148 90 4MB
Polish Pages 249 Year 2015
Wszelkie prawa zastrzeżone. Nieautoryzowane rozpowszechnianie całości lub fragmentu niniejszej publikacji w jakiejkolwiek postaci jest zabronione. Wykonywanie kopii metodą kserograficzną, fotograficzną, a także kopiowanie książki na nośniku filmowym, magnetycznym lub innym powoduje naruszenie praw autorskich niniejszej publikacji. Wszystkie znaki występujące w tekście są zastrzeżonymi znakami firmowymi bądź towarowymi ich właścicieli. Autor oraz Wydawnictwo HELION dołożyli wszelkich starań, by zawarte w tej książce informacje były kompletne i rzetelne. Nie biorą jednak żadnej odpowiedzialności ani za ich wykorzystanie, ani za związane z tym ewentualne naruszenie praw patentowych lub autorskich. Autor oraz Wydawnictwo HELION nie ponoszą również żadnej odpowiedzialności za ewentualne szkody wynikłe z wykorzystania informacji zawartych w książce. Redaktor prowadzący: Ewelina Burska Projekt okładki: Jan Paluch Materiały graficzne na okładce i wewnątrz książki zostały wykorzystane za zgodą Shutterstock. Wydawnictwo HELION ul. Kościuszki c,
- GLIWICE tel.
, e-mail: [email protected] WWW: http://sensus.pl (księgarnia internetowa, katalog książek) Drogi Czytelniku! Jeżeli chcesz ocenić tę książkę, zajrzyj pod adres:
http://sensus.pl/user/opinie/jakdba_ebook Możesz tam wpisać swoje uwagi, spostrzeżenia, recenzję. ISBN: 978-83-283-0543-4 Copyright © Helion
Poleć książkę na Facebook.com
Księgarnia internetowa
Kup w wersji papierowej
Lubię to! » Nasza społeczność
Oceń książkę
3
SPIS TREŚCI Wstęp . ............................................................... Kim są włosomaniaczki? . ........................................ O czym jest ta książka? . ..........................................
9
Rozdział 1. Jakie mam włosy? . ............................... 13 Podział włosów według ich skrętu . .......................... Włosy proste . ..................................................... Fale . .................................................................. Loczki . ............................................................... Sprężynki . ......................................................... Struktura włosów . ................................................... Włosy cienkie . ................................................... Włosy grube . ..................................................... Włosy pośrednie . ............................................... Porowatość włosów . ............................................... Niska porowatość . ............................................. Wysoka porowatość . .......................................... Gęstość włosów . ..................................................... Jaka fryzura? . .....................................................
Rozdział 2. Mam problem z włosami . ...................... 33 Wypadanie włosów . ...............................................
Przyczyny zewnętrzne . ...................................... Przyczyny wewnętrzne . ...................................... Od czego w takim razie zacząć walkę z wypadającymi włosami? . ...............................
Łupież . ...................................................................... Mycie . .................................................................. Odżywianie . .......................................................... Przetłuszczanie się włosów . .................................... Suche szampony . ...............................................
Spis treści
4 Glinki . ............................................................... Zioła (również te indyjskie) . .............................. Mydlnica lekarska . ............................................. Kozieradka . ....................................................... Maska z drożdży . ............................................... Suche włosy . ........................................................... Mycie . ............................................................... Odżywianie . ....................................................... Płukanki . ........................................................... Silikony . ............................................................. Pielęgnacja skóry głowy . .................................... Zniszczone włosy . ................................................... Zrezygnuj z tego, co zniszczyło Ci włosy . ........... Podetnij je . ......................................................... Myj delikatnie . ................................................... Odżywiaj intensywnie . ........................................ Nakładaj oleje . ................................................... Nie rezygnuj z silikonów . .................................. Rozdwajanie się końcówek włosów . ........................ Zabezpieczanie . ................................................. Regularne podcinanie . ........................................ Elektryzowanie się włosów . .................................... Zadbajmy o nawilżenie . ...................................... Wybierajmy suszarki z jonizacją . ........................ Używajmy szczotek z naturalnych materiałów i dbajmy o nie . ............................ Sięgajmy po płyn do płukania tkanin . ................. Puszenie się włosów . ............................................... Mycie . ............................................................... Odżywianie . ....................................................... Suszenie włosów . ............................................... Brak objętości włosów . ........................................... Mycie . ............................................................... Odżywianie . .......................................................
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
5 Suszenie . ........................................................... Stylizacja . ........................................................... Fryzury . .............................................................
Rozdział 3. Jak dbać o włosy? . ................................ 85 Jak myć włosy? . ..................................................... Jak wygląda prawidłowe mycie włosów? . ........... Jaki produkt wybrać? . ........................................ Na którą metodę się zdecydować? . .................... Jak odżywiać włosy? . ............................................. Rodzaje produktów do odżywiania włosów . ....... Różne metody odżywiania włosów . .................... Co wybrać: produkty drogeryjne czy profesjonalne? . ........................................ Jak kupować produkty do odżywiania włosów? . . Jak zabezpieczać włosy? . ........................................ Zabezpieczanie końcówek . ................................ Oleje plus silikony . ........................................... Odpowiednia fryzura . ........................................ Filtry UV . ........................................................... Termoochrona . ................................................. Jak pielęgnować skórę głowy? . ................................ Po pierwsze: nie podrażniać . .............................. Po drugie: masować . .......................................... Po trzecie: nawilżać . .......................................... Jak powinien wyglądać nasz tygodniowy plan pielęgnacji? . ............................................... Jak często? . ....................................................... Piramida pielęgnacji . .......................................... Jak czesać i układać włosy? . .................................... Akcesoria do czesania . ........................................ Jak prawidłowo szczotkować włosy? . ................. Jak suszyć włosy? . ............................................. Jak układać włosy, by ich nie niszczyć? . .............
Spis treści
6 Co zrobić, by zapuścić włosy? . ................................ Wcierki . ............................................................. Oleje . ................................................................ Szampony . ......................................................... Suplementy . ....................................................... Masaż . ............................................................... Podcinanie . ....................................................... Czego unikać? . ....................................................... Co jeść, by mieć piękne włosy? . .............................. Białka . ............................................................... Zdrowe tłuszcze . ............................................... Węglowodany . ................................................... Witaminy i minerały . .......................................... Jak wybrać odpowiedniego fryzjera? . ...................... Po pierwsze: poszukać rekomendacji . ................. Po drugie: przyjrzeć się samemu fryzjerowi . ....... Po trzecie: obejrzeć salon . .................................. Po czwarte: nauczyć się rozmawiać z fryzjerem . .
Rozdział 4. Czego szukać w kosmetykach do włosów? . .......................................................... 177 Emolienty . ............................................................. Gdzie ich szukać? . ............................................. Rodzaje emolientów . .......................................... Proteiny . ................................................................ Gdzie ich szukać? . ............................................. Rodzaje protein w zależności od wielkości cząsteczek . ................................ Humektanty . ........................................................... Gdzie ich szukać? . ............................................. Najpopularniejsze humektanty w kosmetykach do włosów . Składniki aktywne . Witaminy .
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
7 Substancje łagodzące . ........................................ Ekstrakty roślinne . ............................................. Glinki . ............................................................... Inne . ................................................................ Detergenty . ............................................................. Rodzaje detergentów . ........................................
Rozdział 5. Domowe sposoby na piękne włosy . ......... 205 Płukanki . ............................................................... Płukanki nawilżające i odżywcze . ...................... Płukanki ziołowe . ............................................. Płukanki zakwaszające . ...................................... Płukanki nadające kolor . .................................... Mgiełki . ................................................................ Maski . ....................................................................
Wcierki . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Peelingi . ................................................................ Inne zabiegi . ........................................................... Półprodukty kosmetyczne . ...................................... Emolienty . ......................................................... Humektanty . ..................................................... Proteiny . ........................................................... Substancje aktywne (w tym witaminy i ekstrakty) i inne . ...............
Dodatek A. Przydatne linki . .................................... 241 Sklepy internetowe z półproduktami kosmetycznymi . .................................................
Ciekawe blogi, strony internetowe i fora . .................
Podziękowania . ..................................................... 244 &*-*2$5 . . . . . . . . ǻ ǻ ǻ ǻ . ....................................... ǕǗǙ
Spis treści
9
WSTĘP Był rok , a moje włosy przedstawiały istny obraz nędzy i rozpaczy. Po dwóch nie do końca udanych trwałych i rozjaśnianiu z czerni do blondu były w fatalnym stanie — sucha, spuszona i łamiąca się przy najlżejszym dotyku kupka siana. Jakby tego było mało, nagle włosy zaczęły mi jeszcze bardzo mocno wypadać. Wtedy powiedziałam sobie „dość” i postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce. Na początku szukałam jedynie sposobu, by zahamować wypadanie, ale gdy udało mi się to zrobić, pomyślałam, że może choć raz w życiu zawalczę o naprawdę długie włosy, takie,
Wstęp
10 o jakich marzyłam od zawsze. Już jako dziecko nosiłam dosyć krótkie fryzury, bo wszyscy dookoła twierdzili, że moje włosy są zbyt rzadkie i cienkie, aby mogły być długie. Przez kilka miesięcy dosłownie chłonęłam wszystko, co tylko udało mi się znaleźć na temat włosów i ich pielęgnacji. Przeszukiwałam książki, ale także polskie i zagraniczne fora internetowe oraz strony poświęcone tej tematyce. Po pewnym czasie czytanie i eksperymentowanie na własnych włosach przestało mi wystarczać i zaczęłam doradzać wszystkim dookoła, jak powinni dbać o swoje włosy. Wtedy też zrodził się pomysł prowadzenia bloga, na którym mogłabym opisywać wszystkie sprawdzone metody i kosmetyki. W tej chwili mój blog ma już ponad lata, prawie wpisów i ok. milionów wyświetleń. Miesięcznie odwiedza go ponad tysięcy osób, które chcą zadbać o swoje włosy. Społeczność, która się wokół niego zgromadziła, żartobliwie nazywana jest przez nas „włosomaniaczkami”, bo coś z tej manii na punkcie włosów rzeczywiście dotknęło nas wszystkie.
Kim są włosomaniaczki? Jeśli myślisz, że całe nasze życie kręci się wokół włosów i spędzamy długie godziny na dbaniu o nie, to zdecydowanie się mylisz. Włosomaniaczka (choć, jak się okazuje, są wśród nas nie tylko kobiety) to osoba, która docenia to, jak ważną rolę w naszym wizerunku odgrywają piękne, zdrowe i zadbane włosy. Do ich pielęgnacji podchodzi bardzo świadomie — stara się zrozumieć i zaspokajać ich szczególne potrzeby. Bardzo ważnym krokiem do tego, by stać się włosomaniaczką, jest na pewno poznanie swoich włosów. Bez wiedzy o tym, jaka jest ich struktura, porowatość czy skręt, trudno odpowiednio dobrać idealną dla siebie pielęgnację.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
11
O czym jest ta książka? Książka, którą trzymasz w ręku, jest efektem pasji, zainteresowań i wiedzy, którą zdobyłam przez lata prowadzenia bloga. Nie znajdziesz tu gotowej recepty, dopasowanej tylko do Ciebie, ani listy najlepszych produktów, które można kupić w sklepach, bo w przypadku włosów nie sprawdzają się żadne uogólnienia. Znajdziesz za to mnóstwo inspiracji i wskazówek, które pomogą Ci się odnaleźć na drodze prowadzącej do pięknych włosów. Po przeczytaniu książki nie tylko będziesz wiedzieć, jakie masz włosy, ale także poznasz sposoby na to, jak najlepiej o nie zadbać i poradzić sobie ze wszystkimi problemami, które teraz bądź w przyszłości mogą zniweczyć Twoje marzenia o zdrowych włosach. Dowiesz się, jak ważny jest odpowiedni dobór kosmetyków, poznasz tajniki czytania etykiet i odkryjesz sekrety naturalnych sposobów pięlęgnacji — po prostu zaczniesz świadomie dbać o swoje piękno. Poradnik składa się w dużej mierze z odpowiednio ułożonych i uzupełnionych najistotniejszych treści, które znalazły się na moim blogu. Gromadziłam tam przez lata setki suchych faktów na temat włosów i gruntownie przetestowanych metod pielęgnacji opartych na kilkuletnim doświadczeniu, zarówno moim, jak i tysięcy czytelniczek, z którymi przez ten czas miałam przyjemność korespondować i którym w tym miejscu chciałam gorąco podziękować. Jednocześnie zachęcam Cię, Czytelniku książki, do odwiedzenia mojego bloga: www.anwen.pl i odszukania dodatkowych informacji czy przepisów, których nie udało mi się zmieścić na kartach tego poradnika. Niech ta książka będzie dla Ciebie inspiracją, wskazówką i obudzi w Tobie potrzebę świadomej pielęgnacji włosów. Witaj w gronie włosomaniaczek! Anwen
Wstęp
13
Rozdział 1
JAKIE MAM WŁOSY?
Pielęgnacja włosów dla kogoś słabo obeznanego w temacie może wydawać się wręcz banalna. Cóż jest bowiem skomplikowanego w tym, by iść do sklepu i wybrać sobie szampon czy odżywkę odpowiednią właśnie dla nas? W końcu na każdej etykiecie znajdziemy informację o tym, do jakich włosów jest przeznaczony dany produkt, a nam pozostaje jedynie wybór tego, którego buteleczka będzie wyglądała najlepiej w naszej łazience, albo tego, którego zapach będzie nam umilał stosowanie. Niestety, tak właśnie wyglądają kosmetyczne zakupy statystycznej Polki. Jak się przekonacie, czytając tę książkę, jest to błąd — i to niemały.
Rozdział 1. Jakie mam włosy?
14 Niewielu z nas zdaje sobie z tego sprawę, ale nasze włosy są niemal jak odcisk palca — unikalne, inne u każdego. Dobór odpowiedniej pielęgnacji, czyli takiej, która da nam najlepsze efekty, jest nie lada wyzwaniem! Zanim więc skierujemy nasze kroki do drogerii, warto zastanowić się nad tym, jakie tak naprawdę są nasze włosy. Dzięki temu będzie nam łatwiej odkryć ich potrzeby i sprawić, że staną się naszą największą ozdobą. Łatwiej będzie nam także zdecydować, jakie konkretnie produkty są nam potrzebne, i z uginających się pod ciężarem produktów półek wybrać te najlepsze. Typów włosów jest właściwie tyle, ilu jest ludzi na świecie, bo choć możemy je mieć podobne, to nigdy nie będą identyczne. Wpływ na ich ostateczny wygląd mają nie tylko geny, ale również odżywianie, zabiegi, które wykonujemy (farbowanie, prostowanie, suszenie itp.), pielęgnacja, warunki atmosferyczne (zwłaszcza temperatura i wilgotność powietrza), a nawet woda, jakiej używamy do mycia. Są jednak pewne właściwości, dzięki którym możemy włosy opisać i pogrupować. Znajomość tych charakterystycznych dla nas cech, choć rzadko kiedy wymienianych na etykietach kosmetyków, przyda nam się w dalszych częściach książki, zachęcam więc wszystkich do przeprowadzenia szybkiego testu.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
15
Podział włosów według ich skrętu
Poza najbardziej oczywistym, bo widocznym gołym okiem, podziałem na włosy proste, falowane i kręcone istnieją również typologie, które o wiele precyzyjniej określają, jakie mamy włosy. Najlepsza i najczęściej wykorzystywana jest ta opracowana przez Andre Walkera , słynnego amerykańskiego stylistę włosów, który swoją popularność zdobył, czesząc Oprah Winfrey. Podzielił on włosy na cztery grupy: — proste, — falowane, — kręcone i — spiralki (afro), i do każdej z nich przypisał trzy podgrupy opisane literami a, b i c, określające dokładniej „siłę” skrętu lub grubość włosa.
WŁOSY PROSTE Takie włosy, w odróżnieniu od fal czy loków, nigdy nie kręcą nam się same, a wręcz bardzo trudno nadać im inny kształt na dłużej. W krótkim czasie pomimo użytych narzędzi czy specjalnych kosmetyków wracają do swojego wyjściowego stanu. Włosy z numerem a są cienkie i proste, a przy tym zwykle mocno oklapnięte i bardzo miękkie. Włosy b są również proste, ale mają przeciętną
Andre Walker opublikował typologię włosów w swojej książce Andre Talks Hair.
Rozdział 1. Jakie mam włosy?
16 grubość, przez co zyskują nieco więcej objętości, a włosy c są z natury dodatkowo grube i sztywne (to typowe włosy Azjatek).
FALE Druga grupa, czyli włosy falowane, to najbardziej popularny typ w naszym kraju. Często mylone z prostymi a niesfornymi włosami lub tymi nie do końca kręconymi. Ich posiadaczki zwykle namiętnie je prostują, bo uznają, że mają „krzywe” włosy z wywijającymi się końcami, które wyglądają niechlujnie. Takie włosy mam i ja, ale nauczyłam się tak o nie dbać i przede wszystkim tak je układać, że fale stały się moim atutem. Typ
a to włosy, które w zależności od stylizacji mogą być albo proste, albo pofalowane. Zwykle są też cienkie i oklapnięte. Włosy z numerem b są grubsze, przez co trudniej je wyprostować, i lubią się puszyć. Ostatnie, c, są jeszcze grubsze i sztywniejsze, a ich skręt jest drobniejszy, ale wciąż jak w przypadku wszystkich fal ma kształt litery S.
LOCZKI Trzecia grupa, czyli włosy kręcone, zamiast litery S tworzą coraz to drobniejsze korkociągi. Zaczynając od a, czyli włosów o luźnym, dużym skręcie, który będzie tym wyraźniejszy, im dłuższe będą włosy, poprzez b, czyli mniej więcej o średnicy ok. centymetrów i gęściej upakowanych pierścionkach, aż do c, czyli drobnych loczków podobnych do tych, które powstałyby po nawinięciu włosów na ołówek. Typy a i b mogą być zarówno cienkie, jak i grube (chociaż takie występują rzadziej), a typ c jest najczęściej cienki. Kręcone włosy są też z reguły bardziej suche i wymagające niż włosy proste i falowane (wynika to z utrudnionego przemieszczania się naturalnego, wytwarzanego przez skórę łoju). Nie lubią czesania ani nawet nadmiernego dotykania, bo to powoduje, że bardziej się
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
17 puszą. Są wrażliwe na zmiany wilgotności i potrzebują dodatkowej dawki emolientów (przeczytacie o nich w dalszej części książki). Jeśli są zdrowe, tworzą ładne, błyszczące, miękkie i elastyczne skręty, jeśli jednak o nie odpowiednio nie zadbamy, będą tworzyły suchą, sztywną, spuszoną i matową szopę.
SPRĘŻYNKI Ostatnia grupa to włosy bardzo mocno kręcone, które tworzą sprężynki. Są to włosy typowe dla rasy czarnej i charakteryzują się najdrobniejszym skrętem. Te z numerem
a mają średnicę szydełka i są najmniej suche ze wszystkich podtypów, b mają drobniejszy skręt w kształcie litery Z, a c są skręcone jeszcze mocniej i wyglądają jak rozczesany typ b albo puszysta wełna. Ich pielęgnacja musi być bardzo intensywna i skupiona przede wszystkim na produktach nawilżających i dużej dawce emolientów. Pewnie zastanawiacie się, do czego może się przydać takie dokładne określenie skrętu włosów. Czy aż tak szczegółowa typologia to czasem nie przerost formy nad treścią? Przyznam szczerze, że do niedawna sama tak myślałam. Okazuje się jednak, że określenie skrętu jest świetnym sposobem na znalezienie idealnego dla nas stylizatora, czyli produktu, którego używamy do układania włosów. Jeden sprawdzi się w przypadku wydobywania naturalnych fal, inny — podkreślania naszego skrętu, a jeszcze inny — unoszenia u nasady cienkich i prostych włosów o typie a. W tej książce nie znajdziecie przykładów konkretnych produktów, które będą dla Was najlepsze, ale za to w tabeli poniżej możecie sprawdzić, czym sugerować się przy wyborze takich kosmetyków.
Rozdział 1. Jakie mam włosy?
18 Typ
Stylizacja
W przypadku takich włosów zwykle najlepiej sprawdzają się wszystkie produkty nadające włosom objętość. Najlepsze będą lekkie pianki lub płyny, które nie obciążą włosów dodatkowo. Jeśli zależy Ci, by je zakręcić lub ułożyć bardziej 1 skomplikowaną fryzurę, nie obejdziesz się bez dobrego lakieru, (a, b, c) czyli takiego, który nie skleja włosów i pozostawia je elastyczne (mój ulubiony lakier znajdziesz na moim blogu). Przed zakręcaniem dobrze jest też użyć produktu (np. pianki), który doda włosom tekstury.
2a
W tym przypadku również dobrze sprawdzą się produkty nadające włosom objętość. Jeśli chcesz podkreślić ich naturalny skręt, użyj dyfuzora i lekkiej pianki, bo takie włosy bardzo łatwo obciążyć. Stylizacja na prosto nie wymaga użycia prostownicy — wystarczy suszarka i gruba, okrągła szczotka.
2b
Wciąż, przy odrobinie wysiłku, możesz mieć prawie proste włosy bez konieczności sięgania po prostownicę. Jeśli chcesz uzyskać z nich fale, wybierz słabszy żel lub piankę, które podkreślą skręt, a nie obciążą włosów za mocno.
2c
Takie włosy są zwykle bardziej sztywne i suche i łatwo się puszą. Do stylizacji potrzebują mocniejszego żelu, i to zwykle w sporej ilości. Nie obawiaj się, że poskleja Ci on włosy — po wyschnięciu taki żel wystarczy z nich odgnieść, by odzyskały miękkość. Pamiętaj też, by nie czesać ich na sucho, a jedynie po nałożeniu na nie odżywki (ta zasada dotyczy też wszystkich typów poniżej).
3a
W przypadku tego typu włosów dobrze sprawdzają się mocniejsze żele i lekkie kremy do loków, które poza podkreśleniem skrętu dbają też o ich delikatne nawilżenie. W tej roli całkiem nieźle sprawdzają się również odżywki bez spłukiwania lub takie odżywki połączone z żelem do stylizacji.
3b
Loki tego typu potrzebują zwykle jeszcze więcej nawilżenia niż typ 3a. Do stylizacji wybieraj kremy do loków i nie zapominaj o odżywkach bez spłukiwania, które pomogą Ci zwalczyć uciążliwe puszenie się włosów.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
19 Typ
Stylizacja
3c
Tak drobne loczki zwykle nie potrzebują już specjalnych produktów utrzymujących skręt, za to z racji tego, że są najbardziej suche, wymagają największej dawki nawilżenia. Do ich stylizacji możesz używać bardzo bogatych kremów, a nawet olei czy maseł. Nie musisz się obawiać obciążenia ani tego, że włosy będą tłuste, o ile nie przesadzisz z ilością kosmetyku. Lepiej też pozostawić je do naturalnego wyschnięcia, niż suszyć suszarką.
W przypadku takich włosów stylizacja schodzi na dalszy plan, a najważniejsze staje się bardzo intensywne, głębokie odżywianie. Oleje i bogate maski mogą być używane bardzo często. 4 By zintensyfikować ich działanie, warto po zaaplikowaniu ich (a, b, c) na włosy nałożyć foliowy czepek i podgrzany ręcznik — wyższa temperatura sprawi, że preparaty odżywcze zadziałają jeszcze lepiej.
RYSUNEK 1.1. RODZAJE SKRĘTU WŁOSÓW
Rozdział 1. Jakie mam włosy?
20
Struktura włosów Kolejna cecha, o której chcę napisać, bardzo często mylona jest z gęstością. W języku potocznym zamiennie mówimy o włosach grubych i gęstych czy cienkich i rzadkich. Te słowa mają jednak zupełnie inne znaczenie. Strukturę włosów opisujemy trzema pojęciami: cienkie, o średniej/przeciętnej grubości i grube. Wszystkie te określenia dotyczą pojedynczego włosa i opisują jego fizyczną grubość, której nie jesteśmy niestety w stanie zmierzyć samodzielnie (potrzebny jest odpowiedni sprzęt). Mimo wszystko warto się trochę wysilić i spróbować zdiagnozować strukturę naszych włosów, bo to ona, a nie opisywany wcześniej skręt, jest najbardziej przydatna przy doborze odpowiedniej dla nas pielęgnacji. Od struktury (choć nie tylko) zależy to, jakich konkretnie substancji musimy dostarczać naszym włosom, by wyglądały pięknie. Z trzech podstawowych grup: emolientów, humektantów i protein (o których napiszę w dalszej części książki) w odpowiednich dla nas proporcjach musimy ułożyć naszą własną „włosową dietę”. Jak zatem rozpoznać, jaką strukturę mają nasze włosy?
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
21
WŁOSY CIENKIE W naszym kraju występują zdecydowanie najczęściej. W badaniach, które robiłam na blogu w czerwcu roku , aż % z ponad ankietowanych uznało, że ma właśnie cienkie włosy. Są one bardzo miękkie w dotyku i przypominają włosy małego dziecka. Bardzo trudno je ułożyć, bo żadna fryzura się na nich długo nie trzyma. Zwykle są mocno przyklapnięte (o ile nie są kręcone) i „fruwają” wokół twarzy. Jeśli weźmiemy pojedynczy włos i przejedziemy po nim palcami, będzie ledwo wyczuwalny, a położony na białej kartce — mało widoczny. Takie włosy bardzo łatwo zniszczyć — są wyjątkowo wrażliwe zarówno na wszelkie zabiegi fryzjerskie (prostowanie, rozjaśnianie, suszenie gorącym powietrzem itd.), jak i czynniki mechaniczne (ocieranie się o ubrania czy nocą o poduszkę, nieodpowiednie rozczesywanie, tarcie ręcznikiem itp.). Łatwiej też w ich przypadku przesadzić z pielęgnacją i sprawić, że nadmiernie obciążone będą wyglądały na jeszcze cieńsze. Takie włosy zwykle bardzo lubią proteiny, zioła (w tym farbowanie henną) i wszelkie produkty nadające objętość, za to nie lubią nadmiernej ilości emolientów i substancji nawilżających, które je dodatkowo obciążają i zmiękczają.
WŁOSY GRUBE Takie włosy w Polsce występują najrzadziej. We wspomnianych wcześniej badaniach tylko % ankietowanych uznało, że ma taką strukturę włosów. Są one w dotyku sztywne niczym drucik czy szczecina i dosyć szorstkie. Wyraźnie dają się wyczuć pomiędzy palcami i bardzo się odznaczają położone na białej kartce papieru. Są dużo mocniejsze niż inne, przez co trudniej
Wyniki ankiety: http://www.anwen.pl///jaki-olej-dla-moich-wosow-wstepne.html.
Rozdział 1. Jakie mam włosy?
22 je zniszczyć. Ich wyjątkowa odporność na szkodliwe czynniki pozwala ich posiadaczkom na większą swobodę w eksperymentowaniu z kolorami (takie włosy łatwo znoszą farbowanie, a nawet rozjaśnianie, ale potrzebują na to więcej czasu niż włosy cienkie) i fryzurami — niestraszna im wysoka temperatura lokówki czy prostownicy. Włosy grube bardzo często są też suche i przez to łamliwe. W pielęgnacji nie znoszą nadmiaru protein, które sprawiają, że stają się jeszcze bardziej suche, za to kochają emolienty i nawilżające humektanty. Takie włosy, podobnie jak i cienkie, również są trudne do ułożenia, ale wynika to z czegoś zupełnie innego. Są mało plastyczne, sztywne, ciężko nadać im wymarzony kształt, a jeszcze trudniej jest je dobrze ściąć. Posiadaczki takich włosów mają często bardzo duży problem ze znalezieniem dobrego fryzjera, zwłaszcza jeśli decydują się na krótkie fryzury.
WŁOSY POŚREDNIE Ostatnia grupa, czyli włosy o średniej grubości, to jak łatwo się domyślić, coś pomiędzy włosami cienkimi a grubymi. Są drugie pod względem częstości występowania w Polsce — według przeprowadzonej przeze mnie ankiety takie włosy ma ok. % kobiet w naszym kraju. Nieco trudniej o nie zadbać, bo potrzebują równowagi między proteinami, emolientami i substancjami nawilżającymi, która jest niestety bardzo indywidualna i same musimy odkryć, w jaki sposób dostarczać włosom wszystkich tych substancji, by osiągnąć najlepszy efekt. Łatwiej za to jest nam takie włosy ułożyć. Są bardziej podatne na stylizację niż włosy grube, a fryzury, które z nich ułożymy, są bardziej trwałe niż w przypadku włosów cienkich.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
23
Porowatość włosów Przed nami najtrudniejsze zagadnienie, czyli porowatość naszych włosów. O ile samo zrozumienie, czym owa porowatość jest, nie powinno nikomu przysporzyć większych trudności, o tyle już określenie tego, jakie pod tym względem są nasze własne włosy, jest niestety dosyć trudne. Znów przydałby się nam mikroskop, pod którym można by na % określić, w jaki sposób ułożona jest łuska włosa, bo porowatość to nic innego jak właśnie rozmieszczenie łusek oraz ich naturalna zdolność do odchylania się i wracania na swoje miejsce.
RYSUNEK 1.2. POROWATOŚĆ WŁOSÓW
Rozdział 1. Jakie mam włosy?
24
NISKA POROWATOŚĆ Włosy o niskiej porowatości mają ciasno przylegające do kory włosa łuski, które są ułożone regularnie i które bardzo trudno poruszyć. Takie włosy są odporne na uszkodzenia, wszelkie zabiegi fryzjerskie, ale i stylizację. Są to włosy z natury zdrowe, gładkie i błyszczące (niezależnie od tego, jakich kosmetyków użyjemy). Nie wymagają one bogatej pielęgnacji, a nawet wręcz odwrotnie — powinnyśmy ją ograniczać, bo bardzo łatwo niskoporowate włosy obciążyć. Wszelkie substancje odżywcze zamiast wnikać w głąb włosa, osiadają na nim, tworząc dodatkową powłokę i sprawiając, że włosy tracą sprężystość, witalność i swój naturalny blask. Takie włosy, mimo ich odporności, możemy jednak nieodpowiednią pielęgnacją i niszczącymi zabiegami zamienić we włosy o porowatości średniej, a nawet wysokiej. Warto więc i o nie odpowiednio dbać, mimo że z natury wyglądają bardzo dobrze. Włosy niskoporowate lubią oleje o małych cząsteczkach (np. kokosowy, babassu, palmowy) i inne „małocząsteczkowe” składniki, bo tylko takie są w stanie wniknąć w głąb włosa, nie nadbudowując się na jego powierzchni. Bardzo dobrze na takich włosach sprawdzają się też aminokwasy i hydrolizowana keratyna. Pozostałe proteiny mogą niestety powodować nadmierne obciążenie, a przy zbyt częstym ich stosowaniu łatwo o przeproteinowanie, o którym jeszcze dokładniej napiszę w dalszej części książki. W pielęgnacji takich włosów dobrze sprawdzają się lekkie, oparte na wodzie substancje nawilżające (jak aloes czy ekstrakty roślinne), dobrze oczyszczające szampony oraz zabiegi głębokiego odżywiania włosów polegające na nałożeniu maski pod foliowy czepek i ręcznik. Podwyższona temperatura pozwoli unieść oporną łuskę włosa i sprawi, że składniki produktu będą miały większą szansę zadziałania.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
25
WYSOKA POROWATOŚĆ Włosy o wysokiej porowatości to przeciwieństwo tych opisanych powyżej. Jak już wcześniej wspomniałam, nasze włosy mogą mieć podwyższoną porowatość na skutek zniszczenia nieodpowiednimi zabiegami fryzjerskimi, w wyniku niedostatecznej ochrony lub niewłaściwej pielęgnacji, ale mogą też być wysokoporowate z natury. Tak właśnie często jest w przypadku włosów kręconych, lecz nie tylko. Włos o wysokiej porowatości ma nieregularnie rozmieszczoną łuskę, która mocno odstaje od kory włosa i bardzo łatwo reaguje na zmiany temperatury czy wilgotności powietrza. Nawet jeśli uda nam się chwilowo domknąć ją odpowiednim traktowaniem, nie jest to nigdy efekt trwały. Takie włosy są wyjątkowo wrażliwe i łatwo ulegają zniszczeniu. Są też przy tym bardzo podatne zarówno na stylizację, farbowanie, jak i inne zabiegi fryzjerskie, które trzeba jednak przeprowadzać bardzo ostrożnie, by włosów nie zniszczyć (pozbawione ochronnej łuski staną się kruche, łamliwe i będą się rozdwajać na końcach). Włosy o wysokiej porowatości, jeśli o nie odpowiednio nie zadbamy, będą matowe, szorstkie i spuszone. Na szczęście przy właściwej pielęgnacji jesteśmy w stanie porowatość włosów nieco obniżyć i sprawić, że będą wyglądały bardzo dobrze. Włosy wysokoporowate lubią proteiny, które jako podstawowy ich budulec pięknie wypełniają luki w łusce włosa i wygładzają go (więcej na ten temat znajdziecie w rozdziale poświęconym proteinom). W pielęgnacji bardzo ważne są również oleje, które także wygładzają włosy; sprawiają, że są bardziej elastyczne i błyszczące. Do olejowania włosów wysokoporowatych najlepsze będą te oleje, które mają większe cząsteczki: lniany, ze słodkich migdałów, jojoba, z pestek winogron, awokado czy sezamu. Unikać należy jedynie ciężkich maseł (np. kakaowego, shea) i tych, które są dobre dla włosów o porowatości
Rozdział 1. Jakie mam włosy?
26 niskiej. Ważny jest też wybór metody olejowania, ale o tym również przeczytacie w późniejszych rozdziałach. Warto pamiętać o tym, że włosy wysokoporowate są bardziej wrażliwe na detergenty, powinnyśmy więc wybierać delikatne szampony lub korzystać z metody OMO (informacje o tej metodzie mycia włosów znajdziecie na stronie .). Nie można też zapomnieć o intensywnym odżywianiu. Po każdym myciu należy na włosy nałożyć odżywkę lub maskę i minimum raz w tygodniu zafundować im tzw. głębokie odżywianie (polega ono na nałożeniu bogatej maski pod foliowy czepek i ręcznik na minimum minut). Na koniec każdego mycia warto zastosować płukankę, która pomoże nam domknąć rozchyloną łuskę włosa. Tak działa płukanie zimną wodą i stosowanie zakwaszających płukanek (z octem, sokiem z cytryny lub innych cytrusów czy na bazie herbatki z hibiskusa).
Koloryzacja Włosy o niskiej porowatości zwykle potrzebują więcej czasu i mocniejszego oksydantu, by udało się na nich uzyskać zamierzony efekt. Farba też łatwiej się z nich wypłukuje, ale tylko w początkowej fazie, zaraz po zabiegu (ta część, która nie wniknęła we włosy), potem kolor jest już praktycznie nie do zdarcia (zamknięty szczelnie pod łuską włosa).
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
27
Gęstość włosów Ostatnia cecha włosów to coś, z czego określeniem mamy zwykle niemały problem. Jeśli zapytamy stu przypadkowych kobiet, jak gęste są ich włosy, to możecie mi wierzyć, że ogromna większość z nich będzie narzekać, że ma je rzadkie. Oczywiście wiele z nich będzie miało włosy o przeciętnej/średniej gęstości, ale po latach oglądania wyidealizowanych włosów w reklamach szamponów czy gwiazd z doczepionymi pasmami włosów w większości nie potrafimy już tego obiektywnie ocenić. Sprawa jest jednak bardzo prosta — potrzebujemy jedynie gumki do włosów, metra krawieckiego i ewentualnie kogoś do pomocy. Związujemy włosy w ciasny (to bardzo ważne!) kucyk i mierzymy jego obwód tuż przy głowie. Jeśli wynik, który otrzymamy, mieści się w przedziale do centymetrów, to możemy przyjąć, że mamy rzadkie włosy. Te o obwodzie kucyka od do centymetrów mają średnią gęstość, a posiadaczki kucyka o obwodzie powyżej centymetrów mogą być dumne ze swoich gęstych włosów. Oczywiście warto wziąć pod uwagę również to, jaką strukturę mają nasze włosy. Przedziały opisane powyżej dotyczą włosów o średniej grubości, ale jeśli Wasze włosy są cienkie lub grube, należy to uwzględnić. Pewnie zastanawiacie się, po co nam właściwie znajomość gęstości naszych włosów. Otóż może być ona przydatna w dwóch sprawach: po pierwsze — w doborze optymalnej dla
Rozdział 1. Jakie mam włosy?
28 nas fryzury, która w dużej mierze zależy właśnie od gęstości włosów, po drugie — do określenia optymalnej pielęgnacji skalpu. Przy włosach rzadkich, zwłaszcza takich, które przerzedziły nam się wraz z wiekiem, warto zadbać o dodatkowe odżywienie skóry głowy. O masażach, wcierkach (czyli specjalnych odżywkach przeznaczonych właśnie do skalpu) i urządzeniach, które mogą być przydatne w pielęgnacji, przeczytacie w dalszej części książki.
JAKA FRYZURA? Posiadaczki włosów gęstych mają oczywiście największe pole do popisu, choć w ich przypadku warto pokusić się o włosy długie (a nawet bardzo długie), które będą wyglądały wręcz imponująco. Przy krótkich trzeba zadbać o to, by cięcie było naprawdę perfekcyjne, inaczej łatwo można uzyskać niechciany efektu „hełmu”. Nie musicie się jednak obawiać, bo dobry fryzjer na pewno sobie z tym poradzi. Na gęstych włosach dobrze sprawdzają się również cieniowania, nawet te bardzo mocne, które nadadzą fryzurze lekkość. Jeśli macie takie włosy, możecie również przebierać w kolorach, dobierając je jedynie do swojego typu kolorystycznego, bo zarówno w tych bardzo ciemnych, jak i w jasnych Wasze włosy będą się prezentować dobrze. Lepiej jednak zrezygnować z pasemek i wielotonowej koloryzacji, dodatkowo wizualnie dodającej włosom objętości, która w Waszym przypadku nie jest już tak pożądana. Włosy rzadkie, zwłaszcza jeśli dodatkowo są cienkie, zwykle nie wyglądają dobrze, gdy są bardzo długie. Nie musicie jednak całkowicie rezygnować z zapuszczania, ale w przypadku tego typu fryzur warto postawić na fale lub loki i właśnie niejednolity kolor (pasemka lub modny ostatnio flamboyage), który doda włosom objętości. Należy unikać odcieni bardzo ciemnych (zwłaszcza czerni), które w połączeniu z jasną skórą głowy będą potęgowały efekt rzadkich włosów. Warto też trzymać się
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
29
Po czym je rozpoznać?
Co lubią?
Czego unikać?
Proste
Nigdy nie skręcają się same, trudno nadać im inny kształt.
Preparaty nadające im objętość.
Wszystkiego, co może je obciążyć.
Wywijają się na końcach, Suszenie dyfuzorem, Zbyt mocnych łatwo odkształcają, żyją lekkie pianki lub żele stylizatorów, cięcia na własnym życiem. podkreślające skręt oraz prosto, prostownicy. stylizację na prosto przy pomocy suszarki i grubej, okrągłej szczotki.
Sprężynki
Loczki
Skręt
Typ włosów
Fale
podstawowej zasady koloryzacji, czyli tego, że odrost powinien być zawsze nieco ciemniejszy od włosów na długości. Jeśli chodzi o cięcia, to w przypadku rzadkich włosów rezygnujemy z cieniowania i obcinamy je na prosto (dzięki temu włosy będą sprawiały wrażenie gęstszych), a jeśli są mocno falowane lub kręcone, to stawiamy na stopniowanie. Takie cięcie ułatwi nam wydobywanie z włosów skrętu i sprawi, że włosy nie będą nam się układały w niepożądany kształt trójkąta.
Pozostawione do wysuszenia bez czesania skręcają się i lubią się puszyć.
Nawilżanie, żele i kremy Mocnych szamponów, do loków do stylizacji, częstego dotykania, naturalne suszenie, czesania na sucho. odżywki bez spłukiwania i mycie odżywką.
Tworzą cienkie spiralki.
Bardzo intensywne odżywianie, dużo olei i bogatych masek.
Szamponów i produktów do stylizacji z alkoholem, który może je jeszcze bardziej wysuszyć.
Rozdział 1. Jakie mam włosy?
30 Po czym je rozpoznać?
Co lubią?
Są bardzo miękkie Lekkie odżywki i maski, i lekkie jak włosy małego proteiny, zioła, farbodziecka. wanie henną i produkty nadające im objętość.
Nadmiernej pielęgnacji, zbyt dużej ilości emolientów i humektantów w kosmetykach, niszczących zabiegów fryzjerskich, a także niedelikatnego traktowania.
Pośrednie
Nie pasuje do nich żaden Równowagę emolientoz opisów powyżej. wo-proteinowo-humektantową.
Niska
Dużą ilość emolienNadmiaru protein. tów i humektantów w produktach odżywczych, perfekcyjne cięcie, olejowanie.
Są z natury zdrowe, gład- Oleje i proteiny o małych Nadmiernej pielęgnacji, kie i błyszczące. cząsteczkach, minimagdyż łatwo je obciążyć. lizm w pielęgnacji, lekkie substancje nawilżające, oczyszczające szampony, głębokie odżywianie.
Wysoka
Są sztywne niczym drucik lub szczecina (taka jak w szczotkach z dzika) i trudne do ułożenia.
Czego unikać?
Są matowe, szorstkie Proteiny, oleje o więki często się puszą, wyglą- szych cząsteczkach, dają niezdrowo. bogatą pielęgnację, delikatne mycie i traktowanie, płukanki domykające łuskę.
Niszczących zabiegów fryzjerskich, niedelikatnego traktowania, ubogiej pielęgnacji, braku zabezpieczenia.
Pośrednia
Porowatość
Grube
Struktura
Cienkie
Typ włosów
Nie pasuje do nich żaden Odpowiednią, dobraną z opisów powyżej. do nich pielęgnację, równowagę w doborze produktów.
Wszystkiego tego co powyżej, ale w mniejszym stopniu.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
Niszczących zabiegów fryzjerskich.
31
Średnie
Gęste
Gęstość
Rzadkie
Typ włosów
Po czym je rozpoznać?
Co lubią?
Czego unikać?
Skóra głowy prześwituje między włosami, kucyk jest cienki (do 5 cm w obwodzie).
Masaże skóry głowy, kuracje wzmacniające włosy, wcierki, stylizację w fale i loki, niejednolity kolor, cięcie na prosto lub warstwowe (w przypadku loków i fal).
Ciemnych kolorów, nadmiernego cieniowania.
Kucyk jest gruby (powyżej 10 cm w obwodzie).
Fryzury długie i bardzo długie, cieniowanie, jednolite kolory, także te bardzo ciemne.
Źle obciętych krótkich fryzur, wielotonowej koloryzacji.
Obwód kucyka mieści się w przedziale od 5 do 10 cm.
Wszelkie długości i fryzury.
Nadmiernego cieniowania, zbyt ciemnych, jednolitych kolorów.
Rozdział 1. Jakie mam włosy?
32 Po przeczytaniu tego rozdziału powinnaś wiedzieć: . Jaki jest skręt Twoich włosów? • Proste (mój typ to: ……..) • Falowane (mój typ to: ……..) • Kręcone (mój typ to: ………)
. Jaka jest struktura Twoich włosów? • Mam cienkie włosy • Mam grube włosy • Mam włosy pośrednie . Jaką porowatość mają Twoje włosy? • Niską • Wysoką • Pośrednią
. Jaka jest gęstość Twoich włosów? • Mam włosy rzadkie • Mam włosy gęste • Mam włosy o średniej gęstości
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
33
MAM PROBLEM Z WŁOSAMI
Rozdział 2
Przez lata prowadzenia bloga dostałam tysiące maili od swoich czytelniczek. Większość dotyczyła różnorodnych problemów z włosami. Oczywiście o niektórych z nich można by napisać osobną książkę, ale postaram się omówić je na tyle dokładnie, by każda z Was była w stanie nie tylko rozpoznać swój problem z włosami, lecz także znaleźć konkretne jego rozwiązanie.
Rozdział 2. Mam problem z włosami
34
Wypadanie włosów Zanim przejdziemy do samego problemu wypadania włosów, jego przyczyn i sposobów radzenia sobie z nim, musimy najpierw odpowiedzieć sobie na pytanie, czy na pewno nas on dotyczy. Przede wszystkim warto pamiętać, że wypadanie włosów jest procesem naturalnym. Codziennie tracimy ich ok. , co jest wynikiem ich starzenia się. Włos żyje na naszej głowie przeciętnie od do lat, po czym wypada i robi miejsce następnemu. Taki cykl składa się z trzech etapów: anagenu, czyli fazy wzrostu, katagenu, czyli fazy przejściowej, i telogenu, czyli fazy spoczynku. Pierwszy z nich trwa najdłużej, od do (a nawet ) lat, i dotyczy największej liczby włosów na głowie. Przy zdrowej skórze w fazie anagenu znajduje się zwykle ok. – % włosów. Druga faza trwa najkrócej, bo od zaledwie kilku dni do tygodni, i obejmuje około – % włosów. Podczas tej fazy ukrwienie cebulki słabnie, wzrost i pigmentacja włosa zostają zahamowane, a opuszka rogowacieje i stopniowo przesuwa się do góry w stronę naskórka. Wtedy rozpoczyna się ostatni etap, w którym nasz włos wypada. Może się tak stać za sprawą masażu, czesania albo samoczynnie. Faza telogenu trwa od do miesięcy. Wiele kobiet, które dotychczas nie zwracały większej uwagi na swoje włosy, wraz z rozpoczęciem intensywnej pielęgnacji zaczyna zauważać problem ich wypadania. Bardzo często jest
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
35 tak, że włosy wciąż wypadają w tej samej ilości, która zwykle mieści się w normie, tylko wcześniej ich właścicielki tego nie zauważały. Ma to swoje wytłumaczenie w psychologii i tak zwanych filtrach. Liczba informacji, która dociera do naszego mózgu, jest tak duża, że gdyby chcieć je wszystkie przetrawić, to moglibyśmy od tego zwariować, więc aby takiego efektu uniknąć, mózg tworzy sobie filtry i wyłapuje tylko te informacje, które są dla niego w danym momencie istotne. Druga sprawa, która również może być przyczyną naszego fikcyjnego problemu z wypadaniem włosów, to fakt, że włos, który wypada, nie musi od razu spaść nam na podłogę. Zwykle jeszcze przez jakiś czas wisi pomiędzy innymi włosami, dopóki nie pomożemy mu się z nich wyplątać — dokładnie rozczesując lub myjąc włosy. . Jeżeli nie myjemy włosów codziennie, to przy myciu może nam wypaść więcej włosów niż normalnie — będą to włosy skumulowane z kilku dni.
. Przy włosach kręconych, których w ogóle nie rozczesujemy na sucho, podczas mycia może nam wypaść włosów naraz, a nawet i więcej, jeśli nie myjemy ich codziennie. . Jeżeli przez cały dzień nosimy upięte włosy, to po ich rozpuszczeniu i rozczesaniu również może nam wypaść więcej włosów niż zazwyczaj. Każda z tych sytuacji jest zupełnie normalna i nie powinna wzbudzać naszego niepokoju. Dobrym sposobem na upewnienie się, czy wypadanie naszych włosów mieści się w normie, jest przeliczenie wszystkich włosów, które wypadły nam pomiędzy jednym a drugim myciem (jeśli nie myjecie włosów codziennie, to podzielcie tę liczbę przez liczbę dni), wliczając w to oczywiście te, które wypadły podczas jednego z myć. Jeśli liczba ta nie przekroczy znacznie , to możemy uznać, że nie mamy problemu z wypadaniem włosów. Co w takim razie powinno być dla nas sygnałem, że ta przypadłość jednak nas dotyczy?
