Pierwsza wojna polska, 1918-1920 : zbiór wojennych komunikatów prasowych Sztabu Generalnego (za czas od 26. XI. 1918 r. do 20. X. 1920 r.), uzupełniony komunikatami Naczelnej Komendy W.P. we Lwowie (od 2. XI. 1918 r. do 23. XI. 1918 r.) i Dowództwa Głownego W.P. w Poznaniu (od 11. I. 1919 r. do 14. XI. 1919 r.) [PDF]

  • 0 0 0
  • Gefällt Ihnen dieses papier und der download? Sie können Ihre eigene PDF-Datei in wenigen Minuten kostenlos online veröffentlichen! Anmelden
Datei wird geladen, bitte warten...
Zitiervorschau

PIERWSZA WOJNA POLSKA

Pierwsza wojna polska (1918 — 1920) Z b ió r w o j e n n y c h k o m u n i k a t ó w p r a s o w y c h S z t a b u G e n e r a l n e g o Cza c z a s od 26 XI. 1918 r. d o 20. X. 1920 r ), u z u p e ł n i o n y k o m u n i k a t a m i N a c z e l n e j K o m e n d y W. P* w e L w o w ie ( o d 2 XI. 1918 r. d o 23. XI 1913 r.) i D o w ó d z t w a G ł ó w n e g o W. P. w P o z n a n i u Cod 11. I. 1919 r. d o 14. IX. 1919 r.).

Z e b r a ł, o p ra c o w a ł, w s tę p e m i s k o ro w id z e m o p a tr z y ł

KAPITAN STEFAN P O MARAŃSKI b. Kierownik Sekcji H is t.-O p e ra c . O , III N acz. D ow.

1001891741 1 00 18 9 17 41

WARSZAWA G Ł Ó W N A K S IĘ G A R N IA

1920

W O JSK O W A

w y KO N AN O W TŁOCZNI WACŁA WA PIEK ARN IAKA W WARSZAWIE XII. 1920.

Inicjatywę wydania wojennych komunikatów prasowych Szta­ bu Generalnego podjęła, zawiązana we wrześniu 1919 roku, Sekcja Historyczno-Operacyjna Oddziału III Naczelnego Dowódz­ twa. Złożony w tym względzie wniosek został przyjęty przez Szefa Sztabu Generalnego, generała Stanisława Hallera. Tak więc ksią­ żka niniejsza pojawia się, jako pierwsza praca nowopowstałej, a zamierzonej na szeroką skalę, sekcji. Zrazu, wobec toku wojny, projektowano wydawać je tomami, odpowiadającemi rocznikom. P o ­ nieważ jednak praca redakcyjna, z powodów od autora niezależnych, przeciągnęła się znacznie, a następnie wojna została szczęśliwie i pomyślnie zakończona, zaniechano podziału. Uwzględniliśmy tutaj wszystkie wojenne komunikaty p ra ­ sowe Sztabu Generalnego, które są główną pracy osnową. Ponieważ jednak zaczęto wydawanie ich dopiero od 25 listopada 1918 roku, pomijając tern samem pełne bohaterstwa walki lwowskie, przeto, dla zobrazowania całości, poprzedzamy je komunikatami Naczelnej Komendy Wojsk Polskich we Lwowie, wydawanemi od rozpoczę­ cia walki o Lwów w dniu 2 listopada 1918 r. Wreszcie poda­ jemy również Komunikaty Dowództwa Głównego Wojsk Polskich b. zaboru pruskiego, które, choć nie prowadziło wojny formalnej z niemcami, jednak od wybuchu powstania w Poznaniu w dniu 27 grudnia 1918 r., w upor. żywej walce o zachodnie rubieże Rzeczypospolitej z oddziałami „Grenzschutzu“, pełniło zaszczytnie swą powinność orężną. O ile w zebraniu materjału natrafiliśmy na minimalne tru­ dności i to tylko w odniesieniu do pierwszych komunikatów lwow­ skich i pierwszych warszawskich, o tyle poważne musieliśmy po­ konać w dziedzinie toponymiki, przy ustalaniu nazw miejscowości i rzek, tak istotnych dla wartości pracy.

— VI — Naczelne Dowództwo, a zwłaszcza Dowództwo Główne W. P. w Poznaniu, mając do rozporządzenia wyłącznie mapy sztabowe niemieckie i austrjackie i z konieczności na nich opierając się w działaniach, nie zawsze ustalały nazwę polską. Niejednokrotnie było to niemożliwe, ze względu na rozkazodawstwo wojskowe, które musi całkowicie opierać s ę na nomenklaturze mapy rozporządzalnej, aby uniknąć pomyłek. Tem niemniej w komunikatach prasowych stopniowo rugowano nazwy obce, zastępując je polskiemi, choć nie było to rzeczą tak prostą. Czyniono to nieraz, tłomacząc dosłownie nazwę niemiecką na odpowiednik jej słowni­ kowy polski, z pominięciem tradycji; a zaniechano tego całkiem w nielicznych wypadkach przyjęcia danej nazwy w życiu codziennem ludności. Wydając obecnie wszystkie komunikaty razem stanęliśmy wobec zagadnienia nietylko ujednostajnienia nomenkla­ tury geograficznej, ale i skorygowania jej, przez porównania z histo­ rycznemu datami, zgodnemi z tradycją rodzimą. Kwestja ta, w ostatnich latach poruszana niejednokrotnie1), nie wzięła dotąd należytego obrotu. Dotychczasowa inicjatywa naszych uczoi.ych przeważnie ograniczała się na teoretyzowaniu i wycho­ dziła zawsze .z indywidualnych pobudek oraz różnych przesłanek, wynikających z różnych specjalności. Tem niemniej nauka polska posiada w swym dorobku kilka.prac z zakresu toponymiki pierwszo­ rzędnego znaczenia, stanowiących rzetelną podstawę do dalszych

') Z y g m u n t G loger: O p o t rz e b ie sło w n ik a im io n w ł a s n y c h . Ziem ia 1910, J\is 4. B o le s ła w Adam D o b ro w o ls k i: W s p ra w i e sło w n i k a im ion w ła sn y c h , Ziemia 1910, Ms 20. Paw eł S o s n o w s k i: W o b r o n i e jęz y k a. Z iem ia 1913 JSTe 18, 19 i 20 i o s o b n o W a r s z a w a 1913. J a n R o z w a d o w s k i: N a z w y g e o g r a f ic z n e . Ję z y k Polski 1914, F r a n c is z e k Bujak: O s ł o w ia ń s k ic h n a z w a c h m iejscow ości. Ns 9, 10, 11. E d w a r d M a lisze w sk i: O n a z w y m ie j s c o w o ś c i w o ły ń s k ic h . Na 7, str. 560-.-2.

1, sir. 7 — 11. Z ie m ia 1914, Bellona 1918,

P r p f , Dr. Ja n Z u b rzy c k i: K r a s n o s t a w . Teka Z a m o js k a 1919, N° 6. S t a n is ła w P a w ł o w s k i: W s p ra w ie polskiej n o m e n k l a tu r y g e o g r a f i c z n e j

Lwów 1918. Dr S ta n is ła w L enc ew ic z : S ta n i p o t r z e b y polskiej k a rto g ra fji. Referat, w y g ł o s z o n y na. p o s i e d z e n iu P o lsk ie g o T o w a r z y s t w a G e o grafic zne go .' B e llon a , 191.9 Ń 2. i o s o b n o W a rsz a w a 1919. B o le s ła w O lsz e w icz : N a j b li ż s z e z a d a n ia k a r to g r a f ji polskiej. Z ie m ia 1919 N° 3 0 —5 i o so h n o W a r - z a w a 1919. • : Ed * a r ' d M a lis ze w s k i: O p olsk ie n a z w y g e o g r a fic z n e . Z ie m ia 1919, Ns 30 —5, str. 517 24 i o so b n o W a r s z a w a 1919. Pruf. Dr. J a n Z u b rzy c k i: Roja Nasz a. S tra ż n a d W isłą 1920, JMs 7 — 8.

— VII — badan w tym kierunku. Dzieła Dr. Wojciecha Kętrzyńskiego1), Zygmunta Glogera, którego trud wielu lat pracowitego żywota w formie kikudziesięciu tysięcy, ustalonych źródłowo, nazw, nie został dotychczas ogłoszony, x. Stanisława Kozierowskiego2), x. Damrotha 3), Gustawa Manteuffla4), oraz wielu innych pracowników na tej niwie5), a przedewszystkiem współpracowników Słownika Geografi­ cznego0), z Filipem Sulimierskim, prof. Bronisławem Chlebowskim i Józefem Krzywickim na czele, są to etapy, które wreszcie winny do­ prowadzić do ostatecznego skonkretyzowania indywidualnych wysił­ ków. Ostatnio wobec tego problematu stanął nasz Wojskowy In­ stytut Geograficzny, który dla polskich map sztabowych w pierw­ szym rzędzie będzie musiał rozwiązać kwestję nomenklatury przed­ miotów terenowych. Za podstawę w ustaleniu nomenklatry w niniejszej publikacji wzięliśmy S ło w n ik G eograficzny, jako najpoważniejszy dotąd nasz autorytet naukowy w tym względzie, przyjmując i sto-sując całko­ wicie jego dane, choć nieraz wbrew swemu zapatrywaniu. Tern się tłumaczy, iż często musieliśmy czynić poprawki i zmiany w naz­ wach, których inne brzmienie lub ortografja utarły się powszechnie, bądź tych, które, przerabiane przez zaborców, znajdowały się dotąd w użyciu, jak Szląsk, a nie Ś ląsk lub S zlą zk jak Spiż a nie Śpisz lub Spisz, jak Zw iah el a nie Nowogród W ołyński, jak Dyneburg a nie Dynaburg lub D źw ińsk,K oplau a nie K o plaw a,R ó w ne a nie Równo, Głębokie a nie G łubokoje, i t. p. Bogactwo materjału znaleźliśmy zwłaszcza w odniesieniu do nazw poznańskich i szląskich, któ­ re niemcy forsownie przerabiali7). A więc M ieszków -N lis]) Dr. W o jc ie c h K ę trzyń ski: N a z w y m ie j s c o w e polskie P r u s Z a c h o d n ic h , W sc h o d n ic h i P o m o r z a w ra z z p r z e z w isk a m i n i e m ie c k ie m i. L w ó w 1879. Tegoż! O lu d n o ś c i p olskiej w P r u ń e r h n i e g d y ś krz yża ckic h. L w ó w 1882. 2 ) X. S t a n i s ł a w Kziero wski: B a d a n ia n a z w to ogr..ficz nych d z is ie jsz ej A r c h id je c e z ji G n i e ź n i e ń s k ie j . P o z n a ń 1914. T egoż: B a d a n ia n a z w t o p o g r a ­ ficzn ych dz isie jsz ej A rc h id je c e z ji P o z n a ń s k ie j. R o czniki T o w a r z y s t w a P rzy jaciół N a u k P o z n a ń s k i e g > za lata 1915—XL1 i 1916—XL1I to m ó w 2. P o z n a ń 1916. 8) X. Dam rotli: Die a lt e re n O r t s n a m e n S c h l e s i e n s 1845. 4) G u s t a w baron M anteuffel: Infla ity P o lsk ie , p o p r z e d z o n e o g ó l n y m r z u ­ tem oka na s i e d m i o w i e k o w ą p r z e s z ło ś ć c ały ch I u f la n t, p r z e d m o w ę n a p is ał J. I. K r a sz e w sk i. P o z n a ń 1879. 5) Stanę z właściw e m i u d a d z a m i m ie js c o w e m i, w r a z ie p o t r z e b y z i n s t y t u c j a m i n a u k o w e w i Art. 3. Z a m i e n i o n e lu b u s t a lo n e nazw v m ie j s c o w o ś c i o g ła s z a się w . T y g o d n i k u U r z ę d o w y m * . P o d p i s a n i : A d a m P o s z w i ń s k i i x. A d a m s k i.

— X— nia polskie. W ten sposób odpolszczono bądź spolszczono nazwy już w kilkudziesięciu powiatach b. zaboru pruskiego. Wyniki tych prac są publikowane w Dzienniku Urzędowym Ministerstwa (p o ­ przednio w Tygodnika Urzędowym) stopniowo poszczególnemi po­ wiatami, jako rozporządzenia obowiązujące1). Dla uzupełnienia danych wydawniczych należy zaznaczyć, że wszystkie komunikaty Sztabu Generalnego były opracowywane przez odpowiedniego referenta w Oddziale III (Operacyjnym) Naczelnego Dowództwa, na podstawie codziennych meldunków sytuacyjnych dowództw bezpośrednio zależnych jednostek (grup, armij, frontów) i następnie zatwierdzane przez szefa oddziału i szefa sztabu. P o d ­ pisywane są z reguły przez Szefa Sztabu Generalnego, u nas po­ czątkowo przez kolejnych Szefów: generała Szeptyckiego, następnie, generała St. Hallera, a ostatnio przez I-go zastępcę Szefa Sztabu, generała Kulińskiego. Komunikaty lwowskie podpisywane były bezosobowo przez „Naczelną Komendę Wojsk Polskich we Lwo­ wie"; poznańskie zrazu podpisywano bezimiennie, następnie, po objęciu szefostwa sztabu przez gener. Wroczyńskiego, podawano je­ go nazwisko. Dla przejrzystości textu wszystkie podpisy pominęliśmy. Komunikaty Naczelnego Dowództwa i poznańskie podawała przeważnie cala prasa polska, obsługiwana za pośrednictwem Pol­ skiej Agencji Telegraficznej w Warszawie (PAT); lwowskie prawie wszystkie drukowane były tylko w urzędowym organie Nacz. Kom. W. P. we Lwowie: „Placówce". Zbierając materjał do niniejszej publikacji opieraliśmy się: przy komunikatach Naczelnego Dowództwa na pierwowzorach, przechowywanych w archiwum częściowo Oi działu L, a następnie Oddziału III.; tylko kilka pierwszych, zaginionych w oryginałach, podaliśmy według gazet warszawskich. Odpisy komunikatów po­ znańskich przysłał nam Oddział III. Frontu Wielkopolskiego, po­ wstałego po zlikwidowaniu odrębności armji poznańskiej i Do­ wództwa Głównego W. P. b. zaboru pruskiego. Wreszcie lwowskie podaliśmy z „Placówki", z wyjątkiem niepublikowanych trzech pierwszych, których odpisów użyczyt nam ze swych zbiorów ucze­ stnik tych walk, podchorąży Dr. Kazimierz Sochaniewicz. W wy­ jątkowych dwóch wypadkach, gdy komunikatu nie wydano, lub gdy pomijały one wiadomości ważne, przytoczyliśmy komunikaty poszczególnych dowództw, a mianowicie Wojskowej Komendy ') P i e r w s z y „ U r z ę d o w y sp is n a z w m ie jsc o w o śc i* z d a t ą 25 c z e rw c a 1919 r. p o m ie s z c z o n o T y g o d m k u U r z ę d o w y m JsTe 27, n a s t ę p n i e z n a j d u j e m y je w Ns 37 42, 47, 51, 54, 60, 69, 72 i t. d.

— Xi — Krakowie (L. 11) i generała Roji po odsieczy Lwowa (L. 22). Gdy komunikat wogóle nie wyszedł, zaznaczaliśmy to w odsyłaczu (20. i 24. XII. 1918 r., 26. I. i 21. IV. 1919 r.). Dla łatwiejszego rozróżnienia komunikatów użyliśmy różnych czcionek i odrębnej numeracji. Warszawskie, jako stanowiące głó­ wną treść książki, złożono garmontem, wszystkie pozostałe petitem. Numeracji dla lwowskich użyliśmy cyframi rzymskiemi (o g ó łem XX). dla poznańskich arabskiemi czcionkami petitowemi (o g ó łem 224), dla warszawskich arabskiemi czcionkami garmontowemi (ogółem 694). Ponadto wszystkim komunikatom dla ujednostajnienia i ustalenie kolejności nadaliśmy numerację porządkową, którą pomieściliśmy w nawiasach. Numeracji tej (od 1 do 940) użyliśmy również do ułożenia skorowidza, w którym cyfry oznaczają nie strony, jak to ma zastosowanie wogóle, a poszczególne komunikaty. Ułatwi to czytelnikowi odnalezienie nazwy, która często powtarza się kilka­ krotnie na stronie. Skorowidz nasz zawiera wszystkie naz\lvy miejscowości oraz osób, które zostały w komunikacie wyróżnione, co długo stanowi­ ło jedyne nasze odznaczenie wojenne w polskiej armji. Podaliśmy w nim nazwy miejscowości w możliwie autentycznie ustalonem brzmieniu, gdy inna nomenklatura jest często używana, bądź bardzie! znana, podawaliśmy ją, odsyłając do ustalonej przez nas. Wreszcie na zakończenie dziękujemy wszystkim kolegom oficerom za życzliwość i pomoc dla wydawnictwa. Niejedno spro­ stowanie nazwy winniśmy bezpośrednim uczestnikom danych akcyj. Lecz szczególną wdzięczność winniśmy p. Tadeuszowi Makowiec­ kiemu za pomoc w korektach, owej najbardziej niewdzięcznej pracy we wszelkich wydawnictwach źródłowych. Stronę techniczną, zgodnie z obowiązującemi przepisami dla wydawnictw wojskowych, objął Wojskowy Instytut Naukowo-Wydawniczy Departamentu Naukowo Szkolnego Ministerstwa Spraw ’ Wojskowych, który pomieścił publikację w cyklu „Polski Wysiłek Zbrojny". W

E R R A T A*)

* ) D o ś ć lic z n e u c h y b ie n i a i z m y łk i z w ł a s z c z a w p ie rw s z e j p o ło w ie książki, t ło m a c z ą się n i e z w y ^ łe m i t r u d n o ś c ia m i, jakie n a p o ty k a liś m y p r z y p r z e ­ p r o w a d z a n i u k o r e k t, k tó re tr z e b a by ło p rz e s y ł a ć z W a r s z a w y do Ż y to m ie r z a , g d z i e w ł a ś n i e g ł ó w n a czę ść p r a c y z o sta ła w y k o n a n a .

L. k o ­ m uni­ k a tu 2 25 29 43 45 47 49 50 58 59 73 74 98 102 107 112 114 119 124 125 126 127 128 135 139 144 145 146 147 161 169 171

w y d ru k o w a n o

n a le ż y p o p r a ­ w i ć na

p o d s u w a j ą c się do T u ry js k a M drła sz ów od B a słó w k i Szszawnem w Koszm arku Żdżary

p o d s u w a j ą się do T u rz v s k a M iklaszów od B a s i ó w k i Szczawnem w Kieżmarku Z dziar w o d s y ł a c z u 1920 191S A n a sta że w o A nastażew o D a m -cz ew o D o m a rz e w J a leś n i Jeleśni S zm igel Szmigiel p o d P o d g a jc a m i po d P o d h a ic a S tary Z a t o m z T u r y js k a do T u r y js k a p o d C h o d z ie ż ą

mi S i a r ą Z ato m z Turzyska do T u m s k a pod Chod z ie -

żem w ok. P ru ż a n y K o ś rie s z y n Rosko Kochał W rzeszczyną od Prużany ped Kargową M ałoryte M a łe r v la H a m e ru n ia H am ernia od Zim na od S im n a do Pru ż a n do Prużany p o d T rze b o n ie m p o d T r z e b in i ą z Iw a n ie z Iw a n ic z p o d K opa n ica m i po d K o p a n i c ą p o d I w a n ic a m i p odlw aniczam i Iw anice l w a n ic z e D :o h i8 zy n D ro h i c z y n pod W roczowem pod W rocowem do Leśnej d o L eś n a w ok. P rużan K o ś c ia sz y n D rasko K ochaie W rzeszczyny od Prużan po d K a rjo w ą

L. ko n a le ż y p o p r a ­ m uni w ydrukow ana wić na: ka ti pod Wysokieini 175 pod W ysokoje Kom oro­ 178 po d K o n a r o w e m pod w em

180 183 186 188 190

197 199 204 206 208 215 225

Z m y ś lo n ą Ligow- Z m y ś lo n ą Ligocką ską W ładysłowów Dębianek na L eśne na Leśnę D abrogościec D ob rogi śc ice p o d Knarn m i od K o n a ram i Galanice G ołanice p rze-taw iou e w i e r s z e 7, 9, 8 , 1 C 7, 8, 9 , ’ 0 po I T rz e b o n ią p o d T rze bin ią z M a ło w idy z M otow nló w p o d L itow ic ze m pod L ito w iż em Z ab o ło tca m i Z a b ło tc a m i p o d I w a n ic a m i p o d I w a n ic z a m i z Drozdow icz z D rozdow iec T elechany T elec h a n ó w Ja n isz e w o Janiszew

975

Floreatynowem nad O ś n is z e w s - n a d O śnisz c ze w kiem kiem na L ipien kę na Lipionkę p o d Z aorlą po d Zaorlem p o d Lipiuami pod l ip i n e m pod Blałym.rołem p o d B iały m k ałem n a d T rz e b in ią n a d T rze b o n ią w Zatomi w Zatomiu pod Ż ołędnicam i p o d Ż ł ę d n ic ą od D a re w a od D a ro w a Śnipiszki S u rp isz k i p o d Paulinam i p o d P a u l in ą p o d Żo ę dn ic am i po d Ż o łę d n i c ą z W as y le w a z W asylo w a

278

W aszkowę

227 233 237 245 251 261 262 267 .274

p o . i F l o r e n t o w e m po d

W aszków

— XV — L kom uni- w y d r u k o w a n o k a tu 279 281 297 299 299 306 307 311 315 336 341 343 352 367 371 372 387 388

oJ / 405 406 413 414 420 423 429 432 435 436 441 446 448 451 457 461 463

P o lo n e c z k a M e lec h ó w Wilię w re jo n ie

W ar­ czą d o Ż abczó w p o d W rz e s z c z y nem w Żabczach od B o g d a n o w a o d Miru od M ik ła s z o w a po d B rzoskam i p o d Z byk am i W idibor

n a le ż y p o p r a ­ w ić na P o ł m eezka M a le c h ó w Wilję w re jo n ie Waręża do Ż a b c z a pod W rze sz cz y ną w Ź ab czu od Bohdanowa od M ira o d M k las zo w a p o d B rzóskam i po d Ż ytka m i W id y b o r

p o d M u r k o w e m p o d M o rk o w em M ułczyce M ułczyce p o d M u łc z y c a m i pod M ulczycami p o d Ł u k as zo w em p o d Ł u kasze wem P o p ie lic h a P o p ie lic h ą pod K rz y żko w em p o d Krz yżkówkiem pod N ie źw iskam i pod N iedźwiskami n a S z a k o w s z c z y - na S z a r k o w rnęszczyznę K a sz cz ó r Kaszczor Lisice Lisicę prz ez Chochle p r z e z C h ołch ło S e w iny So w in y p o d Ż o łę d n ic a m i p o d Ż o łę d n i c ą Łunmo Łunin W id ibor W idybor o d D u b ro w e j o d D o b ro w y pod Z aw ad a m i pod Zaw adą L achowa Łachwa Z akrz ew o Za!> rzew Pierszaja P eiszaje na S łupnię na S łupię Na Zatom N a Zatomę p o d Z aorlem p o d Z a o rlą p o d Wolocki p o d W oło dźki na D e r e w n ię na D e r e w n ę Ju c k e w ic z e Ju c k ie w ic z e W ołoćki W oło dźki

L. ko m uni­ w yd ru ko w an o k a tu W ek s zy c e 467 471 501 503 505 507

510 514 515 517 526 534 535 537 540 542 546 575 584

599 602 607 613 630 632 635 641 650 651 657 659 664 666

K usza nice Cudz.in o k oło Zołotolina S t a r y j a Dorogi W le rch u tin B i -g u sz ew ic ze w zdiuż Lwa z w ł a d z a m i ukra ińskiemi

n a le ż y p o p r a ­ wić na W ia k sz yce K u r z e n ie c Czudzin okoto Zło tolin a S t a r e Drogi W ie rzc h u c in B o h u s z e w ic z e w z d ł u ż Lwy z w ła d z a m i rum uńskiem i

S ta r y n k i pod Z aw ad a m i S tarynki P ie r e ro w

S ta rz y n k i pod Zaw adą S ta r z y n k i P ie r e ró w B ron iew Broniewo Mikołajów M ikołajew o n a d Dolną N o ­ na d dolną Noteciąi te c ią

od D y n e b u r g a od D y n a b u r g a D ołce D o lce linję rzeki U s za cz linję rzeki U sza czkpod Z ecerkow em pod Z ac erk o wem S zepetów ka S z e p ie t ó w k a na p ó łn o c o d B e ­ n a p ó łn o c od r e z y n y Górnej B e rez y ny Pielik Petryków rzeki U szaczki K a rp ien icz e K a rp en ic ze w okolicy K u le ­ w okolicy Kulesz szy K a rpienicz e K arpenicze Pa lik Patryków rzeki U s z a c z y

0 pod C hustną p o d C h u s t n a ją Karpienip o d K a r p e n k z a - pod mi czam i w o kolicy P a ­ w c k o iic y P a ­ ul ula Baltynki Bałtin w K o r a tk ie w i- w K o p a tk ie w iczach czach Pielik Palik w re jonie Karpe- w r e jo n ie Karpienicz nicz

— XVI — L. k o ­ m u n i­ w ydrukow ano k a tu 666 667 669 670 673 676 682 687 694 699 700 702 707 711 718 721

726 728

W y ży s k W ysoka w r e jo n i e P a u l R o c h ac zó w Ś w ię c ie P ly s u n K a rp en ic ze » W oły niec K a rp en ic ze M iędzybórz w r e io n ie P a ul i Giiwienia O łtuszkó w W a le w s k w o k olic y P a u l k u D ereźn i w r e j o n i e W oły ńca od Rudni Radowlskiej W o lk o w iń c e K oraczyjow ice

n a le ż y p o p r a ­ wić na W y rz y s k W y so k ą w re jo n ie P a u l a Rohaczew Ś w ie c ie Plisun K a rpienicze

n W o ly ń c e K a rpienicze M ię d z y b ó ż w re jo n ie P a u ­ la i Hliwina Jołtuszków W a ła w s k w o ko lic y P a u ­ la ku D eraźni w r e jo n ie Woły ńców od Rudni Radow elsk iej W o łk o w iń c e K a r a c z y jo w c e

n od W oń k o w ic

od

» W o ń k o w iec

L. kom u n i- w y d r u k o w a n o k a tu 730 733

w W alew sku D a sz k o w ic e od K ałusza H nie w ań 765 C z o b o ta rk i 782 z W ie r c h ó w k i 788 P a lik 788 800 Sw erecza B e łle w a 842 P ru ż a n y 852 od Z b a r ą ż a 857 p o s u w a się w ogólnym kierunku przez Osow iec

, Ł ^ pra' W1C na w W aław sku D aszkow ce od K alusa G niew ań C z o b o ta r k a z W ie r z c h ó w k i Pielik Serw ecza B iele w Prużana od Zbaraża o o s u w a się w ogólnym kie ru n k u p rz e z Os o w ie c

858

S w is ło c z a

Ś w is lo c z a

864

ż ą d a ją

z a d a ją

868 878

p u ł k o w n i k k a p it a n k a p ita n z p rz ep ra w ą pod o przepraw ę D u b i a n k ą nod D u b ie n k ą

878

z Mi t u s z o w a

881

na półn oc od K am ionki S t r u m i ło w e j i B o ja n o w ic z , t u d z ie ż na w sc h ó d od K u r o w ic z i t. d. Z a w o rz e Z a d w ó rz ę

882

z M iklaszow a

I. (1).

. L w ó w 2. XI. 1918 r. W czo raj nad ranem m iędzy 3 %— 4 .godziną u k raiń scy oficerow ie i żo ł­ n ierze k a d r p u łk ó w 15 i. 19 ,p. a u stria c k ie j o b ro n y k rajo w ej, w sk u te k spisku, dokonanego w p o litycznych ste ra c h ukraiń sk ich w p o rozum ieniu w y-raźnem z w ład zam i austrjackieirni, rozbroili i in terno w ali p o la k ó w o w y c h pu łk ó w , a n astęp n ie obsadzili w ażn ie jsz e g m ach y rząd o w e, cy w iln e i w o jsk o w e, oraz kom unalne, zb ro jn ą z a ło g ą i (ubezpieczyli k arab in am i m aszy n o w em u Z grom adzony oddział leg io n istó w po-d d o w ó d ztw em k ap itan a TaitairaTrześni-ow skiego, z e b ra w s z y się tejże n o c y w szkole Sienkiew icza, sto c z y ł w czo raj o 10-ej p rz e d południem p ie rw s z ą p om yślną u tarcz k ę, k tó r a p rzy n io ­ sła w zd o b y c z y o b fity m a te ria ł w ojenny. D z iś 'o d d z ia ły now e ze szk o ły S ienkiew icza, o raz tw o rz ą c e się z n a ­ p ły w ając y ch o ch o tn ik ó w m iasta, o c z y śc iły z p a tro li ruskich części ulic L eona S apiehy, G ródeckiej, p lac Bilczews-kieg-o. O sad ziły p o n a d to b. a u striac k i szp ital z a p a so w y „T ech n ik a11. Z dobycz: dw a autom obile, k arab in m aszyn o w y i d u żo ' b ro n i ręcznej i am unicji. W alki dalsze w toku. II. (2).

L w ó w 3. XI. 1918 r. (godzina 10 rano). Z dobyliśm y c e rk ie w Ś w . J u ra i k o s z a ry F e rd y n a n d a p ró cz jed n eg o objektu. P lacó w k i -nasze p o d su w ające się pod kośció ł Ś w . A nny, -ogród P o je z u icki i Sejm . O dp arliśm y n iep rzy jaciela, m aszeru jąceg o w iększem u m asam i od p ark u K ilińskiego w k ieru n k u rem izy. Z ałoga n asza, złożona z 15 ludzi, p rz y stacji rad-jo-t-elegraficznej w Kozłe-lniik-a-ch, w s trz y m y w a ła p rz e z 1% go-d-z. a ta k o sk rzy d lają c y 3 kom panii n ie­ p rzy jacielsk ich , p rz y b y ły c h d o P e rse n k ó w k i -pociągiem od S tanisław ow a'. B o h atersk i 'tern -oddział poddał się p o stra c ie % sw eg o składu w ra n n y c h i -zabitych i po w y strzelan iu ostatn ich naboi. O p ółnocy w y w ią z a ła się z a ż a rta w ałka -o d w orzec. O ddział nasz zm usił w o g a , m aszeru jąceg o w sile -około 500 ludzi, do -odwrotu n a P erse n ków kę. N ieprzyjaciel w w alce te j p oniósł -bardzo duże stra ty . Dworze-c w/:nas,zych ręka-ch. D ziś -o- 10-t-ej p rz y b y ł ku-rier łąc z n ik o w y z zachodu z doniesieniem o idących sta m tą d posiłkach. Ł ącznik w idział, jak stu d en ck i -oddział, w sile 30 ludzi z rew o lw eram i, za ją ł ułice Supińskłego i P ełc zy ń sk ą . III. (3). _ L w ó w 4. XI. 1918 -r. (g-odz. 22). O ddział k a p ita n a Bujalskie-go -odrzucił, w ielo k ro tn ie p rz e w y ż sz a ją c y go liczebnie, bata-lj-oo legionistów , u k raiń sk ich p o z a to r -kolei czmn-ow-i-eckiej. W ak cji te j -odznaczył się -szczególniej por. Dziedu-szyeki. N ieprzyjaciel cofa się pośpiesznie, o strzeliw a n y p rz e z nas, w k ierunku Ż ubrzy. S zk o ła R ad ec­ k a w zięta . C h o rą ż y Wa-silewsk-i śm iały m -napadem 'ze sz k o ły M arii M agda­ le n y -opanow ał -u-licę K opernika -i S y x tu s k ą , a ż -p-o gm ach p o c z ty . Wialk-a o -pocztę m a p rzebieg pom y śln y . Z ajęto pałac- Sapielhów, w -którym- m ieściła s-i-ę -główna k w a te ra u k raińsk a. Z dobyto -tam k a ra b in m aszy n o w y . C y tad ela o k rążo n a. U lica G ródecka, K lep aro w sk a, Janow ska', g ó ra S tra c e n ia w naW o j e n n e k o m u n i k a t y p r a s o w e S/.t. G e n . T. I.

szeni ręku. O gród Poieztiickii przez k a p ita n a K orw ina w części zd o b y ty . W zięliśm y d otąd p rzeszło 100 jeńców . IV. (4). ' L w ó w 5. XI. 1918 r. O b szar zajętej p rz e z mas części m ia sta ro z s z e rz y liśm y w d alszy m cią­ g u p o limie: Wiutiea, ro g a tk a Stryijsika, cm en tarz stry jsk i, ul. P e łc z y ń sk a , ul. Suipińskiego, pin, z,ach. sk ra j C y tadeli, Ż an d arm eria, o g ró d P o iezuicki. -ul. Zyigmunitowska, u®. B em a. O bsadzone p rz e z n a s i g ó ra S tra c e n ia, Dom Inw ali­ dów , (rogatka jan o w sk a i k lep aro w sk a, d w o rzec k o lejo w y g łó w n y i c ię ż a ro ­ w y . O b sadzone i w w alce u trz y m a n e : g ó ra S tracen ia, dom Inw alidów , ro­ g a tk i jan o w sk a ii k lep aro w sk a . G órę S tra c e n ia zdobył sam o rzu tn ie oddział p o r. Sw ieżaw sk.iego Adama, z ło ż o n y z 20 ludzi, w w a lc e z trz y k ro tn ie liczniejszym n iep rzy jacielem . P o r. K u łakow ski W ojciech z trz e m a ludźm i u d erz y ! n a pluton n iep rzy jacielsk i, z b ro jn y k a ra b in e m m aszy n o w y m . K arabin o d e b ra ł, pluton ro zb ił, 10 Ukraiń­ có w kład ąc tru p em . T a k w zięliśm y w ro g o w i trz y n a s ty z rz ę d u k a ra b in m a szy n o w y . O ddział, zło żo n y z b lisko 30 k ilk u n asto letn ich ch ło p có w , u zbrojonych w re w o lw e ry , p rz e b ił się ze śro d k a m ia sta p rz e z linię n iep rzy jacielsk ie do n as. O ddział ten o p an o w a ł ul. P e łc ź y ń s k ą i Supiiński.ego, z m u siw szy n ie ­ p rz y jacielsk ie o d d ziały d o bezładnej ucieczki w gtąb mliicy Z yblikiew icza. Po-cztę, rozpaczliw ie przez w ro g a bronioną, p rz y p om ocy trzech k a r a ­ b in ó w m a sz y n o w y c h .i g ra n a tó w rę c z n y c h , z rz u ca n y c h z okien, zdobyliśm y sztu rm em . C zęść załogi w ięzim y nia p ię trz e . W w alce tej o d z n a c zy ł się szczególnie p o r. T ad eu sz kan ty n a. P o dporucznik cy czy n n o ść a rty le rji niem ieckiej pod Z bą­ szyniem i K opanicą. P od Kolnem odparto m niejszy a ta k niem iecki. M aria­ n o w o o b sad ził niep rzy jaciel. P o d L esznem n iep rzy jaciel z a c h o w a ł się spokojnie. G rupa p o łu d n io w a: W id aw y n iep rzy jaciel o b rzu c ił tramami, p rz e p ra ­ wił się na w schód o d 'te j w si przez O rlę i z a a ta k o w a ł K ubeczki. P o krótkiej w a lce w y p a rto go n ap o w ró t za rz e k ę . Fiierzyce pod K rotoszynem o s trz e ­ liw ała a rty le r ia niem iecka. Na innych odcin k ach spokój.

— 47 — 89. (157). W a r s z a w a 26. II. 1919 r. Litwa i Białoruś: Grupa gen. Iw aszkiew icza: P a tro le na­ sze do tarły i w y rz u c iły placów ki bolszewickie z Czem er i Bojar (4 -kim. na zachód -od Słoni ma). Grupa gen. Listow skiego: W zajętym p rze z rotm. Dą­ brow skiego Byteniu zdobyto m-i-ljon naboi karabinow ych, w a r ­ sztaty kolejowe, dużo m aterjału telefonicznego. W; Iwa-cewiczach w p adły w nasze ręce znaczne składy z amunicja a r t y ­ leryjską. W ołyń: Grupa gen. Śm igłego-R ydza: P od P e re s p ą po­ tyczki z tylnem i strażam i nieprzyjaciela. Z ipod W łodzim ierza W ołyńskiego pod naszym naporem w ycofał się nieprzyjaciel w stronę P o ry c k a. Galicja W schodwa: Zawieszenie broni. Szląsk Cieszyński: W myśl um ow y w m aszerow ały dzisiaj o godz. 8 rano nasze bataljony do Cieszyna, w ita n e owacyjnie przez ludność miejscową. 47. (158). P o z n a ń 26. II. 1919 r. G rupa (północna: P o si-lnam -pirzygotowianiiu artyleryjski-am n ie p rz y ­ jaciel trz y k ro tn ie a ta k o w a ł Tarkow-o i zd o łał u-sado-wić się w n aszy ch p rzed ­ nich pozycjach. W .zdłuż śro d k o w ej N oteci w zm o żo n a ,czy n n o ść p a tro li nie­ m ieckich. A tak niem iecki n a Ja b ło n k o w e o d p arto . P-od C zarn k o w em i B u­ dzyniem s-pc-kój. Wiiel-owiieś, T ro sz c z y znę i Bąboli-n p-od G niew k o w em ob­ sad ziły -bez w alki n a sz e p a tro le , poniteważ te w ioski -przez n ikogo d o ty c h c z a s nie o b sad zo n e w y sta w ia n e b y ły n a ciągłe g w a łty i g ra b ie ż e luźnych band niem.iecki-ch. ■Grupa zach o d n ia: S trz e la n in a a rty le rji niem ieckiej n ie u staje: Po południu -ostrzeliw ał n iep rzy jaciel Łom nicę. K-opąmicę, M ałe G rójce i okolicę Kamion-ny. P od Kr-zyżkówfciem i K opanicą odpędzono patrol-e niem ieckie, a tak u jące n asze p o steru n k i. P o d Kuszęz-owem i L esznem -spokój.G rupa południow a: P o d Rawiiczem i -pod K ępnem z u p ełn y spokój. P od K rotoszynem w zm o g ła się zn-owu d ziałalność a rty le rji niem ieckiej. O strzeliw ała tam P ie r z y ce i Si-ejew-o, S u lm ierzy ce i to r -kolejowy Zduny — K rotoszyn. N a w io sk ę R-ochy p ad ło 8 g ra n a tó w g azo w y ch . Na ty m odcinku .niepokoiły pa-tr-ole n-i-e-mi-eckie n a sze p o ste ru n k i b e z ce lo w ą s trz e ­ laninę.

90. (159). W 1a r s z a w a 27. II. 1919 r. Litwa i Białoruś: Gruba gen. Iw aszkiew icza: W nocnym boju w y p a rły nasze oddziały bolszewickie wojska, zgrom adzone w okolicy Różanki w kierunku na Szczu-czyn. Pław skie (15 kim. na zachód o-d Słoni ma) z-ostało obsadzone przez nas. Grupa gen. Listow skiego: Sytuacja bez zmiany. W ołyń: Grupa gen. Śm igłego-R ydza: Drobne utarczki patroli. Galicja W schodnia: Zawieszenie broni. 48. (160). P o z n a ń . 27. II. 1919 r. G rupa p ó łn o cn a: Z Wiel-owsi, Bą-bolina -i Troszczy,z-ny, k tó re -to -wsie p rz ed w czo raj obsadziliśm y , a b y -przeszkodzić b ez u sta n n y m rabunkom , w y ­ p a rł n as -silny a ta k -niemiecki, p o p a rty -pociągiem •pancernym i -artylerią. Pod Chodzieże-m p atro le niem ieckie u d e rz y ły na T-rzydom y -i Poidstolicką L eśni­ czów kę. O d p arto je -po k ró tk ie j w alce. Z resz tą na cały m froncie spokój.

— 48 — G rupa zachodnia: P o południu a rty le r ia niem iecka o strz e liw a ła C zer­ w ony D w ór, C hm śnicę, a w ieczo rem Kolno, Kam km nę, N ow y D w ór, C hroś•nicę i Pnzyiprostynią. P o d Sępolnem odparto n a ta rc ia patro li niem ieckich. Na reszcie frontu od Kóipanicy a ż do P o n ieca spokój. G rupa p o łu d n io w a: Pod R aw iczem spokój. Na południe od K roto­ sz y n a iiaioiiipr>t m p p rzy jaciel n a p iera w d alszy m ciągu. P o sil nem p rz y g o ­ tow aniu a r ty ć ry y k io m , dwnkrot-iiic u d e rz y ł na C haehalnię. A taki odparto. P c t i -P i (:so zeiiw ała R ochy i P ie rz y c e . Pod S u lm ierzycam i, G ra­ nów kuni . .*..i11vś = na i K obylą G ó rą p atro le niem ieckie p rz e k ro c z y ły g ran icę sz iąsk ą i o strze,;w ały n asze p o steru n k i. Na odcinku kępińskim spokój.

91. (161). W a r s z a w a 28. II. 1919 r. Litwa i Białoruś: Grupa gen, Iwaszk e w ic z a : Na całym froncie obustronna działalność w y w iad o w cza. Grupa gen. Listow skiego: Nasze oddziały pod dow ódz­ tw em majora Łuczyńskiego zajęły Drobi szyn. O skrzydlony od północy nieprzyjaciel po w alce opuścił miasto i w ycofał się do Janow a. W ołyń: Grupa gen. Śm igłego-R ydza: Potyczki patroli w y w ia d o w cz y c h na północ od P o r y c k a i koło Tweirdyni. Galicja W schodnia: Zawieszenie broni. 49. (162). P o z n a ń 28. II. 1919 r. G rupa p ó łnocna: Na w ięk szej części frontu zu p ełn y spokói, jedynie pod T ark o w em ,i Jeżew em na K ujaw ach n iep rzy jaciel p rz e z całą noc o strz e ­ liw ał posterunki, a pod N akłam o strz e liw a ł P a te re k . G rupa z a ch o d n ia: Z w y jątk iem d ro b n y ch u ta rc z e k z p atro lam i nlem ieckiem i pod Kolnem i B o b ró w k ą n a c a ły m froncie spokój. Na odcinku kopanickim z a w a rto rozejm . P o d L esznem rz a d k a strze la n in a k a ra b in ó w m aszy n o w y ch nieprzyjacielskich. G rupa południow a: P od R aw iczem , Ju tro sin em i O dolanow em spokój. Pod K rotoszynem niep rzy jaciel w d alszym ciągu ogniem k ara b in ó w m aszy ­ n o w ych niepokoi n asze p o ste ru n k i. P o d T ek lin o w em i L ig o tą o d p arto pa­ tro le niem ieckie, k tó re w b re w m iejscow em u ro zejm o w i, n a c ie ra ły na n a ­ sze po steru n k i.

92. (163). W a r s z a w a 1. III. 1919 r. Litwa i Białoruś: Grupa gen. Iw aszkiew icza: Pod Sionimem utarczki z placówkam i nieprzyjacielskiemu Grupa gen. L istow skiego: Ułani W ileńscy pod dowódz­ twem rotm istrza Jerzego D ąbrow skiego odcięli i wr/ęli do nie­ woli oddział ułanów bolszewickich. Zdobyto 90 koni z r z ę ­ dem i 3 karabiny m aszynowe. W ołyń: Grupa gen. Śm igłego: Obustronna działalność w y w ia d o w c z a koło P e respy. W 1 bitwie nad Stoehodem od­ znaczył y,'ę kapitan S w o j ski. Galicja W schodnia: 1 m arc a o godz. pół do 5-ej popoł. wypowiedzieli! Ukraińcy zaw ieszeni^ b r o m Od 2 m arca od! godz. pół do 5-ej przedpołudniem należy się zatem liczyć z pod­ jęciem dalszej w alki1. 50 (164). P o z n a ń 1. III. 1919 r. G rupa północna: Na odcinku in o w ro cław sk im n iep rzy jaciel o strz e li­ w a ł D ąb ró w k ę i. Jeżew o. N ad N otecią odosobnione s trz a ły k arab in o w e. O godz. 11 m in u t 30 n iep rzy jaciel z m io ta c z y min o strz e liw a ł Liipiiny. P róohnowo p rzez ca łą n o c było w ogniu k arab in ó w m a szy n o w y ch i m io taczy min. O strzeliw an o tak że K ow alew o. N a reszcie fro n tu spokój.

— 49 — G rupa zachodnia: P ró c z odosobnionych strz a łó w k arab in o w y ch ;pod Kolnem. Kam ionną, O rolew em i K rzy żk ó w k iem spokój. G rupa Południo:w a : Pod K ro to szy n em n iep rzy jaciel po ostrzeliw aniu m inam i dz.is o godzinie 4 ,i p ó l z a a ta k o w a ł Cha chato ię. O d p arto go Z resztą spokoj.

^6 5 ). ^ W a r s z a w a 2. III. 1919 r. Litwa i Białoruś: Grupa gen. Iw a szk ew icza : Drobne utarczki patroli. W ołyń: Grupa gen. Śm igłego: W okolicy Janówki i P e respy obustronna działalność w y w ia d o w cz a . Galicja Wschodnia: Grupa gen. Romera: W czoraj jesz­ cze przed w ypow iedzeniem zaw ieszenia broni oddział u kraiń­ ski zajął Ostobuż (9 kim. na w schód od Uhnowa). Grupa gen. R ozw adow skiego: Słaba działalność artylerji i gdzieniegdzie starcia się patroli w yw iadow czych. G66)-

P o z n a ń 2. III. 1919 r.

G rupa polnocna: N,a odcinku in o w ro cław sk im ro zp o c z ą ł n iep rzy jaciel nad w neczorem g w a łto w n ą strzela n in ę z 'k arab in ó w m asz y n o w y c h i k ara b in ó w n a I arkow o, zm u szając nas do w y m ia n y strz a łó w . Na, linję Jeż e w o — P alczyn p ad ały s t r z a ły k arab in o w e . N iem iecki K ruszyn, R udy, P a te re k . L ip in y __ w. odcinku B udzyń — R ad w an k i, a w odcin k u Czairnkóyy; Ja b ło n o w o . R o­ manow ,i u o r a b y ły pod ogniem k ara b in ó w i k a ra b in ó w m a sz y n o w y c h p a ­ troli niem ieckich. G rupa zachodnia: Pod Z atom ą p o jed y n cze s trz a ły k a ra b in o w e , o k o ło z-ej i 6-ej rano ż y w y ogień k arab in ó w m aszy n o w y ch niem ieckich n a K rzyżKowko ,i Mił.ostowo. Od stro n y L ew ic o strz e liw a ła a rty le ria niem iecka las na południe od Tnzes-zozaka. P o d Chobiemicami strz e la li nienicy z k a ra b in ó w m aszy n o w y ch i k a rab in ó w na n asze p o ste ru n k i, stoijące, sto so w n ie do um o­ w y ro zejm u lokalnego :z 27. II., o, 700 m e tró w na w schód iod m ostu ipodl W iel­ kiemu G rójcam i. T y m sposobem rozejin zo stał zlaimiany. N asze p o steru n k i po-d Morfcowem n ap ad n ię te z o stały po strziellaniiniie k arabinow ej z trzech s tro n p rzez p a tro l niem iecki. O 4 m in u t 30 o strzeli­ w ała artyleria, niem iecka N ow e Je z ie rz y c e ; n a Klomowiec s trz e la ł k a rab in m a ­ sz y n o w y niem iecki. u i Giup.a p o łu d n io w a: Na odcinku M iejska G órka, ma n a sz e m lewem) s k r z y ­ dle działalność p atro li niem ieckich. Na R udę i R o eh y strz e la ła niem iecka a rty le r ia i k ara b in y m aszy n o w e. W odcinku K ro to szy n pozycje n a sze b v łv pod ogniem arty lery jsk im . W kęp iń sk iem spokój.

94-

# . _ W a r s z a w a 3. III. 1919 r. L'twą i Białoruś: Grupa gen. Iw aszkiew icza: W ojska na­ sze obsadziły Skidel (35 kim. na wschód od Grodna). W nocy z dn. I. ii a 2 b. m. na naszą załogę w Byteniu napadł silniej­ szy odaział bolszewicki i zmusił ją do wycofania się. W od­ wet za to wojska nasze »po siedmiogodzinnyrn boju dn. 2. III. 19. zajęły Słonmi. Bolszew icy uporczyw ie bronili miasta. Nasza artylerja oddała wielkie usługi. Nieprzyjaciel zostaw ił wielu zabitych i rannych. W mieście zdobyto składy z m aterjałem wojennym. Zdobyczy jeszcze nie przeliczono. Grupa gen. O rłow skiego: Pom im o niezw ykle trudnych w arunków , zawiei śnieżnych, zniszczonych dróg, akcja nasza na Polesiu rozw ija się pomyślnie. W o jska nasze, posuw ając M.sro ustaw icznych walk za cofającymi się bolszewikami, dotarły do Janow a i po krótkiej a energicznej walce zajęły go. Woj e nne k o muni k a t y p r a s o w e Szt. Gen. T. I.

4

— 50 — W ołyń: Grupa gen. Śm igłego-R ydza: Od kilku dioi ukraiń­ cy, iprzygotowująe się do operacji n a Kowel, gromadzili w ię­ ksze siły w okolicy W łodzim ierza W ołyńskiego, 'For czyn a i Rożyszcz. Dla przeciw działania i niedopuszczenia ofenzyiwy ze stro n y nieprzyjaciela został w y s ła n y skomibinowany oddział pod dow ództw em dzielnego majora Lisa-Kuli. W noc­ n ym fo rsow nym m arszu dotarł on do linji s tra ż y nieprzyjaciel­ skich. R o zerw ał je pod O ryszczem i stoczył bój z dw om a ukraińskiem i pułkami w P o ry e k u S tarym , p rzy c z e m odzna­ c z y ły się bataljony pułków w łocław skiego i chełm skiego, szw ad ro n rotm istrza Jaw orskiego i bataljon k a ra b in ó w m asz y ­ now ych. W zięto do niewoli sztab pułku krzemienieckiego, koło 10U jeńców, zdobyto 3 a rm a ty z zaprzęgiem, 5 karabinów m a s z y ­ nowych, 7 kuchen polowych i m atęrjał telefoniczny. Galicja W schodnia: Grupa gen. Romera: Drobne utarczki i odosobnione s trz a ły artylerji w, okolicy Bełza. Grupa gen. R ozw adow skiego: Artylerja nieprzyjacielska ostrzeliw ała dw orzec kolejow y w e Lw ow ie, Kośeiarnię, oko­ lice Zamku, Ł yczaków , Snopków, Pasieki Miejskie. Na innych odcinkach tylko działalność w y w ia d o w cz a . (168). P o z n a ń 3. III. 1919 r. G rupa p ó łnocna: Na odcinku in o w ro cła w sk im ogień k a ra b in ó w m a s z y ­ n ow ych niem ieckich n a n asze posteru n k i. P od T .arkow em czy n n o ść n ie p rz y ­ jacielskich patro li. Na odcinku łab iszy ń sk im ze stro n y niem ieckiej o d o so ­ b nione s tr z a ły karab in o w e. K ow alew o pod ogniem m io ta c z y m i* ii k a ra b in ó w m aszy n o w y ch . Na W ęgleiw o strz e la ł n iep rzy jaciel z k a r a ­ binów i k a ra b in ó w m aszy n o w y ch . Z re sz tą spokój. G rupa zach o d n ia: Od s tro n y L a w in a (na północm y-zachód o d Lew ic) strz e la ła nad w ieczo rem a rty le rja niem iecka. O północy ż y w y ogień k a ra ­ b in ó w m a szy n o w y ch w s tro n ę T rz esz c z ak a . P a tro l nieprzyfatieilsiki, a ta k u ­ ją c y G rudno, cofnął się po w ym ianie strz a łó w W ty m sam y m czasie n a p a ­ d n ięte z o sta ły p rz e z odd ział niem iecki nasze posteru n k i w B o b ró w ce, O d ­ p a rto n ap ad po k ró tk iej w alce. W nocy strz e la ła a rty le r ia niem ieck a z e Zbą­ sz y n ia n a P rzyprostym ię. P od M ałem i i W ieM -emi G rójcam i, b y ły n a sz e posteriuihfoi p o d ży w y m ogniem k arab in ó w i k a ra b in ó w m asz y n o w y ch . O stro n y B ojanow a ogień k a ra b in ó w m aszy n o w y ch niem ieckich. G rupa południow a: W nocy o strz e liw a ły niep rzy jacielsk ie k a rab in y m a sz y n o w e n a sz e p o ste ru n k i p o d S u lm ie rz y c a m i S tw ierd zo n o , iż prizy n a ­ p ad zie niem ieckim n a n asz p o ste ru n e k w Myślmlewskieś D ąbrow ie (na p o łu ­ d n io w y zach ó d od O strze szo w a ) 28/11 dw óch w z ię ty c h do n iew oli niaszyck ż o łn ie rz y z a k łu to bagnetam i. Na reszcie fro n tu spokój.

52.

95. (169). W a r s z a w a 4. III. 1919 r. Litwa i B iałoruś:. Grupa gen. Iwaszk e w ic za : P r z e z zdo­ bycie Słoniima w ojska nasze opanow ały linję rzeki Szczary. W walce został ran n y porucznik Korsak dow ódca I. kompanji (pułku mińskiego, k tó ra pierw sza w d a r ła się do miasta. W n a ­ sze ręce w padło dużo broni, amunicji, jeden sam ochód cięża­ ro w y . S tra ty nieprzyjaciela znaczne. ( Grupa gen. Listow skiego: P o nadzw yczaj uciążliwym m arszu ścieżkami i drogami przez bagna i lasy pińskie dotarł oddział porucznika Jesm ana z Mokratn do O d ry ż y n a (18 kim. na południe od Janow a), w ypierając poza P ry p e ć wojska u k r a ­

— 51 — ińskie i bolszewickie. Ludność .polska, k tóra nie spodziew ała się w ojska polskiego, wita entuzjastycznie nasze oddziały. Białorusini z radością spotykają żołnierza polskiego, dziękując mu za k a w a łe k chłeba, któ ry m się dzieli z um ierającą z głodu ludnością. W ołyń: Grupa gen. Śpiigłego: Rozbity dnia wczorajsze,go pod P o ryckiem S ta ry m nieprzyjaciel nie przedsięw ziął na południe od W łodzim ierza W ołyńskiego żadnej akcji. W c zo ­ rajsze działania doprow adziły do wielkiego sukcesu, bo oprócz wielkiej zdobyczy w materjale w ojennym i jeńcach p o k rzy ż o ­ w a ły one plany przeciwnikowi, k tó ry zamierzał, jak to w y n i­ ka z dokum entów, znalezionych p r z y w ziętym do niewoli puł­ ko w n ik u ukraińskim, w najkrótszym czasie przejść do działań ofensyw nych. Pow odzenie tej akcji w pierwszej mierze za­ w dzięcza się umiejętnemu kierow nictw u m ajora Lisa-Kuli, któ­ r y niezw ykle śmiało a rozw ażnie i zdecydow anie p rz e p ro w a ­ dził ją, i m ęstw u oraz precyzji w wykonaniu rozkazów przez podległe mu oddziały. Galicja W schodnia: Grupa gen. Romera: Nieprzyjaciel­ ski pociąg pancerny ostrzeliw ał Bełz. Grupa gen. R ozw adow skiego: Artylerja nieprzyjacielska w dalszym ciągu ostrzeliw ała nasze pozycje pod L w o w e m : — K rzyw czyce, Skniłów, P e rse n k ó w k ę i Kułparków. P o d w ieczór przeniosła ogień na centrum miasta. Na przedpolu ożyw iona działalność patroli w yw ia d o w cz y c h . Niektóre nier przyjacielskie patrole podsunęły się pod Skniłowem, Zimną W odą, W roczow em , B a rta to w e m do linji naszych placówek. P rz y ję te ogniem cofnęły się. Tor kolejowy pom iędzy Gródkiem Jagiellońskim a S ą d o w ą W isznią ostrzeliw any przez baterie nieprzyjacielskie. 53.

(170). P o z n a ń 4. III. 1919 rl G rupa p ó łn o cn a: T a rk o w o n a K ujaw ach i Tirzydoimy pod Chodź leżem o strz e liw a ła a rty le rja niem iecka. K ow alew o o b rzu cał n ie p rzy jaciel minami. N a odcinku k cy ń sk im i bu d zy ń sk im ż y w y o gień niem ieckich k a ra b in ó w m a ­ sz y n o w y ch . P o d Padw ainkam i o d p a rto p a tro l n iep rzy jacielsk i. G rupa zachodnia: P o południu o s trz e liw a ła a rty le ria niem iecka nasze p o zy cje na północ od P ie rz y n . D w a w ieczo rn e a ta k i niem ieckie na K om orow o -O lęd ry i W ęgielnię o d p arto . Na w sch ó d o d M iędzychodu, m ianow icie ze stro n y L ew ic, silny ogień n iep rzy jacielsk ich k a ra b in ó w m asz y n o w y c h . P o m ię­ d zy Z bąszyniem a W a rtą oży w io n a d ziałaln o ść lotników niem ieckich. Z sam om olotu, zao p atrzo n eg o w polsk ie odznaki, strz e la n o na bliski d y sta n s d o n a ­ szeg o p o steru n k u , raniąc dw óch żo łn ierzy . Inne sam oloty o strz e liw a ły ludzi, ■idących d ro g ą Z atom — S ierak ó w . Na odcinku leszneńskiim o d p a rto nacie­ ra ją c e u p o rczy w ie p a tro le n iem ieckie pod Jezierzy cam i, Małetm K rzyckiem i M prkow em . G rupa p ołudniow a: P od S arn o w ą , O strz e szo w e m i K ępnem spokojnie. N a w sch ó d od Ju tro sin a z a a ta k o w a ł n iep rzy jaciel znaczn iejszy m oddziałem Z aborow o i N adstaw y. O d p a rto go zupełnie. G ranow iec o strze liw a ł nie­ p rzy jaciel z k a ra b in ó w m a sz y n o w y c h .

96. (171). W a r s z a w a 5. III. 1919 r. Litwa i Białoruś: Grupa gen. Iw aszkiew icza: P od w pły-

— 52 — w e m naszych operacyj nad Niemnem i zajęcia Różanki, bolsze­ w icy opuścili Szczuczyn. W ojska nasze zajęły Albertyn (10 kim. na w schód od Słonimą). P atrole w y w ia d o w cz e dotarły do stacji Leśna. Grupa gen. L istow skiego: Kolumny nasze w śród utarczek p rze k ro c zy ły linję P a rsz e w ic z e —B erkozy—-Brodnica. Na stacji w Brodnicy i we wsi Juchnowieżach w p a d ły w nasize ręce m a ­ g a z y n y z bronią i amunicją. Do niewoli wzięto 25 ozerw onog w ardzistów , w tern dowódcę bata'ljonu i kom isarza pułku. W ołyń: Grupa gen. Śm igłego: P od W ła d y s ła w o w e m (na wschód od W łodzim ierza W ołyńskiego) potyczki naszych (pla­ cówek z ukraińskiemu oddziałami w yw iadow czem u Na innych odcinkach sytuacja bez zmiany. Galicja W schodnia: Grupa gen. Romera: B a te ria nasza celnemi strzałami zmusiła do milczenia artylerję nieprzyjaciel­ ską, ostrzeliw ującą Bełz. Grupa gen. R ozw adow skiego: Na froncie pod L w ow em ożyw iona działalność artylerji. Ukraiński pociąg pancerny,, ostrzełiw ujący Snopków , zmuszony został do cofnięcia się. Gdzieniegdzie walki oddziałów w yw iadow czych. Baterje nie­ przyjacielskie ostrzeliw ały Gródek Jagielloński i przejeżdża­ jące pociągi. Między Krościenkiem a U strzykam i silniejsza akcja nieprzyjacielskich patroli w y w iadow czych. 54. (172). P o z n a ń 5. III. 1.919 r. G rupa ipółiłócna: Na odcinku in o w ro cław sk im d ziałalność .patroli niem ieckich. O poczki zają ł nieprzyjaciel. Na odcinku łabiszyńsfcim o s trz e ­ liw ała a rty le ria niem iecka Je ż ew o i D ąb ró w k ę. Na odcinku k cy ń sk im ze stro n y niem ieckiej strzela n in a z k ara b in ó w m a sz y n o w y c h i k a ra b in ó w . W zdłuż Noteci spokój. W odcinku G ołańcz z a ata k o w a ł oddział niem iecki Ko­ w alew o i Su łasze w o, n ata rc ie o d p arto ogniem k arab in o w y m . Pod) R a d w a n kam i i S ypniew em strzela n in a p a tro li nieprzyjacielskich. W' odcinku czarnk o w skim ogień k arab in ó w i k a ra b in ó w m aszy n o w y ch ma R om anów . G rupa zachodnia: M iędzy K rzy żk ó w k iem a T rz eszczak iem ogień a r ­ tylerii niem ieckiej, g ra n a tó w ręczn y ch , k a ra b in ó w m a szy n o w y ch i k a ra b i­ nów . Na zachód od Ł om nicy o strzeliw an o n asze p o steru n k i z b ro n i ręczn ej. W kierunku M ałych G rójec nocą n iep rzy jaciel niepokoił posteru n k i ogniem k arabinów , m aszy n o w y ch i k arab in ó w . G otow ce i M orkow o przez c ałą noc, a W a sz k ó w (przejściowo, b y ły pod silnym ogniem k arab in ó w niem ieckich. G rupa południow a: P od S u lm ierzycam i s trz e la ła a rty le r ia niem iecka, n ie czyniąc szkód. W nocy odpędzono ta.mże p atro l n ieprzyjacielski, o strz e liw uiące nasza p laców kę karab in am i m aszy n o w em i. W o strzeszo w sk iem i kępińskiem spokój.

97. (173). W a r s z a w a 6. III. 1919 r. Lhwa i Białoruś: Grupa gen. Iw aszkiew icza: Podjazd ułański w pościgu za cofającymi się ze Szczuczyna bolszew i­ kami wziął do niewoli 15 jeńców. Na innych odcinkach spokój. Gruoa gen. Listow skiego: Sytuacja bez zmiany. W ołyń: Grupa gen. Śm igłego-R ydza: Jeden z naszych oddziałów zniszczył most kolejow y na S ty rz e pod C zartoryskiem. Koło H ołobów sytuacja niezmieniona. Pod Iwaniczami słaba działalność w yw iadow cza.

— 53 — Galicja W schodnia: Grupa gen. Romera: Oddziały w y ­ w iad o w c z e w zięły do niewoli w Żużlu i W ładypolu pod Betzem 1 oficera i 17 żołnierzy. Na innych odcinkach spokój. Grupa gen. R ozw adow skiego: Ostrzeliwanie L w o w a trw a dalej. Kilka pocisków padło na cytadelę i centrum miasta.. Na przedpolu pod L w ow em tylko drobne utarczki. Atak na Trzcieniec odparto. Pod C h y ro w e m działalność artylerji. Na­ pad nieprzyjaciela na S ta rz a w e i T erło z łatw ością odparto. 55. (174). P o z n a ń 6. III. 1919 ir. G ru p a p ó łn o cn a: Na o-dci-nikiu k u ja w sk im i kcy ń sk im o strzeliw a ł nie­ p rzyjaciel z -karabinów m aszy n o w y ch n asze -posterunki. P o d C zestaw icam l o d p arto .atak p a tro lu niem ieckiego. Na -reszcie frontu spokój. G ru p a zachodnia: N asze p o z y c je :pod M atem i G rójcam i o strzeliw a n o miniami. P od L ew icam i i Bl-akami n iep o k o iły p a tro le -niemieckie h asze, po­ ste ru n k i. Bod K opanicą, K aszczorem i L eszn em ' -spokój. G rupa połudn iow a: Ź ołędnicę o strzeliw a ł n iep rzy jaciel z k arab in ó w m aszy n o w y ch i m io taczy m in od stro n y S ern ó w k i i Laszczyn.a. Na reszcie frontu spokój.

98. (175). W a r s z a w a 7. III. 1919 r. Litwa i Białoruś: Grupa gen. Iw aszkiew icza: Kompanja sz tu rm o w a pod dow ództw em kapitana Komierowskiego nie­ spodziewanie z a a ta k o w a ła Byteń i w yrzuciła p o z a S zczarę znajdujące się tam w iększe siły bolszewickie. Grupa gen. L istow sk-ego: W y p r a w a na Polesie rozpoczęta dnia 29 lutego bież. roku, a prow adzona w trudnych w a ru n ­ kach atm osferycznych, w śród zamieci śnieżnych, a ostatnio przy ulew nych des,zezach, doprow adziła do zajęcia Pińska. P iechota i a rtylerja bolszew icka w y trw a le broniła m iasta ną poprzednio przy g o to w a n y c h pozycjach. G łów na nasza k o ­ lumna uderzyła od północy, słabsze siły z a a ta k o w a ły od za­ chodu, jednocześnie p rzerw ano tor kolejow y pod W ysokoje na wschód od Pińska. W a lk a toczyła się iprzez 4 godziny. P ie ­ chota nasza kilkakrotnie szla na 'bagnety. Kaw alerja miała nieraz sposobność w y p ró b o w a ć w pościgu sw e lance i szable, zw łaszcza przy zdobywaniu pociągu bolszewickiego, gdzie spie­ szeni k a w alerzyści walczyli szablami przeciw bagnetom czerw on ogwardzis-tó w. W nasze ręce w padł cały tabor kolejowy, złożony z jednej lokom otyw y i 200 w agonów . W zięto do nie­ woli 50 jeńców. W walka-ch odznaczyli się przedew szystkiem : bataljony pułku bialskiego, rosyjska drużyna oficerska i oddział partyzancki porucznika Zameczka. Należy podnieść szczegól­ ne zasługi bataljonu i u ł a n ó w ' wileńskich, 3 kompanj-i pułku siedleckiego, szw adronu pułku 5 ułanów pod dow ództw em -po­ rucznika Sokołowskiego i szw adronu pułku 4 ułanów pod do­ w ództw em rotm istrza Żelisławskiego i baterji pułku 6 a rty le ­ rii poi owej. W ołyń: Grupa gen. Śm igłego: Sytuacja bez zmiany. Galicja W schodnia: Grupa gen. Romera: Na południe odB ełza utarczki patrol: w y w ia d o w cz y c h . Grupa gen. R ozw adow skiego: P od L w ow em po obu stro-

— 54 — nach w zm ożona działalność artylerii. Baterje nieprzyjacielskie sk ie ro w a ły ogień z w łaszcza na pozycje pod P e rse n k ó w k ą, p a r­ kiem Stryjskim i Kuiiparkowem. Do walk piechoty nie doszło. Akcja, m ająca na celu odrzucenie Ukraińców, zagrażają­ cych' komunikacji kolejowej m iędzy L w ow em a Przemyślem,, rozwija się pomyślnie. Oddziały pułkownika B eckera zajęły w ieś B ar i W ołczuchy, w y rz u c ają c nieprzyjaciela na południe,. D otychczas wzięto do niewoli 140 jeńców i zdobyto 5 karabinów m aszynow ych. 56. (176). P o z n a ń 7. III. 1919 r. G rupa p ó łn o c n a :■ P to n k ó w k o o strz e liw a ła artylerii,a niem iecka w c z o ­ ra j p rzed południem . W n o c y o d pędzono liczne a silne p atro le niem ieckie, n a c ie ra ją c e na n asze .posterunki n a cały m odcinku O śniszczew k® —P łan k o w o . W zd łu ż N oteci ostrzeliw aną' p atro le niem ieckie n a sz e p o steru n k i. P o d Sm ogulcem odparto w n o cy a ta k miamieicki ma Lipę, p o d jęty ;p o p rzy g o to w an iu artyleiryjsikiem . N ow y D w ór o strz e liw a ła a rty le r ia niem ieck a przez, całą noc. Na reszcie frontu spokój. G rupa z a c h o w a : D zień w c z o ra jsz y m inął n ao g ó t spokojnie. T ytko pod B łakam l i K rzyżków k iem o strz e liw a ł n iep rzy jaciel n asze p o steru n k i z k arab in ó w m aszy n o w y ch . W iec zo rem o godzinie 10 z a a tak o w a ł n ie p rz y ja ­ ciel w sile 1 do 2 kom panii n a sz e p o steru n k i, sto jące n a w sch ó d o d m ostu pod Wjelikiemi G rójcam i i w y p a rł je po k ró tk ie j w alc e. N asz k o n tra ta k , pod­ jęty o godzinie i w n o cy , w s trz y m a ł d alsze p o stęp y n iep rzy jaciela w stro n ę Chobienic. P o m ięd zy godziną 3 ,a 6 w n o cy o strz e liw a ł n iep rzy jaciel okolice C hobienic g w a łto w n ie m inam i. P ę d L eszn em spokój. P od P o n iecem o s trz e ­ liw ał n iep rzy jaciel e k a ra b in ó w m a sz y n o w y c h S aw in y , Jan,i,szew ,i M iech ochr.

99.(177). W a r s z a w a 8. III. 1919 r. Litwa i Białoruś: Grupa gen. Iw aszkiew icza: Sytuacja be" zmiany. Grupa gen. L istow skiego: W ojska nasze p rzeszły na d ru ­ gą stronę Jaśiołdy i obsadziły Łohiszyn i Porochońsk. W P iń ­ sku w p adły w nasze ręce sk ła d y m ateriałów wojennych, tech­ nicznych i cała kolumna pontonowa. W ołyń: Grupa gen. Śm igłego: Dla przeszkodzenia kon­ centracji nieprzyjacielskiej na północ i zachód od Ł ucka woj­ ska nasze p rzeprow adziły wspólną akcję od1Holotoów i W łodzi­ m ierza W ołyńskiego. Oddział kapitana Sutow skiego prze k ro ­ czył Stochód na południe od Hołobów, rozbił kilka .sotni ukraiń­ skich i zdobył 3 kar. masz.. W czasie tej akcji odznaczył się pociąg pancerny „H allerczyk11, kltóry dnia 24 lutego w tak św ie tn y sposób dopomógł do obrony Hołobów. Oddziały kapi­ tana P ow roźnickiego w y p a rły nieprzyjaciela z T w erdyni, Oździutycz i Rudni. Jedna z naszych kolumn pod dow ództw em m ajora Lisa-,Kuli z a a ta k o w a ła T orczyn, broniony u p o rcz y w ie przez większe siły ukraińskie i artylerię. Po zawziętej walce m iasteczko to w padło w nasze ręce. Nad kolumną, sk ie ro w a n ą na w schód od Torczy.na, przeznaczoną dla odcięcia odw rotu nie­ przyjacielowi, objął d ow ództw o sam m ajor Lis-Kula, biorąc na siebie po ra z ostatni najodpowiedzialniejsze, lecz i najniebez­ pieczniejsze zadanie. Śm ierć nie oszczędziła tego dzielnego żołnierza, a w różącego wielkie nadzieje dowódcę.' Ciężko ran­

— 55 — ny w k ró tce zmarł. Młoda arm ja polska straciła jednego z naj­ lepszych sw y c h oficerów. W czasie tych operacyj odznaczyła się 2, kompanja pułku chełmskiego, porucznik Krzysik i pod­ chorąży Osnowski. W zięto do iniewoli 4 oficerów, 24 żoł­ nierzy, zdobyto 4 a rm a ty i 11 karabinów m aszynow ych. Galicja W schodnia: Grupa gen. Romera: Sytuacja bez zmiany. Grupa gen. R ozw adow skiego: A rtylerja nieprzyjacielska ostrzeliw ała miasto i pozycjć pod L w ow em . Słabsze oddziały nieprzyjacielskie, k tóre usiłow ały się zbliżyć do naszych pozycyj z ostały odparte. Nasze oddziały, operujące pod Dolinianami, natrafiły na w iększe siły nieprzyjacielskie. W alka w toku. Czyszki w k o ntr­ ataku odebrano Ukraińcom. A rtylerja nieprzyjacielska ostrz e ­ liw ała Jaxmanice i tor kolejow y między Medyką i Przekopaną. U tarczki patroli koło Miechowej Woli, Stebnika i S o ­ borow a. 57. (178).

Poznań

8. III'. 1919 r.

Grupa południow a: N.aogół spokój. G rupa północna: Na odcinku ku jaw sk im o strz e liw a ły p atro le' nie­ m ieckie n asze p osterunki pod W ielow sią, K aczkow em i T ark o w em . Płoinfcowo o strz e liw a ła a rty le r ia n ie p rzy ja c ielsk a . P o d Fiorentynoiw em , J e ż e ­ w em i A ntooiew em odpędzono n ac ie rające p atro le niem ieckie. S łab sze ataki na M ieczkow o, S y p n ie w o i R adw anki o d p arły n asze posterunki.. N a­ sze pozycje pod Kiirchdoirf .i P od stó lieam i o strze li w a ła a rty le rja n ie p rzy ja ­ cielska. W zdłuż dolnej N oteci spokój. G rupa zachodnia: D zień w cz o ra jsz y m inął spokojnie. Jed y n ie p o d K onarow em -O ledram i o strz e liw a ł n ieprzyjaciel raasize pozycje. Naitor m iast o p ó łnocy o strz e liw a ła a rty le rja niem iecka silnie Łom nicę, N o w y D w ó r i P ie rz y n y . T rz e sz c z a k obrzucił n iep rzy ja c iel minam i. P o d M.ałemi G rójcam i i R rzy żk ó w k iem o strzeliw a n o n a sz e p o steru n k i z kar. m asz. Na północ od L eszn a naogół spokój. Pod P o n iecem o strz e liw a ł n iep rz y ja cie l z k a ra b in ó w m a sz y n o w y c h : M iechoein, Ja n isz e w i Sowimy. G rupa połu d n io w a: P od Ka>wczami o d rz u c o n o p a tro l niem iecki. Ż ołędnicę o strzeliw a ł n iep rzy jaciel z k ar. m asz. Dnia 6-go m arca w p o ­ łudnie o d p arto silny p a tro l niem iecki, a ta k u ją c y Z ab o ro w o . 'P o d ' K ro to szy ­ n em i O dolanow em spokój. Z m yśloną L ig o w sk ą z a a ta k o w a ł niep rzy jaciel p o przygotow aniu a rty le ry jsk ie m i w y p a rł n a szą z a ło g ę z tej wsi. F la n k o w y masz k o n tra ta k od stro n y D ąb ro w y odrzucił n iep rzy jaciel z p o w ro te m z a g r a ­ n ic e szląską. Na lew em sk rz y d le spokój.

100. (179). W a r s z a w a 9. III. 1919 r. Litwa i Białoruś: Grupa gen. Iw aszkiew icza: Ataki nie­ przyjacielskie na Słonim i Szydłow icze zostały odparte. Na pół­ noc od S zczuczyna działalność w yw iadow cza. Grupa gen. Listow skiego: Sytuacja bez zmiany. W ołyń: Grupa gen. Śm igłego: Nad Stochodem ożywiona działalność artylerji nieprzyjacielskiej. Galicja W schodnia: Grupa gen. Romera: P atrole nasze w y p a r ły U kraińców z Ostobuża i obsadziły go. Grupa gen. R ozw adow skiego: Nieprzyjaciel usiłował przełam ać nasze pozycje pod L w ow em i pomiędzy Lw ow em i Gródkiem Jagiellońskim. A rtylerja ukraińska przez cały dzień,

— 56 — przygotow ując drogę piechocie, intensyw nie ostrzeliw ała nasze pozycje. Oddziały inieprzyjaciel-skie u d e rz y ły na K rzyw czyce, Pasieki Miejskie, Frenelów kę, Czerlany, Burgbtal, W roców , i K araczynów . W niektórych miejscach pierzchła piechota ukraińska już pod w p ły w e m naszego ognia artylerji, w innych doszło do walki zbliska. Dzięki energicznej obronie wszędzie nieprzyjacel został odparty. W okolicy Rodatycz, Sądowej Wiszni i Mościsk w a lk a toczy się dalej. W ojska nasze zma­ gają się z przeważającemu siłami nieprzyjacielskiemu W r o ­ gowi udało się chwilowo usadowić w B ratkow icach i prze rw a ć komunikację kolejową. P od C hyrow em tylko działalność w y ­ w iadow cza. 58. (180). P o z n a ń 9. III. 1919 r. G rupa .północna: N iem iecki pociąg 'pancerny, n a d ch o d z ąc y od G niew ­ k o w a, o strzeliw a ł od 3 m inut 45 popołudniu Bąibolin a rty le rią . W ieczorem o strz e liw a ła a rty le ria niem iecka P io n k ó w i ’ Budź Lalki. W ielow ieś i Bąbo-li-n b y ły przez ca łą noc pod ogniem k arab in ó w i k a r. m asz. niem ieckich. Na linji F.-rydryeh-owo — W ła d y s ła w ó w n iepokoił n iep rzy jaciel n asze p o steru n k i strzela n in ą. W odcinku K cynia prócz silnego o g n ia k a ra b in ó w i k a r. m asz. niem ieckich w ró żn y ch m iejscach fro n tu spokojnie. Na odcinku G o­ łań cz o strzeliw a ła a rty le r ia niem iecka przez trz y g o d zin y N ow y D w ór i Li­ pę,, a poizątem Ja k to ro w o . Na zachód od Trze.chdom ów oraiz pod W ęgier iwem o d p arto p a tro le niep rzy jacielsk ie, [niepokojące n a sze p o steru n k i. Na­ p rz e c iw W ęglew.a, Jab ło n o w a i G utcza n o cą strze la n in a niem iecka. G ru p a zachodnia: P ró c z rzu can ia min na G rotew o i w kierunku Ma­ ły ch G rójec o ra z odosobnionych strz a łó w k ara b in o w y c h spokój. Na odcinku P aw ło w ic e o ży w io n a d zia ła ln o ść niem ieckich p atroli. No­ cą ogień k a ra b in ó w ii k a ra b in ó w m asz y n o w y c h o d s tro n y B nzybm a, T w o rz y janic. N owego Ś w ia ta i B orow ej K arczm y w lesiie k ak o lew sk im i od s tro n y G ran icy zaczep k i .patroli niem ieckich. P o d Mał-emi G rójcam i k rą ż y ł po południu lotnik niem iecki n ad naszem i liniami. G rupa południow a: W czo raj popołudniu padło- kilka1 po cisk ó w a rm a t­ nich n a D ąb ro w ę w odcinku O strzeszó w . O 4-ej [popołudniu z a a ta k o w a ł n iep rzy jaciel w sile kom panji S k rz y p to w o i odrzucił n a sz e p o steru n k i. P o nadejściu n aszy ch p o steru n k ó w co­ fn ą ł się. za O rlę, w y sa d z a ją c za so b ą m ost w p o w ietrze. Na re s z c ie frontu

-spokój.

101. (181). W a r s z a w a 10. III. 1919 r. Litwa i Białoruś: Grupa gen. Iw aszkiew icza: Oddziały tia-sze z a a ta k o w a ły grom adzące się nad Lebiodą wojska bolsze­ wickie i w y p a r ły je po u p o r c z y w y m boju ze Szpilk, Kozalu, Ogrodników:- i W ielkiego Możejkowa. Do niewoli wzięto 20 jeńców, zdobyto 6 karab. m aszyn. W walce w y ró ż n iły się m ę­ stw e m i uporczyw ością kom panie -pułku suwalskiego i ułani pułku 4. Bolszew icy dzisiaj znowu ponowili ataki na Słoni-m i Szydł-owicze. W spom agane ogniem artylerji linje tyiraljerskie, na/próżno s ta ra ły się sforsow ać przejście przez Szc-zarę. W ogniu strzelców wileńskich -i ułanów 1. pułku z a łam ały się wszystkie ich próby. W ołyń: Grupa gen. Śm igłego: Pod Maniewiczami nasze patrole odrzuciły oddział w y w ia d o w c z y ukraiński. Nad Stochodem odosobnione strz a ły artylerji i utarczki patroli.

— 57 — Galicja W schodnia: Grupa gen. Romera: Oddziały nasze p rze p ro w a d z iły ud a tn y w y p a d na U hrynów . Skom binow any nasz oddział zaw ładnął Kamionką od południa, odrzucając nie­ przyjaciela w kierunku zachodnim i dotarł do Dorosina, gdzie s to c z y w sz y w alkę i w z ią w s z y ' jeńca, w rócił z p ow rotem do R a w y Ruskiej. Grupa gen. R ozw adow skiego: Nieprzyjaciel, korzystając z tego, że udało mu się p rze rw a ć komunikację kolejową po­ m iędzy Gródkiem Jagiellońskim a S ą d o w ą W isznią, ponowił w y ­ siłki w celu przełam ania naszych pozycyj pod L w ow em . Z w łasz­ cza ciężkie walki toczyły się na zachód od Gródka Jagielloń­ skiego i Czerlan. Ogień artylerji chwilJtni staw ał się huragano­ w ym . Na przedpolu i częściow o w okopach naszych walczono zaciekle. Nigdzie nie udało się jednak nieprzyjacielowi złam ać naszej mężnej piechoty. P o d S ą d o w ą W isznią oddziały nasze odparły wielokrotnie pow tarzające się ataki ukraińskie, prow adzone z uporem przeważająeemi silami. C hyrów i P o sa d y C hyrow skie ostrzeliw ała artylerja ukraińska. 59. (182). P o z n a ń 10. III. 191^ >r. , G rupa p ó łnocna: Od pamu dni o dczu w ać się daje -na c ały m froncie w z m o żo n a czyn no ść a rty le rii niem ieckiej i oddziałów , atak u jąc y c h n a sze p rzed n ie s tra ż e . Na odcinku .inow rocław skim o strz e liw a ła a rty le r ia n ie p rzy jacielsk a p o z y c je n a sz e pod T a rk o w e m w czo raj popołudniu i dziś w nocy. Imtenz y w n y jej ogień u stał dopiero ipo odpowiedzi, n a szej a rty le rji kilkom a s tr z a ­ łam i. O 1 m inut 15 popołudniu niem iecki pociąg p an c e rn y na to r z e od G niew kow a, n ap raw io n y m p o porozum ieniu z m isją koalicyjną, ostrzeliw ał a rty le r ią Bąboiin. O ddziały niem ieckie a ta k o w a ły w nocy BąbolŁn, W ielo­ w ieś. M ierogoniew ice, Żeleehlin i Budziaka. A taki o d p a rto po ciężkiej w al­ ce. B ąboiin przejściow o stra c o n y o d eb ran o k o n tra ta k ie m . Na odcinku K cynia o d p arto n iep rzy jaciela, k tó ry p rz e sz e d ł N oteć pod M ieczkow em . W ieczo rem 8 m a rc a p ad ło tu 100 p o cisk ó w a rty le rii n ie ­ m ieckiej. Na odcinku G ołańcz o strz e liw a ł n iep rzy jaciel a rty le r ią i o b rz u c a ł m inam i K ow alew o. N.ad -ranem s trz e la ł tu i n a LipŁny z k arab in ó w m a s z y ­ n o w ych. P o z y c je n asze n a zachód od odcinka B udzyń -były w czo raj pod ogniem m iotaczy min. Grupa- zachodnia: Na (iro iew o odo-sobnione s trz a ły k a ra b in o w e . W ie­ c z o re m s trz e la ła a rty le rja niem iecka n a C z e rw o n y D w ór. P ie rz y n y p rz e z cały dzień, a Gze-rwony D w ór i Ł om nica w ieczo rem , b y ły pod ogniem k a ra b in ó w i k a ra b in ó w .m aszynow ych. P o d W ro n iaw am i o d p a rto silny patro l niem iecki -ogniem k arabin ow y m . N,a odcinku L eszno p r ó c z . strz e la n in y niem ieckich p a tro li na n asze p o steru n k i1 w K aszczorze, M ochach i w lesie kąk-oiewsk.im spokój.

