Porozbiorowe dzieje Polski, czyli Jak naród polski walczy za ojczyzn [Polish ed.] [PDF]

  • 0 0 0
  • Gefällt Ihnen dieses papier und der download? Sie können Ihre eigene PDF-Datei in wenigen Minuten kostenlos online veröffentlichen! Anmelden
Datei wird geladen, bitte warten...
Zitiervorschau

-r "it^Y^.'

-w-

V.

M

Porozbiorowe Dzieje Polski

POROZBIOROWE

DZIEJE POLSKI czyli

Jak naród polski walczy za ojczyzn.

Opowiedzia

TOMASZ

SIEMIRADZKI.

PRZEDRUK zastrzeony;

CIESZYN. Nakadem

Polskiego Towarzystwa Wydawniczego.

Drukiem „Tow. Domu Narodów." 1910.

P.

Mitrgi

w

Cieszynie.

5tOW0 WSTPNE. Z pewnym rodzajem dumy przystpuje kady Polak do czytania porozbiorowych dziejów swojego narodu. Jest to jeden z najpikniejszych okresów najedna z najwietniejszych stronic dzieszej historii jów ludzkoci. Historia zna niemao narodów, które i

cz

ycia swego w niewoli przepdzi musiay, niemao narodów, które walczyy przeciw tej niewoli powiceniem; lecz historja-nie zna z wytrwaoci ani jednego narodu, któryby, wpadszy w niewol w tak wyjtkowo cikich warunkach, broni swej niepodlegoci z tak odwag powiceniem, jak jej broni naród polski. Ta ciga walka z potrójnym wrokrwawa, testamentem spadagiem, walka cika jca z ojca na syna, jest jednem z najwspanialszych i

i

i

Cigo

w

tej walki, jej historji nowoytnej. zjawisk regularne odnawianie si co pokolenie wzbudza poobojtnym widzu, a strach niedziw szacunek pokój we wrogu. do dzisiejszych czaOd drugiego rozbioru, sów nie byo ani jednego pokolenia, któreby nie zoswojej ofiary na otarzu ojczyzny. Naród polski czuje t prawd historyczn, te tylko idee zwyciaj, które obficie krwi zami bywaj podlewane. Przypomnijmy tylko dzieje walki chrzeciastwa z pogastwem, dzieje walki o wolno sumienia, sowa druku, o wolno równo ludzi wobec tylko krwawy prawa pastwa, a przekonamy si,

w

i

i

a

yo

e

i

i

i

i

e

doj-. zasiew wydawa w historji zdrowe rzae owoce. Dlaczegoby wic miaa stanowi wyjtek nasza idea? Wyjtków niem.a w historji -wszystko tam jest prawem. i

zawy

i

w walce

tej,

trwajcej

ju wiek cay,

nieraz po

wielkich wysikach nastpuj przerwy; lecz nawet w takich chwilach, gdy naród zamany niepowodzeniem, jak ciko ranny wojownik, odpoczywa leczy swe rany, myl o nowej walce unosi si nad jego oi

i

em

boleci.

Krótkie nakrelenie tej drogi, po której Polska kroczy nieustannie ku swemu wyzwoleniu, jest zadaniem naszego opowiadania. Droga ta, jak wszystkie drogi ludzkie, jest sca, gdzie

si naród

lecz tylko

po

w

to,

krta

bka,

Sw

niej mieji stroma. cofa, lub spada na gow,

aby si wnet

podwign

i

i

dalej

wiata wolnoci. Przez cay przecig tej drogi krzyowej, której Polska ju przeszo od stu lat kroczy, dwa wiska zasuguj na. szczególn uwag. kierunku

i

Pierwszem

cigo

po zja-

walki nieprzerwana szereg poszczególnych powsta, spisków manifestacyi, z których skadaj si nasze dzieje porozbiorowe, jest waciwie jedn wielk walk, która, zaczta po drugim rozbiorze, trwa po dzi dzie trwa bdzie do chwili zwycistwa. Drugiem zjawiskiem jest fakt, okres naszej walki o niepodlego jest jednoczenie okresem ustawicznego, stopniowego podnoszenia si Polski rozwoju. z upadku, okresem cigego wzrostu Nie jest ten rozwój tak szybki regularny, jak byby niezawodnie, gdybymy yli w normalnych warunkach politycznych; istnieje on jednak jest tak znaczny, stosunkowo mao zostajemy w tyle poza reszt wiata, chocia od stu przeszo lat pacimy ubiegem stupodwójny podatek krwi mienia. leciu Polska poniosa podwójne straty w porównaniu z innymi narodami, gdy z jednej strony musiaa krwi swoj mieniem pastwom zaborczym, a z drugiej sama z niemi walczya. Pomimo to jednak naród polski wzrasta stale w ludno, zamono z zaborcami.

jest

Cay

ten

i

a

i

e i

i

i

e

i

suy

i

W

i

z

owiat,

a

w

dziedzinie nauki

i

sztuki stoi na równi

reszt wiata cywilizowanego.

Cigo

polityczny walki o byt narodowy to dwa rozwoju podczas tej walki punkty wytyczne dziejów naszych porozbiorowych, dwie prawdy, na których powinno opiera si wyksztacenie narodowe kadego Polaka. Zrozumienie tych prawd uchroni nas od zwtkiedy dojdziemy do wzmocni nadziej, pienia drogim dla naszych celu, który byl tak witym ojców, który nie mniej jest witym dziadów drogim dla nas. Dlaczego naród polski od tylu lat myla myli o odzyskaniu utraconej niepodlegoci? Dlaczego nie szczdzi krwi mienia, nie zraa si przeciwnociami, nie upada pod brzemieniem klsk niesychanych, nie daje posuchu zdradliwym podszepi

i

s

cigo

e

i

i

i

i

i

i

wci

i

tom

ani

wrogów

swoich,

ani

swych faszywych

przyjació? Dlaczego nie przeraa si liczb i potg wrogów, ani si daje



pomoc poowicznych ustpstw?

e

pierwsze, który chce

y

jest i

w

tej

pracy

ugaska

za-

Dlatego po samoistnym, narodem rozwija si samodzielnie, a po-

ywym

i

wtóre dlatego, e, jak kady wielki naród, ma wielkie swoje posannictwo historyczne, które musi peni dzi, jak je peni przez tyle wieków. organizm potrzebuje swobody Jak kady do prawidowego rozwijania si, tak naród rozwija si norpotrzebuje niepodlegoci, aby malnie prawidowo. Jak czowiek zamknity w wiwydostania si na zieniu czuje nieprzepart wolno, tak naród pozbawiony niepodlegoci czuje potrzeb zdobycia jej sobie jakimbd kosztem. Naród czuje, bez tej wolnoci musi zgin wczeniej czy póniej i, dopóki yje, broni si od mierci. adne usiowania pojedynczych ludzi nie potrafi poruszy narodu umarego, ale te adne przeszkody nie powstrzymaj ywego od walki o ycie.

ywy

y

i

ch

i

e

ywy

i

8

wic

stuletnia walka o niepodlego jest jestemy narodem ywym zdrowym, nie czas nam jeszcze umiera na wycieczenie. ylimy wprawdzie dugo; alemy nie yli jeszcze yciem pelnem, nie oddychalimy ca piersi,

Nasza

e

dowodem,

e

i

do

mylelimy caym mózgiem. Chorowalimy na zbyt wielki rozwój jednej tylko czci narodu; a gdy nadszed czas wyzdrowienia, potknlimy si i wpadlimy przepa. Nie rozbilimy jednak gowy o dno tej przepaci, podwignlimy si dwigamy si coraz wyej, si wydwigniemy. nie

w

i

a

Drugiem równej walce

ródem wytrwaoci jest,

jak

naszej

w

wspomnielimy wyej,

nie-

po-

sannictwo historyczne narodu polskiego. Kady naród ma swoj specyaln robot w rodzinie narodów skadajcych ludzko. Wszystko, co yje, oddziaywa na swoje otoczenie samo podlega oddziaywaniu tego otoczenia. Sposób, w jaki dany naród przez swoje pooei

nie

swój

geograficzne,

temperament, na inne narody, a przez

charakter

swoj kultur oddziaywa

i

ca

w

na ludzko, równie jak sposób, jaki naród ten przyjmuje oddziaywanie na siebie swego

nie

nazywamy posannictwem historycznem

otoczenia,

tego narodu.

myl cao

Przebiegszy dziejów Polski, przychodzimy do tego przekonania, posannictwem jej bya jest ustawiczna walka z ciemnemi ujemnemi siami, które zagraay w danej chwili i dzi jeszcze gro postpowi rozwojowi cywili-

e

i

i

i

zacyi

w

Europie.

a

Od pocztku do XV stulecia moda Polska walczy ze wiatem germaskim. Ówczesne Niemcy przedstawiaj doskonay typ ciemnej brutalnej siy i

fizycznej, i

dy

która rozpiera

do

pochonicia

si na wszystkie strony wszystkiego,

co sabsze.

Walka z Polsk odciga wszystkie niemal siy cesarzów niemieckich ich rozbójniczego rycerstwa od zachodu Europy. Klski Niemców na Psiem Polu. i

pod Plowcami zacyi acisi losowi. 1840 roku przeniesiono oporne zakonnice do Poocka, gdzie przyczono do nich jeszcze dziesi bazyljanek poockich. Tu nawracanie odbywao si pod okiem samego biskupa Siemaszki. Za opór bya kara. Protopop poocki, Iwan Wierowkin, codzie odskiego

i

w

W

38

w

klasztorze wasnorcznie powrozem z wzami. We soboty zjawia si w klasztorze sam Siemaszko w asystencji popów djaków kierowa

wiedza! zakonnice

smaga rody

je

i

grubym

i

i

i

W

osobicie nawracaniem. te dni zakonnice otrzymyway po pidziesit plag obecnoci zdrajcy biskupa jego hordy. Po skoczonej egzekucji biskup wymierza osobicie kadej z ofiar po kilka policzków dla nauczenia ich „pokory chrzecijaskiej". dnie niedzielne i witeczne wleczono je do cerkwi. Lecz takim by opór tych prostych a wytrwaych kobiet, ani razu nie udao si zapdzi je dalej jak do przedsionka. Tu odbyway

w

i

W

e

si

midzy matk Makryn

nieraz

ywo

sceny

ladowania chrzecijan.

mimo

Siemaszk

i

przypominajce pierwsze czasy prze-

polskich

zakonnic,

Gdy biskup przechodzi idc na niaboestwo,

matka Makryna upominaa go gono za odstpstwo straszya gniewem boym. Siemaszko natomiast odpowiada grubjastwami przeklestwami, które gorszyy nawet niewybredn jego wit. i

i

chcc

zama

na ciele niewiasty, których na duchu, kaza zaprzdz je do cikiej pracy przy rozpocztej przez siebie budowie paacu pod miastem. Tam zgino siedemnacie mczenniczek. zasypaa ziemia, dziewi przygniót mur z rusztowaniem, a trzy zabi ceber z wapnem, który dwigay do góry. Razu jednego wpuszczono do sklepu klasztornego, którem mieciy si polskie zakonnice band pijanego nierstwa. walce z dzicz wiele zakonnic odnioso róne kalectwa; niektóre miay powybijane Biskup, nie

móg zama

Pi

w

W

zby

i

o-

t

oczy.

Pobyt w Poocku trwa dwa lata trzy miesice. Z liczby pidziesiciu czterech zakonnic pozostao tylko dwadziecia trzy. Matka Makryna wci staa na czele tej garstki bohaterek, i

zamana na siach

lecz

potna

duchem.

— Ponie

I

I wa

39

niepowodzenie

w

tak

czo ju kompromitowa

dugiem nawracaniu biskupa Siemaszk

zai

w

w

dodatku miecie i okolicy lud zaczyna patrze na polskie mczenniczki, jako na wite, przeprowadzono je roku 1843 do maego miasteczka Miadzioy, gdzie by take eski klasztor prawosawny. Tu do zwykych sposobów nawracania

w

przyczy si

jeszcze

nowy.

jeden

Miejscowy

e

pop orzek, niezwyka sia oporu zakonnic pochodzi z „nieczystego róda" t. j. od „szatana"*. Zastosowano wic do nich pawienie wodzie, uywane dawnych czasach przeciwko „czarownicom". worach z powrozami na szyi wrzucano je do jeziora, jesieni i pawiono po par godzin. Lecz i ta tortura niszczya tylko zdrowie i ycie ofiar, nie mogc zachwia ich ducha. miasteczku tymczasem i okolicach lud

w

w

W

pón

W

zacz si burzy. Nawet ydzi

zbiegali

si tumnie

nad brzeg jeziora i przybierali tak gron postaw, pop musia wkrótce zaprzesta pawienia. Po wyczerpaniu wszystkich rodków Siekocu za zwycionego i maszko uzna si polskie bazyzda wadzom wieckim raport, wadza kocielna Ijanki nie chc si nawróci i nie chce duej nic mie z niemi do czynienia. Znanadszed czas wywiezienia ofiar na czyo to,

e

w

e

e

e

aby duej

swym oporem

przeszkadzay Jako na pocztku 1845 r. zabrano pozostae przy yciu niedobitki wywieziono do wschodniej Rosji. Przed samym jednak wywiezieniem udao si miejscozorganizowa wej i okolicznej ludnoci polskiej ucieczk z klasztoru. Ucieky cztery zakonnice:

Sybir, misji

kocioa urzdowego na

nie

Litwie.

i

przeoona Makryna Mieczysawska oraz

siostry:

Pomarnacka. Z wielkim trudem i niebezpieczestwem udao si przewie matk Makryn z towarzyszkami Poznaniu przeoona przez prusk granic.

Wawrzecka, Konarska

i

W

40

drczonych bazyljanek

w

obecnoci mnóstwa obyzaproszonych w tym celu wadz sdowych zeznaa do protokóu history swego mczestwa. Prasa podchwycia to zeznanie; zrobi si naraz alarm caym wiecie cywilizowawateli

i

ca

w

t

Szczególnie zajy si spraw prasa angielska francuska. Matk Makryn przewieziono do Parya, gdzie najpowaniejsi przedstawiciele emigracji przyjli do swego grona, jako jedn z najprzedniejszych bojowniczek sprawy narodowej. Pomimo bowiem skromnego wyksztacenia matka Makryna bya kobiet wielkiego ro-

nym.

i

j

zumu. Znaa dokadnie pooenie polityczne kraju i rozumiaa znaczenie przeladowania unji. Prosta ta kobieta

sobie spraw ze stosunku do kwestji polskiej wiedziaa, cierpiaa nie tylko za wiar lecz za

zdawaa

kwestji unickiej

e walczya

i

i

ojczyzn. Tam,

kryn

Juliusz

i

w

Paryu odwiedzi matk Ma-

Sowacki

i

uczci

j wspaniaym

wierszem.

Z Parya przeniosa si matka Makryna do Rzymu. Sprawa jej bya tak gona tak ju dokadnie sprawdzona, Rzym nie móg duej i

e

obstawa przy swej

i

polityce.

Papie przyj

m-

czenniczk polsk na uroczystej audiencji wysucha z jej ust opowiadania o tern, co si dziao w Polsce. Pod wraeniem tej opowieci Grzegorz XVI napisa do cara list z wyrzutami. Mikoaj usprawiedliwia si, zrzucajc win na ciemnot i zepsucie swych urzdników. Zreszt zapowiedzia swoj wizyt w Rzymie. Rzeczywicie 13 grudnia 1845 r. grony car przyby do Rzymu i wizyt papieowi. Spotkanie gów dwóch najwikszych kocioów chrzecijaskich byo bardzo uroczyste. Car, w czerwonym mundurze atamana kozaków, wszed na pokoje papieskie pewnym krokiem z dumnie podniesion gow. Gdy jednak Grzegorz XVI podi

zoy

41

postpi ku niemu, car zmieniós si z krzesa pocaowa papiea i sza si, pociyli nisko omnacie migodzin w rk. Rozmowa trwaa patylko, Wiadomo tajemnic. pozostaa nut i

gow

i

e

i

pie gorzko wyrzuca carowi jego okruciestwa; car próbowa zaprzecza. Wtedy papie pokaza mu kopje wszystkich jego ukazów; car zmiesza" wyszed z Watykanu ze spuszczon gow. si dni bawi Mikoaj w Rzymie, czekajc na rewizyt papiea, lecz si jej nie doczeka. i

Pi

V

Upada

unja na Litwie

i

Biaejrusi, lecz nie

zgina. Lud biaoruski, nie znajcy jeszcze wyrazu ojczyzna nie umiejcy walczy za ni, przeszed przez krwawe przeladowanie za wiar. By to pierwszy chrzest bojowy tego zapoznai

opuszczonego ludu. Instynkt podszepn mu,. caej tej sprawie tkwio co wicej, ni fanatyzm religijny cara jego urzdników. Instynktonego

i

e w

i

wo lud cioa

ten

ze

dczu, e

zczy w spraw

swoim umyle spraw Ko-

narodow

sam

po raz pierwszy

i

wiar. si stopzaczyna przeladowania ^gniowe, cho bardzo jeszcze powolne odradzanie si uwiadamianie polityczne ludu wiejskiego na pónocno-wschodnich kresach Rzeczypospolitej. Da si to ju spostrzedz w roku 1863 póniej.