Rozdział 2. Mam problem z włosami
36 . Przy prostych włosach na pewno to, że podczas każdego czesania na szczotce zostaje nam dużo włosów (więcej niż
), nawet jeśli między jednym a drugim rozczesywaniem minęło mało czasu (np. godzina).
. Jeżeli przy codziennym myciu włosów wypada nam znaczna ich liczba (np. więcej niż kilkadziesiąt). . Jeśli zauważymy, że liczba włosów, która wypada nam podczas mycia czy czesania, jest znacznie większa niż zwykle.
. Gdy przy każdym przeczesaniu włosów dłonią zostaje nam na niej spora liczba włosów (więcej niż ). . Jeżeli zauważymy, że włosy są wyraźnie przerzedzone. Oczywiście to wszystko nie jest jednoznaczne i liczby, które podałam, są przede wszystkim orientacyjne, ale powinny pomóc podjąć decyzję o ewentualnej kuracji. Sposobów walki z problemem wypadania włosów jest sporo, jednak zanim do nich przejdziemy, warto uświadomić sobie, co tak naprawdę jest jego przyczyną. Bez tego nie jesteśmy w stanie dobrać produktów czy metod, które mogą nam pomóc. Musimy wziąć pod uwagę wiele czynników: to, co jemy, jakich kosmetyków używamy, czy farbujemy włosy, przebyte choroby, stres, odstawienie tabletek antykoncepcyjnych czy przyjmowanie nowych leków. Nawet pora roku może mieć w tym przypadku znaczenie. Oczywiście nie wszystkie przyczyny jesteśmy w stanie odkryć samodzielnie. Jeśli wypadanie trwa już dłuższy czas, a nasze działania nie przynoszą rezultatów, najlepiej wybrać się do dermatologa. Sprawdzi on dokładnie stan naszej skóry i ewentualnie zleci odpowiednie badania. Niestety wypadanie i osłabienie włosów może być jednym z pierwszych objawów różnych chorób, nie wolno więc tego bagatelizować, ale zawsze warto najpierw wyeliminować pozostałe możliwe przyczyny, a jest ich sporo.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
37
PRZYCZYNY ZEWNĘTRZNE 1. SZKODLIWE PRODUKTY Zaliczamy tu przede wszystkim farby do włosów, zwłaszcza te w ciemnych kolorach, które zawierają PPD, czyli parafenylenodiaminę. Jest to barwnik, który może powodować podrażnienia i alergie skóry, a w ich następstwie nadmierne wypadanie włosów. Jeśli więc nie chcemy rezygnować z farbowania włosów, a zauważymy, że po zabiegu zwykle wypada ich nam więcej, to warto wybierać farby bez PPD lub z niewielką jej ilością. Takie produkty, przeznaczone dla alergików, znajdziemy w aptekach. Podrażniać mogą nas również inne produkty, których używamy. Zarówno szampony, odżywki, jak i wcierki, nawet te o naturalnym składzie, mogą wywoływać alergiczne reakcje skóry. Trzeba uważnie obserwować włosy i w razie problemów odstawić dany produkt. Czasami zdarza się też tak, że skóra naszej głowy źle znosi olejowanie. Choć przy tym zabiegu zakłada się wykonywanie olejem również masażu skóry, to niestety w niektórych przypadkach nie jest to możliwe. Zanim jednak z tego zrezygnujemy, sprawdźmy, czy to na pewno kwestia oleju. Po pierwsze, może to być wina samego masażu, warto więc spróbować pomasować skalp bez użycia jakiegokolwiek produktu i zobaczyć, czy włosy wypadają tak samo mocno. Po drugie, problem może tkwić w tym, jak długo trzymamy olej na głowie. Wielogodzinne olejowanie, a zwłaszcza zostawianie oleju na całą noc, może być przyczyną wzmożonego wypadania włosów. Takie beztlenowe środowisko, które tworzy się na głowie pod tłustą warstewką oleju, wzmaga też namnażanie się bakterii i grzybów żyjących na naszej skórze, co również może powodować wypadanie włosów. Optymalny czas trwania takiego zabiegu to – godziny. Po trzecie przyczyną wypadania włosów po zastosowaniu oleju może być alergia czy podrażnienie. Wiele osób jest uczulonych na orzechy i nierafinowane oleje będą im
Rozdział 2. Mam problem z włosami
38 szkodzić. W tym przypadku może się okazać, że nawet olejowanie samych włosów jest niewskazane, bo mimo wszystko olej będzie miał kontakt ze skórą. Po czwarte zwiększenie się liczby włosów, która wypadła nam po olejowaniu, może być też spowodowane naszą nieostrożnością — naolejowane ręce (zwłaszcza ciężkimi olejami, np. rycynowym) mogą się nieco bardziej kleić do włosów i po prostu je wyrywać. 2. NIEODPOWIEDNIE FRYZURY Zbyt ciasne upięcia, czy to kucyki, czy koki, które ciągną naszą skórę, również mogą się przyczynić do powstania problemów z wypadaniem włosów. Podobnie działa też zagęszczanie czy przedłużanie włosów. Zarówno to metodą clip-in, czyli tymczasowych przypinek, jak i to wykonywane na stałe osłabia cebulki włosowe i w dłuższej perspektywie może prowadzić nawet do łysienia. 3. SKRAJNE TEMPERATURY I te zbyt wysokie (jak podczas nadmiernego opalania się czy noszenia nieprzewiewnych nakryć głowy), i te za niskie (przemrożenie skóry głowy zimą, mycie lodowatą wodą) źle wpływają na skórę głowy i mogą osłabiać cebulki włosowe. Wypadanie włosów może też powodować radioterapia, czyli naświetlanie, ale tylko w przypadku, gdy promienie są skierowane bezpośrednio na głowę. Po zakończeniu terapii większości pacjentom włosy odrastają. 4. PORA ROKU Przyczyną wypadania włosów, choć może się to wydawać mało prawdopodobne, może być również pora roku. Zarówno wiosną, jak i jesienią wiele osób uskarża się na wzmożone wypadanie włosów. Na szczęście możemy z tym walczyć — dzięki odpowiedniej diecie i stosowaniu kosmetyków wzmacniających włosy jesteśmy w stanie znacznie ograniczyć wypadanie włosów.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
39
PRZYCZYNY WEWNĘTRZNE 1. STRES To bardzo częsta przyczyna wypadania włosów, w dodatku zazwyczaj bagatelizowana. Niestety stres powoduje nie tylko problemy z włosami, ale i wiele innych, poważniejszych schorzeń. Oczywiście nie każda stresująca sytuacja ma na nas tak negatywny wpływ. Dopiero długotrwały, intensywny stres może nam poważnie zaszkodzić. Co możemy zrobić w takim przypadku? Przede wszystkim spróbować wyeliminować czynnik stresogenny, choć oczywiście nie zawsze jest to możliwe. Pomocne mogą być też dieta bogata w magnez i wszelkie metody relaksacyjne (np. ruch, zwłaszcza na świeżym powietrzu, czy odpowiednia muzyka). 2. CHOROBY SKÓRY Jak łatwo się domyślić, choroby skóry także mogą być jedną z przyczyn nadmiernego wypadania włosów. Co ciekawe, problem ten powoduje nawet tak powszechna przypadłość jak łupież, nie powinna więc być bagatelizowana. Najczęściej jednak z wypadaniem włosów mają do czynienia osoby cierpiące na łojotokowe zapalenie skóry. Jest to przewlekła i często nawracająca choroba, która wymaga opieki dermatologa. Kolejną chorobą powodującą wypadanie włosów jest zapalenie mieszków włosowych wywołane przez bakterie. W każdym z tych przypadków i zawsze, gdy wypadaniu towarzyszy świąd, podrażnienie lub stan zapalny skóry głowy, powinnyśmy niezwłocznie udać się do lekarza, bo tylko szybko rozpoczęte i prawidłowo prowadzone leczenie pozwala zapobiec utracie włosów, a niestety w niektórych sytuacjach może być ona nawet trwała. 3. HORMONY Jednym z najczęstszych problemów związanych z hormonami jest wypadanie włosów występujące u kobiet po porodzie.
Rozdział 2. Mam problem z włosami
40 Powodem są zmiany hormonalne, które przyczyniają się do zaburzeń w cyklu życia włosów, o którym wspominałam na początku tego rozdziału. W czasie ciąży, na skutek działania podwyższonego poziomu estrogenów, włosy praktycznie nie wypadają, bo hormon ten utrzymuje je przez cały ten okres w fazie wzrostu. Po porodzie, gdy sytuacja hormonalna wraca do normy, wszystkie te włosy, które normalnie wypadłyby w trakcie ciążowych miesięcy, przechodzą nagle do fazy katagenu i po pewnym czasie wypadają. Takie wypadanie jest zupełnie normalne i powinno ustąpić samo w ciągu kilku miesięcy po porodzie. Niestety nie jesteśmy w stanie temu zapobiec ani tego zwalczyć. Warto jednak po ciąży zadbać o skórę głowy, tak by włosy odrosły jak najszybciej. Oczywiście nie tylko ciąża ma wpływ na hormony. Częstą przyczyną problemów z wypadaniem włosów u kobiet jest również odstawienie tabletek antykoncepcyjnych (rzadziej zdarza się, że włosy wypadają po rozpoczęciu ich przyjmowania), a także menopauza. 4. NIEWŁAŚCIWA DIETA Dobrze zbilansowana dieta to podstawa nie tylko zdrowia, ale również naszego atrakcyjnego wyglądu, ma więc ona niebagatelny wpływ także na nasze włosy. Nasz organizm nie traktuje ich w sposób tak priorytetowy, jak byśmy tego chcieli, i najczęściej wszelkie witaminy, minerały, aminokwasy i inne dobre składniki trafiają do nich na samym końcu, dopiero wtedy, gdy cały organizm się nimi nasyci. W związku z tym wszelkie niedobory w pierwszej kolejności odbijają się właśnie na kondycji naszych włosów. Pomocne mogą być specjalne preparaty witaminowe, które znajdziemy w aptekach, ale przede wszystkim powinnyśmy się skupić na tym, by dostarczać organizmowi wszelkich niezbędnych składników wraz z pożywieniem. O tym, co lubią „jeść” nasze włosy, napiszę w dalszej części tego rozdziału.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
41 5. UWARUNKOWANIA GENETYCZNE Główną przyczyną wypadania włosów u mężczyzn (ale nie tylko) są geny, a dokładniej zapisana w nich wrażliwość naszych mieszków włosowych na DHT, czyli dihydrotestosteron, aktywną formę testosteronu. Takie łysienie nazywamy androgenowym (może ono dotyczyć również kobiet) i jak dotąd nie jest ono w pełni uleczalne, ale są sposoby, by je zahamować lub opóźnić. 6. INNE CHOROBY Zarówno choroby tarczycy, silne zatrucia, wszelkiego rodzaju infekcje, jak i zwykła gorączka mogą przyczynić się do wzmożonego wypadania włosów. O ile w przypadku większości dolegliwości sprawa jest prosta i wypadanie ustąpi samo wraz z nimi, o tyle w przypadku chorób tarczycy może pojawić się problem. Ich zdiagnozowanie, a potem dobranie odpowiedniej kuracji jest bardzo trudne, warto więc poszukać naprawdę dobrego lekarza specjalisty — endokrynologa. Wypadanie włosów nasilają też anemia i zespół policystycznych jajników, dlatego nigdy nie należy bagatelizować długotrwałego wypadania włosów, tylko skonsultować to z lekarzem. 7. LEKI Poza samą chorobą wpływ na wypadanie włosów mają również leki, które podczas niej przyjmujemy. Szkodliwe dla włosów mogą być te cytostatyczne i immunosupresyjne, stosowane obecnie nie tylko przy chorobach nowotworowych. Oczywiście podobny wpływ na włosy ma chemioterapia, a także narkoza. Jako szkodliwe dla włosów wymieniane są jeszcze leki przeciwzakrzepowe i te podawane przy chorobach tarczycy.
Rozdział 2. Mam problem z włosami
42
OD CZEGO W TAKIM RAZIE ZACZĄĆ WALKĘ Z WYPADAJĄCYMI WŁOSAMI? W przypadku włosów najważniejsze jest to, co się dzieje w środku. W końcu włos, który już nam wyrośnie, jest martwy i niewiele możemy z nim zrobić, a na wypadanie, jak już pisałam wcześniej, ma wpływ przede wszystkim stan naszego organizmu i skóry głowy. Warto więc zacząć od zadbania o zdrową i dobrze zbilansowaną dietę. Na początek wystarczy przestrzegać kilku najważniejszych zasad: . Codziennie jedz wartościowe białka, które są źródłem aminokwasów, a to z nich zbudowane są nasze włosy. Te niezbędne dla ich zdrowia to: cysteina, metionina, cystyna, arginina i lizyna. Znajdziesz je w mięsie, rybach, drobiu, jajkach, produktach mlecznych, nasionach, ziarnach i orzechach. . Włącz do diety zdrowe tłuszcze. Dzięki nim Twoje włosy będą bardziej sprężyste i błyszczące. Bogate w tłuszcze są: tłuste morskie ryby, roślinne oleje nierafinowane (np. oliwa z oliwek, olej z wiesiołka), awokado, a także orzechy i nasiona. . Wybieraj dobre węglowodany. Te pochodzące ze słodyczy czy cukru będą wręcz szkodzić naszym włosom. Jednak całkowite wyeliminowanie węglowodanów z diety osłabi włosy i sprawi, że będą rosły wolniej. Ważne jest więc, by w naszej diecie znalazły się: świeże warzywa i owoce, kasze, płatki owsiane, brązowy ryż czy pełnoziarniste pieczywo. . Pamiętaj o witaminach i minerałach. Bez nich nasze włosy nigdy nie będą zdrowe. Zamiast jednak sięgać po gotowe preparaty, których skuteczność jest bardzo niska, lepiej wzbogacić dietę o: magnez, cynk, jod, witaminy z grupy B, fosfor, witaminę A i E, krzem, żelazo i miedź pochodzące z pożywienia. Znajdziemy je przede wszystkim w: cebuli, czosnku, szpinaku, pokrzywie i skrzypie, migdałach
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
43 i orzechach, pestkach (dyni, słonecznika), drożdżach, jajkach, zielonych warzywach, kiełkach, mięsie i nabiale, a także w wielu innych produktach. Drugi kierunek, w którym należy podążać, jeśli chcemy zwalczyć nadmierne wypadanie włosów, to wzmocnienie skóry głowy od zewnątrz. Do wyboru mamy wiele różnego typu preparatów: szamponów, wcierek, czyli specjalnych odżywek do skóry głowy, i olejów, a także metod naturalnych. Szampony przeciw wypadaniu włosów znajdziemy przede wszystkim w aptekach. Niestety skuteczność tego typu specyfików jest niewielka i powinny być one uzupełnieniem naszej kuracji, a nie jedynym produktem, który stosujemy. Trzeba pamiętać również o tym, że aby używanie takiego szamponu przyniosło efekty, musimy go zostawić na głowie przynajmniej na kilka minut. Dopiero wtedy znajdujące się w nim składniki mają szansę zadziałać. Wcierki to najczęściej produkty w formie płynów lub mgiełek, które są bogate w ziołowe ekstrakty, witaminy, minerały i inne substancje hamujące wypadanie włosów i wzmacniające ich cebulki. Wcierki możemy znaleźć zarówno w aptekach, jak i drogeriach. Wiele przykładowych produktów tego typu opisałam na swoim blogu. Przy ich nakładaniu na skórę głowy warto zawsze robić masaż, bo dzięki temu zawarte w nich składniki aktywne lepiej się wchłoną i skuteczniej zadziałają. Oleje możemy stosować tylko pod warunkiem, że same w sobie nie wzmagają u nas wypadania włosów. Bardzo skuteczne pod tym względem są olej łopianowy, musztardowy, z czarnuszki siewnej, a także te zawierające zioła indyjskie (makę, amlę, bringaraj, brahmi, neem i inne). Dla osób, które mają więcej czasu i lubią naturalne metody pielęgnacji, przygotowałam sporo przepisów na kosmetyki, które możemy zrobić samodzielnie z produktów dostępnych w sklepach zielarskich, aptekach, specjalnych sklepach internetowych z półproduktami kosmetycznymi, a nawet w kuchni.
Rozdział 2. Mam problem z włosami
44 Wszystkie te przepisy znajdziecie w ostatnim rozdziale książki, w którym zamieściłam pomysły zarówno na wcierki, płukanki, maceraty, jak i ziołowe kompresy, jakie mogą pomóc w walce z wypadaniem włosów.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
45
Łupież Pamiętajmy o tym, że łupież to choroba, a nie wynik zaniedbania czy braku higieny, i dlatego nie wolno go bagatelizować. Jest to schorzenie przewlekłe i z reguły nawracające, a przy tym zakaźne. Zazwyczaj występuje ono w okresie dojrzewania i częściej dotyczy mężczyzn niż kobiet. Jest to bardzo powszechna przypadłość — według danych statystycznych ok.
% osób przynajmniej raz w życiu miało problem z łupieżem. Główną przyczyną powstawania tej choroby są grzyby Malassezia globosa. Mikroorganizmy te należą do fizjologicznej mikroflory bytującej na skórze głowy i same w sobie nie powodują łupieżu. Wywołać go mogą dopiero podrażnienia i łojotok. Czasami przyczynami łupieżu mogą być też niewłaściwa dieta, uboga w cynk i witaminy z grupy B, oraz zaburzenia hormonalne. Często łupież nasila się w zimie i zwykle samoistnie ustępuje latem. Wyróżniamy dwie odmiany łupieżu: suchy i tłusty. Pierwszy z nich to odmiana łagodniejsza, przy której nie występują stany zapalne. Objawia się on drobnymi, srebrzystobiałymi, suchymi łuskami, które pod wpływem czesania lub nawet samoistnie odrywają się od głowy. Często problem ten może dotyczyć maksymalnie wysuszonej skóry głowy, np. mocno oczyszczającymi szamponami, farbami czy wcierkami zawierającymi
Rozdział 2. Mam problem z włosami
46 alkohol. Niestety taki łupież nieleczony z czasem może zmienić się w gorszą, tłustą odmianę. Jak wygląda tłusty łupież? Są to najczęściej ogniska widocznych, mocno przylegających do skóry żółtawych łusek. Do tego dochodzi stan zapalny skóry, świąd i łojotok. Jeżeli mamy do czynienia z taką właśnie odmianą łupieżu, najlepiej wybrać się do dermatologa, bo zwykły szampon z drogerii może sobie z nią nie poradzić. Do leczenia łupieżu wykorzystuje się wiele substancji o działaniu bakterio- i grzybobójczym, zarówno tych syntetycznych, jak i naturalnych: . Ketokonazol — stosowany w maściach i szamponach, reguluje pracę gruczołów łojowych i ułatwia oddzielanie się łusek od skóry głowy.
. Pirytionian cynku — ma działanie przeciwgrzybiczne i przeciwłupieżowe, dlatego jest popularnym składnikiem szamponów o takim zastosowaniu. Blokuje on transport jonów przez błonę komórkową mikroorganizmu, co w konsekwencji prowadzi do jego obumierania. . Piroctone olamine — działa przeciwzapalnie, przeciwłojotokowo i przeciwdrobnoustrojowo. Hamuje rozwój grzyba Malassezia globosa, odpowiadającego za powstawanie łupieżu.
. Kwas salicylowy — ma działanie przeciwłojotokowe i keratolityczne, czyli pomaga usuwać martwe komórki naskórka. . Biosiarka — normalizuje pracę gruczołów łojowych, na skórze przekształca się w siarczki, które usuwają zrogowacenie naskórka, a także działają bakterio- i grzybobójczo. . Dziegcie — naturalne środki przeciwłupieżowe, które również pomagają usuwać martwe komórki naskórka. Dodatkowo działają przeciwświądowo, przeciwłojotokowo i wysuszająco. W niektórych przypadkach mogą jednak powodować alergię, a ich największym minusem jest nieprzyjemny zapach.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
47 . Inne naturalne środki: wyciągi z czarnej rzepy, rukwi, pączków topoli, nasturcji, ekstrakty z kwiatów arniki górskiej, liści bluszczu, pokrzywy zwyczajnej, brzozy brodawkowatej, ziela bylicy bożego drzewka, liści i ziela szałwii, jemioły pospolitej, ziela i kwiatów krwawnika pospolitego, korzenia łopianu większego, kłącza tataraku zwyczajnego. . Olejki eteryczne: geraniowy, sandałowy, lawendowy, rozmarynowy — polecane przy łupieżu suchym, oraz cytrynowy, lawendowy, rozmarynowy i z drzewa herbacianego — stosowane przy tłustym. Olejki możemy znaleźć w gotowych produktach lub samodzielnie wzbogacać nimi szampony i wcierki, pamiętając o zalecanym stężeniu, nie większym niż ,%. Najskuteczniejsze w przypadku leczenia łupieżu są szampony, gdyż to one są najlepszym nośnikiem substancji aktywnych o działaniu przeciwłupieżowym. Niestety nie ma jednego idealnego produktu, który pomógłby każdemu, a w dodatku wszystkie takie produkty mają niekorzystny wpływ na nasze włosy. Dlatego podczas walki z łupieżem nie możemy zapomnieć o odpowiedniej pielęgnacji, która uzupełni kurację.
MYCIE Najlepiej wybrać dwa szampony: pierwszy, leczniczy, który będzie walczył z grzybem Malassezia globosa i działał przeciwłupieżowo, oraz drugi, o składzie jak najłagodniejszym dla skóry głowy i włosów. W przypadku lżejszej formy łupieżu lub gdy już go przynajmniej częściowo zaleczymy, warto sięgnąć po łagodny szampon i myć nim głowę na zmianę z szamponem leczniczym bądź nawet ograniczyć używanie szamponu przeciwłupieżowego do jednego mycia w tygodniu. Takie działanie pozwoli nam zminimalizować przesuszenie włosów na długości, powodowane przez szampony lecznicze. Warto też stosować
Rozdział 2. Mam problem z włosami
48 metodę mycia OMO, która zabezpieczy włosy na długości przed niekorzystnym działaniem składników przeciwłupieżowych. Musicie też pamiętać, by myć włosy bardzo często. Jest to naprawdę istotne przy tej chorobie skóry, bo to właśnie łój jest najlepszą pożywką dla grzyba, który powoduje łupież, a w takich sprzyjających warunkach grzyb będzie się jeszcze szybciej namnażał. Dobrym pomysłem przy walce z łupieżem jest też regularny peeling skóry głowy (przepisy znajdziecie w przedostatnim rozdziale) — warto go robić przynajmniej raz w tygodniu.
ODŻYWIANIE Jeśli mamy problem z łupieżem, bardzo ważne jest to, by nie rezygnować z odżywek czy masek. Szampony lecznicze zwykle dosyć mocno wysuszają włosy, które potrzebują wówczas większej uwagi. Pamiętajcie, aby sklepowych produktów nigdy nie nakładać na skórę głowy. Odżywkę czy maskę należy aplikować zawsze od ucha w dół. Jeśli jednak czujecie, że Wasza skóra też potrzebuje nawilżenia, to możecie spróbować nakładać na nią własnoręcznie przygotowany żel lniany, aloesowy lub inne wcierki. Jeżeli chodzi o wybór konkretnych masek czy odżywek do włosów z łupieżem, to tak naprawdę jego występowanie nie ma tu znaczenia. Produkty do odżywiania zawsze dobieramy do typu włosów, a nie do skóry głowy. OLEJE Wbrew temu, co można by pomyśleć, przy walce z łupieżem oleje mogą się sprawdzić naprawdę dobrze. Poza tymi specjalnie do tego przeznaczonymi (jak olej łopianowy, oleje z ziołami indyjskimi) możemy użyć też zwykłych olei naturalnych, np. kokosowego czy rycynowego, i dodatkowo wzbogacić je kilkoma kroplami olejków eterycznych. Tak jak wspominałam powyżej, najlepsze w walce z łupieżem będą: geraniowy, sandałowy,
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
49 lawendowy, rozmarynowy, cytrynowy i z drzewa herbacianego. Oczywiście trzeba pamiętać, by nie trzymać oleju na głowie zbyt długo. Pół godziny przed myciem w zupełności wystarczy, żeby wszystkie dobre składniki miały czas zadziałać, a grzyb Malassezia globosa nie zdążył się namnożyć. WCIERKI Przy walce z łupieżem możemy wspomagać się również wcierkami. Poza naparem z siemienia lnianego czy żelem aloesowym, które nawilżą skórę głowy, możemy wypróbować też inne zioła. Dobrze powinny się sprawdzić zarówno pokrzywa, szałwia, skrzyp, kłącze tataraku, łopian, kozieradka, lukrecja, jak i ocet jabłkowy czy napar z liści laurowych. Osobom, które nie są wrażliwe na zapachy, mogę polecić również biosiarkę. Znajdziemy ją w sklepach z półproduktami i możemy samodzielnie przygotować z niej wcierkę lub dodawać ją do szamponu. Niestety zapach biosiarki jest bardzo nieprzyjemny i w dodatku długo utrzymuje się na włosach. Na łupież bardzo dobrze działa też wspomniany wcześniej kwas salicylowy, który możemy znaleźć w gotowej oliwce (do kupienia w aptece) lub z którego możemy samodzielnie przygotować produkt do nakładania na skórę głowy (pamiętając o zalecanym stężeniu do %). INNE Przy problemie z łupieżem bardzo ważne jest, by nie przegrzewać głowy. Zimą należy wybierać czapki z naturalnych materiałów. Co istotne, czapkę powinno się ściągać zawsze zaraz po wejściu do ogrzewanego pomieszczenia czy pojazdu. Nie można też myć włosów zbyt ciepłą wodą ani suszyć ich gorącym powietrzem. ODŻYWIANIE OD WEWNĄTRZ Przy walce z łupieżem bardzo ważna jest nasza dieta. To, co jemy, ma ogromny wpływ na stan naszych włosów i przede
Rozdział 2. Mam problem z włosami
50 wszystkim skóry głowy. Polecane są produkty bogate w witaminy z grupy B, cynk i NNKT, czyli niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe. Znajdziemy je w rybach, olejach roślinnych (lnianym, oliwie z oliwek, oleju z pestek dyni itp.), nasionach słonecznika czy dyni, orzechach, mięsie, jajkach, pełnoziarnistym pieczywie oraz w warzywach i owocach.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
Przetłuszczanie się włosów
51
Jest to dosyć powszechny problem, który w zasadzie nie dotyczy samych włosów, lecz skóry głowy, produkującej zbyt duże ilości łoju. Często jednak na taką przypadłość narzekają osoby, którym włosy wcale nie przetłuszczają się nadmiernie. Ważna jest więc przede wszystkim prawidłowa diagnoza, bo problem może być poważniejszy i wynikać z zaburzeń hormonalnych lub z choroby skóry (np. łojotokowego zapalenia skóry). Nadmierne przetłuszczanie może być jednak spowodowane i bardziej błahymi czynnikami, takimi jak: nieprawidłowa pielęgnacja, źle dobrane kosmetyki, niedokładne czy zbyt rzadkie mycie włosów, a nawet podrażnienia, na które skóra również reaguje nadprodukcją sebum. Kiedy więc możemy uznać, że mamy problem z przetłuszczaniem się włosów? Granicą, jaką możemy przyjąć, jest okres godzin — jeśli po takim czasie nasze włosy potrzebują mycia (a w niektórych przypadkach następuje to nawet szybciej), pora zmienić pielęgnację. Jeżeli i to nie pomoże, należy wybrać się do dermatologa, żeby wykluczyć choroby skóry. Aby zminimalizować nadmierne przetłuszczanie się włosów, zwykle wystarczy zastosować się do kilku prostych zasad: . Wybierać odpowiednie produkty do mycia włosów — niestety nie ma jednej zasady, która sprawdziłaby się tak samo dobrze u wszystkich. Jednym pomaga przestawienie się na
Rozdział 2. Mam problem z włosami
52 delikatne szampony (np. dla dzieci), bo nie podrażniają one skalpu i nie zmuszają go do nadprodukcji sebum. Innym znów potrzebny jest środek mocniejszy, który dobrze oczyści skórę. W obu przypadkach trzeba jednak wybierać szampony bez silikonów, dużej ilości olei i innych substancji filmotwórczych, które przyspieszają proces przetłuszczania się włosów. Należy pamiętać też o tym, by myć włosy tak często, jak tego potrzebują. Niejednokrotnie powtarzane stwierdzenie, że im częściej myjemy włosy, tym szybciej się one przetłuszczają, jest oczywiście nieprawdą, a takie przetrzymywanie przetłuszczonych włosów tylko im szkodzi, bo może powodować choroby skóry (np. łupież) i wypadanie włosów. . Nakładać bogate maski i odżywki przed myciem. Kolejny mit, z którym spotykam się do dzisiaj w mailach od swoich czytelniczek, dotyczy odżywiania przetłuszczających się włosów. Wiele osób myśli, że w przypadku takich włosów nie musimy używać żadnych masek ani odżywek, co jest oczywiście nieprawdą. Przetłuszczające się włosy, zwłaszcza gdy są długie, potrzebują prawie tak samo intensywnej pielęgnacji jak pozostałe typy. Różnica polega na tym, że wszelkie odżywcze produkty, które mogłyby nasilić przetłuszczanie się, nakładamy przed myciem włosów. Możemy to zrobić zarówno na suche, jak i na lekko zwilżone (np. mgiełką) włosy, a całość dodatkowo przykryć foliowym czepkiem i ręcznikiem, tak by składniki odżywcze lepiej się wchłonęły. Taki kompres trzymamy na głowie maksymalnie pół godziny, a potem normalnie myjemy włosy szamponem. . Nie obciążać — w niektórych przypadkach włosy, jeśli są bardziej zniszczone lub wyjątkowo suche na końcach, będą potrzebowały również nałożenia odżywki po myciu. Powinien to być jednak produkt bardzo lekki, np. z ziołowymi ekstraktami, bądź w sprayu, który włosów nie obciąży, a jedynie pomoże nam je po myciu rozczesać. Należy pamiętać
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
53 o tym, by aplikować go tylko na włosy na długości (mniej więcej od ucha w dół), a nie u nasady. . Unieść włosy u nasady — w przypadku włosów przetłuszczających się ważne jest to, jaką fryzurę nosimy. Wszystkie te, w których włosy gładko przylegają do głowy, będą sprawiały, że włosy przetłuszczą nam się szybciej. To dosyć oczywiste i wynika z tego, że to skóra nam się przetłuszcza, a nie włosy. Dobrze sprawdzają się więc fale lub loki, a także suszenie włosów głową w dół lub, jeśli nie używamy suszarki, upinanie ich w koczek na czubku głowy. Możemy też zastosować specjalne produkty do stylizacji włosów typu volume, które nadają włosom większą objętość i unoszą je u nasady. Nie polecam jedynie tapirowania włosów, które oczywiście przedłuży ich świeżość, ale przy okazji zbyt często stosowane sprawi, że włosy będą łamliwe i zniszczone. . Nie przegrzewać — to ostatnia i bardzo ważna zasada, której powinnyśmy przestrzegać, jeśli nasze włosy się przetłuszczają. Musimy uważać na długie, gorące kąpiele czy prysznice, nieprzewiewne nakrycia głowy, mocno ogrzewane pomieszczenia, noszenie turbanu z ręcznika zbyt długo po myciu włosów, a także na temperaturę powietrza suszarki. Oprócz stosowania wymienionych powyżej zasad ogólnej pielęgnacji włosów nadmiernie się przetłuszczających możemy też spróbować przedłużyć świeżość włosów po myciu. Są to metody, które działają raczej jednorazowo i przydają się przede wszystkim w wyjątkowych sytuacjach, np. w podróży. Do wyboru mamy wiele takich sposobów, które przez lata przetestowałam na sobie i czytelniczkach swojego bloga. Najskuteczniejsze z nich opisałam poniżej.
SUCHE SZAMPONY Suchy szampon to jeden z najlepszych produktów kosmetycznych, jakie powstały w ostatnim czasie, idealny dla osób,
Rozdział 2. Mam problem z włosami
54 którym włosy przetłuszczają się naprawdę mocno. Oczywiście, choć nazwa może być myląca, suche szampony nigdy nie zastąpią nam normalnego mycia i powinny być stosowane sporadycznie, jedynie w wyjątkowych sytuacjach, bo nakładane na włosy zbyt często mogą je przesuszyć, a nawet spowodować łupież czy wypadanie. Nie należy się ich jednak bać, gdyż odpowiednio używane są najskuteczniejszym sposobem na przedłużenie świeżości włosów. Jeśli np. jesteśmy poza domem i wiemy, że następnego dnia nie będziemy mogli ich umyć, to warto nałożyć suchy szampon na jeszcze świeże włosy, najlepiej zaraz po ich umyciu i wysuszeniu. Dzięki temu włosy nie tylko ładnie odbiją nam od nasady i będą wyglądały na gęstsze, ale też nie będą potrzebowały mycia przez następne dwa, a nawet trzy dni! Zamiast szamponu możemy użyć również pudru dla dzieci, mąki ziemniaczanej czy naturalnej glinki — wszystkie te produkty zadziałają podobnie, są tylko nieco trudniejsze w aplikacji.
GLINKI Glinki, popularne w naturalnej pielęgnacji twarzy, znakomicie sprawdzają się również na włosach, zwłaszcza tych przetłuszczających się. Oprócz stosowania ich zamiast suchego szamponu, o czym pisałam powyżej, możemy również dodawać je do szamponów albo tworzyć z nich płukanki czy świetnie oczyszczające maseczki, które nie tylko przedłużają świeżość włosów, ale także są w stanie (oczywiście jednorazowo) zastąpić nam szampon. Do wyboru mamy wiele rodzajów glinek (białe, zielone, żółte, czerwone, różowe), ale najlepsza moim zdaniem jest marokańska glinka ghassoul, która jest najmocniejsza, najlepiej oczyszcza i przy okazji delikatnie się pieni.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
55
ZIOŁA (RÓWNIEŻ TE INDYJSKIE) Sprawdzają się świetnie nie tylko w gotowych kosmetykach (należy ich szukać w szamponach, odżywkach czy wcierkach), ale nadają się też idealnie do tworzenia produktów do pielęgnacji włosów. Skuteczne w walce z przetłuszczającymi się włosami, występują zarówno w formie wcierek, płukanek, jak i maseczek, na które przepisy znajdziecie na końcu książki. Do przygotowania tych kosmetyków najlepiej nadają się: pokrzywa, skrzyp, mięta, szałwia, łopian, tatarak, kora dębu, liście brzozy i wiele, wiele innych ziół. Miłośnicy bardziej egzotycznych sposobów mogą sięgać po zioła indyjskie, np. makę, amlę, bringaraj, brahmi, neem.
MYDLNICA LEKARSKA Jest to dosyć pospolita i niepozorna roślina, która w Polsce rośnie dziko, ale jest też uprawiana; używana od setek lat głównie ze względu na swoje właściwości myjące. Dzięki zawartości saponin wywar z korzenia mydlnicy lekarskiej nie tylko całkiem nieźle się pieni, ale również odtłuszcza. W dzisiejszych czasach mydlnica jest bardzo chętnie wykorzystywana do produkcji szamponów i innych kosmetyków myjących, a także leków wykrztuśnych. My możemy zastosować ją do pielęgnacji włosów na kilka różnych sposobów, np. jako płukankę czy domowej produkcji szampon. Mydlnica w takiej formie sprawi, że włosy będą dłużej świeże, staną się bardziej puszyste i zyskają na objętości.
KOZIERADKA Napar z jej nasion jest nie tylko cudownym, naturalnym sposobem na wypadające włosy, ale też przy okazji zastosowany jako wcierka przedłuża ich świeżość. Dzieje się tak, bo kozieradka
Rozdział 2. Mam problem z włosami
56 delikatnie usztywnia włosy, przez co unosi je u nasady i dodaje im objętości. Ma niestety jeden spory minus — charakterystyczny i intensywny zapach kojarzący się z rosołem. O tym, jak przygotować taką wcierkę i co zrobić, by nieco zniwelować jej zapach, przeczytacie na końcu książki.
MASKA Z DROŻDŻY Dokładny przepis na tę maskę również znajdziecie w specjalnym rozdziale na końcu książki. To jeden ze skuteczniejszych sposobów walki z przetłuszczającymi się włosami. Maska jest bardzo łatwa w przygotowaniu, a regularnie stosowana działa na dłużej niż tylko od mycia do mycia. Efektu możemy się spodziewać już po tygodniu kuracji. Maska dodatkowo świetnie łagodzi wszelkie podrażnienia skalpu i sprawia, że włosy nieco szybciej nam rosną.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
57
Suche włosy Suche włosy bardzo często mylone są z tymi zniszczonymi czy zaniedbanymi i nawet producenci kosmetyków wielokrotnie wprowadzają na rynek linie produktów do włosów suchych i zniszczonych, co też myli nas, konsumentów. Musimy więc sobie zdawać sprawę z tego, że wprawdzie każde włosy zniszczone są suche (oczywiście nie mówimy tu o skórze głowy, która wciąż może się przetłuszczać), ale nie każde włosy suche są zniszczone. Suche z natury są np. włosy kręcone, które przecież wcale nie muszą być zniszczone. Dzieje się tak dlatego, że nasza skóra nie wytwarza wystarczającej ilości łoju lub nie jest on dostatecznie rozprowadzany wzdłuż włosa (tak się dzieje właśnie w przypadku włosów kręconych). Suche włosy, pozbawione ochronnej otoczki tłuszczowej, są bardziej podatne na zniszczenia. Taka niezabezpieczona łuska włosa ma tendencję do rozchylania się, przez co włos szybko traci nawilżenie, staje się kruchy, łamliwy i łatwo ulega rozdwojeniu. Włosy suche trudno się rozczesują, brakuje im blasku i elastyczności. Bardzo często mają też tendencję do puszenia się. W odróżnieniu od włosów normalnych czy tych przetłuszczających się włos suchy najlepiej wygląda zaraz po umyciu (o ile oczywiście zrobimy to odpowiednio i użyjemy dobrej odżywki) — z czasem jednak zaczyna tracić nawilżenie i staje się coraz bardziej suchy. Przy rozchylonych łuskach
Rozdział 2. Mam problem z włosami
58 włosa woda z łatwością z niego ucieka, przez co szybko traci on elastyczność i blask, nadane mu przez użyte wcześniej odżywki. Takie włosy są bardzo wymagające w pielęgnacji i potrzebują wyjątkowej opieki oraz delikatnego traktowania. Nie należy przesadzać ze stylizacją, najlepiej też całkowicie ograniczyć wysoką temperaturę — na co dzień zrezygnować z suszarki, lokówki czy prostownicy — i rozczesywać je bardzo delikatnie. Nie należy też trzeć ich ręcznikiem po umyciu — gdy są mokre, są jeszcze bardziej niż zwykle narażone na zniszczenia, nie można ciągle nosić rozpuszczonych włosów (bez zabezpieczenia silikonami) ani spać z rozpuszczonymi włosami. Wszystko to uszkadza łuskę włosa i sprawia, że zamiast jedynie suchych, mamy włosy zniszczone.
MYCIE Powinno być bardzo delikatne, zarówno jeśli chodzi o dobór produktów (wybieramy szampony z łagodnymi detergentami, a przy kręconych włosach możemy spróbować mycia odżywką), jak i o samo wykonanie zabiegu. Nie należy włosów trzeć, szarpać ani zbyt intensywnie masować. Warto spróbować metody OMO, która zabezpieczy włosy na długości przed niszczącym działaniem detergentów. W przypadku włosów suchych zwykle nie ma też potrzeby myć ich zbyt często, zwłaszcza że woda również je wysusza, o ile oczywiście skóra głowy tego nie wymaga. W dni, kiedy ich nie myjemy, o odpowiednie nawilżenie można zadbać inaczej. Możemy np. użyć mgiełki — drogeryjnej lub przygotowanej samodzielnie według jednego z przepisów z książki; dodatkowo na takie zwilżone włosy możemy nałożyć odrobinę odżywki bez spłukiwania lub kroplę oleju roztartego wcześniej w dłoniach. Na same końcówki dobrze jest też zaaplikować serum z silikonami, które dodatkowo zabezpieczy włosy przed rozdwajaniem się.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
59
ODŻYWIANIE Zarówno włosy suche, jak i te zniszczone lubią intensywną pielęgnację. Bogate, emolientowe maski, nakładane nawet po każdym myciu, to coś, co na pewno sprawdzi się w przypadku takich włosów. Olejowanie — najlepiej na mokro, z odżywką, w formie serum lub na mgiełkę, a także to po myciu, ale w minimalnej ilości — to również sprzymierzeniec w walce z suchymi włosami (o różnych metodach olejowania przeczytacie w innym rozdziale). Jeśli chodzi o nawilżenie, to wszelkie humektanty (aloes, miód, gliceryna, mleczko pszczele itp.) warto dodawać do produktów, które z włosów zmywamy, bo w tych bez spłukiwania będą je niestety dodatkowo puszyć. Przy włosach suchych nie trzeba się obawiać obciążenia ani nadmiernego wygładzenia włosów, więc ich pielęgnacja może, a nawet powinna być o wiele bogatsza od standardowej. Tym, na co muszą uważać osoby z suchymi włosami, są proteiny. O ile przy włosach zniszczonych proteiny sprawdzają się zwykle całkiem nieźle i takie włosy wręcz ich potrzebują po to, by mogły się przynajmniej tymczasowo zregenerować, to włosy suche z natury zwykle za proteinami nie przepadają. O wiele łatwiej jest takie włosy przeproteinować i sprawić, że będą jeszcze bardziej suche. W ich przypadku trzeba do protein podchodzić bardzo ostrożnie i pamiętać o tym, by nie stosować ich zbyt często, za to zawsze w towarzystwie dużej ilości emolientów i nawilżaczy.
PŁUKANKI To bardzo ważny punkt w pielęgnacji suchych włosów. Płukanki pomagają domknąć łuskę włosa, przez co włosy dłużej zachowują nawilżenie, stają się bardziej błyszczące i gładkie. Najlepiej sprawdzają się tu tzw. płukanki zakwaszające. Kwaśne pH sprzyja domykaniu łusek i dodatkowo w przypadku
Rozdział 2. Mam problem z włosami
60 włosów farbowanych przedłuża trwałość koloru. Do wykonania płukanek możemy użyć octu, soku z cytryny lub innych cytrusów albo herbatki z hibiskusa, a dokładne proporcje znajdziecie w ostatnim rozdziale książki, w podrozdziale dotyczącym płukanek. Dobrze sprawdza się też płukanie włosów zimną wodą. Oczywiście robimy to na samym końcu, już po nałożeniu na włosy odżywki czy maski, i nigdy nie polewamy zimną wodą głowy, a jedynie same włosy. Właściciele suchych włosów powinni za to bardzo uważać na płukanki ziołowe, bo większość z nich niestety może ich włosy dodatkowo wysuszyć. Wyjątkami są siemię lniane, lipa, lukrecja i prawoślaz, które mają działanie nawilżające, więc świetnie sprawdzą się właśnie przy suchych włosach.
SILIKONY Włosy z natury suche, w przeciwieństwie do tych zniszczonych, bardzo często nie tolerują silikonów, zwłaszcza w nadmiarze. To na takich włosach często świetnie sprawdza się pielęgnacja „curly girl”, czyli przeznaczona do włosów kręconych, nawet jeśli z natury takie nie są. Jedyne, czego nie należy ograniczać, to silikonowe sera do zabezpieczania końcówek. Przy włosach suchych ochrona końcówek jest kluczowa, a same oleje mogą, ale niestety nie muszą im pod tym względem wystarczyć. Trzeba też zdawać sobie sprawę z tego, że wiele tego typu produktów może również włosy suche przesuszać poprzez zawartość alkoholu (występuje on w niektórych serach) czy protein (często jest w składzie tak zwanych jedwabi do włosów), warto więc poszukać najlepszego dla siebie i stosować go jedynie na same końcówki.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
61
PIELĘGNACJA SKÓRY GŁOWY Ostatnia bardzo ważna rzecz w pielęgnacji suchych włosów to zadbanie o odpowiedni stan skóry głowy. Często jest ona również bardzo sucha i skłonna do podrażnień, a to w dłuższym czasie poza przesuszeniem włosów może spowodować ich osłabienie i wzmożone wypadanie. O skalp należy dbać zarówno od zewnątrz — poprzez ograniczanie tego, co może go dodatkowo przesuszać (farb i rozjaśniaczy, agresywnych szamponów, mocno alkoholowych wcierek, ziół, gorącego powietrza suszarki, mocnego ogrzewania w pomieszczeniach, w których przebywamy, promieni słonecznych czy suchych szamponów), stosowanie nawilżających wcierek, płukanek, maseczek, olei, a nawet kremów, jak i od wewnątrz — poprzez stosowanie diety bogatej w zdrowe tłuszcze, witaminy i minerały oraz picie dużych ilości wody mineralnej (minimum
litry dziennie).
Rozdział 2. Mam problem z włosami
62
Zniszczone włosy Tak jak pisałam w poprzednim rozdziale, zniszczone włosy w % procentach przypadków są suche. Bardzo często się łamią, kruszą i rozdwajają na końcach. Łuska na takich włosach jest uniesiona (są to włosy o wysokiej porowatości), a często w wielu miejscach jej wręcz nie ma. Włos pozbawiony ochronnej otoczki staje się słaby i bardzo podatny na dalsze zniszczenia. Tego typu włosy wyglądają na szorstkie i pozbawione blasku.
ZREZYGNUJ Z TEGO, CO ZNISZCZYŁO CI WŁOSY Pielęgnację tego typu włosów powinnyśmy zacząć przede wszystkim od wyeliminowania czynnika, który nam je zniszczył. Bez tego niestety nawet najlepsze kosmetyki i zabiegi nie będą skuteczne. ROZJAŚNIANIE To zdecydowanie najbardziej destrukcyjny zabieg fryzjerski. Nieumiejętnie wykonany może trwale zniszczyć nam włosy, które będą się nadawały już tylko do ścięcia. Takie włosy ciągną się jak guma, gdy są mokre, i łamią się przy każdym czesaniu, gdy są suche. Jedyne, co w tej sytuacji pozostaje, to obciąć ich najbardziej zniszczoną część i poczekać, aż odrosną. Dlatego
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
63 też, jeśli już decydujemy się na rozjaśnianie włosów, lepiej wybrać się do naprawdę sprawdzonego fryzjera, niż próbować wykonać ten zabieg samemu czy zdawać się na przypadkową osobę. Oczywiście sprawa wygląda inaczej, jeżeli chcemy rozjaśnić włosy delikatnie (o – tony), a inaczej, gdy planujemy np. z czerni przejść do blondu. TRWAŁA Oczywiście nie każda będzie działała na włosy równie niszcząco, a przynajmniej nie na każdy ich typ. Umiejętnie wykonana i dobrana do naszego rodzaju włosów powinna stworzyć nam na włosach trwałe i ładne loki czy fale. Niestety w większości przypadków kończy się tym, że na głowie mamy tzw. miotłę. Oglądałam już w życiu tak wiele włosów spalonych trwałą, że kategorycznie odradzam ją każdemu. Na szczęście w dzisiejszych czasach jest to zabieg mało popularny, ale trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że w wielu salonach zmieniła się jedynie nazwa i brzmiący nowocześnie „styling” to nic innego jak właśnie trwała ondulacja. CODZIENNE UŻYWANIE PROSTOWNICY LUB LOKÓWKI Wysoka temperatura jest wyjątkowo destrukcyjna dla naszych włosów. Oczywiście dla nas, kobiet, zupełnie normalne jest to, że czasem nasza fryzura jest ważniejsza niż stan włosów, dlatego przy większych okazjach możemy sobie pozwolić na stosowanie prostownicy czy lokówki, ale trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że używane na co dzień bardzo niszczą nam włosy i żaden kosmetyk termoochronny nie jest w stanie zabezpieczyć nam włosów całkowicie. Jednorazowe użycie tak wysokiej temperatury nie zniszczy nam oczywiście od razu włosów, ale przy codziennym prostowaniu (czy kręceniu) nie ma możliwości, by nadążyć z niwelowaniem negatywnych skutków tego zabiegu.
