Historja powstania w 1831 roku na Wołyniu, Podolu, Ukraine, Żmudzi i Litwie [Tom 2] [PDF]

  • 0 0 0
  • Gefällt Ihnen dieses papier und der download? Sie können Ihre eigene PDF-Datei in wenigen Minuten kostenlos online veröffentlichen! Anmelden
Datei wird geladen, bitte warten...
Zitiervorschau

•4 '-fi

m

4js-

'

\

n, "^

\^>'.\

^: ^v^

^^'

.tl^^M$\^^

"«^^^\'

\

»*

Mii.

'Qj-

rk'

.^l-

X-

bibliot1':ka pisarzy polskich.

TOM LXXII.

HI8T0RJA POWSTANIA w

ROKU

1831

NA

WOYNIU, PODOLU, UKRAINIE, MUDZI I LITWIE PRZEZ

FELIKSA WROTNOWSKIEGO.

TOM

ZBIOR

PAMITNIKÓW

LI F. A.

i;

1{,

O

PS

II.

P0W8TANIU LITWY

Iv:

OCKHA lis.

18

75.

zr.i()u

1^

A M

T N

I O

I

K

Ó

rOWSTANIU LITWY

w

ROKU

1831.

UOONY PKZEZ

FELIKSA WROTNOWSKIEGO.

W LIPSK: F.

A.

B ROC KHAU 1875.

S.

W

1

DK

w

lutym r. 1833 poczem by wydawa pismo pod tytuem: rami(^tiiiki o powstaniu Litwy i Ziem Huskicli. Rodacy, Ictórzy pierwej powzili myl zgromadzi zachowa dla liistorji podania dotyczce tej czci i usiowa narodowych, skadajc w moje rce troch uzbieranych materjalów, zostawili mi zupeny kierunek dalszej roboty. Byo to prawie w pierwiastkach pobytu naszego we Francji: jeszcze na ziemi ojczystej nie wygase pogorzeliska wojny, rzucay ywy blask na uczuw ich rozcia i myli pielgrzymujcych wojowników mowach i rozpamitywaniach czsto daway si postrzega obrazy walki, pene szczeroci i wieych kolorów. atwo dopeni mojego obowisku, nastrSdziem, czajc tylko powód uczestnikom zdarze do pisania o tem, co sami nie dawno dziaali, lub czego byli naocznymi wiadkami; sdziem, jedynie naleao troszczy si o to, jakby obra sposób, eby róne i rozmaicie wyrobione ustpy jednej powieci, mogy cigle pod pras drukarsk. Trudno byo spodziewa si krótkim czasie dostatku wiadomoci na uoenie w z nich od razu porzdnego wtku, a skada papiery i czeka z drukiem, zdawao si chybia celu. Nadzieje nasze zawsze niebespieczestwem dla zbiorów, ;

e

e

i

gro

które wiatr rozwia moe. Z tych uwag wypadao Pamitniki wydawa perjodycznie. Arkuszowe poszyty czyli numera, miay za serj kolejno przybywajcych artykuów wszelkiej po-

suy

staci, byle

waciwej

treci.

W

nich

mogy znale

do-

VI

godne miejsce szczegóy, którym za ciasno w szykownych rozdziaach ksiki, powieconej gówniejszym ^widokom historycznym. Tu przypadayby wybornie te drobiazgowe opisy, bez litórycli podobno nie da sie podokadne Avyobraenie wojny narodowej, gdzie przygoda jednej osoby, utarczka kilkunastu strzelców,

wzi

stanowi czstokro Tu take chciaem da przytuek bkajcym si szcztkom archiwów powstaczych i kancelarji sztabowych wojsk regularnych, poczonych

mczestwo

starca albo dziewicy,

rys charakterystyczny.

powstaniem: owym aktom pisanym po kocioach, owym cyrkularzom rzdów powiatowych, póniej pro-

z

klamacjom, rozkazom dziennym, raportom, listom jeneraów, i tym podobnym zabytkom, których rzadkie egzemplarze zachoway si przypadkiem w zanadrzu Pismo perjodyczne nakoniec, zdawao si emigrantów. do wykrycia prawdy zostawao zawsze najlepiej otwarte dla poprawy mylnych, niedokadnych, albo i faszych poda. Poniewa jednak, rozmaite uamki stosowane od przypadku, wprawiay w przykry obd czytelników nie oswojonych z caoci przedmiotu, mniemaem, i

suy

:

naleao rozpocz cznej,

od osnowy

których póniej

zdarzenia, sy,

/iawc/(!sii;i

kroniki

niechronologi-

miejsca.

i

powiciem ta

i

z

gówniejsze

szczegóowe rozbiory

Spróbowaem mnie samemu znajomej,

cziisu

czy lepiej poszytów,

tej

kady mógby odnie pamici

atwiej

wego

tkanino

czcej w zupeny cig to

do

i

opi-

waci-

uczyni w

rze-

pi

szych na ogólny rys powstania Litwy.

wielu miar

uomna

i

i)ierw

robota,

bya

tylko

wytkniciem i)ola do nastrpnej upi-awy, sj)odziewaem si stanic si zgoa niepotrzebn, a dzi czeka i)rzynajdoi)olnie. ('o do /i(Mn KusKich wówczas mniej zmian na tyle mi nic wystarczao: wszystko miao znale si w przyszych i)oszytach. Uzoczywicio rkopisy z rónych stron nadsyane, poczy szybko zwiksza mój zapas materjaów; ale corjiz bardziej daway si przewidywa trudnoci, a wkrótce okazao si i niepodobiestwo prowadzenia da-

e

i

i

VII

lej

w

rzoc/y pamiroi

(»l)raii\ni

iiaszoj,

.lii/ Imk d/inl iiciszn sio lrvl)(Mii. nowo widoki zajmoway imagiiiacj

przeznaczono na sknd jirostycli poda z iirzcminionogo okresu walld narodowej, nieznacznie mogo sta sio dziennikiem sporów o teorjc spekuKicyjne, albo protokóem roz])raw w kwezo

szkodii

stjacli

Avspoiniiic;

bardziej

i)ismo

osobistyoli

ni

bistoryoznycb.

