144 74 32MB
Polish Pages 588 Year 1881.
Purchased for the
LiBRARY of the
UNIYERSITY OF TORONTO from the
KATHLEEN MADILL BEQUEST
mm
SIlPi!
l
lEGO ffllK.
Digitized by the Internet Archive in
2010 with funding from University of Toronto
http://www.archive.org/details/mieszkostaryijegOOsmol
MIESZKO STARY iiedhig nspóczesnego wizerunku pa pati/iiie
MJegiuty
halislciej.
MIESZKO STARY JEGO Vv^IEK NAPISA
STANISAW SMOLKA.
PRACA UWIECZONA
NAGROD
PRZEZ TOWARZYSTWO HISTORYCZNO-LITERACKIE
W
PARYU.
WARSZAWA.
Nakad Gebethnera keaków
g.
gebethnee 1881.
i
i
Wolffa, spóka.
Kruków.
—
Z drukarni "W.
L.
Anczyea
i
Spóki.
JERZEMU WAITZOWI DOKTOROWI TEOLOGII, PKAWA I FILOZOFII PROFESOROWI UNIWERSYTETU W GETYNDZE TAJNEMU EADOY RZDOWEMU KAWALEROWI KRÓL. BAWARSKIEGO ORDERU MAXYMILIANA KAWALEROWI ORDERU GWELFÓW PREZESOWI CENTRALNEJ DYREKCYI WYDAWNICTWA „MONUMNTA GERMANIAE HISTORIO A B.
CZONKOWI HONOROWEMU AKADEMII UMIEJTNOCI W WIEDNIU CZONKOWI KRÓLEWSKICH AKADEMII UMIEJTNOCI W BERLINIE, MONACHIUM I GETYNDZE ORAZ WIELU INNYCH TOWARZYSTW UCZONYCH CES.
SWEMU NAUCZYCIELOWI
I
MISTRZOWI
PRZEDMOWA. ksit
Czasy
wielce ku sobie.
dzielnicowyci oddawna
pocigay
mi
Z studyów nad niemi, nad jednym ich
ustpem powstaa przed omiu
laty pierwsza
moja praca
o Henryku Brodatym. Po jej ogoszeniu miaem zamiar przystpi do systematycznego opracowania caego okresu dzielnic ksicych, napotkawszy jednak nieprzezwycione
trudnoci
w
korzystaniu z
ówczesnego stanu nauki
materyaów rocznikarskich, wobec o
tym przedmiocie
^),
zajem si
przedewszystkiem dokadniejszem zbadaniem tych pomni-
ków,
z
czego urosa praca moja o rocznikach
do pocztku gotowawczej,
polskich
XIY wieku. Dokonawszy tej roboty przybyem zniewolony na czas duszy oderwa
si od studyów nad t epok, nie zaniedbywaem dnak w wolnych chwilach, zbieraem materyay i
1^
Kilka lat wprawdzie
mino
jednak przypomnie,
e
tomu Monumentów ski^m
(Poloniae),
dziejopisarstwie
o rocznikach
zaledwie
wówczas
,
ani
ani
cennej
maopolskich. Nie
Wojciechowskiego.
nie
od
byo
tego
ich je-
czasu
do
,
jeszcze ani III-go
dziea Zeissberga rozprawy
mówi ju
notaty
o
o
pol-
Ktrzyskiego
najnowszej pracy
YIII i
nie
XII
zapominaem
o zamiarze
XIII wieku,
i
opracowania dziejów naszych
mi
które
zawsze
szczególnie
zaj-
moway. Tymczasem Towarzystwo historyczno-literackie w Paryu ogaszajc konkurs historyczny na r. 1880, ,
Zachcio
Starym.
mi to
moe
duej
jeszcze
przedmiotem na
to
dwie drogi.
Gdyby
do
czny zasób terze
—
zna, Jeli
ciosa i
z
by
Mieszku
,
które
inaczej
czeka musiay.
Historyograf czy biograf Mieszka
przedmiotu,
o
do zuytkowania dokonanych prac
przygotowawczych nad tym
byyby
monografi
konkursu
wyznaczyo na temat
mia
sob
przed
chcia trzyma si cile swego
mu byo przypomnie sobie ten skpych wiadectw ródowych o swym
nieli-
boha-
przypomnie, powtarzam, któ bowiem ich nie
zajmowa si t epok zrb lunie wicych si faktów
cho nich
cokolwiek
rzdów Mieszka
Starego
,
mniej
wicej
jak to czyni autorowie niektórych prac z
—
i
wy-
ycia
z
w ten sposób, gonego zbioru
Jeliby kto poszed drog, nastrczyaby mu si niezawodnie sposobno,
Jahrbilcher der Deutscien Reiclis.
t
niejeden fakt dokadniej Avyjani,
sprostowa drobne raturze itp.
usterki,
w
niejednym szczególe
bkajce si
Pracy tego rodzaju,
dotyczas
dokonywanej
z
w
lite-
takim
mozoem w wspomuionych dzieach niemieckich, niepodobna odmówi wielkiej zasugi. Grdzie jest taka obfito rónorodnych materyaów, jak n. p. wanie w dziejach niemieckich X, XI czy XII wieku, e historyk co krok wika si w pltaninie niezliczonych trudnoci krytycznych i gubi si w mnóstwie niewj^janionych drobiazgów, tam praca taka, usuwajc te zapory, spenia wane zadanie, gdy toruje drog historykowi w waciwem tego sowa
znaczeniu.
W
do których tak mato
dziejach
róde
byaby zupenie zbyteczn.
Mieszka
Starego jednak,
posiadamy, praca tego rodzaju
IX
wic drog pój naleao, pokusi si w tym przedmiocie o spenienie waciwego zadania dziejopiInna
sarskieg-o
wyjani
od
za
dzieje
cz
wiksz pnego
Mieszkowe na
dzieje
jego rol dziejow
Ze
rodu.
skreli
,
znaczy to
I dalej jeszcze
Myl
kady
to
do
tyle, co
mierci Krzywoustego
pracy.
stanowisko
a
XII wieku
stólecia,
i
Mieszka Starego"
a
tle
jego czasów,
w
historyi na-
cign
pierwszych
nast-
napisa history Polski
do pocztku
wypado rozszerzy
XIII wieku.
zakres niniejszej
— jak
bowiem przewodni dziejów Mieszka
przyzna bez wtpienia
—
bya
dno utrzyma-
nia dawnej monarchii Bolesawowskiej, starej
cej
si przez lat
minionego okresu.
ycie, musielimy
Zby t myl
wyjani
wadzy ksi-
uwydatni nale-
istot owej daAvnej monarchii.
obrazu pastwa bez równoZe za rzdnego uwzgldnienia spoecznego ustroju i przyrodzo-
niepodobna kreli
nych warunków, które na rozwój spoeczestwa
urosy std i
trzy
„Spoeczestwo"
naród '%
rozdziay
pierwsze
i
tej
wpyway,
„Pastwo". Ten obraz we-
wntrznych stosunków Polski za Krzywoustego na
wiony
czele
pracy,
posuy
nam
wydarze, których przebieg w dalszym
si skreli, przyczem wypado nam zmiany, zaznaczajce si
spoecznym
i
wród
„Kraj
pracy:
posta-
,
zarazem
za
cigu staralimy ju tylko uwydatni jej
toku tych Avydarze
w ustroju
politycznym Polski Piastowskiej. ledzilimy
zatem nastpnie szybko postpujcy upadek dawnej narchii
wice
i
to
zabiegi zmierzajce ku jej
gówn tre
utrzymaniu a stano-
ycia naszego bohatera. Z
staralimy si wystawi
mo-
kolei
w nastpnych rozdziaach
narchi zachwian" wskutek upadku
wic
:
„Mo-
Wadysawa
II-go
w cigu panowania Bolesawa Kdzierzawego, „Pióne zabiegi" Mieszka w czasie jego czteroletnich rzdów i za
i
Kazimierza
Sprawiedliwego,
wreszcie
„Przegran"
idei
X Mieszkowej.
Sadzimy bowiem,
ze
wanie
juz
pozorny
tryumf Mieszka
w
przeij^ran, skoro
dawny autokrata musi pogodzi si
ostatnich latach jego
nionym porzdkiem rzeczy.
ycia
waciwego
do
kresu,
t.
do
j.
niem naszem ostateczn przegran
Nie przeczymy,
nie
ma
nie
doznaa przez
Laskonogiego.
e
takiego
mogo posuy
jego
róde
uwaa mona byby
W
niejako
nas
dla
zarzut
ten sposób
za
W
^ksicych.
dzielnic
ni-
,
moe
Praca
nasza
lkamy si
emy
przyzna,
niczego
uwydatnienia
do
dziejowej.
roli
jest
ówdzie
i
nie
i
nam krytyka zarazem
wyzyskiwaniu skpych
coby
zda-
zaoenia
zwizku.
podobno uszczerbku
to
tego zarzutu, jeli
i
wskutek
nim na pozór cisego
z
gdy
Mieszkowych
rónorodnego materyau, który tu
obfitoci
w
1207,
idei
posta naszego bohatera utona wród
pracy,
niejszej
r,
monar-
starej
Wadysawa
upadek jego epigona,
zmie-
z
Nie skoczylimy jednak na
mierci Mieszka, docigajc dzieje upadku chii
jest istotnie
nie
zaniedbali,
postaci
za prac
Mieszka niniejsz
pocztek opracowania okresu
wic razie dotkliwszym w pojciu pocztkowych
takim
emy
dziejów tego okresu krpowali
si niepotrzebnem wysu-
suwaniem
pierwszy
pracy.
postaci
Moemy
w kadym jów
Mieszka
zapewni askawego
tylko
razie
nie
na
pojmowalibymy
czstki okresu dzielnic
tej
plan niniejszej czytelnika,
inaczej
ksicych
,
e
wtku dziegdybymy i
pierwszy tom takiej obszerniejszej pracy wydawali, poo-
ylibymy na nim wiek",
jak
znów:
ten
sam tytu: „Mieszko Stary
„Henryk Brodaty
i
jego
i
jego
wiek"
sta-
oby zapewne na tytule drugiego tomu. Pragniemy tylko, eby rycho przyj mogo do wykoczenia i wydania dalszego
cigu
dziejów tego okresu.
Niebezpieczna czasach
mówi
to
o okresie
w dzisiejszych ksicych. Wobec nie-
wprawdzie dzielnic
rzecz
XI dawnej polemiki
w
polemiki, bierali,
podziale
o
mogaby
historyi
bok
!
Sadzimy,
razie
e
gos
za-
nazwa niewinna narazi nawet autora
ta
w
na zaliczenie do jakiej szkoy historycznej,
dzi w kadym
na okresy,
polskiej
najpowaniejsi historycy nasi
której
której
mu
byoby niewygodnie. Ale art na
nazwa okresu
dzielnic
ksicych
bez
wzgldu na zasadnicz kwesty podziau caoci dziejów Polski miaaby zaAYSze racya bytu. Niedorzecznoci by-
oby
mówi
tylko
o okresie od olepienia
n. p.
Zbigniewa
przez Krzywoustego do bitwy pod Grunwaldem, ale okres
ksicych
dzielnic
elekcyjnych,
odrbn
myla
i
o
s
to
,
jak
razie okresy,
pewn
cao
charakterystyczn stanowice, cokolwiekby kto podziale
caoci
dziejów narodowych.
Inna rzecz jednak, jeeli ze
czy królów
Jagielloski
okres
w kadym
stanowiska,
jakie
ten
mamy zda
okres
polskich zajmuje, nie wolno
wobec
nam zatem
sobie
caoci tak
spraw dziejów
mimochodem
W
przelizn si koo tej kwestyi. polemice bowiem, o której wanie wspomnielimy, jednym z najwaniejszych punktów spornych byo zagadnienie, czy z rokiem 1138, rokiem mierci Krzywoustego, naley zaczyna nowy okres lub
„podokres" polskiej historyi.
Rok
za wawic praca
ten jest
nie pocztkiem naszego opowiadania, gdyby
miaa sta si przyczynkiem do rozjanienia byby widocznie chybiony. Kto j wprawdzie uwanie przeczyta, bdzie móg atwo sam wysnu sobie z niej wnioski w tym wzgldzie, lecz nie nasza nie
tej
spornej kwestyi, cel jej
uwalnia nas to od obowizku zaznaczenia z góry naszych
zapatrywa.
Obowizek
ten
ciy
na nas tem bardziej,
ma by niejako pierwszym tomem opracowania okresu dzielnic ksicych. Bobrzyski bowiem, rozróniajc w swoim nowym podziale historyi polskiej trzy tylko okresy bez dalszego podziau, koczy skoro praca niniejsza
XII
(pastwa patryarchalcego)
okres pierwszy
wieku,
wobec
wanej
czci nale
ksicych w
czego czasy dzielnic
pierwszego
do
poow
z
w
,
prze-
ostatnich
Natomiast
zapatrywa Szujskiego okres
miaby racy
cz
rodkowa
dzielnic
skadowa
pierwszej
za
Avedug
dziesitkach lat do drugiego okresu.
jako
XIII
bytu,
t. j.
Piastowskiej
jakoby
podzia na
epoki.
Me ktyczn a
zna mu
si
zgodzimy
by
okresy
z
Szujskim,
„przewanie rzecz szkoln, metodyczn, dydanie
naukow",
moemy,
nie
ale
które
Zdaniem jego bowiem jeden
te mu
tego znaczenia przy-
i
przypisuje Bobrzyski.
podzia
tylko
moe by
uza-
sadnionym, „umiejtnym", jak si po kilkakro wyraa,
podzia jednak
taki
inny wobec
gdy
niego
bezwzgldnie
jest
osta si
nie
moe
wszystkie inne próby podziau
zrozumienie istotnego
wtku
i
musz
mie
;
zmiany
wpatrujc
nastpuj zwolna si w ni
adnej prawie rónicy
nie
wszystko si zmienio
i
,
„podobne
najrozmaitsze odmiany
si szybko, jedna po
po paacu, wiatrak po fortecy. Ale wszelkie
zamca
tylko
dziejów.
do sceny angielskiego teatru;
dekoracyi przesuwaj
aden
powinien,
nie
„Dzieje wielu narodów", mówi Bagehot.
s
a
dobry,
w
historyi rzymskiej
jak
w kadej
dostrzegamy,
nic prawie nie
drugiej, chata
w
dobrej
diora-
z
osobna
w kocu
jednak
chwili
widzimy
z
pocz-
Otó zapeAvne, gdyby kto Hamleta powedug wasnego upodobania na siedem
tkowego obrazu". dzieli
sobie
aktów,
wic
i
kilka
n. p. kilka
scen
kocowych
trzeciego aktu
pocztkowych czwartego w jeden akt nowy swo-
jego oryginalnego podziau,
ten niezawodnie
dopuciby
si cikiego grzechu przeciw Szekspirowskiej kreacyi. Bobrzyski sdzi podobno e tak samo postpuje historyk, nie zastosowujc si do jedynego, uzasadnionego ,
XIII 1
wycznie
nauk
przez
te
okresj^ Ale
dramaturga
geniusz
uprzywilejowanego
dzieje nie
s
obmylan
góry
z
podziau na
artystyczn kreacy przez i
Buckie
ani
rzdzcych bezwzgldnie ludzkoci, teozoficznych pogldów nie dopatrywa si w Opatrznoci Szekspira. Natomiast w dioramie, e o drugiem piknem porównaniu Bagehota wspomnimy, maj przecie widzowie niejak dowolno w sta-
w
pierwiastku praw,
ani
aden
zwolennik
wianiu granic, gdzie AYedug ich zapatrywania jeden obraz
si koczy
a drugi zaczyna.
Skoromy ju
weszli na pole
moe myl nasz
dnego jeszcze, które
Nam wydaj si necznem
na
,
porówna, uyjmy
dzieje jakby
patrzc
które
,
janiej
skal barw w widmie sonie bdziemy si spiera,
óta,
jeli przyjdzie wskaza, gdzie jest barwa czerwona, niebieska lub fiokowa.
zielona,
pocign
bom
jak
Ale
kamy dwom
oso-
pomidzy temi spywajcemi si znaczne rónice si poka, bo jedna
granice
barwami; a zaraz zaliczy
je-
uwydatni.
cz
barwjiej
smugi do
niebieskiego ko-
wedug podziau drugiej ju do fijokowego bdzie nalee itp. Tutaj bowiem Aviele zawiso od oka, od indywidualnego poczucia barw, tylko gdyby kto np. AV samym rodku czerwonego pola pocign granic, zawoalibymy wszyscy, e lepemu nie mówi o kolorach. dziejach powszechnych czy te narodu jakiego, róne okresy spywaj si ze sob zwykle, jak rozmaite loru
która
,
W
barwy
w
widmie sonecznem, rzadko, wyjtkowo rozgra-
nicza
je
jaki fakt tak doniosy
mienny,
e
naley, jak
od niego n.
p.
w
Rzecz jasna zatem, tak
w nastpstwa brzebezwzgldnie now epok datowa
dugo si wlok
i
dziejach Francyi rewolucya
e ,
czasy przejciowe,
jeden
do
które
tego okresu
,
innego zaliczy, kierujc si znamionami, które
1789
r.
nieraz
drugi do
uwaa
ze
XIV za charakterystyczne
swego stanowiska
rozstrzygajce.
i
w poprzednim okresie, Dugo co w nastpnym rozwinwszy si bujnie, stanie w rzdzie bowiem zwykle kiekuje to
gównych
jego cech
zasadniczych, gdy tymczasem pier-
i
wszorzdne znamiona minionego okresu ulegaj ku ko-
wikszemu zwtleniu,
coraz
jego
cowi
dopiero obumieraj zwyczajnie
Rónorodne czynniki wanie skada si na tre
jów.
w
przeobraenia
dnicze
historyka dostrzee,
i
widowni dzie-
wytwarzaj tak zasa-
dziejów,
e
treci,
tej
skoro
oko
ich
eby
by
te
zeAvntrznych
do
jak
,
podzia
mona
go zastosowa
na
zaró-
prawa
historyi
spoecznych stosunków, do historyi obyczajów, owiaty
literatury z
w nastpnym
z
zaznacza od nich pocztek okresu.
okresy tak obmylany, dziejów^
a
których wzajemne oddziay-
,
Bobrzyskiego powinien
Zdaniem
wno do
znikaj
i
sztuki; ta
i
gównych
kryteryów,
zgodno ma by wanie jednem
sucych
dzia ma naukow warto, to
przekonywajce,
ale
te
do osdzenia, czy po-
„umiejtny". Bardzo
czyli jest
zway
naley,
e
wynik tego
wzajemnego oddziaywania rozmaitych czynników dziejowego ycia na jednem polu jego nierównie wczeniej zaznaczy si wybitnemi objawami, gdy tymczasem na innem wyjdzie na jaw dopiero znacznie póniej.
jak
tego,
alno
kto
Std te wedug
w kadym danym wypadku
rozmaitych dwigni, czynnych
wypa mog
ycia, rozmaicie
ocenia dzia-
w ruchu
granice,
dziejowego
w
które
rozró-
nianiu okresów pocignie. Dla tego wic niebezpiecznie jest
by
zanadto
zwaszcza jeli ich
skpym w
si zaprzecza
racyi
okresów,
iloci
bytu
pomniejszym
naleao w
ich
obrbie
Bo zaprawd iizyognomia lat si zmienia, a std pocztek
kadym
czciom skadowym,
wyróni.
oznaczaniu
któreby
dziejów
dziesitkiem
dugiego okresu przedstawia jak
w
dioramie
z
takiego
—e
znów
XV porównania uyjemy
Bageliotowskiego
—
zupenie inny
widok, nili czasy u jego schyku, które znów kto inny
do nastpnego okresu zaliczy.
Ale
powrómy
czy od
tania,
szych dziejach.
uwagach
do
Bobrzyski sprzeciwia si temu
e
wczo, hroni zdania,
w
ogólnych
po tych
py-
1138 naley datowa nowy okres w na-
r.
pastwa
stano-
podzia monarchii Bolesawowskiej
spoeczestwa nie zmieni, a jeli nawet by istotnie przyczyna przeobrae, które w nastpnym wieku jaskrawo wyszy na jaw i day pocztek nic
ustroju
nowej epoce,
i
przecie od przyczyny do skutków byo
„to
jeszcze niezmiernie daleko".
caa tre
Niechaj
'odpowiedzi, naszego opiera
których
si wszechwadza monarsza Bolesawowskich czasów, olbrzymia
dopuszczajca porównania
znacznem
i
si od razu
wietnera. ta silna,
potga materyalna ksit,
górujca nad wszystkiem,
przyguszajca wszystko,
z
Otó
niczem
,
same,
ksita
i
w
byo
kraju
niewzruszona dotychczas podstawa,
przestali
jeszcze Krzywousty,
co
nie
wskutek podziau zachAviaa
jakkolwiek zewntrzne ramy ustroju
te
by
upadek
pastwa pozostay
tem, czem niedawno
starej
wadzy ksicej,
zdecydowany
nieuchronny.
i
mówi ju
Nie
o
by
tego
najgówniejszego znamienia Bolesawowskich czasów,
ju
to
dla zaznaczenia
Podstaw zasadnicz, na
stanowiska.
bya zdaniem naszem
i
sów
wystarczy kilka
tutaj
bdzie na
pracy
niniejszej
by
dora-
nej, nagej zmianie w stanowisku pastwa na zewntrz, które
przecie
wanym byo
i
Avewntrznych spraw jego
wobec
Do
czynnikiem.
przypomnie,
e
tak
wskutek
ustania wielkich, bohaterskich wojen dawnego kroju za-
sklepio si obfite dotychczas
ródo
niewoli, które Polsce
Bolesawowskich czasów
w
czao siy roboczej
wyzyskiwania
do
ludnoci nieswobodnej dostartylu
nietknitych
XYI i
w
zaiiiin
lat,
rodek
kolonizacyi
zaradczy,
ale
Xn
si pod koniec
zupenie
kilka dziesitków
znalaz si na
kolonizacyjny,
rucli
rozpoczynajcy
nastpnera
av
w wieku XIII
bujnie rozwinite,
do Bolesawowskich czasów
i
to
logicznem tego faktu nastpstwem.
wogóle wszystko, co
odrbn
niemieckiej
wieku a tak oywiony
stóleciu, jest prostem,
I
Mino
bogactw przyrody.
nuirtwycli
zgoa
nie-
podobn epok jaskrawo znamionuje wszystko to ik\ korzeniami swojemi w stosunkach, które ju av pierwszych ,
Krzywoustego wyranie si zaznaczaj,
latach po mierci
wszystko,
prócz
cznych
bo ten
downi
dziejów
naszych
XIII wieku. Ale
pocz walk
episkopat polski, który wówczas roz-
i
pastwem
z
stóleciu od i
tej
i
musia
rarchicznych idei,
gotowawcz w
Kocioa i jego hierarchiwany czynnik wypywa na widopiero w pierwszych latach
stanowiska
dnoci,
roli
AYadz Avprzód
dziejowej
zgonu Krzywoustego
,
;
ksic
w myl
przeby szko przyjak odgrywa w XII bez Jakóbów, Janików
Getków nie byoby Henryków, Iwonów
i
Praudotów.
Gdyby jeszcze testament Krzywoustego
by utrzyma wedug waciwego eby
mniej
hie-
zdoa si
swego znaczenia,
mo-
do wyróniania nowego okresu
byo powodów
od jego mierci. Skoro jednak zamiast utrzymania jednomonarchii
litej
z
krwi Piastowskiej, zrodzia
do
rozbicia
starej
inn
od
tej
dno
si od razu wybitna
monarchii
na kilka
czy
odrbnych pastewek, któ zaprzeczy zdoa, nasze zupenie
ksit
dzielnicami, wyznaczonemi dla
chwili
kilkanacie
e
dzieje
przybray fizyognomi^).
Bolesawowskie czasy spajaj rzesz lechickich plemion
w
jednolit indywidualno polskiego narodu;
^)
Ob.
str.
327.
to
co one
XVII na
ksicych, odrbne czci powoane do samoistnego ycia w postaci
w
okresie
dzielnic
skadowe narodu, rwa si do niego dzielnic
coraz ywiej
,
w
si znów do pewnego
polu zdziaa}^ rozchwiewa
tern
stopnia
nich
e
przewiadczenia,
,
rozbudza si
odrbnoci obok
upione poczucie
niezatartego
wszystkie razem jeden naród stano-
wi, a gbokie, pene doniosoci nastpstwa tego faktu dostaj si w spucinie nastpnej epoce i a do koca dziejów i
jej
e
która
Dzieje
—
Mona
w
federacyi
tej
ziem
znamion
wic upiera si przy zdamona mu odmawia
losach narodu znaczenia? rozbicia
rzesz nawet,
wek,
je
najistotniejszych
z
podzia nic nie zmieni,
gbszego w nie
jedno
stanowia.
ustroju
niu,
zna
Uzeczypospolitej
województw,
to
zasadnicz
tre
zbiorowisko pracy.
niniejszej
pierwszych
lun
na
monarchii
starej
lecz
udzielnych
Staralimy si
siedemdziesiciu
lat
po
rzesz,
paste-
t myl zgonie
Krzywoustego naleycie uwydatni, zaznaczy dziaalno
dnoci,
które
wiody do
rozbicia, jak
i
tych
usiowa,
które znów zmierzay do utrzymania jednolitoci pastwa. Inaczej
bra si
do
tego
Mieszko,
inaczej
Kazimierz
skuteczniejszych zdaniem naszem rodków si najmodszy syn Krzywoustego i tylko wczesna mier za rycho wtek jego pracy przerwaa. Crdy za póniej Mieszko sztandar opuci, to musia upa, nie on
Sprawiedliwy
:
j
ju, bo sam tego i
z
wnej
nie
doy,
lecz jego epigon Laskonogi,
upadkiem Mieszkowego syna skoczyy si
monarchii
woustego,
siedemdziesiciu. pierwszej, dzielnic
Piastowskiej, silnej
walczcej
ze
ksicych.
do zgonu Krzy-
mierci w póniejszych
Tak wic praca
pewn odrbn
a
dzieje da-
cao
latach
niniejsza zawiera dzieje
stanowicej
czci
okresu
XVIII Jeli zatem nam przyzna askawy czytelnik, ze od mierci Krzywoustego naley nowy okres szej
datowa, jeli zgodzi si
z
w
na-
historyi
naszem zdaniem,
e
czasy
ksicych odznaczaj si do wybitnemi znamionami, eby je jako okres odrbny w caoci dziejów dzielnic
wyróni, pozostaje jeszcze doda sów kilka kocowym tego okresu. Wedug Szujskiego znalazoby si dla niego miejsce w rodku wielkiej epoki Piastowskiej, pomidzy okresem Bolesawowskim a okrepolskich o
terminie
sem okietka
i
Kazimierza Wielkiego. Podzia Bobrzy-
skiego natomiast,
czyna
drugi
od
który okres
wielki
pastwa patrymonialnego
cych,
zaliczajc
okresu.
Jestto
ich
,
poowy XIII
polskiej
przecina
cz
wieku
historyi,
t.
rozpoz.
okres
czasy dzielnic ksi-
znaczn do tego nowego
jednak tylko sprzeczno pozorna, któr
nam atwo bdzie usun.
Caa rónica
polega tu na
indywidualnem poczucia cienia tych barw przejciowych, które on do innego,
Pastwo
patryarchalnego
,
do innego koloru.
patrymonialne, jak je Bobrzyski za teore-
niemieckimi nazywa,
tykami
wnego
my za wczamy
,
powstaje
wskutek
gruzach
na
da-
zmiany,
zasadniczej
rónych warstw spoecznych narodu, zorganizoAvanych w odrbne, do samoistnego ycia powoane stany. -Grodzimy si z tern zupenie, e te przeobraenia w ustroju pastwa i spoeczestwa
jakiej
ulega stosunek panujcego do
daj pocztek nowej epoce, w
której
tre
istotna dzie-
inn zupenie przybiera posta. I wanie poowa XIII wieku wanemi
jów polskich znamy,
e
to przy-
na polu
wówczas
przeobrae zaznacza si momentami Mongoów z niesychan ywoci rozbudza si na caym obszarze ziem polskich prd ko-
tych
:
oto
po pierwszym napadzie
lonizacyi
niemieckiej,
wiejskie, na prawie
wszdzie wyrastaj
nowe
osady
niemieckiem lokowane, wówczas wre-
XIX szcie
wici Koció
walce
polski
tryumf
swój
pastwem, zdobywajc
z
w
dugoletniej
sobie najwaniejsze, o sta-
nowisku swem ostatecznie rozstrzygajce przywileje. Tylko
e
poowy XIII wieku który juz w poprzejest dalszym cigiem tego ruchu dnich dziesitkach lat równie na caym obszarze ziem polskich, cho nie tak wydatnie, si objawia, a w jednej czci jego, na lsku, ju przed r. 1241 olbrzymie przybra rozmiary. Ów tryumf Kocioa za, to wanie niemiecka
kolonizacya
drugiej
,
polskich
ció
w
pierwszej
dziejów
poowie XIII wieku stanowi
dziesitkach
mao
nie
rzeczy nie
wiele
lat
Ko-
szczegóów tego gmachu uzupenia
nad ich wykoczeniem pracuje. O jednej
naley zapomina
,
e
oto
Koció w
hierarchiczne
woci
,
wobec
dnoci Kocioa
której
zachowywao si obojtnie
kiedy nawet nieprzyjanie
dawny
sojusz z
e
tak,
,
e2)iskopatem
;
do
Zrazu
rycerstwa
dla
za
wywal-
czeniu tych przywilejów wyprzedzi stan rycerski.
byy
;
budow swego nocho jeszcze w nastpnych
doprowadza wówczas pod dach
wego w pastwie stanowiska,
i
gówn tre
dugiej walki, która
tylko wynik tej
,
no-
a nie-
si jego
rozchwia
przypomnie postaw
wielkopolskiego rycerstwa wobec Odonicza
i
Henryka Bro-
Z czasem jednak pogodzi si stan rycerski z uprzywilejowaniem kocioa i tylko dla siebie zacz dopomiua si tych samych zdobyczy. Wtedy wic posypay si dla niego podobne przywileje, nie ujte w form adnego ogólnego aktu ustawodawczego, bo nie od razu, nie za jednym zamachem dokona si ten przewrót w stodatego.
sunku rycerstwa
do
tronu
,
lecz
drobnemi
ale
gstemi
kroplami spada deszcz przywilejów, który podwalin starej
wadzy ksicej ten,
który
dopiero
w
spuka.
A
deszcz
zwolna jeszcze przed
r.
1250,
do reszty podmuli
rosi drugiej
pocz poowie
Xin
i
wieku przybra rozmiary
XX rzsisto] ulewy,
wród
W
stwo patryarchalne.
byo
regu,
dawniej
rozpyno si dawne pa-
której
powodzi przywilejów bowiem, co
kadym
z
dziesitkiem
stawao
lat
si coraz rzadszym wyjtkiem, z czasem za i te wyjtki szy coraz wicej w zapomnienie, tak e w pakcie koszyckim nic
ju
nie
pozostao do zachowania
dawnych
z
praw ksicych, prócz jednego tylko poradlnego. poowa XIII wieku nie naTo pewna zatem
e
,
si na lini graniczn pomidzy okresami, któr w kadym razie wypada dalej posun. Co prawda, przeo których mówilimy wanie, obraenia takie, jak te daje
,
maj
to
rym
ju
e
do siebie,
do takich doszy rozmiarów,
czy naleao pocztek nowego jednostek
XIV
stanu
ze
kiego
rycerskiego
;
postpuj kady jednak
eby odtd
i
któ-
nazna-
Przywileje dla
okresu.
sigaj
wieku, a kolonizacya niemiecka
niemieckich
w
trudno jest oznaczy czas,
gb
w
daleko
organizacya miast
jeszcze ranie za Kazimierza Wiel,
kto
si w ródach tego czasu
dokadniej rozpatrzy, spostrzee
bez
wtpienia
w kocu
XIII i na pocztku XIV wieku tak olbrzymi postp na jak to polu tych przebrae, e w ich nastpstwie i spopastwa caa istota ustroju niewtpliwie przyzna
—
—
eczestwa zasadniczym ulega zmianom. Wobec tej trudnoci oznaczenia waciwej granicy pomidzy okresami, godzi si nie zwraca naleytej uwagi na fakt takiej doniosoci, jakim byo zbudowanie nowej monarchii, poAVstanie nowego królestwa polskiego. Nietylko
cay
tok
dziejów
faktu przybiera posta, ale
pastwa
s
narodu
now
wane równie
zmiany
jego bezporedniem nastpstwem.
ostatecznego bowiem konania dawnego
wego, rzdy
wskutek tego
ksice yj
dawnych tradycyj
,
lecz
ustroju
w
ustroju
W
czasie
pastwo-
jeszcze suchotniczemi resztkami nic
nowego nie powstaje,
nic
XXI coby
oryg-inalnego,
suy majc
budowy
do
wród usiowa, monarchii
uwaa mona
nowego
cegiek, po-
za
Natomiast
ustroju.
które zmierzaj do zbudowania jednolitej
rozdrobnionych
z
choby
ksicych spotyw organizacyi
dzielnic
,
kamy si z pastwa patrymonialnego wan miay rol odegra; wspomnie o instytucyi starostów, jako organów wadzy monarszej wobec których urzdy wojewodów i kasztelanów, niegdy to samo speniajcych zadanie, przybieraj nowemi urzdzeniami,
które
do
,
charakter reprezentacyi partykularnych interesów dzielni-
cowych wobec jednolitego rzdu Co prawda
i
i
którego radzibymy da-
od
ten fakt,
towa pocztek nowego okresu, na widowni dziejów polskich
w
nowego tronu.
wystpuje wyranie
nie
danej chwili, któ-
jednej
rby atwo byo uchwyci, ale cignie si przez dziesitków. Pierwszy zapd ku niemu stanowi
kilka
koro-
lat
nacya Przemysawa,
caw
Czeski,
z
cho
stawia
cesarstwa,
dalej
wadca obcy
jako
t wan w
niemaem naraeniem
dokonywa
dopiero
jej
mierz narodowych
sw
cza dzieo chwili
niejszej
niemieckiego
budow
narodu
ycia narodu
szer-
i
uwie-
tej
zatem
Czechami,
z
koronacy w roku 1320. Do
ksika
w tym samym
dzieje okresu dzielnic
e
jeli kto inne
na pierwszy plan wy-
cofn
jego granic.
niech jednak bdzie pocztkiem obszer-
która,
rozmiarze
daby Bóg, eby i
dzieje Polski
zakresie jak najrychlej doci-
do okietkowej koronacyi.
Liczc na trzeci
do walki
susznie bardziej wstecz
pracy,
Wa-
jego najywotniejszych interesów,
jakkolwiek nie przeczymy,
moe
Niniejsza
ksi
okietek, Avystpiwszy jako
prdów
czynniki dziejowego
gna
a
dziejach
pragnlibymy doprowadzi
ksicych, sunie,
nierównie posuwa rzecz
cz
czas,
praca niniejsza obejmuje wicej
tego okresu,
wtpimy
jednak,
ni
czy na opra-
xxn cowanie
wystarczyyby trzy tomy lub ksiki tego
reszt}^
samego rozmiaru.
W
róde,
cznie zasób
wieku XIII wzrasta
w
a jeli
uskara si moemy na
bowiem
niektórych
jego chwilach
brak historyograficznych pomni-
w
ków, to materyau dyplomatycznego, zwaszcza
poowie tego I
moglimy ju
dziale,
matów XIII
róde
pastwa
i
mianowicie
wiele
III. roz-
i
korzysta
e
To pewna bowiem,
stólecia.
wycznie na wskazówkach, zasób
II.
bardzo
drugiej
wielk obfito.
za to
w
zreszt pracy,
tej
W'
mamy
stólecia,
dyplo-
z
poprzestajc
których dostarczyby szczupy
wspóczesnych, niepodobnaby skreli obrazu
spoeczestwa polskiego w XII wieku. Kro-
nika Galla, mistrza Wincentego, kilka wiadectw
stronnych pomnikach historyograficznych
dokumentów, zestawilimy
w
i
—
*),
oto
lad w
si w
stany
nie
w
mierzchych czasów
przed oczyma.
dokadnie, co jest
w
z
pozostao
ustroju spo-
instytucye, jakby
lad
zostawiaj
ywy
i
wy-
swej barwnej
atwiejszego, jak
I nic
odróni
wiarygodnem wiadectwie tych po-
niezmienionym
ciwe w dawniejsze
,
nieraz tak
caej malowniczoci
co
z
.dawniejszych cza-
nabytkiem;
te
to
tego
si zgoa, jakobymy, korzystajc
dokumentów XIII wieku
')
wieku odzwier-
wczyta, aby stosunki tych za-
mników nowoci XIII wieku, a zarzutu nie obawiamy
po-
zasób wspócze-
majc ju zamiera niebawem
tych pomnikach,
e do
rany,
sów
cay
w dokumentach XIII
pastwa, wszystkie dawne
na poegnanie,
w
niespena 60
si jeszcze wiernie cay obraz starego
eczestwa swój
regestach
Ale
i
szereg dla atwiejszego przegldu
których
snych róde. ciedla
zna-
czasy
Ob. Dodatek V. Niektóre
stosunki temu stóleciu
,
przenieli.
z
Mozolna
tychj dokumentów
zreszt wycznie do spraw wewntrznych.
to
wabya
odnosz si
xxni wprawdzie niniejszej
pracy,
dokumentów
przestudyowa
XIII wieku,
sumiennie
cho w
bjo szuka jakiego przyczynku
w caej
niezawodnie
najmozolniejsza
rzecz,
zasób
obfity
wielu z nich
próno
do objanienia dawniej-
studyów opaci si udao si nakreli jasnego obrazu budowy pastwa i spoeczestwa polskiego w wieku nie XII, to wina tego spada wycznie na siy nasze za na wdzicznego materyau tego natur. Bo wiadectwa dokumentów XIII wieku w poczeniu z cennymi
szych stosunków, tak sowicie,
e
ale
plon z tych
jeli nam nie
,
przyczynkami, jakich
wspóczesne pomniki,
dostarczyy
uzupeniaj si przy bliszem rozpatrzeniu w sposób tak owieci je wszelkie oczekiwania przechodzcy, i
do
promieniem wskazówek,
zaczerpnitych
wspóczesnych
z
stosunków naszych wspóplemiennych ssiadów, przed oczyma
snego pastwa
stany i
eby ywo
zasadnicze kontury ustroju ówcze-
spoeczestwa, wraz
mnóstwem
z
bar-
wnych a malowniczych szczegóów. niepodobiestwem byoby
Przed kilku jeszcze laty
przystpi do pracy tego jakie
mnóstwo materyau
wydano
wanie w
rodzaju.
Do
przypomnie,
dyplomatycznego
ostatnich latach,
e
z
w tym
szed kodex katedry krakowskiej, kodex maopolski kopolski; niespoyta to
rym wydawnictwa
te
zasuga
mów
zawdziczamy.
i
epoki
tej
czasie wyi
wiel-
instytucyj, któ-
Ile bowiem takich
wypadków moglibymy przytoczy, gdzie cay zasób uzbieranych
mozolnie
wskazówek
wyjanienia jakiej
zagadki
nie
w
cyach, gdzie na podstawie tego
wysiki
hermeneutyki, ani
wystarcza
starych
jeszcze
do
naszych instytu-
materyau
ani najmielsze
najskrztniejsze poszukiwania
w pokrewnych ustrojach spoecznych i politycznych nie zdoaj dostarczy adnej myli do rozwizania zagadki. Wtem z kilku sów jakiego nowo odanalogii
XXIV szukanego
wiata w stkie inne
dokumentu te
spada
ciemnoci,
teczne, jakby
niemoty uleczone,
z
i
promie
obfity
dziaaniem wszy-
niespodziewanie
dobroczynnych ustpów. niejedno,
ca
roz-
A wanie w tych znalelimy nie mao takich moemy te tego zatai, zagadk.
Nie
i
w skrelonym
co
si naraz wy-
staj
uzupeniajc si wzajemnie,
niedawno wydanych zbiorach
e
tak
pod jego
wskazówki, same przez si zupenie niedosta-
mownemi wiadectwami
wizuj
nagle
e
przez nas obrazie spo-
eczestwa i pastwa XII wieku pozostao ciemnem i niezrozumiaem, bez trudnoci moe da si wyjani, skoro
wyjd na jaw
ukryte dotd, niewydane dokumenta
Bo e ich stólecia. wtpi nie mona.
jeszcze wiele
Do
wsza tak
e II.
mao
jeszcze
kujawskie materyay,
w
jeszcze
tylko,
znamy dokumentów
dyplomatycznego
kodexu
tom
wspomnie
cho tak
dwójnasób dayby si
z
XIII
o
tera
si ukrywa,
ich
e z
z
Mazo-
tej
epoki,
obfito zawiera
polskiego
pomnoy
podobno
,
wydaniem
nie-
dotd dokumentów z wocawskiego i strzelnieskiego archiwum. Na wydanie tych i innych pewno jeszcze materyaów czekamy niecierpliwie, a moe nam znanych
dane bdzie kiedy
uzupeni
wyniki pracy niniejszej ich
wiadectwem. jak
Jako pewnie niczego nie pragnlibymy tak gorco, eby praca niniejsza moga doczeka si kiedy
drugiego
wydania.
bowiem
Nietylko
zarazem
niezawodnie do tego czasu,
ale
góów
zapewne
tej
pracy
spotkaoby
materya wzrósby i
szcze-
wiele
podane
sprosto-
wanie. Spodziewamy si go po krytyce sumiennej
i
tylko
do wyjanienia prawdy zmierzajcej, spodziewamy si
po pracach, któremi niejeden
wodu dzony
jest
w
tej
wydawca
z towarzyszy naszego
jej
za-
chwili zajty. Niech tylko nasz niestru-
pomników
dyplomatycznych
wykoczy
xxv pocztku szlachty
swoje dzieo o
cig
wyjdzie dalszy a pewno
si w nich mnóstwo pierwszorzdnej
znajdzie
ksiki.
ukae si
ologii
A
gbszego rozwiecenia przedmiotu jeli na polu historyi sztuki
kilka monografij tej wartoci
niektórym
publikacyom
dziedziny,
to
polskim
obrazu
arche-
tego zna-
i
czasów z
ostatnich
cywilizacyi
i
moe odmówi
czenia, jakiego najostrzejsza krytyka nie
do
tylko
jakiejkolwiek pracy autora Chrobacyi,
wagi przyczynków do niniejszej
niech
polskiej,
przybdzie bez wtpienia wiele barw nowych, które
caemu
lorytowi
dodadz uroku
niepospolitego
zamierzchej
tej
wnikn
gbiej
epoki
czasem niechaj askawy czytelnik
ksika
to
ko-
w ducha
dozwol.
Tym-
przyjmie, co niniejsza
Nie tairay si z tem bynajmniej, czytelników
nietylko
w szczupem
wodu. Jeli bowiem
ustp
szy jaki
wród
szerszych
pragnlibymy
waciwych
gronie
ksika
e kó
publicznoci,
towarzyszy za-
zamierza skreli obszerniej-
czy okres dziejów narodowych, stanowicy
ju pewn cao odrbn zaokrglon, a tylko w rku samych historyków z zawodu,
znajdzie
i
z
i
i
podaje.
znale
naszem
tej
XII wieku
naszej
znak
oczywisty,
swojem zadaniem.
e
chybia
Me maj
celu
to i
si
zdaniem
mina
si
tego celu specyalne mo-
wydarze, ich to bowiem niespoyt zasug gromadzi si dopiero materya dla waciwej pracy dziejopisarskiej, ich wysikiem monografie poszczególnych kwestyj
i
zolnym rozbija taran krytyki wstpne trudnoci, bez których
usunicia
celu.
Ale jeli kto sdzi
ju jego
grunt jest
synteza
historyczna ,
dostatecznie
e
nie
w jakim
dopnie
swego
okresie dziejów
przygotowany,
eby
cao
ogarn, i pokusi si speni to zaogó ma prawo domaga si od niego, eby
syntetycznie
danie,
to
mia uatwiony przystp
do wyników takiej
pracy,
eby
XXVT
siadanie.
w duchowe niejako obj poJak za susznie naleaoby napitnowa wszelkie
zabiegi,
zmierzajce
móg
je sobie
ksice
przyswoi
popularnej
i
kosztem cechy,
j
si uczyni
cay
zado
si
godzi
nic
moe
uczyni. tego
z
takij
;iadania
nie
naukowej wartoci
jej
kó przystpn
Jasno zdawalimy sobie
do
znów
tak
zaniedba, co bez naraenia dla szerszych
treci
spraw
tym wymaganiom.
W
i
staralimy
tym te
celu
aparat krytyczny, odstraszajcy czytelnika niefacho-
zaj wygodn siedzib w dodatkach przypiskach ksiki, aby dowody kocu objanienia, na ródach na w niczem nie mciy toku opowiadania które oparte sam tekst zawiera. Tam za to nic nas nie krpowao w obszernem uzasadnieniu naszych zapatrywa, do którego w niejednym wypadku dosy potrzebowalimy miejsca. Jakkolwiek bowiem nam si wydawao i ju czas na eby przystpi do opracowania caoci to przyszed, wego,
i
i
,
,
,
dziejów tego okresu, jakkolwiek wiele zawdziczamy wy-
nikom obcych bada, to
mona byo
których
niejedn jeszcze trudno przyszo nam
tn, z
z
a do tego
posuyy
drogi
uprz-
przedewszystkiem „Dodatki",
do
posta
których trzy przybray
z
korzysta,
obszernych
nawet
rozpraw krytycznych.
W
dodatkach tych
monoci kami
,
bezowocnych
dawniejszych
prawd
rzecz
wchodzcych. Inny
przypiskach unikalimy,
potyczek
polemicznych
z
zwaszcza bada. Nie trudna
bdy
wytyka
pisali o niektórych
i
o
ile
wynito
za-
autorom, którzy przed laty
przedmiotach
by bowiem
w
zakres niniejszej pracy
wówczas stan nauki, ukryte
w najgorszych, niekrytycznych wydaniach tylko dostpne róda, które dzi w najwikszej czci w naleytem opracowaniu w wygodnym komplecie zawiera byy
lub
i
lada
prywatna biblioteczka
kadego niemal pracownika,
xxYn zajmujcego si temi studyami. Gdyby kto chcia zazna-
czy w waciwem
bdne
dziane
w
i
rozszerzy,
wszdzie
w
nie
laty
wypowie-
uzbroiwszy si bezpiecznie
róde, w
zapale rycer-
atwo byoby ksice w trójnasób
niniejszej
std
wynikoby
niewiele
ale
przed
niemi kopie,
z
w
„przypiski"
Równie
nauki.
i
wydanych
kruszy
animuszu
„dodatki"
w
zapatrywanie,
wieo
rynsztunek
skiego
kade
miejscu
korzyci
czulimy potrzeby zaznacza
take si
tego
spostrzee naszych
przypiskach, gdy które z
dawniejszych pracach
dla
znajduje, jeli jest tak
e
kady je ze róde wyczyta zdoa i o pierwszestwo pomysu nikt spiera si nie bdzie, przez to bowiem namnoyoby si tylko zbytecznego baproste
lastu
w
i
cytat.
Nie zaniedbywalimy tego natomiast czyni
kwestyach
obcych i
naturalne,
bada
od polemiki
gdy nam wypado wyniki wdzicznoci przyjmowa z drugiej rki, nie wstrzymywalimy si take, jeli bya waniejszych,
z
potrzebn dla uzasadnienia naszych zapatrywa.
Tak
wic, zdaje nam si,
obcion
nie
zanadto
wybujaym balastem krytycznym, oddajemy prac nasz w rce czytelnika. Nie mylimy, eby go odstraszy od niej
a
przedmiot, od naszych czasów
wic
ze sprawami,
które nas
niczem nie zwizany. Bo kto
w
historyi szuka prawdziwej
nauki a nie zbiorowiska ciekawych
wiadomoci, ten dobrze
okresu, dokadniej poznanych,
wiata na cao jani si moe niejedno ywotnoci nie trac. naszej
W
Krakowie
d.
i
rozumie,
to
mniej interesujcych
e
pa
przeszoci z
stosunków odlegy,
i
dzi zajmuj, na pozór
z dziejów
kadego
musi nowy promyk ,
a
przy niera roz-
tych zagadnie, które nigdy
15 Padziernika 1880.
T RESC. Eozdzia
Kraj
I.
i
Naród.
str.
1—31.