Rozdział 2. Mam problem z włosami
64 FARBOWANIE WŁOSÓW Chociaż producenci zapewniają nas o tym, że dzisiejsze środki do koloryzacji wręcz dbają o nasze włosy, to prawda wygląda tak, iż nawet najlepsza farba chemiczna nie pozostawi nam ich bez jakichkolwiek uszkodzeń. Jak już wiecie, farby mogą powodować wypadanie (za sprawą barwnika — PPD), ale także łamanie się, przesuszenie czy rozdwajanie włosów. Dlatego jeśli nie musimy włosów farbować, to najlepiej z tego po prostu zrezygnować. W pozostałych przypadkach trzeba wybierać takie farby, które będą nam niszczyć włosy w jak najmniejszym stopniu (polecam zwłaszcza te apteczne, które są delikatniejsze od drogeryjnych). Idealne dla włosów byłoby sięganie jedynie po naturalne preparaty do farbowania, czyli henny. Jeśli jednak z jakichś powodów musimy używać farb chemicznych, warto postawić na farbowanie samych odrostów lub skorzystać z metody farbowania na włosy wcześniej naolejowane albo mieszać farbę z odżywką. Dzięki temu możemy nieco ograniczyć zniszczenia. SUSZENIE GORĄCYM NAWIEWEM Suszarka to urządzenie, bez którego w dzisiejszych czasach nie wyobrażamy już sobie życia. Niektóre włosy bez suszenia mechanicznego schną bardzo długo i mało kto ma tyle czasu, by na to czekać. Suszarka wcale jednak nie musi nam niszczyć włosów. Ważne jest, by nigdy nie używać nawiewu gorącego, a jedynie ciepłego (takiego, który nie poparzy nam ręki przyłożonej do suszarki na kilkanaście sekund) albo chłodnego. Możemy też wybierać nowoczesne suszarki ze specjalnymi czujnikami, które zapobiegają przegrzewaniu się włosów. BARDZO CZĘSTE UŻYWANIE PRODUKTÓW DO STYLIZACJI Z ALKOHOLEM Oczywiście są takie okazje, przy których nie obejdziemy się bez lakieru do włosów czy pianki. I o ile możemy wybrać taką
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
65 piankę, która nie będzie nam niszczyła włosów, to w przypadku lakierów trudno jest znaleźć taki, którego skład jest korzystny dla włosów (nie zawiera alkoholu). Pamiętajmy więc, by nie używać tych produktów codziennie, a jedynie wtedy, gdy naprawdę potrzebujemy idealnej fryzury. Alkohol na dłuższą metę bardzo wysusza włosy i sprawia, że stają się słabe, kruche i matowe. Pamiętajmy też, aby unikać go w odżywkach bez spłukiwania (często zawierają go te w sprayu) czy silikonowych serach do zabezpieczania końcówek. USZKODZENIA MECHANICZNE Mogą być spowodowane niedelikatnym rozczesywaniem włosów (zwłaszcza mokrych, które są bardziej wrażliwe), mocnym tarciem ręcznikiem po umyciu, używaniem gumek z metalowymi elementami, niektórych spinek czy rzepowych wałków, a nawet spaniem z rozpuszczonymi włosami czy ciągłym noszeniem rozpuszczonych włosów. Oczywiście nie ma co przesadzać, bo nie jesteśmy w stanie ograniczyć absolutnie wszystkich tych czynników równocześnie, ale często wiele można zdziałać, np. zmieniając poduszkę na atłasową, szczotkę na taką z włosia dzika lub jeszcze lepszą — specjalną szczotkę do długich włosów z tendencją do plątania, tangle teezer, a także wybierając ręcznik z mikrofibry czy gładkie papiloty zamiast wałków.
PODETNIJ JE Następny krok w pielęgnacji naszych włosów to podcięcie najbardziej zniszczonej ich części. Tego niestety również nie da się ominąć. Jeżeli nie podetniemy włosów od razu, to prędzej czy później same zaczną się kruszyć. Na początek postarajmy się obciąć maksymalnie tyle, ile jesteśmy w stanie znieść. Jeżeli włosów nie zapuszczamy i nie zależy nam na długości, to najlepiej po prostu obciąć całe zniszczone włosy naraz. Nie można również zapominać o częstym podcinaniu
Rozdział 2. Mam problem z włosami
66 samych końcówek, które w przypadku zniszczonych włosów uszkadzają się najbardziej. Optymalnie byłoby robić to co tygodni. Oczywiście okresy te należy dostosować do typu swoich włosów. Pamiętajmy też, by wybierać się tylko do zaufanego fryzjera, czyli takiego, który nie zetnie nam połowy długości włosów, twierdząc, że było to konieczne, bo były one mocno zniszczone, albo ewentualnie poprośmy o podcinanie kogoś z bliskich. W tym drugim przypadku konieczne jest zaopatrzenie się w bardzo ostre, fryzjerskie nożyczki, gdyż tylko takie obetną nam włos, zostawiając gładką końcówkę, zamiast ją miażdżyć, i nie spowodują kolejnego rozdwojenia.
MYJ DELIKATNIE W przypadku włosów zniszczonych bardzo ważne jest to, czego używamy do mycia. Najlepiej byłoby wybrać metodę mycia odżywką, ale niestety nie u każdego się ona sprawdza. Jeśli więc musimy stosować szampon, to należy dobrać taki, który będzie łagodny dla włosów (nie może zawierać agresywnych detergentów). Zwykle dobrze sprawdzają się szampony dla dzieci albo stosowanie metody OMO. Nigdy nie męczmy też włosów codziennym myciem, jeśli nam się szybko nie przetłuszczają.
ODŻYWIAJ INTENSYWNIE Przy zniszczonych włosach bardzo ważne jest stosowanie odżywki po każdym myciu. Nawet kilka razy w tygodniu warto zafundować włosom głębokie odżywianie, czyli nałożyć na nie maskę na minimum minut i przykryć włosy foliowym czepkiem i ręcznikiem. Całość możemy dodatkowo podgrzać suszarką — wyższa temperatura pomaga składnikom odżywczym szybciej wniknąć w głąb włosa. Starajmy się wybierać produkty o bogatym składzie. W przypadku bardzo zniszczonych
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
67 włosów nie możemy zapomnieć o proteinach, czyli podstawowym budulcu naszych włosów (wybierajmy koniecznie proteiny hydrolizowane, np. jedwabiu, keratyny, pszenicy, owsa czy soi, bo tylko takie są w stanie wniknąć we włosy), musimy przy tym pamiętać o mocnym nawilżaniu włosów. Uwaga — nadmiar protein, zwłaszcza jeśli równocześnie włosów mocno nie nawilżamy, może doprowadzić do przesuszenia się włosów, dlatego też należy je obserwować i w razie gdy zauważymy zwiększone przesuszenie i łamliwość, odstawić proteiny oraz dodatkowo nawilżać włosy. Dobrze sprawdza się stosowanie raz w tygodniu mocno proteinowej maski, a w pozostałe dni produktów nawilżających pozbawionych tego składnika.
NAKŁADAJ OLEJE To bardzo ważny punkt pielęgnacji mocno zniszczonych włosów. Warto nakładać oleje tak często, jak to tylko możliwe. Na początku możemy spróbować aplikować je nawet przed każdym myciem. Takie zabiegi sprawią, że włosy staną się bardziej elastyczne, lśniące i odporne na uszkodzenia. Będą się też mniej rozdwajać i kruszyć. Najlepsze dla włosów zniszczonych będą oleje, które wymieniłam już w rozdziale . (w podrozdziale dotyczącym włosów wysokoporowatych), czyli te, które mają większe cząsteczki: lniany, ze słodkich migdałów, jojoba, z pestek winogron, awokado czy sezamu. Oleje możemy nakładać na kilka godzin przed myciem, a także po myciu — dosłownie kropelkę na same końcówki. Warto wybrać też odpowiednią do takiego typu włosów metodę olejowania. Dobrze sprawdza się olejowanie na mokro, z odżywką, w formie serum lub na mgiełkę. Każdą z tych metod omówiłam dokładnie w przedostatnim rozdziale książki.
Rozdział 2. Mam problem z włosami
68
NIE REZYGNUJ Z SILIKONÓW W przypadku zniszczonych włosów silikony są naszym sprzymierzeńcem. Nie należy rezygnować z nich całkowicie, ale jeśli możemy, to postarajmy się je wyeliminować przynajmniej z szamponów (szampony z silikonami wybierajmy tylko wtedy, gdy pomimo nakładania odżywki nie jesteśmy w stanie rozczesać włosów po zwykłym szamponie). Warto sięgać po odżywki bez spłukiwania z silikonami, np. takie w formie mgiełek, i koniecznie po każdym myciu nakładać na końcówki włosów serum silikonowe. Trzeba jedynie pamiętać, by nie miały w składzie alkoholu.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
69
Rozdwajanie się końcówek włosów W poprzednim podrozdziale omówiłam pielęgnację włosów zniszczonych, a jak wiadomo, takie włosy bardzo często dodatkowo rozdwajają się na końcach. Poza podanymi przeze mnie już wcześniej wskazówkami dotyczącymi dbania o ten typ włosów istnieje też kilka dodatkowych trików, które mogą nam pomóc uniknąć nieestetycznych pędzelków na końcach włosów. Z problemem rozdwajania się włosów boryka się bardzo wiele, nawet tych dbających o włosy kobiet, stąd pewnie taka popularność wszystkich środków, które w magiczny sposób mają nam pomóc się z nim uporać. Niestety musimy zdawać sobie sprawę z tego, że rozdwojonego włosa nie da się już skleić. I choć w reklamach możemy usłyszeć coś zupełnie innego, jedyną rzeczą, którą tak naprawdę możemy zrobić w takiej sytuacji, jest po prostu podcięcie włosa i dbanie o to, by w przyszłości znów nam się nie rozdwoił. W tej części książki chciałabym omówić najczęstsze przyczyny problemu rozdwajania się włosów, a przede wszystkim skuteczne metody radzenia sobie z nim. W pierwszej kolejności napiszę o możliwych przyczynach, bo oczywiście powinnyśmy zacząć od ich wyeliminowania. Musimy sobie jednak zdawać sprawę z tego, że nawet zdrowe, ale wysokoporowate lub cienkie, a przy tym długie włosy mogą się rozdwajać bez żadnej konkretnej przyczyny. Łuska włosa, która chroni go przed zniszczeniem, ulega naturalnemu procesowi
Rozdział 2. Mam problem z włosami
70 zużycia na skutek działania czynników mechanicznych, które są zupełnie normalne. Szczotkowanie włosów, mycie, wycieranie czy suszenie, nawet jeśli są wykonywane bardzo delikatnie, a także ocieranie się włosów o ubrania czy poduszkę sprawiają, że łuska włosa, zwłaszcza na końcach, wyszczerbia się i odchyla. W pewnym momencie może nawet dojść do całkowitej jej utraty i wtedy właśnie następuje rozdwojenie się włosa. Możemy oczywiście na własne życzenie ten proces przyspieszyć — po pierwsze, gdy zbyt często sięgamy po urządzenia oparte na działaniu wysokiej temperatury (prostownice, lokówki, suszarki), a po drugie, zabiegami chemicznymi. Rozjaśnianie włosów, trwałe ondulacje, farbowanie, a nawet stosowanie zbyt mocnych detergentów w szamponach będą działały destrukcyjnie na łuskę włosa, a w konsekwencji prowadziły do jego rozdwojenia się.
ZABEZPIECZANIE Jak zatem możemy walczyć z rozdwajaniem się włosów? Idealnie sprawdza się tu zasada, że łatwiej zapobiegać, niż leczyć, bo to drugie w przypadku rozdwajania się włosów jest wręcz niemożliwe. Nasze włosy potrzebują przede wszystkim odpowiedniego zabezpieczenia. Oprócz produktów specjalnie do tego przeznaczonych, które znajdziemy w drogeriach, możemy również użyć niewielkiej ilości naturalnego oleju. Do ochrony końcówek bardzo dobrze nadają się lekkie oleje wnikające, czyli kokosowy, babassu, palmowy, ale także pozostałe: arganowy, migdałowy, lniany, jojoba, pięknie pachnący śliwkowy czy inne. Ważne, by nie przesadzić z ilością oleju i dobrze rozetrzeć go w dłoniach, zanim zaaplikujemy go na włosy. W niektórych przypadkach, jeśli włosy są bardziej wrażliwe na uszkodzenia mechaniczne lub są już zniszczone, sam olej nam nie wystarczy. Wtedy najlepiej dołożyć do niego specjalne silikonowe serum przeznaczone do pielęgnacji końcówek.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
71 Kupując to serum, musimy jedynie zwrócić uwagę na to, by nie zawierało alkoholu, który mógłby wysuszyć włosy i sprawić, że będą nam się jeszcze bardziej rozdwajały. Zarówno sam olej, jak i olej z serum najlepiej nakładać na już umyte i wytarte, ale jeszcze wilgotne włosy. Wtedy poza tym, że produkty te zabezpieczą nasze włosy, zatrzymają w nich wodę i sprawią, że będą one lepiej nawilżone na końcach, a przez to bardziej elastyczne i wizualnie zdrowsze. W ten sposób jest też po prostu łatwiej rozprowadzić te specyfiki równomiernie, bez ryzyka, że nadmiernie obciążymy włosy i sprawimy, że będą tłuste na końcach. Trzecią metodą zabezpieczania końcówek jest stworzenie własnego serum na bazie oleju i półproduktów kosmetycznych, które możemy zakupić w specjalnych sklepach internetowych. W zależności od tego, co się dobrze sprawdza na naszych włosach, dobierzmy składniki, które będą dla nas optymalne. Możemy sięgnąć po proteiny (np. jedwab, kolagen, elastynę lub keratynę), substancje nawilżające (np. ekstrakt z aloesu, mleczko pszczele, kwas hialuronowy), odżywcze (np. ekstrakty roślinne, pantenol lub inne witaminy) i ewentualnie dołożyć do tego kompleks silikonowy (również do kupienia w sklepach z półproduktami). Na koniec wystarczy dodać ulubiony olejek eteryczny i kilka kropel konserwantu, by otrzymać wyjątkowy i idealnie dopasowany do naszych włosów produkt do zabezpieczania końcówek. Oczywiście robienie własnych kosmetyków może się na początku wydawać skomplikowane i czasochłonne, ale zdecydowanie takie nie jest, a po pewnym czasie, gdy nabierzemy już wprawy, staje się wręcz świetną zabawą.
REGULARNE PODCINANIE Poza zabezpieczaniem włosów równie ważne, jeśli nie ważniejsze, jest szybkie pozbywanie się już rozdwojonych końcówek. Proces rozdwojenia postępuje bardzo szybko i choć nie widać
Rozdział 2. Mam problem z włosami
72 tego gołym okiem, włos pęka coraz wyżej. Jeśli zaniedbamy podcinanie, może się okazać, że po jakimś czasie nie wystarczy nam już podcięcie czy centymetrów włosa, bo rozdwoi nam się on ponownie od razu po skróceniu. Przy włosach bardzo zniszczonych i mocno rozdwojonych dobrze jest zacząć od obcięcia co najmniej kilku, jeśli nie kilkunastu centymetrów. Wiadomo jednak, że gdy zapuszczamy włosy, każdy centymetr jest dla nas niezwykle cenny. Co zatem zrobić, żeby włosy były zdrowe, a przy okazji nie tracić nic z ich długości? Możemy podcinać je samodzielnie, wycinając pojedynczo każdy rozdwojony włos. Oczywiście taka metoda jest czasochłonna i sprawdzi się najlepiej na długich, pocieniowanych, a do tego nieprostych włosach. Bardzo ważne jest też to, jakich nożyczek użyjemy. Nie mogą być one przypadkowe, np. takie przeznaczone do papieru, bo zamiast ciąć włos, będą go miażdżyły, przyczyniając się do kolejnych rozdwojeń. Najlepsze są bardzo ostre, profesjonalne nożyczki fryzjerskie, których używamy jedynie do podcinania włosów — uważajmy przy tym, by nigdy nie upadły (wtedy również się tępią). Jeśli nie mamy czasu ani cierpliwości, by korzystać z tej metody, to pamiętajmy, żeby regularnie odwiedzać dobrego fryzjera, czyli takiego, który po pierwsze, używa profesjonalnych narzędzi, a po drugie, wie, co to znaczy centymetr, i nie obetnie nam włosów zbyt krótko. Jeśli zapuszczamy włosy, to optymalnie jest podcinać je co ok. – miesiące. Przy mocno rozdwajających się włosach należy robić to nawet co miesiąc.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
73
Elektryzowanie się włosów Ten sezonowy problem dotyczy przeważającej większości osób z dłuższymi włosami, choć najsilniej odczuwają go właściciele suchych lub zniszczonych. Zwykle zjawisko elektryzowania się włosów zaczyna nam dokuczać jesienią, gdy częściej sięgamy po czapki, szaliki i swetry, a w naszych domach i samochodach króluje już ogrzewanie. Winne jest oczywiście suche powietrze, łatwiej przewodzące ładunki elektryczne, którymi naładowane są między innymi nasze włosy. Jak wiadomo z fizyki, ciała o tym samym ładunku odpychają się, a te o różnych ładunkach — przyciągają. I tak właśnie dzieje się z naszymi włosami: poszczególne pasma naładowane dodatnio odpychają się wzajemnie i podążają za naładowaną ujemnie szczotką czy grzebieniem. Choć problem wydawać się może błahy, to jednak w codziennym życiu bywa męczący. Na szczęście mamy wiele sposobów, by sobie z nim poradzić.
ZADBAJMY O NAWILŻENIE Chodzi o nawilżenie zarówno pomieszczeń, w których przebywamy, jak i samych włosów. Te pierwsze należy często wietrzyć, a na kaloryferach warto zawiesić specjalne pojemniki z wodą lub chociażby wilgotne ręczniki. Natomiast jadąc samochodem, lepiej nie włączać maksymalnego ogrzewania i nawiewu.
Rozdział 2. Mam problem z włosami
74 O odpowiednie nawilżenie włosów zadbamy dobrą pielęgnacją. Bogate emolientowe maski, odżywki z antystatykami i oleje stosowane z umiarem po myciu pomogą nam zminimalizować problem elektryzowania się włosów. W awaryjnych sytuacjach możemy przejechać po elektryzujących się włosach dłońmi zwilżonymi zwykłą wodą, spryskać włosy mgiełką lub nałożyć na nie niewielką ilość odżywki bez spłukiwania, oleju czy nawet kremu do rąk. Pomoże to zneutralizować ładunki elektryczne i na jakiś czas zapomnieć o problemie.
WYBIERAJMY SUSZARKI Z JONIZACJĄ Funkcja jonizacji jest obecnie bardzo popularna i dodawana do większości urządzeń do stylizowania włosów. Generują one aniony, czyli ładunki ujemne, które osiadają na włosach i zapobiegają ich elektryzowaniu się. Jest to rzeczywiście bardzo skuteczne rozwiązanie, które nie sprawdzi się jednak w przypadku bardzo cienkich i rzadkich włosów, gdyż suszarki czy szczotki z jonizacją wygładzają wówczas fryzurę zbyt mocno i odbierają jej i tak już niewielką objętość. Na szczotki z funkcją jonizacji powinny też uważać osoby o włosach farbowanych. W ich przypadku szczotka może zadziałać dokładnie odwrotnie — nasilając jeszcze problem elektryzowania się włosów, zamiast go likwidować.
UŻYWAJMY SZCZOTEK Z NATURALNYCH MATERIAŁÓW I DBAJMY O NIE Jeśli jesteśmy już przy temacie szczotek, to warto wspomnieć, że te zrobione z naturalnych materiałów: naturalnego włosia, drewna czy metalu, elektryzują włosy mniej niż plastikowe. W przypadku szczotek z naturalnego włosia warto jednak pamiętać o odpowiedniej ich pielęgnacji. Takiej szczotki nie wy-
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
75 starczy po prostu oczyścić z włosów i kurzu i umyć szamponem (pamiętajmy, by robić to przynajmniej raz w tygodniu), ale po myciu trzeba też na kilka minut nałożyć na nią odżywkę do włosów zawierającą antystatyk. Dzięki temu szczotka posłuży nam dłużej i nie będzie elektryzowała włosów.
SIĘGAJMY PO PŁYN DO PŁUKANIA TKANIN Ostatnią rzeczą, o której warto pamiętać, są płyny do płukania tkanin. Zawierają one składniki antystatyczne i zapobiegają elektryzowaniu. Warto płukać w nich przede wszystkim czapki i szaliki, które mają bezpośredni kontakt z włosami, ale i wszystkie inne ubrania. Przy zakupie czapek również patrzmy na to, z czego są wykonane. Te syntetyczne będą nie tylko przegrzewać skórę głowy (co może prowadzić do problemów z łupieżem, szybszym przetłuszczaniem się i wypadaniem włosów), lecz także wzmagać elektryzowanie się włosów.
Rozdział 2. Mam problem z włosami
76
Puszenie się włosów Drugi problem, który również jest związany z wilgotnością powietrza, ale tym razem w sytuacji odwrotnej, czyli wtedy, gdy jest ona za duża, będzie dotyczył przede wszystkim osób z włosami kręconymi lub takimi o wysokiej porowatości. Puch to nic innego jak pojedyncze odstające włoski, które psują wygląd fryzury i sprawiają, że wygląda ona jak u pudla. Przyczyn powstawania tego problemu poza wspomnianą już wilgotnością jest naprawdę wiele, ale możemy sobie z nim poradzić, stosując się do kilku zasad.
MYCIE Przy puszących się włosach warto zadbać o to, jak i czym myjemy włosy. Dobrze jest spróbować mycia odżywką, a jeśli ono się u nas nie sprawdzi (tylko nie rezygnujmy od razu po pierwszej próbie — włosom trzeba dać czas na przyzwyczajenie się do braku detergentów, a sobie na nauczenie się tej techniki mycia), możemy przestawić się na metodę OMO i mycie odżywką włosów na długości, a szamponem jedynie skalpu. Ważny jest również wybór produktu do mycia. Te z mocnymi detergentami będą włosy przesuszały i wzmagały ich puszenie się.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
77
ODŻYWIANIE Humektanty podane w zbyt dużej ilości w produktach nakładanych po myciu, zwłaszcza przy nieodpowiedniej pogodzie (w szczególności trzeba brać pod uwagę punkt rosy, który dokładniej omówiłam w tabeli), mogą zamiast nawilżać włosy, wzmagać ich puszenie się. Jeśli mamy włosy z tendencją do puszenia się, to warto wybierać produkty emolientowe z małą ilością lub wręcz bez humektantów. Musimy uważać również na proteiny, które w przypadku grubych włosów mogą powodować ich nadmierną sztywność i właśnie puszenie się. Proteiny trzeba dawkować ostrożnie i zawsze w połączeniu z emolientami, które niwelują ich działanie. Punkt rosy
Wilgotność Jak dbać o włosy? powietrza
poniżej –9°C
bardzo sucho
Użyj tak dużo olejów i innych emolientów, ile tylko możesz, by nie obciążyć przy tym włosów. Przy takiej pogodzie loki będą bardziej luźne i mogą się nieco rozprostowywać.
pomiędzy –9°C a –1°C
sucho
Odstaw lub ogranicz humektanty. Zastosuj do pielęgnacji więcej emolientów.
pomiędzy –1°C a 4°C
trochę za sucho
Niektóre włosy będą dobrze tolerowały humektanty, inne nie. Musisz sprawdzić, jak jest u Ciebie.
pomiędzy 4°C a 16°C
Najlepsza pogoda. Włosy nie powinny się puszyć. Możesz stosować zarówno humektanty, jak i emolienty. Spróbuj optymalnie znaleźć takie proporcje tych dwóch substancji, które najlepiej sprawdzą się na Twoich włosach.
pomiędzy 16°C a 21°C
wilgotno
Włosy nie potrzebują intensywnego nawilżania (mogą się też bardziej puszyć). Można ograniczyć ilość humektantów, a nieco zwiększyć ilość emolientów.
powyżej 21°C
bardzo wilgotno
Jest tak wilgotno, że nic nie pomoże na puszenie się włosów ;). Najlepiej je zepnij! Humektanty odstawiamy całkowicie.
Źródło: http://pittsburghcurly.wordpress.com/ ///its-not-the-humidity-its-the-humidity/.
Rozdział 2. Mam problem z włosami
78 ODŻYWKI BEZ SPŁUKIWANIA Kolejna rzecz, która pomaga nam ujarzmić spuszone włosy, to właśnie odżywki bez spłukiwania, ale tylko te o odpowiednim składzie, czyli bez humektantów. Zdecydowanie lepiej sprawdzają się te w formie kremów czy balsamów niż w sprayu. Możemy je nakładać zarówno na mokre włosy po myciu, jak i na suche w dni, kiedy włosów nie myjemy. Ważna jest oczywiście ilość, jaką nałożymy, by włosy nie były za bardzo obciążone. W przypadku włosów mocniej kręconych i suchych możemy spróbować również zastosować produkty, które teoretycznie przeznaczone są do spłukiwania, i zostawić je na włosach. OLEJE Nie tylko klasyczne olejowanie (czyli to przed myciem), ale również wtarcie w suche włosy odrobiny oleju pomaga zlikwidować ich puszenie się. Patent na takie olejowanie polega na tym, by najpierw dobrze rozprowadzić olej cieniutką warstwą na całych dłoniach, a dopiero potem takimi bardzo delikatnie natłuszczonymi dłońmi przejechać po włosach. ŻEL LNIANY Sprawdzi się nie tylko w przypadku włosów falowanych i kręconych. Aby łatwiej go było zaaplikować, można go zmieszać z wodą i użyć jako płukanki. Przepis na żel lniany znajdziecie w ostatnim rozdziale. KREM DO RĄK Lub każdy inny krem, jaki mamy pod ręką, pomoże nam poradzić sobie z puszącymi się włosami w nagłych sytuacjach. Kremy dzięki swoim zwykle mocno emolientowym składom, a przy tym formułom mniej obciążającym niż oleje, bardzo często sprawdzają się najlepiej właśnie w walce z puszeniem się włosów.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
79 SILIKONY To też emolienty, więc także służą włosom z tendencją do puszenia się. W naszej pielęgnacji możemy postawić na silikonowe serum, które wetrzemy nie tylko w końcówki, ale również w całe włosy na długości, albo możemy sięgnąć po silikonowe odżywki do spłukiwania.
SUSZENIE WŁOSÓW To właśnie ten etap pielęgnacji, który jeśli jest wykonany niewłaściwie, staje się najczęstszą przyczyną powstawania na włosach puchu. Niestety nie ma jednej rady co do tego, jak postępować z włosami, by w % uniknąć tego problemu. Na jeden typ włosów suszenie suszarką działa bardzo wygładzająco, domyka ich łuski i sprawia, że włosy są bardziej błyszczące, a na innych włosach niestety powoduje właśnie puch. Kluczem może być jonizacja, chłodny nawiew i stosowanie jedynie delikatnego strumienia powietrza. Ważne jest też to, w jaki sposób i czym odsączamy wodę z włosów. Warto zamienić zwykły ręcznik frotté na wykonany z gładkiej mikrofibry lub bawełny i nie pocierać nim włosów, a jedynie delikatnie je w niego odciskać.
Rozdział 2. Mam problem z włosami
80
Brak objętości włosów Bujne włosy, pełne objętości, których obrazami jesteśmy bombardowani w każdej telewizyjnej reklamie, to marzenie praktycznie każdej kobiety. Na brak objętości narzekają zwykle osoby, które mają proste, cienkie, a do tego zwykle rzadkie włosy. I choć jest to problem przede wszystkim związany ze stylizacją włosów, to odpowiednia pielęgnacja również może nam bardzo pomóc.
MYCIE Przy takich włosach bardzo ważne jest to, by używane przez nas szampony nie zawierały w składzie silikonów, które obciążają włosy, wygładzają je i dodatkowo zmniejszają ich objętość. Taki szampon nie może mieć też zbyt bogatego składu, bo zarówno oleje, jak i inne substancje tworzące na włosach film (tak zwane filmformery) będą je obciążały i odbierały im i tak niewielką objętość. Bardzo dobrze sprawdzają się za to szampony ziołowe i te silnie oczyszczające, które co prawda używane zbyt często mogą włosy nadmiernie wysuszyć, ale powinno się po nie sięgać przynajmniej raz w tygodniu, by usunąć z włosów wszystkie nadbudowujące się na nich substancje. Skuteczny jest też peeling skóry głowy, np. taki własnoręcznie
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
81 przygotowany według jednego z przepisów, które znajdziecie w ostatnim rozdziale książki. Peeling również nadaje włosom objętość i odbija je od nasady. Warto go robić przynajmniej raz w tygodniu.
ODŻYWIANIE Najlepiej sprawdza się odżywianie przed myciem. Wszystkie maski i bardziej treściwe odżywki nakładamy na lekko zwilżone (np. mgiełką) włosy, trzymamy je pod czepkiem i ręcznikiem ok. pół godziny, a potem normalnie zmywamy szamponem. W ten sposób włosy zostaną wystarczająco odżywione, a na pewno nie będą obciążone i przyklapnięte. Po takim myciu możemy ominąć już nakładanie odżywki, jeśli nasze włosy są w dobrym stanie, lub użyć możliwie najlżejszej, a najlepiej takiej, która nie wymaga spłukiwania, a którą w razie potrzeby jeszcze dodatkowo spłuczemy. Koniecznie nakładajmy ją tylko na włosy na długości, pomijając te u nasady.
SUSZENIE Jeżeli mamy problem z oklapniętymi włosami, to raczej nie możemy sobie pozwolić na ich naturalne suszenie. Jeśli już koniecznie musimy zrezygnować z suszarki, pamiętajmy, by wysychające włosy podpiąć do góry spinkami lub zawinąć w koczek na czubku głowy. Susząc suszarką w odpowiedni sposób, czyli głową w dół, i wyciągając je na okrągłej szczotce, zyskujemy dodatkową objętość. Oczywiście musimy pamiętać, aby przed suszeniem zabezpieczyć końce włosów silikonowym serum i nigdy nie używać gorącego powietrza (suszymy ciepłym, a na koniec utrwalamy fryzurę zimnym nawiewem).
Rozdział 2. Mam problem z włosami
82
STYLIZACJA Na rynku mamy dostępnych mnóstwo produktów, które nadają włosom objętość u nasady. Wybierając taki stylizator, niezależnie od tego, czy będzie to pianka, lakier, specjalny fluid, czy mgiełka, zawsze zwracajmy uwagę na to, czy w jego składzie nie ma alkoholu. Bardzo dobrze sprawdzają się też suche szampony, które nakładamy od razu po umyciu i wysuszeniu włosów, a nie w momencie, kiedy włosy są już przetłuszczone. Taki szampon nie tylko przedłuży świeżość włosów, ale dodatkowo nada im wymarzoną objętość. Niestety większość tych produktów ma w składzie alkohol, więc nie nadają się one do zbyt częstego stosowania. Możemy zamiast nich użyć talku, pudru dla niemowląt lub glinki itp., jednak te produkty mogą nie dać takiej objętości jak suche szampony. Z naturalnych metod najskuteczniejsze są napar z mydlnicy lekarskiej bądź kozieradki i rozwodniony żel z siemienia lnianego zastosowany jako płukanka.
FRYZURY Jeśli naszym włosom brakuje objętości, dobrze jest je pocieniować lub postopniować, tak by górna warstwa była nieco krótsza od reszty włosów, przez co łatwiej nam będzie ją unieść u nasady. Jednak najprostszym sposobem jest włosy po prostu zakręcić. Falowane czy kręcone zawsze wyglądają na bujniejsze. Świetnie sprawdzają się do tego termoloki, bo dzięki grubszym wałkom zakręconym właśnie na górnej warstwie nasze włosy zyskają na objętości u nasady, a przy tym wałki te nie zniszczą włosów tak jak lokówka. Na noc warto upinać włosy na czubku głowy w tak zwany koczek ślimak. Rano włosy będą nie tylko uniesione u nasady, ale też pofalowane, przez co będą się wydawały gęstsze.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
83 Innym sposobem na zapewnienie nam większej objętości włosów jest próba ich zagęszczenia. Oczywiście gęstość włosów jest w dużej mierze zdeterminowana przez nasze geny, więc jeśli całe życie miałyśmy rzadkie włosy, to niestety nie osiągniemy oszałamiających efektów. Natury po prostu nie da się oszukać, a dodatkowych cebulek włosowych wyprodukować, ale na pewno możemy tę sytuację nieco poprawić odpowiednimi działaniami: 1. ZLIKWIDOWAĆ WYPADANIE WŁOSÓW Często jest tak, że nasze włosy nie są z natury rzadkie, a po prostu przerzedzone nadmiernym wypadaniem. Naprawdę warto z tym walczyć, chociaż trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo efekty nie pojawiają się od razu. Wiele skutecznych metod radzenia sobie z tym problemem znajdziecie na stronie 42. 2. WZMOCNIĆ OD WEWNĄTRZ Najważniejsza jest oczywiście zdrowa, dobrze zbilansowana dieta. Oprócz tego możemy wspomagać włosy specjalnymi kuracjami (ich opis znajdziecie na stronie 228), które spowodują przyspieszenie ich porostu. 3. ZADBAĆ O SKÓRĘ GŁOWY Zdrowa, dobrze nawilżona i odżywiona skóra głowy to podstawa dla gęstych włosów. Musimy, podobnie jak przy wyborze kremu do twarzy, znaleźć „swoją” wcierkę, która będzie najodpowiedniejsza dla naszej skóry. Wybór jest przeogromny. Możemy szukać wśród olei, które dzięki zawartości wielu indyjskich ziół są w stanie pobudzić cebulki włosowe do wzrostu. Możemy też sięgnąć po gotowe wcierki, czyli specjalne odżywki do skóry głowy, które kupimy w drogeriach i aptekach, albo przygotować je samodzielnie w domu. Jednak niezależnie od tego, jaką wcierkę wybierzemy, bardzo ważne jest to, by przy nakładaniu jej na głowę zrobić przy tym delikatny, ale dokładny masaż. Najlepiej, żeby trwał on co najmniej kilka minut i był wykonywany codziennie, bo w przeciwnym wypadku możemy się nie doczekać efektów.
Rozdział 2. Mam problem z włosami
85
JAK DBAĆ O WŁOSY?
Rozdział 3
W poprzednim rozdziale pisałam już sporo o pielęgnacji włosów, ale zawsze w kontekście konkretnego problemu, z którym się zmagamy. Teraz pora na usystematyzowanie naszej wiedzy i omówienie podstaw, które choć mogą wydawać się banalne, są kluczowe w trosce o piękne włosy.
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
86
Jak myć włosy? Co w tym skomplikowanego? — zapytacie. Przecież mycie włosów to czynność, którą wykonuje absolutnie każdy z nas; to podstawa higieny i rzecz tak oczywista jak mycie zębów czy rąk. Jednak — wbrew pozorom — nawet tu pojawia się wiele wątpliwości i pytań. Jak często powinnyśmy myć włosy, czym, w jaki sposób — tego dowiecie się w tym rozdziale.
JAK WYGLĄDA PRAWIDŁOWE MYCIE WŁOSÓW? Musimy pamiętać o tym, że przed myciem włosy należy przygotować do tego zabiegu, bardzo dokładnie je rozczesując (kręconych włosów oczywiście nie rozczesujemy). Następnie włosy moczymy ciepłą wodą — nigdy nie używamy wody zimnej ani gorącej, bo może ona osłabić cebulki włosów. W zależności od metody (za chwilę omówię je dokładniej) nakładamy niewielką ilość odpowiedniego produktu i delikatnie, ale bardzo starannie masujemy skalp opuszkami palców przez mniej więcej – minuty. Nie drapiemy, nie szarpiemy ani nie pocieramy skalpu włosami (co jest dość częstą praktyką), bo moglibyśmy podrażnić skórę, a także zniszczyć łuskę włosa, która poprzez zmoczenie i użycie detergentów została uniesiona i jest bardzo wrażliwa na mechaniczne uszkodzenia. Włosy na długości najlepiej umyć jedynie spływającą po nich pianą — to
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
87 w większości przypadków w zupełności wystarczy, by były czyste. Potem bardzo dokładnie spłukujemy je również ciepłą wodą, a jeżeli są wyjątkowo zanieczyszczone (np. po olejowaniu), możemy tę czynność powtórzyć. Dwukrotne mycie włosów, choć polecane przez producentów szamponów, zwykle nie jest wcale konieczne, a włosom bardzo delikatnym lub mocno zniszczonym może wręcz szkodzić.
JAKI PRODUKT WYBRAĆ? To, czego używamy do mycia włosów, jest istotnym czynnikiem wpływającym na ich kondycję i wygląd, bo choć sam szampon cudów na głowie nie zdziała, źle dobrany może wyrządzić spore szkody. Często dostaję pytania o to, jak wybrać odpowiednie produkty pielęgnacyjne. W przypadku szamponu należy pamiętać, by zawsze kierować się tym, jaką mamy skórę głowy, a nie włosy, bo to do jej umycia go stosujemy. Do wyboru mamy produkty łagodne, pozbawione drażniących detergentów, oczyszczające, specjalistyczne (np. przeciwłupieżowe) czy nawet myjące odżywki. Oczywiście łatwo się pogubić w gąszczu drogeryjnych półek, zwłaszcza jeśli zagłębimy się w opisy na opakowaniach, w których producenci mydlą nam oczy niemożliwymi do spełnienia obietnicami. Prawda jest natomiast taka, że szampon niewiele może zdziałać, jeśli chodzi o kondycję naszych włosów; jego podstawowym zadaniem jest ich umycie. Za oczyszczające działanie szamponu odpowiadają związki powierzchniowo czynne, które łącząc się z jednej strony z wodą, a z drugiej ze znajdującymi się na naszych włosach tłuszczem i zanieczyszczeniami, pozwalają im się zmieszać, a następnie usunąć przy spłukiwaniu. O poszczególnych związkach napiszę jeszcze w następnym rozdziale, poświęconym temu, czego należy szukać w kosmetykach. Co poza detergentami możemy znaleźć w szamponach? Niestety często jest tam wiele substancji, które niekoniecznie są
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
88 nam potrzebne, bo często poprzez zbyt krótki kontakt z naszą skórą lub włosami i tak nie zdążą odpowiednio zadziałać. Przy wyborze szamponu najważniejsze jest to, by nam nie szkodził, czyli nie podrażniał skalpu i nie wysuszał nadmiernie włosów. Czy to jednak wystarczy? Zdecydowanie nie. Postarajmy się wybrać szampon, który będzie najlepszy właśnie dla nas. SZAMPONY ŁAGODNE Szampony zawierające mniej niż zwykle, i to łagodniejszych, substancji powierzchniowo czynnych to najlepszy wybór dla osób o wrażliwej skórze głowy, skłonnej do podrażnień. Produkty te nie powinny zawierać SLS (Sodium Lauryl Sulfate), SLES (Sodium Laureth Sulfate) ani ich pochodnych. Możemy ich szukać wśród kosmetyków przeznaczonych dla dzieci lub tych ekologicznych. Nadają się nawet do codziennego mycia, bo nie wysuszają nam włosów ani skóry. Niestety nie oczyszczają włosów ze wszystkich substancji (np. z niektórych silikonów), więc przy ich stosowaniu konieczne jest oczyszczenie włosów raz na jakiś czas mocniejszym szamponem. SZAMPONY OCZYSZCZAJĄCE W porównaniu z łagodnymi szamponami mają więcej substancji odpowiedzialnych za umycie włosów, czyli detergentów. Będą dobre dla osób z przetłuszczającą się skórą głowy, bo dokładniej i lepiej oczyszczą ją z zalegającego łoju. Dobrze, jeśli nie zawierają silikonów, olei ani innych substancji filmotwórczych, bo wtedy dodatkowo przedłużą świeżość włosów. Mogą za to mieć w składzie zioła, które również mają działanie odświeżające włosy. SZAMPONY Z SILIKONAMI I INNYMI SUBSTANCJAMI FILMOTWÓRCZYMI Są to produkty idealne dla osób z bardzo zniszczonymi włosami, które inne szampony mogłyby za bardzo plątać, a co za
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
89 tym idzie, wzmagać ich łamanie i rozdwajanie się. Silikony wygładzają włosy, ułatwiają ich rozczesywanie i sprawiają, że stają się one bardziej błyszczące. Należy jedynie pamiętać, by podobnie jak w przypadku łagodnych szamponów co jakiś czas dokładniej oczyścić włosy mocniejszym szamponem. SZAMPONY PRZECIWŁUPIEŻOWE Są to szampony specjalistyczne i najlepiej kupować je w aptekach. Mamy wtedy pewność, że w ich składzie poza standardowymi składnikami znajdziemy też te odpowiadające za walkę z chorobą. O tym, jakie to dokładnie substancje, pisałam już w poprzednim rozdziale. W przypadku tego typu produktów ważne jest, by mieć świadomość, że one również lubią przesuszać włosy. Korzystając z podobnych specyfików, pamiętajmy więc, by zabezpieczać włosy na długości odżywką (metoda OMO, o której za chwilę napiszę). SZAMPONY PRZECIW WYPADANIU WŁOSÓW Ich również najlepiej szukać w aptekach, ale przede wszystkim trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że sam szampon nie wystarczy. Owszem, może być uzupełnieniem kuracji, ale na pewno nie zastąpi nam innych produktów przeznaczonych do walki z wypadaniem włosów. Jeśli już zdecydujemy się na taki szampon, warto potrzymać go na skórze głowy trochę dłużej, tak by zawarte w nim składniki aktywne miały szansę zadziałać. Czego należy szukać w składzie szamponu przeciw wypadaniu włosów? Przede wszystkim ziół, które wzmacniają cebulki włosowe (takich jak skrzyp, łopian, tatarak, brzoza, żeń-szeń czy zioła indyjskie), a także witamin (PP, B czy biotyny). SZAMPONY TYPU VOLUME Są to szampony, które mają za zadanie unieść nasze włosy u nasady. Na rynku mamy ogromny wybór takich produktów i niektóre z nich rzeczywiście są skuteczne. Oczywiście nie
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
90 możemy się spodziewać efektu jak w reklamach (tutaj działa magia programów graficznych i doczepionych pasm), ale możemy sprawić, że naszych włosów będzie wizualnie nieco więcej. Takie szampony sprawdzą się przede wszystkim u osób z cienkimi, rzadkimi lub prostymi włosami, a także tymi o niskiej porowatości. W składzie szamponów typu volume znajdziemy substancje, które delikatnie usztywniają włosy, takie jak np. polimery (VP/VA Copolymer), niektóre zioła czy proteiny. SZAMPONY DOPASOWANE DO KOLORU NASZYCH WŁOSÓW Mają w swoim składzie barwniki, które pogłębią nasz kolor włosów lub go ochłodzą (w przypadku blondów). Mogą zawierać składniki naturalne, takie jak henna (do rudych albo brązowych włosów), bądź sztuczne, takie jak fiolety (acid violet ), błękity (acid blue ) czy srebra. Szampony do włosów blond, mające za zadanie ochłodzić kolor, często również mocno przesuszają włosy, trzeba ich więc używać na zmianę ze zwykłym szamponem i zawsze w towarzystwie dobrej odżywki. MYDŁA DO WŁOSÓW Występują w formie tradycyjnej kostki lub gęstej pasty. Te pierwsze idealnie sprawdzają się w podróży (zwłaszcza gdy latamy samolotem jedynie z podręcznym bagażem i chcemy ograniczyć ilość płynów). Mydła zwykle mocniej niż szampony oczyszczają włosy i delikatnie je usztywniają, nadając im objętość. Przez to, że są bardziej skoncentrowane, są wydajniejsze niż tradycyjne szampony. Idealnie sprawdzają się w przypadku włosów ze skłonnością do przetłuszczania, bo zwykle ograniczają produkcję sebum. ODŻYWKI MYJĄCE Te produkty są przeznaczone przede wszystkim dla osób z kręconymi włosami lub z bardzo wrażliwą i suchą skórą głowy. Oczywiście w sklepie nie ma odżywek, które w opisie
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
91 lub nazwie miałyby podane, że nadają się również do mycia włosów, ale możemy je odnaleźć, szukając w ich składzie odpowiednich substancji powierzchniowo czynnych. Są to między innymi: Behentrimonium Chloride, Benzalkonium Chloride, Cetrimonium Chloride, Tricetyldimonium Chloride, Quaternium- , Quaternium- Bentonite, Quaternium- Hectonite, Quaternium-
czy Methosulfates. Powinny się one znaleźć w składzie dosyć wysoko (na . – . miejscu), a poza tym musimy zwrócić uwagę na to, by obok nich nie było silikonów ani zbyt wielu olei, parafiny czy protein. SZAMPONY NAWILŻAJĄCE/ODŻYWIAJĄCE/REGENERUJĄCE Tę grupę zostawiłam na sam koniec, bo choć szampony te dosyć często występują w drogeriach, to tak jak wspominałam, nie działają na włosy zgodnie z opisem. Do odżywiania, nawilżania czy regeneracji włosów służą nam odżywki lub maski, a nie szampony, których zadaniem jest przede wszystkim oczyszczenie skóry głowy i włosów z zanieczyszczeń, łoju i zalegających substancji odżywczych. Oczywiście nie twierdzę, że mamy tych szamponów unikać czy nigdy nie używać, ale nie należy się po nich spodziewać rewelacyjnego działania, przede wszystkim dlatego, że znajdują się na włosach zbyt krótko, by móc taki efekt wywołać.
NA KTÓRĄ METODĘ SIĘ ZDECYDOWAĆ? Do wyboru mamy kilka różnych sposobów mycia włosów. Metody te sprawdzają się różnie w zależności od tego, jaki mamy typ włosów, powinnyśmy więc poszukać takiej, która sprawdzi się u nas najlepiej. Oczywiście nie chodzi o to, czy myjemy włosy na stojąco bezpośrednio pod prysznicem, czy robimy to głową w dół ;), lecz o to , jakie produkty i w jakiej kolejności nałożymy na głowę podczas mycia.
