Unie polsko-litewskie w historiografii polskiej
 9788377806289 [PDF]

  • 0 0 0
  • Gefällt Ihnen dieses papier und der download? Sie können Ihre eigene PDF-Datei in wenigen Minuten kostenlos online veröffentlichen! Anmelden
Datei wird geladen, bitte warten...
Zitiervorschau

A nna Czerniecka-Haberko

UNIE POLSKOLITEW SKIE W H ISTORIO GRAFIIPOLSKIEJ

Recenzenci prof, dr hab. Krzysztof Pietkiewicz prof dr hab. Bogdan Rok

Redaktor provvadzący Szymon Gumienik

Redaktor techniczny Pa wet Kucypera

KoRĖKTA Martyna Janiak

Projekt okladki Krzysztof Galus

© Copyright by Wydawnictwo Adam Marszalek Torun 2013 ISBN,978-83-7780-628-9

Wydawnictwo prowadzi sprzedaž wysylkową: tel./fax 56 648 50 70, e-mail: [email protected] Wydawnictwo Adam Marszalek, ul. Lubicka 44, 87-100 Torun tel. 56 664 22 35,56 660 81 60, e-mail: [email protected], www.marszalek.com.pl Drukarnia nr 2, ul. Warszawska 52, 87-148 tysomice, tel. 56 678 34 78

SPIS TRESCI W STĘP ................................................................................................................ 5 Rozdzial I. CZASY PRZEDSTYCZNIOW E ............................................. 18 L Joachim Lelewel ....................................................................................... 23 2. Szkola lelewelowska ................................................................................ 32 2.1. Najbližsi kontynuatorzy .................................................................. 33 2.2. Na poboczach koncepcji lelewelowskiej ...................................... 58 3. Kierunki antylelewelowskie ................................................................. 71 Rozdzial II. CZASY POSTYCZNIOW E .................................................... 81 1. Szkola krakowska .................................................................................... 85 2. Szkola lwowska ...................................................................................... 117 3. Szkola warszawska ................................................................................ 138 Rozdzial III. NA PRZELOM IE WIEKÓW .............................................. 157 1. Oswald Balzer ........................................................................................ 161 2. Stanislaw Kutrzeba ............................................................................... 167 3. Feliks K on eczn y..................................................................................... 191 4. Wladyslaw Semkowicz ........................................................................ 200 Rozdzial IV. II RZECZPOSPOLITA ........................................................ 205 1. Ošrodek warszawski ............................................................................. 208 2. Ošrodek krakowski .............................................................................. 228 3. Ošrodek lwowski ................................................................................... 243 4. Ošrodek wileñski .................................................................................. 245

Rozdzial V. CZASY POW OJENNE .......... _............................................. 259 1. Szkola poznanska ................................................................................. 1.1. Henryk tow m ianski ............. •_...................................................... 1.2. Jerzy Ochmariski ............................................................................ 1.3. Grzegorz B laszczy k ....................................................................... 1.4. Krzysztof Pietkiewicz .........

264 265 271 277 283

2. Juliusz Bardach ..................................................................................... 285 3. Jerzy Kloczowski .................................................................................. 291 4. Stefan M aria Kuczynski ...................................................................... 297 5. Henryk Wisner ...................................................................................... 301 ZAKONCZENIE .......................................................................................... 310 BIBLIOGRAFIA ........................................................................................... 316

WSTĘP „Každy narod kieruje chętnie pamięč ku wielkim dniom swej przeszlošci. W nich odnajduje lącznošc myšli oraz pokrewienstwo doznari wzmacniających poczucie wspolnoty narodowej w teražniejszošci; z nich czerpie šilę i otuchę na przyszlošč. Wielkie dziela, ktdrych narod dokonat w czasach nieraz bardzo zamierzchlych, opromienione legendą trwają w žyciu duchowym tego narodu jako moce tworcze i drogie są sercu wszystkich jego synow”. S. M. Kuczyhski, Wielka wojna zZakonem Krzyžackim w latach 1409-1411 , Warszawa I960, s. 9.

K

ažde zagadnienie historyczne možna rozpatrywac w trzech plaszczyznach. Po pierwsze, za pom ocą wiedzy zrodlowej oraz pozazrodlowej, konstruowac (poprzez narrację) obraz przeszlošci - czyli zajmowac się tzw. historią wlašciwą. Po wtore, m ožna zajmowac się refleksją nad m ėtodam i pracy oraz ich rezultatam i (wspom nianą juž narracją) - czyli uprawiac m etodologię historii. Po trzecie, badač historię pracy historykow - czyli zajmowac się historią historiografii*1. Wydaje się jednak, že tylko

1 J. Topolski, Od Achillesa do Beatrice de Planissoles. Zarys historii historio­ grafii, Warszawa 1998, s. 5-6; por. J. Maternicki, Historią jako dialog. Studia i szkice historiograficzne, Rzeszow 1996, s. 13.

6

Wstęp

ostatnia plaszczyzna stanowi inspirację do przypom nienia, a zatem zebrania, opracowania oraz podsum ow ania dorobku minionych epok. Dlatego tež tytulowe.zagadnienie - unie polsko-litewskie - rozumiane jako prawne formy zbliženia i wspoldzialania m iędzy dwoma organizacjam i paristwowymi, rozpatrzono na ptaszczyžnie historiograficznej. Zdaniem pioniera studiow historiograficznych w polskiej nauce historycznej po II wojnie swiatowej M ariana H. Serejskiego historia historiografii „obejmuje swym zakresem rožne stopnie rozwoju i formy myšlenia historycznego, od bardzo prymitywnych až do najdojrzalszych. Chociaž przy tym w šcišlejszym sensie oznacza ono ostatni etap czynnošci historyka, zawiera w sobie jednak efekt wszystkich poprzednich: heurystycznych i techniczno-erudycyjnych, organizacyjnych i badawczych. M alo tego, na tym etapie wlasnie historyk uwaža wynik swej refleksji nad przeszlošcią, czyniąc ją dopiero komunikatywną. Dziela historiograficzne, w ktorych zobiektywizowana zostala myšl historyczna, stanowią tež glowny material badawczy historyka historiogra­ fii. W dotychczasowej praktyce cele, j akie m u dziš przyšwiecają, wykraczają daleko poza ram y badania uformowanej, nowoczesnej nauki historycznej”2. Poprzez takie ujęcie historiografii Serejski wystąpil przeciw ograniczaniu dziejopisarstwa wylącznie do sfery erudycyjno-warsztatowej. W zam ian proponowat, by naukę tę utožsamiono z szeroko rozum ianą kultūrą duchową, czyli elementem przyjmującym „najrožnorodniejsze formy myšlenia o przeszlošci, na rožnych szczeblach rozwoju spolecznego i w rožnych strukturach kulturowych, zarowno te, ktore wyprzedzają naukowe poznanie historyczne, jak i te, ktore z nim «wspolistnieją» w postaci nienaukowych czy polnaukowych wyobrazen poglądow «pseudohistorycznych»”3. 2 M. H. Serejski, Przeszlošč a teražniejszošč. Szkice i studia historiograficzne, Wroclaw 1965, s. 20. 3 Tamže, s. 21.

Wst?p

7

Nalezy podkreslic, ze tezy gtoszone przez Serejskiego prawie pöt wieku temu po dzien dzisiejszy nie utracily swej aktualnosci. Ich bezposrednim kontynuatorem byt Andrzej F. Grabski4. Potwierdzenie tej tezy m ozna odnalezc w syntezie pt. Zarys historii historiografii polskiej, gdzie G rabski w wyraznie aprobuj^cym tonie przytaczat opinie swego m istrza5. Wydaje si?, ze do najsilniej akcentowanych nalezy zaliczyc: sposöb rozumienia przedmiotu historiografii (utozsamiony z analiz^ röznych form myslenia o przesztosci) oraz dose silne przekonanie, iz historiografi? jako nauk? nalezy postrzegac globalnie, czyli jako obejmuj^c^ zaröwno jej struktury organizacyjne, fundam enty teoretyezne, jak i kreowane przez ni$ obrazy przesztosci. Röwnoczesnie nalezy pod­ kreslic, ze kreowana przez Grabskiego wizja historii historiografii stopniowo przetamywata i modyfikowala ustalenia Serejskiego6. Istotny wktad we wspotczesny obraz polskiej historii histo­ riografii nalezy röwniez przypisac uezniom A. F. Grabskiego. Je­ den z nich - Andrzej Wierzbicki - dowodzit, ze: „pisz^c o histo­ riografii, uprawiamy nie tylko histori? nauki. Chc^c nie chc^c, wkraezamy röwniez na rozlegly obszar badan nad swiadomosci^ historyezn^, ksztaltowan^ i wyrazan^ na röznych pi?trach i po4 A. F. Grabski nie byt przypadkowym dziedzicem koncepcji M. H. Serejskiego. Juz w czasie studiöw historycznych na Wydziale Filozoficzno-Historycznym Uniwersytetu Lödzkiego uczfszczal na seminarium z historii historiografii, ktörym kierowat prof. Serejski. Choö prae? magistersk^ o wojnach polsko-niemieckich w czasach Bolestawa Chrobrego napisat pod kierunkiem prof. Zaj^czkowskiego, to prae? zawodow^ rozpocz^t jako asystent w Zaktadzie Historii Historiografii Polskiej Akademii Nauk w Lodzi, kierowanym przez M. H. Serejskiego. Nalezy jednak zaznaezye, ze Grabski nie byt jedynym kontynuatorem koncepcji historiograficznych M. H. Serejskiego. Nie ulega w^tpliwosci, ze do tez Serejskiego nawi^zywali röwniez Krystyna Sredniowska, Jerzy Wtodarczyk i Franciszek Bronowski, czyli ci historycy, ktörzy pod jego kierunkiem rozpocz^li systematyezne studia historiografiezne- R. Stobiecki, Wprowadzenie, [w:] A. F. Grabski, Sp6r o prawa dziejowe. Kontrowersje woköl Henrego Thomasa Buckle a w Polsce w dobie pozytywizmu, Lublin 2002, s. 7-11. 5 A. F. Grabski, Zarys historii historiografii polskiej, Poznan 2000, s. 10-11.

6 R. Stobiecki, dz.cyt., s. 12-14.

8

Wstęp

ziomach oraz na stykadi wielu dyscyplin humanistyki. Nie sposob więc abstrahowac od obszarow badawczych penetrowanych przez historykow myšli polityęznej, historykow filozofii i mysli spotecznej, literaturoznawcow itd. Obraz swiadomosci historycznej jest pod tym względem obszarem wspolnym, dopelnianym w rožnych swych aspektach przez przedstawicieli wszystkich tych dyscyplin”7. Podejmując się przedstawienia polskiej historii historiografii poprzez pryzm at unii polsko-litewskich, kierowano się težą, že dotychczas ukazalo się wiele prac pošwięconych w częšci lub w calošci temų zagadnieniu, jednak žadna z nich nie stanowi calošciowego opracowania niniejszego problemų. Dlatego tež prace, w ktorych zostal przedstawiony obraz unii, staly się inspiracją do podjęcia proby scharakteryzowania poglądow polskiego srodowiska historycznego na kwestie unii polsko-litewskich. Zatem niniejsza praca to proba „dialogu” z tym i historykami, ktorzy podjęli w swoich badaniach wymienione zagadnienie. Zanim jednak ow „dialog” będzie možliwy, naležy wyjasnic struktury motywacyjne poszczegolnych historykow, ich systemy wartosci i nastawienie emocjonalne, a takže stosunek do przeszlošci, teražniejszošci i przyszlošci. Naležy więc zapoznač się ze wszystkimi elementami, ktore pozwolą podporządkowač komunikatowi daną informację. Niektore z nich (język etniczny autora, język epoki terminologiczny oraz rodzaj pisma) w zestawieniu nadawcy z odbiorcą są nieom al zbiežne, jednak niezwykle trudno osiągnąč ową zbiežnošc w przypadku proby ustalenia przeslanek psychologicznych, kierujących procesem badawczym každego z historykow. Pochodzenie spoleczne, srodowisko spoleczno-kulturowe, osobiste doswiadczenia to tylko niektore z elementow wplywających na stan emocjonalny i system w artosci každego historyka8. 7 A. Wierzbicki, Historiografia polska doby romantyzmu, Wroclaw 1999, s. 16. 8 J. Topolski, Metodologii historii, Warszawa 1984, s. 330-333.

Wst?p

9

Przedmiot niniejszej pracy stanowi^ rozwazania nad histo­ ric historiografii, a wi?c wytworami pracy historyka, nie zas nad biografiam i poszczególnych historyków. Dlatego tez, by nie powielac biogramów, informacje o zyciu i dzialalnosci ograniczono tylko do tych, które wydajc si? niezb?dne do objasnienia ich pra­ cy badawczej. Uzupelniajcc jednak t? luk? w tekscie, umieszczono wskazówki bibliograficzne dotycz^ce tych historyków, którzy podj?li kwesti? unii polsko-litewskich w swojej twórczosci9. Pomimo mozliwosci korzystania ze szczególowo opracowanych pod wzgl?dem faktograficznym biogramów poznanie stanów emocjonalnych i systemu wartosci kazdego z omawianych badaczy nie jest jednak latwe. Nie m am y bowiem mozliwosci uzgodnienia, a przez to korygowania, potrzebnych do odczytania informacji, w sposób bezposredni z nadawc^. Pozostaje nam jedynie, po pierwsze, poszerzac wiedz? pozazródlowc (szczególnie wiedz? o badanych epokach), a po wtóre, odczytywac informacje na podstawie pozostawionych wypowiedzi10. Zdaniem J. M aternickiego „(...) historyk jest ekspertem, który poszukuje odpowiedzi na pytania stawiane przez wspólczesnosc. Wielu historyków czyni to bezwiednie, nie uswiadamiajcc sobie owego spolecznego tía, na którym wyrastajc ich wlasne, indywidualne, pozornie tylko «suwerenne» zainteresowania badawcze. Nie zmienia to istoty sprawy, badania historyczne rozpatrywane jako calóse stanowi^ zawsze odpowiedz na okreslone «zapotrzebowanie spoleczne», wi?kszosc badaczy byla i jest swiadom a «aktualnego» w ym iaru swej pracy, jej powi^zania z epok^, z okreslonymi potrzebam i spolecznym i” 11. Dopelnieniem wiedzy o kazdym z omawianych historyków b?dzie zapoznanie si? z preferowanym przez niego slownictwem, szykiem wyrazów, budowc zdañ..., poniewaz na ich podstawie m ozna okreslic zabarwienie 9 A. F. Grabski, Zarys historii historiografii.., s. 9. 10 J. Topolski, Metodología historii..., s. 322-334. 11 J. Maternicki, Historia jako dialog..., s. 9.

10

Wstęp

emocjonalne jego wypowiedzi, co J. Topolski nazwai „zwyczajem psychologiczno -j ęzykowym” autora12. Glownym celem pracy jest przedstawienie obrazow czy tež wizji unii polsko-litewskich w historiografii polskiej. Naležy jednak zaznaczyč, že unie znalazly się w kręgu zainteresowan kilku narodow Europy Šrodkowowschodniej (Polakow, Litwinow, Rusinow-Ukraincow i Bialorusinow) oraz dwoch owczesnych panstw (Korony Polskiej i Wielkiego Księstwa Litewskiego). Z jeszcze szerszej perspektywy zagadnienie unii jest oceniane przez wspotczesną historiografię. Unia polsko-litewska to integralna częšč historii Polski, Litwy, Bialorusi oraz U krainy13. Zdaniem M ečislovasa Jučasa litewskie badania unii rozpocząl Adolfas Šapoka, ktory w roku 1935 opublikowal pracę pt. Lietuva ir Lenkija Jagailos laikais14. Tematykę tę kontynuowali: Konstan­ tinas Avižonis [Bojorai valstybiniame Lituvos gyvenime Vazų lai­ kais (1940)], Bronius Dundulis [Lietuvos kova del valstybinio sava­ rankiškumo X V a. (1969), Lituvos užsienio polityka X V I a. (1971)], Juozas Guida [Lietuviu Ir rusu tautu santykiai istorinio vystymosi eigoje (1964)], Zenonas Ivinskis [Liublino unija ir jos heliai (1969)], Juozas Jakštas [Liublino unija - Lietuvos istorijos epocha (1971)], Juozas Jurginis [Liublino unijos aktu Ir III Lietuvos Statuto reikšme (1979), Lietuvos Didžiosios Kunigaikštystes žlugimo priežastys (1971)] oraz wspom niany juž M ečislovas Jučas [Nuo Krėvos sutar­ ties iki Liublino unijos (1970), Unia polsko-litewska (2003)]15. Kwestię unii polsko-litewskiej podjąl rowniez S. C. Rowell [The New Cambrige Medieval History VI c. 1300-1415, w rozdziale pt. Baltic 12 J. Topolski, Metodologia historii..., s. 330-333. 13 B. Rok, Dzielo sejmu lubelskiego 1569 roku w swietle historiografii narodow dawnej Rzeczpospolitej, [w:] Unia lubelska 1569 roku w dziejach Polski i Euro­ py, pod red. A. Wituska, Lublin 2004, s. 99. 14 M. Jučas, Unia polsko-litewska, tlum. A. Firewicz, Toruri 2003, s. 10. 15 G. Blaszczyk, Dzieje stosunkow polsko-litewskich. Od czasow najdawniejszych do wspolczesnosci, t. I: Trudne poczqtki, Poznan 1998, s. 11; M. Jučas, dz.cyt., s. 9-20.

Wstęp

11

Europe (2000), Fifteenth-century Poland-Lithuania in the light of an anonymous Krakow notebook (2003)]16. Natom iast ujęcie historiograficzne unii polsko-litewskich zaprezentowala Jūrate Kiaupiene [Historiografia litewska o niektorych zagadnieniach stosunkow polsko-litewskich między Krewem a Lublinem (1995)]17. Tematyka unii polsko-litewskich jest rowniez obecna w historiografii bialoruskiej. N a szczegolną uwagę zasluguje historia Bialorusi opracowana przez najwybitniejszych obecnie historykow (Historia Bielarusi. Wyczebny dapamoznik dla licėjai, gimnazii i szkol..., Minsk 1996). O znaczeniu tejže pracy decyduje fakt, že zostala napisana jako podręcznik, a zatem jest przeznaczona dla m lodziežy szkolnej, stąd tež jej stosunkowo szerokie oddzialywanie spoleczne18. Zagadnienie unii polsko-litewskich jest takze obecne w historiografii ukrainskiej. Tematyka ta zostala m.in. podjęta przez M ichala Hruszewskiego (Istorija Ukrainy-Rusy, t. V, Lwiw 1905). Natom iast wspolczesna ukrainska ocena unii zostala zawarta w popularnym podręczniku historii U krainy (Istorija Ukrainy, Lwiw 1996)19. W niniejszej pracy przedstawiono jedynie ocenę unii polsko-litewskich w historiografii polskiej. Jednak powyzsze zestawienie wskazuje, že problematyka unii jest obecna rowniez w historio­ grafii litewskiej, bialoruskiej oraz ukrainskiej. Istotny jest jednak 16 S. C. Rowell, The New Cambrige Medieval History VI c. 1300-1415, Camb­ rige 2000; tenže, Fifteenth-century Poland-Lithuania in the light o f an anony­ mous Krakow notebook, Qman 2003. Por. B. Makowski, Unia lubelska w ujęciu historykow litewskich X X wieku, [w:] Unia lubelska i tradycje integracyjne w Europie Srodkowo-Wschodniej, pod red. J. Kloczowskiego i in., Lublin 1999, s. 45-49. 17 J. Kiaupienė, Historiografia litewska o niektorych zagadnieniach stosunkdw polsko-litewskich między Krewem a Lublinem, [w:] ProfesorH. Lowmianski. Žy­ de i dzielo, pod red. A. Kijasa, K. Pietkiewicza, Poznan 1995, s. 116-123. 18 B. Rok, dz.cyt., s. 100. 19 Tamže, s. 101; A. Maldzis, Stosunek Bialorusinow do unii lubelskiej i tradycji integracyjnych w X X wieku, [w:] Unia lubelska i tradycje..., s. 149-153.

12

Wst?p

fakt, ze zagadnienie unii nalezy do tych, które przez kazd$ z wymienionych historiografii jest oceniane w odmienny sposób. Wynika to zapewne z róznorodnej. interpretacji tych samych faktów historycznych20. Dlatego tez zarówno historiografía litewsk^, bialorusk^, jak i ukrainsk^ nalezy uznac za osobny problem badawczy. Zatem kazda z nich wym aga odr^bnego uj^cia. Unie polsko-litewskie w oczach polskich historyków przyj?ty obrazy doskonale wyrazaj^ce ich stosunek do takich idei, jak: toleraneja, wolnosc, równosc, braterstwo itd. Dlatego tez przedstawienie ich (pocz^wszy od romantyzmu, a koncz^c na latach dziewifcdziesi^tych X X w.) stwarza mozliwosc przekrojowego opracowania zagadnienia. Przyj^cie jednak tak szerokiej cezury chronologicznej wym aga podkreslenia, ze istotnym elementem ksztaltuj^cym obrazy unijne poszczególnych epok byla biez^ca sytuaeja polityezna panstw a polskiego. Bowiem zwi^zek rozwazañ nad przesztosci^ z wydarzeniam i polityeznymi oraz d^zenie do zaspokajania oczekiwañ narodu m ialy istotny wptyw na ksztaltowanie nauki о dziejach. Za cezury pocz^tkow^ pracy przyj^to okres romantyzmu, gdyz to wlasnie dziewi^tnaste stulecie zostalo uznane za pocz^tek nowoczesnej historiografii21. Nalezy równiez pami^tac, ze historycy pierwszej polowy X IX w. byli bezposrednim i spadkobiercami ogólnie poj^tego dziedzictwa polityczno-spoleczno-kulturowego Rzeczypospolitej Obojga Narodów, której kres przypadl na

20 Na uwag? zasluguje fakt, ze w roku 2008 zostala wydana praca poswi?cona historii Litwy, która stanowi prób? wypracowania wspólnego stanowiska przez historyków polskich i litewskich - por. A. Rachuba, J. Kiaupiené, Z. Kiaupa, Historia Litwy. Dwuglos polsko-litewski, Warszawa 2008. 21 A. F. Grabski, Joachim Lelewel i пайка historyezna jego czasów, [w:] Joachim Lelewel. Czlowiek i dzieto. W 200-lecie urodzin. M aterialy z ogólnopolskiej sesji naukowej, Zagan 12-14 IX 1986, pod red. K. Bartkiewicza, Zielona Góra 1988, s. 3; tenze, Perspektywy przeszlosci..., s. I ll; tenze, Zarys historii histo­ riografii.., s. 84.

Wst$p

koniec wieku poprzedniego. Ostatni przeciez akt unijny zostal ustanowiony przez Sejm Czteroletni. Kontrowersyjna wydawac si$ moze jej cezura koncowa, za ktör$ przyjf to koniec wieku XX . Jak pisal A. F. Grabski, „w warunkach demokratycznej swobody historiograficznej wypowiedzi, przy braku profesjonalnej krytyki naukowej, pojawiaj^ si§ bowiem jak grzyby po deszczu lsni^ce barw am i aktywnych na scenie politycznej ruchöw i partii coraz liczniejsze okazy nowej historii «jedynie slusznej», pretenduj^cej do monopolu na Prawd$, Racj$ i W artosci”22. Niniejsza praca m a Charakter Studium analitycznego, opartego na szerokiej bazie zrödlowej, na ktör$ skladaj^ siq dziela polskich historyköw prowadz^cych dzialalnosc naukow^ od pierwszej polowy wieku X X az po koniec wieku XX . W kazdej z omawianych epok poddano analizie pogl^dy najbardziej reprezentatywnych historyköw, czytanych po dzien dzisiejszy (tj. J. Lelewel, L. Kolankowski, O. Halecki), a takze tych, o ktörych wydaje si§, ze juz zapom niano (np. K. Sienkiewicz). Zatem praca m a odpowiedziec na pytanie: w jak i sposöb polscy historycy odnosili si$ do kwestii unii polsko-litewskich? W istnym zalewie inform acji o uniach polsko-litewskich dotychczas nie podj^to pröby catosciowego przedstawienia zagadnienia. W rozprawach historyköw historiografii: M. H. Serejskiego, J. A dam usa, A. F. Grabskiego, K. Sredniowskiej, J. M aternickie­ go, M. Wierzbickiej, A. Wierzbickiego, a takze licznych pracach z zakresu tzw. metodologii opisowej odnajdziemy wiele elementöw, na podstawie ktörych m ozna budowac syntez? unii polsko-litewskich. Fakt, ze nie m am y w polskiej historiografii syntezy kwestii unii polsko-litewskich, nie oznacza, iz zagadnienie to stanowi novum. Podj^l je w swych badaniach J. Maternicki, przed-

22 Tamze, s. 246.

14

Wstęp

stavviając stanowisko Karola Szajnochy23, Jozefą Szujskiego24, Stanislawa Sm olki25 wobec zagadnienia unii. J. M aternicki dokonal takže analizy idei jagiellonskiej .w historiografii polskiej doby neoromantyzmu26. Kwestię unii 1385-1413 w najnowszej historiogra­ fii polskiej przedstawila Zofia Kowalska-Urbankowska27. Zagadnienie unii polsko-litewskich w pismiennictwie polskim podjąl röwniez w swoich badaniach Grzegorz Blaszczyk28. W historiograficznych badaniach nad uniam i polsko-litewskim i m ožna byloby wyröznic kilka nurtöw problemowych, takich j ak badania nad genezą každej z unii, badania nad ich postanowieniami oraz badania nad recepcją unii. Jednak tego rodzaju typologia jest trudna do przedstawienia, gdyž po pierwsze, wymienione elementy niejednokrotnie nachodzity na siebie, a po wtöre, wym agalaby powtörzen merytorycznych29. Dlatego tež, aby zrealizowac przedstawione zamierzenia, przyjęto chronologiczny uklad pracy, oparty na cezurach wyodrębniających kolejne okresy polskiej nauki historycznych, a dopiero w ich ramach porządek rzeczowy. Ram y chronologiczne wymusily podzial pra­ cy na pięč epok historiograficznych. „K ažda epoka - pisal Lucien Febvre - wytwarza swöj wlasny mentalny Wszechswiat. Tworzy go nie tylko przy pom ocy wszelkich pozostających w jej dyspozycji srodköw, wszystkich prawdziwych lub falszywych faktöw, ktore odziedziczyla po swych poprzednikach, albo uzyskala sam a. 23 J. Maternicki, Początki mitu jagiellonskiego w historiografii i publicystyce polskiej X IX w. Karol Szajnocha i Julian Klaczko , [w:] tenže, Historiografia i kultūra historyczna. Studia i szkice, 1.1, Warszawa 1990, s. 56-91. 24 Tenže, JozefSzujski wobec tzw. idei jagiellonskiej, [w:] tamže, s. 92-123. 25 Tenže, Stanislaw Smolka - powrot historiografii polskiej do mitu jagiellohskiego, [w:] tamže, s. 124-165. 26 Tenže, Kontrowersje woköl «idei jagiellonskiej» w historiografii polskiej doby neoromantyzmu, [w:] tegož, H istoriajako dialog..., s. 55-69. 27 Z. Kowalska-Urbankowska, Unia Polski i Litwy w latach 1385-1413 w najnow­ szej historiografii polskiej, „Analecta Cracoviensia”, t. XIX, 1987, s. 207-221. 28 G. Blaszczyk, dz.cyt., s. 304. 29 A. Wierzbicki, Konstytucja 3 maja w historiografii polskiej, Warszawa 1993, s. 6.

Wstęp

15

Kreuje go takže podlug wlašciwych sobie uzdolnien - swej specyiicznej przemyšlnošci, swoich przym iotnikow i zainteresowan a więc tego wszystkiego, co ją odrožnia od epok poprzednich. Podobnie každa epoka kreuje takže swoje wlasne mentalne wyobraženie o historycznej przeszlošci: Rzymu, Aten, Šredniowiecza i Odrodzenia. W jaki sposob? Przy pom ocy material6w, ktorymi dysponuje. I tutaj wlašnie do pracy historyka može się wšlizgnąč pewien moment postępu. Pomnoženie bardziej niž dawniej zrožnicowanych i lepiej skontrolowanych faktow jest dla niej przeciež korzyšcią nie do pogardzenia. Niezaležnie od swego talentu architekt nie zbuduje takiego sam ego dom u ze starych kam ieni oraz parų zužytych desek, co wtedy, kiedy będzie m ial dostatek odpowiednio przykrojonych kam ieni i gotowych do montažu, pięknie ociosanych belek. Rzecz nie polega jednaktylko na užytych materialach. Pozostają jeszcze zmienne uzdolnienia, wlašciwošci umyslu i metody postępow ania intelektualnego, są na koniec - przede wszystkim - zainteresovvania, oraz jakže szybko gotowe się zmieniač motywy interesow, ktore zwracają uwagę ludzi danych czasow na te aspekty przeszlošci, ktore diugo pozostawaly w cieniu, a jutro juž znow zostaną pokryte mrokiem. Zapewne nie jest to hum anitarne, ale jest przeciež prawem ludzkiego poznania”30. Dlatego tež každa z zaprezentowanych w pracy epok zostala zaprezentowana w oddzielnym rozdziale (I. Czasy przedstyczniowe, II. Czasy postyczniowe, III. Przelom wiekow, IV. D ruga Rzeczpospolita, V. Lata powojenne). Praca obejmuje rowniež wstęp, zakonczenie oraz bibliografię. W rozdziale pierwszym przyjęto založenie, že historiografia romantyczna zostala zdeterminowana przez poglądy Joachimą Lelewela. Znaczna częšc historykow tego okresu albo šwiadomie zaliczala się do grona uczniow profesora, albo czynila to bezwiednie, ale w obu przypadkach nawiązywala do koncepcji dziejow 30 Cyt. za: A. F. Grabski, Zarys historii historiografii..., s. 16.

16

Wstęp

ojczystych mistrza. Alternatywę wobec koncepcji Lelewela stanowili historycy skupieni wokol księcia A dam a Czartoryskiego. Odzwierciedleniem przyjętego založenia są podrozdzialy. Pierwszy zostal pošwięcony wizji unii polsko-litewskich - J. Lelewela, drugi - j ego uczniom (zarowno tym bližszym, j ak i dalszym), natom iast ostatni - trzeci - przedstawicielom kierunku antylelewelowskiego. W rozdziale drugim i czwartym, by uniknąč wszelkich možliwych powtorzen, przyjęto podzial na funkcjonujące w tych okresach ošrodki akademickie. W rozdziale drugim na trzy (krakowski, lwowski, warszawski), a w czwartym na cztery (warszawski, krakowski, lwowski, wilenski). W rozdziale czwartym šwiadomie zostal pom inięty ošrodek poznanski, gdyž wydaje się, že badania tego šrodowiska w okresie międzywojennym zostaly skoncentrowane na czterech zagadnieniach: • rekonstrukcji dziejow Slowianszczyzny zachodniej, • oceny roli elementu niemieckiego w dziejach Polski, • analizy stosunkow polsko-niemieckich na terenach zaboru pruskiego, • historii Niemiec oraz Germanow31. W rozdzialach trzecim i piątym przedstawiono okresy najistotniejszych przem ian w polskiej myšli spoleczno-historycznej. Rozdzial trzeci prezentuje obrazy unijne trzech badaczy: Oswalda Balzera, Stanislawa Kutrzeby oraz Feliksą Konecznego. Natom iast w rozdziale piątym przyjęto, že w okresie powojennym w badaniach nad uniam i polsko-litewskimi dominowal ošrodek poznanski. Stąd tež tzw. „szkoia poznanska” zostala wyeksponowana 31 W. Lazuga, Wokolpoznanskiego srodowiska historycznego, [w:] Srodowiska historyczne II Rzeczypospolitej, cz. II: Materialy konferencji naukowych w Cedzynie i Bialymstoku w 1986 i 1987, pod. red. J. Maternickiego, Warszawa 1987, s. 176-185; J. Topolski, Poznan jako osrodek badan nad historiq Niemcow i stosunkow polsko-niemieckich, [w:] Stadia z najnowszej historii Niemiec i stosunkow polsko-niemieckich, pod red. S. Sierpowskiego, Poznan 1986, s. 5-24.

Wstęp

17

jako jeden z pięciu podrozdzialow. Podrozdzial pierwszy (tak jak w rozdzialach poprzednich) zawiera charakterystykę epoki, dru­ gį to wspom niana „szkola poznanska”, trzeci - obraz unii polsko-litewskich zaprezentowany przez Juliusza Bardacha, czwarty S. M. Kuczynskiego, piąty - Henryka Wisnera. Konstruowanie wizji unii polsko-litewskich w historiografii polskiej niespelna dwoch wiekow nie obylo się bez problemow metodologiczno-warsztatowych. Niewątpliwie pierwszym byla koncepcja pracy, ktora w sposob bezpošredni znalazla przeloženie na jej strukturę. Kolejny skupil się wokol definiowania, a następnie interpretacji slowa „unia” To kluczowe dla niniejszego tematu pojęcie w swoich pracach zdefiniowali jedynie nieliczni historycy, pozostali zaš, m im o w yražania wlasnych sądow i opinii na temat kwestii unii polsko-litewskiego, nie podjęli się jej zdefiniowania. Zarowno w przypadku dysponowania definicją pojęcia unii, jak i jej braku žrodiem interpretacji byl material leksykalny charakteryzowanych prac. W ten sposob wyselekcjonowany material zostal następnie zdeterminowany przez stosunek m iędzy poszczegolnymi wyraženiami, a takže przez stosunek wyražen do oznaczanych przedmiotow oraz do „mowiącego” przedm iotu, czyli semantykę. Zaprezentowane w niniejszej pracy obrazy unii polsko-litewskich stanowią pretekst, by przedstawič rozwoj wiedzy historycznej, procesu došč skomplikowanego i nie do konca jeszcze wyjašnionego. M echanizm ten podlega nieustannej zmianie, m.in. dzięki poszerzeniu bazy žrodlowej, doskonaleniu metod badawczych, stawianiu nowych pytan badawczych... Naležy jednak pamiętač, že postęp wiedzy historycznej jest sum ą pracy wszystkich badaczy, zarowno tych, ktorzy poszerzają jedynie wiedzę faktograficzną, jak i tych, ktorzy wytyczają dalsze drogi historiografii32.

32 Tamže, s. 11; J. Maternicki, Historįi^lĮaJ^tr^įalog..., s. 11.

Rozdzial I

CZASY PRZEDSTYCZNIOWE ziewiçtnaste stulecie nazwano wiekiem historii. Teza ta zostala upowszechniona przez ówczesnych badaczy, starających się nakrešlič róznice m iędzy wlasną pracą a dzialalnošcią historyków minionych epok. To wlasnie oni dostrzegli w pierwszej polowie X IX w. siine penetrowanie przez historię ludzkiej kultury, intensywne przepojenie žycia codziennego historią, poczynając od literatury pięknej, poprzez literaturę historyczną, a koncząc na sztukach plastycznych czy architekturze1. Zagadnienia historiograficzne związane z polskim romantyzmem m ožna badač w dwojaki sposób: w rozumieniu „rozszerzonym” albo „zawęžonym”. Podczas „rozszerzonego” badania pismiennictwa tego okresu naležaloby omówic równiez fazy: preromantyczną, neoromantyczną, a takže postromantyczną. W takim ujęciu historiografía romantyczna zaczynalaby się w požnym oswieceniu, poprzez niemal cale dziewiçtnaste stulecie, koncząc na dorobku wieku XX . W ujęciu „zawęžonym” historiografię romantyczną naležy ograniczyč do okresu miçdzypowstaniowego, stanowiącego szczytowy etap jej rozwoju. Dlatego tež dia ponižszych rozwazañ ograniczono tematykę do definicji drugiej. Aby jednak obraz epoki byl pelny, trzeba uwzględnič „przedpowsta-

1 A. F. Grabski, Joachim Lelewel i пайка historyczną jego czasów..., s. 3; ten­ ie, Perspektywy przesziošci..., s. I li; tenie, Zarys historii historiografii..., s. 84.

Czasy przedstyczniowe

niową” twórczosc najwybitniejszego przedstawiciela historiografii romantycznej - Joachim ą Lelewela2. O rozwoju polskiej historiografii doby romantyzmu decydowaly przede wszystkim w arunki polityczne. Upadek Rzeczpospolitej spowodowat ich pogorszenie, co m ožna zauwazyc, porownując je zarówno z sytuacją minioną, jak i z warunkam i występującymi w większošci krajów europejskich w pierwszej poiowie X IX w. Historiografía poiska okresu międzypowstaniowego nie byla tworem jednolitym. Zdaniem Andrzeja Feliksą Grabskiego oraz Jerzego M aternickiego po upadku powstania listopadowego polskie pismiennictwo historyczne ogarnęla stagnacja. Okres niepowodzeñ nie trw al jednak dlugo, gdyž juž od początku lat czterdziestych nauka historyczna zaczęla stopniowo przezwycięžač trudnošci, aby w latach pięčdziesiątych i szeščdziesiątych wejsc w fazę przyspieszonego rozwoju3. Alternatywny podzial zostal przedstawiony przez Andrze­ ja Wierzbickiego, który apogeum tego okresu historiograficznego okrešla na lata 1832-1848, czyli od upadku powstania listopado­ wego do W iosny Ludów. Historyk ten za gtówne elementy rom an­ tyzmu uznal dwie insurekcje - „pierwsza, która m im o przegranej pozostawila walkę zbrojną o niepodleglošč u szczytu polskiej aksjologii narodowej i druga, która w następstwie przegranej ožywila, a wlasciwie dozywila nurty polityczne, które aksjologię tę negowaly”4. Jednak m im o zasadniczych róznic obydwa przytoczone powyzej podzialy wtlaczają badania historyczne w walkę 2 A. Wierzbicki, Historiografiapoiska doby romantyzmu, Wroclaw 1999, s. 5-6; zob. L. Trzeciakowski, Dylematy piszącego o polskim X IX wieku, [w:] Między historią a teorią. Refleksje nadproblematyką dziejów i wiedzy historycznej, praca zbiorowa pod red. M. Drozdowskiego, Warszawa-Poznañ 1998, s. 278-284; Nowa encyklopedia powszechna PWN, t. V, Warszawa 1996, s. 560-562. 3 A. F. Grabski, Zarys historii historiografii.., s. 109-113; J. Maternicki, Warszawskie srodowisko historyczne 1832-1869, Warszawa 1970, s. 13. 4 A. Wierzbicki, Historiografia poiska..., s. 5-6.

20

Rozdzial I

o ocalenie, następnie o odzyskanie niepodleglego bytu panstwowego, a takže w rozwoj polskiej nowoczesnej swiadomosci narodowej5. Zdaniem Stefana Kieniewicza „sprawa swiadomosci narodowej kojarzyla się nieuchronnie z utraconą tylko co niepodleglošcią. Narodowo swiadomym Polakiem byl w dobie rozbiorow ten, ktory się z tą utratą nie pogodzit”6. Niepodlegtošč, ze względu na anormalne warunki polityczne, stala się zatem czynnikiem determinującym swiadom osc narodową oraz swiadom osc historyczną okresu romantyzmu. W alka o wolnosc ojczyzny byla stymulowana przez wiedzę historyczną, dlatego tež waznym, j eželi nie podstawowym skladnikiem owczesnej sw iadom osci narodowej (rowniež historycznej), byla gloryfikacja przeszlošci7. W edlug A. F. Grabskiego więž z przeszlošcią byla dla romantykow conditio sine qua non narodowej egzystencji8. Poswiadczają tę tezę cytowane ponižej, lapidarne stwierdzenia: Kazim ierza Brodzinskiego „(...) narod bez pam ięci historycznej nie jest narodem i ježeli ta przestanie bye dla niego šwiętą i on przestanie

5 A. F. Grabski, Perspektywy przeszlošci..., s. I ll; tenže, Troški i nadzieje. Z dziejöw polskiej myšli spolecznej i polityeznej X IX wieku, L6dž 1981; Na temat rozwoju šwiadomošci historycznej pisali takže: G. Lukäs, Od Goethego do Balzaca, Warszawa 1958, s. 245-246; J. Maternicki, Wieloksztaltnoiö historii. Rozwazania o kulturze historycznej i badaniach historiograficznych, Warsza­ wa 1990, s. 219-247. 6 S. Kieniewicz, Rozwöj polskiej swiadomoici narodowej w X IX wieku, „Kultū­ ra i Spoleczeristwo” 1970, nr 1, s. 51. 7 Niezwykle cienka jest granica między przeszlošcią, teražniejszošcią a przyszlošcią. Dlatego tež, choc romantycy ze szczegölnym upodobaniem prowadzili badania nad przeszlošcią, to jednak nie pomijali zagadnieh związanych z teražniejszošcią albo przyszlošcią. Teražniejszošd rozumieli jako stającą się historię, a przyszlošč jako wizję biegu dziejöw šwiata. Por. A. F. Grabski, Per­ spektywy przeszlošci..., s. 116-117; A. Wierzbicki, Wschöd-Zachöd w koncepcjach dziejöw Polski. Z dziejöw myšli historycznej w dobie porozbiorowej, War­ szawa 1984, s. 93-94. 8 A. F. Grabski, Perspektywy przeszlošci..., s. 126.

Czasy przedstyczniowe

21

zaslugiwac na im i? od ojcow odziedziczone”9, Joachim a Lelewela „(...) narod, ktory stracil byt i swego odrodzenia szuka przez przypom inanie przeszlosci, ktor^ wskrzesic pragnie, nabywa sit” 10 oraz M aurycego M ochnackiego „(...) zycie historyczne wszelkiego ludu jest (...) nie co innego, tylko ci^gly, nigdy nie przerwany proces ubogacania si? sam em u sobie, od pocz^tku, od kolebki przez wszystkie posrednie czasy. Pniem, korzeniem jest przeszlosc historyczna... M iejmy przeto zawsze w pam i?ci dawne czasy... Niechaj przeszlosc nie b?dzie jako skorupa garncarska, ktor^ podlug Pisma, w?drowiec pogwizduj^c depce i pom iata” 11. Poprzez ukazanie przeszlosci historycy starali si? ocalic od zapomnienia wszystko to, co dotyczylo dawnej, niepodleglej Polski, jej spoleczenstwa, instytucji, zabytkow... Aby zaspakajac glod wiedzy, zbierano takze wszelkie pam i^tki narodowe. Ich poszukiwanie, zbieranie, inwentaryzowanie i przechowywanie m oglo wynikac z mody, snobizmu b^dz tez ch?ci wslawienia wlasnego nazwiska, ale dla romantykow dzialania te byly przede wszystkim narodowym obowi^zkiem. Dodatkowo zbieractwo wplywalo na upowszechnienie zam ilow ania h isto ric badan naukowych, krzewienia m ilosci do ojczyzny12. Powstanie listopadowe, wielka emigracja, represje zaborcow wycisn?ly silne pi?tno na sw iadom osci narodu. Zatem przypominanie przeszlosci narodu uniemozliwialo zabiegi rusyfikacyjne czy germanizacyjne podejmowane przez zaborcow, rownoczesnie jednak prowadzilo do zam ykania si? Polakow w kr?gu wtasnych spraw oraz wywolywalo wrogosc do wszystkiego, co obce. Taka mentalnosc przyczynila si? do wypaczen warsztatu historycznego. 9 K. Brodziriski, Mowy ipism a patriotyczne, Krakow 1926, s. 67. 10 J. Lelewel, Dziela, 1.1, Warszawa 1957, s. 130. 11 M. Mochnacki, Pisma rozmaite K. Brodzinskiego, [w:] Pisma wybrane, War­ szawa 1957, s. 194-195. 12 A. F. Grabski, Troski i nadzieje..., s. 72-73; M. H. Serejski, Historiografia, [w:] Historia nauki polskiej, pod red. B. Suchodolskiego, t. Ill, Wroclaw 1977, s. 645-647; J. Maternicki, Warszawskie srodowisko historyczne..., s. 13-25.

22

Rozdzial I

Polska nauka historyczna, m im o kontaktów z nauk^ historyczn^ innych krajów, zwlaszcza niemieck^ i rosyjsk^, przybrala Charak­ ter narodowy, cz?sto regionalny, czy nawet zasciankowy. Stalo si? tak za spraw^ ograniczenia zainteresowañ historyków do dziejów ojczystych (w szerszym kontekscie ogólnoslowiañskich), podczas gdy w krajach niepodleglych dzieje wlasnego pañstw a zajmowaly wprawdzie znacz^ce miejsce whistoriografii, lecz nie eliminowaly dziejów powszechnych. To zagrozenie bytu narodowego sprawilo, ze historiografía w Polsce (inaczej niz w innych krajach) sluzyla glównie jako or?z w walce o zachowanie kultury i ci^glosci narodowej13. Zapewne dlatego historia stala si? nie tylko skarbnic^ wiedzy, ale równiez istotnym elementem gry politycznej. Ksztait romantycznej historiografii polskiej nadawaly stronnictwa polityczne. Róznice swiatopogl^dowe tych srodowisk znalazly wyraz w ich wizji przyszlosci (czyli odrodzonej ojczyzny), rozpatrywanej poprzez pryzm at przeszlosci. To wlasnie do prze­ szlosci odwolywaly si? walcz^ce ze sob$ ugrupowania politycz­ ne, by staranniej uzasadnic swe programy. I tak do monarchicznej koncepcji dziejów narodowych odwolywat si? program polityczny zwolenników ksi?cia A dam a Czartoryskiego. Opozycj? wobec niego stanowilo stronnictwo demokratyczne, które nawi^zywalo do koncepcji republikañskiej. Przesziosc stala si? zatem skarbnic$ wartosci, lecz nieco innych día poszczególnych srodowisk, co prowadzilo do sporów. Debaty o historii dotyczyly jednak tyl­ ko tych faktów historycznych, które stanowily element áwiado13 Historycy polscy okresu mi?dzypowstaniowego w niewielkim stopniu podejmowali tematyk? dziejów powszechnych. W^tki „powszechnodziejowe” stanowily jedynie margines zainteresowañ ówczesnych badaczy. Zlozyly si? na to uwarunkowania natury politycznej (utrata suwerennoáci ojczyzny, co spowodowalo preferencj? historii ojczystej), ale takze technicznej (ograniczenie mozliwosci prowadzenia badañ zródlowych w zakresie dziejów powszech­ nych). Dodatkowo badania nad historic powszechn^ staíy si? domen^ historiozofii. Por. A. F. Grabski, Zarys historii historiografii.., s. 113-115; A. Wierzbicki, Historiografia polska..., s. 246-304.

Czasy przedstyczniowe

23

mosci poszczególnych ugrupow an politycznych. Tak wybiórcze rozpatrywanie fragmentów przeszlosci nadawalo niestety prowadzonym dyskusjom pi^tno aktualnosci. Pod wplywem idei oraz problemów zycia codziennego powstawaly róznego rodzaju syntezy dziejowe, szukaj^ce sensu walki czy mysli przewodniej zycia politycznego14.

1. Joachim Lelewel Najwi^kszy wplyw na polsk^ historiografi? doby romantyzmu m iala koncepcja dziejów ojczystych Joachim a Lelewela (17861861)15. Lelewel, uznany juz za zycia za najwybitniejszego polskiego historyka, oddzialyw al na pogl^dy nie tylko swoich uczniów czy zwolenników, ale takze swoich antagonistów. Jego koncepcja dziejów ojczystych stanowila syntez$ elementów charakterystycz-

14 M. H. Serejski, Historiografia..., s. 647-651; A. F. Grabski, Perspektywyprze­ szlosci..., s. 117-127; tenze, Troski i nadzieje..., s. 5-208; tenze, Zarys historii historiografii..., s. 120; A. Wierzbicki, Historiografiapolska..., s. 377. 15 Informacje o zyciu oraz dzialalnosci naukowej Joachima Lelewela znalezc mozna we wszystkich opracowaniach, podr^cznikach oraz woluminach o charakterze zrodlowym, dotycz^cych politycznych dziejöw powstania listopadowego i Wielkiej Emigracji. Do podstawowych opracowari poswi^conych J. Lelewelowi nalezy zaliczyc: A. Sliwinski, Joachim Lelewel, Warszawa 1932; J. Borejsza, W kr$gu wielkich wygnahcow, Warszawa 1963; B. Cygler, Dzialalnosc polityczno-spoleczna J. Lelewela na emigracji w latach 1831-1861, Gdansk 1969; A. F. Grabski, Lelewel Joachim (22 III 1786 Warszawa-29 V 1861 Paryz), [w:] Slownik historyköwpolskich..., s. 290-294; S. Kieniewicz, Lelewel Joachim, J6zef Benedykt (1786-1861), [w:] PSB, t. XVII, Krakow 1972, s. 21-25; tenze, Samotnik brukselski, Warszawa 1964; T. Korzon, Joachim Lelewel 1786-1861, [w:] Album biograficzny zasluzonych Polaköw wieku XIX, 1.1, Warszawa 1901, s. 222-229; M. H. Serejski, Joachim Lelewel ijego szkola, [w:] Polska myslfilozoficzna i spoleczna, 1.1: 1831-1863, pod red. A. Walickiego, Warszawa 1973, s. 30-77.

24

Rozdziall .

nych día ówczesnych prydów intelektualnych, ideowych i naukowych z wlasnymi nowatorski tezami. Znaczna cz?sc lelewelowskiej koncepcji dziejów Polski powstala przed rokiem 1830, tzn. w okresie wileñskim i warszawskim. Po upadku powstania listopadowego, w czasie pobytu na emigracji, czyli w okresie intensywnej dzialalnosci politycznej, zostala ona nieznacznie zmodyfikowana. Podstawowe zmiany dotyczyly oceny kwestii chlopskiej oraz roli monarchii i arystokracji w historii Polski. Historyk nie ukrywal, ze zmiany w wizji dzie­ jów ojczystych wynikaíy z ch?ci realizowania zamierzonych dzialañ politycznych. Wydaje si?, ze najrzetelniejszym odzwierciedleniem teoretycznych i metodologicznych przeslanek koncepcji dziejów ojczy­ stych J. Lelewela byla stworzona przez niego ich periodyzacja. Stanowila ona nowatorskie uj?cie, gdyz odchodzila od tradycyjnego dotyd podzialu historiografii polskiej, zdeterminowanego przez okresy panowania poszczególnych wladców i dynastii. Lelewel skonstruowal dwa podzialy - uwzgl?dniajycy czynniki zewn?trzne (1 - „Polska odbijajyca”, 2 - „podzielona”, 3 - „kwitnyca”, 4 „upadajyca”) oraz w zaiozeniu alternatywny, gdyz uwzgl?dniajycy czynniki wewn?trzne (1 - „samowladztwo”, 2 - „moznowladztwo”, 3 - „gminowladztwo szlacheckie”, 4 - „gminowladczy nielad z ostatnim i usilnosciam i dzw igania si?”). Zwrócic nalezy uwag?, ze w obydwóch podzialach przeobrazenia w formach i sprawowaniu wladzy wyst?powaly wraz ze zm ianam i terytorialnymi, a tym sam ym ze zmiany znaczenia Polski na arenie europejskiej. Lelewel, poczynajyc od pierwszych uj?c historii Polski, b?dycych przeróbky podr?cznika Teodora Wagi, poprzez kolejne, tworzyl republikañsky - „gminowladczy” - syntez? dziejów oj­ czystych. Podstawy koncepcji dziejów Polski tego badacza bylo przekonanie, ze republikañska form a rzydów stanowila día Polaków konieczny, a zarazem naturalny wzorzec prawidiowego rozwoju. „Konieczny - pisal A. Wierzbicki - poniewaz próby za-

Czasy przedstyczniowe

25

stosowania innego wzorca (monarchicznego) m ialy w dluzszych odcinkach czasu prowadzic do osiabienia sil pañstw a i narodu; «naturalny», gdyž historyk wywodzil go z najwczesniejszych, niczym nie skažonych form spoleczno-politycznej organizacji narodów slowiañskich” 16. Tę formę ustroju utožsam il historyk z wcieleniem polskiego ducha narodowego, którego nieodlącznymi cechami byiy wolnosc, równosc oraz braterstwo17. Istotnym elementem lelewelowskiej koncepcji dziejów ojczystych byla równiez ich indywidualnosc. Dlatego tez autor w swoich pracach gloryfikowai takie cechy, jak: odrębnosč czy specyficznošč dziejów narodowych. Zgodnie z tym založeniem ¿aden z wzorców wypracowanych na Zachodzie nie byl norm ą obowiązującą día pañstw a polskiego. Co więcej, Lelewel dowodzil, že jakiekolwiek próby ich adaptowania na grunt rodzim y przewaznie koñczyly się zaklóceniem prawidlowego rozwoju Polski18. Dorobek naukowy Joachim ą Lelewela obejmuje ponad sto pięčdziesiąt pozycji drukowanych19, jednak žadna z nich nie zostala pošwięcona w calošci kwestiom unii polsko-litewskich. Zagadnienie zjednoczenia Polski i Litwy zostalo opisane w następujących pracach: Historia polska do konca panowania Stefana Batorego (1813)20, Historyczna paralela Hiszpanii z Polską w XVI, 16 A. Wierzbicki, Historiografía polska..., s. 310. 17 A. F. Grabski, Zarys historii historiografii.., s. 118-119; M. H. Serejski, Histo­ riografía..., s. 291-295. Koncepcja dziejów ojczystych J. Lelewela zostala przedstawiona m.in. F. Bronowski, Idea gminowladztwa w polskiej historiografii, Lòdi 1969; V. Julkowska, Retoryka w narracji historycznej Joachima Lelewela, Poznañ 1998, s. 140-144; M. H. Serejski, Joachim Lelewel ijego szkola..., s. 59-72; tenze, Joachim Lelewel. Z dziejów mysli post$powej w Polsce, Warszawa 1953; A. Wierzbicki, Historiografía polska..., s. 307-315. 18 Tamze, s. 317-325; tenze, Wschód-Zachód w koncepcjach dziejów Polski, Warszawa 1984. 19 S. Kieniewcz, Lelewel Joachim..., s. 21. 20 Na jednej ze stron r^kopisu tego dziela J. Lelewel zapisal: „Pisano wWarszawie r. 1813 ode dnia 17 czerwca do 26 lipca przez dni 39, ode dnia 15 pazdziernika do 27 listopada, dni 43 [razem] dni 82. Przepisywanie skoñczone 22 grud-

26

RozdziaI I

XVII, XVIII wieku (1820)21, DziejePolskipotocznym sposobem opowiedziane (1829), Dzieje Litwy i Rusi a t do uniizPolską w Lublinie 1569 r. zawartej (1831)22. Kwestię unii podejmowal rowniež Lelewel w czasie wykladow na Uniwersytecie W ilenskim. Zainteresowanie badawcze J. Lelewela uniam i polsko-litewskimi wynikalo z dwoch przyczyn. Po pierwsze, bylo to zagadnienie nierozerwalnie związane z dziejam i narodu polskiego, a po wtore, stanowilo wycinek badan nad dziejam i litewsko-ruskimi, czyli wchodzilo w zakres jego badan naukowych23. Inicjatorem procesu zjednoczenia polsko-litewskiego uczynil Lelewel wielkiego księcia litewskiego. „Zam yšlil Jagiello - pisal historyk - a Polakom tajne to nie bylo, odezwac się o rękę krolowej polskiej Jadwigi”24. Powyzszy cytat wskazuje, že panowie polscy znali juž wczesniej propozycję Jagieily. Plany księcia byly realizowane za ich zgodą i przyzwoleniem, czyli zostaly utožsamione z interesami klasy panującej, a jedyną sprzeciwiającą się im, zdaniem Lelewela, osobą byla krolowa Jadwiga. Ulegla ona jednak woli narodu, ktory žyczyl sobie tego związku. W swojej narracji historyk podkrešlil, že Jadwiga, wyražając zgodę na malzenstwo z Jagiellą, czyli związek polsko-litewski, uczynila to dla dobra

nia”. Cyt. za: Wstęp, [w:] J. Lelewel, Dziela, t. VI, Warszawa 1962, s. 5. Praca ta zostala wydana dopiero po šmierci autora w 1862 r. jako XIII tom cyklu Polska, dzieje i rzeczyjej rozpatrywane przez Joachimą Lelewela nakladem Jana Konstantego Župariskiego. W tym tež wydaniu po raz pierwszy poslužono się tytulem Historia polska do kohca panowania Stefana Batorego, pojawiającym się dotąd raczej jako okrešlenie wyrožniające tę pracę od innych, nie zaš jako jej formalny naglowek. 21 Praca zostala wydana po raz pierwszy w 1831 r. 22 Praca ta ukazala się w Berlinie w 1839 r., a w 1844 r. w Poznaniu. 23 H. towmiariski, Joachim Lelewel jako historyk Litwy i Rusi, [w:] Z badan nadpracam i historycznymi Joachimą Lelewela. Referaty iglosy dyskusyjne z sesji naukowej UAM zorganizowanej ku uczczenia setnej rocznicy šmierci, pod

red. J. Pajewskiego, Poznan 1962, s. 79. 24 J. Lelewel, Dziela, t. VI, Warszawa 1962, s. 225.

Czasy przedstyczniowe

27

i požytku panstwa. Tak więc dla swojej nowej ojczyzny pošwięcila m ilošč do ukochanego męžczyzny25. Rozwažania te w sposob bezpošredni przekladają się na prezentowane zagadnienie, gdyž dla Lelewela elementem kluczowym wprocesie zjednoczenia Polski i Litwy stalo się malženstwo Jadwigi z Jagiellą. Dlatego tež, w przekonaniu badacza, związek m iędzy dwoma panstw am i zostal zawarty nie w Krewie, lecz w chwili zawarcia m alženstwa przez Jadwigę i Jagiellę. Historyk pisal: „zdawalo się, že myšl dynastyczna spaja dwa paristwa”26. Niewątpliwą przyczyną związku polsko-litewskiego bylo zagroženie ze strony Zakonu. Jednak zdaniem H. Lowmianskiego J. Lelewel nie domyšlal się wplyw u zagroženia Litwy ze strony krzyžackiej na genezę pierwszej unii27. Refutację može stanowič uzupelnienie tekstu podstawowego, zapisane przez Lelewela na marginesie Historii Polski do konca panowania Stefana Batorego, a zredagowane w sposob zgodny ze stylizacją tekstu glownego przez wydawcę tomu - Z. Kolankowskiego. Uwaga zapisana przez autora brzm i następująco: „Lączenie się narodow. Wspolne korzyšci, pom oc na nieprzyjaciol krzyžakow, Tatarow i Rusinow (...)”28. Przy konstruowaniu lelewelowskiej wizji unii horodelskiej naležy zwrocič uwagę na zmianę, jak a zaszla u Lelewela w jej postrzeganiu. W czasie wykladow kursowych w Wilnie wydarzenia horodelskie byly dla historyka unią polsko-litewską29, podczas gdy w pozostalych pracach pisal on, že w roku 1413 odbyl się zjazd (sejm) obu narodow. N a sejmie tym nadano bojarom litewskim „im ię, juž nie bojarow, ale szlachty. (...) Radošč stąd byla wielka, šciskaly się narody i obecni Litwini, jako szlachta litewska, 25 Tenže, Dzieje Polski potocznym sposobem opowiedziane..., s. 107; tenže, Dziela, t. VI, s. 226. 26 Tenže, Dziela , t. X, Warszawa 1969, s. 158. 27 H. towmianski, Joachim Lelewel jako historyk Litwy i Rusi..., s. 95. 28 J. Lelewel, Dziela, t. VI, s. 254 29 Tenže, Dziela, t. III, Warszawa 1959, s. 387.

28

Rozdzial I

brali herby szlachty polskiej. Bylo to na pismie, a dopelnienie tych uchwal horodelskich nierychlo nast^pic moglo: budzilo to owszem mysl rozerwania zwi^zku dwu panstw ”30. Zdaniem Lelewela Witold nie zyczyl sobie, aby Jagiello ingerowat w sprawy Litwy. Pozwolil jednak, by krol nadal przywilej w Horodle, gdyz dzi?ki temu zyskal sprzymierzenca w walce z Krzyzakam i. M im o wydarzen horodelskich w czasie bitwy z K rzyzakam i z premedytacj^ wycofal swoje wojska tylko po to, by narazic Polakow na straty i nie dopuscic, by odniesli oni jakiekolwiek korzysci. Tak wi?c Witold zostal przedstawiony przez badacza jako osoba nielojalna w stosunku do swojego sojusznika. W edlug Lelewela Witold byl rowniez czlowiekiem dwulicowym. Autor pisal: „przyzwalal na horodelskie nadania i ogiaszal je wespol z Jagietl^, jednak byl im przeciwny i nie dopuszczal egzekucji, z samowladztwa wielkiego ksi?cia, ktorego byl nam iestnikiem pofolgowac nie m yslal”31, a takie dzialania m ogly doprowadzic do nadw^tlenia albo wr?cz do rozerwania zwi^zku polsko-litewskiego32. Jednak unia zdolala przetrwac prob? czasu. Co wi?cej, Lelewel w swoich pracach podkreslal, ze w dziejach obu narodow przyszedl taki czas, gdy to wlasnie Litwa zabiegala o zwi^zek z Polsk^. Taka zm iana w post?pow aniu Litwy w ynikala z przekonania jej mieszkaricow, ze wspoldzialanie z Polsk^ moze przyniesc znaczne korzysci. Dlatego tez Litwini zatwierdzili w Wilnie uni? z Polsk^, nie tylko zapewniaj^c o swojej lojalnosci i trwalosci zwi^zku polsko-litewskiego, ale rowniez przyrzekaj^c, ze od momentu jej uchwalenia godnosci krola Polski i wielkiego ksi?cia litewskiego b?d^ skupione w r?ku jednej osoby33. M im o podejmowanych od czasu panowania Jagielly prob zjednoczenia Polski i Litwy proces ten - w uj?ciu Lelewela - za30 Tenze, Dzieta, t. X, s. 169. 31 Tamze, s. 169. 32 Tamze, s. 168,169; tenze, Dziela, t. IV, Warszawa 1956, s. 107,108. 33 Tenze, Dziela, t. X, s. 188.

Czasy przedstyczniowe

29

koñczyl dopiero Zygmunt August. Historyk podkrešlal, že bylo to dzielo o wielkim znaczeniu, ale takže dzielo niezwykle trudne do ustanowienia: „Korona Polska i Wielkie Księstwo Litewskie jest jedną wspolną Rzeczypospolitą. Jeden pan wspólnymi glosam i obrany będzie panowal, senat obu narodów na równi pomieszany, tylko že w pierwszym kroku pierwszeñstwo Polszcze zostawione, które się slusznie jej naležeč zdawalo, z powodu, že dawniejszym od Litwy pañstwem byla, tytulem księstwa i dawniej užywanymi szlacheckimi sw obodam i cieszyla się”34. O donioslosci tego wydarzenia, zdaniem Lelewela, swiadczyc miata rowniež frekwencja na sejmie lubelskim. Historyk podkrešlil, že Lublin zaszczycili swoją obecnošcią poslowie rožnych m ocarstw europejskich, Albrecht II, by ztožyč hold poddañstw a, oraz wielu obywateli, zarówno Polski, jak i Litwy35. Lelewel zauwažyl, že jednoczenie Polski i Litwy bylo procesem powolnym. Opisując kwestie unii polsko-litewskiej, najczęšciej užywal następujących czasowników: polączyč36, przylączyč37, wcielic38, zlączyč39, co može sugerowac, že inkorporacja Litwy do Polski byla jednorazow ym zabiegiem politycznym. Jednak w dwóch pracach (Dzieje Litwy i Rusi oraz Historia polska do konca panowania Stefana Batorego) wyraznie zaznaczyl, že podpisanie pierwszej unii rozpoczęlo jedynie dlugotrw aly proces jednoczenia obu narodów, który - wedlug Lelewela - trwal prawie dwa stulecia. Utrzymanie unii w tak dlugim czasie bylo wielkim wysilkiem. Zdaniem badacza zaležalo ono od dobrej woli obu naro­ dów, która z kolei w ynikala ze wspólnego interesu. Zawsze jednak

34 Tenže, Dziela, t. IV, s. 135-136. 35 Tamže, s. 135. 36 Tenže, Dzieje Polski, które stryj synowcom swoim opowiedzial, Warszawa 1863, s. 172. 37 Tenže, Dziela, t. VIII, s. 222. 38 Tenže, Dziela, t. X, s. 160. 39 Tenže, Historia polska do koúca..., s. 226.

30

Rozdzial I

spoiwem byla Polska, poniewaž dysponowala największą iloscią sil40. Jak juž zaznaczono, podstaw ą lelewelowskiej syntezy dziejów ojczystych byla periodyzacja. Przytoczone powyzej dwa podzialy wskazują, že w nomenklaturze Lelewela unie Polski i Litwy zostaly umieszczone w okresie „gminowladztwa szlacheckiego” lub „Polski kvvltnącej”. Dla historyka byl to czas jedynie częšciowego odrodzenia się zasad dawnego, republikañskiego porządku, gdyž swoim zasięgiem objąl on tylko jeden stan - szlachecki. M im o tej ulom nosci formy, w jakich się przejawil, byl dla nie­ go potwierdzeniem doskonalosci polskiego ducha narodowego. W przekonaniu badacza Rzeczpospolitą tego okresu cechowaly: równosc, braterstwo, tolerancja narodowa i wyznaniowa, bujne žyde publiczne, wysoko rozwinięte poczucie obywatelskie. Lelewel chwalil równiez zasadę jednom yšlnošci uchwal sejmowych oraz „ustawy fundam entalne” Rzeczypospolitej. Przylączyl się do obroñców konfederacji i rokoszów, upatrując w tych instytucjach form ustrojowych, mających gwarantowac realizację republikañsko-demokradycznych idealów narodu polskiego. N a stražy tych idealów Rzeczpospolitej szlacheckiej um iešcil Lelewel pierwszego urzędnika w pañstwie, a mianowicie króla. Tak więc wladca byl postrzegany przez tego historyka nie jako monarchą dziedziczny, ale jako najwyzszy dostojnik. Wyidealizowanie przez Lelewe­ la tego okresu historii Rzeczypospolitej wynikalo z przekonania, že uksztaítowany wówczas wzorzec stosunków ustrojowych, pod warunkiem objęcia zasadam i republikañskim i innych stanów i warstw spolecznych, byl w istocie antycypacją nowoczesnej demokracji41. Jednak nie tylko gloryfikacja, ale wręcz apologia „gm ino­ wladztwa szlacheckiego” oraz utožsamienie interesów narodu z interesami klas panujących spowodowaly znieksztalcenie le40 Tenže, Historyczna Paralela Hiszpanii..., s. 226. 41 A. Wierzbicki, H istoriografíapolska..., s. 312.

Czasy przedstyczniowe

31

lewelowskiej wizji unii polsko-litewskich. Lelewel, by slawic dobrowolny zwi^zek z Litw$ i poslannictwo dziejowe Polski na wschodzie, stworzyl wyidealizowany obraz unii, który nie zostal zanadto zm^cony zaborczosci^ feudalów polskich, rol^ wielkich posiadlosci ziemskich czy tez uciskiem m as42. To wlasnie opis ekonomicznego potozenia ludu Rzeczypospolitej ujawnil zachwianie wiary Lelewela w ówczesne zasady demokratyczne, czyli odzwierciedlenie „gminowladztwa szlacheckiego”. Zdaniem historyka w czasie unii okazalo si?, ze polozenie chlopa polskiego jest znacznie korzystniejsze niz chlopa litewskiego. N a Litwie byt on traktowany jak niewolnik, co spodobalo si? szlachcie polskiej, dlatego tez wzorem panów litewskich zacz?la ponizac wlasnych kmieci. Najpierw przez gwalty i samowol? pa­ nów, a pózniej na drodze ustawodawczej pozbawiono chlopa pol­ skiego wlasnosci, wolnosci, pom nazaj^c obci^zenia swiadczone na rzecz panuj^cych. Przyczyn takiego stanu rzeczy szukat Lele­ wel wludzkiej naturze (odwoluj^c si? do takich motywówpsychologicznych, jak: wrodzone wady czy egoizm), post?pie cywilizacyjnym, a przede wszystkim w cz?sciowym zagubieniu przez szlacht? idei braterstwa. Szlachta - w przekonaniu badacza - nie zatracila calkowicie tej jednej z najwazniejszych dia siebie idei, czego dowodzil jej stosunek do szlachty litewskiej. W im i? brater­ stwa (równosci) unia horodelska zrównywala przywileje szlach­ ty litewskiej (m imo oporu litewskich seniorów) z przywilejami szlachty polskiej43.

42 M. H. Serejski, Zarys historii historiografii..., s. 86. 43 J. Lelewel, Dziela, t. V ili, Warszawa 1961, s. 223.

32

_______

Rozdziall ■

2. Szkola lelewelowska' Koncepcja Joachim ą Lelewela wywaria przemožny wplyw na poglądy wspolczesnych m u historykow polskich, ktorzy albo šwiadomie zaliczali się do grona uczniow profesora, albo czynili to bezwiednie (ale w obu przypadkach nawiązywali do koncepcji dziejow ojczystych mistrza). Dlatego tež A. Wierzbicki wysunąl tezę, že myšl lelewelowska oddzialywala nie tylko w prostej linii, lecz rowniez i poprzez negację. Recepcja poglądow Joachim ą Le­ lewela w okresie międzypowstaniowym byla tak silna, že przyczynila się do powstania tzw. szkoly lelewelowskej w historiograiii polskiej44. Szkolę lelewelowską wyznaczala nie tyle metodologia przyjęta od m istrza czy przynaležnošč do kręgu jego bezpošrednich uczniow, ile zbiežnošč poglądow na podstawowe kwestie dziejow Polski. M. H. Serejski zaznaczyl, že historycy zaliczani do tego kierunku historiograficznego nie dorownywali ani erudycją, ani šm ialošcią myšli spolecznych Lelewelowi, ale niejednokrotnie samodzielnie dochodzili do podobnych wnioskow i, co najwažniejsze, w wielu kwestiach mieli zbližone poglądy. Dlatego tež w pelni uzasadnione wydają się stowa B. Kalickiego, ktory pisat: „Lelewel i jego szkola jest jednym i tym sam ym natchniona duchem, 44 Termin „szkoly historycznej” upowszechnil Wladyslaw Smoleriski. Por. W. Smolenski, Szkoly historyczne w Polsce, Warszawa 1886. Tematykę „szkdl naukowych” podjęli m.in.: H. Olszewski, Rozwazania o szkolach historiograjicznych, „Historyka” 1984, t. XV, s. 129-140; J. Szacki, Szkoly w socjologii, [w:l tenže, Dylematy historiografii idei oraz inne studia i szkice, Warszawa 1991, s. 91-103; tenže, Warszawska szkola historyczna wobec problemų historyczno-kulturowej przynaleinošci Polski, [w:] Warszawskie srodowisko histo­ ryczne w X X wieku. Dziewięčdziesięciolecie Towarzystwa Milosnikdw Historii,

pod red. M. M. Drozdowskiego i H. Szwankowskiej, Warszawa 1997, s. 93-104; A. F. Grabski, Zarys historii historiografii..., s. 120; J. Serczyk, 25 wiekow histo­ rii..., s. 294-295; A. Wierzbicki, Historiografia polska..., s. 336-337; M. H. Se­ rejski, Zarys historii historiografii polskiej, cz. I (od polowy XV III w. do roku ok. 1860), Lodz 1954, s. 91-92.

Czasy przedstyczniowe

33

odbijająca historię na jedno i to šam o lelewelowskie kopyto”45. W oparciu o wymienione powyzej kryteria do grona najwybitniejszych lelewelistöw zalicza się dwöch historyköw: Jędrzeja Moraczewskiego i Henryka Schmitta46.

2.1. Najbližsi kontynuatorzy Jędrzej Moraczewski (1802-1855)47 na kartach historii historiograiii polskiej zapisal się przede wszystkim jako autor pracy pt. Dzieje Rzeczypospolitej Polskiej (1842-1855). Dzielo to w jego zamierzeniu miato objąč dzieje narodu polskiego až do czasöw panowania Stanislawa A ugusta Poniatowskiego. Jednak na skutek šmierci Moraczewski doprowadzil tę pracę tylko do roku 166848. M imo i ž nieukonczona, stanowi ona pierwszy w historiografii polskiej tak szczegölowy opis panowania Jagiellonöw i Wazöw49. Poglądy M oraczewskiego na dzieje Polski byly niezwykle bliskie syntezie J. Lelewela. Choč nie odzwierciedlily one przyjętej przez badacza periodyzacji dziejöw ojczystych, zgodnie z ktorą zostaly one podzielone na pięč okresöw o cezurach kohcowych wyznaczonych przez lata: 1 - 1138,2 - 1370,3 - 1506,4 - 1586,5 45 B. Kalicki, Najnowsze sądy o Karolu Szajnosze: z powodu ksiąžki: „Dzieje polski w zarysieprzez Michala Bobrzyhskiego, Warszawa, Krakow 1879”, Lwow 1879, s. 7. 46 A. F. Grabski, Zarys historii historiografii..., s. 120; J. Serczyk, 25 wieköw hi­ storii...., s. 295; A. Wierzbicki, Historiografia polska..., s. 337; M. H. Serejski, Zarys historii historiografii..., s. 91-92; tenže, Joachim Lelewel i jego szkola..., s. 72-77; H. Więckowska, Lelewel w opinii historyköw polskich, „Kwartalnik Historyczny” 1961, z. 4, s. 901-902. 47 J. Bardach, WaclawA. Maciejowski i jego wspölczesni, Wroclaw 1971; S. Kieniewicz, Moraczewski Jędrzej (1802-1855), [w:] PSB, t. XXI, Wroctaw-Warszawa-Kraköw 1976, s. 682-684; K. Szelągowska, Moraczewski Jędrzej, pseud. Gospodarz Jędrzej ( 4 I I 1802 Dusina w Poznahskiem-20 I I 1855 Poznah), [w:] Slownik historyköw polskich..., s. 359. 48 J. Moraczewski, Dzieje Rzeczypospolitej Polskiej, t. IX, Poznan 1862, s. III-V. 49 S. Kieniewicz, dz.cyt., s. 683.

34

Rozdzial I ,

1668, to zbiežnošci dotyczą: teorii gminowladztwa, teorii rodzimego pochodzenia panstwa polskiego, podziahi spoleczenstwa polskiego na ciemięžących i ciemięžonych, idealizacji stanu szlacheckiego w dobie Polski jagiellonskiej oraz sposobu postrzegania unii polsko-litewskich. Moraczewski, tak sam o jakLelewel, szczególny nacisk položyl na podkrešlenie elementów republikanskich i demokratycznych w ustroju dawnej Polski50. Dlatego tež wykorzystując material interpretacyjny swojego m istrza, dowodzil, že z inicjatywą unii polsko-litewskiej wystąpil wielki ksiąžę litewski. Historyk pisal: ,,Jagiello wielki ksiąžę wyprawil poselstwo, na czele którego postawil dwóch swoich braci Skirgiellę i Borisą, oraz Hanulona rządzcę wilenskiego. Gdy ich wprowadzono na posluchanie, oswiadczyli, že rožni wielcy królowie i Krzyžacy, wzywali ich pana do przyjęcia chrzescijanstwa, lecz bezskutecznie; gdyby go jednak Jadwiga chciala, nie tylko by wiarę zmienil, catą Litwę i Žmudž za sobą pociągnąl, chrzešcijan z niewoli powypuszczal, swoje panstwo z Polską polączyl, ale by jeszcze ziemie utracone, jakpom orską, chelm inską, dobrzynską, wielunską, Szląsk, dia korony odzyskal; swe skarby na przodkach na užytek Polski odzyskat. Že zaš na rękojmią m alženstwa królowej Jadwigi z W ilhelmem austryackim wystawiono dwa tysiące zlotych, przeto rzeczoną sumę gotów zložyc’51. Tak precyzyjnie okrešlona propozycja Jagielly byla nie tylko jego oswiadczynami, ale rowniež propozycją inkorporacji Litwy do Polski. Z niezwyklą uwagą wysluchali jej panowie polscy, którzy - zdaniem historyka - wladali zarówno ojczyzną, jak i losem wlasnej królowej. Tak więc o przyszlosci Jadwigi m o ­ gia zadecydowac wola większošci. Królowa, choc początkowo stanowczo sprzeciwiala się pošlubieniu wielkiego księcia litewskiego,

50 Tamže, s. 683; M. H. Serejski, Zarys historii historiografii..., s. 92-93; J. Serczyk, 25 wieków historii..., s. 295; A. Wierzbicki, Historiografia polska..., s. 338; 51 J. Moraczewski, Dzieje Rzeczypospolitej Polskiej, 1.1, Poznan 1862, s. 310.

Czasy przedstyczniowe

^

to jednak dla dobra „Rzeczpospolitej chrzescijañskiej i Rzeczpospolitej polskiej” m usíala poswi^c swoje uczucia. Nalezy w tym m iejscu wyjasnic, dlaczego kwestia przyl^czenia Litwy do Polski tak bardzo zainteresowala polskich panów. Niew^tpliwie istotn^ przyczyn^ bylo wspólne zagrozenie ze strony krzyzackiej. Ale dla panów polskich o wiele wazniejsze znaczenie m iai fakt dobrowolnego, czyli pokojowego, powi^kszenia terytorium wlasnego pañstwa. D zifki unii z Litw^ Polska m iala szans§ stac si$ pot^g^ na skal$ europejsk^. Pañstwem, które nie tylko zyska na znaczeniu na zachodzie Europy, ale poprzez chrystianizacj^ czy tez kolonizacj? terenów pañstwa litewskiego takze i na Wschodzie52. Moraczewski w swojej koncepcji dziejów unii polsko-litewskich wykorzystal takze material faktograficzny J. Lelewela. Dowodzil, ze pierwsza unia polsko-litewska zostala zawarta 14 lutego 1386 r., czyli w dniu zawarcia m aízeñstwa Jadwigi i Jagielly. „D nia czternastego lutego - pisal historyk - r. 1386, Bodzanty arcybiskup zacz^l chrzcic Litwinów: Jagiello dostal imie Wladyslawa, Korygieilo Kazim ierza, Swidrigietlo Boleslawa; podobniez inni panowie litewscy i bojarowie. Ci zas bracia i krewni Jagiel­ ly, którzy juz nalezeli do kosciola ruskiego, nie pozwolili na sobie uzupelnic chrztu wedlug obrz^du rzymskiego. Tego sam ego dnia Wladyslaw Jagiello stan^i przed oltarzem, a po przyl^czeniu i najscislejszem wcieleniu do Polski wszystkich swoich pañstw litewskich i ruskich, oraz zaprzysifzeniu, ze te kraje na lono kosciola rzymsko-katolickiego sprowadzi, byl przez Bodzanty Sakramen­ tern malzenstwa z Jadw igi zl^czony”53. Zatem Moraczewski - tak jak Lelewel - uwazal, ze unia polsko-litewska byla tylko konsekwencj^ m alzenstwa Jadwigi z Jagielly. Twierdz^c, ze z inicjatyw^ tego zwi^zku wyst^pil Jagiello, historyk podkreslil, iz zdetermi52 Tamze, s. 310-313. 53 Tamze, s. 314.

36

Rozdzial I

nemaną walkę (lącznie ze sprofanowaniem praw boskich i ludzkich) prowadzili o niego panowie polscy54. Po raz wtöry unię polsko7litewską zawarto w Wilnie w 1401 r. Moraczewski nazwat ją jednak nie unią, lecz ukladem zawartym między Jagiellą a Witoldem oraz panarni polskim i a litewskimi. U klad ten gwarantowal Witöldowi dožywotnią i niezawislą wladzę na Litwie, ustalal w arunki sukcesji zaröwno w Polsce, j ak i w W ielkim Księstwie oraz sankcjonowal religię katolicką za religię panstwową na Litwie. W edlug historyka juž osnowa ukladu wskazywala na niezawislosc rządow Witolda. Dodatkowo za tą težą przemawia fakt, že Witold nie m ial w zwyczaju konsultowac swoich decyzji z krolem polskim , nawet w przypadku podejmowania dziatan wojennych przeciw Krzyžakom 55. Kolejna unia - w Horodle - byla wedlug Moraczewskiego „šcišlejszym ” polączeniem 56 lub „dopelnieniem” polączenia57 Litwy z Koroną. W ten sposöb powstalo jedno panstwo. Zdaniem badacza polączenie to zostalo na Litwie wymuszone, gdyž 6wczesna Europa uwazala ją nadal za „kraj koscioia schizmatycznego”, a przede wszystkim za kraj poganski, w ktörym jeszcze nie zdolalo zakorzenič się chrzescijanstwo. Dlatego tež najwažniejszą kwestią unii horodelskiej byl wtasnie aspekt religijny. Historyk pisal: „(...) tam chodzilo i o sprawę nowo zaprowadzonego koscio­ ia w Litwie”58. Tak więc unia horodelska m iala raz na zawsze položyč krės takim i podobnym oszczerstwom. Ustanowienie unii mialo takže przyczynič się do zaprzestania ataköw krzyžackich pod pretekstem nawracania Litwy. Zatem i unia horodelska m iala Charakter antykrzyžacki59. 54 Tenže, Dzieje Rzeczypospolitej Polskiej, t. IV, Poznan 1863, s. 308. 55 Tenže, Dzieje Rzeczypospolitej Polskiej, t. II, Poznan 1862, s. 4. 56 Tamže, s. 90. 57 Tamže, s. 93. 58 Tamže, s. 89. 59 Tamže, s. 90-91.



Czasy przedstyczniowe

37

Zdaniem M oraczewskiego kolejną umowę (czytaj: unię) między Polską a Litwą zawarto w roku 1499. W jej wyniku „Litwę pozostawiono juž rozlącznie od Polski, lecz na przyszlošč zawarowano wykonanie ukladu pom iędzy Jagiellą a Witoldem zawartego z tem wyraznem zastrzeženiem, že tak wielki ksiąžę litewski, jakoli król polski zawsze tylko wspólnie od obudwu narodów, a nie od každego pojedynczo obierani będą”60. Do odnowienia unii polsko-litewskiej doszlo w 1501 r., gdy na wspólnego wladcę Polski i Litwy obrano wielkiego księcia litewskiego Aleksandra Jagiellonczyka. Moraczewski wskazywal na antykrzyžacki oraz antytatarski charakter unii. Dodatkowo unia umozliwiala Polakom „duchowy wpiyw na Litwę”61. Zatem, zda­ niem Moraczewskiego, na utrzym aniu unii polsko-litewskiej zaležalo jedynie Polakom. Taki stan rzeczy prowadzil do ubezwlasnowolnienia Polaków przez Litwinów, którzy obierając wielkiego księcia, tym sam ym narzucali Koronie króla. „Litwa więc - pisal historyk - m ogia narzucač Polsce króla i žeby ją tego przywileju oduczyč, trzeba bylo w nią wpoic zasadę obierania panujących”62. Kwestii tej postanow il položyč krės Zygmunt Stary, ale zdolal uczynič to dopiero jego syn. Zdaniem Moraczewskiego na Zygmuncie Augušcie ciąžyl m oralny obowiązek zjednoczenia Litwy z Polską. Historyk pisal: „Zygm unt August chočby tylko m alą odrobinę m ilošci ojczyzny posiadal, nie móglby byl zaprzeczyč, že na nim ciąžy obowiązek zjednoczenia Litwy z Polską”63. Zyg­ munt August w 1564 r. zrzekl się tytulu dziedzica Litwy, a tym sa­ mym zrównat Koronę z Litwą64. Unia lubelska pojm owana byla przez Moraczewskiego jako zjednoczenie, ale nie tylko Litwy z Koroną, lecz polączenie Wiel60 Tenže, Dzieje Rzeczypospolitej Polskiej, t. Ili, Poznan 1846, s. 196-197. 61 Tamže, s. 210. 62 Tenže, Dzieje Rzeczypospolitej..., t. IV, s. 309. 63 Tamže, s. 310. 64 Tamže.

38

Rozdzial I

kopolski, M alopolskC M azow sza, Rusi, Prus, Litwy oraz Inflant w jedno panstwo. Bylo to zjednoczenie wieloplaszczyznowe, gdyz obejmowalo uni? paristw oraz ujednolicenie wladzy ustawodawczej, wykonawczej, kultury, religii, a takze mowy. M im o tak daleko posuni?tych zm ian „kazdej z tych cz?sci przyznano inne wtasnosci, jako czlonkom w ciele ludzkiem, ale wszystkie czlonki ogloszono za jedno cialo z jednym duchem i jedn^ mysl^”65. W przekonaniu szlachty unia lubelska stanowila polityczny fun­ dament Rzeczypospolitej. N a jej m ocy panstwo polskie stawalo si? republik^ federacyjn^, ktorej naruszenie grozilo od razu politycznym upadkiem calego narodu66. Moraczewski - tak jak Lelewel - uni? lubelsk^ uwazal za wydarzenie o znaczeniu europejskim. Pisal: ,,na sejm lubelski w dniu 23 Grudnia 1568 r. zebrany, a w 1569 odbywac si? maj^cy, cala Europa zwrocila swe oczy. Zdawal si? wszystkim panstwom ten wypadek miec ogromn^ wag?, bo nie tylko scisle zwi^zanie sil dwoch znacznych narodow moglo wywrzec wplyw na inne ludy, ale wyrzeczenie wzgl?dem obsadzenia na przyszlosc wspolnego tronu przez elekcy^ nie kilku ksi^z^t, lub niektore uprzywilejowane, jak to dzialo si? w Niemczech, lecz tlum u narodowego i przez wydanie przepisu w tym wzgl?dzie, zapowiadalo nieznan^ w swiecie, a przynajmniej zapom nian^ od czasow greckich ustaw?. St^d tez wielu monarchow zeslali poselstwa, jak papiez, cesarz, krol szwedzki, sultan turecki, a nawet car, lubo nie poselstwo ale tylko gorica”67. Moraczewski za swoim m istrzem dowodzil rowniez, ze unie polsko-litewskie pol^czyty dwa panstw a na roznym poziomie cywilizacyjnym. Polska byla przez niego postrzegana jako kraj na wyzszym etapie rozwoju, Litwa - na nizszym. Moraczew­ ski w swojej wizji dziejow ojczystych dose cz?sto podkreslai spo65 Tamze, s. 313. 66 Tamze, s. 312-313. 67 Tamze, s. 311.

Czasy przedstyczniowe

39

leczny, gospodarczy oraz kulturalny wplyw Polski na Litwę. Pisai m.in.: „ewangielia, oswiata i žyde domowe zaczęly się cisnąč z Polski”68. Zatem unie stworzyly mozliwosci wyrównania zaistnialych na przestrzeni dziejów rožnic. W izja unii polsko-litewskich u J. Moraczewskiego zostala nierozerwalnie związana z okresem panowania dynastii jagiellonskiej. Idąc za poglądam i Lelewela, ukazywal, že w panstwie jagielloriskim prym wiodly pierwiastki szlacheckie, które w sposób wyrazny zostaly przez obydwu historyków wyidealizowane. To wlasnie szlachcie polskiej przypisal Moraczewski najpiękniejsze cechy narodowe, takie jak: braterstwo, pošwięcenie, umilowanie wolnosci, m ilošč prawdy, tolerancję narodową oraz chęč szerzenia wsród sąsiadow podstawowych zasad cywilizacji. Wymienione cechy nie pozw alaiy Polakom narzucač pobratymczym narodom swojej woli. Ale jakakolwiek ingerencja w sprawy wewnętrzne sąsiadow byla zbyteczna, gdyž oni, znając Charakter Polaków, sam i garnęli się pod federacyjne skrzydta Rzeczypospolitej, czego najlepszym wyrazem byly unie polsko-litewskie. Obraz Polski jagiellohskiej, a tym sam ym obraz unii Polski z Litwą, zostal przez tego badacza utrzym any w tonacji en rose - czyli nie tylko dodawal czytelnikowi otuchy, ale przede wszystkim krzepil jego duszę i napawal dūm ą69. Moraczewski, choc zaliczany jest do grona najbližszych kontynuatorów m istrza, to jednak nie byl z nich najwierniejszy. A. Wierzbicki za najwierniejszego kontynuatora uznal Henryka Schmitta70. Henryk Schmitt (1817-1883)71 byl autorem ponad dwudziestu prac. Swoją obecnošč w historiografii polskiej zaznaczyt dopie68 69 70 71

Tenie, Dzieje Rzeczypospolitej..., t. II, s. 90. A. Wierzbicki, Historiografia polska..., s. 346. Tamže, s. 346. A. Artymiak, Lwowianin Henryk Schmitt, Jędrzejow 1939; J. Bardach, WaclawA. Maciejowski ijego wspólczesni...; H. Barycz, Wsródgawędziarzy, pamięt-

40

Rozdzial I ■

ro pod koniec okresu międzypowstaniowego, a jego najbardziej wartosciowe prace pow staly po powstaniu styczniowym. M im o že klęska powstania styczniowego sprzyjala antyromantycznym metaforom, Schmitt nie zmienit przekonan i dalėj byl wierny koncepcji dziejow ojczystych rozpatrywanych poprzez pryzm at republikanski72. Schmitt, choc zaliczany przez historykow historiografii do požnego pokolenia spadkobiercow myšli lelewelowskiej, przejąl od m istrza wszystkie podstawowe koncepcje. Tak jak Lelewel za glowną ideę dziejow Polski uznal gminowladztwo. Dlatego tež dzieje ojczyste pojmowal jako ewolucję od gminowladztwa pierwotnego, przez gminowladztwo szlacheckie, až do gminowladz­ twa „przysztego”, ktore rozciągnie swe zasady na caty narod. Zdaniem Schm itta ewolucja ta m iala się dokonac (poniewaz uznal ją za proces niezakonczony) w siedm iu okresach. Okres pierwszy to czas do roku 965 (stopniowe wyodrębnianie się Polski ze Slowianszczyzny), do roku 1147 drugi (utrwalanie wladzy ksiąžąt piastowskich), do roku 1295 trzeci (wyrazne zahamowanie poprzedniego procesu, Polska wkracza w fazę rozbicia dzielnicowego), do roku 1496 czwarty (zjednoczenie i odbudowa panstwa; Korona, lącząc się z Litwą i Prusam i, powiększa swą potęgę), do roku 1648 piąty (szczytowa faza potęgi i slawy panstwa), do roku 1763 szosty (ujawnia się slabošč wewnętrzna kraju), a od 1764 okres ostatni siodm y (mimo prob ratowania kraju nie udaje się uniknąč rozbiorow). Przyjęta przez Schm itta periodyzacja odbiegala nieco od le-

nikarzy i uczonych galicyjskich, Kraków 1963; W. Cwik, Henryk Schmitt, zyciorys, Lwów 1888; S. Kieniewicz, Schmitt Henryk Leopold (1817-1883), [w:] PSB, t. XXXV, Warszawa-Kraków 1994, s. 559-563; T. Kupczynski, Henryk Schmitt, [w:] Wiek XIX. Sto lat mysli polskiej, Warszawa 1924, s. 324-337; C. Lechicki, Schmitt Henryk (1817-1883), „Zeszyty Prasoznawcze” 1975, nr 1, s. 89-90; A. Wierzbicki, Schmitt Henryk (5 VII 1817 Lwów-16 X 1883 tamze), [w:] Slownik historykowpolskich..., s. 466. 72 A. Wierzbicki, Historiografia polska..., s. 346.

Czasy przedstyczniowe

41

lewelowskiej, ale warto zauwazyc, že zaproponowane zmiany byly malo istotne73. Do prac, w ktorych Schmitt poruszal kwestie związane z uniami polsko-litewskimi, naležy zaliczyč: Rys dziejow narodu polskiego od najdawniejszych czasow znanych do r. 1763 (1855-1860), Kilka slow bezstronnych w sprawie ruskiej (1861), Narodowosc polska, jej podstawy, rozwoj dziejowy, przeobraženia i zboczenia, a orazstosunek do chwili obecnėj (1862), Dzieje narodupolskiego od najdawniejszych do najnowszych czasow potocznie opowiedziane (1863), Zdarzenia najwazniejsze zprzeszlosci narodu polskiego wpotocznym opowiadaniu (1869) oraz najwažniejszą, w calošci pošwięconą podjętemu zagadnieniu, pt. Unja Litwy z Koroną dokonana na sejmie lubelskim 1568-1569. Szkic dziejowy (1869). Podjęcie tematyki unii polsko-litewskich Schmitt tlum aczyl następującymi slowami: „(...) przeszlošč narodu naszego takbogata w wydarzenia ogromnej wagi, dostarczające dziejopisowi wątku do charakteryzowania stopni rozwoju jego, przedstawia pewne chwile, w ktorych duch jego skupiwszy się niejako sam w sobie, dokonal czynow zadziwiających szczytnošcią i wielkošcią wspolczesnych i potom nošč. W rzędzie czynow tego rodzaju stoi na pierwszym bezsprzecznie m iejscu slawiona slusznie unia lubelska (...). Sądzę przeto, že dokladne poznanie calego przebiegu dziejowego tej unii, a oraz przeszkod, jakie m usiano przewalczyc, za nim m ožna bylo jej dokonač, jest dziš na czasie”74. Zdaniem Schmitta unia polsko-litewska byla efektem wysilkow, jakie podjęli niektorzy panowie matopolscy, by oddač rękę krolowej Jadwigi wielkiemu księciu litewskiemu Jagielle. Skojarzenie Jadwigi z Jagiellą bylo wedlug historyka początkiem zjednoczenia Litwy z Koroną. Zatem možna wnioskowac, že dla Schmitta tak jak dla Lelewela - fundamentem związku polsko-litewskiego 73 Tamže, s. 347-350; J. Serczyk, 25 wiekow historic.., s. 295. 74 H. Schmitt, Unja Litwy z Koroną dokonana na sejmie lubelskim 1568-1569. Szkic dziejowy, Lwow 1869, s. 5.

42

Rozdziat I

bylo malzenstwo Jadwigi z Jagietl^. Glown^ bohaterk^ owych wydarzen uczynil Schmitt Jad w igi gdyz uznal, ze krölowa stala si? ofiar§ unii polsko-litewskiej. W swoich rozwazaniach podkreslil, ze Jadwiga kochala innego, a m im o to w wyniku perswazji rady koronnej „zlozyla na oltarzu przybranej ojczyzny uczucia serca swego”75. Wedtug Schmitta byla to wielka ofiara, poswi?cenie, ktörym krölo­ wa „okupila zwi^zek Litwy z Koron^”76. Schmitt wspominal jeszcze o jednym aspekcie unii. Pisal: „sklanialy ich do tego [inicjatoröw unii - A.C.-H.] krzywdy doznane (...) ze strony krzyzaköw, szczegolniej zas utrata ziemi chehninskiej, michalowskiej i pomorskiej, ktöre Kazimierz w pokoju kaliskim (1343) musial im zostawic, a ni mniej obawa, ze gdyby zakon id^c drog^ obran^, zagarnie Litw?, Polska nie zdola obronic swej niepodleglosci”77. Przytoczony powyzszej cytat wskazuje, ze autor (tak jak Lelewel) nadal unii krewskiej antykrzyzacki charakter. Schmitt uwazal, ze powstaly w wyniku unii zwi^zek Korony z Litw^ nie by! stabilny78. Dodatkowo zostal nadw^tlony poprzez smierc Jadwigi, prawowitej wladczyni panstw a polskiego. Zdaniem badacza Jagiello pozostal w Polsce na wyrazne z^danie panöw koronnych, ozenil si? z wnuczk^ Kazim ierza Wielkiego, ale dzialania te nie zdolaly poprawic stosunköw polsko-litewskich. Dlatego tez kröl postanowil wzmocnic zwi^zek Polski z Litw^. Akt wileriski byl - wedlug Schmitta - takim wlasnie wzmocnieniem79, „utwierdzeniem” wczesniejszej unii80. A odnowienie unii mialo „upewnic trwalosc zwi^zku obu narodöw w przyszlosci”81. 75 76 77 78

Tamze, s. 10. Tamze. Tamze, s. 9. Tenze, Dzieje narodu polskiego od najdawtiiejszych do najnowszych czasów potocznie opowiedziane, 1.1, Lwów 1863, s. 283. 79 Tenze, Unja Litwy z Koronq..., s. 13; tenze, Zdarzenia najwazniejsze zprzeszlosci narodu polskiego wpotocznym opowiadaniu, Lwow 1869, s. 158. 80 Tenze, Dzieje narodu polskiego..., 1.1, s. 270. 81 Tenze, Unja Litwy z Koronq..., s. 13.

Czasy przedstyczniowe

43

Jednak juž w 1413 r. dochodzi, zdaniem Schmitta, do koniecznošci ponownego, ale tym razem precyzyjniejszego okrešlenia warunkow związku obu panstw i narodow. M ožna wnioskowač, že historyk rozpatrywal unię horodelską tylko w plaszczyžnie politycznej. Po pierwsze, unia byla ofiarowaniem panom litewskim osiągnięč cywilizacyjnych Korony. Po wtore, byla „wcieleniem” Litwy do Korony. Zatem m iala tworzyč z Koroną nierozerwalną caiošč, jednakže z zachowaniem swojej odrębnošci82. W ujęciu Henryka Schm itta unia w Horodle m iala gwarantowač wieczysty związek Korony i Litwy83. M im o ponownego odnowienia unii Schmitt nadal postrzegal związek polsko-litewski jako niestabilny. W iną za destabilizację obarczyl historyk Litwinow, uznając, že ich dzialania zmierzaly do separacji. Zgodnie z tak zarysowaną postawą Litwinow postanowienia unii horodelskiej (choč przyjęte przez obydwie strony) nie m ogly byc przez nich respektowane. Taki stan rzeczy prowadzil do kolejnych zatargow. Dlatego tež Schmitt dowodzil, že rozchwiana przez Litwinow jednošč doprowadzila do rozlužnienia unii, a w konsekwencji do utworzenia dwoch niezaležnych panstw polączonych jedynie przym ierzem84. Schmitt - tak j ak Lelewel - dowodzil, že niezwykle trudny proces zjednoczenia Polski i Litwy zostal zakonczony wraz z ustanowieniem unii lubelskiej. Pisai: „w dniu 1 lipca przyszla ostatecznie do skutku unia Litwy z Koroną. O dtąd m ialy oba narody zlač się z sobą pod hasiem wolnošci i rownošci w jedno rialo spoleczne (...). Oba narody zlawszy się w jedno rialo, przyrzekly dzielič dobre i zie losy z sobą, a w potrzebie pom agač sobie calem i sitam i”85. Unia ta byla postrzegana przez Schm itta jako akt ostatecznie jed-

82 Tamže, s. 14. 83 Tamže; tenie, Zdarzenia najwazniejsze zprzeszlošci..., s. 165. 84 Tenže, Unja Litwy z Koroną..., s. 16-18,21-22. 85 Tamže, s. 47.

44

Rozdzial I-

noczący Polskę i Litwę. Zatem byla wydarzeniem na skalę europejską. Zdaniem autora istota.unii lubelskiej polegata na pozostawieniu panstwom došč dužej odrębnošci, a polączeniu ich przede wszystkim na plaszczyžnie wladzy ustawodawczej, czyli poprzez sejm. Schmitt podkrešlit, že „dzieia tak wielkiego dokonano bez užycia gwaltöw i przym usu oręžnego, m usim y tem większy oddač hold poczciwemu krölowi, ktöry szczerze pracowal nad skojarzeniem unii”86. Tak więc spiętrzone przez wieki polsko-litewskie nieporozumienia, zdaniem Schmitta (tak jak Lelewela), pokonal dopiero Zygmunt August87. Schmitt - tak jak Lelewel - podkrešlal, že unie polsko-litew­ skie polączyly panstw a na röznym poziomie cywilizacyjnym. Polska byla przez tego historyka postrzegana jako kraj znacznie bardziej rozwinięty od Wielkiego Księstwa Litewskiego. Dlatego tež zostala obarczona przez historię m isją cywilizowania terenöw wschodnich88. Schmitt pisal: „(...) oddzialyw ala Polska bardzo zbawiennie na Litwę, a jej zasady spoleczne krzewily się tam coraz bardziej, m im o zaciętego oporu moznowladcöw litewskich. Litwa przyswajata sobie nie tylko język polski, ale urządzata się powoli w sposöb zupelnie polski. (...) W wieku X V I Litwa w większej częšci spolszczona, a chociaž moznowladcy litewscy lękając się utraty swej przewagi spolecznej najusilniej ostatecznemu jej zlaniu się w jedną rzeczpospolitą z koroną przeszkadzali, nie mieli przeciež žadną m iarą zapobiedz temų, poniewaz ziemianie litewscy gorąco pragnęli związku, ktöry im zapewnial zupelna röwnosc praw i swoböd przystugujących ziemianom koronnym”89. Taki stan rzeczy pozwolil, zdaniem historyka, w miejsce panującego bezprawia wprowadzac rozwiązania prawne zaczerpnięte z Polski. 86 87 88 89

Tamže, s. 49. Tamže, s. 38; tenže, Zdarzenia najwazniejsze zprzeszlošci..., s. 245. Tenže, Kilka slow bezstronnych w sprawie ruskiej, Lwöw 1861, s. 19. Tenže, Narodowoščpolska..., s. 46.

Czasy przedstyczniowe

45

Schmitt w ide m iejsca w swoich pracach posw i?cil kwestiom unii. M im o to podkreslal, ze zadna - nawet najobszerniejsza synteza dziejow Polski nie pozwala na szczegolowe omowienie wszystkich aspektow chocby najwazniejszych wydarzen historycznych. Co wi?cej, autor - w zwi^zku z ograniczon^ obj?tosci§ dziela - zostawal zmuszony do lakonicznego przedstawiania nawet najwazniejszych faktow historycznych, a do takich zaliczal Schmitt kilkakrotnie zawierane unie polsko-litewskie90. Tak jak u Lelewela periodyzacja dziejow ojczystych Schmitta polqczyla unie polsko-litewskie z okresem najwi?kszej stawy i pot?gi panstwa polskiego. Ten szczytowy etap rozwoju Pol­ ski zostai utozsam iony przez autora z wyraznym wzrostem roll i znaczenia stanu szlacheckiego, przy jednoczesnym ograniczeniu wladzy elekcyjnego monarchy. Rozwoj polityczny, spoleczny czy kulturalny Polski byl tak silny, ze emanowal na kraje s^siednie. Potwierdzeniem tego zjawiska byto przyl^czenie do Korony Wielkiego Ksi?stw a Litewskiego. W uj?ciu Schmitta unie polsko-litewskie gorowaly nad podobnym i aktam i zjednoczeniowymi. Pisal on: „wsz?dzie indziej dokonywaty si? takie zjednoczenia w sposob gwaltowny i wsrod krwi strumieni, gdy tu m iano w drodze dobrowolnej umowy zespolic w jedno cialo spoleczne cztery narodowosci i pogodzic krzyzuj^ce si? roznorodne interesa”91. Historyk, choc skonstruowal wyidealizowany obraz republiki szlacheckiej, staral si? rowniez zaznaczyc, ze byl on niestety zarzewiem pozniejszego zta. Polityka wewn?trzna Polski doprowadzila do wyniesienia stanu szlacheckiego ponad inne. Taka sytuacja spowodowala, ze polskie spoleczenstwo nie miato wy-

90 Tamze, s. 19. 91 Tenze, Unja Litwy z Koronq..., s. 42. Powyzszy cytat wskazuje, ze badania dziejdw ojczystych Schmitta, tak jak i Lelewela, zostaly zdeterminowane przez wykazywanie w obr^bie elementdw odr§bno£ci, indywidualnosci, swojskosci A. Wierzbicki, Historiografia polska..., s. 346-347.