— Odosobnienie Polski, 4. — Ssiedztwo. Poganie. Czechy, — Wgry, — Siedziby plemion lechickich, 5. — Eu, 10. — Sie wód 11. jej stosunek do pierwotnego osiedlenia, System Odry. lsk, 12. — Wielkopolska, 13. — System Wisy. 15. — Dzia wód. Kujawy. czy14. — Mazowsze, Maopolska, 16. — Ziemie, 17. — Fizyoguomia kraju, ckie Sieradzkie, 17. — 18. — Podgórze. Lewy Lesisto wodnisto. Granice przyrodzone, 23. podgórze karpackie, 20. — Puszcze lene, brzeg Odry Czas
str. 1.
,
str.
str.
str.
str.
6.
str.
9.
str.
i
str.
str.
str.
str.
str.
str.
i
str.
str.
i
Obraz kraju,
str.
byda,
str.
—
28.
Jecy Zuboenie drog
Odr,
puszcze mazowieckie,
—
29.
str.
Spoeczestwo,
Cywilizacya,
37.
str.
—
Ludno
str. 27.
30.
str.
32— 109.
str.
Kyboowstwo. Bartnictwo
Eolnictwo,
35.
— nad
Zwierzta,
II.
—
32.
str.
23.
str.
Eozdzia Gospodarstwo,
str.
str.
i
Puszcza nad Noteci,
,
34.
str.
—
nieswobodna,
Hodowla
40.—
str.
—
Handel niewolnikami, str. 43. do niewoli i do osiadania na cudzym gruncie, str. 45. Czynszownicy, str. 46. Chopi przywizani do gruntu str. 48. Osady rybackie, str. 54. bobrownicy chopskie: rolnicze, str. 51. Skotniki koniarze, str. £5. Osady suebne: rzemielnicze i dworskie, Narocznicy i dziesitnicy, str. 59. str. 56. Ludno swobodna. Znaczenie posiadoci ziemskiej. Dziedzictwo, str. 60. Dziedzice maego wojenni,
Niewola.
41.
str.
—
—
—
—
—
— —
,
—
—
—
—
Wadyczta, str. 61. — Wadyki, wadyctwo a rycerski romantyzm, str. 67. gruntu.
rycerze,
—
63.
str.
Dwór
i
—
woci
Polskie
wadyki,
72. — Prandota, 73. — Wojsaw» — Panowie, magnaci, — Piotr Wostowic, daru ksicego 77. — Posiadoci 86. — Zbilut obdarzony kasztelani, 87. — Pierwszy pokwit monowadztwa 88. — Posiadoci kocielne 89. — Miasta przy 96. — Ludno, cach biskupich, 93. — Handel, 94. —ydzi, — fizyoguomia miast, 98. — obwarowanie, 100. — 99. Uobyczajenie spoeczestwa, pogaska a Polska 101, — Polska Krzywoustego 106. 102. — Ezut oka w przyszo, str.
68.
str.
str.
75.
str.
str.
z
str.
str.
,
str.
,
stoli-
str.
str
str.
str.
str.
str.
str.
str.
str.
str.
Eozdzia Feudalizm,
str.
110.
III.
Pastwo-
str.
— System midzynarodowy
no— 205.
wiata feudalnego
,
str.
112
pastwa Bolesawo wego. Wadza ksica, str. 114. raateryalua potga, str. 11. — Posiadoci ksice.
Ustrój polityczny Jej
podstaw
Grody folwarkami,
Ciary
publiczne,
str.
str.
118.
130.—
—
Kasztelanie,
Suba
str,
wojskowa
str.
119.
— Opola — Stróa
131.
str.
str.
124. 132.
xxx — lad — Przewód, 141. — Utrzy-
mostów, str. 133. — Przesieka, Budowa zamków str. 136. — Obowizki paszczyniane. Podwody, str.
137.
—
—
135.
str.
i
Powóz, str. 141. Podró ksica, str. str. 1.38. mywanie urzdników i suby ksicej str. 143. Daniny. Narzaz. Opole. Miód. Sep. str. U7. Podatki. Poradlne. Podworowe, str. 148.— Pomocne, str. 149.— Opaty okolicznociowe. Kary sdowe, str. 150.— Myto i targowe, str. 151. Mennica, str. 153. Bogactwa ksicia,
—
,
—
—
—
—
str.154.
ksic'
Skarby. Dzieje
ksicia na bogactwach oparta, boczna,
wo,
166.
skupi,
na Zachodzie, polski,
172.
180.
—
184.
str.
189.
str.
str. str.
—
— —
Papie
—
155.
str.
Wszechwadza
— Dwór, 162. — Eada przy165. — Panowanie ksice. Wojsko167. — Ocenienie ustroju pastwa.
IGO.
—
Widoki na przyszo,
Koció Koció
str.
164.— Wojewoda, str. Sdownictwo, str.
str.
str.
go skarbca,
str.
monowadztwa,
Stanowisko
Reformy
gregoryaskie
Polska,
i
Krzywoustego
,
str.
—
185.
str.
Przyszo monowadztwa,
,
str.
174.
182.
str.
Kapituy.
Bi-
195.— Testament*
str.
197.
Eozdzia IV. Monarchia zachwiana- str. 206— 282. siedziba, str. 206. — Ksina Salome, str. 207. — Zjazd
-
Wdowia czycki, str.
Modzi ksita, str. 211. — Monarcha krakowski, Przykad czeski, str 216.— Wojna domowa, str. 218.—
211.
str.
—
213.
Moni
panowie,
ruscy,
str.
Zatargi
z
—
219.
str.
— Piotr Wostowic,
224.— Bitwa nad Pilic, Piotrem,
— 234. —
230.
str.
prawa winogrodzka, str. Nowa wojna domowa,
str.
str.
222.
228.—
—
Sprzymierzecy
Pokój,
Zamach na Wostowica
,
str.
229.— Wy-
str.
231
Roger. Przygotowania do rokoszu,
—
str.
235,
Oblenie Poznania, str. 237. — 238.— Klska Wadysawa, str. 240.— Kardyna Hubald, 237.
str.
—
Kltwa, str. str. 243.— Wadysaw w Kaynie, str. 245. ~ Król Konrad, Wyprawa Konrada str. 247. — Druga krucyata str. 250. Krucyata pruska, str. 253.— na krucyacie wendyj sklej Monoraachowicze, str. 256. — Albrecht Niedwied, str. 257. ,
,
,
Agnieszki, i
str.
262.
str.
—
—
Mieszko 255.
str.
— 261. —
— Gwido legatem papieskiem, — Przyja Konrada. Stosunki niemieckie,
258.
str.
interdykt,
246.
str.
—
Zabiegi
Kltwa 264.
str.
—
—
Sromota Wyprawa cesarska, str 269. kryszkowska, str. 271. — Synowie W.idysawa, str. 272. — Niemoc Polski, str. 273. — Ruskie zamieszki, str. '^74. — Wojny pruskie, str 275. — mier Henryka, str. 278. — witosaw i JaxM, str. 279. — Bolesaw KdzieFryderyk Barbarossa,str. 265.
rzawy,
Eozdzia V. Próne Zadanie Mieszka,
str.
283.
jestat monarszy, str. 288.
str.
281.
zabiegi-
str.
283— 359.
—
—
—
—
—
Polityka skarbowa', str. 291 ydzi w mennicy, str. 294. mach na bogactwa magnackie str. 298. — „Inforrestacya" lasów str.
,
302.
—
— Wygnanie,
str.
Absolutyzm, str.
304.
str.
—
MaRodzina i powinowactwa, str. 286. Moneta, Rzdy Mieszkowe. Skarb, str. 290.
Opozycya. Biskup Getko, 305.
— Stanowisko Mieszka,
str. str.
297.
—
Za-
— — Rokosz, 306. — Dzielnice, 303.
,
str.
300.
XXXI, str.
—
309.
str.
314.—
Zjazd
lskie
zamieszki
mono wadztwr,
Program
Nowa epoka
str.
310.
313.
—
320.
str.
,
,
Woy,
str. str.
—
—
Rzdy
uchwa wiecowych
— Znaczenie
323.
327.
—
330.
— Ru
Stosunki ruskie
Czerwona,
zjazdu 329.
str.
,
332.
str.
—
,
312.
str.
Nowe Zakony. 318.— Jus spolii,
str.
Zatwierdzenie
str.
Kazimierza,
Przywileje.
Ucisk ludnoci chopskiej,
czycki
Poselstwo do papiea,
lasie.
,
str.
—
Cystersi, str.
319
322.
str.
—
czyckiego, str. 325. Mcisawicze. PodWodzimierz Jarosa-
—
wicz, str. 333.— Król Bela III, str. 335.— Wyprawa halicka, str. 336. Hodownicy ruscy, str. 338. — Pomorze str. 339. — Utrata zachodniego Pomorzn, str. 341. Prusy, str. 343. — Krucyata na Jadwingów, str. 344. Knowania? Zabiegi Mieszka, str. 345.— Odzyskanie Gniezna, str. 348. ,
—
str.
349.
—Wojewoda Mikoaj,
355.
str.
Kazimierz Sprawiedliwy,
VL
Eozdzial
—
—
Rokosz krakowski, str.
str.
356.—
358.
Przegrana- str.seo— 409.
—
— Seniorat — Rodzina Kazimierza Sprawiedliwego, 368. 367. — Leszek Biay Monarch, Bitwa nad Mozgaw, 373. — Rejencya, 370. — Kujawy, 374. — Roman Halicki 377. — Chwila tryumfu, 375. Zabiegi Mieszka 379. — Utrata tronu. Nowe zabieg", 380. — Wojewoda Mikoaj, 381. — Mieszko Stary monarch, 383. — 382. — Przegrana, Nastpstwo tronu, 385. — Zawici magnackie, 386. — Wlad}'saw Laskonogi 389. 387. — Wiek epigonów, 388. — Koció, Reforma kocielna, 391.— Papie 392. — Innocenty Polska, 394. — Program episkopatu. Arcybiskup Henryk, 401. — Dwa obozy, 403. — Walka kocielna, 405. — Upadek Laskonogiego,
Magnaci przy grobie Kazimierza, i
elekcya
w
Czechach,
str.
360.
str.
—
364.
Elekcya,
Biskupi wojewoda,
str.
363. 366.
str.
str.
str.
str.
str.
,
str.
str.
-
,
str.
str.
str.
str.
str.
str.
str,
,
str.
str.
str.
str.
III,
str.
i
str.
str.
str.
str.
str.
Dodatki,
DODATEK. I. O gstoci
IV.
str.
411-486.
Str. 413. DODATEK n. Przykady DODATEK III. Ciary publiczne. Str. 429. ksicia Wadysawa Str. 448. DODATEK V-
stosunkach spoecznych.
osiedlenia. Str. 425.
DODATEK
406.
O wygnaniu
Regesta. Str. 470.
Przypiski.
DO ROZDZIAU
DZIAU
ni.
I.
Str. 512.
V. Str.
str.
487—544.
DO ROZDZIAU
II. Str. 491. DO ROZDO ROZDZIAU IV. Str. 534. DO ROZDZIAU 538. DO ROZDZIAU VI. Str. 542,
Str. 489.
KRAJ —
I
NARÓD
—
Ssiedztwo: Poganie. Czechy. Ku. Odosobnienie Polski. Siedziby plemion lechickich. Sie wód i jej stosunek do pierwotnego osiedlenia. System Odry: lsk. Wielkopolska. System Wisy: Maopolska. Mazowsze. Dzia wód: Kujawy. Czas.
Wgry.
—
—
—
—
-
—
i Sieradzkie. — Ziemie. — Fizyognomia kraju. — Lesisto wodnisto. — Granice przyrodzone. — Podgórza. — Lewy brzeg Odry i podgórze karpackie. — Puszcze lene. — Puszcza nad Noteci, nad Odr, puszcze mazowieckie. — Obraz kraju. — Zwierzta.
czyckie i
—
Cywilizacya.
Dwa wiaty zetkny si, krwi sobie obce duchem róne, wykoysane w kolebkach innej ziemi, innego soca, wypiastowane macierzysk, doni odrbnych wpywów cywilizacyjnych. Odkd w Clermont zabrzmiay wiekopomne okrzyki witego rycerskiego zapau, odkd pod elektryzujcem wraeniem natchnionych sów Urbana tysice pod znakiem krzya stany, odkd walka o grób Zbawiciela staa i
i
si ideaem rycerskiego zawodu, dotychczas w podjazdowych ndzny lub wóz z towarem ku-
utarczkach o lada gród jaki
pieckim pogronego,
odkd
krocie tysicy, których przod-
kowie
na
kilku
mil
rodzili
si,
tej
samej
roli
i
mordowali,
kwadratowych przestrzeni teraz
w
wojowniczej piel-
grzynice opieray si o kraje zamorskie, dawniejszym poko-
odtd Zachód chrzecijaski oddycha zacz powietrzem, nasyconem prdami cieplejszej atmosfery muzumaskiego Wschodu. leniom z wieci nawet nieznane,
Smolka. Mieszko Stary
i
jego wiek.
i
ROZDZIA
2
I.
—
KRAJ
NARÓD.
I
Ledwie gdzieniegdzie stykay si dawniej ze sob te dwa wiaty odrbne, w ciasnym zakcie iberyjskiego pówyspu, waami gór pireuejskicli od reszty wiata chrzecijaskiego odgraniczonym, przybijay
z
nieliczne
tylko
statki
woskich wybrzey do bogatych
tów Syryi, lub Egiptu;
i
kupieckie
rojnych por-
dziwach wschodniego wiata nie
o
marzyo si nawet zachodniemu spoeczestwu. Zamknity w sobie, w atmosferze rodzimej, jakby dzwonem szklanym objtej, której
aden
wietrzyk
z
obcych stron nie
wypotrzebowa Zachód oywcze i
nie dziw,
zblia,
pk
e
skoro tysiczny rok
nim razem
z
koca wiata
odwiea,
tego powietrza pierwiastki
chrzecijaskiej ery si
wyczekiwano. Nagle dzwon
przybyo powietrza i silniej bi poczy ttna ycia dziejowego, odywione oddechem innej atmosfery. Nowe problemata dziejowe zarysoway si na widnokrgu nowej epoki, w ywszym rozwoju zmierzay do rozwizania dawne, z ubiegych czasów pozostawione w spucinie wdekowi ,
krucyat.
Zachodowi chrzecijaskiemu otwary si oczy na
te
wdat muzumaski w cigu kilkuwiekowego rozwoju nagromadzi, star spucizn kilkudziesiciu stóleci przetapiajc w arze gorcego Islamu, przy podmuchu wieej, pusty arabskich atmosfery; i to bizantyskie mauzoleum cywilizacyjnych tradycyi staroytnego wiata, w którem niejeden kry si klejnot drogi a Zachodowi chrzecijaskiemu zgoa nieznany, stano teraz obfite
skarby bujnej cywilizacyi,
przed jego oczyma.
pierwszego
spojrzenia
wiat zachodni
obj
danie duchowe. Lata
Ale nie
zdoa
które
od pierwszej chwili,
i
lat
tych skarbów
dziesitki, zanim
wach ycia spoecznego, obyczajowego jciach
i
wyobraeniach,
w
od
olniony zrazu tym widokiem
choby czstk mijay
nie
i
"w
w
umysowego,
kierunku fantazyi
i
posia-
obja-
w
po-
twórczoci
zaznaczyy si wyranie znamiona nowej epoki. Nim jednak do drugiej przyszo wielkiej krucyaty, ju zdobycze duchowe pierwszej
,
ju
stosunki nieustajce
z koloniami
wiata
za-
CZAS.
chodniego, na dalekim Wschodzie wzaiesonemi,
wycisny
na calem yciu ich macierzy
niezatarte
pitno.
Potga, która pierwsza do krucyat daa haso, z nich si i rozrasta si coraz wicej zmierzajc do wypenienia programu, w przededniu wypraw krzyowych rk, Grzegorza YII zakrelonego. walce z pastwem, z koczerpie
,
mia
W
ron
gna by
gówn
cesarsk, jako jego
wprawdzie ostatecznego
wytknity,
sobie
w
ale
przedstawicielk, nie osi-
celu, który
w
tym programie
skoniwszy si do kompromisu, zdobya
nim wane, korzystne pozycye strategiczne do
dal-
Po pówiekowem wysileniu zawieszenia broni, które wspó-
szych nieuniknionych zapasów.
ustaa walka, nastpi czas
czesnemu, niewiadomemu przyszych losów pokoleniu, mogo si trwaym wydawa pokojem; tak staa, niezamcona przyzapanowaa pomidzy papieem a cesarzem, jakiej ju najstarsi nie zapamitali ludzie. Wanie Lotar wprowadzi Innocentego II do Rzymu, wyparszy krnbrnych prawego papiea przeciwników, odnowi z nim sojusz, z rk jego cesarsk otrzyma koron i z terytoryów, które byy kluczem do panowania we Woszech, uzna si papiea lennikiem.
ja
W
chwili koronacyi Lotara, za
morzem,
w
Ziemi
wi-
i krajach przylegych ciki los grozi rozwielmonionym tam od pierwszej krucyaty pastwom chrzecijaskim; nastawa na nie Emadeddin Zenki, szczliwy zdobywca, którego
tej
or
o
adn
zapor
nie
by
si jeszcze wyszczerbi. Czem
aoniej odzyway si gosy
jerozolimskiego króla
i
chrze-
cijaskich baronów Syryi
o
krztaa si
okoo nowej wielkiej krucyaty. wyprawy coraz szerszym udzielay
Zamysy
pomoc
z
Zachodu, tem gorliwiej
stolica apostolska
ogólnej, zbiorowej
si koom, dziesi lat jednak jeszcze mino, zanim pod wodz dwóch królów druga krucyata przysza do skutku.
Dalek
od ognisk,
w
których
chodu,
dalek od nurtujcych
czesna
Polska,
wpywów
Polska
w
skupiao si ycie Za-
bya ówOd niedawna dla zdoaa jeszcze wyzyska
nim zamysów,
Krzywoustego.
Zachodu przystpna,
nie
1*
ROZDZIA
4
I.
—
KRAJ
NARÓD.
I
rodzimych pierwiastków jego cywilizacyjnej atmosfery; daleko
byo do tego, by w ogólnem yciu dziejowem zachodniego wiata czynn odegra rol; znamiona nowej epoki, z drugiej rki udzielajc si modemu, niedawno do ycia powoanemu
jej
narodowi, póniej
Ogólny
jawia.
w
w jego dziejach zaczynay si prd krucyat Polski porwa
dopiero obnie
zdoa,
wyjtki do zacigay si wypraw;
póniejszych dopiero czasach nieliczne
tylko
krzyowych, na Wschód dcych Polska Krzywoustego, dokoa otoczona pogastwem, resem lvrzya najywotniejszy wasny
czc
z
inte-
interes, z naj-
bliszymi ssiady krzyowe stacza musiaa zapasy,
wy-
a
rywajc ich z obj pogastwa, nie moga tych dobrodziejstw doznawa, jakie na Zachód europejski w zetkniciu si z muzumaskim Wschodem spyway. Czu dobrze to odosobnienie obszaru ziem polskicli ów przybysz, którego pióro najdawniejsz nasz kronik spisao, na samym jej bowiem pocztku wyranie zaznacza, e Polska od dróg, znanycli „pielgrzymom" krzyowym na uboczu ley std tylko niewielu kupcom jest znan, w handlowych podróach na Ru i
zdajcym
^).
przyrodzonemi granicami
„Kraj to
warowany", mówi wspóczesny przez si dziki
barbarzyski."
i
dla ssiedztwa, z
co
i
ob-
sam
którem graniczy, prawie
'^)
Nie potrzeba
kiemu,
silnie
pisarz niemiecki, „naród
byo
zaiste niemieckiej
sowiaskie,
eby
zawici ku wszyst-
ssiedztwo ówczesnej Polski
nazwa dzicz
barbarzyiisk. Z 260 mil, które mniej wicej obwód granic wynosi, po odliczeniu 60 mil na pomorskie wybrzea Batyku, 110 mil przypada na pogranicze pastw chrzecijasldch, na linii 90 za mil ssiadowaa Polska z pogaski emi plemiony. I te chrzecijaskie zreszt narody równoczenie niemal z Polsk wyoniy si z pogastwa, mo-
dziecze, jak ona,
w
oczach niemieckiego pisarza za dzicz
uchodziy. Granice pogastwa od
pliy si ustego
i
byy
do rozlegoci
praca
apostolska
mi w.
lat
kilku zaledwie uszczu-
odkd
or
KrzywouOttona krzy na Pomorzu 90,
SSIEDZTWO. POaANIE. CZECHY.
5
zatkny. Xa caej jednak niemal poowie swyci
granic
przytyka obszar Polski do posad barbarzystwa pogasldego, albo tak wrogiego chrzecijastwu jak najblisi jej krwi Lutycy, Wilcy, Obodryci, albo tak dzikiego zgoa, jak ssiedzi na
pónocy
i
pónocnym
AYscliodzie,
Prusy
i
Jawie
podlaska,
do której nawet jeszcze sowo ewangelii nie doszo.
Xa granic
niedugiej tylko
Polski
dwie
linii
kilkunastu mil przypieray do
przednie
czaty
pastwa
niemieckiego,
na najdalszych jego pónocno-wschodnich kresach wzniesione, na ziemi ujarzmionych Sowian, marciia
Xie od dawna ugruntowane tu nieznacznie jeszcze wsciodzi glebie sowdasl^iego nej
organizacyi
w
byo
uycka
i
minijska.
niemieckie panowanie,
tych kresowych ziemiach na
pogastwa posiew kocielnej
chrzecijaskiego Zachodu
wpyw
i
i
politycz-
te Waniejszym
niewielki
wywierao to ssiedztwo na Polsk 3). ssiadem byli wspóplemiecy, którzy o kilka lat dziesitków niemao na jej chrystanizacy wpynli. wyprzedzili Polsk Przez pótora wielvu wayy si losy czeskiego narodu, zanim si rozstrzygno, czy nie przyjdzie okupi dobi'odziejstwa chrzecijaskiej wiary i porzdku spoecznego, przez ni wzniesionego, wyrzeczeniem si najistotniejszych warunców narodowej samoistnoci, dugo z potrzeb poddania si nieniemieckiej supremacyi ciera si mieckiemu wpywowi kierunek odporny, sowiaski, z tradycyi rodzimych i z pozostaych po pastwie wielkomorawskiem ruin narodowego kocioa czerpicy si i soki ywotne. Potdze niemieckiej, która od pierwszego zetknicia si z Czeciami na pastwo ich zarzucia sieci, same Czechy podoa nie mogy; kierunek sowiaski wtedy tylko móg odnie zwyciztwo, gdyby im si byo udao do wspólnej walki o byt wcign zachodni, pogask Sowiaszczyzn i mod Polsk i w zwartym szeregu stawi Xiemcom czoo. Ale skoro zacieko pogaska Sowian zachodnich, odpierajc z zalepieniem dobroczynn chrzecijastw^a, zgotowaa im zgub w rozpaczliwej i
i
rk
obronie straconego stanowiska, skoro
midzy Polsk
a Cze-
ROZDZIA
6
KRAJ
I.
I
NARÓD.
chami, zamiast sojuszu, stosunki wczesny antagonizm wyro-
ju by
dziy,
los
ostatnim porywie
Brzetysawa ku obronie samoistnoci so-
wiaskiej, stay si Czechy jednóm
acucha,
z
ogniw tego feudalnego
skada pastwo niemieckie. Wadcy Czech rzeszy niemieckich ksit, biskupi czescy metro-
który
naleeli do polii
w
mogunckiej poddani, zasiadali
synodach niemieckiego
mogo
episkopatu, co tylko cywilizacy narodu naprzód
sun,
Niemiec jedynie do Czech przychodzio,
to z
na indywidualno narodu czeskiego
zoyy i
Po
odosobnionych Czech rozstrzygnity.
si
pierwiastki,
dwa
skrzyowane
ze
po-
tak
i
wycznie
t^lko
sob, sowiaski
niemiecki.
Przeciwnym biegunem wiata sowiaskiego ssiad Polski, na wschodnio - poudniowych kresach
by z
drugi
ni
gra-
w
pogastwie przy-
brawszy pewne wybitne cechy narodowej
indywidualnoci,
niczcy. Sowiaszczyzna ruska, jeszcze
przez zmieszanie si z napywem normaskim, poddaa si wycznie potnemu wpywowi Bizancyum z którego rk przyja chrzecijastwo, adnych nie majc zwizków z eu,
ropejskim Zachodem.
Wpyno
to
bezwtpienia korzystnie
na utrzymanie sowiaskiego pierwiastku
u
zachodnich ssiadów
czystoci.
wycznie sob adnego
przedewszystkiem
przynoszc która
w
z
Czechach
tyle
dzimego pierwiastku. utrzymaniu
i
Wpyw
cywilizacyjne cienia
w
wikszej,
bizantyski
ni mia
znaczenie,
nie
supremacyi politycznej,
si przyczynia do przytumienia
Najsilniejsz jednak
dwigni w
ro-
jego
cywilizacyjnem pielgnowaniu staa si liturgia
sowiaska wchodniego kocioa, na
wczenie wiat zachodni dopiero w czasie krucyat, przez blisze otarcie si o Bizancyum skorzysta, to z pierwszej rki dostao si Husi z nad Bosforu. Uczono bizantyska, na klasycznych tr-
rozwin si mogo narodowe
dy cyach oparta, zaszczepia
której gruncie
pimiennictwie. Co zreszt
w
monastyrach ruskich swoje
latorole, pojcia prawne jurysprudencyi rzymskiej, wyobra-
enia
polityczne
tak misternej
w kadym
razie
organizacyi
EU.
jak bya
pastwowej,
jeszcze
mysu
wreszcie,
techniki
w
wiat zachodni
majc
Ru
blizkie
wyprzedzia
stantyna,
w
sztuki,
i
w
ruskiego;
nie-
dziedzinach prze-
których wspóczesny
by
obec Bizancyum takiem
mowlciem, modziecza obudzona,
wsiky w
monarchia bizantyska,
gleb pastwa
zoran
jeszcze nie-
zaledwie do ycia dziejowego
wzory
o wiele
w
wspaniaej
stolicy
Kon-
starsz rodzin spoeczestwa
zachodniego.
Ale nawet
to
i
niezrównane
na pozór dobrodziejstwo
wczesnego pimiennictwa narodowego,
byo poniekd darem
w
Danajskim. Niespoyta bez wtpienia sia tkwi
w
literaturze,
wie, czy jak
dojrzao
mowy
wyksztaceniu
pimiennego jzyka,
w
s
to
i
w tym
narodowego organizmu. Kto wie,
istotnej,
Opatrzno
jeli je
wodzi na pasku obcej nauki
kiem
ale kto
wzgldzie przedwczesna
czy to nie jest dobrodziejstwem dla narodów, piero wyrastajcych,
do wysokoci
objawy dojrzaoci narodu,
ogóle, tak
nie wyniszcza
ojczystej
narodowej
i
erudycyi,
wszechstronnej dojrzaoci
z
przez
pieluch do-
wieki
by dopiero
z
cae wie-
zdobyy si na klejnot
narodowego pimiennictwa; losy cywilizacyi anglosaksoskiej
mog
niejednej
w
tym wzgldzie dostarczy nauki. pimiennictwa
Nie tyle jednak wczesne rozbudzenie
narodowego,
co
cay
stosunek
wasalstwa
cywilizacyjnego
wzgldem Bizancyum usuwa Sowiaszczyzn rusk
od
w
wszelkiego
wspóudziau
rach, co
tego wiata, z którego na nie
wspóczesnym rozwoju dziejowym Europy. Rozwój wszystkich narodów, do ycia dziejowego wieo obudzonych, musia porusza si w tym samych to-
mie
i
rozbudzenia,
wszelkiego rozwoju.
w
Bizantynizmie
Zastój
pad pierwszy proza tkwia uegacya
by gówn cech
tej
mumii,
dawno minionej doby dziejów ludzkoci, chiszczyzna pewnego rodzaju bya jej treci. A jakkolwiek Zachód europejski w niektórych kierunkach wiele móg od wiata bizantyskiego skorzysta, to w kadym razie jego ycie byo ju znacznym postpem w obec ycia dziejowega
zachowanej
z
ROZDZIA
8
klasycznej staroytnoci,
ego
—
I.
KRAJ
NARÓD.
I
a tern bardziej tego
zgrzybia-
jej
zabytku archeologicznego, jakim byt Bizantynizm.
Mtne
to
zreszt
sycznej staroytnoci,
Nietylko dugi zastój
czyniy,
w samym
byy
te
tradycye
si mieciy
w
Bizantyuizraie.
skrzywione
i
które
kla-
upadek do tego skrzywienia si przy-
i
zarodzie
bowiem mia Bizantynizm
bie tyle przymieszek pierwiastku oryentalnego,
e
w
so-
spucizna
Wschodu przewaaa w skadzie cheI jak klasy czno bya harmoni materyi, jak w wiecie germasko -romaskim dunad matery zapanowaa, tak zasadnicz cech Bi-
dziejowa staroytnego
micznym jego ducha
i
chowo
cywilizacyi.
zantynizmu, zarówno ze wszystkiemi typami oryentalnej cywilizacyi,
bya
stanowcza przewaga materyi. Ta
materyi udzielia ruskiej,
si
wpywem
z
wyciekajc na
Miasta ruskie zalniy
niej
wie saw
bizantyskim cywilizacyi pitno oryentalizmu.
wybitne
wspaniaoci
odblaskiem wietnoci Carogrodu,
wybujao
w
przepychem, który
i
by
dalekie strony roznosia
bogatych cerkwi kijowskich. Ale bizantyskie na
wskro byo duchowiestwo zantynizmu objawiy si
w
tych cerkwi
i
wszystkie cechy Bi-
jego etycznej dziaalnoci. Cezaro-
papizm ze wszystkiemi swemi nastpstwami sta si take i
Rusi udziaem, usuwajc
zawsze
walk kocioa
wówczas osi
i
spryn
Midzy Czechami stosunki
z
z
a
z
programu dziejów ruskich raz na
pastwem, która na Zachodzie bya caego ruchu dziejowego.
Rusi
rozsiada si Polska, a czste
tymi najbliszymi wspóplemiennymi
przynosiy do
niej
wpyw
zachodniego
i
ssiadami
bizantyskiego pier-
sowiaskich organizmów narodowych przepuszczony. poudniow granic stykaa si wreszcie Polska z ssiadem, z którym j równie bliskie czyy stosunki, a którego dzieje pocztkowe byy nieustannie widowni cierania si wpywów cywilizacyjnych zachodniego wiata i Bizantynizmu. wiastku, przez alembik
Ca
luedy przed witego Szczepana jeszcze czasami pierwszy posiew chrzecijastwa
pada na
jego naród, szczep ma-
WTGRT. diarski,
wówczas na
Niemiec,
je z
zancyum. I
z
Zachodu zapoyczon,
wpyw
koryto, którem
Wgier przesika: wpywów o lepsze
dwóch odrbnych
Michaa
,
i
z
z
poudnia,
,
i
Szczepan
YII. Znaczniejsze bez wtpienia
niemiecki
Woch
z
w.
póniejszego daru ce-
byo oddziaywanie Zachodu; podstawy stamtd pochodziy
wgier-
starej koronie
dyademu, który
splecionej z
od papiea Sylwestra II otrzyma sarza bizantyskiego
zamkno
nie
bizantyski do
sob walczcych, przechowa si w
skiego królestwa,
i
jednej odbiera
dwóch innych, na wschód wysunitych, z Bipóniej w jednolitem pastwie Szczepauowem,
symbol niejako tych ze
w
podzielony,
w
z siln organizacy,
si
czci
trzy
9
ustroju politycznego
wpyw
skada
na nie si
przeciska si niemniej
silny drugi
zachodni, zwaszcza od poczenia Wgier z królestwem Chorwackiem. Wyjtkowo korzystne dla krzyowania si rónorodnych wpywów cywilizacyjnych byo geograficzne pooenie Wgier, ale dzieje ich najlepszym s dowodem,
prd
e
tylko normalny rozwój
skok bowiem,
którego
trwae przynosi korzyci, ów szalony
w.
Szczepan kaza
dokona swemu
narodowi, przerzucajc go wprost ze stanu dzikiej hordy koczowniczej
w
karby rozwinitego ustroju spoecznego
w
w
czasach
nieuniknionemi swemi
I nietylko
i
w
nastpstwami.
poli-
Wgier
si
Krzywoustego, ale
i
dziejach
tycznego, przez dugie wieki objawia
póniejszych znacznie epokach prze-
gldaa tam pierwotna dzicz narzucon gwatem powok
barbarzyskiej hordy, ciasno
opitej
szaty
przez cywili-
zacyjnej.
Wszystkie
krzyowanie si a
odrbne typy
te tak z
rónorodne
wpywy
wyradzajc przez
rodzimym pierwiastkiem charakterystyczne
cywilizacyjne
w
Czechach, na Rusi
i
w
W-
grzech, porednio oddziayway take na ssiedni Polsk. Nad wszystkimi jednak ubocznymi czynnikami górowa gó-
wny prd wpywów zachodniego wiata, tylko
z
które do Polski nie-
Niemiec, jak do czeskich ssiadów, ale
krajów romaskich przez wczesne stosunki
z
i
z
odlegych
Francy
i
Wo-
EOZDZIA
10
KRAJ
I.
chami rycho przescza poczy.
I
NARÓD.
Jako ju
za Krzywoustego
czasów cechowaa Polsk wspódziaaniem tych rozmaitych
czynników wytworzona, wybitna indywidualno narodowa,
j
która
i
dziejowego
w
rówieników
od ssiednich
ycia
zawodzie
plemion lechickich stanowczo od-
od innych
i
róniaa. Jedna bowiem krew
midzy
roko rozsiadej
detów
i
ludnoci,
grzbietami zachodnich Karpat,
sze-
Su-
wybrzeem Batyku, w porzeczach u rodkowego i dolnego biegu aby, ludnoci
Karkonoszów, a
Wisy, Odry
wedug
pyna w yach
i
rozlicznych ognisk osiedlenia
mianem
bitej,
a wspólnem
mas
tego rozlegego obszaru
na wiele plemion roz-
lechickiego szczepu objtej.
Gówna
zajmuj gbokie niziny, oparte na poudniowym zachodzie i na caej na linii poudniowej niemal wschodniej koczynie o szeroko rozoone paskowzgórze, zstpujce zwolna ze stoku tych gór granicznych, ,
kres osiedlenia lechickiego
które
stanowiy; na wschodniej
si odnogi paskowzgórza daleko nizin. Stoczysto ogólna caego obszaru spada zaw tem z poudnia ku pónocy i ze w^schodu na zachód, si koczynami swemi, najbardziej na zachód pónocny' vysunitemi, z niem nadbrzenym Morza Niemieckiego. Spad poaci
tylko
wdzieraj
gb
czc
stoczystoci wytyka
tej
za
kierunek biegowi trzech wielkich
strumieni, które od górskiej granicy
cay
a
do morskich kresów
obszar niziny lechickiej przerzynaj.
lów strumieni,
w pónocnym
na wschodniej
stronie,
Kady
z
tych kró-
zwaszcza pasie obszaru, panuje
po prawym brzegu swego
oyska, gdy
lewym brzegiem rozpoczyna si ju zachodniego sw tym samym bowiem kierunku spycha ogólna stoczysto wody wszystkich dopywów. Na trzy zatem czci podzielio obszar lechicki porzeczami trzech gównych strumieni przyrodzone jego wyrzebienie: rodek
tu
za
siada
w
panowanie;
porzeczu Odry, skrzydo wschodnie nad
ab
Wis
i
zachodnie
Odr, na której caem lewem wybrzeu od ujcia Nisy poczwszy, dopywy aby si rozpoczynaj.
midzy
a
SIEDZIBY PLEMION LECHICKICH.
W
11
gór zatem odskakuje od wód Odry rzeba jej zajak gdyby cay wiat nadodrzaski
chodniego wybrzea, z
niechci, od siebie
odepchn
chciaa,
ku dalekim
lecz
pontnym nurtom aby z ochot si skaniajc; z zawici te odepchna lechicka ludno tego wybrzea braci swych Wisy, gdy porzucili star wiar i krzy na z nad Odry swych równinach zatknli. Cho Niemiec wraz z krzyem i
suyli przeciw odstpcom,
niós im niewol, jemu raczej a odwróciwszy
si od nich,
w dawnem
rozbiciu
i
w
starem
pogreni
nicestwie, coraz to wicej pod niemieckiem musieli si ugina panowaniem. Tak uscha i zmarniaa zachodnia
ga
lechickiego szczepu,
mieck
ju w
siekier podcita, tylko
Krzywoustego czasach nie-
rodkowy obszar wschodnie w skad Polski, dziki i
skrzydo siedzib lechickich weszy
ksit
podbojom
Piastowskiego rodu, którzy
z ziemi Polan, rozpostarli
nad Warty,
z
dokoa swoj potg.
Pótora wieku dziejowego ycia w karbach silnej organizacyi pastwowej, przy wspódziaaniu tych samych wpy-
wów
si rozezna, indywidualno narodow, ale nie zdoao zatrze odrbno^ci plemiennej rozmaitych czci skadowych polskiego narodu, która i do dzi dnia pomimo omiu wieków wspólnej historyi, pomimo tylu póniejszych cywilizacyjnych, których czynniki staralimy
wytworzyo
zmian
i
z
tych plemion jednolit
w cechach
podziaów,
polskich jaskrawo i
ich osiedlenia
waciwoci zajtego
wód nalecych do
szcza sie
których porzecze
Rozoenie tumaczy
si uwydatnia.
zagadk pierwotnego
na fizyczne
etnograficznych rozmaitych ziem
przez nie obszaru, a
tych
byo prastar
tych plemion jasno rzut oka
zwa-
dwóch wielkich strumieni,
ich dziedzin.
Wód
bowiem trzymao si przedewszystkiem pierwotne wród gszczy puszcz lenych, które cay ten obszar zalegay, nad brzegami wikszych rzek tylko wieciy bezlene polany, stosowne do wypasu byda lub namulonym czarnoziemem do uprawy ncce rybne wody zreszt same osiedlenie;
;
ywnoci
dostarczay,
wod
na korabiach
i
w drog
atwiej
ROZDZIA
12
—
I.
KRAJ
NARÓD.
I
si byo puszcza ni przez borów gstwiny. Nadbrzea wielkich rzek stay si zatem gówuemi ogniskami osiedlenia, póniej dopiero wzbijay si jego fale w gór, w miar roz-
gównem korytem oyskami drobniejszych rki} ludzk nietknite pozostay pasma Najduej dopywów. cignce si po obu stronach dziaów wodnych, które w ten rostu ludnoci,
i
stay si przyrodzonemi granicami rozmaitych grup
sposób
osiedlenia.
Ale woda, nietylko dobroczynnym
bdc ywioem,
jak przewanie uatwiaa osiedleniu drog, tak znów niekiedy
w
one
wystpujc
nieprzyjaznego
roli
zrazu stawiaa
mu
nieprzezwyci-
czynnika,
zapory. Gdzie
zleway si mianowicie
wiksze, licznymi dopywami spotniae strumienie, tam roki rozlew
obu wód wypenia
ca
bagnami
olcolic
i
sze-
trz-
sawiskami, równie jak gstwiny lene na dziaach wód tru-
dnemi do przebycia. Rozlewy takie rozgraniczay zatem róne grupy osiedlenia,
nad
oyskiem
tej
wikszej rzeki
samej
rozsiade.
Tak wic wskutek tych tych
granic przyrodzonych
rozlewami znaczniejszych dopywów,
przytuliy dlenia.
w
i
Odra
wytknii
Wisa
gówne grupy osieOdry naturaln tak granic stanowi
swycli porzeczach po dwie
W porzeczu
musiao ujcie Warty, na mil kilkanacie od kresu swej wdrówki zasilonej obfitemi wodami Noteci Obry. Na poudnie i
od tego rozlewu, na
caym
obszarze odrzaskiego porzecza,
objtym od zachodu stokami Sudetów i Karkonoszów, od wschodu dziaem wodnym, rozgraniczajcym dopywy Warty i Odry, rozsiado si plemi Slzan czyli lzaków. Grówne pasmo pierwotnego osiedlenia trzymao si bez wtpienia nadbrzea Odry, najpierw na przystpniejsze okolice prawego brzegu,
póniej
dopiero
bardziej zalesionym
pocierajc. znaczniejszy
na zachód,
ku górzystym a wic
stokom gór czeskich zagony swoje
roz-
Jako ostatni najbardziej na zachód wysunity dopyw Odry przeszed ju w skutek tego w obce ,
rce, nadbrzee pónocnej Nisy zaja bowiem przednia stra uyckiego, z Czechami spokrewnionego plemienia.
LSK. Druga grupa
rozoya si w
w
lechickiego
osiedlenia
dorzeczu
13 systemie Odry
najpotniejszego dopywu, na
jej
przernitych biegiem wielkopolskiej Warty. Go-
nizinach
wnem
WIELKOPOLSKA.
by
rodkowego biegu tego strumienia, na pónocnym zachodzie odpycha j, od Odry bagnisty rozlew wód przy ujciu Warty, na poudniu wstrzymyway si fale osiedlenia o krace nie tak dostpnego w owych czasach lesistych paskowzgórza które od Karpat, ku pónocy si cignc, dwiema odnogami, pomidzy Nerem a Prosn klinem wbitemi, górny bieg Warty obejmuje. Prócz nadbrzea zatem samej Warty niziny Obry, Proogniskiem
tej
grupy
obszar
,
sny
Weny
i
stanowiy
waciwy
obszar
osiedlenia
Polan.
Wschodnie jego krace przypieray o wodniste jeziorzyska górnego biegu IsToteci z rozlegem Gopem, na ich przestrzeni wspaniale królujcem.
Na pónocy
rozcigaa si rozlega, jeszcze
czasach
prawie
borem.
W
tej
z
w
Noteci
gbi linia
po prawym brzegu Noteci
straszna puszcza
niedostpna
i
cigna
puszczy
dziau wodnego,
lena,
w pónych
dziewiczym
pokryta
si równolegle prawie strumyki
od której liczne
wybrzey Batyku zdaj. Na caem za tem wybrzeu, penem jezior, objtem od poudnia dzik puszcz graniczn, od wschodu zachodu krótkim kilkunastumilowym biegu do
i
dolnym biegiem
Wisy
i
Odry, rozpocieray si siedziby Po-
morzan. Bliskie
krew nich
byo ssiedztwo
krya,
ale silny
Polan
wa
z
Pomorzanami, jedna
przyrodzonych granic
i
po-
blie ponurego Batyku odosobniy nadmorskich Lechitów od ssiedniej rakterze
braci z nizin
nad
Wart
i
wycisny
na ich cha-
plemiennym pitno odrbnej indywidualnoci, któ-
zdoao. Na wybrzeach batyckich szalay bez ustanku korsarskie zagony normaskich Wikingów i wyzyway Pomorzan do odwetu w dalekich morskich wycieczkach, w których a o brzegi Danii si opierali, strzpiaste zatoki przy ujciu Odry nciy ich do wypraw hanrego nic póniej zatrze nie
ROZDZIA
14
dlowych
—
Batyku, które
po
szy w
I.
KRAJ z
W odosobnieniu
parze.
NAEÓD.
I
awanturniczem korsarstwem zalcorzenio
silnie
starej
teci dawno
ju krzy poyskiwa, sowem by
twem
krwi
,
zupenie
i
jzykiem tak
i
si przy-
wiary pogaskiej, gdy na równinacli za No-
wizanie do
bliski
to kraj
ssiedz-
Polanom a wiat róny
do ich ziemi niepodobny. Za Bolesawa Chrobrego
obj
Pomorzan wraz z innemi plemionami lechickiemi elazny obrcz jego pastwa, w Koobrzegu nawet powstaa siedziba biskupia, ale skoro tylko po mierci czasów
Chrobrego
syna
pta
i
swobodniej
Pomorzanie
odetchn
mogli,
pastwa polskiego przykuy, cay najzawzitszym byli Polski wrogiem, Krzywousty poskromi, nowy w ich ziemi rzuci po-
stargali te i
wprawdzie
,
które ich do
przez wiek blizko
a
ich
Polski opar cie oporu znik pod orem Krzywoustego, cho apostolstwo w. Ottona dokonao szczerego nawrócenia, ani sia ani sowo ewangeliczne nie wyrównay tej przepaci, któr wieki cae wyobiy midzy Lechitami nad Batykiem a poudniowymi ich ssiadami,
siew o
i
chrzecijastwa,
Batyk. Ale cho
zroso si
nie
po raz wtóry granice
i
najlejszy
i
ju
Pomorze
organizmem narodu pol-
z
skiego.
gboka przepa
Nie tak miona,
w
jaskrawych nie i
byo w przyrodzonem
dugie czasy wspólnej
Ale mimo
dzielia inne lechickie
ówczesnej Polsce poczone,
w
to
historyi
ju
ple-
odrbnoci tak
ich ziem
uposaeniu,
wówczas wiele zdziaay.
si
odrbno
Polan nad
chitów nadwilaskich, a zwaszcza
rozsiada na poudniu Powila,
W
i
dugie jeszcze póniej wieki, a. do dni
siejszych, przeciga
polsce.
bo
systemie
w
tej
ich
Wart
od Le-
gazi, która si
tak zwanej póniej
Wisy bowiem podobn
dzi-
Mao-
rol, jak ujcie
Wdarty na zachodzie, odgrywaa Pilica, naj znaczniejszy do-
pyw Wisy
po lewym brzegu.
Wisy wypywa falist nizin, tern szerzej
si
rozlewa.
kilkanacie mil od
róde
wyniosego paskowzgórza w lekko dzi jeszcze, czem bliej ujcia,
Pilica z
na której
O
i
Bagnistsze jeszcze
byy
jej
brzegi
POMOEZE. MAOPOLSKA.
W
15
epoce wikszej wodnistoci kraju; zwaszcza przy ujciu,
gdzie równolegle
zmierza do
ni w odlegoci dwóch
z
Wisj
lub
trzech mil
równie Radomka, cay zakt
bagnista
ramionami tych rzek objty, przez dugie czasy musia
Od
trudnym do przebycia moczarem.
wielkim,
by
tego zatem
wód rozlewu na poudnie, ku górnemu kabkowi Wisy po prawym jej brzegu, oyskami dopywów wartko spieszcych i
rozlegy si siedziby
cikoci spoczywa
tej
a
i
tu
grupy lechickiego osiedlenia. Punkt
w nadbrzeu Wisy
od ujcia Sanu
dziau wodnego, za którym zaczynaj si dopywy górnej Odry, na tym starym, z dawna ju gsto zaludniodo
nym
pat czarnoziemu rycho do wyzachca; zwolna tylko posuway si fale pierwotnego osiedlenia ku pónocy, opierajc si z czasem o moczarzyste brzegi Pilicy, tam bowiem lesisty grzbiet paskowzgórza, wysokim waem gór witokrzyskich obszarze, gdzie obfity
zyskiwania dobroczynnej gleby
nastrzpiony,
nieprzeparte
stawia osiedleniu zapory.
zrazu
Z wikszemi jeszcze trudnociami przyszo ama si po prawym brzegu Wisy; przy samym brzegu z pocztku, przy ujciach Eaby,
Dunajca
i
Wisok
i
rozoyy si tu pnc si o-
pierwsze zawizki osiedlenia, z czasem dopiero
yskami
ku dziewiczym borom stoków Karjednak i w porzecza Sanu zap-
tych strumieni
packich.
gb
Rycho ju
dziy si zagony lechickiego osiedlenia,
wanie w
ale
wczenie, bo
przededniu powstania historycznej Polski, wyparli
stamtd ruscy ssiedzi. I pozostaa ju w posiadaniu Rusi z panujcymi na jej obszarze grodami czerwieskiem!, dzia za wodny pomidzy dopywami Sanu i Wisoki sta si granic lechickiego osiedlenia. Na pónoc od ujcia Sanu, samym tylko brzegiem trzymay si rzadko rozrzucone osady maopolskie cae paskowzgórze lubelskie w porzeczu Wieprza przez dugi czas pozostao pustkowiem
je
ta ziemia
,
na rozgraniczu Rusi
i
Polski.
Reszta Powila od rozlewu wód przy ujciu Pilicy siedzib mazowieckiego plemienia.
Po lewym brzegu
bya
tylko,
EOZDZIA
16
I.
—
KRAJ
I
NAEÓD.