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
92 METODA OMO Jest to metoda wspominana przeze mnie najczęściej i zdecydowanie najpopularniejsza wśród osób świadomie dbających o włosy. Jej nazwa to skrót, który oznacza: O — odżywkę, M — mycie, O — odżywkę, i jak łatwo się domyślić, metoda ta polega na tym, że przed nałożeniem szamponu nakładamy na mokre włosy odżywkę. Dzięki temu chronimy włosy (zwłaszcza końce) przed wysuszającym działaniem szamponu. Jako pierwszego „O” możemy użyć właściwie dowolnej odżywki — warto wybrać te słabsze, z mniejszą ilością odżywczych składników albo takie, które się u nas nie sprawdziły, a szkoda nam je wyrzucić. Bardzo dobrze działają też odżywki myjące, którymi dodatkowo oczyścimy włosy na długości. Również oleje i maski (zarówno te własnoręcznie przygotowane, np. z żółtka, nay i rycyny, jak i sklepowe), które nadmiernie obciążają nam włosy i nie nadają się do nakładania po myciu mogą nam posłużyć za pierwsze „O”. Drugim „O” powinny być maski lub odżywki silnie nawilżające i odżywcze. Dobrze jest, gdy taką maskę (odżywkę) potrzymamy na włosach trochę dłużej — ok. minut. Sama metoda OMO wygląda tak, że najpierw nakładamy odżywkę (tylko na włosy) i nie spłukujemy jej, a szampon aplikujemy jedynie na skalp. Dopiero potem zmywamy całość i jeszcze raz nakładamy odżywkę bądź maskę. W przypadku włosów przetłuszczających się zamieniamy kolejność, czyli przed myciem nakładamy bogatsze produkty, które lepiej odżywiają włosy, ale mogą je obciążać, a po myciu sięgamy po te lekkie (np. w formie mgiełek lub odżywek bez spłukiwania) albo rezygnujemy z nich zupełnie, jeśli pozwala na to kondycja naszych włosów. METODA MYCIA ODŻYWK Ą Jest to metoda przeznaczona głównie dla włosów kręconych. Na pewno nie będzie pasowała każdemu i z pewnością nie od razu. Klucz do sukcesu tkwi w doborze odpowiedniej odżywki.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
93 Następną ważną rzeczą przy takim sposobie mycia jest regularne oczyszczanie włosów, najlepiej szamponem z mocniejszym detergentem, ze wszystkich substancji, które mogły się nam na nich nadbudować, a których sama odżywka nie jest w stanie usunąć. Takie oczyszczanie należy robić mniej więcej raz na
tygodnie. Sama metoda mycia odżywką nie różni się od zwykłego mycia szamponem. Zużyjemy co prawda zdecydowanie więcej produktu, a mycie zajmie nam więcej czasu, ale nie jest ono bardziej skomplikowane niż to tradycyjne. Po nałożeniu odżywki na skalp i włosy oraz wykonaniu bardzo dokładnego, ale delikatnego masażu najlepiej zostawić wszystko na kilka minut (w tym czasie możemy np. wziąć prysznic) i dopiero później bardzo dokładnie spłukać mocnym strumieniem wody. Dzięki temu delikatne detergenty z odżywki, które działają wolniej, będą mogły skuteczniej oczyścić włosy. Nie musimy się też obawiać, że odżywka nie domyje nam włosów, bo pomimo braku piany lub jedynie niewielkiej jej ilości włosy na pewno zostaną oczyszczone z kurzu, nadmiaru sebum czy innych zanieczyszczeń, a naturalna warstwa lipidowa nie zostanie całkowicie usunięta, jak to się dzieje w przypadku stosowania szamponów. Po takim myciu włosy są lepiej nawilżone, bardziej sprężyste i miękkie, a ich skręt podkreślony. Mniej się też puszą i łatwiej je zdyscyplinować. Dodatkowo skóra głowy nie jest podrażniona, a dobrze odżywiona i nawilżona. METODA KUBECZKOWA Jest to mycie włosów szamponem, który przed użyciem rozcieńczamy wodą, hydrolatem, naparem ziołowym lub sokiem aloesowym w kubeczku bądź w specjalnej butelce tworzącej pianę. Metoda ta sprawdza się zwłaszcza w przypadku szamponów, które słabo się pienią i plączą włosy. O wiele łatwiej jest nałożyć taki rozcieńczony szampon na skórę całej głowy, a poza tym jest on dużo delikatniejszy dla włosów. Jeśli zamiast wody dołożymy wspomniane wcześniej hydrolaty, napary lub
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
94 sok, to dodatkowo wzmocnimy nawilżające działanie takiego szamponu. METODA TRADYCYJNA Ostatnia już i właściwie najprostsza metoda to tradycyjne mycie samym szamponem. Tego sposobu tłumaczyć na pewno nikomu nie trzeba. Powtórzę tylko dwie rzeczy, na które musimy zwrócić uwagę w tym przypadku: po pierwsze, ważny jest dobór odpowiedniego dla nas produktu, po drugie, sam zabieg należy wykonać bardzo delikatnie. Trzeba również pamiętać, by po takim myciu odpowiednio odżywić włosy. O tym, jak to zrobić, dowiecie się już za chwilę.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
95
Jak odżywiać włosy? Przechodzimy do najważniejszej części książki, czyli odpowiedzi na podstawowe pytanie: jak sprawić, by nasze włosy wyglądały pięknie. Najpierw jednak zastanówmy się, co dokładnie oznacza odżywianie włosów. Włos, jak wiadomo, w chwili gdy wyrasta ponad skórę naszej głowy, staje się martwy, więc nie ma możliwości zregenerowania się tak jak inne nasze tkanki. Wiele z Was może zadawać sobie pytanie, czy jest zatem sens nakładać te wszystkie produkty, skoro teoretycznie nie jesteśmy w stanie odbudować raz zniszczonych włosów? Oczywiście, że tak! Co prawda możemy włożyć między bajki wszystkie pochodzące z reklam obietnice o rozdwojonych końcówkach, które w magiczny sposób się sklejają, czy o cofaniu się rocznych zniszczeń włosów w tydzień, ale dzięki dobrze dobranym produktom odżywczym możemy sprawić, że nasze włosy będą wyglądały o wiele lepiej. Odpowiednio odżywione włosy stają się bardziej miękkie, błyszczące, gładkie, elastyczne, sprężyste. Możemy też za pomocą odpowiednich składników czasowo wypełnić ubytki w korze włosa i sprawić, że włosy będą wyglądały na zdrowsze. Ostatnią funkcją, jaką powinny spełniać produkty odżywcze, jest ułatwienie rozczesywania włosów i ich ochrona przed szkodliwymi czynnikami mechanicznymi, promieniowaniem UV czy wpływem środowiska.
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
96
RODZAJE PRODUKTÓW DO ODŻYWIANIA WŁOSÓW Tak jak w przypadku szamponów, kiedy zajrzymy na typową drogeryjną półkę, poszukując odpowiedniej odżywki, naszym oczom ukaże się ogrom produktów, w dodatku bardzo różnych i przeznaczonych do rozmaitych zabiegów. Przy wyborze konkretnego kosmetyku powinnyśmy się kierować przede wszystkim tym, jakiego typu mamy włosy. Najważniejszy jest oczywiście skład produktu, ale zanim do niego przejdziemy, warto wiedzieć, jaki konkretnie specyfik jest nam potrzebny. Do wyboru mamy ich naprawdę wiele. ODŻYWKI DO SPŁUKIWANIA Jak sama nazwa wskazuje, po odpowiednim czasie, określonym przez producenta na opakowaniu, musimy te odżywki zmyć wodą. Zazwyczaj nakładamy je po umyciu szamponem na mokre, ale odciśnięte z wody włosy. Orientacyjny czas aplikacji to – minut, ale jest sporo produktów, które działają lepiej, gdy przetrzymamy je na włosach nieco dłużej, nawet do pół godziny. Możemy też używać takich odżywek przed myciem włosów, zgodnie z metodą OMO, o której pisałam wcześniej. Ich podstawowym zadaniem jest ułatwienie rozczesywania włosów i poprawa ich wyglądu. Nadają się do wszystkich rodzajów włosów. ODŻYWKI BEZ SPŁUKIWANIA Od tych omówionych wcześniej różnią się tym, że nie musimy ich zmywać z włosów. Nakładamy je na mokre włosy po myciu lub na wilgotne włosy w dni, kiedy ich nie myjemy, a potrzebują one dodatkowej porcji nawilżenia. Te produkty mają zwykle lżejszą konsystencję i uboższe składy niż odżywki do spłukiwania, chronią nasze włosy przed szkodliwymi czynnikami, minimalizują puszenie się, wygładzają włosy i pomagają w walce
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
97 z elektryzowaniem. Najbardziej przydatne są w pielęgnacji falowanych lub kręconych i suchych włosów. BALSAMY Zwykle są to produkty przeznaczone do spłukiwania, ale mają lżejszą konsystencję niż odżywki. W ich składzie znajdziemy podobne substancje, ale w mniejszym stężeniu. Nadają się do włosów cienkich i rzadkich, bo mniej obciążają włosy. MGIEŁKI Są to specjalne odżywki bez spłukiwania o konsystencji płynu, umieszczone w butelkach z atomizerem. W składzie mają często olejki, silikony lub inne substancje wygładzające włosy i ułatwiające ich rozczesywanie. Mgiełki są bardzo lekkie i odpowiednio używane nie obciążają włosów, za to stanowią dla nich całkiem niezłą ochronę. Jednak samodzielnie stosowane nie są wystarczające i nie zastąpią nam innych produktów odżywczych. Świetnie sprawdzają się w pielęgnacji włosów dzieci, bo skutecznie pomagają je rozplątać i bez bólu rozczesać. Mgiełki możemy stosować zarówno na mokre, jak i na suche włosy. MASKI Produkty te są również przeznaczone do spłukiwania, ale powinny różnić się od odżywek konsystencją i składem. Zwykle są gęstsze i mają więcej składników pielęgnujących włosy. Ich działanie jest też dłuższe, bo efekty są widoczne przez kilka myć. Nakładamy je na dłuższy czas niż odżywki — niezależnie
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
98 od tego, co przeczytamy na opakowaniu, maski warto zostawić na włosach na ok. – minut, tak by wszystkie składniki w nich zawarte miały czas zadziałać. Jeśli chodzi o aplikację, w przypadku włosów suchych, grubych czy zniszczonych stosujemy maski po myciu włosów na mokre, ale odciśnięte z wody włosy, a w przypadku włosów cienkich, rzadkich czy przetłuszczających się możemy je nakładać przed myciem szamponem. Do wyboru mamy maski nawilżające (zawierają więcej humektantów), wygładzające (ze sporą dawką emolientów) i regenerujące (w ich składzie znajdziemy sporo protein), więc niezależnie od typu włosów każdy może znaleźć odpowiednią dla siebie. AMPUŁKI Teoretycznie to najbardziej skoncentrowane produkty do odżywiania włosów. Piszę „teoretycznie”, bo niestety czasem ich składy wcale nie zachwycają, a cenowo ampułki wychodzą najdrożej ze wszystkich produktów do odżywiania. Przeznaczone są do włosów bardzo zniszczonych, wymagających naprawdę intensywnej pielęgnacji. Efekt powinien być widoczny już po jednorazowym zastosowaniu i utrzymywać się przez kilka myć. PŁUK ANKI Zarówno te, które kupimy w sklepie, jak i te przygotowane samodzielnie w domu, nakładamy na włosy na sam koniec rytuału pielęgnacyjnego, czyli już po myciu i spłukaniu z włosów odżywki czy maski. Zwykle nie wymagają spłukiwania (chyba że producent na opakowaniu zaznaczy inaczej) i po ich aplikacji możemy włosy wysuszyć lub zostawić do naturalnego wyschnięcia. Zadaniem płukanek jest domknięcie łusek włosa, wygładzenie go, wzmocnienie, nadanie włosom blasku czy pogłębienie ich koloru. Dobieramy je do typu naszych włosów, kierując się tym, z jakich składników są zrobione.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
99 OLEJE I KREMY To również produkty, które możemy zaliczyć do kosmetyków odżywczych. W sklepach znajdziemy specjalne oleje i kremy przeznaczone do pielęgnacji włosów, ale równie dobrze możemy użyć tych do twarzy czy ciała. Bardzo dobrze sprawdzają się także oleje spożywcze, które kupimy w sklepach ze zdrową żywnością czy delikatesach. Powinnyśmy je dobierać do porowatości naszych włosów, bo to ona decyduje o tym, czy dany olej się na naszych włosach sprawdzi, czy nie.
RÓŻNE METODY ODŻYWIANIA WŁOSÓW Podobnie jak przy myciu szamponem, tak i w przypadku odżywek istnieje kilka różnych sposobów nakładania ich na włosy. Każda z tych metod trochę inaczej działa i może się sprawdzać lepiej lub gorzej w zależności od indywidualnych preferencji naszych włosów. Najlepiej więc przetestować różne sposoby i wybrać te najlepsze dla nas.
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
100 TRADYCYJNE ODŻYWIANIE Jest to klasyczna metoda stosowana przez większość osób i polecana przez producentów kosmetyków. Polega na nałożeniu dowolnego produktu odżywczego (maski, odżywki czy balsamu) na już umyte i lekko osuszone włosy. Czas aplikacji zależy oczyDobra rada wiście od rodzaju użytego kosmetyku. Warto również pamiętać, by Po aplikacji warto przeczesać włosy włosy po szamponie, a przed odgrzebieniem o szeroko rozstawiożywką czy maską spłukiwać cienych zębach lub szczotką, np. tangle płą (ale nie gorącą) wodą, dzięki teezer, tak by dokładnie rozprowaczemu łuski pozostaną otwarte, dzić produkt na wszystkich włosach. produkt lepiej wniknie we włosy i efektywniej zadziała. ODŻYWIANIE PRZED MYCIEM To najlepsza metoda do włosów cienkich, rzadkich, przetłuszczających się czy z tendencją do nadmiernego obciążania się. Odwrócenie kolejności, czyli najpierw zastosowanie produktu odżywczego na długość włosów, a następnie umycie szamponem skóry głowy (bez uprzedniego spłukiwania odżywki czy maski), pozwala nam uzyskać włosy ładnie odżywione, a przy tym lekkie i nieobciążone. Aby produkt mógł lepiej zadziałać, możemy włosy delikatnie zwilżyć przed aplikacją, a następnie zastosować metodę opisaną poniżej, czyli głębokie odżywianie. Optymalny czas trzymania takiego produktu przed myciem to minut (nie krócej niż minut, ale nie dłużej niż godziny). W tej metodzie możemy stosować wszystkie typy produktów, przy czym najlepsze są te o bogatych składach (maski i niektóre odżywki), własnoręcznie przygotowywane mieszanki (np. z żółtka, miodu czy innych składników) oraz oleje lub wzbogacane nimi gotowe produkty.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
101 GŁĘBOKIE ODŻYWIANIE Jest to sposób, który pozwala nam maksymalnie wykorzystać dobroczynne działanie kosmetyków i sprawia, że najwięcej składników wniknie nam w głąb włosa i odżywi go na długo. Metoda ta może być stosowana zarówno przed myciem, jak i po nim. Polega na nałożeniu na włosy foliowego czepka i przykryciu go dodatkowo ręcznikiem (najlepiej podgrzanym, np. w mikrofali, na kaloryferze czy ciepłym powietrzem suszarki) po aplikacji odżywczego kosmetyku. Podniesienie temperatury pozwala lepiej i szybciej rozchylić łuski włosa, dzięki czemu produkt ma większą możliwość wniknięcia do jego wnętrza. W ten sam sposób możemy wykorzystać podwyższoną temperaturę w saunie (czy łaźni parowej) lub podczas ciepłej kąpieli/prysznica. Na rynku dostępne są też specjalne czepki, które podgrzewamy wcześniej w mikrofali, a następnie nakładamy na włosy pokryte kosmetykiem odżywczym. Jeśli chodzi o produkty, których możemy użyć przy tej metodzie, to podobnie jak w przypadku odżywiania przed myciem warto postawić na kosmetyki o bogatych składach. TUNINGOWANIE MASEK Metoda ta dotyczy nie tyle samej aplikacji, co nakładanego na włosy produktu. Chodzi w niej o to, by wykorzystać kosmetyki, które nie sprawdziły się na naszych włosach, poprawiając ich działanie poprzez wzbogacenie ich dodatkowymi składnikami. Możemy użyć tych dostępnych w naszych kuchniach (jak np. oleje, żółtko, miód, owoce, zioła itp.) i tych, które kupimy w specjalnych sklepach z półproduktami kosmetycznymi (np. ekstrakty, proteiny hydrolizowane, witaminy, hydrolaty, substancje nawilżające).
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
102
Co dodać, gdy: 1. Maska jest za lekka — w tym przypadku sprawdzi się olej, najlepiej taki, który pasuje naszym włosom, ale może być nawet oliwa z oliwek czy inny olej, który mamy akurat w kuchni. Oczywiście do jednorazowej porcji nie wlewamy połowy butelki oleju, ale dosłownie kilka kropel, jeśli planujemy zastosować ją po myciu. Jeśli damy więcej oleju (na porcję wystarczy ok. 1 łyżeczki), to wtedy takie maski warto nakładać przed myciem włosów, żeby uniknąć nadmiernego ich obciążenia. 2. Maska jest za ciężka — wtedy najlepiej dołożyć do niej nawilżaczy. Z domowych świetnie w tej roli sprawdzą się miód, sok owocowy (np. marchewkowy) lub aloes (w formie soku, żelu czy nawet zmiksowanej roślinki doniczkowej, pod warunkiem że ma ona co najmniej 3 lata, bo dopiero wtedy aloes nabiera swoich leczniczych właściwości). Jeżeli mamy możliwość użycia półproduktów kosmetycznych, wybierzmy np. glicerynę, aloes, żel hialuronowy, mocznik czy NMF. W przypadku substancji nawilżających również nie przesadzajmy z ilością, gdyż nawet tak łagodny składnik jak aloes może nam w nadmiarze zaszkodzić. Na porcję maski dodajemy zwykle ok. 1 łyżeczki substancji nawilżających (w przypadku miodu czy soku) i ok. 10 kropel półproduktów (łącznie). 3. Maska nie odżywia, a po jej użyciu nie widzimy właściwie żadnego efektu — warto dodać do niej protein (z półproduktów możemy wybrać keratynę, jedwab, cysteinę, kolagen czy elastynę, ze składników kuchennych: żółtko, piwo, jogurt lub żelatynę). Trzeba jednak uważać, bo z proteinami łatwo przesadzić, a zastosowane w nadmiernej ilości mocno przesuszają włosy. Na porcję maski wystarczy dodać np. 1 żółtko albo 3 – 5 kropel protein hydrolizowanych. Dla równowagi zawsze warto wtedy użyć też olei i nawilżaczy. Możemy także do maski dołożyć witaminy, np. dostępną w aptece witaminę E lub kupione w sklepie z półproduktami pantenol albo witaminy All-in-one (na porcję maski dajemy szczyptę proszku lub 3 – 5 kropelek płynu). Jeszcze innym pomysłem jest użycie glinki, spiruliny bądź sproszkowanych ziół (np. maki czy amli).
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
103 OLEJOWANIE Jest to metoda pielęgnacji zapożyczona między innymi od Hindusek, które słyną z pięknych włosów. Polega na nałożeniu niewielkiej ilości dowolnego oleju na włosy, a także na skalp (o ile nie powoduje to u nas wzmożonego wypadania włosów, o czym musimy się przekonać, testując ten sposób). Olej, w ilości nieprzekraczającej łyżki stołowej w przypadku włosów długich, aplikujemy najczęściej przed umyciem włosów i pozostawiamy na – godziny, a następnie zmywamy szamponem. Włosy po takim zabiegu na pewno nie będą tłuste, a zyskają blask, gładkość i elastyczność. Regularnie stosowane oleje mogą pomóc w walce z wypadaniem, siwieniem, rozdwajaniem się włosów, ich łamliwością, a nawet łupieżem. Cała trudność polega na znalezieniu najlepszego dla naszych włosów oleju i najskuteczniej działającej w ich przypadku metody nakładania. Jeśli chodzi o produkty, możemy stosować zarówno oleje spożywcze, dostępne np. w sklepach ze zdrową żywnością czy delikatesach (jak oliwa z oliwek, olej z pestek winogron, olej kokosowy, oleje orzechowe, ryżowe, lniane, z pestek dyni czy słonecznika), jak i te specjalnie przeznaczone do pielęgnacji włosów (ziołowe, indyjskie, ze sklepów z półproduktami). Oleje w bardzo niewielkich ilościach ( – krople) możemy również nakładać na włosy po myciu w celu ich zabezpieczenia przed urazami mechanicznymi.
Sposoby olejowania włosów Na sucho Najbardziej popularna i najprostsza metoda. Olej nakładamy na suche, nieumyte wcześniej włosy. Niewielką ilość produktu wylewamy na dłonie, rozcieramy go, a następnie nakładamy na włosy. Następnie, po upływie ok. 2 godzin, zmywamy go szamponem.
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
104 Na mokro Zanim przystąpimy do nakładania oleju, delikatnie moczymy włosy. Zwykle po takim olejowaniu włosy są bardziej nawilżone i mięsiste niż po tym wykonywanym na sucho. W tej metodzie możemy zastosować zwykłą wodę i zaaplikować ją za pomocą spryskiwacza lub dłoni, zamiast moczyć całe włosy pod prysznicem. Na mgiełkę Zamiast wody można też w metodzie na mokro użyć dowolnej mgiełki, dzięki czemu jeszcze skuteczniej nawilżymy i odżywimy włosy. W tej roli dobrze sprawdzą się zarówno mgiełki drogeryjne, jak i te samodzielnie przygotowane w domu. Przykładowe przepisy znajdziecie w ostatnim rozdziale książki. Na odżywkę Metoda ta polega na nałożeniu oleju na włosy, na które wcześniej aplikujemy odżywkę, maskę lub odżywkę bez spłukiwania. Najlepiej wybrać taką bez silikonów, za to może mieć ona sporą ilość protein (idealnie uzupełnią działanie olei) i substancji nawilżających. Metoda może się sprawdzić lepiej od wcześniej wymienionych, ponieważ w odżywkach mamy też inne dodatkowe składniki, które pomagają naszym włosom, a które dzięki warstwie oleju położonej na nich lepiej wnikną w głąb włosa i skuteczniej zadziałają. Olejowanie w misce Ta metoda polega na zanurzeniu włosów w misce z wodą, do której dolewamy uprzednio olej. Ilość użytego oleju jest dowolna, ale moim zdaniem wystarczy ok. 1 – 2 łyżek na miskę wody. Po dokładnym zamoczeniu całych włosów odsączamy je i zawijamy w ręcznik. Po godzinie myjemy włosy szamponem, tak jak w przypadku wszystkich innych metod. Takie olejowanie jest szczególnie polecane osobom początkującym, które mają trudności z równym pokryciem całych włosów olejem.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
105 Serum olejowe w sprayu To moja ulubiona metoda, która sprawdza się zdecydowanie najlepiej. Włosy po takim olejowaniu są jeszcze lepiej nawilżone i odżywione niż po sposobie na odżywkę, a dodatkowo aplikacja jest łatwiejsza. Oprócz tego olej nałożony w taki sposób jest bardzo łatwy do zmycia, dzięki zawartym w odżywce emulgatorom. Takie serum powstaje ze zmieszania oleju, wody (zamiast niej można użyć hydrolatu, ziołowego naparu lub soku aloesowego) i dowolnej odżywki/maski. Proporcje to mniej więcej 1:1:1, ale możemy je dowolnie modyfikować i np. jeśli serum wyjdzie nam zbyt gęste, zwiększyć ilość użytej wody. Najlepiej przygotować je w butelce z atomizerem, dzięki czemu łatwiej zaaplikujemy serum na włosy.
KREMOWANIE Ta metoda pielęgnacji włosów podobna jest do olejowania. Zmienia się jedynie produkt, którego używamy. Pewnie niektórych tym zaskoczę, ale kremy do twarzy, balsamy do ciała czy kremy do rąk, oczywiście te o odpowiednich składach, sprawdzają się bardzo dobrze również w pielęgnacji włosów. Podobnie jak oleje, możemy je nakładać zarówno przed myciem, jak i po myciu włosów (w tym przypadku ważna jest ilość kremu, z którą łatwo przesadzić), zamiast odżywki bez spłukiwania lub na same końcówki. Do kremowania włosów należy wybrać krem o dobrym składzie, czyli z dużą ilością naturalnych olei, które dobrze działają na nasze włosy, i innych roślinnych ekstraktów czy substancji aktywnych (np. witamin). W niektórych przypadkach kremy mają szansę zadziałać nawet lepiej niż oleje, przede wszystkim dlatego, że ich konsystencja jest po prostu łatwiejsza w aplikacji. Wiele osób nie radzi sobie z nakładaniem olei, ponieważ są one dla nich zbyt płynne, niektórzy nie lubią też efektu tłustych włosów. Ważną rzeczą jest również zmywanie: dzięki zawartości emulgatorów i wody kremy są zwykle o wiele łatwiejsze do usunięcia z włosów niż
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
106 oleje. Dodatkowo kremy wypadają zazwyczaj o wiele lepiej niż oleje pod względem ceny i dostępności. I wreszcie kwestia składów: oleje to tylko oleje, a w kremach mamy często również inne substancje, które odpowiadają np. za nawilżenie, więc na niektórych włosach efekty po kremowaniu rzeczywiście mogą być dużo lepsze niż po olejowaniu. WIELOETAPOWE ODŻYWIANIE Metoda polegająca na użyciu kilku różnych produktów odżywczych podczas jednego mycia włosów. Kolejność nie jest oczywiście przypadkowa i ma duże znaczenie, bo efekty zależą właśnie od niej. W tej metodzie stosujemy zarówno olej, jak i maskę lub odżywkę. Pierwszy sposób to aplikacja najpierw oleju na ok. – godziny, a następnie dołożenie maski bądź odżywki na kolejne – minut. Po takim czasie całość zmywamy wodą i szamponem. Dzięki masce łatwiej nam będzie spłukać z włosów olej (za sprawą zawartych w niej emulgatorów). W drugim sposobie postępujemy odwrotnie, czyli olej nakładamy na włosy pokryte odżywką albo maską lub zwilżone mgiełką. Dzięki temu włosy zostaną lepiej nawilżone i wygładzone. Po myciu warto znów nałożyć na włosy odżywkę (tę do spłukiwania lub bez spłukiwania), żeby ułatwić rozczesanie włosów i zapewnić im dodatkową ochronę. PIELĘGNICA Jedyna metoda wymagająca użycia specjalistycznego sprzętu, który wyglądem (ale nie działaniem) przypomina prostownicę do włosów. Jest to urządzenie, które zamiast wysokiej temperatury wytwarza promienie podczerwone i ultradźwięki. Jedne i drugie mają za zadanie pomóc składnikom odżywczym z masek, olejów czy innych preparatów, które zastosujemy, lepiej i głębiej wniknąć do wnętrza włosa i dzięki temu trwale i skutecznie poprawić jego stan. Według producentów dzięki używaniu tego urządzenia możemy liczyć na wzrost poziomu
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
107 absorpcji składników odżywczych o – %, a efekty takiej kuracji są widoczne podobno przez ok. miesiące. Jedyny minus to oczywiście stosunkowo wysoka cena urządzenia, ale obecnie na taki zabieg możemy się już wybrać do wielu salonów fryzjerskich w Polsce.
CO WYBRAĆ: PRODUKTY DROGERYJNE CZY PROFESJONALNE? Taki dylemat ma praktycznie każda początkująca w pielęgnacji włosów osoba. Kiedy wychodzimy od dobrego fryzjera, nasze włosy zwykle wyglądają na zdrowsze i lepiej zadbane. Ale czy ten efekt to na pewno zasługa użycia specjalnych produktów przeznaczonych dla profesjonalistów? Zdecydowanie nie i choć będą nas oni namawiali na zakup tych samych kosmetyków do stosowania w domu, to nie zawsze warto się na nie skusić. Niestety bardzo często firmy sprzedają wręcz te same produkty co drogeryjne, jedynie pod inną marką i w innym opakowaniu, ale w znacznie wyższych cenach. Poza tym produkty profesjonalne zwykle mają za zadanie zadziałać natychmiast, tak by efekt wizualny był jak najlepszy, więc naładowane są silikonami i niczym więcej. Trzecia sprawa to również kwestia składu, który w większości przypadków nie tłumaczy wysokiej ceny. Choć producenci chwalą się użyciem innowacyjnych składników, to często okazuje się, że są to te same substancje, które znajdziemy w zwykłych drogeryjnych kosmetykach, tylko pod inną nazwą. Ostatnia rzecz to kwestia stylizacji, która o ile jest wykonana prawidłowo przez profesjonalistę, może poprawić wygląd włosów bardziej niż niejeden kosmetyk. Odpowiednio nakierowany strumień powietrza z suszarki może idealnie domknąć nam łuski włosa i sprawić, że będzie on bardziej błyszczący i gładki. W domu może się okazać, że kupione przez nas kosmetyki nie działają już tak dobrze, bo zabraknie właśnie odpowiedniej stylizacji. Oczywiście nie można wrzucać
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
108 wszystkich kosmetyków profesjonalnych do jednego worka, gdyż i wśród nich mogą się znaleźć perełki warte swojej ceny, ale zawsze należy sobie zadać pytanie, czy płacimy za skład i efekt, czy jedynie za markę.
JAK KUPOWAĆ PRODUKTY DO ODŻYWIANIA WŁOSÓW? Zanim wybierzemy się do sklepu, warto sobie uświadomić, co dokładnie chcemy kupić. Kompulsywne zakupy, zwłaszcza te kosmetyczne, rzadko kiedy kończą się dobrze. Skuszeni pięknym zapachem, wymyślnym opakowaniem lub cudownie brzmiącym opisem producenta wracamy zwykle z bublem, który w żaden sposób nie sprawdza się na naszych włosach. Jak takich sytuacji uniknąć? Pomoże nam w tym kilka prostych zasad. SPRAWDZAMY SKŁAD O tym, jak czytać składy i czego konkretnie szukać w produktach do włosów, piszę szczegółowo w następnym rozdziale. Zastanówmy się teraz tylko, czy rzeczywiście jest to tak niezbędne i czy wiedza o tym, jaki jest skład INCI danego produktu, daje
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
109 nam jasną odpowiedź na pytanie, czy na pewno kosmetyk sprawdzi się na naszych włosach. Niestety sprawa nie jest tak prosta i sama znajomość składu nie wystarcza, by to stwierdzić. Wielokrotnie się już przekonałam, że nawet jeśli coś ma dobry skład, to wcale nie musi dobrze działać, i odwrotnie — jest mnóstwo niby słabych składowo kosmetyków, które działają cudownie. Po co więc w takim razie sprawdzać, co zawiera kosmetyk, który kupujemy? Ano po to, by po pierwsze, określić, czy wart jest swojej ceny i czy składniki, o których pisze nam na opakowaniu producent, nie występują w nim jedynie w śladowych ilościach (albo wcale, bo i takie przypadki się zdarzają). Po drugie, by przekonać się, czy nie ma w nim niczego, czego nie chcemy, bo np. szkodzi naszym włosom, a po trzecie, gdy już poznamy trochę swoje włosy, to po to, by sprawdzić, czy w składzie kosmetyku jest to, co służy akurat im. SPRAWDZAMY OPINIE Nawet znając dokładny skład kosmetyku, zawsze warto przeczytać w internecie opinie o nim. Starajmy się szukać osób, których włosy lub problemy z włosami są podobne do naszych. Oczywiście idealną sytuacją byłoby znalezienie swojej „włosowej siostry”, czyli osoby o dokładnie takim samym typie włosów jak nasze, ale to nie jest wcale łatwa sprawa. SPRAWDZAMY PROMOCJE Zanim zdecydujemy się na zakup, zawsze warto najpierw sprawdzić, czy nie da się tego samego kosmetyku kupić gdzieś w niższej cenie. Dobrym sposobem na oszczędzanie na zakupach kosmetycznych są wszelkiego rodzaju promocje, korzystanie z kodów rabatowych albo organizowanie wspólnych większych zakupów ze znajomymi, by nie płacić za przesyłkę lub przynajmniej płacić za nią mniej. Przy zakupach stacjonarnych również warto porównać ceny, a nieraz nawet zaczekać z kupnem danego kosmetyku do czasu, aż pojawi się
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
110 w promocji. Wiele drogerii (zwłaszcza tych sieciowych) regularnie przecenia produkty do włosów — można je wtedy kupić taniej nawet o – %. SZUK AMY „PODOBNYCH” To chyba najprostszy sposób na udane zakupy. Jeśli już znajdziemy coś, co u nas dobrze działa (może to być konkretny składnik, jak aloes w moim przypadku, lub cała marka kosmetyczna), to przy kolejnych zakupach wybór tego, co się u nas sprawdzi, będzie zdecydowanie łatwiejszy.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
111
Jak zabezpieczać włosy? Oprócz tego, że odżywiamy włosy, powinnyśmy pamiętać również o tym, by zabezpieczać je przed różnymi niszczącymi je czynnikami, które mogłyby wszystkie nasze wcześniejsze starania po prostu zniweczyć. Tych czynników, które w mniejszym lub większym stopniu wpływają na kondycję włosów, jest bardzo dużo i oczywiście nie jesteśmy w stanie ich wszystkich całkowicie uniknąć ani się przed nimi uchronić, ale odpowiednim działaniem, zwykle niewymagającym od nas wcale aż tak dużego wysiłku, możemy zminimalizować ich negatywne skutki.
ZABEZPIECZANIE KOŃCÓWEK Zacznijmy od końca włosa, bo to właśnie w tym miejscu jest on najbardziej wrażliwy na zniszczenia. Po pierwsze, z racji wieku (włos rośnie od cebulki, więc to właśnie jego końcówka pamięta wszystkie te zabiegi, które przez lata wykonywałyśmy na włosach), a po drugie, z powodu największego obciążenia urazami mechanicznymi (powstałymi np. podczas ocierania się włosów o nasze ubrania). Aby zabezpieczyć końcówki, mamy do wyboru trzy drogi. Możemy użyć naturalnego oleju, silikonowego serum (zarówno gotowego — z drogerii, jak i przygotowanego samodzielnie) albo ich obydwu równocześnie. Trzecia metoda jest zdecydowanie najlepsza, bo działa najpełniej.
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
112 OLEJE Wybierajmy przede wszystkim te lekkie, które nie obciążą włosów i nie sprawią, że będą one tłuste i posklejane. Możemy zastosować np. oleje wnikające, czyli kokosowy, babassu, palmowy, ale także pozostałe: arganowy, migdałowy, lniany, jojoba, pięknie pachnący śliwkowy czy inne. Wybór jest ogromny, a dużo zależy od tego, jaką ilość oleju zużyjemy, i od naszej wprawy w nakładaniu go na włosy. Należy zacząć dosłownie od jednej kropli, którą najpierw trzeba dobrze rozetrzeć w dłoniach. Dopiero takimi natłuszczonymi rękami aplikujemy olej na włosy. Jeśli to okaże się dla nas niewystarczające, możemy dołożyć następną kroplę oleju. Przy włosach suchych czy kręconych można pozwolić sobie na użycie nieco większej ilości, bo i tak zostanie ona wchłonięta przez włosy. Przy pozostałych typach włosów należy bardziej uważać, by nie przesadzić z ilością. Oleje zdecydowanie łatwiej aplikować na wilgotne włosy, już po ostatnim ich płukaniu i odciśnięciu nadmiaru wody w ręcznik, a nawet lekkim podeschnięciu. Dzięki temu specyfik bardziej równomiernie rozłoży się na nich i nie spowoduje ich obciążenia, a dodatkowo, poza tym że je zabezpieczy, zatrzyma we włosach wodę i sprawi, że będą lepiej nawilżone na końcach, a przez to bardziej elastyczne i wizualnie zdrowsze. Ta metoda sprawdzi się najlepiej w przypadku włosów kręconych lub suchych. Na takich włosach olej na pewno nie sprawi, że będą wyglądały na tłuste, a łatwiej go będzie zmyć delikatnym szamponem albo nawet odżywką niż silikonowe serum. SILIKONY Silikony zawarte w produktach specjalnie przeznaczonych do pielęgnacji końcówek, czyli wszelkiego rodzaju serach czy tak zwanych jedwabiach, są idealne do zabezpieczania włosów. Te oleiste, nietłuste substancje pokrywają włos delikatną powłoczką, świetnie chroniąc go przed urazami mechanicznymi czy temperaturą (zarówno tą za wysoką, jak i za niską). Ich
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
113 zadaniem nie jest odżywienie włosów, ale poprawa ich wizualnego stanu, czyli wygładzenie i nadanie im blasku. Odpowiednio stosowane nie szkodzą włosom, a wręcz odwrotnie: dbają o to, by łuski włosa dłużej pozostały na swoim miejscu, a co za tym idzie, by włos nam się nie rozdwajał. Wybierając się do sklepu, pamiętajmy, by kupować te produkty, które nie mają w składzie alkoholu. Kosmetyki z alkoholem zamiast chronić nam końcówki, mogłyby je tylko dodatkowo przesuszać. Serum nakładamy podobnie jak olej — najlepiej na wilgotne jeszcze włosy, w minimalnej ilości. Ta metoda będzie najlepsza dla włosów, które łatwo się niszczą i mają tendencję do rozdwajania się. Sprawdzi się zarówno na tych cienkich i delikatnych (pod warunkiem że nie przesadzimy z ilością nakładanego produktu), jak i na grubych i sztywnych.
OLEJE PLUS SILIKONY Ostatnia metoda przeznaczona jest przede wszystkim dla posiadaczek włosów zniszczonych, osłabionych i mocno przesuszonych. Polega na nałożeniu po myciu włosów i oleju, i silikonu na same końcówki. Zaczynamy od aplikacji oleju w naprawdę minimalnej ilości na wilgotne włosy, a następnie dokładamy jeszcze jedną, dodatkową warstwę silikonowego serum. Podwójne zabezpieczenie jest skuteczniejsze, a dodatkowo sprawia, że nasze włosy są lepiej nawilżone i odżywione.
Przypomnijmy: Zamiast używać gotowego, drogeryjnego serum, możemy przygotować własne. Zrobimy je na bazie dowolnego oleju i półproduktów kosmetycznych, które możemy zakupić w specjalnych sklepach internetowych. Jeśli już wiemy, co dobrze się sprawdza na naszych włosach, możemy dobrać takie składniki, które będą dla nas optymalne. W przypadku serum możemy zastosować proteiny (np. jedwab,
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
114 kolagen, elastynę lub keratynę), substancje nawilżające (np. ekstrakt z aloesu, mleczko pszczele, kwas hialuronowy), odżywcze (np. ekstrakty roślinne, pantenol bądź inne witaminy) i dołożyć do nich kompleks silikonowy (również do kupienia w sklepach z półproduktami). Na koniec wystarczy dodać ulubiony olejek eteryczny i kilka kropel konserwantu, by otrzymać wyjątkowy i idealnie dopasowany do naszych włosów produkt do zabezpieczania końcówek.
ODPOWIEDNIA FRYZURA Skoro mówimy o zabezpieczaniu włosów, nie sposób pominąć tematu fryzur. Niestety istnieją takie okoliczności, w których żaden, nawet najlepszy kosmetyk nie sprawdzi się pod względem ochrony w %. Możemy mu jednak pomóc, odpowiednio upinając włosy, a co za tym idzie, ograniczając ich kontakt z niszczącymi czynnikami, takimi jak wiatr, słońce, mróz czy materiały, o które włosy się ocierają. Oczywiście nie po to zapuszczamy włosy i o nie dbamy, by cały czas nosić je związane, ale są pewne sytuacje, w których będzie to dla nich zdecydowanie korzystniejsze. NA WYJŚCIA Włosy warto upiąć zwłaszcza wtedy, gdy pogoda jest niezbyt sprzyjająca — wieje wiatr, świeci mocne słońce lub panuje mróz. Moim sposobem na to, by „zjeść ciastko i mieć ciastko”, jest związanie włosów tylko na drogę, a po dotarciu do miejsca docelowego (do pracy, na uczelnię czy spotkanie) — ich rozpuszczenie. Najlepiej sprawdza się tu szybki koczek na czubku głowy (np. taki niewymagający użycia gumek ani spinek, którego opis
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
115 znajdziecie na moim blogu), który sprawi nie tylko to, że włosy będą ładnie uniesione u nasady i będą miały większą objętość, ale też to, że jeśli macie włosy podatne na kręcenie, ładnie pofalują się one na końcach. Takie upinanie włosów polecam także wtedy, gdy zakładamy szaliki, chusty czy golfy, które nie tylko mechanicznie uszkadzają łuskę włosa, ale też zwykle mocno plączą je na karku. W NOCY Podczas snu włosy ocierają się o poduszkę i jeśli są bardzo wrażliwe na zniszczenia (są wysoko porowate lub mają cienką, delikatną łuskę), może im to naprawdę zaszkodzić. Dlatego warto upinać je na noc. Do wyboru mamy wszelkiego rodzaju warkocze, najlepiej luźno splecione, albo koczki. Musimy jedynie pamiętać, by nie używać do nich gumek z metalowymi elementami ani spinek, które przeszkadzałyby nam w spaniu.
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
116 Inną możliwością jest spanie z włosami przerzuconymi za poduszkę (ale to sprawdzi się jedynie u osób, które nie kręcą się zbyt mocno przez sen) i wymiana poszewki na jedwabną czy satynową, mającą gładszą strukturę, nieuszkadzającą włosów. PODCZAS UPRAWIANIA SPORTU Trudno wybrać jedną, najlepszą fryzurę, która sprawdzi się podczas uprawiania przez nas sportu. Dużo zależy od tego, jak intensywny i dynamiczny jest nasz trening. Na ten czas warto upinać włosy nie tylko ze względu na ich ochronę, ale też dla naszego komfortu. Podczas biegania i innych energicznych ćwiczeń dobrze sprawdzają się warkocze i kucyki zabezpieczone kilkoma gumkami. Przy bardziej statycznych treningach możemy włosy upiąć w koczek i zabezpieczyć go wieloma małymi spinkami. Poza tym świetnie sprawdzają się opaski (zwłaszcza te specjalne, które znajdziemy w sklepach z artykułami sportowymi), bo dodatkowo powstrzymują włosy przed spadaniem nam do oczu i na twarz. Zupełnie inaczej wygląda ochrona włosów podczas pływania. Oprócz stosowania czepka, pod który i tak dostaje nam się chlorowana woda z basenu, warto zabezpieczyć włosy, nakładając na nie olej lub odżywkę. Na tak przygotowane włosy po pierwsze łatwiej będzie założyć czepek, nie wyrywając ich przy tym (ale uwaga — jeśli nałożymy za dużo odżywki, może się on potem zsuwać), a po drugie chlor będzie je mniej niszczył. Jeśli decydujemy się nałożyć olej, dobrze jest zmoczyć włosy wodą z kranu, zanim założymy czepek.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
117 Dzięki temu włosy wchłoną kranówkę i będą mniej absorbować chlorowaną wodę z basenu. Włosy pod czepkiem najlepiej upiąć lub ułożyć na czubku głowy. Nawet jeśli są bardzo długie, odpowiednio zebrane w płaski kok powinny bez problemu zmieścić się pod czepkiem. ZIMĄ Podstawą jest oczywiście czapka lub inne nakrycie głowy, pod którym możemy schować całe włosy, bowiem zimno negatywnie wpływa i na włosy, i na cebulki. W ekstremalnych przypadkach może je nawet uszkodzić, przez co włosy zaczną wypadać i będą wolniej rosły. Przy zakupie czapki warto kierować się nie tylko estetyką, lecz patrzeć również na materiał, z jakiego jest wykonana. Najlepsze są te uszyte z wełny lub delikatnych materiałów niesyntetycznych, które pozwolą skórze głowy oddychać i nie doprowadzą do zniszczenia włosów. Dobrze jest wybierać nieco szersze modele, pod które bez problemu schowamy całe nasze włosy, nie niszcząc przy tym doszczętnie fryzury. Warto też po każdym praniu wypłukać czapkę w płynie do płukania tkanin. Ma on działanie antystatyczne, będzie więc zapobiegał elektryzowaniu się włosów. Czapkę można również spryskać od wewnątrz płynem antystatycznym w sprayu. Zimą warto zwiększyć ilość stosowanych silikonów, gdyż jest to świetny sposób na ochronę włosów zarówno przed niską (na zewnątrz), jak i wysoką (w ogrzewanych pomieszczeniach) temperaturą, a także uszkodzeniami mechanicznymi spowodowanymi ocieraniem się włosów o czapkę, szalik czy kurtkę.
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
118 NA PLAŻY Najlepszą ochroną włosów przed słońcem są oczywiście nakrycia głowy. Powinnyśmy z nich korzystać zwłaszcza wtedy, gdy planujemy spędzić na słońcu więcej czasu. Pamiętajmy też, żeby zakładać kapelusz czy chustkę nie tylko wtedy, gdy jesteśmy na plaży, ale także podczas grillowania czy pracy w ogrodzie. Jeśli z tych czy innych względów nie chcemy nosić niczego na głowie, warto na czas plażowania spiąć włosy. Im mniejsza powierzchnia narażona jest na szkodliwe czynniki (słońce, wiatr, słoną lub chlorowaną wodę), tym dla nich lepiej. Poza tym ze związanymi włosami będzie nam o wiele wygodniej pływać czy opalać się. Latem częściej pozwalajmy też naszym włosom naturalnie schnąć, spryskując je jedynie delikatną mgiełką z filtrem UV (zrezygnujmy z wysuszających lakierów czy pianek), być może okaże się, że mamy włosy falowane, a z takich łatwiej ułożyć frywolną, wakacyjną fryzurkę, np. wciąż bardzo modne różnego rodzaju warkocze czy luźne upięcia typu messy bun, które nie wymagają ani specjalnych produktów do stylizacji, ani suszenia czy prostowania włosów.
eb
l l a
4 k
o o
l .p
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
119
FILTRY UV O tym, jak ważna jest ochrona skóry przed promieniami słonecznymi, wie chyba każdy z nas. Zwykle wybierając się na plażę, pamiętamy, by zabrać ze sobą specjalny balsam czy olejek, który uchroni nas przed poparzeniem, a w przyszłości przed chorobami skóry. A jak to jest z włosami? Czy one też potrzebują filtrów UV? Przede wszystkim musimy wziąć pod uwagę to, jak dużo czasu spędzimy na słońcu i jak silne jest natężenie promieni słonecznych. Na co dzień raczej nie mamy okazji być mocno nasłonecznieni — zwykle spędzamy na słońcu maksymalnie od kilkunastu minut do godziny, więc w takie dni, nawet przy bardzo słonecznej pogodzie, możemy podarować sobie stosowanie filtrów. Jeśli wiemy, że będziemy przebywać na dworze nieco dłużej lub gdy słońce nie jest zbyt intensywne, możemy postawić na lekką mgiełkę z niewielką ilością oleju z pestek malin (przepis znajduje się na stronie
) bądź na rozpylony na włosach gotowy produkt drogeryjny, który również zawiera filtry (warto szukać wśród mgiełek przeznaczonych do włosów farbowanych). Jednak gdy mamy zamiar spędzić na zewnątrz dużo więcej czasu lub gdy słońce praży naprawdę mocno i możemy sobie pozwolić na bardziej „plażową” fryzurę, dobrze jest najpierw spryskać włosy mgiełką z filtrem, a następnie nałożyć na nie olej (najlepiej z pestek malin, który ma najwyższy naturalny filtr, albo zwykły olejek do opalania, taki jaki nakładamy na skórę). Takie naolejowane włosy najlepiej upiąć, wtedy dodatkowo nie będą nam przeszkadzały, np. przy pływaniu, i będą wyglądały, jakby były po prostu mokre. A co z szamponami i odżywkami do spłukiwania przeznaczonymi specjalnie na lato? To niepotrzebny wydatek, bo zawarte w nich filtry i tak z włosów zmyjemy. Bardzo przydatne są za to te produkty, które zawierają silikony, gdyż one także nieźle chronią przed promieniami UV.