Nadto

przyczyny i)omnoonycli zawad w obrotach ksigarskich w zbieraniu prenumeraty, publikacja perjodyczna naraona na cigle defektowanic si egzemplarzy, nic obiecywaa zwrotu kosztów^ Po wyjciu ledwo dwóch numerów^ czoci drugiej, musiaem zaprzesta w^ydawa Pamitniki w pojedynczych arkuszach, a z frasunkiem pogldajc na stosy zgromadzonych papierów^, myle jakby inaczej wyciz nich uytek, skuteczniej odpowiedzie pooonej we mnie ufnoci. Do nowego przedsiwzicia dopomogo mi usilnie kilku gorliwych o dobro publiczne Ziomków', którzy pomimo niedostatku przywizanego do stanu tuactwa, odwayli szlachetnie fundusze swoje na cel, jak miem tuszy sobie narodowego interesu. Zajem si uoeniem zbioru, którego odpowiednia znalezionym rodkom wydania, zawiera si w niniejszej ksice. z

i

gn

cz

ksiki dugo leay

nim zniev,'oliem siebie puci je na widok publiczny. Spieszc korzysta ze sposobnoci zachoAvania w druku, co mi zdaw^ao si zajmujcem i godnem pamici, zapatrzyem si tylko w odleg przyszo, zapomniaem, e mam do czynienia z Avspóczesnymi; gdy wic zbliji si moment przed ich sd wystpi, poczuem cay ciar odpowiedzialnoci za dzieo, które nie jest mojem. Cudze to wiadectwa, myli i nawet wyrazy, chocia z moich rk wychodz. Autorowie tak oznaczonych nazwiskami jak bezimiennych artykuów, niech mi wybacz, jelim gdzie zmieni nieco zewntrzny ksztat wykoczonych materjaów^, albo nietrafnie dorywczych notatek. Czytelnicy wiadomi rzeczy, niech mi nie maj za ze, jelim powtórzy bdne podania; umieci bym praw-

Arkusze

tei

s

uy

odbite,

VIII

dziwszo, gdyby sami byli je dostarczyli. Zreszt od nich

poprawa i dopenienie zaley. Ten tom wtenczas chyba zostanie pierwszym i ostatnim, kiedy moja gotowo do dalszej pracy, nie znajdzie potwierdzenia i wsparcia. Poruszenia zbrojne narodu polskiego w roku 1831 z tyu armji rosyjskiej dziaajcej przeciw regularnym wojskom naszym, objawiy si osobno w dwóch czciach kraju: w Litwie i w^ tak zwanych ziemiach Ruskich. Osobno te zamierzyem skada i wydawa pamitniki o nich. Do powstania Litwy waciwie liczy naley wszystkie tego rodzaju wypadki, które miay miejsce w caej gubernji Wileskiej, w kilku powiatach Miskich, w województwie Augustowskiem, oraz \y niektórych okolicach obwodu Biaostockiego i gubernji Grodzieskiej, to jest w puszczy Biaowieskiej, póniej w powiatach Nowogrodzkim i Sonimskim. i

tom zbioru

Niniejszy

powiconego wycznie

po-

wstaniom Litewskim, zawiera rzeczy tylko cigajce si do gubernji Wileskiej i Miskiej, a i w tych wiele rzeczy brakuje. Niektóre zdarzenia ledwo dotknite w opowiadaniu o innych. Powstacy powiatów: Rosieskiego, Szawelskiego, Trockiego i Wikomirskiego, postrzeg tutaj swoje dzieje jedynie napomknione przez ssiednich. Zajmujcy ustp o wyjciu modziey z Wilna i dalszych jej obrotach, prawie zupenie jest pomi-

s

niony.

Gdybym

i

teraz doda jeszcze mógbym uczyni w tej

mia sposobno na

kilka arkuszy druku, nic wiele

do

mierze dla niedostatku materjaów. Równie nie o l)osia(him szczegóów co do puszczy Biaowieskiej dziaaniach za powstaców w Augustowskiem pod Puszcem, a póniej pod Mirskini, tudzie o poruszeniach w Nowogrodzkiem SoiiimsKieni, nikt mi ani sowa nie najiisa. opatrzony oddzia dokumentów autenIi('i'iszyin

i

kaszkietów, któremy znaleli w majjazynaeh jutrzueoiycli przez Moskali, robiy si fcówniejOfiarowane przez ksiy sze czci ubiorów wojskowych. *') dwa stare czterountowe dziaa, odesaem do osadzenia na lawety do abryki armat w powiecie Telszewskim w miasteczku "NYoniiach zaoonej. A as»i. Dla tej ])rzyczyny i robota adunków ka/nr.iz rozrabinowych, które podczas boju przysposabiano blisko

sta robot

zaoonego

i

i

39 dawano onierzom, przerwan zostaa. Tymczasem oddziay bronice mostu, którcj^o znie nic mielimy czasu, dzielnic wstrzymyway nieprzyjaciela. Uwaajc jednak, i dla braku mniejszej

amunicji znacznie

móg trwa

siy,

ponowiem im

dtup^o,

opór

z naszej strony nie zalecenie nie ustpowa

daem

wzi

si do odrozkaz powodu botnistoci trudn dla nieprzyjaciela, dla nas za dosy dop^odn, idc lasami przez wie Songajliszki na Pogromoncue. Do obrania tego kierunku skaniao mie to, i z Pogromoncia mona byo lasami bez przerwy dosta si w puszcze Retowskie, a tam po otrzniciu si z pogoni, przygotowa sobie adunków i rozfizedszy si sposobem partyzanckim na rozmaite punkta swojego powiatu, zbiera rozpierzchych do domów onierzy uwaaem bowiem e na poczenie si z innymi powiatami Pokazao si to póniej, jakie nie wiele rachowa mona. placu, a

innym oddziaom

drog

wrotu niewielk

i

z

ten sprawiby skutki, gdyby cakowicie by wykonany. Ale zaledwo bagae wycigny na drog pogromonck uday si za niemi, i oddziay Urbanowicza i Tomkiewicza zaczo odzywa si do mnie wiele powanych gosów: ce rejterujc si na Pogromoncie zostaniemy znowu odcici od przeciw^nie trzeba nam koniecznie z nieinny cli powiatów; mi, a mianowicie z Rosieskim, który da pocztek powstaniu, wej w komunikacj i naradzi si wspólnie co w obew Rosiecnych okolicznociach przedsiwzi wypada; niach po wyjciu moskiewskiego jeneraa Malinowskiego, jak

pan

e

e

s

doniesienia, napowrót zebrali si powstacy o tern pewne zatem zdaniem jest wszystkich, abym z powiatu; do Rosie, gdzie mi obiecywali i zdrow rad i zupeny raNie mogc oprze si usilnym i licznym tunek.)) niom, posaem zmienione rozkazy cofa si ju nie na Pogromoncie, lecz drog przez Karopol i Botoki na Rosienie.

e

dy



da-

reszta si moich i artylerja uday si zaraz i oddziay bronice mostu wystrzelawszy prawie do ostatniego naboje, ruszyy w te stron, nieprzyjaciel rzuci si na most i odci Urbanowicza i Tomkiewicza wracajcych z bagaami, wedle póniejszego rozkazu, na drog botock. Urbanowicz i Tomkiewicz po daremnej próbie przernicia si do nas, musieli uchodzi dalej ku Pogromonciom zostalimy przeto rozczeni na dwie czci, a nieprzyjaciel przeprowadziwszy obie wiorst kilka,

Gdy tym sposobem

drog botock,

a

;

wróci nazad

W

i

uda si ku

Jurborgowi.

pod Tawrogami, czyli nad rzek Szunij, z powodu dogodnej pozycji lego naszych tylko 20; rannych mielimy tylu onierzy i jednego oficera. Strata tej

bitwie 18 maja

Moskali, jak póniej powzilimy pewn wiadomo, w ubitych i rannych bya kilkakro wiksza. Lecz gdyby wojsko

40 nasze z pierwszego stanowiska u zbiegu rzek Szeszuwy i Jury nie przenioso si na nowe nad Szunij, bez wtpienia przy opakanym ze wszecli miar podówczas stanie naszym, ani no-^ ga nasza nie byaby usza.