W ciasnym zakcie midzy Pilici], a bagniskami Bzury Rawki, zagniedzia si jedna odnoga jego osad, po prawym bowiem i
Wisy powyej
brzegu
Mazowsza. Tu zowieckiego przestrzeni
by
ujcia Bugu
lea
obszaru,
wszdzie
owych puszcz
lesistych
caego ma-
na caej
zreszt,
wniczy Mazur ze zymi ssiadami
cikoci
punkt
najbezpieczniejszy pas ziemi z
rozlegej
potyka si musia wojoz pónocy wschodu. Za i
dziaem wodnym bowiem, który rozgranicza róda Drwcy,
Wkry
Skrwy,
i
dopywów Narwi,
biegu zmierzajcych do Batyku, na
od strumieni,
caem
w
krótkim
jeziorzystem, pod-
mokem
a borami zasianem nadbrzeu morskiem rozsiedli si Prusacy, odwieczni Mazurów wrogowie, niedopuszczajc ich do uj Wisy. I Narwi caej nie zdoali Mazury w swojej utrzyma mocy, zanim bowiem prd mazowieckiego osiedlenia górny jej bieg zaj w posiadanie, ju tam zasiady przednie strae dzikiej, pokrewnej Prusakom Litwy, a wspóplemienni jej Jawingowie zajli puszcze nadbuaskiego Polesia, pozostawiajc z pokolenia w pokolenia tradycy krwawych zapasów z Mazurami, którzy w walce o brzegi Bugu z kadym lat dziesitkiem coraz dalej wdzierali si w ich
zdy
posady.
W najbliszem wreszcie Mazurów ssiedztwie, na lewym brzegu Wisy, na wschód od Polan, nad jeziorzyskami gór-
nego biegu Noteci rozlegy si pogórkowate Kujawy, od po-
udnia
z
bagnistym obszarem lewego brzegu Bzury graniczc,
puszcz Pomorza. Ludno tej yznej ziemi, pomieszania si Mazurów z Polanami powstaa, do dzi dnia nie stracia odrbnego typu etnograficznego rzekich Kujawiaków. Kto wie, czy równie nie z pomieszania rónych ssiednich pierwiastków wyroso to plemi któremu paskood pónocy
moe
z
z
,
wzgórze u górnego biegu Warty wraz
z
obszarem
róde
lewem Pilicy nadbrzeem w udziale si dostao, plemi w samem rodku ziem polskich rozsiade, ze wszystkiemi odrbnymi typami polskich Lechitów graniczce, a od dwóch Bzury
i
grodów, które póniej na obszarze jego
zasyny, czyca-
MAZOWSZE. KUJAWY. ZIEMIE.
nami
Sieradzanami nazwane. Mniej wybitna
i
nia lechickiego
typowemi odrbnociami,
1
to
ga
moe wanie
7
osiedle-
wskutek
pokrewiestwa bliskiego z calem dokoa ssiedztwem. I w obrbie tych rónych, przyrodzonemi granicami
obwarowanych obszarów,
nie
w
pochód osiedlenia utworzy
odrbne raz
w
mieszkay rozsiade
plemiona zwartemi, jednolitemi masami,
ale
tu
i
nich
powolny
prastarych czasach rozmaite,
okoo których dopiero z biegiem czasu coszerzyo si osadnictwo. najprzystpniej szych
ogniska,
W
dalej
warunkami przyrodzonymi do zakadania staych najbardziej nccych, powstay zawizki takich gniazd
okolicach, siedzib
w odrbnoci
odosobnionych, których lad
szych organicznych obszaru,
w póne,
ziem, tych drobniej-
czci skadowych kadego pomimo
tylu
plemiennego
rónorodnych zmian, prze-
wieki. Me od razu te w czasach prastarych cae plemi stao si jednolitym zwizkiem politycznym, nie od razu nad caem plemieniem rozcigno si jednej wadzy panowanie czem duej zatem trwaa w brzasku dziejowego ycia samoistno takich pomniejszych gazek któregokol-
chowa si
;
wiek
z polskich plemion,
szych uwydatniaa I
fizyczne
tern bardziej
w
wiekach póniej-
odrbno zajtej przez ni ziemi, niema w tym wzgldzie odgryway
si
warunki
rol, zwaszcza jeeli trudne do przebycia granice lene lub
moczarzyste, przez
duszy
wiy w cilejszem
odosobnieniu.
Lesisto bowiem
i
któr
czas
wodnisto
z
tych ziem pozosta-
kraju, jakiej
bya wybitn cech owej ciwociom zawdziczaa te Polska gon
sobie wyobrazi,
dzi trudno
epoki.
Tym wa-
a tak
poyteczn
saw
nieprzezwycionej obronnoci granic, któr u zacho-
dnich
syna
ssiadów.
Me
kto inny nawet, jak
nymi sam Fryderyk Barbarossa kiedy po swej pierwszej na
tryumfem,
w
by
midzy
in-
tego rozgosu heroldem,
Polsk wyprawie, upojony tym
licie do przyjaciela, opata korbejskiego, losy
Rozgos
za, dobrze
w
wyprawach cesarskich wypróbowany, susznie nalea si wówczas Polsce,
jej
opisywa-*).
Smolka. Mieszko Stary
i
ten
jego wiek.
tylu
2
EOZDZIAL
18
cho
KRAJ
I.
istotne przyrodzone granice,
NAEÓD.
I
w
dzisiejszóm tego
sowa
walem wysokich gór napictrzone, oddzielay Polsk tylko od Czech i od Wgier, a cesarze nie z Czech, ale z paszczyzn uyckich starali si zwykle do Polski przet granic na paszczynie, gsto odwiecznym dziera. Ale atwo byo z maym rk ludzkich wysikiem zarosej, borem obronni] uczyni. Zadanie to speniaa w miar uyta sieznaczeniu,
i
kiera,
czasach granic te
na
ocie
póniejszych
Kiedy jednak strony
otwaro.
zalegaa dziewicza gszcz lena, której przebycie
adnych nawet
zapór,
rk ludzk stawianych,
wymagao wysiku,
prawie
w
t
w
posannictwo
cywilizacyjne
której
do
byo powali wród
naleytych odstpach, na upatrzonej
nietknitych jeszcze drzew omszaych
i
bez
nadludzkiego
boru
sdziwe pnie potnie rozgaziolinii,
upadych lenych olbrzymów, splecione ssiedni gstwin, staway mnie w obronie zagroonej ojczyzny, tworzc owe nieprzebyte, synne zasieki, które tak groz przejmoway rycerstwo niemieckie °). Nim za wojskom cesarskim, po mozolnem wieych si i czasu zmarnowaniu, udao si wyrba dostateczny wyom w zasiece, by czas siy zbrojne zgromadzi i inne obmyle rodki obrony. i
nych, a konary tych z
W
dalszym bowiem pochodzie przychodzio rycerzom cesar-
skim zmierzy si jeszcze
z obfitemi
po lenych puszczach na jej
póki
wodami Odry, bo dolewym brzegu bdzili,
dawa si uczu Polsce ich najazd. „Odra za", mówi Barbarossa, „cay kraj ten, jakby murem otacza i gbi swoj na caym obszarze broni przystpu". Nieatwa to rzecz dla zbrojnego, w stal zakutego rycerstwa, powierzy si jej nurtom, miakowi, któryby chcia w paw j przeby, gro-
nie wiele
zia
mier,
obydwa
Do
rzadko tylko
w
dalekich
odstpach
brzegi bród, znany tylko dobrze kraju
wic byo potnemi
a z silnych,
podjazdami czasie
a
niezdobytych
nka
zasiekami
kady
czy
wiadomym.
bród obsaczy,
grodów nadodrzaskich czstemi
strudzonych Niemców, by im
w
niedugim
odebra ochot widzenia drugiego brzegu 6). Wiedzia
LESISTO
te
WODNISTO.
I
e
dobrze Barbarossa z tradycyi;
19
poprzednicy jego, kró-
wielk trudnoci zaledwie do Odry mogli radowa si tym tryumfem, e zdoa cesarsk, stop postawi. na prawym brzegu Od Niemców te gównie broniy Polsk lene zasieki, lowie
cesarze, z
i
dlatego tak
dotrze,
i
na caej
linii
porbane. z jej
indziej
na pónocy
Odr
siekli je
i
na stokach gór czeskich
Polanie na
prawym brzegu
bronic si przeciw napadom dziczy pomorskiej, do-
Noteci,
póki
I
zachodniej, nad
zawojowaniem potrzeba zasiek
o nich nie
paty ku
podobno
obronie
rba
wschodowi
mina
'').
Gdzie-
sycha, na poudniu starczyy sn KarWgier, od wschodu nie pora bya
od
zasieki,
szkacy Powila
nie
radzi byli,
soca nowy
poudniowi
i
pónocni mie-
choby w walce
z
ssiadami, ku
skoro
grunt
i
dla
swych osad zdobywa.
TV tamtych znów stronach ten sam ywio, który na zachodzie broni Polsk od Niemców, pow^ciga zwaszcza Mazurów od zaczepnych zapdów w ssiedztwo, bronic zarazem ich osady roku przynajmniej, od krwawego odwetu przez wiksz
cz
wrogów. Jeziora,
bagna
i
moczary jednem pasmem, szeroko
rozlanem, okalajc siedziby Prusaków, „lepsz byy", w^edtug Galla, „dla nich i
dlatego
nikomu
obron od najsilniejszych twierdz i zamków nie udao si ich zawojowa." Tylko w ostr
zim, kiedy lody rzuciy twardy pomost na pograniczne bagniska, mona byo po nim dosta si w to ssiedztwo, innej drogi naprónoby kto by szuka s). Ale nietylko w pruskich moczarach obfite wody owej epoki, rozleway si przyrodzon granic. Nawet na lesistem Podgórzu lskiem, gdzie grunt od strumieni górskich nie tak atwo rozmaka, obfito wód bronia osady lewego nadbrzea Odry od najazdów czeskich wspóplemieców, którzy w razie upieskiej ochoty czekali zwykle dopiero zimy, a wody lodow powok si ciy. Jeli wic tylko od Czechów mona byo obawia si napadu, ludno lewego brzegu Odry chronia si w zimie do zamków warownych, bezbronne osady wdejskie pustk zostawiajc^). 2*
EOZDZIA
20
I.
—
KEAJ
I
NABÓD.
wieciy wówczas wród lasów tego podgórza nieliczne osady, nie wac si odsuwa daleko od brzegu Odry. Jeszcze w drugiej poowie XII wieku móg Bolesaw Wysoki iojn doni rozdziela te lene pustkowia midzy swoich ludzi i kady kmie ksicy, zajwszy w nich siedzib, „panowa" nad rozlegym dokoa obszarem odwiecznych borów i nie zna granic, gdzie wród gstwin lenych miao si koczy to „panowanie"'''). Mao te kto wówczas dba o te pustkowia; z samych darów boych dzikiego lasu Z rzadka te
byo
trudno
tylko
wyy,
porzdza, eby
a nie
kady
tyloma
trzebienie lasów na dobre
zreszt
w
gciej
zaludnionycli nie na wiele
nie
w
ustronnem odosobnieniu,
na puszczy lenej
zdobyte.
skupia si mogy wczenie ju wysuny si
rk ludzkich rozmóg rozpocz;
oddali
od obszarów
si zday uytki, mozol-
Znaczniejsze ogniska osie-
w
pobliu grodów, które ku stokom gór czeskich, koo Nisy, Memczy i Liguicy. Na pónoc wreszcie od Niemczy, w poowie drogi do Wrocawia, panowa dumnie wyniosy wierzchoek Soboty, „góry lskiej", do której stoków i podnóy wczenie przytulio si gniazdo ludniejszego osie-
dlenia
dlenia.
tylko
mnie
Pustk wprawdzie stay
jeszcze
j cze na
jej
w
zamierzchych
witej góry, kiedy powszechna caej ludnoci dokoa otaczaa, kiedy
czasach pogaskich tajemnicze gaje
szczycie
bóstwom
ofiarne
tej
ognie
nazwa caemu plemieniu daa imi,
palono,
kiedy
jej
na obszarze nadodrza-
Ale odkd siekiera chrzecijaska pnie witych gajów wycia, odkd na miejscu starych uroczysk stany wity Paskich modrzewiowe ciany, odgos dzwonów, rozlegajcy si z kocioów po pustkowiu lenem, przywoa liczn ludno w te strony, i stoki „góry lskiej" stay
skim rozsiademu.
si jednem
z
najwaniejszych ognisk osiedlenia po lewym
brzegu Odry^^).
Pomidzy i
tymi
niemiao zaludniajcymi si punktami
na zachód od nich sterczay pasma podgórza
gstym lasem
nastrzpione, poprzerzynane dolinami o obfitych wodach gór-
PODGÓRZA.
miao
pitrzc si
skich strumieni,
wa
granicznym, których wyniosy zasieki. Jeszcze
ta
lscy
osad
21
ku „olbrzymim" górom
okalay obronne pasy lenej
w pocztku XIII wieku nie wayli si ksiw tyci stronacli zakada, wiedziano bo-
e
wród gstwiny borów kryy si gdzienienieznanych a miaych ludzi, którzy otrowstwu
wiem dobrze, gdzie gniazda
oddani, nigdy na
ksicym
nie
kad
pokazujc si dworze,
now osad zbójeckiemi napadami niepokoili ^2). To te cho dugo sta pustk cay ten obszar, cho zbita masa dziewiczego boru okrywaa grzbiety górskich stoków, bystre oko, wiadome dobrze kraju, znao tajemnicze przesmyki, dolinami
i
brzegami strumieni
Wszak dla rbania sobie drog przez te
wi si
a
do
nieraz
granicy
ju
samej wiodce.
stopa ludzka
musiaa
ju
wreszcie
pustkowia torowa; wczenie
dolinami ubity szlak „czeskiej cieki",
miay wdrowiec zamiarach
z
chmurach
odwanie
lub kupiec chciwy zysku
w
któr czsto pokojowych
Zachodu przebywa, ostronie przesmykami gór
zstpujc
granicznych
w
zasiek
'3).
ju kpi
liczne
Bo si
i
ich
cho mogo przeby
same gór tych grzbiety, wierzchoki,
nawet rycerstwo, nie trzymajc si zwykych,
znanych ssiadom przesmyków, jeli hardy wódz nie
da si
odstraszy lada jakiem przeciwiestwem. Krzywousty zgoto-
wa
sobie
wprawdzie swym synnym
do Czech
pochodem
u nadwornego iistoryografa zaszczyt porównania z Hannibaco udao mu si dokona trudnego dziea.
lem, ale
bd
bd
„Jak bowiem ów Kartag^uczyk", mówi Gallus, „dla zdobycia Rzymu sam pierwszy utorowa sobie drog przez gór Jowi-
szow, tak Bolesaw wtargn do Czech przez miejsca straszne a nigdy jeszcze stop ludzk nietknite. Tamten jedn tylko gór z mozoem przebywszy, tak saw sobie zdoby pai
mi
wiekopomn, Bolesaw za, jakby
w jeow
oblókszy
si skór, nie na jeden tylko wierzchoek, ale na rozliczne wdrapa si szczyty, barkami swemi chmur firmament dwigajce. Tamten tylko gór obi i wierzchoków zapory zrównywa, ten pniów olbrzymy i gazy ska stacza musia
ROZDZIA
22
W
I.
—
KRAJ
I
NARÓD.
przepaci, na strome szczytów wspina si ciany
rzuca przez bagien gbizny"
Górzysto
okolicy,
cho
tyle
mosty
napitrzaa trudnoci,
móg pokona
które nadludzki prawie tylko
i
^^).
heroizm, dozwa-
laa jednak zarazem dobroczynnie rozejrze si dokadniej po rozleglejszym dokoa obszarze. Kto zdoa wród gstwiny lenej wspi si na który z wyniosych szczytów podgórza, opanowywa okiem ca, okolic, wszystkie wzgórza ssiednie, nie tak,
jak
w
puszczy lenej na nizinach,
gdzie jednolita
gszcz dziewiczego boru na wszystkie strony zamykaa widok. Tutaj byo roznieci stos pomieni z narbanych drzew na wierzchoku wysa drugiego miaka na który z szczytów okolicznych, a jeli i tam ogie zapon, i w dolinie umiao si wprawne oko kierowa wród nieprzebytej g-
do
i
dwoma smugami dymu, w rónych
stwiny
w
cymi si ku niebiosom. Tak kierunek zasiek
,
tak póniej
sów na odmierzone obszary,
kbi-
miejscach
starych czasach wyznaczano
dzielono
które
puszcz górskich
do
szczodra
la-
ksica
pracowitym osadnikom do wytrzebienia powierzaa i').
Podobn, cho dziksz
miay podcignce si od
jeszcze fizyognomi,
na wschód
górza maopolskich Bieskidów,
róde Wisy, te
same cechy górzystej puszczy, szym tylko rozmiarze odszuka mona byo na
w
mniej-
grzbiecie
kabkiem Wisy a Pilic, na pasm witokrzyskich. Tem duej opieraa si
paskowzgórza midzy strzeni
wotna dzicz górskich lasów,
wyniosy
wa Bieskidów,
który
czem bliej i
dzi nawet
miaa
w
za
przepier-
sob
tylu punktach
sdziwym borem porosy, ywo jeszcze przypomina prastare czasy swej dziewiczoci. To te najpóniej wtargna siekiera do zachodniego ustronia podgórskich obszarów, znacznie zrazu rozwiera
kiem
o
ródo Wisy
gdzie
nie-
si ciasny zakt, oparty wierzcho-
a ramionami jej
oyska
i
Bieskidów
XIII dopiero wieku zaludniy si lasy w górnem Soy, Skawy i Babyi^), Wczeniej natomiast rozkrzewiy si gniazda maopolskiego osiedlenia u wschodnich objty,
porzeczu
w
PODGÓRZA. PUSZCZE LENE.
swych kresów, ua
brzegów Dunajca,
falistem plaskowzgórzu u
ju
23
zaoeniu starego Iclasztoru tynieckiego móg go król obdarzy rozlegemi, clio z rzadka jeszcze zaludnionemi obszarami i^). Tamtdy to zapewne wiód dawny szlak wgierski, którym i przez góry graniczne, zapewne korytem Wisoki, dostawa si Krzywousty na równiny
Biay
i
"Wisoki, gdzie
przy
królestwa Arpadów.
Inny zupenie równinach. Trudno z
by widok
olbrzymich puszcz lenych na
dzi nawet odtworzy
sobie
obraz
ich
tych nielicznych, miniaturowych pozostaoci, które, jakby
nieznaczny
odam
archeologicznego zabytku
czeme bowiem
do naszych dni si przechoway;
epoki,
tej lesistej
jest bór
niepoomski, czem nawet sawna, 20 mil kwadratowych za-
legajca puszcza biaowieska, miej
dziczy,
Noteci
która wówczas
dziesikro
w
obec
strasznej olbrzy-
tej
na prawym brzegu bagnistej
rozleglejszy
obszar
przeszo 200 mil
zajmowaa. Wszelkie drzew gatunki, jakie tylko nasz klimat do
odwieczn gszcz len, ju choby malownicz rónorodno tak odmienn od
siebie przytuli, splatay
tylko przez
te
Tam
postaci naszych, najstarszych nawet, jednolitych borów.
król puszczy
w
gestem
db,
yy
lipa
i
olcha, klon, jesion,
ssiedztwie,
wiz
modrzew jednak paty
najrozleglejsze
i
piaszczystego obszaru zalegaa przewanie wyniosa,
miao
ku niebiosom strzelajca sosna. Walka o byt bya hasem lenego ycia tych olbrzymów, srosze zapasy, ni midzy wrogiemi plemionami Lechitów, które
bo
adnym
czych
ta
puszcza rozdzielaa,
rozejmem nigdy nieprzerwane, toczyy
ostpach odwieczne pnie
o
kad pid
swych korzeni nienasyconych, coraz gbiej
gncych rozpociera swoje panowanie, wietrza
walki,
dla
w
o
i
kady
tajemni-
ziemi
dla
pra-
szerzej
oddech po-
tysicznych ramion swych konarów.
których brat rodzony nastawa na brata
niezmordowane rónoplemieców zapasy dla
w
Domowe i
równie
skaday jednostajn,
caego wiata ukryt tych puszcz history,
bo db
i
z
d-
EOZDZIA
24
—
I.
bem mnie si potyka i wiód wojn. A kiedy po
z
NARÓD.
I
klonem lub
olchij,
wyniszczony
pieraniem zyci ssiadów pokonany
równoczenie
penego bojowyci
kilku stuleciach
ju
trudów ywota, staroci
KEAJ
i
nieustannem na-
olbrzym powali si na
mikkie posanie mchów, wrzosów i pierzastych paproci to jeszcze chwila upadku bya mu bogim tylu krzywd ssiedz,
kich odwetem, bo brzemieniem swojem dziesitki sabszych
wrogów przywala two,
i
gazie
ich druzgota. I
cae
to
ssiedz-
skbione odnogami swych konarów, w miertelnym
walone ucisku, przez
mchów powok,
dugie
a zanim
lata
potne
po-
zamierao pod starych
pnie,
w
próchno rozsypane,
zczyy
si z ziemi, która je przed wiekami na wiat wydaa, oddawna ju na wilgotnem cmentarzysku ich cia wiody dzieci i wnuki dalsz walk w nastpnych pokoleniach. Tak czas o dziewiczo puszcz lenych zazdrosny, w jej obronie obalaniem
tern
nie
w
które
zasieki,
wdzierajcemu
wa
si
spróchniay
ciarem nowego pokolenia przymia odwag wtargn do guchych dzikiej ostpów, najatwiej byo mu trzyma si koryta rzeki
zapad si
puszczy
rba
puszczy, stawiay zapor, dopóki ich
gnieciony.
i
przyrodzone
wiksz nieulkemu miakowi,
gb
w
starych pniów
ziemi,
Kto
potoków, które ich obszar przerzynay, bo przynajmniej
odwrót
mia
kania si
Vi
zapewniony a bieg strugi chroni go od gstwinie.
zb-
Leniwo cieky na podmokej równi-
wody tych potoków, ledwie zna byo
nie zgnile
a
obfite
ruch jaki
w
ich tajemniczej,
czarnej, bo
miryadami licia
co roku pni nasyconej gbi, ani i tysicem zwalajcych si kto pod ni móg dojrze dna, omszaemi kodami wycie-
Mao kogo sta byo na odwag, eby si powierzy tym ponurym wodom wpaw je przeby; komu si przeciwlegy brzeg umiecha, szuka musia miejsca, gdzie który z lenych olbrzymów, powalony na rzek a koron drugiej strony dosigszy, utworzy pomost atwy do przebycia. Bo kto si grozy odwiecznych borów nie ulk, dobrze moga mu si opaci wdrówka oyskiem takiego potoku nadlonego.
i
,
PUSZCZE LENE.
25
brzeni jego mieszkacy bogatem futrem swojem niejednego
miaka tam mogli si w niedostpnej
przynci.- Tysicami bowiem gniedziy zaciszy tycli podraokyci brzegów wspabezpiecznie królujc na wysokich
niale przystrojone bobry,
swych zamków misternie kleconych; nie straszy
pitrach
aden haas,
ich
pokolenia
cae rodziy si,
yy
mary,
i
kroków ludzkich nieposzone. Ale nie wszdzie przerzyna puszcz bieg rzeki wskim, jednostajnym pasem, przez czarn gstwin wycitym, nie wszdzie dozwala stszelestem
pa
po sobie
w
brzeg dziewiczy,
jej
jania si widnokrg po obu
niejednem miejscu roz-
oyska
stronach
rozlegym,
nagim obszarem, gdzie szeroki rozlew zgniych wód niedo-
stpne bagnisko utworzy.
Wród
rozlanego
koryta
rzeki
wysterczay wysepki, zasane dokoa sitowiem, znaczniejsze ostrowy zdobi gsty porost odwiecznego lasu, którego dzie-
wiczoci nikt
ju
moczarzysty
w
zdoa
nie
jej
Samotny te tylko puszczy
oyskiem
naruszy, bo
i
gbie wód
brzeg
i
obronie staway.
rzeki,
trudno bagniska gstwin;}
strzelec
móg zapdzi
gdy ostronemu wdrowcowi
okry;
ko
jedzcem
z
czste wojny
ko
w
pochód moczarzystymi brzegami,
otchani
ciki
niepowrotnie
których zdradliwej
móg znikn. Jako
Pomorzanami utoroway przez
z
puszczy
tajemny szlak
przewodnikom znany.
W
przesmyków,
ca
byy
ciosane, po barwie
rozpozna oko, zachód
w
gb
z
prowadzi
i
tylko
wyrbano
trudniejszych miejscach
gszczy,
znaki, na konarach starych drzew wy-
mchów
wreszcie
puszcz oswojone,
soca, cho gstwiny.
szero-
niewielu
na tym szlaku nieprzebyte skbienia odwiecznej
drogowskazami
nie-
jeeli jednak liczniejsza
wojenna druyna zamierzaa dosta si na Pomorze, za
by
gb
w
si
porostów kory
umiao
ley wschód
a gdzie
gdzie
promienie
nigdy jego
Szlakiem tym
i
i
konie
nie
dochodziy
mona byo
prze-
koa wozów przebi si nawet zdoay na drug to te z licznym, dobrze objuczonym tabo-
stron puszczy,
rem przedar si
nim
w
swej
missyi
apostolskiej
orszak
EOZDZIA
26
I.
—
KRAJ
NARÓD.
I
biskupa bamberskiego na Pomorze. Ale
pami
dugo potem
ywo
utrzymywaa si w celach dowiadczyli bowiem wówczas toklasztorów bawarskich;
tego
cikiego pochodu
witego
warzysze
trwaa
zoem
podró
ich
nie
zboczy
zdobywa
od witu do nocy,
w
ciszy
nocnej
wycign,
czonki mogli
i
s-e
dni
z modzie cay,
paproci
i
mili. ,
na
caodziennym pochodem
strudzone ale
mchów
z
te
drogi
ledwie
wystarcza im na przebycie jednej
Mikkie byo wprawdzie posanie którem
,
dzikiem
tera
Sze
drogi."
z
kady
przez puszcz,
wysileniem musieli
i
w
biskupa, „jak trudno
a strasznem bezdrou
obawa jadowitych gadów, prze-
lizgajcych si po tym kobiercu,
nie
daa im oka zmruy,
a ryk „nieznanych potworów", staych puszczy
mieszkaców,
wylk mnichów druyn. O bagniska cikich wozów i tutaj nie byo trudno.
dreszczem przejmowa niebezpieczne
w
dla
gstwin nagle pomidzy konarami drzew rozwidnia si poczo, napróno Kiedy
pochodzie przez wilgotn, cienist
si znkani wdrowcy, e na rozlegej polanie odpocz. Zamiast polany otwiera si im widok
nieraz cieszyli
bd
mogli
na rozlege,
odosobnione jezioro
niedostpnemi wyspami,
z
dokoa czarnem tem odwiecznego boru, obronne bagnistym brzegiem; zaniepokojone niezwykym oskotem órawie, z przeraliwym odzyway si wrzaskiem a dziki przystrojone
krzyk tych
mioników wodnych
ustroni
i
posta
ich dzi-
waczna
wystraszay znów zajcze serca niemieckich bra-
ciszków.
Czasem wreszcie udao im si dotrze
zapewne czasu, i
w
istotnie
wysokich traw pierzem porosej polany;
rozlegej,
nie tak
nie
byo
do to
dawnego poaru dzieci, który od czasu do
wiadomo skd, roznieca si
rk,
niewstrzymany
dalekie
ostpy wypaszajc dzikiego
obfity deszcz jesienny
w gbi
puszczy,
dugo szala w gstwinie,
niczyj
zwierza,
zagasi jego pomienie.
a
wreszcie
Na
zielonej
murawie dobry by wypas dla wesoych stad krpych turów lub ubrów kudatych, których ryk donony z powiewem przybiega tu wiatru w dalek gszcz zalatywa, rosy i
o
PUSZCZE LENE.
W
cho
stadach z boru,
stych brzegów jeziora.
bony i
byo poblie bagnizazna godu w puszczy odwany
jego
Me
jeli si spotka
strzelec,
orszak
w.
27
dziedzin;];
tym
z
mieszkacem,
jej
Ottona nie kusi si
ale po-
smaczn piecze
o
wola ju na zapasach swych wozów poprzesta, byle szuka zaczepki i^).
z „dzi-
kimi potworami" nie
bya puszcza na obszarze ówczesnych najduej te w niej przechoway si cechy
Najrozleglejsza to
ziem polskich,
dziczy pierwotnej.
Dalszym
cigiem rozlegay si na po-
jej
udniowym zachodzie i ku wschodowi szerokie pasy puszcz Nad Odr za moczarzystym rozlewem Warty i j^oteci sigaa dzicz puszczy a do granicznych borów lska ^^)i wród niej za wiecio oaz po lewym brzegu Odry osamolenych.
tnione
najdalszy na za-
opustoszae biskupstwo lubuskie,
i
chodzie posterunek.
Liczniejsze jednak
i
bardziej ubite bo
czciej stop ludzk deptane, snuy si przez przesmyków, którymi ze
lska
prowadzia droga. Rychlej te dzicz pierwotna
nawet dlowy,
w z
ustpowa
szlaki
ziemi Polan do Lubusza
tutaj,
ni nad Noteci, zacza
w
siekierze a
Zachodu
zasyn
wieku XIII
kupcom gociniec han-
tych stronach znany dobrze dalekiego
ni
z
i
uycki
przez
Gubin,
przez
Wielkopolsk i Kujawy wijc si ku Mazowszu Ju Krzywousty móg przez t puszcz szybko wojska swoje na Pomorze przerzuca, a jakkolwiek potrzeba byo do tego jego ^o).
niezomnej energii, jakkolwiek szych jego pochodów, to
bd
czterdziestomilowa droga z
oysko Wisy
to
co
by
jeden
bd tylko
Gogowa
z najheroiczniej-
sze
dni
do Koobrzegu
zaja
2^).
przedzielao dzicz nadnoteck od rozle-
gej mazowieckiej puszczy, która ku wschodowi
i
dalej
na
poudniu szerokim cignc si kabkiem, obejmowaa w dalszym cigu siedziby podlaskiej Jawiey i ruskie pogranicza nad Bugiem z
i
Wieprzem, graniczc od pónocy
niedostpnemi gniazdami Prusaków
i
Litwy.
i
wschodu
Najgstsza,
zwarta masa pierwotnej dziczy zalegaa pónocny pas szczy na dziale wód,
w pobliu
tej
pu-
pruskich bagnisk, zapuszcza-
ROZDZIA
28
jc
swoje
odnogi
KRAJ
I.
W
niej liczne
Wisy wyomy
i
caym
na
obszarze
Wczenie ju
Narwi.
obronny system twierdz
dawna wzniesionych ku obronie mazowieckiego okoo nich rycho zawieciy na obszarze od-
kilkunastu, z
Powila.
w
NARÓD.
daleko na poudnie,
poprzerzynanym dopywami jednak wyrzeza
I
wiecznymi lasami porosym zaludnione oazy kresowego dlenia
Mazurów,
kraju
w
ale
i
w yciu
Gdyby
i
w
osie-
fizyognomii
22).
by zdoa wzbi
kto wreszcie
soko nad polskie ziemie
tu
i
dugie czasy przechowa si wybitny lad pierwo-
tnej puszczy
cay
tego plemienia
i
cay
si wówczas wy-
obj
ich obszar
wzrokiem,
byby mu si wyda jedn, wielk puszcz len, ówdzie poyskujc patami ziem uprawnych zaludniokraj
i
których najrozleglejsze pasy w samym rodku przywiecay, objte do koa czarnym, jednostajnym wiecem le-
nych,
nych
puszcz
i
Jakby
borami pokrytych.
gór
w
obrazach
wietlanych, zwolna i nieznacznie zmieniajcych posta z
kadym
coraz
szerzej
rozleway si granice uprawnych
wicej ustpowaa czer pierwotnej si te w pobliu jasnych plam kontury coraz
szcza odwieczna, tracc zwolna
ci,
zmieniaa si tam
pracowit
w
doni ludzk
najstarszych
i
dziczy.
wyzyskiwana,
w
poyskiem
silanych wilgoci olbrzymiego
do dzisiejszych rzek
i
dokoa, wieciy
obfitych
barw,
koloryt,
obszarów,
cech niedostpnej
ssiedztwie miejsc
i
Rozjaniay
czerni,
tej
najdzikszych lasów podobne.
wreszcie srebrzystym
lane
przewaa
dziesitkiem coraz janiejszy
lat
bo pu-
dziewiczo-
zaludnionych,
bory do naszych
Cay
obraz
obszaru lenego.
za-
jSTiepodobne
potoków, bo pysznie nabrzmiae
oyska
lni
wód, szczodrze
i
roz-
ówczesnych strumieni szeroko
rozgazion na caym obszarze sieci. Na pónocy zwaszcza obraz podmokych nizin wielkopolskich byszcza jakby mnó-. stwem zwierciade czcych si z sob, ujtych ramami lub rzadkich czarnych borów i szmaragdowych pastwisk,
k
anów kosem powiewajcych, wród wókien porzecza Warty
i
Noteci
;
gstej
to
siatki srebrzystych
byy wspaniae
przodki
OBRAZ KRAJU. ZWIERZTA.
29
kultur do
dzisiejszych jezior wi^ilkopolskich, dugoletni,
te-
raniejszego rozmiaru uszczuplonych, szerokie rozlewy wód,
któremi
w
prastarych
czasach
Odry do
z
Wisy
korabie
pyny. Jakie ryb niezliczone
roje
yy
w gbiach
tych stru-
wyobrazi sobie nieatwo, bo mieni i jezior, tego ju jeszcze w wikszej czci wodnych przestrzeni nie poszya nie bya pochlebstwem ta gona wód ich sie ani wdka, polskich pochwaa, któr im przybyy z obcych stron Gallus oddawaa). Z niedostpnych puszcz rozchodzi si dziki zwierz po wszystkich lasach. Prócz grubej zwierzyny, któr dzi kryj najdziksze ostpy naszych borów górskich, wypasa si dzi
i
i
tysicami stad dawno równinach
w
pobliu
ju wytpiony
tur
ubr, na
i
lesistych
przebiegay rczo olbrzymie
bagnisk
osie o rosochatych rogach, a na rozlegych trawiastych dolinach, z
w
wród
Polsce spodziewa
yy
od wieków
mona byo
odwiecznych lasów, spotka si
w
zwierzciem, którego
dzikim stanie najmniejby si kto
oglda,
z
tu ich stada,
tabunami koni czy
te
kiedy
rzta opustoszaych osad rozrodziy si
i
i
osów. Czy
domowe
zdziczay,
zwie-
do,
e
lsk
uprowadzali z niej Czesi w napadach na ziemi mnóstwo dzikich koni, na pta pochwy tanych, i w. Otton spotka si z nimi na Pomorzu, a dzikie osy jeszcze w po-
i
owie XIII wieku
zaliczano
pospolitego zwierza, jak
dzi mieszkaców dzie
w
lasu,
w
okolicy Sieciechowa
do tak
Z wytpionych miryady bobrów gniedziy si wsz-
odyca
lub jelenia
2^).
swych dziwacznych zamkach, gdzie tylko strumyk
Do
byo wstpi na brzeg lasu, eby na kadym kroku potrca o niezliczone mnóstwo wilków szkodników, pontnych smacznem misem dzików, sarn,
jaki przepywa borem.
jeleni, danielów, wreszcie lisów, kun, asic, wiewiórek, któ-
rych
kada
mowy.
A
ptactwa,
osada bia co roku tysice na przyodziewek nie
wspomina ju
wród
sokó,
którego
poszukiwany, królowa,
o
o
tych
zi-
chmurach dzikiego
skrztnie
przez
owców
tych dobroczynnych pszczó ro-
BOZDZIA
30
—
I.
KRAJ
NARÓD.
1
od których lasom polskim nazwa miodopynnych si
jach,
dostaa 2^).
uprawnych
JSTa
czci
byy ndzne,
narodu
róne od
wiele
w
stajenka
i
z
w
dobrze, jeli
te
i
jeeli orszakowi
zamków przenocowa przyszo, trudno
caej okolicy
,
czasami
na pustkowiu
te
i
znale
odpowiednie umieszczenie.
w
wa musieli
27).
ksi-
odby si musiao
koczowniczem obozowisku 26).
Skaryli si
w gocin
do swej do-
,
przybywszy
wdowy po Krzywoustym,
kraju, kilka dni
nie
kilka noclegów z kolei
mnisi zwifaltescy
brodziejki,
trzody
zwierzta
i
Z namiotami zatem odbyway si przejadki dworu cego
tak
pochodzie po kraju, gdzie zdaa od którego
rzadko rozrzuconych
mu byo w
byda
nich dla
chlew osobny, przewanie ludzie
tych samych miecili si cianach. To
ksicemu, w
nie
któremi
z
bardziej zacofanych,
okolicach kraju,
atwo si spotka;
bya
belek klecone chaupy,
z
tych kurnych chat wieniaczych,
w
dzi jeszcze
i
przewanej
mieszkaniem
obszarach
w
namiotach
i
e
podróujc
z
ni
po
kurnych chaupach przeby-
Nigdzie zreszt, nawet
w
zamkach ksicych,
spotka si wówczas przybysz, do gmachów zagranicznych
przywyky, ze wietnociami budowli, w drewnianych bowiem grodach mieszkali panowie kraju, z drzewa byy budynki najznaczni ej szych miast przy siedzibach biskupich, ledwie gdzieniegdzie
dziwowi
wszystkich
mistrzów
rk
mieszkaców,
murowany
-S).
ksicych
syn
Ale
jaki
ju
i
katedrach
na cay kraj, ku po-
nie
koció tak
przejeda ziemi polsk, jak przed wiekami, starych czasach kade plemi Lechitów yo w
obcych
ciko byo kiedy
w
pra-
odosobnieniu;
nawet kupcy, do niemieckich dróg przywykli, nie mogli si tak bardzo
skary
na ubite szlaki handlowe
,
do bogatych
miast czeskich, do wspaniaego Kijowa wiodce. Bezpieczniej tu
moe
nawet byo, ni
sianej zbójeckiemi
stwa, drogi botne
w
Szwabii lub Bawaryi, gsto za-
gniazdami czyhajcego na kupców ryceri
niemieckich, a jeli
wybojów pene, nie o wiele gorsze od si uprzykrzya podró lenem pustko-
CYWILIZACYA.
wiem,
to
osady,
a
ju
zawsze
w
coraz
31
gciej spotykao si
ludzkie
nich gocinna
bya nakarmi
karczma za lichy grosz gotowa strudzone czonki wytrawnym miodem po-
i
wikszych rzekach zawsze przy szlaku uczszczanym znalaz si przewóz albo most na strumykach, cho
krzepi 2^).
saby
I^a
nieraz
wjeda mostem
z
dziwo
na
i
kamieni
ca
misternie
okolic dokoa
dzie „u mostu kamiennego", odleglejszych nawet stron
czy
z
potoków osiodano
ju
zbudowanym, tam
syno, eby to
i
do
byo
wszystkim
miejsce,
mieszkacom dobrze
takie
powie-
znane, ozna-
dokadnie^").
Tak bya saya
w
sach, które o
walce
t
do z
takiego
ziemi
rozbitych plemion
w
dla
stanu
przywioda
pierwotnemi siami przyrody z
wypo-
i ludno i
w
zapa-
ssiadami toczy musiaa, z rojowiska
naród polski zrosa
jasno oceni, co naród i
j
Polska za dni Krzywoustego, tak
przyroda,
lechicka,
siebie
byo w wod
dziurawy, jeli niebezpiecznie
wozami. Gdzie jednak który
z
zdoa uczyni
i
spojona. Ale
z tej ziemi,
wiata umia wyzyska, jak
jej
jak
eby
j
dla
przyswoi do-
brodziejstwo cywilizacyi, które ze stosunków z reszt wiata
na spyny, w
tajniki jego
trzeba wprzód
pozna sam
spoecznej budowy.
naród,
wejrze
II
SPOECZESTWO —
Oospodarstwo. Ryboówstwo. Bartnictwo. Hodowla byda. Rolnictwo. Ludno nieswobodna. Niewola. Jecy wojenni. Handel niewolnikami. Zuboenie drog do niewoli i do osiadania na cudzym gruncie. CzynChopi przywizani do gruntu. Osady chopskie: rolniszownicy. cze, rybackie, bobrownicy, skotniki, koniarze. Osady suebne: rzemielnicze i dworskie. Narocznicy i dziesitnicy. Ludno swobodna. Znaczenie posiadoci ziemskiej.' Dziedzictwo. Dziedzice maego
—
— —
Wadyczta. — Wadyki, rycerze. Polskie wadyctwo a ryDwór i woci wadyki. Panowie, magnaci. Prandota. Wojsaw. Piotr Wostowic. Posiadoci z daru ksicego. Zbilut obdarzony kasztelani. Pierwszy pokwit monowadztwa. — Posiadoci gruntu.
cerski romantyzm.
—
kocielne. Miasta przy stolicach biskupich. Handel. ydzi. Ludno, obwarowanie, fizyognomia miast. Uobyczajenie spoeczestwa. Polska pogaska a Polska Krzywoustego. Rzut oka w przyszo.
—
Gallus chwali sobie
w
lesistej
Polsce „obfito chleba
misa, ryby i miodu"; niejedno, czego sama ziemia nie daa, przyniosy zwyciskie wojny z bogatszem ssiedztwem,
i
cho ludno kraju, na swojem poprzestajc, nieskor bya do handlowych zabiegów, to ju kupcy postronni dla
a
wasnego zysku
zostawiali jej obcy towar
czego naród
produktów wasnej ziemi
bowa,
tak,
historyografa
z
e
wedug sów przybyego
ani zota,
ani
srebra
w
w
zamian za
zuy
to,
nie potrze-
z dalekich stron
Polsce
nie
brako
>).
Bujna przyroda, na tak znacznej przestrzeni odosobnionego
GOSPODARSTWO.
33
kraju, pierwotn- jeszcze dziewiczoci tchnca, zaspokajaa
sama wielk ludzkiej
cz
przy synnej rybnoci rzek
rk nie
po
jezior,
i
wziwszy
rybackich, a
zwizaa si nim poprzednich ju
tern
bya
cilej
i
lasów, by
tylko
godu
ziem polskich, jak
godo pracy
ziemi rodzinn,
z
pokole,
jeszcze wprawdzie,
tylko pracy
lenego miodu,
ze stanu plemion owieckich
sobie lemiesz za
wyywia
i
do byo wycign
ju ludno
zazna. Ale od wieków
kowem
maym
z
surowe produkta ojczystych wód
te
wszyscy Sowianie, wysza i
narodu,
potrzeb
wysikiem. Przy obfitoci zwierzyny
i
i
ycia,
która tyle
w caem swem
pierwiast-
zdolnem dalszego rozwoju
lecz
yciu, od niepamitnych czasów doznawa naród cywiHzacyj-
nych dobrodziejstw rolnictwa. Nie
bya jednak
wskro
Polska jeszcze tym krajem na
rolniczym, jakim
j
mogc
potrzebujc zapenia spichrzów dalekiego
nie
ani
,
dopiero póniejsze uczyniy wieki.
Zachodu obfitym plonem swojej gleby, wydobywaa tyle
mao
zboa
tylko,
wprawdzie
a
Batyku,
ile
jej
wasne
wymagay. Me snuo si po wodach
do portów czudzkich,
handlowych emporyi pónocnej Rusi zmierzajc,
em
jeszcze
naadowane byy
brzey pruskich zwierzce
Odkd
i
pomorskich,
ich barki,
miasta
batyckiego
niemieckie
do
ale nie zbo-
lecz bursztyn
wosk, bogate futra
byy gównym artykuem
przedsibiorcze
z niej
potrzeby
statków kupieckich
na daleki Wschód,
Nie
i
wy-
skóry
handlu.
rozsiady si na
batyckiem wybrzeu, wówczas dopiero otwary si Polsce wrota zboowego handlu z Zachodem, podniecajc bujny rozwój krajowego rolnictwa. Pod koniec rzdów Krzywo-
byo jednak po co szkutom zboowym zda "Wis lub Odr, wród puszcz lenych, ku Batykowi. Od lat kilku dopiero ujcia Odry i Wisy naleay do Polski; nad ustego,
nie
przystani wilnej delty, która póniej tów, po
zboe
polskie tutaj
jeya
si lasem masz-
przybywajcych, stercza tylko
zamek gdaski 2), bronic wybrzea od korsarzy batyckich, a cho nad ujciem Odry od dawna ju Julin samotny
Smolka. Mieszko Stary
i
jego -wiek.
Q
ROZDZIA
34 i
Szczecin
syny
II.
—
liandlem, to nie po
przystani kupcy z Zachodu^).
ni w
SPOECZESTWO.
Bo
zboe
zawijali do ich
na Pomorzu mniój jeszcze,
mówi biograi w. Ottona o Pomorzanach, „trudni si owami, ryboówstwem albo wypasem byda i na tem ich cae bogactwo polega, rzadka jest bowiem jeszcze uprawa ziemi"-*). Skoro zatem nie byo pola do wywozu podów rolnilesistym kraju nastrczao,
zboa
„ludzie ci",
a zdobywanie nowej ziemi
czych,
w
kwito rolnictwo;
Polsce,
tylko,
byo
ile
eby
lub konopi,
bardziej za to
e
nie dziw,
potrzeba na chleb
i
zapewni,
ksi móg cign
i
ksiciu tylko
tyle
lnu
Tem
rzekach
poów ryb wdki sieci jeziorach ju tylko
obfitszy
na niektórych
wielki niewód
zapuszcza*').
byy
I
zostawione;
owy
na
i
cae wód
przez
byo
okolicznym mieszkacom wolno
sieci
zwier-
jedynie na
grubego
zwierza
biedni ludzie nie mieli
bo któ z nich, domowej zagrody
braku,
ju w
stawiano
gdzieindziej jeszcze po staremu
ywiy ludno nadbrzen;
brzega
tyle
lene, nie tylu r,k ludzkich, nie tyle
sztuczne przyrzdy'^), by wygodniejszy
a
hodowano piwo,
i
trudnoci
kwito jeszcze obok rolnictwa pierwiastkowe
pracy wymagajce. Gdzieniegdzie
ciado,
tyle
wystarczyy na pótno do ubrania.
gospodarstwo wodne
sobie
ork
pod
roli
i
std
zniewolony
byby si móg zapdza w gbokie ostpy puszcz z turem, ubrem lub osiem; niemaej od dziecistwa potrzeba byo na to wprawy, by tak
pilnowa, lenycli
na walki
zreszt grubego zwierza oszczepem
w i
pooy.
Ale na kracach lasów,
pobliu osad, nikt nie broni biedactwu zastawia sieci w które mniejsza zwierzyna si chwytaa, z futra
apek,
Prawdziwem jednak bogactwem dla wszystkich borami objtych okolic byo bartnictwo lene, w caej Polsce z wielk troskliwoci pielgnowane; zwaszcza gdzie wiksze obszary lasu zarastaa lipa, tam wszystkie osady dokoa miodem pyny. swego
i
misa skadajc
Kady by
ludziom
wówczas bartnikiem s)
chodzenia lub
mowy
ojczystej,
i
tak
danin').
kady i
od dziecka, jak
sztuki
pielgnowania
EYBOOWSTWO. BARTNICTWO. rojów lenych uczy si od rodziców. To
gospodarstwa lenego naw^^ky, wiedzia, na jakich drzewach
w
odstpach,
dalekich
umia si
j obi,
jakiej
od chciwego sodyczy ptactwa
w
stosownym czasie
obfite
te kady, do z
tego
barci obchodzi,
z której strony,
w jak
wysokoci od ziemi, by si
pszczoy dobrze roiy, wiedzia, jak i
35
j
wymaza przynt
ochroni,
plastry
umia
podebra.
przytem nieraz dobrze pszczoy pociy,
to nie
wreszcie
A cho
al byo
go
bólu,
bo nazbierao si podostatkiem przysmaku do omasty suchego chleba i napi si byo czego w dugich wieczorach zimowyca przy rozpalonem ognisku. Wytrawny miód pomorski i „piwo jak najstaranniej przyrzdzone", tak poechtay podniebienia bawarskich mnichów, towarzyszy w. Ottona, e im wyday si lepszym napojem od win falerneskich, o któ-
rych sawie z czytania staroytnych poetów zasyszeli. wreszcie, jeli go bartnik nie
Wosk
potrzebowa do owiecenia
izby,
opaca mu si lepiej jeszcze od miodu, bo wiele tylko krgów wytopi wród lata, zawsze znalaz na nie kupca na targu. Na caym wiecie bowiem o wosk si dopytywano, tyle go byo potrzeba po na smolnem poprzestajc uczywie,
kocioach go
mia
wreszcie
i
i
suyy
barciami
gach ludnoci; i
nie
pieczestwa obok
smo barci
lasy
mówi ju
budulec, naczynia
szem
mao
zamkach paskich, a
który kraj
w
takiej
zwierzyn sam rozsiadej na swych brze-
obfitoci, co bartnicza Polska. Nie
i
z
o
wozy, odzie
uytku i
z
drzewa na opa
korabie, które dla bez-
lasów szpilkowych wylewano; najwik-
dobrodziejstwem
gospodarstwa
lenego
dbiny, gdzie na obfitej odzi, bez adnych kosztów, bez adnego prawie nadzoru wypasay si tuczne trzody wieprzów. One to gównie bez pracy i zachodu dostarczay ówczesnej ludnoci poywienia misnego,
byy
bliskie
osad
byda bowiem nie wiele w tych czasach bito na inny nujc je uytek 3). Hodowla byda czya si cile z rolnictwem, ,
nieoddzielna
ga
gospodarstwa ziemiaskiego.
sza-
jako
Pasterstwo 3*
—
SPOECZESTWO.