102. (183). W a r s z a w a 11. III. 1919 r. Litwa i Białoruś: Grupa gen. Iw aszkiew icza: Od trzech dni nieprzyjaciel na-próżno usiłuje sforsow ać przejście przez S zczarę. W czoraj znowu w ieczorem z a a ta k o w a ły bolszewic­ kie oddziały Słonim. P rz y ję te ogniem naszej piechoty i a r t y ­ lerji w ycofały się, nie zdoław szy dotrzeć do drugiego brzegu

— 58 — S z czary. W nocy z 10. na 11. w d a rły się .niespodziewanie w ięk ­ sze siły bolszewickie do Słoniima. Po ciężkiej i k r w a w e j w alce w y p a rto je bagnetem poza Szczarę. P r ó b y przepraw ienia się pize z rzekę pod D obrym B orem zostały przez nas udarem nione. Grupa gen. L istow skiego: - Jedna z kompanii wileńskiego baonu dokonała b raw u ro w e g o napadu na stację Leśna. Za­ skoczona znienacka załoga bolszewicka częściowo się .poddała, częściow o m usiała się przebijać. W a g o n y i u rządzenia w o j­ skow e spalono. Zdobyto 2 karabiny m aszynow e. W ołyń: Grupa gen. R yd za-Śm igłego: P o d Maniewiczami utarczki patroli. Nad Stochodem- ożyw iona działalność a r­ tylerji. % Galicja W schodnia: Grupa gen. Romera: Na całym fron­ cie ożyw iona działalność w y w iadow cza. Grupa gen. R ozw adow skiego: P o d L w o w e m i Gródkiem Jagiellońskim nieprzyjaciel w d alszym ciągu prow adzi g w a ł­ to w n y k o n c e n try cz n y atak, który został z wielkiemi stratam i odparty. Na p raw y m brzegu Sanu i pod C hyrow em drobne u ta rc z ­ ki oddziałów w yw iadow czych. 60. (184). P o z n a ń 11. III. 1919 r. G rupa p ó łnocn a: Na odcinku In o w ro cław p rz e z c a łą n o c ogień k a r. m asz. i czynności p a tro li niem ieckich. Od stro n y Nowej K ru szy n y w ie­ czorem ogień a rty le rii niem ieckiej i kairabimóiw m a szy n o w y ch . N iep rzy ja­ ciel o strzeliw a ł z broni ręcznej .nasze p o steru n k i w A ntoniow ie. W zd łu ż N oteci strzela n in a p o ste ru n k ó w niem ieckich. P o d M ieczkow em w m iejscu iprzedw.czoraas.zei p rz e p ra w y n ie p rz y jac ie la z a ta p ia n o jedno czó łn o w o jsk o ­ w e.. Na odcinku b u d zy ń sk im ra n o I w ieczó r .ogień k a ra b in ó w .m aszyno­ w y ch i m io taczy m.in. Od .strony P o d an in a sz e d ł na T .rzydom y i S tró że w o silny ogień 'arty lerji, m io ta c z y min .i k a ra b in ó w m a sz y n o w y c h . .P osterunki n a sz e k o ło d w o rca O stró w k i i w si Krystynk.ii o strz e liw a ł .nieprzyjaciel z k a ­ rab inów m aszy n o w y ch . P od G ulczem od stro n y L u b asza obustronna: w y m ia ­ na strzałó w . G rupa zachodnia: Popołudniu o d p arto podjazd .niemiecki, w sp ie ra n y ogniem .karabinów m aszy n o w y c h , z d ą ża ją cy na Ghoirzem powo. P o d M otzbergiem * strz e la ły p atro le .niem ieckie do pracującej w polu ludności cyw ilnej. G rołew o i K rzy żk ó w k o s ta ły w n-ocy pod ogniłem k a rab in ó w m aszy n o w y ch i m io taczy min. W czo raj padło 150 min ma N ow y D w ór, n a Miale G rójce po poludni.u s tr z a ły a rty le rji. W ieczó r .ogień m io ta c z y .mim. A takujące tu p a ­ tro le niem ieckie o d p a rto . Na odcinku L eszno o d p arto pod K aszczorem .pa­ trol niem iecki. Z re sz tą n ao g ó ł spokojnie. G rupa .południow a: P o d Tu.rzem w odcinku kępińskim o d p a rto z a ­ czepkę patroli niem ieckich.

103. (185). W a r s z a w a 12. 111. 1919 r. Litwa i Białoruś: Grupa gen. Iw aszkiew icza: P r z y odpie­ raniu ataku na Słonim i w walce na ulicach m iasta odznaczyła się znowu I. komp. pułku mińskiego piechoty p o d dow ództw em .porucznika Korsaka. W ołyń: Grupa gen. Rydza-Śm igłego: Drobne utarczki patroli. Galicja W schodnia: Grupa gen. Romera: Nasze w ojska

— 59 — rozbiły Ukraińców pod Lipnikiem i Kam ionką i obsadziły te miejscowości. Grupa gen. R ozw adow skiego: W dalszym ciągu pod L w o ­ w em i Gródkiem Jagiellońskim toczą się ciężkie walki. W s z e l­ kie wysiłki nieprzyjaceła poszły n a m a rn e ; nie udało mu się przełam ać naszych pozycyj. Oddziały gen. Ąlexandrow icza w y p a r ły w iększe siły ukraińskie z Jaxmanic, Siedlisk i B ykow a i zajęły te miejsco­ wości. W walce w yróżnił się bataljón pułku 10. piechoty pod d ow ództw em kapitana Stadnińskiego. Xięży Most został obsa­ dzony przez nasze wojska. ’ 61. (186). P o z n a ń 12. 111. 1919 r. G rupa północna: Na odcinku in o w ro cław sk im niep rzy jaciel strze la ł do ludności cyw ilnej, pracu jącej w poiiu pod O pokam i. P o _ p o łu d n iu na torze z G niew kow a, niem iecki p o ciąg p an ce rn y o strz e liw a ł W ielow ieś i uszkodził szkołę! W godzinę potem d alsze pocisk i .arty lery jsk ie znisz­ cz y ły szkołę d o szczętn ie. R ó w n o cześn ie strz e la ła a rty le ria niem iecka na zachód od B ąbolina. O dp arto p atro le niem ieckie, niep ok o jące n asze p o ste ­ runki pod M ierogoniew icam i. B u d zisk am i i Płom kowem , gdzie n iep rzy jaciel się okopał. N asze pozycje na froncie B udziaki — T a rk o w o b y ły p re c z c a łą n o c pod ogniem arty lerji. Z naczniejszy oddział niem iecki u d e rz y ł o 11 w n ocy na D obrogościec i B udziaki i w ta rg n ą ł do ty c h m iejscow ości. Nie­ zw łoczny k o n tra ta k n asz y c h re z e rw w y rz u c ił w ro g a na jego p ie rw o tn e stan o w isk a. ' Na o d cinku B udzyń w n ocy ogień a rty le rii niem ieckiej n a Heirm stal i to r kolejow y na północ od O stro w a . P od T rzy do m am i o gień m io ta cz y min. Nocą odpędzono tu silny p a tra l n ieprzyjacielski. Na odcinku L ubasz b y ia szo sa z G ulcza do R o sk a p rz e z ca ły dzień pod ogniem k arab in ó w i k a ra b in ó w m aszy n o w y ch . G rupa zachodnia: O d p arto atak i silnych patro li niem ieckich na M ar­ ianow o i Sępolno M łyn. M iędzy M arianow em a K o b y larn ią w o sta tn ich dniach zaczepki silnych podjazdów nieprzy jacielsk ich . Na P ie rz y n y ogień m io ta c z y min, k arab in ó w i k a rab in ó w m aszy n o w y ch . N a odcinku L eszno n a drodze K aszczor — S pokojna konny p atro l niem iecki napadł niespodzianie i w zdął do n iew oli masz posterumelk. P od R o b czy sk iem strz e la ł n iep rz y ja cie l z k arab in ó w m aszy n o w y ch , .od stro n y G nonów ca do ludności cyw ilnej z k arab in ó w . G rupa p ołudnio w a: W ieczo rem ogień k a ra b in ó w i k a ra b in ó w m aszy n o ­ w y ch w kierunku Ż ołędnicy na' C haehalnie i P ie rzy c e. N.a odcinku kępińskim drobne .utarczki patroli' pod N aw ratem . Z re sz tą spokojnie.

504. (187). W a r s z a w a 13. III. 1919 r. Litwa i Białoruś: Grupa gen. Iw aszkiew icza: Załoga Słonima pod dow ództw em m ajora Rutkiew icza, k tó ry w umiejętny ‘sposób przeprow adził obronę miasta, odrzuciła bolszew ików poza Kopanicę i zajęły Albertyn i Czepielów. Oddziały m ajora Bobiatyńskiego w y p a r ły bolszew ików poza Szczarę. Od dnia 8 m arca wzięto 120 jeńców. Grupa gen. Listow skiego: W w alce pod Pińskiem zdobył bialski pułk piechoty 2 sztandary bolszewickie i 2 karabiny m a ­ szynow e. W ołyń: Grupa gen. R ydza-Śm igłego: Nad Stochodem koło P e re s p y i na innych odcinkach ożyw iona działalność w y ­ w iadowcza.

-

60 -

Galicja W schodnia: Grupa gen. Romera: Atak ukraiński n a G órę ood Bełzem odparto. W o jsk a nasze zdobyły Magieró w , silnie umocniony przez Ukraińców. Do niewoli wzięto 17 jeńców. Grupa gen. R ozw adow skiego: A rtylerją ukraińska ostrz e ­ liw ała elektrowinię lw ow ską, P erse n k ó w k ę, Sniiów i Skniłówek. Patrole nieprzyjacielskie, podsuwające się pod nasze okopy pod Lw ow em , z ostały odpędzone. Atak nieprzyjaciela, poprzedzo­ ny silnym ogniem artyleryjskim n a Gródek Jagielloński i fol­ w a r k Du kaniowski załam ał się. Nieprzyjaciel zaatakow ał Pleszowice (na południe od Medyki). Atak odparto, biorąc jeńców i zdobyw ając 1 ka ra b in m aszynow y. S ą d o w a W isznia zrzadka ostrzeliw ana przez baterje ukraińskie. 62.

(188). P o z n a ń 13. III. 1919 -r. G rupa p ó łnocna: Na odcinku in o w ro cław sk im od p arto w c zo raj a ta k n iep rzy jaciela na B roniew o, p o p a rty k a r. m asz. P to n k o w o o strz e liw a ła airtyferlja. P o d Tark-o-w-em u tarczk i z p atrolam i niiemieckiemi. N a odcinku lab iszy ń sk im w ieczorem , F lo ren ty n o w o i Anitoni-ewo pó-d ogniem k a ra b i­ nów . N ieprzyjaciel w y sa d z ił mosit w p o w ietrze na N oteci pod- Dęibiotnkiem. Na odcinku -kcyńskim w zd łu ż N oteci po stro n ie nieprzy jacielsk iej s trz a ły z k a ra b in ó w i k a r. m asz. Mieczfcowo o strz e liw a ł z k a r. m asz. lotnik niem iecki. Na K ow alew o p adło w nocy 10 min. Na odcinku bu d zy ń sk im p o d (Kaiarami u ta rc z k i z- p a tro la m i niertiiecfcieimi. N ocą n,a Po-dstolice i St-róż e w o ogień k a rab in ó w , Joarałwnów m asz y n o w y c h i m io ta c z y min. Na o d cin ­ k u L ubasz pod W rz e s z c z y n ą u tarcz k i iz -sdlnemi p atro lam i niiemieckiemi. W ieczó r em -ogień k a ra b in ó w m a sz y n o w y c h na s-zosę Gu-l-cz — R-o-sk-o. G rupa zaoh-o-dnia: O d p arto -sil-ne patro-le 'nie-mie-ckie ata k u ją c e Kami-onn ę i Gro-lewo ipo-d osłoną m io taczy m in w ieczo rem 12-igo- m arca. W czo raj w ieczo rem -na -obie -te m iejsco w o ści o g ień m io ta c z y min. Na n asz e p o ste ­ ru,nikli w K om orow ie Olę-drach p rz e z moc o d osobnione s trz a ły k arabin o w e. W ieczo rem o-gień m io ta c z y min w kieru n k u T u częp i N ow ego D w o­ ru. O-negdaj -ostrzeliw ała a rty le r ia niem ieck a Lo-mn-i-cę, w czo raj i dziś w nocy N ow y D w ór. O d p arto p atro le niem ieckie -w ,1-esi-e n,a -póło-oc o d P ie ­ rz y n pod N ow ym Ś w iatem . Nad Kolnem i P ierz y n am i k rą ż y ły sam o lo ty niem ieckie. Nad N ow ym D w o rem lotnik niem iecki od godzin y 7-ej po po­ łudniu strz e la ł -do n aszy ch T ó s ie m ik ó w . Na -odcinku L eszno od p arto z a ­ czepki -patroli niem ieckich pod W id a w sk im G ościńcem , w lesi-e na w sch ó d od drogi Ni-ec-hłód — Gał-anic-e -i po-d Jez ie rz y ca m i. Z re sz tą spokój. G ru p a p o łu d n io w a: Na -odcinku O stró w po-d Cha-chalnią,. B-oroiwnicą -i S ulm ierzycam i s trz a ły k arab in o w e. W kępińskiem odp-arto na-pad nie­ p rz y ja c ie la na K ierzno.

105. (189). _ W a r s z a w a 14. III. 1919 r. Litwa i Białoruś: Grupa gen. Iw aszkiew icza: Na w schód od Słonima i Bytenia utarczki naszych -patroli w y w ia d o w c z y c h , z oddziałami bolszewickiemu. Grupa gen. L istow skiego: Nieprzyjaciel pod przykryciem pociągu pancernego starał się sforsow ać przejście przez Pinę •pod Zaozie-rjem. P od ogniem naszej artyierji w ycofały się od­ działy bolszewickie. W ołyń: Grupa gen. Śm igłego-R ydza: Po d R usnow em (na ipołudnie od W łodzim ierza W ołyńskiego) s ta rły się nasze pa­ trole z oddziałami ukraińskiem u Nad Stochodem na południe od Hoł»bów walka artyierji.

— 61 — Galicja W schodnia: Grupa gen. Romera: P o d Bełzem ożyw iona działalność w y w ia d o w cz a . U kraińcy zaatakow ali 0 godz. 7-ej rano M agierów od stro n y Dobrosina i Niemirowa. Atak odparto. W naszym ko n tra tak u na Borki pod Magierowem jedna z naszych kompanij zadała wielkie straty nieprzyja­ cielowi i zdobyła 2 k a ra b in y m aszynow e. Grupa gen. R ozw adow skiego: Pod L w o w e m przeszedł dzień w cz o rajsz y naogół spokojnie. P r z y odpieraniu ataku na folw ark Dubaniiiowiski i Kremie ę w ojska nasze zdobyły 4 k a ra ­ biny m aszynow e i w zięły kilkunastu jeńców. Oddziały ipułk. B eckera zajęły po ciężkiej 'walce Bortiatyn. zdobyw ając 2 karabiny m aszynow e i biorąc kilku jeńców. Oddziały rotm istrza Borkow skiego w y p a r ły U kraińców 1 obsadziły C zerniaw ę na północ od stacji Mościska. 64. (190). P o z n a ń 14. III. 1919 r. G rap a p ó łn o c n a : Na odcinku in o w ro cław sk im na Oipoki, Z duny, D ob rogościee, B roniew o, T u p a d ły i K lęskow o ogień ciężkiej i. lekkiej a r t y ­ lerii niem ieckiej. W n ocy pod O pokam i u tarc zk i z patrolam i- niem ieokiem i. Na odcinku łabiszyńskim w n o cy okolica Je ż e w a b o d ogniem ciężkiej a r t y ­ lerii. Na cały m froncie strzela n in a z k ara b in ó w i k ar. m asz. do n asz y ch p o ­ ste ru n k ó w . Na odcinku K cynia w z d łu ż N oteci z w y k ły -ogień k a ra b in ó w i k a r m asz. N a odcinku G ołańcz w n o cy o strz e liw a ła a rty le r ja niem iecka Ja k to ro w o . P o d L ipą u tarczk i patroli. Na odcinku L u b asz strz e la ł n ie p rz y ­ jaciel z k rab in ó w i k a ra b in ó w m aszy n o w y c h do R o m an o w a i n asz y ch p o s te ­ runków na m oście w C zarn k o w ie o raz .pod G ulczem . N ad K ruszew em k rą ż y ły sam oloty niem ieckie. G rupa .zachodnia: A rty le rja n iep rzy jacielsk a o strz e liw a ła w n o c y G rolew o, N ow y D w ór i P ie rz y n y . Na Z ębow o i Sępolno s trz a ły k ara b in o w e i ręczn e „ :a n a ty . Silne patrole niemieckie, ata k u ją c e K obyiarnię i R ad ew ald w y D w ór, okolicę C zerw o n eg o D w oru i M ałe G rójce popołudniu .i dziś rao raz sła b sz y w pyyrri S w iecie — o d p arto ogniem k arab in o w y m . Na No­ no ogień karabinów m aszy n o w y ch . , Na odcinku L eszno od p arto zaczepki silnych p atro li ,n iem ieckich pod N ow em i Je zierzy cam i i Trzeboniią. G rupa południow a: Na odcinku R a w ic za .przez noc ogień k arab in ó w m a szy n o w y ch z S a rn o w a i Ł a sz e zy o a do Ż olędnicy w ró g -okopuje się m iędzy W id aw am i a rz e k ą O rlą. Na odcinku K ro to szy n przez n o c ogień k a ra b in ó w i k a ra b in ó w m aszy n o w y ch . Z re sz tą spokój.

106. (191). * W a r s z a w a 15. III. 1919. r. Litwa i Białoruś: Grupa gen. Iw aszkiew icza: W pościgu za ustępującymi bolszewikam i oddziały nasze dotarły do linji Zdzięciol— W y s o c k — Polonka. Grupa gen. Listow skiego: P o d Łohiszynem i Porochońskiem drobne utarczki oddziałów w yw iadow czych. W ołyń: Grupa gen. Śm igłego-R ydza: W ciągu całego dnia artylerja nieprzyjacielska intensywnie ostrzeliw ała nasze pozycje i tor kolejow y na południe od H ołobów , W Manlewiczach i Świdnikach zetknęły się nasze straże przednie z większem f oddziałami nieprzyjacie 1skiem-i. P od Rusnow em , Kałusowem. Żytaniami z a a ta k o w a ły sil­ niejsze ukraińskie oddziały nasze placówki. Nieprzyjaciela od­ parto.

Galicja W schodnia: Grupa gen. Romera: A rtylerja ukraiń­ ska ostrzeliw ała Staje i Uhnów. P o d Bełzetn ożyw iona dzia­ łalność w yw iadow cza. Grupa gen. R ozw adow skiego: Nieprzyjaciel ostrzeliwał artylerja nasze pozycje na w schód i południe od L w ow a, d w o ­ rzec głów ny i centrum miasta. Nasz patrol w y p a rł Ukraińców i dotarł do Borek D o m in ik a ń sk ic h ^ Nieprzyjacielskie patrole, podsuwające się pod Rzęsnę R uską i K araczynów , zostały roz­ proszone. Ataki ukraińskie na cm entarz K ulparkow ski odparto. Grupa pułk. Minkiewicza: P o d N ow ym Mostem odparto oddziały nieprzyjacielskie. W Telesznicy pod Ustrzykam i roz­ bito w iększy oddział ukraiński. P o d C h yrow em i Mościskami ż y w y ogień artylerji. 65. (192). P o z n a ń 15. III. 1919 r. Gnupa północna: Na odcinku In o w ro cław m ałe u tarczk i z p atro la m i niemi eokiem i pod W ierzch o sław icam i i P ło n k o w em . N iem cy ostrzeliw ali B ąbolin, T ru szczy zn ę i T ark o w o ciężką i lekką a rty le rią . W iec zo rem rzu cał miiaiprzyiiiaciiet m in y n a T ark o w o . P o d Jeżew em , B udziskam i i Browierwem o d ­ p a rto p atro le niem ieckie. Na 'Odcinku Ł ab iszy n strz e la ł n iep rzy jaciel p rz e z c ałą noc do A ntoniew a z k ara b in ó w i k a r. m asz. Na odcinku K cynia znie­ śliśm y silny odiwach niem iecki, z a c z e p ia ją c y o d dw óch tygodni stale n a sze po­ sterunki. W zd łu ż N oteci z w y k ła strzela n in a. Na odcinku G ołańcz s tr z a h k a ra b in o w e n a Lipiny. Na odcinku L ubasz s trz a ły k a rab in o w e na R om anów i W ęglow o. P o d W nzieszczyną o d p arto p a tro l niem iecki. G rupa zachodnia: Silny ogień z k a ra b in ó w i k ara b in ó w 'm aszynow ych n a P ie rz y n y . D o w si N ow y D w ór i P rzy p ro sty w ia n iep rzy jaciel s trz e ­ lał z m io ta c z y min. Silny ogień niem iecki p o p ie ra n y ogniem z k a ra b i­ nó w m aszy n o w y ch na Sępolno w ie ś i Sępolno M łyn o d p a rto ze s tra ta m i dla n iep rzy jaciela. N a odcinku L eszno strz e la ła ciężka i lekka a rty le ria niem ieck a o ra z m iotaczy m in do G ro n o w a i G rzy b o w a. O 11-ej 'przedpołudniem u k azał się p o ciąg p a n c e rn y n a to rz e L eszno — W o lszty n . U tarczk i z p a tro la ­ mi niem ieckierni. pod N ow iem Jezierzycam i.. O 8 m inut 30 rano k rą ż y ł lotnik n iem iecki nad. M w k o w em i W ilkow em , o li-e j n ad G ran o w em , strze la ją c do ludzi, p ra c u ją c y c h w polu, a o 12-ej d w a la ta w c e nad, W itkow em . G rupa p o łu d n io w a: N ieprzyjaciel o strz e liw a ł z k a ra b in ó w m aszy n o ­ w y c h i k a rab in ó w okolicę C hachalni i S ulm ierzyc, rzu cając ró w nocześnie rę c z n e g ra n a ty .i ra k ie ty . Na linii P o d zam cz a do M yjom ię u tarczk i z patro ­ lami) 'niem ieckiem i i n o cna strzela n in a.

107. (193). W a r s z a w a 16. III. 1919 r. Litwa j Białoruś: Grupa gen. Iw aszkiew icza: Kompanja s z tu rm o w a napadła znienacka na oddziały bolszewickie w T a r ­ taku rozproszyła je i z a b ra ła do niewoli kilkunastu czerwonogw ardzistów , pomiędzy nimi komisarza. W. pościgu za ucho­ dzącymi bolszewikami nasze oddziały d otarły do Nowej-Myszy (7 kim. na zachód od Baranow icz) i ostrzeliw ały karabinami maszynowemu i obrzucały granatam i ręczmemi pozycje nie­ przyjacielskie. Grupa gen. L istow skiego: W ojska bolszewickie usiłują sforsow ać przejścia przez Jasiołdę na wschód od Pińska. A rty ­ lerja nasza zmusiła do milczenia baterje bolszewickie, ostrzeliw ujące W ysokie. W ołyń. Grupa gen. Śm igłego-R ydza: Na linji Maniewicz©—



63



Świdniki utarczki patroli. P o d W łodzim ierzem W ołyńskim s y ­ tuacja bez zmiany. Galicja W schodnia: Grupa gen. Romera: P o d Bełzem nie­ przyjaciel zgromadzi! w iększe siły. O żyw iona działalność a r ­ tylerji ukraińskiej. P atrole nieprzyjacielskie dochodzą do W ładypola i W orochty. Oddziały ukraińskie z a a ta k o w a ły K or­ czów. Atak odparto. Grupa gen. R ozw adow skiego: Nieprzyjaciel ograniczył się do słabego ostrzeliwania Lw ow a. Na przedpolu spokój. P r z y odpieraniu ataku na folw ark Dubaniowski i D ę b o w e jeden z batalionów pułku 24. p. zdobył 2 kara b in y m aszynow e. Pociąg p ancerny „P iłsudczyk“ p rzy współudziale piecho­ ty w y p a rł Ukraińców poza ram pę kolejow ą w Gródku Jagiel­ lońskim. B aterje nasze zmusiły do milczenia a rty lerię nieprzy­ jacielską, ostrzeliw ującą m ost na W e re sz y cy . Grupa gen. A lexandrow icza: Na w schód od Sądow ej W iszni w y p a r ły nasze oddziały nieprzyjaciela poza linję Bortiatyn — Dołhe — W z g ó rz e 279 — Xięży Most. 65. (194). P o z n a ń 16. III. 1919 r. G rupa p ó łn o cn a: N a odcinku łabiszyńsfóm p rzez noc ż y w y o g ień k a ra ­ b in ów i k arab in ó w m aszy n o w y ch n a n a sz e p o z y c je w R udach. S iln y , p atro l ■niemiecki, k tó ry p rzeszed ł tu taj N oteć, z o sta ł w y p a rty za rz e k ę . Na odcin­ ku K cynia w ró g 'rzucał m iny na C hobielin-M łyn. W zd łu ż N oteci silny ogień k a ra b in ó w i k a ra b in ó w m aszy n o w y ch . Na innych odcinkach spokój. G rupa zachodnia: W ieczo rem ogień k arabinów m asz y n o w y c h i m io­ ta c z y m in na Zieloną Chojnę. N iem iecki .pociąg p a n c e rn y o strz e liw a ł z d w o rc a w Z bąszyniu a rty le r ią N ow y D w ór. W n o cy d w a silne n ap ad y o g niow e ciężkiej i lekkiej a rty le rji n a N ow y D w ó r i N ow y Ś w iat. R adło tu razem o k o ło nacisków i 30 min. Na P rzy .p ro sty n ię p rzed i p o p o łu ­ dniu ogień m io taczy min. Na odcinku L eszno, p ró cz strz e la n in y nie,przyjacielskiej d o n asz y c h p o ste ru n k ó w pod M orkow em , spokój. G rupa 'południow a: O d p a rto silne p atro le niem ieckie, zaczep iające w okolicy R aszk o w a i pod K ierznem ‘n asze p o steru n k i. P o d G ranow em , na odcinku odolanow skim , strz e la ł n iep rz y jac ie l z k a ra b in ó w d o n aszy ch p o steru n k ó w .

108. (195). W a r s z a w a 17. III. 1919 r. Litwa i Białoruś: Grupa gen. Iw aszkiew icza: Na wschód od S z c z a ry ożyw iona działalność naszych patroli w y w ia d o w ­ czych i utarczki z oddziałami bolszewickiemi. Jeden z naszych podjazdów, pod dow ództw em por. Siemaszki niespodzianie na­ padł i rozproszył załogę bolszew icką w Zdzięciole. Grupa gen. L istow skiego: Nasze patrole w yw iadow cze p rze k ro c zy ły linję kolejową Baranow icze — Łuniniec na połu­ dnie od Baranowicz. Ataki nieprzyjacielskie pod Pińskiem odparto. W ołyń: Grupa gen. Śm igłego-R ydza: Na całym froncie utarczki naszych patroli z przedniemi odziałami ukraińskiemu Na w schód od Manięwicz rozpędzono uzbrojone bandy chłopskie. Między Hołobami a Dorosinem kaw aleria nasza odrzuciła nie­ przyjacielskie placówki.

— 64 — Galicja W schodnia: Grupa gen. Romera: Nieprzyjaciel, chcąc p rze rw a ć komunikację pom iędzy Belzem a R a w ą Ruską, zaatakow ał stacje od strony Ostobuża i Korczmina. Atak od­ parto, biorąc do niewoli 30 Ukraińców. Jedna z naszych komkompanij w y p a rła Ukraińców z K arczow a, k tó ry był chwilowo przez nich obsadzony. Batałjon skom binow any pod d o w ó d z ­ tw em kapitana T ra p sz y zdobył Budyniu (6 kim. na północow schód od Bełza). Nieprzyjaciel poniósł znaczne straty, wzięto do niewoli kilkunastu jeńców, zdobyto jeden k arab in m aszyno­ w y. Oddziały pod dow ództw em pułkownika Palle w y p a r ły i rozbiły w trzydniow ych z wielką pod Magierowem, S zczercem i Niemirowem oraz wzięły do niewoli około 100 jeńców i zdobyły jeden karabin m aszynow y. Grupa gen. R ozw adow skiego: P od L w o w e m i Gródkiem Jagiellońskim poza drobnemi utarczkam i koło R zęsny Ruskiej i pojedyńczemi strzałam i artylerji panow ał spokój. Atak nasz na południe i w schód od Sądowej Wiszni ro z ­ wija się w dalszym ciągu. W ojska nasze pod dow ództw em gen. A łexandrow icza zajęły Kąty, D ąbrow ę, D ołhom ościska i w zgórze 304, biorąc do niewoli Ukraińców i z dobyw ając kilka karabinów m aszynow ych. K ontratak nieprzyjacielski z wielkiemi stratam i dla w ro g a odparto. Grupa pułk. Minkiewicza: P o silnym przygotow aniu a rty leryjskiem nieprzyjaciel zaatakow ał Strzelczyska i R ustw eczko ( na południe od Mościsk). Atak, pomimo przew ażających sił po stronie nieprzyjaciela, odparto. Pod P rz em y śje m i na w schód od Sanu obustronna dzia­ łalność artylerji i utarczki patroli. 66. (196). P o z n a ń 17. III. 1919 r. G rupa północna: Na odcinku in o w ro c ła w sk im (pojedyncze s trz a ły k a r a ­ binow e. Na odcinku M u szy ń sk im w ciągu n o cy p adło k ilk aset strz a łó w z k a ­ rab in ó w m aszy n o w y ch i k arab in ó w na W ła d y sła w o w o i D ębionek. W stro n ę A ntoniew a i P szczółczym a p ad ło k ilk a strz a łó w a rty le ry jsk ic h ii k ilk a m in. P od M ieczkow em ogień k a ra b in ó w m asz y n o w y c h n a n a sz e p o ste ru n k i. W zd łu ż N oteci strzela n in a . Na odcinku b udzyńskim ogień 'karabinów m a ­ szy n o w y c h i m io taczy mim na T u częp y i N ow y Dwór. G rupa zachodnia: Pod Małemu G rójcam i o d p arto silne patro le n ie ­ m ieckie, p o p a rte ogniem k arab in ó w m aszy n o w y ch i g ran atam i ręcznam i, a ta k u ją c e n a sz e p o steru n k i. Na odcinku L eszn o niep rzy jaciel z a a ta k o w a ł n a sze p o steru n k i w Młockociniie. G rupa p o łu d n io w a: Na odcinku K ro to szy n niem ey strzela li z k a ra b in ó w o ra z 'rzucali g ra n a ty rę c z n e w okolicy Chadhaloi. L otnik niem iecki k rą ż y ł w czo raj popołudniu n ad linią B a szk ó w — O jerzy ce .— Chachalniia. Na odcinku kępińskim w okolicy K ierzną n iep rzy jaciel z a a ta k o w a ł w czo raj n a szero k o ści dw óch k ilo m etró w w sile 'm n ie j w ięcej stu ludzi. A tak odparto. N ieprzyjaciel poniósł stra ty , .Nasze sitraty: jeden lekko ranny. W okolicy R zetni ogień a rty le rji niem ieckiej.

109.

(197). W a r s z a w a 18. III. 1919 r. Litwa i Białoruś: Grupa gen. Iw aszkiew icza: Na całym froncie ożyw iona działalność naszych podjazdów i oddziałów

— 65 — w yw iadow czych. Z Bielicy, Połonki i Malowidy w y p a rto od­ działy bolszewickie, biorąc do niewoli kilkunastu jeńców. Grupa gen. Liętow skiego: Nieprzyjaciel z a atakow ał nasze pozycje pod Pińskiem. Nasze w ysunięte oddziały stoczyły zw ycięską w alkę z bolszewikami pod D ą b ro w ą (5 kim. na wschód od Łohiszyna). A rtylerja zmusiła do cofnięcia się bol­ szewicki pociąg pancerny z Zaozierja. W ołyń: Grupa gen. Śm igłego-R ydza: Sytuacja beż zmiany. Galicja W schodnia: Grupa gen. Romera: Pod Bełzem walki patroli w y w ia d o w cz y c h . P r z y odpieraniu ataku ukraińskiego na Staje odznaczyły się komoanje pułku łódzkiego i strzelcy podhalańscy. Grupa gen. R ozw adow skiego: Pod Lw ow em słaba dzia­ łalność artylerji. Nasze oddziały zajęły Kozice i D om ażyr przyczem wzięto 50 ieńców i zdobyto kilka karabinów m aszyno­ w ych oraz zapasy amunicji. P.od Kamienobrodem odpędzono ogniem zbliżające się patrole ukraińskie. > Atak nasz na wschód od Sądow ej Wiszni postępuje na­ przód. W ojska nasze stale wśród ciężkich walk wypierają Ukraińców z zajm owanych przez nich pozycyj. 67. (198). P o z n a ń 18. III. 1919 r. G rupa .północna: Na odcinku in o w ro cław sk im ogień z m io taczy min w okolicy P io n k o w a i K rążkow a. A rty le rja niem iecka o trze liw ala okolice D ą­ b ró w k i. T a rk o w a i P a lc z y n a . razem 46 pocisków . N a reszcie odcinka s trz a ły z k a rab in ó w m aszy n o w y ch i k arab in ó w . P od K ijew em u k a z ał się .w czoraj przed południem nieprzyjacielsk i balon na uw ięzi i o b se rw o w a ł n a sz e pozyicie. Na odcinku M u szy ń sk im niem cy rzucili 9 m in' na Frydrychów *). P o zatem silny ogień z k a ra b in ó w m aszy n o w y ch i k arabinów n a n asze pozy cje. Na odcinku kcyńskim koloniści z pod P a te rk a uciekli przez obeschnięte łąki do N akla i zdradzili nasze pozycje. Popołudniu niem cy zaczęli o strzeliw a ć P a te re k i Chobielińsiki M łyn z m io taczy m in. a szosę z Polichno d o Paulimy 1 i re sz tę iro n tu z k a rab in ó w i k a ra b in ó w m aszy n o w y ch . Na odcinku b u ­ dzyńskim i reszcie frontu ogień z m io taczy min. k arab in ó w •m aszynow ych i k a ­ rab inów . Nad nąszem i pozycjam i pod \L aik o w icam i k rą ż y ł sam olot niem iecki w czoraj w południe. G rupa zachodnia: Z C h o rzem p o w a i K ukaw skiego M łyna a ta k o w a li niem cy w czo raj o 10-ej w ie cz o re m w sile 50 ludzi K obylarnię. S ła b szy patrol a ta k o w a ł o 9-ej w ieczo rem Sęipolno M łyn. O b y d w a ataki odparto. Przezi cały dzień ogień z karabinów m asz y n o w y c h i k a ra b in ó w n a K rzyż,kówko. W ieczo ­ rem m iędzy 8-mą a 11-tą padło 150 strz a łó w ciężkiej a rty le rii n a N ow y D w ór i Ł om nicę. Z naczne szkody w zabudow aniach. P ró c z o g n ia k a ra b in ó w m aszy n o w y ch i m iotaczy m in n a N ow y D w ór .i u ta rc z e k z p atrolam i pod Ł om nicą na re sz c ie frontu spokój. Od 1-ej do 1-ej 30‘ popołudniu k rą ż y ło osiem la ta w c ó w niem ieckich nad M alem i G rójcam i. G rupa p o łu d n io w a: C h ach ataia b y ła w cz o ra j w ieczo rem pod ogniem kar. m asz. Od stro n y O b erw ie se n ła l p a tro l niem iecki p rz e k ro c z y ł w c z o ra j p o ­ południu g ranicę i p rz e sz u k a ł L eśn iczó w k ę, rzu cając ośm ręcz n y c h g ran a tó w 1 ostrzeliW wjąc szosę k ro to sz y ń sk ą . Silny patro l na drodze d o M irk o w a od­ p a rto ogniem karab in ó w . P od R zetn ią ró w n ież u ta rc z k a z p atro lem niem iec­ kim. W ieczorem padło 6 strz a łó w a rty le rii n,a teren m ięd zy K ierznem a R zetnią. Wo j e n ne k o mu n i k a t y p r a s o w e Szt. Gen. T. I.



66



110. (199). W a r s z a w a 19. III. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Grupa gen. Szeptyckiego: P o ­ tyczki w ysuniętych kawaleryjskich podjazdów z bolszewickiemi oddziałami. Grupa gen. Listow skiego: Sytuacja bez zmiany. Front w ołyński: Grupa gen. Śm igłego-R ydza: Po d Litowiczem i Zabołotcami utarczki patroli; na pozostałych odcin­ kach sytuacja bez zmiany. Front galicyjski: Grupa pułk. Berbeckiego: Po d Bełzem obustronna działalność patroli w yw iadow czych . H ruszów ob­ sadzony przez nasze wojska. Grupa L w ow ska: A rtylerja nieprzyjacielska ostrzeliw ała nasze pozycje pod L w ow em . Atak Ukraińców na Ł apajów kę— D om ażyr odparto, tak samo i nocne uderzenie na Zimną W odę. Grupa pułk. Minkiewicza: Pozdziatycz, Buców, Stubno, Stubienko oczyszczono z band ukraińskich. 111. (200). W a r s z a w ą 19. III. 1919 r. *) Front litewsko-białoruski: Grupa gen. Szeptyckiego i gen. Listow skiego: Skom binow any oddział pod dow ództw em rtm. Jerzego Dąbrow skiego zniszczył linję kolejową, przez co spo­ w odow ał wykolejenie pociągu nieprzyjacielskiego pod Sie­ niaw ką (35 kim. na południo-wschód od Baranowicz). D rogą okrężną przez Borodziej, Iszikołdź i H orodyszcze doszedł do B aranow icz i uderzył znienacka znajdujące się tam bolszew ic­ kie wojska. P o krótkiej a energicznej walce rozproszył p rze ­ rażonych niespodziew anym napadem czerw ono-gw ardzistów , w ziął wielu jeńców i zdobył duże zapasy broni, amunicji i m a ­ teriału wojennego. W walce tej odznaczyli się ułani wileńscy, pułki 5 i 3 ułanów. Por. Zam eczek w udatnym napadzie odrzucił bolszewików z Czuczowej i zdobył 3 karabiny m aszynow e. Front Galicyjski: Ukraińęy starannie przez długi czas p r z y ­ gotow yw ali się do 'akcji zaczepnej na Lw ów . W y k o rz y stali za­ wieszenie broni, zgromadzili rez e rw y , ugrupowali w ojska i pe­ wni z w y c ię s tw a zerw ali rokow ania pokojowe i wznowili walkę. K orzystając z liczebnej przewagi, w yparli nasze oddziały z'pozycji pomiędzy Gródkiem Jagiellońskim a S ą d o w ą Wisznią, odcinając w ten sposób L w ó w od resz ty wojska, broniącego G a­ licji Wschodniej. Jednocześnie rozpoczęli oni atak na Lwów*, połączony z bom bardow aniem miasta. W ró g liczył na to, że załamie się duch żołnierza i m ieszkańców bohaterskiego miasta.- Nie do­ czekał się tego. D ow ództw o nad wszystkiemi wojskami nieodciętemi w G a ­ licji Wschodniej i nad „odsieczą L w o w a 11 dnia 11. III. 1-9. objął gen. ppor. Iwaszkiewicz. 'Dnia 12. III. oczyszczono z nieprzyjaciela Siedliska i na­ •)

K o m u n ik a t n a d z w y c z a j n y .

— 67 — wiązano połączenie kolejowe z S ą d o w ą Wisznią. Dnia 14. III. przystąpiono do rozerw ania pierścienia ukraińskiego, okala­ jącego pozycje nasze pod L w o w e m i Gródkiem Jagiellońskim. W szeregach oddziałów do tego przeznaczonych znalazł się żołnierz ze w szystkich ziem polskich. Akcję tę rozpoczął gen. Alexandrowicz, w ypierając w cięż­ kich w alkach ukraińców z pozycyj ma północ, w schód i południe od Sądow ej Wiszni. Dnia 17. III. nadeszły posiłki z Xięstw a Poznańskiego pod d ow ództw em pułkow nika Konarzewskiego. W ciągu dnia 18 m arca grupa gen. Alexandrow icza w y ­ rzuciła ukraińców i zajęła Ja źw ińską Górę, R odatycze, Zbądyń, Kuttenberg i Tuczapy, oraz doszła do Rzeezyezan i Haliczanowa. W w alkach tych zdobyto 8 arm at, wiele karabinów m asz y n o ­ w ych i m aterjału wojemego. Obliczenia zdobyczy i jeńców jesz&ze nie ukończona. ■ G rupa poznańska u derzyła na południo-wschód od S ądo­ wej Wiszni, zajęła w ciężkich w alkach Bar, wieś Milatyn, Ko­ ców i W ołczuchy. Pobity nieprzyjaciel cofnął się w nieładzie. W ten sposób zostało uzyskane połączenie z wojskami, broniącemi L w ó w i'G ró d e k Jagielloński i unicestwiono zam iary ukraińców opanow ania L w ow a. Na nic nie zdały się obietnice ukraińskiego naczelnego dow ództw a wypłacenia po 4.000 koron i nadania 5 m orgów gruntu żołnierzom, któ rz y w kro c z ą do Lw ow a. P rz e z c ały czas dzielnie w spółdziałała z atakiem, prow a­ dzonym z Sądow ej Wiszni, grupa gen, Rom era. Jej oddziały za­ jęły Magierów, Szczerzec, Niemirów i H ruszów i rozbiły siły ukraińskie na północ od J a w o ro w a . 68. (201). P o z n a ń 19. III'. 1919 r. G rupa p ó łn o cn a: Na odcinku in o w ro cław sk im 1 iw okolicy T a rk o w a strzelan in a z k a ra b in ó w m a szy n o w y ch i k arab in ó w . Na odcinku łab iszy ń skim '-sitrzeliwał n iep rzy jaciel na całym froncie, ą szczeg ó ln ie pod Antonio­ w em i Danfcowicami n a sz e p o zy cje z k a ra b in ó w m a szy n o w y ch i k arab in ó w . N a odcinku C hojna o d p arto p atro l w sile 20 ludzi, z b liżający się do R aterk a . S tra ty niem ców dość zn aczn e. Na C hobieliński M łyn p a d ły 2 m iny. W zdłuż Noteci słab a strzela n in a. G rupa zachodnia: A tak p a tro lu niem ieckiego n a Zieloną C hojnę o d ­ p a rto . Od stro n y Ł aw icy w c z o ra j w ie c z o re m s trz e la ła a rty le r ia niem iecka i m iotoze min. Na N ow y D w ór padło 4 m iny. P ró c z u ta rc z k i z p a tro le m niem ieckim pod Łom nica, n a reszcie frontu spokój. Na odcinku L eszno o s trz e ­ liw ał n iep rzy jaciel w ia tra k w , W ijew ie. G rupa p o łu d n io w a: S ła b a strze la n in a z 'karabinów m aszy n o w y ch i k a ­ rabinów w zdłuż frontu. P o d R zetn ią i D ąb ro w ą od p arto p a tro le niem ieckie.

112. (202). W a r s z a w a 20. III. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Grupa gen. Szeptyckiego: Na całym froncie ożyw iona działalność pieszych i konnych oddzia­ łów w y w ia d o w cz y c h . W Nowojelni oddziały kowieńskiego pułku napadły na załogę bolszewicka, częściowo ją rozbroiły, część uciekła ścigana do N ow ogródka. Zdobyto 30 wagonów .z amuncją i m ate ria łe m wojennym. Grupa gen. L istow skiego: P od Łohiszynem i na wschód od

68

-—

-n

Zaozierja walki z iprzedniemi oddziałami bolszewickienni. na.pierającemi od strony Łuinińca. • Front w ołyński: Grupa gen. Śm igłego-R ydza: Nad Stochodem i na południe od W łodzim ierza W ołyńskiego potyczki patroli w yw iadow czych. Front galicyjski: Gen Iw aszkiew icz: Grupa pułk. Berbeckiego: A rtylerja niasza zmusiła do cofnięcia się ukraiński p o ­ ciąg pancerny, ostrzeliw ujący Bełz. Pod Stajami odparto w ię k ­ szy oddział ukraiński, usiłujący zbliżyć się do naszej linji kole­ jowej,. Oddziały nasze doszły do Smolika i Makar na południow schód od Lubaczow a. Grupa L w ow ska: P o d L w ow em naogót spokój. Nieprzy­ jacielska a rty lerja oddała kilka strz a łó w na Pasieki Miejskie i B ednarów kę. Łącznie z akcją od zachodu oddziały nasze w y ­ p arły ukraińców i zajęły Przedm ieście Czerlańskie, Czerlany,. P o rzecze Malowane i Porzecze Lubieńskie (:na południowschód od Gródka Jagiellońskiego). Zdobyto przytem 2 k a ­ rabiny m aszynow e. Grupy gen. Alexandrowicza i pułk. K onarzew skiego: W po­ ścigu za pobitym J8 b. m. nieprzyjacielem prze k ro c zy ły oddzia­ ły generała Aiexandrowicza linję Tu czapy — Rzeczyczany, puł­ kow nika Konarzew skiego linję Doiiniany— Ebenau. Grupa pułk. Minkiewicza: O czyszczanie z ukraińskich wojsk i band obszaru na północo-wschód od P rz e m y ś la postę­ puje naprzód. W ciągui dnia dzisiejszego zajęto Sokolę, Sarakuły, Mełeszki i Malnów. W zięto do niewoli 14 jeńców. 69. (203). P o z o a ń 20. 111. 1919 r. G rupa północna: Na odcinku in o w ro cław sk im ' n ie p rzy ja c iel o strz e li­ w ał nasze p o ste ru n k i pod T a rk o w em z k ara b in ó w m aszynow yc.h i k arab in ó w . Na odcinku babiszynsfcim o d p a rto a ta k p atro li niem ieckich k o to m ostu pod R udą. D ębionek i A.ntoniewo b y ły pod ogniem k a ra b in ó w .m aszyno­ w y c h i k arab in ó w nieprzy jacielsk ich . Na re s z c ie o d cin k a p ojedyncze s trz a ły . Na odcinku k cy ń sk im silna strzela n in a w zdłuż N oteci. N a odcinku budzyńskim o d p arto p atro le niem ieckie, ost-rzeliiwujące' n a sz e p o ste ru n k i pod R adw ankam i. Na odcinku L u b asz m iędzy G ulczem a R oskiem u tarczk i patroli. G rupa zac h o d n ia : P od K om orow em -O lędram i o d p a rto .patrol niem ie­ cki w sile 40 ludzi. O ddział niem iecki, liczący 50 ludzi, w ta rg n ą ł w południe do P rz y p ro sty n i, niszcząc i rab u jąc mienie ludności. Po z aciętej w alce, m im o ognia a rty le ry jsk ie g o i m io ta c zy min, oddział n a sz w y rz u c ił n iep rz y ja cie la z w ioski, zadając m u ciężkie s tra ty . N asze s tr a ty : jeden lekko ran n y . Na N ow y D w ór i C zerw o n y D w ór padło 250 min. G rupa połu d n io w a: P od C h achałnią p ojedyncze strz a ły z k arab in ó w m a szy n o w y ch i karabinów-. Z re sz tą spokojnie.

113.(204). W a r s z a w a 21. III. 1919 r. Front litew sko-białoruski: Grupa gen. Szeptyckiego: Na froncie spokój. Grupa gen. Listow skiego: W zdłuż kanału Ogińskiego nad Jasiodłldą i P iną usilna działalność w yw iadow cza. Jeden z na­ szych oddziałów obsadziły Łohiszyn. w ypierając oddział bolsze­ wicki. *

— 69 — Front w ołyński: Grupa gen. Śm igłego-R ydza: Pod P o ­ r y okiem i Iwanicami utarczki patroli. Front galicyjski: Gen. Iw aszkiew icz: Grupa pułk. Berbeckiego: W różnych miejscach frontu usiłował nieprzyjaciel przez niespodziewane napady u z y skać lokalne sukcesy. Pod K ryłow em sotnia ukraińska starała się sforsow ać przejście przez Bug. P o parogodzinnej walce oddział nasz, broniący mostu, i n a ­ deszło posiłki zmusiły przeciw nika do cofnięcia się. Atak ukraiń­ ski na Żabcze załam ał się w ogniu k a rabinów m aszynow ych. Nasz w y p a d na W aniów powiódł się w zulpełności. Oddział k apitana Borzęckiego rozbił załogę W aniow a, wziął do niewoli 84 Ukraińców , zdobył 1 karabin m aszynow y. Grupa L w ow ska: Pod L w ow em słaba działalność a rty le ­ rii i mniejsze potyczki. Na południe i północ od Gródka Jagiellońskiego nasze woj­ ska umacniaja pozycje, w y d a rte w czoraj nieprzyjacielowi. Grupa gen. Alexandrowicza i pułk. Konarzewskiego: Poza potyczkami patroli spokój. Grupa pułk. Minkiewicza: Pod H ruszatyczam i odparto at a ki n ie przy j a d el sk i e. 70.

(205). P o z n a ń 21. III. 1919 r. O rnpa p ó łn o cn a: Na odcinku in o w ro cław skim o d p arto wczoiraj w ieczo ­ re m silne p a tro le niem ieckie pod O sniszczew kiem i Dudiziskami. Na Zaleśnię ‘strz e la ła a rty le r ia niem ieck a I m io ta c ze min, z ap a la ją c z a b u d o w an ia gospo­ d arskie. BudzLaiki s ta ły ró w n ież pod ogniem 'ciężk iej a rty le rii niem iecki ej. M iędzy K rążkow em a A ntoniow em strzela li miiemey przez ca łą noc z k a ra ­ binów' m aszy n o w y ch i k a ra b in ó w . Na szosie Jab ło n k o w o — U jście od p arto patrol niem iecki, a ta k u ją c y n a sze p o steru n k i. Ze szlu zy nad N otecią siln y ' ogień k a rab in ó w m aszy n o w y c h n a W rz eszc z y n ę . G rupa zach o d n ia: W iczoraj w ieczo rem a ta k o w a ł niep rzy jaciel w sile 100 łudzi K aszczor i W ieleń. W' k o n tra tak u niem cy zostali odparci. D rugi silny p atro l niem iecki a ta k o w a ł o godzinie 12-ej Z w ro n o w y . I ten a ta k zo stał o d party. G rupa p o łu d n io w a :. B aszk ó w , P iaski. S ulm ierzy ce, o ra z k ro to sz y ń sk a szosa b y ły pod silnym ogniem k a ra b in ó w m a sz y n o w y c h niem ieckich, tsapad niem iecki n a R zetnię p o przed zo n y ogniem a rty le rii odparto.

114. (206). W a r s z a w a 22. III. 1919 r. Front litewsko-bipłoruski: Grupa gen. Szeptyckiego: S y ­ tuacja bez zmiany. Grupa gen. L istow skiego: W (pościgu za nieprzyjacielem osiągnęły oddziały nasze Łyszczę : Dobrosław kę. Front w ołyński: Grupa gen. Śm igłego-R ydza: Utarczki patroli w yw iadow czych. Front galicyjski: Gen. Iw aszkiew icz: Grupa pułk. Berbeckiego: Przednie oddziały z a ata k o w a ły nieprzyjaciela kolo Nie miro w.a i Wiierzbian. zmuszając go do rozwnięciia się do boju. Grupa L w ow ska: Pod L w ow em z w y k ła działalność a r ­ tylerii i drobne potyczki piechoty. Nasze uderzenie w kierunku północnym powiodło się. Po u p o rcz y w y ch w alkach w y p a rto Ukraińców i obsadzono Jarnel-

— 70 — nę, P o rz ec z e Janowskie, Stradcz, Wielkopole, Białą-Górę i Dobrostany. W zięto do niewoli 102 Ukraińców, zdobyto 3 k a ra ­ biny m aszynow e, dużo amunicji i g ranatów ręcznych. E ner­ giczny pościg uniemożliwi! nieprzyjacielowi zupełne zniszcze­ nie zakładów wodociągow ych. Oddziały gen. Alexandrow icza zajęły folw ark Kopań,kę, Leśniowice i Laszki. Grupa W ielkopolska: Na odcinku D obrzany— Eben-au oży­ w iona akcja naszej artylerji. B aterje nasze ostrzeliw ały Uherce Niezabitowskie. E skadra poznańska obrzuciła bombami Rudki. O ddziały pułkownika Minkiewicza dokonały kilku udatnych w ypadów . Jeden z bataljonów, w sp o m a g an y pociągiem pancernym , w y p a rł Ukraińców z Siedlisk (na północo-wschód od Sądow ej Wiszni). Z Drozdow icz w yrzucono Ukraińców. P o d ­ suw ające się patrole nieprzyjacielskie na wschód od Nowego Miasta i C h y ro w a odrzucono. 71. (207). P o z n a ń 22. 111'. 1919 r. G rupa północna: Na odcinku In o w ro c ła w o b se rw o w a ł w czoraj n iep rzy ­ jaciel p rz e z c a ły dzień n a sz e po zy cje z batonu na uw ięzi pod Kijewem. O go­ dzinie 9-ej w ieczo rem z a a ta k o w a ł n iep rzy jaciel Z duny. Z ałoga ta m te jsz a w y ­ rzuciła. niem ców ze w si po zaciętej w alce. O strz e liw a n o O poki a rty le rią . Klę­ skow o b y ło przez ca ła noc pod o,gnom a rty le rii i m io ta c z y min. P a tro le, zbliżające się do n a szy ch p o ste ru n k ó w p o d K lęskow em , odparto*. Na drodze m iędzy D ąbrów ką, a K rążikow em z a a ta k o w a ł n iep rz y ja c ie l zn ien a ck a n asz 'po­ ste ru n ek i w z ią ł go do niew ól]. W zd łu ż N oteci strzela n in a. P a tro l niem iecki, p rz e sz e d łsz y iprzez N oteć, o b se rw o w a ł n a sz e pozycje. N a C hobieliński M łyn p adło kilka min. Gruipa zachodnia: A tak silnego p a tro lu niem ieck ieg o n a Sępolno od­ p a rto kar. m aszyn. Na Z ieloną C hojnę siilny a ta k k a r. m aszy n , n iep rzy ja c iel­ skich. Nad P ierzy n am i k rą ż y ły d w a sam o lo ty niem ieckie. Nad Z bąszyniem 1 u k a zał się baton niem iecki na uw ięzi. Na odcinku L eszn o a ta k o w a ły dw ie n iep rzy jacielsk ie kom panje, K aszczo r o d stro n y Lubinia i Spokojnej. K o n tratak od d ziałó w n a szy c h w y rz u c ił n ie p rz y ja cie la ze w si, do k tó ry c h u d ało mu si.ę w ta rg n ą ć . O 3-ęj ra n o n ie p rz y ja cie l p o n o w n ie a ta k o w a ł, n asze k a ra b in y m asz y n o w e jedn ak nie d opuściły go do n a sz y c h p o zy cji. P od B ojanow em n iep rzy jaciel p rzez c ały dzie_ń o św ietlał n asze pozy cje. P o p o ­ łudniu kilka s trz a łó w arty le rji. G rupa p ołudniow a: M iędzy K aw czam i a Z ak rzew em u tarc zk i z p a tro ­ lami niem ieckiem l. N iem cy znow u a tak o w ali R zetnię, lecz m usieli się cofnąć w popłochu. Nia reszcie frontu strzela n in a z k arab in ó w m aszy n o w y c i k a ­ rabinów .

115. (208). W a r s z a w a 23. III. 1919 r. Litwa *1 Białoruś: Grupa gen. Szeptyckiego: Bolszew icy zaatakow ali w nocy z dnia 22 na 23 b. m. naszą załogę w Nowojelnej. P o walce na bagnety na ulicach m iasteczka odbito atak nieprzyjaciela i zmuszono go do ucieczki. Grodzieńscy ułani pod dow ództw em porucznika Czuczelew icza stoczyli z w y c ię s ­ k ą bitw ę z bolszewickimi huzarami pod Czernichowem. Grupa gen. L istow skiego: Nasza kaw aleria zajęła Teiechanów. P o d Łohiszynem toczą się walki z napierającymi bol­ szewikami. . W ołyń: Grupa gen. Śm igłego-R ydza: Na południe od W łodzim ierza W ołyńskiego utarczki patroli w y w ia d o w cz y c h .

— 71 — Galicja: Generał Iw aszkiew icz: Grupa pułk. Berbeckiego: S y tu a cja bez zmiany. Grupa L w ow ska: P o d L w ow em z w y k ła działalność a rty ­ lerji i drobne potyczki patroli. Dnia 15 m a r c a zginał śmiercią b ohaterską w obronie L w o w a porucznik Michał Dziewanowski, dzielny dow ódca 1 szw adronu pułku 1 ułanów Krechowieckich. Grupa gen. Alexandrowicza: Atak w kierunku północ­ nym rozw ija się dalej. W śró d w alk ze stawiającym' silny opór nieprzyjacielem w ojska nasze posuw ają się naprzód:. W ciągu dnia 22— 23 zdobyły one Janów ek, Czarnokońce. Mużyłowiec. Grupa W ielkopolska: P r z e z cały dzień silne ognie a rty le ­ rji. Atak na D obrzany odparto. Grupa pułk. Minkiewicza: Drobne potyczki patroli ukra­ ińskich z naszemu strażami. 72. (209). P o z n a ń 23. 111. 1919 r. G rupa p ó łn o cn a: Antylerija niem iecka o s trz e liw a ła w czo raj o d sam ego ra n a Opoiki. P ad ło p rz e sz ło 100 strz a łó w (10,5 i 15 cm.). P od osłoną tego ognia z a a ta k o w a ł n iep rzy ja c iel w sile d w óch kom panii n a sz ą zało g ę w O po­ kach. A tak o d p arto zupełnie. N asze s tra ty 4 zab ity ch i jeden ranny. Nie­ m ieckie s tra ty znacznie w ięk sze. Na K lęskow o i P ło n k a w o p ad ło kilka min. Z araz potem n astęp u jący a ta k p a tro lu inleimie.ckiego w sile 17 chłopa i dw óch k a ra b in ó w m aszy n o w y c h na Płonkoiwo o d p arto . W ieczo rem a ta k o w a ło 25 niermców z dw om a k ara b in a m i m aszynoiwami n a R ojew o. O gień n aszy ch p o steru n k ó w zm usił n iep rzy jaciela dio odw rotu. Bątbolin b y ł w n o c y pod ogniem artyleirji i k a ra b in ó w m a sz y n o w y c h . T o r k o lejo w y p o d K aczkow em o strz e liw a ł n iep rzy ja c ie l pojedyńczem i strz a ła m i min p rz e z c a łą noc. R ozatem z w y k ła strzela n in a. A tak p atro li niem ieckich na m osty pod R udą i Dębionfciem o d p a rto ze stra ta m i dla niep rzy jaciela. Na Rudę p ad ło k ilk a strz a łó w ciężkiej a rty le rji. Utarczki: patroli: w Dębfonteu, • R adw anicach i K lotyldow ie. N a reszcie frontu o strz e liw a ł nie­ p rzy jaciel p o steru n k i nasze w kilku m iejscach z k a ra b in ó w m asz y n o w y c h i k arabinów . G rupa zachodnia: O 4 rano ata k o w a li n ie m c y w sile jednej kom panji Rrzyżlków ko. P o półgodzinnej w alc e o d p arto a ta k , z a d a ją c niem com .-zmacane stra ty . R annych dw óch n iem có w i ciężki k a ra b in m a sz y n o w y d o stał się w n asze ręce. P o n aszej stronie dw óch zaginionych. P ró c z ognia z m io­ ta c z y mim n a K rzy żk ó w k o i C zerw o n y D w ór o ra z strzałów- z k a ra b in ó w i k a ­ rab in ó w m aszy n o w y ch , n a reszcie frontu spokój. Na odcinku Leszno od­ p arto a ta k paitrolu niem ieckiego pod W ieleniem . Na reszcie frontu dość ż y w y ogień z k a ra b in ó w i k arab in ó w m aszy n o w y ch . G rupa p ołudniow a: P od W idaw am i a ta k 40 n iem có w , od stro n y N eudorfu odparto. N iem cy wzięli, jednego z n aszy ch do niewoli.. Z araz po a ta k u niem ieckie m iotacze m in o strz e liw a ły W id aw y , w y rz ą d z a ją c szk o d y w zabudow aniach. S ilny ogień z k a ra b in ó w i k arab in ó w m a sz y n o w y c h na p o steru n k i n asze w odcinku k ro to szy ń sk im i nawickim . Z resz tą spokój.

.

116. (210). W; a r s z a w a 24. III. 1919 r. Grupa L w ow ska: P o d L w ow em stała akcja artylerji i drobne potyczki patroli. Grupa W ielkopolska: P r ó b y ataku nieprzyjacielskiego od­ parto. W y w ia d y ’ nas;z e stw ierdziły gromadzenie się nieprzyja­ ciela pod Dobrzanami i Uhercami Niezabitowskiemi. Grupa gen. Alexandrowcza i pułk, Minkiewicza: Opera­ cje, mające na celu oczyszczenie przestrzeni na północ od linji „ kolejowej P rz em y śl— Lw ów , rozwijają się planowo. Oddziały

72 — grup we wspólnej aikcji zajęły Krak owiec i J a w o ró w , w y p ie ra ­ jąc nieprzyjaciela na w schód i naw iązały łączność z wojskami, które obsadziły Niemirów. Grupa pułk. Berbeckiego: Pod R aw ą Ruską obustronna działalność artylerji. W ołyń: Grupa gen. Śmzję składu amunicji. Na odcinku południowym słaba działalność artylerji nie­ przyjacielskiej. Komunikacja kolejowa P rz em y śl— L w ów od godz. 7 - ej popod. 25 m arca przyw rócona. Na południowy zachód od Gródka Jagiellońskiego artyleria poznańska ostrzeliwała z powodzeniem drogę z Uherc Niezabitowskich do falw arku Sośnina, ma której odbyw a) się w iększy ruch kołowy. Na południe od Mościsk oddziały rotm istrza B o rkow skie­ go energicznym atakiem zdobyły Chałupki Balickie. Nieprzy­ jaciel pierzchnął, zostaw iając 30 zabitych i kilku jeńców. Pod C h yrow em i Nowem Miastem spokój. P od koncen­ trycznym naparem oddziałów polskich z R a w y Ruskiej. Niemirowa. J a w o ro w a i Stradcza cofa się nieprzyjaciel bez silniej­ szego oporu w kierunku wschodnim. W akcji tej oddlziały strzelców lwowskich, po przełamaniu ufortyfikowanych pozycyj pod Zalesiem, zajęty Janów. W pościgu za nieprzyjacielem, k tó ry cofnął się na Lelechówkę, wzięto jeńców i bogaty łup w o­ jenny. Oddziały podpułkownika B eckera posuw ają się z J a w o r o ­ wa ku W e re sz y cy , podczas gdy oddziały podhalańskie w kie­ runku R a w y Ruskiej zajęły Zam ek i Szezerzec. Silne ataki ukraińców od północy na Bełz odbite z wielkiemi stratam i dla. nieprzyjaciela-: zdobyto 1 karabin m aszynow y i wzięto jeńców. Front w ołyński: Oprócz drobnych utarczek patroli pod W ólką nad Stochodem w iększych działań nie było. Front litewsko-białoruski: Ożyw iona działalność bojowa

— 74 — w zdłuż rzeki Dzitw y. Ogniem naszej artylerji zmusił oddział bolszewicki do opuszczenia Myta (nai południo-zachód od Lidy). 75. (215). P o z n a ń 26. III. 1919 r. G ru p a p ó łn o c n a : N a c a ły m o d c in k u in o w ro c ła w s k im w ie c z o re m o g ie ń a r ty le r ii n iem ieck ie]. N o cn e a ta k i s iln ie jsz y c h o d d z ia łó w n a B u d z ia k i i T u p a d ly o d p a r to ze z n a c z n e m i s tr a ta m i dla n ie p rz y ja c ie la . P o d R o je w e m i n a fro n cie , M ilk ó w o — T a r k o w o — K rążfcow o u ta rc z k i z silnemii p a tr o la m i n iem iec k iem i o r a z strzelam in a z k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h i k a ra b in ó w . O d p a rto p a tro le n ie m ie c k ie , a ta k u ją c e m o s t w R u d z ic i le ś n ic z ó w k ę w S u la s z e w ie n a o d cin k u G o ła ń c z . M ię d z y G u le z e m a R o sk ie m o g ie ń z k a r a b in ó w m a s z y n o ­ w y c h i k a r a b in ó w G ru p a z a c h o d n ia : O diparto n a p a d y p a tro li n ie m ie c k ic h n a S ę p o ln o i Ł o m n ic ę. P o d N o w y m d w o re m s la b y o g ie ń k a r a b in o w y . Z r e s z tą sp o k ó j. O d ­ c in e k L e s z n o o s tr z e liw a ła w n o c y a r ty le r ia n ie m ie c k a o r a z o k o licę B o ro w e j K a rc z m y , M e c h lie i Ja n is z e w o . N a S a w in y i W a s z k ó w s ła b y o g ień 'J c a r a b in a w m a s z y n o w y c h . G ru p a p o łu d n io w a :, P o d M ły n ik ie m , L ip in a m i i R zetn.ią u ta rc z k i z p a ­ tro la m i n iam ie o k ie m i. Na S u lm ie rz y c e , K o b y lą G ó rę i D ą b ro w ę o g ie ń k a ­ ra b in ó w m a s z y n o w y c h . Z r e s z tą sp o k ó j.

119,(216). _ _ W a r s z a w a 27. III. 1919 r. Front galicyjski: P od L w ow em w zm ocniona działalność artylerji nieprzyjacielskiej. Atak piechoty ukraińskiej na w z g ó ­ rza na północny-zachód od Hołoska Wielkiego odparto. Na południe od linji P rz e m y ś l— L w ó w sta rć bojowych nie było. Na w schód od J a w o r o w a oddziały nasze zajęły po k r ó t­ kich walkach Lelechów kę i W ere sż y cę , odrzuciw szy niep rz y ­ jaciela na lew y brzeg W e re sz y ćy . W e w czorajszych walkach pod Janow em odznaczył się szczególniej batalion strzelców krakow skich (pod dow ództw em kapitana Klocka. Ataki ukraińskie na Bełz, Uhnów, Korczów zostały odparte z dużemi stratam i dla nieprzyjaciela. Front w ołyński: W y p ró b o w a n e w zwycięskich walkach oddziały generała Rydza-Sm igłego p rzeprow adziły pod do­ w ó d z tw e m podpułkownika Sandeekiego atak na pozycje nie­ przyjacielskie pod P erespą. W krótkiej walce nieprzyjaciela rozbito, 7 oficerów i 40 żołnierzy wzięto do niewoli, oraz zdoby­ to 4 działa, 7 karabin ów m aszynow ych, pociąg z lokom otyw ą i duże zapasy amunicyjne. W walce odznaczył się pluton satperów pod d ow ództw em podporucznika Białego i pociąg pancerny „H allerczyk" pod dow ództw em podporucznika Leśnikowskiego. Front litew sko-białoruski: Na linji rzeki D zitw y utarczki naszej kawalerii z oddziałami bolszewickiemi. Konne patrole nasze w y sa d z iły most i uszkodziły tor k o ­ lejowy pod W ięłkiem Siołem na linji Lida—Walno. 76. (217). G ru p a p ó łn o c n a : R ed R o je w e m i i m io ta c z y m in, W ie c z o re m u ta r c z k i z iąc em i p o d T ru s z c z y z n ą , B a b o lin e m i ra b in ó w m a s z y n o w y c h n a R u d ę . P o d

P o z n a ń 27. III. 1919 r. P ło n k o w e m o g ie ń a r ty le r ji n iem iec k ie j siłnemii p a tro la m i niiarm eakiem i a ta k u W lielow sią. W n o c y s la b y o g ień k a ­ W alik o w ica m i u ta rc z k i p a tro li.

— 7'5 — G ru p a z a c h o d n ia : P o d K o b y l a m i ą s tr z e la n in a p a tro li. W s tro n ę K rz y żków fca 'w ie c z o re m o g ie ń k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h . P o d W ije w e m w z ię to do n iew o li p a tro l n iem ie c k i, p o d c h o d z ą c y p o d n a s z e p o z y c je . N a od cin k u P o n ie c s t r z a ł y k a ra b in o w e . Z r e s z tą sp o k ó j. G ru p a p o łu d n io w a : N a o d c in k u raw ick iim i k ro to s z y ń s k im d z ia ła ln o ś ć p a tro li n iem iec k ic h . P o d S u lm ie rz y c a m i s tr z e la n in a z k a r a b in ó w m a s z y n o ­ w y c h do n a s z y c h p o s te ru n k ó w . P o d D ą b ro w a , ma o d c in k u k ę p iń s k im , od­ p a r to d w a p a tr o le n ie m ie c k ie .

120. (218). W a r s z a w a 28. III. 1919 r. Front galicyjski: Pod L w ow em obustronna działalność abtylerji. Jeden z patroli naszych dotarł do C żarto wskiej Skały. Na południe od lin.ii kolejowej L w ó w —P rz em y śl walki a r­ tyleryjskie i utarczki patroli. Kontrataki nieprzyjaciela na Wiiszenkę W ielką odparto. Ataki nieprzyjaciela na linję Bełz—Uhnów załam ały się z wiielkiemi dla niego stratam i w ogniu naszej piechoty. Front w ołyński: S ytuacja bez zmiany. Front litewsko-białoruski: P o d Porochońskiem , Łohiszyj- • nem i nad kanałem Ogińskiego drobne potyczki w yw ia d o w cz y c h oddziałów. Na odcinku S zczary i Niemna spokój. 77. (219). P o z n a ń 28. III. 1919 r. G ru p a p ó łn o c n a W c z o ra j z.a dnia i d z isia j w n o c y o s tr z e liw a ł n ie p rz y ­ ja c ie l n a s z e p o s te ru n k i1p o d P ło n k o w e m i O ś n is z c z e w e m ,z m io ta c z y m in i a r t y ­ le ria . P o d Budziiakamii, T a r k o w e m i K rą ż k o w e m u ta rc z k i z siln em i p a tro la m i n ie m ie c k ie m i. W z d łu ż N o te ci o ż y w io n y o g ie ń z k a r a b in ó w i k a r . m asz.. N a C h o b ie liń sk i M ły n , Z a m c z y sk o , T rz y d o m y og ień m io ta c z y min,. Na re s z c ie fro n tu z w y k ła d z ia ła ln o ś ć p a tro li n ie m ie c k ic h i p o je d y n c z e s t r z a ł y a rm a tn ie . G ru p a z a c h o d n ia : 2 s a m o lo ty n ie m ie c k ie k r ą ż y ł y n a d fro n te m . Je d e n z nich o s tr z e liw a ł M a łe G ró jc e. N o w y D w ó r o s tr z e liw a ł n ie p rz y ja c ie l z k a ■rabinów. N a r e s z c ie fro n tu o g ie ń z k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h i karabiim ów, a m ia n o w ic ie n a p o s te ru n k i n a s z e pod G ro le w e m , M iło sto w e m , K o ln em i K opan icą . N a o d c in k u L e s z n o siln y o g ie ń z k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h n a n a sz e p o s te ru n k i o ra z u ta r c z k i z p a tr o la m i n ie m ie c k ie m i p o d J e z ie rz y c a m i. G ru p a p o łu d n io w a : N a o d c in k u ra w ick iim i k r o to s z y ń s k im z w y k ła s t r z e ­ lan in a . P o d M y jo m ic a m i o d p a rliś m y z.e s tr a ta m i d la n ie p rz y ja c ie la a ta k i p a tro li n ie m ie c k ic h , p o p rz e d z o n e siln ą s trz e la n in ą z k a r a b in ó w .m a s z y n o w y c h i k a ­ ra b in ó w . N:a re sz c ie o d c in k a o s tro w ie c k ie g o p o je d y ń c z e s t r z a ł y a r m a tn ie i siln y o g ie ń k a ra b in o w y . 1

121. (220). W a r s z a w a 29. III. 1919 r. Front galicyjski: P o d L w ow em słaby ogień artylerji i z-wykła strzelanina wedet. Na południe od Dolinian w alka artyleryjska. Nasze baterje ostrzeliw ały folwark Zgodę i wieś Hodwisznię. P od Magie.rowem i W iszenką Małą przeszedł nieprzyjaciel, w zm ocniony posiłkami, do iprzeciwataku. P r ó b y jego p rzeła­ mania naszego frontu udaremniono. U kraińska artylerja ostrzeliw ała Bełz. Front w ołyński: Szw oleżerzy 1. pułku pod dow ództw em porucznika Skrzyńskiego dotarli w w yw iadzie do Cbinoczy, gdzie rozbili przednie straże ukraińskie i wzięli do niewoli kilku­ nastu jeńców. P o kilkugodzinnem przygotow aniu artyleryjskiem zaata k o w a ł nieprzyjaciel nasz przyczółek na Stochodzie

— 76 — pod Kaszów ką. Jedna z kompan ij ciechanowskiego pułku pod dow ództw em porucznika Kucharskiego w b raw u ro w y m k o n tr­ ataku w y p a rła w roga poza Perespę. Piiot kapitan Makijonek do­ konaj śmiałego w y w ia d u na Rożyszcze. Front litewsko-białoruski: Na całym froncie, poza drobnemi utarczkam i, spokój. 78. (221).

P o z n a ń 29. III. 1919 r. (pó łn o cn a: W c z o ra j o d p a rto n ie p rz y ja c ie la , a ta k u ją c e g o w sile 30 c h ło p a O poczlki. T a r k o w a , F to re n ty n o w o , D ę b ia n e k , W ła d y s ła w ó w i R u d a b y ty w c z o r a j p o d c ię żk im o g n ie m a r ty ie r ji, m io ta c z y m in o r a z k a ra b in ó w m aszynow ych. S t r a t y je d y n ie w ś r ó d lu d n o ści c y w iln e j. O 9-ej w ie c z o re m o d p a r to n ie p rz y ja c ie la , a ta k u ją c e g o w sile 150 ludzi, n a W r z e s z c z y o ę . N ie ­ p rz y ja c ie l. c o fa ją c się. z o s ta w i! rę c z n e g r a n a ty i a m u n ic ję w n a s z y m rę k u . N a re s z c ie { ra n tu s ła b a d z ia ła ln o ś ć p a tro li, p o je d y n c z e s t r z a ł y a rm a tn ie i z w y k ł y o g ie ń k a ra b in o w y . G ru p a z a c h o d n ia : Na c a ły m fro n c ie (bardzo o ż y w io n a d z ia ła ln o ść lo tn i­ k ó w n ie m ie c k ic h , s ła b a d z ia ła ln o ść m io ta c z y m in z w y k ła s tr z e la n in a z k a r a ­ b in ó w i k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h . O d c in e k L e s z n o : N a o d c in k u L e s z n o pod J e z ie rz y c a m i o d p a r to d w a a ta k i siln e g o p a tro lu n ie m ie c k ie g o . P o d M a tem K rz y c k ie m o g ień z m io ta c z y m in. N a re s z c ie fro n tu z w y k ła s tr z e la n in a . G ru p a p o łu d n io w a : W c z o ra j o d p a r to a ta k n ie m ie c k i n a Z a o rle i S o w y . P o s te r u n k i n a s z e na sz o sie K ro to s z y ń s k ie j b y ł y 'p o d ogniłem n ie p rz y ja c ie ls k ic h k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h i g r a n a tó w rę c z n y c h . Z r e s z tą z w y k ł y ogień.

Grupa

122. (222). _ W a r s z a w a 30. III. 1919 r. Front galicyjski: Pod L w ow em sytuacja bez zmiany. Na południe od linji kolejowej L w ó w —P rz em y śl słaba czynność a r­ tylerii i starcia patroli na przedpolu naszych pozycyj. W okolicy Nowego Miasta placówki nasze o dparły napad Ukraińców pod Komarowicami, oddziały nasze zajęły Bybło. Ba ter je ukraińskie ostrzeliw ały nasze pozycje pod Wiszenką. Ogień naszej artyierji stłumił rozw ijający się atak na Maj­ dan (10 kim. na południe od Wiszenki). Front w ołyński: Ukraińcy, wzmocnieni świeżemi posił­ kami, ponownie zaatakow ali nasze pozycje nad Śtochodem koło Świdnik. W iprzeciwataku nasze oddziały w yrzuciły nieprzy­ jaciela za Stochód. W walce odznaczył się III. batalion kalis­ kiego pułku piechoty pod dow ództw em kapitana Rogow skiego i jeden z plutonów pułku 8 artyierji polowej, którego dowódca podporucznik Zalewski poległ w tej bitwie. Front litewsko-białoruski: Po pom yślnych w alkach nad D zitw ą w y p a rły oddziały nasze nieprzyjaciela w kierunku na Lidę. W ojska nasze obsadziły m osty na Niemnie i Dzitwie pod Sielcem, Domżą, Mytem. W zięto do niewoli kilkudziesięciu jeń­ ców. W liczbie ich dowódcę' w raz ze sztabem jednego z puł­ k ó w bolszewickich. 79. (223). P o z n a ń 30. III. 1919 r. G ru p a p ó łn o c n a : P ró c z u ta r c z e k z p a tro la m i n ie m ie a k ie m i p od. W rz e s z czytną i k ilk a s t r z a ł ó w a rm a tn ic h pod Ł a b is z y n e m , na c a ły m o d cin k u sp o k ó j. G ru p a z a c h o d n ia : P o d Z ie lo n ą C h o jn ą siln y o g ień z k a ra b in ó w ' i m io­ ta c z y m in. N a o d c in k u L e s z n o o d p a rto d w a p a tro le n ie m ie c k ie , a ta k u ją c e

— 77. — jź fś z e p o s te ru n k i p o d G o łą n ic ą i M ą le m K rz y c k ie m . W le ś n ic z ó w c e .pod S ow in a m i w z ię to do niew o li p a tro l n iem iec k i, s k ła d a ją c y się z d w ó c h o fic e ró w i je d n e g o s ie rż a n ta . Pu ócz sła b e j d z ia ła ln o śc i lo tn ik ó w n ie m ie c k ic h i poje­ d y n c z y c h s tr z a łó w z k a r a b in ó w i k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h , sp o k ó j. G ru p a p o łu d n io w a : O d w c z o ra j p o łu d n ia do p ó łn o c y silmy o g ie ń z k a ­ ra b in ó w i k a ra b in ó w m a s z y n o w y c h . P o d M y jo m ic ą m i i n a p o g ra n ic z n y c h o d c in k a c h n ie m e y o strz e liw a li ró w n ie ż lu d n o ść c y w iln ą , p r a c u ją c ą w polu. P o d S a rn o w e m i C z a rn y m L a s e m o d p a rto siln e p a tr o le n iem iec k ie . W c z o ra j w ie c z ó r n ie p rz y ja c ie l z d o ła ł w d o ść z n a c z n e j siłe w ta r g n ą ć d o K ie rz n a . R e ­ z e r w y n a s z e w y p a r ł y n ie p rz y ja c ie la z e w si. N a re s z c ie f ro n tu z w y k ły og ień z k a r a b in ó w i k a ra b in ó w m a s z y n o w y c h .

123.(224). W a r s z a w a 31. III. 1919 r. Front galicyjski: P od Lw ow em obustronna działalność ar­ tylerji. W ypad nieprzyjaciela na Zielów odparto. Na południe od linii kolejowej L w ó w —P rz em y śl ogień arty- ' leryjski i utarczki patroli. Silniejsza w y w ia d o w cz a działalność nieprzyjaciela dala się odczuć pod Dobrzanami i Dolinianami. Koło C h y ro w a i Nowego Miasta zw y k łe walki przednich oddziałów. Na linji S zczerzec i Zamek ożyw iona działalność a r t y ­ leryjska. Front w ołyński: P o odpartym wczoraj ataku nieprzyjaciel ograniczył się do ostrzeliwania naszych pozycyj nad Stochodem ogniem artylerji. Front Utewsko-białoruski: Deszcze i roztopy ograniczają akcję bojową do potyczek i w yw iadów . Z pod Łohiszyna w y ­ parto bolszewików w kierunku na Mokrą D ąbrow ę. Nasz oddział w y w ia d o w c z y starł się pod Luszniew em z czerw onogw ardzistami i odrzucił ich w kierunku na Mołczadź. P a tro le nasze dotarły do pozycji nieprzyjacielskich fpod wsiami Szeroką i Dolina, 6 kim. na południe od Lidy. 80. (225). P o z n a ń 31. III. 1919 r. G ru p a p ó łn o c n a : O d p a rto a ta k półfcontpaniji n ie p rz y ja c ie ls k ie j n a O śn is z c z e w k o . P o d W ła d y s ła w o w e m . D ębionkiiem . M a łem i Sam ofclęskarm . P a u li­ na. Ja b ło n o w e m i W r z e s z c z y n ą u ta rc z k i z p a tro la m i n iem ie c k ie m i. P o s te ­ ru n k i n a s z e pod T a r k o w e m , Floirem łow em , R udą. w z d łu ż N o te c i o r a z w J a ­ b ło n o w ie b y ły w c z o r a j pod o g n iem m in, k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h i k a r a te nów . Z r e s z tą n a c a ły m fro n c ie sp o k ó j. G ruipa z a c h o d n ia : P r ó c z sła b e g o o g n ia b ro n i rę c z n e j n a G ro fe w o ,, K o­ m o ro w o O lędiry j G ro d n o sp o k ó j. N a o d c in k u le s z n e ń s k im w o k o lic y G r z y ­ b o w a n o c ą o g ie ń a r ty l e r j i n iem iec k ie j n a W a s z k ó w i ojJ s tr o n y P rz y b in ia o gień rę c z n y c h g ra n a tó w i k a ra b in ó w m a s z y n o w y c h . R o z p ro sz o n o p a tro l n iem iec k i pod T rz e b in ią , z a c z e p ia ją c y n a s z e p o ste ru n k i, b io rą c 4 jeńców .. G ru p a p o łu d n io w a : N a o d c in k u ra w ic k im o d p a rto siln y p a tro l n ie p r z y ­ ja c ie lsk i, p o d c h o d z ą c y p o d A n to n ie w o . P r z e z n o c pod M yjom icąm i. (n a p ó ł­ n o c o -w s c h ó d o d H anuli) s ła b y o g ie ń k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h i; k a r a b in ó w .