Od

cierpi nie za

tylko

tego

i

i

Walczc

z

my, pozostawi

unj Mikoaj,

jak

ju

katolicyzm rzymski

nadmienili-

we wzgl-

Znaczy to, e nie przeladowa go widocznym dla wszystkich celem obalenia go na korzy prawosawia. Lecz po cichu, w sposób nie bardzo zwracajcy na siebie uwag, car stara si szkodzi, rzymskiemu ile móg, obrzdkowi. Do najgorszych pod tym wzgldem rozporzdze rzdu rosyjskiego nale prawa o

dnym

spokoju.

otwarcie z

i

'

maestwach

mieszanych.

nicach zaboru rosyjskiego

We

wszystkich dzielkatolicka mie-

ludno

42

W

szka obok prawosawnej. tnych, o ile rzd si do nich

yj Wyszo

stosunkach prywanie

rónych wyzna

ze

harmonii.

kulturalna

sob

wtrca, osobniki

nieraz

w

najlepszej

Polaków poci-

gaa

ku nim zawsze lepszych z pomidzy Rosjan mieszkajcych w Polsce. Std czsto przychodzio do maestw mieszanych midzy Polakami i Rosjanami. Lecz o wiele czstsze byy te stwa wród ludu wiejskiego. Przyzwyczajony do nierobienia rónicy midzy rzymskim ruskim

mae-

i

obrzdkiem katolicyzmu,

rzdku rzeczy

lud

w

naturalnym po-

chcia nie móg zrywa stoi rodzinnych ze braci unick, przepisan na prawosawie. miejscu wic dawnych bardzo licznych maestw midzy acinnikami unitami, zjawiy si teraz stwa midzy katolikami prawosawnymi. Otó nie

i

sw

sunków towarzyskich

W

mae-

i

i

osobnym ukazem

car

Mikoaj rozporzdzi, aby

maestw

wszystkie sprawy, dotyczce nych, naleay do wycznej jurysdykcji

prawosawnego z takich

i,

miesza-

kocioa

co gorsza, aby dzieci zrodzone

maestw byy

wychowywane

w

wierze

prawosawnej. Dopilnowanie tego byo obowizkiem miejscowych popów policji, która w razie oporu rodziców miaa prawo odebra dzieci odda na wychowanie do klasztoru prawosawnego lub do wyznaczonej przez sd obcej rodziny tego i

i

wyznania.

W

sferach skiego ukazy o

wyszych spoeczestwa

pol-

maestwach

mieszanych wpyfiy na zatamowanie stosunków maeskich midzy Polakami Rosjanami, chocia i tu zdarzay si liczne wyjtki. Lecz w masach ludowych, szczególnie na Biaejrusi, gdzie katolicy mieszkaj obok dawnych unitów, ukazy te wyrzdziy naroi

dowoci o

polskiej nieobliczone szkody. Nie idzie tu

niech Polaków

znania.

do prawosawia jako do wyczowiek musi i jest

Kady rozsdny

by

I

43

dalekim od

niechci. Lecz idzie tu o

tej

e

to,

rzd

kadego prawo-

rosyjski zalicza bezapelacyjnie

sawnego do narodowoci rosyjskiej. Jeeli wic gospodarz katolik eni si z córk swego ssiada, byego unity, to przez dzieci z tego maestwa caa rodzina stawaa si oficjalnie rosyjsk i po niej ostatni lad polskoci. mierci ojca znika ten sposób religja bya zmuszona przez rzd do suenia jego widokom politycznym. Drugim wanym krokiem rzdu stosunku do Kocioa katolickiego byo skasowanie wszystkich majtków kocielnych i przepisanie ich na pastwa. Zamiast Kocioa pastwo rosyjskie stao si wacicielem dóbr ziemskich, lasów, gmachów i budynków, nadanych za polskich czasów kocioom klasztorom przez rzd i osoby prywtatne. Natomiast z dochodów tych dóbr rzd wyznaczy stae pensje duchownym od biskupa do wikarego. krajach wolnych taka sekularyzacja dóbr kocielnych posiada swoje zalety. Zbyt wielkie bogactwa, nagromadzone rku biskupów i zakonów, robi z duchowiestwa nieraz potny i niebezpieczny czynnik polityczny. Lecz obecnym wypadku rzecz miaa si odwrotnie. Dla

w

W

w

wasno

i

W

w

w

sprawy licki

w

polskiej

byoby

lepiej,

pastwie rosyjskiem

od rzdu. Obecnie

rzd

nie

gdyby

zalea

kler

kato-

materialnie

przez zmniejszanie,

zwik-

cakowite odbieranie pensji ksiom biskupom trzyma ich byt materialny w swoim rku. Przejcie dóbr duchownych pod zarzd ministerstwa dóbr pastwa zbogacio rzd rosyjski szanie,

lub

i

i

obniyo jednoczenie si ekonomiczn

kony bowiem

kraju.

Za-

wiecki lepiej gospodarowali na swych majtkach ni rzd. Nakoniec sekularyzacja uatwia rzdowi rosyjskiemu zamykanie ko-

cioów

w

i

kler

katolickich

i

przerabianie ich na cerkwie

póniejszym

okresie.

cudz

moe

rzecz

nie

Zamkn nawet

i

rzd

lub

przerobi

rosyjski bez

44

procesu sdowego. Z rzecz

postpi

w

kadej

chwili

za wasn rzd moe

wedug swego

uznania.

Jaki by skutek ogólny wszystkich tych rewprowadzonych przez rzd rosyjski po wojroku 1831? Postaramy si odpowiedzie na to

form, nie

w

krótkoci. Celu gównego, którym byo cakowite zabicie narodzie polskim dalej idcych aspiracji politycznych, car Mikoaj nie osign. Jeeli najwicej szo mu o to, aby uczyni wszelk walk pytanie

w

w przyszoci niemoliw, to omysi gruntownie. Program polityczny narodu polskiego nie uleg adnej zmianie zasadniczej. Duch lojalnoci wzgldem Rosji nie narodzi si w spoeczestwie polskiem. Nie utworzyo si w epoce Mikoaja ani jedno, chociaby najdrobniejsze stronnictwo polityczne polskie, któreby wiadomie abdykacj i otwarcie gosio poddanie si losowi z marze wysików dwóch uprzednich pokole. o niepodlego li

i

i

Natomiast car osign za pomoc swojej porzecz jedn, która nie bya dla niego bez znacznej wartoci. Osabi mianowicie Polsk na ciele i nieco przygnbi j na duchu. normalnym Po wielkiej i krwawej wojnie porzdku rzeczy organizm kadego narodu rozkierunku wynagrodzenia wija znaczn energj lityki

w

w

dzieje si wszdzie; tak te w Polsce po ostatniej wojnie. Otó dziao si przeciwko tej samouzdrawiajcej energii narodu polskiego skieroway si wysiki rosyjskiego rzdu i zatamoway na kilkanacie lat powrót narodu do normalnego stanu si. Wielka ilo najlepszej modziey z tej epoki zgina w drobnych walkach; zczya si z emigrajej usza za granic Reszta modego pokolenia, cj popowstaniow. skrpowana pod wzgldem poliprzygnbiona tycznym, zwrócia w inn stron zbytek si mostrat poniesionych.

Tak

i

cz

i

i

45

zuy

dych, których nie moga nie. sabszej duchem

Wród

na

sub

modziey

ojczy-

szlache-

w

zapanowaa epoce mikoajowskiej skonno do hucznych zabaw rozrywek, do marnowania si pienidzy na ycie bezczynne naganne ze stanowiska moralnego. to skutek ówczesnego

ckiej

i

i

i

By

systemu szkolnego, który, odsuwajc od wszelki cie myli politycznej, miast zabaw i próniactwo.

w

ycie umysowe obniyo si z poprzedniem pokoleniem.

niosy si na emigracj.

w

obecnej chwili

i

modziey

podsuwa

Nauka

i

nato-

jej

porównaniu

literatura

wy^

Tam te zerodkowao si

ycie

polityczne narodu pol-

Tam skupiy si najprzedniejsze siy duchowe, umysowe moralne polskie, a za niemi do nich przeniosa si z kraju myl polityczna polska.

skiego.

i

i

Tam, na emigracji, uwi sobie gniazdo piastowski orze biay i z tego gniazda, obejmujc okiem Polsk, zacz czuwa nad ni, czekiajc na chwil powrotu do ziemi ojczystej. Dzieje polityczne Polski w okresie mikoaw przewanej czci dziejami emigracji iowskim z roku 1831, wzmocnionej przez ustawiczny dopyw z kraju najlepszych jednostek. Ku niej wic,

ca

s

ku

tej

jedynej

w

dziejach ludzkoci wielkiej emimusi zwróci si gówna uwaga Bez poznania zrozumienia epoki.

gracji politycznej

historyka

tej

i

niepodobiestwem jest zrozumie oceni dzieje Polski w okresie Mikoaja I i w pierwszych latach panowania jego nastpcy. dziejów

tej

emigracji

i

19

II.

EMIGRACJA. Cel

— Wdrówka

emigracji.

Niemcy do

Moda

Francji.

Polska.

Manifest



wojska



polskiego

przez

Komitet Narodowy Polski.

Towarzystwo Demokratyczne.

Tow. Demokratycznego.

arystokratyczne. cewicz.





Lelewel.

Ks.



Adam



Stronnictwo

Czartoryski.

Towiaski.



— —



Niem-

Mickiewicz.

Wielka emigracja polska z roku 1831 bya jeswoim rodzaju w dziejach wiata. Nigdy nigdy potem wiat nie oglda! tak przedtem znacznej liczby ludzi jednej narodowoci, którzyby opucili ojczyzn z powodów tylko politycznych i osiedlili si na obczynie z wyranym zamiarem prowadzenia nadal akcji podjtej przez nich

dyn w

i

w

kraju

i

przerwanej przez

klsk.

Lecz nie tyle iloci ta emigracja imponowaa wiatu, ile niezwykym doborem ludzi pod wzgldem umysowym. Cay niemal kwiat narodu polskiego, wszystkie niemal

zasyny w

gone

nazwiska, któ-

znalazy si na obczynie. Nie bdziemy tu wyUcza wojskowych; stanowili oni wcale pokan armj, któraby przy sprzyjajcych okolicznociach moga sama wzniere

ci

now

w

kadej

ostatnich czasach,

wojn. Na czele tej armji mogli stan generaowie takiej miary takiej sawy jak Bem, Dembiski, Chrzanowski, Dwerchwili

i

nicki, Skrzynecki i tylu innych. Literatur reprezentowali tacy geniusze jak Mickiewicz, który wy-

47

by z Petersburga za granic przed wojn obecnie dobrowolnie przyczy si do emigracji, oraz Juljusz Sowacki, i^tóry podczas wojny zosta wysany z Warszawy z misj dyplomatyczn. jecha i

Obok nich stali modsi poeci, jak Zygmunt Krasiski, Bohdan Zaleski, Seweryn Goszczyski. Do tej plejady przytuli si take zamany wiekiem prac dla ojczyzny ówczesny nestor literatury i oraz znakomity polityk Juljan Ursyn Niemcewicz. Histori reprezentowali Joachim Lelewel, polskiej

Maurycy Mochnacki; nad histori wojenn pracowali Ludwik Mierosawski Karol Stolcman; w matematyce zasyn Niewgowski, w medycyi

nie

i

naukach

przyrodniczych Szokalski

i

Raci-

Zreszt nie byo gazi w dziedzinie umysowoci, któraby nie posiadaa na emigracji pierwszorzdnych przedstawicieli. Na czele poliborski.

!

i

m

tyki sta ks. Adam Czartoryski, byy prezes Rzdu Narodowego, stanu znany dobrze w Europie z czasów napoleoskich. Zadaniem kadej powanej emigracji politycznej jest, jak wspomnielimy, praca dla ojczyzny. Nie wychodzi si z kraju po to tylko, aby unikn niebezpieczestwa lub kopotów stworzy dla siebie lepsze warunki ycia. Emigrant polityczny opuszcza kraj wtedy, gdy w nim duej i

dla niego

pracowa

gdzie najatwiej

pracowa

i

z

nie moe, osiedla si tam, najwikszym poytkiem moe i

dla swej idei.

Zadaniem obecnej

wic utrzyma

nadal

emigracji polskiej byo narodzie polskim gotowo przygotowaniami do niej, ba-

w

do walki, kierowa czy na stan ogólny polityki europejskiej, wybra chwil, da haso do walki i stan w pierwszym szeregu, gdy zabrzmi pobudka. Pochód emigrantów polskich przez Niemcy do Francji by prawdziwym marszem tryumfalnym. Szli kolumnami, szyku wojennym. Lud nie-

waciw

w

19*

48

sam upadajcy pod ciarem despotyzmu swoich rzdów, rozumia w owych czasach doskomiecki,

wszechwiatowe znaczenie walki Polaków z Rosj. Cae miasta wychodziy na spotkanie polskich wojowników. Frankfurt, Lipsk, Drezno przyjmoway Polaków jako bohaterów, dobrze zasuonale

nych caej ludzkoci. Dopiero wtedy polscy wychodcy po raz pierwszy sami zrozumieli, za jak

wielk spraw

walczyli.

Wtedy

to

otworzyy si

im oczy na ogólnoludzkie znaczenie sprawy polskiej wtedy zawiza si cisej sympatii midzy Polakami postpowemi stronnictwami u innych narodów. Nie odrazu jednak nie wszyscy wojskowi polscy, którzy przeszli granic prusk, otrzymali wyjcia na emigracj. Rzd pruski próbowa skoni ich do powrotu na cara Mikoaja. Oficerów puszczono wprawdzie odrazu, lecz onierzy internowano w pogranicznych for-

wze

i

i

i

mono

sub

W

tecach i namawiano do powrotu. Fischau, 28 stycznia 1832, przyszo do rozruchów; wojsko pruskie strzelao do bezbronnych jeców polskich; dziewiciu byo zabitych i wielu rannych.

Sd

wojenny skaza winnych oporu wadzom pruskim na bicie kijami. Gdasku uywano onierzy polskich do cikich robót fortecznych. Lecz energiczne wystpienie gabinetów francuskiego an-

W

i

pooyy

kres tym barbarzystwom poowie roku 1832 wszyscy wojskowi polscy otrzymali i>ozwolenie udania si do Francji. Nie mao ich jednak zostao Ksistwie Poznaskiem, gdzie ukrywali si po dworach szlacheckich przed gielskiego i

w

w

okiem pruskiej

W

policji.

zebrao si take kilkanacie tysicy wychodców z zaboru rosyjskiego. Rzd austriacki próbowa pozby si ich rónymi sposobami. Niektórych internowali Austrjacy w rónych miastach: drobn wyprawiono do Ameryki. Galicji

cz

p

49

Na ogó jednak przeszo 12.000 wychodców nie dao si wyrugowa pozostao w Galicji na zawsze, mieszczc si przewanie po dworach szlai

checkich.

Gówna Francji, z

sia wychodztwa skierowaa si ku

któr

czyy

tradycje napoleoskie.

Polaków wiee jeszcze Ludwika Filipa nie szczególnie wobec nacisku

Rzd

rad by emigrantom, Lecz Prus. dyplomatycznego ze strony Rosji opinja publiczna tak gorco domagaia si okazania Polakom gocinnoci na ziemi, za któr wylao si rzd tyle krwi polskiej w niedawnej przeszoci, Parlament francuski nie tylko musia ustpi. otworzy Polakom gocinne podwoje Francji, lecz nawet uchwali fundusz rha wypacanie wojskowym polskim staego odu w wysokoci poowy pobieranego w wojsku narodowem. Rzd francuski, ulegajc naciskowi ze strony i

e

innych mocarstw

w

i

troch te obawiajc si Pola-

wyznaczy dla rónych czciach

ków,

nich osiem mniejszych miast

Francji jako miejsca staego tych tak zwanych zakadach wychodcy polscy musieli mieszka pod lekkim dozorem policji bez prawa dowolnego wdrowania po kraju. Na pobyt Paryu trzeba byo stara si o osobne pozwolenie. Kto nie chcia zastosonaraa si do tych przepisów, traci si na wydalenie z granic Francji. Dla opieki nad polskimi wychodcami utworzy si mieszany komitet francusko-polski, którego prezesem zosta

pobytu.

W

w

od

wa

stary

W

i

sawny

Anglji

patrjota francuski genera Lafayette, powstao take Towarzystwo Przyjació

Polski, które

przetrwao do dzisiejszych czasów.

Wychodztwo rozumiao dobrze, e na nie w obecnej chwili spada obowizek reprezentowania pastwa polskiego wobec wiata. Obowizek ten opiera si na prawie. Rzd Królestwa Polskiego, który w czasie wojny przeksztaci si

50

W

rzd caej Polski, istnia jeszcze, ciocia nie wszyscy jego czonkowie wyszli z wojskiem na emigracj. Istnia równie sejm, który si nie rozi

do

po upadku powstania, lecz w znacznej liczbie wyszed take na emigracj. Naród, który uzna wadz sejmu nad sob podczas wojny, udzieli mu i teraz milczco swego penomocnictwa. Emigracja moga wic miao si za polityczn przedstawicielk caej Polski liczy we wszystkich swych pracach na poparcie ze

wiza

uwaa i

strony caego narodu. Tak te zapatryway si na ni i przychylne Polsce mocarstwa, mianowicie Francja i Anglja. Najwybitniejsi z przedstawicieli emigracji za-

mieszkali

w

Paryu. Natychmiast te

soway si dwa

stronnictwa.

ostro zaryPierwsze, republi-

kaskie, postpowe, zwane powszechnie demokratycznem, liczyo swych szeregach wielk liczb modziey wojskowej cywilnej, grupujcej si dokoa Lelewela Maurycego Mochnackiego. Byo ono dalszym cigiem zwizku patriotycznego z przed roku 1830 klubu patriotycznego z czasów wojny. Drugie, monarchczno-konstytucyjne, zachowawcze, zwane take arystokratycznem, uznawao za swego wodza ksicia Adama Czartoryinskiego. Naleao do niego wielu generaów nych starszych wojskowych. Najwikszy czowiek caym narodzie nie tylko na wychodztwie, lecz owej epoce, Adam Mickiewicz, nie napolskim lea wyranie do adnej partji, lecz sta ponad niemi. Przekonania jednak spoeczne i polityczne

w

i

i

i

i

w

w

Mickiewicza, wypowiadane

kuach

w

licznych jego artydziennikarskich z owej epoki, czyniy ze,

waciwie mówic, prawdziwy filar demokratyzmu. Pod niektórymi wzgldami, n. p. w kwestjacH natury spoecznej, Mickiewicz szed dalej ni ktodemokratycznem. kolwiekbd stronnictwie

w

W innych jednak,

n. p.

w

kwestji ustroju politycz-

I

51

nego przyszej Polski, wielki ten

powa si adnemi teoriami tego wanie adna z partji cile za swego. kiewicza

przypada

W pierwszych

na

nie

moga

nieco

kr-

nie

programami

wpyw

Zreszt

umys

ani

i

dla-

uwaa

go

polityczny Mic*

póniejsz

latach wielki poeta zbyt

by

epok. zajty

twórczoci poetyck, aby bra czynny udzia w yciu politycznem. Organizowanie si wychodztwa w stae ciao polityczne zaczo si bardzo wczenie. Ju 6 listopada 1831 "roku w Paryu zawiza si tymczasowy Komitet Polski pod przewodnictwem ostatniego prezesa Rzdu Narodowego Bonawentury

Do Komitetu weszli Joachim LeTeodor Morawski, Franciszek Woowski i Kantorbery Tymowski. Lecz ju w kocu tego miesica zaszo nieporozumienie midzy Niemojowskim i Lafayettem w kwestii obchodu pierwszej rocznicy dnia 29 listopada. Niemojowski obuNiemojowskiego.