36
EOZDZIA
W waciwem,
etnograficznem znaczeniu tego sowa, nieznane
byo
II.
te cay
bo
ówczesnej Polsce,
jej
mia do rozwin si
obszar nie
tego przyrodzonych warunków. Zycie pasterskie
moe
tylko na stepie, którego lesista Polska nie
na halach
pooninach, a grzbiety gór zbyt odlege
i
wówczas jeszcze od osad ludzkich. To te wypasano,
zbdnych
suy w
ile
go
do
uprawy
pocigu
jarzmie chodziy
i
w
jazdy,
i
i
pokoju
ywia
byy tylko
zaspokojenia nie-
do
byo.
Ko
woy zastpoway w go-
i
lub u biedniejszych
spodarstwie konia, krowa
masem
roli
byda
tyle
codziennego ycia potrzeba
potrzeb
do
miaa, albo
na wojnie,
rodzin waciciela mlekiem,
serem, owca prócz mleka
dawaa wen,
przemys domowy tka grube sukna na
z której
odzienie,
czasem
gina pod noem, by obok trzód, odzia len wypasanych, misem pana nakarmi, a wtedy skóra i
ona wreszcie
i
w
przydaa si
zimie za
kom byda oddaje myle pasterskim ,
o handlu
kouchy; wszystkim zreszt gatunsowite pochway 'o). Ale o prze-
Gallus
byda na sprzeda, pewno mao kto myla. Obok
o wypasie
serem lub
wen,
tucznego
kadej osady rozlegao si pastwisko, którego i
k suya
za
bliu
ii),
albo
wród
cz
zwykle
boru na polanach,
w
po-
rol mozolnie na pustkowiu lenem zdobyte. Wicej byda znajdowao si niezawodnie ról
uprawnych, albo wraz
w rozlegych
z
posiadociach ksicych, biskupich lub niektó-
rych panów bogatych; nie
mówi ju
o licznych stadninach,
których wybór pod siodem rycerskiem na ale
i
paski
byda nie
rogatego
wojn wyrusza i^)^
wiksza tam bya potrzeba, bo stó i^). atwiej
obchodzi si bez misa woowego
te byo bogaczom wypasa bydo na rozlegych
obszarach
marzyo si ubogim osadom przemysu pasterskiego moe tam ju niekiedy próbowano. Nie wiele pod tym wzgldem zmieniy si zapewne stosunki w cigu jednego w^eku, a wanie w sto pastwisk lenych, o których nie wiejskim; to
lat
o
po
te
i
mierci Krzywoustego
zdumiewajcem bogactwie,
mamy dokadn wiadomo
jakie biskup
wocawski w
bydle
HODOWLA BYDA. ROLNICTWO. posiada. 475 koni bowiem, 575 i
1260
ciach,
wi
paso si
w jego
37
woów, 1176 krów, 3174 owiec
kujawskici
mazowieckici
i
stanowiy dopiero
które co najwicej
wo-
cz
trzeci,
caego uposaenia biskupiego stou; takiego mnóstwa byda nie potrzeba mu byo przecie ani do uprawy roli, ani na
wasny uytek i^).
cz
Rol wszyscy niemal uprawiali, znaczna ludnoci bya wycznie oddana, ale i rybak i bartnik rzemielnik, kady mia koo kurnej chaty choby may ornej
jej
i
ziemi
kawaek, który zasiewa zboem, lnem
lub konopiami.
O stanie ówczesnego rolnictwa naprónobymy bliszych szczeczarnych barwach przedstawiaj góów w ródach szukali. nam go utyskiwania mnichów lubiskich, którzy w drugiej
W
poowie XII wieku z ojczyzny swojej niemieckich kolonistów zaczli na lsk sprowadza ^^). Przybysze zastawali gospo-
w opakanym
darstwo ludnoci miejscowej
kilkoma
stanie:
w soch zbiktór dwie krowy lub dwa woy cigny, poruszano z wierzchu piaszczyst; gleb pod zasiew lichego ziarna, o wtoczeniu, o nawozie pewno nikt nie myla, lichy musia by kawakami drewna, niezgrabnie bez elaziwa temi,
i
cho w
plon z takiej uprawy. Ale
wanie w
jak
w
istocie
nie
eby w
uprawa
roli.
ki,
szo
gospodarstwo,
nie
mona std
caej Polsce ówczesnej tak zaniedbana
Wczenie ju odróniano dokadnie
pastwiska a nawet
e
lska,
opustoszaych okolicach
niektórych lepiej
wnosi,
niejednym zakcie kraju,
ogrody,
co
ju
bya
role orne,
dostatecznym jest
dawno wyszo byo ze stanu pierwotnej dzikoci a ziemie uprawne stale byy oddane pod panowanie rada i motyki ^^). Na Zachodzie tymczasem, w wielu nawet lesistych okolicach Francyi, kwito wówczas jeszcze pierwiastkowe rolnictwo lene wypalano lasu i zasiewano lekko poruszon ziemi takiego pogorzeliska pomidzy
dowodem,
rolnictwo
cz
:
resztkami osmolonych pniów, zalesienia nie
dopóki nowy porost
zmusi koczuj,cego po borze
lenia innego obszaru
''^).
W
lesistej
,
wieego
rolnika do
wypa-
Polsce o takiem lenem,
EOZDZIA
38
koczowniczem
rolnictwie
wadza Icsica,
nad
SPOECZESTWO.
moe
sycha, bronia
nie
borami
starymi
bowiem
opielic, inna to
—
II.
swoj czci
rozcigajfjc
rzecz wylcarczowaniem jalsiej
przysporzy ornej ziemi, a inna trzebi
lasu stale
tego
niepokoi
i
ostpy lene przerzucajc z miejsca na miejsce lich upraw Chyba na podgórzu byo pole do takiego rolnic-
pogorzelin.
byy
gdzie tak rzadkie
tw'a,
cignce si
w
nach,
koca
bez
osady
mao
i
grzbietem gór
i
o lasy,
w
dolinami^*),
byy
pobliu grodów ksicych,
dba
kto
Icsiciu
nizi-
lasy
do
owców potrzebne. Na obszarach uprawnych zdaw^aoby si,
e
najbardziej rozpowszechnione
mogo by
gospodarstwo, na corocznej przemianie
ról
pierwiastkowe
ornych
pastwisk
i
przemawiaaby analogia podobnem stadium cywilizacyjnem narodów zachodnich. Zdaje si jednak, e pastwiska nigdy nie szy pod upraw, skoro je tak pospolicie od ról ornych stale odróniano; kto wde zatem, czy ju wówczas trójpolowe gopolegajce
za tem przynajmniej
'^),
w
stanu rolnictwa
spodarstwo nie oziminy
i
byo w
jarzyny,
w ródach
O
Polsce rozpowszechnione.
w kadym
wczesne
razie
zasiewie
napotyka si
wzmianki 2*). uboszych natomiast, rzadkich na owe czasy parafialnych kocioach, pleban wiejski,
swoich
ten
obarczony liczn rodzin, odcity od wiata, nie
móg
nieraz
pozwala im ró dziko z rówienikami z chat chopskich; nie dziw wic, ksidzówna, z któr si w kocu XII wieku Boguchwa Brucal na lsku oeni, bya wedug sów pamitnika jdrzydzieciom
da lepszego
wychowania
i
e
chowskiego niezgrabn
Có mówi dnoci, czas
kiedy
dugi
nie
nieokrzesan wieniaczk ^9),
i
w myl
zreszt o reformie stosunki
mogy
wyj
gregoryauskich
Kocioa w
polskiego z dzikiego,
ogóle przez
barbarzyskiego stanu.
Autonomia bowiem kocielna, niezaleno biskupów polskich od metropolitów niemieckich
i
nieocenione
pod
wzgldem miay
politycznym dobrodziejstwo krajowego arcybiskupstwa
bez wtpienia na polu
dyscypliny kocielnej
wpyw
stano-
Czy mona si dziwi, i w Kociele mowieo nawróconego narodu, wszelka karno
wczo szkodliwy. dzieczego, i
organizacya rycho
jeli ten i
z
Koció
musiaa dozna zupenego rozprzenia, by sam sobie, bez nadzoru cisych stosunków wadzy, bez
pozostawiony
opieki zwierzchniej
do
tradycy kocieln starszych
W
za
stolicy
opiekunki
i
apostolskiej nie
w chrzecijastwie narodów. móg mie Koció polski tej
mistrzyni, dopóki ona sama, rzucona na
pastw
opakanych stosunków pierwszej poowy XI stólecia, nie dopiero podniosa si z upadku i nie staa si tem, czem za swego Grzegorz YII uczyni za poprzedników swoich
j
i
pontyfikatu.
Do
zway
wreszcie
,
e
restauracyjna praca
Kazimierza Odnowiciela po wywrocie wszelkiego cielnego
i
politycznego, który Chrobry
wadzi, rozpocza si dla
stolicy
apostolskiej
w ,
jednej
kiedy
z
w
by w
adu
ko-
Polsce zapro-
najstraszniejszych chwil
Rzymie walczyli ze sob
KOZDZIA
186
PASTWO.
papiee, ohydnej pamici Benedykt IX, Sylwester
trzej
przez
wyniesiony
w
—
III.
czowiek czysty
trójce
tej
symoni,
skalany
ale
Nastpne
prywat,
niecni],
wyszych
do
i
dcy
celów,
zawdzicza.
papieski
tron
której
III,
Grzegorz YI, jedyny
i
byy zajte reform samego Kocioa, eby mogy dba o dalek Polsk.
pontyfikaty
rzymskiego
zanadto
Dopiero Grzegorz YII o tem
pomyla, wyprawiajc w
te
nieznane jeszcze stolicy apostolskiej strony pierwszych lega-
tów papieskich. Ale jakie tam tego papiea!
Za
mao
byy
biskupów
w
wet siedziba katedralnych kocioów;
caym
kraju,
wedug
nie,
a
ich
w
Jeli
wadza
mao dbajc
miaa nawet
wasali si zapewne za
o swoje ow.czar-
metropolitalna, której zadaniem
karnoci, take nie
za w
cile, ani na-
biskupi
swego upodobania,
magnesem ksicego dworu,
rozlegoci
takiej
kraju, ani granice ich dyecezyi nieoznaczone
po
wedug sów
stosunki
obec
byo utrzyma
ustalonej siedziby"").
rok po przyjedzie papieskich legatów, przy ko-
Bolesawa miaego pitnastu biskupów asystowao, to a kraj przedtem i potem mia tylko siedem dyecezyj wanie ta obfito biskupów, zapewne wasajcych si po kraju bez staej siedziby, jest najlepszym dowodem, i wysacy Grzegorza YII, za jedn bytnoci w Polsce, nie zdoali jeszcze w tym zamcie adu zaprowadzi *'i). Bya to zreszt jedyna znów na dugie czasy chwila, w której dane byo Polsce zbliy si do stolicy apostolskiej, burze nastpnych lat odtrciy od Rzymu zupenie. Po upadku Bolesawa miaego Wadysaw Herman, wprzgszy si w rydwan cesarskiej polityki Henryka lY, uzna papieem Klemensa III antypap, i przez cay czas jego rzdów nie miaa Polska z Rzymem, z Grzegorzem i jego nastpc, ronacyi
,
e
j
adnych polityki
stosunków.
wzgldem
Dopiero Krzywousty,
cesarstwa, inne
kiego sporu kocielnego
lad nowego
wanie
z
zaj
sn
take
stanowisko.
zawizania stosunków
pierwszego roku jego
z
rzdów;
wraz ze zmian
w
obec wiel-
Pierwszy bowiem
Rzymem,
pochodzi
Paschalis II przy-
PAPIE
sya wówczas
w
187
POLSKA.
arcybiskupowi gnienie-
paliusz Marcinowi,
Do jednak
skiemu^'^).
dozna
I
wanie zway, jakiego przyjcia dar papieski, eby si przekona do-
Polsce ten
wodnie, jak daleko jeszcze
papiescy,
byo pastwu Krzywoustego
w myl
porzdku kocielnego
gregoryaskich
którzy paliusz
do Grniezna przywieli,
dali od
zoy
przysig posuszestwa
dla stolicy
eby
arcybiskupa,
wedug przepisanej uczyni tak wanego kroku
Marcin nie
apostolskiej,
roty.
wagi
bez zezwolenia
mody
do
Wysacy
idei.
monarcha za, roztrzsnwszy
t
spraw
mia
od-
ksicego, dojrzale ze
swymi „magnatami", zabroni arcybiskupowi wiza si jakkolwiek przysig wzgldem papiea. Dopiero musia papie w listowych upomnieniach dobywa wszystkich si wymowy, eby przekona arcybiskupa, e przez to usuwa si od jednoci Kocioa i od naleytego posuszestwa wzgldem stolicy apostolskiej, e bez tej przysigi nikomu nie
moe by
zwoywa jest
e
,
przecie
skoczya dzieje
paliusz nadany,
a bez paliusza
ma prawa konsekrowa biskupów
nie
polita
wreszcie widzimisi ksicia
wyrokiem ewangelii.
do e
ta sprawa,
w pastwie
i
aden lub
metro-
synodów
magnatów
Nie wiadomo,
jak
Paschalis, poznawszy, co
Krzywoustego,
w dwa
lata
póniej
nie
si si
wysa
do Polski legata, Walona, biskupa z Beauvais. Trudno przy-
choby jak arliwym by zwogregoryaskich idei, si zbytecznych rodków
puci, eby lennikiem
legat papieski,
j
w
poddanym obedyencyi praby dwóch biskupów z godnoci i na nic im si nie przyday wszelkie proby i bagania, na nic symonistyczne ofiary pienine, któremi si chcieli okupi ^^j^ Legacya Walona uregulowaa, zdaje si, przynajmniej granice dyecezyj,. zbudowaa zasadnicze podstawy zewntrznego adu w organizacyi kocielnej. surowoci
kraju,
dopiero
wego papiea; mimo
to
co
jednak zmuszony
zoy
W
kilka lat po jego pobycie
cztku swej pów, nie
kroniki pisa
byo ju
ani
list
w
Polsce, kiedy Gallus na po-
dedykacyjny do polskich bisku-
ladu dawnego rozprzenia
z
czasów
ROZDZIA
188
—
III.
PASTWO.
Bolesawa miaego, kada dyecezya miaa swojego biskupa i siedziby ich ju byy stale oznaczone''^). I znów przez dugie
lata nie
mem, bo
byo
Paschalis
szych sprawach
midzy Polsk
bliszej stycznoci
II,
Woch
Kocioa
z
krwi
niezdolny
a Rzy-
w najywotniej-
sign
wzrokiem po za pogldu, przyciniony
woskiego
horyzont jednostronnego
koci,
i
w nastpnych latach brzemieniem walki o inwestytur, nie móg si zdoby na ów uniwersalizm stanowiska apostolskiej stolicy, jaki tkwi w programie Grzegorza VII, ani nie umia zaj si skutecznie sprawami polskiego Kocioa, nadto
i
ani
te
mia
nie
na
to
przyby do Polski nowy tuskulaiiski
czyni,
e
polski nie
do
Dopiero
czasu.
legat papieski,
za Kaliksta II
kardyna
biskup
Idzi,
który przynajmniej zapewne do tego si przy-
,
dzieo Walona ostao si
w caoci
gbsz
uleg nowemu rozprzeniu^^). Na
wewntrzn reform nie Walona, brak byo sn
Koció
i
jednak
starczy krótki pobyt Idziego lub do tego
w
kraju odpowiednich
y-
wioów, któreby za impulsem, przez legatów papieskich danym, powoln, mrówcz,
ale
niezmordowan prac
dokonay. Na duchowiestwo polskie zreszt ksicia wikszy od legatów wpyw wywiera biskup bamberski Otton, on hierarchicznego stronnictwa,
niemieckim
by jednym
z
za
.
i
w
tego dziea
na samego
tym
czasie
bynajmniej nie liczy si do
lecz
przeciwnie
najwybitniejszych
w
episkopacie
czonków
cesar-
skiego obozu 66).
Jak mao jednak byo stycznoci midzy Polsk a mem mimo dwukrotnych podróy legatów papieskich
,
,
najjaskrawiej
dowodzi zamach
stolicy apostolskiej
tyczn niezaleno polskiego Kocioa, w
na
Rzytego poli-
ostatnich latach
Krzywoustego przez Innocentego II wymierzony. Nie
by
to
wprawdzie wynik jakiego kaprysu polityki papieskiej, Inno-
zawdziczajc to przewanie Lotarowi, e si utrzydziaa tym razem wycznie pod wpywem cesarskim na korzy Niemiec. Lotar chcia bowiem wycign z zapomnienia dawne prawa zwierzchnictwa metrocenty
ma
II,
na tronie,
PAPIE polii
dusk
caa
bremeuskiej nad
a magdeburskiej archikatedry
znoszc jednem pocigniciem
skandynawsk, pónoc,
potwierdzi je bez waiania,
pótorawiekowe stano-
pióra
metropolitalne Gniezna
wisko
i
krajów sowiaskici na
do
za
wsciód od aby, Innocenty
189
POLSKA.
I
i
Lundu.
gorliwy szermierz Grregoryanizmu, jakim
Skoro
jednak tak
by Innocenty,
skoro
któremu niedugo potem nie brako odwagi do
ten papie,
ostrego starcia z
tym samym Lotarem, tak atwo zgodzi ei
na ten krok, tak przeciwny zasadniczej polityce Kocioa, niedozwalajcej
w
nych: i
o
tem najlepszy dowód,
duskim Kociele Z
enia.
dawnych kocioów
znoszenia
nie
mia
e
metropolital-
zarówno o polskim, jak
wcale korzystnego wyobra-
wida jasno, jak ówczeni powag stolicy apostolskiej. nagabywany przez w. Norberta, arte
tego samego
faktu
biskupi polscy lekcewayli sobie
Skoro bowiem papie, cybiskupa starych
magdeburskiego,
by przed trybunaem
stach,
o
praw jego metropolii,
mniemanych swych li-
przywrócenie
zawezwa
w
ich
stolicy apostolskiej
ca
wyjanili
spraw, biskupi polscy nietylko nie uczynili zado rozkazom Innocentego, ale nawet odpowiedzie na jego dwukrotne
za
listy nie uznali
waciwe. adnego te skutku
odniós ten zamach papieski a
bulla,
poddajca Koció
pod zwierzchnictwo metropolii magdeburskiej, póniej
miaa ju,
dokumentu.
tak jak dzi, tylko
warto
w dwa
chmury,
ustego do Lotara,
i
lata
historycznego
Skoro bowiem rozeszy si na horyzoncie
tycznym grone
nie
polski
poli-
zaciemniajce stosunek Krzywo-
cesarz nie
dba
o
wykonanie nieprzy-
papie w trzy lata po jej wydaniu zaszczyci arcybiskupa gnienieskiego listem protekcyjnym,
jaznej dla Polski bulli
i
potwierdzajcym posiadoci jego
Wobec
Kocioa
S'').
tych stosunków ani reforma wewntrzna, która
na Zachodzie zaczynaa
ju nalee
do historyi, nie
zdoaa
w
Polsce zapuci korzeni, ani te stanowisko duchowiestwa wzgldem wadzy rzdowej adnym nie ulego zmianom, Koció polski, cho zrestaurowany zewntrznie, by w obec stoi
ROZDZIA
190
—
III.
PASTWO.
suaków zachodniego wiata; zacofany
we
stytury
i
w
Anglii a nawet
Krzywousty obsadza przeszkody
o
cae
Kiedy
stólecie.
w
Niemczech kwestya inweelekcyi biskupów dawno ju zesza bya z pola,
Francyi,
,
stolice biskupie
jak monarchowie
powierzajc je swoim ulubiecom nych,
przenosi biskupów
myla
o tem,
z
po
dawnemu bez adnj poowy XI wieku,
pierwszej z
grona kapelanów nadwor-
na
jednej stolicy
drug
i
ani
eby w takich razach odwoywa do paO wyborze biskupa przez grono kapituy nie mona byo nawet myle, gdy dopiero za Krzywoustego, bez si
piea.
wtpienia za staraniem obydwóch legatów, przyszo do
zor-
waciwych kapitu przy stolicach biskupich; dopóki nie byo ani cilejszego odgraniczenia dyecezyi, ani biskupi staych siedzib nie mieli nie mogo te by mowy o organizacyi kapitu wedug zachodniego wzoru. Trudno przypuci, eby w Czechach byo w owej epoce wiksze rozprzenie stosunków kocielnych, ni w Polsce, gdy bi-
ganizowania
,
skupi prascy podlegali jurysdykcyi metropolity mogunckiego i
zasiadali
w
synodach niemieckiego episkopatu.
Do
za
przytoczy wiadectwo spóczesnego a dobrze wiadomego tych rzeczy kanonika praskiego Kosmasa,
na
,
jakie pod koniec
cioach katedralnych stosunków
w
XI
wieku,
czeskich.
eby si
panoway
Ca
przeko-
stosunki
w
zasug naprawy
ko-
tych
kociele katedralnym praskim przypisuje Kosmas
witobliwemu i uczonemu Markowi, którego biskup Jaromir Gebhard mianowa proboszczem swojej katedry. „On to bowiem swoim rozsdkiem wypielgnowa to wszystko, co dzi pod wzgldem religijnoci i adu wewntrznego, do przepisów kanonicznych zastosowanego, kocioowi temu zaszczyt przynosi. Dawniej byli tara ksia, adn regu niezwizani, z imienia
tylko
kanonicy,
nieokrzesani,
nieuczeni,
którzy
sub
w wieckiem ubraniu penili sw w chórze kocielnym, i yli po zwierzcemu, jak bezgowe stworzenia lub centaury bestyjskie."
e
Kosmas zupenie, gdy
to
to byli
ksia
onaci, nie nadmienia
go bynajmniej nie razio. „Dopiero
KAPITUY.
191
BISKUPI.
roztropny Marek, wybrawszy najlepszych
wiecajc im swoim przykadem
i
tego grona, przy-
z
wymow, nakaniajc
ycia, przepisom kanonicznym odpowiedniego,
Bo
ask
kocielne
midzy
sta
nich
ci,
przepisów
porówno jado
i
eby unikn
Póniej dopiero,
ubra ich w szaty reguy kanonickiej rozdziela napój z dochodów kocioa." sporów i rónych niedogodno-
25 kanoników,
liczb
wedug
i
e
wyznaczy im stae dochody, tak
roku po 30 korcy pszenicy
miso
denary na
w
I
i
byo
t
nie inaczej, z
kapita, jakiej
kona, przysza
kady
pobiera co
owsa, oraz co tydzie po cztery
^^).
Polsce
organizacya
do
ustanowi za
rónic,
tylko
e
ta
praskim kociele Marek do-
skutku
do
tutaj
dziesitki lat póniej.
w
Pierwotnie,
dopiero
w
w dwa
czasie
lub trzy
zaoenia
pier-
byo moe duchowiestwo katedralne cis, mnisz regu ycia kanonicznego; w nast-
wszych stolic biskupich,
zwizane
pnych czasach jednak lad tych pierwotnych instytucyi prze-
chowa si
w
tylko
niektórych kocioach, przeksztaconych
póniej
na klasztory kanoników regularnych, jak
mesznie
tu pod
gym
Gnieznem,
od Pocka.
o wiele inaczej
Markow
Przy
byo
w
Czerwiesku
o
waciwych jednak
bez wtpienia
,
jak
w
sze
w
Trze-
mil odle-
katedrach nie
Pradze przed
reform. Organizacya kapitu przysza
za
do sku-
tku dopiero na pocztku XII wieku, po przyjedzie pierwpapieskiego legata tak np. w Krakowie ustanowi sam Krzywousty sta liczb 20 kanoników, uposaywszy kapitu osobnym majtkiem z posiadoci ksicych *'^). Nie myla jednak pozbywa si dawnych praw monarszych na rzecz tej nowej, wasnej kreacyi, aui te kapituom nie marzyo si o tern, eby si miay dobija prawa wyszego
;
boru biskupa. I obsadzenie po
dawnemu prawem ksicem,
w
biskupich pozostao zatem
stolic
ksi
i
na uzupenienie oprónio-
wywiera wpyw przewany, a odkd w gronie kapitu wytworzyy si prelatury i dostojestwa, lepiej uposaone od zwykych kanonikatów, od nych miejsc
kapitule
KOZDZIA
192 niego
III.
—
PASTWO.
wycznie zaleaa nominacya
scholastyków
i
kantorów
proboszczów, dziekanów,
^*').
Za czasów wprowadzenia chrzecijastwa skada si, caem duchowiestwem
jak wiadomo, episkopat polski wraz z
Czechów, Niemców, a nawet
z
samych obcych przybyszy,
z
z
Wochów
Póniej dopiero
lub Francuzów.
cza ludno
garn
si
za-
krajowa do stanu duchownego, a szeregi du-
chowiestwa rekrutoway si przewanie z synów ksiy, dla w ówczesnym ustroju spoecznym nigdzie zreszt miejsca nie byo. Z takiego te rodu pochodzi zapewne Jakób ze nina, który pod koniec rzdów Krzywoustego
których
zasiad na gnienieskiej jak wiadomo,
by
stolicy arcybiskupiej
stolic
wdopodobniej
wa
arcybiskupiej
by w
Jakóba zatem, jeli nie
;
nin bowiem,
kasztelanii,
ojciec
ninie wodarzem, najpra-
przy tamtejszym kociele
parafialnym z'ajmo-
stanowisko plebana. Zwolna jednak zaczynali si
garn
duchownego take synowie wadyków; w. StaniSzczepanowa pochodzi ju bez wtpienia z wady-
do stanu
saw
z
kocielnego
dostojnika
za znanym przykadem
Pierwszym
ckiego rodu.
biskup wrocawski
magnackiej
z bogatej
Jan
w
który
,
kilka
wysokiego
rodziny,
lat
po
jest
mierci
Krzywoustego przeszed na stolic arcybiskupi po Jakóbie ze
nina
ksicego
biskupa z
zwyczajn. Z
przybywao biskupich,
i
ksi
którego
jeli kto,
to
byo wprawdzie
knwszy z nad Renem
mao
obcego duchowiestwa
z
w
póniejszych cza-
tych przybyszy na stolicach
pewnie oni mieli
w
tem
gówn
awanturników, którzy nieraz, um-
pod surowych rzdów
jakiego gorliwego biskupa
szczcia w dalekich stroTak np. do Czech owych czasach jaki oszust, wydajcy si za bi-
gdzie
lub
Rodanem,
nikt
przyby
w
skupa
CaYaillon
z
rodu, co
wszystkiem nie
e Koció polski uchroni si zupenego rozprzenia.
Nie brak
nach,
tern
adnego w Czechach byo rzecz do
natomiast Polska wówczas
z zagranicy; nieraz jeszcze
sach osadza
zasug,
miaa
Nie
'^^).
nie
zna
szukali
ich sprawek.
w Prowancyi,
który na dworze
ksicym
193
BISKUPI.
jako wysoki dostojnik kocielny najlepszego dozna przyjcia,
spenia wielu klerykom udziekapaskich, zanim si spostrzeono, e to by pospolity rzezimieszek ''2). Zdarzali si jednak midzy tymi przybyszami zacni witobliwi kapani, nauk i przykadem przywiecajcy nowej ojczynie, godni kadej stolicy biskupiej sta si ozdob. przytoczy w. Ottona, póniejwszystkie funkcye biskupie
li
i
wice
i
Do
biskupa bamberskiego, który za czasów
szego
Hermana dugie
w
jeszcze
w
lata
ostatnich
Bolesawa miaego,
latach
powoanym na
Henrykiem,
wiirzburskim
gnienieskie tonów
w.
w
ch
Wojciecha
duszy
lub i
dza
którego pewnie
karyery wioda do pogan
w. Brunona
Francuz czy Burgundczyk,
^^).
czas
rodu, poprzednik Ot-
z
apostolskich misyach na Pomorzu,
zysku
moe
opatem
z
arcybiskupstwo
^a dworze Krzywoustego przez
^3)j
przebywa biskup Bernard, Hiszpan nie
Wadysawa
Polsce przepdzi, przybywszy,
Wreszcie
i
sam
najdawniejszy nasz
ladem Gallus,
kronikarz,
któremu przedewszystkie7ii zawdziczamy dokadniejsz zna-
jomo
dziejów Krzywoustego,
niepospolitym czowiekiem
zarówno wszechwadnemu
zapewne tylko kiej
dworak
;
i
pochlebca,
ksiciu jak
eby
o tem,
by take w kadym
go kiedy
aszcy si marzy
biskupom,
i
ksica
aska
razie
na ja-
stolicy biskupiej osadzia.
piercie biskupi z rk ksicia otrzymali jeli z aski monarchy zawadnli rozlegem! wociami kocielnemi, bogactwem i znaczeniem ponad najmoniej szych magnatów wyniesieni, jednakie Swoi zreszt czy obcy, jeli pastora
i
'•^),
na
stolicy biskupiej
dobroczycy.
zajmowali stanowisko
Suchali go,
nawet po mierci zostao nagromadzonych,-
ra
^6).
W
radzie
to
skarb
wzgldem swego
suyli mu, yli z ich
ksicy
nadwornej
dla niego,
dostatków, przez
prawem
powany gos
i
co
cae ycie
spoliów zabiemieli
biskupi,
przed najznamienitszymi nawet panami, bo chocia nie znali
si na rzeczach wojennych, dla charakteru biskupiego i nanaleao im si to miejsce. niejednej bez wtpienia
W
uki
Smolka. Mieszko Stary
i
jego wiek.
1"
ROZDZIA
194
PASTWO.
III.
mogli nawet wany wpyw na pobonego ksicia wywiera, ale niechby tylko który z nich poway si krnbrnie czoo stawi monarsze, a godno biskupia nie byaby go ustrzega od takiej samej kary, jakaby kadego magnata sprawie
za to spotkaa. Prócz jedynego faktu
sawa
eby
nie
moemy
który z
czajnej
mczestwa w.
Stani-
wprawdzie przytoczy adnego przykadu,
ksit targn
si na biskupa,
jednak powadze biskupiego
nie
w
nadzwy-
stanowiska, ale
w
bez-
wzgldnej ulegoci dostojników kocielnych wobec wszechwadzy monarszej naley szuka tego przyczyny. Ani te wane nastpstwa mczestwa w. Stanisawa std nie wyniky,
e
e
wanie w.
to
porwa si na
król
czczony ogólnie
i
Stanisaw,
powaany
biskupa,
tylko
std gównie,
ów wyjtkowy, witobliwy,
pasterz
swojej
dyecezyi
zgin
pod mieczem królewskim. Jeli na Zachodzie, mimo wzniesionego w gór sztandaru wolnoci kocioa, wizienie lub srogie okaleczenie nie jednego biskupa
w
ssiednich
sze
jeli
Czechach biskup Sewer, po kilkakro zmien-
nych kolei losu dowiadczajc, raz by u ksicia Brzetysawa, drugi raz znów nej
byo udziaem,
w wielkich askach w ciemnicy wizien-
rozpamitywa musia, jak niestae s wzgldy monar'^), to w Polsce pod elaznem prawem ksicem, pewnie
nie lepszy
by
los
biskupów.
Jedynym przywilejem, który biskupów od reszty spoeczestwa odrónia, bya jurysdykcya nad duchowiestwem jak z rozmaitych dyecezyi. Do tego bowiem ustpstwa ^s), samego pocztku od wnosi ju mona tem o wskazówek ,
nagio si prawo ksice, czynic zado prawa wymaganiom
;
tylko
w
kanonicznego
sprawach o dziedzin,
w
spo-
rach o majtek ziemski, musiao duchowiestwo stawa przed zwykymi sdami, zbrodnie za polityczne, jeli winnym by
duchowny jakiejkolwiek godnoci, choby nawet sam biskup,
sdzi
zawsze
ksi
z
naleao
do
przyboczn. Natomiast sdo-
nieswobodn w posiadociach kozwykych sdów ksicych i biskup
wnictwo nad ludnoci cielnych
rad
195
BISKUPI.
si pod tym wzgl-
lub najmoniejsi opaci niczem nie rónili
dem od panów wieckich. Jeli bowiem w kocielnych
laniach
biskupi
niektórych kaszte-
nisze sdownictwo
posiadali
take
i
realne, daniny
i
podatki
i
opatów
wieccy przywilej rzadki, wyjtkowy, nie przywizany bynajmniej z zasady do posiadoci kocielnych, waniejsze za sprawy zawsze byy z niego wyjte i zastrzeone dla sdownictwa ksicego. 'Na wszystkich zreszt posiadociach duchownych ciyy te same obowizki wzgldem ksicia i skarbu monarszego, co i ua wociach magnatów lub wadyków, podwody, przewód, powóz, stan, stróa; budowa zamku, wojna i pogo, poradlne i popatrymonialne, to przywilej ten mieli niekiedy
w kadym
magnaci, a
sowem
dworowe,
odcigay nie
w
ich
dnak ich
a
ciary
je od pracy dla
korzyci panów.
obrbie grodu
bya
rónica,
ksicego
bo
wysysay, 'podatki
cho ludno
i
biskupiej
do budowy odleglejszych
wszystkiego
paciy
nie
daniny równie kasztelanii to
w
razie
;
jeszcze
z kasztelanii tarczeckiej
ksicy tym
wien srebra co roku
grodu,
nie
gdy to je-
tak samo dobytek
w
nich wybierano,
potrzebowaa wa-
potrzeby pocigano
zamków ksicych. Prócz niektóre
coroczny podatek na znak uznawania
np. skarb
tyle lejszy,
byo. Niewielka
ksice
podróe
snego grodu naprawia,
szej
Tylko kaszte-
miay pod tym wzgldom los o byy obarczone obowizkami wzgldem
biskupie
lanie
e
wszystkie
samo dolegay osadom chopskim biskupów
tak i
by to
razie
kasztelanie
j
tego
biskupie
zwierzchnoci monar-
biskupa krakowskiego pobiera
tytuem
w póne
jeszcze lata 10 grzy-
"^).
W niczem zatem nie rónio
si stanowisko dostojników
pooenia wieckich magnatów-. Tu i tam podstaw wszelkiego wpyw^u i znaczenia w pastwie bya potga materyalna, tu na bogatem uposaeniu Kocioa, tam na wociach dziedzicznych i donacyach ksicych oparta. Jedni i drudzy zarówno byli tego dni, eby ksi w swem kocielnych od
13^
KOZDZIA
196
III.
—
PASTWO.
panowaniu ich zdaniem si powodowa, jednych
drugich
i
wszechwadza Icsica równem przygniataa brzemieniem, bimagnatom umiecha si ten sam cel, jedni drudzy slcupom pragnli si z pod tej wszechwadzy wyzwoli, poczuli ju byli si, która w ich spóecznem tkwia stanowisku, ale nie mieli przed sob wytknitego jeszcze programu, któryby ich powiód do walki z ksiciem. Bo jeli ich gniewa jaki wybryk ksicego kaprysu, jeli si ci lub owi zymali na jakie i
i
postanowienie z
monarchy, któremu
ochot przyklasnli, jeli który
inni
w
z nich
radzie
nadwornej
nawet zerwa si
krnbrno jednostek atwo byo ksiciu skarpokona, ci w braku jednomylnej cznoci midzy monowadztwem, w braku zwaszcza tego wspólnego programu, któryby si domaga zasadniczych zmian w stosunku prawnym politycznym obydwóch gazi monowadztwa do do oporu, to i
i
wadzy
monarszej, a za którymby wszyscy jak jeden
by
m
odkd za episkopat polski coraz wicej zasila si pocz ywioami monowadczymi, tem atwiej przyj mogo do porozumienia wspólnego dziaania. Dopóki bowiem reforma Kocioa nie zapucia w Polsce korzeni, dopóki gregoryaskie idee nie przyjy si w jej gruncie, nie mogy si te w episkopacie stanli. Interes ich jednak
wspólny,
i
obudzi prawdziwe hierarchiczne dnoci a biskupi i wieccy magnaci do jednego i tego samego zmierzali celu. Jedyn rónic to tylko stanowio, e tu bya nauka i inteligencya, tam sia fizyczna i militarna potga, oba czynniki wane,
c
które
w
nieuniknionem na
przyszo
starciu z
szczliwie uzupenia si mogy.
trzymaa
w
w jednolitem
karbach
elazna
pastwie wadza
do
wadz
Dopóki
te
Krzywoustego,
ksica
ksipotgi
dopóki
na tak silnych opie-
raa si podstawach, widoki walki byy jeszcze nieró-wne, ani te magnatom lub biskupom o niej si nie marzyo. Ale sobie wyobrazi te same potgi wobec nadwtlonych wadzy
do
monarszej podwahn, wobec panowania
nego do szczuplejszych
o
ksicego,
ograniczo-
wielokro obszarów terytoryalnych,
TESTAMENT KRZYWOUSTEGO.
do
sobie
w
jednem sowem wystawi Polsk
eby przyzna nie
197
e
bez waliania,
podziaach,
wtedy posta rzeczy zupe-
si zmieniaa.
Podzia za kraju by rzecz nieuniknion. Cokolwiek przemawiao za utrzymaniem bezwzgldnej jednolitoci pa-
w aden sposób niepodobna byo zapobiedz. tern bdnem kóku zawsze bya przyszo wadzy ksicej zaklta; dopóki ksi nie mia potomstwa, jak przez dugie lata "Wadysaw Herman w pierwszem maestwie, straszne nieszczcia i przewroty groziy pastwu w razie jego mierci; jeli za mia wicej synów, to trzeba byo pogodzi si z koniecznoci podziau. Có bowiem sta si miao z ksicymi synami z których kady rodzi si ksiciem nic z niego zetrze nie mogo pitna ksicego charakteru. Ksi by czem tak odrbnem od stwa, koniecznoci
tej
W
,
i
wszystkich warstw spoecznych narodu, nie
móg,
tylko
ksiciem jedynie
ksicy
synowie
by
i
,
zawita.
caem spoeczestwem,
lia go od narodu,
dzi
wród
e
narodu
z
znale
y,
taka
tej
by
czem innem
Ksi
i
ten
sta tak wysoko
przepa
olbrzymia dzie-
ksicego
rodu pocho-
wyyny, przeby
t przepa
ktokolwiek z
móg spa
nie
e
Czechach nieraz modzi
zostawali biskupami, do Polski jednak
zwyczaj jeszcze nie
po nad
v/
;
miejsce
dla siebie
;
albo
by
ksi-
moliwoci
tylko to byo, jeli nie si po obcych krajach zrzekajc si swego niezatartego niczem, z krwi razem odzie-
ciem albo nie
wygnany
i
trzeci
przeladowany
czonego charakteru
tua
ksicego,
,
jako pretendent do ksistwa,
mu si prawnie naleao. Niejeden syn magnacki, otrzymawszy w dziaach z rodzestwem ma tylko czstk by prostym ojcowizny, nie móg si ju zwa magnatem
które
i
wadyk
;
dzica, ale
te syn wadyki schodzi na ubogiego dziete midzy temi warstwami spóecznemi nie byo
nieraz
adnej kastowej rónicy
pomidzy rej
i
wiele jednostek stao
warstwy
nale
;
z
w porodku
byo powiedzie, do któksiciem bya rzecz zupenie inna,
niemi, o których trudno
ROZDZIA
198 bo
czyo
krwi ksijc,
Z
tem
poród
z
modsi
i
panowania,
ksii|.
tylko
Jeliby za-
caym
spucizn po ojcu, mogc zosta magnatami ni wadykami,
nad nie
,
rodzestwa jeden tylko odziery
liczniejszego
bracia,
doznawaliby
PASTWO.
si pojcie wadzy
mia prawa
do którego nikt nie
wadz ksic,
—
III.
gorszego
krajem, jako
od
losu
najbiedniejszego
dziedzica,
gdy kady dziedzic by panem w swoim domu na woci a ksi pozbawiony ksicego panowania
swojej
i
,
by
,
wóczg.
tylko
Dopóki jeszcze
y
stary
znacza synom osobnych
w caym trzyma
narodzie,
dzielnic,
byo
silne
wic na swoim
ich
ksi bo
nic
,
móg
potrzebowa wy-
w domu ksicym,
poczucie
dworze,
,
wadzy
jedzi
jak
ojcowskiej,
z nimi
po kraju
na wojn zaprawia ich do rzdów i panowania, tego waciwego krwi ksicej rzemiosa. Nieraz zreszt, jeli który z nich dorós, a zwaszcza gdy si oeni wasnego potrzebowa dworu oddawa mu stary monarcha jak prowincy w zarzd i na utrzymanie, godne ksicego pochodzenia. Tak Wadysaw Herman pod koniec swoich rzdów wyznaczy obydwom synom osobne prowincye, cho Zbigniew by narodzony z naonicy zachowa sobie jednak gówne zarzd naczelny ogólnych spraw pastwa. Po mierci stolice Hermana musia jednak lu-zywousty poprzesta zrazu na i
,
i
,
;
i
jednej tylko szej
i
czci pastwa,
bardziej zaludnionej
kiej jednolitoci pastwa bracia zwizali
wi
i
w
,
e
;
co
jedyn rkojmi utrzymania jatylko przysiga, któr si
bya
o wojnie
zej czy dobrej
prawda wikszej, przedniej
doli
i
pokoju
bd
wspólnie stano-
jeden drugiego nigdy nie opu-
ci ^0). Dopiero z czasem, korzystajc z swej przewagi a zarazem z przeniewierstwa Zbigniewowego, opar Krzywousty stosunek swój do brata na innych zupenie podstawach,
mu
tylko Mazowsze, a
lennictwa
w
da
ycie zasad
domaga si za to od niego hodu wiernoci sam za wówczas caem pastwem zawadn ^i). i
,
wassalskiej,
W kocu,
próbujc wprowadzi
jak wiadomo
i
Mazowsze Zbigniew postrada, wy-
199
TESTAMENT KRZYWOUSTEGO.
tua
gnany
w
si musia
sponiewierany
i
powróciwszy do kraju
obczynie,
umar w
olepiony
wizieniu
przemoc,
i
utrzymaa si jednolito pastwa ^2). Sigajc w dalprzeszo, widzimy równie, e Bolesaw miay, obejmujc rzdy po mierci ojca, mia trzech braci, Hermana,
tylko
sz,
Mieszka
Ottona
i
,
których zapewne albo drobnymi dziaami
wyposay,
albo jako król elazny, niewiele o ich los dbajc,
trzyma na
razie przy sobie
wiemy upowania nas do wniosku, pomarli, to za, co
eby
Dwaj modsi zreszt rycho Hermanie z czasu jego rzdów,
^^).
o
e
nie
mia
do
ambicyi
si u brata osobnej dzielnicy dopomina.
W
i
hartu,
dawniej-
szych jeszcze czasach, po mierci Mieszka I lub Bolesawa
Chrobrego, równie tylko przemoc
w caoci
utrzyma zdoaa pastwo
wyzuwajc modsze rodzestwo
,
znaczonych im dzielnic, na gwacie
byo
jednak
z
i
ksice
z
wy-
bezprawiu niepodobna
góry opiera przyszoci pastwa.
Zasada podziau wspóln
sowiaskim, jako
rzecz
bya
pastwom
wszystkim
w kadym ówczesnym ustroju poliw feudalizmie nie byo
tycznym nieunikniona, gdzie tylko na
ni
lekarstwa. Czechy
i
E,u wyprzedziy nawet Polsk
dziewidziesit upadkiem bezwzgldnej jednopastwa, tu tam bowiem byy jej kresem wydarzetego samego roku na Rusi mier Jarosawa Mdrego,
o lat blisko
litoci nia
i
,
w Lutym
1153 roku,
w
Czechach zgon Brzety sawa
w
Sty-
Jarosaw jednak, ani Brzetysaw swych monarchii na odrbne pastwa, obaj monoci, utrzyma jednolito odziedziczonej
czniu roku nastpnego. Ani nie podzielili
pragnli, o
ile
po przodkach spucizny, obaj zmuszeni tylko byli
swe
wyposay
ksicego pochodzenia. Na mia dziery zwierzchnictwo nad
dzieci odpowiednio do ich
Rusi zatem knia kijowski wszystkiemi dzielnicami,
w
Czechach testament Brzetysawa
ustanowieniem senioratu przekazywa starszemu
z
ksicej
rodziny.
wadz monarsz najksice nie byy
Dzielnice
jednak odrbnemi pastwami, modzi, niedoroli dziedziczyli ich zrazu po ojcu,
gdy
ksita
nie
dziecicej doni nie przy-
ROZDZIA
200
—
III.
PASTWO.
stawao panowanie, i dorósszy dopiero mieli prawo domaga si odpowiedniego swej krwi wyposaenia dzielnice za;
tem przeciodziy pokolenia.
Na
dzielnicowi
uwaa
w
rk
z
rk, wedug potrzeb kadego
do
e ksita
przyszo do tego,
Rusi rychlej
si zaczli za panów osobnych monarchii,
Czechach zapobieg temu stosunek polityczny pastwa do
senioratu dobijali
bdc
monarcha,
lennym tak
móg
rychem
korony, tam tylko po
cesarskiej
si
ksita
e
W pastwie
naruszeniu zasady
ale kady mia w swym panu z innymi ksitami
monarsz,
cesarskim wassalem,
silne poparcie,
si upora.
wadz
o
atwiej
czeskiem zatem dzielnice nie
czonków ksicej roksit, po kilkakro w swem yciu,
straciy pierwotnej cechy uposaenia
kady
dziny,
niemal
otrz}Tiiywa to t, to
z
ow
które przedewszystkiem
jednemu
z nich
dzielnic, przewanie na Morawach,
suyy
udao si
w
narszej, niejeden siedzc
podejrzenia
tuaczce,
monarchy
i
z
do uposaenia dynastyi; nie
z
Ta
z
Icrytyczua chwila, które
wyzu
w
1138
r.,
z
ojcowizny
Czechach
i
^^).
na Rusi przed
dla Polski
w Pa-
Krzywousty dogorywa na
kiedy
na
Czechom ssiadami
dziewidziesiciu mina, zbliaa si
dzierniku
na si
pdzi ywot
kraju
wrogimi
przeciw krewniakowi, która go
laty
ciga
swojej dzielnicy,
wygnany
spiskujc zwykle
wadzy mo-
czasem dotrze do
maestwa
ou
Zbisaw Switopekówn mia tylko dwoje dzieci, syna Wadysawa, który ju 33 lat ycia skoczy niedawno oeni si by z Agnieszk, margrabiank austryack, córk Judyt wydan za miertelnem.
Z pierwszego
z
i
i
póniej po jego mierci za
giem
,
awantarniczego pretendenta do tronu wgierskiego,
Borysa,
maestwie
jednak
z
Mcisawa
Izasawicza.
W
Salome, hrabiank Bergu,
drudo-
czeka si Krzywousty dziesiciorga dzieci szeciu synów czterech córek. Dwóch synów i to najstarszych zmaro ju przed kilku laty, w dziecinnym jeszcze wieku, Leszek i Ka,
i
zimierz
;
dwie córki wydane
byy
za
gnusa króla duskiego, Dobrogniewa
m -
,
Rycheza za Ma-
Ludgarda za Teodo-
TESTAMENT KRZYWOUSTEGO. ryka
syna margrabiego
,
wyj
czek
w
miejsce
ao
m
za
wreszcie
im nawet nie wypado ko-
zawsze znalazoby si dla ksini-
,
O najmodszego
wyposaenie.
byo wprawdzie na
synom nale-
ale czterem
jakim klasztorze,
ksice
si
Mniejsza
minijskiego.
o dwie pozostae córki, bo jeliby
rzystnie
201
Kazimierza
kopotu urodzi si bowiem dopiero przed kilku miesicami nie potrzeba wic byo jeszcze niemowlciu adnego ksistwa wydziela i z dwanie
razie
,
,
dziecia
by
jakich
lat
myle
tem
czas o
,
bo
mona byo
si spodziewa, e skoro doronie, sam si upomni o swoje prawa. Bolesaw jednak i Mieszko dorastali ju na dojrzaych modzieców, rwali si do eniaczki, a i Henryk ju nie
by
dzieckiem, niepodobna
przyrodniego
brata,
wdc byo
dowierzajc pasierbowi, dbaa dzieci
zostawi ich na asce
e
tem bardziej,
ksina
Salome, nie
o zabezpieczenie losu
swych
^°).