124. (226). Wf a r s z a w a 1. IV. 1919 r. Front galicyjski: Pod L w ow em zw y k ła czynność artylerji i utarczki patroli. Na południe od linji kolejowej L w ów —Przem yśl, silniejsza działalność w yw iadow cza. Nasze baterie ostrzelały kołu mmę piechoty nieprzyjacielskiej na drodze z folwarku Sośnina do: Uherc Niezabitoyskich.

-

— 78 — Ataki ukraińskie pod W iszenką Małą i Majdanem odparto z wielkiemi stratam i dla nieprzyjaciela. W czasie tej akcji od­ znaczył się batalion pułku lubelskiego ipod d o w ództw em m a­ jora W ieczorkiewicza. Na północ od Ma Kierowa w alka artyleryjska. P o d R a w ą R uska i Rełzem spokój. Front w ołyński: Jedna z naszych kompanii piechoty o c z y ­ ściła z ukraińców wsie Chórów, Celewicze i Kozłów na połu­ dnio-wschód od W łodzim ierza W ołyńskiego. Nad Stochodem z w y k ła strzelanina placówek. Front litewsko-białoruski: Drobne utarczki patroli. Nasz podjazd rozproszył oddział kawalerji bolszewickiej pod Ciborami (10 kim. na południo-zachód od Lidy) i wziął do niewoli 3 czerwonogwardizistów. 81. (,227).

P o z i ł i a ń 1. IV. 1919 r.

Grupa p ó łn o c n a : B ro n ie w o . T upa-dły, K arc.zó w k a i M ilaw o b y ł y pod o gn iem a r ty l e r i i n ie p rz y ja c ie lsk ie j: D o P io n k o w a s trz e la ł n ie p rz y ja c ie l z m io ­ ta c z y m in. W n o c y p r z e l a t y w a ł la ta w ie c n ie p rz y ja c ie ls k i n a d O ś n łs z e w s k ie m . N a c a ły m fro n c ie od g r a n ic y aż do R y n a r z e w a u ta rc z k i z p a tro la m i. N a R udę i Z a m o ść p a d ło k ilk a s tr z a łó w a r ty le r y js k ic h . M ię d z y 12-tą a 1 -szą w n o c y p rz ep ra iw ili islie ni.eimcy n a p o n to n a c h p r z e z N o te ć i z d o ła li w ta r g n ą ć do P a te r k a o d s tr o n y W ie s z k ó w . W sp ó ln ie z n a d e s ła n y m i p o siłk a m i z a ło g a P a t e r k a w k o n tr a ta k u w y r z u c i ł a n ie m c ó w , k t ó r z y 6-cki z a b ity c h z o s ta w ili n a m iejscu . R e s z tę .z a b ity c h i r a n n y c h z a b ra li ze so b ą . P o n a s z e j s tr o n ie 3 z a b ity c h . P r ó c z te g o z a m o rd o w a li n ie m c y d w ó c h s a n ita r iu s z y , o p a tru ją c y c h ra n n y c h , D w ó c h je ń c ó w n ie m ie c k ic h z o s ta ło w n a sz e m rę k u . P o d c z a s a ta k u k o lo n iści z P a t e r k a i o k o lic y d a w a li n ie m c o m z n a k i ś w ie tla n e . T r z y d o m y b y ło pod siln y m o g n ie m m io ta c z y m in. N a fro n c ie s iln y ogień z k a r a b in ó w m a s z y ­ n o w y c h i k a r a b in ó w n a n a s z e p o s te ru n k i. G ru p a z a c h o d n ia . N a c a ły m tro n c ie o ś w ie tle n ia r a k ie ta m i i z w y k ła s trz e la n in a . O d c in e k L eszno: P o d W y d a r to w e m odpędzono s iln y p a tr o l n iem iec k i, OłStrzeliWujący n a s z e po steru n k i. N ie m c y ra n ili je d n ą d z ie w c z y n ę , p r a c u ją c ą w polu. Do n a s z y c h p o s te r u n k ó w w M o rk o w e m s tr z e la ł n ie p rz y ja c ie l z k a ­ ra b in ó w m a s z y n o w y c h i k a ra b in ó w . G ru p a p o łu d n io w a : Do C h w a iis z e w a d o sz e d ł p a tro l n iem iec k i w sile 10 ludzi pod d o w ó d z tw e m o fic e ra , p r z e k r a c z a ją c linię dem ark.acy.iną. Po z lu s tro w a n iu o k o lic y i p o c h w y c e n ia g o s p o d a rz a w C h w a lis z e w ie , n a d k tó ry m n ie m c y s ię z n ęc ali, c a ły p a tr o l c o fn ą ł się i u c ie k ł d o la s u , g d y n a s z p a tro l s ię z b liż y ł. N a r e s z c ie fro n tu d ro b n e u ta rc z k i i z w y k ła s tr z e la n in a .

125. (228). _ . W a r s z a w a 2. IV. 1919 r. Front galicyjski: P o d L w ow em słaba działalność artylerji. Ną południe od linji kolejowej L w ó w — Przem yśl, poza zw y k łą w ym ianą strz a łó w karabinow ych, spokój. Koło Chyrow.a i Nowego Miasta drobne utarczki patroli. O ddziały nasze w y p a r ły z K ruszyny ukraińców- i obsa­ dziły ją. A rtylerja ukraińska ostrzeliw ała Zamek, na północ od Magierowa. Atak w iększych sił ukraińskich na D ołhobyczów odparto. W kontrataku nasze w ojska w zięły 10 jeńców i 1 k a ­ rabin m aszynow y. Front w ołyński. Drobne utarczki patroli w yw iadow czych. Front litewsko-białoruski: Na froncie naogół spokój. Żyw -

— 79 — sza działalność w y w ia d o w c z a na w schód od Łohiszyna. Jeden z naszych oddziałów dotarł w nocy aż pod k o sz ary bolszewickie w Lidzie i zniósł placówki lyelprzyjaęielskie. «2. (229).

_

Poznań

2. IV. 1919 r.

G ru p a p ó łn o c n a : P o d T r u s z c z y z n ą u ta rc z k i z (patrolam i nieim ieckiem i, p o d c z a s k tó r y c h z a b ito je d n e g o o fic e ra i je d n e g o ż o łn ie rz a n ie m ie c k ie g o . P o d B ąbolim em i S ru b s k łe m o d p a r to siln e p a tr o le n ie p rz y ja c ie ls k ie . O 8-ej w ie c z o r e m a ta k o w a li m iem cy w sile 80 ludzi Z a g a ie w ic ę . 1 e c z z o sta li od­ p a rc i. A ta k n a D ę b ia n e k w sile 50 ludzi ,i n a Antami e w o w sile 100 o d p a rto z e s tr a ta m i d la n ie p rz y ja c ie la . A n to n ie w o -było p o d o g n iem a r ty l e r j i n ie m ie c ­ kiej. N a o d c in k u Kcynia niemcy ostrzeEwali d o ść siln ie d ro g i, s z o s y , p r o w a ­ d z ą c e do fro n tu , a r t y l e r i ą i m io ta c z a m i m in ; s k u tk ie m te g o o g n ia .m ieliśm y je d n e g o o fic e ra ra n n e g o .i k ilk u ż o łn ie rz y . P o d P o tu lic a m i i ha- P o lich n o /padło k ilk a n a ś c ie m in i g r a n tó w śre d n ie g o k a lib ru . P o d Z a m c z y s k ie m i L udw itkow em u ta r c z k i z p a tro la m i. O 8-ej. w ie c z o re m p o d sz e d ł siln y p a tro l nie­ m ie c k i do C h a r lo tte n b u r g , ra b u ją c i z a b ie r a ją c z s o b ą m ie n ie lu d n o śc i. Pod M a ria n o w e m _i O s tr ó w k ie m u ta r c z k i z silnem i p a tro la m i. N a T rz y d o m y p a d ło k ilk a n a ś c ie m in . Zresztą silny ogień z k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h i karaibinórw. G ru p a z a c h o d n ia : P o d E rn e s ty n o w e m i S ę p o ln e m o g ień n a s z y c h p o ­ s te r u n k ó w z m u s ił a ta k u ją c e p a tr o le n ie m ie c k ie d o c o fn ię cia się. Z re s z tą , p ró c z p o je d y n c z y c h s tr z a łó w :z k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h 1 k a ra b in ó w , spokój. O d c in e k le s z n e ń s k i: A ta k jednaj k o m p an ji n ie p rz y ja c ie ls k ie j ima J e z ie r z y ­ ce o d p a r to ze s t r a ta m i d la n ie p rz y ja c ie la . P o d W ie lk ie m K rz y c k ie m . C iłam icatn i i n a s z o sie do L e s z n a u ta r c z k i z p a tro la m i n iem icc k ie m i. W n o c y o d p ę ­ d z o n o 40 n ie m c ó w .,.p o d c h o d z ą c y c h d o s z k o ły w Jan iszew .ie. N a c a ły m fro n ­ cie d o ść o ż y w io n y o g ie ń k a r a b in ó w i k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h . G ru p a p o łu d n io w a : N a c a ły m fro n c ie o s tr z e liw a ł n ie p rz y ja c ie l n a sz e p o s te ru n k i z (karabinów i karabinów .m a sz y n o w y c h . P o z a te m s ła b a d z ia ła l­ n o ś ć p a tro li n ie m ie c k ic h .

126. (230). _ W a r s z a w a 3. IV. 1919 r. Front galicyjski: Po d L w ow em i na południe od Gródka Jagiellońskiego spokój. , Pom iędzy Ebenau a Zarzeczem na południe od Sądowej Wiszni w alka artylerji i potyczki oddziałów w yw iadow czych. Kilka sotni ukraińskich zaatakow ało Strzelczyska. Atak odiparto. Rów nież nie udał się nieprzyjacielowi atak na Lelechówkę (6 kim. na północ od Janow a). Ukraińcy, /poniósłszy większe straty, cofnęli się na dawne pozycje. P o d W iszenka W ielką ożyw iony ogień karabinów m a­ szynow ych. Oddziały nasze obsadziły Haraj (wzgórze) na pół­ noc od Wiszenki. Na linji Staje— Bełz działalność w yw iadow cza. Front w ołyński: P o d Hołobami w ym iana strz a łó w a rm a t­ nich. Na innych odcinkach bez zmian. Front litewsko-białoruski: Na wschód od Pińska ipotyczki oddziałów w y w iadow ezych. P od Baranow iczam i i Lidą spokój. 83. (231).

P o z n a ń 3. rV. 1919 r.

G ru p a p ó łn o c n a : P o d Z a g a je w ic a m i i Ś ru b s k ie m o d p a r to siln e p a tr o ­ le n ie m ie c k ie . K a rc z ó w k a , T a rk o w o o r a z to r k o le jo w y pod T a rk o w e m b y ły Pod o g n ie m a r ty le r ji n iem ie c k ie j. M ię d z y T a rk o w e m a D ą b r ó w k ą o d d z ia ł n ie m ie c k i o k o lił n a sz p a tr o l, s k ła d a ją c y się z trz e c h ludzi. P a t r o l n a s z z d o ­ ła ł się pnzeibić, z o s ta w ia ją c je d n e g o z a b ite g o . U ta rc z k i z p a tro la m i n iem ieck ie m i p o d A n to n ie w e m , o r a z siln y o g ie ń k a r a b in o w y -na n a s z e p o z y c je p o i

— 80 — A n t G niew em i R udą. Nit L u d w ik o w o . Ch-obii-eł-i-n i Nctzek-ru-k og ień .z m io­ ta c z y min. S iln a s tr z e la n in a w z d łu ż N o te ci. Nd T r z y d o m y p a d ło kilka- m in. Z r e s z tą -pojedyncze s t r z a ł y -k-arabin-owe. G ruipa z a c h o d n ia : W c z o ra j ran-o- k r ą ż y ł lo tn ik n iem iec k i n a d S ę p o l­ nem . Z r e s z tą p o je d y n c z e s t r z a ł y k a r a b in o w e n a c a ły m fro n cie . Or-upa p o łu d n io w a : N a sz o sie K ro to sz y n — M ilicze o d p a rto siln y p a ­ tro l n iem iec k i. P r z e z c a łą noc o ż y w io n y ogień n a n a sz e p o ste ru n k i.

127. (232). W a r s z a w a 4. IV. 1919 r. Front galicyjski: P od L w ow em przez krótki czas artylerja ukraińska ostrzeliw ała Skniłów i Kul-parków. 4. kom panja pułku 5 piechoty w wyipadizie na Sichów z a ­ dała s tr a ty nieprzyjacielowi, w zięła do niewoli 1 oficera, 6 sze­ reg o w c ó w i zdobyła 1 karabin m aszynow y. Na południe od G ródka Jagiellońskiego, międizy Ebenau i Dobrzanam i, z w y k ły ogień artylerji i piechoty. P od WiszenJką Małą i Zagórzem ożyw iona działalność w y ­ wiadow cza. Niej przyjaciel p rz e w aż a ją c emi siłami z a atakow ał nasze pozycje pod Nowosiółkami i Radkow em . Atak odparto. Front w ołyński: U kraińcy zaatakow ali nasze placówki nad Stocliodem. koło Porskiej Wólki. Atak odparto. Na in­ nych odcinkach bez zmiany. Front litew sko-białoruski: Na w schód od Telechan ka­ w aleria nasza rozpędziła uzbrojone bandy chłopskie. Na linji Dorże — Siedlec i na południe od Lidy drobne utarczki w ysuniętych oddziałów. 84.

(233). P o z n a ń 4'. IV. 1919 -r. Gruipa p ó łn o cn a: A rty le rja niem iecka sk ie ro w a ła w czo raj po połud­ niu silny ogień n.a Liipienkę, G ąski i P a rch an ie, W ielow ieś, Opoki, Budziaki i Jeżew o s ta ły pod ogniem k-arabi-nów 1 k a r. m asz. W okolicy T a rk o w a padło kilka min. W czoraj o go-dzinie 11 przed południem u k azał się pociąg p an cern y w G niew kow ie. Dziś w n o cy o d p arto a ta k niem iecki n a D ębionek i Rudę. D ość o ży w io n y ogień na n asze p o zy cje m iędzy Flore-ntynow em a Frydry-ćho-wem. Pod Zurczyne-m i w zd łu ż to ru kolejowego- do Na-kła u ta rczk i patrol-i. D ość silny -ogień min, mi-otaczy i a rty le rji na d w o rz ec w R ymarzewie i. m ły n w Chobielinie.. Na T rzy d o m y padł-o kilka min. Z resztą z w y k ła strzelan in a i słab a 'd z ia łaln o ść lotników . G ru p a z a c h o d n ia : Po-d K a m io n n a o d p a rto a ta k u ją c e -oddz-iały n ie m ie c ­ k ie ze s tra ta m i dla n ie p rz y ja c ie la . O p ró c z o ż y w io n e j d z ia ła ln o ś c i lo tn ik ó w niiemięcfcich -nad P ie rz y n a m i.. M alem i- G ró jc a m i i Sępo-lne-m, n a fro n c ie sp o k ó j. G ru p a p o łu d n io w a : P o d G ó ra m i, Zaorle-m . S o w a m i i P ia sk a m i -odparto silne p a tro le n ie m ie c k ie . P o d K o b y lą G ó ra i M yślraew -em a ta k o w a ł -dziś w n o ­ c y siln y -oddział n ie m ie c k i, b y ł je d n a k o d p a r ty . S u lm ie rz y c e b y ły ipo-d sil­ n y m o g n iem a r ty l e r i i n iem ie c k ie j. O ż y w io n y o g ień z k a r a b in ó w i k a ra b in ó w m a s z y n o w y c h n a -nasze p o z y c je n a re sz c ie fr-o-n-tu.

128. (234). W a r s z a w a 5. IV. 1919 r. Front galicyjski: P od Lw ow em spokój. A rtylerja nasza ostrzeliw ała Kozielniki, Malechów i Pirogów ce. Na -południe od linji P rz em y śl—L w ó w zw v k ia działalność artylerji i oddziałów w yw iadow czych. Na południe od U strzyk Wielkich utarczki patroli. P om iędzy Janow em a W iszenka w alka artylerji.

1

— 81 — Z Nowosiołek i T e laty n a na północ od B ełza w yparto bandy ukraińskie. Front w ołyński: Sytuacja bez zmiany. Front litewsko-białoruski: Na linji P ołonka—Nowojelnia potyczki z czołowemi oddziałami bolszewickiemu Pod Sieleem a rtylerja nieprzyjacielska ostrzeliw ała naszą załogę.

*

85. (235). P o z n a ń 5. IV. 1910 r. G ru p a p ó łn o c n a : P o d T a rk o w e m ', P a -te rk ie m i W ę g ro w e m o d p a r to siln e p a tr o le n ie m ie c k ie . P o d D ębi-onkiem , Ąmtoiniewem, R u d ą ii R o m a ­ n o w e m d ro b n e u ta rc z k i. N a o d c in k u k u ja w s k im o ra z n a p o łu d n ie od N a k la, w n o c y o ż y w io n a -d ziałaln o ść n ie p rz y ja c ie ls k ic h m io ta c z y m in. L o tn ic y -nie­ m ie c c y k r ą ż y li n a d n a sz e m i p o z y c ja m i pod G n ie w k o w e m , R y n a rz e w e m i N ak łem , -OiStr z e liiw uiiąc z k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h m iejscowo-ścii, j a k Z d u n y , O śn iiszczew k o i W ie rz c h o s ła w ic e . P o d Bu-dizyniem i Wiiieteni-am sp o k ó j. G ru p a zach-o-dnia: N a p r a w e m s k r z y d le sp o k ó j. M o c h y z a a ta k o w a ł w ie c z o re m siln-y -oddział n iem iec k i, k t ó r y je d n a k po k ró tk ie j -walce z o s ta ł o d ­ p a r ty . W leisie p o d Spokio-jną ro z b ito p a tr o l n ie m ie c k i. P-od L e sz n e m sp o k ó j. G ru p a p o łu d n io w a : N a o d c in k u ra w id riim sp o k ó j. P-o-d Kroito-sizy-nem z n a c z n a działal-no-ść a r ty l e r j i n iem ie c k ie j. F-o-lwark O s ta tn i G ro s z -o strz e liw a ł nieiprzydaci-el p o c is k a m i arm atnie-m .i i m in a m i ciężkiego- i ś re d n ie g o k a lib ru . Po-d T-u-rzą i K u ź n icą -odparto- ipatrol-e n ie m ie c k ie .; Po-d M yjom i-cam i o s t r z e l i ­ w a ł n ie p rz y ja c ie l n a s z e p o s te ru n k i z k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h .

129. (236). W a r s z a w a 6. IV. 1919 r. Front galicyjski: A rtylerja nieprzyjacielska ostrzeliw ała przedm-ieś-cia Lw-owa: Pohulankę, P e rse n k ó w k ę, K ulparków i po­ łudniow o-w schodnią część miasta. Pozycje nasze za rogatką Z a m arsty n o w sk ą b y ły -ostrzeliwane granatam i gazowem u Na południe od linji kolejowej L w ó w —P rz em y śl z w y k ła wym iana strzałów artylerji i piechoty. Nieprzyjaciel z a ata k o w a ł Żabcze i Dołhobyczów. Ataki k r w a w o odparto. Front w ołyński: S ytuacja bez zmiany. Na w schód od S zc z ary z w y k ła działalność wy-wiaidowcza. P o d Sieleem rozproszono oddział bolszewickiej kawalerji. Do niewoli dostał się jego dowódca. S6. (237). P o z n a ń 6. IV. 1919 r. G-ruipa p ó łn o c n a : C z te r o k r o tn e a ta k i n ie p rz y ja c ie ls k ie n a W ie rz b ic z a n y i Liipionkę r o z b iły się z u p e łn ie . W iróg p o n ió s ł c ię ż k ie s t r a t y . Po-d Z d u ­ n a m i -odparto w ie c z o re m p a tr o l'n ie m ie c k i. A r ty le r ja n ie p r z y ja c ie ls k a -o strze­ liw a ła -na -odcinku in o w ro c ła w s k im : T a r k o w o , Dobr-og-ościce, K a rc z ó w k ę i M ilew -o. Wlz-dłuż N o te c i n a o g ó ł sp o k ó j. W n-o-cy d r o b n e u ta r c z k i z -pa­ tro la m i -niemi-eefciemi p o d K o w a le w e m , Lipm eim i WirzeSiz-cziymą. W ie s z k i o b rz u c ił n ie p rz y ja c ie l m in a m i.

G rupa zachodnia: Ożywi-ona d-zialaln-ość lotn ik ó w n iep rzyjacielskich. P o d Solcem o d p a rto w -n-ocy p a tro l niem iecki. Z re sz tą spokój. G ru p a p o łu d n io w a : N a półno-c o d Z dun -o strz e liw a ł n ie p rz y ja c ie l w n o ­ c y n a s z e p o s tro n k i z k a r a b in ó w m a-szy n o w y c h . N a in n y c h -odcinkach p ró c z p o je d y n c z y c h s-trzałó w sp o k ó j.

130. (238). W a r s z a w a 7. IV. 1919 r. Front galicyjski: P o d L w o w e m słaby ogień artylerji. Atak nieprzyjacielski na Zielów odparto. 6 Wo j e n n e k o mu n i k a t y p r a s o w e Szt. Gen. T. I.

— 82 — Na południe od linji kolejowej L w ó w — P rz em y śl zw y k ła strzelanina (placówek i potyczki patroli. U kraińcy zaatakow ali nasze pozycje na południe od U strzyk Dolnych. W kontrataku w y p a rto ich poza Jełow ą. Na północ od Bełza w y p a rła nasza kaw aleria bandy u k ra ­ ińskie i zajęła W a sy ló w i Krzewieę. Front w ołyński: Koło Maniew-iez utarczki patroli. Front litew sko-białoruski: Nad Jasiołdą i kanałem Ogiń­ skiego odparto silniejsze oddziały w y w ia d o w cz e . Z pod Łohisz y n a odrzucono nieprzyjaciela do Kowniatyna. W p otyczce pod Mołczadzią wziął jeden z naszych pa­ troli do niewoli 7 bolszewików. 87. (239). P o z n a ń 7. IV. 1919 r. G ru p a p ó łn o c n a : D z ień m in ą ł sp o k o jn ie . W ie c z o re m z a a ta k o w a ł n ie p r z y ja c ie l p o d o s ło n ą a r ty le r ii Z d u n y i O śm iszczew o. Ataik te n z a ła m a ł się n a p rz e d p o lu . P o d Z a g a je w ic a m i i W ie lo w s ią , B aboli-nem , Chobie-li-nem od­ p a r to patrole niemieckie. W ie c z o re m n ie p rz y ja c ie l o b rz u c i! m in a m i P a te r e k . W z d łu ż N o te c i p o d N a k łe m o ż y w io n y o g ie ń k a r a b in ó w i k a r. m a s z . Po g o d z in ie 4-ej ra n o o s tr z e liw a ł n ie p rz y ja c ie l z k a r . m a s z . p o c ią g k o le jo w y , ja d ą c y z C z a rn k o w a . N a in n y c h -odcinkach sp o k ó j. Gr-uipa z a c h o d n ia : W ie c z o re m o b rz u c ił n ie p rz y ja c ie l n a s z e p o z y c je p o d P ie r z y n a m i m in am i. Z re s z tą , p r ó c z p o je d y n c z y c h s tr z a łó w , n a c a ły m fro n c ie m ię d z y W a r t ą a O b r ą sp o k ó j. P o d L e s z n e m o ż y w io n a d z ia ła ln o ś ć pat-rioiE niiiemiackiich. O d p a r to je -po-d G o t o w a n i i, J e z ie r z y c a m i R o ib ezy sk iem . P a w ło w ic a m i i W y d a r to w e m , p r z y e z e m w z ię to j-eńców. Po-d Roib-czyskiem p-rzekiroczył p a tr o l n ie m ie c k i linję d e m a r k a e y jn ą i o s tr z e liw a ł k o b ie ty , p r a ­ c u ją c e w polu. G ru p a p o łu d n io w a : W no-cy o s tr z e liw a ł n ie p rz y ja c ie l n a s z e p o s te ­ r u n k i w B ie ż y c a d h i R u d z ie . N a’ in n y c h o d c in k a c h sp o k ó j.

131. (240). W a r s z a w a 8. IV. 1919 r. Front galicyjski: P o d L w ow em w zm ożona czynność a r ­ tylerii nieprzyjacielskiej. Silne patrole nieprzyjacielskie, próbu­ jące się podsunąć pod nasze linje pod Hołoskiem i Snopkowetn, zostały odparte. Na południe od linji kolejowej L w ó w —-Przemyśl obustron­ na działalność artyierji i utarczki patroli. U kraińcy u ż y w a ją kul dum-dum. P o d R a w ą R uską spokój. W ataku nocnym w yrzucono .Ukraińców z Budynina na półnoeo-zachód od Bełza. Lotnicy obrzucili bombami Felsztyn, Hu saków. Krukienioe, W lodkow ice, Rudki, W ołczę. Front w ołyński: P o z a drobnemi utarczkam i pod Maniewiczam-i na całym froncie spokój. Front litewsko-białoruski: Bataljon wileński napadł na O strów , rozbił znajdujące się tam oddziały bolszewickie, wziął do niewoli 30 e zerw o nogw ardzistów , zdobył 1 'karabin m asz y ­ now y i 40 koni. Lotnik porucznik B erezow ski obrzucił bom ­ bami k o s z a ry bolszewickie w Lidzie. 88. (241). P 'O z n a ń 8. IV. 1919 r. F r o n t póln -o cay : N a o d c in k u In o w r o c ła w o s tr z e liw a ła a r ty l e r i a -nie­ m iecki n a W ie rz c h o s ła w ic e . N a o d c in k u sz-ubtóskim z a a ta k o w a ła jed-n-a

— 83 — flacdel z p o c ią g u .p a n c e rn e g o W ie lo w ie ś m in a m i. N a w ia tr a k i p o d T a r n o w e m s t r z e l a ł n ie p r z y ja c ie l ta k ż e z m io ta c z y mim. O p ó łn o c y o d p a r to siln y a t a k n ie ­ m ie c k i n a W ie rz c h o s ła w ic e . N a o d c in k u sz tib ie ń sk im z a a ta k o w a ła je d n a k o m p a n ia n ie p r z y ja c ie ls k a w p o łu d n ie B rz ó sk i. Po_ k r ó tk ie j w a lc e n ie p r z y ­ ja c ie l b y ł z e z n a c z n e m i s tr a ta m i o d p a r ty . P o lich n o o s tr z e liw a ła c ię ż k a a r ­ t y le r j a n ie m ie c k a p r z e d p o łu d n ie m . N a P a t e r e k i C h o b ielin M ły n padło w p o łu d n ie i o p ó łn o c y k ilk a n a ś c ie m in . P o z a te m w n o c y z w y k ła s tr z e la n i­ n a z k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h i k a ra b in ó w . N a in n y c h o d c in k a c h sp o k ó j. F r o n t z a c h o d n i: P o d A le x an d ,ro w e m o d p a rto w p o łu d n ie p a tr o l n ie ­ m ie c k i. P r z e z c a ły d z ie ń o ż y w io n a d z ia ła ln o ść lo tn ik ó w n ie m ie c k ic h . W n o ­ c y o d rz u c iliś m y p a tr o l e n ie m ie c k ie p o d K olnem i Z ie lo n ą C h o jn ą. Z r e s z tą n a p ó łn o c od O b r y sp o k ó j. P o d L e s z n e m w d a ls z y m c ią g u z n a c z n a d z ia ła l­ n o ś ć o d d z ia łó w w y w ia d o w c z y c h . O godz. 3-ej w n o c y w t a r g n ą ł p a tro l n ie ­ m ie c k i d o M iorkow a. P o k ró tk ie j w a lc e w y r z u c o n o g o z,e w s i. N a sz e s t r a ­ t y : 1 z a b ity i 4 ra n n y c h . W ie c z o re m o d p a rto p a tr o l n ie m ie c k i p o d J a n is z e w em . W G o ście ]'ew io a ch s t a r ł y się w ie c z o re m p a tro le . P o z a c ię te j w a lc e , w k tó r e j n ie p rz y ja c ie l s tr a c ił 17 ludzi, c o fn ą ł s ię n a s z o d d z ia ł do Z a w a d y . F r o n t p o łu d n io w y : N a p a d y p a tro li n ie m ie c k ic h n a K a w c z e w ra w ic k ie m i T e k lin ó w w k ę p iń s k ie m o d p a r to o gniem . Z r e s z tą n a c a ły m f r o n d ę sp o k ó j.

132. (242). W a r s z a w a 9. IV. 1919 r. Front galicyjski: Pod L w o w e m poza obustronną działal­ nością artylerji sta rć bojow ych nie było. Nieprzyjaciel intensyw nie um acnia sw e stanowiska. Na południe od linji kolejowej L w ó w —P rz em y śl słaba ' czynność patroli w y w iadow czych, pozatem spokój. Na północ od Janow a nieprzyjaciel zaata k o w a ł nasze pla­ cówki koło M axymówki. Atak został o d p a rty p rz y w spółdzia­ łaniu pociągu pancernego. Oddział nasz z Baligrodu pod dow ództw em podporucznika Prz y b y lsk ieg o śmiałym w y p a d e m zajał wieś Zawóz. W zięto 105 jeńców, zdobyto 2 karabiny m aszynow e i znaczną ilość broni i amunicji. Pod, R a w a R uską i Bełzem utarczki patroli. Front w ołyński: Na południe od W łodzim ierza W o ły ń ­ skiego utarczki patroli w yw iadow czych. Oddział nasz (pod d ow ództw em porucznika Ja ro sz a zajął ponownie Maniewicze. Front litew sko-białoruski: Pociąg pan c ern y „Kaniów“ » w czasie w y w ia d ó w w stronie H orodyszcz (na wschód od Piń­ ska) spotkał nieprzyjacielski pociąg pancerny. Celmemi strzałam i naszego pancernika pociąg nieprzyja­ cielski został zm uszony do odwrotu. 89. (243). P o z n a ń 9. IV. 1919 r. F r o n t p ó łn o c n y : N a o d c in k u in o w ro c ła w s k im u ta r c z k i p a tr o li p o d W ie ta w s ią i B ą b o lin e m . W z d łu ż N o te c i o g ie ń k a r a b in ó w -i k a r . m a s z . P o d Z a m o śc ie m o d p a r to a ta k p ó ik o m n ji n ie p rz y ja c ie ls k ie j. P a t e r e k ii W ie s z k i o s tr z e liw a ła p o p o łu d n iu a r t y l e r j a n ie m ie c k a . N a p ó łn o c o d P o d s to lic o d rz u ­ c o n o a ta k u ją c y p a tr o l n ie m ie c k i. A ta k n ie p r z y ja c ie la n a J a b ło n o w o ro z b ił się z u p e łn ie w n a s z y m o g n iu . N o c ą g w a łto w n y o g ie ń .k ara b in ó w i k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h n a J a b ło n o w o i n a sz e p o s te ru n k i p o d R iam ów ką. F r o n t z a c h o d n i: O d p a rto z a c z e p k i p a tro li n ie m ie c k ic h p o d S ę p o ln e m i N o w y m Ś w ia te m . P o p o łu d n iu o d N o w ej W si ogień m io ta c z y m in. P o d Kol*

nem i Motzbe-r-giem strz e la ! n ie p rzy jaciel do lu d n o śc i c y w iln e j, p ra c u ją c e j w polu. N a o d c in k u L e s z n o nao-gół sp o k o jn ie. F r o n t p o łu d n io w y : P o d P ie r z y c a m i w y m ia n a s t r z a ł ó w k a ra b in o w y c h . N a -odcinku -o stro w ie ck im o ż y w io n a d z ia ła ln o ść patr-oli n ie m ie c k ic h . O dparto je p-od T eklinow em i N aw ro tem . n ó w m a s z y n o w y c h n a Sulm ierzy ce.

W iec zo rem o gień k a ra b i­

133. (244). W a r s z a w a 10. IV. 1919 r. Front galicyjski: A rtylerja nieprzyjacielska ostrzeliw ała słabym ogniem ws-i-e na peryferii L w o w a oraz niektóre .przed­ mieścia i dworzec. Ż yw sza działalność patroli nieprzyjacielskich w odcinku C h y ró w i U strzyki Dolne. P o z a te m na całym froncie spokój. Front w ołyński: Na odcinku P o w ó rs k a nasze oddziały posuw ają się na w schód od Maniewicz, oczyszczając okolicę od zbrojnych band ukraińskich. Front litew sko-białoruski: Konni w y w ia d o w c y mińskiego pułku nocnym napadem odrzucili bolszew ików z Mołczadzi. Jednocześnie oddziały załogi Słonimskiej zajęły stację kolejow ą Leśnę. W obydw óch miejscowościach zdobyto wielkie zapasy drogocennego m aterjalu wojennego. 90. (245). P o z n a ń 10. IV. 1919 r. F r o n t p ó łn o c n y : N a o d c in k u in o w ro c ła w s k im -o ż y w io n a d z ia ła ln o ś ć a r ­ ty le rii raicmiieck-iei. Ośn-iszcz-ewo, O śniszezew ko-. T ruszczyzinia, Bąibo-lin, W ie lo ­ w ie ś i W ie r z c h o s ła w ic e b y ł y p-od -g w a łto w n y m o g n iem d z ia ło w y m . P o d je ­ go o sło n ą u d e r z y ł n ie p rz y ja c ie l w ie c z o r e m n a W i-elow ieś i w ta r g n ą ł do tej m ie jsc o w o śc i. N o c n y m k o n tr a ta k ie m odebran-o s tr a c o n ą p rz e jś c io w o p o z y ­ cję. Poz-a-tem z w y k ły og ień min-, k a r a b in ó w i k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h . P o d P a te r k ie m . n a d to r e m k o le jo w y m d o N a k la i po-d J a k to r o w e m -od­ p a rto p a tr o le n ie m ie c k ie . N a C h o b ielin M ły n n o c ą -ogień a r m a ty re w o lw e ­ ro w e j. F r o n t z a c h o d n i: Nao-gół sp o k o jn ie . N a o d c in k u L e s z n o d z ia ła ln o ść patr-oli n ie p rz y ja c ie ls k ic h pod W ło s z a k o w ic a m i, Je z ie rz y c a m i- i P o-d b o ro w am . O d p ę d z o n o je o-gni-em i śc ig a n o do m ie jsc w y p a d ó w . P o d K lonow-oem n a M ie-chocin, J a n is z e w ii W a s z k ó w -ogień k a ra b in ó w m a s z y n o w y c h i k a r a b in ó w . W ie c z o re m o s tr z e liw a ła a r ty l e r j a n ie m ie c k a Gierla-ch-oiwo. F r o n t p o łu d n io w y : P o d B ia ły n ik o le m i Z m y ś lo n ą L ig o c k ą u ta r c z k i p a ­ tro li.

134. (246). W a r s z a w a 11. IV. 1919 r. Front galicyjski: P o d L w o w e m ożyw iona działalność a r ­ tylerii z obu stron. Drobne utarczki patroli w odcinku U strzyk Dolnych i C hyrow a. Pozatem spokój na całym froncie. Front w ołyński: Oddział nasz w y p a rł nieprzyjaciela z Ka•szówki na południow y brze g S tyru i zniszczył most pomimo sil­ nego-ognia piechoty ukraińskiej. Front litewsko-białoruski: Na w schód od S z c z a ry obu­ stronna działalność w y w iadow cza. Jeden z naszych konnych w y w iadow czych oddziałów do­

— 85 — tarł do Ejszyszek, skąd po spełnieniu zadania pow rócił na dawne stanow iska. P ożarem starć bojow ych na froncie nie było. 91. (247). P o z n a ń 11. IV. 1919 r. F r o n t p ó łn o c n y : D z ień w c z o r a js z y m in ą ł n a o g ó ł sp o k o jn ie . W po­ łu d n ie b o m b a rd o w a ł n ie p r z y ja c ie l ciężkieim i m in am i n a s z e p o z y c je p o m ię d z y S u ła s z e w e m a K o w a le w e m , a w ie c z o re m n a s z e p o s te ru n k i n a p ó łn o c od P o d s to lie . P o p o łu d n iu o s tr z e liw a ł n ie p rz y ja c ie l z k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h i k a r a b in ó w T a r k o w o i D ą b ró w k ę . N ad ra n e m o d p a r to p a tr o l n ie m ie c k i p o d T u rz ą . N a in n y c h o d c in k a c h sp o k ó j. F r o n t z a c h o d n i: P r z e z c a ł y d z ie ń o ż y w io n a d z ia ła ln o ś ć lo tn ik ó w n ie ­ m ie c k ic h . W n o c y o d p a rto lic z n e z a c z e p k i p a tro li n ie m ie c k ic h , p o d S ie r a ­ k o w e m , Za-tom ą. Z ie lo n ą C h o jn ą, S ę p o ln e m i D ą b ró w k ą . O p ó łn o c y o b r z u ­ cił n ie p rz y ja c ie l m im am i la s e k p o d M alem d G ró jc a m i. N a o d c in k u le s z c z y ń s k im p o z a z w y k łą s tr z e la n in ą sp o k ó j. F r o n t p o łu d n io w y : N a o d c in k u k ro to s z y ń s k im o s trz e liw a ł- n ie p r z y ja ­ cie l w n o c y n a s z e p o s te r u n k i z k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h i k a ra b in ó w . N o c n y n a p a d p a tr o lu n ie m ie c k ie g o n a K o b y lą G ó rę o d p a rto . Z m y ś lo n ą P ar.zy n o w sik ą o s tr z e liw a ła p rz e d p o łu d n ie m a r ty l e r i a n ie m ie c k a . N a re s z c ie fro n tu sp o k ó j.

135. (248). W a r s z a w a 12. IV. 1919 r. Front galicyjski: Artylerja nieprzyjacielska ostrzeliw ała przedmieście i centrum m iasta Lwow,a. Na całym froncie, poza słabą działalnością artylerji i z w y ­ kłej w y m ia n y strz a łó w karabinow ych, s ta r ć bojow ych nie było. Nieprzyjaciel stale umacnia w różnych odcinkach frontu swoje pozycje. Nasza e skadra lotnicza w liczbie 7 sam olotów w y k o n a ła lot do C hodorowa, gdzie obrzuciła bombami z widocznym skut­ kiem dw o rz e c i koszary. Front w ołyński: Na odcinku W łodzim ierza W ołyńskiego jedna z naszych kompanij w walce pod T o rczynem zadała nie­ przyjacielow i ciężkie straty. W kierunku południow o-w scho­ dnim od R a w y Ruskiej nasze oddziały, w ypierając nieprzyja­ ciela, obsadziły linię Biłuty -— Lipnik — Hołe Raw skie — Seńkow iee —• Zaborze. Front litewsko-białoruski: W bitwie pod Ejszyszkam i nie­ przyjaciel poniósł ciężkie s tr a ty i zm uszony był w ycofać się w kierunku północnym. 92. (249). P o z n a ń 12. IV. 1919 r. F r o n t p ó łn o c n y : N a o g ó ł n a c a ły m fro n c ie sp o k o jn ie . N a B ą b o lin p a d ło p r z e d p o łu d n ie m k ilk a m in. R o je w o , M ilew o i T a r k o w o o s trz e liw a ł n ie p rz y ja c ie l z k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h i k a ra b in ó w . P o n a s z e j s tro n ie je ­ d e n c ię ż k o r a n n y k u lą d um -dum . P o d P o d s to lic a m i o d p a rto w n o c y p a tr o l n iem iec k i. F r o n t z a c h o d n i: P o p o łu d n iu o b rz u c ił n ie p rz y ja c ie l m in a m i K olno. P o d L e s z n e m z n a c z n a d z ia ła ln o ś ć lo tn ik ó w n ie m ie c k ic h . Z r e s z tą .p ró c z p o ­ je d y n c z y c h s t r z a ł ó w n a c a ły m fro n c ie sp o k ó j. F r o n t p o łu d n io w y : P o d Z d u n am i w n o c y z w y k ła s trz e la n in a . N a in­ n y c h o d c in k a c h z u p e łn y sp o k ó j.

136. (250). W a r s z a w a 13. IV. 1919 r. Front galicyjski: P od L w o w e m ożyw iona działalność p a ­ trol i nieprzyjacielskich.



i

86



Oddział nasz, p rz e k ro c z y w s z y rzekę W e re sz y cę , z a a ta ­ k o w a ł sotnię ukraińską, która, stra c iw sz y jeńców i m aterjał wojenny, cofnęła się w popłochu. Na południe od U strz y k Dolnych i południo-zachód od Łobo z e w a utarczki oddziałów w yw iadow czych. Front W ołyński: Silny atak nieprzyjaciela na Staje (na zachód oid Bełza) odparty. P o d W łodzim ierzem W ołyńskim i w odcinku Kow la spokój, Front litew sko-białoruski: Na całym froncie sta rć bojo­ w y c h nie było. 93.

(251).

Poznań

13. IV. 1919 r.

F r o n t .p ó łn o c n y : P Ł onkow o, K a c z k o w o I D ą b ró w k ę , t y le r i a n ie m ie c k a . P o d A n to n ie w e m z n ie sio n o d w a p a tro le , n a s z y c h p o s te r u n k ó w , b io r ą c je d e n z nich do n iew o li. W ie c z o re m d w o r z e c w Z a m o śc iu p o d o g n iem c ię ż k ie j artylerja ostrzeliwała z dobrym skutkiem. R ó w n o c z e ś n ie

o s tr z e liw a ła a r ­ z b liż a ją c e się do a r ty l e r j i . W ła s n a o d p a r to tu a ta k

silnego patrolu. J a k to r o w o i p o z y c je n a p ó łn o c od T rz e c h d o m ó w o b rz u c ił n ie p r z y ja ­ cie l m in a m i. A ta k n a d w o r z e c w O s tró w k u , p rz e d s ię w z ię ty p o d o s ło n ą k a ­ r a b in ó w m a s z y n o w y c h z ła m a ł się w n a s z y m ogniu k a r a b in o w y m . F r o n t z a c h o d n i: N o c ą o ż y w io n a d z ia ła ln o ś ć w y w ia d o w c z a p a tro li n ie p r z y ja c ie ls k ic h p o d Z a to rn ą , K olnem , K a m io n n a i R o b c z y s k ie m . Na K lo n o w i e c o g ie ń k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h . D o p o s te r u n k ó w n a s z y c h s t r z e ­ l a ł z k a ra b in ó w m a s z y n o w y c h lo tn ik n ie m ie c k i, p r z e la tu ją c y w p o łu d n ie n a d T rz e b o n ią . F r o n t p o łu d n io w y : P r ó c z d ro b n y c h u ta r c z e k p a tr o li i s tr z e la n in y z k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h n a c a ły m fro n c ie sp o k ó j. P o d o k ła d n e m Z b a d a n iu s tw ie rd z o n o , iż d n ia 29 m a r c a d w ó c h ż o łn ie ­ r z y n ie m ie c k ic h b e z k a r a b in ó w z b liż y ło się z b ia łą c h o rą g ie w k ą do n a s z e g o p o s te ru n k u n,a d r o d z e R u d a . — N o w y F o lw a rk , w o ła ją c , b y n ie s tr z e la ł. P o d ­ c z a s r o z m o w y je d e n z n ich s tr z e lił d w u k ro tn ie z r e w o lw e ru , ra n ią c ś m ie rte l­ n ie n a s z e g o ż o łn ie rz a .

137. (252). W a r s z a w a 14. IV. 1919 r. Front galicyjski: P o d L w o w e m obustronna działalność artylerji. Na odcinku P rz e m y ś l— Lubień Wielki— B a rta tó w słaba w y ­ m iana strzałów , i akcja w yw iadow cza. Zajęte przejściowo przez nieprzyjaciela Drozdow ice i W ielunice (na półn.-wschód do Niżankowic) zostały w k o n tra tak u , odebrane. W akcji tej odznaczył się przez s w ą sp ra w n o ść bojową . pociąg p ancerny „Odsiecz14. Nasze oddziały posunęły się na w schód w kierunku Ma. gierowa, zajmując W iszenkę Małą, Kamienną Górę i sa ere g wsi m iędzy temi miejscowościami. Front w ołyński: A tak nieprzyjaciela na wieś Zaborze (na północny w schód od R a w y Ruskiej) został odparty. Na odcinku Bełz— Uhnów w zm ożona działalność patroli ukraińskich. Na odcinku W łodzim ierza W ołyńskiego i Kow la — spokój. Front litewsko-białoruski: Nasz oddział konny w y p a rł bandy bolszewickie z Pohostu za rzekę S tyr.

— 87 — P ozatem na całym froncie spokój. 94. (253). P o z n a ń 14. IV. 1919 r. F r o n t o ó łn o c n y : P o d K o w a le w e m , Ofel-ją i G ra b ó w k ie m o d p a rto z a ­ c z e p k i p a tro li n iem iec k ic h . Z r e s z tą p ró c z sła b e j s tr z e la n in y n.a c a ły m fro n ­ cie sp o k ó j. F r o n t z a c h o d n i: P o d K olnem . Kamio-n-ną, K lo-now cem , P a w ło w ic a m i, Ja n iszew e-m i W aszik o w ą o ż y w io n y o g ie ń k a r a b in ó w i k a r . m a sz ., o ra z c z y n ­ n o ś ć p a tro li n ie p rz y ja c ie ls k ic h . L a s p o d Z a w a d ą o s tr z e liw a ła po p o łu d n iu a r ty l e r j a n ie m ie c k a . P o z a te m d z ia ła ln o ść lo tn ik ó w n a le w e m s k r z y d le fro n tu . F r o n t p o łu d n io w y : N a c a łe j linji o d p a rto toczne p a tr o le , p o d c h o d z ą c e do n a s z y c h p o z y c y j. T a k pod Ż o łę d n ic ą , Z a o rłą , W ie lk im B o re m , R o c h am i, Pie.rzyca-m-i, N a w ra te m , T e k lin o w e m i M irk o w e m f W u ta r c z k a c h t y c h z d o ­ b y t o je d e n k a r a b in m a s z y n o w y . S iln y a ta k , -podjęty w ie c z o re m z iinjii Bo-roiwniic a — P o ls k i U ja zd , a w s p ie r a n y o g n ie m a r ty l e r j i i k a r a b in ó w m a s z y n o w y c h , o d p a rto z e s tr a ta m i d la n ie p rz y ja c ie la . N a R u d ę , G-ra-nowi-ec i M łym ik og ień k a ra b in ó w , m a s z y n o w y c h .

138. (254). W a r s z a w a 15. IV. 1919 r. Front galicyjski: Silny ogień, artylerji nieprzyjacielskiej, sk ie ro w a n y przew ażnie na wsie od stro n y wschodniej i połudiowej L w ow a. Nasze oddziały w kierunku M agierowa zajęły Kozi Grzbiet, wsie Smaili i Zagórze. Na innych odcinkach frontu poza słaba działalnością paitroli w y w ia d o w c z y c h spokój. Front w ołyński: S ta rć bojow ych nie było. Front litewsko-białoruski: Spokój. 95. (255). P o z n a ń 15. l'V. 1919 r. F r o n t p ó łn o c n y : P o d O śn iszc ze w e im o d p a r to w n o c y siln y p a tro l n ie ­ m ie c k i. F l-o re n ty n o w o o s tr z e liw a ła a -rty lerja n ie p rz y ja c ie ls k a . N o c n y a ta k je d n e j kom pania ma B rz ó s k i n ie z d o ła ł się w n a s z y m -ogniu -rozw inąć. P o d R a d w a n ic am i w y w o ła ły z a c z e p k i p a tro li n ie m ie c k ic h d ro b n e u ta rc z k i. N-a in n y c h o d c in k a c h sp o k ó j. F r o n t z a c h o d n i: D z ień m in ą ł spok-oj-nie. N ie m ie ck i p o c ią g pa-nce-rny z b liż y ł się -p-od Lipn-em -do n a s z y c h p o z y c y j, lec z -cofnął s-ię -bez w y s tr z a łu . W ie c z o re m -odparto p-o-d G ro le w e m -dwa? n a p a d y silnego- -patrolu n ie m ie c k ie ­ go. Z re s z tą , -prócz p-o jed y n czy ch s tr z a łó w , nia c a ły m fronic-le -spo-kój. F r o n t p o łu d n io w y : P o d R a w ic z e m , Kroito-szyne-m i O d o la n o w e m sp o ­ kój. N a od-cm-ku k ę p iń s k im o b rz u c ił n ie p rz y ja c ie l m in am i M irk ó w i- n ie p o k o ił n a s z e p o s te ru n k i p-od R izetną, O s tr o w c e m i Kferzn-em... O pół-n-ocy o s tr z e li­ w a ł a le k k a a r t y l e r i a O s tr o w ie c i Ki-e-rzoo.

139. (256). W a r s z a w a 16. IV. 1919 r. Front galicyjski: W a leczn a załoga L w o w a pod dow ódz­ tw e m gem. Jędrzejew skiego, będąc od szeregu dni stale pod sil­ nym ogniem artylerji nieprzyjaciela, nie tylko w y t r w a ła na swoich pozycjach, ale z ahartow ana w walkach o gród polski, ud e rz y ła dnia 15 b. m. rano na silne pozycje nieprzyjacielskie -pod CzartowsJtą Skaią. Zaskoczony b ra w u ro w y m atakiem nasizej piechoty opuścił nieprzyjaciel C z a rto w sk ą Skalę i wsie okoliczne, pozostawiając w naszych rękach bogate m ag a z y n y amunicji i prowiantów. Zagrzane powodzeniem bohaterskie nasze oddziały odbie­ rają w szystkie kontrataki nieprzyjaciela, k tó ry ściągnąw szy liczne r e z e r w y s ta ra się odzyskać utracone pozycje. Siln-e walki trw ają dalej.

Zdobyto dotychczas 1 działo, 12 karabinów m aszynow ych i wzięto 128 jeńców, w tern 3 oficerów. W akcji tej szczegól­ niej odznaczył się bata!jon pułku 5 p. leg. pod dow ództw em k a ­ pitana Błeszyńskiego, strzelcy L w o w s c y oraz części pułku, 4 p. leg jonów. Przyczynili się do ogólnego pow odzenia rów nież nasi lot­ nicy, k tó rz y obrzucali bombami nadchodzące posiłki i stacje kolejowe na bliskich tyłach nieprzyjaciela. Na innych odcinkach frontu spokój. Front w ołyński: S ta rć bojow ych nie było. Front litewsko-białoruski: Na odcinku zaniemeńskim i za S z c z a ra energiczna obustronna działalność w y w iad o w cza. 96. (257).

P o z n a ń 16. IV. 1919 r.

F r o n t 'p ó łn o c n y : P o d T a rk o w a m n ie p r z y ja c ie l z n o w u s tr z e la ł n a b o ja m i d u m -d u m . M a m y je d n e g o z a b ite g o . P o d B r a n ie w e m i B u d z is k a m i o d p a r to p a tr o l e niemieckie. Po silnem p r z y g o to w a n iu a r ty le r y js k ie m n ie p rz y ja c ie l w ie c z o re m u d e rz y ł n a W ła d y s ła w ó w . A ta k o d p a rto . P o d c z a s a ta k u a r t y ­ le r ia n ie m ie c k a strz e la ła - p o c is k a m i g azo w em u . N a p o z y c je n a s z e -p-od R u d ą i Floren-ty-now em p a d ło k ilk a m in . O p ó łn o c y a r ty l e r j a n ie m ie c k a o s trz e li­ w a ł a S z k o c ję . D ro g ę p o d J e le n ie m -n iep rz y ja c ie l po- p o łu d n iu i1 w ie c z o re m o b r z u c ił mamami, n ie w y r z ą d z a ją c a to li s z k o d y . P o d W ałk o -w icam i o d p ę d z o ­ n o p a tr o l n iem ie c k i. N a -reszcie fro n tu po-za z w y k łą s tr z e la n in ą sp o k ó j. F r o n t zachodni-: P-rze-d -południem n ie p r z y ja c ie l z a a ta k o w a ł p o d Osło­ n ą a-rtyilar-jii: i m io ta c z y m in G-ości-ej-ow-ice, a le -p oniósłszy c ię ż k ie s t r a t y , z o s ta ł -odparty. O -północy a r ty l e r i a w e-m iecka -ponow nie o s tr z e liw a ła G o ś c ie je w ic e i W ydar-tow -o. Po-d Kołn-em i- Za-tom ą u ta r c z k i. P o d N -ow ym Ś w ia te m o d ­ p a r to p a tr o l niem iieete. P o d Z b ą s z y n ie m i W olsz-tyneum o ż y w io n a c z y n n o ś ć lo tn ik ó w n ie p rz y ja c ie ls k ic h . N a inny-c-h o d c in k a c h ś-pokój. F r o n t p o łu d n io w y : P o d Ż o tę d n ic ą o d p ę d z o n o -patrol n ie m ie c k i. Pod K o w a la m i, M irk o w e m i O s tro w c e m p a tro le n ie m ie c k ie c a łą n-oc n ie p o k o iły n a ­ s z e p o s te ru n k i.

140. (258). W a r s z a w a 17. IV. 1919 r. Front galicyjski: Na wschodnim odcinku L w o w a zacięte walki trw ają dalej. Oddziały pułku 36 p. i jazdy lwowskiej odrzuciły kontratak ukraiński pod Winnikami, zdobyw ając 2 kara b in y m aszynow e i zadiajac k r w a w e s tr a ty nieprzyjacielowi. Nieprzyjaciel wycofuje się z Pasiek Miejskich i Wielkiego Lasu. Dla osłony odw rotu artylerja nieprzyjacielska ostrzeli­ w a ł a s-ilnie północną część Wielkiego Lasu -i Pasieki, jednocześ­ nie ostrzeliw ane b y ły -przedmieścia L w ow a. Na innych odcinkach frontu ukraińcy pracują n e rw o w o nad wzm ocnieniem swoich pozycyj. Front w ołyński: P o d B elzem a rty lerja nasza, ostrzeli-wując celnie baterję w Tehlowie, sp o w o d o w ały w ybuch amunicji. Na odcinkach W łodzim ierza W ołyńskiego i Kowla slpokój. Front litewsko-białorustó': Lida została zajęta dzisiaj o godzinie 5-ej rano pó ciężkich, dobę trw ających walkach. Zdobycz w ojenna znaczna — dotychczas nie obliczona. . W zięto kilkuset jeńców.



89



P o d Pińskiem rozpędzono bandy bolszewickie, które sta­ r a ły prze p ra w ić się przez Pinę w kierunku Domaszyc. 97. (259).

P o z n a ń 17. IV. 1919 r.

Mim-o. ż e w o js k a n a s z e n a c a ły m fro n c ie , z g o d n ie z w a ru n k a m i ro z e jm u . z a c h o w u ją się z u p e łn ie p a s y w n ie , i n a w e t p o d c z a s a ta k ó w n ie m ie c ­ k ic h —• o b ro n n ie , n ie p r z y ja c ie l w d a ls z y m c ią g u i w o s ta tn im c z a sie c o ra z c z ę śc ie j n ie p o k o i o g n iem i n a p a d a m i n a s z e p o s te ru n k i, b o m b a rd u je z a r m a t ■ i kąraib. m a s z y n , sp o k o jn e o s a d y ,i p lą d ru je m ie n ie c y w iln e j lu d n o śc i p o lsk iej w n ieo sw o ib o d z o n y c h je s z c z e o k o lic a c h . M ia n o w ic ie : n a fro n c ie p ó łn o c n y m z a c h o w u je się n ie p rz y ja c ie l t a k z a c z e p n ie i p ro w o k u ją c o , ż e tru d n o nie do­ s t r z e c p e w n eg o , s y s te m u i p la n u . F r o n t p ó łn o c n y : Z a d n ia o d p a rto n a K u ja w a c h p a tr o le n ie m ie c k ie , p o d Ośmiisiziczewetn i J e ż e w e m , a w ie c z o re m i w n o c y pod O p o k a m i, Z dunam i, O śm iiszczew em . Trus-ziczyziną, Ż e le c h lłn e m i T a rk o w e m . T a k ż e w z d łu ż ś r e d ­ niej. N o te c i o ż y w io n a d z ia ła ln o ś ć p a tro li n ie p rz y ja c ie ls k ic h . O d p ę d z o n o je p o d Z a m o śc ie m , K o w a le w e m i R a d w a n ic am i. C h o b ieiin M ły n , F u te r e k i T rz y d o m jr p o d G h o d z ie ż e m o b rz u c ił n ie p rz y ja c ie l m in am i, a C h o b ieiin t a k ż e ' s z ra p nelaimi. F r o n t z a c h o d n i: P o d K olnem i K a m io n n a o ż y w io n a d z ia ła ln o ś ć p ie ­ c h o ty n ie p rz y ja c ie ls k ie j. N a n a s z e p o z y c je pod Z ę b ó w k ie m , K rz j-ż k ó w k ie m i M ałeim i G ró jc a m i p a d ło k ilk a n a ś c ie mdiii N a o d c in k u le s z c z y ń s k im z w y k ł a s tr z e la n in a z b ro n i rę c z n e j. F r o n t p o łu d n io w y : K a w c z e i G h a c h a ln ię o s tr z e liw a ł n ie p r z y ja c ie l kil­ k a k r o tn ie z k a r . m a s z . O s ta tn i G ro s z . R zednie i T u rz ę o s tr z e liw a ła w ie c z o ­ r e m a r ty le r ja n ie p rz y ja c ie ls k a . A ta k i n ie n a s tą p iły . P o d Z d u n am i o b sa d z i! n ie p rz y ja c ie l la s e k , m ię d z y p o z y c ja m i le ż ą c y . N a o d c in k u o d o lun o wsik im sp o k ó j.

141. (260). W a r s z a w a 18. IV. 1919 r. Front galicyjski: Po d L w o w e m czynność artylerji nieprzy­ jacielskiej znacznie w zm ożona, szczególniej silnie ostrzeliw ane b y ły Winniki i Lesienice. Na reszcie frontu, oprócz działalności patroli w yw iadow czych, spokój. Front w ołyński: S ta rć bojowych nie było. Front litewsko-białoruski: Na odcinku za S z c z arą w k r w a ­ w y c h w dlkach pod Nowojelnią i R ybakam i oddziały kow ień­ skiego ipulku p. w y rz u c iły nieprzyjaciela z zajm owanych przez niego pozycyj. W zięto jeńców. Zdobyto 5 karabinów m a s z y ­ nowych. Wlczorajsze walki o Lidę b y ły szczególniej uporczyw e. Nieprzyjaciel zgromadzi! większe siły, starannie przygotow ał się do obrony i umocnił ważniejsze objekty. P iechota nasza m usiała kilkakrotnie łam ać bagnetem opór w roga, zw ła sz c z a suwalski pułk piechoty, k tó ry rwśród ciężkich walk ulicznych, biorąc dom za domem, oczyszczał miasto od nieprzyjaciela. Miejscowa ludność ż y d o w sk a w spom agała bolszewików, strzelając do naszych żołnierzy. Z a ż a rty bój toczył się rów nież pod koszaram i, zamienionemi przez bolszew ików na silny punkt obrony. O godzinie 5-ej rano dnia 17. IV. wojska nasze w d a rły się do miasta.

— 90 — W ró g w ycofał się w popłochu. W) nasze ręce w padł pociąg pancerny, kilka pociągów z lokom otywam i i wielkie zapasy broni i amunicji, zdobyto kilka arm at i kilkadziesiąt karabinów m aszynow ych. W zięto do niewoli przeszło 350 bolszewików, w tej liczbie kilku kom isarzy bolszewickich. Ułani pułku 7 pod dowództwem , m ajora Głuchowskiego przecięli drogę cofającym się wojskom bolszewickim. Oddział ten dotarł do Lilpniszek, 24 kim. na w schód od Lidy, napadł na cofające się tabory, rozbił ich osłonę, złożoną z m a ry n a rz y i zdobył wielkie zapasy m ateriałów wojennych. Z dobycz szczegółow a jeszcze nie obliczona. Ludność polska i białoruska w ita w s z ę d z ie 'z entuzjazmem w k ra c za jąc e oddziały polskie. 98. (261.).. P o z n a ń 18. IV. 1919 r. F ro n t półn o cn y : W czo raj p rzed południem pociąg, p a n c e rn y z G niew ­ k o w a trz y m a ł p rz e z p ó ł godziny W ielo w ieś p o d ogniem k a ra b in ó w m a sz y ­ n ow ych. Od dziś ran a o strzeliw u je a rty le r ja niem ieck a W ierzch o sław ice. W nocnym napadzie silny at-ak n iep rzy jacielsk i w ta rg n ą ł do n aszy ch ipozycyj pod B rudnią, poczerni cofnął się, z a b ie ra ją c do niew oli o fic e ra i kilku ż o ł­ n ie rzy . P o d W ła d y sław o w em i w o k o licy C egielni o d p a rto zaczepki p atro li niem ieckich. P od D ąb ró w k ą, Je ż ew e m o ra z na m o sty i ślu zy dolnej N oteci ogień m io taczy miin, k a ra b in ó w m a szy n o w y ch i k arab in ó w . P rz e d południem o g. 11 m in u t 30 lotnik niem iecki s trz e la ł z 'karabinów m aszy n o w y ch do n aszy ch p o ste ru n k ó w w O stro w ie. F ro n t zachodni: Odparto- .ataki p a tro li n a d w o rz e c Z atem i C holew o. P o z a te m na froncie od W a rty .pod Z b ąszy ń ogień k a ra b in ó w m a sz y n o w y c h i k arab in ó w . Na lew em sk rz y d le spokój. F ro n t p o łu d n io w y : N;a odcinku iutrosińskitm o ż y w io n a d ziałalność pa­ tro li niem ieckich. P od Ż ołędnicam i, S ulm ierzy cam i i C zarn y m L asem s trz e ­ lanina do n aszy ch p o steru n k ó w . Z re sztą spokojnie.

142. (262). W a r s z a w a 19. IV. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Oddziały naszej jazdy pod do­ w ództw em podpułkownika Beliny zajęły Wiilno dzisiai (19. IV.) o godzinie 5-ej rano. Oddziały kowieńskiego pułku po uporczyw ej i k rw a w e j walce zajęły 18. IV. Nowogródek. Zdobyto tutaj duże składy m aterjału wojennego i amunicji. W zięto około 300 jeńców. Oddziały grupy gen. Mokrzeckiego, po ulporczywej walce, k tó ra trw a ła nieustannie przez 5 dni i 5 nocy, zdobyły B aranówicze 19. IV. o godzinie 7 rano. Nieprzyjaciel staw ił w y ją tk o w o silny opór. Przer. F ro n t p ó łnocny: W o d w ecie za k ilk a k ro tn e n a p a d y , jaik n a odcinku kujaw skim , n a B rudnie i Opoki w p a d ł w c z o ra j •w ieczorem n a sz p a tro l d o Opo> czek, zask o c z y ł zupełnie zało g ę tej w si, .zdobył 2 k a ra b in y m a sz y n o w e z am u ­ nicją, k a ra b in y i ręczne g ra n a ty i iz tą zd o b y c z ą w ra z 12 jeńcam i w ró c ił b e z s tra t do n a sz y c h pizycy.j. N ieprzyjaciel o strz e liw a ł na k u jaw sk im odcinku Tuipadły a rty le r ią Bronioiwo, M ifew o, D ą b ró w k ę .i Kirążlkowo b o m b a rd o w a ł mi­ nam i. Na innych odcinkach spokój. F ro n t zachodni: Na p ra w e m sk rzy d le drobne u ta rc z k i i sła b a s trz e ­ lanina. F ro n t p o łu d n io w y : P o d Z ab o ro w em o d p a rto a ta k silnego p a tro lu n ie­ m ieckiego. Z re sz tą p ró c z p o jedyńczych strz a łó w , n a cały m froncie spokój.

161. (301). W i a r s z a w a 9. V. 1919 r. Front galicyjski: Rozpoczęta w czoraj przez Ukraińców akcja bojowa trw a . Na południo-zachód od Medyki wojska na­ sze, uprzedziw szy akcję nieprzyjacielską, m ającą na celu p r z e r ­ w anie toru kolejow ego m iędzy Medyką a S ą d o w ą Wiisznią, po całodziennej ciężkiej walce zajęły Balice i Nowosiółki. Nie­ przyjaciel poniósł n a d zw yczaj ciężkie i k rw a w e s tr a ty w zabi­ tych i rannych. Atak nieprzyjacielski na nasze patrole w Krechowie, Fujnie i na Kamiennej Górze na odcinku Żółkwi — odlparto. Front w ołyński: P o d Bełzem i D ołhobyczow em uparte walki trw ają dalej. Front litewsko-białoruski: Na północo-wschód od Wilna bolszew icy zaatakow ali większemi siłami Podbrodzie. Atak od­ parto z ciężkiemi stratam i dla nieprzyjaciela. P atrole nasze do­ ta rły do Boinik na północ od Szyrwimt. Na (wschód od W ilna zajęliśmy Soły. Na odcinku Lidy i B aranow icz — utarczki patroli w y ­ w iadow czych. 119. (302). P o z n a ń 9. V. 1919 r. F ro n t p ó łn o cn y : Na p o zy cje n a sze pod T-upadłami, T ark o w em , D ą b ró w ­ k ą i O felją ogień a rty le rii niem ieckiej o ra z m io taczy min. N ocą o żyw io a strzela n in a do n aszy ch p o steru n k ó w na o d cinku k ujaw skim . P o d . Je ż e w e m o d p arto p a tro l niem iecki. Na innych odcinkach spokój. W c zo raj w połud­ n ie nad In o w ro cław iem k rą ż y ły d w a sam o lo ty niem ieckie. F ro n t zachodni: P o d Z ato m ą i Kąkolewe.m o d p arto p atro le niem iec­ kie. P o z a te m z w y k ły ogień k arab in o w y : F ro n t p o łu d n io w y : S ła b a d ziałalność p a tro li n iep rzy jacielsk ich n a o d ­ cinku rawickiim i ostrow ieck im , n a re sz c ie spokój.

162. (303). W a r s z a w a 10. V. 1919 r. Front galicyjski: P o d L w o w e m obustronna działalność a r ­ tylerii i w ym iana s trz a łó w karabinow ych. Na zachód od linji Kulików — Żółkiew nieprzyjaciel zo­ stał znacznie zasilony i prow adzi energiczne w y w ia d y , ataku­ jąc silnemi oddziałami szturm ow em i w ysunięte nasze poste-

— 104 — ranki w Rudzie Krechowskiej, Kuninie i Polanach. Ataki na Rudę i P o la n y zostały odipia-rte, w Kuninie natom iast zdołał nieprzyja­ ciel w y p rz e ć nasz posterunek. Na poludnio-zachód od Medyki atak ukraiński na Nowosiół­ ki został k r w a w o o-dparty. Front w ołyński: Ponow ne ataki nieprzyjacielskie na Ostobuż zostały odparte. P r z y odbiciu Oistobuża 8. V. nasi strz e l­ cy podhalańscy wzięli do niewoli 130 jeńców, w tym 7 oficerów, zdobyli 4 k a rabiny m aszy n o w e i 140 karabinów . P o d D ołhoby­ czow em walki trw a ją dalej. Na innych odcinkach frontu spokój. Front litewsko-białoruski: W w alkach na północ od Podbrodzia wzięto 160 jeńców, w liczbie tej 3 oficerów i zdobyto 3 k a ra b in y m aszynow e. W ojska nasze zajęty Smorgoinie: Na innych odcinkach bez zmiany. 120. (304). P o z n a ń 10. V. 1919 r. F ro n t -północny: Na cały m froncie -dzień spokojny. W iec zo rem -ogień a rty le rji1 niem ieckiej i- m io ta c z y M in ie n a n a sz e po zy cje -p-od T a rk o w e m i W olko w ica mi. N ocą -ogień for-oimi rę c z n e j, w ró ż n y c h m iejscach frontu. F ro n t zachodu*: W n o c y oży-wiona d ziałalność w y w ia d o w c z a n iep rz y ­ jaciela i ogień k arab in o w y . O d p arto -silniejs-zy patro l, a ta k u ją c y n a sz e 'P o ­ ste ru n k i w Kolnie. Nad C hobienicam i i Ko-panicą czy n n o ść lotników nie­ m ieckich. 1 F ro n t p o łudniow y: P-od R udam i ogień a rty le rji niem ieckiej. Z re sztą p ró cz z w y k łe j strzela n in y spokój.

163. (305). W a r s z a w a 11. V: 1919 r, Front galicyjski: Na [południe od L w o w a obustronna dzia­ łalność artylerji, po-zatem na całym froncie 'Utarczki patroli w y ­ w iadow czych. Front w ołyński: Nasz silny w y p a d ma P a w lo w ic z e (na południo-wschód od W łodzim ierza W ołyńskiego), zarządzony w celu przeszkodzenia planowej koncentracji nieprzyjacielskiej, rozbił oddział ukraiński w sile 600 ludzi, biorąc do niewoli kil­ kudziesięciu jeńców i zdobyw ając 4 karabiny m asz y n o w e i zna­ czne za p asy amunicji. Front litewsko-białoruski: Na w schód od W ilna i B a ra n o ­ wicz bez zmiany. P o d Pińskiem atak bolszewicki na m ost na Jasiołdzie od­ party. 121. (306). P o z n a ń 11. V. 1919 r. F ro n t p ółnocny: W ieczo rem d ziałalność p atro li niem ieckich n a sk rz y ­ dłach frontu, p-o-d T upadła,mi i Wirzes-zczyne-m. Tark-ó-wo i T u p a d ły -ostrzeli­ w a ł -nieprzyjaciel z d ział i m io taczy m-i-n. Po-d Ro-sfci-eim i Pi-an-ówką -o-gień k arab in o w y . f ro n t zachodni: P-od Kolnem, Sferzydłew em i -Nowym Ś w ia te m u ta rc z k i patroli. Na i-n-nych -odcinkach f-rontu spokój. Fron-t p-ołudniow y: N a -odcinku -rawickim u ta rc z k i patroli. Poza-tem z w y k ła strzelanina.

164. (307). Front galicyjski:

• Pod

W a r s z a w a 12. V. 1919 r. L w ow em , U strzykam i Dol-nemi

i C h y ro w e m ożyw iona działalność artyierji nieprzyjacielskiej, pozatem na calyim froncie sttarć bojow ych nie było. ’ Front w ołyński: Oddziały nasze o dzyskały po krótkim lecz g w a łto w n y m ataku utracone chwilowo pozycje w Osz-czowie i Żabczach, oraz zajęły P o tu rz y n i Honiatyn. Nieprzyjaciel poniósł ciężkie s tra ty w zabitych i jeńcach. Front litewsko-białoruski: Na 'całym froncie ożyw iona działalność bojow a; nieprzyjaciel staw ia wszędzie zacięty opór, przeęhodząc miejscami do konlt-ratakóiw. Oddziały nasze zajęły Naliboki. Nad Jas io Idą z w y k ła w y m ian a strz a łó w artyierji i piechoty. 122. (308). ' P o z n a ń 12. V. 1919 r. F ra n t -północny: W iec zo rem ogień z dział, m io ta c z y -min i k ara b in ó w •m aszynow ych na n a sze pozy-cje po-d Ta-rk-owem i R rążk aw em . Bod W rzeszczy n ą w y m ia n a s trz a łó w karabinow ych-. F ro n t z-a-chodni: P-od Kolnem, W-ielkiemi M nicham i. Sępolnem . N ow ym Ś w iatem i Jan-iszew em -utarczki p atro li. P o z a te m ż y w y ogień -karabinow y. F ro n t p o łu d n io w y : Po-d Nawiraitam o d p a rto patrol^ niem iecki. Na innych o dcinkach frontu z w y k ła strzelan in a.

165. (309). W a r s z a w a 13. V. 1919 r. Front galicyjski: Na południe od L w o w a bezow ocne ataki ukraińskie na nasze placówki pod Glinną. P o silnem przygotow aniu artyleryjskiem zaatakow ał r ó w ­ nież nieprzyjaciel większemi siłami Lubień Mały i w targną! częściowo do naszych pozycyj, kontratakiem został w y p a rty , ponosząc pow ażne straty. P od C hyrow em i L strz y k a m i Dolnemi nieprzyjaciel w y ­ kazuje ożyw ioną działalność bojową. A rtylerja ukraińska silnie ostrzeliw ała C h y ró w i Posadę C h yrow ską. W nocy z 12. na 13 b. m. znaczne bandy ukraińskie z a a ta ­ k o w a ły Hoszów (na południo-wschód od L strz y k ). Ataki od­ p a rto .

Front w ołyński: Do oddziałów naszy c h w Ma-niewiczach przy b y ł dow ódca armji ukraińskiej, stojącej p rze c iw bolszew i­ kom na W ołyniu, atam an Oskiłko w ra z z kom endantem R ów ne­ go oraz kilku w y ższym i oficerami ukraińskimi. Ataman Oskiłko, jako zwolennik stanow czej walki z bol­ szewikam i, w obec przeciw nych prądów , panujących obecnie w armji ukraińskiej, zm uszony był do ucfe-ozki i udania się pod opiekę wojsk polskich. Front litewsko-białoruski: Na całym froncie ożywiona działalność bojowa i w yw iadow cza. 123. (310). P o z n a ń 13. V. 1919 -r. F ro n t p ó łn o cn y : N ocą -ożywiona -działalność -ogniowa n iep rzy jaciela na •odcinku kujaw skim , z w łasz c z a -pod Tarkow-e-m, k tó re -ostrzeliw ała a rty le r ia •niemiecka i m io tacze min. N ad ra n e m -ciężki -ogień 'd zia ło w y n a -Zamość, ogień m in n a Plor-em-tymow-o. P-o-d W ęgiewe-m odpa-rto wi-e-cizo-rem a ta k p ó ł kom-pan-j i n-ie p r z y jac ie Iskie j. Pr-o-nt zach o d n i: P-o-d Zartomą u-tarc-zki patroli. Na -prawem sk rzy d le

— 106 — •po p o łu d n iu o ż y w io n a c z y n n o ś ć lo tn ik ó w n ie m ie c k ic h . P o z a te m z w y k ła s t r z e ­ la n in a w z d łu ż c a łe g o fro n tu .

F ro n t południow y: N ocny a ta k n a Słupię od p arto ze s tra ta m i dla n ie ­ p rz y jaciela. P o d Teklm iowem odpędzono p atro l niem iecki.

166. (311). W a r s z a w a 14. V. 1919 r Front galicyjski: Na odcinku ustrzyckim silne bandy ukraińskie usiłow ały uszkodzić tor kolejowy między Krościen­ kiem i S ta rz a w ą , Zamiar ten został udarem niony przez nasze placów ki. P o d Chynowem i N ow em Miastem ożyw iona działalność ukraińskich patroli w yw ia d o w cz y c h . C hyrów , miasto i dworzec. P o sa d a C hy ro w sk a i Posad> Now omiejska ostrzeliw ane b y ły kilkakrotnie w ciągu dnia iprzeż artylerję nieprzyjacielską. Front w ołyński: Bez zmiany. Front litewsko-białoruski: Atak nieprzyjacielski na po­ zycje nasze pod Milejkowem (na w schód od Bogdanow a), od­ p a rto ; pozatem na całym froncie wzm ocniona działalność w y ­ wiadow cza. 124. (312).

P o z n a ń

14. V. 1919 r.

F ro n t p ó łn o cn y : W okolicy T a rk o w a z w y k ły ogień a rty le rji niem iec­ kiej i m io ta c z y min na n asze p o zy cje. P od Jeżew em , W ęg lew em i Ja b ło n o ­ w em o d p arto patr-ole n ieprzy jacielsk ie. P o z a te m sła b y ogień k a ra b in o w y na odcinku kujaw skim . F ro n t zachodni: P o d K am ionną i P rzy b y tm ią u ta rc z k i patroli. P o d P a ­ w łow icam i i R ob czy sk iem silny o gień k a ra b in o w y do n aszy ch posterunków. F ro n t p o łu d n io w y : Na odcinku k ro to sz y ń sk im nocą d ziałaln o ść patroli niem ieckich. Na innych odcin k ach sipokój.

167. (313). W a r s z a w a 15. V. 1919 r. Front galicyjski: Na odcinku chyrow skim nieprzyjaciel, . uszkodziw szy most pod Barszczo-wicami i z e rw a w s z y połą­ czenie telefoniczne pom iędzy P o s a d ą C hy ro w sk ą a Dobromiłem, zaata k o w a ł bardzo znacznemi siłami pozycje nasze na tym odcinku. Nasz k o n tr a ta k zmusił U kraińców do ucieczki, zada­ jąc im bardzo ciężkie straty. Na południe od L w o w a silne odziały ukraińskie ude rz y ły na Sołonkę Małą i Porszinę i zdołały chwilowo posunąć -się aż po Sokolniki. K ontratak nasz odrsucił nieprzyjaciela do pozycyj w ypa d o w y ch . Na północ od L w o w a oddziały nasze zdobyły Kulików i Mierzwice. P odczas akcji tej lotnicy nasi w ykonali kilka lotów drużynow ych, ostrzeliwując z karabinów m asz y n o w y c h piechotę ukraińską i obrzucając bombami oko­ py nlieprzyjacielskie. P od c z a s jednego z a ta k ó w zginęli śmiercią boh a te rsk ą iporucznicy-piłoci K ostrzew ski i Motylewski. Front w ołyński: Na północo-w schód od W łodzim ierza W ołyńskiego w ojska nasze sforsow ały Stochód, zajmując S o ­ ku! i P erespę. Na południc i w schód od W łodzim ierza W o ły ń ­ skiego zajęto P o ry c k , Łokacze, D ubrow ę i Sadów . 'Walki • w toku. Nieprzyjaciel poniósł b a rd z o ciężkie stra ty , tra c ą c 12

— 107 — karabinów m aszynow ych, dużo innego m aterjału i znaczną liczbę jeńców. Front litewsko-białoruski: Bez zmiany.

wojennego

125.

(314). P o z n a ń 15. V. 1919 r. F ro n t p ółnocny: N a ca ły m {roncie n o c ą -silny ogi-eń -z k a ra b in ó w i k a ra ­ b in ó w m aszy n o w y c h d-o n a sz y c h -posterunków . P o d K onaram i odiparto p atro l niem iecki. Po-zatem spokój. F ro n t z a c h o d n i: P-o-d Zatom-ą, Kolnem i Węgiieta-em u ta rc z k i p atro li. . Na innych odcinkach fro n tu o gień 'k arab in o w y . F ro n t -południow y: Spokój.

168. (315). W a r s z a w a 16. V. 1919 r. Na w schód od L w o w a silne oddziały ukraińskie z a a ta k o ­ w a ły Kamienopol i P r u s y i z-dołały chwilowo w y p rz e ć nasze oddziały, — b r a w u ro w y m kontratakiem nieprzyjaciel zm uszo­ ny był do cofnięcia się, ponosząc ciężkie straty. P r z y odparciu w c z o rajsz eg o atakiu ukraińskiego na So»ikolniki odznaczyła się nadzw yczajnie pod do w ó d ztw em poruczni W ra ż e ja 3. baterja pułku 5. artylerji polowej, k tó ra po w ystrzelaniu amunicji ru sz y ła z całą obsługą z telefonistami w ty-raljerze do kontrataku i obsadziła folw ark Harajec, k r y ­ jąc p raw e skrzydło k o n tra ta k u naszej piechoty. B ra ły udział i odznaczyły się rów nież w kontrataku b ohaterska załoga L w o ­ w a z 3 kompaniami policji i kom panją legji kobiecej. W w alkach w e zorajszcyh poległ śmierci-ą b ohaterską do­ w ódca pułku 10 p. m ajor Str-oński. Nieprzyjaciel poniósł wielkie s tr a ty w zabitych i rannych. Nasze s tr a ty nieznaczne. Zdobyto 9 k a rabinów m aszynow ych, oraz wzięto 115 jeńców. Front w ołyński: Po zaciekłej w alce oddziały na-s-ze z d oby­ ły s-iniiie ufortyfikow any Dobros-in (na pół-n-oco za-chód od Żół­ kwi) i Tu rynkę (na północny w schód od Żółkwi). W c-iągu no­ c y zdobyto Mosty W ielkie i zajęto Sokal. Kry-styno-pol jest rów nież w naszym ręku. Na południo-wschód od W łodzim ierza W ołyńskiego w oj­ ska nas-ze obsadziły linję Hor-ochów — Sw-iwiu-chy — Liniew. Front litewsko-białoruski: O ddziały nasze zajęły w ataku W ielkie Ge-d-r-ojcie. S tra ty nieprzyjaciel tutaj poniósł niezw y­ k le 'c ię ż k ie : do 500 zabity-ch i rannych. Na odcinku .północnowschodnim' od W ilna zajęliśmy dw-orze-c w N ow o-S w lęcianach. S w ięciany i M u rk i. Nieprzyjaciel w ycofał się w popłochu. Zdobyto olbrzymi m aterjał kolejow y i 5 karabinów m asz y n o ­ w y c h ; wzięto około 100 jeńców. P o d Milejko-wem odparliśm y bez strat dw ukrotne ataki nieprzyjaciela, zdobyw ając karabin m aszynow y. Na północ od Miru ka w a lerja nasza zmusiła nieprzyjacie­ la do wycofania się z Derewna. Na odcinku P ińska bez zmiany.

— 108 — 126. (316). P o z n a ń 16. V. 1919 r. F ro n t pó łn o cn y : P o południu i w n o c y o g ień ciężkiej artylerji. nie.miecikiej i m io ta c z y m iń n a n a sz e .pozycje pod B ran iew em , Milewemi, D obrogośaipam i i T ark o w an i. W T a rk o w ie 'i D obragośoicaich 'o strzeliw an ie w y r z ą ­ d ziło sz k o d y w zab u d o w an iach . P o z a te m p rz e z całą n o c ogień k a ra b in ó w m a sz y n o w y c h n a odcinku kujaw skim . N a innych odainikiach spokój. F ro n t zach o d n i: M iędzy W a rtą .a O b rą z n a c zn a d ziałaln o ść p a tro li nie­ m ieckich. F ro n t połudńiow y: O p ró cz u ta rc z e k p a tro li n a w sz y stk ic h o dcinkach spokój.

