Od mitu do historii Wykłady o Japonii [PDF]

  • 0 0 0
  • Gefällt Ihnen dieses papier und der download? Sie können Ihre eigene PDF-Datei in wenigen Minuten kostenlos online veröffentlichen! Anmelden
Datei wird geladen, bitte warten...
Zitiervorschau

t s av

Ł

tP

*.

$

r

$t

r B

t lrP

rl\

L.

.i+

Jolanta Tubielewicz

Odruitu do historii

Wykłady oJaponir WYDAWNICTWo 'TRIO BIBLIOTIIKA FUNDACII im 'l'AKASI IIMY

łt'

iŁ łśl l.\. łs rlr

Zagadki' które Profesor Jolanta Tubielewicz usilowała rozwiązać w ostatnich latach Ęia, doty czy|y p o cątków państwa j apońskiego, pocą&ów dynastii cesarskiej, a tałżejej

ciąglości. Temu właśnieproblemowi poświęciła ostatni rykl wykładów, a więc i ksiązkę Od mitu do historii. Poprzez mity usilowala dotrzeć do prawdy historycznej. omówiła tu problemy, które uznała za podstawowe' a,,znajdujące się na styku dwóch dziedzin - mitologii i historii staroźytnej''. Praca obejmuje okres od najdawnielszych, częściowo legendarnych dziejów Japonii' czyli od neolitu (u tys. lat p.n.e.), a nawet paleolitu, do mniej więcej VI_VII wieku n.e. Wątki mityczne sięgają stworzenia świata, jaPońskich demiurgóq następnie zejścianiebiańskiego wnuka na japońską ziemię' podboju i założenia cesarstwa' Problemów do wyjaśnienianadal pozo_ staje wiele. Od kiedy istnieie cesarstwo? Kto bf pierwsąrm rzeczywistrm cesarzem? Dlacz€go w mitologii istnieje tylu fikryjnych' acz opisanych często ze szczegółami władców?

Czy iapońscy cesarze pochodą z,,nieprzerwanej od tysięcy pokoleń linii dynastycznei''? Profesor Tubielewicz stawia tu znacznie więcej p1tań' sklaniając do refleksji' Wiele z nich pozostalo jednak bez ostatecznych odpowiedzi' choć Autorka często sugeruje ich mozliwości.

Ewł Płrłsz-Rurxowsracowała teorię prawidłowych kierunków, ale nieprawidłowych dystansów. oczywiście jest to bardzo uProszcmna interpretacja Ęch obu teorii i ogólnych założeń,jak'te przyjęĘ obydwa obozy. Przełomowa okazała się teoria ogtosmna w 1948 roku przez Enokiego Kazuo, który opowiedzial się za następujęqrm wyjściem: konikarz chiński' który odnotow}"lvał dystanse i kierunki, mieszkał w miejscowości Ito na Kiusiu i wszystkie kierunki oraz dystanse były orientowane w sto_ sunku do Ito. Enoki zatlwaĘl, że w Wajindenie opis drogi z Taifangu do Ito podany jest

według schematu: kierunek _ dystans _ kraj' natomiast od Ito wszystkie następne punkty orientacrjne przedstawiono za pomocą schematu: kierunek _ kraj _ dystans. Teoria Enokiego bardzo wzmocniła K1r:shusetsu, ale nie usunęła wszystkich wątpliwości, które powstają do dziś. Kiusiu'' wysuwają archeologowie, którzy Najsilniejsze argumenty przeciwne "teorii wierdzą, że zapis Wajindenu zawiera ocz1łviste błędy, zarówno w określaniu kierun_ kóq jak i odległości,podczas gdy dowody archeologiczne są obiekt1rłne i nie do podważenia. A te wskazują' że w III wieku na Kiusiu nie bylo grobów z wysokimi kopcami. Takie groby, według archeologów, powstały w Kinai i stamtąd rozprzestrzeniły się na resztę kraju. A więc grób Himiko opisany w Wajindenie musi być w Kinai, jeśliw ogóle traktujerny go jako pierwszy kofun, czyli pierwszy grób kopcowy tego t}?u. To samo doty€zy owych stu luster Himiko. Wygląda na to, źe dystrybucja luster brązowych zaczęła się z Kinai i rozprzestrzeniała się na resztę kraju, a więc Yamatai było w Yamato na pół_ wyspie Kii. Podsumowując, m ożna lznać, że arglmenty przemawiające za lokalizacją Yamatai na trm półwyspie s ą czterech rodzajów. Pierwszy to argumenty filologiczne' czyli inter_ pretacja Wajindenu (przeklad, zdekodowanie kroniki); drugi to argumenty językoznawcze: Wajilden notuje m. in. nazwy, q/tuły urzędników-funkcjonariuszy aparatu tej fede_ racji plemiennej i porównanie ich z tym, co nastąPiło potem,.iest również bardzo ważną przesłanką dla interpretacji' lokalizacji oraz charakteru Yamatai; trzeci to argumenty archeologiczne - najmocniejsze wysunęły najbardziej znane i szanowane autor}tety archeologiczne; czwarty to argumenty antropologiczne i etnograficzne, jest ich jednak stosunkowo rnało, a wiąĄ się również ze sprawą pochodzenia |apończyków i pochodzenia dynastii cesarskiej. Powróćmy teraz do ,,okesu zagadki'', o którym jedynym źródłem wiedzy jest archeologia' Archeologia nie sili się na pisanie historii, wy;'aśnia wiele zagadek, ale każde nowe odkrycie może poprzednie obalić, a zdania archeologów nie.jednokrotnie bardzo się od siebie różnią. Więkzość archeologów uważa, że w drugiej połowie III wieku (lub