46

Rozdzial I

starczającej podstawy rozwoju, a tym sam ym zostalo naražone na upadek92. Za bezpošredniego kQntynuatora wizji Joachim ą Lelewela93 uznaje się röwniez A dam a M ickiewicza (1798-1855)94. Swoją kon92 H. Schmitt, Dzieje narodu polskiego..., 1.1, s. 4; A. Wierzbicki, Historiografiapolska..., s. 348-349. 93 Na temat związk6w lączących Lelewela i Mickiewicza por. M. Wierzbicka, Lelewel a Mickiewicz. Problem trwalosci romantycznych koncepcji dziejöw Polski, [w:] Joachim Lelewel. Czlowiek i dzielo. W 200-lecie urodzin. Materialy z ogdlnopolskiej sesji naukowej, Zagah 12-14 IX 1986, pod red. K. Bartkiewicza, Zielona Göra 1988, s. 233-244. Mickiewicz w wierszu Do Lelewela zložyl

swemu profesorowi z okresu studiöw poetycki hold: „Wyręczaj mię, bo w polskim dziejopisöw kole Wyniosly jesteš! Stanąč mający na czole. Ty, co nie dozwoliles tylu księgom klamač, Z samego klamstwa prawdę umiejąc wylamac Znasz lepiej trudne twoje nauki ogromy, Slodkošci jej owocöw sam lepiej swiadomy; Glosem, ktöry okrzyki i przyklaski wzniecisz Powiedz, jak tam zaszedleš, skąd tak rano šwiecisz? Na wierzchy, gdzie parnaska trzyma cię opoka, Zwabiaj nižszych lagodnym twego blašku oka. Niejedne juž zyskaleš z godniejszych rąk wierice, Nie gardž tym, jaki wdzięczni skladają mlodziehce. I daruj, ješli będziem chwalic się po switu, Že od ciebie wzielišmy na ten wieniec kwiatu” - A. Mickiewicz, Dzieta, 1.1, Warszawa 1993, s. 148. 94 Do podstawowych opracowari pošwięconych Adamowi Mickiewiczowi naležy zaliczyč: H. Batowski, Mickiewicz jako badacz Slowiahszczyzny> Warszawa 1956; W. Billip, Mickiewicz w oczach wspdlczesnych. Dzieje recepcji na ziemiach polskich w latach 1818-1830, Wroclaw 1962; M. Dernalowicz, K. Kostenicz, Z. Makowiecka, Kronika žydą i twörczosci Mickiewicza, lata 1798-1824, Warszawa 1957; M. Handelsman, Mickiewicz w latach 1853-1855, Warszawa 1933; S. Kawyn, Mickiewicz w oczach swoich wspdlczesnych, Krakow 1967; F. Konieczny, Žyde i zaslugi A dam a Mickiewicza, Krakow 1989; Z. Ma­ kowiecka, Mickiewicz Adam Bernard (1798-1855), [w:] PSB, t. XX, Wroclaw 1975, s. 694-706; A. Szwarc, Mickiewicz Adam (24 X I I 1789 Zaosie k. Nowogrödka-26 X I 1855 Stambul), [w:] Slownik historyköw polskich..., s. 349-350; A. Witkowska, Mickiewicz, Warszawa 1975; S. Zölkiewicki, Spor o Mickie­ wicza, Wroclaw 1952. Kwestię unii polsko-litewskich w tworczošci wieszcza

Czasy przedstyczniowe

47

cepcj$ dziejów ojczystych utozsam il Mickiewicz z opowiadaniem „czynów ludzkich i wypadków lub zdarzen przyrodzonych”95, ograniczonym jednak tylko do tych wydarzen, które m ialy wplyw na „czyny ludzkie”, czyli pózniejsze dzieje96. Niew^tpliwie takim wydarzeniem w oczach „wieszcza” byta unia polsko-litewska. Mickiewicz swoj^ wizj$ unii przestawil w pracy pt. Historia Polski oraz w wykladach w Collège de France9798.N a podstawie tekstupt.: Nota o sposobie napisania historiipolskiej z 1840 r. mozna wnioskowac, ze Mickiewiczowski opis Polski jagiellonskiej stanowi rozwini^cie podr^cznika Teodora Wagi - podr^cznika od 1767 r. wielokrotnie wznawianego, a w 1818 r. wydanego w Wilnie po gruntownej przeróbce Lelewela pt.: Historia ksiqzqt i królówpolskich krótko zebrana. Dìa lepszego uzytku powtórnie przejrzana i dodatkami pomnozona96. Mickiewicz pot^czyl unie polsko-litewskie z panowaniem dynastii jagiellonskiej. Wedtug niego okres ten nie byl jednolity, dlatego tez wyróznil w nim kilka problemów badawczych. Zdaniem autora, omawiaj^c panowanie pierwszych Jagiellonów, nalezapodj^to w pracy: A. Czerniecka-Haberko, N. Morawiec, Unie polsko-litewskie w twórczosci historycznej A dam a Mickiewicza (tekst w posiadaniu autora). 95 A. Mickiewicz, Dziela, t. VII, Warszawa 1996, s. 137. 96 Tamze. 97 Na temat twórczosci Mickiewicza w Collège de France por. M. Smolarski, ¿ró d la sqdów historyczno-literackich Mickiewicza w Kursach literatury slowianskiej, „Przeglqd Wspólczesny” 1925, t. XIV, nr 40; J. Kleiner, Ideo­ logia wykladów w Collège de France , [w:] Studia inedita, pod red. J. Kleinera, J. Starnawskiego, Lublin 1964; Z. Makowiecka, Mickiewicz w Collège de Fran­ ce. Pazdziernik 1840-m aj 1844, Warszawa 1968; Z. Stefanowska, Legenda slowianska wprelekcjach paryskich Mickiewicza, ,,Pami?tnik Literacki” 1968, z. 2; A. Walicki, A dam a Mickiewicza prelekcje paryskie, [w:] Polska mysi filozoficzna i spoleczna, 1.1, Warszawa 1973.; M. Wodzynski, Mickiewicz i romantyczna filozofia historii w Collège de France, Warszawa 1976. Fragment wykladu XIV zostal umieszczony w pracy pt. Dzielo Jadwigi i Jagielly... - por. A. Mickiewicz, Unta Litwy z Polskq, [w:] Dzielo Jadwigi i Jagielly w szeicsetlecie chrztu Litwy ije j zwiqzków z Polskq, wybór i oprac. W. Bilinski, Warszawa 1989, s. 156-157. 98 A. Mickiewicz, Dziela, t. VII, s. 364.

48

RozdziaU

to „dač krotki obraz dziejow Litwy i ciągle uwazac na wzajemny wplyw dwoch polączonych narodow”, zaš w badaniach nad rządam i ostatnich z dynastii skupič się na stanie szlacheckim ". Mickiewicz w žadnym ze swych dziet nie podjąl proby zdefiniowania pojęcia unii. M oze nie zastanawiai się nad tym aksjomatycznym pojęciem, a može zauwažając trudnošci z tym związane, w sposob swiadomy uchylil się od tej odpowiedzialnosci. N a podstawie prac M ickiewicza m ožna jedynie wnioskowac, že pojęcie „unia” - jego zdaniem - oznaczato: zjednoczenie, związek, polączenie panstw99100. W ediug M ickiewicza poiączenie Polski i Litwy wynikato z owczesnej sytuacji na arenie europejskiej. Korona na skutek powoiania na tron Jadwigi Andegawenskiej zostala pozbawiona męskiego monarchy. Natom iast Litwa, choč w oczach Mickiewicza byla najpotęžniejszym panstwem Poinocy, to byia niestety wciąž panstwem poganskim . Zatem Polska potrzebowala monarchy, Li­ twa - religii katolickiej, a więc nawzajem m ogly udzielic sobie pomocy. Mickiewicz podkrešlil jednak, že ksiąžęta litewscy mogli przyjąc religię zarowno od Polski, jak i od M oskwy101. Wybor drugiej mozliwosci przynioslby katastrofę nie tylko Rzeczypospolitej, ale calej owczesnej spolecznošci europejskiej. Podstawę tej hipotezy stanowito przekonanie autora, že Rosja zatracila kulturowo-etniczny stowianski komponent w toku dziejow. Czynnik deslawinizacji widzial nie tylko w zatožonym przez Rusow panstwie warego-norm anskim oraz naježdzie mongolskim, kiedy to naježdžcy, podporządkowując sobie plemiona ruskie, narzucili im swoj styl rządzenia i sposob myšlenia, tzn. upodobanie do mordu i zdrady oraz niezwyklą porcję despotyzmu i okrucienstwa, ale przede wszystkim w jednowladnym panstwie carow, w ktorym 99 Tamže, s. 138-139. 100 A. Mickiewicz, Historja polski. W glownych je j zarysach, 1 .1, Paryž 1871,

s. 74-75. 101 Tenže, Dziela , t. VIII, Warszawa 1997, s. 345.

Czasy przedstyczniowe

49

zatracenie slowianskosci oznaczalo despotyzm, okrucienstwo, niewol? i wyjasnialo agresywnosc tego panstwa w stosunku do s^siadow102. Litwini zas, pocz^tkowo stoj^cy blizej Niemcow i Waregow - ze swym nieslowianskim ludem, organizacj^ panstwa byli „rownie zdobywczy, jakkniaziow ie moskiewscy, a przez stycznosc z Tatarami przyswoiliby sobie latwo polityk? mongolsk^”. Gdyby doszlo do powstania panstwowosci litewsko-moskiewskiej, ksi^z?ta litewscy, b?d^c pot?zniejszym i od kniaziow moskiewskich „(...) pewnie by wywrocili ich wladz? i przej?li ich polityk?; wtenczas Polska stalaby si? ich lupem, a nawet Europie groziloby wielkie niebezpieczeristwo”103. Litwa jednak, poprzez zaj?cie terytoriow ruskich, powoli stawala si? czysto slowiansk^, a w jej polityce „wplyw Polski bierze gor? nad wplywem M oskwy”104. Litwa zawarla uni? z Polsk^105, a zwi^zek polsko-litewski dodatkowo nabral charakteru antymoskiewskiego106. Mickiewicz akcentowal pounijn^ zm ian? mentalnosci ksi^z^t litewskich jako wladcow Rzeczpospolitej. Pisal: ,,W dziejach Jagiellonow uderza glownie duch czysto chrzescijanski, duch prawosci, wedlug ktorego m ozna nawet odroznic dzieje polskie od dziejow Austrii i ludow germanskich. W charakterze i zwyczajach wielkiego ksi?cia litewskiego [Wladyslawa Jagielly] zachodzi ogromna zm iana od chwili wst^pienia na tron Polski. Ksi^z? ten, waleczny i okrutny jak wszyscy ksi z?ta jego domu, przewyzszal chytrosci^ ksi^z^t norm anskich i uchodzil za najbardziej zdradliwego ze swej rodziny. Ale poslubiwszy krolow^ polsk^ jakby zrzucil z siebie dawn^ natur?. Pozyskuje sobie serca Polakow zwlaszcza sw^ lagodnosci^, laskawosci^, zapom inaniem uraz. Staje si? wzorem monarchy chrzescij anskiego, wielbionego przez poddanych,

4

102 A. Wierzbicki, Historiografia polska..., s. 422-424. 103 A. Mickiewicz, Dziela, t. VII, s. 345. 104 Tamze. 105 Tamze, s. 344-345. 106 Tenze, Historja polski..., s. 229.

50

Rozdzial I

a nast^pcy jego najzupelniej podobni do swego przodka. W C14gu dwu wieköw nie rzucono na zadnego z Jagiellonöw oskarzenia, izby popelnd jak^s zbrodpi?, jakis czyn niegodziwy dla korzysci osobistej albo w imi§ egoizmu dynastycznego”107. Jednak o wiele powazniejsze znaczenie unii i panowania Jagiellonöw widzial Mickiewicz w podwazeniu wypracowanej za rz^döw ostatnich Piastöw znacz^cej pozycji wysokich rodöw szlacheckich. Od czasöw unii wielmoze polscy, „ktörzy juz ostabili wiadz$ krölewsk^ i szarpali mi^dzy siebie jej szcz^tki, zostali powsci^gni^ci wladz^ wielkich ksi^z^t litewskich; muszq. post^powac wobec nich ogl?dnie, azeby Litwa nie odpadla znowu od Korony”108. W 1413 r. doszlo do odnowienia unii polsko-litewskiej. M i­ ckiewicz uwazal, ze unia horodelska byla „(...) odpowiedzi^ na usilowania cesarza Zygmunta i Krzyzaköw, aby koniecznie rozerwac dwa zwi^zane narody, a jej Charakter scisle katolicki odpowiedzi^ na rozsiewane na koncyljach öwczesnych pogloski, ze nawröcenie Litwy jest tylko pozorne”109. Pod wzgl^dem politycznym unia horodelska byla przymierzem, ktöre stanowilo zagrozenie dla panstw osciennych. Autor ten pisal: „dom luksemburski poruszyl wszystkie spr$zyny, aby obröcic Litwinöw przeciw Polakom. Zakon krzyzacki przeczuwal swöj upadek. Juz sam o nawrö­ cenie si$ Litwy czynilo zakon niepotrzebnym. Krzyzacy usilowali stlum ic rozchodz^c^ si$ w Europie wiese o tym przedziwnym nawröceniu, zaprzeczali mu, wyprawiali do papieza poslöw, aby zadawac klam doniesieniom krölöw polskich. Widzieli oni jasno, ze wszystkie ich wplywy wymykaly im siq z r^k. Zakon stawat si? niepotrzebny: istnial on tylko dla podbojöw, dla nawracania, a teraz nie mögt nadal nawracac krajöw juz nawröconych”110. Natom iast pod w zglf dem religijnym unia byla braterskim gestern 107 Tenze, Dziela, t. VIII, s. 349. 108 Tamze, s. 360. 109 Tenze, Historja polski..., s. 229. 110 Tenze, Dziela, t. VIII, s. 349.

Czasy przedstyczniowe

51

szlachty polskiej skierowanym w stronę bojaröw litewskich. Ten braterski czyn byt - zdaniem Mickiewicza - jednak „niepelny”, gdyz nadal przywileje tylko tym bojarom, ktörzy przyjęli religię chrzešcijanską. M im o to nowo utworzona szlachta litewska stata się šilą, ktora utrzym ala jednošč Polski i Litwy. Zdaniem wieszcza po raz wtöry odnowiono unię na sejmie w Parczewie w 1499 r. Pisat tak: „(...) wzrost i napady M oskwy przerazily Litwinöw, zwlaszcza že przekonali się po utraceniu krajöw až po rzekę Uhlę, že Moskwie podolač nie zdolają i dla tego na sejmie Parczewskim w 1499 odnowiono unję Horodelską, a w Piotrkowie 1501, kiedy szlo o wybör Aleksandra na kröla polskiego, postanowiono, že godnošč wielkiego księcia zawsze zlączona z godnošcią krolewską, že oba panstwa stanowic będą «jedno niepodzielne cialo, aby byl jeden röd, jeden naröd, jedno braterstwo i spölne narady w zlej i dobrej doli, moneta nawet jedna dla obydwu krai»” 111. Zatem i tym razem unia nabrala charakteru antymoskiewskiego. Powyžej ustalono, že - zdaniem Mickiewicza - pojęcie „unia” oznaczato polączenie panstw. W ujęciu Mickiewiczowskim polączenie panstw nie bylo röwnoznaczne z ich zjednoczeniem spolecznym, kulturalnym, a przede wszystkim politycznym. Dotychczasowe unie polączyty Koronę i Litwę, jednak „oba narody möwily odmiennymi językami, naležaly do szczepöw nie mających nie wspölnego z sobą, rozdzielonych religią, obyczajami i starodawnymi tradyejami. Dzielily je nawet względy natury politycznej. Litwa miala uströj feudalny, ksiąžęta posiadali wladzę nieograniezoną i despotyczną; natomiast w Polsce systemat feudalny byl nieznany, možnowladcy dzielili wladzę z krolem”112. Tak drastyczna rožnorodnošč powodowata z jednej strony wzajemne oddzialywanie narodöw113, a z drugiej wzajemne nieporozumienia. 111 Tenže, Historja polski..., s. 230. 112 Tenže, Dziela, t. VIII, s. 345. 113 Tenže, Dziela, t. VII, s. 140.

52

RozdziaU

Mickiewicz wlctz^c - w przeciwieñstwie do Lelewela - zródla dynam iki procesu dziejowego w czynach wielkich jednostek, dowodzil, ze ich lagodzeni,e - pocz^wszy od Wtadyslawa Jagielly, a koñcz^c na Zygmuncie Auguscie - lezaío w gestii króla. Dlatego tez zadaniem kazdego z Jagiellonów bylo pozyskiwanie zaufania Polaków oraz zmuszanie Litwinów do okazania posluszeñstw a114, co w rozumieniu autora gwarantowalo utrzymanie unii. „Przez caly ci^g panowania Jagiellonów - pisal - wszystkie ich wysilki do tego zm ierzaly celu i na koniec potrafili oni zjednoczyc dwa narody. (...) Bywaly niew^tpliwie przejawy silnego oporu ze strony Li­ twinów; Polacy równiez chcieli nieraz zerwac un i?, nigdy jednak nie przyszlo do uzycia gwaltu. G l?boka polityka królów Jagiello­ nów zasadzaía si? na cierpliwosci i íagodnosci, na zwlekaniu i powolnym kroczeniu do wytkni?tego celu”115. Choc w rozumieniu badacza kazdy z Jagiellonów uznawal koniecznosc zjednoczenia Korony i Litwy, to jednak tylko Zygmunt August posw i?cil temu celowi cale swoje zycie. Chociaz Mickiewicz nie gloryfikowal panowania ostatniego z Jagiellonów, uwazaj^c, ze w tym okresie zaszedl w Polsce „wielki przewrót”, polegaj^cy na rozroscie pot?gi szlacheckiej, która „chciata wtadz? swoj^ ugruntowac na gruzach wladzy króla, senatu, a nawet duchowieñstwa”116, oraz pojawieniu si? idei reformacyjnych, które zwielokrotnily chaos wewn^trz kraju, Zygmuntowi udalo si? osi^gn^c glówny cel dynastyczny i dzi?ki heroicznemu dzialaniu w Lublinie dokonano zt^czenia Korony i Litwy. Autor pisal: „Odt^d oba te narody s$ nierozdzielnem cialem, rz^dzone przez wspólnie wybranego i koronowanego w Krakowie kró­ la, bez zadnego prawa sukcesji na Litwie; traktaty przym ierza i zawieszenia broni wspólnie obowi^zuj^ce, wspólny senat i sejmy, taz

114 Tenze, Dzieta, t. VIII, s. 345; por. tenze, Historja polski..., s. 74. 115 Tenze, Dzieta, t. VIII, s. 348. 116 Tamze, s. 359.

Czasy przedstyczniowe

^

sam a moneta, wolnošč osiedlania się tak w jednym jak i drugim kraju tež šam e urzęda i godnošci na Litwie i w Polsce” 117. Naležy podkrešlič, že w swoich refleksjach Mickiewicz oddzielal Rzeczpospolitą od Rzeczpospolitej Obojga Narodow. Jak dovvodzit Rom an W apinski, okrešlenia „Rzeczpospolitą” wielu historykow X IX i X X w. užywalo jako synonimu, upowszechnionego w požniejszym okresie przez Pawla Jasienicę term inu Rzeczpospolita Obojga Narodow, „jakby zapom inając o tym, že ten pierwszy wszedl w užycie juž w wieku XV, jeszcze przed zespoleniem Wielkiego Księstwa Litewskiego z Krolestwem Polskim”118. Mickiewicz przesuwal do XIII i X IV w. užycie tego terminu, ktory miat okrešlač panstwowošč coraz bardziej rosnącej w šilę szlachty polskiej za panowania ostatnich Piastow. Jak pisal: „sam wyraz rzeczpospolitą powoduje niezmierne zamieszanie. Jak wiadomo, wieki šrednie nie m ialy innego wyrazu na orzeczenie panstw a jak rzecz pospolita, res publica; tak nazywano cesarstwo niemieckie, a nawet tureckie. Ale Polacy, upatrując wiele podobienstw między swoimi instytucjam i a instytucjam i republik starožytnych, sięgali až do teoryj Arystotelesa dla przeksztalcenia konstytucji narodowej podlug wyobražen greckich i rzym skich”119. Unia polsko-litewska - stanowiąca najwažniejsze dzielo Jagiellonow - byla rownoczešnie w ujęciu Mickiewicza najdoniošlejszym wydarzeniem o przelom owym znaczeniu w dziejach Potnocy. Gruntowala rowniež potęgę panstwa polskiego w Europie. „Cywilizacja polska - pisal autor - oslaniana przez ksiąžąt litewskich, ogarnia caly obszar oddzielający ziemie nadwišlanskie od nadnieprzanskich; na tym obszarze polączyly się dwa rozdzie-

117 Tamže. 118 R. Wapiriski, O wplywie dziedzictwa dawnej Rzeczpospolitej na postrzeganie Wschodu, [w:] Oblicza Wschodu w Kulturzepolskiej, pod red. G. Kotlarskiego i M. Figury, Poznari 1999, s. 9. 119 A. Mickiewicz, Dziela, t. VIII, s. 337.

54

Rozdzial I

lone zywioly slowiariskie”120. Nalezy rowniez nadmienic, ze unia polsko-litewska jawila si? Mickiewiczowi jako lepsza od unii zawartej m i?dzy Szwecj^, D aiji^ i Norwegi^. Te trzy panstw a zostaly pol^czone wspolnym berlem w tym sam ym czasie co Korona z Litw§. Jednak utworzone w wyniku unii krolestwo Skandynawii, m im o wielkiego wysilku panuj^cych, nie przetrwalo nawet wieku, podczas gdy unia polsko-litewska utrzym ala si? az do czasow Mickiewicza. Cytuj^c slowa Czeslawa Stanislawa Bartnika, „nie bylo chyba drugiego takiego przypadku, jak u nas, gdzie A dam Mickiewicz, wyodr^bniaj^cy dokladnie dwa narody, w Polsce i Litwie widzial jedn^ swoj^ Ojczyzn? i jedn^ Matk?.(...) unia m i?dzy dwoma krajam i po cz?sci katolickimi, po cz?sci wielo-wyznaniowymi, byla fenomenem niezwyklym” 121. Nie nalezy zapom inac, ze dla M i­ ckiewicza unie polsko-litewskie byly historyczn^ koniecznosci^. Bez nich Polska i Litwa uleglyby wczesniej czy tez pozniej obcym wplywom (czytaj - sile teutoriskiej i warego-mongolskiej). Inne spojrzenie przeczyloby prawdzie historycznej, ktora w interpretacji romantycznego wieszcza wyraznie wskazywala na - uksztaltowan^ poprzez dzieje - jednosc panstwow^ Polakow i Litwinow, byloby zaprzeczeniem historii ojczystej, historii jagiellonskiej i akceptacj^ aktow rozbiorowych. Koncepcja Lelewela wywarla rowniez wplyw na wizj? dziejow ojczystych M ichala Balinskiego (1794-1864)122. Wydaje si?, ze Balinski jako jeden z najaktywniejszych intelektualistow na Litwie w okresie porozbiorowym byl bezposrednim dziedzicem Rzeczpospolitej polsko-litewskiej. Fundamentalne znaczenie dla 120 Tamze, s. 345. 121 C. S. Bartnik, Osoba i historia. Szkice zfilozofii historii, Lublin 2001, s. 434. 122 Cyt. za R. Narumieniec, Michat Balinski jako mecenas polsko-litewskich wi$zi kulturowych, Warszawa 1995; A. Szwarc, Balinski Michal, pseud. Auszlawis (14 V III1794 Terespol k. P o lo ck a-3 1 1864 Wilno), [w:] Slownik historykdw polskich..., s. 26; T. Turkowski, Balihski M ichal (1794-1864), [w:] PSB, 1.1, Kra­ kow 1935, s. 240-242.

Czasy przedstyczniowe

55

konstruowania obrazu unii polsko-litewskiej w uj?ciu tego badacza maj^ nast?puj^ce prace: Historia polska (1844), Krewo starodawny zamek na Litwie (...)> Historia miasta Wilna (...) oraz praca napisana wraz z T. Lipinskim , pt. Starozytna Polska pod wzglgdem historycznym jeograficznym i statystycznym (1843-1846). Balinski, tak jak Lelewel, uwazal, ze unia polsko-litewska byla aktem dobrowolnego zjednoczenia123. Zjednoczenia, ktore dla obydwu paristw stalo si? wydarzeniem o epokowym znaczeniu. Notabene, wydarzenie to stanowilo precedens zarowno w historii Polski, jak i w historii Litwy. M im o tak donioslego znaczenia unia byla uwazana przez Balinskiego za dziwny fakt historyczny. Teza ta zostala zapisana przez historyka dwa razy. Po raz pierwszy w opowiadaniu pt. Spytko z Melszyna i jego rod w brzmieniu „dziwny ten wypadek dobrowolnego pol^czenia si? dwoch narodow i dwoch panstw ” 124 oraz powtorzona w pracy Starozytna Polska - „[Jagiello - A.C.-H.] dokonal wielkiego dziela dziwnego zjednoczenia”125. N a podstawie przytoczonych powyzej cytatow mozna wnioskowac, ze autor m ial w^tpliwosci co do slusznosci zawarcia unii polsko-litewskiej. Zdaniem Balinskiego poprzez uni? pol^czono ze sob^ dwa odm ienne narody, co wydaje si? rozwi^zaniem nie do konca przemyslanym, a wr?cz nielogicznym126. W swoich pracach Balinski stanowczo podkreslal dobrowolny charakter unii. Zatem oba panstwa m usialy czerpac korzysci z owego zjednoczenia. Polska zostala przedstawiona przez Ba­ linskiego jako panstwo na wyzszym etapie rozwoju cywilizacyjnego, co w ynikalo ze stosunkowo wczesnego przyj?cia przez ni^ chrzescijanstwa. Zdaniem Balinskiego dzi?ki unii Polska stala si? 123 M. Balinski, T. Lipinski, Starozytna Polska pod wzglgdem historycznym, jeo­ graficznym i statystycznym, t. II, Warszawa 1885, s. 6. 124 Tenze, Spytko z Melszyna i rod jego. Studia historyczne, Wilno 1856, s. 204 cyt. za R. Narumieniec, dz.cyt., s. 136. 125 M. Balinski, T. Lipinski, Starozytna Polska pod wzglgdem historycznym, je o ­ graficznym i statystycznym, t. IV, Warszawa 1886, s. 87. 126 Tamze.

56

Rozdzial I

mocarstwem europejskim, um acniając w ten sposob swoją pozycję na arenie międzynarodowej. Natom iast Litwę opisal Balinski jako panstwo silne militarnįe, gdyž zdolalo podbič wiele ziem na wschodzie Europy. Jednak pod względem cywilizacyjnym Litwa pozostawala daleko w tyle za Polską, zapewne dlatego, že nie byla panstwem katolickim. Zdaniem Balinskiego dzięki unii Litwa, czyli ostatni poganski lud Europy, zostaia schrystianizowana. Tak więc wedlug Balinskiego to bezprecedensowe wydarzenie, jakim byla unia polsko-litewska, byto korzystne dla obu stron127. Balinski - tak jak Lelewel - za inicjatora unii polsko-litewskiej uznal wielkiego księcia litewskiego. Pisat: „Wielki zamyst Jagielly rozgloszony potem wszędzie po Europie, podzielenia z Jadwigą tronu polskiego i przyjęcia wiary chrzešcijanskiej”128. W przekonaniu autora Jagiello, zawierając unię z Rzeczpospolitą, kierowal się przeslankam i politycznymi oraz religijnymi. Zdaniem Balin­ skiego do zjednoczenia Polski i Litwy jednak by nie doszlo, gdyby krolowa Jadwiga nie pošwięcila mlodzienczej m ilošci dla dobra ojczyzny. To wlasnie krolowa zostaia postawiona w najtrudniejszej sytuacji, gdyž m usiala dokonač wyboru m iędzy szczęšciem osobistym a dobrem ojczyzny. Wybor nie byl latwy. Jednak Jadwi­ ga pošwięcila szczęšcie osobiste dla dobra wiary i narodu129. W swoich pracach M. Balinski podkrešlal stabe punkty unii polsko-litewskiej. Najwazniejszym z nich byto to, že „(...) Litwa będąc istotnie Rusko-Litewskiem mocarstwem byla feudalną. (...) Ruski wszakže język przyswojony od podbitych przez zwycięzcow, štai się mową dworu Litewskiego i publicznych czynnošci, a dawny litewski gminowi zostawiony” 130. Z powyžszego cytatu 127 M. Balinski, Spytko z Melszyna..., s. 204; cyt. za R. Narumieniec, dz.cyt., s. 136; M. Balinski, Historya polska, Warszawa 1844, s. 87; tenže, Historia miasta Wilna, Wilno 1836, s. 183; M. Balinski, T. Lipiriski, Starožytna Polska..., t. II, Warszawa 1885, s. 5-6; por. R. Narumieniec, dz.cyt., s. 135. 128 M. Balinski, Krewo starodawny zamek w Litwie, [b.m.], [b.r.], s. 180. 129 Tenže, Historia polska..., s. 86. 130 Tamže, s. 93.

Czasy przedstyczniowe

57

wynika, že oba panstw a dzielily nie tylko róznice polityczne oraz kulturowe, ale równiez i gospodarcze. Zarówno Polacy, jak i Litwini, zdając sobie sprawę z owych rozbiežnošci, nie starali się ich minimalizowac, a wręcz przeciwnie przez póltora wieku starannie je pielęgnowali. Wedtug Balinskiego podtrzymywano rožnice przede wszystkim w zakresie stosunków politycznych131. Dlatego tež ,,w takim stanie Litwa nie latwą byla do šcislego spojenia z Polską”132. Wydaje się, že fakt ten dziwil Balinskiego, gdyž, jak wielokrotnie podkrešlal, obie strony czerpaly z tego związku znaczne korzyšci133. M im o wielu przeszkód Zygmunt August doprowadzil do unii lubelskiej: „Dopiero ostatni jego szczepu potom ek [Wiadyslawa Jagielly - A.C.-H.], pam iętny wladca, Zygmunt August, korzystając z upowszechnionego w ziemi swej ojczystej swiatla cywilizacji, który byt wlasnie najpiękniejszym owocem tego zjednoczenia, usunąl przez akt unii na sejmie Lubelskim (...), ostateczną zawadę zlania się w jedną Rzeczypospolitę obu narodów” 134. W innym m iejscu historyk napisal: „(...) nastąpila (...) ostateczna unia obu narodów na powszechnym sejmie w Lublinie. (...) Tak więc dwie potęgi polską i litewską polączone w jedną Rzeczy­ pospolitę odtąd stanowic zaczęly jedno ciaio, a historya litewska zlala się z dziejam i Polskim i”135. Unia lubelska byla niewątpliwie ukoronowaniem polityki prowadzonej przez Wiadyslawa Jagiellę oraz Zygmunta Augusta. Niemniej jednak doprowadzila do utraty suwerennosci przez Litwinów136. Z powyzszych rozwazan m ožna wywnioskowac, že wedlug Balinskiego proces jednoczenia Polski i Litwy byl zbyt dlugo131 Tamže, s. 95; M. Baliriski, T. Lipinski, Starožytna Polska .... t. IV, s. 88. 132 M. Balinski, Historia polską..., s. 93. 133 M. Balinski, T. Lipinski, Starožytna Polska..., t. IV, s. 88. 134 Tamže. 135 M. Balinski, Historya polską..., s. 141. 136 Tamže.

58

Rozdzial I

trwaly. Zostal rozpoczęty w Krewie przez W ladyslawa Jagiellę, a sfinalizowany dopiero na sejmie lubelskim przez Zygmunta Augusta. Historyk, uwypuklając w swoich pracach wysilki obu królów, większe zaslugi przypisal jednak Wladyslawowi Jagielle jako temų, który zainicjowat kierunek zm agan politycznych. Zyg­ munt August, m im o caikowitego zjednoczenia Polski i Litwy, byl w oczach Balinskiego tylko realizatorem polityki W ladyslawa Jagielly. „Tym sposobem - pisal historyk - spelnione zostalo wielkie dzielo W ladyslawa Jagielly”137. Unia lubelska byla wedlug Balinskiego „ostatnim i silniejszym węzlem lączącym Litwę z Polską, zam yka jej krotką ale pel­ ną žycia historyę”138. Zatem ta ostatnia, a zarazem najwazniejsza unia139, zjednoczyla dwie potęgi: polską i litewską w jedno, niepodzielne pahstwo - Rzeczpospolitą Obojga Narodów140. Balihski - tak jak Lelewel - uwazat, že unie polsko-litewskie polączyly dwa panstw a o róznym poziom ie cywilizacyjnym. Dzięki zjednoczeniu Polska jako kraj na wyzszym poziom ie rozwoju umozliwila awans cywilizacyjny Litwie. Balinski w swoich pracach dose często podkrešlal, že wplyw Polski na Litwie dotyczyt každej ptaszczyzny žycia. Zdaniem historyka tylko dzięki tak wszechstronnej ingereneji Litwa m ogia wkroczyc w krąg kultury chrzescijanskiej141.

2.2. Na poboczach koncepcji lelewelowskiej Zdaniem M. H. Serejskiego koncepcja dziejów ojczystych Joachi­ m ą Lelewela oraz jego uczniów byla glęboko przesiąknięta my137 M. Balinski, T. Lipinski, Starožytna Polska pod względem historycznym, jeografieznym i statystycznym, t. III, Warszawa 1885, s. 104. 138 Tychže, Starožytna Polska..., t. IV, s. 89. 139 Tychže, Starožytna Polska..., t. II, s. 12. 140 M. Balihski, Historia polską..., s. 141. 141 R. Narumieniec, dz.cyt., s. 136-137.

Czasy przedstyczniowe

59

šią spoleczno-radykalną, ale po jej odrzuceniu stala się podstawą badawczą dia szerszego grona historyków. Tych, którzy odrzucili z koncepcji lelewelowskiej wątki spoleczno-radykalne, nazwal Serejski „wypaczonymi lelewelistami”. Do tego grona zaliczyl: Kazimierza Jarochowskiego (1828-1888) oraz W aleriana Wróblewskiego (1809-1877)142. Natom iast A. Wierzbicki zaznaczyl, že oprócz wymienionych powyzej dwóch badaczy grono to možna równiez poszerzyč o: Juliana Bartoszewicza (1821-1870), Edwarda Dembowskiego (1822-1846), A driana Krzyzanowskiego (1788-1852) oraz Karola Szajnochę (1818-1868)143. Zainteresowania badawcze Juliana Bartoszewicza skupialy się wokól trzech zagadnien. Pierwszą grupę tematyczną stanowią prace o początkach panstw a polskiego [Historja pierwotna Polski (t. I-IV, 1877)], drugą - prace skoncentrowane na XV III stuleciu [Szkice z czasów saskich (1880)], trzecią - najwažniejszą - prace biograficzne [Królewiczowie biskupi. Zywoty czterech kaplanów: Fryderyka Jagiellohczyka, Jana z ksiąžąt litewskich, Jana Olbrachta, Karola Ferdynanda Wazy i o stosunkach biskupstwa wrocìawskiego do metropolii gnieznienskiej (1851), Panowie niemieccy na dworze Stanislawa Augusta (1852), Znakomici męžowie polscy w XVIII wieku (t. I—III, 1853-1856), Królowie polscy. Wizerunki zebram i rysowane przez A. Lesserà, objasnione tekstem historycznym (z. 1-15, 1857-1860), Arcybiskupi gnieznienscy, prymasi Rzeczypospolitej i warszawscy i prymasi Królestwa Polskiego. Wize­ runki z galerii lowickiej objasnione tekstem historycznym (z. 1-22, 1858-1865), Hetmani polscy koronni i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Wizerunki zebram i rysowane przez W. Gersona, objas­ nione tekstem historycznym (z. 1-9, 1860-1866)]. Bartoszewicz napisal równiez kilka studiów krytyczno-problemowych [O pomyslach historycznych Augusta Bielowskiego (1852), Hetmahstwo 142 M. H. Serejski, Zarys historii historiografii, cz. I, s. 97-98. 143 A. Wierzbicki, Historiografia polska..., s. 355-376.

60

Rozdziai I .

(„SIowo” dodatek miėsięczny 1859, nr 1), Košcioly warszawskie rzymsko-katolickie opisanepod względem historycznym (1855)]144. Edward Dembowski pisal krötkie rozprawy wydawane w „Dzienniku Dom owym”, „Tygodniku Literackim” oraz „Roku”, gdzie prezentowal swoje poglądy iilozoficzne. Wydal röwniez Pišmiennictwo polskie w zarysie, Rys dziejow pismiennictwa polskiego w ostatnim dwunastoleciu (1830-1842)145. Kazim ierz Jarochowski przede wszystkim pošwięciI się badaniom epoki saskiej. Ich efektem byly prace: Teki Gabriela Junoszy Podoskiego, arcybiskupa gnieznienskiego (1854-1856), krötkie eseje zebrane w dwöch tomach „opowiadan” [Opowiadania historyczne (t. I, 1860), Opowiadania i stadia historyczne (t. II, 1863)] oraz nieukonczone dzielo Dzieje panowania Augusta...[Dzieje panowania Augusta II od šmierci Jana III do chwili wstqpienia Karola X II na ziemię polską (t. I, 1856), Od wstqpienia Karola X II na ziemię polskq až do elekcji Stanislawa Leszczynskiego (1702-1704) (t. II, 1874), Od elekcji Stanislawa Leszczynskiego az do bitwy poltawskiej - nieukonczony („Rocznik Towarzystwa Przyjaciöl N auk poznanskiego” 1890, t. XVII, z. I)]146. Adrian Krzyzanowski (1788-1852) by! autorėm pracy Dawna Polska ze stanowiska je j udzialu w dziejach postępującej ludzkosci skrešlona w jubileuszowym Mikolaja Koperniką roku 1843 przez... (1844)147. Wymienieni historycy albo w ogöle nie poruszyli w swoich pracach kwestii unii polsko-litewskich, albo potraktowali to zagadnienie w sposöb marginalny. Unie polsko-litewskie stanowi144 J. Maternicki, Warszawskie irodowisko..., s. 69-88; A. Moraczewski, Bartoszewicz Julian..., s. 325-326; A. Wierzbicki, Bartoszewicz Julian (171 1921 Bia­ la P o dlaska-SX I 1870 Warszawa), [w:] Slownik historykowpolskich..., s. 31-32; tenze, Historiografia polska..., s. 358-361. 145 M. Stecka, Dembowski Edward (1822-1846), [w:] PSB, t. V, Warszawa 1939-1946, s. 85-87. 146 A. Wierzbicki, Historiografia polska..., s. 361-365. 147 Tamže, s. 356-358.

Czasy przedstyczniowe

61

ly istotny element w rozwazaniach W aleriana Koronowicza oraz Karola Szajnochy. Walerian Koronowicz (1809-1877)148 zapisal się w historii historiografii jako autor dziela pt. Slowo dziejow polskich (t. I i II, 1858, t. III, 1860). Tytulowe pojęcie „slowo” stalo się w koncepcji dziejow ojczystych Koronowicza kluczem do jej zrozumienia, poniewaz utozsam ialo rodzaj indywidualnego poslannictwa narodu oraz nadrzędną jego w artosc - wolnosc. W lasnie wolnosc, obok rownosci i monarchizmu, stata się jedną z trzech zasad decydujących o charakterze calego procesu historycznego oraz wplywających na ksztalt unii polsko-litewskich149. Interpretację poglądow W aleriana Koronowicza na kwestię unii polsko-litewskich warto rozpocząč od slow: „panowie owczešni, swieccy i duchowni, zawsze dotąd prawie dogadzający interesowi osobistemu lub swoich stanow; u ktorych ogolniejsze pojęcia dobra kraju i narodu, tak rzadko dotąd się przejawialy; razem poczynają rozwazac i lepiej pojmowac interes jego politycznego znaczenia i potęgi”150. Historyk dostrzegl, že patriotyzm nie byl zaletą panow polskich. Rownoczesnie jednak zaznaczyl, že nastąpila przem iana w ich postępowaniu. Wydarzeniem, kt6re to spowodowalo, byla unia polsko-litewska. Wraz z pojawieniem się Jagielly jako pretendentą do korony oraz ręki Jadwigi panowie polscy postawili dobro ojczyzny ponad wlasne151. Zdaniem badacza unia byla przymierzem polsko-litewskim wymierzonym przeciwko agresji krzyžackiej152. M ožna zatem wnioskowac, že byla gwarancją wolnosci oraz suwerennosci oj148 A. Wierzbicki, Wroblewski Walerian, pseud. W. Koronowicz (1809 Czerniawce na Ukrainie-27 X 1877 Pilki na Wolyniu), [w:] Slownik historykow pol­ skich..., s. 566. 149 A. F. Grabski, Troški i nadzieje..., s. 220-221; A. Wierzbicki, Historiografia polska..., s. 366. 150 W. Koronowicz, Slowo dziejow polskich, 1.1, Lipsk 1858, s. 157. 151 Tamže, s. 157-158. 152 Tamže, s. 158,160.

Rozdziat I

62

czyzny. Dodatkowo Polska dzięki unii z Litwą m ogla wykazac swoje dziejowe poslannictwo. „Litwa - pisal Koronowicz - przychodząc na lono Polski, przychodzita razem na lono Katolickiego košciola”153. Powyzszy cytat wskazuje, že, zdaniem historyka, Polska wplyw ala na dzieje innych ludow, w tym w ypadku Litwy. Zdaniem W. Koronowicza zarowno Polska, jak i Litwa inaczej postrzegaly unię. Wielkie Księstwo chcialo przylączyč do swego terytorium Koronę. „I w tej to podobno nadziei - pisal historyk požniejsze fakta pracowitego procesu Unji tego do zbytku dowodzą, m ając zwlaszcza po sobie skryte chęci i zam iary wszystkich Jagiellonow; co w nich bylo przyrodzone jako instynkt m onarszy zžymający się na wolnosc i narodowosc polską i wyglądający na nie lekarstwa z rąk uleglejszej a dziedzicznej Litwy; mając, m6wię, tę otuchę, snadno sobie Litwa pochlebiala že osiągnie jedno z dwojga: albo narzuci Polsce wraz ze swoją supremacyą i towarzyskim porządkiem i šam ą formę rządu, jak wierny samowladną; albo že przynajmniej tę požądaną supremacyę i ten ulubiony porządek zachowac dla siebie potrafi; utrzymując przy sobie przez wspolczesnych monarchow, Polskę materialnie od siebie slabszą, lub przynajmniej szczuplejszą, a przytem mniej rządną i juž niezbędnie siebie pragnącą” 154. Litwa nie osiągnęla w sumie žadnego z wyznaczonych celow, gdyž Polska skutecznie odpierala pr6by hegemonii155. Natom iast cala uwaga panow polskich zostala skupiona po pierwsze na utrzym aniu tego związku, a po wtore na spolszczeniu Litwy. M ožna wnioskowac, že politycznym priorytetem w stosunkach polsko-litewskich bylo zatrzymanie przy Koronie Wielkiego Księstwa, gdyž jedynie ono gwarantowalo utrzymanie unii156. Podjęte wysilki przyniosly rezultaty w czasie panowania Zyg153 Tamže, s. 154 Tamže, s. 155 Tamže, s. 156 Tamže, s.

158-159. 166-167. 167. 157.

Czasy przedstyczniowe

63

munta Augusta, w czasie gdy „unia polityczna i spoleczna nie byla jeszcze w prawie, ale juž byla w obyczajach wszystkich, a w sercu niearystokratycznej większošci Litwinów” 157. Unia lubelska byla wydarzeniem, które przyczynilo się do ostabienia szlachty. Zdaniem badacza do unii lubelskiej „panowie polscy držali o wolnosc, dotąd nieprzeszkadzali szlachcie w jej występowaniu na czolo narodu: od czasu zaš unii, skoro znikly wszelkie obawy od dziedzicznej Litwy, skoro juž ustala potrzeba przywabiania szlachty litewskiej stodyczami swobód polskiej, poczęli bezplciowem swojem moznowladztwem spychač stan rycerski z jego znaczenia, niedopuszczač go do szczytu przewagi, którego juž dopadl, i dali anarchję i pogrzebali Polskę rękami owej Moskwy, której jak Bóg chcial, wolną uczynič nieum ieli”158. Przytoczone slowa stanowią lapidarną wykladnię przyczyn upadku Polski. Unia lubelska stata się pretekstem z jednej strony do obarczenia winą možnowladc0w, a z drugiej do oczyszczenia szlachty. W ujęciu Koronowicza pierwsze unie polsko-litewskie przyniosty Polsce stawę, potęgę oraz wielkosc159. Wzbudzily rowniež „podziw i uwielbienie swiata” 160. Ale ta ostatnia - lubelska - zaprzepašcila wszystkie podejmowane wczesniej wysilki, gdyž przyczynila się do upadku pañstw a polskiego. Niezbędnym zródlem wiedzy do napisania pracy Slowo dziejówpolskich stata się synteza Jędrzeja Moraczewskiego. Praca K o­ ronowicza nie byla jednak plagiatem, gdyž jej szkielet stanowila wlasna wizja autora oparta na koncepcji historiozoficznej Michala W ielhorskiego161.

157 Tamže, s. 281. 158 Tamže, s. 345. 159 Tamže, s. 159. 160 Tamže. 161 Tamže, s. III, IV; A. Wierzbicki, Historiografia polska..., s. 365.

64

Rozdzial I

Pod wplywem koncepcji lelewelowskiej pozostawal rowniež Karol Szajnocha (1818-1868)162. Z tą težą polemizowaiby zapewne sam Szajnocha, gdyž uwažal się za ucznia Lelewela163. Niemniej jednak obecny stan badan nie potwierdza tej tezy, poniewaž Szaj­ nocha odchodzit od poglądow swojego m istrza, zwlaszcza w kwestii stosunku do Zachodu. Uznając Polskę za kraj zachodnioeuropejski, kwestionowal rozbudowaną przez Lelewela koncepcję oryginalnošci (rodzimošci, swojskošci) naszych dziejow ojczystych. Nieobca mu byla jednak koncepcja pierwotnego gm inowladztwa s!owianskiego oraz idealizacja przeszlošci Rzeczypospolitej, będąca wynikiem uczuciowego nastawienia na tropienie šladow „dawnej šwietnošci”, i to z kolei czynilo go bliskim lelewelizmowi164.

162 J. Bartoszewicz, K ronika Literacka. Szkice historyczne skreslil Karol Szaj­ nocha, Lwów 1853; V. Julkowska, Historia día wyobrazni. Recepcja i interpre­ tab a pisarstwa historycznego Karola Szajnochy, Poznan 2010; W. A. Maciejowski, Jadwiga i Jagiello, 1374-1413. Opowiadanie historyczne przez Karola Szajnochy, Warszawa 1956; B. Kalicki, Najnowsze sqdy o Karolu Szajnosze...; J. G. Krajewski, Karol Szajnocha w setnq rocznic$ urodzin 1818-1918, Lwow 1918; D. Malczewska-Pawelec, Szajnocha Karol, [w:] PSB, t. XLVI, Warszawa-Kraków 2009-2010, s. 505-511; J. Maternicki, Poczqtki mitu jagiellonskiego w historiografii i publicystyce polskiej X IX w. Karol Szajnocha i Julian Klaczko, [w:] Historiografia i kultura historyczna. Studia i szkice, Warszawa 1990, s. 59-70; tenze, Historiografia doby porozbiorowej wobec dqzen niepodlegloéciowych narodu, [w:] Historia jak o dialog Studia i szkice historiograficzne, Rzeszów 1996, s. 13-14; A. Wierzbicki, Historiografia polska..., s. 435-448; tenze, Szajnocha Karol (20 X I 1818 Komarno k. S am bora-1011868 Lwow), [w:] Slownik historykówpolskich..., s. 505-506. 163 K. Szajnocha w pierwszym tomie Szkiców historycznych (1854) zamieácil dedykacj?: „Joachimowi Lelewelowi poáwi^ca uczeñ”. Por. A. Wierzbicki, Hi­ storiografia polska..., s. 448. Szajnochy za ucznia Lelewela uwazaí równiez Michal Bobrzyñski, por. B. Kalicki, dz.cyt., s. 7. We wspólczesnej historiografii panuje przekonanie, ze Szajnocha byt nieslusznie Iqczony z nurtem lelewelowskim, i to uj^cie zostalo przyj^te w niniejszej pracy, por. A. Wierzbicki, Histo­ riografia polska..., s. 435. 164 Tamze, s. 435,440-448.

Czasy przedstyczniowe

65

K. Szajnocha kwestię unii polsko-litewskich podjąl w swym największym dziele pt. Jadwiga i Jagietto (1855)165. Swoją postawę wobec tego zagadnienia przedstawil znacznie wczesniej, gdyž juž w 1851 r. w lišcie do Edwarda Rastawieckiego pisal: „Pracuję [...] od kilkunastu miesięcy nad nowym, obszerniejszym od dotychczasowych historycznym obrazem, przedstawiającym dzieje Jadwigi i Jagielly, czyli polączenie się Polski z Litwą. Pojmuję te dzieje jako jedną z najpiękniejszych pröbek powszechnego zbliženia się, lączenia, bratania wszystkich cząstek ludzkošci w jed­ ną kiedyš rodzinę, mianowicie jako probkę takiegož przybližonego zlączenia z sobą Okcydentu i Orientu, Europy i Azji. Stosownie do tego pojęcia dzielę caly obraz na trzy widoki, [...] z ktörych I, zawierający w ypadki od šmierci Ludwika (1382) do koronacji i šlubu Jagielly w Krakowie, m a nam odmalowac w kilkuletnich wypadkach tegož przeciągu polską, okcydencką stronę calego obrazu; II, zawierający zdarzenia od 1386 do šmierci Jadwigi 1399, w przewažających w tym przeciągu w ypadkach litewskich, ruskich, tatarskich, litewsko-ruską orientalną stronę; wreszcie III, opisujący dalsze, do 1415 lata, widok dojrzewającej w istocie unii obudwöch stron, objawiający się w unii horodelskiej, w tryumfie grunwaldzkim, w wzajemnym rozšwietleniu i spotęžnieniu Polski przez Litwę, Litwy przez Polskę” 166. Z powyzszego cytatu wynika, že zamierzeniem Szajnochy bylo przygotowanie dziela będącego Studium fragm entu historii Polski i Litwy, a nie (jak wskazuje tytul) portretem charakterologicznym tytulowych bohaterow167. Dodatkowo tematyka pracy zostala zdeterminowana przez najpiękniejsze wydarzenie w dziejach ojczyzny, czyli unię polsko165 Szajnocha do systematycznego opracowania swego najwazniejszego dziela przystąpi! w roku 1850. Jego pierwsze wydanie ukazalo się w roku 1855. 166 Korespondencja Karola Szajnochy, 1.1, nr 286, Wroclaw 1959, s. 232-233. 167 Por. S. M. Kuczynski, „Jadwiga i Jagietto” Karola Szajnochy na tie jego žycia i twörczosci naukowej, [w:] K. Szajnocha, Jadwiga i Jagietto 1374-1413,1.1, War­ szawa 1974, s. 27; K. Kantecki, Zywot Karola Szajnochy, [w:] Dziela Karola Szaj­ nochy, t. X, Warszawa 1878, s. 332.

66

Rozdzial I .

-litewską. Dlatego tež'autor podzielil pracę na trzy częsci. Częšč pierwsza zostala pošwięcona prėzentacji pierwiastka zachodniego, czyli polskiego, druga - pierwiastka wschodniego, czyli litewskiego, natomiast trzecia m iata uchwycic, jak w syntezie obu tych pierwiastków sity Polski i Litwy wzmacnialy się nawzajem. U klad pracy nie byl przypadkowy, m ial podkrešlač partnerską równorzędnošč oraz obopólne korzyšci jednoczących się pañstw. Podporządkowując takiem u založeniu calosciowe ujęcie dziela, Szajnocha polemizowal z došč powszechną wówczas težą, že Polska dala więcej Litwie niž ta Polsce168. Zdaniem J. Maternickiego K. Szajnocha rozpatrywal unie polsko-litewskie w dwóch aspektach: politycznym oraz religijnym169, niemniej jednak naležy równiez zwrócic uwagę na aspekt trzeci - kulturalny, który stanowi integralną częšč dwóch wczesniej wymienionych plaszczyzn. Wydaje się, že día autora Jadwigi i Jagietty najwazniejszy byl aspekt pierwszy - polityczny. Szajnocha nie podjąl próby zdefiniowania pojęcia unii. Jednak užyte w pracy synonimy (zjednoczenie, sojusz, polączenie, jednoczenie170) šwiadczą o tym, že pojmowat unię jako zjednoczenie obu narodów. Zdaniem Szajnochy unia polsko-litewska byla przykladem dobrowolnego lączenia się obu narodów. Teza ta po raz pierwszy zostala zapisana we wstępie: „w związku tych dwóch narodów wita historia jedną z najwažniejszych prób wiązania się zgodą i swobodą”171, a następnie rozszerzona w tomie czwartym: „Byl to jedyny w dziejach przy-

^ Wierzbicki, Historiografia polska..., s. 443-444. 169 J. Maternicki, Poczqtki mitu jagiellonskiego w historiografii i publicystyce polskiej X IX w. Karol Szajnocha i Julian Klaczko, [w:] tenze, Historiografia i kultura historyczna. Studia i szkice, 1.1, Warszawa 1990, s. 59-70. 170 K. Szajnocha, Jadwiga i Jagiello. 1374-1413, t. IV, Warszawa 1969, s. 475,476, 479,483,484,485,486,490,491. 171 Tenze, Jadwiga i Jagiello. 1374-1413,1.1, Warszawa 1969, s. 79. 168

Czasy przedstyczniowe

Idad dobrowolnego zjednoczenia się nieprzyjaznych przez wieki ludów”172. Szajnocha z calą stanowczošcią podkrešlil, že unía polsko-litewska m iala charakter antykrzyžacki. Zdaniem autora „(...) widok gwaltownego wezbrania cudzoziemczyzny, gwaitownej toni teutonizmu nad Polską i nie tylko nad Polską, ale nad wszystkimi przyleglymi krajam i piętrzy się morze teutoñskie, dawne niebezpieczeñstwo slowiañskich brzegów. O dtąd pam ięci ludzkiej, groži ono wszystkim ludom Wschodniej Europy, ale nigdy jeszcze nie wzbila się nad nim i tak wysoko powódz niemczyzny jak teraz, w zlowrogim día nich wieku XIV, po wygašnięciu królów narodowych z Kazim ierzem W ielkim na tronie polskim , z Przemyslawami w Czechach, z A rpadam i z ziemi węgierskiej. Teraz - jak daleko przestrzeñ slowiañska od Elby poza Wislę i Dunaj, wszędzie morze teutoñskie pokryw a balw anam i swojemi ziemię, zatapia osiadle na niej ludy” 173. Jak zauwazyla Krystyna Sredniowska, día K. Szajnochy teutonizm byl największym wrogiem. Dlatego tez i omawiany związek polsko-litewski rozpatrywal autor gtównie przez pryzm at owego zagroženia174. To wybitnie negatywne nastawienie Szajnochy wobec teutonizmu wynikalo nie tylko z jego osobistych doswiadczeñ175, ale równiez z faktu niezwykle brutal172 Tenže, Jadwiga i Jagiello..., t. IV, s. 476. 173 Tamže, 1.1, s. 79-80. 174 K. Šredniowska, Uwagi o twörczosci historycznej Karola Szajnochy na marginesie korespondencji, „Przegląd Historyczny” 1961, t. LII, nr 2, s. 364. 175 Karol Szajnocha przemoc germariską odczul juž w wieku miodziericzym. Po raz pierwszy jesienią 1834 r., gdy w gronie szkolnych kolegöw zatožyt konspiracyjne Towarzystwo Starožytnošci. Celem Towarzystwa byto gromadzenie i referowanie wiadomosci o istniejących w kraju ruinach historycznych. Szajnocha uložyl jego statut oraz przygotowal pierwsze wystąpienie. Jednak o istnieniu Towarzystwa dowiedzial się dyrektor gimnazjum, przekazal tę wiadomošč do prezydium gubernialnego, a to z kolei zlecilo policji przeprowadzenie formalnego šledztwa. Šledztwo wykazalo, iž Towarzystwo nie prowadzilo dzialalnošci przestępczej, jednak ze względu na tajny charakter organizacji jego czlonkowie zostali ukarani naganą lub karcerem.

68

Rozdzial I

nego zdlawienia pcilskich ruchow wolnošciowych doby Wiosny Ludow przez Austrię i Prusy. Wydžwięk polityczny miata takže „uroczystošč unobilitowania bojarstwa Litwy”176. Zdaniem Szajnochy wydarzenie to šwiadczy o szlachetnošci rycerstwa polskiego. Autor, by podkrešlič ową szlachetnošč, przeciwstawil uczynki rycerstwa polskiego uczynkom rycerstwa zachodnioeuropejskiego. W tym tež celu przytoczyl Szajnocha historię cywilizowania ksiąžąt irlandzkich przez szlachtę angielską. W edlug Anglikow pierwszą rzeczą, ktorą naležalo uczynič w tym kierunku, bylo pasowanie na rycerzy ksiąžąt irlandzkich. Jednak zanim to uczyniono, przystąpiono do wynarodowienia Irlandczykow177. Natom iast szlachta polska (w przeSzajnocha po raz drugi odczul przemoc germariską, gdy oskaržono go o pisanie kartek i wierszy o antyrządovvej trešci. 21 stycznia 1836 r. zostal aresztowany i osadzony w więzieniu sledczym. Sędzia prowadzący šledztwo chcial powiązač dzialalnošci Szajnochy ze spiskiem antyrządowym lub ze sprzysięženiem kierowanym przez emigracyjnych emisariuszy, dlatego tež szukal związku między rozpowszechnianiem antyrządowych wierszy a dzialalnošcią Towarzystwa Starožytnošci. Jednak w toku dtugotrwalego šledztwa takich związkow nie udalo się sędziemu ustalič. Sprawa Karola Szajnochy zostala przekazana lwowskiemu sądowi kryminalnemu. 13 czerwca 1836 r. sąd skazal go na rok cięžkiego więzienia, wyrok ten zostal zmniejszony przez najwyžszy trybunal na szešč miesięcy cięžkiego więzienia, jednak licząc dopiero od dnia 27 grudnia 1836 r. Na skutek przebyvvania w cięžkich, więziennych warunkach Szajnocha nabawil się choroby oczu, kt6ra z czasem doprowadzila do šlepoty. 176 K. Szajnocha, Jadwiga i Jagiello..., t. IV, s. 477. 177 „Najpotrzebniejszą ku temų rzeczą bylo (...) pasowanie rycerskie, przed ktbrym jednak naležalo oczyšcič przyszlych rycerzow z wielu «narow6w i nieprzystojnošci prostaczych». Aby wymiarkowač dokladnie te narowy, pozwolil im cywilizator angielski žyč przez kilka dni kilka dawnym obyczajem ojczystym i dopiero potem wziąl się do dziela. Zganiono tedy Irlandczykom najpierwej dawne wspolne obiady i biesiady, przy ktorych ksiąžęta jedli i pili z jednej misy ze swymi dworzany i špiewakami, i rozsadzono wszystkich u trzech rožnej godnošci stolow, przy jednym ksiąžąt, przy drugim špiewak6w i lutnist6w, przy trzecim dworzan. Zasmuconych rozbrataniem biesiadnikow odstąpila wszelka ochota do jedzenia i picia, lecz mistrz cywilizacji rycerskiej ošvviadczyl, iž zwyczaj prze-

Czasy przedstyczniowe

69

ciwienstwie do szlachty angielskiej) przyj?la do swych herbow bojarstwo litewskie bez zadnych warunkow. Dlatego tez „uszlachetnienie Litwy w Horodle stalo si? czyms wielce roznym od (...) uroczystosci «debarbaryzowania» ksi^z^t irlandzkich”178, a w koncepcji K. Szajnochy dodalo czynom Polakow szlachetnosci. „Owoz udzielaj^c Litwie swoich zaszczytow zachodnioeuropejskich, udzielila ich szlachta polska wtasciwym sobie sposobem, przyj?ia bojarstwo litewskie do swoich wlasnych herbow, rodzin i stosunkow rodzinnych” 179. Szajnocha dostrzegl rowniez drugi aspekt zjednoczenia polsko-litewskiego - religijny. Unia tych dwoch panstw stanowi „pierwszy przykiad zapowiedzianego chrzescijanstwem bratania si? narodow w duchu m ilosci i zgody”180. O przeslankach chrzescijanskich unii K. Szajnocha wspom inal wielokrotnie. Pisal: „kierowala si? Polska [...] powszechnym natchnieniem katolickiego Zachodu, ktoremu wlasciwa owczesnemu stanowi rycerskiemu ochota do upowszechniania swoich obyczajow i trybu zycia posluzyla za nader siln$ dzw igni? oswiaty, uobyczajenia i uszlachetnienia ludzkosci”181. Nie m ozna jednoczesnie zapom inac o znaczeniu kulturalnym owego wydarzenia. Zdaniem Szajnochy pol^czenie Korociwny trqci grubowstwem, przeco wypadlo zastosowac si? do przepisu. Nast?pnie zdj?to z Irlanczykow dawny stroj narodowy, nie znaj^cy wcale bielizny, i przyodziano ich w zwkl^ odziez rycerskq, wielce niewygodn^ z pocz^tku. Jeszcze niewygodniejszymi byly siodla rycerskie z strzemionami, rzecz wca­ le nowa w Irlandii, w ktorej przeciez, gwoli slawnej szwalerii, przyszlo zasmakowac chc^c nie chc^c. Dopiero po takich przygotowaniach pomniejszych, po dlugim, acz bezskutecznym wypraszaniu si? ksi^z^t nast^pilo pasowanie ry­ cerskie, stawi^ce ich na rowni z szlachty angielsk^” - K. Szajnocha, Jadwiga i Jagietto,.., t. IV, s. 478-479. 178 Tamze, s. 481. 179 Tamze. 180 Tenze, Bolesiaw Chrobry i odrodzenie si$ Polski za Wtadyslawa Lokietka, Lw6w 1895, s. 480. 181 Tenze, Jadwiga i Jagietto..., t. IV, s. 476.

70

Rozdzial L

ny z Litwą nie obeszfo się bez wzajemnego oddzialywania jednej strony na drugą: „Jak z europejska ucywilizowana Polska niosla w pewnej mierze zachodnią, chrzešcijariską ošwiatę Litwie, tak nawzajem z orientalna žyjąca Litwa niosla Polsce resztki swego barbarzyristwa orientalnego, niosla swoje niechrzešcijanskie zwyczaje i narowy”182. W ujęciu Szajnochy Polska i Litwa zawarly unię w Krewie, kolejne unie byly jedynie ušcišleniem postanowien tej pierwszej183. Dzielo Jadwiga i Jagiello zostalo napisane ku pokrzepieniu sere Polakow. We wstępie do tej pracy, uzasadniając przyjętą przez siebie cezurę czasową (ksiąžka zostala zakonezona na roku 1413), Szajnocha napisal: „Nie od ražu przeciež wschodzi na nim to slorice pociechy i nadziei, ktore coraz weselej šwieci ku nam w dalszym ciągu powiešci. U wstępu smutna ona i pelną m roku a mroku tem bolešniejszego, že i dzisiejsze znają go oezy. Otwiera ją widok [...] gwaltownej toni teutonizmu nad Polską” 184. Przypomnienie trium fu Polski i Polakow na polach Grunwaldu m ialo przyniešč pociechę po poniesionej klęsce, wzbudzič nadzieję na lepszą przyszlošč. Temų celowi služyč tež m ialo przeciwstawienie zachlannošci i zaborezošei niemieckiej - m ilošei i zgody, ktore zaznaczyly się w związku polsko-litewskim. M it jagiellonski - o jakim pisal J. M aternicki - m ial krzepič narodowe samopoczucie, przekonywač rodakow o wyžszošci moralnej nad zaborcami. Gloszona przez niego idea m isji dziejowej Polski na wschodzie m iala šwiadczyč o wielkich uzdolnieniach i zastugach narodu polskiego, uzasadniač jego nieprzedawnione prawa do niepodleglego bytu. M iala rowniež przekonač opinię europejską o potrzebie odbudowy Polski, jako wažnego bastionu kultury zachodniej na wschodzie Europy185. 182 Tamže, s. 489. 183 Tamže, s. 476. 184 Tenže, Jadwiga i Jagiello..., 1.1, s. 79-80. 185 J. Maternicki, Początki mitu jagiellonskiego..., s. 59-70.

Czasy przedstyczniowe

71

Ta piękna legenda stworzona przez K. Szajnochę - zdaniem J. Maternickiego - zapoczątkowala w historiografii polskiej „idylliczne ujęcie unii polsko-litewskiej”186. Jak zostalo przedstawione powyžej, K. Szajnocha stworzyl piękną, aczkolwiek niezbyt prawdziwą legendę o wspanialych stosunkach m iędzy wspomnianymi panstwami. Niemniej jednak jest ona tym wažniejsza, že zostala przejęta przez prawie calą požniejszą historiografię polską187. Powyžsze rozumienie sensu politycznego unii polsko-litewskiej odbiegalo došč daleko od poglądow dominujących w pierwszej i drugiej polowie X IX w., a nawet i w pierwszych dziesięcioleciach wieku X X . W spominano, co prawda, o niebezpieczenstwie krzyžackim, ale nacisk kladziono na niebezpieczenstwo wschodnie, na grožbę zalewu schizmy i zruszczenia Litwy, a nawet calej Europy W schodniej188.

3. Kierunki antylelewelowskie Koncepcja dziejow ojczystych Joachim ą Lelewela, choč znalazla wielu zwolennikow w okresie międzypowstaniowym, nie byla jedyną wizją historiozoficzną tego okresu. Opozycję wobec niej stanowili bliscy wspolpracownicy księcia A dam a Czartoryskiego, wšrod ktorych szczegolną pozycję zajęli: Karol Boromeusz HoiFman (1798-1875), Teodor M orawski (1797-1879) oraz Karol Sienkiewicz (1793-1860). Badacze ei wystąpili przede wszystkim przeciwko romantycznej indywidualizacji dziejow narodowych. Zatem istotą tego nurtu bylo negowanie odm iennošci dziejow na-

186 Tamže, s. 59. 187 Tamže, s. 59,61. 188 Tamže, s. 62.

72

Rozdzial I

rodu polskiego. Przyj?li oni model rozwoju historycznego zbiezny z Zachodem189. Jednym z najwybitniejszych teoretykow swego ugrupowania, m im o ze w jego mysli politycznej znalazlo si? wiele elementow podwazaj^cych konserwatywn^ polityk? Hotelu Lambert, by! Karol Boromeusz Hoffman (1798-1875)190. Poprzez swoje prace [O zarzqdzie skarbu w dawnej Polsce (1839), Obraz rzqdu i prawodawstwa dawnej (1847-1849), Historia reform politycznych w daw­ nej Polsce (1867), Оpanslawizmie zachodnim. Studium historyczne (1869), Przyczyny podzialu monarchii polskiej po Boleslawie Krzywoustym w X II w. (1872)] badacz ten dal si? poznac jako przeciwnik koncepcji lelewelowskiej191. Jednak w zadnym z wymienionych dziel nie podj^t kwestii unii polsko-litewskich. Kwesti? unii podj^l natomiast Teodor M orawski192 w pracy Dzieje narodu polskiego (1871-1872). Glosil, ze to Jagiello zabiegal о zwi^zek m i?dzy Polsk^ a Litw^, gdyz w ten sposob ,,podniosla si? wysoko pot?ga Litwy” 193. Litwa w tym czasie musiala bye panstwem silnym, poniewaz m iala silnych przeciwnikow: Polsk?, Krzyzakow i trzeciego nieprzyjaciela ,,na polnocy” 194. M o­ rawski podkreslal, ze w Krzyzakach m iala wroga rowniez Pol189 A. F. Grabski, Zarys historii..., s. 129; M. H. Serejski, 25 wiekow historii..., s. 297; A. Wierzbicki, Historiografia polska..., s. 377-378. 190 H. Izdebski, Hoffman Karol Boromeusz (1798 Wieruchdw k. Warszawy-6 V II1875 Blasewitz k. Drezna), [w:] Slownik historykowpolskich..., s. 185— -186; M. H. Serejski, Studia nad historiografia Polskq , cz. I: Karol Boromeusz Hoffman , L o d i 1953, s. 70-71. Por. M. Handelsman, Adam Czartoryski, 1.1, Warszawa 1943; tenze, О nasz dzisiejszy stosunek do historii porozbiorowej, [w:] Pamigtnik V Powszechnego Zjazdu Historykow Polskich, Lw6w 1931, cz. II, s. 12-14; A. Wierzbicki, Historiografia polska..., s. 379. 191 A. Wierzbicki, Historiografia polska..., s. 379. 192 S. Kieniewicz, Morawski Teodor (1797-1879), [w:] PSB, t. XXI, Wroclaw 1976, s. 749-751; M. Prosinska-Jackl, Morawski Teodor (1 X I 1797 Mikolajewice w Kaliskiem-21 X I 1879 Paryz), [w:] Slownik historykdwpolskich..., s. 361. 193 T. Morawski, Dzieje narodu polskiego w krotkosci zebrane dla matek i nizszyeh nauczycieli, 1.1, Poznan 1871, s. 300. 194 Tamze.

Czasy przedstyczniowe

73

ska. Pisat: „powzi^t Jagallo mysl zbawienn^ dia Litwy, powabn§ dia Polski, zwi^zania dwoch panstw przeciwko wspotnym nieprzyjaciotom” 195. Zatem korzeni unii nalezy szukac we wspolnym zagrozeniu krzyzackim. Zdaniem Morawskiego za spraw^ unii polsko-litewskej przyt^czono do panstw a polskiego Litw? i cat^ Rus196. Tak znaczne powi?kszenie terytorium Korony uczynito z niej pot?g?. „SKOJARZENIE SII« LITW Y Z P O L S K I - pisat M orawski - podnosi Panstwo do szczytu pot?gi i swietnosci”197. Wedtug Morawskiego proces t^czenia obu panstw byl niezwykle powolny. Unia zostata zawarta za panowania Jagietty, ale kolejne lata przyniosty jej wielokrotnie odnawianie czy tez potwierdzanie198. M ozna zatem w stowach Morawskiego wyczuc zal, ze przyt^czenie Litwy do Polski nie byto aktem bardziej stanowczym, czyli jednorazowym. Morawski neguje przyj?te w polskiej swiadom osci historycznej twierdzenie, ze w Lublinie w 1569 r. zostata zawarta „gruntowna unia” Polski z Litw$. Sformutowanie to, zdaniem historyka, byto „pochlebianiem sobie”, gdyz w rzeczywistosci zawarto jedynie zwi^zek na ksztalt federacji. Wedtug Morawskiego federacja to zwi^zek, ktory „wi^ze udzielnie narodowosci i panstwa, ktore inaczej nie datyby si? pot^czyc”199. Z tak poj?tej definicji mozna wywnioskowac, ze M orawski zwi^zek tych panstw uwazat za nietrwaly. Jednak jednoznacznie go nie krytykowai. Moraw­ ski patrzyt na ten zwi^zek panstw z dwoch przeciwlegtych stron. I tak z jednej federacja Polski i Litwy byta prob$ zaciesnienia stosunkow m i?dzy panstwam i, w niezbyt dogodnych warunkach po195 Tamze, s. 309. 196 Tamze, s. 314. 197 Tenze, Dzieje narodu polskiego w krotkosci zebrane dia matek i nizszych nauczycieli, t. II, Poznari 1871, s. 1. 198 Tamze, s. 30, 56,262,415. 199 Tamze, s. 457.

74

Rozdzial I

litycznych. Dlatego tez - jak pisal autor - byla „zatem wielkiem z tego wzgl^du dobrem”200. M orawski nie zapom nial jednak, ze „Panstwo Jagiellöw, uznaj^ce dobrowolnie od dwöch wieköw, nie tylko spölnego kröla, ale i spöln^ rodzinf krölesk^, powinno bylo post^pic dalej. Sejm nie urz^dziwszy dziedzicznego nast^pstwa na tron, cofn^l raczej, nizeli posun^l, dzielo jednosci. Rozroslo sif niezmiernie panstwo, ale zam iast wzmocnic rz^d, co stawalo sif koniecznosciq, oslabiano go jeszcze. W ysadzono si$ w akcie unii na szumne zar^czenie, jako panstwo polskie m ialo byc odt^d «jednem, nieröznem i nierozdzielnem cialem, z jednym duchem i jedn§ mysl^, ze spöln^ a jednostajn^ rad^, zgola, jedn$ rzeczypospolit^, co si$ zniosla i spoila w jeden lud, z jedn^ glow$ i jednym panem »; ale, jak to bywa, wielkiemi slowy pokrywano rzecz mialk^. Bylo uczucie potrzeby; nie bylo nalezytej m^drosci a szczerej m ilosci dobra pospolitego. Chciano «Krölestwa Bozego nie tylko w niebie, ale i na ziemi»; braklo nalezytej do dziela dojrzalosci; braklo nadewszystko ducha poswi^cenia. Sam tylko Au­ gust widzial m^drze, dzialal ze serdeczn^ m ilosci^ ojczyzny. Inne tez byly jego zyczenia. Federacyi nie chcial: pragn^l, aby rzeczywiscie bylo «jedno panstwo, jeden lud, jedna rada a pod jednym panem »”201. Pod wplywem nurtu antylelewelowskiego pozostal röwniez Karol Sienkiwicz (1793-1860)202. Badacz ten nakreslil swoj^ koncepcj? dziejöw ojczystych w drobnych pracach historycznych. Za najwazniejsze uwaza si§: Ogölne uwagi nad historiq polskq (1836), Szlachta polska (1836), Krölowie w Polszcze (1837), O Ada200 Tamze. 201 Tamze, s. 457-458. 202 J. Skowronek, Sienkiewicz Karol Kazimierz (1793-1860), [w:] PSB, t. XXXVII/1, z. 152, Warszawa-Kraköw 1996, s. 222-226; A. Wierzbicki, Historiografiapolska..., s. 56-57,61,64,105-106,173,187,377-378,389-401,403-404,427,456,478-479; tenze, Sienkiwicz Karol, presud. Karol z Kalinöwki (20 1 1793 Kalinöwka k. Winnicy na Ukrainie-7 I I 1860 Paryz), [w:] Slownik historyköwpolskich..., s. 473.

Czasy przedstyczniowe

75

mie Naruszewiczu (1840), Polska a Rosja (1842). Prace te uzupeinione o pozostale teksty historyczne Sienkiewicza zostaly zebrane w dziele Pisma. Prace historyczne i polityczne (1862)203. Zawarl w nich K. Sienkiewicz dose spojną koncepcję dziejów ojczystych. Jej istotę oddają dwie „sity organiezne” - szlacheckošč i monarchicznošč, oraz jedna „sila stabilizująca” - religia katolicka204. Triada ta stanowila równiez podstawę rozwazan pošwięconych uniom polsko-litewskim. W ujęciu Sienkiewicza wszystko, co m ialo miejsce w historii polskiej, bylo dzielem stanu rycerskiego, czyli szlachty205. Rozwijając to lapidarne twierdzenie, glosil, že to dzięki szlachcie zostalo zaiožone, rozszerzone i wzmocnione panstwo polskie. Ale rowniež nie kto inny tylko szlachta zaprzepašeila kilkuwiekowe wysilki swoich przodków i doprowadzita do upadku ojezyzny. Mimo tych niechlubnych czynów Sienkiewicz uwazal, že to wlasnie szlachta będzie w przyszlošci glowną šilą spoleezną, która doprowadzi do odrodzenia ojezyzny. Zatem Sienkiewicz dostrzegal w postępowaniu szlachty cienie i blaski. Jednak Charakter epoki wymuszal gloryfikację przeszlošci, dlatego tež historyk na kartach swoich prac podkrešlal zastugi szlachty206. Największą, jego zdaniem, byla unia polsko-litewska207. Fenomen tego dziela polegal na dobrowolnym przylączeniu208, pokornym wcieleniu209, braterskim kojarzeniu210... szešciokrotnie większego od Polski panstw a litewskiego. Panstwa, które - zdaniem Sienkiewicza - miato sprawny rząd oraz bylo silnie 203 J. Skowronek, Sienkiewicz Karol Kazimierz..., s. 225; A. Wierzbicki, Historiografia polska..., s. 390-391. 204 Tamže, s. 398-399. 205 K. Sienkiewicz, Pisma. Prace historyczne ipolityczne, Paryž 1862, s. 100. 206 A. Wierzbicki, Historiografia polska..., s. 389-401. 207 K. Sienkiewicz, Pisma..., s. 135-136. 208 Tamže, s. 99. 209 Tamže, s. 135. 210 Tamže, s. 104.

76

Rozdzial I

militarne. Zatem dlàczego tak siine panstwo jak Litwa zgodzilo się na dobrowolne przylączenie do Polski? W ujęciu Sienkiewicza unie polsko-litewskie byly dzielem polskiej szlachty, „(...) dzielem jej przewagi moralnej, - jej pobožnošci - jej zdrowych pojęč politycznych”211. Autorytet szlachty polskiej wzbudzal na Litwie i Rusi zachwyt, ale i zazdrošc, a w efekcie pozwalal oddzialywac na sąsiednie narody nie mieczem, lecz ideą. ,,W tej Epoce - pisal Sienkiewicz - w Epoce Jagiellonskiej, szlachta Polska, polorem, swiatlem, patriotyzmem, zacnošcią charakteru, poetycznym duchem rycerstwa, stala się adm inistracją Europy”212. Szlachta doprowadzila do zjednoczenia Litwy z Polską, ale nie byla w stanie go utrzymac. Zdaniem Sienkiewicza silam i, które odegraly w tym w ypadku podstawową rolę byly monarchicznošč i katolicyzm. Za Jagiellonów Polska „ (...) zaczęla, coraz więcej przywiązywač się do Królów swoich. W tej m ilošci spoczywala rękojmia potęgi i trwalosci Panstwa - na niej gruntowala się rzetelna praktyczna jednošč i przez nią zaczęla się tworzyc i ustalač jedyna i wlasciwa form a bytu i ruchu tego wielkiego Królestwa”213. Element jednoczący stanowila równiez religia katolicka214. Dzięki uniom polsko-litewskim Polska um ocnila swoją pozycję na arenie międzynarodowej. Stala się mocarstwem szanowanym, podziwianym oraz autorytatywnym. Polska byla potęgą215. Sienkiewicz podkrešlal, že Polska za panowania Jagiellonów ponownie zostala potęgą na skalę europejską216. Ta potęga ojczyzny byla jednak tylko pozorna, gdyž „Polska i Litwa, acz zlączone pod jednym berlem, byly dwoma rožnemi narodam i, m ającem i osobne urządzenia, osobne stolice, osobne sejmy, osobny język, osob211 Tamže, s. 135. 212 Tamže, s. 135-136. 213 Tamže, s. 210. 214 Tamže, s. 101. 215 Tamže, s. 135-136. 216 Tamže, s. 210.

Czasy przedstyczniowe

77

ne interesa; ci^gle nawet toczyly z sob$ zaci?t$, acz cich^ walk? 0 ziemie”217. Zatem Korona i Litwa zostaly zl^czone aktam i unii, lecz nie stanowily jednosci. Zdaniem badacza królem, który widzial wady tego zwi^zku, byt Zygmunt August. „W ielkopomnem i wielkim”218 celem tego króla stalo si? pol^czenie Polski i Litwy w jedno panstwo. Zamierzony cel zostal osi§gni?ty, dlatego tez Sienkiewicz nazwal Zygmunta Augusta - „Królem Jednoczycielem”219. W ysiiki Zygmunta Augusta nie zostaly zniweczone. Po jego smierci Korona i Litwa daly swiadectwo jednosci w wyborze króla220. W uj?ciu Sienkiewicza unia polsko-litewska przywrócila Polsce wielkosc i slaw?221. Pierwsza polowa X IX w. przyniosla spoleczenstwu polskiemu rozszerzenie historycznego pola widzenia, czyli wzrostu (a niejednokrotnie nawet skrystalizowania) sw iadom osci historycznej. Rozwój swiadom osci historycznej szedl w parze z rozwojem swia­ domosci narodowej. Tak znaczny post?p Polaków nie bylby mozliwy, gdyby nie uleglo zmodyfikowaniu myslenie historyczne oraz nie nast^pil rozwój pismiennictwa. W arto równiez zaznaczyc, ze w X IX stuleciu zaistnial scisly zwi^zek m i?dzy mysleniem historycznym a zyciem spolecznym, w tym równiez i politycznym222. Choc historiografia tego okresu zostala zdominowana przez rozpatrywanie przyczyn doznanych niepowodzen, to jednak nie ograniczyla si? tylko do ich wskazania. Niepowodzenia panstwa 1 narodu zm usily niejako historyków do sluzenia piórem spole­ czenstwu polskiemu. ,,Najswi?tszym obowi^zkiem kazdego czlowieka - pisal H. Schmitt - jest m ilosc ojczyzny, czyli tej ziemi, 217 Tamze. 218 Tamze. 219 Tamze, s. 99,214. 220 Tamze, s. 214. 221 Tamze, s. 210. 222 J. Topolski, Swiat bez bistorti..., s. 77 i nast.

78

Rozdzial I •

w której ujrzat po raz pierwszy swiatlo dzienne, w której się wychowala, która przechowuje w swym lonie drogie ojców popioly. Lecz sam a ziemia jako rzgcz m artw a nie moglaby w nas wzbudzač milosci, gdyby nie byla zam ieszkala przez ludzi, z którymi nas lączy wspólnosc mowy, obyczajów, zwyczajów, pochodzenia i wspomnieñ przesztošci. Ojczyzna zatem w prawdziwem znaczeniu jest owo spoleczeñstwo ludzkie, w którem zrodzeni i wychowani, znajdujemy zródlo i w arunki istnienia naszego i z którem się splotly wszystkie nasze stosunki rodzinne. Temų więc spoleczeñstwu, które stosownie do stopy rozwoju swego nazywa się lu­ dern, pañstwem lub narodem naležy się od nas m ilošč, a koleje, jakie przechodzilo w uplynionych wiekach, nie powinny i nie mogą, nam byč obojętne. Przeciwnie jest obowiązkiem naszym, obznajomič się z j ego przeszlošcią, aby nie tylko zachowywac w wdzięcznej czci i pam ięci owych ludzi, którzy cnotą, pracą i pošwięceniem przyczyniali się do jego dobra, ale brač z nich wzór dla siebie, jak w miarę sil i mozliwosci stužyč ojczyžnie z požytkiem ”223. Historiografía polska m a bógate tradycje služby spolecznej. W drugiej polowie XV III w. odegrala istotną rolę w walce o naprawę Rzeczypospolitej i zmianę mentalnošci jej obywateli. Po upadku pañstwa stala się jedną z glównych ostoi sw iadom osci narodowej Polaków, a zarazem legitymacją ich praw i zdolnošci do niepodleglego bytu. Zatem mottem czasów przedstyczniowych možna uczynič slowa A. Mickiewicza: „A m ądrzy m iędzy W ami nie są ei, którzy wzbogacili się przedając naukę swą, i nakupili sobie dóbr i domów, i zyskali od królów zloto i laski. Ale ei, którzy opowiadali Warn slowo Wolnosci, i cierpieli więzienia i bicia; a ci, którzy najwięcej ucierpieli, szanowni są; a ci, którzy, šmiercią zapieczętują naukę swą, šwięci będą”224. 223 H. Schmitt, Zdarzenia najwazniejsze z przeszlošci narodu polskiego w potoeznym opowiadaniu, Lwow 1869, s. 3-4. 224 A. Mickiewicz, Dziela, t. V, Warszawa 1996, s. 26.

Czasy przedstyczniowe

79

W okresie międzypowstaniowym dominowal w historiografii polskiej cieply, serdeczny (nierzadko jednak silnie zabarwiony apologetyką) stosunek do przeszlošci. Nurt krytyczny, nawiązujący do myšli oswieceniowej, byl slaby i - jak się wydaje - nie mial, większego wplywu na sw iadom osc historyczną narodu. Wyobražnię historyczną spoleczenstwa ksztaltowali tzw. „optym išci”, podnoszący walory dawnej panstwowosci polskiej, rozgrzeszający spoleczeristwo polskie z jego wad i zlych nawykow. Taki tež nakrešlono obraz unii polsko-litewskich w okresie międzypowstaniowym225. Unie Polski z Litwą przez historykow tego okresu byly postrzegane jako jedno z najwazniejszych wydarzen politycznych, nie tylko w dziejach Polski, ale rowniez w kontekšcie ogolnoeuropejskim. Dlatego tež na ich przykladzie konstruowano wizję silnego, wysoko rozwiniętego panstwa polskiego. Panstwa, ktore bylo na tyle pręžne, by zjednoczyč się (czytaj: przylączyč na drodze pokojowej) z W ielkim Księstwem Litewskim, i nadal pozostač elementem dominującym w tym związku. Unie dla większošci historykow byly wydarzeniem o wieloplaszczyznowej strukturze. Choc zostaly zdeterminowane przez aspekt polityczny, to przeciež przypisywano im rowniez znaczenie spoleczne, kulturalne, religijne..., czyli szeroko rozumiane znaczenie cywilizacyjne. W srod historykow panowato przekonanie, že Polska jednocząc się z Litwą, w ypelniala narodowe poslannictwo. Wprawdzie nie wszyscy badacze stawiali sobie tak szczytne cele, jak odkrycie polskiego poslannictwa dziejowego, ale ci, ktorzy podjęli trud tworzenia wizji dziejow ojczystych w oparciu o cechy narodowe, czynili to wlasnie na przykladzie unii. Powstaly w ten sposob obraz byl przesiąknięty charakterologią oraz wątkami metafizycznymi.

225 A. Wierzbicki, Historiografiapolska..., s. 475-480.

80

Rozdziai L

Obraz unii dwoch panstw zarysowany przez badaczy okresu mi?dzypowstaniowego wskazuje, ze postrzegali oni dzieje ojczyste w sposöb linearny. Jest jrzecz^ charakterystyczn^, ze koncentrowal si? on wzdtuz linii okreslaj^cej wzajemne relacje m i?dzy jednocz^cym i si? panstwam i. Proces ten zostal rozpocz?ty przez pot^czenie panstw, natom iast zakonczony przez ich ostateczne zjednoczenie. Co prawda, Teodor M orawski wskazywat, ze ostatnia unia - lubelska, nie byla ostatecznym zjednoczeniem dwoch odr?bnych panstw, a jedynie ich federacj^, ale nawet w takim uj?ciu Polska i Litwa tworzyly jeden organizm. Unie polsko-litewskie w uj?ciu historyköw okresu mi?dzypowstaniowego to obraz apologetyczny. A. Wierzbicki pisal: ,,jednak tak jak u lelewelistöw nie brakowalo elementöw krytycznego os^du polskiej przeszlosci, tak u ich «pesymistycznych» przeciwniköw nie brakowalo elementöw apologetyki, w zwi^zku z czym w wielu wypadkach kwestia lezy raczej w wyrazeniu proporcji niz w jednostronnych schematyzacjach. Nie moze dziwic, ze najogölniejszy wynik takiego wazenia kaze wskazac na szal? z napisem apologetyka, jest natomiast pewnym zaskoczeniem niemaly ci?zar, ktöry znalazt si? na szali przeciwnej”226.

226 Tamze, s. 480.

Rozdzial II

CZASY POSTYCZNIOWE

P

ismiennictwo historyczne drugiej poiowy dziewi^tnastego stulecia pozostawalo pod wplywem kierunku zwanego pozytywizmem1. Kierunku, który w badaniach naukowych, odrzucaj^c elementy metafizyczne, z^dal bezwzgl^dnej trzezwosci spojrzenia, czyli tworzenia narracji historycznej jedynie w oparciu o zródla. Narzucenie naukowcom tak rygorystycznych zalozen teoretycznych upowszechnialo przekonanie, ze historia stala si§ nauk$, która wym agala solidnego przygotowania merytorycznego. Niestety, polska nauka historyczna tego okresu, ograniczona przez warunki polityczne (brak wlasnego panstwa), tylko w niewielkim stopniu m ogia nalezycie wykorzystac osi^gnif eia epoki2. Dlatego tez historiografia polska doby pozytywizm u nadal pozostawala w kr^gu idei kultywowanych przez romantyków i ich epigonów3. Tak jak w minionej epoce podstawowym przedmiotem badan historycznych byly dzieje Polski. Jednak historycy drugiej poiowy 1 A. F. Grabski, Dzieje historiografii, Poznan 2003, s. 521-557; J. Legowicz, Zarys historii filozofii. Elementy deksografii, Warszawa 1983, s. 402-405. 2 Historiografia polska w dobie pozytywizmu (1865-1900). Kompendium dokumentacyjne, pod red. R. Przelaskowskiego, Warszawa 1968, s. 11-14; J. Topolski, Metodologia historii...; tenze, Od Achillesa do Beatrice de Planissolles. Zarys historii historiografii, Warszawa 1998, s. 86-92. 3 Historiografia polska w dobie pozytywizmu..., s. 26; J. Serczyk, 25 wiekow hi­ storii..., s. 384.

82

Rozdzial II ■

X IX w. nie ograniczali rozwažan nad dziejam i ojczystymi tylko do zagadnien politycznych, podejm ując w swoich pracach obok wydarzen natury ogolnej (rozumianej jako dzieje polityczne) badania nad historią: ustroju, ošwiaty, obyczajow, gospodarki, Košciola, wojskowošci, medycyny... Choč przytoczone powyžej kierunki badari nie stanowily w pozytywizmie wyspecjalizowanych dziedzin naukowych, to zarysowa!y się w sposob tak wyražny dopiero w tej epoce4. Rozwoj polskiej historiografii przebiegal w trojaki sposob, gdyž byl bezpošrednio związany z polityką Rosji, Austrii i Prus, czyli panstw zaborczych. W zaborze rosyjskim rozwoj nauki historycznej zostal gwa!townie zahamowany przez represje wprowadzone po klęsce powstania styczniowego. Najlepszym odzwierciedleniem tego zjawiska byla likwidacja utworzonej tuž przed wspomnianym zrywem narodowowyzwolenczym Szkoly Glownej w Warszawie. Byl to cios o tyle bolesny, že szkola ta po zamknięciu Uniwersytetu Warszawskiego oraz Towarzystwa Przyjaciol N auk stala się jedyną ostoją profesjonalnej historiografii polskiej. Utworzony na gruzach tejže uczelni Cesarski Uniwersytet Warszawski nie cieszyl się wšrod polskiej inteligencji dobrą slawą, gdyž štai się narzędziem rusyfikacji. Wyjątkowo surowe represje oraz pozbawienie polskiego šrodowiska historycznego oparcia w strukturach panstwowych nie zdolaly unicestwič tejže dziedziny nauki. Co więcej, historycy na przekor tak niesprzyjającym okolicznošciom kontynuowali, a nawet rozwijali swoją dzialalnošč, publikując swoje prace przede wszystkim na lamach warszawskich czasopism („Biblioteka Warszawska” oraz „Ateneum”). Pierwszym, instytucjonalnym wsparciem dla warszawskiego šrodowiska historycznego drugiej polowy X IX w. byla založona w roku 1881 K asa im. dr. Jozefą Mianowskiego. Instytucja ta spel4 Historiografia polska w dobie pozytywizmu..., s. 27.

Czasy postyczniowe

83

niata rolę mecenatu, gdyž wspierala materialnie polskie przedsięwzięcia naukowe (np. w roku 1896 zorganizowala wydanie serii podręcznikow na poziom ie uniwersyteckim pt. Poradnik dla samoukow). T akpręžna dzialalnošč Kasy byla možliwa jedynie dzięki wywažonym decyzjom jej kierownictwa, co uchronilo ją „od krokow ryzykownych, umožliwito jej istnienie i rozwoj w okresie terroryzmu Hurki i Apuchtina”5. O d polowy lat osiemdziesiątych w Warszawie istnial rowniež tzw. „uniwersytet latający”. Byt to „uniwersytet” tajny, poniewaž wyklady prowadzone byly przez naukowcow w trybie konspiracyjnym. Przeobraženia tejže instytucji nastąpily dopiero po wydarzeniach roku 1905, ktore doprowadzily do zlagodzenia stosunku wladz carskich do polskich inicjatyw naukowych. Nielegalna dotychczas dzialalnošč dydaktyczna warszawskich historykow m ogla się dzięki temų przeobrazič w legalne Towarzystwo Kursow Naukowych (w sklad ktorego wchodziia sekcja historyczna). O profesjonalnošci i badawczych možliwošciach polskiego šrodowiska historycznego w zaborze rosyjskim šwiadczy rowniež powolanie do žycia pod nazwą „Przegląd Historyczny” naukowego czasopism a historycznego, a następnie utworzenie Towarzystwa M ilošnikow Historii oraz Towarzystwa Naukowego6. Rownie niekorzystnie - jak pod zaborem rosyjskim - przedstawiala się sytuacja historiografii polskiej w zaborze pruskim. Wladze niemieckie, likwidując Wielkie Księstwo Poznanskie, nie gwarantując spoleczenstwu polskiem u dostępu do jakiejkolwiek wyžszej uczelni (nawet niemieckiej) oraz prowadząc szeroko rozumianą germanizację, zm usily Polakow do ograniczenia wszelkich inicjatyw spolecznych i kulturalnych (w tym rowniež histo5 W. Smolenski, Studia historyczne, Warszawa 1925, s. 287. 6 A. F. Grabski, Historia historiografii..., s. 122-123; tenze, Warszawska szkola historyczna. Pròba charakterystyki, [w:] Polska myél filozoficzna i spoleczna, t. II, pod red. B. Skargi, Warszawa 1975, s. 456-460; J. Serczyk, 25 wieków hi­ storii..., s. 384-385.

84

Rozdzial II

rycznych). W tak ekstremalnych warunkach jedynym oparciem dla historykôw polskich byly mécénat. Najznamienitszym i mecenasam i badan historycznych na ziemiach zaboru pruskiego byli: Tytus D zialynski, jego syn Jan D zialynski oraz Zygmunt Dzialowski. Nie tylko sponsorowali oni publikacje historyczne czy fundowali biblioteki, ale rowniež naleželi do grona inicjującego powstawanie towarzystw naukowych (T. Dzialynski byl zatozycielem, a następnie prezesem založonego w 1857 r. Poznanskiego Towarzystwa Przyjaciôl Nauk, a Z. Dzialowski byl inicjatorem ukonstytuowanego w 1875 r. Towarzystwa Naukowego w Toruniu). Inaczej niž w zaborze rosyjskim i pruskim potoczyly siç losy historykôw polskich w zaborze austriackim. Rok 1846 przyniôsl przylączenie do zaboru austriackiego Wolnego M iasta Krakowa. Utrata autonomii przez Krakow sprzyjala czçsciowej germanizacji najsilniejszego ošrodka nauki polskiej, czyli Uniwersytetu Jagiellonskiego. Jedyną polską instytucją naukową pozostalo Towarzystwo Naukowe w Krakowie. Zatem sytuacja polskiej na­ uki historycznej na tych terenach nie byla początkowo o w ide lepsza. Jednak, na skutek klęsk we W loszech (1859) oraz pod Sadową (1866), unitarne panstwo austriackie przeksztalcilo siç w dualistyczną monarchię austriacko-węgierską, ktôra przyznala auto­ n o m y poszczegôlnym krajom koronnym, w tym rôwniez Galicji (1868). Tak wiçc Galicja nadal pozostawala częšcią monarchii austriackiej, ale usunięto z jej terenôw austriackich nauczycieli i urzçdnikôw. Zm iany te spowodowaly, že polska dzialalnošč kulturalna na terenie Galicji uzyskala swobodç instytucjonalnego rozwoju. Przede wszystkim nastąpil rozkwit Uniwersytetu w Krakowie i we Lwowie, a tym sam ym rozwôj srodowisk histo­ rycznych dzialających w ich strukturach. Rôwnie istotną rolę dla rozwoju polskich badan historycznych (wszystkich trzech zaborôw) odegraly dwa towarzystwa naukowe: krakowskie Towarzy­ stwo Naukowe, ktôre w roku 1873 zostaîo przeksztalcono w Aka-

Czasy postyczniowe

85

demię Umiejętnošci, oraz lwowskie Towarzystwo Historyczne, które w roku następnym rozpoczęlo wydawanie najwazniejszego (po dzien dzisiejszy) dia nauki historycznej czasopism a, czyli „Kwartalnika Historycznego”7. „Dzięki autonomii - pisal Jerzy Serczyk - G alicja stala się na pòi wieku jedyną dzielnicą polską, w której historiografìa m ogia byc uprawiana na wlasciwym naukowym poziom ie i w kontakcie z nauką europejską”8. Zasygnalizowane powyzej w arunki polityczne we wszystkich trzech zaborach spowodowaly, že historiografìa polska drugiej polowy X IX w. byla skoncentrowana w trzech ošrodkach: krakowskim, lwowskim i warszawskim.

1. Szkota krakowska W ošrodku krakowskim w II polowie X IX w. uformowala się tzw. krakowska szkola historyczna. Za inspirację do jej utworzenia možna uznac klęskę kolejnego zrywu narodowowyzwolenczego. To wlasnie powstanie niejako zmusito polskie elity polityczne i intelektualne (czytaj: historyczne) do ponownego rozrachunku z przeszlošcią. Wszystkich nurtowaly następujące pytania: ježeli po raz kolejny poniešlišm y klęskę, to czy na pewno jestesm y tak doskonali, jak wpajali nam przedstawiciele minionej epoki? Jakie cechy charakteru predestynują nas do klęsk? Czy winę za nasze niepowodzenia ponoszą wylącznie zaborcy?... Pytania te zmuszaly historyków do zmodyfikowania wizji dziejów ojczyzny. Za glównych przedstawicieli tejže szkoly uwaza się zwykle dwóch historyków starszej generacji: ks. W aleriana Kalinkę 1 A. F. Grabski, Historia historiografii..., s. 123-124; J. Serczyk, 25 wieków historiL.y s. 385.

8 Tamže, s. 385.

86

Rozdzial II -

(1826-1886) i Jozefą Szujskiego (1835-1883), oraz dwöch reprezentantöw m lodszego pokolenia: M ichala Bobrzyriskiego (1849-1935) i Stanislawa Smolkę (1854-1924)9. „Duchowym ojcem” tejže szkoly m ožna nazwac ks. Waleriana Kalinkę. Badacz ten naležal do wspomnianego kierunku historiograficznego tylko moralnie, gdyž nigdy nie związal się z krakowskim srodowiskiem naukowym. Jego prace: Ostatnie lata panowania Stanislawa Augusta (1868), Sejm Czteroletni (1880, 1884-1886) m ialy dla polskiej historiografii wieku X IX znaczenie przelomowe, gdyž ukazywaly nie tylko bogaty zapis faktograficzny czasöw stanislawowskich, przyczyny upadku Rzeczypospolitej, ale przede wszystkim moralistykę autora, ktöra pošrednio dotyczyla calošci dziejöw Polski10. Kalinka sformulowal röwniez motto szkoly krakowskiej. Zostalo ono umieszczone we wstępie do pracy pt. Ostatnie lata p a ­ nowania Stanislawa Augusta... i brzm ialo następująco: „ostatnim slowem swiadectw historycznych, ktore z tej epoki byly lub będą jeszcze ogloszone jest: že upadku swego Polacy sam i są sprawcami i že nieszczęšcia, ktöre na nas spadly wöwczas lub požniej, zaslužoną są przez naröd pokutą. Ta prawda aczkolwiek bolesna i wobec nieprzyjaciöl naszych tak upokarzająca, byla juž nieraz powiedzianą, ale powtörzona dzisiaj w chwili największego ucisku, jakiego naröd doznat od dziesięciu wieköw, nie na rozumowaniu pisarza oparta, ale nasuwająca się sam a z dokumentöw niewątpliwych i swą jasnošcią až ražących, nabiera większego nieröwnie

9 A. F. Grabski, Zarys historii historiografii..., s. 126-128; J. Maternicki, Michal Bobrzyhski wobec tzw. idei jagiellohskiej. Ewolucja poglqdöw ije j uwarunkowania, „Przegląd Humanistyczny” 1977, nr 12/147, s. 131; J. Serczyk, 25 wie­ köw historii..., s. 388-392. 10 A. F. Grabski, Zarys historii historiografii..., s. 126-128; S. Kieniewicz, Kalin­ ka Walerian (1826-1866), [w:] PSB, t. XI, Wroclaw-Warszawa-Kraköw 1964-1965, s. 451; Z. Zielinska, Przedmowa do obecnego wydania, [w:] W. Kalinka, Sejm Czteroletni, 1.1, Warszawa 1991, s. 9.

Czasy postyczniowe

87

znaczenia i gtosniejszym staje si? wyznaniem”11. Niestety, w swoich pracach ks. W. Kalinka nie zaj^t si? problematyk^ unii polsko-litewskich12. Jednym z najwybitniejszych przedstawicieli szkoly krakowskiej, ktory podj^l kwesti? unii polsko-litewskich, byl Jozef Szujski (1835-1883)13. Zagadnienie unii Polski z Litw^ przedstawil Szujski przede wszystkim w dziele swojego zycia - a mianowicie w pracy zatytulowanej Dzieje Polski14. Zdaniem Henryka Stanislawa M ichalaka Szujski podj^l trud tworzenia wizji dziejow Polski, by znalezc w nich moraine uzasadnienie odrodzenia niepodlegtego panstwa, pozbawionego bytu politycznego narodu15. St^d tez Szujski podkreslil, ze dzie­ je narodu polskiego to proces sktadaj^cy si? z sukcesow i porazek, a wszystkie one - jego zdaniem - oplecione zostaly wokol nadrz?dnej idei - wolnosci. Prezentuj^c okres Jagiellonow i krolow elekcyjnych, czyli okres trwania unii polsko-litewskiej, Szujski zaznaczal szczegolnie te elementy, ktore - jego zdaniem - przyczynily si? do unicestwienia bytu silnego panstwa. M im o to powinnismy pam i?tac, ze historyk ten w Dziejach Polski nie uwypuklal przyczyn upadku panstw a polskiego, lecz szukal wartosci, ktore mogloby wykorzystac XlX-wieczne spoleczeristwo16. Szujski utozsam il unie Polski z Litw$ z panowaniem Jagiello­ now. Rzeczpospolita w tym okresie byla „pierwsz^ pot?g^ Slowian-

11 Ks. W. Kalinka, Ostatnie lata panow ania Stanislawa Augusta... 12 J. Maternicki, M ichal Bobrzynski wobec tzw. idei jagiellonskiej..., s. 132. 13 H. S. Michalak, Jozef Szujski 1835-1883. Swiatopoglqd i dzialanie, Lodz 1987; M. Wierzbicka, Szujski Jozef (16 V I 1835 Tarnow-7 I I 1883 Krakow), [w:] Slownik historykowpolskich..., s. 510-512. 14 Por. A. Czerniecka-Haberko, Wschod i Zachod a Polska w pismiennictwie historycznym Jdzefa Szujskiego, [w:] 'bonxoeimiHobcticuu UJopinnuK, Kij6w 2010, s. 214-223. 15 H. S. Michalak, dz.cyt., s. 1-300. 16 Tamze, s. 67-110.