'169. (317). W a r s z a w a 17. V. 1919 r. Front galicyjski: U kraińcy od1 dłuższego czasu atakow ali nasze pozycje w Galicji .Wschodniej, jednocześnie starając się odw rócić maszą u w a g ę ciągłemi propozycjam i zawieszenia broni. . Dla położenia k re s u tem u dw uznacznem u stanow isku nakazało Naczelne D ow ództw o upew nić n.aszą sytuację -w sposób ofenz y w n y . W o js k a nasze, stojące pod rozkazam i gen. Iw aszkie­ wicza, p r z e ła m a w s z y 3 silnie umocnione linje ukraińskie, posu­ w a ją c się p r a w y m brzegiem Strw iążu, zajęły S ta ry Sam bor. W zięto wielu jeńców i zdobyto ukraiński pociąg pancerny. Jednocześnie oddziały nasze, posuw ając się szybko na po­ łudnie o d toru kolejowego P rzem yśl — Gródek Jagielloński, za­ jęły dnia 16. V. w ieczorem Sam bor i p rz e p ra w iły siłę p rzez nie­ uszkodzone m osty pod S am borem ha p ra w y brzeg Dniestru. Inna nasza kolumna, po złamaniu a ta k ó w ukraińskich po­ sunęła się rów nież naprzód w kierunku południow ym i zdobyła Rudki i Komarno. . Poci Lw ow em nieprzyjaciel usiłow ał ra z jeszcze a ta k o w a ć nasze pozycje od Mikłaszowa, lecz atak załam ał się: w 'kontr­ ataku obsadziliśmy S tro n ia ty n i H rebenkę. Po ciężkich walkach dnia 16. V. zajęliśmy Żółkiew. Od­ działy nasze obecnie stoją na północo-w schód od L w o w a na linji Żółkiew — Tu rynka — Mosty Wielkie. Nieprzyjaciel c o ­ fnął się na linję rzeki Żełdec. Front w ołyński: W ojska grupy w ołyńskiej z a ata k o w a ły dna. 16. V. od północy i od wschodu Łuck, jednocześnie k a w a ­ leria niasza, p r z e p r a w iw s z y się na p r a w y brzeg Sityru pod Boraitynem, odcięła Ukraińcom odw rót w kierunku na Dmbno i Równe. Nieprzyjaciel po krótkiej, zaciętej walce, będąc okrążonym , złożył broń. W zięto do niewoli dowódcę frontu ukraińskiego północnozachodniego atarnana Osieckiego i dow ódców dwóch dywizyj ukrańskieh w r a z z ich sztabami. Zdobyto 18 dział, liczny ta b o r kolejow y, wielką ilość broni, amunicji i innego m ateriału wojennego. W z ię to 2000 jeńców. W k ra c z a ją c do Ł ucka w ojska nasze z gen. Kannickim na czele w itane b y ły ow acyjnie przez m iejscow ą ludność. Front litewsko-białoruski: Zdobycz nasza w Święcianach



109



w z r o s ła do 200 jeńców , w tern 16 oficerów, zdobyto przytera 10 karabinów m aszy n o w y ch . P o z a te m bez zmiany. 127. (318). P o z n a ń 17. V. 1919 r. F ro n t -północny: W czo raj niom-cy o strzeliw a li z p an cern eg o pociągu o raz ciężką a rty le rią i m inam i n a sz e -pozycje m iędzy T ark o w an i a D ąb ró w k ą. N astępujące po tern trz y k ro tn e ata k i p iech o ty nieprzy jacielsk iej złam ano ogniem -przed nasze-mi pozycjami-. P-od T a rk o w em i K rą ż k o w e m s-traty w bu ­ d y n k ach w sk u te k o strzeliw a n ia . P o d Po-tuiicami ro z b ito -silny p a tro l nie­ m iecki. Na innych odcinkach fro n tu -z-wykła strzelan in a. F-r-o-n-t z ach o d n i: N a -prawem sk rz y d le -ożywiona' dział-aln-ość p atro li nie­ m ieckich, -oraz w y m ia n a strz a łó w m iędzy p o steru n k am i. P o za tem spokój. F-r-o-n-t południ-owy: Na cały m froncie -prócz z w y k łej strze la n in y spokój.

170. (319).' W{a r s z a w a 18. V. 1919 r. Front galicyjski: Akcja n a sz a w Galicji W-schodniej r o z ­ wija się w dalszym ciągu pomyślnie. Front w ołyński: Na ca ły m froncie na- południe od Ł ucka dotarliśm y do Styru. Front litewsko-białoruski: Bez zmiany. 128. (320). P o z n a ń 18. V. 1919 r. Fr-ont -północny: Na c ały m fr-on-cie -prócz zw y k łej strz ela n in y spokój. Fno-n-t z ach o d n i: P o d Kamio-nną ogień k a ra b in o w y . P o z a te m spokojnie. Fr-ont p o łu d n io w y : Na odcinku rawicki-m o ży w io n a d ziałaln o ść silnych p atro li niem ieckich. R an o o d p a rto a ta k .-półk-o-mpam-ji ma S o w y z ciężki-emi stratami dla n iep rzy jaciela. W iec zo rem ptr-o-I niem iecki -w targnął do Ż ołędnicy i wz-iął p o steru n ek n asz do niew oli. Na innych -odcinkach spokój.

171. (321). W a r s z a w a 19. V. 1919 r. Front galicyjski: W nocy z 18. na 19. b. m. w ojska nasze zdobyły B o ry sła w i Drobo-bycz. B o ry s ła w nieuszkodzony. Inne oddziały zdobyły w czoraj Mikołajów i sforsow ały m osty na Dniestrze kolo Roz-wadowa. Szosa i linja kolejowa L w ó w — Mikołajów jest w całości w naszem posiadaniu. O lbrzym ia zdobycz w m ateriale wojennym i jeńcach do­ tychczas nieobliczona. Nieprzyjaciel u-ci-eka w popłochu. Entuzjazm ludności w zajętych m iastach nie da się opisać. W Sam b orze pierw szego dnia zgłosiło się do szere g ó w kilkuset ochotników. Front w ołyński: Na całym froncie od granicy Galicji do Pry-peci stoim y nad Styrem . W ysunięte naprzód patrole zetk n ę ­ ły się w kilku -miiej-scach z wojskami bolszew-ickiemi. Front litewsko-białoruski: Bez zmiany.

;

129. (322). P o z n a ń 19. V. 1919 r. F ro n t półno-cny: W iec zo rem n iep rzy jaciel -p-o si-l-nem przyigo-t-owa-ni-u a-rtyle-ry-j-ski-em z a a ta k o w a ł n a sz e p o z y c je m iędzy Dobrogośdica-mi a T-a-rk-o-w-em. At-ak o d p arto . P od Płonkowe-m i Pa-dwainka-m-i o-gi-eń m-iio-ta-czy min. P-o-d Śn-ież o w em i Tr-zydiom-a-rni o d p arto p a:ro le n-iemie-ckie.' Poza-te-m, w zd łu ż c-ałego fron-t-u z w y k ła strzela n in a. Fr-o-n-t zach-o-dni: P-o-d K olnem i Jeżyń-cem u ta rc zk i pa-troli. K-ami-on-nę n iep rzy jaciel obrz-ucił mimam i F ro n t połu d n io w y : Od-parto silne ata k i na Ż ołędnicę oraz na Iinję: O stro w iec — Kierzn-o — Tekl-inów ze stra tam i dla n ieprzyjaciela.

— 110 — 172. (323). W l a r s z a w a 20. V. 1919 r. Front galicyjski: Afkcja w ojsk naszych na poluidnie od Dniestru rozw ija się w dalszym ciągu pomyślnie. Zajęliśmy Stryj. P r z y zdobyciu D rohobycza wzięto kilkuset jeńców, zdo­ byto ogrom ny m ateriał kolejow y i w ojenny, jeszcze dotychczas nieprzeliczony. Na północny w schód od L w o w a oddziały nasze zdobyły Kam ionkę Strum iłow ą. Nieprzyjaciel poniósł tutaj bardzo ciężkie s tr a ty ; wzięliś­ m y 500 jeńców, 1 działo, 5 k a ra b in ó w m asz y n o w y c h , szpitale i do 300 w o z ó w kolejow ych. Arm ia ukraińska, k tó ra już od (dawna nosiła w sobie z a ­ ro d ek boisizcwiizmu rozk ła d a się i bolszewiczeje zupełnie. Żoł­ nierze u k raińscy spieszą naprzód, w celu zagrodzenia drogi od­ działom rz ą d ó w uikraińsko-sowieokich, które m iejscami już g r a ­ nicę galicyjską przekroczyły. Ludność miejscowa, jak polska tak i ruska, w ita w ojska nasze entuzjastycznie. Front w ołyński: Bez zmiany. Front litewsko-białoruski: Na południe od P ińska po dw udniow ych k r w a w y c h w a lkach oddziały nasze doszły do linji Styr-u i do linii P ry p e ci aż do ujścia Jasiołdy. Odldziały naszej kaw alerii zajęły Os+rowieze, Pohost, W ujwiicze i Lemieszewicze. Nieprzyjaciel cofnął się w popłochu; w zięto kilkudziesięciu jeńców, zdobyto w iększą ilość broni ręcznej, tab o r i kancelarię bolszewickiego pułku strzeleckiego. Na reszcie frontu bez zmiany. 130. (324). . P o z n a ń 20. V. 1919 r. F ro n t p ó łn o cn y : Na odcinku k u jaw sk im ogień a rty le rii niem ieckiej na D oibrogośoice o ra z Silna strzela n in a. A taku p ie c h o ty ndie było. Radwiamfci mi sp rzy jacie! o b rzu cił m inam i. P o d Mieczlkoweim ,i Wiałtoowioamii u ta rc z k i patroli. F ro n t zachodni: Na cały m froncie z w y k ły ogień k arab in o w y . F ro n t p o łu d n io w y : N a odcinku raw io k im pod Jezio ram i o d p arto półkom panje n iep rzy jacielsk ą. Na innych odcinkach z w y k ła strzela n in a. Na od­ cinku raw iek im zauw ażo n o żo łn ierzy niem ieckich u b ra n y c h w ro g a ty w k i pol­ sk ie z o rzełkam i .

173. (325), W a r s z a w a 21. V. 1919 r. Front galicyjski: Na południe od S a m b o ra oddziały nasze za ję ły Turkę, gdzie w zięto 150 jeńców , i zdobyto kilka w a g o n ó w prow iantów . P rz ed n ie oddziały nasze d o tarły do B oryni (10 kim. od granicy węgierskiej). P r z y zajęciu Medlenic (na północnozach ó d od Mikołajowa) w zięło 2 działa, nieuszkodzony pociąg p a n c e rn y i ogromne z a p asv m ate ria łó w w ojennych. P o d P ia ­ seczna na południe od Mikołajowa zdobyto 6 dział potowych z amunicją i 18 k a ra b in ó w m aszynow ych. Stryj został zajęty przez oddziały wielkopolskie 20. V. o go-



111



dżinie 1-ej po południu; wzięto stukilkudziesięciu jeńców, zdo­ byto 2 działa, znaczną ilość amunicji, wielkie zapasy prow iantów w m ag a z y n a ch i w agonach. Ludność S try ja pom agała skutecznie wojsku p rzy opano­ waniu m iasta. Na północny w schód od L w o w a oddziały załogi lwowskiej zdobyły Barszipzowice, J a ry e z ó w , Podiliski Wielkie, D-ziedziłów. Dalej na północny w schód zajęte z ostały Radziechów i Stojanów. Front w ołyński: Bez zmian. Frontt litewsko-białoruski: O prócz drobnych utarczek pa­ troli bez zmiany. 131. (326). P o z n a ń 31. V. 1919 i G rójcam i n iep rz y jac ie l o b rzu cił mimami n asze p o zy cje . N a innych odcinkach p ajo d y n cz e s trz a ły . F ro n t .południow y: P o d Zbykaimi i S tw olnem o d p a rto niem ieckie p a­ trole. P o d K rotoszynem i O dolanow em spokój. Na odcinku kępińskim u ta r­ czki patroli, ż y w a w y m ian a strz ałó w .

179. (337). W a r s z a w a 27. V. 1919 r. Front galicyjski: Nieprzyjaciel w dalszym ciągu w od­ wrocie. Zajęliśmy Holyń (na zachód od Kałusza) i dotarliśm y do rzeki Bołochówki, k tó ra została sforsowana. Na! w schód od L w o w a oddziały nasze zajęły Gliniany i P rz em y śla n y , dalej na północny w schód zajęte zostały B rody i R adziwiłłów. Front w ołyński: Na w schód od R adziw iłłow a nasze p a ­ trole napotkały oddziały bolszewickie.. Front litewsko-białoruski: Oddziały nasze po krótkiej z a ­ ciętej w alce zajęły na południo-wsehód od Sm orgoni wsie Michniewieze, P e reb ra n o w ic ze i Bajby. W zięto 400 jeńców, w tern1 kilku oficerów ; z d o byto dw a działa, 3 karabiny m aszynow e, kuchnie połowę i tabory. Na południowym odcinku Pińska kaw alerja nasza zajęła Hor o dno. 137.

(338). P o z n a ń 27. V. 1919 r. F ro n t p ółnocny: Nocą o strzeliw a ła a rty le rja niem iecka T u p ad ły i T a r­ kow o. Na odcimku gołanieckim strz e la ł n iep rzy jaciel d o ludności cyw ilnej, p racującej w polu. Na in n y ch o dcinkach silny ogień z k a ra b in ó w m aszy n o ­ w y ch i k arab in ó w . F ro n t zachodni: N a p ra w e m sk rzy d le u ta rcz k i p atroli. P o z ate m o ży ­ w iona strzela n in a w zdłuż całeg o frontu. Wo j e n n e k o mu n i k a t y p r a s o w e Szt. Gen. T. I.

- 114 — F ro n t południo w y: Na odcinku rawi-okim m iędzy Zieloną W sią a W i­ d a w am i odparto- pół kom panii n iep rzy jacielsk iej. Na c ały m froncie d ziałaln o ść p atro li wywiad-o-w czydl

180. (339). W a r s z a w a 28. V. 1919 r. Front galicyjski: W- niedzielę 25. V. P olska Organizacja W o jsk o w a z a w ładnęła S ta n isław o w e m i rozbroiła -tam znajdu­ jące się oddziały ukraińskie. 4. dyw izja piechoty -pod dow ództw em gen. A lexandrow icza zajęła w d-niu 27. V. Kałusz, Halicz i w tymże dniu w k ro c z y ła do Stanisław ow a. P rz e d przybyciem wojsk naszych w szystkie instytucje pu­ bliczne, m ag a z y n y w ojskow e i mo-sty obsadzone b y ły iprzez P o lsk ą Organizację W ojskow ą. Mosty na Dniestrze w Niżniowie (na w schód od Stanisła­ w ow a), Jezupolu i Haliczu są niezniszczone w naszem posia­ daniu. W' S tanisław ow ie zdobyto kilkanaście dział, kilkadziesiąt kar. masz. i wielkie zapasy amunicji i m ate ria łó w wojenny-ch. Na poludmo-wschód od Doliny 3 dywizja Legjonów pod dow ództw em gein-. Zielińskiego zajęta Roźniatów, gdzie w nasze ręce w padło 300 jeńców, ta b o ry i duże zapasy amunicji. Na północ od Dniestru osiągnęliśmy linję Gnitej Lipy aż do Przem yślan, Ł ączność z wojskami rumuńskiem u k tóra dotychczas była u trz y m y w a n a przez lotników, w dniu 27. V. bezpośrednio przez nasze oddziały została nawiązana. Na-sz cel, k t ó r y stanow ił jedno z głów nych zadań obecnej akcji, t. j. -utworzenie wspólnego z armją rum uńską frontu oraz nawiązanie bezpośredniego połączenia kolejowego z Rumunją. został w ten sposób osiągnięty.' Front w ołyński: W okolicy R ów nego utarczki naszych konnych patroli z bolszewikami, k tórych liczniejsze oddziały pojawiły sę na tym naszym froncie. Front litewsko-białoruski: Bez zmiany. 138. (340). P o z n a ń 28. V. 1919 r. Fro-nt p ó łn o c n y ; N-a -odcinku ku jaw sk im a rty le r ia (niemiecka -o-strzeliwala Do-br-o-gościce, Tu-padły, T ark o w o i Złotóiitei. N asza a rty le rja odpow iadała. P od Pl-onikow-em patro-l niem iecki spalił d w a s-togi. Na reszcie frontu spokój. F ro n t zachodni: U tarczk i p atro li. P ie rz y n y n ie p rz y ja cie l silnie o s trz e ­ liw ał m iataczam i min i k a ra b in am i m aszy n o w em i. Z re sztą z w y k ła strz e la ­ nina. Na cały m fro n cie w zm ożona d ziałaln o ść lo tn ik ó w nieprzyjacielskich. F ro n t -południow y: N-a odcin-ku -rawickiim -odparto p a tro le niem ieckie. P od B iałym kałem , A ntoniew em i Jezio ram i. N a odcinku k ro to sz y ń sk im a rty ­ leria n iep rzy jacielsk a -ostrzeliw ała O statn i G rosz i -posterunki n asze pod Ucieohow em . Na -reszcie frontu d robne -utarczki i z w y k ła -strzelanina.

181. (341). W a r s z a w a 29. V. 1919 r. Front galicyjski: Zw ycięskie woj-ska nasze p rzekroczyły całą linję Gniłej Lipy i obsadziły szereg wsi na wschodnim brzegu tej rzeki. 28. V. zdobyty został Złoczów, gdzie w padły w nasze ręce bardzo bogate s k ła d y m ate rja łó w wojennych,

— 115 — działa, .karabiny m aszynow e, tab o ry kolejowe, większa ilość jeńców . Z dobyczy dotychczas nie zdołano zliczyć. W ojska gen. Iw aszkiew icza n a w ią za ły łączność automobi­ low ą z 4 dywizją strzelców gen.. Żeligowskiego, p rz y b y łą z f b d Odessy. Front w ołyński: Bez zmiany. Front litewsko-białoruski: Na froncie litewskim utarczki patroli i oddziałów w y w ia d o w cz y c h . Na odcinku P ińska walki tr w a j ą dalej. P iechota nasza dokazuje cudów waleczności, odrzucając ciągle kontrataki bolszew ików na zdobyte przez nas pozycje. P o ciężkim1 boju zajęta została ufortyfikowana wieś Glinka przez 9. kom panję pułku 34. piechoty pod dow ództw em porucz­ nika Bolynki, k tó ry w w alce tej zginął śmiercią bohaterską. Zdobyte rów nież zostały wsie WMibor, Stolin i Osowa. 139. (342). P o * n a ń 29. V. 1919 r . F ro n t p ó łn o cn y : D obrogościce, Tark-owo, M ilew o o strze liw a ła po p o ­ łudniu a rty le r ja niem iecka. W n o cy po silnem p rz y g o to w a n iu a rty le ry jsk ie m i p rz y poparciu pociągu .pancernego u d erzy ł n iep rzy jaciel znacznem u siłam i n a Tarfcow o i w d rugiem n a ta rc iu zdo łał w ta rg n ą ć do n a sz y c h p o z y c y j. W y ­ p a rto g o k o n tratak iem . M iędzy S ru b sk iem a Lipiomką złam an o o gniem a ta k kom panii n ie­ p rzy jacielsk iej. Na in n y ch odcinkach b e z .zmiany. F ro n t zachodni: N ad W a rtą u ta rc z k i p atro li. W ciągu d n ia w ie cz o re m o ż y w io n a działalność lo tn ik ó w . niem ieckich. , F ro n t południow y: N.a odcinku raw ickiim i o stro w ie ck im odiparto liczne p a tro le -w yw iadow cze. M irk ó w obrzucił n ie p rzy jaciel m inam i.

1S2. (343). W a r s z a w a 30. V. 1919 r. Front galicyjsko-w ołyński: P r z y wzięciu Złoczow a zdo­ b yto 73 działa, 1000 jaszczy arm atnich, 3000 k a ra b in ó w ręcznych i wiele innego m aterjału wojennego. — Na W ołyniu bez zmiany. Front podlaski: Kontrataki bolszew ików na Os-ów ę 1 W idibor odparto z ciężkiemi stratam i dla nieprzyjaciela. Front litewsko-białoruski: Na w schód od Sm orgoni w y ­ sadzono w .powietrze pociąg p a n c ern y bolszewicki, p o d su w a ­ jący się pod stację Zalesie; 2 w o z y z 2 działami i 8 karabinam i m asz y n o w e m i w p a d ły w nasze ręce, inne w o z y zniszczone. O ddziały nasze z Hoduciszek rozbiły grom adzące się w oko­ licy P o s ta w większe siły bolszewickie. Nieprzyjaciel cofnął się w popłochu, p o z o sta w iw sz y 100 zabitych i około 90 jeńców. Na reszcie frontu oprócz u tarc ze k patroli bez zmiany. 140. (344). P o z n a ń 30. V. 1919 r. F ro n t p ó łn o cn y : N a odcinku k u jaw sk im o dparto silne p a tro le n ie p rz y ja ­ cielskie. P o d T ark o w em sla b y ogień d ziałow y. Na innych odcinkach b ez zm iany. F ro n t, zach o d n i: P o d Z atom ą. Kolnem, Sępolnem i S trz y ż e w e m u ta rc z k i -p.atr.oili. Na P ie rz y n y i M ałe G rójce ogi.eń- arm atni. F ro n t p o łu d n io w y : Na odcinku raw ick im i -ostrow ieckim o żyw iona działaln o ść w y w iad o w cza patro li nieprzyjacielskich, p o zatem spo-kój.

183. (345). W a r s z a w a 31. V. 1919 r. W e w c zorajszych w alkach p rzy osiągnięciu linji Z ło tu

— 116 — Lipy w zięto 250 jeńców, odbito 700 naszych jeńców , oprócz tego w padło w nasze ręce 8 dział i kilkanaście kar. m aszynow ych. W Radziwiłłowie, k tó ry po krótkiej w alce zositał zdobyty dn. 23. V. przez pułk 1 ułanów Krechowieckich, w zięto 460 jeń­ ców, 8 dział. 30 kar. masz., 1200 karabinów , ogromne zapasy amunicji, 2000 w agonów , kilkanaście lokom otyw, 3 pociągi sani­ tarne, pociąg awjacyjiny z 2 nowemi samolotami, pociąg ze stacją telegrafu iskrow ego, pociąg pancerny, 100 sam ochodów i bogate m a g a z y n y p row iantow e. Front poleski: O żyw iona działalność bojow a a w y w ia ­ dowcza. Front litewsko-białoruski: B ez zmiany. 141. (346). P o z n a ń 31. V 1919 r. F ro n t p ó łn o cn y : Na cały m froncie spokój. F ro n t zachodni: W zdłuż całe go fro n tu w zm o żo n a d ziałalność lotników n iem ieckich. Z re sz tą p rócz słabe) strz e la n in y i u ta rc z e k p atro li p o d K rzyckiem sy tu a c ja b ez zm iany. F ro n t południow y: Na odcinku k ro to szy ń sk im i kępińskim o dparto licz­ ne p atro le niem ieckie i odpędzono w ro g a z Klina i Haniu®. M irków . R zetn ię d ra ż pozycje, i nasze ipod K aw czam i n iep rzy jaciel b o m b ard o w ał m inam i. U ciechów o strzeliw a n o silnie ogniem k a ra b in ó w m asz y n o w y c h ,'

184. (347). W a r s z a w a 1. VI. 1919 r. Front galicyjsko-w ołyński: W' Galicji W schodniej bez zmiany. Na W ołyniu wojska nasze zetknęły się z silnemi oddzia­ łami bolszewickiemi, które pojaw iły się w rejonie Rów nego i Dubna. Front poleski: P od W aliszczami i Saminem udarem nione próby nieprzyjaciela sforsow ania Jasiołdy i kanału Ogińskiego, pozatem bez zmiany. Front litewsko-białoruski: Na północny w schód od Bohdan o w a odparto ataki bolszewickie na nasze pozycje. W k o n tr­ ataku oddziały nasze w zięły 125 jeńców i z d o były 1 karabin m asz y n o w y . 142. (348). P o z n a ń 1. VI. 1919 r. F ro n t ipółnocny: P o d K aczkow em , P k m k o w em , B rzó sk am i 4 n a lim|ji W i,M orow o — Ja k to ro w o o d p arto p a tro le niem ieckie. L u k aszew o obrzucił n iep rzy jaciel m inam i. Na lew em sk rz y d le spokój. F ro n t zachodni1: P o d Kolnem i L ew icam i złam an o ogniem d w a atak i niem ieckie. P o d L esznem silna strzelan in a. Fron-t południow y: N a odcinku raw ick im , k ro to sz y ń sk im i odolanowsikim spokój. P o d Klinem rozb ito zupełnie p a tro l niem iecki. N iep rzy jaciel poniósł ciężkie s tra ty . Z dobyto jed en k a ra b in m aszy n o w y i w z ię to k ilkunastu jeń­ ców , ,w tem jednego oficera. Na M yjom ice p ad ło k ilk a min.

185. (349). W a r s z a w a 2. VI. 1919 r. Na w szystkich frontach bez zmiany. 143. (350). P o z n a ń 2. VI. 1919 r: F ro n t północny: P o d B roniew etn, R y n a rz e w e m i Pater,kiem o d p a rto p atro le niem ieckie. P od L udw ikow em o strz e liw a ł n iep rzy jaciel n asze p o ­ zy cje minami. Na odcinku k u jaw sk im i bu d zy ń sk im silny ogień z broni ręcz­ nej. Na reszcie frontu spokój.

F ro n t zachodni: Na ,p ołudnie od W a rty i na odcinku leszczyńskim od­ pędzono silne p atro le niem ieckie. P o d Kolnem o strzeliw a ł lotnik niem iecki n a sze pozycje. N ow y Ś w ia t obrzucił n iep rzy jaciel minam i. Z re sz tą z w y k ła strzelan in a. F ro n t południow y: Na odcinku raw ick itn s-pokój. P o d Bestwi-n-em i U r­ szu lą odparto zaczepki patro li niem ieckich. Klin o panow ał n iep rzy jaciel zno­ w u bez w alki.

186. (351). ' W a r s z a w a 3. VI. 1919 r. Front galicyjsk o-w ołyński: Na południo-wischód od Brzeżan u k raińcy w ycofują w ojska s w e bez napor.u z naszej strony w kierunku na Podhajce, wwożąc za sobą olbrzym ie łujpy, z a g ra ­ bione m iejscow ym polakom. Na W ołyniu zbliżają się bolszew icy znacznemi silami d® linji Styru. Front poleski: O bustronna działalność patróli w y w ia d o w ­ czych. Front litewsko-białoruski: Bez zmiany. 144. (352). P o z n a ń 3. VII. 1919 r. F ro n t p ó łn o cn y : N a cały-m froncie w zm ożona d ziałalność w y w iad o w cza silnych patroli nieprzyjacielsk ich . L u k aszew o o b rz u c ił n iep rzy jaciel pono­ w n ie minam i. F ro n t zachodni: Nad W a rtą u ta rc z k i p atro li. P o d M urkow em silny ogień d ziało w y ma n asze pozy cje. Nad K am ienną i G rójcam i d ziałalność lot­ n ik ó w niem ieckich. F ro n t p o łu d n io w y : P o d K ubeczkam i, P ierz y c a rn i i w kępińskieim od­ p a rto liczne n apady p atroli.

187. (353). W a r s z a w a 4. VI. 1919 r. Front galicyjsko-w ołyński: Na froncie Galicji poza roz­ brajaniem band d e z erte ró w ukraińskich — spokój. Na W ołyniu w rejonie Rafałów ki i C z a rto ry sk a ożyw iona działalność w y w ia d o w c z y c h patroli bolszewickich. Front poleski i litewsko-białoruski: Bez zmiany. 145. (354). P o z n a ń 4. VI. 1919 .r. F ro n t p ó łn o cn y : M ięd zy Ja k to ro w e m a Lipimami nocą ogień a rty le rji niem ieckiej. P o z a te m p ró c z zw y k ły c h u ta rc z e k na cały m froncie spokój. F ro n t zachodni: P o d P rz y p ro s ty n ią n iep rzy jaciel o b rzu c ił n asze p o zy cje mimami. N a p ra w y m sk rz y d le i pod Rofoczyskiem działalność w y w iad o w ­ c z a niep rzy jaciela. F ro n t poludni-owy: D robne u tarczk i.

188. (355). W a r s z a w a 5. VI. 1919 r. Front galicyjsk o-w ołyński: W Galicji na całym niemal froncie b rak -kontaktu z wojiskami ukraińskiem u Na W ołyniu na północ od Z b araża silne walki z bolszew i­ kami i zbolszeiwiczałemi bandami uzbrojonych chłopów. Front ooleski: Pod Pińskiem atak bolszew ików na naszNa inj.i -kole­ jow ej P ila — Bydgos-zcz w dalszy m ciągu w zm o żo n y ruch. Fro-nt zach-odni: Po-d Chobie-ni-cami o d p a rto zaczep k i patro li n ie p rz y ja ­ cielskich. Z re sz tą p ró c z zw y k łej strz e la n in y nic n-owe-g-o. F ro n t połud-n-io-wy: Na odcin k u -rawicki-m i k ro to szy ń sk im - -naogół spo­ kój. Na lewe-m sk rzy d le u ta rc z k i -pod Z m yśloną P arzynow s-ką, N-ow-rate-m i K ierznem .

203. (385). W a r s z a w a 20. VI. 1919 r. Front galicyjsk o-w ołyński: G eneralny atak ukraiński na, linji M ieczyszczów — B rżeżany — D ry sz cz ó w odparła 3 dy­ wizja legionów z wielkiemi stratam i dla nieprzyjaciela. Na południe od B rodów nieprzyjaciel w dalszym ciągu ostrzeliw ał nasze pozycje z dział dalekonośnych. Na W ołyniu Kołki, które przejściowo b y ły zajęte przez uzbrojone .bandy chłopskie, z ostały z p o w rotem przez oddzia-ly nasze odzyskane.

— 124 Front poleski: Nad Jasiotdą w z m o ż o n a działalność artylerii nieprzyjacielskiej. Front litewsko-białoruski: Bez zmiany. 161: (386). P o z n a ń 20. VI. 1919 r. F ro n t półn-o-cny: Na odcinku ku jaw sk im i .nad dolną N o tecią o d p arto w kilku m iejscach p a tro le niem ieckie. Krążko-w-o i Zduny n ie p rz y ja c ie l ob­ rzucił m inam i. W ieczo rem a rty le r ia niem ieck a o strz e liw a ła n a sze .pozycje m iędzy R udą a Z am ościem . N a P a te r e k p rz e z c a łą noc silny o g ień k a ra b i­ n ó w m aszy n o w y ch . Z re sz tą spokój. F ro n t zachodni: O ży w io n a c z y n n o ść w y w ia d o w c z a n iep rzy jaciela pod K am ionną i n a odcinku leszczyńskim . Z re sz tą p ró c z zw y k łej strz e la n in y spokój. F ro n t południow y: Ż ołędnicę n iep rzy jciel obrzucił m inam i. Z resztą nic now ego.

204. (387). W a r s z a w a 21. VI. 1919 r. ' Front galicyjsko-w ołyński: D ow ódca armji ukraińsko-galicyjskiej zawiadomił D ow ództw o frontu galicyjskiego, że um o­ w ę o zawieszenie broni, która z a w a rta została przez wojskowądelegację atam ana P e tlu r y a w o jskow ą delegację Naczelnego D o­ w ó d z tw a wojsk polskich, nie u w a ż a dla siebie za,obow iązującą, w obec czego zawieszenie broni zostało znowu zerw ane ze s tro ­ ny ukraińskiej. Akcja bojowa n a całym froncie trw a dalej; oddziały u kraiń­ skie w Galicji, potajemnie zasilane i w zm acniane p rze z Petlurę, atakują w dalszym ciągu p rze w ażającem i siłami nasze wojska. P o d naporem Ukraińców po ciężkich kilkudniowych w a l­ kach, z ostały opuszczone B rzeżany, dalej na północny w schód aż po R adziw iłłów w ojska nasze odpierają w dalszym ciągu u p o rczyw e ataki nieprzyjaciela. Na południow y zachód od B rzeżan pułk 14 p. b r a w u ro w y m atakiem zdobył w zgórze Popielicha, biorąc jeńców i z dobyw ając 3 karabiny m aszynow e. K ontratak nieprzyjacielski, w ceju od­ zyskania tej pozycji z k rw a w e m i stratam i dla nieprzyjaciela zo­ stał odparty. W zdłuż Narajówki aż do Dniestru — utarczki patroli. W rejonie na południe od R adziw iłłow a stw ierdzono w spół­ udział Ukraińców i bolszew ików w akcji przeciw nam. 'Na- W ołyniu pod Św iszczow em , Pianiami i Hołobami u ta r ­ czki patroli. Front poleski: Silny atak bolszewicki ina Łohiszyn został z k rw a w e m i stratam i dla nieprzyjaciela odparty. Nad Jasioidą silna działalność artylerii nieprzyjacielskiej. Front litewsko-białoruski: Silny oddział bolszewicki z a r ­ tylerią po kilkakrotnych atakach zajął chwilowo Postaw y, skąd jednakże naszym kontratakiem został w yrzucony. Na reszcie frontu spokój. 162.

(388). P o z n a ń 21. VI. 1919 r. F ro n t p ó łn o c n y : N a odcinku ku jaw sk im w n o c y o ż y w io n y -ogień a rty ­ lerii niem ieckiej. Na innych odcin k ach .prócz dro b n y ch u ta rc z e k spokój. F ro n t zachodni; Na c a ły m froncie słab a dzj-ałaluo-ść b o jo w a. P o d K rzy ż kowe-m -ogień m io taczy min na n asze pozy cje.

— 125 — J ■

F ro n t p o łu d n io w y : P o d m ieckie. P o d Swiibą (podczas szy n o w y .

O stojam i i D ąb ro w ą odpędzono p atro le nieu ta rc z e k p a tro li zd o b y to jeden 'karabin ma■" f■ ■

205. (389). W a r s z a w . a 22. VI. 1919 r. Front galicyjsko-w ołyński: Na całym froncie w Galicji W schodniej walki trw ają. Na odcinku frontu matpółnoc od R ohatyna w ojska nasze w y ­ cofują się planowo na now e pozycje bez większego naporu ze stro n y nieprzyjaciela. P odczas przeprow adzania nakazanego odw rotu oddziały nasze w rejonie P o m orzany — Rohatyn rozbiły nacierającego w tym kierunku nieprzyjaciela, biorąc w iększą ilość jeńców i kilka karabinów m aszynow ych. Na W ołyniu bez zmiany. Front poleski: Bez zmiany. Front litewsko-białoruski: Ataki bolszewickie na nasze p o ­ zycje pod P o staw a m i odparto; ipozatem n a froncie pom yślne dla nas utarczki patroli i oddziałów w y w ia d o w cz y c h . 163. (390). P o z n a ń 22. VI. 1919 nJ. F ro n t p ó łn o cn y : P rz e z c ałą noc o strze liw a ł n iep rzy jaciel głów nie a r ­ ty le rią i m io taczam i m in K arczó w k ę, Doibrogościce, T ark o w e , P a łe z y n i J e ­ żew o, u ż y w a ją c pr-zytem p o cisk ó w gazo w y ch . A ta k n a MilewoAi Tarkorwo o dparto. P o d Z am ościem sła b y ogień działo w y . N a innych odcinkach b e z zm iany. F ro n t zachodni:: Po-d C bobienicam i ob rzu cił .nieprzyjaciel’ m inam i nasze p ozycje. Z re sz tą sła b a działalność bojow a. F ro n t południow y: P od O stojam i i S z k arad o w e m ogień a rty le rji n ie ­ m ieckiej. P o zatem spokój.

206. (391). W a r s z a w a 23. VI. 1919 r. Front galicyjsko-w ołyński: W Galicji ma caiym froncie chwilowo w iększej działalności bojowej nie było. Na W ołyniu pod R afałów ką atak nieprzyjacielski, p r o w a ­ dzony znacznemi siłami, załamał się w ogniu naszej artylerji i k a ­ rabinów m aszynow ych. Nieprzyjaciel poniósł ciężkie straty. Front poleski: Bolszewickie statki opancerzone z a a ta k o ­ w a ły nasze ippzycje nad P ry peeią pod Poroścem i1 Kocza.nowiczami, — po krótkiej w alce zmuszono1 je do odw rotu. Front litewsko-białoruski: Ataki nieprzyjacielskie na P o s t a ­ w y trw a ją dalej p rzy siilnym współudziale artylerji, — w szystkie ataki odparto, przyezem w jednym naszym kontrataku vtzięto kilkudziesięciu jeńców oraz zdobyto 3 k a ra b in y m aszynow e. Na innych odcinkach frontu spokój. 21 c z erw c a obydw ie stacje Mińska b y ły bom bardow ane z powodzeniem przez naszych lotników: poruczników W ilmana, Kryńskiego, podporucznika Kuczyńskiego i sierżanta Zagaseka.

(

164. (392). P o z n a ń 23. VI. 1919 r. F ro n t p ó łn o cn y : Na praw em sk rz y d le i w cen tru m nocą o ży w io n y ogień a rty le rji niem ieckiej, z w ła sz c z a \pod R ojew em , T ark o w e m i Zam ościem . Z resztą p ró c z zw y k ły c h u ta rc z e k sy tu a c ja b ez zm iany. F ro n t zachodni: S ła b a d ziałalność w y w ia d o w c z a i 'u tarczk i p atroli.

— 126 — F ro n t południow y: W kępińskie,m ogień d ziałow y na Myiiomice o ra z obu­ stro n n a działalność w y w iad o w cza. Na innych odcinkach spokój.

207. (393). W i a r s z a w a 24. VI. 1919 r. Front galicyjsko-w ołyński: Silne ataki ukraińskie pod Janczynem i W o lk o w e m (na południe od P rzem yślan) z ostały przez pułk 8 p. leg. z ciężkiemi stratam i dla nieprzyjaciela odparte. W walce tej w zięliśmy przeszło 100 jeńców. Silne walki w rejonie m iędzy B ursztynem i R ohatynem w toku. Na W ołyniu na odcinku C z a rto ry sk — R afałów ka utarczki placów ek. Front ooleski: Spokój. Front litewsko-białoruski: P o d P o s ta w a m i silna działalność artylerji nieprzyjacielskiej, pozatem na froncie bez zmiany. 165. (394). P o z n a ń 24. VJ. 1919 In. F ro n t p ó łn o cn y : Na odcinku k u jaw sk im w d alszy m ciągu o gień a rty le rji n iem ieckiej. W n o cy u d z erz y ł n iep rzy jaciel n a C egielnię i B rz ó sk i i zajął c z ę ­ ścio w o o sta tn ią m iejscow ość. W y p a rto go k o n trata k ie m . P o d P a te rk ie m ujęto p a tro l niem iecki z oficerem na czele. Na innych odcinkach h e z zm iany. F ro n t zachodni: P ró c z d robnych u ta rc z e k spokój. F ro n t p o łu d n io w y : W ikępińskiem o b u stro n n a działalni,ość w y w ia d o w ­ cza. M iędzy P o d zam cz em a W ieru szo w em udarem niono próbę n iep rzy jaciela p rz ejścia p rz e z P ro sn ę. W iec zo rem o strz e liw a ła a rty le r ja n ie p rzy jacielsk a W ieru szó w i w z n ieciła p o ż a ry w m iasteczk u . Na innych odcin k ach spokój.

208. (395). W a r s z a w a 25. VI. 1919 r. Front galicyjsko-w ołyński: Na froncie galicyjskim w z m o ­ żona działalność bojow a; trz y k ro tn e ataki ukraińskie na Ostrow czyk P olny o dparto z krw a w e m i stratam i dla nieprzyjaciela. O d­ działy nasze w kontrataku do tarły i obsadziły B ełżec i Bużek. Odparto' rów nież atakujące odziały ukraińskie w rejonie G ołogón U kraińcy ponieśli tutaj ogromne s tr a ty w zabitych irannych, tracąc przytem jeńców i k a rabiny m aszynow e. Między R ohatynem i Bursztynem, walki trw ają. Na W ołyniu pod' R afałów ką s la b y ogień karabinow y. Front ooleski: Bez zmian. Fńont Iitewsko-b‘|ałoruski: Ożywiona działalność w y w ia ­ dow cza ze stro n y nieprzyjaciela w rejonie Korelicz, pozatem na froncie spokój. 166. (396). P o z n a ń 25. VIi 1919 r.F,rorat p ółnocny: A rty le ria n iep rzy ja c ie lsk a o strz e liw a ła w n o cy B udziaki, Z am ość i W ęglew o. Na północ od B udzynia i pod W ęg lew em u ta rcz k i z patrolam i nieprzyjacielskiem uF ro n t zachodni: P o d Grudniem i W ęgielnem s ta ły ogień m io taczy min. P o z a te m b ez zm iany. F ro n t p o łu d n io w y : W kępińskiem w d alszy m ciągu o ży w io n a d ziałal­ n o ść a rty le rji niem ieckiej i p atro li. Na innych odcinkach u ta rc z k i z patłfclami niemieckie,mi.

209. (397). W a r s z a w a 26. VI. 1919 r. Front galicyjsko-w ołyński: W w alkach w czorajszych m ię­ dzy7 R ohatynem a B ursztynem nieprzyjaciel poniósł ciężkie s tr a ­

— 127 — ty: w zięliśm y 200 jeńców, 6 karabinów m aszynow ych i tabory. Dalsze walki w tym rejonie w toku. Na odcinku Dniestru między Niezwiskami a O strow cem spokój. Na W ołyniu ponowne ataki bolszewickie na R afałów kę nie m iały powodzenia. Front poleski: Nad Jasiołdą i na odcinku południowym fron­ tu w zm ożona nieprzyjacielska działalność w yw iadow cza. Front litewsko-białoruski: Bez zmiany. 167. (398). P o z n a ń 26. VI. 1919 ń F ro n t półn-o-cny: Na odcinku ku jaw sk im i pod W ęg lew em w dalszym ciągu działalność .artylerji nieprzyjacielskiej. Z re sz tą p ró c z z w y k łe j strz e la ­ niny spokój. F ro n t zach o d n i: D ro b n y ogień i sła b y ogień .m iotaczy min; P o za tem bez zm iany. F ro n t p o łu d n io w y : O gień a rty le rji niem ieckiej n a po zy cje n asze pod Ku­ b eczkam i, Sw o,row em . Torzyńce-m i R zetnią. P o d T ekliiiow em rozbito patrol niem iecki, b io rą c jeden k a ra b in m aszy n o w y . O d p arto nocny a ta k n iep rz y ja ­ cielski n a S ow y i O stoje.

210. (399). W a r s z a w a 27. VI. 1919 r. Front galicyjsko-w ołyński: W Galicji na północnym odcin­ ku frgntu uporczyw e walki trw ają ; silne ataki ukraińskie w r e ­ jonie: Gofogóry, Młyn Biliński, B asow a i Ładańce odparto. Na południow ym odcinku obustronna działalność w y w ia ­ dowcza. Na W ołyniu bez zmiany. F ront poleski: Nad Jasiołdą silne utarczki placówek. Front litewsko-białoruski: Na froncie bolszewickim spokój. Oddziały niemieckie na południe i wschód od kanału Augu­ stow skiego rozpoczęły ewakuację okupowanego terenu, — nasze oddziały postępują za nimi. obsadzając opuszczone przez niemców miejscowości. 168. (400). P o z n a ń 27. VI. 1919 r. F ro n t p ó łn o cn y : Na odcinku ku jaw sk im silny .ogień d z ia ło w y na nasze Poszycie p o m iędzy Bu-dziaika-mi a D ąb ró w k ą. P o d D ąb ró w k ą, D ębiną, Zam o­ ściem . C-h-obie linem i P a te rk ie m o d p a rto siln e -patrole niemie-ckie. Z am ość o strz e liw a ła ip-rzez godzinę -gw ałtow nie a rty le rja niem iecka. N a Ofelję i W ęg lew o p adło kilkia min. N a ‘l ew em sk rz y d le spokój. F ro n t zach o d n i: W -okolicy Z b ąszy n ia całą n o c o ży w io n a działalność •artylerii niem ieckiej. Miamow-iee, P ie rz y n y , Noiwy D w ór, Ł om nica i GhobieMice b y ły pod siln y m o-gniiiątn -dział i m io tac z y min. N asza a rty le r ia "odpowie­ d ziała kilkom a strzała m i. P-o-d C hobienioam i -odparto -atak niem iecki. Pod Krzyżkó-wkiem -i Sępolnem sla b y o gień a rty le rii -niemieckiej. Na -odcinku leszczyńskim zn aczn a -działalność p a tro li niem ieckiech. Od­ pędzono je pod M iechcinkiem . Z aw ad ą, K ąkolew em . Jez ie rz y c a m i i Wą~ chabnem . F ro n t południow y: N a -odcinku raw iekim , k ro to sz y ń sk im -i -o-dolanow skim nao-gól spokój. P o d K ępnem -w -dalszym -cią-g-u znaczn a d ziałaln o ść patro li. Myj-cmteę i R zetnię o strzeliw a ła a rty le ria niem ieck a. W odw ecie -obrzucono -minami Hamulę. Z L igoty, k tó rą -obsadził n iep rzy jaciel w yp ęd zo n o g o znow u. Po-a Z m ysłow ą P arzy-now ską -odparto p atro le niem ieckie. W iec zo rem o strzeliw a ł n iep rzy jaciel L igotę a rty le r ia i m inam i. P o z a te m drobne u ta rc z k i i strze la n in a .

— 128 — 211. (401). W a r s z a w a 28. VI. 1919 r. Front galicyjsko-w ołyński: W Galicji W schodniej na caiym froncie trw a ją walki, które rozw ijają się dla nas pomyślnie. Na W ołyniu na odcinku R a fałów ka — C z a rto ry s k w y m ian a strz a łó w m iędzy placówkam i. Front poleski: P o krótkiej zaciętej w alce zajętą została przez nas w ieś W aliszcze, p rzy czem zdobyto 3 k a ra b in y m a s z y ­ n ow e; na reszcie frontu spokój. Front litewsko-białoruski: Na ca ły m froncie ż y w a działal­ ność w y w ia d o w c z a i utarczki patroli. 169. (402).

P o z n a ń 28. VI. 1919 ri F ro n t p ó łn o c n y ; Na odcinku k u jaw sk im w dalszy m ciągu zn aczn a d zia ­ łalność a rty le rii niem ieckiej. Dęlbinkę i O ielję n iep rzy jaciel -obrzucił mimami. N a reszcie frontu spokój. F ro n t zachodni: Na odcinku teszneńskim slaiby ogień m io taczy min i u tarczk i. Z re sz tą be-z zm iany. F ro n t p o łu d n io w y : S łab a działaln-o-ść pał-roli niem ieckich.

212. (403). W a r s z a w a 29. VI. 1919 r. Front galicyjsko-w ołyński: P o 'z a tr z y m a n iu się w ojsk n a ­ szych w pianow ym odw rocie na linji nakazanej przez Naczelne D ow ó d z tw o rozpoczęła się w czoraj w obecności W odza Naczel­ nego k o n trofenzyw ą nasza na całym froncie galicyjskim. Z ła m a w sz y w szędzie opór Ukraińców, w ojska na sze w cią­ gu dnia wczorajszego' osiągnęły linję S a só w — Złoczów — Narajów ka. P r z e z zajęcie W zg ó rza na w sch ó d od Halicza, linja kolejow a L w ów — Halicz — Stanisławów- jest znowu w naszem posia­ daniu. Nieprzyjaciel poniósł bardzo ciężkie s tr a ty w zabitych i r a n ­ nych, stracił około 2000 jeńców, około 30 karabinów m a s z y n o ­ w y c h i duże zap asy amunicji.- Dzisiaj w dalszym ciągu nasze w ojska postępują naprzód. Front poleski: W zm ożona działalność artylerji nieprzyja­ cielskiej nad Jasioidą. Front litewsko-białoruski: U tarczki patroli w y w ia d o w czych, po zatem spokój. 170. (404). P o z n a ń 29. VI. 1-919 r. . F ro n t p ó łn o cn y : Na odcinku k u jaw sk im i po-d Z am ościem w n o c y silny ogień a rty le r ii niem ieckiej. Na innych odcinkach p ró cz d ro b n y ch u ta rc z ek b ez zm iany. F ro n t zachodni: N ocą ogień d z ia ło w y n a Je z ie rz y c e . Z re sz tą b e z zm iany. F-ro-nt -połud-nioiwy: S ła b a dzialaln-ość p a tro li miernie-ck-ioh. P o d Kawczam i -odparto a-t-aik n iep rzy jac ie la p o p a rty -ogniem ar-tyler-ji.

213. (405). W a r s z a w a 30. VI. 1919 r. Front galicyjsko-w ołyński: W obecności W o d z a Naczel­ nego na froncie kontrofenzywą nasza rozw ija się w dalszym ciągu bardzo pomyślnie. Nieprzyjaciel, zaskoczony naszym po­ tężnym: natarciem, cofa się wszędzie, stawiając mniej zacięty opór, niż w p ie rw s z y m dniu. Zajęte z ostały: B rody, Płuhów , Porno-

— 129 — rżany i B rzeżany. W zięliśmy dnia wczorajszego do 1000 jeńców, zdobyto również wiele broni i amunicji. Na W ołyniu bez zmiany. Front poleski: Bolszewicy rozpoczęli dnia 29 c zerw ca silne ataki na całym froncie poleskim; szczególnie silnie atakow ane były : Łohiszyn i Waliiszcze. Ataki w szędzie z ciężkierni s tra ta ­ mi dla nieprzyjaciela odparto. Front litewsko-białoruski: Ataki bolszewickie n a Szakow szczyznę i na odcinku Ignalin — Daugieliszki. w spierane a r ­ tylerią i pociągami pancernemi, odparto. Na reszcie frontu oży­ wiona działalność w yw iadow cza. 171. (406). 1’ o z. u a ń 30. VI. 1919 r. F ro n t D ó l n o c n y : N a odcinku k u jaw sk im i ipod Z am ościem z w y k ły o gień a rty le rji .na n asze pozycje. W cen tru m fro n tu o ży w io n a d ziałaln o ść patro li niem ieckich. O d p arto |je nod Ja k to ro w em , H ubm atni, S y p n iew em , O felją i Trzydomaimii. F ro n t zachodni: A rty le rja niem iecka o strz e liw a ła K aszczór, P aw ło w ic e , W y d a rto w o i S ow iny. Z re sz tą b ez zm iany. F ro n t p o łu d n io w y : P o d K aw ezam i, Z m yśloną P a rz y n o w sk ą , T u rz ą i Rzetinią ogień d ziało w y n a n a sze p o zy c je . Na odcinku rawiiPkiim drobinę u tarczk i. .

W a r s z a w a 1. VII. 1919 r. 214. (407h Front galicyjsko-w ołyński: Na froncie galicyjskim w dniu w czorajszym chwilowo większej działalności bojowej nie było. Główne nasze siły stoją na zdobytych pozycjach, będąc częściowo przedniemi oddziałami w kontraakcie z nieprzyjacielem. Na W ołyniu po całodziennym ostrzeliwaniu ogniem artylerji przyczółka m ostow ego pod Rafalów ką, bolszew icy próbowali za­ a ta k o w ać nasze pozycje. Atak ten ogniem karabinów m asz y n o ­ w ych został odparty. Front poleski: Całodzienne ataki bolszewickie zostały na całym froncie zwycięsko odparte. Front litewsko-białoruski: O żyw iona działalność w yw ia­ dowcza, przechodząca miejscami na odcinku północnym w zacięte walki pa tro li 172. (408). P o z n a ń 1. VII. 1919 r. F ro n t p ółnocny: Na c ały m froncie w zm o g ła się dziś d ziałaln o ść b o jo ­ w a n iep rzyjaciela. Na odcinku kujaw skim o s trz e liw a ła ciężka a rty le r ia n ie ­ m iecka silnie, p rzejścio w o pociskam i gazow em i, Żelechłin, B udziaki, B roniew o, Mi-lewo, T a tk c w o , K rążk o w o i D ąb ró w k ę. W rejonie bu d zy ń sk im a ta k o w a ł n iep rzy jaciel silnem i oddziałam i dw ,ukroi& e K o n ary p o południu G rab ó w k ę, a w ieczo rem pod osłona m io taczy nrin Ofelję. A taki o d p a rto w szęd zie ogniem lub p rz e d w a taikami. S tr a ty n asze w y n o sz ą k ilk u n astu z ab ity ch i. ran n y ch . S tw ierd zo n o , że 4 n a szy ch ra n n y c h pod K onaram i n iep rzy jaciel dobił kolbam i. F ro n t zach o d n i: P od Zębówfciem n a K lonow iec o gień a rty le r ji n ie­ m ieckiej. P od Kobytlannią i Kolnem od p arto p a tro le niem ieckie. F ro n t południow y: Na odcinku raw iek im sła b y ogień m io taczy min i d robne u tarczk i. Na innych odcinkach spokój.

215. (409). W' a r s z a w a 2. VII. 1919 r. Front galicyjsko-w ołyński: Na całym froncie pom yślne dla nas walki na przedpolu osiągniętej linjiii. Woj e nne k o mu n i k a t y p r a s o w e Szt. Gen. T. I.

9

— 130 — Na W ołyniu w ym iana strzałów w rejonie Rafałówki. Front poleski: Ponow ne ataki bolszewickie na całym fron­ cie odparto. Na odcinku południow ym kompanja pułku 22. piechoty za­ jęła w kontrataku po zaciętej walce na b agnety wieś Płotnicę. Front litewsko-białoruski: Bez zmiany. 173. (410). P o z n a ń 2. VII. 1919 f. F ro n t p ółnocn y: P od Lipi-o-nką, R-udą i Ja k to ro w e m ogień m io ta c z y -min n-a n a sze pozycje. P o d W ielo w sią, P ło n k ó w k iem i W ęglew em o d p arto z a czep k i p a tro li niem ieckich. Z re sz tą spokój. F ro n t z ach o d n i: O kolicę Z ęb ó w k a i P a w ło w ic o b rzu cił n ie p rzy jac iel -minaimi. P o d K lonow cem i K ąkołew em o d p a rto -patrole -n-ie-miecki-e. F ro n t -południow y: P o dłuższej w alce o d p arto atak i na S o w y . P o zy c je mas-ze pod K ro toszynem o-raz M yjom ioe, O stro w ie c i K ierzno o s trz e liw a ła sil­ nie a rty le rja niem iecka. P o z a te m bez zm iany.

216. (411). W a r s z a w a 3. VII. 1919 r. Front galicyjsko-w ołyński: Wiojska nasze bez w iększego oporu ze strony nieprzyjaciela zajęły glównemi siłami linję Podkamień — Zborów — Kozo w a — Podhajce — M onasterzyska, docierając przedniemi oddziałami do S try p y . • Front poleski: Wo.iska nasze po odparciu a taków bolsze­ wickich rozpoczęły kontratak, któ ry rozwija się pomyślnie. Na W ołyniu bez zmiany. W w alkach wzięto 5 karabinów maszynowych, tabory i jeń­ ców, których liczby dotychczas nie stwierdzono. Front litewsko-białoruski: Na odcinku północno-wschodnim w zm ożona działalność bojowa, na reszcie frontu utarczki patroli wyw iadow czych. 174. (412). P o z n a ń 3. VII. 1919 r. F ro n t p ó łn o cn y : Pod O felią nocą ogień a rty le rii niem ieckiej. P o d L i­ p ą o d p a rto (patrole niem ieckie. Z re sz tą p ró c z silnej strze la n in y n a cały m fro n ­ c ie spokojnie. F ro n t -zachod-nii: P o d Kloinowcem w ciągu dnia -ogień d ział i m io tac z y min n,a n asze p o steru n k i. N ad W a rta -pod Lo-m-n-i-cą i Kąko-lewe.m o dparto sil­ n e p atro le -niemieckie. W c zo ra j n-a d ro d z e m ię d z y T rzeb in ia, *-a sz o są Ką,ko­ le w o — L eszn o napadł p a tro l niem iecki na dw óch n asz y c h oficerów . Obu z a b ito i ograbiono. F ro n t p o łu d n io w y : Bod Z ieloną W sią o d p a rto silne -patrole niem ieck ie ze znacznem-i s tra ta m i dla n iep rzy jaciela. Z re sz tą b e z zm iany.

217. (413). W a r s z a w a 4. VII. 1919 r. Front galicyjsko-wołyński: Chw ilowo bez zmiany. Front poleski: Kontrakcja na całym froncie roizwija się po­ m yślnie; na północnym odcinku osiągnęły nasze oddziały po upor­ czywej walce linję rzeki Wiśli-cy, zajmując wsie Z aborow ce—Li­ sice — Stosza-ny. ua wschodnim odcinku zdobyte z o s ta ły pozycje nlerzyjacielskie na w schód od Zaozieria. — -w w ałkach tych padł śmiercią bohaterską podporucznik F renczak z pułku 34. piechoty. W alki trw ają dalej. Front litewsko-białoruski: G rom adzące się w celach ofenz yw n y c h na wschód od W ilna siły bolszewickie, zostały przez

— 131 — oddziały 1. i 2. dywizji legionów z a atakow ane dnia 2. VII. na linji W oiożyn—Łosk— T eklinopol. Po zaciętych walkach oddziiiaiy północnej grupy zdobyły Wiile-jkę i Kurze-niec, akcja zaś południowej grupy doprow adziła do zajęcia Molodeczna. Jednocześnie oddziały naszej ka w a lerji zagroziły ruchem flankow ym przez Pie-rszaje— Chochlę tyłom -bolszewickim i prze­ s u n ą w s z y się następnie w rejon Gródka, Krasnego, Olechnowicz, oczyszczają przedpola naszych głównych sii z rozbitych band bolszewickich. W walkach tych wzięto 500 jeńców, 5 dział i. kilkanaście karabinów maszynowych. 175.

(414). P o -z n a ń 4'. VII. 1919 r. F so n t półn o cn y : N a od-cinku k u ja w sk im or.az p o d Z am ościem , Ja k to ­ ro w em , D ąb ró w k ą. K ow alew em i O fełją w n o c y z w y k ły ogień dział i m io ta ­ czy min. N a innych odcinkach b e z zm ian y . F ro n t zachodni: A rty le ria n iem ieck a -ostrzeliw ała po p ołudniu i w nocy p o zy cje n asze pod Je z ierz y ca m i -or-a-z K ąkołew o i S ew iny. F ro n t p o łu d n io w y : Na odcin k u rawiokiim o gień -działow y pod K aw czami, Z ak rzew em , M iejską G ó rk ą i S łupią. Po-d Laszczyo-em i Za-borowem -od­ p a r to patro-le niem ieckie.

218. (415). W a r s z a w a 5. VII. 1919 r. Front galicyjsko-w ołyński: W Galicji W schodniej w ojska nasze, wypierając w dalszym ciągu w kierunku wschodnim od­ działy ukraińskie, d otarły i obsadziły linję S try p y , w y s u w a ją c się na jej ws-chodni brzeg. P o d Glinnąinia zachód od Jeziernej), następnie p rzy obronie przejść przez Koroipiec oddziały ukraińskie staw iały zacięty opór, lecz wszędzie zostały rozbite, i cofnęły się w popłochu. W w alkach w dniach 3. i 4. VII. wzięliśmy ogółem 527 jeń­ ców, zdobyliśmy 4 -działa, o karabinów m aszynow ych i około 500 karabinów ręcznych. Na W ołyniu — spokój. Front poleski: Na całym froncie walki, które rozwijają się dla nas bardzo pomyślnie. Pod Płotnicą odznaczył się ciężko- ranny w tej walce kapitan Sapiecha. Front litewsko-białoruski: W alki ostatnich dni d o p ro w a ­ dziły do rozbicia 2 b r y g a d bolszewickich. Nieprzyjaciel pobity i ro zp ro sz o n y wycofuje się na wschód, pozo sta w iw sz y w naszych rękach przeszło 800 jeńców, 8 dział, 20 karabinów m aszynow ych i- większą ilość materjalu wojennego. W w alkach o dznaczyły się szczególniej oddziały 1 dywizji legionowej pod d o w ództw em m ajo ra D ąb-Biernackiego, III. bataljon pułku 5. piechoty legjonów pod do w ó d ztw em kapitana Krzyżańskiego, II. bataljon -pułku 1. piechoty legjonów pod do­ w ó d z tw e m porucznika Kalińskiego i grupa jazdy pod dowódz­ twem rotm istrza Bizowskiego i 3. bateria pułku 3. artylerji polowej ppd do w ó d ztw em kapitana Dawidajtisa.

— 132 — (416). P o z n a ń 5.- VEB. 1919 ir. F ro n t północny: Na odcinku k u jaw sk im nocą w d alszy m ciągu d ziałal­ n o ść a rty le rji niem ieckiej. S tr a ty w ś ró d lu-dności cyw ilnej: jedna d ziew czy n a zabita, jedna ranna. Na in n y ch odcinkach p ró cz zw y k ły c h .zaczepek -patroli niem ieckich spokój. F ro n t zachodni: Na-ogół spokojnie. F ro n t południow y: N a S o w y , Zaorł-ę i M irk ó w ogień -dział i m io ta c z y min. Z re sz tą sp-o-kój. 176.

219. (417). W a r s z a w a 6. VII. 1919 r. Front galicyjsko-w ołyński: Oddziały nasze zajęły Jeżiernę i Kozłów, pozatem na reszcie frontów bez ważniejszych zmian. Front poleski: Po dwudniowym zaciętym boju została sfor­ sow ana linja Wiślicy. Nieprzyjaciel, uporczyw ie kontratakując,, cofa się w kierunku wschodnim. Obecna -linja nasza przebiega przez wieś Zadubie, Płotnicę, Terebeń; dalej wzdłuż Bobryku, Borki, Nowy Dw ór, Stoszany. P o d Pińskiem zajęliśmy po krótkim, boju wieś Suszyck. Na południowym odcinku sytuacja bez zmiany. Front litewsko-białoruski: Silny atak bolszewicki! na nasze pozycje na odcinku Ignalin — Daug-i-eliszki zwycięsko odparty, przyczem zdobyto w kontrataku 1 karabin m aszynow y i wzięto kilkunastu jeńców. Na rzece Miadziołce nieprzyjaciel został w y p a rty ze s w ych pozycji w kierunku Sakowicz, zdobyto tutaj 2 karabiny m asz y ­ now e i wzięto 70 jeńców. Oddziały grupy generała Mokrzeckiego- zdobyły w ataku wieś L ubaszew o i Haneewicze. 177. (418). P o z n a- ń 6. VII. 1919 -r. F ro n t p ó łn o cn y : N a odcinku ku jaw sk im z w y k ły o gień dział i- mio-taczy min na n asze p o zy cje. P-o-d K ow alew em i O felją u tarczk i. F ro n t zachodni: P o d K rzyżków -kiem -o-gień m io ta c z y m in. Z re sz tą spo-kój. F ro n t p o łu d n io w y : P-o-d Źołędni-ca, L eśn y m D om em i G ranówceim -od• pędzo-n© p a tro le niem ieckie. N iem cy ranil-i tu jedno dziecko. Żo-łęd-nicę i Karolinikowo obrzucił n ieprzy jaciel minami.

220. (419). W a r s z a w a 7. VII. 1919 r. Front galicyjsko-wołyński: Bez ważniejszych zmian. Front poleski: Nieprzyjaciel cofa się na całej linji, w y s a ­ dzając mosty za sobą. Oddziały nasze zdobyły na północnym odcinku Pohost t Ka­ mień. na południe zaś od Łunińca — Osowę. Front litewsko-białoruski: O żyw iona działalność naszych patroli w yw iadow czych. 178. (420). P - o z n a ń 7. VII. 19-19 r. F ro n t północny: W n o c y ostrzeli-w ała a r ty le r ia n-iem-iecka silnie Luk aszew o , Pło-nków-k-o i Płon-k&wo. -P o d Lipiomką o-dipędzon-o p a tro l niem iecki. Na innych odcinkach z w y k ła strzela n in a. F ro n t zachodni: P od Miłosto-wem -i Ern-esty-nowem w n o c y -s-iln-y -ogień m io taczy min- i u tarczk i z -patrolam i niem ieokiem i. Z re sz tą b ez zm iany. F ro n t p o łu d n io w y :P o d Żołędn-ica-mi i M irkow em sła b a d ziałalność a r ty ­ lerji niem ieckiej-i m io taczy min. Pod Rze-tn-ią od p arto silny patrol- niem iecki.

— 133 — 221. (421). W a r s z a w a 8. VII. 1919 r.^ Front galicyjsko-w ołyński: W odcinku Rafałów ki zajęliśmy po zaciętej walce miejscowości: W a rą ż , Połonne, Zablocie i sta cję kolejową, biorąc jeńców i kilka składów kolejow ych z nieuszkodzonemi parowozam i. W 1 Galicji bez zmian. . . . . Front poleski: Akcja nasza w dalszym ciągu rozwija się pomyślnie, oddziały nasze zajęły Bohdanów kę, Łopcze, Poroehońsk, patrole dotarły do Stolina na południe od Łunińca. Front litewsko-białoruski: Ataki bolszewickie na odcinku Św ięciany odparto. , W ysunięte na linji kolejowej Moiodeczno — Połock od­ działy zmusiły pod B udsław em do poddania się jadący eszelon bolszewicki w sije 400 ludzi. 179. (422). P o z u n a ń 8. 'VII- 1919 r. F ro n t pó łn o cn y : W n o c y w d alszym ciągu o ży w io n a d ziałalność a r ty ­ lerii niem ieckiej i m io taczy m in, z w ła sz c z a pod P ło n k o w em , P ło n kó w k iem 1 N ow ym D w orem . O d p arto a ta k n ie p rzy jaciela n a Ofelję, p o p a rty ogniem m io taczy min. Z re sz tą bez zm iany. F ro n t zachodni: Naoigół spokojnie. t F ro n t p o łu d n io w y : P o d Sow am i i Z m yśloną P a rz y n o w sk ą u tarczk i z s i nem i p atro lam i niem ieakiem i. Z m yśloną P a rz y n o w sk ą i M irk ó w o strz e liw a ła a rty le r ja niem iecka.

222. (423). W a r s z a w a 9. VII. 1919 r. Na odcinku Beresteczko silna działalność artylerji nieprzy­ jacielskiej. W odcinku Rafałówki pomyślne dla nas akcje. Zaję­ liśmy Maniewicze, Kolonję R afałów ka, Kolonję Olizarka, Czudlę, Sopaczów . W| Galicji bez zmian. Front litewsko-białoruski: Ataki bolszewickie na odcinku północnym Ignalin — Daugieliszki odparto, biorąc jeńców, 2 k a rabiny m aszy n o w e i tabory. Front poleski: W odcinku Łuriińca zajęły nasze oddziały w ataku Łunino, W ólkę i Widii) or. 180. (424). P o z r. a ń 9. VII. 1919 r. F ro n t p ó łn o cn y : P o d R ojew em , K arczó w k ą, D obrogoścloam i i Ofetią ogień antyterlii niemieidkiiiei, jedeni z. n a szy c h ż o łn ie rz y ra n n y . W południe o s trz e ­ liw ało d w ó ch lotników Mitlewo i T arkow i) z k a ra b in ó w m aszy n o w y ch . Na in­ n y c h odcinkach b ez zm iany. . F ro n t zachodni: P ró c z słab eg o o g n ia d ziałow ego pod K rzy żk ó w k iem i z w y k łej strzela n in y spokój. F ro n t p o łu d n io w y : Nad O rlą o ży w io n a d ziałalność p a tro li niem ieckich. W iec zo rem odparto silniejszy a ta k na K ubeczki i S w o ro w o . A rty le rja o s trz e ­ liw ała fo lw ark G ać. S o w y i M irków .

223. (425). W a r s z a w a 10. VII. 1919 r. Front w ołyńsko-galicyjski: W odcinku Rafałówki bolsze­ w icy są w dalszym odwrocie za rzekę Horyń, oraz z pod M ły­ nka i Kołek. W Galicji na całym frncie ożywiona działalność w y w ia ­ dowcza. Na wschód od B uczaeza jeden z naszych oddziałów technicznych zniszczy! linję kolejową, przez co uniemożliwił w y -

cofanie się ukraińskiego pociągu pancernego, k tó ry został przez nasze oddziały zdobyte. Front poleski: Od tygodnia prow adzone pod kierownic­ tw e m gen e ra ła L istow skiego operacje n a Polesiu uwieńczone z o ­ s ta ły zajęciem Łunińca. P o zażartej w alce z załogą bolszewicką, zasiloną świeżemi ■w y b o ro w a n i oddziałami m a ry n a rz y i chińczyków, nasze w ojska opanow ały ten węzeł kolejowy. Bliższych szczegółów jeszcze brak. 181. (426). P o z n a ń 10. VII. 1919 -r. F ro n t p ó łn o cn y : W iec zo rem o d p a rto a ta k niem iecki n a Grabówko-. Na odcinku ik-ujawskim s ła b y ogień m io ta c z y min. N a innych odcinkach -bez zm ian y . F r o n t z a c h o d n i: N a o g ó ł sp o k o jn ie .

F ro n t p o łudn io w y: S łab y ogień arm atn i n a M iilków .

Zresztą spokój.

224. (427). W a r s z a w a 11. VII. 1919 r. Front w ołyńsko-galicyjski: Na całym froncie nie było po­ ważniejszych w ydarzeń. Naogół spokój. Front poleski: Nieprzyjaciel w y p a r ty z Łunińca cofa się na wschód. Wi pościgu zdobyto pod1 Dawid gródkiem 1 ipiooiąg pan­ cerny. Stacja i m iejscow ość Łuniniec są silnie zniszczone. Front litewsko-białoruski: W odcinku północnym zasko­ czono skoncentrow anego w rejonie Czyżun nieprzyjaciela śmia­ łym wypadem , a rozbiw szy go, zdobyto 18 cm. działo i 7 karabi­ nów m aszynow ych, biorąc 100 jeńców. 182. (428). P o z n a ń 11. V1’I. 1919 -r. F ro n t p ó łn o cn y : P ró c z -ognia -działaweg-o -i n iezn a czn ej s-trzelani-ny na -całym fron-cie spokój. Fron/t zacho-dmi: N ad W a rtą w o k o licy S ierak o w a -odparto1 silne p a tro le n iem ieckie. Z re sz tą z w y k ła strz ela n in a . F-r-om-t -południow y: No-cą -ogień arm a tn i i m iota-czy m in n a odcinku rawi-ckiim -oraz w kępińskiem . -Po-d G ran o w em odparto, p a tro l niem iecki.

225. (429). W a r s z a w k a - 12. VII. 1919 -r. Front wołyńsko-galicyjski: W Galicji na odcinku Strypy zajęły nasze oddziały b r a w u ro w y m atakiem Jazłow iec. R oz­ biw szy nieprzyjaciela, wzięto 1000 jeńców, w tem kilku oficerów, zdobyto b a terję z 6 działami1, samochód ciężarow y, wielką ilość karabinów m aszynow ych i ręcznych oraz wiele taborów. W akcji tej odznaczyli się s-prawnością bojow a i działalnością pułk 31, piechoty i ułani gen. Żeligowskiego. Front litewsko-białoruski: Ataki- bolszewickie na DÓlnoc od Dubrowej (półn. zach. od1 Mińska) zostały kontratakiem odparte, p rzy te m wzięto przeszło 100 jeńców i zdobyto 3 k a ra b in y -maszy­ nowe. Ogólna zdobycz na froncie litewsko-białoruskim iza czas od 1. do 8. VII. jest następująca: 1840 jeńców, 42 karabiny m asz y ­ nowe. 9 dział i liczne tabory. Front poleski: Nieprzyjaciel jest w dalszym ciągu w od­ wrocie. K oncentrycznym atakiem naszym z trzech stron zo­ stała zajęta Ła-chwa.

— 135 — 183. (430). P o z n a ń 12. VII. 1919 ,r. F ro n t p ó łn o cn y : P o d C hobielińskim M łynem i R om anow em o d p arto za ­ czepki patroli niem ieckich. Z re sz tą na cały m froncie spokój. F ro n t zachodni: O kolicę Kopaimiey o b rzu cił n iep rz y ja cie l m inam i. A rty ­ leria niem iecka o strzeliw a ła silnie M orkow o. N a K lonow iec o ż y w io n y ogień k a ra b in ó w m aszy n o w y ch . Na reszcie fro n tu nic now ego. F ro n t południow y: P od Zdunami p rz e z c a łą n o c strzela n in a. A ta k sil­ n eg o patro lu niem ieckiego n a M łynik, złam an y ogniem . Z re sz tą s y tu a c ja b ez zm iany.

226.

(431). W a r s z a w a 13. VII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Na południow y wschód od Molodeczna nieprzyjaciel dalej atakuje nasze pozycje wzdłuż linji kolejowej MolodeCzno—Mińsk. Ataki o'dparto z krw aw em i s tra ­ tami dla nieprzyjaciela. W ciągu 12. VII. bolszewicy ponowili atak znacznejszemi silami w zdłuż linji kolejowej koło stacji Olećhnowicze. W alki w toku. Front poleski: W pościgu za cofającym się przeciwnikiem oddziały nasze doszły do linji rzeki Łani. Front wołyńsko-galicyjjski: Na całym froncie akcja w y w ia ­ d o w c z a patroli. W Galicji naogół spokój. Do m eldowanej 12. lipca zdobyczy w akcji na Jazłowiee dochodzi jeszcze 500 jeńców, 26 oficerów z żonami, 120 w ozów , .4 kuchnie polowe, kilkaset k a ra ­ binów i wielka ilość amunicji. 184. (432). P o z n a ń 13. VII. 1919 r. F ron t p ółnocny: W cen tru m frontu, ogień m io ta c zy m in n a F ich en au i Ofelię o raz u tarczk i z silnemu p atro lam i niem ieckiem i, k tó re odparto, pod C hobielińskim M łynem . K owalem i Radw anicam i. Na in n y ch odcinkach b ez zm iany. F ro n t zachodni: W okolicy P o n ie c a o d p arto w mocy a ta k półko m p an ji pod Z aw adam i po dłuższej w alce. Pod W asz k o w e m odpędzono p a tro le nie­ m ieckie. Z resztą z w y k ła strzela n in a. F ro n t p o łu d n io w y : P o d S z k a ra d o w e m sła b y ogień d ziało w y . Z resztą p ró cz drobnych u ta rc z e k spokój.

227. (433). W a r s z a w a 14. VII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Na całym odcinku ożywiona działalność w yw iadow cza, poważniejszych starć bojow ych nie było. Front poleski: Kontrataki bolszewickie wzdłuż linji kole­ jowej Kalenkowicze — Łuniniec odparto. Front w ołyńsko-gałicyjski: B ez zmiany. Pom iędzy mel­ dow anym i oficerami, w ziętym i do niewoli pod Jazłow cem , znaj­ duje się cały sztab 15 b ry g a d y z w yjątkiem dowódcy.

j

185. (434). P o z n a ń 14. VII. 1919 r. F ro n t p ółnocny: P o d Ofelją, S y p n iew em i: R ad w an k am i nocą ogień m io­ ta c z y min. P o d C hobielińskim M łynem i M iałą o d p a rto zaczep k i p a tro li n ie­ m ieckich. F ro n t zachodni: P o d K rzy żk ó w k iem z w y k ły ogień m io ta cz y min. Z re sz ­ tą pr.ócz zw y k łej strz e la n in y spokój. F ro n t p o łu d n io w y : S ła b y ogień m in i z w y k ła strzelan in a. N asze straty w ciągu d o b y : dwóclh ra n n y c h .



136



228. (435). W a r s z a w a 15. VII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Na całym froncie poważniej­ szych starć nie było. O żyw iona działalność w yw iadow cza. Front poleski: Ataki nieprzyjacielskie na linji Luboń — L a­ chow a. Front w ołyńsko-galicyjski: Nad Hpryniem ataki bolsze­ wickie odparto, zmuszając nieprzyjaciela do cofnięcia się na wschodni brze g rzeki. W Galicji nasza akcja rozwija się pomyślnie. Nasze oddziały zajęły -po walce, 15. VII. rano Tarnoipol. Zdobycz wielka jeszcze nieprzeliczona. 186. (436). P o z n a ń 15. VII. 1 9 1 9 -r. F ro n t półn o cn y : P od C egielnią i W iśnie-wkiem o d p arto zaczep k i patro li niem ieckich. T ark o w o , R udę i R om anów o strz e liw a ł n iep rzy jaciel1 z k a ra b i­ n ó w m aszy n o w y ch , K aliskę i T a rk o w o z g ra n a tn ik ó w min. Z re sz tą spokój. F ro n t zachodni: Na okolice G rodna i W ęgielni o gień m io ta cz y min. P o d Z a w ad ą odpędzono -patrol nie-miecki. Z re sz tą nic nowego-. F ro n t p o łudniow y: Po-d R aw iczem wzmoż-o-na d ziałaln o ść a rty le rii •niemieckiej. Z w łaszcza Z ołędnicę, Zakrzew-o i okolica Kona-rz-e-wa b y ły w ie­ c z o re m pod silnym -ogniem dział i m io ta c z y . B od Gerl-achoweim -padło k-i-lika -mim. P o d S łupią -ostrzeliw ał -nieprzyjaciel łudzi, p ra c u ją c y c h -w polu. Bogda!) i -okolicę, k-otowskiei -ostrzeliw ała ar-tvlerja niem iecka. P o d T rz y ikamiani-em- w z ię to p-a-trol -nie-miecki d-o- n ie w o li Na reszcie frontu, spokój.

229. (437). W a r s z a w a 16. VII. 1919 r. Front litewsko-białoruski i poleski: Na .obu fro-ntach nie było poważniejszych starć. Front galicyjsko-w ołyński: P o dłuższej przerwie, w y w o ła ­ nej potrzeba dania naszym wojskom wytchnienia, koniecznością przegrupow ania i uporządkow ania naszych tyłów , przeszły ran­ kiem 15. VII. wojska nasze zwycięskie do dalszych działań. Nie­ przyjaciel, zaskoczony naszym śmiałym , nocnym atakiem na Popowce, staw ił silny opór, po krótkiej jednak walce musiał się w y ­ cofać. Tarnopol już o 3 rano byl w naszych rękach. Nasze woj­ ska, łamiąc na niektórych odcinkach opór nieprzyjaciela, w y p a r ły go na całej li-nji z zajm ow anych dotąd p o z y c y j'i osiągnęły w ie­ czorem 15. VII. wyznaczoną im linję: Trembowla;—Janów — Tłu­ ste. Nasze lotne oddziały, przedostaw szy sie na tyły ukraiń­ skie, s z e rz y ły zam ęt i zamieszanie. Nieprzyjaciel, rzucając przeciw nam św ieżo p rz y b y te siły, usiłował p o w s trz y m a ć n a ­ sze w ojska w pościgu, jednakże bezskutecznie. W o jsk a nasze p a rły ukraińców bez wytchnienia, nie dając im czasu na znisz­ czenie m ostów, które w przeważnej części nieuszkodzone do­ s ta ły się w nasze ręce. Rano 16-go ru sz y ły nasze wojska w dalszy pościg za nie­ przyjacielem. Nasza dotychczasow a zdobycz wyno-si: około 2000 jeńców, w tern kilku oficerów, 4 działa, 27 karabinów m aszynowych, 13 m iotaczy min, 550 w agonów i 43 lokomotywy.

— 137 — 187.

(438). P o z n a ń 16. VII. 1919 r. F ro n t p ó łnocny: P ró c z u ta rc z e k p atro li pod K o w alew em i O ieiją o raz z w y k łe j strzela n in y na froncie, spokój. F ro n t zachodni: P o d K rzy żk ó w k iem i W ęgielnią odpędzono p atro le memifeelkie. W okolicy H am erni sła b y ogień m in o w y . Z re sz tą b ez zm ian y . F ro n t p o łu d n io w y : P o d K aw czam i, Ź otędnicą o ra z w k ęp iń sk iem d zia­ łaln o ść a rty le rji niem ieokiei. Z re sz tą n ao g ó t spokojnie. v

230. (439). W a r s z a w a 17. VII. 1919 r. Front poleski: Prócz wzm ożonych utarczek patroli nic no­ wego. Front litewsko-białoruski: Bolszewicki atak na Pierszaje odparto, zresztą obustronna działalność wywiadowcza. Front galicyjsko-w ołyński: Pościg za nieprzyjacielem do­ prowadził nas do zajęcia Zbaraża, Skałatu i Zaleszczyk jeszcze w ciągu dnia wczorajszego. Dziś (17. tyli.) rano zajęto Husiatyn. • Oswobodzone po kilkumiesięcznej inwazji ukraińskiej, Za­ leszczyki w itały entuzjastycznie w k ra c za jąc y c h ułanów. Szybkie tempo naszego pościgu oddało w nasze ręce praw ie że nieuszko­ dzone linje kolejowe. Nieprzyjaciel usiłował bronić nam przejścia przez S eret w dolnym jego biegu, w prow adzając w bój świeżą b ry gadę strzelców siczowych, zagrożony jednak naszym oskrzy­ dlającym manewrem, musiał się natychm iast wycofać. Jeden z bataljonów legionowych z a atakow ał kolo Czortkow a silniejszy dwukrotnie oddział ukraiński i odrzucił go przed front sąsiedniej dywizji, gdzie go w całości wzięto do niewoli. Nasze stra ty są nieznaczne, zdobycz dnia dzisiejszego w y ­ nosi: 1200 jeńców w tem 8 oficerów, 1 działo, kilka karabinów m a­ szynowych, kilkaset karabinów ręcznych. 6 lokomotyw, 84 w a ­ gony i m aterjał telefoniczny. 188.

(440). P o z n a ń 17. VII. 1919 r. F ro n t północny: P o d Dębiomkiiem odpędzono p a tro l niem iecki. Z resz tą z w y k ła strzelan in a. F ro n t zachodni: N aogól spokojnie. F ro n t p o łu d n io w y : P o d Ź ołędm cą ogień m io ta c zy min. W okolicy Je z io r o raz pod R zatn ią o d p a rto p atro le niem ieckie. N asze s tr a ty w ciąg u d o b y : dw óch rannych.

