Z dziejów i zycia narodu. [PDF]

  • 0 0 0
  • Gefällt Ihnen dieses papier und der download? Sie können Ihre eigene PDF-Datei in wenigen Minuten kostenlos online veröffentlichen! Anmelden
Datei wird geladen, bitte warten...
Zitiervorschau

-O LO •en

BRO.NISAW DEMBISKI

co

YCIA NARODU

Z DZIEJÓW

LWÓW —

I

1913

NAKADEM KSIGARNI GUBRYNOWICZA SYNA I

Digitized by the Internet Archive in

2011 with funding from University of Toronto

http://www.archive.org/details/zdziejwiycianaOOdemb

Z DZIEJOWI

YCIA NARODU

UD'

BRONISAW DEMBISKI

YCIA NARODU

Z DZIEJÓW

LWÓW

I

1913

NAKADEM KSIGARNI GUBRYNOWICZA

I

SYNA

t,

KRAKÓW - DRUK

W.

L.

ANCZYCA

I

SPÓKI.

Mojej córce Mani

aby zebra róne mniejsze

Nie oparem si zachcie, prace, rozprawy, studya,

Wybraem

szkice

i

odczyty

w

jeden

tomik.

których czciej si

domagano, a wydaj je bez zmiany, zdajc sobie jasno z tego spraw, gruntowniej uzamonaby je uzupeni, szerzej rozwin cel wydawnictwa. sadni. Ale to wykraczaoby poza ramy Kada rzecz bya wyrazem potrzeb chwili, co wycisno pitno na jej formie charakterze. Nie mogem te o to si kusi, aby artykuy, odnoszce si do rónych epok, od XVI w. do wypadków XIX w., powiza w organiczn cao. Ale jest moe mimo to midzy nimi wewntrzny, duchowy zwizek, który znalaz wyraz w tytule: „Z dziejów ycia narodu". Nawet rzeczy, nie odnoszce si bezporednio do ycia narodu, si porednio z prac narodu, z wysikiem kadej jednostki, aby w tej pracy bra udzia. Przywiecaa mi zawsze myl, aby podj zagadnienia, któreby objaniay zwizek polskiej kultury z europejsk prowadziy do gtylko

te,

e

i

i

i

i

a

i

cz

i

bszego zrozumienia

We

Lwowie

d.

istoty dziejów.

31 grudnia 1912.

AUTOR.

W ZARANIU

*) str.

1

i

Z

Rzecz drukowana

w

STULECIA *)

„Przegldzie Polskim"

w

r.

1903,

T.

nast. DZIEJÓW

I

YCIA NARODU

1

148,

:

po

„Chc by pochowanym twarz do ziemi, bo wiem, jak mym zgonie kraj mój bdzie niszczony" — powiedzia

Castruccio Castrucani, jeden z „rzadkich ludzi"

we Woszech,

go nazwa Machiavelli, w epoce Odrodzenia, w epoce wietnej, a jednak penej smutnych przeczu. Istotnie kraj, który Dante chcia mie ogrodem wiata, sta si cmentarzem wolnoci, wielkiem pobojowiskiem narodów. „Chcemy, aby nas pochowa twarz do ziemi", mogli powiedzie ci, którzy jak

byli

wiadkami

wielkiej katastrofy rozbiorów, ofiarami

ca

zamachu na ycie narodu, na szo. Ale tak nie powiedzieli, bo moci, nie ujrz „soca", które czucia, nadesza chwila, któr „Bdziecie nie tylko bez pana krwi i

nie mieli

e e

jego,

ale

te

bez ojczyzny

i

przeszo

jego

zaszo, swojej

królestwa

i

przy-

penej wiadonie

Skarga

gwatu

mieli

prze-

przepowiedzia i

bez wybierania

swego, wygnacy,

wszdzie ndzni, wzgardzeni, ubodzy, wóczgowie, którzy popychani nogami tam, gdzie was pierwej waono, bd". Zamach by tak gwatowny, trudno byo spokojnym wzrokiem zmierzy przepa, która si nagle rozwara, tern trudniej, naród po bolesnych dowiadczeniach dotkliwych stratach zacz si wanie dwiga odradza. Polska wstpowaa w nowy okres ycia. Konstytucya 3 Maja nie bya „testamentem" w zrozumieniu jej twórców, tylko programem na jutro ycia, zapowiedzi wieej odradzajcej si myli samowiedzy narodowej. Nadzieja zawioda. Hiobowe wieci przychodziy tam, gdzie niedawno rozbrzmieway radosne hymny, gdzie miaa

e

e

i

i



i

— stan



4

witynia, jako dzikczynienie za „cud", który si sta.

Odstpstwo sprzymierzonego si uczciwoci wiernoci,

króla pruskiego,

mciwo

i

zachanno

i

burza Rewolucyi

na Zachodzie,

impe-

chwiejno

ratorowej rosyjskiej, rzekomo „wspaniaomylnej", Austryi,

chepi

który

groca

Europie,

wasna niemoc wobec przygniatajcej przemocy sprawiy, e zaniku pada Rzeczpospolita, pada wród zamtu poj i

moralnych uczu, wród strasznej dziejowej zawieruchy. zaprzededniu katastrofy nie byo wiadomoci, nosi si na zagad Rzeczypospolitej. Kiedy wojsko rosyjskie

W

e

wkraczao

w

r.

1792,

zdawao

ustawy narodowej, ale nie o zabór

wytrcio bro

e

si,

o zburzenie

chodzi

rozbiór kraju. Nieszcz-

i

rki walecznych, ubezwadnio rami, do obrony gotowe, sprowadzio na manowce dyplomacy, rzucio w przepa króla, z której nigdy ju si nie poohyd. dwign. Okrutna intryga wystpia na jaw z „Niemy" Sejm w Grodnie by gonym protestem przeciw pogwatom goniejszym jeszcze by czyn, wielki czyn w nieskazitelnem rku wstanie w r. 1794. Zajania Kociuszki pod Racawicami by znakiem zwycistwa, na krwawych polach mazowieckich wypad z zemdlonej rki, ale na polskiej Cheronei nikt nie wyrzek sów: finis Posne zudzenie

z

ca



;

or

;

lo n i a

Nie o to

e.

te

chodzio,

eby

honor ocali

niepodlego

paczliwym boju, tylko wywalczy

w

roz-

kraju — zwy-

ciy y. i

Kiedy dokonao si dzieo zniszczenia, odezwa si wród bólu okrzyk ycia: „Jeszcze nie zgina". Legiony nie walcz z rozpaczy na obcej ziemi, tylko z nadziej i wiar, wróc do wolnej ojczyzny jako pomszczeni zwycizcy. Na tle rewolucyjnej uny ukazao si wietne, zdumie-

e

wajce

zjawisko,

uosobienie

jej

e

brutalnych

sup

Zdawao si, „chosta Boa" za

id do witej gwatów

i

pogromca Rewolucyi,

ognisty,

e

ducha.

ciel Polski, kara,

gosiy,

jakby

walki

zaborów.

to mciciel

wielkie winy

w

imi,

idei,

Potgi kruszyy

i

odnowi-

potg, które a

dyy

si,

do

paday

u stóp dumnego zwycizcy, opromienionego blaskiem geniu-





5

chway. Zapona wiara w gwiazd, zapowiadajca nieszczcie tym, którzy byli nieszczciem Polski. Wiara nie saba, pomimo zawodów. Pokój, w Tyly zawarty, nie urzeczywistni nadziei. Ksistwo Warszawskie witano jednak razadatek szczliwej przyszoci. donie, jako pocztek Nadszed wielki rok 1812. Europejskie potgi, do zwyciskiego rydwanu Napoleona przykute, stany do dawnej walki Zachodu ze Wschodem, do wielkiego boju z Rosy, szu

i

i

która na gruzach Rzeczypospolitej

tward stana stop

Zajaniaa nadzieja, wypart, na Wschód cofnit, a Polska, potga.

europejska

czona, odetchnie

pen, woln

dawn misy

podejmie

bodnie

piersi,

e

e

jako

Rosya zostanie

Zachodem

z

samodzielnie

i

zswo-

historyczn na pograniczu

dwóch wiatów. Na Kremlu stan Cezar nowoytny, zwyzwyciony. Tryumfalny pochód zamieni si w traciski i

pogrom. Uleg geniusz ludzki w walce z ywioow si natury, z utajon moc, tkwic w pónocnym olbrzymie, w ogromie przestrzeni. Gwiazda, do meteoru podobna, utona w nurtach Berezyny. Jeszcze targa si zrywa mu wiernie niezachwiani w ufnoci pogromca wiata. giczny odwrót

i

i

Su

polscy rycerze, walcz,

gin

honorem. Chrzest z krwi jest znamieniem zmazania win, odkupienia i namaszczenia do walki ycia.

Krwawa

niejszych

i

ofiara

z

caego

pokolenia,

najbardziej bohaterskich

w

jednego

z

najm-

dziejach naszych, nie

bya ponn. Na Kongresie Wiedeskim sprawa

Polska

stana po

sprawa europejska. Kongres przyniós Królestwo Polskie, którego królem by car rosyjski, Ksistwo

raz ostatni jako wielka

Poznaskie,

którego

Krakowsk,

której

Bya

wadc by

protektorami

król pruski,

byy

Rzeczpospolit

trzy zaborcze

rzdy.

rzdu, sankcya rozbiorów. Idea Legionów nie zwyciya, ale mocarstwa uznay na midzynarodowym kongresie zasad narodowego rozwoju swobody polityczne. Car oddawa hod wielkoci duszy staoci charakteru narodowego, odwoywa si do wspólnoci sowiaskiej dwóch narodów, wyraajc nadziej, „patryotyzm, to nowa, szósta z

i

i

e

owiecony przez dowiadczenie", uzna now ojczyzn, która nie miaa ju by przedmiotem zazdroci niepokoju ssiai

dów,

wojny europejskiej przyczyn.

ani

si prawie, uczyni,

e

e

mona byo

nie

byo yczenie

takie

Car usprawiedliwia „szczcia narodu" wicej

dla

przyjació ludzkoci

da-

i



mdrej polityki „Wy take otrzymalicie ojczyzn" odzywa si król pruski, twierdzc, e Polacy, wcieleni do jego monarchii, nie potrzebuj zrzeka si narodowego bytu, e mowa wiara ojców zostanie uznan uszanowan**). nie

*).

i

Nowa

i

ojczyzna nie uspokoia

duszy narodu,

targanej

sprzecznoci pooenia, niespokojnym duchem czasu, zawsze t sam tsknot. Dzieo Kongresu byo znikome. Burza zmiota tron Bourbonów, zniszczya w Brukseli uni ywioów, sobie przeciwnych, porwaa Polsk w wir walki. Celem jej ostatecznym, jedynym, bya nie obrona zagroonej konstytucyi, nie wolno omiu województw Królestwa, ale niepodlego caej dawnej Polski. Rewolucya Listopadowa amaa doszcztnie samochcc wiadomie dzieo Kongresu. Walka skoczya si pogromem. Sztandary walecznych puków poli

spoczy

skich

zoyo bro

na Kremlu.

Okoo

50.000 wojska polskiego

na obcej ziemi. Naród chcia wszystko zdoby,

a po bohaterskich

wysikach utraci

W

co mia,

to,

i

by

na nowe

dokonywa si straszne dzieo zemsty. Za granic tuaj si rozbitki, nieszczciem ojczyzny wasnem nkane, ale nie zrozpaczone. Tsknota mieszaa zmysy; nadto duch nierzdu niezgody, dawny nieszczsny duch pokutowa w emigracyi, rozbija j mczy. Ale relikwia ziemia ojczysta chronia wygnaców od

wielkie skazany cierpienia.

kraju

i

i

i



zwtpienia.

Wielki ból rodzi natchnienie, wysokie napicie

zdolnej do

duszy,

najwzniolejszych

najwietniejszych

i

po-

rywów, do wstrzsajcych, wulkanicznych wybuchów ImproProklamacya cesarza Aleksandra

*)

1815

r.

I

z

Wiednia

d.

13 (25)

maja

D'Ang-eberg-: Recueil des Traites, Conventions et

Actes diplomatiques. **)

D'

Paris 1862 str. 691. Proklamacya króla Fryderyka Wilhelma

A n g e b e r g,

str.

689.

III

z

d.

15 maja 1815

r.



7



do potnych kreacyj, które stay si wasnoci caego narodu caej ludzkoci. Geniusz polski poetycki zajania w tej smutnej mrocznej chwili takim blaskiem, jakim nawet „zoty wiek" nie wieci. Bya to pociecha w cierpieniu, ulga w wzajemnych zaciekych waniach, poniajcych godno „pielgrzymów", byo to wskazanie programu odrowizacyi,

i

dzenia na

dalek przyszo. Cel

de by

zawsze ten sam,

zgodnym chórem wród sprzecznych gosów podnoszony; rzecz rozgrywaa si w namitnych rozprawach o drogi do celu. A tak trudno byo znale jasn prost drog. Jedni chwycili si myli Dbrowskiego, myli Legionów, aby utrzyma w karnoci gotowoci do boju rozproszon rzesz tuacza, drudzy trawieni gorczk, przejci duchem czasu, myleli, e przez powszechn rewolucy ludów wskrzesz ojczyzn, e rodkiem uniwersalnym urzeczywistni narodowy idea. Marzyciele, gotowi powici siebie caych, stawali na ziemi ojczystej z ide, w przekonaniu zudnem, e z gbi duszy wydobyta idea w czyn od razu si zamieni, e wielkie sowo, rzucone w wiat, jest zdolne wiat przeksztaci, e haso dane poruszy lawin wielki ruch ludu, e do walki ornej stan zastpy nowych rycerzy, picych i



przez wieki

czuj

sw

— nie

moc

i

zapisane

ofiarne,

e

wasnej winy, przejrz od razu popowoanie. Ten cud si nie sta Czyny z

i

!

w

dziejach

mczestwa, cigay na

kraj

gromem, przygotowanym w piekielnej kuni, byy krwawe wypadki, stanowice okrutn antytez do ogoszonych idei, których treci miao by spoeczne odrodzenie wzmocnienie caego narodu. wiea sia, majca by najdzielniejsz pomoc, stawaa na poprzek zamiarom, jako narzdzie ndznej roboty. Pomimo bólu sromu nie zamara przecie nadzieja, która bya yciodajn si, potrzeb duszy, prawie warunkiem narodowego bytu. „Rok wolnoci ludów" rozarzy ogie, tlejcy w popioach burza powszechnej rewolucyi daa pobudk do czynu w imi braterstwa ludów. Zdawao si, idea wolnoci zwyciy racy stanu, wzniesie si ponad wszystkie hasa walki gromy.

srogie

Najboleniejszym

i

i

;

e

— i

ucisku, stworzy

dz

i



8

utrzyma harmoni wiata,

wiey

nowy kierunek rzdom,

e

ludy nada-

impuls dziejom. Pontnie,

udzco brzmia

gos, który szed z twórczej metropolii ogni„Geniusz epoki, amic grób Polski, stych wyzwoli bohaterski, mczeski naród, ofiar sprawiedliwoci wolnoci; witokradzki pomnik, przekazany przez XVIII wiek,

hase — z Parya

:

i

dzieo Kongresu zniknie z powierzchni baryera wolnoci cywilizacyi przeciw wschodniemu despotyzmowi zostanie nareszcie przywrócon". Wielkie sowa przebrzmiay. Pomoc ludów zawioda. Skutkiem powstania, ulegnie

zburzeniu, a niecne

i

;

nagrod

krwi

przelanej

by

zamach na Kraków

i

Ksistwo

Poznaskie, by nowy, ósmy z rzdu rozbiór Polski, przeciwny Kongresowi Wiedeskiemu. Prawnopolityczna podstawa Kongresu bya ju z gruntu zachwiana, burzona przez rzdy przez narodowe rewolucye. „Nie jestecie wizani traktatami z r. 1815, narzuconymi zwycionym przez Kongres i

i

tyle

razy naruszonymi

przez

ciemizców"



odezwa si

Sejm polski w r. 1848, na emigracyi, zoony z rozbitków jest prawdziw naroSejmu z r. 1831. Przewiadczony, dow reprezentacy z urzdu, tradycyi, powoania przekonania, Sejm ten pod wraeniem bombardowania Krakowa „zej wiary wadz pruskich", odwoywa si do z Wawelu narodowego zebrania we Francyi, do sumienia wszystkich ludów, aby wskrzesi „cao i niepodlego dawnej Polski". Kiedy Krakowowi grozi wcielenie do Austryi, a Poznaniowi do Rzeszy niemieckiej, kiedy nastaj coraz gorsze dni, kiedy ami si zasady Kongresu, który z Polsk si liczy, cho jej nie przywróci, Sejm na obcej ziemi, ufny w wisprawy, w pomoc ludów, widzia ju jutrzni nowej wielkiej epoki odrodzenia, wolnoci braterstwa, podnosi z wiar

e

i



i

to

i

sztandar Polski z

bo Smolesk

r.

1772, nie uszczuplonej

adnym gwatem,

Kijów Rzeczpospolita ostatecznie dobrowolnie, cho z cikiem sercem, ju dawniej oddaa. Sejm wygnaców bez ziemi gosi „nieprzedawnione prawa", chcia z powierzchni i

mtna

i

europejskiej fala

uprztn,

co

dziejów od pamitnego

przyniosa gwatowna i

tragicznego

r.

1772.

:



9

bya tak gboko w wydrze nie zdoaa.

Nadzieja



sercach zakorzeniona,

e

adna

krwawo okupione dowiadczenia wpyway na zmian dróg", na wybór chwili, ale nie tumiy wiary w ryche zwycistwo. Pomoc ludów okazaa si utopi, pomoc Zachodu, odgraajcego si Wschodowi, fikcy, powszechna rewolucya porywem chwili; nie zburzya starej Europy, ani nie daa jej nowych ksztatów; modziecze ideay amay si o wiat rzeczywisty. Ludy wydaway manifesty w imi „braterstwa", ale nie poday czyn-

moc

nej

jej

Bolesne zawody

i

skutecznej braterskiej doni.

i

Po powszechnej rewolucyi zawrzaa wojna mocarstw zachodnich z Rosy. Ze spraw wschodni zwizana bya dola Polski. Rozbiory Rzeczypospolitej czyy si z przebiegiem walki Rosyi z Turcy, za któr stay europejskie potgi. Wojna krymska obudzia myl Legionów, obudzia nowe nadzieje zwyciskiej walki z

t

potg,

która najbardziej

ciya

nad ziemi polsk. Nadzieje zawiody. Klski rosyjskie nie byy polskiem zwycistwem. Ale rozkoysana dusza narodu nie chciaa si ju uciszy. Ttno ycia polskiego w Warszawie zaczynao bi silnie a niespokojnie. Hasa europejskiej rewolucyi, wzywajce do obrony przed „wschodnim despotyzmem", potgoway uczucie bólu narodu, który czu nad sob tward, mciw Mikoaja I. Rozrywajc wiee rany, Aleksander II wyrzek sowa „Co ojciec mój uczyni, dobrze uczyni", grozi, nie pozwoli, aby „marzenia wyszy ze sfery wyobrani". A wanie

rk

e

daway spocz gorcym umysom, nciy nieprzepartym urokiem. Emigracya odrzuca z dum amnesty „marzenia" nie

poczuwajc si do winy, nie przyjmuje aski, przekonana, e, chociaby jej wypado na obcej ziemi zgin, z popioów powstanie cae pokolenie mcicieli. Car powiedzia, e „szczcie Polski zaley od jej zupenej fuzyi z ludami cesarstwa". Szczcie takie pozostawao z „marzeniami" w jaskrawej sprzecznoci, nie koio, tylko dranio. Stanowcze sowa, przesdzajce o caej przyszoci, wywoay protest, coraz goniejszy groniejszy, targay nerwami podnieconego cara

;

nie

i

10

Wród

narodu.

e

gorczkowego

pooenie zewntrzne si

wija

zdawao si znowu, sprawie. Na Zachodzie roz-

nastroju

sprzyja

narodowoci pod monym proteZ wiekowej niewoli powstaj narody

krystalizuje idea

i

ktoratem Napoleona

do nowego ycia.

III.

Nastrój

narodu

by

przeciwny zapowie-

danej „fuzyi". Midzy wezbranem uczuciem a rozumem nie byo wtedy paktu zamiast zblienia nastpi wybuch, a nie by to akt rozpaczy, tylko porywczy czyn, dzianej

i

;

podjty

wan

w zudnej

nie tylko

i

nie tyle

pomocy nawet samego cyi

dobrego skutku, z wiar, ugruntowe wasnej sile, ile w obcej pomocy,

nadziei

rosyjskiego

spoeczestwa

i

interwen-

mocarstw.

Powstacy krwi znaczyli granice dawnej Polski, liczc na mglist zwodnicz zapowied Napoleona III. Akcya militarnie saba, daleko sabsza ni w r. 1831, spoecznie wana, waniejsza od tamtej, upada pomimo ofiar powice. Pomoc znikd nie nadesza. Zachód, ku któremu wytony by wzrok, zawiód... Prusy ofiaroway pomoc Rosyi prawie i

i

w

stuletni rocznic znamiennego traktatu prusko-rosyjskiego

z

r.

1764.

Samotna Polska bya rzucon

w

oczach Europy

pastw satrapów, którzy nie myleli o tern, eby kara choby najsurowiej, tylko eby wytpi ycie imi polskie. ziemia polska zamienia si w „dolin ez", aren wadztwa zych duchów, od której dobry geniusz ludzki z bólem wstrtem si odwraca. Po nerwowem napreniu, po na

i

I

i

gorczkowych porywach, przyszo wyczerpanie. Smutek,

nka

rozpaczy,

blizki

szlachetne dusze.

Nastaa chwila

wewntrznej walki, wewntrznego skupienia obrachunku. Przysza kryzys myli polskiej. Skoczya si caa jedna epoka dziejów polskich, w ksidze dziejów wiata krwawo zapisana, epoka bohaterskich czynów gorczkowych porywów a krwawych przeladowa, wielkich nadziei a bolesnych zawodów. Po gwatach przeciw naturze, i

i

wielkiej

— lipada, znowu powstawa po rozbiorach, naród rzuca si znowu ulega przemocy, zrywa si wkocu, woajc z gbi Veto, skuteczne wobec sejmów rozdartej piersi: veto. polskich, w wiecie przebrzmiao, nie powstrzymao akcyi i

i



kiedy psuo to, co Rzeczwzmocni. Naród mia uczucie,

zgubnej, zabójczej dla Polski, jak

pospolit miao odrodzi protest krwawy jest koniecznoci, aby milczenia nie brano za zezwolenie, spokoju za brak ycia. Gorczkowy niepokój przenika wraliw, ustawicznie bólem targan dusz spoegwaty obcych sobie czestwa, które naraone na wpywy wiatów, wród walk o niepodlego przeksztaca si wei

e

i

wntrznie.

wiee

warstwy staj na widowni,

gnane nieprzepart si.

zamknite koa ogniwo. Walki o

si spoeczne,

a

i

dne

czynów,

W ogniu walki pkay dawne w sobie

w jedno potne spoiste niepodlego wpyway na przeobraenie naodwrót proces ten wewntrzny wpywa przetapiay si

na charakter polityki

urzdy, wywiczone

narodowej.

w

kojnie cyfry, a raczej

Nie kieroway

dyplomatycznej

w

organa, nagle,

t

polityk

sztuce,

wace

jednej

chwili

spo-

stwo-

powstajce w ukryciu. Polityka narodowa zaleaa od nastroju, od uczucia, od impulsu. Sia jej leaa w uczuciu, nie w kombinacyach, niezbdnych w polityce midzynarodowej. Kombinacye, uczynione w stanie podniecenia na prdce, z daleka bez monoci a moe ochoty przekonania si o rzeczywistych intencyach dworów rzdów, byy najczciej mylne. Ju podczas Wielkiego Sejmu polityka zewntrzna zawioda, chocia wtedy warunki byy znacznie pomylniejsze. Omyln potem bya wiara w Napoleona Napoleona III, omyln nadzieja pomocy interwencyi mocarstw rzone

i

i

i

I

i

i

w

omyln wiara w moc rewolucyi zdolno interwencyi ludów, omyln nadzieja pomocy europejskiego Zachodu w walce z Rosy. adna interwencya nie wydobya narodu z przepaci. Skoczyo si na sympatyach po klskach, ale w chwili walki pomoc podana, prawie zapowiedziana, nigdy nie przysza. Okazao si, e niepodobna zmieni biegu dziejów od razu si dwign, niepodobna tak moc war.

1831,

i

i





12

sn wydoby,

aby pokona ogromn, wci rosnc si, która Polsk przygniata. Trudno byo wiat nagi do swych ideaów przeksztaci Europ, przywróci dawne jej ksztaty trudno po tylu krwawych zawodach liczy na zewntrzn pomoc. Bolenie upokarzajco woa, kiedy nikt nie sucha Gbsze refleksye filozoficzne powane naukowe studya historyczne musiay doprowadzi do wniosku, powtarzajce i

i

i

e

si klski,

jak zjawiska

przyczynie.

„W wiecie

w

przyrodzie,

polegaj na gbokiej

nic niema przypadkowego"— powiedzia Bodin, szukajc w wieku religijnej rewolucyi wewntrznych wstrznie staego oparcia trwaej podstawy dla pastwa. Zdawao sie czsto, jaki strategiczny lub polityczny, ze charakter jednego czowieka, króla czy wodza ze jedna nieszczliwa chwila w bitwie czy i

i

e

bya dzi przyczyn stwo zamieni si moe. grze,

bd

dyplomatycznej

przegranej, która jutro

Stuletnie dzieje stu z

r.

rolski

i

a

od Konfederacyi Barskiej 1863 musimy pozna w zwizku z huropy.

ca

w

zwyci-

do prote-

przeszoci

nowoytne zaczy si od „kultu siy". Ideaem bya virtu, dzielno, tten przywieca nastpnym wiekom, przebija si w yciu politycznem narodów, Dzieje

epok. Odrodzenia, szczytem cnót gosc charakteru, energia. Idea

polityce

wewntrznej

ich energii,

w

w

i

zewntrznej,

w

napiciu

i

ich

rozwiniciu

wewntrznem skonsolidowaniu ekspanzyi na zewntrz. Idea, konieczny zbawienny, w cigu dziejów zwyrodnia. Sia objawia si gwatem, naruszaniem prawa zachannoci podbojem. Wanie z powodu niebezpiecznych zbocze rozrywajcych jedno chrzecijaskiego wiata, idea sity mia swe uzasadnienie. Spoeczestwa ich

i

i

i

staway wobec nie„grze wiata" by obrony, skupion w soIndywidualno narodów musiaa by ujt

ubaganej koniecznoci, aby w realnej realn potg, gotow do skutecznej bie

.

hartown.

— Kady



13

móg

zachowa swoj fizyognomi, wytworzy oryginaln, swojsk form,

w jdrne wyraz

i

ksztaty.

naród

powinien

i

tre

obraz swego ducha, ale ta oryginalna

ga drzema, na dnie duszy ukryta, tylko musiaa samodzielnie w zowa si objawia potnie i

i

mo-

nie

skrystali-

zapasach

Fikcy byoby kaza Polsce naladowa Hiszpani XVI wieku, Francy lub Angli XVII wieku, Prusy ladami Filipa II lub XVIII wieku, kaza królom polskim

europejskich.

Fryderyka

II,

dy

i

koniecznie do absolutnej

wadzy

lub

do

moga pozosta sob, gdyby tylko umiaa. bya ju inn w XV wieku ni reszta Europy, ale

rozboju. Polska

Polska

mono

ona wtedy umiaa by inn, bo miaa si chowania w potrzebie narzucania swej woli. Póniej, i

w

XVII

Po wielkim

roz-

i

i

XVIII wieku, sabnie

narodowa.

energia

za-

machu na pocztku XVII wieku, kiedy stopa polska stana na Kremlu, kiedy równoczenie wrzaa walka z schizmatyck Rosy, protestanck Szwecy muzumask Turcy, uczu si daje znuenie, zasklepienie si w sobie, kwietyzm. Std klski, utrata ziemi na kresach wschodnich, utrata tak piknych wanych grodów, jak Kijów Smolesk, potarganie i

i

i

wzów

lennych

przez

Prusy,

narzucenie

obcej

gwarancyi,

sankcya nierzdu, zniszczenie samorzdu, ekonomiczna ruina

wskutek wojen, których nieszczsn widowni stawaa si Rzeczpospolita. „Niepodobna cierpicym milcze, utrapionym woaj na pocztku nie paka, konajcym nie westchn" XVIII wieku dotknici klskami ziemianie. „Ojczyzna mdleje,



ssiedzi zagraniczni

rzd"

zuje

który

srogiej

gotowoci czuwaj na nasz

— pisze

satyryk XVII wieku.

si

cao.

rozpiera

biony

w

i

rozrywa

w potnej

by

dziejowej postaci,

dusz narodu

w kadym

Nie

Wybujay

i

starczy za

cae

atomie si odzywa,

nie-

indywidualizm

to indywidualizm, uoso-

która skupi pokolenie,

w

i

skrystali-

tylko

ten,

kadej duszy poku-

niema siy konstrukcyjnej, tylko destrukcyjn. Przeto „mdlaa ojczyzna", tracc gotowo do obrony. Zatracaa si nawet wiadomo tej koniecznoci, wiadomo realnych warunków bytu, realnych interesów wiata. Utopia tuje,

który

14

w

równowagi eurowewntrznej, nierzdem utrwalonej,, pejskiej, o równowadze zakopania si domu rozmiowania w si bya nastpstwem Rzeczypospolitej, majcej pojtej wszystko w sobie, w mglisto ide. Skonno do zuwszystkim da, a sta duchem, dze, do lekcewaenia realnych potg istotnych niebezpieczestw staa si wtedy waciwoci charakteru polskiego. Jako ludzie nie bylimy gorsi od innych narodów, owszem, cnoty polskiego domu miay niezrównany urok. Ale wady o nietykalnoci,

ugruntowanej

systemie

i

y

i

mciy si

na yciu publicznem, wady zwracay si najbardziej przeciw nam samym, byy przyczyn niemocy klsk, naszem wasnem nieszczciem. Wady zbrodnie innych narodów i

i

byway

si

nieszczciem obcem. Nie mamy powodu potpia przeszoci, chcemy j zna rozumie. Gruntowne poznanie cnót wad narodowych jest pogbieniem samowiedzy, ugruntowaniem wiary w przyszo. Samowiedza, bolesnem dowiadczeniem, .wewntrzn walk

si,

ich

zniszczenia a

i

i

zdobyta,

na prawdzie oparta,

jest

ródem mdroci

ycia,

od bdów zbocze, to nie szkodliwa askeza, uciekajca od wiata, ale zbawcza sia moralna, zbrojca do walki ze wiatem. Najlepsz tarcz przeciw mocom wiata jest ich znajomo znajomo samego siebie. Naród polski zakopywa wasne skarby w cigu XVII chroni

i

i

i

XVIII wieku, a nie wystarcza

mie

je

w gbi

trzeba

piersi,

uruchomi w razie potrzeby rzuci na rynek wiata, aby drugiej poowie XVIII wieku uchroni si od likwidacyi. odradza, wstpia na drog Polska zacza dwiga si zbawiennych reform. Tymczasem w cigu XVII XVIII wieku potgi ssiedzkie, Rosya Prusy, urosy do takiej mocy, elaznym piercieniem objy Rzeczpospolit. Std wynika groza pooenia. Polska utracia sw wolno wewntrz,

je

i

W i

i

e

i

kiedy

no

bya jeszcze niepodleg, a z chwil, kiedy zapragna uzyska, bya naraona na gwat

na porwanie senatorów

i

inwazye

ycia staway si powodem a na

mier.

i

wol-

ucisk,

Objawy pretekstem wyroków

obcych wojsk.

raczej

t

— Po Konfederacyi



15

nastpi pierwszy

po Konstytucyi 3-go Maja drugi, a po powstaniu Kociuszki trzeci rozbiór; po r. 1830 1863 zaczo si tpienie narodu, otwaro si cae pieko okruciestw. Wszystkie pokolenia od konfederatów do powstaców w r. 1863 podejmoway szlachetny bój, aby uzyska si wewntrzn, odkupi krwi winy przodków, winy zaniedbania odeprze przeBarskiej

rozbiór,

i

mk a

i

i

moc zewntrzn. Tragiczny wze historyi Polski by ju nadzierzgnity na pocztku XVIII wieku. Przez sto lat naród usiowa z peryodycznemi przerwami rozerwa, przeci orem nieszczsny wze obcych gwarancyj rzdów. Pomimo i

ran

i

klsk,

stuletni ten okres dziejów Polski jest

epok

o d-

si narodu, lubo nie uwieczon zwycistwem. Polska wesza w ten okres saba zalena acz niepodlega, nie moga zapobiedz rozbiorom walczy zwycisko z moc zjednoczon trzech potg, nie zdoaa, rozdarta podlega, amica si nadto z wasn niemoc, cofn dokonanego faktu, potwierdzanego kilkakrotnie jawnie lub milczco przez midzynarodowe traktaty. Potgi nie wypuciy ju z obj swej ofiary, a za kadym razem kiedy ta z toni pragna wydoby si, kiedy gorczkowo chwytaa si krawdzi, strcay j coraz gbiej. Ze pomimo to naród, strasznie nkany, nie leg na dnie przepaci, to dowodzi wielkiej, niepospolitej ydoznane zawody wotnoci siy. Bolesne dowiadczenia nauczyy naród wej w siebie, czerpa nadziej we wasnej piersi, a nie oglda si na zwodnicze wiata, panowa nad hartowa ducha, uciszy swój uczuciem a rozum owieca ból a skupi sw wol. Kryzys myli polskiej po r. 1863 doprowadzia po wielodpywach uczu kiej wewntrznej mce, po przypywach nadziei do wskazania jasnego szlaku, na którym naród pobdzie do zupenego odrodzenia, stpowa nie naraony na zawody, skupiony w sobie zatopiony w wielkiej pracy nad utrwaleniem podstaw bytu, nad wydobyciem wszystkich skarbów duszy, ujciem caego ycia w wspaniae jdrne a samodzielne ksztaty. Naród polski doznawa bor

adzan

a

i

i

i

i

i

i

i

i

i

i

dy

i

i

— lenych zawodów,

mogy

ale



16

ukoi

które rany

pociech,

wielkich

i

natchn do nowego ycia cae spoeczestwo.

i

Naród spodziewa si doranych zwycistw tryumfów, zwycistwo trzeba przynie zdajc sobie sprawy z tego, gotowa okupi codziennym znojem pokole. Polska padaa ofiar obcych gwatów, wasnych bdów, ofiar swych i

e

i

zudze, ale ci zawiedli si, którzy zgadzi naród rozdarty, przychcieli zniszczy na zawsze ku go do obcych organizmów, przyku jak martwy kruszec,

szlachetnych nadziei

i

i

i

wypali wytpi wrodzone uczucia, tradycye wspomnienia, zaprzepaci. jednym zamachem ca przeszo zmaza i

i

i

upada w epoce racyonalizmu. Rozum sta si imi rozumu dziay si zbrodnie. Politycy boyszczem. Polska

W

swego wieku, naginajcy j do ycie ludów podoswych zaborczych instyktów, sdzili, naród to martwe bne do matematycznej konstrukcyi, albo

praktyczni,

oddani

filozofii

e

e

ciao, na którem wszelkie eksperymenta a nie organiczna

ukada

e

cao,

mona

moliwe

i

dozwolone,

dowolnie dzieli

czy

i

w

rku. XIX wieku budzi si potne uczucie narodowociowe przenika cae ycie. Powstaje krystalizuje si pojcie,

narody,

kombinacye polityczne

z cyrklem

W i

naród, to

ywy

organicznie

winna

e

zwizana

by cigo

rozwój narodu musi

kada

z

reforma

i

by

i

przeszoci narodu,

plcz wtek

oparty

ustawa powinna

e

jest

rozwoju nieprzerwana, bez skoków

tów, które przerywaj

oywcza

e

organizm,

na rodzinnym gruncie,

by

e

i

i

i

po-

gwa-

ycia. Idea narodowo-

rozmylnie przewodnia gwiazda, spaczona naduyta przez mocarstwa, zwrócia si znowu przeciw Polsce. Przeciw Polsce zwrócio si pojcie pastwa narodowego, ci,

i

i

pastwem

wysnuwanie std zguad h o c sfabrykowanych wniosków, bnych w pastwie powinien by jeden jzyk, jedna wiara, jedna narodowo. identyfikowanie narodu z

i

e

i

Nie tu miejsce,

eby rozwodzi si

nad

t

teory

z ogólnego,



17



naukowego stanowiska; z naszego narodowego stanowiska teorya, goszona zwaszcza przez niemieckich praabsolutnego

i

zgubn

W

przewrotn. rozumowaniach tych Nieuznawanie Polaków na ziemi jest okrutna sprzeczno. wielkopolskiej, nieuznawanie Polski nad jest absurdem argumentacyi rzhistorycznym, gwatem przeciw naturze. do ostatniej race dów byy od pierwszej chwili gwatu wników,

jest

i

Wis

W

a

goszone

patosem przez kanclerzy ministrów. Faszem bya obrona dyssydentów w imi zasady wolnoci religijnej, bo có póniej stao si z t wolnoci Faszem byo nazwanie ustawy, na której rzd mia si oprze, jakobisk rotron dziedziczny, ad bot. Faszem byo szukanie w wiecie intrygi polskiej jako „agitacya" polprzyczyny rozruchów, faszem dni naszych, ska zagraa bezpieczestwu pastw wymaga nadzwyczajnych rodków repressyi. A przecie gówn przyczyn gwatów, gówn „win" nasz w mniemaniu wrogów jest ycie nie da si stumi. nasze, które ma ywioow si Std nie dajemy ducha. Pomimo zo, gronych egzekucyj eksperymentów, po stu latach naród yje tryskaj rófasze, szerzone po caej Europie,

z

i

!

i

e

i

i





i

e

i

da

;

ycia.

Rzdy doznay zawodu, lekko wac ycie narodu sdziy, e mona bdzie naród, zoony z rónych warstw, ;

spoecznie rozerwa, rozbi na czci, aby tem skuteczniej zniszczy przyspieszy proces asymilacyi. i przebiego polityków kazaa zwróci si do polskiego

cao

Mdro

i

udzc, oskarajc ca przeszo Polski, aby j poda w pogard nauczy kocha now „ojczyzn". Tu istotne winy nasze spotkay si z najcisz kar; przeszo moga przeciw nam dostarczy broni. To byo najwiksze judzc

ludu,

i

i

najwikszy ból. Bro rania, ale ostrze jej, zwrócone przeciw nam, stpi zama sam naród, wymierzajc ludowi sprawiedliwo. Posta „naczelnika" w siermidze chronia od zbocze zdrady, przywiecajc w najciemniejszych chwilach domowej wojny. Od Konstytucyi 3 Maja uniwersaów Kociuszki do manifestu Rzdu Narodowego niebezpieczestwo,

i

i

a

i

Z

DZiEJÓW

!

YCIA NARODU

O



18



1863 o uwaszczeniu ludu, cignie si nieprzerwanie ni spoecznego przeobraenia odrodzenia. Z wszystkich czci rozdartego narodu powstaje organiczna cao, tchnca je-

z

r.

i

dnym duchem, pomimo rónych odcieni ycia, nierównej siy temperamentu. Zamach na spójni narodow nie charakteru powiód si, owszem ta spójnia wskutek zamachów wzrosa ronie. Bro zwrócia si przeciw wrogom, a wielki ma hart duchowienie da si skruszy. Przez wiek cay szlachta i

i

i

i

Zdawao si, e wystarczy dwa stany, z którymi przeszo Polski najcilej bya waliy zespolona, zniszczy, aby jej przyszo pochowa. stwo

byy gównym

celem pocisków.

I

si gromy na nów dwory

przedstawicieli

znikay, biskupi logii

Ogromne

szlacheckie.

i

narodu

te

kapani

i

ofiary

Ale na wyomie stawa

i

i

sugi Kocioa, na zamki pa-

i

cierpieli

cierpienia staje

giny, dwory

fortuny

na wygnaniu.

W martyro-

maj sw osobn

nowy legion —

lud,

kart.

uposaony

w wie, niespoyt

si. Za jedno ognisko dawnych cnót tramowa dycyi arz si liczne nowe ogniska, w których wiara rzewn czci si pielgnuje. ojców z gbokiem przejciem Na caym obszarze ziem polskich lud si obudzi, nawet w dawnej dzielnicy piastowskiej ga, od pnia rodzimego odcita, zacza si zieleni, wskazujc na wiosn, wielk wioi

i

i

sn

ludu polskiego. Nie ulegajc pokusom, lud polski uczu-

ciem czasem nieuwiadomionem, zdrowym

ma

instynktem

prze-

narodu przyszo. Nawet go gdzie zabrako wasnych, wrodzonych przewodników, lud rozumie swe zadanie w duszy jego bije samodzielne ttno narodowe. Ziemia zagroona, wydzierana przez moc olbrzyczu, gdzie

sta, gdzie

j

e

i

;

mich kapitaów,

w

ludzie znalaza rzutkich

i

tgoci

zdumie-

wajcych obroców, przedsibiorczych, wywiczonych w twardo abnegacyi, byle rozszerzy ojczyste zagony. Trzeba nam uzna t dziejow zasug ludu polskiego, dej pracy, zdolnych

e

w

czciach zy posiew wyda kkol zawici. Ale jest przecie nadzieja, e na anach polskich te chwasty wygin. Wanie pod koniec XIX w zaraniu XX wieku lud dowiód gbokiej mioci wiary mowy ojców?

pomimo

niektórych

i

i

— dowiód, uczu, ten

e

uwaa jzyk

19



ojczysty za jedyny wyraz religijnych

e kto ludowi caemu narodowi Boga chce zostawi, mow polsk uzna uszanowa powinien, a co za tern

i

i

i

uzna samodzieln indywidualno narodow. Niemy

idzie,

cay naród

w

gon

by

maluczkich

protest

skarg wobec wiata, zbrata

serdecznem wspóczuciu.



Niedawno powany przedstawiciel nauki niemieckiej Lamprecht, twórca nowej naukowej metody historycznej, ubodemokratyczny charakter XIX wieku utrulewa nad tern, dnia germaskie podboje na sowiaskich niwach. Za czasów feudalnego rycerstwa, lsk uleg niemieckiemu wiatu bez gwatów eksperymentów. Trzebaby tedy take now wymy-

e

i

le ni

metod

polityczn

charakter wieku,

— eksterminacyjn,

odwoa

zdobycze wieku, za które wal-

czyli

najwiksi niemieccy myliciele

jako

jedyn prawd ycia

dzili

si,

e

i

nawet wyrwanej ze leki,

drga ycie

Ducha zabi

i

jedyny idea ludów. Politycy

kady atom

i

z

si u-

osobna

e

i

wszystkie

mog

nie

i

nowe wytworz ciaa, ale rozkadym atomie, w kadej rozbitej czci, swego rodowiska rzuconej w wiat da-

zniszcz lub przeksztac,

w

uzna nienawi

i

naród rozbij na atomy

czarowali si, bo

niezawodnie zmie-

czci czy

silny

wze

duchowy.

mocarze wiata.

i

Naród polski udzi si, e wkrótce jedn lub drug powicenia odzyska niepodlego, ale chwil uniesienia pogromcy udzili si, atwo da si wykona dzieo zagady lub asymilacyi. My mylelimy, potg moraln, i

e

i

e

potg

uczucia

myleli,

e potg

i

wiary,

rozumem potrafi

mioci gaz

z

grobu odwalimy, oni pici, rozumem, nad-

materyaln,

potg

ywy

pogry w

naród

nicoci.

Bya

to

Naleymy do dwóch wiatów, sobie Wanie dlatego walka ma ogólnoludzkie zna-

walka nierównych potg. przeciwnych.

Tego znaczenia nie moemy nie powinnimy jej odejmowa. Nie naley wpada z ostatecznoci w ostateczno, czenie.

i

2*

— w

z

hyperidealizmu

w

skrajny realizm.



20

hyperegoizm,

mistycyzmu

mglistego

z

e

w imi

Zasada, goszona

egoizmu narodowego, moralno jest niczem innem, jak tylko polityk w stosunku do innych narodów, jest skrajnym materyalizmem polega na pomieszaniu poj i sfer ycia. Identyfikowanie polityki z etyk pojawiao si w rónych fazach i formach w yciu politycznem w teoryach politycznych. Najczciej etyka bywaa podporzdkowywan polityce, racyi stanu, najwyszej racyi pastwowego interesu. By to egoizm pastwowy, który rozerwa ide jednoci chrzecijaskiego spoeczestwa wybuja raco w wiecie myli w Lewiatanie, a w wiecie i

i

i



czynów w

gwacie najjaskrawszym w rozbiorach Polski. Pastwa nie poprzestay na warowaniu swego interesu, czego niezawodnie wymaga trzewa polityka, tylko zaprzepaciwszy wszelkie zasady nawet tam, gdzie interes tego nie

dyy

do olbrzymich zaborów, których nawet

mogy.

O

ile

powstanie

zdrowego rozwoju eczestwa, o tyle



i

wymaga,

zdawi nie pastwa nowoytnego byo wynikiem

racyonalnej ewolucyi europejskiego spo-

wybujao pastwowej zboczeniem

— znami

idei



dzi-

neopoganizmem, który w czowieku widzi tytko stworzenie polityczne, oddane czynem sowem, myl uczuciem pastwu. Podobnie pomimo pozornych rónic ma si rzecz z narodowoci. Powstanie narodowoci jest wykwitem dziejowego rozwoju, wiadomo narodu owocem dojrzaoci, wielk moraln si, ale plemienna siejszej

chwili

jest

i

i

narodowociowa nienawi, albo sdzenie wszystkich zjawisk ycia tylko ze stanowiska „narodowego egoizmu" jest znowu i

rozerwaniem

tej

w imi

winna

Mogoby

czya

spójni, która

wiecznej myli

jednak

narody

i

Apostoa ludów:

zdawa

e

czy

je

Unum

estis.

po-

padszy ofiar polityki bez czci, take z etyk powinna uczyni rozbrat, naród, który niepodlego utraci, ma prawo obowizek si,

Polska,

e

i

politycznemu interesowi zasady

ley

powici.

Niezawodnie na-

wielk trzewoci, z gruntown znajomoci realnego wiata, po msku z dojrza rozwag przestrzega narodoz

i

!





21

wego interesu, z tern przewiadczeniem, e we wasnej energii jest cae zbawienie, we wasnej piersi caa przyszo. Ale w szlachetnej walce narodowej, potrzeba wicej mioci wasnej sprawy, ni nienawici obcej, potrzeba wielkiej siy, któraby w nieuniknionych cikich ponurych chwilach, n e zwtpienia, ale wielkiej troski, moga by moraln dwigni. i

i

Potrzeba ideau nie

pozwala

chrzecijaskiego

gin adnemu

ogólnoludzkiego,

i

narodowi.

który

porzdek,

Dzisiejszy

w

którym olbrzymy wszechwiatowe powstaj, przygniatajc ycie narodów poddajc gwatem godno warto ludzk i

i

nowoytnemu boyszczu-pastwu,

skoczy si

dzieje ludzkie

stanie

nie

moe trwa

mog

nie

;

nie

i

m skocz na

t

y

przejciow. Nie moemy oczywicie nie bdziemy pico wyczekiwali wschodu nowego soca. Owszem, w tern amaniu si

Chwila ta

jest

i

brzasku z

noc

powinien

broni swego bytu

i

myle

nerwów,

z wielkiemi

mentem

i

by

naród polski powinien

czujny

wyteniem

z

czynny,

i

wszystkich

si

o sobie, ale zarazem nie zatraca zwizku

sprawami wiata

i

z tern, co tych

wiadomo

podwalin.

j

spraw

tego zwizku

jest ce-

nie

osabi

narodowej energii,

ale

owszem

egoizm narodowy, naszej przeszoci

ale

zdrowy narodowy idealizm odpowiada

i

zasili

i

pokrzepi. Nie ciasny

przyszoci..

Idealizm, oparty na zasadach, wspólnych wszystkim na-

wielk wan trudn nauk. A skoro metoda naukowa zmierza do pewnych wyników, do wskazania „gwiazdy pónocnej" badaczom, to podobnie mdra polityka zasadza si rodom, sztuk,

nie

wyklucza narodowej

polityki. Polityka jest

i

na wszechstronnem

rodków spokojnem których sum ma by dobry

poznaniu

i

rozwa-

eniu rzeczywistych si, skutek. Oczywicie siy, zalene od psychologii ludzkiej, nie cycay rachunek frami, a nawet genialnego polityka nie da przeprowadzi si z matematyczn cisoci ma warto tylko prawdopodobiestwa. Wiemy take, krytyczne dzie-

s

i

e





22

przekroczejowe chwile narzucaj epokowe rzucenie koci nie granicy, poza któr wita nowy wiat. Wiemy, i

e s

moralne zwycistwa,

ale

zdrowy, czerstwy naród,

y

moe

powoany

samemi moralnemi zwycistwami, moe w przeszoci moralne wygrane pomimo przegranej na widowni wiata uczci, ale istot programu na przyszo, na dalek przyszo, musi by polityka, chronica od przegranej, od przedwczesnych porywów hazardów. przeszoci trudno byo o tak polityk wród wieego gorczkowego, uciskiem tsknot wci podniecanego bólu nastroju. Naród woa rwa si wci do czynu, chcc okayje, upomnie si o nieprzedawnione prawa. Dzi za, zrozumia, te prawa wyryte wiecznemi goskami w jego wasnej duszy przedawnieniu uledz nigdy nie mog, kto ma pene poczucie ycia, nie potrzebuje woaniem tego wiatu dowodzi, bo kady objaw ycia sam przez si jest gonym do walki ycia,

nie

i

W

i

i

i

e

i

e

s

e

i

protestem przeciw wszelkim

W w

przeszoci wanie,

ko

wyrokom mierci.

w

najmniej

stanowczych chwi-

narodowa szwankowaa kiedy potrzeba byo skupi wszystkie siy, amaa si energia narodu, walczyy z sob jakby dwa pokolenia, modszych starszych, nie mogy si porozumie ani zrozumie. nie uznawali Starzy napoleoscy wodzowie nie rozumieli zapalnej inicyatywy modych Podchorych, byli wicej przestraszeni ni zbudowani patryotycznem uniesieniem. Pierwszy poryw mia ju zarodek upadku niezgoda, chwiejno, wylach,

których

rzucono,

polityka

;

i

i

i

;

W

adnem marnoway chwil. eczestwie rónica midzy dwoma pokoleniami, midzy czekiwanie, brak wiary,

szymi

a

modszymi,

w

Polsce.

a

powane

nie

zaznaczaa si tak wyranie,

spostar-

jak

Polityka narodu cierpiaa na tern niezaprzeczenie,

zadanie przyszoci

ley

w

tern,

aby midzy po-

po sobie nastpuj jeszcze obok siebie istniej, stworzy utrzyma co do gównych dróg celów najzupeniejsz harmoni, aby w przyszoci w wielkich chwilach paa jednem potnem uczuciem karnie za koleniami,

które

i

i

i

i

i

dojrza myl.

i

mdr

— Przed

przyszo

nami



23

zakryta,

przed wszystkimi

jak

Jedno wiemy, polegajc na zasadniczem prawie ycia, na przyczynowym zwizku dziejowych wypadków:

narodami.

e

przyszo bdzie tak inn by energi wyteniem caej duszy i

i

moe, jak wasn

nie

sami

stworzymy.

sobie

Niema innej drogi, jak czyni to, co od narodu samego zaw gb, dwiga ley, zabra si do wewntrznej pracy, si jako sia ekonomiczna duchowa, materyalna moralna. Forma zewntrzna ycia narodowego jest wynikiem wewntrznej treci. Im bogatsz bdzie ta tre, im wiksze nagromadzone zasoby, tern wietniejsza przyszo. Nadejdzie chwila, w której indywidualno narodu, pogbiona wielk wewntrz prac mk, wyrazi si w jdrnych ksztatach.

i

i

i

i

Wewntrzna praca polska ma szczególny urok. wasnem znaczeniem w wiecie olnione, pene

pychy,

na szerokiej widowni do podbojów, do potgi na

id w

bie ziemskim,

szerz,

konflikty

jakie

i

ekspanzywnie

pracy nad sob, idzie

kataklizmy sprowadzi

mowana olbrzymów, walczcych przyszo okae, jak si naród

wród

duszy

;

caym

glo-

naród polski

w gb,

yje bliszy wszelkich prawd. Przyszo okae,

skupia si, zatopiony intenzywnie, jest

w

yj

d

Inne narody,

w

cierpie,

jakiej

ekspanzya niepoha-

wadztwo nad wiatem, polski wydobdzie z swej

o

si duch

formie skrystalizuje

jego wyszlachetniony.

przeszed ogromn skal uczu od bólu rozpaczy do pomiennej nadziei. Przypominaj si znowu sowa Apostoa ludów: „Ucisk cierpliwo sprawuje, a cierpliwo dowiadczenie, a dowiadczenie nadziej, a nadzieja

Naród

polski

a

i

W tych

mdrych sowach cay wiat si mieci! Nadzieja nie pohabi „Przyszo jest nieskoczona nigdy nie jest zamknit dla nadziei narodu, póki narodem

nie

pohabi".