I

i

I

'

lewel,

rzy na siebie wikszo wychodztwa przez zbytni ostrono; komitet musia si rozwiza. Na jego miejsce wybrano nowy 8 grudnia tego roku, do którego weszli: Joachim Lelewel jako prezes, Walenty Zwierkowski, Leonard Chodko, Roman Sotyk, Tadeusz Krpowiecki, Antoni Przeciszewski, Karol Krajtsir, Antoni Kuszniewicz. Komitet ten doszed do cakowitego porozumienia z komitetem polsko-francuskim zacz funkcyonowa i prawidowo, jako rzd narodowy polski. przeszkod dziaalnoci tego komitetu byo stronnictwo arystokratyczne. wadzy, silne swymi wpywami i stosunkami, oraz wiksz zamonoci, stronnictwo to miao nieuzasadnion pretensj do przodowania emigracji. Nie mogc za opanowa caoci, która susznie oskararystokracj o zwichnicie powstania, stronnictwo to usuwao si od wspólnej pracy, a natomiast próbowao prowadzi polityk na

Gówn

w

dne

aa

wasn

52

Gówn si

rk. wano,

byy

„arystokratów", jak ich nazystosunki osobiste ksicia Czartory-

mami

skiego z wybitnymi stanu we Francji i Anglji. Przez niego tylko przez niego wychodztwo mogo komunikowa si ze sferami oficjalnemi i

i

wywiera

wpyw

na

nie.

wyjania si ju

w

pierwszym roku który nazywano powszecinie lelewelowskim. Zrozumiano powszechnie, kierunek ogólny polityki polskiej musia pozosta rku stronnictwa demokratycznego, gdy miao ono za sob liczb, talent i sympatie narodu kraju. Powaga i Lelewela byy tej epoce olbrzymie. Wszyscy zaczynali ju rozumie, dlaczego powstanie upado; wszyscy zgadzali si, wojna prowadzona na zasadach walki ludowej kierowana przez ludzi z obozu Lelewela, doproi wadziaby do zwycistwa nad Rosj. arystokratów podczas powstania osabiy stanowisko partji larystokratycznej na wychodztwie i przechylay szal sympatii caego ogóu polskiego na stron demokracji. Z drugiej jednak strony byo rzecz jasn, nie mona byo ani lekceway arystokratów na wychodztwie, ani si obej cakowicie bez nich^ jako sprzymierzeców. Osoba ksici^a Adama, którego caa karjera polityczna bya czyst, bardzo wiele; niedawne jego stanowisko prezesa rzdu narodowego stawio go wysoko oczach caego narodu, o. stosunki jego z ca3^m prawie wiatem politycznym czyniy go wielce uytecznym na polu dyplomatycznem, do którego przywódcy demokracji nie mieli wcale przystpu. Stronnictwo arystokratyczne, nie mogc opaSytuacja

istnienia

komitetu,

e

w w

wpyw

w

e

Bdy

e

waya

w

nowa

caego wychodztwa, postanowio na razie tym polu spoeczno-maukowem. zostao zaoone Towarzystwo Historyczno-'

W

pracowa na celu

Literackie, którego

prezesem zosta

ksi

Czarto-

53 ryski, oraz Stowarzyszenie pomocy naukowej, majce na celu pracowa nad wychowaniem mJodych figrantów. Komitet lelewelowski ziabra si ranie do pracy. Zasady, na których si opiera, najlepiej streci Maurycy Mochnacki w nastpujcych sowach: „Emigracja polska jest to wyprawa synów

z rodzicielskiego domu, nie dlatego, aby gdzieindziej szukali lepszego losu, lale aby domow skarprzed caym rozwodzili wiatem i powrócili

g

ojcowskich krzywd mcicielami. wic gbokie kadej emigracji polskiej

Wielkie

w

bo to nie fakcja pokonana kraju przez drug, ale ywa, jawna protestacja, któr cay lud podziela przeciwko obcym najezdcom." tych sowach znakomitego historyka polityka „i powrócili ojcowskich krzywd mcicielaznaczenie;

W

i

mi" tkwi prawdziwe posannictwo kadej polskiej emigracji do chwili, gdy Polska wolna i niepodlega bdzie moga wysya na obczyzn nadmiar swej ludnoci tak, jak to czyni obecnie wszystkie

a

pastwa. Wtedy posannictwo wychodztwa polskiego zmieni si stosownie do zmiany poniemal

i

oenia

kraju macierzystego.

Dzi

jednak

sowa

wyrzeczone przez Mochnackiego przed siedemdziesiciu laty posiadaj dla obecnego pokolenia i

aktualne znaczenie.

Komitet Lelewela postawi spraw polsk na racjonalnym gruncie sprawy wolnoci politycznej wszystkich narodów. Uwaajc, Polska nie ma si czego spodziewa od rzdów, lecz natomiast

e

moe

spodziewa si wiele od powszechnego

ru-

w

chu rewolucyjnego Europie, komitet pozawizywa stosunki ze stronnictwami rewolucyjnemi wszystkich niemal krajów europejskich. Oprócz stosunków tajnych komitet ogosi wiele odezw treci politycznej, wyjaniajcych stanowisko emigracji

wzgldem sprawy

polskiej

i

sprawy wolno-

54

ci wogóle. Waniejszemi z nich s odezwy: do do Niemców, do Amerykanów, do Jacksona, prezydenta Stanów Zjednoczonych, do Izra-

Wgrów,

elitów, do

komitet

Wochów,

zada

do Rosjan. Od izb francuskich utworzenia legionu polskiego we

na co otrzyma odpowied odmown. Do parlamentu angielskiego komitet poda adres z podpisami 1622 wychodców; 14 kwietnia 1832 roku komitet ogosi protest przeciwko zniesieniu przez cara Mikoaja konstytucji Królestwa Polskiego. Pomimo swej skrztnoci komitet Lelewela nie zaFrancji,

dowoli ogóu wychodztwa. Jedni zarzucali mu zbytni ostrono powolno w dziaaniu; inni oskarali go wrcz o wsteczne tendencje. Wojskowi nie radzi widzieli u steru samych tylko cyi

wilnych; arystokracja, z

któr trzymaa

wikszo

chciaa ze swej strony sysze o wspólnej pracy z ludmi, którym przewodzi czowiek tak znany ze swych przekona radykalnych, jak Lelewel. dodatku francuscy i angielscy przyjaciele sprawy polskiej zarzucali komitetowi brak ludzi znanych w sferach politycznych. Agitacja przeciwko komitetowi prz5'^braa na wiosn roku 1832 ju znaczne rozmiary. Zaczy odzywa si gosy, aby komitet si rozwiza. Odnony wniosek zosta nawet zrobiony przez piciu

generaów,

nie

W

czonków wychodztwa, ci

lecz nie przeszed.

piciu, a mianowicie Jan Romuald

Kazimierz Puawski,

Wtedy

Puaski,

ks.

Jan Nepomucen Janowski,

Tadeusz Krpowiecki i Adam Gurowski odczyli si od ogóu 17 marca 1832 roku zawizali „Towarzystwo Demokratyczne". Na akcie zaoenia Towarzystwa oprócz powyszych piciu podpisali si jeszcze jako zaoyciele nastpujcy emigranci: A. Winnicki, W. Dbrowski, J. Kwiatkowi

Switosawski, A. Switosawski, W. Krosnowski, B. Gurowski, A. aba, K. Kaczanowski, L. Rettel, K- Krajtsir, M. Dembiski, K- Slepikowski, Z.

55 ski,

bicki

A, Piszczatowski, i

W

tyczne

R. Rupniewski,

L.

Ró-

S. Paprocki.

akcie zaoenia Towarzystwo Demokraowiadczyo swoje postanowienie „zerwa-

przeszoci", rozumiejc przez to zerwanie dawnemi urzdzeniami, opartemi na rónicy midzy stanami, oraz zamiar oparcia si na powszecinej rewolucji, która si przygotowywaa w caej Europie. „Przyszo Polski zaley od przyszoci innych ludów europejskich", których pomoc mona pozyska jedynie przez stawanie si nia z

z

„podobnymi do Europy", przez przyswajanie narodowi polskiemu pojcia o prawach czowieka o równoci wszystkich bez rónicy stanów i

i

wyzna.

Towarzystwo wic Demokratyczne pierwsze od czasów Kociuszki stano u nas otwarcie na gruncie prawdziwie nowoytnego postpu, na gruncie równoci wolnoci wszystkich wobec Boga pastwa, zgodnie z zasadami wielkiej rei

i

wolucji francuskiej konstytucji Stanów Zjednoczonych. ^p Pierwszym aktem politycznym Towarzystwa ^Rmokratycznego by protest przeciwko wszystkim traktatom rozbiorowym od roku 1772 do 1815. tym dokumencie byo wykazane ze znajomoci rzeczy pogwacenie praw historycznych Polski przez mocarstwa zaborcze. Do onierzy na emigracji Towarzystwo wydao take odezw, która nie mao wpyna na zmniejszenie powagi niektórych wielce popularnych generaów. Z pocztku wikszo wychodztwa zaja wobec tej nowej organizacji stanowisko wyczekujce. Lecz wkrótce zaczo si wyjania, wanie Towarzystwu Demokratycznemu byo sdzone pochwyci w swoje rce ster polityki poli

W

e

skiej

na wychodztwie, a przez nie

i

w

kraju.

Po-

56

sejmu, który mógby by reprezentowa za granic Polsk niepodleg, upada z winy tej czci posów, którzy si obawiali polityki miaej,

waga

energicznej,

sejm

j rewolucyjn. wiadomo, uchwali jeszcze

nazywajc

polski, jak

e

Ostatni

w

kwie-

czonków izb poczonych ma by wystarczajc dla wanoci obrad uchwa. To postanowienie sejm ponowi w Zatniu roku 1831,

liczba 33

i

kroczymiu, po upadku Warszawy. Obecnie wic,

chcc przywróci dziaalno

sejmu, senator AnOstrowski, jako najstarszy wiekiem, zwoa sejm na dzie 3 stycznia 1833 do Parya. Stawio si czterech senatorów i 30 posów. Sesje odbyy si jeszcze dniach 4 i 5 stycznia, lecz zachowawcza mniejszo sejmu, przez obaw przed „retoni

w

wolucyjnoci"

kolegów ostatecznie zaprotestoprzeciwko prawowitoci izby udaremnia jej dalsz prac. Wobec rozwizania si sejmu kwestja wadzy legalnej pozostaa otwart. Rozstrzygnicie jej przeszo do rk caoci wychodztwa poza niem do rk caego narodu. Wszelka wadza pochodzi od narodu. takiem pooeniu, jak ówczesne, gdy naród jest pozbawiony monoci gonego wyranego owiadczenia swej woli, usiuje on znale inne drogi dla stworzenia prawnej wa-

waa

i

i

W

i

dzy politycznej. Z ona narodu, lub wychodztwa powstaj wtedy róne organizacje, które usiuj pochwyci wadz w swoje rce. Trzy s czynniki, które w takich okolicznociach decyduj o tem, jaka z tych

wadz

jest

prawdziw

i

legaln.

Pierwszem z nich jest oparcie si danej organizacji na gruncie wspóczesnym, odpowiadajcym potrzebom pojciom przecitnego cywilizowanego pastwa nowoytnego. Drugim jest zgromadzenie dokoa orodka, tworzcego zawizek organizacji, powanej liczby ludzi szczerze j uznajcych gotowych zdolnych do pracowania w jej duchu. i

i

i

I

57

Trzecim najwaniejszym jest uznanie danej organizacji za wadz przez politycznie uwiadomion i

cz narodu,

lub przez

moe by

znaczn

glonem,

jej

wikszo. To

gdy okolicznoci na to nie pozwalaj, cichem, przez stae okazywanie posuszestwa rozkazom danej wadzy przez uznanie

lub,

i

czynem. Towarzystwo Demokratyczne uczynio zawszystkim trzem powyszym warunkom. Zasady, na których si opierao, odpowiaday w zupenoci ówczesnemu najwyszemu ideaowi pastwa nowoytnego. Nie podobay si one wprawpopieranie

jej

do

dzie partji arystokratycznej, lecz ta nie

za

sob wikszoci

kraju.

miaa ju

w

na wychodztwie ani Nie podobay si one take szczupej garstce

skrajnych

ani

postpowców,

danych do przewodzenia

lecz ci jeszcze mniej mieli

caemu

narodowi. Liczba

czonków Towarzystwa wzrastaa szybko. Najlepsza wychodztwa przystpia do Towa-

cz

rzystwa

w

roku 1836

podpisów

pierwszych latach jego

istnienia.

W

byo ich przeszo 1135, jak widzimy z na synnym Manifecie Towarzystwa,

Organizacja Towarzystwa Demokratycznego

bya nastpujc. Na czele sta komitet, z wadz wykonawcz, zwany pod nazw Centralizacji,

We

wszystkich zakadach na wychodztwie istniay autonomiczne grupy, które porozumieway si sprawach ogólnych z Centralizacj. kraju we wszystkich zaborach zaczto wnet tworzy take

W

w

grupy, czyli prowincje. Agentami Centralizacji,, którzy pracowali kraju nad szerzeniem Towa-

w

rzystwa

jego zasad, byli tak zwani emisariusze. Centralizacja wysyaa ich przewanie do zaboru i

rosyjskiego z

cakowitem penomocnictwem

dzia-

ania w myl Towarzystwa. Dla uatwienia pracy w zaborze pruskim istnia w Poznaniu Komitet Centralny, który by jednak zaleny od Centralizacji.

58

W

ten sposób

pracowao

Towarzystwo Demokratyczne caego narodu

nad zorganizowaniem

w

polskiego jednolit jedne gówne zasady

cao i

polityczn,

wyznajc

uznajc nad sob jedn

narodow. Byo to czem w rodzaju odbudowywania gmachu pastwa polskiego nowoyt-

wadz nego.

Rezydencj miasto Poitiers

Centralizacji

we

byo pocztkowo

Francji; od roku 1840 do 1847

w

Wersalu; w ten Narodowy przebywa 1849 do roku 1848 przeniós si do Parya, a którym Londynu, gdzie przebywa do roku 1862, na Komiwadz si rozwiza, przelawszy tet Centralny warszawski. czonkami Centralizacji Najwybitniejszymi rónych latach: Jan Nepomucen Janowski byli (1836-37); Tomasz Malinowski (1836-42, 1843-45); Wiktor Heltman (1836-43, 1846-48); Henryk Jakubowski, Robert Chmielewski, Lucjan Zaczyski, Adolf Chrystowski, Walery Breaski, Wojciecn Darasz (1837-42, 1846-52; Jan Alcjato (1838-46);

Rzd

w w

sw

w

(1841-46); genera Józef Wygenera Ludwik Mierosawski (1845-46, 1848-49); Leon Zienkowicz; genera Franciszek Sznajde (1847-48); Stanisaw Worcell (184757); Antoni abicki (1852-62); Karol Sztolcman; Zygmunt Mikowski (1858-59); Ludwik Bulewski (1854-62); Micha Domagalski (1857-62). Jedynym O ile wiemy, yjcym czonkiem Centralizacji, jest pukownik Zygmunt Mikowski, znakomity pisarz, wojownik i polityk, mieszkajcy obecnie w Zury-

Winiowski

Teofil

socki (1842-47);

chu

w

Szwajcarii. organizacja,

Sprysta

obfito ludzi zdolczonków nanych daway Towarzystwu Demokratycznemu znaczei

wielka

karno w

w

szeregach

kraju i zagranic, szczególnie u i powag które pracoway tych stronnictw politycznych, nad przygotowaniem ludów Europy do wielkiej nie

I

59

wolno

walki o

walka

polityczn.

Kady

wczeniej czy póniej musi

ta

wiedzia,

e

wybuchn,

cig rewolucji francuskiej z przeszego stulecia, przerwanej nagle przez wojny i upadek Napoleona. Do tej walki gotoway si i rzdy jako dalszy

ludy. Otó liczne dobrze zorganizowane wychodztwo polskie stanowio jakby przedni stra

i

i

co lada rok miay wszystkich ludzi pastwa. Dla tych przyszych bo-

midzynarodowych,

tyci si

zerwa si

do boju o

wobec prawa jowników wolnoci i

wychodztwo

zorganizowane

j

polskie, ostrzelane

równo

w

ju

ogniu walk

ornych

i

po-

I

I

i

i

byo

nieocenionym sprzymierzecem. Byo ono dla nich dzieln szko i zarazem ródem, dostarczajcem mistrzów i wodzów. Dla narodu polskiego cisa ta regularnie funkcjolitycznych

nie tylko

i

I

polityki

bya równie znakomit szko narodowej. Uczya ona wiary w istnienie

sprawy

polskiej,

nujca organizacja ,

w

jej

wano

w

znaczenie midzynarodowe, caej ludzkoci. Uczya ona

jej

dla

I

!