231. (441). W a r s z a w a 18. VII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: W rejonie Sieniawki — na połu­ d n io w y zachód od Kiecka rozbito bolszewickie bandy, rabujące wsie okoliczne. Na odcinku Pi er sz aj a — Radoszkowicze uderzy! nieprzyjaciel znaczniejszemu siłami. Ataki zwycięsko odparto, wal­ ki w toku. Front poleski: Obok zwykłej działalności bojowej oddzia­ łów w yw iadow czych i artylerji — bez zmian. Front galicyjsko-w ołyński: W czoraj w ieczorem t. j. 17. VII. osiągnęliśmy linję Zbrucza, pędząc przed sobą cofających się Ukraińców.

P ró b y nieprzyjaciela, mające na celu opóźnienie naszego po­ ścigu, spełzły na niczem. Ukraińskie komjpanje techniczne, prze-

— 138 — znaczone do wysadzenia mostów, nie zdołały w większej części swego zadania wypełnić z pow odu szybkiego natarcia naszych wojsk. P rz e z akcję ostatnich trzech dni została reszta Galicji Wschodniej uwolnioną od wojsk ukraińskich. Ogólna zdobycz na czas od 11. VII. do 17. VII., wynosi wedle dotychczasow ych obliczeń: 6500 jeńców, w tern 65 ofi­ cerów, 47 dział, 26 m iotaczy min, 105 karabihów m aszynowych, kilka tysięcy karabinów ręcznych, 98 w agonów amunicji, 128 w o ­ zów taborow ych, 2100 w agonów osobowych i ciężarow ych i wiele m aterjału technicznego. 189. (442). . P o z n a ń 1-8. VII. 1919 r. F ro n t .północny: P o d D obrogości-cami ,i W ęgl-ewem sła b y -ogień dział i -m iotaczy min,. Na cały m fro n cie o żyw iona straela-ntna-. P od R om anow em s trz e la n o d o ludności cyw ilnej, p racu ją c ej w potu. Fr-ont za-chodni: P o d S aw in am i o d p a rto zaczep k i -patroli niem ieckich. Fro-nt -południow y: W ie c zo re m s-itn-y o g ień a rm a tn i i m io ta c z y m in na Żołę-d-n-ieę i. Karo-lin-owo. P o d Szklia-rką Rrzyg-o-cką i Ostrówoe-m od-parto-pa­ tro le niem ieckie.

232. (443). W a r s z a w a 19. VII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Ataki nieprzyjacielskie, mające na celu zajęcie M ołodeczna i Wilejki, trw ają dalej bez p rzerw y. D w ukrotny atak bolszewicki, podjęty przew ażającem i silami, w spierany przez liczna artylerję, 2 pociągi pancerne i samoloty, został po długiej i zaciętej w alce odparty. Tam', gdzie nieprzyjaciel, dzięki swej przew adze, zdołał chwilowo w targnąć, został b ra w u ro w y m kontratakiem naszej piechoty natychm iast wyrzucony. Nieprzyjaciel, nie zważając na sw e znaczne straty, ponowił dziś sw e ataki, w szczególności w okolicach na południe od Radoszkowi-cz; w alki w toku. Inna grupa nieprzyjacielska podjęła przeważającemi s-iłami ogólny atak na Wilejkę od strony północno-wschodniej. W oko­ licy K rzyw icz i1 R zeczek ro z w in ę ły się w-a-lki. Front poleski: Ataki bolszewickie na południowy-wschód od Ł a c h w y , w spierane a-rtylerją i -op-aneerz-onemii statkami, zo­ stały odparte. Na reszcie frontu obustronna działalność w yw iadow cza, po­ zatem bez zmian. Front galicyjsko-w ołyński: Dzień minął bez starć bojo­ wych. Poza frontem oddziały nasze oczyszczają teren z roz­ bitków ukraińskich i bolszewickich.

[

190. (444). P o z u a ń 19. VII. 1919 -r. F-ro-n-t -północny: W n o c y -ogień a rty le rji i -m iotaczy mim n.a Bąbolin, T ru szczy zn ę, Płon-kow-o, B ra n ie w o o-r-a-z W ęglow o. Ożywion-a działaln-o-ść sil­ n y ch p atro li niem ieckich w rejo-nde B udzynia. Fro-n-t -zachodni': P o d K rzyżków kie-m -o-gień m io ta c zy min. Z re sz tą b ez zm iany. F-r-ont -południow y: N a -odcinku r-a-wickim sła b y -ogi-eń a rm a tn i i- m io ta c zy min. Na -lewem sk rz y d le w z m o ż o n a d ziałaln o ść artylerji- i- silnych ipatrol-i n ie ­ m ieckich. z w ła sz c z a pod S zklanką P rzygo-cką, Li-pn-ikiem, Myjomi-caimi -i O stró w cem . W ła s n a a r ty le r ia zm u szo n a b y ło d-o- odpow iedzi. -Pod-czas

— 139 — o strz e liw a n ia Myjo-mic i O stro w c a raniono 6 osób c y w iln y c h o ra z u szk o ­ dzono liczne zabudow ania.* N asze s t r a ty w ciągu d o b y : 2 z a b ity ch , 1 ranny.

233. (445). W a r s z a w a 20. VII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: W okolicy na północny-wschód od Wilejki i na odcinku Pierszaje—Radoszkowicze w alka tr w a z niesłabnącą siłą w dalszym ciągu. Równocześnie zaatakowl nieprzyjaciel nasze oddziały w rejonie puszczy Nalibookiej i na linji rzeki Uszy. Bolszew icy otrzym ują świeże posiłki. Zacięte walki w toku. Front poleski: Nasze przednie oddziały dochodzą do Turow a, leżącego n a przedpolu naszych linji obronnych. P o z a z w y ­ kłą działalnością w yw iadow czą i w alką artylerji, sytuacja bez zmiany. Na całej połaci między P rypeoią a Uborcią, ludność zmę­ czona niesłychanym chaosem! rządów bolszewickich, podczas k tó ­ rych znikły elementarne pojęcia o własności i z powodu zaniku pociechy religijnej, tłumnie się garnie do naszych wojsk, prosząc o jakiekolwiek^ rządy i władzę; Front galicyjsko-wołyński: P r z y oczyszczaniu przez nasze oddziały terenu na zachód od Zbrucza ujęto jeszcze 1347 jeńców, w nasze ręce w padł 1 śamolot nieprzyjacielski. 1

191. (446). P o z n a ń 20. VII. 1919 r. F ro n t p ó łn o cn y : Na L u k aszew o , Pło-nkowo i P ło n k o w k o ogień m io ta c z y m in. P o d Bąb-oimem -odparto p a tro l niem iecki. F ro n t zachodni.: N ad W a rtą uta-rczki z p a tro la m i niem ieokiem i. Z re sz­ tą p rócz zw ykłej strzela n in y spokój. F ro n t południow y: W iec zo rem o d p arto a ta k n iem iecki n a Słupnię. Po-d O stojam i silny ogień działo w y . S u lm ierzy ce i Gban-owiec o strz e liw a li n iem cy silnie z k a ra b in ó w ma-s-zynowych. P r,żytem -ranion-o jed n ą -dziew czynę. N,a in­ n y ch odcinkach n-aogół spokojnie.

234. (447). W a r s z a w a 21. VII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: W alki i potyczki na całym fron­ cie bolszewickim trw ają w dalszym ciągu; szczególnie ciężkie walki toczyły się na zachód i północ od Radoszkowicz. W szyst­ kie usiłowania w ro g a do przełam ania naszych linji zostały, dzięki energji dowódców, w y trw a ło śc i i waleczności naszych oddziałów, udaremnione. Front poleski: Bez zmian. Front galicyjsko-wołyński: W Galicji sytuacja niezmienio­ na. Liczba jeńców, których ujęto przy oczyszczaniu naszych ty­ łów, wzrosła o 496. Na W ołyniu, na wschód Od Maniewicz na linji Horynia ż y ­ wa, obustronna działalność bojowa.

■ Ą

192. (448). P o z n a ń 21. VII. 1919 n Fr-on-t półn-o-cny: W wo-cy o strz e liw a ła a rty le r ja n-i-em-ieeka i m io ta c z e -mim silnie Plon-ków ko i R-ojew-o, -padło p rz e s z ło 200 poci-sków i -min śred n ieg o ka~ l-iibru. Po-d Li,pi-onką i Wałk-o-wicami o d p a rto p a tro le niem ieckie. F ro n t zachodni: -Pod Za-tomą -i K rzyżków kie-m n o c ą d ziałaln o ść .-patroli niem ieckich. Na Za-tom ogień miot-a-czy min. F ro n t p o łu d n io w y : Pierzy-ce -obrzucił nieprzyjaciel- -minami. P od Za-

— 140 — o rletn , Z m yśloną P a-rzynow ską i D ąbrow icą o d p a rto p a tro le niem ieckie. sze s tra ty w ciągu d o b y : d w óch ran n y ch .

Na­

235. (449). W a r s z a w , a 22. VII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Intensyw ność ataków bolszewic­ kich na odcinku Raidbszkowicz w dniu w c z o ra jsz y m trochę osłabia. Lokalne ataki bolszewickie, prow adzone z w ielką zacie­ k ł o ś c i ą zo sta ły w w alce1ma bagnety, z wielkiemi dla nieprzyjala stratami, odparte. K ontratak naszych oddziałów, w alczących na południow y-zachód od R adoszkow icz, odrzucił nieprzyja­ ciela1 ip(o za linję T a ta r y — Puhaeze. Na północny zachód od Wilejki odparto k r w a w o ataki bolszewickie. Front poleski i galicyjsko-wołyński: S ytuacja bez zmiany. 193. (450). P o z n a ń 22. VII. 1919 r. F ro n t pó łn o cn y : W czo raj ran o o strz e liw a ła a rty le r ja niem ieck a R o jew o i- Żelechilita, no-cą ogień m io ta c z y m in na Bąjbpjłn. W n o cy z 20 n,a 21 obrzucił n iep rzy jaciel mimami Rad-wanki. Na .o d cin k u k u ja w sk im o ż y w io n a d zia łaln o ść p atro li niem ieckich. F ro n t zachodni: P ró c z silnej strz e la n in y i słab e g o o g n ia min w oko­ licy Zębówfca b e z -zmiany. F ro n t 'p o łu d n io w y : P o d O stojam i ,o strz e liw a ła a rty le r ja niem ieck a po południu p rzed p o le n a sz y c h p o zy cy j. P o d G ran ó w cem i Z m yśloną L igocką zaczep k i p a tro li niem ieckich.

236. (451). W a r s z a w a 23. VII. 1919 r. Front litew sko-białorusk1: Ataki nieprzyjaciela, p ro w a d z o ­ ne z kierunku B a k s z ty — B o row e i na odcinku W-ołoćki, zostaiy kontratakiem! krw aw o odparte. P ozatem na całym froncie o ży ­ wiona działalność artylerji bolszewickiej oraz działalność oddzia­ łów w yw iadow czych. Bolszewicy wzmacniają wr dalszym ciągu sw e siły. Front poleski: Bez zmian. Front galicyjsko-iwołyński: Bez zmiany. Zbiegowie ukraiń­ scy przechodzą masowo przez Zbrucz, na naszą stronę. 194. (452). P o z n a ń 23. VII. 1919 >r. F ro n t p ółnocny: Na Z duny i Bąbolin sła b y ogień a rm atn i i m io taczy min. Z re sz tą iprócz drobny ch u ta rc z e k b ez zm ian y . P o d R om anow em s trz e ­ lali n iem cy do ludności1, pracu jącej w polu. F ro n t zachodni: O ży w io n a d ziałaln o ść p atro li niem ieckich pod Zatom ą, Glro-lawemi. M ałem i M/nich,ami, Portbonowem-. Kopainiicą i S aw in am i, Pod G m in e m i Je z ierzy cam i1 -ogi-eń m iotaczy- min. F ro n t p o łu d n io w y : P od Stwo-lnem o d p arto p a tro l -niemiecki. Na las pod Ko-narzewem p adło kilka min. Z re s z tą rz w y k ła strzelan in a.

237. (453). W a r s z a w a 24. VII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Podjęto w ciągu dnia- w czorajszego ataki bolszewickie na linji rzeki Rybczanki i w rejonie na północ od Radoszkowicz, zostały odparte. Nasza kontrakcja z odcinka Pierszaje, doprow adziła nas do zajęcia linji Puhaeze —K rzyw icze Wielkie — Raków . Na reszcie frontów wzmożona akcja bojowa.

_

— 141 — Front poleski: Ataki bolszewickie, wspierane ogniem dzia­ łow ym sta tk ó w pancernych, na odcinku T u r o w a zostały po kilku­ godzinnej walce odparte. Pozatem bez zmian. Front galicyjsko-w ołyński: Nasze oddziały, stojące pod dowództwem generała Zygadłowicza, po umocnieniu się na linji A ntonów ka—D ąbrow ica, ru sz y ły dnia 20 b. m. na S a rny i zdo­ b y ły ten punkt kolejowy. P ro w a d z o n e ataki bolszewickie, mające na celu odbicie Sarn, zostały odparte. Nieprzyjaciel poniósł znaczne stra ty ; w śród zabitych stw ier­ dzono wielu chińczyków. Nasza zdobycz w ynosi: kilkadziesiąt jeńców', 5 parow ozów i 200 wagonowe 195. (454). P - o z n a ń 24. VII. 1919 r. F ro n t p ółnocny: P o d Zdunam i, R udą i J a k to ro w e m ogień a rm a tn i i m io­ ta c z y min,. P od Liipionką, T npadtam i, P a te rk ie m i M argoninem zacze p k i p a­ troli niem ieckich. F ro n t zachodni: Z w y k ła strzela n in a. F ro n t południow y: Na odcinku k ro to sz y ń sk im o d p a rto silny ipatrol nie­ m iecki m ięd zy P ierzy carn i i C h achatnią, p o p a rty ogniem m io ta c z y m in, ze s tr a ­ ta m i dla n iep rzy jaciela. N asze s tr a ty : 1 oficer, 7 ż o łn ie rz y ran n y ch . Z re sz tą maogół spokojnie.

238. (455). W a r s z a w c 25. VII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: W alki toczą się w dalszym ciągu. Front poleski: Bez zmian. Front galicyjsko-w ołyński: Oprócz obustronnej-działalności bojowej oddziałów w yw iadow czych — sytuacja niezmieniona. 196. (456). 1’ o z n a ń 251 VII. 1919 ir. F ro n t p ółnocny: O gień arm a tn i i m io tac z y m in pod R ojew em . W ęglew em i Jabłonkow em . P o d R o jew em spalone g o sp o d a rstw o . P o d P ate rk ie m , O stró w k iem i Komarami odiparto patroite niem ieckie. O ży w io n a strzela n in a na odcinku kujaw skim . W Ł ukasz,ew ie jedna k o b ieta ran io n a. F ro n t zachodni: W mocy ogień m io ta c zy m in pod K rzyżków kiem , M a­ łe,mi G rójcam i i Ghiobiieniicarm. M o st p rz e z O brę p o d drobiem icara i zb u rzo n y . F ro n t p o łu d n io w y : P o d Słupią o gień k ara b in ó w m a sz y n o w y c h . Z re sz tą spokój. N asze s tra ty -w ciągu d o b y : 1 ran n y .

239. (457). _ W a r s z a w a 26. VII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: W rejonie Radoszkowicz, w z m a c ­ nia nieprzyjaciel w dalszym ciągu sw e siły posiłkami, nadeszłemi z Mińska. Nasza ikon,trakcja na południe od linji Pierś za je — Raldoszkow icze ro zw ija się pomyślnie: po przełam aniu silnego oploru osiągnjly nasze oddziały linję R a k ó w — Giirwele — D ąbrow ą. P o ­ bity nieprzyjaciel wycofał .się na Zasław, dokąd ściąga posiłki. Równocześnie sforsowały nasze oddziały przejścia przez puszczę Nalibocką i p rzekroczyły linję Bielica—Naliboki—Terebejna w kierunku na Derewnię. W walkach na północny wschód od Wilejki, wzięliśmy 400 jeńców i 14 karabinów m aszynow ych. Na odcinku B aranow icz przeszedł nieprzyjaciel do ataku; walka w toku.

— 142 — Zdobycz za czas od 18. do 25. VII. wynosi: 750 jeńców, w tern 5 oficerów, 19 karabinów m aszynow ych i wiele m ateriału wojennego. Front poleski: Ataki bolszewickie na T urów odparto. Front galicyjsko-w ołyński: S ytuacja bez zmiany. 197. (458). P o z n a ń 26. VII. 1919 r. F ro n t p ó łn o c n y : Pod W rzeszczym ą w nocy o g ień działo w y . T am że strz e la li n iem cy do ludności, p racu jąc e j w polu, ran iąc jedną d ziew czy n ę. P o d Z agajew icam . P olichnem , K ow alew em i M iałą u tarczk i1 z p atrolam i niiem ieekietm . F ro n t zachodni: P ró c z z w y k łej strze la n in y spokój. F ro n t p o łu d n io w y : Ż ołędnicę o b rz u c ił n iep rzy jaciel m inam i. P o d Sw oro w em o d p arto p atro l niem iecki. Z re sz tą bez zm iany.

240. (459). W a r s z a w a 27. VII. 19l9 r. Front litewsko-białoruski: Ataki nieprzyjacielskie na prze­ praw ę przez rzekę Rybczankę, koło wsi Sloboda i na nasze linje K urzeniec— Kassuta. odparto. W zięto przytem kilkunastu jeńców. Na południe od linji kolejowej K rasne—Mińsk usadow iły się na sze oddziały na linii Sloboda Suporośna — Slobódka — Dudki — R aków — Buforowa. Do opuszczonego przez niem ców Augustowa w kroczyły wczoraj nasze oddziały. Front poleski: P onow ne ataki bolszewików na T u ró w od­ parto. Front galicyjsko-wołyński: Sytuacja niezmieniona 19S. (460). . P * o ;z n a ń 27. VII'. 1919 ir. F ro n t p ó łn o c n y : W n o cy siln y ogień a rty le rji niem ieckiej i m io taczy m in na Zduny, Z agajew ice. P a rc h a n ie , Bąboiin, L u k asz e w o i M ilew o. W Zag ajew icaoh rańm y jeden żo łn ierz i 2 o so b y cyw ilne. W P aro h an iach szkody w budynkach. . N asza a rty le r ja zm uszona b y ła do o dpow iedzi. P od B ąbolinem i Sam oktęsfcam i o d p arto p atro le niem ieckie. F ro n t zachodni: P od Zato-mą i W ęgielnem o gień m io taczy min, Pod Kolnem zaczep k i patro lu niem ieckiego. F ro n t p o łu d n io w y : B ez zm ian y .

241. (461). W a r s z a w a 28. VII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Na odcinku Wilejki odparto dw u­ krotny atak bolszewicki; wzięto 'do niewoli i zdobyto 3 karabiny m aszynow e. Na odcinku R ybezanki i na północ od Radoszkow icz ożywiona działalność w yw iadow cza. W rejonie na w schód od Nowmgródka posunęły się nasze oddziały do linji Jerem icze — Juckewticze, opierając się o rzekę Uszę. Ataki bolszewickie na Siniawkę odparto. Na odcinku Baranowicz nieprzyjaciel- otrzymuje w dalszym ciągu posiłki. Front poleski: W alki w rejonie T u ro w a trw ają 'dalej. Front galicyjsko-wołyński: Na linji Radziwiłłów—Brody, silna działalność artylerji bolszewickiej.

— 143 — 199. (462). P -o z n a ń 28. VII. 1919 ir. F ro n t pó łn o cn y : O ży w io n a 'działalność patro li niem ieckich pod Lipionką. K rążkow em , P aterk ie m , Maeczikcwieim i O stró w k iem . Z re sz tą prócz zw ykłej strzela n in y spokój. F ro n t zach o d n i: P o d Z ato m ą i: Kolnem odparto p a tro le niem ieckie. P o d W ęgielnem słałby ogień m io taczy min. F ro n t połu d n io w y : N aogół spokojnie. S tr a ty w ciągu d o b y : 1 poległy.

242. (463). W a r s z a w a 29. VII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Na południe od sluckiej szosy doprow adziły nas lokalne potyczki do zajęcia w s i Hołynki i Krysz y łowicz. Po odparciu nieprzyjacielskiego ataku na odcinek W ołoćki (koło Radoszkowicz) przeszły nasze oddziały do kontrataku i roz­ biły siły nieprzyjacielskie, zmuszając je do owrótu w kierunku na Mińsk. W pościgu za pobitym nieprzyjacielem, osiągnęły nasze oddziałyJin.ię Maćki — Horoszki — W e k sz y c e — Kalinki, patrole d otarły do Z astaw ia i Ł oparew icz. D otychczas przyprow adzono 500 jeńców, dużą ilość karabinów m aszynowych i liczne tabory. Kilkakrotne ataki bolszewickie na północ od Wilejki, zostały od­ parte. wzięliśmy przytem 200 jeńców i 2 karabiny maszynowe. Pod Duksztami i Pymsizariami w alki w toku. W zajętym przez nas 26 b. m. Augustowie odbyło się uro­ czyste nabożeństw o i parada wojskowa. T łum y ludności z całej okolicy z radością i entuzjazmem w itały wojska p(o lskie. Front poleski: Silne ataki bolszewickie pod Mokrociem z w y ci esko odparliśmy. Front galicyjsko-w ołyński: P o silnem przygotow aniu artvleryjskiem na odcinku B ro d y — Radziwiłłów, ru sz y ły batal jony bolszewickie do ataku, k tó r y załam ał się w ogniu naszej artylerji i piechoty. 2.00. (464) P o z n a ń 29. VII. 1919 r. F ro n t ‘pó łn o cn y : Na Zagaijewioe i L u k a śz a w o w mocy ogień o jfo taczy min, k a ra b in ó w i k a ra b in ó w m aszy n o w y ch . Na L u k a sz e w o .padło 14 min. P o d Zag.a'jewicami odp arto p a tro l nieprzyjacielski, ró w n ież pod- Zam ościem . Ja k to ro w em , I rzydom am s ,i K irchdorfem . P o z a słab y m ogniem k a ra b in ó w i k arab in ó w m a sz y n o w y c h na reszcie fro n tu spokój. F ro n t zachodni: Z bliżające się do M nichów i K olna p a tro le od p arto . Na cały m froncie słałby ogień m io tac z y m in. Na G ro d n o p adło 5 .granatów r e ­ w o lw e ro w y c h . Za+omski d w o rzec ł B łaki o gień k ara b in ó w m a sz y n o w y c h . F ro n t południow y: Spokój.

243. (465). W a r s z a w a 30. VII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Na linji Sloboda Suporosną — W olina -•'•zeszedł nieprzyjaciel większemu silami do ataku w kie­ runku na Iwieniec — Nałiboki. Atak odparto. Dalsze ataki są oczekiwane. Na północ od Miińska osiągnęły nasze oddziały linję Za­ sta w — Łoparew ieze— Czuczany—Białorucze. Nieprzyjaciel zaj­ muje na tym odcinku przygotow ane już przed tem pozycje wzdłuż rzeki S w isłoczy i Miączy. Na północny zachód o>d Wilejki wzięliśmy 100 jeńców i 2 ka-

— 144 — rabiny maszynowe. Po południu zaatakow ał nieprzyjaciel, po­ suw ając się w niektórych miejscach czterem a liniami, nasze po­ zycje na pólnocny-w schód od Wjilejki. Atak odparto z wielkiemi stratam i dla nieprzyjaciela. W ciężkich walkach na północ od W ilna oddziały nasze w zięły 60 jeńcó'w i 4 karabiny m aszynowe. Front poleski i galicyjsko-wołyński: Sytuacja bez zmiany. 201.

(466). P o z n a ń 30. VII. 1919 r. F ro n t .północny: Na B ąbolin i R ojew o ogień z k a ra b in ó w i k ara b in ó w m aszy n o w y ch . W ieczo rem p a d ły 4 miny na Bąbolin. Po-d Ch-obielińskim M łynem i P a te rk ie m odp arto słab sze patro le. D w a silne p atro le n ie p rz y ja ­ cielskie w k ierunk u Kirchd.ori — K onary — G rabów ką- o d p a rto ogniem z k a ­ ra b in ó w m aszy n o w y ch r k arab in ó w . Na reszcie frontu p ró c z d rob ny ch s trz a ­ łów z k arab in ó w i k a rab in ó w m aszy n o w y ch spokój. F ro n t zachodni: P o m ięd zy G rudnem i W ęgielnem ogień z k a ra b in ó w i k a rab in ó w m aszy n o w y ch . F ro n t połu d n io w y : P ró c z p o jed y n cz y ch strz a łó w ni-c now ego.

244. (467). W a r s z a w a 31. VII. 1919 -r. F ro n t litew sko-białoruski: W ią ż ą c atakam i nasze siły na odcinku baranow ickim , rzucił nieprzyjaciel znaczne siły z kie­ runku Kojdanowa na odcinek D e re w n a — R aków , usiłując je­ dnocześnie sforsow ać rzekę R y bczankę w okolicy Czechy. Na froncie baranow ickim ataki nieprzyjacielskie wszędzie odparto, na innych odcinkach toczą się walki. Ataki bolszewickie na odcinku Kuszanice trwają dalej. Front poleski i galicyjsko-wołyński: Bez zmian. 202. (468). P o z n a ń 31. VII. 1919 Ir. F ro n t pó łn o cn y : W ciągu n ocy o strz e liw a ł n iep rzy jaciel n a sz e p ożycie pod R ojew em . ŻelecbKnem -i okolicy k iszk o w a . Na R o je w o p a d ło 12 mim i 15 po cisków ciężkiej arty le rii, ma Ż elechlin 6 ręczn y ch g ra n a tó w . P od B rzóskam i. R adw anicam i. S tró żem i G ra b ó w k ą o d p arto p a tro le n iep rzy jacielsk ie. W cią­ gu nocy o strz e liw a ł n iep rzy jaciel Wiałkowi-ce z k a ra b in ó w i k a ra b in ó w m aszy n o w y ch . F ro n t zach o d n i: Koło d w o rc a w Z atom i o d p arto p a tro l nieprzyjacielski', s trz e la ją c y z k a ra b in ó w i k a ra b in ó w m a szy n o w y ch . P o m ięd zy G rudnem a W ęgielnem -padło 6 l-ekkich min. P o ste ru n k i n asze p o m ięd zy P ie rz y n a ­ mi a M ałem i G rójcam i o s trz e liw a ł n iep rz y ja c ie l silnym ogniem z -karabinów i o-brzucił 3 g ran atam i ręczne-mi. St-ra-t żadnych. Fr-omt p o łu d n io w y : Po-d Jezio ra m i o strz e liw a ł p atro l n iep rzy jac ie l­ ski p o steru n k i n a sze sa-Kya-mi z k ara b in ó w , n a co o d pow iedziano z naszej stromy karab in em m a szy n o w y m . P ró c z p o jed y n cz y ch strz a łó w z k a ra b i­ n ó w ręczn y ch , spo-kój. Stra-t ni-e b y ło .

425. (469). W a r s z a w a 1. VII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Po ciężkich walkach w ciągu 30. VII. nastąpiło częściowo uspokojenie. Ataki nieprzyjacielskie na Srała w-kę, Słobódkę, Woł-mę rów nież n-a północ od Mińska na linji Gródek Sierakowski — C:zucza-ny—Nlielidowicze zostały z krw aw em i stratami dla nieprzyja­ ciela odparte. Nad rzeką Ry-bczanką został nieprzyjeiel kontr­ akcją odrzucony. Na północ od K urzeńca u d e rz y ły nasze oddziały znienacka

— 145 — na wsie Andrzejki i Budki i zajęły je, przyczem wzięto do niewoli 180 jeńców i 4 karabiny maszynowe. Front poleski: Zawdzięczając intensywnej pracy 9 kom­ panii kolejowej i funkcjonariuszy kolejowych wszystkie mosty między Pińskiem a Łunińcem zostały naprawione i dnia 30. VII. dwa pierwsze polskie pociągi p rzy b y ły na stację Łunihiec. Entuzjazm miejscowej ludności, zebranej w olbrzymiej licz­ bie, przeszedł wszelkie oczekiwania. Front wołyńsko-galicyjski: Na froncie działalności bojowej nie było. 203. (470). P o z n a ń 1. VIII. 1919 r. F ro n t ,pó'łnoc.n-y: Pod T rz y dom am i o d p a rto sła b y patrol n ie p rz y ­ jacielski. Pod R om anow em i W rzeszczyiną o strzeliw a ł n ie p rz y ja c ie l po­ steru n k i n a sze z k a ra b in ó w i k a ra b in ó w m aszy n o w y ch . Z re sz tą spokój. F ro n t zachodni: P o d Zieloną C hojnią u ta rcz k a. P o d Z ębów kiem , Grudniem, B obrów kiam , P ie rz y n a m i a z w ła sz c z a P aw ło w ic a m i o g ień nie­ p rzy jacielsk ich k arab in ó w m asz y n o w y c h i m io taczy min. R azem padło 40 min. F ro n t p o łu d n io w y : P o d K o n arze w e m o strz e liw a ł n ie p rz y ja c ie l n asze p o z y cje przez caią riac i o św ie tla ł je reflek to ram i i rak ietam i. Z re sz tą nic now ego.

246. (471). W a r s z a w a 2. VIII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Silne ataki bolszewickie, p r o w a ­ dzone wzdłuż szosy słuckiej na odcinek Siniawki, jak również i w rejonie Słobódki, zostały krw aw o dla nieprzyjaciela odparte. Na odcinku Wilejki i na linji rzeki Rybezanki ożywiona działalność wywiadowcza. Front poleski: Ataki nieprzyjacielskie na nasze pozycje na w schód od D aw idgródka zw ycięsko odparte. Na północny wschód od Łunińca oddziały nasze zajęły po zaciętej w alce w sie: Budcza, Cudzin i H a w ryłczyce. Front galicyjsko-w ołyński: Ożyw iona obustronna działalność artylerii na odcinku B rodów, pozatem na całym froncie spokój. 204. (472). P o z n a ń 2. VIII. 1919 r. F ro n t p ółnocny: W n ocy o d p a rto silny p a tro l pod W ierzch o sław i­ cam i, s ła b sz y pod R ojew em . Jab ło n o w o o strz e liw a ł n iep rzy jaciel z k a r a ­ b in ó w m aszynow ych'. N a W rzesz, czy n ę padło 40 pocisków armatnich-. Z re sz tą spokój. F ro n t zachodni: Pod Kolnem o d p a rto d w u k ro tn ą z aczep k ę patro li niem ieckich. Na Sępolno ogień k a rab in ó w m asz y n o w y c h i 4 m iny. P od N ow ym Ś w iatem o d p a rto dw a p atro le niem ieckie. P ró c z u ta rc z k i pod Miechocinetm. p adło 7 pocisk ó w n a ro zm aite m iejscow ości fro n tu za c h o d n ieg o ; po zatem spokój. F ro n t p o łudniow y: P iask i o strz e liw a ł n iep rzy jaciel z k a ra b in ó w m a­ sz y n o w y ch . P od G ranów cem strzela n in a'. Z re sz tą spokój.

247. (473). W a r s z a w a 3. VIII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Nieprzyjaciel, w zm ocniw szy się swieżemi, ze wschodnich frontów ściągniętemi. oddziałami łotyszów i m a ry n a rz y , ponowił w nocy z dnia 2. na 3. b. m. na ca­ łym froncie m iędzy puszczą Nałibocką a Wilejką ataki. Szcze10 Wo j e n n e k o mu n i k a t y p r a s o w e Szt. Gen.



146



golnie ciężkie walki toczą się na linji Slobódka — W o łm a — R a k ó w ha północ o d rzeki Wli-aczy nad rze k ą Udrą i Rybczanką. Na innych odcinkach w zm ożona czynność artylerji i mniej­ sze akcje boiowe. Front poleski: Nieprzyjaciel przy współudziale flotylli rzecznej z a ata k o w a ł nasze oddziały w rejonie Dawid gródka. P o zaciętej 18-to godzinnej walce atak został odparty. S tra ­ ty nieprzyjacielskie w y n o s z ą przeszło 250 zabitych, między ni­ mi wielu chińczyków. W zięliśm y jeńców i zdobyliśmy jedną łódź motorową. Front galicyjsko-wołyński: Spokój. 205. (474). P o z n a ń 3. VIII. 1919 r. F ro n t .północny: P od Bąboime.m o dparto silny, p a tro l n ieprzyjacielski. P o d R o m anow em w ciąg u n o c y n iep rzy jacielsk i ogień k a ra b in o w y . F ro n t zachodni: P o d Kolnem i K am ionną od p arto silne p atro le nie­ przyjacielskie. Na G rudzionkę i Je z ie rz y c e '\v nocy silny ogień n iem iec­ kich k a ra b in ó w m aszy n o w y ch . T u ż p o d d w o rcem w w e lk ie m K rzycku i pod T rzeb in ią o d p a rto słab e p atro le n iep rzy jacielsk ie. Na cały m froncie p ad ło 7 min, p rz y zw y k łej strzela n in ie. Z re sz tą spokój. F ro n t p o łu d n io w y : P rz e z c a łą noc o gień ka-j-aibinów m a sz y n o w y c h na Ż ołędnicę. N ieprzyjaciel o św ietlał n a sze p ozycje reflek to ram i i ra k ie ­ tam i. Z re sz tą na cały m froncie spokój.

248.

(475). W a r s z a w a 4. VIII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Atak nieprzyjacielski, p ro w a d z o ­ ny z rejonu Chotenczyc, został przez nas zw ycięsko odparty, wzięto 100 jeńców i zdobyto jeden karabin m aszynow y. Na w schód od jeziora Miadzioł i na północ od Kurzeńca z y - ' skaliśmy przez lokalne ataki na terenie, biorąc 60 jeńców i 3 ka­ rabiny m aszynow e. Dnia 3 b. m. nieprzyjaciel zaatakow ał przew ażającęmi siła­ mi odcinek Raków . Zacięta walka w toku. Na odcinku Baranowicz działalność bojowa oddziałów w y­ w iadow czych i artylerji. Nad P ry p e c ią w rejonie D aw idgródka odparliśm y silne ataki bolszewickie prow adzone p rzy użyciu sta tk ó w opan­ cerzonych. Front w ołyński; O żyw iona działalność bojowa w rejonie S a rn i Bereźnicy. Front galicyjski: Bez zmian. 206. (476). P o z n a ń 4. VIII. 1919 r. F ro n t p ółnocny: P od T u rem o d p a rto p a tro l niem iecki. Na R adw anki W n ocy siln y -ogień k a ra b in ó w m a sz y n o w y c h . W rz e sz c z y n e o strz e liw a ł n iep rzy jaciel a rty le r ią i z k ara b in ó w m aszy n o w y ch . Z re sz tą p ró c z poje­ d y n czy ch strz a łó w spokój. F ro n t zachodni: Na piraw ym sk rz y d le s ła b a d ziałaln o ść piechoty. N a p o zy cje n asze -między Z ębów kiem a R rzy żk ó w k iem -ogień min. -Na od­ cinku le-sznen-sikim o d p arto -patrole niem ieckie. Po-d W iejkfem K rzyckiem o strz e liw a ł n iep rzy jaciel n a sz e p o steru n k i z k arab in ó w m asz y n o w y c h Z re­ s z tą s y tu a c ja bez zm iany. _ F ro n t p o łu d n io w y : P ró c z słabej strz e la n in y ipod Ź ołędnicą na całym fron-cie spokoj.

— 147 — 249. (477). ' W a r s z a w a 5. VIII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Na odcinku R a k o w a udało się nieprzyjacielowi w ta rg n ą ć chwilow o w kilku miejscach do n a ­ szych łinij. Oddziały nasze odrzuciły jednak kontratakiem nie­ przyjaciela ii o d z y sk a ły daw ne stanowiska. N a .c a ły m froncie ożyw iona obustronna działalność bojowa oddziałów w yw iadow czych i silna akcja artylerji-. Na odcinku P ry p e c i zaatakow ali bolszewicy, wspierani ogniem artylerji, nasze iinje na wschód od Łachwy. W alka w toku. Front galicyjski: Oddziały nasze śmiałym w ypadem , zajęły wieś Łopusznę. Nieprzyjaciel w ycofał się, pozostawiając 20 za­ bitych i rannych i 4 jeńców. Na reszcie frontu bez zmian. 207. (478). - P o z n a ń 5. VIII. 1919 r. F ro n t p ółno cny: P-od Zagajetwioa-mi ogień k a ra b in ó w m aszy n o w y ch i k arab in ó w , ró-wnież o d p arto ta-m p a tro le niem ieckie. P o z a pojedyń-czem i strz a ła m i w -okolicy R a d w ąn ek i R o m an o w a z re s z tą spokój. P o d czas w czo rajszej straetei-iny a rty le r ii -niemieckiej n a W -rzesz-czynę, .padło 12(1 ciężkich g ran ató w . F ro n t zachodni: Na K rzy żk ó w k o silny o g ień nieprzyjacieski-ch k a ra ­ b in ów m a s z y n o w y c h i 4 miny. Z re sz tą p ró c z zw y k łej strze la n in y spokój. P od Rcbozyski-e-m i na południe o d B re n n a o d p a rto .patrole niem ieckie. F ro n t p o łu d n io w y : Pjrócz strz ela n in y z k a ra b in ó w m aszy n o w y c h w o k o licy C zarn eg o Las-u n a -c-ały-m froncie spokój.

250. (479). W a r s z a w a 6. VIII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Na południowy wschód1 od W i. lejki dotarły nasze przednie oddziały do linji Żabicze —• Biesia­ dy — Żuków ka. Na odcinku na północ od Miińska ożyw iona obustronna dzia­ łalność artylerji. Na zachód od Mińska zajęły nasze oddziały w ko n tra tak u W ielkie Sioło. Nieprzyjacielskie ataki na Białorucze i na odcinku Siniawki zostały odparte. W odcinku Łunińca odparliśmy silne ataki nieprzyjacielskie na -wschód od Łachwy. Nasze oddziały prow adzą n a tym odcinku dalszą akcję celem oczyszczenia przedpola z -nieprzyjaciela. Zdobycz dnia w czoraj­ szego: 100 jeńców i jeden karabin m aszynow y. Front galicyjsko-w ołyński: Bez zmian. 208. (480). • P - o z r i a ń 6. VIII. 1919 -r. F ro n t p ółnocny: Na- Bąbołin i T r u szczy p n ę o g ień lekkich i -ciężkich min. Po-d B ąbolinem o d p arto n iep rzy ja c iela w sile k o m panii; p-cd R ojew em i Żeleeh linem słab sze p a tro le . P od M ężykiem o d p a rto silniejszy patrol n iep rzy jacielsk i. F-ront zachodni: Po-d Sępolnem ogień -karabinów m a szy n o w y ch i min. Pod N ow ym Ś w ia te m -strzelanina z p a tro le m niem ieckim . Na P ie rz y n y silny -ogień -karabinów m aszynow y-ch i k ilk an aście lekkich miin. Z re sztą b ez -zmiany. P-od . G-raeówki-e-m i- Kloinowcem o d p arto ' piatrol-e. W .okolicy K ąkolew a padło 18 lekkich m in. P-od So-winami p rz e ry w a n y ogień k a rab i­ nó w -mas-zynowych i .karabinów . Z re sz tą bez *m iany. F ro n t połu d n io w y : Spo-kaj.

— 148 — 253. (481). W a r s z a w a 7. VIII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Nieprzyjaciel zaatakował pono­ wnie nasze oddziały na odcinku Derewni, R a k o w a i Loparewi.cz. Ataki z ostały z wielkiemi stratam i dla nieprzyjaciela odparte. Na odcinku B aranow icz oddziały nasze p rzeszły do ataku 1 osiągnęły linję rzeki Łani, opanow aw szy równocześnie Kłeck. W rejonie Łunińca odparliśmy trz y k ro tn e ataki nieprzyja­ cielskie na pozycje nasze na w schód od Daw idgródka. Na od­ cinku Ł a c h w y oddziały nasze, odparły atak nieprzyjacielski, prze­ szły do kontrakcji i zdobyły w w alce na b a g n e ty umocnioną przez nieprzyjaciela wieś Mokroć. Front galicyjski i w ołyński: Bez zmian. 209. (482). P o iz ima ń 7. V.I1I. 1919 j\ F ro n t .północny: P o d W ielow sią, b u k a sz e w e m i T upadłam ! o d p a rto słab e p atro le n iep rzyjacielsk ie. Na R ad w an k i o gień z k a ra b in ó w m a s z y ­ now ych i kilka ręcznych g ra n a tó w . P o d W alk o w ieam i1 o d p a rto p a tro l niem iecki, ró w n ież pod R om anow em silna strzela n in a. F ro n t z a c h o d n i: P o d Kolnem i d w o rcem w Z ato m i o d p a rto 2 p a tr o ­ le. Na Krzyżkówiko w zm o żo n y o g ień karabinów ' -m aszynow ych i 20 lek­ kich min. P od R obczyskiem o d p arto p atro l nieprzyjacielski. Z re sz tą b ez zm iany. F ro n t południow y: Spokój.

252. (483). W a r s z a w a 8. VIII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Między sluoką szosą a nalibocką, dalej na północny zachód od M ińska w y w ią z a ły się nowe walki. Front wołyński i galicyjski: Bez zmian. 210. (484). P o z n a ń 8. VIII. 1919 r. F ro n t p ó łn o cn y : N aogół spokój. F ro n t zach o d n i: Sępolno i okolice Ł om nicy, N ow ego D w oru, K ąkoldw a i M ieebocina •ostrzeliw ał n iep rzy jaciel silne z k a ra b in ó w m a szy n o w y ch . Na p o zy cje n a sz e pod Sępolnem i K ąkolew em p adło ponadto 16 min. Z re sz tą sy tu a c ja b e z zm iany. F ro n t południow y: Nic now ego.

253. (485). W a r s z a w a 9. VIII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Ataki przew ażających sil bolsze­ wickich, prow adzone w drugiej połowie lipca, m ające na celu ode­ branie nam M ołodeczna i Wilejki, zostały dzięki bohaterskiej po­ s t a c i e naszych wojsk odparte. Rezultatem tych 3-tygodniowych walk był znaczny zysk na terenie w kierunku Mińska. Z początkiem sierpnia rzucone na ten front posiłki'dozwoliły nam przejść do akcji zaczepnej. Akcja ta, prow adzona na froncie przeszło i80 kim. rozległym, a zdążająca do podwójnego o skrzy­ dlenia nieprzyjaciela, osiągnęła w zupełności swój cel. ; D etachem ent z. gru p y poleskiej, po kilkudniowym ciężkim m arszu p rzez bagna poleskie, rozbiw szy nieprzyjaciela, opa n o w a ­ ło w nocy z 5 na 6 sierpnia Słuck, za ją w sz y w ten sposób central­ ny punkt e ta p o w y nieprzyjacielski na odcinku B a ra n o w icz ; po o d ­ parciu kontrataków grupa ta skierow ała się na tyły nieprzyjaciela pod Nieświeżem. W walkach, stoczonych dn. 6 i 7 sierpnia, wojska praw ego skrzydła naszago frontu w yrzuciły nieprzyjaciela w sile



149



dw óch brygad z linji daw nych okopów rosyjskich, opanowując Kłeck, Nieśwież i Mir. 8. VIII. przyłączy! się środek ii lewe skrzy­ dło atakującego frontu, uderzając jednocześnie w kierunku KojdanQwa i Mińska. Rzucone n a Smolewicze oddziały przecięły nie­ przyjacielowi połączenie m iędzy Mińskiem a B orysow em . Na pół­ noc od Mińska dwie bolszewickie dywizje sta w iły w technicznie d o b rze umocnionej linji zacięty opór, broniąc ostatnim wysiłkiem Mińska. Po 6-cio godzinnej zaciętej walce z łam ały nasze w o j­ ska nieprzyjacielski opór. W godzinach popołudniowych zaczął nieprzyjaciel bezładny odw rót w kierunku B o ry so w a i Bobrujska. O godz. 19-ej w k ro c z y ły pierwsze nasze oddziały do Mińska. Front bolszewicki m iędzy IIją a poleskiemi błotami został naszym kon c e n try cz n y m atakiem zachw iany. Nasze w o js k ą po­ stępują w pościku za cofającym się nieprzyjacielem. Zdobycz w jeńcach i m aterjale w ojennym jeszcze nieobliczona. W ostatnich w alkach współzaw odniczył żołnierz z Króle­ stwa, Wielkopolski, Litwy i Białorusi, bohaterstw o jego i wspól­ ny wysiłek wszystkich rodzajów broni dały nam zwycięstwo nad przew ażającym nieprzyjacielem. Front w ołyńsko-galicyjski: W rejonie na północ od B ro ­ d ów i na w schód od Łucka w yw iązały się nowe walki. Nad Zbruczem bez zmian. 211. (486). P o z n a ń 9. V tll. 1919 r. F ro n t p ó łn o c n y : P o d T ru sz c z y z n ą p o d ch o d zący p a tro l niem iecki zo­ s ta ł o d p a rty ogniem k a ra b in ó w m asz y n o w y c h . P o d c z a s n o c y silny ogień n a B ąboiin z k a ra b in ó w m a szy n o w y ch , k a ra b in ó w 1 g ra n a tó w ręczn y ch , a ta k ż e m io ta c z y miin. M iędzy Ja k to ro w e m a B o ro w em p ad ło 18 min ciężkiego k alib ru . N a re s z c ie fro n tu spokój. F ro n t zachodni: N ocą silny ogień z k a ra b in ó w m asz y n o w y c h na Kolno i Kaimionnę. Z re sz tą nic now eg o . F ro n t p o łu d n io w y : B ez zm iany.

254. (487). W a r s z a w ą 10. VIII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Pobity w ostatnich walkach nie­ przyjaciel cofa się na Borysów, Bobrujsk i Szack, południowa zaś grupa nieprzyjacielska sta ra się przebić na Sluck. Na c a ły m froncie ścigają nasze wojska cofającego się nie­ przyjaciela. Ś ro d k o w a grupa opanow ała Kojdanów i Stołpce i działa artylerią na ty ły nieprzyjacielskie w kierunku na Szack. Obliczona dotychczas zdobycz w ynosi: 2880 jeńców, 68 k a ­ rabinów m aszynow ych, 4 arm aty, 12 lokomotyw, 250 wagonów, 3 pancerne sam ochody i znaczny materjał wojenny. Dnia 9 sierpnia w kroczy! do Mińska dowódca frontu litewsko-białoruskiego generał Szeptycki ze swoim sztabem. W mieś­ cie spokój i ruch normalny. Front w ołyński: Walki w toku. Front galicyjski: Bez zmian. 212. (488). P o z n a ń 10. VIII. 1919 ,r. F ro n t p ó łn o cn y : O 4-ej po południu z a a ta k o w a ł n ie p rzy jaciel Ptonk-owo. A tak o d p a rto ogniem . W ciągli n o cy n iep rzy jaciel o strz eliw a ł po-

— 150 — ży cie n a sz e pod Li-pkmką i Bąbolimom z k a ra b in ó w m a szy n o w y ch i k a ra ­ binów ręcznych, padło ró w n ież 8 min śred n ieg o kalibru. P od W rz e sz cz y ną n iep rzy jaciel o strz e liw a ł n a sze p o steru n k i z .karabinów i k a ra b in ó w m aszy n o w y ch . N a reszcie fro n tu spokój. F ro n t zach o d n i: D w o rzec w Z atom i toyl p o d silnym -ogniem, n ie­ p rzy jacielsk im , padło ró w n ie ż 6 m in. P o d K ąkolew em p rz e r y w a n y ' ogień k arab in ó w m aszy n o w y ch . P o z a te m nic now ego. F ro n t połu d n io w y : Z upełny spokój.

255. (489). W a r s z a w a 11. VIII. 1919 r. Front litewsko-białoruski: Nieprzyjaciel wycofuje w dal­ szym ciągu rozgromione przez nas oddziały w kierunku na B e ­ rezynę. Nasze wojska osiągnęły w pościgu za' nieprzyjacielem dnia 10 b. m. lituję, odległą o 25 kim. na północny i południowy wschód od Mińska. Na odcinku na południowy wschód od Kojdanowa rozwija­ ją oddziały naszej kaw alerii dalszą akcję na tyłach bolszewickich. Na odcinku Łunińca bez zmian. Front w ołyński: Aby przeciwdziałać dalszej celowej k o n ­ centracji wojsk bolszewickich, p rzerzu can y ch z frontu sy b e ry j­ skiego na nasz front, w zw iązku z operacją, podjętą n a Litwie, w ojska frontu w ołyńskiego przeszły rów nież do akcji zeczepnej z rejonu B ro d y — Łuck. P o krótkich a zaciętych walkach zajęto Krzemieniec i Dubno. Dalsza akcja w toku. Nieprzyjaciel cofa się za rzekę Stublę. Front galicyjski: L e w e przeciwbolszewiokie skrzydło frontu galicyjskiego przy łą cz y ło sic na północ od W o łd c z y sk do akcji zaczepnej frontu w ołyńskiego i zajęło szereg pogranicznym wsi. 213. (490). P o z n a ń 11. VIII. 1919 r. F ro n t p ó łn o cn y : P a tro l niem iecki podchodził -pod Płonków -ko lecz zo­ sta ł n a ty c h m ia st o d p a rty . P ró c z po jed y ń czy ch strz a łó w kwietnia przeszło 3,000 pocisków. W! związku z temi niepowodzeniami nastrój czerwonogw ardzistów , p o c zątkow o w ojow niczy i p e w n y siebie, załamał się znacznie. P o odparciu przez nas ataków 6-go kwietnia do­ w ó d z tw o bolszewickie w y d a ło rozkaz kontynuow ania energicz­ nego ataku, grożąc dowódcom trybunałem rewolucyjnym. R zeczyw iście W ciągu dnia 7-go kw ietnia nieprzyjaciel po­ nowił zaciekłe ataki na odcinku od w si Jakim ow ska Słoboda az do naszej re d u ty pod w sią Nachów. 'Walki na ty m odcinku pod względem' napięcia i intensyw ności ognia ze stron obu przecho­ dzą wszystkie dotychczasow e bitw y n a froncie bolszewickim. Oddziały nasze, bez w zględu na ogrom ną p rze w ag ę liczeb­ n ą czerwonej armji, w y k a z a ły w nierównej tej walce bart i od­ w a g ę starego żołnierza.

— 217 — M iejscowe pow odzenia ' bolszew ickie zlikw idow ano / braw urow em i k o n tratakam i naszej piechoty i jazdy. 497. (743). W a r s z a w a 9. IV. 1920 r. Na Podolu przeszedł w czoraj nieprzyjaciel do ataku na w sie: K urożynę, Iw ankow ce, Kuczę, S tru żk ę (Strugę M ałą) i Zaborożniiowce. W ataku tym b rała udział now a 41 bolsze­ w icka, dyw izja, p rzerzucona na nasz front z frontu rum uńskie-, go. P o zaciętych w alkach, oddziały nasze odrzuciły p rzeciw ­ nika od naszych 'Mnij! obronnych, biorąc kilkudziesięciu jeńców i 2 ‘k a ra b in y m aszynow e. Na W ołyniu, w7 celu stw ierdzenia m eldow anej ciągle k o n tr­ akcji sił bolszew ickich, oddziały nasze dokonały o s t r w i w y ­ w iadów . W w yw iadach tych, k tó re p o tw ierd ziły koncentrację przeciw nika, oddziały nasze a ta k o w a ły przednie straże bolsze­ w ickie, biorąc 4 'arm aty, 9 karabinów m aszy n o w y ch i kilkudzie­ sięciu jeńców , po dekoniu ezego p o w ró ciły na sw e stanow iska, Zacięte w alki na P olesiu trw a ją w dalszym ciągu. G w ałtow ne ataki bolszew ickie załam ały się na linji Szaciłiki — Szlaw an i n a reducie kolejow ej pod N achow em . W idząc bezskuteczność ty ch atak ó w frontow ych bolszew icy próbow ali obejść nasze pozycje w okręgu Chojnik. M anew r ten jednak b ył zniw eczony p rzez nasze oddziały. Na w sch ó d od B e re zy n y nieprzyjaciel zachow uje się b ie r­ nie. W y w ia d y nasze stw ie rd z iły p rzy b y w a n ie now ych sił bol­ szew ickich do okręgu na w schód od Lepla. 498. (744).' W a r s z a w a 10. IV. 1920, Ataki bolszew ickie na Podolu p rz y b ra ły c h a ra k te r plano­ w ego uderzenia na szerokim froncie. W alki pod Kuczą, S tru g ą i Iw ankow cam i b y ły zacięte, B olszew icy w prow adzili do akcji- znaczną ilość arty lerji i sam o­ ch o d y opancerzone. ■ P o ciężkich w alkach, w k tó ry ch niejednokrotnie dochodziło do w alki na białą broń, atak bolszew icki załam ał się na naszei linji obronnej. C elem uprzedzenia ataku bolszew ickiego, który, według w iadom ości w yw iad o w czy ch , m iał być przep ro w ad zo n y w c z o ­ raj na Zw lahel, oddziały nasze dokonały w ypadu, ro z b iły kon­ centrującego się przeciw nika, zd o b y ły 4 d ziała z zaprzęgiem ■i amunicją, 13 karabinów m aszynow ych, w zięły około 200 jeń­ ców i pow róciły na sw e stanow iska. Z p rzejęty ch ro zkazów bolszew ickich w ynika, że dow ó d z­ tw o czerw onej arrnji przyw iązuje n ad zw y czajn ą w agę do w alk n a Polesiu. Istnieje k a te g o ry c z n y ro zk az G łów nodow odzącego — T rockiego opanow ania M ozyrza i K alenkow icz do dnia 10-go b. m.

W zw iązku z tera ataki na Polesiu, zw łaszcza na p ó ł­ nocnym jego odcinku, trw ają w dalszym ciągu z niezm ienną Intensyw nością. O ddziały nasze u trz y m ały na całej rozciągłości sw oje pozycje. Nasz w y w iad lotniczy stw ierdził, że bolszew icy podw ożą od stro n y Hom la now e oddziały. 499.(745). Wi a r s z a w a 11. IV. 1920 r. B itw ą na Podolu p rzy b iera coraz to bardziej zacięty cha­ ra k te r; silne ataki bolszewickie na linję rzeki Kalusika zostały kontratakam i k rw a w o odparte. ■ Na Polesiu przeciw nik, w y c z e rp a n y bezskuteczinemi a ta ­ kami w ciągu całego dnia w czorajszego, zach o w y w ał się pa­ syw nie i dopiero w nocy ponow ił zaciekłe ataki na linję Szaciiki —■ Nachów, w prow adzając do akcji ogrom ną ilość karabinów m aszynow ych i chcąc gw ałtow nym ogniem zdem oralizow ać na­ sze oddziały. Na południe od linji kolejow ej K alenkow icze — Hom el bol­ szew icy usiłow ali p rzełam ać nasze pozycje na rzece W ić, przyczem na w ieś C habue sk iero w an y był g w a łto w n y ogień 5 batery i bolszew ickich. C ałą bitwę n a Polesiu cechuje niespotyka­ na dotychczas uporczyw ość ataków bolszew ickich. W rejon.'e S zaciłek i S trakow icz nieprzyjaciel prow adzi ataki gęste mi k o ­ lumnami piechoty. Pom im o oporu i przew ażających sit bolszew ickich, od­ działy nasze w zaciętych w alkach nie u stąp iły w żadnym pun­ kcie ze sw oich pozycyj, odpierając w szy stk ie ataki. Na reszcie frontu działalność w yw iadow cza. 500. (746). W a r s z a w a 12 . IV. 1920 r. B itw a na Podolu, prow adzona z w ielką zaciekłością od kilku dni, jest ro zstrz y g n ięta dla nas zw ycięsko. P o cofnięciu centrum ataku bolszew ickiego na południe od Nowej U szyey, w y k onano qd półn o cy k o n tratak na sk rzy d ło i ty ły atakującego nieprzyjaciela. W ten sposób atakująca 41 dy w izja sow iecka b y ła zm uszona do gw ałtow nego cofnięcia się poza linje w yjściow e sw ego ataku. Zdobycz nasza w ynosi: 4 działa z am unicją i zaprzęgiem . 21 karabinów m aszynow ych, znaczną liczbę jeńców , liczny ta ­ bor kolejow y i prow iantow y. Na Wołynliu nieprzyjaciel zachow uje się biernie, zasila jednakże ten front. Na Polesiu oddziały nasze, um ocniw szy się na sw ojej linji', dokonały z pow odzeniem kilku m iejscow ych kontrakcyj. Nie­ przyjaciel prow adzi przeg ru p o w an ia do dalszego ataku. 501. (747). W a r s z a w a 13. IV. 1920 r. R ozbity w czoraj na Podolu nieprzyjaciel w ycofał się na południow y w schód. K aw aleria nasza w pościgu w zięła zn acz'

219 ną liczbę jeńców . Obecnie oddziały nasze w ra c ają na sw e po­ zycje zasadnicze. Na Polesiu nieprzyjaciel atakuje w dalszym ciągu. P o gw alto w n em przygotow aniu artyleryjskiem gęste kolum ny pie­ choty przeciw nika n a ta rły na nasz odcinek Szaciłiki — S trako­ wi cze. W y b itn ą rolę p rzy odparciu tych ataków o d eg rały n a sze a p a ra ty bojowej eskadry poznańskiej, ostrzeliw ujące ogniem k a ­ rabinów m aszy n o w y ch baterje nieprzyjacielskie. Po odparciu p rz e z nas ataku próbow ali bolszew icy d w u ­ krotnie jeszcze atak o w ać nasze pozycje. Ogień ich arty lerji do­ chodzi! do najw iększego napięcia. W szy stk ie atak i odpartow całości ogniem naszy ch karabinów m aszynow ych i ogniem zaporow ym naszej arty leiji. P od w ieczór bolszew icy, poniósł­ szy nadzw yczaj ciężkie .s tra ty w ycofali się na sw oje pozycje w yjściow e. W alki te p rzy n o szą zaszczy t oddziałom wielkopolskli-m,. k tó re sw ą w y trw a ło śc ią w w alce i znakom item w spółdziała­ niem w szystkich broni n iw eczą najw iększe w ysiłki nieprzy­ jaciela. Na reszcie frontu spokój1. 502. (748). W a r s z a w a 14. IV. 1920 r. Na odcinku poleskim ożyw iona działalność artylerji. O prócz drobnych u tarczek obustronnych -oddziałów w y w ia d o w cz y c h nie n astąp iły żadine zm iany. N ieprzyjacielski lotnik rzucał bom by na B aranów kę, n ie w y rz ą d za jąc szkody. W północnej części w ołyńskiego odcinka dział a ln-oś ć w y w i a do w cz a. W ypad nieprzyjaciela, d ążący do przekroczenia S łu czy w rejonie Przewałó-wki, załam ał się w ogniu n aszy ch karabinów m aszynow ych. N asze sam oloty za ata k o w a ły C udnów , o strz e ­ liw ując skutecznie dw orzec kolejow y, m aszerujący tab o r i od­ dział konnicy. Na odcinku poleskim-, koło S zaciłek i Strakow iez, up ły n ął w c z o rajsz y dzień spokojnie. N ieprzyjaciel przeg ru p o w ał się do now ego ataku, k tó ry rozpoczął się dziś ran o . Na południow ym odcinku P olesia ro zb iły się s in e bolsze­ wickie atak, skierow ane na Chabne, Glin iszczę i U szyniec. O d­ działy n a sze p rze sz ły do zdecydow anych w y p ad ó w n a g ro m a ­ dzącego się nieprzyjaciela i- w y rz u c iły go poza linję rzeczki W ie. W rejonie L epla i P o ło ck a niem a żadnych zmian. 503. (749). W 1a r s z a w a 15. IV. 1920 r. Na podolskim odcinku działalność w yw iadow cza. O ddzia­ ły, m ające za zadanie przeszkadzanie nieprzyjacielowi, w koncen­ trow aniu się przed naszym frontem-, zdobyły 5 arm at z za-przęgiem. 8 k a ra b in ó w m aszyn ow ych, kilkanaście ręcznych k a ra ­ binów m aszynow ych i w zięły 60 jeńców.

.

— 220 — W y w ia d y lotnicze stw ie rd z iły znaczne tra n sp o rty bolsze­ w ick ie w Zmie-rzynce. W y p a d bolszew ickich oddziałów na N ow y K onstantynów o d p a rto k rw aw o . Na W ołyniu z a ata k o w a ły sow ieckie oddziały Slaw eczno. . A kcja ta załam ała się w ogniu obrońców . O prócz drobnych u tarc ze k patroli, nie zaszły żadne zm iany. Na Polesiu w o k ręg u S zaciłek z niegasnąeą in tensyw no­ ś c ią prow adzone ataki- nieprzyjaciela, poparte silnym ogniem arty lery jsk im , odparto. Na w schód od M-ozyrza nasz oddział w y p ad o w y dotarł do C hojnik, rozbijając koncentrujące się oddziały bolszew ickie. W okręgu rzeki S ła w e e zn y nasze w ojska w św ietnie p rz e ­ prow adzonej akcji w ypadow ej zniosły, św ieżo tam przy b y ły , p u łk 57-y piechoty bolszew ickiej, biorąc licznych jeńców , oraz z d o b y w ając k arab in y maszyno-we, tabor pułk o w y i kaneelarję. .504. (750). W a r s z a w a 16. IV. 1920 r. Na Polesiu nieprzyjaciel ponaw iał ataki w rejonie S trakow icz, cstrzeliw ując resz tę odcinka intensyw nym ogniem a r ty ­ leryjskim . Ataki b y ły naogół słabsze od dotychczasow ych i odparto je bez trudności. P odw ożenie now ych w ojsk bolszew ickich przed nasz front tr w a .

Pozatern sy tu a c ja bez zm iany. 505. (751). W a r s z a w a 17. IV. 1920 r. Na odcinku podolskim z a ata k o w a ł nieprzyjaciel ponow nie N ow y K onstantynów . A tak k rw a w o odparto. W połhdnio-wej części- P odola koncentruje nieprzyjaciel liczniejsze siły, opierając się o D niestr. Na froncie w ołyńskim są w idoczne znaczne przeg ru p o w a­ nia- na ty ła c h nieprzyjaciela. Za pom ocą św ieżo nap ły w ający ch o ddziałów 1 ze w schodu i (południa zasila on znacznie ten odcinek frontu. Wi rejonie n a w schód od Lepla koncentracja sił bolszew ic­ kich trw a w dalszym ciągu. P ozatern na całym froncie w zm ożona działalność patroli i oddziałów w yw iadow czych. 506. (752). W a r s z a w a 18. IV. 1920 r. W obec tego, że sytuacja na odcinku poleskim sta w ała się co-raz cięższą, w sk u tek nieustannie trw ają cy c h a ta k ó w bolsze­ wickich i ciągle -zw iększających się sił, została zarządzona, z w yzyskaniem - m om entu przegrupow ania nieprzyjacielskiego do -nowego ataku, k o ntrakcja, m ająca na celu uniem ożliw ienie d alszy ch a ta k ó w nieprzyjacielskich. W aikcj-i tej zo-staly ro-zbite siły nieprzyjacielskie, stojące p rz e d naszym frontem ; dotychczas m eldow ana zdobycz wy-no-

— 221 — si 7 dział i 40 karabinów m aszynow ych. Na Podolu i W o ły n iu ożyw iona działalność w oddziałach w yw iadow czych. 507. (753). W a r s z a w a 19. IV. 1920 r. W 1 północnej części Polesia i na odcinku litew skim gru p u je nieprzyjaciel w dalszym ciągu iioąyo nap ły w ające oddziały, z a ­ silające jego front. Stw ierdzono, w okolicy R zeczy cy now ą dyw izję n iep rzy ja­ cielską. v Na całym froncie utarczki oddziałów w y w y ład o w czy ch . P o zatem sytuacja bez zm iany. 508. (754). W a r s z a w a 20. IV. 1920 r. Na podolskim froncie odparto ataki w y w iad o w czy ch od­ działów nieprzyjaciela pod W a e ła w k ą i Zam iechow eni. W północnej części P olesia ponow ił nieprzyjaciel upor­ czy w e ataki na odcinku Szaciłki — Strąkow iicze. I tutaj u d a­ rem niono kpw aw o jego zam iary. R ów nież rozpoczął nieprzyjaciel ataki od stro n y O w ru cza ■na S ław eczno, z celem zdobycia M ozyrza od południa. Do tego ataku 1 w p ro w ad zo n a była now a dyw izja nieprzyjacielska: A taki odparto, zadając nieprzyjacielow i bardzo dotkliw e stra ty . Na reszcie frontu działalność patroli. 509. (755). W a r s z a w a 21. IV. 1920 r . ' Na podolskim odcinku obustronna działalność artylerji.. W północnej części P o le sia odnow ił nieprzyjaciel zinacznemi siłami u porczyw e ataki na odcinku Szaciłki — Strakow/icze.. Dzięki bohaterskiej w y trw ało ści naszych oddziałów , uda­ rem niono k rw a w o zam iary nieprzyjaciela. . Na reszcie frontu bez zmian. 510. (756). W ia r s z a w a 2 2 . IV. 1920 r. W północnej części P olesia, przy co raz to w iększym na­ grom adzeniu sił, odnow ił nieprzyjaciel u p o rczy w e ataki na od­ cinek Szaciłki — S trakow ieze. Akcję odparto. Ciągłe zasilanie sow ieckiego frontu na południow ym od­ cinku św iadczy o szerokich i zaczepnych zam iarach nieprzyja• , cielą. Na froncie litew skim odrzucono atak w y w iad o w czeg o od­ działu pod Druskdenlrkami. Na reszcie frontu, oprócz m iejscam i ożyw ionych u tarczek w yw iadow czych oddziałów, sytuacja bez zmiany. 511. (757). W a r s z a w 'a 23. IV. 1920 r. Na odcinku podolskim u tarczki oddziałów w y w iadow czych. Na W ołyniu i -Polesiu daje się odczuw ać ż y w y ruch p rz e ­ grupow ań n a ty ła c h nieprzyjaciela, potw ierdzający jego dalsze zaezapne zam iary.

__ 222 __ Na Litw ie odparto w y p ad nieprzyjaciela w rejonie W iłkom ierza. Na reszcie frontu sytuacja niezm ieniona. 512. (758). W a r s z a w a 24. IV. 1920 r. Wi o b szarze P ry p eo i nieprzyjaciel dokonyw a w dalszym cią g u przegrupow ań, posuw ając sw oje oddziały ku naszym pozycjom . O dnow iony atak czerw onych oddziałów w rejonie Szaciłe k k rw a w o odparto. 'W rejonie W iteb sk a koncentruje nieprzyjaciel n ow oprzyb y w a ją c e silne rezerw y . Na L itw ie i Podolu niem a zmian. 513. (759). W a r .s z a w a 25. IV. 1920 r. Na Podolu i W płyniu nieprzyjaciel rozw inął bardzo ż y w e ' ru c h y w yw iadow cze, paraliżow ane jednak energicznie przez n a sz e oddziały. W północnej części Polesia atak o w ał nieprzyjaciel Chabne. A tak odparto. Na południe od D źw iny koncentrują się w dalszym ciągu b a rd z o liczne siły nieprzyjaciela. • N a Litw ie sytuacja niezm ieniona. 514. (760). W a r s z a w a 26. IV. 1920 r.~ Na odcinku na południe od Dźw.iny koncentruje nieprzyja­ ciel w dalszym' ciągu znaczne siły. Na Polesiu, W ołyniu i Podolu obustronna działalność w y­ w iadow cza, prow adzona coraz intensyw niej. Części 1 w ojsk ukraińskich, znajdujące się po stronie bol­ szew ick iej, zd radzają chęć w ystąpienia p rze c iw oddziałom so­ w ieckim . Na niektórych m iejscach 1 frontu słychać odgłos w a l­ k i za 1inją nieprzyjaciela. Na froncie litew skim utarczki patroli.

|

515. (761). * W a r s z a w a 27. IV. 1920 r. Blisko od 6 tygodni arm je bolszew ickie prow adziły nie­ ustanne uporczyw e ataki na linje naszego frontu. P rzeciw nik, w długich i u p o rczy w y ch w alkach o d p arty zw ycięsko przez w o jsk a nasze, nie zaniechał bynajm niej zam iarów ofensyw nych, k o n c e n tru ją c bez p rz e rw y św ieże siły, ściągane z najodleglej­ sz y c h rosyjskich frontów , z w idocznem postanow ieniem osią­ g n ięc ia za w szelką cenę decydujących sukcesów w ojennych. U przedzając zam iary .przeciw nika, arm je nasze, prow a­ dzone osobiście przez W odza N aczelnego, p rzeszły w. dniu 25 k w ie tn ia r. b. do ogólnej k o n tro fen sy w y na W ołyniu i Podolu. Ju ż p ierw szy dzień ataku, prow adzonego przez w szy stk ie •oddziały z nadzw yczajną b raw u rą i popartego skutecznem za­ sto so w an iem najnow szych technicznych środków walki, deprow ad zi! na północnem sk rzy d le do zdobycia O w rucza, Krenm a, W ińska i Cud nowa.

— 223 W y z y sk u ją c zw ycięstw o pierw szego dnia, rozbicie i po­ płoch nieprzyjaciela, wojsko nasze dnia 26 kw ietnia rozpoczęto, w celu w yzyskania pierw szego zw ycięstw a, na całej linji en er­ giczny pościg. ' Pozostając w ścisłynu kontakcie z cofającem i się oddziałam i przeciw nika, zajęto w szybkim pochodzie już 26 kw ietnia, o go­ dzinie 8 -ej rano, po krótkiej i zaciętej w alce Żytom ierz. Na obszarze Ż ytom ierza rozbito nieprzyjacielskie dyw izje 28-ą piechoty i 17-tą jazdy. Z naczna zdobycz w ojenna w p adła .w nasze ręce. D otych­ czas nie zdążono jeszcze przeliczyć liczby w ziętych jeńców oraz zdobytych dział, sam achodow pancernych, karabinów m aszy­ now ych i w szelkiego rodzaju sp rzętu w ojennego. Na Podolu w ojsko nasze osiągnęło linję Iołtuszków — Miehałow ce — W ierzbo wilec — żw an . Akcja posuw a się tutaj zw ycięsko z n iepow strzym anym im petem . Św ietne rezultaty, osiągnięte w tak krótkim czasie, za­ w dzięczać należy entuzjam ow i i żelaznej w y trw a ło śc i naszych oddziałów w szystkich broni, k tó re w trudnym częściow o te ­ renie, w śród ciągłych w alk, w ykonały długie i uciążliw e m ar­ sze, nie szczędząc sil, a b y osiągnąć w y zn aczan e cele. 516. (762), W a r s z a w a 28. IV. 1920 r. O fensyw a na U krainę rozw ija się nadal pom yślnie. N asze oddziały w. szlachetnem w spółzaw odnictw ie, ś e g a ją ogrom netni m arszam i nieprzyjaciela i nie dają mu. czasu do zebrania sil. Malin', Korositeń, B erdyczów , K oziatyn. Chmielnik i B ar, są zajęte. Zdobycz w jeńcach' i m ateriale w ojennym ogrom na. W B erdyczow ie, bronionym ' zacięcie w kilku punktach, w zięto praw ie w szy stk ie sk ła d y i urządzenia. 44-tą dyw izję sow iecką, oraz w iększą część lei sztabu rozbito. N asza Jazda m anew rem oskrzydlającym zdobyła po ostrej nocnej w alce K oziatyn, biorąc tam 2,000 jeńców . W ży to m ierzu w zięto, oprócz nieprzeliczonej jeszcze zdo­ by czy , 10 dział, czołg i k-ancelarję 58-ej dyw izji sow ieckiej. N astrój ludności m iejscow ej w w iększości p rz y c h y ln y , w ojska, w k raczające do Ż ytom ierza, b y ły entuzjastycznie w i­ ta n e . ■ 517. (763). W a r s z a w a 29. IV. 1920 r. O fensyw a na U krainie rozw ija się w dalszym ciągu b ar­ dzo pom yślnie. O siągnąw szy planow o pierw sze cele, grupują się flasze w ojska do dalszych, działań. O ddziały nasze zajęły M ohylów nad D niestrem i p rzeła­ m ały zacięty opór nieprzyjaciela na Linji M ytki — M alczkowce. W. M ohylowie w itano nasze oddziały bard zo przychylnie. W pom ocniczej akcji, prow adzonej na północnym W oły-

224



niu. zdobyliśm y w C zarnobylu, nad P ry p e c ią , 4 statki bojow e, 5 bag ro w có w , działa, w a rs z ta ty i stację radiotelegraficzną. P o d czas ataku ną C zarnobyl zatopiła pińska flotylla dw a pan­ cerniki przeciw nika. Od początku o fen sy w y rozbito praw ie zupełnie 12-tą a rm ję sow iecką, a 44-a i 58-a dyw izje bolszew ickie p rz e sta ły ist­ nieć, jako jednostki ta k ty c z n e ; resz ta w ojsk bolszew ickich na tym froncie co fa się bezładnie n a w schód i południo-w schód. N ieprzyjaciel poniósł w zabitych i jeńcach oraz m ate ria ­ le w ojennym ciężkie s tra ty . D otychczas naliczono .15,000 jeńców, 60 dział, S4 karab in y m aszynow e, liczny tab o r kolejow y, oraz dużo cennego m ate r­ iału w ojennego. Zdobycz rośnie z dnia na dzień, w m iarę naszego posuw ania się naprzód. 518, (764). W a r s z a w a 30. IV. 1920 r. W ojska nasze w dalszym zw ycięskim pochodzie zajęły Z m ierzynkę i W innicę, gdzie w itano radośnie ich w kroczenie. Na odcinku K oziatyna zajęto szereg m iejscow ości. P rz e j­ ścia przez rzek ę T e teró w zo stały zajęte i obsadzone p rzez n a ­ sze w ojska. Szczególnie zacięte w alki stoczono o m iasteczko Malin, w obronie k tórego uczestniczyły chińskie oddziały. Mia­ steczk o zostało zajęte po dłuższym boju, przyczem zdobyliśm y kilkanaście dział, bardzo dużo karabinów m aszynow ych i rę c z ­ nej broni. Z dobycz nasza w tab o rze kolejow ym w ynosi około 100 pa­ row ozów i 2,900 w agonów . W zięto rów nież kilka uruchom io­ nych pociągów pancernych w Ż ytom ierzu i B e rd y czo w ie; zdo• b y ły nasze oddziały kilka czo łg ó w 'i jedną eskadrę lotniczą. W alczące d o tychczas po stro n ie bolszew ików b ry g a d y ukraińskich strz e lc ó w siczow ych z ło ży ły w w iększości broń i poddały się. Ogólna liczba rozbrojonych siczow ników sięga 12,000 ludz-i. Na L itw ie i Białorusi sytuacja naogół niezm ieniona. '

519. (765). W a T s z a w a 1. V. 1920 r. Rozbita arm ja nieprzyjacielska ccfa się w dalszym ciągu w bezładzie. Na odcinku Z m ierzynki i W innicy zajęliśm y linję S tanisław czyk — Hmiewań — P iśarz ó w k a — K osaków ka. Wi Zm ierzynce urządzenie stacji nienaruszone; zdobyliś­ m y tam liczny tabor kolejow y, radiostację i w iele nieobliczouego jeszcze m aferjalu w ojennego. W W innicy w zięliśm y 21 dział, sk łady artyleryjskie, am u­ n i c y j n e , techniczne, pociąg sanitarny, szpitale w ojskow e i ogrom ­ ne m agazyny .żyw nościow e. M ateriał w ojenny, z d o b y ty na w ziętej do niew oli 2-ej b r y ­ gadzie strzelcó w siczow ych, w edle dotychczasow ych obliczeń w y nosi: 32 działa z kom pletnym ' zaprzęgiem , przeszło 150 k a -

— 225 —

< rabinów m aszynow ych, około 5,000 karabinów piechoty, radio­ stacja, wielkie tab o ry i znaczna ilość koni. N asza dyw izja, operująca n a północ od W innicy, znako­ m itym m anew rem na K alinów kę i stację kolejow ą H olendry, od1 cięła o dw rót cofającym się oddziałom bofezewiickim, przyczem oddziały jednego z naszych pułków piechoty, odcięte od sił głów nych, w y trz y m a ły w szy stk ie k o n tra tak i nieprzyjaciela, nie ' dając mu się przebić w zdłuż toru kolejow ego. R ezultatem tych J . w alk było zupełne rozbicie przeciw nika. W zięto około 8,000 ! jeńców , z d o b y to 2 pancerne pociągi, 10 dział i kilkadziesiąt k a ­ rabinów m aszynow ych. W edle dokładniejszych obliczeń, zdobycz na jednym ty lk o odcinku K oziatyna w y n o si: 8,000 jeńców , 14 arm at, 190 karai blinów m aszynow ych, w ielką ilość tab o ru kolejow ego, pociąg pancerny, 7 pociągów san itarn y ch , jeden sam ochód pancerny, wiele sam ochodów zw y k ły ch , kilka sam olotów , znaczne tab o ry i dużo innego m ateriału w ojennego. W B erdyczow ie, prócz podanych już ilości, w zięto jeden czołg i jeden sam ochód pancerny. Podnieść n ależy b o h atersk ie li pełne pośw ięcenia zacho: w anie się n aszy ch oddziałów . Pod Białopolem patrol, sk ładający się z 10-ciu ułanów z puł­ ku 14'go, prow adzony przez podporucznika Galinkiewicza, zaata­ kow ał cofający się oddział piechoty bolszew ickiej, zdobył sam o­ chód pancerny, 15 karabinów m aszynow ych i w ziął 30 jeńców . Na Polesiu, B iałorusi i L itw ie sy tu acja niezm ieniona. 520 (766). W a r s z a w a 2 . V. 1920 r. W dalszym pościgu za nieprzyjacielem zw ycięskie nasze wojska dnia 1 m aja zdobyły stację kolejow ą C hw astów . Z estaw ienie ogólnej zdobyczy z przebiegu o p eracy j od dnia 25 kw ietnia do 1 m aja w yk azu je: 25,000 jeńców, 120 dział, 418 karabinów m aszynow ych, 2 pociągi pancerne, 2 sam ochody pan­ cerne, 2 czołgi, 3 sam oloty, 3 stacje radiotelegraficzne, znaczną ilość p aro w o zó w i wagonów, o raz obfite sk ła d y arty lery jsk ie, techniczne, tab o ro w e i ‘m agazyny żyw nościow e. C yfry te sa najlepszą m iarą osiągniętego zw ycięstw a. C ały bieg operacyj, prow adzonych na obszarze od P ry p e ci do D niestru, obfituje w liczne m om enty niezw ykłego bohaterstw a i pośw ięcenia naszych oddziałów. N iektóre z nich będą później podane. W krw aw ej w alce o.M alin, (kierując osobiście obroną stacji,, uporczyw ie atak o w an ej p rzez w yborow e oddziały bolszewickie,, zginął śm iercią b o h atersk ą szef sztabu jednej z brygad jazdy, ad­ iutant N aczelnego W odza, m ajor Stanisław R adziw iłł, przy zdo­ byciu z aś C hw astow a, dow ódca batalionu pułku 5 piechoty Legjo-nów, m ajor M łot-Parczyński. W oje nne k o m u n ik a ty p r a s o w e Szt. Gen.

.

— 226 — Na północnym odcinku poleskim i na Białorusi utarczki w y­ w iadow czych oddziałów. 521. (767). W a r s z a w a 3. V. 1920 r. Na Podolu i W ołyniu nasza ofensyw a w dalszym ciągu roz­ w ija się pomyślnie. Na Podlasiu oddziały nasze w śm iałym w ypadzie rozbiły doszczętnie bolszewicki pułk 415 p., zdobyw ając 3 działa z zaprzę­ giem, 4 karabiny m aszynow e, oraz kilkudziesięciu jeńców . Na B iałorusi sam olot esk ad ry wielkopolskiej, prow adzony przez sierżanta Lago-dę, w trakcie w yw iadu nad stacją Prijam ino, zo-stal zaatakow any p rze z 3 „N euperty“ nieprzyjacielskie; jeden z nich, ciężko w w alce pow ietrznej uszkodzony, -zmuszony został do wylądowan-ia na naszym- terenie. Na Litwie sy tu acja niezmieniona. 522. (768). W a r s z a w a 4. V. 1920 r. W dniu w czorajszym oprócz lokalnych sta rć nie zaszło mc znaczniejszego. N asza akcja na U krainie postępuje w dalszym ciągu po­ m yślnie. Na odcinku D źw iny utarczki w yw iadow czych oddziałów. Na reszcie frontu -sytuacja niezmieni-o-na. 523. (769). W a r s z a w a 5. V. 1920 r. Na -odcinku D źw iny sytuacja- bez zm iany. Na Podolu w ojska nasze m aszerują w dalszym ciągu na w schód. N ieprzyjaciel cofa s-ię w -popłochu. Na Polesiu oddział pułku 58 p. w energicznym w ypadzie z a ­ jął w ieś Jeta-n, zdobyw ając 8 karabinów m aszynow ych, m aterjai telefoniczny i zadając nieprzyjacielow i d-o-tkliwe straty . Na pozostałych -odcinkach obustronna działalność w y w ia ­ dow cza. 524. (770). W a r s z a w a 6 . V. 1920 r. Na Podolu pod naporem naszych wojsk, posuw ających się bezustannie naprzód, nieprzyjaciel w ycofuje rozbite oddziały w kierunku wschodnim- i południow o-w schodnim . D nia 3'go m aja jazda nasza opanow ała B iałą C erkiew i Ro­ kitno. Na Białorusi przeprowadzono- energiczny w y p ad celem zba­ dania nieprzyjacielskiej sytuacji; oddziały -nasze przełam ały za­ cięty -opór nieprzyjaciela, broniącego wsi W ielatycze, A zajęły tę m iejscow ość, zdobyw ając 3 -karabiny m aszynow e, oraz biorąc kilkudziesięciu jeńców. Na reszcie frontu sytuacja niezmieni-ona. 525. (771). W -a r s z a w a 7,'V. 1920 r. Rozbite siły nieprzyjaciela cofają się na U krainie w zupełnym nieładzie. Nasze pociągi pancerne, w spom agane -oddziałami piechoty, zajęły w ęzłow a stację kolejow ą W apniarke. Resztki 12 -ej armji bolszew ickiej cofają się na Kijów, którego

— 227 — o b ro n a została przez nieprzyjaciela zorganizow aną przy pom ocy n o w y c h pośpiesznie sprow adzonych posiłków. W pościgu za cofającem l się na Kijów oddziałam i nieprzyja­ ciela zajęła nasza konnica W asylków . Na reszcie frontu energiczne w yw iady. W a r s z a w a 8 . V. 1920 r. 526. (772). Na odcinku D źw iny w alki patroli w yw iadow czych. Na Ukrainie w ojska nasze, po sforsow aniu uporczyw ie bro­ nionej przez nieprzyjaciela rzeki Irpień, doszły czołow em i p a tro ­ lam i do przedm ieść Kijowa. Na Polesiu w ojska nasze p rzeszły do ataku, celem uniem oż­ liw ienia dalszej koncentracji nieprzyjacielskiej. D otychczas mel­ dow ane zajęcie stacji kolejowej W asdew icze i Chojniki. .527. (773). W a r s z a w a 9. V. 1920 r. R ozbiw szy resztki 12-ej arm ji bolszew ickiej, broniącej linji rzeki Irpień, w ojska nasze w szybkim pościgu posunęły się do Ki­ jow a. K aw alerja nasza zajęła m iasto Kijów dnia 7 b. m. wie­ czorem . R ano dnia 8 -go b. m. w k ro c z y ły w ojska piesze polskie i. ukraińskie w śród nieopisanego entuzjazm u całej ludności bez róż­ nicy narodow ości. W ojska bolszew ickie cofnęły się za D niepr, niszcząc m osty kolejow e. Obecnie trw a w alk a a rty lery jsk a przez Dniepr. 528. (774). W a r s z a w a 9. V. 1920 r. Piechota nasza w kroczyła do Kijowa dnia 8 m aja rano, po­ czerń, nie bacząc na silny ogień nieprzyjaciela, uporczyw ie bronią­ ceg o m ostów na D nieprze, sforsow ała takow e 9 m aja i um acnia się obecnie na lew o-brzeżnym przyczółku m ostow ym . W ciągu dnia w czorajszego bolszew icy ogniem artyleryjskim ostrzeliw ali miasto. Na Polesiu po przełam aniu zaciekłego oporu nieprzyjaciela, w alcząc w nader trudnych w arunkach w śród bezdrpżnego terenu, zw ycięskie nasze w ojska nocą z dnia 8 na 9 b. m. zdobyły szturm em m iasto i stację kolejow ą R zeczycę. W ten sposób ofensyw a nasza doprow adziła do opanow ania linji D niepru do ujścia rzeki Krasnej. O ddziały naszej południowej armji, rozbijając 2 pułki bolsze­ wickie, zajęły B ra c la w i T uićzyn, rów nocześnie sprzym ierzone w o jsk a ukraińskie zajęły Janmol. Na odcinku D źw iny ożyw iona 1 działalność w yw iadow czych oddziałów . 529. (775). W a r s z a w a 10 . V. 1920 r. W rejonie K m ażcpola (na południe od W apniarki) nasz po­ ciąg p an cern y rozpędził oddział nieprzyjacielski, p racujący nad n a p ra w ą toru kolejowego. Na południe od ujścia rzeki K rasnej oddziały naszej jazdy, ob­ sadzającej K ahorhk, O lszanicę i T araszcze. z a ję ły R zyszczów nad D nieprem , zdobyw ając statek i 3 berlinki.