RozdzialII .

szczyzny i najwyzej moralnie položoną potęgą chrzescijañstwa”17, byla pañstwem, w którym panowala harm onía polityczna oraz spoleczna. To potęžne pod .každy m względem pañstwo „przygarnialo” - zdaniem badacza - liczne kraje ošcienne. Potwierdzeniem tej tezy bylo rowniež ustanowienie pod koniec X IV w. związku polsko-litewskiego18. Poiączenie Polski i Litwy spowodowalo - zdaniem Szujskiego - obarczenie Polski przez Boga dwojaką misją. „Polska - pisal Szujski - m iala dwojaką misyę, widocznie od Boga zakrešloną. M iala bronič chrzescijañstwa od nawaly wschodu i apostolowac wschodowi, m iala rozwijac slowiañskie ludy, których byla matką, na slugi cywilizacyi chrzescijañskiej, strzegąc ich narodowej wlasciwosci przeciw zaborczej idei pangerm anizm u. Jak podlug wszelkich praw božych i ludzkich Niemcy nie m ają prawa wynaradawiac Slowian, tak Polska, jako chrzescijañsko-katolicka potęga wschodu, jako misyonarka cywilizacji europejskiej na wschodzie, m iala i m a šwięte prawo cywilizacyjnego i moralnego przewodnictwa m iędzy rzeszą slowianską”19. Zdaniem Szujskiego z perspektywy XIX-wiecznego badacza trudno jednoznacznie okrešlič inicjatora polączenia polsko-litew­ skiego oraz ustalič przyczyny unii. Idąc za poglądam i Lelewela, badacz wskazywal, že istotę zjednoczenia stanowilo malzeñstwo Jadwigi z Jagiellą. Choc z propozycją polączenia dwóch sąsiadujących paástw wystąpil Jagiello, a Jadwiga, choč m u nieprzychylna, ulegla w koñcu presji duchowieñstwa polskiego i w yrazila zgodę na ów związek, to inicjatywa naležala do panów malopolskich. Konsekwencją uzgodnieñ polsko-litewskich bylo wystawienie przez Jagiellę dokumentu, w którym potwierdzil obietnice wyražone wczesniej przez swoich poslów20. Zatem w ujęciu Szujskiego 17 J. Szujski, Dziela, 1.1, Warszawa 1895, s. 9. 18 Tamže. 19 Tamže, s. 338. 20 Tamže, s. 332.

Czasy postyczniowe

89

wKrewie nie ustanowiono unii polsko-litewskiej, a jedynie Jagiello zložyl Polsce na pišm ie obietnice, czyli tak naprawdę wlasciwie okrešlil swoj wklad w malzenstwo. Ponadto, wedlug Szujskiego, m im o polączenia Polski i Litwy ich wzajemne stosunki nie zostaiy precyzyjnie okrešlone, dlatego panowie polscy sklonili Jagieltę do podpisania kolejnego ukladu. Ukiad ten znany jest wspolczesnym historykom jako unia wilerisko-radomska, ale i w przypadku tego ukladu Szujski nie užyl pojęcia unii21. Zdaniem Szujskiego pierwszą unię ustanowiono w Horodle. Unii tej nadal historyk ogromne znaczenie, gdyz w jego opinii - stanowila ona swiadectwo liberalnej i oswieceniowej polityki polskich panow. Dlatego tež pisal: „Despotyczna dawnych ksiąžąt wladza, to przeszkoda do cywilizacyii i katolicyzmu (...). Despotyzm to ciemnota. Postawienie katolicyzmu, jako warunku sine qua non, zwrocone raczej przeciw szyzme, jak przeciw poganstwu. Szyzm a i oderwanie Litwy od Polski byly to dwie rzeczy najšcišlej powiązane za sobą: za szyzm ą szedl despo­ tyzm. Naležalo więc w imię wolnosci i katolicyzmu dzialač prze­ ciw szyzmie, despotyzmowi i oderwaniu”22. Ale obok względow politycznych Szujski przypisywat unii w Horodle przede wszystkim aspekt moralny. Pisal: „Szlachta litewska otrzymuje herby polskie, wspolherbowosc i wspolwolnosc m a zastąpič wspolrodowosc. I nie podlega wątpliwošci, že gdyby nie owa m oralna propa­ ganda wiary i wolnosci, Litwa wsrod burz następnych nie bytaby wytrzymala przy Polsce”23. N a podstawie przytoczonych powyzej cytatow m ožna wnioskowac, že w ujęciu Szujskiego unia w H o­ rodle stala się spoiwem lączącym Litwę z Polską. Wedlug Szujskiego kolejne unie Litwini zawierali pod wplywem zagroženia, j akie grozilo im ze strony Moskwy. Litwa oczekiwala od Polski pom ocy zbrojnej, ale m usiala za nią zaplacič od21 Tenže, Dziela, t. II, Warszawa 1895, s. 41-42. 22 Tamže, s. 59. 23 Tamže.

90

Rozdzial II ■

nowieniem unii. Szujški pisal: „Pod naciškiem grožącej z M oskwą wojny, ktora rzeczywiscie r. 1500 wybuchla, wyslal Aleksander w lutym r. 1499 biskupa žmųdzkiego M arcina i wojewodę trockiego, Jana Zabrzeziriskiego, do brata Olbrachta, przedstawiając niebezpieczenstwo Kijowa i prosząc, aby krol z wojskiem we Lwowie stanąl, kiedy on Kijowa bronič będzie. W kwietniu odnowiono przymierze Wladyslawa, Olbrachta i Aleksandra. O unią ježdzily częste poselstwa z Litwy do Polski dla zalatwienia niesnasek i krzywd pogranicznych; wreszcie przyszla ona do skutku na sejmie w Wilnie (24 lipca 1499). Potwierdzono akt horodelski. Takim sposobem szarpana zewsząd Polska i Litwa poczuly potrzebę zjednoczenia”24. Ustanowienie następnej unii bylo związane z wyborem Alek­ sandra na krola Polski. Historyk pisal, že ustanowiony w 1501 r. akt unijny stanowil o kolejnym polączeniu obu paristw. Jednak tym razem Polska i Litwa zjednoczyly się w jedno „niepodzielne d a lo ”. W przekonaniu Szujskiego polityczne zjednoczenie Pol­ ski i Litwy m ialo doprowadzic do zbratania się nie tylko największych rodow, ale calych narodow25. W 1569 r. ustanowiono unię lubelską. Zadanie to bylo o tyle trudne, že Litwini chcieli jedynie unii personalnej, natomiast Polacy oczekiwali wcielenia Litwy do Korony26. Zdaniem Szujskie­ go - tak jak i jego romantycznych poprzednikow - unia byla možliwa tylko dzięki zaangazowaniu Zygmunta Augusta. Historyk pisal: ,,w tem pojęciu glębokiem potrzeby unii stoi on wysoko ponad wspolczesnymi, stoi sam jeden nad malostkowemi niechęciami i prywatnemi interesami Litwinow i Polakow, nad chwiejącym się senatem i nam iętną izbą poselską, i owo pojęcie jest piedesta-

24 Tamže, s. 159-160. 25 Tamže, s. 162. 26 Tamže, s. 391.

Czasy postyczniowe

^

tern, ktoren go wynosi pom i?dzy najwi?kszych i najm?drniejszych ludzi naszej historyi”27. Zdaniem Szujskiego d^zenie Zygmunta Augusta do ustanowienia unii bylo tak silne, ze zaowocowalo w koricu jej dokonaniem. M imo wspomnianych powyzej rozbieznosci krol doprowadzil do unii w sposob polubowny, pokojowy oraz cywilizacyjny. Na mocy unii lubelskiej Polska i Litwa „zlaly” si? w jedno pot?zne panstwo, bratnich narodow: polskiego i ruskiego28. Szujski tak pisal o unii lubelskiej: „Nie bez slusznosci chlubimy si? nim, jako dowodem cywilizacyi ojczystej, sam orodnej (...) Unia niosla z sob^ wolnosc, rownosc, zespolenie sil, cy w ilizacyi stawala jako pot?ga powszechnodziejowa wbrew moskiewskiemu caratowi i tureckiemu najazdowi. Unia l^czyla odwieczn^ rodzin? slowiarisk^ nad Wisl^ i Dnieprem w jedno pot?zne, ucywilizowane, swiadome swego przeznaczenia, odryw aia germanskiemu zaborowi dawne posiadlosci polskie nad morzem Baityckim - a czynila to wszystko w czasie bliskim owej fatalnej chwili wygasni?cia szczepu Jagiellonow. Gdyby nie unia, powtarzamy, nigdyby Pol­ ska wsrod tylu niebezpieczenstw, z tak wyj^tkowem urz^dzeniem wewn^trz, nast?pnych dwoch wiekow nie przetrwala. Unia ta przetrwala m oralnie rozbior i da Bog przetrwa wszystkie nieprzyjazne sobie zywioly jako swietny owoc cywilizacyi i zaslugi historycznej, jako dobrowolne pol^czenie si? szczepow pokrewnych w jeden wielki narod polski. Dlatego to unia lubelska jest jednem z fundamentalnych praw narodowosci polskiej, prawem nieprzedawnionem, bo zyj^cem i poswiadczanem nieustannie przez pol^czone w jednosci szczepy, prawem, kazdego zadne zachcianki improwizowanych na pr?dce zdarzen szczepowych m aloruskich czy czerwonoruskich ani idea moskiewska panslawizmu obalic nie zdota”29. Zdaniem Szujskiego istot^ unii bylo jej znaczenie, 27 Tamze. 28 Tamze, s. 415. 29 Tamze, s. 369-397.

92

Rozdzial II

a przede wszystkim jej kilkuwiekowa tradycja. Dlatego tež utrzymanie unii nie wym agalo „sztucznych šrodkow”30. Unia w ujęciu tego badacza byla „pierwszorzędnym” faktem w dziejach naszej ojczyzny. Niemniej jednak nawet tak doniosle wydarzenie pociągnęlo za sobą „dlugie następstwa, dlugie walki wewnętrzne i zewnętrzne, nim wszedl w žyde, nim z program atu poszedl do wykonania. O d 1386 do 1569, do unii lubelskiej, unii calkowitej, przetrwala Polska liczne burze polączeniu gwoli”31. Szujski, rozwijając powyžszą tezę, pisat: „Proces (...) polączenia, pelen burz i wstrząšnieri, przechodzi w d ą g u dlugoletniego panowania W ladyslawa Jagietty pierwszy swoj okres. Czynnikam i w nim jest zarowno Litewszczyzna, Ruszczyzna i Polszczyzna, jak i umysl sam ego krola. W krolu sam ym walczy poganski obyczaj z chrzešdjariskim , samowtadczošč litewska z ograniczoną wladzą krolewską w Polsce, sympatye wrodzone do Litwy z szacunkiem do wyžej moralnie položonej Polski. Przy nim to walczą nieustannie wplywy koronne i litewskie, księcia W itolda i biskupa Zbigniewa Olešnickiego, panow koronnych i litewskich. Ksiąžęta litewscy i litewsko-ruscy stanowią šilę odšrodkową w tym procesie - panowie polscy rownowažą ją swoją ideą wielkiego panstwa, Polski z Litwą polączonej. Jedna i druga strona, nie chcąc się dla myšli unii hazardowač, pragnie prowincye wątpliwe, Wotyn i Po­ dole, dla siebie zatrzymač. Kitem zaš, ktory coraz mocniej, coraz dokladniej spaja oba kraje, jest religia i obyczaj chrzešcijansko-katolicki, wyganiający poganstwo i oslabiający ruską szyzmę, jest wolnošč i swoboda panow i szlachty, rozwijająca się coraz bardziej na niekorzyšc krola i ludu”32. Przedstawione powyžej ujęcie unii polsko-litewskich bylo zbližone do poglądow historykow związanych z kolam i demokratycznymi, z ktorym i Szujski sympatyzowal. Jednak z biegiem 30 Tamže, s. 397. 31 Tamže, s. 14. 32 Tamže.

Czasy postyczniowe

93

czasu historyk zmodyfikowal swoje pogl^dy na kwesti? zwi^zku obu pañstw. Najprawdopodobniej owa zm iana nast^pila w wyniku kl?ski powstania styczniowego oraz przegranej Francji z Prusami, gdyz ostatecznie uksztaltowala si? w potowie lat siedemdziesi^tych. Pogl^dy Szujskiego ewoluowaly pod wplywem prowadzonych przez niego badañ historycznych. Ich rezultatem byl krytyczny wobec unii, a w szczególnosci wobec jej nast?pstw, odczyt Szujskiego poswi?cony Kazimierzowi W ielkiemu we Lwowie 1875 r. W dodatku wyst^pienie to juz w sposób wyrazny wi$zalo uni? z upadkiem Polski33. Pocz^tek upadku pañstw a polskiego powi^zal Szujski z powolaniem Jagiellonów na tron polski. Szujski staral si? pam i?tac, ze kazdy król z tejze dynastii byl cudzoziemcem. Pisal: „naród, przyjmuj^c obcego króla (...) stracii poczucie jednolitosci pañstwa i jego wladcy, odl^czyl swój ínteres od jego sprawy, tem bardziej, ze ten wladca m ial w istocie stanowisko rozne, jako pan samodzielny poza krajem. Skutkiem tego byly nie tylko uklady z panuj^cymi, które uprzywilejowanie jednostek przenosily na cal^ politycznie zyj^c^ spolecznosc i wladz? królewsk^ oslabic musialy, ale cz?sty rozbrat m i?dzy tak zewn?trzn^, jak wewn?trzn^ polityk? króla i narodu”34. Wewn?trzne konflikty, zdaniem Szuj­ skiego, pot?gowal fakt, ze kazdy król z dynastii jagielloñskiej byl przede wszystkim dziedzicznym wladcy Litwy, a zatem „byl stro­ ng, byl cz?sto koniecznym przeciwnikiem d^zen Korony”35. Taka sytuacja spowodowala utworzenie dwóch obozów: polskiego i litewskiego, a w konsekwencji prowadzila do wewn?trznych walk. Za ich efekt uznal Szujski elekcyjnosc tronu polskiego. Pisal, ze 33 Tenze, Charakterystyka Kazimierza Wielkiego, [w:] tenze, Opowiadania i rozstrzqsania historyczne (pisane w latach 1875-1880), Warszawa 1882, s. 30 i nast.; por. J. Maternicki, Jozef Szujski wobec tzw. idei jagiellonskiej, [w:] tenze, Historiografia i kultura historyczna. Studia i szkice, 1.1, Warszawa 1990, s. 111. 34 J. Szujski, Historyi Polski..., s. 78. 35 Tamze, s. 88.

94

Rozdzial II .

owe walki stanowily fundam ent pod monarchię elekcyjną z reprezentacją wszechwiadną izby poselskiej, uwažającej się organem prowincjonalnym interesow, przez posluszenstwo instrukcjom sejmikowym”36. Zdaniem Szujskiego, gdyby nie doszlo do unii polsko-litewskiej, nie doszloby rowniež do utraty sam odzielnošci politycznej. Polska rozwijalaby się systematycznie, na solidnej, aczkolwiek skromniejszej podstawie pozostawionej przez krola Kazimierza. A tak, po spektakularnym wydarzeniu politycznym, ktorym niewątpliwie byla unia, nastąpilo przerwanie rozwoju „widokami, jakie otwieraly olbrzymie przestrzenie dziedzicznego panstw a krolow jagiellonskich”37. Dla tego historyka ujarzmienie terenow litewskich stalo się najistotniejszym problemem dziejow Polski. Dla Szujskiego unia m iala zatem nie tylko wydžwięk polityczny, ale rowniež spoleczny i ekonomiczny. Oprocz zm ian politycznych, najwazniejszy zdaniem historyka byl aspekt cywilizacyjny. Dlatego tež pisal: „nigdy dosyč nie m ožna položyč nacišku na tę nie znaną w dziejach Zachodu zmianę. Spoleczenstwo, ktore zaledwie do europejskich zaczęlo przychodzič porządkow, ma przed sobą zadanie pokonania ogromnej, polpoganskiej, polschizmatyckiej przestrzeni (...). Ograniczonošč spoleczenstwa za Piastow istniejąca stracona. Unia narodow wobec zewnętrznych niebezpieczenstw požądana staje się momentem, gdzie się panstwo z koniecznošci roztapia w olbrzymiej przestrzeni, gdzie w miejscu utworzenia uporządkowania organizmu powstaje zadanie podbicia go cywilizacją jednego obyczaju i wiary”38. Jednoczešnie Szujski dowodzil, že kolonizowanie wschodnich obszarow Europy prowadzilo do anarchii. W edlug tego badacza každy kolonizator na bezgranicznych przestrzeniach Litwy chcial wybudowac wlas36 Tamže. 37 Tamže, s. 158. 38 Tenže, O mlodszošci naszego cywilizacyjnego rozwoju szereg spostrzežen, [w:] tegož, Dzielciy šeria II, t. VII, s. 368.

Czasy postyczniowe

95

ne suwerenne panstwo, dlatego troszczyl się wylącznie o wlasne interesy, zapom inając o w artosci nadrzędnej, ktorą byla ojczyzna39. Rozszerzenie powyzszej tezy stanowią siowa: „w kolonizacyjnym tež duchu (...) szukač [naležy] przyczyny tej lužnošci, tej decentralizacji, tego buntu przeciwko panstw u, ktory odznacza przestrzenie wschodnie w ostatnich stuleciach bytu Rzeczypospolitej. Kolonistą niesie ojczyznę za sobą, najbližsze jego intere­ są są dlari m iarą interesow panstwa. Kolonizacyjna polityka zabija projekt wojny tureckiej W ladyslawa IV, kolonizacyjna sprowadza bunt kozakow i popiera krwawe jego rozwiązanie, kolonizacyjna rzuca rękawicę Konstytucji trzeciego maja. Zawsze jedna: krotkowidząca, pelną indywidualnej pychy i ciasno pojętego interesu”40. Unia polsko-litewska wplynęla rowniez na rozwoj ekonomiczny ludnošci polskiej. Zdaniem Szujskiego w procesie ekonomicznym występowaly trzy elementy: moznowladztwo, szlachta oraz mieszczanstwo. Wytworzona w okresie jagiellonskim sytuacja faworyzowala pierwszą z wymienionych grup, a zatem m ozno­ wladztwo. Szlachta nie dysponując tak znaczącym potencjalem, by konkurowac z moznowladztwem, skupila się na walce z mieszczanstwem. Szujski podkrešlal, že szlachta wybrala walkę z mieszczanstwem, jako klasą dysponującą znacznie m niejszym poten­ cjalem gospodarczym . Szlachta posiadata duže obszary rolnicze, co dawato jej przewagę nad m ieszczanskim i „oazam i przemyslu i rękodziel”41. Zatem w przekonaniu tego historyka unie polsko-litewskie zaciąžyty rowniez na rozwoju m iast i mieszczanstwa. Analizując spojrzenie Szujskiego na kwestię unii polsko-litewskich, naležy pam iętač, že zaproponowana przez history­ ka wizja dziejow ojczystych m iala charakter dwuwarstwowy. Uwzględniala ona w rownym stopniu zarowno „form ę” žycia narodowo-panstwowego, jak i „trešč”, czyli dorobek cywilizacyjny. 39 Tenže, Historyi Polski..., s. 279. 40 Tenže, O mlodszosci naszego cywilizacyjnego rozwoju..., s. 369. 41 Tamže.

96

Rozdzial II •

Dlatego tež Szujski, dokonując oceny unii, pisal: „Trudno jednak rozpaczač, že tak by to: zadanie, które postanowione zostalo, przywiodto do politycznego upadku, a raczej nie przyprowadzilo do politycznego zorganizowania się, ale zadanie to spelnione wielostronnie na polu cywilizacyjnym, pozostanie na zawsze tytulem do wielkosci i znaczenia”42. Jak podaje J. Maternicki, nowe - krytyczne spojrzenie J. Szujskiego na kwestię unii polsko-litewskich wynikalo z trzech elementów. Po pierwsze, bylo rezultatem jego wtasnych badañ historycznych, a przede wszystkim refleksji historycznej, do której przywiązywal Szujski szczegolną wagę w latach siedemdziesiątych. Po wtóre, bylo probą przezwycięženia pesym izm u historycznego nowej szkoly historycznej. Szujski poprzez krytyczne spojrzenie na unie polsko-litewskie starai się udowodnic, že przyczyną upadku pañstwa polskiego byl w ynikly z nich zespóí okolicznošci, na który nie mielišmy większego wplywu, a nie „jakieš wrodzone wady” narodu. Taka koncepcja m íala za zadanie, choč częsciowo ostabič winę Polaków. Szujski podwazyl więc niektóre elementy m itu jagielloñskiego, ale nie obalil go w calošci43. Kwestię unii polsko-litewskich podjąt równiez ostatni stañczyk - M ichal Bobrzyñski (1849-1935)44, przede wszystkim w pracach: Initia fervere solent oraz swym największym dziele Dzieje Polski w zarysie. Pierwsza z wymienionych prac pošwięcona unii lubelskiej pow stala pod kierunkiem J. Szujskiego, gdy autor byl studentėm IV roku na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jagielloñskiego. Tematyka pozwolila autorowi na wzięcie udzia42 Tamze, s. 370. 43 J. Maternicki, fózef Szujski wobec tzw. idei jagiellonskiej..., s. 92-123; tenze, Stanislaw Smolka - powrót historiografii polskiej do mitu jagielloúskiego, [w:] tenze, Historiografía..., s. 124; A. Wierzbicki, Wschód-Zachód w koncepcjach dziejów Polski..., s. 225 i nast. 44 S. Estreicher, Bobrzyñski M ichal (1849-1935), [w:] PSB, t. II, Kraków 1936, s. 165-168; M. Wierzbicka, Bobrzyñski M ichal (3 0 I X 1849 Kraków-3 V II1935 Lopuchówek k. Poznania), [w:] Slownik historykówpolskich..., s. 47-49.

Czasy postyczniowe

97

hi w konkursie im. Juliana Ursyna Niemcewicza ogloszonym 3 maja 1869 r. przez Towarzystwo Historyczno-Literackie w Paryžu, gdzie przyznano mu drugie miejsce (pierwsze otrzym al Teo­ dor Morawski). W niniejszej pracy Bobrzynski pow iązal unię lubelską z calym ruchem stanowiącym trešč žycia Rzeczypospolitej w ciągu XV I w. W przekonaniu autora aksjom atem öwczesnego žycia politycznego byla walka stanu szlacheckiego o naprawę Rze­ czypospolitej. Rozwinięcie tej tezy um iešcit Bobrzynski w swym najwazniejszym dziele - Dzieje Polski w zarysie45. Dzieje Polski w pierwszym wydaniu (1879) byly pracą jednotomową, w wydaniu drugim i trzecim (wyd. II - 1880-1881, wyd. III - 1887-1890) - dwutomową, a w wydaniu czwartym (1927-1931) - trzytomową (tom trzeci zostal pošwięcony historii porozbiorowej). Wszystkie cztery wydania byly przygotowane przez M. Bobrzynskiego, dlatego tež zostaly nazwane autorskimi46. Trzy pierwsze wydania pracy zawieraty rožne ujęcie kwestii unii polsko-litewskich47. W pierwszej wersji pracy unia polsko-litewska byla dla B o­ brzynskiego koniecznošcią, ostatecznym „šrodkiem ratunku” wobec „grožnej nawaty germ anskiej”. Historyk uwazal bowiem, že Polska w II polowie X IV w. nie byla panstwem na tyle silnym, by mogla sam a stawic czola zagroženiu krzyžackiemu. Zatem bez unii z Litwą Polska uleglaby zakonowi krzyžackiemu48. Jednak - zdaniem Bobrzynskiego - w alka z Krzyžakam i byla tylko pretekstem, ktörym poslužyli się polscy panowie, by Jadwiga pošlubila Jagieilę. Cel zostal osiągnięty, ale jego „tragiczną ofiarą” 45 A. F. Grabski, Historiografia i polityka. Dzieje konkursu historycznego im. Juliana Ursyna Niemcewicza. 1867-1922, Warszawa 1979, s. 106-113; W. tazuga, Michal Bobrzynski. Myšl historyczna a dzialalnošč polityczna, Warsza­ wa 1982, s. 27-28. 46 Tamže, s. 30-71,210-254; J. Maternicki, Historia jako dialog..., s. 35. 47 J. Maternicki, M ichal Bobrzynski wobec tzw. ideijagiellonskiej...,s. 132. 48 M. Bobrzynski, Dzieje Polski w zarysie , Warszawa 1974, s. 402 (dalėj: Dzie­ je..., reedycja).

Rozdzial II

98

padla krolowa JadVviga. Ta m lodziutka wladczyni, będąc m alym dzieckiem, zostala wydana ža niewiele od niej starszego 'Vilhel­ ma, syna Leopoldą austriackiego. Jadwiga pokochala Leopoldą, ale w imię wyžej opisanego celu panowie polscy rozdzielili zakochanych i potączyli krolową sakram entem m alženstwa z wielkim księciem litewskim Jagiellą. Dzięki temų m alženstwu przylączono do Polski Litwę oraz ją schrystianizowano4950.W koncepcji Bobrzynskiego „wielka polityka [byla - A.C.-H.] celem, do ktorego zdąža možnowladztwo owczesne. Tym, ktorzy wydarli kraj z odmętu wojny domowej i ciasnej stosunkowo polityki piastowskiej, ktorzy przylączyli bez dobycia oręža Rus i Litwę, a dobywszy oręža wymierzyli stanowczy cios w potęgę Zakonu, nic nie zdaje się niepodobnym. Ludzie prawdziwie męskiego serca, szerokiego na sprawy ogolnoeuropejskiego poglądu, prawdziwie politycznego rozum u i došwiadczenia, a przy tym niedošciglej ambicji namiętnej konsekwencji postępowania, nie dziw, že rządam i swoim i zapisali najšwietniejsze karty naszych dziejow>,5°. Dzięki unii z Litwą i Rusią Polska stala się mocarstwem na skalę europejską. Potęgą, ktora - zdaniem Bobrzynskiego - wzbudzala respekt nie tylko zakonu krzyžackiego, ale rowniež wtadcow: czeskiego i węgierskiego oraz obydwu Luksemburczykow51. Dlatego tež ustanowienie unii w Krewie bylo dla tego badacza jedną z najwažniejszych chwil w dziejach Polski52. Bobrzynski wskazat jednoczešnie, že postanowienia unii nie gwarantowaly trwalego zjednoczenia obu panstw. W jego opinii w sposob trwaly Polskę i Litwę mogta polączyč jedynie plaszczyzna cywilizacyjna53. Stąd tež wraz z ustanowieniem unii „na Pol­ skę spadlo olbrzymie zadanie cywilizowania i kolonizacji nie49 50 51 52 53

Tamže, s. Tamže, s. Tamže, s. Tamže, s. Tamže, s.

179-180. 191. 185. 180,195. 180.

Czasy postyczniowe

99

zmierzonych ruskich i litewskich obszaröw. Spelniala je z chlub^, ale zadanie to pochlon?lo nasze najzywotniejsze sily, rozproszylo je na daleki Wschöd, zam iast co by si? m ialy na ciasniejszej przestrzeni wzmöc, zjednoczyc i do gl?bszego a ruchliwego obudzic zycia. Chciejmy tylko na chwil? pomyslec, ze te miliony ludno¿ci polskiej, ten kapital i praca, ktöresmy na wschöd pochlon?li, pozostaly w naszych etnograficznych granicach, jak^z odmienn^ kolej bylby obral wewn?trzny nasz rozwöj! G ?sciejsza ludnosc, nie znajduj^c utrzym ania w roli, byiaby m usiala rzucic si? do przemyslu i handlu, zapelnic m iasta i w zywiole m ieszczanskim stworzyc przeciwwag? szlachcie. Trudniejsze w arunki codziennego zycia, trudniejsza walka o byt byiaby zaostrzyla nasz narodowy Charak­ ter, zbudzilby nam i?tnosci, stworzyly energi?, pogl?bilyby dziedzin? mysli, a podniosly dziedzin? czynu. Pochloni?ci do walk domowych groznych, ale stanowczych, bylibysmy z nich wyniesli silny rz^d i jasny kierunek dalszego d^zenia i pracy”54. Zdaniem Bobrzynskiego kolejn^ - drug^ uni? ustanowiono w Horodle. Historyk pisal, ze po uplywie dwudziestu pi?ciu lat od ustanowienia unii w Krewie, czyli od chwili „usamowolnienia bojaröw litewskich wytworzyl si? z nich silny, samodzielny, do zycia politycznego dojrzaly zast?p moznowladcöw, ktörzy uni? dynastyczn^ ksi^z?c^ pragn?li zatwierdzic i rozszerzyc, a tym samym z panam i polskim i si? w zupelnosci zröwnac i stanowisko swe wzmocnic”55. Zatem i unia horodelska zostala uznana przez autora za uni? moznowladcz^. Badacz dostrzegl röwniez ujemne skutki unii horodelskiej. Jednoznacznie zaznaczyl, ze i ta unia nie zdolala doprowadzic „do wspölnego stalego traktowania wszystkich spraw litewskich i polskich”, tzn. nie udalo si? naklonic Litwinöw do wyrzeczenia si? odr?bnosci. M im o to artykuly unii ustanaw ialy w Polsce i na Litwie instytucje zjazdöw. Postanowiono, ze b?d^ dwa rodzaje zjaz54 Tamze, s. 402-403. 55 Tamze, s. 187.

100

Rozdzial II

dow, „jeden zložony z biskupow i wszystkich urzędnikow wyžszych i nižszych, zwany zjazdem walnym, odprawial się zwykle na wiosnę, drugi skladal się ze šcišlejszego kolka najwyzszych dostojnikow, a zwolywany pod jesieri przygotowywal dla zjazdu walnego sprawy”56. Bobrzynski zauwazyl, že unie nie zdolaly pozbawic Litwy autonomii. Odrębnošč Litwy stanowila z jednej strony powod do gloryfikacji dziejow ojczyzny, ale z drugiej byla wydarzeniem bezprecedensowym57, ktore doprowadzilo do sytuacji, w ktorej kolejne unie dyktowali Litwini. Zawsze, gdy grozilo im niebezpieczenstwo ze strony ktoregoš z sąsiadow, a zawiodly inne rozwiązania, by uzyskač sojusznika, odnawiali unię z Polską. I tak pod wplywem zagroženia moskiewskiego, „gdy malzenstwo Aleksandra z Heleną, corką Iwana, nie zapobieglo nowej wojnie, gdy Bransk, Putywl i Dorobuž w padly w ręce zwycięskiego Iwana, a Konstanty Ostrogski, hetman litewski, bitwę nad W iedroszą przegrywal, odnowili Litwini unię w roku 1499 - pod takim wplywem nastąpil w Polsce wybor wielkiego księcia Aleksandra krolem z pominięciem lubianego powszechnie Zygmunta i ponowne zatwierdzenie unii w r. 1501 w Mielniku. Po koronacji i uchwaleniu podatkow wyjechal Aleksander z posilkam i bezzwlocznie na Litwę i rozejm szescioletni w r. 1503 uzyskat”58. Bobrzynski stosunki lączące Polskę i Litwę nazwal „węzlem dynastycznym”, co zmienil akt kolejnej unii - lubelskiej59. Unia lubelska, w ujęciu Bobrzyhskiego, byla jedną z reform Zygmunta Augusta w walce o naprawę Rzeczypospolitej. Jednak krol tak bardzo chcial osiągnąč wyznaczony cel, že zgodzil się na pozostawienie Litwinom odrębnego rządu. Ustępstwo to, zda-

56 57 58 59

Tamže, s. 188. Tamže, s. 207-208. Tamže, s. 230. Tamže, s. 258.

Czasy postyczniowe

101

niem tego badacza, byio „darem Danaöw”60, tzn. darem, ktöry niweczyi ustanowion^ uni?. H istoryk pisal: „unia w takiej postaci, jak j zawarto, byia jednak zasadniczym bi?dem . Nie na to naröd polski przez dwa wieki nad cywilizacj^ wschodnich pustkowiöw krwawym potem pracowal, aby ostatecznie z krajöw tych stworzyc gniazdo moznowladczej anarchii i buty. Unia rzeczywista bylo to dzielo dwöch stuleci niezmordowanej pracy, w?zly i^cz^ce oba kraje tkwily gl?biej, jeden wi?cej przywilej ani ich nie oslabial, ani wiele nie wzmacnial. Lepiej wi?c bylo obejsc si? jeszcze bez przywileju nizeli okupywac go uswi?ceniem dwoistosci rz^du w jednym panstwie, tj. trwal^ i nieodzown^ anarchi^”61. Bobrzynski uznat, ze unia lubelska byia szans^ na odbudowanie silnego panstwa, jednak pozostaia niewykorzystana. Stalo si? tak, dlatego ze kröl nie zrozum iai najwazniejszego hasia swojego program u politycznego, ktöre giosiio zbudowanie silnego rz^du. Zatem brak konsekwencji w post?pow aniu Zygmunta Augusta - w opinii tego historyka - doprowadzil do upadku idei „prawdziwej un ii” oraz zapowiadal upadek panstw a62. Swoje stanowisko wobec unii polsko-litewskich przedstawil Bobrzynski w slowach: „Bez unii nie m oglism y si? (...) ostac, a unia nas wewn?trznie strawila. Takie jest bl?dne kolo naszego upadku”63.

4

60 Danaowie to starozytna nazwa mieszkaricöw Argos. Nazwa powstala od ich wiadcy - Danaosa. Homer przeniösi nazw? Danaöw na Hellenöw, gdyz w wojnie trojanskiej ich naczelnym wodzem byi Agamemnon, kröl Argos. Dar Da­ naöw to przyslowiowe okreslenie fatalnego daru. Pochodzi od drewnianego konia, ktöry zostal pozostawiony w Troi przez Greköw przy pozornym ich odwrocie, spowodowal upadek miasta. Wielka Encyklopedia Powszechna Wydawnictwa „ Gutenberga ”, t. III, Krakow [b.r.], s. 247. 61 M. Bobrzynski, Dzieje..., reedycja, s. 271. 62 Tamze, s. 271-272. 63 Tamze, s. 403.

102

Rozdzial II

Pierwsze wydanie Dziejów Polski przynioslo ogromn^ fal§ polemicznych wypowiedzi64. Zdaniem Marcelego Handelsmana: „zadna (...) z naszych k s i^ e k naukowych nie m íala takiej popularnosci negatywnej, choc i pozytywnej zarazem. Posypaty si§ na ni^ gromy naukowo-publicystyczne za jej tendencje: polityczne, spoieczne, za ponizenie narodu w jego dziejach. Powstaly tez ci$zkie zarzuty scisle naukowe: zaatakowano metod?, zakwestionowano szereg rozwi^zañ szczególowych, poddano w w^tpliwosc wartkosc i slusznosc calej koncepcji i konkluzji”65. Wynikato z nich, ze niemal zaden z przedstawicieli ówczesnego polskiego zycia umysiowego nie zgadzal si? z tezam i zaproponowanymi przez Bobrzyñskiego. Wskutek tych krytycznych uwag autor zmodyfikowat narracj? i w latach 1880-1881 wydal pracf ponownie. M imo ze drugie wydanie znacznie róznilo si§ od pierwszego66, to historyk nie zmienil zasadniczych pogl^dów na polski proces dziejowy. Bobrzyñski zlagodzil jednak skrajne sformulowania. Uczynil to przede wszystkim w tych miejscach, gdzie m ozna bylo go pos^dzic o nieuzasadniony historyczny pesym izm 67. W zwi^zku z tym zmodyfikowal uwagi posw ifcone uniom polsko-litewskim. Wprowadzone do drugiego wydania zmiany w obrazie unii polsko-litewskich podyktowane byly przede wszystkim krytycznymi uwagami swojego m istrza J. Szujskiego zamieszczonymi w pracy Kilka uwag o Dziejach Polski w krótkim zarysie Michala Bobrzynskiego68. J. Szujski zarzucil M. Bobrzyñskiemu, ze nie uwypuklil dostatecznie tak przelomowego wydarzenia w dzie64 A. F. Grabski, Perspektywy przeszlosci..., s. 279-340; B. Krzemiñska-Surowiecka, Polemika wokól „Dziejów Polski w zarysie ” M ichala Bobrzyñskiego (w latach 1879-1890), „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu tódzkiego”, seria I, 1956, z. 4, s. 107-130. 65 M. Handelsamn, M ichal Bobrzyñski, [w:] tenze, Historycy. Portrety i profile, Warszawa 1937, s. 50-51. 66 M. Bobrzyñski, Dzieje..., reedycja, s. 30-33,445-458. 67 Tamze, s. 5,30. 68 J. Maternicki, Michal Bobrzyñski wobec tzw. idei jagielloñskiej..., s. 140-141.

Czasy postyczniowe

103

jach narodu polskiego, jakim byla unia polsko-litewska, a dodatkowo nie podkrešlil „posiannictw a dziejowego” Polski na Wschodzie69. Szujski skrytykowal röwniez zacytowane powyzej zdanie „Bez unii nie m oglišm y się (...) ostač, a unia nas wewnętrznie strawila”, gdyž nazwai je „m atodusznošcią, ktöra oplakuje bohatera ginącego w kam panii, tytul do jego chwaly i stanowiska w historii stanowiącej” 70. Uwagi J. Szujskiego przyjąl Bobrzynski z pokorą71. Zaznaczając wprzedm ow ie do drugiego wydania, „Uwzględniiem przede wszystkim dwa czynniki, ktöre niegdyš w historii naszej nader wažną odgryw aly rolę, a o ktörych w pierwszym wydaniu zaledwie wspomnialem. Jednym z nich jest geografia historyczna, wpiyw warunköw geograficznych na nasz rozwöj dziejowy (...). D rugim bardzo waznym czynnikiem w naszym rozwoju historycznym jest stopniowe rozszerzenie naszej cywilizacji na rozlegle przestrzenie Wschodu, Litwy i Rusi. Zajęty niemal wylącznie rozwojem naszym wewnętrznym, o losach naszych ostatecznie rozstrzygającym, wažną naszą zaslugą dziejową, na rozszerzeniu cywilizacji polegającą, podalem pierwotnie tylko w najogölniejszych zarysach. Teraz musiatem je koniecznie, o ile moglem i musialem, w ypelnic’72. W drugim wydaniu Bobrzynski nie powtörzyl juž slow „unia nas wewnętrznie strawila”, a napisal, že „unia nas wewnętrznie trawila”73. Kolejną zm ianą bylo wykreslenie zdania o „blędnym kole naszego upadku”. Wydanie to przynioslo takže rozszerzenie wątkow cywilizacyjnych. Bobrzynski pisat, že „wzorowem gospodarstwa na ktorego stražy stoi oręž gotowy na odparcie tatarskich napadöw, posuwa się Polak naprzöd, na poludniowym wschodzie i na rozleglych pustkach tworzy nowe ogniska swojej a zarazem 69 J. Szujski, Dziela, seria II, t. Ill, Kraköw 1888, s. 205. 70 Tamže, s. 199. 71 W. tazuga, Michai Bobrzynski..., s. 27-28. 72 M. Bobrzynski, Szkice i studia historyczne, 1.1, Kraköw 1922, s. 81-82. 73 Tenže, Dzieje Polski w zarysie, t. II, Warszawa 1880, s. 4 (dalėj: wyd. II).

104

Rozdzial II

zachodniej cywilizàcji”74. Historyk przypisal tę zaslugę možnowladztwu polskiemu, które spelnialo to „wielkie narodowe dzielo w sposób zupetnie samoistny, z silnym i solidarnem swojego zadania poczuciem”75. Zatem „m iai naród swoje wielkie myšli przewodnie”, np. „rozparcie cywilizacji na szerokie przestrzenie wschodu”76. Bobrzynski položyt nacisk na tezę, že šcišlejsza unia z Polską ležala w interesie Litwy. Pisal: „zbližal ziemie litewskie i ruskie do Polski najpierw interes ich ekonomiczny, tylko bowiem z pomocą Polski m ogly odzyskač podstaw y swojego materialnego rozwoju: na pólnocy ujšcia Niemna i Dzwiny w Inflantach i Prusiech, na poludniu ujšcie D niepru i Dniestru. Zbližal je do Polski inte­ res cywilizacyjny, bo tylko tą drogą m ogly korzystač i przyswajač sobie dobrodziejstwa cywilizacji zachodu. Zbližal je nareszcie do Polski interes wolnosci, bo tylko przez šcišlejszą unię z Polską i przyjęcie urządzen polskich mogio się spoleczenstwo litewskie i ruskie wydobyc spod gniotących je dotychczas cięžarow i zdobyč sobie w pelni prawa polityczne i wolnosc obywatelską”77. Rowniež i w trzecim wydaniu M. Bobrzynski zmodyfikowal swoje poglądy na kwestię unii polsko-litewskich. J. M aternicki zauwažyl, že dalsza ewolucja poglądow historyka byla uwarunkowana dwoma czynnikami. Pierwszym byl niewątpliwie wplyw separatystycznego ruchu ukrainskiego, który podwažal „zaslugi cywilizacyjne” Polski na Wschodzie. D rugim byla krytyka idei jagiellonskiej przez lewicowy nurt polskiej myšli historycznej, na terenie Galicji reprezentowanym przez Boleslawa Wysloucha. Jednak nawet krytyka z dwóch stron nie zmienila kierunku ewolucji poglądow na kwestię cywilizacyjną Polski na Wschodzie,

74 Tenže, Dzieje..., wyd. II, 1.1, s. 240-241. 75 Tamže, s. 241. 76 Tamže, s. 352. 77 Tamže, s. 92.

Czasy postyczniowe

105

a wręcz przeciwnie zadecydowala o coraz mocniejszym eksponowanie owych „zaslug”78. W trzecim wydaniu pozostawil zapis „unia (...) nas trawila”, ale dopelnil go stwierdzeniem, že trawila Rzeczpospolitą, gdyž nie byla poparta silną wladzą79. Tak znacząca m odyfikacja tekstu spowodowala, že zostal oslabiony związek przyczynowo-skutkowy między unią a upadkiem panstw a80. W wydaniu tym autor nie ponowil rowniez tezy, že unia lubelska „byla zasadniczym blędem”, stwierdzil jedynie, že unia ta „m iešcila w sobie bląd zasadniczy”81. Nie oznacza to jednak, že Bobrzynski zrezygnowat z tezy o inkorporacji Litwy do Polski, ale niewątpliwie nieco ją oslabil82. J. M a­ ternicki zwröcil uwagę, že Bobrzynski w každym kolejnym wyda­ niu oslabial swoją krytykę wobec unii z Litwą, za to coraz mocniej akcentowal jej strony dodatnie83. Do przedstawicieli szkoly krakowskiej zaliczany jest röwniež Stanislaw Smolka (1854-1924)84. Jednak badania historycz78 J. Maternicki, Michal Bobrzynski wobec tzw. idei jagiellonskiej..., s. 141-142. 79 M. Bobrzynski, Dzieje Polski w zarysie, t. III, Warszawa 1890, s. 350 (dalėj: wyd. III). 80 J. Maternicki, Michal Bobrzynski wobec tzw. idei jagiellonskiej..., s. 137. 81 M. Bobrzynski, Dzieje... wyd. III, t. II, s. 101. 82 J. Maternicki, M ichal Bobrzynski wobec tzw. idei jagiellonskiej..., s. 140. 83 Tenže, H istoriajako dialog..., s. 48. 84 M. Baranski, Smolka Stanislaw (29 V I 1854 Lwöw-27 VIII 1924 Nowoszyca na Polesiu), [w:] Slownik historyköwpolskich..., s. 481-482; Bibliografiapism Stanislawa Smolki do roku 1881 wlqcznie, [w:] S. Smolka, Mieszko Stary ijego wiek oraz uwagi o pierwotnym ustroju spolecznym Polski piastowskiej, War­ szawa 1959, s. 661-666; K. Chodynicki, Stanislaw Smolka, „Ateneum Wilenskie” 1924, s. I— XIII; A. Gieysztor, Poslowie, [w:] S. Smolka, Mieszko Stary ijego wiek oraz uwagi o pierwotnym ustroju spolecznym Polski piastowskiej, Warsza­ wa 1959, s. 647-661; tenže, Stanislaw Smolka jako mediewista, [w:] Spör o historyczną szkolę krakowskq, pod red. C. Bobinskiej i J. Wyrozumskiego, Kraköw 1972, s. 95-118; O. Halecki, Od Polski piastowskiej do jagiellonskiej. Uwagi na tie spušcizny naukowej šp. Stanislawa Smolki, „Przegląd Historyczny” 1925, t. XXV, s. 222-238; R. Kolodziejczyk, Historyk i jego bohater, [w:] S. Smolka, Polityka Lubeckiego przed Powstaniem Listopadowym, t. I, Warszawa 1983, s. 5-47; S. Zakrzewski, Stanislaw Smolka, „Kwartalnik Historyczny” 1924,

106

Rozdzial II-

ne Smolki nie zmierzäty tak jak Kalinki, Szujskiego czy Bobrzyriskiego do budowania nowej wizji dziejöw Polski, aczkolwiek m ialy na celu uwypuklenie znaczenia wielkich jednostek oraz przypadku. Naležy podkrešlič, že Sm olka sposröd historyköw swojego pokolenia byl najlepiej przygotowany pod względem metodologicznym, byl jednoczešnie wybitnym przedstawicielem nowoczesnej (na wzör niemiecki) historii krytycznej. Zainteresowania badawcze Stanislawa Smolki ewoluowaly w latach osiemdziesiątych X IX w. z tematyki Polski piastowskiej do epoki jagielloriskiej, a niemal röwnoczesnie zafascynowala badacza epoka nowozytna. Sm olka byl jednak jednym z najwybitniejszych badaczy polskiego sredniowiecza i to w najszerszym aspekcie chronologicznym85. Zdaniem Kazim ierza Tymienieckiego S. Smolka podjąl tematykę związaną z epoką jagiellonską juž jako dojrzaly badacz86. Zagadnienia związane z panowaniem dynastii jagiellonskiej, a tym sam ym unii polsko-litewskiej zostaly przez Smolkę podjęte w następujących pacach: Grunwald i Beresteczko, Rok 1386. Wpięciowiekowq rocznicę (1886), Poczet krölöw polskich. Zbior portretöw historycznych, Wyklad wstępny przy objęciu katedry historyi polskiej na Uniwersytecie Jagiellonskim. Wydaje się, že z okresu jagiellonskiego najbardziej fascynowala S. Smolkę unia polsko-litewska. Zdaniem historyka „unia R. XXXVIII, s. I-XXVI; K. Tymieniecki, Charakterystyka naukowej dzialalnošci Stanislawa Smolki (1854-1924), „Žyde i Myšl” 1950, R. I, s. 476-509, 727-766; H. Barycz, Do charakterystyki Stanislawa Smolki, „Žyde i Myšl” 1951, R. II, s. 393-418; tenže, Stanislaw Smolka jako organizator nauki, profesor i wychowawca, [w:] Spėr o historyczną szkolę krakowskq..., s. 119-144; tenže, Stani­ slaw Smolka w žydu i nauce, Krakow 1975. 85 A. R Grabski, Zarys historii historiografiL., s. 133; J. Serczyk, 25 wieköw historii..., s. 392; J. Maternicki, Stanislaw Smolka - powröt..., s. 135; J. Wyrozumski, Stanislaw Smolka, [w:] PSB, t. XXXIX, Warszawa-Krakow 1990-2000, s. 320-325. 86 K. Tymieniecki, Charakterystyka..., s. 160.

Czasy postyczniowe

107

ma dwojaką historyę (...) pierwsza, skrom na i cicha, zam knięta jest w dziejach jednej duszy niewiesciej; druga, zawilsza o wiele i nie tak zrozum iala, rozgryw ala się w obrębie wieköw na szerokiej widowni calego W schodu europejskiego”87. Pierwszy aspekt unii utožsam il Sm olka z pošwięceniem, na jakie zdobyla się Jadwiga, wyražając zgodę na związek Polski z Litwą, a zatem na malzenstwo z Jagiellą. Dla badacza byla to „ofiara serca”, ktorą okupila krölowa chrzest Litwy i jej zespolenie z krölestwem polskim88. Pisal: „Czy szukac [wielkosci Jadwigi - A.C.-H.] jej wlasnie przed laty na Wawelu, u stop Chrystus rozpiętego na krzyžu, w niemej bolešci i gorącej modlitwie zlamanego serca, gdy «tak» i «nie» wiodly w tajnikach duszy dziewczęcej walkę o šmierc i žy­ de , gdy ten böj straszny, cichy i bezkrwawy, tyle stanowic m ial 0 losach narodöw, co najkrwawsze, najgwarniejsze bitwy, zašcielające kraj caty tysiącam i trupöw. «Tak» zwycięžylo w boju wielkiej pröby; niewiescie ja, ku szczęšciu się pnące, šam o przez siebie zlamane i zgnębione - wydalo na swiat ofiarę cudownej mocy, darzącą szczęšciem narody. Ale to byla dopiero chwila, w ktörej dziecko przez wielką bolešč i wielkie zwycięstwo nagle dojrzalo w kobietę”89. D rugi aspekt unii stanowily jej dzieje, ktörym początek dala ekspansja, lecz nie zaborcza, ale pokojowa90. Zdaniem Sm olki m iędzy žyciem Jadwigi a historią polityczną Polski zachodzi nieznaczna analogia. Zaröwno žycie Jadwigi, jak 1 dzieje Polski przedzielone zostaly rokiem 1386 na dwie częšci. Lata przed ustanowieniem unii dla Jadwigi byly okresem „dziewczęcym”, natomiast dla Polski okresem „zbierania sil”, rozwoju, by mogla sprostač tak wielkiemu wyzwaniu, j akim byt związek 87 S. Smolka, Rok 1386. Wpięciowiekowq rocznicę, Krakow 1886, s. 41. 88 Tenže, A. Sokolowski, Poczet krölöw Polskich. Zbiör portretöw historycznych, Wieden 1893, s. 53. Por. J. Matejko, Wizerunki krölöw i k siąiąt polskich. Z tekstem objašniającym prof. Smolki i A. Sokolowskiego, Warszawa 1900, s. 94. 89 S. Smolka, Rok 1386..., s. 3-4. 90 Historja Polski. Notatki z wykladöwprof. Smolki, wyd. sekcji skryptowej przy bratniejpomocy stud. Uniwersytetu Lubelskiego, [b.m.], [b.r.], s. 21.

108

Rozdzial II

z Litwą. W opinii S. Smolki na tym porowaniu kortežą się analogie między žyciem Jadwigi a dziejam i panstw a polskiego, poniewaz istotnym elementem w žydu, Jadwigi byla tylko jej wlasna dusza, natomiast w historii narodu šcierają się ich setki, ježeli nie tysiące. Dlatego tež dorobek unii m ožna bylo stosunkowo szybko rozwinąč, ale co gorsza jeszcze szybciej catkowicie zniweczyc. W edlug Sm olki w czterowiekowym okresie poprzedzającym unię Polsce nie udalo się wytyczyc wlasnej drogi rozwoju, a indywidualnosc narodowa dopiero się ksztaltowala. W iną za taką sytuację obarczyl položenie geograficzne, gdyž podkrešlal, že Pol­ ska znajduje się na rozdrožu dwoch swiatow, co spowodowalo, iž odrožniala się od tego, co ją otaczalo, a rownoczesnie byla z niektorym i elementami spokrewniona91. Jednak narod polski zdolal wykorzystac položenie m iędzy W schodem a Zachodem, gdyž „z Zachodu czerpie cywilizacyę, na W schod ją niesie”92. Zdaniem Smolki, spelniając to zadanie (czytaj: misję), Polska wkroczyla na arenę dziejową. Smolka byl przekonany, že narod polski przyczynit się do uksztaltowania dodatnich cech cywilizacji zachodniej, czy91 S. Smolka, Rok 1386..., s. 41-44. 92 Historja Polski..., s. 1-2. Rozvvinięcie tej tezy stanowią slowa: „Jakprzed wiekami stoimy na rozdrožu dwdch swiatow, jako posterunek Zachodu, ktčry byl, jest i będzie najžywotniejszym dzialaczem w dziejach ludzkošci (...) Samym bytem naszym hamujemy dalszy pochod wrogiej Zachodowi potęgi, ktčra mu jest obca genezą i duchem, a przesiąknięta pierwiastkami destrukcyjnemi, ziejącemi zagladę wszystkiemu, co on wypiescil i wyhodowal; bytem naszym i pracą ocalamy dla Zachodu ten caly obszar, ktoryšmy mu zdobyli, a ktory dla niego nie jest stracony, dopoki my žyjemy. A broniąc bytu naszego wobec drugiej potęgi, czyhającej na naszą zagladę, spelniamy pokojową pracą to šamo szczytne zadanie, za ktdre przodkowie nasi krew przelewali na murach Glogowa, pod Plowcami i pod Grunwaldem. I mamy prawo do przeswiadczenia, že tą pracą dobrze się zaslugujemy ludzkošci, bo jak tamci rycerze bronimy dziela Božego, powolanego do zadari, ktorych nikt inny nie spelni. Žyjąc dla tych zadari, a nie dla žycia samego, mamy przed sobą wytkniętą drogę” - tenže, Wstępny wyklad przy objęciu katedry historyi polskiej na Uniwersytecie Jagielloriskim, Krak6w 1883, s. 30-31.

Czasy postyczniowe

109

Ii „ogolnego skarbca cywilizacyi”. Co więcej, jak juž podkrešlono powyžej, przyczynit się do rozprzestrzeniania tych wartošci. Mato ktory narod može poszczycič się taką postawą, zatem mato ktory j ėst w stanie przewyžszyč, a w kwestii obrony osiągnięč cywilizacyjnych na kresach wtasnego panstw a žaden nie jest w sta­ nie dorownač polskiem u93. Sm olka chcial ušwiadomič spoteczenstwu misyjny charakter narodu polskiego. Kontynuując tę tezę, stwierdzil: „więc nie zginiemy, nie dlatego, že nam žyč mito, ale, že nam zginąč - nie wolno”94. Smolka misję cywilizacyjną narodu polskiego na Wschodzie Europy utožsam il w swojej narracji z poslannictwem. Jego zdaniem „postannictwo - to wlašnie pojęcie owych zastug, jakie na­ rod sobie zdobyt okoto ludzkošci, pojęcie zadan, w stužbie ludzkošci spetnionych, a na przysztošč drogę wytykających. I jednostka každa i narod spetnia je po największej częšci z wlasnego interesu, nie zdając sobie sprawy z wyžszego celu, ktoremu swą pracą stužy. Po największej częšci, pow tarzam ; są jednostki, pošwięcające się šwiadomie tym celom z zaparciem się wtasnej istoty; są zadania dziejowe, do ktorych narod przystępuje z gtębokiem przešwiadczeniem, že je spetnia dla wyžszego celu, znajdującego się poza obrębem bezpošrednich wtasnych interesow (...). Ale ktadę na to nacisk, že šw iadom ošč poslannictw a nie jest bynajmniej nieodzownym warunkiem, žeby j akis fakt, lub szereg faktow zaliczyč do zastug dziejowych narodu”95. Refleksje Smolki są wynikiem šcierania się dwoch kwestii. Pierwszą byto przekonanie, že narod polski niosl postannictwo w schodnim terenom Europy, drugą natomiast šwiadom ošč, že w wyniku rozbiorow Polska nie tylko utracita niezaležnošč polityczną, ale rowniež obszary, ktore przytączono dzięki uniom polsko-litewskim. Utrata ziem objętych misją cywilizacyjną mogta oznaczač zniweczenie dorobku unii. Dla93 Tamže, s. 11. 94 Tamže, s. 32. 95 Tamže, s. 11.

110

Rozdzial II-

tego tez Smolka pisal: „jesli tak znaczna cz?sc dziejowego obszaru na wschodzie, gdzie roztoczyly si? dzieje Polski od r. 1386 uwazana jest dzis za stracon^ to pjrzeciez nie w tem istota poslannictwa historycznego, by granice utrzym aly si? w dawnej rozci^glosci; trzeba uprzytomnic sobie jego dzialanie na zbiorow^ dusz? narodu, w ktorym wzmacnialy si? ideaiy narodowe, bronione od zaslepienia si? w sferze wlasnych poziomach, ciasnych interesow”96. Smolka, podejmuj^c kwesti? unii, podkreslai, ze nie stlum ila ona litewskiej narodowosci. Jednak wzajemna zaleznosc obu spoleczenstw spowodowala, ze Litwini w sposob nieswiadomy zupelnie zasymilowali si? z Polakami, a z czasem ulegli calkowitemu spolszczeniu. Proces ten nast^pil bez najmniejszego nacisku ze strony polskiej, bez zadnych staran oraz swiadomych zabiegow. Byl to jednak czas ostrych sporow o uni?, a przede wszystkim o „upostaciowienie” owego zwi^zku. Zdaniem tego badacza Polska toczyla z Litw$ walk? o prawo dominacji lub przynajmniej rownouprawnienia w stanowieniu o kwestiach panstwowych, zupelnie nie zwracaj^c uwagi na kr?goslup narodowosci, za ktory Smolka uwazal j?zyk. W ocenie Sm olki Litwa instynktownie si? spolszczala, gdyz byl to zwrot Litwinow ku wyzszej, zachodniej kulturze. Kultura polska stanowila zrodlo kulturogenne, ktorego na Litwie nie lekcewazono, poniewaz byla to przeciwwaga dla przewagi politycznej Korony. Jednak m im o asymilacji Litwini nie zatracili wlasnych wartosci, „nie uton?li w Polsce”97. W edlug Smolki rowniez i Polska zostala wzbogacona poprzez uni?. Litwa „wniosla w kr?gi polskiej kultury tyle odr?bnych, na wskros rodzimych znamion litewskiej i bialoruskiej indywidualnosci etnicznej, ze tem sam em polskosci po prawym brzegu Niem na i Bugu nadata znamienne cechy osobnego typu, ktory przez dlugie wieki oddzialyw al na rdzenn^, koronn^ Polsk?, do dzis dnia nie przestal wywierac na ni$ dobroczynnego wplywu, i stal 96 Historja Polski. Notatki..., s. 14-15. 97 S. Smolka, Grunwald i Beresteczko, Krakow 1910, s. 9-10.

Czasy postyczniowe

m

się pod wielu nawet względam i doskonalym wyrazem zespolonej calošci. Po Unii lubelskiej, z každem niemal pokoleniem punkt cięžkošci polskiej historyi przesuwat się coraz więcej za Niemen, Bug i Dniestr, historyi politycznej i kulturalnej. Widoczne to po utracie bytu politycznego, w początkach porozbiorowych dziejów, gdy Litwa i Rus przodują w rozwoju polskiej kultury, gdy z litewskiego typu polskosci tryska w Wilnie eliksyr žycia, nieobliczonej na calą przyszlošč sily w utrzymywaniu bytu narodowego”98. Unia polsko-litewska m iala równiez istotne znaczenie ekonomiczne. Zdaniem Sm olki przyczynila się ona do ekonomicznego podžwignięcia Polski. Stw arzala mozliwosci ekspansji gospodarczej mieszczanom, rycerstwu, a takže „spotecznosci wtadczej” oraz chlopom na teren litewski. W ujęciu tego historyka związek polsko-litewski „m iastom polskim otwieral nieprzebrane zródla ich bogactwa i znaczenia. Rycerstwo polskie otrzym alo obszerne pole kolonizacyjne, rokujące widoki ciąglego, niczym nie hamowanego ekonomicznego rozwoju; m ogio ono teraz rozeprzeč się swobodnie na obszarze wschodnich zdobyczy, w tych ziemiach «mlekiem i m iodem plynących», gdzie rąk tylko potrzeba, aby z bujnej glėby wydobyc ušpione i marniejące skarby (...) i spolecznošč wladcza, która w niejednej okolicy za gęsto skupila się na ojcowiznie, a nawet czynszowa wloscianska ludnošč, której gdzieniegdzie zaczynaly juž ciąžyč daniny, wzmagające się w miarę zuboženia panów”99. Smolka podkrešlal równiez, že zajęcie ziem wschodnich bylo korzystne takže dia Litwy i Rusi. Po pierwsze, unia stanowila swoisty sojusz z Polską, którego celem byla obrona przeciwko agresji krzyžackiej. Po drugie, dzięki unii Litwa uniknęla zruszczenia. Smolka pisal: „Litwa wlasciwa m ogia zatonąč w Rusi, od tego ustrzegla ją lącznošč z Polską, która uchronila Litwę od zruszczenia. Prawda že ulegając wplywom polskim na przewažnej częšci 98 Tamže, s. 11. 99 Tenie, Wpięciowiekową rocznicę..., s. 327-328.

112

Rozdzial II

swego obszaru zasymilowala się z Polską i tylko polnocny ząbek Litwy zachowal etnograficzny Charakter litewski, ale Litwa weszla w krąg cywilizacyjny swiata Zachodu, a tonąc w Rusi bytaby się stala odlam em bizantyj skiego Wschodu pogrąžonego w zastoju i pozbawionego wszelkiej z Zachodem stycznošci, do ktörego naležala przyszlošč cywilizowanego rozw oju’10°. Zdaniem Smolki w 1386 r. tylko jeden krok dzielil Litwę od „przepašci”, ktorą bylo zjednoczenie z Rusią. Dzięki temų Litwa wroslaby w panstwowego olbrzyma, przed ktörym m usialby się ugiąč caly wschöd Euro­ py. Tak potęžna Litwa zwröcilaby się ku Azji, przez co zdolalaby zagrozič zachodowi Europy. W edlug Sm olki takiej Litwy oszczędzil swiatu jedynie rok 138610101. W ujęciu Smolki unia byla korzystna zaröwno dla strony polskiej, jak i litewskiej. Sm olka wyraznie akcentowal, že dzięki unii Polska zyskala dynastię panującą, natom iast Litwa - wiarę chrzešcijanską, cywilizację Zachodu oraz swobody polityczno-spoleczne102. Historyk pisal: „w takiem wzajemnym oddzialywaniu na siebie uksztaltowanych przez dwie rözne kultury temperamentöw i charakteröw wytworzyl się typ etno-psychologiczny, ktöry m am y prawo uwazac za indywidualnosc narodową polską ustalającą się od X V I w. Polak X V I w. nie byl juž dawnym Polakiem sredniowiecza, bo przyjąl pierwiastki psychiczne ze wspölzycia z Rusią i Litwą. M im o przeciwienstwa interesöw koniecznošč utrzym ania wspolzycia Polski i Litwy byla dla obu stron widoczną, dlatego przesilenia przechodzily szczęšliwie i doszlo do pelnego utwierdzenia tego związku. I tak Unja m a tę stronę, že wsröd sprzecznošci interesöw, ktöry w innych warunkach wywolaty wznawiający się często rozlew krwi, tu niesnaski tylko byly, lago-

100 Historja Polski. Notatki..., s. 17. 101 S. Smolka, Rok 1386..., s. 117-119. 102 Historja Polski. Notatki..., s. 21.

Czasy postyczniowe

113

dzone przeswiadczeniem, že wspölzycie tych ziem jest zywotnym interesem i Polski i Litwy i Rusi”103. Smolka uwazal, že unia polsko-litewska byla zaslugą jedynie narodu polskiego. Nawiązując do panującej w latach osiemdziesiątych sytuacji spoleczno-politycznej oraz do rocznicy ustanowienia unii polsko-litewskiej, pisal: „w cięžkiej chwili przychodzi nam šwiętowač ten jubileusz, gdy wszystko się na to wysila, aby z rozleglego obszaru tych ziem zetrzeč wszelki šlad piętna pol­ skiego; gdy coraz wyrazniej nasuwa się pytanie, czy nie poszta na marne cala zasluga dziejowa, ktöra się w unii zawiera”104. Zdaniem J. Maternickiego powyzsze slowa, choč poruszaly kwestię genezy unii polsko-litewskiej, to przede wszystkim stanowily aluzję do rusyiikacyjnej polityki caratu na Litwie, ktöra m iata zatrzeč na tej ziemi šlady wplywöw polskich oraz separatystycznych dąžen Litwinöw i Ukraincöw. W swoich pracach Sm olka gloryfikowal unie Polski z Litwą. W związku z tym m ožna wnioskowac, že jego koncepcja unijna stanowila powröt do m itu jagiellonskiego105. Kwestią unii polsko-litewskich zająt się röwniez Anatol Lewicki (1841-1899)106. D zialalnošč naukową Lewickiego možna podzielič na dwa okresy. Pierwszy pošwięcony czasom wczesnopiastowskim oraz opracowaniu szkolnego podręcznika dziejöw polskich, drugi - pošwięcony X V w., a przede wszystkim badaniu wspolzaležnošci m iędzy Polską a Rusią. W edlug R Papėe zainteresowania badawcze Lewickiego w drugim okresie skupialy się woköl unii polsko-litewskiej. Tematykę unii polsko-litewskiej 103 Tamže, s. 19-20. 104 S. Smolka, Wpięciowiekową rocznicę..., s. 199. 105 J. Maternicki, Stanislaw Smolka - powröt..., s. 137. 106 A. F. Grabski, Zarys historii historiografii..., s. 133; J. Mitkowski, Lewicki Anatol, [w:] PSB, t. XVII, 1972, s. 224-225; F. Papėe, Anatol Lewicki, „Kwartalnik Historyczny” 1889, R. 13, s. 428; M. Wierzbicka, Lewicki Anatol (4 I V 1841 Prysowce k. Zborowa-25 I V 1899 Krakow), [w:] Slownik historyköw polskich..., s. 299.

114

Rozdzial II .

podjąl Lewicki w dwoch pracach: Zarysie historii Polski i krajów ruskich z nią polączonych (1884) oraz Powstaniu Swidrygielly (1892)107. Zdaniem Lewickiego inicjatywa unii polsko-litewskiej zrodzita się równoczesnie w Polsce i na Litwie. N a Litwie jej pomyslodawcą byl Jagiello, a w Polsce - moznowladcy krakowscy108. W przekonaniu Lewickiego Jagiello zdawal sobie sprawę, že „naród litewski doszedl byl wtasnie do tej chwili przesilenia, zwyklej w dziejach nowozytnych narodów, w której po utracie starych wierzen i starych warunków bytu, m iai wytknąč sobie nowy kierunek. (...) I naród litewski nie m ògi juž pozostač przy swoim poganstwie, a mając przyjąč wiarę chrzešcijanską, stanąl na rozstajnej drodze, między wyznaniem wschodniem a zachodniem”109. Historyk ten nie m iai wątpliwošci, že korzystniejszym z litewskiego punktu widzenia rozwiązaniem byl wybór wariantu proponowanego przez Wschód. Lewicki uwazal, že litewskie elity spoleczne i polityczne dokonaly wyboru znaczenie wczesniej, natom iast w czasie panowania Jagielly juž „pelnym i žagiam i pędzily ku wschodowi” 110. M im o to Jagiello postanowil stoczyc walkę z osobam i najbližszymi sercu (matką oraz bracmi), by wbrew ich przekonaniom związač los panstw a (i swój wlasny) z Polską. Ten zwrot w polityce litewskiej byl na tyle spektakularny, že Lewi­ cki zastanawial się, co sklonilo Jagiellę do pojęcia tej decyzji i czy wielki ksiąžę litewski ulegt presji nowego prądu ogarniającego litewskich dygnitarzy. Zdaniem historyka to Jagiello byl inicjatorem owego nurtu, a tylko jego charyzm a spowodowala, že poparli 107 A. F. Grabski, Zarys historii historiografii..., s. 133; J. Mitkowski, Lewicki Anatol..., s. 224-225; F. Papée, Anatol Lewicki..., s. 428; M. Wierzbicka, Lewi­ cki Anatol..., s. 299. 108 A. Lewicki, Zarys historji Polski. Opracowal i uzupelnil Jan Friedberg, 1.1, Warszawa 1928, s. 144-145. 109 Tenže, Powstanie Èwidrygielìy. Ustęp z dziejów unii Litwy z Koroną, Kraków 1892, s. 1-2. 110 Tamže, s. 2-3.

Czasy postyczniowe

115

go nie tylko krewni, ale cate spoleczeristwo litewskie, nawet schizmatycy. Litwini uwierzyli zatem, že przyjęcie wiary rzymsko-katolickiej oraz polączenie panstw a z Polską będzie najkorzystniejsze dla ojczyzny111. W Polsce decyzję o zjednoczeniu z Litwą podjęli najwyzsi urzędnicy, gdyž krolowa Jadwiga byla jeszcze dzieckiem. Lewicki podkrešlal, že urzędnicy ei byli uezniam i Kazim ierza Wielkiego, dlatego tež m ožna stwierdzic, že Polska częšciowo zawdzięczala podpisanie unii m ądrošci tego wladey. Uczniowie krola Kazi­ mierza zdawali sobie sprawę, že porozumienie z Jagiellą wzmacnialo pozycję Polski na arenie międzynarodowej, dawalo nadzieję na zlamanie potęgi wspolnego wroga - Krzyžakow, otwarcie terenow litewskich dla polskiej kolonizacji, možliwošč chrystianizacji i cywilizacji Litwinow, a przede wszystkim uzyskanie ogromnego wplywu na Wschodzie. Dlatego tež možnowladcy polscy doprowadzili do podpisania ukladu (unii) z Jagiellą w Krewie. Zdaniem Lewickiego unia polsko-litewska byla jednym z najwažniejszych wydarzen nie tylko w dziejach narodu polskiego, ale i w dziejach europejskich112. W koncepcji Lewickiego pojęcie „unia” oznaczalo utratę samodzielnošci jednego panstw a na rzecz drugiego. W przypadku zjednoczenia Polski z Litwą, to Litwa stala się częšcią panstwa polskiego. Swoje wnioski opari Lewicki na przekonaniu, že Jagiello, obejmując koronę polską, nie zam ierzat zachowywac odrębnosci polityeznej Litwy. Potwierdzają to edykty wydawane juž przez krola W ladywslawa, w ktorych „nie m a mowy wcale o Litwie jako panstwie, ale jako o częšci krolestwa polskiego, ktorej ziemie są tylko innemi ziemiami, urzędnicy innymi urzędnikam i, poddani innymi poddanym i tego krolestwa. (...) Taki m ial bye stosunek między Litwą a Polską wedlug rozum ienia Jagietly, jak nie mniej wedlug obopolnych ukladow prawnych, obie strony obowiązują111 Tamže. 112 Tenže, Zarys historji Polski..., s. 145,147.

116

Rozdzial II

cych. Ježeli się mowi za Jagielly o wielkim księciu litewskim obok krola polskiego, to prawnie nie možna tej godnosci tak rozumieč, jakoby wielki ksiąžę byl suwerenem Litwy a krol polski suwerenem jego; bo suwerenem, monarchą Litwy, nikt nie byl inny, tylko sam Jagiello, do ktorego wszystkie kraje i wszyscy ksiąžęta litewscy zostają w jednakim stosunku podwladnosci. Panstwem Jagiel­ ly jest krolestwo polskie, a Litwa częšcią tego krolestwa” 113. Zatem, w opinii Lewickiego Polska poprzez unię wchlonęla politycznie i terytorialnie Litwę. Panstwo litewskie traci suwerennosc w procesie przeprowadzonym w sposob pokojowy114. Choč większošč Litwinow doceniala korzyšci plynące z unii, to jednak wielu nie m oglo pogodzič się z utratą suwerennosci wlasnego panstwa. Dlatego tež przeciwnicy postanowili rozpocząč dzialania zmierzające do usam odzielnienia Litwy, czemu krės položyta klęska Litwinow pod Worsklą, w wyniku ktorej zostali oni zmuszeni do odnowienia unii z Polską. Zdaniem Lewickiego unia polsko-litewska to jedno z największych i najdoniošlejszych dziel, jakie poznala historia115. Niewątpliwie do grona najwybitniejszych historykow krakowskich drugiej polowy X IX w. naležy zaliczyč rowniez najznakomitszego wowczas historyka Košciola w Polsce - ks. Jana Fijalka (1864-1936)116. Dorobek ks. Fijalka obejmuje ponad sto publikacji naukowych, w tym: monografie, rozprawy, artykuly oraz recenzje. Formy mniej obszerne zostaly opublikowane przede wszystkim w prestizowych czasopismach, takich jak: „Kwar113 Tenze, Powstanie Šwidrygielly..., s. 6-8. 114 Tamze, s. 10. 115 Tamže. 116 Biogramy uczonych polskich. M aterialy o žydu i dzialalnošd czlonkdw AU w Krakowie, TNM, PAU, PAN, cz. I, z. 1, oprac. A. Šrodka, P. Szczawinski, Wroclaw 1983, s. 363; W. Semkowicz, Fijatek fan Nepomucen (1864-1936), [w:] Polski Slownik Biograficzny, t. VI, Krakow 1948, s. 441; S. A. Sroka, Nota o autorze, [w:] J. Fijalek, Žyde i obyczaje kleru w Polsce sredniowiecznej na tie ustawodawstwa synodalnego, Krakow 2002, s. 7.

Czasy postyczniowe

117

talnik Historyczny”, „Przegląd Powszechny”, „Przegląd Polski”, „Reformacja w Polsce”, „Ateneum W ilenskie”, „Kvvartalnik Teologiczny W ilenski” oraz „Polonia Sacra” i „Nova Polonia Sacra”117. Zainteresowania badawcze ks. Fijalka byly bardzo rozlegle. W dorobku tego badacza wyrožnia się jednak dwa bloki tematyczne: pierwszy stanowi prace pošwięcone dziejom Uniwersytetu Jagielloriskiego, drugi obejmuje prace pošwięcone ustawodawstwu košcielnemu w Polsce118. Wydaje się jednak, že szczegolną estymą darzyl ks. Fijalek m isyjną rolę Košciola polskiego na wschodzie litewsko-ruskim. N a szczegolną uwagę zaslugują trzy prace. Pierwsza opublikowana w 1896 r. pt. Šredniowieczne biskupstwa košciola wschodniego na Rusi i Litwie, druga, pt. Biskupstwa greckie w ziemiach ruskich od polowy w. XIV, opublikowana w roku 1897, trzecią natomiast stanowi referat o Losach Unii florenckiej w Wielkim Księstwie Litewskim za Kazimierza Jagiellonczyka, przedstawiony w roku 1934. Z tematyką tą naležy powiązač rowniež rozwažania pošwięcone uniom polsko-litewskim i rozprawę opublikowaną w pracy pt. Polska i Litwa w dziejowym stosunku, pošwięconą kwestii Uchrzešcijanienia Litwy przez Polskę119.

2. Szkola lwowska Zdaniem A. F. Grabskiego przedstawiciele lwowskiego ošrodka naukowego, zwanego rowniež szkolą lwowską, nie tworzyli narodowej historiozofii, lecz propagowali i rozwijali krytyczne badania historyczne. D rugim kierunkiem zainteresowan badaczy

117 W. Semkowicz, dz.cyt., s. 442. 118 Tamže, s. 442-443; S. A. Sroka, dz.cyt., s. 8. 119 W. Semkowicz, dz.cyt., s. 443.

118

Rozdzial II

zwi^zanych z tym osrodkiem staio si? opracowanie i wydawanie zródel historycznych120. Za najwazniejszego przedstawiciela szkoiy lwowskiej uznaje si? Ksawerego Liske (1838-1891). H istorykten przez wiele lat prowadzii sem inarium , z którego wywodzili si? tak znakomici badacze, jak Oswald Balzer oraz Ludwik Finkiel. Historykiem podejmuj^cym w swoich badaniach kwesti? unii Polski z Litw^ byi Antoni Prochaska (1852-1930)121. Tematyk? badawcz^ Prochaski wyznaczala zawodowa praca archiwalna, zarliwie wyznawany katolicyzm (który wpiyn^i przede wszystkim na ocen? husytyzmu czeskiego i jego wplywów w Polsce), czy tez ten­ d en te ówczesnej historiografii (np. kwestia unii polsko-litewskiej). Na dzialalnosc naukow^ tego historyka skiadaj^ si? drobne prace, charakteryzuj^ce si? niezwykl^ precyzj^, wynikaj^c^ z nadzwyczaj gruntownie udokumentowanych studiów analitycznych, oraz tak sam o rzetelne monografie, syntezy, a takze wielkie edycje zródei. Ich elementem wspólnym byi zakres chronologiczny, obejmuj^cy okres od XIII po XVIII stulecie. Dlatego tez A. F. Grabski nazwai Antoniego Prochask? badaczem czasów jagiellonskich122. Znacz^cym nurtem w badaniach naukowych Prochaski byly prace poswi?cone czasom W ladyslawa Jagieliy i Witolda oraz Kazimierza Jagiellonczyka. D o wazniejszych prac z te; dziedziny nalezy zaliczyc: Zjazd monarchów w Lucku w r. 1429 (1874), Król Wladyslaw Jagiello (t. I—II, 1908), Dzieje Witolda wielkiego ksi$cia Litwy (1914), Znaczenie niedoszlej koronacji Witolda (1923), Z dziejów unii Jagiellonskiej (1927), Warmia w czasie trzynastoletniej wojny z Zakonem Niemieckim (1898), Charakterystyka 120 A. F. Grabski, Zarys historii historiografii..., s. 134-136. 121 W. Bierikowski, Prochaska Antoni, [w:] PSB, t. XXVIII/3, Wroctaw 1985, s. 470-472; A. F. Grabski, Zarys historii historiografii..., s. 135; M. Wierzbicka, Prochaska Antoni (13 V 1852 Zaleszczyki M ale na Podolu-23 IX 1930 Lwów), [w:] Slownik historyków polskich..., s. 425. 122 A. F. Grabski, Zarys historii historiografii..., s. 135.

Czasy postyczniowe

119

Kazimierza Jagiellonczyka (1904) oraz Stosunki Inflant do Litwy w XV w. (1913). W większošci z nich Prochaska podjąl kwestię unii polsko-litewskich. Zdaniem Prochaski podlože unii polsko-litewskiej nie bylo jednorodne. Niewątpliwie wažną jej przyczyną bylo zagroženie obydwu krajow ze strony krzyžackiej. Jednak Prochaska podkrešlil, že to nie Polska, lecz Litwa kierowala się chęcią pozyskania sprzymierzenca w walce z Zakonem. Dodatkowo w tym czasie Litwa stanęla przed koniecznošcią przyjęcia chrztu. Litwini mogli schrystianizowač kraj za pošrednictwem Polski lub episko­ patu inflanckiego. Jednak przyjęcie chrztu z rąk episkopatu inflanckiego naražalo panstwo litewskie oraz jego narod na utratę suwerennej wiadzy. Alternatywą bylo przyjęcie chrztu za pošrednictwem Krolestwa Polskiego, co gwarantowalo nie tylko pokojową chrystianizację, ale rowniež pom oc przeciwko przem ocy Zakonu. Prochaska, przytaczając slowa Witolda - „gdyby nie Polska, Litwa moja bylaby dziš niemiecką” - pisat, že unia z Polską ocalila Litwę przed germ anizacją123. Prochaska przyjmowal, že Polska byla postrzegana przez Litwinow jako kraj „zasobny i ludny”. Tak więc unia stwarzala Litwinom možliwošč wykorzystania potencjalu Polski. Natom iast Litwa dla Polski nie przedstawiala, zdaniem autora, tak dužej wartošci, gdyž wszystkie jej bogactwa m ožna bylo nabyč od samych Litwinow na polskich targach. Polacy w większošci nie byli nawet zainteresowani sam odzielnym ich zdobywaniem, poniewaž zniechęcaly ich tamtejsze w arunki (kierunek rzek, wielkošč puszcz blotnych, ktore možna bylo pokonač tylko zimą, czy brak gošcincow handlowych). Niemniej jednak unia z Litwą byla korzysta rowniež dla Pol­ ski. W ujęciu tego autora, począwszy od bezkrolewia po Ludwiku Węgierskim, možnowladztwo polskie prowadzilo niezwykle 123 A. Prochaska, Przed Grunwaldem, [w:] tenže, Szkice historyczne z X V nie­ ku..., s. 50.

120

Rozdzial II

przemyšlane dzialania w obiorze wladcy kraju. Najpierw przez prawie dwa lata oczekiwali na przybycie dziedziczki Ludwika Jadwigi, a następnie odsunęli kandydatow do jej ręki, czyli Ziemowita Mazowieckiego i W ilhelma Austriackiego. N a podstawie tych faktow wnioskowal Prochaska, že na m ęža Jadwigi wybrano „jeszcze potęžniejszego księcia”. Dlatego tež nie dziwil autora dalszy przebieg wydarzen. 15 paždziernika 1384 r. odbyla się koronacja Jadwigi, a juž trzy miesiące požniej przyjmowali Polacy poselstwo Jagielly. Co więcej, fakt przybycia poselstwa nie byl zaskoczeniem dla strony polskiej. Zatem Prochaska byl pewien, že Polacy przygotowali stosowną chwilę do zawarcia malzenstwa Ja­ dwigi z potęžnym księciem litewskim. Kolejną przyczyną, ktora zdaniem autora mobilizowala Polskę do ustanowienia związku z Litwą, byla kwestia Rusi. Procha­ ska pisal: „powod dotychczasowych rozterek i walk z Litwą, ktorą byla Rus, byl niejako tą jedyną m ateryalną pobudką i zachęta do zbliženia. tą cz ąc się bowiem z Litwą m ožna bylo utrzymač się przy Rusi, oddalič pretensye Węgier, wzmocnic obronę tej ziem i od obcych zakusow”124. Zatem korzyšč z unii byla podwojna: z jednej strony zaprzestanie walk, a z drugiej pozyskanie dla Polski terenow Rusi. W lasnie rozwiązanie poprzez unię kwestii Rusi pozwolilo temų badaczowi sformutowac tezę gloszącą, že przyczynam i unii polsko-litewskiej byly te elementy, ktore powodowaly m iędzy nim i konflikty125. Prochaska w toku narracji nie odpowiedzial jednoznacznie na pytanie, kto byl inicjatorem unii polsko-litewskiej. Pisze jednak, že niebawem po koronacji Jadwigi przybylo do Krakowa po­ selstwo Jagielly. Co wažniejsze, przybycie poslow litewskich nie bylo niespodzianką dla tych, „ktorzy w czasie bezkrolewia rzą124 Tenže, Krol Wladyslaw Jagiello, 1.1, Krakow 1908, s. 10. 125 Tenže, Konrad Walenrod w poezji i w dziejach, [w:] tenže, Szkice historyczne z X V wieku, Krakow, Warszawa 1884, s. 18; tenže, Krol Wladyslaw Jagiello, 1.1, Krak6w 1908, s. 4-23,57-81.

-

Czasy postyczniowe

121

dzili”. W edlug autora nie tylko przekladali oni termin przyjazdu królewny Jadwigi do Polski, lecz równiez zwlekali z wyborem króla. N a tej podstawie Prochaska wnioskowal, že moznowtadztwo polskie przygotowalo „stosow ną chwilę do jej matzenstwa z księciem, chcącym przyjąč chrzest «starego Rzym u»” 126. Uwieñczeniem wysilków polskiej elity rządzącej oraz samego Jagielly stai się dzieñ 14 sierpnia 1385 r., kiedy to w Krewie nastąpilo „uroczyste zaręczenie i zatwierdzenie uczynionych królowej obietnic co do chrztu i unii Litwy, odzyskania i odeslania jeñców polskich. Nadto poręczyl byl zaplacič sumę dwustu tysięcy zl. węg. umowioną pom iędzy krolową węgierska a domem austryackim na w ypadek zerwania umowy m alženskiej”127. Zacytowane slowa šwiadczą o tym, že zdaniem Prochaski w Krewie nastąpilo zatwierdzenie pierwszej unii polsko-litewskiej, choc w toku dalszej narracji autor nie poslugiw al się pojęciem unii krewskiej, lecz sformulowaniem „akt w Krewie” 128. Prochaska zwrócil równiez uwagę czytelnika na postawę królowej Jadwigi, która m im o wielkiego uczucia, jakim darzyla Wilhelma, w yrazila zgodę na šlub z Jagiellą. Decyzję tę okupila Jadwiga przede wszystkim ofiarą serca. Ale zdaniem historyka Jadwiga nie mogia postąpič inaczej. Po pierwsze, nie chciaia pozostač glucha i nieczula na powszechny gios narodu polskiego, a po wtóre, nie mogia zbagatelizowac m isji tak znaczącej instytucji, jaką byl Kosciol. Prochaska zaznaczyl, že tak szlachetna postawa królowej wywaria dobroczynny wplyw na Jagiellę, który niezwykle rzetelnie podjąl się zadania zapisanego w dokumencie krew skim 129. Wedlug koncepcji Prochaski - Polska, lącząc się z Litwą, „w opiekę ją swoją wzięla” 130. Opieka ta w przekonaniu autora po126 Tamže, s. 58. 127 Tamže, s. 70. 128 Tamže. 129 Tamže, s. 72. 130 Tenže, Konrad Walenrod w poezji i w dziejach..., s. 22.

122

Rozdzial II

legala na udzieleniu Litwie dobrodziejstw cywilizacji zachodniej, z ktorych korzystala Polska. Zdaniem Prochaski w X IV w. tylko dwa panstwa slowianskie - Polska i Czechy - byly związane poprzez religię i „wyžszą kulturę” z cywilizacją zachodnią. W tychže dwoch krajach „pod dobroczynnym naporem wyzszej cywilizacyi rozwija się na každem polu wielki ruch a przez wysilki, aby dorownac Zachodowi, potęžnieje tylko narodowe žyde” 131, a przez to panstwa te m ogly podejmowac wytęžoną pracę cywilizacyjną na wschodzie Europy132. Polska sprawowala na terenie Litwy misję cywilizacyjną. Prochaska przyjmowal, že m isja ta byla prowadzona na terenie Litwy w imieniu Košciola katolickiego133, dlatego jednym z jej elementow bylo prawdopodobnie nawracanie Litwinow na katolicyzm. Prochaska w szkicu zatytulowanym Przed Grunwaldem przedstawil, w j aki sposob polscy kaplani chrystianizowali Žmudž. Pisal: „Nadzwyczaj tež trudno przychodzilo kaplanom polskim nawrocič ten lud do chrzešcijanskiej wiary. Žmudzin stuchat kazania, w gtębi duszy krytykowal, nie dowierzal i rad byl, kiedy księža bez skutku nazad wracali, pozostawiając ich przy šwiętošciach. (...) Skoro nadto nauki takie zwykly się byly dziač przez tlomaczow, skoro Polska zabiegi swe okolo nawracania do šw. wiary, na wtašciwą Litwę skierowala, nie dziw, že Žm udž przy swej wrodzonej opornošci byla siedzibą kultu poganskich bogow”134. M isja cywilizacyjna Litwy rozpoczęta wraz z ustanowieniem unii znalazla tam podatny grunt. Zdaniem Prochaski zarowno na dworze, jak i w narodzie litewskim istniaia swiadomosc korzyšci plynących z Polski. Litwini pod koniec X IV w. dzięki walkom prowadzonym z Polakam i dysponowali juž polską bronią, artykulam i gospodarstw a domowego, a poprzez jencow i misjonarzy 131 Tenže, Krol Wtadyslaw Jagietio...y1.1, s. 2. 132 Tamže, s. 1-3. 133 Tenže, Zawisza Czarny , [w:] tenže, Szkice historyczne z X V wieku..., s. 171. 134 Tenže, Przed Grunwaldem..., s. 58-59.

Czasy postyczniowe

123

zapoznali się z polską kultūrą135. Zawarcie unii spowodowalo nieograniczony przeplyw na Litwę zachodnich nowinek cywilizacyjnych. Za posrednictwem polskich rycerzy na Litwę trafily: pancerze, puklerze, tarcze, miecze, helmy oraz broñ ogniowa, czyli ówczesne smigownice i strzelby. Dodatkowym zadaniem rycerzy, którzy przemycali na Litwę broñ, bylo nauczanie rzemiosla wojennego tamtejszej ludnošci. W przekonaniu Prochaski m isja prowadzona przez Polaków m íala ucywilizowac Litwinów, ale przede wszystkim stawiala sobie za cel jednoczenie obydwu narodów136. Zblizenie polskiego i litewskiego narodu, które towarzyszylo unii tychže pañstw, przyczynilo się do odparcia ducha niemieckiego, utozsamionego przez Prochaskę z zakonem krzyžackim. Celem Krzyžakow (a zatem polityki niemieckiej) bylo podporządkowanie terenów polskich i litewskich wlasnej dzialalnosci. Dlatego tež historyk pisal: „terytorya te juž są w częšci przygotowane do przyjęcia gošci, nowy mających wskazac kierunek, którzy i handlem i stosunkam i politycznymi, uczynili juž wylom z zawartych szeregach przeciwników i wsród nich pozyskali licznych sprzymierzeñców”137. Zdaniem autora niezwykle wiele przyczyn ziožylo się na odparcie sil Zakonu, ale wszystkie m ožna je okreslič jednym slowem - unia. „W niej bowiem - pisal historyk - jest i sila odporna przeciwko naciskowi i potęžny duch znający sposoby paraližow ania ciosów i wytyczania nowych dróg, nowych kierunków día pracy spolecznej. Nie može ulegač wątpliwošci, že ježeli wyzej w spom niany napór nie przyw iódl tych, którzy nim kierowali, do celu, to glównie przeszkodzila temu unia. Opatrznošč wybrala na džwignię tej potęžnej myšli m lodziutką królewnę i nieznanego w swiecie ówczesnym księcia, (...) wladcę pogañskiej Litwy, Jagiellę”138. 135 Tenže, Król Wladyslaw Jagiello..., 1.1, s. 11. 136 Tenže, Przed Grunwaldem..., s. 65. 137 Tenže, Król Wladyslaw Jagiello..., 1.1, s. 80. 138 Tamže, s. 81.

124

Rozdzial II

Zatem Prochaska przypisywal unii polsko-litewskiej ogromne zadania. Najwazniejszym z nich bylo szerzenie „zycia intelektualnego”, ktöre zdaniem historyka pobudzalo ludzi do pracy i do dzialania139. Kolejna unia zostala ustanowiona przez W itolda w dniu 18 stycznia 1400 r. w Wilnie, a przez panöw polskich - 11 marca 1401 r. w Radomiu. Zdaniem Prochaski unia wilensko-radomska, wzmocniona okresleniem dozywotniego hospodara Witolda oraz wspoln^ elekcj^ wladcy na wypadek bezpotomnej smierci Jagielly, spowodowala zmiany w wewn?trznym ustroju Litwy. Historyk pisal o nich w nastfpuj^cy sposöb: „wzmacnia si? unia: w?zel luzny panstw staje si? scislejszym zwi^zkiem narodöw, przez to, ze teraz zawisl nie tylko od woli monarchy, ale polega na wzajemnej r?kojmii starszyzny narodu. Dano nowy wyraz zasadzie poröwnania najwyzszych stanöw spolecznych, a tem sam em podniesiono je znowu o jeden szczebel wyzej do tego poziomu, na ktörym juz od wieköw Polacy zostawali i jeszcze bardziej ich z sob ^’140. Prochaska podkreslal, ze zaciesnienie unii polsko-litewskiej zawdzi?czaly oba pahstwa zmarlej krölowej Jadwidze. To wlasnie postawa krölowej holduj^ca zasadzie „wieczystej przynaleznosci Litwy do Korony” wywarla tak ogromny wplyw na jej spadkobiercöw politycznych. W przekonaniu Prochaski idealy krölowej Jadwigi przej?li przede wszystkim czlonkowie rady krölewskiej, zatem twörcy unii wilenskiej. Dlatego tez w procesie tworzenia unii wykazali si? oni stanowczosci^, gdy bronili nabytych praw w akcie krewskim, a röwnoczesnie wyrozumialosci^ oraz poswi?ceniem. Zdaniem historyka tylko wytrwala obrona postanowien krewskich m ogla uchronic Litw? najpierw od rozbicia, a w konsekwencji od upadku141.

139 Tamze, s. 152. 140 Tamze, s. 150. 141 Tamze, s. 150-151.

Czasy postyczniowe

125

Wedlug Prochaski szeroko rozum ianą kwestią unii polsko-litewskiej žyi röwniez Jagiello. Z jego to inicjatywy podjęto w 1411 i 1412 r. prace pokojowe, ktörych „najdonioslejszym następstwem” bylo ustanowienie unii horodelskiej. Prochaska zam ierzal tež rozpatrzyc zagadnienia związane z unią horodelską pod względem ewolucji stosunköw wewnętrznych na Litwie oraz ocenič jej parlamentarny Charakter. Jednak, aby dokonač analizy ukierunkowanej na wspomniane dwa aspekty, naležalo, zdaniem autora, uwzględnič zmiany polityczno-religijno-kulturalne, jakie przyniosly wczesniejsze unie polsko-litewskie. Kontynuacją przyjętego podczas unii krewskiej kierunku zmian byla röwniez unia horodelska. Zdaniem Prochaski w akcie horodelskim zaznaczono, že „podjęte podwyzszenie stanu poddanych litewskich, przez zatwierdzenie im tutaj nadanych i potwierdzonych praw, dzieje się na chwalę Boga i ku pom noženiu wiary katolickiej”142. Prochaska, przedstawiając przyczyny ustanowienia unii ho­ rodelskiej, zaznaczyl, že byl to okres wzrostu europejskiego parlamentaryzmu. W lasnie w tym czasie (w 1412 r.) m istrz zakonu krzyžackiego powolal nową instytucję - radę - zložoną w częšci z reprezentantöw stanöw pruskich. D o jej przedstawicieli zwracal się wielki m istrz, m.in. wtedy gdy chcial otrzymač zgodę na rozpoczęcie dzialan wojennych, czy tež potrzebowal srodköw materialnych na uregulowanie dlugöw wojennych. Zdaniem Prochaski w imię podobnych przyczyn (obrona przeciwko Krzyžakom ) szukano w Polsce i na Litwie pom ocy wsröd przedstawicieli stanöw, ktörym pom nožono przywileje, a dzięki zaciešnieniu związku lączącego oba panstw a pozyskano nowe sily do planowanej walki. Zatem wzrost znaczenia stanöw byl przyczyną zawarcia unii w 1413 r.

142 Tamže, s. 340.

126

Rozdzial II

Kolejnym powodem byla koniecznošč umocnienia związku polsko-litewskiego. Prochaska podkrešlil, že unia Polski z Litwą byla w rozmaity sposob atakowana przez wrogow zewnętrznych, ktorzy dąžyli do zerwania związku. Wedlug Prochaski akt unii ustanowionej w Horodle byl rezultatem dwoch rožnych prądow: litewskiego i polskiego. Choč žaden z wymienionych nurtow nie okazal się dominujący, m im o to istotniejszy wplyw na powstanie aktu horodelskiego przypisywal Prochaska Polakom. W odczuciu autora postanowienia unii wyr'ažnie dowodzą polskiej inicjatywy. To przeciež rycerstwo polskie m ialo juž možliwošč ocenič znaczenie bractw rodowych oraz „urastającego w Koronie parlam entaryzm u”, a więc instytucji, ktore Litwini dopiero poznawali. Zdaniem Prochaski akt unii horodelskiej nadal szlachcie litewskiej prawa, jakie do tej pory przyslugiwaly jedynie naczelnikom rodow. Ustanowiono na wzor polski urzędy i godnošci ziemskie, począwszy od wojewodow i kasztelanow, a koncząc na najnižszych reprezentantach sam orządu ziemskiego. Szlachta polska i litewska otrzym aiy przywilej wspolnego odbywania sejmow w dowolnym miejscu i czasie, o ile na obrady wyrazi zgodę krol. „Zwažając - pisal historyk - že sejmy byty najwažniejszym wyrazem ziemskiej autonomii, latwo pojąč, že przywilejem horodelskim nabywala litewska szlachta nie tylko większego zrownania co do praw prywatnych z polską, ale nadto powolywana byla do wspolnej pracy w najwyžszych zadaniach spoleczenstwa, tak pol­ skiego jako tež i litewskiego. Oczywišcie dzialalnošč partykularna na sejmach šcišle litewskich, byla juž tym konsensem objętą i narod, dotychczas pod absolutnem prawem ksiąžęcem pozostający, m ial wolnošč sobie daną najwyžszych ziemskich urzędow, uchwalania razem z księciem zarządzen i ustaw, dla podniesienia kraju lub jego obrony potrzebnych” 143. Tak więc od ustanowienia 143 Tamže, s. 348.

Czasy postyczniowe

127

unii w 1413 r. jej obrona oraz podnoszenie spoleczenstwa litewskiego na wyžszy poziom cywilizacyjny spoczyw aly juž nie tylko na wielkim księciu, pozostalych ksiąžętach i najwyžszych dostojnikach, ale i na ziemianstwie litewskim. Prochaska uwažal, že to wlašnie akt horodelski stworzyl ziemianstwu litewskiemu možliwošč rozwoju na rowni z ziemianstwem polskim . O fakcie tym Prochaska pisal: „skoro przez te nadania pod względem religii, prawa, autonomicznych urządzen i parlam entaryzm u nastąpilo pewne zrownanie narodow, dokonano w Horodle prawdziwego zbratania tychže przez adopcyę szlachty litewskiej do herbow polskich. W iadomo, že na zachodzie oznaką rycerza, znamieniem jego zewnętrznem, wyrazem odrožniającym go od innego ryce­ rza, innej rodziny rycerskiej, byl herb. G odlo to zewnętrzne, mające takže praktyczne cele, bylo jednakowož symbolem szlachetnošci, rycerstwa, postępu, cnot wszelakich, slowem najdrožszym skarbem, j akie tylko m ogl posiadač rycerz - on bowiem nabywal ten skarb w ysilkam i swych trudow i pracy, talentow i zalet, a często ceną žycia, aby m odz przynajmniej pozostawič skarb ten potomnošci. Otož ten skarb, tak ceniony, szlachta polska zebrana w Horodle ofiaruje litewskiej. Slusznie tedy mowi szlachta polska, owych 47 przedstawicieli herbow, že to przyjęcie do braterstwa jest wynikiem m ilošci i že celem adopcyi jest tylko m ilošč, pod ktorej opiekunczem skrzydlam i m ają odtąd spocząč”144. N a plan pierwszy w powyžszej wypowiedzi Prochaski wysuwa się proces adopcji rodow litewskich przez rody polskie. Proces ten, w przekonaniu autora, to częšč skladowa m isji cywilizacyjnej, jaką rozpoczęli Polacy wraz z ustanowieniem unii krewskiej. Jednak pošwięcenie się Polak6w dla wyžszych, cywilizacyjnych celow nie zostalo zrozumiane przez stronę litewską. Co prawda, Litwini podziękowali Polakom za pošrednictwo w otrzym aniu praw i przywilejow oraz za przyrzeczenie dalszego poparcia, lecz nie zrozumieli sen144 Tamže, s. 348-349.

128

Rozdzial II

su owych przywilejów. M im o to „wielka cywilizacyjna zasluga zawsze pozostanie po stronie tych, którzy lubo wiedzieli o nizszosci cywilizacyjnej swych pobratymców a nawet o niezrozumieniu istotnego znaczenia zachodnich znamion rycerstwa, lubo ze na­ wet narazali si? na odsylanie herbów, to jednak nie ustawali i nadal przodowali w takiej pracy, jaka odpowiadala najszlachetniejszym poj?ciom o zadaniach chrzescijanskiego rycerstwa” 145. Pierwszym skutkiem unii, jak pisal Prochaska - „pierwszym zwyci?stwem”, byla rezygnacja Henryka Plauena z godnosci wielkiego mistrza. Byl to fakt niezwykle istotny dia panstwa polsko-litewskiego, gdyz Plauen wszelkimi sitam i pari do wojny. Zatem grozba walki z zakonem krzyzackim przynajmniej na jakis czas zostala zazegnana146. Czasy panowania Wladystawa Jagielly rozpoczynaj^ „wiek unii ludów i narodów, ksi?stw i panstw, tej unii, która pot?g% swej niespozytej sity objawiala si? catym szeregiem pot?znych dziet, wyciskaj^c niezatarte pi?tno na wszystkich objawach duchowego zycia narodów i podnosz^c je stopniowo do poziom u cywilizacyi zachodniej” 147. Jednak sam a „unia Polski z Litw^” byla w przekonaniu Prochaski tylko dalszym ci^giem ruskiej polityki Kazim ierza Wielkiego, ,,z t^ zmian^, ze rozszerzono zakres dzialalnosci na olbrzymie terytorya litewskiego panstw a - i z t^ róznic^, ze w miejsce dotychczasowego wroga litewskiego stawal u boku daleko pot?zniejszy nieprzyjaciel: Zakon”148. Prochaska wielokrotnie podkreslat znaczenie unii polsko-litewskiej. Jej zastugi sklonily historyka do sformutowania hipotezy - ,,czy mysl (...) zwi^zku ludów slowianskich nie byla bodzcem 145 Tamze, s. 349-350. 146 Tamze, s. 337-351; tenze, Król Wladyslaw Jagiello, t. II, Kraków 1908, s. 332-333. 147 Tenze, Król Wladyslaw Jagiello..., 1.1, s. III-IV. 148 Tamze, s. 64.