Musia wic Krzywousty wyznaczy modszym synom osobne
gówna
dzielnice,
do tego tylko zmie-
troska jego
rzaa, by wyposaenie dzieci pogodzi o
ile
dnolitoci monarchii, niezbdn dla powagi jestatu, dla
potgi
monoci z jeksicego ma-
pomylnego rozwoju pastwa,
i
które jego
dugoletnia praca do dawnej wietnoci podniosa. miertelna choroba zaskoczya go nagle,
ycia,
w
peni
w pidziesitym
si, czerstwoci
i
trzecim roku
zdrowia, przy kolebce kil-
komiesicznego zaledwie syna, kiedy si nawet nie spodzie-
wa e ju ,
i
z
w
z
ju
swojego
lat
a
z
rozsta
Wis.] Ile
i
czy go nie
czy nie
byo
myla
pragn
z
z
yciem
nawrócenia Pomo-
jednak
pozostawao je-
szcze do zrobienia! Kto wie, czy ten stosunek,
morze zwizane
z
tymi planami, które
miay si rozwin. Wpramijao, jak speni gówne zadanie
dokonawszy podboju
midzy Odr
i
latach
kilkanacie
ycia,
mu si
tem co zbudowa,
najbliszych dopiero
wdzie
rza
tak rycho przyjdzie
panowaniem,
Polsk
,
w
jakim Po-
zadowalnia Krzywoustego,
czasem na innych oprze podstawach,
nowej
zdobyczy cilej
z
swem pastwem
ROZDZIA
202
poczy. AY kadym lój,
—
III.
Krzywoustego sigay da-
razie plany
po zawojowaniu Pomorza od
myla
PASTWO.
Gdaska
Odr, na wit Rugi dawnym wiecio blaskiem, ,^'^),
,
e
Cigno
gdzie jeszcze i
wraz
byby
caym Batykiem
swoim ziciem
z
go za
pogastwo
stare
do ziemi pogaskich równie
Obodrytów, po której zawojowaniu
wiedzie
do Szczecina nie
na wawrzynach spoczywa.
jeszcze
królem
,
móg
dopiero
duskim
,
po-
nad
Rwa
si do tych bojów wesoych i pragn w nich odwiey szczliwej modoci wspomnienia, kiedy mu si wszystko umiechao, kiedy z kadej wyprawy powraca do domu z saw i upem bogatym. Po zawojowaniu i nawróceniu Pomorza musia zrazu bohaterskich
te
zamysy
z
Wgrami
panuje.
,
odoy z
i
na póniej, bo wpltawszy si
Czechami
niem przypaciwszy
klina musia
te
klsk
o Borysa,
marne zabiegi, przez
zowrog chwil,
i
w wojn
niepowodzeprze-
lat kilka
kiedy temu awanturnikowi
odda
w maestwo dla poparcia jego pretensyj da si odwie od swych dawnych zdobywczych zamysów. Dopóki od strony Czech Wgier cigle wojna grozia, odkd zwacórk
i
i
szcza
i
cesarz Lotar, przez czeskiego
zacz si sroy
Sobiesawa poduszczony,
mona byo myle o nadudao mu si burz zaegna,
na Polsk, nie
morskich podbojach. Wreszcie
na wietnym zjedzie merseburskim lenny z Pomorza
i
si majcych krajów, przyrzek roczny, ale za to
,
zoy
mu
uawet
cesarzowi
ju
hod
i
zawojowa
paci
trybut co-
Rugii, z tych podbitych
otrzyma lenne nadanie upragnionych zdowasnym orem mia sobie wywalczy.
byczy, które dopiero
Byo to w dzie Wniebowzicia Najwitszej Panny r. 1135; w kilka dni potem, kiedy uczczony przez Lotara, w powrocie do kraju
wjeda
towa mu tam lata
do Magdeburga
,
a rozkaz cesarski zgo-
tak wspaniae przyjcie,
wspominano jeszcze ten dzie
w
e w dugie
kiedy procesye wszystkich kocioów, przy niezliczonych
dzwonów,
bramy miasta
s^):
wyszy na
póniej
miecie arcybiskupiem, jego
dononym
chórze
uczczenie
przed
Bolesaw upojony tem przyjciem, usun-
TESTAMENT KRZYWOUSTEGO.
203
wszy wszystkie przeszkody, które go od upragnionego celu
myla, jak o pomorskich wprzód naleao si rozprawi
oddzielay,
pewno
o niczem
podbojach.
Moe
jeszcze
z
nie
przemyskim kniaziem, który przed kilku miesicami wtar-
gn
by
moe go
do Polski
ziemi zrówna
z
i
stary gród wilicki,
przygotowania do wojen pomorskich
moe
czasu,
w
dopiero
e
do,
morze,
rokowania
z
wymagay
jakie-
Czechami,
które
zakoczyy si zawarciem staego
1137
r.
i
nim do
przyszo, zaskoczya go mier-
niej
mem
Wprawdzie ju Wadysaw by rzaym, ostatnie lata wtajemniczyy go bez wtpienia telna choroba.
mysy
e
móg wic
ojcowskie,
Krzywousty
mie jak
doj-
w
za-
nadziej,
w nim mia spadkobierc swych planów marze, budow przeze rozpoczt pod dach doprowadzi. Na
bdzie
który
i
to
mu
trzeba
a
tu
modszych
W
po-
wstrzymyway go od wyprawy na zaodrzaskie Po-
s^),
koju
wreszcie
kadym
wana,
byo
razie
jednak nieuszczuplonej potgi ojcowskiej,
modsi
byle
eby ze
dochodu,
wyposay naleao
synów
dzielnicami.
by
jednolito monarchii musiaa
ksita mogli
ze swoich
mieli
wyy,
zacho-
dzielnic tyle
jak synom Krzywoustego
przystao.
Grotowy wzór do takiego urzdzenia
w
tem
Czechach.
lada jakim
Bo
zamkiem
i
tam
ale potrzeba
za-
ksita
si
zadawalniali
nie
okrgiem,
z
pastwa by
im byo do
odpowiedniego wyposaenia przynajmniej jakiego znaczniejszego miasta z przylegymi grodami
wyraono, „prowincyi" dze
ywo
mimo
na Wyszehradzie panowa,
i
wach
^^\ a
,
w caem
jeszcze
,
sowem
caej
w
Czechach
i
pastwie uznawano monarch.
tkwio
w
,
to ksicia, który
narodzie wspomnienie
jak si
w
Pra-
na Mora-
W
Polsce
odrbnoci
da-
wnych obszarów plemiennych, oddawano je przecie nieraz w zarzd namiestnikom ksicym, jako osobne prowincye, takiemi
wic
prowincyami naleao
mei. Dla najstarszego usty
Mazowsze
,
wyposay
synów Salo-
Bolesawa przeznaczy zatem Krzywo-
Mieszkowi odda wielkopolskie kasztelanie,
ROZDZIA
204
III,
—
PASTWO.
O Kazimierzu czas byo naleao si jakie uposaenie,
Henrykowi ziemi Sandomiersk.
myle,
za to Salomei
ale
ksica miaa
by wdowa
wymagaa;
y
z czego,
jak tego
godno
jej
wic dostaa si czyca^''). Tak miao
jej
zo-
sta, dopókiby si nie okazaa potrzeba, inaczej te stosunki
urzdzi, nicy
dla tego
i
niemowlciu.
te
wyznaczono
nie
w terytoryach modszym w kadym razie na dostatnie ,
góry adnej dziel-
z
Wszystkie dochody
kiiicego skarbu
synom wyznaczonych utrzymanie; o to
,
starczyy
móg by
spokoj-
bd
nym umierajcy monarcha, e lepiej z nich mogli wyni czeskie ksitka, ale te czeski ksi nie mia si y, równa polskiemu. Wadz monarsz za w obec swoich i
obcych,
w
ksit
obec dzielnicowych
i
ssiadów,
z pra-
wem stanowienia o wojnie o pokoju, odziedzicza po ojcu Wadysaw. Kraków, jako najznaczniejsza ju oddawna stolica ksica, mia by jego siedzib, pod jego te rzdami i
bezporedniemi
lsk
pozostawa
wraz
nad Pomorzem.
nictwo
pewnej, najwygodniej
W
ziemi lubusk,
z
do niego, rzecz jasna, jako do monarchy,
naleao
zwierzch-
obec przyszoci ciemnej
i
nie-
byo pój za starym zwyczajem wic i po mierci Wadysawa,
naj-
czeskim przykadem, a starszemu
monarsz
sawa
za
rodziny przekaza Kraków i wadz Wprawdzie wspóczesne dzieje czeskie mogy
ksicej
z 9').
Krzywoustego odstrasza od zasady senioratu trudno
i
sobie
byo poradzi
za lat kilka
;
do
moga mier
syn jego, który dopiero z pieluch wyrasta
cie zosta monarch. Wszystko wic zaleao od
e
przypuci,
zaskoczy,
to ,
ale
,
w
i
inaczej
Wady-
takim razie
nie
móg
prze-
eby Wadysaw monarsze swoje zwierzchnictwo nad dzielnicami w caej peni zdoa utrzyma. Modzi ksita mieli mu ulega, powaa go jako monarch,
sibra
tego,
adnego waniejszego kroku
nie przed-
w
wojny lub
bez jego zezwolenia,
przymierza na
rk,
na wojnie,
mieli
swoj sowem,
nie
wdawa
si
pomaga mu niego, jak w za-
wszystkiemi siami
by
zaleni od
TESTAMENT KRZYWOUSTEGO. chodnici pastwach wassale od suzerena.
'
205
Mimo
to nie
przy-
szo Krzywoustemu na myl, oprze stosunek dzielnicowych ksit do monarchy na lennictwie. Na cóby to si zdao,
mu hod zoyli
gdyby jeli
nie
mieli
ochoty
wierno wassalsk sucha rozporzdze i
poprzysigli, ojcowskich.
Wszak ju raz nie udaa si próba z lennictwem, kiedy za modych lat Bolesawa Zbigniew zosta jego wassalem. Gdzie
w
tradycyi narodu
i
pastwa,
w
caej budowie jego spoe-
byo gruntu dla feudalizmu, tam czcza forma hodu lennego nie moga go zaszczepi. Wszystko zaleao od aski boskiej sdzi Krzywousty. ni te ufacznej
i
politycznej nie
W
,
jc, nie kusi si czniejszego
obmyla
sztucznych
rodków
dla skute-
zabezpieczenia zachwianej jednolitoci pastwa.
byo te na to czasu, chwila mierci si zbliaa, trzeba byo jeszcze z Bogiem zamkn obrachunek i w jego rce odda przyszo pastwa, losy synów i rodu Piastowskiego. Stao si wic, co odwróci nie byo w ludzkiej mocy. ISTie
Kiedy dzie 18 Padziernika tego pamitnego roku chyli
si do schyku, ju monarchia Bolesawowa nie bya tern samem, czem zastao wschodzce soce dnia tego. Tylekro ju powtórzyo si to samo zjawisko w dziejach narodu, a zawsze po niedugim czasie wracao pastwo ku chwale
j
swej
cy
i
potdze do dawnej jednolitoci. Z niewygas tradyw narodzie ywa jeszcze pami wy-
przeszoci tkwia
darze z przed stu lat i z czasów dawniejszych. Wszebór, Wostowic, Degno, Odolan i inni dostojnicy pastwa, zgromadzeni przy trumnie Krzywoustego, mogli to sobie myle, bo z opowiada ojców i dziadów dobrze jeszcze wiedzieli co si dziao w Polsce po mierci Chrobrego. Ale i to im tajnem nie byo, e w kadym razie cikie przesilenia czekay w najbliszych latach osierocone pastwo Piotr
,
Boleslawowe.
IV
MONARCHIA ZACHWIANA "Wdowia siedziba. Ksina Salome. Zjazd czycki. Modzi ksita. Monarcha krakowski. Przykad czeski. "Wojna domowa. Moni panowie. Piotr "Wostowic. Sprzymierzecy ruscy. Bitwa nad Pilic. Pokój. Zatargi z Piotrem. Zamach na "Wostowica. "Wyprawa winogrodzka. Roger. Przygotowania do rokoszu. Nowa wojna domowa. Kardyna HuOblenie Poznania. Kltwa. Klska Wadysawa. bald. Wadysaw w Kaynie. Król Konrad. "Wyprawa Konrada. Druga krucyata. Mieszko na krucyacie wendyjskiej. Krucyata pruska. Mo-
—
machowicze. Albrecht Niedwied. Zabiegi Agnieszki. Grwido legatem papieskim. Kltwa i interdykt. Przyja Konrada. Stosunki niemieckie. Fryderyk Barbarossa. Wyprawa cesarska. Sromota kryszkowska. Niemoc Polski. Ruskie zamieszki. Wojny Synowie Wadysawa. pruskie. mier Henryka. witosaw i Jaxa. Bolesaw Kdzierzawy.
—
Wród
szeroko rozlanych moczarów u bagnistych brze-
gów Bzury, opodal dzisiejszego miasta czycy, którego na niewielkiem lecz nad obszar zajmoway pustkowia ,
okolicznemi
bliu,
trzsawiskami
panuj'>'^^^^^^(^^^ ^t o.b eis exactionem, videlicet duorum asperiolorum de singulis curiis atinuaim ju-
—
;
e
dicialiter expeteret c)
.
.
.
Pomocne.
Najdawniejszy dyplomat tyniecki (Regesta Nr. 1): qaod Polonico mor pomochne dicitur, sive omnem censum, qualirunque modo vulgariter nuncupatur .... Hii omnes homines rum villis pertinentes ecclesie Thinciensi tribufum ') et strosam .
.
1)
.
.
Trfbutum oznacza tu wyej).
moe
liotcooice sive j^oradlne, jakj coinniii-
nis terre solutio (ob.
29*
DODATEK
444
cum pomochne sobunt.
—
111.
1268, kod. dypl. tyniecki Nr. 23.
et
quidquid super ipsowm homines dux judiccwerit, trecent(issive 6 marcas, sive 12 sive etium 50 ^), cum toto pomocne, piscationihus
et
venationihus
,
.
.
.
Wedug wiadectwa Dugosza
254); polegajcego w tern miejscu niezawodnie na starem i wiarygodnóm ródle, zniós ju Henryk Brodnty w ziemi krakowskiej: leges concussionis elisit, videlicet pomoWszystkie jak wida, tak nieliczne cne, virginale et viduale. wzmianki o pomocnera, pochodz z ziemi krakowskiej, nasuwa (Hist. Pol.
II,
,
wyczn
pytanie, czy ten ciar nie by ziemi lub co najwicej obszaru chrobackiego
si zatem tej
3.
Daniny powstae
a)
Stróa.
z relucyi
Pierwotnie stróa
naleaa
ciarów do
tej
specyalnoci ?
realnych.
samej kategoryi
cia-
rów publicznych, co suba wojskowa, budowa i naprawa zamków lub mostów, lad, przesieka t. p., by to obowizek kolejnego odbywania stray na grodzie. Póniej jednak nastpia relucya tego cinru na stal danin, kiedy? — trudno oznaczy, w Xni jednak wieku w tej ju formie stró spotykamy i tak naley rozumie rozmaite, caste wzmianki o niej w wielu dokumentach exemcyjnych bez bliszych szczegóów. Uwidocznia to si wyranie w dok. 1272. kod. katedr, krak. JSTr. 69. stroeam non s o lv ant neqne stan vel vaccam, podworowe vel nh'ud stróa znajduje tu si midzy samemi daninami, a wszelk tale wreszcie wtpliwo usuwa wyraz solvant. Jeszcze wyraniej i
do
;
w dok. 1268. kod. dypl. mogilski Nr. 31. cum comes Nicol"U8 palatinus Cracoviensis colUgi faceret strosam et eam extorqu"re niteretur ab incolis villarum ahhatis et domiis de Indrichow Cisterc. ord. pertinentium, quorum nomina sunt hec: Vrosinichi et Glewo, prokurator klasztoru na zjedzie w Korczynie twierpowoujc si dzi wsie te od stróy dawno uv/olnione na wiadectwo kasztelanów krakowskiego i bieckiego po powoaniu tych wiadków na zjedzie krakowskim orzeczono, ,
e
s
,
;
istotnie
stróy paci
nie
e
maj.
Stan ::= stationes. O obowizku podejmowania dworu ksicego w
b) jego
podróy
wyej
436. Gdzieniegdzie nastpia relucya tego niny w naturze, gdzieniegdzie co dalszym ob.
—
mieniono
1)
te
S
daniny na podatek pieniny.
to kary
sdowe.
czasie
str.
ciaru na stae byo postpem
— 1238.
da-
—
07'ta
za-
questione
CIARY coram
445
PUBLICZNE.
urum
vUla monachorum de Claratumha Cisterc. Prandochin sicis appendiciis, id es Pozacov, Kachyc et sors Jani(sovic, zupam, que stan vulgo dicitur, in annona soluere deheret, huic dubitationi dominus abhas Claratumbensis finem imposiut, jidern faciens per testes idonens, quod dicta hereditas nin solvit stan, nisi in argenio. 1256. Kod. maopolski Nr. 43. guosdam provent.us , qni imlgo stan vocantur, ad mensam nostram pertinentes, in posterum minime nohis,
mm
ord. qiie dicitur
—
solvere tenebiinfur.
W jaki
lucye ob.
sposób przychodziy niekiedy do skutku takie reprzy objanieniu „Powozu" str. 436.
wyej przykad
i.
Handlowe.
a)
Myto,
fJieloneiim..
Najczciej wspominane w najdawniejszych dokumentach myto u przewozów, na szlakach gciej uczszczanych, np. w najdawniejszym dyplomacie tynieckim^ Reg. Nr. 1. Tyncienseni vdlaw. cum transitu navali Op'(tovech qand rex Boleslaus cum foro et taberna et transita nayal'. contidit. 1165. Reg. Nr. 29. transitus Nauchre in V/zna et in Maków. 1175. Reg. Nr. 34. na Odrze w' Lubiu O mytach, wybieranych od okrtów przy zTmkach nadrzecznych ob. 1211. Kod. wielkopolski Nr. 2023, 1239. kod. mazowiecki Nr. 11. ^W ogóle waniejsze .wiadomoci o mytach ob. 1242. Kod. wielkopolski Nr. 237, 1262. kod. maopolski Nr. 58, 1278, tame. Nr. 95. Rycerstwo byo wolne od opaty myta, przynajmniej na Mazowszu, ju na pocztku XIII wieku. 1237. kod mazowiecki Nr. 11. Nullus civium Plocensium per terram iransiens teloneum soIvaf. sed per aquam, tam per terram ducis Conrad i, quain per terram dwis Boleslai hospitcs eo jare fruantiir, quo .
.
.
— —
—
—
.
et
milites M(izovienses.
b)
Targowe.
1173. Regesta Nr. 32. non solvant tributum in foro. Opaty, tutaj nazw tributum in foro nie byy bez wtpienia ZAvyczajnera mytem; jakkolwiek za skpe -wzmianki av naszych ród -ch nie objaniaj nam waciwego znaczenia „targowego", moemy o niem utworzy sobie jakie wyobraenie z wiadomoci o wspóczesnem urzdzeniu targów na Zachodzie przed nastaniem swobód miejskich. Por. Waitz^, Deutsche Yerfassungsgeschichte YIII. 282 nast. Na tej wic analogii oparte znaczenie przypiszemy „targowemu", gdziekolwiek o niem w doku-
objte
DODATEK
446
III.
mentach XII wieku znajdziemy wzmianki, czy to, jak najczczy te w innych wyrazach, ciej, pod t techniczn nazw ,
np. henejicia jori^ utilitates fori itp. Ob. najdawniejszy dyplo1146. tame Nr. G. 1147. tame mat tyniecki Reg. Xr. 1.
— 1153.
—
tame
— 1155.
—
—
tame
1165. Nr. 25. tame Nr. 29.— 1175. tame Nr. 34.— 1176. tame Nr. 35.— 1185. tame Nr. 41 i 42.— 1191. tame Nr. 50.— 1193. tame 1198. tame Nr. 58. Nr. 53, 54 i 56. Wzmianki o „targowem", w najstarszych dokumentach liczne, w XIII wieku ustaj zupenie wobec swobód prawa miejskiego. 1213. kod. wielkopolski Nr. 81. forum Uhernm in BaNr. 8.
Nr. 22.
—
do
ricz
cum
quo
tabernis, in
foro neque judex neue moaliua violenia a 7iosfro dovnmo. a nosro Csc. ducati) dominio, to bya videlicet
netarius preesse dehtnt, nec
Tak nazwana
tu violentia
wanie owa uciliwa
kontrola nad
kadem
kupnem, wraz z poa kontrol wykonywa zwykle monetarius, którego zadaniem byo, jak si dokument wyraa: in foro preesse. 1214. Tschoppe i Stenzel, Urkundenbuch Nr. 3. ita quod de omnibus foris ad casfrum nostrum Wratisaviense pertinentibus nonum forum singulis annis percipiant, et in Legniz et si qua nova fora erecta fue-
t
borem pewnego procentu od obrotu handlowego,
—
,
rint ^), de ipsis similiter nonum forum percipiant. Jestto darowizna dziewiciny (Yg ogólnego dochodu) „targowego" z wszystkich targów w kasztelanii wrocawskiej; darowizna, której przykady zdi^rzaj si czsto w przytoczonych powyej dokumentach XII wieku. "Wida z tego ustpu, dochód z targowego, które wybierano na targach, znajdujcych si w obrbie jakiej kasztelanii, spyway, jak zreszt wszelkie dochody ksicego skarbu, do kasy grodu teje kasztelanii. Najdawniejszym znanym przykadem uwolnienia od targowego jest przywilej Kazimierza Sprawiedliwego dla Miechowitów, ob, Reg. Nr. 58. talem huic foro contidit libertatem, ut ad ipsum venienes, morantes vel exeuntes, mercimonia liber
do
e
contrahere possent. 2.
Sdowe-
Ob, 3.
Hub, Prawo
polskie
w
wieku XIII
str.
159 nast.
Rozmaite.
Henryk Brodaty zniós w dziewicze (wraz z pomocnem^
ziemi krakowskiej
wdowie
wyej) napitnowane przez Dugosza_, a prawdopodobnie przez jego dawne ródo, jako leges concussionis. Byy to opaty, skadane przy zamciu, Równoi
ob.
sn
')
Rozumie si:
w
obrbie kasztelanii wrocawskiej.
CIARY
447
PUBLICZNE.
—
1232. Kod. mazoczenie zniesiono wdowie na Mazowszu. wiecki Nr. 9. item etiam dnx cum consilio harontim suorum, sicut in aliis prwilegiis eJKs habetur, abolevit urnam mellis, que exigabatur a pauperibus vidius nubere voIentibus. Tytuem
wdowiego dawano zatem kad miodu; wiadczy to wymownie, e pocztek tej opaty siga niezawodnie w czasy patryarcialnycli stosunków. Byy moe jeszcze inne opaty tego rodzaju o których nam róda adnych wiadomoci nie przechoway. ,
o
Dodatek IV. wygnaniu ksicia "Wadysawa.
Fakt tak wany, jak wygnanie Wadysawa, by w ostatnich czasach przedmiotem licznych i szczegóowych bada, z których kade niemal dla trudnych do rozwizania zawioci chronologicznych, do odmiennych dochodzio wyników. Pierwszy jrozbiór krytyczny tj kwestyi mamy w liistoryi Naruszewicza i), wcnlug którego wygnanie Wadysawa nastpio w r. 1148. Zbija dat Ropell w osobnym eskursie '^'), twierdzc, ju najwczeniej w roku 1144 musia Wadysaw z Polski uchodzi. Przeciw tej dacie wystpi Jafte, przenoszc na rok 1146 3). Smolka *) polemizuje z niektórymi szczegóami zapatrywania Jaffego i owiadcza si za kocem r. 1145 lub pocztkiem 1146. Griinhagen 5) sdzi, w r. 1145 wybucha w Polsce wojna ,
t
e
j
e
Naruszewicz, H'8torja narodu polskiego. Wydanie Turowskiego. 271. 2) Ropell, Gesch. Polens I. 679 (1840). od Ropella róni si w opisie tych wydarze L. Giesobrcclit (Wendische Geschicbten III. 13. uast.) którega te do przestarzaej literitury o tym przedmiocie zaliczy ')
Tom
I.
Mao
musimy. Geschichte des deutschen Eeiclis uuter Konrad III. 77. zupenie Heinemaim, Albrecht der Bar. (1868). ^) Smolka, Polnische Annalen 92. (1873). Posyajc rkopis niniejszej pracy na konkurs Towarzystwa historyczno-literackiego, bylimy zniewoleni, dla ukrycia autorstwa, dawniejsze nasze prace jako obce tiaktowa. Obecnie za zbyteczn wydawao nam si rzecz, cay pocztek tego dodatku przerabia, i pozostawilimy go w niezmienionej 3j
Jaife,
Za JafFem
idzie
postaci.
Griinhagen, Die Yertreibung Wladyslaw's II von Polen und die Zeitschrift des Yereius f. Gesch. und Alterthum Schlesiens. XII. 77. (1874). 5)
Blendung Peter Wlasfs,
DODATEK
WADYSAWA.
O WYG.VANIU KSICIA
IV.
449
domowa, wygnanie za Wadysawa nastpio na wiosn 1146 (midzy Kwietniem a Lipcem). Hoffman i) zatrzymuje chronologi Dugosza, wedug lvtórej zatargi cign si ju od r. 11-41 kocz si katastrof r. 1146; do tego samego wyniku dochodzi pod wzgldem chronologii Maecki 2), jakkolwiek cay przebieg wyd irze w inny pojmuje sposób. Kwestya ta nie jest i
sam
tylko
amigówk
zaley
nologii
tu
chronologiczn,
gdy
od ustalenia chro-
przewanie obraz caego wydarzenia a tem
samem sd o niem, "Wszystkie badania powyej maj t zasug, e dokadnem rozwaeniem kwestyi
przytoczone pod rozmaitymi wzgldami uatwiy znacznie jej rozstrzygnicie; wszystkie maj t wspóln wad nie wyzyskuj naleycie wszelkich wiadeotw ródowych, co zwaszcza wobe ich szczupej liczby i wzgldnej wartoci byo rzecz konieczn, a nadto uwodz si mylnem datowaniem kilku dokumentów. Jakkolwiek z powodu natury róde nie podobna z wszelk cisoci oznaczy chronologii wszystkich zdarze, majcych zwizek z wygnaniem Wadysawa, sdzimy, dokadne wyzyskanie wszystkich wiadectw i
e
,
-
e
jakemy to w texeie uczynili, skreli w ogólnych rysach obt^az tego wydarzenia. Gownem niestety ródem jest kronika mistrza WincenInne róda dostarcz nam rónych szczegóów do wype-
ródowych
dozwoli, tak
prawdziwy
tego. nienia opowieci Wincentego^ nastrzpionej frazesami, lecz pustej, znajdziemy w nich wskazówki do oznaczeair chfonologii, ale dla
poznania
ogólnej
kanwy wydarze przedewszystkiem
W
do
Wincentego sign mus my. obcych bowiem róda h, cho bliszych czasem temu faktowi, mamy tylko lune wzmianki, ktere wiadcz dowodnie wiadomoci te o tyle tylko obchodziy autorów, o ile wypdzenie W.^dysawa, jako powód wyprawy Konrada III do Polski, miao zw zek z dziejami niemieckiem'. Wedug Wincentego przebieg wydarze jest nastpujcy 3). Wadysaw, poduszczony przez na braci, eoruni urbUus occupatis, ipsos exhereditare instituil. Nic nie pomagaj ich proby. Wybucha wojna. Arcybiskup Jakób, wojewoda Wszebor i procerum praecipui przechodz na stron modszych Bolesawiców. Walka si przeciga (saepius no?i inprospere contra Wladislaum coniiixeviint). Wadysaw chcc powetowa niepowodzenie, exterorum turmas contr ahit mimo to, wraz z posikami ponosi klsk nad Pilic. Rursus ergo numerosiores ,
e
m
,
,
') Hoffman, Przjcz3'ny podziau monarchii polskiej po Bolesawie Krzywoustym w wieku Xli. Kraków 1872. 2) Maecki, Testament Bolesawa Krzywoustego w Przewodniku uaukovym i literackim z r. 1876. 1 34. 3) Mon. I'ol. h. II. 366.
—
DODATEK
450
IV.
immo innnmeras harharoriim legiones uasdam j)rece aUicit, nonnuUas potestativo cogit imperatu : omnes in fraternum grassari jnbet excidium,. Okropne pooenie modszych Bolesawiców. Et jam uidem omnibus paene dirutis aut praesidiatis illorum municipns^ jam quasi voti compos, circa Posnaniensium urhem, quae sola restabat sorum praesidio, tam suas quam Tihianeorum congesserat copias. Rozpoczyna si oblenie Poznania. Modsi Bolestawice, ukryci w okolicy z szczupemi siami zbrojnemi za rad Mieszka postanawiaj uderzy na wojska oblegawojsko Wadysajce. Od pojmanych stray dowiaduj si, wowo rozoone w obozie, biesiaduje, nie spodziewajc si napadu. Nastpuje porozumienie z oblonymi. Za danym znakiem, równoczenie z dwócli stron uderzaj na obóz Wadysawa, nastpuje popoch i rze. Wadysaw pokonany, munitissime praesidiatis whihits, impcratoriam adit serenitatem cujus erat prosi o pomoc, modsi Bolesawice oblegaj sorore uxorius tymczasem Kraków w którym si bronia ona AVadysawa Quae vix tandem urhe excussa do poddania si. i zmuszaj et opihus, virum sequi compellitur , qui in exilii calamitatibus ,
e
,
,
,
,
j
contabuit. Grriinhagen widzi
Wincentego wyrany lad „tragedyi wygnania Wadysawa" rozezna naley. Po pierwszej wzmiance o wojnie Wadysawa z brami czytamy bowiem u Wincentego: Verumtamen ex ipfto vulnere nata est vidneris curatio. Ob importabile
w opowiadaniu odrbnych aktów, które w
dwócli
namque mulieris ejusdem jiigum, ob inexorabiles odii causas wojewoda Wszebor i arcybiskup Jakób przechodz na stron
Wadysawowych t. p. Griinhagen interpretuje zatem te w sposób nastpujcy: wojna toczy si nieszczliwie dla modych Bolesawiców, ') Wadysaw zwycia zupenie, ale po pewnym czasie ucisk jego rzdów obudz ogólne niezadowobraci
i
wyrazy
wskutek którego powstaje rokosz.
lenie,
W
ten
sposób broni
dwóch aktach pierwszy akt by wojn Wadysawa z brami, drugim aktem by rokosz monowadztwa, pierwszy wedug Griinhagena odgrywa si w roku 1145, drugi na wioswej teoryi o
sn
:
1146.
Trzeba przyzna e jest to troch dowolna interpretacya. Czytajc ów przytoczony powyej ustp Wincentego bez wszel,
Wynika
1)
cohm
reverentia,
infligitur.
Otó
o
to ma ze sów: O infausta helli comlitio! guem paterna hasem susHnent, a quo patrocinium sperari dehuit, preliiim nieszczliwym wypadku wojny nie ma tu mowy i Win-
opakuje tylko ksit, e przeze gdy w nim powinui b}li ceuty
,
be/li conditio,
wiadujemy si
eventus belli o
za
bratem musz walczy, zaczepieni z mie obroc. Jest to istotnie infausta
jest tu jeszcze
nim dopiero poniej.
zupenie niewiadomy, do-
o WTGNAJ^IU KSICIA
WADYSAWA.
451
jakoby ucisk po kiego uprzedzenia, trudno ze wyczyta odniesionóm ju raz zwycistwie sta si dopiero powodem rowród walki \\adysawa koszu; nic w nim nie ma nad to, jak z brami najznakomitsi panowie pod przewodem arcybiskupa i wojewody przeszli na stron Bolesawiców. Z równem prawem moglibymy w opowiadaiiiu Wincentego wicej aktów rozróni. podczas tej wojny domowej po kilkaWida przynajmniej kro zachodzia stanowcza zmiana sytuacyi, jak n. p. po bitwie nad Pilic i przed obleniem Poznania. Taka zmiana sytuacyi bya widocznie czem wicej anieli chwilow przewag ora ,
e
,
e
jednej lub drugiej strony. Pomimo zaciemniajcych rzecz woci stylistycznych opowiadania Wincentego, mona
wszelk pewnoci wyczyta,
waci-
ze
e
to
wojna domowa, wród zmiennych kolei losu prowadzona, cigna si dugo i jej zamkn niepodobna w ciasnych ramach kilku wiosennych tygodni r. 1146 (Jaffe), ani te nie naley jej rozdziela na dwa odrbne duszym przecigiem czasu przegrodzone a szybko odegrane akty (Griinhagen). Poparcie tego twierdzenia mamy ju w samym texcie mistrza Wincentego, który mówi wyranie, modsi Bolesawice saepius non inprospere contra Wladislaum conflixernnt. Inaczej trudno nawet wyobrazi sobie wówczas wojny domowej wobec ówczesnych warunków strategicznych jeli rozczytamy si w dokadnych opisach, czy to zaburze wewntrznych za Wadysawa Hermana lub Krzywoustego, czy to wspóczesnych walk domowych Staufów i AVelfów w Niemczech. Kronika wielkopolska ') czy w ustpie o wygnaniu Wadysawa opowiadanie Wincentego z jakim obszernym i ciekawym opisem oblenia Poznania, z nieznanego róda wyjtym, wplata do tego nadto zapisk rocznikarsk, któr równie i znajdujemy w t. z. roczniku Traski i w fragmencie annalistycznym wielkopolskim, przez Bielowskiego, „Spominkami gnienieskiemi" nazwanym 2). O caym przebiegu wojny domowej nic nowego si z tej kroniki nie dowiadujemy, gdy tutaj kronikarz skraca tylko niedokadnie text Wincentego. Cennych szczegóów dostarcza natomiast opis oblenia Poznania, polegajcy zapewne nie na tradycyi lecz na wspóczesnej jakiej zapisce, która szczliwym trafem dostaa si do rk póniejszego kronikarza. Epizod o Jakóbie arcybiskupie jest zupenie przynajmniej
z
e
,
e
,
,
oryginalny
Wincentemu nieznany,
i
wiadczaj za dokumenta spóczesne ')
Mon.
O
wiarygodno 3^;
opis bitwy
jego
po-
pod Pozna-
Pol. h. II. Ó21.
Pomniki t. z. Spominkach gnienieskich por. Smolka. Ateneum z r. 1879 t. IV. str. 518. 3) List papiea Eugeniusza III do Henryka biskupa morawskiego z3. Marcd 1149, Mon Pol h. II. 9. por. Jaffe Regesta pontificum Nr. 6476. 2)
dziejowe,
tych
DODATEK
452
niem,w gównych rysach
z
IV.
opowiadaniem Wincentego zgodny,
znacznie obfitszy, nie jest widocznie
lecz
jego
rozszerzeniem, ale polega na odrbnem ródle, jako dalszy cig oryginalnego ustpu o arcybiskupie Jakóbie. zapisce rocznikarskiej, wplecionej w text kroniki, data jest widocznie mylna, 1142 zamiast 11-46, co tómaczy si atwo w odczytaniu cyfry, (II zamiast YI )'). Wiadomo tej zapiski o ucieczce AV;tdysawa do Wgier, jest równie omyka. Wadysaw uda si jak wiadomo, do Niemiec do Konrada, a to przez Czechy, jak wiadczy Wincenty Praski 2). Szwagier Henryka Austryackiego, urhodzc do króla Konrada, byby sobie drog wybra przez Wgry, skoro wówczas na granicach wgiersko-nieraieckich grone wybuchy zatargi, a król Gejza, rozdraniony konszaclitami B ibenbergów z Borysem i naruszeniem granic, gotowa si do krwawego na Austryi odwetu \). Zapewne w tej suchej zapisce rocznikarskiej Czechy pomieszano z Wgrami. Kroniki lskie (kronika polska i kronika polskich) oprócz epizodu o olepieniu Piotra Wastowica, nie podaj nic nowego o samym przebiegu wojny domowej, skracajc tylko bardzo pobienie opowiadanie mistrza Wincentego. Tylko wzmianka o wyprawie Konrada, (który tu nazywa si Henrykiem V,
W
omyk
z
ksit
bi-atcm
ony Wadysawowej !!)
i
o
zbudowaniu dwóch zamków
(Grodis et iSemsche) jest wasnoci oryginaln kroniki polskiej *). rocznikach polskich prócz wspomnianej powyej suchej zapiski o ucieczce Wadysawa, znajdujemy dwie tylko jeszcze tej wojnie domowej wzmianki. rocznikach krakowskim maopolskim czytamy pod r. 1145: Petrus cecatur et Putoni 1 exercitum devinrunt. Susznie ju Griinhagen zwróci na to uwag, wyraz exerciiis oznacza tutaj zapewne obce, zacine wojska Wadysawa. Z zapiski tej dowiadujemy si tylko, w roku 1145 wn-zaa w Polsce wojna domowa, której epizodem byo olepienie Piotra Wostowica. Drug wzmiank zawiera rocznik kapitulny krakowski pod r. 1146 w sowach: Wladislaus fugit et Cracovia devastatur-^ te dwa ostatnie sowa odnosz si nie-zawodnie do zdobycia Krakowa, w którym, jak z kronik wiadomo, bronia si jeszcze po ucieczce Wadysawa Agnieszka Pomidzy obcemi ródtami, wymieni naley dwa z synami.
W
W
e
e
')
Ub. Smolka, Polnische Annalen
1.
c.
Yiuceut. Prag. Annales. Moa. Genn. XVII. 669. 3) Por. Giesebrecht, Geschichte der deutschen Kaiserzeit IV. 218, 230, Otto Prisiug. Chro. VII, 34. 4) texcie kroniki polskiej nie ma waciwie wyranej wzmianki o osobistym udziale króla niemieckiego w tej wyprawie; wedug niej 2j
W
wkracza
Wadysaw
/
posikami uiemieckiemi ao
Polski.
o
WYGNANIU KSICIA WADYSAWA.
453
niemieckie roczniki: magdeburski i poldeski, jedno czeskie: rocznik Wincentego Praskiego i jedno ruskie: kronik kijowsk.
Wszystkie
te
róda maj t wspóln cech,
e je
wojna domowa
w
Polsce o tyle tylko obchodzi, o ile daa powód królowi Konradowi, Wadysawowi czeskiemu lub ksitom ruskim do mieszania si w polskie sprawy. Trzy pierwsze róda nale do to roczniki, ale nie zapiski tej samej kategoryi materyaów. annalistyczne, z roku na rok systematycznie prowadzone, lecz co poredniego pomidzy rocznikiem waciwym a kronika, prace historyograficzne z ukadem rocznikarskira, których autorowii^,
S
zwaszcza w pamici lub
niedawnych zdarze, pisali przewanie z wasnej opowiada wspóczesnych. Wszystkie e trzy róda wreszcie spisane zostay w tym samym mniej wicej czasie, okoo roku 1165, a wic w lat dwanacie po wygnaniu opisie
Wadysawa
czerpali z
i).
Rocznik magdeburski (za którym gównie poszed Jaffe) mówi, w r. 1146 na Wielkanoc, Wadysaw zjawi si u króla Konrada w Kaynie pod Altenburgiem, ac suscepta pairia, ut solus dticatum ohtineret, fratres exheredare conafus est. Na dworze królewskim stara si zatem wedug sów tego rocznika o upowanienie do zamachu na modszych braci otrzyma lenne nadanie jedynowadczego nad Polsk panowania. Wojna domowa wybucha dopiero po powrocie Wadysawa do Polski; uzbrojony upowanieniem króla Konrada, uderza Wadysaw na braci przy obleniu Poznania, wskutek nagego, niespodziewanego napadu
e
i
i
doznaje stanowczej klski. Wskutek zwycistwa modszych Bolesawiców nastpuje pokój, który Wadysaw uroczycie zapr/ysiga. Niepomny przysig, amie Wadysaw nastpnie pokój, wiele klsk braciom zadaje, ale w kocu pokonany przez nich, Sierpniu 1146 wyprawia si wskutek u Konrada szuka pomocy. tego Konrad do Polski. Ju Smolka i Griinhagen susznie zwrócili na to uwag, e
W
wszystkie te wydarzenia: powrót Wadysawa do Polski, oblenie Poznania, zwycistwo modszych Bolesawiców, zawarcie pokoju, czas jaki, który midzy tym faktem a nowym wybuchem wojny musia upyn, klski a wreszcie stanowcze zwycistwo braci Wadysawa, nakoniec ucieczka jego do Niemiec i niesi nie zbdne przygotowania do wyprawy Konrada pomieci w krótkim przecigu czasu pomidzy Kwietniem a Sierpniem. Smolka sdzi, autor rocznika zestawi w niewaciwym porzdku rozmaite wiadomoci o wojnie domowej w Polsce,
—
mog
e
>)
Wattenbach, Deutschlands Geschichtsquellen im Mittelalter
304, 305, 227.
II.
DODATEK
454
IV.
e
zatem wszystko, co w roczniku mu wie przyniosa, nastpuje po zjedzie w Kaynie, zaszo przed tym zjazdem, na którym Wadysaw stawi si ju jako wygnaniec z prob o pomoc. Griiniagen z caego szeregu faktów w roczniku magdeburskim oj)Owiedzianycli, tylko zawarcie pokoju midzy Boeslawicami przenosi wstecz, w czasy przed zjazdem w Kaynie, pozostajc wiernym swej teoryi o dwócli aktach ówczesnej i wojny domowej w Polsce, uwaa fakt zawarcia pokoju za zakoiiczenie pierwszego aktu. Zwracajc wreszcie uwag na róne pomyki, których si rocznikarz magdeburski w swych wiadomociach o polskich sprawach dopuszcza, sdzi Griinhagen, tylko wiadomo o pobycie Wadysawa w Kaynie zasuguje za w opisie przebiegu Avojny dobezwzgldnie na wiar, mowej ródom polskim wikszy stopie wiarygodnoci przyzna obfito szczegóów tej wojny, naley. Z tern wszystkiem jak je Wincenty i kronika wielkopolska opowiada, ciska Griinhagen w granicach czterech niespena miesicy pomidzy zjazdem w Kaynie a wypraw Konrada, gdy ów, t. z. „drugi rozpoczyna si zdaniem jego dopiero po akt'' wojny domowej powrocie Wadysawa z Niemiec. rocznikarz magdeburski, piszc w lat Rzecz jasna, kilkanacie po tych wypadkach, a znajc je tylko ze syszenia, móg atwo kolej wydarze w niewaciwym poda porzdku. autor Legendarny koloryt jego opowieci przemawia za tern, o szczegóach wojny domowej dowiedzia si nie w czasie tych
jakie
e
e
ca
e
e
cokolwiek póniej, moe w kilkanacie lat dopiero, stosunków rodzinnych, jakie w nastpnych ksita sascy z ksitami polskimi zawizali, atwo
wydarze, co wobec latach sobie
ale
bliskich
mona
wytóniaczy
i).
Mówic bowiem
o
zaprzysieniu
Wadysawie: Sed Deus,
qui occulta cognoscit. juramenta ejus detexit, nam terr in ijpso loco juramenti, u t ref er tur, disrupta, sanguinei fluminis patefecit abyssurn. Skoro wic przebiegu wydarzeii wedug opowieci rocznika magdeburskiego niepodobna pogodzi z opowiadaniem mistrza Wincentego, suszn rzecz bdzie polskiemu ródu przyzna tutaj pierwszestwo wiarygodnoci. Mimo to, idc za Griinhagenem
pokoju, dodaje o
1)
Rocznikarz jest
w
ogóle usposobiony sympatycznie dla
modszych
Bolesawiec w, a Wadysawa pitnuje jako krzywoprzysi.jce. Std wic wida, z jakiego róda dostay si szczegóy wojuy domowej polskiej do klasztoru Bergen pod Magdeburgiem. Sdzibym, e przyuieU je do Sa-
moe
xonii rycerze polscy podczas krucyaty weudyjskiej r. 1147, lub saskich, w czasie odwiedzin w Kruz Polski przywióz je orszak szwicy r. 1148. Zanim jednak, niewiadomo przez jaki alerabik przeszedszy, za mury klasztoru bergeskiego dotary, mogo jeszcze kilkanacie lat
ksit
upyn.
o
WYGNANIU KSICIA WADYSAWA.
455
wyjmiemy z opowieci rocznika magdeburskiego przedewszystkie m dwa fakta, o których rocznikarz móg mie dobre wiadomoci, pobyt Wadysawa w Kaynie i zawarcie pokoju w cigu t. j. wojny domowej, bdziemy si starali w kolei zdarze, podanej i
znale dla nieb odpowiednie miejsce. Przedewszystkiem naley rozwiza pytanie, czy AYfadysaw przyby do Kayny jako wygnaniec, proszcy o pomoc Konrada (Smolka), czy te jako szczliwy zwycisca, po pokonaniu iDraci, dla otrzymania sankcyi królewskiej na to, czego mu w Polsce orem udao si dokona (Griinhagen), czy zatem katastrofa ostatecznej klski i wygnania zasza przed Wielkanoc (31 Marca) 1146 roku, czy te midzy Wielkanoc a Sierpniem tego roku i). Niejeden wzgld przemawiaby za drugiem przypuszczeniem. Jakkolwiek bowiem rocznikarz magdeburski móg poo baamuci kolej zdarze, to zdawaoby sie przynajmniej zjedzie w Kaynie i o tern, co z nim byo w cisym zwizku, Wadymusia mie dobre wiadomoci. Skoro wic pisze, saw z Kayny do Polski powróci, trudno sobie wyobrazi, eby si w tym wzgldzie myli. Wyrazy: suscepta patria, ut solus ducatum ohtineret, fratres exheredare conatus est mogoby wygnanym, stara Wadysaw, wprawdzie oznacza, przez mistrza Wincentego,
e
,
e ,
bdc
e
orem
królewsKie które mu Konrad dopiero to jest sztuczna trzeba jednak przyzna, cokolwiek interpretacya. Czytajc ten ustp bez uprzedzenia,
si
o
nadanie
,
e
mia wywalczy,
naleaoby sdzi
w
e Wadysaw
stawi si na zjedzie wygnaniec szukajcy pomocy; tu o wygnaniu wspomina rocznikarz wyranie, ale póniej przed wypraw Konrada. Z tem wszystkiem wypada jednak owiadczy si za pierwszem przypuszczeniem. Przedewszystkiem czas pomidzy nie zjazdem w Kaynie a wypraw Konrada. jest tak krótki, byoby zgoa dziwn rzecz gdyby Wadysaw, w Marcu lub przed Marcem 1146 r. z Polski wygnany, nie rychlej jak w Sierpniu doczeka si wyprawy wojennej na modszych braci. ju Wyprawa na Polsk nie bya rzecz bah, tem bardziej, od lat 37 aden król ni cesarz niemiecki granic polskich nie przekroczy, a smutna pami wyprawy Henryka Y pewnie
jako panujcy
istocie,
ksi,
nie jako
,
e
,
e
e Wadysawa
dwa razy wygnano, raz przed popo powrocie do Polski, przeciw temu wiadcz jednak a i z rocznika magdeburskiego trudno si tego doczyta. Równie niepodobna przypuci, jakoby na zjedzie w Kaynie Wadysaw stara si dopiero o upowanienie królewskie do „wydziedziczenia" braci, ob. Griinhagen 1. c. str. 89 uw. 4. 1)
bytem
Jaffe
sdzi,
w Kaynie, drugi róda polskie ,
raz
DODATEK
456
IV.
bya zagina. Do wyprawy takiej potrzeba byo nie mona si te dziwi, jeli Konrad postanowiwszy ju na zjedzie w Kaynie wyprawi si do Polski, przed wyruszeniem na wojn stara si wprzód kres pooy jeszcze nie
duszych przygotowa,
zatargom wojennym w Bawaryi i w Szwabii '). Przeciwnie, przypuciwszy Wadysaw z Kayny do Polski powróci, naleaoby si dziwi, wyprawa na Polsk zebraa si tak szybko; w takim razie bowiem, jeli wojna domowa zabraa choby killca tygodni czasu, król Konrad skoro tylko wygnanego Wadysawa na dworze swym ujrza, byby musia bez ,
e
e
,
zwoki wyprawi si do
Polski.
s
AYszystko to jednak wzgldy uboczne. Gównego argumentu na poparcie pierwszego twierdzenia dostarcza nam dokument kardynaa Hubalda, legata papieskiego, z d. 2 Marca 1146, w Gnienie wydany 2), Otó tego dnia, a wic w niespena cztery tygodnie przed zjazdem w Kaynie, bawi w Gnienie' legat papieski, a przy nim znaidowali si: ^Boleslavus et ]\lisico dnces et fratres eorum. Henricus atite Casimirus, filii uondam Boleslavi óucis , Alexrinder Plocensis episcopus, Joannes et Peanus canceUaru\ Odolanns comes, Shebor, Saulus, Disichraus, Zbilufa, Bogumi, Montinus, Bacosclavus comes et alii plures'"''. Ksitami byli zatem Bolesaw i Mieszko i w caej
ksice, ich to otaczao grono najznakomitszych panów i dostojników pastwa, kady z nich mia przy sobie swego kanclerza; Kazimierza i Henryka, jako niepeni wykonywali prawa
dorostych, nazywa dokument tylko „brami ksit", o Wadysawie tylko niema adnej wzmianki. Wida e to wszystko si dzieje ju po jego wygnaniu. Bo nie podobna przypuci, eby podczas wojny domowej lub, jak Griinhagen twierdzi, w czasie, kiedy Wadysaw znajdowa si u szczytu potgi, „entschlossen, die Ziigel der Herrschaft noch fester anzuziehii und die wuderstrebenden Elemente ohne Schonung nieder,
Giesebrecht, Gescb.cbte der deutschen Kaiserzeit IV. 218, 219dacie tego dokumentu nie Kod. dypl. wielkopolski Nr. 12. >g
II
iiCTopiii noMopcKiiKi) CjiaBniit BI,
Ilpara 1874. str. 110 i CjiaBfliiT., Ilpara 1874,
22) Ob. 23) 24) 25) 26) 27)
list
Honoryusza
tego
XU
bk-.