Polaków

tej

prawdy, tak prostej

i

naturalnej a tak

e

trudnej do zaszczepienia na gruncie niewoli, naród, który nie chce zagin jako odrbna jednostka

ulegajc z musu pozornie zaborczym, skupia si dokoa

polityczna, powinien,

do czasu

rzdom

i

wasnego orodka pastwowego, posiada wasny rzd narodowy wasne instytucje pastwowe i

popiera je swoje jawne i

tak, jak

rzdy

wszystkie narody popieraj

To wychowawcze Towarzystwa Demokratycznego Centralizacji byo, szczególnie w pierwszych latach, waniejszem dla przyszoci, ni jego jawna dziai

instytucje.

znaczenie

alno

polityczna.

i

Naród przywyka do myli,

niewola nie jest stanem normalnym,

e

e

jest to staii

przejciowy; naród przywyka do karnoci organizacyjnej, do ofiarnoci, do powice i wyrabia si na coraz to powaniejszego rzecznika obroc swoich praw i swojej sprawy. i

60

W

roku 1836 Towarzystwo Demokratyczne uoony przez czonka Centralizacji Heltmana i podpisany przez wszystkich niemal ówczesnych czonków organizacji. Dokument ten ogoszony we wszystkich niemal jzykach cywilizowanych podaje zasady, na których si opierao Tow. Demokratyczne i na których ta organizacja postanowia oprze swoje denie do Polski niepodlegej. By on jednocze-

wydao

manifest do ludów Europy,

nie wyrazem uczu

i

przekona olbrzymiej wik-

szoci postpowych Polaków,

oraz wszystkich stronnictw innych krajach europejskich. Manifest T. D. zrobi swoim czasie wielkie wraenie, jako wyraz dnoci spoecznych i politycznych tej czci narodów polskiego i innych, która szczerze i z powiceniem walczya o wolno polityczn dla caej Europy. Dla nas jest dzisiejszej dobie nie tylko drogocenn paon myli i zasad, wymitk historyczn. Manifecie maj dla nas znaczenie akraonych tem miejscu ten nietualne. Przytaczamy wic zmiernie ju rzadki a tak wany dokument bez a-

niemal

w

postpowych

w

w

Wikszo

w

w

dnych zmian

i

wyjtków.

Manifest Towarzystwa Demokratycznego Polskiego.

'

Zbrodnia na Polsce dokonana przerwaa tylko byt polityczny kraju, nie zniszczya ycia narodu. Nieustanne od czasu Konfederacji Barskiej o niepodlego usiowania, potoki krwi po tylu wiata stronach za ni przelane, obecne tuactwo nasze,

sama nawet wcieka morderców

Polski

zacito powszechne ludów wspóczucie, nieonaród polski yje. mylne przynosz wiadectwo, Polska czuje swojej. przyszoci pewny jest i

e

e

61

W

sobie

ludy, bie

by

niezgasJe

siy;

jej

wskrzeszenia

lkaj si ciemizcy: wic

powszechnoci znami, faszem ludzkoci by zawsze go-

tak wielkie nie

daj

co nosi na so-

to,

moe.

Gos

sem Boga. Wielkie posannictwo Polski nie jest jeszcze dokonane. Przed dziesiciu wiekami Polska, zjednoczywszy liczne pokolenia, tosamoci rodu, potrzeb, jzyka i charakteru zblione, sama, lubo w szczupym jednego stanu zakresie przechowaa i rozwijaa demokratyczn Sawian ide, któr obca przemoc innych tego plemienia szczepach zatara i zniszczya; sama zasaniaa cywilizacj

w

europejsk odpieraa piersiami swojemi cisnce si do Europy Tatarów, Turków i Moskaów tumy. A gdy z jednej strony usamowolniona na i

zachodzie

myl

ludzka,

wypowiedziaa wojn

sta-

remu porzdkowi rzeczy, z drugiej wzniosa si na pónocy nowa absolutyzmu potga, usamowolnienie to wstrzyma usiujca, Polska, odwieczna demokratycznych idei wyobrazicielka, przednia stra cywilizacji europejskiej, posannictwu swemu wierna, pierwsza stoczya walk w walce tej i

polega.

Z jej upadkiem szedziesicio-miljonowa Sawian rodzina stracia jedynego reprezentanta, ludy najwierniejszego sprzymierzeca; absolutyzm na grobie Polski bezbone zaoywszy przymierze wzmocni potg swoj a powszechne odnowienie europejskich

by

spoeczestw wstrzymane, odroczone

musiao.

Polityczny przeto byt Polski nie przesta by potrzeb Europy, a sprawa nasza nie jest tylko nasz domow, ale powszechn ludzkoci spraw. Opucia wprawdzie Europa Polsk w najciszej przygodzie, lecz my jej wyrzutu oziboci powtarza nie bdziemy, bo dzieje przekonywaj, 20

62

e

Ojczyzna nasza

nie

obc przemoc,

ale

wadami

stanu spoecznego upadla.

Kiedy naród najwikszego wytenia przeciw najedcom potrzebowa, ju wówczas dugim bezTzdem wewntrzne siy jego osabione byy. — Oddawna na gruzach staroytnego gminowadztwa panowaa w Polsce szlachta, oddawna sama tylko rozwijajc powszechne narodu ycie Pierwotna narodowa idea. sobie. maym obrbie zamknita, wszechmocn si swoi straci musiaa. Wolno, równo braterstwo, wspólne niegdy wszystkim, stay si wycznym jednego stanu przywilejem; masa za ludu od ycia politycznego usunita, z praw wszelkich wyzuta, z wasnoci odarta, sama na nieoddzieln zamieniona, wspólnego celu ze od ziemi stanem panujcym mie nie moga. Interes szlachty i interes ludu tak byy sobie przeciwne, jak wol-

ksztacc si

i

pochona w

w

wasno

no

niewola, dostatek

i

dno,

i

ndza.

rozdwojone siy narodowe

Rozerwana

wyday

je-

natural-

ny skutek: bezsilno powszechn. Nie chcieli jej znie uprzywilejowani zrzeczeniem si przywaszcze swoich, wymierzeniem sumiennej ucinioPolska wic, nie majc nym sprawiedliwoci, wsparcia w masach do niewoli odrtwienia przywiedzionych, najezdników swoich odeprze nie i

bya

w

stanie.

Wszystkie jej usiowania o odzyskanie straconej niepodlegoci, okazuj z jednej strony nie-

moc zamykajcego si

w

sobie

samym

stanu

i

jego

upór o zachowanie przywaszcze, z drugiej do-

wodz i

niewygasego gotowoci do walki,

tnic

i

w masach uczucia w miar czynionych

swobód im obie-

nadziei.

Na gos Kociuszki, lepsz ucinionym zwiastujcy przyszo, rzuciy si masy do broni. Pola Racawic innych miejsc pamitnych wiadcz o i

dzielnoci ducha ludu polskiego.

Tam

byli jego po-

63

wicenia si

dla

wyobraziciele, co zdobywali. Lecz

sprawy

kos

do reform spoecznych sparaliowa najwzniolejsze przedsiwzicie. Rewolucja Listopadowa,

wysz

no,

pra^^dziwi

ojczystej

pik dziaa moskiewskie niezwyciony wstrt szlachty i

same przeszkody

i

zniweczy

majca

d-

tene sam koniec znalaza. Niestosowno obranej pory, ogrom si nieprzyjacielskich, bdy wojenne, czstkowe dowódzców zdrady, nieprzychylno za wiara ssiete

i

i

dnich mocarstw, a tem bardziej nieotrzymane od Francji Anglji posiki, to albo podrzdne, albo

s

i

bezzasadne jej upadku przyczyny. Gówny powód zmarnotrawienia tylu wysile ley cakiem w zatamowaniu nadaniu wstecznego kierunku ruchowi, który by uroczystem objawieniem narodowego ducha, pojmujcego wielkie w ludzkoci posannictwo swoje. Dziedzice przesdów wyobraziciele panujcego niegdy stanu pierwszej zaraz chwili spostrzegli, i przywaszczenia ich podkopane, wywrócone musz, jeli pierwotny kierunek rewolucji zwichnity nie bdzie. Chytrze przeto ujwszy wodze rzdu, prost kampanj militarn zmienili ruch rewolucyjny, a zamiast poruszy masy, si narodu uderzy, woleli rzuci si objcia obudnych gabinetów, u samych wspómorderców i

i

w

by

w

i

ca

w

pomocy ebra, z wrogiem nawet w ukady wchodzi; woleli sprav/ ojczyst zabi, jak rozsta si z przywaszczeniami swojemi. Tak niecnem kontrrewolucyjnem postpowaniem osaPolski

i

bili

w

narodzie

wiar we wasne

siy, ostudzili

zapa, zniechcili odwag. Polska, raz jeszcze zstpujc do grobu, widziaa we wasnych synach i obroców i katów swoich; raz jeszcze, nie prost przemoc hord najezdniczych, ale egoizmem uprzywilejowanych zamordowan zostaa. Tymczasem pierwotne drgnienia ludu na okrzyk rewolucji Listopadowej, najpomylniejsz 20*

64

przyszo

zapowiaday. Niewstrzymany ruch przyniósby by nieuchronne nastpstwa swoje: powszechne socjalne usamowolnienie, zapalenie prawdziwie narodowej wojny, niewtpliwe zwycistwo ojczystej sprawy. Lud byby powsta jak w elazo, pogrojeden czowiek, uzbroi siln mi bez obcej pomocy najezdników, a Polska od Dwin, od Bapo za Dniepr Odry i Karpat tyckiego do Czarnego morza, byaby na szczciu

do

a

i

powszechnem udzielny byt swój ustalia. Niema bowiem siy, któraby dwudziesto-miljonowy naród, wzem wspólnych swobód zczony, pokona ujarzmi zdoaa. i

T

myl

zbawienia, nieomylnym instynktem

swoim, przeczuwa lud Polski, a mode umysy jej rozcigo poj umiay. Ta sama myl z wielkiego rozbicia ocalona, przeniosa si w garstce wychodców za granic, aby dojrze wród

ca

owieconego zachodu, kiedy w caej sile rozwisi w kraju. Ona to daa pocztek Towarzystwu Demokratycznemu Polskiemu. Towarzystwo aktem zaoenia z dnia 17 marca 1832 r., wykazawszy konieczno reformy

n

i

spoecznej, postanowio pracowa w duchu zasad demokratycznych nad odzyskaniem niepodlegousamowolnieniem ludu.. ci kraju Dla osignicia tych celów, ówczesne okolicznoci nakazyway mu przedewszystkiem sprostowa opini publiczn, przez zatracicieli sprawy

| *

i,

|

i

o

wykrzywian, odsoni niedotych, którzy w cigu dziesiciomiesicznej walki przyodziewajc si obudnie maojczystej i

usilnie

z wiar

za granic jeszcze za reprezentanokaza uchodzi pragnli rewolucji Listopadowej i upadku jej przj'czyny przypomnie Europie nieprzedawnione narodu prawa protestowa przeciwko traktaprzedstatom zbrodnie rozbioru uwicajcym

jestatem ludu

tów sprawy

dno



i



ojczystej





I

L.

6S

,.,..^

posannictwo, prawdziwe ludu potrzeby,

yt

i

sowem wyjania,

niepo-

rozwija szerzy wród tuactwa, przed Polsk Europ, te same prawdy, które w czasie walki cigle powtachytrym kierowników rzane, ale szczkiem ora gosem tumione, do szeregów wojska mas ludu przedrze si nie mogy. jego sil,

i

i

i

i

i

Prace

te

pomimo

licznych przeszkód

ju

w

czci dokonane

zostay. Trudno wprawdzie oceni, jak dalece upowszechnienie demokratycznych poj na ogólny stan sprawy polskiej wpyno; maym wszake emigracyjnym zakresie nie widzimy ju dzisiaj tak obszernego panowania przesdów, które zaciemniajc umysy, udaremniy dawniejsze ostatnie o niepodlego usiowania zabytek szlacheckiego bezrzdu, wiara w osoby, rozdzierajca przedtem jedn rodzin wygnaców na tyloliczne stronnictwa, ustpuje miejsca wierze zasady nauka demokratyczna, rozpamitywaniem dziejów narodowych, coraz lepiej pojmowana i ycie praktyczne wchodzca, przestaa jednoznaczc z opowiadaniem anarchii teroryzmu: z maego zwizku rozszerzya si stopniowo, i zniszczya te zudzenia, któremi Arynastokracja zgubne zamiary swoje osaniaa stpio nareszcie wyrane rozdzielenie dwóch walczcych z sob pierwiastków. Arystokracja odepchnita, pobita, i za nieprzyjaciók sprawy ojczystej wród tuactwa uznana, posza szuka ostatniego ratunku matactwach dyplomacji, aby patriotyczn oczach atwowiernych zabiegoci dawn swoje wzito znacznej

w

i

i





w

w

by

i

I

!

I

j

j

I



w

t

w

w

przeduy; wyznawcy za demokratycznych zasad, zgromadzeni w wikszej czci pod jedyne wiary swojej godo, t najpewniejsz drog zamierzyli uiszcza si z dugu wzgldem ojczyzny

kraju

i

ludzkoci.

66

Tym wic

sposobem Towarzystwo, usunw-

szy najbliej otaczajce siebie przeszkody, zape-

przewag wniwszy zasadom swoim znaczenie tulactwa, zyskawszy konieczne do kadego politycznego zawodu warunki: moraln i materialn sil, powierzywszy nakoniec wybranej z grona swego instytucji te zewntrzne i

midzy spóbraci

ca

czynnoci, które z natury swojej mas przedsibrane wykonywane by nie mog, czuje si dzi w stanie pracowania silniej, skuteczniej i wicej bezporedniemi rodkami nad urzeczywistnieniem gównego celu swojego. Wstpujc Towarzystwo na to obszerniejsze i

e

w

otwarte, przekonaniu, dziaa stanowisko, sumienne, nie dwuznaczne poj jego objawienie najpewniejsz da moe rkojmi prawoci zamiarów i skutecznoci dalszych usiowa, postanawia publicznym Aktem, wobec Polski i Europy, polityczn wiar swoj ponowi i widoki na przyszo

odsoni. Przez pó blizko wieku, ludzko europejska, na gruzach dawnego porzdku rozwija swoje nowe przeznaczenie, nowych ycia spoecznego szuka warunków. ta objawia si dzisiaj w caumysowym politycznym wiecie, we wszysaporuszeniach ludów, stkich usiowaniach

Dno

ym

i

w

i

mych nawet koncesjach rzdów, wymaganiom usamowalniajcej si myli skutecznego oporu stawi nie mogcych. Najwiatlejsi obrocy zeszego porzdku, najlkliwsi najmielsi jego burzyciele, równie na najwyszych, jak na ostatnich szczei

blach

organizacji

spoecznej

wszyscy przewiduj

lub

daj

postawieni ludzie, demokracji, to jest

zniszczenia przywilejów, panowania równoci.

Ta równo, towarzyskiego porzdku Sowiaskich spoeczestw ywotna niegdy podstawa, potem ca mas panujcego w Polsce stanu potrzeb rozwijana ksztacona, dzi wiatem i

i

|

i

67

zupene szczcie wieku tak silnie wywoywana nieprzekardynaln, ludzkoci zapowiadajca, jest zasad, naszego Towarzystwa mienn, narodow godem jego zjednoczenia, wspóln wszystkich czonków wiar. Gboko albowiem przekonani jestemy, i porzdek towarzyski na przywaszczeniach oparty, w którym jedni uywaj wszystkich korzyci do ycia spoecznego przywizanych, druprzydzy same tylko ciary ycia tego znosi i

s

jedyn przyczyn nieszcz ojczyludzkoci caej. Póki porzdek taki, zny naszej przyrodzon sprawiedliwo gwaccy, istnie nie przestanie, trwa bdzie wewntrzna walka midzy uciemionymi, a ich ciemizcami, midzy mas niewol skazan, a szczup ciemnot, ndz liczb tych, którzy wszystkie korzyci ycia spoharmonijne ecznego zagarnli dla siebie. Wolne

muszeni, jest i

n

i

i

narodowych

rozwijanie si

takiej

anarchii

moe. Uczua to ludzko. Prawo równoci, dotd w myli tylko yjce, w wy-

miejsca przeto

mie

wród

konanie

W

nie

wprowadzone

by

musi.

tem powszechnem, nieomylnem ludzkoci sumieniu, równie jak w myli narodowej czerpamy wiar nasz.

Wszyscy

ludzie, jako istoty jednej

i

tej

samej

równe powinnoci: równe maj prawa wszyscy brami, wszyscy dziemi jednego ojca Boga, wszyscy czonkami jednej rodziny natury,

i

s





ludzkoci. Kadj''

czowiek ma prawo szuka wasnego

szczcia, wszystkie potrzeby fizyczne, umysowe moralne zaspokaja, wszystkie wadze rozwija doskonali, a w miar pracy zdolnoci, we wszystkich korzyciach ycia spoecznego równy i

i

mie

i

udzia.

Kadego równie czowieka powinnoci szuka szczcia trzeb

i

rozwijania

jest

drugich, do zaspokojenia ich po-

wadz pomaga, wasny

interes

.

68

spoecznoci ogranicza a szczciem drugich miar otrzymanych z ycia spoecznego korzyci do ciarów publicznych przykada si. i

w

Przywilej, jakimkolwiek nazwiskiem okryty,, jest

wyamaniem si

pod ogólnych powinnoci,

z

przywaszczeniem jakiego prawa, jest zatem negacj równoci, zgwaceniem natury. Bez równoci niema wolnoci, bo tam, gdzie jednym nie wolno czyni tego, co drudzy czyni lub

mog,

by z jednej stronj^ niewola, z drugiej w caem spoeczestwie anarchja.

musi despotyzm, a

jedni

Bez równoci niema braterstwa, bo tam, gdzie przenosz je zrzucaj z siebie powinnoci i

na drugich, musi giej

umysowe

i

by

z jednej .strony egoizm, z dru-

moralne znikczemnienie, a

w

ca-

em

spoeczestwie wzajemna midzy czonkami nienawi. i Prawo czowieka ma swoje ródo w indy-f

w

wolnoci: powinno widualnej jego naturze, z natury socjalnej, z braterstwa wypywa. Midzy prawami i powinnociami konieczn jest harmonia.

T harmoni stworzy

i

utrzyma,

jest

spoeczno-

ci obowizkiem. Odzie pojedyncze indywidua

s

spoeczno niczem, tam jest anarznowu spoeczno pochania indywi-

wszystkiem, a chia; gdzie

duahzm, tam despotyzm by musi. Ani anarchja, to ani despotyzm nie jest natur spoeczestw. tylko dwie jej ostatecznoci.