Jenera Szyrman zwróciwszy si od Tawrog do Jurborga

wpad

na naczelnika powiatu Rosieskiego, Staniewicza, roz-

gromi do szcztu bdcy przy nim may oddzia i zabi midzy innymi dwóch godnych alu obywateli, Ignacego Bilewicza i Otona Dowata. Tymczasem szeregi moje znacznie zmniejszone przez ubitych i ranionych, a najwicej przez rozbiegych lasami w" strony domowe, utrzymyway si w pochodzie do Rosie jeszcze jakokolwiek, póki je przykryway lasy cignce si za Botoki ku Odachowu; lecz gdy od tga miejsca otworzyy si pola blisko na sze mil rozlege bez przerwy, lud nasz zraony niepowodzeniem, trudami i nako-

widzc si w tak nieprzyjaznej posucha ju adnych perswazji i pocz zmyka z:

niec niedostatkiem broni, nie

zycji,

e

marszów

i noclegów tak nagle i gromadnie, prócz 30 konkilkunastu pieszych onierzy, sami tylko prawie oficerowie z artylerj przybyli do Rosie. Rosienach skd tyle spodziewano si ratunku, znale-

nych

i

W

limy

oddziaowego Stanisawa Kalinowskiego i dwócb których nic pomne, oraz radzco tamecznego rzdu, K*. Ci majc przy sobie caej siy, ile zmiarkowa mogem, przeszo 200 ludzi, weszli byli do Rosie po wydaleniu sistamtd na czas ku Niemnowi Malinowskiego, i ani wsparcia, ani adnej wiadomoci da nam nie mogli wyznali bowiem, sami nawet od pewnego c^asu nie wiedzieli, gdzie si pocieszyli nas tylko dzia ich naczelnik Ezechiel Staniewicz na nadziej rychego przybycia wojsk polskich i odkryli, mocy tego, jedyny plan przedsiwzili przeduy ile monoci byt powstania, unikajc potyczek z nieprzyjacielem. Pa kilku godzinach bezskutecznej narady, caa tak wielce obiewskazano nam tu cywana pomoc skoczya si na tern, mielimy pod Rosieniami wie pewnego obywatela, gdzie na dosta. Lecz nie pospieszylimy jeszcze wszyscy onierze Roto miejsce, kiedy nagle wszcz si rozruch. ogromna siescy galopujc po ulicach woali na gwat, sia moskiewska (by to Malinowski wracajcy z wyprawy) przychodzi do wsi Konuju o trzy wierci mili odlegej, na Ilrynwic rejterowa si na llrynkiszki, na llrynkiszki szefa

oficerów^,

;

e

:

e

e

je

zdy

e



o

Po tej przeraajcej w ówczesnem pooeniu naszem wiadomoci, cigle towarzyszcy nam obywatele z powstania

kiszki

!

!

Litewskiego i emisarjuszc Warszawscy, widzc ju. ostatni nas ze zami, w zamiarze dostanasz koniec, i)rzyszli nia si do Królestwa polskiego, zaniesienia tam wiadomoci dania pomocy. Przyczy o stanie tutejszych ]iowsta

egna

i

41 nich Henryk Kalusowski, czonek wydziahi policji napoegna nas równie i oficer arty er i wetei nie spodziewa sic nadal ranów jiolskich, owia(lczaj:}C Bolesna bya to chwila i ten chyba byt' nam potrzebnym. tylko potrafi dokadnie wystawi ja sobie, kto sam znajdowa

si do szcffo

powiatu;

1



si

w podobnym

W

j

,

razie.

okropnem pooeniu, kiedy nieprzyjaciel otacza resztk onierzy nas zewszd, a wiey popoch rozproszy przybyych z nami do llosie, zwoaem oficerów moich bdcych z nami urzdników cywilnych, dla zasignienia rady oficerów bya tej myli, eby co czyni pozostawao. daremnych ju usiowa, ratowa zaniechawszy upadych lecz Wodzimierz Gadon z drui ubespiecza wasne osoby czci utrzymywa, e naley dotrwa do koca jakikolwiek los spotka nas moe. Wród takowego wahania si zda, daem rozkaz jakiego obowizek powicenia si naszego wymaga, to jest: kazaem oficerom uda si naprzód z Rosie w okolice Szydowa i Lal, gdzie znowu zaczynaj si potem w lewo, przedziera si si nie mae lasy, pojedynczo jak który bdzie móg w swój powiat, zbiera po drodze rozpierzchych i wracajcych onierzy, a z nimi nareszcie koncentrowa si pod Retowem, dla nastpnego podug potrzeby i monoci dziaania. Spodziew^aem si bowiem zawsze, e tame przycign musz odcite oddziay Urbanowicza i Tomkiewicza. Armaty, jalio nie majce zasony i adunków, kazaem oficerowi artylerji naszej, Ndziskiemu, przewie równie w lasy Cytow-iaskie lulj Szydowtak

i

i

Cz

i

;

g

wzi

skie i zakopa potrzebie.

w

pierwszem lepszem miejscu, do wydobycia

w

Rozrzdzenie

pogo

to

wzio pomylny

skutek.

Mimo

nag

Rosie, udao si nam w^szystkim, przeby szczliwie rzek Dubis, a tym sposobem uwolniwszy si od cigajcego niebespieczestwa, dosta si przez lasy do Retowa i zebra w drodze nieco ludzi. Kilku moich oficerów tylko, z garstk rozbkanej jazdy, powziwszy such

e

jazdy nieprzyjacielskiej

z

kr

szcztki powiatu Szawelskiego w lasach koo Cytoprzyczyo si do nich na czas niejaki i tam te armaty nasze zakopane zostay. Oddziay Urbanowicza i Tomkiewicza z bagaami, które przeszedszy Pogromoncie i Szyele uday si ^yy na Rosienic dla poczenia si z innemi, zwróciem od Kotynian ku Retowowi, gdzie dowódzy powstaców Rosieskich, Józef Urbanow^icz, Józef Rymkiewicz i Dobrosaw Kalinowski, zgromadzili na nowo swoich i trzymali si w lasach pod Zadwojniami, o pótorej mili od Retowa. Zaraz po przyjciu tutaj wyej wymienionych dwóch oddziaów moich, atakowa ich wspólnie z Rosieskiemi, jenara Pale cigncy za

wian,

42 Szyrmanem ku Szwekszniom silny dalej

odpór

i

i

pooywszy duo

Kowemiimiastu nieprzyjaciela,

lecz

;

dawszy

przepdziy go



.Gdypod Szweksznie i same utrzymay si w pozycji. by wedle pierwszego mojego pod Tawrogami planu, wszystkie oddziay moje uskuteczniy odwrót na Pogromoncie, wszystkie by byy tak jak Urbanowicz i Tomkiewicz dostay si do lasów Retowskich, i nietylko nie ulegy by rozsypce, owszem majc zrczno zbierania rozpierzchych, lecz wzrosy by w liczb. To moe naucza, i kady dowódzca nie gardzc zdrowemi radami, powinien wszake sucha swojej uwagi i instynktu, nieli spuszcza si na drugich. wojnie bowiem, jeeli czy zdolno, -czy nareszcie szczliwa gwiazda naczelnika nie powiod, adne obce rady nie zdoaj mu przynie skutecznej pomocy.