!

i

by

nie przestanie",

w r. 1831 Adam przysze pokolenia.

powiedzia po pogromie

Czartoryski za swoje

pokolenie

i

za

W yciu niema bezwzgldnego status quo. Takie absolutne prawo ycia.

prawa,

zamyka

Wyjmowa ywy

na zawsze jego

naród

z

jest

pod tego

ywioow si w

nienatu-





24

da

nietylko jawnego spenienia publicznych oysku, obowizków, ale wyrzeczenia si na zawsze samego siebie, tsknot, wasnej przyszoci, wasnych uczu otwierozdzierania wasnych wntrznoci, jest moralnym rania gwatem, jakobisk tyrani. Spenienie tych byoby podpisaniem wyroku mierci, zamachem na wasn przyszo. Jaki geniusz ludzki, jaka potga wiata moe przepowiedzie

ralnem

da da

i

i

przyszo narodów

lub zapowiedzie

yciu

kres ich

teczne zamknicie dziejowego rozwoju

!

Przyszo

osta-

i

jest nie-

skoczona, a „nadzieja nie pohabi!" Patrzc z wiar w przyszo, liczmy si trzewo mdrze z warunkami, wród których naród si znalaz, czymy miar. Miara nie bya wszystko z wiar nie jest przymiotem polskiego charakteru. Walka zabsolutum dominu m doprowadzia do anarchii. Walka z rozpaczliw rezygnacy czy abdykacy nie powinna burzy realnego gruntu narodowej polityki utrudnia wasnej pracy. i

i

i

i

i

Jedn zacieko

padkach

stronnictw. Brak miary

nieuniknionej

i

i

pracy

jest

spokoju

w

w racy

objawia si

ludziach

i

podejrze

przeszkód skutecznej

z

namitno

sdzie o wy-

sposób.

panowaa duszna

koniecznej walki

oskare, wiadomych

Wród

atmosfera

niewiadomych zamachów na dobr wiar, na cze publiczn prywatn ludzi. „Pierw, nim uderzysz kamieniem, pomyl, czy nie trafisz w serce, i

i

i

powiedzia Szujski z gbokiego przekonania bolesnego dowiadczenia, bo przeciw niemu zwracay si gównie zarzuty tumienia wiary odstpstwa od narodowego ideau. A przecie Szujski patrza wanie z pogod na przeszo przyszo narodu przyczyny katastrofy upatrywa nie w zepsuciu, tylko w modszoci spoeczestwa, powiedzia w podniosej chwili wobec szkieletu Kazimierza Wielkiego „Rany nasze uczciwe, przyczyna ostatnich nawet ciosów wielka szlachetna". Gboko przekonany o niespoytej ywotnoci Polski, aby naród które

czuje

to

samo,

co ty",

i

i

i

;

s

:

i

da,

z

pen

mski

wiar we wasne siy

hart,

w

dalszy

prd

dziejów wniós

bo „narodowi do ycia trzeba krwi zdrowej

i

mu-

— szkuów potnych",

trzeba



25

mu „wgry si w twardy owoc

Woa wci

„Jedne skib gbiej", aby indywidualno narodu, do gbi poruszona, nabraa powagi

rzeczywistoci".

i

M

:

potgi.

ten wielkiego ducha, wielkiej odwagi

energii

wielkiej

twórczoci, wielbiciel

i

i

inicyatywy,

„herkulicznej

i

wy-

trwaej pracy", zasadzajcy ycie zdrowego narodu „na po-

tnych

muszkuach", na „wybitnej zdrowej cerze" ludzi, do ycia powoanych uzdolnionych, by potpiony pitnowany, abdykacyi, jako ideolog szkodliwy jako aposto rezygnacyi rodzi asceta. Ból, który targa piersi wielkiego gbokie myli, nie moe by obcy lub obojtny nastpnym pokoleniom, bo przecie nic nie ginie, nie powinno gin. si, to nie poPraca pokole powinna organicznie twardej szkole ycia wypado nagaski trud Syzyfa. hartowa sw wol, bogaci sw wiedz, rodowi ksztaci za wielkimi, najwikutrwala podstawy swego bytu, szymi, na ogromnych przestrzeniach, otwierajcych szerokie pole czynu, manifestowa sw zdolno si. Naród, który i

i

i

i

ma

i

czy

W

i

poda

i

w takiej szkole trwa wytrwa, wpywy przerónych systemów i

i

a

naraony na gwatowne

doktryn, na

wpywy

przeci-

wnych sobie wiatów, ulegy rónym mistrzom, mimo wszystko zachowa niespoyt wasn oryginaln indywidualno, pog-

bion

i

uwiadomion,

gruncie,

taki naród,

moe wzrok swój

stojc zawsze na pewnym

wznosi ku najwikszym

wyciga

socom —

swe ramiona choby do dalekiej przyszoci. przyszoci wyoni si siy, które dzi jeszcze drzemi. Indywidualno polska nie objawia si jeszcze z t moc, na jak j sta. przeszoci brak byo w gronych chwilach skupienia i peni ycia. Konfederacya Barska pomimo szlachetnych porywów przedstawia obraz smutnego rozbicia; szlachetna odwaga Rejtana nie starczy jeszcze za czynny protest caego wielkiego narodu wobec takiego gwatu, jak rozbiór. Wielki Sejm da potomnym wielkie dzieo, ale nie wyswych si, aby to dzieo obroni. r. 1792 wojska rosyjskie miay atw spraw. A przecie taki by rozmach i

W

W

ty

W

!



!



26

narodu przez cztery lata, tak wielkie nadzieje sowa roku 1794 tylko z najwiksz czci mówi mona. Racawice! Tak! Ale czy to ju bya penia ludowej, narodowej i

O

e

stan krocie polskiego ludu. Nie siy? Kociuszko myla, stany, nie mogy stan, bo chyba cud mógby wywoa siy, przez wieki zaniedbane drzemice. Racawice tylko zapowiedzi, niespodzian, zdumiewajc pocieszajc zapowiedzi przyszoci Polski. Legionach mstwo, bohaterstwo rycerstwa polskiego odyo wicio tryumfy, uznane podziwiane przez wiat cay. Najwikszym tryumfem byo podniesienie wsawienie polskiego imienia. Pod wraeniem cudów polskiej walecznoci wyraono zdziwienie, jak naród, który z szalon odwag bi si potrafi, móg utraci sw ojczyzn. Naród by zdolny do najwikszych uniesie do

s

i

i

W i

i

i

i

mia

bohaterskich czynów, ale nie

cik

staej energii, któraby wy-

trzymaa prób walki pracy dnia powszedniego. Brak trwaego skupienia uycia swej siy, nie tylko w jednej wiei

i

tnej chwili, ale

w

skiego charakteru.

ca

e

W

r.

m

yciu,

1830

i

by dotd

znamieniem pol-

1831 nie wida, nie

czu

tej

mocy, która wszystko skupia. Pojedyncze czyny podnosz ducha zdobi karty naszych dziejów, ale niema cigoci i

i

cznoci w

no, po w siebie

narodowej akcyi. Po miaej inicyatywie chwiej-

nieustraszonem i

powstania

zoenie

w

r.

mstwie upadek na duchu, brak wiary nie

moe

za najwyszy wyraz siy,

któr

broni na obcej ziemi. Nikt

1863

uwaa

te

rozporzdza. Sta naród polski na wicej Przekonanie to nie czyni ujmy przeszoci, a utwierdza pogbia wiar w przyszo, budzi energi ycia, bo od

wielki naród

i

od wytenia wasnej siy, od spotnienia charakteru, od twórczoci dojrzaoci narodu zaley przyszo. Po stu latach niedoli, któraby saby naród zmiota na zawsze z powierzchni rzucia na dno przepaci, gdzie „gruzem le wiekowe zwycistwa", yjemy, idziemy ku yciu, tej

energii,

i

i

ku wielkiemu,

penemu

yciu...

STAN NAUKI HISTORYCZNEJ W XIX WIEKU *)

*)

Referat na

drukowany

w

1.

T.

III

zjazd historyków polskich

Pamitnika Zjazdu.

w

Krakowie

w

r.

1900,

W

XIX

przyznawa staroytnym historykom wyszo nad chrzecijaskimi, nowoytnymi, pomimo, w geniuszu chrzecijaskim uznawa wielbi rózaraniu

w. Chateaubriand

e

do

i

wielkiego natchnienia

i

„odrodzenia rodzaju ludzkiego".

Zdaniem jego tylko Bossuet, stwarzajc jeden z najpikniejszych pomników historycznych, ratowa honor nowoytnej historyografii. Twórca „Geniusza chrzecijastwa", podnoszc nad miar Discours sur 1'histoire universelle, nie przeczu, w wieku XIX, którego pierwszym wielkim niejako inauguracyjnym pomnikiem historycznym byo wanie jego dzieo, historya tak si rozwinie, jak nigdy dotd, XIX w. zdobdzie nazw charakter wieku „historycznego". istocie byli przedtem wiksi historycy, obdarzeni potnym temperamentem penym grozy odczuciem swych cza-

e

e

i

W

i

sów,

ale

historya,

jako

w XIX

nauka,

nigdy nie

bya

pen

tak

Duch historyczny wycisn niezatarte pitno na caej pracy umysowej tego stulecia, oywi j pogbi, przenikn cae wychowanie wyksztacenie, cay pogld na wiat. ruchu

i

ycia, jak

wieku.

i

i

Nietsche, zasadniczy przeciwnik historyi, zbolay

skary si

e

i

chory

prawdziwym bólem, wszyscy cierpimy na nieszczsn, zabójcz febr historyi, która trawi oryginaln si tre, zdrowe instykta, wiee impulsa, uczucie wol czowieka, skary si, nowoytny czowiek zgubi si na retrospektywnej wiatowej wystawie, utonie w chaosie. Nietsche straszny rozdwik we wasnej duszy tómamyliciel,

z

i

i

e

e



30



rzekomo wszechwadnem a nieszczliwem czy wpywem panowaniem historyi. Panowanie to byo jednak jest pene walki o byt i

i

i

stanowisko

dumna siada"

w

pewna

i

*),

ale

hierarchii

siebie

w cigu

podstawa tego tronu dnej rewizyi

wnej

mierze

i

nauk.

Powiedziano,

e

„historya

na dawno odziedziczonym tronie za-

poowy XIX

si okazaa si konieczna potrzeba doka-

drugiej

dawnych praw ograniczenia

i

jej

w. zachwiaa

w pewytona

rozgraniczenia, a nawet

wadzy.

Wanie

ta

cile okreli swe zadanie, wiadczy o rozwoju nauki. Nauka historyczna spotykaa si z rónemi wtpliwociami zarzutami. Szeroko poruszane byy kwestye, czy jak jest nauk, w czem si róni zasadniczo od nauk przyrodniczych, jaka metoda prowadzi do prawdy, co stanowi „waciwy zakres bada" historyi. tych spornych kwestyach nie doszo pomimo kilkakrotnej powanej wymiany myli do porozumienia. Jest to w kadym razie objaw postpu nauki, e coraz nowe problemy powstaway wywoyway walk, która ostatecznie odnosi si gównie do zagadnienia, jaka metoda prowadzi do wykazania staych objawów ycia gbszego przyczynowego zwizku zjawisk dziejowych. praca, aby

i

i

W

i

i

Teoretyczne

spory o

metod nastpoway przewanie

po dzieach, w których nowa metoda niewiadomie si przebijaa. Twórcze natury toroway sobie drog, zrywajc miao z utart form. Trzeba nam tedy zwróci si ku gównym pomnikom kierunkom historycznej literatury XIX w., aby pozna rozwój ducha historycznego charakter twórczoci i

i

historycznej.

Wiek XVIII doprowadzi ze sw matematyczn logik ze swym utopijnym sentymentalizmem do rewolucyi, do gwatownego potpienia zarzucenia przeszoci. Voltaire uznawa w dziejach tylko te epoki, które day si dopasowa do jego ducha, nie umia nie chcia zrozumie ycia zachodniej Eui

i

i

*)

stron 4.

Antoniewicz:

Historya, filologia

i

historya sztuki.

Lwów

1897

r.



31



ropy od upadku pogaskiego Rzymu do odrodzenia

Rousseau wzgardzi pod

sum"

ca

hasem

przeszoci w

:

XV

w.

„barbarus hic ego

przekonaniu,

e

tylko

na cichem

onie natury wykolejona przez kultur ludzko znajdzie prawdziwe szczcie. Historya powinna da obraz tego spokojnego ycia narodów przedstawiajc bowiem tylko wojny, ;

rewolucye, katastrofy, „rzuca bezustannie potwarz na rodzaj ludzki".

By to

potny

wyraz.

przyszego idealnego spoeczestwa, bya to poniekd zarazem negacya historyi, odpowiadajca caemu nastrojowi XVIII w., który w rewolucyi znalaz

idea

historyi

Prd, przeciwny

wiey

powiew ducha historycznego. „Jednym z zasadniczych punktów programu z r. 1789 byo, jak powiedzia lord Acton *), potpienie hirewolucyi, przyniós

reakcya polityczna zawieraa rehabilitacy historyi".

storyi, a

Przejcie nie

byo

jednak nage. Historyczny duch zachowa

si zwaszcza poza gównem ogniskiem rewolucyi. Herder, Schiller patrz z historycznej perspektywy na ludzLessing podnosz cigo rozwoju, polegajcego na wychowaniu czy to intellektualnem czy estetycznem. Kant rzuci „ide powszechnej historyi". Przedtem jeszcze Schlózer przedstawi, „jak sobie wyobraa history powszechn", majc obj wszystkie narody wieki. Wdziczny jego ucze, Szwajognia, poszed car, Joh. Muller, gbszy umys, peen polotu odczuciu przeszoci. Wznosi si na dalej w zrozumieniu wyyny, aby zupenie niezalenie od miejscowych chwilowych wrae wpywów, rozway „co byo, co obecnie jest jak to powstao" (was ward und was nun ist, wie es ward). Na tych duchowych wyynach czu si modym, jak na szczyi

ko

i

i

i

i

i

i

i

peen czuej troskliwoci

tach Alp, ludzi, dla

dla wszystkich wielkich

wszystkich pokole, bo „annale ludzkoci

s wszyst-

wane". Za sekret uroku historycznego dziea uwaaby „duchem przenie si ywcem we wszystkie czasy

kie równie

a

to,

*)

Acton.

Die neuere deutsche Geschichtsforschung. Eine Skizze von Lord Autorisirte Ubersetzung. Berlin 1887.

— na nie patrze" (a w a r t g zu sein). i

32



Hen Zeiten móglichst gegen-

i

W

spoczywa istotny „sekret" rozwoju historyi z XIX w. Przejcie z XVIII do XIX w., z wieku racyonalistycznego do historycznego, nie byo nage w duchowem yciu. Nie przyszo nigdy do zerwania nici historycznych refleksyi bada na przeomie dwóch wieków, ale brak równowagi wskutek gwatownych wypadków politycznych da si bya wyranie odczu. Chateaubriand zarzuca rewolucyi, wspomnie nadziei, rozerwaa wzy, winn wobec tej

zasadzie

i

e

czce przeszo

-

e

i

przyszoci.

z

Aeby te wzy nawiza,

zwracay si umysy

z szcze-

gólnem zamiowaniem ku epoce, pogardzonej przez

history-

ków XVIII

obejmowaa zarazem rehabilitacy epoki feudalnego rycerstwa. obudzeniu si ducha w. Rehabilitacya historyi

W

historycznego silny

prd

w

przeciwstawieniu do akcyi rewolucyjnej tkwi

reakcyjny,

byo potne

„Geniusz chrzecijastwa"

by

tchnienie

romantyzmu.

pierwszym pomnikiem roman-

„wród gotyckich ruin zniewaonych wity". Pomnik ten mia wiadczy o „sawie monarchii, o sawie korony Ludwika w., mia lud, któremu kazano czci wzniesionym

tyzmu,

boga metafizycznego w piknej, jasnej, greckiej wityni, znowu zgromadzi w gotyckich katedrach Notre Dam, w Reims w Paryu, gdzie spoczyway popioy ojców*), zniewaone w St. Denis. Epoka gotyku stawaa w nowym blasku. Niemczech Fr. Schlegel w swych sawnych prelekcyach (1810), stanowicych ródo wszystkich restauracyjnych pism, uprawia kult redniowiecznego rycerstwa, uwaajc epok t za normalny stan ludzkoci. Po nim Górres wielbi redniowieczny wiat; zacz od skrajnej propagandy rewolucyi, a skoczy na mistycyzmie, na civitas Dei w. Augustyna na Bdzie. szeregu historyków, którzy ku „poetycznej nocy" rednich wieków wzrok swój zwracali, góruje nad innymi i

W

i

W

Michelet.

f

)

Przedmowa

z

r.

1826.





33

Romantyzm w historyi, czerpicy sw si w uczuciu, skonny do mistycyzmu, przygotowa zrozumienie tej epoki, której Voltaire ani

da

podstawy,

móg

pogld

myl

nad

si oprze. Uczucie

tylko zrozumiae

dy „do

ani

uzna

i

nie chcia, ale nie

naukowo uzasadniony wyobrania zbyt góroway

na którejby szeroki

sdem

i

zna

i

W przewiadczeniu, e

badacza.

sowa adnego

pozytywnej wiedzy"

„na



maj znaczenia", Niebuhr pod wpywem rozwoju filo-

nie

i

stworzy naukow metod krytyk historyczn. Staroytny wiat przykuwa umysy stawa coraz wyraniej w wietle bada Niebuhra, Boeckha Otfr. Mullera, póniej Mommsena. Podania rozwieway si przed okiem krytyka, postacie rzekomo historyczne traciy ksztaty realne przeszy do mytu. A znów postacie, pogrone w mgle legendy, nabieray realnego ycia. Demoni stawali si ludmi. Cae epoki, potpione osdzone, przedstawiay z blizka nowy obraz, peen ycia, n. p. epoka rzymskiego cesarstwa, epoka bizantyjska... Myl historyka biega z Rzymu Aten do Egiptu, na Wschód, na logii

i

i

i

i

i

i

ruiny wielkich stolic,

za

grub warstw

ziemi pokrytych

i

znala-

sposoby, aby dotrze do uchwycenia ttna ycia, skamie-

niaego w pomnikach lub ukrytego w dugo nieznanych a dopiero szczliwie poznanych pismach. Autor ostatniej historyi powszechnej, nieskoczonej niedo pogbionej, ale zawsze wanej jako ostatnia próba jednego czowieka, Rank, odda i

wiernie usposobienie

e

„dla

Kada

historyka

zapatrywanie,

wszystkie

waciwe XIX

pokolenia

w

s

wiekowi,

równie

drogie".

kadej odczu

mona

tak prawdziwie „historycznem" stanowisku

stana

epoka

Na

ycie.

i

jest

godna poznania,

XIX wieku. Wiek XIX pierwszy doszed do pojcia, e powierzchnia ziemi jest jedn widowni, pierwszy stan pod „znakiem powszechno-dziejowym". Chrzecijastwo dao pojcie idealnej cznoci równoci wszystkich plemion. Zdobycze XIX w. day materyaln podstaw tej cznoci. Wyrazem tego stanu dopiero nauka

i

przypadkowym objawem jest dzieo zbiorowe, przesad jako „epokowe przedsiwzicie", jako

rzeczy, a nie

powitane z Z

DZIEJÓW

!

YCIA NARODU

Q



34



„prawdziwa historya powszechna", dzieo pod kierunkiem Dra Helmolta wychodzce obejmuje ono widowni pocztku dzisiejszej do doby. od wiata Perspektywa histowprawdzie spotyka na tak wielkiej ryczna przestrzeni znaczne

ca

;

amie si przeto, ale mimo to trzeba podnie charakterystyczne denie, aby uwzgldni wszystkie czasy ludy nawet z uszczerbkiem gbszego, przyczynowego zwizku zapory,

i

epok, tylko

zestawionych

i

zewntrznie powizanych, a od

siebie niezalenych.

obja w cigu XIX w. szerokie widnokrgi, wda, a sigajc w gb, wnikaa we wszystkie

Historya

patrzc objawy

bo wszystkie, pozostajc w cisej wzajemnej zalenoci, stanowi razem nierozerwaln organiczn cao. I pod tym wzgldem XVIII w. mia swe przeczucia. Montesuieu bada, jak prawo powstawao w zwizku z formami pastwa, z religi, obyczajami charakterem narodu. Winkelmann wskaza, jak sztuka wyrasta z pnia ycia narodu, jak rozwój jej zaley od spoecznego politycznego cigu XIX wieku stanu, od caego wychowania narodu *). myl o organicznym zwizku wszystkich objawów ycia rozwina si w caej peni. Chateaubriand rozprowadzi szeroko, jak religia wpywa na cae ycie, jak od niej zaley porzdek polityczny obyczaje, instytucye publiczne moralny, prawa prywatne, szkoa wychowanie, nauka filozofia, poezya sztuka. Pani de Stael chciaa zbada, jaki jest wpyw religii, obyczajów praw na literatur, a naodwrót, jaki wpyw literatury na religi, obyczaje bya bowiem przeprawa" i

strony

ycia,

i

i

W

i

i

i

i

i

i

i

i

konana,

e „niedostatecznie

przyczyny, które

wpywaj

;

zanalizowano moralne

na ducha

i

polityczne

literatury**).

Z

kolei

owietlano z rónych punktów ycie spoeczestwa, podnoszc raz jedne raz drug stron ycia, a dochodzc zawsze

*)

1776

I,

Joh.

Winkelmann,

Geschichte der Kunst des Alterthums. Wien,

56.

**)

stitutions

littrature considere dans ses sociales par M-e Stael. Wstpne uwagi. De

la

rapports avec les in-



35



e

wszystkie, zaczwszy od prodo tego samego wniosku, dóbr materyalnych, dukcyi a skoczywszy na duchowej twórnaley czoci, pozna, aby ujrze w penem wietle ycie ludzkiego spoeczestwa. Historya polityczna, uwaana dugo powszechnie po czci dzi jeszcze za jedyn waciw history, nie moe pomieci wszystkich objawów ycia, stanowi magna pars historyi, mianowicie, jeeli si j pojmuje gbiej w yciu politycznem, w organizacyi pastwowej, w polityce wewntrzzewntrznej widzi si wykwit siy ywotnoci narodu, nej ale mimo to daje ona za ciasne ramy. Pars nie starczy za i

i

i

i

i

t

o

t

u m. Historya polityczna nie jest historya par excellence.

Stajemy dzi przed ogólnemi, powszechnemi zagadnieniami,

wykraczaj poza history polityczn. Polityczne walki, wypeniajce pierwsz poow XIX w., sprawiy, polityczny moment zosta nad miar podniesiony. Póniej zosta pooony wielki nacisk na ekonomiczne ycie w dziejach z poczuciem wielkiej naukowej zdobyczy które

e

i

wielkiego

odkrycia, które

pogld na cae

dzieje z gruntu

Dziwi si naley, e tak póno ekonomiczny pierwiastek uwydatni si w nauce historycznej, e tak póno t wan stron ycia zaczto bada. Olnieni now, a tak prost zdobycz historycy patrzeli ju tylko z ekonomicznego przeksztaci.

stanowiska na wszystkie dziejowe objawy, przeceniajc znowu

wano

materyalnego ycia, które wszystkich zjawisk

miar wytómaczy

w

adn

Tylko równolege uwzgldnienie wszystkich stron ycia odpowiada rzeczywistoci dzisiejszej nauce, unikajcej jednostronnych systemów. nie jest

stanie.

i

Pierwszym warunkiem pracy historycznej nie zawsze poznanie przedstawienie faktów i

tycznej,

udoskonalonej

Umiejtne

ródowe

yteczn prac.

i

dostatecznie

badania

Lamprecht

s

jest

okrelonej ceni,

pozosta-

zapomoc

same przez si

niedo j

i

kry-

metody.

wan

i

po-

widzc w

niej

3*





36

podrzdn

robot, wobec „wyszych historyczno-naukowych zada" *). Zródowo-krytyczna praca, chociaby ograniczaa si tylko do zbadania zachowa zawsze powany charapojedynczych faktów, ma kter naukowy. A potem ta wanie praca jest podstaw, na której w deniu do tak zw. „wyszych celów" koniecznie niezawodny grunt, na któtrzeba si oprze, daje pewny rym naley sta. Stworzenie tego fundamentu jest powan prac. Fundament, na którym ma si wznie ogólna tylko

„przygotowawcz", niejako

i

i

wan

i

budowa,

niezbdn

jest

integraln

i

Z dwóch przyczyn powstaje

jej

czci.

potrzeba, aby nie poprze-

do jskich badania ródowe niejednokrotnie doprowadziy, pomimo, argumentom, przydrugiej strony, naukowego charakteru taczanym z jednej nie byo mona odmówi, musiay obudzi myl, aby dzie-

sta na

tej

pracy. Sprzecznoci,

e

i

rozwaa

jowe zjawiska

nauki, a nie wystarcza

róde

ani

ich

ogólnego

i

w sdach podkopyway powag

Sprzecznoci

stanowiska.

zasadniczego

z innego,

tu

i

krytyczna

nie

temu gromadzenie

zaradzi

analiza

'

;

w

postawieniu

kwestyi

ju przyczyna spornych zda pogldów. Religijne, narodowociowe polityczne momenta przesdzaj o wynikach bada.

tkwi

i

i

Ale pozatem

gbsza

jest

przyczyna ogólnych zagadnie.

aby

Jest to nieprzeparta potrzeba,

jawów ycia,

gboki i

wród

wród

niezliczonych ob-

zmieniajcej si rzeczywistoci

wykaza

przyczynowy zwizek zjawisk, rozpozna przejciowe

stae prdy, wreszcie bieg

i

kierunek

rozwoju

ludzkiego

spoeczestwa.

W XVIII wieku Vico

pracowa

z

caem wyteniem nad

„idealn history", któraby zestawia przedstawia stae formy rozwoju spoecznego. Kant szuka „wród gry wiata" zamiaru natury wyrazi zdanie, w historyi naley wskaza takie i

e

i

prawa,

*)

1900,

str.

jakie

Kepler

i

Newton

wskazali

w

Die kulturhistorische Methode von Dr. Karl 18.

przyrodzie,

Lamprecht.

aby

Berlin,

!



37



uj

chociaby w zarysie w pewien system. cigu XIX wieku powstay te wielkie systemy, ujmujce rozwój ludzkoci w jedn cao. Niemcy day logiczn syntez Hegla, Francya pozytywn konstrukcy Comta, Anglia biologiczn, konsekwentnie przeprowadzon budow Spencera. Anglii powstaa nadto konstrukcya dziejów, najpopularczyny

ludzkie

W

W

niejsza

i

najwicej

konstrukcya,

rozpowszechniona,

przeniesiona ze wiata

przyrodniczego

i

oparta

ywcem

na prawach

Przyrodniczo-ekonomiczny pierwiastek pokutowa

(Buckie).

w rónych gowach wicej systematycznych ni historycznych, by przewodnim motywem tanich konstrukcyj o walce ras klas, stanowicej rzekomo istotn tre dziejów. potem i

Wszystkie systemy, czy to idealistyczne czy materyalifilozoficznej warstyczne, maj pomimo rónicy naukowej i

toci jeden wspólny zasadniczy rzeczywistoci

rycznej

i

nie

bd,

e

przesdzaj o

licz si z faktami,

histo-

poznanymi

zbadanymi naukow drog. Wielkie syntezy, wzniesione powyrazem chwili, maj przeto swe upratnym duchem, wnienie, jako objawy twórczoci, wielkiego napicia ducha i

s

i

natchnienia, jako koncepcye filozoficzne, ale ze stanowiska

e

na obrazie dziejów, prawdy historycznej trzeba podnie, odtworzonym a raczej stworzonym w ten sposób, niema realramach systemu dowolnie zestawiono fakta, nych zjawisk. zadajc gwat rzeczywistoci. Trzewe badanie uczynio wyom w tych systemach, jakikolwiek ich charakter. Nauka historyczna uznaje z ca wiadomoci nieprzezwycione truwykaza czy to dnoci, aby doj do caoksztatu dziejów plan natury czy to prawa natury, rzdzce yciem spoecznem.

W

i

Ignoramus Przeciw systemowi, na prawach opartym, przeciw

w

uy-

odezwa si gos, który osobno naley podnie, gos silnego protestu, wynoszcy nad miar znaczenie wielkich ludzi w dziejach. Treitschke waniu terminu: „konieczne"

twierdzi

*)

*)

niedawno,

e

historyi,

potne

Politik. Leipzig- 1899. str. 8.

indywidualnoci staj na



38



poprzek systemom od nich zaley bieg- dziejów. Geniusze, Bismark, „robi history"; „ta jak Luter, Fryderyk Wielki ;

i

prawd".

wielka bohaterska prawda pozostanie zawsze

nlimy

tu

Sta-

na przeciwlegym biegunie statystyczno-atomisty-

cznego pojcia dziejów. Rozbicie caego ludzkiego spoeczestwa na równe atomy, zdegradowanie potnych indywidyów

w zestawieniu

do cyfry blizki

wywoao

statystycznem,

protest,

take

ekstremu. Negacya praw dziejowych doprowadzia do

duchów, wyjtych z pod wszelkiej zalenoci. Negacya absolutnej koniecznoci doprowadzia do przesadnego uznania dowolnoci kaprysu, chociaby twórczego genialnego. Bohaterski kult mia ju przed tym historykiem, który swoje subjektywne religijno-patryotyczne wyznanie wiary uczyni powszechno-dziejowym dogmatem, w Carlylu, autorze dzie o Cromwellu Fryderyku W., natchnionego przedstawiciela. M. Lehmann wród najnowszych historyków uwaa dzieje ludzkoci take za dzieje bohaterów *). kultu bohaterów, jako przewodnich

i

i

i

Rzeczywisto przeczy wszelkim skrajnociom, przeczy indywidualistycznej

antyindywidualistycznej,

skrajnej

teoryi

przeczy

bezwzgldnym prawom, niwelujcym wszystkich

i

s

lu-

bo przecie postacie, które staj na powierzchni wyrastaj ponad gowy innych, przeczy take „bohaterskiej prawdzie", temu stawianiu historycznych „bogów" na piedestau, nie opartym o ziemi. „Ojciec" protestantyzmu by synem swej epoki ugina si pod jarzmem rónych potg wieckich, walczc z potg duchown. Problem ten nie da si rozstrzygn przez teory z góry postawion. Rzecz badacza, który „niczego nie chce sobie uzurpowa", jest zbada, jak indywidualno wystpuje na dzi,

i

i

widowni,

w

jakiej chwili,

w

jakiem stadyum swego duchowego

rozwoju, jakim póniej ulega

storyka

jest

jednem

Zeitschrift

fiir

i

sowem oprze si

wprawdzie bdzie trudno

')

prdom

pocign

Kulturgeschichte

v.

wpywom; rzecz

hi-

Zawsze lini demarkacyjn mina faktach.

Steinhausen

I,

245.





39

dwoma wzajemnie na siebie oddziaywujcemi siami, midzy spoeczestwem a si, uosobion skrystalizowan w potnej indywidualnoci. dzy

i

Ogólne konstrukcye dziejów grzeszyy nie tylko starciem indywidualnoci na proch, ale innym zasadniczym brozwój dem, który polega na pojciu, a priori przyjtem, ludzkoci stanowi jedn od pierwotnych fikcyjnych „zotych czasów" do przyszych ostatnich, równie fikcyjnych zotych czasów doskonaoci moralnej, intellektualnej spoecznej, szczcia powszechnego caego rodzaju ludzfikcy si koczy. kiego. Fikcy zaczyna si ten pogld Historyczne epoki, po sobie nastpujce, byy rzekomo stopniowymi etapami tego rozwoju, tego denia ku coraz lepszej szczliwej przyszoci. Historya przedstawiaa si jako stopniowy systematyczny rozwój. Epoki uzupeniay si wzajemnie, kada stanowia przebyt faz rozwoju. By to niejako jeden wielki dramat, rozoony przewanie na trzy akty.

e

cigo

a

i

i

i

W

tych wszystkich systemach,

czy to

powanie ugruntowa-

nych czy to jednym zamachem tanio skonstruowanych, przebi-

jaa si zawsze ta sama myl jednolitego, stale postpujcego, stopniowego rozwoju ludzkoci w prostej linii.



Na storyka,

gówne

w i

szerokim widnokrgu historycznym oko nie tyle ile filozofa,

patrzc

z dalekiej perspektywy,

widziao

oko badacza, uzbrojone

trzy wielkie konstellacye, ale

coraz silniejsze szka, obserwujc z blizka ogniska

ycia, podaje

lacyi,

je

analizie

niezliczone a

róne

widzi

i

zjawiska,

rakter jako osobnej jednolitej

upada

myl

w

hi-

kadej

z

które

jej

wiata

osobna konstel-

zwizek

i

cha-

caoci rozrywaj. Tern samem

staego pochodu, oznaczonego jednolit epokami, z których kada miaa stanowi jedn faz rozwoju ludzkiego spoeczestwa. mionik staroytnego Wielki filolog, wielki znawca wiata, Willamowitz Moellendorf powiedzia niedawno w urostopniowego

i

i

i



40



Kto raz mylcy przez forum doj do wiadomoci, wiara w wieczny, stay postp jest zudzeniem". Gos ten, peen kultu dla staroytnoci, by stanowczym protestem przeciw ponieniu caej staroytnej historyi uwaaniu jej za przedsionek do waciwej wityni dziejów ludzkich. Z religijnego, chrzecijaskiego stanowiska moe mie swe uzasadnienie zepchnicie wiata staroytnego do znaczenia epoki przygotowawczej, w pomroce pogronej, ale przed historycznym umysem wiat ten staje, jako sam przez si godny poznania podziwu, a w tym wiecie znajduje si bogactwo rónych faz rozwoju. wiat klasyczny przeby róne przeomy form fermenty. Klasycyzm, wyraony w wykutym z marmuru po-

mowie o „epokach" rzymskie przeszed, musia czystej

*)

:

e

i

i

i

i

sgu

o piknych

pienia

i

zdrowia,

penych harmonii

liniach,

by

ytnej epoki, do jej najnowszych

jej

z

i

sku-

spokoju,

góry przyjty jako antiteza do nowo-

romantycznych tsknot porywów, do szukajcych nowych form. Tymczasem i

de,

w

klasycznej

zaznacza si

literaturze silnie

i

sztuce,

znamionujcej

„zdrowie",

romantyczny pierwiastek, znalazo si na-

wet tak zw. Modern.

Aeby woju,

to

i

od tych wyyn przej do ekonomicznego roztu naley zerwa z utart form, w staroy-

e

tnoci istniao wycznie naturalne gospodarstwo. Bya bowiem te epoka, która miaa wszelkie znamiona obrotowego pieninego gospodarstwa. miar, jak rozprzgay si

W

i

wzy

nastpi poniekd Pienidz sta si to-

wszelkiej ekonomicznej organizacyi,

powrót do naturalnego gospodarstwa. warem. Na podstawie nowszych bada wystpi niej obraz wewntrznych dziejów

i

te

wyra-

wewntrznych przesile

spoecznych, zalenych od ekonomicznych stosunków. Zrobiono odkrycie z heleskiego socyalizmu (w Atenach), jak z heleskiego romantyzmu. Pokazao si na caej linii, klasyczny wiat nie ma jednolitego charakteru. Historyk zetkn

e

")

Weltperioden, Gottingen 1897.





41

yciem, penem przesile, z realnem yciem, we formy z góry przygotowane ramy. nie dajcem si Niebuhr bada czu w rzymskiej historyi ttno ycia, powinny odlege te dzieje mog by te przekonany, obudzi takie samo ywe zajcie, jak dzieje nowoytne, mog da pouczajcy obraz realnych warunków bytu rozwoju spoeczestwa. Gbokie wniknicia w proces powstania spoeczestwa, wogóle w wybitn dziejow chwil rzuci moe wicej wiata na zasadnicze problemy, których rozwizaniem ludzko si trudzi, ni wielkie logiczne systemy lub fantastyczne, poetycznym duchem tchnce, historyozofie. Badanie takie ycia zblia nas do samego róda historyi ludzkiej. Zycie

si wszdzie

z

uj

i

i

e

i

e

i

spoeczestwa promieniach

jest

niejako

ródem,

w rónych odstpach

i

z

w rónych

którego

czasu tryskaj strumienie,

wyabiajce sobie oyska zasilajce si wzajemnie ustawicznie. Do tego róda trzeba nam si odnie, aby widzie i

gboki

przyczynowy zwizek rónych stron kierunków rozwoju, pozna tre ycia spoecznego. Z kolei naley tedy pozna róne strony ycia, jak jedna z drugiej si wyania, i

od drugiej zaley. Punktem wyjcia jest ekonomiczne ycie, zalene od warunków danych z natury: stan rodzaj gospodarstwa wpywa na spoeczny, a dalej polityczny ustrój. Midzy gospodarstwem naturalnem a feudaln budow zachodzi cisy zwizek. Gospodarstwo obrotowe zmienio spoeczne polityczne stojak jedna

i

i

i

sunki.

Zamek feudalny

z

ca sw

struktur

i

kultur,

miasto, obwarowane cienione, pene pracy ruchu, tarcia wzajemnego, naprenia rozprenia spoecznego, znamionuj rónice midzy jedn a drug epok. dalszych i

i

i

W

fazach

w miar Jeeli

wpyw gospodarczego stanu zmniejsza si, wchodz w gr inne czynniki duchowej natury.

rozwoju jak

chodzi np. o wytómaczenie demokratycznego spoe-

czestwa XIX

e

widzimy na klasycznym przykadzie, wprawdzie ekonomiczne warunki wywieray tu wielki wpyw, ale

prócz tego

w., to

silnie,

w pewnych momentach

nawet

silniej





42

oddziayway doktryny, które byy wynikiem rozumowa, nie majcych nic wspólnego z tym lub owym typem gospodarstwa. A potem jeden typ gospodarstwa rozamuje si na róne rodzaje. Gospodarstwo pienine miaa oligarchiczna Wenecya demokratyczna Florencya. Wenecya staa bowiem gównie handlem, Florencya gównie przemysem. Ustrój charakter spoeczestwa uwydatnia si w rozi

i

woju

sztuki,

wogóle caej

prof. Antoniewicz,

sze

XIV wieku

„Wemy

kultury.

wosk

architektur

na przykad,

wieck

z

pi-

XIII

pó-paace pó-fortece, grone ponure, najeone cynkami, a nieraz fos otoczone, a przecie stojce wród najludniejszych dzielnic wielkich miast, dadz si tylko wytómaczy tym odrbnym charakterem spoeczestwa, dzielcego si nie na stany, na warstwy poziome, lecz na pari

tye,

te

;

i

na oddziay pionowe

kocielnej cyzmie,

w

;

i

dla zrozumienia

architektury

w Asyu

bdziemy

musieli

szuka wytómaczenia

filozofii

poezyi

w.

i

odwrót niema tak barwnej, tak

ków

za

Franciszka

z

mistyi

;

na

trafnej illustracyi dla stosun-

socyalnych, woskich z XIII

i

XIV

w.,

jak architektura

wiecka".

bada rozwój rónych stron wzajemn zaleno, przechodzc skal pougruntowanych w ludzkiej naturze, zaczwszy

Dzisiejsza nauka historyczna

ycia

i

trzeb

i

ich

ca

de,

od zaspokojenia materyalnego a skoczywszy na podach twórczoci duchowej. Metoda, zasadzajca si wanie na tem, aby pozna róne objawy rozwoju spoecznego wykaza, jak po sobie nastpuj w jakim pozostaj zwizku, prowadzi do gbszego zrozumienia ycia. i

i

Wnikamy w

gb

ycia, stajc na naukowej podstawie,

czujemy ttno ycia, widzimy rzeczywisty, peen prawdy, obraz

ycia ludzkiego spoeczestwa. Dochodzimy t drog do prawdy, niezalenej od subjektywnego pogldu na wiat stanowicej trwa zdobycz. Nie uzyskamy wprawdzie obrazu caych dziejów, ale cieniajc skupiajc si, blisi jestemy rzeczywistoci lepiej j zrozumie moemy. Trzymajc si zawsze metody naukowej, która umoei

i

i





43

bnia poznanie przyczynowego

zwizku midzy pojedynczymi

schodzc z tej drogi moemy ramy obrazu rozszerzy, porównywujc ze sob history rónych narodów. Porównawcze studya wska wspólne objawy rozwoju caego ludzkiego spoeczestwa, o ile je wogóle dzi ogarn moemy. Nauka historyczna XIX w. zwracajc si ku wszystkim epokom wiatom, przygotowaa w kadym razie duo materyau do gbokich, porównawczych docieka, które nam janiej przed oczy stawi stae a przejciowe formy rozwoju, objawami ycia,

nie

i

a wreszcie

rónic epok po

sobie nastpujcych.

Lamprecht, najwybitniejszy przedstawiciel tak zw. „kul-

okrelajc history jako „nauk o psychicznych zmianach ludzkich spoeczestw" **) twierdzi, nastrój duszy, cay wewntrzny habitus, stanowicy o pemetody"

turno-historycznej

*),

e

wnej

kulturze, uwydatni

Psychiczne ycie dzisiejszego

wie

Niemców w

W

tej

caa prawda.

psychologiczne

podobna

X

rónic midzy

epokami.

si najwyraniej od

w. róni

ycia wewntrznego.

ródowo.

ale nie

najlepiej

ma

Lamprecht chce tego dozasadniczej uwadze jest duo prawdy, historyi jednego narodu kryteryum

W

niezaprzeczenie wielkie znaczenie, ale nie-

tylko z tego punktu

rozwaa

i

przedstawi caych

Zachodz wypadki pooenia, które podpadaj wycznie pod ten mianownik psychologiczny gwat zewntrzny, dokonany na narodzie. dziejów

narodu.

W dziejach dociekaniach

*)

i

i

powszechnych,

badaniach,

Kulturhistorische

w

nie

np.

ogólnych porównawczych

moment psychologiczny, lubo zaw-

Methode von Dr. Karl Lamprecht.

1900; dawniejsze rozprawy: Alte und neue Richtungen

in

Berlin,

der Geschichts-

Die historische Methode des Herrn von opieram Pomijam róne artykuy, rozrzucone po czasopismach metody (Kulturhist. Meth.). si na ostatniem sformuowaniu wissenschaft. Zwei Streitschriften

Be

1

o w.

**)

lichen

;

i

Die Wissenschaft von den seelischen Veranderung~en der mensch-

Gemeinschaften

str.

15.

— sze

wany



44

zasugujcy na baczn uwag, ju mniej wystarUpadek rzymskiej republiki, wywoany dysproi

rac

cza.

porcy midzy dawn, ciasn form pastwow a olbrzymiem wiatowem terytoryum, dysproporcy midzy prawami obywatela a monoci ich wykonania, upadek zaiste, peen dramatycznej siy, nie tómaczy si wycznie ani nawet przewanie psychicznym stanem pokole, yjcych w ostatnim wieku republiki. Nieubagana logika faktów góruje nad psychologicznym problemem. Biorc przykad z historyi papie-

Lamprecht zaznacza, jak róne stany psychiczne, róne fazy kultury uwydatniaj si w historyi Rzymu. Papiestwo X XI w. byo przesiknite duchem ascetycznym, papiestwo XIII w. ulegao duchowi mistyki scholastyki, wreszcie XII stwa,

i

i

i

XV

papiestwo

i

XVI

w.

tchno

indywidualistycznem

de-

niem epoki odrodzenia. Nikt susznoci tym uwagom nie odmówi,

ale tu

gadnienia stanu

i

wanie moemy

stwierdzi,

denia, niezalene od tego

cznego stanu,

lub

niezalene od chwilowego

kultury,

es

e s

ogólne za-

owego typu czy

nastroju

psychi-

i

ogólne denia, wspólne wszystkim wie-

kom. Tak wielk ide jest idea jednoci ludzkiego spoeczestwa. Nasuwa si wielkiej wagi problem powszechny, jak ta myl jednoci i niezalenoci od wieckich potg si rozwijaa

i

jak

si utrzymuje.

momentu, niewtpliwie wanego, okazao si w praktyce niebezpiecznem dla naukowego traktowania dziejów nie uchronio autora Niemieckiej historyi od bdów, przypominajcych absolutne prawa. Lamprecht powiedzia dumnie, metoda jego wród Przecenienie

psychologicznego

i

e

gwatownego biegu pojedynczych polarn,

której

dotd byo

brak,

zjawisk a

sam

wskazaa gwiazd

w

przedstawieniu

zwaszcza burzy rewolucyjnej XVI w. straci stay punkt oparuleg subjektywnym uczuciom. Tómaczy si to tern, cia przyj z góry dwie epoki, odpowiadajce dwom stanom duszy, epok redniowiecznego psychicznego skrpowania czy ujcia ycia w pewne karby (seelische Gebundenheit) epok psychicznej wolnoci. Ta druga epoka musiaa nastpi po

e

i

i

— pierwszej

;

rewolucya

niezbdnym



45

religijna

bya

tedy zupenie naturalnym,

nieuniknionym procesem. Nasuwa si tu jednak

i

pytanie, czy „indywidualizm" koniecznie

stowa si wybuchem

ma

i

musi

manife-

rewolucyi, czy taki rewolucyjny indywi-

staym objawem ycia spoecznego, nasuwa si dalej pytanie, co ma nastpi po epoce indywidualnej wolnoci. Lamprecht opiera si w swych rozumowaniach gównie na historyi zachodnio-europejskiego, a waciwie niemieckiego spoeczestwa od X do XVI w., opiera si na fragmencie dziejów. Std te metoda jego, lubo wielk naley jej przyzna warto, nie moe wystarczy, kiedy chodzi o zdobycie szerszych widnokrgów, a nie uchronia te badacza od zboczenia z naukowej drogi, pomimo e tak bardzo z wszelk susznoci dowodzi koniecznoci niewzruszonych prawdziwie naukowych wyników. Pokazao si, e ten historyk za mao liczy si z poznanymi stwierdzonymi faktami, e u niego tak zw. „dolna budowa" (U n t e rdualizm

jest

i

pozostanie

i

i

ba

nie

u),

bya

do

ugruntowan, aby stanowi siln pod-

walin syntezy, jak da w „Historyi Niemieckiej". Metoda Lamprechta, dzisiejszy przedmiot gorcej polemiki, chocia zmodyfikowana, ma tedy zasadnicze bdy; nie zadawala te usiowa, zmierzajcych do tego, aby nie tylko skrystalizowane w pepewne stany psychiczne, wyraone wnej kulturze pozna, ale take w rozwoju caego ludzkiego spoeczestwa uwydatni ogólne kierunki, bdce wynikiem i

poznanych przyczyn, ale nie z góry przyjtych wskazanych celów. Poznanie tych ogólnych kierunków na-

znanych i

i

ley oprze na

szerokiej

podstawie

i

na bogatym materyale

zebranych faktów, zestawionych, gbiej

nych na nej,

i

tej

w

ze

sob powiza-

pewne grupy kategorye. Nie wzniesiemy podstawie wspaniaej budowy, logicznie skonstruowaujtych

któraby

obja

i

dzieje caej ludzkoci, ale zato

dojdziemy

do gbszego poznania rozwoju przyczynowego zwizku rónych stron ycia, dalej do poznania objawów, wspólnych wszystkim epokom, a wreszcie do zrozumienia ogólnych kierunków rozwoju ludzkiego spoeczestwa. Nie najpierw

i

— bdzie i

to ani

filozofia



46

dziejów

*),

ma zaoenie

która inne

obok

uprawnienie, ani socyologia, która

historyi

i

filozofii

dziejów osobne

moe

ma

historycznego, rozwojowego,

zadania,

bdzie

wywalczy sobie której brak momentu

stanowisko, bo osobne

prawdziwa historya prawdziwego ycia, oparta na naukowej podstawie dziki analityczno-porównawczej metodzie. Suma wyników, do których mozoln, ale jedynie to tylko

t

naukow drog cznej

uwolni

i

godno

nauki history-

od wpywów, niezgodnych

z charakterem

dojdziemy, podniesie

j

nauki.

*)

Barth

Die

1897.

Philosophie

der

Dotd wysza

Geschichte

ais

Sociologie

dopiero pierwsza krytyczna

czamy si przeciw identyfikowaniu

filozofii historyi

von Dr.

cz.

ze socyologia.

Carl

Owiad-

SZUJSKI

*)

I

JEGO SYNTEZA DZIEJÓW*)

Rzecz czytana na publicznem posiedzeniu Akademii Umiejtnoci

w

dniu 16 maja 1908

r.