^peBiiocTii npaea óajiTiiicKiK-L
38—43.
III. z r.
1221. Theiner Monuraenta Pol.
Nr. 26.
et Lith.
I.
Ilerbord
II.
41.
Mon. Pol.
hist.
II.
99.
Ob. str. 54 i niej uw. 61 (do tego rozdziau). Liber fundationis claustri Hciiiricliow 60. Ob. Dodatek I: O stosunkach spoecznych. Wyraz „chop" odpowiada w pierwotnem znaczeniu cile aciskiemu mV, homo., std „chopi" oznaczao to samo, co homines w acinie redniowiecznej, t. j. ludzie nieswobodni, pask bdcy wasnoci. Dzisiejsze wyraenia jeszcze pozostaoci „tgi chop", ,,chop jak db" pierwotnego waciwego znaczenia tego sowa. Mona jednak na pewno przypuszcza ju w XII wieku albo i wczeniej uywano tego wyrazu w dzisiejszem znaczeniu, tak samo jak w acinie homo, homines, niejak wskazówk w tym wzgldzie jest czeskie sowo „ chlap". Nie odwaybym si natomiast w tem znaczeniu sowa „kmie", ob. Dodatek I. Sowo to pojawia si w naszych NIII wieku i oznacza wopomnikach zreszt dopiero cian lokowanych na prawie niemieckiem. „Chopi" wreszcie, odpowiadajc cile aciskiemu homines, oznacza moe wszystkie rodzaje ludnoci wociaskiej, nieswobodnej i na wpó swobodnej. sie 28) Nestor pod r. 6551 (1043) Mon. Pol. h. I. 703. wrjemena wdast' Jarosaw sestrja swoju za Kazimira i wdast' Kazimir za wieno omst, jee bie poowy Bolesaw
s
,
,
e
uywa
w
W
pobiedyw Jarosawa. 29)
W
Xin. 436, 447, 448, 455, 473, 478. rezmiarów, z r. 1288, mimo to nazwani jecy chopi „Pruteni nostri"; byli to wojenni z Prus^ w wociach ksicych osadzeni. Kodex wielkopolski Nr. 632. Gallus
1.
c.
str.
ju dawno te poowy wikszych jeszcze w dokumencie Przemysawa II
wieku ustay
s
sn
DO KOZDZIAU DEUaiEGO.
495
30) Obraz taki kreli Herbord III. 2, Mon. Pol. hist. H. 102, mówic o wojnie Pomorzan (ju ochrzczonych) z Lutykami. Nobis inspicientibus diridebant spolia, vestes, pehocuniam, pecora et aliam diversi generis substantiam mines quoque, quos captivaverant, inter se distribuebant. Ibi vero fletus et gemitus et dolores innumeri, cum ad diYorsos dominos, pro ratione divisionis, vir ab uxore et uxor a viro et filii a parentibus et parentes a filiis discedebant. Nie inaczej bywao na pomorskich wyprawach ;
Krzywoustego,.
31) Herbord H. 5. 1. c. 76. 32) Ebbo m. 4. Mon. Pol. hist. II. 54. 33) Herbord 1. c. 34) Grallus 1. c. 478 praedam immensam cepit, viros et mulieres, pueros et puellas, servos et ancillas innumerabiles captivavit.
35) Ob. dokument Mieszka Starego z r. 1176, kod. wielkop. Nr. 41. to sawne póniej zwycistwem okietka Powce. do wyNazwa Poowców, utarta póniej, nagia si mowy ruskiej gdy od Rusinów najwicej Polacy o Po-
S
sn
,
owcach Plavci
syszeli.
U
(Powcy),
Galla zowi si tak samo jak
Poowcy
w
jeszcze Plauci,
dokumencie
Miesz-
kowym.
Do
przejrze spisy miejscowoci ziem polskich, eby osad tej nazwy. 37) Por. Szajnocha, Sowianie w Andalazyi w III. tomie Szki-
36)
jest
znale mnóstwo
ców historycznych. 38)
Canaparii 169. Oallus .
Yita
S.
Adalbert!
cap.
Mon. Pol.
12,
hist.
I.
39) 40)
429. Prawa zreszt, to byo nawet zakazane. Kolomana, króla wgierskiego, z r. 1100 zawieraj wyranie taki zakaz Nemo servum in genere Hungarorum vel quemlibet in Hungaria natum, etiam alienigenam, nec ancillam, exceptis linguae alterius servis, qui ab aliis ducti snnt regionibus, vendat. c.
e
By moe
:
41) Ob fragment zapiski z koca Xn wieku o posiadociach klasztoru N. P. Maryi na Piasku w Wrocawiu, kod. dypl. wielkopolski Nr. 2022: Hii sunt servi ecclesie S. Marie: Carnota et Bil filius fratris empticii comitiis Petri et ... tali modo deeorum; Turryti, Yilcost, Godec, Svantec Yenerunt in servitutem ecclesie tempore avi ducis Boleslai (Boi, "Wysokiego t. j. za czasów Bolesawa Krzywoustego). 42) Jireek, Das Recht in Bohmen und Mahren cz. II. str. 39. przytoczonym powyej fragmencie, kod. wielkopolski 43) .
.
W
.
.
PRZYPISKI
490 2022:
Nr.
Ecclesiani
coniitis
frater
Petri,
cum
Adalberfci
sancti
cum
Boguslaus,
dedit
Mochbor,
villa
cujus
ascripti
Dados, Zanis, Vilcan, Radon qui cum deberet monetario marcam et dimidiam fertonem (sic), Ylodimirus solum pro eo debitum tenet, esset homo 8. zawiy, ale znaczenie Mario ecclesie. Text jest zepsuty jego niewtpliwe. lska Tyniec na 44) Talcim to sposobem dostaa si wasno ydom, od których Piotr Wostowic odkupi; ob. wyj przytoczony fragment, kod. wielkopol. Nr. 2022. 45) 1136. kod. wielkopolski Nr. 7, Po wymienieniu: agazones, lagenarii, carpentarii i hospites (por. uw. 6G 47) nastpuje: milites quoque hii sunt: Zoba, Stoygiiev, Segost, sinit
Zbilufc
filiis
;
i
wo
j
i
Maiitis.
46) Por. Smolka^ Pocztki feudalizmu 31 nast. 47) O stanowislcu wolnych czynszowników w posiadociach kocielnych, t. z. homines liberi w przeciwstawieniu do homines ascripti^ por. Hub, Prawo polskie w wieku XIII, 47 52 i recenzy tego dziea przez Fr. P(iekosiskiego) w Przegldzie krytycznym z r. 1875 str. 306 — 314. Nad pocztkiem tej klasy ludnoci nie zastanawia si jednak Hub ju z powodu zakresu swego dziea, ograniczonego oprócz rzadna wiek Xni. Nie ma jednak wtpliwoci, kich i wyjtkowych wypadków manumisyi, klasa ta relcru-
—
e
towaa si mines
z
liberi
dypl. X.
zifboaych dziedziców,
w posiadociach
Mazowieckiego, Nr.
ob.
Dodatek
O
I.
ho-
kocielnych ob. 1231 kod.
7.
—
8,
1234. kod. wielko-
Nr. 203.— 1239 kodex x. Nr. 15.-12^42 kod. wielkoMazow. Nr. 13.— polski Nr. 234.-1252. Cod. dipl. Poi. H. Nr. 445.-1252, 1257. 1254 i 1255 kodex katedr, krak. Nr. 41, 42, 43. kod.x. Mazow. Nr. 28.— 1278. kod. wielkop. Nr. 477.-1288. polski Nr.
174.—
1237. 1241.
tame tame
—
Cod.
e
to
dipl. Pol.
III.
Nr. 63.
Nie
dostrzeg jednak
samo stanowisko spoeczne, co homines
ciach kocielnych, zajmowali
t.
z.
hospites
liberi
(w
Hub, w wo-
technicz-
tego sowa znaczeniu) w posiadociach ksicych. Stosunki ich objania za najdokadniej dokument Henryka Brodatego dla klasztoru trzebnickiego z r. 1204, drukowany w: Jaliresberiehte der schlesischen Gesellschaft fiir Yaterliindische Cultur z r. 1841 str. 167, gówne ródo do poznania stanowiska s.poecznego ksicych hospites, a tem samem i kocielnych homines liberi. Gówny ustp brzmi: Uli, qui hospites dicuntur, hanc pensionem solvere debeot. Quilibet eorum duas mensuras tritici, duas sili-
nem
ginis,
duas avene, in mensura
S.
Adalberti, mellis
urnam
DO ROZDZIAU DRUGIEGO. S.
497
uatuor vel plures boves et equum, tantum duos vel eqnum habet, raedietatem solutionis debet; qui alienis bobus propriam
Adalbert!. Si habet
tantundem. preilicte
terram
(t.
Si
wyznaczony
j.
mu reb)
colit
,
mensuram
sili-
arans alienis bobus alienam terram (a wic clialupnicy) mensuram avene. Quilibet eoruoi tenetur mefcere V capetia et tres plaustratas feni secare. A wic ju na pocztku XIII wieku pocigano tych ludzi take do robót paiiszczynianych zupenie tak jak homines censitos kocioa po/:naskiego wedug rocznika wielkopolskiego pod r. 1251, Mon. Pol. Wst. III. 18. giuis
;
,
,
48) Por wyej uw. 40. 49) Przykady darowizny samych chopów bez ziemi w fragmencie wyej przytoczonym, kod. wielkopolski Nr. 2022: Golenec datus est a duce Boleslavo ecclesie Thome, Yangl faber cum fratribus datus est ecclesie a duce Boleslavo. Yelepa faber cum fratribus datus est ecclesie a duce B. tempore Alardi abbatis. Isfci dati sunt tali modo ligabantur ducendi aliis (czy na sprzeda?) eit eoncessum est eis, Bolesaw ut non ligarentur, sed essent homines ecclesie. których póniej Krzywousty darowa Hugonowi ludzi wnuk Hugona Martinus dictus Grabihe in anticum reduxit servitiura, quod dicitur spudownici quo principibus tenebantur Polonie, ob. Cod. dipl. Pol. II. Nr. 3.— Przykady darowizny chopów z ziemi, na której ich osadzono, bardzo czste n. p. 1146. kodex wielkopolski Nr. 8. dux Meseco post victoriam, que fuit in Pozna dedit villam que vocatur Lussow cum horainibibus ibi raanentibus beato Petro pro remissione peccatorum suorum. Nomina autem hominum ibi manentium sunt hec: Sdebus, Strobis etc. (13 imion). Tunc Boguehvalus b. memorie episcopus ivit ant altare beati Petri, accepta stola, et excommunicavit omnes, qui deberent illam villam auferre vel hominibus in illa manentibus in aliquo nocere, et omnes, qui adfuerunt 1153. Cod. dipl. et qui audierunt, responderunt Amen. Pol. in. 4. Henry iC x. Sandomierski darowuje Johannitom zagojskim: jumenta L, servo8 quoque ejusdem gregis pastores quorum hec sunt nomina: Esgler et Szliga. Do quoque ove3 est vaccas cum pastoribus quorum hec sunt nomina: Malusza, Cernoch etc. (12 imion). Do etiam Domavi vineam cum vinearis, quorum hec sunt nomina et Zabór... His omnibus etiam addo ad inserviendum prefdti Hospitalis rusticos, qui aliquando decem erant in Clu'0ber, quos frater meus dux Boleslaus aliquando transmiserat in Cujaviam sed eosdem etiam ipso concedente in pre:
—
,
,
s
:
—
,
,
:
,
498
PBZTPISKI Zagost reduxi, ibidem sunt nomina: Sur
(lictara
rum hec
pcrpetuo et
remansiiros
,
quo-
Vuvian
ejus
frater
etc.
(10 imion). Adjicio quor|uo istis omnibus artifices meos in prefata Zagost consistentes, quorum hec sunt nomina: et frater ejus Scarbis, Radon et Sulislav. Hos omnes prenominatos cum supradicta possessione do predicto Hospitali Hierosolymitano, cum omni posteritate sua in perpetuum juro hereditario liber possidensos, ita tamen,
Bliszus
ut
prefati
officiales
suis
in
ofticiis
serviant.
Chrobriam
num(enses?) vero et artifices .mor liberorum hospitum quam tamen a predicta possessione recessuri. Podobne przykady ob. 1155 kod. wielkopolski Nr. 586 (dar osoby prywatnej), 1161. kod. maopolski 19. 1165. Monum. Pol. hist. I. 359.— 1176. Cod. dipl. Pol. I. 11. 1178. kodex maopolski 1. 1193. kod wielkopol. I. 35. 1198. Tame Nr. 42. (dar osoby prywatnej). 1209. Tame Nr. 65 1210. tame Nr. '66. 1236. tame 1216. tame 87. Nr. 192.-1252. tame Nr. 308.-1272. kod.maopol. Nr. 69. ne temporum prolixitate libertatis 50) Cod. dipl. Pol. I. 16 ,
—
—
—
—
—
—
—
—
:
sibi
assumant presumptionem.
51) Tame. 52) 1242. Cod. dipl. Pol. II. Nr. 31. 53) 1218. Cod. dipl. Pol. II. Nr. 3. 54) Ob. dokument przywiedziony w uwadze 52. 55) 1273. Cod. dipl. Pol. II. Nr. 101. Wolimir biskup kujawski powiadcza, Rathec etc. (5 imion) heredes de Gaców .... testium fide dignorum testimonio et juramento ab omnibus solutionibus personalibus seu predialibus se liberos esse comprobarunt, excepto hoc solummodo, quod omnes generaliter viri prenominati et eorum posteri in perpetuum 2
e
urnas
mellis
nobis
et
Ceterum ad omnia
cripticii
nostri
et
succesoribus singulis annis
nostris
solvent.
ecclesie
scrvitia,
nostre
ad que
sunt
omnes
as-
nobis et obnoxii esse
astricti,
nostris succesoribus ipsi et eorum posteri tenebuntur. A wic faz poprzedzia inna faza, w której byli obowizani zarazem do solutiones (t. j. czynsze) i servitia; mimo to byli ascripticii. Por. uw. 69, 70, 71, 56) Najdawniejsza wyrana wzmianka o rugowaniu znajduje si w dok. Kazimierza Sprawiedliwego z roku 1173 (Cod. dipl. Pol. III. 8). nadaje Johannitom ziemi zagój sk wraz ze wszystkimi ludmi excepto unc Romano vineario Barbez et 4 decimis hominibus de Ki, quibus
t
Ksi
,
,
mansio concessa fuerat ad tempus donec alibi Porównaj jako przykady: 1235 kodex wielkopolski Nr. 184. 1232. Cod. dipl. Pol. I. Nr. 20.— ibidem eis
provideretur.
,
—
DO EOZDZIAU DRUGIEGO. 1243.
tame
IH. Nr. 20. 22.
— 1253.
499
Tame
Nr.
28.— 1250.
Kod. wielkop. Nr. 282.— 1261. kod. katedr, krak. Nr. 62.— 1279. tame Nr. 81. 1275. kod. maopolski Nr. 88, wreszcie Liber fundationis claustri Heinrichów 21. 57) Niespoyt zasug zdoby sobie Wojciechowski w swem znakomitem dziele pod n. ^Chrobacya. Rozbiór staroytnoci sowiaskich. Kraków 1873", zwróceniem uwagi na znaczenie nazw miejscowych, mianowicie patronymicznych, wyczerpujcem wyjanieniem tej materyi. Wnioskom Wojniekiedy ciechowskiego to tylko mona zarzuci zanadto bezwzgldne i za mao zwracaj uwagi na zmian nazw miejscowych, która, jak to z tylu wida przykadów, jak to zreszt sam Wojciechowski trafnie wykazuje, tak czsto dokonywaa si w cigu Xn. i Xin. wieku. 58) Ob. Dodatek II. Przykady gstoci osiedlenia. Przyczynek do statystyki ludnoci chopskiej. 59) Nad jeziorem chocznickem w Wielkopolsce, w pobliu Wgrowca, darowa w r. 1216 Laskonogi klasztorowi ek-
—
i
,
e s
ueskiemu osad, któr skadali: Stefan, Cis, Neprebis, obota, Kurask, Wróbel, Nierad, Wawrzyniec Bertold cigu z synami, a wic dziewiciu chopów z potomstwem. i
lat
72,
t.
j.
do roku 1287,
wzmogo si
osiedlenie
tej
W
a Avic przez trzy generacye, osady tylko w trójnasób, li-
chopów, osobne majcych chaupy. Kady z nich mia wprawdzie synów tak jak ich przodkowie w roku 1216, ale musieli to by jeszcze chopcy niedoroli, skoro nie s po imieniu nazwani. Wszyscy po-
czya bowiem
tylko 27
,
w
trzeciem pokoleniu od Stefana, Cisa, Neprebisa, Kuraska, z wyjtkiem jednego, którego dziadem by nieznany w osiedleniu z r. 1216 Radosz. Potomstwo Wróbla, Nierada Wawrzyca i Bertolda wygino zatem do szcztu w cigu tych 72 lat, lub te przenioso si moe gdzieindziej, nowym osadom dajc pocztek. Obacz jakiej wsi katedry kod. wielkopolski Nr. 87 i 617. poznaskiej (bez nazwy) siedzia okoo roku 1180 samotny osadnik, który zostawi tylko dwóch synów Goszczuja pierwszy z nich spodzi szeciu: Czechoi Czechosawa; sawa, Gosawa, Dobrosawa, Trojana, Tetricha i Dominika, drugi dwóch tylko: Gocimira i Bezducha; w r. 1250 skadaa si zatem ta osada z dziewiciu chopów, pierwotny osadnik bowiem i syn jego Czechosaw ju nie yli. Tame Nr. 282. Brak nazwy przy tej osadzie nie jest równie bez znaczenia w dokumencie bowiem który jej Bolesaw Wielkopolski dokonywa zamiany losy opiewa z kapitu poznask, otrzymujc za winnice z osiadymi chodzili
oboty
i
,
—W
,
,
,
PEZYPISKl
500
przy nich robotnikami, Goszczuja, jego synów ])Ozostawia jednaic ich
wie
kapitule.
niciem mieszkaców stracia zapewne
sw
Wie
i synowców. zatem z usu-
nazw, byo
to
bowiem
imi
patrouymiczne. 60) Chopi-rolnicy uazywajfi si zwykle rustici, w dawniejszych pomnikach servi^ mancipia, servi gleb, w póniejszych ascripti, ascrijJticii bez cilejszego oznaczenia zajcia. Jeszcze w uposaeniu kocioa sandomierskiego z r. 1191, kod. maopolski 5. czytamy: 8edlche cum servis, Ostrovi cum sewis, Zadusnici cum servis. O znaczeniu zaduszników por. Jireek, Das liecht in Bohmen und Miihren cz. II. 35. 61) Yinearii, vinitores, po polsku musiano ich nazywa winiarzami, jak o tem wiadcz nazwy miejsowoci, n. p. Winiary w gubernii kieleckiej, pow. piuczowskim, par. Stary Korczyn, i pod Zagociem (por. niej), w powiecie miechowskim par. Paecznica, w gub. radomskiej, pow. sandomierskim pod Zawichostem, tu pod Kaliszem i pod Pockiem, w gub. warszawskiej, pow. kalwaryjskim, par. Warka. Winiarki równie pod Zawichostem obok Winiar. Por. Wmnagóra w gub. warszawskiej, pow. skierniewickim par. Supia, i kilka Winnic w pow. warszawskim, koniskim, sandomierskim, lipnowskira i putuskim. Ob. dokument Henryka x. Sandomierskiego z r. 1153 (Cod. dipl. Pol. Nr. 4). Do etiam vineam cum vineariis, quorum hec sunt nomina Domari et Zabór. O tej samej winnicy (pod Zaich
—
:
gociem) dokument Kazimierza Sprawiedliwego z r. 1173 (tame Nr. 6): cum omnibus, qui in ipsis villis erant, pastoqui A-iueariis ... et omnibus rusticis, morabantur, excepto uno Romano vineario nomine Barbez. Musia to by obcy instruktor, który ju cae pokolenie swojskich winiarzy wychowa. Dokum. Henryka Brodatego dla klasztoru trzebnickiego z r. 1204 ribus, videlicet in
ipsis
.
.
.
villis
—
schles. Gesellschaft fiir yaterlandische 160): Lodvici filius ex hospita ducis natus et Henricus, ejusdem filius, yineani colere debent. Ten Ludwik, Francuz, jakby to rzadkie wówczas w Polsce
(Jahresbericht Cultur, 1841
der
str.
moe
z Polk, córk ksicego gocia, oezatem do roku 1204 dwie generacye winiarzy. Dok. Bolesawa Wielkopolskiego z r. 1250 (kodex wielkopolski Nr. 282), daje kapitule poznaskiej w zamian za 9 chopów wie Winnagóra et homines nostros ejusdem ville vinitores. Por. w uposaeniu kollegiaty sandomierskiej z r. 1191 (kod. maopolski 5) midzy nazwami
imi wskazywao, niony,
—
wyda
ksi
wsi
62)
:
Vinitores.
Mellifices.
1209. kod. wielkopolski Nr. 65.
Odonicz daro-
DO KOZDZIAU BRUGIEGO
501
wuje klasztorowi hibiskiemu villam Lubogosch et ejus heredein Wrocis cum 2 ejus filiis, ut sint mellifices hereditario jur possidendam cum mellificiis et lacu nomine Tuchno et laci alterius medietate, eidem ville pertinente, Yocabulo Radechewo. Por. 1210. tame Nr. 66. 63) Ob. kodex dypl. tyniecki jSTr. 1 i 1210 kodex wielko,
.
.
.
polski Nr. 66.
—
ob. 1236. kodex wielkopolski Nr. 192. 1252. Xr. 308. 65) Pastores, pecorarii, jumentarii. Ob. Gallus I. 29. 1153. Cod. dipl. Pol. III.' 4.— 1173. tame 8. kodex dyplom, tyniecki Xr. 1. Specyalnie agazones^ koniarze: 1136. kod. wielkopolski Nr. 7. c. 1160. Cod. dipl. Pol. HI 6.— 1210. kodex wielkopolski Xr. 66. 1243 Cod. dipl. Pol. III. Nr. 21.— 1272. kod. katedr, krak. Nr. 69. 1279. tame Nr. 81. 66) Obacz kodex dypl. tyniecki 1. 1136 kodex dypl. wielicopoiski Nr. 7.—'ll53.' Cod. dipl. Pol. III. 4.— 1173. tame 8. 1243. Liber fund. cl. Heinrichów 34.— 1243. Cod. dipl. Pol. m. Nr. 22.— 1255. tame n. Nr. 58. 1261. kodex katedr, krak. Nr. 62.— 1275. kod. maopol. Nr. 88.-1284. kod. wielkopol. Nr. 534.-1270. kod. maopol. Nr. 79. 1290. kodex wielkopolski Nr. 647 i przywied, powyej dok. Henryka Brodatego z r. 1204 w Jahresberichte der
64)
Castorarii,
tame
—
—
—
—
—
—
—
—
1841 1. c. lad tycli osad rzemielniczych nozosta w wielu nazwach mie;scowoci, jak agiewniki, Zduny, Ciele, Koodzieje, Korabniki, Zotniki, tak jak wsi z nazw Rybaki, Bobrowniki, Skotniki, Bartniki schl. Gresellschaft,
Bartodzieje
i
t.
p.
spotka
mona
mnóstwo
w kadym
miejscowoci. Por. AYojciechowski, Chrobacya
suebne
str.
256
— 267.
§.
29.
spisie
Osady
Ob. kodex tyniecki Nr. 1, kod. wielkopolski Nr. 7 i 66, por. Dod. in. str. 434, simila w przewodzie rycerskim. 68) Ob. wyej uw. 56. 69) Kod. wielkopolski. Nr. 66 in Dominiz Radoz, Zwantos, Plefna, Nudassa, quorum uilibet tribus diebus in ebdomada pisces ad longitudinem ulne dare debet et insuper tres urnas mellis annuatim, Novos et Radslaus cum in Dyznik Zwaii, qui filiis cottidie debent piscari. Tame Dok. Henryka Brodatego z r. 1204. cottidie debet piscari. (Jahresbericht der schles. Ges. fiir vaterl. Cultur, 1841, st. 167). De Colhouik piscatores (nastpuje 21 imion). Quilibet eorum debet fasciculum piscium, qui meth dicitur, in feria quarta, alium in feria sexta, duo ex his tertium 67)
:
XU
—
-ia
sabbato.
:
502 70)
PRZYPISKI
Dokum. Henryka Brodatego
dla klasztoru trzebnickiego (Jahresberichte der schles. Gesellschaft fur vaterl. Cultur, 1841 str, 107). Opifices vasorum Ostas filius Cholo et Yoyeu filius Radslai pro omni solutione in pascha doleum, lagenam tinam, urnam et vasa vetera reficere senipor .... De Stitcouich .... tornatores, Cussata filius Vrotek, Nesul, Paroch filius Golost; horura quivis debet
1204
,
XV
domini C scutellas, in ppscha similiter, in festo sancti Bartholomei similiter. 71) Tame: Siuguli predictorum lagenarorium, kamerariorum. pistorum debent XX nummos. 72) 1176. kodex wielkopolski I. str. 41, 1178. kodox maopolski 1.— 1246. kodex wielkopolski Nr. 256. 1253. Cod. justitias,
in
nativitate
—
—
Pol. III. Nr. 28. Album klasztoru lubiskiego, Zeissberg kleinere Geschichtsquellen Polens 6 (c. 1130).— 1173. Cod. dipl. Pol. III. 8 dipl.
73) *
—
(naley czyta: exceptis 4 decimis, liomiuibus de Ki). 1228. Cod. dipl. Pol. III. Nr. 11. 1235. kodex wielkopolski
—
Nr. 176.— 1237. tame Nr. 200.— 1240. tame Nr. 224.— 1253. tame Nr. 310. 1254. kodex x. Mazowieckiego Nr. 23.— 1260. kodex katedr, krak. Nr. 61. Ob. obszerny exkurs Piekosiuskiego o tym przedmiocie w kodexie katedr, krak. 81 83.
—
—
74)
O w
dziedzictwie traktuje
wyczerpujco
Hub
—
:
Prawo
polskie
wieku XIII. Warszawa 1874 str. 79 88, rozróniajc, jak naley, stanowczo: 1) spadek w dobrach kmiecych (chopskich), 2) spadek w dobrach nadanych i 3) spadek w dobrach dziedzicznych. tam zestawione wszystkie waniejsze wiadectwa róde, midzy niemi i ów locus classicus o polskiem dziedzictwie w Liber fuudationis
S
claustri
Henrichow
str.
41.
75) Ob. Dodatek I. O stosunkach spoecznych. 76) Gallus III. 4, 1. c. 431. 77) Gallus I. 20, 1. c. 418. 78) Myl t, o ile mi wiadomo, poruszy po raz
Dobrzyski (Dzieje Polski
w
zarysie,
pierwszy
Warszawa 1879
r.
79). Jest to hipoteza bardzo prawdopodobna, jakkolwiek nikt jej udowodni cile nie zdoa. Przemawia za str.
tem analogia czeskich stosunków, por. Jireek, Das Recht in Miihren cz. H, str. 31. Nie darmo te wkada Gallus Bolesawowi Chrobremu, karccemu magnatów, te sowa w usta „Yos tanta prosapia exortos talia committere non decebat". I. 13. 79) M. Winc. kron. HI. 26. 80) Gallus n. 18. Mon. Pol. I. 441. Por. Winc. tame H. 249:
Bohmen und
:
DO ROZDZIAU DRUGIEGO-
—
503
—
principatu, quem mówi Mieszko cedat mihi filius tuus ego in filium adoptera, eique conseqiieuter, militiae cingulo a me insignito, eundem restituam. Tame 250 Rogat dux Lesco militiae primitiis insigniri. 81) Rocznik kapitulny pod r. 1162. Mon. Pol. hist. R. 798: Jazco Jerosolimam ivit. 82) Ob, dokument Kazimierza Sprawiedliwego z 12. Kwietnia 1189 (Regesta Nr. 48.) Yelizlaus Jerosolimitanus. 83) R. Traski i r. krakowski pod r. 1154 (Mon. Pol. hist. II. 833.): Henricus dux Sandomiriensis ivit Iherusalem. 84) Joh. Cynnamus II. 18. 85) Gallus I. 16. 86) Endlicher: Mon. Arpadiana. 87) Ob. Liber confraternitatis klasztoru lubiskiego w Zeissberga: Kleinere Geschichtsuellen Polens im Mittelalter 11. Hektor, zapisany w tej ksidze midzy innymi str. 9 rycerzami, zgin r. 1121, prawdopodobnie w wojnach pomorskich. Ob. rocznik witokrzyski, Mon. Pol. hist. II. 774. 88) Ob. Album patriarchale klasztoru miechowskiego, Nakielski, Miechoyia. 89) Ob. Ann. Palidenses a. 1145. Mon. Germ. hist. XVI. 82. Dok. Mieszka Starego z r. 1176 (kodex wielkopol. Nr 40) i dokument Konrada Mazowieckiego z r. 1238 (Cod. dipl. :
—
Pol.
90)
II.
Nr. 3).
y wo
XIII wieku na lsku rycerz Albert, zwany jego zwaa sf Ciepowoda. Brodaczem lub yka, Pochodzi z rodu niemieckiego Czurbanów. Jego ojciec jednak osiad ju w Polsce i oeni si z Wallonk z "Wrocawia. Pierwsz Alberta bya Polka, córka wadyki Dzierzka; po jej mierci jednak oeni si z Niemk.
Na pocztku
on
91) Gallus, I. 13. 92) Jak liczne to
ustp
Galla.
byway zjazdy, wiadczy niej przytoczony Krzywousty bowiem wyruszy na owy z 80
towarzyszami,
wiksza za
cz
biesiadników
musiaa po-
zosta przy uczcie, skoro dopiero z ich przybyciem mino niebezpieczestwo w walce z zasadzk pomorsk. Namioty rozbijano zwykle przy wikszych zjazdach nawet na Zachodzie (ob. Falk, Die Gastlichkeit im Mittelalter, w Raumera Hist. Taschenbuch 1862 str. 162.), a có dopiero w Polsce, gdzie w ogóle nierównie wicej uywano na:
miotów. 93) Gallus, II. 33. 94) Ob. dokument
1240 (Cod. dipl. Pol. H. 26): villa Ot(Otoczyn midzy Racikiem a Toruolim hereditaria Sassini patris Geteconis, tandem z r.
lutsin in ripa Visle
niem)
fuit
504
PRZYPISKI
Eiusdemque Sassini curia sita erat, ndhuc plurinia declarant indicia, secus montem, qui Ricnza vulgariter appollatur, tjui luons dhidit jam dictam villam cum perHnentiis suis a villa Brosci, oratcjue verus heres utrhisue ville ecjualiter cum Huvi(j in medio disouri-cnte. Ów Sassiuus okoo r. IIGO, ob. dokument Bolesawa Kdzierzawego i Henryka Sandomierskiego z roku 1161 (Gawarecki, Pamitnik liist. pocki 1). Jeli po latach kilkudziesiciu, kiedy z dworu Sasinowego nie byo ju k.du po pewnych wsrazówkach mona byo wnosi, episcopi Mazoviensis.
siciit
y
,
gdzie sta przed laty, pewnie resztki waów i obwarowa byy temi wskazówkami. 95) 1190. Cod. dipl. Pol. Nr. 6. Dzierzek wybierajc si na wojn, sporzdza testament Si uxor mea altero viro nubere voluerit, Yisloca ei detur si in viduitate in habitu seculari permanserit, Yiznicia sibi addetur et in his dua:
;
;
permaneat cun familia stin, sewis videlicet et ancillis. Si autem in alio claustro habitum susoipere Yoluerit, de his omnibus supradictis hereditatibus et, de bus tantum
familia de ceterisrjue bonis nihil penitus sibi detur, preter vestos, quibus tegitur. 9()j
Na pocztku Xni wieku
Albert
yka,
pan na jednej tylko
wo.ci Ciepowodzie by miles satis potens. Liber fundationis claustri Heinrichów 19 23. 97) Dokument yrosawa wojewody z r. 1185: Sehopno cum eeclesia, quam avia mea Dobromila ab heredibus XXX marcis comparavit, a wic w czasach Bolesawa Krzywoustego. Ledebur: AUg. Archiv. Póniej rzecz jasna ceny wsi wzrastaj. 1230. kodex mogilski Nr. 10, 11. Ratybor sprzedaje wie za 40 grzywien. 1235. kodex maopolski Nr. 68. Godusza wie w górach (w powiecie tymbarskim) ,
—
—
—
—
lasem za 79 grzywien, czystego srebi'a, reb za w Gruszowcu za 10 grzywien monet Cracoviensis. 1236. Cod. dipl. Pol. I. Nr. 26. Smreków w Miechowskiem za 60 grzywien. 1236. kodex maopolski Nr. 19. dugo przed tym rokiem kupi klasztor jdrzejowslci Potok za 65 grzywien czystego srebra od Sulisawa, w tym za roku dopaci jeszcze jego synom 16 grzywien odczepuego. 1244. tame Nr. 27. przed tym rokiem Szci.yrzyce sprzedane za 100 grzywien. 1252. tame Nr. 38. ciborzyce za 83 grzywien. 1252. tame Nr. 39. Kurdwanów za 33 grzywien. 1260. klasztor wchocki naby: predium de Lissow za 80 grzyw. cz. sr., terram quandam za 40 grz. q&. sr., Douszyc za 20 grzywien czystego srebra i t. p. Rozmaicen zaleaa od wielkoci areau i jakoci gleby. z
—
—
—
—
—
cz
to
DO ROZDZIAU DRUGIEGO
505
.
98)Tak jeszcze od Henryka Brodatego wyprosi miles Stephanus Kobylagowa jaki las (Liber fimdationis claustri Henrichow 42, 43), mówic mu: domine, tuscis, quia tibi libenter habeo modicas possessiones. wyrazu comes w podwójnem znaczeniu: 1) jako magnat, pan mony n, p. I. 12. ejus namque tempore (za Bolesawa Chrobrego) non solum comites, verum etiam quoque nobiles torques aureas immensi ponderis bajulabant, 2) jako kasztelan, urzdnik ksicy na grodzie, ob. wyej 111. pierwszem znaczeniu uywaj tego wyrazu str. dokumenty wieku Xn, a zwaszcza XIII, dodajc comes drugiem znaczeniu przy imionach znaczniejszych panów. uyte jest comes %ar' lioy^ip, gdy zwykle kasztelanowie byli monymi panami. Wprawdzie comes frankoski za Merowingów, za Karola Wielkiego lub Ludwika Pobonego, by mniej wicej tern, czem kasztelan za Bolesawa Krzywoustego, ale na pocztku Xn wieku mia ju ten wyraz w wiecie feudalnym inne zupenie znaczenie, a Gallus nie nauczy si z dzie Waitza lub Rotha zastosowywa nazwy frankoskiego comes do pojcia polskiego kasztelana. Tak samo najmoniejszych panów nazywa Gallus najznaczniejszych principes lub nawet duces, zwaszcza wobec Bolesawa Chrobrego, który jest rex] zreszt dux w tern znaczeniu jest u Galla rzadki, zwykle dux oznacza tylko ksicia, t. j. monarch, N. p. I. 9. Si quando rusticus pauper ... de quovis duce vel comite quereretur .. Adyeniente vero principe, Sicque diligenter rem pauperis pro quo missum erat I. 10. w obozie ut alicujus magni principis pertractabat na wyprawie ruskiej: animalia iunumera mactabantur, que sequenti sollemnitate ad mensam regis cum omnibus suis principibus comessuri mote solito parabantur. I. 11. si forte aliquis principum contra quemlibet clericorum vel Principes et popupontificum litigii causam inchoabat. I. 13. Duces vero suosque lum cum discrjtione diligebat. seryio, sed
99) Gallus
uywa
W
W
,
.
.
.
.
—
—
—
—
comites ac principes acsi fratres vel filios diligebat, eosque, salva reverentia, sicut sapiens dominus honorabat. Wszystko rozdziaach o Krzywoustym to o Bolesawie Chrobrym.
W
spotyka si take niekiedy principes^ obacz str. 438, 434. 438, 439. Magnates take Gallus niekiedy uywa n. p. str. 431 Sieciech i ksina Judyta Magno Wratislaviensisque regionis magnatibus transmiserunt. Terminologi m. Wincenju stosunki tego zachowujemy na póniej, gdy wtedy cokolwiek odmienne. 100) Posiadoci dziedziczne zwano patrimonium^ jakkolwiek nie:
s
kiedy
w
terminologii tej nie odróniano
Smolka. Mieszko Stary
i
jego wiek.
waciwego
patri-
33
606
PBZYPISKI
od posiadoci któr kto wieo obdarzony zosta od ksicia. Tak Jan arcybiskup gnienieski uposaajc w r. 1154 wieo zaoony klasztor jdrzejowski czci swyci woci dziedzicznych, susznie mówi patrimonii mei liberam portionera, villas scilicet has: Rakoszyno, Potok, tczyno, Rakowo, Tarszawa, Chorzewa. (Helcel: o klasztorze jdrzejowskim 133). Wszystkie te woci w ssiedztwie, w pobliu Jdrzejowa, i zajmuj razem okoo 3 mil OJ. Tego samego wyraenia uywa jednak w r. 1153 Zbilut przy zaoeniu klasztoru eknieskiego jakkolwiek
monium
,
:
le
,
ekno w cisem parimonium
e
tego sowa znaczeniu, (ko dex wielkopolski I. 23.)
nie
byo jego moe,
By jednak
stylizacya ta jest waciwoci tego samego pisarza, notaryusza dworu arcybiskupiego, gdy przy wystawieniu Zbilutowego dokumentu by take arcybiskup obecny. Póniej tene sam arcybiskup Jan dodaje jeszcze klasztorowi 8 woci, których pooenia niepodobna oznaczy: hereditatem totam, quam habui ex parte cognati mei cui nomen erat Zmyl, filii Bozate (Cod. dipl. Pol. III. 6.) Dokadnie znany majtek Dzierzka, pana maopolskiego z koca XII wieku, skada si z 10 wsi, rozrzuconych w powiecie szydowskim, stopnickim, kieleckim, pod Waniowem i t. p. w oddaleniu kilku lub kilkunastu mil. (Ob. testament Dzierzka z roku 1190. Cod. dipl. Pol. I. 15). wieku Xni miewali comites zwykle po 10 12 wsi, naprzykad: 1230. kodex wielkopolski Nr. 128, 1284. tame Nr. 546, 1294. tame Nr. 718, Klemens jednak, pan maopolski a wojewoda ksicia opolskiego mia na pocztku XIII wieku tyle gotówki móg wyda 500 grzywien srebra na murowanie zamku opolskiego, za co go te obdarzy tyloma wociami, doprowadzi do 22 wsi; brat jego Andrzej, biskup pocki, móg z ojcowizny swojej darowa klasztorowi staniteckiemu 9 wsi. (Cod. dipl. ,
—
W
—
,
,
e
ksi
Pol.
m.
e
Nr. 11, 18.)
które z pewnoci 101) Wyznaczywszy na mapie terytoryum zajmoway posiadoci dziedziczne Prandoty, otrzymuje si po obliczeniu co najmniej ten obszar. Dla porównania warto nadmieni, z udzielnych ksistw niemieckich, ksistwo Anhalt-Dessau zajmuje 15^2 ^^ \Z\i ^ ksistwo Schaumburg - Lippe 93/4 mil Q. Oprócz tego posiada Prandota inne woci, o których niej. 102) (1228). Kodex Mogilski Nr. 9. Dokument ten zawiera ,
e
uposaenia szanieckiego szych czasów pochodzio.
opis
kocioa
,
które z dawniej-
DO EOZDZIAU DKUGIEGO.
507
103) Ob. dokument
z r. 1145 (kodex wielkopolski I. Nr. 18): comes Saulus decimam cellarii sui in Konski. 104) "W posiadaniu wnuków i prawnuków Prandoty znajduj si w Xni wieku, jak o tern wiadcz wspóczesne dokumenty, nastpujce woci: 1) Koskie, Stary Odrow, Gosa Niewin, Modliszewice, Kazanów, Popowo, Dzibatów; wszystko to stanowi dzia Iwona biskupa krakow,
wnuka Prandoty, który zakadajc
skiego,
klasztor
w Mo-
bratem stryjecznym Wisawem, za posiado prdocisk, eby stare dziedziczne woci Odroutrzyma w rodzie. 2) Prdocin, Kacice Januszkowice Sakowice, dzia Wisawa, zamieniony za woci poprzednio wymienione. 3) Wrociery i Sdowice dwie woci odosobnione od posiadoci dziedzicznych nad Nid. 4J Sprowa i Raszków pod Szczekocinami. 5) Szaniec i Mikuowice, w pobliu Buska uposaenie szanieckiego kocioa, zaoonego przez jednego z Odrowów. (Ob. kodex mogilski Nr. 2, 9. O genealogii synów i wnuków Prandoty porównaj Hub: Prawo polskie w wieku XIII, 82 nast). XY za wieku znajduj si w posiadaniu Odrowów w dalszym cigu obszaru dziedzicznego, który by w wieku XTTI dziaem Iwona, a póniej Wisawa, w bezporedniem jego ssiedztwie na wschód i na pónoc nastpujce wsie: Chlewiska, Dbrowa, Jabonica Szydowiec, Dziarów Smagów, Skoby, Pogorzay, Skarysko, Wola Zagrodzka, Ciechosawice, Biaaczów, Wamblany, Parczów, Petrykozy, obszar tych Stopno, Wola Daleszowska, Rogów, tak, wsi niewtplinrie nalea do dziedzicznego terytoryum Prandoty i w Xin wieku by w posiadaniu tych licznie rozrodzonych prawnuków Prandoty o których wspóczesne, wyej przywiedzione dokumenta wspominaj, nie wymieniajc ich woci. Tak te pod Sprow i Raszkowem w jew rku Odrodnym komplexie z temi posiadociami woci nastpujce Maleszyce i Szczekociny, tu pod Prdocinem za: Iwanowice, Poskwitów, Przestasko, Wysocice Grzegorzewice Sieciechowice. Wszystkie te wiadomoci z Liber beneficiorum Dugosza. gile,
mienia si
z
wów
,
,
,
,
W
,
e
,
s
wów
:
,
,
105) Gallus, 1. c. 437. 106) Tame 436. 107) Tame. 108) Tame 438. 109) O zwizkach maeskich, genealogii i posiadociach Wojsawa ob. nastpujce dokumenty: 1145. kod. wielkopol. 1185. Ledebur: Allg. Archiv. (Dok. yrosawa). I. 16. 1240 Nr. 26. 1208. kodex ksistwa Mazowieckiego 1.
—
—
33*
PflZYPlSKI
508
15 woci: Rochny, Osiek, OstroSeroczki, Murzynno, Opinogóra, Pikuikowo, Grabinowo. Strzelno, Sierakowo, Ostrowite, Januszowo, Chorze-
Dokumenty te wykazuj
ws,
lino, Otoczyn, Brzoza, które moglimy odszuka na mapie, a nadto cztery inne: Otrosow, Cholpow, Poplatin, Dnug, których nie podobna odszuka wród dzisiejszych nazw miejscowoci. Wojsaw musia mie przynajmniej okoo 30 woci, wnosimy std, i 10 zapisa swej onie Dobrochnie, z któr nie mia dzieci ^ przynajmniej tyle zostawi zatem bez wtpienia kademu z synów pierwszego maestwa. 110) Obacz przywiedzione w poprzedniej uwadze dokumenty z r. 1185 i 1208. 111) to wszystkie imiona najwyszych dostojników z czasów
e
S
Krzywoustego, zachowane
112) 113)
114)
115) 116)
117)
w
liber
confraternitas lubie-
Kleinere Geschichtsquellen Zeissberg Polens 9. por. str. 164. Na tej to legendzie polega rozdzia 27 kroniki wielkopolskiej. Mon. Pol. hist. II. 506. Por. Stenzel: Vom Berge Slenz jetzt Zobten, Schlesische Piotr ProYinzialblatter z r. 1832 str. 3 14, i Mosbach syn Wodzimiarza, sawny dostojnik polski XII wieku. Ostrów. 1865. Nie darmo te mówi o nim M. Wincenty III. 20: quidam alti sanguinis princeps et principi (t. j. Bolesawowi) dignitate proximus. Ob. kodex wielkopolski Nr. 2022. Pouczajcy jest przykad Misawa Pomorzanina, który trzyma u siebie w wizieniu jakiego znakomitego Duczyka^ za którego ojciec mia mu zapaci wykup w kwocie 300 grzywien. Ob. Herbord III. Mon. Pol. hist. H. 108. Wyraaie nazywaj Piotra wojewod tylko póniejsze róda, mianowicie kronika polska, Mon. Pol. hist. III. 629 i Chronica Petri Comitis, tame 766; potwierdza wiadomo jednak wspóczesny Herbord II. 4 Habebat skiego klasztoru
:
,
—
:
,
:
t
:
autem Petrum
uendam
militie
ductorem
fectus a duce super viros bellatores.
qui erat prekronice Piotrów ej Xn zeszycie Ateneum .
.
.
O
porównaj Smolka: Pomniki dziejowe, w z r. 1879, gdzie zestawiona jest cala literatura polemiczna o
tym przedmiocie.
118) Strahl: Geschichte Russlands I. 192 nast., CojlOBteB: HcTOBia Pocciii II. 40 nast. (4 wyd.) 119) CoilOBeB-L 1. c. Tablice genealogiczne Nr. 2. 120) Gallus 1. c. 444.
509
DO ROZDZIAU DRUGIEGO.
121) Ortliebi Zwifalt. Chro., Mon. Pol. hist. II. 2. 122) Tame. 123) Herbord H. 4, M. Wincenty lU. 20, Ortliebi Chro. Zwifalt., Mon. Pol. hist. II. 3. 124) Chro. Petri 1. c. 125) Ann. Magdeburg, ad a. 1145, Mon. Germ. h. SS. XYI. 187. 126) Por. Sudendorf: Berengarius Turonensis, Hamburg 1850 str. 67 87, Giesebrecht: Gesch. der deutschen Kaiserzeit n, 369. 127) Ortliebi Zwifalt. Chro, 1. c, kronika wielkopolska. Mon.
—
II. 520. 1139. Mosbach: Piotr syn Wodzimierza 100.— 1149. tame 102.— 1193. kodex maopolski 58.-1193. tame 60.
Pol. hist.
128)
129) Ortliebi Zwifalt. Chro. 1. c. 130) Tame. 131) Por. uszczkiewicz Kocioy :
mitnik Wydziau noci w Krakowie
filolog,
i
hist.
i
rzeby Duninowskie Pafiloz. Akademii Umiejt,
—
III. 89 116. 182) Gallus 1. c. 444. 133) Por. 1136. kodex wielkopolski Nr. 7 i 1153. tame I. 23, oraz ciekawy i charakterystyczny testament Switostawa, wnuka Zbilutowego, z roku 1216, tame Nr. 89, z którego mona powzi wyobraenie o rozlegoci eknieskiej kasztelanii, która si dostaa Zbilutowi, i o jej rozbiciu
w
trzeciem pokoleniu.