S

Spoeczno obowizkom swoim wszystkich

wierna, dla korzy-

czonków jednakowe zapewnia

ci, kademu do zaspokojenia jego potrzeb fizycznych, umysowych i moralnych równ niesie pomoc; prawo posiadania ziemi, i kadej innej wasnoci pracy tylko przyznaje; przez publiczne, jednostajne i wszystkim dostpne wychowanie, przez zupen, nieograniczon wolno objawienia myli,

wadze czonków swoich rozwija, wolnoci sumie nietolerancj nie krpuj ni przeladowaniem i

69

drog swobodnego rozwijania si wyrabiania sil narodowych z przeszkód egoizmu ciemnoty oczyszcza, nie pojedyncze tylko, oderwane czci narodu, ale jego mas kolej cigego postpu i

i

i

ca

i

doskonalenia prowadzi.

Tym obowizkom spoeczno zadosy I

j

I

i

I

i

ni

uczy-

adn form na pierwiastku

moe, pod

antysocjalnym, na przywileju opart: kadej bowiem z nich jest nieuchronnem nastpstwem nierówny rozdzia korzyci i ciarów ycia spoecznego, nie

kada

dzielc ludzi na panujcych

podwadnych, bogactwa owiat, drugim ujarzmienie, ubóstwo ciemnot. Los przyszo spoecznoci nie od niej samej, lecz od panujcego stanu, od garstki uprzywilejowanych zaley. Wszelka przeto forma powszechn zasad równoci gwacca, jest przeciwna naturze, sprawiedli-

wadz,

jednym daje

i

i

i

woci

i

i

prawdzie.

Wszystko

i

dla ludu, przez lud: oto najogólzasada demokracji, cel form zarazem obejmujca. Wszystko dla ludu, dla wszystkich, jest celem; wszystko przez lud, przez wszystkich,

niejsza

jest

i

form. Pod form,

wspólny

maj

na równoci opart, wszyscy niema przeto rozdwoje, jest

interes,

Ta jedno wszdzie si objawia, powszechn tworzy harmoni daje si, a sia mono spenienia wród innych spoeczestw narodowego posannictwa. Wszechwadztwo ludu, jedno.

i

w

demokracji

tylko

zudzeniem

by

przestaje.

Kady spoecznoci czonek równy w

niem ma naród cay jest tu ustawodawc; w sumieniu albowiem mas ley najpewniejsza rkojmia, i ustawy prawdziwem objawieniem przedwiecznej, nieomyludzia. Nie jedna

czstka powszechnoci,

ale

bd

nej

sprawiedliwoci.

wadza,

przez lud

trzebom

i

Do

ich

wykonania wybrana

jeli przestaje

by

opatrzn, po-

woli narodu nieodpowiedni,

w

demo-

70

gwatownych wstrznie usunit by moe; w niej jednej wszystkie zmiany cigJym nieprzerwanym postpem, coraz obszerniejszem myli narodowej rozwijaniem si wymagane, spokojnie zaprowadza si daj. kratycznej tylko formie bez

Tym sposobem urzdzone spoeczestwa,, harmonijnem deniu do wspólnego, powszechnego celu, szczególne posannictwa w zupenoci

w

speni mog. Do

tego celu jedna tylko jest droga: jednoczesne porzdku fizycznym, umysowym i moralnym doskonalenie si, Doskonalenie si to na swobodnem harmonijnem rozwijaniu wszystkich si narodowych zalece, nie moe

cige

w

i



i

mie

miejsca, jeeli

kada spoeczno

ca mas

czonków j skadajcych doskonali si nie bdzie; caa za masa doskonali si nie moe, jeeli nie ludzie powinno swoj peni, prawa wykonywa bd, jeeli powszechna zasada równoci przez jakikolwiek przyv/ilej zgwacon zo-

wszyscy

stanie.

Równo przeto zamyka w sobie wszystkie warunki indywidualnego i socjalnego szczcia; bez niej ani pojedynczy czowiek, ani spoeczno, ani ludzko posannictwu swemu nie odpowiadaj. Równo wprowadza w ycie dwa wielkie wszechmocne uczucia: braterstwo wolno. Czarujc ma potg ludzkoci; ta potga codzie wzrasta. Wolno jest równie niepoyt si, i

mio

coraz

wiksze masy ogarniajc.

Mio

ludzkoci

wolno, zczywszy siy swoje, rozburz stary wolno wiat przywilejów; ta sama mio wspólnemi siami nowy wiat równoci zbuduj. i

i

Tak pojmujemy zasady, do których urzeczydzi ludzko. Na nich opieramyj przysze odrodzenie spoecznoci polskiej, w ic!

wistnienia

dy

duchu nad odzyskaniem niepodlegego CU jemy.

jej

bytu pra-]

71

Polska tyczna,

wic

niepodlega

i

Polska demokra-

oto cel stowarzyszenia naszego.

Nie jedna czstka, nie jeden uamek wielkiego caa granicach przedrozbiorowych awarta Polska, zdoln jest samoistny byt swój

w

arodu, ale

I

trzyma, posannictwu swemu zadosy uczyni.

mnieman jej niepodlego w drobnych czciach warujce, potarga ju naród w obliczu wiata ostatniem powstaniem swojem. Umowy sprawców lub spólników zbrodni na Polsce dokoTraktaty

nanej nie

mog obowizywa

Polski: ona z mor-

dercami swoimi w adne nie wchodzia ukady, i przeciw narzucanym istnieniu swemu warunkom

cig, yjc, krwaw bya Odrodzona,

niepodlega

protestacj.

demokra-

Polska

tyczn bdzie. Wszyscy bez rónicy wyzna rodu odbior w niej umysowe, polityczne socjalne usamowolnienie, nowy porzdek, obejmujcy wasno, prac, przemys, wychowanie wszystkie stosunki towarzyskie, na zasadach równoci i

i

i

zajmie miejsce bezrzdu, któremu przyaszczyciele nazwisko praw dotd nadaj. Odrodzona Polska arystokratyczn Rzeczpospolit

K>arty,

by

nie

moe.

Wszechwadztwo wróci do

rozwie si ostatecznie, midzy si ludem; wszyscy równi, wszyscy dziemi jednej matki Oj-

niegdy panujcy

bd

lud zstpi, stanie

wszyscy

wolni,

ludu; stan

czyzny.

Niepodlega tylko demokratyczna Polska zdoln jest wielkie posannictwo swoje speni, ab^^^olutyzmu przymierze rozerwa, jego zgubny ^^fc^pyw na cywilizacj zachodu zniszczy, demo^cratyczn ide, wród Sowian, dzi za narzdzie i

ujarzmienia

sucych,

rozszerzy,

t

ide

ich

z-

czy, a przez cnoty swoje, przez czysto i si ducha swego, powszechnemu nawet usamowolnieniu europejskich ludów da pocztkowanie.

72

Dla odzyskania niepodlegego bytu Polska onie wasnem olbrzymie siy, których dotd aden gos sumienny szczery nie wywoa je*szcze. Nietknita to prawie, równie zewntrznym, jak wewntrznym nieprzyjacioom straszna potga. Ni Polska powstanie. Lud polski z praw wszelkich wyzuty, ciemnot, niewol przyciniony, wydart mu przed wiekami ziemi dotd w krwawym pocie na cudz korzy uprawia; dotd jeszcze prowin-

ma w

i

ndz

i

w

cjach

dawnych przez

Moskw

zagarnionych, jako nieoddzielna od ziemi, wraz z ni jest

wasno

przedawany. Cierpica zniewaona w nim ludzo sprawiedliwo woa. Na gos ten guchymi i

ko byli

wewntrzni

o niepodlego

witego

ujarzmiciele.

usiowa

imienia

mioci

W

cigu

ostatnich

naduywajc samym dwi-

chcieli oni,

Ojczyzny,

kiem sów nakarmi lud niedostatkiem fizycznym drczony, chcieli, aby krew swoj przelewa za Ojczyzn, która przez tyle wieków, wzgard, poprac jego nagradzaa, woali, aby nieniem powsta najezdników zniszczy oni! którzi^ sami najezdnikami praw jego byli. Dlatego na obudne ich woania sabe tylko odpowiedziao echo upadlimy! i

ndz

i





i

Jeeli ta przeraajca nauka, tylu krwawemi okupiona ofiarami, niema zagin, jeeli nowe powstanie niema smutnem dawnj^^ch powsta powtórzeniem, pierwszem do boju hasem powinno usamowolnienie ludu, oddanie wydartej mu ziemi na bezwarunkow, wrócenie praw, powoanie do uywania korzyci niepodlegego bytu, wszystkich bez rónicy wyzna i rodu. Taki tylko wymiar sumiennej, szczerej, nie dwucae]^ znacznej sprawiedliwoci, rozwin moe ucinionych masie uczucie prawdziwego powi-j

by

by

wasno



w

ceni si, i wla to wielkie przekonanie, i dwuJ koalicj Europy cael dziesto-milionowy naród,

I

73

zburzy zniszczy jest w stanie, tak, jak j zniszczya niedawnymi czasy republikaska Francja. Mao który Naród zrówna Narodowi Polskiemu i

— w

mioci

w powiceniaci aden w w

ojczystej ziemi;

ostatniem powstaniu go nie przewyszy. Jeeli najpotniejszy nieprzyjaciel ludzkoci dziesicio-miesicznej z nami walce, wród tylu bdów, zdrad i niedonoci dowódców naszych adnem

bd

zwycistwem pochlubi si nie móg, czeme tumy wobec wszystkich si narodowych, mioci ojczyzny odwieczn sprawiedliwoci wywoanych.

jego zbrojne

i

Dla ugruntowania odzyskanej niepodlegoci na demokratycznych zasadach, Polska ma równie w onie wasnem narodowe ywioy. Idea demokratyczna, caym narodzie naprzód rozlana, potem stanie szlacheckim rozwijana i ksztacona, atwo napowrót wcielona moe lud, który

w

w

by

mimo

dug

jeszcze

w

niewol ucisk, zachowa niezatarte dawnego gminowadztwa lady. Cierpica i

u nas ludzko nie jest do cierpicej ludzkoci zachodniej Europy podobn; nie zaraziy jej zepsucie

i

egoizm klas uprzywilejowanych;

dotd caa dawnych powicenie si, s godne obyczaje. Na i

jeszcze

gruncie

jest

w

niej

prawo

cnót prostota, jest religijne uczucia, czyste tak nieskaonym i

i

a-

wieym

atwo rozkrzewi si

staroytne,

rk

narodowe drzewo równoci, sumienn braterstwa wolnoci pielgnowane. Polsce wic wszystkie warunki odzyskania niepodlegego demokratycznego bytu. Ona sama zdoln jest wasnemi siami powsta, najezdników zniszczy, jarzmo wewntrzne zama, i na trwaych zasadach demokracji istnienie swoje ugruntowa. Lecz Polska, oprócz si wasnych, ma naturalnych sprzymierzeców. Jeszcze podczas krwawej i

W

s

i

z nieprzyjacielem walki,

kade

jej

zwycistwo

74

okrzykami radoci

uwielbienia przyjmowaa Eua my wyobraziciele nieszcz i nadziei ujarzmionego narodu, znalelimy wylane dla siebie serca i przytuek na onie powszechnej symi

ropa;

patii.

Z niemiertelnym duchem Polski sprzymie-

rzyy si

ludy, i na tej samej mogile, na której absolutyzm piekielny zawar zwizek, bratnie poday sobie rce. Nasz nieprzyjaciel sta si ich nieprzyjacielem, a ich nieprzyjaciele naszymi. Dlatego te my, przekonani, i podsycane dawniej nienawici narodowe zupenie zaginy, wierzymy w szczere ludów spódziaanie, na powszechneni braterstwie wspólnej usamowolnienia potrzebie i

oparte.

Gabinetowe

ukady

nie

przywróc

Polski;

a monarchiczne wojny sprawiedliwoci ludowi nie wymierz. Tak nam jednak drog jest Ojczyzna, tak mocno bol nas jej rany, i z adnego wypadku, z adnej przyjaznej okolicznoci korzysta nie zaniedbamy. Ogarniemy przeto wszystko, co spra-

wie naszej

w

co osignienie

by moe;

czemkolwiek uyteczne

gównego

celu

uatwi

lub

zbliy

jest zdolne.

Oto jest sumienny, szczery, niedwuznaczny Ich naszych zasad, celów rodków.

wykad

i



powicimy cae



Przyycie. siglimy obliczu Ojczyzny i ludzkoci, nie wprzód spocz, Polska odzyska niepodlego, i byt swój na zasadach demokratycznych ustali. To uroczyste zobowizanie z modzieczym uczyurzeczywistnieniu

w

nione

zapaem,

a

z

msk

dokonamy wytrwaoci.

Nie zrazi nas ogrom przedsiwzicia, nie

zatrwo

przeciwnoci; bo sprawiedliwo, o któr woamy, prawda, któr ogaszamy, maj wszechmocn pc

tg.

wito

celów, w su-j Kto jak my wierzy w zasad skuteczno rodków naszych czyje serce czysto bije dla Ojczyzny ludzkoci(

mienno

i

i

I

75

niech usiowania swoje

z naszemi

wiary ludziom

chodzi. Innej

czy

przy-

podamy rki, bo zrobi nie jestemy

nie

z sumienia adnych koncesji stanie. Dla pozornej jednoci nie powicim politycznej wiary, ani chwilowej zgody pórodkami kupowa nie bdziemy. Owszem burzy wszystkie na przeciwnych podstawach oparte i do wazwizki, jest naszem powoaniem i mocdzy nem postanowieniem; byego Sejmu nawet, gdyby móg jeszcze ze swoich szcztków zebra si w jakimkolwiek skadzie, jako reprezentanta przywilejów i zatraciciela rewolucji Listopadowej, kierownikiem sprawy ojczystej nie uznamy. Dalecy za wszelkich ubocznych i z odrodzeniem Ojczyzny adnej stycznoci nie majcych przedsiwzi, pra-

w

dce

cowa bdziemy przez Towarzystwo dla Polski — przez Polsk dla ludzkoci. Owiadczamy nakoniec, i dalek jest od nas

ch

mordów poogi wasnego kraju. Nie z mieczem Archanioa, ale z ksig dziejów ojczystych i

w rku



z jednej strony

wykazywa bdziemy

ucinionym, i ani prawa boskie, ani kilkowiekowa przemoc ludzka, nie obowizuj ich do pozostawania

duej

w ndzy

wieka niewoli

—z

cia odwiecznej

i

dzisiejszej

w

przestaniemy

owiaty,

i

a szczególniej

w

czarodziej-

imi mioci Ojczyzny, powrócenie wydartych praw ludowi. Nie wiemy,

skie

o

nie

przywaszcze przesdów imi wasnego ich interesu, w imi

na dziedziców

szlacheckich,

czo-

budzc te same uczusprawiedliwoci, przywodzc te

same historyczne wspomnienia,

woa

godno

zniewaajcej

drugiej,

czyli

dla nas wszystkich

uczucie sprawiedliwoci

zniecierpliwienie gich,

bd

i

w

jednych,

zawiedzione oczekiwania

hasem wyswobodzenia

jednak konieczna zmiana

Polski.

czyli

w

dru-

Gdyby

porzdku spoecznego za idca niepodlego, bez gwatownych wstrznie obej si nie mogy; gdyby lud musia by

Tii

i

76

surowym sdzi przeszoci, mcicielem wyrzdzonej

krzywdy, wykonawc niecofnionycr my, dla garstki uprzywilejowa-

sobie

wyroków

i

czasu,

powicimy szczcia dwudziestu milioa przelana krew bratnia spadnie tylko na gowy tych, co zapamitaniu wasny egoizm nad wspólne dobro i wyjarzmienie Ojczyzny przenios." Pod Manifestem podpisali si, jako Centralizacja roku 1836, Józef Zaczyski, Wiktor Heltman, Henryk Jakubowski, Tomasz Malinowski, Adolf Chrystowski, Robert Chmielewski, Aleksander Molsdorf, Jan Nepomucen Janowski. Oprócz tego pod dokumentem widniej podpisy przeszo tysica szeciuset wychodców polskich z rónych czci nych nów,

nie

w

kraju.