W

Jenera rosyjski Malinow^ski, nie docignwszy nas nad rzek Dubis koo Szydowca, rzuci si dalej na Cytowiany poszeniem chowajcych si w tamecznych stroi zaj si nach powstaców Szawelskich i niektórych Rosieskich Szyrman wróci do Telsz, a Pale znuony ucieraniem si

usun

si zupenie od czynnoci i pojecha do Tymczasem pod koniec maja wszyscy prawie oficerowie moi zgromadzili si do Retowa, przyprowadzajc z sob mniej wicej zebranych onierzy. Z pomidzy innych,

po

lasach,

Kurlandji.

Józef Syrewicz mia przeszo sto ludzi, a lubo w drodze cigany przez Malinowskiego by ju w maym lesie nie daleko si Chwaoj otoczony zewszd, potrafi jednak

wymkn

i

przyby do

Zebrao si tym sposobem

nas.

w

w

Retowie

ogóle do dzicwiciuset ludzi. Przygotojazdy i piechoty rozdziewawszy wic na prdce nieco adunków, partyzanckich oddziaów, dajc kademu róliem na pieszych i konnych. Wkrótce po tem przyniós komenda moskiewska zbudowawszy mi patrol wiadomo, most na rzece Minji o dwie mile od Retowa w^ stronie PuSzefowie Rosiescy, Urbanogian, zamierza ruszy ku nam. wicz, Rymkiewicz i Kalinowski, chcieli ebym pozosta w Kctowio dla dania odporu. Widzc jednak, i przy niedostatku amunicji i broni, ryzykowa na bój garstk ludu wie-

wn

o

ca t si

pi

cz

e

byo by to naraa powstauio mozupeny upadek be/ poprawy, odmówiem kazaem oddziaom moim, wymijajc nujskry-

z('l)ranego z rozsyj)ki,

jego powiatu na icli

daniu

i

ciej nieprzyjaciela,

wraca w

swój powiat, gdzie

kady

z

do-

wódzców min ju sobie przeznaczony jiunkt do partyzanckich dziaa, jako to: Józef Syrewicz kolo Janopola, Powcndenia, Wor TcLsz; Dominik Dowbor koo Józefowa Tclsz; Tomi

i

4:J

kicwii-z z

Turwidem kolo oran, Plun^ian, Olsiad

M* C* koo Gord

i

Tclsz;

Krctyngi Leonard Urbanowicz koo Dorbian. Dalszych szefów oddziaowych rozesaKoroian do iiinycli (hiwnych wydziaów z poleceniem, cljy pod 7.:islon utworzonych ju si, zl)icrali swoich onierzy i dziaali stosownie do danycli im instrukcji, albo póniej otrzymanych odemnie rozkazów. tern nadesza urzdowa wiadomo o przejciu j^^^^^^z i

;

i

em

W

Kicmen wojsk i

pod dowództwcmi jeneraa Gieguda do Kosie jednej ich czstki pod komen-

polskicli

o nadciijgnieniu

d

jeneraa [Szymanowskiego*), który

cia

rozkazów.

mia ol)j gówne

do-

wództwo nad ca si zbrojn ksistwa mudzkiego. Wyprawiwszy wic z Retowa oddziay moje na wskazane miejsca, w pierwszej poowie czerwca udaem sie sam do jeneraa {Szymanowskiego, dla oddania si pod jego wadz i przyj-

Zaraz po wyjciu

z

Retowa partyzanckicli oddziaów mo-

ici i szczliwem zniknieniu z przed oczu zbliajcego si nieprzyjaciela, Leonard Urbanowicz uderzy niespodziewanie na Korciany, gdzie garnizon moskiewski sdzi si liy zu])enie bespiecznym. Oficerowie zaskoczeni przy herbacie we dworze, pozmykali przez olaia, poty i zboa do lasów, a miasteczku, lubo porwali si do bronierze gotujcy ni, lecz zaraz rozproszeni zostali. Urbanowicz nie straciwszy nieco broni, odziey i tym jednego czowieka, zdoby

o-

je w

ywno,



podobnycli artykuów Moskali lego kilkunastu. Komenda moskiewska, która posuwajc si do Retowa, zmusia wyej wymienionych szefów Rosieskich bez oporu cofn si w lasy Tawrogskie, usyszawszy o tak nagem zjawdeniu si powstaców z tyu, wrócia nazad; a gdy w tym czasie posiki dla niej ruszyy od Kretyngi i Pungian, Urbanowicz postrzeg si otoczonym ze wszech stron, i tylko przez zrczne uwodzenie nieprzyjaciela kilka dni po lasach, zdoa ;

wymkn mu

si z rk w okolicach Tweru i awkowa. Tak dugo oczekiwane daremnie nadejcie W'OJsk polskich, oywio nakoniec gasncego ducha w mieszkacach mudzi. Oddziay partyzanckie Syrewicza, Dowbora i Tomkiewicza z Tarwidem, poczy w pierwszej poowie czerwca mocno alarmowa Telsze, Pungiany i Olsiady; inne i codziennie znacznie ju wzrose, kryy koo Siad, Wambut, Krepszt i oran, równie jak koo Dorbian, Kretyngi i Pogi. Nie-

*)

SzjTiianowicz byl jeszcze

pukownikiem

natenczas.

(P.

W.)

44 przyjaciel odpierajc napady, pustoszy

ow,

widzia zawsze nasze podjazdy

czek, nie

mia

nich

z

wysun

si

i

swoj amunicj dziapikiety blisko miaste-

cierpia niedostatek

i

y-

wnoci. Sia moja zbrojna pomnaaa si rycho wkrótce po przybyciu na wojsk polskich, liczyem znowu przeszo 3,000 ludzi, oprócz pospolitego ruszenia, które zgroma:

mud

dziem w potrzebnych razach na rozmaitych punktach naprawiem bro zepsut, pozyskaem te nieco wieo zdobytej; przysposobiem znaczn ilo prochu i adunków, sowem przy dzielnej pomocy moich podwadnych postawiem znowu powstanie Telszcwskie na mocnym stopniu. Równie powiaty Rosieski i Szawelski zagrzane now nadziej, wzmogy si znacznie na siy, tak z pospolitego ruszenia, jako te z niewyegzekwowanych, przed tern kantonów. Wojska rosyjskiego w tym czasie na mudzi byo: w powiecie Telszewskim pod dowództwem jeneraów Szyrmana i Rennenkampfa, w Telszach dwa póki piechoty, sze dzia ;

do

w

i troch jazdy; Pungianach i Kretyndze po jednym bataljonie piechoty; w okopach przeszo tysic piechoty, nieco jazdy i kilka armat nadto od Pogi, Wieksz i Szkud,

Pogi

;

czsto wykraczay z Kurlandji mniej wicej liczne komendy, w celu plondrowania rozmaitych okolic i zaprowadzania w nich swojego rzdu. Szawelskim w miecie Szawlach pod dowództwem pukownika Kotzebue i Krukowa 3,000 ludzi lub nieco wicej;*) z dalszych stron tego powiatu, równie jak z Rosieskiego wszystkie oddziay moskiewskie za wkroczeniem Gieguda usuny si spiesznie dla zasony

W

,

Wilna.