Czasy postyczniowe

129

do wspolczesnej prawie bo zaledwie o lat kilkanašcie požniejszej unii kalm arskiej?”149. Jednoczešnie Prochaska uznal, že posiadane wskazowki žrodlowe nie pozwalają na jej uzasadnienie150. Kolejny przedstawiciel lwowskiej szkoly - Fryderyk Papee (1856-1940)151 zostai okrešlony przez Ludwika Kolankowskiego mianem historyka Jagieilonow152. Byi wybitnym specjalistą historii Litwy, a zatem i związkow polsko-litewskich153. Papee w pierwszych latach pracy naukowej skoncentrowai się na badaniu wczesnego šredniowiecza, czyli okresu piastowskiego. Jednak to nie epoka piastowska, a kolejna - jagiellonska stata się giownym polem badawczym tego historyka. Sam Papee we wstępie do pracy pt. Studia i szkice z czasow Kazimierza Jagiellonczyka przekonywai, že podstawowe jego zainteresowania naukowe možna ograniczyč do dziejow politycznych tego wiadcy154. Z czasem ramy te znacznie się rozszerzyly, obejmując swym zasięgiem prawie caiošč okresu jagiellonskiego. Papee starai się systematycznie i konsekwentnie zmierzač do realizacji žyciowego celu, a mianowicie do ukazania dziejow wewnętrznych i polityki zagranicznej čwierčwiecza 1480-1506, czy­ li czasow wielkiej potęgi Jagiellonow. Dlatego tež w swoich pracach ukazywal zachodzące w tym czasie przemiany spoleczne, polityczne oraz ustrojowe w Polsce i na Litwie, dodatkowo uzupelniając te wiadomošci elementami polityki zagranicznej. Pokažny dorobek pisarski Fryderyka Papee obejmuje prace z zakresu dyplomatyki, archiwistyki czy tež historii regionalnej. 149 Tamže, s. 152. 150 Tamže, s. 152. 151 W. Bierikowski, Papee Fryderyk, [w:] PSB, t. XXV, Wroclaw 1980, s. 161— -164; L. Kolankowski, Historyk Jagiellonow, „Kwartalnik Historyczny” 1936, R. 50, s. 611-621; M. Wierzbicka, Papee Fryderyk (4 V I 1856 Zloczöw na Podolu-20 X Kraköw), [w:] Slownik historyköwpolskich..., s. 390-391. 152 L. Kolankowski, Historyk Jagiellonöw..., s. 611. 153 A. F. Grabski, Historiografia i polityka..., s. 321. 154 F. Papėe, Studia i szkice z czasöw Kazimierza Jagiellonczyka, Warszawa 1907, s. 6.

130

Rozdziai II

W zbogacają go rowniež Iiczne studia, polem iki i recenzje drukowane m.in. na lam ach „Kw artalnika Historycznego”. D o wažniejszych prac tego badacza naležy zaliczyč: Polityka polska w czasie upadku Jerzego z Podiebradu wobec kwestii następstwa w Czechach 1466-1471 (1878), Kandydatura Fryderyka Jagielloriczyka na biskupstwo warminskie (1489^1492). Ustęp z dziejow polityki Kazimierza IV wobec Prus po odzyskaniu tychže (1879), Najstarszy dokumentpolski. Studium dyplomatyczne o akcie Idziego dla klasztoru benedyktynow w Tyncu (1888), O hetmanie Žolkiewskim (1888), Historia miasta Lwowa w zarysie (1894), Dzieje Unii Košcielnej na Rusi (1896), Jan Dlugosz. Jego czasy ijego dziela (1897), Polska i Litwa naprzelomie wiekow šrednich (t. I: Ostatnie dwunastolecie Kazimierza Jagiellonczyka, 1903), Jan Olbracht (1936) oraz Aleksander Jagiellonczyk (1949)155. Prace Papėe - przede wszystkim te, ktore zawierają omowienie i charakterystykę panowania poszczegolnych wladcow - stanowią po dzieri dzisiejszy nie tylko calkowity, ale co więcej krytyczny obraz konca X V i początku XV I w. Nie dziwi zatem, že historykten, koncentrując swoje zainteresowaniabadawcze na tak precyzyjnie okrešlonych ram ach chronologicznych, podjąl w swoich rozwažaniach tematykę przede wszystkim dwoch unii: wilenskiej oraz mielnickiej. Genezy unii wilenskiej doszukiwal się Papėe juž u początku roku 1494, gdy to senatorowie polscy poprzez osobę Jana Lubranskiego zaczęli nawolywač do odšwieženia związkow polsko-litewskich. Jednak za sprawą podrožy lewockiej Olbrachta dzialania mające na celu podpisanie nowego aktu unijnego zostaly przerwane. Ich wznowienie polączyl Papėe z klęską wišniowiecką oraz z obradam i zjazdu radomskiego. Historyk dowodzil, že od czasu wspomnianego zjazdu przez kolejne dwa lata (1495, 1496) rozmowy polsko-litewskie byly došč ožywione. Szly one w trzech za155 Tamže, s. 320-327; W. Bienkowski, dz.cyt., s. 161-164; A. F. Grabski, Zarys historii historiografii..., s. 135; L. Kolankowski, Historyk Jagiellonow..., s. 611-621.

Czasy postyczniowe

sadniczych kierunkach: zaopatrzenia Zygmunta, wspolnej obrony i odnowienia unii156. Papėe zwrocil uwagę czytelnika na sierpieri 1495 r., kiedy to w Wilnie kwestia unii Polski z Litwą zostala podjęta przez dyplomatę o imieniu Filip157. Historyk pisal: „Pan Filip tedy wezwal w imieniu krola wielkiego księcia Aleksandra, aby uczynione byly zapisy między obom a panstw am i oraz ich radam i «slusznym a radnym obyczajem», co Litwini bližej objašniają slowami «bez obraženia czci i bez szkody obojego paristwa». Odpowiedz litewska nastąpila (...) može w Lublinie jesienią tego roku. Posel litewski, m arszalek Stanislaw Pietraszkiewicz Kiszka oznajmil, že wielki ksiąžę wraz ze swoją radą zgadza się na odnowienie zapisow i prosi o wskazowkę, w jaki sposob m ają bye czynione”158. Wedlug wskazowek panow polskich nowy akt unijny m ial stanowic odnowienia aktu horodelskiego. Z tak sformulowanym projektem wyprawiono do W ilna wojewodow: sieradzkiego Ambrožego Pampowskiego i betskiego M ikolaja Tęczynskiego. W przekonaniu Papėe projekt unii zaproponowany przez stronę polską wprowadzil w zaklopotanie Litwinow, ktorzy dostrzegali zmiany jakie zaszly w obydwu panstwach od czasu Horodta. Litwini uznali akt horodelski za „zarządzenie na bliską metę”159, gdyž regulowal kwestie wyboru krola polski lub wielkie­ go księcia litewskiego jedynie w razie bezpotomnej šmierci Jagielly albo Witolda. Tymczasem, choc pod koniec wieku X V scena polityezna polsko-litewska m iala podobne oblieze - Polska i Li156 F. Papée, Jan Olbracht, Krakow 1999, s. 110. 157 Historyk dowodzil, že ten tajemniezy dyplomata znany tylko z imienia to najprawdopodobniej Kallimach. Teza ta zostala oparta na dwóch przeslankach. Pierwsza z nich wynikala z przekonania, že pod tym imieniem w księgach urzędowych tamtego czasu występowal jedynie wspomniany Kallimach, druga - že tego imienia nikt poza Kallimachem na dworze Olbrachta nie nosil - por. tamže, s. 112-113. 158 Tamže, s. 113. 159 Tamže.

132

Rozdzial II

twa m íala osobnych wíadców - czyli m ožna bylo powielic ustalenia horodelskie, to Litwini postanowili ostatecznie uregulowac kwestie elekcji. Stąd tež proponowali, by w chwili pozbawienia Litwy lub Polski „prawego” dziedzica wybór następcy byl ograniczony do przedstawiciela „przeslawnego domu królewskiego panów naszych” oraz odbywal się za „wiedzą i radą” obu narodów. W edlug Papée tak sformulowany zapis pozwala wnioskowac, že Litwini zaproponowali Polakom unię dynastyczną. Co wiçcej, historyk w przytoczonych zapisach doszukiwal się rozwiązañ korzystniejszych dla Litwy, poniewaz to jej wtadca - wielki ksiąžę - niedawno wstąpil w związek m alženski, czyli spetnil warunek konieczny do zagwarantowania sobie prawnego dziedzica, zaš tego warunku, nie będąc žonatym, nie spelnial król polski. W przekonaniu Papée ôw artykuï zostal uzgodniony przez panujących wówczas braci, zatem naležy go postrzegač jako pewnego rodzaju kompromis. Historyk przypom nial równiez czytelnikowi, že proponowany przez Litwinów zapis zastçpowal przestrzeganą do tej pory w czasie elekcji zasadę desygnacji wyborem narodu w obrębie dynastii. Istotnym zapisem litewskiego projektu unii okazal się rów­ niez fragment, w którym strona litewska zastrzegala „že gdyby byly jakie inne zapisy, które zdawalyby się umniejszač «com m u­ nem honestatem status nostri», i których siç przodkowie nasi nie trzymali, tedy i my ich trzymač się będziemy”160. Tak sporządzony projekt zostal przekazany poslom polskim. Jednak umieszczone w nim sformulowania okazaly siç nie do przyjęcia przez stronę polską. Pertraktacje dotyczące unii ponownie podjęto dopiero pod koniec roku 1498. Zdaniem Papée, choc ich inicjatorem byl król polski (który pod wplywem klęski wojennej z propozycja unii wyslal na Litwç arcybiskupa Boryszewskiego i kasztelana sieradzkie160 Tamže, s. 114.

Czasy postyczniowe

133

go - Miko laja z Kurozwęk), to byl im niezwykle przychylny rowniež wielki ksiąžę litewski (zagrožony najazdem przez Moskwę). Stąd tež 9 stycznia 1499 r. Aleksander udzielil w imieniu swoim, a takže rady litewskiej zupelnego peinomocnictwa w sprawie unii dwom posiom : M arcinowi (biskupowi žmudzkiemu) oraz marszalkowi Janowi Zabrzezinskiemu (kasztelanowi i wojewodzie trockiemu). D zialania te zostaly uwienczone wydaniem w Krakowie dnia 6 m aja 1499 r. aktu panow polskich, jak tež aktu panow litewskich wystawionego w Wilnie 24 lipca tegož samego roku. Historyk podkrešlil, že oba akty z roku 1499 nie ograniczaly elekcji do dynastii jagiellonskiej, choc zastrzegaly koniecznošč uczestnictwa strony polskiej w elekcji litewskiej, a litewskiej w elekcji polskiej161. Papėe zaznaczyl, že historiografia polska uznala te akty tylko za rodzaj polsko-litewskiego przymierza. Wydaje się jednak, že tak szczegolowa analiza genezy unii wilenskiej pozwoliia historykowi wykazac, že istnieje „cienka nič” m iędzy porozumieniem a unią. W przekonaniu Papėe byl nią 6w zapis o wzajemnym udziale obu stron w procedurze wyboru następcy tronu162. Kolejny akt unii polączyl Papėe z wyborem Aleksandra na krola Polski. W przekonaniu badacza elekcja ta sprowokowala pa­ now polskich do spisania nowego akt unii. „Nowy akt unii - pisal historyk - šcišlejszy niž dotychczas, wygotowany zostal przez panow polskich w Piotrkowie 3 paždziernika 1501. Ustanawia on wspolną pom oc i wspolne w razie potrzeby narady, nawet jednolitą monetę, a przede wszystkim nie przypuszcza juž - po raz pierwszy w tych ukladach uniowych - možliwosci osobnego wtadcy na Litwie, tylko zarządza wspolną elekcję wspolnego monarchy w Piotrkowie”163. Z powyžszego cytatu wynika, že Papėe akt 3 paždziernika 1501 r. postrzegal jako šcišlejszy niž do161 Tamže, s. 114-115. 162 Tamže, s. 115. 163 Tenže, Aleksander Jagiellonczyk, Krakow 1999, s. 51-52.

134

Rozdzial II *

tychczas obowiązujące, czyli uznal jego ustanowienie za moment przelomowy w stosunkach polsko-litewskich. Naležy jednak pamiętač, že akt piotrkowski ųzyskal jedynie aprobatę delegatöw litewskich. Litwini zložyli przysięgę, že akt ten zostanie w odpowiednich umowach potwierdzony przez wielkiego księcia, a nade wszystko dotrzymany. Oczywiscie Aleksander (jeszcze jako wielki ksiąžę litewski) nową unię uroczystym aktem zatwierdzil. Wydarzenie to nastąpilo dnia 23 paždziernika 1501 r. w Mielniku, stąd tež unia ta w historiografii znaną j ėst jako mielnicka. Jak nadmieniono powyzej, Papee byl przede wszystkim historykiem Jagiellonöw, dlatego tež jego ocena tego aktu zostala zdeterminowana przez ten fakt. Podkrešlil on w sposöb došč stanowczy, že omawiany akt niezbyt wiele przyniösl korzyšci Koronie (ktöra nie uzyskala w jego wyniku wspölnoty parlamentarnej, a jedynie okazjonalne, uzasadnione wylącznie zagroženiem zewnętrznym wspölne narady), a przyniösl szkody dynastii jagiellonskiej. W przekonaniu Papėe Jagiellonowie tracili swobodę rozporządzania Litwą, gdyž od momentu ustanowienia tejže unii zaröwno w Polsce, jak i w W ielkim Księstwie ich panowanie zostalo uzaležnione od „lask i” panöw polskich, ktörzy dysponowali większą liczbą glosöw na sejmach elekcyjnych164. N a uwagę czytelnika zasluguje takže ocena unii polsko-li­ tewskich zaprezentowana przez historyka w syntetycznym szkicu pt. Jagiellonowie a Moskwa. Autor ukazai w nim, že unia polsko-litewska byla rowniež czynnikiem decydującym na arenie międzynarodowej. Bo przeciež to unie przesunęly wschodnią granicę cywilizacji zachodniej, a tym sam ym spowodowaly konflikt panstwa polsko-litewskiego z panstwem moskiewskim. Stąd tež utrzymanie tych terenöw bylo okupione prawie ciąglym i walkam i z M oskwą165. 164 Tamže, s. 52. 165 Tenže, Jagiellonowie a Moskwa, „Kwartalnik Historyczny” 1922, t. XXXVI, s. 41-50; por. tenže, Polska i Litwa na przelomie wieköw šrednich, 1 1: Ostat-

Czasy postyczniowe

135

D zialalnošč naukowa Papee zostala skupiona wokol naczelnego problemų dziejow wewnętrznych, a mianowicie konsolidacji paristwapolsko-litewskiego, a zatem skupiona wokol kwestii unii. Nie naležy jednak zapom inač, že owczesna historiografia lączyla polski dorobek dziejowy z bilansem dokonan Europy Zachodniej. Dlatego tež - w przekonaniu Papee - unie Polski z Litwą, jak i unia Danii, Szwecji i Norwegii (unia kalm arska) wyznaczaly kierunek ewolucji calej europejskiej cywilizacji, a zatem za ich pošrednictwem m ialy się urzeczywistnič ponadczasowe idealy. Przyjmując, že Papee postaw il znak rownošci pom iędzy wspomnianymi powyžej uniam i, m ožna wnioskowač, iž tym sam ym nadal dziejom ojczystym w ym iaru uniwersalnego. Podkrešlając jednak analogie polskiego procesu dziejowego z zachodnioeuropejskim, Papee dostrzegal rowniež i te aspekty, ktore šwiadczyly o jego oryginalnošci166. Tematykę unijną podjąl rowniež Antoni M alecki (1821— -1913)167, ktory byt przede wszystkim historykiem literatury polskiej, prowadzącym rownolegle badania nad wykorzystaniem w poznawaniu dziejow šredniowiecznych metod filologicznych. Za najwažniejsze prace historyczne uznaje się: Studia heraldyczne (1890), Lechici w šwietle historycznej krytyki (1897), Z dziejow i li­ teratury (1896), Z przeszlošci dziejowej (1897)168.

nie dwunastolecie Kazimierza Jagiellonczyka, Krakow 1904. W pracy tej historyk pisah „cywilizacja i kolonizacja mogiy išč na Litwie od czasöw unii tylko z polski. Jakož plynęla cywilizacja zachodnia z Polski do Litwy” - tamže, s. 17. 166 Tenže, Zapatrywania dotychczasowe, [w:] Przyczyny upadku Polski. Odczyty, Warszawa 1918, s. 19. 167 A. Gąsiorowski, Malecki Antoni (16 VII 1821 Objezierze k. Poznania-7X 1913 Lwow), [w:] Slownik historyköw polskich..., s. 335; A. F. Grabski, Zarys historii historiografii..., s. 135; Historiografia polska w dobie pozytywizmu..., s. 99-100; J. Serczyk, 25 wieköw historii..., s. 393. 168 A. F. Grabski, Zarys historii historiografii..., s. 135; Historiografia polska w dobie pozytywizmu..., s. 99-100; J. Serczyk, 25 wieköw historii..., s. 393.

136

RozdzialII

Malecki podjąl kwestie unii polsko-litewskich w artykule pt. Znaczenie unii horodelskiej w roku 1413 z punktu widzenia heraldycznego ogtoszonym w „Kwartalniku Historycznym” z 1898 r. W artykule tym przyjąl tezę, že unie wilensko-radomska i horodelska wynikaly z koniecznošci dopelnienia procesu zjednoczenia, ktory zainicjowat pierwszy akt - krewski. W przekonaniu Maleckiego unia ustanowiona w Krewie nie zdolala polączyč Litwy z Polską. Stąd tež Jagiello i Witold, by utrzymač związek polsko-litewski, „spowodowali”, že panowie polscy i litewscy w roku 1401 wystawili sobie wzajemne zobowiązania. M imo ustanowienia kolejnego aktu nie nastąpilo calkowite zjednoczenie Polski i Litwy. Kolejną probą zjednoczenia okazal się rok 1413, czyli zjazd w H o­ rodle. Na zježdzie tym „postanowiono polączyč najcenniejsze rody jednych i drugich ze sobą zapom ocą przyjęcia i wcielenia poszczegolnych litewskich rodzin do jednot rodowych polskich, a to przez udzielenie poprzez Polakow herbow swoich polskich Litwinom”169. Zjazd horodelski zaowocowal trzem a aktam i. Pierwszy zostal wystawiony przez panow polskich, drugi - panow litewskich, a trzeci przez krola polskiego W ladyslawa Jagiellę i wielkiego księcia litewskiego Witolda. Zdaniem M aleckiego každy z tych trzech aktow przedstawial inne ujęcie wydarzen z 1413 r. Akt pierwszy, wystawiony przez panow polskich, w sposob szczegolny podkrešlat adopcję szlachty litewskiej przez polską. W dokumencie nie w spom niano rowniez o wywieraniu presji krolewskiej zarowno na stronę polską, czyli przyjmującą, jak i stronę litewską - przyjmowaną. D rugi akt horodelski, wystawiony przez panow litewskich, charakteryzowal się, zdaniem tego badacza, mniejszą šwiadom ošcią celu, jaki przyswiecal jego inicjatorom. Akt trzeci, wystawiony przez krola i wielkiego księcia litewskie­ go, sktadal się, zdaniem M aleckiego, z dwoch częšci. W pierwszej z nich zestawiono wszystkie prawa i swobody przyznane Litwi169 A. Malecki, Znaczenie unii horodelskiej w roku 1413, z punktu widzenia heraldycznego, „Kwartalnik Historyczny” 1898, s. 753.

Czasy postyczniowe

137

nom w Horodle, w drugiej dokonano heraldycznego opisu adopcji szlachty litewskiej przez polską. Zarowno częšč pierwsza aktu, jak i druga wzbudzily u M aleckiego wątpliwošci. Pisal: „myšl heraldyczna unii byla piękna i wzniosla, ale czy byla do przeprowadzenia možliwa? Czterdziestu siedm iu z herbami polskim i wrocilo do domu. Niewątpliwie niejeden z litewskiej starszyzny przyjąl jaki herb polski i po roku 1413. Wielu tež Polakow osiadlo potem na Litwie i zapoczątkowalo tam istnienie swojego herbu. Więc zagęšcily się klejnoty polskie w tym kraju. Ale czy wyparly znaki pieczętne i rodzinne miejscowe tak do szczętu, žeby dziš wolno bylo twierdzič, že cala heraldyka litewsko-ruska jest corką czy siostrą polskiej? W iadomo przeciež, že niejeden nawet z tych 47 na zježdzie horodlskim z Polakam i zbratanych odestal potem z tych lub owych powodow polskim swoim wspolklejnotnikom herb od nich wzięty i albo wrocil do dawnego swego znaku albo jaki inny herb natom iast przyjąl. A co się dzialo z mniej majętnymi bojarami na Litwie? Czyž ei wszyscy polskie herby przybierali? Nawet przy najlepszej chęci nie bylo to tak latwem do dokonania, jak się dziš komu može wydaje. Bo jak on to m ial przeprowadzič? Pojechal do Polski i poszukač sobie jakiego seniora rodu, ažeby go do swoich zaliczyl? Czy može listownie albo przez jakie ustne orędzie to uskutecznič? Czy može wreszcie udač się z tem žądaniem do jakiego litewskiego, juž ten zaszczyt posiadającego magnata? Ba! a czy ten bylby tak skory do wchodzenia z byle kim w koligacyę, do podzielenia się z takim chudym pacholkiem oną swoją šwiežo nabytą herbową šwietnošcią? A gdyby nawet i nie byl od tego, to przeciež nie m ogl sam tego uczynič, ale musialby uzyskač na to pozwolenie z Polski, od tych, z ktorym i wszedl w bratni związek... Czy tak czy owak, dla czlowieka niezamožnego, dla jednowioskowego bojara, przedstawialy się trudne do pokonania przeszkody, žeby idealną myšl Jagielly i Witolda co do siebie wykonač”170. 170 Tamže, s. 757.

138

Rozdzial II

Z powyzszych slow wyhika, ¿e autor postaw il wiçcej pytañ badawczych niž udzielit odpowiedzi. Przedstawione powyzej stanowisko Antoniego Maleckiego na kwestiç unii polsko-litewskiej swiadczy o precyzyjnošci warsztatu naukowego badacza. Každa, choc najmniejsza praca M ale­ ckiego, charakteryzowala siç solidną podstaw ą žr0dlową, uzupetnioną o logiczną popraw nosc w budowaniu twierdzeñ i hipotez naukowych171.

3. Szkola warszawska W Warszawie na przelomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych uksztaltowala się tzw. warszawska szkola historyczna. Za inspirację do jej utworzenia možna uznač sprzeciw jej przedstawicieli wobec pogląddw gloszonych przez historyków szkoly krakowskiej. Najwiçkszy sprzeciw w srodowisku warszawskim wzbudzila krakowska teoria upadku, która - zdaniem historyków warszawskich - implikowala pesymistyczny pogląd zarówno na przeszlošč, jak i przyszlošč Polski. Przedstawiciele warszawskiej szkoly historycznej wypracowali alternatywną teoriç, tzw. teorię odrodzenia w upadku, która glositą, že u schylku Rzeczypospolitej Polacy dokonali gruntownych przem ian we wszystkich aspektach žycia spoleczno-politycznego. Celem tych modernizacyjnych przem ian bylo przeciwstawienie się samych Polaków ich archaiczno-endogenicznym wadom. Zainicjowany w ten sposób pro­ ces narodowego odrodzenia nie przyniósl zamierzonego efektu, czyli nie zapewnil spoleczeñstwu polskiem u pomyšlnego bytu, ale tylko dlatego že zostal brutalnie przerwany przez interwencjç m ocarstw ošciennych. Так wiçc, sformutowana przez histo171 J. Serczyk, 25 wieków historii..., s. 393.

Czasy postyczniowe

139

ryków warszawskich teoria odrodzenia w upadku, m iala niew^tpliwie optymistyczn^ wymowç polityczn^, chociaz ze wzglçdu na wszechobecn^ cenzurç nie dose wyraznie artykulowan^172. Czotowym przedstawicielem warszawskiej szkoly historyeznej byl badaez dziejów nowozytnych Tadeusz Korzon (1839-1918)173. W teoretycznych zatozeniach pozytywizm u nalezy szukac in sp iraci dia jego najwybitniejszej pracy, opatrzonej tytulem: Wewnçtrzne dzieje Polski za Stanislawa Augusta 1764-1794, bada­ tila historyezne ze stanowiska ekonomieznego i administracyjnego (t. 1-6, 1882-1886). U kazyw ala ona obraz upadku kraju, równoczesnie podkreslaj^c elementy odrodzenia (autor l^czyt je z sojuszem szlachty z mieszczanstwem). Korzon w kolejnych dwóch pracach [Walerian Kalinka jako historyk (1887) oraz Kosciuszko. Biografia z dokumentów wysnuta (1894)] stopniowo i coraz wyrazniej uwydatnial teoriç odrodzenia w upadku, tzn. tezç o odrodzeniu spoleczno-ustrojowym Polski w czasach stanislawowskich. M im o podejmowanych przez spoleczenstwo polskie prób modernizaeji zycia polityeznego Polska utracila suwerennosc, za utratç której obarezyl autor króla i m ocarstw a oscienne. M lodziezy historycznej przetomu wieków imponowal K o­ rzon swoim optym izm em (wiarç w zywotne sily narodu), który po okresie m arazm u potrafil odrodzic siç w czasach stanislawow172 A. F. Grabski, Historia historiografii..., s. 138-140; tenze, Warszawska szkola historyczna. Pròba charakterystyki, [w:] Polska myélfilozoficzna..., t. II, s. 456-534; J. Serczyk, 25 wieków bistorti..., s. 396. 173 A. F. Grabski, Warszawska szkola historyczna..., s. 505-513; B. Grochulska, Tadeusz Korzon, [w:] Historycy warszawscy dwóch ostatnich staled, Warszawa 1986; W. Kamieniecki, Historycy i politycy warszawscy (1900-1950), Warsza­ wa 1992; J. Kolbuszewska, Tadeusz Korzon (1839-1918). Miçdzy codziennosciq, naukq a sluzbq narodowi, Lodz 2011; W. Konopczynski, Korzon Tadeusz Sylwester (1839-1918), [w:] PSB, t. XIV, Wrodaw-Warszawa-Krakôw 1968-1969, s. 178-181; J. Serczyk, 25 wieków historii..., s. 396-397; M. Wierzbicka, Korzon Tadeusz (9 X 1 1839Miûsk Litewski-8 I I I 1918 Warszawa), [w:] Slownik historykôw polskich..., s. 246-248; J. Wtodarczyk, Tadeusz Korzon. Glôwne koncepcje historyezne i historiograficzne, Lodz 1958.

140

Rozdzial II

skich, by poprzez powstanie 1794 r. udowodnic swoje umilowanie wolnosci. W okresie ponownego ozywienia dąžen niepodleglošciowych narodu polskiego prace Korzona staly siç „swego rodzaju odtrutką” na tezy gloszone przez szkolę krakowską174. Kwestiç unii polsko-litewskich podjąl Korzon w następujących pracach: Dzieje wojen i wojskowosci w Polsce (t. 1-3, 1912), Kurs historyi wiekôw srednich (1872), Historya wiekôw srednich wyiozona sposobem elementarnym (1884), Historya nowozytna (t. 1-2,1889-1903), Historya handluw zarysie (1912), Historya Polski. Wydanie nadzwyczajne w zmienionym ukladzie (1918). Historyk kilkakrotnie w swojej twôrczosci historycznej poruszyl kwestiç inicjatywy związku polsko-litewskiego. Po raz pierwszy podjąl ją w pracy pt. Historya wiekôw srednich, gdzie pisal, že w trzy miesiące po koronacji Jadwigi na krôla Polski do Krakowa przybylo poselstwo wielkiego ksiçcia litewskiego, prosząc о rçkç królowej. W pracy tej Korzon zasugerowal wiçc inicjatywç Jagielly175. Po raz wtôry kwestiç tç poruszyl w dziele pt. Dzieje wo­ jen i wojskowosci w Polsce, gdzie zasugerowal, že inicjatorem unii byla strona polska. W myšl tej koncepcji Polacy osadzili na tronie swojego pañstw a wielkiego ksiçcia litewskiego - Jagiellç. Ten wybór nie byt przypadkowy, gdyž doprowadzil do związku dwóch pañstw. Ustanowienie Jagielly królem polskim dalo początek dynastii panującej - Jagiellonom 176. Zdaniem T. Korzona inicjatywa związku polsko-litewskiego naležala do Jagielly, choc autor nie wykluczal „podszeptu jakiegoš pana polskiego”177. 174 Tamže, s. 9; M. Wierzbicka, Korzon Tadeusz..., s. 246-248. 175 T. Korzon, Historya wiekôw šrednich wyiozona sposobem elementarnym, Warszawa 1905, s. 405-406. 176 Tenže, Dzieje wojen i wojskowoéci w Polsce, t. I: Epoka przedrozbiorowa, Kraków 1912, s. 141. 177 T. Korzon za K. Szajnochą wnioskowal, že tym panem byl Spytek z Meleszyna, gdyž Wladystaw Jagieito obdarowal go nadzwyczajnymi laskami. Por. tenže, Historya Polski. Wydanie nadzwyczajne w zmienionym ukladzie, Kijów 1918, s. 37.

Czasy postyczniowe

141

Dla Korzona zrodzenie się owej zjednoczeniowej idei bylo „stanowczym zwrotem” nie tylko w stosunkach polsko-litewskich, ale przede wszystkim w stosunkach międzynarodowych. Zdaniem historyka myšl ta zakielkowala w urnysle Jagielly wraz z otrzymaniem przez niego wiadom osci o przyježdzie Jadwigi do Polski. Fakt, že na tronie polskim zasiadla m lodociana królowa, stwarzal sposobnošč „zjednoczenia Litwinów z Polakam i wiarą i W. Księstwa Litewskiego z Królestwem Polskim węzlami dynastycznymi”178, czego zresztą Jagiello dokonat. Juž w trzy miesiące po koronacji Jadwigi na króla polskiego do Krakowa przybylo poselstwo od wielkiego księcia litewskiego z prošbą o jej rękę. Korzon podkrešlil, že wielki ksiąžę byt w owym czasie jeszcze poganinem , lecz problem ten zostal przycmiony przez zložone polskiej królowej obietnice. Jagiello zapewnial, že „się ochrzci z calem ludern swoim i Litwę do Polski przylączy”179. W edlug K o­ rzona tak sformulowane obietnice Jagielly pociągaly za sobą wielkie korzyšci dla Polski. Docenili je panowie wchodzący w sklad rady królewskiej, stąd udzielili wbrew woli królowej pozytywnej odpowiedzi. Autor próbowal wyjasnic, dlaczego Jadwiga nie byla przychylna niezwykle korzystnej dla Polski propozycji Jagielly. Zwrócil uwagę czytelnika na fakt, že Jadwiga w wieku dziecięcym zostala pošlubiona Wilhelmowi, księciu austriackiemu, co więcej, obdarowala go glębokim uczuciem. Dlatego w pierwszej chwili odmówila, „m usíala jednak zrobič ofiarę z serca i osoby swojej dla dobra Polski i chrzescijanstwa”. Trzeba zatem podkrešlič, že nie tylko postawa polskiej rady koronnej, ale takže i ofiara królowej Jadwigi pozwolily na zawarcie ugody w Krewie180. 178 Tamže, s. 36-37. 179 Korzon pisal: „Jagielio zobovviązal się (1386) «wcielic» Litwę do królestwa Polskiego” - tamže, s. 41; tenže, Historya wieków šrednich, Warszawa 1905, s. 405-406. 180 Tenže, Historya Polski. Wydanie..., s. 32, 36-37; tenže, Historya wieków..., s. 406.

142

Rozdzial II

Choc wydarzenia krèwskie zostaly okreslone przez Korzona jedynie m ianem ugody, to jednak stanowily, zdaniem autora, pierwszy krok ku polączeniu Ljtwy z Polską181. Inne stanowisko przedstawil Korzon jedynie w pracy Dzieje wojen i wojskowosci w Polsce, gdzie pisal: „wiekopomne gody krakowskie 1386 r. byly związkiem unji dwu rožnoplemiennych róznej budowy i mowy pañstw”182. Zdaniem T. Korzona pierwsza unia polsko-litewska zostala zawarta w roku 1401. Historyk polączyl ją z klęską Witolda nad rzeką Worsklą. Klęska ta byla jego zdaniem tak druzgocąca, že w jej wyniku Witold zaprzestal tworzenia suwerennego mocarstwa litewskiego oraz „zaciešnil” unię z Polską183. Korzon pisal: „Po tej klęsce Witold pojednal się znowu z Jagiellą: w r. 1401 nastąpil pierwszy związek dwóch narodów, gdy bojarowie litewscy (w Wilnie) zaręczyli w razie šmierci W itolda zwrot wladzy najwyžszej Jagielle, panowie zaš polscy (na zježdzie Radomskim) przyrzekli, iž w razie šmierci Jagielly innego króla nie obiorą bez porozum ienia się z Witoldem; zaręczono tež sobie pom oc wzajem ną w wojnach”184. W tym m iejscu naležy podkrešlic niekonsekwencje autora, gdyž ja k powyzej zaznaczono, uwazal on, že w Krewie nie ustanowiono unii polsko-litewskiej. W ujęciu Korzona o požytecznošci związku polsko-litewskiego przekonaly się te dwa narody podczas bitwy grunwaldzkiej, poniewaž dopiero polączenie sil dalo možliwošč tak spektakularnego pokonania Zakonu185. Natom iast w pracy Dzieje wojen i wojskowosci pisa!, že na polu bitwy grunwaldziej „urodzilo się wielkie mocarstwo Polsko-Litewskie”, które zostalo prawnie oraz 181 Tenže, Historya Polski. Wydanie..., s. 37; tenže, Historya wieków..., s. 413. 182 Tenže, Dzieje wojen i wojskowosci w Polsce, t. I: Epoka przedrozbiorowa, Kraków 1912, s. 107. 183 Tamže, s. 212. 184 Tenže, Historya Polski. Wydanie..., s. 39; tenže, Historia wieków srednich, Warszawa 1905, s. 417. 185 Tenže, Historya Polski. Wydanie..., s. 41.

Czasy postyczniowe

spoleczno-kulturowo usankcjonowane w akcie kolejnej unii - horodelskiej186. Unia zostala ustanowiona w Horodle w 1413 r. W ujęciu Korzona unia horodelska byla kom prom isem pom iędzy dąženiam i polskim i a litewskimi. Jej inicjatoram i byli: Jagiello i Witold wraz z „otoczeniem” 187. Korzon w swoich pracach podkrešlat, že unia polsko-litewska wyksztalcila w zjednoczonym panstwie nową formę rządow zwaną monarchią elekcyjną. Jednak elekcja zostala przez unię ograniczona do wyboru krola spom iędzy przedstawicieli domu Jagielloriskiego. Zdaniem historyka opisane wczesniej ograniczenie w elekcyjnošci tronu polskiego nie zostalo jasno sprecyzowane w jednym akcie. Pewne w zm ianki pojawily się jedynie wprzywileju jedlinskim , wydanym przez W ladyslawa Jagiellę. W opinii Korzona, m im o braku ustanowien prawnych, zasada ograniczająca wybor krola polskiego tylko do potom kow Jagieliy funkcjonowala tak skutecznie, gdyz gwarantowala utrzymanie unii polsko-litewskiej. Historyk pisal: „jak sam Jagiello otrzym al koronę polską od moznowladcow jedynie w celu polączenia Litwy z Polską, tak i potomstwo jego zwycięžalo innych kandydatow tylko potrzebą polityczną unii dwoch panstw, ktorej byli przedstawicielami”188. W edlug Korzona na Litwie, począwszy od rządow Witolda, nabieral na sile separatyzm panstwowy. Litwini chcieli odzyskač suwerenne panstwo. Jednak unia oparta na tak chwiejnych zasadach byla, w ujęciu autora, jedynie pozorną, a np. za panowania Jana Olbrachta stanowila „związek (...) rozerwany”189. Litwini pod presją poniesionych szkod w wojnie z księciem moskiewskim po-

186 Tenže, Dzieje wojen i wojskowosci w Polsce, 1.1..., s. 130, 377. 187 Tenie , Historya Polski. Wydanie..., s. 41. 188 Tamže, s. 42-54. 189 Tamže, s. 54.

Rozdzial II

144 • >»*

stanowili przywrócic unię polsko-litewską. Korzon pisal: „Polacy zgodzili się obrač Aleksandra na króla” 190. Kolejna unia zostala ustanowiona w 1569 r. w Lublinie. Zdaniem Korzona unia ta zostala ustanowiona dzięki pracy i zaangazowaniu Zygmunta A ugusta191. Historyk pisal: „ Zygmunt August rozum ial i mówil nieraz že unia polsko-litewska m a byč dzietem trwalem na wieki”192. Zygmunt A ugust w ujęciu autora doprowadzil do konca dzieto rozpoczęte w roku 1386 przez pradziada193. Korzon zwracat równiez uwagę na przeszkody, jakie napotkalo zjednoczone panstwo polsko-litewskie. Największą z nich byla niejednolitošč Polski i Litwy194195,ktorą badacz opisai w następujący sposób: „Litwa byla stabo zaludniona w stosunku do swego obszaru. Jej pospolite ruszenie liczylo zaledwo 40.000 wojowników. Byla tež zie zabudowana i uboga. W ilno nie bylo otoczone murem; cerkwie byly przewaznie drewniane; na oltarzach w braku wina, uzywano kwasu do konsekracji i komunii. Polska zaludnila się gęšciej, i wysylac m ogia 60.000, niedlugo pózniej 80.000 rycerstwa w pospolitem ruszeniu>195. Rozwój związku polsko-litewskiego w ujęciu Korzona charakteryzuje ponižszy cytat: „wiekopomne gody krakowskie 1386 r. byly związkiem unji dwu róznoplemiennych róznej budowy i mowy panstw, Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego najprzód pod jedną dynastyą Giedyminową, potem pod jedną osobą z tejže dynastyi pochodzącą, a w koncu pod jed­ ną ustawą, obowiązującą dia królów obieralnych jakiegokolwiek

190 Tenže, Dzieje wojen i wojskowosci wPolsce, 1.1..., s. 378-380. 191 Tamže, s. 265. 192 Tenže, Historya Polski. Wydanie..., s. 97. 193 Tenže, Dzieje wojen i wojskowoéci w Polsce, 1.1..., s. 381. 194 Tenže, Historya Polski. Wydanie..., s. 41. 195 Tamže, s. 50.

Czasy postyczniowe

rodu”196. Unia polsko-litewska, w koncepcji Korzona, osnuta byla na wzajemnych korzyšciach197. Tematykę unii polsko-litewskich w swojej twörczosci podjąi röwniez najm lodszy z grona historyköw warszawskiej szkoly historycznej - W ladyslaw Smoleriski (1851-1926)198. Historyk ten swoje badania naukowe skoncentrowal na nowozytnej historii Polski, przede wszystkim na wiek XVIII. Pierwsze jego prace: Stan i sprawa ¿ydöw polskich w XVIII wieku (1876), Mazowiecka szlachta wpoddahtwie biskupöw plockich (1878), Szlachta w swietle wlasnych opinii (1880) i Szlachta w swietle opinii wieku XVIII (1881) dzięki niezwykle starannie dobranym przykladom demaskowaly ciemnotę, zašlepienie i egoizm stanu rządzącego daw196 Tenže, Dzieje wojen i wojskowosci w Polsce, 1.1..., s. 107. 197 Tamže, s. 144. 198 Do najwazniejszych prac o W. Smoleriskim naležy zaliczyč: K. Augustynek, Wladyslawa Smolenskiego poglądy na nauczanie historii, „Przegląd Historyczno-Ošwiatowy” 1962, nr 2, s. 243-260; C. Bobinska, Wstęp, [w:] W. Smoleri­ ski, Wybör pism, Warszawa 1954, s. V-LXIX; A. R Grabski, Poglądy Wla­ dyslawa Smolenskiego na dzieje Polski, [w:] tenže, Perspektywy przeszlošci..., s. 413-443; tenže, Zarys historii historiografii..., s. 139-140; tenže, Warszawska szkola historyczna..., s. 513-519; Historiografia polska w dobie..., s. 118— -119; C. Lešniewski, Poglądy Wladyslawa Smolenskiego na metodę i zadania historii, „Przegląd Historyczny” 1926, s. 5-22; J. Michalski, Smolehski Wlady­ slaw, pseud, i krypt, m.in.: Wladyslaw Grabiehski, W. S., T. L. (1851-1926), [w:] PSB, t. XXXIX, Warszawa-Krakow 1999-2000, s. 276-285; J. Serczyk, 25 wieköw historii..., s. 397-398; M. H. Serejski, Wstęp, [w:] W. Smoleriski, Szkoly historyczne w Polsce. Glöwne kierunki poglądow na przeszlošč, Wroclaw 1952, s. III-LXXXIV; M. H. Serejski, A. Wierzbicki, „Neutralny obiektywizm” a patriotyczne zaangazowanie w žydu i dzialalnosci naukowej Wladyslawa Smolehskiego, [w:] W. Smoleriski, Mieszczanstwo warszawskie w kohcu wieku XVIII, Warszawa 1976, s. 5-35; M. Wierzbicka, Historycy warszawscy ostatnich dwöch stuleci, Warszawa 1989; taž, Smolehski Wladyslaw ( 6 I V 1851 Grabienice Male k. Ciechanowa-7 V 1926 Warszawa), [w:] Slownik historyköw polskich..., s. 479-481; taž, Wladyslaw Smolehski, Warszawa 1980, s. 171; A. Wierzbicki, Czarnowidztwo czy apologia? W poszukiwaniu prawdy historycznej, [w:] W. Smo­ leriski, Przewrot umyslowy w Polsce XVIII. Studia historyczne, Warszawa 1979,

s. 5-22.

146

Rozdziat II

ną Rzeczpospolitą. Znacžnie większy optym izm charakteryzowal dziela požniejsze: Kužnicę Kottqtajowskq (1885) oraz Przewrót umyslowy w Polsce wieku XVIII. Studia historyczne (1891). Szczególne miejsce w twórczosci Smolehskiego zajmują dwie prace: Szkoly historyczne w Polsce. Glówne kierunki poglqdów na przeszlošč (1886), gdyž byla to pierwsza synteza dziejów historii historiografii oraz Dzieje narodu polskiego (1897), które w zamierzeniu autora stanowiiy replikę na Dzieje Polski w zarysie M ichala Bobrzynskiego199. Smolenski, m im o že z wyksztalcenia byl prawnikiem, w swojej twórczosci historycznej glówny nacisk položyl nie na problematykę prawnoustrojową (która jego zdaniem byla nadmiernie gloryfikowana przez owczesną historiografię polską), lecz na szeroko pojęte zagadnienia spoieczno-kulturalne. Zainspirowany - tak jak Tadeusz Korzon - postulatam i gloszonymi przez pozytywizm uznal, že podstawowym przedmiotem badan nauki hi­ storycznej powinny byč problemy cywilizacyjne200. Wydaje się, že gloszony przez Smolehskiego postulat poznawania dziejów poprzez aspekt cywilizacyjny stanowil genezę skonstruowanego przez tego badacza obrazu unii polsko-litewskich. Historyk ten kwestie zw iązku Polski z Litwą podjąl w wymienionych powyžej Dziejach narodu polskiego oraz szkicu pt. Sprawa stosunku Litwy do Polski na Sejmie Wielkim (1916), a takže pracach: Naród polski w walce o byt. Zarys historyczny (wydanej w 1919, lecz napisanej w 1915) i Historii Polski opublikowanej po raz pierwszy w 1921 r. Obraz unii polsko-litewskich naszkicowany przez tego ba­ dacza zostal rowniež zdeterminowany przez okcydentalizm. Jak podkrešlil Grabski, Smolenski - analogicznie do innych przed199 Historiografia polska w dobie..., s. 118-119; J. Maternicki, H istoriajako dia­ log..., s. 16-17; J. Serczyk, 25 wieków historii..., s. 397-398. 200 A. F. Grabski, Poglądy Wladyslawa Smolehskiego..., s. 414-415; J. Michalski, Smolehski Wladyslaw..., s. 276-284; A. Wierzbicki, Wschód-Zachód..., s. 278.

Czasy postyczniowe

147

stawicieli warszawskiej szkoly historiograficznej - reprezentowal w poglądzie na dzieje ojczyste stanowisko jaskrawie okcydentalistyczne201. Postawa ta pozwoliia Smolenskiemu wnioskowac, že rozbicie Slowiañszczyzny na dwa antynomiczne (pod względem „m oralnym ” i „cywilizacyjnym”) odlam y wywarlo ogromny wplyw na polski proces dziejowy. „Polska - pisal historyk jako wyrazicielka kultury zachodniej przez dlugie czasy walczyc m usíala z odlam em slow iañskim wychowanym pod wplywem Wschodu [zaš - uzup. A.C.-H.] koleje zapasów tych stanowią przewaznie trešč historii”202. Zatem w przekonaniu autora Polska zostala utožsam iona z zachodnioeuropejskim kręgiem kulturowym, niewątpliwie doskonalszym niž alternatywny - wschodni. Kulturowe pokrewieñstwo Polski z Zachodem, pozwolilo jej realizowac m isję cywilizacyjną na Wschodzie. O sądzona z tak jednoznacznego stanowiska polityka wschodnia Polski (a tym sam ym unie polsko-litewskie) zyskala w twórczosci Smoleñskiego došč wysoką ocenę203. Smoleñski - przyjmując interpretację Lelewela - za istotę unii polsko-litewskich uznal malzeñstwo Jadwigi z Jagiellą. Twierdzil, že Jadwiga, obejmując wladzę jako trzynastoletnia osoba, byla zbyt m loda, by sprawowac sam odzielną wladzę. Dlatego tež rządy przejęli m alopolscy panowie, którzy uczynili z Jadwigi jedynie narzędzie día przeprowadzenia planu zjednoczenia Polski z Wielkim Księstwem Litewskim. Zdaniem Smoleñskiego plan ów byl niezwykle korzystny zarówno día strony polskiej, jak i litewskiej, gdyž obydwa pañstw a lączylo niebezpieczeñstwo ze strony krzy¿ackiej204.

201 A. F. Grabski, Poglqdy Wladyslawa Smoleñskiego..., s. 422. 202 W. Smoleñski (pseud. W. Grabieriski), Dzieje narodu polskiego, t. I, Kra­ ków 1897, s. 13. 203 Tamže, s. 422-423; A. Wierzbicki, Wschód-Zachód..., s. 278-279. 204 W. Smoleñski, Dzieje narodu polskiego, Warszawa 1919, s. 70.

148

Rozdzial II

M im o že unia Polski i Litwy, zdaniem Smolenskiego, byla autorstwa m alopolskich moznowladców, to nie oni wystąpili z inicjatywą, ale Jagiello za posrednictwem postów. Pomimo rozpaczy Jadwigi oraz zabiegów zaręczonego z nią W ilhelma panowie matopolscy po konsultacji z m atką Jadwigi przyjęli oswiadczyny Jagielly205. Smolenski podkrešlal, že „na podstawie pisemnych zobowiązan Jagietly obszary Litwy wlasciwej, Biatej i Czarnej Rusi, Polesia, Ukrainy, większej częšci Podlasia i W olynia m ialy byč wcielone w sktad panstw a polskiego”206. Jagiello, w ujęciu Smolenskiego, nie tylko zrezygnowal z odrębnošci panstwowej Litwy, ale takže postanowil dokonač inkorporacji Wielkiego Księstwa do Polski207. Dodatkowo Jagiello zobowiązal się, že przyjmie wraz ze wszystkimi poddanym i religię katolicką. W edlug tego historyka panowie m alopolscy poprzez udzielenie Litwinom chrztu chcieli rozpocząč misję cywilizacyjną na Wschodzie. Nie byl to proces prosty, gdyž naležalo zespolič „žywioiy” litewsko-poganskie i rusko-greckie z polsko-lacinskim i w jedną catošč m oralną, która bylaby integralną częšcią kultury zachodniej208. Pomimo postanowien unii krewskiej Litwa zachowala odrębnošč. Smolenski pisat: „wcielenie Litwy w sklad Polski, zapowiedziane aktem krewskim, nie m ialo uzasadnienia ani w jednowladztwie Jagielly, ani w biernošci jego poddanych. Pokuszono się o zjednoczenie narodów, rožniących się przeszlošcią i kultūrą, wychowanych w panstwach o odmiennej strukturze wewnętrznej, niedawno wrogich sobie. Glówne warstwy spoleczenstwa litewsko-ruskiego staly przy swej odrębnošci politycznej, powo205 Tamže, s. 73. 206 Tamže. 207 Tenže, Sprawa stosunku Litwy do Polski na Sejmie Wielkim, [w:] tenie, Studja historyczne, Warszawa 1925, s. 60. 208 Tenže, Dzieje narodu polskiego..., s. 73-74; por. A. F. Grabski, Poglądy Wladyslawa Smolenskiego..., s. 423; J. Maternicki, H istoriajako dialog..., s. 60.

Czasy postyczniowe

149

dowane instynktem samozachowawczosci, dawaty tez pot?zne oparcie akcji separatystycznej”209. Z przytoczonych powyzej stow wynika, ze pot^czone osob$ wtadcy panstw a wi?cej dzielilo niz l^czyto. Dodatkowo historyk podkreslit, ze pod koniec X IV w. nad zwi^zkiem polsko-litewskim zawisto niebezpieczenstwo zupetnego unicestwienia. Grozba ta zostala jednak zazegnana przez uktad Jagietty z Witoldem z 1401 r. Na jego m ocy Jagietto przyznat Witoldowi dozywotnie godnosc w ielkoksi^z?^, co pozwolito utrzymac zwierzchnictwo krola nad Litw^, tzn. zwi^zek tych paristw. Smolenski jednak podkreslit, ze m im o przyj?tych postanowien Witold na Litwie byt wtadcy suwerennym. Sam decydowat o ustawodawstwie, s^downictwie, skarbowosci i obronie, a takze 0 kierunku polityki zagranicznej, bez zadnych konsultacji wypowiadat wojny i zawierat traktaty pokojowe. W ten sposob probowali bronic swojej odr?bnosci politycznej. W uj?ciu Smolenskiego, tak skrupulatne kontrolowanie aspektu politycznego unii spowodowato, ze Litwini pocz?li si? bezwiednie zblizac do Polski pod wzgl?dem kulturalnym i organizacyjnym. Litwa nie tylko za posrednictwem Polski przyj?ta katolicyzm, ale rowniez ,,w pochodzie rozwojowym wzorowata si? na jej instytucjach politycznych i spotecznych”210. Wobec kolejnej unii - horodelskiej przedstawil Smolen­ ski dwa stanowiska. Pierwsze sformutowane w Dziejach narodu polskiego gtosito, ze unia odnowita wczesniejsze postanowienia, przede wszystkim te ktore dotyczyty wyboru panuj^cego, ale rowniez ustanowita nowy podziat adm inistracyjny na Litwie. Ponadto na m ocy unii przyj?to bojarow litewskich do herbow 1 prerogatyw szlachty koronnej, postanowiono odbywac wspolne (polsko-litewskie) zjazdy w Parczowie lub w Lublinie, a Kosci61 litewski otrzymat takie sam e swobody jak polski. Wymienione postanowienia zjazdu horodelskiego zapocz^tkowaly, zdaniem 209 W. Smolenski, Sprawa stosunku Litwy do Polski na Sejmie Wielkim..., s. 61. 210 Tamze, s. 60-61.

150

Rozdzial II

Smoleñskiego, organizacyjn^ jednosc Polski i Litwy, dodatkowo. swiadczyly o tym, ze unia ta byla znacz^cym krokiem w procesie scislego zjednoczenia obu pañstw 211. Zupelnie inne stanowisko przedstawil historyk w pracy pt. Sprawa stosunku Litwy do Polski na Sejmie Wielkim. Przytaczaj^c te sam e postanowienia unii horodelskiej, zaznaczyl, ze ustanowienie wspólnych zjazdów w Lublinie i Parczowie to jedynie zasygnalizowanie potrzeby w spólpracy obu pañstw. Wspólne zjazdy w jego przekonaniu to jedynie organ, który miat za zadanie zespolenie obu pañstw. Та­ кіе sam o zadanie, wedlug autora, nakreslono przed wi^kszosci^ postanowieñ, a m im o to w konkluzji dotycz^cej unii horodelskiej stwierdzil, ze potwierdzila ona odrfbnosc polityczn^ Litwy ustanowion^ na m ocy ukladu wileñskiego: ,,akt horodelski, formalnie orzekaj^cy trwal^ odr^bnosc pañstw a litewskiego, przygotowuje jednoczesnie grunt do usuni^cia jej w przysztosci, stwarza warunki pózniejszego nawrotu do zespolenia”212. Dalsze dzieje unii Polski z Litw^ byly, wedlug Smoleñskie­ go, dose skomplikowane. Historyk pisat: ,,za panowania w Polsce Wladystawa Warnenczyka rz^dzil na Litwie brat jego, Kazimierz; za królowania Olbrachta - brat tegoz Aleksander. Kazim ierz po Wladyslawie, Aleksander po Olbrachcie obejmuj§ tron polski, nie trac^c godnosci wielko-ksi^zf cej; oba organizmy polityezne przechodz^ pod bezposrednie rz^dy wladey wspólnego”213. Istotny element jednocz^cy Litw? z Koron^ stanowilo przyj^te w 1440 r. zalozenie, ze na tron wielkoksi^z?cy wynoszeni b$d^ tylko Jagiellonowie. Dlatego tez wladza królewska i wielkoksi^z^ca zostaly skupione w r^kach jednego rodu panuj^cego, a przez to dochodzilo со jakis czas do pol^czenia obu godnosci. Zarezerwowanie

211 Tenze, Dzieje narodu polskiego..., s. 77-78. 212 Tenze, Sprawa stosunku Litwy do Polski na Sejmie Wielkim..., s. 62. 213 Tamze.

Czasy postyczniowe

| ^|

godnošci wielkoksiąžęcej tylko dla Jagiellonow przyczynilo się rowniež do lagodzenia separatyzm u litewskiego214. Smolenski przyjmowat, že niestabilna sytuacja polityczna wyznaczala kierunek związku polsko-litewskiego. Dlatego tež w chwili wyboru A leksandra Jagiellonczyka na krola Polski zaistniala koniecznošč ustanowienia nowej unii polsko-litewskiej. Spošrod kilku wymienionych przez historyka postanowien sformulowanego w 1501 r. aktu unii w M ielniku najwažniejszym w j eg ° przekonaniu bylo ustanowienie wspolnych dla panow polskich i litewskich zjazdow elekcyjnych. Wspolne zjazdy m ialy byč w zamyšle tworcow unii gwarancją, že w przyszlošci oba panstwa będą mieč jednego wladcę215. Dodatkowo postanowiono, že oba organizmy polityczne m ają „zespolič się w jedno nierozdzielne, nierožniące się cialo, žeby byl jeden lud, jeden narod, jedno braterstwo i wspolna rada”216. M im o tak precyzyjnych sformulowan unii oraz wytyczenia Polsce i Litwie tak jednoznacznego kierunku związek m iędzy tym i panstw am i zostal zaciešniony dopiero poprzez akt unii lubelskiej. W edlug Smolenskiego unia lubelska nie m iala na celu inkorporacji Litwy do Polski, lecz „položyla krės dotychczasowemu związkowi mechanicznemu dwoch cial politycznych, w zasadzie obcych sobie. U podobnila ona oba panstwa pod względem organizacyjnym i dwie indywidualnošci wspolrzędne zjednoczyla w Rzeczpospolitą”217. Historyk podkrešlal, že unia lubelska potączyla Litwę z Koroną w jedną Rzeczpospolitą. Zagwarantowala, že powstale panstwo będzie m ialo jednego monarchę oraz wspolny sejm, a jego obywatele prawo swobodnego osiedlania się na terenie obydwu krajow. Zdaniem Smolenskiego unia pozostawila 214 Tamže. 215 Tenže, Dzieje narodupolskiego..., s. 96; tenže, Sprawa stosunku Litwy do Pol­ ski na Sejmie Wielkim..„ s. 62. 216 Tenže, Sprawa stosunku Litwy do Polski na Sejmie Wielkim..., s. 62-63. 217 Tamže, s. 63.

152

Rozdzial II

podwójne urz?dy centralne. Zapewnienie dualizm u panstwowego spowodowalo, ze Litwa nie utracila charakteru oddzielnego panstwa218. Ostateczne, a zatem w przekonaniu Smolenskiego calkowite zjednoczenie Polski i Litwy dokonalo si? dopiero w czasie trwania sejmu wielkiego. W przekonaniu tego badacza nad postam i, którzy uchwalili akt pazdziernikowy, unosil si? cien ostatniego króla z dynastii jagiellonskiej - Zygmunta Augusta. „Obiema panstwu, Koronie polskiej i W ielkiemu ksi?stw u litewskiemu, dajemy i odkazujemy i zostawiamy mitosc, zgod?, jednosc, któr^ przodkowie nasi po lacinie unj^ zwali... A który z tych dwóch narodów naród t? unj?, od nas wdzi?cznie przyj^wszy, mocno trzymac b?dzie, temu blogoslawienstwo dajemy... Który zas naród niewdzi?czen b?dzie i dróg do rozdwojenia b?dzie szukal, niechaj si? boi gniewu Bozego... Racz, Panie Boze, to w tem obojgu panstwie utwierdzic, cos w niem przez nas sprawit. Racz oboi ten lud, w jednosci spokojny, w niezmyslonej mitosci wiecznie zachowac”219. W m iar? uplywu czasu Smolenski coraz wyrazniej oddalat si? od pozytywistycznych paradygmatów, a tym sam ym w swojej refleksji historycznej jeszcze bardziej podkreslat kulturowe zwi^zki Polski z Zachodem. Wydaj^c w okresie mi?dzywojennym prac? pt. Historia Polski, pisat: „czlowiek nie wyrobi w sobie poczucia wtasnej wartosci i w duszy jego zakorzeni^ si? sklonnosci niskie, wtasciwe niewolnikom, jak schlebianie mozniejszym, klamstwo, post?p itp. W walce tej Polska b?dzie zawsze w szeregu Zachodu tacinskiego”220. Dlatego tez ewolucja pogl^dów tego badacza, od pozytywizm u w kierunku nurtu neoromantycznego, zaowocowata równiez wyrazn^ zmian^ w postrzeganiu unii polsko-litewskich. Unie - w twórczosci Smolenskiego - zostaly utozsamione 218 Tenze, Dzieje narodu polskiego..., s. 114-115; tenze, Sprawa stosunku Litwy do Polski na Sejmie Wielkim..., s. 63-64. 219 Tamze, s. 74. 220 Tenze, Historja Polski, Warszawa [1921], s. 27.

Czasy postyczniowe

153

z m isją cywilizacyjną Polski na Wschodzie. Historyk pisal: „Unja litewsko-polska otworzyla Polsce sposobnošč zaszczepienia kultury lacinskiej na wschodzie ruskim , wychowanym pod wplywem bizantyjskim. Zdobywanie Rusi dla kultury lacinskiej sta­ lo się jednem z glownych zadan Polski, jedną z najwažniejszych jej zaslug. Kultūra laciriska, sięgająca dtugo tylko do wschodnich granic Polski, dzięki unji litewsko-polskiej posunęla się da­ lėj na wschod, až poza Džwinę i Dniepr. Jest to wielka zdobycz, tem większa, že osiągnięta zostala bez ognia i miecza, bez rozlewu krwi ludzkiej, przez osiedlenie się Polakow na Rusi i zakladanie w niej szkol polskich, a więc drogą oddzialywania moralnego i szerzenia ošwiaty”221. Ewolucję poglądow Smolenskiego najtrafniej obrazują spostrzeženia tego badacza na temat aktu lubelskiego. Jak juž powyžej zaznaczono, Smolenski omawiając tę unię w pierwszym okresie swojej tworczošci, uwzględniając podlože spoleczne i ekonomiczne, zwracal przede wszystkim uwagę na jej znaczenie polityczne. Natom iast w latach dwudziestych X X w., obok podjętego rowniež aspektu politycznego, historyk skrešlil radykalną tezę, že „unja lubelska utrwalala sojusz narodow, obdarzala Litwinow i Rusinow zdobyczami wolnošciowemi szlachty polskiej i kladla tam ę pochodowi zaborczošci moskiewskiej. Z powodu nadania ziemiom litewsko ruskim swobod polskich ciągnąč będą Polacy na Litwę i Rus, a, osiedlając się tam, zaszczepiač będą kulturę lacinską. O d unii lubelskiej zyska na Rusi przewagą polskošč ze swą kultūrą zachodnią. Dzięki tej unji rozwinie się i ugruntuje ten pochod kultury europejskiej na wschod, ktorą zapoczątkowala krolowa Jadwiga, zašlubiając Jagiellę. Nie bylo w dziejach šwiata przykladu takiego zespolenia narodow, rožnych pod względem pochodzenia i przeszlošci, zespolenia, dokonanego za pom ocą najtrwalszych wiązadel kulturalnych. To tež unja lubelska, nio221 Tamže, s. 61.

154

Rozdziai II

sąca na wschod wielkie hasla rownošci i wolnošci ze wszystkimi. zdobyczami kulturalnem i šwiata zachodniego, posiada znaczenie powszechno-dziejowe”222. Tak więc okcydentalizm, postawa juž tak wyražna w pierwszej fazie tworczošci tego badacza, przybieral coraz jaskraw szą formę. A. F. G rabski uznal, že nasilanie się u Smolenskiego okcydentalizmu wiązalo się z nasileniem antago­ nizmu tego badacza do odmiennej pod względem cywilizacyjnym Rosji223. H istoriografia polska drugiej polowy X IX w., choč na skutek utraty suwerennošci panstw a polskiego nie zdolala dotrzymač tempą rozwoju europejskiej nauce historycznej, to jednak stala się dziejopisarstwem, w ktorym došč istotną rolę zaczęli odgrywač profesjonalnie przygotowani uczeni. Ich solidne przygotowanie merytoryczne oraz rzetelnošč prowadzonych badan wystarczyly, by - po dlugiej przerwie - polska nauka historyczna dorownala europejskim standardom . Polscy badacze nie przyjmowali owych wzorow bezkrytycznie, stąd nauka przez nich uprawiana nie utracila swojej dotychczasowej indywidualnošci224. Tak więc, historiografia polska II polowy X IX w. nadal ograniczala swoje zainteresowania niemal wylącznie do problematyki dziejow Polski. Zapewne dlatego tež i nie stronila od tematyki unii polsko-litewskich. Pozytywistyczny obraz unii polsko-litewskich nie byl juž tak spojny jak obraz romantyczny. Wydaje się, že zostal podzielony na dwa nurty. Pierwszy stanowil kontynuację wizji nakrešlonej przez romantycznych badaczy. Dlatego tež unie Polski z Litwą byly na­ dal postrzegane jako jedno z najistotniejszych wydarzen politycznych w dziejach Polski. Historycy drugiej polowy X IX w. kultywowali romantyczną wizję silnego, wysoko rozwiniętego panstwa 222 Tamže, s. 69-70. 223 A. F. Grabski, Poglądy Wladyslawa S m o le n s k ie g o s. 422-424. 224 Tenže, Zarys historii historiografii..., s. 142.

Czasy postyczniowe

155

polskiego. Panstwa, ktore bylo na tyle pr?zne, by na drodze pokojowej zjednoczyc si? z W ielkim Ksi?stwem Litewskim i nadal pozostac elementem dominuj^cym w tym zwi^zku. N atom iast w oczach pozostalych historykow unie - choc takze uznawane za jedno z wazniejszych wydarzen w dziejach ojczystych - jednak nie byiy juz wydarzeniem godnym nadmiernego gloryfikowania. M am y rowniez swiadomosc, ze w przekonaniu niektorych badaczy byiy nawet wydarzeniem pejoratywnym. Historycy tego okresu zwracali zatem uwag? czytelnika, ze unie zmusily panstwo polskie do kulturowego, gospodarczego, spolecznego, a takze i politycznego zaangazow ania na terenach litewskich. W ich przekonaniu Polska zostala obci^zona misj^ cywilizacyjn^ na Wschodzie, co odci^gn^lo jq od kluczowych kwestii wewn?trznych. Zdaniem pozytywistow unie polsko-litewskie nie zaslugiwaly na apologizowanie, gdyz nie spelnily swoich zalozen. Po pierwsze, dlatego ze zostaiy wsparte na niestabilnym fundamencie, ktory przez dlugi okres byl pretekstem do walki o dom inacj?. Po wtore, nie zapewniiy panstw u polskiem u ochrony przed s^siadami, a wr?cz przeciwnie - poprzez unie Polska naraziia wlasne terytorium na agresj? np. ze strony panstw a moskiewskiego. Zatem w oczach pozytywistycznych badaczy unie staly si? bezposredni q przyczyn^ oslabienia Polski na arenie europejskiej, a w konsekwencji utraty suwerennosci. Wydaje si?, ze pozytywistyczn^ zm ian? obrazu unii polsko-litewskich nalezy pol^czyc z obowi^zuj^cym od II polowy X IX w. wzorcem badan historycznych. M odel ten uwzgl?dniai bezgraniczne d^zenie owczesnych naukowcow do absolutnego obiektywizmu, czyli w nauce historycznej - poznawczej neutralnosci. Tez? tq najtrafniej rozwin^l W tadyslaw Smolenski, ktory - posluguj^c si? ciekawymi m etaforam i - pisal: „kwesti?, czy do historii nalezy stuzba w zgl?dom praktycznym, rozstrzygaj^ ogolne poj?cia o nauce, ktora nie m a innego zadania nad konstatowanie i ob-

156

Rozdzial II

jasnianie zjawisk. Dla botanika obojftn^ jest rzecz^, czy odkryta przez niego wlasnosc danej rosliny znajdzie zastosowanie w medycynie lub kuchni; nie nalezy röwniez do historyka wyci^ganie z przeszlosci nauk praktycznych. Z badan botanicznych ci^gnie pozytek kucharz, z dociekan dziejowych mqz stanu, jednakze korzysci praktyczne nie koniecznym rezultatem, lecz raczej jej przypadkiem. Botanik pomijaj^cy te strony badanych przez siebie zjawisk, ktöreby nie obiecywaly zastosowania praktycznego, doszedlby do wniosköw ulomnych; historyk poszukuj^cy w prze­ szlosci wskazöwek pozytecznych dla chwili obecnej nie stwarza dziejöw, lecz pamflet polityczny. Ignorowanie korzysci praktycz­ nych, jakich nauka dostarczyc moze przypadkowo, stanowi j$dro obiektywizmu niezb^dnego dla wszechstronnego zgl^biania zjawisk. W zawodzie historyka, ktöry nami^tnosciom podlega wyznaje zasady i zywi sympatie, obiektywizm bezwzglfdny do osi^gni^cia jest trudny; poz^dany jest przeciez w stopniu mozliwie najwyzszym”225. Z przytoczonego cytatu jednoznacznie wynika, ze historiografia polska II polowy X IX w. wniosla dose duze zaslugi dla obiektywizaeji wizji dziejöw ojczystych, w tym röw­ niez obrazu unii polsko-litewskich226.

225 W. Smolenski, Szkoly historyezne w Polsce. (Glowne kierunki poglqdöw na przeszlott), Wroclaw 1952, s. 143-144. 226 A. F. Grabski, Dzieje historiografii..., s. 553.

Rozdzial III

NA PRZELOMIE WIEKÓW istoriografia polska przelom u X IX i X X w. nie odbiegala od europejskich standardów naukowej historii. Polscy historycy z uwag^ sledzili nowe idee rozwijaj^ce si? na terenie Europy (korzystaj^c ze zdobyczy historiografii francuskiej, wloskiej, belgijskiej, rosyjskiej i innych), a te mobilizowaty lub wr?cz zm uszaly do wprowadzania zm ian w podstawach teoretycznych i horyzontach problemowych nauki historycznej. Przelom X IX i X X stulecia przyniósl na Zachodzie, a w konsekwencji i na ziemiach polskich zalam anie si? dotychczasowego wzorca uprawniania nauki historycznej - indywidualnego (pozytywistycznego)1. J. Maternickiego, podejmuj^c si? charakterystyki polskiej hi­ storiografii przelom u wieków, odwolal si? do lat 1900-1918. H i­ storiografía polska tego okresu charakteryzowala si? rozwojem dwóch nurtów: neoromantycznego i modernistycznego. Pierwszy zostal powi^zany z odchodzeniem ówczesnego srodowiska historycznego od postulatów szkoly krakowskiej, czemu m íalo towarzyszyc umacnianie si? tzw. „optymistycznej wizji dziejów narodowych”. D rugi kierunek - modernistyczny, rozwijaj^cy si? równolegle, zmierzal do scislejszego zespolenia historii z rozwi1 A. F. Grabski, Dzieje historiografii..., s. 558-560; tenze, Zarys historii histo­ riografii..., s. 142-153; J. Kolbuszewska, M utacja modernistyczna w historiogra­ fii polskiej (przelom X IX i X X wieku), tó d z 2005; J. Maternicki, Historiografía polska X X wieku, cz. I: Lata 1900-1918, Wroclaw 1982, s. 7-18.

158

Rozdzial III

jającym i się wówczas pręžnie naukam i spolecznymi: antropologią, etnologią, psychologią indywidualną i zbiorową, socjologią2. Przelom wieków X IX i X X przyczynil się równiez do „autonomicznego” rozwoju nauki historycznej, a zatem do poglębienia się specjalizacji. Proces ten znalazi swój oddžwięk w um acnianiu się juž istniejących dyscyplin szczególowych nauki historycznej, m.in. historii prawa, oraz w wyodrębnieniu się nowych, takich jak: historia gospodarcza, historia kultury, historia wojen i wojskowoáci, a ich zasiugą bylo rozszerzenie zakresu chronologicznego badañ, a przede wszystkim objęcie nim i zaniedbanego dotąd X IX stulecia3. Zarówno A. R Grabski, jak i J. M aternicki zmiany, które nastąpily w omawianym okresie w historiografii polskiej, utožsam ili z następstwem pokoleñ4. Przeiom wieku to okres, w którym nadal byli aktywni historycy urodzeni w I polowie X IX w. i na początku drugiej, czyli badacze holdujący starym wzorom badañ historycznych5. N a scenie naukowej funkcjonowala równiez grupa historyków šredniego pokolenia. Naležy tu wymienic: Szymona Askenazego (1865-1935), W iktora Czerm aka (1863-1913), Stanislawa Estreichera (1869-1939), W ilhelma Feldmana (1868-1919), 2 Tamže, s. 7. 3 Tamže. 4 A. F. Grabski, Zarys historii historiografii..., s. 144; J. Maternicki, Historiogra­ fía polska X X wieku..., s. 7. 5 Do grona starszych historyków naležy zaliczyč: Wladyslawa Abrahama (1860-1941), Oswalda Balzera (1858-1933), Aleksandra Brüknera (1856-1939), Ludwika Antoniego Birkenmajera (1855-1939), Bronislawa Dembiñskiego (1858-1939), Ludwika Finkla (1858-1930), Antoniego Karbowiaka (1856— -1919), Wojciecha Kętrzynskiego (1838-1918), Tadeusza Korzona (1839-1918), Aleksandra Kraushara (1843-1931), Ludwika Kubalę (1838-1918), Stanislawa Rujota (1845-1914), Boleslawa Limanowskiego (1835-1935), Wladyslawa to ziñskiego (1843-1913), Antoniego Prochaskę (1852-1930), Fryderyka Papéego (1856-1940), Aleksandra Semkowicza (1850-1923), Wladyslswa Smoleñskiego (1851-1926), Stanislawa Smolkę (1854-1924), Boleslawa Ulanowskiego (1860-1919) oraz Tadeusza Wojciechowskiego (1844-1918). Por. J. Maternicki, Histo­ riografía polska X X wieku..., s. 7-8.

Na przelomie wieköw

159

ks. Jana Fijalka (1864-1936), Jana Karola Kochanowskiego (1869-1949), Feliksą Konecznego (1862-1949), Stanislawa Krzyzanowskiego (1865-1917), Juliana Marchlewskiego (1866-1925) oraz K a­ rola Potkanskiego (1861-1907). J. M aternicki za prekursoröw polskiego neoromantyzmu i modernizm u historycznego uznal: S. Askenazego i K. Potkanskiego oraz T. Wojciechowskiego, B. Ulanowskiego i B. Limanowskiego6. To wlasnie ci historycy wywarli największy wplyw na ksztaltowanie postaw badawczych adeptöw nauki historycznej pod koniec X IX w. Pierwszą generację neoromantyköw i modernistöw stanowili: badacz dziejöw wsi polskiej Ignacy Tadeusz Baranowski (1879-1917), znawca dziejöw Žydow polskich Majer Balaban (1879-1917), historyk dziejöw gospodarczych Franciszek Bujak (1875-1953), historyk kultury i myšli spolecznej Stefan Czarnowski, historyk prawa Przemyslaw Dąbkowski (1877-1959), historyk dziejöw gospodarczych W ladyslaw G rabski (1874-1938), badacz czasöw konstytucyjnych Krölestwa Polskiego oraz histo­ ryk dziejöw gospodarczych Natalia Gąsiorowska (1881-1964), num izmatyk M arian Gumowski (1881-1974), mediewista i nowožytnik Malceli Handelsm an (1882-1945), mediewista Stanislaw Kętrzynski (1882-1956), historyk okresu Jagiellonöw Ludwik Kolankowski (1882-1956), nowozytnik W ladyslaw Konopczynski (1880-1952), historyk prawa Stanislaw Kutrzeba (1876-1946), hi­ storyk dziejöw m iast i kultury Jan Ptašnik (1876-1930), starožytnik M ojžesz Schorra (1874-1940), znawca nauk pomocniczych historii W ladyslaw Semkowicz (1878-1949), nowozytnik, badacz XVIII i X IX w. Adam Mieczyslaw Skalkowski ((1877-1951), no­ wozytnik Waclaw Sobieski (1872-1935), historyk X IX w. M ichal Sokolnicki (1800-1951), nowozytnik Adam Szelągowski (1873-1961), badacz XV III i X IX w. Waclaw Tokarz (1873-1937) oraz

6 Tamže, s. 8-13.

Rozdzial III

160 >.

badacz polskiego sredniowiecza - Stanislaw Zakrzewski (1873-1936)7. Zdaniem J. Maternickiego druga generacja neoromantyków i modernistów byla dužo liczniejsza od pierwszej. Liczyla blisko stu historyków urodzonych m iędzy 1883 a 1892 r. Do tej grupy zaliczono m.in. mediewistę Jaña Dąbrowskiego (1890-1965), historyka Litwy Kazim ierza Chodynickiego (1890-1942), badacza XV III i X IX w. W lodzim ierza Dzwonkowskiego (1888-1954), historyka dziejów spoleczno-gospodarczych w sredniowieczu Ro­ m ana Grodeckiego (1889-1964), badacza dziejów porozbiorowych Hipólita Grynwasera (1895-1943 lub 1944), historyka Litwy i unii polsko-litewskich O skara Haleckiego (1891-1973), historyka Księstwa Warszawskiego i Królestwa Polskiego Em ilą Kipę (18861958), historyka XV II w. Kazim ierza Konarskiego (1886-1972), historyka kultury, a przede wszystkim historii wychowania Stanislawa Kota (1885-1975), badacza dziejów wojskowosci polskiej oraz historii politycznej X IX w. M ariana Kukiela (1885-1973), znawcę „zlotego wieku” kultury polskiej Stanislawa Lempickiego (1886-1947), historyka czasów saskich i epoki Stanislawa Augusta Poniatowskiego Kazim ierza M ariana Morawskiego (1884-1944), badacza dziejów wojskowosci polskiej w epoce porozbiorowej Bronislawa Pawlowskiego (1883-1962), znawcę swiata antycznego Ludwika Piotrowicza (1886-1957), wybitnego historyka dziejów gospodarczych Polski Jana Rutkowskiego (1886-1949), mediewistę Kazim ierza Tymienieckiego (1887-1968), wybitnego history­ ka swiata antycznego Tadeusza W alka-Czarneckiego (1889-1949) oraz mediewistów Jozefą W idajewicza (1884-1954) i Stanislawa Zachorowskiego (1885-1918). Historycy ci wzrastali na przelomie X IX i X X w„ w okresie tworzenia się nowoczesnych partii politycznych, rewolucji 1905-1097 r., rozwoju ruchu niepodleglošcio-

7 Tamže, s. 13-17.

Na przelomie wieków

161

wego, ostrych sporów o dalszy kierunek polskiej polityki oraz pelnego rozkwitu M lodej Polski8. Specyfiką historiografii polskiej przelom u wieków (w porównaniu z nauką historyczną Zachodu) byl znaczący rozwój historii prawa. Zawdzięczamy go aktywnosci naukowej dwóch badaczy: Oswalda Balzerà i Stanislawa Kutrzeby9.

1. Oswald Balzer Oswald Balzer (1858-1933)10 na kartach historii zapisal się jako historyk prawa i ustroju. Obdarzony zmyslem badawczym, znakomitą pam ięcią, wszechstronnymi zainteresowaniami oraz niezwyklą pracowitošcią i wytrw alošcią, czyli cechami, które predysponowaly go na badacza naukowego. Co więcej, zam ilowania naukowe Oswalda Balzerà wyplyw aly ze zródel emocjonalnych, a zatem naukowa pasja cechowala wszystkie jego poczynania. Za najwazniejsze prace Balzerà uwaza się: Genezę trybunalu koronnego (1876), Genealogię Piastów (1895), Historię ustroju Polski wg wykladów prof, dr B. O. (1896), Historię ustroju Austrii w zarysie (1899), Skarbiec i Archiwum Koronne w dobie przedjagiellonskiej (1917), Królestwo Polskie 1295-1370 (t. I—III, 1919— -1920). Historyk ten w swoich pracach podjąl równiez kwestię unii polsko-litewskich. Do wazniejszych dziel podejmujących tę

8 Tamže, s. 17-18. 9 A. F. Grabski, Zarys historii historiografii..., s. 145. 10 M. Wierzbicka, Balzer Oswald M arian (23 1 1858 Chodorów w Malopolsce Wsch.-ll 1 1933 Lwów), [w:] Slownik historyków polskich..., s. 26-27; H. Polaczkówna, Oswald M arian Balzer, [w:] Portrety uczonych polskich, pod red. A. Biernackiego, Kraków 1974.

162

Rozdzial III

tematykę naležy zaliczyč: Unię horodelską (1913) oraz Tradycję dziejowq unii polsko-litewskiej (1919)11. Balzer rozpatrywal unie polsko-litewskie z prawno-historycznego punktu widzenia. Pojęcie „unia” uznat „tylko za okrešlnik konwencyonalny, bez šcišle oznaczonej trešci prawnej”12, dlatego tež utožsam il je z okrešleniem wzajemnego stosunku, jaki zaistnial na przestrzeni dziejów pom iędzy Polską a Litwą. W przekonaniu tego badacza pojęcie „unia” funkcjonuje w slownictwie polskim od momentu polączenia obu krajów, czyli od chwili powolania na tron polski Jagietly. Balzer przypom niat, že począwszy od aktu krewskiego poprzez wiek XV, XV I, X V II i XV III związek Polski z Litwy okrešlano zwrotem unimus. Pojęcie to, zdaniem tego historyka, tak silnie zakorzenilo się w polskim slownictwie, že w wieku X IX i X X stanowilo juž „starožytną spušciznę językową”, i dlatego tež zaczęlo funkcjonowac w języku publicystycznym i historiograficznym. Lecz wiek X IX i X X nadal temų wyrazowi rowniež znaczenie pochodne, poniewaž okrešlano nim nie tylko zespolenie Polski i Litwy, ale takže przywileje i akty prawne, które normowaly ich wzajemne stosunki. Uwzględniając zna­ czenie tego terminu, Balzer uwažat, že w dziejach polsko-litewskich ustanowiono szešč unii: krewską, wilenską, horodelską, piotrkowską, mielnicką oraz lubelską13. Balzer wyrožnil dwa rodzaje unii: unię osobistą i unię rzeczową. W ujęciu tego badacza zarówno unia osobistą, jak i rzeczowa stanowily polączenie osobą wladcy dwóch rownorzędnych sobie, lecz zachowujących odrębnošč polityczną panstw. Rožnicą m iędzy wymienionymi rodzajam i unii polegala na tym, že w unii osobistej następowalo „przypadkowe” powolanie wladcy 11 Tamže, s. 135; Historiografia polska w dobie pozytywizmu..., s. 44-45; M. Prosinska-Jackl, Balzer Oswald , [w:] PSB, 1.1, Kraków 1935, s. 245-248. 12 O. Balzer, Tradycya dziejowa unii polsko-litewskiej, Lwów-Warszawa 1919, s. 6. 13 Tamže, s. 3-6.

Na przelomie wieków

163

na tron drugiego panstwa, natom iast w unii rzeczowej funkcjonowaly prawne gwarancje wyboru wspólnego wiadcy. Balzer uwazal, ze w okresie 1401-1501, a nawet do 1569 roku istniala prawnie usankcjonowana Iqcznosc Polski z Litw^, a zatem nalezy wykluczyc funkcjonowanie unii osobistej. Jednoczesnie ówczesnego zwiqzku polsko-litewskiego nie m ozna równiez okreslic mianem unii rzeczowej, gdyz charakteryzowal si? on podporz^dkowaniem Litwy Polsce, czyli nie opieral si? na „idei rów norz?dnosci”. Dlatego tez Balzer pisal: „ogarniaj^c wszystkie zestawione szczegóiy, mozemy tedy stwierdzic, ze w calej ewolucyi prawno panstwowego stosunku Litwy do Polski nie bylo ani jednego stadyum rozwojowego, które daloby si? okreslic jako unia w scislem tego wyrazu znaczenia (...) okreslnik konwencjonalny «unii Polski z Litw§», jak si? on ustalil w naszym j?zyku na oznaczenie wzajemnego stosun­ ku obu krajów na calej przestrzeni czasu 1386-1795, nie pokrywa si? tedy w niczem z poj?ciem unii w znaczeniu wtasciwem”14. Zdaniem Oswalda Balzerà na skutek pierwszej unii - krewskiej, a przede wszystkim ukladów z lat 1385-1386, Litwa zostala wcielona, tzn. inkorporow ana do Polski. Historyk pisal: „stra­ cca [Litwa - A. C.-H.] dawniejsz^ swoj$ osobowosc panstwow^, stala si? ziemi^ czy grup^ ziem, które przetworzyly si? w zwykle prowincye panstw a polskiego” 15. St^d zarówno w Polsce, jak i na Litwie wladza spoczyw ala w r?kach jednej osoby, czyli króla polskiego. Z biegiem czasu to wlasnie król Jagiello zadecydowal o tym, by na Litwie wladz? sprawowat jego pelnomocnik. Pierwszym petnomocnikiem królewskim na Litwie zostal Skirgiello, który choc mianowany wielkim ksi?ciem litewskim nie m iai ,,samoistnych praw monarszych”, a byl tylko wykonawc^ woli króla polskiego. Jednak duzo wyzsze ambicje polityczne, w przekonaniu Balzerà, m iai drugi pelnom ocnik królewski - Witold. I wlas­ nie ch?ó uzyskania przez Witolda suwerennej wladzy na Litwie 14 Tamze, s. 16-17. 15 Tamze, s. 6.

Rozdzial III

164 •

%.

doprowadzila, zdaniem autora, do zagroženia rozerwania unii. Zaistnialy kryzys polityczny zostal zažegnany przez Jagieltę, ktory zawarl z Witoldem w 1399 r. uklad, potwierdzony i rozwinięty w akcie unii wilenskiej z roku 1401. W edlug Balzera akt wilenski zdolal utrzymač związek polsko-litewski, ale za cenę oddania Litwie, na czas žycia Witolda, osobowosci panstwowej oraz przyznania Witoldowi rzeczywistej wladzy w kraju. Ustanowiony unią wilenską związek polsko-litewski Balzer opisal w następujący sposob: „ustaje poprzedni stosunek inkorporacyi, stają obok siebie dwa wyosobnione panstwa. Ale nie panstwa rownorzędne. Witold, jako wielki ksiąžę, wykonuje wprawdzie bezpošrednią wladzę panstwową na Litwie, jak Jagielto w Polsce, ale sam poddany zostaje Jagielle jako zwierzchniemu księciu litewskiemu, ktory w ten sposob zachowuje swe prawa wladcze odnošnie do Litwy, lubo teraz wykonywac je može tylko w sposob pošredni, t.j. przez posrednictwo Witolda. Owe zaš prawa zwierzchnicze związane są šcišle z j ego stanowiskiem jako krola polskiego. Stąd wyplywa, že Litwa m im o uznaną osobowošč panstwową, poddana jest Polsce czyli Koronie. (...) W następstwie tego oba panstwa, m im o odrębną osobowosc, lączą się w jedną wspolną organizacyę wyžszorzędną (t.zw. dziš panstwo panstw)”16. Badacz byt przekonany, že m im o ustępstw na rzecz Li­ twy polskie panstwo nadal, choč w sposob pošredni, obejmowalo tereny Litwy. Rozwinięciem tego stanowiska byla teza o występowaniu inkorporacji Litwy nawet po unii wilenskiej. W związku z tym, že unia wilenska wyodrębnila Litwę jako osobne panstwo tylko na czas žycia Witolda, stanowila ona w przekonaniu Balzera tylko „stosunek przejsciowy”. Jednak dalsze zabiegi wielkiego księcia litewskiego zdotaly doprowadzic do tego, že postanowienia wilenskie zostaly potwierdzone w Horod­ le. Zatem Balzer przyjmowat, že na m ocy postanowien unii w Ho16 Tamže, s. 7-8.

Na przelomie wieków

165

rodle kazdy kolejny wielki ksi^z? m iai byc wladc^ samodzielnym, lecz podlegaj^cym prawnie królowi polskiemu. „N adal - pisa! historyk - Litwa pozostac m íala w stosunku podporz^dkowania do Polski i tworzyc z razem wspóln^ organizacy? pañstwow^ wyzszego rz?du”17. W uj?ciu Balzerà akt unii horodelskiej stanowil szczytowy etap ust?pstw Polski na rzecz Litwy. Przez pewien czas po wydaniu tego aktu Litwa korzystala w petni z nadanych jej praw, jednak z biegiem czasu odr?bnosc pañstwowa Litwy zaczynala stopniowo zanikac. Historyk zwrócil uw ag?, ze w okresie od 1447 r. do lat 1522-1529 Litwa m íala osobnego wielkiego ksi?cia tylko w latach 1492-1501. W pozostalych okresach godnosc króla Polski i wielkiego ksi?cia litewskiego spoczyw aly w r?kach jednej osoby. Takie pol^czenie godnosci, zdaniem Balzerà, nie sprzyjalo (poza krótkotrwalym i okresami) rozwijaniu idei separatystycznej na terenie Litwy, a wr?cz przeciwnie stwarzalo mozliwosci zespolenia Polski i Litwy w jeden organizm polityczny. W raz z tworzeniem w m iar? jednolitego organizm u pañstwowego nast?powalo zblizenie obu pañstw pod wzgl?dem spolecznym, kulturalnym oraz gospodarczym. Uwieñczeniem tego proeesu, w uj?ciu Balzerà, stala si? kolejna unía - mielnicka. N a m ocy tej unii zniesiono odr?bnosc wíadzy, czyli Polska i Litwa staly si? „jednem nierozdzielnem cialem”, oraz postanowiono odbywac wspólne obrady sejmowe. Balzer niezwykle wysoko ocenial postanowienia unii mielnickiej. Pisal: ,,juz unia mielnicka z r. 1501 dac m ogia formaln^ sankcy? wszystkim najglówniejszym zasadom , jakie widzimy pózniej w unii lubelskiej (...). Gdyby si? bylo udalo postanowienia przywileju mielnickiego urzeczywistnic od razu w praktyce, niewiadomo, czy byloby na ogól przyszio do unii lubelskiej, a przywilej mielnicki, tak jak dzis lubelski, czcilibysmy zapewne jako akt pelnego zespolenia Polski z Litw^”18. W przekonaniu autora nie zre-

1114

17 Tamze, s. 9. 18 Tamze, s. 10.

166

Rozdzial III

alizowano postanowieri unii mielnickiej i diatego tez proces zjednoczenia Polski i Litwy trzeba bylo poniek^d zacz qc od pocz^tku. Balzer przypom nial, ze na skutek polityki dynastycznej Zygmunta I jego syn Zygmunt August jeszcze za zycia ojca zostaje wybrany wielkim ksi?ciem litewskim. Jednak Zygmunt August nie sprawowal na Litwie sam oistnej wladzy, a byl tylko namiestnikiem króla polskiego, a po smierci ojca piastowai obie godnosci. Balzer podkreslil, ze idea zjednoczeniowa zostala urzeczywistniona wlasnie za panowania Zygmunta Augusta. Podejmujqc kwestie ostatniej unii-lubelskiej, podstawowe pytanie badawcze historyka brzm ialo: ,,czy [Polska i Litwa A. C.-H.] zjednoczyly si? (...) w jednolity organizm panstwowy; czy tez kazdy z nich zachowal wyodr^bnion^ osobowosc prawno-polityczn^, l^cz^c si? tylko zewn?trznie w zwi^zek dwu równorz?dnych panstw ” 19. Szukaj^c na nie odpowiedzi, Balzer doszedl do wniosku, ze na akcie unii lubelskiej zaci^zyly wszystkie wydarzenia, pocz^wszy od tych z roku 1385. Autor uwazal, ze zaistniale przede wszystkim od II potowy X V stulecia precedensy prawne, m.in. zanik istotnego znaczenia wladzy w ie lk o k si^ c e j, znalazly uwienczenie w akcie unii lubelskiej. Zdaniem Balzerà ostatnia unia nie uznala Litwy za organizm panstwowy równorz?dny Polsce, ale równoczesnie nie okreslila Litwy jako panstwo podporz^dkowane. Diatego tez, wedlug tego badacza, unia lubelska ustanowila jedno niezróznicowane suwerenne panstwo20. Wydaje si?, ze glównym w^tkiem przedstawionych powyzej rozwazan na temat unii polsko-litewskich stala si? teoria inkorporacyjna, zakladaj^ca, ze dzieje unii mozna podzielic na trzy okresy. Okres pierwszy (1386-1398-1401) charakteryzowala inkorporacja zupelna (zalozenie przej?te od Lewickiego), dru-

19 Tamze, s. 11. 20 Tamze, s. 9-16.

Na przelomie wieków

167

gi (1401-1499) inkorporacja posrednia, trzeci (1501-1569) ponowna inkorporacja21. Balzer postrzegal unie polsko-litewskie jako najwazniejsze wydarzenia w dziejach Polski, powód do zazdrosci pozostalych pañstw europejskich. Jednak, zdaniem autora, nie byl to wcale chlubny okres día pañstw a polskiego, gdyz przez caly okres jednoczenia obu pañstw Polska d^zyla do usuni^cia odr^bnosci pañstwowej Litwy, a zatem do wchloni^cia jej terytorium. Balzer za jedyne usprawiedliwienie przyj^i fakt, ze „nie wlasny tylko, ale obopólny mielismy interes na oku, d^z^c do stworzenia tem silniejszego puklerza día wspólnej obrony obustronnych korzysci”22. Balzer podj^l w swoich pracach kwesti? unii polsko-litewskiej, gdyz chcial sprostowac rozpowszechniane na ten temat bt^dne przekonania. Jego zdaniem sprawa unii byla „pieszczonym dzieckiem”, czyli tematem podejmowanym przy kazdej sposobnosci. M imo tak duzego zainteresowania t$ kwesti^ zaden z badaczy nie podj^l próby rozpatrzenia istoty prawnej zwi^zku polsko-litewskiego, dlatego tez tq kwesti? Balzer postanow il rozbudowac23.

2. Stanislaw Kutrzeba Kwestif unii polsko-litewskich podj^l takze Stanislaw Kutrze­ ba (1876-1946)24, historyk prawa. W swojej naukowej dzialalnosci pot^czyl on zawód wyuczony - prawo, z zainteresowaniami 21 J. Adamus, O prawnoparistwowym stosunku Litwy do Polski, [w:] Pamiftnik VI Powszechnego Zjazdu Historyków, 1.1: Referaty, s. 174-175. 22 O. Balzer, Tradycya dziejowa unii polsko-litewskiej..., s. 24. 23 Tamze, s. 18. 24 A. Vetulani, Stanislaw Kutrzeba. Historyk prawa, Kraków 1947, s. 3-39; A. Vetulani, L. Wyrostek, Bibliografiaprac Stanislawa Kutrzeby, [w:] Studia historyczne ku czci Stanislawa Kutrzeby, 1.1, Kraków 1938, s. IX-XXXIII.

168

Rozdzial III

wyniesionymi z lawy szkolnej - a mianowicie h istoric Wlasnie fascynacja historic sklonila Kutrzeb? do uczestnictwa w sem ina­ rium B. Ulanowskiego (na Wydziale Prawnym Uniwersytetu Jagiellohskiego) oraz S. Smolki, S. Krzyzanowskiego i A. Lewickiego (na Wydziale Filozoficznym UJ). Pocz^wszy od wyboru sem ina­ rium az do ukonczenia rozprawy habilitacyjnej, Kutrzeba pozostawal pod naukow^ opiek^ B. Ulanowskiego, ktory zaangazowat mlodego badacza w przygotowania do druku sredniowiecznych tekstow zrodlowych. Powierzone zadania zmusily historyka do opanowania biegtego czytania sredniowiecznych pism aktowych, a zatem wplyn^ly w sposob bezposredni na wybor jego zainteresowan badawczych25. Jednym z wielu kierunkow badawczych, ktore w sposob szczegolny interesowaly Stanislawa Kutrzeb?, bylo sledzenie linii rozwoju europejskich panstwowosci poprzez pryzm at powstawania „wi^kszych konglomeratow panstwowych”. Zdaniem history­ ka pierwsze „konglom eraty” panstwowe zostaly utworzone p o ­ przez pol^czenie panstw szczepowych (monarchic Merowingow i Karolingow). Jednak na skutek silnych d^zen odsrodkowych monarchic te rozpadly sif na mniejsze panstwa. Ide? zjednoczeniow^ wskrzesito cesarstwo rzymskie, lecz ograniczylo si$ ono do stworzenia luznego zwi^zku terytorium niemieckiego i wloskiego z podporz^dkowaniem Czech i przez krotki czas Polski. Z biegiem czasu od cesarstwa odt^czyly siq niektore panstwa, a wladza cesarska „zeszla do cienia wladzy”. Zdaniem Kutrzeby kolejn^ inicjatyw? zjednoczeniow^ wykazali Polacy i Litwini. Stworzyli oni pod koniec X IV w. „konglom erat”, ktoremu ostatecznie nadano nazwf Rzeczypospolitej Polskiej26. 25 A. Vetulani, Kutrzeba Stanislaw M arian, [w:] PSB, t. XVI, Wroclaw 1971, s. 314; tenze, Stanislaw Kutrzeba. Historyk prawa..., s. 3-5. 26 S. Kutrzeba, Charakter i wartosc unji polsko-litewskiej, [w:] Ksigga Pamiqtkowa ku uczczeniu czterechsetnej rocznicy wydania Pierwszego Statutu Litewskiego, pod red. S. Ehrenkreutza, Wilno 1935, s. 1-3.

Na przelomie wieków

169

Kutrzeba podjąl kwestię unii polsko-litewskich w następujących pracach: Historia ustroju Polski w zarysie (t. 1 ,1905; t. II, 1914), Unia Polski z Litwq. Problem i metodą badania. Wyklad wstępny pierwszego collegium z zakresu nauk o Litwie w Uniw. Jagiell. z fundacyi Lubomirskichy wygloszony d. 30 marca 1911 r. w auli uniwersyteckiej (1911), Unia Polski z Litwq (1914), Charakterystyka panstwowosci polskiej (1916), Charakter i wartosc unji polsko-litewskiej (1917), Spoleczno-pañstwowe idee Polski (1918), Charak­ ter prawny zwiqzku Litwy z Polskq 1385-1569 (1935). Wydaje się, že za najistotniejszą z nich, día ukazania stanowiska autora wobec związku Polski i Litwy, naležy uznač rozprawę pt. Unia Polski z Litwq z roku 1914. Praca ta byla syntezą dotyczącą unii polsko-litewskich. Autor wielokrotnie podkrešlal, ¿e ówczesna histo­ riografía polska nie dysponowala tak wszechstronnym dzielem. Wczesniejsze badania historyków zostaly skierowane ku politycznemu znaczeniu unii lub tez ku jej znaczeniu kulturalnemu, a takie ujęcie nie moglo satysfakcjonowac badacza z początku X X w Kutrzeba poprzez pojęcie „unia” rozum ial tylko te akty prawne, które sankcjonowaiy potączenie dwóch pañstw i w taki sposób regulowaly ich wzajemne stosunki, aby každe z nich zachowalo sam odzielnošč panstwową. Tak sprecyzowana definicja pozwolila historykowi na wyróznienie dwóch rodzajów unii: personalnej (zwanej w pracach Kutrzeby osobistą) oraz realnej. Zdaniem badacza dwa pañstw a zawieraíy unię personalną, gdy lączyly się tylko i wylącznie osobą wladcy. Natom iast, gdy oprócz wspólnego wladcy pragnęly mieč równiez wspólne instytucje pañstwowe, to wtedy zawieraíy unię realną28. Zatem w przekonaniu Kutrze­ by unia to akt prawny gwarantujący polączenie dwóch pañstw.

.27

27 Tenze, Unia Polski z Litwq, [w:] Polska i Litwa w dziejowym stosunku, Kraköw 1914, s. 449-450; A. Vetulani, Stanislaw Kutrzeba. Historyk prawa..., s. 24-26. 28 S. Kutrzeba, Charakter i wartosc unji polsko-litewskiej..., s. 5-6; tenze, Unia Polski z Litwq..., s. 458.

170

Rozdzial III

W przypadku związku Pdlski i Litwy zaliczal do nich umowy z 1385,1401,1413,1432-1434,1499,1501 oraz 1569ž9. Swoje rozwazania nad kwestią związku polsko-litewskiego okrešlii Stanislaw Kutrzeba w pracy pt. Unia Polski z Litwq. Prob­ lem i metodą badania, jako odpowiedz na pytanie: „dlaczego tak się stalo, že Litwa ulegla zwycięskiemu pochodowi polskiego ducha bez stare oręžnych, bez nakladania jarzm a na karki podbitych, da tem odpowiedz na pytanie, j aka wartosc Unii dla Polski, dla Litwy - i dla dziejöw ludzkošei”2930. Röwniez w postaci pytan sformulowal historyk problemy badaweze w pracy pt. Unia Pol­ ski z Litwq. Choč nadal im inną formę, to jednak įstota nie ule­ gla gruntownej zmianie. Kutrzeba pisal: „zagadnienie moje, ktöre będę starai się tu rozwiązač, stanowi kwestya: czem prawnie byl ten związek, na czem polega įstota tego związku. W šcislej lącznošei z tą kwestyą idzie druga: jakie to czynniki byly podstawą tego związku. Dopiero po omöwieniu tych dwöch kwestyi možliwą jest rzeczą odpowiedz na pytanie: co unie daly Litwie. Tę kwestyę traktuję tylko i wylącznie, o ile się lączy bezpošrednio z aktam i unii, o ile więc chodzi o uströj Litwy. N a boku pozostanie sprawa politycznej i w šcišlejszem tego slowa znaczeniu kulturalnej donioslošci unii. Jedynie slow kilka niekiedy pošwięcič będę m ūšiai i tym kwestyom, o ile to się okaže rzeczą konieczną dla wyjasnienia gtöwnego tematu pracy”31. M ožna wnioskowac, že genezę związku polsko-litewskiego upatrywal Kutrzeba w geografieznym položeniu Polski. W cytowanej južpow yžej pracy Unia Polski z Litwq. Problem i metodą ba­ dania autor podkrešlil, že položenie geopolityczne Polski umiej29 Tenže, Unia Polski z Litwq. Problem i metodą badania. Wyklad wstępny pierwszego collegium z zakresu nauk o Litwie w Uniw. Jagiell. z fundacyi XX. Lubomirskich, wygloszony d. 30 marca 1911 r. w auli uniwersyteckiej, Krak6w 1911, s. 450. 30 Tamže, s. 20. 31 Tamže, s. 450-451.

Na przelomie wiekow

171

scowilo ją na rozdrožu, pom iędzy W schodem a Zachodem, czyli dwoma odm iennym i swiatami, ktore dzielila nie tylko wiara, lecz rowniez kultūra. Polska juž we wczesnym sredniowieczu utožsam ila się z Zachodem, skąd przejęla organizację panstw a i spoleczeristwa oraz wiarę, naukę i kulturę. Ale jednoczešnie przez caly czas fascynowal ją swiat nieznany - Wschod. Jednak zwraca się ku niemu dopiero w X IV w., chce go zdobyč najpierw oręžem, a gdy ten sposob nie dal rezultatu - ideą unijną32. Z lakonicznych wypowiedzi autora m ožna wnioskowac, že inicjatorami związku polsko-litewskiego byli polscy panowie33. A. Vetulani, analizując prawnoustrojowy obraz unii w ujęciu S. Kutrzeby, stwierdzil, že badacz ten nie zdolal uwydatnic m oto­ ru przem ian na Litwie (czytaj: inicjatorow unii), ktorym byli „pa­ nowie m alopolscy”. Oni nie tylko stworzyli tę unię, lecz rowniez przez caly czas jej strzegli. Vetulani pisat: „«panowie krakowscy», wlasciwi tworcy unii Polski i Litwy, ktorzy w przebudowie ustroju Litwy z absolutnej m onarchii o typie prymitywnego samowladztwa w panstwo stanowe widzieli jedyną mozliwosc utrzym ania trwalego wspolzycia obu panstw pod litewskim dynastą bez lęku, iž w pomyšlnym dla siebie momencie będzie starai się o przeniesienie litewskiego - absolutnego - systemu rządow do Polski”34. Pierwsza umowa - krewska - ustanowila polączenie dwoch panstw, a zatem okrešlila ich wzajemny stosunek prawnopanstwowy. Kutrzeba zaznaczyl, že w historiografii polskiej akt krewski nazwano unią, gdyž byl to początek polączenia dwoch panstw. Będąc jednak historykiem prawa, postanow il on wyjasnic: na czym to polączenie polegalo, jakiego rodzaju wspolnosc ustalono 32 Tamže, s. 5-6; Zagadnienie przynaležnošci kulturalnej Polakow do Zachodu podjąt rowniež historyk w pracach: Swoistoščpolskiej kultury i je j stosunek do Zachodu, [w:] Polska w Kulturze powszechnej, pod red. F. Konecznego, Kra­ kow 1918, s. 3-31; Spoleczno-panstwowe idee Polski, [w:] Polska w kulturze p o­ wszechnej..., s. 52-74. 33 Tenze, Spoleczno-panstwowe idee..., s. 63. 34 A. Vetulani, Stanislaw Kutrzeba. Historyk prawa..., s. 25.