1908.

r.,

drukowana

w

Roczniku Akademii Umiejtnoci

w

Krakowie wród bólu najbliszych, a alu narodu wielkie ycie w peni wadz si duchowych. Przed

25 laty gaso

i

W

mówi Józef Szujski „wszystko mam chore, tylko jedna gowa zdrowa". Rway si struny ycia, a ywy niestrudzony umys na szczyty wielkich, obliczu

mierci,

:

dy

i

najwikszych zagadnie, aby niejako u progu wiecznoci wydrze tajemnic bytu narodu caej ludzkoci. Szujski zawsze do samego róda prawdy, usiowa spraw do dna zgbi, chwil zwiza z przeszoci, jak ogniwo z acuchem dziejowego rozwoju, ale szczególnie

dy

i

kad

kad

w

ostatnim

czasie

objawio si gorce pragnienie

wielkiej

dziejowej syntezy.

e

od „Ojcze nasz" nic si u nas w filozofii historyi nie dziao, stpienie myli filozoficznej pociga za sob szkodliw pokolenia naszego pytko, tak mao u nas trudni si history powszechn, wogóle „w koncercie nauki europejskiej brak polskiego gosu". Uczuwa te potrzeb, aby zabra gos, któryby wiadczy o samodzielnem pojmowaniu zjawisk ycia, o istnieniu istocie polskiej nauki, o istocie duchowej polskiej indywidualnoci. Snuy si myli nowych prac. Szujski zamierza pisa szkic „Systemy filoSzujski ubolewa,

e

e

e

i

zostawi tylko fragment, podnoszc sam,

zofii

historyi"

byo

to raczej „filozoficzno-religijne wyznanie

mudn

kontrowersy

go postacie Z

DZIEJÓW

I

z historyi YCIA NARODU

i

ni metodyczne,

polemik mieszczce dzieo". powszechnej.

Obok

e

profilu

Nciy Nerona

— stawa



50

Marka Aureliusza, przesuna si ponura posta

profil

Savonaroli.

Wzrok

myliciela

pada na przeomowe

najblisze wspóczesnej dobie, a

w

postacie

i

epoki,

szczególnoci na gasncy

wyaniajcy si z chaosu brzask chrzecijastwa. Rzym ze sw wiecznoci wielkoci wyry gboki lad w duszy, spotgowa wrodzon, nieprzepart potrzeb badania uniwersalnych zagadnie. Twórca dziejów Polski wnika coraz gbiej w istotn tre dziejów, szuka wielkich wiat staroytny

i

i

szlaków, którymi

ludzko

kroczy.

Zaczynaa si dopiero nowa epoka twórczoci, przedwczenie przerwana. Zamiast wielkich dzie, któreby trwaym byy pomnikiem polskiej myli w europejskiej nauce, zostay fragmenty, szkice, tytuy rozpraw

i

rozdziaów.

zabra si w bardzo pónym wieku do pisania zdoa jeszcze przebi si przez tysice lat. historyi wiata nel mezzo del U nas duch wielki ganie w peni si, cao, z szkic a m m n. Z fragmentów trzeba nam

Rank

i



zoy

i

ców peny

obraz.

„Historya

sumy zasad

i

zalen

poj

jest,

jak to Szujski

j

przedstawiajcego

sam okreli, od

pracownika. Tucy-

dydes czy Tacitus, Gibbon czy Macaulay, Rank czy Thierry, Lelewel czy Szajnocha, wycisnli na swoich dzieach pitno swoich zasad

i

wyobrae, pooyli

na nich niby na kolu-

mnach sklepienie tego porzdku wiata, który sobie wyobraali". Musimy tedy pozna Szujskiego zasadnicze wyobraenia pogldy na natur ludzk warunki rozwoju spoeczestwa. Na tych kolumnach oprze si sklepienie jego dziejowej konstrukcyi. Potna ta indywidualno, pena ognia, przebija si w caem ujciu dziejów, indywidualno w sobie skouniczona, samodzielna, o wielkim duchowym rozmachu wersalnym widnokrgu. Moemy te uprzytomni j sobie tylko na szerokiem tle prdów wspóczesnych. Dla wraliwego i

i

i

i

rozlegego umysu

dawaa spocz. i

nic

Wci

nie

byo obce

rk

;

dza

wiedzy nie

trzyma na pulsie duchowego spoecznego ycia. Bra od obcych a pozosta sob, w du-



51



wytwarza wykuwa wasny wiat. Utrzymywa cisy zwizek z tern, co snua myl ludzka u innych narodów, zna jej róne drogi, ale szuka wasnej drogi, idc za wasn indywidualnoci narodow potrzeb. Zdobywa warowa sw samodzielno, ugruntowan nie tylko w intellekcie, ale w intenzywnem uczuciu. Samodzielnie stan wobec pozytywnej budowy Comta, wobec szy swej

i

i

i

dumnej logicznej abstrakcyi nieskoczonej niezamknitej i

tezy", samodzielnie

w

czych

„narzucajcej

formu

tezy,

historyi

antytezy

socyologii Spencera

i

i

syn-

wobec pó-

atwych historycznych konstrukktórych zaznaczy si wiey motyw nauk przyrodni-

niejszych cyi,

miaych

wobec

Hegla,

i

wpyw

a zbyt

doniosej teoryi ewolucyjnej.

stan trzewo w

Szujski

historycznym wieku na real-

nym historycznym gruncie, czc w sobie przedziwnie prac krytyka z twórcz zdolnoci konstrukcyjn, badacza z mybroni z zapaem zbyt czsto przesuwanej licielem. Strzeg zacieranej granicy midzy umiejtnociami cisemi a )iistory, wychodzc z zasady, e duchowy wiat nie podpada i

i

pod absolutne prawa

e

mikrokosmos ycia ludzkiego, indywidualnego spoecznego, nie moe ton gin w makrokosmie wszechwiata. Dzieje ludzkie byy w jego fizyczne,

i

samodzielnem

przekonaniu veto

i

przeciw nauce,

zjawiskiem.

któraby opuszczaa

Std

uroczyste

najistotniejsze

ob-

jawy moralne, veto przeciw mechanicznym prawom istnienia i

rozwoju,

przeciw wtaczaniu

potnie

tryskajcego

i

bujnego wewntrznego ycia,

swobodnie

w rónych

promieniach,

w

zewntrzne ramy zawsze za ciasne, bo bogate ycie nie zamkn w gotowe formy postulaty doktryny. da si uj „Nauka o jednej wielkiej niewiadomej, jak jest przeszo o drugiej niemniej wielkiej, jak jest pocztek historyi, nie uznaje kategorycznego non plus ultra, któremu kady nastpny dzie kam zadaje", tak rozumowa Szujski, a wyprowadza swe pogldy z jednego róda, z gbokiego uznania moralnej strony natury ludzkiej. Istota jej, jak sdzi, stanowia wanie to, dzieje nie cign si jak linia matemai

i

i

e

4*

;

— w nieskoczono

tyczna

podug

tajemniczych



52

rozwoju

postpu,

i

oscyluj

ale

nieokrelonych praw, zadajc

i

postpowi, takiemu postpowi, który wyklucza potrzeby wewntrznego ycia. stae objawy O rozwoju postpie istniej walcz ze

kam

odrzuca

i

i

sob

i

i

dwie

zasadnicze teorye. Jedna zasadza si na uznaniu ustawicznego

potgowania si ycia

a

do osignicia rzekomo penej samodzielnoci rozumu doskonaoci bytu. Druga teorya, mniej dumna mniej olniewajca, zasadza si na gbokiem wnikniciu w natur ludzk, doskonalc si a nigdy nie doskoi

i

na, szukajc uzna

zmuszon

sobie, a jednak

moce nad sob. Tam mamy prost lini wielkie koo wewntrznej pracy, tam ewolucy,

wielkie

woju, tu

eby

w

jedynego oparcia

uy

sowa

roz-

a tu,

oscylacy si, potrzebujcych staej równowagi przez równolege trwae uznanie wszystkich wadz potrzeb moralnych rozumu, uczucia religii. Zwolennikiem zwyciskiego postpu by w wieku owieSzujskiego,

i

i

:

cenia Voltaire

w swym

„Wychowaniu ludzkoci", Condorcet

rzeczy o

w

„Zarysie obyczajów", Lessing

storycznym obrazu ducha ludzkiego".

wiey

w

swej

„Szkicu

hi-

powiew roman-

wiata, ale w XIX wieku teorya absolutnego rozwoju zajaniaa nowym blaskiem w Heglu. Z jej ducha powstay potem konstrukcye dziejów mniejszej miary wartoci, raczej popularne ni naukowe Buckla tyzmu

przymi

racyonalistyczne



i

i

Drapera.

Ojcem drugiego pogldu na wiat

by w.

Augustyn,

twórca wielkiego pomnika ducha chrzecijaskiego

vitate

„Now

z r

De

i

i,

ulega.

cznie

którego

potnemu wpywowi

:

De

c

i-

Szujski wido-

Po nim przyszed po szeregu wieków Vico

nauk"

o powrotnych

falach

rozwoju



corso

c o r so.

Z innego wychodzc zaoenia konkluzycyi, nie

dawa

wszerz

on

cao

naley do

tego

i

kierunku

do

innej

take

wielkiej historycznej perspektywy,

dziejów, a raczej

szed

w

dochodzc Machiavelli

obejmujcej

swej psychologicznej

— analizie

gb

w

ludzkiej

53

natury,

— w

której

wycznie szuka

oparcia.

Cay

ten

pogld objaniaj dobrze sowa

angielskiego

zwrócone przeciw entuzyastom francuskiej rewolucyi stosowaniu francuskiej metody matematycznej do „W wiecie moralnym ycia spoeczestwa, wane sowa statysty Burke'a, i

:

niema odkry". Przeciwnik „wszystkowiedzów, przyrodników

statysty-

i

ków", Szujski baczc zawsze na moraln stron natury ludzkiej, na jej twórcz ywioow zdolno, nie dajc si ani przewidzie, ani cakowicie wytómaczy, a na jej niezdolno wystarczenia

wycznie

sobie samej,

owiadczy si

tak prze-

prawom, jak przeciw postpowi, opartemu na ewolucyi, bezwzgldnie stosowanej do historyi. Szujski widzia w historyi „dnie, w których wszystko ciw absolutnym

jest

zadziwiajcem, wszystko niespodzianem,

post nubila Phoebus, w

w

których staje

Bóg le jednego czowieka temu jednemu czowiekowi daje moc wielk, organizatorsk, swoj wasn poniekd, której nie mia chaos tysiktórych

i

e

od nas zaley tylko „utworzenie medium, bez którego wielkie chwile wielcy ludzie marniej", wierzy Szujski, zesanie geniuszów „dzia si musi wedle zamysów, których nie dociekniemy, sprawiedliwoci, której nie zbadamy, wród zawika, których nie ogarnie aden system". wówczas uznaJest to zapatrywanie, przeciwne znanej wanej teoryi o rodowisku rasie Taina. Taine zastosowa ców". Uznajc,

i

e

i

i

sw

fizyologiczn

metod

ze

cisoci

anatoma, przeprowa-

dziwszy analiz geniusza na pierwiastki. Szujski widzi niuszu nadprzyrodzone zjawisko. kiej

indywidualnoci do spoeczestwa popada jednak

Batorym powiedzia,

e

„co

Polsce za jego panowania, to nie

jej

dzieo, to

sprzeczno.

w

W okreleniu stosunku

O

byo

lat

w

ge-

wiel-

w pewn dziesi

byo

tylko

czowieka", a usprawiedliwiajc polityk Zygmunta Starego, utrzymywa, naley „rozdzieli win midzy jego

zesanie

a wiek".

W kadym

e w dzieje

e

górowaa w jego pogldach myl, wkracza Sia, nie dajca si zmierzy obliczy, razie

i

;





54

co wynikao z zasadniczego stanowiska niezalenoci ludzkich dziejów od praw. Szujski kad nacisk na „nieskoczo-

no"

objawów ycia, a

lenie zadania

bada

zakresu

i

czyo

z tern



si ju blisze okre-

samej nauki historycznej.



powiedzia Szujski, „jest jedn ogarniajc wszystkie objawy ycia ludzkiego lub narodu w przeszoci", a zatem wypadki polityczne spoeczne, ycie religijne, naukowe, artystyczne, fakta materyalnego bytu „Historya jako nauka",

i

i

fakta moralne.

Objcie tej caoci coraz wszechstronniejsze, miao stanowi „miar wartoci historycznego pojmowania". Nauka bada

kad

koniecznoci podziau pracy osobno sfer ycia, ale wszystkie razem zbiegaj si w jednym pniu. Z tego potnego pnia wyrastay dwa wielkie konary: dzieje polityczne i

z

obejmoway wypadki cywilizacyi zajmoway si

Dzieje polityczne

dzieje cywilizacyi.

zewntrznego ycia narodów, dzieje gównie wewntrznym stanem spoeczestwa, „sum objawów, które s kapitaem miar jego pozapolitycznej wartoci". pojmowaniu dziejów zaznaczay si od dawna dwa kierunki. Jeden wysuwa pastwo na czoo, jako najwyszy wykwit spoecznej narodowej siy, drugi upatrywa w czoi

W

i

w jego gówn tre tycznej by w wieku,

i

istot dziejów.

Ideowym ojcem

XVIII wieku Kant,

twórc

Po Kancie, Hegel podniós

Herder.

wyyny

ludzkich, ogólnoludzkich, wiecznych

najpotniejszej

emanacyi

i

deniach

historyi poli-

historyi cywilizacyi

wyniós pastwo na

ludzkiego ducha, przesi-

knity ide o koniecznoci, wielkoci moralnej godnoci pastwa. A wród historyków Rank doszed od uniwersalnych, romantycznych ideaów do konkretnego pojcia narodowego pastwa. Rank przygotowa przez historyczne refleksye polityczne dzieo, torujc drog „elaznemu" twórcy i

zjednoczonych Niemiec.

Do

spadkobierców Herdera nale historycy kultury Winckelman, Burkhardt Lamprecht. angielskiej literaturze historycznej przewaa w XIX wieku waciwy indywidualnoci narodu duch polityczny. Niezalene stanowisko zdoby goi

W

— sny,



55

nad istotn zasug, autor: „Historyi cywilizacyi Anglii",

Buckie.

We

Francyi

nie

dadz si owe dwa

kierunki

tak

cile rozróni. Voltaire wprowadza history cywilizacyi. zaraniu XIX w. Chateaubriand w swym „Geniuszu chrzecijastwa" obj wszystkie objawy ycia, a póniej Guizot w swych sawnych wykadach o „Historyi cywilizacyi w Europie we Francyi" zwróci uwag na gówne pierwiastki rozwoju ludzkoci, zaczwszy od rozkadu wiata staroytnego, a koczc na genezie nowszych czasów. Oprócz faktów ma-

W

i

teryalnych widomych, zewntrznych, stanowicych

istot

hi-

podnosi Guizot „fakta moralne, ukryte na dnie wewntrznego ycia a niemniej przeto realne, zwizane z rozwojem indywidualnego ycia, z rozwojem czowieka idei". samego, jego wadz, uczu politycznej,

storyi

i

wywar

Guizot

znaczny

wpyw

na naszego

historyka.

powoa si w

swych wykadach o „dziejach cywilina Buckla, zacyi polskiej" na Guizota, z którym si godzi, ten pisarz niezaprzeczenie z którym si nie godzi, chocia przez samo postawienie problemu pobudzi Szujskiego do zwrócenia swej myli w tym kierunku. Bucklowi zarzuca Szujski, wyszed z faszywego fiSzujski

i

i

e

lozoficznego twierdzenia, jakoby

jc ludzko

z

pod przewagi

postp

religii

i

intelligencyi, uwalnia-

wadzy,

by jedyn miar

wartoci faktów historycznych. Szujski uwaa tak religi, jak wadz za stae niezbdne siy, za trwae równolege obi

jawy ycia. Wogóle

i

w

ocenie historyi politycznej

i

cywilizacyi

zachowa sd, peen miary. Cenic zawsze wysoko wano konieczno pastwowej organizacyi, wytykajc narodowi „pogard rzdu", Szujski zastrzega si przeciw wybujaej pastwowoci. Wnikajc gboko w dzieje ojczyste, doszed do przewiadczenia, e istniej objawy ycia, które bez wzgldu na stan wypadki polityczne s pozostan kapitaem, zdobycz zasug nai

i

i

rodu. Dzieje cywilizacyi polskiego narodu

i

uwaa

Szujski za

stokro chlubniejsze od politycznej dziaalnoci, to te zasadniczo przyznawa tym dziejom równoleg warto. Czyni



56



motywów narodowych, ale take ze stanowiska ogólnoludzkiego, wychodzc z zaoenia, e pastwo jest rodkiem

to z

do dopicia wielkich cywilizacyjnych celów,

ley

da

warunki ludzkiego

najlepsze

e

jednostce na-

rozwoju,

wydobycia

wypowiedzenia caej swej wewntrznej treci. Patrzc na wiat sub specie aeternitatis, zazna„niemiertelny czowiek waniejszym jest wocza Szujski, bec Boga, ni miertelna ludzko". i

e

Szujski

stan

tu z

si

wielk moraln

na poprzek wy-

bujaemu rozumowaniu, e pastwo tylko dla siebie istnieje dla siebie najwyszym, jedynym jest ce'em. podobnej doktrynie praktyce upatrywa pierwiastek pogaski. Obejmujc porównawczo róne epoki, podnosi, e imperyalizm rzymski przetrwa upadek w szacie bizantynizmu, e ody w epoce odrodzenia w pojciu omnipotencyi pastwowej, e yje w dzisiejszej dobie. Wszystkie objawy ycia stanowiy w rozumieniu Szujskiego niejako niezbdne tony harmonii, wszystkie byy przeto zarówno potrzebne wszystkie razem wzite skaday si na

W

i

i

;

kamerton kultury epoki. Kada epoka ma swój osobny charakter, zaczwszy od najwyszych duchowych zdobyczy natchnie, a koczc na zewntrznych sprawach objawach codziennego ycia. Wszystkie objawy wyrazem tej samej siy, tego samego nastroju. Przesuwaj si przed nami pokolenia, kade psychologiczny

i

i

s

o innej fizyognomii. Widzimy posgi Cezarów, odzwierciedla-

jce epok upadku wielkiego wiata „pier redniowieczna,

w

;

z

chaosu wyania si

karnoci Puklerz si kruszy! Humanizm przetopi czowieka w nowy typ, ale tu róne odmiany typu humanisty, humanisty, czcego harmonijnie wiat klasyczny z chrzecijastwem, humanisty, pogronego w wewntrznym rozstroju.

elazny puklerz wiary

i

okuta".

i

s

i

Potem znów zmienia si podkad duszy, wystpuj typy ligijne

Loyoli

Kade ków

i

i

re-

Piusa V.

przeobraenie

byo wytworem

czynników, dziaajcych na

cao

realnych warun-

ycia.

Panowaa

tu





57

czno

wzajemna zaleno. Kady wielki kierunek, który dziaa na umysowo ludzk, dziaa na caego czowieka, na jego jak to Szujski trafnie okreli fantazy, na wszystko, co z czowiekiem w zwizku od najdo codziennych funkcyi, od stowyszych jego aspiracyi, sposobu do stroju sunku do najwyszych zagadnie... wielka przyczynowa

i





a

a

i

ycia".

Mamy

ju

wyran

zapowied kulturalno-historycznej metody Lamprechta, podniesionej potem do gonej nowej naukowej zdobyczy, z t rónic, e Lamprecht wyszed od tu

gospodarczych materyalnych warunków, a Szujski od moralnej istoty ludzkiej. Szujski poj samodzielnie, co przekaza Guizot, Burckhardt i

uprzedzi

w

Rank — w

i

pewnej

mierze

swej teoryi o pokoleniach

Lamprechta,

chocia

osobnego, teoretycznego uzasadnienia swej metody.

da

nie

W



dzie-

ach jego jest jednak peno gbokich myli o przyczynowym zwizku zjawisk, o sposobie dziaania jednego kierunku ycia na drugi.

Fakta polityczne

nem yciem.

Polityka

i

ekonomiczne

Zygmunta

I

s powizane z wewntrz-

bya odbiciem

cznego ducha, sekularyzacya Prus, nastpstwem ciowej epoki.

Sankcy da

jej

Erazm

spokoju,

zawierajcej

rozejmy

i

filozofii

y-

Roterdamu, „chwalca

z

pokoju, umiarkowania, adorator polityki

ego

humanisty-

ustpujcej

pokoje

dla mi-

na wszystkie

poredniczcej midzy ogniem a wod". Ideaem polityka humanistycznego sta si filozof, czowiek roztropny, popychajcy z dnia na dzie taczk swoich obowizków, raczej orator, ni czowiek czynu, a „im czystszy humanista, tern gorszy polityk". Szujski zwraca na to uwag, jak wielki prd duchowy dziaa na róne sfery ycia róne warstwy, strony,

i

jak

dziaa na górze

nisz, podnoszc,

i

e

na dole, to,

jak dziaa

wysza

kultura na

co najzewntrzniejsze, najjaskrawsze,

a nawet najczciej to, co najgorsze, stanowi szczególn po-

nt

i

pobudza do naladownictwa.

Zasadniczy przeciwnik absolutnych praw, Szujski, zwraca jednak

uwag

na

prawidowo w yciu spoeczestw,

prze-





58

wpyw

ciwnik bezwzgldnej teoryi o rodowisku podnosi

rody

i

rasy na ksztatowanie

uwaa

rodowy charakter

si narodowego

w

ay w

wrae

czynie czowieka.

i

rewolucyjna

i

si

w kadym

ruchu,

Siy, które na pozór upione

dno.

jednej

Niemiec, poniewierany

ksit, kry w

chwili

kataklizmów XVII

si

tak snuje

dziejowy, chocia

i

w

sobie instynkt

nia dzisiejsz. Instynkt polityczny

I

historyi nie ginie, jak

i

le-

Francya

:

republikaska odziedziczya instynkt rzdu

despotyzmowi z

w

odbija

dobywaj si w

przeszoci,

tralizacyjn

Nic

przyrodzie.

Suma dziejowych sowie

charakteru. Na-

za wynik danych etnograficznych,

przed wiekami wytworzonych. nie ginie

przy-

i

cen-

XVIII w., ulegy

dz

panowasi odrodzi

Wocha zdoa

XVIII w.

w

myli Szujskiego przez wieki wtek

wród

czc

burzy pozornie przerwany.

doszed do zasadniczego wniosku, „dobra narodowe, zdobyte wród walk wewntrznych ze-

historyczne fakta, Szujski

e

i

wród

wntrznych,

chodzc

dowiadcze trudu ycia, przena pokolenie, tkwi nie tylko w ludziach

twardych

z pokolenia

i

spoeczestwach, a obok nemo propheta in patria, stawia historyczne dowiadczenie: nemo propheta sine patria". tych pogldach, penych gbokiego historycznego sdu szerokiego trzewego wyrozumienia realnych zjawisk, przebija si wpyw takich mylicieli, jak Montesquieu, Tocquewytycznych, ale

i

W i

ville

i

Taine.

Stojc na nowoytnej naukowej podstawie, myliciel historyk polski zblia si po wewntrznej krwawej walce wród bolesnego, ale mskiego amania si ze sob do zapochaniao gadnienia, które wstrzsao ca jego dusz cae jego jestestwo: czem s dzieje polskie; zblia si z gbok czci gorc mioci, uzbrojony w gruntown wiedz historyczn filozoficzn. Dokumenty duo mówi, ale same dokumenty nie wystarcz, aby rozwiza zagadk ycia upadku narodu. Aby temu narodowi wyznaczy miejsce w wiecie, i

i

i

i

i

potrzeba

zna

wiat.





59

Porównawcza metoda, wykazujca analogie rónice w historyi spoeczestw, róne stopnie fazy kultury, prowadzia w wielkiego problemu. Metoda ta, umiejtnie stosowana, wykazaa istotne znami Polski „jej cywilizacyjn modszo". Szujski pierwszy wskaza, e Polska wstpia „na i

i

gb

widowni



dziejów

póniej od Czech

rzdu z zachodnich narodów, póniej od Wgier". Modszo tómaczy

ostatnia z i

nadmiern wraliwo, niedostateczne skupienie, rozdwik midzy ywotn treci narodu, a uomn form pastwa. Naród, rzucony w wir dziejów, szuka sam siebie, a nie móg siebie znale, nie móg niedowiadczony, do zudze skonny, wytworzy wasnej, trwaej formy, a obc form dumnie pogardza. Bra to, co mu dogadzao, a odrzuca to, coby go politycznie ukrzepi ubezpieczy mogo. Uczu si dai

wa

gbi

intenzywnoci ycia, brak dojrzaoci. Intenzywnoci przeszkadzaa ekspanzya, walka z prze-

brak

strzeni.

i

Mode spoeczestwo,

organizacyi

przez

drugie ab ovo polityczne,

wypado podj nowe

wieku,

Muszkularny, przedsibiorczy, city i

zostao

rzucone

w

litewsko-

Kiedy ju krystalizowaa si indywidualno

ruski rozczyn".

w XVI

wstpujce „w próg

Wielkiego,

Kazimierza

w drug modo, w polska

zaledwo

XVI wieku w

swej

wdrówce

i

wielkie dzieo".

zacity szlachcic

z

XV

na wschód, wschodnia sam,

sta si otyym, kontemplacyjnym, powolnym, despotyzm pewien paski z indolency czcym. Polska zajta kolonizacy, Szujski wyraa piknie,

e

byszczy „lemieszem puga, a od czasu do czasu pomieniem Mody naród szabli, któr tylko sta na chwilowy piorun". mia otwart przyszo, bo mia „do dyspozycyi czas, ów zb miertelny wszelkiej mocy potgi tego wiata". Naród pad w chwili, kiedy wiadomie kruszy „zabójcz skorup przeytej politycznej formy", pad, spychany przez obce poi

tgi

w przepa,

zanim

psuty

i

oblec

„now

strojniejsz

i

zbroj-

Grom powali zakwitajce drzewo, zanim owoc pie narodowego ycia zosta nietknity, nieze-

niejsz szat". dojrza, ale

zdoa

niespoyty.

60

W

przeszoci Polski tkwia oryginalna tre, tylko

je-

pynna nieskrystallizowana. Polska bya duchowo sawschodu. Szujski stawia naród modzielna wobec zachodu „na gruncie idei, która nas niegdy uczynia wielkimi, której sprzeniewierzenie si przyprawio nas o upadek, na gruncie sprawiedliwoci". Pyszni wyszoci nasz idei wolnoci szcze

i

i

i

ludzk, przypacilimy przywizanie do zasady upadkiem,

ale

by

prawdziw, rozumowa Szujski, zaznaczajc, „zachód kilkaset mil ku wschodowi posusi doni... nli, skarbów jego bronili si ducha a nawet wyrobem tego, co si dla nas samych okazao zazasada nie przestaa

emy emy

i

wyrobem zbytniej wolnoci". Wchodzc w tok tych myli, powiedzmy miao, e zachód bdzi, hodujc wybuja pastwowo, obejmujc elazn obrcz ludzk istot; zachód doprowadzi zdrow zasad niezbdnej zbawiennej bójczem,

i

i

organizacyi do absurdu, jak Polska do absurdu doprowadzia

zbawienn zasad wolnoci. Bieg dziejów,

moemy

ufa, popynie samodzielnem o-

yskiem midzy zachodnim a wschodnim ekstremem. Szujski podnosi z wielk si samoistne zarodki polskiej indywidualnoci widzia w onie jej „ewangeliczne gorczyczne ziarnko, i

z

wród

którego

kataklizmów powstanie na naszej ziemi ro-

lina przyszoci". Przebijao si tu silne echo porywajcych

natchnie Improwizacyi, Przedwitu, Psalmów. Co byo poetyckiem natchnieniem intuicy serca, w duszy samowiedzy historyka stawao si czem realnem. Wiara,

wieszczych

:

i

i

oparta

konaniu

na uczuciu, tu i

zdobywaa

w naukowem

grunt

filozoficznem uzasadnieniu.

Przez

gbok

refleksy

i

sumienn krytyk,

dy

prze-

i

do-

chodzi Szujski do pogodnej syntezy, do utwierdzenia bytu a nie do zaprzeczenia. Nie stawa sam nie stawia narodu i

w w i

szacie ascety, pokutnika redniowiecznego,

obdzie po drogach ycia, m, peen wiary mskiej, na wiadomoci

rozpaczliwym twardo,

jak

i

ugruntowanej, duchowej mocy, a naród

„upadego

bkajcego si ale stan jasno

dwiga

i

budzi

rycerza" do wielkiego dziejowego boju.

jak

— Stawa wobec swego

ko

jako

z

koci,

dojrzaa

ciaa,

krew

z

wiadoma,

i



61

narodu, nie jak zimny sdzia, ale

cz

ywa

jako

krwi,

ywego

zapracowujca si

jak „sierota,

po okcie, aby sw matk z grobu wydoby". Zwizek historyi z narodem chcia oprze na szczeroci prawdzie, nie uudzie pieszczocie, bo wiedzia, na naród w przeszoci i

i

na sobie

i

tego dowiadczy,

e

le wyszed na poteraniu

hi-

storyi.

jedn cao. Wypadki dziejowe przedstawiay si jemu „niby uska coraz nowa, w któr si jdro, dusza narodowa odziewa". Szuka nalea do poprzez wszystkie wieki tego jdra, tej duszy, Szujski

obejmowa przeszo narodu

jak

i

którzy najgbiej

tych,

j

pojli

i

najserdeczniej

ukochali.

Wszystkie walki przeszoci odczuwa, jakby wasny swój

Co w

narodzie

z

i

narodem si dziao, byo jakby

y

ból.

wasn

nie dla siebie, nie pisa dla wasnej spraw, bo chway, ale czu myla za naród, a tworzy na jego chwa. Tworzy, bo w tern odtwarzaniu przeszoci bya twór-

jego

i

czo. Wyrozumiewajc Dugosza, pisa o historykach „kady bdzie yciem pojmowa ycie, a takie pojcie bdzie zawsze :

lepsze, trafniejsze,

dawer

suy

wydawa róda, dzi

e

tego, co tylko ka-

historyi obrabia".

Szujski

znoju,

wysze, mdrzejsze od

umiejtnie historycznej nauce, gromadzi,

krytycznie

bada dokumenty,

szczdzi

nie

aby metodycznie ugruntowa podstawy wiedzy,

— zgodnie

z wielkim

ale

niemieckim historykiem Rankem

s-



miedz z artystycznem odtworzeniem przedmiotu". Z koniecznoci te musia w ujciu dziejów przebi si moment subjektywny, nie, eby idee historyczna konstrukcya „graniczy o

lub uprzedzenia historyka

j si mie j

dusz i

narodu,

narzuca przeszoci,

odczu

j

i

sobie

ale

eby

uwiadomi,

prze-

zrozu-

wyrozumie.

Peen mdrego

wyrozumienia, Szujski liczy si

z

„czyn-

niedoskonaoci ludzkiej spoecznej, który nie pozwala nigdy dotrze do zupenej równowagi, treci formy". nikiem

i

i

62

Homo

es

homo

narodu,

— es,

gos wyrozumienia, zwrócony do brzmi gos napomnienia, „za rydwanem brzmi

tryumfatorów ziemi", którzy a przecie

„w

to,

czego niema pokonany,

pokonanego pozostanie to, czego brakuje Bya to znowu prawda z ducha polskiego

piersi

tryumfatorowi". i

maj

chrzecijaskiego!

W siga

umys

miar, jak

Szujskiego dojrzewa

wyej w sfer

i

potnia,

zagadnie. I tu pozosta sob! Odczuwa to, co szarpao piersi ludzk, zagadk bytu wewntrznej równowagi co stanowio caego spoeczestwa. Przeomowe epoki byy mu blizkie, bo co si w nich rozgrywao, znalazo oddwik w jego dujego ycia dowiadczenia. wieku szy, to bya niejako Nerona widzia „mnóstwo tajemnic, które lepiej ni inne wieki nasz wiek czuje". Szujski szuka wtku dziejów powszechnych znalaz go w walce dwóch potg ziemskiej nadziemskiej, znamionujcej zwaszcza trzy wielkie historyczne chwile, upadek wiata staroytnego, epok odrodzenia wspóczesn coraz

uniwersalnych

mczc

i

cz

W

i

i

i

:



i

moment psychologiczny pouwag Szujskiego. Z bólem lkiem patrza

dob.

Ten niezawodnie

wielki

chania ca na rosncy rozdwik w yciu. Nadmiar uczucia zabarwia profilu „Nerona", w ostatnich wkocu naukowe pogldy. reformacyi byo wicej natchnienia ustpach o Odrodzeniu ni rozumowania, wicej manifestacyi wiary ni sdu. Wogóle i

W

i

w

ognistym

protecie

przeciw

rónym

przeczeniom Opatrz-

noci, przeciw narzucaniu absolutnych praw, nie doceni

zupenie momentu

rozwoju w



zapowiadaa si dopiero licieli

jak de Maistre,

Bader

dziejach, ani tej nauki, która

socyologii, a

zblia si do my-

w

rednich wiekach,

rozmiowanych

romantycznych, i

moe

Fryderyk Schlegel.

podobny do Dugosza, któremu pikny postawi patrza na pomnik, trwalszy od spiu, powiedzia o nim, ycie przez okno gotyckie wiata redniowiecznego. Tak te ideaSzujski patrza na wiat przez pryzmat swych wierze Szujski,

e

i

ów.

W

substelnem

i

gbokiem

tnych braków nowoytnej

i

poczuciu

i

najnowszej kultury,

przeczuciu isto-

wydoby

z

gbi





63

nkanej smutkiem niepokojem, wielkie tony, które maj zachowaj peen dwik pen si. Nad walkami hasami dnia góroway wielkie prawdy, z dziejów wysnute. Przez walk doszed do harmonii, czerpanej z chrzecijaskiej nauki. Std miay spyn dobroczynne promienie wskaza drogi odrodzenia. Harmoni chcia da zostawi wiatu, a swemu narodowi moc twórcz zbawcz. duszy,

i

i

i

i

i

i

i

zdoa

Pozytywista Taine nie a

skoczy

wyj

z

analizy

na sceptycyzmie. Szujski patrza

i

krytyki

wiar w

z

przy-

szo,

poznawszy przeszo narodu, jego „myli wzniose, dusz szlachetn posannictwo znaczne", a w tej wierze utwierdza si, przejty „po staremu cywilizacy chrzecii

jask".

W i

dziejach widzia

mechaniczne prawa,

tg

co

ni chemiczne procesy wielbi wielk moraln po-

wicej,

uznawa

i

wiadomo.

:

W

wiadomoci

narodowej, zdrowej

i

mskiej a penej

zbiegay si, jak w oywczem ognisku, wszystkie promienie wiata do niej wiody wszystkie przebyte bole nabyte dowiadczenia, nie tylko ojczyzny, odpowiedzialnoci,

;

mio

i

ale

i

boki

mdro

gorce uczucie, rozum badacza, wpatrzonego w przeszo. Szujski

myliciela, nie tylko

ca

przeszo w

siebie

wchon,

ale

osdzi,

i

glinie

uchwyci ogniem rzetelnej mioci rozpali, a wykrelajc wiekuiste drogi historycznego ycia, wyznaczy drogi

czyste

i

przyszoci.

myli prowadzia naród przez „cae morze wiedzy", do syntezy ycia do czynu, opartego

Synteza

wiata „na

i

poznaniu

tradycyi", bez

pado".



rzeczywistoci utraty wiary,

bez utraty

e

witego

„moe zró

to,

klejnotu

co si roz-

VICO

*)

Rzecz

— 213

199 Z

DZIEJÓW

I

JEGO METODA HISTORYCZNA*)

drukowana

w

„Kwartalniku

historycznym"

Rocznik

(1893). I

rClA NARODU

5

VIII.

„Dzi

pisz si inne ksiki, tylko o nowych metodach", zauway Vico*) na pocztku XVIII w.**). Istniay te ju wówczas wane traktaty cae dziea o metodzie. Od dawna zwracaa si myl w tym kierunku, aby pozna wskaza nowe drogi w badaniach naukowych dociekanie

i

i

i

niach filozoficznych.

*)

w

cipio

Vico, profesor retoryki

umar

1668,

r.

;

De

Gówne

1744.

constantia

z

których

uniwersytecie neapolitaskim, urodzony

jego dziea

natura

alla

kade osobnem

jest

Najwaniejszem

:

De

universi iuris

a przedewszystkiem

Philologiae,

Scienza nuova d'intorno

w

w

uno

Principii

:

di

prin-

una

w dwóch wydaniach, wyszo w r. 1725 drugie

Nazioni

delie

dzieem. Pierwsze

;

ródem

do poznania jego ycia caej indywidualnoci jest autobiografia. Najlepsze wydanie dzie sporzdzi Ferrari, z którego te korzystalimy (Medyolan 1836). ostatnim czasie r.

1729.

i

W

zajmowali si filozofi Vicona

z

Wochów

Antonio Galasso,

a z niemiec-

Werner w swej doskonaej ksice Giambattista Vico ais Philosoph und gelehrter Forscher, Wien 1881 w odczycie akademickim Ueber Giambattista Vico ais Geschichtphilosophen und Begriinder der neueren italienischen Philosophie w Almanach der kaiserlichen Akakich uczonych Karol

:

i

:

demie der Wissenschaften 1877 Wien. ficznej

mamy

cznych",

ogoszonych naukowy

W ubogiej naszej

Tadeusza Korzona, który

prace. p.

w

szóstym

tomie

w

literaturze filozo-

„studyach historyozofi-

czasopisma

:

Tydzie

literacki,

spoeczny (Lwów 1877), powici cay szereg cenrozbiorowi nych artykuów „Zasad Nowej Nauki". Szanowny autor ograniczy si do tego jednego dziea to do drugiego wydania. Rzecz nasza nie jest wyczerpujcem studyum, tylko ogóln charakterystyk metody artystyczny,

i

i

„Nowej Nauki". **)

W

licie z dnia 12 stycznia 1729.





68

pogbianie zakresu bada wymaga zawsze zastanowienia si nad metod, wymaga udoskonalenia broni w tych niejako dokadnego opatrzenia szlachetnych zapasach o wiedz prawd. Wszechstronny Rozwój nauki, rozszerzanie

i

i



i

przeom, jaki dokonywa si w caym rozwoju duchowym wskutek wielkich odkry naukowych Kopernika, Keplera zdobyczy Newtona, pobudza do gbszych samodzielnych bada metodycznych, do rozpatrzenia si w rodkach, jakimi nauka rozporzdza. Wiek XVII zajmowa si przewanie metodycznymi problemami, co wymownie wiadczy o amaniu si poj naukowych. Na pocztku tego wieku pojafilozoficznych wiy si dziea Bacona, wskazujce nowe kierunki nauce rozkwit nauk humanistycznych

i

politycznych,

i

i

i

i

now metod

Niebawem wyszed

filozoficzn.

Discours de

la

methode

(w

szkole póniej (1675) Malebranche'a

r.

w tej samej recherche

1637), a

De

:

Descartes'a:

la

wyda jeszcze w swej modoci: Methodus nova discendae docendaeue Iurisprudentiae (1667). sawnych autorów staje Vico, Obok tych znanych którego Nowa nauka dopiero na XVIII wiek przypada. Wochy wytyy a poniekd wyczerpay w epoce „odrodzenia" tak swe siy umysowe, e póniej w XVII w. nie mogy ju dotrzyma zupenie równego kroku innym narodom, w Niemzachodnim. Problemy, które we Francyi, Anglii czech zaprztay filozofów przewanie w pierwszej poowie

de

la

verite.

Leibnitz

i

i

XVII

w.,

s

we Woszech prawie

o

cay wiek póniej

przed-

miotem studyów sporów. Uwaga Vicona o mnocych si metodach zawieraa przymieszk niechci a zarazem ostr krytyk metody caej filozofii Descartes'a, która w naukowych koach neapolitaskich, dobrze znanych Viconowi jego bliej obchodzcych, opanowaa umysy, wyparszy zupenie sawnych humai

i

i

nistów, takich, jak

Popularno metody

Marsilio

Ficino

i

Pico

delia

Mirandola.

francuskiego filozofa przypisywa

Vico

— „saboci"



69

ludzkiej natury, która

„w najkrótszym

czasie

najmniejszym trudem chciaaby wszystko wiedzie".

i

z

jak

Metoda

wniosków z pewnych danych drog dedukcyi. „Dziki powadze Descartes'a skary si Vico czsto w swych listach s filozofowie, moralici, polega na wyprowadzaniu

ta





historycy

poeci,

i

mówcy

„moralne

Descartes

opuszczeni".

dziea

starych

W

uwaa

istocie,

klasyków

wietne

za

ca

Z si zwraca si Vico przeciw tej filozofii, uwaczajcej naukom humanistycznym jzykom staroytnym, dogadzajcej tylko i

wspaniae,

ale na piasku wzniesione

paace*)"!

i

sw atwo

przez

Wogóle mniema Vico, „analityczna", umysu ludzkiego

„lenistwu ducha".

e

metoda matematyczna, nie wiczy nie potguje zdolnoci mylenia, tylko przeciwnie j osabia obnia. A wanie ta metoda miaa wielk i

i

wzito w

Neapolu.

Z gorycz

mówi

„e czu si obcym we

wasnej ojczynie" wróciwszy po dziewicioletniej niebytnoci do Neapolu, ale kiedy w swej autobiografii**) sam ze sob czyuprzytomni sobie cay swój wewntrzny ni obrachunek rozwój, z wdzicznoci wspomina czas, w którym proces mczy si w samotnoci szuka drogi przez „las wtpliwoci". Vico mówi o lesie, jak Dante, wspominajc z wdziczjego wyprowadzi dobry geniusz. Las ten wtnoci, pliwoci to mozolne szukanie nowych dróg moemy pozna na podstawie wasnych zezna zwierze Vicona, wiadczcych o dugiej mczcej walce pracy wewntrznej. A wiemy Vico,

i

i

i

e

i

i

i

i

i

te, jacy „geniusze" uatwili

Na samem

czele

mu wyszukanie

ksi

staje

„boskich

najlepszej drogi***).

filozofów",

któr Vico najpierw pozna, dawalaa go, natomiast odpowiaday „wieczne idee", jakby „duchem twórczym" (u no spirito s e m n a

Platon.

Metafizyka Arystotelesa,

i

penie jego pojciom.

We

Vico szuka bowiem,

wstpie do „Discours de

wyda j

przy

**)

Ferrari

::::

Autobiografia passim.

)

kocu

la I

nie za-

bdce 1

e),

zu-

zwróciwszy si

methode".

wydania „Nowej Nauki".

— od

70



ku nauce prawa rzymskiego, pewpowszechnych zasad prawa. Ju snuo si po nych staych gowie dzieo, które póniej dopiero napisa De universi filozofii

Arystotelesa i

:

uno principio. To

iuris

unum

upragnione

princi-

p u m, stanowice cel rozumowa bada, znalazo w ideach platoskich, a zwaszcza w wiecznej najwyszej idei „dobra" potwierdzenie pierwowzór. Zgodnie z filozofi platosk, i

i

i

i

poniekd wskutek

a

jej

wpywu myla

prawie, na którem wszystkie

s

pastwa

i

Vico o „wiecznem

u wszystkich

narodów

e

utwierdza si coraz bardziej w przekonaniu, cay porzdek moralny wiata polega na idealnem, wszystkim narodom wspólnem prawie, w „umyle naszym oparte",

i

e

s

pewne wieczne prawdy, których nie moemy zaprzeczy zapozna". Nie pochodz one „od nas", tylko s odbiciem idei Platona, a raczej „wyrazem dowodem Opatrznoci, czego poganin nie móg wiedzie z powodu upadku czoi

i

wieka".

Vico

jask

i

ludzkiej

czy

religi chrzeci-

z

wiar w Opatrzno. Widzc w naturze wieczne prawdy, zwraca si przeciw „metafizyce

katolick,

zmysów" Lokego tak

godzi idee platoskie

i

z

i

przeciw etyce oportunistycznej Spinozy,

samo jak przeciw

Obok

fizyce mechanicznej.

wymienia Vico na drugiem miejscu historyka Tacyta, a tych dwóch uczonych „podziwia nad wszystkich innych". Tacyt poj niezrównanym umysem, filozofa Platona

jakim czowiek jest, Platon, jakim ton

by

obj swoj nauk powszechn ca

wieka,

„wiadomego

idei"

(s

a p

i

e n

t

powinien.

Pla-

moraln istot czoe

d

'

i

d e

Tacyt

a),

(sapiente dipracc a), dowiadczonego „wród nieskoczonych wypadków ludzkich kolei baczcego na sw korzy". Platon uosa-

przedstawi czowieka praktycznego t i

i

i

mdro

wieczn, Tacyt powszedni (v o g a r e), a jeden drugi byli wielk pomoc, jak sam Vico przyznaje w póniejszej pracy nad „wieczn history" t. j. nad tak history powszechn wszystkich czasów, któraby uwydatnia przedstawia „pewne stae waciwoci objawy ycia spoecznego bia

1

i

i

i





71

na nich opara pocztek, rozwój upado tych odniosa dek wszystkich narodów". Pomys plan takiego dziea rozwija si ju wyranie, kiedy Vico pozna prace ma, który czy w sobie nauk ze zmysem praktycznym, mdro, zwrócon ku wiecznym rzeczom, z mdroci powszedni, bo te by „rzadkim" filozofem a zarazem wielkim ministrem prace Bacona z Werulamu. Platon jest ksiciem greckich mdrców, Tacyt chlub Rzymian, natomiast nie mog mniema Vico ani Grecy, ani Rzymianie poszczyci si takim umysem, jak Bacon, który pozna braki w nauce, domagajce si wypenienia uzupei

i

i

i







i

nienia*).

Tych trzech „osobliwych autorów" mia Vico wci przed oczyma, mylc piszc, stawia obok siebie ludzi, których on sam jeden umia pogodzi, czy w sobie sprzeczne po czci nawzajem si wykluczajce zapatrywai

i

i

nia,

zbyt

idealizm „boskiego"

ponurym

myliciela

historyka,

Wszystkie

w caym

jego sposobie mylenia

w

realizmem,

metafizyk Platona

Bacona.

si wyranie

z

te pierwiastki i

jego historyozofii

tkwi we

z

czasem

a

empiryzmem

filozofii

Vicona,

rozumowania, uwydatniaj i

metodzie historycznej.

Znalaz si potem jeszcze jeden uczony, który, jako Grocyusz. Vico, pracuczwarty, honorowe zaj miejsce jcy wanie nad wykazaniem idealnego prawa, wspólnego wszystkim narodom, musia uwaa za ducha pokrewnego autora dziea De iure belli et pacis, który pierwszy naukowo uzasadni prawo midzynarodowe. Ale pomimo podziwu uznania dla wszystkich czterech wielkich autorów, pomimo pewnej od nich zalenoci, do której z otwartoci si przyznaje, nie zadowoli si Vico jednak adnym systemem metod. Pozna filozofi od metafizyki greckiej do senzualizmu angielskiego subjektywizmu francuskiego, pozna zbada wszystkie systemy, teorye metody, stan na wyynie naukowych ba-



:

i

ca

i

i

ca

adn a

i

i

f

)

Bacon zwróci pierwszy

uwag

na brak historyi literatury

i

sztuki.

— da



72

docieka, ale doszed w kocu do przejeszcze niema takiego systemu, któryby „najkonania, lepsz zawiera filozofi". Vico pragn zdoby samodzielno pogldów niezaleno „od powszechnie utartych przestarzaych uprzedze", wogóle chcia „postawi si w takie pooenie, jak gdyby przed nim nie byo ani filozofów, ani filologów". filozoficznych

i

e

i

i

Bya

w

chwila,

której

umys

pogrony by

myliciela

w

grubych ciemnociach, ale w tej nocy wiecio jedno wiato, jedna prawda: spoeczestwa powstay przez ludzi, zatem w naturze czowieka naley szuka owych wszyst-

e

e

kim narodom wspólnych zasad pierwiastków*). We wszelkiem rozumowaniu nad history narodów, nad istot rozwojem ycia spoecznego, jest poznanie natury ludzkiej punktem i

i

wyjcia, pierwszem zadaniem

bya

i

gównym

któr Vico

warunkiem.



Natura



sam mówi znalaz na „niezmierzonem morzu wtpliwoci". Wyspa ta nie bya jednak ju wówczas nieznanym krajem. Przeciwnie, natura ludzka bya ju dawno przedmiotem rozumowa refleksyi. Machiavelli opar ju sw polityk na obserwacyi pewnych staych popdów, potrzeb saboci czowieka**). cigu XVI XVII wieku zajmowali si filoludzka

to

„wyspa",

jak

i

i

W

zofowie

i

pisarze polityczni

czn stron i

i

duo waciwociami

ca

i

ety-

we wszystkich badaniach rozumowaniach nad powstaniem spoeczestwa pastwa natury ludzkiej,

która

i

wypyno

stanowia punkt wyjcia.

Cae prawo

róda,

spekulacyi, zaprawionych

z

tych refleksyi

i

natury

z

tego

zupenym

subjektywizmem. Fikcya o stanie natury nie polegaa przecie na historycznie stwierdzonych faktach, tylko na przypuszcze-

*)

In tal

densa notte

di tenebre,

lontanissima antichita, apparisce civile

eg-li

certamente

e

stato

ond' e coverta

uesto lume fatto

perche se ne debbono, ritruovare

i

eterno...

dagli uomini

principii

dentro

nostra medesima mente umana. Scienza nuova **)

II

:

la

prima

noi

mondo

onde se ne possono, le

modificazioni delia

wydanie

str.

Dilthey: Die Auffassung des Menschen im XVII

fur die Geschichte der Philosophie, rocznik 1892.

da

che uesto

139. J.

w

Archiv

— niach

w

powszechnie

i



73

XVII

pojciach

przyjtych

wieku

Wiek powszechnej wojny europejrewolucyi angielskiej odbi si na umysach wywoa skiej ponury pogld na ycie. Hobbes Spinoza upatrywali w duo istocie ludzkiej natury. i

i

i

czowieka tylko

szy

jedno

tylko

zysku,

walki

z



nizkie instynkta, tylko jedno poczucie



pragnienie

Wszystkie

wszystkimi.

popdy

najniszych do najwyszych stanowiy

mier,

na

walki

walki,

duszy ludzkiej

z kolei

podstaw

od

teoryi

politycznych XVII wieku.

Vico

stan

od natury ludzkiej trzeba „H orno est a De

nae principiu m"



samem

zasadniczo na tern

wyj,

mniema

j

ale inaczej

Deo

a

o,

i



e

poj.

naturae huma-

est

twierdzi

wnioskowa konsekwentnie

stanowisku,

„Musimy

Vico.

zacz

od jakiegokolwiek poznania Boga, które wszystkim narodom, nawet dzikim, jest wspólne, bo czowiek, chociaby upady, pragnie

tedy

czego wyszego ratunku w rozpaczy, pragnie Boga" "). Tak okrela Vico sam pierwsz, teologiczn zasad swej metody. U wszystkich narodów, bez wzgldu na miejsce, czas warunki bytu, tkwi w duszy zawsze boskie zawsze

i

i

na których ycie spoeczne polega.

pierwiastki,

nowczoci zwraca si te Vico

przeciw

ca

Z

pogldom

sta-

Epikura,

Hobbesa Spinozy, przeciw utylitarnym teoryom wynikajcym z przypuszczenia, e tylko korzy zysk s jedynem ródem pocztkiem wszelkich zwizków ludzMachiavella,

i

i

:

i

kich

prawa.

i

Wszystkie narody, tak barbarzyskie, jak cywilizowane maja mianowicie trzy

gówne

potrzeby

i

zwyczaje*")

kich spostrzegamy jakkolwiek religi, zawieranie i

pogrzeby. Uczucia

s

dla wszystkich

cia zatem,

które

religijne,

rodzinne

i

cze

*) )

cz

Scienza nuova

Tame,

str.

maestw

dla

umarych

narodów pocztkiem uobyczajenia, te uczuczowieka z Bogiem caem ludzkiem i

spoeczestwem, przeszem, teraniejszem

::|:

u wszyst-

:

wydanie,

II

140

i

str.

nastpne.