Jenera Szymanowski objwszy gówne dowództwo nad zbrojn ksistwa mudzkiego, przedsiwzi plan operacji taki: zdoby naprzód miasto Szawlc, a wyparszy nieprzyjaciela i })Osawszy za nim ku granicom Kurlandji, dokd mu cofa si wypadao, demonstracj pogoni, zwróci si ca si przez Telsze na Pog, dla wzicia tego miejsca i opanowania brzegu morza Batyckiego, skd zawsze jeszcze spodziewano si zasiku w broni, amunicji umundurowania dla onierzy. Celom wykonania tego planu jenera Szymanow-

si

i

i

*) Zdajo Hic, to liczby ^laji zanadto wysokie wyobraouio o ówczoBDCJ «ilo moskiewskiej na mud/i. S/.awlacli, kiody i)iorws7.y raz SzymnnowHki atakowa to miaato, zalopa nio przechodzia tysic hulzi. l'ónio^

W

dopiero za zblieniom ni^ w to strony glówncj^o korpusu polskiogo, sprowadzono nagle od Telsz od granic Kurlandji rozmaito komendy moskiewskie zJo/yly do czterech tysi^jcy piechoty parset jazdy. (W. r. i

i

45 ski

skoncentrowa

skiopo

i

tU)

Szawelskior^o

Cytuwian ])owiatu

wszystkie oddziay Kosiewynoszce w ogóle 3 — 4,000

ludzi i przyczy jo l)ezporcdnio do swojej siy przeznaczoMnie za da r(v,kaz, robi tymczasem dynej na Szawle. wersj w powiecie 'I\>1 szewskim, zatrudnia nieprzyjaciela

do Szawel. z Pogi i Tclsz moj si utrzyinstrukcj, ebym mywa w okoicacli Kontow tak rozporzdzon, aby w przecigu 24: godzin moga l)y skoncentrowana i obrócona gdzie wypadnie. Trzydziestu tylko ludzi mojej jazdy z jednym oficerem posaem wedle rozkazu do kolumny jeneraa Szymanowskiego, któremu te dwie moje armaty wykopane i trzeZ sob jenera Szycia Józefa Rymkiewicza zdane zostay. i

[irzecina

mu komunikacj

gówn

Otrzymaem razem

manowski przyprowadzi dwa szeciofuntowe dziaa

i

puk

10 nowej piechoty polskiej, liczcy przeszo 800 ludzi, a urzdziwszy na prdce z ])rawdziwie patrjotyczn prac i gorliwoci powstaców Szawelskicli i Rosieskich, przypuci okoo poowy czerwca atak do Szawel. Lecz usiowania jego przy najwikszem naraeniu si i powiceniu si osol)istem odparty ze znaczn strat w nie wziy podanego skutku ubitych i ranionych oficerach i onierzach, tch regularnego w-ojska jakote powstaców, którzy si byli wdarli do miasta, kilka dni pomusia cofn si napowTÓt do Cytowian. tem Moskale dobrowolnie opucili Sza wie i udali si do Kurlandji, a jenera Szymanow^ski bez oporu zaj miasto. Ale wkrótce nieprzyjaciel wzmocniony posikami z Kurlandji wróci i uderzy na zaog, która po zacitej bitwie posi do Cytowian. wtórnie zmuszona zostaa :

W

zwin

Kiedy tak jenera Szymanowski dziaa na Szawle, ja tymczasem stosownie do odebranego rozkazu i instrukcji, sprowadziwszy w okolice Kontow znaczniejsze siy mojego powiatu i równie z temi jak z reszt tak si obracajc, aby nie narazi si na waln rozpraw, posyaem na przemian rozmaite oddziay ku Gordom, Kretyndze, Pungianom, Saantom, Olsiadom, epawkom, Telszom, Siadom, Szkudom, oranom, Wieszwianora, i Józefowowi. Skutkiem tych podjazdów, nieprzyjaciel by we wszystkich stanowiskach swoich na przestrzeni naszego pownatu, cigle niepokojony i cinity, a jeli gód zmusi go wyj o wier lub jDÓ mili na furaowanie, uywa do tego komend z kilkuset ludzi zoonych, które rów^nie jak znaczne eskorty dodawane kurjerom, nigdy nie uszy napadu. Oprócz wielu tego rodzaju akcji, w których Moskale mniej lub wicej ponieli straty wymie-



ni

tu waniejsze, które

spamita mogem.

46

W

e

drugiej poowie czerwca, otrzymawszy doniesienie, Pungianach may jakoby oddzia moskiewski strzee zgromadzonych zapasów ywnoci, posaem Józefa Syrewicza w 120 piechoty i 50 jazdy dla zabrania zaogi i magazynu. Lecz gdy Syrewicz uderzy na miasteczko, wysypa si z murów tamecznego dworu, zamiast maego oddziau, cay bataljon piechoty moskiewskiej. Jazda nasza, która bya si posuna si do pod sam dwór do rzeki Bobrungi, musiaa odwrotu, piecliota za nieco w tyle ukryta za domami, przywitaa nieprzyjaciela ogniem karabinowym tak miao, i przeraony zacz chroni si nagle do blisko stojcej sto-

w

wzi

doy. Dopiero kiedy nasi poskoczyli dla zatarasowania drzwi, postrzegszy szczup ich liczb, wysun si znowu i rozogie, który z obu stron trwa par godzin. Po czem Syrewicz widzc znacznie przemagajc si nieprzyjaciela,

win

kaza swoim cofa si zwolna, co uskutecznili w porzdku a Moskale nie mieli dalej nad i odstrzeliwajc si cigle, tej potyczce kilkaset kroków posun si za miasteczko.