PRoBLEM LoKALIZAC'I YAMATAI I .PIĘCIU KRóLóW

wo''

77

u schyłku III wieku) Yamato na półwyspie Kii stało się kolebką władzy dostatecznie potężnej' aby scalić i podporządkować sobie federacje plemienne rejonu Kinai' a nastęP-

nie rozciągać swoje wpĘ'wy i kontrolę zarówno na wschód' jak i na zachód. Powstaje zatem pytanie, czy były to przenosiny z Kiusiu, czy też była to ewolucia wewnątrz samego Yamato na półwyspie Kii? Tutaj znowu zdania są podzielone' Więkzośćarcheologów opowiada się za ewolucyjn1'rn rozwo'iem Yamato, a więc za tym, że to w Yamato wyrosła, spotężniala i zaczęIa ekspansję jakaś siła rodowa' a następnie plemienna lub federacyjno-plemienna, która promieniowała na inne regiony. Nie wszyscy są tego zdania' aczkolwiek wszyscy się zgadzają, że scĘtek III i początek IV wieku to jest okres przełomowy dla powstania zarówno dynastii cesarskiej, jak i nastęPnie państwa

japońskiego.

Rozbieżnościzdań na temat samego Yamato są bardzo duże. W każdym razie istnieje teoria, która wyrłarłasilny wpływ na środowiskonaukowe' Wysunął ją w 1948 roku Egami Namio, nazywa się ona dynastii z podboju przez lud/plemię konnych'' "teorią (kiba minzoku seifuku óchósetsu) , a w.nika z przesłanek archeologicznych. Mający duźe doświadczenie Egami oparł się na tym, że najwcześniejsze kofuny-gigalty powstawały w zgrupowaniu pasma Miwayama do drugiej połowy IV wieku, a następne w Kawachi. Największy nacisk polożyt na widoczne zmiany, które wystąpily nagle w wyposażeniu kofunów w IY wieku Wcześniejskładalo się ono z przedmiotów magicznych, tfich jak lustra brązowe, klejnoty' podczas gdy od IV wieku zaczyna się pojawiać oręż i to w wielkich ilościach (setki noĘ, mieczy, zbĄe, hełmy żelazne). W grobowcu, który się uważa za grób cesarza ojina, znaleziono ponad tysiąc sztu.k oręźa' Egami Namio interPretuje to w t€n sposób' że w pierwszej połowie IV wieku lu d konny, kiba minaku, który wy-

wodził się z koczowniczych plemion myśliwskich pótnocno_wschodniej Ęi' podbit Kiusiu pod wodzą męża, którego Egami idenĘńkuje z cesarzem Sujinem z Kojilci i M_ ńozgi. Potomek Sujina, Ójin, przemaszerował na przelomie IV i V wieku z Kiusiu na