145.

i

przyszem.

Ze-

— stawienie zasad

czasom,

i

i

zwyczajów, wspólnych wszystkim narodom

wykazanie

nadto

a



74

acucha

„nieprzerwanego

przyczyn", sprawiajcych zmiany zalene od czasu

da nam

zwyczajów

„filozofi

costumi umani) Vico

wci

pomoc

a

de'

wieczn idealn history, o

jakiej



myla. Jak geometrya

(f

i 1

o

o

s

f

i



rozumuje Vico

za

punktów sama sobie tworzy pewien wiat tak te moemy przez poznanie powszechnych

linii

wielkoci, i

ow

i

ludzkich"

miejsca,

i

i

bdcych

wiecznych zwyczajów,

rzeczywistoci, ni

linie

punkta,

i

wiksz

przecie daleko

doj

do

idealnej historyi,

obejmujcej wszystkie ludy czasy, powstanie, wzrost upadek narodów. Aeby pozna bliej, gdzie kiedy zwyczaje i

i

i

powstaway i

rodki,

jak

i

niejako

si zmieniay, ma history dwa sposoby „dwoje oczu"' chronologi geoi

grafi. Natura ludzka ulega zmianom,

w pewne

stae formy

szereg objawów

co

*)

:

Ludzie

uj

tu

cay

pragn powszechnie naprzód

tego,

„granice".

i

dadz si

które

Vico

zestawia

potrzebne, nastpnie, co uyteczne, dalej, co wygodne,

jest

rozkoszuj si

póniej

w

przyjemnociach a póniej jeszcze w przepychu, a w kocu dochodz do szalestwa natura ludów jest naprzód dzika, potem surowa, póniej agodna, nastpnie mikka a w kocu rozwiza ludzie naprzód gupi, potem nieokrzesani, póniej pojtni zdolni do nauki, nastpnie bystrzy a w kocu chytrzy naprzód ludzie ;

s

;

i

yj

;

w zupenem

odosobnieniu

ma

raj przyja z liczb ludzi, póniej z powodowani korzyci przyjemnoci, i

z

wszystkimi

;

nastpnie zawie-

osamotnieniu,

i

by

rodzaj ludzki

nastpnie wspaniaomylny

wiksz

s —

a

w kocu,

pomieszani

najprzód olbrzymi,

jak Po-

dumny, jak Achilles, potem sprawiedliwy, jak Arystydes Scipio Africanus, potem zjawiaj si ludzie, bdcy wielkimi wzorami cnoty, ale zarazem wielkich bdów, ludzie, którzy wród ludu ciesz si prawdziw saw, Aleksander Cezar póniej znowu lifem,

mny

i

i

i

i



*)

Scienza Nuova wydanie

i

I

str.

100, wydanie

;

II

str.

117

— zjawiaj si smutni

rozwili

szaleni,

i

75



zadumani,

jak

zbrodniczy,

i

Pierwsi ludzie musieli

cyan.

Tyberyusz,

i

aby nauprzygotowa si zarazem do

rzeczpospolit

wprowadzali, utwierdzali

i

burzyli

Tak zmieniaj si w czasie czowieka caych spoeczestw,

pastwach, drudzy

form

arystokratyczn,

nastpni

ludu,

z kolei

monarchi. stosunki

ludzkie,

natura

ycia prawo rozwoju, postpu upadku. Niema absolutnych zupenie pewnych dowodów.

i

narodów,

i

z

drog do wolnoci

otwierali

trzeci

Dorni-

i

stanie rodziny,

czy si ulega jedni drugim, tego, aby sucha praw w miastach wznosili na rodzinie

Nero

jak Kaligula,

yw

w kocu

a

takie

taki

jest

przebieg

i

wprawdzie na to Zmiany te dadz si jednak odszuka i

w

„modyfikacyach

wasnego naszego umysu". Moemy tedy twierdzi, e narody „powinny" tak si rozwija *). Vico mniema, e „dowody tego rodzaju", s dostateczne, e wikszej pewnoci ju nie potrzeba. Naley tylko „przez „surow analiz" pozna zbada wszystkie myli ludzkie, odnoszce si do koniecznoci poytku ycia spoecznego **), bo to s dwa wieczne róda prawa narodów. Nowa nauka bdzie history owych „idei". Chronologia geografia zajm si tern, eby oznaczy, „kiedy i

i

i

i

gdzie" te idee powstay.

Osobno za

trzeba

wpywom

lokalnym

oenie odbio si na caem ich yciu

natura ludzka ulegaa, jak miejsce

na i

usposobieniu

urzdzeniu. Inne

staym ldzie,

inne na

bdzie wykaza, jakim zewntrznym

inne

i

s

narody na wyspach,

nad morzem,

a inne

w klimacie zimnym, inne w gorcym zalenoci wpywów jest przedmiotem

***).

i

*) tali

Quindi reg-na

d o v e

1 1

e

r o,

nazioni. Scienza *'"')

*

:

*)

questa Scienza

nuova wydanie

e II,

questa

II,

umane

str.

spezie

str.

w rodku

Wykazanie

„nowej sztuki

di

dovranno andare

pruove, le

che

cose delie

151.

Procede questa scienza eon una severa

d'intorno alP

wydanie

in

debbono

po-

uzdolnieniu narodów,

kraju, inne

tych

i

analisi de' pensieri

umani

necessita e utilita delia vita socievole. Scienza nuova

150.

Scienza nuova wydanie

I,

str.

182.





76

ycia spoecznego, wszystkim wspólnych, wykazanie zmian odmian natury ludzkiej w czasie miejscu doprowadzi nas do „idealnej wiecznej historyi". Caa ta „idealna" konstrukcya, nie pozbawiona przecie rzeczywistej podstawy a pena gbokich uwag myli, stanowi drugi „dowód" logiczny, drug metody, filozoficzn, jak j sam Vico, z zupen susznoPoznanie

krytycznej".

idei

i

i

i



cz ci

Dowodów

nazywa.

cz

„metafizycznych" potrzeba tylko, aby

pozna „zaoycieli narodów", odnoszc si do „powszechnego zmysu rodzaju ludzkiego". Wyczerpawszy „dowody" teologiczne mienia Vico dopiero na

trzeciem

wody filologiczne". Dopiero

i

ostatniem

i

wy-

filozoficzne,

miejscu

„do-

do znaczenia metoda filozofa werulamskiego, okrelona dwoma sowami: cogitare, videre. Co dotd poznano „i n d e a", to ma teraz dochodzi

i

oprze si na

teraz przez filologiczn analiz

budowa ma stan na

ta idealna

Pierwsza

w Opatrzno

wag puje

i

i

cz

metody

idei

Platona,

trzecia

swe prawa

historyk,

wypywa

cz,

z

wiary

poparta

po-

Tu dopiero wstszukajcy skwapliwie wiadectw

Bacona, jest induktywna

w

rzeczywistej podstawie.

druga z

Caa

faktach*).

i

krytyczna.

pomników przeszoci, ladów pierwotnego ycia narodów, pierwotnych urzdze, zwyczajów, poj wierze. Vico rozrónia, idc za Varronem, czasy ciemne (o bi

i

scura), bajeczne

mne

s

czyli

bohaterskie

i

historyczne. Czasy cie-

zakryte, a wszelkie usiowania,

aby

je

wyjani,

s

ponne**). Historya epoki bohaterskiej jest niepewna, a nawet

s

czasów historycznych bardzo szczupe, podobne do rozrzuconych gruzów. Tylko historya wita, lubo starsza od innych, ma jednak pewne pocztki (certa n t a). jednak drogi, któremi moemy dotrze przynajmniej w czci do pocztków historyi wieckiej. zabytki

z

i

*)

Le

quali

cose meditate **)

de eo

in

pruove filologiche idea d' intorno a

Temporis obscuri

historia,

historia

tempus obscurum

servono

per farci vedere

uesto mondo

di

i

di fatto

S le

nazioni...

hactenus desperata

est.

i

et quia desperata

— Jedn



77

najwaniejszych dróg-

z

którem oprócz

poznanie prawa,

jest

przedewszystkiem

religii

Gownem ródem

na

spoecze-

ludzkie

prawo rzymskie. Rzymianie zachowali cile obyczaje ludów aciskich, które wogóle do najstarszych nale zachowanie prawa narodów przez Rzymian moe zatem wyjani przynajmniej w pewnej czci pocztek caej historyi powszechnej *). Prawo dwunastu tablic, które ulubionym byo przedmiotem studyów, dowodzi niezbicie, jak wanem ródem historycznem jest stwo oparte.

jest

;

Gdybymy

prawo.



znali

mniema Vico

— wszystkie prawa,

mielibymy wogóle history narodów**), znalibymy ich obyczaje ycie publiczne. Znajomo praw umoebniaby nam i

objcie caej

historyi

powszechnej

i

gówny

które stanowio zawsze

gadnienia,

wanego

rozwizanie

za-

cel wszelkich ro-

zumowa bada, „jak powstaway, postpoway, upaday koczyy narody". Prawo rzymskie ma wic bardzo wielkie znaczenie dla i

i

Naley

historyi.

je

dokadnie zbada, a do tego po-

tedy

trzebna przedewszystkiem filologiczna analiza.

Filologia jest

kluczem do poznania prawa rzymskiego, historyi rzymskiej,

duo

a

porednio

Cicero ze staroytnych,

filologicznemi studyami.

rentius Valla z

Przypisujc

moe

nowoytnych

filologii wielkie

cywilizacyi

Vico zajmowa si

powszechnej.

i

i

byli

Lau-

ulubionymi jego autorami.

znaczenie dla prawa,

uczyni to

pod wpywem Leibnitza ***). Oprócz prawa jest wanem ródem historycznem my-

etymologia. Mytologia daje nam pozna pierwotn history narodów, które z pocztkiem byy wszystkie z „natury poetami". tologia

Constantia Philologiae Opera

*) *v

Niuna cosa piu

)

mento

ci

appruova,

avremmo

popoli,

danie

i

I,

**)

str.

che

la storia

delia leg-g-e

se

III,

delie

avessimo

la

261. XII

Tavole

storia

delie

eon

grave

argo-

antiche leggi

de' fatti antichi delie nazioni. Scienza

de'

Nuova wy-

157.

Philologia iuris

consistit

prudentiam. Methodus nova

str.

in

98.

applicatione

disciplinarum

ad

iuris-

;

— Wszystkie historye

maj



78

bajeczne pocztki, u wszystkich na-

rodów „pierwszymi mdrcami byli poeci-teologowie*)". Pierwotny jzyk wszystkich staroytnych narodów, nie wykluczajc ydów, by poezy. poezyi jest pierwotna narodów zamknita. Poznaniu tej „mdroci poetyckiej" (Sapienza poetica) powicona jest wiksza caego dziea, drugiej Nowej nauki. Wszystkie pierwiastki historyczne wierze, mytów, poda bani s mozolnie z wielk na ów czas erudycy wydobyte zuytkowane. Vico rozwodzi si nad „poetyck" metafizyk, logik, etyk, fizyk, wykazujc wszdzie, jak w pierekonomi, polityk wotnych wyobraeniach przewaa wyobrania, zmysowe pojmowanie wiata poetyczny nastrój czowieka. Poeci s te

W

mdro

cz

i

i

i

i

i

pierwszymi

i

najstarszymi historykami narodów.

Jednym z najwikszych takich poetów - historyków zajmuje si Vico w osobnej ksice (III) Homerem rozbiera ju szczegóowo wszystkie sporne kwestye, dotyczce autora



Odysei

i

Iliady. Vico nie uznaje jednego autora zaprzecza wogóle istnieniu Homera. Tre wielkiej epopei jest poetycznem odzwierciedleniem rzeczywistych stosunków, jest obrazem caej jednej epoki to najpikniejszej w historyi i

i

i

greckiej,

epoki,

wieoci

czarujcej

czynami. Vico podnosi

gównie

o wnikniciu

i

i

bohaterskimi

homerowe

ze sta-

czyni tu nieraz

gbsze

postacie

nowiska psychologiczno- moralnego

wiadczce

uczu

w

ducha bohaterów, ale nie doszed jeszcze do tego, aby historyczn tre Homera oceni uzna **). kadym razie nalea Vico do najpierwszych uczonych, którzy donioso Homera zrozumieli w nim jedno z gównych róde upatrywali do historyi greckiej caej kultury przedchrzecijaskiej, do poznania mytów pogaskich. Sdzc jednak, przez potop wszelka tradycya religijna zostaa przerwana zniszczona, nie móg w mytach uwagi,

i

ca

W

i

i

e

i

pogaskich dopatrze si ladów wspólnej

*)

**)

Scienza nuova wydanie

II,

str.

153

i

religijnej tradycyi

156.

Werner: Giambattista Vfco. Wien, 1881,

str.

204.

— e

przypuszcza tylko,

wdy (alcuno m zbadanie,

z

o

t

i

prawdziw podstaw history

vero),

di

v o

(s t

o

pierwiastek

pra-

umoliwia nam banie, stanowice

który

powstay

mytologii

*).

„pierwsz history rzeczy", etymologia

jest

sów

nich pewien

pobudek

jakich

Mytologia

w

jest



79

r

i

di

a

voc

i).

T

history

ostatni

zajmowa si Vico duo, opierajc si wycznie na jzyku aciskim tu „zapuci sond etymologicznych bada", a ra;

czej

kombinacyi zupenie dowolnych a bynajmniej

kowych. Przywiecaa

mu

nie

nau-

eby doj

do pierwotnego wspólnego jzyka wszystkich ludów. wszdzie do pierwotnych stosunków obyczajów, wierze uczu, chcia pozna take fikcyjny wspólny jzyk caej ludzkoci. Nie zdawa sobie te wcale sprawy z rónic plemiennych, co si tern tómaczy, bardzo szczupym materyaem jzykowym operowa. Jzyk hebrajski jako „wity" by poza obrbem fikcya,

Dc

i

i

e

wszelkiego naukowego rozbioru

Vico

mia

i

etymologicznych domysów.

ni wiadomo tego, czem moe. Pogldy szerokie dalekie

raczej przeczucie

by

etymologia dla historyi

i

granicz o miedz z ciasnemi, a czasem nawet wprost naiwnemi pojciami. Z trudem trzeba si przebija przez istotny las uczonych wywodów, popartych powagami wszystkich najgoniejszych autorów staroytnych, redniowiecznych nowoytnych. Obok gbokich myli wyników mozolnych bada rozui

i

mowa s

i

zapatrywania, nie tylko przeciwne nauce,

wet niezgodne

trzewym sdem.

z

W umyle

i

w

ale na-

caej indy-

s

widualnoci autora Nowej nauki sprzecznoci gbiej sigajce, tómaczce si stanowiskiem, jakie zaj w caem

yciu duchowem swego czasu. Sprzecznoci wyranie w jego metodzie. Nawet ostatnia jej krytyczna

czna,

i

i

Scienza nuova, wydanie

cz

filologi-

religi staroytnych

ludów, która uchodzia tylko przewanie za

)

wystpuj

bya krpowana nienaukowymi

naukowa,

pogldami na wiat pogaski, na myty

:

te

I,

str.

192.

wymys

poetów-





80

teologów, a nie za wyraz istotnych religijnych potrzeb

i

uczu

oddwik, chociaby guchy, prawdziwych religijnych tradycyi. Historya ydowska miaa zupenie wyjtkowe znaczenie wykluczaa ju prawie cakiem naukow krytyk ani

te

za

i

porównawcz metod, która oddaa Nowej nauce wne usugi, bdce jednak tylko zapowiedzi przyszych i

byczy naukowych, osignitych na

yznem

pe-

zdo-

tern polu, tak niezmiernie

wdzicznem, uprawianem dzi z wielkim skutkiem na szerokie rozmiary. Vico by w swych wywodach czasem zaleny od pewnych „uprzedze", pomimo e chcia cakiem si od nich uwolni, a potem mia jeszcze pomimo caej swej erudycyi olbrzymiej pracy za szczupy materya naukowy do szerszych porównawczych studyów nad pocztkiem rozwojem ycia narodów. Gównie bowiem opiera si na historyi Greków Rzymian, a mówic o wielkiej doniosoci prawa dla historyi powszechnej, a zwaszcza dla samych pocztków pierwotnych urzdze, rozwodzi si tylko kilkai

i

i

i

i

krotnie nad

prawem

XII tablic.

W porównaniu

z

najnowszemi

porównawczemi badaniami nad prawem mytologi wogóle lingwistyreligi, ze wietnymi rezultatami etnologicznymi „dowody" naukowe niecznymi przedstawiaj si teorye i

i

i

i

strudzonego

neapolitaskiego

badacza jako

sabe,

bardzo

sabe przebyski przyszych wiate, ale w kadym razie byy wyranie drogi, któremi to ju przebyski, wskazujce któremi istotnie kroczya. nauka historyczna miaa kroczy znaczeniem trwaem Nowej To jest wanie chwa nauki jej metody filologicznej. metody ma swe niespoyte Ale filozoficzna

do i

i

i

cz

i

duchowym XVIII wieku. Owa „idealna wieczna historya" bya pierwsz szerzej rozprowadzon filozofi dziejów, bya pierwszem gbszem a umiejttnem ujciem objawów ycia w pewn cao, bya istotnie wan a z wielkim talentem dokonan prób, aby w tym „nieprzerwanym acuchu" wydarze przemian poczy poszczególne ogniwa wykaza gbszy przyczynowy zwizek znaczenie

w caym

rozwoju

i

i

w

yciu spoeczestw,

w powstaniu,

rozwoju upadku narodów. i





81

Vico pokusi si o syntez dziejow, o poznanie wykazanie wiecznych praw rozwoju. Wystpi z myl nowego podziau zasad tego podziau mia by wehistoryi powszechnej wntrzny rozwój, a nie wypadki polityczne, klski lub zwyi

;

W

cistwa.

osobnym

rozdziale (IV) rozwodzi

si Vico d

e

1

przyjmuje trzy epoki corso che fanno le nazioni w yciu narodów epok bogów, bohaterów ludzi *) Te trzy epoki zaznaczaj si w caem yciu. Nastpuj po sobie i

i

:

„trzy i

natury

rodzaje"

rzdów, prawa

i

czowieka, obyczajów d. powagi t. sprawiedliwoci

charakteru

i

jzyka,

i

i

bya naprzód twórcza poetycka, mona powiedzie boska bya to natura poetów - teologów, którzy najstarszymi byli mdrcami pogaskich narodów. Wyobrania tworzya bogów, przejmujcych trwog przewaaa tedy Natura ludzka

i

;

i

samych twórców**). Nastpnie powstay w drugiej epoce wyobraenia o bohaterach, którzy sami mieli si za synów trzeciej epoce natura ludzka uznaje sumienie, Jowisza. podobny sposób przeprowadza Vico obowizek. rozum

W

W

i

podzia przez wszystkie dziedziny ycia, nie zawsze w zgodzie z rzeczywistym rozwojem narodów, owszem, zadajc niejednokrotnie gwat faktom przez nacigane analogie. „Bieg" dziejów, zamknitych w trzech epokach, zosta tylko adnego nawet nie indywidualnem zapatrywaniem Vicona swój

i

wywar wpywu na póniejsze teorye o rozwoju postpie. Po owem „corso" nastpuje z dziwn akuratnoci „ricorso" spraw ludzkich. Po najwyszym rozwoju zaznacza i

powrót do pierwotnego stanu. Spoeczestwa si zwrot dziwnem zrzdzeniem Opatrznoci po przebyciu wszystkich faz rozwoju powracaj do czasów barbarzyskich. Mona tempi tempi barbari primi e zatem rozróni tu Vico na poparcie swej nauki ritornati. b a r b a* r i

i

i

I

i

w

przytacza fakta

*)

**)

vano Z

Scienza nuova, wydanie Eg-lino

I

II,

z

str.

rzeczywistymi

499

temevano spaventosamente

Tame

finti. DZIEJÓW

sprzecznoci

str.

YCIA NARODU.

i

g\i

stosunkami.

nastpne. Dei, eh' essi stessi

501.

6

si

ave-

— Caa

ta

budowa



82

wtych

historyozoficzna spoczywa na

w

Twórca

pod-

wzniós si na wyyn, z której patrza na narody, jak powstaway, powracay do tego, z czego wyszy. kwity, przekwitay Patrza czasem ju nietrzewem okiem, nie jak umiejtny filozof ani nie jak czowiek nauki, tylko jak ideolog. Vico zebra wprawdzie dziki swej metodzie filozoficznej cay szewanych uwag, zebra liczny cenny matereg gbokich rya do filozofii dziejów, ale niedostateczny, aby trwa wznosi budow. I podstawa bya niepewna szczyt ton w mglistych obokach. Vico odstpi od uznanej empirycznej snu myli bez cisej zasady cogitare et videre duszy jego walczy Baco kontroli naukowej metody. z Platonem, a „boski" filozof czsto zwycia. Zwycia mianowicie duch potny metafizyki teologi katolickiej, przed którym Vico zupenie si korzy. Wprawdzie zaznaczaa si lekko pewna sprzeczno midzy rzdami „ask" Opatrznoci, a prawami rozwoju, ale Vico nie myla wcale praw dziejowych zwraca przeciw Opatrznoci, przeciwnie, do wszystko do Opatrznoci odnosi, od Boga wychodzi Boga wraca. Dzieo jego miao by chlub religii katolickiej, a zarazem narodu woskiego, dla tego te sprzeda nawet wiatu ogosi. piercie rodzinny, aby je wyda walinach, ale jest

pewien urok.

niej

jej

i

i

i

i

i

:

W

i

i

i

i

Katolickie

Wochy

Holandyi,

Anglii

ckiej

nie i

miay ju zazdroci

protestan-

Germanii ich wielkich filozofów.

Nowa Nauka tkn

sobie cel

miaa pobudza do pobonoci. Taki wyVico, cel prawie taki sam, jaki przywieca

wielkiemu pisarzowi francuskiemu XVII wieku.

Bossuet

chcia przedstawi

w

„wieczne trwanie

religii"

cigu wieków, aby obudzi spotgowa uczucia katolickie, a wywoa podziw dla budowy Kocioa. Wprawdzie i

e

powiedzia take, chce wytómaczy przyczyny wielkich zmian i przewrotów dziejowych, ale gównym jego zamiarem

byo de faire observer dans cette suit des temps celle de la religion et celle des grands e

mp

i

r

e

s.

Samo

przedstawienie

rzeczy

miao starczy

za

— ju

83



podziaa na umysy serca. Vico pragn da take wiadectwo wierze katolickiej w historyi myl Bo, caej ludzkoci uwydatni rzdy Opatrznoci

dowód

i

dostatecznie

i

i

i

ale

przyjwszy

si

wiastki, stara

da

raz

w

naturze czowieka wysze, boskie pier-

wnikn w

istot dziejowego rozwoju, zba-

stae objawy, „róne zmiany" ycia narodów.

Po

„teo-

przewaajcych w Discours sur 1'histoire universelle, nastpuj w Nowej Nauce logicznych „dowodach",

i

naukowe, oparte na

cisym

krytycznym rozbiorze

i

wyzy-

materyau ródowego. Objawia si u niego ju silne denie, aby oprócz obok nadprzyrodzonych rzdów wykaza przyrodzone, naturalne wpywy w yciu spoeczestwa. Zapowiada si ju myl, któr póniej Montesuieu skiwaniu

i

rozwin w L'esprit des si, nie zawsze

iois.

zupenie zgodnie,

Róne w tym

pierwiastki

cz

mylicielu,

który

w caym duchowym rozwoju swego wieku samodzielne zdoby stanowisko. Historyi odda Vico w owym wieku wielkie we

usugi. Kiedy

filozofii

szerzy si subjektywizm, oparty

uznawaniu czowieka tylko jako istoty mylszerzyy si teorye cej, kiedy równoczenie powstaway o stanie prawie natury, oderwane od ycia, wprost przeciwne rzeczywistoci istotnemu rozwojowi narodów, Vico na poznaniu

i

i

i

i

patrza na wszystkie zjawiska ycia spoecznego z perspektywy historycznej, owiadczy si przeciw fikcyom abstraki

cyom, zblia si do prawdy dziejowej, do prawdy ycia.

!

ALBERT

*)

A. Sorel, 1906

Rzecz ur.

drukowana

w

13 sierpnia 1842

w Paryu.

SOREL*).

„Czasie"

w

w

Honfleur

roku 1906 Nr. 192, 193, 194.

w Normandyi

;

um. 30 czerwca

I

W

smutnej

pogromu po Sedanie, po strasznej, w przededniu nowych klsk, gronych

chwili

upokarzajcej klsce, a

ju

nie tylko dla

godnoci,

caoci

kraju,

w

padzier-

si w Tours dwaj francuscy

niku roku 1870 spotkali oci,

ale dla

którzy z doznanych bolesnych

wrae

patry-

wysnuli

przdz

nauce,

a przez

gbokich myli, uwiecznionych w pomnikowych dzieach — Taine Sorel. Dowiadczenie narodu stao si dla nich i

ródem nauk

natchnienia

pracy,

powiconej

ojczynie.

Taine i

w

mia ju wtedy gone imi, zdobyte

filozoficznemi

wan

metodycznie

literackiemi

dzieami,

zwaszcza tak

mody, nieznany, peen ycia otuchy pomimo klsk, peni sub dyplomatyczn. Taine cierpia bardzo, „patrza czarno", nie móg oprze pracowa, si boleci, wprost rozpaczy, nie móg pisa pomimo, e praca bya jego yciem. Mózg wypowiada posuszestwo, bo troska bya zbyt wielka, a rana zbyt wiea. Sawny autor, który sw metod przeom wywoa w nauce, a intenzywn myl badawcz trudne róne zagadnienia wiedzy ludzkiej zgbia, czu si jakby wyrwany ze swego wiata w zetkniciu tak niespodzianem z okrutn rzeczywiLiteratur angielsk. Sorel, jeszcze i

i

i

stoci,

w

postaci

wdar si do

wroga twardego

Francyi

i

j

rozrywa.

i

„fanatycznego",

który

Niezmordowany praco-

gotów by ju „odda pióro innym". „Winszuj wam, ecie modzi; do waszego pokolenia naley wszystko naprawi", odezwa si wtedy znkany

wnik czu si wyczerpanym

i

— wanie do

Taine

w

gowie

swej



88

pewien zasób form

tylko

e

tómaczc mu,

Sorela,

czowiek ma a skoro je

idei,

i

ustpujc z pola. A jednak nie ustpi Znalaza si sia woli, bo wielka bya potrzeba czynu, aby naród, zgnbiony inwazy, a szarpany wewntrz, dwign uzdrowi, przeksztaci przeku jego charakter, do powanej pracy wezwa w niej wiczy wydobdzie,

to najlepiej zrobi, !

i

i

i

tych, którzy

dotd

dbali tylko o to, co „zabawne".

Wanie

si stanowiy si u Niemców, utrzymywa Taine, podnoszc, e umiej najnudniejsze najwicej monotonne zajcia akuratnie spenia. Taine widzia uznawa zalety niemieckie, tern bardziej zraa przestrasza si wadami, bo wojna zdaniem jego pokazaa, e 1' a n m a germaniue est au fond brutal, dur, despotique, barbare. Tern wiksza czujno dzielno zdawaa si potrzebn, aby Francy na przyszo uchroni od nieszczcia. Ta wiadomo nie dawaa spocz. Taine zabra si znowu, do nowej pracy w pierwszej chwili z poczucia obowizku, „bez werwy", ale potem przysza dawna werwa przyszy nowe idee. Nie potrzeba byo pióra innym oddawa, bo twórcy Les origines de la France contemporaine samemu byo potrzebne, aby wypowiedzie rozprowadzi swe myli, wydobyte z gbi ducha. Tym, który po 25 latach, wstpujc do przybytku Akademii francuskiej, mia obowizek hod wielkiemu sztuka

i

talent

nudzenia

i

i

i

i

1

i

i

:

i

zoy

duchowi Taina,

by

skoczonego

ju gonego

dziea

a

Europ

wtedy jeszcze nie kilkakrotnie nagrodzonego

Albert Sorel, i

autor,

revolution francaise. Mody dyplomata sta si powanym historykiem, nie :

L'

et la

chocia nie zosta w dyplomatycznej subie zagranicznej na obcych dworach nie bywa, to z dyplomacy wielkiej epoki w dziejach z polityk dworów zy si w swych pracach, prowadzonych w wielkim stylu, umiejtnie, cile naukowo, na podstawie mozolnych archiwalnych bada a zarazem tchncych yciem, pisanych wypierajc si swej

natury, a

i

i

— z

polotem,



89

delikatnem odczuciem ludzi

z

i

wypadków,

bokiem zrozumieniem dziejowych zjawisk. Sorel patrza na dzieje jak spokojny obserwator myliciel, tego,

e

patrza

wród

pozosta

nie

perspektywy,

z wielkiej

tycznej gry, zmiennej

i

wiru ycia,

zawodnej,

czynnej polityce, ale

so. Uznawa

zna

ducha

jej

e

podnosi,

i

i

jak

moe wanie

dla

wród

i

którzy

ci,

mog

dyplomaty-

codziennych zabie-

gbsz refleksy

gów, utrudniajcych niekiedy

w

wród

g-

z

nie

;

uznawa sami

pozosta

jej

donio-

dowiadczyli

przedstawi realne stosunki, a mia na myli gównie Guizota, ks. de Broglie Thiersa. Sorel stawia zawsze wysoko hitory dyplomado ycia tyczn jako nauk, najcilej z yciem zczon, ycia, stojc u steru spraw,

trafnie

i

i

potrzebn, wania do

wan suby

narodowego wychowania pastwowej zrozumia, w

dla

ktyczny

zmys

i

e

;

potrzebne jest wyksztacenie

i

którego

takt,

i

przygototej

subie

dowiadczenie, potrzebny pra-

ksika

nie da, ale

e

z

dru-

ksika metodyczne gruntowne wyksztacenie moe da to, czego nie da aden takt wiata. Sorel wystpi przeciw dyletantyzmowi w sprawach politycznych, giej

a

strony jedynie

pomny na

zdanie

historya wogóle, a

i

myliciela

w

i

dyplomaty Tocquevilla,

szczególnoci

historya

cz

e

traktatów jest

swego ycia, jako dyplomatów", sam profesor szkoy nauk politycznych, powici nauczaniu najnowszych dziejów, aby przygotowa mode umysy do potradycy przyszoci, znania biecej chwili, przekazywa dajc kademu do rki „brewiarz", peen faktów zasadni„brewiarzem

yw

i

dzieo wane dla narodowego wychowania a spenia obowizki swe jako nauczyciel sumiennie, z wielkim wdzikiem, z wielk mioci nauki modziey. Pierwotne zajcie w dyplomacyi pozostawio trway lad w jego caem yciu. Jako historyk, rozpocz Sorel sw prac od przedstaczych prawd.

Tym sposobem speni

i

Traktatu w Paryu z 1815, poczem zaraz nastpia Historya dyplomatyczna francusko-niemieckiej wojny, zawierajca usilne a daremne zabiegi,

wienia

r.

90

aby ratowa pokonan Francy. Ale od wspóczesnych wstrzsajcych wypadków, w których bezporedni bra udzia, zwróci si Sorel gównie ku tej samej epoce, której Taine od katastrofy z roku 1870 powici sw prac dusz.

ca

ca

i

domagao si gbowniknicia w przeszo. Na przeszo naley pa-

Zrozumienie narodowej katastrofy kiego

trze



Sorel to sam piknie okreli



tak jak na wielkie

wyyny, aby wród labiryntu rozróni gówne pomniki n. p. w Paryu Panteon, Notre Dam, miasto,

patrze

z



uk

Podobnie w dziejach naley podnie gówne, przeomowe fakta, janiejce szczególnym blaskiem, czy to bdzie pogodny brzask, czy krwawa una. takich wanych chwilach, na które wieki si skadaj, mona zajrze w w przepacie natury ludzkiej, czy objawi si w zbiorowych wysikach wulkanicznych wstrznieniach czy w indywidualnych zachwytach lub obdach. takich chwilach widzi si ycie ludzkie w przekroju, jak tryumfalny

lub

Inwalidy.

W

gb

i

i

W

gwatowne jej

Tak

pokady.

bya tak

dla Europy, a przedewszystkiem dla

rewolucyi zwraca tniej

si ziemi daje nam pozna odrazu róne chwil bya wielka francuska rewolucya,

rozwarcie

Francyi.

si te wzrok wród cikich przej

Ku osta-

nieszczsnej wojny.

Taine pierwszy uczu potrzeb poznania czyn klski

i

konwulsyi

gbokich

przy-

wewntrznych, które odstraszajcy

stanowiy epilog dramatu. Dzie narodzin wspóczesnej Francyi odbi si na jej dziejach. Potwierdzia si prawda Machia-

e

pocztek rzeczy stanowi o ich istocie rozwoju. Tak Taine, jak Sorel, zabrali si do bada rewolucyi, kady na swój sposób. Byy to pokrewne a jednak róne denia, jak róne byy natury tych dwóch mów. Taine pozostawa gównie pod wraeniem wewntrznej zawieruchy wyta myl, aby pozna to, co w samej Francyi si dziao. Sorel baczy wicej na stosunki Francyi z zagranicznemi potgami. Taine wpatrywa si w wulkan, aby zbada przyczyny wybuchu skadowe czci erupcyjnej masy. vella,

i

;

i

— i

jak lawa po za granice

patrza,

Sorel

po za

-

91

granice naturalne ognistym rozlaa

jej

niszczc star Europ. Taine szed

w

gb

chiatra,

gb

w

duszy francuskiej, niespokojnej



trawionej

gbok

zapuszcza

si strumieniem, natury

ludzkiej,

gorczk

zmiennej,

i

Francy

chorej, patrza na

historycznej

Francyi

jak psycholog

sond w ran,

która

i

psy-

dugo si

jtrzya a zagoi si nie moga. Sorel obj znów szeroki obraz zapasów rewolucyi z wrogiemi potgami, nie zwracajc tyle

uwagi na

odporno

i

wewntrzn niemoc organizmu, ile na zewntrzn zdolno ekspanzyi. Taine wyszed od praw

w

od wybuchu wojny

czowieka, Sorel

mczy

roku

Taine

1792.

si analiz mozoln subteln psychologicznych stanów rewolucyi, dochodzc w krytycyzmie do newspóczesna Francya bya gacyi, bo dawna rewolucyjna z, w kadym razie dalek od ideau fizycznego moralnego zdrowia narodu. Taine by w tern podobny do Tacyta, który uznawa nieunikniony upadek rzymskiej republiki, a upodlepessymista

i

i

i

i

i

niem cesarstwa pogardza. potrafi

wany

okres

dziejów

przyczynowym zwizkiem,

w

Sorel, niezachwiany

poczy gbokim

Francyi

powiza

wszystkie

cao

w jedn

pogodzie,

fazy

rewolu-

cigo

przedstawi dziejów. Taine nie da historyi rewolucyi, tylko „patologi umysow Francuzów podczas rewolucyi". Tak to okreli sam Sorel na uroczystem posiedzeniu Akademii, zdajc sobie cyjne

i

porewolucyjne

spraw,

jasno z tego

lucya francuska Taine nie

e jest

dzieo

jego

wanie

by te waciwie

i

Europa

:

a

rewo-

y. historykiem, co wcale poh

tdze tego oryginalnego geniuszu

i

s

t

nie

o

r

uwacza

;

zmieniajc

przedmiot studyów, nie zmieni metody raczej przyrodniczej, fizyologicznej

ni

Sorel

historycznej.

czy nerw historyczny, aby

z wielkiej

caej Francyi, bo chocia

da

cej



tylko

jedn epok,

omowej epoce Epoka

pani

Stael

ta

jest...

— w

to

mia

zmys

obj dzieje móg ju da wi-

perspektywy

a nie tej

szczególny

jednej,

wprawdzie prze-

odbicie caej historyi Francyi.

rewolucyjna

i

„krwawem koem",

napoleoska,

czy

si

nazwana przez

u Sorela, jak jedno

— wielkie

wnej

ogniwo

acuchem

Rewolucya

Francyi.

przeszoci,

z



92

najwaniejszych wypadków danie

bya

zaprzeczeniem

przeto

dalszym cigiem

zwycistwa byy wyjtkowem zjawiskiem, nowem, niezna-

tylko

rewolucyi nie

jej

wojny

;

i

nem dawniej Francyi, tylko powtórzeniem tego, co dawn Francy w wanych momentach rozpierao. Rewolucya nie zerwaa w polityce zewntrznej z tradycyami monarchii, tylko niewiadomie niemi si przeja. Pomimo wszelkich aberacyi gwatów, istota dziejów Francyi si nie zmienia. Wynikaa std nauka historyczna polityczna, e ani dawna Francya nie bya tak z, aby z ni zrywa od niej si odwraca, ani te z drugiej strony rewolucya, pomimo terroi

i

i

ryzmu

nie

bya

potworn, aby

tak

dalszy cig, za

cz

Francyi. Bitwy

pod Valmy

i

to

wan

wzi

nie

cz

jej

dziejów za

nieprzerwanej historyi

Jemppes, krwawe urodziny no-

i

w

wej Francyi demokratycznej, staway

tym wielkim obrazie historycznym obok zwycistw redniowiecznego rycerstwa, zakutego w stal, pod Bouvines lub ostatniego sukcesu byszczcej, ale ju znuonej znudzonej szlachty francuskiej pod Fontenay. Danton stawa niewiadomie obok mistrzów sztuki dyplomatycznej, jak kardyna Richelieu Mazarin, obok królów, jak Filip Pikny, Henryk IV Ludwik XIV. Motoch wyrzuca prochy królów z grobów w St. Denis, rozbija posg Henryka IV, popularnego króla, w Paryu, prowadzi na rusztowanie Capeta, a jednak z przeszoci zerwa nie móg. Ta przeszo nie daa si wyrzuci wyi

i

i

i

wntrznoci mona jej byo gonym krzykiem przeczy, wiadomie j ly, ale niewiadomie tkwia ona w gowach najbardziej rozpalonych, w sercach najbardziej zawi-

rwa

z

;

chrzonych. Sorel

ma

t

e

niespoyt zasug,

wielki okres dziejów

sw

1789 do 1815, wielki zdumiewajc wstrzsajc treci, powiza z dziejami Francyi Europy. Zjawisko wy-

od

r.

i

i

jtkowe, przymione legend, stawao

Oryginalno

w

prawdziwem wietle.

rewolucyi na tern tracia, ale

zyskiwaa. Sorel nie

by

tu

cakiem

cigo

dziejów

oryginalny. Pierwszy Toc-

— upatrywa

queville

tkwicych

w

rewolucyi

rozwinicie pierwiastków,

caej przeszoci Francyi,

de do

staych

w



93

równoci

tak wybitnie idei rozwoju

cig

cigoci w

rozwój

i

podnosi

centralizacyi. Nikt nie

i

i

dalszy

jak

dziejach,

autor

De la democratie en L ancien regime A m e r q u e, zwracajc gówn uwag na dokonywujc si wród nas od wieków „wielk rewolucy demokratyzacyi" w najgbszem znaczeniu tego sowa. Sorel przeniós t zasadnicz myl, zastosowan do wewntrznych dziejów, na zewntrzne denia, a obydwaj, tak Tocqueville, jak Sorel, dziea

i

'

i

zale

tu

od

potnego

myliciela przedrewolucyjnego, twórcy

„Ducha praw", Montesuieu, pierwszego wielkiego socyologa, któremu te Sorel powici mae, ale z finezy przeprowadzone studyum.

Ze wszystkich filozofów-historyków Montesuieu wywar pewno najwikszy wpyw na autora „Europy rewolucyi". Niektóre zasadnicze idee, wysnute z dziejów wielkoci upadku Rzymu, o staych przyczynach, wywoujcych te same skutki, mona uwaa za przewodni motyw pomnikoi

i

wego dziea Francyi,

t sam

jej

Stae

Sorela.

pooenie

dno

i

przyczyny

:

natura

i

charakter

wytwarzay ten sam skutek, same konflikty, z temi samemi

interesy

ekspanzyi, te

potgami, na tych samych widowniach.

Na lit

szerokiej podstawie

tej

budow

dziejów

mona byo wznie

Dzieje

Francyi.

jakby jedno pasmo gór pomimo

przedstawiay si

te

zaama

jedno-

wulkanów. Ten zasadniczy pogld odnosi si gównie do zewntrztu moe by niezawodnie przyjty bez zastrzenych spraw Inaczej przedstawiaa si rzecz z wewntrzn history i

i

e. w

ju

przedmiotem szczegóowych bada Sorela, a co stanowio istot dziea Taina. Wród wewntrznych przewrotów chyba rwaa si ni rozdobie rewolucyjnej, co

nie jest

w kadym razie zapltaa si tak, e cae pokolenia zdoay rozwika skomplikowanego wza. Taine deter-

woju, nie

minista

mówi o pewnych stanach patologicznych

snych konwulsyach. Takie stany nie

mogyby

by

i

o bole-

uwaane



94



S

prawidowe, tylko za zboczenia. niezawodnie fakta, które dzi wydaj si zboczeniem, a z znaczniejszej perspektywy przedstawiaj si jako objaw normalny, jak to za objawy

na uroczystoci

Sorela

podniós Boutmy, dyrektor Szkoy

nauk politycznych, znany autor prac o psychologii angielskiego narodu, ale takie zboczenia, które wprost przeciwne naturze zdrowego organizmu istocie zdrowia, ule-

s

s

i

i

gajcego pewnym, staym prawom fizyologicznym psychologicznym. To ju problem, który siga wgb caego naszego ycia, targanego epokowemi a tak cikiemi zagadniei

wyty ca

Trzeba sw zdolno mylenia, aby pozna granic rozwoju, jak daleko wzburzona fala ycia moe pój, aby uynia a nie zniszczy niw, przeznaczonych do uprawy ju pugiem dziejów zoranych. niami.

i

atwiej byo Sorelowi wykaza nieprzerwany tok dziejów, bo zaj si stosunkiem rewolucyi do Europy. Na zewntrz rewolucya, pomimo zmiennych form wewntrznych

pena ognia — zwyciska. Zwyciskie odparcie koalicyi monarchów byo chlub rewolucyi, wiadczyo, e zrodzia si wród bólu

wystpowaa

wiea

zbiorowa sia narodowa,

jako

sia, zdolna

do

tej

samej ofiary, do której podniosa

si Francya Dziewicy Orleaskiej. Wprawdzie byy to dwa wiaty cakiem inne a jednak tchnce tym samym duchem niezalenoci, parte

t sam

potrzeb narodowej obrony. z wdzicznoci wspomi-

Pogrom pod Sedanem kaza

na

zwyciskie rewolucyjne armie. Sorel roztacza te wspaniay obraz tych walk, a pozostajc pod niezatartem wraeniem klski ostatniej, zastanawia si nad przyczynami zwycistwa w r. 1792. Wówczas caa Europa sza przeciw jednej Francyi zostaa odparta, obecnie jedne Niemcy powaliy zdeptay Francy. Ale naród niemiecki wstpi w szranki z wielkim impetem, zjednoczony duchem, oywiony si narodowociow, wystpi z tym samym impetem, z jakim wówczas rewolucyjna Francya, rozpalona nowemi ideami i wiar, nieokrelon a jednak w now er ludzkoci, i

i

wie

potn

rozpocza

bój z

Europ,

pogron w

skrytych

antagoni-

— zmach

i



95

kierowan przewanie

partykularnych interesach,

za-

borcz dz." Rozbiór Polski illustruje najlepiej charakter ideaów monarchicznych niemoc koalicyi, która sama si i

ubezwadnia, bo zabrako

Gboka myl z

cisoci

wielk

tak,

a cao

ducha.

jej

oywia dzieo

Sorela. Fakta, gruntownie,

zbadane, potrafi umiejtnie

uoy w grupy,

ogromnego dziea przedstawia si

budowa, jednolita

pena

i

pikna

jak

symetryi. Sceptykom, którzy

w

dzie-

jach upatrywali splot hazardów, intryg, kaprysów, mniej lub

wicej senzacyjnych przygód, nieuchwytn zmienn gr namitnoci, odpowiedzia Sorel, w tym pozornym chaosie jest ad myl, dadz si rozróni stae ruchy prdy, historya stanowi organiczn cao, jak morze, pomimo zmiennych do siebie niepodobnych fal. Do ulubionego porównania ycia spoeczestw z morzem powraca Sorel barfilozoficznych dzo czsto, aby objani wane zagadnienia. swych zagadnieniach umys ten zawsze dochodzi do praktycznego rozwizania, do konkretnych rad, jak patrze i

e

e

i

i

e

i

W

dy

j

na history, jak

dagoga, który dniczych

rozumie

mode

poj

i

i

w wiat

zasa-

bdów. Wysuwaa si tu na kwestya, w najnowszej literaturze

uchroni od

gorco omawiana

kollektywizmu

pisa. Widzimy tu zawsze pe-

dusze chce wprowadzi

pierwszy plan zasadnicza historycznej

i

i

a tak bardzo sporna, kwestya

indywidualizmu.

e

Ju

z tego,

co

dotd si

rewolucyi" „Europy ma gbokie zrozumienie dla przyczynowego zwizku dziejowych zjawisk, w dziejach widzi organiczn indywidualnych ycie spoeczestwa pomimo rónych form potrzeb lub ambicyi. Ale nie mniej przeto ma zupene uzna-

powiedziao, wynika jasno,

twórca

i

cao —

e

i

nie dla

potnych

miar dwa

indywidualnoci,

czc

pierwiastki, niekiedy jaskrawo

wiane, kollektywny

i

indywidualny.

z

waciw

sobie

sobie

przeciwsta-

Zwraca si przeciw

skraj-

nym zapatrywaniom, midzy innemi zwaszcza przeciw Tostojowi z powodu „Wojny pokoju", przeciw zapatrywaniom, wykluczajcym moment indywidualny. Sorel by przewiadi

czony,

e

wród nieskoczonego

szeregu

przyczyn

wola,



96



stanowi take jedn z przyczyn. myl tego, co Montesuieu powiedzia, Sorel uznaje, Cezar jest wykwitem caych dziejów rzymskich, ale podnosi zarazem, charakter Cezara wycisn swe pitno na historyi, wogóle indywidualno mów, przeznaczonych do czynu, nie jest obojtn w szeregu cikich przesile. To te mamy w dziele Sorela wietne charakterystyki dziaajcych osób, skrelone z niezmiernem bogactwem odcieni psychologicznych. Warto podnie kilka rysów charakteru nowoytnego, rewolucyjnego Cezara w przeciwstawieniu do sawnej charakterystyki Napoleona w dziele Taina. charakter

i

geniusz

W

e

e

i

e

Taine

da nam cis

fizyologiczn

zgodnie

analiz,

sw

metod, stawiajc Napoleona na widowni jako ju gotow indywidualno, zalen wiadomie czy niewiadomie od rodowiska od odziedziczonych instynktów. Wogóle indywiduum jest u Taina, jak to ju Boutmy podniós, raczej besty, zoon z instynktów passyi, otoczon tylko poz

i

i

wok

rk

kulturn. Patrzc na portrety

ludzi,

rzucone genialn

ma si uczucie, e si widzi lwy lub szakale, wogóle róne typy zwierzcego rodzaju. Sorel widzi natomiast rodzaj ludzki, widzi czowieka z rónorodnem wewntrznem yciem wszelak zdolnoci rozwoju. Wnikajc w wiat wewntrzny Napoleona, Sorel przedstawia ca skal jego uczu pragnie, cay proces rozwoju przedstawia, jak buTaina,

i

i

;

ronie ta ambicya, jak potguje si zdolno poczucie rzdu, jak mody wódz rwie si do wadzy jak si amie w samotnej walce, trawiony cierpieniem, oddany zadzi

si

i

i

i

palczywie

pracy.

w yach

bohatera

Sorel i

nie

mówi o

rasie,

krcej

o krwi,

o jego odziedziczonych instynktach, ale

podkrela silnie chwil dziejow, baczc na fal, która wyniosa Napoleona. Przypyw odpyw wielkiej rewolucyjnej fali stanowi o tryumfach upadku Napoleona, a nietylko jego indywidualno. Wprawdzie ogie modoci gasncy blask póniejszego wieku schodz si z ogólnymi momentami rosncej opadajcej dziejowej fali. Wogóle indywidui

i

i

i

alna

sia

czya

si

ze

zbiorow

potg

Francyi

w

czasie





97

si

rewolucyi. Napoleon identyfikowa

z

francusk rewolucy,

ksiniczka Anhalt Zerbst, z prawosawn Rosy z dusz rosyjsk. Napoleon by podobnie jak Ludwik XIV przewiadczony, jest „Francy", ale Francya dla niego bya pozostaa krajem podbitym, bo nie w tej ziemi spoczyway prochy jego przodków. Ojczyzna jego bdzie wszdzie tam, gdzie zaprowadz go ory rzymskie. charakterystyce Napoleona czu jednak pewn zaleno od Taina, pomimo zasadniczo rónego stanowiska Sorela.

jak Katarzyna

II,

i

e

i

W

pogodzi sprzeczne pogldy na dzieje, a szczególnie ley mu na sercu to, aby momentu indywidualnego w dziejach w caem yciu nie zatraci. Z jednej Sorel

usiuje

i

i

strony uznaje,

e

wielcy

„bohaterowie",

ludzie,

wyszli

ju

e

opustosza Olimp staroytny, ale z drugiej strony chce ratowa jednostk, wiadom odpowiedzialn, opierajc si fatalizmowi determinizmowi w pojciu ycia. tern morzu, zdaniem jego, „kaz

utraconego ludzkiej pychy,

raju

i

i

W

da

ma dusz,

W

kropli jest wol". tej niejako mikrokosmos. Spoeczestwo skada si z jednostek ywych, wiadomych, zdolnych kocha lub nienawidzi. Zycie spoeczne jest sum tych indywidualnych, moralnych a realnych egzystencyi, a nie konglomeratem atomów. Caoksztat nie jest to dziejów ludzkich nie jest mechaniczn budow jaka maszyna, w której warczce koa, puszczone w ruch przez sztuczne motory, na proch cieraj indywidualne ycie. „Czowieka trzeba szuka, odnale wskrzesi w historyi bo tylko on sam ma do niej klucz", napomina Sorel

kropla

sumienie

i

;

i

;

sw

na uroczystoci, urzdzonej na wieniu serdecznem, które

e

poznanie

przez

i

byo

uznanie

cego, czujcego, kochajcego,

ducha

jej

i

cze, w swem przemó-

jakby testamentem, dowodzc,

czowieka,

osobistego,

mona jedynie pozna

istot. Inaczej przedstawi

myl-

history,

si dzieje jak pustynia. a travers le passe.