172

Rozdzial III

oraz czy ustanowiony zwi^zek m ial charakter unii realnej, personalnej czy tez jeszcze inn^ form ?35. Zdaniem Kutrzeby dokument wystawiony w Krewie zawieral zobowi^zania strony litewskiej „w razie dojscia do skutku malzeñstwa Jagielly z Jadwig^”36. Zatem zapisane w akcie krewskim postanowienia m ialy uzyskac moc prawn^ dopiero wtedy, gdy zostanie zrealizowany warunek konieczny, czyli Jagielio zostanie m ?zem Jadwigi. Wtedy to Jagielio m usial doprowadzic do: chrystianizacji wlasnego kraju, wypuszczenia jeñców polskich, wyplacenia odszkodow ania wczesniejszemu narzeczonemu Ja­ dwigi, odzyskania utraconych przez Polsk? ziem oraz uregulowania stosunku Litwy do Polski. Kutrzeba swoje dalsze rozwazania skoncentrowal na w arunku ostatnim, gdyz - jego zdaniem - nie byl wystarczaj^co jasno sprecyzowany. Zdaniem historyka uzyty w akcie krewskim wyraz applicare nie stanowií scisle okreslonego poj?cia prawnego, dlatego tez nie wyjasnial, na czym míalo polegac wcielenie ziem litewskich i ruskich do Korony. Akt krewski nie sprecyzowal równiez, kto m ial przeprowadzic pol^czenie Litwy z Polsk^. Jak juz powyzej opisano, dokument ten zostal wydany przez Jagielt?, lecz gdy wspom inat o wyslanym do Polski poselstwie, to stwierdzal, ze zostalo ono wydelegowane z inicjatywy jego i jego braci. Dlatego tez czterej bracia obecni w Krewie przywiesili na akcie swoje piecz?cie. Kutrzeba zatem zastanawial si?: „czy oni bior^ udzial w przyjsciu do skutku ukladu, a jesli bior^, to jaki?”37. Aby wyjasnic zasygnalizowane powyzej wszystkie w^tpliwosci, autor przedstawil spoleczno -polityczn^ sytuacj? Litwy sprzed

35 S. Kutrzeba, Unta Polski z Litwq..., s. 452-453. 36 Tamze, s. 456. 37 Tenze, Historia ustroju Polski w zarysie. Korona. Poslowiem opatrzyla A. Hutnikiewicz, Poznañ 2001, s. 131-132; tenze, Unia Polski z Litwq..., s. 456-458,474.

Na przelomie wiekow

.38

173

1385 r N a tej podstawie stwierdzil, že do unii doprowadzil caly rod Giedymina, czyli wszyscy synowie Olgierda i Kiejstuta. Stąd wielki ksiąžę oraz czterej obecni w Krewie jego bracia dzialali w imieniu takže nieobecnych39. Co więcej, udzial cztonkow dynastii w ustanowieniu związku polsko-litewskiego nie zakoriczyl się wraz z podpisaniem aktu krewskiego. „Występują oni takže i požniej - pisal dalėj Kutrzeba - gdy Jagiello juž zasiadl na tronie polskim , a to dając gwarancyę za Jagiellę, že dotrzym a warunkow, pod ktorym i go powolano na tron Polski. poręczyli to jego krewni, ktorzy przyjechali na koronacyę, Witold, Skirgiello i Fiedor Lubartowicz, oraz Jan syn Jerzego ksiąžę betzki. M ie­ li pozostač «w zalodze» (...) w Krakowie. Wlašciwie nie byla to zatoga, bo o niej m ogla bye mowa tylko w razie niewypelnienia zobowiązania, a tu chodzilo o zabezpieczenie dotrzym ania zobowiązania. Gdy potrzeba się okazala, by kniaziowie wrocili na Litwę, moglo się to stač dopiero za zgodą krolowej Jadwigi i panow polskich (...), wobec ktorych byli związani zalogą, i to z zastrzeženiem, že na každe pisem ne wezwanie wrocą z Litwy, co stwierdzili w osobnych dokumentach. Jagiello zaš wystawil dokument, w ktorym zobowiązal się, gdyby nie dotrzym al umowy, a zakladnicy nie wrocili, pokryč wszelkie koszta ich zalogi, jak to przyrzekl ksiąžętom mazowieckim Januszowi i Ziemowitowi. Žrodla nie objašniają nas bližej, kiedy staly zobowiązania krewnych-ręczycieli Jagielly. Przypuszczač tylko možemy, že stalo się to, kiedy Jagiello dopelnil glownych warunkow ukiadu, t.j. przeprowadzit chrzest i urządzil zarząd Litwy”40. Historyk podkrešlit, že w przygotowaniach do aktu krewskiego nie brali jednak udzialu ei knaziowie, ktorzy nie naleželi do dynastii panującej. Kutrzeba zauwažyl rowniež, že ani strona polska, ani węgierska nie wydaly podobnych aktow, ktore moglyby stanowic od38 Tamže, s. 459-472. 39 Tamže, s. 472-474. 40 Tamže, s. 472-473.

174

Rozdzial III

powiedz na akt litewski, j ak to m íalo miejsce w przypadku požniejszych unii (1401-1569)41. W przekonaniu autora odpowiedž formalną na propozycję litewską, stanowil wybór Jagielly na króla polskiego42. Jak juž zaznaczono powyžej, zdaniem Kutrzeby, akt krewski nie byl unią polsko-litewską. Byl tylko zbiorem zobowiązan Ja­ gielly względem Polski43. Historyk pisal: „polączenie to m íalo byč stale, a polegač na wcieleniu Litwy do Polski jako jej częšci skladowej. To rozum ial Jagiello przez wyrazenie, že Litwę do Polski ma: applicare (...). Nie m ožna więc juž nie tylko aktu krewskiego nazwac aktem unii, którym i formalnie nie byl, ale w ogóle nie m ož­ na stosunku Litwy do Polski w latach 1386-1401 okrešlič mianem unii t. j. jako polączenia dwóch pañstw na zasadzie rownorzędnošci, gdy i w wyraženiach, užywanych na okrešlenie tego aktu, i w sposobie postępowania w stosunku do Litwy m am y do czynienia ciągle z podporządkowaniem jednego kraju pod drugi”44. Kutrzeba, by uzupelnič rozwažania na temat aktu krewskie­ go, ukazal charakter prawny polączenia Litwy z Polską w latach 1386-1401. Jego zdaniem po roku 1386 Litwa i Polska stanowily calóse, czyli Litwa stanowila jedynie częšč Królestwa Polskiego. By wyjasnic istotę tego polączenia, Kutrzeba powolal się na stosunek, jaki lączyl 0wczesną Polskę z Rusią Czerwoną. W tym cza41 Kutrzeba pisal: „a ješli się poröwna ten akt t. zw. unii krewskiej z uniami požniejszymi, to od ražu rzuci się w oczy odrębny charakter tego aktu. Gdy przy innych uniach, požniejszych, od r. 1401 do 1569, mamy zawsze do czynienia z kilku aktami, ktöre wystawiają obie strony, Litwa i Korona, tu tylko je­ den akt, wydaje Jagiello; a ješli się zwröci uwagę na trešč aktöw unii i tego aktu krewskiego, to gdy tarnte wszystkie bliskie są siebie, podobne zwierają przepisy prawne, lub przynajmniej, o ile rožne, to šciagające się do pewnych, powtarzających się kwestyi, w akeie krewskim trešč inna, ledwie znajdzie się w nim ustęp, ktöry odpowiada postanowieniom unii požniejszych” - tamže, s. 453-454. 42 Tamže, s. 454 i nast. 43 Tenže, Historia ustroju Polski..., s. 132; tenže, Unia Polski z Litwą..., s. 458. 44 Tamže, s. 480-481.

Na przelomie wieków

175

šie stosunek Rusi Czerwonej do Polski okrešlaly akty z 1387 oraz z 1388 r. N a ich m ocy Rus (podobnie jak Litwa) stanowila integralną częšč Polski, jednak Rus w przeciwieñstwie do Litwy nie m íala wlasnej dynastii, dlatego každy wladca Polski byl równoczešnie panem Rusi. W edlug Kutrzeby w 1386 r. kwestia ta nie stanowila przeszkody w polączeniu Litwy z Polską, gdyž na mocy aktu krewskiego zostaía okrešlona jednošč monarchy w obydwu krajach. N a m ocy ukladu koszyckiego z 1374 r. prawo dziedziczenia día swoich męskich potom ków uzyskala Jadwiga. Po zawarciu związku mafženskiego z Jagieiią ich wspólni synowie nie tylko mieliby prawo do tronu polskiego, ale wedlug zasad o następstwie tronu wielkoksiąžęcego równiez i do tronu litewskiego. Ustanowiona wspólnosc wladzy gwarantowala - w ujęciu Kutrze­ by - trwalosc poiączenia Litwy z Polską. Zdaniem historyka na m ocy aktu krewskiego Litwa m íala byč wcielona do Polski, m íala byč jej częšcią skladową. M im o to Li­ twa zachowala wlasne prawo, które regulowalo m.in. stanowisko ludnošci wobec księcia. Nie byl to jednak precedens w dziejach Polski, gdyž m iędzy poszczególnymi częsciam i skiadowymi kraju róznice byly znaczne. Kutrzeba i w tym miejscu powotal się na analogię, jaka występowala m iędzy Litwą a Rusią. Zdaniem badacza zarówno ziemie litewskie, jak i ruskie nie m iaíy: przywilejów ziemskich, ziemskich urzędow, a rządy na tych terenach sprawowal starosta generalny. „Dlatego tez - pisal Kutrzeba - ¿e Litwa jako częšč Polski byla traktowana, m ógí Jagiello wyslac tam Polaków, oddawac w ich ręce wojsko, a može i adm inistracyę kraju”45. Badacz dowodzil, že druga faza ksztaltowania się stosunku Litwy do Polski rozpoczęla się wraz z rokiem 1401, czyli z chwilą zawarcia pierwszej unii m iędzy wspom nianym i panstwami. Badacz przypom nial, že historiografía polską polączyla zawarcie unii z klęską Witolda nad Worsklą. Przegrana m íala uzmy45 Tamže, s. 479-480.

176

Rozdzial III

slowic Witoldowi, že „bez Polski obęjšč się nie možna”, dlatego tež postanowil zaciešnič węzly lączące Litwę z Polską. Badacz zakwestionowal takie ujęcie wydarzen. Uwažal, že taki sposob ich przedstawienia byiby sluszny, gdyby unia polsko-litewska zostala ustanowiona w Krewie. Wtedy Witold m oglby ją ostabič, a po klęsce nad W orsklą dąžyč do jej umocnienia, a jak juž powyzej pisano, Kutrzeba uznal, že w roku 1385 nie ustanowiono unii46. Unia z roku 1401, w przekonaniu Kutrzeby, stanowila komprom is m iędzy dąženiam i z jednej strony Jagielly, a z drugiej Witolda. Zdaniem autora Jagiello chcial wcielic Litwę do Polski, by w ten sposob zapewnic swoim m ęskim potom kom dziedzictwo. Jednak charyzm a Jagielly okazala się zbyt m ala, by zrealizowac zamierzony cel. „Zrozum iat Jagiello - pisat historyk - že muši ustąpic, muši się zgodzič na mniej, byle to polączenie, ktore doprowadzil do skutku, utrzymač. Zrezygnowal więc z projektu wcielenia, gotow usankcyonowac niejedno, co się stalo poza prawem, lub nawet wbrew prawu. Gotow ulegalizowac tę wladzę, ktorą sobie Witold przywlaszczyl, ktorą wykonywal juž na Litwie - wladzę wielkoksiąžęcą, usuwającą bezpošrednią ingerencyę Jagielly w wewnętrzne sprawy Litwy. Idzie więc Jagiello daleko w ustępstwach. Zam iast inkorporacji - juž m a byč tylko unia”47. W tej sytuacji swoje plany zmodyfikowal rowniež Witold. Witold, w przeciwienstwie do Jagielly, chcial oderwac Litwę od Polski, dąžyl do przywrocenia jej suwerennosci. Tak więc, w ujęciu Kutrzeby, dzialania Witolda zm ierzaly do zniweczenia polsko-litewskiego dorobku ostatnich kilkunastu lat. „Lecz - zauwažyl autor - i jego [Witolda - A. C.-H.] zam ysly się nie powiodly, zro­ zumiat, pobity, že Litwa za slaba bez Polski, že bez niej može się nie obroni od tylu wrogow, ktorzy ze wszech stron na nią nacierali. G odzil się więc na polączenie z Polską, oczywiscie jak najmniej 46 Tenže, Historia ustroju Polski..., s. 132; tenže, Unia Polski z Litwq..., s. 482-483. 47 Tamže.

Na przelomie wieköw

177

Litwę ograniczaj ące. Zeszly się w ten sposöb drogi Jagielly i Witolda. Ich rezultatem - zawarcie unii, więc uregulowanie stosunku panstw obu w sposöb pošredni m iędz tem, czego chcial Jagiello, a tem, do czego dąžyl W itold”48. Tak więc ostatnie lata X IV w. dowiodly, že Jagiello potrzebowal poparcia Witolda, a Witold Jagielly. Unia polsko-litewska z 1401 r. skladala się z trzech dokumentöw: • dokumentu wystawionego w Wilnie 18 stycznia przez Witol­ da, • dokumentu wystawionego röwniez w Wilnie 18 stycznia przez bojaröw litewskich, • dokumentu wystawionego w Radom iu w dniu 11 m arca przez polską radę krolewską. Zdaniem Kutrzeby akt polskiej rady krölewskiej wspom inal o istnieniu jeszcze jednego dokumentu. Ten czwarty dokument m ial byč wystawiony przez polskiego kröla - W ladyslawa Jagiellę. W przekonaniu Kutrzeby nawet gdyby akt datowany na 11 m ar­ ca nie zawieral wzm ianki o istnieniu dokumentu czwartego, naležaloby založyč jego powstanie, gdyž stanowil odpowiednik aktu witoldowego. W ocenie Kutrzeby wszystkie akty podjęly kwestię wzajemnej pomocy. Autor podkrešlil, že takie zobowiązanie nie nadawalo wymienionym aktom charakteru unii, czynily to dopiero przepisy dotyczące wladzy monarszej. To na ich mocy Witold otrzymal na czas swojego žycia wladzę na Litwie, chociaž po jego šmierci wladza „Ja­ gielly i Korony odzywa”49. Poniewaz wszystkie trzy akty nie wspo48 Tamže, s. 483. 49 Zdaniem Kutrzeby twörcy unii zdawali sobie sprawę, že Jagieho može nie mieč męskich potomköw. Wtedy to na Litwie w!adzę przejąlby wskazany przez Jagiellę przedstawiciel rodu Giedymina, natomiast w Polsce dokonano by niczym nie skrępowanego wyboru kröla. „Oczywiscie wobec tego - pisal historyk - unia mogla się rozchwiac, gdyby w Litwie kto inny, niž w Polsce, otrzy­ mal wladzę monarszą. I otož temų starano się w r. 1401 w aktach unii zaradzič

178

Rozdzial III

minaly o žadnych wspolnych instytucjach, Kutrzeba wnioskowal zatem, že unia 1401 r. m iala charakter tylko unii osobistej50. Kolejna unia, horodelska - zdaniem Kutrzeby - zostala zawarta pod presją nie klęski wojennej, jak to bylo w przypadku unii wilensko-radomskiej, lecz pod presją dyplomatow. Za początek lancucha wydarzen, ktorych uwienczeniem byla unia z 1413 r., uznal Kutrzeba akt z 1401. Jej konsekwencją byla bitwa grunwaldzka, ktora pozwolila Polakom na umocnienie swojego stanowiska wobec Wielkiego Księstwa Litewskiego. Polacy dodatkowo, poprzez porozumienie z cesarzem Zygmuntem Luksemburczykiem, zabezpieczyli swoje poludniowe i zachodnie granice, co pozwolilo im na skoncentrowanie swoich sil przeciwko Zakonowi. A poniewaz Zakon zagražal nie tylko Polsce, ale i Litwie, zatem Witold potrzebowal pom ocy strony polskiej, dlatego tež zgodzil się na „rewizję unii”. Tak więc w przekonaniu Kutrzeby unia ho­ rodelska byla rezultatem zręcznej dyplomacji polskiej. przez to, iž wprowadzono przepis, že Polska nie przystąpi w takim razie do elekcyi bez wiedzy i rady Witolda i litewskich bojarów. Bez wiedzy i rady (...) nie mogio bye bowiem mowy o jakiemš dalėj idącem ograniczeniu Polski. Nie podobna bowiem przypuszczač, by Litwa mogia byla wtedy juž przejšc do zasady elekcyjnosci tronu wobec praw dynastyi Giedymina, ani tež, by Polska zgodzila się naodwrót zrzec elekcyi i uznač dziedzicznošč zgodnie z prawem zwyczajowem co do dziedziczenia tronu na Litwie. Jedyną więc rzeczą, ktdrą možna bylo zrobič, to zapewnió takie zalatwienie kwestyi elekcyi w Polsce, by wybór mògi pase na osobę, która na Litwie na podstawie tamže obowiązujących praw następstwa wladzy wielkoksiąžęcej tę wladzę otrzyma. To zrobiono w ten sposób, iž zagwarantowano Litwie - Witoldowi i bojarom - glos w elek­ cyi króla polskiego, glos zresztą, jak to z natury stosunku wynikalo, doradezy tylko. W ten sposób Polska nie tracila prawa wolnej decyzyi co do wyboru kró­ la, to prawo w niczem nie zostalo ograniezone; obowiązek jednak zawiadomienia o elekcyi Litwy oraz wysluchania rady Witolda i bojarów dawal nadzieję, že sprawa može byč zalatwioną w sposób korzystny dia obu stron i požądany dia obu”. Zatem w przekonaniu Kutrzeby unia z 1401 r. ustanawiala takie warunki, aby nadal utrzymač polączenie Polski i Litwy - tamže, s. 490. 50 Tenže, Historia ustroju Polski..., s. 132, tenže, Unia Polski z Litwą..., s. 487; tenže, Spoleczno-panstwowe idee..., s. 63.

Na przelomie wieków

jyg

Unía ta zostala zawarta 2 paždziernika w Horodle. Z tą tež datą zostaly wydane trzy akty tworzące unię: • wspólny Jagielly i Witolda, • bojarów litewskich, • polskiej rady koronnej. Kutrzeba zaznaczyl, že historiografía polska wymienione akta polączyla w calošč. Jego zdaniem bylo to wnioskowanie niesluszne, gdyž „gdzie chodzi o obowiązki, które ktoš bierze na siebie, to m uši on przystač na to z swej strony; ješli przeciwna strona kontrahująca w swoim dokumencie na niego takie obowiązki naložy, toc to nie znaczy jeszcze, by im przez to się poddal, by m ial je wypelnic”51. W ujęciu autora unía horodelska utrzymala godnošč wielkiego księcia, czyli stanowila krok naprzód w kierunku usamodzielnienia Litwy. Historyk podkreslil, že wzmianki o tym postanowieniu znalazly się w dokumentach wystawionych przez Jagiellę i Witolda oraz bojarów litewskich, jednak nie wspominal o nich dokument panów polskich. Zdaniem Kutrzeby Polacy w ten sposób próbowali wyrazic swoje opozycyjne stanowisko. Polacy chcieli, by Litwa po šmierci Witolda wrócila pod bezpošrednią wladzę Jagielly, gdyž utrzymanie wíadzy wielkoksiąžęcej prowadzilo do umocnienia odrębnošci Litwy. Ostatecznie zwycięžyla koncepcja litewska, gdyž od króla (jako najwyžszego księcia litewskiego) zaležalo ustanowienie następcy w przypadku šmierci Witolda52. Za najciekawszy artykul unii z 1413 r. uznal Kutrzeba ten, którym nadano Litwinom polskie herby, co nazwal autor „adopcyą do rodu”. Tzw. „adopcya” byla w X V w. jedynym sposobem nadania szlachectwa. M usialy na nią wyrazic zgodę rody polskie, następnie za zgodą króla (jako zwierzchnika polskiej szlachty) zatwierdzil ją Witold (bezpošredni wladca bojarów litewskich). Tak więc koniecznoscią okazalo się przybycie do H orodla polskiej 51 Tenže, Unia Polski z Litwę..., s. 497. 52 Tamže, s. 501.

Rozdzial III

180

6

rady koronnej, czyli biskup w, wojewodow, kasztelanow, sędziow, a ponadto urzędnikow dworu i kilku nižszych urzędnikow ziemskich oraz 47 bojarow, ktorzy mieli dostač herby. Byla to - w ujęciu Kutrzeby - kwestia niezwykle wažna, gdyž šwiadczyia o tym, že unia z 1413 r. zostala zawarta z jednej strony przez ogol szlachty polskiej, a z drugiej przez ogol szlachty litewskiej. Zdaniem Kutrzeby tak masowa „adopcya” wykorzystana jako šrodek zaciešnienia więzow lączących dwa panstwa to precedens w historii šwiata. Nie zmienila ona jednak prawnopanstwowego stosunku Polski do Litwy, ale wplynęla na rozwoj litewskiego spoleczeristwa. Jednak przede wszystkim stworzyla „m oralny węzet” między szlachtą polską a litewską. Badacz pisat: „przeciež szlachcic každego, ktory m ial ten herb, co on, uwažal za krewnego. W ten sposob więc prawna kwestya stosunku dwoch panstw zyskiwala podstawę w lącznošci, w zbliženiu warstw przodujących w obu krajach”53. Zdaniem autora, „adopcya” upodobnila „stosunki warstwy przewodniej na Litwie z w arunkam i egzystencji szlachty polskiej”, zatem zm ienila rowniež pozycję szlachty litewskiej w stosunku do panującego54. Kutrzeba podkrešlil, že akta unii horodelskiej nie zdolaly podporządkowač Litwy Polsce. Tak więc byla to nadal jedynie unia osobista55. Trzecia unia polsko-litewska zostala zdaniem Kutrzeby podpisana na skutek nieprzestrzegania postanowien poprzednich umow (wielkim księciem litewskim byl wtedy Zygmunt Kiejstutowicz). Z pracy Unia Polski z Litwą vvynika, že Kutrzeba winą za tę sytuację obwinil Witolda, ktory to w ostatnich latach swego panowania chcial raz jeszcze uczynič Litwę panstwem suwerennym. W tym tež celu postanow il koronowač się na krola Litwy. M imo 53 Tamže, s. 502. 54 Tenže, Historia ustroju Polski..., s. 132-133; tenže, Unia Polski z Litwą..., s. 502-504; tenže, Spoleczno-panstwowe idee..., s. 68-69. 55 Tenže, Unia Polski z Litwą..., s. 503-504.

Na przelomie wiekow

181

ze unia zostala poddana wielkiej probie, do koronacji nie doszlo. Dodatkowo unia zostala oslabiona poprzez smierc W itolda oraz zmiany na „stolcu wielkoksi^z^cym”. Kutrzeba, patrz^c jednak poprzez pryzm at pozniejszych wydarzen, doszedl do wniosku, ze owe zmiany doprowadzily do odnowienia unii polsko-litewskiej. A utorpisal: ,,po krotkich rz^dach Swidrygielly, jako nast?pcy W i­ tolda na wielkim ksi?stwie, przyszedl do wladzy Zygmunt Kiejstutowicz, ktory o Polsk? m usial si? oprzec, by utrzymac si? na stolcu wielkoksi z?cym , by sprostac Swidrygielle, podnosz^cemu jawny bunt rzecz jasna, iz w tych warunkach trzeba bylo ponowic uni?, by stwierdzic, ze ona dalej istnieje, ze m a m oc obowi^zuj^c^; toe przecie warunek pom ocy ze strony polskiej”56. Historyk ten zauwazyl, ze trzecia unia polsko-litewska znaeznie si? roznila od dwoch poprzednich, gdyz skladala si? z pi?ciu dokumentow wydanych tylko w imieniu wladcow. Trzy z nich zostaly wydane przez Zygmunta Kiejstutowicza: • pierwszy z 15 pazdziernika 1432 r. w Grodnie, • drugi z 20 styeznia 1433 r. w Trokach, • trzeci z 27 lutego 1434 r. w Grodnie, natom iast dwa przez Wtadyslawa Jagiell?: • pierwszy z 3 styeznia 1433 r. w Krakowie, • drugi z 27 lutego 1434 r. w Korczynie. W uj?ciu Kutrzeby uni? t? wzorowano na aktach z 1401 r., gdyz Zygmunt, tak jak wczesniej Witold, przyrzekl stac przy krolu polskim oraz przy Koronie, a takze wspierac ich w przypadku jakiejkolwiek agresji, natomiast Jagielto odwzajemnil Zygmuntowi obietnic? pom ocy zbrojnej. Historyk jednak zastrzegl, ze unia nie zostala ograniezona do wzajemnej pom ocy w przypadku obrony kraju, ale uniewaznila rowniez wszystkie umowy litewskie, ktore byly niekorzystne dla strony polskiej oraz polskie, ktore zostaly zawarte na szkod? Litwinow.

4

56 Tamze, s. 504.

182

Rozdzial III

Jagiello, tak jak w 1401 r., nadal Zygmuntowi Wielkie Księstwo57, lecz z zastrzeženiem že po jego šmierci wszystkie wladane przez niego ziemie, z wyjątkiem dzielnicy ojczystej Zygmunta, wracają pod panowanie króla polskiego. Kutrzeba uchwycil równiež zmiany prawne. Najwažniejszą z nich bylo wyrazne wyartykulowanie kwestii juž wczesniej utrwalonej, a mianowicie, že Jagiello zatrzym al sobie tytul najwyzszego księcia Litwy58. Zdaniem Kutrzeby unia polsko-litewska po raz pierwszy zostala zerwana w roku 1440, kiedy to Litwini wybrali Kazimierza Ja gielloñczyka na wielkiego księcia, a strona polska tego wyboru nie uznala. Historyk pisal: „wobec tego, že inwestytury od najwyzsze­ go księcia nie dostal [Kazimierz Jagielloñczyk - A. C.-H.] występuje on jako niezaležny w. Ksiąžę Litwy”59. Zdaniem autora mimo tych wydarzeñ zarówno strona polska, jak i litewska dąžyly do utrzyma­ nia unii. Kiedy więc zmarl król polski, Polacy postanowili wybrac 57 Kutrzeba pisal: „ciekawy jest dodatek, okrešlający, w jaki sposób traktowac i czcič ma wielki ksiąžę najwyžszego księcia, ješli ten na Litwę przybędzie: jak pana i brata swego starszego. Najwazniejsze jednak są dwa ustępy, które wskazują na zmieniony sposób ustanowienia wielkiego księcia. Nadal Zygmuntowi Jagiello wielkie księstwo po naradzie ksiąžąt, pralatów, baronów i szlachty Pol­ ski i Litwy przy elekcyi Zygmunta, a to stosownie do trešci aktu, sporzadzonego co do tej odbyč się mającej elekcyi. W ustępie, gdzie mowa o tem, že syn Zygmunta Michal po objęciu ojczystej dzielnicy ma dochowac wiary wladcom, okrešlono to tak, že obowiązany jest on do tego tak w stosunku do Jagieliy, jego synów i następc6w, i Korony polskiej, jak i do wielkiego księcia, który wtedy będzie wybrany przez obie strony (...). Mamy więc tu stwierdzony fakt, že godnose wielkiego księcia otrzyma! Zygmunt przez elekcyę, nadto že na tę elekcyę zgodzil się Jagiello, kiedy ze względu na nią zawczasu odpowiedni dokument wystawil. To jest fakt - pro praeterito. Ale i pro futuro znajdujemy wskazówkę, iž na Zygmuncie nie ma się skonezyč wladza wielkoksiąžęca, co juž przewidziano w Horodle, oraz že będzie ten wielki ksiąžę opierat swoją wladzę na elekcyi”. Zatem w ujęciu Kutrzeby omawiana unia wprowadzila nową wartoác w relacjach polsko-litewskich, ktorą byla elekcyjnošč wladzy wielkiego księcia. Zasadę tę polączyl autor z nadaniem Zygmuntowi godnošei wielkiego księcia przez Jagiellę, czyli najwyžszego księcia - tamže, s. 507-508. 58 Tamže, s. 504-514. 59 Tamže, s. 548. Por. tenže, Historia ustroju Polski..., s. 133.

Na przelomie wiekow

183

nowym wladcą Kazimierza, by w ten sposob „wskrzesič” unię. Kutrzeba podkrešlil, že przywrocono unię osobistą pomiędzy Polską a Litwą, tylko dlatego, iž na krola Polski obrano wielkiego księcia litewskiego. Oba panstwa ponownie m ialy jednego wladcę, chociaž unia osobistą nie zostala wzmocniona poprzez „gwarancje ze strony spoleczeristwa”. Dlatego tež šmierč Kazimierza Jagielloriczyka, zdaniem Kutrzeby, ponownie „rozbila” unię60. Kolejna unia polsko-litewska, tzw. unia wilenska zostala zawarta z inicjatywy Litwy na skutek prowadzonej przez nią wojny z M oskwą61. M im o to, zdaniem historyka, uklad ten zawieral tylko te postulaty, na ktore Litwa wyrazila zgodę. Zatem akty z 1449 r. zawieraly jedynie w arunki wzajemnej pomocy, czyli przymierze. Tak więc ze względu na trešč niniejsze akty, zdaniem autora, unią nazwač nie možna62. Zdaniem Kutrzeby rowniež pod względem formalnym akty z 1499 r. nie m ialy charakteru unii. Badacz pisal: „wymieniono wzajemnie tylko akty rad: koronnej z jednej, litewskiej z drugiej strony; nie wymieniono aktow ze strony wladcow, krola i wielkiego księcia, i takich aktow wcale nie bylo. Nie bylo takim ak­ iem pelnomocnictwo w. księcia Aleksandra, nie byl nim takže akt Aleksandra, ktory jedynie w stosunku do rady koronnej zatwierdzil wažnošc umowy przez nią zawartej. Ogolu szlachty, jak przy uniach poprzednich, czy jak to chciano zrobič w r. 1501, sejmu obu panstw, ogol szlachty reprezentujących, wcale nie wciągnięto do ukladow”63. N a tej podstawie Kutrzeba wnioskowal, že akty m ialy ograniczony zakres postanowien, gdyž wynikaly z kompetencji obydwu rad. Dlatego tež obok potwierdzenia wczešniej-

60 61 62 63

Tenže, Unia Polski z Litwą..., s. 548-550. Tamže, s. 550. Tenže, Historia ustroju Polski..., s. 133; tenže, Unia Polski z Litwą..., s. 556. Tamže, s. 556-557.

Rozdzial III

184

szych aktöw unii dodano jedynie nowe przepisy reguluj^ce udzial kazdej ze stron w obradach elekcyjnych drugiego wladcy64. N astfpna unia polsko-litewska, tzw. mielnicka, byta zwi^zana z sejmem elekcyjnym po smierci kröla polskiego Jana Olbrachta. N a ten sejm, zgodnie z postanowieniam i umowy z 1499 r., zostali wezwani röwniez Litwini. 28 sierpnia 1501 r. z G rodna wielki ksi$z$ litewski w yslal pi^ciu poslöw, ktörzy w jego zastfpstwie mieli wzi^c udzial w elekcji. Otrzym ali oni - zaröwno od wielkiego ksi^cia, jak i od rady wielkoksi^z^cej (9 wrzesnia 1501 roku) generalne pelnomocnictwo. Analizuj^c postanowienia unii, Kutrzeba doszedl do wniosku, ze zachodzi mi^dzy nim i sprzecznosc. Zdaniem autora unia m iala stworzyc z dwöch panstw jedno, „aby byl jeden naröd, je­ den lad, jedno bractwo i wspölne rady”, a tymczasem gwarantowala Polsce i Litwie jedynie wspölnego wladcy. Co prawda, akty unii zawieraly informacje o wspölnych sejmach oraz o ujednoliceniu monety, lecz - w przekonaniu Kutrzeby - po pierwsze, byly to zapisy niejasne, a po drugie, nie w ym agaly „specjalnej” l^cznosci m if dzy panstwami. Kutrzeba pisal: „uklad ten zatem z r. 1501 przedstawia si^jako akt unii osobistej mi^dzy dwoma panstwam i, powyzej jesliby te niewyrazne przepisy o wspölnych radach m ialy oznaczac wprowadzenie instytucji wspölnego sejmu, to mielibysmy tu do czynienia z uni^ realn^, ale bardzo ciasn^, w bardzo ograniczonym zakresie”65. Unia ta nie zostala jednak zatwierdzona przez sejm li­ tewski, czyli nie weszla w zycie. Z tego powodu zwi^zek polsko-litewski nadal opieral si$ jedynie na unii osobistej66. Kolejna unia - lubelska skladala si§ z trzech dokumentöw: • aktu sejmu koronnego datowanego na dzien lipca - jego wystawcami byli wszyscy senatorowie i poslowie koronni,

1

64 Tamze, s. 557. 65 Tamze, s. 560-561. 66 Tenze, Historia ustroju Polski..., s. 133; tenze, Unia Polski z Litwq...

Na przelomie wieków



aktu sejmu litewskiego równiez datowanego na dzieñ 1 lipca - wystawionego przez senatorów i poslów litewskich, • aktu króla datowanego na dzieñ 4 lipca67. W ujfciu Kutrzeby unía lubelska stanowila krok naprzód w stosunkach polsko-litewskich. Zdaniem tego badacza na mocy unii lubelskiej utworzono pañstwo o dwoistym charakterze. Skladalo się ono z dwóch rownorzędnych częsci: Korony i Litwy, będących osobnymi jednostkam ipañstw ow ym i. Dlatego tez zagwarantowano im (czytaj: Litwie) odrębną adm inistrację, sądownictwo, skarb oraz wojsko. „Jakkolwiek - pisal historyk - (...) pañstwa pozostawaly przy odrębnej adm inistracji i odrębnym sadownictwie, to jednak i w tych dziedzinach doszlo do zbliženia. Glównie w zakresie adm inistracji, tj. tak ustroju wladz, jak i przepisów prawa administracyjnego, zwiaszcza najwazniejszych dziedzin: wojskowej i skarbowej, Litwa przejmowala polskie wzory. Urzędy takie same byly na Litwie, jak w Polsce, a to tak urzędy ministrów: kanclerza, podkancelrza, m arszaika wielkiego i nadwornego, podskarbich, hetmanów, - jak inne centralne czy dworskie tylko, oraz urzędy starostów i ziemskie”68. M iędzy Koroną i Litwą zachodziiy takže nieznaczne rožnice, ale występowaly one w kwestiach drugorzędnych69. Unia lubelska zagwarantowala Rzeczpospolitej nierozerwalnosc Korony i Litwy. Dodatkow ym spoiwem - wedlug au­ tora - staly się pozostaíe jej artykuly, a więc wspólnosc m onar­ chy, obieranego na wspólnej elekcji, koronowanego w Krakowie bez „podniesienia” na Wielkie Księstwo, wspólne zatwierdzenie przywilejów, w spólnosc sejmu (jako organu ustawodawczego, wy67 Tamže, s. 619. 68 Tenže, Historia ustroju Polski..., s. 145. 69 Zdaniem Kutrzeby trešč przepisów wykonawczych (np. wojskowych czy tež skarbowych) przewaznie byla analogiczna. Róznice dotyczyly przede wszystkim sądownictwa, ale i w tej dziedzinie występowaly znaczne podobieñstwa. Por. tamže, s. 145.

186

Rozdzial III

tyczaj^cego kierunek dzialalnosci ogólnopanstwowej) oraz moznosc nabywania dóbr ziemskich przez obywateli Korony na Litwie i odwrotnie (czyli swobodne przesiedlanie si§). Dwoistosc polsko-litewskiego panstwa wyst^powala tylko w kwestiach wewnf trznych. N a arenie mi^dzynarodowej Rzeczpospolita Polska stanowila jednolité panstwo. Zatem wspólnie prowadzono wojny, a takze podpisywano przymierza70. Nie byla to jak dot^d unia osobista, lecz zostala okreslona jako unia realna71. Fundament kazdej opisanej powyzej unii czy tez umowy polsko-litewskej stanowilo motto - pot^czenie „wolnych z wolnym i i równych z równymi”. Zdaniem Kutrzeby to ono dodawalo zwi^zkowi Polski i Litwy trwalosc, jakiej nie m ialy zadne inne unie (kalmarska, Anglii ze Szkocj^ i Irlandi^, Austrii z Czecham i i W^grami czy tez polsko-rosyjska z 1815 r.). Korelacje m ifdzy pol^czonymi panstw am i byly tak siine, ze w 1791 r. Litwa postanowila porzucic form ? unii i „stopila” si§ w jedn^ catosc z Koron^72. Kutrzeba zaznaczyt, ze dokladniejsze uregulowania prawne zespolenia Polski i Litwy usankcjonowano w osobnej ustawie (nosz^cej nazw? „Zar^czenie wzajemne obojga narodów”). Na jej mocy oba narody m ialy wspólny rz^d, wspólny skarb i wspólne wojsko. Zachowaly jednak odr^bnosc ministrów, ale ich wladza rozci^gni^ta zostala na odr^bne dotychczas kraje. M ialy miec równ^ liczb§ czlonków w komisjach wielkich, lecz zasada ta nie dotyczyla Kom isji Policji. Obie cz^sci róznil takze zarz^d skarbowy, gdyz Litwie nadal pozostawiono odrfbn^ k as? i osobny najwyzszy s^d skarbowy oraz prawo s^dowe, które zamierzano w przyszlosci ujednolicic dia caiej Rzeczypospolitej73. 70 Tamze, s. 135-136,145; tenze, Charakterystyka panstwowosci polskiej, Kraków 1916, s. 37-38. 71 Tamze, s. 37; tenze, Historia ustroju Polski..., s. 136,145 ; tenze, Spoleczno-prawne idee..., s. 64. 72 Tenze, Historia ustroju Polski..., s. 199; tenze, Sily panstwowe..., s. 129; tenze, Spoleczno-prawne idee..., s. 66. 73 Tenze, Historia ustroju Polski..., s. 199-200.

Na przelomie wieköw

187

Przedstawiony powyzej faktograiiczny opis unii pozwolil Kutrzebie na uchwycenie prawnopanstwowego stosunku Korony do Litwy. „Związek Polski i Litwy - pisal historyk - rozpocząl się od inkorporacji na niepelnych prawach (1386-1401), przeszedl następnie w stosunek, najbližszy unji osobistej (1401-1440), choč początkowo (1401-1413) jeszcze z zapowiedzią powrotu do inkorporacji, zerwal się (1440-1447), przemienil w czystą unję osobistą na dlugi okres czasu (1447-1492,1501-1569) z m alą przerwą, kiedy przestal istnieč (1492-1501), poczem ta unja osobistą przeobrazila się w unję realną, znowu na dlugi okres czasu (1569-1791), coraz zaciešnianą, až ostatecznie zakonczyl się ten rozwöj polączeniem dwu panstw w jedno, jednolite”74. Tak rozumiany związek Polski z Litwą poröwnal Kutrzeba do „linii”, ale jego zdaniem nie byla to prosta, lecz „dziwna linia”. Kutrzeba zauwazyl, že skladala się ona z fragmentöw zwyczajnych (czytaj: progresywnych), ktöre zmierzaly od slabego polączenia ku polączeniu silniejszemu oraz z fragmentöw retrogresywnych, ktöre doprowadzaly do zerwania unii75. Zdaniem Kutrzeby unia polsko-litewska pociągnęla za sobą zaröwno skutki pozytywne, jak i negatywne. W jego przekonaniu inicjatorzy unii (panowie malopolscy) kierowali się „racją stanu Polski”. Tak więc Polska poprzez powolanie na wlasny tron wielkiego księcia litewskiego zabezpieczyla przed agresją zbrojną swoje wschodnie granice. Panstwo litewskie nie tylko zaprzestalo walk zbrojnych z Polską, lecz röwniez „cala sila tego panstwa powiększala šilę Polski”. Dodatkowo polączenie Polski i Litwy umozliwito prowadzenie jednolitej polityki zagranicznej wobec zakonu krzyzackiego. Kutrzeba pisal: „odpadla obawa, že Litwa može lączyč się z Zakonem przeciw Polsce, przeciwnie, možna bylo zwröcic przeciw Zakonowi wspölne sily polskie i litewskie, a gdyby nawet przyszlo walczyc tylko Polsce, nie bylo obawy o atak z boku”76. 74 Tenže, Charakter i wartosc unji polsko-litewskiej..., s. 8. 75 Tamže, s. 8. 76 Tamže, s. 11.

188

Rozdzial III

Zdaniem Kutrzeby unía polsko-litewska podniosla prestiž panstwa polskiego. Dzięki zjednoczeniu z Litwą Polska bez ingerencji zbrojnej, a poprzez pokojową ekspansję w kierunku wschodnim powiększyla wlasne terytorium, a poprzez asymilację rdzennych mieszkañców - liczbę ludnošci. Dlatego tež, w przekonaniu autora, tereny litewskie, a zwlaszcza Wileñszczyzna, staly się polskie. Wedíug Kutrzeby tak daleko posunięty proces spolszczenia tych terenów byl mozliwy tylko dzięki ich penetracji przez ludnošč i kulturę polską77. W ujęciu Kutrzeby: „dawanie Litwie kultury poprzez Polskę, kultury Zachodu nie tylko pochlebialo dumie Polski jako ogniska promieniowania zachodnich pojęč, przez nią przetworzonych; kultūra ta, zwlaszcza spoteczna i gospodarcza, wzmacniala Litwę, a przez to takže i Polskę, gdy przy zlączeniu tych pañstw w stosunku na zewnątrz wspólne sily wzmogly się, coraz tež na korzyšč Polski wschodzilo”78. Kutrzeba sprecyzowal równiez negatywne día Polski skutki unii. Punktem wyjscia do ich ustalenia staly się rezultaty badañ tych historyków, którzy podjęli w swoich rozwazaniach kwestie unii polsko-litewskiej. Przypomniat zatem, že día wielu badaczy Polska poprzez związek z Litwą uwiklala się w konflikty zbrojne najpierw z Moskwą, a požniej z Rosją, co z kolei spowodowalo zaniedbanie granic zachodnich. Tego stanowiska nie podzielil jednak Kutrze­ ba. Uwažal, že gdyby Polska nie związala się z Litwą, to jej položenie mogloby się okazač znacznie gorsze. Pisal: „gdyby Litwa nie byla się w stanie oprzeč naciskowi Moskwy, tak silnemu od koñca X V w., gdyby byla ulegla, co wydaje się prawdopodobne, czy Polska nie musialaby bronic swoich granic zam iast nad Dnieprem i Džwiną - nad Bugiem i Wislą? I to jako pañstwo slabsze o sily litewskie, z mniejszą szansą powodzenia. Litwa - to bylo buforowe terytor77 Tamže, s. 12, 37-38, 50-51; tenže, Sily panstwowe, [w:] Przyczyny upadku Polski, Warszawa [b.r.], s. 125-126; tenže, Spoleczno-pañstwowe idee..., s. 64-66,69. 78 Tenže, Charakter i wartoéc unji polsko-litewskiej..., s. 12.

Na przelomie wieków

189

jum, przedpole día Polski w tych walkach. Granica zachodnia Polski od X IV w. nie ulegla zmianie, poza wl^czeniem kilku skrawków sl^skich; czy mozna twierdzic, ze Polska, która byla pokojowo usposobiona, bylaby po d óla ci?zk walk? o Sl^sk i o Polska znacznie slabsza, tylko w granicach Korony zam kni?ta?”79. Kutrzeba uznal, ze pol^czenie Polski z Litw$ niekorzystnie wplyn?lo na jej uksztaltowanie spoleczne. Jego zdaniem unía lubelska umozliwila: wymieszanie si? szlachty polskiej z litewsk^, migracje litewskich rodów ksi^z?cych i pañskich do Polski oraz powstawanie na ziemiach ruskich wielkich fortun magnackich (np. Potockich, Kalinowskich, Jablonowskich, Wisniowieckich...). W przekonaniu autora najgrozniejszym czynnikiem okazal si? wzrost znaczenia tzw. zywiolu moznowladczego, gdyz przyczynil si? do zdeterminowania zycia politycznego Rzeczypospolitej, a w konsekwencji do zwyrodnienia demokratyczno-szlacheckiego ustroju pañstw a80. Historyk zastanawial si? równiez nad skutkam i unii día drugiej strony, mianowicie litewskiej. Ten fragment swoich rozwazaá rozpocz^l Kutrzeba od podkreslenia, ze wspólczesni mu Litwini oceniali zwi^zek polsko-litewski poprzez pryzmat etnograficzny. Dlatego tez w ich przekonaniu Litwa zatracila na rzecz Polski swoj$ niezaleznosc, utracila swoj^ narodowosc oraz ulegla wplywom pol­ skiej kultury. Wszystkie te czynniki zadecydowaly, ze nie zdolaia stworzyc wlasnego pañstwa. Zatem w przekonaniu Litwinów fakt ustanowienia unii nie byl powodem do radosci, lecz do „zaloby”. Kutrzeba przyznawal, ze wskutek zwi^zku polsko-litewskiego Litwa utracila szlacht?. Jednak zaznaczyl, ze m oglaby jq równiez utracic na rzecz innego elementu - ruskiego. Wtedy - w jego prze­ konaniu - konsekwencje bylyby znacznie grozniejsze, gdyz Litwi­ ni nie tylko mogliby utracic suwerennosc, ale równiez i tozsam osc narodow^.

4

79 Tamze, s. 12. 80 Tamze, s. 13.

190

Rozdzial III

Historyk wymienial dalsze korzyšci Litwy: „pod względem narodowym litewszczyzna etnograiiczna stracila - przez dobrowolną polonizację - szlachtę. Ale wszakze tylko dzięki przyjęciu od Polski chrztu wedlug obrządku rzymskiego uratowala resztę. Zywiot litewski ustępowal stale zywiolowi ruskiemu, liczne wsie litewskie jeszcze w ostatnich dziesiątkach lat staly się biatoruskiemi, j ak to wykazaly šciste językowe badania. Gdy Litwa, ktörej terytorjum panstwowe bylo zasiedlone w większej mierze przez ruską, niž litewską ludnošč, byla przyjęla chrzescijanstwo przez posrednictwo Rusi, z ruską liturgją, czy bylaby się, nieliczna w stosunku do elementu ruskiego, w ogöle ostala? A wszakze Košciöl chronil w granicach kultu język litewski, polonizacji nie wnosil. Litwa za stabą byla etnograficznie, by m ogla zapanowac nad calą ludnošcią, przewaznie ruską, Wielkiego Księstwa. Nie m iala swej kultury, ktorąby m ogla przeciwstawic kulturze ruskiej. Unji z Polską zawdzięczala obronę istnienia Wielkiego Księstwa, przy­ jęciu chrztu i przyjęciu kultury od Polski zachowanie narodowej odrębnošci, choč z stratam i, a tak m ožnošč utworzenia z czasem znowu choc niewielkiego narodowego panstwa”81. Przytoczone powyzej slowa šwiadczą o tym, že Kutrzeba nie zgadzal się ze stanowiskiem badaczy litewskich. Wszystkie te elementy, ktöre ich zdaniem stanowily negatywne skutki, historyk ten ūm iai tak uzasadnič, že czytelnik odbieral je jako pozytywne. Kutrzeba o unii polsko-litewskiej pisat: „unia Polski z Litwą to obok jej narodzin [Polski - A. C.-H.] jako panstwo za Mieszka fakt największy, jaki znają jej dzieje, glęboki myšlą, ktöra się zrodzila w glowach polskiego moznowladztwa X IV w., wzniosly pracą jagiellohskich czasöw, ktöre myšl w czyn wcielily, potęžny skutkam i, jakie niosl dla calej naszej przeszlošci i teražniejszošci”82. Z powyzszego cytatu wynika, že historyk postrzegal unie jako je­ den z najdoniošlejszych faktöw dziejöw Polski. Dlatego tež swoją 81 Tamže, s. 14. 82 Tenže, Unia Polski z Litwą. Problem..., s. 5.

Na przelomie wieków

191

narrację koncentrowal wokot „pięknych” stron unii. Za J. Maternickim m ožna powtorzyč, že Kutrzeba przedstawii apologetyczny obraz unii, czasam i wręcz idealizujący polączenie Polski i Litwy83. Warto rowniež podkrešlič, že obraz ten w ujęciu S. Kutrzeby zostai zdeterminowany przez problematykę prawnoustrojową. Zdaniem A. Vetulaniego S. Kutrzeba byl pierwszym badaczem, ktory tak wszechstronnie, a co wažniejsze, sam odzielnie (bezpošrednio w oparciu o žrodia) opracowal zagadnienie unii pod kątem prawnym84.

3. Feliks Koneczny Tematykę unii polsko-litewskich podjąi rowniež Feliks Koneczny (1862-1949)85, twórca wlasnej historiozoficznej koncepcji dziejów 83 J. Maternicki, Historiografía polska X X wieku..., s. 74,121. 84 A. Vetulani, Stanislaw Kutrzeba. Historyk prawa..., s. 22-29. 85 Feliks Koneczny dzisiaj, pod red. J. Skoczynskiego, Kraków 2000, s. 255-258; E. Będzynska, E. Madej, Z korespondencji literackiej Feliksą Konecznego, „Rocznik Biblioteki PAN w Krakowie” 1969, R. 15, s. 279-295; P. Biliñski, Feliks Ko­ neczny, (1862-1949). Žyde i dzialalnošč, Warszawa 2001; tenže, Feliks Koneczny (1862-1949) szkic biograficzny, „ARCANA” 2000, nr 3(33), s. 187-212; tenže, Pro­ fesor Feliks Koneczny (1862-1949) - w 50. rocznicę šmierci, „Tygodnik Salwatorski”, R. 6, nr 43 (24 X 1999), nr 44 (31 X 1999), nr 45 (7 XI 1999); J. Braun, Fe­ liks Koneczny twórca nauki o cywilizacji, „Wiadomosci”, R. 25, nr 10,8 III 1970, nr 11, 15 III 1970, nr 16, 19 IV 1970, cz. 1-3; S. Bukowska, Feliks Koneczny, indukcyjna nauka o cywilizacji a prawa dziejowe, „Prace Naukowe Uniwersytetu Šląskiego w Katowicach”, nr 1151, Folia Philosophica, nr 8, Prace nauk spolecznych, nr 22, Katowice 1991, s. 201-215; J. Chorodowski, Feliksą Konecznego filozofia dziejów w krzywym zwierciadle historyka idei, „Szczerbiec” 1994, R. 4, nr 9, s. 17-19; B. Gemeniuk, Historiozofia Feliksą Konecznego, „Studia Paryskie” 1996/97, t. 6/7, s. 37-52; H. Glęboki, J. Mikolajec, Feliksą Konecznego dualizm cywilizacyjny, „Arka” 1993, nr 44/45, s. 199-202; T. S. Grabowski, Feliks Konecz­ ny, „Kwartalnik Historyczny” 1949, R. 57, s. 334-337; B. Grott, Feliks Konecz­ ny zapomniany historiozof, „Kultūra i Spoleczeñstwo” 1993, t. XXXVII, nr 2,

192

Rozdziaf III

ojczystych, ktora osnuta zostala na kanwie šcierania się rožnych systemow cywilizacyjnych86. Zdaniem ks. Czeslawa S. Bartnika Koneczny pojmowal historię jako naukę o cywilizacjach. Pojęcie cywilizacji zostalo okrešlone przez Konecznego jako „m etodą ustroju žycia zbiorowego”. Так szeroka definicja obejmowata: obyczajowy, socjalny, ekonomiczny, intelektualny, techniczny, prawny, a nawet materialny aspekt funkcjonowania czlowieka na przestrzeni dziejow. Co wazniejsze, rozum iany w ten sposob przez autora zakres pojęcia cywilizacji uwzględniai w procesie dziejowym rowniez: rodzinę, spoleczenstwo, narod, panstwo, na­ ukę, politykę, gospodarkę, sztukę... K ažda cywilizacja - w przekonaniu Konecznego - opierala się na pięciomianie (guincunx) s. 181-182; A. Hilckman, Feliks Koneczny a porownawcza wiedza o cywiliza­ cjach, „Kierunki”, R. 3, nr 19(101), 11 V 1958, s. 3-4; J. Kolbuszewska, Od historii poprzezfilozofię dziejow po historyczną aksjologię. Przeobraženia histoycznej rejleksji FELIKSĄ KONECZNEGO, „Kultūra i Historia. Czasopismo teoretyczno, historyczne, kulturoznawcze”, http://www.kulturaihistoria.umcs.lublin.pl/ nr3/artykuly/j-kolbuszewska.html; W. Koneczny, O profesorze Feliksie Konecznym (wspomnienia wnuka), „ARCANA” 1998, z. 1(19), 1998, s. 142-150; K. Kurowska, Feliksą Konecznego пайка o wielkosci cywilizacji, „Przegląd Humanistyczny” 1978, R. 22, nr 7-8,1978, s. 75-90; J. Mitkowski, Koneczny Feliks Karol (1862-1949), [w:] PSB, t. XIII, Wrociaw-Warszawa-Krakdw 1967-1968, s. 498-499; J. Pawlak, Feliks Koneczny - Profesor Uniwersytetu Stefana Batorego (1919-1929), [w:] Filozofia na Uniwersytecie Wilenskim, pod red. R. Jadczka i J. Pawlaka, Toruri 1997, s. 151-154; A. Piskozub, Filozofia dziejow Feliksą Konecznego, „Sprawozdania Gdanskiego Towarzystwa Nauk” 1989, t. XVI, s. 36-41; Z. Pucek, Feliksą Konecznego zarys nauki o cywilizacji, „Zeszyty Naukowe WSE”, nr 46, Krak6w 1972, s. 21-45; tenže, Koncepcje cywilizacyjne Feliksą Koneczne­ go na tie tez humanistyki przelomu antypozytywistycznego, [w:] Filozofia i religia w kulturze narodow slowiahskich, pod red. T. Chrobaka i Z. Stachowskiego, Rzeszow 1995, s. 113-127; A. Rogulski, Feliks Koneczny uczony malo znany, „ta d ”, R. 4, nr 17/24,17 VI 1984, s. 2; J. Skoczynski, Idee historiozoficzne Felik­ są Konecznego, Krak6w 1991; tenže, Feliks Koneczny 1862-1949, [w:] Zlotą Księga UJ. Wydzial Historyczny, pod red. J. Dybca, Krakow 2000, s. 146-150; M. Szczepanski, Feliksą Konecznego koncepcja prehistorii ludzkošci - aspekty filozoficzne, „Przegląd Humanistyczny” 1984, R. 28, nr 3, s. 133-145; P. Szczudlowski, Niemcy w oczach Feliksą Koniecznego, „Žyde i Myšl” 1998, R. 46, nr 4, s. 27-40. 86 J. Mitkowski, Koneczny Feliks..., s. 499.

Na przelomie wiekow

193

wartosci: zdrowie, dobrobyt, prawda, dobro i piękno (duchowe)87. Zatem tak szeroko rozumiane pojęcie cywilizacji odcisnęlo rowniež piętno na kwestie unii polsko-litewskich. Wydaje się, že Koneczny tematyką unijną interesowal się juž w okresie studiow. N a trzecim roku uczęszczal bowiem na wyklad monograficzny prowadzony przez Stanislawa Smolkę, pošwięcony epoce Kazim ierza Jagiellonczyka oraz sprawom unii z Litwą w XV I w. Takže w czasie studiow - na sem inarium prowadzonym przez Anatola Lewickiego - Koneczny napisat pracę pt. Podczas unii krewskiej88. Zainteresowania tematyką unii polsko-litewskich kontynuowal Koneczny rowniez po zakonczeniu studiow. Tezę tę potwierdzac može wystąpienie Konecznego na posiedzeniu Komisji Historycznej Akadem ii Umiejętnošci89, a przede wszystkim dorobek naukowy tego badacza90. D o wazniejszych prae Konecznego podejmujących kwestię związku polsko-litewskiego naležy zaliezyč: Jagietto i Witold pod­ czas unii krewskiej (1893), Dzieje Polski (1902), Dzieje Polski za Jagiellondw (1905), Rzut oka na polskie dzieje gospodareze (1918) Dzieje Litwy i Rusi przed unją z Polskq. w swietle žrodel (1924), Šwięci w dziejach narodu polskiego (1937). Pierwszym krokiem zmierzającym do ustanowienia unii m iędzy Polską a Litwą, zdaniem Konecznego, bylo zainiejowanie wspdlpracy gospodarezej m iędzy obydwoma panstwam i. Wym iana ekonomiezna spowodowala w spoldzialanie Polski i Litwy w utrzymaniu, a następnie w pozyskiwaniu nowych szlakow handlowych. Badacz zwrocil uwagę na wieloaspektowosc stosunkow

87 C. S. Bartnik, dz.cyt., s. 241; J. Kolbuszewska, Od historii... 88 Koneczny za pracę tą otrzymal nagrodę na konkursie im. Niemcewicza od Towarzystwa Historyczno-Literackiego w Paryžu w wysokosci 1200 frankow. 89 Na posiedzeniu Komisji Historycznej Akademii Umiejętnošci odbyvvającym się dnia 5 grudnia 1890 roku Koneczny czytat fragment rozprawy Jagiello i Witold podczas unii krewskiej.

90 P. Bilinski, dz.cyt., s. 27-28,33,37, 111.

194

Rozdzial III

gospodarczych m iędzy panstwam i, jednak tej kwestii szerzej nie rozwinąl91. W przekonaniu Konecznego unia polsko-litewska byla kontynuacją polityki Kazim ierza Wielkiego, ktory zainteresowal opinię publiczną kwestią wschodnią. Zdaniem historyka Polska za czasow Kazim ierza Wielkiego stanęla wobec problemų „albo się zbogaci, albo przestanie istnieč”92. Krol mozliwosc rozwoju dostrzegal w polączeniu z Rusią i Litwą, albo tež w ekspansji skierowanej na Zachod. Historyk pisal: „Kazim ierz W., ten prawdziwy mędrzec w polityce, rozstrzygnąl, že bez Rusi niema powodzenia na zachodzie; ale testamentem zastrzegl, žeby spraw zachodnich nie opuszczač i obmyšlil przyszlošč Polski pod pom orską dynastyą, wyposažając w tym celu hojnie Kazim ierza szczecinskiego. Po kilku juž latach trzeba bylo obmyšlač nowe sposoby, i zam iast pomorskiej otrzym ališm y dynastyę litewską; ale byla to tylko zm iana srodkow, a nie celow”93. Z powyzszego cytatu wynika, že zdaniem Konecznego to Kazim ierz Wielki wskazal Polakom drogę rozwoju, ale w pelni zostala ona wykorzystana dopiero przez panow malopolskich pod koniec X IV w. Moznowladcy ei „powzięli plan šm ialy”, czyli postanowili polączyč węzlem malženskim Jadwigę z Jagiellą, wielkim księciem litewskim. Plan šmialy, lecz przynoszący wymierne korzyšci, a mianowicie krės wojen z Litwą oraz polączenie sil polskich i litewskich przeciwko zakonowi krzyžackiemu. Jednak, by go urzeczywistnic, malopolscy panowie musieli uzyskač zgodę krolowej Jadwigi. N a przykladzie postawy Jadwigi m ožna uchwycic wplyw, jaki przypisywal Koneczny religii na ksztalt i dzieje cywilizacji lacinskiej. Koneczny poprzez pryzm at žycia osob uznanych za šwięte, w tym przypadku Jadwigi, starai się ukazač dzieje Polski jako na91 F. Koneczny, Rzut oka na polskie dzieje gospodareze, [w:] Polska w kulturze powszechnej, pod red. tegož, Krakow 1918, s. 271. 92 Tamže. 93 Tenže, Dzieje Polski za Jagiellonow, [Komorow 1997], s. 1.

Na przelomie wieków

195

lez^cej do swiata laciñskiego. Zdaniem J. Kolbuszowskiej wyznaczony przez autora cel byl niezwykle trudny do osi$gni?cia, gdyz opieral si? na zjawisku ,,swi?tosci”, które wymykalo si? kategoriom poznania naukowego. Dodatkowo u Konecznego nie znajdziemy precyzyjnego okreslenia term inu ,,swi?tosc”94. Niew^tpliwie, wedlug Feliksa Koniecznego, na m iaño swi?tej zaslugiwala królowa Jadwiga, która przez autora zostala nazwana „HIÍ na Wawelu”. Historyk pisal: „Jadwiga, slyn^ca z urody, m ía­ la zaslyn^c jeszcze bardziej z cnoty. Cale jej zycie stanowiio jedno pasm o swi?tobliwosci. Nie okazala nigdy nikomu pychy, zawisci lub niech?ci, nie bylo nad ni^ szczodniejszej pañi”95. Pisz^c o Jadwidze, skoncentrowal si? Koneczny na wydarzeniach, które doprowadziiy do usankcjonowania unii polsko-litewskiej. Zdaniem historyka jedyn^ osob^, która poniosla konsekwencje „sm ialego planu” pol^czenia Polski i Litwy, byla wlasnie królowa Jadwiga. Choc kochala W ilhelma Habsburga i chciala z nim przejsc przez zycie, to jednak panowie m alopolscy mieli inne plany co do jej osoby. Chcieli, by królowa zawarla zwi^zek m alzeñski z wielkim ksi?ciem litewskim, a tym sam ym wyrazila zgod? na pol^czenie Polski i Litwy oraz przyczynitaby si? do nawrócenia ostatniego pogañskiego panstw a w tej cz?sci swiata. O dalszych wydarzeniach Koneczny pisal w nast?puj^cy sposób: ,,w mlodej królowej serce bilo glosno, ale pocz^l tez kolatac glos obowi^zku, w m iar?, jak si? przekonala, ze prawd^ jest to wszystko, co jej opowiadali dostojnicy polscy. Przekonala si? sam a, jak wiele spraw donioslych zalezy od jej postanowienia, az w koñcu m usíala zastanowic si?, jaka ci?zka spada na ni$ odpowiedzialnosc wobec Kosciola i dwóch narodów. W mlodocianej duszy nastala chwila najci?zsza, bo chwila przelomu: sam a teraz nie wiedziala,

4

94 J. Kolbuszewska, Od historii..., s. 5. 95 F. Koneczny, $wi$ci w dziejach narodu polskiego, [Komorów 1997], s. 225; tenze, Dzieje Polski opowiedziane día mlodziezy, Lublin 1999, s. 89; tenze, Dzieje Polski popularme opowiedziane, PoznaA-Warszawa-Wilno 1922, s. 89.

196

Rozdziaf III

со robic, jak post^pic”96. Zdaniem autora Jadwiga w tej trudnej día siebie chwili zatracila si? w modlitwie, która stanowila día królowej pociech? i pokrzepienie. H istorykpodkreslil, ze modlitwa día Jadwigi m íala wym iar transcendentalny, ale i pom agala jej w zyciu codziennym. Koneczny na kartach pracy Swi$ci w dziejach narodu przytoczyl slowa legendy, wedlug której w chwili zw^tpienia do Jadwigi przemówil z krzyza Zbawiciel. Objawienie to rozwialo wszelkie w^tpliwosci królowej, która postaw ila dobro ojczyzny ponad swoje szcz?scie. Zdaniem Konecznego: „czyn Jadwigi posiada wartosc wlasnie dlatego, ze cierpiala, i w tym jej zasluga, ze rw^c si? do osobistego szcz?scia, zrzekala si? go, swiadom a ofiary, ale tez swiadoma wielkiego celu, día którego tak czyni”97. Z przytoczonych powyzej cytatów wynika, ze Koneczny pisz^c o swi?tych, dokladnie analizowal ich biografié, uwypuklaj^c zalety moralne oraz ich wklad w dzieje narodu. Powstaly w ten sposób obraz ukazyw al swi?tych jako pionierów etyki i cywilizacji oraz „wzorce osobowe, jednostki spelniaj^ce wymagania moralne dnia codziennego i prezentuj^ce gl?bokie poczucie odpowiedzialnosci”98. Wszystkie te elementy zostaly uwzgl?dnione w biogramie „lilii na Wawelu”. Zdaniem Konecznego panowie m alopolscy zawarli uní? z Jagiell^, gdy „trw ala jeszcze królowa w oporze przeciw Jagielle i sluchala tylko p?du serca”99. W rozumieniu Konecznego umowa krewska m íala dwojaki charakter: polityczny, a takze religijno-cywilizacyjny. Na mocy tej umowy do Polski wcielono Litw? wraz z jej lennymi ksi?stw am i ruskim i. Zatem w rozumieniu Konecznego Li96 Tenze, Swifci..., s. 221-222; tenze, Dzieje Polski opowiedziane..., s. 86; tenze, Dzieje Polski popularme opowiedziane..., s. 85. 97 Tenze, Éwi$ci..., s. 223; tenze, Dzieje Polski opowiedziane..., s. 88; tenze, Dzie­ je Polski popularme opowiedziane..., s. 87. 98 J. Kolbuszewska, Od historii..., s. 5-6. 99 F. Koneczny, Dzieje Polski za Jagiellonów..., s. 39.

Na przelomie wieków

197

twa przestala istniec jako osobne pañstwo. Unia m íala równiez Charakter religijny, gdyz Jagielío zobowi^zal si?, ze wraz z poganskim i poddanym i przyjmie chrzest w obrz^dku katolickim100. Konsekwencj^ przestawionych powyzej dwóch aspektów unii byl trzeci - cywilizacyjny. Historyk pisal: „s^ atoli inne jeszcze obowi^zki i to wyzszego rodzaju, obowi^zki cywilizacyjne chrzescijañskiej polityki. N alezalo si? starac o to, zeby ta Litwa przej?la si? gruntownie zasadam i wiary swi?tej i zeby tam zycie spoleczne czynilo post?py. Litwa byta m lodsz^ w cywilizacyi od Polski. Jak niegdys Polska zetkn?ia si? ze starszym i w cywilizacyi Niemcami, tak teraz m íala wywierac wplyw na spoleczeñstwo od siebie znowu znacznie m lodsze. Niemcy skorzystali ze swej przewagi, zeby wyt?pic Polabian, i pragn?li zam ienic Polsk? w sw$ niewolnic?. Zupelnie inaczej post?pow ali Polacy; d^zyli do tego, zeby podnieác Litw? pod kazdym wzgl?dem, dzielili si? z ni^ po bratersku wszystkiem i zaraz od sam ego pocz^tku nadawali jej prawa wobec siebie i polskiej Korony. Tak tez byc powinno, bo odt^d Polacy brali na siebie odpowiedzialnosc za dalszy rozwój spoleczeñstw: litewskiego i ruskiego” 101. Zdaniem Konecznego jedyn^ drog$ zmierzaj^c^ ku scislemu zespoleniu Litwy z Polsk^ byto nieustanne krzewienie na Wschodzie wiary i cywilizacji102. M im o tak wspanialej postaw y Polaków unia polsko-litewska zostala zerwana. Zdaniem Konecznego zerwanie postanowieñ unii nast^pilo na skutek wasni na tle dynastycznym m i?dzy Giedyminowiczami103. Pod wpíywem kl?ski nad rzek^ Worskl^ Witold zostal jednak zmuszony do szukania politycznego sojusznika. Dlatego tez w przekonaniu Konecznego - postanawil wznowic uni? polsko100 Tamze, s. 34-35. 101 Tamze, s. 45. 102 Tamze, s. 59. 103 Tamze, s. 58.

198

Rozdzial III

-litewsk^. Ustanowiona w Wilnie unia miata tylko i wyl^cznie aspekt polityczny. N a jej m ocy Jagietlo za wiedz^ i zgod^ panöw polskich przyj^t Witolda do „wspöludzialu w rz^dach”, a panowie polscy przyrzekli, ze gdyby Jagietlo zm arl wczesniej niz Witold, to nie wybior^ nowego kröla bez uzgodnienia nowej kandydatury z Witoldem. Na m ocy unii wilenskiej „zaprowadzono wi^c wspölrz^dztwo Jagietly i W itolda nad Polsk^ i Litw^. W itold uznawat si$ na nowo lennikiem korony polskiej i dozywotnim tylko, a nie dziedzicznym, wielkim k sif ciem litewskim” 104. W edlug oceny Konecznego dopiero zjazd w Horodle ukazal prawdziwe oblicze unii polsko-litewskiej. Historyk z cal$ stanowczosci^ podkreslil, ze Polacy aktem horodelskim ustanowili „zwi^zek wolnych z wolnymi, röwnych z röwnymi”, co potwierdzili poprzez przyj^cie do wtasnych herböw wazniejszych rodöw litewskich. Dodatkowo w dokumencie wystawionym przez Polaköw powolano si$ na chrzescijanskie wartosci, takie jak m ilosc i braterstwo. W przekonaniu autora uwypuklenie tych wartosci bylo jedynie przypomnieniem, ze zwi^zek polsko-litewski nie byl tylko dzielem politycznym, ale m ial röwniez Charakter religijny. Koneczny w swoich rozwazaniach poszedl dalej. Stwierdzil, ze Polacy pierwsi powolywali si$ na wartosci religijne w dokumencie politycznym, czyli „wprowadzili m oralnosc do polityki” 105. St^d unia horodelska zostala okreslona przez Konecznego jako pierwsze wielkie dzielo polskiej uczciwosci106. Zdaniem Konecznego m im o prowadzonej od unii krewskiej wyt^zonej misji cywilizacyjnej na Litwie i ruskich ziemiach Wielkiego Ksi^stwa Litewskiego, ziemie te byly nadal na nizszym poziomie rozwoju w poröwnaniu z Polsk^. Koneczny tlum aczyl ten fakt czterechsetn^ roznic^ cywilizacyjng. m i?dzy Litw§ a Polsk^107. 104 Tamze. 105 Tenze, Swi$ci..„ s. 237-238. 106 Tenze, Dzieje Polski za Jagiellonöw..., s. 84. 107 Tamze, s. 191,323.

Na przelomie wiekow

199

W uj?ciu Koniecznego po raz kolejny unia polsko-litewska zostala zagrozona za panowania Zygmunta Augusta. Autor przypom inai, ze Jagiellonowie byli dziedzicznymi w ladcam i Litwy, a Polacy, chcqc utrzymac uni?, wybierali na swego krola dziedzica Wielkiego Ksi?stwa. Zapewne taka procedura powtorzylaby si? z synem Zygmunta Augusta, gdyby go tylko posiadal. Jednak krol nie m ial potomstwa, a zatem zdawal sobie spraw? z zagrozenia, ktore czyhalo na kilkuwiekow^ uni? polsko-litewsk^. W tych okolicznosciach Zygmunt August, by utrzymac zwi^zek Litwy z Polsk$, czyli z zachodni^ cywilizacj^, postanow il ,,sam wlasn^ r?k^ usun^c wszystkie przeszkody, mog^ce po jego smierci szkodzic temu dzielu wielkich przodkow” 108. W swojej narracji Koneczny zwrocil uwag? na nieprzyjazny stosunek Litwinow do Polski w koncowym okresie funkcjonowania unii politycznej, ktorego korzeni upatryw ai w nieznajomosci wlasnej historii. Dlatego tez, by pozyskac na nowo przychylnosc Litwinow, podkreslil, ze: „Litwa byla az do konca 1795 r. paristwem niepodleglym. (...) Nie panowali Polacy nad Litw$! Litwa rz^dzila si? sam a (...) Jezeli sprawowano tarn kiedy rz^dy zle, jest to ust?p ujemny z historii nie polskiej, lecz litewskiej”109. Historyk dodatkowo podkreslal, ze w sprawach wewn?trznych to nie Pol­ ska wywierala wplyw na Litw?, lecz Litwa na Polsk?. Koneczny utozsam il unie polsko-litewskie z d yn asty jagiellonsk^. Pisat: „wyj^tkowa to zaiste dynastya w dziejach, tak pelna zaslug cywilizacyjnych, jak zadna inna, a zawsze zgodna z duchem chrzescijanskim. Rozwazaj^c powolanie poganina Jagietly na tron polski, przypom ina si?, jak w najwi?kszej sprawie w historyi ludzkosci «narod wybrany» nie chcial siuzyc dzielu zbawienia, a Opatrznosc powotala natenczas pogan do przyj?cia i szerzenia swi?tego dziela chrzescijanstwa: podobniez dokonali 108 Tamze, s. 354. 109 Tenze, Polska a kwestia litewska, odb. ze „Swiata Slowianskiego” 1910, t. II, s. 23.

Rozdzial III

200

Jagiellonowie tego, czem wzgardzili, niepom ni obowiązkow, cesarze rzym scy a niemieccy krolowie. N asz narod pierwszy doszedl do poczucia narodowego i pierwszy uznal i uszanowal to w innych narodach. Jagiellonowie krocząc na czele spoleczenstwa, jako przodownicy i wykonawcy jego idei dziejowej, dokazali tego dziejowego cudu wobec Europy, že lączyli narody pod haslem braterstwa, a nie podbojem ”110. Zatem w ujęciu Konecznego największym osiągnięciem dynastii jagiellonskiej, graniczącym niemal z cudem, bylo polityczne potączenie najpierw dwoch, a następnie trzech panstw. Unia m iędzy tym i panstw am i opierala się na rownošci, wolnosci oraz zasadach chrzešcijaiiskich111. Koneczny wielokrotnie podkrešlal, že tylko dzięki Polsce Litwa zdolala obronic swoją niepodleglošč w XV, X V I oraz X V II w

.112

4. Wladyslaw Semkowicz Unia polsko-litewska byla rowniež obecna w pracach Wladyslawa Semkowicza (1878-1949)113. Dorobek naukowy Semkowicza to przede wszystkim prace pošwięcone heraldyce, genealogii i sfragistyce, a takže związaną z nim i tematyką genezy i ustroju polskiego rycerstwa sredniowiecznego. Semkowicz wspolnie z S. Kutrzebą podjąl rowniez prace nad dyplomatariuszem unii polsko-litewskich. W związku z tym i zobowiązaniam i Sem ko­ wicz prowadzil badania skoncentrowane na sfragistyce i heraldy­ ce litewskiej. Z prae pošwięconych tym zagadnieniom najistot110 Tenze, Dzieje Polski za Jagiellondw..., s. 357. 111 Tamže, s. 190-191, 357-358. 112 J. Maternicki, Historia jako dialog..., s. 57. 113 M. Friedberg, Wladyslaw Semkowicz (9 V 1878-19 II 1949), „Kwartalnik Historyczny” 1949, z. 1-4, s. 325-332.

Na przelomie wiek6w

201

niejszą wydaje się rozprawa heraldyczno-genealogiczna o rodach bojarstwa litewskiego oraz studium o akcie adopcji horodelskiej [O litewskich rodach bojarskich zbratanych z szlachtą polską w Ho­ rodle 1413 r. (1913-1914), Braterstwo szlachtypolskiej z bojarstwem litewskiem w unii horodelskiej 1413 roku (1914)]114. Semkowicz unie polsko-litewskie postrzegal jako szereg aktow. Aktow, ktore ze względu na zbieg okolicznošci m usialy byč co jakiš czas ponawiane. Naležy jednak zaznaczyč, že Semkowicz swoje badania skoncentrowal jedynie na unii horodelskiej115. W Horodle zgrom adzil się narod szlachecki, by rozwiązač niezmiernie wažny, ale i trudny problem unii z Litwą. įstotą tego problemų bylo rozlužnienie związku polsko-litewskiego. Semkowicz przekonywal, že „trzeba bylo znaležč węzel silniejszy od dynastycznego, ktorym je pierwotnie spojono. I oto staje tu szlachta polska nie ziemiami, ale rodam i, mając na względzie nie partykularne interesy dzielnic, ale dobro calego paristwa, utožsamione z interesami rodow, obejmujących swą siecią calą juž Polskę, sprzęgających poszczegolne dzielnice swymi pieršcieniam i osadniczymi w jednošč zwarta a mocną” 116. Semkowicz podkrešlil, že istnieją trzy dokumenty horodelskie. Pierwszy to dokument szlachty polskiej, przysposabiający bojarow litewskich do swych wspolnot rodowo-herbowych. Drugi to dokument bojarow litewskich, przyjmujących herby polskie wraz z szeregiem wzajemnych zobowiązan. Trzeci to dokument wydany przez krola W ladyslawa Jagielle i wielkiego księcia Witolda, ktory zawieral szereg przywilejow na rzecz bojarow, ktorych szlachta polska przyjęla do swych herbow117. Historyk pisal: „najwspanialszym momentem tej unii bylo zbratanie szlachty polskiej 114 Tamže, s. 330-331. 115 W. Semkowicz, Braterstwo szlachty polskiej z bojarstwem litewskiem w unii horodelskiej 1413 roku, [w:] Polska i Litwa..., s. 395. 116 Tamže, s. 431. 117 Tamže, s. 396-397.

202

Rozdzial III

z bojarstwem litewskim. įstota jego polegala na tem, že kilkadziesiąt polskich rodöw szlacheckich przyjęlo do swoich herböw i wspölnot rodowych tylež rodöw bojarskich z Litwy i Žmudzi, dzięki czemu wciąga!o je w ram y swej najšcišlejszej, bo na związkach krwi opartej, organizacji, wydzwigalo tą drogą na najwyzszy szczebel spoleczny i kladlo podstawę do zröwnania z sobą w prawach i przywilejach. Adapcya horodelska przedstawia się w swych donioslych i trwalych skutkach jako pierwszorzędne zdarzenie dziejowe, nie mające sobie röwnego w dziejach naszego narodu a mato podobnych w dziejach cywilizowanego swiata. Wniknąwszy zaš glębiej w istotę tegoswietnego zjawiska, dostrzežemy w niem pierwiastki wysoce dojrzalego zmyslu spolecznego a zarazem politycznego, przewidującego w zbrataniu przedniejszych warstw Polski i Litwy najpewniejszą drogę do šcišlejszego w przyszlošci spojenia obu panstw w jedną spolną Rzeczpospolitą”118. Zdaniem Semkowicza unia horodelska m iala charakter przymierza. Potwierdzeniem tej tezy m ial byč fakt, že byla aktem obustronnym. Dokumenty horodelskie - w przekonaniu tego historyka - m ialy cechę aktöw dwustronnych, ktorą stwierdza, umacnia i potwierdza fakt przywieszenia do každego z nich pieczęci przedstawicieli obu narodöw119. Przelom X IX i X X w. przyniösi wydarzenia, ktöre wywarly došč dūžy wplyw na historiografię polską. Wydaje się, že zmiany spoleczne, intelektualno-šwiadopoglądowe, a przede wszystkim nasilenie się dąžen niepodleglosciowych stwarzaly potrzebę opracowania takiej wizji dziejöw ojczystych, ktöra zmobilizowalaby spoleczenstwo polskie do walki o suwerennosc. Do tak radykalnych dzialan nie zachęcata, a wręcz odstraszala „pesymistyczna” wykladnia dziejöw Polski zaproponowana przez tzw. szkolę krakowską. Prace Szujskiego czy tež Bobrzynskiego stawialy pod znakiem zapytania panstwowotwörcze zdolnošci Polaköw. Eg118 Tamže, s. 395. 119 Tamže, s. 401.

Na przelomie wiekow

203

zemplikowaly tezy o politycznej niedojrzatosci narodu polskiego, o nieum iej?tnosci zarz^dzania wlasnym panstwem, o anarchii prowadz^cej do dziejowej anomalii... Tak wi?c nie m ogly juz sprostac oczekiwaniom owczesnego spoleczeristwa. Zatem historycy tego okresu powrocili do koncepcji dziejow ojczystych zaprezentowanych przez romantykow. W tym sam ym kierunku co wizja dziejow Polski ewoluowal rowniez obraz unii polsko-litewskich przelom u wiekow. Dlatego tez unie Polski z Litw^ byly przedstawione jako jedno z najwazniejszych wydarzen w dziejach Polski. Potwierdzaly wypiel?gnowany w okresie romantyzmu wizerunek narodu polskiego - spoleczenstwa szlachetnego, poswi?caj$cego si? dla dobra innych narodow, podejmuj^cego kluczowe dla siebie decyzje pod wplywem wzgl?dow moralnych, a nie gospodarczych czy tez politycznych. Niew^tpliwie doniosla i symptomatyczna strona unii, koncentruj^ca si? wokol kultury duchowej - przede wszystkim religii - byla wykladnikiem interesow politycznych i gospodar­ czych. Niemniej jednak obok kwestii politycznych, istot^ unii bylo schrystianizowanie pogan litewskich przez Polsk?. Nalezy podkreslic, ze na temat chrystianizacji Litwy i zorganizowania tam Kosciola katolickiego pow stala osobna literatura120. N a szczegoln^ uwag? zasluguj^ trzy prace poswi?cone tej tematyce: pierwsza W ladyslawa Abraham a pt. Polska a chrzest Litwy, druga Kazimierza Chodynickiego pt. Proby zaprowadzenia chrzescijanstwa na Litwieprzed r. 1386, trzecia Jana Fijatka pt. Kosciol rzymsko-katolicki na Litwie. Uchrzescijanienie Litwy przez Polskg i zachowanie w niejj$zyka ludu pod koniec Rzeczypospolitej121. 120 H. Lowmianski, Polityka Jagiellonow, Poznan 1999, s. 23. 121 W. Abraham, Polska a chrzest Litwy, [w:] Polska i Litwa..., s. 3-36; K. Chodynicki, Proby zaprowadzenia chrzescijanstwa na Litwie przed r. 1386, „Przegl§d Historyczny” 1914, s. 227-317; J. Fijalek, Koscidl rzymskokatolicki na Li­ twie. Uchrzescijanienie Litwy przez Polsk$ i zachowanie w niej jgzyka ludu pod koniec Rzeczypospolitej, [w:] Polska i Litwa..., s. 38-333.

204

Rozdzial III

N a szczegöln^ uwag£ zaslugiwal takze sposöb przedstawiania panstwa polskiego. Polska i Litwa, pol^czone uni^, byly mocarstwem na arenie europejskiej.- Bylo to panstwo pr^znie si$ rozwijaj^ce. Taki obraz dziejöw panstwa polskiego niew^tpliwie rozbudzat wiar$ w lepsz^ przyszlosc. U zasadnial potrzeb?, a zarazem mozliwosc odbudowy Polski w jej historycznych granicach (z uwzglf dnieniem ziem Wielkiego Ksi^stwa Litewskiego). Wydaje si§, ze jedyna zm iana obrazu unii polsko-litewskich przelomu X IX i X X w. nast^pila za spraw^ historyköw prawa, ktörzy to nadali mu Charakter dywagacji prawnoustrojowych. To wlasnie ci historycy zauwazyli, ze pierwsze akty polsko-litewskie, w ich rozumieniu, nie byly uniam i, a jedynie um owam i mifdzypanstwowymi.

Rozdzial IV

IIRZECZPOSPOLITA )k 1918 przyniosl niekwestionowane zm iany w sytuacji spoeczno-politycznej narodu polskiego. Niew^tpliwym do tego m pulsem stala si? mozliwosc odbudowy niepodleglego panstwa polskiego, ktora w plyn?la m.in. na warunki uprawiania nauki historycznej. „Odbudowanie niepodleglego bytu panstwowego - pisal Andrzej Feliks Grabski - zmienilo bowiem zasadniczo warunki uprawiania nauki historycznej w Polsce. Byly one odt^d podobne, jak w innych panstwach, w ktorych nauka historyczna cieszyla si? opiek^ wladz, zdecydowanie korzystniejsze, niz kiedykolwiek pod zaboram i, choc nie zawsze tak dobre, jak tego oczekiwalo od odrodzonego panstw a srodowisko historykow polskich”1. Zasadniczy rozwoj polskiej nauki historycznej okresu mi?dzywojennego wynikal ze zmian, jakie zaszly w szkolnictwie wyzszym. Obok juz dzialaj^cych uniwersytetow w Krakowie i we Lwowie reaktywowano uczelnie w Warszawie i w Wilnie. Ponadto utworzono uniwersytety w Poznaniu oraz Lublinie. Wydaje si?, ze funkcjonuj^ca w okresie m i?dzywojennym rownomiernie rozmieszczona siec osrodkow akadem ickich oddzialywala nie tylko na podejmowan^ problematyk? (preferowano przede wszystkim tematyk? regionaln^), ale przede wszystkim na rozwoj infrastruk-

1 A. F. Grabski, Zarys historii historiografii..., s. 165.

206

Rozdzial IV

tūry naukowej, tzn. bibliotek naukowych, archiwöw, muzeöw, czasopismiennictwa naukowego2. Uniwersytety, jako instytucje.prow adzące obok dzialalnošci naukowo-badawczej röwniez dzialalnošč dydaktyczną, niežąležnie od prowadzonych prac badawczych, ksztalcily nowe kadry naukowe. Byč može wlasnie z e wzrostem liczebnošci inteligencji polskiej w okresie międzywojennym naležy wiązač zwiększoną częstotliwošč zmiany przez tę grupę spoteczną m iejsca zamieszkania, a zatem i pracy. Proceder ten dotyczyl przede wszystkim nauczycieli, księžy, urzędnikow, a takže pracowniköw instytucji naukowych i paranaukowych. Tak więc byi on röwniez charakterystyczny dla srodowiska historycznego. Zdaniem J. M aternickiego m igracje historyköw II Rzeczypospolitej m ialy wym iar wielokierunkowy. Ich fundam ent stanowily trzy plaszczyzny. Pierwszą z nich byl naturalny proces przemieszczania się z mniejszych miejscowosci do większych. Do tej grupy m ožna przyporządkowač następujących history­ köw: Wladystawa Czaplinskiego (Tarnöw-Kraköw), Jana Dihm a (W ieliczka-W adowice-Kraköw), Franciszka Persowskiego (Lancut-Przemyšl), Rudolfą Rnoszka (Rybnik-Katowice). D ruga grupa migracji wynikala z koniecznošci kadrowego zasilania nowo powstających lub odradzających się ošrodkach naukowych, czyli Lublina, Poznania i W ilna przez ošrodki z ugruntowaną pozycją, przede wszystkim galicyjskie. Tezę tę potwierdzają biogramy: Jana Adam usa (Lwöw-Wilno), Leoną Bialkowskiego (Poznan-Lublin), M ariana Zygmunta Jedlickiego (Krakow-Poznan), Jo­ zefą Paczkowskiego (W arszawa-Poznan), Stanislawa Zajączkowskiego (Lwöw-Wilno), Tadeusza Silnickiego (Lwöw-Poznan) oraz Kazimierza Chodynickiego (W ilno-Poznan). Natom iast kategoria trzecia obejmowala tylko wyjazdy do Warszawy. Na podstawie wieloletnich badan J. M aternicki stwierdzil, že stolica w okresie 2 Tamže, s. 165; A. Swiezawski, Warsztat naukowy historyka. Wstęp do badan historycznych, Częstochovva 2001, s. 73.

II Rzeczpospolita

207

II Rzeczpospolitej „przyciągala” zwlaszcza historyköw mlodego pokolenia lepszymi perspektyw am i awansu zawodowego. Ze stolicą swoje žyde zawodowe związali: Jözef Skrzypek (Lwöw-Warszawa), Henryk Likowski (Poznan-W arszawa), Antoni Wa­ lawender (Lwöw-Poznan-W arszawa), M ojžesz Schorr (Lwöw-Warszawa), Kazim ierz M arian M orawski (Krakow-W arszawa), Stanislaw Ptaszycki (Lublin-W arszawa), Jözef Rafacz (Kraköw -Warszawa) oraz Jadwiga Lechicka (Lwöw-Lödz-W arszawa)3. Odzyskanie przez Polskę niepodleglošci skionilo polskie srodowisko historyczne do pröby reorientacji narodowej historiografii, czyli w konsekwencji do stworzenia odmiennego spojrzenia na polską przeszlošč. Swoje koncepcje przewartosciowan historii Polski obok koryfeuszy polskiej nauki historycznej X IX w. (tj. W. Smolehskiego, M. Bobrzynskiego) zaprezentowali röwniez przedstawiciele šredniej generacji öwczesnych historyköw (np. Stanislaw Zakrzewski). Podkrešlano w nich, že w nowej rzeczywistošci nauka historyczna powinna glöwny nacisk položyč na obiektywizm, czyli zrezygnowac z aspektu spoleczno-wychowawczego na rzecz celu poznawczego4. W okresie międzywojennym czasy jagiellohskie, jako epoka największej potęgi Rzeczypospolitej, fascynowaly wielu hi­ storyköw. D o grona najwybitniejszych badaczy zajmujących się tą tematyką A. F. G rabski zaliczyl: O skara Haleckiego, Ludwika

3 J. Maternicki, Warszawskie srodowisko historyczne w okresie II Rzeczypospo­ litej, Rzeszöw 1999, s. 160-161; tenže, Infrastruktūra warszawskiego srodowiska historycznego 1918-1939, „Przegląd Humanistyczny” 1990, nr 5-6, s. 17-39; tenže, Obraz statystyczny warszawskiego srodowiska historycznego 1918-1939, „Przegląd Humanistyczny” 1990, nr 7, s. 41-125; tenže, Obraz statystyczny warszawskiego srodowiska historycznego 1918-1939, „Przegląd Humanistycz­ ny” 1990, nr 8-9, s. 113-125; W. Marmon, Krakowskie srodowisko historyczne w latach 1918-1939, Krakow 1995; M. Dyba, Ksztaltowani się polskiego srodo­ wiska historycznego na Šląsku w latach 1918-1939, Katowice 1993. 4 A. F. Grabski, Zarys historii historiografii..., s. 166 i nast.

Rozdzial IV

208 • %.

Kolankowskiego, Henryka Paszkiewicza oraz Witolda Kamienieckiego5.

1. Osrodek warszawski W okresie II Rzeczpospolitej warszawskie šrodowisko historyczne dysponowalo došč rozgalęzioną infrastruktūrą. Skladaly się na nią następujące ogniwa: szkoly akadem ickie (Uniwersytet Warszawski, Wolna Wszechnica Polska, Szkola Glowna Handlowa, Szkola Glowna G ospodarstw a Wiejskiego, Politechnika Warszawska, Szkola N auk Politycznych), placowki naukowo-badawcze (m.in. Wojskowe Biuro Historyczne, Instytut Badania Najnowszej Historii Polski), archiwa i zbiornice akt (m.in. Archiwum Glowne Akt Dawnych, Archiwum Akt Dawnych, Archiwum Skarbowe, Archiwum A kt Nowych, Archiwum Ošwiecenia, Archiwum Wojskowe, Archiwum Miejskie), biblioteki [Biblioteka Ordynacji Žarnoj skiej, Biblioteka Ordynacji Krasinskich, Biblioteka Ordy­ nacji Przeždzieckich, Biblioteka Narodowa (powstala w 1928 r.), Biblioteka Uniwersytecka, Biblioteka M iejska, Centralna Biblio­ teka Wojskowa], muzea (spošrod ktorych największe znaczenie dla historykow mialy: M uzeum Narodowe i M uzeum Wojskowe), towarzystwa naukowe [m.in. Towarzystwo M ilošnikow Historii, Towarzystwo Naukowe Warszawskie (ktorego Wydzial II nosil nazwę N auk Historycznych, Spolecznych i Filozoficznych)], instytucje historyczne (m.in. K asa im. Mianowskiego, Fundusz Kultury Narodowej) oraz czasopism a historyczne („Przegląd Historyczny”, „Przegląd Historyczno-Wojskowy”, „Bron i Barwa”, „M iesięcznik Heraldyczny”, „Rocznik Towarzystwa Heraldycznego”, „Rocznik Kom isji Heraldycznej Towarzystwa Naukowego 5 Tamže, s. 179.

II Rzeczpospolita

209

Warszawskiego”, „Reform acja w Polsce”, „Niepodleglošč”, „K ro ­ nika Ruchu Rewolucyjnego w Polsce. Kwartalnik pošwięcony dziejom walk o niepodleglošč i socjalizm ”, „Archeion”, „Biuletyn Informacyjny Towarzystw Historycznych Europy W schodniej”). Glownym ogniwem warszawskiego srodowiska historycznego byl odrodzony w 1915 r. Uniwersytet Warszawski. Podstawę funkcjonowania historykow tejže uczelni stanowilo studium historyczne, ktorego tworcą byla czolowa postač warszawskiego srodowiska historycznego w okresie międzywojennym - Marceli Handelsman. W roku akadem ickim 1919/1920 skupialo ono tylko pięciu profesorow [Franciszka Bujaka (historia gospodarcza i spoleczna), O skara Haleckiego (historia Europy Wschodniej), Marcelego H andelsm ana (historia powszechna), Jana Karola Kochanowskiego (historia polska wiekow šrednich, nauki pomocnicze historii) i W ladyslawa Smolenskiego (historia nowozytna Polski)] oraz dwoch docentow [Stanislawa Kętrzynskiego (archiwistyka) oraz M ichala Kreczm ara (historia starožytna)]. Natom iast pod koniec okresu międzywojennego - w roku akadem i­ ckim 1938/1939 - skupialo juž dziewięciu profesorow [Tadeusza W aika-Czarneckiego (historia starožytna), Kazim ierza Zakrzewskiego (historia Bizancjum), Stanislawa Kętrzynskiego (historia Polski wiekow šrednich wraz z naukam i pomocniczymi historii), O skara Haleckiego, Marcelego Handelsm ana, Stanislawa Arnoldą (historia gospodarczo-spoleczna i geografia historyczna), M iro­ ną Kordubę (historia Ukrainy), Henryka M ošcickiego (nowožytna historia) i M ajera Balabana (historia Zydow)] oraz czternastu docentow (Adriana Diveky, Natalię Gąsiorowką-Grabowską, Stefana M arię Kuczynskiego, Czeslawa Lešniewskiego, Tadeusza Manteuffla, Wandę M oszczenską, Boleslawa Olszewicza, Janusza Pajewskiego, Henryka Paszkiewicza, M ariana Henryka Serejskiego, W ladyslawa Tomkiewicza, Janusza Wolinskiego i Zdzislawa Zmigrydera-Konopkę).

210

Rozdzial IV

N a skutek zm ian organizacyjnych w roku akadem ickim 1930/1931 powstal Instytut Historyczny. W jego sklad weszly prowadzone dotychczas niezaležnie sem inaria z zakresu: historii starožytnej (T. Walka- Czarneckiego), historii Polski wiekow šrednich (do lipca roku 1934 kierowane przez J. K. Kochanowskiego, nastepnie przez S. Kętrzynskiego), historii Polski nowozytnej (W. Tokarza), historii powszechnej (M. Handelsmana), historii Europy Wschodniej (O. Haleckiego), historii U krainy (M. Korduba) oraz historii gospodarczo-spolecznej i geografii historycznej (S. Arnoldą). Zdaniem J. Maternickiego warszawskie srodowisko historyczne II Rzeczypospolitej w kilku dziedzinach dzieržylo palmę pierwszenstwa w Polsce. Dotyczylo to m.in. historii powszechnej sredniowiecznej, historii Europy Wschodniej oraz historii wojen i wojskowosci, historii powszechnej X IX w., a takže metodologii historii i dydaktyki historii6. Wydaje się, že najznamienitszym badaczem unii polsko-litewskich międzywojennego srodowiska warszawskiego by! Oskar Halecki (1891-1973)7. Historyk ten swoje badania skoncentrowal na dziejach Polski okresu jagiellonskiego. D o prac Haleckiego podejmujących kwestię unii naležy zaliczyč: Unię lubelską (1915), Wcielenie i wznowienie panstwa litewskiego przez Polskę (13861401) (1917-1918), Ekspansja terytorialna (1918), Dzieje uniijagiellonskiej (t. 1-2, 1919-1920), Witold (1930), Historia Polski (wyd. 6 A. Gieysztor, Srodowisko historyczne Warszawy w okresie międzywojennym, [w:] Nauka i szkolnictwo wyzsze Warszawie, pod red. J. Kažmierskiego, War­ szawa 1987, s. 94, 102; T. Manteuffel, Uniwersytet Warszawski w latach 1915/16-1934/35. Kronika, Warszawa 1936, s. 184-186; J. Maternicki, Elitą warszawskiego srodowiska historycznego w latach 1918-1939, [w:] Srodowiska historyczne II Rze­ czypospolitej, cz. V, pod red. tegož, Warszawa 1990, s. 39-71; tenže, Warszawskie srodowisko historyczne w okresie II Rzeczypospolitej, Rzeszów 1999, s. 38-61. 7 Bibliografía prac historycznych Profesora Oskara Haleckiego, „Teki Historyczne” 1958, s. 96-99; J. Jasnowski, Oskar Halecki (28 V 1891-17I X 1973), „Teki Historyczne” 1988-1989, s. 326-330.

II Rzeczpospolita

211

w jęz. franc. 19338, wyd. polskie - zaktualizowane - Londyn 1956), Przeglqd badan nad dziejami Litwy 1385-1569 (1935), Idea jagiellonska (1937), Maltenstwo królowej Jadwigi w swietle historii (1938), Unia Polski z Litwq a unia kalmarska (1938), Schylek sredniowiecza (1938), Tysiąclecie Polski Katolickiej (1966), Histo­ ria Europy - je j granice i podzialy (wyd. angielskie 1950, wyd. pol­ skie 1994), Od unii florenckiej do unii brzeskiej (wyd. angielskie 1958, wyd. polskie 1997) oraz Jadwiga Andegaweñska i ksztaltowanie się Europy Šrodkowowschodnie (wyd. angielskie 1991, wyd. polskie 2000). Halecki, choč utožsam il unie polsko-litewskie z panowaniem dynastii Jagiellonów, to ich genezy (czytaj: początku polskiej ekspansji na Wschód) szukai w epoce piastowskiej9. Uznal jednak, že zjednoczenie Polski i Litwy bylo mozliwe dopiero za panowania królowej Jadwigi. Jej kilkunastoletnie rządy historyk podzielil na trzy okresy, z których za najwazniejszy uznal pierwszy - czyli lata 1384-1388. Zdaniem tego badacza kulm inacja tego okresu przypadla na rok 1385, czyli unię polsko-litewską10. Halecki początkowo inicjatorem tych wydarzeñ uczynil možnowladztwo m alopolskie, które nie chcąc dopušcič do mal¿eñstwa Jadwigi z wybranym jej przez ojea narzeezonym - Wilhelmem Habsburgiem - postanowilo polączyč tę m lodziutką królową węzlem m alženskim z wielkim księciem litewskim Jagiellą. Podkrešlal jednak, že związkiem polsko-litewskim byl zainteresowany równiez Jagiello, dlatego tež na początku roku 1385 przyslal do Krakowa swoje poselstwo, by za jego posrednietwem prosič o rękę królowej, a tym sam ym zaproponowac warunki polączenia obu pañstw. W przekonaniu tego historyka ostateczna decy8 O. Halecki, La Pologne de 963 ä 1917, Paris 1933. 9 Tenze, Ekspansja i tolerancja, [w:] Przyczyny upadku Polski, Kraköw 1918, s. 49; tenze, Dzieje unii jagielloriskiej, 1.1, Kraköw 1919, s. 1-112. 10 Tenze, Jadwiga Andegawenska i ksztaltowanie Europy Srodkowej, przekl. M. Borowska-Sobotka, Kraköw 2000, s. 29.

Rozdzial IV

212 v.

zja o unii Polski i Litwy naležala do królowej Jadwigi. Choc Jadwiga początkowo byla jej nieprzychylna, to w koncu ulegia presji moznowladztwa polskiego i na oltarzu swojej nowej ojczyzny zložyla ofiarę z uczuč do W ilhelma11. „Gdy zastanowic się nad sytuacją, jaka powstala w lecie 1385 roku - pisal Halecki - možna stwierdzic bez przesady, že nigdy w historii tak dužo nie zaleža10 od decyzji jednej mlodej i wrazliwej kobiety” 12. Przedstawioną powyzej tezę w sprawie inicjatorów unii polsko-litewskiej Halecki stonowal pod koniec swojego žycia. W biografu królowej Jadwi­ gi stwierdzil, že prawdopodobnie nigdy nie zostanie rozstrzygnięte pytanie, kto byl inicjatorem zjednoczenia tych dwóch krajów13. Konsekwencją uzgodnien polsko-litewskich bylo wystawienie przez Jagiellę aktu krewskiego, w którym wielki ksiąžę litewski uroczyšcie zatwierdzal obietnice zložone wczesniej za pošrednictwem swojego poselstwa. W edlug Haleckiego obietnice te byly jedynie w arunkam i objęcia tronu polskiego przez Jagiellę, czyli byly to pacta conwenta. Zatem w ujęciu prawnym „nie byl to więc jeszcze akt unii, ale stai się punktem wyjscia dia wszystkich pózniejszych i stworzyl istotnie Unię w najogólniejszym, tradycyjnem tego slowa znaczeniu: zjednoczenia Polski z Litwą” 14. Halecki zwrócil rowniež uwagę czytelników na užyte w koócowej częšci dokumentu krewskiego lacinskie stowo applica­ re, które okreslaio prawny stosunek Litwy do Polski. Badacz ten podkrešlil, že ujęcie w tak lakonicznym sformulowaniu postanowienia o znaczeniu powszechnodziejowym zrodzilo možliwošč rožnorodnych (wykluczających się) interpretacji. Jego zdaniem 11 Tamže, s. 29-30, 144 i nast.; tenže, Historia Polski, Lublin-Londyn 1992, s. 68-70; tenže, Malzenstwo królowej Jadwigi w swietle historii, Torini 1938; tenže, Pierwsze tysiąclecie katolickiej Polski, Roma 1966, s. 16-19; tenže, Schylek sredniowiecza, [w:] Wielka Historja Powszechna, pod red. J. Dąbrowskiego, O. Haleckiego, M. Kukiela, S. Lama, t. IV, Warszawa 1938, s. 526. 12 Tenie, Jadwiga Andegawehska..., s. 142. 13 Tamže, s. 104; por. G. Blaszczyk, dz.cyt., s. 199-202. 14 O. Halecki, Dziej unii..., 1.1, s. 114-115.

II Rzeczpospolita

213

oznaczalo ono wcielenie pañstw a litewskiego do Korony Polskiej. Historyk ten pisal: „wiemy dziš, že miaño na myšli wcielenie pañstwa litewskiego do Korony Polskiej. W ynika to niedwuznacznie z dziejów następnych zaraz lat, swiadectw dokumentowych i historycznych odwolañ do ukladu krewskiego. Trzeba jednak przyznač, že z jego doslownego brzmienia, z sam ego slowa «applicare» to jeszcze doslownego bynajmniej nie wynikalo, i možnaby calą dalszą historyę stosunku prawnoustrojowego Litwy do Polski nazwac sporem o inkorporacyę tego zwrotu. Jego niejasna zwięzlošč, uderzająca zwlaszcza w zestawieniu z zapobiegliwym pleonazmem innych aktów analogicznych owej epoki, np. horodelskiego, swiadczy niezbicie, že tych, którzy dokument krewski ukladali, po prostu nie stač bylo na natychmiastowe, scisle okreslenie formy ustrojowej, w jakiej się m ialo dokonač zlączenie pañstw Jadwigi i Jagielly” 15. M im o tak sformulowanych wniosków to wlasnie uklad krewski stai się dia Haleckiego synonim em tradycyjnej - „najdonioslejszej” - unii, czyli zjednoczenia dwóch pañstw. Dlatego tež - w przekonaniu tego historyka - byl punktem wyjšcia dia wszystkich pózniejszych aktów16. Zm ianę stosunku prawnego Litwy do Polski, zdaniem H a­ leckiego, przyniosly akty wilensko-radomskie, gdyž na ich mocy Jagiello przekazat wladzę wielkoksiąžęcą na Litwie Witoldowi (tylko na czas jego žycia). Tym sam ym Litwa uzyskala namiestnika, czyli w konsekwencji - dose szeroką autonomię. W przeko­ naniu tego badaeza ustanowiony w roku 1401 związek polsko-litewski byl form ą pošrednią m iędzy inkorporaeją a unią. Nie byla to juž inkorporaeja, gdyž ziemie litewskie zostaly administracyjnie wyodrębnione z terytorium pañstw a polskiego (mimo že nadal stanowily jego częsč skladową). Jednak nie byla to jeszcze unia 15 Tenže, Wcielenie i wznowienie pañstw a litewskiego przez Polskę, „Przegląd Historyczny” 1917-1918, t. XXI, s. 6; tenže, Przyczynki genealogiczne do dzie­ jów ukladu krewskiego, „Miesięcznik Heraldyczny” 1935, R. 27, s. 102-106. 16 Tenže, Dzieje unii..., 1. 1, s. 115.