— 228 —■ W czasie ostatnich w alk na .Polesiu, uw ieńczonych zdoby­ ciem R zeczycy, nieprzyjaciel staw iał w y jątkow o zacięty opór, wy­ zyskując sw e głęboko ufortyfikow ane linje obronne i przechodząc m iejscam i do pięciokrotnych kontrataków . , Siły bolszew ickie, znajdujące się pom iędzy torem kolejow ym K ałenkow ieze — R zeczy ca a P ry p ecią, rozbito doszczętnie. D otychczas m eldow ana zdobycz w ynosi z górą 1000 jeńców, ■oraz b o g a ty m aterjał techniczny i kolejow y. Z uznaniem podkreślić n ależy niezw ykłą w y trw ało ść i b ra­ w urę n aszy ch wojsk, które w śród bezustannych w alk i p rzy n a d e r trudnych w arunkach teren o w y ch olbrzym iem i m arszam i osiągnęły w szystkie nakazane objekty, prześcigając się w m ęstw ie i w y trw a ­ łości. Na odcinku m iędzy D nieprem a D źw iną pom yślne w alki od­ działów w yw iadow czych. 530. (776). W a r s z a w a 11. V. 1920 r. O d ran a dnia 10 m aja ro zg o rz a ła zacięta w alk a n a lew y m brzegu D niepru. Z e b raw szy w szy stk ie siły, k tó ry m udało się p rze p ra w ić p rze z D niepr, o raz w pro w ad zając do akcji n o w e si­ ły, ściągnięte pośpiesznie z północy i południa, nieprzyjaciel, po silnern p rzy g o to w an iu arty lery jsk iem , z n iez w y k łą fur ją ude­ rzył na now e nasze pozycje, zabezpieczające dostępy do Ki­ jow a. N iektóre punkty na linji w alki przechodziły z rą k do rąk , w rezultacie jednak nieustępliw e nasze wojlska nie tylko odpar­ ły w sz y stk ie n a ta rcia nieprzyjaciela, lecz w kontratakach od­ rzu c iły go do m iejscow ości B ro w a ry , zd o b y w ając p rz y "tern a r ­ m atę z jaszczam i i am unicją, o raz biorąc do niew oli 2 św ieżo p rzy b y łe b atalio n y bolszew ickie. W w ałkach tych poległ śm iercią b o h a te rsk ą podporucznik Z achaczew ski. N ieprzyjacielskie 'sam oloty o b rz u c a ły mialsto bom bam i', w y rz ą d za jąc nieznaczne szkody. N a Polesiu oddziały n a sze zajęły p rz e p ra w y w H orw alu i w H łybow ie, zadając nieprzyjacielow i dotkliw e s tra ty o raz zdobyw ając 3 s ta tk i,, w ięk szą liczbę berlinek, karab in y m aszy­ now e i biorąc 250 jeńców . W ten sposób opanow ana jest linja dolnej B erezyny. P o odparciu k o n tratak ó w nieprzyjacielskich na południe od R z e c zy c y zajęliśm y nieuszkodzony m ost kolejow y na D nie­ prze. P o z a te m o żyw ione w alki pow ietrzne oraz pom yślnym w y ­ nikiem uw ieńczone w y p a d y nasze ma odcinku borysow skim . 531. (777). W a r s z a w a 12 ! V. 1920 r. N iesłabnące now e w ysiłki, nieprzyjaciela, zm ierzające do w y p arcia nas z lew eg o brzegu D niepru na przedm ośoie Ki­ jow a, w k rw a w y c h i n ad er zaciętych w alkach nasze o d d ziały zw ycięsko odparły.

— 229 — W alki te obfitow ały 1 w liczne p rz y k ła d y n iezw y k łeg o m ę­ s tw a i pośw ięcenia ze stro n y naszego żołnierza. S zczególny podziw w zbudza b o h a te rsk a śm ierć podporucz­ nika R obaszkiew icza, k tó ry , podkładając w łasnoręcznie minę pod sz y n y kolejow e, znalazł się pom iędzy dw o m a nieprzyja­ cielskie® ! pancerkam i i w idząc, że grozi m u dostanie się do nie­ w oli, po zapaleniu m iny dobrow olnie stan ął na m iejscu w y b u ­ chu, sk ład ając w ten sposób sw e ży cie w ofierze. W ciągu ostatnich w alk zginęli śm iercią w alecznych pod­ p o ru czn icy : S ztajner, Ś lusarski, Kjoczaj, Isizmanowski, Gliński i Ryc. N ad D źw iną i na odcinku L epla ob u stro n n a działalność w y w ia d o w cz a o raz w aik a artylerji. 532. (778). W a r s z a w a 13. V. 1920 r. W rejonie Kijowa nieprzyjaciel prow adzi w dalszym cią­ gu u p o rczy w e ataki, starając się za w sz e lk ą cenę o d z y s k a ć 'z a ­ jęte p rzez n as m iejscow ości na w schodnim b rzeg u D niepru; w sz y stk ie jednak usiłow ania w tym kierunku z o stały zw ycięsko udarem nione. O ddziały nasize, n aw et w najcięższych będąc w a ­ runkach, nie u stąp iły ani piędzi ziemi. K om panja pułku 60 pie­ c h oty, pod dow ództw em sierżan ta sztabow ego Landzw ejczaka, w alcząc w rejonie jeziora D arniey, pom im o odcięcia od pułku i ok rążen ia ze w szystkich- stro n p rzez nieprzyjaciela, zdołała się utrzyimać aż do nadejścia posiłków . A taki nieprzyjaciela, skierow ane na przy czó łek m osto w y R z eczy cy , z o sta ły odparte. D odatkow e m eldunki o o statnich w alkach nad B erezy n ą I D nieprem dają o b raz zupełnej klęski nieprzyjaciela. D otkliw e s tr a ty ponieśli bolszew icy, zw ła sz c z a pod llły b o w em , gdzie zdołaliśm y im odciąć odw rót. Zniesione z o sta ły doszczętnie pułki 2-ej1b ry g ad y 10-ej dywizji. D ow ódca b ry g a d y i: kom isarz po­ legli, około 400 bolszew ików utonęło w D nieprze. K lęska pod H lybow em spow odow ała taki popłoch, że 10 dyw izja sow iecka nie p rz e d sta w ia już dzisiaj żadnej w arto ści bojow ej. R esztki dyw izji, k tó ry m udało się p rzed o stać na le w y b rzeg D niepru, pod w p ły w em naszego w ypadu, porzuciły broń, uciekając w n a ;w ię k szy m popłochu. O ddział m ajora Jaw o rsk ieg o , operujący w zdłuż D niepru n a północ cd P ry p eei, (prow adząc nieustanne, a bardzo zręczne boje, zatopił 4 statk i pancerne bolszew ickie. Z dobyto p rzy łem m n ó stw o m aterjału , kilkanaście k arab in ó w m aszynow ych o raz po n ad 100 jeńców . Na naszych ty łach zjaw iły się obecnie rozbitki oddziałów nieprzyjacielskich, w ychodzące partiam i z lasów , k tóre nasze exp edycje w yłapują; w ten sposób liczba jeńców z operacji na R ze­ c z y cę przekroczyła już 2 0 0 0 . Na Podolu rozbiły nasze oddziały b ry g ad ę ukraińsko-sow iecfcą, w sile około 2,000 ludzi. -

— 230 — 533. (779). 1 W a r s z a w a 14. V. 1920 r. Na przedm ościu K ijow a po poniesionej klęsce, n iep rzy ja­ ciel zaniechał n a razie 'dalszych ataków i zachow uje się biernie.. W w alkach z dnia 12 b. m., p rz y odpieraniu sz arż y jazdy nieprzyjacielskiej, -zginął śm iercią 'bohaterską kapitan JodkoN arkiew icz, W rejonie Ł ojow a resz tk i oddziałów bolszew ickich, znaj­ dujących się na p raw y m brzegu D niepru, uległy zupełnem u ro z ­ biciu, m iasto zaś Łojpw zostało ostatecznie p rze z nas opa­ now ane. P ozatem sytuacja bez zm iany. Z estaw ienie stw ierdzonej dotychczas zdobyczy z naszejo fen sy w y w ynosi od 9 b. m. d o dnia w czorajszego: około 4,500 jeńców , 12 dział, kilkadziesiąt k arabinów m aszynow ych, 6 s ta t­ ków , kilkanaście berlinek, oraz znaczną ilość sp rzętó w i m ate r­ iałów kolejow ych i w ojennych. 534. (780). W a r s z a w a 15. V. 1920 r. Na południu zajęliśm y K rzyżopol i Hajsyn. Dnia 11 m aja, w rocznicę pam iętnej bitw y korpusu polskie­ go, oddziały naszej jaz d y d o ta rły patrolam i do K aniow a. N a przedm ościu Kijowa nieprzyjaciel w dalszym ciągu; ogranicza się do energicznego patrolow ania naszego przedpola. Na P olesiu w rejonie R zeczy cy i S łobody Jakim ow skiej walki na przedpolu naszej linji. R esztki 10-ej dyw izji sow iec­ kiej u leg ły tutaj o statecznem u rozbiciu. Dnia 14 m aja dw a sam oloty bolszew ickie bez skutku bom ­ bardow ały lotnisko jednej, \z naszych eskadr. Jeden z nich, z a ata k o w a n y p rz e z parę naszy ch sam olotów , zm uszony z o sta ł ^ do w y lą d o w a n ia pom iędzy bufami bojow em i. T egoż dnia w c z a ­ sie lotu bojow ego uległ k a ta stro fie nasz a p arat 14-ej e sk a d ry , Pilot podchorąży Klicza i o b serw ato r sierżant B artow iak zgi­ nęli śm iercią w alecznych. Na odcinku n a południe od D ź w in y . sk o n centrow ał nie­ przyjaciel b a rd z o znaczne siły i rozpoczął od św itu 14. V. za­ cięte i b ezustanne ataki, k tó re dotychczas trw a ją . 535. (781). W a r s z a w a 16. V. 1920 r. A taki na przedm ościu Kijowa, ponaw iane p rzez n iep rz y ­ jaciela w dniu 15. V. zo sta ły skutecznie odparte. Nad B o ry so w em k rą ż y ło 7 sam olotów nieprzyjacielskich,, k tó re zm uszono do odw rotu. P o zatem sy tu acja bez zm iany. 536. (782). W a r s z a w a 17. V. 1920 r. Na południow ym froncie dnia 15 b. mi. nieprzyjaciel zaata­ k o w ał stację K rzyżopol. A tak odparto. T egoż_dnia bolszew icy bezskutecznie atakow ali D żugastrę, M iasków kę o raz C zobotarki.

— 231 — Na Polesiu sam oloty nieprzyjacielskie bom bardow ały R zeczycę i Łojów . Na R zeczycę rzucono przeszło 30 bomb. Pozatern z w y k ła działalność patroli w yw iadow czych. Na południe od D źw iny trw a ją walki dalej. 537. (783). W a r s z a w a 18. V. 1920 r Na U krainie sy tu acja bez zm iany. K oncentracja w ojsk nieprzyjacielskich na całym froncie przedm cścia Kijowa trw a w dalszym ciągu. Na ipołudr.ie od D źw iny, w d ługotrw ałych zaciętych w al­ kach, oddziały na-sze pod naporem przew ażający ch sił nieprzy­ jaciela, cofnęły się na now ą linję obronną. 3 538. (784), W a r s z a w a 19. V. 1920 r. : Na odcinku górnej B e re zy n y nieprzyjaciel, w zm ocniony now em i silami, k o n tynuow ał z niesłabnącą siłą sw ój atak. Mi­ mo zaciekłości, z jaką u d e rz y ły p rze w aż a ją c e siły bolszewickie,, oddziały 3-ej dywizji Legjonów , nietylko że u trzy m ały w łasne stanowiska-, ale przechodząc kilkakrotnie do k o n tratak ó w , z a ­ d a ły nieprzyjacielow i -krw aw e s tra ty . W w alkach tych zginął śm iercią w alecznych m ajor Mał­ kow ski. Na odcinku na północ od D niestru miej-scowe ataki nie­ przyjacielskie w rejonie D ż u g a stry i Krzyżop-ola z łatw o ścią odparto. P ozatern na U krainie spokój. 539. (785). W a r s z a w a 20. V. 1920 r. Na północ od D niestru nieprzyjaciel ponow nie atakow ał stację K rzyżopol. W św ietnie przep ro w ad zo n y m k o n tra tak u piechota nasza, p rz y intensyw nern w spółdziałaniu e sk a d ry lotniczej, odrzuciła nieprzyjaciela n a 20 kilom etrów . Pozatern na U krainie sipokój. Na odcinku górnej B e re zy n y zacięte w ałki trw ają w dal­ szym ciągu. G rom adząc na ty m odcinku re z e rw y ze w s z y s t­ kich innych frontów , bolszew icy przeważającem-i siłami 19-go m a­ ja atakow ali do 9 raz y nasze iinje obronne. N iektóre m iejscow ości przechodziły w niezw ykle zacię­ tych w ałkach na b a g n e ty kilkakrotnie z ręki do ręki. Szczególnie ciężkie wałki -toczyły się n-a froncie 3-ej dywizji piechoty Legjonów' i I-ej dyw izji piechoty L itew sko-białoruskiej, gdz-ie -pod dow ództw em gen erała B erbeckiego nieprzyjaciela kontr­ atakiem- ponow nie odrzucono i wzięto 500 jeńców, oraz kilkanaście k arabinów m aszynow ych. Na odcinku średniej B e re zy n y znaczne siły nieprzyjaciela, dążące do sforsow ania tej rzeki, zostały kontratakam i odparte przez oddziały 2-ej dywizji piechoty Legjonów . B o h atersk a działalność i ofiarna w y trw a ło ść w spom nia­ nych odziałów zasługuje n a.szczeg ó ln e uznanie.

232, - 540. (786). W ,a r S'z a w a '21. V. 1920 r. Na południe od D źw iny i w zdłuż B e re zy n y trw ają dalej za cię te w alki. N ieprzyjaciel silami, ściągniętemu z frontu ; Jotewskieigo i nowouzbrojonem d form acjam i 'armiij robotniczych, zasila ciągle sw e oddziały, przeprow adzając od tygodnia bezustannie ataki. U de­ rzenie nieprzyjaciela, skierow ane dnia 20 b. m. głów nym im pe­ te m w zdłuż toru kolejow ego P ołock — G łębokie i na odcinku górnej B erezy n y , z a ła m a ły się w bohaterskiej odporności na­ szy ch oddziałów , które, w szędzie przechodząc do k o ntrataków , w zięły jeńców i k a ra b in y m aszynow e. W w alce pow ietrznej maki lotnicy zestrzelili 2 sam oloty nie-' przyjacielskie. Na linji kolejowej Z nńerzynka — B irzuła nieprzyjaciel usiło­ w a ł a ta k o w ać nasze [pozycje w rejonie N ow osiółek, atak zała­ m ał się jednak w ogniu naszej piechoty. P o z a te m n a U krainie sytuacja bez zm iany. L udność c y ­ wilna, donosi o panice, jak ą w śród nieprzyjaciela sz e rz ą u k raiń ­ skie oddziały partyzanckie, działające ria jego tyłach. 541. (787). W a r s z a w a 2 2 . V. 1920 r. Na południo-w schód od Białej C erk w i n asz podjazd k a w a ­ lery jsk i w y p a rł nieprzyjaciela, liczącego około 200 ludzi z Medwiina. _ W; akcji tej został ran n y i d o b ity następnie kolbam i przez nieprzyjaciela porucznik pułku 14-go ułanów , Zarem ba. P o z a te m n a całym froncie ukraińskim z w y k ła działalność pa­ troli w yw iadow czych. Z naczne siły nieprzyjaciela, ugrupow ane na odcinku na południe od D źw iny, p o w ta rz a ły dnia 21 m aja up o rczy w e a ta ­ ki w ogólnym kierunku przez G łębokie. O ddziały nasze, p ro ­ w ad ząc skutecznie kontrataki, z a trzy m a ły na całej linji zm aso­ w a n y napór (przeciwnika. R ów nocześnie udarem niono m iędzy B orysow em 1 B obruj­ skiem próby wielkich sił bolszew ickich, dążących w kilku m iej­ scach B e re zy n y do sforsow ania tej rzeki. C ie ż k i£ jy a lk i. p rzy któ ry ch nieprzyjaciel ponosi n a d z w y ­ czajne s tra ty , trw a ją na c a ły m północnym froncie nadal. 542. (788). W a r s z a w a 23. V. 1920 r. Na południu, celem odrzucenia grom adzącego się prze­ ciw nika, przeprow adzono' akcję w y p ad o w ą, k tó ra odrzuciła nie­ przyjaciela z W ierchów ki, T rościańca i H ordyów ki. N ieprzyjaciel poniósł dotkliw e stra ty . Na w schód o d Białej C erkw i odrzuco­ no oddziały bolszew ickie, koncentrujące się w K araszach i Bohusław iu. W rejonie Kijowa i na północ w zdłuż Dniepru, intensyw na działalność w yw iadow cza. N ieprzyjaciel podtrzym uje w dalszym ciągu ofensyw ę na południe od D źw iny. R ów noczesne usiłow ania bolszew ików przekroczenia w kił-

— 233 — kunastu m iejscach B erezyny, św iadczą, że nieprzyjaciel upor­ czy w ie i z nakładem w szystkich: i;ozporządzalnych środków d ąży do uzyskania znam iennego sukcesu na froncie poleskim. U derzenia czerw o n y ch oddziałów rozpryskują się n'a na­ szej odpornej linji obronnej. Koło ujścia rzeki O lsy do B ere­ zy n y nieprzyjaciel, w y k o rz y stu ją c lesiste w y b rz e ża , p rze p ra ­ w ił się tratw am i n a zachodni b rzeg B erezy n y . Sześć naszych kom panij, w y sła n y ch spiesznie z B obrujska, dziarskiemi koncćntry c z n em natarciem zniosło około jednej b ry g a d y nieprzyjaciel­ skiej. W w alkach na B erezynie oddziały nasze w zięły przeszło 400 jeńców i kilkanaście karabinów m aszynow ych. 543. (789). W a r s z a t a 24. V. 1920 r. Na odcinku na południe od D źw iny słabną ataki nieprzyjacie­ la, skierow ane dotychczas głó w n ą siłą w kierunku to ru kole­ jow ego p rzez G łębokie. N ieprzyjaciel ponow ił natom iast znacz; nem i siłami p ró b y sforsow ania B erezy n y . Szczególnie u por­ cz y w ie atakow ali bolszew icy nasz przy czó łek w B orysow ie. W szy stk ie uderzenia n a linji rzeki. B e re zy n y zo stały k rw a w o odparte. Na U krainie dzień m inął bez w ażniejszych w y d arzeń . 544. (790). W a r s z a w a 25. V. 1920 r. N ieprzyjaciel a ta k o w ał zaciekle nasze p raw e sk rzy d ło n a d D nieprem . P r z y w spółudziale sprzym ierzonych ukraiń­ skich oddziałów o d p arto k rw a w o w sz y stk ie atakli, oraz. zajęto w kontrakcji m iejscow ości Ź abokrzycz i O bodów kę. W rejonie R z y szezo w a rozbrojono statek bolszew icki, usi­ łu jący w y sad zić oddział na p ra w y b rzeg D niepru. W zięliśm y p r z y tę p około 50 jeńców i kilka karabinów m aszynw yeh. Na przedpolach przy czó łk a m ostow ego Kijowa w akcji w ypadow ej zajęliśm y w sie K rasiłów kę i T rebucbów . Na odcinku D źw iny i B e re zy n y nieprzyjaciel atakuje, w dalszym ciągu. Jednocześnie na D nieprze bolszew icy zaatak o w ali ujasz przy c z ó łe k w R zeczy cy . W szy stk ie uderzenia: oddziałów c z e r­ w onych z o stały w ak ty w n ej obronie krw aw ó' zlikw idow ane. 545. (791). W a r s z a w a 26. V. 1920 r. Na południe od D źw iny nieprzyjaciel, rzucając now e re ­ z e rw y , odnow ił zacięte ataki w kierunku toru kolejow ego G łę­ bokie — B udsław . W alk a na tym odcinku trw a. Na południe od B o ry so w a znaczne siły bolszew ickie zdo­ łały p rze k ro c zy ć .Berezynę. O ddziały nasze kon cen try czn y m atakiem p rzeb iły się po­ w rotnie do B erezyny, odcinając odw rót nieprzyjacielow i. W zię­ to kilkuset jeńców i kilkanaście karab in ó w m aszynow ych. Rozbiitki nieprzyjaciela k ry ją się w popłochu w lasach za naszym frontem . N a froncie ukraińskim oddziały nasze n a przed­ polu p rzy c z ó łk a m ostow ego w? Kijowie z a ję ły w w y p ad ach Kra>siłó w k ę i T rebuchów .

— 234 — Koło R zy szczo w a nad D nieprem . zręczn y m rozbito oddział bolszew icki, biorąc 40 jeńców .

m anew rem

546. (792). W a r s z a w a 27. V. 1920 r. Na południe od D źw iny zacięte w alki trw a ją w dalszym ciągu. N ieprzyjaciel atakuje bez p rz e rw y w rozm aitych punktach naszego frontu m iędzy D źw iną i P rypeeią. Szczególnie zaciekłe walki toczą się na północo-zachód od B o rysow a, w rejonie m iejscow ości Płeszczenice, Zady i Ziembin. W szy stk ie ataki nieprzyjacielskie na tyra odcinku b y ły p rzez nasze oddziały odtpnrte. W ym ienione oddziały, przeszedłszy do kontrakcji, po pięcio godzinnych w alkach zm usiły nieprzyjaciela do ucieczki, n i­ szcząc b ry g ad ę bolszew icką. W zięto (utaj około 150 jeńców i kilkanaście karabinów m a­ szynow ych. O dcięte oddziały nieprzyjacielskie n a zachodnim brzegu B erezyny zostają stopniowo w y łap y w an e i niszczone. K aw aleria podpułkow nika A ndersa o k rąż y ła i w zięła do niew oli na północ od B obrujska, w rejonie toru kolejow ego, 4 sotnie kozaków z 400 końmi i 9 k a ra b in ó w m aszynow ych. Na froncie m iędzy D niestrem a D nieprem nieprzyjaciel za­ atakow ał n asze p raw e skrzydło. W szy stk ie ataki: b y ły odparte i nieprzyjaciel zm uszony do ucieczki. Na północ od Kijowa oddziały nasze śm iałym w ypadem , po w alce na białą broń, zajęły w ieś S w arem ję, biorąc 60 jeńców . Na reszcie tego frontu działalność w yw iadow cza. 547. (793). W a r s z a w a 28. V. 1920 r. Na odcinku m iędzy jeziorem N arocz a górną B erezy n ą sła­ bną ataki 1 nieprzyjaciela, skutecznie paraliżow ane energicziiem i w ypadam i naszych oddziałów . Dalej na południe nieprzyjaciel d ąży ł ponow nie do sw o rso w ao ia linji B e re zy n y w kilku punktach. Szczególnie zacięte w alki zaw iązały się ma południe od B o­ ry so w a i pod B obrujskiem . W szy stk ie te p ró b y nieprzyjaciela udarem niona. Na froncie ukraińskim w ojska nasze zręcznym m anew rem zd o b y ły dw a pancerne pociągi bolszew ickie, ostrzełiw ując s ta ­ cję K rzyżopcl. W kierunku n a Karalpysze w zm o żo n a działalność w ojsk nieprzyjacielskich. Na p rzyczółku Kijowa obustronna akcja w y w iad o w czy ch oddziałów . 548. (794). W a r s z a w a 29. V. 1920 r. Na froncie na południe od D źw iny, lokalne pow odzenie oddziałów bolszew ickich w o b szarze bagien dziśnieńskiich, zo­ sta ły unicestw ione zdecydowanem u k o n tratak am i naszych w ojsk.

— 235 — M iędzy jeziorem Naroez a górną B erezyną oddziały nasze, przełam ując silny opór nieprzyjaciela, posunęły się w szędzie naprzód. M iędzy Borysow em a Bobrujskiem', na ty łach naszego frontu oczyszcza się w dalszym ciągu okolicę od rozproszonych oddziałów czerw onej arm ji. Na froncie ukraińskim nieprzyjaciel rozw ija sp o tęg o w an ą działalność. Na niektórych punktach frontu, w ojska nasze n a ­ w iązały gzucie z oddziałam i bolszewickiej konnej armj,i Budien11ego. _ • ,-if W okolicy Zielonek, Ó stry jek i M irówki doszło do zacię­ tych w alk z oddziałam i nieprzyjaoelskiej piechoty. Konnica nasza w b raw u ro w y c h sz arż a ch ro zp ro sz y ła atakujące bolsze­ w ickie kolum ny. 549. (795). W a r s zal w a 30. V. 1920 r. Na północnym froncie nieprzyjaciel odnowił w kilku pun­ ktach silne ataki, udarem nione jednak w szędzie z w ie lk im i dla niego stratam i. Szczególnie zacięte w alki w y w ią z a ły się na przyczółku m ostow ym w R zeczycy, zaatak o w an y m dw ukrotnie przez zna­ czne siły bolszew ickie, podchodzące w kilku falach. N asza załoga ippzy skutecznym w spółudziale pancernych pociągów , artylerji i lotników nietylko odrzuciła napór niep rzy ­ jaciela, lecz sam orzutnie p rzeszed łszy do pościgu, -zadała ucieka­ jącym oddziałom bardzo ciężkie stra ty , biorąc kilkudziesięciu jeń­ ców i kilka karabinów m aszynow ych. W boju ty m zginął boha­ terską śm iercią podporucznik R akow ski. W rejonie B o ry so w a nasz sam olot zestrzelił w p o w ie trz ­ nej w alce a p arat nieprzyjaciela. M iędzy D źw iną a górną B erezyną w ojska nasze na kilku odcinkach po-suwają się zw ycięsko naprzód. Na froncie ukraińskim bolszew icy ro zsz e rz a ją sw oją za­ czepną działalność. W rejonie D em kow iec i P ohrebyszcz, dalej w oparciu o D niepr, w iększe kolum ny nieprzyjaciela przeszły do ataku. P o m y śln e w alki trw ają. N asz lotnik uszkodził koło stacji kolejow ej Popi ciuchy pan cern y pociąg bolszew icki. Je st to trzeci pociąg p a n c e rn y ,zniszczony na tej linji w ciągu ostatnich dw óch dni. 550. (796). ' W a r s z a.w a 31. V. 1920 r. W ielka ofensyw a bolszew icka, rozpoczęta w dniu 14 m a­ ja z użyciem w ielkich sił na froncie m iędzy D źw iną a P ry p e c ią , została w ostatnich dniach zupełnie zatrzym ana. G łów ne uderzenia arm ij sow ieckich, skierow ane -były z je­ dnej stro n y w zdłuż toru kolejow ego P ołock — G łębokie — Mołodeczno. z drugiej stro n y od w schodu p rze z B erezy n ę w kie­

— 236 — runku na Mińsk i m iały na, celu, jak w idać z przejętych ro zk a ­ zów dow ództw bolszew ickich, opanow anie linji M ołodeczno —Mińsk w dniu 25 m aja. Żelazna p o staw a naszego w ojska, szczególnie tego, k tó re broniło górnej B e re zy n y i przeprow adziło ko ntrakcję m iędzy B o ry so w em a B obrujskiem , unicestw iła w zupełności szeroko zakreślone plany nieprzyjacielskiego k ierow nictw a. W ojsko nasze, utrzym ujące w y trw ale już odi dnia 27 m aja lin­ ję P rzeb ro d zie — jezioro M iastro — K rzyw icze — Bołhinów — P leszczenioe — Ziem bin i linję B erezy n y , w kilku fniejscaeh przeszło z pow odzeniem 'do zaczepnej działalności. W dniu 30 m aja w kontrakcji naszej na odcinku P leszezenice — Kozienice o d d z ia ły nasze w z ię ły kilkuset jeńców i kil­ kanaście k arab in ó w m aszynow ych. Na pojudue od B obrujska udatne głębokie w y p a d y w kie-\ .runku Żłobiną d a ły nam jeńców i znaczną zdobycz w nuiierjalc w o je n n y m ., Na U krainie kilkudniow e ataki arm ji konnej B udiennego w kierunku linji kolejowej K ry sty n ć w k a — Lipow iec b y ły od­ p a rte i nieprzyjaciel zm uszony do cofnięcia się. W rejonie W ołodarki trz y szw ad ro n y pułku Pgo ułanów w bohaterskiej s z a rż y n a baterję, strzelającą k artaczam i, stra c i­ ły 2 oficerów i kilkunastu ułanów . S z a rż a jednego ze szw ad ro n ó w odrzuciła jazdę n iep rzy ja­ cielską do W ołodarki, zadając jej bardzo ciężkie s tra ty . Pod w p ły w em ty ch atak ó w jedna z b ry g ad k aw alerji Budiennego p rze sz ła z końm i w całości na n a sz ą stronę. W bitwie, toczącej się obecnie m iędzy D niestrem a Dniep­ rem , zasługują na uznanie o d d ziały w szystkich ro d zajó w broni. Jeden z oddziałów piechoty, złożony z 40 ludzi, bronił się za drutam i przed p rzeszło ty siącem kaw alerji nieprzyjacielskiej i zadał jej ogrom ne stra ty . . P la có w k a w P liskow ie, nie poddając się, w y g inęła na po> ste ru n k u do ostatniego żołnierza. No w y różnienie zasługują letnicy, k tó rz y w akcji pod P opielucham i w spółdziałali z naszą piechotą i przyczynili się do zdobycia jeszcze jednego pociągu pancernego. 551. (797). W a r s z a w a I. VI. 1920 r. Na froncie n a północ od P ry p e c i sy tu acja dla n as pom yślna. W o k ręg u m iędzy Dołhimowem a K rzyw ic zami zacięte w alki, w k tó ry c h w zięliśm y 250 jeńców . P rz y zdobyciu Kozian (na północ od jeziora N arocz) (po zaciętej w alce w pad ło w nasze ręc e przeszło 200 jeńców , 7 karabinów m aszynow ych i dużo- am u­ nicji. ; Na Ukrainie, ro z g ry w a ją ca się od kilku dni, w ielka bitw a k a w a le ry js k a w rejonie Lipow iec — D ziubków — S am horodek p rzy b ie ra dla nas b ard zo pom yślny obrót.

237 — Mimo w ielokrotnie przew ażający ch sil jazdy nieprzyjaciel­ skiej, św ieżo ściągniętych posiłków bolszew ickiej piechoty i a r ­ tylerji, ataki nieprzyjaciela, dzięki niezrów nanej postaw ie na­ szej piechoty o ra z b raw u ro w y m ko n tratak o m jazdy pod do­ w ództw em g e n erała Saw ickiego, tprzy w spółudziale 7-ej eska­ d ry lotniczej, w dotychczasow ej fazie b itw y zakończyły się k rw a w ą k lęsk ą dla nieprzyjaciela. Jedna dyw izja k aw alerji nieprzyjacielskiej, uderzając w kie­ runku K oziatyna, p rze d a rła się do okręgu S z y rm ó w k a .— Leszczyńce. A tak naszej jazd y od północo-w schodu i piechoty od południa odciął jeji odw rót. Ja zd a bolszew icka, atak o w an a je­ dnocześnie p rzez a p a ra ty lotnicze, ro zp ro szy ła się w panicznym popłochu i próbuje w y cofać się z pow rotem . Na południow ym odcinku od L ipow ca do D niestru w sz y st­ kie zacięte ataki nieprzyjaciela odparto. N asze oddziały w k o n tratak u posunęły się n a linję: rzek a S ob‘ — O bodów ka — Ż abokrzycz. W w alce o w ieś C z e tw e rty n ó w k ę poległ śm iercią b o h a te r­ sk ą dow ódca batalionu, m ajor S ztabu G eneralnego, Szull-Skjóldskrona. 552. (798).

W a r s z a w a 2. VI. 1920 r.

Na froncie m iędzy jeziorem Boh Ińskiem a jeziorem Palik w alki trw ają . Między D ołhinow em a K rzyw iczam i w ojska nasze, o d p a rł­ szy w ciągu dnia 11 ataków nieprzyjaciela, w k o n tratak u zajęły szereg m iejscow ości. W rejonie B obrujska śm iały nasz w y p ad n a M ikulicze zniósł całkow icie pułk 85-ty piechoty sow ieckiej, przyczeim w zięliśm y jeńców , konie i m aterjał w ojenny. Na froncie m iędzy D niestrem a B iałą C erk w ią oddziały nieprzyjacielskie, k tó re p rzy pom ocy sam ochodów pancernych zm usiły nas przejściow o do opuszczenia Spiczyniec i A ndruszów ki, rozbite w ycofują się w 'popłochu na południow y w schód. Wi rę c e naszych oddziałów w p ad ły 2 sam ochody p a n c ern e , znaczna ilość jeńców i duża zdobycz wojenna. W w alkach ty c h , k tó re nosiły c h a ra k te r nadzw yczaj zacięty, nieprzyjaciel po­ niósł w ielkie s tra ty w zabitych i rannych. Na południe od Kijowa na zachodnim brzegu D niepru w oj­ ska nasze ro z b iły znaczne siły bolszew ickie w rejonie R zyszczow a i K ahorlika, zajm ując obie te m iejscow ości. Z dobycz nie zo sta ła jeszcze obliczona. Lotnicy, k tó rz y brali udział w tej akcji w ypadow ej, zbom ­ bardow ali flotyllę nieprzyjacielską w R zyszczow ie, zatap iając jeden s ta te k pancerny. Na przyczółku m ostow ym K ijow a spokój.

— 23,8 — 553. (799). W a r s z a w a 3. VI. 1920 r. Na froncie m iędzy D źw iną a jeziorem Palik tęczą się za­ cięte i w szędzie pom yślne dla nas w alki. W ojska nasze zdo­ b y ły tam szereg m iejscow ości. Na południe od B obrujska w rejonie L ubacza p ró b y nie­ przyjaciela sforsow ania B erezy n y b y ły udarem nione. Na południe od Kijowa grupa w ojsk naszych, k tóre zajęty R zyszczów . rozw ijając sw oje pow odzenie, rozbiła oddziały nie­ przyjacielskie biorąc jeńców , kilka karabinów m aszynow ych i znaczmy tabor kolejow y. Na p rzy c z ó łk u m ostow ym Kijowa piechota nasza zajęła b raw u ro w y m atakiem T rebuchów , biorąc jeńców i zadając nie­ przyjacielow i ciężkie straty . W rejonie Pohrebyszicz jazd a nieprzyjacielska zaatako­ w a ła inaszą kolum nę tab o ro w ą. O bsługa tab o ró w nietylko że a ta k ten odparła, lecz p rze sz e d łsz y do kontrakcji, zdobyła 2 ka­ rabiny m aszynow e i kilkanaście koni. O ddziały w ojsk ukraińskich w energicznej kontrakcji w y ­ p a rły nieprzyjaciela ze wsi W e rb k a i K retrosy. W ostatnich w alkach kaw aleryjskich polegli śm iercią bo­ h a te rsk ą porucznik H enryk P la te r i podporucznik Z aborski z puł­ ku 1-go ułanów . 554. (800). W a r s z a w a 4. VI. 1920 r. Po- kilkudniow em ustaleniu się now ych, planowo zajętych, pozycjach, w ojsko nasze na froncie m iędzy D źw iną, jeziorem N arocz a B orysow em , przeszło w dniu 2 b. m. do zdecydow anej k ontrofensyw y. P rz e ła m a w sz y zacięty opór przeciw nika n a jego ostatnio z ajęty ch i ufortyfikow anych pozycjach, arn ęe nasze, po ciężkich w alkach osiągnęły już linję rz e k : Pomi, Wilii, S w ere c za i Morpod W yżgródkiem . _W ata k u tym. b rało udział kilka ty się c y piechoty nieprzyjacielskiej i znaczna ilość a rty ­ lerji. W szy stk ie a ta k i p o sta ły odparte. Na linji Z brucza udarem niono w kilku m iejscach próby sfor­ mowania rzeki przez nieprzyjaciela. 598. (844). W a r s z a w a 17. VII. 1920 r. Oddżiały^bolszewicikie prow adza d a lsz y zaciek ły atak w zdłuż "u kolejow ego W ilno — Grodno. O becnie toczą się ciężkie wal1 ’ w rejonie Klepacz i Lejpim.

— 261 — W zdłuż linji kolejowej M ołodeczno — L ida zacięta w alka n is ustaje. P o d p rzew ag ą sil nieprzyjacielskich o d d z ia ły naszej pie­ ch o ty odstępują _w kierunku Lidy,_ w alcząc uporczyw ie , o k ażdą ipiędź ziem i. Dziś o godzinie 4-ej nieprzyjaciel przedniem i oddzia­ łam i zajął K irjanow ce i Nowosiołki. Na południow em Polesiu pociąg p ancerny „PiłSudczyk", prow adząc w y w iad linji kolejow ej, n atk n ął jsię na silny oddział bol­ szew ick i z trzech rodzajów broni. P o ciąg nasz został otoczony p rzez p rzeciw n ik a i p rzez dłuższy czas znajdow ał się pod k rzy żo ­ w y m ogniem arty lerji i k arab in ó w m aszynow ych. P o nadejściu posiłków. „P iłsu d czy k “ p rzerw ał otaczający go pierścień oddzia­ łów nieprzyjacielskich i z ad aw szy w zaciętej w alce pow ażne s tr a ­ ty przeciw nikow i, pow rócił bez strat. W zdłuż linji S ty ru odparto pom yślnie w szirstkie, m iejscam i bardzo silne, ataki bolszew ickie, dążące do sfo rsow ania linji.tej rzeki. N ieprzyjaciel poniósł na ty m 1 odcinku bardzo ciężkie, s tra ­ ty i nie zdołał osiągnąć ani jednego naw et lokalnego sukcesu. W alk i w rejonie D ubna p rzy b ie ra ją dla nas ch arak ter po­ m yślny. Znaczne oddziały kaw alerji nieprzyjacielskiej, nie w y­ trzym ując n ap o m naszej piechoty, w ycofują się na północny wschód. N asze esk ad ry bojow e skutecznie bom bardow ały cofa­ jące się kolum ny przeciw nika. •Oddziały gen erała Szym ańskiego przep ro w ad ziły w ypad z K rzem ieńca na K atrynburg, Jan k o w ce i H orynkę, w ypędzając p rzeciw n ik a z ty c h m iejscow ości. 599. (845).

W a r s z a w a 18. VII. 1920 r.

W rejonie Lidy toczą się zażarte w alki. Lida zoistała przez nieprzyjaciela zajęta. Na w schód od N ow ogródka, B aranow icz ii k an ału O gińskie­ g o trw ają w alki z podsuw ającym się nieprzyjacielem . Na południow em Polesiu grupa w ypadow a dyw izji podhalań­ skiej w y p a rła silną obsadę bolszew icką i zajęła w ieś D ąbrow icę. Na przedpolu S ty ru nieprzyjaciel pro w ad zi energiczna akcję w y w ia d o w cz ą i przegrupow uje się do generalnegoi ataku w kie­ runku Kowla. W rejionic Diibmę oddziały 1-ej dyw izji sfo rso w a ły m ost na łkw ie, zm uszając oddziały nieprzyjacielskie do w ycofania się na w schód. Całodzienne energiczne atak i nieprzyjaciela na K rzem ieniec i H usiatyn zostały odparte. 600. (846),

W a r s z a w a 19. VII. 1920 r.

Na północ od G rodna bolszew icy, d ą ż ą c do opanow ania tego m iasta, forsow nie’ ściągają siły i pro w ad zą atak w zdłuż linji kole­ jowej. P o zajęciu przez n ieprzyjaciela Lidy to c z y się w a lk a n a linji S krzybow iec. O ddziały jednej: z dyw izyj poznańskich, otoczone n a północ od L idy przez przew ażające siły przeciw nika, w b ra­

-

— 262 — w urow ym ataku p rze d a rły się p rzez pierścień otaczających wojsk i połączyły z naszem i oddziałam i grupy lidzkiej. W rejonie N ow ogródka oddziały nasze na ro zk az ustępują n a zachód bez w iększego nacisku ze stro n y nieprzyjaciela. N a w schód od B aranow icz, n a linji S z c z a ry odp arte zostały zaciekłe ataki bolszew ickie. W czoraj atak o w ał nieprzyjaciel na południowemi P olesiu pozycje nasze przy linji kolejow ej Łuniniec — S arn y , w rejonie stacji W idybor. W atak ach ty ch b ra ły udział pułki syberyjskie.. O ddziały g rupy poleskiej przy w ybitncm w spółdziałaniu pocią­ gów p ancernych w szy stk ie te ataki udarem niły. Daw no spodziew ane ogólne uderzenie nieprzyjaciela na linję rzeki S ty ru rozpoczęło się dnia 18 b. m. Z aciekłe ataki bolsze­ w ickie na Czartoryski i Rafałów kę odpairły bohaterskie od d ziały 7-ej dyw izji piechoty. Jednocześnie silne dem onstracje na No­ w osiółki i Kołki zostały zlikw idow ane przez nasze oddziały. W rejonie D ubna i M łynow a w alki trw ają w dalszym ciągu. P odnieść należy nadzw yczajną bojow ą p racę 18-ej dyw izji pie­ choty, k tó ra w dziesięciodniow ych w alkach w tym rejonie zada­ ła przeciw nikow i bardzo ciężkie stra ty , d w ukrotnie w y p ie ra jąc go z Dubna, rde bacząc na to, że kilkakrotnie; b y ła atak o w an a ze w szystkich stron przez oddziały konnej arimji Budionnego. W całej tej bitw ie na w ybitne uznanie zasługuje akcja bojo­ w a 7-ej esk ad ry lotniczej imienia K ościuszki, k tó ra braw urow em u atak am i pow ietrznem u sz erz y ła popłoch i zam ieszanie w sz ere ­ gach nieprzyjacielskich. W rejonie W ołoczysk oddziały nasze p rzeprow adziły w y p a d na K orostow ę, sk ą d w y p a rły znaczne oddziały przeciw nika. W w alkach dniaj w czorajszego nieprzyjacielow i udało s ię zaw ładnąć m iasteczkiem H usiatynem , po trzykrotnym : jednak k o n tra tak u naszych oddziałów bolszew icy zm uszeni byli w ycofać się n a w schód. 601. (847). W a r s z a w a 20. VII. 1920 r. N a w schód od G rodna to cz ą się w alki w rejonie Szczuczyna L itew skiego (nad rz e k ą S zczuczynką). Dalej na południc w ojska nasze plamowo_ opuściły B aran o w icze i obecnie odpierają ataki nieprzyjacielskie na wschód od rzek i S zczary i Słonkna. Na P olesiu n a linji rzeki C ny o dparto a ta k bolszew icki w re­ jonie sitacji kolejow ej D ziatłow icze. R ów nocześnie n a południe od P ry p e c i oddziały g en erała B ałachow icza 'Odrzuciły 'nieprzyja­ ciela z N ow osiółek i R zeczycy. W w alkach nai tym odcinku od­ znaczył się nadzw yczajną um iejętnością k iero w n ic tw a porucznik B ocianow ski z piechoty wielkopolskiej i w ybitną odw agą kapral A ndruch z pułku1 strzelców podhalańskich, k tó ry , nie b acząc na. ciężką rainę, do ostatniej chw ili pozostaw ał nu polu bitw y, dając przykład spełnienia żołnierskiej powinności. D alsze zacięte atak i nieprzyjacielskie na linji rzeki S ty ru trw ają baz p rzerw y . N a całym ' tymi odcinku w sz y stk ie ataki od­ parto, jedynie na skrajnem półmocnem jego skrzydle w rejonie

— 263 — Borowej udało się .nieprzyjacielowi przejść na zachodni brzeg rz e ­ ki. Obecnie toczy się tam zacięta walka. W alka w rejonie D ubna p rzy b ie ra coraz bardziej zacięty charakter. O ddziały naszej piechoty w y p arły nieprzyjaciela z M łynow a, natom iast jedna z dyw izyj kaw alerji bolszew ickiej, korzystając z luźnego ugrupow ania naszych oddziałów , p rzed arła się na ty ły naszych w ojsk. O ddziały jej napadły w rejonie R a­ dziwiłłowa na nasze tab o ry i szpitale. C ały dzień w czorajszy nieprzyjaciel atakow ał g w ałtow nie nasze pozycje pod W ołoczyskam i i F ry d ry ch ó w k ą. w p row adzając do akcji kilka pułków pie­ choty, jazdy, znaczną ilość arty lerji i pięć pociągów opancerzo­ nych. P ięciokrotne ataki nieprzyjacielskie po- bohatersku odparł pułk 53 piechoty. Z obu stron znaczne straty . Na południe od tego rejonu, bolszew ikom udało- się sfo rso ­ w ać Zbrocz w okolicy Si-do-rowa. Obecnie w re tam zacięta w alka. 602. (848).

W a r s z-a w a 21. VII. 1920 r.

O ddziały nićprzyjaci-elskie, k tóre o p an o w ały G rodno, pro­ w adzą atak w zdłuż sz o sy G rodno— Sokółka i w alczą z naszem i oddziałam i n a w ysokości Bakun. T a -ostatnia m iejscow ość zo­ stała braw urow ym kon tratak iem odzyskana przez naiszą piechotę. W zdłuż Niem na od Łunnej W oli do ujścia rzeki S zczary bolszew icy dążą za w szelką cenę do sforsow ania naszych pozycyj obronnych. A tak bolszew icki prow adzony na linji rzeki S zczary , a 'Skie­ ro w an y głów nie na przyczółek m ostow y Słonkna, zm usił nasze oddziały do opuszczenia tej m iejscow ości. -Obecnie zacięte w alki toczą się na pół dr-ogi m iędzy Słonim em 1a Zelwą. W akcji n a tym m ałym -odcinku nieprzyjaciel skoncentrow ał 3 dyw izje piechoty, które p rzy forsow aniu S zczary pod Słonim em poniosły nadzw y­ czaj ciężkie straty. Na Polesiu w rejonie Dziatłowi-cz oddziały nasze po odpar- . chi silnych ataków nieprzyjaciela, p rzeszły do k o ntrakcji i odrzu­ ciły -oddziały bolszew ickie ze sw ego przedpola, biorąc kilkudzie­ sięciu jeńców. Na południe od P ry p e c i nieprzyjaciel, dążąc do zlikw idow a­ nia braw urow ych ak-cyj w ypadow ych grupy generała Bała-chowicza, skoncentrow ał w tym rejonie całą -dywi-zję piechoty i znacz­ ną ilość kaw alerji i po uporczyw ej w alce opanow ał w ieś R zeczy ­ cę (nad S tyrem ), w ypierając nasze oddziały do Przyw itów ki. Dalej na południe, pomimo nadzw yczaj energicznego dąże­ nia nieprzyjaciela przerw ania naszego frontu n a rzece S tyrze, w szystkie a ta k i zostały przez nasze oddziały odparte. Na froncie południow ym , -po bohaterskiej obronie, 18-ta dy­ w izja piechoty opuściła Dubno, które zo-stało zajęte przez k a w a ­ lerię Budionnego-, posiłkow aną silnemł oddziałam i piechoty od północy pod wsilą T arg o w icą i od w schodu pod Kozinom.

264 B ohaterskie oddziały 5-ej arm ji -odpierają w dalszym ciągu zaciekłe ataki nieprzyjacielskie na Unii rzeki Zbrucz, prow adzone p rzez nieprzyjaciela z niesłabnącą energją i z absolu-tnem lekce­ w ażeniem strat ludzkich, które ponosi. W w ałkach tych podkre­ ślić zw łaszcza należy .bohaterskie zachow anie się- 12-ej dyw izji pułkow nika Januszajtisa, której piechota z podziw u godnym spo­ kojem i odw agą odpiera atak i kolumn piechoty i kaw alerji -nie­ przyjacielskiej, arty lerja zaś, w yjeżdżając braw urow o na odsło­ nięte pozycje, zadaje bolszewikom- nadzw yczaj ciężkie stra ty , Pod >Wiołczkow-ca.mi b ry g ad a kaw alerii nieprzyjacielskiej, k tóra w sile 800 szabel p rzed arła się n a nasze tyły, po zaciętych i krw aw ych w alkach, została z pow rotem -odrzucona z a Zbrucz. P o d w p ływ em ow-ej_dzielnej -postaw y naszy ch w ojsk i: ogrom nych strat, jakie ponosi nieprzyjaciel na tym odcinku, przeszedł w rne y z 19 na 20 h. m, kubański pułk kozaków w pełnym- składzie na n a szą stronę. 603. (849).

W a r s z a w a 22. VII. 1920 r.

, Na południe od G rodna oddziały nasze-, pro w ad ząc nakazaną k o n tra k c ją w zdłuż szosy -Sokółka—Grodno, w y p a rły oddziały nieprzyjacielskie z Kor-obczyc, -Kamionki i O lszyuki i podsuw ają . się pod forty Grodna. Od Św isłoczy do ujścia rz e k ą Sz-czary utarczki w yw iadow ­ cze na przedpolu rzeki Niemna. Na w schód od M ostów , w rejonie wsi- Moskale, nieprzyjaciel słab szem i oddziałam i i szw adronem jazd y p rzep raw ił się przez Sz-czarę, został jednak zdecydow aną ko n trak cją naszych oddzia­ łów 'o d rz u c o n y za rzekę. W rejonie na południe i- zachód od Słoninia it-o-czy się zacię­ ta w alka, celem w yrzucenia oddziałów nieprzyjacielskich, które pod Sion im en i sf-o-rsowały przep-ra-wę na Sz-czarze. Na P olesiu drobne utarczki z posuw ającem i się aw angarda­ m i przeciw nika na linji rzeki B obryk. N ieprzyjaciel usiłow ał -jed­ nocześnie sfo rso w ać P r y p e ć pod Golcami i W łujwiczami. został jednak z cięż-kiemi s tra ta m i' odrzucony. Na południe od P ry p eci w rejonie R zeczy cy i M ułczyc od­ d ziały nasze znajdują się w w alce z przeciw nikiem , k tó ry p rze ­ praw ił się znaczniejszem i siłam i na zachodni brzeg S tyru. W r e ­ jonie M ulczyc kontratakujące oddziały -nasze w zięły kilkudziesię­ ciu jeńców . Na wschód od R ożyszcz oddziały n a sze j piechoty w yparły przeciw nika z Jeziorki i Klepaczew a, zdobyw ając przytem tabor b at al jo n u b ol s z e w iek ie go. Na południe od Ł ucką trw a ją w dalszym- ciągu- za-cięte w alki w rejonie w si T a rg o w icy i na linji kolejowej Radziw iłłów — D li- bno. P o d k reślić n ależy b o h a te rstw o grilby m ajo ra M atczyńskiego, k tó ra pom im o -opuszczenia D ubna przez na-sze oddziały, po­ zostaw ała przez dłuższy czas- w f-orta-ch i następnie, będa-c oto­ czona ze w szystkich stron przez nieprzyjaciela, w ycofała się pod

-

265



huraganow ym ogniem . a rty lerji i naporem sam ochodów p an cer­ nych, torując sobie drogę bagnetam i. •Na południe od D ubtia nieprzyjaciel po zacięty ch w alkach opanow ał K rzem ieniec. Na północ od W ołoczysk nieprzyjaciel atakow ał' O żohow ce, naszym , k ontratakiem został jednak odrzucony i w ycofał się w po­ płochu n a wschód. Nie bacząc ma olbrzym ie s tra ty , nieprzyjaciel altakuje w dal­ szym ciągu przyczółek m ostow y W ołoczysk, ataki jego są jednak bezskuteczne. Na odcinku w ojsk ukraińskich nieprzyjaciel p rzep raw ił się p rzez Z brucz i zajął Iw anie P u ste, skąd jednak kontratakiem zo­ sta ł odrzucony za rzekę. 604. (850). W a r s z a w a 23. VII. 1920 r. P o ciężkich w alkach oddziały grupy pułkow nika Łuczyń­ skiego o p anow ały forty G rodna, położone ma południow ym brze­ gu Niemna. W w alce tej odznaczył się szw adron jazdy ochotni­ czej pod dow ództw em m ajora D ąbrow skiego. B olszew icy, cofa­ jąc się do m iasta, pozostaw ili w n aszy ch rękach d w a ciężkie dzia­ ła i kilkudziesięciu jeńców , ponadto odbito, dwa n asze pociągi ew akuacyjne. O ddziały przeciw nika, k tó re usiłow ały sforsow ać Niem en pod.D ubnem (20 kilom etrów na północ od Rosi), zostały odparte ogniem; karabinów m aszynow ych. Silny atak bolszew icki, prow adzony dw om a pułkam i -pie­ choty, posiłkow anej przez a rty lerję i -jazdę, został w rejonie Mo­ stów o d p a rty p rzez nasze oddziały, przyczem nieprzyjaciel poniósł bardzo, ciężkie s t r a t y .. W zdłuż całego odcinka* na rzece Niemnie o żyw iona w y­ m ian a ognia artylerji, przyczem bolszew icy ostrzeJiw ują podjazdy do rzeki z dział dalekonośnych. P rzeciw n ik , którem u znacznem i siłam i udało się przepraw ić przez S zczarę w rejonie Słoni ma, kontynuuje swój atak w kie­ runku R óżany. P rzednie jego stra ż e osiągnęły tę m iejscow ość; obecnie w re tam za cię ta w alka. K ontratakujące tam* oddziały jed­ nej z naszych dyw izyj poznańskich z d o b y ły w tych w alkach jed­ no działo, kilka karabinów m aszynow ych i w zięły jeńców . .N a linji kanału Ogińskiego działalność w yw iadow cza. N a południe od P ry p e c i1w rejonie R zeczy cy i M ulczyc k o n tr­ akcja naszych oddziałów rozw ija się pom yślnie. N ieprzyjaciel został w y p a rty z R zeczycy, K ucheckiej W oli, Jeziercó w i Rudki. W alczące tu oddziały bolszew ickie biją się z nadzw yczajną za­ ciekłością. Na linji S ty ru poniżej tego rejonu nieprzyjaciel, poniósłszy bardzo ciężkie s tra ty \v sw ych bezskutecznych kilkudniow ych atakach, zachow uje się pasyw nie. O ddziały nasze pro w ad zą energiczną lokalną akcję w ypadow ą. W rejonie D ubna w alka z k a w a lerią bolszew icką przybiera dla nas pom yślny obrót. O ddziały generała K rajew skiego i ge-



2 66



n erata Szym ańskiego w y p a rły nieprzyjaciela z C hotynia, Kozina i Rudki. D nia 22 b. m. po południu nieprzyjaciel zaatakow ał trzem a pułkam i piechoty i znaczną ilością jaz d y i artyierji oddziały 12-ej dywizji piechoty m iędzy W o toczyskam i i W ołczkow cam i. 'Po­ czątkow o oddziały n asze opuściły zajm ow ane pozycje, następnie jednak przeszły do zdecydow anej k o n trak cji i nie bacząc na hu­ raganow y ogień artyierji i nadeszłych pociągów pancernych, w y ­ p a rły nieprzyjaciela za Zbrocz, p rzy w ra c a ją c poprzednią sytuację. P odkreślić należy braw urow ą akcję artyierji, k tó ra w yjeż­ dżała m iędzy w łasną tyraljerk ę i kartaczaim i o strz e liw a ła na bliski dystans kolum ny nieprzyjaciela. Jednocześnie oddziały 6-ej- arm ji odparły gw ałtow ny atak przeciw n ik a na H usiatyn, nie przepuszczając go na zachodni b rze g Z brucza. W w alkach tych, trw ający ch kilka godzin, obie stro n y poniosły ciężkie s tra ty .

.

605. (851). W a r s z a w a 24. VII. 1920 r. D nia 23-go b. m, przeszedł nieprzyjaciel do generalnego a ta ­ k u na odcinku o d G rodna d o M ostów. P o huraganow em ogniu a rty ierji ru szy ły do szturm u na nasze pozycje liczne d y w izje pie­ choty bolszew ickiej, a jednocześnie korpus jazdy, k tó ry przep raw ił się przez Niemen na północ od G rodna, forsow nie posuw a się na południe, dążąc do odcięcia naszego lew ego skrzydła. W wal­ kach linję Niem na opuściły nasze dywizje.. O becnie w alki toczą się na linji S oły — P o g o rzan y —• Zyliicze — Ł unna —- W ołpa. Na lew em zaś skrzydle nasza jazda i piechota znajdują się w w al­ ce z jaz d ą nieprzyjacielską w rejonie Nowego Dworu. Na w schód od M ostów dyw izja li te wsko-b iało ruska nie do­ puściła nieprzyjaciela na południow y brzeg Niemna i odparła w szystkie jego ataki. N a Polesiu nad k anałem O gińskiego nieprzyjaciel atakow ał kilkakrotnie T elechany, został jednak krw aw o odparty. P o d R ze­ c z y c ą po kilkugodzinnej w alce rozbito sow ieckie pułki 516 i 1514 piechoty. Zdobyto 8 karabinów m aszynow ych i w zięto jeńców. N ieprzyjaciel cofa się w popłochu za S ty r, gdzie zatopił 4 działa, nie m ogąc ich. -wywieźć. W pościgu zajęto P erekale. 1-sza d y w izja l.egtonów w śm iałym w ypadzie na przedpole z ajęła Susk i Swo-z, w y p a rła 131-szą b ry g a d ę sow iecką, biorąc 100 jeń có w i zdobyw ając całą b aterję z zaprzęgiem!, kilkadziesiąt w o zów z końm i i p rzeszło 20 k arab in ó w m aszynow ych. Dalej na południe udarem niono w szelkie nieprzyjacielskie próby sforsow ania S ty ru . W ięk szą kolum nę k aw alerji nieprzyjacielskiej, k tó ra p rz e ­ d a rła się ma nasze ty ły w rejonie S zczurow ie, jazda n a sza odrzu­ ciła na w schód.

P ró b y nieprzyjaciela, zm ierzające do sforsow ania za wszel­ ką cenę Zbroczą, doprow adziły do zaciętych w alk pod T rybu> chow cam i, W ołoczyskam i i W ołczkow cam i.

267 —

V

I

12-sta dywizja piechoty z niezrów nanem m ęstw em odparta w szystkie ataki z w ielkiem i dla nieprzyjaciela stratam i.

606. (852). W a r s z a w a - 25. VII. 1920 r. P rz e z c a ły dzień w czo rajszy nieprzyjaciel w -dalszym ciągu , z w ielką energią prow adzi ataki n a północnym froncie w -obsza­ rze G rodna. G łów ne n a ta rc ia -skierowane były w stronę Sokół­ k i i w zdłuż iszosy z W ołpy na R oś. O ddziały nasze odstępują w ciężkich w alkach. N ieprzyjaciel opano-wał Kuźnicę. Na zachód od rzeki Zelw y oddziały nasze, pod parciem prze­ w ażających sił przeciw nika odstępują w zdłuż szosy Słonim — P rużany. Na trakcie kobrynskim zacięte atak i nieprzyjacielskie na rejon B e re zy Kartuskiej zostały przez oddziały poznańskie od­ parte. N ieprzyjaciel, k tó ry tu poniósł bardzo ciężkie stra ty , za­ niechał czasow o dalszej akcji zaczepnej. ■Na^ Polesiu sy tu acja bez pow ażniejszych zm ian; jedynie w rejonie Ł ohiszyna piechota n a sza t lokalnym atakiem w yparła przeciw nika z zajm ow anych przez niego okopów v w zięła jeńców ' i jeden karabin m aszynow y. Na Sty-rze sytuacja bez -zmiany. W rejonie B eresteczk a zacięte walki. O ddziały nasze, któ­ re od 10 dni znajdują się w bezustannej walce z k a w a lerią nie­ przyjacielską, w dniu w czorajszym pod silnymi jej naporem zm u­ szone były do w y cofania się na R adziw iłłów . O dw rót ten odby­ w ał się w bardzo ciężkich w arunkach; jedna z_naszych b r y g a d • przebiła się przez z w a rty pierścień oddziałów nieprzyjacielskich. Obie w alczące strony poniosły ciężkie stra ty . W całej tej akcji w ybitną rolę odegrał pociąg pancerny ..Pionier". Na Zbruczu gw ałtow ny atak nieprzyjacielski doprow adził w dniu wczorajszymi do- zajęcia przyczółka m ostow ego W ołoczysk, od tygodnia bronionego z praw dziw em b o h aterstw em przez nasze oddziały. Na odcinku od -Krzemieńca-do W o ło czy sk front nasz w ygiął się pod silnym- naciskiem prze\vażajacv-ch s ’ł prze­ ciw nika. Obecnie foczą się. zacięte w alki na wschód od Poczajow a, Wiśni-owca i Zbaraża. N a Doludnie od feeo rejonu H usiatyn, k tó ry przejściow o znajdow ał sie w ręku nieprzyjaciela,, został odbity b raw u ro w y m atakiem oddziałów w łasnych pod dow ództw em pułkow nika W-oIgne-ra. 607. (853).

W a r s z a w a 26. VII. 1920 r.

Kolum ny nieprzyjacielskie, atakujące wzdłuż szosy G ro­ dno —■B iałystok, zajęły Sokółkę. O ddziały nasze w ciężkich wmlkach odpierają aitaki na linji rzeki Sofcołdy. Na linji kolejow ej W o łk o w y sk —• C zerem cha nieprzyjaciel opanow ał stację Swi-słocz. Nad Jasioklą 14-sta dyw izja piechoty od p arła w szystkie energiczne ataki przeciw nika w rejonie B erezy K artuskiej. Na Pole-siu utarczki patroli.

— 268- — N a poSudni.il oddziały nasze po-d naciskiem nieprzyjaciela opuściły B rody. Na północ o d tego rejonu pod B eresteczkiem k a ­ wał er ją nasza i piechota znajduje się w walce z jazda nieprzyja­ cielską. Na w schód od T arnopola w rejonie Z baraża i B o rek W ielkich oddziały nasze staw iają zacięty opór posuw ającym się na zachód silnym oddziałom piechoty i jazdy nieprzyjacielskiej. . Nad D niestrem w rejonie Iw anie P u ste bolszew icy sforsow ali Zbrucz na odcinku w o jsk ukraińskich i zajęli Ł ubiankę i C zarną K arczm ę. W alki w toku. 608. (854), ■

W a r s z a w a 27. VII. 1920 r.

4da airmja n iep rzy jacielsk a w dalszy m ciągu prow adzi usil­ ne natarcie po obu stronach linji kolejow ej ina B iałystok. P o za­ jęciu Sokółki nasze oddziały b y ły zm uszone do opuszczenia linji rzeki Sokołdy. W alki obecnie toczą się n a północ od stacji ko­ lejowej C zarna W ieś. Jednocześnie nieprzyjaciel pro w ad zi atak na linję rzeki N arw i w rejonie Siemiomówki i m iasteczka Narew . Na zachód od P rn ż an y nieprzyjaciel p rz e rw a ł się na ty ły na szy ch oddziałów , zaatak o w ał re k e r\\\ pod m iejscow ością B iały L asek na szosie z P ru ż a n y do Bielska. G rupa pułkow nika A ndersa pod P ru ż a n ą po uporczyw ych w alkach w y p a rła bolszew ików z D olhego. P rz e z c a ły dzień w czorajszy nieprzyjaciel gw ałtow nie a ta­ kow ał nasze pozycje na przyczółku m ostow ym B e re zy K artuskiej i na północ od tego przyczółka w rejonie Sieica. P ie c h o ta poznań­ ska, nie bacząc na znaczną p rzew ag ę przeciw nika ! na zm ęczenie, spow odow ane kilkudniow ą w alką w tym rejonie, nie tylko w szy st­ k ie a ta k i nieprzyjaciela odparła, ale przechodząc d o lokalnych kontrakcyj,"zadała p rzeciw n ik o w i poważne stra ty . A tak n iep rz y ­ jaciela na tym odcinku w sparty b y ł huraganow ym ogniem bardzo znacznej ilości artylerji. M iejscow ość B ereza K artuska została doszczętnie spalona. W zw iązku z sy tu acją n a północy oddziały naszej g rupy po­ leskiej na rozkaz o p uściły P ińsk, ew akuacja którego odbyła się w zupełnym porządku. A taki nieprzyjacielskie pod m iasteczko M otoi zostały od­ parte. Na południe od P ry p eci aż do Ł ucka pow ażniejszej akcji bo­ jow ej nie było. W rejonie Brodów arm ja konna bolszew icka, posiłkow ana przez dyw izję piechoty, !dąży do rozszerzenia pola sw ego d z ia ­ łania na północ i n a południe. W w alkach, jak ie trw ają w rejonie B eresteczk a, ułani nasi pod dow ództw em pułkow nika D reszera wyp'arli nieprzyjaciela ze Szczurow ic, zadając mu ciężkie straty . Na południe od Brodów kontratakiem w ojsk g en erała K rajew skie­ go bolszew icy zostali w yparci ze wsi M ajdan, k tó rą przejściow o zajęli. i

— 269 — Na górnym Serecie i południow ej części Z brucza trw a ją za­ cięte wałki. . 609. (855). W a r s z a w a 28. VII. 1920 r. Na północny odcinku fra n ta oddziały nasze planow o zajmu­ ją linję G rajew o— O sow iec — Kam ieniec L itew ski — K obryń, W centrum grupa poleska, po odparciu lokalnych ataków przeciw nika na szosie kobryńskiej, bez silniejszego naporu od­ chodzi swem lew em skrzydłem na zachód, aby nie 'tracić łączno­ ści z arm jam i półnoenem i. Na południu na linji Stocliodn spokój. Nad S ty re m i S eretem w ojska nasze p rzeg ru p o w u ją się do akcji zaczepnej. 610. (856). W a r s z a w a 29. VII. 1920 r. Na póinocnem skrzydle naszego frontu nieprzyjaciel prze­ dostał się do O sow ca. Silne patrole jego, w y sła n e w kierunku. Łom ży i W izny, zostały przez nasze oddziały rozpędzone. K ontr­ akcja celem o d zy sk an ia linji G rajew o — Osow iec w toku. Na południe od B iałystoku i zachód od puszczy B iałow ie­ skiej zajm ujem y stopniowo p rzygotow ane celow o pozycje. Na południe od szosy kobryńskiej od d ziały grupy poleskiej w ciągnęły w zasadzkę bry g ad ę piechoty bolszew ickiej, rozbiły ją, w zięły kilkuset jeńców i 1 k ara b in m aszynow y. Na południu w rejonie Brodów oddziały n a sze zaatak o w ały konną arm ję nieprzyjacielską. B liższych m eldunków b rak . Nad S eretem sy tu acja bez zm iany. 611. (857). W l a r s z a w a 30. VII. 1920 r. Korpus jazdy bolszew ickiej przesuw a się w ogólnym przez O sow iec n a południo-zachód. P rzed n ie jego straże zostały od­ rzucone pod Ł om żą przez nasze oddziały. A taki 4-ej arm ji nieprzyjacielskiej na linji N arw i od W izny do toru kolejow ego B iały sto k — B rześć zo stały odparte. Na po­ łudnie natom iast od B ielska zdołał nieprzyjaciel opanow ać stację kolejow ą C zerem chę. Obecnie oddziały nasze przeprow adzają tam kontrakcję. G rupa poleska zajmuje swe stanow iska pod B rześciem . R oz­ biw szy w sw ym odw rocie 4 pułki piechoty bolszew ickiej, niew yczuw a ona obecnie silniejszego' nacisku ze stro n y nieprzyjaciela. Na Stochodzie i S ty rze lokalne walki. P rzeb ieg akcji w rejonie Brodów — R adziw iłłow a w toku. O bserw acje lotników z powodu w arunków atm osferycznych tam ­ że utrudnione. Na Serecie sytuacja ogólnie bez zm iany. N ieprzyjaciel, któ­ ry przedostał sie w kilku m iejscach p rze z rzekę, został kontrakcją naszych oddziałów odrzucony. 612.

(858). W a r s z a w a 1. VIII. 1920 r. Na granicy niem ieckiej wzdłuż P isy ł N arw i do T ykocina sy­ tuacja bez zm iany.

— 270 — Na południe od T ykocina oddziały nasze zajęły linję rzeki L izy przez S iem iatycze do B rześcia, gdzie w alki na przedpolach. W rejonie Brodów akcja rozw ija się w dalszym ciągu po­ m yślnie. W bitw ie pod Toporow em poległ szef sztabu konnej arm ji nieprzyjacielskiej, p rzy k tórym znaleziono dokum enty i rozkazy operacyjne. W ręce naszych oddziałów w padła znaczna zdobycz wojenna, w tern sztan d ar 2-ej d y w izji jazdy sow ieckiej. Na S erecie w szystkie ataki odparto. 613. (859).

W a r s z a w a 2. VIII. 1920 r.

N a północ od O strołęki do. granicy niem ieckiej sytuacja bez zm iany. W rejonie Now ogrodu i Ł om ży ataki p rzeciw nika znacznie o słab ły . N asze oddziały regularne i ochotnicze n acierają tu na kaw alerię i piechotę nieprzyjacielską. Od Narwi do Bugu ko n tak t z nieprzyjacielem na w schód od linji K ossaki — W ysokie M azow ieckie — W yszonki K ościelne — C iechanow iec. Nad Bugiem w alki wr rejonie M ielnika. P o d B rześciem nieprzyjaciel skoncentrow ał znaczne siły w szystkich trzech rodzajów broni i forsow nie atakuje tw ierdzę i m iasto. Na południe od B rześcia aż do rejonu Brodów pow ażniejszej akcji bojow ej nie było. Akcja pod Brodam i, w której zaangażow ane są znaczne siły z obu stron, rozw ija się nadal pom yślnie. Nad Seretem ' lokalne walki, przybierające ostrzejszy c h a ­ ra k te r. S tw ierdzono tutaj przy b y cie św ieży ch oddziałów nie­ przyjacielskich. 614. (860).

W a r s z a w a 3. VIII. 1920 r.

Na północy w okolicy Kolna i na przedpolu rzeki Skw y u tarc zk i patroli w yw iadow czych. Załoga fortów Ł om ży odpiera po b ohatersku w szystkie a ta­ ki bolszew ickie. N a południow y zachód od Ł om ży oddziały grupy pułk o w n i­ ka Ł uczyńskiego rozbiły 18-tą dyw izję sow iecką, k tó ra przepra­ w iła się przez Narew pod D rozdow em , w zięły 500 jeńców, 6 a r ­ m at i 400 wozów. Między N arw ią a Bugiem na linji Z am brow a, Jabłonki i C iechanow ca uporczyw e w alki. P od C iechanow cem w braw u­ row ym k ontrataku 1-sza dywizja L itew sko-białoruska wzięła 200 jeńców . 8 k arab in ó w m aszynow ych i tabor jednego z pułków pie­ ch o ty bolszew ickiej. Na Bugu od D rohiczyna aż d o B rześcia rów nież zacięte w a l­ ki. W okręgu Ja n o w a oddziały nasze atakują grupy bolszew ickie, k tó re zdołały przeiść na południow y brzeg. Dalej na południe b rzeg Bugu w naszem posiadaniu.

— 271 — Na w schód o d Kowla w okręgu S okala oddziały nasze od­ p a rły ataki nieprzyjacielskie. W okręgu b ro d ó w b itw a z konną arm ją nieprzyjacielską trw a dalej. W edług w yw iadów lotniczych, przeciw nik, osaczony przez nasze oddziały, s ta ra się w ycofać w kierunku na K rzem ieniec. W ręce nasze w p adła znaczna zdo­ bycz. Szczegółów jeszcze brak. Na S erecie w o k ręg u M ikulktiec oddziały nasze toczą bitw ę z nieprzyjacielem , k tó ry za w szelką cenę dąży do przerw an ia się n a zachód. B ra w u ro w a kontrakcja, osobiście prow adzona przez pułkow nika Januszajtisa, rozw ija się nadał pom yślnie. W ciągu dnia w czorajszego oddziały nasze zdobyły tam 23 k a ra b in y m a­ szy n o w e i wzięły znaczną liczbę jeńców . 615. (861).

W a r s z a w a 4. VIII. 1920 r.

Nad granicą niem iecką nieprzyjaciel obsadzi! Kolno. P od O strołęką w szystkie a ta k i odparto. Dalej na południc a ż do O strow a w alki z nieprzyjacielem , któ ry się przedostał przez N arew pod Łom żą. Na Bugu pow yżej D rohiczyna trw ają w dalszym ciągu w al­ k i z (Udziałam i nieprzyjacielskiem i, które p rzed o stały się na po­ łudniow y brzeg rzeki. W bitw ie pod K ózkam i oddziały nasze w zięły kilkuset jeń­ ców , 2 działa i kilka karabinów m aszynow ych. W rejonie B rześcia od Ne’plów do P rz y łu k oddziały piecho­ ty podhalańskiej i pom orskiej zniw eczyły w bohaterskiej obronie w szy stk ie usiłow ania bolszew ickie, dążące do sforsow ania Bugu. P o jednym tylko wczorajszymi ataku na m oście kolejowym B rze­ ścia naliczno przeszło 500 trupów nieprzyjacielskich. M iędzy B rześciem a Łuckiem planow e przegrupow anie na­ szego w ojska bez w iększego kontaktu z nieprzyjacielem . Po szeregu zaciekłych walk, B rody zostały zdobyte przez o d d ziały g e n erała K rajew skiego. D alsza w alka toczy się obecnie w rejonie R adziw iłłow a z przeciw nikiem , k tó ry staw ia zacięty opór. B ohaterskie oddziały 12-ej dy w izji piechoty, pod dowódz­ tw em rannego pułkow nika Januszajtisa, braw urow ym ' szturm em zdobyły M ikulińce, w y rzu cając ostatecznie w 'tym rejonie bol­ szew ików za S eret. 'W akcji tej w y b itną rolę z naszej stro n y ode­ g ra ły czołgi. O rozm iarach klęski bolszew ickiej w tym rejonie sadzić m ożna z faktu, że na pobojow isku znaleziono przeszło 1,600 trupów . W o jsk a ukraińskie Domyślnie likwidują akcję nieprzyjacielską, dążącą do sforsow ania linji S eretu w jego dolnym biegu. 616. (862). W ia r s z a w a 5. VIII. 1920 r. Na północ od O strołęki w alki w reionia Myszyńca-. M iedzy O strołęką a Buniem oddziały nasze w ow strzym uią bardzo silny naci-sk nieprzyjaciela w rejonie C zerw ina i O strow a. -Na zachód od' D rohiczyna w alk a z oddziałam i, które zdołały się przepraw ić na lew y brzeg Bugu.



— 272 —

-

Między D rohiczynem a B rześciem ko n trak cja nasza, ro zp o ­ częta w dniu w czorajszym , doprow adziła do w yrzucenia prze­ ciw nika na północny brzeg Bugu. W alki it'e nosiły c h a ra k te r nad­ zw yczaj zacięty. O dznaczyły się w nich szczególnie oddziały 14 ej dyw izji. Silne ataki nieprzyjacielskie w rejonie B rześcia L itew skie­ go i na południe od niego zm usiły n asze oddziały do opuszczenia M uraw ca i T erespola. D alsza w alka o posiadanie ty c h m iejsco­ wości w toku. W alki w rejonie na w schód od Brodów trw a ja w dalszym ciągu. B ro d y zostały doszczętnie zrabow ane przez bolszew ików . Na Serecie ataki bolszew ickie odparto. D alsza ko n trak cja oddziałów ukraińskich rozw ija się pom yślnie. 617.(863), W a r s z a w a 6. VIII. 1920 r. N ieprzyjaciel w dalszym ciąg u atakuje O strołękę. N asze ochotnicze oddziały jazdy i piechoty nietylko odparły ataki, lecz w lokalnych kontrakcjach w zięły około 100 jeńców i kilka k a ra ­ binów m aszynow ych. P o d k re ślić należy pełną b raw ury działal­ ność bojow ą naszych m a ry n a rz y na tym odcinku. » M iędzy O stro łęk ą a B ugiem oddziały nasze znajdują się bez kontaktu z nieprzyjacielem , k tó ry przegrupow yw uje się. do dal­ szych akcyj. P od M ałkinią silne oddziały w yw iadow cze bolszew ickie, podsuw ające się pod linję naszych placów ek, z o sta ły ogniem od­ pędzone. Na w schód od Sokołow a trw a w dalszym, ciągu w alk a z od­ działam i nieprzyjacięlskiem i, które p rze d o stały s ię na zachodni brzeg Bugu. W rejonie P ra tu lin a nad Bugiem! oddziały nasze, w y p ie ra ­ jąc ostatecznie przeciw nika za rzekę, w zięty w rejonie M okran kilkudziesięciu jeńców i 2 k a ra b in y m aszynow e. W rejonie B rześcia gw ałtow ne ataki nieprzyjaciela dopro­ w ad ziły do częściow ego opuszczenia przez nas T erespola. B ra­ w urow y k o n tratak oddziałów podhalańskich po niezm iernie cięż­ kich w alkach odrzucił nieprzyjaciela na w schodni b rzeg Bugu. W zięto kilka karabinów m aszynow ych, p rzeszło 200 jeńców , ba­ terie dział i) znaczny tabor. Na południe od B rześcia został odparty gw ałto w n y atak n ie­ przyjacielski na przyczółek m ostow y S ła w a ty c z ; dalej n a południe na linji B ugu spokój. W dalszych w alkach w rejonie B rodów oddziały n asze, w y ­ pierając nieprzyjaciela w stronę R adziw iłłow a, w zięły jeńców i zdobycz w ojenną o raz 'sztandar 2-ej b ry g a d y dzikiej dyw izji konnej. W rejonie MikuTiniec nieprzyjaciel, nie bacząc n a ciężkie s tra ty , poniesione _w w alkach dni ostatnich, ponow nie a ta k o w a ł oddziały pułkow nika Januszajtłsa.

W alka o linję S eretu tut tym odcinku trw a obecnie, dalej. Ilość jeńców pow iększyła się o 300, ilość karabinów m aszynow ych doszła do 42. Na odcinku w ojsk ukraińskich zacięte walki. 618. (864). W a r s z a 1w a 7. VIII. 1920 r. Na północy po ciężkich w alkach piechota nieprzyjacielska zajęła O strołękę. Na linji N arw i i poniżej R óżana, w alki z oddziałam i nieprzyjacielskiema, k tó re d ążą do sforsow ania rzeki. Między N arw ią a Bugiem walki w okręgu P rz ety c za . W okręgu M ałkini oddziały nasze w zięty w k o n tratakach stu kilkudziesięciu jeńców i kilka karabinów m aszynow ych. W! okręgu Sokołow a oddziały nasze znajdują się w ciężkiej w alce z atakującem i oddziałam i bolszew ickiem i. W okręgu Janow a, pod w p ły w em b ra w u ro w e j akcji naszych oddziałów , nastąpiła dem oralizacja w oddziałach nieprzyjaciela. Kilkuset żołnierzy z oficeram i i taboram i poddało się dobrow olnie. Na zachód1 od B rześcia w okręgu P iszczącą i Kijowca nie­ przyjaciel kontynuuje sw ój atak. O ddziały nasze staw iają tu za­ cięty opór i, przechodząc do> kontrataku, żądają bolszew ikom b a r­ dzo ciężkie stra ty . Na linji Bugu, poniżej B rześcia, słab y kontakt z nieprzyjacie­ lem. jed y n ie w okręgu W ło d a w y oddziały nasze zlikw idow ały pow ażniejszy atak nieprzyjacielski n a przyczółku, w zięły jeńców i 6 k arab in ó w m aszynow ych. Na zachód od1 Mikuliniec, m iędzy S eretem a S try p ą w alki z atakującym przeciw nikiem . 619. (845).

W a r s z a w a 8. VIII. 1920 r.