L'histoire, c'est nous meme Przez siebie mona pozna history, w zwierciadle waze siebie wydoby snej duszy przejrze ludzko, ale now si twórcz. Jednostka wiadoma, ma powinna mie i

i

2

DZIEJÓW

I

YCIA NARODU.

7

— udzia

w

tworzeniu

i

98



przetwarzaniu dziejów, ale ta jednostka

utrzymywa cisy zwizek z yciem. Wprawdzie wszelki postp zawdzicza si wielkim idealistom, którzy w walce ze wiatem odwrócili si od wiata, aby wskaza nowe prawdy, potrzebne jak gwiazdy eglarzom, ale chcc odkry gwiazdy, musieli trzewo wpatrze si w firmament. adna prawda nie da oderwa si od ycia dobrodziejstwo wymawskazanych idei okazuje si dopiero w tern, ile rzonych w nich jest realnej treci, ile zwizku z pewnym socyainym stanem, ile siy przekonania umysów, ile impulsu, aby porwa serca. Oczywicie, nie mona tej siy mierzy chwilowym sukcesem. Ewangelia, goszona od 19-tu wieków, nie przenikna obyczajów, ale niemniej przeto pozostaje wielkiem moralnem wiatem ludzkoci. Z tego wiata bierze Sorel promienie mioci. Sorel jest zaiste apostoem mimioci narodów. Parafrazujc Desoci, mioci ojczyzny cartesa Cogito ergo sum, gosi J'aime, donc je suis, jako wielkie haso narodu francuskiego, rzucone podczas rewolucyi. Do wielkiej mioci nawoywa Sorel, widzc z alem, e namitnoci przyguszaj gos ludzki, e naród staje przeciw narodowi, e z dawnych zawici wyrodziy si nowe, bo wiekowe konflikty dynastycznych rodów przeszy na narody, a walki dworów na ludy. Zamiast mioci roznie plenia si bujnie narodowociowa plemienna zawi. speniy si zasady, znane od dziewitnastu wieków, nie speniy si zasady wielkiej rewolucyi w tym demokratycznym musi

;

i

i

:

:

I

i

wieku. Sorel, szczery

demokrata,

widzi

bdy

demokracyi,

edixmillions d'ignorances ne font

podnoszc,

pas un savoir; gorcy mionik ojczyzny wyznawca idei narodowociowej widzi jej wybujao, groc rozerwaniem i

jednoci ludzkiego spoeczestwa, Sorel pragnie wskrzesi utrwali szlachetne zasady, upatrujc w geniuszu narodu francuskiego pierwiastki narodowe uniwersalne. Dlatego tak czsto gorco wzywa do wyszych zada, przekonany, przez wspódziaanie indywidualnych si woli wzmocni i uzdrowi si spoeczne ciao. „Wiedzie, to duo, poi

i

i

e



!





wiedzia raz

99

chcie,

ale



to jeszcze wicej,

wyszy

to

stopie politycznego wyksztacenia". Trzeba tedy chcie Mae wysiki woli, drobne czyny, zczone spoem, zmog fatalno historyczn, a niema takiej fatalnoci, któraby moga

oprze si czynowi narodu. powraca wci do indywidualnej woli, do tej morzu. Moralna ta tendencya nie osabia bynaj-

Sorel „kropli"

w

naukowego charakteru jego

mniej

gbokiem zrozumieniu w historyi. Zmienia si

historyozofii, opartej

na

dziaajcych historyczna metoda

filozoficznem ujciu si,

i

perspektywa

i

si te przedmiot bada.

widzc na oceanie dziejów okrt, rzucany burz, zastanawia si nad niemoc zaogi lub bezradnoci kapitana optyka nowoytna pracy, zmieni

Bossuet,

;

w

wnika

potgi, które ocean

czyny rewolucyi

w

i

w gbi

poruszaj, wnika

socyalne warunki rozwoju,

w

przy-

w cay

ten

wewntrzny proces ycia spoecznego. Zmieni si te

wielki,

przedmiot

w

dziejowej

Dawniej

obserwacyi. niemej

roli,

lud

figurowa

w

tragedyi

obecnie sta si „bohaterem sztuki".

Na samej scenie te dziej si katastrofy, które dawniej odbyway si za kulisami stanowiy osnow pompatycznych i

deklamacyi na temat dokonanych faktów.

Wobec

skompli-

kowanego dziejowego zjawiska potrzeba udoskonalonej,

kry-

w

mo-

metody,

umiejtnej

tycznej,

„optyki",

zaopatrzonej

cniejsze szka.

Sorel

wzi

politycznych

z

nowych naukowych zdobyczy

prdów

to,

co

uwaa

za

ciwnik wszelkich ekstremów, chroni

w

nauce

pierwiastki

i

doktryny,

mdre

i

i

nowych

zdrowe. Prze-

si od przesady, godzc

skrajnie

sobie

przeciwsta-

godzc w yciu prdy, wskutek wybujaych

wiane,

z

dnoci

uznawa stae warunki rozwoju, jak wolno indywidualn; uznawa zbiorowe Montesuieu, ale znaczenie jednostki; uznawa czci demokracy, siy, ale wrogie.

sobie

Sorel i

i

i

ale

przestrzega przed niwelacy

i

cieraniem czowieka na

wielbi narodowo, ale przemawia za uznawa w imi mioci uznawa wieluniwersaln ludzk spójni nauki, ale nie zapomina o charakterze by

proch

ko

;

i



;

;

mem 7*

— cisej nauki,

uwaa

zarazem

ale

Rank by

podobnie, jak



100

historyczn

nauk

za sztuk,

wielbicielem francuskiej rewolucyi

;

nowoytnej kultury, ale zraa si gorczkowym pospiechem wielkiego zdrowia, moralbiecej chwili. To te lubo fizycznego, peen równowagi pogody, mia jednak nego

m

i

i

i

chwile smutnej zadumy.

Boj tetu

w

si,

powiedzia Sorel przy otwarciu uniwersy-

—e

Lille

cierpliwe,



spoeczestwo

coraz

przeadowane,

mylce

nasze

spieszce si,

bardziej

na

nie-

krótk

met, mówice urywczo, w stylu telegramu, nie czytajce jak tylko ostatnie wiadomoci ostatniego wydania ostatniego dziennika, podróujce tylko noc, aby zyska na czasie,

ju

a nie znajdujce

ochoty,

ani

okazyi,

ani

aby marzy,

pozwoli w nas spocz, a naturze rzeczy przej nas zbawiennem skupieniem, boj si, aby nasze spoeczestwo coraz to wicej dla bezporednich, praktycznych wiadomoci nie zaniedbao obcowania w mowie w myli z tymi wielkimi umarymi, którzy o ludzkiem jestestwie... powiedzieli wzniose rzeczy: dusza popatrze na krajobraz

naturze

i

ludzkiej

i

i

ludzka samowiedza.

w nauk wla

dusz, wielk dusz, przewanie uniwersytety powinny by ogniskiem tak konany, gorcych sowach, z serca pyngórnie pojtej nauki. w silnych akcentach nawoywa do ycia, wzitego cych, Sorel chcia

e

W

i

szeroko

i

bujnego, ale

i

skupionego a penego samowiedzy,

penego wiata obowizku. Sorel stawa niezaprzeczenie przed swym narodem z myl reformatora, ale czy zosta reformatorem, jakiego Francya dzi potrzebuje ? Stawa na szczytach, przemawiajc zawsze do wybrai

nych a

moe ju

Sam mdrze aby

uj

gównem

i

z

góry przekonanych

powiedzia,

porwa.

e

nowe

Filozofia

i

oddanych „mistrzowi".

idee

Sorela,

musz mie porozrzucana

impuls,

w

jego

wietnych „szkicach", nie ujta czca harmonijnie róne w system, wyrozumiewajca wiaty, szczerze odczuta, spokojnie wyrozumowana, nie miaa dziele

i

licznych

i

moga

mie

101



W

aby porwa. swej duto, co w yciu si rozbiegao rozbiega szy pogodnej w przeciwne strony pojednawczy jego duch obejmowa przeciwne sobie ywioy, chcc je w rozpdzie powstrzynapróno. jego nauce, szlachetnej, tchncej mii

nie

jednak

siy,

tej

czy

i

;

ma — oci tego, i

W

co

mioci godne,

jest

sia przekonania, powaga

miara, ale niema „impulsu" wielkich reformatorów, uderza-

jcych oryginalnoci, porywajcych ywioow si. Ale wrómy do tego, co Sorel da, rzucajc hojn myli, roztaczajc przed

caem naszem

francuskiem, ale europejskiem,

rk

pokoleniem, nie tylko

wielk kart

dziejów.

Na

tej

osobne ma miejsce Polska. Historya rozbiorów Polski staa si dla autora „Kwestyi wschodniej z XVIII wieku" „Europy rewolucyi francuskiej" z koniecznoci przedmiotem bada. Dzieje Polski w tym wanym okresie byy czci dziejów powszechnych. Sorel obj doniose wypadki od konfederacyi Barskiej do kongresu wiedeskiego, wprawdzie nie w jednolitym obrazie, powiconym wycznie Polsce, tylko wplatajc smutn ni upadku Polski w uniwersalne pasmo dziejów. pogldach na polsk history przebija si wszdzie gbsza myl, wywiczona w obejmowaniu szerokich uniwersalnych widnokrgów. Pierwszy rozbiór by dowodem rozkadu dawnej Europy, by przygotowaniem uzasadnieniem wielkiej rewolucyi. Akt, uwaany za prawny ze stanowiska dynamiki pastwowej XVIII wieku, by najwyszem bezprawiem niepowrotn ruin prawa. Monarchie, podpisujc rozbiór, podpisay wyrok na swe prawa z aski Boej, wstrzsay podstawami tronów. Tak tedy twórcy gwatu stali si bezwiednie twórcami rewolucyi, która burzc trony, wstrzsajc posadami pastw, moga przeciw karcie

i

i

wan

a

W

i

i

monarchom zwróci ich wasne praktyki. Rozbiór by przeto niecnem dzieem a nadto niepolitycznem. Historyk musi je tak samo surowo sdzi jak filozof. Jeeli bowiem usiowano rozbiór uzasadni czy upozorowa zasad równowagi, to równowaga tak trwale nie zostaa przywrócon. Zostao zarzewie przyszych wielkich burz. Czy Sorel ma suszno, e i

— ju w



przyszo do porozumienia zapisa Finis Polonia e,

skoro

styczniu roku 1771,

mona byo

prusko-rosyjskiego, nie

102

:

bdziemy tego rozbiera.

byo czy ju

Porozumienie to dziejów Polski, ale

wzem

niezawodnie tragicznym z

tego wynikaa dalsza tragedya

jako nieuniknione nastpstwo...? Drugi

i

trzeci rozbiór Polski

si ju najcilej z gównem dzieem Sorela, suc znowu jako dowód niemocy monarchicznych koalicyi, bo zakusy monarchów zwracay si przeciw bezsilnej Polsce, a byy bezsilne wobec rewolucyi. Co Sorel o Polsce powiedzia,

czy

pynie

gbokiego

z

wspóczucia, a wienia,

poczucia sprawiedliwoci

serdecznego

zarazem wynikiem naukowego

jest

spokojnego rozwaenia faktów

i

przedsta-

sdu

wytrawnego

powica natchnione improwizacye, w aobie", jego „witemu bohate-

historycznego. Michelet

pene

i

ognia, „narodowi



Kociuszce, wogóle proroczemu poetyckiemu geniuszowi Polski. Romantyczna dusza rozmarzaa si na wirowi"

i

nkanej Polski, okrytej wieemi ranami. Sorel, oddalony od wypadków roku 1830, przej gasnc coraz bardziej tradycy, patrza ju badawczym wzrokiem na dzieje nasze wasne, ale zostao zawsze szczere uczucie, wykadach si przebijao. O Polsce móktóre w dzieach wi w ciepym tonie, ubolewajc nad tern, wród modziey ten wysoki szlachetny ton nie znajduje echa. Coraz uznaniu naukowych zasug sprasabsze byo to echo... wiedliwego ocenienia dziejów Polski, Akademia polska oddaa suszny hod Sorelowi, mianujc go swym czonkiem. Jeeli dzieje Polski budziy wspóczucie, to jakich wradoznawaa ta szlachetna dusza wobec wasnych dziejów! Autor „Europy rewolucyi" towarzyszy, jak to sam szczerze wynurzy, wielkim przodkom od Valmy a do Waterlco z biciem serca, z dreniem radoci na widok zwyciskich orów, ze zami w oczach, kiedy stawa na krwawych polach pod Lipskiem, szed w myli „tryumfaln drog drog bo-

dok szarpanej

i

i

i

e

i

W

i

e

i

i

leci",

a

w kocu

swej

wdrówki

trwaa, doszed do konkluzyi,

w

mozolnej,

która

której streszczao

20

lat

si cae

— e

jego ycie,

kadego

ofiara

wielkich pobojowiskach

Std

„wiatyk"

i



w

gusza

Sorel powiedzia

czy czyn.

gos

Europie,

cy rozwaa ?

bya ponn.

e

naprzód

bya

w swem

mio, e

prawo ycia narodów, jedyna racya bytu

Szlachetny

dziejów. cyi

i

nie

Faust postawi pytanie, czy na-

:

stamentalnem przemówieniu, jest

onierza na

najprostszego

narodów

dalszy wniosek

byo sowo,

przód



103

Ale

Czy

!

dzieje Sorel

której

gos

taki

znalaz echo

nie ginie,

w

te-

to ich

caej Fran-

w zwizku

z

choby go dzi

Franprzy-

krzyk zawici.

Bya

pikna uroczysto, kiedy po dokonaniu wielkiego dziea, po skoczonym ósmym, ostatnim tomie „Eu ropy rewolucyi francuskiej", zebrali si dnia 29 marca 1905 uczniowie, przyjaciele wielbiciele, aby uwieczy zasug. to

i

i

panowa podniosy

Nastrój

potrzeba

byo

penego prawdy,

pro-

Nie

serdeczny.

i

przesady, aby wielbi takiego

ma,

mioci. Rzadko komu dano dokona zamierzonego dziea postawi sobie taki pomnik. Twórca wzi te najwysze nagrody Akademii francuskiej, wkocu wielk na-

stoty

i

i

grod

Osiris (100.000

fr.),

dawan

zwykle

Dla Sorela zrobiono wyjtek, bo odkry

w przeomowej

wysz

chwili

wskrzesi

i

w

j w

w

za

„odkrycia".

istocie

przeszo

duszy narodu,

wzi

mioci narodu, zespolonego w oddawaniu hodu naprawd pomnikowemu dzieu, wzi nagrod jeszcze wysz, najwysz, jak daje poczucie osignicia celu, do którego spenionego obowizku takiej chwili móg zapanowa ze zdumiewajc energi. mioci, spokój w duszy. Potrzeba byo nietylko zdolnoci potrzeba byo potgi woli, eby w poowie drogi, przed met nie stan. To te z dowiadcze wasnego ycia Sorel nagrod

jeszcze

uznaniu

i

dy

i

W

i

wzywa do a

hartu woli.

Po wspaniaej uroczystoci myl pracowaa bez przerwy zwracaa si ku rodzinnym stronom, ku Normandyi, jakby

wytchn

po trudach. Tu

si

mudn

przez

szeroko

na

ju

nie

byo

potrzeba

przebija

prac archiwaln, mona byo odetchn niwach normandzkich, stawa nad brzegiem,

— 2



104

którego puszcza si na morze „Wilhelm Zdobywca",

cie-

szy si rytmem poezyi Corneille'a rozkoszowa artystyczn form dwóch Normandczyków, Flauberta Maupassanta. i

i

wród

Sorel

móg, do rodzinnego

kiedy

spieszy,

nia,

pracy historycznej potrzebowa wytchnieHonfleur,

gdzie

kad

pamitk, krzepi si widokiem piknej natury, a w domu znuony umys odwiea muzyk. Obok rkopisów leay partytury, midzy innemi Tristan Izolda. Potrzeba mu byo harmonii tonów, jako podniety do historycznej konstrukcyi. Potrzeba mu byo wrae estetycznych, zna

i

aby da dzieo, znakomite nie tylko naukow treci, ale artystyczn form. Czytywa czsto, zwaszcza M e Bovary.

i

Subtelne

podpatrzenie

ycia,

w kadym

bnymi odcieniami psychologicznymi, artyzmu przedstawienie Flauberta

w

stylu historycznego dziea,

a nie

by

francuskiej",

z

z

pene

si niezawodnie byo take chlub Nor-

by

w

silny

bo

wielkoci Francyi",

zoonej

dro-

przebija

to partykularyzm ciasny,

staa si „jedn

z

wytworne,

oraz

które

mandyi. Patryotyzm normandzki

szczególe,

tak,

duszy

jak

Sorela,

Normandya

wan czci

„energii

wieych

tradycyjnych a zawsze

francuskich, —

si

dawnych prowincyi jak to Hanotaux z polotem przedstawi tak te u Sorela ywe uczucie normandzkie nie osabiao, tylko potgowao Francyi. Ostatnim czynem Sorela byo przemówienie w Rouen



mio

na

cze

Sorel nie

Corneilla

wielkiej sali

stole,

300-letni

by ju cakiem

potrzebie serca.

w

w

W

Rouen,

rocznic dnia urodzenia.

zdrów, ale

w

mimo

to nie

opar si

„metropolii gotyckiego stylu",

gmachu sprawiedliwoci, przy marmurowym

przy którym Corneille

skada przysig

jako adwokat

stan Sorel, ten wielki Francuz przywizany kadem zdasyn Normandyi. Sowa pyny poryway. niu bya myl gboka uczuoje gorce. A jak z „wielk armi" w wiat, odczuwajc dusz Francyi, tak w Rouen poczu dusz normandzk szed w duchu, z modziecz

parlamentu,

i

W

i

i

dy

i

werw, z natchnieniem retrospektywnem ych Normanów, którzy przybyli nad

z

wyprawami mia-

brzegi

frankoskie,

:

— Angli

105

!



Rzym, bronic go, zabrali Grekom Konstantynopol, Saracenom Jerozolim... A zwracajc si do twórcy Cyda, Sorel podnosi

podbili

i

Sycyli,

bohaterski rys jego

potnych

ami Karola Wielkiego

i

papiestwu

którzy

zabrali

kreacyi, natchnionych epope-

Rolanda, dziejami rzymskich

wodzów

redniowiecznych rycerzy. Kult dla wielkich postaci Corneilla odbi si niezawodnie w uznaniu indywidualnoci

i

i

w

znowu przypomnia si Napoleon. Sorel zakoczy sw potn mow przypomnieniem, e Napoleon w roku 1808, kiedy Francya stana u szczytu sawy, w Erfurcie, wobec Zachodu, który sta si jego wasalem, a Wschodu, który sta si sprzymierzecem, chcc pokaza zebranym królom ksitom kulturn wielko Francyi, kaza przyby Corneilla. Komedyi francuskiej gra Koczc ostatnie sowa, Sorel zblad, zachwia si... Zdawao si zebranym, duch Corneilla go woa. Jeszcze wyprostowaa si ta szlachetna posta. Ale po powrocie do dziejach.

I

i



i

e

Parya przysza wkrótce katastrofa. Zgas bez bólu, walki. Pikny by zgon, bo tak pikne byo ycie

Moemy zakoczy sowami

Corneilla

Sais-tu que ce vieillard fut la

La

meme

vaillance et 1'honneur en son

vertue,

temps

le

sais-tu ?

bez

XAWERY

*)

w

Rzecz,

drukowana

roku 1891 Nr. 53, 54, 55.

jako

LISKE*)

wspomnienie

pomiertne

w

„Czasie"

Niezatart zostanie w mej pamici chwila, w której poznaem dzi ju w mogile spoczywajcego ma. Trudno mi wyrazi uczucia, jakie budzi widok azarza,

wycieczo-

nego nieubagan, bo zabójcz chorob, a dwigajcego si



mimo to potg ducha, si woli, mioci pracy nauki. prawie z tchem zapartym Z uszanowaniem najgbszem zblia si chyba kady do oa „prawdziwego mczennika i

i

do miejsca uwiconego nieszczciem. Z uczuniezmordowanej ciem szczerej czci dla zasugi niespoytej nauki", jak

i

czyo

pracy

Bya

to

nego uznania

wanie i

i

i

i

i

przez tego, który fizycznie zamany,

rzutkim

zka

si równie szczere gbokie wspóczucie. podniosa chwila powszechwtedy pamitna jakoby przeczuwanego poegnania. Powoani

górowa

z daleka, z

przodowa,

i

wszystkich

si we Lwowie

zebrali

czci

umysem ywym

kraju, uczeni starsi

si

na drugi Zjazd historyków polskich, aby rozejrze

cach

i

poczynionych od

zdobyczach,

nietknite pola pracy, rzuci nowe myli

panowa

modsi,

w

pra-

wskaza programy. Powany,

szeregu i

i

z bli-

lat,

mieszaa si zawsze jaka smutna melancholijna nuta, wywoana przykr myl, ten by nieobecny, który moe najgorcej pragn czynny bra udzia w pracach naradach, moe niebawem na a zarazem serdeczny

nastrój, ale

i

e

e

i

zawsze go zabraknie. czyciela,

ju

sami

Uczniowie,

dobrze znani,

wobec

nauki,

Zjazdu,

obchód uwydatnienia

poczyli

z

przejci wielce

kultem dla cenieni

i

nau-

zasueni

przybyciem licznych uczestników i

uznania dwudziestoletniej pracy,





110

mczc

penej znoju, bo przerywanej wci dnak bardzo w plony bogatej. Pospieszyli,

niemoc,

a je-

folgujc swemu

aby wyrazi uczucia mioci wdzicznoci szlachetnemu niezmordowanemu przewodnikowi, który dawa z siebie, co móg wicej nawet, ni ustpujce coraz widoczniej siy na to pozwalay, skoro kade natenie trzeba byo okupi potgujc si chorob. lad za uczniami odbywaa si do chorego prawdziwa pielgrzymka przyjació sercu,

i

i

i

W

oa

znajomych nieznajomych, a pragncych powinny hod czowiekowi, którego prac bardzo cenili, o którym tyle syszeli. Zal ciska serce, gdy patrzao si

i

wielbicieli,

i

zoy

byy

lady cierpie. Przykro zapowied nieniezmiernie widzie ju za ycia przyczyn

na oblicze, na którem

wyryte

i

chybnego zgonu

dawi

;

patrze, jak choroba

drczy,

nieuleczalna

opanowywa organizm. nauka. Jedna myl si tam nasuwaa, jedna uwaga Jeeli czste powtarzaj si u nas skargi na brak warunków pracy, jeeli tern usprawiedliwiamy si nieraz przed sob przed drugimi, to ten, któremu nie dostawao najwaniejszego warunku, bo zdrowia, który gas powoli z zupen wiadomoci, a jednak nie spocz, tylko rwa si do czynu budzi ycie, powinien swym znakomitym przykadem w chwidodawa ducha sabym na lach zwtpienia przywieca duchu, dajcym si zbyt atwo zraa. Z podziwem, uwielwspóczuciem ciskao si na poegnanie wychubieniem dzon a nie wiedziao si, czego waciwie choremu yczy, czy dla dobra nauki dugiego ycia, a zatem dugiej wiecznej mki, czy skrócenia cierpie, wiecznego spokoju i

i

i

i

i

i

do

i

nagrody.

Zdawao si, e to smutne pasmo ycia jeszcze snu uyteczne, si moe. Przecie to gasnce ycie, pracowite byo dla wielu modszych pracowników ródem oywczem. Kady rok mnoy powany ju tak zastp uczniów, w dobrej wywiczonych szkole, dawa tom umiejtnie prowadzonego wydawnictwa. Czu byo ruch ycie, wiejce od tego, który kady nieledwo dzie ycia zdobywa musia. Wkocu i

i

i





111

Nie poradzia nauka zabrako si sztuka lekarska, zapobiegajca katastrofie. Duch czowieka, acz potny, nie móg oywi dwign ciaa. Zgaso oko „pene wiata", ale nie zgaso „oko ducha, wytone cae ycie ku zbadaniu prawdy". Zycie to nie mino bez ladu. Nie zostay po niem trwae zasugi. tylko wspomnienia, ale istotne Przypatrzmy si jego yciu, nieurozmaiconemu wielkimi czynami wypadkami, poznajmy bliej jego spokojn, sumienn wytrwa prac. Wielkie, nadzwyczajne czyny wietne zdobycze udziaem wybranych geniuszów. Niepoyteczni zdolni wymniej jednak od nich potrzebni trwali pracownicy, którzy umiejtnie skrztnie zbieraj szerz wiedz, a cae ycie z niezomn energi zapaem, wynikajcym z mioci potrzeby pracy, dyli do wytkniwytego celu, do ideau, w modych latach wskazanego marzonego. Ideaem Liskego bya praca naukowa, zwrócona ku poznaniu dziejów powszechnych' i zbadaniu bliszych i

!

i

i

i

i

s

i

s

i

i

i

i

i

i

i

Do

sercu dziejów ojczystych.

nie i

i

wiczy si w

niej

umia póniej zapali Urodzony

dziernika 1838

niemieckich,

kwitem

;

przykada si wczedo pracy

pragn

tej

przysposobi licznych uczniów. W. Ksistwie Poznaskiem (18-go pauniwersytetach ksztaci si w szkoach

w r.),

i

tej

ustawicznie

i

i

w Wrocawiu

historyi

pracy

Berlinie, który szczyci

i

móg wykaza w

rzdnych uczonych

i

tej

dziedzinie

si

roz-

pierwszo-

mistrzów.

Pierwsze prace, dotyczce panowania Zygmunta

I,

na-

wyda je we fachowych historycznych czasopismach: Historische Zeitschrift Forschungen zur deutschen Geschichte. Oczywicie ciso naukowa, umiejtno w wyzyskiwaniu róde, tak pisa Liske po niemiecku

i

i

zwana metoda badania musiay cechowa prace, przyjte ogoszone przez takich historyków, jak Waitz Sybel. cisym zwizku z poprzedniemi pracami bya rozprawa i

i

W

Polnische Diplomatie im Jahre 1526, ogoszona w Lipsku w r. 1867. Pierwsze te przyczynki do

doktorska:

dziejów Polski zapowiadaj

i

charakteryzuj

ca

póniejsz

— dziaalno

112



Autor zosta wierny do koca ycia swej pierwszej mioci Zygmuntowi Staremu. Pocztek XVI wieku szczególnie nci badacza, moe nie tyle ze wzgldu na wewntrzne przeobraenie przesilenie, jakie dawao si uczu caemu spoeczestwu w epoce odrodzenia reformaLiskego.

:

i

i

cyi,

ze

ile

wzgldu

plomatyczne

na rozlege a bardzo

wane

stosunki dy-

obcemi mocarstwami, a zwaszcza z Cesarstwem, chwili, w której rozgrywaa si walka o spucizn Jagiellonów. Odrazu wystpuj te wyranie w pierwszych rozprawach zalety, jakiemi Liske, jako badacz krytyk si z

potn

w

i

on by twórc mistrzem. Monografia bya punktem wyjcia pocztkiem jego zawodu naukowego. Mody historyk ogranicza si do sumiennego opracowania przedstawienia jednego faktu, a nie do objcia wielkiej caoci nie kusi si o pogbienie filozoficzne problemów dziejowych, tylko pisa krytyczne studyum. Szujski, z poety historyk, przystpi odrazu miao do objcia caych dziejów Polski, wydobywa si powoli z trudem a z wielkim talentem z ogromu materyaów, uczy si sam wród wytonej pracy zaprawia z czasem do krytyki metody naukowej. Liske ksztaci si wród innych warunków przygotowywa si do swego za-

wasnoci

odznacza, jakie stay si

szkoy,

której

i

i

i

dy

;

i

i

i

wodu w

dobrej, fachowej szkole.

Jako historyk, przedewszystkiem dbay o wydanie róde, powiedzia autor Polskiej dyplomacyi na samym

wstpie

:

„Studyum

polskiej

wydany

i

napotyka gównie dla

e

materya w maej tylko czci mieci si przewanie w rónych bibliotekach,

tego na wielkie trudnoci, jest

historyi

archiwach klasztornych

i

zbiorach

prywatnych".

Uwaga

ta,

wtedy bardzo suszna, zapowiada ju przyszego znakomitego wydawc, na tern polu bardzo zasuonego, a czynnego do samego koca ywota.

zdecydoway si, jak widzimy, wczenie u modego badacza, a jak gównie pójdzie drog, co miao stanowi gówny tytu jego sawy zasugi, zaley zawsze od tego, jak uoy si to, co zaleao Kierunki pracy

i

uzdolnienia

i

i

113

y

jak dugo ycie wród jakich warunków nam dano dziaa. Po wydaniu w roku 1867 Studyów z dziejów XVI wieku, obejmujcych po czci dawniejsze prace niemieckie, zwróci Liske na siebie uwag szerszych kó, tak, e w roku 1869 Wydzia krajowy we Lwowie powoa go do objcia wydawnictwa Aktów grodzkich ziemskich. Niei

i

i

i

bawem habilitowa si

w

nej

uniwersytecie,

sta katedr pracowicie

i

a

wkrótce

po

i

otrzyma

polonizacyi

Zdoby tedy prac powane pole pracy,

historyi.

stanowisko

tne

tam, jako docent historyi powszech-

skutecznie, tak umiejtnie

i

i

a

talentem zaszczy-

uprawia

gorliwie

w

je tak

jasnych

e

w dziejach nauki polskiej, zwaszcza smutnych chwilach, we Lwowie, w jednem z gównych ognisk ycia narodowego, niewtpliwie osobna nalee si mu bdzie karta. Liske charakteryzuje doskonale przeom na szczcie ju dokonany, który jednak wiele kosztowa wewntrznej walki wywoywa gorczkow a nieraz przykr polemik, przeom w nauce z „doby poetyckiej" lub dyletanckiej w „dob krytyczn naukow". Tam, bliej kresów naszej cywilizacyjnej pracy, wyobraa Liske t drug dob, moe mniej poetyczn, ale wicej zblion do prawdy, bo szukajc tej prawdy drogami rodkami cile naukowymi. Znaczenie zasuga Liskego polega na sposobie pracy na stanowisku naukowem, jakie zaj, a nie na iloci napisanych dzie oryginalnych. Zewntrzne trudnoci staway niestety na zawadzie, aeby urzeczywistni plany naukowe, aby chocia pierwsz poow Zotego wieku, badan z wielkiem zamiowaniem najlepiej moe uczonemu znan, wywietli wszechstronnie. Zrazu wydawnictwo, powierzone gównie jego pieczy, a niebawem wykady zajy sporo czasu i

i

i

i

i

i

i

i

w

wymagay ruchu

i

z

mozolnej

pracy.

Póniej,

swobod mona si byo zabra do

wikszego dziea, któreby zaokrglon

nan

kiedy wszystko

stanowio

cao,

i

byo

napisania

artystycznie

wyko-

inna zasza przeszkoda, przekraczajca

ludzkie rachuby, ta sama, która sprawia zgon przedwczesny. Z

DZIEJÓW

!

YCiA NARODU.

8

!

— Tworzenie

pisanie wielkiego dziea,

i

umysu w jednym wia

i



114

wymaga przedewszystkiem zdroznacznych si fizycznych. A tych byo coraz mniej kierunku,

Przygnbiony nieszczsn chorob,

win

naprenie

ustawiczne

A

pragn.

twórczej

naukowej

takiej

nie

móg

Liske roz-

tego

dziaalnoci, jak

jednak powsta cay szereg cennych prac

i

roz-

praw z rónych epok historyi Polski, przewanie z XVI XVII wieku. ziemskich, Natomiast wydawnictwo Aktów grodzkich tu obejmujce wówczas 14 tomów, postpowao tak ranie, nie daje si nawet uczu wpyw nieszczcia, jakie dotkno wydawc. Wydawnictwo to, umiejtnie prowadzone wedle wszelkich prawide naukowych, stanowi gówn spucizn po . p. Liskem zostanie trwaym pomnikiem jego pracy, a zapoczucia razem hartu duszy w cierpieniu, siy charakteru obowizku. Nalea on niezaprzeczenie do najruchliwszych i

i

e

i

i

i

najzdolniejszych

W

dziaalnoci naukowej jedn wypadnie jeszcze podzasug. Ubolewamy czsto susznie nad tern,

nie

wan

e

granic

za

naszego i

wydawców. i

mao

i

naukowego,

ruchu

pomimo

zapór przecie niezaprzeczonego.

wszelkich

przeszkód

Moemy wprawdzie z dum

e

powiedzie, nie nasza w tern wina, zna, powinien sam do nas si zbliy,

wyuczy si jzyka

e nie znaj

coraz mniej o nas wiedz,

Moe

e

kto nas chce po-

a przedewszystkiem

kiedy nastpi, ale zdozanim nastpi, zanim porobimy tak wielkie postpy nauczenie si naszego jzyka stanie si dla uczobycze, polskiego.

to

i

e

nych zagranicznych absolutn koniecznoci,

piszmy

sami

aby obcym uczonym podanych udzieli informacyi o wynikach naszych bada postpie wydawnictw, o naszym dorobku duchowym, aby dowie faktami, pracujemy jak pracujemy. Liske zrozumia to doskonale, a jako wspópracownik jednego z najstarszych najpowaniejszych pism historycz-, nych niemieckich Historische Zeitschrift, zdawa

o sobie,

a

przez

liczne

fachowe pisma starajmy si,

i

e

i

i

stale

spraw

z

rozwoju nauki historycznej

w

Polsce.

Równo-





115

czenie wydawa prace materyay w jzykach szwedzkim hiszpaskim, te materyay, które dotyczyy obcej historyi, czem zjedna sobie uznanie wdziczno zagranicznych uczonych a zarazem przekona ich o koniecznoci poytku utrzymywania wzajemnych stosunków. Ze zgonem Liskego i

i

i

i

zerwa si te jeden wze, czcy nauk polsk z nauk powszechn. Zabrako skwapliwego pracownika na tym wanym posterunku, jak wogóle trudno bdzie go zastpi, a moe dzia si modzie,

nauk

sw pragn

swego

w

jtnej

i

okoo kochanego

gdzie

najtrudniej tam,

dna

sumiennej

groma-

wiedzy, pod urokiem mistrza, który

podzieli si ze swymi uczniami, a ducha

wla, zaprawi

nich

profesora

do umie-

ich

sdz,

Nie chodzio tu tylko, jak

pracy.

metody

przygotowa

i

co

Metody naukowej w badaniach mona si w obcych nauczy szkoach, w obcych seminaryach, a jednak nie bdzie tam nie poznanie

ale o

krytycznej,

wicej.

i

i

moe by

szlachetnych

tych

wzów,

nierozerwalnych

i

-

czcych profesora z uczniami nie bdzie tej czci gbokiej wdzicznoci, tego uwielbienia modszych starszych. Liske umia chcia garnc si do jego szkoy modzie nietylko z tern zapozna, jak doj do prawdy dziejowej, ale zara;

i

1

i

zem, jak do

dy,

niej

umysy, opanowywa pa,

je

tyle zrozumienia

ucznia, który

jak i

i

potrzeb

nie zdaje sobie

e

do czego ma uzdolnienie,

kady

w

mode

na

byo cieduchowych modego

podbija, bo tyle

de

czsto sam

pragn. Dziaa

jej

z

nim

nawet sprawy

z tego,

prawdziw wdzicz-

noci poddawa si wpywowi opiece mistrza. Trzeba prawdziwie modzie kocha, eby tak si ni zajmowa, eby siebie samego tak dawa to wród stosunków jak najtrui

i

Do samego

dniejszych. cierpia,

wa

mczy

prawie

si, ale naucza

koca prowadzi i

seminaryum,

zapala do nauki, wskazy-

wyrabia mode siy. Szczliwy ten rego otacza zastp synów, bo gdy go nie stanie, prace

i

wiadczy. Szczliwy

mistrz,

nych

rzucone przeze

uczniów,

którzy

ojciec, któ-

bd o nim

zostawiajcy licznych

i

zdol-

myli rozprowadz





116

dzieo zaczte dalej poprowadz. Liske dozna piknej nagrody, bo patrza na owoce swych

i

urzeczywistni, patrza,

trudów,

w

stanowiska jeszcze

i

mogli

nie

w

prace,

jak

uczniowie jego

e

powiedzie

e szkoa uwieczni

historyi polskiej nauki.

nie

zdobywali

zaszczytne

szeregach szermierzy nauki, ale nie powiedzieli

wszelk nadziej, mite

którzy

ostatniego

Liskego wyda jeszcze znako-

pami

nieodaowanego

Mówimy

z

ubliajc pamici umarych,

Mamy

sowa.

mistrza

naciskiem o szkole, bo

ani nie

uwaczajc zasudze

móg

si w tym stopniu, jak Liske, poszczyci stworzeniem szkoy, aden takiej szkoy nie

ywych, aden uczony

nie

zostawi.

Przeczuwajc, a raczej widzc

blizki zgon,

docznie Liske zostawi ludzi, instytucye

sw

i

pragn

wi-

organa, którymby

móg

powierzy. Nad grobem jego powiedzia przedstawiciel Akademii umiejtnoci, oddajc hod jej czynjemu powiodo si to, nad czem Akanemu czonkowi, demia napróno pracowaa, aby we Lwowie obudzi utrzyruch naukowy, któryby z ni w cisym pozostawa sabem znkanem ciele by umys rzutki sprzwizku. ysty, a przedewszystkiem rzadki u nas po wszelkie czasy duch inicyatywy. Ale co rzadsze jeszcze, to przeprowadzenie rzuconej myli. Czowiek, który przykuty by do oa, mia rzuca myli wprowadza je w ycie. ten dziwny dar,

spucizn

e

i

ma

W

i

i

e

Jego kreacy

jest

i

Towarzystwo historyczne, bdce

w penym rozwoju, jego zasug zaoenie organu, Kwartalnika historycznego. dzi

fachowego

Zakadajc Towarzystwo historyczne Kwartalni k historyczny, Liske powoa wszystkich pracowników na i

niwie historyi polskiej do wspólnej

pracy

i

do wzajemnego

obrachunku ze sob, a utrzymujc skrztnie stosunki z wszystkimi uczonymi badaczami przeszoci Polski, stworzy niejako ognisko pracy nad history ojczyst.

spoczywa wci by czynny. Kilka miesicy przed zgonem porusza Liske now spraw, aby dowód swej ywotnoci, mioci nauki przy-

Umys

zoy

ruchliwy

nie

i

i

— wizania do

kraju.

nemi rkoma,

oy, w

rzeczy

miastach

i

117



Na Zjedzie historyków

móg

lubo nie

nie

stan

osobicie rzeczy swej

z

pró-

przed-

w kraju, naukowe,

wanej, zmierzajcej do tego, aby

pozakada Kóka prowincyi prac naukow

miasteczkach

któreby obudziy na

i

wogóle y-

duchowe, bo „dopóki na prowincyi nie obudzi si ruch taki, dopóki ta prowincya nie powstanie ze swego letargu, dopóki nie wemie udziau w tern yciu na równi ze stoliKrakowem), dopóty nie moemy powiecami (Lwowem u nas dzisiaj rzeczywicie panuje ycie naukowe dzie, poyteczna zostaa przyjta w caej peni". Myl zacna cie

i

e

i

z

uznaniem

i

wdzicznoci. Jedn miem

zrobi propoLiske go". Tym tu

zycy, aby Kóka te nazwa „Kókami sposobem uczcimy pami szlachetnego inicyatora, uczcimy jego obywatelskie uczucia. Szujski zaleca „na wszystkie

na wszystkie swary

gbiej".

I

Liske

i

zatargi"

myla

o

nasze

obdy

owiat; woa:

i

saboci,

„jedne

skib

podobnym zdrowym pokarmie

nauki.

Wspomnielimy o obywatelskich uczuciach zmarego, który wczenie okaza, e gorce ma serce, zdolne odczu nasz niedol. Gdy w r. 1867 po wieych tryumfach „elazny" kanclerz, wtedy blizki szczytu swej sawy potgi, z brutalnoci czowieka, który znca si lubi nad sabymi, w parlamencie (18 marca) napad na Polaków, nietylko zagraajc ich bytowi przyszoci, ale zaczepiajc argumentacy rabulistyczn ca przeszo Polski, wezbrao mode i

i

gniewem sprawiedliwym. Nieznany wtedy wcale Liske czu si powoanym, a do tego uprawniony kady, kto we wasnej piersi gos usyszy aby odeprze tendencyjne wywody, majce uzasadni zainaugurowany niebawem system eksterminacyjny. Rozumowanie historyka nie mogo oczywicie trafi do serca polityka to takiego polityka. Mniej wicej 10 lat póniej odezwa si Liske z wikszym skutkiem, aby odeprze zarzuty, wymierzone przeciw uniwersytetowi lwowserce





i

skiemu, aby jego honor

i

byt ratowa.

— Znany, a nawet



118

sawny

i

w

znakomity uczony

istocie

sam profesor uniwersytetu, Dr. Suess, rzuci w Radzie pastwa „haso do napaci" na uniwersytet we Lwowie, twierdzc, e upada, nasuwajc myl, wogóle nieponiemiecki,

e

i

trzebny. Liske

zawoa

cie otwartym, (w kolegi, dowiód,

owszem i

stale

mno

si

si

r.

e

tedy

:

1876)

Quousque tandem,

e

sytetu, o uzdolnieniu

byoby

upada,

nie

e

ale

powstaj

naukowym

o rozwoju

uniwer-

wogóle o skutecznej dziaalnoci pro-

i

fesorów, niebacznie zaczepionych. wersytet,

nietylko

uczniów przybywa,

wiadczce

prace,

li-

wystosowanym do szanownego

uniwersytet

rozwija,

w

a

„faktem

zaiste

Znie tak ywotny uniw rocznikach publicznego



wychowania jedynym". „Miaaby Austrya koczy autor listu ze susznem oburzeniem burzy jedn ze szkó gównych, których tak nie ma za wiele, podczas gdy inne



i

pastwa staraj si

o ich

podwignicie

i

rozwój.

A

propo-

zycya taka wychodzi od uczonego, który jest jednym

z fila-

rów najwikszego uniwersytetu austryackiego I Pan, czowiek nauki, chcesz przyoy do stumienia ogniska naukowego ? Pan, który powiniene wspiera kade naukowe ju usiowanie, chcesz wasnemi rkoma zgnie kiekujce kwitnce ycie naukowe ? si wierzy nie chce. Monaby prawie zwtpi o przedstawicielach dzisiejszej nauki !" Tak odzywa si mia prawo odezwa si ten, co wprawn siln !

rk

!

i

A

i

doni

i

niós sztandar nauki

stom niemieckich kolegów

polskiej,

w

który

uniwersytecie

wbrew

prote-

lwowskim

cz

za-

si, wykady po polsku. Pismo, napisane z werw rzuca wiato na charakter temperament Liskego. Gorco bra kad spraw do serca, przej si ni cay; wida, jak si trawi gryz, wida natur szlachetn, wraliw i

i

i

i

zapaln.

W Duo

krytyce

i

polemice

haasu narobia

i

bywa

wywoaa

niekiedy ostry

sporo gniewu

i

i

przykry.

alu

rzecz,

umieszczona na samym wstpie dziaalnoci naukowej w niemieckiem czasopimie, zawierajca krytyk polskiej

mia

literatury historycznej.

Znacznie póniej napisa

gon

kry-



119



tyk gonej ksiki *). Sam przyznawa, szem wraeniem",

e

„rozmaite uczucia" oburzenia

odbiy si

dla autora

w kocu

owiadcza

:

autora niekoniecznie

e pisa pod

w

artykule,

„Jeeli

tu

i

owdzie

w

ton dla

to niech mi

delikatny,

i

podziwu

gorczkowo pisanym; sam

wpadem

wzgldny

i

„pierw-

wy-

dowód, jak gorco rzecz t braem do serca". Nie chodzio tu wic o osob, ale o rzecz sam, o obron odmiennych zapatrywa. Prawo charakteru prawdy wykluczaa umylne osobiste wycieczki. A jeeli w istocie bya pewna bewzgldno w omawianiu kwestyi naukowych, to tómaczy si ona „gorcem sercem", rozstrojeniem a moe take chorobliwem rozdranieniem groniej si nerwowem, które niebawem coraz wyraniej baczy

i

niech widzi

i

w

tern

mio

i

i

objawiao.

Choroba postpowaa z roku na rok, ale mimo to postpoway prace, nie ustawaa dziaalno ruchliwo, podciertrzymujca ycie. Cierpia, ale dziaa, a w trudach szlachetna pieniach staa mu wiernie przy boku wytrwaa ycia towarzyszka, która zrozumiaa umiowaa denia ideay znakomitego ma. Czuwaa nad nim troskliwie, czuwaa nad a nieustannie, aby mu oszczdzi przykroci kadem sowem, któreby chorego mogo rozdrani zabole. Zasuya si te dobrze nietylko temu, który ju zgas, zostawiajc pustk w domu, ale porednio nauce polskiej. Hod naley odda tej cichej zasudze zacnej Polki, temu cichemu, dugiemu powiceniu Zgas przedwczenie czoi

i

i

i

i

i

;

i

i

!

wiek prawy, a serdeczny,

gorcy

i

czynny patryota,

wytra-

kochajcy modzie mistrz, zgas czynu inicyatywy, który budzi ycie, gdzie stan zagrzewa do pracy, wzór czowieka niezmordowanego, „prawdziwy mczennik nauki", jak powiedzia przedwczenie take nam wydarty X. Kalinka. Jak my czsto mówimy: „przedwczenie wydarty!" Bo te mamy smutne do tego prawo. Moe nigdzie niema tylu,

wny uczony

m

i

szlachetny,

i

i

*)

Bobrzyski, Dzieje Polski.

— pocztych

co u nas,

Moe niejsi,

i

120

zacztych,

nigdzie ludzie, najbardziej

padaj

nie

tak

w poowie

— niedokoczonych dzie.

a

wanie

potrzebni

i

najczyn-

drogi.

si daje uczu. Po Szujskim Kalince poszed Liske. tak zgasy trzy pierwszorzdne gwiazdy, z których kada osobnem, a równie uytecznem wiecia wiatem, a grzaa ciepem. Z alem suNauce

historycznej szczególnie

to

I

i

e

sznym powiedzia wierny druh Szujskiego Kalinki, gdzieindziej historycy nieledwo do stu lat konaj wtedy dopiero, gdy ju wszystko powiedzieli, co powiedzie mogli, gdy wyczerpani wysnuli wszystko, na co ich sta byo. Nasi gali w peni ycia dziaania, rwali si do ycia, bo tyle jeszcze chcieliby mogliby zrobi, tyle jeszcze czuli si duchowych niezuytych, tyle jeszcze mieli myli planów, tyle zamiarów, tyle mioci pracy wiedzy. Nie do nas naley rozwija myli tak smutne próno docieka, co niedocieczone. Stajemy przed mogi z uznaniem najgbszem, z alem najszczerszym, ale zarazem ze spokojem chrzecijaskim, z si z niezomnem postanowieniem pracy. i

yj

i

i

i

i

i

;

wie

msk

i

NAPOLEON A NOWOYTNE PASTWO*)

*)

modern Rok 1891

iTaine: Les origines de I

Paris 1891). T. 3. (T. 203

Rzecz str.

la

France contemporaine

drukowana

269

i

nast.).

w

„Bibliotece



Le Regime

Warszawskiej".

Nowa ksika pierwszym tomem

Taine'a

trzeciej

mnikowego dziea: „Les Usprawiedliwiajc

e

mowie,

jej

:

Regime modern",

„Le

ostatniej

i

czci

wielkiego

jest

po-

i

origines de la France contemporaine".

opónienie,

zaznacza

autor

przedsiwzicie byo „hazardowne"

w

przed-

zadanie od

i

Dwie pierwsze czci bowiem, omawiajce „dawne rzdy" rewolucy, zajmoway si „peryodami skoczonymi zamknitymi". atwiej byo podda krytyce rozbiorowi wypadki, których nastpstwa s cakiem widoczne. Kataklizm dawnej Francyi, wybuch, przebieg, anarchia, a w kocu anemia rewolucyi nadaway si szczególnie do analizy. Rachunek jest tu skoczony. Wszystkie dane, activa passiva, s znane. Rewolucya naley do przeszoci. Natomiast porzdek polityczny spoeczny, jaki po wskutek rewolucyi powsta, istnieje dzi jeszcze, pomimo e om razy zmieniaa si w cigu wieku forma pastwa, a niewiadomo, jaki bdzie kres ustawicznych przemian. Dzi s dopiero cztery akty skoczone nie moemy przewidzie ani przeczu koca pitego. Brak nam perspektywy. A chcc wyrwa si z koa poprzednich daleko trudniejsze.

i

i

i

i

i

i

i

bdnych poj, wnikn w siebie pozna instywród których yjemy, potrzeba wielkiego trudu du-

utartych tucye,

i

i

i

pragn, wierny swemu zadaniu, zosta cisym historykiem zachowa w sdzie zupeny spokój zupen niezaleno od politycznych pogldów sympatyi. giej

refleksyi.

Taine

i

i

i

A

wpyny, jak si na sd historyka.

okae, przekonania

jednak

polityka

I

nie

mogo by

i

mniemania

inaczej,

skoro





124

teraniejszo, budowa pastwa, w której spoeczestwo yje, bya przedmiotem bada. Powstanie, charakter, zalety wady nowoytnego pastwa stanowi bogat tre czterech rozdziaów ksiki, napisanej z wielk erudycy niezrównai

i

nym artyzmem.

ca

Aby dokadnie pozna struktur pastwa, zaj si Taine przedewszystkiem „architektem", który wszystkie urzdzenia stosowa do swego gustu, do swych potrzeb

tej

a

skomplikowanej

i

w

cae zaoenie

celu poznania

jej

i

usposobienie

natury,

podkadu

i

i

tej

w

wnika

wogóle

powicony wic

do caego sposobu ycia. Napoleonowi pierwszy rozdzia. Taine bada charakter poleona,

i

temperament Nanadzwyczaj bogajego

tajniki

fizyologicznych

duszy,

momentów,

cisej poddaje analizie jego krew wrodzone instynkta. Napoleon nie by zdaniem autora ani Francuzem, ani czowiekiem XVIII wieku, tylko Wochem z tej epoki, w której naród woski by najtszy najywotniejszy w Eui





i

ropie

i

pobudza do ycia ducho-

wszystkie ludy zachodnie

wego, do odrodzenia. Rodzina Bonapartych pochodzia skanii, z ojczyzny

kiedy

saba

Danta, Savonaroli

energia

wieego

spoeczestwa, opuci jeden jakby chcia ratowa i

przeniós si na

i

i

Machiavella

w

To-

chwili

i

krewkiego redniowiecznego

z

przodków cesarza Wochy,

zachowa dawn si

wysp

;

z

i

prawie barbarzysk,

sprysto, na Korsyk.