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
120
TERMOOCHRONA Nie istnieje produkt, który ochroniłby włosy przed wysoką temperaturą w stu procentach. Niestety, jedyne, co możemy zrobić, to troszkę opóźnić zniszczenia, które są nieuchronne przy nieodpowiednim stosowaniu suszarki, prostownicy czy lokówki. W przypadku suszarki możemy mówić o bezpiecznej temperaturze, pod warunkiem że nie przekracza ona – stopni Celsjusza. Powyżej tego poziomu zmienia się stan skupienia znajdującej się we włosach wody, czyli po prostu woda zaczyna parować. Para we włosie zaczyna szukać ujścia, a gdy go nie znajdzie, przerwie łuskę, co zakończy się trwałym uszkodzeniem włosa. W jaki jednak sposób sprawdzić temperaturę, jaką emituje nasza suszarka, jeśli producent nigdzie nie podał takiej informacji? Wystarczy przeprowadzić szybki test: nakierować strumień powietrza na rękę, jeżeli jesteśmy w stanie wytrzymać tak ok. minuty, to znaczy, że temperatura najprawdopodobniej nie jest dla włosów za wysoka. Niezwykle istotną sprawą jest moc suszarki i czas suszenia włosów. Wiadomo — im krócej będziemy narażali włosy na
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
121 wysoką temperaturę, tym mniej nam się one zniszczą. Nie najlepszym wyjściem jest jednak ustawienie suszarki na najwyższe obroty i szybkie uporanie się z suszeniem, bo narażamy je w ten sposób na uszkodzenia mechaniczne, na które mokre włosy są wyjątkowo wrażliwe. Co zatem należy zrobić? Najlepiej znaleźć złoty środek. Jeżeli mamy wystarczająco dużo czasu, najpierw pozwólmy włosom delikatnie podeschnąć (możemy ten proces przyspieszyć, używając ręcznika z mikrofibry, która szybciej wchłania wodę), a potem podsuszmy je letnim strumieniem suszarki ustawionej na środkową prędkość. Najlepiej nie suszyć włosów do końca, lecz zostawić je bardzo delikatnie niedosuszone, dzięki temu będą mniej się puszyć. Oczywiście możemy sobie na to pozwolić jedynie pod warunkiem, że nie planujemy za chwilę wyjścia na zewnątrz. Jeśli natomiast chcemy wysuszyć włosy całkowicie, pamiętajmy o domknięciu ich łusek za pomocą zimnego nawiewu zastosowanego na sam koniec suszenia. Jeśli chodzi o prostownice i lokówki, to oczywiście najlepszym wyjściem byłoby w ogóle ich nie używać. Wiemy jednak dobrze, że są takie chwile, gdy chcemy wyglądać po prostu idealnie i bez tych akcesoriów ani rusz. Jednorazowe użycie prostownicy nie zniszczy nam oczywiście od razu włosów, jednak codzienne rytuały przeprowadzane w wysokiej temperaturze mogą bezpowrotnie zniweczyć nasze marzenia o pięknych włosach. Co zatem robić? Przede wszystkim poszukać fryzury, cięcia, które będą nam pasowały i podkreślały naturalną strukturę naszych włosów, zamiast z tą strukturą walczyć. A gdy już nadejdzie ten dzień, kiedy po prostu będziemy musiały użyć wysokiej temperatury, postarajmy się, aby była ona jak najniższa (warto kupować te urządzenia, przy których możemy sami ustawić temperaturę). Zawsze
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
122 przed stylizowaniem włosów za pomocą wysokich temperatur pamiętajmy, by zabezpieczyć je silikonami. Substancje te w minimalny sposób są w stanie ochronić włosy przed zniszczeniem. W sklepach mamy do wyboru specjalne produkty termoochronne w formie serum lub mgiełki, zawierające głównie właśnie silikony. Przy zakupie należy jedynie sprawdzić, czy w ich składzie nie ma alkoholu, który zamiast zabezpieczać, będzie dodatkowo niszczył włosy. Kolejną istotną kwestią jest czas takiego zabiegu — im krócej będziemy prostować czy kręcić włosy, tym dla nich lepiej, dlatego też w tym przypadku nie ma co oszczędzać na sprzęcie. Lepiej zapłacić trochę więcej i kupić coś, co pozwoli nam szybko uzyskać wymarzoną fryzurę, niż katować włosy kilkakrotnym przejeżdżaniem prostownicą po każdym pasemku. Pamiętajmy również, że nigdy nie prostujemy włosów, które są wilgotne, bo podobnie jak w przypadku zbyt wysokiej temperatury suszarki, woda znajdująca się pod łuską włosa zacznie parować i ją rozerwie.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
123
Jak pielęgnować skórę głowy? Skóra głowy — to tutaj wszystko się zaczyna, bo jak wiemy, włos, który już nam wyrósł, jest właściwie martwy i niewiele możemy zrobić, by go naprawić. Zdrowa, dobrze nawilżona i ukrwiona skóra głowy to nie tylko gwarancja braku problemów z wypadaniem włosów i szybkiego porostu, ale też dobrego wyglądu naszych włosów. Jeśli nauczymy się o nią odpowiednio dbać, możemy spodziewać się efektów w postaci bujnej, zdrowej, mocnej i błyszczącej fryzury. Co w takim razie należy robić?
PO PIERWSZE: NIE PODRAŻNIAĆ Zaczyna się niewinnie, zwykle delikatnie swędzi nas skalp, ale ten dyskomfort nie wzbudza w nas jeszcze żadnych obaw. Kiedy skóra zaczyna swędzieć coraz mocniej, a w niektórych przypadkach pojawia się zaczerwienienie, a nawet zmiany skórne, obwiniamy o to zwykle szampon i nie przejmujemy się konsekwencjami. Jest jednak wiele różnych czynników, które mogą powodować suchość i podrażnienie skóry głowy, najczęściej są to: zbyt agresywne szampony, farby i rozjaśniacze, mocno alkoholowe wcierki, zioła (występujące w szamponie, płukance lub wcierce), gorące powietrze suszarki, mocne ogrzewanie w pomieszczeniach, w których przebywamy, promienie słoneczne (to właśnie latem dostaję od moich czytelniczek najwięcej
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
124 maili dotyczących przesuszenia skalpu), suche szampony, dieta uboga w kwasy tłuszczowe, uczulenia na różne składniki kosmetyczne, a także choroby skóry. Oczywiście nie jesteśmy w stanie wykluczyć wszystkich tych czynników, ale warto przynajmniej spróbować je ograniczyć, bo takie podrażnienie, jeśli trwa zbyt długo, może powodować nadmierne wypadanie włosów i ich ogólne osłabienie.
PO DRUGIE: MASOWAĆ Masaż to zdecydowanie najtańszy, najprostszy i najskuteczniejszy sposób na zadbanie o skórę głowy i przy okazji przyspieszenie porostu naszych włosów. Żeby wykonać masaż, nie potrzebujemy żadnych specjalnych narzędzi ani preparatów, wystarczą nam własne dłonie. JAK POPRAWNIE WYKONAĆ MASAŻ? Najważniejsza jest systematyczność. Jeśli chcemy doczekać się jakichkolwiek efektów, musimy masaż wykonywać codziennie, najlepiej przez – minut. Pamiętajmy, by zawsze robić go czystymi dłońmi, najlepiej z krótko obciętymi paznokciami.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
125 Ważny jest również kierunek, w którym go wykonujemy — prawidłowo należy masować od czoła do karku, czyli tak jak ułożone są mięśnie na naszej głowie. Masaż robimy delikatnie i z wyczuciem, używając jedynie opuszków palców, a nigdy paznokci, bo bardzo łatwo uszkodzić skórę głowy i wtedy zamiast poprawić krążenie i stymulować wzrost włosów, możemy nabawić się podrażnień. Zaczynamy masowanie na linii włosów na czole. Przykładamy dłonie, delikatnie dociskamy i masujemy okrężnymi ruchami, stopniowo przesuwając je w stronę karku. Jeśli nie jesteśmy pewni, że umiemy zrobić to prawidłowo, warto poszukać w internecie filmików z instruktażem, dzięki którym będziemy mieli pewność, że nasz masaż będzie skuteczny. KIEDY NAJLEPIEJ GO WYKONYWAĆ? Najwygodniej taki masaż wykonywać podczas mycia włosów, tak jak robią to fryzjerzy. Dzięki temu unikniemy problemu z nadmiernym przetłuszczeniem włosów po masażu, który — co warto wiedzieć — przyspiesza produkcję sebum, a dodatkowo rozprowadza je po włosach. Jest to szczególnie ważne u osób, których włosy mają tendencję do szybkiego przetłuszczania się. Możemy również robić masaż przed myciem lub — jeśli mamy suchą skórę głowy, która potrzebuje dodatkowego nawilżenia (w tej roli idealnie sprawdza się właśnie nasz naturalny łój) — zarówno po myciu włosów, jak i w dni, kiedy ich nie myjemy. PO CO MASOWAĆ? Masaż pobudza krążenie w naczyniach krwionośnych i dotlenia cebulki włosowe, przez co przede wszystkim pomaga nam w walce z wypadającymi włosami. Poza tym przyspiesza ich porost, pomaga nam odżywić skórę głowy, a także pozbyć się z niej martwego naskórka i włosów, które i tak by nam za chwilę wypadły, a blokują mieszki włosowe przed wzrostem nowego włosa. Dzięki masażowi możemy również zagęścić
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
126 nasze włosy, bo zmuszamy do pracy uśpione cebulki. Oprócz tego masaż skóry głowy działa relaksująco, rozluźnia napięcia, odpręża i pomaga walczyć ze stresem, a ten, jak wiemy, jest jedną z głównych przyczyn nadmiernego wypadania włosów. Oczywiście masaż jest najprzyjemniejszy wtedy, gdy ktoś nam go wykonuje, ale równie skuteczny jest ten samodzielny. A MOŻE BY JAKIEŚ NARZĘDZIA? Najskuteczniejszy i najbardziej bezpieczny jest masaż wykonywany rękami. Używając narzędzi, łatwiej przesadzić z siłą nacisku i podrażnić skórę głowy, a tego oczywiście nie chcemy. Jeśli jednak nie potrafimy dobrze wykonać masażu dłońmi, możemy się wspomóc odpowiednimi narzędziami: szczotką z włosia dzika, szczotką tangle teezer czy specjalnym masażerem. Wówczas musimy bardziej uważać i zawsze dbać o to, by przyrządy, które stosujemy, były idealnie czyste.
PO TRZECIE: NAWILŻAĆ Do pielęgnacji skóry głowy warto stosować specjalne preparaty, tak zwane wcierki. Podobnie jak przy wyborze kremu do twarzy, musimy znaleźć „swoją” wcierkę, która będzie najbardziej odpowiednia do naszej skóry. Wybór jest przeogromny. Możemy szukać wśród olei (dobrze sprawdza się np. ten z awokado, kiełków pszenicy, arganowy, a nawet oliwa z oliwek), możemy sięgnąć po gotowe wcierki, czyli specjalne odżywki do skóry głowy, które kupimy w drogeriach i aptekach, albo przygotować je samodzielnie w domu (na bazie wywaru z ziół, np. lipy, siemienia lnianego czy prawoślazu). Dobrze sprawdzają się też żele łagodzące, takie jak te z aloesem lub pantenolem przeznaczone do ciała po poparzeniach słonecznych. Poza tym, jeśli mamy naprawdę mocno przesuszoną lub podrażnioną skórę, możemy rówież użyć kremu, który stosujemy do nawilżania twarzy, bo powinien on nam się sprawdzić także na skórze
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
127 głowy. Jednak niezależnie od tego, jaki produkt wybierzemy, bardzo ważne jest to, by przy nakładaniu go na głowę zrobić przy tym delikatny, ale dokładny masaż. W JAKI SPOSÓB JE STOSOWAĆ? Przy stosowaniu tego typu produktów, podobnie jak przy wykonywaniu masaży skóry głowy, niezmiernie ważna jest systematyczność. Tylko regularna pielęgnacja zapewni nam satysfakcjonujące efekty. Najlepiej byłoby stosować wcierki codziennie, jednak są takie specyfiki (przede wszystkim oleje), które przetłuszczają nam włosy i możemy nakładać je jedynie przed myciem. Pozostałych produktów należy używać codziennie, nawet w dni, kiedy włosów nie myjemy. Jak długo stosować dany produkt? Najlepiej przez co najmniej miesiąc, chyba że na opakowaniu producent wyraźnie zaznacza, że trzeba zrobić przerwę wcześniej. Dlaczego akurat taki okres? Bo po miesiącu najłatwiej jest nam ocenić przyrost włosów (wiemy, że standardowo w tym czasie rosną nam one ok. cm), a także pojawienie się tzw. baby-hair, czyli nowych włosków. Jeśli naszym problemem jest wypadanie, zwykle pierwsze efekty widać po ok. – tygodniach regularnego stosowania danej kuracji. Kiedy dokładnie nakładać wcierki? Czy lepiej to robić na włosy suche, czy na mokre, przed myciem, a może po nim? Niestety, nie ma na to pytanie jednej prawidłowej odpowiedzi. Niektóre produkty lepiej się sprawdzają, gdy są nakładane przed myciem (jeśli np. przetłuszczają nam włosy), inne dopiero po myciu (zwłaszcza takie, które unoszą nam włosy u nasady i przedłużają ich świeżość, np. napar z kozieradki czy woda brzozowa). Trzeba jedynie pamiętać, by na pielęgnację przeznaczyć odpowiednio dużo czasu, tak by wcierka mogła wchłonąć się w skórę głowy i tam odpowiednio zadziałać. Optymalnie jest więc nakładać ją co najmniej godzinę przed myciem. Jeśli chodzi o drugą opcję, czyli stosowanie wcierek po myciu, to nie ma większego znaczenia, czy zrobimy to na
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
128 całkiem suche włosy, czy tylko lekko podsuszone. Jedyne, czego należy unikać, to stosowanie wcierki na bardzo mokrych włosach, a to z bardzo prozaicznego powodu — woda, która znajduje się na skórze, za bardzo nam taką wcierkę rozrzedzi, przez co zadziała ona słabiej. Istnieje wiele rożnych metod nakładania wcierek, ale wszystkie są tak samo skuteczne, więc wybierzmy przede wszystkim taką, która jest dla nas najłatwiejsza i najwygodniejsza. Możemy np. wcierkę przelać do butelki z atomizerem lub takiej z „dzióbkiem”, bo wtedy najłatwiej jest nam dozować płyn i zapobiegać jego ściekaniu. Jeśli nie mamy odpowiedniej butelki, możemy łatwo zastąpić ją dużą strzykawką bez igły albo kroplomierzem czy pipetą. We wszystkich tych przypadkach należy zrobić na włosach przedziałek i zaaplikować na niego wcierkę, potem zrobić następny ok. – cm dalej i tak po kolei, aż pokryjemy wcierką całą głowę. Na koniec wykonujemy krótki, delikatny masaż opuszkami palców. Inną metodą, która sprawdza się bardzo dobrze przy wcieraniu olei, jest przelanie odpowiedniej porcji produktu na spodek i maczanie w nim opuszków palców, a następnie wcieranie specyfiku w skórę głowy. Zamiast palców można użyć też np. wacika lub pędzla, ale wtedy przynajmniej część produktu nam się zmarnuje, bo zostanie przez nie wchłonięta.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
129
Jak powinien wyglądać nasz tygodniowy plan pielęgnacji? Wiemy już, co powinno się znaleźć w naszym kosmetycznym arsenale przeznaczonym do walki o piękne i zdrowe włosy, pora więc odpowiedzieć na pytania, jak i kiedy tego wszystkiego używać. Pamiętam, jak kiedyś na blogu, po serii postów dotyczących całej mojej kolekcji włosowych kosmetyków, zostałam zasypana pytaniami o to, jak ja tego używam i czy nakładam to wszystko naraz przy każdym myciu. Oczywiście gdybym tak robiła, to prędzej obciążyłabym sobie włosy i sprawiła, że wyglądałyby okropnie, lub wręcz podrażniłabym sobie skórę, niż uzyskała zamierzony efekt w postaci zdrowych i zadbanych włosów. W pielęgnacji, jak i w życiu, ważny jest plan i teraz właśnie pokażę Wam, jak go sobie najlepiej stworzyć.
JAK CZĘSTO? Po pierwsze, warto sobie uświadomić to, jak często powinnyśmy sięgać po szampon, odżywkę, maskę czy inne kosmetyki. Ta częstotliwość w dużej mierze zależy od typu naszych włosów i tego, jakie są ich indywidualne potrzeby, ale też od tego, jaki tryb życia prowadzimy (np. czy uprawiamy sport). Wspominałam już o tym na początku tego rozdziału, teraz przypomnę tylko najważniejsze zasady.
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
130 SZAMPON Najprostsza i najbardziej właściwa odpowiedź na pytanie, jak często stosować szampon, to: tak często, jak potrzebują tego nasze włosy. W przypadku włosów przetłuszczających się należy robić to codziennie, ponieważ przetrzymywanie skóry pokrytej zbyt dużą ilością naturalnego sebum jest dla niej bardziej szkodliwe niż działanie większości szamponów i może być przyczyną nadmiernego wypadania włosów. Jest to związane z tym, że mieszki włosowe obklejone łojem nie pracują tak, jak powinny, i nie dostają odpowiedniej ilości tlenu. Poza tym w takich warunkach łatwiej o rozwój różnego rodzaju grzybów czy bakterii, więc możemy nabawić się chorób skóry. Dawniej dermatolodzy przestrzegali przed zbyt częstym myciem włosów z uwagi na silne działanie detergentów w nich zawartych (niektórzy robią to nawet teraz), ale w dzisiejszych czasach, gdy wybór szamponów jest ogromny, możemy śmiało myć włosy codziennie. Należy jedynie pamiętać, by wybrać taki szampon, który będzie łagodny dla naszej skóry i włosów. Jeśli mamy włosy normalne lub suche (pisząc to, mam na myśli oczywiście skórę głowy), pamiętajmy, by nie myć ich niepotrzebnie codziennie, bo taka ingerencja w naturalną warstwę lipidową będzie je osłabiać. Jeśli mieszkamy w większych miastach, gdzie zanieczyszczenie powietrza jest duże, warto to robić co – dni (w pozostałe dni oczyszczamy włosy z pyłu, kurzu czy innych zanieczyszczeń poprzez szczotkowanie). Drugim aspektem, który należy wziąć pod uwagę przy ustalaniu optymalnej częstotliwości mycia włosów, jest pora roku. Latem czy zimą (słońce, ogrzewanie, czapki), gdy temperatury są bardziej ekstremalne, skóra głowy poci się intensywniej i możemy potrzebować częstszego mycia. ODŻYWK A Jednym z głównych zadań odżywek jest odbudowanie ochronnej warstwy lipidowej zabezpieczającej włos, która została
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
131 usunięta szamponem podczas mycia, więc najlepiej jest używać odżywek przy każdym myciu, zwłaszcza jeśli mamy długie włosy. Oczywiście bardzo ważne jest to, by dobrać je odpowiednio do naszych włosów, bo niewłaściwy produkt może nie spełniać swojego zadania, o czym pisałam już wcześniej. Pamiętajmy, że odżywkę zawsze wybieramy, dostosowując ją do typu włosów, a nie skóry głowy. W zależności od tego, jak reagują one na proteiny / humektanty / emolienty / silikony, wybieramy taką, po której nasze włosy nie będą nadmiernie obciążone, ale za to łatwo nam się rozczeszą, będą gładsze, błyszczące, elastyczne itd. Jeśli mamy włosy zniszczone, rozjaśniane albo takie, które łatwo ulegają zniszczeniom, należy wybrać odżywkę z silikonami w składzie, bo dzięki nim łatwiej rozczeszemy włosy i zabezpieczymy je przed dalszą degradacją łuski. Musimy jedynie pamiętać, by wybrać produkt, który poza nimi ma w składzie jeszcze inne wartościowe składniki, i nie zapominać o regularnym oczyszczaniu włosów. Przy włosach cienkich, czyli takich, które łatwo jest obciążyć, możemy nakładać odżywkę przed myciem zamiast po nim. Nałożona na włosy na długości i spłukana dopiero razem z szamponem, zabezpieczy je przed splątaniem i przesuszeniem, a nie spowoduje obciążenia. MASK A W przypadku większości masek optymalną częstotliwością ich stosowania jest jeden raz w tygodniu. Pod warunkiem oczywiście, że nasze włosy są normalne lub jedynie lekko zniszczone. Przy tych bardzo zniszczonych czy suchych warto stosować maski nawet przy każdym myciu, zamiast odżywki, która przy takich włosach może być po prostu zbyt lekka i za słaba. Jeśli jednak nasze włosy są zdrowe, niskoporowate i do tego łatwo je obciążyć, możemy ograniczyć stosowanie masek i aplikować je jedynie dwa razy w miesiącu. Wyjątek stanowią maski z dużą zawartością protein, które stosowane zbyt często mogą
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
132 doprowadzić do tak zwanego przeproteinowania i sprawić, że nasze włosy będą zbyt suche i szorstkie. W ich przypadku należy ograniczyć częstotliwość i dopasować ją do porowatości i struktury naszych włosów. Więcej na temat protein będzie można przeczytać w kolejnej części książki. WCIERK A Przypomnijmy: większość wcierek dostępnych na rynku powinna być używana codziennie, bo tylko wtedy możemy spodziewać się oczekiwanych efektów. Są jednak takie produkty, jak np. oleje, które nie nadają się do stosowania w dni, kiedy włosów nie myjemy, i po nie nie powinnyśmy sięgać codziennie. Jeśli zależy nam na bardzo szybkim osiągnięciu efektów, możemy aplikować wcierki nawet kilka razy dziennie, obserwując przy tym uważnie skórę głowy, by nie doprowadzić do jej podrażnienia. OLEJ Tutaj również sprawdza się zasada, że liczy się przede wszystkim regularność. Najlepszym na to dowodem są wyniki, jakie osiągnęły moje czytelniczki podczas akcji olejowania. Po miesiącu stosowania olei (praktycznie przed każdym myciem) ponad tysiąc uczestniczek akcji zaobserwowało wyraźne efekty w postaci bardziej błyszczących, miękkich i gładkich włosów. Warto więc, o ile oczywiście nie mamy włosów skłonnych do obciążania, nakładać oleje przed każdym myciem. Przy włosach suchych czy zniszczonych taka częstotliwość będzie optymalna. Przy normalnych lub mniej zniszczonych możemy ograniczyć olejowanie i przeprowadzać je co . – . mycie, ale przy włosach zdrowych czy niskoporowatych nawet olejowanie raz na tydzień może się okazać zbyt częste. Próbujcie więc, testujcie — podstawa to dobrze poznać swoje włosy! Pamiętajcie też, że od częstotliwości ważniejszy może okazać się dobór odpowiedniego do naszych włosów oleju i metoda jego nakładania.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
133 SERUM SILIKONOWE Wszystkie włosy, których długość dochodzi przynajmniej do ramion, powinnyśmy zabezpieczać na końcach po każdym myciu, stosując serum silikonowe. Jeśli jednak nie myjemy włosów codziennie, a mają one tendencję do rozdwajania się i łamania, warto dokładać kolejne warstwy serum również w pozostałe dni, ponieważ ochronna warstwa silikonów może się wycierać lub nawet wyparowywać. PŁUK ANKI Większość płukanek może, a nawet powinna być stosowana po każdym myciu. Dzięki nim idealnie dopełnimy naszą pielęgnację, domykając łuski włosa, co skutkować będzie pięknymi, błyszczącymi włosami bez śladu puszenia. Do tak częstego używania nie nadają się jedynie te płukanki, które mogą włosy nieco przesuszyć, np. zioła (wyjątkiem na pewno jest lipa czy siemię lniane), płukanki zakwaszające (z octu czy cytryny), a także te, które tonują nam zbyt żółty czy ciepły odcień włosów (np. płukanka z gencjany czy fioletowe, niebieskie i srebrne płukanki drogeryjne). Po każdym myciu warto za to włosy przepłukać zimną (ale nie lodowatą) wodą — pamiętając oczywiście o tym, że płuczemy nią same włosy na długości, a nigdy nie polewamy zimną wodą głowy.
PIRAMIDA PIELĘGNACJI Aby uschematyzować swoją pielęgnację i opracować odpowiedni dla naszych włosów plan, proponuję Wam stworzenie własnej piramidy pielęgnacji. Podobnie jak w znanej wszystkim piramidzie żywienia, mamy tu pogrupowane zabiegi (lub produkty), po które sięgamy z określoną częstotliwością.
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
134
RYSUNEK 3.1. TAK W YGL ĄDA MOJA WŁOSOWA PIRAMIDA, SPRÓBUJ STWORZYĆ WŁ ASNĄ
OD CZEGO ZACZĄĆ? Na początku wypisz sobie wszystkie zabiegi i produkty, które chcesz stosować, a następnie korzystając z poprzedniego podrozdziału, zastanów się, jak często po każdy z kosmetyków sięgać, i odpowiednio je pogrupuj. Piramida ułoży się w zależności od tego, jak często myjemy włosy. Moja wygląda tak jak na obrazku . i absolutnie nie powinna być dla Was wzorem, chyba że znalazłby się ktoś, kto ma dokładnie takie włosy jak ja. Co ciekawe, nawet u mnie zmienia się ona w zależności od stanu włosów czy pory roku. W kategorii „codziennie”, oprócz tego, co znalazło się u mnie, mogą pojawić się jeszcze np. płukanki, upinanie włosów, stylizacja czy używanie żelu lnianego. Przy bardziej zniszczonych włosach możemy częściej korzystać z masek i olejowania — i te
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
135 zabiegi również możemy wpisać w tej rubryce. Niektóre wcierki mogą być stosowane jedynie przed myciem, wtedy wrzucimy je do właściwej grupy w zależności od tego, jak często je wykonujemy. Również masaż skalpu możemy umieścić w kategorii „codziennie”, bo może on być wykonywany niezależnie od mycia włosów. Jedynie osoby, których włosy lubią się przetłuszczać, a jak wiemy, masaż niestety przyspiesza ten proces, powinny wykonywać go wyłącznie przed lub w trakcie mycia włosów. Dodatkowo w kategorii „codziennie” powinny się znaleźć wszelkie kuracje wewnętrzne, takie jak: suplementy, zioła, picie siemienia lnianego, koktajli owocowo-warzywnych, olei czy drożdży. Przede wszystkim jednak powinnyśmy się starać, by cała nasza dieta była zdrowa i korzystna dla włosów. Częstotliwość stosowania protein, czyli wszelkich mocno proteinowych kuracji, należy dopasować do naszego typu włosów, a dokładniej do ich porowatości i struktury. Pomocna może być tabela, którą znajdziecie na stronie . Pod hasłem „detoks” kryje się mocne oczyszczenie włosów szamponem z silnie działającym detergentem (takim jak np. Sodium Laureth Sulfate), po którym nie nakładam już żadnej odżywki. Jest to dobry sposób, by „zresetować” naszą pielęgnację, a dzięki temu zobaczyć, w jakim stanie są obecnie nasze włosy, i ocenić, czego mogą aktualnie potrzebować. Tym samym trudniej je też obciążyć składnikami, które mogą nadbudowywać się na włosie. Takie dogłębne oczyszczanie powinno być wykonywane minimum raz w miesiącu. Pisząc o nietypowych sposobach pielęgnacji włosów, mam na myśli wszystkie te metody, które pokazuję na swoim blogu. Mogą to być domowe sposoby, takie jak w ostatnim rozdziale książki, czyli maseczki lub płukanki tworzone samodzielnie na bazie ziół, półproduktów czy innych łatwo dostępnych składników. Niektóre z takich metod, jeśli wyjątkowo dobrze działają na moje włosy, jak np. laminowanie żelatyną (przepis znajduje się w ostatnim rozdziale), trafiają do mojego „stałego
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
136 repertuaru”, a po inne sięgam jedynie wtedy, gdy sobie o nich przypomnę. W ostatnich dwóch grupach, i tylko tutaj, powinny się znaleźć wszelkie zabiegi, które niszczą włosy. Niestety nawet najlepsza pielęgnacja nic nie zdziała, jeśli nadal będziemy włosy codziennie prostować czy regularnie niszczyć w jakikolwiek inny sposób.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
137
Jak czesać i układać włosy? To, w jaki sposób traktujemy nasze włosy, czyli jak je myjemy, suszymy czy czeszemy, ma kluczowe znaczenie w ich pielęgnacji. Nie wystarczy, że będziemy używać kosmetyków o najlepszych składach, jeżeli równocześnie będziemy niszczyć włosy mechanicznie. Z akcesoriami jest podobnie jak z kosmetykami — każdy typ włosów będzie potrzebował innych, dopasowanych przede wszystkim do ich skrętu: . Kręcone włosy — najczęściej w ogóle nie lubią czesania, zazwyczaj wystarczy im przeczesanie palcami lub ewentualnie grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami. Takich włosów nigdy nie czeszemy na sucho — to osłabia ich skręt i sprawia, że wyglądają jak lwia grzywa — lecz jedynie wtedy, gdy podczas mycia nakładamy na nie odżywkę.
. Falowane włosy — lepiej rozczesać, gdy są już suche, również grzebieniem o szeroko rozstawionych zębach. . Proste włosy — najlepiej rozczesywać, gdy już całkiem wyschną. Jeżeli koniecznie musimy rozczesać mokre włosy, to tylko takim grzebieniem, który opisałam wyżej. Szczotką, np. z naturalnego włosia, czeszemy wyłącznie proste włosy po ich wyschnięciu. Dawniej kobiety wierzyły, że stukrotne przeczesanie włosów szczotką nada im blask i je wygładzi. Nie polecam takiego zabiegu, bo może on osłabić i połamać nam włosy. O wiele
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
138 lepiej działa tu wspominany już wielokrotnie masaż skalpu opuszkami palców. Nie możemy również zapominać o bardzo dokładnym rozczesaniu włosów przed myciem (kręconych oczywiście nie czeszemy) — dzięki temu będzie nam łatwiej je umyć, a także równomiernie nałożyć na nie odżywkę. Również wieczorem, przed pójściem spać, dobrze jest wyszczotkować włosy, ale jedynie proste lub lekko falowane. Dzięki temu oczyścimy je z kurzu i pyłu, który osadził się na nich w ciągu całego dnia.
AKCESORIA DO CZESANIA Produktów przeznaczonych do czesania włosów jest w sklepach tak dużo, że bardzo trudno polecić te najlepsze. Zawsze jednak warto zwrócić uwagę na to, z jakich materiałów wykonane są szczotki i grzebienie, które kupujemy. Dobrze, gdy są to materiały naturalne: drewno, kość, muszla, naturalne włosie lub ewentualnie plastik. W zależności od skrętu naszych włosów możemy używać: . Grzebienia o szeroko rozstawionych zębach Jest idealny do rozplątywania włosów po myciu. Warto kupić drewniany albo wykonany z innego naturalnego materiału, bo metalowe lub plastikowe posiadają mnóstwo nierówności i ostrych krawędzi, niewidocznych gołym okiem, które w czasie czesania uszkadzają strukturę włosa i powodują, że staje się on kruchy i łamliwy. Taki grzebień sprawdzi się najlepiej w przypadku włosów kręconych czy falowanych, również do delikatnego ich przeczesania już na sucho.
. Szczotki zakończonej kuleczkami Trzeba pamiętać, by nie kupować tych ostro zakończonych. Drewniana jest lepsza niż plastikowa czy metalowa, bo zapobiega elektryzowaniu. Taka szczotka nadaje się przede wszystkim
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
139 do włosów prostych lub lekko falowanych i niezbyt długich, które nie sprawiają nam problemu przy rozczesywaniu. . Szczotki z naturalnego włosia Przydają się, gdy mamy bardzo mocno skołtunione włosy. Taka szczotka nie szarpie włosów, a całkiem dobrze je rozczesuje. Polecam ją przede wszystkim do włosów długich i prostych, a także dla dzieci, bo nie ciągnie włosów tak jak klasyczna szczotka. Idealnie sprawdza się również do wieczornego oczyszczania z kurzu i pyłu, bo lepiej niż inne szczotki zbiera z włosów wszelkie zanieczyszczenia.
. Dużej okrągłej szczotki do modelowania Najczęściej wykonana jest z metalu, który przy suszeniu dodatkowo się nagrzewa, co przyspiesza modelowanie. Idealna, gdy chcemy włosy wygładzić, wyprostować, a nawet podkręcić, nie niszcząc ich przy tym. Najlepiej sprawdzi się na włosach krótkich i półdługich, zarówno prostych, jak i falowanych. . Małej składanej szczotki do torebki Nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez szczotki, jeśli planuję mieć rozpuszczone włosy. Żeby wyglądały one dobrze, w większości przypadków potrzebują przeczesania średnio co – godziny. Po tym czasie zbijają się w nieestetyczne strąki. Do wyboru mamy niewielkie szczotki plastikowe, najczęściej składane i dodatkowo wyposażone w lusterko lub specjalną kompaktową wersję szczotki. . Tangle teezer Jest to zdecydowanie mój ulubiony przyrząd do czesania włosów i nie zamieniłabym go na żaden
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
140 inny. Ta szczotka, wykonana z plastiku, jest bardzo lekka i idealnie leży w dłoni. Cały sekret jej niesamowitego działania kryje się w nietypowych ząbkach (flex) — bardzo elastycznych i miękkich, które prześlizgują się po włosach, nie wyrywając ich, nawet gdy natrafią na supełek. Przy tym szczotka ta działa zdecydowanie lepiej i szybciej niż szczotka z włosia dzika, która rozczesuje tylko wierzchnią warstwę i trzeba się trochę namęczyć, żeby rozczesać całe włosy. Po rozczesaniu włosów szczotką tangle teezer są one dłużej gładkie i mniej się plączą, a do tego są bardziej błyszczące. Producent obiecuje nam też, że włosy będą się mniej łamać, rozdwajać i wypadać, co po kilku latach używania mogę rzeczywiście potwierdzić. Tangle teezer możemy wykorzystywać też do bardzo przyjemnego masażu skalpu. Oczywiście delikatnego, bo choć ząbki wyglądają niepozornie, mogą nas nieźle podrapać. Dużym plusem jak dla mnie jest też to, że bardzo łatwo jest tę szczotkę wyczyścić. Sprawdzi się ona również u dzieci, które nie znoszą szarpania przy czesaniu zwykłą szczotką, u posiadaczek długich włosów (również tych przedłużonych), a także u dziewczyn, które mają włosy kręcone. Bardzo dobrze rozczesuje się nią mokre włosy (np. z nałożoną na nie w czasie mycia odżywką czy maską). Natomiast dla osób, które nie mają problemów z rozczesywaniem włosów, będzie to na pewno zbędny wydatek.
JAK PRAWIDŁOWO SZCZOTKOWAĆ WŁOSY? Szczotkowanie włosów należy zacząć od ich rozczesania. Aby zrobić to dokładnie, a przy tym delikatnie, najlepiej podzielić włosy na partie (cztery lub więcej, w zależności od ich gęstości) i każdą z nich rozczesać oddzielnie, zaczynając od końcówek i powoli przesuwając się coraz wyżej. Jeżeli natrafimy na supełek, to nie próbujmy go na siłę rozczesać grzebieniem czy szczotką, tylko rozdzielmy włosy bardzo delikatnie palcami. Starajmy się je lekko rozciągać na boki i dopiero gdy
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
141 pozbędziemy się supła, możemy zacząć dalej rozczesywać włosy. Samo szczotkowanie powinno być wykonywane w kierunku od szyi do czoła, najlepiej z głową pochyloną w dół. W ten sposób możemy pobudzić krążenie krwi, dotlenić skórę i sprawić, że włosy będą szybciej rosły. Szczotkując włosy, nie tylko pozbywamy się zanieczyszczeń, które się na nich osadzają, ale także rozprowadzamy po nich produkowane przez gruczoły łojowe sebum, które stanowi naturalną ochronę przed wiatrem, słońcem i innymi czynnikami. Nigdy nie szczotkujmy włosów mokrych, bo takie łatwiej ulegają zniszczeniom, ani kręconych, którym szczotkowanie nie służy i osłabia skręt. Przy okazji szczotkowania warto też wykonać szczotką masaż skóry głowy, który pobudza krążenie krwi i rozgrzewa skórę.
JAK SUSZYĆ WŁOSY? W zależności od tego, ile mamy czasu, i od tego, co lepiej sprawdza się na naszych włosach, możemy suszyć je suszarką albo zostawiać po umyciu, by same wyschły. Ten drugi sposób sprawdza się w przypadku włosów dłuższych, które nie wymagają modelowania, lub kręconych, które często nieodpowiednio wysuszone bardzo się puszą. W pozostałych przypadkach lepiej jednak użyć suszarki. Oczywiście mam na myśli tylko takie produkty, które posiadają chłodny nawiew, jonizację oraz regulację temperatury i siły nawiewu. Resztę rzeczy (markę, wielkość czy dodatkowe akcesoria) dobierzemy do naszych możliwości i potrzeb. Umiejętnie użyta suszarka (czyli z ciepłym, a nie gorącym nawiewem, skierowanym pionowo wzdłuż włosów od nasady po końce) domyka nam łuski włosa. Sprawia, że są przez to
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
142 bardziej gładkie, błyszczące, mocniejsze i mniej podatne na uszkodzenia mechaniczne. Dzięki jonizacji włosy mniej się elektryzują, a dodatkowo suszarką możemy nadać im objętość, odbić je od nasady i sprawić, że wizualnie będą gęstsze. W przypadku włosów kręconych suszarka z dyfuzorem jest w stanie poprawić ich skręt i wydobyć go nawet z pozornie tylko lekko falowanych włosów. Jeśli zaś myjemy włosy wieczorem, wysuszenie ich suszarką będzie je niszczyło mniej niż spanie z mokrymi włosami. Za pomocą suszarki możemy też włosy wymodelować, nadać im kształt, a nawet wyprostować je czy zakręcić przy zastosowaniu okrągłej szczotki, i to bez konieczności używania o wiele bardziej szkodliwej prostownicy czy lokówki. Przede wszystkim jednak suszarka oszczędza nam czas. Dodatkowo możemy nią ogrzać kompres na włosach (czyli maskę pod folią i ręcznikiem), dzięki czemu substancje aktywne szybciej i łatwiej wnikną nam we włosy. O minusach używania suszarki już wspominałam. Poza tym, że gorący nawiew niszczy włosy, sprawia, że są przesuszone, rozdwajają się i łamią, u niektórych osób suszarki zwiększają też puszenie się włosów. W takich przypadkach używanie ich oczywiście mija się z celem, ale często pomaga wówczas zwinięcie włosów po wysuszeniu w koczek na kilka minut — dzięki temu stają się gładsze i minimalnie pofalowane na końcach.
Na co zwrócić uwagę przy zakupie suszarki? 1. Moc Tutaj zasada jest prosta — im większa moc suszarki, tym lepiej, bo dzięki temu znacznie skracamy czas suszenia włosów. Najlepiej wybierać takie modele, których moc wynosi minimum 1600 W. 2. Regulacja temperatury To zdecydowanie najważniejsza funkcja. Bardzo ważne jest, by suszarka miała przynajmniej dwa stopnie regulacji temperatury — przy
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
143 czym ten pierwszy powinien być tak chłodny, by nie parzył nam dłoni przystawionej do suszarki nawet przez kilkadziesiąt sekund. Wtedy możemy mieć pewność, że nasze włosy nie będą niszczone przy każdym suszeniu. Niektóre urządzenia są wyposażone w specjalne czujniki, które mierzą temperaturę włosów podczas suszenia i same zatrzymują nagrzewanie w momencie, gdy włosy są przegrzane. Możemy też na rynku znaleźć modele wyposażone w funkcję, która ustawia optymalną temperaturę suszenia włosów, czyli ok. 55 – 59° C. 3. Chłodny nawiew Niektóre suszarki wyposażone są w dodatkowy przycisk zimnego powietrza (tzw. cool shot). Jest to bardzo przydatna funkcja przy modelowaniu włosów. Zimny nawiew utrwala fryzurę i domyka łuski włosa, przez co sprawia, że są one bardziej błyszczące. 4. Regulacja siły nadmuchu Obecnie praktycznie każda suszarka jest wyposażona w przynajmniej dwustopniową regulację siły nawiewu — to absolutne minimum. Wolniejszy nawiew jest szczególnie przydatny, jeśli używamy dyfuzora. Mamy wtedy szansę uzyskać fale/loki, a nie fryzurę à la Król Lew. Niektóre modele mają dodatkową opcję — turbo, która jest dużym ułatwieniem, gdy chcemy bardzo szybko wysuszyć włosy. 5. Jonizacja To bardzo przydatna funkcja suszarek, dzięki której dodatnie ładunki elektryczne zgromadzone na włosach zostają zneutralizowane, a nasze włosy po takim suszeniu są bardziej błyszczące, gładkie i zdecydowanie mniej się puszą. Za sprawą jonizacji możemy również zapomnieć o elektryzowaniu się włosów, które jest dokuczliwe zwłaszcza zimą.
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
144 6. Głośność To również ważny element, który należy wziąć pod uwagę przy zakupie suszarki. Niektóre modele bywają tak głośne, że są w stanie obudzić nie tylko mieszkańców naszego domu, ale i sąsiadów, a że zwykle sięgamy po ten sprzęt rano lub wieczorem, zdecydowanie warto wybrać taką suszarkę, która działa jak najciszej. 7. Akcesoria Obecnie wiele suszarek jest wyposażonych w mnóstwo różnych akcesoriów, które nie zawsze okazują się przydatne. Moim zdaniem przydatne mogą być w szczególności dwie końcówki, które dopasowujemy do naszego typu włosów. Koncentrator powietrza — idealny do modelowania prostych lub lekko falowanych włosów, oraz dyfuzor, którego używamy do suszenia włosów kręconych. Na co należy zwracać uwagę? Przede wszystkim na to, czy łatwo jest te części zamontować (i zdemontować), czy dobrze się trzymają i jak są wykonane. Dyfuzor nie powinien być zbyt mały, bo wtedy nie zmieścimy do niego długich włosów, dobrze też, żeby miał tzw. kryzę, czyli kołnierz, który dodatkowo zapobiega rozwiewaniu się włosów podczas suszenia. 8. Waga i rozmiar suszarki Jest to szczególnie ważne, jeśli suszenie czy stylizacja włosów zajmuje nam więcej niż przysłowiowe 5 minut. Przy włosach falowanych i kręconych suszenie trwa zwykle o wiele dłużej, waga suszarki ma więc ogromne znaczenie. Co do rozmiaru, lepiej wybierać te suszarki, które są dłuższe. Dzięki temu gorące powietrze docierające do włosa nie jest już dla niego tak szkodliwe. Małe, kompaktowe suszarki sprawdzą się jedynie w podróży, ale na pewno nie na co dzień, bo mają zazwyczaj mniejszą moc i tylko gorący nawiew. 9. Długość kabla Ostatnia rzecz, która z pozoru wydaje się mało ważna, ale w praktyce okazuje się niezwykle istotna. Czasami w łazience mamy tylko jedno gniazdko, które często jest położone w dosyć dużej odległości od
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
145 lustra, więc gdyby nie długi kabel, nie mielibyśmy możliwości wymodelować dobrze włosów, bo ciężko to zrobić bez patrzenia w lustro. Oczywiście zbyt długi kabel też może okazać się niefunkcjonalny, gdyż będzie się nam niepotrzebnie plątał pod nogami, ale zdecydowanie lepiej mieć zbyt duże niż za małe pole manewru. Bardzo wygodnie jest również, kiedy kabel obraca się wokół własnej osi, bo dzięki temu przy suszeniu nie będzie się skręcał i łatwiej będzie nam operować suszarką.
JAK UKŁADAĆ WŁOSY, BY ICH NIE NISZCZYĆ? Pomijając fryzury na specjalne okazje, w przypadku których możemy bardziej zaszaleć, na co dzień powinnyśmy wybierać takie, które nie wymagają układania w wysokiej temperaturze oraz dużej liczby produktów do stylizacji (zwłaszcza zawierających alkohol) i nie zajmują nam zbyt wiele czasu. Dobra fryzura to taka, która nie tylko pasuje do naszego kształtu twarzy i naszej sylwetki, ale również do typu naszych włosów, czyli ich skrętu i gęstości. Warto postawić na takie cięcia, które ułatwią nam układanie włosów na co dzień i będą podkreślały ich naturalne piękno, zamiast wymagać od nas prostowania czy modelowania na szczotce. Tak jak wspominałam w rozdziale dotyczącym typów naszych włosów, przy wyborze fryzury, a zwłaszcza długości włosów powinnyśmy się w dużej mierze kierować ich gęstością. Przy włosach długich i półdługich możemy postawić na warkocze i upięcia, które nie tylko wciąż są modne, ale dodatkowo zabezpieczają włosy przed mechanicznymi uszkodzeniami. Jeżeli zależy nam na prostych włosach, najlepiej zamiast po prostownicę sięgnąć po suszarkę i grubą okrągłą szczotkę.
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
146 Dodatkowo pożądany efekt możemy spotęgować, stosując odpowiednie kosmetyki (np. z parafiną czy skrobią ziemniaczaną, naę lub płukankę z szałwii). Jeśli natomiast chcemy mieć włosy falowane czy kręcone, to zamiast lokówki wybierzmy papiloty (np. piankowe lub zrobione samodzielnie z chusteczek nawilżanych dla niemowląt), wgniećmy we włosy piankę albo słoną mgiełkę (na którą przepis pojawi się w ostatnim rozdziale) bądź zakręćmy włosy na opasce czy za pomocą koczka w kształcie ślimaka. Wszystkie te metody opisałam dokładnie na swoim blogu i tam odsyłam każdego, kto się nimi zainteresował. Unikajmy jedynie zbyt ciasnych upięć, bo są one często przyczyną nadmiernego wypadania włosów, i gumek z metalowymi elementami, które mogą nam połamać włosy.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
147
Co zrobić, by zapuścić włosy? Długie włosy, będące niewątpliwie atrybutem kobiecości, w ostatnim czasie znów stały się wyjątkowo modne. Ich zapuszczanie to niestety proces, który trwa dość długo, i nie każda z nas ma cierpliwość, by latami czekać na wymarzoną fryzurę. Istnieje jednak wiele metod i produktów, które mogą ten czas skrócić poprzez przyspieszenie porostu włosów. Standardowo, jak już wspominałam, nasze włosy rosną ok. cm na miesiąc, ale jeśli się postaramy, możemy tę liczbę podwoić, a nawet potroić. Oczywiście każda z metod na przyspieszenie porostu włosów jest mniej lub bardziej skuteczna w zależności od tego, jak nasza skóra reaguje na dane substancje. Warto jednak poszukać takiego sposobu, który w naszym przypadku będzie się sprawdzał najlepiej, a przede wszystkim nie ograniczać się tylko do jednej metody, lecz działać równocześnie na kilku polach.
WCIERKI Ich liczba w drogeriach, aptekach i sklepach internetowych wciąż rośnie i obecnie naprawdę jest w czym wybierać. Swego czasu na blogu przeprowadziłam akcję, dzięki której udało mi się porównać działanie tych najpopularniejszych (tam też odsyłam wszystkich zainteresowanych po szczegóły).
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
148 Działanie wcierek opiera się przede wszystkim na składnikach aktywnych (często roślinnych ekstraktach), które pobudzają krążenie krwi, odżywiają skórę głowy i stymulują szybszy wzrost włosów. Oczywiście musimy stosować je bardzo regularnie (najlepiej codziennie), żeby móc zauważyć ich działanie. Duże znaczenie ma też sam masaż, który powinien być przy okazji wykonywany. Dzięki niemu składniki preparatu mają szansę lepiej i szybciej wniknąć w głąb skóry i zadziałać. Wcierki często są sporządzone na bazie alkoholu i akurat w ich przypadku jest to jak najbardziej korzystne. Alkohol w takich produktach działa jako promotor przejścia i sprawia, że substancje aktywne są w stanie wniknąć w skórę. Oczywiście w niektórych przypadkach, jeśli np. mamy wyjątkowo wrażliwą skórę, takie wcierki mogą powodować podrażnienie czy przesuszenie skalpu i lepiej z nich zrezygnować, a w zamian poszukać produktu bez alkoholu. Wcierki możemy również przygotować samodzielnie w domu na bazie ziół lub półproduktów. Kilka przepisów zamieściłam w ostatnim rozdziale książki.
OLEJE Również wśród olei znajdziemy takie, które przyspieszają porost włosów. Możemy sięgnąć po olej rycynowy czy musztardowy albo wybrać jeden z wielu produktów przeznaczonych specjalnie do przyspieszania porostu włosów. Najczęściej są to oleje wzbogacone w wyciągi roślinne, które odżywiają skórę głowy, wzmacniają włosy, zapobiegają ich wypadaniu i stymulują ich szybszy wzrost. Oleje nakładamy oczywiście przed myciem włosów na ok.
godziny. Jest to optymalny czas, bo w niektórych przypadkach dłuższe przetrzymywanie oleju na głowie sprawia, że włosy nadmiernie wypadają. Przy aplikacji oleju, podobnie
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
149 jak i wcierek, wykonujemy niezbyt długi, delikatny masaż. To dodatkowo pobudza krążenie i wzmacnia działanie oleju. Oleje możemy również przygotować samodzielnie. Są to tak zwane maceraty i robi się je naprawdę łatwo. Możemy do nich wykorzystać wiele różnych ziół (także tych indyjskich) i innych łatwo dostępnych roślin — chociażby czosnek.