wschód' podbil Yamato i tam założfnową dynastię. Według Egamiego dowodem na to są właśniezmiany w wyposażeniu kofunów, cĄi lagle pojawienie się mnogości oręża, a tabe ozd'ób z mot}.wem konia, np' na sprzączkach, glowicach mieczy. Egami nie wyjaśnił'jak i którędy odbył się ten przemarsz, skąd się ct kiba minzoku pojawili w Korei i jak przemierzli morze ze swoimi końmi' Pod wpł1.wem btyki' iaka się pojawiła po ogłoszeniu tei teorii, parokotnie ją uzupelniał i trochę zmieniał' Jednał archeologia nie potwierdza takiego przemarszu ludu konnych z Kiusiu do Yamato. fedyne potwierdzenie, jeślimożna to nazwać potlvierdzeniem, znajduje się w mitologii, w cyklu dotyczącym podboju wschodu przez cesarza Jimmu. Tizeba zaznaczyć, że teoria Egamiego wywarła duzy wpły'w na myślhistoriozoficzną w Japonii i ma tyluż zwolenników co przeciwników, choć chyba ci drudzy przeważają. Wśród nich znajdują się też sławy archeologiczne. Teoria Egamiego dotyczyla bardzo ważkiego problemu: pocątku dynastii cesarskiej w Japonii. Z podstawowych dat podanych przez niego wynika, że cesarz identyńkowany przez niego z Sujinem podbil Kiusiu w połowie IV wieku, a jego potomek Ójin przemaszerował do Yamato na PółwysPie Kii na przełomie IV i V wieku. To są wnioski, które Egami wyciągnąI z archeologii. Ale w 43r roku ]aponia pojawia się znowu w klonikach chńskich. Są to kroniki czterech dynastii: Wschodniej Dynastii Jin (panowała

w latach 3t7_4zo), Południowej Dynastii Song (+zo_ąz Poludniowej D).nastii Qi '

78

WYKŁAD ósMY

Qzg_soz) i Dynastii Liang (soz-ssl). od

łlr do 5oz roku

mamy ponad dwadzieścia

wzmianek na temat Japonii i tu powstaje problern,,pięciu kłó|ówWo'' (jap' Wa-no goó). Kwestia zidentyfiłowania tych pięciu władców ciągnie się od

XV wieku. Pierwszyrn

człowiekiem' który podjął ten problem, był mnich z Kioto, nieiaki Zuikei Shnhó (l39r-r42), który w 14ó6 roku próbował zidenqńkować pięciu kólów Wo z wladcami zamieszcmnymi w kĘi. Potem problemem tyn zają| się Matsushita Kenrin, wielki uczony, historyk i konfucjanista' Następnie ten wątek podejmowali różni uczeni z różnych okesów. Kroniki chńskie nazywa'|ą tych wladcówkrólami i podają' że wyslali petycje, prośby, a może wręcz żądania nadania im rozmaitych tytułów. w Kq*i i Nihongi' w okesie objętym przez panowania tych dynastii, mamy do czynienia z siedmioma wladcami. Są to Ójin, Nintoku, fuchu, Hanzei, Ingyó, Ankó i Yuryaku. W tradycyjnej historiografii japońskiej są to władcy od numelu 15 do zr. Wedlug datowania Młongi plasuje się ich panowania na lata 27o_łzg. Istnieje więc sprzeczność pomię dzy źródlami chińskim i japońskimi. W |aponii mamy do cz}'rrienia z siedmioma władcami, podczas gdy w kronikach chińskich notowanych jest tylko pięciu władców, a więc aby dojśćprawdy' kto jest kto, trzeba kogośwyeliminować. }apończycy mają skłonnośćdo szukania identyfi}acji postaci historycznych w Kojiki i Nihongi' Ta skłonnośćczasami okazu.ie się sluszna, np' władca imieniemY[ryaku wedlugNiłon3i panował w latach 456_ 479.Te daty Panowania zostaĘ potwierdzone przez epigrafikę _ znaleziono dwa miecze (w Inariyamie i Etafunayamie), które zawierają imię pośmiertne w stylu japońskim (w4f;j słigo) Yuryaku orcz względne datowanie, które potwierdzaloby zapis Nlłongi. Pierwsza wzmianka w Kronice dynastii Song (sotlgshu) dol-|czy roku 4zr i jest tam odnotowany król, władca |aponii imieniem Zan (jap. San). Następna wzmianka pochodzi z roku 438 iwymienia niejakiego Zhena (jap. Chin). w 4a3 roku wymieniony jest władca Qi (jap. Sai)' w 40z roku _ Xng (.|ap. Kó) i w łz8 - Wu (jap. Bu). Jest to skomplikowany problem metodologiczny, w jfi sposób interpretować te imiona. W JaPonii iednozgłoskowe imiona są nie do pomyślenia, pośmiertne dwuzgłoskowe imiona w stylu chińskim zostaĘ nadane dopiero wVIII wieku, również wstecz wszystkim poprzednim władcom, a my omawiamy wiek V. Istnieią w |aponii dwie szkoły rozumowania w poszukiwaniu tej identyfika_ cji: pierwsza podejrzewa Chińczyków, że imiona Ęch wladcównotowali fonetycznie,jakimśelementem imienia japońskiego; druga uważa, że Chińczycy robili przekład na chińskijakiegoś elementu japońskiego imienia. Były one przecież dosyć dlugie, więc być może wybierali tylko jeden człon imienia, który sobie przekładali. W każdym razie obie szkoly zawodzą' ponieważ nie można odnieśćani zasady fonetycznej' ani semantycznej do wszystkich pięciu wladców _jedno imię odpowiada pierwszej, a inne drugiej' Trud-