214

Rozdzial IV

personalna, a raczej „unia dynastyczna”, poniewaz na jej m ocy Jagiello podzielil si? swoj^ wladz^ na Litwie z W itoldem17. Wedlug Haleckiego kolejna unia - horodelska - poprzez utrzymanie odr?bnosci godnosci króla polskiego oraz wielkiego ksi?cia litewskiego stanowila dalsze usamodzielnienie Litwy. Gwarancj^ zwi^zku polsko-litewskiego - w uj?ciu tego badacza m iai bye wzajemny wplyw na wybór wladey, zarówno Korony, jak i Litwy. Tak wi?c król polski w porozum ieniu z dostojnikam i obu krajów wyznaczal wielkiego ksi?cia litewskiego, natomiast tron polski nie m ògi bye obsadzony bez zgody wielkiego ksi?cia i Litwinów. W rozumieniu Haleckiego unia horodelska wsród wszystkich umów polsko-litewskich byla aktem szczególnym, ponie­ waz utrwalala wi?zy mi?dzypanstwowe równiez poprzez wprowadzenie koligaeji rodzinnych („w?zly wyzszego rz?du”). W celu ich uzyskania przedstawiciele polskich rodów szlacheckich przyj?li do swoich herbów rodziny bojarów litewskich. Zatem unia ho­ rodelska pol^czyla polskie i litewskie elity polityezne w jedn^ solidarn^ rodziny. Podstaw% jej prawidlowego funkejonowania byla „tajemnica m ilosci”, stanowi^ca - w przekonaniu tego historyka fundament zycia spolecznego18. Tak wi?c unia horodelska nadala nowy - powszechny wym iar stosunkom polsko-litewskim. Zdaniem Haleckiego w roku 1413 unia przestala miec jedynie wymiar dynastyezny, a uzyskala dodatkowo charakter spoleczny, gdyz pol^czyla ze sob$ dwa narody. Historyk pisal: „dwa narody spoily si? z sob^, upodobnily do siebie przywykly do wspólnego omawiania wszelkich spraw ich dotycz^cych. Coraz wi?cej Litwinów przybywalo do Polski czy to w otoezeniu królewskim, czy na studia uni-

17 Tamze, s. 61-77; tenze, Historia Polski..., s. 80; tenze, Tysiqclecie Polski katolickiej, [w:] Sacrum Poloniae millennium. Rozprawy - Szkice - M aterialy historyezne, tom jubileuszowy Chrztu Polski 966-1966, Rzym 1966, s. 250. 18 Tenze, Dzieje unit..., s. 203-246; tenze, Historia Polski..., s. 80-81.

II Rzeczpospolita

2|5

wersyteckie; Polacy zas spieszyli na Litw?, sluz^c juz to w wojsku wielkiego ksi?cia, juz to na jego dworze i w jego kancelarii” 19. Zdaniem Haleckiego w roku 1430 nast^pil kryzys unii. Historyk pot^czyl go ze smierci^ Witolda, a tym sam ym z wyborem Swidrygielly na wielkiego ksi?cia. Nowy wladca Litwy chciat zmienic podstaw y prawne unii polsko-litewskiej. W tym tez celu zawarl sojusz z Zakonem niemieckim i zaatakowal Polsk?. Odpowiedzi^ strony polskiej bylo powierzenie godnosci wielkiego ksi?cia litewskiego Zygmuntowi (bratu Witolda), со doprowadzilo do wewn?trznych walk na Litwie. Zwyci?zc$ okazat si? Zygmunt. Choc kryzys ten zachwial zwi^zek polsko-litewski, to jednak nie zdolai wplyn^c na zm ian? aktów prawnych reguluj^cych wzajemne relacj? m i?dzy Polsk^ a Litw^20. W edlug tego badacza zm iana stosunku Litwy do Polski nast^pila jednak w dziesi?c lat pózniej, czyli w chwili tragicznej smierci Zygmunta. Jego nast?pc§ obrano Kazim ierza Jagielloñczyka. Nowo obrany wielki ksi^z? byl wówczas maloletni, dlatego tez w rzeczywistosci wladz? sprawowali panowie litewscy, którzy poprzez swoje dzialania doprowadzili do odr?bnosci, a tym sa­ mym do równorz?dnosci pañstw polskiego i litewskiego21. Wydaje si?, ze w przekonaniu Haleckiego ukoronowaniem ustrojowych osi^gni?c strony litewskiej byl rok 1499. K l?ska Korony w walkach z Tataram i i Turkami pod koniec X V w. spowodowala, ze Polacy zostali zmuszeni do ubiegania si? o pom oc litewsk$. Pomocy szukali równiez Litwini, gdyz z kolei ich terytorium, zwlaszcza okolice Kijowa, byíy zagrozone nie tylko przez Turków i Tatarów, ale takze przez M oskw?. Zatem Polska i Litwa w akcie unijnym z roku 1499 zapewnily si? o wzajemnej pom ocy w razie najazdu oraz o podejmowaniu jakichkolwiek dzialañ wojennych jedynie w porozum ieniu z drugim pañstwem. W kwestiach praw19 Tenze, Historia Polski..., s. 81. 20 Tenze, Dzieje unii..., s. 274-330; tenze, Historia Polski..., s. 83-84. 21 Tenze, Dzieje unii..., s. 331-482.

216

Rozdzial IV

noustrojowych „postanowiono tylko, bez žadnych zastrzežeh co do dynasyi i jej praw dziedzicznych, že elekcya po šmierci kröla, względnie w. księcia, nie m a nastąpič «bez wiedzy i rady» panöw (przy Polakach dodano: i szlachty) drugiego panstwa, zaproszonych w tm celu w odpowiednim czasie”22. Zdaniem Haleckiego unia ta usankcj onowata rozlužnienie związku polsko-litewskiego, gdyž przyznaia Litwie rownorzędnošč i odrębnošč panstwową. Dalsze dzieje unii polsko-litewskiej postrzegal Halecki jako proces lączenia uzyskanej przez Litwę rownorzędnošci z wzmocnieniem i utrwaleniem jej związku z paristwem polskim. Proces ten, rozpoczęty w 1499 r., zostal zakonczony wraz uchwaleniem unii lubelskiej23. Glowną zaslugę za ustanowienie unii lubelskiej przypisal historyk Zygmuntowi Augustowi. Zdaniem Haleckiego kröl tylko dzięki swojej cierpliwosci oraz zaangazowaniu zdolal pokonac wszystkie przeszkody na drodze ku zjednoczeniu. Pierwszą z nich bylo zrzeczenie się przez Zygmunta swoich praw do dziedziczenia godnošci wielkoksiąžęcej na Litwie na rzecz Korony, natomiast drugą - przyznanie Polsce spornych terenöw: Podlasia i Wolynia. Rozwiązanie tychže kwestii spornych umozliwilo ustanowie­ nie ostatniej - zdaniem tego historyka - unii polsko-litewskiej24. Halecki wielokrotnie podkrešlal, že „choč w Lublinie proklamowano, že Korona i Wielkie Ksiestwo stanowią jeden organizm polityczny, Rzeczpospolita, w ktörej dwa panstwa i dwa narody zjednoczyly się w jedno, Litwa byla nadal röwnoprawnym part­ nerėm, zachowując wlasną nazwę, adm inistrację, wojsko, skarb i prawo. Poniewaž jednak organ wladzy ustawodawczej, czyli wspölny Sejm, zajmowal najwyžsze miejsce w strukturze i kon22 Tamže, s. 453. 23 Tamže, s. 453-455,- tenže, Dzieje unii jagiellonskiej, t. II, Kraköw 1920, s. 1-247. 24 Tamže, s. 248-353; tenže, Unia lubelska. Wyklad habilitacyjny wygloszony na Uniwersytecie Jagiellonskim 10 grudnia 1915, Kraköw 1916, s. 10-35.

II Rzeczpospolita

217

strukcji Rzeczypospolitej, wspolnota byla teraz, ogolnie biorąc, dužo šcišlejsza niž przedtem, a klauzula dotycząca wspolnej elekcji wladcy gwarantowala stalošč tej wspolnoty, nawet po spodziewanej bezpotomnej šmierci ostatniego z Jagiellonow”25. Halecki zaznaczyl, že unie polsko-litewskie oprocz aspektu prawnego m ialy rowniež znaczenie religijne. Dlatego tež w przekonaniu tego badacza uzupelnieniem unii lubelskiej byla unia brzeska26. Zdaniem Haleckiego, dzięki uniom z Litwą, Polska stala się mocarstwem na skalę europejską. Panstwem, ktore moglo się przeciwstawič nie tylko zagroženiu krzyžackiemu, ale rowniež i moskiewskiemu27. Tak więc Halecki - polemizując z poglądam i J. Szujskiego - dowodzil, že unie z Litwą nie byly przyczyną upadku Polski, a wręcz przeciwnie - uratowaly ją przed wczesniejszym upadkiem. „Gdyby nie jej [Polski - A. C.-H.] ekspansja - pisal warszawski badacz - bylaby podzielila los innych malych panstw narodowošciowych, otaczających od wschodu rzymskie imperyum Czech lub Węgier”28. Jak juž powyžej zaznaczono, unie polsko-litewskie zostaly przez Haleckiego utožsamione z panowaniem dynastii jagiellonskiej. Skonstruowany powyžej ich obraz pozwala wnioskowač, že zostal on zawęžony nieom al do zagadnien politycznych. Tym samym więc kryterium politycznemu nadal historyk wartošč syntetyzującą, a historii politycznej - w artošč odzwierciedlającą proces dziejowy. Te teoretyczno-metodologiczne przeslanki zostaly przez O. Haleckiego rozbudowane w syntezach dziejow ojczystych, gdzie kryterium polityczne zostalo przez historyka utožsa25 Tenze, Od unii florenckiej do unii brzeskiej, przel. A. Niklewicz, 1.1, Lublin 1997, s. 227. 26 Tenze, Od unii florenckiej do unii brzeskiej, przel. A. Niklewicz, t. II, Lublin 1997, s. 7-302; tenze, Pierwsze tysiqclecie..., s. 21. 27 Tenze, Historia Polski..., s. 70-71. 28 Tenze, Ekspansja i tolerancja..., s. 62.

218

Rozdzial IV

mione ze zm ianam i dynastycznymi na tronie polskim 29. Dlatego tež historia Polski do 1795 r. zostala podzielona przez tego badacza na trzy epoki: pierwszą - „powstanie panstw a i narodu” (czyli panowanie dynastii Piastow), drugą - „wieki wielkošci Polski” (dynastii Jagiellonow), trzecią - „Rzeczpospolita krolewska” (krolow elekcyjnych, czyli dzieje Polski do roku 1795)30. Halecki - pracując glownie nad uniam i polsko-litewskimi zauwažyl, že epokę drugą m ožna utožsamič z prawnoustrojowym związkiem Polski i Litwy, a zatem m ožna podzielič na dalsze trzy okresy31. W okresie pierwszym (1385-1440) Litwa zostala podporządkowana Polsce jako częšč skladowa, w drugim (1440-1499) Polska i Litwa byly panstw am i rownorzędnymi, ale odrębnymi, ktore w latach 1447-1492 zostaly potączone osobą wladcy. Natom iast w okresie trzecim (1499-1569) w ram ach wypracowanej wczešniej rownorzędnošci probowano wypracowač silniejsze zespolenie32. Wydaje się, že dla tego badacza okresem kluczowym byl okres pierwszy. „Wlašnie lata od r. 1385, względnie 1386, do r. 1401 - pisal Halecki - m ają w dziejach Unii decydujące znaczenie, tak dalece, že naležyte rozumienie caloksztaltu dziejow zaležy w dužej mierze od wniknięcia w doniosle przewroty i szybkie zmiany owego kilkunastoletniego początkowego okresu. Wtedy to bowiem rozstrzygnęlo się, že m im o potączenia ziem litewskich i ruskich do Polski nie przestanie istnieč, w ramach nowego, wspolnego organizm u politycznego, osobne panstwo litew29 M. Wierzbicka, Dawne syntezy dziejow Polski. Rozwoj iprzem iany koncepcji metodologicznych, Wroclaw 1974, s. 122-123,136-137. 30 O. Halecki, Historia Polski..., s. 9,13-200. 31 Halecki - w obszernym artykule pt. O podziale dziejow powszechnych na okresy, wydanym w 1925 roku - postulovval, by polskie šrodovvisko historyczne nie bagatelizovvalo donioslych problem6w metodologicznych. Za najwažniejszy z nich uznal badacz periodyzację dziejow - tenže, O podziale dziej6wpowszechnych na okresy, „Przegląd Warszawski” 1925, nr 43, s. 137-140,144-146; por. M. Wierzbicka, Dawne syntezy..., s. 122-123. 32 O. Halecki, Unia lubelska..., s. 8-10.

II Rzeczpospolita

219

skie, dawne wielkie ksi^stwo Giedyminowiczöw. Rozstrzygnflo siq ponadto w znacznej mierze, choc ostateczne uksztaltowanie przyniösl dopiero kryzys Unii w czwartem dziesi^cioleciu X V w., ze m im o odrfbnosci etnicznej i historycznej ziem ruskich tak od Polski, jak i od Litwy, m im o nawet ich wyodr^bnienia administracyjnego, nie powstanie z nich osobna pod wzgl^dem prawnoparistwowym, trzecia cz^sc skladowa federacyi jagiellonskiej, ktöra natomiast przybierze coraz wyrazniejsz^ form§ dualistyczn^, z podzialem Rusi mi^dzy Polsk$ a Litw^”33. Obraz unii polsko-litewskiej skonstruowany przez O. Haleckiego zostal zdeterminowany przez historyczny aspekt tego wydarzenia, m ozna jednak dostrzec w nim wiele odniesien do wspölczesnosci. Halecki - jako or^downik tezy federalistycznej - w unii dopatrywal siq polityczno-religijno-kuluralnego powolania Pol­ ski. Byla ni^ m isja, ktöra w uj^ciu tego historyka m iala polegac na budowie przedm urza chrzescijanskiego, strzeg^cego Zachöd przed napieraj^cym W schodem34. „Trzeba pam iftac - pisal Thadeus V. Grom ada, w przedmowie do amerykanskiego wydania Jadwigi Andegawenskiej... - ze Halecki nie byl ciasnym polskim nacjonalistip m im o swoich silnych, mistycznych uczuc patriotycznych. Byl raczej Europejczykiem, lojalnym w stosunku do wi§kszej europejskiej wspölnoty i zywo zainteresowanym ponadnarodowymi organizacjam i federalnym i”35. Problem unii polsko-litewskich podj^l w swoich pracach röwniez mediewista Henryk Paszkiewicz (1897-1979)36. Znaczip cy wplyw na ksztaltowanie postaw badawczych tego historyka mieli dwaj profesorowie: M. Handelsm an oraz O. Halecki. To oni 33 Tenze, Wcielenie i wznowienie paristwa litewskiego..., s. 1. 34 A. F. Grabski, Zarys historii historiografii..., s. 179-180; K. Grygajtis, Polskie idee federacyjne i ich realizacja w X IX i X X w., Cz^stochowa 2001, s. 248-249, 447-448,453-454,473. 35 O. Halecki, Jadwiga Andegawetiska..., s. 14. 36 M. Prosiriska-Jackl, Paszkiewicz Henryk, [w:] Slownik historyköwpolskich..., s. 394.

220

Rozdziat IV

ukierunkowali zainteresowania Paszkiewicza na kwestie wschodnie, przede wszystkim na sredniowieczne stosunki Polski z Litwą oraz Rusią. Ich efektem byly trzy obszerne monografie: Polityka ruska Kazimierza Wielkiego (1925), Jagiellonowie a Moskwa (1933) oraz O genezie i wartosci Krewa (1938)37. Notabene, skoncentrowanie przez Paszkiewicza badan naukowych na tematyce wschodniej sprzyjalo rozwazaniom nad problematyką unii polsko-litewskich. Pojawila się ona przede wszystkim w trzech pracach: O genezie i wartosci Krewa (1938), Jagiello w przededniu unii polsko-litewskiej w oswietleniu nowych zródel (1950) oraz Początkach Rusi. Tematyka wymienionych dziel wskazuje, že Paszkiewicz kwestie związku Polski z Litwą ograniczyl do szeroko rozumianej unii krewskiej. Unii, która - jak pisal - „zawsze będzie i musi budzič szczególne zainteresowania znawców i - nie tylko znawców przedmiotu. Ale (...) naležy na nią patrzeč inaczej, niž to czyniono przed laty. Nie chcialbym pom niejszač znaczenia aktu z 14 sierpnia i jego donioslosci dziejowej. Cokolwiek by się rzeklo, w nim tkwią problemy wielkiej m iary - i chrzest Litwy i wspólny wladca obu narodów i zapowiedž walki o utracone przez obie strony ziemie”38. Wydaje się, že dia Paszkiewicza, tak jak dia wielu jego poprzedników, najwažniejszym elementem obrazu unii krewskiej byla odpowiedž na pytanie: „z czyjej strony wyszly projekty malzenstwa Jadwigi z Jagiellą i związku obupanstw ?”39. Naležy jednak stwierdzic, že dia tego historyka jednoznaczne ustalenie inicjatora porozum ienia polsko-litewskiego nie bylo czynnošcią prostą. W iną za te trudnošci obarczyl Paszkiewicz zródla historyczne, nie tylko z powodu ich ubóstwa na ten temat40, ale rowniež dlatego, 37 Tamže, s. 394. 38 H. Paszkiewicz, O genezie i wartosci Krewa , Warszawa 1938, s. 261. 39 Tenže, O genezie..., s. 201. 40 Historyk wskazal równiez na rozbiežnošč relacji dotyczących tej kwestii. Pi­ sal: „wskažę dia ilustracji dwa fakty: žrodla pózniejsze - bo wspólczesnych nie

II Rzeczpospolita

221

že w tych wszystkich, ktöre relacjonowaly przebieg öwczesnych wydarzeri, nie sposöb oddzielič fikcję (czyli narodowo-politycznych ambicji zaröwno Polaköw, jak i Litwinöw) od faktöw historycznych. Taki zasöb zrödet w plynąt - jego zdaniem - na obraz polskiej historiografii, gdzie utrwaliiy się trzy stanowiska w sprawie inicjatoröw unii polsko-litewskiej. Pierwsze - reprezentowane m.in. przez O. Haleckiego - dowodzilo, že inicjatywę unii naležy przypisač Polakom, drugie - gloszące opinię przeciwną - wyrazil m.in. L. Kolankowski, natomiast wyrazicielem stanowiska trzeciego byl A. Lewicki, ktöry stwierdzil, že „takie myšli (jak Unia) rodzą się, že tak powiemy w powietrzu; urzędowe zaš poselstwa niczego nie dowodzą, bo poprzedzają je zawsze poufne negocjacje, ktörych zwykle nie znamy”41. Zdaniem Paszkiewicza inicjatorem unii byi wielki ksiąžę litewski42. Filarem tej tezy uczynii historyk: m isję Skirgieliy w 1379 r., wydanie w 1383 r. przywileju dla kupcöw lubelskich oraz dzialalnošč Koriatowiczöw43. Będąc przekonanym, že auto­ rėm projektu unii m iędzy Polską a Litwą byi Jagielio, zakwestionowai powszechnie przyjętą przez srodowisko historyczne hipo­ tezę O. Haleckiego o polskiej m isji wyslanej do W ilna w kwietniu 1383 r. z propozycją m alženstwa Jadwigi z Olgierdowiczem44. We­ dlug Paszkiewicza z taką inicjatywą wystąpii Jagielio - za pošrednictwem uroczystego poselstwa - 18 stycznia 1385 r. w Krakoposiadamy - traktują przebieg interesujących nas wypadköw calkiem odmiennie; gdy Dtugosz podaje, že Jagielio przed wyslaniem uroczystego poselstwa swadziebnego do Polski juž uprzednio wielokrotnie poslöw swoich tam kierowal, Latopis W. Ksiąžąt wspomina röwniez o poselstwach, ale tylko z polskiej strony” - tamze, s. 201-202; por. tenže, Początki Rusi, Krakow 1996, s. 260-268. 41 Tenže, O genezie..., s. 202-203; por. A. Lewicki, Powstanie Swidrygielly..., s. 291. 42 H. Paszkiewicz, O genezie..., s. 258,261. 43 Tamže, s. 201-261; tenže, Jagielio w przededniu unii polsko-litewskiej w oswietleniu nowych žrodel, „Teki Historyczne” 1950, R. 4, s. 193. 44 Tenže, O genezie..., s. 205-207.

222

Rozdzial IV

wie. Na ežele litewskiego poselstwa stanąl rodzony brat wielkiego księcia, a zarazem jego najbližszy wspölpracownik, czyli Skirgiello. W opinii badacza powierzenie nadrzędnej roli „pierwszej osobie po Jagielle” wskazuje, jak wielkie znaczenie przywiązywano na Litwie do polączenia z Polską. Co więcej, m isja Skirgielly obejmowala jedynie pertraktaeje z panarni polskim i45. „M oim zdaniem - pisal Paszkiewicz - chcial w. ksiąžę podkrešlič przodującą rolę i znaczenie Polaköw jako strony w pertraktacjach z Litwą; chcial uzewnętrznič niezaležnošč Polski, na ktorej tronie m ial zasiąšč, od Węgier i dworu andegaweriskiego. Nie jest to sprawa tylko položenia geografieznego t. zn. faktu, že Krakow byl bližej od Budy. Gdyby szukač najkrotszych drog, m ogliby poslowie litewscy podąžyč szlakiem, jakim nieraz pow racal Ludwik z pod Belza. Glowny posel w. księcia - Skiergiello pozostal w Polsce a tylko wyslal od siebie na W ęgry Borysa Koriatowicza i Hanula. M ožna bylo od razu owych dwöch wybrancöw skierowac w charakterze poslöw «krölewskich» - a nie, jak się stalo, poslöw posla. To stopniowanie kontrahentöw, szeregowanie poslöw zaležnie od wagi misji m a swoją dostateezną wymowę”46. Historyk podkrešlil, že Jagiello rozmowy dotyczące związku z Polską prowadzil przede wszystkim z panarni malopolskimi. W przekonaniu tego autora to wlasnie M alopolanie, począwszy od panowania Kazim ierza Wielkiego, zaczęli wodzic prym w polityce wschodniej panstw a polskiego, zwlaszcza wtedy, gdy naležalo zająč stanowisko wobec Rusi Halickiej. W konsekwencji pozostale dzielnice, w tym röwniez W ielkopolska, ze względöw polityczno-geograficznych nie angažowaly się až tak silnie w te pertraktaeje47. Teza ta utwierdzila Paszkiewicza w przekona­ niu, že nie przypadkiem Jagiello w akeie krewskim uwzględnil 45 Tamže, s. 210-211. 46 Tamže, s. 212. 47 Tamže, s. 215; tenže, Polityka ruska Kazimierza Wielkiego..., s. 270-272; tenže, Dzieje..., s. 264-265.

II Rzeczpospolita

223

roszczenia panów malopolskich. Dlatego tez historyk pisal: ,,jesli Jagiello na zyczenie Polaków wysun^l w akcie krewskim prob­ lem odzyskania utraconych ziem polskich, to sam o zycie wskazywalo na ustalenie hierarchii potrzeb, na uszeregowanie owych rewindykacyi w pewnej kolejnosci. Wojen z wieloma s^siadam i nie podobna bylo na raz prowadzic. M niem am , iz pierwszym terenem, maj^cym w planach M alopolan wrócic do Korony, byta Rus halicka. Rozne si? na to zlozyly przyczyny; z nich najistotniejsza, ze latwiej niew^tpliwie przychodzilo zdobyc Przemysl czy Lwow, nuz Pomorze. W alki na wschodzie byly ostatnim w sensie chronologicznym wyczynem Polaków. Z oderwaniem przez Ludwika Rusi, faktem”48. Prace Paszkiewicza to bardzo wnikliwa (zatem wieloaspektowa) rekonstrukcja wydarzeñ poprzedzaj^cych akt krewski. Jej analiza pozwala stwierdzic, ze w przekonaniu tego badacza akt krewski byl wynikiem zawartego w styczniu 1385 r. porozumienia polsko-litewskiego. N a jego m ocy Polacy oddali Jagielle za zon? królow^ Jadwig?, czyli tym sam ym powolali wielkiego ksi?cia na tron polski w charakterze króla49. W zam ian Jagiello obiecal ochrzcic caiy naród litewski, przywrócic wolnosc osobist^ wszystkim jeñcom polskim , odzyskac utracone ziemie i zl^czyc Litw? z Polsk^. Autor w swojej narracji swiadomie pom in^l postanowienie mówi^ce o uiszczeniu przez Jagiell? odszkodowania día W ilhelma Habsburga, gdyz uznal je w aspekcie politycznym za drugorz?dne50. W opinii Paszkiewicza za najistotniejszy z wymienionych powyzej warunków um owy krewskiej nalezy uznac ten, który charakteryzowal zwi^zek dwóch pañstw. Paszkiewicz - tak jak 48 Tenze, Ogenezie..., s. 215. 49 Wedlug Paszkiewicza na uwag? zaslugiwal fakt, ze w akcie krewskim nie umieszczono zadnej wzmianki o powotaniu Jagieily na tron polski - por. tamze, s. 219. 50 Tamze.

224

Rozdzial IV

znaczna w i?kszosc historykow podejmuj^cych w swoich rozwazaniach prob? ustalenia stosunku Litwy do Polski - kluczowym elementem tego postanowienia ucz-ynil slowo applicare, rownoczesnie zastrzegaj^c, ze na szczegoln^ uwag^ w akcie krewskim zasluguj^. nie tylko te problemy, ktore zostaly wyartykulowane, ale rowniez i te, ktore zostaly w nim pom inifte. Paszkiewicz zauwazyl, ze „akt Jagielly” nie wspominal: o zaprzestaniu walk mi§dzy Polsk^ a Litw^, o swobodnym przejezdzie mieszkaricow obu kraj ow, o pom ocy or^znej przeciw wrogom zewn?trznym, o gotowosci potwierdzenia przez Jagiell? przywilejow spoleczenstwa polskiego, o podziale wladzy m i?dzy Jadwig^ a Jagielly itp. Historyk uznal, ze wyjasnienie tych niedomowien jest jedynie mozliwe przez interpretacjf slowa applicare51. W rozumieniu Paszkiewicz applicare oznaczalo „warunkowe przejscie [Litwy - A. C.-H.] pod zwierzchnictwo [Polski - A. C.H.], bez regulowania i przes^dzania szczegolow”52, czyli inkorporacj? Litwy do Polski. Inicjatorem oraz realizatorem tej „sztucznej koncepcji” m ial byc Jagiello. Koncepcja wspolnego panstwa polsko-litewskiego, a tym sam ym wspolnych granic zewn^trznych nie tylko pozwalala na zabezpieczenie Litwy przed zagrozeniem zewn?trznym (przede wszystkim krzyzackim), ale rowniez na egzekwowanie pom ocy Polski (w granicach zjednoczonego panstwa) dia zagrozonej Litwy, bez koniecznosci uzyskania zgody szlachty czy tez w yplaty odszkodowan za ewentualne straty53. 51 Tamze, s. 226-227. 52 Tenze, W sprawie inkorporacji Litwy do Polski w latach 80. X V w. (Zpowodu pracyH . Lowmianskiego, Wcielenie...), Warszawa 1938, s. 15. 53 Paszkiewicz juz w pracy pt. O genezie i wartosci Krewa zwracal uwag? czytelnika na dosc duze rozbieznoSci w polozeniu politycznym Polski i Litwy. Tez? t? powtorzyl, a nade wszystko rozszerzyl w pracy pt. Jagiello w przededniu uniipolsko-litewskiej w oswieceniu nowych zrodel, gdzie pisat: „w momencie unii Polska miala zapewniony pok6j na wszystkich granicach z wyj^tkiem litewskiej. Tego o Litwie powiedziec si? nie da, zwlaszcza ze wzgl?du na niebezpieczeristwo krzyzackie. Od pierwszych chwil obj?cia rz^dow w Krakowie

II Rzeczpospolita

225

„Tu - pisal Paszkiewicz - tkwi geneza projektów inkorporacyjnych. M ialy one wciągnąč Polaków do wojen z wrogami Litwy na rozleglych przestrzeniach i frontach. Pragnąl Jagiello urobič w swych nowych poddanych przekonanie, že walcząc nad Niemnem, Džwiną czy Dnieprem, bronią Polski”54. Zatem w rozumieniu tego historyka idea inkorporacji byla korzystna jedynie día Litwinów. Co więcej, Paszkiewicz uznal, že w latach osiemdziesiątych X IV w. ambicje terytorialne Polaków ograniczaly się do odzyskania Rusi Halickiej i zdobycia sąsiednich ziem, tj. Podola i W olynia55, tym sam ym wnioskowat, že „tendencje inkorporacyjne [Polaków - A. C.-H.] w stosunku do Litwy” nie istnialy56. Zdaniem Paszkiewicz term in applicare (rozumiany jako „przyjęcie pod zwierzchnictwo”) zostal w akcie krewskim užyty celowo. Zamierzeniem Jagieíty, czyli autora idei inkorporacyjnej, bylo bowiem jak najmniej precyzyjne okrešlenie wzajemnego stosunku Polski i Litwy, by w ten sposób pozostawic obydwu stronom možliwošč swobodnej interpretacji57. Paszkiewiczowska interpretacja aktu krewskiego obalila równiež hipotezę, stanowiącą, že w czasie pertraktacji oraz ustanowienia wspomnianego aktu Jagiello biernie wypelnial žyczenia i postulaty Polaków, czyli swych przyszlych poddanych. Analislač będzie Olgierdowicz hufce polskie do obrony swej ojcowizny. Czynii to w imię solidarnosci interesów wspólnego pañstwa, chociaž Polacy udzial swój w walkach na wschodzie traktowali jako wyprawy zagraniczne. Znamy dobrze z pózniejszych rządow Jagielly te wszystkie wysilki króla, by wciągnąč, zaangazowac sity caíego narodu polskiego w wojnie z Zakonem. Nie bylto to dzieto latwe, poniewaz polityka panów polskich, pomna smutnych doswiadczeñ z czasów Lokietka, odznaczata się wybitną ostrožnošcią. Nie podobna zapomnieč, že Krewo dzieli od Grunwaldu peíne cwiercwiecze. Istnieje prawo žy­ dą, že ten pierwszy szuka zgody z partnerėm, który jej więcej potrzebuje” tenie, Jagiello..., s. 196; por. tenže, Ogenezie..., s. 227. 54 Tamže, s. 258. 55 Tamže. 56 Tamže, s. 342-343. 57 Tenže, VVsprawie inkorporacji..., s. 15-19.

Rozdzial IV

226

zuj^c motywy, które kierowaly w tym przypadku post?powaniem wielkiego ksi?cia litewskiego, historyk ten podkreslal, ze ,,ów wladca Litwy, potom ek i sukcesor najwybitniejszych «królów» swego narodu, wychowany od dziecinstwa w tradycjach, obcych kosciotowi rzymskiemu, nie znaj^cy nigdy Polski, chyba gdy lupil na czele swych zbrojnych hufców, naraz postanowil jej sluzyc calkowicie i bez zastrzezen”58. Tak wi?c po odrzuceniu wszelkich argumentów natury zródlowej, a skoncentrowaniu si? wyl^cznie na tzw. ,,wzgl?dach ogólnego prawdopodobienstwa”, tak bezgraniczna uleglosc Jagielìy w stosunku do Polaków wydata si? Paszkiewiczowi niezrozumiala. Teza ta byla zatem uzasadnieniem niezbyt szczerych intencji wielkiego ksi?cia litewskie­ go. Historyk pisal: „nad stosunkam i polsko litewskimi 1385-86 góruje ponad wszystkim wzajemna nieufnosc. Wystarczy przypomniec znane przyklady owego niedowierzania. W. ksi^z? dia siebie i swoich najblizszych starai si? uzyskac gwarancj? bezpieczenstwa w Polsce. Polacy z^dali pozostania w Krakowie bra­ ci Jagielly jako zaktadników, por?czaj cych wykonanie zawartej umowy. Lub inny dowód: zobowi^zywal si? w. ksi^z? w Krewie przyj^c chrzest wraz z podleglym mu ludem przed swym malzenstwem z Jadwig^; wiemy, ze nie spetnil obietnicy: chrzest Litwy nast^pil w r. 1387, gdy przekonal si? Olgierdowicz, jak wygl^dac b?dzie jego pozycja w Polsce i gdy pierwsze miesi^ce wspólzycia polsko-litewskiego m iai juz za sob^”59. Tak wi?c w skonstruowanym przez siebie obrazie unijnym Paszkiewicz sugerowal, ze zarówno stosunek Polaków do Litwinów, jak i Litwinów do Polaków mozna okreslic jako ambiwalentny60. Warto si? zatem zastanowic, dlaczego w opinii tego historyka Polacy zdecydowali si? zwi^zac z Litwinami, a Litwini z Polakami? Z wypowiedzi Paszkiewicza

4

58 Tenze, O genezie..., s. 221. 59 Tamze, s. 221-222. 60 Tenze, Jagiello wprzededniu uniipolsko-litewskiej w oswietleniu nowych ¿rà­ dei, „Teki Historyczne” 1950, R. 4, s. 195-196.

II Rzeczpospolita

227

možna wywnioskowač, že obawy obu stron zostaly zrownowažone poprzez wzajemne korzyšci, z ktorych niewątpliwie najwažniejszą byt chrzest Litwy. W opinii tego badacza oczywisty byt fakt, že stroną, ktora odniosta wymierne korzyšci z chrztu Litwy, byla Polska. Nie ulega wątpliwošci, že wydarzenie to otworzyto przed klerem polskim možliwošč prowadzenia na wielką skalę akcji misyjnej. Dlatego tež wšrod duchowienstwa litewskiego znalazla się došč znaczna grupa polskich misjonarzy. Naležy jednak podkrešlic, že ich obecnošč na Litwie byla nie tylko elementem tączącym Wilno z Gnieznem, czyli ogniwem w aspekcie religijnym, lecz rovraiež elementem jednoczącym narod polski z litewskim. Poprzez tak jednoznaczne zestawienie Paszkiewicz wskazywat na kompatybilnošč polskich interesow religijnych z interesami panstwowymi61. Paszkiewicz zwrocit rowniež uwagę czytelnika na drugi aspekt tego wydarzenia, czyli na korzyšci odniesione przez Litwę. Wydaje się, že w przekonaniu tego historyka najwažniejszą z nich byt związek Litwy z Rzymem, a zatem z ošrodkiem, ktory przez większošc historykow polskich zostat utožsamiony z kultūrą Zachodu. Natom iast šcišlejsza wspotpraca z Zachodem umožliwila Litwie uniezaležnienie się od przemožnych wptywow elementu ruskiego, czyli w konsekwencji gruntowata jej sam odzielnošč zarowno kulturalną, j ak i narodową. Chrzest poddawat rowniež w wątpliwošč akcje misyjne prowadzone przez zakon krzyžacki62. Historyk m iat šwiadom ošč, že akt krewski možna postrzegač jako niedoskonaty, zbyt lakoniczny, a wręcz prymitywny. „D la obu stron - pisat Paszkiewicz - porozumienie, ktore stwarzat (...)> byto do pewnego stopnia skokiem w nieznane. Kto mogt w latach 1385-86 przewidzieč, jakie konsekvvencje na dalszą metę pociągnie za sobą związek dwoch panstw ?”63. Co więcej, zostat obar61 Tenže, Ogenezie..., s. 222. 62 Tamže. 63 Tamže, s. 260.

228

Rozdzial IV

czony problemami tej m iary co chrystianizacja Litwy, zapowiedz walk o utracone przez Polsk^ i Litw? ziemie, a nade wszystko pol^czenie obu pañstw wspólnym wladc^. Analizuj^c problematyk^ unijn^ w twórczosci Paszkiewi­ cza, mozna odniesc wrazenie, ze jej podstawowym celem bylo poszukiwanie tradycji maj^cej uzasadnic mocarstwowe ambicje wspólczesnego pañstwa polskiego. Dlatego tez rozpocz^te wraz z ustanowieniem w Krewie ukladu polsko-litewskiego czasy jagielloñskie w sposób swiadomy zostaly przedstawione jako epoka najwifkszej pot^gi Rzeczypospolitej. W przekonaniu Paszkiewicza trwalosc owej pot^gi, a zatem zwi^zku Polski z Litw^, m íala gwarantowac jego dobrowolnosc. W ocenie Paszkiewicza ta pierwsza unía polsko-litewska byla jednak wydarzeniem niezwykle donioslym. „B^dz co b^dz - pisal historyk - to byly ramy, które m iaño w ci^gu wieków wypelnic tresci^ pulsuj^cego zycia”64. Zatem dokum entkrewski w skonstruowanym przez Paszkiewicza obrazie byí kamieniem w^gielnym día wszystkich pózniejszych zwi^zków polsko-litewskich.

2. Osrodek krakowski Tematyk? unijn^ w swoich badaniach p o d ó lo równiez krakowskie srodowisko historyczne II Rzeczpospolitej. Kwesti? unii pol­ sko-litewskich w swoich pracach podj^l W ladyslaw Konopczyñski (1880-1952)65. Historyk ten zapisal sif w historiografii polskiej 64 Tamze, s. 261. 65 P. Biliñski, Wladyslaw Konopczyñski historyk i polityk II Rzeczypospolitej (1880-1952), Warszawa 1999; W. Czapliriski, Jeszcze raz o profesorze Wladyslawie Konopczynskim, „Tygodnik Powszechny”, 7 V 1972; tenze, Wladyslaw Ko­ nopczyñski, jakim go znalem, [w:] Portrety uczonych polskich, pod red. A. Biernackiego, Kraków 1974, s. 243-250; tenze, Wladyslaw Konopczyñski jako

II Rzeczpospolita

229

przede wszystkim jako autor Konfederacji barskiej (t. I-II, 1936-1938), Dziejów Polski nowozytnej (1936) oraz twórca warsztatu naukowego Polskiego Slownika Biograficznego66.

historyk X V II i X V III wieku, „Studia Historyczne” 1979, R. 22, z. 1, s. 67-70; tenže, Wspomnienie o Wladyslawie Konopczynskim, „Tygodnik Powszechny” 1952, R. 8, nr 36; M. Frančič, Profesorowie w Sachsenhausen, [w:] Ne Cerat Akademia. Kartki z dziejów tajnego nauczania w Uniwersytecie Jagiellonskim 1939-1945, oprac. M. i A. Zarçbowie, Krakow 1975, s. 39-59; J. A. Gierowski, Wladyslaw Konopczyhski jak o badacz dziejów saskich, „Studia Historyczne” 1979, R. 22, z. 1, s. 71-74; R Hübner, Krakowskie srodowisko akademickie w latach przemian ustrojowych, [w:] Krakow w Polsce Ludowej, Krakow 1996, s. 65-75; E. Kipa, Wladyslaw Konopczyhski (1880-1952), „RocznikTowarzystwa Nauko­ wego Warszawskiego” 1952, R. XLV, s. 101-103; W. Konopczyhski, Autobio­ grafia, „Nauka Polska” 1992, t. XXVI; tenže, Jak zostalem historykiem, „Znak” 1958, R. X, nr 52, s. 1148-1163, nr 53, s. 1265-1280; S. Koéciatkowski, Wlady­ slaw Konopczyhski jako historyk, „Teki Historyczne” 1953, t. VI, nr 1-2, s. 1-29; M. Kukiel, Ze wspomnieh o Wladyslawie Konopczynskim, „Wiadomosci” 1953, t. VIII, nr 1; J. Maternicki, Wladyslaw Konopczyhski, jego miejsce i rola w žy­ d u krakowskiego srodowiska historycznego w latach 1918-1939, [w:] Srodowiska historyczne II Rzeczypospolitej. M aterialy z konferencji naukowych w Krakowie i Lublinie 1984, cz. I, pod red. tegož, Warszawa 1986, s. 132-136; tenže, Wladyslaw Konopczyhski ijego synteza dziejów Polski nowozytnej, [w:] W. Ko­ nopczynski, Dzieje Polski nowozytnej, Warszawa 1996, s. 5-67; U. Perkowska, Wladyslaw Konopczyhski, [w:] Wyrok na Uniwersytet Jagiellohski 6 X I 1939, pod red. L. Hajdukiewicza, Krakow 1989; A. Przyboš, Wspomnienie o semi­ narium Wladyslawa Konopczyhskiego, „Studia Historyczne” 1979, R. XXII, z. 1, s. 81-84; E. Rostworowski, Konopczyhski Wladyslaw pseud. Dantyszek (1880-1952), [w:] PSB, t. XIII, Wrodaw-Warszawa-Krakow 1967-1968, s. 556-561; tenže, Wladyslaw Konopczyhski, „Kultura” 1972, nr 14; tenže, Wladyslaw Konopczyhski jak o historyk, [w:] Spór o historycznq szkolę krakowskq. W stulecie Katedry Historii Polskiej U J 1869-1969, pod red. C. Bobinskiej i J. Wyrozumskiego, Krakow 1973, s. 209-235; tenže, Historyk Rzeczypospolitej, [w:] W. Konopczynski, Pod trupią glówkq (Sonderakion Krakau), Warszawa 1982, s. 82-95; M aterialy sesji naukowej pt.: Miejsce Wladyslawa Konopczyhskiego w historiografii (w 25 rocznicę šmierci), „Studia Historyczne” 1979, R. XXII, nr 1, s. 63-84; Z. Wojciechowski, Wladyslaw Konopczyhski (1880-1952), „Prze-

gląd Zachodni” 1952, R. VIII, s. 671-673. 66 Bibliografię „wažniejszych” prae W. Konopczyhskiego sporządzit Piotr Bilinski - por. P. Bilinski, Wladyslaw Konopczyhski..., s. 143-148.

230

Rozdzial IV

J. Maternicki wyróznil cztery mirty zainteresowan omawianego historyka: 1. badania nad konfederacją baršką, 2. prace przeglądowe dotyczące polskiej polityki zagranicznej w XV II i XVIII w., 3. biografi? dzialaczy i myšlicieli politycznych X V III w., 4. studia i szkice pošwięcone problematyce prawnoustrojowej67. Zaproponowana przez J. Maternickiego taksonom ia, choc zostala ograniczona do lakonicznych sformulowan, uchwycila wielokierunkowosc przedsięwzięč naukowych W. Konopczynskiego. Konopczynski byl takže aktywnym dzialaczem politycznym68. Dlatego tež w roku 1917 Bobrzynski zarzucil mu, ¿e historię Polski pisze ze stanowiska narodowo-demokratycznego. Badacz niejednokrotnie protestowal wobec takich zarzutów, a oponentów odsylal do swoich prac. Równoczesnie glosii wr?cz, že zaangazowanie polityczne, a przede wszystkim aktywna dzialalnošč partyjna rozszerzają jego horyzonty badawcze. Potwierdzeniem tej tezy može byč podjęcie przez Konopczynskiego badan nad tzw. „ideą jagiellonską”, której najwazniejszym ogniwem w ujęciu Konopczynskiego bylo tytulowe zagadnienie, czyli unie polsko-litewskie69. Kwesti? unii podjąl badacz w następujących pracach: O idei jagiellonskiej (1929), Udzial Korony i Litwy w tworzeniu wspólnej polityki zagranicznej (1935), Dzieje Polski nowozytnej (1936). Prace Konopczynskiego nie zawierają definicji slowa „unia”. Z ich nar­ r a c i možemy jedynie wnioskowac, ze historyk rozum ial wymienione pojęcie jako inkorporację Litwy do Polski. Konopczynski wyróznil dwa rodzaje unii: osobistą (tączącą panstw a osobą wlad67 J. Maternicki, Wladyslaw Konopczynski, jego miejsce..., s. 132-136. 68 P. Biliriski, Wladyslaw Konopczynski..., s. 49-65. 69 W. Konopczynski, O idei Jagiellonskiej, [w:] tenže, Untarli mówiq, Poznari 1929, s. 82; por. J. Ksiąžek, „Idea jagiellonskà ” zagadnienie unii polsko-litewskiej w publicystyce Narodowej Demokracji okresu II Rzeczypospolitej, [w:] Šrodowiska historyczne II Rzeczypospolitej, cz. IV: M aterialy konferencji naukowej w Krynicy w 1989 roku, pod red. J. Maternickiego, Warszawa 1990, s. 323-360; E. Rostworowski, Wladyslaw Konopczynski jako historyk..., s. 226-227.

II Rzeczpospolita

231

cy lub panującej dynastii) oraz realną (panstwa polączone nie tylko wspolnym wtadcą, ale takže sejmem)70. Historyk ten nie podjąt się takže szczegolowego opisu žadnej unii polsko-litewskiej. Unie postrzegal jako pasm o następujących po sobie „wzniesieri i upadkow”. Proces ten zostai zapoczątkowany przez unię krewską (inkorporacyjną), ktora w ujęciu autora postrzegana byla jako jedno z wazniejszych wydarzen w historii Polski. „Po akcie krewskim - pisal Konopczynski - t.j. po inkorporacji (1385) - akt radomsko-wileriski, przywracający samoistnošč panstwową Litwy (1401), akt horodelski, utwierdzający unię osobistą; zerwanie tej unji w r. 1492, lužne przymierze r. 1499, znow unja mielnicka r. 1501, wreszcie unja realna lubelska”71. Choc unia realna w znacznym stopniu zespolila Polskę i Litwę, to jednak ustanow ila dualizm panstwowy. Konopczynski, omawiając koncowe przeobraženia unii polsko-litewskiej, powolal się na autorytatywne poglądy S. Kutrzeby. Twierdzil zatem, že w roku 1791 „zniesiono unię”. Unię, ktora oznaczala dualizm zastąpiono prawie jednolitą budową panstwa72. Konopczynski podkrešlal, že „związanie” Polski i Litwy, mialo prowadzic do stworzenia potęgi politycznej na skalę europejską. Cel ten zamierzano osiągnąč poprzez dzialania wewnętrzne zmierzające, po pierwsze, ku „zažegnaniu tare” i ustanowieniu bezpieczenstwa na pograniczu obu panstw (między Baltykiem i morzem Czarnym), a po drugie, do stworzenia na arenie międzynarodowej silnego, czyli jednolitego bloku polsko-litewskiego. W przekonaniu Konopczyhskiego cel pierwszy zostai osiągnięty wraz z chwilą zakohczenia walk o Podole. Natomiast kolejny realizowano w dwoch

70 W. Konopczynski, O idei Jagiellonskiej..., s. 82. 71 Tamže. 72 Tamže, s. 85. Zdaniem J. Ksiąžka Konopczynski wiązal fakt zniesienia unii z przemianami oswieceniowymi (J. Ksiąžek, „Idea jagiellonska” zagadnienie unii polsko-litewskiej..., s. 359).

Rozdzial IV

232 v.

etapach - przed i po roku 156973. Konopczynski pisal: „Wielkie Ksi^stwo po odzyskaniu Zmudzi niewiele sif troszczylo o Baltyk, a w szczegölnosci o ujscie Dzwiny, jeszcze mniej o sprawy czeskie i w^gierskie, w wojnach tez 1454-66 i 1471-9 nie wzi^lo udzialu. Wi^cej niz o kompleks nadbaltycki, dbala Litwa o kompleks czarnomorski. Z Rzesz^ Niemieck^ nie m iala przeciwienstwa, Slqsk mögt dla niej nie istniec: caia uwaga skupila si$ na granicy moskiewskiej i tatarskiej, z ktörych pierwsza nawzajem niewiele obchodzita Koron?”74. Scharakteryzowana powyzej rozbieznosc zacz^la stopniowo zanikac, gdy pot^ga jagiellonska musiala stawic czola koalicjom zawi^zywanym przez jej s^siadöw75. W uj^ciu Konopczynskiego z biegiem czasu przerodzila si? ona w solidarnosc, ktöra swoje apogeum osi^gn^la za panowania Zygmuntöw76. Zdaniem krakowskiego badacza na proces „zrastania si?” Polski i Litwy wplyn^ty trzy czynniki: • rozleglosc obszaröw do zasymilowania; • osobisty Charakter krölöw, niesklonnych do gwaltu; • polskie zasady stanowienia o sobie. Unie, w szczegölnosci pierwsza z nich, w uj^ciu Konopczynskiego, m ialy na celu zespolenie, przyswojenie, a nast^pnie wchloni^cie Litwy do Polski. N a przeszkodzie stan^ly jednak elementy skladowe szeroko poj^tego czynnika pierwszego. Juz u progu unii Polska m usiala zmierzyc si^ z „nadm iarem obszaru” panstwa litewskiego. W przekonaniu historyka Litwa stanowila przestrzen niezwykle trudn^ do ujarzmienia, a tym bardziej do szybkiego zaanektowania. Problemem okazala si$ takze asym ilacja jednoczo73 W. Konopczynski, Udzial Korony i Litwy w tworzeniu wspölnej polityki zagranicznej 1569-1795 (streszczenie), [w:] Pamiftnik VI Powszechnego Zajazdu Historyköw, 1.1: Referaty, pod red. F. Pohoreckiego, Lwöw 1935, s. 78. 74 Tamze. 75 Do grona paristw jednocz^cych siq przeciwko pot^dze Jagiellonöw zaliczyl Konopczynski: Cesarstwo, Moskw?, Zakon, W?gry, Woloszczyzn?, Ord? tenze, Udzial Korony i Litwy..., s. 78. 76 Tamze, s. 78-79.

II Rzeczpospolita

233

nych narodöw. Zgodnie z wymienionymi powyzej czynnikam i (drugim i trzecim) nie možna bylo jej dokonač poprzez rozporządzenie panstwowe. Jedyną skuteczną ptaszczyzną umožliwiającą ich polączenie okazala się solidarnošč interesöw panującej warstwy spolecznej. Zdaniem Konopczynskiego wszystkie poczynania strony polskiej zmierzające do asymilacji, ktöre nie byly przesiąknięte ową solidarnošcią, a Litwini uznali za obce plemiennie, religijnie czy tež kulturalnie, sklanialy pojedyncze jednostki do bratania się z Moskwą. Ale ei, co pozostali, tym bardziej utožsam iali się z Litwą, a pošrednio i z Polską. Czynnika drugiego badacz nie rozwinąl. M ožna zatem tylko wnioskowac, že Jagiellonowie, będący przede wszystkim dziedzieznymi wladcami na Litwie nie chcieli w sposöb stanowczy ingerowac w kwestię zjednoczenia. Zwolennikami „forsownej uniiikacji” nie byli takže Polacy, o czym stanowil czynnik trzeci. Historyk pisal: „ani sily, ani ochoty nie bylo po temu, by dajmy na to, kasowac radę W. Ks. Litewskiego i zastępowač ją senatem kopjowanym z polski albo przebudowywac na polski sposöb sejm litewski. N aröd, ktöry w osobie Pawla W lodkowica uczyl Europę, že się nie godzi przem ocą przerabiač ducha wspölbraci chrzešcijan, ten naröd o lagodnej krwi (dulcis sanguis Polonorum) wpajal Litwie zasady braterstwa; w dyplomacie horodelskim panöw polskich i nie w žadnym innym, znalazla wyraz slynna charitas, idea polska i chrzescijanska”77. W przekonaniu Konopczynskiego chrzešcijanska zasada braterskiej m ilošei staia się (w chwili zjed­ noczenia Polski z Litwą) regulą polityczną. To wlasnie ona umožliwila szlachcie polskiej objęcie patronatu nad tak olbrzymim krajem jak Litwa. Co więcej, krajem innej wiary i innego języka78. Jak zaznaezono powyžej, Polacy nie narzucali šilą swojej woli, a m im o to zdolali zmienič mentalnošč Litwinöw. Stosunek do katolicyzmu zmieniono poprzez nadanie w Horodle przywilejöw 77 Tenže, O idei Jagiellonskiej..., s. 81. 78 Tenže, Dzieje Polski nowozytnej, Warszawa 1999, s. 361.

234

Rozdzial IV

spotecznych tylko katolikom, przez co na Litwie i na Rusi - jak to okrešlil autor - „zaznaczyla się (...) dąžnošč do propagandy”79. Natom iast kwestię rožnorodnošci języka postanowiono nie regulowac prawnie, pozostawiono ją do rozstrzygnięcia spoleczehstwu, ktore pod wplywem reformacji rozprzestrzenilo mow? polską až po Dniepr i Džwinę. Tak więc dzięki zjednoczeniu Litwini stopniowo upodabniali swoją ojczyznę do Polski80. W przekonaniu Konopczynskiego byly to jednak dzialania nieudolne. W ich wyniku na bezgranicznych terenach Litwy žyla „rozrzedzona” ludnošč, ktora žyla jakby „rozrzedzoną” kultūrą. Ich codziennošč nie byla przepojona ani duchem walki, ani tež intensywną pracą, czyli elementami, ktore w ujęciu Konopczynskiego byly charakterystyczne dla swiata zachodniego. Tak więc m im o usilnych starah Litwa i jej m ieszkancy nie zdolali zintegrowac się z Euro­ pą81. Trzeba się jednak choč chwilę zastanowic, czy Konopczynski oczekiwat owej integracji Litwy z zachodem (Polską)?, gdyž w pracy pt. Dzieje Polski zwracal uwagę czytelnika na zachowaną przez Litwę došč dužą odrębnošč panstwową. W przekonaniu autora byla ona wynikiem wzajemnego zrozumienia faktu, že za Bu­ gieni i N arw ią nie tylko kraj jest inny, ale tež i ludzie82. W obrazie unii polsko-litewskich skonstruowanym przez Konopczyhskiego nie brak slow ostrej krytyki pod adresem ekspansji Polski na wschod. Historyk dowodzil, že zachodzi šcisla korelacja między zaangažowaniem Polakow na wschodzie a rezygnacją z niego na zachodzie83. „Dzisiaj wędrowiec-Polak, zapędzony lošėm na brzegi ze zdumieniem i žalėm bezbrzežnym na ten potęžny ka79 Tenže, O idei Jagiellonskiej..., s. 82. 80 Tamže, s. 82-83. 81 Cyt. za J. Maternicki, Wiadyslaw Konopczynski, jego miejsce i rota w žydu krakowskiego srodowiska historycznego w latach 1918-1939, [w:] Šrodowiska historyczne II Rzeczypospolitej. M aterialy konferencji naukowych w Krakowie i Lublinie 1984, cz. 1, pod red. J. Maternickiego, Warszawa 1986, s. 123. 82 W. Konopczynski, Dzieje Polski nowozytnej, Warszawa 1999, s. 361. 83 Tenže, Polityka zagraniczna, [w:] tenže, Przyczyny upadku Polski, s. 198.

II Rzeczpospolita

235

mienno-želazny, olbrzymi Szczecin pruski, na piękną a niegošcinną Rugię i pyta cienie praojcow: - jak moglišcie utracič takie skarby? Lecz co tu pytač o šredniowieczny Szczecin! Jak moglo nasze nowožytne ziemianstwo zniešč cierpliwie przez cate wieki wyzysk ekonomiczny polowy Rzplitej przez pasožytną centralę Gdanską? Jak moglo, co gorsza, tolerowač po obu stronach ujšcia W isly zaczepną placowkę niemczyzny? (...) Polityka polska wobec Prus wschodnich - to jedno pasm o krzyczących blędow, to szereg čwiekow wbitych na naszą zgubę w trumnę naszej panstwowošci”84. W pracach Konopczynskiego obok tak ostrej krytyki unii m ožna rowniež znaležč jej wyražną gloryfikację. Nie odnosi się ona jednak do catego procesu zjednoczenia, lecz tylko do oceny unii lubelskiej85. Porownując tę unię z uniam i politycznymi innych panstw europejskich, historyk zauwažyl, že na ich tie - przede wszystkim w oczach bezstronnego obserwatora - dzielo Zygmunta Augusta wydaje się zjawiskiem w spanialym , dostojnym, jedynym. Zdaniem krakowskiego badacza unia lubelska jako akt dobrowolnej, wzajemnej žyczliwošci dwoch narodow, plynący z wzajemnych interesow stanowi wzor do našladowania. Przyklad udanego oraz trwalego zjednoczenia86. W izja unii polsko-litewskich, w ujęciu Konopczynskiego, wydaje się byč syntezą koncepcji zjednoczeniowych J. Szujskiego, M. Bobrzynskiego, T. Korzona oraz S. Askenazego. M im o to jest postrzegana jako przejrzysta, a nade wszystko spojna. Jednak trudno pogodzič wypowiedzi autora gloryfikujące unie z tym i fragmentami, ktore ktadą nacisk na zgubne skutki polskiej ekspansji na wschodzie. O wartošci tej koncepcji zadecydowal nie warsztat badacza (gdyž holdowa! starym , wyprobowanym metodom badawczym), a rozleglošč jego zainteresowan (odzwierciedlona 84 Tenže, Polityka zagraniczna..., s. 196. 85 P. Bilinski, Wladyslaw Konopczynski..., s. 45. 86 Tenže, Zagadnienie dziejow Litwy od Unii Lubelskiej do upadku Rzeczypospolitej, „RokPolski” 1916, nr 10, s. 33, 38.

236

Rozdzial IV

w dorobku naukowym), „nieprzeciętna” znajomošč zrödel archiwalnych, a nade wszystko zdolnošč lączenia badan analitycznych z syntetycznymi87. Zagadnienie tzw. „idei jagiellonskiej”, a zatem i unii Polski z Litwą przedstawil w swoich pracach takže W adaw Sobieski (18721935)88. Historyk ten, tak jak większošč jego poprzednikow, utožsam il unie polsko-litewskie z panowaniem dynastii jagiellonskiej89. W ujęciu Sobieskiego inicjatoram i unii polsko-litewskiej byli panowie matopolscy. Nietypowe jednak byty motywy, ktöre nim i kierowaly. Zdaniem historyka szlachta polska zainteresowala się sojuszem z Litwą na skutek oderw ania od Polski oraz przytączenia do Węgier Rusi. Badacz dowodzil, že panowie polscy oburzeni tak nielojalnym postępowaniem dworu andegawenskiego zostali zmuszeni do szukania na polnocy przeciwwagi dla niego. Natom iast strona litewska tak chętnie przystala na propozycję Polaköw, gdyž - jak to okrešlil poetycko autor - „juž niemal konala w šmiertelnych ušciskach Krzyzaköw”90. Znaczącą rolę przypisal Sobieski takže przychylnemu Polakom ludowi bialoruskiemu. Ten niezwykle bliski etnicznie Polakom naröd odegral w dziejach unii rolę jednoczącego pom ostu91. Pierwsza unia, zdaniem autora, m iala charakter inkorporacyjny92. Sobieski poprzez narrację dowodzil, že dominującą rolę w rozpoczętym w Krewie procesie odegrala Polska. W jego prze87 J. Maternicki, Idee ipostawy. Historia i historycy polscy 1914-1918. Studium historiograficzne, Warszawa 1975, s. 392-393; tenže, Wladyslaw Konopczynski, jego miejsce..., s. 107,128-129, 132-136; tenže, Wladyslaw Konopczynski i jego synteza dziejöw Polski nowozytnej, [w:] tenže, Dzieje Polski nowozytnej, War­ szawa 1999, s. 5-6. 88 H. Barycz, Historyk gniewny i niepokorny. Rzecz o Waclawie Sobieskim, Krak6w 1978; J. Jackl, Sobieski Waclaw (26 X 1872 Lwöw-3 I V 1935 Kraköw), [w:] Slownik historyköwpolskich..., s. 483-484. 89 W. Sobieski, Historja Polski, Kraköw [b.r.], s. 139. 90 Tamže, s. 82. 91 Tamže, s. 84. 92 Tamže.

II Rzeczpospolita

237

konaniu XIV-wieczna ojczyzna byla panstwem „nabierającym šit šwiežych, pelną pędu do žycia, do rozrostu na dalekich kresach wschodnich”93. Taką šam ą witalnošč przejawiali rowniež jej m ieszkancy - panowie, rycerze i kupcy. Byli oni zatem petni odwagi i pomyslow. Dlatego tež to wtašnie narod polski štai się ogniwem lączącym obydwa narody94. W rozwažaniach dotyczących kwestii unii znalazta się takže w zm ianka o tym, že szczegolną wagę do misji Polakow na wschodzie przywiązywata Jadwiga. Dlatego tež nie waha!a się, by na ottarzu swojej nowej ojczyzny ztožyč pierwszą mtodzienczą mitošč. Następnie, by w spom oc postawione przed przybranym narodem zadania, staraia się o powotanie uczelni, ktora z biegiem czasu zyskala nazwę jagiellonskiej. „Z aslužyla na tę nazwę - dowodzit So ­ bieski - gdyž wspotpraca profesorovv tego uniwersytetu niemato przyczynita się do ugruntowania nie tylko chrzešcijaristwa na Litwie i latynizm u na wschodzie, ale takže do schrystianizowania program ų panstw a czyli tzw. idei jagiellonskiej”95. Akcentowanie przez Sobieskiego dziejowej roli Jadwigi uwidocznito się takže przy prezentowaniu unii wilerisko-radomskiej. Zdaniem autora šmierč krolowej wystawila związek polsko-litewski na cięžką probę. Pojawily się wątpliwošci, czy Jagiello powinien pozostač w Polsce, czy powrocic na Litwę?, a ježeli pozostač w Polsce, to czy m a prawo do tronu polskiego... ? Byly to trudne chwile, zarowno dla Jagietty, jak i dla narodu polskiego. W przekonaniu Sobieskiego pokonano je dzięki duchowemu wsparciu krolowej Jadwigi. Zm arla krolowa poprzez pozostawiony męžowi pieršcien przypom inata wszystkim o zložonych tak niedawno przysięgach, o silnych więzach (np. wiary) tączących Polskę i Litwę, o prawach Jagietty do tronu polskiego, o koniecznošci utrzym ania unii. Potrzebę zaciešnienia związku polsko-litewskiego 93 Tamže, s. 85. 94 Tamže. 95 Tamže, s. 88.

238

Rozdzial IV

dostrzegl takže Witold (po klęsce nad rzeką Worsklą). Historyk pisal: „klęska stropila Witolda. W ykazala slabošč samej Litwy i sklonila go do szukania oparcia - znow w Polsce, oderwala go od planow czarno-morskich, a pchnęla ku Baltykowi, ku obronie Žmudzi przeciw Krzyžakom . Ostatecznym rezultatem zrozumienia potrzeby unji Polski i Litwy byla ponowna elekcja Jagielly na krola polskiego (r. 1400), czyli wyboru wlasciwie calej dynastji Jagiellonskiej na tron polski, z pozostawieniem W itolda na Litwie, jako w.ks.litewskiego pod zwierzchnictwem Polski”96. W ujęciu Sobieskiego unia wilensko-radomska zaciešnila więzy m iędzy Jagiellą a Witoldem, m iędzy Polską a Litwą. Tak wyrazne rozrožnienie dwoch plaszczyzn omawianego aktu miaio na celu zwrocenie czytelnikowi uwagi, že inne motywy kierowaly ku zjednoczeniu wladcow, a inne rządzone przez nich panstwa. Elementem jednoczącym wladcow uczynil historyk wspolną walkę przeciw Krzyžakom , natom iast dla Polski i Litwy (tzn. panstw) większe znaczenie m iaio odzyskanie terenow nadbaltyckich (Pom orza i Žmudzi). Ale warto się zastanowic, czy rzeczywiscie wymienione plaszczyzny nie byly kompatybilne?97 Podobną - spajającą - funkcję nadal Sobieski kolejnej unii horodelskiej. M otto unii - „wiadomo wszystkim, že nie dostąpi zbawienia, kto nie będzie wspierany tajemnicą milošci, ktora... zwasnionych godzi, pokloconych lączy... i daje wszystkim pokarm pokoju... Przez nią prawa się tworzą, krolestwa rządzą, m iasta porządkują i stan Rzpltej do najlepszego konca dochodzi”98 - skrešlone przez krakowskich uczonych, formulowato filozoiię narodu polskiego. Filozoiię m ilošci chrzešcijanskiej, w myšl ktorej Polacy realizowali swoje ambicje polityczne. Zatem to profesorowie Wszechnicy Jagiellonskiej stworzyli podstawę umožliwiającą her-

96 Tamže, s. 89. 97 Tamže. 98 Tamže, s. 92.

II Rzeczpospolita

239

bowe zjednoczenie co znamienitszych rodow litewskich z polskim i". Znaczącą rolę w dalszym etapie procesu zjednoczeniowego odegrala „grupa inicjatywna”, utožsam iona przez Sobieskiego z przedstawicielami XVI-wiecznej izby poselskiej. Haslo unii polsko-litewskiej, jako aktu budującego „Rzeczpospolitą polską”, czyli panstwo jednolite ustrojowo, bylo najwažniejszym postulatem w jej program ie politycznym. Powstala grupa chciala doprowadzič takže do zmian, ktore pozwolilyby utworzyč demokratyczne panstwo, lecz z w yražną przewagą czynnika szlacheckiego. Do tak radykalnych zm ian nie chcieli oczywišcie dopušcič magnaci litewscy, ktorzy skupiali w swoich rękach wielką wladzę. Historyk pisal: „m iala to byc Rzplta demokratyczna, w ktorej dominowal wplyw i znaczenie szlachty, a nie «panow». Przeczuwali to m agnaci litewscy i dlatego stawiali tej unji przeszkody, potrząsając krzyklivvie sztandarem separatyzmu. Dzieržąc dotychczas na Litwie prawie niepodzielnie ster rządow, wzbraniali się dac go sobie wyrwac - i nie myšleli ulec tak, jak panowie koronni. Ale do walki z arystokracją litewską na Litwie na czolo nižszej szlachty wysunęla się szczegolnie szlachta Podlasia (...). Pod wplywem tych Polesian, szlachta nižsza na Litwie dom agala się wprowadzenia na Litwie sadownictwa wspolnego z Polską, wspolnych sejmow, wspolnej elekcji, wspolnego wojska - stowem unji. Ona to, skonfederowawszy się pod Witebskiem (13 wrzešnia 1562), wyslala delegatow do Zygmunta A ugusta z prošbą, aby «zložyl sejm wspolny z pany Polski i Unją, aby byli z nim i w jednošci, najwięcej dla dwu przyczyn, dla jednego pana obierania i dla jednej obrony, aby wspolnie sejmowali i jednego prawa užywali»” 9100. Zwrocič naležy rowniež uwagę na początkowy brak zainteresowania kwestią unijną Zygmunta Augusta. Co więcej, historyk zarzucil krolowi obronę interesow dynastii, ktora w konsekwen99 Tamže. 100 Tamže, s. 137.

Rozdziat IV

240 >

.

cji przerodzila się w separatyzm paristwowy. Zygmunt August choč dopiero po energicznych zabiegach izby poselskiej - zmienil swoje stanowisko, a tym sam ym rozpocząl zabiegi polityczne zmierzające do ustanowienia unii polsko-litewskiej. W ocenie Sobieskiego unia lubelska byla aktem godnym gloryfikacji. Historyk podkrešlal, že byla przejawem dobrowolnego zjednoczenia. Tezę tę m ialo potwierdzac motto unii „wolni z wolnymi, rowni z rownymi”. Sobieski zdawal sobie jednak sprawę z faktu, že motto to dotyczylo jedynie relacji m iędzy szlachtą polską a litewską, dlatego tež akt unii postrzegai jako akt szlachecki101. Kolejnym przedstawicielem szkoly krakowskiej podejmującym w swojej tworczosci tematykę unii polsko-litewskich byl W i­ told Kam ieniecki (1883-1964)102. Badacz ten, choč urodzil się, rozpocząl edukację, a następnie kilka lat pracowal w Warszawie, jednak poprzez studia związal się z krakowskim srodowiskiem historycznym. Na Uniwersytecie Jagiellonskim stawial rowniez pierwsze kroki naukowe, gdyž pod kierunkiem profesora W. Zakrzewskiego napisal, a następnie w 1906 r. obronil rozprawę doktorską pt. Od elekcji do koronacji Stefana Batorego. Wydaje się jednak, že Kamieniecki skoncentrowal swoje badania naukowe na problematyce stosunkow spoleczno-polityczno-prawnych Litwy okolo roku 1914, poniewaž wtedy to ukazala się pierwsza, a zarazem najcenniejsza praca z tej dziedziny - Rozwoj wlasnosci na Litwie przed pierwszym Statutėm Litewskim. Dūžy rozglos, częstokroč w sensie dyskusyjnym, zyskaly row101 Tamže, s. 138. 102 J. Jackl, Kamieniecki Witold (9 III 1883 W arszawa-9 III 1964 Lodz), [w:] Slownik historykow polskich..., s. 214, A. Juzwenko, Od wydawcy, [w:] W. Ka­ mieniecki, Historycy ipolitycy warszawscy 1900-1950, Wroclaw 1992, s. V-XII; J. Lewandowski, Federalizm. Litwa i Bialoruš wpolityce obozu belwederskiego, Warszawa 1962; W. Tatarkiewicz, Kamieniecki Witold (1883-1964), [w:] PSB, t. XI, Wroctaw-Warszawa-Krakow 1964-1965, s. 520-521; Wspomnienia wychowankow Uniwersytetu Jagiellonskiego, Krakow 1964, s. 72.

II Rzeczpospolita

241

niež prace: Geneza panstwa litewskiego (1915), Litwa a konstytucja 3 maja (1917), Paristwo litewskie w X V wieku (1918), Ponad zgielkiem walk narodowosciowych. Idea jagiellonska (1929), Polska nad Baltykiem (1934), Spoleczenstwo litewskie w X V wieku (1947). We wszystkich z nich podjąl Kam ieniecki tematykę unii polsko-litewskich103. Unie polsko-litewskie zostaly przedstawione przez Kamienieckiego jako najwazniejsze wydarzenie w dziejach Europy Wschodniej. Powolując się na slowa XlX-wiecznego historyka niemieckiego Leopoldą von Ranke - dowodzil, že pierwsza unia Polski z Litwą ustanowiona w roku 1386 po najazdach tatarskich stanowila najistotniejsze wydarzenie w dziejach tej częšci kontynentu europejskiego. Unia ta bowiem zdolala przesunąč wplyw cywilizacji zachodnioeuropejskiej poza Dniepr i Džwinę, czyli przesunąč na wschod granicę m iędzy swiatem Wschodu a Zachodu. Kamieniecki podkrešlai, že pierwsza unia byla rewolucją w dziejach Litwy. Po pierwsze, dlatego že Jagiello decydując się na związek z Polską, czyli przyjm ując chrzest w obrządku rzymskim, položyl krės poltorawiekowej walce chrzescijanstwa zachodniego z chrzescijanstwem wschodnim. Zdaniem tego badacza dzięki unii dokonano rowniež spektakularnych zm ian na plaszczyžnie ustrojowej104. Zdaniem Kamienieckiego Litwa dzięki unii z Polską „m ogla znacznie szybciej przechodzič wszelkie fazy rozwoju” 105. Analizując problematykę unijną w tworczosci Kamienieckiego, možna odniešč wraženie, že autor eksponowal w niej tylko te elementy, ktore potwierdzaly dobrowolnosc związku polsko-litewskiego, ktore m ogly byč swiadectwem pokojowej ekspansji cywiliza103 J. Jackl, dz.cyt., s. 214; A. luzwenko, dz.cyt., s. V-XII; W. Tatarkiewicz, K a­ mieniecki Witold..., s. 520-521. 104 W. Kamieniecki, Spoleczenstwo litewskie w X V wieku, Warszawa 1947, s. 17. 105 Tenže, Rozwoj wlasnosci na Litwie w dobie przed I statutėm, Krakow 1914,

Rozdzial IV

242 . v.

cyjnej Polski na wschodzie Europy czy tež zgodnego wspólzycia narodów zamieszkujących jeden organizm panstwowy. Historyk pisal: „instynkt samozachowawczy powinien zmusič kulturalne spoleczenstwa europejskie do ratowania samej Idei Narodowej. Idei Narodowej - wiąžącej rozproszone grom ady ludzkie w zwarte, zdolne do braterskich oliar zbiorowosci. Idei Narodowej - rzežbiącej najpiękniejsze ksztalty w duszy wspólczesnego czlowieka, jak kiedyš idea religijna. Aby zapewnic Idei Narodowej zwyci?stwo nad niszczycielską doktryną moskiewską konieczne jest znalezienie form zgodnego wspólzycia wi?kszošci z mniejszošcią, zamieszkujących wspólnie jedną ziemi?. W dawnej Rzeczypospolitej Polskiej podstaw ą takiego wspólzycia byla Idea Jagiellonska. Zahartowana przez požniejszą poitorawiekową niewolę, opromienioną chwalą w walce o wolnosc wszystkich ucišnionych narodów swiata Idea ta jest najistotniejszym produktem polskiej twórczošci zbiorowej”106. W przekonaniu Kamienieckiego w dobie sejmu czteroletniego istniala calkowita jednom yšlnošč m iędzy Litwą a Polską. „N a žaden program prowincjonalny litewski oczywiscie nie byto miejsca. Dlugotrwale wspólzycie z Polską pozwolilo Litwinom przekonač się, že obce są Koronie wszelkie zamachy na autonomi? litewską, že uszanowanie odrębnošci i kolorytu lokalnego jest zasadniczą cechą panstw a polskiego” 107. „W szeregach walczących o wolnosc ojczyzny szedl odtąd nieustannie Polak ram i? w ram i? z Litwinem. Zarówno w kampanii 1792 r., jak podczas insurekcji kosciuszkowskiej, jak w ciągu wszystkich požniejszych walk o niepodleglošč až do 1863 roku, až do dnia dzisiejszego nie m ožna bylo oddzielič sprawy Litwy od

106 Tenze, Ponad zgielkiem walk narodowosciowych. Idea Jagiellonska, Warsza­ wa 1929, s. 6-7. 107 Tenze, Litwa a konstytucja 3-go M aja, Warszawa 1917, s. 6.

II Rzeczpospolita

243

Korony. Krew wspölnie przelana coraz to nowymi w^zlami spajala oba narody w jedn^ catosc”108.

3. Osrodek lwowski Po odzyskaniu przez Polsk§ niepodleglosci pr^znie dzialaj^ce dot$d lwowskie srodowisko historyczne nie utracilo swej aktywnosci. N adal energicznie dzialalo Polskie Towarzystwo Historycz­ ne zatozone przez Ksawerego Liske i jego uczniow. Co wi^cej, w okresie mi^dzywojennym Towarzystwo przybralo charakter ogölnopolski z siedzib^ we Lwowie. Nieustannie wychodzil rowniez „Kwartalnik Historyczny” - organ Towarzystwa109. Hanna Winnicka, analizuj^c lwowskie srodowisko historyczne II Rzeczypospolitej, zauwazyla, ze mozna je podzielic na dwie grupy. Pierwsz^ stanowili historycy o ugruntowanej juz w okresie mi^dzywojennym naukowej pozycji, drug§ tzw. „m lodsze” pokolenie badaczy. Do grupy pierwszej H. W innicka zaliczyla: historyka prawa koscielnego - Wtadyslawa Abraham a (1865-1941), badacza prawa kanonicznego - Alfreda Halban-Blumenstocka (1865-1926), histo­ ryka prawa - Oswalda Balzera, historyka prawa rzymskiego - Marcelego Chlamtacza (1865-1947), historyka gospodarki - Franciszka Bujaka (1875-1953), historyka prawa politycznego - Stanislawa Starzynskiego (1853-1935), historyka idei spoleczno-gospodarczych Stanislawa Grabskiego (1871-1949), mediewistow: Stanislawa Zakrzewskiego (1873-1936), Karola Maleczynskiego (1897-1968) oraz Ew? Maleczynsk^ (1900-1972), badacza historii powszechnej i nauk pomocniczych historii - Jana Ptasnika (1876-1930), histo108 Tamze, s. 23-24. 109 H. Winnicka, Lwowskie srodowisko historyczne 1918-1939, [w:] Srodowiska historyczne II Rzeczypospolitej, pod red. J. Maternickiego, cz. V, Warsza­ wa 1990, s. 121.

244

Rozdziat IV

ryką sredniowiecza i nauk pomocniczych historii - Emilą Modelskiego (1881-1967), historyka Jagiellonow - Ludwika Finkla (1858— 1930), mediewistę i badacza nauk .pomocniczych historii Helenę Polaczkownę (1884-1942), historyka sredniowiecza i czasow nowožytnych, ktorego zainteresowania skupialy się glownie na historii Lwowa - tucję Charewiczową (1897-1943), badacza o zainteresowaniach od sredniowiecza po czasy nowožytne, od historii gospodarczej po historię cywilizacji, od dziejow politycznych Polski po dzieje powszechne - Adam a Szelągowskiego (1873-1961), nowozytnika - CzeslawaNanke (1883-1950), historyka Wazow - Eugeniusza Barwinskiego (1874-1947), nowozytnika -Waclawa Borzemskiego (1868-1935) oraz historyka dziejow politycznych okresu napoleoriskiego - Eugeniusza Wawrzkowicza (zm. 1942)110. W przekonaniu autorki „m lodsze” pokolenie lwowskiego srodowiska historycznego II Rzeczypospolitej možna ograniczyč jedynie do dwoch badaczy: Jozefą Skoczka (1903-1966) oraz Lukasza Kurdybachy (1907-1972)111. Tematyka unijna nie byla obca historykom lwowskim. Z powyžszego zestawienia wynika, že historykiem Jagiellonow byl Ludwik Finkel (1858-1930)112. Tematykę unijną podjąl Finkel w następujących pracach: Polityka ostatnich Jagiellonow (1910) oraz Elekcja Zygmunta L Sprawy dynastii jagiellonskiej i unii polsko-litewskiej (1910). Naležy jednak zaznaczyč, že istotne refleksje na temat związku polsko-litewskiego - przede wszystkim unii mielnickiej i jej obalenia przez Jagiellonow - odnajdziemy w pracy pošwięconej elekcji Zygmunta I113. 110 Tamže, s. 123-131. 111 Tamže, s. 135. 112 H. Konopczynski, Finkel Ludwik M ichal Emanuel (1858-1930), [w:] PSB, t. VI, Krakow 1948, s. 466-469; M. Wierzbicka, Finkel Ludwik (20 III 1858 Burszyn k. Tarnopola-24 X 1930 Lw6w), [w:] Slownik historykowpolskich..., s. 133-134. 113 L. Finkiel, Elekcja Zygmunta L Sprawy dynastii jagiellonskiej i unii polsko-litewskiej, Krakow 1910.

II Rzeczpospolita

245

4. Osrodek wilenski Odzyskanie niepodleglosci przez panstwo polskie wi^zalo si? z odrodzeniem po blisko 90 latach zycia naukowego w Wilnie. Uwarunkowania przede wszystkim polityczne spowodowaty, ze dopiero po roku 1920 w Wilnie nast^pila cz?sciowa stabilizacja umozliwiaj^ca systematyczne badania naukowe w dziedzinie historii. W ilenscy historycy zostali skupieni woköl dwöch osrodköw: Uniwersytetu im. Stefana Batorego oraz Wilenskiego Towarzystwa Przyjaciöl Nauk, ktörego Wydzial III byl reprezentantem nauk historycznych. Istotne znaczenie dla wilenskiego srodowiska historycznego m ialo wydawane w latach 1923-1939 czasopism o Towarzystwa Przyjaciöl N auk „Ateneum W ilehskie”. W ci^gu szesnastu lat istnienia ukazalo si? czternascie jego rocznikow. Wszystkie nunne­ ry tegoz czasopism a byly ukierunkowane na problematyk? dziejöw Wielkiego Ksi?stw a Litewskiego. „Ateneum W ilehskie” m ialo trzech redaktoröw: pierwszym byl Kazim ierz Chodynicki, drugim - Teofil Em il M odelski, natomiast trzecim - ostatnim - Boleslaw Wilanowski. W ilehskie srodowisko historyczne okresu II Rzeczypospolitej liczylo 101 osöb. Lecz tylko 11 z nich zaliczono do grona polskiej elity zycia historycznego. Byli to: Jan Adam us (1896-1962), Kazim ierz Chodynicki (1890-1942), Stefan Ehrenkreutz (1880-1945), Janusz Iwaszkiewicz (1879-1944), Feliks Koneczny (1862-1949), Stanislaw Koscialkowski (1881-1960), Henryk Lowmianski (1898-1984), Ryszard M ienicki (1886-1956), Teofil Em il M o­ delski (1881-1969), Witold Nowodworski (1861-1923), Stanislaw Zaj^czkowski (1890-1965)114. 114 W. Görczyriski, Historycy wilenscy okresu II Rzeczypospolitej w iwietle kart dokumentacyjnych, [w:] Srodowiska historyczne II Rzeczypospolitej, cz. II: Materialy konferencji naukowych w Cedzynie i Bialymstoku w 1986 i 1987, pod red. J. Maternickiego, Warszawa 1987, s. 147-149.

246

Rozdzial IV

Zagadnienie unii polsko-litewskich w swoich badaniach podj^t - historyk panstw a i prawa - Jan Adam us (1896-1962)115. Za najwazniejsze prace tego autora uznano: Zastaw w prawie litewskim X V i XVI wieku (1925), Z badati nad dzierzeniem wpolskim prawie sredniowiecznym (1933), O monarchii Gallowej (1952), Pol­ ska teoria rodowa (1958) oraz Monarchizm i republikanizm w syntezie dziejow Polski (1961)116. Tematyk? unii polsko-litewskich podj^l Adam us w pracach: O prawnopanstwowym stosunku Litwy do Polski (1935), Panstwo Litewskie w latach 1386-1398 (1935), Najnowsza literatura o akcie krewskim (1938). A dam us swoje rozwazania nad problematyk^ unijn^ ograniczat do przedzialu lat 1386-1401117. Jedynie w pracy pt. O prawnopanstwowym stosunku Litwy do Polski podj^l si? proby scharakteryzowania dziejow unii. Jego zdaniem zrozumienie wydarzen z tego okresu, a przede wszystkim najwazniejszej kwestii tego czasu - inkorporacji Litwy do Polski - stanowilo funda­ ment procesu w yjasniania prawnopanstwowego stosunku tychze panstw118. Historyk we wst?pnych rozwazaniach do pracy pt. O praw­ nopanstwowym stosunku Litwy do Polski wykazal, ze zagadnie­ nie unii polsko-litewskich sklonilo niektorych badaczy do tworzenia przejrzystych (dla czytelnika) konstrukcji. Ich „szczegolnie jasna” form a uwypuklala jedynie przeciwstawienia, zapominaj^c, ze nauki prawno-spoleczne dopuszczaj^ rowniez formy mieszane. Zdaniem A dam usa zalozenie, ze form a historyczna moze zostac zam kni?ta wyt^cznie do przeciwienstw, musi prowadzic do mniej lub bardziej mylnych rezultatow. „H istorja unji - pisal hi115 H. Izdebski, Adam us Jan, [w:] Slownik historykowpolskich..., s. 17-18. 116 Tamze, s. 17-18. 117 J. Adamus, Panstwo Litewskie w latach 1386-1398, [w:] Ksi$ga pamiqtkowa ku uczczeniu 400 rocznicy wydania I Statutu Litewskiego, Wilno 1935, s. 15-79; tenze, Najnowsza literatura o akcie krewskim, [w:] Wiadomosci i studium histo­ ric praw a litewskiego, 1.1, Wilno 1938, s. 273-316. 118 Tenze, Panstwo Litewskie..., s. 15.

II Rzeczpospolita

247

Storyk - to stopniowe i zarazem coraz wyražniejsze realizowanie jednej podstawowej idei: program ų inkorporacji. Im wszakže czasy bardziej odlegle, tem więcej przeszkod spotyka ow program i rzeczywistošč bardziej oddala się od teoretycznych czystošci založenia”119. A dam us podkrešlii, že wspolczesna mu historiografia rozpatrywaia początek unii polsko-litewskich (lata 1386-1401) poprzez pryzm at teorii „inkorporacji wlašciwej” (A. Lewickiego). Teoria ta zakladala, že bezpošrednie vvlączenie Litwy do Polski spowodowalo zanik panstwowošci litewskiej. Z teorią tą nie zgadzal się jednak Adamus. N a podstawie analizy wiedzy žrodlowej oraz pozažrodlowej badacz wnioskowal, že fakty historyczne ukladają się w dwa szeregi, z ktorych jeden przemawia za inkorporacją, ale drugi jej zaprzecza. Szereg pierwszy, choč przemawiający za inkorporacją Litwy do Polski, nie zawiera faktow wiąžących się z zanikiem panstwowošci litewskiej. Kontynuując te rozwažania, Adam us pisal: „pogodzenie owych dwu szeregow faktow ze sobą stanowi kwestję osobną. W yjašnienie, iž zam iary m ijaly się z rzeczywistošcią, czy tež že wola obu kontrahentow nie byla jednakowa, nie wyjašnia kwestji prawnej”. Podsumowując wizję unii polsko-litewskich zaprezentowaną w pracach A dam usa, naležy podkrešlic, že nie byla ona apologią owego zjednoczenia. Analizując prace tego autora pod kątem tej kwestii, nie trudno zauwažyč, že unie Polski z Litwą m ialy dla niego przede wszystkim charakter improwizacyjny. Adam us w pracy pt. Panstwo Litewskie w latach 1386-1398 podkrešlii, že autorzy pierwszego projektu unii polsko-litewskiej nie zdolali go dopracowač, a juž przystąpiono do jego realizacji. M im o tak frasobliwego podejšcia inicjatorow unii dzieto przez nich stworzone

119 Tenže, O prawnoparistwowym stosunku Litwy do Polski, [w:] Pamiętnik VI Powszechnego Zjazdu Historykow Polskich w Wilnie 17-20 wrzešnia 1935 r.,

1.1: Referaty, pod red. F. Pohoreckiego, Lwow 1935, s. 176.

248

Rozdziat IV

nie ulegto probie czasu. Co więcej, unią polsko-litewska (czytaj: unie) stata się dla A dam usa „niebywatą trw alošcią>120. Tematykę unii polsko-litewskich podjąt w swoich pracach rowniež Kazim ierz Chodynicki (1890-1942)120121. Chodynicki, choč studia odbyt na Uniwersytecie Jagiellonskim w Krakowie, tam tež w 1914 r. na podstawie rozprawy o probach zaprowadzenia chrzešcijanstwa na Litwie przed rokiem 1386 - napisanej pod kierunkiem prof. St. Krzyžanowskiego - uzyskat tytul doktora z filozofii w zakresie historii, habilitację na podstawie wyktadu pt. Stosunek panstwa polskiego do wyznania grecko-wschodniego uzyskat w 1920 r. na Uniwersytecie W arszawskim, oraz przez 11 lat (w latach 1928-1939) pracowat na Uniwersytecie Poznanskim, to wydaje się, že najbardziej utožsam it się z wileriskim šrodowiskiem naukowym. W spotpraca Chodynickiego z wilenskim ošrodkiem rozpoczęta się w roku 1921. W m arcu tegož roku Wydzial Humanistyczny Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie podjąt starania o pozyskanie Chodynickiego na stanowisko profesora, kierownika Katedry Historii Šredniowiecza i N auk Pomocniczych Historii. W tym czasie Chodynicki pracowat jako nauczyciel w gim nazjum Cecylii Plater-Zyberkowny, wyktadowca w Wolnej Wszechnicy Polskiej oraz na Uniwersytecie Warszawskim, a takže archiwista w Archiwum Akt Dawnych. Tak intensywny tryb žycia spowodowat jednak powažne ktopoty z oczami, co przede wszystkim uniemožliwiato temų historykowi dalszą pracę w archiwum. Uwzględniając te szczegolne okolicznošci, K. Pietkiewicz propo-

120 Tenže, Panstwo Litewskie..., s. 15. 121 S. Bodniak, Kazimierz Chodynicki (1890-1942), „Kvvartalnik Historyczny” 1939-1946, R. Lili, s. 440-452; J. Garniewicz, Wilehski ošrodek historycznu (od pocz. X X iv. do 1939 r.), Poznan 1977, s. 371-375,876-882; K. Pietkiewicz, K azi­ mierz Chodynicki, [w:] Wybitni historycy wielkopolscy, pod red. J. Strzelczyka, Poznan 1989; H. Winnicka, Chodynicki Kazimierz (31 III 1890 Warszawa-14 V 1942 tamže), [w:] Stownik historykowpolskich..., s. 77.

II Rzeczpospolita

249

zycję pracy przedstawioną przez šrodowisko wilenskie nazwal „zbiegiem okolicznošci”122. Wyklady w Wilnie rozpocząi Chodynicki wraz z koncem 1921 r. Praca na Uniwersytecie umožliwila mu szybką integrację z tamtejszym šrodowiskiem naukowym. Zaowocowala ona wstąpieniem Chodynieckiego do Towarzystwa Przyjacioi Nauk. Natom iast przeprowadzona w 1922 r. reforma tegož Towarzystwa pozwolila przejąč od prof. S. Košcialkowskiego obowiązki przewodniczącego III W ydzialu (historii, filozofii i nauk prawno-spolecznych)123. D zialalnošč naukową rozpocząi Chodynicki juž na studiach. Zdaniem Stanislawa Bodniaka skoncentrowanie zainteresowan badawczych Chodynickiego na dziejach Europy Šrodkowo-Wschodniej oraz na historiografii, metodologii, naukach pomocniczych nastąpilo pod wplywem domu rodzinnego (Cho­ dynicki w zrastal bowiem w rodzinie, w ktorej kultywowano związki Wilenszczyzną) oraz čwiczen i wykladow Stanislawa Krzyžanowskiego, ktory zapoznal swego ucznia z podstawam i nauk pomocniczych historii124. „O d najwczešniejszych krokow Chodynickiego na niwie naukowej - pisal Bodniak - jeszcze na uniwersytecie poprzez dalsze lata žywota i studiow dostrzegamy jeden zasadniczy kierunek Jego wysilk6w, zmierzający ku badaniom dziejow Litwy ze szczegolnym uwzględnieniem ich religijnego wspolczynnika”125. Zainteresowania Chodynickiego historią Europy Šrodkowo-Wschodniej wplynęly rowniež na podjęcie przez tego badacza te­ matyto unii polsko-litewskich. Do najwažniejszych prac z tej dzie122 K. Pietkiewicz, Kazimierz Chodynicki..., s. 184-185. 123 S. Bodniak, dz.cyt., s. 440-452; K. Pietkiewicz, Kazimierz Chodynicki..., s. 184-187; H. Winnicka, Chodynicki Kazimierz..., s. 77. 124 S. Bodniak, dz.cyt., s. 442; por. K. Pietkiewicz, Kazimierz Chodynicki..., s. 184,187. 125 S. Bodniak, dz.cyt., s. 442.

Rozdzial IV

250 • s.

dziny naležy zaliczyč: Kilka zagadnieri z dziejow wewnętrznych Litwy po Unji Lubelskiej (1930), Przegląd badan nad dziejami Litwy w ostatnim dziesięcioleciu 1920-.1930 (1930). W swoich pracach Chodynicki nie podjąl szczegolowych rozwazan nad poszczegolnymi uniam i polsko-litewskimi. Z lakonicznych sformulowan m ožna jedynie wnioskowac, že pojęcie „unia” rozum ial jako inkorporację Litwy do Polski. W jego przekonaniu na m ocy unii Litwa stala się dzielnicą Polski126. Tematykę unii polsko-litewskich podjąl rowniez - historyk epoki jagiellonskiej - Ludwik Kolankowski (1882-1956)127. Swoje zainteresowania badawcze ksztaltowal pod kierunkiem najwybitniejszych historykow Uniwersytetu Lwowskiego - Ludwika Finkla, Bronislawa Dembinskiego, Oswalda Balzera oraz Stanislawa Zakrzewskiego. Spošrod wymienionych historykow największy wplyw na mlodego naukowca wywarl Ludwik Finkiel, ktory ukierunkowal jego zainteresowania naukowe na okres jagiellonski. Pod kierunkiem naukowym Finkla pow staly pierwsze publikacje Kolankowskiego [Elekcja Zygmunta Augusta (1905), Elekcja Zygmunta I. Kilka uwag o elekcji w Polsce za Jagiellonow (1906)]. Jednak rozprawę doktorską pt. Kandydatura Jana Albrechtą Hohenzollerna na biskupstwo plockie 1522-1523 przygotowal na se­ m inarium Bronislawa Dembinskiego, choc promotorem jej zostal Ludwik Finkiel128. 126 K. Chodynicki, Kilka zagadnieri z dziejów wewn$trznych Litwy po Unji Lu­ belskiej, [w:] Pamigtnik VPowszechnego Zjazdu Historykow Polskich w Warszawie, 1.1: Referaty, pod red. K. Tyszkowskiego, Lwów 1930, s. 128. 127 M. Wierzbicka, Kolankowski Ludwik, pseud. Bork, fan Pniowski (21 V I1882[w:] Slownik historyków polskich..., s. 236. 128 Z. H. Nowak, Rola Ludwika Kolankowskiego w historiografii polskiej, [w:] Ludwik Kolankowski 1882-1982. M aterialy sesji w stulecie urodzin, pod red. A. Tomczaka, Torun 1983, s. 15-17; J. Bardach, Jan Adamus (1896-1962). Pròba charakterystyki naukowej oraz bibliografia najwazniejszych prac, „Czasopismo Prawno-Historyczne” 1963, z. 1.

II Rzeczpospolita

251

Kontynuacją problematyki rozpoczętej na sem inarium Finkla byla takže rozprawa habilitacyjna Kolankowskiego (w której ukazai rządy Zygmunta Augusta jako wielkiego księcia litewskiego uzupeinione o czasy jego mlodošci) oraz kolejne publikacje. Prawie wszystkie publikacje tego badacza (bibliografia prae Ludwika Kolankowskiego sporządzona przez Halinę Lewczyk i Marię Šwiwinską obejmuje 56 pozycji) podejmowaly tematykę okresu jagiellonskiego. Dlatego tež Ludwik Kolankowski zostal nazwany historykiem Jagiellonów129. Kolankowski w swojej naukowej twórczosci uwzględnil równiež kwestię unii polsko-litewskich. Do prac podejmujących tę te­ matykę naležy zaliezyč: Polityka ostatnich Jagiellonów (1911), Unia horodelska (1913), Dzieje Litwy za Jagiellonów (1916), O koronę litewską (1926), Dzieje Wielkiego Księstwa Litewskiego za Jagiel­ lonów (t. I, 1930), Historja polityczna Polski jagiellonskiej (1932), Jagiellonowie i unia (1936), Polska Jagiellonów. Dzieje polityczne (1936). Kolankowski utožsam il unie polsko-litewskie z dynastią jagiellonską. Pisa!: „promotorem tego dwuwiekowego procesu, na którego wstępie stoi Krewo, na koncu Lublin, jest wedtug ogólnego, slusznego zresztą, poglądu dynastja jagiellonska” 130. Powyzszy cytat wskazuje, že zdaniem autora tworzenie panstw a polsko-litewskiego bylo procesem dlugotrw alym - prawie dwuwiekowym, gdyž rozpocząl się on w Krewie w 1385 r., a zostal zakonezony w Lublinie w 1569 r. N a podstawie prac Kolankowskiego trudno w sposób jednoznaczny ustalič iniejatora związku polsko-litewskiego. W pracy pt. Dzieje Wielkiego Księstwa Litewskiego za Jagiellonów badacz stwierdzil, že zródla efektywne nie pozwalają jednoznacznie 129 H. Lewczyk, M. Šliwinska, Bibliografia prac Ludwika Kolankowskiego, [w:] Ludwik Kolankowski..., s. 81-89; Z. H. Nowak, Rola..., s. 19-30; M. Wierzbicka, Kolankowski Ludwik..., s. 236. 130 L. Kolankowski, Jagiellonowie i Unja, Lwów 1936, s. 5.

252

Rozdzial IV

okrešlič bezpošredniego inicjatora „wypadkow, ktorych rezultatem najbližszym byla koronacja Jagielly na polskiego krola wraz ze wszystkimi jej konsekwencjami” 131. Historyk ten, na podstawie skromnych wiadom ošci žrodlowych, autorstwo tego projek­ tu byl sklonny przypisač panom m alopolskim . Zaznaczyl jednak, že nie m ožna wykluczyč, iž pomyslodawcą unii byl Skirgiello lub tež rownoczesnego pojawienia się idei zjednoczeniowej zarowno w Polsce (Krakowie), jak i na Litwie (Wilnie)132. W pracach pt. Historja polityczna Polski jagiellonskiej oraz Polska Jagiellonow. Dzieje polityczne Kolankowski powtorzyl juž tylko, že z inicjatywa unii m iędzy Polską a Litwą naležala do wilenskich kol dworskich, a przede wszystkim do Skirgielly133. Pozornie zbiežne stanowisko przedstawil historyk w pracy pt. Jagiellonowie i unia, gdyž jako zbiorowego inicjatora unii polsko-litewskiej wymienil dynastię litewską. Kolankowski w rozprawie tej wskazal rowniež indywidualnego inicjatora, a zarazem tworcę unii, ktorym - jego zdaniem - byl W ladyslaw Jagiello134. Tak wyražną fluktuację stanowiska Kolankowskiego wobec inicjatywy związku polsko-litewskiego možna polączyč z nakrešlonym przez tego badacza obrazem pierwszego krola z dynastii jagiellonskiej. Jak dowodzil K. Chodynieki, stanowisko Kolankowskiego wobec Jagielly nie bylo bezstronne. Historyk w swoich pracach (przede wszystkim w m onografii Dzieje Wielkiego Księstwa za }agiellonow) uwypuklil dokonania krola nie tylko jako monarchy i m ęža stanu, ale rowniež czlowieka135. Zatem wydaje 131 Tenze, Dzieje Wielkiego K siptw a Litewskiego za Jagiellonow, 1.1:1377-1499, Warszawa 1930, s. 30. 132 Tamze, s. 30-31. 133 Tenze, Historja polityczna Polski Jagiellonskiej, [w:] Wiedza o Polsce, 1.1, pod red. J. Bystronia, Warszawa 1932, s. 180; tenze, Polska Jagiellonow. Dzieje polityczne, Olsztyn 1991, s. 14. 134 Tenze, Jagiellonowie i Unja..., s. 5-9. 135 K. Chodynicki, Przeglqd badan nad dziejami Litwy w ostatniem dziesi$cioleciu 1920-30, „Kwartalnik Historyczny” 1930, s. 282-283.

II Rzeczpospolita

253

się, že badacz poszerzając listę wielkich czynów króla, przypisat mu równiez inicjatywę unii. W przekonaniu Kolankowskiego ostatni etap pertraktacji polsko-litewskich (nazwanych przez autora um owam i wstępnymi) stanowilo zarazem pierwsze oficjalne poselstwo Jagielly do królowej. N a uroczystej audiencji, która odbyia się 18 stycznia 1385 r. w Krakowie, poselstwo to w imieniu wielkiego księcia litewskiego w zam ian za rękę królowej i krolewską koronę zaofiarowato: chrzest Jagielly, chrystianizację calego narodu litewskiego, odszkodowanie dia domu austriackiego za zerwanie umów, przywrócenie Królestwu Polskiemu utraconych terytoriów, zwrot jenców oraz wcielenie „na wiecznosc” do Królestwa Polskiego wielkoksiąžęcych ziem litewskich i ruskich. Zdaniem badacza propozycje zložone przez Litwinów m ialy „charakter ugodzonych juž i umówionych”. W ujęciu tego badacza w procesie unijnym pewną rolę odegraia takže królowa Jadwiga. Kolankowski, w przeciwienstwie jednak do O skara Halickiego, nie podkreslal roli królowej Jadwigi136 Stanowisko Kolankowskiego wobec aktu krewskiego najlepiej charakteryzują następujące slowa: „akt ten, noszący w historiografii nazwę unii krewskiej, nie byt w istocie rzeczy niczem więcej, jak zreasumowaniem przez Jagiellę wobec oficjalnych deleatów Korony polskiej i węgierskich poslów królowej Elžbiety, dotychczasowych umów wstępnych i nie posunąl się w niczem poza zakres obietnic i przyrzeczen warunkowych. Róznica m iedzy nim, a m iędzy styczniowemi przyrzeczeniam i Skirgielly, polegala na tem jedynie (oczywiscie obok tego, že tamto to oswiadczenia ustne, a to dane na pišmie), že na akcie tym mamy, obok zainteresowan Jagielly, wyraznie zaznaczoną zgodę na nie takže Skirgielly,136

136 L. Kolankowski, Dzieje Wielkiego..., 1.1, s. 32.

254

Rozdziat IV

Korbuta, Wtolda i Lingwena, jako tež przewidziany akces wszystkich innych b ra d i kuzynow wielkoksiąžęcych” 137. Zdaniem Kolankowskiego odpowiedzią strony polskiej na akt krewski byl akt wystawiony 11 stycznia 1386 r. w Wolkowysku. Jego wystawcami byli reprezentanci rządu polskiego, tzn. ei sam i poslowie, ktorzy byli obeeni w led e 1385 r. w Krewie, wraz z Piotrem Szafrancem , krakowskim podstolim . Polacy poprzez ten akt potwierdzili wybor Jagielly na pana i krola Polski oraz oddanie mu za žonę krolowej Jadwigi. Jednak zarowno akt krewski, jak i wolkowyski stanowily dla Kolankowskiego tylko „kroki wstępne” do zdarzenia na m iarę owczesnej epoki. A wydarzeniem tym byl zjazd Polakow i Litwinow w Lublinie dnia 2 lutego 1386 r. „N a nim to bowiem - pisal historyk - dokonano pierwszego aktu unii polsko-litewskiej, ktora tež, j eželi m am y na myšli wlączenie w tych latach Litwy do Polski, daleko stuszniej winna nazywac się lubelską, nižli krewską” 138. Wlączenie Litwy do Polski w przekonaniu autora m ialo stanowic jednomyšlne obwolanie Jagielly krolem i panem. Polacy na zježdzie lubelskim postanowili rowniež, že towarzyszący Jagielle: Skirgiello, Korygielto, Šwidrygiello, W igunt, Borys i W itold (czyli jego bracia i kuzyni) zostaną zatrzym ani w Polsce jako zakladnicy-poręczyciele pelnego dotrzym ania obietnic skladanych przez Jagiellę (chrztu Litwy i inkorporaeji). Zdaniem Kolankowskiego konsekwencją opisanych powyžej wydarzen bylo: „wcielenie w sklad Polski catego Wielkiego Księstwa Litewskiego i poddanie wszystkich ziem litewskich i ruskich, wszystkich ksiąžąt na Litwie, od Wielkiego księcia wilenskiego począwszy, na ostatnim litewskim dynašcie skonczywszy, pod wiadzę polskiego krola. Wielkie Księstwo Litewskie przestawalo formalnie jako odrębne panstwo istnieč, stawalo się tylko częšcią wielkiego Księstwa Polskiego, dziedzieznego w Jagiellowym 137 Tamže, s. 33. 138 Tamže, s. 33-34.