O ddziały jazdy nieprzyjacielskiej, posuw ając się sz ero k ą ko w ą w zdłuż granicy niem ieckiej, zajęły P rzasn y sz, a m hicjszem t podjazdam i podsuw ają się pod M ław ę i Ciechanów. O ddziały nasze, k tóre opuściły R óżan, o trz y m ały ro ż k a / ponow nego jego zajęcia. M iędzy N arw ią a Bugiem! po zaciętych w alkach, przeciwnik' został w y p a rty z okopów pod P rz ety c ze m , obecnie w ięc odzy­ skana fest na tym odcinku w całości nasza lin ją obronna. Na zachód od Sokołow a w dalszym _ ciągu zacięte w alki. W lokalnych kontratakach w zięliśm y kilkudziesięciu jeńców i kilka karabinów m aszynow ych. Między D rohiczynem i Kodniem nasze w ojska pozostają w ciągłych walkach z nieprzyjacielem , k tó ry , nie bacząc na duże stra ty , w dalszv:m ciągu tu napiera. W lzdłuż B ugu m iędzy Kodniem a W łodzim ierzem W o ły ń ­ skim zostały zniw eczone w szelkie próby nieprzyjacielskie sfor­ sow ania rzeki. Na południu dalsze lokalne potyczki m iędzy S try p ą a S e ­ retem' o ogólnie pom yślnym dla nas ch arak terze. W ojen

e k o m u n i k a t y p r a s o w e S zt. G e n e r .

18

— 274 — 620.(866).

W a r s z a w a 9. VIII. 1920 r.

O ddziały nieprzyjacielskiej kaw alerji nadal naciskały na linję kolejow ą do M ław y, zajm ując chw ilow o Ciechanów . M iędzy Bugiem a N arw ią sytuacja bez zm iany. Na wschód od Siedlec oddziały nasze dokonyw ają planow e' go przegrupow ania. Na północ od B rodów , w rejonie S tanislaw czyka, nieprzyja­ ciel zachow uje się aktyw nie i usiłuje atakow ać w kierunku z a ­ chodnim . O ddziały nasze, które zajęły B rody, rozw ijając sw ą akcję, w y p a rły nieprzyjaciela z R adziw iłłow a. W ataku tym zdobyto b aterię dział i 4 k a ra b in y m aszynow e. M iędzy S try p ą a S eretem ; w rejonie Kokutkowic i Kozaczkow a, oddziały nasze rozbiły znaczniejsze siły nieprzyjacielskie, biorąc przeszło 400 jeńców , kilka k a ra b in ó w 'm aszy n o w y ch i kan­ celarię pułku. 621. (867). W a r s z a w a 10. VIII. 1920 r. W alki o Ciechanów trw ają w dalszym 1ciągu. Garnizon M ła­ w y pom yślnie odpiera ataki' nieprzyajcielskie. M iędzy N arw ią a Bugiem w y w iązała się zacięta w alka, w której p rzeciw nik poniósł bardzo ciężkie Straty i nie zdołał zła­ m ać naszego frontu. Na w schód od W ęgrow a rów nież walki. Na wschód i południe od Siedlec trw a w dalszymi ciągu pla­ now e przegrupow anie naszych oddziałów bez nacisku ze strony nieprzyjaciela. Na w schód od Sokala w rejonie H orcchow a oddziały 1-e.i dyw izji p iechoty Legjonów_ w śm iałem 1 w ypadzie rozbiły 72-ta brygadę piechoty sow ieckiej pod Św intucham i, zdobyw ając 8 dział, biorąc kilkuset jeńców. M iedzy Seretem a S trypą lokalne w alki naszych i ukraiń­ skich w ojsk z dobrym rezultatem ; 622. (868). W a r s z a w a 11. VIII. 1920 r. Na odcinku północnym oddziały nasze odparły zacięte atak i nieprzyjaciela, dążącego za w szelką cenę do w y p a rc ia n a s z P u ł­ tuska^ W w ałkach tych w yróżnił się chlubnie ochotniczy pułk 205 piechoty, który pod dowództwem m ajora Monda parokrotnie k o n tra tak o w ał na bagnety. P o leg ł w nich śm iercią b o h atersk ą dow ódca batalionu tegoż pułku, pułkow nik kapitan T racz Jan. C iężkie w alki m iały rów nież m iejsce na odcinku grupy ge­ n erała Żeligow skiego, pow strzym ującej obecnie najsilniejszy napór nieprzyjaciela. W centrum dzień w czorajszy upłynął bez znaczniejszych istarć bojow ych. Na odcinku południowym! zw iększona czynność uzupełnio­ nej po ostatniej porażce arm ji konnej Budiennego. C zołow e jej oddziały dotarły do R adzi echow a i Cholojowa. N asza kontrakcja w toku.

Ataki nieprzyjaciela w rejonie H orodyszcza i C hodaczkow a krw aw o odparto. O ddziały ukraińskie, k tóre przejściow o w y co fały się za S trypę, odzyskały utracone pozycje. 623. (869). ( W a r s z a w a 12. VIII. 1920 r. Na północnym odcinku w ojska nasze opuściły M ław ę i P u ł­ tusk. O chotniczy pulk 203 ułanów w śm iałym w ypadzie na Cie­ chanów rozbił oddziały przeciwnika:, w ziął 4 karabiny m aszy n o ­ we i około 100 jeńców. Na linji W y szk ó w — Tłuszcz — K ałuszyn — Żelechów sła­ by kontakt. z nieprzyjacielem . O ddziały naszej jazd y i piechoty frontu południow ego w y­ parły nieprzyjaciela z R adziw iłłow a, Ł opaty na, Sfanisław ozyka i T oporow a. Nad S trypą walki trw aja w dalszym: ciągu. W ojska ukraińskie w zięły w rejonie R uczaeza 5 k arabinów m aszynow ych, kancelarię pułku piechoty sowieckiej i znaczną ilość jeńców . 624. (870). W a r s z a w a 13. VIII. 1920 r. Na północy nieprzyjaciel zm ierza nadal ku odcinkow i M o­ dlin — Zegrze. D robne oddziały jazdy bolszew ickiej d o tarły do Sierpca. W iększe zaś m asy piechoty atakow ały Nasielsk oraz Płońsk. A ta­ ki odparto. W centrum przegrupow anie naszy ch w ojsk, p rze z n a cz o ­ nych do obrony W a rsz a w y , o d b y w a się w dalszym ciągu plano­ w o ze słabym kontaktem z nieprzyjacielem . Na północny w schód od Lublina nasze tylne straże, obsadzajaee i'm ę rzeki T yśm ienicy. odparły ataki nieprzyjaciela, biorąc S.karnlńnów m aszynow ych i około 100 jeńców. Rów nież w reiouie C hełm a i T yszow iec nieprzyjaciel poniósł dotkliw ą porażkę, pozostaw iając w naszym ręku jeńców i k a rab in y m aszynow e. Armia konna B udiennego pod w pływ em silnego oporu, jaki napotkała ze stro n y naszych oddziałów w ciągu dnia w czorajsze­ go. n P nlnwrdała (endency) zaczepnych. W zdłuż S e retu i S try iw odwarto lokalne ataki nienrzyjacie: la. P o d P o ro d y szczeni, dzięki skutecznej ognia oddziałów 12-ci d rw izii. kolumny bolszewickie, dopuszczone na bliską m etę, zos ody zd z ie s i ą t‘k o w a n e. 625. (871). W a r s z a w a 14. VIII. 1920 r. Na odcinku północnym coraz pow ażniejsze w alk i z n aciera­ jącym przeciw nikiem . R ozpoczęliśm y tam kontrakcję w okolicy P łońska, przyczem w ojska nasze ro zb iły 3 pułki bolszew ickie i w zięły do niewoli 230 jeńców , oraz zdobyły k a ra b in y m aszynor w e. P u łk 2-gi ułanów w zd ecydow anym rataku zniósł całkow icie jeden z napotkanych oddziałów nieprzyjacielskich. P rzeb ieg dotychczasow ej akcji zadow alniający. O dzyskano N ow e Miasto i Sm ardzew o,

— 276 — W rejonie n a w schód od ■Warszawy rozpoczęło się natarcie. 3-ej i 16-ej arm ij sow ieckich, k tó re o trz y m ały k ateg o ry czn y roz­ kaz opanow ania stolicy. P ie rw sz e uderzenie nieprzyjaciel skie­ row ał w kierunku na Radzym in, k tó ry pod' naporem przejściow o opuszczony, dzielnym k o n tratakiem 1-ej dyw izji Litew sko-białoruskieji został znów odzyskany. P rzeciw jednem u z pułków 11-ej dywizji, k tó ry dopuścił bez dostatecznego oporu do w targnięcia nieprzyjaciela, zastosow ano najostrzejsze środki. Z acięte walki ma tym odcinku trw ają w dalszymi ciągu. W. rejonie na wschód! od C hełm a oddziały nasze przełam ały linję nieprzyjaciela pod Ignatow em i w pościgu zajęły D orohusk i, Św ierże, odrzucając przeciw nika na p ra w y brzeg Bugu. O dzyskano rów nież po w alce H rubieszów . G ru pa naszej jazdy, zasilona oddziałam i piechoty zm aga się w rejonie R adziechow a i C hołojow a z przew ażającem i siłami armjii konnej Budionnego. D ow ództw o frontu zarządziło w celu skrócenia linji odpornej cofnięcie się nad Bug, przyezem musiano opuścić znów B rody. iNa południowem! skrzydle w szystkie ataki w zdłuż S try p y odparto. 626. (872).

W a r s z a w a 15. VIII. 1920 r.

K ontrakcja naszej arm ji północnej w dalszym ciągu ma p rze­ bieg pom yślny. Ilość jeńców , w ziętych w rejonie Sochocina, wzrosła do 600. Pozatern oddziały nasze zdobyły 120 wozów z am unicją oraz 80 z prow iantam i. Z uznaniem podkreślić należy św ietne zachow anie się na­ szej jazdy, składającej się praw ie w yłącznie na tym odcinku z ele­ m entu ochotniczego. W rejonie W a rsz a w y dn. 14 b. m. nieprzyjaciel a ta k o ­ w ał uporczyw ie odcinek Zegrze — R adzym in— O kuniew — L eś­ niaków iz na. Do silnego napięcia dochodziły w alki pod R adzy­ m inem, który parokrotnie przechodził z rąk do rąk. Dnia 15 b. nr. w południe po ostrej w alce R adzym in został ostatecznie przez nas opanow any. N ieprzyjaciel poniósł ciężkie s tra ty w zabitych i rannych. O ddziały n asze odniosły rów nież szereg pow ażnych sukce­ sów' w rejonie C hełm a i H rubieszow a. P o d H rubieszow em zdoby­ to 11 k a ra b in ó w m aszynow ych, kilkadziesiąt koni oraz znaczne zap asy am unicji; kilka dział oraz kilkanaście karabinów tnszynow y c h nieprzyjaciel zatopił w Bugu. W zięto pozatern: około 100 jeńców , w tej liczbie szefa sztabu grupy operacyjnej bolszew ickiej. W k rw a w y c h w alkach z p rzep raw ą pod! D ubianką polegli śm ier­ c ią w alecznych dow ódca ochotniczego p ułku 207 piechoty, major D rojow ski W acław i adiutant tego pułku, porucznik V orbrott W asław . Na południu nieprzyjaciel zdołał opanow ać Sokal. Omisz Czerne B rodów odbyło się w zupełnym porządku, po uprzedniem 'w yw iezieniu sp rzętu kolejowego.

— 27? — 627. (873). '? W a r s z a w a 16. VIII. 1920 f. .. l ;rom północny: Z apoczątkow ana p rze z g en e ra ła S ikor­ skiego k o n trak cja naszej arm ji północnej, pomimo bardzo trud­ nych w arunków , rozw ija się w dalszym ciągu nader pom yślnie. Nie bacząc na ciężkie, s tra ty i zacięty opór przeciw nika, k tó ­ ry przeciw staw ił naszym siłom w ityim rejonie az 10 dyw izyj, od­ działy arm ji północnej na całeji linji posuw ają się naprzód. Dziś odzyskano po ciężkich w alkach C iechanów . 'N ieprzyjaciel w po­ szczególnych punktach rozpoczął g o rączk o w y odw rót. L o t­ nicy nasi, k tó ry c h w spółdziałanie daje św ietne rezultaty, ostrzeiiw ują cofające się kolum ny przeciw nika, potęgując w mcii po­ płoch. L iczba jeńców znaczna. R ezultaty te dają się już odczuw ać nader dodatnio w arm ji naszej, broniącej stolicy. Nacisk od północy w kierunku na Ze­ grze i D em be osłabi bardzo znacznie. G w ałtow ne w alki natom iast m iały m iejsce w ciągu całego dnia w czorajszego i dzisiejszego w rejonie R adzym ina, oraz na odcinku południow ym przyczółka, bronionym przez dzielne woj­ sko poznańskie. O ddziały nasze pod Radzym inem , prow adzone osobiście przez generałów R ządkow skiego i Żeligow skiego, oraz pułkow nika B urharda, parokrotnie przechodziły do w alki w ręcz, paraliżując całkow icie ataki nieprzyjaciela. W rezultacie, nie tyl­ ko, że zdołano utrzym ać w c a ło śc i nakazną linję obronną, lecz w poszczególnych punktach sam orzutnie posunięto się n aw et n a­ przód. Zdobyto znaczniejszą liczbę jeńców i ujęto dow ódcę b ry ­ gad y oraz kom isarza bolszew ickiego., Ze szczególnem uznaniem należy podkreślić bohaterską śm ierć xiędza Ignacego Skorupki, kap elan a z 8-ej dyw izji piechoty, k tó ry w stule i z k rz y ż e m w ręku przodow ał atakującym oddziałom . _ F ro n t środkow y : W dniu dzisiejszymi anmje frontu środko­ wego rozpoczęły kontrofensyw ę w w ięk szy m stylu pod bezpośredniem k iero w n ictw em N aczelnego W odza. Po gw ałtow nym m arszu ponad 40 kim. z linji W ieprza, już w południe oddziały 14-ej dyw izji osiągnęły Garwolin, osadzając w ten isposób n ie ­ przyjaciela, k tó ry pod M aciejow icam i próbow ał przep raw ić się p rze z W isłę. Zdobycz już dotychczas znaczna. P raw e skrzydło 4-ej anmji, przełam ując opór nieprzyjaciela pod Kockiem , zdobyto jedno działo, 14 karabinów m aszynow ych i około- 200 jeńców . Arm je postępują w w alkach szybko n a­ przód. . . F ro n t południow y: Celem w yrzucenia oddziałów n iep rzy ­ j a c i e l s k i c h , k tóre pod Sokalem i m iędzy Kam ionką S frum iłow ą a Buskiem p rzeszły na lewy brzeg Bugu, zarządzono.kontrakcję. Na północ od Z łoczow a, Z borow a i w zdłuż S try p y odparto lokalne ataki nieprzyjaciela. 628. (874). W a r s z a w a 17. VIII. 1920 r. Front, północny: C zołow e oddziały .jazdy nieprzyjacielskiej, przeznaczone p rze z dow ództw o sow ieckie do sforsow ania W isły,

I

278 —

napotkały na zdecydow any opór załogi W łocław ka, k tóra w szy st­ k ie ataki odparła. W id z ą c bezskuteczność sw oich w ysiłków , n ie ­ przyjaciel zbom bardow ał m iasto. S zereg budynków , >w tej licz­ bie k ated ra i pałac biskupi, m ocno ucierpiały. K orzystając ze słabej obsady Pom orza, czołow e oddziały bolszew ickie dotarły rów nież do L idzbarku i D ziałdow a, n atra­ fiając w szędzie n a żywy; w spółudział ze strony ludności n ie ­ m ieckiej. K ontrakcja, p row adzona z rejonu M odlina przez, generała Sikorskiego, napotyka na zaciekły, opór przeciw n ik a. Stw ierdzo­ no, że masy, piechoty, bolszew ickiej zm uszone są do w alki przez kom unistów , s^osuijących systam l bezw zględnego te ro m . .Nie­ mniej jednak akcja nasza rozw ija się pom yślnie. D ziś zdobyto Serock. _ Zdoby cz ostatnich dni sięga cy fry 2,01)0 jeńców, kilku­ dziesięciu karabinów m aszynow ych oraz dużej liczby taboru. iNa pozycjach obronnych stolicy atak i nieprzyjaciela w d al­ szym, ciągu pozostały bez skutku. W w alk ach z dnia 16-go b. m. oddziały, dyw izji Litew sko-białoruskiej rozbiły pod R adzym inem pułki 185 i 186 piechoty, sow ieckiej, biorąc 7 karabinów m aszy­ now ych, trzy jaszcze z amunicją, oraz jeńców . O d d ziały 10-ej dy­ wizji zdobyły 4 działa, 8 karabinów m aszynow ych i znaczną ilość jeńców , W. zw iązku z ofensyw ą naszych arm ij środkow ego' frontu praw e skrzydło przy czó łk a w arszaw skiego przeszło w dniu dzi­ siejszym do. akcji zaczepnej. Czołowy, ,atak p rz y użyciu czołgów doprow adził około południa do zajęcia m iejscow ości D em be W iel­ kie. O ddziały nasze posuw ają się dalej na M ińsk M azow iecki. F ro n t śro d k o w y ; Na całymi froncie od W isły do' B ugu od­ działy nasze z nadzw yczajnym ,im petem ! i braw urą posuw ają się naprzód, pędząc przed sobą nieprzyjaciela, uciekającego' w zu­ pełnym nieładzie i popłochu. D yw izja g en e ra ła K onarzew skiego, której czołow e oddziały docierają do M ińska M azow ieckiego, ro z­ biła całkow icie 171-ą bry g ad ę so w ie ck ą oraz części 8-ej dyw izji sowieckiej, zdobyw ając podług d o ty ch czaso w y ch danych: 7 dział, k ilk ad ziesiąt k a ra b in ó w m aszynow ych, znaczne zapasy am uni­ cji oraz paręset wozów. W zięto około 1,000 jeńców . Dzielne oddziały pom orskie i podhalańskie dziś_ w południc opanow ały Łuków. N ieprzyjaciel szybko wycofuje się w kierun­ k u na Siedlce i Ciechom in, pozostaw iając w naszem ręku bogate trofea. Lotnicy nasi w szędzie stw ierdzili przyśpieszony odw rotow y ruch drogow y taborów nieprzyjacielskich. Na południowym! odcinku wojska, g en erała R y d z a .— Śm igłe­ go zadały zupełną klęskę 58-ej dyw izji nieprzyjacielskiej. Dzięki szybkiem u dotarciu naszych wojsk do linji B ugu i m ocnem u obsa­ dzeniu W łodaw y i H ańska, d y w izja ta została pozbaw iona drogi odw rotu. U chodząc w panicznym popłochu, oddziały bolszew i­ ckie w padały na poszczególne oddziały 3-ej dyw izji Legjonów, natrafiając wszędzie, nie w yłączając oddziałów 1taborow ych, na

zdecydow any opór. Po dłuższych w alkach nieprzyjaciela zupeł­ nie rozgrom iono. Z dobycz 'w ynosi; 26 karabinów m aszynow ych, przeszło 700 jeńców (w tej liczbie dow ódca brygady i wielu ofn cerów ), kancelaria b ry g ad y i pułku, wiele wozów, koni i amunicji. W śród kilkuset trupów , pozostałych na pobojow isku, odnaleziono zw łoki dow ódcy drugiej brygady oraz kom isarza dyw izji. Zupeł­ nem u rozbiciu uległa rów nież b ry g ad a bolszew icka, w alcząca w okręgu Puciiaczow a i, C ycow a. Front' południow y z uznaniem podkreśla intensyw ną i ow o­ cną pracę ostatn ich dni eskadr 3-go dywizjonu lotniczego tak bo­ jow ych, jak i w yw iadow czych, pod kierow nictw em ; m ajora F aunt le Roy. D nia 16-go b. m. eskadry te w y k o n ały 49 nader sk u tecz­ nych lotów bojow ych, pow strzym ując w ydatnie posuw anie się nieprzyjaciela. 629. (875). W a r s z a w a 18. VIII. 1920 r. F ro n t północny: O ddziały pom orskie rozpoczęły energiczną kontrakcję w kierunku na B rodnicę, zajętą przez nieprzyjaciela. W rejonie Lipna, S ierp ca i R aciąża lotnicy n asi zaobserw ow ali ru ­ chy nieprzyjaciela w kierunku wschodnim. Na póinoc od M odlina w pom yślnych w alkach dzisiejszych nadziały nasze wzięły z górą 1500 jeńców , 30 karabinów m aszyno­ w ych i jedno działo. W yróżniła się chlubnie grupa pułkow nika D reszera, która pod B aboszew em w y k o n a ła śm iałą szarżę k a w a ­ leryjską, rozbijając całą brygadę sowiecką. O puszczając pod naszym naporem P ułtusk, bolszew icy w y ­ wieźli Zc sobą b u rm .stiz a i w szy stk ich duchow nych. Na przyczółku w arszaw skim po ostrej w alce zepchnięto nie­ przyjaciela, stojącego u w ró t stolicy, zm uszając go i w ty m rejo ­ nie do pośpiesznego odwrotu. Dnia 17 b. m. w ieczorem oddziały poznańskie zajęły M ińsk-M azow ieeki. Z w kraczającem u patrola­ mi w jażdżał do m iasta dow ódca frontu północnego, g en erał Józef Haller, entuzjastycznie w itan y przez w yzw olonych m ieszkańców . F ro n t śro d k o w y : Arm je frontu środkow egot kontynuują zw ycięski swój pochód w k ierunku północnym . Kałuszyn;, Między­ rzec, W isznice i W ło d a w a są w naszem ręku. Z dezorientow ane oddziały nieprzyjacielskie, napotykając ze w szystkich stron oskrzydlające uderzenia naszych kolumn, ulegają stopniowo zu­ pełnem u rozbiciu. D otychczas dyw izje sow ieckie 57-ma, 58-ma kom binow ana i 8-ma zostały doszczętnie zniszczone. Zdobycz frontu środkow ego sięga c y fry 5000 jeńców , 20 dział, 70 karab i­ nów m aszy n o w y ch ; zajęto olbrzym i tab o r. Ilość ta z k ażdą chw i­ lą się pow iększa. F ro n t południow y: Dzień dzisiejszy upłynął bez znaczniej­ szych sta rć bojow ych. W ojska nasze przegrupow ują :się celem odparcia nieprzyjaciela, posuw ającego się w kierunku L w ow a. 630. (876).

W a r s z a w a 19. VIII. 1920 r.

Front północny: Czyniąc rozpaczliw e w y siłk i uratow ania zagrożonej sytuacji dow ództw o nieprzyjacielskie rzuciło do ataku

— 280 —

1 ' r

:

1 J

na 'Płock gros sił, znajdujących się na przestrzeni pom iędzy W isłą a g ran icą niem iecką, dążąc najwidoczniej tą drogą do sforsow ania W isły i oskrzydlenia W a rsz a w y . Plan, ten został całkow icie uda­ rem niony. W: w alkach, jakie się w yw iązały n a przedm ieściach Płocka, przy wydatnej', pom ocy m ieszkańców , nieprzyjaciela o d ­ rzucono z dużem i dlań stratam i. A kcja arm ji g en erała Sikorskiego w dalszym ciągu rozw ija się pom yślnie. P ra w o sk rz y d ło w e oddziały dnia 18-go b. m. sfor sow ały linję rzeki N arw i, obsadzając p rze p ra w y w S erocku i Pul tusku. Jednocześnie arm ja 7-ma, posuw ając się pod R adzym in, zaję­ ła W yszków , gdzie p rze k ro c zy ła Bug, oskrzydlając tom sam em oddziały przeciw nika, znajdującego się w klinie pom iędzy Bugiem a N arw ią. W. rejonie C iechanow a nieprzyjaciel atakuje gwałtów nie, dążąc za w szelką cenę do utrzy m an ia w sw em rę k u dróg od­ w rotow ych, lecz kolum ny nasze robią i w tych w alkach rów nież dalsze postępy. F ront śro d k o w y : P om im o ogrom nego zm ęczenia, nasze oddziały pościgow e, z go dnem p dziw u pośw ięceniem , w y trw ale po­ suw ają się naprzód; do dnia 19-go b. rn. w południe obsadzono: Sokołów , D rohiczyn, B iałą i Kodeń. P rz e z zajęcie D rohiczyna odcięto znaczne tab o ry sow ieckie. N ieprzyjaciel w panicznym popłochu wycofuje się w kierunku północnym . Zdobycz nasza w dalszym ' ciągu szybko w zrasta. A rm ja generała S kierskiego posiada już z górą 10,000 jeń­ ców, 32 arm aty , 112 karabinów m aszynow ych i 1,500 wozów z ma­ teriałem technicznym 1i .prowiantem . Zestaw ień z pozostałych aramij .dotychczas b rak . . 631. (877).

1

W a r s z a w a 20. YIIL. 1920 r.

F ro n t północny: N asza kontrakcja .na P om orzu doprow adzi­ ła do odzyskania B rodnicy i N ow ego M iasta. W w alkach pod B ro ­ d n icą nieprzyjaciel stracił do 400 zabitych. P rz y ch w y c o n y ch na w spółdziałaniu z bolszew ikam i niem ców w liczbie 8 rozstrzelano, W; rejonie P łocką, po w y p a rc iu nieprzyjaciela z peryferji m iasta, piechota nasza w pościgu za nieprzyjacielem d o tarła do łtnji S tro żew k o — T rzepow o, biorąc jeńców o ra z 9 karabinów m a ­ szynow ych w raz z amunicją. P rz y obronie przy czó łk a odznaczył się dow ódca przy czó łk a m ajor M ościcki oraz ludność cyw ilna, k tó ra z calenr pośw ięceniem i bo h aterstw em b ra ła udział w 'wal­ kach ulicznych, ponosząc znaczne s tra ty . P o odw rocie bolszew i­ ków stw ierdzono nieludzkie znęcanie się nieprzyjaciela nad ludno­ ścią i jeńcam i. W śró d o fia r b arb arzy ń stw a bolszewickiego znaj­ dują się 4 sanitariuszki. W, rejonie C iechanow a od d ziały nasze odniosły szereg p o - ' w ażnych sukcesów , łam iąc ostatecznie zgrupow anego tam prze ci wnika. _ M iasto C iechanów , k tóre przed1 parom a dniami zm u­ szeni byliśm y opuścić, zostało ponownie odzyskane. W związku z how yższem sytuacja w ojsk bolszew ickich, operujących- m prze-

strzeni pom iędzy W isłą a g ran ic ą niem iecką, staje się coraz b a r­ dziej k rytyczną. O ddziały naszej I-ej arm ji ścigają nieprzyjaciela, w ycofującego się w bezładzie w kierunku n a O strów . Front środkow y : Z w ycięska ofenzyw a w ojsk frontu środko­ wego rozw ija się św ietnie. Dnia 19 b. m. o godzinie 22-ej, oddzia­ ły 3-ej dyw izji Legionów w k ro c z y ły do B rześcia. W schodnie for­ ty już zostały obsadzone. W D rohiczynie w zięto do niewoli sztab 17-ej dywizji nieprzyjacielskiej oraz część sztabu i oddziałów 2-ej i 27-ej dyw izyj. W szystkie dow ództw a z najw y ższem uznaniem podkreślają w ysoce obyw atelskie i patriotyczne zachow anie się ludności cyw ilnej świeżo- w yzw olonych terenów . Poszczególne wsie p rzy prow adzają c a łe partie jeńców , w alcząc skutecznie w ra­ zie napotkanego oporu-. L iczba jeńców , w ziętych w ciągu d ni osta­ tnich, w zrosła do 18 tysięcy. W rejonie H rubieszow a oddziały nasze pow strzym ują napór w ystępującego ak ty w n ie przeciw nika. F ro n t południow y: Na odcinku północnymi nieprzyjaciel po­ suw a się ostrożnie naprzód, dążąc do- opanow ania B ełżca. P-od Lw ow em wojska, broniące m iasta, ponow nie zadały dotkliw ą po­ rażkę arm ji -konnej Budionnego. \V św ietnej sz arż y k a w a lery j­ skiej pod K ulikow em oddziały pułkow nika (Rómmla z a rą b a ły parę szw adronów nieprzyjacielskich. R ów nież pod P ik iip w ic an ii zręcznym m anew rem nocnym zdołano otoczyć w ię k szy oddział Budiennego, zm uszając go do- poddania się. Na południowemi skrzydle spokój. O p rzep raw ę pod M ikołajow em n a D niestrze w alka w toku. 632. (878). IW. a r s z a W: a 21, VIII. -1920 r. F ro n t północny: W ojska nieprzyjacielskie, k tó re w targ n ęły w k o ry ta rz m ięd zy W isłą a gran icą niem iecką w zam iarze z d o - , bydła T orunia i p rzecięcia dróg, łączących n.as- z m orzem , znajdu­ ją się w pełnym o d w r o c i e , m ając n a k arku dzielne oddziały po­ m orskie, k tó re, szarpiąc cofającego się -przeciwnika, zajęły Luba­ w ę, L idzbark ii Rypin. W bitw ie pod B rodnicą wśród; setek zabi­ tych bolszew ików znaleziono- 2 oficerów niem ieckich. A rm ja g en e ra ła Sikorskiego odcina jhż o d w ró t ty ch sił boi* szeiwick-ich. 18-tai dyw izja, złamią w sz y -ostatecznie po(d! Ciecha­ now em rozpaczliw y opór oddziałów nieprzyjacieilsikiich, zasłan ia­ jących odw rót 4-qj arm ji sowieckiej:, postępując szybko w kierun­ ku północnym , zajęła G rudusk, przecinając iw; ten sposób drogę od w rotow ą, p ro w ad zącą przez M ławę n a P rzasn y sz. D yw izja 10-ta z a ata k o w a ła M ławę. D y w izja ochotnicza posunęła się pod P rz a sn y sz i jest w; trak cie z d o b y w a n ia tego miasta:. Odldziałygrupy g e n e ra ła O sińskiego, z d o b y w sz y w ciężkich w alkach Ma­ ków , posuw ają się w kierunku na Gą-sowo i Różan. N ieprzyjaciel 'poniósł -ogromne stra ty . P odczas w alk w 1 dniu 20 Ir. m. wpadło -w nasze ręce przeszło' 10.000 jeńców , niC przerachów ana dotych­ czas liczba dział, karabinów m aiszynow ych, taborów i innego m a­ teriału w ojennego. i

282 -

F ro n t ś ro d k o w y : A rm je fro n tu środkow ego, nie bacząc na przemlęcziemie, wi -niepowstrzym anym i impectiie p rą naprzód. Dnia 20 b. m. czołow e kolum ny d o ta rły do O strow a, C zy żew a i B ra ń ­ ska. P o tę g u ją c y się z dniem1 każdym z a p ał naszego żołnierza przezw y cięża w sz e lk ie truldhośpiC W edług do d atk o w y ch rnelklunków w w alkach z dnia 19 b. ni. 1-sza dyw izja Legionów zdobyła 13 dział, ogromne; tab o ry i kil­ kuset jeńców , g ru p a m ajo ra Jaw orskiego1, rek ru tu jąca się głów nie z elem entów ochotniczych: 15 dział, 9 karabinów m aszynow ych, 2 sztandary, i w ielkie ta b o ry ; poddał silę ró w n ież poldl M iędzyrze­ czem pułk kozaków w. sile 800 jeźdźców . D nia 20 b. mi. nieprzyjaciel z a ata k o w a ł naszą załogę w. B rz e ­ ściu. Altak krw aw o; odparto. Ws w alkach pod D ubienką, gdzie odrzucili,śmiy nieprzyjaciela za Bug, odznaczył się podporucznik D anielak z pułku 11 piechoty, k tó ry sam orzutnie, nile czek ając nia naidejścile sw ej kaimpanji, z 8 żołnierzam i' zaatak o w ał linję nieprzyjacielską, biorąc 20 jeń­ ców do niewoli. Stw ierdzono w ty m okręgu, że w alczy po stronie bolszew ickiej oddział ochotniczy żydow ski z W ło d a w y . A kcja w rejonie H rubieszow a doprow adziła- po zaciętej w a l­ ce zbrojnej do zajęcia tego m iasta. F ro n t południow y: N asza jazd a prow adzi forsow ny pościg konnej arm ji Budiennego>, w ycofującej się z pod K ulikow a i Źółtaniec w kierunku północnym . W rejonie L w ow a rozpoczęto- akcję c-eil-em rozbicia koncen­ trującej się n a mas-zem przedpolu piechoty bolszewickiej-'. Z Jaryczow a, M ikluszowa i C zy ży k o w a już nieprzyjaciela w yparto. Na południoiwem- skrzydle, w iększy oddział jazdiy n iep rz y ja ­ cielskiej w dalekimi raldzie zdołał dotrzeć do S tryja. K ontrakcja zarządzona. 633. (879). W a r s z a w a 22. VIII. 1920 r. F ro n t północny: W ojska nasze I-ej armji, rozgram iając o sta ­ tecznie dywizje 15-ej arm ji sow ieckiej, k tó re zasłaniały; odw rót przeciw nika, zajęły w zaciętych w alkach P rz asn y sz , Szum sk i M ław ę, zam ykając w j e n sposób ostatnią furtkę uciekającym w popłochu w ojskom nieprzyjacielskim . Jednocześnie w skutek tego gros 4-ej arm ji sow ieckiej i cały III korpus jazdy z-ostały od­ cięte. O lbrzym ia zdobycz w jeńcach i m aterjale wojennym , jaka w p adła w nasze ręce, nie m ogła b y ć dotąd obliczona. Zdobycz ta pow iększa się z godziny na godzinę. Dla zobrazow ania ogrom u klęski północnej armji sowieckiej-, podaje się, iż sarna- tylko 18-ta dyw izja piechoty w w alkach dnia 21 b. m. w zięła 5000 jeńców , 10 dział, 135 karabinów m aszynow ych, oraz ogrom ne tabory. W oj­ ska tej d y w iz ji i -dowództwo zasługują na specjalne uznanie. Jednocześnie oddziały pom orskie, posuw ając się w zdłuż g ra ­ nicy niem ieckiej, zajęły Działdowo-, zam ykając w ten sposób pier­ ścień nasz i od północy.

— 283 —

\i\

F ront śro d k o w y : A nnie frontu środkow ego kontynuują pod osobiśtem kierow nictw em N aczelnego W odza zw ycięski swój po­ chód w kierunku północnym . D nia 21 b. m. zajęto Z am brów i W y­ sokie M azow ieckie; przekroczona została rów nież i linia N arw i na południe od B iałystoku. Wi rejonie M iciejczyc na pólnoeny-zachód od m ia sta W ysokiego Litew skiego 4-ta b ry g ad a jazdy nap o t­ kała grupę nieprzyjacielskiej ciężkiej artylerji, która, w edług ze­ znań jeńców , była przezn aczo n a dla ostrzeliw ania W a rsz a w y . G rupę tę sz a rż ą koniną zupełnie rozbito, zdoby w ając 22 działa ciężkiego kalibru i przeszło 100 w ozów . W zięto p rzy te m kilkuset jeńców . P rz y ch w y c o n y ro zk az d o w ództw a 21-ej dyw izji so w ie­ ckiej n a k a zy w a ł spalenie taborów , posadzenie piechoty na konie i przyśpieszenie w ten sposób odw rotu. F ro n t południow y: Ogólna konsternacja, jak a zapanow ała w szeregach bolszew ickich n a skutek ostatnich naszych sukce­ sów na północy, daje się rów nież z au w aży ć i na terenie połu­ dniow ym 1. -Oddziały przeciw nika, operujące w rejonie Lw ow a, rozpo­ częły odw rót p arte przez nasze w ojska. N asze oddziały pościgo­ we docierają do hnji Bugu. S tryj został p rzez nieprzyjacielską kaw alerię opuszczony. 634. (880).

W a r s z a w a 23. VIII. 1920 r.

Front północny: N ieprzyjaciel, osaczony ze w sz y stk ic h stron przez nasze w ojska, próbow ał w ciągu dnia w czorajszego prze­ bić się ku w schodow i. W ty m celu z niezw ykłą zaciętością za­ atak o w ał nasze oddziały, ugruntow ane na południe od M ław y. Za cenę ciężkich strat, jakie poniósł jeden z bohaterskich pułków 18-ej dywizji, atak odparto. S tw ierdzono, iż żołnierzy naszych, w z ię ­ tych do niew oli, k o zacy kubańscy w okrutny sposób pom or­ dowali. Na pozostałych odcinkach bolszew icy porzucają broń i w popłochu uciekają iku granicy niem ieckiej, którą, jak stw ie r­ dzono, tłum nie przechodzą. W ostatn ich w alkach zostały zupełnie rozbite 18-ta i 33-da dyw izja sow iecka, 54-ta zaś do stała się do niewoli. D yw izja jazdy pułkow nika D reszera, działająca na ty łach bolszew ickich, zdobyła w dalszym ciągu 2000 jeńców , 5 dział, kil­ kadziesiąt karab in ó w m aszynow ych i bardzo znaczną ilość tabo­ rów z m aterjałem w ojennym . Ogółem przez punkty zborne 5-tej arm ji przeszło dotych­ czas z górą 20 ty sięcy jeńców. O statnio w padły w7 nasze ręce sz ta b y 18-eś i 54-ej dyw izyj sow ieckich. Ł up n a sz stan o w ią: 8 sztan d aró w pułkow ych, przeszło 2,700 w ozów z m aterjałem w o­ jennym , dziesiątki k arabinów m aszynow y cli, działa, kancelarje dy w izyjne zc składam i mab sztabow ych i t. p. Front środkow y: O ddziały 15-ej dyw izji p raw ie w 5-ciogodzinnej w alce pod Śniadow em rozbiły 11-tą dyw izję sow iecką; bolszew icy w alczyli rozpaczliw ie, p rzechodząc parokrotnie do

284



ataków na b ag nety; w zięto około 400 jeńców , 7 arm at, dużo m a­ teriału technicznego1, tab o ry i 7 w ieelbłądów . P u łk 59-ty piechoty zająi po zaciętych w alkach w dniu 22 b. m. Łom żę, biorąc parę tysięcy jeńców z 4-ej, 5- ej, 6-ej, 11-ej i 56-ej dyw izyj sow ieckich i ogrom ną zdobycz, dotychczas niezliczoną. D ow ódcy w dalszym ciągu m eldują jednogłośnie o dzielnej p ostaw ie ludności cyw ilnej, k tó ra chw yta za broń i w alczy obok żołnierza. (Wj w alkach pod Ł om żą ponow nie okrył się chw ałą jeden z kapelanów , xiądz Zabłocki, k tó ry dając p rzy k ład m ęstw a, szedł w pierw szym szeregu do ataku. O ddziały 1-ej d y w izji Legjonów zajęły dnia 22 b. m. rano po w alce B iałystok. Szczegółów brak. Dnia 21 b. m. nieprzyjaciel usiłow ał przy pom ocy pociągu pancernego zaatakow ać B rześć Litew ski. A tak odparto. G rupa g en erała B ałachow icza w w ypadzie na P iszczę zdo­ b y ła dw ie a rm a ty i znaczną ilość jeńców . F ro n t południow y: W rejonie D obrotw oru i Kam ionki Strum iłowej oddziały naszej jazdy, p rze p ra w iw sz y się n a praw y brzeg Bugu, utrudniają sk u tecznie odw rót arm ji konnej Budiennego. W szereg u .drobnych potyczek w zięto kilkunastu jeńców ; je­ den szw adron nieprzyjacielski uległ zupełnem u rozbiciu. Na w schód od1L w o w a w ojska nasze kontynuują pościg za co­ fającemu się dyw izjam i bolszew ickiem i. [W. M ikołajow ie i S try ju spokój. 635. (881).

W ia r s z a w a 24. VIII. 1920 r.

F ro n t północny: P o z o sta łe oddziały 4-ej arm ji sow ieckiej zebraw szy się w silną grupę, zdołały po z a d ę ty c h , kilkanaście godzin trw ający ch , w alkach przebić się w rejonie Chorzel w kie­ runku na Kolno, obsadzone już przez znaczniejsze siły naszej 4-cj arm ji. P o ścig oddziałów 1-ej: arm ji za nieprzyjacielem w toku; 5-ta arm ja w yław ia w dalszy m ciąg u niedobitki w ojsk sow ieckich, błądzące w rejonie n a zachód od linji kolejowej Modlin — M ław a. F ro n t śro d k o w y : Arm je frontu środkow ego, oskrzydlającym ruchem k u północy zajm ując K nyszyn, Staw iski i Kpino, zam y k a­ ją pierścień, okalający 4-tą i 15-tą arm je. bolszewickie. N ieprzyja­ ciel, ścigany ze w szystkich stron, skupia się w w iększe m asy i sta ra się rozpaczliw ie przerw ać żelazny pierścień naszych wojsk. T ak, w dniu 23 b. m. pod Kolnem: prow adził nieprzyjaciel 9 zacię­ tych ataków , k tó re p rzez dzielny pułk 60 piechoty zostały z ogrom nem i stra ta m i dla nieprzyjaciela odparte. W y m ieniony pułk p rzeszed ł następnie do kontrataku i zdobył przeszło 1000 jeńców W! tem dow ódcę dyw izji, 10 dział, kilka sztan d aró w pułkow ych, sam ochody i ogrom ne tabory. P r z y zdobyciu Ł om ży w zięto 2000 jeńców, 9 d ział, 22 k a ra ­ biny m aszynow e i bardzo duży m ate ria ł w ojenny. P o zajęciu p rzez 1-ą dyw izję Legjonów w dniu 22 b. m. rano B iałystoku trw a ły w sam em unieście jeszcze przez 20 godzin zaciekłe walki uliczne z p rzy b y łą na pom oc z G rodna 55-ą dyw izję sow iecką i m iejscow ą ludnością żydow ską, k tó ra w ydatnie zasilała szeregi

bolszew ickie. W w alkach w rejonie B iałystoku w zięła I sza dyw izja Legionów przeszło 7000 jeńców i zdobyła 18 dział, 42 k a ­ rab in y m aszynow e i ogrom ny m ateriał techniczny. W skutek po­ niesionej klęski w z ra sta dem oralizacja w śród poszczególnych od­ działów nieprzyjacielskich. D ońscy kozacy i k ałm y cy przecho­ dzą grom adnie na naszą stronę. W rejonie B rześcia L itew skiego spokój. Pod W łodaw a, O pabnem i H rubieszow em oddziały nasze odniosły szereg lokal­ nych sukcesów , przyczem! w zięto wielu1jeńców , jedno -działo i k il­ ka karabinów m aszynow ych. F ro n t południow y: Na południe od L w o w a zajęły oddziały 12-ej dyw izji piechoty Św jrz, rozbijając bry g ad ę sow iecka i b io­ rąc c a ły pułk 565 piechoty do niew oli. K aw aleria nasza w rejonie Bobrki rozbiła 3 sotnie nieprzyjacielskie i- w zięła p rzeszło 200 jeń­ ców. Na Kurowic-z utarczki z oddziałam i nieprzyjacielskiemu. 636. (882).

W a r s z a w a 25. VIII. 1920 r.

F ro n t północny: O ddziały naszych 1-ei i 5-ej armii w Hal szum ciągu oczyszczają sw oje reiony z niedobitków w ojsk sow ie­ ckich. które porzuciw szy broń, b łakaią się w okolicznych lasach. C zęść w ojsk nieprzyjacielskich, nie m ogąc się przebić przez k o r­ don naszych oddziałów , przechodzi' w ra z z m ajątkiem w ojsko­ w ym granicę pruską. Komdttet bolszew icki z D ziałdow a, k tóry um knął z m iasta do Niem iec, został wojskom naszym w y d a n y i oddany pod sąd do­ raźny. Oddział pościgow y, w y sła n y w kierunku M yszyńca, p rzy p ro ­ w adził jako zdobycz 4 działa. F ro n t środkow y; W w alkach na północ od O strołęki 6Ha d y ­ wizja.- piechoty w zięła około 600 jeńców oraz znaczną zdobycz. O ddział pułku 61 piechoty, w y sła n y na zachód' z linii rzeki Pi-ssv, w ziął 5 armiat. 25 k arab in ó w m aszynow ych i kilkudziesięciu jeń­ ców . D nia 24 b. nr. o godźnie piętnastej w ojska nasze za:ęły O so­ wiec. Szczegółów narazie brak. _ Na reszcie frontu lokalne w alki. G rupa w y p ad o w a m ajora Jaklicza zaieła Rów ne (na południo-w schód od Opalina), biorąc 20 karabinów m aszynow ych, jeńców i konie. F ront południow y; W rejonie M ostów W ielkich jazda nasza, pę krótkiej walce na biała broń. rozbiła 72-ga b ry g ad ę sow iecka, biorąc kilkudziesięciu jeńców , w tej liczbie szefa sztabu brygady. Zdobyto 3 karabiny m aszynow e oraz 40' w ozów z m ateriałem wo­ jennym . ! O ddziały nasze, operujące na w schód od Lw ow a, po ostrej w alce zajęły Z aw orze i P rzem y ślan y . Na południow em skrzydle lokalne utarczki z patrolam i jazdy nieprzyjacielskiej, k tó re docierają do rejonu M ikołajowa. Arm ia ukraińska generała Paw lenki obsadza linję Dniestru.

— 286 — 637. (683).

W a r s z a w a 26. VIII. i920 r.

F ront północny: Na odcinku 1-ej i 5-e.i arm ij sytuacja bez zm iany. 'Podczas oczy szczania terenu na zachód od linji M ław a Ciechanów w yłapano w dalszym ciągu przeszło. 3,000 niedobitków w (>jsk boiszew ickich. F ront śro d k o w y : W rejonie m iejscow ości Leftian znajduje się jeszcze kilka ty się c y w ojsk bolszew ickich w szystkich gatunków broni, kjłlóre pod naszym naciskiem , staw iając zaciekły opór, w y­ cofują się w kierunku granicy/niem ieckiej* S tw ierdzono, iż na je ­ dnym z odcinków nasze oddziały były ostrzeliw ane przez 2 bate­ rie i karabiny m aszynow e bolszew ickie, ustaw ione na terytorjum pruskiemu. Na szosie Kolno — M yszyniec pułk 57 piechoty ze­ tknął się z silnym oddziałem .nieprzyjacielskim i po uporczyw ej walce zdobył 6 dział, 10 karabinów m aszynow ych, sztandar i k a n ­ celarie 1O-ej dywizji jazdy bolszew ickiej. O ddziały 3-ej dyw izji Legionów w w ypadzie na K obryń za­ skoczyły nieprzyjaciela, organizującego tam sw e rozbite jedno­ stki i z a d ały mu ciężkie stra ty , bio rąc około 1000 jeńców, w tern c a ły sztab 57-ej dyw izji sow ieckiej. W akcji tej zdobyto 4 działa i 12 karabinów m aszynow ych. Dnia 25 b. m. w ojska nasze zajęły Grajewo: F ro n t południow y: Na w schód od L w ow a zacięte wałki w re­ jonie Z adw órza: pozatem lokalne utarczki patroli. 638. (884). W a r s z a w a 27. VIII. 1920 r. F ront północny: S ytuacja bez zm iany. F ro ib śro d k o w y : Zdobycz nasza na pograniczu pruiskiem w ciągu dnia 26 b. m. pow iększyła się o 4 działa. 30 karabinów ,ma* szynow ych, oraz znaczne zapasy M ateriału wojennego. U p rze­ dzając planow any przez nieprzyjaciela na 26 b. m'. atak na B rześć, oddziały 3-ej dywizji Legionów dnia 25 b. rn. p rzeszły do energi­ cznych działań zaczepnych. G łów na kolumna nieprzyjacielska, zaskoczona na stacji kolejowej: Ż abinka podczas w yładow yw ania z pociągów , przez ogień na bliski dystans, została zdziesiątkow a­ na. W zięto przeszło 650 jeńców, w /tern 90 oficerów liniowych r 2 oficerów sztabu! generalnego, 12 karabinów m aszynow ych i 4 sam ochody ciężarow e. Dowódca 57-ej 'dywizji sowieckiej i szef sztabu polegli. F ront południow y: W rejonie na w schód od L w ow a cięż­ kie walki, k tó re zw łaszcza pod D z 'e d z :łowem dnia 26 b. tu. do­ chodziły do wysokiego' napięcia. _ W rejonie Bobrki i S w irza odparto parokrotnie zacięte a ta ­ ki nieprzyjaciela. Pod P o b o ru lcam ’ oddziały fi-ei dywizji piechoty rozbiły pułk ?7-mlv piechoty sowieckiej. W zięto do niewoli 120 jeńców. W zdłuż D niestru sytuacją ho? zm iany. 639. (885). W a r s z a w a 28. VIII. 1920 r. Wlzidłuż całego frontu od G rajew a do W todiawy słab y kon­ tak t z nieprzyjacielem .

— 287 — N a północ od B ełza zacięte w ałk i z armjlą, konną Budienne­ go, której czołow e oddziały dotarły do T yszow iec. W rejonie B obrki i Ś w irz a oddziały nasze o dparty p a ro k ro ­ tne ataki1 nieprzyjaciela i, p rzeszed łszy Mastęlpnie do energicznej •kontrakicji, rozbiły pod Sariniikąpni p arę szwałdironów nieprzyja­ ciel skicb. Armija g en erała P aw lenki w nocy z 26 na 27 b. m. sforsow ała przejścia przez D niestr i1posuw a się w kierunku północnym . 640. (886).

W ja r s z a w a 29. VIII. 1920 r.

W ojska nasze, oczyszczając przedpole linji G rajew o1— OsoW ieo—B ia ły sto k —Brześć* z ajęły oddziałam i w ypadow em i So­ kółkę, Łosinkę, O rzeszkow o, Czoehy, Podborze i W ierzchow icze. W zdłuż Bugu lokalne walki dla nas pom yślne. O d zy sk a­ liśm y tu Horodło i MaTcze. Armija konna Budiennego, m im o oporu naszych oddziałów , posuw a się wolno w kierunku na Zam ość. W alki we w schodniej M ałcpolsce m ają dla nas przebieg pom yślny. Zajęliśm y szereg m iejscow ości. 641. (887).

W a r s z a w a 30. VIII. 1920 r.

Dnia 20 b. m. wojska nasze, w itane ow acyjnie przez ludność m iejscow ą, w k ro c z y ły do A ugustow a. N apotkane oddziały litew skie zachow ują się przyjaźnie. Na odcinku białostockim nieprzyjaciel w dalszym ciągu, nie w y trzym ując naszego naporu, cofa się w kierunku w schod­ nim. Sokółka, G ródek i N arew 1 z o s ta ły przez n as opanow ane. Oddział bolszew icki, który w rejonie Małej N arew ki usiłow ał zorganizow ać pow ażniejszy opór, został odrzucony i zm uszony do panicznej ucieczki. Na odcinku brzeskim spokój. W rejonie Zam ościa oddziały nasze dzielnie staw iają czo­ ło armii konnej Budiennego. G rabow iec, przejściow o przez nas opuszczony, został k o n tr­ atakiem odzyskany. 642. (888).

W a r s z a w a 31. VIII. 1920 r.

N a północnym skrzydle w ojska nasze bez oporu ze stro n y nieprzyjaciela posuw ają się naprzód. W 'wałkach, uw ieńczanych zdobyciem G ródka, oddziały n a­ sze w zięły z górą 1.000 jeńców oraz znaczną .zdobycz. Dnia 31 b. m. obsadzono H ajnów kę. O ddziały nieprzyjacielskie, ugru p o w an e na w schód dd1 Cheł­ ma, celem pomarcia: alkółi konnej airmfl Budiennego, usiło w ały przejść do działań zaczennyich i w ty m celu z a a ta k o w a ły naisze pożycie n,ai odcinku o d D ubienki do Monialtycz. W szystkie ataki z wielkiemu dla- ulieprzyjaioefe straltaim!il odparto. Akcja Budiennego w rejonie Zam ościa w (dblszym ciągu na­ potyka zdecydow any opór naszych oddzliialłówl Zamtość został

w praw d zie otoczony, dzielna załoga m iasta broni się jednak po bohatersku, zadając nieprzyjacielow i ciężkie stra ty . Kolumna, posuw ająca się w kierunku G rabow ca, -po k rw a w e j w alce została p rzez 2-gą dywilzję Legjonów zepchnięta na połudiniie. Inicjatyw a Budionnego jest w -znacznymi sltopnilu sparaliżo­ w a n a Idżiękii skutecznym ' działaniom naszej grupy pośicig-owej, operującej ina jego tyłach. G ru p a ta w dlniiU 30 b. m1. zdołała od­ ciąć znaczną ilość taborów niiteiprzyjacilefekilch, W Mafopolscc sytuacja: bez zrniilany. J a z d a nasza -obsadzi­ ła C hodorów , ścigając w ycofującego się nieprzyjaciela n;a Ko hatymi. 643. (889).

. W a r s z a w a 1. IX. 1920 r.

Na pófnocncns skrzydle sytuacja bez zm iany. W centrum 3-cia arm ia -odniosła szereg .pow ażnych sukcesów nad arrają kon­ ną Budiennego. Arm ja ta , będąca najlepszą operacyijn|j jtednostką -SowłJbpji. otrzym ała bezw zględny rozkaz p rzerw an ia naszego frontu w rąioiniiie Z am ościa i m arsz u ma Lublin łącznię z w ojskam i 12-ej ar­ mji sow ieckiej. k tó re rów nież pr.zejść m iały do działań zaezepn y d i w kierunku Chełm a. D zięki św ietnej -akcji w yipadbw ej n a sz y c h . oddziałów , u g ru ­ pow anych w zdłuż Bugu, ofensyw a 12-ej armji! została udarem niona. K onceninnace się w rejonie P iszczy. Sm olar il Jago dyna w o jsk a sow ieckie, nile w y trzym ając natarcia, ro zp o częły szvbki o d w ró t, p o zostaw iając w masztem ręk u -licznych jeńców . Pułk 25 piechoty w akcji1tej1zLPoibył 2 działa z zaprzęgiem , 6 karabinów m aszynow ych ii kolum nę airhiumieyjną. Budiiienny dinia 29 sierpnia d o ta rł do Zam ościa, gdzie n a ­ potkał zd eeydbw any o p ó r pułku 31-go .piechoty i oddziałów 6-e„i dyw izji -ukraińskief. Jakkolw iek, diziięki bohaterskiej -nostawie tych odld(ziałów, rozfpędi o fensyw y nieprzyjaciela został niee-o zaham ow any, w cią­ gu dnia 30J 31 sierpnia arm ia 'konna posunęła się znacznie n a ­ przód, docierając czołowemu kolum nam i do Sław ęcina, Łazisk i Biatow ód. P ie rw sz ą klęskę zadały nieprzyjacielow i oddziały 2-ej dvw izii L egionów w refonte G rabow ca, rozbijając doszczętw e jed­ ną b ry g a d ę i biorąc z -górą 200 jeńców do niewoli'. D ecydującą role w bitw ie oidlegrała grupa, pościgow a g ruerałai S tanisław a1 Hallera:, k tó ry od p aru już dni, znajdiuiac sic na tvfa-ch Budionnego. z n-ilezwykla' zaciętością posuw ała s!e w- ślad1 za główimeml iipg-o siłamjl ii dinia 31-go sierpnia uderzyła w k ierunku -na Z am ość od w schodu. B udienny, w idząc grożące imiu niebezpieiczeńsitwo., rozpoczął g w a łto w n y odw rót, n a p o ty k a jąc w szęd zie silny opór o k alają­ cych go naszych oddziałów .

— 289 — W okolicy W olicy Śniałtydkiie}, M iączyna i' Z aw ałow a w y­ w iązały sfę niezw ykle o s tre w alki1, w k tórych poszczególne dy­ wizje nieprzyjacielskie, nie b a cząc na olbrzym ie stra ty , ..parokrot­ nie ponaw iały sw e sz a rż e k aw aleryjskie. Arm ia konina1w w atkach 'tych została rozbitą: poszczególne oddziały, k tó re z d o łały się p rzed rzeć, znahhóa się w trakcie bez­ ładn ego odlwrofcu. N asza dalsza akidja pościgowa. rozw ija się po­ myślnie: W śró d zabitych bolszew ików rozpoznano szefa sztabu 4-e.i dywizji. dw óch dow ódców brygad, k ik u diowódcówi pułków i 12 kom isarzy. _ Odldfeiał-y -nasze w z ię ły znaczna zdobycz: 1-sza dyw izja jazdy 7 arm at, częściow o z zaprzęgiem , 13-sta dyw izja 2 arm aty, znaczna -ilość karabinów mas7.vmowvdi, w ozów , tra n sp o rt amu­ nicji artvlervrskif:i, orkiestrę, kaneela-rfe pułkow a >t t. n.; gminą maiio-r-a Czaplińskiego. z 2-e1? dywizji!' Legionów 2 ciężkie działa oraz bogaty m ateriał w ojenny. Na w schód o d L w ow a oddziały 'nasze odrzuciły nieprzyja­ ciela za linię Bucr-u. zdohyw aiae trz y działa, 6 karabinów 1-maszy­ now ych oraz kilkudziesięciu jeńców . 644. (890).

W a r s z a w a 2. IX. 1920 r.

D nia 1 b, m. wmiiskó nasze, w itane (mit uz ja stycznie p rzez ludność nre.iscow a. w k ro c z y ło do Suw ałk. Na> 1iiiij i Sokółka1—-Brześć L itew ski -i dalej w zdłuż Bugu spokói. Budiienny, po kiesce nonliesio-niei1 w wiatkach pod Zam ościem i W olicą Ś niatycką, chroniąc pozostałe oddziały od o statecznego rozbicia, przeprow adza, intensyw ny odw rót w kierunku północ­ no-wschodnimi. 11 Z uznaniem podkreślić należy św ietne w spółdziałanie e sk a d ry lotniczej frontu -południowego, k tó ra w znacznymi stopniu p rzy c z y n iła , się dio pom yślnego rozwoju: naszej- k o n tr .akcji ii obec­ nie, w pościgu za nieprzyjacielem . oddaje ogrom ne usługi. Na południow ym odcinku .nieprzyjaciel p aro k ro tn ie atako­ w ał Busk. Atak’ odparto. W zdłuż Onitej Lipy i D niestru w alkil o c h a ra k te rz e lokalnym . 645, (891).

W a r s z a w a 3. IX. 1920 r.

Na froncie o d S uw ałk do W łodaw y sytuacja: bez zm iany. Anmjai konna Budionnego k on cent ruje się piód przykrycliem św ieżo przybyłych oddziałów piechoty. O ddziały te, usiłując zatrzeć w rażenie klęski, jaka arm ja kon­ na poniosła, przeszły w rejonie H rubieszow a doi sam odzielnych działań zaczepnych. P o k rw a w y c h w alkach akcję tę zlikwido­ w ano. Na- poM taiowylmi odcinku g ru p a m ajora Ł ukaw skiego po za­ ciętej w a lc e w y p a rła 1 nieprzyiacela z B ełza1, zdobyw ając 4 karaW o je n n e k o m u n i k a t y p r a s o w e Szt, G e n er .

19

— 290 — •bitny m a sz y n o w ą 12 w ozów z końm i oraz obfity m ate ria ł techni­ czny. Na w schód od1 Lw ow a oddziały nasze, w ysunięte na linię Bugu il Gniłlej Liny. b y ły paro k ro tn ie a ta k o w a n e pod Buskiem i Firlełów ką. A tak! p rzy w y d atn ej pom ocy czołgów odparto. W zdłuż D niestru o b u stro n n a działalność w y w iad o w cza. 646. (892).

Wi a r s z a w a 4. IX. 1920 r.

O ddziały naszej jazdy w rejonie Seinry—Suw ałki —■ A ugu­ stów zo stały z a ata k o w a n e przez Wojska litew skie, k tó re, działa­ jąc w porozum ieniu z bolszew ikam i, p rze k ro c zy ły bez w y p o w ie­ dzenia w olny linie lorda Curzona. W relibnife B rześcia 3-ciai dyw izja L egibnów w walkach pod C zarn aw czy cam i w zięła około 200 jeńców i kilka karabinów ma­ szynow ych. P om iędzy W łodaw ą i D ubienką nieprzyjaciel1 w kilku miej­ scach' a ta k o w ał nasze pożycie, dażac do sforsow ania linji Bugu. W szy stk ie a ta k i ze stratam i IdUa' nięprzylcłeła odparto'. Stw ierdzono, iż r o d R ereźcem oddziały nieprzyjacielskie a ta k o w a ły ro d presią k a ra b in ó w m aszynow ych, ustaw ionych na ich tyłach j k iero w an y ch p rzez kom unistów . W w alkach b o d Ł aszczow em jazda' konina wzdęła około 100 jeńców . W yróżnił sile szw adron techniczny m iłku 1 ułan ó w ord ididWóWiweim ooruoztmkp. Nowalczyńskiiego, zdobyw ając w szarży kawaiDrytskiieiei 4 karabiny irriasizynOwe. W rejonie B ełza1oddziały nasze-, nrzełam ujac w dalszym cią­ gu o r ó r n i e r r w i a c i r j a . rosuwai-a sie nanrzód. Na wschód- od T w ow a, p o 'o strej walce, obsadziliśm y w ęzło­ w a s ta rte (h-nW.pwa K rasną. n u HcłocrAr ;>■> no R ohatyn i dalej w zdłuż D niestru walki o chipiralkłrrze lokalnym 1. 647. teoW

W a r s z a w a 5. IX. 1920 r.

W ojska li+pwiskie1. wsnmortraitie przez bolszew ików 1, w dal­ szym ciborn fifplkW-ii^ nasze cldldlziały i posuw ała silę w kierunku na S uw ałki i Augustów. O ddziały nasze w śm iałym wyipadlzSe na1 Kamjienii® ,T. itew słci rnzhiify hryga.de sow iecką, biorąc około 400 jeńców 1 3 działa z iaiszcząmi Na odcinku Bugu odrtarto ponow ne ataki nieprzyjaciilela. Je­ den z o d d d a łó w bolszew ickich zo stał ro d 1 W łodiawa w ciągnięty w zasadkke nrzez crnme g en erała1 B ałaćhow icza1 i! następnie w św ietnej1akcji pościgow ej zupełnie rozbity. W rejonie H rubieszow a oddziały nasze p o i dwudniow ej p rzerw ie, użyte! celem: przegn-łpowianiia', p rz e sz ły ponow nie do energicznych diziałań zaczepnych. W M ałopolsce sy tu acja nliiezmieinioma. Pod Gołogóram i w zięliśm y kilkudziesięciu jeńców,.

— 291 — 648. (894).

*

W a r s z a w a 6. IX. 1920 r.

O ddziały nasze w dalszym ciągu oldfpterają; skutecznie ataki w ojsk litew skich. W yw iadow cza koirnipainja wojsk' litew skich, 4 w siiite12 oficerów , 200 szeregow ców ' i 6 karabinów , m aszynow ych, która zapuściła- silę na nasze tyły; została w pełnym składzie 'wzię­ ta dlo- niewoil.il Na w schód od: Hajnówki jednia z dywiizyy legjo.no wiych zdo­ była. znów 6 dział i w zięła około 150 jeńców . W zdłuż Bugu o b u ­ stro n n y 1ogień artylerii!, oraz w zm ocniona działalność patroli w y­ w iadow czych. W cz.oraisza akcja doprow adziła, dlo zdobycia H rubieszow a, zaciekle bronionego przez nieprzyjaciela. R ów nież w rejo,nie Tyszow fec w olska .nasze w y su n ęły się nieco naprzód!, zajm ując sze­ reg jniełśoow ości na przedpolu. W M ałopolsce nieprzyjaciel, zasilony Świeżeimlii -uzupeWeniiiami, w ciiągu dn. 5 b. m. parokrotnie szturm ow ał rniaisiziei pozycje, d ążąc Uipoirczywile d,o< ziesnchlnilęciai nas z linji Bugu il Gniłej Lipy, W a.-w ią z a ły sic o s tre walki ro d P a r.b a c z e tn , BusIkneM, K rastrem, Śniatynenr j Knihiniczaml. O ddziały nasze, przechodząc do ciągłych ko n tratak ó w , zadały nieprzyjacielow i dotkliwie; straty . Na poludlniowcm skrzydle sytuacja bez zmiany. 649. (895).

W a r s z a w a 7. IX. 1920 r.

O ddziały nasze! jazdy zw ycięsko now sir/.vm u!y .dalsze po­ suw anie się w oiską litew skiego w głąb kraju. Wi ręce nasze w p a ­ dło przeszło 200 ieńców , 5 k a ra b in ó w m aszynow ych, 9 kuchni1po­ łow y cli i160 w ozów z zaprzęgiem . W alio oolll H rubieszow em sp o w o d o w ały w ycofanie sir armdi kónti-ef P-odtenmego w kllerunku U ścJłngą j \ ^ o dalm ierzu W nhuiskieyo. O perujące w tym rejonie w ojsko sow ieckie poniosło ciężkie sfratv. Pomifidzy K am ionka Struirriiiłowa a Buskiem uoddziały nasze, p rzep raw iw szy sie na w schodni brzeg Bugu; zaiełv Taibloinówkę, rozb^ńdaC koncentriunce się tam siły niebrzylacielskie. W zięto stu1 kilkudziesięciu jeińców. K olum ny boiszewiilcikfe, atakujące Busk. K rasne i P niatyn, w b raw u ro w y ch kontratakach odrzucono. P om iędzy C hodorow em i Rohatynemi trw a ją ciężkie walki. O ddziały nasze, które przejściow o zm uszone b y ły w ycofać się na linję rzeczki ś w irz , p rzeszły dio k o n tra k c ji Wizdłuż D niestru spokój. 650. (896).

\

W ia r s z a w a 8. IX. 1920 r.

Na froncie przeciw litcw skim 1, oprócz u tarczek naszej jalzdy z miniejs żerni oddziałam i piechoty litew skiej, sy tu acja1bez; zm iany. M ieszkańcy now oodzyskanego lip s k a .potwierdzają licznemi podpite airmi w spółdziałanie litwiinóyy z bolszew ikam i. W rejonie na południe od. Grodna; odldziuły nasze zajęły Krynki. ■
w. 100 unwv!ch karabinów m aszynow ych. 400 w -^m . -eów z m nfprtałem 1 ^'W^e-nnyiiT. w agon opon gum ow ych, kilka s:v mioch-edów 'i1 tu e łoevk!i. Na tym odcinku osiągnęliśm y Jaśibłdę i nroWadziitry dalszy pości'-’' . Na nołPidinlie od P cyneci zo stał Opanowany p rz e z 'Oddziały nasze ” 0 estrei w ąlee wez-eł koleiowv' Sarny. S ytuacja na W ołyniu bez pow ażniejszych zmian. 672. (918).

W a r s z a w a 29. IX. 1920 r. *)

Wedhi-g ostatnim otrzym anych w iadom ości, w bitw ach widniu ?8 -v m b . ml nod T.iidą i P apiernią dw ie nasze1dy wizje w zię­ ły 12,000 jeńców i150 'dział. 673. (919).

W ia r s z a w a 30. IX. 1920 r. P o rozbiciu wcisk sow ieckich1, skoncentrow anych w o k rę­ gu Lidy, w o jsk a nasze kontynuują forsow ny pościlg wi kierunku w schodnim . iN iw ży iaclel cofa sic w panicznymi nieładzie-, natrafiaifec ze w szystkich stron n a o sk rzy d lające uderzenie naszych oddziałów!. Jedną z dyw izyj .sowieckich przeszła w c a ło śc i na nasza stronę1, w y m o rd o w aw szy uiprzedłhlo kom isarzy, k tó rz y usi­ łow ali zm usić idb staw ienia oporu. Podług zeznań jeńców , do­ w ódca 3-ej -armii sowieckiej!, w idząc grozę sytuacji, pozbawi! się życia, i Je ń cy i trofea, o których w spom ina dodatkow y kom unikat S ztabu G eneralnego z dnia 29-go b. nil (12,000 jeń có w HI 50 dział), były zdobyte przez 1-szą dyw izję Legjonów i 1-szą dyw izję Litew sko-białoruską. G rupa wielkoipolska, posuw ająca się ze stro n y Stonilm-a, zdobyła -dnia 30-go b. m. braw lirow ym atakiem B aranow icze. *)• K o m u n i k a t doda t k owy,

— 303 — N a p o łu d n ie oid! P r y p e c i n ie p rz y ja c ie l p o d naszym i n a p a re m w y c o fa ł sie ma lilmiię rze k i S to c z . K a w a le ria n a s z a z a ję ła Z w iali cl, b io rą c w ielu jeń c ó w i 6 dzialł1. 674. (920). W a r s z a w a 1. X. 1920 r. Na p ó łn o co -w sc h ó d od G ro d n a o d d z ia ły nasze bez k o n ta k tu z n iep rz y ja c ie lem 1 d o ta rły do- linji rz e k i U fy. _ _ . Pdściig ro z b ity cli w ' w a lk a ch r o d O d ą dywiizyj so w ieck ich w d a ls z y n i ciąg u ro z w ita się p om yślnie. D n ia 30-go w r z e ś n ia g rn n a p u łk o w n ik a D eba-B iernackiego- d o ch o d ziła d o N aw togródka. Z d o b y cz 2 a r m i i z o k resu w a lk od 20 do 30 w rz e ś n ia w z ro s ła do lic z b y 2 5 .0 0 0 jeń c ó w i 100 dział. P o d B a ra n o w ic z a m i o d d z ia ły noz,mińskie w z ię ły p rz e sz ło 1,000 inńoów o raz z d o b y ły 36 k a ra b in ó w m a s z y n o w y c h . N a irołnidńiP od1P rvne,ei s y tu a c ja b;ez w a ż n ie jsz y c h źm ian. W m io n ie1 S u w ałk ' i Sejm z a o h ó p ó ln em 'p o rozum ieniem w s trz y m a n ie w szelk ie! akcji!. 675. (921).

W a r s z a w a 2. X. 1920 r.

C elem o sta te c z n e g o rozbicia, re sz te k arm ii so w ie ck ic h , cofnfeiiryrSh si-e n o roinliesioniei wi ciągu ostafnirih dni k ie sc e nosze, odÓ7,'iah~ nościi^ow e p r z e k r o c z y ły rz e k ę S e rw e c z , z a ję liśm y p rz y t cm No w o g ró d e k . N a1 p o łu d n ie od; P r y p e c i już ty lk o k a w a le r ia n a s z a ścig a co-

faiacpoo sie mielpirzwipenełu. W m iruotw m w ła ś n ie O g o d n łu n iep rz y ja c ie l, sto ją c y o bram B ia ły s to k u. B rz e śc ia L ite w sk ie g o , Z am ościa i L w o w a , k tó ry m ńd z a m ia r r odjąć w o w n i e o fen sy w ę, z o s ta ł o d rz u c o n y .o. 100 do 150 k ilo m etró w , p o n o sz ąc cię ż k ie s tr a ty w za b ity ch i ra n n y c h , je ń ­ cach .ii m a te ria le . 16 idlywiizyi so w ieck ich z o s ta ła b ą d ź to w c a ło śc i b ó d ź to c z ęśc io w o ro z b ity c h , re s z ta poniosła w o sta tn ic h w a lk a c h z n a c z ­ n e s tr a ty i z o s ta ła zm u szo n a do o g ó ln eg o o d w ro tu . S z ta b y 3-ej i 4-ej arm ii, 21-ej 55-eij. 57-ej i 41-ej d y w iz y j so w ieck ich o r a z k ilk a d z ie sią t S ztabów b ry g a d 1, p u łk ó w i b a ta lio n ó w d o s ta ło 1 się w n asze ręce. Z airegestrow iana d o ty c h c z a s ilość jeńców : i z d o b y c z y z tej o sta tn ie j akcji, w y n o s i: 42,000 je ń c ó w , 160 d z ia ł, 950 k a ra b in ó w m a s z y n o w y c h , 18 sa m o c h o d ó w p a n c e rn y c h , 7 p o c ią g ó w p a n c e r ­ n y c h , 3 n ieu sz k o d z o n e sa m o lo ty , 21. p a ro w o z ó w , 2,540 w a g o n ó w , 10 sa m o c h o d ó w , liczn e ta b o ry r o b fity m a te ria ł w o je n n y , k tó ry ś w ia d c z y d o b itn ie o w ielkich p rz y g o to w a n ia c h n ie p rz y ja c ie la do akcji z a cz e p n e j. Z n a jw y ż sz c in uzn an iem p o d k reślić n a le ż y ś w ie tn ą p ra c ę b o jo w ą n a sz y c h od/działów , k tó re w. o s ta tn ic h w a lk a c h z ło ż y ły p o n o w n ie licznie d o w o d y n ie z w y k łe g o b o h a te rs tw a i w y trw a ło ś c i. P o ś c ig o w a g ru p a p ó łn o cn a, p rz e ła m u ją c o pór n ie p rz y ja c ie la , 676. (922). d o c ie ra do Miru.

W a r s z a w a 3, X, 1920 r.

— 304 —

Na w schód1 od B aranow icz po- ostrej w alce oddziały nasze zajęły Sw ojatycze i Podlesie, zdobyw ając przeszło 200 jeńców > 23 karabiny m aszynow e. W zw iązku z szybkim przebiegiem naszych opeiracyiJ, w sze­ regach nieprzyjacielskich daje się zauw ażyć w zra sta ją c ą z dniem każdym panika i konsternacja oddziałów bolszew ickich ze sw coń do w ó d ztw am i 144-ta b ry g ad a sow iecka, nic zd o ław szy się w ycofać ze sw y m sztabem 1, dostała się pod Horotdyszczeni w n a sze ręce. Na południe od P ry p eci jazda nasza w b ra w u ro w y m ataku rozbiła' 44-tą dyw izję piechoty' sow ieckiej, bio rąc 1,200 jeńców , 6 karabinów m aszynow ych i 2 działa*. 677. (923). W a r s z a w a 4. X. 1920 r. C zołow e patrole pościgow ej g ru p y północnej, posuw ające się w zdłuż szosy Lida—N ow ogródek- -Mir, przekroczyły 3 b. nr linję Niemna pom iędzy rzek ą Sułą a Stołpcam i. P o zw ycięskich w alkach ma linji daw nych okopów ro sy j­ skich. •o4dżiałv poznańskie, d o tarły na wschód) od B aranów icz do N ieśw ieżą i Kłecka*. G rona poleska no ukończeniu niezbędnych przegrupow ań w rejonie Łohiszyna i P ińska1, dotarła w ciągu -niecałych dw óch dni mimlo- nader trudnych wa-runków -teremowych, dnia 2 b. nr. do Maikowi-cz,- Bus-tynia:. Lunińca1, Ł a d iw y i D aw idgródka'. W ten. sbosób linja kolejow a Lida-—B a ran o w icze—Łuniniec— S a rn y —‘R ów ne jest w całości przez -nas -osiągniętą. Pod! Oranum i zdobybśm g litew ski pociąg pancerny, k tó ry a ta k o w ał nas p rz e d w c z o ra j^ m im o rozejm u o strz e liw a ł nasze po­ zycje na-d rze k a Uła. Na południow ym odcinku sytuacją bez w ażniejszych zmian. 678. (924).

W a r s z a w a 5. X. 1920 r.

Nieprzyjaciel, naraz,ie niezdolny do staw iania oporu, w ycofu­ je p-ośpieszni-e sw e zdem oralizow ane oddziały w: kierunku w schod­ nimi. C zołow e 'podjazdy naszej g ru p y pościgow ej docierają do Kojdatiowa i. Stańków,a, W rejonie Miru zdobyliśm y pociąg panicerny, 5 dział, 8 k a ­ rabinów m aszynow ych, oraz z górą 300 jeńców , pochodzących z trzech rozbitych dyw izyj sow ieckich. Wi akcji ma S nów od d ziały wielkopolskie w zięły przeszło 500 jeńców . Na* półmocnem skrzydle litw ini w dalszym 1 ciągu zachow ują p o staw ę zaczepną. Dnia- 4 b. ml, po parokrotnych 'atakach, po­ przedzanych Slipem przygotow aniem artyleryjskiem , w ojsko li­ tew skie zdołało sfo rso w ać rzekę M ereczankę. -Nasza kontrakcja w to k u . Ip ljg I-d l 1': ^ O stre w alki -miały -również miejsce pod O ranam i. gd'zle stw ierdzono ak ty w n y 1 w spółudział oddziałów bolszew ickich. Nie­ przyjacielskie sam oloty bom b ard o w ały stację kolejow ą Orany,

— 305 Jedlen z samolotów był p rzez n as z e strze lo n y ; pożarem w k o n tr­ atakach w zięliśm y 3 karabiny m aszynow e. Akcje te um acniaj a w ra ż en ie jak g d y b y silniej-sze oddziały lite w sk o-bołs z e w ie k i;e p rz y g o to w y w a ły się tu do atak u flankow e­ go od północy na nasze kom unikacje. 679. (925).

W l a r s z a w a 6. X. 1920 r.

Na- c a ły m froncie sytuacja niezm ieniona. O ddziały nasze m ają j"uż tylko luźny kontakt z, nieprzyjacielem . W m yśl w niosku komisji Ligi Narodów', p rzy b y łej do Su­ w ałk, N aczelne D ow ództw o nakazało w strzy m an ie akcji w ojennej przeciw ko w ojskom litew skim na- odcinku odi granicy pruskiej do m iejscow ości P o tu rce (na w schód od Oram). 680. (926).

W a r s z a w k a 7. X. 1920 r.

N a całym froncie sy tu acja bez w ażniejszych zmian. W akcji w ypadow ej na zachód od Zw iahla, oddziały naszerozbiły trzy pułki sow ieckie, biorąc przeszło 700 jeńców i 5 k a ­ rab in ó w m aszynow ych. 681. (927).

W a r s z a w a 8. X. 1920 r.

P ółnocna nasza grupa obsadziła- O szm ianę i Soły, przeci­ nając w- ten sposób linję kolejow ą Mołodeczmoi—W ilno. Na 'pograniczu- lifew skiem , nie zw-ażając na z a w a rty rozejm , dnia 7 b. m. litwini ponow nie atakow ali nasze placów ki; pod w^sią Ma-luki patrol litew ski p rzek ro czy ł linję rzeki Mereiczanki. 682. (928).

Warszawa

9. X. 1920 r.

S ytuacja n a froncie bez- żadńych w ażniejszych zmian. Naczelne D ow ództw o W ojsk Polskich otrzym ało od gene­ ra ła Sikorskiego, do-wódcy armijji, n astę p u jąc y m eldunek: W szystkie zarządzenia, zdążające doi naw iązan ia łączności z grupą g en e ra ła Żeligow skiego, zaw iodły, dopiero- Ipo południu przypadkow o zgło-siło się na stacji telefonicznej dow ództw o grupy g e n e ra ła Żeligow skiego i szef sztabu tej grupy, pułkow nik Bobick-i, podał osobiście m ajorow i Stam irow skiem u n astępujące dw ie depesze; które przytaczam - w dosłow nem brzm ieniu: Do dow ództw a armji do rąk w łasn y ch dowóldby. Tajne.. B ardzo pilne. Z w ażyw szy, że zawm-rte z rząd em k-o-wieńsk-iimi iinje roizejm ow e z góry i nie na k o rzy ść nas. m ieszkańców ziemi w ileń­ skiej, grodzieńskiej1 i lidzkiej, nasz kraj w ra z z polskiem W ilnem przysądzaifą łitwin-om, postanow iłem z o ręż e m w ręk u p r a w ą sa ­ m ostanowienia; m ieszkańców -mojiej O jczyzny bronić ii objąłem na-czelne dow ództw o nad żołnierzam i, z tych ziem1pochodzącym i. Nie. m ając m ożności postępow ać w b rew -własnem u sum ie­ niu- i- poczuciu obow iązku obyw atelskiego, z żalem zgłaszam W o j t n n e k o m u n i k a t y p r a s o w e Saf. G e n e r .

29

— 306 — zw olnienie od obow iązków słu ż b y i d o w ó d z tw a g ru p y . W ycho­ w ani w karności i w ie rn i idei w y zw o len ia O jczyzny, podlegli dow ó dzcy i wojsko, słuchają mdilch rozkazów:, a dla pozostaw ionych oddziałów proszę w ydać bezpośrednie rozkazy. M. p. 8. X. 1920 r.

(—) Ż e l i g o w s k i , G enerał i D ow ódca Grupy. Do d o w ó d ztw a armji. Tajne. B ardzo pilne. G enerał Ż eligow ski z m otyw ów , podanych w sw oich m el­ dunkach, złożył dow ództw o grupy. P ochodząc z ziem i grodzień­ skiej, uw ażam za n akaz sum ienia ii poczucia obow iązku o b y w a­ telskiego stanąć poid; rozkazam i gen erała Ż eligow skiego, w obec c zeg o z żalem zgłaszam zw olnienie ze służby. Sztab grupy, w y ­ konuje dalsze m oje rozkazy.

(—) B o b i e ki. Pułkow nik i Szef Sztabu Ze w zględu n a w ażność sytuacji m ajor Stamirowsfci, mimo o trz y m a n ia pow yższych depesz, prosił pułkow nika Bobickiego o zakom unikowanie, sytuacji1, w jakiej się obecnie oddziały genera­ ła Żeligow skiego znajdują, n a co o trz y m ał n astępujące inform acje: oddziały generała Żeligowskiego' zn ajdow ały się o- godzinie 15-ej m ię d z y W iaką a W ilnem , o godzinie 17-ej zajęły W ilno. G ene­ ra ła Ż eligow skiego przyjął w W ilnie g ubernator francuski, pro­ ponując, ażeb y m iasto zrobić w olnem . G enerał Żeligow ski na propozycję tę absolutnie się nie zgoidlziiił. B liższych szczegółów pułkow nik Bobicki nie udzielił. W obec n ajw y raźn iejszeg o buntu ze stro n y g en erała Żeli­ gow skiego i jego oddziałów u p raszam N aczelne D ow ództw o o m ożliw ie s z y b k ą decyzję, jlaik m am w obec całej tej: s p ra w y po­ stąpić. Zaznaczam:, że o niezadowoleniu! dyw izji Litew sko-B ialoruskiej z rozejmiu, z a w a rte g o z rządem litew skim , dochodziły m nie w ieści już poprzednio i na skutek tych w ieści -byłem1oso­ biście dhia 8 b. m. n a m iejscu postoijh dyw izji LiitewskOi-Białoruskiej, celem w yjaśnienia p raw dziw ości ty ch w ersyj i osobistego uspokojenia um ysłów . Jednak w obec tego, że z dyw izją Litew sko-B iałoruską w ciągu całej- w ojny nie m iałem bliższych sto­ sunków , korpus oficerski i żołnierze nie znali m nie bliżej. W p ły w m ój osobisty na uspokojenie u m y słó w w dyw izji najw idoczniej sk u tk ó w pożądanych nie odniósł. W obec politycznej i w ojskow ej doniosłości imieldbwanego faktu, upraszam N aczelne D ow ództw o o m ożliw ie sz y b k ą diecyzię, ja k m am się w dalszymi ciągu dlo ty ch oddziałów ustosun­ kow ać. (— ) S i k o r s k i , G enerał-podporucznik i D ow ódca a rm ji 683. (929).