W

ubitych

i

ranionych

z naszej

strony

byo

czterech,

a

trzech

dostao si w niewol; nieprzyjaciel straci w" polegych omPrzenastu, jednego wzitego przez nas i wielu ranionych. jty póniej raport majora komenderujcego bataljonem do pukownika do Telsz pisany, pokazywa najwikszy jego przestrach.

wyszo z Telsz o pó mili do Berkizboa kilkadziesit piechoty i tyle jazdy nieprzyjacielskiej, z wielk liczb furmanek wociaskich porwanych z targu. Posany natychmiast przezemnie oddzia jazdy pod dowództwem dwóch oficerów, z których jeden by czternastoletni modzieniec, wpadszy nagle i miao

Koo tego

czasu,

nian dla zabrania

na dziedziniec dworu Bcrkinian, kilku wystrzaami rozposzy Moskali, oswobodzi furmanki i nie dozwoli zrabowa zboa. Podobnym sposobem rozpdzona zostaa komenda rosyjska wyprawiona z Telsz do ukosawek, a wozy naadowane przeze rozmaitemi artykuami ywnoci dostay si w rce nasze.

Dominik Dowbor posany z oddziaem swoim na rekonenieprzyjaciel sans ku Wieszwianiom, dowiedziawszy sio, w trzysta pieclioty i nieco jazdy wyruszy z Telsz do wsi miao, a lubo nie mia nad 200 pieszych Bur, uderzy

e

na

i

50 konnych,

stoczy

znaczn zada mu

waw

utarczkij,

Byo

wzbroni

lubunkn

24 czerwca. na zwiadach midzy Ttlszami a Inny nasz oficer znaczna sil nieprzyjacielska Siadami, powzi wiadomo, idc od Kurlandji przez Tyrkszlo do Siad, napada dwór Poszcrksznie. Wziwszy wic z oddziau swojego na wozy 120 i

strat.

bdc

o

to

47

w pomoc jo/.dnyin, ])iv.ybiegl do roszerks/., skjd Moskale mimo przewyszajc, liczb i zacity opór zmuszeni nch()(l/i, znaczn strat swoich pomcili tylko poog wszystkich budynków dwornych. Ostatnich dni czerwca, czy jtlerwszych ]i))ca, otrzymawszy

pieclioty

o

bataljon piechoty i pidziesit jazdy mowiadomo, skiewskiej cignie od Pungian do Telsz przez cpawki, posiaem oddzia Kamieskiego midzy eptawki a Telsze, dla podówczas zrobienia napadu; Dowborowi za drugiej stronie. Telsz koo Olsiad, kazaem zwróci si ku Dziuginianom na trakt Pungiaski i zastpi nieprzyjacielowi drogo przed Telszami. Lecz przez nieostrono oficera posanego z ustnym rozkazem, Dowbor zamiast coby mia zatrzyma si w przeznaczonym punkcie, nie widzc jeszcze nieprzyjaciela na drodze Pungiaskiej, przeszed w poniej skierowa si lasami ku epawkom. przek i Gdy wic Kamieski za zblieniem si Moskali uderzy na Dowbor zatrzyma ich w naznanich i pdzi w nadziei, czonem miejscu, ujrzano oddzia Dowbora z boku do oddziau Kamieskiego. Tym sposobem nieprzyjaciel majc otwart drog, uchodzi spiesznie pod zason swojej jazdy która niezawodnie przyniosaby rozbicie i caa ta w^yprawa, skoczya si na wzajemnych strzai zniszczenie bataljonu, ach bez korzyci i straty. Wzity by tylko niewol kapitan rosyjski dowodzcy rot, przez oficera naszego Tarwida posanego z jazdy do dla rzucenia

bdcemu

w

j

wzdu

e

dcy

w

czci

epawek

alarmu.

Leonard Urbanowicz

w tyme

czasie

napad

i

zabra zna-

czny transport wódki, prow^adzony dla Szyrmana z Bernatowa do Olsiad. Te i tym podobne liczne zraenia okazuj jak w owym czasie mocny by duch naszego ludu. Przeciw^nie nieprzyjaciel traci odwag tak dalece, jenera Szyrman trapiony cigemi alarmami, nie ufa ju dalej swoim siom i pod koniec czerwca wywióz z Telsz do Kurlandji cay magazyn zboowy, zabierajc razem i wszystkich urzdników rosyjskich z ich rodzinami. Nie moglimy mu w^zbronió tego, gdy mia w eskorcie dwa puki piechoty, dwa szwadrony pjonierów gw^ardyjskich, znaczn liczb kozaków i uanów, oraz armat; nie odby jednak drogi spokojnie. Lecz zupenie zmienia si posta rzeczy skoro jenera Giegud po nieszczliwej bitwie pod Wilnem, zacz cofa si na Jeszczemy adnej o tern nie mieli wiadomoci i byli najlepszych nadziei, oczekujc co ciwila zwyciskich w^ojsk polskich, kiedy Szyrman po przeprowadzeniu transportu wracajcy z Kurlandji, objawn publicznie komendzie swojej w miastach Pungianach «e Giegud zbity na pod

e

cz

mud.

gow

48



e

"Wilnem i zatem bunt rycho umierzony bdzie.)) Do wiedziawszy si o takowej publikacie, nie wierzylimy jej zgoa, biorc za zwyczajny wj^mys moskiewski dla osabienia w nas ducha a podniesienia w swoich skutki klsk Gie;

guda zaraz

day si nam uczu.

Gdy bowiem Kamieski

(jak o tem byo wyej) baku Rubieajciom, a bagae ich pod Zoranami zasaniane tylko przez oddzia Urbanowicza; jenera Szyrman przedsiwziwszy ju dziaa zaczepnie, wyprawi w t stron z Telsz przez Bernatów przeszo tysic piechoty, szwadron uanów i dwa dziaa- Komenda ta sza tak nagle i miao, patrol mój doniós mi o jej zblianiu si prawie w chwili, kiedy forpoczty nasze zawizay si ju gsty ogie, a wkrótce i dziai

Dowbor przegnawszy do

Telsz

taljon rosyjski, zwrócili si powiatowy zostay i sztab

e

a nieprzyjacielskie grzmie poczy. Napadnieni przez kilkakro wiksz si, w grocem nicbespieczestwie musielimy najsamprzód myle o tem, eby uratowa bagae, amunicj i papiery powiatowe. Ruszyem wic najwiksz

cz

oddziau Urbanowicza przeciw nieprzyjacielowi dla zajcia go przynajmniej na czas potrzebny do uprowadzenia wozów w bespieczne miejsce, a potem kazaem cofa si w prawo ku lasom Krepsztowskim i dawszy tym sposobem faszywy kierunek pogoni, w nich si schroni. Bagae za, rozkazaem tymczasem pod eskort oficerów^ sztabowych i czci jazdy, prowadzi jak najspieszniej w lewo przez Zorany do lasów Twerskich. Rozrzdzenie to szczliwy miao skutek; nieprzyjaciel bowiem mimo swoj przewag wstrzymany par si za uchodzcym godzin rzsistym ogniem, rzuci si w stron Krepst Urbanowiczem, a ku oranom posa tylko kilkadziesit jazdy. Pogo ta dowiedziawszy si w Zoranach o przejciu tdy obozu naszego, zwrócia si do Krepszty dla doniesienia o tem swojemu dowódzcy, który te po schronieniu sic_ Urbanowicza w wielkich lasach, ruszy niezwocznie do Zoran. Lecz ju byo za póno, bo sztab i bagae powiatowe, znajdoway si w dostatecznej odlegoci i bes-

ca

j)iccznem miejscu.