II Rzeczpospolita

255

rodzie”139. Zatem z powyzszego cytatu wynika, že Kolankowski byt zwolennikiem tezy inkorporacyjnej. Następne akty prawny regulujące związekpolsko-litewski zostaiy zawarte w Wilnie i w Radom iu 1401 r. W przekonaniu Kolankowskiego akty te, choč w polskiej historiografii zostaly nazwane „uniam i”, nie zaslugiw aly na tak doniosle okrešlenie140. Kolejna unia polsko-litewska zostala ustanowiona 2 paždziernika w Horodle. Zdaniem Kolankowskiego akty horodelskie naležy rozpatrywac w dwoch plaszczyznach: polityczno-paristwowej oraz spoleczno-narodowej. Warto jednak podkrešlič, že autor nawet plaszczyznę spoleczno-narodową rozpatrywal poprzez pryzmat aspektu politycznego. Wydaje się, že najwažniejszym postanowieniem aktow horodelskich w ujęciu Kolankowskiego bylo ponowne zatwierdzenie inkorporacji panstw a litewskiego w sklad Korony. Rožnilo się ono od poprzedniego tym, že zostalo zatwierdzone takže przez reprezentantow spoleczenstwa litewskiego. „O tem - pisal historyk - že tak bylo, že byla to pelną prawna inkorporacja, swiadczy wielkie przesilenie z lat 1429-1446 na tie dąženia do jej zerwania, swiadczy najwymowniej, po latach niespelna czterdziestu, na parczowskim zježdzie 1451 r., žądanie delegacji litewskiej, kasaty horodelskich slow wažkich «incorporam us, invisceramus, appropriam us et unim us» i spisania aktow nowych, ktoreby nie orzekaly «wcielenia lub poddania, lecz lącznošc i przym ierza» «z Krolestwem Polski»” 141. Zdaniem Kolankowskiego pozostale postanowienia horodel­ skie dotyczyly wewnętrznych kwestii Wielkiego Księstwa Litew­ skiego. Ich podstawą prawną staly się wewnętrzne zwyczaje Koro­ ny, by w ten sposob zrownac poddanych.

139 Tamže, s. 34. 140 Tamže. 141 Tamže, s. 117.

256

Rozdzial IV

Dokonując porownania aktow krewskich z horodelskimi, Kolankowski pisal: „zasady jednošci panstwowej zostają jednak w aktach horodelskich nie tylko utwierdzone, ale znacznie rozszerzone. Poprzednio, w latach 1386/7, kiedy na m ocy decyzji pana zwierzchniego, zmuszeni byli dynašci litewscy zložyč przysięgi i zapisy na jednošč paristwową Litwy z Koroną, dzialo się to wszystko wyražnie i wylącznie na gruncie jednošci panstwowej pod rządam i Jagielly i jego potom kow dziedzicow. W Horod­ le utwierdzono jednošč panstwową nawet na wypadek wymarcia Jagiellonow. Tak tedy byly akty horodelskie konsekwentnym, najdalej posuniętym wyrazem związku polsko-litewskiego, utwierdzającym ponadto, przez gwarantowanie Witoldowi dožywotniego zarządu na catem terytorjum W. Księstwa, dawną plat­ formą wspoldzialania obu wielkich Giedyminowiczow, Jagielly i Witolda”142. „Tak tedy - pisal dalėj historyk - byly horodelskie akty ostatecznem stwierdzeniem tych wielkich przemian, jakim ulegla Litwa od r. 1380, prawnem stwierdzeniem przez reprezentantow spoleczenstwa, przeniesienia wlasnošci Wielkiego Księstwa z Giedyminowiczow na Jagiellonow, z zarządzaniem niem calem, z ramienia i w imieniu Jagiellonow, na razie, dožywotnie, przez Kiejsutowicza. W stosunku do Korony są te akty ponownem, nawet w razie wymarcia obecnej litewskiej dynastji, najwyražniejszem, najszerszem, stwierdzeniem inkorporacji. Byt to konsekwentny, najsilniejszy, najdalej posunięty, wyraz związku polsko-litewskiego od r. 1385/6, a zarazem akt, utwierdzający dawną platformę wspoldzialania obu wielkich Giedyminowiczow”143. „Obejmując w r. 1386 zanarchizowaną 16-letnim od šmierci Kazim ierza bezrządem Polskę, zastawal ją Jagiello okaleczalą, bez Rusi, bez Šląska, Pomorza, z odstrychniętem Mazowszem, ograniczoną terytorjalnie tak, že niemal nabieral trešci swoistej, aplikowany hojnie przez Krzyžakow, tytul «krakowskiego kro142 Tenže, Historja polityczna Polski Jagiellonskiej..., s. 200. 143 Tenže, Dzieje Wielkiego..., s. 121.

II Rzeczpospolita

257

la». Wzi^t Jagiello Polsk§, z ktorej nawet koronf krolewsk^ uwiezli W^grzy za gory i lasy, str^caj^c nas niemal do roll swej klopotliwej przyczepki” 144. Kolankowski pojmowal unie Polski z Litw^ jako w alkf W schodu z Zachodem. Mysl ta zostala zaczerpni$ta przez Kolankowskiego z najwi^kszego dziela Kutrzeby - Unia Polski z Litwq. Zaleznosc ta jest tym bardziej widoczna, ze Kolankowski w pracy pt. Jagiellonowie i Unja zacytowa! nast^puj^ce slowa Kutrze­ by: „rozegrala si§ jedna z najwi^kszych walk, jakie stoczyly z sob$ wielkie duchy Zachodu i Wschodu”145. Zdaniem Z. H. Nowaka pogl^dy Kolankowskiego na dzieje Polski i Litwy byiy juz calkowicie skrystalizowane w roku 1916. Pozniejsze prace byty juz tylko „szerszym ” ich udokumentowaniem146. W szyscy historycy okresu mi^dzywojennego poprzez unie polsko-litewskie probowali uzasadnic mocarstwowe ambicje owczesnego panstwa polskiego. Poniewaz byly one jednak uzaleznione od dwoch - przeciwstawnych sobie - koncepcji politycznych, charakteryzuj^cych obecnosc polsk$ na Wschodzie, tzn. unitarystycznej i federalistycznej, m im o pozytywnej oceny unii, pojawily si§ roznice co do ich istoty. Zatem najwazniejszy prob­ lem dotycz^cych unii polegai na znalezieniu odpowiedzi na pytanie, czy byly one inkorporacj^ panstwa litewskiego do Korony, czy - wprost przeciwnie - byly federacj^? W przekonaniu historykow, ktorzy eksponowali w swojej tworczosci tzw. ide§ jagiellorisk^, fundamentem unii m ial bye dobrowolny zwi^zek Polski i Litwy, czyli unia m iata bye swiadectwem pokojowej ekspansji cywilizacyjnej na Wschodzie. Natom iast unie polsko-litewskie, w uj^ciu or^downikow tezy federalistycznej, byly odzwierciedleniem religijno-kulturalnej misji Polski na Wschodzie, panstwo 144 Tenze, Jagiellonowie i Unja..., s. 6. 145 Tamze, s. 3; por. S. Kutrzeba, Unia Polski z Litwq..., s. 449. 146 Z. H. Nowak, Rola..., s. 20.

258

Rozdzial IV

polskie spelnialo misję przedm urza chrzešcijanstwa, obroncy Zachodu przed barbarzynskim W schodem147. N a szczegolną uwagę zasluguje fakt, že to wlašnie w II Rzeczpospolitej zostaly opublikowane akta unii Polski z Litwą148. Akta te zostaly wydane przez Stanislawa Kutrzebę oraz Wtadyslawa Semkowicza. Skladaly się na nie 177 dokumenty. Byly nimi: žrodla oryginalne, ich kopie (zawarte bądz w księgach urzędowych i sądowych, bądž w rožnego rodzaju rękopisach), druki zawarte w wydawnictwach, tj. zbiory praw oraz zapiski w księgach sądowych149. A kta te byly i są po dzien dzisiejszy cennym žrodlem dla wszystkich historykow podejmujących w swoich badaniach kwestię związku polsko-litewskiego.

147 K. Grygajtis, dz.cyt., s. 447. 148 Akta unji Polski z Litwą (1385-1791), wydali S. Kutrzeba i W. Semkowicz, Krak6w 1932. 149 Tamže, s. VII.

Rozdzial V

CZASY POWOJENNE

Z

m iany polityczne (przesunięcie granic, nowy status panstwa w ramach pojaltanskiego porządku, a przede wszystkim zm ia­ ny ustrojowe), jakie zaszly na terenie panstw a polskiego po II wojnie šwiatowej, spowodowaly, že historiograiia polska nie zawsze m ogla uczestniczyč w wielkich przem ianach šwiatowej nauki historycznej. Istotny wptyw na rozwoj nauki historycznej m ialy rowniež straty, jakie poniosla polska historiografia. Objęly one trzy aspekty: pierwszym z nich byla sfera warsztatowa (wskutek zniszczenia licznych archiwow i bibliotek), drugim - struktūra organizacyjna (w związku z likwidacją podczas okupacji uczelni wyžszych oraz instytucji i organizacji naukowych), trzecim - ka­ drą naukowa (podczas wojny zginęlo lub zmarlo ok. 53% czynnych dotychczas historykow1). Rozwoj polskiej historiografii powojennej nie przebiegal w sposob jednolity. Zostal on zdeterminowany zarowno przez zmiany uwarunkowan pracy historycznej, jak i przez wewnętrzne przemiany samej nauki historycznej. Uwzględniając te dwa czynniki, przyjmuje się, že polską historiografię powojenną možna podzielic na cztery okresy. Okres pierwszy trwat od zakonczenia dzialan wojennych do przelom u lat 1948-1949. Byl to przede wszystkim czas odbudo1 H. Winnicka, Šrodowisko historyków w latach wojny i okupacji (pròba cha­ rakterystyki), „Przegląd Humanistyczny” 1975, nr 8.

260

RozdziaI V

wy dawnych i tworzenia nowych struktur nauki historycznej. Jednak juž w pierwszych latach powojennych ujawnily się rožnice zdari m iędzy wladzą panstwową a niektorymi šrodowiskam i naukowymi. Te związane z nową wladzą z niechęcią odnosily się do przyjmowanej wowczas przez badaczy tezy, že nauka može služyč potrzebom kraju jedynie wtedy, gdy zachowa autonomię, i glosily tezę, že warunkiem rzeczywistego rozwoju nauki jest jej šcišlejsze niž dotąd powiązanie z polityką panstw a2. Zdaniem Rafala Stobieckiego „nowa rzeczywistošč wym agala od historiografii odpowiedzi na następujące pytania: 1. jakie elementy z obrazow dziejow narodowych wym agają krytycznej oceny i dlaczego; 2. do jakich tradycji z dziejow Polski naležy nawiązač, szukając korzeni w spokzesnošci? W obliczu kataklizm u wojennego, zerwania doslownie rozumianej aktualnošci panstwowej, pytania te m ialy swoj rzeczywišcie niezwykle aktualny kontekst. W ten sposob historycy wpisywali się w ogolnonarodową dyskusję, dotyczącą ksztaltu terytorialnego, ustrojowego tej polski, ktora powstala w wyniku II Wojny Šwiatowej”3. W pierwszych latach powojennych uwaga historykow zostala skoncentrowana na przewartošciowaniu koncepcji dziejow Pol­ ski, przede wszystkim kilku węzlowych zagadnien. Wydaje się, že najistotniejszymi z nich byly dwie kwestie: uchwycenie historycznych korzeni Polski wspolczesnej oraz stosunek do tradycji powstanczej. Spoglądając na te dwa zagadnienia poprzez pryzmat unii polsko-litewskich, naležy stwierdzič, že na szczegolną uwagę zasluguje pierwsze z nich. Zdecydowana większošč historykow powojennych korzeni wspolczesnego panstwa zaczęla doszukiwač się w epoce piastowskiej. Za nawiązaniem do Polski piastowskiej przemawialy argumenty zarowno natury geopolitycznej (potrzeba dostarczenia historycznego uzasadnienia aktualnego ksztaltu terytorialnego 2 A. F. Grabski, Zarys historii historiografii..., s. 199-201. 3 R. Stobiecki, H istoriapod nadzorem.,., s. 10.

Czasy powojenne

261

panstwa, pokrywającego się z „macierzystym obszarem ziem Pol­ ski ”, z ktörego zostalo ono wyparte przez ekspansjonizm germanski), jak i natury wewnętrznej (potrzeba uzasadnienia jego jednolitego pod względem narodowym charakteru). Koncentracja uwagi na epoce piastowskiej spowodowata, že historycy zaczęli pom ijač epokę jagielloriską. Zapewne bylo to dzialanie w pelni swiadome, gdyž w pierwszych latach powojennych nie m ogla się pojawic niemal žadna praca pošwięcona czasom, a tym sam ym tradycji jagiellohskiej. Tezę tę potwierdza fakt, že napisana w latach 1942-1948 przez Henryka Lowmianskiego Polityka Jagiellonöw drukiem ukazala się dopiero w roku 19994. Drugi okres powojennej historiografii zostal zapoczątkowany wraz z rokiem 1949, a trwal do roku 1956. Wiosną 1949 r. wladze panstwowe rozpoczęly „przebudowę” historiografii na wzör radziecki i zapewnienie we wszystkich jej dziedzinach monopolu marksizmu-leninizmu. Stalinizację nauki proklamowano na I Kongresie Nauki Polskiej (1951), na ktörym dokonano röwniez krytycznej oceny stanu historiografii. Zapewne jej negatywna ocena sklonila wladze panstwowe do: zlikwidowania bądž drastycznego ograniczenia dzialalnošci dotychczas istniejących instytucji i organizacji historycznych, utworzenia na wzör radziecki nowych Struktur historiografii, zmian w uniwersyteckim nauczaniu historii, a takže odsunięcia lub wręcz wyeliminowania z žycia naukowego najbardziej niewygodnych historyköw (m.in. W. Konopczynskiego)5. Stalinizacja nauki polskiej, a w szczegölnosci nauki historycznej, w iązala się przede wszystkim z przewartosciowaniem pismiennictwa historycznego. Obowiązującą podstaw ą teoretyczną uczyniono m aterializm historyczny w stalinowskiej interpretacji. Stąd tež podstawowym zadaniem nauki historycznej uznano badanie przez nią „obiektywnego charakteru praw w historii”, 4 A. F. Grabski, Zarys historii historiografii..., s. 202-203. 5 Tamže, s. 204-205; T. Srogosz, Między biologicznq egzystencją czlowieka w dziejach a historią nauki, Częstochovva 2003, s. 14.

262

Rozdzial V

czyli przyjęcie schematu koniecznego następstwa w dziejach pięciu formacji spoleczno-ekonomicznych. Skoro ów schemai implikowal badanie przez historię wspomnianych „praw”, to ówczesni m arksišci ograniczyli swoje rozwazania jedynie do wypelnienia go trešciam i zaczerpniętymi z dziejów Polski. Okres trzeci dziejów historiografii powojennej rozpocząl się w roku 1956, a trwal do roku 1989. W roku 1956, w nowej sytuacji politycznej, historycy polscy podjęli się oceny okresu wczesniejszego. Obrachunek ze stalinizacją zostal rozpoczęty na Walnym Zgromadzeniu Polskiego Towarzystwa Historycznego (1956), by następnie byč kontynuowanym podczas obrad VIII Powszechnego Zjazdu Historyków Polskich (1958). Zjazd 1958 r. zapoczątkowal wpolskiej historiografii okres zmagan o przezwycięženie stalinowskiego schematu badañ, o ich uwolnienie spod presji politycznej, a takže o ich zobiektywizowanie. Jak dowodzil A. F. Grabski: „wycofanie się z traktowania teorii jako ideologii w krótkim czasie doprowadzilo do zalam ania się monopolu marksizmu jako teoretycznej podstawy historiografii: w praktyce dziejopisarskiej odwolanie się do niego przestalo byč obowiązkowe, chociaž jego krytyka nadal byla žle widziana. Równoczesnie rezygnacja z identyfikowania teorii z ideologią ulatwiala otwarcie się polskiej nauki historycznej z jednej strony na opozycyjne w stosunku do stalinowskiego mar­ ksizmu nieortodoksyjne inspiracje teoretyczne o proweniencji marksistowskiej, z drugiej zaš na nie mające wiele wspólnego z marksizmem nowe koncepcje, rozwijające się w nauce zachodniej”6. Dla rozwoju polskiej nauki historycznej (zwlaszcza jej teoretyczno-metodologicznego aspektu) istotne znaczenie mialo nawiązanie przez polskich badaczy kontaktów z francuskim srodowiskiem „Annales”, czy tež szeroko pojętym srodowiskiem anglosaskim7.

6 A. F. Grabski, Zarys historii historiografii..., s. 215. 7 Tamže; T. Srogosz, dz.cyt., s. 14; R. Stobiecki, Historia pod nadzorem..., s. 124-125.

Czasy powojenne

263

Piotr S. Wandycz pisal: „polska historiografia przez ostatnie 45 lat funkcjonowala w deniu wpöl totalitarnego režimu. Jak na takie warunki dokonano wiele, choč często za cenę kompromisow lub polityczno-ideowych koncesji. Historycy i instytucje ich zatrudniające, wraz z calym spofeczeristwem, stoją obecnie przed wielkim wyzwaniem. Dwustuletnie zaslugi historiografii, nawet ješli znane specjalistom, pozwalają na ostrožny optymizm. Jedno jest pewne: nauka historyczna, o ktörej tu byla mowa, wröcila razem z Polską do Europy. W swej istocie nigdy jej zresztą nie opušcila”8. Ostatni okres zostal zapoczątkowany przem ianam i, jakie zaszly w roku 1989. Dokonująca się wowczas transform acja ustrojowa umozliwila historiografii polskiej wykreowanie „nowego” obrazu dziejöw najnowszych. Obrazu, ktöry pozwolilby na likwidację tzw. „bialych plam ” Zaistniale zmiany ustrojowe umozliwily rowniež m odernizację warsztatu, czyli wprowadzenie do praktyki badawczej polskich historyköw nowoczesnych m etod9. W przekonaniu Tadeusza Srogosza popularyzacja nowoczes­ nych nurtöw historiograficznych w Polsce odbywa się jedynie za posrednictwem badaczy bezpošrednio lub posrednio związanych ze zm arlym i niedawno A. F. G rabskim i J. Topolskim. Jednak występuje zasadnicza rožnica m iędzy pracą naukową wspomnianych mistrzöw a ich uczniöw. Polega ona na tym, že zaröwno G rab­ ski, jak i Topolski swoje badania naukowe rozpoczynali od badah zrödlowych, podczas gdy ich uczniowie skoncentrowali swo­ je rozwazania na aspektach teoretycznych. Stąd tež brak u nich zrozumienia dla potrzeby przeloženia koncepcji metodologicznych na praktykę dziejopisarską10. „D o tego m ožna dodač - pisai T. Srogosz - uzywanie trudnej aparatury pojęciowej, za ktorą nie idą czasem konkretne rozwiązania metodologiczne. Bywa, že 8 P. S. Wandycz, Polska , [w:] Historiografia krajöw Europy srodkowo-wschodniej, Lublin 1997, s. 7. 9 A. F. Grabski, Zarys historii historiografii..., s. 240-245. 10 T. Srogosz, dz.cyt., s. 8,20-21.

264

Rozdziat V

jest to swoisty popis erudycyjny, niezrozum ialy dla stuchaczy lub czytelnikow, nieobytych z pojęciam i iilozoficznymi. Fascynacja zachodnią historiografią prowadzi nieraz do braku komentarza wobec obskuranckich koncepcji (na przyklad etym ologii term i­ nu «historia») lub nieuzasadnionych zachwytow nad niektorymi autorami. Oczywišcie w artošč prac teoretycznych jest rožna. Šrodowisko historyczne powinno z nich korzystač w sensie rozeznania aktualnych trendow šwiatowych, czy inspiracji do wlasnych badan, jednak odbywa się to kosztem dužego wysilku intelektualnego. W spolczešni metodolodzy zapom inają, že wybitni historycy rozwijają swoje koncepcje teoretyczne w oparciu o solidne badania žr6dlowe” n.

1. Szkola poznanska Studia nad dziejami Wielkiego Ksiçstwa Litewskiego w Poznaniu zostaly podjęte dzięki Henrykowi Lowmianskiemu. Badacz ten jak podkrešlil Krzysztof Pietkiewicz - w okresie powojennym do problematyki litewskiej powracal juž jedynie poprzez pryzmat dziejôw Slowian i Baltôw1112. Choc nadal bral czynny udzial w dyskusjach toczących się na temat historii Litwy i Rusi, to tematykę tę kontynuowal przede wszystkim na prowadzonych przez siebie wykladach i seminariach - zarôwno doktorskim, jak i magisterskim13. Problematyka dziejôw Europy Wschodniej doby jagiellonskiej podejmowana byla przez magistrantôw Lowmianskiego. Nalezy jednak podkrešlič, že studia nad dziejami Wielkiego Księstwa Litewskiego prowadzone byly przede wszystkim przez grono 11 Tamže, s. 20. 12 K. Pietkiewicz, Od wydawcy, [w:] H. Lowmianski, dz.cyt., s. V. 13 Tamže, s. V; J. Bardach, Henryk Lowmianski jako badacz dziejôw Litwy historycznej, [w:] tenže, O dawnej i niedawnej Litwie, Poznan 1988, s. 404.

Czasy powojenne

265

jego uczniów na sem inarium doktorskim. Na tymze sem inarium w latach pi?cdziesi^tych i na pocz^tku szescdziesi^tych powstaly m.in. prace: Jerzego Ochm anskiego - Organizacja obrony w Wielkim Ksigstwie Litewskim przed napadami Tatarów krymskich, Powstanie i rozwój latyfundium biskupstwa wilenskiego w sredniowieczu; Stanislawa Alexandrowicza - Funkcje gospodarcze miasteczek Bialorusi i Litwy (XVI - 1polowa XVII w.); Stanislawa Kasperczaka - Gospodarstwo wlasne feudala na Litwie i Bialorusi w X V do polowy X V I w.; M arii Barbary Topolskiej - Rozwój stosunków gospodarczo-spolecznych w dobrach szklowskich w XVII i XVIII w. oraz Marcelego Kosm ana - Dokumenty i kancelaria wielkiego ksi$cia Witolda14. Zdaniem Pietkiewicza sem inarium prowadzone przez Henryka Lowmianskiego dato pocz^tek poznanskiej szkole badan nad dziejam i Wielkiego Ksi^stwa Litewskiego15.

1.1. Henryk Lowmianski Istotne znaczenie w konstruowaniu polskiej wizji unii polsko-litewskich nalezy przypisac badaniom Henryka Lowmianskiego (1898-1984)16. Twórczosc naukow^ tego uczonego mozna podzielic na dwa okresy (nurty): 1) wilensko-litewski, 2) poznansko-slowianski. W tzw. okresie wilenskim ukazaly si?: rozprawa doktorska Wschody miast litewskich (1923-1924), Witold wielki ksiqz$ litewski (1930) - m onografia popularyzuj^ca postac tego wladcy w 500-lecie jego zgonu, Uwagi w sprawiepodloza spolecznego igo14 S. Alexandrowicz, Szkola Profesora Henryka Lowmianskiego, [w:] Profesor Henryk Lowmianski. Žyde i dzielo, pod red. A. Kijowa, K. Pietkiewicza, Poznañ 1995, s. 73-84; K. Pietkiewicz, Od wydawcy..., s. VI.

15 Tamže, s. V. 16 M. Barañski, Lowmianski Henryk (22 VIII 1889 D auguda k. Wilkomierza 4 IX 1984 Poznaú), [w:] Slownik historyków polskich..., s. 317-318; J. Bardach, dz.cyt., 399-430; J. Ochmañski, Henryk Lowmianski, [w:] Wybitni historycy wielkopolscy, pod red. J. Strzelczyka, Poznañ 1989, s. 395-396.

266

Rozdzial V

spodarczego unii jagiellonskiej (1934) - napisane z okazji 400-lecia wydania I Statutu litewskiego, Prusy pogahskie (1935 i wersja angielskoj^zyczna - The Ancient Prussians - 1936); Rys historyczny wojewödztwa nowogrödzkiego wjego dzisiejszych granicach (1935), typowo erudycyjna rozprawa Wcielenie Litwy do Polski w 1386 roku (1937), a takze trzy studia poswi^cone wschodniobiatoruskiemu miastu: Handel Mohylewa w X V I wieku (1938), Struktura gospodarcza Mohylewa w czasach pomiaru wlöcznej (1939), Studia nad poczqtkami spoleczehstwa i pahstwa litewskiego (t. M I, Wilno 1931, 1932). Zainteresowania badawcze Lowmianskiego w okresie poznanskim zostaly skoncentrowane na wczesnym sredniowieczu polskim i ruskim , szczegölnie na istocie genezy panstw slowianskich. Byl to takze okres doskonalenia warsztatu naukowego (gromadzenie ksi^gozbioru, doskonalenie m etod badawczych, zwlaszcza poröwnawczej). W okresie tym ukazaly sif nast^puj^ce prace: Imig chrzestne Mieszka I (1948), Geneza pahstwa kijowskiego (1949), Podstawy gospodarcze formowania si? panstw slowianskich (1953), L$dzianie (1953), Opochodzeniu Geografa Bawarskiego (1955), Zagadnienia roli Normanöw w genezie panstw slowianskich (1957), Kröl Boleslaw II i biskup krakowski Stanislaw. Dwie tendencje ustrojowe: jedynowladcza ipatrymonialne (1979)17. M im o ze okres poznanski (czyli pozornego odejscia od tematyki jagiellonskiej) w twörczosci historycznej Lowmianskiego przypadl na lata powojenne, to jednak badacz ten wlasnie na semina­ rium prowadzonym na tamtejszym uniwersytecie stworzyl szkol§ badan nad dziejam i Wielkiego Ksi^stwa Litewskiego, dlatego tez stworzony przez niego obraz unii zostal zaprezentowany w niniejszym rozdziale18. Zdaniem Lowmianskiego zwi^zek Wielkiego Ksi^stwa Li­ tewskiego z Koron^ Krölestwa Polskiego zostal zapocz^tkowany uni^ w Krewie, a trwal az do kresu niepodleglego bytu Rzeczypo17 Tamze, s. 395-396. 18 K. Pietkiewicz, Od wydawcy..., s. V.

Czasy powojenne

267

spolitej Obojga Narodów19. Proces unijny Polski i Litwy nie byl día Lowmiañskiego okresem jednolitym. Badacz ten podzielil dzieje unii polsko-litewskiej do 1569 roku na trzy etapy. Etap pierwszy - tak jak u Haleckiego - rozpoczynal się ukladem w Krewie, a zostal zakoñczony w roku 1440, drugi - obejmujący lata 14401525 - charakteryzowala niezawisíosc Litwy, natomiast w okresie trzecim - stosunek prawnoustrojowy Litwy do Polski nie ulegl zmianie, lecz uaktyw nily się dąženia strony polskiej do zaciešnienia unii20. W edlug Lowm iañskiego pierwsza unía zostala zawarta przez dynastię panującą w porozum ieniu ze spoleczeñstwem litewskim (bojarami). Historyk zakladając, že szczególnie doniosla rola, jaką odegrali w genezie aktu krewskiego wielki ksiąžę oraz stojąca najbližej panującego grupa ksiąžąt, w ynikala z ustroju panującego w pañstwie litewskim, calą swoją uwagę skupil na okrešleniu w tym procesie roli bojarstwa. To jednomyslne stanowisko Litwinów wobec związku z Polską przypisal historyk korzysciom z niego plynącym . Unía m íala zapewnic narodowi litewskiemu obronę przed Krzyžakam i oraz pozycji politycznych zdobytych na Wschodzie. Dlatego tez - zdaniem Juliusza Bradacha - inicjatywę pierwszej unii polsko-litewskiej przypisal Lowm iañski bojarom litewskim i dynastii21.

19 J. Bardach, O dawnej i niedawnej Litwie, Poznan 1988, s. 419. Naležy jednak zaznaczyč, že w wielu pracach H. towmiariskiego Krewo jest postrzegane jako miejsce ustanowienia pierwszej unii polsko-litewskiej. Niemniej jednak szczegolną uwagę naležy zwrocic na artykul pt. Wcielenie Litwy do Polski w 1386 r. (1937), gdzie historyk wyprowadzil interpretację nieznanego aktu unii wlasciwej zawartej Krakowie - por. H. Lowmianski, Wcielenie Litwy do Polski w 1386 r., „Atėnėm Wileriskie” 1937, s. 36-145; tenže, Polityka Jagiellonow, Poznan 1999, s. 1-45. 20 Tenže, Czynniki spoleczne form owania się wielonarodowosciowej Rzeczpospolitej szlacheckiej. Zagadnienie unii polsko-litewskiej, [w:] Pierwsza Konferencja Metodologiczna, 1.1, Warszawa 1953, s. 403 i nast. 21 Tamže, s. 418-419.

268

Rozdziai V

Lowmianski podkrešlil rowniez, že ustanowieniem unii zainteresowana byla rowniez strona polska. Bowiem ogol rycerstwa polskiego wiązal z unią nadzieje na ekspansję terytorialną oraz na odzyskanie Pomorza. Za odzwierciedlenie drugiego aspektu unii naležy uznač ten punkt aktu krewskiego, w ktorym Jagiello obiecywal užyč wszystkich swych skarbow, by odzyskač utracone (zarowno przez stronę polską, jak i litewską) terytoria. Analizując ten punkt unii, Lowmianski wątpil, by jego autorzy mieli na myšli Rus Czerwoną, gdyž wtedy zostalby on wymierzony przeciwko Węgrom - notabene stronie w prowadzonych pertraktacjach. Z pewnošcią strona polska byla zainteresowana odzyskaniem tej prowincji, lecz ujawnienie takich zamiarow w akcie negocjowanym przy udziale panow węgierskich uznal Lowmianski za „szkodliwy nietakt”. Wydaje się zatem, že badacz ten zatožyl, iž artykul ten byl skierowany przeciwko Zakonowi Niemieckiemu i zapowiadal odebranie Krzyžakom zagarniętych przez nich terytoriow litewskich - nad Niemnem, a takže polskich - Pomorza i ziemi chelminskiej. Historyk przekonywal, že odzyskanie Pomorza bylo nader bliskie sercu Polakow, a w szczegolnošci Wielkopolan, jako najbližszych sąsiadow tych ziem22. W przekonaniu Lowmianskiego Jagietto uznawal Wielkie Księstwo Litewskie (czyli ziemie litewsko-ruskie) za swe patrimo­ nium, a Regnum Poloniae za dziedziczną posiadlošč Jadwigi. Stąd tež unia tych dwoch panstw byla postrzegana przez wielkiego księcia jako polączenie dwoch posiadlošci, czyli wspolną wlasnosc. Na­ ležy jednak podkrešlič, že zdaniem tego badacza kompleks litewski zostal wlączony do kompleksu polskiego. Stąd tež przekonanie autora, že w sensie realnym Korona osiągnęla przewagę nad Litwą, poniewaž m iala stanowic glowny trzon posiadlošci Jadwigi i Jagielly. Natomiast Wielkie Księstwo osiągnęlo nad Koroną przewagę w sensie personalnym, gdyž to jego wladcę naležy de facto uznač za sprawującego wladzę w Polsce, podczas gdy Jadwiga byla malo ak22 Tenže, Polityka Jagiellonow..., s. 33,36.

Czasy powojenne

269

tywna w charakterze wladcy. Wydaje się, že Lowmianski uwypuklil te dwa aspekty wspölistnienia Korony z Litwą po to, by przekonaly czytelnika o zröwnowazeniu sil we wspölnym paristwie23. Lowmianski - choč nie historyk prawa, a lituanista - podjąl w swoich pracach probę wyjasnienia stosunku prawnego Litwy do Pol­ ski. W przekonaniu tego badacza zostal on okrešlony poprzez lacinski termin applicare. Lowmianski, na podstawie pošrednich wskazöwek, wnioskowal, že w prawno-politycznych (międzyparistwowych) aktach termin applicare okrešlal przeniesienie praw zwierzchnich na rzecz innego panstwa, czyli odpowiadal inkorporacji24. „Charak­ ter prawny zespolenia - pisal historyk - zostal w tym akcie okrešlo­ ny wyraznie za pomocą terminu prawniczego applicare, uzywanego wkancelarii koronnej i nie pozostawiającego wątpliwošci co do formy, w jakiej nastąpič mialo przylączenie Litwy, tak iž w dokumencie do terminu applicare nie dodano, mimo rozpowszechnionego w dyplomatyce sredniowiecznej zwyczaju, szeregu synonimöw”25. Lowm ianski zaznaczyi, že usankcjonowana aktem krewskim inkorporacja m iala Charakter „bezpošredni”, czyli cale terytorium litewskie zostalo wcielone do panstw a polskiego. Taka for­ m a zespolenia byla, w przekonaniu autora, dose niezwykla, gdyž tak wielkie panstwo, jakim öwezesnie byla Litwa, nie zachowalo nawet odrobiny niezaležnošci. W przekonaniu Lowmianskiego rekompensatą utraty odrębnošci politycznej bylo utrzymanie dynastii panującej, czyli pozostanie pod berlem dawnego wladcy. Koncepcja unii polsko-litewskiej nie byla oryginalną, poniewaž m iędzy nią a uniam i zawieranymi zaröwno na Zachodzie, jak i Wschodzie (feudum oblatum) występowaly analogie26. 23 Tenže, Wielkie Księstwo Litewski - Zagadnienia ustrojowe i prawne, „Kwartalnik Historyczny” 1972, nr 4, s. 887. 24 Tenže, Prusy - Litwa - Krzyžacy, wyboru dokonai, opracowai, wstępem i poslowiem opatrzyl M. Kosman, Warszawa 1989, s. 313. 25 Tamže, s. 398. 26 Tamže.

270

Rozdzial V

Kolejna unia - wilensko-radomska - nadata, w przekonaniu Lowmianskiego, stosunkom polsko-litewskim nowy wymiar. Po pierwsze, nakiadala ona na obydwa narody obowiązek prowadzenia wspolnej polityki i pom ocy w przypadku napadow zarowno zbrojnych, jak i dyplomatycznych. W ažniejszym jednak jej postanowieniem bylo adm inistracyjne wyodrębnienie panstwa litewskiego z terytorium Korony. Tym sam ym Litwa uzyskala osobnego wladcę, a w konsekwencji uzyskala odrębnošč panstwową. Choč byla to jedynie odrębnošč na zasadzie podporządkowania Koronie, to i tak zm ieniala znaczenie prawne aktu krewskiego27. Rok 1413 przyniosl odnowienie unii polsko-litewskiej. Zdaniem tow m ianskiego zawarta wtedy następna unia - horodelska - m iala podlože antykrzyžackie, gdyž jej bezpošrednią przyczyną bylo przeciwstawienie się m achinacjom Zakonu. Akt ten m ial rowniež na celu „zadokumentowanie wobec šwiata jednošci i potęgi panstw jagiellonskich”28. W tym tež celu: • nastąpila adopcja rodow litewskich przez rody polskie, • uprzywilejowanie na wzor polski bojarow litewskich, • upodobniono ustroj Litwy do polskiego. W przekonaniu tego historyka unia horodelska m iala dwie plaszczyzny. Pierwsza - polityczna - spowodowala rozlužnienie związku prawno-ustojowego m iędzy Polską a Litwą. Natom iast przeciwwagą dla niej byla ptaszczyzna druga, ktora poprzez upodobnienie spoleczenstw tych dwoch panstw usilowala zaciešnič między nim i więzy29. Dalsze rozlužnienie stosunkow międzypanstwowych nastąpilo w roku 1499, kiedy to doszlo do ustanowienia aktu wilenskiego. Choč tow m ian ski zaznaczyl, že historiografia polska nadala temų traktatowi nazwę unii, to jednak w jego opinii nie okrešlal

27 Tenže, Polityka Jagiellonėvv, Poznan 1999, s. 69-74. 28 Tamže, s. 75. 29 Tamže, s. 77-78.

Czasy powojenne

27j

on związku m iędzy Polską a Litwą, czyli nie m iai w ogóle takiego charakteru. W przekonaniu tego badacza zmianę stosunku prawnego m iędzy obydwoma pañstw am i wprowadzila kolejna unia - piotrkowsko-mielnicka. N a jej m ocy Polska i Litwa m ialy się polączyč w jeden organizm panstw ow y Jednak unia ta, zdaniem Lowm iañskiego, nie uzyskala m ocy prawnej30. W ujęciu tego badacza największym osiągnięciem dynastii jagielloñskiej bylo ustanowienie unii lubelskiej - „aktu wielkiej wagi, który wyznaczyl, m ožna powiedziec, na kilka stuleci, gdyž i na okres porozbiorowy, kierunek polityki polskiej, wiąžąc się ze wschodem”31. Low m iañski podkrešlil jednak, že ukierunkowanie ekspansji polskiej na W schód m usíalo się vviązač z rezygnacją z polityki prozachodniej, co w jego przekonaniu stanowilo ujemny skutek unii lubelskiej. Unia lubelska byla, w opinii tego historyka, ukoronowaniem wszystkich aktów polsko-litewskich. N a jej m ocy nastąpilo potączenie obu pañstw w jedną calóse32.

1.2. Jerzy Ochmañski Kwesti? unii polsko-litewskich w swoich pracach [Historia Litwy (1967), Przyczyny opóznionej chrystianizacji Litwy. Kilka uwag na marginesie referatu Juozasa Jurginisa: The reasonsifor the bálated dissemination of Christianity in the Baltics (1971), Wladyslaw Jagiello (1990)] podj^l równiez Jerzy Ochm añski33, kontynuator profesora Henryka Lowmianskiego.

30 Tamze, s. 374-382. 31 Tamze, s. 628. 32 Tamze, s. 627-628. 33 A. Kijas, Slowo wstfpne, [w:] Litwa i jej sqsiedzi od X II do X X wieku, pod red. G. Blaszczyka i A. Kijasa, Poznan 1994, s. 7-10; K. Pietkiewicz, Bibliogra­ fia prac Jerzego Ochmariskiego, [w:] Litwa..., s. 11-27; tenze, Profesor Jerzy Och-

272

Rozdziat V

Zdaniem Krzysztofa Pietkiewicza fascynacja Ochmariskiego historią šredniowieczną rozpoczęla się juž na drugim roku studiow. Wtedy to uczestniczyl w wyktadach prowadzonych przez profesorow: Kazim ierza Tymienieckiego i G erardą Labudy. Jednak największy wplyw na dalsze losy Jerzego Ochmanskiego wywarlo sem inarium prowadzone przez profesora Henryka tow m ianskiego. „Tu - pisal Pietkiewicz - uksztaltowai się podstawowy zrąb zainteresowan historycznych Jerzego Ochm anskie­ go, ktorym m ial pozostač wierny do korica. Henryk tow m iahski, wybitny uczony, znawca dziejow Wielkiego Księstwa Litewskiego, rozszerzal wlasnie krąg swoich zainteresowan badawczych na šredniowiecze polskie i powszechne, na co nie bez wplywu pozostala owczesna sytuacja polityczna, więc postanowil zamilowanie do dziejow Litwy przekazač swoim uczniom”34. Ochm ahski, konstruując obraz unii polsko-litewskich, zwrocil uwagę czytelnika na rozleglą problematykę chrystianizacji Litwinow i związane z nią sprawy tolerancji religijnej. Zauwazyl, že dūžy wpiy w na opožnienia przyjęcia chrztu przez Litwę m ialo pograniczne poJoženie Księstwa i wynikający stąd alternatywny wybor: czy katolicyzm, czy prawoslawie. W przekonaniu tego historyka decyzję przyspieszyia potrzeba szukania pod koniec X IV w. silnego sojusznika. Takim moglo bye tylko zjednoczone i umocnione przez Kazim ierza Wielkiego panstwo polskie35. Zdaniem Ochm anskiego iniejatorami związku polsko-litewskiego byli panowie polscy, ktorzy w sierpniu roku 1385 wyslali swoje poselstwo do wielkiego księcia litewskiego z propozycją zawarcia unii m iędzy Polską a Litwą. Jagiello po uzyskaniu zgomanski (4grudnia 1933-15 czerwca 1996), „Lituano-Slavica Posnaniensia. Stu­ dia Historyczne” 1997, t. VII (1995), s. 3-16. 34 Tamže, s. 4. 35 J. Ochmanski, Przyczyny opožnienia chrystianizacji Litwy. Kilka uwag na marginesie referatu Jouzasa Jurginisa: The reasons for the balated disseminaton of Christianity in the Baltics. Moskwa 1971, XIII Kongres Nauk Historyznych, „Kwartalnik Historyczny” 1971, nr 4, s. 870-871.

Czasy powojenne

273

dy ksiąžąt i bojarow litewskich wystawil akt, na mocy ktorego „Polacy powolywali Jagiellę na tron polski i oddawali mu krolową Jadwigę na malžonkę. W zam ian Jagiello przyrzekl ochrzcič się z calym ludem litewskim, uwolnic polskich jencow, odzyskač utracone przez Polskę i Litwę ziemie, wreszcie - wcielic (slynne applicare!) Litwę do Polski. Jednak byl jeszcze warunek: m ial Ja­ giello bylemu narzeczonemu Jadwigi, ks. Wilhelmowi Habsburgowi, wyplacic odszkodowanie w kwocie 200 tys. florenow”36. Historyk podkrešlit, že w akcie krewskim stosunek prawnopanstwowy Litwy do Polski okrešlono ogolnikowym wyrazem applicare. Lakonicznošč tego term inu spowodowala, že w historiografii polskiej byl on tlum aczony jako: zlączyč, wlączyč, przylączyč i wcielic. Zacytowany powyzej fragment wskazuje, že Ochm anski lacinskie siowo applicare utožsam il z inkorporacją Litwy do Polski. Jednak wszelkie „dowody i oznaki inkorporacji Litwy do Polski, choč obražaly dūmę narodową Litwinow, nie naruszaly glębiej odrębnošci panstwowej Litwy. Panstwowosc litewska trwala nadal i Litwini nie czuli się wcale poddanym i Korony”37. Tak więc w opinii tego historyka term in okrešlający prawny sto­ sunek Litwy do Polski štai się m artw ym znakiem na pergaminie, a o ich wzajemnych relacjach zadecydowala historia. W przekonaniu Ochm anskiego - tak jak i Lelewela - ustanowienie aktu krewskiego nie bylo rownoznaczne z zawarciem unii polsko-litewskiej. Unia m iędzy tym i panstw am i zaczęla funkcjonowac dopiero w chwili zawarcia przez Jadwigę i Jagiellę związku m alženskiego38. Z biegiem czasu jednak związek Polski i Litwy ulegl rozlužnieniu. O negatywnych skutkach takiego przebiegu wydarzen przekonal się Witold w sierpniu roku 1399, gdy zostal pokonany przez Tatarow nad Worsklą. Klęska ta sklonila W itolda do uchwa36 Tenže, Historia Litwy, Wroclaw 1982, s. 75. 37 Tamže, s. 76. 38 Tamže.

274

Rozdzial V

lenia nowego aktu unii. N a jego m ocy Jagiello cale terytorium Wielkiego Księstwa Litewskiego przekazal w dozywotnie wladanie Witoldowi. W zam ian zaš Witold uznal się za w asala Polski39. Odnowienie unii, a tym sam ym uchwalenie kolejnej nastąpilo w roku 1413 w Horodle (w obliczu nowej wojny z Zakonem). Zdaniem Ochm anskiego akt tejže unii zawieral sprzeczne postanowienia, poniewaz choc najpierw ponownie wcielal Litwę do panstw a polskiego, to następnie gwarantowal jej prawną odrębnošč, nawet po šmierci Witolda. W przekonaniu tego historyka zarowno strona polska, jak i litewska zdawaly sobie sprawę, že calkowite polączenie tych paristw bylo jeszcze niemozliwe. Niewątpliwie przeszkodą na drodze do zjednoczenia byl rožny poziom rozwoju spolecznego oraz panstwowego Polski i Litwy, czyli w konsekwencji odm iennošč ich struktur wewnętrznych. Aby jednak zmniejszyč te rožnice szlachta polska „adoptowala” najznakomitsze rody litewskie, udzielając im w ten sposob wlasnych herbow. Podzielono Litwę, na wzor pol­ ski, na wojewodztwa i kasztelanie. Unia horodelska gwarantowala rowniez wspolne (dla Polski i Litwy) zjazdy i narady oraz wzajemny wplyw obydwu spoleczenstw na wybor krola i wielkiego księcia. Zatem w rozumieniu Ochm ankiego „Litwa w tym związku stata się nie prowincją, ale pelnoprawnym partnerėm Polski”40. Zdaniem tego badacza kolejne zm iany stosunku prawnego Litwy do Polski następowaly w bardzo szybkim tempie. Pierwsza z nich (z roku 1432) byla wynikiem bratobojczych walk o wladzę między Šwidrygiellą a Zygmuntem Kiejstutowiczem. Ten ostatni, za cenę poparcia Polakow, wystawil w Grodnie dokument potwierdzający ponowne wcielenie Litwy do Polski. Jednak tragiczna šmierč Zygmunta w 1440 r. przyczynila się do zerwania unii41. Ale juž w roku 1447, dzięki wybraniu Kazim ierza Jagiellonczy39 Tamže, s. 82. 40 Tamže, s. 84-85. 41 Tamže, s. 90-91.

Czasy powojenne

275

ka na kröla Polski, unia zostala reaktywowana. „Jednakže - pisat ten historyk - [unia - A. C.-H.] oba panstwa lączyla tylko osoba wspölnego wladcy. Unia m iala odtąd jedynie Charakter polityczny, nie zaš instytucjonalny, totež w historiografii zwykio się ją okreslač jako unię personalną. Nie odpowiadalo to dąženiom panöw polskich, ktörzy pragnęli - w myšl dawnych aktöw unii wcielenia Litwy do Polski”42. Następne zerwanie unii nastąpilo wraz ze zgonem Kazimierza Jagiellonczyka. Unię odnowiono w roku 1499 w Wilnie, gdzie postanowiono, že w przyszlošci Polska i Litwa powinny mieč wspölnego wladcę. Po wyniesieniu na tron Polski Aleksandra podpisano w M ielniku nowy akt unii. Przewidywal on calkowite polączenie (zespolenie) Wielkiego Księstwa Litewskiego z Koroną. Zdaniem Ochm anskiego byly to niestety tylko puste slowa, gdyž związek polsko-litewski až do unii lubelskiej m ial jedynie Charakter unii personalnej43. Ochm anski wskazywat, že w historiografii polskiej unia lubelska zostala nazwana unią realną. Zaznaczyl, že realnošc polegala jedynie na wspölnym wladcy, jednym sejmie i wspölnej polityce zagranicznej. Tak więc Litwa nadal utrzym ala oddzielną adm inistrację, skarb, wojsko, sądownictwo i prawodawstwo. Zatem w przekonaniu tego historyka związek polsko-litewskich ustanowiony na m ocy unii z 1569 r. powinien nosie nazwę „unii federalnej”, gdyž „federaeja, czyli związek m iędzy dwoma lub kilkom a panstwam i, polega na ustanowieniu wspölnej najwyžszej wtadzy dla panstwa federacyjnego i jednoczesnym ograniczeniu suwerennosci panstw skladowych na rzecz organöw wladzy centralnej”44. Zdaniem Ochm anskiego unia lubelska nie byla związkiem dwöch rownorzędnych panstw, poniewaž nowo obrany kröl pol42 Tamže, s. 114. 43 Tamže, s. 115. 44 Tamže, s. 136.

276

Rozdziai V

ski automatycznie zostawal wtadc^ Litwy. Dlatego tez, w uj?ciu tego badacza, Litwa stala si? panstwem drugorz?dnym 45. Proces unijny rozpocz?ty, wedlug Ochmanskiego, w Krewie zostaJ zakonczony przez Konstytucj? 3 maja, ktora to zniosla wszelkie oznaki odr?bnosci paristwowej Litwy. Tak wi?c dopiero w roku 1791 Wielkie Ksi?stwo Litewskie stalo si? jedn^ z prowincji Rzeczypospolitej46. Zadaniem Ochm anskiego unie - obok przem ian prawnoustrojowych - przyniosly Litwie korzysci gospodarcze oraz kulturalne. H istoryk ten szczegölne znaczenie przypisat uniom w rozwoju swiadom osci narodowej Litwinöw. „Znamienne i godne podziw u - pisal historyk - jest to, ze silne w tych czasach obce wplywy kulturalne i j?zykowe, ruskie, polskie, lacinskie, niemieckie, a nawet tatarskie, potrafili Litwini obröcic na wlasn^ korzysc, a nawet uzyc ich jako narz?dzia krzewienia litewskiej swia­ domosci narodowej”47. Nalezy podkreslic röwniez dorobek dydaktyczny Ochm an­ skiego. Przez wiele lat prowadzil sem inaria: magisterskie oraz doktorskie. N a sem inarium doktorskim powstaly nast?puj$ce prace: Rozwoj polskiej mysli politycznej na Litwie i Bialorusi wpierwszej polowie X X wieku - Jana Jurkiewicza, Geneza zjednoczenia SDKPiL z SDPRR ijej stanowisko wobecpodstawowych problemow walki wewnqtrzpartyjnej w SDPRR (1900-1907) - Jana Sobczaka, Litwa Zawilejska w XV-XVI wieku. Ksztaltowanie si$ podzialow terytorialnych oraz stosunkdw osadniczych i majqtkowych - Zbyslawa Wojtkowiaka, Latyfundium Radziwittöw do polowy XVI wieku - M iroslawy Malczewskiej, Rod Kiezgajtow i jego latyfun­ dium do polowy X V I wieku - Krzysztofa Pietkiewicza, Problem narodu w rosyjskiej mysli spolecznej okresu oswiecenia - Wojciecha Peltza, Wilenski osrodek historyczny do roku 1939 - Janusza 45 Tamze. 46 Tamze, s. 187-188. 47 Tamze, s. 96.

Czasy powojenne

277

Garniewicza, Michal Brensztejn jako badacz Wielkiego Księstwa Litewskiego i Litwy - Haliny Witkowskiej, Zaludnienie, struktūra spoleczna i podzialy administracyjne Žmudzi n XVII i XVIII nie­ ku - Grzegorza Blaszczyka, Znajomošč Krymu i Tataron krymskich w Polsce i Litnie w XVI-XVII nieku - Jana Mačkowiaka, Chrystianizacja Litny n šnietle dotychczasonych badan - Henryki Ilgiewicz, Kiejdany. Miasto i nlosč n XV-XVIII nieku - Boleslawa Satory48.

1.3. Grzegorz Blaszczyk Dzieje stosunkow polsko-litewskich to takže glowny nurt pracy badawczej Grzegorza Blaszczyka. Uwienczeniem dlugoletniej kwerendy zarowno bibliotecznej, j ak i archiwalnej ukierunkowanej na to zagadnienie stanowi rozprawa zatytulowana Dzieje stosunkon polsko-litenskich od czasčn najdanniejszych do nspolczesnošci. Z ostala ona przez autora zaplanowana jako dzielo czterotomowe. Częšč pierwsza - jedyna do tej pory wydana - zatytulowana Trudne początki (1998) obejmuje okres od czasow najdawniejszych do zawarcia unii w Krewie. Częšč druga obejmuje czas Od Krena do Lublina, czyli lata 1386-1569. Trzecia zostanie pošwięcona Rzeczpospolitej Obojga Narodon. Czwarta - okresowi zaborow (1795-1918). W tym przedziale czasowym, choč nie funkcjonowalo wspolne panstwo, to istnialy wspolne narody: polski i litewski, ktore šwiadomie nawiązywaly do tradycji Rzeczpo­ spolitej Obojga Narodow. W przekonaniu autora kresu tej tradycji naležy upatrywač dopiero w koncu X IX i na początku wieku XX, czyli w momencie ksztaltowania się nowoczesnych ruchow narodowych. Ostateczny koniec tej tradycji przyniosly lata 1918-1920. W tym to bowiem czasie na obszarze dawnej Rzeczpospolitej doszlo do powstania kilku niepodleglych panstw, przede wszyst48 K. Pietkiewicz, Profesor Jerzy Ochmaiiski..., s. 12-13.

278

Rozdzial V

kim Polski i Litwy. Historyk nie wykluczyl, že powstanie rowniez częšc piąta, ktora zostanie pošwięcona najnowszym dziejom stosunkow polsko-litewskich (okresowi międzywojennemu, II wojnie swiatowej i okresowi powojennemu, až do lat 1990-1991)49. Jak zaznaczono powyzej, do dnia dzisiejszego drukiem ukazala się jedynie częšc pierwsza, dlatego tež obraz unii polsko-litewskich skonstruowany przez Blaszczyka naležy uzupelnič o pracę pt. Litwa naprzelomie sredniowiecza i nowozytnosci 1492-1569 (2002). W przekonaniu Blaszczyka do tej pory nie rozwiązano, zatem juž prawdopodobnie nie uda się rozwiązač dwoch podstawowych zagadnien z tego zakresu: kto i kiedy wystąpil z inicjatywą unii polsko-litewskiej? „Odpowiedz na to pytanie - pisal historyk - m a znaczenie nie tylko naukowe. O ile uzna się bowiem unię za zlo jak to czynila i czyni strona litewska - to poznanie inicjatora tego «zla» m a istotne znaczenie dia oceny przeszlosci przez Litwinow. (...) Jednoczešnie chodzi tež o dūmę narodową Polakow i Litwinow, stąd niechęč každej ze stron do przyznania się, že to ona wystąpila z inicjatywą (czytaj - z prošbą) polączenia obu panstw”50. Blaszczyk podkrešlil, že w historiografii polskiej utrwalily się w tej kwestii dwa stanowiska. Pierwsze z nich propagowalo inicjatywę polską, drugie - przeciwną, czyli litewską. Historyk zaznaczyl jednak, že oprocz wymienionych dwoch orientacji jest jeszcze trzecie stanowisko. Reprezentują go ei badacze, ktorzy otwarcie przyznają się do niemožnošci rozwiązania tego trudnego zagadnienia. Takie stanowisko zaprezentowal w swojej pracy wlasnie Blaszczyk. Jego zdaniem nie m ožna jednoznacznie odpowiedziec na pytanie, kto byt iniejatorem unii krewskiej. M ožna jedynie wskazac na istotną rolę, jaką odegral Jagiello, ktory w prze­ konaniu tego historyka prawdopodobnie byl iniejatorem tej unii51.

49 G. Blaszczyk, dz.cyt., s. 7. 50 Tamže, s. 198. 51 Tamže, s. 198-200,218.

Czasy powojenne

279

W przekonaniu Blaszczyka znacznie prostszą do rozstrzygnięcia jest kwestia genezy unii. Jego zdaniem nie ulega wątpliwošci, že u genezy unii krewskiej ležy wspölnota interesöw obu stron. Dokonując zestawienia przyczyn unii, autor zaznaczyi, že najwažniejszą z nich upatryw al w stabošci wewnętrznej i zewnętrznej panstw a litewskiego. Slabošč panstw a litewskiego zmotywowala Jagieltę do podjęcia dzialan zmierzających do wyjscia z kryzysu, w jakim znalazia się Litwa w latach osiemdziesiątych X IV w. Co więcej, Blaszczyk zasugerowal czytelnikowi, že pozostale przyczyny m ožna potraktowac jako pochodne tej pierwszej. W prze­ konaniu tego historyka kolejnymi przyczynami byly: • orientacja antyruska Polski i Litwy, • orientacja antykrzyžacka Polski i Litwy, • koniecznošč przyjęcia przez Litwę chrztu, • wspölpraca handlowa m iędzy Polską a Litwą, • orientacja antytatarska Polski i Litwy, • tradycja związkow polsko-litewskich, • przypadek. Blaszczyk rozwinąl punkt ostatni, sugerujący, že unia polsko-litewska byla dzielem przypadku. Zdaniem tego badacza caly szereg wydarzen, zaröwno w Polsce, j ak i Litwie, sprzyjal unii. Historyk zaliczyl do niego: bezdzietnošc Kazim ierza Wielkiego, brak męskiego potom ka u Ludwika Węgierskiego, jego przedwczesną šmierč, m aloletniošč Jadwigi, stan cywilny Jadwigi i Jagielly, ktöry umožliwil unię polsko-litewską w ksztalcie nadanym jej przez unię krewską. W spomniane powyžej przyczyny pozwolily Blaszczykowi postawic tezę, že unia polsko-litewska byla jednoczešnie „planem” i „przypadkiem ”52. Naležy rowniež podkrešlič, že przedstawione przyczyny byly dla autora propozycją, ktöra zostanie zweryfikowana przez innych badaczy. Historyk zaznaczyi, že przedmiotem dyskusji može 52 Tamže, s. 231-232.

280

Rozdzial V

byč m.in. zaprezentowana hierarchia poszczegolnych przyczyn unii, w tym zwlaszcza relacja m iędzy orientacją antyruską i antykrzyžacką, czy tež wlączenie do przyczyn unii tradycji związkow polsko-litewskich53. W przekonaniu Blaszczyka akt unii krewskiej to punkt wyjšcia do wszystkich požniejszych unii m iędzy Polską a Litwą. Historyk zaznaczyl, že najwažniejszy punkt ukladu krewskiego to ten, w ktorym podjęto kwestię stosunku Litwy do Polski. Zdaniem tego badacza nie powinno podlegač dyskusji, že akt krėvi­ ški byl aktem inkorporacji Litwy do Polski54. Pisal: „m ožna jedynie dyskutowač co do charakteru tej inkorporacji: jako form a unii šredniovviecznej, inkorporacji bezpošredniej i pošredniej, aspek­ tu formalnego i faktycznego, itp. Bez uznania aktu krewskiego za inkorporację nie m ožna zrozumieč požniejszych dziejovv stosunkowpolsko-litewskich až do unii lubelskiej z 1569 r. W lašnie dzieje zvviązku Polski i Litvvy do tego czasu to šcieranie się dwoch idei: inkorporacyjnej i unijnej. Innymi slowy: inkorporacja czy unia? W tym znaczeniu «inkorporację» rozumiemy jako vvcielenie Litwy do Polski, a «unię» jako zjednoczenie dwoch rovvnorzędnych panstw, a więc we wspolczesnym rozumieniu tych pojęč”55. Blaszczyk podkrešlit, že w zasadzie akt krevvski byl jedynie obietnicą inkorporacji vvysuniętą przez stronę litevvską. W praktyce obietnicą ta zostala zrealizowana tylko w nievvielkim stopniu i to w momencie dogodnym dla Litwinow. Zatem vvniosek ostateczny zaprezentowany przez tego badacza brzm ial następująco: w roku 1386 panstwo litewskie nie przestalo istnieč56. D alsza częšč obrazu unii polsko-litewskiej zaprezentowanej przez Blaszczyka zostala um ieszczona w drugim tomie dzieta pt. Dzieje stosunkow polsko-litewskich oraz w pracy pt. Litwa naprze53 Tamže, s. 232. 54 Tamže, s. 235-252. 55 Tamže, s. 250. 56 Tamže, s. 250-251.

Czasy powojenne

281

lomie sredniowiecza i nowoiytnosci 1492-156957. Dlatego tež historyk przedstawil swoją wizję jedynie następujących unii: wilenskiej, mielnickiej i lubelskiej. Pierwsza z nich - wilenska m iala Charakter przym ierza wojskowo-politycznego. Jednak w przekonaniu Blaszczyka zawarte w niej sformulowania o „radzie i wiadom osci” przy wyborze wladcy obu panstw pozwalają wnioskowac, že akt ten byl czymš więcej niž tylko zwyklym przymierzem. Sformulowanie to otwieralo drogę do dalszego zbliženia w przyszlosci. Historyk podkrešlit, že unia ta nie byla unią personalną, nie byla tež unią realną, na jej m ocy nie powstala tež žadna instytucja lącząca Polskę i Litwę. Zatem, jak wspomniano powyžej, byla wlasciwie przymierzem. Jednak unia ta w dužym stopniu powtarzala postanowienia unii horodelskiej, co do ktörej nie m a wątpliwosci, že byla unią polsko-litewską. „Gdyby przyjąč - pisal Btaszczyk - že nie bylo unii w 1499 r., to konsekwentnie naležatoby uznač, že nie bylo tež unii w 1413 r., co juž zakrawa na absurd”58. W krötce po zawarciu unii wileriskiej sytuacja polityczna Polski i Litwy zmienila się na tyle, že zaistniala koniecznošč opracowania kolejnej unii m iędzy obu panstwam i. W przekonaniu Blaszczyka unia ta (mielnicka) zostala šcišle zw iązana z elekcją kröla polskiego. Polacy wyrazili zgodę, by Aleksander zostal krölem polskim , dlatego že Litwini zaakceptowali tekst nowej unii. Co więcej, przy zawieraniu unii obie strony kierowaly się innymi przeslankam i. Dla strony litewskiej podstawową przeslanką byla potrzeba uzyskania pom ocy polskiej w walce z Moskwą. Natom iast strona polska byla zainteresowana zaciešnieniem unii, rozwijając program nie tylko unii personalnej, ale i realnej. Dlatego

57 Tenie, Dzieje stosunków polsko-litweskich [od czasów najdawniejszych do wspólczesnosci], t. II, cz 1: Od Krewa do Lublina, Poznan 2007; tenže, Litwa na przelomie iredniowiecza i nowoiytnosci 1492-1569, Poznan 2002.

58 Tamže, s. 36.

282

Rozdzial V

tež w teorii unia mielnicka byla unią reąlną, choč w praktyce byla jedynie unią personalną. W ocenie Blaszczyka unia mielnicka byla jedną z wazniejszych unii polsko-litewskich. Historyk stwierdzil, že sformulowany wöwczas program polityczny štai się pierwowzorem dla unii lubelskiej. Badacz pisal: „natom iast program ten w 1501 r. chyba zbytnio wybiegal w przyszlošč i zostal odrzucony wspölnym wysilkiem dynastii Jagiellonskiej i Litwinöw. Notabene byl to inte­ resu) ący przyczynek do okrešlenia roli poszczegölnych podm iotöw (Polaköw, Litwinöw i dynastii) w genezie i charakterze unii polsko-litewskiej. W sumie unia polsko-litewska w omawianym czasie m iala charakter unii dynastycznej (1492-1499), wyražającej się w formie šcislej wspölpracy braci Jagiellonöw lub istnienia wspölnego kröla i faktycznego (nie formalnego) przymierza dwöch rownorzędnych panstw ”59. Najwažniejszą unią polsko-litewską dla Blaszczyka pozostala jednak unia lubelska. W przekonaniu tego historyka rok 1569 to nie tylko punkt zwrotny w stosunkach polsko-litewskich, ale i jedna z wazniejszych dat w dziejach Europy Srodkowowschodniej. Unia lubelska byla dla tego badacza kom prom isem między skrajnymi stanowiskam i obu stron: inkorporacyjnym szlachty polskiej i lužnym zjawiskiem unijnym Litwinöw. Polacy zrezygnowali ze swoich planöw inkorporacyjnych Litwy do Polski, z ko­ lei Litwini zgodzili się na wspölne panstwo, lecz pod warunkiem sam odzielnošci wewnętrznej Wielkiego Księstwa Litewskiego w ram ach Rzeczypospolitej. Tak więc kom prom isem byla nowa koncepcja federacyjna, koncepcja oparta na zasadzie röwnosci obu stron. Jej istotą byla wspölna wladza ustawodawcza (sejm walny), ale przy odrębnych wladzach: wykonawczej (ale ze wspölnym krölem) i sądowniczej. Zdaniem Blaszczyka na wyraznie kompromisowy charakter wskazywal juž podzial wladz60. 59 Tamže, s. 41. 60 Tamže, s. 153.

Czasy powojenne

283

1.4. Krzysztof Pietkiewicz Badaczem wywodzącym się z poznanskiego srodowiska lituanistycznego jest rowniez K rzysztof Pietkiewicz, autor m.in. prac: Kiezgajlowie i ich latyfundium do polowy XVI wieku (1982), Wielkie księstwo litewskiepod rządami Aleksandra Jagiellonczyka. Studia nad dziejami panstwa i spoleczeristwa na przetomie X V i XVI wieku (1995). Naležy rowniez podkrešlic, že historyk ten podjąl takže trud napisania podręcznika do nauczania historii w szkole podstawowej (Historia czasow nowozytnych do 1815 roku). Wymienione powyzej tytufy pozwalają wnioskowac, že hi­ storyk ten skoncentrowal swoje zainteresowania badawcze na przelomie X V i X V I w. Czyniąc jednak wprowadzenie do pracy pošwięconej Aleksandrowi Jagiellonczykowi, nadmienil, že Wielkie Księstwo Litewskie od roku 1447 byto polączone z Polską unią personalną. Wydaje się, že Pietkiewicz pozytywnie ocenil tę unię. W jego przekonaniu bowiem by! to czas, w ktorym Litwa - m im o dose istotnych zagrožen zewnętrznych - korzystala z možliwošci pokojowego rozwoju. Historyk podkresli! jednak, že unia nie zdoiala usunąč sporow i sprzecznošci m iędzy panstwam i, a m im o to Wielkie Księstwo zbudowalo na autorytecie polączonych panstw mocarstwową pozycję na terenie Europy W schodniej61. Pietkiewicz scharakteryzowal rowniež okolicznosci zerwania unii personalnej m iędzy Polską a Litwą. W pracy pt. Wielkie Księstwo Litewskie pod rządami Aleksandra Jagiellonczyka histo­ ryk pisal: ,,gdy najstarszy syn W ladyslaw zostal krolem czeskim, a następnie węgierskim, Kazim ierz (požniejszy šwięty) zm arl w 1484 r., a Jan Olbracht zosta! przeznaczony na krola polskiego, wowczas, pod naciškiem panow litewskich, Aleksander zostal desygnowany przez ojea na wielkiego księcia litewskiego. Doszlo 61 K. Pietkiewicz, Wielkie Księstwo Litewskie pod rządam i Aleksandra Jagiel­ lonczyka. Studia nad dziejami panstwa i spoleczenstwa na przelomie X V i XV I wieku, Poznan 1995, s. 5.

284

Rozdzial V

do zerwania unii personalnej z Polską i ustanowienia odrębnego wladcy na Litwie”62. O soba wladcy polączyla oba panstw a juž w roku 1501, gdy Aleksander zostal rowniež krolem polskim. Wydarzenie to, lączące ponownie Polskę i Litwę unią personalną, zostalo przez Pietkiewicza nazwane zm ianą „formalnoprawną”63. Historyk podkrešlil, že starania o koronę polską okupil Alek­ sander wydaniem przywileju mielnickiego. Przywileju, na mocy ktorego nadal potączonym radom panow polskich i litewskich wylączne prawo wyboru wspolnego monarchy. Pietkiewicz sugerowal takže czytelnikowi, že niezrealizowanie projektu unii polsko-litewskiej - ktory m ogl doprowadzic do oddania obu panstw w ręce oligarchii moznowladczej - naležy przypisač Aleksandrowi. Co więcej, badacz ten zaznaczyl, že niedopuszczenie do sfinalizowania tego projektu naležy postrzegač jako zaslugę wlašnie Aleksandra. W Koronie, w latach 1502-1503, czyli w dwoch latach rządow možnowladczych, narodzila się opozycja. Dzięki niej krol zdolat przywrocic rownowagę w kraju, a takže uchwalic konstytucję radom ską 1505 r. Pietkiewicz zaznaczyl, že inaczej przedstawiala się sytuacja na Litwie, gdzie nie istnialy nawet zaląžki opozycji, a zatem nie istniala žadna grupa, ktora m oglaby wesprzec monarchę w walce z možnowladcami. Zmianę ukladu politycznego na Li­ twie zainicjowal sam Aleksander, ktory to wykreowal stronnictwo monarchiczne w radzie panow. W tym celu m arszalka nadwornego M ichala Glinskiego obdarzyl ogrom nym i dobram i ziemskimi, co zaowocowalo wzrostem wplywow i znaczenia obdarowanego. Wykorzystanie pozycji Glinskiego oraz sporow i ambicji w obrębie rady spowodowalo, že plany Aleksandra w chwili decydującej o unii mielnickiej popierali juž wszyscy jej przedstawiciele z wyjątkiem glownych negocjatorow unii: biskupa Wojciecha Tabora, Jana Zabrzezinskiego, Aleksandra Holszanskiego oraz Mikolaja 62 Tamže, s. 5. 63 Tamže, s. 6.

Czasy powojenne

285

M ikolajewicza Radziwilla. Pozycja monarchy byla jednak na tyle silna, že z grona rady wyeliminowa! Zabrzezinskiego. Odebral mu rowniež urzędy, ktore za poparcie Aleksandra otrzym al Mikotaj Mikolajewicz Radziwill. Dzięki tym dzialaniom dziedzicznošč tronu litewskiego zostala utrzym ana i Aleksander m ogl wyznaczyč na swojego spadkobiercę Zygmunta64.

2. Juliusz Bardach Kwestie unii polsko-litewskich podjąl rowniež w swoich pracach historyk ustroju i prawa Juliusz Bardach (ur. 1914)65. Autor blisko 400 publikacji z zakresu historii panstw a i prawa, glownie z okresu šredniowiecza. Nieobca byla mu tež problematyka ksztaltowania się nowoczesnego narodu litewskiego, zatem i kwestia związku Polski z Litwą. Zagadnienie unii poIsko-litewskich podjąl Bardach w następujących pracach: Krewo i Lublin zproblemow unii polsko-litewskiej (1969), Studia z ustroju i prawa Wielkiego Księstwa Litewskiego XIV-XVII w. (1970), O dawnej i niedawnej Litwie (1988), Od aktu w Krewie do Zaręczenia Wzajemnego Obojga Narodow (1385-1791) (1999). Zdaniem Bardach przedstawienie dziejow unii polsko-litewskiej (rozpoczętej aktem krewskim, a zakonczonej przez Zaręczenie Wzajemne Obojga Narodow) utrudnia fakt, že tradycyjną nazwą unii nazywano szereg aktow prawnopanstwowych i „stanow faktycznych”, ktore w ahaly się w granicach od inkorporacji do sojuszu m iędzy wymienionymi panstw am i, czyli uniam i w znaczeniu prawnym nie byly. Tak duža rozpiętošč garny ustrojowej 64 Tamže, s. 206. 65 Biogram J. Bardacha umieszczony na stronie www.uni.lodzi.p1/ulinfo/s.htm.

286

Rozdzial V

w przekonaniu tego historyka - byla wynikiem zmiennošci stosunków politycznych m iędzy Polską a Litwą66. Pierwszy akt lączący Polskę i Litwę zostal ustanowiony w Krewie. W przekonaniu B ardadla związek ten byl korzystny dla obu stron. „Związek prawnopañstwowy z Polską - pisal historyk a w szczegolnošci związane z nim przyjęcie katolicyzmu m ialy odebrač Krzyžakom pretekst do najazdów na Litwę i polączyc sily Polski i Litwy przeciw zaborczemu Zakonowi. W alka z Zakonem, który odciąl Polskę od Baltyku, a teraz przez zabór Žmudzi szykowal ten los Litwie, stanowic m usíala naturalny cel polityki obu pañstw lączących swe sily przedw wspólnemu wrogowi. Jednoczešnie związek z Polską m ial ulatwic ksiąžętom i panom litewskim utrzymanie panowania nad przewažającą liczebnie ludnošcią ruską w granicach Wielkiego Księstwa, gdzie Litwini stanowili wedle nowszej literatury zaledwie 10 do 20% ogólu mieszkañców, choč przewazali w warstwie bojarów, nie mowiąc juž o možnowladztwie, glównie pochodzenia urzędniczego”67. W przekonaniu Bardach trešč aktu krewskiego pozwala stwierdzic, že strona litewska deklarowala w nim zgodę na przylączenie (applicare) Litwy do Korony Królestwa Polskiego, nie okrešlając jego szczególów68. Tak m alo precyzyjna prawnie form a aktu krewskiego (tak odm ienna od następnych, np. unii wilensko-radomskiej z 1401 r. czy horodelskiej z 1413 r.) w ynikala - zdaniem badacza - z zawartych w nim elementów patrymonialnych. Jako potwierdzenie swej tezy przytoczyl Bardach fakt, že wystawcami tego dokumentu byl Jagiello z bracmi, którzy wnieáli don „bagaž

66 J. Bardach, Studia z ustroju i praw a Wielkiego Księstwa Litewskiego, XIV-X V II w., Warszawa 1970, s. 17; tenže, Od aktu w Krewie do Zaręczenie Wzajemnego Obojga Narodów (1385-1791), [w:] Unia lubelska i tradycje..., s. 12-34. 67 Tenže, Studia z ustroju..., s. 18. 68 Tamže, s. 27; tenže, Od aktu w Krewie..., s. 12.

Czasy powojenne

wlasnych pojęč prawnych o panstwie, pojęč o dominującym charakterze patrym onialnym ”6970. Wydaje się, že kluczem do zrozumienia zaistnialej wowczas sytuacji byl - wediug Bardach - jedyny (aczkolwiek i zasadniczy) warunek od spelnienia, od ktorego Litwini uzaležnili realizację wlasnych zobowiązan. Litwini zwrocili się do Elžbiety Bosniaczki z prošbą o adopcję wielkiego księcia litewskiego, a następnie wydanie zari corki, wladczyni Polski. „Zwrotu suscipiat... in filium - pisal historyk - nie uznam y za zwrot grzecznosciowy, ješli uwzględnimy, že na Litwie i Rusi zięč obejmujący wraz z dziedziczką majątek tesciow, ktorzy nie mieli wlasnych synow, bywal przez nich z reguly adoptowany. Dla Jagielly i jego otoczenia, w myšl zasad patrymonialnych, taka procedūra m usiala byč norm alna i w stosunkach międzypanstwowych>>70. Bardach podkrešlil, že znamy trzy akty unii wilensko-radomskiej. Wystawcą pierwszego byl Witold jako ksiąžę Litwy, wystawcami drugiego byli bojarzy litewscy, trzeciego - rozszerzona polska rada koronna. N a m ocy tejže unii nastąpilo przekazanie Witoldowi (na czas jego žycia) wladzy wielkoksiąžęcej na Litwie. Bardach zwrocil takže uwagę, že w akcie wystawionym przez bojarow litewskich zostalo umieszczone zastrzeženie, že w razie bezpotomnej šmierci Jagielly litewscy panowie, duchowni i swieccy wraz ze szlachtą polską wybiorą nowego wladcę. Zobowiązanie to potwierdzal akt rady koronnej, zapewniając, že elekcja krola polskiego (ktory m a byč rowniež wladcą Litwy) odbędzie się nie tylko za wiedzą, ale i za zgodą strony litewskiej. W zapisach tych doszukal się Bardach nowatorskich rozwiązan. Novum - w przekonaniu historyka - bylo wymienienie wielkiego księcia wraz z universitas bojarow i ziemian jako czynnika reprezentującego Wielkie Księstwo Litewskie71. 69 Tenže, Studia z ustroju..., s. 27. 70 Tamže, s. 28. 71 Tamže, s. 39.

Rozdzial V

288 • N.

Unia horodelska utrwalila polityczną odrębnošč Litwy, nadając jej tym samym stan trwaly. Zniesiono zastrzeženie, že po šmierci Witolda Litwa ma wrocic do Korony. Unia z 1413 r. normowala tež praktykę wyboru wielkiego księcia litewskiego oraz krola polskiego. Natomiast bojarom i panom litewskim, ktorzy przyjęli wiarę katolicką, przyznawala takie same prawa, jakie posiadali panowie i szlachta Krolestwa Polskiego72. Historyk pisal: „usankcjonowanie nowej pozycji i roll panow i bojarow litewskich znalazlo wyraz w žywotnych wciąž na Litwie formach patrymonialnych. Wszelkie bowiem uprawnienia, o ktorych byla mowa, mialy przyslugiwac 47 rodom li­ tewskim, reprezentowanym przy zawieraniu aktu unii, ktore Witold sam wybral (tu uwydatnia się rola wielkiego księcia w ksztaltowaniu litewskiej gory spolecznej) i przedstawil do zawarcia pobratymstwa z polskimi rodami možnowladczymi i szlacheckimi. Pobratymstwo to przyjęlo formę adopcji herbowej do rodowpolskich. I tu więc występowala interferencja tradycyjnych form prywatno-prawnych dla ugruntowania nowej szlacheckiej organizacji stanowej i odpowiadającej jej stosunkowprawno-publicznych”73. Zdaniem Bardacha najwazniejszym postanowieniem unii (z punktu widzenia przyszlošci związku polsko-litewskiego) byt punkt o odbywaniu wspolnych sejmow. Naležy pam iętač, že to conventiones et parlamenta zostaly powolane do rozstrzygania spraw wspolnych. Historyk podkrešlil, že wprowadzając zapis o wspolnych sejmach, nie tylko rozszerzono uprzywilejowanie gory spoleczenstwa Wielkiego Księstwa, ale i wprowadzono ją formalnie jako czynnik w spolrządzący obok wielkiego księcia74. Kolejne unie (wilenska z 1499 r. oraz nieratyfikowana przez Litwinow unia mielnicka z 1501 r.) zm ierzaly do šcišlejszego związania Litwy i Polski. Czynnikam i lączącym i oba kraje mial 72 Tamže, s. 41; J. Bardach, B. Lešnodorski, M. Pietrzak, Historia ustroju i pra­ wa polskiego, Warszawa 1993, s. 125. 73 Tamže, s. 41. 74 Tamže; J. Bardach, B. Lešniodorski, M. Pietrzak, dz.cyt., s. 125.

Czasy powojenne

bye nie tylko monarchą, ale i wspölne dla Krölestwa i Wielkiego Księstwa sejmy75. Wybitnym dzielem - zdaniem Bardacha - byla unia lubelska. Dzielo dwöch paristw i trzech narodöw. Dzielo, ktöre przez kilka wieköw wplywalo na rozwöj tej częšci Europy76. A kty unii lubelskiej (wystawione przez sejm koronny i litewski - 1 lipca, a przez kröla - 4 lipca) zaezynaly się od stwierdzenia, že „Krölestwo Polskie, Wielkie Księstwo Litewskie jest jedno nieröwne i nierozdzielne ciato, a takze nieröwna, ale jedna spölna Rzeczpospolita, ktöra się z dwöch panstw i narodöw w jeden lud i panstwo zniosla i spoila” 77. O trwalosci unii m iala decydowac wspölna elekeja kröla, ktöry byl röwnoczesnie wielkim księciem litewskim. D rugim elementem jednošci m ialy bye wspölne sejmy odbywane w Warszawie. N a wspölnym sejmie dygnitarze litewscy mieli zasiąšč m iędzy dygnitarzam i koronnymi w senacie, a poslowie litewscy wraz z koronnymi w izbie poselskiej. M imo unii Wielkie Księstwo zachowalo swoją odrębnošč. Przejawiala się ona w zachowaniu odrębnego systemu litewskich urzędow centralnych, osobnego wojska i skarbu78. Bardach zwröcil uwagę czytelnika, že dalsze umoenienie unii polsko-litewskiej byio wynikiem dwöch pierwszych rozbioröw Polski. Umoenienie więzi panstwowej między Polską a Litwą znalazlo wyraz w Zaręczeniu wzajemnym obojga narodöw, uchwalonym 20 paždziernika 1791 r. przez Sejm Czteroletni uzupelnieniem Konstytucji 3 maja. Powolato ono wspölne dla obu krajöw Komisję Wojskową i Komisję Skarbową. Zapewnilo dalsze funkcjonowanie centralnych urzędow na Litwie, odrębne sądy i wlasny system prawa. Jednoczešnie gwarantowalo obywatelom Litwy 75 Tenže, Studia..., s. 43. 76 Tenže, Krewo i Lublin z problemöw unii polsko-litewskiej, „Kwartalnik Historyezny” 1969, R. LXXVI, s. 616. 77 Tenže, Studia..., s. 56. 78 Tamže, s. 56-57; J. Bardach, B. Lešniodorski, M. Pietrzak, dz.cyt., s. 185.

290

Rozdziat V

poiowę miejsc w urzędach centralnych Rzeczypospolitej. Historyk pisat: „zaciešniono więc nawiązując expressis verbis do aktu unii lubelskiej, wręcz federacji bez zm iany jej - jak się czasem twierdzi - na panstwo unitarne”79. Zdaniem Bardacha akt Zaręczenia - w owczesnej sytuacji politycznej - byt m anifestacją jednoczenia się obu narodow w obliczu wspolnego niebezpieczenstwa. To polityczno-ustrojowe zbliženie wptynęto takže na zm ianę swiadom osci spolecznej obydwu narodow. Historyk ten podkrešlit, že odzwierciedleniem tego aktu w psychologii bylo uformowanie się w tym wtasnie czasie dwustopniowej swiadomosci narodowej. Pierwsza jej ptaszczyzna stanowita odzwierciedlenie politycznej jednošci Polski i Litwy, natomiast druga zostaia zdeterminowana przez swiadomosc odrębnošci mieszkancow Litwy historycznej. M im o že pozornie te ptaszczyzny wzajemnie się wykluczaty, to jednak w chwilach zrywow narodowowyzwolenczych uzupetniaty się80. „Ogolnie m ožna powiedziec - pisat Bardach - že unie personalne i inkorporacyjne byty wtasciwe ustrojom, gdzie przewažat w sredniowieczu pierwiastek patrym onialny a w czasach nowožytnych dynastyczny absolutyzm, gdy unie realne byty tworem panstw, gdzie koncepcja wtadzy panstwowej oddzielila się od osoby panującego. Stąd m.in. do unii realnej doszto wtedy, gdy na Litwie jako reprezentant suwerennosci panstwowej wystąpit sejm walny (więc nie tylko panowie-rada o wyraznie zaatakowanym charakterze rady gospodarskiej) traktując z sejmem polskim jako wyrazicielem woli Corona Regni”81. Bardach zaznaczyt, že koncepcje panujące w czasach ksztattowania się związku polsko-litewskiego znacznie rožnily się od tych, ktore obowiązują wspotczesnie. Stąd tež wyodrębnit kitką elementow sprzyjających uniom czy inkorporacjom. Pierwszym 79 J. Bardach, O dawnej i niedawnej Litwie..., s. 202. 80 Tamže, s. 202-203. 81 Tenže, Studia..., s. 66.

Czasy powojenne

291

z nich bylo wspolne niebezpieczenstwo zewnętrzne. Zdaniem tego badacza podstaw unii polsko-litewskiej naležy szukač w zagroženiu ze strony zakonu krzyžackiego. Um acnianiu więzow m iędzy wspom nianym i krajam i sprzyjala rowniež potrzeba obrony juž zdobytych terenow. Czynnikiem drugim byla perspektywa dalekosięžnej wymiany handlowej. Historyk przekonywal, že więzi handlowe wychodzące poza terytorium panstwowe sprzyjaly ksztaltowaniu się związkow politycznych w skali regionalnej. Trzeci to ustanowienie unii dla wlasnych korzysci, w tym przypadku - dla uzyskania nowych przywilejow. W ediug Bardacha wspolnota interesow szlachty - w konkretnych warunkach - prowadzila do wytworzenia się „narodu szlacheckiego”. Czwartym ostatnim - bylo ograniczenie unii tylko do warstw panujących, z pom inięciem m as ludowych, w szczegolnošci chlopstwa. Czynnik ten, m im o že sprzyjal ustanowieniu unii czy tež inkorporacji, rownoczešnie decydowal o historycznej nietrwalošci powstalych na przelomie šredniowiecza i czasow nowožytnych związkow p o ­ litycznych. Dlatego tež w m iarę ksztaltowania się narodow wspolczesnych ulegl rozpadowi82.

3. Jerzy Kioczowski Tematyka unii polsko-litewskich zostala rowniež podjęta przez Jerzego Kloczowskiego (ur. 1924)83. }. Kloczowski to autor i redak82 Tamze, s. 66-67. 83 Biogram Jerzego Kloczowskiego umieszczony na stronie www.iesw.lublin. pl/jkloczowski.php; A. Kamiriska-Luszczak, Jerzy Kloczowski, tnn.pl/Jerzy_ Kloczowski_-_Biogram,2769.html; taz, Jerzy Kloczowski - Kalendarium zycia ; tnn.pl/Jerzy_Kloczowski_-_Kalendarium_zycia,2770.html; Jerzy Kloczow­ ski - Wykaz publikacji za lata 1947-1999, tnn.pl/Jerzy_Kloczowski_-_Wykaz_ publikacji_za_lata_1947_-_1999.2771.html; H. Gapski, Wykaz prac magister-

Rozdzial V

292

1000

tor okolo publikacji z zakresu historii. Jako najwazniejsze nalezy wymienic: Dominikanie na Slqsku w XIII-XIV wieku (1956); Wspôlnoty chrzescijanskie (1964); Kosciôl w Polsce (autor i redaktor, .1, 1968, t. II, 1970), Chrzescijahstwo w Polsce (1981), Europa Slowiahska wXIV-XV wieku (1984), Kosciôl katolicki w swiecie i Polsce. Szkice historyczne (1986), Dzieje polskiego chrzescijanstwa (t. 1 ,1987, t. II, 1991), Odpustelni do wspôlnoty (1987), Histoire re­ ligieuse de la Pologne (autor i redaktor, 1987), Chrzescijanstwo i historia (1990), Europa Srodkowowschodnia w historiografii krajôw regionu (1993), La Pologne dans VEglise medievale (1993), Mlodsza Europa. Europa Srodkowo-Wschodnia w krçgu cywilizacji chrzescijahskiej sredniowiecza (1998), A History of Polish Christiani­ ty (2000), Dzieje chrzescijanstwa polskiego (2000), Historia Polski od czasôw najdawniejszych do konca X V wieku (2000), Wspôlno­ ty chrzescijanskie w tworzqcej siç Europie (2003), Europa - chrzes­ cijanskie korzenie (2004), Aktualnosc przeslania paryskiej „Kultury” w dzisiejszej Europie (2007)84. Tematykç unii polsko-litewskich podj^l historyk m.in. w pracach: Mlodsza Europa. Europa Srod­ kowo-Wschodnia w krçgu cywilizacji chrzescijanskiej sredniowie­ cza, Historia Polski od czasôw najdawniejszych do konca X V wie­ ku oraz Polska-Europa. Od Gniezna 1000 roku do Polski w Unii Europejskiej. W przekonaniu J. Kloczowskiego inicjatorem zwi^zku polsko-litewskiego byl Jagiello. Jagielio bowiem w latach 1381-1384 planowal malzenstwo z côrk$ D ym itra Donskiego - Zofi$ - oraz przyjçcie chrztu prawoslawnego. Jednak m im o zaprzysiçzenia ukladu nie zostal on sfinalizowany. Dlatego tez - najprawdopo-

1

skich i doktorskich napisanych pod kierunkiem profesora Jerzego Kloczowskiego,

tnn.pl/Jerzy_Kloczowski_-_Wykaz_prac_magisterskich_i_doktorskich,2794. html. 84 Biogram Jerzego Kloczowskiego...; Nota o Autorach, [w:] Rzeczpospolita wielokulturowa - dobrodziejstwo czy obciqzenie?, pod red. J. Kloczowskiego, Warszawa 2009, s. 101-102.

Czasy powojenne

2^3

dobniej w 1384 r. - doszfo do negocjacji Jagielly z panarni polskim i w sprawie m alzenstwa z Jadwigą85. Historyk pisal: ,,W styczniu 1385 roku oficjalne poselstwo litewskie przybywa do Krakowa. W yniki rokowan ująl Jagiello w dokumencie wystawionym w Krewie (...) 14 sierpnia 1385 roku; tradycyjnie mowi się tu niezbyt šcišle o akcie unii litewsko-polskiej, jako že istotnie jest to punkt w yjscia do požniejszego związku obu krajow. Najwazniejsze punkty umowy dotyczyly m alzenstwa Jadwigi i Jagielly oraz chrztu Jagielly «ze wszystkim i swoimi bracrni, jeszcze nieochrzczonymi, krewnymi, pana­ rni, szlachtą wielką i drobną, w jego ziemiach zam ieszkalym i». Nie wiadomo dlaczego nie umieszczono w akcie punktu oczywistego i zasadniczego, a więc dotyczącego objęcia przez Jagiellę tronu polskiego”86. Kloczowski zaznaczyt, iž największe kontrowersje - zarowno wsrod wspolczesnych Jagielle, jak i następnych pokolen - wywolal punkt, w ktorym Jagielto zobowiązal się, by na zawsze przylączyč swojej ziemie litewskie i ruskie do Korony Krolestwa Polskiego87. Zatem - w przekonaniu tego badacza - nie m a mowy o dwoch rownorzędnych panstwach, lecz o inkorporacji jednego do drugiego88. Fundam entu unii polsko-litewskiej doszukiwat się Kloczow­ ski we wspolnocie interesow monarchii polskiej i Wielkiego Księstwa Litewskiego. Historyk wskazal, že strona polska, decydując się na podpisanie aktu unii, likwidowala (permanentne w ostatnich dziesięcioleciach) zatargi i wojny z Litwinam i o ziemie ruskie. Istotne znaczenie odegral rowniez fakt, že na m ocy aktu utworzono duže i silne panstwo, ktore bylo zdolne do walki z glownym 85 J. Kloczowski, Historia Polski. Od czasdw najdawniejszych do konca X V wieku, Lublin 2000, s. 62; tenže, Mlodsza Europa. Europa Srodkowo-Wschodnia w kręgu cywilizacji chrzešcijanskiej sredniowiecza, Warszawa 1998, s. 110-111. 86 Tenže, Historia Polski..., s. 62. 87 Tamže. 88 Tenže, Polska-Europa. Od Gniezna 1000 roku do Polski w Unii Europejskiej, Gdansk 2002, s. 136.

294

Rozdzial V

wrogiem, czyli Krzyžakam i. Sytuacja strony litewskiej byla bardziej skomplikowana. Niewątpliwie decydowala o tym nieustabilizowana sytuacja wewnętrzna Litwy. Jednak nie bez znaczenia byla rowniez sytuacja zewnętrzna. Litwa byla bowiem zagrožona ze strony Tatarow, M oskwy i Krzyzakow89. Unia umozliwila ustabilizowanie sytuacji wewnętrznej na Litwie. W ladzę przejąt stryjeczny brat Jagielly, Witold. Jednak scedowanie wtadzy na W itolda spowodowalo konflikty polsko-litewskie. Kloczowski pisal: „ugoda zwana wilensko-radomską z 1401 roku przewidywala, že po šmierci W itolda Litwa wroci bezpošrednio do rąk Jagielly i Krolestwa. W Horodle w 1413 roku stwierdzono we wspolnym dokumencie Jagielly i W itolda, že po ich zgodnie Litwini obiorą wielkiego księcia za zgodą Polakow, Polacy zaš krola za zgodą Litwinow”90. Zdaniem tego badacza ugoda ta (nazywana rowniez unią) rozpoczynata serię obustronnych uktadow, ktorych zadaniem byto okrešlenie wzajemnych więzi m iędzy obu panstw am i na zasadach, ktore odbiegaly od krewskiej idei inkorporacji91. M im o jednoznacznych regulacji prawnych konflikty między Polakami i Litwinam i nie slabty. Napięta sytuacja doprowadzila do przyjęcia w roku 1499 aktu unii wilenskiej. M im o wyražnych odniesien do aktu horodelskiego unia wiledska stanowczo podkrešlala rownorzędnošč obu stron. Kolejna unia - zawarta w M ielniku - glositą, že Polska i Litwa stapiają się w jedno d alo . Ciato niepodzielne, co m ialo umožliwič funkcjonowanie jednego narodu. Panstwem m ial rządzič wspolnie obierany krol. Istotny jest jednak fakt, že Aleksander potwierdzil akt unijny, lecz nie uczynila tego rada Wielkiego Księstwa92.

89 Tenže, M lodsza Europa..., s. 111-112. 90 Tenže, Historia Polski..., s. 65. 91 Tenže, Polska-Europa..., s. 136. 92 Tamže, s. 80.

Czasy powojenne

295

Zdaniem Kloczovvskiego ukoronowaniem dlugiego i trudnego - gdyž trwającego prawie dwa stulecia - procesu zbliženia bylo dzielo roku 1569. 1 lipca 1569 r. sejmy - litewski i koronny przyjęly akt unii. Wstępna deklaracja tego aktu w yražala wolę stworzenia jednego panstwa. W przekonaniu tego badacza szczegolowe postanowienia nie doprowadzily do powstania jednego paristwa, ale federacji Korony i Wielkiego Księstwa. N a m ocy tego aktu ustanowiono jednego, wspolnie obieranego wladcę (krol i wielki ksiąžę w jednej osobie). Fundament związku m ial stanowič rowniež sejm (senat i izba poselska calej Rzeczypospolitej). Zdaniem Kloczowskiego przy jednej wladzy ustawodawczej (sejmie) dzialaly dwie odrębne wladze wykonawcze - koronna i litewska. Korona i Wielkie Księstwo Litewskie zachowaly bowiem swe urzędy centralne, wojsko i skarb. Schylek XV III w. przyniosl kolejną inicjatywę naprawy paristwa. Wraz z nią pow roci!a dawna idea inkorporacji Litwy. Takim tendencjom byla bliska Konstytucja 3 maja. Nie m a w niej jednak mowy o jednošci Korony i Litwy. Sejm przyjąl 20 paždziernika 1791 r. uchwalę zatytulowaną Zaręczenie Wzajemne Obojga Narodow. Uchwala ta, przez zapewnienie rownouprawnienia przedstawicielom Wielkiego Księstwa Litewskiego w instytucjach centralnych oraz przez zachowanie odrębnych instytucji, um acniala federalny charakter Rzeczpospolitej93. W przekonaniu Kloczowskiego charakterystyka związku polsko-litewskiego nie može byc ograniczona do aktow prawnych. Historyk pisal: „rozwažając stosunki polsko-litewskie od schylku X IV w., nie m ožna się ograniczyč tylko do aspektow natury publiczno prawnej, ale trzeba uwzględnič caloksztalt poglębiających się stale związkow i wplyw w wzajemnych obu spoleczenstw, a šcišlej wielu spoleczenstw skladających się na rzeczywistą wspolnotę narodow pod jagiellonskim berlem. Wiel-

6

93 Tenže, Polska-Europa..., s. 143-144.

Rozdzial V

296 • *■

kim sukcesem wspölnoty byl poköj wewnętrzny. Wojny z Krzyžakam i toczyly się na ziemiach krzyžackich. Jedynie u schylku XV w. zagroženie ze strony Rusi Moskiewskiej i najazdy Tataröw krymskich zrodzily, žywą przede wszystkim na wschodzie, atmosferę większego zagroženia zewnętrznego. W warunkach pokoju i wspölpracy ludöw zaczęly zachodzič na obszarach litewsko-ruskich bardzo daleko idące przem iany spoleczne, zmierzające takze w kierunku upodabniania tamtejszych stosunköw do sytuacji w Polsce. Zaczęla się zarysowywac pewna unifikacja Struk­ tur i kultur. Wystarczy poröwnac olbrzymie rožnice m iędzy spoieczenstwami Polski i Wielkiego Księstwa w r. 1385/1386 i jakže inny stan rzeczy w momencie unii lubelskiej 1569 r., by ocenič drogę, jaką przeszly kraje pozostające pod rządam i jagiellonskim i w ciągu niespelna dwustu lat. W szczegölnosci przywileje szlachty polskiej stanowily wielką atrakcję dla bojaröw litewsko-ruskich i nie przypadkiem tež wlasnie szlachta litewska opowiadala się w XV I w. za mozliwie šcisla unią z Polską. Prawoslawni bojarzy ruscy uzyskiwali stopniowo takie sam e uprawnienia, jakie mieli bojarzy katoliccy i litewscy, co takže w sposöb bardzo istotny podtrzymywalo pewną jednošč i atrakcyjnošc jagiellonskiej wspölnoty”94. Ogrom ną rolę w procesach integracji przypisal Kloczowski Kosciolowi katolickiemu. Kosciolowi, ktöry štai się inicjatorem przemian kulturowych spolecznošci Europy Srodkowo-Wschodniej. Duchowni stanowili bowiem podstawę inteligencji na wszystkich szczeblach žycia. Ponadto szeroko rozum iana kul­ tūra intelektualna (szkolnictwo, pismiennictwo...) stanowila integralną częšč kultury chrzešcijanskiej. Kultury, ktöra umozliwiala bezpošredni dostęp do dziedzictwa minionych epok95.

94 Tenže, Mlodsza Europa..., s. 115. 95 Tamže, s. 487.

Czasy powojenne

297

4. Stefan Maria Kuczynski N a uwag? zasluguje równiez obraz unii polsko-litewskich skonstruowany przez Stefana M ari? Kuczynskiego (1904-1985)96. Istotny wplyw na pierwsze kroki stawiane przez Kuczynskie­ go na arenie naukowej m iai wybitny mediewista O skar Halecki. То wlasnie pod kierunkiem tego profesora m lody historyk napisal rozpraw? doktorsk^ pt. Rzqdy litewskie na Siewierszczyznie w 2 polowie XIV w. Takze pod wplywem Haleckiego zainteresowania badawcze Kuczynskiego zostaly skoncentrowane na problematyce polsko-ruskiej w wiekach srednich. Ich efektem byla praca habilitacyjna zatytulowana Ziemie Czernihowsko-Siewierskie pod rzqdami Litwy (XIV-XVI w.)97. Swoje stanowisko wobec zagadnienia unii polsko-litewskich przedstawil Kuczynski w pracach pt. Wielka wojna z Zakonem Krzyzackim w latach 1409-1411 (1955), Grunwald (I960), О programie pierwszych Jagiellonów, tzw. idei jagiellonskiej i rzekomej agresjipolskiej na wschód w X V w. (1965) oraz Król Jagiello (1985). Jednak zaden z wymienionych powyzej tekstów nie zostal w calosci posw i?cony tytulowemu zagadnieniu. Dlatego tez obraz unii polsko-litewskich Kuczynskiego zostal skonstruowany na podstawie lakonicznych wzmianek umieszczonych w wymienionych pracach. A naliza prac Kuczynskiego pozwala wnioskowac, ze histo­ ryk ten unie polsko-litewskie utozsam il ze „zjednoczeniem”98, 96 T. Dubicki, K. A. Kuczynski, Profesor Stefan M aria Kuczynski (1904-1985), „Studia i Materialy do Historii Wojskowosci” 1988, t. XXX, s. 3-18; L. Krzywiak, Kuczynski Stefan M aria, pseud . Wtodzimierz Bart (21I X 1904 Boguslaw na Wolyniu-30 III 1985 Katowice), [w:] Slownik historyköwpolskich..., s. 275. 97 T. Dubicki, K. A. Kuczynski, dz.cyt., s. 4. 98 S. M. Kuczynski, Wielka wojna z Zakonem Krzyzackim w latach 1409-1411, Warszawa 1960, s. 68-71; tenze, Grunwald, [w:] tenze, K. Sroczynska, Grun­ wald, Warszawa 1960, s. 12.

Rozdziat V

298

”99

„zespoleniem Polski z W ielkim Księstwem Litewskim. Jednak Kuczyñski w sposób jednoznaczny nie odpowiedzial na pytanie, kto byt inicjatorem tego związku. W rozprawie pt. Wielka wojna z Zakonem... dowodzil, že inicjatoram i zawiązku Polski z Litwą naležy uznač panów malopolskich, którzy po šmierci ostatniego Piasta i po niedlugich rządach jego następcy - Ludwika Węgierskiego - zdolali doprowadzic do zawarcia z księciem litewskim umowy lączącej pañstwo polskie z W ielkim Księstwem Litew­ skim w jeden organizm pañstwowy100. Zupelnie inne stanowisko przedstawil Kuczyñski w pracy pt. Król Jagidlo, gdzie inicjatywę unii polsko-litewskiej przypisal Elžbiecie Bošniaczce. W przekonaniu tego badacza Elžbieta Bošniaczka byla wielką przeciwniczką zięciow niemieckich. Dlatego tež M arię (formalnie juž pošlubioną Zygmuntowi Luksemburczykowi) pragnęla wydac za królewicza francuskiego, a Jadwigę (równiez formalnie pošlubioną Wilhelmowi) za wielkiego księcia litewskiego101. „Nie jest więc wykluczone - pisal Kuczyñski - že m ogía pierwsze rozmowy co do mateeñstwa jednej z córek z Jagiellą prowadzic juž w 1379 r. Rozmowy te do niczego nie zobowiązywaly ani królowej, ani wyslañca Jagieliowego, księcia Skirgielly. Žyl w szak wówczas i panowal na Węgrzech oraz w Polsce król Ludwik Andegaweñski, žyczliwy zięciom-Niemcom, a w sprawie m alžedstwa królewien on m ial glos rozstrzygający”102. Historyk podkrešlit rowniež, že m alžedstwo z }adwigą otwieralo przed Jagiellą niezmiernie korzystne perspektywy. Po pierwsze, wym uszalo na wielkim księciu chrzest w obrządku katolickim, co uniezaležnialo go od woli wladcy moskiewskiego 99 Tenže, O programie pierwszych Jagiellonów, tzw. idei jagielloñskiej i rzekomej agresji polskiej na wschód w X V w., [w:] tenže, Studia z dziejów Europy Wschodniej X -X V Il w„ Warszawa 1965, s. 182-183. 100 Tenže, Wielka wojna z Zakonem..., s. 68. 101 Tenže, Król Jagiello ok. 1351-1434, Warszawa 1985, s. 51. 102 Tamže.