134) Porównaj przykad Klemensa wojewody opolskiego na pocztku Xin w. przywiediiiony w uw. 100. Badania w przedmiocie dziesicin kociel135) Por. Helcel nych w Polsce (Biblioteka Warszawska r. 1863, tom III. str. 1 55.) i Smolka: Polska w obee wybuchu wojen husyckich (Ateneum r. 1879 tom I. str. 80 n.) to wszystkie klasztory, które Polska posiadaa za cza136) sów Krzywoustego, przed dwiema przytoczonemi powyej fundacyami Piotra Wostowica. 137) Ob. o kasztelaniach str. 111 nast. 138) Dugosz: Hist. Pol. I. 392. Wiadomo ta polega zapewne jakiej zaginionej zapisce. 139) 1185. Cod. dipl. Pol. II. 5. 140) 1136. kodex wielkopolski Nr. 7. 141) 1148. Cod. dipl. Pol. II. 1. 142) Dokument Kazimierza Sprawiedliwego s. a., kod. katedr, krak. 9, i dokumenty z lat 1252, 1254, 1255, 1258, 1259, :
—
S
n
1286,
tame
pitkowiska
41, czyli
42,
59,
60, 88.
pabianicka
przyp. 69 do rozd.
III.
Kasztelania chropska, do kapituy. Obacz
naleaa
510 143) 144) 145) 146) 147)
148)
149) 150)
151) 152) 153) 154) 155) 156) 157)
158) 159)
PBZYPISKI 1155. kodex wielkopolski
Kodex dyplomatyczny
"Nr.
586.
tyniecki Nr.
1.
Ob. dokumenty przywiedzione w uwagach 143, 140 i 144. Ob. wyej uwagi 144, 141 i 1165. Mon. Pol. h. I. 359. Por. wyborne uwagi o zaoeniu polskich biskupstw w rozprawie Maeckiego p. n. Stosunki kocielne w pierwotnej Polsce; Przewodnik naukowy i literacki 1875. 297 nast. Por. Ileyd: Geschichte des Levantehandels im Mittelalter. Stuttgart 1879. str. 65 85. Por. Lelewel Polska wieków rednich II, 400 nast. Por. Griltz: Geschichte der Juden, tom Y i VI, Stobbe: Die Juden in Deutschland wahrend des Mittelalters, str. 9 nast. Heyd, Geschichte des Levantehandols I. 138 nast. Kodex wielkopolski Nr. 2022. Latopis kijowski pod r. 1124 w II tomie IIoJlH. Co6p. pyccK. JiliTon. Cosmas II. 21, IH. 5, III. 57. Por. Stobbe, 1. c. 180 nast. Heyd, 1. c. I. 145 nast. Griinhagen: Breslau unter den Piasten str. 6. Griinhagen: Die altesten deutschen Beamten in Breslau; Zeitschrift des Yereins fiir Geschichte und Alterthum Schlesiens, XI. 428. Kodex dyplomatyczny tyniecki Nr. 1. Kodex maopol. Nr. 66. Odnosi si to do stosunków przed lokacy miasta na prawie niemieckiem.
—
:
160) Tschoppe und Stenzel Urkundensammlung Nr. 22. 161) Por. Gallus, 1. c. 453, 455, 468, 473, ustpy, z których wynika niewtpliwie, cwitates miejsca obronne. Por. :
s
e
take Cosmas 162)
Por.
II.
14
i
III.
25.
Sokoowski, Ruiny na Ostrowie jeziora Lednicy,
84—129. 163) Porównaj Mistrza Wincent, kron. IV. 6, IV. 16. 164) O targach ob. str. 445. 165) Gallus 1. c. I. 16. 166) Gallus, 1. c. i róda przywiedzione w uwagach 167, 168 i
169.
167) Liber fundationis claustri Heinrichów 23. 168) Kodex maopolski Nr. 29. 169) Obacz plastyczny opis ulic Julina, Herbord II. 24. Nie o wiele inn fizyognomi miay zapewne ówczesne miasta polskie.
170) Gallus I. 6, kronika polska. Mon. Pol. 171) Thietm. Merseb. YIIL 2.
hist
IIL 617.
DO EOZDZIAU DBUGIEGO.
511
172) Jireek, Zpravy Arabuv o stredoveku slovanskem, uasopis ceskeho Musea lY. 521. 173) L. Giesebrecht: Wendische Geschichten I. 40. Al - Bekri 1. c. 517 inaczej o tern mówi, a to z powodu wysokiej ceny przy zakupywaniu dziewczt w maestwo. 174) Cosmas H. 3. 175) Brun. Yita S. Adalberti, Mon. Pol. hist. I. 203. 176) Cosmas I. 36. 177) Wieloestwo wspólne wszystkim Sowianom, najduej utrzymao si wraz z pogastwem u Pomorzan, gdzie je w. Otto w caej peni jeszcze zasta. Ob. Ebbona, Herborda i Mnicha Prieflingeskiego. Por. KoT J5rpeBCKifi ilpeBHocTH npaBa 6a.iTuiCKHX'B CjiaBflHT>, 76 nast. 178) Nestor, Mon. Pol. hist. I. 559. 178) Gallus, II. 4. Por. inwentarz biblioteki katedralnej krak. z
r.
1110, Mon. Pol.
180) Ebbo
I.
1.
hist. .
I.
377.
Do rozdziau
trzeciego.
Ob. Smolka, pocztki feudalizmu. 10. Lothar III und das Wormser Concordat. Strassburg. 1874. str. 57, 75. 3) Waitz, Deutsclie Yerfassuagsgesciiclite VI. 12. 1)
2)
Bernheim
:
4) Tame 15. 5) List Fryderyka Barbarossy do Hillina, arcybiskupa trewirskiego, ob. Reuter: Greschichte Alexanders III. 2. wydanie, I. 29. Cumue per electionem principum a solo Deo regnum et imperium nostrum sit, qui in passione Christi filii sui gladiis necessariis regendum orbem sufFecit, cumue Petrus Apostolus hac doctrina mundum informaverit, Deum timete, Regem honorificate quicumque nos imperialem coronam pro beneficio a Domino papa suscepisse dixerit, divinae institutioni et doctrmae Petri contrarius est et mendacii reus :
erit. Tame str. 30. Liberam imperii nostri coronam divino tantum beneficio adscribimus, electionis primam vocem Moguntino Archiepiscopo, deinde quod superest ceteris, secundum ordinem principibus recognoscimus^ regalem unctionem Coloniensi, supreraam vero, quae imperialis est, summo pontifici, quidquid praeter haec est, ex abundanti est et a mao est.
6) Tame str. 26. 7) Por. wyej str. 60. 8) Z wykazu starostw umieszczonego przy ksice Weinerta: O starostwach, obliczy mona nastpujc ich statystyk na obszarze dawnej Polski, t. j. bez Prus Litwy i ziem ruskich. Maopolsce (woj. krakowskie i sandomierskie) byo starostw 67, na Mazowszu (woj. mazowieckie, pockie i ziemia rawska) 56, w Wielkopolsce (woj. poznaskie i kaliskie) 33, w czyckiem i Sieradzkiem 26 na Kujawach (woj. brzesko-kujawskie i innowrocawskie) 20.
W
,
,
PBZYPISKI DO
ROZDZIAU TRZECIEaO.
513
9) "W XII wieku nazwa kasztelanii i kasztelana nie jest jeszcze uywan. Gallus nazywa kasztelanów zawsze comites. Mon. Pol. hist. I. 437, o Sieciechu: comites sui generis aut inferioris preponebat in castellis partibus puerorum deputatis. Tame 443, o "Wadysawie Hermanie: cuilibet comiti, cujus provinciara visitabat, curiae responsionem et soUicitudinem commendabat. Tame 453, podczas wojny domowej z Zbigniewem, Bolesaw zdobywszy zamek kaliski accepta lega:
tione in Gnezdensi civitate
469,
si
midzy zakadnikami
iilius comitis,
suum comitem
Tame
Glogoviensis znajduje miejscowego, t. j. kasztelana.
civitatis
rozumie si
O okrgu grodowym,
constituit.
czyli kasztelanii,
wyraano si rozma-
Bulla Innocentego II. dla arcybiskupstwa gnienieskiego z r. 1136 (jak wiadomo wedug spisu miejscowoci przysanego z Gniezna), kodex wielkopolski Nr. 7: De Gnezden, de Ostrov, de Lecna, de Nakel usque ad flluvium Plitnica, de Landa, de Calis, de Chezram, de Ruda plenarias annone, mellis e';c. decimationes Item de Miliche catellO; quod est de Yratislavensi episcopatu, plenarie decimationes per totum ex hac parte Bariche. Item de caicie.
.
stello Ziraz
,
Spitimir, Malogost
,
.
.
Rospra, Lunciz
Voibor,
,
S
SarnoY, Skrin plenarias decimationes annone, mellis eto. tu wyliczone grody, których okrgi leay w obrbie dyecezyi gnienieskiej. Podobnie bulla Adryana IV dla biskupsta wrocawskiego z roku 1155 wylicza grody lskie; Trecen (póniejszy Ritschen), Tescin, Gradice Golovciceska Othemocliow, Gradice Barda (gród "Warta), Xemechi, Gramolin, Gradice Ztrigoni (Striegau), Zpini (widnica), Valan (Lahn), Godinice (Groditzberg), S^oboleske (Zedelsdorf), Glagov, Sczesko (Seitsch), Milice. Por. Griinhagen, Regestcn zur schles. Geschichte I. 38. Grody mazowieckie i kujawskie wylicza dokument Bolesawa Kdzierzawego dla Mogilna z r. 1165, kodex wielkopolski Nr. 3. Dawniejsze wyraenia na oznaczenie Jcasztelanii w do'.:umencie Bolesawa "Wysokiego z r. 1165, Biisching Urkunden des Klosters Leubus 1: in potestate Legenecensi; w dokumencie Benedykta biskupa poznaskiego z r. 1191, kod. wielkopolski Nr. 29: in Costriuensi provincia. Tak samo jeszcze w Xin wieku w dokumencie Odonicza z roku 1210 tame Nr. 66: in provincia Premontensi in provincia Sreraensi. Wyraz castellania spotyka si pierwszy raz w dokumencieuposaeniakollegiaty sandomierskiej z roku 1191, kodex maopolski, str. 5 omnes decime castri (arnów) (t. j. dziesiciny wszystkich dochodów grodu) cum redditibus eisdena decimis pertinentibus Sarnou cum nono ,
,
:
:
,
:
PRZTPISKI
514
et nona et decima taberna et cum grano astellaniam super homines ducales. cigu caego wieku XIII uywano wyrazów castellania castel-
et
decimo foro
pe,r
totam
W
c
i
—
1221. coram latura na oznaczenie okrgów grodowych. castellano, in cujus castellatura fuerint. Tschoppe i Sten1243. in castellatura Cracoyiensi, Cod. dipl. zel Nr. 5. Pol. III. Nr. 20. 1243. in castellatura de Brcsesk, in castella1245. hereditates site tura de Chranow, tame Nr. 22. in castellania Kalissiensi. Kod. wielkop. Nr. 244. 1249. hered. Kelpino in castellania de Cbasim, tame Nr. 378. 1250. villa Ostrowite in distr i c tu Gnesn. Tame Nr. 288.
—
—
—
—
—
1252. Jo1252. Lendensis castellatura tame Nr. 304. hannes frater Thome, qui tunc temporis castellaturam in rem tenebat. Tame Nr. 308. 1253. villa decimorum in castellatura Calissiensi, tame Nr. 310. 1253. przy zamianie wsi z klasztorem eknieskim et exponimus eas fun-
—
—
:
de castellaniis, sub uibus antea fuerant constitute. 1253. hereditatem sitam in terra nostra Nr. 315. 1255. castellaCracoyiensi. Kodex katedr, krak. Nr. 39. nia de Sandecz. Nakielski: Miechovia str. 174. 1257. villa Jeziercze in districtu cassellanie de Ostrów sita. Kodex 1257. "Wisakowo in castellania de Getc. wielkop. Nr. 355. tame Nr. 360. 1260. castellatura in Czauszim, tame Nr. 293. 1262. villis omnibus b. Johannis que in distriotu castri Starigrod et circa sunt locate vel etiam locabuntur. Tame Nr. 603. 1275. in castellania Cracoviensi. Cod. dipl. Pol. I. Nr. 56.— 1275. in castellatura de Malogosch. Kod. maop. Nr. 88. 1277. villa sita in castellania Gneznensi. Kod. wielkop. Nr. 466.— 1278. in castel1287. villa lanatu Cracoyiensi. Kodex maop. Nr. 93. Wielogowy in castellatura de Sandech. Tame Nr. 113. 1288. yillas in castellania de Nakel cenobio Byssoyiensi adjacentes. Kod. wielkop. Nr. 618. 1290. Luccoyo, Zlotnici in castellania Lendensi, Pykardowo in castellania Kalysiensi. Tame Nr. 644. O kasztelaniach biskupich ob. wyej Sor. 91. Dla porównania polskich kasztelanii z czeskiemi upami ob. Jireek, Das Recht in Bohmen und Miihren, U. §. 21. 22. 10) 1243. item mensuram salis in Bochna octayo die semper percipiendara, que actenus spectabat castellano Cracoyiensi. ditus
—
Tame
—
—
—
—
—
—
—
—
—
cz
W
tym samym dokumencie wspomniani ludzie, qui ad tribunatum Cracoyiensem pertinent, i inni, qui pertinebant aga-
—
1257. w erezoni Cracoyiensi. Cod. dipl. Pol. III. Nr. 22. quos etiam absolyimus ab kcyi klasztoru zawichostskiego omni prestatione prediali seu personali cujuscunque census yel tributi ad ducem, palatinum, castellanum vel quemcum:
DO EOZDZIAU TRZECIEGO.
515
que alium zupanum vel beneficiatum pertinentis. Kodex maopol. Nr 44. 1259. Bolesaw Wstydliwy owiadcza, na mocy przywilejów biskupstwa krakowskiego omnibus yillis et possessionibus ejusdem cathedralis ecclesie ac
—
e
:
aliarum ecclesiarum, que in nostro dominio consistunt, ab omni solutione, censu vel collecta nobis vel castellanis seu palatinis nostris debitis
Tame
omnimodam
generaliter concedimus
Petrus castellanus Czechoviensis a predicto episcopo de civitate ac districtu Tarsensi nomine castellanie sue 20 marcas cunai-um coram nobis exigebat, asserens sibi illam solvi debere singulis anais. 1262. Jeli chopi klasztoru koprzywnickiego stawa w niektórych razach przed sdem ksicym: omnem solutionem abbas et fratres memorati cenobii pro se plenarie accipient, nullo zuppario seu officiali aliuam recipiente aut exigente portionem. Kodex maopolski Nr. 60. 1288. preterea ab omnibus aliis solutionibus^ servitiis, exactionibus, angariis et perangariis ducalibus, palatinorum, castellanorum, forensium, monetariorum, theloneariorum^ judicum, camerariorum seu officialium quorumcunque. Tame Nr. 104, O udziale kasztelana i wojskiego, oraz celników w dochodach z ce i myt, ob. dokument traktatu handlowego midzy tami wielkopolskimi a Zakonem krzyackim z r. 1243, kodex wielkopolski Nr. 237. Woci wraz z osadzonymi na nich chopami, przeznaczone na uposaenie jakiego urzdnika, zwano beneficyami, zgodnie z nomenklatur acisk redniowieczn zachodnich krajów, std urzdnicy benefici lub beneficiati jak wyej. O beneficyach obacz dokument Bolesawa Wstydliwego z r. 1254. Cod. dipl. libertatem.
:
bd
—
—
ksi-
,
m. Nr. 28. 1212. Przy pozwoleniu na lokacy na prawie niemieckiem: nec monetarios ducis in foro suo recipiant. Kodex wiel1213. forum liberum in Baricz cum takopolski Nr. 77. bernis, in quo videlicet foro nec judex neque monetarius 1241. universis theloneapreesse debent. Tame Nr. 81. riis nostris tam de Crosten quam de Zbansym (to wanie grody) mandando districtissime precipimus, quatenus a fratribus de Paradiso, sive in rerum suarum venditione, sive etiam salem vel quidquid emerint, nullam penitus ab ipsis exactionem thelonei requirere presumatis. Tam. N.227. 1278. sed stationem in Yesow amplius habere monetariis sive nostris nuntiis prohibemus, qua (sc. moneta, que obras dicitur et annona, que sep vocatur) recepta mox alias di1262. ceteruin monetarii ac vertantur. Tame Nr. 477. thelonearii nostri nullam in ipsos ibidem habeant potesta-
Pol.
11)
—
—
—
s
PBZYPISKI
516
fori de Koprzywnica). Kodex maopolski Nr. 60, 12) 1242. Aby zapobiedz naduyciom: statuimus, ut noster subvenator in die b. Martini 20 mensuras avene in vicinia dicti monasterii recipiat annuatim et in propriis curribus reducat, ubi nostre placuerit voluntati. Kodex wielkopolski Nr. 276. 13) Gallus I. 15. Solebat quoque magnus Boleslaus, in finibus regionum ab bostibus conservaudis multotiens occupatus, suis villicis ac vicedominis quid de indumentis in festis annualibus preparatis, quidve de cibis et potibus in singulis civitatibus fieret, interrogantibus, proverbium posteris
tern (sc. in cives
,
in
exemplum commemorsre,
sic
inquiens:
Satius
ot hone-
gallinae pullam ab inimicis conservare, quam in illis vel illis civitatibus desidiose convivanti inCellaria, sultantibus michi meis bostibus locum dare. stius
est bic
mihi
—
grodowe czstokro wspominane w wotach ksicych: 1145. decimam urnam cellarii nostri in ZarnoY. Kod. wielkop. Nr. 1185. de cellario etiam in veteri Wlo-
piwnice
—
dislaw omrii anno 10 urnas mellis. Cod. dipl. Pol. II. 5. 1257. de cellario ducis sex urnae mellis. Kodcx maopol. Nr. 44. O magazynach futer: 1176. 9 castores annuatim de camera mea recipiendos. Cod. dipl. Pol. II. 11.
14) Ob. wy. str. 91. 15) Por. znakomite, wyczerpujce opracowanie tego przedmiotu w dziele Sokoowskiego Ruiny na ostrowie jeziora Lednicy, rozdzia lY. str. 84 129. 16) Na znaczenie opola pierwszy Ropell zwróci uwag w Geschichte Polens, 2. Beilage. tjber yicinia oder opole str. 617. Z pomoc obfitego materyau, który od tego 615 czasu poznano, mona dzi rzecz o wiele janiej i do:
—
—
ca
kadniej wystawi. 17)
villas ejusdem monasterii sub nostro ducatu pro una vicinia et solutione^ si qua evenerit, admisimus permanere; et si ex eis alique ad aliquas vicinias pertinebant, videlicet Premut, Costan, rem, Nedeipsas oranes a supradictis yiciniis sim, Crivin, Starigrod liberas facimus et immunes. Consideratis etiam dicti abba-
1242. omnes
constitutas
,
,
tis et fratrum ibidem servitiis .... dedimus eis vaccam et bovem in perpetuum^ que pro usu nostre mens de ipsorum yicinia annuatim pertinebat .... Item villas sepius nomiaati monasterii ab omnibus limitationibus, si quas cum aliis viciniis faciebant, liberas facimus et immunes. Kodex wielkopolski Nr. 236.— 1243. Hec sunt ville (domus Miechoviensis) que excepte sunt in unam viciniam, que liber
DC ROZDZIAU TRZECIEGO.
517
Kurzino, Presseca, lezorsany, Zdechowa, Ugasdo. sun!1252. sint efciam preter opolie Nakielski: Miecliovia 167. et extra ipsius solutiones, et si incole ipsorum se vulne-
—
raverint vel occiderint, per abbatem ot judicem ipsius ju-
dicentur et condemnentur et condemnatio recipiatur. Ko1270. preterea yolumus, ut onmes kat. krak. Nr. 34. incole et inhabitatores villarum cenobii suprascripti ab opole et ab omnibus solutionibus, que in opole contingunt, totaliter sint excepti et liberati, sed si quid apud eos contigerit, pro uantitate excessus satisfacient dominio nostro juxta consuetudinera et dispositionem. Cod. dipl. Pol. III.
—
dex
—
1277. universasque villas fratrum prenominatas Nr. 43. ab opole, id est vicinia aliarum villarum eisdem conter-
minatarum, yolumus esse absolutas. Kodex maop. Nr. 93. 1277. villaui, quo Crirow Yulgariter appell^tur, de vicinia, que Kedc dicitur, excipieiites, vicinie junximus Costrinensi, ipsam ab omnibus exaciionibus eximentes, yillam vero Gorca, quam de yicinia eadem excepimus Custrinensi, loco superius dicte yille ad nostros usus conyerfciraus et
—
1277. ut ville supraKod wielkop. Nr. 465. monasterii, in nostro ducatu constitute, sint iu perpe-
utilitates.
dicti
yiciniis liber et exGmpte, scilicet StaDalewo, Yyrcbreka, Osow, Scodrochow, Cychow. Goika, Rademisko, V;inesc, de Criyinensi yicinia
tuum ab omnibus rigrod, Malpino,
ita ut cum dicta Aacinia circuitiones, septuaboyem et yaccam, homicidia, omuesque exactiones dicte yille non solyam, sed omnes yille ex integro supra nominate domus habeant se pro una yicinia et solutione, quod in eis eyenerit .... nobis autem singulis annis si 1279. unum boyem et yaccam solyant. Tame Nr. 469.
deliberamus,
ginta,
—
Borconis, que Barskye nuiicupatur, sitam circa Srzem, que sub una solutione cum yilla nostra Zarzemino, quam a fratre suo comite Woyslao pro sufficiente in opole de Szrzem et castellacommutatione recipimus niam pertinebat, ratione sui fidelis seryitii ab opole de Szrzem et castellania in perpetuum absolyentes, 'psam hereditatem Barskye ad opole de Drzonec jungiraus cum
yillam
comitis
,
omnibus solutionibus quibuslibet, que de Szrzem castella1284. si sui (com. ToTame Nr. 486. mislai) bomines de yillis suis in alienis yillis seu alieno opole inyicem duo oecisi fuerint, penam siye culpam idem Tomizl et sui successores recipere debent. Tame Nr. 546. Tomisaw mia 12 wsi, graniczeych ze sob. 1291. abbas monasterii Lendensis, yiciniarum de Coschol, Belsclio et Slayscbo querimoniarum tumultibus vexatus super eo, nie tenebantur.
—
—
518
PBZYPI8KI
quod asserebant
prefate^domus debere secum stare videlicet vacca et bove, antiqua libertate suorum privilegioruin monstrata, se suosue homines ab omnibus exeinit impetitionibus. Tame Nr. 673. Znaczenie opola jako okrgu najwyraniej wskazane 1257, strosa duarum provinciarum, quod opole yulgariter in
appellatur. et
villas
contributione
incolas
opole,
Kodex maopolski earum
in
Nr. 44.
districtu
— 1263.
opole
de
omnes
Mstów.
yillas
Tame
Nr. 63. 18) "Wzmianki o zwoywaniu opola do rozgraniczenia wsi bardzo pospolite w dokumentach z XIII wieku i póniejszych, nawet jeszcze w aktach sdowych z koca XIV w. Por. ciekawsze ustpy: 1224. kod. katedr, krak. Nr. 15. 1253. kod. wielkop. Nr. 310.— 1249. Si aliuando ad aliquas metas vel terminos faciendos vel ob aliud quodlibet negotium vicinia fuerit evocata et ipsam in aliquo contigerit condemnari Tschoppe i Stenzel Urkundensammlung Nr, 31. 1261. Quod si universitas vicinie condemnata fuerit vel in communi solutione capitis, vel in terminie yillarum, quarum termini debent ostendi, homines nostri seu militum vel aliorum solvent nobis, homines vero episcopi vel canonicorum solvent dominis suis. Tame Nr. 54. 1265. medietatem aque, que Warta dicitur, que per vitiosam assertionem vicinie ab hereditate eorum fratrum, que Sawsko vulgariter nuncupatur, fuerat ablata. Kod. wielkopol. Nr. 415. 1284. midzy innymi przywilejami: nec unquam stabunt in opolie cum aliis villis, nec citati aliquem in Przykad opolie mittere tenebuntur. Kod. maopol.Nr. 104. bezprawnego, samowolnego rozgraniczenia bez opola: 1278.
s
—
.
.
.
:
—
—
abbati veri adjudicate sunt jam dicte sortes, sicut ex circumeunte vicinia, mediante nostro antiquo obtinuerat subcamerario Sandivoio, renovante earundem sortium signa et metas antiquas, succidente ex nostro mandato signa nova, que episcopus Bogufalus sine yicinia^ ut probavit abbas coram nobis, pro sua fecerat voluntate. Kod. wiel,
kopolski Nr. 476.
Ob. ustpy w uwagach 17. i 18. powyej przywiedzione. 1265. deliberamus, quod cum vicinia nec homicidium nec 70 marcas et predationes non 8olvant. Kod. wielkopolski Nr. 413. Najdokadniej wyjania te obowizki opola ksiga prawa zwyczajowego polskiego §. YIII, IX, X, Helcol Starodawne prawa polskiego pomniki II. 18. 20) Niezrozumiae znaczenie laski opoln ej, wspominanej niekiedy w dokumentach XIII wieku (n. p. 1288. Kodex wielkopol. Nr. 629) wyjaniaj starodawne zwyczaje górali zacho19)
DO ROZDZIAU TRZECIEGO.
519
dniego skrzyda Karpat, ich wielkie gromady, obsyanie buObrazy z ycia i natury i t. p. Ob. Wincentego Pola: 181 I. 184. Podobne zwyczaje, jak to dziki wskazówkom pp. Lenka i Matusiaka, uczniów uniwersytetu Jagielloskiego, udao nam si stwierdzi, zachoway si równie w innych czciach obszaru maopolskiego mianowicie
awy
—
,
,
w
w
pobliu Mielca, w zakcie u ujcia Sanu do Wisy. Dla dokadniejszego wyjanienia tego przedmiotu przytaczam tu w caoci notaty, których mi w tym wzgldzie udzielono. „W okolicy Krosna istnieje midzy ludem wiejskim ciekawy zwyczaj, pochodzcy niezawodnie jeszcze z prastarych czasów sowiaskich. Jest to tak zwane znami. Jeeli wójt gminy ma zwoa gospodarzy na rad czy to w sprawach obchodzcych gmin, czy te dla udzielenia jakiego rozporzdzenia wyszych wadz rzdowych, „puszcza znami" temi sowy: „Powiedcie znami, aeby kady gospodarz szed do gromady". Przytem posya rodzaj dawnej wici. Jest to kawaek patyka rozszczepionego, w który wetknita jest kartka zwinita papieru. Na tej kartce zaokolicy Krosna
i
zwyczaj jest napisana sprawa, w jakiej jest znami puszczone, albo te i nie ma nic napisanego. Znami takie przechodzi w bardzo krótkim czasie, w przecigu jednej godziny, wie, gdy obowizkiem kadego gospodarza pod kar zagroonym jest puci to znami do ssiedniej chaupy. ten sposób ogasza take wójt czas, kiedy ma si opaci podatek. Kto chce puci znami w swoim interesie, musi pierwej uwiadomi o tem wójta gminy i ten dopiero puszcza znami, lub te nie pozwala. Umrze kto we wsi, albo ma si odprawi za zmarego z tej gminy naboeten stwo aobne puszczaj z wiadomoci znami. sposób ogasza si rozpoczcie szkoy, przyjazd ksidza do gminy i t. p. takich razach kady powtarza take te sowa: „Powiedcie znami, aeby rodzice posali dzieci na katechizm do szkoy, bo ksidz przyjecha" i t. p. zawsze zaczyna si od „powiedcie znami" a potem dopiero, to lub owo stao si lub stanie". „W Stalach, wsi pooonej prawie o pó mili od miasteczka powiatowego Tarnobrzega, istnia przed dwudziestu laty zwyczaj zwoywania na zgromadzenie czyli „do gromady" za pomoc „ordzia". Ordzie bya to gruba, drewnian na kocu o znacznej objduga paa z toci. Pachoek wójtowski zanosi ordzie do ssiadujcego „Wójt posya ordzie, z wójtem gospodarza ze sowami abycie si stawili do gromady" i oznacza czas: rano, po-
ca
W
W
t
,
W
e
do
gak
:
520
PEZYPISKI Siisiad wójta zanosi ordzie swojemu powyszemi sowami, ten swojemu tak ca wie byo u kadego „gruntowego
iidnie lub wieczór.
ssiadowi wraz ordzie obeszo
z
i
i
gospodarza"; do „komorników" nie zanoszono go, bo oni nie mieli prawa gosowania na zgromadzeniu i przybywali na takowe, nie wzywani, jedynie dla powzicia wiadomoci, o co rzecz idzie. Ostatni z gospodarzy, który ju nie mia komu posa ordzia, przynosi je na zgromadzenie oddawa wójtowi. Zatrzymanie ordzia u siebie nieoddanie go ssiadowi, pocigao za sob surowe skarcenie przez wójta wobec zgromadzenia, albo jeeli chodzio o spraw, kar pienin lub robot okoo dróg pui
,
wan
blicznych".
21)
Cay materya ródowy dowodowy o ciarach publiczjest w Dodatku III. w Jireka: Zpravy Arabuv o stredoveku i
nych zestawiony 22) Al-Bekri §. IX 23)
sloYanskem, Casopis eskeho Musea IV. 517. Ob. Stronczyski Pienidze Piastów od czasów najdawniejszych do roku 1300. Warszawa 1847, zwaszcza str. 217—223 i 258 267. 1136. Item villa ant Bitom, que Suersow dicitur, cum rusticus argenti fussoribus. Kodex wielkopolski Nr. 7. O kopalniach zota na lsku w pocztku XIII wieku ob. Smolka: Henryk Brodaty str. 103. Ob. dwa najstarsze dokumenty: gnienieski, kod. wielkopolski Nr. 7. i tyniecki, kodex dyplomatyczny tyniecki Nr. 1. 1176. Conferimus etiam eidem claustro singulis annis 13 plaustratas salis integraliter, sicut de Russia ducuntur, de theloneo in Sandomiria recipiendas et alveum salis in Cracovia. Cod. dipl. Pol. I. Nr. 4. Gallus 1. c. 443. Cosmas Pragensis, Fontes rerum Bohemicarum I. 71. 76. ,
—
24)
25)
—
26) 27) 28) Gallus, I. c. 415. 29) Gallus, 1. c. 417. 30) Gallus, 1. c. 425. 31) Ebbo I. 1., Mon. Pol. hist n. 32. 32) Bertholdi Liber de constructione monasterii Zwiyildensis
tame
5
— 7.
33) Gallus 482. 34) Gallus 445. 35) Gallus 444. 482. 36) Gallus 421. 37) Camerarii w znaczeniu dworzan u Gallusa III. 4, feminae curiales I. 6, str. 401.
I.
6^ I. 9, I.
26,
DO ROZDZIAU TRZECIEGO.
521
u
Gallusa wspomniany jest tylko jeden dapifer Woyslaus 436. Wszystkie przytoczone tu urzdy spotykamy jednak na dworach dzielnicowych ksit, niezawodnie jako pozostao z czasów, kiedy by tylko jeden dwór ksicy. 39) Gallus 401. Et non qualibet erat ibi yarietas ornamenti, sed quidquid potest usuam gentium pretiosius reperiri;', quippe ^Bo!ezlavi tempore quique miles et queque femine curiales palliis pro lineis vestibus vel laneis utebantur, nec pelles quantumlibet pretiose , licet nove fuerint in ejus
38)
str.
,
sine
curia
et aurifrisio
pallio
portabantur.
Aurum enim
commune quasi argentum ab omnibus habeargentum vero vile quasi pro stramine tenebatur. Tame 407. Ejus namque tempore (t. j. za Bolesawa Chrobrego) non solum comites verum etiam quique nobiles torques aureas immensi ponderis bajulabant, tanta superejus tempore
batur,
,
pecunie redundabant. Mulieres Yero curiales coronis monilibus murenulis brachialibus aurifrisiis et gemmis ita onuste procedebant, quod ni sustentarentur ab
fluitate
aureis
,
,
,
,
aliis, pondus metalli sustinere non valebant. 40) Gallus 409, 408. 41) Gallus 408. Habebat enim rex amicos duodecim consiliarios, cum quibus eorumque uxoribus eum curis et consiliis expeditum convivari multotiens et cenare delectabatur, et cum
eis
regni familiarius et consilii misteria pertractabat.
W
al-
bumie za lubiskiego klasztoru na samym czele zapisani czerwonemi, mini malowanemi goskami: Dux Bolezlavus cum uxore. Dux Wladislaus cum uxore (a wic Bolesaw Krzywousty i syn jego Wadysaw z onami) nastpnie takiemi samemi goskami dwunastu panów, póniej za doI^iero zaczynaj si imiona, zwykym czarnym atramentem zapisane, a wród nich niektóre tylko, jak episcopus Radost lub Boleslavus filius Wladislay odznaczone mini. Zeissberg:
s
Kleinere Geschichtsquellen
9.
42) Por. Bielowski: Mon. Pol. hist. II. 241. 48) Gallus 435, 443, 448, 477, acies palatina, tame 477. 44) Gallus nazywa wikszy oddzia legio lub cohors, puk acies,ob. str. 430, 432, 445, 446, 454, 464, 475, 477 przedewszystkiem za 476. Helcel 45) Sowa te wyjte z ksigi prawa zwyczajowego Starodawne prawa polskiego pomniki II. 15. 46) Tame str. 26 nast. 47) Por. Hub: Prawo polskie w wieku XIII. 181 nast. examina vomerum 48) 1145. dla klasztoru trzemeszeskiego ac caldarii atque manuale ferrum. Kodex. dyplomatyczny 1125. Et omne jus habebunt fratres wielkopol. Nr. 11. ,
:
—
Smolka. Mieszko Stary
i
jego -wiek.
34
PEZTPISKI
522
quod magnus Prandoca noscitur haidem forum, jus aque et baculorum. Dyplomata klasztoru mogilskiego Nr. 4. Dla tego te bulla Innocentego II wymienia midzy posiadociami arcybiskupstwa gnieniein
suis hereditatibus
,
buisse,
skiego provincia de Znein cum decimis, cum foro, cum lacubus et cum omni juricUtione sculari. Kodex wielkopolski Nr. 7. 49) Gallus 443, 459. 50) Herbord H. 30. Mon. Pol. hist. II. 92. Por. KoTJiflpeBCKm Kimra o ApeBHocTaxT> n ficTopm HoMopcKiK-L CjiaBflHi, b^ :
Xn. B-feKt. str. 136 n. 51) Gallus 1. c. 423. 52) Gallus n. 4. 16. 53) Reuter: Geschichte Alexander HI und der Kirche Zeit
I.
seiner
2.
54) Zeissberg Kleinere Gescliichtsuellen Polens 6. 55) Cosmas Pragensis, Fontes rerum Bohemicarum II. 196. 56) Tame II. 5. Dopiero pod rokiem 1143 opowiada Monach. Sazav. (tame 261): eodem anno legatus apostolicus sepa:
ravit sacerdotes ab uxoribus.
57)
58) 59) 60) 61) 62)
Ob. kod. wielkopol. Nr. 73, 292. Liber fundationis claustri Heinricliow 58. Ob. kod. wielkopol. Nr. 55, 102. Liber fundationis claustri Heinrichów 60. 24. KwieList Grzegorza VII do Bolesawa miaego z tnia 1075, Mon. Pol. hist. L 367. Lambertus Hersfeld, Mon. Germ. hist. SS. V. 255. List Paschalisa II do Marcina arcybiskupa gnienieskiego z r. 1102. Kod. wielkopol. Nr. 5. Z samego pocztku rzdów Bolesawa Krzywoustego naley zapisa inny jeszcze fakt, wiadczcy o zblieniu si nowego ksicia do stolicy apostolskiej. Oto w r. 1101 (a wic jeszcze za dysawa Hermana) umar wedug rocznika kapitulnego ^Mon. Pol. hist. H. 796) Sula- Lambert biskup krakowski.
Wa-
Potwierdza to zapiska w wspóczesnym spisie skarbca katedry katedry krakowskiej z roku 1101 (tame I. 376): „Anno dominice incarnationis MCI indictione YITTT defuncto reyerentissimo presule ac bon memorie Lamberto, datus est episcopatus venerabili viro Cazlao ab invictissi-
duce Polonorum Wladislao". Pod rokiem za 1103 w roczniku kapitulnym (1. c): „Balduinus consecratus est in episcopum Cracoviensem". Nie ma poCzasaw nalea do wodu przypuszcza za Dugoszem owych dwóch w r. 1104 przez legata Walona z godnoci
mo
Rom
czytamy
,
e
DO EOZDZIAU TEZECIEGO.
523
zoonych biskupów, o których r. kapitulny wspomina. Czasaw móg, zostawszy, biskupem przybra chrzecijaskie imi Baldwina, tak samo, jak jego poprzednik zwa si z sowiaska Sula a po kocielnemu Lambert. To tylko jest wane, e Czasaw zamianowany przez Wadysawa Hermana biskupem krakowskim, w samym pocztku rzdów Krzywoustego uda si do Rzymu po konsekracy. Jest to wanie dowodem bliskich stosunków, które Krzywo,
usty z stolic apostolsk zawiza, a których nastpstwem r. 1104 bya misya legata papieskiego Walona. Równie i o tem wspomnie si godzi Bolesaw Krzywousty
w
,
w
e
pierwszym roku swego panowania
Paschalisa II z
prob
o
dyspens
,
uda si do papiea majc poj w ma-
estwo sw krewn, Zbisaw, córk kijowskiego kniazia witopeka (Gallus II. 23); by to równie akt uznania powagi prawego papiea, w Rzymie rezydujcego wbrew polityce Wadysawa Hermana, który sta po stronie anty,
papy. Gallus 446. Rocznik kapitulny pod hist. n. 796. 64) Gallus 391. 65) Kodex dyplomatyczny tyniecki Nr.
63)
pieem od 1119
—
1124,
Giesebrecht:
1.
1104.
Mon, Pol.
Kalixt
H by
pa-
biskupem tuskulaskim od Regesta pontificum.
Idzi
28. Grudnia 1121, ob. Jaffe
Por.
r.
:
Geschichte
der deutschen Kaiserzeit 984. z 4 Czerwca 1133 i 7. Lipca 1136, 67) Bulle Innocentego kod. wielkopol. Nr. 6 i 7. Por. Giesebrecht 1. c. IV. 8 7. 68) Cosm. Prag. H. 26.
66)
m.
H
69) Kto zorganizowa
saw Herman
czy
i
uposay kapitu krakowsk WadyBolesaw Krzywousty, jest dotychczas ,
uwaa
Nie mona za tego zagadnieza amigówk chronologiczn, nie idzie tu bowiem o to, czy organizacya kapituy krakowskiej nastpia w ostatnich latach XI wieku lub na pocztku wieku. Rzecz ta ma o tyle gbsze i zasadnicze znaczenie, od jej rozstrzygnienia zawiso, czy uporzdkowanie stosunków kocielnych w Polsce (do czego na pierwszym planie naleorganizacya kapitu) nastpio dopiero za Bolesawa Krzywoustego, a wic pod wpywem stolicy apostolskiej i wskutek usiowa legatów papieskich, czy te jeszcze za Wadysawa Hermana, który, jak wiadomo, nie utrzymy-
kwesty wtpliw.
nia
XU
e
aa wa
adnych stosunków z Rzymem i sta po stronie antypapy wyniesionego przez Henryka lY. ostatnich czasach pisa o tym przedmiocie Wojciechowski, owiadczajc
W
34*
524
PfiZYPISKI
si stanowczo za zaoeniem kapituy krakowskiej przez "Wadysawa Hermana. (O rocznikach polskich X — XV w. Pamitnik wydz. wie, tom. IV.
W
filolog,
Kodex lubiski.
1098.
1095.
Dux
Dux
Yladislaus, iste duxit uxoreiu Bo-
bemam, Jnditliam uomine, que
sterilis
Egidii uartum Boleslaum nam ymaginem hominis de auro
;
genuit.
Nam ymaginem
purissimo
cum
uxore miserunt ad sepulcrum s. Egidii et multa alia regalia munera, et ideo eos in
fabrefactam
uxore,
de
Tiensis, miserat
hominis de auro idem Wladislaus
conslio episcopi Cracoad sepulcrum s. Egidii et
Iste
Wladi-
multa alia munera regalia,
Blau8
edificavit ecclesiam sancti
Wencze-
eos pro prole exaudivit.
Blai in
Cracoviensi urbe, canonicos viginti
Dominus exaudivit.
instituit
et
regali
magnificentia
uxorem Bohe-
.luditham, que sterilis erat,
per preces beati Egidii tamen Boleslaum
cum
purisaimo fabrefactam idem Boleslaus
Wladislaus duxit
mam, nomine
per
sancti
preces
prole
Krako-
roczniku maopolskim czytamy
Kodex Kuropatnickiego.
ganuit
w
Akad. Umiejt.
filozof.
i
223).
str.
edificayit
donayit
ecclesiam
ideo Deus
Boleslaus
Wenceslai in Cra-
s.
XX
canonicos
covia,
et
Iste
instituit
et
regali
magnificentia dotayit.
et dotaTit.
Dwa texty, zestawione powyej nie zgadzaj si w najwaniejszej rzeczy; wedug textu kod. kuropatnickiego bowiem ,
"Wadysaw Herman zorganizowa kapitu krakowsk^ Wedug Bolesaw Krzywousty. Data 1098 czy adnego znaczenia, jak to przyznaje Wojcie-
textu kod. Lubiskiego
1095
nie
ma
tu
chowski, stoi bowiem przed kilkoma faktami które nie zaszy jednym roku. Jako cay powyej przywiedziony ustp rocznika maopolskiego nie jest bynajmniej zapisk rocznikarsk w waciwem tego sowa znaczeniu, lecz kommemoracy o Wa,
w
dysawie Hermanie,
w
moe
nawet marginesow
,
któr wpisano
kompilacyi annalistycznej na kocu jego panowania. Zestawiono w tej kommemoracyi rozmaite ciekawe dla kompilatora wiadomoci o Wadysawie Hermanie i jego synu, których nie mona byo pod adti cis dat chronologiczn umieci, gdy rok oenienia Wadysawa, gonego poselstwa urodzenia Bolesawa i zaoenia kapituy krado Prowancyi kowskiej nie by kompilatorowi znany. Pierwsze trzy wiadomoci zaczerpnite z kroniki Gralla I. 30, ródo ostatniej niewiadome. w-ielkiej
tej
,
s
W tyme
1138.
Ecclesia S. Wenceslai per-
per Boleslaum Crzi-
Toustum
,
quam
pater
fundavit Wladislaus,
et
1138.
Ecclesia ficitur
per S.
Wenceslai perBoleslaum Krzy-
S.
quam
ejus
wousty
XX
fundayit Wladislaus et
canonicos in ea constituit.
innem miejscu:
Kodex królewiecki.
Kodex lubiski.
.
1139.
ficitur
w
roczniku maopolskim czytamy
Kodex Kuropatnickiego
,
pater
Boleslaua Trivoust eccle-
ejus
siam sancti Wentzeslay consumayit, que a patre su»
XX
Wlatislao
canonicos constituit in ea.
XX
fait
canonicis.
inchoata,
cum
DO EOZDZIATJ TRZECIEGO.
525
"W obec tego ustpu znikaaby na pozór wszelka wtpli-
wo,
któr poprzednio przywiedziony ustp rocznika maopolskiego pozostawia, gdy jako fundator kapituy krakowskiej jest tu zgodnie we wszystkich textach wymieniony Wadysaw Herman. Potwierdza to kronika wielkopolska w ustpie kocowym rozdz. 16. (Mon. Pol. hist. II. 493): „Iste Wladislaus piissimus princeps ad honorem sancti Wenceslai martyris, olim ducis Bohemiae in castro Cracoviensi cathedralem ecclesiam primus fundayit, in qua riginti uatuor canonicos constituit, uibus praebendas magnificentia regali dotavit. Xam primitus non soli canonici, sed clerus episcopum dioecesis Cracovienss eligebat. Hic anno domini millessimo CH decessit". Zdaniem Wojciechow,
skiego, z którem si w tym wzgldzie zupenie zgadzamy, ustp ten polega na jakiem ródle rocznikarskiem, i to niezawodnie na roczniku, który, jak wida, blisko by spokrewniony ze znanym nam t. z. maopolskim rocznikiem.
Opróca powyej
przytoczonych
róde, znajdujemy jedne
jeszcze wiadomo o zaoeniu kapituy krakowskiej w dwóch blisko ze sob spokrewnionych rocznikach, r. Traski i r. krakowskim (Mon. PoL hist. II. 832), które znów z rocznikiem maopolskim w tak bliskim stosunku pokrewiestwa, je czstokro (Arndt, Zeissberg) uwaano za odrbne tylko redakcye tego rocznika. Jakkolwiekby kto si zapatrywa na sto-
s
e
pokrewiestwa pomidzy temi rocznikami, to pewna, najwiksza skadajcych je zapisek pochodzi ze wspólnego róda. Korzystajc zatem z jakiejkolwiek zapiski, która si w tych wszystkich rocznikach lub przynajmniej w kilku z nich znajduje, naley dla odtworzenia pierwotnego textu porówna i rozpozna wszystkie texty. Raz w jednym bowiem, raz w drugim roczniku zachowa si text pierwotny w czystszej postaci, jakkolwiek zwykle text rocznika Traski odznacza si najwiksz wiarygodnoci. sunek
cz
e
W roczniku Traski Kodex
i
krakowskim zatem czytamy. Kodex krakowski.
Traski.
1139.
1138.
Bolezlavus
tertius,
dux
inclitus
Polo-
Boleslaus
III dictus,
dux Po-
inclitus
norum, obiit. Iste Boleslavus ecclesiam 8. Wenceslai in Cracovia, quam pater ej us WladyslaTus fundaverat, edificavit et \iginti canonicos in ea constituit. Hujus tempore imperator Henricus IV intravit Poloniam, ut subjugaret eam sibi, set ob-
eam
stente Boleslavo revertitur sine honore.
resistente, revertitur sine honore.
zapiska,
obiit.
Boleslaus
Iste
sancti Wenceslay,
quam
ecclesiam
pater ejus
fun.
daverat, edificavit et 20 canonicos in ea constituit.
Hujus Boleslay tempore HenriPoloniam, ut
cus lY ymperator intravit sibi
subjugaret
,
sed
Boleslao
sibi
na pierwszy rzut oka przekona si mona, ta któr spotkalimy w roczniku maopolskim równie
Jestto, jak
sama
lonorum,
PEZTPISKI
526
pod r. 1138 i 1139, "W tój zatem albo w tamtej grupie textów ulega ta zapiska znacznemu przeobraeniu, wskutek którego skrzywio si zupenie jej pierwotne brzmienie i znaczenie. Zachodzi wic pytanie, który text jest pierwotny, który pochodny? wszelkie cechy Naszem zdaniem nie ma adnej wtpliwoci, pierwotnoci ma text r. Trski i r. krakowskiego. Waciwa zapiska rocznikarska pod r. 1138 zawieraa pierwotnie tylko wiadomo o mierci Bolesawa Krzywoustego, któr znajdujemy
e
take w roczniku kapitulnym
i
w
innych.
Do
tej
zapiski
doczy
jaki póniejszy kompilator kommemoracy o dwóch gównych faktach z czasów panowania Krzywoustego, zaczerpnit niewiadomo z jakich róde, tj.: 1) o wykoczeniu budowy kocioa katedralnego krakowskiego, rozpocztej przez Wadysawa Hermana, i o zaoeniu kapituy krakowskiej, 2) o wojnach z cesarzem Henrykiem V (moe wedug Galla lub M. Wincentego).
W
tej zatem fazie widzimy zapisk z r. 1188 w r. Traski i r. póniejszych dopiero kompilacyach dalsze nastkrakowskim. piy przeobraenia. Tak Ep. w kod. Szamotulskim r. maopolskiego czytamy (1. c. str. 155): „1139. Boleslaus dux inclifcus Polonie moritur. Hoc tempore Henricus imperator uartus intravit Poloniam, ut eam subjugaret, sed Boleslao resistcnte revertitur sine honore". Tu wic opuszczono ustp o kociele krakowskim, zachowujc tylko zapisk o mierci Bolesawa i kominnych natomiast textach memoracy o wojnach z Henrykiem, rocznika maopolskiego ulotnia si, jak widzielimy, waciwa annalistyczna zapiska o mierci Bolesawa, która rdze pierwo-
W
W
tnego brzmienia tego ustpu stanowia. Wobec tego wzito sowa: „Boleslaus ecclesiam .... edificaYit" za fakt nalecy do r. 1138 obleczono go w sowa: „Ecclesia .... perficitur per Boleslaum"; wyrazy: „quam pater ejus Wladyslaus fundaverat" pozostay nienaruszone, z nieznaczn tylko zmian sowa „fundayerat" na „fundavit", ale w nastpnem zdaniu „et XX canonicos in ea constituit" ukaza si wskutek tej zmiany koni
strukcyi
W
niewaciwy podmiot,
tj.