no przpllszczać, żeby Chińcrycy mieszali obie zasady. Ten brak konsekwencji w ewentualnym identyńkowaniu fonetycznym bądź semantycznym podważ wlaściwie calość rożnych teorii, a do tego dochodzi sprawa wyeliminowania dwóch spośród siedmiu władców wymieni onych przez kigi. ogólnie jednak przyięto, że piąty sPośród rł7nrienionych w kronikach władcóq po chińsku nazwany Wu (Bu)' to jest Yńryaku, dlatego że jego wafi shigo zawiera el€ment ,ałe, który po chińsku cryta slę wu. A.jakwspomniałam, na mieczach, które potwierdzają tożsamośćYuryaku, są napisy po chińsku i tam również występuje element tała. W każd1'rn razie te miecze są bardzo wazkim dowodem na to, że można zacąć powłżnie traktować zapisy Nihongi dotyczące już V wieku.

PRoBLEM LoKALIZACJI YAMATAI I

''PrĘcIU

KRóLóW

łr'o''

79

owych pięciu królów Wo domagalo się od wladców chińskich nadawania im rozmaitych trtułów dotyczących nie tylko Japonii, ale tak'że Półwyspu Koreańskiego. Sprawa ta dotyka problemu wladania ]aponii na terenie południowej Korei. Wladcy chińscy czasem ulegali prośbomo tytuĘ czasem nie, czasem wybiórczo Śtosowali tę swoją tytulatu'ę i pe'\^,ien t}tut nadawali, a innych nie. Ten stan Źeczy trwal. Najbardziej obszer_ nym dokumentem jest petycja władcy obecnie identyfikowanego z Yuryaku' w któIej opisał dokonania i osiągnięcia zarówno własne, jak i przodków i na tej Podsta\^/ie pro_ sił o nadanie mu t1tułu władcy nie tylko ]aponii, czyli kaju Wo, ale również calej po' ludniowej Korei. Dostał dumnie brzmiące tytuły, ale nie wszystkie, o które prosił. Należy wspomnieć o jeszcze innej metodzie slużącej identyfikowaniu pięciu królów Wo - za pomocą ustalenia pokrewieństwa, co nie iest proste. W konikach chińskich raczej nie jest opisane, czyim synem lub bratem bf dany władca. Próby ustalenia tego na podstawie Kojiki i Nihongi są bardzo zawodne, zw}aszcza do czasów Yuryaku. Niemniej jednak z tego, że w konikach chińskich brakuje wskazania pokewieństwa' wysnuto mocno podwaźaną dziśteorię, iż być noże chodzilo tutaj o jakieśrównoległe ośrodki władzy, a nie jedną dynastię cesarską, tak jak to przr'mowała tradycyjna histo_ riograńa .|apońska. ostatecznie trzeba slę zgodzić z tyrrl, że sprawa identyńłacji pięciu królów Wo jest właściwienie do rcmłiązania. Kojiki i Nihongi pochodzą z VIII wieku, czyli są o 3oo lat późniejsze niż zapisy przytaczanych tu konik chińskich, w doda&u, jakjuż wiemy, są bardzo tendencfne, a wiele faktów to czysta fabrykacja kompilatorów.

Wykład IX

Teorił netelnet cesarskiłh dynastii Zajmiemy się teraz zagadnieniem dotyczącym d1łrastii cesarskiej w Japonii' lle było tych dynastii? Kto był założycielem? KJ'eĘ l gdzie je zakładano? Na ten temat istnie_ je mnogośćteofii. omówię te' które pojawiały się do lat siedemdziesiątych XX wieku, a chciałabym się skupić się na wątku dynastii założonej przez przybyszów spoza archipelagu, na wspomnianej w części poprzedniej teorii Egamiego Namio. Choć Egami nie był pierwszy, ale to )ego wystąpienie w 1948 roku w1.wołało burzę, że do dziś cały światnaukowy podzielony'jest na zwolenników i przeciwników teorii,,ludu jeźdźców''.