Czasy powojenne

299

i metropolitow prawosiawnych. Po wtore, katolicka chrystianizacja Litwy w ytrącala moralne atrybuty propagandzie krzyžackiej. Ponadto malžeristwo Jadwigi z Jagiellą nie tylko, že nie umniejszalo wiadzy wielkiego księcia na Litwie, ale i niejako ją zwiększalo, gdyž podnosito do rangi monarchy chrzešcijanskiego. Kolejną korzyšcią plynącą z owego związku byt fakt pozyskania polskich šit zbrojnych i krolewskiego autorytetu do poskrom ienia swych buntowniczych braci i krewnych na ziemiach litewsko-ruskich103. Kuczynski starai się przedstawič došč wszechstronny obraz pierwszego aktu polsko-litewskiego. Stąd tež narracja prac pt. Wielka wojna z Zakonem... oraz O programie pierwszych Jagiellonow... zostaia wzbogacona o analizę m aterialu faktograficznego oraz interpretacyjnego dziel: Lelewela, Szujskiego, Bobrzynskiego, Szajnochy, Lewickiego, Konecznego, tow m ianskiego oraz Paszkiewicza104. To wlašnie ich analiza pozwolila Kuczynskiemu wywnioskowač, že dotychczasowe spory i dyskusje o wlašciwe rozumienie aktu krewskiego nie uwzględnity: „ ) že poniewaž Jagiello otrzymywal od Polakow ową «Koronę krolestwa polskiego», to ošwiadczenie o przylączeniu do tej «Korony» swych dotychczasowych posiadlošci dziedzicznych Litwy i Rusi m ogl uwažač je-

1

103 Tamže, s. 51-52. 104 Kuczynski podkrešlil, že historiografia polska nie zdolata ustalič „istoty prawnej i stanu faktycznego” polączenia Litwy z Polską. W jego przekonaniu historycy dziewiętnastowieczni (Lelewel, Szujski, Bobrzyriski, Szajnocha) nie zdolali ustalič stanu prawnego polączenia, dlatego tež utrzymywali, že Litwa po roku 1386 utrzymala swoją panstwowosc. Zmianę stanowiska w tej kwestii przynioslo dopiero ostatnie dziesięciolecie XIX w., kiedy to Lewicki spostrzegl, že na mocy aktu krewskiego Litwa utracila swą suwerennosc, a zatem stata się częšcią skladową Korony polskiej. Zdaniem Kuczyriskiego przedstawiona powyžej teza Lewickiego tak silnie wzburzyla polskim srodowiskiem historycznym, že zainicjowata dyskusję na temat stosunku prawnego Polski i Li­ twy po roku 1386 - tenže, Wielka wojna z Zakonem..., s. 69; por. tenže, O pro­ gramie pierwszych Jagiellondw, tzw. idei jagiellohskiej i rzekomej agresji polskiej na wschod w X V w„ [w:] tenže, Studia z dziejow Europy Wschodniej X -XV II w.,

Warszawa 1965, s. 182-183.

Rozdzial V

300

dynie za potwierdzenie swego l^cznego nad nim i panowania. Podobnie mogli myslec inni Litwini, którzy dopiero w nast?pnych latach, dostrzeglszy, ze Polacy inaczej rozumiej^ oraz interpretuowo «applicare», pocz?li sprzeciwiac si? polskiej interpretacji i z^dac zmiany okreslenia l^cznosci; ) ze Jagielto przy umowie krewskiej albo celowo uzyl wieloZnacznego terminu, by móc go w przyszlosci interpretowac w sposób día siebie najdogodniejszy, albo ze nie chodzito mu o scisle ustalenie wzajemnego stosunku l^cz^cych si? pañstw, a tylko o zabezpieczenie Litwy i Rusi przed prawem do nich Krzyzaków, uzyskanym od cesarza Ludwika Bawarskiego. Cesarz Ludwik nadal bowiem Zakonowi wyraznie cal^ Litw? i Rus (...). Czy wi?c przyt^czenie «térras suas Lithuaniae et Russiae» do Polski, kraju katolickiego, nie byto takze zabezpieczeniem tych ziem przed roszczeniam i Krzyzaków opartym i na Ludwikowych nadaniach”105. W przekonaniu Kuczyñskiego hi­ storiografía polska nie zdolala równiez uzgodnic jednoznacznego stanowiska wobec stosunku prawnego Polski i Litwy. Dlatego tez rozpatrywano go w trzech odmiennych plaszczyznach: 1. jako uní? personaln^ - która zapewniala zarówno Polsce, jak i Litwie zachowanie suwerennosci, . jako inkorporacj? posredni^ - która pañstw u wcielonemu gwarantowaía odr?bnosc, choc na jej m ocy stawalo si? ono pañstwem lennym, 3. jako inkorporacj? bezposredni^ (zupeln^) - która odbierala pañstw u wcielonemu polityczn^ odr?bnosc106. W przekonaniu Kuczyñskiego pierwsza unía polsko-litewska przyniosla zespolenie Wielkiego Ksi?stw a Litewskiego z Koron^. Zm ian? stanu prawnopañstwowego przyniosla jednak juz kolejna unía (wileñska). H istoryk zaznaczyí, ze akt z 1401 r., I cz^c wszystkie terytoria litewsko-ruskie Wielkiego Ksi?stw a pod wladz^ Witolda, uczynil z nich calóse odr?bn od ziem polskich.

2

2

4

4

105 Tenze, Wielka wojna z Zakonem..., s. 69. 106 Tamze.

Czasy powojenne

301

Ziemie zarządzane przez Witolda nie przestaly jednak podlegač krolowi polskiemu. Ten stan rzeczy utrwalila unia horodelska. Co więcej, odrębnosč prawnoustrojowa Wielkiego Księstwa m iala od roku 1413 trwač nawet po šmierci Witolda. M im o tej odrębnošci obydwie strony byly nadal zainteresowane utrzymaniem polączenia, gdyž Litwa nie zdolala się jeszcze uporač z zagroženiem krzyžackim, a Polska byla zainteresowana rewindykacją Pomorza. Korzyšci z polączenia czerpali rowniež kupcy, zarowno polscy, jak i litewscy, oraz panowie malopolscy. Ci ostatni w związku z Litwą dostrzegali možliwošč ekspansji swoich wplywow na tereny wschodnie107. A naliza prac S. M. Kuczynskiego pozwala wnioskowač, že autor ten starai się w swoich pracach udowodnič, že związku polsko-litewskiego nie m ožna postrzegač jako tworu jednolitego, od początku uksztaltowanego108. Dowodzil takže, že unia nie byla ze strony dynastii Giedyminowiczow zaprzeczeniem interesow litewskich. Podkrešlal, že otwierala zarowno przed stroną polską, jak i litewską wielkie možliwošci109.

5. Henryk Wisner Tematykę unii polsko-litewskich w swoich pracach podjąt rowniež Henryk Wisner. W isner swoją pracę badawczą - rozpoczętą pod kierunkiem Stanislawa Herbsta - skoncentrowal przede wszystkim na trzech aspektach: dziejach Litwy, związkach polsko-litewskich oraz Rzeczpospolitej czasow Zygmunta III i W ladyslawa IV. Jej efektem są m.in. następujące prace: Lisowczycy (1976), Rozrož107 Tamže, s. 70-71; tenže, Krol Jagietto..., s. 57. 108 Tenže, Wielka wojna z Zakonem..., s. 70. 109 Tenže, Krol Jagiello..., s. 58.

302

Rozdzial V

nieni w wierze. Szkice z dziejów Rzeczypospolitej schylku XVI ipolowyXVII wieku (1982), Kircholm (1987), Król i car: RzecZpospolita i Moskwa w XVI i XVII wieku (1995),-Litwa i Litwini: szkice z dzie­ jów panstwa i narodu (1991), Litwa: z przeszlošci panstwa i narodu (1993), Litwa: dzieje panstwa i narodu (1999), Jonušas Radvila (1612-1655). Kėdainių šešelyje (200Ö), Najjašniejsza Rzeczpospolita: szkice z czasów Zygmunta III i Wladyslawa IV Wazy (2001), Janusz Radziwill 1612-1655 wojewoda wilenski Hetman Wielki Litewski (2000), Rzeczpospolita Wazów II wojsko Wielkiego Księstwa dyplomacja varia (2005). D o prac podejmujących dzieje związku Korony z W ielkim Księstwem naležy przede wszystkim zaliczyč: Unię. Sceny z przeszlošci Polski i Litwy (1988) oraz Litwę i Litwinów. Szkice z dziejów panstwa i narodu (1991), Litwę. Dzieje pan­ stwa i narodu (1999). W przekonaniu W isnera m aterial zródlowy nie pozwala w sposób jednoznaczny ustalič inicjatora unii polsko-litewskich110. Historyk przyjąl, že m ògi nim bye Skirgiello (brat Jagielly) lub tež „dwie m atki”, czyli Elžbieta Bošniaczka i księžna Julianna. Wisner zaznaczyl rovmiež, že istotną rolę w tworzeniu związku polsko-litewskiego odegrali takže pano wie malopolscy, w osobach: Dobieslawa z Kurozwęk - kasztelana krakowskiego, Jana z Tęczyna - kasztelana wislickiego, D ym itra z Goraja - podskarbiego krakowskiego, Sędziwoja z Szubina - starosty krakow­ skiego, Jana z Tarnowa i Spytka z Melesztyna - wojewodowie sandomierski i krakowski111. Genezy unii doszukiwat się W isner w koniecznošci porzucenia przez Litwę „sw iata poganskiego”, czyli koniecznošci dolączenia do „swiata chrzešcijanskiego”. Historyk podkrešlal, že Jagiello m ògi wybierac między chrztem w obrządku wschodnim lub 110 H. Wisner, Litwa i Litwini. Szkice z dziejówparistwa i narodu , Olsztyn 1991, s. 19; tenže, Unia. Sceny z przeszlošci Polski i Litwy, Warszawa 1988, s. 22; ten­ ie, Litwa, Dzieje panstwa i narodu, Warszawa 1999, s. 20. 1,1 Tenie, Unia. Sceny z przeszlošci..., s. 22.

Czasy powojenne

303

zachodnim. Co więcej, w ramach opcji zachodniej, między pojšciem z Polską lub przeciw niej. „Zdaje się - pisat Wisner - že szczegolnie wažną propozycję chrztu i ręki księžniczki otrzymal od cesarza niemieckiego, krola Czech Waclawa. Wobec dobrych stosunkow cesarza z Zakonam i jej przyjęcie zamykalo Krolestwo [Krolestwo Polskie - uzup. A. C.-H.] we wrogim pieršcieniu” 112. Jagiello wybral jednak chrzest z rąk polskich, co - w przekonaniu W isnera - stanowilo gwarancję, že nadszedl krės najazdom litewskim na ziemie polskie, umozliwialo przesunięcie granic w gląb ziem ruskich (do czego dąžylo Krolestwo od dlužszego czasu), a nawet zrodzilo nadzieję na wchtonięcie catego panstwa litewskiego113. Rozmowy w sprawie unii rozpoczęto 18 stycznia 1385 r. w Krakowie. Wisner dowodzil, že efektem krakowskich rokowan byt wspolny (polsko-litewski) wyjazd na Węgry, w celu uzyskania zgody krolowej Elžbiety na zespolenie pod jednym berlem Polski i Litwy. Zgoda krolowej Elžbiety spowodowala, že 14 sierpnia wielki ksiąžę litewski wystawil spisany w języku tacinskim dokument, w ktorym potwierdzil wczesniej przedložone (zarowno Polakom, jak i krolowej Elžbiecie) propozycję. Jagiello zobowiązat się: przyjąč chrzest wraz z tym i Litwinami, ktorzy nie byli dotąd ochrzczeni, užyč wszystkich swoich skarbow do odzyskania strat terytorialnych Polski i Litwy, zaplacič karę za zerwanie zaręczyn Jadwigi z W ilhelmem Habsburgiem oraz zwrocic jencom-chrzescijanom, zwlaszcza Polakom wolnosc. W isner - tak jak większošč historykow polskich - postanow il zwrocic uwagę czytelnika na punkt, ktory brzm ial: teras suas Litvaniae et Rusiae coronae regni Poloniae perpetuo applicare. Zaznaczyl, že sporna pozostaje interpretacja tych slow. Trudnošci te wynikają z wieloznacznosci term inu applicare, ktory m ožna tlum aczyč jako wcielenie, przylączenie, wlączenie bądž zlączenie ziem litewskich i ruskich do Kro112 Tenže, Litwa. Dzieje..., s. 20. 113 Tamže.

304

Rozdzial V

lestwa Polskiego114. W przekonaniu W isnera „dla Jagielly, wladcy panstwa wielonarodowego, wielowyznaniowego, tworzonego w istocie przez szereg księstw istotą kwestii byl zapewne problem wladzy, to jest stosunku wladcy do poddanych, do podleglych m u panstw, nie zaš stosunku do siebie poszczegolnych prowincji”115. Wisner podkrešlit rowniež, že w koncu X IV w. Korona nie byla w stanie wchlonąč tak silnego panstwa, j akim bylo wowczas Wielkie Księstwo Litewskie. Jednak na zespolenie tych dwoch panstw wskazywalaby, zdaniem tego badacza, koronacja Jagielly - Wladyslawa na wielkiego księcia Litwy i krola Polski116. Kolejna unia - wilenska, albo wilensko-radomska - zdaniem Wisnera - zostala sprowokowana obwoianiem na wyspie Salin Witolda krolem litewskim i ruskim. W przekonaniu tego historyka obwolanie Witolda krolem bylo rownoznaczne z wypowiedzeniem posluszenstwa Jagielle, czyli zerwaniem związku z Polską. Jednak zostalo zapewne dokonane za wiedzą i zgodą Jagielly, ktory nie došč, že nie wyrazil sprzeciwu, to dodatkowo w polowie roku 1399 umocnil pozycję Witolda poprzez nadanie mu Wielkiego Księstwa Litewskiego w dožywocie. Zatem Jagiello potwierdzil odrębnošč obu panstw i wykazal, že tylko on jest elementem lączącym Polskę i Litwę. Wisner dowodzii, že Jagiello kolejny krok uczynil w czasie rozmow w grudniu 1400 r. w Grodnie, ktorych odzwierciedleniem staly się akty wystawione w Wilnie i w Radomiu (styczen i marzec 1401 r.). „Jedne z nich - pisal historyk - byly potwierdzeniem porozum ienia m iędzy Jagiellą a Witoldem, m ocą ktorego ten ostatni raz jeszcze zostal uznany wladcą Litwy i jej wielkim księciem. Tytulu tego užywat zresztą juž wczešniej, od roku 1395. Nie budzilo to sprzeciwu Polakow o tyle, že przyznając mu ow tytul, owszem, nazywając Witolda księciem najwyžszym, wskazywali, že swą wladzę rozciąga nad częšcią Polski, a zarazem wy114 Tamže, s. 20-21; tenže, Litwa i Litwini..., s. 19-20. 115 Tenže, Unia. Sceny zprzeszlošci..., s. 28. 116 Tamže, s. 28, 32.

Czasy powojenne

305

korzystywali sytuacj? dia podkreslenia stanu zaleznosci. Drugie wystawili przedstawiciele spolecznosci polskiej i litewskiej. Po raz pierwszy obok panuj^cych wyst^pili poddani. Grupa ludzi wywodz^ca si? z Litwy i Zmudzi, ale przeznaczona do sprawowania waznych funkcji na terenie calego Wielkiego ksi?stwa, grupa, ktorej cztonkow okreslano terminem «pan» (...)” 117. Nalezy podkreslic, ze uwag? autora zwrocily nie postanowienia unii, a pytanie: czy unia byla swiadectwem slabosci Jagielly, ktory szedl na tak dalekie ust?pstw a wobec Witolda, czy tez jego d^zen do pod­ kreslenia odr?bnosci Wielkiego Ksi?stw a Litewskiego? W swoich pracach Wisner nie odpowiada na to pytanie. Tym sam ym zmusza czytelnika do wyci^gania wlasnych wnioskow. Lecz postawienie pytania i nie udzielenie na nie odpowiedzi powoduje, ze nie mozna ustalic w tej kwestii stanowiska W isnera118. W edlug tego badacza nast?pne lata zostaly zdominowane przez sprawy zewn?trzne. D o kwestii zwi^zku polsko-litewskiego powrocono dopiero 2 pazdziernika 1413 r., kiedy to w Horodle zostala zawarta kolejna unia. Unia horodelska skladala si? z jednobrzmi^cych aktow wystawionych przez wladcow - W ladyslawa i W itolda, oraz poddanych, szlacht? polsk^ i litewsk^. Dokument wystawiony przez wladcow zostal podzielony na dwie cz?sci. Cz?sc pierwszy stanowila kwestia wzajemnego stosunku Polski i Litwy, drug^ - sprawy wewn?trzne Litw y W cz?sci pierwszej Jagiello i Witold stwierdzali, ze unia krewska wl^czyla ziemie litewskie do Korony, st$d tez poprzez uni? horodelsk^ obydwaj wladcy odnawiali owo przyrzeczenie. W isner zaznacza, ze wladcy ci ustanawiali wcielenie i sprzymierzenie, przywlaszczenie i zl^czenie, wskazuj^c na nadrz?dnosc Polski nad Litw^, a zarazem wzajem n^ rownosc, czyli nie w yjasnili kwestii spornych, a wr?cz je zaciemnili. 117 Tamze, s. 70. 118 Tamze, s. 70-71.

306

Rozdzial V

Akt horodelski zastrzegal, že elekcją w Koronie dokonywana będzie tylko za wiedzą i radą W itolda oraz szlachty litewskiej, w Litwie zaš decydujący zostanie glos krola polskiego. W miejsce wczesniejszych zastrzežen, gloszących powrot Litwy pod wladzę krola i Krolestwa po šmierci Witolda, podtrzym ano jej odrębnošč i trwanie godnošci wielkiego księcia. Ponadto w razie potrzeby, a za zgodą obydwu wladcow, zezwolono na wspolne narady podczas sejmow koronnych. Potwierdzono rowniez: prawa Košciola katolickiego na Litwie, przywileje, j akie juž otrzymali panowie, szlachta i bojarzy, a ponadto nadano im prawo dziedziczenia dobr i zapowiadano utworzenie urzędow na wzor istniejący w Polsce. Litwini obiecywali poprzez swoj akt wiernosc i lojalnošc wobec Polakow. Zapewniali, že nie będą rozpoczynač dzialari wojennych bez wiedzy i zgody strony polskiej oraz že następcą Witol­ da będzie osoba wyznaczona przez Jagiellę lub tež jego następcę. W przekonaniu W isnera wymienione powyžej postanowienia šwiadczą o tym, že Litwini czuli się wladni samodzielnie prowadzič politykę zagraniczną, a takže o ich przekonaniu o dziedzicznošci tronu polskiego. Unia horodelska ustanaw iala rowniež zbratanie narodu pol­ skiego i litewskiego. Przejawem tego zbratania bylo przyjęcie Litwinow przez rody polskie do swoich herbow. Akt ten wymienial rody polskie, ktore dokonywaly adopcji oraz 47 adoptowanych rodow (seniorow). W isner zaznaczal, že wykaz adoptowanych rodow konczyl się zwrotem ect. ect, co moze wskazywac, že nie zostal zamknięty, czyli z czasem može zostač rozszerzony. Formalnym potwierdzeniem zbratania się narodow stalo się przekazanie pieczęci. Wisner dowodzil, že odrębnych rozwažan wym aga kwestia, czy wyžej wymienione postanowienia znalazly odzwierciedlenie w žyciu codziennym. W przekonaniu tego badacza realizacja postanowien unii byla faktem drugorzędnym , gdyž dia swiadomo-

Czasy powojenne

^Qy

sei ogölnonarodowej istotniejsze niž ich dopelnienie powinno byc ich wystawienie119. Ostatnia - w przekonaniu Wisnera - unia - lubelska, zostala spisana i opatrzona pieczęcią majestatyczną dnia 24 m arca 1569 r., zatwierdzona przez kröla 4 lipea, a przez narody: polski i litewski, na sejmie walnym lubelskim 11 sierpnia. Unia lubelska po raz kolejny proklam owala jednošč polsko-litewską. Zachowywala jednak odrębnošč nazw, urzędow, praw. Znosila wszelkie przeszkody, jakie napotykali dotąd Polacy przy nabywaniu döbr w Litwie, a Litwini w Polsce. Potwierdzala zniesienie dziedzicznosci tronu na Litwie. W ladca Rzeczypospolitej, czyli Polski i Litwy, m ial byc wybierany wspölnie i w Koronie. Ponadto m ial byc raz koronowany (w Krakowie) i tylko jeden raz potwierdzac prawa i wolnosci obydwu narodöw. N a m ocy unii lubelskiej wprowadzono röwniez wspölne obrady sejmu walnego koronnego i wspolną politykę zagraniezną. Uczyniono jednak zastrzeženie, že uklady prowadzone m ialy byč za wiedzą i zgodą obu narodöw. Za niewazne uznano röwniez wszystkie wczesniejsze uklady, ktöre byly szkodliwe dla ktöregokolwiek z panstw Rzeczypospolitej120. N arracja prac W isnera pozwala wnioskowac, že historyk dose krytycznie ocenil unię lubelskąl jako unię, ktöra nie zdolala zniešč odrębnošci panstw a litewskiego. Badacz dowodzil, že postanowienia zawarte w tym akeie nie stanowily punktu zwrotnego w dziejach Litwy, a tym sam ym w związku polsko-litewskim. Co więcej, po dokonanej przez Zygmunta Augusta przebudowie panstw a li­ tewskiego unia ta byla jedynie probą umoenienia bezpieczenstwa zewnętrznego i to w dodatku przeprowadzoną pod naporem polskich poddanych i bezsilnym sprzeeiwie litewskich121. 119 Tamže, s. 72-75; tenie, Litwa i Litwini.... s. 29-30. 120 Tamie, s. 41-42; tenie, Unia. Sceny z przeszlosci..., s. 117-118; tenie, Rozróznieni w wierze. Szkice z dziejów Rzeczypospolitej schylku X V I i polowy XV II wieku, Warszawa 1982, s. 20. 121 Tenie, Litwa i Litwini. Szkice z dziejów..., s. 42.

308

Rozdzial V

Puentę obrazu unii polsko-litewskich zaprezentowanego przez Henryka W isnera m ogą stanowič jego wlasne sto­ via, umieszczone w nocie od autora- dotączonej do pracy pt. Litwa i Litwini: szkice z dziejow panstwa i narodu. Historyk pisat tam: „zžylišmy się tak bardzo, že często nie wiemy, co litewskie, co polskie. Zarazem, znamy się malo. Obraz przebytych wiekow i lat pozostaje rožny w odczuciu obu narodow. Czasem, tworzy się go wbrew posiadanej wiedzy, przez pryzm at zaborczej m ilošci do M iasta i Ziemi uznawanej za Ojcowiznę, przez pam ięc jedynie gorzkich došwiadczen, choč przeciež i one byly następstwem wspolnych dziaian. Niekiedy, osąd wydaje się bez wiedzy niezbędnej i w sferze uczuc. Byč može, jeszcze nie nadszedi ozas ustalenia prawdy, ktora zostaiaby zaakceptowana po litewskiej i polskiej granicy”122. Wisner dowodzii bowiem, že unie polsko-litewskie byly dla strony polskiej powodem do dumy, a dla strony litewskiej žrodlem wszelkich niepowodzen. Wydaje się, že obraz unii polsko-litewskich zaprezentowany przez W isnera probuje pogodzič te dwa - wzajemnie wykluczające się - stanowiska. Dlatego tež historyk w swoich pracach starai się zaprezentowač czytelnikowi taki obraz przesztošci, ktory uwzględniaiby zarowno serce, j ak i rozum 123. S. M. Kuczynski w pracy pt. Oprogramie pierwszych Jagiellonow, tzw. idei jagiellonskiej i rzekomej agresji polskiej na wschod w X V w. podkrešlil, že druga wojna šwiatowa przyniosla zasadnicze zmiany w ukladzie stosunkow międzynarodowych124. Jak wykazano we wstępie tegož rozdzialu, zaistniale zm iany ustrojowe spowodowaly, že przez pierwsze lata powojenne tematyka unijna šwiadomie byla pom ijana przez owczesnych historykow. Te­ matyka unii polsko-litewskich nie byla jednak obca polskiej hi122 Tamže.s. 5. 123 Tamže, s. 5,43-50. 124 S. M. Kuczynski, Oprogramie..., s. 181.

Czasy powojenne

309

storiografii okresu 1945-2000. Poza omówionymi pracam i na szczególn^ uwag? zasluguj^ - cenione wsród historyków Litwy wydawnictwa zbiorowe. M ialy one charakter rocznicowy, gdyz ukazaly si? z okazji szescsetlecia chrztu Litwy125. N a szczególn^ uwag? w okresie powojennym zasluguje wklad Henryka Lowmiañskiego oraz jego uczniów w badania nad dziejam i Litwy, a zatem i unii polsko-litewskich. Z cal^ stanowczosC nalezy podkreslic, ze analiza obrazów unijnych okresu powojennego pozwala twierdzic, ze glówny ci?zar badañ nad tematyk^ unijn^ spocz^l wlasnie na osrodku poznañskim .

14

,2S Szescsetletni^ rocznic? chrztu Litwy uczczono m.in. pracami: Chrystianizacja Litwy, pod red. J. Kloczowskiego, Krakow 1987; Chrzest Litwy. Geneza. Przebieg. Konsekwencje, pod red. M. T. Zahajkiewicza, Lublin 1990.

ZAKONCZENIE

Z

analizy obrazöw unii polsko-litewskich w historiografii polskiej X IX i X X w. wynika, ze byly (i po dzien dzisiejszy) obecne w polskiej narracji historycznej. Scharakteryzowane w niniejszej pracy zrödla historiograficzne pozwalaj^ stwierdzic, ze literatura obejmujqca swoj^ problematyk^ badawcz^ dzieje unii polsko-litewskich jest röwnoczesnie bogata i uboga. Ilosciowo bowiem jest dose duza, jednak jej gruntowana analiza pozwala wnioskowac, ze wi^kszosc publikaeji zawiera jedynie fragmentaryczne omöwienie niektörych aspektöw zagadnienia1. Nalezy jednak podkreslic, ze zainteresowanie tematyk^ unii polsko-litewskich, na przestrzeni omawianych dwöch wieköw, bylo uwarunkowane wieloma czynnikami. Niew^tpliwie istotne znaczenie nalezy przypisac nast^puj^cym od 1886 r. rocznicom tych wydarzen historycznych, ktöre wywarly istotny wplyw na dzieje zwi^zku Polski i Litwy2. Zainteresowanie tematyk^ unijn^ niew^tpliwie wynikalo z wielopiaszczyznowosci tego zagadnienia. Zaprezentowane w rozprawie X IX i XX-wieczne obrazy unii wskazuj^, ze historycy polscy nadali im przede wszystkim Charakter polityczny. Nie nalezy jednak zapom inac, ze historiografia polska dwöch ostatnich stuleci dostrzegala röwniez wplyw unii polsko-litewskich rozumianych nawet jako wydarzenie polityczne - na zachodz^ce 1 G. Blaszczyk, Dzieje stosunköwpolsko-litewskich..., 1.1, s. 9. 2 H. towmiariski, Polityka Jagiellonöw..., s. 1 i nast.

Zakonczenie

311

w czasie ich trwania przem iany spoieczne, gospodarcze, a takže kulturalne. H istoriografia doby romantyzmu zostaia zdominowana przez rozpatrywanie przyczyn doznanych niepowodzen, m im o to nie zostata ograniczona tylko do ich wskazania. Niewątpliwie niepowodzenia panstw a i narodu zmusity niejako historykow do služenia piorem spoleczenstwu polskiemu. Dlatego tež w okresie międzypowstaniowym dominowat w historiografii polskiej ciepty, serdeczny (nierzadko jednak silnie zabarwiony apologetyką) stosunek do przeszlošci. Wyobražnię historyczną spoleczenstwa ksztaltowali tzw. „optym išci”, podnoszący walory dawnej panstwowosci polskiej, rozgrzeszający spoleczenstwo polskie z jego wad i ztych nawykow. Taki tež nakrešlono obraz unii polsko-litewskich w okresie m iędzypowstaniowym3. Unie Polski z Litwą przez historykow doby romantyzmu byty postrzegane jako jedno z najwazniejszych wydarzen politycznych w dziejach Polski. Dlatego tež na ich przykladzie konstruowano wizję silnego, wysoko rozwiniętego panstwa polskiego. Panstwa, ktore bylo na tyle pręžne, by zjednoczyč się (czytaj: przylączyč na drodze pokojowej) z W ielkim Księstwem Litewskim, i nadal pozostač elementem dominującym w tym związku. Unie dla większošci historykow byly wydarzeniem o wieloplaszczyznowej strukturze. Choc zostaly zdeterminowane przez aspekt polityczny, to przeciež przypisywano im rowniež znaczenie spoieczne, kulturalne, religijne..., czyli szeroko rozumiane znaczenie cywilizacyjne. W srod historykow panowato przekonanie, že Polska jednocząc się z Litwą, w ypelniala narodowe poslannictwo. Wprawdzie nie wszyscy badacze stawiali sobie tak szczytne cele jak odkrycie polskiego poslannictw a dziejowego, ale ci, ktorzy podjęli trud tworzenia wizji dziejow ojczystych w oparciu o cechy narodowe, czynili to wlasnie na przykladzie unii. Powsta3 A. Wierzbicki, Historiografia polska..., s. 475-480.

312

Zakoñczenie

ly w ten sposób obraz byl przesiąknięty charakterologią oraz wątkam i metafizycznymi. Historiografía polska drugiej polowy X IX w., choč na skutek utraty suwerennosci pañstwa polskiego nie zdolala dotrzymač tem pą rozwoju europejskiej nauce historycznej, to jednak staia się dziejopisarstwem, w którym došč istotną rolę zaczęli odgrywac profesjonalnie przygotowani uczeni. Ich solidne przygotowanie merytoryczne oraz rzetelnošč prowadzonych badañ wystarczyly, by - po dlugiej przerwie - polska nauka historyczna dorównala europejskim standardom . Polscy badacze nie przyjmowali owych wzorów bezkrytycznie, stąd nauka przez nich uprawiana nie utracila swojej dotychczasowej indywidualnosci4. Так więc, historiografía polska II polowy X IX w. nadal ograniczala swoje zainteresowania niemal wylącznie do problematyki dziejów Polski. Zapewne dlatego tez i nie stronila od tematyki unii polsko-litewskich. Pozytywistyczny obraz unii polsko-litewskich nie byl ju t spójny. M otna w nim wyróznic dwa nurty. Pierwszy stanowil kontynuację wizji nakreslonej przez romantycznych badaczy. Dlatego te¿ unie Polski z Litwą byly nadal postrzegane jako jedno z najistotniejszych wydarzeñ politycznych w dziejach Polski. Natom iast w oczach pozostalych historyków unie - choc takže uznawane za jedno z wazniejszych wydarzeñ w dziejach ojczystych - nie byly juž wydarzeniem godnym nadmiernego gloryfikowania. M am y równiez swiadomosc, te w przekonaniu niektórych badaczy byly nawet wydarzeniem pejoratywnym. Historycy tego okresu zwracali zatem uwagę czytelnika, že unie zmusily panstwo polskie do kulturowego, gospodarczego, spoíecznego, a takte i politycznego zaangatow ania na terenach litewskich. W ich przekonaniu Polska zostala obciąžona m isją cywi-

4 A. F. Grabski, Zarys historii historiograjii..., s. 142.

Zakoñczenie

313

lizacyjną na Wschodzie, co odciągnęto ją od kluczowych kwestii wewnçtrznych. Zdaniem pozytywistów unie polsko-litewskie nie zaslugiwaly na apologizowanie, gdyž nie spelnily swoich zatožen. Po pierwsze dlatego, že zostaly wsparte na niestabilnym fundamencie, który przez dlugi okres byl pretekstem do walki o dominację. Po wtóre, nie zapewnily pañstw u polskiem u ochrony przed sąsiadami, a wrçcz przeciwnie, poprzez unie Polska narazila wlasne terytorium na agresję, np. ze strony pañstw a moskiewskiego. Zatem w oczach pozytywistycznych badaczy unie staly się bezpošrednią przyczyną oslabienia Polski na arenie europejskiej, a w konsekwencji utraty suwerennosci. Wydaje się, že pozytywistyczną zmianę obrazu unii polsko-litewskich naležy polączyč z obowiązującym od II polowy X IX w. wzorcem badañ historycznych. M odel ten uwzglçdnial bezgraniczne dąženie ówczesnych naukowców do absolutnego obiektywizmu - czyli w nauce historycznej - poznawczej neutralnošci. H istoriografía polska II polowy X IX w. wniosla dose duže zaslugi dia obiektywizaeji wizji dziejów ojczystych, w tym równiez obra­ zu unii polsko-litewskich5. Przelom X IX i X X w. przyniósl wydarzenia, które wywarly dose dūžy wplyw na historiografię polską. Wydaje się, že zmiany spoleezne, intelektualno-šwiadopoglądowe, a przede wszystkim nasilenie się dąžen niepodleglosciowych stwarzaly potrzebç opracowania takiej wizji dziejów ojczystych, która zmobilizowalaby spoleczeñstwo polskie do walki о suwerennosc. Historycy tego okresu powm eili do koncepcji dziejów ojczystych zaprezentowanych przez romantyków. W tym sam ym kierunku co wizja dziejów Polski ewoluowal rowniež obraz unii polsko-litewskich przelom u wieków. Dlatego tež unie Polski z Litwą byly przedstawione jako jedno z najwaž5 Tenže, Dzieje historiografii..., s. 553.

314

Zakonczenie

niejszych wydarzeri w dziejach Polski. Potwierdzaly wypielfgnowany w okresie romantyzmu wizerunek narodu polskiego jako spoleczenstwa szlachetnego, poswi^caj^cego si$ dla dobra innych narodöw, podejmuj^cego kluczowe dla siebie decyzje pod wplywem wzgl^döw moralnych, a nie gospodarczych czy tez ekonomicznych. N a szczegöln^ uwag£ zaslugiwal takze sposöb przedstawiania panstwa polskiego. Polska i Litwa, pol^czone uni^, byly mocarstwem na arenie europejskiej. Bylo to panstwo pr^znie sif rozwijaj^ce. Taki obraz dziejöw panstw a polskiego niew^tpliwie rozbudzal wiar? w lepsz% przyszlosc. U zasadnial potrzeb^, a zarazem mozliwosc odbudowy Polski w jej historycznych granicach (z uwzgl^dnieniem ziem Wielkiego Ksi^stwa Litewskiego). Wydaje si$, ze jedyna zm iana obrazu unii polsko-litewskich przelomu X IX i X X w. nast^pila za spraw^ historyköw prawa, ktörzy to nadali mu Charakter dywagacji prawnoustrojowych. To wlasnie ci historycy zauwazyli, ze pierwsze akty polsko-litewskie, w ich rozumieniu, nie byly uniam i, a jedynie um owam i mi^dzypanstwowymi. Historycy okresu m ifdzywojennego poprzez unie polsko-li­ tewskie pröbowali uzasadnic mocarstwowe ambicje öwczesnego panstwa polskiego. Poniewaz byly one jednak uzaleznione od dwöch - przeciwstawnych sobie - koncepcji politycznych, charakteryzuj^cych obecnosc polsk^ na Wschodzie, tzn. unitarystycznej i federalistycznej, m im o pozytywnej oceny unii, pojawily siq röznice co do ich istoty. Zatem najwazniejszy problem dotycz^cy unii polegal na znalezieniu odpowiedzi na pytanie, czy byly one inkorporacj^ panstw a litewskiego do Korony, czy - wprost przeciwnie - byly federacj^? W przekonaniu historyköw, ktörzy eksponowali w swojej twörczosci tzw. ide? jagiellonsk^, fundamentem unii m ial byc dobrowolny zwi^zek Polski i Litwy, czyli unia m iala byc swiadectwem pokojowej ekspansji cywilizacyjnej na Wscho­ dzie. Natom iast unie polsko-litewskie, w uj^ciu or^downiköw

Zakoriczenie

315

tezy federalistycznej, byly odzwierciedleniem religijno-kultūrainej m isji Polski na W schodzie} panstwo polskie spelnialo misję przedm urza chrzešcijanstwa, obroncy Zachodu przed barbarzynskim W schodem6. II wojna šwiatowa przyniosla zasadnicze zmiany w ukladzie stosunkow międzynarodowych7. Zaistniale zmiany ustrojowe spowodowaly, že przez pierwsze lata powojenne tematyka unijna šwiadomie byla pom ijana przez owczesnych historykow. Tematy­ ka unii polsko-litewskich nie byla jednak obca polskiej historiografii okresu 1945-2000. Jednak analiza obrazow unii powstalych w tym okresie pozwala wnioskowač, že ich podstawę stanowily prace okresu międzywojennego. Problematyka związku polsko-litewskiego w sposob wyražny uwypukla wspoIzaležnošč m iędzy trešciam i historiograficznymi a spoleczną šw iadom ošcią historyczną. Niewątpliwie historiografia polska byla czynnikiem ksztaltującym šwiadomošč spoleczną. Niniejsza praca dowodzi, že m iędzy tym i w artošciam i występuje spręženie zwrotne, zatem i šw iadom ošč spoleczną m iala wplyw na rozwoj historiografii polskiej.

6 K. Grygajtis, dz.cyt., s. 447. 7 S. M. Kuczyriski, O programie..., s. 181.

BIBLIOGRAFIA Zródla A kta unji Polski z Litwq (1385-1791), wyd. S. Kutrzeba i W. Semkowicz,

Kraków 1932.

¿ródla historiograficzne Abraham W., Polska a chrzest Litwy , [w:] Polska i Litwa w dziejowym stosunku, Krakow 1914, s. 3-36. Adamus J., N ajnow sza literatura o akcie krewskim, [w:] W iadomosci i studium h istoriipraw a litewskiego, 1.1, Wilno 1938, s. 273-316. Adamus J„ O prawnopanstwow ym stosunku Litwy do Polski, [w:] Pam iftnik VIPowszechnego Z jazdu Historykow Polskich w Wilnie 17-20 wrzesnia 1935 r., 1.1: Referaty, pod red. F. Pohoreckiego, Lwow 1935, s. 174-176.

Adamus J., Panstwo Litewskie w latach 1386-1398, [w:] K sifg a pam iqtkowa ku uczczeniu 400 rocznicy w ydania I Statutu Litewskiego, Wilno 1935, s. 15-79. Balinski M., H istoria m iasta Wilna, Wilno 1836. Balinski M., H istorya polska, Warszawa 1844. Balinski M., Krewo , starodaw ny zam ek w Litwie, [b.m.], [b.r.]. Balinski M., Lipinski T., Starozytna Polska p od wzglqdem historycznym, geograficznym, i statystycznym, t. II—III, Warszawa 1885.

Bibliografia

317

Balinski M., Lipinski T., Starozytna Polska p od wzglgdem historycznym, geograficznym, i statystycznym, t. IV, Warszawa 1886. Balinski M., Spytko z M elszyna i rödjego. Studia historyczne, Wilno 1856. Balzer O., Tradycya dziejowa unii polsko-litewskiej, Lwow-Warszawa 1919. Bardach J., Krewo i Lublin zproblem ow unii polsko-litewskiej, „Kwartalnik Historyczny” 1969, R. LXXVI. Bardach J„ Lesnodorski B., Pietrzak M., H istoria ustroju i praw a polskiego, Warszawa 1993. Bardach J., O daw nej i niedawnej Litwie, Poznan 1988. Bardach J., Od aktu w Krewie do Zarqczenie Wzajemnego Obojga Narodow (1385-1791), [w:] Unia lubelska i tradycje integracyjne w Europie Srodkowo-Wschodniej, pod red. J. Kloczowskiego i in., Lublin 1999, s. 12-34. Blaszczyk G., Dzieje stosunkow polsko-litewskich od czasow najdaw niejszych do wspölczesnosci, 1.1: Trudne poczqtki, Poznan 1998. Blaszczyk G., Dzieje stosunkow polsko-litweskich [od czasow najdaw niejszych do wspölczesnosci], t. II, cz 1: Od Krew a do Lublina, Poznan 2007. Blaszczyk G., Litwa na przelom ie sredniowiecza i nowozytnosci 1492-1569, Poznan 2002. Bobrzynski M., Dzieje Polski w zarysie, t. II, Warszawa 1880. Bobrzynski M., Dzieje Polski w zarysie, t. Ill, Warszawa 1890. Bobrzynski M., Dzieje Polski w zarysie, Warszawa 1974. Chodynicki K., K ilka zagadnien z dziejöw wewn$trznych Litw ypo Unji Lubelskiej, [w:] Pamigtnik V Powszechnego Z jazdu Historykow Polskich w Warszawie, t. I: Referaty, pod red. K. Tyszkowskiego, Lwow 1930, s. 128. Chodynicki K., Pröby zaprow adzenia chrzescijanstwa na Litwie przed r. 1386, „Przegl^d Historyczny” 1914, s. 227-317. Chodynicki K., Przeglqd badan n ad dziejam i Litwy w ostatniem dziesifcioleciu 1920-30, „Kwartalnik Historyczny” 1930, s. 282-283. Fijalek J., K oiciöl rzymskokatolicki na Litwie. Uchrzescijanienie Litwy przez Polskf i zachowanie w niej j$zyka ludu pod koniec Rzeczypospolitej,

[w:] Polska i Litwa..., s. 38-333. Finkiel L., Elekcja Zygm unta I. Sprawy dynastii jagiellonskiej i unii polsko-litewskiej, Krakow 1910.

318

Bibliografia

Halecki 0 ., Dzieje unit jagiellonskiej, t.1, Krakow 1919. Halecki O., Dzieje unit jagiellonskiej, t. II, Krakow 1920. Halecki O., E kspan sja i tolerancja, [w:] Przyczyny upadku Polski, Kraköw 1918. Halecki O., H istoria Polski, Lublin-Londyn 1992. Halecki O., Jadw iga Andegawenska i ksztaltow anie Europy Srodkowej, przekl. M. Borowska-Sobotka, Krakow 2000. Halecki O., L a Pologne de 963 a 1917, Paris 1933. Halecki O., M alzenstwo krolowej Jadw igi w swietle historii, Torun 1938. Halecki O., O podziale dziejöw powszechnych na okresy, „Przegl^d Warszawski” 1925, nr 43, s. 137-140,144-146. Halecki O., Od Polski piastow skiej do jagiellonskiej. Uwagi na tie spuscizny naukowej ip. Stanislaw a Smolki , „Przegl^d Historyczny” 1925, t. XXV, s. 222-238. Halecki O., Od unit florenckiej do unii brzeskiej, przel. A. Niklewicz, 1.1-II, Lublin 1997. Halecki O., Pierwsze tysiqclecie katolickiej Polski, Roma 1966. Halecki O., Przyczynki genealogiczne do dziejöw ukladu krewskiego, „Miesi^cznik Heraldyczny” 1935, R. 27, s. 102-106. Halecki O., Schylek sredniowiecza, [w:] Wielka H istorja Powszechna, pod red. J. D^browskiego, O. Haleckiego, M. Kukiela, S. Lama, t. IV, War­ szawa 1938, s. 526. Halecki O., Tysiqclecie Polski katolickiej, [w:] Sacrum Poloniae millennium. Rozprawy - Szkice - M aterialy historyczne, tom jubileuszow y Chrztu Polski 966-1966, Rzym 1966. Halecki O., Uni a lubelska. Wyklad habilitacyjny wygloszony na Uniwersytecie Jagiellonskim lO grudnia 1915, Krakow 1916. Halecki O., Wcielenie i wznowienie panstw a litewskiego przez Polsk$, „Przegl^d Historyczny” 1917-1918, t. XI, s. 6. H istorja Polski. Notatki z wykladow prof. Smolki, wyd. sekcji skryptowej przy bratniejpom ocy stud. Uniwersytetu Lubelskiego, [b.m.], [b.r.].

Kamieniecki W., Litwa a konstytucja 3-go M aja, Warszawa 1917. Kamieniecki W., Ponad zgielkiem walk narodowosciowych. Idea Jagiellonska, Warszawa 1929.

Bibliografia Kamieniecki W., Rozwöj wlasnosci na Litwie w dobie przed I statutem , Kra­ kow 1914. Kamieniecki W., Spoleczenstwo litew skiew X V wieku, Warszawa 1947. Kloczowski J., H istoria Polski. Od czasöw najdawniejszych do konca X V wieku, Lublin 2000. Kloczowski J., M lodsza Europa. Europa Srodkowo-Wschodnia w kr$gu cyw ilizacji chrzescijanskiej sredniowiecza, Warszawa 1998. Kloczowski J., Polska-Europa. Od Gniezna 1000 roku do Polski w Unii Europejskiej, Gdansk 2002. Kolankowski L., Dzieje Wielkiego K sip tw a Litewskiego za Jagiellonöw, 1.1: 1377-1499, Warszawa 1930. Kolankowski L., H istorja polityczna Polski Jagiellonskie), [w:] Wiedza o Polsce, 1.1, pod red. J. Bystronia, Warszawa 1932, s. 180. Kolankowski L., Historyk Jagiellonöw, „Kwartalnik Historyczny” 1936, R. 50, s. 611-621. Kolankowski L., Jagiellonowie i Unja, Lwöw 1936. Kolankowski L., Polska Jagiellonöw. D zieje polityczne, Olsztyn 1991. Koneczny R, Dzieje Polski opowiedziane dla mlodziezy, Lublin 1999. Koneczny R, Dzieje Polski popularnie opowiedziane, Poznan-W arszawa-W ilno 1922. Koneczny R, D zieje Polski z a Jagiellonöw, Komoröw 1997. Koneczny R, Polska a kwestia litewska, odb. ze „Swiata Slowianskiego” 1910, t. II, s. 23. Koneczny R, R zut oka n ap olskie dzieje gospodarcze, [w:] Polska w kulturze powszechnej, pod red. tegoz, Krakow 1918. Koneczny R, S w ifd w dziejach narodu polskiego, [Komoröw 1997]. Konopczynski W., Dzieje Polski nowozytnej, Warszawa 1999. Konopczynski W., O idei Jagiellonskiej, [w:] tenze, Um arli möwiq, Poznan 1929. Konopczynski W., Polityka zagraniczna, [w:] tenze, Przyczyny upadku Pol­ ski, s. 198. Konopczynski W , Udziat Korony i Litwy w tworzeniu wspölnej polityki zagranicznej 1569-1795 (streszczenie), [w:] Pamigtnik VI Powszechnego Z ajazd u Historyköw, 1.1: Referaty, pod red. R Pohoreckiego, Lwöw 1935, s. 78-81.

Bibliografia

320

Konopczynski W., Zagadnienie dziejöw Litwy od Unii Lubehkiej do upadku Rzeczypospolitej, „Rok Polski” 1916, nr 10, s. 33, 38. Koronowicz W., Slowo dziejöw polskich, 1.1, Lipsk 1858. Korzon T., Dzieje wojen i wojskowosci w Polsce, 1.1: Epoka przedrozbiorowa, Krakow 1912. Korzon T., H istoria wieköw srednich, Warszawa 1905. Korzon T., H istorya Polski. Wydanie nadzwyczajne w zmienionym ukladzie, Kijöw 1918. Korzon T„ H istorya wieköw srednich wylozona sposobem elementarnym, Warszawa 1905. Korzon T., H istorya wieköw srednich, Warszawa 1905. Kuczynski S. M., Grunwald, [w:] tenze, K. Sroczynska, Grunwald, Warsza­ wa 1960. Kuczynski S. M., Kröl Jagiello ok. 1351-1434, Warszawa 1985. Kuczynski S. M., O program ie pierwszych Jagiellonöw, tzw. idei jagiellohskiej i rzekomej agresji polskiej na wschöd w X V w„ [w:] tenze, Studia z dziejöw Europy Wschodniej X -X V II w., Warszawa 1965, s. 182-183. Kuczynski S. M., Wielka wojna z Zakonem Krzyzackim w latach 1409-1411, Warszawa 1960. Kutrzeba S., Charakter i wartosc unji polsko-litewskiej, [w:] K sifg a Pamiqtkowa ku uczczeniu czterechsetnej rocznicy w ydania Pierwszego Statutu Litewskiego, pod red. S. Ehrenkreutza, Wilno 1935, s. 1-3. Kutrzeba S., Charakterystyka pahstw ow osci polskiej, Krakow 1916. Kutrzeba S., H istoria ustroju Polski w zarysie. Korona. Poslowiem opatrzyla A. Hutnikiewicz, Poznan 2001. Kutrzeba S., Sily pahstwowe, [w:] Przyczyny upadku Polski, Warszawa [b.r.]. Kutrzeba S., Spoleczno-pahstwowe idee Polski, [w:] Polska w kulturze powszechnej, pod red. R Konecznego, Kraköw 1918, s. 52-74. Kutrzeba S., Swoistoic polskiej kultury i je j stosunek do Zachodu, [w:] Pol­ ska w kulturze..., s. 3-31. Kutrzeba S., Unia Polski zLitw q. Problem i m etoda badania. Wyklad wst$pny pierwszego collegium z zakresu naük o Litwie w Uniw. Jagiell. zfu n d acy iX X . Lubomirskich, wygloszony d. 30 m arca 1911 r.w auli uniwersyteckiej, Krakow 1911.

Bibliografia

321

Lelewel J., D zieje Polski, ktore stryj synowcom swoim opow iedzial , Warsza­ wa 1863. Lelewel J., D ziela , 1.1, Warszawa 1957. Lelewel J., D ziela, t. Ill, Warszawa 1959. Lelewel J., D ziela, t. IV, Warszawa 1956. Lelewel J., D ziela, t. VI, Warszawa 1962. Lelewel J., D ziela, t. V I ., Warszawa 1962. Lelewel J., D ziela, t. VIII, Warszawa 1961. Lelewel J., D ziela, t. X, Warszawa 1969. Lewicki A., Powstanie Swidrygielly. Ustgp z dziejow unii Litwy z Koronq, Krakow 1892. Lewicki A., Zarys historji Polski. Opracow al i uzupelnil Jan Friedberg, 1.1, Warszawa 1928. Lowmianski H., Czynniki spoleczne form ow ania si$ wielonarodowosciowej Rzeczpospolitej szlacheckiej. Zagadnienie unii polsko-litewskiej, [w:] Pierw sza Konferencja M etodologiczna, 1.1, Warszawa 1953, s. 403-419. Lowmianski H., Polityka Jagiellonow, Poznan 1999. Lowmianski H., Prusy-Litw a-K rzyzacy, wybor i oprac., wst?p i poslowie M. Kosman, Warszawa 1989. Lowmianski H., Wcielenie Litwy do Polski w 1386 r., „Ateneum Wilenskie” 1937, s. 36-145. Lowmianski H., Wielkie Ksigstwo Litewskie - Z agadn ienia ustrojowe ipraw ne, „Kwartalnik Historyczny” 1972, nr 4, s. 887. Maciejowski W. A., Jadw iga i Jagiello, 1374-1413. O pow iadanie historyczne p rzez K arola Szajnoch$, Warszawa 1956. Mickiewicz A., D ziela, 1.1, Warszawa 1993. Mickiewicz A., D ziela, t. V, Warszawa 1996. Mickiewicz A., D ziela, t. VII, Warszawa 1996. Mickiewicz A., D ziela, t. VIII, Warszawa 1997. Mickiewicz A., H istorja polski. W glownych je j zarysach, 1.1, Paryz 1871. Mickiewicz A., Unia Litwy z Polskq, [w:] Dzielo Jadw igi i Jagielly w szescsetlecie chrztu Litwy i je j zwiqzkow z Polskq, wybor i oprac. W. Bilinski, Warszawa 1989, s. 156-157. Moraczewski J., D zieje Rzeczypospolitej Polskiej, 1.1, Poznan 1862. Moraczewski J., D zieje Rzeczypospolitej Polskiej, t. II, Poznan 1862.

Bibliografia

322

Moraczewski J., Dzieje Rzeczypospolitej Polskiej, t. III, Poznan 1846. Moraczewski J., Dzieje Rzeczypospolitej Polskiej, t. IV, Poznan 1863. Moraczewski J., Dzieje Rzeczypospolitej Polskiej, t. IX, Poznan 1862. Morawski T., Dzieje narodu polskiego w krötkosci zebrane dla m atek i nizszych nauczycieli, 1.1, Poznan 1871. Morawski T., Dzieje narodu polskiego w krötkosci zebrane dla m atek i nizszych nauczycieli, t. II, Poznan 1871. Ochmanski J., H istoria Litwy, Wroclaw 1982. Ochmanski J., Przyczyny opöinienia chrystianizacji Litwy. K ilka uwag na m arginesie referatu Jo u z asa Jurginisa: The reasons for the balated disseminaton o f Christianity in the Baltics. M oskwa 1971, X III Kongres N au k Historyznych, „Kwartalnik Historyczny” 1971, nr 4, s. 870-871. Papee R, A leksander Jagiellohczyk, Krakow 1999. Papee R, Jagiettonowie a M oskwa, „Kwartalnik Historyczny” 1922, t. XXXVI, s. 41-50. Papee R, Jan Olbracht, Krakow 1999. Papee R, Polska i Litwa na przelom ie wieköw srednich, 1.1: Ostatnie dwunastolecie K azim ierza Jagiellonczyka, Krakow 1904. Papee R, Studia i szkice z czasöw K azim ierza Jagiellonczyka, Warszawa 1907. Papee R, Z apatryw ania dotychczasowe, [w:] Przyczyny upadku Polski. Odczyty, Warszawa 1918. Paszkiewicz H., Jagiello w przededniu unii polsko-litewskiej w oswietleniu nowych irödel, „Teki Historyczne” 1950, R. 4, s. 193-196. Paszkiewicz H., O genezie i wartosci Krewa, Warszawa 1938. Paszkiewicz H., Poczqtki Rusi, Krakow 1996. Paszkiewicz H.‘, W sprawie inkorporacji Litwy do Polski w latach 80. X V w. (Z powodu pracy H. Lowmianskiego, Wcielenie...), Warszawa 1938, s. 15. Pietkiewicz K., Wielkie Ksi§stwo Litewskie pod rzqdam i A leksandra Jagiel­ lonczyka. Studia nad dziejam i p anstw a i spoleczehstwa na przelom ie X V i X V I wieku, Poznan 1995.

Prochaska A., K onrad Walenrod w poezji i w dziejach, [w:] tenze, Szkice hi­ storyczne z X V wieku, Krakow-Warszawa 1884. Prochaska A., Kröl W ladyslaw Jagiello, 1.1—II, Krakow 1908.

Bibliografia

323

Prochaska A., Szkice historyczne z X V wieku, Krakow-Warszawa 1884. Schmitt H., Dzieje narodu polskiego od najdawniejszych do najnowszych czasöw potocznie opowiedziane, 1.1, Lwow 1863. Schmitt H., K ilka slow bezstronnych w sprawie ruskiej, Lwow 1861. Schmitt H., Unja Litwy z Koronq dokonana na sejmie lubelskim 1568-1569. Szkic dziejowy, Lwow 1869. Schmitt H., Z darzenia najw azniejsze z przeszlosci narodu polskiego w potocznym opow iadaniu, Lwöw 1869. Semkowicz W , Braterstwo szlachty polskiej z bojarstwem litewskiem w unit horodelskiej 1413 roku, [w:] Polska i Litwa w dziejowym stosunku, Kraköw 1914, s. 395-443. Sienkiewicz K., Pism a. Prace historyczne ipolityczne, Paryz 1862. Smolehski W. (pseud. W. Grabienski), Dzieje narodu polskiego, t. I, Kra­ kow 1897. Smolehski W., Dzieje narodu polskiego, Warszawa 1919. Smolehski W., H istorja Polski, Warszawa [1921]. Smolehski W., Spraw a stosunku Litwy do Polski na Sejmie Wielkim, [w:] tenze, Stu dja historyczne, Warszawa 1925. Smolka S., Grunw ald i Beresteczko, Krakow 1910. Smolka S., M ieszko Stary ije g o wiek oraz uwagi o pierwotnym ustroju spolecznym Polski piastow skiej, Warszawa 1959. Smolka S., Rok 1386. W pifciowiekowq rocznicg, Krakow 1886. Smolka S., Sokolowski A., Poczet krolow Polskich. Z bior portretow historycznych, Wiedeh 1893. Smolka S., Wstgpny wyklad przy obj$ciu katedry historyi polskiej na Uniwersytecie Jagiellohskim , Krakow 1883. Sobieski W., H istorja Polski, Krakow [b.r.]. Szajnocha K., Boleslaw Chrobry i odrodzenie si$ Polski za W ladyslawa Lokietka, Lwow 1895. Szajnocha K., Jadw iga i Jagiello. 1374-1413, t. I-IV, Warszawa 1969. Szujski J., Charakterystyka K azim ierza Wielkiego, [w:] tenze, Opow iadania i rozstrzqsania historyczne (pisane w latach 1875-1880), Warsza­ wa 1882. Szujski J., D ziela, 1.1—II, Warszawa 1895. Szujski J., D ziela, seria II, t. Ill, Krakow 1888.

324

Bibliografia

Szujski J., O m lodszosd naszego cywilizacyjnego rozwoju szereg spostrzezeh, [w:] tegož, D ziela, seria II, t. VII. Wisner H., Litwa i Litwini. Szkice z dziejów panstw a i narodu, Olsztyn 1991. Wisner H., Litwa. Dzieje panstw a i narodu, Warszawa 1999. Wisner H., Rozróznieni w wierze. Szkice z dziejów Rzeczpospolitej schylku X V I ip o lo w y X V II wieku, Warszawa 1992. Wisner H., Unia. Sceny zprzeszlošci Polski i Litwy, Warszawa 1988.

Literatūra przedmiotu (wybór) Alexandrowicz S., Szkola Profesūra H enryka Lowmiahskiego, [w:] Profesor Henryk Lowm iahski. Ž yde i dzielo, pod red. A. Kijasa, K. Pietkiewicza, Poznan 1995, s. 73-84. Artym iak A., Lwowianin Henryk Schmitt, Jędrzejow 1939. Augustynek K., W ladyslawa Smolenskiego poglądy na nauczanie historii, „Przegląd Historyczno-Oswiatowy” 1962, nr 2, s. 243-260. Baranski M., Sm olka Stanislaw (29 V I 1854 Lwów - 27 V III 1924 Nowoszyca na Polesiu), [w:] Slownik historykówpolskich, pod red. M. Prosinskiej-Jackl, Warszawa 1994, s. 481-482. Bardach J., fan A dam us (1896-1962). Pròba charakterystyki naukowej oraz bibliografia najwazniejszych prac, „Czasopism o Prawno-Historyczne” 1963, z. 1. Bardach J., W aclaw A. M aciejow ski ijeg o wspólczesni, Wroclaw 1971. Bartnik C. S., Osoba i historia. Szkice zfilozofii historii, Lublin 2001. Bartoszewicz J., Kronika Literacka. Szkice historyczne skreslil K arol Szajnocha, Lwów 1853. Barycz H., D o charakterystyki Stanislaw a Smolki, „Žycie i Myšl” 1951, R. II, s. 393-418. Barycz H., Stanislaw Sm olka ja k o organizator nauki, profesor i wychowawca, [w:] Spór o historyczną szkolę krakowskq, pod red. C. Bobinskiej, J. Wyrozumskiego, Krakow 1972, s. 119-144. Barycz H., Stanislaw Sm olka w žy d u i nauce, Krakow 1975.

Bibliografia

325

Barycz H., Wsród gawędziarzy, pam iętnikarzy i uczonych galicyjskich, Kra­ kow 1963. Batowski H., Mickiewicz ja k o b adacz Slowiahszczyzny, Warszawa 1956. Będzynska E., Madej E., Z korespondencji literackiej Feliksą Konecznego, „Rocznik Biblioteki PAN w Krakowie” 1969, R. 15, s. 279-295. Bibliografia p rac historycznych Profesūra O skara Haleckiego, „Teki Historyczne” 1958, s. 96-99. Bienkowski W., Papée Fryderyk , [w:] PSB, t. XXV, Wroclaw 1980, s. 161— -164. Bienkowski W., Prochaska Antoni , [w:] PSB, t. XXVIII/3, Wroclaw 1985, s. 470-472. Bilinski P., Feliks Koneczny (1862-1949) szkic biograficzny , „ARCANA” 2000, nr 3(33), s. 187-212. Bilinski P., Feliks Koneczny, (1862-1949). Ž yde i dzialalnošč, Warszawa 2001. Bilinski R, Profesor Feliks Koneczny (1862-1949) - w 50. rocznicę šmierci, „Tygodnik Salwatorski”, R. 6, nr 43 (24 X 1999), nr 44 (31 X 1999), nr 45 (7 XI 1999). Bilinski P., W ladyslaw Konopczynski historyk i polityk II Rzeczypospolitej (1880-1952), Warszawa 1999. Billip W , Mickiewicz w oczach wspólczesnych. Dzieje recepcji na ziemiach polskich w latach 1818-1830, Wroclaw 1962. Biogram J. Bardacha umieszczony na stronie www.uni.lodzi.pl/ulinfo/s. htm. Biogram J. Kloczowskiego umieszczony na stronie http://www.iesw.lublin. pl/jkloczowski.php. Biogram y uczonych polskich. M aterialy o žyd u i dzialalnošci czlonków A U w Krakowie, TNM , PAU, PAN, cz. I, z. 1, oprac. A. Šrddka, P. Szczawinski, Wroclaw 1983. Bobinska C., Wstęp, [w:] W. Smolenski, Wybór pism , Warszawa 1954, s. V-LX IX . Bobrzynski M., Szkice i stu d ia historyczne, 1.1, Kraków 1922. Bodniak S., K azim ierz Chodynicki (1890-1942), „Kwartalnik Historyczny” 1939-1946, R. L ili, s. 440-452. Borejsza J., W kręgu wielkich wygnahców, Warszawa 1963.

Bibliografia Braun J., Feliks Koneczny twörca nauki o cywilizacji, „W iadomosci”, R. 25, nr 10, 8 III 1970, nr 11,15 III 1970, nr 16, cz.‘ 1 -3 ,1 9 IV 1970. Brodzinski K., Mowy i p ism a patriotyczne, Krakow 1926. Bronowski F., Idea gm inow ladztw a w polskiej historiografii, Lodz 1969. Bukowska S., Feliks Koneczny, indukcyjna nauka o cywilizacji a praw a dziejowe, „Prace Naukowe Uniwersytetu Sl^skiego w Katowicach”, nr 1151, Folia Philosophica, nr 8, Prace nauk spolecznych, nr 22, Ka­ towice 1991, s. 201-215. Chodynicki K., Stanislaw Sm olka, „Ateneum Wilenskie” 1924, s. I-XIII. Chorodowski J„ Feliksa Konecznegofilozofia dziejow w krzywym zwierciadle historyka idei, „Szczerbiec” 1994, R. 4, nr 9, s. 17-19. C hrystianizacja Litwy, pod red. J. Kloczowskiego, Krakow 1987. Chrzest Litwy. Geneza. Przebieg. Konsekwencje, pod red. M. T. Zahajkiewicza, Lublin 1990. Cygler B., D zialalnosc polityczno-spoleczna J. Lelewela na em igracji w latach 1831-1861, G dansk 1969. Czaplinski W., Jeszcze raz o profesorze W ladyslawie Konopczynskim, ,,Tygodnik Powszechny”, 7 V 1972. Czaplinski W., W ladyslaw Konopczynski jak o historykX V II i X V III wieku, „Studia Historyczne” 1979, R. 22, z. 1, s. 67-70. Czaplinski W., W ladyslaw Konopczynski, jak im go znalem , [w:] Portrety uczonychpolskich, pod red. A. Biernackiego, Krakow 1974, s. 243-250. Czaplinski W., Wspomnienie o W ladyslawie Konopczynskim , „Tygodnik Powszechny” 1952, R. 8, nr 36. Czerniecka-Haberko A., Wschöd i Zachod a Polska w pism iennictwie historycznym fözefa Szujskiego, [w:] LonxoeimiHobcbKUü UjopinnuK , Kijöw 2010, s. 214-223. Czerniecka-Haberko A., Morawiec N., Unie polsko-litewskie w tworczosci historycznej A d am a M ickiewicza (tekst w posiadaniu autora). Cwik W., Henryk Schmitt, zyciorys, Lwow 1888. Dernalowicz M., Kostenicz K., Makowiecka Z., Kronika zycia i tworczosci Mickiewicza, lata 1798-1824, Warszawa 1957. Dubicki T., Kuczynski K. A., Profesor Stefan M a ria Kuczyhski (1904-1985), „Studia i M aterialy do Historii Wojskowosci” 1988, t. XX X, s. 3-18.

Bibliografia

327

Dyba M., Ksztaltow anie sif polskiego srodow iska historycznego na Slqsku w latach 1918-1939, Katowice 1993. Estreicher S., Bobrzynski M ichal (1849-1935), [w:] PSB, t. II, Krakow 1936, s. 165-168. Feliks Koneczny dzisiaj, pod red. J. Skoczynskiego, Krakow 2000. Francic M., Profesorowie w Sachsenhausen, [w:] Ne Cerat A kadem ia. K artki z dziejów tajnego nauczania w Uniwersytecie Jagiellonskim 1939-1945,

oprac. M. i A. Zar^bowie, Krakow 1975, s. 39-59. Friedberg M., W ladyslaw Semkowicz (9 V 1878-19 I I 1949), „Kwartalnik Historyczny” 1949, z. 1-4, s. 325-332. Gapski H., W ykazprac m agisterskich i doktorskich napisanych pod kierunkiem profesora Jerzego Kloczowskiego, tnn.pl/Jerzy_Kloczowski_-_ W ykaz_prac_magisterskich_i_doktorskich,2794.html. Garniewicz J., Wileñski osrodek historycznu (odpocz. X X w. do 1939 r.), Po­ znan 1977, s. 371-375, s. 876-882. Gemeniuk B., H istoriozofia Feliksa Konecznego, „Studia Paryskie” 1996-1997, t. VI-VII, s. 37-52. Gierowski J. A., W ladyslaw Konopczynski ja k o badacz dziejów saskich, „Studia Historyczne” 1979, R. 22, z. 1, s. 71-74. Gieysztor A., Poslowie, [w:] S. Smolka, M ieszko Stary ijego wiek oraz uwagi o pierwotnym ustroju spolecznym Polski piastow skiej, Warszawa 1959, s. 647-661. Gieysztor A., Stanislaw Sm olka ja k o mediewista, [w:] Spór o historycznq szkoty krakowskq, pod red. C. Bobiñskiej, J. Wyrozumskiego, Krakow 1972, s. 95-118. Gieysztor A., Srodowisko historyczne Warszawy w okresie migdzywojennym, [w:] N au ka i szkolnictwo wyzsze w Warszawie, pod red. J. Kazimierskiego, Warszawa 1987, s. 94-102. Gl^boki H., Mikolajec J., Feliksa Konecznego dualizm cywilizacyjny, „Arka” 1993, nr 44/45, s. 199-202. Górczyñski W., Historycy wilenscy okresu II Rzeczypospolitej w swietle kart dokumentacyjnych, [w:] Srodow iska historyczne II Rzeczypospo­ litej, cz. II: M aterialy konferencji naukowych w Cedzynie i Bialym stoku w 1986 i 1987, pod red. J. Maternickiego, Warszawa 1987, s. 147-149.

Bibliografia

328 • N•

Grabowski T. S., Feliks Koneczny, „Kwartalnik Historyczny” 1949, R. 57, s. 334-337. Grabski A. R, Dzieje historiografii, Poznan 2003. Grabski A. R, H istoriografia i polityka. Dzieje konkursu historycznego im. Ju lian a Ursyna Niemcewicza. 1867-1922, Warszawa 1979. Grabski A. R, Joachim Lelewel i nauka historyczna jego czasöw, [w:] Jo a ­ chim Lelew el Czlowiek i dzielo. W 200-lecie urodzin. M aterialy z ogolnopolskiej sesji naukowej, Ž agah 1 2 -1 4 I X 1986, pod red. K. Bartkiewi-

cza, Zielona Göra 1988. Grabski A. R, Lelewel Joachim (22 III 1786 W arszaw a-29 V 1861 Paryz), [w:] Slownik historykowpolskich, pod red. M. Prosinskiej-Jackl, Warszawa 1994, s. 290-294. Grabski A. R, Perspektywy przeszlosci. Studia i szkice historiograficzne, Lublin 1983. Grabski A. R, Poglqdy W ladystawa Smolehskiego na dzieje Polski, [w:] tenže, Perspektywy przeszlosci. Studia i szkice historiograficzne, Lublin 1983, s. 413-443. Grabski A. R, Troški i nadzieje. Z dziejow polskiej mysli spolecznej i politycznej X IX wieku, Lodz 1981. Grabski A. R, W arszawska szkola historyczna. Proba charakterystyki, [w:] Polska myšl filozoficzna i spoleczna, t. II, pod red. B. Skargi, Warsza­ wa 1975, s. 456-460. Grabski A. R, Zarys historii historiografii polskiej, Poznan 2000. Grott B., Feliks Koneczny zapom niany historiozof, „Kultūra i Spoleczenstwo” 1993, t. XXXVII, nr 2, s. 181-182. Grygajtis K., Polskie idee federacyjne i ich realizacja w X IX i X X w., Częstochowa 2001. Handelsamn M., M ichal Bobrzyhski, [w:] tenže, Historycy. Portrety i profi­ le, Warszawa 1937, s. 50-51. Handelsman M., A dam Czartoryski, 1 .1, Warszawa 1943. Handelsman M., Mickiewicz w latach 1853-1855, Warszawa 1933. Handelsman M., O n asz dzisiejszy stosunek do historii porozbiorowej, [w:] Pam iętnik V Powszechnego Z jazdu Historyköw Polskich, Lwdw 1931, cz. II, s. 12-14.

Bibliografia

329

Hilckman A., Feliks Koneczny a porow naw cza wiedza o cywilizacjach, „Kierunki”, R. 3, nr 19 (101), 11 V 1958, s. 3-4. H istoriografia polska w dobie pozytywizmu (1865-1900). Kompendium dokumentacyjne, pod red. R. Przelaskowskiego, Warszawa 1968. Hübner P., Krakowskie srodowisko akadem ickie w latach przem ian ustrojowych, [w:] Krakow w Polsce Ludowej , Krakow 1996, s. 65-75. Izdebski H., A dam us Ja n , [w:] Slownik historykow polskich, pod red. M. Prosinskiej-Jackl, Warszawa 1994, s. 17-18. Jackl J., Kam ieniecki Witold, [w:] Slownik historykow polskich, pod red. M. Prosinskiej-Jackl, Warszawa 1994, s. 214. Jasnowski J., O skar Halecki (28 V 1891-17 IX 1973), „Teki Historyezne” 1988-1989, s. 326-330. Jerzy Kloczowski - Wykaz publikacji za lata 1947-1999, tnn.pl/Jerzy_Kloczowski_-_Wykaz_publikacji_za_lata_1947_-_1999,2771.html. Jučas M., Unia polsko-litewska, tlum. A. Firewicz, Torun 2003. Julkowska V., Retoryka w n arracji historycznej Joachim ą Lelewela, Poznan 1998.

Julkowska V., H istoria dla wyobrazni. Recepcja i interpretacja pisarstw a historycznego K arola Szajnochy, Poznan 2010. Juzwenko A., Od wydawcy, [w:J W. Kamieniecki, Historycy i politycy warszawscy 1900-1950, Wroclaw 1992, s. V-XII. Kalicki B., Najnowsze sqdy o K arolu Szajnosze. Z pow odu ksiąžki: „Dzieje polski w zarysie przez M ich ala Bobrzynskiego, Warszawa, Krakow 1879”, Lwow 1879. Kantecki K., Zywot K arola Szajnochy, [w:] D ziela K arola Szajnochy, t. X, Warszawa 1878, s. 332. Kaminska-Luszczak A., Jerzy Kloczowski, tnn.pl/Jerzy_Kloczowski_-_Biogram.2769.html. Kaminska-Luszczak A., Jerzy Kloczowski - K alendarium zycia; tnn.pl/Jerzy_Kloczowski_-_Kalendarium_zycia,2770.html. Kawyn S., Mickiewicz w oczach swoich wspolczesnych, Krakow 1967. Kiaupienė J., H istoriografia litewska o niektörych zagadnieniach stosunkow polsko-litewskich między Krewem a Lublinem, [w:] Profesor H. Lowmiahski. Ž yde i dzielo, pod red. A. Kijasa, K. Pietkiewcza, Poznan 1995, s. 116-123.

Bibliografia Kieniewicz S., K alinka W alerian (1826-1866), [w:] PSB, t. XI, Wroclaw-W arszawa-Krakow 1964-1965, s. 451. Kieniewicz S., Lelewel Joachim , Jô z e f Benedykt (1786-1861), [w:] PSB, t. XVII, Krakow 1972, s. 21-25. Kieniewicz S., Moraczewski Jçdrzej (1802-1855), [w:] PSB, t. XXI, Wroclaw-W arszawa-Krakow 1976, s. 682-684. Kieniewicz S., M orawski Teodor (1797-1879), [w:] PSB, t. XXI, Wroclaw 1976, s. 749-751. Kieniewicz S., Rozwôj polskiej sw iadom osci narodowej w X IX wieku, „Kultura i Spoleczenstwo” 1970, nr 1, s. 52. Kieniewicz S., Sam otnik brukselski, Warszawa 1964. Kieniewicz S., Schmitt Henryk Leopold (1817-1883), [w:] PSB, t. XXXV, W arszawa-Krakôw 1994, s. 559-563. Kijas A., Slowo wstçpne, [w:] Litwa i je j sqsiedzi od X I I do X X wieku, pod red. G. Blaszczyka i A. Kijasa, Poznan 1994, s. 7-10. K ipaE., W ladyslaw Konopczynski (1880-1952), „RocznikTowarzystwaNaukowego Warszawskiego” 1952, R. XLV, s. 101-103. Kleiner J., Ideologia wykiadôw w Collège de France, [w:] Studia inedita, pod red. J. Kleinera, J. Starnawskiego, Lublin 1964. Kolbuszewska J., M utacja m odernistyczna w historiografiipolskiej (przelom X IX i X X wieku), Lodz 2005. Kolbuszewska J., Od historii poprzez filozofiç dziejôw po historycznq aksjologiç. Przeobrazenia histoycznej refleksji FELIKSA KONECZNEGO,

„Kultura i Historia. Czasopismo teoretyczno, historyczne, kulturoznawcze”, http://www.kulturaihistoria.umcs.lublin.pl/nr3/artykuly/j-kolbuszewska.html. Kolbuszewska J., Tadeusz Korzon (1839-1918). M içdzy codziennosciq, naukq a sluzbq narodowi, Lodz 2011. Kolodziejczyk R., Historyk ijego bohater, [w:] S. Smolka, Polityka Lübeckieg o p rze d Powstaniem Listopadowym, 1.1, Warszawa 1983, s. 5-47. Koneczny W., O profesorze Feliksie Konecznym (wspomnienia wnuka), „ARCANA” 1998, z. 1(19), s. 142-150. Konopczynski W , Autobiografia, [w:] N au k a Polska, t. XXVI, Kraków 1992.

Bibliografia

331

Konopczyñski W., Finkei Ludwik M ich al Em anuel (1858-1930), [w:] PSB, t. VI, Krakow 1948, s. 466-469. Konopczyñski W., Jak zostalem historykiem, „Znak” 1958, R. X, nr 52, s. 1148-1163, nr 53, s. 1265-1280. Konopczyñski W., Korzon Tadeusz Sylwester (1839-1918), [w:] PSB, t. XIV, W rodaw-W arszawa-Kraków 1968-1969, s. 178-181. Korespondencja K arola Szajnochy, 1.1, Wroclaw 1959, s. 232-233, nr 286. Korzon T., Joachim Lelewel 1786-1861, [w:] Album biograficzny zasluzonych Polaków wieku X IX , 1.1, Warszawa 1901, s. 222-229. Koscialkowski S., W ladyslaw Konopczyñski ja k o historyk, „Teki Historyczne” 1953, t. VI, nr 1-2, s. 1-29. Kowalska-Urbankowska Z., Uni a Polski i Litwy w latach 1385-1413 w najnowszej historiografii polskiej, „Analecta Crakoviensia” 1987, t. XIX, s. 207-221. Krajewski J. G., K arol Szajnocha w setnq rocznicp urodzin 1818-1918, Lwów 1918. Krzemiñska-Surowiecka B., Polem ika woköl „Dziejöw Polski w zarysie” Michala Bobrzynskiego (w latach 1879-1890), „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Lódzkiego” 1956, seria I, z. 4, s. 107-130. Krzywiak L., Kuczyñski Stefan M aria, pseud. W lodzimierz B a rt (2 1 I X 1904 Boguslaw na Wolyniu - 3 0 I I I 1985 Katowice), [w:] Slownik historyków polskich, pod red. M. Prosiñskiej-Jackl, Warszawa 1994, s. 275. Ksi^zek J., „Idea jagielloñ ska” zagadnienie unii polsko-litewskiej wpublicystyce Narodow ej Dem okracji okresu I I Rzeczypospolitej, [w:] Srodowiska historyczne II Rzeczypospolitej, cz. IV: M aterialy konferencji naukowej w Krynicy w 1989 roku, pod red. J. Maternickiego, Warszawa 1990, s. 323-360. Kuczyñski S. M., „Jadw iga i J a g id lo ” K arola Szajnochy na tie jego zycia i twórczosci naukowej, [w:] K. Szajnocha, Jadw iga i Jagiello 1374-1413, 1.1, Warszawa 1974, s. 27. Kukiel M., Ze wspomnieñ o W ladyslawie Konopczynskim, „W iadomosci” 1953, t. VIII, nr 1. Kupczyñski T., Henryk Schmitt, [w:] Wiek X IX . Sto lat mysli polskiej, War­ szawa 1924, s. 324-337.

Bibliografia Kurowska K., Feliksą Konecznego nàuka o wielkosci cywilizacji, „Przegląd Humanistyczny” 1978, R. 22, nr 7-8, s. 75-9Ô. Lechicki C., Schmitt Henryk (1817-1883), „Zeszyty Prasoznawcze” 1975, nr 1, s. 89-90. Legowicz J., Z arys historii filozofii. Elementy deksografii, Warszawa 1983. Lesniewski C., Poglądy W ladyslawa Smolenskiego na metodę i zad an ia hi­ storii, „Przegląd Historyczny” 1926, s. 5-22. Lewandowski J., Federalizm. Litw a i B ialoru s w polityce obozu belwederskiego, Warszawa 1962. Lukas G., Od Goethego do B alzaca, Warszawa 1958. Lazuga W., M ichal Bobrzyhski. Myšl historyczna a dzialalnošč polityczna, Warszawa 1982. Lazuga W., Wokôl poznahskiego srodow iska historycznego, [w:] Srodowiska historyczne II Rzeczypospolitej, cz. II: M aterialy konferencji naukowych w Cedzynie i Bialym stoku w 1986 i 1987, pod red. J. Maternickiego, Warszawa 1987, s. 176-185. Lowmianski H., Joachim Lelewel ja k o historyk Litwy i Rusi, [w:] Z badan nad pracam i historycznymi Joachim ą Lelewela. Referaty i glosy dyskusyjne z sesji naukowej UAM zorganizow anej ku uczczenia setnej rocznicy šmierci, pod red. J. Pajewskiego, Poznan 1962. Makowiecka Z., Mickiewicz A dam B ern ard (1798-1855), [w:] PSB, t. XX, Wroclaw 1975, s. 694-706. Makowiecka Z., Mickiewicz w Collège de France. Paždziernik 1840-m aj 1844, Warszawa 1968. Makowski B., Unia lubelska w ujęciu historykôw litewskich X X wieku, [w:] Unia lubelska i tradycje..., s. 45-49. Malczewska-Pawelec D., Szajnocha Karol, [w:] PSB, t. XLVI, Warszawa-Kraköw 2009-2010, s. 505-511. Maldzis A., Stosunek Bialorusinôw do unii lubelskiej i tradycji integracyjnych w X X wieku, [w:] Unia lubelska i tradycje..., s. 149-153. Malecki A., Znaczenie unii horodelskiej w roku 1413, z punktu widzenia heraldycznego, „Kwartalnik Historyczny” 1898, s. 753. Manteuffel T., Uniwersytet Warszawski w latach 1915/16-1934/35. Kronika, Warszawa 1936.

Bibliografia M armon W., Krakowskie srodowisko historyczne w latach 1918-1939, Kra­ kow 1995. Matejko J., Wizerunki królów i k sią ią t polskich. Z tekstem objasniającym prof. Smolki i A. Sokolowskiego, Warszawa 1900. M aterialy sesji naukow ejpt.: M iejsce W ladyslawa Konopczynskiego w historiografii (w 25 rocznicę šmierci), „Studia Historyczne” 1979, R. XXII, nr 1, s. 63-84. Maternicki J., Elitą warszawskiego srodow iska historycznego w latach 1918-1939, [w:] Srodow iska historyczne II Rzeczypospolitej, cz. 5, pod red. tegož, Warszawa 1990, s. 39-71. Maternicki J., H istoria ja k o dialog. Studia i szkice historiograficzne, Rzeszów 1996. Maternicki J., H istoriografía doby porozbiorowej wobec dąžen niepodleglosciowych narodu, [w:] tenže, H istoria ja k o dialog. Studia i szkice histo­ riograficzne, Rzeszów 1996, s. 13-14. Maternicki J., H istoriografía polska X X wieku, cz. I: L ata 1900-1918, Wroc­ law 1982. Maternicki J., Idee ipostaw y. H istoria i historycy polscy 1914-1918. Studium historiograficzne, Warszawa 1975, s. 392-393. Maternicki J., Infrastruktūra warszawskiego srodow iska historycznego 1918-1939, „Przegląd Humanistyczny” 1990, nr 5-6, s. 17-39. Maternicki J., Jó z e f Szujski wobec tzw. idei jagiellonskiej, [w:] tenže, H isto­ riografía i kultūra historyczna. Studia i szkice, 1 .1, Warszawa 1990. Maternicki J., Kontrowersje wokól «idei jagiellonskiej» w historiografii polskiej doby neoromantyzmu, [w:] tenže, H istoria ja k o dialog. Studia i szkice historiograficzne, Rzeszów 1996, s. 55-69. Maternicki J., M ichal Bobrzynski wobec tzw. idei jagiellonskiej. Ewolucja poglqdów i je j uw arunkow ania, „Przegląd Humanistyczny” 1977, nr 12/147, s. 131. Maternicki J., O braz statystyczny warszawskiego srodow iska historycznego 1918-1939, „Przegląd Humanistyczny” 1990, nr 7, s. 41-125. Maternicki J., Początki mitu jagielloúskiego w historiografii i publicystyce polskiej X IX w. K arol Szajnocha i Julian Klaczko, [w:] tenže, H istorio­ grafía i kultūra historyczna. Studia i szkice, Warszawa 1990, s. 59-70.

04

Bibliografia

/laternicki J., Stanislaw Sm olka - pow rót historiografii polskiej do m itu jagiellohskiego, [w:] tenze, H istoriografia i kultura historyczna. Studia i szkice, 1.1, Warszawa 1990. /laternicki J., Warszawskie srodowisko historyczne 1832-1869 , Warszawa 1970. /laternicki J., Warszawskie srodowisko historyczne w okresie I I Rzeczypospolitej, Rzeszów 1999. /laternicki J., Wieloksztaltnosc historii. R ozw azania o kulturze historycznej i badaniach historiograficznych, Warszawa 1990. laternicki J., W ladyslaw Konopczyhski i jego synteza dziejów Polski nowozytnej, [w:] W. Konopczynski, D zieje Polski nowozytnej, Warszawa 1996, s. 5-67. /laternicki J., W ladyslaw Konopczynski, jego miejsce i rola w zyciu krakowskiego srodow iska historycznego w latach 1918-1939 , [w:] Srodowiska historyczne I I Rzeczypospolitej. M aterialy z konferencji naukowych w Krakowie i Lublinie 1984, cz. I, pod red. tegoz, Warszawa 1986, s. 132-136. dichalak H. S., Józef Szujski 1835-1883. Sw iatopoglqd i dzialanie, Lodz 1987. dichalski J., Smolehski Wladyslaw, pseud, i krypt. m.in.: W ladyslaw Grabiehski, W. S., T. L. (1851-1926), [w:] PSB, t. X X XIX, W arszawa-Kraków 1999-2000, s. 276-285. ditkowski J., Koneczny Feliks K arol (1862-1949), [w:] PSB, t. XIII, Wroc­ law-W arszawa-Kraków 1967-1968, s. 498-499. ditkowski J., Lewicki Anatol, [w:] PSB, t. XVII, Krakow 1972, s. 224-225. dochnacki M., Pism a rozmaite K. Brodzihskiego, [w:] Pism a wybrane, Warszawa 1957. doraczewski A., Bartoszew icz Julian (1821-1870), [w:] PSB, t. I, Kraków-Wroclaw 1935, s. 325-326. vTarumieniec R., M ichal Balihski ja k o m ecenas polsko-litewskich wi^zi kulturowych, Warszawa 1995. Vota o Autorach, [w:] Rzeczpospolita wielokulturowa - dobrodziejstwo czy obciqzenie?, pod red. J. Kloczowskiego, Warszawa 2009, s. 101-102. Vowa encyklopedia powszechna PWN, t. 5, Warszawa 1996, s. 560-562.

Bibliografia

335

Nowak Z. H., Rota Ludw ika Kolankowskiego w historiografii polskiej, [w:] Ludwik Kolankowski 1882-1982. M aterialy sesji w stulecie urodzin,

pod red. A. Tomczaka, Torini 1983, s. 15-17. Ochmanski J., Henryk Low m iahski, [w:] Wybitni historycy wielkopolscy, pod red. J. Strzelczyka, Poznan 1989, s. 395-396. Olszewski H., R ozw azania o szkolach historiograficznych , „Historyka” 1984, t. XV, s. 129-140. Palacz H „ Osw ald M arian Balzer, [w:] Portrety uczonych polskich, pod red. A. Biernackiego, Kraków 1974. Papée R, A natol Lewicki, „Kwartalnik Historyczny” 1899, R. 13, s. 428. Pawlak J., Feliks Koneczny - Profesor Uniwersytetu Stefana Batorego (1919-1929), [w:] Filozojìa na Uniwersytecie Wilehskim, pod red. R. Jadczka i J. Pawlaka, Tonni 1997, s. 151-154. Perkowska U., W ladyslaw Konopczyhski, [w:] Wyrok na Uniwersytet Jagiellonski 6 X I 1939, pod red. L. Hajdukiewicza, Kraków 1989. Pietkiewicz K., Bibliografia p rac Jerzego Ochmanskiego, [w:] Litwa i j e j sqsiedzi od X II do X X wieku, pod red. G. Btaszczyka i A. Kijasa, Poznan 1994, s. 11-27. Pietkiewicz K., K azim ierz Chodynicki, [w:] Wybitni historycy wielkopolscy, pod red. J. Strzelczyka, Poznan 1989, s. 184-187. Pietkiewicz K., Od wydawcy, [w:] H. Lowmianski, Polityka Jagiellonów, Poznari 1999, s. V-VI. Pietkiewicz K., Profesor Jerzy Ochm anski (4 g ru d n ia 1933-15 czerwca 1996), „Lituano-Slavica Posnaniensia. Studia Historyczne” 1997, t. VII (1995), s. 3-16. Piskozub A., Filozofia dziejów Feliksa Konecznego, „Sprawozdania Gdanskiego Towarzystwa N auk” 1989, t. XVI, s. 36-41. Prosinska-Jackl M., Balzer Oswald, [w:] PSB, 1.1, Kraków 1935, s. 245-248. Prosinska-Jackl M., M orawski Teodor (1 X I 1797 M ikolajewice w Kaliskiem-21 X I 1879 Paryz), [w:] Slownik historyków polskich, pod red. M. Prosinskiej-Jackl, Warszawa 1994, s. 361. Prosinska-Jackl M., Paszkiewicz Henryk, [w:] Slownik historyków polskich, pod red. M. Prosinskiej-Jackl, Warszawa 1994, s. 394. Przybos A., Wspomnienie o sem inarium W ladyslawa Konopczyhskiego, „Studia Historyczne” 1979, R. XXII, z. 1, s. 81-84.

^

Bibliografia

ucek Z., Feliksą Konecznego zarys riauki o cywilizacji, „Zeszyty Naukowe WSE” 1972, nr 46, s. 21-45. ucek Z., Koncepcje cywilizacyjne Feliksą Konecznego na tie tez humanistyki przelom u antypozytywistycznego, [w:] Filozofia i religia w kulturze narodów slowiahskich, pod red. T. Chrobaka i Z. Stachowskiego, Rzeszów 1995, s. 113-127. achuba A., Kiaupienė J., Kiaupa Z., H istoria Litwy. Dwuglos polsko-litewski, Warszawa 2008. ogulski A., Feliks Koneczny uczony m aio znany, „Lad”, R. 4, nr 17/24, 17 VI 1984. ok B., Dzielo sejm u lubelskiego 1569 roku w swietle historiografii narodów daw nej Rzeczpospolitej, [w:] Unia lubelska 1569 roku w dziejach Polski i Europy, pod red. A. Wituska, Lublin 2004, s. 95-102. ostworowski E., W ladyslaw Konopczynski, „Kultūra” 1972, nr 14. ostworowski E., Historyk Rzeczypospolitej, [w:] W. Konopczynski, Pod trupią glówkq (Sonderakion K rakau), Warszawa 1982, s. 82-95. ostworowski E., Konopczynski W ladyslaw pseud. Dantyszek (1880-1952), [w:] PSB, t. XIII, W rodaw-W arszawa-Kraków 1967-1968, s. 556-561. ostworowski E., W ladyslaw Konopczynki ja k o historyk, [w:] Spór o historyczną szkolę krakowskq. W stulecie Katedry H istorii Polskiej Uf 1869-1969, pod red. C. Bobinskiej i J. Wyrozumskiego, Krakow 1973,

s. 209-235. owell S. C., Fifteenth-century Poland-Lithuania in the light o f an anony­ m ous Krakow notebook, Qman 2003. owell S. C., The New Cam brige M edieval H istory VI c. 1300-1415, Cam b­ rige 2000. .ussell B., Dzieje filozofii zachodu i j e j zwiqzki z rzeczywistosciq polityczno-spolecznq od czasów najdawniejszych do dnia dzisiejszego, przekl. T. Baszniak, A. Lipszyc i M. Szczubialka, Warszawa 2000. emkowicz W , Fijalek Jan Nepomucen (1864-1936), [w:] PSB, t. VI, Kra­ ków 1948, s. 441. erejski M. H., Wierzbicki A., „N eutralny obiektywizm ” a patriotyczne zaangazow anie w žy d u i dzialalnosci naukowej W ladyslawa Smolehskiego, [w:] W. Smolenski, M ieszczahstwo warszawskie w kohcu wieku XV III, Warszawa 1976, s. 5-35.

Bibliografia

337

Serejski M. H., H istoriografia, [w:] H istoria nauki polskiej, pod red. B. Suchodolskiego, t. III, Wroclaw 1977. Serejski M. H., Joachim Lelewel i jego szkola , [w:] Polska myšl filozoficzna i spoleczna, t. I: 1831-1863, pod red. A. Walickiego, Warszawa 1973, s. 30-77. Serejski M. H., Joachim Lelewel. Z dziejöw myšli postępowej w Polsce, War­ szawa 1953. Serejski M. H., Przeszlošč a teražniejszošč. Szkice i studia historiograficzne, Wroclaw 1965. Serejski M. H., Studia n ad historiografia Polskq, cz. I: K arol Borom eusz H offm an , Lodz 1953. Serejski M. H., Wstęp, [w:] W. Smolenski, Szkoly historyczne w Polsce. Glowne kierunki poglqdow na przeszlošč, Wroclaw 1952, s. III-LXXXIV. Serejski M. H., Z arys historii historiografii polskiej, cz. I (od polow y X VI­ II w. do roku ok. 1860), Lodž 1954. Skoczynski J., Feliks Koneczny 1862-1949, [w:] Z lotą Księga UJ. W ydzialHistoryczny, pod red. J. Dybca, Krakow 2000, s. 146-150. Skoczynski J., Idee historiozoficzne Feliksą Konecznego, Krakow 1991. Skowronek J., Sienkiewicz K arol K azim ierz (1793-1860), [w:] PSB, t. XXXVII/1, z. 152, W arszawa-Krakow 1996, s. 222-226. Smolarski M., Z rodla sqdow historyczno-literackich M ickiewicza w Kursach literatury slowiahskiej, „Przegląd Wspölczesny” 1925, t. XIV, nr 40. Smolenski W , Szkoly historyczne w Polsce, Warszawa 1886. Smolenski W , Szkoly historyczne w Polsce. (Glöwne kierunki poglqdow na przeszlošč), Wroclaw 1952. Sroka S. A., N ota o autorze, [w:] J. Fijalek, Žyde i obyczaje kleru w Polsce sredniowiecznej na tie ustaw odaw stw a synodalnego, Krakow 2002, s. 7. Srogosz T., Między biologicznq egzystencjq czlowieka w dziejach a historiq nauki, Częstochowa 2003. SteckaM., Dembowski Edw ard (1822-1846), [w:] PSB, t. V, W arszawa 1939-1946, s. 85-87. Stefanowska Z., Legenda slow iahska w prelekcjach paryskich Mickiewicza, „Pamiętnik Literacki” 1968, z. 2. Stobiecki R., H istoria p od nadzorem . Spory o nowy model historii w Pol­ sce (Ilp olow a lat czterdziestych - początek pięčdziesiątych), Lodz 1993.

Bibliografia

38

tobiecki R., Wprowadzenie, [w:] A. F. Grabski, Spor o praw a dziejowe. Kontrowersje wokol H enry’ego Thom asa Buckle a w Polsce w dobie pozytywizmu, Lublin 2002.

wiezawski A., W arsztat naukowy historyka. Wst$p do badah historycznych, Czestochowa 2001. zacki J., Szkoly w socjologii, [w:] tenze, D ylem aty historiografii idei oraz inne studia i szkice, Warszawa 1991, s. 91-103. zacki J., W arszawska szkola historyczna wobec problem u historyczno-kulturowej przynaleznosci Polski, [w:] Warszawskie srodowisko historyczne w X X wieku. Dziewi$cdziesi$ciolecie Towarzystwa Milosnikow H i­ storic pod red. M. M. Drozdowskiego, H. Szwankowskiej, Warszawa

1997, s. 93-104. zczepanski M., Feliksa Konecznego koncepcjaprehistorii ludzkosci - aspekty filozoficzne , „Przegl^d Humanistyczny” 1984, R. 28, nr 3, s. 133— -145. zczudlowski R, Niemcy w oczach Feliksa Koniecznego, „Zycie i M ysl” 1998, R. 46, nr 4, s. 27-40. zel^gowska K., Moraczewski Jgdrzej, pseud. G ospodarz fydrzej (4 I I 1802 D usina w Poznanskiem -20 I I 1855 Poznan), [w:] Slownik historykow polskich, pod red. M. Prosinskiej-Jackl, Warszawa 1994, s. 359. zel^gowska K., N arbutt Teodor (8 X I 1784 Szaw ry na Wilenszczyznie-2 6 X 1 1 8 6 4 Wilno), [w:] Slownik historykow polskich, pod red. M. Prosinskiej-Jackl, Warszawa 1994, s. 369-370. zwarc A., Balihski Michal, pseud. Auszlaw is (14 V I I I 1794 Terespol k. Polocka-3 I 1864 Wilno), [w:] Slownik historykow polskich, pod red. M. Prosinskiej-Jackl, Warszawa 1994, s. 26. zwarc A., Mickiewicz A dam (24X111789 Z aosie k. N ow ogrödka-26X I 1855 Stam bul), [w:] Slownik historykow polskich, pod red. M. Prosinskiej-Jackl, Warszawa 1994, s. 349-350. liwinski A., Joachim Lelewel, Warszawa 1932. reniowska K., Uwagi o tworczosci historycznej K arola Szajnochy na marginesie korespondencji, „Przegl^d Historyczny” 1961, t. LII, nr 2, s. 364. atarkiewicz W., H istoria filozofii, t. II: Filozofia nowozytna do roku 1830, Warszawa 1993.

Bibliografia

339

Tatarkiewicz W., Kam ieniecki Witold (1883-1964), [w:] PSB, t. XI, Wroclaw-W arszawa-Kraków 1964-1965, s. 520-521. Topolski J., M etodologia historii, Warszawa 1984. Topolski J„ Od Achillesa do Beatrice de Planissoles. Z arys historii historiografii, Warszawa 1998. Topolski J., Poznan ja k o osrodek badan n ad historiq Niemców i stosunków polsko-niemieckich, [w:] Studia z najnowszej historii Niemiec i sto­ sunków polsko-niemieckich, pod red. S. Sierpowskiego, Poznañ 1986, s. 5-24. Topolski J., Šw iat bez historii, Poznañ 1998. Trzeciakowski L., D ylem aty piszqcego opolskim X IX wieku, [w:] Między hi­ storiq. a teoriq. Refleksje n ad problem atykq dziejów i wiedzy historycznej, praca zbiorowa pod red. M. Drozdowskiego, W arszawa-Poznañ

1998, s. 278-284. Turkowski T., Balinski M ichal (1794-1864), [w:] PSB, t. I, Kraków 1935, s. 240-242. Tymieniecki K „ Charakterystyka naukowej dzialalnošci Stanislaw a Smolki (1854-1924), „Žyde i Mysl” 1950, R. I, s. 476-509, 727-766. Vetulani A., Kutrzeba Stanislaw M arian , [w:] PSB, t. XVI, W rodaw 1971, s. 314-318. Vetulani A., Stanislaw Kutrzeba. Historyk praw a, Kraków 1947. Vetulani A., Wyrostek L., Bibliografia prac Stanislaw a Kutrzeby, [w:] Stu­ dia historyczne ku czci Stanislaw a Kutrzeby, 1 .1, Kraków 1938, s. IX-X XXIII. Walicki A., A d am a M ickiewicza prelekcje paryskie, [w:] Polska m yšlfilozoficzn a i spoleczna, 1 .1, Warszawa 1973. Wandycz P. S., Polska, [w:] H istoriografía krajów Europy érodkowo-wschodniej, Lublin 1997. Wapiñski R., O wplywie dziedzictwa daw nej Rzeczpospolitej na postrzeganie Wschodu, [w:] Oblicza Wschodu w Kulturze polskiej, pod red. G. Kotlarskiego i M. Figury, Poznañ 1999, s. 9. Wielka Encyklopedia Powszechna Wydawnictwa „G utenberga”, t. Ili, Kra­ ków [b.r.].

340

Bibliografia

Wierzbicka M „ Bobrzyhski M ichal (30 IX 1849 Krakow - 3 V I I 1935 Lopuchowek k. Poznania), [w:] Slownik historykow polskich, pod red. M. Prosinskiej-Jackl, Warszawa 1994, s. 47-49. Wierzbicka M., Daw ne syntezy dziejdw Polski. Rozwoj i przem iany koncepcji metodologicznych, Wroclaw 1974. Wierzbicka M., Pinkel Ludwik (20 III 1858 Burszyn k. Tarnopola-24 X 1930 Lwow), [w:] Slownik historykow polskich, pod red. N. Prosinskiej-Jackl, Warszawa 1994, s. 133-134. Wierzbicka M., Kolankowski Ludwik, [w:] Slownik historykow polskich, pod red. M. Prosinskiej-Jackl, Warszawa 1994, s. 236. Wierzbicka M., Korzon Tadeusz, [w:] Slownik historykow polskich, pod red. M. Prosinskiej-Jackl, Warszawa 1994, s. 246-148. Wierzbicka M., Lelewel a Mickiewicz. Problem trwalosci romantycznych koncepcji dziejdw Polski, [w:] Joachim Lelewel. Czlowiek i dzielo. W 200-lecie urodzin. M aterialy z ogölnopolskiej sesji naukowej, Z agah 12-14 IX 1986, pod red. K. Bartkiewicza, Zielona Gora 1988, s. 233-

-244. Wierzbicka M., Szujski Jo z e f (16 V I 1835 Tarnow -7 I I 1883 Krakow), [w:] Slownik historykow polskich, pod red. M. Prosinskiej-Jackl, Warsza­ wa 1994, s. 510-512. Wierzbicka M., W ladyslaw Smolehski, Warszawa 1980. Wierzbicki A., Czarnowidztwo czy apologia? W poszukiw aniu praw dy historycznej, [w:] W. Smolenski, Przewröt umyslowy w Polsce XV III. Studia historyczne, Warszawa 1979. Wierzbicki A., H istoriografia polska doby rom antyzm u, Wroclaw 1999. Wierzbicki A., Konstytucja 3 m aja w historiografiipolskiej, Warszawa 1993. Wierzbicki A., Schmitt Henryk (5 V I I 1817 Lwow-16 X 1883 tamze), [w:] Slownik historykdw polskich, pod red. M. Prosinskiej-Jackl, Warsza­ wa 1994, s. 466. Wierzbicki A., Sienkiewicz Karol, pseud. K arol z Kalinöw ki ( 2 0 1 1793 K alinöwka k. Winnicy na U krainie-7 I I 1860 Paryz), [w:] Slownik histo­ rykow polskich, pod red. M. Prosinskiej-Jackl, Warszawa 1994, s. 473. Wierzbicki A., Szajnocha K arol (20X 11818 K om arno k. S a m b o ra -1 0 1 1868 Lwow), [w:] Slownik historykow polskich, pod red. M. Prosiriskiej-Jackl, Warszawa 1994, s. 505-506.

Bibliografia

341

Wierzbicki A., Wrôblewski Walerian, pseud. W. Koronowicz (1809 Czerniawce na U krainie-27 X 1877 Pilki na Wolyniu), [w:] Slownik histo­ rykôw polskich, pod red. M. Prosinskiej-Jackl, Warszawa 1994, s. 566. Wierzbicki A., W schôd-Zachôd w koncepcjach dziejôw Polski. Z dziejôw mysli historycznej w dobie porozbiorowej, Warszawa 1984. Wiçckowska H., Lelewel w opinii historykôw polskich, „Kwartalnik Historyczny” 1961, z. 4, s. 901-902. Winnicka H., Chodynicki K azim ierz (31 III 1890 W arszawa-14 V 1942 tamze), [w:] Slownik historykôw polskich, pod red. M. Prosinskiej-Jackl, Warszawa 1994, s. 77. Winnicka H., Lwowskie srodowisko historyczne 1918-1939, [w:] Srodowiska historyczne II Rzeczypospolitej, pod red. J. Maternickiego, cz. V, War­ szawa 1990, s. 121-135. Winnicka H., Srodowisko historykôw w latach wojny i okupacji (prôba charakterystyki), „Przegl^d Humanistyczny” 1975, nr 8, s. 75-89. Witkowska A., Mickiewicz, Warszawa 1975. W lodarczyk J., Tadeusz Korzon. Glôwne koncepcje historyczne i historiograficzne, Lodz 1958. Wodzynski M., Mickiewicz i rom antyczna filozofia historii w College de France, Warszawa 1976. Wojciechowski Z., W ladyslaw Konopczyhski (1880-1952), „Przegl^d Zachodni” 1952, R. VIII, t. Ill, s. 671-673. Wrzosek W., H istoria - Kultura - M etafora. Powstanie nieklasycznej historiografii, Wroclaw 1999. Wspomnienia wychowankôw Uniwersytetu Jagiellonskiego, Krakow 1964. Wyrozumski J., Stanislaw Sm olka, [w:] PSB, t. X X X IX , W arszawa-Kraköw 1990-2000, s. 320-325. Zakrzewski S., Stanislaw Sm olka, „Kwartalnik Historyczny” 1924, R. XXXV III, s. I-XXV I. Zielinska Z., Przedm ow a do obecnego w ydania, [w:] W. Kalinka, Sejm Czteroletni, 1 .1, Warszawa 1991, s. 5-11. Zölkiewicki S., Spôr o M ickiewicza, Wroclaw 1952.