SZAMPONY Są zdecydowanie mniej skuteczne niż wcierki i oleje, bo zwykle liczba składników aktywnych odpowiadających za przyspieszanie porostu jest w nich mniejsza, a dodatkowo znajdują się one na naszej głowie dużo krócej. Mimo wszystko szampony są świetnym uzupełnieniem kuracji i tak powinny być traktowane. W przypadku szamponów również warto pokusić się o kilkuminutowy masaż skóry głowy podczas mycia, bo dzięki temu wzmocnimy ich działanie. Wybierając je, szukajmy w składzie ekstraktów ziołowych, które mają za zadanie odżywić skórę głowy. Raczej nie znajdziemy takich produktów w zwykłych drogeriach, ale warto ich szukać w aptece bądź w internecie.
SUPLEMENTY Suplementy to wszystkie sposoby odżywiania naszych włosów od wewnątrz. Oczywiście na pierwszym miejscu zawsze powinna być zdrowa i dobrze zbilansowana dieta, bo niestety żaden suplement ani inna metoda nam jej nie zastąpi. O tym, co jeść, aby móc się cieszyć pięknymi włosami, napisałam w podrozdziale „Co jeść, by mieć piękne włosy?”. W niektórych przypadkach może się jednak okazać, że sama dieta nie wystarczy, dlatego warto wspomóc się dodatkowymi kuracjami, aby uzupełnić wszelkie braki w naszym organizmie. Jak już wspominałam w rozdziale poświęconym wypadaniu włosów,
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
150 musimy mieć świadomość tego, że wszelkie minerały i witaminy trafiają do naszych włosów na samym końcu, kiedy już wszystkie najważniejsze organy się nimi nasycą. Stąd też potrzeba większej ilości tych związków w naszej diecie, byśmy mogli zobaczyć efekt w postaci szybszego porostu włosów. Nie jestem zwolenniczką łykania tabletek, więc zdecydowanie polecam bardziej naturalne metody, które zwykle działają skuteczniej, bo witaminy i minerały dostarczone z pożywieniem są lepiej przyswajalne przez nasz organizm. SKRZYPOKRZYWA Skrzypokrzywa to nic innego jak połączenie dwóch ziół: skrzypu i pokrzywy, zaparzonych razem w jednym kubku. Najskuteczniejszy jest wywar ugotowany ze skrzypu (łyżkę suszonego sypkiego zioła gotujemy w szklance wody przez ok. minut na małym ogniu), w którym zaparzamy łyżkę pokrzywy (pod przykryciem, przez również ok. minut). Jeśli nie mamy czasu
Jest to nieformalna nazwa wymyślona i od lat stosowana przez włosomaniaczki. Skrzypokrzywa nie jest gotową mieszanką dwóch ziół i w tej postaci nie znajdziemy jej w żadnym sklepie :-)
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
151 bądź możliwości, aby przygotowywać mieszankę w ten sposób, możemy wybrać zioła w saszetkach i zaparzyć je razem w kubku (przez ok. minut pod przykryciem). Takie napary są co prawda mniej intensywne i nieco mniej skuteczne, ale również działają. Co do samego smaku, na początku nie należy on do najprzyjemniejszych. Możemy jednak dodać do wywaru chociażby sok z malin (najlepiej domowy) czy naturalny miód, wtedy napój robi się naprawdę smaczny. Kuracja skrzypokrzywą powinna trwać minimum tygodnie, ale nie dłużej niż miesiące. Po tym czasie należy zrobić co najmniej miesięczną przerwę, by organizm nie przyzwyczaił się do działania naparu. Dziennie wypijamy lub maksymalnie
kubki. Taka ilość spokojnie wystarczy, by zauważyć efekty, a zioła w nadmiarze mogą przynieść więcej szkód niż korzyści, dlatego nie polecam pić większych ilości naparu. Skrzypokrzywa działa mocno moczopędnie, przez co wypłukuje nam z organizmu niektóre witaminy (z grupy B) i minerały (np. magnez). Dobrze jest więc w trakcie kuracji uzupełniać je dodatkowo suplementami lub np. pijąc drożdże. A jak działa skrzypokrzywa? Po pierwsze: przyspiesza porost włosów. Oczywiście efekty mogą być różne w zależności od tego, czy i jak nasz organizm na nią zareaguje, ale możemy się spodziewać, że włosy będą nam rosły o ok. cm na miesiąc. Po drugie: skrzypokrzywa zmniejsza wypadanie włosów — świetnie sprawdza się w przypadku sezonowego wypadania włosów (jesienią lub zimą) jako uzupełnienie kuracji. Po trzecie: sprawia, że rosną nam nowe włosy, czyli tak zwane baby-hair, a w dłuższej perspektywie cała fryzura staje się gęstsza. Po czwarte: poprawia cerę. Oczywiście na początku kuracji możemy spodziewać się wysypu „niespodzianek” na twarzy (dzieje się tak zawsze przy oczyszczaniu organizmu z toksyn), lecz gdy ten już minie, nasza cera będzie wyglądała zdecydowanie lepiej. Po piąte: włosy, które urosną nam podczas trwania kuracji, będą grubsze, mocniejsze i bardziej lśniące (między
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
152 innymi dzięki zawartej w skrzypie krzemionce). Oczywiście takiego efektu nie możemy się spodziewać na włosach, które już nam wyrosły, gdyż nie ma na nie wpływu żadna kuracja wewnętrzna. Po szóste i ostatnie: skrzypokrzywa wzmacnia również paznokcie, które dzięki niej stają się mocniejsze, mniej się łamią i rozdwajają. DROŻDŻE Drożdże to rodzaj jednokomórkowych grzybów, które w zależności od gatunku są wykorzystywane zarówno w produkcji piwa, wina, kefiru, jak i w piekarnictwie. W celach kosmetycznych mogą być stosowane do użytku zewnętrznego (jako maseczki na cerę czy włosy), i wewnętrznego (w formie napoju). Co takiego mają w sobie drożdże, że warto pomęczyć się z ich mało atrakcyjnym smakiem? Przede wszystkim zawierają bardzo dużo witamin z grupy B, w tym biotynę, która doskonale wpływa na nasze włosy, przywraca im sprężystość, pomaga hamować ich siwienie i wypadanie. Drożdże są bogate również w witaminę B (pantenol), która jest niezbędna do prawidłowego wzrostu włosów. Jej niedobór może powodować nadmierne
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
153 wypadanie włosów. Drożdże są też znakomitym źródłem białka i mikroelementów: cynku, który wpływa pozytywnie zarówno na stan skóry, jak i włosów, fosforu, magnezu i żelaza. Oprócz tego zawierają także sporo chromu, który doskonale reguluje poziom cukru w organizmie, dzięki czemu ogranicza nam łaknienie i przede wszystkim ochotę na słodycze. Oczywiście to jeszcze nie wszystko — w drożdżach znajdziemy również spore ilości betaglukanu, który wzmacnia naszą odporność, redukuje cholesterol, obniża ciśnienie krwi i zapobiega powstawaniu nowotworów układu pokarmowego. Na co oprócz włosów zaleca się picie drożdżowego napoju? Na zajady, trądzik, zaskórniki, łuszczycę, przetłuszczanie się skóry głowy i ciała, łojotok, stany migrenowe, choroby układu krążenia, bezsenność, a także na poprawę koncentracji (drożdże mogą być więc stosowane np. podczas intensywnej nauki) i wzmocnienie układu odpornościowego. A jak przygotować taki drożdżowy napój? Przede wszystkim zawsze zalewamy drożdże wrzątkiem! Na kubek należy dać ok. ⅓ – ¼ kostki drożdży (takich zwykłych, piekarniczych lub piwnych) i rozdrobnić je przed zalaniem wodą. Po zalaniu całości gorącą wodą trzeba płyn dobrze wymieszać i odczekać z piciem, aż napój wystygnie. Jeśli drożdże zaczną się pienić/ fermentować, nie należy ich pić! Smak drożdży nie jest niestety najprzyjemniejszy, ale możemy ułatwić sobie kurację, dokładając do nich różne smakowe dodatki. Mnie najbardziej odpowiadała wersja miksowana z bananem i szczyptą cynamonu (wtedy drożdże są prawie niewyczuwalne). Można też dodać miód, mleko albo kakao — wszystko oczywiście do już przestudzonych drożdży. SIEMIĘ LNIANE Trzecia kuracja, którą chciałam Wam polecić, to picie naparu z siemienia lnianego. Jeśli chodzi o jego przygotowanie, to jak zwykle sposobów jest co najmniej kilka. Ja zawsze łyżkę
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
154 siemienia zalewam szklanką gorącej (ale nie wrzącej) wody — po ok. minutach można taki napar wypić. W ten sposób przygotowane siemię nie tworzy charakterystycznej, żelowej konsystencji, która wiele osób zniechęca do kuracji. Dodatkowo dla smaku możemy do takiego napoju dodać trochę soku (np. domowego z malin) lub zmiksować całość z owocami. Siemię pijemy zawsze rano, na czczo, razem z ziarenkami, które należy pogryźć, bo są bardzo wartościowe. Dzięki zawartości witaminy E oraz witamin z grupy B, sporej ilości nienasyconych kwasów tłuszczowych, cynku, lecytyny oraz fitoestrogenów siemię lniane ma świetny wpływ na naszą skórę, włosy i paznokcie. Taka kuracja nie tylko przyspiesza porost włosów, wzmacnia je i powoduje, że stają się z czasem nieco gęstsze, ale także świetnie nawilża nam skórę od środka, sprawia, iż cera staje się gładsza i bardziej promienna, a paznokcie mocniejsze i twardsze. Oprócz wpływu na urodę możemy się też spodziewać korzyści zdrowotnych, bo pite regularnie siemię wzmacnia odporność organizmu, pozytywnie wpływa na układ trawienny i reguluje pracę hormonów. WITAMINY I MINERAŁY W TABLETK ACH Jeśli już sięgamy po tego typu preparaty, to przede wszystkim zawsze starajmy się wybierać te, które zawierają najlepiej przyswajalne formy witamin i minerałów. Pamiętajmy też, by
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
155 były one jedynie uzupełnieniem naszej diety, a nie zastępowały nam jedzenie świeżych warzyw i owoców. Jeżeli chodzi o wybór konkretnego preparatu, wolę te jednoskładnikowe niż te zawierające całą listę witamin i minerałów, których w większości mój organizm nie potrzebuje, bo np. dostarczam ich w wystarczającej ilości w pożywieniu. Staram się przyjmować tylko te składniki, co do których mam pewność, że brakuje ich w mojej diecie. Najczęściej są to oleje (np. ten z wiesiołka czy ogórecznika) w formie kapsułek, cynk, magnez czy witaminy z grupy B (w szczególności B). Polecam też skonsultowanie zażywania preparatów ze swoim lekarzem, a nawet zrobienie odpowiednich badań, które podpowiedzą nam, czy i po jakie suplementy powinnyśmy sięgać, bo trzeba pamiętać o tym, że nadmiar niektórych witamin jest bardziej szkodliwy niż ich niedobór.
MASAŻ Masaż to jeden z najskuteczniejszych, bezpiecznych i bezpłatnych sposobów na przyspieszenie porostu włosów. Nawet jeśli do jego wykonania nie zastosujemy żadnej wcierki ani olejku, to już sam w sobie pobudzi krążenie krwi, dotleni cebulki włosowe i dzięki temu będzie stymulował nasze włosy do szybszego wzrostu.
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
156
PODCINANIE Bardzo często sugerujemy się tym, co mówią fryzjerzy: włosy należy podcinać regularnie co – miesiące. Owszem, w przypadku tych zniszczonych tak częste obcinanie ma sens, bo rozdwojonego włosa, jak już wiemy, nie da się niczym skleić ani zregenerować i najlepiej właśnie po prostu go obciąć, by to rozdwojenie nie przesuwało się coraz wyżej. Jeśli jednak zapuszczamy włosy, a ich końcówki mają się dobrze (pojedyncze rozdwojone końcówki możemy podcinać samodzielnie), to nie ma sensu tak często ich obcinać. Spróbujmy nie robić tego przez pół roku, a nawet przez rok, o ile nasza fryzura na to pozwala, i zobaczmy, jak dużo ich wtedy urośnie. Oczywiście takie działanie ma sens tylko pod jednym warunkiem, a mianowicie takim, że w tym czasie odpowiednio zatroszczymy się o nasze końcówki, dzięki czemu mniej się nam one zniszczą i włosy rzeczywiście będą coraz dłuższe, a przy tym zadbane.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
157 • •
• •
• •
W przypadku wcierek optymalnie jest robić przerwę co 3 tygodnie. Dobrze jest co jakiś czas zmienić stosowany preparat, bo skóra głowy przyzwyczaja się do jego składników i po pewnym czasie nie działa on już tak dobrze jak na początku. Suplementy przyjmujemy przez maksymalnie 3 miesiące i robimy minimum miesiąc przerwy. Musimy pamiętać, by nie powtarzać składników. Jeśli bierzemy preparat zawierający skrzyp czy drożdże, to nie przyjmujemy ich już w innej postaci. Uwaga na witaminy — w niektórych przypadkach ich nadmiar może być bardziej szkodliwy niż niedobór! Przy piciu skrzypokrzywy bardzo ważne jest uzupełnianie witamin z grupy B i magnezu, bo napar skutecznie je nam wypłukuje z organizmu.
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
158
Czego unikać? W przypadku włosów idealnie sprawdza się powiedzenie, że łatwiej zapobiegać, niż leczyć. Oczywiście nie jesteśmy w stanie wykluczyć absolutnie wszystkich czynników, które mają negatywny wpływ na włosy, ale możemy przynajmniej spróbować ograniczyć najgorsze z nich. Poniżej znajdziecie subiektywny ranking akcesoriów i zabiegów, którymi możemy zniszczyć sobie włosy. Subiektywny, bo po pierwsze, nie istnieje proste narzędzie, którym dałoby się zmierzyć takie zniszczenia, a po drugie, każde włosy są inne i to, co dla jednych będzie bardzo szkodliwe, w przypadku innych może nie mieć praktycznie żadnego wpływu. Oczywiście nie traktujmy tego zestawienia jak listy rzeczy absolutnie zakazanych. W wyjątkowych sytuacjach możemy sobie pozwolić na pewne odstępstwa, bo przecież to włosy są dla nas, a nie my dla nich, i czasem warto trochę je pomęczyć, by czuć się pięknie. . Rozjaśnianie włosów Jest to zdecydowanie najbardziej niszczący zabieg, oczywiście pod warunkiem, że został nieumiejętnie wykonany. Zwykle niestety nie jesteśmy już w stanie w żaden sposób odratować tak zniszczonych włosów, ponieważ ich łuska została trwale uszkodzona i najczęściej włos jest jej prawie całkowicie pozbawiony. Takie włosy, gdy są mokre, ciągną się jak guma — brak im elastyczności, a suche łamią się przy każdym dotknięciu — są
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
159 sztywne i szorstkie. Jedyne, co nam wtedy pozostaje, to poczekać, aż odrosną. Dlatego też, jeśli już decydujemy się na rozjaśnianie włosów, zdecydowanie lepiej wybrać się do naprawdę sprawdzonego fryzjera, niż wykonywać taki zabieg samodzielnie w domu. Oczywiście o wiele mniej destrukcyjne będzie jedynie delikatne rozjaśnienie włosów (o – tony) niż zmiana np. z czerni na blond, gdyż w tym drugim przypadku musimy użyć o wiele mocniejszego preparatu, a dodatkowo przedłużyć czas takiego zabiegu. . Trwała Ten zabieg, o ile jest umiejętnie wykonany i dobrany do naszego typu włosów, powinien stworzyć nam na głowie trwałe i ładne loki czy fale. Niestety w wielu przypadkach kończy się tym, że w lustrze widzimy tzw. miotłę, ponieważ preparat użyty przez fryzjera był zbyt mocny lub za długo przetrzymany. Jeśli mamy włosy cienkie i delikatne, najlepiej postawić na delikatną, kwaśną trwałą, która zdecydowanie mniej je zniszczy, lub całkowicie zrezygnować z takiego zabiegu. . Codzienne używanie prostownicy/lokówki Zarówno prostownice, jak i lokówki wykorzystują bardzo wysoką temperaturę, zwykle nawet powyżej stopni Celsjusza, która jest bardzo destrukcyjna dla naszych włosów. Oczywiście dla nas, kobiet, to zupełnie normalne, że czasem nasza fryzura jest dla nas ważniejsza niż stan włosów, ale musimy sobie zdawać sprawę z tego, że takie urządzenia używane na co dzień bardzo niszczą nam włosy i żaden kosmetyk termoochronny nie jest w stanie temu całkowicie zapobiec. Jak już wspominałam, jednorazowe użycie tak wysokiej temperatury nie zniszczy nam włosów od razu, ale w przypadku codziennego prostowania (czy kręcenia), nawet przy jednoczesnej idealnej pielęgnacji włosów, nie nadążymy z niwelowaniem negatywnych skutków takich zabiegów.
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
160 . Farbowanie włosów Chociaż w reklamach farb możemy usłyszeć o ich dobroczynnym wpływie na włosy, np. dzięki olejkom, które producenci ostatnio chętnie do nich dodają, to niestety nawet najlepsza farba chemiczna nie pozostawi naszych włosów bez uszkodzeń. Główną wadą farb jest to, że mogą powodować wypadanie (gdy zawierają czarny barwnik — PPD), łamanie się, przesuszenie czy rozdwajanie włosów. Warto więc zrezygnować z farbowania włosów, o ile nie jest to konieczne, a w pozostałych przypadkach wybierać takie farby, które w jak najmniejszym stopniu będą nam niszczyć włosy. Możemy wybierać wśród farb aptecznych — przeznaczonych dla alergików i kobiet w ciąży — lub sięgać po te zupełnie naturalne, czyli henny. . Suszenie gorącym nawiewem Temat dość dokładnie omówiłam we wcześniejszej części rozdziału, przypomnę więc tylko: najważniejsze jest to, by nie używać nawiewu gorącego, a jedynie ciepłego lub chłodnego. . Bardzo częste używanie stylizatorów z alkoholem Regularne stosowanie alkoholu bardzo wysusza włosy i sprawia, że stają się słabe, kruche i matowe. Starajmy się więc wybierać takie produkty do stylizacji (pianki, żele, kremy czy spraye), które go nie zawierają. Jedynym tego typu produktem, którego jak dotąd nie udało mi się znaleźć w opcji bezalkoholowej, są lakiery do włosów. Zachęcam Was do poszukiwań i zostawiania informacji o ich efektach na moim blogu. Warto pamiętać o tym, że alkohol może występować również w odżywkach bez spłukiwania czy silikonowych serach do zabezpieczania końcówek, i tu również należy go unikać.
. Czesanie mokrych włosów bez odżywki Mokre włosy są zdecydowanie bardziej podatne na uszkodzenia, ponieważ ich łuska jest uniesiona, a cały włos rozmiękczony.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
161 Należy więc w tym czasie bardzo na nie uważać, a w przypadku włosów prostych lub tych jedynie lekko falowanych najlepiej całkowicie zrezygnować z ich czesania i zostawić tę czynność dopiero na czas, gdy będą już suche. Wystarczy, że dobrze rozczeszemy je przed myciem, a po myciu przeczeszemy samymi palcami (tak, by ładnie się ułożyły). Przy włosach mocno falowanych i kręconych odwrotnie — rezygnujemy z czesania na sucho (bo to sprawia, że się puszą i tracą kształt), ale zawsze pamiętamy o nałożeniu odżywki przed rozczesaniem ich na mokro. . Tarcie mokrych włosów ręcznikiem Mocne tarcie mokrych włosów ręcznikiem może je trwale uszkodzić. Dobrze jest wybierać ręczniki, które szybko chłoną wodę (np. z mikrofibry), bo zamiast nimi pocierać, wystarczy je nałożyć na włosy na kilka minut i poczekać, aż materiał odsączy nadmiar wody z czupryny. . Bardzo ciasne upięcia Upinanie włosów jest dla nich korzystne, gdyż zapobiega urazom mechanicznym wywołanym poprzez ocieranie się o ubrania czy poduszkę, ale jeśli spinamy je zbyt ciasno, mogą zacząć nam nadmiernie wypadać. Jeśli więc lubimy nosić upięte włosy, to poza tym, że zawsze powinnyśmy starać się, by taka fryzura nie ciągnęła nam włosów, co jakiś czas rozpuśćmy je, by dać odpocząć cebulkom. . Gumki z metalowymi elementami Te najpopularniejsze akcesoria do wiązania włosów, używane na co dzień, mogą przyczynić się do łamania naszych włosów. Lepiej wybierać miękkie gumki, bez żadnych metalowych łączeń, lub upinać włosy spinkami typu żabka. . Używanie mocnych szamponów i rezygnowanie z odżywki Niewłaściwa pielęgnacja włosów lub całkowity jej brak zwykle
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
162 nie objawiają się negatywnymi skutkami natychmiast (a być może, jeśli mamy wyjątkowo odporne, mocne włosy, możemy ich nie odczuć wcale). Jednak po pewnym czasie włosy, zwłaszcza jeśli są długie, stają się słabe, matowe i zniszczone, ponieważ brakuje im ochronnej warstwy emolientów sukcesywnie zmywanej przez mocne detergenty. . Spanie z rozpuszczonymi lub mokrymi włosami To ostatnia już rzecz, która choć nazywa się dosyć niewinnie, może być wbrew pozorom przyczyną łamania się i rozdwajania włosów. Łuska włosa, która przez całą noc ociera się o poduszkę (chyba że przylega gładko do włosa — tak jest w przypadku niskiej porowatości), będzie ulegać stopniowemu zniszczeniu. Możemy uchronić przed tym włosy, upinając je w luźny koczek, warkocz lub kucyk. Możemy też spać z włosami przerzuconymi do góry za poduszkę (czy za łóżko). Jeśli myjemy włosy wieczorem, zdecydowanie lepiej je trochę podsuszyć suszarką (oczywiście chłodnym nawiewem), niż kłaść się spać z mokrymi. Warto też wybrać jedwabną bądź satynową poszewkę na poduszkę, która zmniejsza tarcie i dzięki temu chroni włosy przed zniszczeniem.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
163
Co jeść, by mieć piękne włosy? Temat diety odpowiedniej dla naszych włosów pojawiał się już w książce kilka razy, pora omówić go nieco dokładniej. Chciałabym, by po przeczytaniu tego rozdziału każda z Was wiedziała, co warto jeść, by cieszyć się pięknymi włosami.
BIAŁKA Jest to podstawowy budulec naszych włosów — dokładniej chodzi o aminokwasy, z których zbudowane są białka. Dla naszych włosów najważniejsze są dwa aminokwasy siarkowe: cysteina i metionina, przy czym ten drugi należy do grupy aminokwasów egzogennych, czyli tych, których organizm nie jest w stanie sam wyprodukować, więc muszą być dostarczane wraz z pożywieniem. Co ważne, musimy to robić regularnie, bo organizm ich nie magazynuje. Obydwa te aminokwasy wchodzą w skład keratyny, czyli białka, z którego zbudowane są nasze włosy i paznokcie, i tworzą tzw. mostki dwusiarczkowe, czyli wiązania, które pełnią funkcję wzmocnień oraz nadają włosom przestrzenną budowę. To właśnie od ich ułożenia zależy wygląd naszych włosów i to, czy będą proste czy kręcone, cienkie czy grube.
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
164 PO CO JE JEŚĆ? Jeśli w naszej diecie brakuje białka, włosy stają się słabe, łatwo ulegają zniszczeniu i często wypadają. Odpowiednia ilość białka w diecie może przyspieszyć porost włosów, wzmocnić je i ochronić nas przed przedwczesnym siwieniem. GDZIE JE ZNALEŹĆ? Podstawowym źródłem białka jest oczywiście mięso. Najlepiej wybierać to dobrej jakości, np. wołowinę, drób, owoce morza czy ryby. Doskonałym źródłem białka są też jajka i przetwory mleczne, a także produkty pochodzenia roślinnego: otręby i zarodki pszenne, płatki owsiane, nasiona słonecznika, siemię lniane czy soja.
ZDROWE TŁUSZCZE Są to przede wszystkim niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT) omega- i omega-. Nasz organizm również nie jest w stanie ich samodzielnie wyprodukować, więc musimy dostarczać je wraz z pożywieniem. Główną funkcją NNKT jest budowa błon komórkowych oraz transport lipidów. PO CO JE JEŚĆ? Skutki ich niedoboru są zwykle bardzo widoczne. Włosy stają się kruche, łamliwe i suche, a do tego nadmiernie wypadają. Nasza skóra, również głowy, jest przesuszona, włosy rosną wolniej i są bardziej podatne na uszkodzenia. Odpowiednia ilość NNKT w diecie sprawi, że włosy będą mocniejsze, bardziej błyszczące i elastyczne. GDZIE JE ZNALEŹĆ? Ich najlepszym źródłem są nierafinowane oleje roślinne (rzepakowy, lniany, oliwa z oliwek — bogate w omega- , a także
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
165 kokosowy, słonecznikowy, z nasion winogron czy z wiesiołka — bogate w omega-), ryby morskie, awokado, nasiona i orzechy.
WĘGLOWODANY Jest to podstawowe źródło energii dla naszego organizmu, które wspiera rozwój poszczególnych tkanek, w tym włosów. Ważne jest jednak pochodzenie węglowodanów, bo nadmiar niektórych z nich (tych zawartych w cukrze, słodyczach czy białej mące) jest dla włosów wręcz szkodliwy. PO CO JE JEŚĆ? Brak odpowiedniej ilości węglowodanów, np. przy dietach niskowęglowodanowych, może powodować nadmierne wypadanie włosów. GDZIE JE ZNALEŹĆ? Najlepszym źródłem dobrych węglowodanów są owoce i warzywa (najlepiej świeże), różnego rodzaju kasze (najzdrowsza, czyli jaglana, albo inne: jęczmienna, gryczana czy kuskus), pełnoziarniste pieczywo i brązowy ryż.
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
166
Witamina A
Witaminy z grupy B (w szczególności B5)
WITAMINY I MINERAŁY Rola
Po co je jeść?
Gdzie je znaleźć?
Pełnią niezwykle ważną funkcję w naszym organizmie, odpowiadają między innymi za prawidłowy jego wzrost. Są w dodatku egzogenne, czyli muszą być dostarczane wraz z pożywieniem, bo nie jesteśmy w stanie ich sami wyprodukować. Witamina B5, czyli inaczej kwas pantotenowy, buduje i wzmacnia łodygę włosa, ponieważ odgrywa kluczową rolę w procesie podziału komórek włosa. Nie mniej ważna jest witamina B7, czyli biotyna, która odpowiada za kumulację cząsteczek siarki w macierzy włosa i jego przyrost.
Niedobór witamin z grupy B prowadzi często do nadmiernego wypadania włosów, a nawet łysienia. Może powodować również przedwczesne siwienie, a w przypadku niedoboru biotyny dodatkowo nadmierne przetłuszczanie się włosów. Dbanie o odpowiednią ilość tych witamin w diecie sprawi, że będą one rosły nam szybciej i będą przy tym mocniejsze i zdrowsze.
Doskonałym źródłem tych witamin są: drożdże, wątroba, żółtka jaj oraz pełnoziarniste pieczywo i otręby. Znajdziemy je także w owocach: bananach, brzoskwiniach czy winogronach, i w warzywach: szpinaku, marchewce, pomidorach czy burakach.
Odpowiada za cykl odnowy komórek w naszym organizmie, a co za tym idzie, również za wzrost naszych włosów. Dodatkowo zabezpiecza włosy przed szkodliwym działaniem czynników atmosferycznych i środowiskowych, w tym dymu z papierosów.
Jej odpowiednia ilość w naszej diecie zapewnia szybszy wzrost włosów i ich wzmocnienie. Niedobory, zwłaszcza długotrwałe, mogą skutkować zahamowaniem porostu, wzmożonym wypadaniem włosów, a nawet łysieniem plackowatym.
Najlepszym źródłem witaminy A jest wątróbka, ale znajdziemy ją też w formie beta-karotenu w marchewce, dyni, słodkich ziemniakach oraz w mleku i maśle. Nie można również zapominać o tym, jak niebezpieczne jest jej przedawkowanie, nie polecam więc samodzielnego przyjmowania witaminy A w tabletkach.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
Po co je jeść?
Gdzie je znaleźć?
Nazywana jest witaminą młodości, ponieważ jest silnym antyoksydantem, czyli zwalcza wolne rodniki. Poza tym dostarcza składniki odżywcze do komórek i wzmacnia ściany naczyń krwionośnych. Odpowiada również za wzrost naszych włosów.
Jej niedobór powoduje rogowacenie i wczesne starzenie się skóry, co ma negatywny wpływ również na nasze włosy. Jeśli nie zadbamy o odpowiednią jej ilość w diecie, włosy będą rosły wolniej i będą bardziej matowe oraz kruche. Należy jednak pamiętać, że jej nadmiar jest również szkodliwy, więc lepiej nie przyjmować jej na własną rękę.
Naturalnie witamina E w sporych ilościach występuje w olejach roślinnych (np. słonecznikowym, rzepakowym czy oliwie z oliwek). Znajdziemy ją także w migdałach, orzechach, kiełkach pszenicy, jajkach i zielonych warzywach.
Witamina C
Rola
Jej niedobór ogranicza Najlepszym źródłem tej To również silny antyokwchłanianie żelaza i, co witaminy jest acerola, sydant, odpowiadający za tym idzie, spowalnia w której znajduje się ok. za zwalczanie wolnych wzrost włosów, a w konse- 1,6 tys. mg na 100 g. Spore rodników. Dba o jędrność ilości kwasu askorbinoi elastyczność naszej skóry kwencji może prowadzić i prawidłowy wzrost włorównież do ich nadmierne- wego znajdziemy także sów. Ułatwia także wchła- go wypadania. w owocach róży, natce pienianie się jonów żelaza. truszki, czarnej porzeczce, papryce i koperku.
Żelazo
Witamina E
167
Odpowiada za tzw. oddychanie komórkowe, czyli za dostarczanie odpowiedniej ilości tlenu, tak potrzebnego do prawidłowego funkcjonowania komórek. Odpowiada za prawidłowy rozwój włosów i tempo ich wzrostu.
Dieta uboga w żelazo, szczególnie w przypadku kobiet, bardzo szybko prowadzi do jego niedoborów, a te mogą skutkować osłabieniem mieszków włosowych, nadmiernym wypadaniem włosów, a nawet łysieniem.
Produkty bogate w żelazo to przede wszystkim czerwone mięso, ryby, jaja i drożdże. Żelazo znajdziemy też w zbożach, warzywach zielonych (np. szpinaku) i strączkowych — grochu, fasoli, soi czy soczewicy.
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
Miedź
Jod
Cynk
168 Rola
Po co je jeść?
Gdzie je znaleźć?
Jest niezwykle potrzebny do prawidłowej syntezy białek, w tym również budującej włosy keratyny. Uaktywnia enzymy, które kontrolują ich metabolizm. Wpływa na grubość włosów, a także ich prawidłowy wzrost.
Niedobór cynku w naszej diecie prowadzi do nadmiernego wypadania włosów. Jest to jeden z trudniej przyswajalnych pierwiastków, a dodatkowo łatwo przez organizm wydalany, co dosyć często powoduje jego niedobory.
Spore ilości cynku zawierają: orzechy, migdały czy pestki dyni i słonecznika, dlatego warto z nich zrobić swoją codzienną przekąskę. Dodatkowo znajdziemy go w ostrygach, jajkach, produktach mlecznych, bananach, ziemniakach czy warzywach strączkowych.
Jest bardzo ważnym pierwiastkiem, zwłaszcza dla osób, które mają problemy z tarczycą. Jod odpowiada również za wygląd naszych włosów — ich elastyczność i sprężystość.
Niedobór jodu w organizmie może prowadzić do problemów z tarczycą, a te zawsze objawiają się pogorszeniem stanu włosów. Dodatkowo, jeśli nie zadbamy, by odpowiednia jego ilość znalazła się w naszej diecie, nasze włosy będą matowe, łamliwe i zaczną nam nadmiernie wypadać.
Dobrym źródłem tego pierwiastka są dorsze, a także jajka, biały ser i mleko. Zwykle jest go tam jednak zbyt mało, by zapewnić nam pokrycie dziennego zapotrzebowania na ten pierwiastek. Ponieważ praktycznie każda sól spożywcza jest wzbogacana w jod, stosunkowo rzadko cierpimy na jego niedobory.
Odpowiada za prawidłową pigmentację i strukturę włosów. Niedobór miedzi skutkuje zbyt małą liczbą mostków dwusiarczkowych, czyli bardzo cienkimi i słabymi włosami.
Musimy dbać o odpowiednią ilość miedzi w diecie, jeśli nie chcemy mieć problemów z przedwczesnym siwieniem włosów. Dodatkowo dieta bogata w ten pierwiastek pozwala nam się cieszyć grubszymi i mocniejszymi włosami, które są bardziej sprężyste.
Głównym źródłem miedzi są: mięso, ryby i owoce morze, a także warzywa i orzechy.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
Krzem
Siarka
169 Rola
Po co je jeść?
Gdzie je znaleźć?
Ten pierwiastek również bierze udział w syntezie keratyny — głównego budulca naszych włosów i paznokci. Dodatkowo reguluje pracę gruczołów łojowych i zapobiega nadmiernemu wydzielaniu łoju przez skórę.
Niedobór siarki w organizmie objawia się między innymi nadmiernym przetłuszczaniem się włosów i ich wypadaniem, a także ich osłabieniem. Odpowiednia ilość tego minerału w naszej diecie zapewnia nam również szybszy wzrost włosów.
Duże ilości siarki zawierają: rzodkiewka, kapusta, kalafior i szpinak.
Jest to jeden z podstawowych budulców naszej skóry i włosów. Utrzymuje również odpowiednią elastyczność i odporność naskórka oraz wpływa na stan naczyń krwionośnych.
Dieta bogata w krzem zapobiega nadmiernemu wypadaniu włosów, a dodatkowo sprawia, że rosną nam one szybciej i są mocniejsze oraz zdrowsze.
Krzem w dużych ilościach znajdziemy we wspominanym już wcześniej skrzypie polnym, a także w rzodkiewce, selerze czy kalarepie. Bogata w ten składnik jest także papryka, zielona i czerwona.
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
Magnez
170 Rola
Po co je jeść?
Gdzie je znaleźć?
Jest jednym z ważniejszych dla naszego organizmu pierwiastków i, co ciekawe, najpopularniejszym suplementem kupowanym między innymi w Polsce. Ma wpływ nie tylko na nasz układ nerwowy, ale bierze także udział w wielu procesach biologicznych, w tym w produkcji białek, np. keratyny, z której zbudowane są nasze włosy. Jego niedobór może się objawiać nerwowością, osłabieniem, drganiem mięśni, rozdrażnieniem, a nawet depresją. Dodatkowo możemy obserwować łamliwość paznokci i właśnie wzmożone wypadanie włosów.
Brak odpowiedniej ilości magnezu w naszej diecie może powodować kruchość włosów i ich szybsze rozdwajanie się na końcach. Warto wspomnieć również o tym, że dzięki magnezowi łatwiej radzimy sobie ze stresem, a ten jest przecież jedną z częstych przyczyn nadmiernie wypadających włosów.
Doskonałe źródła magnezu to czekolada i kakao. Warto też jeść pomarańcze, banany, pełnoziarniste zboża, szpinak, brokuły i suszone owoce.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
171
Jak wybrać odpowiedniego fryzjera? Oczywiście możemy spróbować podcinać włosy samodzielnie lub poprosić o to kogoś ze swojego otoczenia, ale w większości przypadków nasze fryzury potrzebują odświeżenia przez profesjonalistę, przynajmniej raz na jakiś czas. Dobry fryzjer potrafi nadać włosom taki kształt, że ich stylizacja nie zajmuje nam dużo czasu. Odpowiednia fryzura podkreśli nie tylko naturalną strukturę i piękno naszych włosów, ale też skoryguje kształt twarzy i będzie pasowała do naszej sylwetki. Niestety, znalezienie fryzjera, który to wszystko potrafi, nie jest wcale takie łatwe. Moje poszukiwania trwały kilka lat, ale w końcu trafiłam na kogoś, kto rozumie nie tylko mnie, ale również moje włosy. Co zrobić, by znaleźć „swojego” fryzjera?
PO PIERWSZE: POSZUKAĆ REKOMENDACJI Przede wszystkim nigdy nie chodźmy do przypadkowego fryzjera, zwłaszcza pod wpływem impulsu. To praktycznie zawsze źle się kończy. Gdzie w takim razie szukać polecanych fryzjerów? Najłatwiej oczywiście wśród naszych znajomych. Bierzmy pod uwagę jedynie to, jakie konkretnie usługi wykonywali u danego fryzjera, bo może się okazać, że koleżanka, która była tak zadowolona z polecanej przez siebie fryzjerki, zmieniała u niej kolor włosów, a my szukamy kogoś, kto je
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
172 nam odpowiednio obetnie. Trudno znaleźć specjalistę, który zna się na wszystkim, więc lepiej mieć kilku, ale naprawdę perfekcyjnych. Druga sprawa to typ włosów. Kręcone ścina się zupełnie inaczej niż proste, więc również to musimy wziąć pod uwagę, jeśli sugerujemy się opiniami innych. Ostatnia rzecz to nasze oczekiwania. Dla jednych idealny fryzjer to taki, który nas wysłucha i zrozumie, co chcemy mieć na głowie, a później wyczaruje dokładnie to, o czym marzymy (oczywiście w miarę możliwości), a dla innych taki, który sam zasugeruje nam najlepszą dla nas fryzurę.
PO DRUGIE: PRZYJRZEĆ SIĘ SAMEMU FRYZJEROWI Druga rzecz, na którą ja zawsze zwracam uwagę, to fryzura samego fryzjera. Nigdy nie zaufałabym komuś, kto nie radzi sobie z własnymi włosami. Co prawda mówi się, że szewc bez butów chodzi, ale w przypadku fryzjerów ta zasada moim zdaniem zupełnie nie działa. Poza wyglądem staram się zawsze wybadać krótką rozmową osobowość fryzjera. Chcę w ten sposób sprawdzić jego podejście do wykonywanego zawodu i samych włosów. Oczywiście idealną sytuacją byłoby znaleźć kogoś, kto został fryzjerem z pasji, a nie z konieczności, a przede wszystkim lubi to, co robi, bo tacy ludzie zwykle chętniej się szkolą, uczą nowych technik i cały czas się rozwijają.
PO TRZECIE: OBEJRZEĆ SALON Oczywiście nie bawię się w Perfekcyjną Panią Domu i nie biegam po salonach fryzjerskich w białych rękawiczkach, ale patrzę, na jakich kosmetykach się w danym miejscu pracuje i z jakich narzędzi się korzysta. Bardzo ważne są oczywiście
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
173 nożyczki. Dobry fryzjer nigdy na nich nie oszczędza i potrafi o nie zadbać, odpowiednio je przechowując. Ktoś, kto ma nawet i kilkanaście par, ale byle jakich nożyczek, zwykle nie pamięta o ich regularnym ostrzeniu, więc po ścięciu nimi możemy się spodziewać szybszego rozdwajania się końcówek. Nie mniej ważne są farby — to, jak są przechowywane i przygotowywane. Nie ufam fryzjerom, którzy przygotowują mieszankę na oko, bo tak naprawdę nie ma możliwości precyzyjnego odmierzenia składników bez użycia wagi, a od tego zależy efekt końcowy na naszej głowie.
PO CZWARTE: NAUCZYĆ SIĘ ROZMAWIAĆ Z FRYZJEREM Nawet jeśli uda nam się trafić na „idealnego” fryzjera, jeszcze nie daje nam to gwarancji, że wyjdziemy od niego naprawdę zadowoleni. Bardzo ważne, jeśli nie najważniejsze, jest to, by umieć z fryzjerami rozmawiać, by potrafić jasno określić, czego konkretnie oczekujemy, tak abyśmy na pewno zostały dobrze zrozumiane. Najlepiej nigdy nie używać takich ogólnikowych haseł, jak: „Proszę o podcięcie końcówek” czy „Niech pani zrobi tak, żeby było ładnie”, bo to zwykle nie kończy się dobrze. Zdecydowanie lepiej dokładnie określić, o ile centymetrów chcemy włosy skrócić, niż zdawać się na decyzję fryzjera. Podobnie powinnyśmy sprecyzować, jaką linię mają tworzyć włosy: czy mają być ścięte na prosto, czy może w literę V, czy U. Kolejna sprawa to cieniowanie i stopniowanie. Jeśli ich nie chcemy, to już na początku poinformujmy o tym fryzjera. Jeżeli natomiast nasze włosy lepiej układają się po takim ścięciu (bo są falowane, kręcone lub bardzo gęste), to również warto uzgodnić, czy wycieniowane mają być całe włosy, czy same końcówki, i jak mocno. Dobrze jest też uświadomić fryzjerowi, co nam się nie podoba, jakich fryzur nie lubimy i jakie problemy ze stylizacją
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
174 sprawiają nam nasze włosy. Niektórzy fryzjerzy pytają również o nasze zajęcie i o to, co zwykle na co dzień robimy z włosami — czy nosimy je upięte, czy raczej rozpuszczone. Czasami ułatwieniem jest przyniesienie zdjęcia fryzury, o jakiej marzymy, ale musimy sobie zdawać sprawę z tego, że może się okazać, iż nasz typ włosów na takie ścięcie nie pozwoli, bo są one np. zbyt grube lub zbyt cienkie albo mają skręt, który przy danej fryzurze nie będzie wyglądał dobrze. Wtedy zdecydowanie lepiej się nie upierać, tylko raczej poszukać fryzury, która będzie dla nas odpowiednia, a przy tym na tyle podobna stylistycznie do tej wymarzonej, że będziemy w stanie pójść na taki kompromis.
Cechy idealnego fryzjera 1. Potrafi realnie ocenić, co można zrobić z naszych włosów, i powiedzieć wprost, że czegoś się nie da zrobić, a nie próbuje na siłę i w razie klęski tuszuje ją lub zwala winę na klienta. 2. Potrafi nas wysłuchać i zrozumieć, co chcemy mieć na głowie. 3. Jest w stanie sam zaproponować nam pewne rozwiązania. Taki fryzjer to też stylista, który zna się na typach kolorystycznych, kształtach twarzy i sylwetki, i potrafi do nich dobrać idealną fryzurę. 4. Nigdy nie robi nic bez wcześniejszej konsultacji z nami. Ustala dokładnie, o ile centymetrów i jak zostaną obcięte włosy czy jaki kolor ostatecznie uzyskamy. 5. Wie, ile to jest 1 centymetr. 6. Potrafi ocenić stan naszych włosów, ich rodzaj, strukturę i dobrać do tego odpowiednie zabiegi (również pielęgnacyjne) czy cięcie. 7. Nie spieszy się i traktuje nas jak człowieka, a nie jak klienta, na którym trzeba jedynie zarobić. 8. Nie używa tony lakieru ani prostownicy, po to by fryzura na koniec jakoś się prezentowała. Dobre cięcie czy koloryzacja powinny
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
175 obronić się same, bez skomplikowanej stylizacji, tak byśmy po wyjściu z salonu wiedzieli, czego możemy się spodziewać na następny dzień, kiedy umyjemy włosy samodzielnie. 9. Bije od niego spokój i pewność siebie. Wiem, że takie odczucia są bardzo subiektywne, ale dobrze jest, gdy siedząc na fotelu, nie musimy pilnować każdego cięcia i patrzeć fryzjerowi non stop na ręce, tylko możemy się po prostu zrelaksować.
Rozdział 3. Jak dbać o włosy?
177
Rozdział 4
CZEGO SZUKAĆ W KOSMETYKACH DO WŁOSÓW?
Rozdział 4. Czego szukać w kosmetykach do włosów?
178 Wyobraźmy sobie, że stoimy przed ogromną sklepową półką od góry do dołu wypełnioną kosmetykami do włosów. Większość z nich zapakowana została w piękne, przyciągające spojrzenie opakowania, a dodatkowo ma wręcz magicznie brzmiące opisy na etykietach i oszałamiająco pachnie. Jak nie dać się zwariować i wybrać z tego ogromu taki produkt, który rzeczywiście będzie służył naszym włosom, pisałam już w rozdziale . Wspomniałam wtedy o czytaniu składów kosmetyków, teraz nadeszła pora, by to zagadnienie nieco przybliżyć. Zacznijmy od tego, gdzie w ogóle szukać składów. Na wielu opakowaniach producenci chwalą się użytymi składnikami i osoby mniej zaznajomione z tematem często biorą taki opis właśnie za skład. To oczywiście błąd, bo należy poszukać pełnego składu INCI , który powinien być zamieszczony na etykiecie każdego kosmetyku. Te zapisane zwykle najmniejszą czcionką informacje, które na pierwszy rzut oka mogą się wydawać czarną magią, kryją najważniejszą wiedzę o produkcie i wbrew pozorom wcale nie są takie trudne do odszyfrowania. Wystarczy, że nauczymy się rozpoznawać podstawowe, najczęściej występujące składniki, a będziemy w stanie samodzielnie ocenić, czy dany produkt faktycznie sprawdzi się w przypadku naszych włosów i czy wart jest swojej ceny. Zanim jednak przejdziemy do szczegółowego omówienia tego, co możemy znaleźć w produktach przeznaczonych do pielęgnacji włosów, warto wspomnieć o dwóch zasadach samego zapisu składów: . Kolejność składników wymienionych w INCI nie jest przypadkowa. Ułożone są one od tych użytych w największych
INCI (International Nomenclature of Cosmetic Ingredients) — międzynarodowy system, który ma na celu ujednolicenie nazewnictwa składników kosmetyków. Obowiązuje on we wszystkich krajach członkowskich Unii Europejskiej; nakłada obowiązek umieszczania na każdym produkcie kosmetycznym jego składników, zgodnie z obowiązującą normą nazewnictwa.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
179 ilościach do tych w ilościach najmniejszych. Jest to bardzo istotna informacja, bo znaczenie mają nie tylko same składniki, ale również ich proporcje i stężenia.
. Wszystko, co występuje po zapachu (Parfum), zostało użyte w ilościach śladowych, więc nie możemy liczyć na spektakularne działanie takiego składnika w danym produkcie, ale UWAGA — konserwanty znajdujące się nawet na samym końcu składu też mogą uczulić! Liczba składników, jakie możemy znaleźć w poszczególnych kosmetykach, jest oczywiście tak ogromna, że nie sposób ich wszystkich omówić. Poza tym zagadnienie analizowania składów jest tak obszerne, że mogłoby stanowić tematykę oddzielnej książki, przedstawiam więc opisy tylko najpopularniejszych składników, podzielonych na grupy w zależności od tego, jak działają na nasze włosy.
Rozdział 4. Czego szukać w kosmetykach do włosów?
180
Emolienty
Pierwszą grupę stanowią substancje, które tworzą na włosach okluzyjną powłokę i zapobiegają uciekaniu z nich wody. Dzięki temu włos utrzymuje odpowiednie nawilżenie i jest miękki. Warstwa emolientów chroni włosy nie tylko przed utratą wody, ale również przed czynnikami, które je niszczą — wysoką lub niską temperaturą, promieniami słonecznymi, urazami mechanicznymi itd. Dodatkowo emolienty wygładzają powierzchnię włosa i sprawiają, że jest on bardziej elastyczny i błyszczący. Jeśli w pielęgnacji naszych włosów zabraknie emolientów, staną się one zbyt lekkie, będą się puszyć i elektryzować. Niestety, zbyt duża ilość emolientów również jest dla naszych włosów szkodliwa — stają się wtedy nadmiernie obciążone, zaczynają się zbijać w nieestetyczne strączki i tracą objętość. Ważne jest więc, by używać ich w ilości odpowiedniej dla naszych włosów. W tym przypadku znaczenie ma struktura włosów. Grube włosy zwykle lubią emolienty nawet w dużych ilościach, przy cienkich trzeba ich używać ostrożnie, w ograniczonym zakresie.