Manifest

Towarzystwa Demokratycznego

za-

w

wiera wiele prawd stosunku do Polski porozbiorowej, które po raz pierwszy wtedy zostay wypowiedziane które posiadaj dla dzisiejszej doby niemniejsze znaczenie. Przytaczamy je poniej dla pamici: „Wielkie posannictwo Polski nie jest jeszcze nieco dalej wyjadokonane", powiada Manifest nia, tem posannictwem bya jest obrona cywilizacji europejskiej przed cisncymi si do EuMoskaów. Po ropy tumami Tatarów, Turków raz to pierwszy czytamy o prawdziwej roli Polski gospodarstwie wiata; po raz te pierwszy RoMoskale sja jest wyranie odczona od Europy postawieni na równi ze swymi poprzednikami w napaciach na ni. Tatarami Turkami. To te o wszdzie, gdzie Manifest mówi o Sowianach i

i

i

e

i

i

w

i

i

i

znaczeniu Polski dla sowiaszczyzny, naley rozumie ludy sowiaskie bez Rosjan; Rosjaoczach twórców Manifestu stoi poza wiatem

w

sowiaskim. Upadek Polski, oraz niepowodzenia pierwszych dwóch powsta Manifest susznie przypisuj^

I

77

piewoli ludu wiejskiego. „Wolno, równo, braterstwo, wspólne niegdy wszystkim, stay si wy-

cznym

jednego stanu przywilejem," gosi Maniwnet dodaje: „Wszyscy ludzie... równe maj prawa równe powinnoci. Wszystko dla ludu,

fest;

i

i

przez lud



oto najogólniejsza zasada demokracji." Jako program polityczny dla przyszej Polski Manifest podaje nastpujce z'asady: „Odrodzona, niepodlega Polska, demokratyczn bdzie. Wszyscy bez rónicy wyzna rodu, odbior w niej i

umysowe, polityczne socjalne usamowolnienie, nowy porzdek, obejmujcy wasno, prac, przemys, wychowanie wszystkie stosunki towarzyskie, na zasadach równoci oparty, zajmie miejsce i

i

bezrzdu,

któremu

przywaszczyciele

nazwisko

praw dotd nadaj." na który musi zgodzi si czowiek, program,

Jest to program,

kady rozsdny nowoytny

który dzi ju wszed w krew mózg olbrzymiej wikszoci narodu polskiego o którym ju si nie i

i

mówi, gdy

dy

jest

mowa

przypuszcza,

e

o przyszej Polsce, o innej Polsce nikt

gdy

ka-

rozsdny

dzi ju

nie myli. Jako ródo, z którego

Polska, Manifest podaje

ma

si

wypyn

przysza samego narodu pol-

skiego.

s

„W

Polsce wic wszystkie warunki odzyskania niepodlegego i demokratycznego bytu. Ona jest wasnemi siami powsta, najezdników zniszczy, jarzmo wewntrzne zama, na trwaych zasadach demokracji istnienie swoje ugruntowa." Lecz rozwój polityczny nie pozwala twórcom Manifestu lekceway przyrodzonych sprzymierzeców Polski. Tymi sprzymierzecami ludy Europy, ujarzmione przez swoje despotyczne rzdy. „Z niemiertelnym duchem Polski sprzymierzyy si ludy, na tej samej mogile, na której

sama zdoln

i

s

i

21

78

absolutyzm piekielny zawar zwizek, bratnie poday sobie rce." Twierdzenie powysze byo trafnem dla ówdo roku 1849, t. j. do chwili, gdy czesnej epoki. ludy Europy, przy pomocy wychodztwa polskiego, zamay despotyzm swych rzdów, naród polski je za swych naturalmóg rzeczywicie

A

uwaa

nych sprzymierzeców. Dzi

jest

ju

inaczej

dla-

i

tego ten ustp Manifestu posiada obecnie tylko storyczne znaczenie.

Oczekujc oczu na

od sympatii

ludów, jednak bynajmniej takich kombinacji politycznych, wiele

tak

twórcy Manifestu

nie

moliwo

zamykaj

gdzie

wzajemne wanie

skich

mog wyj

na

i

zatargi

korzy

dodaj: „Tak nam jednak drog

mocno bol nas

hi-

jej

rany,

i

z

pastw

Polski.

jest

europej-

W tym

Ojczyzna,

celu

tak

adnego wypadku,

adnej przyjaznej okolicznoci korzysta nie zaniedbamy. Ogarniemy przeto wszystko, co sprawie naszej w czemkolwiek uyteczne by moe; co osignienie gównego celu uatwi lub zbliy z

jest zdolne." jest bardzo wane aktualn. Nie wolno nam opiera wszystkich nadziei na „wojnach monarchicznych", lecz te nie wolno pomija adnej przyjaznej oko-

Powysze owiadczenie

i

posiada

warto

licznoci.

Na zakoczenie Manifest zastrzega si przeciwko zarzutowi, demokracja polska do wojny domowej, t. j. do krwawej walki ludu z klasami uprzywilejowanemi. Gdyby jednak kto stawi swój interes osobisty albo klasowy ponad dobro publiczne, demokracja nie myli cofa si przed rodkami energicznymi. Niema w tem zreszt nic nowego. Powiedzia to ju Kociuszko w swym manifecie do narodu 24 marca 1794 roku.

e

dy

79

Dla bezporedniej polityki polskiej najwaniejszem miejscem Manifestu jest ustp, odnoszcy si do wocian. Przytaczamy go w caoci:

„Spoeczno obowizkom swoim wszystkich

wierna, dla

czonków jednakowe zapewnia korzy-

ci, kademu do zaspokojenia jego potrzeb fizycznych, umysowych moralnych równ niesie poi

prawo posiadania ziemi

moc;

wasnoci

innej znaje;

i

kadej

pracy tylko przy-

wszystkim przez publiczne, jednostajne dostpne wychowanie, przez zupen, nieogranii

czon wolno

objawienia myli, wadze czonków swoich rozwija, wolnoci sumienia przeladowaniem nietolerancj nie krpuje," i

W

tych sowach:

„prawo posiadania ziemi

e

stan pracy tylko przyznaje" tkwi owiadczenie, wociaski, -pracujcy na ziemi, ten stan, o którym ju za Kociuszki pisano na sztandarach „ywi rói broni", ma by wacicielem ziemi, wolnym wnym wszystkim innym. Tkwi tych sowach ci, Manifestu jeszcze i co wicej, mianowicie, co nie pracuj wcale, a tylko z gotowego lub waz pracy rk innych, nie powinni wcale cicielami ziemi. Ta ostatnia myl sigaa ju poza i

w

e

yj

by

poj demokratycznych zadalsz przyszo. co od chwili ukazania si Manifestu Tow. Demokratycznego zrozumiano w kraju i wszelka powaniejsza akcja za granic,

granice ówczesnych

gldaa

w

Bd

i

bd e

w

kierunku odzyskania niepodlegoci, o ile wyjdzie z obozu demokratycznego, bdzie Opiera si na cakowitem bezwarunkowem uwolten sponieniu i uwaszczeniu ludu wiejskiego. zbrojna

i

W

sób Manifest Towarzystwa Demokratycznego zausiowa na korzy myka teorji cay szereg ludu wiejskiego, rozpoczty przez Konstytucj 3 Maja. Co Konstytucja zacza, co Kociuszko popchn o krok dalej, co uczyni Napoleon dla Ksi-

w

21*

80

stwa Warszawskiego, a czego

zdoa

nie

czy nie

zdy

dokoczy

w

zakoczyo Towarzystwo Demokratyczne.

teorji

sejm polski z roku 1831,

to

Odtd, t. j. od chwili ukazania si Manifestu T. D.. upada ostatecznie zarzut, czyniony Polakom przez

e

zej woli, ich prace i powicenia maj jacelu przywrócenie Polski starej z jej dawnymi grzechami wadami. Towarzystwo Demokratyczne, po ogoszeniu znaliczb Manifestu, zaczo szybko rosn czenie. Zasady, wyraone Manifecie, przyjy ludzi

koby na

i

w

si u ogóu wychodztwa powe wszystkich niemal uznay te zasady za swoje i

sunki z Centralizacj.

Od

w w

kraju; partje

krajów i

i

post-

europejskich

zawizay cise stozacza si na

roku 1836

now

wielk dobre praca przygotowawcza nad o wolno ju nie samej tylko Polski, lecz caej Europy; rozpocz t walk miaa Polska; inne narody miay pój jej ladem i, po zwycistwie nad swymi rzdami despotycznymi, wymierzy sprawiedliwo Polsce, jako swej mistrzyni.

walk

Lecz obok Tow. Demokratycznego istniay wród wychodztwa siy powane, nieraz olbrzymiej potgi ducha umysu, które pracoway dla sprawy narodowej na wasn rk, w porozumieniu z Centralizacj. Byli to pojedynczy wybitni wychodcy, którzy dla rónych przyczyn nie przystpili do Tow. Demokratycznego nie uznali ofii

bd

bd

i

cjalnie

wadzy

Centralizacji. Jedni z nich, jako

znawcy zasad pokrewnych zasadom pracowali tylko

w

w myl

mniej

rewolucyjnej;

wy-

Manifestu,

Towarzystwa, a rónili si

z

niem

wanych punktach metody taktyki inni, nalecy do obozu arystokrai

tycznego, pomimo dobrej woli szczerego patriotyzmu, wicej szkodzili sprawie, ni jej pomagali. Pierwsze miejsce liczbie tych osobno stojcych dziaaczów politycznych zajmuje Joachim Lelewel. Gboko uczony, znakomity historyk. i

w

I

81

tlowiek zasad szczerze

postpowych

i

demokra-

saw

Lelewel wczenie zdoby sobie znaczenie kraju. Ju jako profesor uniwersyjtu wileskiego ksztaci cae szeregi przyszych )ojowników sprawy narodowej. Usunity z katedry, mieszka w Warszawie, gdzie go zaskoczya noc 29 listopada 1831 roku. Ulubieniec modziey i ludu warszawskiego Lelewel mógby zosta dyktatorem, gdyby posiada wicej energji praktyczniezrównanym teonego stanu. Lecz, retykiem, ten nie by zdolny do czynów miaych, gwatownych. Powoany do Rzdu Narodowego, Lelewel przedstawia w nim pierwiastek republikaski, postpowy i jak móg, wpywa na swoich kolegów. Jego to wpywowi moralnemu przypisuj przewanie detronizacj Romanowów. Na wychodztwie, jak widzielimy, pierwsze próby zorganizowania czynnej siy politycznej obracaj si dokoa osoby Lelewela. Lecz i tu, jak sdzimy, brak zdolnoci do czynnej pracy politycznej stan na przeszkodzie wielkiemu uczonemu. Wygnany niebawem z Francji skutkiem nacisku ze strony Rosji i Prus, Lelewel osiedli si w Brukseli i odda si pracy naukowej i dziennikarskiej. Lelewel by i pozosta do mierci profesorem. Gboka nauka, rcznych,

w

ma

m

bdc

poczona z niepokalan czystoci charakteru, staoci zasad, prostot skromnoci w yciu i

prywatnem, uczyniy ze mistrza teorji sprawy narodowej sprawy wolnoci politycznej dla caej Europy. Wszyscy liczyli si z jego pismami z jego zdaniem. Zasigano jego rady we wszystkich wanych sprawach; przywódcy ruchu postpowego we Francji, w Niemczech, we Woszech odbywali pielgrzymki do Brukseli, aby si naradzi z genialnym pustelnikiem, który mieszka gdzie w ciasnej •izdebce na strychu, otoczony swemi ksigami. Tam, piszc dziea historyczne pierwszorzdnej wartoci nauczajc ywem sowem tych, którzy mieli i

i

i

82

zosta mistrzami swoich ziomków, doczeka si ten niepospolity czowiek, najwikszy z historyków m polskich, pónej staroci. Chorego, ju prawie ko- " najcego przewieli przyjaciele dawni uczniowie i

do

Parya

kona

w

roku 1861, gdzie

swego sawnego

Wpyw

Lelewela na

i

dwa

w tyme

roku do-

poytecznego ywota.

pokolenia polityków pol-

skich i rodkowo-europejskich by olbrzymi. Lecz, jako teoretyk, dziaa on nie tyle sam, ile przez drugich, i

których

umysy zapadnia

swoj wiedz;

swemi mylami.

Drug wielce wybitn osobistoci by Juljan: Ursyn Niemcewicz. Pose na Sejm Czteroletni,! uczestnik prac twórców Konstytucji .3 Maja, adju-j tant Kociuszki pod Maciejowicami, wspówiziei towarzysz tuaczki Naczelnika, wysoki urzdni Królestwa Kongresowego, poeta publicysta Niemi

i

cewicz epoki.

nalea caem swem yciem do poprzedniej Gdy jednak w roku 1831 Rzd Narodowy

powoa go do suby Ojczynie, wosy nie uchyli si od obowizku

starzec biaoPolaka przymisj agenta dyplomatycznego do Anglji, Tam zaskoczy go koniec wojny. Skazany zaocznie z innymi na mier, Niemcewicz pozosta na wychodzpierwszych chwilach po twie do koca ycia. upadku powstania pracowa jeszcze dla Polski na polu dyplomatycznem w Anglji. Póniej pisywa artykuy o Polsce po angielsku liczne broszury yciu wychodztwa bra udzia po francusku. i

j

W

i

W

i

jako czonek Tow. Historyczno-literackiego jako przyjaciel i po czci doradca MicNiemcewicz zostawi oprócz dawniejkiewicza.

przewanie i

szych utworów literackich bardzo ciekawe pamitswojej misji niki z epoki Kociuszki, Napoleona szczególnie zdradza w Anglji. Ta ostatnia

cz

w w

i

autorze niepospolity rozum polityczny i bystro ocenianiu wypadków ze wzgldu na przyszo. Pracujc Londynie nad skonieniem rzdu an-

w

|

I

83

^pielskiego do interwencji na korzy Polski waU jKzcej, Niemcewicz przepowiedzia prawie dokadla Anglj Hnie ze skutki, które musiay owej epoce, ze zwycistwa Rosji nad Polsk. gdy jeszcze nie byo kolei elaznych, panowanie Rosji na wschodzie koczyo si u rzeki Uralu; AnAzji oceanem piasków, glja, oddzielona od Rosji sdzia si z tej strony zupenie bezpieczn. Z umiechem zimnej grzecznoci przyjmowano wywody Niemcewicza, zwyciska Rosja signie Azj rodkow zagrozi Anglikom najapo zdem ich posiadoci w Indjach. Dzi, gdy wszystko to ju jest faktem dokonanym, Anglicy przyznaj racj polskiemu stanu z przed siedmdziesiciu lat. Zbrojna interwencja ze strony Anglji na wiosn roku 1831, gdy powstanie w Polsce byo zwyciskiem, oszczdziaby zapewne narodowi angielskiemu wielu upokorze niebezpieczestw w przyszoci. Niemcewicz zmar w Paryu w roku 1841. Najwikszym niewtpliwie czowiekiem na wychodztwie w caym narodzie polskim oweji epoce by Adam Mickiewicz. Król poetów polskich i caej sowiaszczyzny, jeden z najwikszych wieszczów, jakich ludzko wydaa, Mickiewicz znalaz si na wychodztwie przypadkiem. Wygnany z kraju do Rosji wyrokiem w procesie Filaretów, Mickiewicz po kilkoletniej tuaczce dosta si do Petersburga, gdzie przy pomocy przyjació wyrobi sobie pozwolenie na wyjazd za granic.* Wybuch powstania 1830 roku zasta Mickiewicza w Rzymie. Brak rodków materialnych, potrzebnych dla odbycia dugiej podróy, zatrzyma Mic-

wypyn

W

w

e

ca

i

mowi

i

w

i

kiewicza

w

Rzymie przez zim. Gdy si

wkocu

rodki znalazy, poeta popieszy na pole walki. Poznaskie Mickiewicz przyby w lecie 1831 r., gdy powstanie chylio si ju ku upadkowi. Prusy

W

pomagay

Rosji czynnie;

granica

bya

szczelnie

84

przekradajcych osadzona pruskiemi wojskami si do Królestwa ochotników owiono wydawano Przyjaciele Mickiewicza pracowali usilnie Rosji. nad tem, aby w sposób bezpieczny przewie go przez granic. Zanim si to jednak udao, nastpio wzicie Warszawy resztki wojska polskiego zaczy si posuwa ku pruskiej granicy. Ody wojsko polskie przeszo granic, Mickiewicz przyczy si do emigrantów i, chocia jako niezamieszany w spraw powstania, móg wróci do kraju, zdecydowa si ostatecznie pozosta na tuactwie i

i

i

i

pracowa wród wychodztwa dla sprawy naroSkonio go do tego postanowienia przeko-

dowej.

w

e

epoce przez wszystkich, zalany przez wojska nieprzyjacielskie, nie przedstawia na razie adnego pola dla dziaalnoci politycznej. Ratunku oczekiwano od wychodztwa; tam wic, wród tej armji rozbrojonej, lecz spodziewajcej si wróci do kraju z broni i sztandarami, Mickiewicz uzna i pracowa. za swój obowizek pierwszych latach po roku 1831 Mickiepracach poliwicz nie bra wielkiego udziau tycznych wychodztwa. Napisa wtedy wanie Dziadów Pana Tadeusza. Lecz na trzeci t wanie epok przypadaj jego Ksigi Pielgrzymnanie, podzielane

kraj,

tej

wycieczony przez wojn

i

y

W

w

cz

i

stwa Polskiego, które doday caemu wychodztwu potnego bodca do wysokiego nastroju ducha do traktowania swego pobytu na obczynie jako i

misji historycznej wzgldem Polski i caej ludzkoci. Po ukazaniu si tej pracy zaczto patrze na Polsk, jako na mczennic, cierpic za innych narodów grzechy nie tylko wasne, lecz walczc o wolno caej ludzkoci.

wanej

i

i

Mickiewicz rozpocz sw dziaalno polityczn na wiksz skal dopiero po ukoczeniu^ gboko filozoPana Tadeusza. Pisywa gorce ficzne artykuy polityczne do pism polskich, wyi

i

85

'chodzcych

w Paryu. Wielka sawa jego gw poczeniu z rzeczywist nauk, nai

boki rozum,

daway pierwszorzdn powag

jego

sowom myi

lom. Lecz mao kto w tej epoce rozumia tego genialnego czowieka. Wychodcy, dzielcy si na obozy o staych, okrelonych programach, nie mogli ani zrozumie, ani oceni, jak naleao, czowieka, który przerasta wszystkich o gow. Po-

stpowy

w

swych

zapatrywaniach spoecznych, wspóczesnych, gorcy patriota

jak nikt inny ze i

miay

rewolucjonista, Mickiewicz

by

jednocze-

nie czowiekiem agodnym, wyrozumiaym gboko religijnym. Zapatrzony w jeden cel, w Polsk, unosi si wysoko ponad obozami stronnictwami. Widzia on w kadym czowieku, w kadem stronnictwie strony dobre ze; pierwsze pochwala poleca ogóowi, drugie za gani bez wzgldu na to, gdzie u kogo je znajdowa. pismach swych podawa Mickiewicz narodowi kwintesencj i

i

i

i

W

i

wszystkiego, co

byo

dobrego

w caym

narodzie,

opromienion blaskiem wasnego genjuszu. Zachcajc do krwawej, zbrojnej walki z ciemizcami Ojczyzny, przeciwko

mistrz nie religji,

nie

wystpowa jednoczenie obraa uczu religijnych

wikszoci narodu; bronic

z zapaem sprawy marobotników, nie sia nienawici klasowej. Zawsze i wszdzie usiowa buluczkich, ludu wiejskiego

i

dowa, nie burzy, wiedzc, e gdy stanie gmach zbudowany z najlepszych materiaów, poledniejsze budowle same rozsypi si w gruzy. Wpyw uszlachetniajcy podnoszcy ducha pism Mickiei*

wicza

by

olbrzymi na wszystkie stany i klasy narodu polskiego. Lecz wanie to górne stanowisko, na kt-órem sta autor, sprawiao, nie byo dla niego waciwego miejsca wród praktycznie czynnego wychodztwa. Ani jedni, ani drudzy nie uwaali go za swojego, a, nie rozumiejc, sta on ponad wszystkimi jako mistrz i nauczyciel, jedni

e

e

!