W a r s z a w a 10. X. 1920 r.

Na całym froncie- sytuacja bez w ażniejszych zmian.

— 307 —

W rejonie Olew ska oddziały nasze odparły parokrotnie ata­ ki dwóch pułków sowieckich, zmuszając nieprzyjaciela do pa­ nicznej ucieczki. D oraźne dochodzenia w spraw ie samorzutnej akcji gene­ ra ła Żeligowskiego w ykazały, iż w ystąpienie jego oddziałów m iało swoje źródło w rozgoryczeniu, jakie wśród oficerów i żoł­ nierzy, rekrutujących się z Wiileńszezyzny i Grodzieiiszczyzny. w yw ołały napływające z W ilna wiadomości o gw ałtach i regre­ sjach, stosowanych wobec ich rodzin i wogóle ludności polskiej. 684. (910).

W a r s z a w a 11. X. 1920 r.

Patrole litewskie, nie zw ażając n a rozejm, kilkakrotnie prze­ k raczały linję dem arkacyjną. Do naszych oddziałów przychodzi ludność ze stro n y li­ tewskiej z prośbą o ratunek przed rabunkiem grasujących band litewsko^bolszewickich. P r z y s a jęciu K ojdanow a w zięliśm y 100 jeńców z 27-ej dy­ w izji sowieckiej. Na południowym1 froncie daje się zauw ażyć w iększa kon­ centracja sił bolszewickich w okolicach Zmierzymki z widocznym zam iarem ruszenia na armię ukraińską z chw ilą nastania rozejmu n a froncie polskim!. 685. (931). W a r s z a w a 12. X. 1920 r. Na północnem skrzydle oddziały nasze d o tarły do- N ow ośwlięciau, natrafiając w szędzie n a n a d e r życzliw a postaw ę ludności. -Na zachód od M ińska dnia 11 ib . m . to czy ły się zacięte w al­ ki pod K pjdanow em . N ieprzyjaciel, jak w id ać z przejętych roz­ k azó w , skoncentrow ał w tytm! rejonie trz y dyw izje. K ojdanów p arokrotnie przechodził z rą k do rąk, w ostate­ c z n y m jednak rezu ltacie dyw izje nieprzyjacielskie z o stały kompletnie rozgrom ione. O ddziały poznańskie, k tó ry c h dzielnemlu zachow aniu się po­ w y ż s z y sukces p rzy p isać należy, w zięły zgórą 700 Jeńców oraz' ogrom ną zdobycz. T egoż dnia zajęliśm y Słuek. P ozatem ’ sy tu a c ja niezm ieniona. 686. (932).

W, a r s z a w a 13. X. 1920 r.

O ddziały nasze, przełam ując opór dw óch dywizyji sow ie­ ckich, o p anow ały dnia 12 b. m. Mołodeczno. W strefie neutralnej, przed' frontem 3-ej armji, 'bandy prze­ b ranych ż o łn ierzy litew skich grabią ii tero ry zu ią w, dalszym ’ cią gu ludność polską. N a południow ym odcinku jazda nasza, po głębokimi w y p a ­ dzie, rozpoczętym i dnia 7 b. ni., w ró c iła obecnie z Koroistenia. Pc zdem olow aniu tam że urządzeń stacyjnych i zniszczeniu m ostów , oddziały nasze rozbiły 17-tą b ry g ad ę re z e rw o w ą o ra z 7-ą dyw i­

— 308 — zję sow iecką, przyprow adzając z sobą przeszło 2000 jeńców , 12 dział oraz 40 karabinów- m aszynow ych. D w a z d o b y te 'pociągi 1 4 czołgi, z pow odu niem ożności w yw iezienia, w y sad zo n o w po­ w ietrze. 687. (933).

W i a r s z a w a 14. X. 1920 r.

O ddziały nasze w pościgu za rozbitymi pod M ołodecznem nieprzyjacielem zajęły Wlilejkę. Na północ o d R adoszkow fcz w w alkach z dnia 13 i 14 jazda nasza w zięła z górą 5000 jeńców , o raz zdobyła 6 karabinów m aszynow ych. N a Polesiu obsadziliśm y Lenin i T urów . Na froncie południow ym sy tu acja naoigół niezm ieniona1. Za­ uw ażono w ięk sze ugrupow anie sił bolszew ickich n a linji rzeki S iu czy oid! Lub ar u do Mironola. 688. (934). W a r s z a w a 15. X. 1920 r. Na północny-w schód od W ilejki jazda nasza, posuw ając się w kierunku K rzyw icz rozbiła 6-ą dyw izję sow iecką, zdobyła 2 działa, 17 karabinów m aszynow ych, 13 kuchni polow ych. ta ­ b o ry i kancelarję dyw izyjną. W śród kilkuset jeńców , k tó rz y do­ stali się w nasze ręce, stw ierdzono kilku dow ódców pułków so­ wieckich.

Pozatem sytuacja bez ważniejszych zmian. 689. (935). W a r s z a w a 16. X. 1920 r. Na północnem sk rzydle o d d ziały nasze obsadziły K rzyw i­ cze i Dołhinów. Pozatem ' sy tu acja bez zmiany. 690. (936).

W a r s z a w a 17. X. 1920 r.

Na północnem sk rzy d le w ojsko nasze w d alszy m ciągu po­ su w a się, ab y w m yśl układu rozejm ow ego osiągnąć granicę ło­ tew ską. N ieprzyjaciel, zniechęcony dotkliwemu stratam i, jakie po­ niósł w ciągu dni ostatnich, nie staw ia silniejszego’ oporu. N aczelne D ow ództw o z uznaniem 1 podkreśla św ietną pracę balow ą północnej g rupy jazdy, pod dow ództw em pułkow nika S trzem ińskiego i podpułkow nika Niemiewskiego, k tó ra w dniach od 11 d o 14 b. m., w śró d b e zu stan n y ch w alk, p rze b y ła p rzestrzeń blisko 200 .kilometrów. W bitw ach pod R adoszkow iczam i, Ilją, K rzyw ieżam i i Dołhinow em grupa ta dokonała rozbicia trzech dyw izyj sow ieckich, z d o b y w a ją c około 1500 jeńców (w tern 40 oficerów ), sztandary, tabory, 2 działa, 30 karabinów m aszynow ych i p rzeszło 3000 k a ­ rabinów ręcznych. W okręgu M ińska oddziały nasze w ycofują się na linję rozejm ow ą. C zołow y oddział pułku 55 piechoty, k tó ry pod do­ w ód ztw em pułkow nika P a sz k ie w ic za w ta rg n ą ł przejściow o do m iasta, zdobył tam kilkanaście karabinów m aszynow ych.

— 309 — N a Polesiu obsadziliśm y D om anow icze, Ż ytkow icze i Piererów . P od Zw iahlem oddziały nasze o dparły za-cięte atak i nie­ p rzyjaciela, k tó ry sk o n cen tro w ał w tym 1 okręgu znaczniejsze siły. O ddział nieprzyjacielski zaatako-w ał i zajął przejściow o ■Ostropod. M iasto uległo gruntow nem u zniszczeniu; ludność ż y ­ d o w sk a zo stała w y m o rd o w an a p rzez bolszew ików . 691. (937).

W a r s z a w a 18. X. 1920 r.

O ddziały nasze znajdują się w toku obsadzania linji rozejm ow ej. Na W ołyniu i Podolu, odrzuciw szy nieprzyjaciela, k tó ry usi­ łow ał ro zsz e rz y ć stani sw ego posiadania, zajęliśm y Miropol, Lubar, T ereszpol i N ow konstantynów . 692.

(938).

Wi a r s z a w a 19. X. 1920 r.

Na froncie północnym ostatecznie w ycofały się oddziały na­ sze poza liriję rozejimową. Na froncie południowymi zajęliśm y m iejscow ości Miropoi i Lubar. W w ałkach tych wzięto ogółem 191 jeńców i- 5 karabinów m aszynow ych. 693.

(939).

W a r s z a w a 20. X. 1920 r.

'Dnia 18 b. m. o godzinie 24-ej na całym froncie nastąpiło w strzy m an ie1d ziałań w ojennych. N a odcinku południow ym niielprzyjaciel do ostatniej chwili z ach o w y w ał się aktyw nie, dążąc uporczyw ie do w y parcia nas z zajm ow anych terenów . Dzięki b raw u ro w e j postaw ie naszych oddziałów , w szystkie atak i b y ły odiparte, dzięki czem u limja rozejm u przebiega przez Słuck, G rabow o, K apcew icze, O lew sk, Zw iahel, Chmielnik i Deraźnę, k tóre pozostały w naszych rękach. W ed łu g dbkładinych obliczeń, zdobycz korpusu jazdy z akcji n a K orosteń w zro sła d o liczby 3400 jeńców , 8 pociągów pan cer­ nych, jednego pociągu sanitarnego, 14 dział, 70 karabinów m aszy ­ now ych i 250 w o zó w 'taborow ych. N aczelne D ow ództw o z uznaniem podkreśla św ietna p racę bojow ą (korpusu jazdiy pod dow ództw em pułkow nika Róm m la. k tó ry p o w y ższą akcję przeprow adził. 694. (940).

W a r s z a w a 21. X. 1920 r.

W obec przerw an ia działań w ojennych na froncie przeciw bolszew ickim z dnia 18 października o godzinie 24-ej, n a zasadzie podpisanego' w R ydze rozejm u, zaw iesza się dalsze w ydaw anie w ojennych kom unikatów prasow ych S ztabu G eneralnego.

I N D E X.*>

*) C yfry a r a b s k i e o z n a c z a ją p o s z c z e g ó l n e k o m u n ik a t y , rz y m s k ie — s t r o ­ ny przedm owy.

Ind ex geograficzny. A. Aciucewicze 824. Akulińska 667. A lbertyn 171, 187. Alexandrja 838. Alexandrowo 123, 241, 296. Altkloster patrz Kaszczor. Anastazewo XIV, 55. Andruszówka 798. A ndrzejki 469. A ndrzejów ka 51. Annopol 144. Antoniewo 119, 142, 178, 184, 186, 188, 192, 196, 201, 203. 205, 225, 229,231,235, 251. 265, 270, 274, 286, 294, 330. A ntonin 123. Antonów 802. A ntonów ka 453. A ntopol 143, 147. A ngustowskie 371. A ugustowski kanał 399. Augustów 459, 463, 887, 892, 893. Auta rzeka 531, 806, 808, 810, 812, 814, 815, 818,819, 820, 823, 830. A utycze 667.

B. B abczyce 817. Babia G óra 59.

Babimost 82, 96, 97. 115, 117, 123, 130, 132. Babin 568. Baboszew 875. Babuchów 901. Babunicze 546, 549, 550, 840. Bagno 117. Bahrymowicze 829, 836. Bajby 337. Bakończyce 43. Bakszty 451. Bakuny 848. Balbinowo 661. Balice 301. Balickie Chałupki patrz Chałup­ ki Balickie. Balin 840. Baligród 98, 242. Baltynka XV, 657. Bałachowicze 841. Bałażewicze 829, 831. Bar 200, 683, 726, 825, 827, 831. Bar wieś 175. Baranowicze 155, 193, 195, 200, 230, 262, 271,277,285,301, 305, 457, 461, 475,481,485, 495, 845, 846,847,919,920, 922, 923. Baranówka 727, 748. Barbarów 823. Barbarówka 520. Bartatów 32, 6 9 ,71,87,108,169, 252. Barszczowice 26, 45, 313, 325. Basiówka XIV, 43, 264. Bastyń 923. Baszków 194, 196, 205, 278.

- 314 — Bąbolin 158, 160, 180, 182, 186, 192, 209, 217, 229, 239, 243, 245, 249, 263, 268, 444, 446, 450, 452, 460, 466,474,480, 486, 488, 494, 504. Bebechy 694. Bednarów ka 137, 202. Beichhorst patrz Dębionek. Bełz 106, 125, 127, 129, 131, 139, 143. 147, 149, 151, 153, 167, 169; 171, 173, 175, 187, 189, 191, 193, 195, 197, 199, 202, 214, 216, 218, 220,226, 230, 234, 238, 240, 242, 250, 252, 258, 273, 279,285,291, 293, 295, 297, 301, 885,891, 892. Bełżec 2 4 ,3 5 ,4 9 , 100, 102, 104, 112,116,120, 122,125,395, 877. Benów 69. Berdyczów 762, 764, 765. Beresteczko 423, 852, 853, 854. Bereza Kartuska 139, 147, 852, 853, 854, 912, 913. Bereziec 859. Berezowicze 903. Berezwecz 509. Berezyna rzeka 489, 505, 506, 507, 508, 509,517, 518,520, 529, 531, 541, 544, 554, 556, 560, 568, 576, 642, 662, 669, 670,691,723, 729,737, 741, 743, 776, 778, 784. 785, 786, 787,788, 789, 790,791,792, 793, 794,795,796,799, 801, 802, 803, 804, 806, 807, 808, 811, 812, 815, 817, 819, 820, 823, 824, 827, 828, 830, 831, 832, 833, 834, 835, 836, 837. Berezyna Dolna 834. Berezyna Górna XV, 505, 507, 510, 533, 534, 540, 575,583, 584, 585, 803, 824. Berezyna N iem eńska rzeka 289 291. Berezyński kanał 550, 586. Bereźne 501, 507. Bereźnica 329, 475. Berkozy 171. Berlin 72.

Bestwin 347, 350. Bezdany 277. Biała 25, 57, 876. Biała rzeka 91. Biała Cerkiew 770, 787, 788, 798, 800. Biała Góra patrz Góra Biała. Białe 588, 590. Białe jezioro 907. Białokurowicze 629, 649, 661, 671, 701. Białopole 765. Białorucze 466, 479. Białoruś 133, 264,485, 764,765, 766, 767, 770. Białowieska puszcza 856, 901, 904, 905. Białowody 889. Białykał XIV, 245, 340. Biały Kamień patrz Kamień Biały. Biały Lasek patrz Lasek Biały. Białystok 133, 143, 145, 853, 854, 856, 857, 879,880,881, 886, 921. Bielany 822, 910. Bielawy 288. Bielewo XVI, 842. Bielica 197, 457. Bielsk 854, 857. Biełka rzeka 835. Bienica 371. Bierezmo 814. Biesiady 479. Bieżyce 239. Biłohoroszcze 12. Biłuty 64, 248. Binduga 900. Birzuła 786. Biskupicze 901. Bitcza 833. Bładnice 106. Błaki 128, 174, 176, 266, 270, 276, 464. Błaszków 211. Błożew Górny 51. Bobrówek 470. Bobrówka 80, 103,130, 162, 168. Bobrujsk 485, 487, 493, 495, 499, 501, 503,513,515,517, 519, 520, 521, 523. •524. 33C,

— 315 —

536, 541, 551, 552,553,554, 555, 557, 558, 559 561,564, 567, 568, 569, 570, 572, 573, 576,579, 581, 582,583,589, 590, 591,597, 608, 609, 611, 619,627, 645, 649, 652, 662, 664, 669, 670, 683, 703, 704, 709, 725, 787, 788, 792, 793, 794,796, 798, 799, 801, 811, 812, 816, 822, 825, 827, 829, 830, 834, 835. Bobryk rzeka 849. Bobryki 417, 840. Bohiriskie jezioro 798. Bogdaj 146, 436. Bogum in 91, 93. Bohdanów XV, 311, 347, 684, 843. Bohdanówka 421. Bohusław 788. Bohuszewicze XV, 505. Bojanicze XVI, 881. Bojanów 168, 207, Bojar 157. Bolarka 589. Bolechów 331. Bolniki 301. Bołochówka 337. Bołszowce 903. Bołta rzeka 524. Boratyn 317. Boratycze 47. Borka 417. Borki 189, 516, 678. Borki Dom inikańskie 191. Borki Janow skie 281. Borki Wielkie 853. Borkowicze 681. Borowa 847, Borowa Karczma patrz Karczma Borowa. Borowe 451. Borowiki 722, 732. Borownica 124, 144, 146, 150, 152, 188, 253. Borów 486. Borówka 817. Borsuki 509, 824. Bortniki 536, 669. Bortniki Małe 551.

Borynia 325.

Borysław 321. Boryspol 800. Borysów 485, 487, 499. 501, 505,, 507, 531, 537, 539,551, 552,,. 553, 554, 555,556,557,558, 559, 571, 572 ,5 7 5 ,5 7 7 ,5 7 9 , 585, 586, 587, 589,590, 598, 616, 622, 6 2 4 ,696,709,738, 781, 787, 789, 791,792, 793, 794, 795, 796,800,811,827,. 830, 833, 834, 835. Bóbrka 331, 881, .884, 885. Bór Dobry 183. Bór Wielki 253. Bracław 774. Brandorf patrz Przyprostynia Brańsk 878. Bratkowice 179. Brenno 478. Brodnica 171,662, 875, 877, 878, Brody 335, 337, 385, 405, 461, 463, 471, 485, 489, 853, 854, 856, 857, 858, 859, 860,861, 862, 863, 866, 871, 872,907. Broniew XV, 119, 141, 142, 187, 190, 192, 227,257, 294, 300, 316, 326, 334, 347, 350,360, 362, 384, 408, 444. Broniki 661. Browary 776. Brudnia 261, 266, 300. Brygi 677. Bryniew 526. Bryszewka 669. Brzezina 64. Brzezina las 253, 283. Brzeżany 351, 379.381,383,385,. 387, 405, 905. Brześć Litewski 83, 125, 137, 857, 858, 859, 8 6 0 ,8 6 1 ,8 6 2 ,8 6 3 , 864, 877, 8 7 8 ,8 8 0 ,8 8 1 ,8 8 4 , 886, 890, 892, 896. 898.899, 900, 901, 902, 921. Brzostowica M ostowa 900. Brzostowica Wielka 909, ,910, 911, 912, 913. Brzozdowce 329. Brzóski XV, 241, 255, 336, 348, 394, 468, Brzuchowice 48, 135, 153, 28K Bubnów 62.

— 316 — Bubnówka 5604 646. 95, Buchowice 63. Buców 199. Bucniowa 699, 711, 718. Buczacz 425, 869, 905. Buczyna 283. Budcze 471. Budki 469. Budsław 421, 501, 791, 835. Budynin 195, 240, 279. Budziaki 180, 182,186,192,205, 215, 219, 233, 257,276,374, 396, 400, 408.' Budzyń 117, 123, 126, 146, 148, 156, 158, 166, 170, 182, 186, 235, 396, 444. Bug rzeka 95, 204, 859, 860, 8 6 1 ,8 6 2 ,8 6 3 ,8 6 4 ,8 6 5 ,8 6 6 , 867, 871, 872,873,874,876, 878, 879, 880,886,889,890, 8 9 1 ,8 9 2 ,8 9 3 ,8 9 4 ,8 9 5 ,8 9 6 , 8 9 7 ,8 9 8 ,9 0 0 ,9 0 2 ,9 0 3 ,9 0 4 , 905, 910, 913, B uhryn 909. Bukaczowce 899. Bukowiec 92. Bułmanowo 154. Burgthal VIII, 179. B ursztyn 393, 395, 397, 899. Busk 331, 873, 890, 891, 894, 895, 896, 898, 901. Butmer 900. Butowce 831. Bużek 395. Bybło 47, 222. B ydgoski kanał 663. Bydgoszcz 72, 211, 356, 362, 366, 368, 384, 664. Byków 138. 185. Bylice 51. Bystraki 900 Byteń 155, 157, 167, 175, 189.

c. C egielnia 261, 378, 394. 436. Celewicze 226. Chabne 726, 729, 745, 748, 759, Chachalnia 144, 146, 150, 154, 160, 164, 186, 188, 192, 196, 198, 203, 211,259, 265,274, 278, 288, 294, 454.

j

i

Chałupki Balickie 214, C harlottenburg 229. Chełm 61,870,871, 872, 888, 889. Chełm góra 104, 106. Chełmno 666. Chełmża 665. Chełmszczyzna 49. Chinocza 220. Chiźna 59. Chlewczany 153. Chmielnik (w Poznańskiem ) 107. Chmielnik (na Podolu) 762, 939, Chobielin 123, 231, 233, 239, 259, 274, 400. Chobielin Młyn 194, 198, 201, 207, 219, 241, 245, 259,265, 274, 332, 430, 432, 434, 466, Chobienice 132, 140, 142, 144, 146, 166, 176,304,330,332, 336, 360, 366, 384, 390, 400, 456, 514. Chodaczków 868. Chodorów 248, 331, 888, 895, 896. Chodzież XV, 68, 74, 78, 107, 115, 152, 160, 170, 259, 356. Chojna Zielona 123, 146, 194, 201, 207, 223, 241, 247, 336, 470. Chojnice 675, 676. Chojniki 743, 749, 772. Chojno 201. Chołchło XV, 413. Chołojów 868, 971, 904. Chołopienicze 531. Chomicze 583. Chomiszki 676. Chomsk 916. Chorostów 903. Chórów 226, Chorzele 881. Chorzempowo 184, 198. Chotenczyce 475. Chotyń 850. Chotiaczów 901. Chrośnice 84, 160. Chrośniki 42. Chwałin 109. Chwaliszew 227. Chwastów 766.

— 317 — Chwojowo 375. Chustna XV, 641. Chyrów 24, 25, 29, 30, 33, 34, 36, 43, 44, 45,47, 48, 49, 51, 52, 53, 54,56, 59, 60, 61, 62, 65,66, 67, 69, 71, 73, 75, 89, 95, 151, 173, 179, 181, 183, 191, 206, 214, 224, 228, 244, 246, 281, 285, 297, 299, 307, 309, 311. Cibory 226. Ciechanowiec 859, 860, Ciechanów 865, 866, 867, 869, 873, 876, 877, 878, 883Ciechomin 874. Cieluszka 573. Cieszanów 36, 37. Cieszyn 95, 98, 100, 133, 157. Cieszyński Szląsk patrz Szląsk Cieszyński. Ciłanice 229. Ciszków 506. Cna rzeka 847. Cudnów 748, 761. Cyców 874. Czarna Wieś patrz Wieś Czarna. Czarna Karczma patrz Karczma Czarna. Czarnawczyce 892. Czarna Orawa pair Orawa Czar­ na. Czarnków 68, 74, 88, 90, 107, 113, 115, 119, 124, 126, 128, 132, 134, 138, 142, 146, 150, 158, 166, 172,190,211,239, Czarnobyl 729, 742, 763. 806, 807, 809, 810, 811,812, 813. C zarnokońce 208. Czarny Las patrz Las Czarny. Czartorysk 173, 354, 393, 401, 846 Czartowska Skała 218, 256. Czechy 467. Czemery 157. Czepielówl87. Czeremcha 853, 857 Czereskie jezioro 658, 660. Czerewacz 812, 814. Czerlany 43, 51, 71, 133, 179, 181, 202. Czerniachów 501.

Czerniawa 189. Czernichów 208. Czernica 510, 660, 803. Czernica rzeka 824, 829, 843* Czernica W ielka 822. Czerniejowce 822. Czernin 834. Czerstwiaty 560, 660, 673. Czerwin 862. Czerwonak 107. Czerwonka 541, 561. Czerwony Dwór patrz D w ór Czerwony. Czesławice 174. Czeszew 74. Czetwertynówka 797. Częstochołówka 809. Czobotarka XVI, 782. Gzochy 886. Czortków 439, 905. Czubaryn 830. Czuczany 465, 469. Czuczowa 200. Czudla 423, 843. Czudzin XV, .471. Czyszki 56, 177, 212, 264. Czyżew 878. Czyżany 427. Czyżyków 878.

D. D agda 665. Dagdzińskie jezioro 666. Dankowice 201. Darnica jezioro 778. Darowic 42. Darew XIV, 262. Daszkowce XVI, 733. i augieliszki 417, 423, 405. Dawidgródek 427, 471,473,475, 481, 923. Dawidów 30, 32. Dąb Zielony 274. Dąbrowa (pod G rodnem ) 147. Dąbrową (w Poznariskiem ) 178, 180, 201, 215,217, 388. Dąbrowa M okra 224. Dąbrowa M yślniewska 168, Dąbrowa (pod Łohiszynem) 197.

— 318 —

Dąbrowa (pod Sądową W isznią) 195. Dąbrow ica 453, 845. D ąbrów ka (pod Lwowem) 64, 87. D ąbrów ka (w Poznańskiem ) 162, 172, 198, 207, 231, 247, 251, 261, 263, 265, 274, 276, 294, 300, 302, 318, 358, 384, 400, 408, 414, 448. Dąbrów ka (na Litwie) 151. Delatyn 507. Dembe 873. Dem be Wielkie 874. Dem kowce 795. D eraźniaX V I, 695,696, 707, 711, 715, 725, 729 730, 731, 742, 831, 909, 939, Derewna XV, 315, 457,467,481. Dębina 400. Dębinka 402. D ębionek VIII, XIV, 180, 188, 196, 203, 209, 211,221,225, ' 229, 233, 235, 379, 440. D ę b io i 19. Dębowce 104. Dębowe (w Galicji) 193. Dębowe (w Poznańskiem ) 80. Długie jezioro 529, 534, 815, 829. D niepr rzeka 773, 774, 775, 776, 777, 778, 779, 788, 790, 791, 792, 795, 796, 798, 801, 808, 809, 824, 826, 903, 905, 910,913. D niestr rzeka 317, 321, 323, 329, 339, 373, 381,387,397, 730, 733, 737, 751,763, 766, 784, 785, 792, 796, 797, 798, 800, 801, 808, 815, 817, 819, 820, 853, 877, 882, 884, 885, 890, 891, 892, 895, 896,898, 900, 902, 903, 904, 905, 910. D obra 124. D obrogościce XIV, 186, 190, 237, 316, 322, 324, 326, 336, 340, 342, 384, 390, 424, 442. Dobrom il 47, 48, 313. Dobrosin 153, 189, 295, 315. D obrostany 206, 212. Dobrostaw ka 206. D obrotw ór 880.

Dobry Bór patrz Bór Dobry. Dobrzany 206, 208, 210, 224, 232. Dokszyce 509, 510, 511, 801. 804, 834. Dolina 224, 335, 339. Doliniany 177, 202, 220, 224. Dolna Berezyna patrz Berezyna Dolna. D olne Ustrzyki patrz Ustrzyki Dolne. Dolce XV, 540. Dołhe 193, 854. Dolhinów 501, 796, 797, 798, 804, 935, 936. Dołhobyczów 35, 3 8 ,40,87, 122, 127, 151, 228, 236,299, 301, 303. Dołhom ościce 195. Dołhowce 832. Domaczew XIV, 58. Domanin 130, 282. Dom anowicze 936. Domaszów 291, 293. Dom aszyce 258 Dominikańskie Borki patrz Bor­ ki Dominikańskie. Domnice 111. Dom ażyr 17, 83, 139, 197, 199, 214. Domża 222. Dom żeryce 540, 811. Dorohusk 871. D orosin 139, 143, 181, 195. Doroszów 66. Dorże 232. Downarówka 491. Dreihaus patrz Trzydomy. D roblin 26. Drohiczyn XIV, 143, 161, 860, 861, 862, 865, 876, 877,916. Drohobycz 321, 323. D rogi Stare XV, 503. Drogom yśl 106, 149. Drozdowicze XIV, 42, 57, 114, 129, 206, 252. Drozdowo 860. Druga Wólka patrz Wólka Druga. Druja 597, 634, 661. D rujka 834. D rujka rzeka 834.

— 319 — Druskieniki 756, 912. D ryssa 524, 532, 533, 563, 579, 585, 619, 627,647,655, 670, 676, 680, 704, 715, 716, 718, D ryssa rzeka 532, 533. D ryszczów 385. Dryświaty jezioro 833. Dubaniowski folwark 187, 189, 193. Dubicnie 832, Dubienka XVI, 878, 888, 892. D ubin 278. D ublany 33, 55, 281. D ubna rzeka 649, 650, 654, 655. D ubniki 676. Dubno 317, 347, 489, 837, 838, 839, 840, 841, 842,844,845, 846, 847, 848, 849, 850, 907, 911. Dubno na Litwie 850. Dubów ka 539. Dubrowa XVI, 313, 429, 457, 459, 682. D uda 365. D udki 459. D udziska 205. D ukora 491. D ukszty 463. D um anow szczyzna 619, 812. Dunajowce 838. D uniłow icze 800. Dwór Czerwony VIII, 160, 182, 190. 203, 209. D w ór Nowy (w Poznańskiem ) 84, Dwór Nowy (na Polesiu) 417. Dwór Nowy (na Litwie) 851, 908, 909. ' D yneburg VII, XV, 527, 529, 537, 539, 547, 550, 552, 564, 577, 581, 583, 591,609,610, 615, 623, 630,639, 648, 649, 650, 652, 653, 654, 657, 658, 659,660,661,666, 836. D yszenka 839. D ziałdow o 874, 879, 882. Dziatłowicze 847. Dziedziłów 325, 884. Dzisna 681, 685, 692, 694, 697, 702, 703, 707, 728, 808. D zisna rzeka 507, 531, 537, 585,

588, 590, 607, 627, 629, 634, 641, 647. 664, 671. Dzitwa 214, 216, 222. Dziuńków 797. Dźwina 521, 522 525, 526, 533, 537, 543, 544, 547, 548, 550, 552, 562, 564, 579,581, 582, 585. 586, 587, 588, 593, 599, 605, 607, 614, 617, 626,629, 631, 633, 634, 635,636,637, 639, 640, 642. 643, 647, 649, 655, 656, 657, 665,667, 671, 674, 676, 688, 692,694,713, 728, 729, 759, 760, 768, 769, 772, 774, 775, 777, 780, 782, 783, 786, 787, 788, 789. 790, 791, 792, 794, 795, 796, 799, 800, 802, 803/804,816,817, 827, 828, 834. Dźwińsk patrz Dyneburg. Dżugastra 782, 784.

E. Ebenau VIII, 71, 202, 206, 212, 230, 232. Edmundów 211. Eigenheim patrz Śrubsko. Ejszyszki 246, 248. Elsensee VIII, 372. Emilczyn 596, 601, 721, 723, 725, 728. 822. Ernestynów 229, 358, 420. Estonja 648. Esza jezioro 665, 666.

F. Felicjanówka 817. Felsztyn 26, 30, 133, 240. Filipiny 119. Fichenau VIII, 433. Firlejówka 891. Florentynow o XIV, 115, 119, 178, 188, 221, 225,233, 255, 257, 310, 382. Folw ark 661. Folw ark Nowy 251. Fordon 664. Franków 51. Frącki 909. Fredropol 43.

320 — Frenelów ka 53, 139, 179, 271. Friedenhof patrz Spokojna. Frydrychow o 180, 198, 233. Frydrychów ka 841, 847. Frysztat 95. Fujno 301. Futor 742.

G. Gać folwark 424. Gaje 47, 49. Gaj Oświeca 264. Galicja Środkowa 23. Galicja W schodnia 24, 25, 26, 27, 29, 3 0 ,3 1 ,3 2 , 63,64,81, 151,200, 3 1 7 ,3 1 9 ,3 2 1 ,3 2 7 . 347, 353, 355, 359, 361,363, 365, 367, 375, 377, 379, 381, 387, 389, 3 9 1 ,3 99,401,415, 421, 423, 425,429,431,435, 441, 447, 880,888,893,894, 897, 902. Garwolin 873. Gąski 233. Gąsowo 878. Gdańsk IX, 675. Gdeszyce 55. Giedrojcie Wielkie 315. Gierlachowo 245, 436. Girwele 457. Gliniany 337. Glinice 130. Gliniszcze 748. Glinka 341. Glinna 264, 267, 285, 309, 415. Glińsko 75. Głęboki VII, 507, 508, 509, 786, 787, 789 791, 796, 801, 802. Głożewo 78. Głuche jezioro 909. Gniew 671. Gniewań XVI, 765. Gniewkowo 158, 180, 182, 186, 233, 235, 261, 265, 270. Gniła Lipa patrz Lipa Gniła. Godziszów 102. Golce 849. Golanice XVI, 172, 188, 223, 239. Gołańcz 172, 180, 182, 190, 192, 215, 286.

Gołogóry 396, 399, 892, 893. Gołyszewo 669. Gorzyn 278. G ostyń 70. Gościejewice 241, 257. Góra 187, 285. Góra (w Poznańskiem ) 124, 166Góra Biała 206. Góra Kopań 264. Górka M iejska 74, 76, 136, 138, 148, 166. 414. . Górki 815. Górna Berezyna patrz B erezyna Górna. Górny Błoźew patrz Błożew Górny. Górny Szląsk patrz Szląsk GórnyGórowy 583. Góry 233. Grabie 693, 834. Grabowa 329. Grabowiec 887, 888, 889. Grabowo 939. Grabówek 253, 408, 426, 466, 468, 498. Grajewo 855, 856, 883, 885, 886Grandorf catrz Granowo. Granica 180. Granowo VIII, 194. Granowiec 170, 186, 253, 419r 429 451 472. Granówek VIII, 150, 160, 447,. 480. Grobla Nowa 87. Grodno 147, 167, 279, 281, 844, } 846, 847, 848, 849, 850, 851, 852, 853, 881,896,905,912,, 913, 914, 916, 920. G rodzienszczyzna 929. Grodzimierz 107. Grodziszewo 144. Grolewo 97, 99, 109, 121, 140,. 142, 146, 164, 180, 182, 184, 188, 190, 219,225, 255,261, 276, 282, 288, 360, 452. Gronkowo 211. Gronowo 192. Grorisk 134. G rosz O statni 235, 259, 282, 294, 296, 340. Gródek (na Białorusi) 413.

— 321 — Gródek (na Podlasiu) 887, 888. Gródek Jagielloński 32, 43, 44, 47, 51, 59, 71, 139, 151, 169, 171, 179, 181, 183, 185, 187, 193, 195, 200, 202, 204,214, 230, 232, 247, 293, 317. Gródek Siemikowski 469. Grójce 132, 336, 352, 356, 366. Grójce Małe 82, 144, 158, 168, 172, 174, 178, 180, 184, 190, 196, 198, 211, 213, 219,233, 247, 359, 266, 344, 456, 468. Grójce Wielkie 136, 133, 142, 166, 168, 176, 330. Grudusk 878. Grudziądz 667. Grudzionka 474. Grzbiet Kozi 254. Grtinchen patrz Granówek. Grzęda 283, 299. Grzybowice 33, 36. Grzybowice Małe 281. Grzybowice Wielkie 281. Gulcz 180, 184, 186, 188, 190, 203, 211, 213, 215.

H. Hajna 491. Hajnówka 888, 894. Hajsyn 780, 804. Halicka Rudnia patrz Rudnia H a­ licka. Halicz 339, 403, 903. Haliczanów 200. Hałuzińce 721. Hamernia XIV, 128, 438. Hancewicze 417. Hanula 225, 346, 400. Hańsk 874. Haraj 230. Harajec 279, 285, 315. Hawryłczyce 471. H eidenkrug patrz Karczm a Bo­ rowa. Helenki 836. H elenopol 665. Helicha 42. Henryków 212. Hermanice 149. W oje nne k o m u n ik a ty p r a s o w e Szt. G e ner,

Herm anow icze 804, 834. H erm stal VIII, 186. Hlibów 809. Hlinna Słoboda patrz Słoboda Hlinna. H'iwin XV, 699. Hłum cza 546. Hłusk 594, 661. Hłybów 776, 778. Hodow ice 264. Hoduci zki 343. Hodwisznia 220. H ohenfriedeberg VIII, 115. Holendry (na Podolu) 765. Hołe Rawskie 248. Hoły 34. Hołoby 113, 122, 125, 173, 177, 189, 191, 195, 2 .0 , 387. Hotosko 240. Hołosko Wielkie 14,53, 57,216. Hołubica 545. Hołynka 463. H ołyń 337. Homel (pod Połockiem ) 590, 641, 643, 664, 684. Homel (w Rosji) 730, 744, 745. Honiatyn 307. H orany 688. H orbacze 911. Hordyjówka 788. Horochów 315, 867. H orodnica 36. H orodło 886. Horodno 337. H orodyszcze 200, 210, 242,839, 868, 870, 922. H orodziec 561. Horodz ej 200. H oroline 900. Horoszki 463. Horowija 833. Horwal 776, 804, 805, 806. H oryniec 110. H orynka 844. Horyń rzeka 425, 435, 447, 495, 501, 820, 830, 831, 837, 909, 911, 916. Moszów 309. H rebenka 317. Hrebenne 24, 40. 21

— 322 Hrubieszowski powiat 33. Hrubieszów 64, 871, 872, 877, 878, 881, 891, 893,894,895, 896, 900. Hruszatycze 47, 204. Hruszowice 47. Hruszów 199, 200. Hrynka 909. Hubne 406. Huby Lipińskie 363. Hujcze 287. Hulsk 724. Husaków 133, 240. Husiatyn 439,845, 846,850,852, 907. ' Huta (w Poznańskiem ) 126. Huta (na Białorusi) 834.

I. lgnalin 405, 417, 423. Ignatopoi 821. Ignatów 871. Ihumeń 493. Ikwa rzeka 845. IIja 936. Ilja rzeka 485. Indryca 601, 617, 661. Inflanty Polskie VII. Inowrocław 68, 70, 72, 74, 76, 78, 80, 84, 111, 164, 166, 168, 172, 184, 192,207,241, 272. 286, 302. Inturki 315. Irpień rzeka 772, 773. Iszkołdź 200. Iwacewicze 157. Iwanicze XIV, 34, 49, 145, 147, 173, 204. Iwanie Puste 849, 853. Iwankowce 743, 744. Iwieniec 466, 842.

J. Jabłoniec 681. Jabłonka 860. Jabłonkow o 124, 158, 205, 456. Jabłonków 93, 95 Jabłonow o 134, 156, 166, 225, 243, 472.

Jabłonów 180, 312. Jabłonów ka 895. Jagodyn 889. Jakim ow ska Słoboda patrz Słoboda Jakim owska. Jak s patrz Jax Jakszta 515. Jaktorow o 148, 180. 190, 245, 251, 265 284, 348, 354, 360, 378, 406, 410, 414, 454,464, 486. Jam elna 206. Jam pol 774. Jana 811. Janiszew XIV, 150, 176, 178, 215, 229, 241, 245, 253, 308. Jankow ce 844. Janów (w Galicji) 29, 42, 214, 216, 230, 234, 242, 437. Janów (na Białorusi 129, 161, 167, 169. Janów (na Podlasiu) 860, 864, 916, 917. Janów ek 208. Janów ka 165. Jarem icze 461. Jarosław 27. Jaryczów 325, 878. Jasień 510. Jasiewicze 510. Jasiolda rzeka 177, 193, 204, 210, 238, 273, 285,305,307, 323, 347, 355, 375, 385, 387, 397, 399, 403, 853, 917. Jaszczów 33. Jatw ież 911. Jaxice 68. Jaxm anice 44, 45, 177, 185. Jaworów 17, 29, 200, 210, 212, 214, 216. Jaw orzyna 51. Jazłowiec 429, 431, 433. Jazna 837. Jazów Stary 212. Jażyniec 322. Jaźw ińska Góra 200. Jelany 742. Jeleń 117, 257, 378. Jeleśnia XIV, 59. Jelne 534, 537. Jelnia jezioro 534, 813, 815.

— 323 — Jelsk 823. Jełań 769, 824. Jelow a 238. Jerem icze 461. Jezierce 850. Jezierna 374, 415, 417. Jezierzyce 170, 188, 213, 219, 221, 229, 239, 245,370, 372, 400, 404, 414, 452, 474. Jezierzyce Nowe 166, 190, 192. Jeziorka 849. Jeziory 292, 324, 3-10, 440, 468. Jezupol 339, 903. Jeżewo 162, 164, 166, 172, 178, 190, 192, 233,259,261, 263, 265. 276, 302, 312. 384, 390. Jołtuszków XVI, 683, 684, 761. Juchnowicze 171. Juckiew cze 461. Jurjewicze 736. Jurow ce 651. Jurów 537. Ju sty n 1'ó r 561. Jutrków 124. Jutrosin 162, 170.

K. Kaczkowo 178, 209, 251, 348, 396. Kadubicze 811. Kahorlik 775, 798. K a le n k o w ic z e 711, 71 N 730, 731, 822, 824,

4 3 3 , 651, 710, 715, 723, 726, 72.9, 7 4 2 ,7 4 4 ,7 4 5 , 775, 827.

Kalinki 463. Kalinowiec 262. Kalinówka 765. Kaliska 436. K lisz 136, 142. Kalki 656. K ain a D e ra ź n ia 727.

Kalus XVI, 733. Kalusik rzeka 730, 745. Kałusów 141, 191. Kałusz 337, 339. Kałuszyn 869, 875. Kamieniec Podolski 601, 720, 840. Kamieniec Litewski 855, 893.

Kamienna Góra 252, 315. Kam iennne 503. Kam ienobród 197. Kamień 419, 552, 565, 566, 567, 588, 590, 592, 606, 612,615, 631, 645. Kamień (na Pom orzu) 672. Kamień Biały 906. Kamień Koszyrski 135, 903. Kamionka (na Litwie) 849. Kamionka (w Galicji W schodniej) 47, 48. Kamionka (na Spiżu) 51 Kamionka Starawieś 47, 48, 64, 87. Kamionka Strumiłowa XVI, 30, 34, 39. 47, 48. 75, 87, 181, 185, 323, 329, 873, 880, 881, 895, 898. Kamionna VIII, 74, 78, 80, 97, 103, 109, 123, 136, 138,140, 144, 146, 158, 160, 164. 184, 188, 233, 243, 251, 253, 259, 266 ,272, 276 296, 312, 320, 386, 474, 322, 330, 332, 352, 362, 366, 486, 494,514. Kanał Augustowski patrz A ugu­ stowski kanał. Kanał Berezyński p a t'z Berezyń ki kanał. Kanał Bydgoski patrz Bydgoski kanał. Kanał O eiń-G ego patrz O giń­ skiego kanat Kanał Orzechowski patiz Orzechnwski kanał. Kaniów 780. Kapcewicze 526, 537, 551, 617, 663 939 Karaczyjowce XVI, 726, 728. Karaczynów 179, 191. Karaczyńce Szlakowe 833. Karań 651. K arapysze 788, 793. Karczma Borowa VIII, 180, 215. Karczma Czarna 853. Karczów 143, 196. Karczówka 227, 231, 237, 390, 424. Kargowa XIV, 96, 101, 117, 126, 130, 211.

— 324 —

Karolin 907. Karolinki 144. Karolinkowo 419, 443. Karów 98, 287. K arpienicze XV, XVI, 613. 632, 635, 666, 673, 676, 687. Kartuska Bereza patrz Bereza Kartuska. Kartuzy 683. Kartynicze 665. Karwina 93, 95. Kassuta 459. Kaszczor VIII, XV, 174, 182, 184, 186, 205,207, 276, 290, 298, 326, 374, 406. Kaszewice 671. Kaszówka 220, 246. Katrynburg VIII, 844. Kaukaz 825. Kawcze 136, 178, 207, 241, 259, 346, 404, 406, 414, 438. Kazimierów 621. Kazimierzówka 699. Kąkolewo 72, 302, 400,410,412, 414, 480, 484, 488. Kąkolewski las 138, 180, 182, Kąty 195. Kcynia 64, 115, 124, 170, 172, 180,182, 190, 192, 194,229. Kębłowo 130, 132. Kępno 115, 124, 126 130, 170, 400. Kielce 24, 26, 31. Kiena 277. Kierzno 188, 194, 196, 198, 223, 255, 274, 322,384,410. Kiernica 51, 71, 189. Kietrosy 799. Kieżmarek XIV, 46, 47. Kijewo 198, 229. Kijowiec 864. Kijów 771, 772, 773, 774, 776, 777, 778, 779, 780, 781,783, 788, 790, 791, 792,793,798, 799, 800, 801, 806, 808, 824, • 826. Kirchdorf VIII, 178, 464, 456. Kirjąnowce 844. Kisiele 652. Kisielów VIII, 102, 106, 149. Kiszczana 571.

Kiszyn 546, 564, 702, 825. Klebany 47. Kłeck 441, 481, 485, 923. Klepacze 844, 909. Klepaczów 849. Klepary 265. Klesów 507. Klewań 383, 493, 495,833,907, 908. Klęskowo 190, 207, 209. Kliczów 627, 670. Klin 346, 348, 350. Klonowiec 117, 144, 166, 245, 251, 253, 364, 408,410, 412, 430, 480. Klonowo 101. Klotyldów 209. Kniażopol 775. Kniaź jezioro 537, 548,551,842. Knihinicze 894, 896, 898. Knyszyn 61, 881. Kobryń 127, 129, 143, 855, 883, 900, 902, 903, 904, 905, 906, 907. Kobyla G óra 74, 76, 78, 146, 160, 215, 233, 247. Kobylarnia 84, 101, 103. 119, 186, 190, 198,217,408,496. Kobylin 64. Kochale XIV, 124. Kochanowicze 680, 694. Kochłów 96. Koców 200. Kock 873. Koczanowicze 391. Koczyczyn 827. Koczyszcze 676. Kodeń 865, 876. Kojdanów 467, 485, 487, 489, 491, 840, 924, 930, 931. Kojoczki 287. Kokutkowce Kokniewicze 742. Kolno (w Poznańskiern) 119, 121, 123, 132, 156 160, 162, 164, 188, 213, 219, 241, 243, 249, 251, 253, 257, 259,272, 274, 276, 278, 286, 290, 296, 303, 306, 308, 314, 322,332, 344, 348, 350, 356, 366, 408, 460,

— 325 —

462, 464, 472, 474, 482, 486, 496, 502, 514. Kolno (w Łomżyńskiem) 860,861, 881, 883. Kolnica 154. Kolorija Olizarka 423. Kolonja Rafałowska 423. Kołdyczew 210. Kołki 379, 385, 425, 691, 841, 842, 843, 846. Kołodzieżno 118. Kołokolin 903. Kołomyja 14. Komańcza 45. Komarno 9, 317. Komarowice 222. Komerowce 831. Komorowo 140, 154. Komorowo Olędry XIV, 170, 178, 188,203, 225, 288. Konary XIV, 148, 152, 188, 314, 366, 408, 456, 466. Konarzewo 115, 119, 263, 436, 452, 470. Konarzewski las 492. Konczynki 643. Kondratowicze 491. KongresówkaVII,146,278,286,495. Koniuszk. 901. Konkowicze 642. Konstantynów Nowy 701, 707, 713, 725, 729, 731, 740, 749, 751, 819, 937. Kopajgród 832. Kopanica (na Białorusi) 187. Kopanica (w Poznańskiem ) 72, 88, 101, 132, 134, 136, 138, 140, 142, 144, 146, 148, 152, 154, 156, 158, 160, 162, 174, 216, 263, 304, 368, 430,452. Kopanka 206. Kopatkiewicze XV, 553, 560, 561, 594, 659, 675, 835, 836. Kopciowo 911. Kopiszcze 835. Koplau VII, 532, 533, 537, 597, 634, 637. Koplawa patrz Koplau. Korczmin 195, 295. Korczów 100, 102, 143, 145, 193, 195, 216, 273, 293.

Korelicze 395. Kormanica 43. Korobczyce 849. Koronowo 666. Koropiec 415. Korosciatyn 904. Korosteń 584, 712, 762, 825, 827, 828, 829, 932, 939. Korostowo 846. Korotnica 904. Korsówka 560. Korzec 495, 916. Korzenie 655. Korzeń 146. Kosakówka 765. Kosarze 583. Kosmów 35. Kossaki 859. Kossary 811. Kossów 155. Koszedary 100. Koszyrski Kamień patrz Kamień Koszyrski. Kościan 70. Kościarnia 167. Kościaszyn XIV, 114, 145. Kościelne Wyszonki patrz Wyszonki Kościelne. Kościerzyna 675. Kowal 432. Kowale (w Poznańskiem ) 257. Kowale (na Białorusi) 897. Kowalewo VIII, 123, 146, 148, 154, 164, 168, 170, 172, 182, 188, 237, 247, 253, 259, 272, 280, 374, 384, 414, 418,438,458, 663. Kowel 24, 25, 102, 106, 116, 118, 129, 145, 167, 250, 252, 258, 845, 860, 901, 902, 903, 904. Kowiatyn 238. Kowno 100. Kowszewicze 548. Kozaczków 866. Kozaczyzna 365. Kozal 181. Koziany 507, 509, 515, 787. Koziatyn 762, 764, 765, 797, 808. Kozice 17, 139, 197, 214. Kozielniki 2, 53, 55, 73, 139, 234.

-

Kozienice 796. Kozi G rzbiet natrz Grzbiet Kozi. Kozin 848, 850. Kozłów 226, 417. Kozowa 381, 411. Kózki 861. Krajsk 501. Krakowiec 43, 210. Kraków XI, 34. Kramsk Nowy 111, 115, 121. Krasiłówka 790, 791. Krasław 527, 533, 534, 536,537, 538, 552, 580, 581, 583, 599, 609, 610, 613, 630, 633, 638, 643, 660. Krasławka 564. Krasna rzeka 774, 775. Krasne 333, 413, 459, 892, 894, 895. Krasnołuki 632, 664. Krasnopol 898. Kraśniki 509. Krążkowo 198, 205, 207, 215, 219, 265, 274, 300, 308, 318, 334, 386, 408, 462. Krecnów 301. Kremno 761. Krewo 841. Kropiwna 661. Kroszyn 210, 212. Krościenko 41, 98, 171, 311. Krotoszyn 132, 138, 140, 148, 150, 152, 156, 158, 160,162, 164, 166, 178, 190, 196, 221, 231, 235, 255, 274, 282, 286, 336, 410. Królestwo pamz Kongresówka. Królewska Lubycza patrz Luby­ cza Królewska. Kruki 561. Krupieniec 510. Krupki 531. Kruszewo 190. Kruszyna 228. Kruszyna Nowa 184. Kruszyn Niemiecki 166. Kryłów 95, 204. Krynka 896. Krysowice 39, 44, 108. Krystynka 184. Krystynopol 106, 315, 900, 901.

326 -

Krystynówka 796. Kryszyłowicze 463. Krywań rzeka 59. Krzemieniec 489,840,841,842,843, 844, 845, 849, 852, 860, 909. Krzesiłówka 814. Krzewica 238. Krzycko 346. Krzycko Małe 170, 221, 223. Krzycko Wielkie 229, 474, 476. Krzywczyce 53, 56’, 169, 179. Krzywicze 443, 493, 796, 797, 798, 804, 836, 837, 934, 935, 936. Krzywicze Wielkie 453. Krzyżkówko XV, 99, 130,134,184, 198, 209, 217, 259, 388, 400, 418, 424, 434, 438, 444, 448, 456, 476, 478, 482, 502. Krzyźopol 780, 782, 784, 785, 793, 800. Ks patrz X. KubeczKi 156, 352, 398, 424. Kuchecka Wola patrz Wola Kuchecka. Kucza 743, 744. Kujawy 162, 170, 259, 535. Kuka 707, 720. Kukawski Młyn patrz Młyn Kukawski. Kulesza XV, 630. Kulikowicze 841. Kulików 26, 29, 66, 303, 313, 877, '878. K ulparłów 5, 13, 14, 51, 54,57, 133, 137, 169, 175, 232, 236. Kunin 303. Kurjany jezioro 673. Kurne 666. Kurowic e XVI, 881. Kurożyn t 743. Kurycicze 551. Kurzeniec XV, 413, 459, 469,475, Kuszanica 467. Kuszczowo 150, 158. K uttenburg VIII, 200. Kuźmicze 676. Kuźnica (w Poznańskiem,) 235. Kuźnica (na Litwie) 852, 897, 901, 909, 910. 911, 912. Kwilcz 84.

L. Lachowce 495, 911. Lackie Małe 903. Landwarowo 275. # Laskowice 669. Lasowa 669. Las Czarny 223, 261, 272, 478. Las Wielki 258. Lasek Biały 854. Laszki 206. Laszki M urowane 35, 36, 39, 133, 281. Latyczów 695, 696, 698, 699, 714,717, 725, 726, 731,821, 822, 827, 830, 833, 996. Lebioda 181. Lejpuny 844. Lelechówka 214. 216, 230. Lemieszewicze 323. Lemany 883. Lenin 933. Lenopol 642, 660, Lepo! 550, 556, 565, 569, 567, 570, 588, 592, 598, 599, 600, 601, 603, 604,608,609,610. 612, 615, 621, 653, 840,648, 658, 659, 663, 680, 685, 693, 701, 702, 719, 734,735,736, 745, 748, 751, 777. Leplanasze 679. Lesienice 260. Leszczyńce 797. Leszno (w Poznańskiem ) 84, 96, 101, 103, 105, 102,111, 115 115, 119, 121, 123, 124, 126, 128. 130, 132, 136, 140, 142144, 148, 157, 152, 154, 156158, 162, 170, 174, 176, 178182, 188, 186, 188, 198, 192, 194, 196, 201, 207, 206, 211, 213, 215, 219, 221, 223, 227, 229, 235, 239, 241,243,245, 249, 272, 276,266, 348, 412, 528, 535. Leszno (na Polesiu) 689. I^eśna st. kol. XIV, 171, 183, 244. Leśna wieś 674. Leśniakowizna 872. Leśniczów 143.

Leśniczówka (w Galicji W schod­ niej) 51. Leśniczówka (w Poznańskiem ) 160, 198, 211. Leśniowice 206. Leśny Dom 418. Lewice 126, 128, 166, 168, 170, 174, 348. Lichosielce 909. Lida 100, 214, 216, 222, 224, 226, 228, 230, 232, 240 260, 267, 271, 285, 301 844, 845, 846, 915, 917 919, 920, 923. Lidzbark 662, 874, 878. Ligocka Zmyślona patrz Zm yślo­ na Ligocka. Ligota 162, 400. Liniew 315. Liniewo 544. Liniówka 125, 908. Lipa 156, 176, 180, 190, 284, 366, 412. Lipa Gniła rzeka 339, 344, 890, 891,894,896, 898, 900, 901, 903, 904. Lipa Złota rzeka 345, 373, 381, 905. Lipica 383. Lipin 107. Lipiny XIV, 154, 164, 166, 182, 192,215,237,294, 354, 374. Lipińskie Huby patrz Huby Li' pińskie Lipionka XIV, 233, 237, 336, 342, 410, 420, 448, 454, 462, 488 535. Lipnica Dolna 59. Lipnik 48, 51, 64, 185, 248, 444. Lipniki Nowe 47, 49. Lipniszki 260. 267. Lipno (w Poznańskiem ) 92, 113, 255. Lipno (na W ołyniu) 875. Lipowa 583, Lipowiec (na Szląsku) 106. Lipowiec (na Ukrainie 796, 797, 802. Lipsk 832, 896. Lipsko 106. Lipszczany 910.

— 328 — Lisica XV, 413. Liski 114, 279. Lisko 35. Listopadów 840. Liszków 468. Litewskie W ysokie patrz Wy­ sokie Litewskie. Litewski Kamieniec patrz Ka­ mieniec Litewski. Litewski Szczuczyn patrz Szczu­ czyn Litewski. Litewski Mińsk patrz Mińsk Li­ tewski. Litowiż XIV, 199. Litwa 133, 264, 485, 489, 757, 758, 759, 764,765,767, 911. Litwa wieś 210. Liza rzeka 858. Lubaczów 35, 37, 38, 46, 65, 110 , 202 .

Lubar 647, 653. 654, 658, 177, 720, 726, 727, 823, 937, 938. Lubartów 87. Lubasz 184, 186, 188, 190, 203. Lubaszewo 487. Lubawa 540, 663, 878. Lubczyn 124. Łubianka 853. Lubicz 914. Lubień 36. Lubień Mały 73, 133, 309. Lubień Wielki 29, 32, 71, 135, 252, 262. Lubieszów 910. Lubin 207. Lublin 870, 889. Lubomi 900. Luboń 435. Lubowicze 627. Lubycza Królewska 23. Lucyn 669. Ludwikowo 154, 211, 229,

674, 933,

192,

73,

231,

979

Ludwipol 545, 832, Luszna 640. Luszniewo 224. Lwa rzeka XV ,503, 507. Lwa Rudnia patrz Rudnia Lwa,

Lwów V, IX, X, 1-23, 26, 29, 32, 33, 35, 36, 38, 39, 40, 42, 43, 45, 46, 47, 48,49,51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 61, 62,..64, 65, 66, 67, 69, 71, 73, 75, 83, 85, 87, 89, 91, 93, 95, 98, 102, 106, 108, 110, 112, 120, 129, 135, 139, 147, 149, 151, 153, 167, 169, 171, 173, 175, 177, 179, 181, 183, 185, 187, 189, 191, 193, 195, 197, 199,200,202,204, 206, 208, 210,212, 214, 216, 218, 220, 222, 224, 226, 228, 230, 232, 234, 236, 238, 240, 242, 244, 246, 248, 250, 252, 254, 256, 258, 260, 262, 264, 267, 271, 275, 279, 281,283, 285, 287, 289,291,293,295, 297, 299, 303, 305, 307, 309, 313, 315, 317, 321, 323, 325, 331, 335, 337, 403,495,875, 877, 878, 879, 880, 881, 882, 883, 884, 889, 891, 892,921. A n n y św. k o ś c ó ł 2, 8. Bem a g e n e r a ła ulica 4, 8. ( B i lc z e w s k i e g o p l a c 1. C y t a d e l a 3, 4, 10, 15, 16, 20. D w o r z e c k o l e j o w y 4, 5, 167. D y re k c j a k o le jo w a (g m a c h ) 10, 15. D y r e k c j a p olic ji ( g m a c h ) 4. E le k t r o w n i a 187. F e r d y n a n d a k o s z a r y 2, 10, 16, 18. G r a n i c z n a ulica 13. G r ó d e c k a ulica 1, 3. I n w a l id ó w ( g m a c h ) 4. Ja c h o w i c z a ulica 12. J a n o w s k a ulica 3, 13. J a n o w s k a r o g a tk a 4. J u r a św. k a te d r a 2. R a d e c k a sz k oła 3, 5, 13, 15, 16, 17. K iliń s k ie g o p a r k 2, 17. K l e p a r ó w 5, 8, 14. K l e p a r o w s k a ro g a tk a 4. K o p e r n i k a ulica 3. K o ś c ia rn ia 167. K u i p a r k o w s k a s t a c j a 5, 14. K u l p a r k o w s k i c m e n t a r z 13, 191. Ł y c z a k ó w 167. Ł y c z a k o w s k i c m e n t a r z 20. M a rcin a św. ulica 13. M arji M a g d a le n y sz k o ła 3. M eiselsa ulica 13. M ic k ie w icz a u h c a 10. O b e r t y ń s k a ulica 16, 17. O b o z o w a ulica 17. P e ł c z y ń s k a ulica 2, 4.

P o c z t a ('gm ach) 3, 4, 9 P o d z a m c z e 7, 13, 14, 20. P o j e z u i c k i o g r ó d 2, 3, 4, 8. P o n i a t o w s k i e g o ulica 17. P o w y s t a w o w y plac 17. P u ł a s k i e g o ulica 17. R a p p a p o r t a ulica 12, 13. S a p i e h ó w p a ła c 3. S a p i e h y L eo na ulica 1. Se jm ( g m a c h ) 2. S i e n k ie w i c z a sz k o ła 1, S t r a c e n ia G ó r a 3, 4, 5, 14. S t r y j s k a d r o g a 5. S t r y l s k a r o g a tk a 4, 17. S t r y j s k a ulica 17. S try jsk i c m e n t a r z 4, 17 S u p i ń s k i e g o ulica 2, 4. S y x t u s k a ulica 3. T ec h n ik a (g m a c h ) 1, 12. T e r c j a r s k a ulica 13. W u le c k a r o g a tk a 14. W u lk a 4, 13. W y sok i z a m e k 12, 16, 20. Z a m a r s t y n o w s k a d z ie ln ic a 7, 13, 14, 15, 18. Z a m a r s t y n o w s k a r o g a t k a 236, Z a m e k 167. Z a m k n i ę t a 16. Z b o r o w s k i c h ulica 13. Zofji św. ulica 17. Z y b li k i e w ic z a ulica 4. Z y g m u n t o w s k a ulica 4, 16. a n d a r m e r j a (g m a c h ) 4. Ż e l a z n a w o d a 17. Ż ó łk ie w s k a d zieln ica 7. Ź r ó d l a n a ulica 13

Lwówek 535.

Ł.

Łabiszyn 70, 72, 84, 105, 124, 142, 168, 172, 192, 223,276, 286. Łachwa XV, 429, 435, 443, 477, 479, 481, 923. Ładańce 399. Łania rzeka 431,481. Łanowce 911. Łapajówka 199. Łasin 665. Łaszczów 892. Łaszczyn 115, 119,174,190,414, Ławica 201. Ławryków 287. Ławryszew 841. Łazarewo 661. Łaziska 889. Łączna 126. Łobozew 250.

329 -

Łohiszyn 177, 191,197,202,204, 208, 212, 218, 224, 228, 238, 257, 373, 387, 405, 852, 923. Łojów 779, 782. Łokacze 313. Łomnica 82, 109, 123, 126, 128, 132, 144, 148, 158, 172, 178, 182, 188, 198, 201, 215, 276, 400, 412, 484, 492. Łomża 856, 857, 859, 860, 861, 880, 881. Łoparewicze 463, 465, 481, Łopotycze 541. Łopatyn 869. Łopuszna 477. Łosinka 886. Łosk 413. Loski 742. Łośnica 45. Łotwa 648. Łotyszewski 679. Łowin 168. Łozina 283. Łuck 24, 25, 47, 73, 177, 317, 319, 485, 489, 837, 841, 842, 843, 849, 854,861,904,911. Łuczajka rzeka 499, 505. Łuczyce 564. Łukaszewo XV, 348, 352, 368, 372, 420, 446, 457, 460, 464, 482, 494, 498. Łuków 874. Łuniniec 195, 202, 419, 421, 423, 425, 427, 433, 469,471, 479, 481, 489, 491, 493, 495, 501, 505, 507, 508, 510, 513, 516, 517, 522, 538, 572, 573 840, 842, 846, 923. Łunin XV, 423. Łunna 851. Łunna W ola patrz W ola Łunna Łuszczany 613. Łużki 511, 802, 804, 833. Łyczaków 167. Łysa Góra 281. Łyszcza 206.

M. Machnowicze 659, 661, 665, 834. Machnów 64.

-

M achnówek 295. M aciejowice 873. Maciejów 901. M acoszyn 66. M a rk i 463

M agierów 110, 153, 187, 189, 195, 200, 220, 226, 229, 252, 254, 285. M ajdan (pod Lwowem) 222,226, 285. Majdan (pod Brodami) 854. M ajdany 113. M akary 202. Maków 878. M akroć 463. Maks patrz Max Malczkowce 763. M alczyce 129. M alechów XV, 36, 39, 112, 234, 281. M alin 762, 764, 766, M alinówka 649. Malkowicze 923. M alowane 202. Maluki 927. M ałdryki 287. M ała Narewka patrz Narewka Mała Mała Struga patrz Struga Mała Małe Bortniki patrz Bortniki Małe Małe- Grójce patrz Grójce Małe Małe Krzycko potrz Krzycko Małe Małe Lackie patrz Lackie Małe Małe Mnichy patrz Mnichy Małe Małe Ochaby patrz Ochaby Małe M ałeryta XIV, 127, 135, 897, 899. Małe Samoklęski patrz Samoklęski Małe Małe Stefaniszki patrz Stefaniszki Małe Małe W erbcze patrz W erbcze Małe Małe W iszenki patrz W iszenki Małe M ałkinia 863, 864. Małkowice 71. Małnów 202.

33Ó —

M ałopolska wschodnia patrz G a­ licja W schodnia. Mały Lubień patrz Lubień Mały Mały Szczyt patrz Szczyt Mały M ałyŻycin patrz Życin Mały M aniewicze 47, 141, 181, 183, 191, 193, 195, 238, 240, 242, 244, 309, 423, 447. M arcinkowo 372. M argonin 88, 107, 117, 152, 154, 454, 662. M arjanów 136, 156,186,229,296. M arkówka rzeka 802. M artynów 903. Marycha rzeka 908, 910. Masiewicze 503. Matcze 886. Mausch jezioro 678. Maxymówka 242. M azowieck patrz W ysokie M a­ zowieckie Mazowiecki M ińsk patrz Mińsk Mazowiecki Mechlin 111, 113, 134,215,360. Mechnice 124. Medemce 325. M edwin 787. Medyń 914. M edyka 43, 46,177,187,301, 303. M ejszagoła 277, Melachowicze 843. Mezowo 678. M erczanka rzeka 924, 927. Meżużol jezioro 811, 813,821,822. Mężyk VlII, 480. M iadziolka rzeka 417, 800. Miała 278, 280, 286, 296, 326, 380, 434, 458, 535. M ianowice 400. M iasków 782. M iasto Nowe patrz Nowe Miasto M iastro jezioro 796. Miącza rzeka 465. Miączyn 889. Michalewo 572, 604. Michaliszki 840, 841. M ichałkowce 501. M ichałowce 761. M ichatowszczyzna 281. M ichałówka (na W ołyniu) 89.

-

Michałówka (w Galicji W scho­ dniej) 903. Michedowicze 840. Michniewicze 337. M iciejczyce 879. M iechcinek 400. Miechocin 152, 176, 178, 196, 211, 245, 472, 484, 492. Miechowa Wola patrz W ola Miechowa Mieczkowo 142, 156, 178, 182, 184, 188, 196, 211, 213, 274, 324, 462. Mieczyazczów 383, 385. Miejska Górka patrz Górka Miejska Miejskie Pasieki patrz Pasieki M iejskie M ieleszkowicze 703. M ielnica 151, 153. Mielniki 859, 899. M ierogoniewice 182, 186, Mierzwice 313. Mieszków VIII, 101. M iędzybóż XVI, 694. M iędzychód 68, 126, 148, 152, 170, 528, 535. M iędzyrzec 875, 878. M iędzyrzecz 25. Międzyświec 102. M ikielowszczyzna 153. Miklaszów XIV, XV, XVI, 29, 317, 878. M ikłaszowce 155. M kolaiewo 534. MikołajówXV, 321,325, 877, 880, 882. M ikorzyn 124. Mikulicze 798. M ikuliczyn 507. Mikulińce 860, 861, 863, 864. M ilatyn 199, 904. Milczę 231. Milejków 289, 311, 315. M.lewo 227, 237, 249, 266, 300, 316, 342, 372, 378, 384, 390, 408, 424, 460. Milkowo 215. Milsko 139, 155. M ilostowo 88, 97, 166, 219, 420. M iniuta rzeka 833.

331 -

M ińsk Litewski 262, 267, 39i, 429, 431, 457, 459, 463, 465, 469, 479, 483, 485, 487, 489, 491, 493, 495, 796, 837, 838, 839, 930, 936. Mińsk Mazowiecki 874, 875. Mir XV, 315, 485, 921, 923, 924. Mirków 198, 253, 255,257, 265, 266, 270, 298, 342, 346, 416, 420, 422, 424, 426. M iropol 724, 729, 933, 937, 938. M irówka 794. M iżyniec 47, 56. M jadzioł jezioro 475. Mława 865, 866, 867, 869, 878, 879, 880, 881, 883. Mtodowice 43. Młyn Bilińskiego 399. Młyn Chobielin patrz Chobielin Młyn Młyn Kukawski 198. M łynek 425, 642. Młynik 2 l5 , 253, 430. Młynów 841, 846, 847, 907. Mnichy Małe 84, 97, 452, 464. Mnichy Wielkie 97, 308. . Mochy VIII, 182, 235. M oczułniki 911. Modlin 870, 874, 875, 881. Mohylów 763, 827. Mokra Dąbrowa patrz Dąbrowa M okra M okrany 127, 139, 169, 863. M okroć 481. Mołczać 224, 238, 244. M olodeczno 413, 421, 431, 443, 485, 796, 804,831, 835, 837, 839, 840, 844,927, 932, 933. M ołowidy XIV, 197. M onasterzyska 411, 904. M oniatycze 888. M orawska Ostrawa patrz O stra­ wa M orawska M ordwa rzeka 800. Morkowo XV, 166,170, 172, 192, 194, 227, 241,352, 362, 364, 370, 430. M oskale 849. M ost Xięży patrz Xięży Most Most Nowy 191.

M osty W ielkie 34, 135, 315, 317,

882. M osty 849, 850, 851. M oszczana 64. M ościska 33, 37, 39, 63, 143, 179, 189, 191, 195, 214. Motol 854. M otowidłówka 661. M otzberg patrz Kamionna M ozyrz 546, 676, 710,713, 718, 722, 742, 744, 749, 754, 822, 825, 827, 828. M ożejków Wielki 181. Mórka 111. Mroczeń 666. Mszana 12, 32, 42, 43,54, 56, 59, 60, 71. Mścibów 911. Mściź 802. Muchawiec rzeka 905, 910, 911. Mulczyce XV, 367, 371, 381, 849, 850. Murowana Brzostowica patrz Brzostow ica M urowana Murowane Laszki patrz Laszki Murowane M urawiec 862. Murawszczyzna 813. Mużylowice 208. Myjomice 192, 219, 223, 225, 235, 282, 284, 286, 348, 362, 392, 400, 410, 444. Mysz Nowa 193. M yszyniec 862, 882, 883. M yślniewo 233. M yślniewska Dąbrowa patrz Dąbrowa M yślniewska Myt 214, 222. Mytki 763.

N. Nachów 724, 730, 732, 736, 738, ■ 739, 740, 742, 743, 745. Nadstawy 170. Nadw orna 507. Nakło 105, l07, 109, 115, 123, 124, 136, 142, 146, 148, 154, 162, 198, 233,235,239,245, 274, 276, 665. Nalibocka puszcza 445,457,841, 842.

S32 Nalibocka szosa 488.

N abboki 307, 457, 465. Narajów 905. Narajówka rzeka 387, 403, 905. Narew 854, 876, 887. Narew rzeka 854, 857, 858, 859, 860, 861, 864, 865, 866,867, 879. Narewka Mała 887. Narowla 729. Nasielsk 870. N astaszyn 899. Neple 861. Neudorf VIII, 209. Neuhof VIII, 135. N etzekrug VIII, 231. Niechlód 188. Niedźwiska XV, 381, 397. Nielidowieze 469. Niemanica 551. Niemarzyn 136. Niemcy 330, 882. Niemenczyn 277, 283. Niemen rzeka 171,218,222,848, 849,850, 851, 907, 908, 909, 912, 914, 915, 923. Niemiecki Kruszyn patrz Kru­ szyn Niemiecki. Niemirów 47, 11C, 189, 195, 200, 206, 210, 214. Nierodzim 106. Nieśwież 485, 923. Niezabitowskie Uherce patrz Uherce Niezabitowskie. Nikitycze 841. Niźankowice 23, 34, 42, 43, 44, 46, 57, 59, 252. Niżnia Olba patrz Olba Niżnia Niżniów 339, 381. Niżyniec 114. Normanowo 211. Noteć rzeka XV, 84, 88, 90, 92, 94, 101, 105, 107, 111,115, 123, 124, 130,132,134,138, 144, 146, 148, 154, 156, 158, 164, 172, 176, 178, 182, 184, 188, 190, 192, 194, 196, 201, 203, 205, 207, 213,219, 225, 227, 231, 237, 239,243, 259, 261, 263, 274, 278 374, 376, 384, 386, 528, 535, 663.

— 333 —

Nowa Grobla patrz Grobla No­ wa. Nowa Kruszyna patrz Kruszyna Nowa. Nowa Mysz pairz Mysz Nowa. Nowa Ruda patrz Ruda Nowa. Nowa Sieniawa patrz Sieniawa Nowa. Nowa Sieniawka patrz Sieniaw­ ka Nowa Nowa Uszyca patrz Uszyca No­ wa. Nowa Wieś patrz Wieś Nowa Nowe Jezierzyce patrz Jezierzy­ ce Nowe. Nowe Lipniki patrz Lipniki N o­ we. Nowemiasto 663, 669. Nowe Miasto (w Galicji W schod­ niej) 47, 56, 206, 214, 222, 224, 228, 293, 311. Nowe Miasto (na Mazowszu) 871, 877. Nowe Sioło patrz Sioło Nowe. N o w o g ró d 859.

N ow ogród W ołyński patrz Zwiahel. N o w o g ró d e k 2 0 2 ,2 1 0 , 262, 461, 845, 846, 920, 921, 923. N o w o je ln ia 202, 208, 210, 234,

260. Nowomińsk patrz M ińsk Mazo­ wiecki. Nowosiółki (w Galicji W schod­ niej) 46, 232, 234, 279, 301, 303. Nowosiołki (na Białorusi) 503, 550, 560, 602, 642, 834, 844. Nowosiółki (na Polesiu) 602, 615, 847. Nowosiółki (na Podolu) 786, 814. Nowosiółki (na W ołyniu) 846. Nowoświęciany 315, 931. Nowy Dwór patrz Dwór Nowy. Nowy Folwark patrz Folwark Nowy. Nowy Konstantynów patrz Kon­ stantynów Nowy. Nowy Kramsk patrzgKramsk N o­ wy. Nowy Most patrz Most Nowy.

Nowy Świat patrz Świat Nowy. Nowy Tomysł patrz Tomys! Nowy. Nusmice 106. 0. Obarów 495. Oberwiesental VIII, 198. Obirki 841. O bodów ka 790, 797. O bra rzeka 72, 132, 136, 142, 239, 241, 265, 270, 316, 456. O broszyn 32, 35, 53, 87, 135. Ochab 106. Odelsk 910, 912. *34.1 Odolanów L52, 162, 178, 255, 270, 336. Odrożyn 169. Ofefja 253, 302, 400, 402, 406, 408, 412, 414, 418, 422, 424, 432, 434, 438. O gińskiego kanał 204, 210, 218, 238, 247, 845, 850, 851. Ogrodniki 181. Oharewicze 363. Ojerzyce 196. Okuniew 872. Okuniewo 813. Olba Niżnia 805. Olechnowicze 413, 431. O lejów 907. Olekszyce 911. 0 1p ^W

Olewsk 507, 512, 518, 520, 523, 524, 537, 538, 539, 540, 541, 542, 543, 545, 546, 561, 564, 575, 597, 696, 712, 717, 721, 724, 726, 727, 728, 729, 730, 825, 827, 828, 832, 929, 939. O lędry Komorowo patrz Komo­ rowo Olędry Olizarka Kolonja patrz Kolonja Olizarka. Olkienniki 269. Olsa rzeka 788. Olszanica 775. Olszanka rzeka 800, 842, 843. Olsztyn 113.

334 —

Olszynka 849. Oła rzeka 570, 583. Ołtuszów 700. Opalin 881, 882. O poczki 172, 221, 300. Opoki 111, 186, 190, 207, 209, 233, 259, 266, 274, 278, 280, 300, 328. O rany 106, 273, 923, 924, 925, Orawa 52, 53, 54, 55, 56, 57, 59. O rdynacki Tom aszów patrz To­ maszów Ordynacki. Orla 156, 180, 190, 424. u rló w 93. O ryszcz 167. Orzechowski kanał 904. O rzeszkow o 886. O serdów 131. Osieczna 68, 70 Osipowicze 507, 508. Osipówka rzeka 899. Osłanów 733. Osowiec 855, 856, 857, 882, 886. Osowa 341, 343, 419. Ostatni Grosz patrz Grosz Ostatni. Ostobuż 165, 179, 195, 291,293, 297 303. Ostoje 270, 368, 388, 390, 398, 446, 450. Ostrawa M orawska 49. Ostrołęka 859, 861, 862, 863, 864, 882. O stropol 703, 715, 720, 726, 827, 936. O strowczyk Polny 395. Ostrowiec 255, 257, 265, 274. IK 290, 322, 410, 442, 444. O strożanka 626. O stroźek 651. O stróg 495, 499, 501, 507, 831, 835, 909. Ostrów (w Galicji W schodniej) 106. Ostrów (na Litwie) 240. O strów (w Poznańskiem ) 136, 142, 186, 188, 261. O strów (w Łom żyńskiem) 861, 862, 877, 878. Ostrówek 213, 229, 251, 456, 462.

Ostrówka 184. O strybok 509. Ostryjki 794. Ostrzeszów 65, 76, 96, 138, 168, 170, 180. Osuch 134. Osun 665. O szczów 293, 299, 307. Oszmiana 842, 843, 927. Ośniszczewko XIV, 176, 205, 225, 227, 235, 245, 263. Ośniszczewo 219, 239, 245, 255, 259, 265, 266, 288, 298, 366, 492. Oświecie 139. Oświeja 682. Oświejskie jezioro 673, 675, 680, 686, 697, 705, 706, 713, 728. Ottynia 507. Owrucz 637, 657, 676, 686, 731, 754, 761, 822, 829, 834, 838. Oziery 507. Ożohowce 849. Oździuiycze 125, 177.

P. Pakość 63. Palczyn 166, 198, 390. Papiernia 918. Parchacz 894. Parchanie 233, 460. Parochońsk 218. Parszewicze 171. Parz>nowska Zmyślona patrz Zmyślona Parzynow ska Parzynów 96, 146. PasieG 258, 262. Pasieki Miejskie 20, 54, 133, 167, 179, 202, 259. Pasieki Zubrzeckie 42, 264, 299. Paterek 123, 154, 162, 166, 198, 201, 227, 235, 239, 241, 243, 245, 259, 274, 332, 35", 386, 394, 400, 454, 456, 462, 466, 506. Paule XIV, 651, 667, 699, 707. Paulina XIV, 138, 198, 225, 274. Pawłowice 70, 72, 138, 180, 239, 253, 278, 282, 312, 366, 382, 406, 410, 470.

335 —

Pawłowicze 305. Perebranow icze 337. Perekale 851. Perespa 139, 149, 151, 153, 157, 163, 165, 187, 216, 220, 313. Perew erdów 907. Perga 561, 667, 825. Persenków ka 2, 17, 54, 56, 57, 106, 137, 169, 175, 187, 236. Petryków XV, 539, 543, 545, 547, 550, 553, 563, 602, 615, 839. Pianie 387. Pianówka 124, 243, 306, 528. Piaseczna 325. Piaski 150, 154, 205, 233, 296, 472, 491, 505. Pielik jezioro XV, 505, 599, 664, 798, 799, 811. Piererów XV, 517, 936. Pierszaje XV, 413, 439, 441, 445, 453, 457. Pierwsza W uika patrz Wulka Pierwsza. Pierzyce 132, 136, 140, 156, 158, 160, 186, 243, 253, 274, 294, 352, 448, 454. Pierzyny 121, 144, 146, 154, 170, 178, 182, 186, 188, 190, 192, 207, 233, 239, 328, 340, 344, 366, 400, 468, 470, 480, 514. Pikułowice 877. Pilawa 685, 694, ą Piłce 287. Piła 72, 356, 362, 366, 368, 384. Piłka 362. Pina rzeka 189, 204, 258. Pinczowski powiat 31. Pińsk 175, 177, 187, 193, 195, 197, 230, 242, 258, 262, 271, 283, 285, 305, 315, 323, 331, 333, 335, 337, 341, 355, 369, 417, 469, 854, 916, 917, 923. Pińszczyzna 904. Pińskie bagna 169, 905. Piotrowicze 509. Pirogowce 234. Pisa rzeka 858, 882. Pisarzówna 765. Piszczą 880, 889. Piszczac 864. Plessy 569.

Pleszczenice 796, 792. Pleszowice 187. Plisa 803. Plisków 796. Plissa 511. Plissa jezioro 833. Plissa rzeka 495, 511, 835, 836. Plisum jezioro XVI, 670. Pławio jezioro 540. Pławskie 149, 159. Płock 876, 877. Płonkow o 176, 178, 180, 186, 188, 192, 198,209, 211, 213, 217, 219, 229, 251 263,270, 274, 276, 286, 288, 29 4, 322, 340, 348, 362, 420, 423, 444, 446, 488, 498. Płonkówko 176, 276, 358, 410, 420, 422, 446, 448, 490. Płońsk 870, 871. Ploskirów 644, 684, 694, 722, 729, 730, 916. Płotnica 409, 415, 417. Płuhów 405. Pniatyn 895. Pniewy 64, Poczajów 852. Podanin 115, 119, 184. Podborce 32, 55, 281, 283. Podborow o 211, 245, 452. Podborze 886. Podbrodzie 283, 301, 303. Poddubice 135. Poddubie 911. Podhajce XIV, 73, 351,411,841, 905. Podhale 95. Podkam ień 411, 903. Podkościelce 656. Podlasek 47. Podlasie 34, 46, 57, 58, 59, 61. Podlesie 922. Podliski 32. Podliski Wielkie 325. Podm okło 126, 128. Podole 710 711, 712, 719, 720, 722, 725, 726, 727, 729, 730, 731, 732, 733, 734,735, 737, 738, 741, 742, 743, 744, 745, 746, 747, 751, 752, 758, 759, 760, 761, 767,769, 770, 778,

336 -

812, 818, 819,824, 827, 829, 937. Podolski Kamieniec patrz Ka­ mieniec Podolski. Podstolice 119, 148, 152, 160,170, 188, 243, 247, 249. Podw ołoczyska 493, 840. Podzamcze (w Galicji W scho­ dniej) 271. Podzamcze (w Poznańskiem ) 192, 394. Pogorzany 851. Pogorzelce 279. Pohorylce 884. Pohost 252, 323, 419, 702. Pohrebyszcze 795, 799, 801. Pohulanka 20, 236. Pokucie 507, 512, 513. Polana 303. Polanka 53, 262, 264. Polesie 167, 175, 425, 600, 603, 606, 730, 731,733,735,738, 740, 741, 742,743,744, 745, 746, 747, 748,749,750,753, 754, 755, 756, 757, 759,760, 765, 769, 772, 774, 775, 776, 780, 782, 807, 809, 810, 812, 814, 818, 819,821, 823, 825, 827, 828, 830, 832, 833, 834, 835, 839, 840,841,842,843, 844, 845, 846, 847, 848, 8

.

-

V -

,

.

. .

I®:: ■

j:’;■': ■ ' / ';■ ' ' V'Ai 1 •;•/, $Y:Yg/; ;V; ;!,t-

■/.

v.

- !

.



V,^•‘‘“''r-/'* \ ‘i •

'

^ v 'f ^ 1

■'. " ' ' ' - ' r

i-!,

::' . h -

U ,

1-

'

MM*

ml

W

a