Okluzja (łac. occlusio) — zamknięcie, w przypadku włosów jest to zjawisko polegające na zatrzymaniu wody we włosie pod warstwą emolientu.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
181
GDZIE ICH SZUKAĆ? W zależności od struktury naszych włosów i ich porowatości możemy sięgać po produkty z emolientami w składzie zarówno te do mycia, jak i do odżywiania. Zazwyczaj na włosach cienkich lub o niskiej porowatości lepiej sprawdzają się szampony z niewielką ilością emolientów (bez silikonów i olei), natomiast włosy grube lub wysoko porowate lubią produkty do mycia z większą ilością emolientów. W przypadku odżywek sytuacja wygląda podobnie, ale tolerancja emolientów jest większa i znaczenie ma przede wszystkim częstotliwość stosowania, a nie ilość substancji w kosmetyku.
RODZAJE EMOLIENTÓW Poniżej znajdziecie przykłady najpopularniejszych emolientów wraz z podziałem na grupy. OLEJE I MASŁA ROŚLINNE Jest to chyba najbardziej różnorodna i zdecydowanie najlepsza grupa emolientów, bo każdy może w niej znaleźć produkt idealny dla swoich włosów. Emolienty te są ponadto bardzo wszechstronne — występują w szamponach, maskach, odżywkach czy wcierkach, a dodatkowo możemy stosować je do włosów jako samodzielne kosmetyki. Wybór oleju sprawia niestety zwykle niemałe trudności, ponieważ ciężko jednoznacznie określić jego działanie ze względu na typ naszych włosów. Możemy jednak posiłkować się przynależnością oleju do konkretnej grupy w zależności od wielkości jego cząsteczek i zdolności wnikania.
Oleje wnikające Prawdopodobnie najlepiej sprawdzą się przy włosach niskoporowatych, gdyż mają małe cząsteczki, dzięki czemu są w stanie
Rozdział 4. Czego szukać w kosmetykach do włosów?
182 wniknąć w głąb włosa. W niektórych przypadkach (np. przy wysokiej porowatości) może to powodować nasilenie puszenia się włosów. Przykładowe oleje z tej grupy to: • olej kokosowy, • olej babassu, • olej palmowy.
Oleje półwnikające Dobre zarówno do włosów o średniej, jak i wysokiej (choć nie ekstremalnie) porowatości. Bardzo ładnie zmiękczają i wygładzają włosy. Przykładowe oleje z tej grupy to: • oliwa z oliwek, • olej ze słodkich migdałów, • olej z pestek śliwek, • olej ryżowy, • olej sezamowy, • olej z awokado.
Oleje niewnikające Najlepiej sprawdzą się w przypadku włosów o wysokiej porowatości, gdyż tworzą na włosach film, który mocno je nabłyszcza i wygładza, ale też nieco obciąża. Przykładowe oleje z tej grupy to: • olej z pestek winogron, • olej słonecznikowy, • olej z wiesiołka, • olej z pestek dyni, • olej lniany, a także masła: • shea, • kakaowe, • mango.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
183
WOSKI Te emolienty są cięższe niż oleje i mają bardziej zbitą konsystencję. Możemy znaleźć woski zarówno pochodzenia roślinnego, jak i zwierzęcego. Najpopularniejszy w kosmetykach do włosów jest wosk pszczeli, czyli Cera Alba — wosk biały (oczyszczony) i Cera Flava — wosk żółty. Obydwa mają takie same właściwości kosmetyczne, a różnią się jedynie kolorem i zapachem (ten pierwszy jest go pozbawiony). Poza działaniem typowym dla emolientów woski pszczele świetnie nabłyszczają włosy. Drugim popularnym składnikiem w tej grupie jest lanolina (Lanolin), czyli wosk chroniący wełnę owiec przed zamoczeniem. Ze względu na duże podobieństwo składu lanoliny do składu ludzkiej warstwy lipidowej składnik ten ma świetne właściwości pielęgnacyjne. Doskonale sprawdza się w przypadku produktów przeznaczonych do włosów suchych i wysokoporowatych. Oprócz tego możemy znaleźć również woski pochodzenia roślinnego: jojoba (Jojoba Wax) — zwyczajowo nazywany olejem, o składzie bardzo zbliżonym do składu naszego sebum, dzięki czemu idealnie sprawdza się w pielęgnacji suchych włosów, carnauba (Cera Carnauba) czy candelilla (Euphorbia Cerifa [Candelilla] Wax). ALKOHOLE TŁUSZCZOWE Występują praktycznie we wszystkich produktach odżywczych do włosów: balsamach, odżywkach czy maskach. Często mylone są z alkoholami, które wysuszają włosy, czyli Alcohol Denat. czy Isopropyl Alcohol, a to zupełnie inne substancje. Ich głównym zadaniem jest poprawa konsystencji kosmetyku,
Rozdział 4. Czego szukać w kosmetykach do włosów?
184 stworzenie stabilnej emulsji, ale także pokrycie włosów delikatnym filmem, który uchroni je przed uciekaniem z nich wody, zmiękczy i wygładzi. Najpopularniejsze alkohole tłuszczowe w kosmetykach do włosów to: • Cetyl Alcohol, • Cetearyl Alcohol, • Stearyl Alcohol, • Lanolin Alcohol. ESTRY I KWASY TŁUSZCZOWE Te związki również stanowią grupę emolientów i działają na nasze włosy podobnie jak one. Najpopularniejsze estry i kwasy tłuszczowe to: • Isopropyl Palmitate, • Isopropyl Myristate, • Caprylic/Capric Triglyceride, • Palmitic Acid, • Oleic Acid, • Stearic Acid, • Capric Acid. SILIKONY Od pewnego czasu substancje te cieszą się niestety bardzo złą sławą. Wielu producentów chwali się, że ich produkty nie zawierają silikonów, a w internecie można znaleźć nawet informacje o szkodliwości tych substancji. Prawda jednak wygląda trochę inaczej. Silikony, oczywiście odpowiednio stosowane, są nie tylko nieszkodliwe, ale wręcz bardzo przydatne w pielęgnacji, zwłaszcza długich włosów. Co znaczy odpowiednie stosowanie? Przede wszystkim to, by nie dać się omamić i nie ograniczać naszej pielęgnacji wyłącznie do silikonowych produktów, które owszem, wizualnie zwykle dają efekt natychmiastowej poprawy wyglądu włosów, ale tak naprawdę nie odżywiają ich ani nie naprawiają. Silikony
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
185 powinny być uzupełnieniem naszej włosowej diety, a nie jej podstawą. Przez wiele lat polecałam na blogu rezygnację z używania zawierających silikony szamponów czy odżywek i stosowanie jedynie silikonowego serum na końcówki, ale teraz już zupełnie inaczej na to patrzę. Są włosy, które będą potrzebowały silikonów nie tylko w odżywce, lecz także w szamponie, bo inaczej ich po prostu nie rozczeszemy. Tak jest w przypadku włosów zniszczonych i włosów o bardzo wysokiej porowatości, których łuski mocno odstają i łatwo ulegają zniszczeniu. Warto wówczas postawić na produkty z silikonami, ale na pewno takie, które poza nimi mają w składzie również inne wartościowe substancje. A jak rozpoznać silikony w składzie kosmetyków do włosów? Ich nazwy kończą się najczęściej na -cone lub -siloxane. Warto sobie również zdawać sprawę z tego, że silikony różnią się od siebie między innymi tym, jakim detergentem trzeba je zmywać. Część z nich usuniemy samą wodą, do innych wystarczy łagodny detergent, a jeszcze inne trzeba zmyć czymś mocniejszym. Są też takie, które same wyparowują z naszych włosów. Niektóre z opisanych silikonów znajdziecie w tabeli poniżej. Dimethicone Copolyol Silikony rozpusz- Lauryl Methicone Copolyol czalne w wodzie Hydrolyzed Wheat Protein Hydroxypropyl Polysiloxane silikony z PEG na początku nazwy Amodimethicone Silikony zmywalne łagodnym detergentem
Dimethicone Dimethiconol Beheonoxy Dimethicone Phenyl Trimethicone
Rozdział 4. Czego szukać w kosmetykach do włosów?
186 Silikony wymagające użycia mocnego detergentu
Simethicone Trimethicone Trimethylsilylamodimethic One Trimethylsiloxysilicates Cyclometicone
Silikony, które odparowują z włosów
Cyclopentasiloxane Cyclotetrasiloxane Cyclohexasiloxane Octamethyl Cyclotetrasiloxane
Źródło: forum.wizaż.pl; autorki: inkussia i Eloe77
FILMOTWÓRCZE POLIMERY Są to substancje podobne do silikonów, które tak jak i one działają na włosy kondycjonująco, ułatwiają ich rozczesywanie, wygładzają łuskę i sprawiają, że włosy nabierają blasku. Niestety nie mamy szczegółowych informacji na temat rozpuszczalności polimerów w wodzie, tego, jakiego detergentu potrzebujemy do ich zmycia, ani tego, jakie są ich tendencje do nadbudowywania się na włosach, przy ich stosowaniu konieczne jest więc regularne oczyszczanie włosów szamponem z mocniejszym detergentem. W składzie kosmetyków polimery znajdziemy pod hasłem Polyquternium-X (gdzie X oznacza odpowiednią liczbę, np. , , ,
itd.), VP/VA Copolymer (często występuje w stylizatorach, bo świetnie utrwala fryzurę) czy Guma Guar (i jej pochodne). PARAFINA I INNE POCHODNE ROPY NAFTOWEJ Jest to produkt pochodzenia naturalnego, otrzymywany w wyniku destylacji ropy naowej. Stanowi mieszaninę długołańcuchowych, nasyconych węglowodorów i ma postać bezbarwnej oraz bezwonnej oleistej cieczy (olej parafinowy).
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
187 Parafina jest obojętna chemicznie i nie wywołuje podrażnień ani alergii. Nie ma żadnych właściwości odżywczych, ale za to działa ochronnie i świetnie natłuszcza. W kosmetyce jest używana bardzo często ze względu na swoje właściwości okluzyjne. Tworzy nieprzepuszczalną barierę ochronną, zapobiega wyparowywaniu wody ze skóry i włosów. W słynnych zabiegach parafinowych na skórę wykorzystuje się zdolność parafiny do utrzymywania ciepła, dzięki czemu składniki odżywcze kremu (nakładanego pod parafinę) mogą skuteczniej wniknąć w głąb skóry. W kosmetyce parafina występuje pod różnymi nazwami: Mineral Oil, Paraffin Oil, Paraffinum Liquidum, White Oil. Znaleźć ją można w wielu olejach (zarówno tych dla dzieci, jak i indyjskich, przeznaczonych do włosów) i innych produktach do pielęgnacji włosów. Nasze włosy są po niej niesamowicie gładkie i błyszczące, i to już po jednym użyciu zawierającego ją kosmetyku, a nie dopiero przy jego regularnym stosowaniu, jak to jest w przypadku olei naturalnych. Oczywiście nie na wszystkich włosach efekt będzie taki sam, dlatego najlepiej sprawdzić działanie parafiny na sobie. Parafiny, podobnie jak silikonów, możemy używać również do zabezpieczania końców włosów przed uszkodzeniami oraz niekorzystnym wpływem środowiska (np. zimą świetnie ochroni nam włosy przed mrozem). Nie musimy się jej bać także w odżywkach i maskach — poza obciążeniem włosów (oczywiście nie u wszystkich) nie grozi nam nic złego. Należy jedynie pamiętać, że parafinę tak jak niektóre silikony trzeba zmywać silniejszymi detergentami, a niezmywana może się nadbudować na włosach.
Rozdział 4. Czego szukać w kosmetykach do włosów?
188
Nafta kosmetyczna Jest emolientem, który wzbudza dosyć kontrowersyjne reakcje, ponieważ wytwarza się ją z ropy naftowej. Moim zdaniem warto przynajmniej raz wypróbować ją na sobie. Nafty używały przecież z powodzeniem nasze babcie czy mamy. Zanim jednak ją zastosujemy, warto zapoznać się z kilkoma faktami na jej temat i podstawowymi zasadami użytkowania: • Nigdy nie nakładamy nafty na dłużej niż 20 minut przed myciem włosów, bo może je nam przesuszyć lub podrażnić skórę głowy. • Nafta pobudza cebulki i przyspiesza porost włosów. • Bardzo dobrze sprawdza się w mieszankach z żółtkiem i olejkiem (np. rycynowym) — wtedy możemy ją zostawić na włosach na dłuższy czas. • Nie używamy nafty zbyt często, gdyż może wtedy przesuszyć włosy. Optymalna częstotliwość to raz w tygodniu. • Działanie nafty można porównać do działania silikonów — włosy po jej użyciu są bardzo błyszczące, miękkie i sypkie. • Nafta jest dosyć trudna do zmycia. Trzeba to zrobić naprawdę bardzo dokładnie, inaczej włosy będą po myciu tłuste. • Możemy ją kupić w każdej aptece. Koszt to ok. 5 zł za buteleczkę, która wystarczy nam na bardzo długo. • Nafta jest bardzo wydajna. Nie trzeba nakładać jej zbyt wiele — na całe włosy (nawet długie) wystarczy nam 1 łyżka stołowa. • Możemy znaleźć wiele rodzajów nafty, wzbogaconej o dodatkowe składniki, takie jakie witaminy, oleje czy roślinne ekstarkty. Ja nie zauważyłam między nimi żadnej różnicy, ale warto wypróbować. • Nafta wzmacnia włosy, sprawia, że są bardziej elastyczne, mniej się łamią i elektryzują, a jej działanie upiększające jest widoczne natychmiast, ale efekt niestety utrzymuje się tylko do następnego mycia. • Ma niezbyt przyjemny zapach, który na szczęście znika po umyciu włosów. • Nafta nie wnika w głąb włosa, tylko zatrzymuje się na jego powierzchni, tworząc powłokę, która utrzymuje nawilżenie.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
189
Proteiny Druga podstawowa grupa składników, które są niezbędne dla naszych włosów, to oczywiście proteiny, czyli podstawowy budulec włosa. W zależności od wielkości proteiny mogą tymczasowo uzupełniać ubytki w strukturze naszych włosów (te o małych cząsteczkach) lub je wygładzać, tworząc na ich powierzchni film (te o dużych cząsteczkach). Oczywiście podobnie jak w przypadku emolientów, ważne jest nie tylko to, jakich konkretnie protein użyjemy, ale również to, jak często będziemy nakładać je na włosy. Jeśli naszym włosom ich brakuje, to stają się przyklapnięte, tracą swoją objętość i smętnie zwisają, tworząc nieestetyczne strączki, jeżeli jednak przesadzimy z ilością protein we włosowej diecie, to zaobserwujemy ich przesuszenie, zwiększoną łamliwość, spuszenie i duże problemy z rozczesywaniem. Nie ma niestety jednej zasady, która sprawdzałaby się w przypadku wszystkich typów włosów. U jednych optymalne jest stosowanie proteinowych produktów raz w tygodniu, u innych raz w miesiącu, są też osoby, których włosy wcale nie tolerują protein. Jedynym sposobem na to, by się przekonać, jaka częstotliwość stosowania będzie najlepsza dla naszych włosów, jest oczywiście eksperymentowanie i dochodzenie do tej wiedzy metodą prób i błędów. Podobnie jest w przypadku doboru najlepszych dla naszych włosów protein — możemy się oczywiście sugerować
Rozdział 4. Czego szukać w kosmetykach do włosów?
190 porowatością włosów, ale nawet jej określenie nie zawsze daje nam stuprocentowo pewną odpowiedź, których konkretnie protein powinnyśmy szukać w kosmetykach.
GDZIE ICH SZUKAĆ? Aby proteiny mogły zadziałać, wymagają zwykle dłuższego czasu aplikacji, dlatego zdecydowanie lepiej postawić na proteinowe produkty do odżywiania (maski czy odżywki), które trzymamy na włosach dłużej, niż na proteiny zawarte w szamponach. Dobrze sprawdzają się również proteinowe mgiełki, które nakładamy na włosy przed olejowaniem, bo wtedy zmniejsza się ryzyko przeproteinowania włosów. W niektórych przypadkach niezłe efekty na naszych włosach dają także proteinowe płukanki (np. płukanka z L-cysteiny, którą opisywałam na blogu).
RODZAJE PROTEIN W ZALEŻNOŚCI OD WIELKOŚCI CZĄSTECZEK Poza podziałem protein ze względu na ich pochodzenie (roślinne, zwierzęce i odzwierzęce) istnieje też podział w zależności od wielkości ich cząsteczek, a co za tym idzie, ich specyficznego działania na nasze włosy. Wyróżniamy tu trzy grupy protein.
Proteiny wielkocząsteczkowe Zwykle lepiej sprawdzają się w przypadku włosów o wysokiej porowatości, gdyż te o niskiej zbyt mocno obciążają i łatwo się na nich nadbudowują. Proteiny wielkocząsteczkowe, jak sama nazwa wskazuje, mają zbyt duże cząsteczki, by móc wniknąć w głąb włosa. Zamiast tego tworzą na jego powierzchni ochronny film (podobny do tego tworzonego przez silikony i inne emolienty), który wygładza, nabłyszcza i nawilża włosy
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
191 poprzez wiązanie wody i zahamowanie jej odparowywania. Wśród takich protein znajdziemy: • Milk Protein — proteiny mleczne, • Whey Protein — proteiny serwatkowe, • Silk Protein — proteiny jedwabiu, • Wheat Protein — proteiny pszeniczne, • Oats Protein — proteiny owsiane, • Casein — kazeina, • Elastin — elastyna, • Collagen — kolagen.
Proteiny hydrolizowane W wyniku reakcji zwanej hydrolizą duże proteiny rozbijane są na mniejsze cząsteczki, które są w stanie wniknąć w głąb włosów i poprawić ich strukturę poprzez uzupełnienie ubytków w łusce. Dzięki temu nasze włosy stają się bardziej elastyczne, mocniejsze, nabierają blasku i wigoru, zyskują objętość, a falowane i kręcone mają lepszy skręt. Co ważniejsze, efekt ten nie znika przy następnym myciu, ale jest widoczny do czasu, aż proteiny wypłuczą się z naszych włosów. Proteiny hydrolizowane sprawdzają się w przypadku włosów niskoporowatych lepiej niż wielkocząsteczkowe, ale nawet niektóre z tych hydrolizowanych mogą się okazać zbyt duże dla tego typu włosów. Proteiny hydrolizowane działają dobrze także na włosach o średniej i wysokiej porowatości. W składzie kosmetyków przeznaczonych do pielęgnacji włosów występują najczęściej: • Hydrolyzed Keratin — hydrolizowana keratyna, • Hydrolyzed Silk — jedwab hydrolizowany, • Hydrolyzed Elastin — hydrolizowana elastyna, • Hydrolyzed Milk Protein — hydrolizowane proteiny mleczne, • Hydrolyzed Wheat Protein — hydrolizowane proteiny pszeniczne.
Rozdział 4. Czego szukać w kosmetykach do włosów?
192 Aminokwasy Są jeszcze mniejsze od protein, bo aminokwasy to związki chemiczne, które budują białka. Dobrze sprawdzają się w pielęgnacji włosów niskoporowatych lub tych o średniej porowatości, natomiast włosy o wysokiej porowatości łatwiej nimi przeproteinować. Aminokwasy potrafią wniknąć w strukturę włosa głębiej niż proteiny hydrolizowane i poprawiają ją na dłuższy czas, ale przede wszystkim działają na włosy nawilżająco. W kosmetykach możemy znaleźć: • Arginine (L-arginine), • L-cysteine, • Wheat Amino Acids, • Silk Amino Acids, • Keratin Amino Acids.
Przeproteinowanie — jak sobie z nim poradzić? Przeproteinowanie to, jak łatwo się domyślić, efekt nałożenia zbyt dużej ilości protein na niedostatecznie nawilżone i odżywione włosy. Jest to skutek niezachowania równowagi pomiędzy emolientami, humektantami a proteinami właśnie. Te ostatnie mają specyficzną właściwość pochłaniania wody, jaka znajduje się w ich otoczeniu, więc jeśli jej zabraknie, proteiny wyciągną ją z naszych włosów, a te staną się sztywne, suche, szorstkie, napuszone, mało elastyczne, wręcz łamliwe, przypominające siano. Najczęściej taki efekt widoczny jest po laminowaniu, płukance z l-cysteiny lub po innej mocno proteinowej kuracji. Pocieszające jest to, że w większości przypadków możemy bez trudu i w niedługim czasie doprowadzić włosy do stanu sprzed przeproteinowania. Jak to zrobić? 1. Zaczynamy od oczyszczenia włosów mocniejszym detergentem (SLS lub SLES). Proteiny, podobnie jak silikony czy oleje, mogą się nam na włosach nadbudować, musimy więc zacząć od pozbycia
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
193 się ich. Pamiętajmy też, by sprawdzić, czy protein nie ma przypadkiem w używanym przez nas szamponie. 2. Następnie włączamy do pielęgnacji oleje. Olejowanie wykonujemy przed myciem, często i intensywnie. Wybieramy oleje niewnikające, czyli np. oliwę z oliwek, olej z pestek winogron, arganowy, lniany itp. (omijamy rycynę, kokos, shea czy inne masła). Jeśli nasze włosy nie lubią tradycyjnego olejowania, to wymieszajmy olej pół na pół z maską/odżywką i nałóżmy to na włosy przed myciem. 3. Pamiętamy również o nawilżaniu po myciu. Koniecznie wybierzmy produkt bez protein! Bardzo dobrze sprawdza się żel z siemienia lnianego — możemy dołożyć go do maski (a nawet zastosować zamiast maski) lub rozcieńczyć z wodą i użyć jako płukanki. Możemy sięgnąć również po miód, aloes, mleczko pszczele czy kwas hialuronowy i dodać je do za mało nawilżającej maski. 4. Na osuszone (ale wilgotne) włosy możemy nałożyć jeszcze kroplę oleju i silikonowe serum. One też pomogą nam w ujarzmieniu przeproteinowanych włosów. Po kilku takich myciach stan włosów powinien się poprawić. Może się zdarzyć też tak, że przez nadmiar protein mocno ucierpią końcówki włosów, wtedy należy je oczywiście natychmiast podciąć.
Rozdział 4. Czego szukać w kosmetykach do włosów?
194
Humektanty To nic innego jak substancje odpowiadające za nawilżenie naszych włosów. Przyczyniają się do tego ich zdolności do wiązania wody i absorbowania jej z otoczenia. Same humektanty to niestety za mało, by długotrwale nawilżyć włosy — musimy wspomóc je emolientami lub wielkocząsteczkowymi proteinami, które zbudują na włosach powłokę niepozwalającą na odparowanie z nich wody. Jeśli w pielęgnacji zabraknie humektantów, nasze włosy staną się suche, szorstkie i matowe. Po dłuższym czasie będą też kruche i łamliwe. Jednak jeżeli przesadzimy z ilością humektantów, zaobserwujemy, że włosy ciągną się jak guma, tracą objętość, są bez życia i zbijają się w nieestetyczne strączki. Ważna jest więc po raz kolejny równowaga i stosowanie humektantów w ilości odpowiedniej dla naszych włosów. Dodatkowy problem z tymi substancjami polega na tym, że ogromny wpływ na ich działanie na nasze włosy ma pogoda, a dokładniej wilgotność powietrza i punkt rosy (zobacz tabelę na stronie ). Przy większej wilgotności humektanty będą pobierać wodę z otoczenia w zbyt dużej ilości, co spowoduje nadmierne puszenie się naszych włosów. Jeśli natomiast powietrze jest suche, humektanty zaczną oddawać zgromadzoną we włosach wodę, co spowoduje przesuszenie włosów. Dzieje się tak, ponieważ na nasze włosy działają prawa termodynamiki,
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
195 a podstawową jej zasadą jest równowaga, do której dążą dwa obszary różniące się między sobą stężeniem danej substancji, w tym przypadku wody. Reakcja ta jest szczególnie widoczna na włosach wysoko porowatych (często kręconych), bo z racji rozchylonych łusek włosa dyfuzja zachodzi swobodniej. Cząsteczki wody, które uciekają z włosa lub są przez niego absorbowane, dodatkowo rozchylają łuskę, co powoduje właśnie zwiększone puszenie się włosów. Rozwiązaniem tego problemu może być stosowanie humektantów w produktach, które z włosów zmywamy, i dodatkowe zabezpieczenie ich później emolientami, a w ekstremalnych przypadkach (gdy punkt rosy jest wyższy niż stopni lub niższy niż , stopnia Celsjusza) całkowite odstawienie produktów z dużą ilością humektantów.
GDZIE ICH SZUKAĆ? Substancje odpowiadające za nawilżenie włosów występują praktycznie we wszystkich możliwych produktach. Dobrze sprawdzają się zawierające humektanty szampony, maski, odżywki i wcierki. Jedyny typ produktów, w których humektanty mogą nam bardziej zaszkodzić, niż pomóc, to kosmetyki, których z włosów nie spłukujemy, czyli np. mgiełki czy różnego rodzaju stylizatory. Tak jak wspomniałam już wcześniej, przy nieodpowiedniej pogodzie będą one wzmagały puszenie się włosów.
NAJPOPULARNIEJSZE HUMEKTANTY W KOSMETYKACH DO WŁOSÓW • Aloe Barbadensis Extract, Aloe Barbadensis Leaf Juice itp. — aloes, • Glycerin — gliceryna, • Urea — mocznik, • Hyaluronic Acid — kwas hialuronowy,
Rozdział 4. Czego szukać w kosmetykach do włosów?
196 • • • • •
Honey, Mel — miód, Propylene Glycol — glikol propylenowy, Sodium Lactate — sól sodowa kwasu mlekowego, sorbitol, Fructose, Glucose — cukry.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
197
Składniki aktywne Do tej kategorii zaliczamy substancje czynne, które działają na nasze włosy odżywczo lub wzmacniająco. Producenci prześcigają się w odkrywaniu coraz to nowych składników, którymi mogliby się pochwalić na etykietach swoich kosmetyków, trudno byłoby więc opisać je wszystkie. Poniżej omówiłam jedynie najpopularniejsze z nich.
WITAMINY Są to związki chemiczne niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu, w tym również włosów. Ascorbic Acid — witamina C, jeden z najlepszych naturalnych przeciwutleniaczy, uczestniczy w syntezie kolagenu i elastyny, działa przeciwbakteryjnie i zmniejsza przetłuszczanie się włosów. Tocopherol — witamina E, jest naturalnym konserwantem, dlatego możemy ją spotkać w bardzo wielu kosmetykach (również w olejach); doskonale odżywia włosy, a także nadaje im elastyczność i blask. Niacinamide — witamina B , ma korzystne działanie na mikrokrążenie skórne, a zatem przyspiesza porost włosów i hamuje ich wypadanie, a oprócz tego zmniejsza produkcję łoju i zwalcza łupież.
Rozdział 4. Czego szukać w kosmetykach do włosów?
198
SUBSTANCJE ŁAGODZĄCE Allantoin — alantoina, ma działanie regenerujące i łagodzące: zmniejsza zaczerwienia, pieczenie czy swędzenie skóry spowodowane podrażnieniem, oprócz tego nawilża, wygładza i zmiękcza skórę oraz włosy. Panthenol — prowitamina B, łatwo wnika w głąb skóry i włosów, dlatego jest dla nich niezwykle korzystna, nadaje im blask, wygładza je, odżywia i wzmacnia, na skórę zaś działa łagodząco i przyspiesza jej regenerację.
EKSTRAKTY ROŚLINNE Jednym z najlepszych źródeł substancji czynnych są rośliny, które wykazują duże powinowactwo ze związkami występującymi w naszych włosach czy skórze i analogiczną lub zbliżoną jak one budowę chemiczną. Olbrzymia różnorodność i wszechstronne właściwości tych ekstraktów sprawiają, że producenci kosmetyków bardzo chętnie po nie sięgają. W produktach przeznaczonych do pielęgnacji włosów często możemy znaleźć: • Chamomilla Recutita Extract — ekstrakt z rumianku, łagodzi podrażnienia, działa dezynfekująco, delikatnie rozjaśnia włosy. • Salvia Officinalis Extract — wyciąg z szałwii, ma właściwości ściągające, przeciwzapalne i bakteriostatyczne, na włosach działa przeciwłupieżowo, delikatnie je przyciemnia, a do tego hamuje ich wypadanie i nadmierne przetłuszczanie się. • Calendula Officinalis Extract — ekstrakt z nagietka lekarskiego, nawilża i przyspiesza regenerację naskórka, oprócz tego ma działanie przeciwzapalne i przeciwgrzybiczne, w dużym stężeniu nadaje włosom lekko rudawy odcień. • Equisetum Arvense Extract — ekstrakt ze skrzypu polnego, bogaty w krzem, potas, wapń i saponiny, wzmacnia
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
199 włosy, poprawia krążenie, dzięki czemu przyspiesza ich wzrost i zapobiega wypadaniu. • Radix Bardanae Extract — ekstrakt z korzenia łopianu, ma działanie ściągające i dezynfekujące, na włosach działa przeciwłupieżowo, hamuje ich wypadanie i nadmierne przetłuszczanie się. • Saponaria Officinalis Extract — wyciąg z mydlnicy lekarskiej, zawiera saponiny, które są naturalnym, łagodnym detergentem. Wykorzystywany głównie do produkcji szamponów, hamuje nadmierne przetłuszczanie się włosów. • Urtica Dioica Extract — ekstrakt z pokrzywy, wzmacnia włosy i nadaje im połysk, działa również przeciwłupieżowo, zapobiega przetłuszczaniu się włosów i hamuje ich wypadanie. • Acorus Calamus Extract — wyciąg z tataraku, nadaje włosom puszystość i połysk, wzmacnia je, a także leczy łupież i łojotok. • Rosmarinus Officinalis Extract — ekstrakt z rozmarynu, pobudza wzrost włosów, zapobiega powstawaniu łupieżu i zmniejsza produkcję sebum. • Betula Alba Extract — ekstrakt z brzozy (najczęściej z liści lub z kory), ma działanie odkażające, hamuje pracę gruczołów łojowych i działa przeciwłupieżowo, wcierany w skórę głowy przyspiesza porost włosów i zapobiega ich wypadaniu. • Laminaria Digitata Extract — wyciąg z alg, ma działanie nawilżające, stosowany w produktach do włosów wygładza i zmiękcza włosy. • Panax Ginseng Root Extract — ekstrakt z korzenia żeń-szenia, wzmacnia włosy, stymuluje mieszki włosowe i poprawia krążenie, przez co przyspiesza porost włosów. • Emblica Officinalis Fruit Extract — wyciąg z amli (agrestu indyjskiego), wzmacnia cebulki włosów, zapobiega ich wypadaniu i przyspiesza ich porost, działa przeciwzapalnie i przeciwłupieżowo. • Eclipta Alba — jedno z najważniejszych ziół indyjskich przeznaczonych do pielęgnacji włosów. Jego inna, indyjska
Rozdział 4. Czego szukać w kosmetykach do włosów?
200 nazwa, bhringraj, oznacza „władcę włosów”. Eclipta zapobiega wypadaniu i stymuluje wzrost włosów, łagodzi stany zapalne skóry, walczy z łupieżem i hamuje siwienie, a nawet lekko przyciemnia włosy. • Henna (Lawsonia Inermis) Extract — nie tylko barwi włosy, ale również je pielęgnuje, a stosowana regularnie wygładza je i pogrubia. • Yeast Extract — ekstrakt z drożdży, działa nawilżająco, zmiękczająco i wygładzająco, dzięki właściwościom bakteriostatycznym zmniejsza przetłuszczanie się włosów, a dodatkowo zapobiega ich elektryzowaniu się.
GLINKI Glinki, bogate w sole mineralne i posiadające właściwości oczyszczające, odtłuszczające i przeciwzapalne, znalazły zastosowanie w produktach przeznaczonych do włosów nadmiernie się przetłuszczających. W składach kosmetyków najczęściej możemy znaleźć: • Kaolin — glinkę białą, • Moroccan Lava Clay — marokańską glinkę ghassoul, • Illite (Green Clay) — glinkę zieloną.
INNE • Sulfur — siarka, ma działanie bakteriobójcze i grzybobójcze, reguluje pracę gruczołów łojowych i walczy z łupieżem, wykorzystywana często w produktach do włosów przetłuszczających się. • Caffeine — kofeina, pobudza mikrokrążenie skórne, dlatego z powodzeniem wykorzystywana jest w produktach przeznaczonych do włosów z problemem nadmiernego wypadania, a nawet w przypadku męskiego łysienia; stymuluje również szybszy wzrost włosów.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
201
Detergenty Detergenty, zawarte głównie w szamponach i innych kosmetykach przeznaczonych do mycia, odpowiadają za oczyszczanie włosów i skóry. Substancje te, nazywane również powierzchniowo czynnymi (lub surfaktantami), ze względu na swoją charakterystyczną budowę są w stanie obniżyć napięcie powierzchniowe i umożliwić usunięcie z powierzchni włosa brudu, kurzu, łoju czy innych zanieczyszczeń, które się na niej nagromadziły. Cząsteczki detergentów składają się z dwóch wagoników: głowy (części polarnej), która jest hydrofilowa i łączy się z wodą, oraz ogona (niepolarnego łańcucha), który jest hydrofobowy i łączy się z brudem. Rozpuszczone w odpowiednim stężeniu w wodzie detergenty mają dzięki temu zdolność odrywania cząsteczek brudu od skóry czy włosów i otaczania ich, a także tworzenia emulsji, która jest spłukiwana wraz z wodą.
RODZAJE DETERGENTÓW W kosmetykach (nie tylko do włosów) możemy znaleźć różne rodzaje substancji powierzchniowo czynnych, które działają na nasze włosy w odmienny sposób. Detergenty dzielimy na cztery grupy:
Rozdział 4. Czego szukać w kosmetykach do włosów?
202
SURFAKTANTY ANIONOWE (grupa hydrofilowa ma charakter jonu ujemnego) Działają najsilniej, dlatego w niektórych przypadkach mogą powodować podrażnienia skóry głowy objawiające się swędzeniem czy pieczeniem. Są to tak zwane mocne detergenty, które nieodpowiednio zastosowane mogą dodatkowo działać na włosy wysuszająco. Najlepiej sprawdzają się w szamponach mocno oczyszczających, których używamy sporadycznie w celu pozbycia się z włosów wszystkich substancji, które mogły się na nich nadbudować. Przykładowe detergenty z tej grupy to: • Sodium Lauryl Sulfate (SLS), • Sodium Laureth Sulfate (SLES) — nieco łagodniejsza forma SLS, • Sodium Coco Sulfate (SCS), • Ammonium Lauryl Sulfate (ALS), • Ammonium Laureth Sulfate (ALES), • Sodium Cocoyl Sarcosinate, • Sodium Myreth Sulfate, • TEA-dodecylbenzenesulfonate, • Ethyl PEG- Cocamine Sulfate, • Dioctyl Sodium Sulfosuccinate, • Alkylbenzene Sulfonates, • Sodium Lauryl Sulfoacetate. SURFAKTANTY K ATIONOWE (grupa hydrofilowa ma charakter jonu dodatniego) Często niezaliczane do kategorii detergentów, mają głównie działanie antystatyczne i kondycjonujące (dlatego znajdziemy je również w odżywkach do włosów), ale także lekko myjące. Są najłagodniejsze ze wszystkich typów surfaktantów, ale oczyszczają włosy najsłabiej. Najlepiej sprawdzą się w przypadku włosów suchych, zniszczonych lub kręconych. To ich musimy szukać w składzie, jeśli chcemy korzystać z metody mycia odżywką (patrz rozdział ., punkt „Metoda mycia odżywką”).
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
203 Przykładowe substancje z tej grupy to: • Behentrimonium Chloride, • Benzalkonium Chloride, • Cetrimonium Chloride, • Tricetyldimonium Chloride, • Quaternium-, • Quaternium- Bentonite, • Quaternium- Hectonite, • Quaternium-, • Behentrimonium Methosulfate. SURFAKTANTY NIEJONOWE (grupa hydrofilowa nie ma ładunku) Zdecydowanie łagodniejsze od detergentów anionowych, a przy tym oczyszczające skuteczniej niż te kationowe. Nie podrażniają, są dobrze tolerowane przez skórę i śluzówkę, a do tego w pełni biodegradowalne, stąd ich popularność w kosmetykach ekologicznych. Przykładowe detergenty z tej grupy to: • Coco Glucoside, • Decyl Glucoside, • Lauryl Glucoside, • Laureth- (Lauryl Ether ), • Laureth-, • Laureth-, • PEG- Sorbitan Laurate. SURFAKTANTY AMFOTERYCZNE (ich ładunek jest zależny od pH roztworu) Ostatnia już grupa detergentów dobrze oczyszczających i nieco łagodniejszych od detergentów anionowych, które wciąż niestety mogą podrażniać co wrażliwsze osoby. Surfaktanty amfoteryczne często stosowane są w kosmetykach w celu złagodzenia działania silnych detergentów. Przykładowe detergenty z tej grupy to:
Rozdział 4. Czego szukać w kosmetykach do włosów?
204 • • • • • • • •
Cocamidopropyl Betaine, Coco Betaine, Cocoamphoacetate, Cocoamphodipropionate, Disodium Bocoamphodiacetate, Disodium Bocoamphodipropionate, Lauroamphoacetate, Sodium Cocoyl Isethionate.
Po przeczytaniu tego rozdziału powinnyście bez problemu rozszyfrować etykietę i poznać skład ulubionego szamponu lub odżywki. Zatem do dzieła!
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
205
Rozdział 5
DOMOWE SPOSOBY NA PIĘKNE WŁOSY Wiemy już, jaki mamy typ włosów, jak mamy o nie dbać, jak radzić sobie z różnymi dotyczącymi włosów problemami i jakich kosmetyków używać, wydawałoby się zatem, że nic więcej nam do szczęścia nie potrzeba. Na deser jednak zostawiłam dla Was to, co moim zdaniem jest najlepsze. W tym rozdziale postaram się pokazać, że pielęgnacja włosów może być dla nas również świetną zabawą, jeśli oczywiście lubimy własnoręcznie przygotowywać kosmetyki.
Rozdział 5. Domowe sposoby na piękne włosy
206 Nasze mamy czy babcie, które nie miały dostępu do tylu produktów przeznaczonych do pielęgnacji włosów co my, radziły sobie domowymi sposobami. Sięgały po zioła, jajka czy inne składniki, które można znaleźć w ogrodzie lub kuchni, i to z nich tworzyły mikstury sprawiające, że ich włosy były lśniące i zdrowe. Wiele z takich przepisów zachowało się do dzisiaj, a ja bardzo chciałabym Was przekonać do sięgania po domowe sposoby pielęgnacji, które są często o wiele skuteczniejsze niż gotowe kosmetyki drogeryjne.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
207
Płukanki Ta zapomniana obecnie metoda pielęgnacji włosów była bardzo chętnie stosowana przez nasze mamy i babcie. Dziś często słyszę, że płukanki są zbyt czasochłonne lub pracochłonne, dlatego wiele osób, nawet tych świadomie dbających o włosy, z nich rezygnuje. Jednak płukanki to świetny sposób na dopełnienie pielęgnacji włosów, wygładzenie ich, walkę z puchem czy zbyt szybko wypłukującym się kolorem, a przygotowanie niektórych z nich trwa tylko chwilę, więc naprawdę zachęcam do ich wypróbowania.
Zasady stosowania płukanek 1. Do wykonania płukanek (jeśli przepis nie mówi inaczej) stosujemy zawsze przegotowaną lub demineralizowaną wodę. Twarda woda sprawia, że włosy są bardziej szorstkie, sztywne i gorzej się układają. Po płukance (choćby i z samej miękkiej wody) będą bardziej lśniące, gładkie i miękkie w dotyku. 2. Płukanki powinny być chłodne (lub nawet zimne, jeśli nie polewamy nimi skóry głowy). Dzięki temu łuski włosów zostaną lepiej domknięte, a nasze włosy staną się bardziej błyszczące. 3. Najlepiej przygotowywać je na bieżąco bądź przechowywać je maksymalnie do 3 dni w lodówce.
Rozdział 5. Domowe sposoby na piękne włosy
208 4. Nie musimy moczyć włosów w płukance godzinami — wystarczy je dobrze namoczyć w naczyniu, w którym przygotowałyśmy płukankę, a następnie polać nią obficie głowę. 5. Płukanki stosujemy zawsze po umyciu włosów, już po ostatnim płukaniu. Nie trzeba ich dodatkowo z włosów zmywać, zostawiamy je do wyschnięcia.
PŁUKANKI NAWILŻAJĄCE I ODŻYWCZE Stosujemy je jako ostatni element pielęgnacji, ale nie jedyny. W przypadku włosów zdrowych lub nadmiernie przetłuszczającej się skóry głowy można spróbować stosować płukanki po myciu włosów metodą OM (po umyciu włosów nie nakładamy już żadnej odżywki). W przypadku włosów bardziej zniszczonych czy suchych sama płukanka może okazać się niewystarczająca. PŁUK ANK A ALOESOWA Składniki: szklanka soku aloesowego – szklanki wody (przegotowanej lub demineralizowanej) Sok aloesowy możemy kupić w aptekach i sklepach ze zdrową żywnością. Ważne, by wybrać ten bez miąższu i środków słodzących, najlepiej taki, który zawiera jak najwięcej aloesu i jak najmniej innych składników. W przypadku włosów suchych i zniszczonych lepiej dodać więcej wody ( szklanki), przy pozostałych typach włosów możemy stosować proporcje : . Po takiej płukance włosy są bardziej błyszczące, mniej się puszą i oczywiście są lepiej nawilżone.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
209 PŁUK ANK A LNIANA Składniki: łyżka siemienia lnianego (niezmielonego) szklanka wody Ziarna siemienia zalewamy zimną wodą i gotujemy ok. minut na wolnym ogniu, co jakiś czas mieszając. Po ugotowaniu od razu przecedzamy, bo po ostygnięciu wywar mocno zgęstnieje. Następnie rozcieńczamy go zimną wodą (proporcje „na oko”, chodzi o to, by woda była trochę gęstsza niż normalnie) i całość stosujemy do ostatniego płukania włosów. Są one po takiej płukance bardzo błyszczące, wygładzone, zdyscyplinowane i się nie puszą. W przypadku falowanych i kręconych włosów skręt będzie wyraźniejszy i włosy będą bardziej podatne na stylizację. PŁUK ANK A PIWNA Składniki: ½ litra wygazowanego piwa Przed użyciem piwo zostawiamy otwarte na kilka godzin, a najlepiej na całą noc, lub podgrzewamy przez kilka minut w garnku. Najlepiej do takiej płukanki użyć piwa dobrej jakości (polecam te z małych, regionalnych browarów). Zawarte w nim spore ilości witamin z grupy B, a także proteiny odżywią i wzmocnią włosy. Po takiej płukance włosy będą miały również większą objętość i staną się bardziej błyszczące. Przy włosach suchych lub zniszczonych piwo można dodatkowo rozcieńczyć wodą w stosunku : . Jak zawsze w przypadku protein taką płukankę warto stosować po użyciu emolientowej maski albo oleju, żeby uniknąć przeproteinowania (patrz strona ).
Rozdział 5. Domowe sposoby na piękne włosy
210 PŁUK ANK A MIODOWA Składniki: łyżki naturalnego miodu szklanki wody (przegotowanej lub demineralizowanej) Miód dokładnie rozpuszczamy w chłodnej wodzie i stosujemy jako płukankę. Włosy są po niej pięknie nawilżone, bardziej błyszczące i miękkie. Płukanka używana regularnie może je delikatnie rozjaśnić i nadać im cieplejszy odcień. PŁUK ANK A KOKOSOWA Składniki: ¼ szklanki mleka kokosowego ¾ szklanki wody (przegotowanej lub demineralizowanej) Mleko kokosowe mieszamy z zimną wodą i używamy takiej mieszanki do ostatniego płukania włosów. Płukanka sprawia, że włosy pięknie się błyszczą, są troszkę usztywnione i odpowiednio dociążone. Sprawdzi się ona przede wszystkim w przypadku włosów cienkich i pozbawionych objętości.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
211 PŁUK ANK A Z LIPY Składniki: łyżki suszonych kwiatów lipy szklanki wody Lipę zalewamy gorącą wodą i odstawiamy pod przykryciem do momentu, aż ostygnie. Następnie napar przecedzamy i stosujemy do ostatniego płukania włosów. Zawarty w takiej płukance śluz ma działanie nawilżające i łagodzące. Włosy po takiej płukance stają się miękkie, elastyczne i bardziej błyszczące. Uważać muszą jedynie jasne blondynki, gdyż lipa może nadawać włosom delikatnie cieplejszy odcień. PŁUK ANK A Z LUKRECJI Składniki: łyżki korzenia lukrecji szklanki wody Lukrecję zalewamy zimną wodą i gotujemy ok. minut na wolnym ogniu. Po wystygnięciu przecedzamy i gotowy napar stosujemy jako wcierkę, płukankę lub tonik. Ten ostatni jest polecany szczególnie przy cerze trądzikowej (przyspiesza gojenie się skóry i rozjaśnia ją). Po użyciu płukanki włosy są świetnie nawilżone, bardziej błyszczące, puszyste, ładnie odbite u nasady i wizualnie jest ich więcej. Dodatkowo lukrecja hamuje wypadanie włosów oraz spowalnia ich przetłuszczanie się. Płukanka będzie też idealna na lato, ponieważ lukrecja pochłania promieniowanie UV.
PŁUKANKI ZIOŁOWE Sprawdzą się dobrze w przypadku włosów zdrowych lub przetłuszczających się, bo mogą minimalnie przesuszyć włosy. Płukanki te należy stosować ostrożnie — najlepiej wykonać
Rozdział 5. Domowe sposoby na piękne włosy
212 wcześniej próbę uczuleniową, ponieważ zioła mogą nieźle podrażnić skórę. Liczba ziół, które możemy wykorzystać do płukania włosów, jest oczywiście bardzo duża, ja wybrałam tylko trzy przepisy na płukanki, które sprawdziły się u mnie najlepiej. PŁUK ANK A SZAŁWIOWA — DELIK ATNIE PROSTUJĄCA WŁOSY Składniki: łyżki suszonej szałwii szklanki wody Zioła zalewamy gorącą wodą i zaparzamy pod przykryciem przez – minut. Następnie odcedzamy i czekamy, aż napar całkowicie wystygnie. Tak przygotowana płukanka delikatnie prostuje włosy — oczywiście nie tak jak prostownica, ale efekt jest widoczny. Włosy są też gładsze i bardziej błyszczące. Dodatkowo szałwia wzmacnia włosy, lecz uwaga — może je też delikatnie przyciemniać! PŁUK ANK A Z MYDLNICY LEK ARSKIEJ — DO WŁOSÓW PRZETŁUSZCZAJĄCYCH SIĘ Składniki: łyżki korzenia mydlnicy lekarskiej szklanki wody Gotujemy wywar przez ok. – minut, przecedzamy, studzimy i płuczemy nim dokładnie skórę głowy i (lub) włosy. Po takiej płukance skóra głowy przede wszystkim wolniej się przetłuszcza. Włosy są lekko sztywne, ładnie odbite od nasady i bardzo puszyste, ale nie spuszone! Dzięki temu jest ich wizualnie więcej. Nie polecam stosować tej płukanki po każdym myciu (chyba że na samą skórę głowy), bo na dłuższą metę może włosy nieco przesuszyć.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
213 PŁUK ANK A MIĘTOWA — ODŚWIEŻAJĄCA, IDEALNA NA LATO Składniki: łyżki suszonych liści mięty pieprzowej szklanki wody łyżeczki octu Miętę zalać gorącą wodą. Odczekać, aż napar trochę przestygnie, następnie odcedzić i dolać ocet. Po takiej płukance włosy są bardziej błyszczące, dłużej świeże i pięknie pachną miętą. Nie polecam stosować tej płukanki w przypadku jasnych włosów!