Nie

mogc

nieprzyjaciel

powz

do-

kadnie jzyka gdziemy si udali mniema, i zapewne bdziemy si przerzyna do oddziau Urbanowicza, i dla tego AYicszwiany znowu ku laskierowa si przez awkosady som Krepsztowskim. Tym sposobem, gdy nie znalaz nigdzie wraca nazajutrz do Telsz, przypadkiem naszego ladu wszed z tyu koo wsi Wanibut na inny nasz oddzia majcy tylko sccin piechoty i ze dwudziestu jazdy, a napadszy gi) nagle z dziesikro wiksz si, rozi)rosz} zupenie i zabi kilkunastu ludzi, oraz mnego oficera Jana Towtkic,

i

i

,

wicza.

49

Tymczasem jenera Giegud z wojskiem polskiem powstaniami powiatów Litewskich cofajc si od Wilna, przeszed przez Kosienie do Cytowian, ^(hAo sta zawsze jenera Szymanowski z si powiatu liosieskiego i Szawelskiego. Cignce tu za Giegudem tumy nieprzyjaciela zajy Kosienie; poraony i ze wszech stron otoczony Giegud, zamyla jeszcze zdobywa Szawlc. Gdy wiec w tym celu skon-centrowane korpusy pod dowództwem .Jeneraów polskich bdce, ruszyy z Cytowian pod Szawle, Szymanowski przysi mojego powiatu uda si sa mi rozkaz, ebym z na Kroe i zaj pozycj w kierunku od tego miasteczka przez Lale ku Cytowianom, dla zagroenia z boku kolumnie moskiewskiej od Rosie w lad Gieguda postpujcej. Wnet wiec cignwszy poblisze oddziay Kamieskiego, Urbano^vicza, Dowbora i inne mniejsze, ruszyem na przeznaczony mi punkt; do dalszych za oddziaów moich, bdcych na rekonensach w rozmaitych stronach posaem rozkazy, eby kady natychmiast uda si najprostsz drog na Kroe i posi ze mn. Przebywszy Kroe, drugiego dnia po ruszeniu z miejsca rozoyem si obozem w lesie pod Goniprowem, majc tylko przy sobie pótora tysica w piechocie oddziay jeszcze nie i jedzie, poniewa odlegejsze mogy. Zaraz wyprawiem oficera z raportem do jeneraa Szymanowskiego pod Szawle i rozesaem patrole ku Lalom i Cytowianom, które spotkay si z flankierami nieprzyjacielskimi, lecz i rozeszy si bez zaczepki. Teje nocy pukownik Koss z dwoma bataljonami piechoty, dwoma szwadronami jazdy i kilku dziaami, zostawiony przez Gieguda nad Niemnem, a przez Moskali odcity i pozbawiony wszelkiej komunikacji z gównym korpusem, przerzynajc si od Wielouy przez lasy po za linj nieprzyjacielsk, zetkn si z moj si i otrzyma tym sposobem uatwienie dalszego odwrotu w stron Kurtowian. Nade dniem powróci mój oficer od jeneraa Szymanowskiego i przynoszc ustny tylko rozkaz, ebym wTaca w mój powiat i dziaa znowu wedle uprzednich instrukcji, uwiadobitwa wczoraj stoczon zostaa i Szawle nie mi mi, wzite, o szczegóach za nic nie w^iedzia. Domylajc si ju smutnego stanu rzeczy, posaem natychmiast goców dla wrócenia na dawne stanowiska oddziaów cigncych jeszcze ku mnie, a z obecnymi ruszyem teje chwili przez Kroe na Wornie. Pukownik Koss nie znalazszy w Kurtowianach adnej czci wojsk polskich, gdy wszystkie ju przeszy do KurWrotnowskt. II. ^ i

ca

czy

zdy

e

s

50 przysa do mnie pismo, które w marszu tego dnia si moj uda si za nim otrzymaem, dajc, ebym z na Kurtowiany, i zniósszy most w tern miejscu przeze na rzece Wencie dla artylerji postawiony, cign dalej do Kurszan,

szan,

ca

dokd

on

i

W

zamierza.

kilka godzin

ponowi pu-

kownik Koss to danie w usilniejszych jeszcze wyrazach. Byem si naprzód zdeterminowa uczyni mu zado, lecz. w Chwaojniach, kdy wypadaozacza biega pogoska, ju Moskale. mi przechodzi do Kurtowian, Nie wiedzc przeto dokadnie o wypadkach pod Szawlami i o dalszych obrotach korpusu Gieguda, a zwaajc epostpiwszy nie wedle rozkazu jeneraa Szymanowskiego^ mojego zwierzchnika, cignbym na siebie odpowiedzial-

e

s

no

za wszelkie nieprzewidziane straty, jakie w spotkaniu, przewanym nieprzyjacielem mógbym ponie, uwiadodla wyej wyraonych miem powtórnie pukownika Kossa,

si

z

e

mog

go zasania dalej w kierunku Kurtowian, lecz stosownie do rozkazu mojego dowódzcy musz wraca na Wornie w mój powiat. Skutkiem tego pukownik Koss nie poszed ju do Kurszan,*) ale wzi si w lewo na Uwenwojsk ty, gdzie spotka idc ju z Kurszan ku Prusom polskich i poczy si z jeneraem Rolandem. Pogoska obytnoci w Chwaojniach wojsk nieprzyjacielskich, zmienia przeciwnie jenera Giegud z. si wkrótce na wiadomo, wojskiem polskiem cignie przez to miasteczko na Wornie^ w celu jakoby zdobywania Pogi. onierze i prawie wszysujrz nakocy oficerowie moi, wiele cieszyli si z tego, niec tak dugo oczekiwane szeregi bratnie i wspólnie ju. na wasnej ziemi; ja za coraz bardziej z niemi walczy powtpiewaem o pooeniu sprawy naszej na Litwie i

powodów

nie

cz

e

e

bd

mu-

niezdobycie bowiem Szawel, ogromna liczba i korzystna pozycja wojsk moskiewskich; a zacienienie przybyych posików i wszystkich zwisków powstania w ostatni kt dzi;

kraju,

dokd

jeszcze

Giegud

dy

ubocznemi

i

w

krzywych

kierunkach drogami, to wszystko byo raczej wskazówk, upadku, nieli pocieszajcych nadziei. Baczc jednak na powierzony mi obowizek, o par mil przed Woniiami rozczyem bdce przy mnie oddziay i zwróciwszy je na dadla widzewniejsze stanowiska, j)()spieszylcm sam do nia si z Giegudem. Nie zastaem go tutaj, przeszed by kierunek marszu, i ju albowiem do oran. Ta Udatern wicej utwierdziy mnie w smutnych domysach. si zaraz do oran i do reszty otworzya si przede-

Wor

nago

em

*)

Powszechne

Kurszanach, inny

jest niDiemanie,

wziaby

o

haniebnej pamici radu wojenna pulkuwik KoBS bjT obecny.

obrót, gilyby

d'.