Rok 1948 uważa się za pocątek istnienia tej teorii, dlatego że w tym roku odbylo się pierwsze po wojnie sympozjum na temat pochodzenia dgrastii, pierwszy raz dyskutowano w atmosferze wolności nauki, po otrząśnięciusię Iaponii ze wszystkich militarystycznych, nacjonalistycznych, szowinistycznych idei, które panowały tu do kapitulacji w 1945 roku. To pierwsze syrnpoz.ium było jednak dosyć skromne, bo uczestniczfo w nim tylko czterech dyskutantów, i€den historyk, ieden archeolog i dwóch etnologów, ale stało się swego rodzaju sensacją dziennikarską. Natomiast reakcje w świecienaukowym były spowolnione i nie od razu p rzyszIy odpowiedzi na tę teorię. Trzeba jednak pamięlać, że już przed tym sympozjurn byli inni naŃowcy' którzy glosili teori e zalożenta dynastii przez przybyszów spoza archipelagu (chodziło o Koreę). Działali oni w zupełnie innych czasach i okolicznościach, a ich wystąpienia nie wywolaly tak szerokiej reakcji )ak wspomniana dyskusia. Pierwszą taką osobE był Yamaji Aizan (|864 -l9'l7), wspaniala postać, zaslugująca na szczególny szacunek. Był to bowiem czlowiek odważny i oddany studiom naukowym, mimo że działał w okesie nasilającego się militaryzmu i nacjonalizmu' kiedy by_ ło niebezpiecznie powiedzieć na temat dynastii cesarskiej coś,co nie zgadzało się z ideologią okresu Meiji. A ideologię podbudowywano tym, co zostało zanotowane w Kojiki i Nihongi.Yamaji studiował łigi, ale znał też szereg innych dzieł. |ego najintensJrr'niejsza dzialalnośćprrypadła na lata po anekji Korei przez ]aponię w r9ro roku, a pracował nad teorią w latach r9o3-r9r5. W swoich badaniach stosowal metodę leksykalną z elementami etnograńi i językoznawstwa Porółvnawczego. Mimo że bylo to wręcz niebezpieczne, wysunął teorię Powstania dynastii japońskiej z najazdu' inwazji. Według niego zrobiło to iakieś ,,plemię turańskie'' z przymieszkami rozmaitych ludów północnej

Azji - Hunów i innych. Dloga tych nĄeźdźcówprowadziła z Mandżurii do pół-

nocnej Korei, potem z północnej Korei do południowej Korei, dalej na Kiusiu, a stąd, z bazy w Hyuga ruszyli do Yamato. Według Aizana działo się to w lll wieku. Nie sprecyzowałjednak, kto byt zaloż7cielem tei dynastii. UĄ.wał terminu mankangata-no Nihonjin jinshu (japońska rasa o wzorze mandźursko_koreańskim). |ego prace, w czasie gdy się ukazały, zostaĘ zakwalińkowane do dyskursu na temat wspólnego pochodzenia

82

wYKLAD DZIEwIĄTY

}apończyków i Koreańczyków (nissen dógenton).W l9to roku )aponia zajęła Koreę i |apońcrycy zaczęl'i t'|łYorzyć rozmaite teorie, które miaĘ uzasadniać słusznośćaneĘi. Tutaj łl'ypĘwa postać następnego wielkiego uczonego, który na4łval się Kita Sadakichi (r8zr-r94q). Najważniejsąrm z jego dzieł jest D1'słurs o wspólnym pochodzeniu obu narodów, japońskiego i koreańskiego (Nissen ryóminzoku dógenron),wydany w t9zl roku. Istnieje jednak różnica pomiędzy nim a Yamajim Aizanem' ponieważ Yamaji po prostu badal sprawy naukowo, podczas gdy Kita uźywal swojej wiedzy naŃowej' me_ todologii i umie'jętności do tego, żeby uzasadnić aneksję Korei, a więc do celówpolitycznych, dla usprawiedliwienia obecności ]apończyków na Póhł7spie Koreańskim. Przy formutowaniu teorii na temat d)'nastii postugiwal się również metodą lekykalną z elementami etnografii, porówry.wał mitologie |aponii i Korei, korzystał z językoznawstwa porównawczego' Według niego na teren }aponii w kilku falach odbywała się migracja ze wschodniej Mandżurii jakiegoś plemienia spokrewnionego z ludem Puyó. Plemię to przeniosło się ze wschodniej Mandżurii do pólnocnej Korei, stamtąd do południowej, gdzie było królestwo Kaya, a stamtąd do TsuJ