Wladislaus zamiast Boleslaus.
Wadysaw Herman zaoycielem kapituy krakowskiej, a mylna ta wiadomo, w tym ustpie niedonie sklecona, dostaa si w niektórych textach kodexu maopolsk. ten sposób zosta
(Kuropatn, i Lubi.) jako kommemoracy o Wadysawie Hermanie do ustpu, który poznalimy na samym pocztku. Z rocznika za jakiego, spokrewnionego z tymi textami, jak to suautor kroniki wielkosznie stwierdza Wojciechowski, przej zapiska z r. 1138 polskiej. Skoro jednak przekonalimy si, jej pierwotne bya tych wszystkich wiadomoci ródem, a nie brzmienie przechowao si w r. Traski i r. krakowskim
j
e
e
,
mamy powodu powtpiewa, e:
1)
Wadysaw Herman
rozpo-
DO EOZDZLAU TBZECIEGO.
cz budow
527
kocioa katedralnego na zamku krakowskim,
Bolesaw Krzywousty wykoczy tnej postaci) a
zarazem
zaoy
2)
j i
za (rozumie si w pierwouposay kapitu krakowsk.
Do
takiego wyniku doprowadza nas krytyka róde. Przeciw niemu jednak zdaje si wiadczy na pozór jedna tylko okoliczno. Oto w kalendarzu kapituy krakowskiej znajdujemy pod dniem 21. Grrudnia zapisk chronologiczn w sowach: „Judithregina Polonie que contulit Chroppy obiit". (Mon.Pol.hist. II. 940). Kasztelania chropska czyli pitkowiska bya wasno-
ci
cz
kapituy krakowskiej i stanowia najwaniejsz jej uposaenia, susznie wic sdzi "Wojciechowski, nadanie tej kasztelanii czyo si cile z zaoeniem kapituy. Zapiska nekrologiczna, przytoczona powyej, odnosi si waciwie do Judyty, pierwszej ony Wadysawa Hermana. Wojciechowski dowiód jednak przekonywajco, tu z pamici pomieszano dwie ony Hermana tego imienia, a „Judith regina, que contulit Chroppy" oznacza niewtpliwie drug jego on, wdow po Salomonie królu wgierskim, córk cesarza Henryka III. Nadanie kasztelanii chropskiej z szczodrobliwoci drugiej ony Wadysawa uwaa zatem Wojciechowski, obok wiadectwa rocznika maopolskiego i kroniki wielkopolskiej za drug wska-
e
e
,
zówk,
e
zaoy
i
to
wanie Wadysaw Herman kapitu krakowsk
uposay.
jednak usun t pozorn sprzeczno z wynikiem powyszej krytyki róde. Przedewszystkiem nasuwa si pytanie, jakiem prawem moga Judyta rozporzdza caemi kasztelaniami? Jeeliby za jej wstawieniem si Wadysaw Herman kapi-
atwo
krakowskiej nada kasztelani chropska, nie wyraanoby „Judith regina que contulit Chroppy". Najatwiej zatem przypuci, Judyta otrzymaa po mierci Wadysawa Hermana kasztelani chropska tytuem wdowiej opratule
si zapewne
:
e
wy,
i
w
kilka
lat
potem
,
,
j
oddaa
na uposaenie kapituy
krakowskiej. Byo to moe w czasie pobytu Walona, legata papieskiego w Polsce, który, jak wia lomo, tak energicznie zabra si do reformy polskiego Kocioa. Nic nie przemawia przeciw temu przypuszczeniu, bo jakkolvTiek nie znamy roku mierci Judyty, moemy wnosi z rozmaitych wskazówek,
e
umara po Wadysawie Hermanie, urodzona bowiem okoo
r.
1050 (w kadym razie przed r. 1057, ob. Giesebrecht: Gesch. der Deutschen Kaiserzeit. HI. 66) jeszcze w ostatnich latach W"adysawa Hermana braa czynny udzia w ówczesnych zamieszkach, wzbudzonych przez Sieciecha. (Gallus II. 17). co bd, zapiska nekrologiczna, przytoczona powyej, nie moe w niczem nadwtli naszego twierdzenia o zaoeniu kapituy krakowskiej przez Bolesawa Krzywoustego, które oparlimy na ,
Bd
528
PBZYPISKI
powyszej krytyce róde.
Wszystko natomiast co wiemy o Bolesawie Krzywoustym, zgadza si z niem najzupeniej. Stronnik antypapy móg bowiem pod wpywem osobistycli uczu religijnych budowa kocioy, ale dziwnem by to byo, gdyby si tak zasadniczej reformy w myl gregoryaskich idei, jak byo ustanawianie kapitu. Jeli natomiast Bolesaw Krzywousty od samego pocztku swych rzdów zblia si do Rzymu i przyjmuje legata, który przybywa dla dokonania reformy polskiego Kocioa nasuwa si mimowoli przypuszczenie, w najcilejszym zwizku z temi usiowaniami reformy byo zaoenie kapitu. Zdaniem Wojciechowskiego równoczenie mniej wicej z zaoeniem kapituy krakowskiej zaczto prowadzi systemacznie stary rocznik kapitulny. Nie przeczymy temu bynajmniej, tylko zgodnie z naszem zapatrywaniem posuniemy pocztek
Wadysawie Hermanie
,
i
j
,
e
rocznika o kilkanacie lat naprzód. „Spisanie czyli skompilowanie rocznika kapitulnego (dawnego)", twierdzi Wojciechowski, „zaszo midzy r. 1091 a 1099", za pierwsz zapisk kapituln uwaa: 1099. Jeruzalem a christianis capta est. (Mon. Pol. hist. n. 796.) „Ze wzgldu jednak", mówi dalej, „e o zdobyciu Jerozolimy nie tak prdko moga by wiadom w Krakowie, przyjmuj cyfr roku 1100, jako czas pooenia tej zapiski a zarazem jako czas uoenia rocznika kapitulnego". Jeli jednak ju od r. 1100 prowadzono systematycznie rocznik kapitulny, jake wytumaczy zapisk: „1104. Grualo episcopus Beluacensis, sedis apostolice legatus, intrat Poloniam, Urhano II
wie
okrg
sedi apostolice presidente"" Wszake wówczas ju od lat piciu Urban II lecz Paschalis II zasiada na stolicy apostolskiej. .
nie
to bya zapiska wspóczesna w najcilejszem tego sowa znaczeniu, nie dopuszczonoby si z pewnoci tej pomyki, jeli jednak dopiero po zaoeniu kapituy wedug naszego mniemania, i to w lat kilka potem, n. p. midzy r. 1110 a 1120 zaoono rocznik kapitulny, nic dziwnego, annalista, spisujcy z pamici kilka dat od r. 1099 poczwszy, nie pamita dobrze roku mierci Urbana II. Jest to tylko drobne sprostowanie trafnych i gbokich spostrzee Wojciechowskiego o pocztku rocznika kapitulnego. kocu jednej tu jeszcze dotkn musimy kwestyi, któr równie poruszy Wojciechowski w pracy powyej przywiedzionej. Zdaniem jego (1. c. str. 225 uw. 3) przed ustanowieniem kapituy krakowskiej, „duchowiestwo katedralne byo
Gdyby
e
W
w
poowie wieckiem, a w poowie zakonnem t. j. benedyktyskiem". Popiera Wojciechowski to twierdzenie bardzo pikn i interpretacy jednego ustpu z katalogu (t. z. III) biskup Aaron biskupów krakowskich z którego wynika
gbok
,
,
e
DO ROZDZIAU TRZECIEGO. rozdzieli
te
529
dwa ywioy duchowiestwa katedralnego
e
,
t.
j.
„rozmonachos i preshyteros. Sdzi jednak "Wojciechowski, dzia tych elementów, dokonany wedug katalogu przez Aarona, nastpi rzeczywicie dopiero przy kocu XI wieku" t. j. przy ustanowieniu kapituy krakowskiej. Na to nie przytacza jednak adnych dowodów; udzc si jedynie twierdzeniami swojemi o wspóczesnem zaoeniu kapituy krakowskiej i klasztoru ty-
e
nieckiego przez Wadysawa Hermana, wnosi std tylko, utworzenie kapituy i klasztoru byo wanie wynikiem rozdziau tych dwóch elementów, wskutek którego kapitua z natury rzeczy pozostaa w Krakowie a Benedyktynów osadzono ,
na Tycu.
Otó
owi mnisi monachi
w
wspomnieni
^
katalogu
bisku-
pów krakowskich byli to z pewnoci — nie Benedyktyni. Z czegó si wywizaa — zapytamy — organizacya kapitu ? Oto z t. z. reguy kanonicznej (vita canonica)^ uoonej przez Chrodeganga biskupa meteskiego (okoo r. 760) a zaprowadzonej ogólnie przy katedrach biskupich w cigu IX wieku. Bya to regua zakonna, uoona wprawdzie na wzór benedyktyskiej, ale ju w samym zawizku odrbna, a wskutek dalszych przeobrae zupenie odmienna. Jako przy zaoeniu pierwszych ,
katedr biskupich w Polsce osiado niezawodnie przy nich i przy innych, ich zwierzchnictwu poddanych kocioach, duchowiestwo, regu kanoniczn, t. j. mnisz, zwizane powstay t. z. kapituy i kollegiaty wedug pierwotnego znaczenia tych wyrazów. ,
t
,
Kiedy rozprzga si pierwotna mnisza surowo reguy kanonicznej niektóre zgromadzenia kanoników przeobraziy si w kapituy i kollegiaty wedug póniejszego tych wyrazów znaczenia; inne, podobnie jak na Zachodzie, zachowawszy dawn ciso reguy lub napowrót zaostrzywszy, pi-zybray posta klasztorów t. z. kanoników regularnych jak n. p. w Trzemesznie pod Gnieznem, lub w Czerwisku, o kilka mil od Pocka. Rozdzia dwóch elementów , o którym katalog biskupów krakowskich wspomina, by wanie tego rodzaju objawem. Mnisi monachi, którzy chcieli zachowa nadal vitam communem ca,
j
,
nonicam, ustpili
z
katedry krakowskiej
i
moe
przenieli
si do
jakiego klasztoru kanoników regularnych, presbyteri za pozostali i z ich grona utworzya si póniej kapitua, po reformie dokonanej podobnie, jak w praskim kociele. (Ob str. 190 i przyp. 68.) dokumencie Odonicza z roku 1234 który by niejako 70) magna carta lihertatum dla gnienieskiego kocioa, czytamy: juri quod hactenus in collationibus prebendarum Gneznensis ecclesie credebam michi competere prorsus renuntio, eas eidem archiepiscopo et ejus succesoribus liber,
W
,
,
cui Yoluerint, conferendas
,
salvo
eo,
si
forte per gratiam
530
PBZTPISKI
pap aliuid potero liabere. Kodex wielkopolski 174. Podobnie Kazimierz czycki w r. 1250 co do
domini Nr.
probostwa w kociele katedralnym wocawskim Cod. dipl. Pol. n. 45. Jak póno niektóre prelatury w kapituach polskich powstaway, wiadczy erekcya kantoryi w Wo-
cawku w r. 1235. Tame Nr. 439. 71) Ob. dokument Jana arcybiskupa z r. 1154,Helcel: o klasztorze jdrzejowskim 133, Jana arcybiskupa i Getka biskupa krakowskiego b. d. Cod. dipl. Pol. III. 6. 72) Cosm. Prag. II. 51. 73) Ebbo I. 1. 3, Mon. Pol. hist. II. 32. 34. 74) Tame H. 1. 1. c. 75) Por. list Innocentego III do arcybiskupa gnienieskiego z r. 1211, Kod. wielkopol. Nr. 74. 76) M. Wmc. kr. IV. 9. Mon. Pol. hist. II. 399. 77) Cosm. Prag. U. 21. XIII wieku, w walce o exempcye niema o to ju sporu. 78) 79) Kod. maopol. Nr. 28. 80) Gallus 434, 443, 448. Przy pierwszym podziale za ycia
W
Wadysawa Hermana
(str. 443), interrogatus autem pater, eorum excellentius emineret in legationibus? mittendis et suscipiendis, in exercitu convocando et conducendo et in tanti regni dispensatione multimoda, sic respondisse fertur. Meum uidera est regnum inter eos diyidere ac de
quis
presentibus judicare sed alterum alteri prerogare vel probitafem et sapientiam eis dare, non est mee facultatis, sed divine potestatis. Hoc autem unum cordis mei desi;
derium vobis possum aperire, quod discretiori ac probiori defensione et hostium impugnatione volo vos
in terre
omnes post mortem meam
unai.imiter obedire.
81) Gallus 453. 82) Gallus 480. Cosmas Prag. III. 34. 83) Por. Bielowski i Wagilewicz Genealogia ksit i królów polskich od r. 880—1195. Biblioteka Ossoliskich IX. 42, oraz Kantecki: Das Testament des Bolesaw Schiefmund. Breslau 1880 str. 19. 84) Por. Cosmas Prag. II. 14, 15, 18, Ul. 37, 39, 40. 85) Ob. Bielowski Wagilewicz 1. c. 47 51. Wiek Bolesawa i Mieszka w czasie mierci Krzywoustego naley do kwestyj spornych. Szeroko roz|)rawia o nim Maecki w rozprawie p. n. Testament Bolesawa Krzywoustego, Przewodnik naukowy i literacki 1876 str. 20 nrst., i do jego wniosków si przychylamy. Najgówniejszym argumentem przeciw tym wnioskom byaby data urodzenia Bolesawa w r. 1127, zachowana w roczniku kapitulnym i maopol:
i
—
531
DO EOZDZIAU TRZECIEGOskim, tu bowiem nie z czynienia, ale z
pragmatyzmem Dugosza mamy do
rocznikarsk. Wedug niej 11, Mieszko co najwicej roku 1141 (na jeszcze modszym. pocztku roku), kiedy mnisi zwifaltescy ogldali w Polsce dwóch pierwszych z onami, Bolesaw byby mia co najwicej 14 lat, Mieszko 13. Wczesne maestwa, po których zalubione dzieci wspólnie si wychoway byy wprapospolite w rodzinach ksicych, wdzie wówczas eby jednak odczyta ów ustp w kronice zwifalteskiej
powan dat
miaby Bolesaw w 10, Henryk byby
r.
1138
lat
W
,
do
do
,
si przekona, i „Postmodum ....
tu
o
takich
lubach
preclarissimos
ma mowy.
nie
duces Bole-
suos
filios
slum ac Misiconem cum uxoribus eorum, filiabus scilicet regum Ungarie ac Ruszie de regionibus suis fecit ad generale collouium convenire". Mon. Pol. hist. II. 4. Tak si o dzieciach nie mówi. Trzeba jednak zway, e caa owa fatalna data rocznika kapitulnego maopolskiego jest pomylona. Zapiska rocznikarsk brzmi w caoci: „1127. Hinricus Imperator obiit, Lotharius succedit. Boleslaus IV ,
i
natus est".
Dwa
pierwsze zdarzenia
s
zatem
z
r.
1125 a
e
to nie 1127, w czem mamy niewtpliw wskazówk, jest zapiska wspóczesna, gdy niepodobna przypuci, eby wiadomo o tych wanych zdarzeniach w cesarstwie w dwa lata do Polski dotara, z lat za dwóch poprzednich zawiera rocznik kapitulny nastpujce zapiski: 1125. Cracou combustum est. 1126. Heymo episcopus Wratislayiensis obiit, Robertus successit^. Caa zapiska z r. 1127 powstaa zatem bez wtpienia z kompilacyi dwóch lunych notatek gdyby jednak co do urodzenia Bolesawa utrzysi miaa data r. 1125, nie wieleby si na tem zy-
nie
a
;
ma
Do
skao, wiek ksit cofnby si tylko o dwa lata. jednak przypuci i tym razem jak to tylekro si zdarzao, wzito cyfr II za V, aby wiek Bolesawa i Mie,
szka
W
pogodzi
z
e
wiadomociami
,
kroniki
zwifalteskiej.
1141 koczyby zatem Bolesaw rok 19., Mieszko moe 18, nic wic dziwnego, jeli ju byli onaci, bo si w r. 1102, mia dopiero i Bolesaw Krzywousty, enic lat 16. Rónicy bowiem 4 lat midzy wiekiem Bolesawa a Mieszka nie ma powodu opiera na Dugoszu, skoro w ogóle jego dat nie uwzgldniamy. Jeli za Bolesaw urodzi si w r. 1122, Mieszko moe w r. 1123 lub 1124, to w czasie przyjazdu w. Ottona do Polski (Ebbo str. 39), byli wanie niemowltami. 86) Por. Maecki: Testament Krzywoustego 1. c. 10. r.
PEZTPISKI
532
87) Ann. Pegayienses, Mon. Germ. hisfc., SS. XVI. 257, Ann. Magdeburgenses, tame 185. Por. Giesebrecht: Geschichte der Deutschen Kaiserzeit IV. 104 106. 88) Giesebrecht, 1. c. 442. 89) Por. ustpy Kosmasa przywiedzione w przyp. 84. sprawdzone stosunkami nastpnych 90) Oznaczenie dzielnic dziesitków lat, podaj kronika polska, Mon. Pol. hist. HE 630 i kronika wielkopolska II. 518. Wiadomo pragmatyczna kroniki polskiej o Pomorzu nie zasuguje zgoa na
—
,
:
uwag; por. Maecki 1. c. 17. Salome otrzymaa zapewne jakie wdowie zaopatrzenie, niem bya czyca opieram to na kronice zwifalteskiej 1. c. 4. Szerzej uzasadniamy zapatrywanie nasze o tym przedmiocie w osobnej rozprawie p. n. Testament Bolesawa Krzywoustego, drukujcej si równoczenie z niniejsz prac w tomie XIII Rozpraw i Sprawozda z posiedze Wydziau filozoficzn. histor. Akademii Umiejt. w Krakowie str. 259 nast. 91) M. Wincenty HI. 28., Mon. Pol. H. 364.— Ann. Magdeburgenses, Mon. Germ. hist. SS. XVI. 186: a. 1138, eodem anuo obiit Bolezlaus dux Polonorum, relinquens quinque filios superstites, uibus et diyidit hereditatem sam coram episcopis et principibus illius terre. E uibus Bolizlavus,
e
quia senior erat et gener Conradi regis,
ducatum
illius
terre obtinuit. Rocznikarz magdeburski pomiesza tu obce sobie imiona Wadysaw i Bolesaw, gener zapisa zamiast levir ^co do istoty rzeczy trudno jednak trafniej w kilku sowach wyrazi znaczenie testamentu Krzywoustego, jak w tem wspóiczesnem wiadectwie. Zupenie tak samo pisze rocznikarz poeldeski: Dux Poloniensis Bolizlaus tribus filii s suis divisa hereditate majori ducatum moriens commendavit. Ann. Palidenses, tame str. 82. Ropell nie zastanawia si bliej nad istot tego rozporzdzenia, wystawiajc je jako podzia monarchii na odrbne pastwa z zachowaniem naczelnego zwierzchnictwa ksiciu krakowskiemu (Gesch. Poleas I. 295). ostatnich czasach dwaj pisarze zajmowali si bliej tym przedmiotem w osobnych rozprawach Hoffman Przyczyny podziau monarchii polskiej po Bolesawie Krzywoustym w wieku XII. Kraków, 1872, i Maecki: Testament Krzywoustego l.c. (1876). Obydwaj zaznaczaj stanowczo zamiar zachowania monarchii w caoci, pogldy Maeckiego zwaszcza odznaczaj si
W
,
trzewoci
:
i
trafnoci.
aden
z nich
jednak nie uwzgl-
dni naleycie czynnika ekonomicznego, który w tym podziale najwaniejsz odgrywa rol, aden te nie korzysta z analogii czeskich stosunków które najwicej przy,
DO EOZDZIAU TEZECIEGO.
533
czyni si mog do wyjanienia tej sprawy. Por. wreszcie przywiedzion powyej rozpraw nasz p.n. Testament Bolesawa Krzywoustego. Do obszerniejszego, jak sdzimy, wyczerpujcego opracowania tego przedmiotu daa nam powód przytoczona powyej rozprawa Dr. Maksymiliana Kanteckiego p. n. Das Testament des Bolesaw Schiefmund. Gównie naleao odeprze twierdzenie tego autora, jakoby Bolesaw Krzywousty obali star zasad senioratu a wprowadzi
zasad pierworództwa.
Do
rozdziau czw^artego.
1) 1143. kod. wielkop. Nr. 9. 2) Obfite wiadomoci o hrabiach Bergu zawieraj pomniki Ortliebi Zwifaltensis Chronicon klasztoru zwifalteskiego i Bertholdi Liber de constructione monasterii Zwivildensis, w XII tomie Monumeuta Germaniae historica. Ustpy, odnoszce si do Polski, wyda Bielowski w Monumenta PoPor. Stalin Wirttembergische 7. loniae historica II. 2 Gesehichte, II, 352 nast. i Hoffman, Przyczyny podziau monarchii polskiej po Bolesawie Krzywoustym str. 45 nast. t. z. Notae Zwifaltenses, Monumenta Grermaniae histo3) rica, XXIV. 830, w zapisce, w której si znajduj daty 1156, 1178 i 1180 czytamy w spisie zakonnic klasztoru zwifalteskiego: Adelheit comitissa, Hiltrud Glertrut ducissa, Richenza, Hadewic etc. 4) Ortliebi Zwifalt. Chro., Mon. Pol. hist. II. 4. Set quia suspectum habebant fratrem suum ex alia matre ortum natuue majorem ducem Ladizlaum, ne forte preoccuparet cuidam filio regis Ruzzie decreveeos in amicitia gentis runt eam causa federis vix triennem in consortium dare. 5) CoiioBBeB-L: HcTopia Poccia, II. 86. nast. (wyd. 4), por. Dodatek lY: O wygnaniu ksicia Wadysawa str. 461, :
—
:
W
,
,
UW.
1.
6) Ob. Meiller: Eegesten zur osterreichischen Gesehichte, tabl. genealog. ^ 7) Giesebreeht, Gesehichte der deutschen Kaiserzeit IV. 181. 8) Palacky: Gesehichte Bohmens I. 417 nast. 9) Ann. Magdeburgenses, Mon. Germ. hist. XVI. 187.
10) Krytyczne usasadnienie caego opisu wojny domowej z wszydo wygnania Wadysawa zawiera stkiemi jej epizodami Dodatek IV. str. 448 469.
a
—
PfiZYPISKI
DO ROZDZIAU CZWAETEGO.
535
11) Por. Galla kron. Prooemium. 12) Latopis kijowski, HojiHoe co6paHie pyccK. jrfeTon. n. 20. 13) Tame 21. 14) Wodzimierz Dawidowicz, który w tej wyprawie bral udzia,
oeni si by w roku poprzednim (1144) z córk Wsiewoodka grodzieskiego, ob. CoJlOBLeBTb HcT. Poccm II. :
genealog. Nr. 15) Kijowski latopis 1.
3.
tabl.
pisu jest
widoczn
str.
c.
21.
pomyk
„Bolesaw"
zamiast
w
texcie
lato-
„Woodysaw".
16) Cosm. Prag. II. 15. 11 lat póniej otrzyma Wadysaw Czeski rzeczywicie 17) królewski tytu od Fryderyka Barbarossy. Ob. Prutz, Kaiser Friedrich I (Danzig 1871) I. 123. trzecia XXXII. 18) Sowacki: Król Duch, 19) Kodex wielkop. Nr. 8. 20) 24. Wrzenia 1143.
W
Pie
21) Por. wyej str. 188. 22) Celestyn U od 26. Wrzenia 1143 do 8. Marca 1144, Lucyusz II do 15. Lutego 1145, tego samego dnia wybrany zosta Eugeniusz HI. 23) Ob. dok. kard. Hubalda z 2. Marca 1146, Kod.wielk. Nr. 12. 24) Kronika M. Winc, Mon. Pol. hist. n. 370. 25) Annales Magdeburgenses, Mon. Germaniae hist. XVI. 188. 26) Ob. Giesebrecht: Geschichte der deutschen Kaiserzeit IV 217—220, 228, 468 470. 27) Ob. Stumpf, Die Reichskanzler H. 304. 28) Por. Giesebrecht, 1. c. 201—203, 222—228. 29) Chro. Montis Sereni, Hoffmann Scriptores rerum Lusiti-
—
:
carum IV. 30)
róda
48.
wyprawie
o
Konrada:
Monumenta Germaniae gensis
Annales,
tame XVI.
historica
tame XVII.
Annales Magdeburgenses, XVI. 188, Vincentii Pra664, Annales Palidenses,
Dodatek IV.
82. Por.
str.
453.
—
31) Bohringer Die Kirche Christi und ihre Zeugen, EL. 523 Histoire de 1' egiise, XXVI. 416— 543, Darras-Bareille 428, Giesebrecht: Geschichte der deutschen Kaiserzeit, rV :
:
246—270. 32) Joh. Cynnamus H. 18. 33) Annales Magdeburgenses, Monumenta Germaniae historica XVI. 189. Por. L. Giesebrecht Wendische Geschichten m. 24 34, W. Giesebrecht: Geschichte der deutschen Kaiserzeit, IV. 297 302, IlaBiiHCKm noja6cKie CjiaBHHe 157 nast. 34) Ann. Magdeburgenses 1. c. 35) Kijowski latopis 1. c. 22. :
—
—
:
536
PBZTPISKI
36) Magnus, ostatni Herzog Saski z dynastyi BiUungów (f 1095), l)Ozo8tawi dwie córki: 1) Eilik (f 1142), Ottona Bogatego (f 1123), matk Albrechta Niedwiedzia; 2) Wulfhild (f 1126) Henryka Czarnego, Herzoga Bawarskiego (t 1126), którego córka Judyta wysza za za Fryderyka Szwabskiego, brata Konrada IH, ojca Barbarossy, Ob. Heinemann: Albrecht der Biir (Darmstadt, 1864)
on
on
m
genealog.
tabl.
37) Ob. Heinemann, 1. c. 138 nast. 38) Annales Magdeburgenses, Monumenta Germaniae historica
XVI. 190. 39) Griesebrecht: Gesch. der deutschen Kaiserzeit. IV. 326. nast. 40) List Eugeniusza IH do Konrada HI z 31. Grudnia 1146, ob. Dodatek V, Regesta Nr. 7. 41) List Henryka do Eugeniusza HI i odpowied Eugeniusza z 1. Kwietnia 1148, Regesta Nr. 9, 10. 42) List Eugeniusza IH do Henryka biskupa oomunieckiego z 13. Wrzenia 1148, Regesta Nr. 12. 43) Palacky: Geschichte Bohmens, H. 424 nast. 44) Regesta Nr. 14, 18, 19. 45) Giesebrecht: Geschichte der deutschen Kaiserzeit IV. 329. 46j Regesta Nr, 15, 20. 47) Giesebrecht: Gesch. d. deutschen Kaiserzeit IV. 329 360. 90. 48) Prutz: Kaiser Friedrich I, L 83 49) Vincentii Pragensis Annales, Mon. Germ.- hist. XVn. 664. 50) Heinemann: Albrecht der Bar, 191 nast. 51) Por. Prutz: Kaiser Friedrich I, L 25 123, Palacky: Ge-
—
—
—
Bohmens
schichte
52)
róda
o
I 437.
wyprawie
Fryderyka
:
List
Fryderyka do opata
Wrzenia 1157 ob. Regesta Nr. 27, Vincentii Pragensis Annales, Monumenta Germaniae historica, XVn. Wibalda
z
667, Annales, Magdeburgenses, lidenses,
160.
i
Prutz
1.
pod
tame XVI.
tame XVI.
191, Ann. Pa-
90^ Annales Marbacenses, Frising. Contin. Ragew. IH.
Ottonis c. I. 104.
O zakadnikach:
tame XVn. 1
—
Vincent. Prag.
Por.
5.
1.
c.
667
1148. 53) Ob. Grotefend: Zur Genealogie und Geschichte der Breslauer Piasten 9, 54) Rocznik lubiski, Traski, krakowski i maopolski pod rokiem 1163, Monumenta Poloniae historica U. 775, 834 i ni. 159. Por. Smolka: Henryk Brodaty uw. 19 rozdz. I, tego: Dodatek do Henryka Brodatego w Bibl. warszawsk. z r. 1873. II. 585 i Griinhagen: Bolesaw der Lange, Herzog von Schlesien, Zeitschrift des Vereins fiir Geschichte und Alterthum Schlesiens XI. cz. H. 299. nast. r.
DO EOZDZIAU CZWARTEGO.
537
55) Por. IlaBiHCKiii: IIojiaócKie CiaBaiie 158 nast. 56) Ann. Magdeb., Monumenta Germaniae historica XVI. 190. 57) Latopis kijowski 1. c. 45. 58) 1153. Cod. dipl. Poloniae III. Nr. 4, Quia ecclesiam ia honorem divi et beati Joannis Baptiste in aliquo prenominatorum locorum iam dudum me cansfcructurum devoveram,
quod tamen vanitatibus iuius seculi detentus, dum facere peccator non feci... 59) Rocznik Traski i rocznik krakowski, Monumenta Poloniae potiii,
II. 833. pruskich wojnach Kdzierzawego a mianowicie o wyprawie z r. 1167, jedynem ródem jest kronika mistrza Wincentego, Monumenta Poloniae historica II. 573 575. Dat wyprawy z roku 1167 podaj roczniki: kapitulny, Traski i krakowski, tame str. 798 i 834. Por. uwagi Piekosiskiego w kod. katedr, krak. str. 2. 61) wiadczy o tem zapiska (prawdopodobnie pióra mistrza A\incentego) drukowana w kodexie kapitulnym krakowskim s;r. 1. Anno MCLXVI regnante in Polonia serenissimo duce Bolezlao Mysicone Casimiro: quartus eorum frater dux Henrieus sine herede defunctus est. Elegantior pars et sedes dominii ejus yidelicet Sandomir, Bolezlao majori
historica
60)
O
,
—
,
,
,
fratri
62)
cessit.
Kronika Mistrza Wincentego n. 394.
,
Monumenta Poloniae
histo-
rica
63) 64) 65) 66)
Palacky: Geschichte
Bohmens
I.
438.
Kronika M. Wincentego 1. c. 370. Helmold: Chronica Slavorum I. 1. Bielowski i Wagilewicz Genealogia Piastów, Biblioteka Ossoliskich IX. 54. 67) Rocznik kapitulny pod r. 1172, 1. c. 798. 68) Dokument Kazimierza Sprawiedliwego z r. 1173, Regesta Nr. 33: ego igitur Kazimirus, qui Dei gratia successi heros et possessor bonorum fratris mei, pie memorie ducis :
Henrici.
Smolka, llieszko Stary
i
jego wiek.
35
Do rozdziau
pitego.
Wincenty IV. 2. Przekad wedug poprawionego tómaczenia przy wyd. Przezdzieckiego (z r. 1862) str. 177. 2) Imi pierwszej ony zacliowao si w Liber confraternita1)
Mistrz
tis
klasztoru lubiskiego,
Zeissberg:
uellen Polens 10, Dugosz nazywa gilewicz. Genealogia Piastów, Bibl. Genealogische Tabellen
3) Yoigtel:
Kleinere Geschichts-
j
Grertrud.
;
por.
Wa-
Ossoliskich IX. 54. zur Erlauterung der eu-
ropaisclien Staatengeschichte, tabl. 45.
4) Palacky: Geschichte Bohmens I 462 nast. O powinowactwach Mieszka obszernie rozprawia M. Wincenty w ustpie przywiedzionym w 1. przyp. 5) Ob. Regesta Nr. 34, 37. Na pieczci Mieszka znajdowa
w otoku napis: „Mesico Dux Maxiraus'', ob. ebrawski: pieczciach dawnej Polski i Litwy Nr. 2 i Piekosiski: Recenzya kodexu wielkopolskiego w Przegldzie krytycznym z r. 1877, Nr. 12. Ob. niej str. 295. Ob. wyej str. 158. Por. Waitz: Deutsche Yerfassungsgeschichte Viii 341. nast. Cosm. Prag. L 33. Ob. Waitz, 1. c. 344. Stronczyski Pienidze Piastów 225. Stobbe Die Juden in Deutschland wahrend des Mittelalters, 104 nast., 232 nast. Gratz: Gesch. d. Juden VL 269 nast., Stobbe, 1. c. 8. nast. Kron. M. Winc. 1. c. 381. Stronczyski: Pienidze Piastów 296 nast. Kron. M. Winc. 1. c. 381. Stronczyski: Pienidze Piastów 229. si
O
6) 7) 8)
9) 10) 11) 12)
13) 14) 15) 16) 17) 18) Por.
:
:
wyej
str.
88.
PBZYPISKI DO
ROZDZIAU PITEGO.
589
19) Kronika M. Wincentego 1. c. 381: eo numismate plurima militum depensca stipendia, 20) Kronika M. Wincentego 1. c. 380. 21) Kodex wielkop. Nr. 22. 22) Kronika M. Wincentego 1. c. 380. 268. 23) Waitz: Deutsche Yerfassungsgeschichte YHI. 257 Por. o „inforrestacyach" we Francyi, Laraprecht: Beitrage zur Geschiclite des franzosischen Wirthschaftswesens im XI Jahrh. (Leipzig 1878) str. 8. 24) Stubbs Select charters and other illustrations nf english
—
:
constitutional liistory (Oxford
25) 26) 27) 28) 29) 30) 31) 32)
1874) str. 156. Rocznik kapitulny krak. pod r. 1166, 1. c. 798. Dodatek V, Regesta Nr. 58. Kronika M. Winc. 1. c. 382—384. Reuter: Cleschichte Alexanders III und der Kirche seiner Zeit, II. 561 (2 wyd.). Roczn, kapit. krak. 1. c. 798. Kron. M. Winc. 1. c. 384. Dodatek V, Regesta Nr. 37. Kron. M. Wincent. 1. c. 394, Rocznik kap. pod r. 1176
1. c. 799. 395. Rocznik kapitulny 33) Kron. M. Wincentego, 1. c. 385 i r. krótki, roczn. Traski i roczn. krak. pod r. 1177,1. c. 799, 834. 34) Kron. M. Winc. 1. c. 395—397. 35) Por. Quandt Ostporamern, seine Fiirsten, fiirstliclie Landestheilungen u. Districte w Baltische Studien t. XVI, cz. I. str. 98, cz. n. str. 51. 36) Kron. M. Winc. 397. 37) Tame; ob. równie Kron. pol.. Mon, Pol. h. III. 636, 645 i por. Smolka: Henryk Brodaty str. 13 i tego: Dodatek do Henryka Brodatego w Bibl. warsz. z r. 1873. H. 585. 38) Grotenfend: Zur Genealogie und Geschicite der Breslauer
—
:
:
Piasten,
39)
W
43) 44)
11
1218
— 21. by
Lubusz
ju
w
posiadaniu Henryka Brodatego
dawnych, por. Smolka: Henryk Brodaty 34. Regesta Nr. 55. 471. Bohringer: Die Kirche Christi und ihre Zeugenll. 442 Regesta Nr. 22, 24, 34, 38. Por. Maecki: Klasztory i zakony w Polsce w obrbie wieków rednich, w Przewodniku literackim i naukowym z r. 1875 str. 585 nast. Ob. Maecki 1. c. 596 nast. Ob. Regesta Nr. 52, 54, oraz dokument Konrada z r. 1243, potwierdzajcy przywileje klasztoru miechowskiego przez i
40) 41) 42)
r.
to,
zdaje si,
od
lat
—
PBZYPISKI
540
Bolesawa Kdzierzawego i Mieszka nadane^ Nakielski: Miecliovia 166, równie kodex mogilski Nr. 13, Codex diplomaticus Poloniae III. Nr. 27 i I. Nr. 15.. 45) Por. wyej str. 193. 46)
Kronika M. Wincentego
—
398
400
i
Regesta Nr. 40.
Miejsce zjazdu podaje tylko Dugosz Historia Pol. II. 106, czasu niepodobna dokadnie oznaczy, najdalszy termin :
jest
gdy
1180,
r.
towana jest 47) Regesta Nr.
z
bulla potwierdzajca
Alexandra
III da-
Marca 1181.
28. 17.
48) CojiOBLeBt IIcT. Pocciii II. rozdz. IV, V i VI. 49) Mcisaw mia czterech synów witosawa, Romana, Wsiewooda, czwartego imi byo podobno Wodzimierz. witosaw i Wodzimierz pomarli jednak okoo roku 1173, ob. Górski Stosunki Kazimierza Sprawiedliwego z Rusi 15. 50) Jeszcze za ycia Mcislawa zaprosili byli Nowogrodzianie Romana na ksicia niebawem jednak musia stamtd uchodzi i zasta tymczasem podzielony midzy :
:
,
,
Woy
e
za obj Wodzimierz wskutek mu Kazimierz uyczy o tern wiadczy
trzech braci.
którego centy IV. 23.
,
poparcia^
M. Win-
51) Fragment kroniki poockiej, wedug Tatyszczewa przedrukowany w Monumenta Poloniae historica II. 398. Górski: Stosunki Kazimierza Sprawiedliwego pomija zupenie ten epizod.
—
1. c. 407 412, Rocznik kapirocznik krótki pod r. 1182, 1. c. 799, rocznik Traski pod r. 1181, 1. c. 834; por. Górski 1. c. 22.
52) Kronika M. Wincentego tulny
53)
i
Wedug Dugosza bya
to
Wsiewooda beskiego,
córka
czemu jednak trudno uwierzy. Wsiewood bowiem by jak wiadomo rodzonym siostrzecem Kazimierza, i
—
modszym od rówienikiem. Wszdzie prawie,
jeli nie znacznie z
—
to
niego, to co najmniej jego gdzie Wsiewood styka si
Kazimierzem, wystpuje przeciw niemu w nieprzyjaznym 1. c. str. 27 uw. 3.
charakterze. Por. Górski
54)
55) 56) 57) 58) 59)
Od r. 1144 poczy Wodymirko ca Ru Czerwon pod swojem panowaniem, przedtem rzdzi w Haliczu. Obacz Bestuew-Rjumin: Geschichte Russlands I. 136. Górski
1.
c.
24.
Kronika M. Wincentego,
1.
Fessler-Klein, Geschichte
Ungarns
Latopis kijowski
1.
c.
c.
412. I.
str.
270.
138.
Kronika M. Wincentego 1. c. 414, Latop. kijów. Por. Górski 1. c. 27. 60) Kronika M. Wincentego, tame.
1.
c.
139.
DO EOZDZIAU PITEGO.
541
61) Por. L. Giesebreclit: Wendische Greschichten in. 130 nast., 141 n., 152 n., 171 n., 263, 269. 62) Kronika M. Wincentego 1. c. 421 424. 63) Palacky: Gesch. Bohmens I. 473. 64) Ann. Colon mas., Mon. Germ., hist. XVn 790. 65) Prutz Kaiser Friedricli I. m, 79. 66) Kronika M. Wincentego 1. c. 402—404. 67) Tame 404, Rocznik wielkop. pod r. 1182, Monum. Pol. hist. ni. 43. 68) Annales Aquenses, Mon. German, hist. XXIV. 38, Chro. S. Petri Erphesphord., Mencken Script. rerum Germanicarum m. 150, Chro. Mont. Sereni, Hoffmann: Script. rerum Lusit. IV. 38. Kron. M. Wino. 1. c. 405. 69) Kron. M. Winc. 1. c. 405. 70) Tame 406. mier Leszka w r. 1186 zapisuje Rocznik kapitu., I. c. 799. Mieszko modszy by ksiciem kalisiim, wida to z rocznika wiekopo., Mon. Polon. hist.
—
:
:
e
III.
7
i
43.
71) Kron. M. Win^,. . c. 390. 72) Tame 414 420, Kronika polska, Mon. Polon. hist. 638, kod. katedr, pod r. 1191 1. c. 800. 7 3) Rocznik kapit. krak. pod r. 1182, 1. c. 799. 74) Kron. M. Winc. . c. 424, rocznik katedr. 1. c. 800.
—
III.
Do 1)
rozdziau, szóstego.
Kod. maop. Nr.
9,
kod. katedr, krak. Nr. 13
S
i
14
i
kod.
wprawdzie przykady z lat 1212, 1224 1235, w kadym razie jednak nie datuje si to urzdzenie dworów magnackich od r. 1212, ale cofn je mona bezwtpieuia przynajmniej o lat 20 wstecz, i dlatego tylko z lat poprzednich nie moemy przytoczy takich przykadów, ostatni dziesitek lat Xn w. i pierwszy XTTT w. tak skpe w dokumenta. Wyraz milea najwaciwiej tutaj tómaczy sowem „rycerz", bo o stosunku lennym (miles w znaczeniu lennika, wassala) nie wielkop. Nr. 176.
to
i
e
s
moe by 2) Bielowski n. 241.
mowy.
w
przedmowie do wydania M. Winc. Mon.
hist.
M. Winc. IV. 16. o wojewodzie Mikoaju: addunt fastum arrogantie a nemine ferri debere^ qui senatus non inspectareverentia, qui celsiorum non tam superata quam suppressa celsitudine ac dejecta, suam celotenus efferre
3) Kron. illius
contumaciam minime erubescat. 4) Palacky: Gesch. Bohmens I. 366. 5) Kron. M. Winc. lY. 12. 6) Tame IV. 6. 7) Ob. niej str. 395. 8) Kron. M. Winc. 1. c. 428, 432. 434. O bitwie mozgawskiej znajdujemy zapi9) Tame 432 maoski rocznikarskie w r. kapitulnym, krótkim, Traski polskim i krakowskim 1. c. pod r. 1195. Tylko w rozmai-
—
,
r.
Wszystkie zapiski pochodz które z
s
pobaamucone. maopolskiego daty z jednego róda mimo rónic, powodu podobiestwa brzmienia „Mesco" i „Lesco"
tych redakcyach
543
PRZYPISKI DO EOZDZIALU SZÓSTEGO. pewstaly, wskutek czego
wedug
jednych
zwycia
Mieszko,
Avedug innych Leszek. Innego zupenie pochodzenia jest zapiska tak zwanych Spominek gnienieskich, równie pod r. 1195, Mon. Pol. hist. III. 43; r. wielkop. tame str. 7. mier Bolesawa Mieszkowica z myln zapisuje tylko
dat 1196. 10) Kron. M. Winc. 1. c. 435, 436. 11) Tame 437—441. 12) Kron. M. Winc. 441, 442. Dat trudno cile oznaczy. R. krótki ma wprawdzie pod r. 1196 zapisk: „dux Mesco in Cracovia succedit", jestto jednak ta sama zapiska, która w r. kapitulnym poczona jest z wiadomoci o bitwie mozgawskiej pod r. 1195: (tunc dux Mesco Cracoviam obtinet). Do r. 1196 niepodobna jednak si przychyli, gdy wedug M. Winc. nastpi ten fakt dopiero po osadzeniu Romana w
Haliczu, a
Wodzimierz Jarosawicz umar
w
r.
sów
mistrza Wincentego na kocu rozdz. 28. ks. rV (str. 436), kiedy Leszek po raz pierwszy obejmuje tron krakowski, „siluitue aliuamdiu terra et pacis aliquantisper facta est tranuillitas", mona wreszcie wnosi, midzy bitw mozgawsk a wstpieniem Mieszka na tron kilka lat upyno. Najstosowniej przypuci, to si stao w r. 1198 lub 1199. 13) Do tego wszystkiego równie jedynem ródem jest kron. M. Wincentego 442 444. Oba te przewroty zaszy, jak ze wszystkiego wida, w bardzo krótkim po sobie czasie, moe w cigu jednego roku. 14) Wida to z narra^yi dokumentu .Kazimierza ks. kujawskiego ^ z r. 1238, ob. Regesta Nr. 60.
1198.
Ze
e
e
—
15)
Kron. M. Winc.
444: Sic Mesco Senex Cracovia potipace factus est locus ejus et in Sion utinam habitatio ejus. Kron. wielkopol.. Mon. Pol. h. lE. 550. Obiit autem (M. S.) in Kalis anno domini 1202 et sepultus in ecclesia s. Pauli, per ipsum fundata, in sepulchro filii sui Mesconis. Ten sam rok podaj t. z. Spominki gnienieskie, tame HI. 43. Dat dnia 15. Marca zachowa jedynie fragment nekrologu ldzkiego, Zeissberg: Kleinere Geschichtsuellen Polens 25. O grobie Mieszka Starego por. Bielskiego Kronik (wyd. z r. 1830. II. 69): „W tym (starym Kaliszu) zasza Mieczysawa Starego prdka mier gdy ju mia wieku lat 73, umar lata paskiego 1202. Pogrzebion w Kaliszu, w kociele w. Pawa, który on da zmurowa i pó tumu tam zaoy i opatrzy dochody; ale potem koció i miasto na inne miejce przeniesiono, tak i dzi na dworze grób jego stoi."
tur
;
brevi
tamen
1.
c.
in
,
PRZYPISKl DO
544
BOZDZIAU SZÓSTEGO
—
16)* Kron. M. Winc. 1. c. 444 4*7. 17) Ob. Regesta Nr. 83. 18) Por. dokument przywiedziony w poprzedniej uwadze, list Ilonoryusza III do Henryka ai-cybiskupa z 16. Czerwca 1218, kod. wielkopol. Nr. 102 i list Grzegorza IX z 7. Maja 1230, kod. dypl. tyniecki Nr. 12. 19) Od 1. Wrzenia 1181 do 15. Listopada 1185. 20) Rocznik kapitu., krótki, Traski, maopol. i krak. pod r. 1184. 21) Wyej przywiedzione roczniki pod r. 1185. 22) Ob. Regesta Nr. 43. 23) 'rutz: Kaiser Friedrich der Erste, III. 228 nast. 24) Wyej przywiedzione roczniki pod r. 1187. 25) Tego samego jeszcze roku, 17. Grudnia 1187. 26) Roczniki pod r. 1189. 27) Regesta Nr. 52—57. 28) Roczniki pod r. 1197. 29) Palacky: Geschichte Bohmens I. 490. 30) Ob. Regesta Nr. 63. 31) Ob. Regesta Nr. 83. 32) Por. Hurter: Geschichte Papst Innocenz III und seiner 121. Zestawiona tam Zeitgenossen II 692 755, III 50 antologia rozmaitych charakterystycznych ustpów jest z jego listów, z których niejednego uylimy powyej w texcie. 33) Ob. list Honoryusza III z 16. Czerwca 1218 r., kod. wielkop. Nr. 102. 34) Ob. pikny artyku St. (aguny) p.n. Dwie elekcye, Ateneum z Kwietnia. 1878. 35) Por. przyp. 33. 36) Regesta Nr. 87. czasie wygnania znalaz u niego Henryk przytuek, za37) nim uda si do Rzymu, ob., kod. wielkop. Nr. 40. 38) List Innocentego III z 17. Lipca 1211, kod. wielk. Nr. 74. 39) Regesta Nr. 70. 40) Kod. wielkop. Nr. 102. 41) Regesta Nr. 69. nast. 42) Stao si to w r. 1206, ob. Regesta Nr. 65, 68. 43) Rocznik franciszkaski krak., Mon. Pol. h. III. 47. 44) Regesta Nr. 68. 45) Kod. wielkopol. Nr. 68.
—
W
—
IB 2? r a. + SL.
Str.
wiersz
z g:óry
/.amiast
czytaj
5 13
17
chrystanizacy
U
„ n
Warty
nawrócenie Warty,
15
20
^
Wisok
36 72 96
11
•)
13
^
12
^
199
24 28
"j
200 21K 17
269 329 330 y)
347 359 362 473 :>
„
15
22
„
19
,^
27
Wisoki
i
zimowyca wyprocie tomu
zimowych wyprosi temu
1153 jiwantarniczego rodzony. zaleni. Hall
awanturniczego rodzony ^). zaleni '').
pontnem
pontnym
1054
Halli
7
^
10
^
1170 1170
1172 1172
•
Wincentege
Wincentego
'1
skona
31
22 26 3 12
. „
i
skona
rozpoczyna rozpoczyna 'liosiurus Anectodornni Thesaurus Anecdotornin i
„ 1
1180
1189
PLEASE
CARDS OR
DO NOT REMOVE
SLIPS
UNIVERSITY
FROM
THIS
OF TORONTO
POCKET
LIBRARY