Po mieczu Woch, po kdzieli by Bonaparte wiernym synem Korsyki, a charakterem zblia si bardzo do swej matki, dzielnej, stanowczej, gotowej si rzuci w najwiksze niebezpieczestwa, a zdolnej do najmielszych postanowie, prawdziwej Kornelii. Z koniecznoci zosta Napoleon Francuzem,

chocia ksztaci si w szkole francuskiej, zachowa wrodzone skonnoci, przekazywane z pokolenia na pokolenie. ale,

Kultura francuska

zki

zdoaa obci

krzewu, który na urwiskach

olbrzymio si rozwin, ale

w i

wielkim kraju,

ju

tylko

niektóre

wród ska

dzikie

ga-

rós, a póniej

maej wyspie, tylko zoranym strasznym pugiem, poruszonym

wstrznitym burz

nie

rewolucyi.

na





125

Napoleon patrza zrazu cakiem obojtnie na rewolucy, która we Francyi si zerwaa, bo nie by wanie z krwi koci czonkiem narodu, trawionego gorczk a zagroonego wojn. Narodowi temu by obcy z pochodzenia uspomy! jego zwracay si z luboci ku sobienia. Wyobrania przeszoci ojczystej wyspy. Uczucia sympatye jego zwracay si jedynie w t stron zreszt adnej nie mia mioci adnej tradycyi. Wród szaów gwatów rewolucyi zachowa Napoleon chód spokój, a na rozgrywajce si krwawe sceny patrza, jak widz ciekawy nie by te wcale entuzyi

i

i

i

;

i

i

i

;

przejmowa si

odnosi wszystko do siebie. Przez atawizm odezway si w nim instynkta woskich kondotyerów, a rozwiny si potnie. ast, nie

Caa

tgo

wielkiemi

wszechstronna

i

ideami,

zdolno

tylko

natury woskiej

ca

z

XIV

si. A nigdy nigdzie nie tryskaa natura ludzka tak bujnem penem yciem, jak we Woszech w czasie od Dantego a do Michaa Anioa, Cezara Borgii, Juliusza II. Machiavella. Umys czowieka pracowa wtedy z niezwykem napreniem skupieniem. Po trzech wiekach suby stpia nasz „mózgowy mei

XV

w. objawiy

si

raz jeszcze z

i

i

i

i

sw sprysto

wytworno jest strudzony nadmiarem pracy umysowej a obciony balastem ju utartych idei krpowany rutyn obowizkow specyainoci. Bonaparte by szczliwym a moe ostatnim epigonem duchowych potentatów z najwietniejszej epoki historyi wochanizm"

i

utraci

i

i

;

i

pewno wogóle zachodniego spoeczestwa. Mózg jego funkcyonowa z nadzwyczajn energi, pracowa ustawicznie z nateniem, pomimo fizycznego znuenia, nawet wród wybuchów namitnoci ataków gniewu. Umys jego celowa zdumiewa, nie tyle przenikliwoci, ile gitkoci, rzadk zdolnoci, aby od razu zmieni kierunek myli a nic nie uroni z swej przytomnoci sprystoci. Wistocie, nie byo moe nigdy mózgu tak doskonale wywiczonego usposobionego do wytonej skutecznej pracy skiego narodu, a

i

i

i

i

i

(jamais

ii

ne fonctionne a vide).

i





126

gbok

uwag,

e

od trzech wieków coraz bardziej tracimy pod wpywem wychowania trzewy bezporedni pogld na wiat. Nie patrzymy na rzeczywisto, na ludzi czujcych dziaajcych, tylko uczymy si statystyki, historyi, literatury filozofii, zapoznajemy si z róTaine

czyni tu

i

i

i

nemi cej

teoryami

w

pojciami.

i

abstrakcyach,

Umys

si coraz wi-

si od rzeczywistoci. Std

oddala

a

nasz lubuje

te s nasze pojcia o yciu niewyrane niedostateczne, std budz si pragnienia, yciu przeciwne, powstaj chii

utopie w umysach, przewrotnie ksztaconych mery do ycia zgoa nieprzygotowanych. Umys Napoleona, wci ku yciu zwrócony, zachowa dawn trzewo jasno. Wszystkie pojcia wyrobiy si na podstawie wasnych dowiadcze i

i

i

i

Ksiki mogy mu nasun

obserwacyi.

niektóre

kwestye,

dowiadczenie je rozstrzygao. Napoleon czyta mao pobienie nie szuka w ksikach mdroci natchnienia. Praca jego bya zawsze oryginalna wprost zwrócona wiata. Przez zetknicie si z yciem ku poznaniu ludzi a nie przez spekulacye wyksztaci si jego umys we wszysttylko

ale

i

i

;

i

i

kich kierunkach i

we wszystkich równ okazywa rzutko

i

zdolno, w pokoju

W

j

e §"° geniusz.

gra zdolno

strzowsku

w

wojnie,

uywania

w

polityce

i

administracyi.

uwydatnia si szczególNapoleon przenika ludzi umia po mi-

sztuce panowania

nej

i

i

ludzi

i

rónych strunach

na

sabo

ludzkiej natury.

byy w

Charak-

umyle jakby cyframi wyraone oznaczone na tablicy psychologicznej. To te rozporzdza ludmi z matematyczn pewnoci, a rozkoszowa si w rzdzeniu. „Kocham wadz powiedzia tery,

i

ludzi

jego

i



sam o sobie



muzyk kocha skrzypce, lubi z nich wydobywa tony, akordy harmoni". potnym mózgu Napoleona mieci si olbrzymi materya topograficzny, statystyczny biograficzny, ale bya jego inteligencyi. Ponad wszystkiemi zdolnoto tylko ciami górowaa wyobrania. tym zdumiewajco trzewym czowieku by poeta, a polot jego myli nie zna granic. Napoleon marzy o olbrzymich monarchiach, takich, jakie na jak artysta, jak

i

W

i

cz

W



127



wschodzie kiedy istniay, o przeksztaceniu wiata, o utwonowej religii, a przedewszystkiem o wskrzeszeniu rzeniu

w

Europie monarchii Karola Wielkiego, o wielkiem pastwie

francuskiem, któreby

byo

wszystkich

pastw ojczyzn. Pary

mia zosta stolic wiata wzró do olbrzymich rozmiarów. To byo najmilsze marzenie Napoleona, unoszce trzewego polityka ponad wszelkie moliwe kombinacye polityczne w wiat uudy utopii. Pogrobowy brat Dantego, Michaa Anioa, zrywa si do tytanicznych przedsiwzi. Tak bya istota jego ducha, tak tre jego intellektu. i

i

Ale

i

charakteru

z

swej woskiej ojczyzny.

by

Bonaparte nieodrodnym synem

Przez trzy wieki

namitnoci, widoczna w epoce odrodzenia. gbiej, doznawa silniejszych wtedy wicej i

i

sze.

Gwatowno

natury

i

uczu Czowiek czu

osaba

sia

wrae

energia zaniky, ale

wzru-

i

odyy

i

ob-

jawiy si raz jeszcze w tym wielkim epigonie XV wieku. te same nerwy, co u przodTe same u niego impulsa ków woskich te same te u niego powtarzaj si wybuchy namitnoci wezbranych uczu, koczce si czasem konwulsyami. Przywiecaa mu jednak wci myl przewodnia nie pozwalaa zboczy. Wszystkie jego myli, pragnienia namitnoci, maj ostatecznie jeden cel, tak, jak z jednego

s

i

;

i

i

i

wypywaj róda,

z

egoizmu, który przenika

ca jego

istot.

Egoizm jego nie bierny, ale czynny, rozwinity przez wychowanie stosunki, a nadto wci potgowany powodzeniem, by w kocu podobny do potworu, który wszystko pochania. Olbrzymie „j a" amao wszelki opór, tumio wszelk indywidualno absorbowao cae ycie narodu. Ju w maym chopcu objawia si raco egoizm, który ustawicznej doznawa podniety wród spoecznego moralnego upadku na Korsyce, gdzie w XVIII wieku taki sam stan rzeczy panowa, jak we Woszech w XV wieku. Pierwsze wraenia Napoleona byy takie, jakich doznawa Borgia Machiavel. modym umyle utkwio pojcie, ycie jest walk. Pojcie to utwierdzio si póniej podczas rewolucyi. Nie obaamucony szumnemi teoryami, przenikn odrazu istot i

i

i

i

W

e



128



e

czowiek przed strasznym staje dylematem albo zwyciy, albo zgin. Napoleon chcia zwywydoby si z chaosu, pragn tego ca dusz, a mia po temu siy, aby nie uton w mtnych nurtach rewolucyi. Coraz bardziej wyrabiaa si u niego wiadomo wasnej potgi, wiadomo dróg, jakie prowadziy do upragnionego celu. Napoleon wiedzia, narodowi francuskiemu potrzeba czowieka czynu, naczelnika, opromienionego saw, a nie ideologa, walczcego teoryami frazesami. Egipcie przywyk ju do samodzielnego dziaania, nie poddanego zgoa adnej kontroli, przywyk do absolutnych rzdów wschorewolucyi

zrozumia,

i

:

ciy

i

e

W

i

dniego satrapy.

Rosa

dza

niezmiernie

wadzy

ambicya,

i

ca

wrodzona jego naturze zczona cile z jego indywidualnoci. Ambicya przenikaa poruszaa do gbi ca jego dusz, cae jego jestestwo, wszystkie jego wadze, myli nie znosi nikogo nad sob, ani uczucia. Nie cierpia obok siebie. Wszyscy stawali si jego powolnemi lepemi narzdziami. Napoleon by absolutnym panem ludzi, ich duszy naduywa wedug swej woli ciaa ich ycia uywa do zupenego wyczerpania, rzdzi absolutniej despotyczniej, ni Ludwik XIV, bardziej jeszcze od niego by zajty przejty sw wadz, swem „wiecznem j a". Zamiast siebie podda pastwu, poddawa pastwo sobie. Wzrok jego nie siga ponad krótkie ycie olbrzymiego, ale jednak znikomego „ja". To te powica przyszo teraniejszoci, naród jednostce, umiowanej mioci wasn a moe nawet i

i

i

i

i

i

i

;

a

i

i

i

przez siebie ubóstwianej.

Dobro publiczne byo

mer. Nie chodzio mu o

w

jego mózgu widziadem

kraj,

o byt

i

spokój

i

chi-

przyszych

pokole, tylko o siebie, o to, aby uczyni zado swej niepohamowanej ambicyi. Trwae zdobycze osabi przez niepotrzebne anneksye tym sposobem narazi przyszo pastwa. Bonaparte jako cesarz zosta tern, czem by z natury kondotyerem rycerzem szczcia. Nad przepa zaprowadzi Francy, zniszczy wyczerpa. Znikomem te byo jego dzieo, pomimo pitna geniuszu, bo egoizm by przewoi



i

i

i





129

dnim motywem kostrukcyi. Jakim

by

architekt,

takim jego

gmach Wprawdzie nie o wszystkiem stanowi architekt duo zaleao te od materyau, którym rozporzdza. A jeeli kto !

;

by

uprawniony do oceny materyau, jaki Napoleon zasta, to krytyk Jakobinów. Taine nawizuje w drugim rozdziale rzecz do ostatniego tomu Rewolucyi, charakteryzujc raz

pooenie

jeszcze kilku rysami

doniosym

Francyi

w

krótkim,

ale nie-

od r. 1789 do 1798, od chwili upadku dawnej Francyi do Napoleona. Ju w chwili zwoania stanów generalnych nie by materya ludzki pocieszajcy nie wróy dobrego koca. Ludzie byli zanadto wraliwi zapalni, zanadto wzajem zawistni, nie mieli dowiadczenia przygotowania politycznego. Przez dziesi lat silili si rewolucyjni prawodawcy, aeby urzeczywistni ideay, oderwane od ycia. Co zdziaali, byo teoretycznie bez zarzutu logiczn konsekwency politycznych zmiernie

okresie,

a i

i

i

i

teoryi, ale

byo te wanie

dlatego utopijne

monarchi

niewykonalne.

i

godno

królewsk; ciao prawodawcze zrzucio króla z tronu, konweneya zaprowadzia go na gilotyn. Jedni pochaniali drugich wikszoci upaday przez mniejszoci. Liberalne konstytucye doprowadziy do despotyzmu parcentralizmu. Domokratyczne lamentarne ideay zawiody. Rzd posugiwa si fanatykami „Konstytuanta" zniszczya

i

;

i

i

i

awanturnikami,

ony

y

z

dnia na dzie, znienawidzony

Trzyma si tylko roku 1799 byo pooenie gorsze,

na ustawiczne rewolucye

W

przez brutalny teroryzm.

nara-

i

i

zdrady.

ni na pocztku rewolucyi. Materya ludzki zepsu si jeszcze znacznie. Widoczne byo rozlunienie wszelkich wzów karadu. noci kraju bya wszelka wadza podkopana zwichnita. Reprezentacya narodu bya coraz gorsza. Od roku

W

i

1791, od wprowadzenia byli

i

i

zastosowania pierwszej konstytucyi,

rzekomi przedstawiciele

kraju intruzami

Rozbicie ciaa prawodawczego,

mysu

ks.

wedug

i

uzurpatorami.

fantastycznego

Sieyes, na trybuna, który dyskutuje, a nie uchwala,

na ciao reprezentacyjne, które uchwala a nie dyskutuje, Z

DZIEJÓW

I

po-

YCIA NARODU.

9

i

na

130 senat, którego

byo paraliowa

zadaniem

wszystko,

utru-

uniemoliwiao wspódziaanie wszystkich czynników utrzymanie równowagi wewntrznej. Republika nie moga si osta na tak chwiejnej podstawie. Komedya plebiscytów skoczya si cesarstwem. Z anarchii wyoni si despotyzm. Byo to okropne, a jednak nieuniknione ryzyko. Ten sam tyranem. Spoeczestwo yje spoczowiek by opiekunem bezpieczniej, ale jest zmuszone podda si zupenie kojniej kaprysom wyobrani ambicyi tego, który opasamowoli nieszczsne owoce rozpasania sponowa burz. Takie dniao

i

i

i

i

i

i

s

ecznego. Ale

ju dawno

przed rewolucy wyrabiay si

Od

we

Fran-

wieków nawet dawniej, tumia wadza publiczna samodzielno samorzd spoeczestwa. Zamierao, czy ju cakiem zamaro dawne ycie wci si wzmagaa wadza cenna prowincyi, powstawaa tralna. Od czasów Filipa Piknego zacza si Francya przecyi absolutne

rzdy.

trzech

i

i

i

ksztaca w jednolit absolutn monarchi, a kiedy ta zachwiaa si w drugiej poowie XVIII wieku, powstaa teorya wszechwadzy ludu. o kontrakcie spoecznym, o równoci Naturalnym wynikiem tego rewolucyjnego credo bya wszechwadza pastwa, a w dalszem nastpstwie absolutyzm tego, który, nie tyle prawem plebiscytu, ile si geniuszu, stan i

i

na czele pastwa.

Nowa

Francya



pisze Taine

— nie

uto-

spartaska Robespiera, a jednak zniwelowana, jednolita, wykuta jakoby z jednego kruszcu, jednem sowem taka Francya, jakiej pragnli Richelieu Ludwik XIV, bya dzieem, przygotowanem przez praktyki pijna,

komunistyczna

i

i

i

teorye

tak

monarchii, jak

sko-

rewolucyi, a ostatecznie

czonem przez alians filozofii z A sta byo na to jego



orem

przez

Napoleona.

aby dzieo, zaczte i przygotowane wspaniale, wykoczy prawdziwie klasyczn stworzy budow. Zreszt wielki plan budowy, w zarysie umygeniusz, i

i

le

wrodzonych skonnoci dnoci. Instynkt despotyczny, a nadto wychowanie klasyczne, zdecydoway o pojciach spoecznych, zupenie sprzei

architekta gotowy,

wynika

z jego





131

rzymskim. Noduchem staroytnym, pogaskim woytny Cezar uwaa ycie spoeczne nie za koncert inicy.atyw, z dou pochodzcych, tylko za wypyw woli powag, z góry narzuconych. Powstaa tedy klasyczna budowa, pena do paacu symetryi, podobna w stylu do dzie Mansart'a

cznych

z

i

i

Wersalskiego, przypominajca francusk literatur. XVII XVIII i

W

wieku.

dawnej

przebudowywanej

porysowanej,

byy lady rónych epok. Nowa

wianej budowie, widoczne

lów

dziesiciu

i

dziesiciu

i

napra-

rónych

sty-

bya jakoby

Francya

jednego gazu wykuta,

prawdziwe arcydzieo ducha klasycznego, podobne do dzie Cezarów rzymskich, owych wielkich parweniuszów, Napoleonów z Sirmium lub Scutari. Jak wielcy rzymscy poprzednicy, uwaa Napoleon uniwersaln monarchi za dobrodziejstwo Europy ludzkoci. istocie by te Bonaparte niewtpliwie dobrodziejem z

i

W

w

w

si zjawi. Dwa byy wtedy rodzaje potrzeb skoatanego spoeczestwa: najnarodu

przód

zbawc

i

i

Francyi

przedewszystkiem

chwili,

te,

której

które istniay dopiero od wy-

byy wywoane rewolucy, a dalej te, które ju dawno przed rewolucy byy widoczne j wanie wywoay. Pierwsze byy naglce, bo wynikay z fizycznej prawie koniecznoci, aby odetchn po brutalnych gwatach buchu

rewolucyi

i

i

okruciestwach teroryzmu. Trzeba byo spieszy z pomoc, uciszy przejmujcy krzyk nieszczliwych zagoi wiee rany, zadane dzik absolutyzm jakobiski zniszczy maamputacy. Teroryzm teryalne moralne dobra spoeczestwa, wydziera wasno prywatn, krzywdzi róne instytucye instytuty, zagrabi kocielny majtek fundusze, przeznaczone na szkoy, rozpdzi i

strasznych egzekucyach, po szalestwach

i

i

i

i

i

i

i

wygna

wszystko

tych,

którzy

wychowaniem si

spoeczestwu, a

nic

w

trudnili.

da

zamian nie

i

Zabra nie

za-

bezpieczy.

Napoleon wróci spoeczestwu utracone wydarte dobra, wróci spokój publiczny, zapewni regularn administracy, wymiar sprawiedliwoci, bezpieczestwo osobiste, zapewni mienie ycie, uposay szkoy, szpitale dobroczynne i

i

i

9*

— sowem

jednem

instytucye,

potrzebach

usun

i

Ta niejako wielk zasug. 1789.

Byy do

radzi o kraju

:

a

ju

przed rewolucy

mianowicie jedna,

w

rozdzielaniu

ciarów

jego

daway

najdawniejsza,

przenikajca cae spoeczestwo, potrzeba

wiedliwoci

roku

co

jednak potrzeby, które

gbi

wszystkich jego

i

drczyo spoeczestwo od ratunkowa akcya Bonapartego bya to,

si przykro odczuwa, a



132

publicznych.

Ju

od

sprakilku

pod tym wzgldem najmniejcierpiaa, a mniejszo szej proporcyi. Wikszo pracowaa uywaa. Rewolucy nie zaradzia temu zemu, tylko je zmie-

wieków

nie

byo we

Francyi

i

nia.

We

Francyi rewolucyjnej

dliwoci ni

w

byy

narchii,

byo

jeszcze

mniej

sprawie-

monarchicznej. Stany, uprzywilejowane za przez

rewolucy uciskane

i

mo-

prawie tpione.

notablów, Przed rokiem 1789 istniaa oligarchia szlachty wród rewolucyi powstaa daleko straszniejsza oligarchia jai

Temu ekonomicznemu, spoecznemu

kobinów.

i

moralnemu

niebezpieczestwu potrafi zaradzi genialny architekt, rozubudowa stoi proporcy. Napoleon miejcy doskonale,

e

opiera swe panowanie na zasadach równoci

woci,

cierpia

nie

i

sprawiedli-

postpowa wogóle

pasorzytów,

jako

ogldny zarzdca przedsibiorca, a nie rozrzutny pan. Pastwo pocigao wszystkich do jak wielki równych ciarów, bo wszystkim w równym stopniu gwaranosoby. Zasada równoci, towao bezpieczestwo mienia wygoszona szumnie przez rewolucy, bya dopiero urzeczyzastosowana do caego systemu wistniona przez Napoleona opodatkowania. Doskonay zarzd doprowadzi do wietnych rezultatów. roku 1789 pastwo miao tylko 475 milionów dochodu rewolucy ya wycznie z kapitaów zagrabionych dzielny,

oszczdny

i

i

i

i

i

W

;

Za konsulatu i w pierwszych latach cesarstwa wynosi dochód 800 milionów. Równoczenie bezwgldnokrwi, z zosta zmniejszony podatek ycia ci cigany podczas wojen rewolucyjnych. Napoleon uwaa stawia si wprawdzie take za wierzyciela spoeczestwa wygórowane wymagania, ale by przecie o tyle rozumny i

z

dugów

zacignitych.

i

ca

i



133



e

zaprowadzi pewne ulgi, uwzgldniajc wyrozumiay, pewne pooenia stosunki. Prawo wojskowe byo „znone", zwaszcza w pierwszych latach jego rzdów. Póniej urós sta si zaraz, szerzc si jednak strasznie militaryzm z jednego kraju do drugiego. Z pocztku uj jednak Napoleon spoeczestwu ciaru powszechnej suby, zaprowadzonej przez rewolucy. i

i

i

Urzeczywistni dopiero

rewolucy, i

ale

zudnych

w

w

caej peni idea, ogoszony przez

w

powietrzu zawieszony,

obietnic,

a nadto

wiecie abstrakcyi

zeszpecony przez jakobinów,

idea równouprawnienia, odpowiadajcy szlachetnemu, a narodowi francuskiemu wrodzonemu, uczuciu równoci. wdzie

plebiscyty

przynajmniej

byy komedy,

wszyscy

równe

role

w

ale

nie

;

tej

komedyi

istniay

i

nie

Wpramieli

miay

adne przywileje, adne rónice stanowe rodowe. Dla talentu byy wszystkie zaszczyty stanowiska dostpne, wszdzie bya droga otwarta. Budz si te nowe, dawniej znaczenia

i

i

W

czowieku dokonaa si rewolucya, w jego do gbi poruszonej wstrznitej duszy. Nadzwyczajna sia ducha porusza popycha czowieka na widowni dziejow, podobnie jak w rednich wiekach podczas wojen krzyowych, w Arabii za Mahometa, w Hiszpanii w XVI wieku. Powstaj janiej natchnieni bohaterowie, niezwycieni wiata zdobywcy. nizko. JeAle na tej pochyoci upada si szybko dnostka swobodna, przewiadczona o swej zdolnoci, a traprzestaje istnie wiona ambicy, staje si centrem wiata dla wiata. Przykad by z góry dany przez tego, który podejmowa wyprawy bez koca, bez miary bez opamitania. Napoleon usun dawne zapory, jakie krpoway czowieka, ale urzeczywistni jeden z wzniosych ideaów rewolucyi wprowadzi, jako gówn spryn w dziaaniu ludzkiem, ambicy niepohamowan nagi egoizm, tak, jak sam by

upione

tumione, ambieye.

i

i

i

i

i

i

i

i

;

i

egoist.

Caa centralna

administracya

bya

„intruzem",

Wadza wkraczajcym bezwzgldnie w cae

bya te dzieem

egoisty.

— ycie

spoeczestwa,

w zarzd

kadej prowincyi

i

gminy.

co zostao z dawnej organizacyi prowincyonalnej

Wszystko, i



134

gminnej, co centralizacya monarchiczna uszanowaa,

znisz-

czya do szcztu rewolucya, zniszczy ten, który jej dziea dalej prowadzi z waciw sobie logik przeprowadzi Napoleon. Spoeczestwo nie naleao do siebie, tylko do rzdu, który sam cay organizm chcia porusza w ruchu utrzyma. Cesarz mia czy chcia mie „wszelkie atrybucye bóstwa, nietylko wszechwadzy wszechobecnoci, ale take wszechwiedzy". Powiedziano o nim: „to wicej ni czowiek, to szatan". Magiczny wywiera wpyw nawet na takich, którzy go nie znali nigdy nie widzieli. Wzrok jego przejmowa trwog zmusza do bezwzgldnego posuszestwa. Z przekonania czy z obawy, zrzekali si ludzie swej woli dla tego piorunujcego olbrzyma. Napoleon sta si panem dusz caego pastwa. drugiej reAle po upadku cesarstwa, za pierwszej stauracyi, zostaa wadza centralna tak, jak dawniej bya r zatrzymaa te same atrybucye wkraczaa wci w ten sam sposób w najdrobniejsze sprawy. Burbonowie „spoczli w Ludwika XIV, tylko obszerniejszem, bo rozszerzonem przez rewolucy cesarstwo, a zastosowanem do figury Napoleona". Restauracya nie wskrzesia owych licznych zwizków lokalnajtrwalsz nych (societe locale), stanowicych naturaln



i

i

i

i

i

i

i

i

i

i

ou

i

i

organizacy. Uczucie,

w

Anglii tak bardzo rozwinite przez

sabnce we

ju pod koniec dawnych rzdów monarchicznych, sabnce coraz bardziej pod ciosami rewolucyi, zaniko cakiem wród ucisków cesarstwa. selfgovernement,

Francyi

Po rewolucyi nastpia reakcya

dwigna

byo

i

restauracya,

nie

ale

naprawia kardynalnego bdu budowy pastwowej. Podstawy jej wewntrzne urzdzenia zostay niezmienione, pomimo przewrotów rewolucyi, jakie Francy miotay w XIX wieku. Budowa ta „budzi niech spoeczeswa zblia do ruiny". Zowrog przepowiedni koczy wic Taine charaktekrytyk nowoytnego pastwa. miaa krytyka rystyk tego, co

zburzone

i

nie

i

i

i

i

— poj

autora wynika z

135



jego o istocie

i

kompetencyach prywatnego o

pa-

ycia publicznego storezultatem sunku rzdu do spoeczestwa. Pojcia te nie naukowych bada. Nie chodzi tu bowiem o rozwizanie cile naukowego problematu, tylko o rzeczywisty problemat yciowy, o zadanie, przed jakiem w yciu spoeczestwo nie moe by takiego rozwizania kwestyi, staje. Niema tu stwa, o granicach

i

i

s

i

któreby trzeba

mona

uwaa

przecie ycia

za ostateczne

ujmowa w

i

absolutnie dobre. Nie

formy

niezmienne

abso-

i

lutn przykada miar do rónych wieków rónych narodów. Jeeli wic w jakiej kwestyi subjektywizm autora wystpi z pewnoci, to w teoryach o atrybucyach pastwa o stosunku rzdu do ycia indywidualnego. Taine powici tej starej, a zawsze jednak nowej ywotnej kwestyi dwa dusze ustpy, gboko uchwycone, a napisane z caym zasobem historycznego filozoficznego wyksztacenia. Przebija si w nich znakomicie umys, pragncy dotrze do dna rzeczy. Taine siga do pierwszych potrzeb czowieka do samych pocztków ycia politycznego pastwowej organizacyi. Zasadnicze te ustpy nale wicej do literatury i

i

i

i

i

i

ni historycznej, a jednej drugiej mogyby stanowi ozdob. Ostateczn konkluzy wywodów Taine'a jest twierdzenie, a raczej zasada, e pastwo ma tylko obowizek opiekowa si poddanymi, strzedz ich przed zewntrznym wewntrznym wrogiem. Taine mniema zatem, e pastwo nie ma prawa miesza si do walki stanów samodzielnie stara si o rozwój spoeczestwa. Ta zasada stanowia kryteryum sdu o nowoytnem pastwie. Sd wypad te ostro. Sowa potpienia posypay si mianowicie na tego „archipolitycznej,

i

i

i

tekta", który,

jc

budow,

przygniata-

wszelkie indywidualne ycie.

Nasuwa

w

zdaniem Taine'a, wzniós

istocie

si jednak

mona

Napoleona

przedewszystkiem

uwaa

za

pytanie

architekta

nieszczsnej, pozbawionej miary, czy ambieya

i

:

czy

budowy

egoizm par-

zdecydoway charakter pastwa nowoytnego ? Wprawdzie powiedzia Taine, e nigdy w history

weniusza-egoisty

i

— charakter indywidualny nie

mimo



136

wpyn

tak stanowczo na „dzieo

wpyw. Sam Taine uwydatni rozwin znakomicie, e budowa pastwa nowoytnego zacza si wczenie, e pracowali nad ni Fi-

zbiorowe",

ale,

to,

przecenia autor ten

i

Pikny, Ludwik XI, Richelieu Ludwik XIV. Ju za monarchii zaczynaa si wyrabiaa centralizacya w caem yciu politycznem duchowem. A co rewolucya zdziaaa, co jak lip

i

i

i

i

w

dawnej Francyi zburzya, co natomiast postawia, tego nikt dokadniej barwniej nie przedstawi, jak Taine. Napoi

leon

by twórc

nie

ani

inicyatorem

wykonawc pomysów

przez Taine'a, lecz raczej genialnym i

wygoszonych wród

zasad,

potpionego

dziea,

rewolucyi.

Nie wszystko

zale-

ao

od jego gustów, instynktów, od jego krwi woskiej natury „kondotyera". Taine popada w niekonsekwency, przedstawiajc Napoleona na samym wstpie, jako „budowniczego" nowoytnej Francyi, twierdzc wyranie „ii a fait la France modern", a rozwodzc si póniej nad tern, i

:

e

budowa nowoytnego pastwa francuskiego zacza si z upadkiem wiata feodalnego, e w cigu wieków pracowali nad

ni

e

Pikny, Richelieu Ludwik XIV, rewolucya, przez gwaty szalon gospodark jakobiskich despotów centralistów, zmierzaa na swój sposób do wytworzenia jednolitego organizmu. Zachodzia tu te wielka trudno, aby zaznaczy granice, o ile potna indywidualno wpywa na bieg wypadków, a o ile jest dziejowego rozwoju procesu Filip

i

i

i

i

wynikiem, o ile

jest

ile

na epoce indywidualne wyciska pitno, a o

wyrazem ducha

Rank, goszcy

epoki. nieraz

ze

znacznych

wyyn

wielkie

prawdy, powiedzia: „Wielcy ludzie nie tworz swych czasów, ale nie te ich wytworem; to duchy oryginalne,

s

s

które

e

w walk

Taine

idei

pomin

i

potg wiata wkraczaj". Mniemamy,

pierwsz

cz

wiedzianej przez niemieckiego tni, o

miast

ile

gbokiej

myliciela,

i

prawdy, za

mao

wypouwyda-

Napoleon „nie stworzy swych czasów", a nato-

cay

rakteru, na

nacisk

pooy

na oryginalno jego

elementarn prawie

si

umysu

jego niezwykej

i

cha-

natury,



Napoleon wkroczy wiatem jania na widowni na

to,



137

jak

i

w walk

idei

i

potg", jak za-

owadn.

ju przed kilku laty w „Revue des deux mondes", wywoaa prawdziw sensacy, liczne krytyki protesty, midzy którymi szczególn na siebie zwrócia uwag silnie napisana odpowied ks. HieNapoleona,

Charakterystyka

umieszczona

i

ronima

Napoleona:

Zarzut oszczerstwa Taine, za

jedn

z

„Napoleon

ses detract eurs''.

et

spotka historyka

miary

tej

powagi, co

i

najwietniejszych charakterystyk, jakiemi

si moe. Nikt

storyografia poszczyci

nie

hi-

przedstawi tak po

mistrzowsku potgi geniuszu Napoleona, nikt nie podniós tak

wysoko

wieoci

i

wiadczcej o zachowaniu caej

intelligencyi,

tej

sprystoci

ludzkiej

o niezuytej

natury,

i

nie-

wadz umysowych, waciwej wielkim ludziom w epoce odrodzenia. Ale te nikt nie wyda o charakterze bohatera tak ostrego sdu, nikt nie odsdzi go tak

wyczerpanej

sile

od wszelkiej myli, wykraczajcej poza nieszczsne „ja", wprawdzie potne, ale jednak tylko „ja". Nikt nie nazwa Napoleona „kondotyerem". Taine stara si widocznie przenikn istot natur tego „demonicznego geniuszu", a opierajc si na analizie fizyologicznej, widzia w Napoleonie tylko Wocha z epoki odrodzenia urodzenie miay syna Korsyki. Pochodzenie i

i

i

ju wszystko wytómaczy zem jego

potworno

i

:

jego geniusz

wielko,

i

Otó

egoizm bez miary.

zyologiczna, zdaniem naszem, tu

zawioda

i

a zara-

analiza

fi-

doprowadzia do

wniosków, za daleko idcych.

mylimy stawa w obronie zasad etyki Napoleona, wbrew zdaniu Taine'a, który w nim widzi tylko kondoNie

ale,

tyera z

y

i

XV

i

wieku,

uwaamy go

dziaa, za syna rewolucyi,

ropejskiem

za syna

która

spoeczestwem pod koniec

sna uwaamy

tej

epoki,

Francy

i

w

której

caem

eu-

XVIII wieku wstrz-

de,

go za objaw tych niepohamowanych z jakiemi koczy si XVIII a zaczyna XIX wiek. Napoleon nie wywoa nie obudzi owej gorczkowej potrzeby rzucania si w wiat, owej „rewolucyi wewntrznej", jaka ;

i

— w

138



czowieku si dokonywaa, tylko sam wanie

wyobraa

i

uosabia. Taine mówi,

wia si pod koniec

e

najlepiej

nowa sia ducha

j

obja-

przypominajca najwspanialsze epoki w historyi wiata; ale trzeba zwróci uwag na to, ju przed Napoleonem zapowiadaa si we wszystkich kierunkach ta sia, która najpotniejszy znalaza wyraz w tym „pogrobowym bracie" Michaa Anioa, a jednak nieXVIII wieku,

e

odrodnym synu swej epoki. Z innego kruszczu trzebaby mu inn do niego pomnik stawia, ni woskim kondotyerom, i

przykada miar.

NAPOLEON

I

JEGO OSZCZERCY *)

*) Napoleon et ses detracteurs par Calmann Levy. str. 313. Rzecz drukowana

le

Prince Napoleon. Paris 1887,

w

„Czasie" R. 1887 Nr. 242

i

243.

„Ils poleon,

ju

mordront sur du jako wygnaniec,

granit", powiedzia Na-

zamany fataln

katastrof, o pi-

zniesawiajcych jego pami; nie ba si o sw liczne „pomniki instytucye" w najodlesaw, sdzc, dowymowniej glejszej przyszoci wiadczy o nim bitniej od pism, w których przemijajce, a wci zmienne sarzach,

e

i

bd

i

wygaszano sdy. Gdyby jeszcze jemu równy, czowiek czynu, dziaa, n. p. taki, jakim by Fryderyk II, co sam tworzy granit zwróci swe pióro przeciw jego dzieu, wtedy to moeby si poruszy, ale sd pisarzy z zawodu, którzy rozumuj tylko rezonuj, a miao wyroki wydaj, czy to i

i

i

o bohaterach

czy o politykach

i

staty-

przeksztacajcych pastwa, piszcych prawa narodom,

stach,

sd

wielkich wodzach,

i

taki

by w

oczach Napoleona pyem, rozwiewajcym si

powiewem. Rozpamitujc sw przeszo, do czego w smutnych chwilach wygnania zbyt duo byo sposobnoci, Napoleon mia t pewno, ostatecznie sd o jego dziejowem znaczeniu bdzie dodatni. Przekonanie to zawierao dla ulg pociech niema w znoszeniu bolesnej tragicznej doli. Czy to przekonanie byo ponnem ? Uroczyste przewiezienie zwok do kraju, do stolicy, byo wietn wspania rehabilitacy, która przybraa rozmiary okazaej manifestacyi narodowej doniosego faktu politycznego, ale nie ustalia ostatecznie sdu historyi o tern fenomenalnem zjawisku. Trudno tam o spokojne studyum, gdzie polityczne prdy wpywy utrudniaj uniemoliwiaj postawienie kwestyi za lada

a

e

i

i



i

i

i

i

— na gruncie naukowym.

pewnym,

nieraz

a



142

ulegao wci modyfikacyom w miar, jak

Zdanie o Napoleonie

znacznym

zmieniaa si konstelacya polityczna, jak upaday

way rzdy

i

dynastye

we

pochlebny dla nauki historycznej, naturalny, naturalny

Objaw

Francyi.

powsta-

ten, lubo niezbyt

jest niemniej przeto

w

zwaszcza

i

bardzo

kwestyi.

tej

któr imi Napoleona na zawsze zczone, bya wypadkiem tak gwatownym, wstrznieniem tak gbokiem, e trudno byo jest spoeczestwu przyj Rewolucya francuska,

z

i

e

stuletnia ju dobiega rocznica do równowagi, pomimo, najwikszego moe w dziejach kataklizmu. Wród takich warunków polityka oddziaywuje na history, ale na odwrót wyniki bada historycznych aktualne maj znaczenie, a do pewnego stopnia wprost wchodz w program polityczny wpywaj na formowanie si obozów stronnictw politycznych. atwo std zrozumie rozdranienie, wywoane dzieami historycznemi, omawiajcemi epok rewolucyjn. Na budzi namitnoci, razie miae stawianie kwestyi drani ale z czasem doprowadzi do tern atwiejszego porozumienia. Niemczech badania rewolucyi religijnej, lubo odlegej, i

i

i

i

W

ale

zawsze jeszcze tkwicej

w

organizmie narodu niemieckiego,

wywoay niemae

rozgorczkowanie umysów szerokie nawet zaalarmoway koa. We Francyi najywszy od dawna i

budzi interes wielka rewolucya

najwicej

i

pociga

history-

ków -mylicieli, pobudzajc do gbokich studyów nad daniem przyczyn

i

przebiegu

caem spoeczestwem lów

burzy,

konwulsyi narodzia

i

tej

w

doniosej,

której

wród

a

zba-

wstrzsajcej

strasznych bó-

si nowa Francya, od

razu nie bez

skazy.

obj w

na czwartym tomie swego wielkiego szerokie rozmiary zakrelonego dziea Les origines de la France contemporaine history ostatecznego rozaberacyi Jakobinów. chwile szau pasania rewolucyi,

Taine

i

:



Wród

chaosu,

zupenego

i

m

rozstroju

i

rozprzenia wystpuje



jak to ju wielki, elazny, zawsze na widowni jeden Machiavelli, gruntowny znawca patologii spoecznej, trafnie

143

zauway



który polotem swego geniuszu

kteru staje na

aby

stwa,

wykolejonego

czele

niespokojne,

potg

i

chara-

zbkanego spoecze-

i

uj w

ywioy

wzburzone

pewne

karby.

Z zaciekawieniem wyczekiwano,

sawny

jak

krytyk

i

hi-

storyk francuski pojmie takiego czowieka, co o nim powie.

Taine po mistrzowsku zanalizowa

niebywa w

i

przedstawi rzadk,

moe

zdolno Napoleona skupiania swych caego swego jestestwa w danej chwili w jednym

myli,

wycznie

wedug

dziejach

tego

kierunku

niebywa zdolno umiejtno

rzdzenia,

kierunku

potrzeby,

i

szybkiego zmieniania i

zasadzajc si na zupenem przenikaniu odpowiedniem zuytkowaniu ludzi przedstawi wietnie t wybitn intelligeni

;

cy

gron si

druzgoccej bezwzgldnie wszystko, co stawao na drodze, ale równouwydatni, jak nikt przed nim, ciemne czenie podniós a nawet przeraajce strony owej poniekd demonicznej postaci, owego „tygrysa", przejmujcego strachem cae swe otoczenie. Taine szczególny pooy nacisk na fizyologiczny moment, na obce pochodzenie Bonapartego, na obc krew geniuszu

i

woli,

despotycznej,

i

wosk

i

Z ojca Woch,

korsykask.

„dziedzicznej wendety",

z matki

syn

wbrew wasnej woli

kraju

za Fran-

nim nigdy w rzeczywistoci, nie mia nigdy poczucia narodowego. Napoleon zdaniem Taina

cuza uznany,

nie

to

nie

sprzedaje swe

i

miarem zmiany

frontu,

drwi z zasad

i

który

frymarczy

usugi wicej dajcemu

z za-

gdy si nadarzy sposobno. Kondo-

z religii, z

rzdu

narodów, bo o sobie

i

owadn

tylko myli, o sobie jedynie, o tern, jakby a przez





bohater narodowy, tylko kondotier,

swoj osob tier

by

Francy,

Francy sta si panem caej Europy.

Napoleon stronnictw,

wród

pozostaje

chaosu

walk

niewzruszonym,

i

zapau obojtnym

fanatycznego

zimnym

i

sprawy ogóu, a czeka tylko chwili, sprzyjajcej jego osobistym celom deniom. Europa, caa ludzko nika wobec tak szalenie wybujaego indywidualizmu wszystko pochaniajcego egoizmu. dla

i

i

— Takim po

by

Napoleon,

144





a

zdziaa, co zbudowa, co

sobie zostawi ? — Bezbrzene morze krwi

to jedyna

!

korzy, jak osignli atwowierni

mu dwukrotne

rodacy za poruczenie

Klska ogólna peni zapau

i

spraw publicznych a nadto skurczenie Francyi o pitnacie departamentów, nabytych za czasów rzeczypospolitej. Skoro Taine, niewtpliwie najsawniejszy historyk francuski bardzo wytrawny znawca rewolucyi, „niemiertelny" steru

i

wyda

e

sd, nie dziw, to gbokie wywaro wraenie znaczne w pewnych koach wywoao oburzenie. Liczne te zaraz odezway si gosy z protestem, a midzy nimi najwicej wagi miaa rzecz Alberta Duruy („Figaro" z koca kwietnia), za któr wasnorcznem pismem podziuczony

taki



i

kowa

ksi

Wiktor Bonaparte. Dla ksit Bonaparte kwestya ta bya wicej ni naukow, wicej nawet ni polityczn, bya wprost obron wasnego gniazda, obron wielkiego protoplasty twórcy ich autorowi banita

i

wielkoci. Tej obrony

podj si

bratanek

Napoleon, ogaszajc zapowiedzian z

Napoleon

Napoleona

I,

ksi

pewn reklam ksik:

ses detracteurs. Duruy postawi odrazu kwesty jasno zasadniczo, zaczepiajc metod, jak Taine operuje, doskona, gdzie studyum zasadza si na analizie krytyce wypadków, ale bet

i

i

dn

i

niewystarczajc, gdzie naley

zjawiska,

kadne

posta

olbrzymiej miary.

wytómaczy fenomenalne Tam krytyka sama, do-

rozbieranie pojedynczych stron charakteru, roztrzsa-

kadej czci z osobna nie wystarcza, bo z tych czci tym sposobem nie zoy si jednolita. Nie powstanie posg tylko torso. Drugi zarzut, jaki A. Duruy podniós, by dla Taina dotkliwszy, bo elementarny wytyka nie

cao

bd —

nieumiejtne

Ksi

i

niekrytyczne wyzyskiwanie

Napoleon uczynione ju zarzuty szeroko tylko

rozprowadza. Czy z

sdzajmy.

róde.

korzyci

dla rzeczy samej ?

Nie prze-

— Ksi



145

gani ostro historyka-materyalist za to,

e

po-

suguje si metod, niegodn powanego pisarza, metod pasyonowanego entomologa. Taine argumentuje autor





wycznie

powodu osobrudnych motywów, dobiera gwatownych bistych zawici brutalnych sów, ukadajc tak z lup w rku kolekcy

czerpie

paszkwilów,

z

napisanych

z

i

i

znaczn: Peu lui import e, cela fait nombre. Tym sposobem powstaje jaskrawa, przesady mozaika nieugruntowanych spena sprzecznoci pozornie

tylko

liczebnie

i

i

dów

dziwacznych insynuacyi. Jednake kolosalna posta pociga mimowolnie zimnego krytyka, ulega monstrualnych

i

wic

a

wnet przychodzi do siebie potem mci si sam na sobie dlatego, przyzna pewne prawdy, przeciwne z góry powzitej tezie przystpuje wtedy na nowo do dziea, aby tern cisze podnie zarzuty, wpada urokowi

wielkoci,

tej

ale

e

i

;

tak

kroku

;

w drug, potykajc si na kadym ju sd, traci wkocu zdrowy zmys. Chime-

negacyi

jednej

z

straci

ryczny wytwór jego fantazyi zawraca

mu

gow

doprowadza kreli charakterystyk Napoleona w przy-

e

go do tego, stpie halucynacyi,

z

niewiadomoci

i

tego, co czyni.

sposób polemiki ksicia Napoleona. Oto wywody Ganic tak metod, zaczepia autor w dalszym cigu i

rzecz nie.

sam, ale jej nie krytykuje, tylko wyraa swe oburzeNa twierdzenie Taina, e Napoleon jest kondotierem,

odpowiada

saw

ksi: wic

Francyi,

Napoleon,

kracach wiata

jest

który

którego

imi

tak

a

daleko

niós

na ostatecznych

symbolem geniuszu francuskiego, Na-

poleon, który wcielony

sz

Napoleon,

w

nasz organizm tak przeszed

w

na-

e

bez niego niepodobna nawet zrozumie Francyi nowoytnej, ten Napoleon dla Francyi obcy, on, autor konkrew,

kordatu, kodeksu cywilnego, bohater z

kondotierem,

maym

tyranem

Cytowa podobne gupstwa wiony — znaczy ju tyle, co

(t

y



r

pod Jena

a n n e a u),

koczy

i

Austerlitz,

Borgi ?

on

autor

!

zniecierpli-

sdzi. zwrotach jest duo werwy zacicia krasomówczego, jest duo obraonej dumy dynastycznej ale osta-

W

tych

je

i

;

L

DZiEJW

I

YCIA NARODU.

|Q

146 tecznie rozjanienie kwestyi, odparcie

argumentów przeciw-

nika na tern nic a nic nie zyskao.

Metod

uwaa autor sam za hoduje

Taina

materyalizmu,

za

wypyw

dzisiejszych

dyn otuch

dla

Francuza,

si do wielkich wspomnie snoci caego narodu, a kto j

wzgldny

aureoli,

nie

godnego

uciec

obrazy majestatu

zrywa

a nie

rozwiewa legendy, smutnych czasach jedyn pociech, je-

otaczajcej bohaterów narodowych,

bo „w

e

zasadzie,

tradycy czoa tylko naley uchyli,

konsekwencye przed wielk

i

;

sawa Napoleona



wa-

jest

popenia zbrodni

narusza,

Tu niema

narodowego".

ojczyzny

swej

Bez-

dyskusyi.

krytycyzm, doprowadzajcy zasadniczo do negacyi,

czynnido nihilizmu, jest oczywicie objawem niezdrowym spokojna krytyka kiem rozkadowym, natomiast naukowa dowodem niezbdnej trzewoci postpu nauki, który chyba pracy za równolegy uwaa naley z postpem w yciu caego spoeczestwa. Zreszt chcc w tej kwestyi gos zabra, trzebaby szerzej o tern pomówi. Po zasadniczej, metody dotyczcej krytyce, dowodzi Taine powoszeroko, co poow ksiki zajmuje, uje si tylko na wiadectwa stronnicze zupenie niepewne, Metternich, bo jak powag mog by cytowani czsto Bourienne, pani Remusat, ksidz de Pradt, a wreszcie Miot de Melito! i

i

i

i

e

ksi

i

:

Metternicha cechowaa

— rozumuje

autor

— dwulicowa

obudna taktyka. Dworak wobec wielkiego czowieka rzekomy przyjaciel, a w gruncie rzeczy gówny jego antagonista, i

i

„tchn w

stosunek Austryi do Francyi ducha systematycznej

w pewnych chwilach by nawet zym duchem tragicznym momianowicie w decydujcym

nieprzyjani", a

Napoleona,

i

mencie odwrotu

Napoleona ?

wyprawa

z Rosyi.

Co uczynio

nieuniknionym upadek

Nie fatalny obrót kampanii

hiszpaskiej,

nie

rosyjska, tylko polityka Austryi, nikt inny jak Met-

sprzymierzeca sta si neutralnym, nastpnie wrogiem, rzucajcym ju na szal chwiejn 300.000 wojska. r. 1813 po bitwie pod Bautzen, Napoleon by umiarko-

ternich, który ze

W

147

do zawarcia pokoju skonny, ale napróno, bo Metternich przeciw temu intrygowa: C'est la le noeud de la situation. On potem najzawziciej ciga upadajcego upadego Napoleona, jako wróg jego caego narodu franjest zdemocuskiego, o którym powiedzia w roku 1805, zmczony, bez iskierki ducha narodowego, ralizowany

wany

i

i

i

e

e

i

niszy od wszystkich innych. Wszystko, co Metternich

napisa od

kongresu

w

Ra-

a

do sów wypowiemiertelnem (1859) jai ete un rocher dzianych na 1' o r d r e, nacechowane wybitnem pitnem kamstwa. de Nie mona wic bez uprzedzenia czerpa z tego mtnego stadt, gdzie

po

wystpi,

raz pierwszy

ou

:

róda. Oto konkluzya dugiego wywodu,

nie

dniego, bo przecie chodzio o wykazanie,

Metternicha

s

niewiarogodne, a nie

e

cakiem odpowie-

e

Pamitniki

minister

austryacki

wrog wobec

Napoleona rzdzi si polityk. Pamitnik dugoletniego powiernika Napoleona, p. de Bourienne nie zasuguje take na najmniejsz zdaniem ksicia wiar, jest „lichym tylko do prawdy niepodobnym romanse m" samego autora spotykaj zarzuty przenieszczer

i





i

;

kupstwa, zdrady

Caa je dzi

1 '

a

i

i

serwilizmu.

tajemnica pani Remusat zawarta

trop aime pour ne

ksi

Napoleon

bez

le

w

wierszu

:

a h,

point hair. Tak s-

dostatecznych

dowodów, które

wobec takiego twierdzenia byy konieczne. Pamitniki jej s zbiorem plotek, w którym przebijaj si maostkowe uczucia, obraona wasna, ponne nadzieje rachuby, ambicya niezaspokojona, jednem sowem, zawi kobiety zawiedzionej. Listy pani Remusat s zreszt w krzyczcej sprzecznoci

mio

i

pamitnikami, napisanymi dopiero póniej znacznie w pierwszym ferworze restauracyjnym, en pleine passion royz

a

1 i

s t e.

Zrazu kochaa cesarza, a urokiem swego wietnego

umysu pragna wywiera

by

na wpyw,

marzya o nim, aby jego serdeczn przyjaciók, Egery. Marzenie to zdra-

dza entuzyazm dla bohatera, a zarazem al,

e

kobiety 10*

na

;



148

dworze jego

mog rozwin

nie

jca, a nie kochana,

Ksidz de

swej

gry.

Kobieta kocha-

najgorszym wiadkiem.

jest

w W.

Pradt, autor „Historyi poselstwa"

Warszawskiem, pose

w

Warszawie

w pamitnym

wielki kanclerz legii honorowej, jest

roku 1812,

czowiekiem niepewnym,

bez przekonania, bez zasad, bez charakteru, krótko a

wato

miserable couin,

tylko

siebie

czyny.