W.)

w

61 mrn okropno zgotowanego

losu. Znalazem tu nic wojsko nauk, lecz kup przynoszce dla nas ws])arcie, przykad zwalonych nieadem /,«)ni('r/y, koni, wozów, dzia, skrzy t. d. adnej widcty koo obozu amunicyjnych bardzo mao ostronoci w wewntrz. Kilkunastu kawaicrzystów kosio zielon jarzyn na karm dla koni; gdzie niegdzie onierz oprawowa kurcz lul) jakie inne })tastwo na dla siebie, gdzie niegdzie may opieniek rzuca ponure wiato. Wszystko na ksztat ruin wietnej niegdy budowy, byo i

i

i

ywno

pogrone w

melancholijnej ciszy.

Poszedem zaraz prosto do jeneraa Chapow-skiego penicego obowizek szefa sztabu. Byo to o godzinie czwartej znalazem go za stoem koczcego skromny po poudniu i

onierski obiad. Po zarekomendowaniu si, przeoyem mu bez ogródek, i gdy wojsko polskie ju nadcigno, chc,

eby

sia zbrojna powiatn Telszewskiego bya przyczona do szeregów narodowych i przybyem dla przyjcia rozkai instrukcji co dalej mam czyni. Jenera Chapowski zamiast odpowiedzi na to, zapyta mi: «czy syszae o bitwie pod Szawlami i jak?)) Odpowiedziaem sysza nieco, lecz o szczegóach dokanie nie wiem i tylko miarkujc z obrotu rzeczy, uwaam i jjooenie wojsk polskich nie jest pomylne; zapdzone bowiem w ostatni koniec mudzi midzy Kurlandj a Prusy, maj, za sob i z prawego boku licznego zapewne nieprzyjaciela, gdy i Szawle nie mogy wzite, i przestronna linja od Rosie do Szawel, jak o tern ju godne wiary wiadomoci, zawalona jego siami. ((Ha!»

zów



em

by

s

rzek na

w

to

Chapowski,

z

min pewn,»



nie

jestemy

jeszcze

Zapytaem wic nawzajem co panowie jeneraowie czyni zamierzaj.? Jenera Chapowski znowu nie dajc odpowiedzi na pytanie, wzi map i jakby nie syszc com mówi, zagadn mi, czy daleko do Szweksz tak wielkiej biedzie.

»

(miasteczko nad granic lepiej

doj mona?

by

z

nami.»

wo

za





jDrusk)

i

kdyby

najprociej

i

naj-

Objaniwszy go w tem, powtórzyem kilkakrotnie powysze moje zapytania i dania; lecz cigle udajc niesyszcego, wszczyna rzecz o czem innem, a szczególnie patrzc na map, wypytywa si o odlego rónych miejsc nad granic prusk, przez co zapewne chcia mi da do zrozumienia, e caym ich planem byo schroni si do Prus, czego naówczas jeszcze nawet i domyli si nie mogem. ((Panowie nie czcie si do nas i dziaajcie jak dziaalicie dotd; my mamy nasze plany, a panowie nie moecie

wadzi

W

gy

czapk

mi

z

Na i

tych

sowach

dodawszy

e

koczc rozmow, wzi wa-

pójdziem do Gieguda, popro-

sob.

kwaterze jeneraa Gieguda znalelimy stó duy okrnakryty i zastawiony suto pómiskami i butelkami. Pierw-

4'

52 zajmowa sam Giegud, trzymajc na krzele nog w pantoflu i obwinit chustami. Po prawej jego rce siedzia jenera Tyszkiewicz, po lewej pukownik hrabia Przezdziecki, a dalej wielu rozmaitych rang oficerów. Jenera Giegud czsto nalewajc wina do srebrnych kubków dla bliszych, a zachcajc do tego dalszych, lubo nie bez widocznego wymusu na sobie, okazywa min rzew Tu nie zna byo niedostatku i ndzy jaka panoi weso. waa w obozie. Zmusi i mnie te do wypicia jednego a potem drugiego kubka wymienitej madery. Gdy za w cigu tego, namieniem mu o celu mojego przybycia, podobnie sze

miejsce

obok stojcem jedne

jakby nie syszc, przemawia do siedzcych obok niego a zwróciwszy si póniej do mnie, prosi, czy nie mógbym dostarczy mu gazet polskich i zagranicznych. Odpowiedziaem, i wanie dzi spodziewam si z Prus mie wiee. Miarkujc za po dobrej wenie gospodarza i goci, biejenera Chapowski siada pocignie si dugo i widzc bierze sie do czapki, poegnaem jeneraa Gieguda do widzenia si po obiedzie i wyszedem za Chapowskim. Ten zawsze milczcy i w postawie trudnej do zbadania, poprowadzi mi na smtarz kocioa, gdzie znajdowaa si artylerji, a chodzc midzy armatami, wskaza mi dwie trzyfuntowe i zaproponowa, czylibym nie chcia icli so,

e

e

cz

wzi

bie, bez koni

czy,

e

i

uprzy

jednak.

armaty dla powstaców

Kiedym mu wrcz owiad-

s

raczej

ciarem

moc, zwaszcza

przy niedostatku prochu i po naszych zakadów odlewania kul i kartaczów,

e

jak pozniszczeniu

trudno je

przez bagna i lasy, kdy czsto sami przechodzi musimy, a za lada potyczk z nieprzyjacielem dla tych przyczyn wasne dwa dziaa muatwo utraci

nam przeprowadza ;

e

siaem zakopa, nim znalazem zrczno odda je potem jeneraowi Szymanowskiemu, e zatem i teraz ofiarowanych nie mog przyj, chyba dla zakopania; na to odpowiedzia Nie pojmuj co mi: «rób z niemi co chcesz, a bierz.)) znaczya ta propozycja jeneraa Chapowskiego popierana



do

no,

usilnie:

czy

czy

zamierza

te pocign do

przez to moj natrtwspóliiictwa utraty tak piknej

ugaska

Z smtarza jeartylerji przybyej z Królestwa? i licznej nera Chapowski ja za nim udalimy si w dó pomidzy domy przy jednym z nich spotka nas jaki oficer, z którym jenera pocz rozmawia cicho o czom wanem ile wnosi mogem. Gdy podczas tej rozmowy staem na stroi

i

,

w niejakiej odlegoci, nadszed znajomy mi, n nieraz wyej wspomniany jako emisarjusz z Warszawy, Leon Przecawski. Po kilku tygodniach niewidzenia si, przywitawszy si z nim czule, prosiem, eby mi szczerze po przyjacielsku odkry, co si tu dzieje. Ze zami opisa mi Przeclawski nie

i

63 zdobywanie Szawcl, dodajc, e wojsko jest zupodoprnio zdemoralizowane, a dowódzcy potracili p:o\yy bno ju ostatni ratunek zakadaj na schronieniu si do Prus.

nios7.o/.^'li\ve

i

/