PŁUKANKI ZAKWASZAJĄCE Tego typu płukanki mają za zadanie domknięcie łusek włosów odchylonych podczas mycia. Dodatkowo skutecznie oczyszczają włosy z resztek szamponu i sprawiają, że włosy stają się bardziej błyszczące i gładkie. Polecane są szczególnie do włosów farbowanych (dobrze jest użyć ich od razu po zabiegu), bo przedłużają trwałość koloryzacji. PŁUK ANKI OCTOWE Składniki: łyżki octu (najlepiej winnego lub jabłkowego) szklanki wody (przegotowanej lub demineralizowanej) Zamiast zwykłego octu możemy użyć ziołowego, który bez trudu zrobimy sami w domu. Wystarczy zalać octem ¼ szklanki suszonych ziół i zostawić na ok. tygodnie w zakręconym słoiku w ciepłym i jasnym miejscu (codziennie potrząsamy słoikiem i sprawdzamy, czy wszystkie zioła są przykryte octem). Po tym czasie ocet przecedzamy i możemy stosować do płukanek. Należy przechowywać go w szczelnie zamkniętym pojemniku przez maksymalnie miesiące.
Rozdział 5. Domowe sposoby na piękne włosy
214 PŁUK ANKI CYTRUSOWE I OWOCOWE Składniki: ¼ szklanki soku z cytryny, pomarańczy, grejpfruta, truskawek, kiwi, wiśni (albo innych kwaśnych owoców) szklanki wody (przegotowanej lub demineralizowanej) Stosowanie płukanek owocowych jest bardzo przyjemne ze względu na ich piękny zapach. Możemy do nich użyć praktycznie wszystkich kwaśnych owoców. Ważne, by sok dobrze przecedzić przed zmieszaniem z wodą.
PŁUK ANK A Z HIBISKUSA Składniki: torebki herbaty z hibiskusa szklanki wody Hibiskusa zalać gorącą wodą i odstawić pod przykryciem na ok. – minut. Po tym czasie torebki z herbatą wyjąć, a płyn wystudzić. Nie stosować przy bardzo jasnych włosach.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
215
PŁUKANKI NADAJĄCE KOLOR Płukanki to również świetny sposób na nadanie włosom wymarzonego odcienia. Są one delikatniejsze niż farby, ale i efekt po nich jest o wiele subtelniejszy. Zwykle po jednym użyciu jest właściwie niezauważalny, więc takie płukanki musimy robić bardzo regularnie. PŁUK ANK A Z GENCJANY — NADAJĄCA CHŁODNY ODCIEŃ Składniki: kilka kropli -procentowego roztworu fioletu gencjany szklanki wody (przegotowanej lub demineralizowanej) Gencjanę bez trudu kupimy praktycznie w każdej aptece i zapłacimy za nią niewiele. Liczba użytych kropli zależy od wyjściowego koloru naszych włosów. Przy tych bardzo jasnych warto zacząć od dodania dosłownie kropli i sprawdzenia efektu. Jeśli nie będzie zadowalający, możemy stopniowo zwiększać ilość użytej gencjany. Przy włosach bardzo ciemnych należy dodać ok. – kropli. Uwaga: płukanka barwi wszystko dookoła — ręce, ręcznik, wannę (prysznic) itd. — więc trzeba być ostrożnym. PŁUK ANK A K AWOWA — PRZYCIEMNIAJĄCA Składniki: łyżki mielonej kawy szklanki wody Kawę zalewamy gorącą wodą i czekamy, aż się zaparzy. Przed użyciem dokładnie odcedzamy fusy. Efekt przyciemnienia jest bardzo delikatny, ale włosy po takiej płukance dodatkowo nabierają blasku i stają się sypkie. Poza tym kofeina zawarta w kawie stymuluje mieszki włosowe do wzrostu, więc warto przy płukaniu uwzględnić też skórę głowy.
Rozdział 5. Domowe sposoby na piękne włosy
216 PŁUK ANK A RUMIANKOWA — ROZJAŚNIAJĄCA Składniki: łyżki suszonego rumianku szklanki wody łyżka soku z cytryny Rumianek wystarczy zaparzyć pod przykryciem przez ok. – minut. Po tym czasie napar odcedzamy i czekamy, aż wystygnie. Stosujemy po myciu włosów do ostatniego płukania (dla wzmocnienia efektu można włosy suszyć na słońcu). Efekt rozjaśnienia jest delikatny i widoczny dopiero po kilku użyciach płukanki.
PŁUK ANK A Z KORZENIA RZEWIENIA (RABARBARU) — ROZJAŚNIAJĄCA Składniki: łyżki suszonego korzenia rzewienia szklanki wody łyżka soku z cytryny
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
217 Korzeń rzewienia należy gotować przez ok. – minut na wolnym ogniu. Następnie odcedzić i zostawić do ostygnięcia. Przed użyciem dodać do niego sok z cytryny. Płukanka rozjaśnia włosy bardzo delikatnie i efekt jest widoczny dopiero po kilku (a nawet kilkunastu) jej użyciach. Należy ją stosować regularnie. PŁUK ANK A Z ŁUPIN ORZECHA WŁOSKIEGO — PRZYCIEMNIAJĄCA Składniki: zielone łupiny orzecha włoskiego woda Rozdrobnione łupiny należy gotować przez godziny na wolnym ogniu. Tak powstały wywar (po przecedzeniu) używamy do ostatniego płukania włosów po myciu. Płukanka ma delikatne właściwości przyciemniające (stopień przyciemnienia zależy od ilości użytych łupin i mocy wywaru). Niestety przy dłuższym stosowaniu może lekko wysuszać włosy. PŁUK ANK A Z ŁUPIN CEBULI — NADAJĄCA RUDAWY ODCIEŃ Składniki: łupiny cebuli woda Łupiny cebuli musimy gotować, aż woda uzyska intensywną barwę — następnie wystudzonym i odcedzonym płynem płuczemy włosy. Płukanka barwi nie tylko włosy, ale i wszystko wokół, więc trzeba uważać, by nie poplamić nią ręcznika, skóry, paznokci czy ubrań.
Rozdział 5. Domowe sposoby na piękne włosy
218
Mgiełki Mgiełki do włosów to chyba najprostszy kosmetyk, który możemy przygotować sami w domu. Nie potrzebujemy specjalistycznego sprzętu ani szczególnych umiejętności. Wystarczy kilka podstawowych produktów, butelka z atomizerem, odrobina wolnego czasu, chęci i pomysł. Możliwości przy tworzeniu mgiełek są tak naprawdę nieograniczone (chyba że naszym własnym budżetem), bo możemy do nich użyć mnóstwa różnych półproduktów. Jedynie od nas zależy, co i jak ze sobą połączymy. Ja właściwie za każdym razem tworzę nową, nieco inną mieszankę. W książce postanowiłam jednak pokazać tylko kilka przepisów, które po pierwsze, najlepiej się u mnie sprawdzają, a po drugie, wyróżniają się specyficznym działaniem. Każdy z nich możecie modyfikować i urozmaicać w zależności od tego, co najlepiej działa w przypadku Waszych włosów. MGIEŁK A WYGŁADZAJĄCO-NAWILŻAJĄCA Składniki: łyżeczka siemienia lnianego ml wody łyżeczki dowolnej odżywki do włosów kropli ulubionego olejku eterycznego
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
219 Zaczynamy od przygotowania wywaru z siemienia lnianego. Gotujemy siemię z wodą przez ok. – minut na wolnym ogniu, a następnie od razu przecedzamy. Po wystudzeniu przelewamy do butelki, dolewamy odżywkę oraz olejek i całość dokładnie mieszamy. Jeśli wywar wyjdzie nam za gęsty, możemy najpierw zmieszać go z wodą — konsystencja powinna być tylko trochę gęstsza od samej wody. Zamiast siemienia możemy w tym przepisie wykorzystać lipę, prawoślaz, lukrecję albo sok aloesowy (wtedy nie musimy nic gotować). Jeżeli chodzi o odżywki, panuje tu zupełna dowolność, np. mogą mieć w składzie silikony, ale nie muszą. Co do olejku: możemy postawić albo na jego zapach i wybrać taki, jaki się nam najbardziej podoba, albo na jego korzystne działanie na włosy (oczywiście pod warunkiem, że mgiełkę będziemy stosować również na skórę głowy) i wtedy wybrać jeden z olejków wymienionych na stronie . Taka mgiełka jest wystarczająco lekka, by nie obciążać nam włosów, a przy tym świetnie nawilża i wygładza włosy. Możemy ją stosować zarówno po myciu, na mokre lub suche włosy (oczywiście bez spłukiwania), jak i pomiędzy myciami, przed rozczesywaniem, przed olejowaniem czy na noc przed zawinięciem włosów w koczek. Włosy po tej mgiełce nie tylko staną się gładsze, bardziej błyszczące i milsze w dotyku, ale też będą pięknie i długo pachniały! To naprawdę świetne domowe perfumy do włosów. MGIEŁK A Z SOLĄ MORSK Ą Składniki: łyżeczka soli morskiej szklanka miękkiej wody (przegotowanej lub demineralizowanej) kropli olejku eterycznego Wszystkie składniki mieszamy w butelce z atomizerem i stosujemy po myciu na wilgotne lub suche włosy. Przepis na tę
Rozdział 5. Domowe sposoby na piękne włosy
220 mgiełkę powstał na bazie gotowego kosmetyku z wyższej półki, który możemy kupić w sklepach. Zadaniem tej mgiełki jest stworzenie na naszych włosach „plażowych” fal, takich, jakie powstają latem po kąpieli w morzu i suszeniu włosów na słońcu. Efekt jest delikatny i bardzo naturalny. Włosy dodatkowo nabierają objętości i pięknie pachną olejkiem. Możemy wybrać np. olejek lawendowy (zawarty w oryginalnym produkcie) lub każdy inny zapach, który lubimy. Takiej mgiełki lepiej jednak nie stosować zbyt często, bo sól morska może przesuszyć nam włosy. Ewentualnie możemy przepis wzbogacić o żel aloesowy albo odrobinę oleju czy odżywki, które ochronią włosy przed nadmiernym przesuszeniem. MGIEŁK A Z NATURALNYM FILTREM UV NA LATO Składniki: ml oleju z pestek malin ml miękkiej wody (przegotowanej lub demineralizowanej) łyżeczka dowolnej odżywki do włosów kropli ulubionego olejku eterycznego Olej z pestek malin ma najlepszy naturalny filtr przeciwsłoneczny, którego wskaźnik waha się, według różnych źródeł, w przedziale od do SPF. Oczywiście nie sposób byłoby używać samego oleju na co dzień (chociaż na plaży na pewno zda egzamin), warto więc przygotować sobie na lato zawierającą go mgiełkę. Dzięki temu możemy być pewni, że nasze włosy po wakacjach wciąż będą miały piękny, żywy kolor i nie będą przesuszone. Dla miłośników włosów „muśniętych słońcem” mam zupełnie inny przepis, który przyspieszy proces takiego naturalnego rozjaśniania. Jeśli chodzi o przygotowanie omawianej mgiełki, to wystarczy wszystkie składniki wlać do butelki z atomizerem i dobrze wstrząsnąć przed każdym użyciem. Mgiełkę stosujemy za każdym razem, gdy planujemy spędzić więcej czasu na słońcu.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
221 MGIEŁK A DELIK ATNIE ROZJAŚNIAJĄCA Składniki: łyżka korzenia rzewienia łyżka suszonego rumianku szklanka wody sok z cytryny łyżeczka miodu łyżka dowolnego oleju łyżeczka cynamonu Korzeń rzewienia mieszamy z wodą i gotujemy na wolnym ogniu przez ok. minut. Następnie do wywaru dodajemy rumianek i całość zaparzamy przez kolejne minut. Przecedzamy, dodajemy miód, cynamon i olej, a po wystudzeniu jeszcze sok z cytryny. Niewielką ilość powstałej mieszanki przelewamy do butelki z atomizerem, a resztę możemy np. zamrozić w małych porcjach, bo trwałość takiej mgiełki bez konserwantów wynosi kilka dni. Jeśli mamy włosy wyjątkowo suche i delikatne, możemy dołożyć też do mgiełki niewielką ilość dowolnej odżywki — dzięki niej włosy będą lepiej nawilżone. Przed użyciem płyn wstrząsamy i spryskujemy nim włosy przed wyjściem na słońce. Mgiełka najlepiej sprawdzi się na plaży, gdzie możemy aplikować ją kilkakrotnie. Poza efektem rozjaśnienia (który oczywiście nie pojawi się od razu, ale dopiero przy regularnym stosowaniu mgiełki) uzyskamy ładne „plażowe” fale. HERBACIANA MGIEŁK A DO WŁOSÓW I TWARZY Składniki: ml zaparzonej i wystudzonej zielonej lub białej herbaty kapsułka lecytyny ml oleju arganowego lub innego oleju kropli ulubionego olejku eterycznego
Rozdział 5. Domowe sposoby na piękne włosy
222 Wszystkie składniki wlewamy do butelki z atomizerem i wstrząsamy energicznie. Lecytyna, którą kupimy w każdej aptece, jest bardzo dobrym emulgatorem, który pomoże się połączyć olejowi z wodą. Taka mgiełka świetnie się sprawdza do odświeżania cery w ciągu dnia (szczególnie przyjemne jest to latem), nawilżania włosów pomiędzy myciami, do nakładania pod olej czy do reanimacji loków.
Do tworzenia własnych mgiełek świetnie nadają się również półprodukty kosmetyczne, które możemy kupić w specjalnych sklepach internetowych (listę takich sklepów znajdziesz na końcu książki). Wybór półproduktów jest tak ogromny, że z pewnością każdy jest w stanie przygotować idealną dla siebie mgiełkę, która bez problemu zastąpi wszystkie sklepowe odżywki w sprayu. O tym, które konkretnie półprodukty są najlepsze do tworzenia własnych kosmetyków do włosów, napisałam na końcu tego rozdziału.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
223
Maski Tak jak każda kucharka ma swój ulubiony przepis na ciasto drożdżowe, tak każda osoba, która lubi domowe sposoby pielęgnacji włosów, ma ulubiony przepis na maskę. Czasem wystarczy odrobinę zmienić proporcje lub jeden ze składników, by odkryć idealną dla siebie mieszankę. Gdybym chciała opisać wszystkie domowe maski, które do tej pory przetestowałam na własnych włosach, to wyszłaby mi księga podobna do Jak gotować Marii Disslowej, dlatego w tym podrozdziale ograniczyłam się jedynie do sześciu ulubionych przepisów, które można dowolnie modyfikować. Zachęcam wszystkich do takiego eksperymentowania, bo to nie tylko świetna zabawa, ale także tani sposób na stworzenie dla siebie idealnego kosmetyku przy użyciu tych produktów, które sprawdziły się na naszych włosach. ODŻYWCZA MASK A Z ŻÓŁTK A JAJA Składniki: żółtko łyżeczka miodu (naturalnego) ½ łyżeczki oliwy z oliwek ½ łyżeczki skrobi ziemniaczanej łyżeczki dowolnej maski lub odżywki
Rozdział 5. Domowe sposoby na piękne włosy
224 ½ łyżeczki olejku rycynowego kilka kropli soku z cytryny kilka kropli nay kapsułki wit. E Wszystko razem mieszamy i nakładamy na włosy na ok. minut. Całość przykrywamy foliowym czepkiem i grubym, podgrzanym (np. na kaloryferze lub w mikrofali) ręcznikiem. Po upływie wskazanego czasu maskę spłukujemy i myjemy włosy szamponem. Dodatkowo warto na nie nałożyć na chwilkę nawilżającą odżywkę, by uniknąć kłopotów z rozczesaniem i zapobiec przeproteinowaniu włosów. Po takiej masce nasze włosy są wygładzone, błyszczące i sypkie, można wręcz powiedzieć, że wyglądają jak z reklamy szamponu. Oczywiście maska z żółtka nie nadaje się do stosowania na co dzień — najlepiej sięgać po nią nie częściej niż raz na tygodnie. MASECZK A DROŻDŻOWA DO WŁOSÓW PRZETŁUSZCZAJĄCYCH SIĘ Składniki: ¼ kostki drożdży piekarskich ¼ szklanki gorącej wody łyżki maski do włosów Drożdże zalewamy wrzątkiem i dokładnie mieszamy. Po wystygnięciu dodajemy do nich maskę do włosów — najlepiej bez silikonów czy innych składników, które mogłyby nadmiernie obciążyć włosy — i całość nakładamy na skórę głowy oraz, ewentualnie, włosy. Przykrywamy foliowym czepkiem i zostawiamy na ok. minut. Następnie spłukujemy wodą i myjemy włosy szamponem. W razie potrzeby możemy dodatkowo nałożyć na włosy odżywkę. Taka maska, stosowana regularnie, reguluje pracę gruczołów łojowych, przez co zmniejsza przetłuszczanie się włosów. Dodatkowo po jej użyciu włosy stają
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
225 się miękkie, bardziej błyszczące i ładnie uniesione u nasady. Systematycznie nakładane na skórę drożdże wzmacniają również włosy i sprawiają, że rosną one szybciej. WYGŁADZAJĄCA MASK A Z MĄK Ą ZIEMNIACZANĄ Składniki: łyżka mąki ziemniaczanej łyżki dowolnej maski Dowolną maskę do włosów mieszamy z mąką ziemniaczaną tak, by nie było grudek, i nakładamy na umyte i osuszone ręcznikiem włosy. Zostawiamy na ok. minut pod foliowym czepkiem i ręcznikiem, a następnie bardzo dokładnie spłukujemy wodą. Taka maska bardzo mocno wygładza włosy i sprawia, że są one prostsze, bardziej sypkie i się nie puszą. Dodatkowo maska ułatwia ich modelowanie i nadaje im blask. Co ciekawe, skrobię ziemniaczaną możemy znaleźć w wielu gotowych kosmetykach do włosów, również tych z wysokiej półki, stąd też pomysł na taką maskę. NAWILŻAJĄCA MASK A Z PŁATKÓW OWSIANYCH Składniki: ⅓ szklanki płatków owsianych ⅓ szklanki ciepłej wody łyżka miodu łyżka dowolnej odżywki łyżeczka oleju Całość należy zmiksować na gładką masę. Jeśli jednak obawiamy się problemów z wypłukaniem płatków z włosów, możemy zalać je gorącą wodą, a kiedy już zmiękną, odcisnąć z nich płyn i tylko jego użyć do zrobienia maski. Maseczkę nakładamy na suche włosy na minut, całość przykrywamy foliowym czepkiem i ręcznikiem. Po upływie wskazanego czasu maskę
Rozdział 5. Domowe sposoby na piękne włosy
226 spłukujemy, a włosy myjemy szamponem. Po wysuszeniu nasze włosy będą bardzo miękkie, mocno nawilżone, niesamowicie gładkie, mięsiste i odpowiednio dociążone. KOMPRES Z SIEMIENIA LNIANEGO Składniki: łyżka siemienia lnianego (niezmielonego) szklanka wody łyżka miodu Ziarna siemienia zalewamy zimną wodą i gotujemy ok. minut na wolnym ogniu, co jakiś czas mieszając. Po ugotowaniu od razu przecedzamy, bo po ostygnięciu wywar mocno zgęstnieje. Do jeszcze ciepłego żelu lnianego dodajemy miód i całość nakładamy na wcześniej umyte i lekko osuszone włosy oraz na skórę głowy. Po minutach trzymania maski pod czepkiem foliowym i ręcznikiem (dla wzmocnienia efektu) spłukujemy ją dokładnie wodą. Włosy po takim zabiegu są mocno nawilżone, gładkie i zdyscyplinowane. ZIOŁOWA MASK A PRZYSPIESZAJĄCA POROST I HAMUJĄCA WYPADANIE WŁOSÓW Składniki: łyżki drobno zmielonych, suszonych ziół gorąca woda łyżki dowolnej maski do włosów Wybrane zioła (możemy je ze sobą dowolnie mieszać — ja swoją mieszankę przygotowuję zwykle z: liści brzozy, kłącza tataraku, korzenia łopianu, skrzypu, pokrzywy, lawendy, siemienia lnianego, czarnuszki i kozieradki) należy bardzo dokładnie zmielić na proszek. Im będzie on drobniejszy, tym łatwiej będzie nam taką maskę zaaplikować na włosy. Następnie zioła zalewamy gorącą wodą — w takiej ilości, by płyn
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
227 miał konsystencję bardzo gęstej śmietany — i zostawiamy na
minut pod przykryciem. Po tym czasie mieszankę łączymy z maską i nakładamy na suche włosy u nasady, starając się dotrzeć przede wszystkim do skóry głowy. Na włosy na długości warto wcześniej nałożyć olej, tak by uniknąć ich przesuszenia za sprawą ziół. Po upływie ok. minut maskę spłukujemy, a włosy myjemy szamponem i nakładamy na nie odżywkę. Przy regularnym stosowaniu maski możemy się spodziewać ograniczenia wypadania włosów, wzmocnienia i zagęszczenia ich, a także przyspieszenia porostu. Poza tym po użyciu tej maski włosy są ładnie odbite od nasady i sprawiają wrażenie gęstszych. Są też błyszczące i sypkie, a ich kolor może być minimalnie ciemniejszy i chłodniejszy, dlatego też nie polecam takiej ziołowej maski blondynkom (włosy mogą się stać nawet zielonkawe). Przed użyciem maski należy koniecznie zrobić próbę uczuleniową, gdyż taka dawka ziół może podrażnić, nawet jeśli nie jesteśmy uczulone na żadne z nich.
Rozdział 5. Domowe sposoby na piękne włosy
228
Wcierki To inaczej odżywki do skóry głowy, które w nią wcieramy, gdy chcemy pobudzić włosy do wzrostu, zahamować ich wypadanie czy wyhodować tak zwane baby-hair, czyli zagęścić włosy. O tym, jak należy stosować wcierki, pisałam już szczegółowo w rozdziale . Do ich przygotowania będziemy potrzebować przede wszystkim ziół, które mają działanie wzmacniające włosy i pobudzające krążenie, a także substancji, w której możemy te zioła rozprowadzić. Do wyboru mamy oleje lub alkohol, w zależności od tego, jaka jest skóra naszej głowy. Alkohol nie sprawdzi się u osób o przesuszonej lub bardzo wrażliwej skórze, natomiast na oleje muszą uważać osoby, u których wcieranie ich w skalp nasila wypadanie włosów. OLEJ ŁOPIANOWY I INNE MACERATY Składniki: łyżki korzenia łopianu szklanka oleju – ml witaminy E Wszystkie maceraty możemy przygotowywać zarówno z suszonych, jak i świeżych ziół (w tym drugim przypadku trzeba ich użyć ok. szklanki), jednak łatwiejsze do zrobienia są te z ziół suszonych i ja takich właśnie zawsze używam. Ich dodatkową
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
229 zaletą jest to, że możemy z nich robić maceraty przez cały rok. Jeśli chodzi o samo przygotowywanie maceratów, są dwie szkoły. Latem możemy zalać zioła olejem i wystawić je na
tygodnie na działanie promieni słonecznych. W pozostałe miesiące zalewamy zioła gorącym olejem i również odstawiamy na tygodnie. Maceraty zawsze przygotowujemy w szklanych, szczelnie zamykanych słoikach. Ważne jest też to, by przez te tygodnie codziennie potrząsać słoikiem i sprawdzać, czy wszystkie zioła znajdują się pod powierzchnią oleju. Po upływie wskazanego czasu olej dokładnie przecedzamy, dodajemy witaminę E i przelewamy całość do szczelnego pojemnika. Tak przygotowany macerat możemy przechowywać nawet przez miesięcy w ciemnym i suchym miejscu. Oprócz korzenia łopianu, który zapobiega wypadaniu włosów i ma działanie wzmacniające, możemy wykorzystać: pokrzywę, skrzyp, brzozę, korę dębu, szałwię, tatarak, łopian, zioła indyjskie, a także wiele innych. Jeśli chodzi o oleje bazowe, z których przygotowujemy maceraty, to najlepsze są olej ze słodkich migdałów i olej słonecznikowy lub oliwa z oliwek, ale możemy też użyć innych olei, które mamy w domu — nawet zwykłego oleju rzepakowego. ZIOŁOWE NA SPIRYTUSIE Składniki: łyżki suszonych ziół szklanka czystego spirytusu Podobnie jak maceraty takie wcierki możemy przygotować z bardzo wielu różnych ziół i tylko od nas zależy, po które z nich sięgniemy. Nie musimy się też ograniczać do rośliny — do naszej wcierki możemy wybrać nawet i różne zioła. Wcierki przygotowuje się bardzo podobnie jak maceraty. Zioła należy wsypać do szczelnie zamykanego, szklanego słoika, zalać je spirytusem i odstawić na tygodnie w ciemne i suche
Rozdział 5. Domowe sposoby na piękne włosy
230 miejsce. W tym przypadku również trzeba codziennie potrząsać słoikiem, a po upływie wyznaczonego czasu płyn należy przecedzić i przelać do szczelnego pojemnika. Zamiast spirytusu możemy użyć łatwo dostępnej wody brzozowej o jak najprostszym składzie. TONIK Z CZARNEJ RZEPY Składniki: mała, świeża czarna rzepa Rzepę ścieramy na tarce o drobnych oczkach, a następnie odciskamy sok przez gazę. Możemy też użyć do tego sokowirówki. Uzyskany sok, który możemy przechowywać maksymalnie przez dni w lodówce, wcieramy w skórę głowy i pozostawiamy na minimum minut. Po tym czasie należy umyć włosy tak jak zwykle. Taka wcierka jest bardzo intensywna i może się nie sprawdzić u osób o bardzo wrażliwej skórze głowy, bo po nałożeniu wcierki skóra dosyć mocno piecze. Regularne stosowanie specyfiku wzmacnia włosy, hamuje ich wypadanie i sprawia, że szybciej rosną. Wcierka jest bardzo skuteczna, a efekty są zwykle szybko widoczne, ale niestety ze względu na zapach i przygotowanie jest dość uciążliwa. Mimo wszystko naprawdę warto ją wypróbować. WCIERK A Z NASION KOZIERADKI Składniki: łyżeczka nasion kozieradki (mielone) ½ szklanki wrzącej wody kilka kropli olejku eterycznego Nasiona kozieradki zalewamy wrzątkiem, mieszamy i zostawiamy pod przykryciem aż do ostygnięcia. Następnie płyn mieszamy i dokładnie przecedzamy. Taki napar ma intensywnie
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
231 żółty kolor, więc muszą na niego uważać jasne blondynki, i bardzo mocny zapach podobny do zapachu rosołu. Można go minimalnie zniwelować poprzez dodanie kilku kropli olejku eterycznego, ale wciąż będzie on na włosach wyczuwalny, dlatego wcierkę lepiej stosować przed myciem włosów. Należy ją wetrzeć w skórę, wykonując przy tym delikatny masaż, i pozostawić na minimum minut. Regularnie stosowana kozieradka hamuje wypadanie włosów i przyspiesza ich porost, a dodatkowo zmniejsza ich przetłuszczanie się i łagodzi podrażnienia skóry głowy. Wcierkę możemy przechowywać do dni w lodówce. OLEJOWE WCIERKI Z OLEJKÓW ETERYCZNYCH Składniki: ml olejku eterycznego ml oleju bazowego – krople witaminy E Wszystkie składniki mieszamy ze sobą, a następnie stosujemy taki wzbogacony olej podobnie jak maceraty, czyli wcieramy go w skórę głowy na – minut przed myciem. Do przygotowania takich wcierek możemy użyć dowolnego oleju bazowego, np. jednego z tych polecanych przy maceratach, i bardzo wielu różnych olejków. Najczęściej stosowane są: rozmarynowy, lawendowy, szałwiowy, tymiankowy, z drzewa herbacianego, cytrynowy, geraniowy, pomarańczowy czy bazyliowy. Wszystkie one stymulują mieszki włosowe do wzrostu, dotleniają skórę głowy i poprawiają jej ukrwienie, a także pomagają nam zwalczyć łupież oraz nadmierne wypadanie włosów.
Rozdział 5. Domowe sposoby na piękne włosy
232
Peelingi O zaletach peelingu skóry twarzy czy całego ciała zostało napisane już chyba wszystko, ale peelingowanie skóry na głowie jest wciąż niedocenianym i mało znanym zabiegiem. Salony fryzjerskie i gabinety trychologów, w których taki zabieg moglibyśmy wykonać, pobierają za niego zupełnie nieadekwatną do kosztu użytych składników opłatę, zwłaszcza że taki peeling bez problemu możemy zrobić samodzielnie. PEELING CUKROWY Składniki: łyżki cukru (może być również brązowy) łyżki dowolnego szamponu Należy wymieszać ze sobą składniki, a następnie dokładnie, ale bardzo delikatnie wymasować skórę głowy. Niestety nie tak łatwo jest dotrzeć z peelingiem do skóry, zwłaszcza przy długich włosach, ale przy odrobinie cierpliwości i wprawy każdemu się to uda. Potem wystarczy wszystko dokładnie wypłukać (nie trzeba już drugi raz myć włosów). Oczywiście po umyciu nakładamy na włosy odżywkę lub maskę, tak jak po normalnym szamponie. Peeling przede wszystkim bardzo dokładnie oczyści nam skórę głowy z obumarłego naskórka, wyreguluje pracę
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
233 gruczołów łojowych, a także może pomóc pozbyć się łupieżu. Poprawia również krążenie, przez co może stymulować wzrost włosów lub zapobiegać ich wypadaniu. Oczywiście taki peeling trzeba wykonywać regularnie (raz na – tygodnie) i nie spodziewać się rezultatów po pierwszym zabiegu. Za to od razu zauważymy wyjątkowe odświeżenie i bardzo dużo piany. Dodatkową zaletą cukru jest to, że jest humektantem, więc świetnie nawilża nam skórę głowy i włosy. PEELING SOLNY Składniki: łyżki soli morskiej łyżki szamponu Wykonanie i stosowanie jest identyczne jak przy peelingu cukrowym. Sól sprawdzi się lepiej w przypadku przetłuszczającej się skóry głowy lub łupieżu, bo dokładniej oczyszcza i tonizuje, a dodatkowo działa przeciwzapalnie i odkażająco. Muszą na nią jednak uważać osoby o wrażliwych skalpach, gdyż może powodować podrażnienia. PEELING K AWOWY Składniki: łyżki mielonej kawy (mogą być fusy) łyżki szamponu Przygotowanie i stosowanie jest identyczne jak w przypadku pozostałych peelingów. Kawa jest jednak polecana przede wszystkim osobom o ciemniejszych włosach, bo jasne może minimalnie przyciemnić. Nie musimy się obawiać problemów z wypłukaniem kawy
Rozdział 5. Domowe sposoby na piękne włosy
234 z włosów, bo nawet jeśli coś na nich zostanie po myciu, to bez trudu pozbędziemy się tego podczas czesania suchych włosów (jedynie w przypadku kręconych włosów może to być utrudnione). Taki peeling poza zaletami, o których już pisałam, ma działanie stymulujące wzrost włosów za sprawą zawartej w kawie kofeiny.
Co zamiast szamponu? Oczywiście cukier, sól czy kawę możemy wymieszać z czymś łagodniejszym dla skóry. Sprawdzi się tu zarówno odżywka, najlepiej taka, która nadaje się do mycia włosów, jak i nabiał. Możemy użyć mleka, jogurtu czy śmietany lub, w wersji wegańskiej, mleka albo śmietanki kokosowej. Przy tej wersji konieczne jest jednak dodatkowe umycie włosów szamponem. W przypadku delikatnej skóry głowy bardzo dobrze zadziała żel aloesowy lub lniany. W ostateczności możemy użyć nawet samej wody bądź ziołowego naparu. W moim przypadku najlepiej sprawdza się wariant z szamponem, więc to z niego przede wszystkim korzystam.
Jak możemy ulepszyć peeling? Oczywiście już sama podstawowa wersja jest skuteczna i przynosi pozytywne efekty na skórze głowy, ale możemy też peeling nieco „stuningować”. Pierwsza rzecz, która dobrze się tu sprawdzi, to glinka. Dosypana do peelingu będzie dodatkowo regulowała pracę gruczołów łojowych i pozwoli nam jeszcze dokładniej oczyścić i odkazić skórę. Do wyboru mamy kilka rodzajów glinek (białą, żółtą, zieloną, różową czy czerwoną), najlepszą dla siebie dobieramy w zależności od tego, jaki mamy typ skóry. Inną możliwością ulepszenia peelingu jest dodanie do niego miodu, który działa nawilżająco. Podobny efekt przyniesie użycie aloesowego żelu albo własnoręcznie przez nas ugotowanego żelu lnianego.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
235 Ciekawym pomysłem jest też zastosowanie olejków eterycznych. Poza olejkiem o naszym ulubionym zapachu możemy wybrać taki, który będzie miał także dobry wpływ na naszą skórę głowy. Jeśli nasza skóra dobrze reaguje na zioła, możemy je również wykorzystać, zwłaszcza te indyjskie. Zarówno maka, jak i inne sproszkowane mieszanki tego typu (np. shikakai, brahmi czy neem) świetnie się sprawdzą jako dodatek do peelingu. Wówczas lepiej zrezygnować z szamponu i po zrobieniu masażu zostawić taką mieszankę na skórze na kilkanaście minut. Bardzo dobrze zadziała w peelingu również spirulina, a przy bardzo suchej skórze głowy odrobina oleju. Oczywiście trzeba przy tym bardzo uważać, by po ich użyciu włosy nie stały się tłuste.
Rozdział 5. Domowe sposoby na piękne włosy
236
Inne zabiegi LAMINOWANIE ŻELATYNĄ Składniki: łyżka żelatyny ¼ szklanki gorącej wody łyżka dowolnej maski lub odżywki Żelatynę należy rozpuścić w wodzie i gdy lekko przestygnie (nie można dopuścić do tego, by stężała, a jeśli tak się stanie, wystarczy podgrzać ją ponownie w kąpieli wodnej), dodać do niej maskę lub odżywkę — najlepiej taką z dużą ilością emolientów w składzie — dzięki czemu ograniczymy prawdopodobieństwo przeproteinowania włosów. Ewentualnie możemy dodać do mieszanki kilka kropli dowolnego oleju. Taką maskę aplikujemy na umyte szamponem i osuszone ręcznikiem włosy na minimum minut, a na nią zakładamy czepek foliowy i ręcznik (lub podgrzewamy włosy suszarką). Po upływie określonego czasu bardzo dokładnie spłukujemy włosy wodą i suszymy. Taki mocno proteinowy zabieg świetnie wygładza włosy (uzupełniając ubytki w ich łusce), sprawia, że są one bardzo błyszczące, sypkie, w dotyku miękkie niczym jedwab i wizualnie zdrowsze. Efekt utrzymuje się nawet do tygodni, w zależności od tego, jakie mamy włosy i jak często je myjemy.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
237 DOMOWY SUCHY SZAMPON Składniki: ½ szklanki płatków owsianych łyżki mąki ziemniaczanej Płatki należy bardzo dokładnie zmiksować na drobny proszek i połączyć z mąką. Powstałą mieszankę przechowujemy w szczelnym pojemniku w suchym i chłodnym miejscu. Taki szampon aplikujemy na skórę głowy i włosy u nasady dopiero wtedy, gdy włosy są idealnie suche, najlepiej dłonią lub dużym pędzlem, a po kilku minutach proszek wyczesujemy. Po zabiegu włosy mniej się przetłuszczają, są ładnie odbite od nasady i pełne objętości. Szampon możemy również stosować awaryjnie, gdy włosy są już lekko nieświeże, a my nie mamy możliwości ich umyć — dzięki niemu włosy będą wyglądały na czyste przez kilka następnych godzin.
Rozdział 5. Domowe sposoby na piękne włosy
238
Półprodukty kosmetyczne Oprócz wszystkich ciekawych składników, które możemy znaleźć w naszych kuchniach czy aptekach, do wzbogacania mikstur pielęgnacyjnych nadają się również tak zwane półprodukty kosmetyczne. Niestety nie kupimy ich w drogeriach ani w żadnych sklepach stacjonarnych, ale bez problemu zamówimy je przez internet. Większość z nich kosztuje naprawdę niewiele i w dodatku jest bardzo wydajna, warto się więc pokusić o kupno przynajmniej kilku podstawowych półproduktów. Oferty sklepów są bardzo bogate i zwłaszcza za pierwszym razem trudno jest się na coś zdecydować, dlatego też postanowiłam przedstawić Wam podstawową listę półproduktów najlepszych do włosów.
EMOLIENTY Oleje roślinne — w sklepach z półproduktami możemy je zamówić w niewielkich ilościach, np. ml, i moim zdaniem właśnie od takich warto zacząć. Nie spotka nas przynajmniej przykra niespodzianka, jeśli jakiś olej w przypadku naszych włosów się nie sprawdzi.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
239
HUMEKTANTY Ekstrakt z aloesu — mój absolutny hit, bez którego nie potrafię się obyć! Polecam go bardzo, bo jest naprawdę wszechstronny — można go dodać do szamponu, odżywki, maski, mgiełki czy płukanki, czyli właściwie do każdego kosmetyku, pod warunkiem że nie jesteśmy na aloes uczuleni! Kwas hialuronowy — mój drugi ulubiony nawilżacz. Polecam zwłaszcza osobom, które chcą zadbać nie tylko o włosy, ale również o swoją cerę. Można z niego zrobić przyjemną „włosowo-twarzową” mgiełkę, serum, dodać go do maski czy odżywki lub nakładać z olejem na twarz bądź końcówki włosów. Do wyboru mamy kwas w proszku albo w postaci żelu, czyli od razu wymieszany z wodą. Polecam przede wszystkim tę drugą wersję, bo jest o wiele łatwiejsza w użyciu.
PROTEINY Keratyna — najlepsza włosowa proteina, w dodatku tania, więc niewiele stracimy, jeśli się okaże, że nasze włosy za nią nie przepadają. Jej cząsteczki są tak małe, że są w stanie wniknąć w głąb włosa i naprawdę go wzmocnić. Kolagen z elastyną — produkt dla osób, które chcą się pobawić w tworzenie mikstur zarówno do włosów, jak i do twarzy. U mnie genialnie sprawdza się na twarzy (wyrównuje drobne zmarszczki) i równie dobrze na włosach. Jest wielkocząsteczkowy, więc nie wnika do wnętrza włosa czy skóry, a jedynie tworzy na nich film, który nawilża i wygładza. L-cysteina — to nie tyle proteina, ile aminokwas, z którego jest ona zbudowana. Potrafi głęboko wniknąć w strukturę włosów, wzmocnić je, wygładzić i na dłuższy czas poprawić ich stan. Ma niestety charakterystyczny, bardzo nieprzyjemny zapach.
Rozdział 5. Domowe sposoby na piękne włosy
240
SUBSTANCJE AKTYWNE (W TYM WITAMINY I EKSTRAKTY) I INNE Panthenol — moja ulubiona włosowa witamina. Używam jej właściwie od początku mojej przygody z półproduktami i bardzo ją lubię. Wyraźnie wzmacnia włosy i jest uniwersalna — możemy dolewać ją właściwie do każdego kosmetyku do włosów. Witamina B — świetna, jeżeli mamy zamiar zrobić wcierkę: wzmacnia włosy i pobudza do wzrostu, ogranicza ich wypadanie. Liposomy (np. ekstrakt wzmacniający włosy) — możemy je dodawać nie tylko do wcierek, ale też do mgiełek, płukanek, szamponów czy masek. Konserwant (np. FEOG) — jeżeli planujemy robić np. mgiełki, to bardzo się przyda, bo bez niego wszystko, co wymieszamy, musimy zużyć od razu (w przypadku przechowywania w lodówce niektóre mikstury mogą nam służyć maksymalnie przez tygodnie, a te z proteinami nawet krócej). Po dodaniu konserwantu czas przydatności wydłuża nam się do kilku miesięcy, a nawet lat! Pojemniki, miarki itp. — na pewno warto zaopatrzyć się przez internet w papierki lakmusowe, bo są trudno dostępne w sklepach stacjonarnych. Przydadzą się też łyżeczki miarowe — dzięki nim nie stracimy czasu na zastanawianie się, jakiej pojemności jest nasza łyżeczka do herbaty. Do mgiełek warto również kupić butelki z atomizerem, gdyż w sklepach z półproduktami są one bardzo tanie.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
241
PRZYDATNE LINKI
Dodatek A
Dodatek A. Przydatne linki
242
Sklepy internetowe z półproduktami kosmetycznymi . . . . . .
. . . .
Zrób Sobie Krem — http://www.zrobsobiekrem.pl/ Mazidła — http://mazidla.com/ Biochemia Urody — http://www.biochemiaurody.com/ Eco Spa — http://ecospa.pl/ Naturalis — http://naturaliskosmetyki.pl/ Naturalne Piękno — http://www.naturalne-piekno.pl/ e-naturalne — http://www.e-naturalne.pl/ Zdrowe Kosmetyki — http://www.zdrowekosmetyki.com/ Zielony Klub — http://zielonyklub.pl/ Beautyever — http://www.beautyever.pl/
Ciekawe blogi, strony internetowe i fora . Blog Czarownicującej (http://www.wiedzmabloguje.com/) — miejsce idealne dla osób z problematyczną, wrażliwą skórą głowy — autorka bloga pisze o kosmetykach i sposobach pielęgnacji dla osób z takim problemem, ale nie tylko. Ma zacięcie naukowe i potrafi w niezwykle prosty sposób wytłumaczyć pojęcia trudne do zrozumienia dla laika. . Blog Kascysko (http://kascysko.blogspot.com/) — autorka, magister chemii, doktorantka i kosmetyczka, walczy z mitami na temat pielęgnacji (nie tylko włosów) i naukowo, ale przystępnie opowiada o tajnikach kosmetologii.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
243 . Blog Łojotokowa Głowa (http://lojotokowaglowa.blogspot. com/) — blog poświęcony w dużej mierze walce z ŁZS (łojotokowym zapaleniem skóry), z którym zmaga się autorka. . Forum Wizażu, dział dla Zakręconych (http://wizaz.pl/ forum/forumdisplay.php?f=) — miejsce dla osób z kręconymi włosami, w którym można znaleźć dosłownie wszystko na temat ich pielęgnacji. . Forum włosomaniaczek (http://forum.anwen.pl/) — założone przeze mnie forum dla włosomaniaczek, na którym można uzyskać porady, poczytać opinie o różnych produktach i dowiedzieć się wszystkiego na temat różnorodnych, również tych nietypowych metod pielęgnacji włosów. . Forum miłośników długich włosów (http://www.longhaircommunity.com/) — największe, anglojęzyczne forum poświęcone tej tematyce.
. Encyklopedia składników kosmetycznych (http://www. kosmopedia.org/encyklopedia/) — czyli opis ponad składników, które najczęściej można spotkać w kosmetykach. Bardzo przydatna strona przy analizowaniu składów kosmetyków. . Badanie włosów pod mikroskopem (http://zrodlaurody. pl/laboratoryjne-badanie-wlosa.html) — tutaj możemy zamówić sobie badanie włosów. Dzięki niemu dowiemy się, jaką nasze włosy mają grubość i porowatość, a także jaki jest stan łuski i końcówek włosów.
Dodatek A. Przydatne linki
244
Podziękowania Na sam koniec chciałabym z całego serca podziękować kilku osobom. Przede wszystkim Paulinie Kruszec, bo bez niej ta książka wcale by nie powstała. Emilii Ostapińskiej, mojej siostrze, za inspirację i wiele cennych uwag, które pomogły mi w kryzysowych chwilach. Kasi Bożęckiej za bardzo pomocne rady dotyczące tego, co koniecznie powinno się znaleźć w mojej książce. Mojemu kochanemu mężowi za wsparcie i za to, że tak dzielnie znosił mój brak uwagi w czasie, gdy pisałam. Marcie Mardyle za możliwość konsultacji, wiarę w moje możliwości i wszystkie wydawnicze porady. Wreszcie szczególne podziękowania kieruję do moich czytelników, którzy przez tyle lat motywowali mnie do pisania, dzięki czemu mogłam spełnić swoje największe dziecięce marzenie o napisaniu książki.
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
245
Podziękowania
246
Skorowidz A
G
alkohol, , , , , , , , , , , ,
tłuszczowy, ,
aloes, , , , aminokwasy, ,
, , egzogenne,
glinka, , grzebień,
H
balsam,
henna, , , , , hormony, humektant, ,
, , , , , , hydrolat, ,
C
I
cebulka,
ciąża, czesanie,
INCI,
B
K keratyna hydrolizowana,
D detergent, DHT, dieta, ,
, , , , , , dihydrotestosteron, Patrz: DHT drożdże, , dyfuzor, ,
E elektryzowanie się, , emolient, , , ,
, , , , , , , , , , estrogen,
F farba do włosów, ,
farbowanie,
, , , , filmformer, , , , flamboyage, fryzjer, ,
fryzura, , , , , , ,
L lakier do włosów, lanolina,
Ł łojotokowe zapalenie skóry, Patrz: ŁZS łupież, , , , łuska, , , , , , łysienie androgenowe, ŁZS,
M masaż, , , maska, , , , , , , , , , , ,
tuningowanie, z drożdży, masło, , mgiełka, , mycie, , , , , , , , , , metoda kubeczkowa,
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki
OMO, , , , , , , mydło do włosów,
N naa kosmetyczna,
O odżywianie, , , , głębokie, kremowanie, olejowanie, ,
przed myciem, tradycyjne, odżywka, , , , , , , , , , bez spłukiwania, , , , , , , , , , myjąca, , olej, , , ,
, , , , , , , , , , , , , , , , małocząsteczkowy, , niewnikający, półwnikający, średniocząsteczkowy, , , , wnikający,
P papiloty, parafina, pasemka, peeling, , , pianka, , , pielęgnica, płukanie, , płukanka, , ,
, , , , , , koloryzująca, zakwaszająca, , polimery, , prostownica, , , , ,
proteina, , ,
, , , , , , , , , , , ,
hydrolizowana, , , , nadmiar, , , , wielkocząsteczkowa, przedłużanie, przetłuszczanie się, , , ,
247
R rozjaśnianie,
, , ,
S sebum, , serum, olejowe, z silikonami, , , , , , , siemię lniane, ,
silikon, , , , , ,
, , Patrz też: serum z silikonami, szampon z silikonami siwienie, , skalp, Patrz: skóra głowy skóra głowy, , choroby, masaż, Patrz: masaż nawilżanie, , peeling, pielęgnacja, SLES, , SLS, Sodium Laureth Sulfate, Patrz: SLES Sodium Lauryl Sulfate, Patrz: SLS styling, Patrz: trwała ondulacja substancja filmotwórcza, Patrz: filmformer grzybobójcza, ,
Skorowidz
248
substancja łagodząca, nawilżająca, ,
powierzchniowo czynna, , przeciwzapalna, suszarka, , , ,
z jonizacją,
szampon, , , , , dopasowany do koloru włosów, łagodny, oczyszczający, przeciw wypadaniu włosów, przeciwłupieżowy, suchy, , volume, z silikonami, , szczotka, , szczotkowanie,
T tekstura, , termoloki, testosteron, trwała ondulacja, , ,
elektryzujące się, Patrz: elektryzowanie się falowane, , , , , farbowane, ,
gęstość, , , grube, grubość, , , kręcone, , , , , , objętość, , , odżywianie, Patrz: odżywianie pielęgnacja, , , , , , porowatość, , , , , , proste, , , , , puszące się, , , ,
rozdwajające się, , spiralki, , , suche, , szczotkowanie, Patrz: szczotkowanie typ, , zabezpieczanie, zniszczone, , , wosk, wypadanie, ,
, , ,
Z W wcierka, , , , , , , , , , , ,
witamina,
, , , , , , , , , , , włosy afro, Patrz: spiralki cienkie, cykl życia anagen,
katagen, , telogen,
zagęszczanie, , zioła, , ,
, , , , , , , , ekstrakt, indyjskie, , , ,
Ż żel, , lniany, , , żelatyna,
Jak dbać o włosy. Poradnik dla początkującej włosomaniaczki