W

w

Ks.

wzo-

kamie bezwstydnie, aby rzekome wynie, swoje wtpliwe zdolnoci który

i

mia ksidz de

1812

roku

wanie

Pradt

wan

misy

sta si „jedn z przyczyn nieszczcia Francyi". Napoleon liczy na pomoc Polaków, petrzeba byo tylko ten entuzyazm nych entuzyazmu w pewne formy zorganizowa. Tymczasem pose wszystko posdzano go nawet o porozumiewanie si popsu, tak, Polsce,

ale

tu

uj

;

i

e



Pose mylnie w swych depeszach przedstawi sytuacy, donoszc, e Polacy byli „pogreni w pewnem odrtwieniu" podczas wyprawy Napoleona, e „bogosawi" rzdy pruskie, a wcale si nie skar na rosyjskie, e adnego wogóle nie czyni wysiku, aby wywalczy sobie niepodlego. Napoleon, czytajc „History z

nieprzyjacielem.

poselstwa" na wygnaniu, dopisa wasnorcznie na marginesie

mowa

si Polaków, te sowa: „owszem, robili usiowania (ii ont fait ces efforts), ale dopiero wtedy, gdy tego ndznika z Warszawy wyp-

w

miejscu, gdzie

o zachowaniu

ju byo

ksidza de Pradt, wyrafinowanego dyplomaty, zupenie byy faszywe dzi polega na nich na nie si nieugruntowane, to te i dzono, gdy wszystko

stracone".

Relacye

i

i

powoywa

nie

mona.

ksi

z pamitniNajagodniej wkocu obszed si ufa kami hr. Miot de Melito, chocia z góry zaznacza, je wydawa póno, bo im take nie mona, zwaszcza,

e

e

dopiero Francyi

w

r.

1858, Niemiec, jenera Fleischmann,

usposobiony.

to

te

na

sdach

jego

i

dla

by zdecydowanym rojalist, nietg by gow, odgrywa rol rozumowaniach polega nie mona

Hrabia

nadto wogóle niewielk

wrogo

i





149

wiadomoci o wypadkach, w których bra udzia, lub o których dokadnie wiedzia, maj „walor historyczny". Chwiej si zatem podstawy, na których Taine budoza to

wa

;

cytaty nic nie znacz,

a nawet brudnych

s e z

wtpliwe

i

róde; powagi,

podejrzane



gówne ródo

bo zaczerpnite

!

A

z

baamutnych,

wezwa

które

na wiadki,

jeeli Taine nad tern ubolewa,

korespondencya Napoleona



wedug

góry powzitej tendencyjnej myli zostao przez wydawców

oczyszczone

(expurgee de parti

nalecy do wydawnictwa,

pris), to

ksi,

jako

bezporednio dotknity, zadaje kam tej insynuacyi. Tylko listy maoznaopuszczone, z wyjtkiem jednego wanego, który czce te po raz pierwszy, autor, aby nic zgoa nie ukrywa, wya

zatem zarzutem

s

da

238).

(str.

do króla holenderskiego, Ludwika Napoleona, z dnia 20 maja 1810 r. List ten bardzo ciekawy co do treci formy, potwierdza w caej peni to, co Taine powiedzia o absolutnem obchodzeniu si Napoleona z brami, Jest to

list

i

a zarazem

tyk

rzuca

wiato wyrane

na daleko

cesarza. Holandya, to tylko „piedesta"

sigajc

poli-

do opanowania

Hamburga czci pónocnych Niemiec tu mia powsta zwizek ludnoci, aby coraz wicej wypiera ducha niemieckiego. Napoleon oburza si, e brat nie postpuje cile podug jego myli w te charakterystyczne jdrne odzywa si sowa Detrompez-vous; tout le monde sait, i

;

i

i

:

que hors de moi ii ny a point de salut, que hors de moi ii n'y a pas de credit, que hors de moi vous n'etes rien. Na

twierdzeniu,

nie listów,

e z korespondencyi

koczy si

krytyczna

cz

usuwano umylksiki. nie

s

Ze pamitniki, nad którymi autor tyle si rozwodzi, ródem niepewnem, ostronie naley z nich korzysta, o tern Taine sam z pewnoci wiedzia. Naleao zbada, czy o ile Taine faszywie korzysta z niepewnych róde, a nad tern wanie dostojny autor mao si zastanawia; .argumentacya jego jest zatem nieco chybiona.

e

i

— Trudno

wogóle

Chyba

polemiki.

przyklasn sposobowi

tak gentleman nie pisze

!

prowadzenia Niemiertelnemu

sawnemu uczonemu francuskiemu, wyznacza midzy „obrazoburcami z r. 1814 burzycie-

akademikowi,

ksi



150

miejsce

i

komuny z r. 1871", twierdzc, e dzieo jego tchnie tym samym duchem, t sam zawici. Oto jeden z wielu przykadów polemiki. Ton krytyki ostry, szorstki, gorczkowy szowinistylami



i

cao

czny; i

napisana

ywo,

werw,

z

niestety

te

z

emfaz

licznymi wykrzyknikami.

W

ostatnim rozdziale

autor

zaznaczajc

wci

zajmuje

rysie

jego

góry,

z

mme

ho

1 :

'

e

odkd

et

tylko

si Napoleonem, kreli sam

Podnosz

history.

tylko

son

o euv

r e,

myle zacz, w ogólnym za-

gówne

najmielsze

i

twierdzenia.

powica si

chwytajc za ster wtedy, gdy Francya popadaa w anarchi, barbary zupen niedol Napoleon mia zawsze jeden ten sam cel wielko Francyi, dla Francyi tylko dziaa o nie} na oku jedynie myli. Sia faktów popychaa go naprzód, a Napoleon ze swej strony nie ulk si nigdy wyyn, na których stawa. Niezwyciony bohater chce jednak sam zatrzyma si w pochodzie pragnie pokoju pragnie pokoju w r. Bonaparte

dla

kraju,

i

i

;



i

i

1805

i

;

1809, a nawet

w

r.

1812

i

1813.

Otó

dza

jest

owa

ty-

panowania krwi Nazajutrz po dniach chway podnosi Napoleon zawsze sztandar pokoju, ale koalicya zawsze go odrzuca. Ta bezwzgldna, cakiem niezgodna z rzeczywistoci apoteoza wyklucza spokojn naukow dyskusy. Wogóle jednak przyzna wypada, w ksice ksicia* Napoleona nie brak trafnych uwag, z którychby Taine rzeTaine czywicie móg skorzysta. Susznie autor zauway, popenia anachronizmy, sdzc Napoleona en b 1 o c oceniajc go na podstawie orzecze z rónych epok ycia,

taniczna ambicya, okrzyczana

i

!

e

i

e

i

zestawionych bez krytyki obok siebie,

jako

równolege

wiadectwa, a przecie „wrodzony geniusz potnieje

w miar

— powodzenia,

w miar oddziaywania na zewntrznych Rzeczywicie,

licznoci".



151

Taina zasadniczy

wyranie w charakterystyce Napoleona

w

rykiem

mao

wystpuje histo-

jest

psychologicznej analizie.

pooy

Taine

pync

za

;

bd

oko-

w

gówny

nacisk na pochodzenie, na krew

arteryach wielkiego czowieka, na jego wrodzone

bdy

zdolnoci,

dziedziczne

niedo uwzgldni

zalety, a

i

e

wany

moment, wrodzone kwalifikacye moralne intelektualne ulegaj znacznym zmianom pod wpywem zewntrzten

i

e potniej albo sabn, e psychologiczny sw wan ciekaw history. Z tym bdem czy nym,

i

wadliwa budowa pracy Taina. niej

ma

si cile najwiet-

i

s

ustpy, w których Napoleon staje obok Dantego. Z napreniem czyta si dalej,

przedstawione

Michaa Anioa

Najgbiej pojte

ustrój

i

aby dozna rozczarowania. Nastpuje bowiem znów szeregowanie drobnych faktów zestawienie licznych cytatów. stu-

W

i

dyum swem nie uwydatni Taine, jak geniusz Napoleona si rozwija potnia, ale czy Taine wogóle susznie ocenia i

Napoleona, czy nie przesadzi Zestawienie Napoleona nie

bardzo

mimo

licuje

fatalnych

kruszcu

;

szersze

mianem

z

wad

w

i

nim

zbyt grubo nie

i

Michaem Anioem

z

z

innego,

aspiracye

i

i

Dantem

Napoleon

„kondotyera".

bdów, byy

naoy farby? jest,

szlachetniejszego

pragnienia, szersze



tytaniczne wiksza ambieya plany zamysy. Taine podniós z szczególnym naciskiem, e gdy wrzaa zacita a gorczkowa walka stronnictw, Napoleon sta zimny a obojtny, bez przekona, gotów jak „kondotyer" suy temu, który wicej dawa. Moment ten inaczej pojmuj. Napoleonie skrystalizowaa si potniej, ni kiedykolwiek, idea wadzy rzdu sam o sobie powiedzia „kocham wadz, jak artysta kocha instrument, z którego wydobywa czarowne dwiki". Dziwnie zrczny to by umia rzdzi gracz, a z artyzmem dziery ster pastwa chwili zupenego rozc z u ca sw si zdolno. przenia czowiek taki nie identyfikuje si z jakiemukolwiek

widnokrgi,

daleko

daleko

i

W

i

;

:

;

i

teoryami politycznemi

W

i

;

to

go tylko nci, aby kres

pooy

— anarchii,

152

której nie cierpi,

aby

— rzdzi

sta na

i

czele,

aby poskromi okiezna rozpasane ywioy bez wzgldu na form rzdu. Forma rzdu w takiej chwili to c u r a pos t e r o r. Najgwatowniejsz staje si potrzeba rzdu, uciszenia burzy. Napoleon nie targowa si z zimn krwi, nie sprzedawa znów swych usug; chcia dowodzi tam, gdzie i

i

byo koci,

rozbicie,

nie

ale dla tego,

z

mioci dla Francyi, lub dla ludze to byo potrzeb jego natury.

Napoleon to nie Francesco Sforza lub Cesare Borgia. Napoleon z caem swem niepohamowanem deniem jest bratem Michaa Anioa. rewolucyi francuskiej odezway si te same nieokrelone pragnienia, które w epoce odrodzenia rewolucyi religijnej zaczynay ju trawi spoeczestwo. To te ci ludzie, u których te pragnienia najsilniej

W

i

s

si objawiy, pokrewnymi Taine

trafnie

duchami mimo wszelkich rónic. powiedzia o Napoleonie czyny jego :

przejmuj zdumieniem, zamysy szersze jeszcze przybieray rozmiary, a marzenia sigay w dziedzin niedocignion dla prostych miertelników. Napoleon marzy o wielkich mocarstwach na wschodzie, wolnych od krpujcych wizów cyo

wilizacyi,

nowej

nowym koranie Pary chcia czem bajecznem, olbrzymiem, nie-

religii

i

;

uczyni „stolic Europy, znanem do naszych czasów". Przed trzema wiekami takie same istniay niepohamowane zapdy, aby olbrzymie zgasym pokoleniom nieznane stworzy pomniki. Micha Anio z marmuru wykuwa tytaniczne ksztaty Mojesza; dla Napoleona naród, cae spoeczestwo byo materyaem, który podug swej myli pragn przeku przeksztaci. Ludzie w jego oczach byli tylko ziarnkami piasku do ludzi nie mia zaufania nizko o czowieku myla. Pesymizm ten odebra poniekd take w spucinie po minionych wiekach. Machiavelli widzia w czowieku wicej zego, ni dobrego, std znane jego rady. XVI wieku dogmat protestancki jest wypywem braku zaufania do czowieka, do jego siy woli w krwawej rewolucyi angielskiej powstaa myl rozpaczliwa Lewiatana, pastwa miadcego wszelk indyi

i

;

i

W

;



153



W

pogldach Rousseaua, wilizacy, powraca do natury, a prac widualno.

zrywajc

który, lat

z

cy-

tysicy na-

kilku

zywa upadkiem, ta sama ponura dwiczy nuta. Napoleon, który na Korsyce wzrós, a we Francyi dojrza wród anarchii, syn rewolucyi, a zarazem jej pan wadca absolutny, doszed nieledwo do pogardy czowieka, mimo cywilizacyi, nizkie w nim upatrywa instynkta. Napatrzy si na nieporadno rozbicie narodu francuskiego, na niezdrowe objawy w caem spoeczestwie cywilizowanem Europ i

i



do

i



;

nazwa „kretowiskiem". Taine, jako Francuz, ulegajc patryotycznym

obniy

Napoleona.

dziejowe znaczenie

piknem cesarstwem

w

nie

motywom,

Czemu zadowolony

panowa Napoleon dugie lata szczli-

czemu nie przywróci do równowagi spoeczestwa organiczn prac ? to nasz rozum wie

i

spokojnie

kraju,

W

nie ugodzi. niej,

ale

to

i

bezpieczniej

nowe tory

wstrznienia, i

ruchu,

nowe ukaza wiata

któryby ;

korzyst-

by poniekd demoniczn

naprowadzi

je

potrzeba

jak Napoleon, zjawiska, bynajmniej nie

poleon

i

spoeczestwu europejskiemu potrzeba byo gwa-

towniejszego na

byoby

Dla Francyi

byo

takiego,

przypadkowego. Na-

postaci, ale

e

by

takim,

tómaczy si ówczesnym stanem caego spoeczestwa. Nie wiemy, co dzisiejsze czeka pokolenie, kto kruszy b-

to

dzie

elaznych

ludzi.

Ale zbyt daleko odbieglimy od rzeczy, o której osta-

nam jeszcze powiedzie sowo. Podjta obrona, która skoczya si kompletn apoteoz Napoleona, dla historyi prawie adnej nie ma doniosoci. Nie chodzio te tu o nauk, tylko o to, aeby nie zostawi Francyi pod wraeniem charakterystyki Taina. Rzecz tnie trzeba

napisana

pro

domo

z tern

przewiadczeniem,

e

„broni

suy

pamici Napoleona znaczy zawsze jeszcze tyle, co Francyi". Napoleon owiadcza jednak je n e v e u x pas ici faire de p o t q u e, a równoczenie uroczyste daje zapewnienie, „e ma pretensy nalee do tych, którzy

Ksi

:

1 i

i





154

uchyl si przed adn reform, jakiej przeksztacenie ekonomiczne spoeczne pastwa domaga si bdzie". nie

i

Sowa

te,

prawie równoczenie

napisane

orleaskim, do tego samego zmierzaj

Ksika

Napoleon

manifestem

z

celu.

ses detracteurs, zaciekawia rozgorczkowane nowoci wci spragnione francuskie spoeczestwo, skoro kilkanacie wyda odrazu wyszo; :

et

i

osignie ? Interes Bonapartych wymaga oczywicie zachowania

ale czy cel zamierzony

potgowania który Gambetta w jednej

gendy, utrzymania kultu,

mów

(Discours

i

ze

i

wygnaca,,

swych najwietniejszych

248) jeszcze przed plebiscytem

str.

I,

kultu bohatera

le-

w

roku

1870 nazwa jadem zepsucia, zatruwajcym ducha narodowego. Gambetta, zaczepiajc cesarstwo wystpujc przeciw Napoleonowi III, nazywa Napoleona I: un Robespierre a cheva1 tego silnego argumentu jako ostrej skui

;

uy

i

tecznej broni przeciw dynastyi,

któr chcia podkopa.

Legenda Napoleona zawsze jeszcze jest wanym czynnikiem politycznym aktualn ma donioso. Zrozumie wic atwo gorczkow obron, skoro chodzi o byt przyi

i

szo

rodu.

Prawda historyczna z trudnoci tylko powoli przebi si moe wród napronych stosunków politycznych,, wród namitnej bezwzgldnej walki stronnictw, walki zai

i

citej, prowadzonej przez republikanów

Bonapartym.

i

rojalistów przeciw

TAJNA MISYA

I

w BERLINIE w

*)

str.

w

r.

1791

*)

w „Przegldzie Polskim" w roku 1896 T. 119 materyaach, mieszczcych si w tajnem archiwum (AB.), wydanych póniej w „ródach do drugiego trzeciego roz-

Rzecz drukowana

511, oparta

Berlinie

UKRAICA

bioru Polski",

na

i

Lwów

1902.

W kwietniu

roku 1791 przyby do Berlina rzadki

go

poprosi pisemnie ministra pruskiego, Hertzberga, o „osobn audyency". Misya jego bya bowiem „tej tylko samemu ministrowi moga by wyjawion". natury,

z

Ukrainy

i

e

Pismo

w

byo

nie

uwaa

podpisane. Autor

pierwszej chwili swe nazwisko,

nazwisko znane

Wan

zasuone.

i

a

za potrzebne

ukry

byo to, jak si okae, te nader draliw bya i

sprawa, która z nad Dniepru przywioda go nad

Sprew.

bya w zwizku

i

Sprawa

politycznem

sileniem

niem,

ta

owej

midzy Prusami

istniao

jakie

w

caem pooeniem przechwili, w zwizku z naprez

Rosy. Zwycistwa

a

w wojnie tureckiej oburzay niepokoiy najwicej prusk potg, niezmiernie czu na wzrost sukcesy Rosyi. Midzy temi dwoma mocarstwami, które wci rosy w ziemie w znaczenie, powstaa rywalizacya, pena wzajemnej rosyjskie

i

i

i

nieufnoci, niechci

way w

i

zazdroci. Tryumfy

Berlinie niezadowolenie

i

rosyjskie

obawy.

Prusy chciay po-

konan Turcy podtrzymywa drog dyplomatyczn

korzy mylaa

ant

mylaa *)

cune

1 1

la

roku 1791.

w

Reichenbachu, nie

trouve sans doute entierement negative

Mowa

Berlinie,

jej

godzi si na proponowany status quo

nawet „modyfikowa" swych stanowczych „Je

na

ale

u m, jak to uczynia Austrya



meme

da*). sans

au-

do Goltza dnia 21 stycznia tu o depeszy wicekanclerza rosyjskiego Ostermanna do

modification".

posa w

i

bynajmniej

be

i

imperatorowa rosyjska interwen„cakiem negatywn daa odpowied". Nie

interweniowa,

przyja

cyi nie

wywoy-

Fryderyk

Alopeusa.

Wilhelm

II





158

„Jestemy szczliwym sposobem wobec Turcyi bardzo dalecy od tego pooenia aby koniecznie szuka interwencyi potgi, chociaby nawet tak szanowanej, jak pruska", pisa wicekanclerz Ostermann do posa rosyjskiego w Berlinie dnia 28 grudnia r. 1790, powoujc si na suszn spraw i na wietne zwycistwa Rosyi *). Pose pruski w Petersburgu skary si te ustawicznie „na opór, próno dum" Katarzyny, na chód, jaki mu okazuje skary si, „wicej ni dawniej go unikaj, a zbliaj si natomiast do osób, które nale do zdeklarowanych przeciwników systemu prui

e

;

skiego". Za niebezpiecznego ducha imperatorowej, który pod-

nieca

jej

dz podboju O

niepohamowan ambicy, uchodzi

i

mówi te czsto

niechci, a nawet wyrazi przypuszczenie, imperatorowa jest „oburzona" na dawnego faworyta myli ju o powrocie hr. Orowów. Ale Katarzyna bya najwicej oburzona na króla pruskiego, a uczuciom swym czsto dawaa wyraz w listach Potemkin.

nim

Goltz,

zawsze

z

e

i

wanie do

szczdzc

obelywych sów. Króla nazwaa „parweniuszem" „gupcem", przepowiadaa, e Pan Bóg go ukarze, e „caa budowa pastwa pruskiego rozsypie si w proch piasek, bo na piasku wzniesiona". Panowao wzmagao si wci rozgoryczenie midzy dwoma dworami rosyjskim pruskim. Zanosio si na wojn. Potemkina,

nie

ostrych

i

i

i

i

i

:

Fryderyk bioru Polski,

II

e

powiedzia w przededniu pierwszego rozwobec Rosya „straszn jest potg" i

tego dwie

s

alternatywy

sta, albo

te

wszystkiemi siami

Zdawao si w

e

r.

1790

i

albo

:

w

ze

przeciw

pierwszych

druga alternatywa nastpi, Angli, zwróc si przeciw Rosyi. ta

zwizku

e

z

niej

e

Rosy

si zwróci".

miesicach

Prusy,

korzy-

r.

1791,

poparte przez

Powsta projekt pruskopoangielski, aby sprzymierzon z Rosy Austry zjedna zyska dla zamierzonego wielkiego aliansu. Zaczy si w tym i

celu pertraktacye. Prusy

*)

A.B. ad 1791.

byy dusz

wielkiej

akcyi,

skiero-

— wanej

przeciw

niona.

Pose

wicej,

e

i

negocyacyi na

e

nieunik-

dworów

(t. j.

nawet ultimatum nie zmieni

bo gównemi sprynami

na

ju

wojna

przedstawienia sprzymierzonych

i

próno" *).

dziaa

e

si,

Petersburgu

Anglii), przypuszcza,

systemu, i

w

Zdawao

„przekonywa si coraz imperatorowa postanowia adnej nie zwraca uwagi pruski

na deklaracye

Prus

Rosyi.

159

jej

dziaania

jest

upór

daleko od wszelkich

deklaracyi,

mogo, zdaniem zmian systemu „ukazanie si floty

Goltza, po-

i

Batyku,

Skuteczniej

pisanego ultimatum,

przedewszystkiem

a

angielskiej

Czarnem" **). dumnem postpowa-

morzu

na

obraony" twardem niem Katarzyny, podnosi skwapliwie ciemne strony w pooeniu Rosyi. Dopatrywa si niezadowolenia wród poddanych „fermentu" w Moskwie na Biaej Rusi, o którym jednak, jak sam uwaa, w Petersburgu nic nie wiedz, albo nie chc wiedzie zupenie go lekcewa"'"'). Mniema, e wojna Goltz,

„zraony

i

i

i

i

i

z

Prusami

wród

w

ludnoci

Petersburgu, a zwaszcza

wród

e

wojskowych wywouje „smutek bole" ****), wogóle panowanie Katarzyny budzi niech al. Pose dziwi si, Katarzyna ma zawsze dobry humor, bierze udzia w zabawach, balach, a nawet redutach, urzdzanych przez aranerów, dawn zachowuje werw, swobod pogod umysu. A przecie bya to jedna z tych chwil, w których bui

i

e

e

e

i

wiadomo

dzia si jaka

w

niebezpieczestwa,

grocego

ze

uczuway potrzeb skupienia swych si, aby pónocna potga nie uzyskaa zbyt wielkiej przewagi. Na pocztku marca Fryderyk Wilhelm II wasnorcznem pismem uwiadomi Selima III, e zamierza Rosyi wypowiedzie wojn czeka tylko na ukazanie si floty angielskiej na Batyku, aby zabezpieczy obroni swe prowincye, pooone nad tern morzem. Sutan mia w kwietniu

strony Rosyi,

których mocarstwa

i

i

*)

A. B. List Goltza

d.

**)

Goltz

d.

29 marca

***)

Goltz

d.

12 kwietnia

**) litaires

A. B. Goltz

d.

r.

10 stycznia

r.

1791.

1791. r.

8 marca

1791. r.

n'entrevoient une gfuerre avec

1791. „Les sujets et surtout les mila

Prusse qu'avec chagrin et douleur"

— wysa wybran armi



160

nad Dunaj

zapewnia te Anglia dwór

Na pocztku

*),

kwietnia

e

niebawem rozpocznie wojn z Rosy, jeeli imperatorowa nie zrzecze si zdobyczy tureckich**). Anglia bya gotowa zawrze z Prusami konwency, aby umoebni utwierdzi odrodzenie Polski. Zblisi tedy „moment krytyczny". Zdawao si, zacznie si wojna z t potg, która w swym powolnym, ale stale zwyciskim pochodzie podboju, niczem nie daa si odstraszy ani powstrzyma, która w swych postanowieniach pruski,

i

a

e

i

i

daniach bya

W

takiej

„niewzruszona

to chwili,

by

nieugita".

i

pod koniec kwietnia r. 1791, przyz Ukrainy, nalecej ju do Rosyi",

do Berlina „szlachcic z prob o audyency, której mu Hertzberg nie odmówi ***). Stan on tedy przed ministrem pruskim na „tajnej" audyencyi, aby we wasnem rodaków imieniu, którzy go wysali (jak zapewnia) przedstawi dol a raczej niedol Ukrainy, jczcej pod jarzmem „tyraskiem" rosyjskiego rzdu a przedewszystkiem uciskanej przez Potemkina. Kozakom zaporo skim odebrano przywileje. Samodzielno ich zniesiona Wbrew ich woli utworzono z nich 28 puków kawaleryi kady po 800 ludzi, podczas kiedy oni pragn przywrócenia „dawnej konstytucyi kozackiej". Jednem sowem mieszkacy zapyUkrainy do „ostatniej przyprowadzeni rozpaczy" tuj, czy „na wypadek wojny mog liczy na protekcy". si starali, aby zrzuci jarzmo takim bowiem r#zie i

s

i

bd

W

rosyjskie ****).

Cae

to przedstawienie rzeczy

zrobio

korzystne

wra-

zauway, e „emisaryusz ma dobr min". Odpowied Hertzberga bya jednak ostrona pena rezerwy.

enie.

Minister

i

Przedewszystkiem tedy podniós *)

zeit

1791 **)

***)

tnia 1791 ****)

Herrmann

— 1797.

:

fakt,

e

król z

Rosy

pozo-

Diplomatische Correspondenzen aus der Revolutions-

(Gotha, 1807),

str.

13.

Tame. A. B. Hertzberg- do króla Fryderyka Wilhelma

II

dnia 24 kwie-

r.

„lis

tacheroient de secouer

le

joug russien"

ii

— w

staje



161

pokoju, a jeeli wojna wybuchnie,

to

wtedy bdzie

rzecz Ukrainy zastanowi si nad tern, co maj uczyni, pomocy pruskiej j otrzyma. Hertzberg nie aby odmówi zasadniczo, ale te nic nie przyrzeka do niczego

zada

i

i

zobowizywa. Pomimo naprenia midzy dworem rosyjskim a pruskim, pomimo odgraania si wojowniczych

si

nie

i

zapowiedzi, pokój

postaw uwaay

nie

by

niczem

sw

naruszony, a Prusy

obronn, ni zaczepn.

Unikay prowokacyi nawet w chwilach wielkiego rozalenia. Obecnie liczy si jednak Hertzberg, pomimo caej ogldnoci w odpowiedzi, z moliwoci wojny z Rosy, nie chcia przeto

zraa

raczej za

„emisaryusza"

sobie

którzy

tych,

i

za

Warunkowo przyrzek tedy pomoc, dajc do zaleaoby, jakie Prusy. Odpowied Hertzberga uzyskaa od

Ukrainy

samej

nim

stali.

zrozumienia,

stanowisko

e

zajyby

zupen aprobat

Fry-

pewnem niedowierzaniem patrza na spraw, mniemajc, e „nie powinno si ufa pierwszemu lepszemu *), który podobne czyni propozycye", sdzi jednak, e „skoro wojna zostanie wypowiedzian, trzeba bdzie wówderyka Wilhelma.

Król

z

czas dopiero zobaczy, czy rodacy jego

dziaa

byy

zamiary,

jak

gotowane, niepodobna dociec z

wszelk pewnoci

mówi

pooeniu

o

i

i

w

kraju

cile

stwierdzi,

samym byy

z

byo prawd,

przy-

okreli, — tyle moemy

e

to,

usposobieniu Ukrainy,

zapomnianych ideaach, najszczersz

istotny zamiar

mówi".

tak, jak

Jakie to

maj

co

„emisaryusz"

o dawnych nie-

utsknieniem podanych, szczer,

e

skargi

i

ale byy sprawiedliwe

e

pod serca wydobyte, w tern, co Ukrainiec w Berlinie za siebie swych ziomków mówi, nie byo ani faszu, ani przesady, co ju samo przez si dobrze o nim budzi ufno. Ukraina bya pod berem rosyjwiadczy bolenie dotknita despotycznym skiem istotnie zraona rzdem. Ugoda Bohdana Chmielnickiego bya zniweczona, i

prawdziwie

z

i

i

i

*)

„On

Hertzberga Z

DZIEJÓW

!

ne

z d.

doit

par

se

fier

25 kwietnia 1791

YCIA NARODU.

au

premier venu..." Pismo króla da

r.

11

— ale nie

162



Pozostawaa zawsze w pamici Ukraipoczuciu praw przynalenych, lubo nie przyzna-

zapomniana.

ców w ich wanych z rozmysem systematycznie deptanych. To te odzyway si skargi na amanie przywilejów dania, aby dawn samodzielno. A nadaprzywróci dawne prawa rzya si do tego szczególna sposobno, kiedy Katarzyna i

i

i

i

zwoywaa

przedstawicieli wszystkich krajów, stanów

warstw manifestem i

do Moskwy do „prawodawczej komisyi" sawnym z d. 14 grudnia 1766 r. Manifest, a wicej jeszcze instrukcya, przez sam imperatorow z ca erudycy napisana, nieszczerze przez ówczesnych liberaów ceniona szczerze Moskwie, w Peeuropejskich, budzia w Rosyi wdziczno. i

W

tersburgu,

w rónych

innych miastach

i

czciach

cesarstwa,

znalazy uczucia radoci wyraz w manifestacyach wietnych uznaniu „macierzyskiej pieczy" stawiano illuminacyach. i

W

pomniki Katarzynie. Ale na Ukrainie pomnik

nie

stan, po-

mimo usiowa gorliwego jenera-gubernatora Rumiancowa. Ukraina bya wanie pod bolesnem wraeniem zniesienia hetmaskiej godnoci, uwaanej za szczyt rkojmi samodzielnych praw urzdze. Rumiancow skary si kilkakrotnie, e „nowy projekt ustawy adnego nie zrobi wraenia na Ukrainie, nie pobui

i

e

w niczem nie zmiedzi jej mieszkaców do wdzicznoci, ni usposobienia, wrogiego wszelkim ustawom rzdowym, bo uwaaj je za zamanie swych swobód*)". Nie chcieli nowych praw, a raczej potwierdzenia „dawnych praw przywilejów". Deputaci mieli tedy przedewszystkiem obowizek przypomnie przywileje i swobody Ukrainy tak odbierali instrukcy na zebraniach. Szlachta powiatu nieyskiego baturyskiego daa, aby „dokona si wybór hetmana na dawnych zasadach wraz z Sicz zaporosk" **) bo „bez hetmana grozi i

i

i

caej Maej Rusi bieda

i

Zebranie

niebezpieczestwo".

bardzo burzliwe. Posypay si skargi na róne

*)

**)

Soowjew Istorja Rossii. Tame, str. 50 - 52. :

T. 27,

str.

44.

rzdowe

byo roz-

— porzdzenia,

jeden

za

niedotrzymanie

na

skargi

które

Wikszo

przywilejów.



163

uczynionych

uwaa

obietnic

i

naley,

amanie

powiatów wybraa, potrzeb, Grzegorza Do-

tych

szlachty

jako przedstawiciela swych

ciar

wielki

uczu

i

uwaa

liskiego, którego jenera-gubernator

da

za „pierwszego

sprawc wszystkich nierozsdnych gupiego projektu" wyboru hetmana. To te skasowa Rumiancow wybór tego delegata, owiadczajc si za innym, Soleckim, który, wedug jego rozumienia, na „dobre tory chcia spraw naprowadzi". caym tym fermencie na Ukrainie zaznaczy si wybitnie ywio szlachecki. Szlachta przodowaa w tym ruchu w tern i

W

i

daniu dawnych swobód, w przekonaniu, e „do niej powinien nalee zarzd kraju" *). Wystpiy te objawy pewnej solidarnoci cznoci midzy szlacht ukraisk a Sicz zaporosk. Pod tym wzgldem wane charakterystyczne byo danie szlachty, aby jej wolno byo wraz z Sicz wybra i

i

hetmana.

To te kiedy

nieco póniej,

biorze Polski, Katarzyna Potemkinowi

poroe przemoc (5 czerwca 1775 tem caa Ukraina dotknita.

r.),

ju po pierwszym

roz-

kazaa zaj Sicz Zabya tym nowym gwai

Wszystko tedy, co „emisaryusz" w r. 1791 w Berlinie powiedzia o usposobieniu Ukrainy, odpowiadao najzupeniej rzeczywistoci. Byo to powtórzeniem tych samych skarg, które przy wyborze deputatów do komisyi prawodawczej si odezway, tych samych alów na „amanie przywilejów". Prócz dawnych powodów do skarg, przyby nowy zaj-



Wzmóg

cie Siczy.

si

jeszcze ferment

i

tak

ju

znaczny na

odbywaa sw tryumfaln podró na poudniowe kresy pastwa olbrzymiego, panowao na Ukrainie rozgoryczenie. Kozacy zaporoscy, wcieleni gwatem do puków rosyjskich, nie mogli w aden sposób godzi si Ukrainie. Kiedy Katarzyna

na twarde, despotyczne rzdy.

w

ukraiskiej

sunków !:

)

„emisaryusza" szlachty

bya wiernym obrazem

istotnych sto-

zasugiwaa na wszelk wiar. wiadczy,

i

K

Berlinie,

Mowa

i

j

e

w

s

k a

j

a

Starina

z

sierpnia

r.

1790,

str.

e

ten,

40.

11*

— kto

wobec

164

pruskiego

ministra

— dotyka bolesnych,

niejszych ran Ukrainy, doskonale kraj zna,

Nie dziwimy si tedy,

e

e

najbole-

nim czu.

z

odniós korzystne wraedziwimy si tern wicej,

minister

nie z przedstawienia rzeczy, nie

e

bya powaana, w

kraju bardzo znana

i

osoba „emisaryusza"

i

ceniona, a nadto, co wprost zastanawia, przez

syjski

odznaczona. Hertzberg tak o

tajnej

audyencyi

sam rzd rodonosi królowi po

niej

„Przedstawi si u mnie sekretnie szlachcic Ukrainy rosyjskiej, nazwiskiem K a p n s t, który :

maoruski z w tym kraju posiada dobra, sam o sobie powiedzia, ma tytu conseiller de la cour et meme un emploi dans les fabriues". Rodzina Kapnistów naleaa do moniejszych rodzin maoruskich, a wród niej odznaczy si na pocztku XVIII wieku Wasyl Kapnist, syn Piotra (ur. w r. 1711), pukownik pad 19 sierpnia wojsk. Bra udzia w wojnie siedmioletniej r. roku 1757 pod Gross Jagerndorf, pozostawiajc z dwóch on szeciu synów *), midzy którymi na szczególn nasz uwag zasuguje ostatni, Wasyl, bo ten z wszystkich braci tytuów. Wiemy najwyszych dostpi godnoci, urzdów by „stackim sowietnikiem" marszakiem szlachty o nim, powiatu mirgorodzkiego w r. 1782, a w trzy lata póniej marszakiem szlachty kijowskiej gubernii wiemy o nim take, w r. 1787 powierzono mu gówny nadzór fabryki jedwatensam biu w Kijowie**). Piastowa zatem tsam godno urzd, który mia „emisaryusz" berliski; a jeeli kto mia i

e

e

i

i

e

i

;

e

i

*)

s t

w

a

obanow-Rostowski

:

Rodosowije ruskawo dworia-

:

1)

Daniel f 1760

2)

3)

Ananiasz f 1802 r. Andrzej f 1802 r.

4)

Mikoaj („nadworny sowietnik").

5) Piotr,

podporucznik gwardyi.

6) Bazyli, ur. **)

r.

w

r.

1757.

Encyklopedickij Sowar:

sub voce Kapnist

cawo zawoda".

wyd.

Brockhausa

Wasyl Wasyljewicz „nadzieratel kijowskawo

i

Jefrona

molkowi-





165

prawo przemawia w imieniu „mieszkaców kraju", to niezawodnie marszaek szlachty caej gubernii. A potem mia Wasyl Wasyljewicz Kapnist wogóle wszelkie dane, aby podsi wanej misyi, dobre zrobi wraenie sw osob poprze publiczn spraw. O jego zapatrywaniach moemy co bliszego powiedzie na podstawie wasnych jego pism.

j

i

By

to niezawodnie

z

najwiatlejszych,

najwicej zna-

wyksztaconych ludzi na caej Ukrainie. Urodzony majtku swego ojca we wsi Obuchowie w r. 1757, któr

nych

w

jeden

i

wierszem opisa, odebra naprzód

wychowanie, gruntowne

da

kilku

i

bardzo

staranne

wszechstronne wyksztacenie.

jzykami europejskimi,

cuskim, co szczególnie

w domu

Wa-

dobrze zwaszcza fran-

a

miao mu si przyda. Zapozna si

te dokadnie z jzykami staroytnymi literatur klasyczn, a najwicej przej si Horacym. Naladowa go nawet. Kapnist by zrazu w subie rzdowej w Petersburgu, ale wkrótce wystpi osiad na wsi, co wicej dogadzao jego usposobieniu zapatrywaniom. Mia on zbyt duo do i

i

i

zarzucenia temu, na co

w yciu

aby spokojnie wytrwa w rzdowej subie. Ubolewa przedewszystkiem nad niedol ludu ukraiskiego, który ukazem imperatorowej z dnia 3 maja 1783 r. zosta pogrony w ostatniej niewoli pozbawiony wszelkiej wolnoci. Liberalne zasady Katarzyny, szczere nieszczere, istotne pozorne jej zapdy reformatorskie doprowadziy w praktyce do tego, pooenie ludu si pogorszyo paszczyzna w twardy system*) zostaa ujt. Tensam nieubagany prd niwelacyjny centralizacyjny, który na Maej Rusi burzy niszczy wszelk samodzielno polityczn, lubo opart na dawnych przywilejach prawach, da patrza,

i

i

i

e

i

i

i

i

si

uczu pod wzgldem spoecznym, spychajc chopa maoruskiego na niszy poziom poddanych

dotkliwie

odrazu

pozbawionych

rosyjskich,

monoci

i

wolnoci swobodnego

si z miejsca na miejsce. stanowia podstaw korzyci, a poniekd

poruszania która

i

*)

i

przenoszenia

Bruckner

:

Katharina die Zweite

(Berlin,

T wolno, i

godnoci

1883), str. 529.





166

ludu wiejskiego na obszarach Rzeczypospolitej polskiej, ukaz

wyej wymieniony, znosi

rosyjski,

i

zabija na Ukrainie, co

wywoywao ale skargi nietylko u ludu, ale wród szlachty. Kapnist da wanie tym uczuciom wyraz bardzo wymowny w „Odzie" *), w której wydoby „tskne smutne dwiki z lutni zapomnianej pyem przypruszonej", w której zapaka nad „ujarzmieniem ukochanej ojczyzny", ponowne

i

i

i

i

byo nad czem paka, bo „w którkolwiek stron zwróci renic zazawion, wszdzie widzia ojczyzn sw, jak bolejce wdow". Poeta przypuszcza udzi si, e Katarzyna, ulegajc liberalnym deniom wieku, poprawi dol ludu zniea

i

i

poddastwo.

sie

Woa

tedy

z

uniesieniem

:

„Daj

nam zoba-

czy te zote czasy, gdy zbawcz rk zdejmiesz habicy ciar acuchów z mej drogiej ojczyzny, wtedy tam, gdzie pierwszy raz ujrzaem wiato dzienne, zamiast jków krzyków boleci rozlegnie si burza oklasków, wtedy zakwitnie szczcie wolno". Wicej znan od lirycznych utworów i

i

jego póniejsza komedya

jest

p.

t.

J a

bed

w

a,

której wyszy-

moraln rosyjskiego spoeczestwa, szczególniej za apownictwo brutalno, sprzedajno zdzierstwo rosyjskiego wiata urzdniczego. Komedya ta, powicona carowi Pawowi, miaa ogromne powodzenie **). Typy charaktery, wzite z ycia, bardzo si podobay. Wogóie ostra satyra czynia wraenie jednaa autorowi pewne wzicie uznanie na dworze Pawa. Na dworze Katarzyny nie mogy si podoba „jki smtne gosy", jakie wydobywa z swej lutni dza zgnilizn

i

i

i

i

i

i

z

modzieczym ogniem

i

z

przejciem,

nie

mogy podoba

si jego ale nad „srodze ujarzmion ojczyzn". Z drugiej strony poeta dozna zawodu, bo nadzieja, jak ywi, okazaa si zwodnicz. „Zbawcza rka" nie zdja „habicych i

acuchów", *)

nikt

ez

Dragomanów

(Koomyja, 1894), str. **) A. Galachow 236 t

u

-

r,

239. str.



372.

:

nie otar, a ojczyzna coraz

Listy na

9 — 11. :

Reinholdt

jesz-

naddnieprasku Ukrain u.

sowiesnosti T. str. Geschichte der russischen Litera-

Istorja russkoj :

wicej

I

167

stawaa si podoba do opuszczonej „bolejcej wdowy". to rozczarowanie mogo Ten zawód musiao zrazi modzieczy umys bolenie dotkn wraliwe serce. Kapnist mia, kiedy wyszed ukaz z r. 1783, który go natchn do napisania ody, dopiero 26 lat, a bdc pod wieym wpywem urokiem zachodniej literatury zachodnich ideaów wielu filozofów, tern ywiej odczuwa niedol Ukrainy twardy system despotycznych rzdów tern gorcej bra spraw do serca. Wszystko naprowadza nas na to, aeby „emisaryusza" Cze

i

i

i

i

i

i

i

i

uwaa

Ukrainy nie

wanie

za „pierwszego lepszego", tylko

owego Wasyla Wasyljewicza Kapnista, bo tylko on jeden móg nim by. Musimy go uwaa tak, jak si sam przedstawi. Identyczno osoby nie ulega chyba wtpliwoci, skoro urzdy godno znanego pisarza Kapnista, a zarazem jego zapatrywania schodz si z tern, co w Berlinie Ukrainiec

za

i

sam

mówi

o sobie

o

i

swym

kraju.

Nasuwa si wprawdzie przypuszczenie, e zachodzia obud, jaka intryga, e caa misya bya kamstwem i

rzekomy emisaryusz wietnikiem",

ani

nie

te

wanego urzdu w zwisko, syjski,

i

to,

Kapnistem,

mia owego

fabryce,

obce tytuy

wysany po

nie

by

ale

e e

e

nie

by

dla naszych

ani

tu

e

„so~

wniosków

przybra tylko obce na-

godnoci, by to aby zbada teren w

moe

szpieg

Berlinie

i

ro-

wyson-

dwór pruski ywi zamiary. Przypuszczenie to jednak upada. Katarzyna miaa róne inne drogi, aby jak Berlinie najdokadniej pozna zamysy ssiednich dworów. przebywa stale pose rosyjski, Alopeus, który cigle utrzy-

dowa,

jakie

W

mywa

urzdowe nieurzdowe, a prócz tego niezawodnie róne posiada sposoby mniej lub wicej tajne, aby przenikn ukryte plany. A potem byoby wogóle ze strony Katarzyny w najwyszym stopniu nienieostronie zwraca uwag Prus wród naprpolitycznie stosunki z ministrami

pruskimi,

i

i

nieledwo w przededniu wojny na sab enia politycznego czu stron swego pooenia, wskazywa miejsce, w którem atwo mona byo podoy ogie wznieci poar. i

i

i

168 Katarzyna wiedziaa doskonale jest

i

ferment na Ukrainie. Polityka

zmierza,

eby

to

e

nawet szczegóowo,

moga

i

jaki

do tego ukry przed innemi, a zwaszcza wrogiemi jej

raczej

potgami, a nie pokazywa. Taki ballon d'essai by bardzo ryzykowny wprost niemoliwy. Raz tedy jeszcze musimy stwierdzi, tajna misya Ukraica w Berlinie w roku 1791 bya prawdziw szczer, tym Ukraicem by powany powaany czowiek, znany gony pisarz, Wasyl Wasyljewicz Kapnist. i

e

i

i

e

i

i

Znaczcy by to objaw usposobienia Naley to z pewnym naciskiem podnie,

de

i

e

w

Ukrainy.

przededniu

ogoszenia Konstytucyi 3 maja, która zamanifestowaa samodzielno Polski wobec Rosyi, zblia si przedstawiciel Maej Rusi do Prus z prob o pomoc przeciw powstania

e

Rosyi,

szlachty,

i

wogóle powstaa myl, chociaby wród samej tylko aby zrzuci twarde jarzmo rosyjskie, rozku skrui

szy „habice acuchy". Dwa

te fakta

w

dziejach

s

dwóch zwizku

w zwizku z sob, w pokrewnych narodów antagonizmem mocarstw, z t z ówczesnem pooeniem oprze zaborcz Rosyi potrzeb, aby pohamowa si jej przewadze, lub te uchyli ucisk tam, gdzie kraj by i

ju w

dz

i

posiadaniu rosyjskiem.

przypomnie, co Katarzyna pisaa do Potemkina*), kiedy gotow ju bya zburzy konstytucy polsk przywróci dawny rzd, a raczej nierzd. „Do liczby rodków stanowczych" które do tego celu miay prowadzi, naley, zdaniem jej, „wypenienie sekretnego planu ksicia w województwach: kijowskiem, bracawskiem podolskiem". wspówiernych wspópisaa dalej „Gorliwo religijna plemiennych z nami tego kraju mieszkaców, przychylno jedynie z jej pomoc uwolni si ich ku Rosyi, nadzieja, za mog od krzywd im wyrzdzanych, daj nam otuch, Godzi si

tu

i

i





i

e

e

*\ *)

Kalinka

Augusta maja

r.

1791.

:

Ostatnie lata panowania Stanisawa

(Kraków,

1891).

T.

II,

str.

122.

Reskrypt

z

dnia

16

(28)



169



w tym kraju, lud wznawiajc w pamici mstwo przod-

pierwszem pokazaniem si wojsk naszych z

nami si

poczy,

a

ków swoich, wspólnemi siami zdoa wypdzi z kraju swego nieprzyjaciela. Dane ksiciu od nas miano wielkiego hetmana wojsk naszych skich,

kozackich,

bdzie podniet

kich wiary

i

i

jekaterynosawskich

i

czarnomor-

najpewniejszym rodkiem dla wszyst-

pochodzenia ruskiego mieszkaców

Polski,

by

pod wasze dowództwo, w dziaaniu tame rozpokiedy Katarzyna si majcem". Godzi si zaznaczy,

garn si

e

cz

wykona

mieszkaców Polski burzy, kiedy pochodzenia ruskiego przeciw Polsce szczu wspóapelowaa do gorliwoci religijnej wspówiernych plemiennych, do przychylnoci ich ku Rosyi, e w tymsamym czasie powsta wród tych wspówiernych wspóplemiennych, doznali jej którzy bliej zetknli si z rosyjsk opiek prawdziwie, take sekretny plan, aby uwolni si od krzywd, im wyrzdzonych nie przez Polsk, ale wanie przez Rosy, Rosy, e wanie aby wypdzi z kraju nieprzyjaciela zamierzaa

„sekretny plan", aby

i

i

i

i



do

faworyta

imperatorowej,

wieo

kreowanego hetmana najwiksze przeciw al

najwikszy by niemu oburzenie. Ale ten ukraiski sekretny plan nie móg by wykonany. Do wojny midzy Prusami a Rosy nie przyszo, a raczej do pokoju. Zbliyy si do siebie te dwie poznowu tgi owszem cilejsz jeszcze zawary przyja. Rosya ju nie wbrew Prusom, tylko przeciwnie wraz z Pru-

wojsk

kozackich,

i

I

i

sami prowadzia dalej dzieo podboju

wielkiem nieszczciem dla Polski, ale

zniszczenia.

i

i

Maa Ru

powodu si radowa. Zostay „habice acuchy".

Byo nie

to

miaa

FELIKS ORACZEWSKI*) JAKO

REKTOR AKADEMII KRAKOWSKIEJ, POSE W PARYU PODCZAS REWOLUCYI W R. 1791

*)

Rzecz drukowana

w „Ksidze

w

r.

1900.

1792.

pamitkowej", wydanej przez Unf-

wersytet Lwowski ku uczczeniu 500-letniego jubileuszu

gielloskiego

i

,

Uniwersytetu

Ja-

Godny Akademii sam z wody, i

w

okazawszy ju

siebie,

e myle

przy nich

krakowskiej Rektorze,

cnotliwie

.

dae

wzór

opowiada swe myli wymownie

i

czasie

wiadkiem pamitnym,

niejszym, czego jestem

.

poselskiej funkcyi swoje do-

mnie umiae w

obstawa

.

najkrytycz-



przemówi

Stanisaw August dnia 17 czerwca 1787 r. w Krakowie odpowiedzi na powitanie rektora Feliksa Oraczewskiego*),

król

w

w

który

królu

oywiciela narody

i

sawi

„obywatela,

mdrego

opiekuna nauk, poprawiajcych

ojca i

ojczyzny,

owiecajcych

).

Pod urokiem

wielkiej tradycyi krakowskiej

szkoy Sta-

e

nisaw August zapewnia, „od momentu, w którym wezwany zosta do tronu, byo jego ycze met, aby naród móg obaczy znowu obraz czasów Jagielloskich", a zwracajc si „do zacnych godnych akademików krakowskich, tak cnotliwie uytecznie sucych Ojczynie, wyrazi im królewsk podzik za to, si tern jedynie zatrudniaj, i

i

e

*)

z

Rzecz

jest oparta

królem, zachowanej

dencyi ministra

francuskiego

spraw zagranicznych nie

stosunków

Oraczewskiego

Pawowi

na oryginalnej korespondencyi Oraczewskiego

w archiwum

w

prof.

Pawa

Descorches'a,

Popiela, oraz na korespon-

si w archiwum szczegóowe przedstawie-

mieszczcej

Paryu. Nie chodzi tu o z Francy, tylko o zaznaczenie udziau

Rzeczypospolitej

w

Popielowi

tych sprawach

wyraam

i

uwydatnienie jego dziaalnoci. P. prof.

za udzielenie mi cennego rkopisu

najgbsze

podzikowanie. )

Powitanie Najjaniejszego Stanisawa Augusta imieniem

mii krakowskiej przez J. P. Feliksa

Oraczewskiego.