86



oskarali go o zbyt daleko idcy radykalizm, podczas gdy drudzy zarzucali mu wsteczne tendencje. Wszyscy jednak czytali go pilnie ksztacili na nim swe dusze serca. Potny wpyw na Mickiewicza, a przez niego na pewn wychodztwa wywar mistyk reformator religijny Andrzej Towiaski. Nie nalea on do emigracji waciwej, gdy zjawi si w Paryu dopiero roku 1841, Urodzony r. 1799 na Litwie, Towiaski ksztaci si gimnazjum uniwersytecie Wilnie. Studjów wyszych jei

i

cz

i

w

w

w

w

i

dnak nie skoczy z powodu sabego zdrowia. Osiadszy po mierci ojca w majtku, Towiaski odda si pracy nad ludem. Opiekowa si wocianami, stara si ulepszy ich byt podnie ich umysowo moralnie; nawet zaprowadzi w swojej wsi rad gminn, która wraz z dziedzicem stanowia o wszystkich wspólnych sprawach. wojnie roku 1830 31 Towiaski nie bra adnego, udziau przepowiada, si skoczy klsk. i

i



i

W

e

wiadomo z pewnoci, kiedy w gowie Towiaskiego powstaa myl, e ma do spenienia pewn misj religijno-polityczn. Prawdopodobnie decydujco wpyny na niego dziea gbokiego filozofa-matematyka polskiego HoeneWroskiego, który midzy innemi kwestiami poruNie

wan

szy myl odnowienia chrystjanizmu przywrócenia go do stanu dawnej prostoty witoci. Towiaski i

i

uczu si powoanym do spenienia tej misji zacz si podawa za mistrza, co w rodzaju proroka, zesanego od Boga dla wprowadzenia zasad prawdziwego chrystjanizmu w praktyk ycia i

prywatnego publicznego. Bez gbszej nauki, i

wymow,

ani

biegoci

nie

w

odznaczajc si

ani

Towiaski

po-

piórze,

gbokie prze- siada energi, upór, cierpliwo konanie o wanoci swego posannictwa. Wszystko ze, które widzia tak yciu jednostek, jak i cai

i

w

I

l|

87

Jych narodów, przypisywa odstpieniu ludzi^oci od zasad nauki Chrystusa. Przywrócenie tej nauki

w

jej

pierwotnej czystoci, rozgrzanie serc ludzi

wspóczesnyci tym czystym ogniem mioci bratniej, którym gorzao serce Zbawiciela, Towiaski

uwaa

za jedyne lekarstwo na wszelkie choroby trapice ludzko. Ucisk polityczny, krzywdy ludów krajów, zarówno jak brak równoci. midzy ludmi w yciu prywatnem, Towiaski przypisyjedynie niechrzecijaskiemu usposobieniu wspóczesnych ludów chrzecijaskich. Jeeli Polska cierpiaa, to byo to w jego przekonaniu nastpstwem tego zepsucia moralnego, które trapio cay wiat. Odrodzenie si wic wiata Chrystusie musiaoby w oczach reformatora doprowadzi do tryumfu sprawiedliwoci, a wic i do wyzwolenia Polski z jarzma niewoli. Poniewa za, chcc dozna aski zbawienia, naley rozpocz popraw od siebie samego, Tctwiaski uwaa za konieczne rozpocz swoj reform od narodu pol-, skiego, a przedewszystkiem od wychodztwa. Zreformowane duchu Towiaskiego wychodztwo miao zreformowa Polsk, a „zbawiona" w ten sposób Polska miaa „zbawi" Europ. Dopiero Europa, zbawiona mOralnie i duchowo przez Polsk, i

i

wa

w

i

w

tzywróciaby nalece si

jej prawa polityczne. Takim mniej wicej by bieg myli Towiaskiego. Zaoycielem nowej religji we waciwem znaczeniu tego wyrazu Towiaski nie by. Uwaa si za katolika, nie odrzuca adnych dogmatów nie podawa nowych; twierdzi zawsze wraz ze swymi uczniami, wierzy we wszystko, co Koi

e

ció

e

do wierzenia podaje uznaje zwierzchnictwo papiea. Lecz cae jego postpowanie miao widoczne cechy waciwe zaoycielom nowych sekt lub religji. Towiaski mianowicie podawa si za proroka wprost natchnionego od Boga nie przyjmowa faktycznie adnych rozkazów od dyi

i

88

gnitarzy

Kocioa

katolickiego;

owszem wymaga

od swoich uczniów absolutnego posuszestwa nawet wbrew wymaganiom Kocioa urzdowego.

Z nielicznych pism, a raczej broszur Towiaskiego trudno wytworzy jaki pewny obraz jego systemu. Styl Towiaskiego jest ciki, zawiy, naszpikowany mistycznymi terminami; pisma jego

nie

wiadcz

bynajmniej o jasnoci myli autora. Najlepiej, naszem zdaniem, charakteryzuj nauk „mistrza" sowa najwikszego z jego uczniów, Mickiewicza, wyrzeczone do arcybiskupa Parya na audiencji, udzielonej mu sprawie towianizmu. Gdy arcybiskup po wysuchaniu wszystkiego, co mu mówi poeta polski, spyta go kocu: czegó chcesz ostatecznie? Mickiewicz odpowiedzia: czy tak, aby, gdy wyjdziesz na ulic, ludzie padali przed tob na kolana, jak przed witym. Rzecz jasna, Towiaski jego uczniowie domagali si od duchowiestwa powrotu do ycia penego prostoty i powice, do ycia witych paskich z pierwszych wieków chrzecijastwa. kierunku zreformodali oni, aby pierwszy krok wania ludzkoci za pomoc religii wyszed od najwyszego duchowiestwa. Nie znalazszy tam anauk dnego poparcia, dopiero zwrócili si ze

w

w

e

i

-

w

sw

do

ludu.

Towiaski

od razu natrafi na Mickiewiarcybiskupa poznaskiego Dunina, do jakiej bliej nieznanej osoby w Drenie ostatecznie do generaa Skrzyneckiego, cza.

nie

Zwraca si wpierw do i

Dopiero, mieszkajcego podówczas w Brukseli. odepchnity przez nich, uda si do Mickiewicza i przystpi do niego w chwili, gdy poeta by w wysokim stopniu zmartwiony i zgnbiony rozj nieszczciei dwojeniem wród wychodztwa które go spotkao osobicie, mianowicie chorot i

umysow

ony. Na Mickiewicza Towiaski

potne wraenie

przez

uzdrowienie jego

zrol

onl

I i

mu

przez opowiedzenie

czy, o których

o nim

samym

sam Mickiewicz

tylko

takich rze-

móg

wie-

dzie. Poeta sam, nastrojony na najwysz moliwie nut, podda si niszej od siebie pod wszyst-

wzgldami,

kimi

w

lecz

siebie osobistoci

potnej

wiar energi zabra si do i

Towiaskiego

i

goszenia jego nauki.

Mieszajc religj z polityk Towiaski czci i

uznawa dwóch

tylko ludzi, którzy

w

niedawnej



przeszoci odegrali czynn rol w dziejach Kociuszk Napoleona. Pierwszy zdaniem „mistrza", rozpocz ju er panowania sowa boego w Polsce, lecz upad pod brzemieniem grzechów i

nieodrodzonego jeszcze narodu. Drugi mia moc i wol dokonania odrodzenia Europy, lecz upad nie tylko przez grzechy ludzkoci lecz i przez swoje wasne. Po odrzuceniu przesady mistycznej nie mona nie przyzna w tym wzgldzie racji Towiaskiemu. Osobisto Kociuszki rzeczywicie janiaa niepokalan czystoci staroytnych chrze-

w

doli

jego dziaalno kierunku polepszenia ludu wiejskiego rzeczywicie nadaje krótkim

jego

rzdom

cijan;

w Polsce

charakter

wyjtkowo pikny

sympatyczny. Co do Napoleona, to ówczesnych mistyków uderzaa przedewszystkiem jego walka z despotyczno - arystokratycznymi rzdami caej Europy. Zwycistwo Napoleona nad skoalizowan Europ bezwtpienia przypieszyoby ogromnie napraw wszystkich stosunków tak politycznych, jak spoecznych. Towianizm nie znalaz uznania u ogóu wyi

i

chodztwa. „Mistrz" Andrzej pozyska wprawdzie potnego sprzymierzeca Mickiewiczu, a mistrzAdam pocign za sob kilkudziesiciu wychodców rónej miary. Powszechny jednak ruch relik'iino-polityczny, o którym marzy Towiaski, nie nastpi. Ani wychodztwo polskie, ani adne ze spoeczestw europejskich owej epoce nie bya

w

w

90

wcale usposobione do jakiego ruchu religijnego na szerok skal. Moliwa wic w teorji trafna myl Towiaskiego, aby zreformowa Europ moi

ralnie za

pomoc

wielkiego ruchu religijnego

w

kie-

runku

zwrotu ku czystemu chrystjanizmowi, okazaa si w praktyce niewykonaln. Duchowiestwo potpio nauk Towiaskiego, Koció jej nie przyj; wkrótce nawet rzd francuski, uwaajc agitacj towiaczyków za niewygodn dla siebie, wydali „mistrza" Andrzeja z granic Francji. Towiaski osiad ostatecznie w Szwajcarii, gdzie zmar i

w

odosobnieniu. Towiaskiego w swoim oskarano o udawanie, o oszustwo. Posuwano si nawet tak daleko, chciano widzie

zupenem

czasie

w

e

nim tajnego agenta rzdu rosyjskiego. Wszystkie

zarzuty s zgoa nieuzasadnione. Towiaski wierzy szczerze w to, co gosi by szczerze te

i

przekonany o

swem

posannictwie.

Bdem

jego

nieszczciem byo, e wystpi z reform religijn w chwili, która wcale nie bya odpowiedni dla adnych ruchów religijnych. Szkodliw stron ruchu Towiaskiego by i

wci

wpyw

na Mickiewicza. Egzaltowana, sferach ycia duchowego bujajca dusza mistrza Adama odczua teoretyczn warto myli Towiaskiego. Mickiewicz uchwyci si tej myli, jako rodka zbawczego dla Polski i powici oSiem najpikniejszych lat ycia nadludzkiej niemal pracy nad jej urzeczywistnieniem. Odbio si to fatalnie na literackiej poetyckiej dziaalnoci poety, oraz osabio wpyw jego na masy wychodztwa. Zapatrzony w wielk ide zreformowania caej ludzkoci uratowania w ten sposób Polski, olbrzym ten duchowy umysowy zaprzesta tworzy, uwaajc dotychczasow twórczo za niegodn „sprawy", jak towiaczyc> krótko nazywali cel swojej dziaalnoci. Nie mogc nie chcc dojrze na razie niepraktycznoci jego

w

najwyszych

ywo

i

i

i

,

sw

i

'

'

91

l_:,...„

,....

^ron, wziJ na swe barki olbrzymi ciar i ugi si pod nim. Nie tyli^o dziaalno poetycka wieszcza pada ofiar towianizmu. Pochon on i jego dziaalno profesorsk na katedrze literatur sowiaParyu. Rzd franCollege de France skich Mickiewicz coraz to bardziej zacuski, widzc dla propakatedry profesorskiej czyna :gandy towianizmu, zawiesi wykady, które gromadziy u stóp katedry wielkiego Polaka dobo-

w

w

e

uywa

row

publiczno francusk polsk które, dziki uczonoci Mickiewicza potnemu urokowi jego osoby, mogy by odda nieocenione usugi sprawie polskiej w Europie. Dopiero po omiu latach Mickiewicz wyrzek si towianizmu wtedy wróci |ji|go dawny wpyw na wychodztwo na sprawy l^fcodowe. Równie, cho krócej, pozostawa pod '^wpywem towianizmu Juliusz Sowacki, lecz z mniejsz szkod dla sprawy narodowej, gdy elki ten poeta nie zajmowa si wcale polityk. Tak wic towianizm, wychodzc z idei suwielkiej, wicej zaszkodzi sprawie polskiej ej i

i

i

i

i

i

t jej

dopomóg. Sekta towiaczyków

mierci

mistrza.

ona

Istnieje

Polsce, tajnie, lecz liczy zbyt

y mie

wpyw

nie

znikna

po dzi dzie

mao wyznawców,

na losy ojczyzny.

Obok Towarzystwa Demokratycznego, które

kadym

rokiem coraz to bardziej skupiao onie wszystkie ywioy postpowe na wychodztwie, istniao, rozwijao si dziaao nie tyle liczne ile zamone dobrze zorganizowane stronnictwo arystokratyczne. jego by ksiAdam Czartoryski. Znany caej Europie z czasów Aleksandra pierwszego Napoleona, lubiony szanowany w kraju za czasów Królestwa Kongresowego, jako kurator uniwersytetu wileskiego, prezes Rzdu Narodowego roku 1831, czowiek

w swem

i

i

Gow i

i

w

92

Z

w

czyst przeszoci,

uczony

zdolny, sztuce dyplomatycznej

ksi

i

Adam by

ci bardzo wybitn wród wychodztwa. wany przez rzdy Anglji, Francji Turcji

biegy posta-

Uzna-

za niegonego lecz rzeczywistego przedstawiciela Polski, Adam by czowiekiem nie tylko wpywowym lecz niezbdnym dla sprawy narodowej. i

ksi

i

Ju w my,

Manifecie Tow, Demokratycznego widzielidemokracja narodowa, spraw Pol-

wic

e

ski ze

spraw wolnoci

dów Europy,

politycznej wszystkich lu-

wyrzekaa si bynajmniej korzywypadków, któreby mogy zamci jasny dotd horyzont polityczny Europy. A chcc korzysta z tych wypadków, naleao wiedzie, co si dzieje u góry, w gabinetach rzdów, naleao utrzymywa stosunki dyplomanie

stania ze wszelkiego rodzaju

tyczne z rzdami. Tej czci pracy narodowej demokracja nie moga podoa sama, jako strona przeciwna rzdom i nieuznana przez nie. Nasuwa si wic sam przez si podzia pracy midzy dwoma wielkimi obozami na wychodztwie. Podczas gdy demolsracja pracowaa u dou, midzy ludami, arystokracji stawao si pracowa u midzy rzdami. Dobro za sprawy wspólwymagao, aby dwie te prace byy prowa-

zadaniem góry, nej

dzone równolegle zostawali ze sob

i

aby obydwaj pracownicy po-

w

w

porozumieniu. stycznoci do pracy byo atwo. Stronnictwo arystokratyczne stano ochoczo do swej czci roboty. Lecz trudno byo niezmiernie o porozumienie. Tu wina spada na obydwa stronnictwa. Ani jedno ani adne z nich samo drugie nie chciao zrozumie, za pomoc swojej li tylko poowy pracy i swojej

O

ch

i

e

taktyki nie podoa caemu zadaniu. Nie pojmowano polityce. jeszcze wtedy zasady podziau pracy stronnictwa, zamiast wzaSkutek by ten,

e

w

jemnie sobie dopomaga, zwalczay si wzajemni i szkodziy jedno drugiemu. Ody demokracja ni

I

93

rodowa postawia wyranie

nowoytn

jako idea ustroju przyszej

Polski,

republik

stronnictwo arystokratyczne opowiedziao si za monarchi i ogosio ksicia Czartoryskiego czem rodzaju króla polskiego na wygnaniu. Samowolna ta elek-

w

moga liczy na dobre przyjcie ani w kraju, na wychodztwie. Zbyt dobrze ju wiedziano i rozumiano, kto by winien niepowodzenia ostatniej zbrojnej walki o ojczyzn. Arystokracja wiedziaa, cay naród jej susznie przypisywa win klski; obowizkiem jej byo, nie majc adnych widoków na otrzymanie pierwszego miejsca kierowaniu spraw narodow, zej dobrowolnie na drugi plan i, bez pretensji do rzdzenia, pomaga sprawie ogólnej swoimi wpywami i swem docja nie ani

e

w

wiadczeniem. stao si inaczej, wini naley nie tyle ksicia Adama, ile cae jego otoczenie. Sam ksi,

e

najrozumniejszy czowiek by ze wszystkich najskonniejszym do rzetelnej wspólnej pracy z mas wychodztwa. Lecz otaczaa go liczna koterja ludzi, dla których czowiek zaczyna si dopiero od potomka wojewody lub kasztelana.

jako szczery patrjota

w

caem swojem

i

stronnictwie,

gówn

Gardzc demokracj, której nie znali nie rozumieli, obawiajc si po staremu „czerwonych" wicej ni Niemców Moskali, arystokraci na wychodzi

i

twie baamucili

w

i

teroryzowali lepsze pierwiastki

Na domiar zego przy tym prawdziwie arystokratycznym orodku wieszaa si, jak zwykle, zgraja pasoytów, którzy, udajc swojem

stronnictwie.

cze bawochwalcz

dla tradycji

i

jej

ywili si przy wielkich panach, zatruwali pochlebstwem niezbyt mocne

cieli,

przedstawido reszty i

ich gowy. kwater stronnictwa arystokratycznego by paac ksicia Czartoryskiego w Paryu,

Gówn

znany szeroko pod

odbyway si

nazw

narady,

Hotelu Lambert.

tworzyy si

plany,

Tam

snuy si 22

94

Ztamtd paday nieraz ciosy, paraliujce wikszoci wychodztwa. Praw-

intrygi.

najlepsze roboty

dziwem nieszczciem dla sprawy narodowej byta ta wieczna obawa naszych zachowawców przed widmem rewolucji. Kochajc ojczyzn, lecz nienawidzc postpu, arystokracja polska na wychodztwie wraz ze swymi satelitami sza wiadomie na rzdów przeciw ludom. Rzdy, wiedzc, jak wielkie znaczenie dla sprawy polskiej mogy mie stosunki dyplomatyczne wychodztwa z gabinetami mocarstw zachodnich, posugiway si za

sub

cen tych stosunków naszem stronnictwem aryosabiania destokratycznem w celu zwalczania caego ruchu postpowego mokracji, a przez ni Europie. Kada niemal zdobycz z jednej strony musiaa by opacona strat z drugiej. Gdy n. p. roku 1833 zaczo si zanosi w rodkowej Europie na powany ruch zbrojny, na czele któi

i

w

w

ksi a

Adam zabra sit; rego mieli stan Polacy, w dalekiej Pordo tworzenia legjonu polskiego tugalii. Pozyskano nawet dla tej myli generaa Bema, który, lepszym onierzem ni politykiem, szczerze si zaj organizowaniem legjonu. Wywoao to nawet zamach na ycie Bema z rki

bdc

modego wychodcy,

Hipolita

litwina

skiego. Utworzenie przez

rzd

francuski

Pasierb-

w

roku

przewanie z Polabyo take dzieem stronnictwa

1832 legjonu cudzoziemskiego

w

ków

Algierii

arystokratycznego. Szo przedewszystkiem o odcignicie na stron, jak najdalej od prawdziwego ogniska przyszej rewolucji, jak najwikszej liczby modych a gorcych si polskich. Wszystkie te próby spezy prawie na niczem. Olbrzymia wik-

szo

wychodztwa rozumiaa lub odczuwaa inposannicwem Polaków na tuaczce

stynktowo, jest ski,

e

walka z despotami Europy ciemizcami Polwalka, której oczekiwano co dzie co godzina. Z Towarzystwem Demokratycznem stroni

i

I

95

próbowao walczy za

nictwo arystokratyczne

pomoc wasnych komitetów organizacji. Tak ju w roku 1832 zosta zawizany pod przewodnii

ctwem generaa Dwernickiego komitet, do którego weszo kilku wyszych wojskowych innych powanych czonków wychodztwa. Po dwóch latach prónych usiowa zdobycia przewagi nad caem wychodztwem komitet ten odsun si od obozu zachowawczego w roku 1834 rozwiza si ostatecznie. tyme roku 1834 powstao w onie tei

i

W

go

obozu towarzystwo Kosynierów, a w roku towarzystwo Wyjarzmicieli. Wszystko to jednak upadao niemal w lad za pierwszem wystpieniem na szersz widowni. Wikszem powodzeniem cieszyo si zaoone w roku 1839 Towarzystwo 3 Maja, które doszo do liczby 1500 czonków przetrwao do roku 1846. Nie obeszo si na wychodztwie take bez próby utworzenia wielkiego stronnictwa pored1837

i

chcc dogodzi jednym drugim, miao utworzy jedn wielk caprób byo zaoenie tak zwanego „Zje-

niego, które,

pochon

o.

T

i

wszystkich

i

dnoczenia". Nie upierajc

kratycznych, Zjednoczenie sobie ludzi wszystkich

e

si przy

teorjach

demo-

pocign ku Myl to bya tak

usiowao

obozów.

do komitetu tymczasowego dali si pozyska nawet tacy ludzie jak Lelewel i Walenty Zwierkowski. Liczba czonków Zjednoczenia dosza epoce najwikszego rozkwitu do 2.500; byli tam ludzie znani, jak pukownik Karol Róycki, znakomity matematyk Niewgowski, Stolzman i Worcell. Lecz celu swego ostatecznego Zjednoczenie nie dopio. Wahajc si midzy jednym a drugim kierunkiem, zaczo po roku 1840 traci coraz to wicej czonków na rzecz Towarzystwa kocu roku 1846 uznao Demokratycznego nad sob wadz rzdu narodowego krakowskiego, który wyszed z ona Centralizacji.

pontna,

,

w

i

w

22*

96

Wszystkie

dzaj

wic

wyej

przytoczone fakty stwier-

ew

teorj,

spoeczestwach,

nie po-

wasnego pastwa niepodlegego, a podzielonych na dwa zasadniczo sobie przeciwne

siadajcych

w

obozy, niepodobiestwem jest krótkim czasie doprowadzi do cakowitej jednoci, opartej na zupenem zlaniu si stronnictw jedn polityczn

w

cao.

Gdzieindziej

tak caoci byoby pastwo,

w

którem stronnictwa walczyyby o przewag, przestajc jednak stanowi caoci. Polsce ówczesnej na wychodztwie nie rozumiano jesz-

W

nie

i

cze,

ano

e

pastwo

polskie istnieje

w

zasadzie.

Uwa-

pracowano nad stworzeniem nowego. Brak wic tej wielkiej caoci, któraby górowaa nad obozami, stanowi w owe czasy nieprzezwycion przeszkod do utworzenia na wychodztwie jednolitego ciaa politycznego. Demokracja, jako liczniejsza cieszca si sympati wikszoci narodu, potrafia stan na czele ruchu narodowego. Lecz mniejszo zachowawcza pozostaa na stronie, pracujc na wasn rk, czasem z poytkiem, lecz czciej ze szkod dla sprawy narodowej. za nieistniejce

je

i

i

Do objawów przeciwdziaania ze strony obozu zachowawczego ruchowi postpowemu w Polsce w caej Europie naley, naszem zdaniem, zaliczy take utworzenie si na wychodztwie polskiego zakonu Zmartwychwstaców. Pierwsz pobudk, jak si zdaje, by niesmak powstay w duszach niektórych wychodców na widok nietakpostpowania licznej townego niepolitycznego modej demokracji wzgldem religji. Przed wybuchem wojny 1830-31 w Polsce nie mona dopatrzy si ladu niechci ku religji nieraz katolickiej Kocioowi. Lecz obojtno wrogie zachowanie si dygnitarzy kocielnych wzgldem ruchu jego bohaterów mczenników* i

i

i

i

i

zimna

i

i

czysto oficjalna polityka kurji rzymskie!

97

wzgldem sprawy

czsto wystpo-

polskiej, ostre

wanie biskupów francuskich przeciw emigracji wy-

woay w

modszej bardziej postpowej czci wychodztwa rozgoryczenie, które, jak zwykle, i

pocigno

za

Stao si

sob niech

ku

religji.

w

co si dzieje zwykle podobnych okolicznociach. Polityk sug Kocioa zato,

czto miesza z religj na arystokratyzm konserwatyzm duchowiestwa odpowiada obojtnoci niewiar. Bolay nad tym stanem dusze wyi

i

i

brane na wychodztwie. Potpia go Mickiewicz, który Paryu roku 1836 wraz z Ignacym Do-

w

mejk

w

Bogdanem Jaskim utworzy nawet kóko, prowadzce ostentacyjnie ycie religijne, jakby i

e

na dowód, wiara religijno nie przeszkadzaj ybynajmniej wyznawaniu zasad postpowych ciu spoecznem i rewolucyjnych politycznem. Po przejciu Mickiewicza do towianizmu i po i

w

w

mierci Jaskiego czonkowie kóka, zapadajc coraz gbiej w nastrój religijny, zaczli powica

si stanowi duchownemu. Pierwsi ksia z tego kóka, Piotr Semeneko, Hieronim Kajsiewicz, Józef Hub, Aleksander leowicki Karol Kaczanowski zaoyli w roku 1842 zakon polski, który przyjego bra nazw Zmartwychwstaców na znak, czonkowie wierz modl si o zmartwychwstai

e

i

nie Polski.

Pocztek dziaalnoci nowego zakonu

by

wielce obiecujcym. Pierwsi jego zaoyciele byli

ludmi modymi, penymi zapau

i

niedawnymi

o-

nierzami ojczyzny z ostatniej walki zbrojnej. Zdawao si wic, potrafi oni, bronic wychodztwa przed niewiar, da wiatu przykad kapanów szczerze postpowych i podnie ten sposób

e

w

powag

i

urok

w

gdy wszystkie lepcaej Europy rway si do walki

religji

epoce,

sze siy polskie i o najwysze dobra ludzkoci

tyczn

i

równo



o

spoeczn. Lecz

wolno

w

poli-

pierwszych

98

ju

latach

zacz si objawia rozdwik midzy]

modym

zakonem, a rodowiskiem, z którego wyszli jego zaoyciele. Pogreni w kontemplacji religijnej, dawni bojownicy postpu zaczli coraz te

sw

bardziej

zrywa

religijna

stana obok wyranej niechci ku wszy^

ze

stkiemu, co posiadao

przeszoci.

dnoci

Nietolerancja

postpowe. Zakot

Zmartwychwstaców przeszed szybko na prawe skrzydo

w

obozu zachowawczego

i

wzi

udzij

Dawni jego przyja] ciele opucili go. Mickiewicz poszed za Towiaj skim; inni odwrócili si nie tylko od zakonu, leci jego walce z demokracj.

razem od samej religji. Pierwotna ustawa zakonu Zmartwychwsta^ ców dopuszczaa dwa oddziay braci, wieckie! duchownych. Pierwsi skadali luby zakonne drudzy przyrzekali tylko posuszestwo przeoc nym w rzeczach duchownych. Ustawa ta podlegaa rónym zmianom, do roku 1857, gdy ze staa ostatecznie sformuowana zatwierdzono przez papiea Piusa IX. Jako cel zakonu widzim^ i

i

a

i

ju

„uwicenie wasne" „ustalenie kr< boego w duszach". Pozostawiajc spraw narodow cakiem na uboczu, zakon stawia sobie za zadanie obron kocioa katolickiego przeciwko tu

tylko

i

lestwa

teorjom nowoczesnym systematom spoecznym naukowym, opierajcym si nie na prawie tradycji, i

lecz na gruncie rozumu. „Jak

mahometanizm, jak

w

w

rednich wiekach

XVI protestantyzm

tak

dzi

gównym

nieprzyjacielem kocioa Ropisze sprawozdawca o zakonie i wiary", czniku Towarzystwa Historyczno - Literackiego socjalizm jest

w

w Paryu

z roku 1867. Z tym to wic urojonym wrogiem Kocioa wystpi nowy zakon do walki, nie wiele si troszczc o to, czy, idc przeciwko prdowi ducha czasu, nie szkodzi czasem sprawie

narodowej, której

Nowoytnej

pocztkowo mia teorji

prawno

-

suy.

politycznej,

od-

cakowicie

izielajcej

^ychwstacy [eorj, Ici

Koció

przeciwstawili

od pastwa, Zmar-

wrcz

przeciwn

podporzdkowujc pastwo Kocioowi.

ideaem politycznym

jest

jedna wielka kato-

zostajca pod wadz duchown wieck papiea. Najmniejsz jednostk polityczn w tej budowie jest parafja. z proboszczem na czele. Pewna ilo takich parafji jednej rasy jednego jzyka tworzy pastwo katolickie, rzeczpospolita,

licka

i

i

pastwa

te

za

Obrona Kocioa

razem tworz dopiero cao. jest zadaniem pierwszorzdnem;

obrona ojczyzny zajmuje drugie miejsce. Niepodlego, narodowo, reformy spoeczne polityczne dobre tylko o tyle, o ile dopomagaj interesom Kocioa, a wic Rzymu. Doskonale okrela zapatrywania si zakonu na polityk polsk jeden z jego zaoycieli ks. Piotr Semeneko w mowie na pogrzebie J. O. Korzeniowskiego w roku 1868: „Miejsce ojczyzny duszy, mówi ks. S., zastpuje koció, nie eby ojczyzna co na tem stracia, lub tem mniej z duszy bya rugowana, ale ojczyzna wchodzi do kocioa, a koció ojczyzn obejmuje przytula do ona .... Koció jest pierwszym, koció jest wszystkiem, bez kocioa ojczyzny niema .... Tym sposobem koció, cho ojczyzny nie rugowa .... ale tem samem., na niej swe pitno pooy, bez którego ona ju nic nie znaczy, tem samem j zastpi, stan na miejscu, które ona jedna zajmowaa w duszy...". Rzecz jasna, ta teoria, zrozumiaa, moe, ze stanowiska kapana fanatyka, nie moga trafi do przekonania narodu, walczcego o swoje iprawa imi równoci wszystkich wyzna i stron. rnictw. Stana wic ona w djametralnem przeciwiestwie do teorji Manifestu Tow. Demokratycznego wypowiedziaa walk najdroszym ideaom i

s

i

w

e

i

e

e

w

i

nowoytnej ludzkoci.

by

100

Podczas wic gdy w kraju srogie przeladowanie religii katolickiej przez Rosj zespalao spraw katolicyzmu ze spraw wolnoci, na wychodztwie wytworzy si, dziki wstecznym deniom najgorliwszych obroców kocioa, cakowity rozdwik midzy religj polityk. odpowiedzi na usiowania Zmartwyciwstaców, aby podda polityk polsk pod absolutn wadz

W

i

Rzymu, wychodztwo postpowe wyrzucio religi cakiem za nawias w swych pracach politycznych. Niech Zmartwychwstaców do pracowników sprawy narodowej o postpowych przekonaniach przetrwaa do najnowszych czasów. Nie trudnic si ju wcale adnemi pracami politycznemi w dziedzinie sprawy polskiej, zakon z konsekwencj energi godnemi lepszej sprawy zwalcza na kai

dym kroku wszelkie usiowania, wszystkie idejc pomysy polskich demokratów. — Widzimy wic

i

e w

onie obydwóch wielkich obozów na wy^ chodztwie jednoczenie ukazay si próby oparcis caego ruchu polskiego na religji, Czem by towia^ nizm dla obozu postpowego, tern bya agitacji zakonu Zmartwychwstaców obozie konserwa-j

w

tywnym. Obydwie

próby zawiody. Jest to jednym dowodem wicej, w czasach nowoytnyct nie mona opiera na religji adnego powanegc te

e

ruchu politycznego.

Ludzko w swem ciger

posuwaniu si naprzód zostawia

ju

daleko za sobj

odgrywaa pierwszorzdna rol w caem jej yciu politycznem, spoeczner naukowem. Dzi religja naley wycznie d< wiata moralnego pozostajc skarbem prywat-

te

czasy,

gdy

religja

i

i,

moe powinna wpywa nj sprawy publiczne jedynie przez moralne podno-2 nym kadej

i

doskonalenie jednostek, a przez nie i narodu.

szenie

ego

jednostki,

i

ca^

III.

OKRES



KONSPIRACJ

— Woowicz. Moda — Spisek syberyjski. ~ Ks Sierociski. — Ks. Piotr ciegienny. — Ruch w Poznaskiem. ~ Mierosawski. — Rok 1846. — Teofil Winiowski. — Pantaleon Potocki. — Powstanie krakowskie. — Rze galicyjska. — Proces

Typrawa Zaliwskicgo. Polska.



Szymon

Zawisza.

Konarski.

Mierosawskiego.

Towarzystwo Demokratyczne, obejmujc narodowej, rozumiao dokadnie,

mona byo

ster

e

)lityki

nie

liczy na wznowienie walki zbrojnej

w

w

w

ani Polsce ani zachodniej Europie zbyt krótkim czasie po wypadkach lat 1830-31. Centralizacja, ledzc uwanie bieg wypadków Europie przygotowujc si do skorzystania z kadej okolicznoci, nie mylaa bynajmniej o przedwczesnem

w

i

zrywaniu si do boju. Lecz zanim Towarzystwo doDemokratyczne ukonstytuowao si i uroso stateczn si, zaszy wypadki, które krwawo za-

w

znaczyy si

woci

w

wszelkiej

dziejach Polski

i

dowiody

szkodli-

gwatownej, a przedwczesnej

akcji

zaczepnej.

Najgortsi z

wychodców,

w

porozumieniu

zwanymi zwizkami wglarskimi we Francji, Szwajcarii, Niemczech Woszech, zaczli rwa si do walki wnet po osiedleniu si we Francji. Nie znajc dokadnie usposobienia ogóu w kraju, nie pomnc na to, e ruch zbrojny na wielk skal jest niemoliwy bez uprzedniej pracy przygotowaw-

z tak

i

102 czej, organizacyjnej,

sce.

nic

Zdawao si i

cian

powoa

im,

lud

porw si

w

liczyli oni

Ju

jesieni 1832

wychodztwa

-

w Pol-

imi wolnoci, a miljony wozapaem liczb zastpi

do broni

i

i

brak organizacji politycznej

dzy zachodnio

na lud wiejski

e do jest przekroczy grai

wojska regularnego.

rozpoczy si ukady mikókami, a czci Uradzono rozpocz na

europejskimi

polskiego.

wiosn roku przyszego powszechn rewolucj. Polacy mieli opuci swoje zakady we Francji i

przedrze si przez Szwajcari

licji.

Od

i

Austrj do Ga-

take miay wkroczy do na Litw zbrojne oddziay. Wojna

strony Prus

Kongresówki i miaa by prowadzona na sposób partyzancki oparta cakowicie na ludzie wiejskim, który mia

i

otrzyma natychmiast wolno wasno ziemi. Na wodza naczelnego polskiej wyprawy wyi

brano Józefa Zaliwskiego, oficera z wojny 1831. Nie

by

wybór szczliwy, gdy waleczny onierz dobry oficer, to

i

i

chocia posiada wy-

Zaliwski, nie

potrzebnych do kierowania ruchem powstaczym na wielk skal. Przybywszy do Galicji, Zaliwski wyznaczy dzie swego patrona, 19 marca, na rozpoczcie wojny. Pierwsze oddziay, majce wkroczy do Królestwa Polskiego, rekrutowano na prdce zaborach pruskim z ochotników miejscowych

szych zdolnoci,

w

przewanie z modych wychodców, osiadych tam po roku 1831.

i

austriackim,

Jako rzeczywicie na wiosn roku wtargny od strony Galicji drobne oddziay

1833

pod

dowództwem Dziewickiego, Biakowskiego, LuDmochowskiego; przy ostatnim znajZaliwski. Lecz w pierwszej zaraz bdem byo liczy na majakim chwili okazao si, sowe powstanie ludu. Wocianie, nie przygotowani przez odpowiedni agitacj, nie zorganizowani w aden zwizek polityczny, nie rozumie-

bieskiego

i

dowa si

i