Akade-

:





174

owieci, ulepsza wsawia moe nasz naród. Król podnosi zwaszcza z wielkiem uznaniem, e sam rektor,

co

i

ju majc nabyt sprawiedliwie w ojczynie reputacy", jednak uda si za granic, nie z ponnej ciekawoci, tylko „lubo

dla nabycia

si okoo

wikszego zasobu wiedzy. Oraczewski wybra

1780 do Parya, aby uzupeni swe wyksztacenie, jak si zdaje, gównie w naukach przyrodniczych, w chemii fizyce *). Pobyt we Francyi przyczyni si póniej niezawodnie znacznie do powierzenia Oraczewskiemu stanowiska ministra penomocnego na dworze francuskim. Byo to w r. 1791 przed ogoszeniem Konstytucyi 3 Maja. Zrywajc si do nowego ycia, Rzeczpospolita pragna nawiza z Francy stae dyplomatyczne stosunki, nie istniejce ju od ostatniego bezkrólewia. Ostatni ambasador francuski, markiz de Paulmy, opuci Warszaw w roku 1764, obraony przez prymasa ubieskiego **). Midzy Polsk a Francy istniay od tej chwili tylko „porednie stosunki". Zmienna i chwiejna, dwulicowa dwoista polityka Ludwika XV z jednej strony, a z drugiej niemoc Polski, jej wewntrzne rozbicie zewntrzne gwaty uniemoliwiay miae stanowcze podjcie dawnej polityki francuskiej, penej inikonsekwencyi. Polsce przebywali tylko podcyatywy agenci, aby udziela niezbdrzdni francuscy dyplomaci niezbdne zaatwia formalnych wiadomoci politycznych Paryu znów reprezentowali Polsk cudzoziemcy noci. Francuz genera Monet, Amerykanin Littlepage, Szwajcar r.

i

i

i

i

W

i

i

i

W

dawny

Glayre,

sekretarz króla,

a

w kocu Woch

To posugiwanie si obcymi wiadczy

Mazzei.

o dorywczoci

stosunków polsko-francuskich w tej dobie a zarazem o staym braku uzdolnionych do suby dyplomatycznej przygotowanych si wasnych. Wybór cudzoziemców zalea nadto szczliwego trafu, a nie polega od obcej rekomendacyi i

i

*)

Uczszcza! na wykady „sawnego

Mahera",

pozna te

Lavoisiera. **)

Recueil des Jnsructions. Pologne, par L. Farges, II 249.

bliej



175



dokadnej znajomoci polityznaczca cznego charakteru tego, któremu co odpowiedzialnoci misya pena dostawaa si w udziale. ugiej subie, moGenera Monet poleci, ustpujc po dego Amerykanina Littlepage'a, który ju po kilku miesicach rzuca nagle powierzone mu stanowisko, podobno aby poddo Polski za pani swego serca, ks. Nassau, a potem zacign si w szeregi rosyjskie *). Stanisaw August by w wielkim kopocie. Nie mogc znale nastpcy, król zwróbaga go usilnie, ci si do Glayra d. 2 kwietnia 1788 wcale na dojrzaej rozwadze

i

bd

bd

i

d

y

i

podj si

aby koniecznie

kocem

i

ju

przed

stan bez wzgldu na wszelkie przedowiód w tej „gorcej chwili", e by pra-

kwietnia tam

szkody. Glayre

wdziwie królowi oddany

dró,

w Paryu

poselstwa

myla

ale nie

i

w

24 godzinach wybra si

niespodzianie

przyjtego

dugo piastowa. To te

rzuconego urzdu

w

prawie

i

pona-

stara si zaraz

upatrzy na stanowisko, którego osob, godn polecenia, sam wbrew gorcym yczeniom króla nie chcia zajmowa Wocha Mazzei. Stanisaw August myla o modym Mokrozacne postpowanie budzio nowskim, którego „roztropne wszelkie zaufanie". Sprzeciwia si tym razem cudzoziemcowi, w kocu uczyni jednak tak, jak Glayre radzi. Latem roku o

i

i

1788 Mazzei

obj

nieokrelone stanowisko

tedy

polskiego

e

znadyplomatycznego agenta a tak rozwin dziaalno, czny zyska rozgos, zwaszcza póniej, jako gorcy zwolennik rewolucyi. On te dostarcza, jako naoczny wiadek, Stanisawowi Augustowi pierwszych dokadnych wiadomoci

o rewolucyi.

Pogldy

e

i

sdy

jego

przyczyniy si

niezawo-

Francy pomimo rewolucyi chcia nawiza stae stosunki, czego dowodem oczywistym byo wysanie do Parya byego rektora Akademii krakowskiej, dnie do tego,

Feliksa z stra

król z

Przybysawic Oraczewskiego,

w

charakterze

mini-

penomocnego.

*)

Mo

1 1

1897, str. XLI.

a z

:

Stanislaus

Poniatowski

et

Maurice

Glayre,

Paris

— Oraczewski

176

da si pozna

— królowi,

jako

mody

pos
y si sam król

przesad,

zycznie niemoliwem,

naznaczy

mam

*). fi-

tak cier-

mia cierpie

Józefa

z

d.

25 lipca

42.

**) List z d. 2 sierpnia 1792. Zob. Koresp.

17*

— w

y,

wicej a jednak

jeszcze

zupen



kiedy raz

drugi

i

walia si

okazay si okrutn fikcy któremi udzi siebie innych, przey ruin rozlegego pastwa, podpisywa zabójcze traktaty, kiedy

gruzy Rzeczpospolita,

nadzieje,

260

y

i

i





„cierpliwy,,. ulegy „Rok tylko mia sawy", rok jeden w dugiem panowaniu. Rok ten min a zacz si czas oskare, upokorze, niepami poszo to, co powolnego moralnego konania. zdziaa, a yw, Stanisaw August dobrego chcia zdziaa smutnej bo piekc, bya pami politycznego pogromu Grodna. abdykacyi, pami Targowicy Król pozosta osamotniony, opuszczony. Na jedn „podrogi wdziczny „syn" stanie przy jego ciech" liczy, boku. Ks. Józef nie stan, bo „ta ofiara bya niepodobn", poszed swoj drog. „Prowad nas, gdzie zechcesz, woao wojsko do wodza, ocal króla, my... na koniec wiata pójnie moesz tylko dobrze nas prowadzi, dziemy za Tob Zagraa tu po raz tylko z honorem". Na koniec wiata pierwszy pobudka, która powoaa naród do czynu, porwaa w wiat daleki. Ks. Józef Poniatowski by zapowiedzi tej nowej epoki, wyrazem pokolenia, które wstpowao na widowni, odradzajce si w duchu dne czynu. Gbokie, niezatarte wraenie zostawi dzie 3 maja w duszy, nie tak obojtnej dla ziemi ojców. Urok tej dawno jeszcze wiey powiew ycia budz w modej wraliwej duziemi i

W

i

i

i

e

i

;

!

i

do

i

obce dawnemu pokoleniu. Pokolenie przeyo si w atmosferze rozlegych encykloXVIII w. pedystycznych docieka, bez skupienia, wyrozumowanych projektów pomysów bez zwizku z yciem, mdej ckliwej tsknoty za natur bej szczerego odczucia natury, w dusznym salonie upajajcym buduarze w przededniu katastrofy. Upojeni wybieraj si na wysp szczliw, gdy burza grozi. Przysza burza zmiota ich z powierzchni nawet wród wielkiej rewolucyi nie przestaj jeszcze by sob, nie przestaj na emigracyi nad Renem bawi si odurza po dawnemu, nie chcieli nie umieli rozsta si z teni,

szy nieznane uczucia,

yo

i





i

i





i

i

;

y

i

i

i

!

— wydawao si



261

zwidym

sam

treci koniecznoci ycia. Kltwa niemocy ciy nad ich gowami, licz na obc pomoc zewntrzn w sobie, we wa-

co

im nie

kwiatem, ale

i

;

wiata,

snej duszy, nie znaleli ani

Ludwik XVI Ludzie

tej

bezsilni

gasncej epoki

smtni

chwiejni,

i

stan

na czele

sowem

w

wojnie

za-

obronnej.

wojnie

do takiego czynu, skonni do zwtpienia. Stanisaw

nie byli zdolni i

August stan na czele sejmu

wnem

armii

stan Stanisaw August w

Nie

czepnej.

nie

ani siy.

i

wywar wpyw

w

stanowczej chwili

wymo-

na epokowe postanowienie,

mikk, delikatn, wypieszczon rk nie potrafi uderzy po msku „w czynów stal". Zosta w gabinecie, nie ale

poszed do obozu.

W gabinecie stpia wzrok, zatraci si zdrowy instynkt polityczny. W obozie byo proste, szczere onierskie poczuobowizku, rycerskie pojmowanie honoru, wiee, nieskaone uczucie patryotyczne, bya godno mdro, podnioso duszy rozum stanu, bya — przyszo. Ks. Józef narodu, dobrym duchem, Kociuszko byli dusz wojska cie

i

i

i

i

oywczem

tchnieniem,

zbawieniem.

W

nich

i

przez nich

imi

ocalone dobre

W



„duszy szlachetnej

i

uczuciem osobistej wdzicznoci

nad serdecznego przywizania

wspaniaej" i

ks.

Józefa

do „czuego ojca", nad wrodzon mioci górowao uczucie wysze, najwysze. Z tej walki uczu, sprzecznych ze sob, „w tern okrutnem pooeniu", ks. Józef wyszed zwycisko, sam siebie przeama, pokona, wasn krew sw

ni ycie, ale mniej obowizek posi rycerz redniowie-

zwalczy, bo „serce kochao ojca wicej

ni honor

i

obowizek"

staci ks. Józefa

*).

Honor

Poniatowskiego

czy

i

W

!

pomny na prawida rycerskiego kodeksu wit przysig, na dewiz, wypisan na tarczy w duszy T o u t haut que possible, rycerz bez „trwogi skazy" uniwerbosalnego pokroju z legionist, z narodowym onierzem czny,

i

i

:

i

i

)

Z

listu

d.

1

maja 1793. Zob. Korespondency.

;

— Posta

haterem.

zajanieje na szerokiej widowni wiata,

ta

sob

zawsze zgodna ze



262

godna

i

godna

siebie,

„witej"

sprawy.

„Bya gnalnym

to

z

d.

wojna wita", pisa ks. Józef w licie poe16 sierpnia do wojska*)... „lubo niepobici,

bka

si musimy szuka obcej ziemi mundur nasz stanie si odtd smutnem odzieniem, bo nie jest wicej znamieniem prawdziwego powoania sawy obrony lubo nie zwycieni,

i

i

ojczyzny".

Rozeszy si

mogo ju by

drogi, króla

zrozumienia

w

dowych czsto zgodni, sobie

przeciwni,

rozeszli

zbliy si król skrycie do

si drogi

moliw

rozbijay

i

rzecz,

;

i

w

sprawach

sprawach

i

nie

domowych

i

ro-

zupenie

publicznych

si na zawsze.

Raz tylko jeszcze

ks.

r.

Józefa — w

si siy w

skoro

byo

Nie

ks. Józefa.

armia

1792.

r.

nie

chciaa

i

Czy

Rozeszy byo wtedy

nie

moga pój

1794.

pój

drog, wskazan przez swoje poczucie honoru, bez króla wbrew królowi ? Czy byo moliw rzecz uczyni to w r. 1792, co nastpio w r. 1794 ? O ile wiemy, nawet myl podobna za królem,

i

w

1792 nie zawitaa.

r.

Wojsko

mówio

a nie

woao :

do

prowad

„prowad, ocal

ks. Józefa:

bez króla

mimo

i

króla",

króla.

Generaowie bior dymisy, opuszczaj kraj opuszczaj przywódcy posowie Wielkiego Sejmu. Zaczyna si ;

kraj

i

emigracya

;

Kociuszko inni i

w

cz

pody

przebywali

w

najruchliwsza

jej

do Parya,

Wiedniu,

inni

bya w

cz

w

Lipsku,

skd

blizkiem Drenie,

we Woszech, we

Florencyi

Rzymie. Ks. Józef chcia

w

pierwszej

chwili,

potrzebujc

„nie

rumieni si za swój czyn", po dymisyi, danej otrzymanej, pozosta ju nie, jak to sam okreli, przy królu, któremu nie móg, ale przy ukochanym ojcu, aby go pielgnowa, pociesza w nieszczciu, broni jego opinii w oczach i

suy

*)

Druk wspóczesny.

— publicznoci

sam sw

263



obecnoci, swym otwartym sposobem

mylenia.

wywoaaby

Okrutna gwiazda króla

gan.

Ks. Józef rozczuli si,

niego zawsze tak dobry, ale

al,

nie

ale

na-

widzc, jak król cierpia, dla da, aby wykról odmówi i

jecha za granic. Z boleci opuszcza ks. Józef kraj, zatrzymujc si po burzliwem ypo czynnem drodze u ks. Jabonowskiej *) ciu, po strasznych przejciach wytchn wród ciszy; myl. jego nie moga jednak oderwa si od króla. aowa, król nie moe y, jak prywatny czowiek, zdaa od trosk intryg wród kochajcych przyjació. Stanisaw August, nazwa, kiedy pierwsza wielka klska walia si na Rzeczpoi

;

e

i

spolit, przekltym dzie,

który go zaprowadzi na tron

**).

wynurze bratanka zapewnia***) „Tak, niezawodnie bybym szczliwy, gdybym móg y, jak pry-

Teraz pod wraeniem

watny czowiek,

i

prawdziwymi przyjaciómi,

z

koczy t smutn scen w

ale trzeba

trzeba

zapaci swoje

jeszcze

:

Twoje dugi niektórym innym zapewni i

;

takimi, jak Ty,

ten lub

ów sposób

trzeba tobie

byt, a to

i

;

siostrze

wszystko wy-

maga, abym zosta, gdzie jestem, jeszcze jaki czas, chotroch si spociaby nawet to, czego najwicej pragn dziewam, nie nastpio". Na smutnej scenie, wielkiej dziejowej obcych, o zabezpiescenie, król myla o dugach swoich by prywatnym czowiekiem, pieczeniu rodziny nie i

i

móg

;

czowiek prywatny, przygnieciony deficytem, zagroony bankructwem, bied wasn rodziny. Prywatne tumi poczucie na nim, sprawy zobowizania

a dziaa,

jak

i

mc

ci

i

i

obowizków, ubezwadniaj jego wol. Bya to smutna chwila, eby regulowa interesa swoje a chociaby publicznych

nawet drogich *)

W

Racot

i

najbliszych osób.

w

Wielkopolsce.

sztelanowa krakowska. List **)

z d.

Tekla

z

Czapliców Jabonowska, ka-

6 IX. 1792.

Correspondance inedite du Roi Stanislas

Geoffrin par

Mouy. Paris 1875,

str.

August

450.

***) List z d. 12 wrzenia 1792. Zob.

Korespondency.

et

de

Mme

— Nie nastpio

caoci

uznanie

t. j.

co

to,



264

byo

„najwicej

kraju, a król zosta,

e

„jaki czas". Skoro pokazao si,

e

si utrzyma, si tronu. Z

pastwu

myl t

tylko o sposób

chcia zosta jeszcze

tron dziedziczny nie da

si Piattolemu

*)

publicznego wyjawienia

jej

król chcia zrzec

grozi rozdarcie,

zwierzy

spodziewane",

i

;

chodzio

przeprowadzenia,

W Polsce miaa powsta konstytucya na wzór amerykadochody królewskie miay posuy na spacenie dugów utrzymanie króla poszaby do skarbu pastwa. Potrzeby prywatne pltay si ze spraw publiczn. Do abdykacyi nie przyszo. Król nie móg uwolni si sam od siebie. skiej

;

i

;

Ks.

w

cz

stan

Józef

rano

dnia

9

padziernika

Wiedniu. Wszyscy znajomi przyjli go serdecznie

przyjació

uby

przypominao.

bardzo

wiea

drogi,

ks.

ta strata

i

de Ligne.

bolesna

myl

1792

**)

wród

;

Wszystko go o nieszczciu

napeniay dusz smutkiem trosk. Mina niepowroswobodna modo. Naoczny wiadek donosi z Wiednia, e ks. Józef „zdrów

króla tnie

i

kochany generalnie, bardziej ni przed tern, o nim tylko w Wiedniu mówi, na niego tylko, zdaje si, i Wiede patrzy cay ***). Modzie nosia piercionki „mam z jego portretem. Feldmarszaek Lascy powiedzia mu ukontentowanie widzie wita tego onierza, który narodowi swemu zrobi honor". Kanclerz Kaunitz przyj ks. Jó-

tu

bardzo dobrze,

:

i

zefa „jak najgrzeczniej".

Zycie

w

Wiedniu

mogo by

„spokojne

i

szczliwe ****),

Kopi tego listu zawdziczam czstk arcb. Poniatowskich w Pa-

*) List króla z d. 7 listopada 1792.

Dr.

J.

Korzeniowskiemu, któiy znalaz

ryu w prywatnem

posiadaniu.

**) Zob. Koresp.

***) List

nieznajomego).

z d.

List,

28 padziernika 1792

peen racego

z

Wiednia

kultu dla króla

i

(nieznajomego do faszywego patosu,

jdze zbrodnicze przed jego dusz naród z nim oddziau nigdy nie wemie, bo opinii o nim nikt w obywatelach przytumi nie potrafi". List ten znaj-

zawiera takie zwroty: „...ujrzysz wnet

zegna kolano, najgodniejszej

duje

w Koresp. króla z ks. Józefem. ****) List z d. 17 padziernika 1792. Zob. Korespondency.

si

— gdyby

nie

odtd

co

to,

e

Ks. Józef cieszy si,

gono myle



265

ju

nigdy

nie

dawao

spokoju.

„wszyscy oprócz tych, co

nie powinni,

chwal rzd obalony

z

urzdu konsty-

i

tucy 3go maja jako dzieo najpikniejsze mdroci wielprzestrzega, aby król koci duszy" króla, ale lka si niegonie podda si „pod jarzmo dumnych, ambitnych przedziwych ludzi", aby nie zmogy go „przemoc, gwat i

i

i

i

ladowanie".

Ksi

Józef

roztacza nad królem

raln opiek, przypomina mu

dzi

i

si

podtrzymywa

wci

stawia króla

króla



z

mo-

aby bu-

maja,

ducha, wspomnieniem piknej chwili

przeszoci uchroni od smutnej przeciwstawia

dzie 3

pewn

1791

r.

i

upakarzajcej przyszoci,

królowi

z

przeciw-

1792,

r.

Targowicy, chce, aby król sam wyranie

rónic podniós wobec wiata

i

nie

t

zaprzepaszcza swej

sawy. Przecie „czowiek, który odway si stan na czele narodu d. 3 maja nie jest stworzony, aby zniy si w oczach Europy wobec ludzi, których naród odpycha". „Licz wicej na siebie, zaklina*) ks. Józef, Bóg da Ci dusz, która budzi ufno przezorny, ale silny, jeeli potrzeba naszego ramienia, to rozporzdzaj nami umrze dla Ciebie, bdzie dla nas rzecz pochlebniejsz chlubniejsz ni widzie, jeste narzdziem zdrajców, przedmiotem powszechnego potpienia". Ks. Józef chcia wyrwa króla „z przepaci haby". .

.

.

,

.

.

.

bd

;

i

e

Podnoszc miao

i

otwarcie sztandar

godnoci narodu,

si na pociski, które rycersk broni zamierza odeprze. Pitnowana Targowica chciaa upokorzy nieugitego wroga. Wezwanie hetmana Oarowskiego, aby ks. Józef zoy przysig, jako pukownik gwardyi wedle przepisanej roty, wywoao ostr odpraw, odpowied, podan do publicznej wiadomoci. Król da, aby pismo trzyma w sekrecie, zapóno bezskutecznie. Od sów przyszo do wyzwania. Oprócz hetmana, marszaek konfederacyi, Szczsny Potocki, wstpuje w szranki. Ks. Józef ks.

Józef Poniatowski narazi

da

")

List z

i

8 grudnia 1792. Zob. Korespondency.





266

podejmuje rzucon rkawic, dotknity przez zoliwe aluzye do Poniatowskich w swej rodowej narodowej dumie chce dowie, „dusze, które wadza nie olni a gwat nie zamie, najwyszem szczciem jest by bez zai

;

e s e



Pomny na

walczy pod Karolem XII, na babk Czartorysk, która, chocia kobieta, sdzia, honor obraony nie moe by pomszczony chociaby krwi czterech synów, ks. Józef pojedynku. Zagraa krew. osobistem starciu miay zetkn si niejako dwa rzutu".

który

dziada,



do da

W

midzy

wiaty,

e

bya przepa niewyrównana,

którymi



dawny zapleniay wiat, lepo rozkochany w przeszoci, sam w sobie, ten nowy wiat, zwracajcy si ku nowej przyszoci. Jakkolwiek wypadyby w tej miertelnej walce i

byby



po stronie trzeciej. Nie przyszo do krwawej rozprawy. Inna bro rania ks. Józefa, inna rka go cigaa. Ambasador Sievers zarzdzi na osobny rozkaz imperatorowej zabranie majtku ks. tak Józefa. Król wymawia to ks. Józefowi, podnoszc, mci si nieposuszestwo, mci si na wasnej jego matce, prawdopodobn konfiskat starostwa wieluskiego dotknitej, pozbawionej przez to pod koniec smutnych swych dni ostatniego sposobu utrzymania. Potguje si akcya dramatu wyroki, tryumf

e

e

wród

nieuniknionych konfliktów.

Nie nie

ugi

chcia si

si

ks. Józef, nie

cofn

listu

ugi, chociaby nawet mia

do Szczsnego,

straci serce króla,

pod impulsem chwili, tylko ze spokojn rozwag niezomn wol. Przypomnia w tej przykrej chwili najsmunajszczliwszy dzie swego ycia, dzie 3 maja narzucaj tniejszy dzie akcesu króla do Targowicy. si pamici te dwie historyczne daty, tak blizkie a tak bardzo od siebie dalekie. Ks. Józef pragnie zachowa pen wewntrzn niezaleno na niej si oprze, zachowa nieskaony honor czyste sumienie, bo z takim skarbem w duszy nie potrzeba zami rosi suchego chleba. Król zbolay, ulegy upokorzony, by stanowczy wobec posuks. Józefa, podnoszc, e „ojciec ma prawo a czyni to nie i

i

Wci

i

i

i

da

— szestwa od syna",

tern



267

wicej,

e

ten syn z daleka

od

„stra-

sznego ognia" przysparza trudnoci przez swój „upór". „S wypadki, odpowiada na to ksi, w których wszystko powinno milcze, w których uczucie, silniejsze od

Niedawno

natury, góruje".

„smutek, '

wa

rozpacz

si do „prawa

to królowi

duszy

i

ale

aby

gos

natury tumi

i

wyranie

przesya zawsze drogiemu „synowi" ucinienia, nie mia ju jawnie swych

król

„ciche"

uczu wyznawa. Ulegajc

da,

odwoy-

wród potgujcej si m-

natury", teraz i

e

mówi. Ale ten gos, tumiony publicznie, pozosta odzywa si rzewnymi tony.

Rozalony czue,

przypuszcza,

zgryzota serce króla otaczaj",

siy, coraz hartowniejszy,

skiej

w

i

kiedy

jeszcze,

ks.

woli

Józef niezwocznie

i

naciskowi imperatorowej

Wiede opuci

ksi

a

potem

skary si na przeladowanie na drug pókul si wybiera, odwouje przestraszony ostre sowa, rozrzewnia si, przestrzega przed ekstremami zamiast do Ameryki radzi jecha do Badenu pod Wiede. Józef broni si zrazu przed opuszczeniem Wiednia, tómaczy, e do przeladowania nie daje adnego powodu, e z emigracy w Lipsku adnych nie utrzymuje zwizków, bo te niczego z tej strony si nie spodziewa, ale skoro ju raz pado stanowcze sowo, by gotów opuci Wiede zamiast chroni chowa si pod Wiedniem, bo kiedy

sam,

i

i



Ksi

i

lubi proste drogi.

W

drodze

do

Moguncy. nie

sz

i

gdzie

Nie poszed do gównej

przedstawi.

nierza

ks.

wodza,

siostra

kwatery,

królowi

Nie uszo jednak uwagi wywiczonego

e

wielkiego króla

nie przyczyn

bawia

Marya Józef widzia obóz pruski pod

Brukseli,

Teresa Tyszkiewiczowa,

si

o-

„dzielno wojska pruskiego wraz z duznikna". Bystre oko spostrzego wcze-

katastrofy.

Dziwnym trafem spotka ks. Józef we Frankfurcie znan mu dobrze z Warszawy pani Lucchesini, która aowaa Warszawy, gdzie pomimo „mieszczaskich" manier bya wietnie przyjmowan. „Odpowiedziaem jej, pisze ks. Józef, e





268 •

tam niema, jak dwa lata temu". Interpelowany przez ni, czy nie pójdzie do gównej kwatery, ks. Józef wymówi si fryzur jakobisk, co oczywicie byo aluzy do pruskiej polityki, uzasadniajcej gwat rzekomym polskim jakobinizmem. Ks. Józef odniós wraenie, nikt ju nie ufa Prusom, których nieszczliw ofiar staa nie nasza wina,

jeeli

jeszcze

jej

e

si

Polska.

Wanie

w

rozgrywaa si

Grodnie tragedya drugiego rozbioru. Król by trzymany jak „oblona twierdza". Sejm walczy istotnie „sowami", sowami, wyrywajcemi si z gbi duszy, walczy z siln armi rosyjsk, za któr staa silna armia pruska wkocu oniemia z bólu. Ks. Józef prze-



;

sya „okrutnie przeladowanemu" królowi ze Spa rzewne, wspóczucie,

patetyczne nie

ma

aujc,

e

„w

tak

woajc

nasz

mow

wród

„zginiemy

:

pogrzebow"

a

ruin,

potomno bdzie

Odzywa si

*).

romantyczna nuta, nie mniej przeto szczera pociesza si,

koczya si

kiedy

tu sentymentalna, i

serdeczna. Król

„okrutna kryzys",

staa si nagle wieczyst aliantk Rosyi,

e

wród

móg

uchroni a nawet zapewni jemu swobodny byt. i

chwili

100.000 serc, takich jak swoje". Rzuciby si do nóg

jego,

ska

srogiej

tern,

Osobiste

ruiny

widoki

nie

ks.

e

pociesza

Józefa od

mogy powstrzyma

ks.

Pol-

si

ndzy Józefa

od wanego postanowienia, którem na nowo si narazi. Król, speniajc „smutny okrutny obowizek" a raczej brutalny rozkaz, zwrotu tego, co sam da z dobrej, wasnej woli sam gwacony zdziera z piersi ks. Józefa wiernych jego druhów pochlebny sercom znak Virtuti Militari. Król ulega, da, aby ulegli ci, którzy pod tym znakiem „za prawa wietno narodu" walczyli zwyciali. Ulegli, ale tak, sam król si przerazi. Ks. Józef zwróci „krzy i

da

i

;

i

i

i



e

wojskowy", wniej

ale

wraz

go uczci,

A



z

nim oznaki,

Biaego

Ora

i

któremi król chcia da-

Sw. Stanisawa.

znaki te traciy wszelki blask, przypominayby tylko

*) List z d. 7

wrzenia 1793. Zob. Korespondency.

— raco

brak

uwaa

bya

która

tej,



269

najchlubniejsza

i

najdrosza. Król

obraz, przekonywa zaklina, aby nowych nie tworzy trudnoci, ale znowu napróno. Postanowienie byo nieodwoalne, natchnione gbokiem poczuciem siy moktóra

ralnej,

e

konany, jego .

I

tak

za

to

i

si

jeeli

amie nie kruszy. Ks. Józef by przekról go potpi, to czowiek honoru bdzie

nie

i

obroc nie rozumia, bardzo moe zalee, ;

dlaczego królowi na

da

tej

sprawie

wprost wyjanienia caego

„systemu politycznego".

Stanisaw August uczyni

to

w pimie *)

z d.

19 marca

Oto jego gówna tre: Król przystpi do Targowicy, bo minister rosyjski zapewnia go, e to jedyny rodek zachowania caoci Polski, ale król zosta oszukany. Grodnie czyni, co po ludzku byo moliwe, wkocu wraz z Sejmem zosta zmuszony do kapitulacyi, jak poddaje si twierdza 1794.

W

j

z

braku

otwiera

ywnoci pomocy, kiedy ju wyom w murze wrogowi drog do szturmu. Warunkiem kapitulacyi i

bya gwarancya nowych cienionych granic traktat z Rosy, która jedynie moe nas zachowa od dalszej chciwoci i

Za wszelk cen stara si wobec tego król o ask imperatorowej. Przyznawa, ju raz pad ofiar intrygi, a jednak szuka tam oparcia ratunku. Cay ten system zachwia si leg w gruzach. Bez Prus.

e i

i

zaczy

króla król

uwaa **)

way

si

losy

narodu.

W

pierwszej

Naczelnika za „rewolucyonist" a

chwili

rozpoczt

akcy za niebezpieczne przedsiwzicie, za pretekst przyczyn nowej aneksyi zupenego rozbioru. Ale pod wraeniem zapau, który „ogarn naród od Krakowa do Wilna" ***), i

i

pod wraeniem bezporedniem wieem miaego czynu, do którego zerwaa si Warszawa, król zachwia si w swem i

') Zob. Korespondency. By to dzie imienin ks. Józefa; król posya mu jako wizarek ze szczupych swych funduszy 300 dukatów.

**) List z d. 4 kwietnia 1794. Zob. Korespondency..

***)

w rku,

Opinion sur

le

Roi de Pologne.

W

uwzgldnione Augusta" M. Wolskiego. Rocznik Tow. Hist.-Lit. znajduj si ustpy,

nie

rkopisie, który

w r.

miaem

„Obronie Stanisawa 1867.

;

270

e

zdaniu, uzna,

e

moe,

w

takiej

wzywa *)

lekcye

rozsdku

s

nie

te

byoby nierozsdnie a nawet niebezpiecznie stawa chwili na poprzek pyncej fali. Dnia 19 maja 1794 ks. Józefa do kraju kae mu do obozu.

i

-

ks. Józefa,

o którym zrazu

i

wanie

danie imperatorowej, aby

take bya mowa jako o walki, przyszo za póno.

W

na czasie, uzna

naczelniku,

zdaa trzyma od pola

nkanym upadym na duchu, rozarzya si na chwil, jakby wród popioów, iskierka otuchy wiary w Naczelniku zdawa si uznawa opatrznociow posta, królu,

i

i

wyczekiwa od niego wybawienia, sam

bezsilny

i

bezduszny,

Kiedy ks. Józef stan w obozie pod Warszaw, król ledzi z niepokojem kady ruch, baga go z macierzysk czuoci, aby nie naraa swego ycia, bo jest jedyn pociech jego staroci. „Anxie wygldamy, pisze na pocztku lipca, wiadomoci od Was. Niechaj Wam Bóg tak szczci,

my

jak

y i



Wam I

Ks. Józef nalega

do Grodna w Warszawie

e

jest

woli, ani si, ani

aktu

e

ciarem

Mia owiadczy

bezpieczny

i

przeciw

woli raczej

z

a

e

wspóobywatelom,

zoy,

nie

gdyby ju

góry zastrzedz si,

koron

imperatorowej,

spokojny,

rodków do podróy,

si oprze, naley

dziau,

si, od-

drczony smutnem przeczuciem, aby

**),

nie jecha.

adnego

oywi

Ostatni

król

na

yczymy". Król

promie pada na jego ycie znowu ciemno byo w tej duszy, coraz ciemniej.

chwil.

na

— zgas.

tak serdecznie

która

e ani i

ma nie

ani

mo-

nie podpisze

nowego po-

swym

tak go

przygniata.

by panem

Znalazy si rodki, musiay znale si siy. I znowu stan król w Grodnie, aby poprzesta na pustym tytule bez charakteru, na pozorach godnoci bez znaczenia, na pustej etykiecie. Marne mae sprawy zaprztay jego gasnce ycie. Marna sprawa zwróconych orderów, zapomniana wród wielkich wypadków, Król

nie

swej woli.





*)

i

Zob. Korespondency.

**) Pismo z d. 21 grudnia 1794. Zob.

Korespondency.





271

si gówn trosk króla. Król chce z uporem starczym widzie koniecznie ks. Józefa ozdobionego barw niebiesk czerwon, Biaym Orem Sw. Stanisawem, bez Virtuti Niewyczerpany w tej mierze przypomnia król ks. Militari. koniecznie trzeba sucha, bo inaczej przepadn Józefowi, starostwa. Ks. Józef moe narazi si na ndz. Król rozbaga, aby usun ten gaz z jego piersi, ten czula si cier, który serce rani, kae ks. Józefowi pisywa listy usprawiedliwiajce, dlaczego nie odwiedza w Warszawie generaw groów ministrów rosyjskich, dlaczego si usuwa nie przyjació. Król stara si osabi udzia ks. Józefa w ostadowie, ostrze tego zwrócone byo raczej tniej wojnie staje

i

i

e

i

y

i

i

e

i

przeciw Prusom.

mia zawsze t sam odpowied, ugruntowan na dnie duszy, e groby gwaty nie przygusz gosu sumienia honoru. Ani obce groby ani tkliwe proby króla nie odniosy skutku. Dopiero kiedy nowy duch zawia, zoy przysig carowi Pawowi. Król poczuwa si zawsze do obowizku ojcowskiej wypróopieki nad ks. Józefem, pomimo e ten, dojrzay Ks. Józef

i

i

i

bowany

w

walce

szych sprawach

i

ycia,

wasn

obra drog

w

najwaniej-

najwaniejszych chwilach. Kiedy

w

r.

1796

wiadomo

do Grodna o tworzcych si legionach na poudniowych kresach dawnej Rzeczypospolitej, król zalkniony zakaza, powoujc si na wszelkie swe prawa, na rodziny bezpieczestwa, najstanowczej zagroenie swego wszelkiego udziau, przestrzega przed „pokus". Zdaje si z za grobu odzywa si gos, aby osabi ywsze nieledwo, ttno ycia, podci skrzyda, skore do lotu, powstrzyma przysza

i

e

bieg dziejów...

mia ten dar Boy, e odczuwa e obejmowa wasnem natchnie-

Ks. Józef Poniatowski

wasnem sercem

serca bicie,

niem szlachetne porywy,

dusz

narodu.

ostatniego

wród

Na

e

ruinach

tchnienia,

w

duszy swej pieci,

zatkn

sztandar

niós go na szerokiej

dziejowej zawieruchy,

i

co

byo

do koca, do widowni wiata

gdy dawne wielkie pastwa pa-

;

:





272

a

mny



powstaway nowe, niós go nieskaony, sam niezo-

day,

rycerz honoru.

-

Na

polu walki zgin, o czem marzyli

zawsze rycerze,

zrywajcy si, jak Giovanni Medici di Band Ner, z mierZgin telnej pocieli, aby w zbroi po oniersku koczy. w peni chway po klsce, ale przed pogromem, owiany urokiem w yciu po zgonie, jedna z najbardziej znanych i pocigajcych postaci w dziejach nowoytnego rycerstwa, speni, co zapowiada, speni dziejowe powoanie, podniós opromieni naród. swojem imieniem Inna gwiazda wiecia królowi. Stanisaw August i

i

y

przey z kolei trzy katastrofy, z których kada moga zama. Kiedy wstpi na tron, uradowany jednomyln spokojn elekcy, wraliwy na „pro-

dugo

przey

i

klamacy"

Rzeczpospolit,

kobiet,

witaa *) wierna króla przyjacióka wskrze-

szonego Henryka IV latach

pokazao si,

w

Polsce, odnowiciela kraju.

Po

kilki

e królewska godno bya cikiem brze-

smutne Stanisaw August skary si na trudne zadanie**). A jednak, nawet kiedy „rdza smutku ara mu serce" w przededniu pierwszego rozbioru, przepowiada, sam koniec jego panowania bdzie mniej nieszczliwy, mieniem.

i

e

e

bdzie mia wietnych dni, ale je przygotuje***). Epoka Stanisawa Augusta bya niezaprzeczenie w dziejach wewntrznych narodu przygotowaniem lepszych dni duchowego odrodzenia. wiey powiew ycia strca ple wiato rozpraszao ciemnoci. Z gbi wydobyway si upione siy. Wielki Sejm by sum tej pracy przygotowawczej a sam przez si przygotowywa zapowiada now przyszo. Niezawodnie naród sam to sprawi, dwiga si budzi, wicej myla silniej czu, wyta si skupia. Ale w tym wieku Owiecenia owiecony król mia swój udzia sw zasug. nie

i

i

i

i

i

i

Trembecki pisa

Correspondance du

*)

**)

c.

1.

vr*w

*)

1.

c.

str. str.

368. 377.

roi St.

August

et

de

Mme

Geoffrin

str.

104.

273 Tobie winnimy wiato, które nas oywia,

Tobie polor, co oba narody zadziwia.

A

nie

to

„wiato"

by w

lach,

nie

których

wystarczao

w

wayy

wielkie

si

sznych przejciach potrzeba lotu,

usunego

to tylko pusty frazes

Ale

dworzanina.

cikich, najciszych chwi-

byo

sprawy.

W

tych stra-

mniej poloru, a wicej po-

mniej owiecenia, a wicej natchnienia.

Kultura Owie-

zawioda w tym wypadku w tym czowieku, potrzeba ywiou. Aeby wród trosk zachowa swobyo potgi bodn gow, król ucieka si do sztuki *), odwiea swój umys, rozkoszowa si obrazami, sztychami budowa, kiedy gmach Rzeczypospolitej zapada. „A lubo okrutnym alem uciskiem mam dusz przejt, pisa**) w r. 1792, tak i si czsto od paczu utrzyma nie mog, jednak umylnie robi sobie rozrywki, to w budowlach, to w czytaniu, to w rozporzdzaniu materyaów do dawno zacztego dziea, gupich widowiskach, aby to na ostatek w bahych nawet tylko dusza do reszty nie zardzewiaa przecie do czynnoci zostaa jeszcze sposobn". Na widowiskach trudno byo o jasn myl, o natchnienie do potnego czynu. Taka sztuka

cenia

i



;

e

i

i

bya

istotnie

rozrywk

W podobnej

a nie skupieniem,

skupieniem

chyba kontemplacya nad Syprorokami Michaa Anioa moga podnie upada-

caej duszy. billami

tylko

i

chwili

jcego ducha. Zawiody przepowiednie przeczucia króla. Wród panowania zdarzay si chwile pogodne, ale koniec by smutny, niespodziewanie smutny bolesny. Najbardziej zowroga Sybilla nie mogaby wywróy gorszego koca. i

i

Stanisawa Augusta niema Sobieskiego, obok tego, który

w

cnot



sklepieniem na wieki *)

1.



romaskiem w ks. Józef

str.

c.

Piasta

zachowa

a

obok

Poniatowski.

287.

**) List z d. 28 padziernika 1792 do Kiciskiego.

2

DZIEJÓW

I

YCIA NARODU.

m-

Kociuszki pod królewskich podziemiach spocz

zwycizcy pod Wiedniem,

stwo

Obok

grobach królów.

.

18

Z

KORESPONDENCYI

STANISAWA AUGUSTA*)

*)

pondance

Stanislas Poniatowski relative

aux partages de

la

et

Maurice Glayre.

Corres-

Pologne. Paris, Calmann Levy, 1897.

Wyda Eugene Mottaz, professeur d'histoire au College d'Yverdon. Rzecz drukowana w „Przegldzie Polskim" r. 1898, T. 127, Nr. 384. 18*

W

tym roku przypada

mierci Sta-

stuletnia rocznica



nisawa Augusta, a urodzin Adama Mickiewicza. Naród cay myli radzi o tern, aby jak najgodniej najuroczyciej obchodzi rocznice, urodzin najwikszego z polskich poetów. Rocznica zgonu Stanisawa Augusta mina niespostrzeenie i

i

Gar

(dnia 12 lutego).



króla

w

wspomnie *) rzucono na

Petersburgu.

August, pochowany

Tam spocz

królewsk

z

sarkofag

na zawsze Stanisaw

pomp

przez cara, którego

matka zabraa mu koron królestwo, godno królewsk okazaoludzk. grobach królewskich z wielk czci i

W

i

ci

i

zoy

naród

Do

na obczynie.

szcztki

drogie szcztki wieszcza, które spoczyway

Petersburga nikt nie pójdzie, aby zabra

ostatniego

poprzedników.

Ju

króla

dawnej

Polski

te byo zczone jego To byo jego szczcie

upadek.

ycie, jego wyniesienie

szczcie nie wyrwa.

nieszczcie,

i

zwodnicze, a nieszczcie, z którego go

W

obok

je

one tam na wieki zostan. Z Petersbur-

giem cile i

zoy

i

ju

nikt

sam por

pojawia si korespondencya, która poprzejcia zwala nam uprzytomni sobie gówne wypadki z ycia króla, jego udrczenia nadzieje, zalety niezaprzeczone wady. Moemy pozna króla na podstawie wasnych i

i

i

jego listów.

Stanisaw August pisywa lów polskich nie nienia

;

")

z

mia tego

1898, Nr.

6.

i

chtnie.

aden

literackiego usposobienia

atwoci pyny

Kraj

duo

Dzia

z

pod jego

pióra

literacko-artystyczny.

pikne

i

z

kró-

uzdolfrazesy





278

W

zaokrglone zwroty. cikich chwilach zwierza si w listach poufnych z swych myli cierpie, szuka „balsamu i

i

przyjani na rany nieszczcia".

mia nieprzejednanych zawzitych nieprzyjació, ale mia te wiernych cakiem sobie oddanych przyjació, którzy dochowali mu swego przywizania pomimo politycznej katastrofy, pomimo sromotnego upadku upokorzenia. Wanie ta tragika jego ycia budzia gbokie wspóczucie, wyKról

i

i

i

woywaa

a

Do

szczere zy.

i

takich prawdziwych zwolenników

r.

zawsze go rzewnie wspomina.

i

1804 o królu

przyjacióki,

a

ja

szczliw dol

okazywa duo

i

gwatownych

i

I

tak pisa jeszcze

„Umar w elaznych objciach ambitnej nie przestan wylewa ez nad jego niepotpia zbrodni, których by ofiar" *).

:

Szlachetny Szwajcar nie

móg

jeszcze

zapomnie

tragicznych wypadków,

i

przebole

które po raz wtóry

na zawsze porway króla do Petersburga

i

przyjació nale-

i

Szwajcar, Maurycy Glayre, który królowi

serca

w

rzewne

wiza si te w cigu dugiego swego

szczerze

;

pobytu

w

przy-

Polsce do

nawzajem doznawa jego aski przyjani. Glayre przyby do Polski zaraz na pocztku panowania Stanisawa Augusta, jako mody czowiek, nie znajcy wcale ani króla, ani kraju, w którym mia 23 lat spdzi to lat, penych doniosych zaj wstrzsajcych przej. Kiedy stan przed królem w charakterze prywatnego sekretarza, powiedzia szczerze „Nic nie wiem, co naley mi wiedzie", a potem zapozna si tak dobrze z pooeniem kraju, z usposobieniem stronnictw ludzi tak umia trafi do upodobania do serca króla, niebawem by uywany do rónych misyi dyplomatycznych, e, w wanych sprawach pyniego

i

i

a

i

i

:

i

e

i

tany

proszony, zabiera gos, a

i

i

wypowiada zawsze

swe zdanie, bardzo cenione, bo spokojne kierowane

adnem

uprzedzeniem,

nicz, a przedewszystkiem

;

)

Introduction,

str.

adn XLVIII.

adn

i

szczerze

rozwane,

namitnoci

prywat.

nie

stron-

; :

279

Polsk w r. 1787, aowano go powszechnie. Król by stroskany, udzi si jeszcze do ostatniej chwili, e Glayre nie wyjedzie. Wkocu musia si je-

To te

kiedy opuszcza

dnak z tern pogodzi, chocia z wielkim alem. Z Kaniowa Stanisaw August pisa do niego dnia 7 kwietnia 1787 r. „Nie uwierzysz, jak duo mnie kosztuje rozstanie si z panem, im wicej si starzej, tern przykrzejszem jest dla mnie poegnanie przyjaciela, bo zaiste, mój kochany Glayre, uwaam ci za swego przyjaciela mao jest rzeczy na wiecie, ;

o których jestem tak przekonany, jak o tern"

*).

Chcc przyku si do swej prawdziwej ojczyzny, Glayre oeni si niebawem. Wiadomo ta wywoaa wród jego bo rozwiaa nadziej jego powrotu do Polski. Król pociesza si tem, od czasu do czasu bdzie móg jednak widzie Glayra, bo „przecie jeste mój, sam to powiedziae, a serce me to czuo" w kilka za miesicy póniej znowu zapewnia Glayra **) „Powiem szczerze, pana kocham szanuj, licznych polskich przyjació szczery smutek,

e

;

e

:

w

przekonaniu,

e

najwicej kochaj

jedn

jeste

mam

;

i

z istot

nadziej,

na wiecie, które mnie

e zobacz ci wiosny e Glayre jest stay, oeni tej

powiem, si z zacn kobiet, której nalene okazuje wzgldy bdzie to dla mnie jedna przykro wicej, go nie zobacz, ale mia znowu jeden powód wicej, aby go szanowa;

jeeli nie przyjedziesz,

;

e

bd

za

jeeli dziesz

temi

przeciwnie

móg

rzeczy

uo

si

przyby do Warszawy,

rkoma

przez

w

ten sposób,

e

b-

zostaniesz przyjty otwar-

wszystkich przyjació ze

mn

na czele

onie swej powiedz, e, dajc ci szczcie, moe by pewn wielkiej wdzicznoci ze strony Polaków". Okolicznoci zoyy si tak, Glayre do Polski nie

e

przyby, ale

mia sposobno, aby

sug. Sam

król prosi go,

dy

do Parya

*)

i

to

Introduction,

jak

str.

**) List z dnia 2 lutego

eby

Polsce

zamiast do

najwczeniej,

XXXVIII. 1788

r.,

wan

str.

XL.

odda

przy-

Warszawy po-

bo rzecz naglia.

— Glayre

280



mia bowiem zastpowa w Paryu posa

By

czy agenta

mody

nim

Amerykanin, Littlepage, który po jenerale Monet przez pewien czas ku zupenemu zadowoleniu króla peni tam obowizki posa, a na wiosn r. 1788 polskiego.

t sub

chcia opuci.

Król

ama

gow

nad tern, komuby powierzy to stanowisko, a nie móg znale nikogo odpowiedniego. Zwróci si tedy do swego przyjaciela, aby go z kopotu wybawi na wszelki sposób przed kocem kwietnia 1788 r. w Paryu stan. Stanisaw August oczekiwa pomylnej odpowiedzi z niepokojem niecierpliwoci zaklina go, aby nie odmawia, bo to „chwila krytyczna". sobie

i

i

i

Ah

ca! partez, partez, partez, je vous en eonjur, le plus tót possible pour Paris temi sowy zakoczy król swe pismo z dnia 2 kwietnia 1788 r.*). Glayre w 24 godzinach by gotów do podróy, ale nie odmówi nie mia bynajmniej zamiaru na stae do Parya si przekról gorco tego pragn. Chodzio o stanie, pomimo, ego przedstawiciela Polski. Król przemawia za mao jeszcze znanym polskim dyplomat, a zwaszcza za modym Mokronowskim Glayre sdzi przeciwnie, obcy bdzie lepiej sprawowa ten urzd poleca Wocha, Mazzey'a, na którego ten Mazzey wkocu sam król si zgodzi, nie przeczuwajc, Katacignie póniej z Petersburga gromy na Polsk, rzyna go potpi jako jakobina, a w Polsce wietrzy bdzie naród jej uleg. jakobisk zaraz przed wiatem gosi, r. 1788 nikt tego nie móg przeczuwa, co si staz Francy, któr Glayre w kocu lata 1788 r. nie z Polsk opuszcza, aby powróci do swej rodziny. Do Polski ju swych nigdy nie mia przyby nie ujrza ju wicej króla przyjació. Z daleka tylko patrza na to, co si z królem narodem dziao, okazujc swój szczery udzia w doli niedworem utrzymywa do samego doli Polski. Z królem koca serdeczne stosunki. Stanisaw August dzieli si z nim



i

e

e

;

i

e

e

e

i

W

i

i

;

i

i

i

swemi nadziejami *)

Str. XLII.

i

troskami.

— Prof.

E.

Mo

1 1

az

wyda

Glayra po jego wyjedzie

ne



281

tylko

nie

a

z Polski

korespondency

do 1795

ale

r.,

i

wa-

materyay, odnoszce si do pierwszego rozbioru Polski,

zachoway si szczliwie w prywatnem archiwum roto kopie dziny Lerber w Romainmótier pod Lausanne. urzdowej korespondencyi króla z jeneraem Monet, który które

S

przez

duszy

czas

by posem

polskim

w

Odpisy kiedy wezwa-

Paryu.

otrzyma Glayre, jako instrukcy dla siebie, niu króla czynic zado, do Parya pody. Prócz tego dostay si do rk jego oryginay kopie listów, zamienionych midzy królem a Ksawerym Branickim podczas misyi ostatniego w Paryu w r. 1773 1774. Szczera wdziczno umiejtnie wane naley si szwajcarskiemu historykowi, dla nas materyay wyda zaopatrzy obszernym wstpem. Wypadnie nam naprzód cofn si do pierwszego

te

i

i

e

i

rozbioru.

Wiedzielimy ju z listów, pisanych do pani Geoffrin *), jak król by „udrczony pod kadym wzgldem" pooeniem,

„penem chwili,

najzawilszych

sprzecznoci"

w

poprzedzajcej pierwszy rozbiór.

pisa dnia 20 stycznia 1770

r.



gaby si ju dobrze napeni", pocztek

troski

pocieszajc si

i

czara a

ponienia. Król nie

tern,

e

tej

„Od

istotnie ponurej

czterech

lat



mych cierpie mo-

jednak

by

to dopiero

oddawa si

rozpaczy,

„koniec jego ycia bdzie mniej nie-

szczliwy, ni pooenie obecne". „Czuj to w gbi swego serca" zapewnia sw wiern dobr przyjaciók. Sdzi, niepodobn jest rzecz, aby tyle dobrych chci zostao



i

e

bez adnej

potomnych sili wspóczesnych si, aby opanowa smutek, oddali „t rdz, która mogaby zje elazn dusz". Ale ta nieszczsna rdza weraa si coraz wicej. Król nie móg oprze si ponurym, drczcym mylom, bo rzeczywisto przepeniaa coraz wicej czar korzyci

dla

i

;

*) Correspondance inedite du roi Stanislas-Auguste Poniatowski et de Madame Geoffrin 1764 — 1777 par Charles de Mouy. (Paris, 1875).

— e

„Przyznaj,

smutku.

— tern

nione"



282

dusza moja smutna,

a

serce

uci-

bolesnem wyznaniem wita Stanisaw August rok 1772, rok traktatów rozbiorowych okupacyi kraju. tym roku zaczyna si korespondencya króla z jeneraem Monet, posem polskim w Paryu. Francuska polityka, któr wtedy po ks. Choiseul prowadzi ks. d'Aiguillon, bya krói

W

si materyalnem moralnem poparciem Francyi, pomimo ogoszonego bezkrólewia zamachu na osob króla, lonego podejrzywanego o najgorsze zbrodnie, o zdrad narodu. Gosy, jakie odzyway si wród rozbitych obozów konfederatów, znalazy echo w Paryu. Król poleca tedy swemu przedstawinieprzychyln.

lowi

Konfederaci

cieszyli

i

i

aby wyjani pooenie

cielowi,

wej

i

i

i

wpyn

na

zmian

faszy-

niesprawiedliwej polityki. Francya, popierajc stale kon-

winnych zbrodni stanu, wystpia bowiem jako wróg króla nie przestanie nim by, póki nie uyje swej powagi, aby zniewoli konfederatów do posuszestwa, od którego nikt ich nie móg uwolni. „Napróno szukabym federatów,

i



pisze król



w swem postpowaniu wobec

dworu

francu-

powodów, mogcych usprawiedliwi jego polityk. Nigdy nie uczyniem nic takiego, ani te nikogo do czego nie upowaniem, coby mogo wywoa zapomnienie tego, e dwór francuski urzdowo mnie uzna. Nie jestem bezposkiego

rednio przedmiotem nieprzyjani, tylko porednio. chce

Rosy poniy,

e

a

przeciw

mnie

Francya

zwraca podejrzenia

Rosy najcilejszymi wzami, e jest midzy mn a dworem w Petersburgu wspólno widoków, interesów projektów, wspólno bez granic, wrogów. Sdzia,

jestem zwizany z

i

Uwaaa

mnie za wspówinnego ucisku, jakiego Polska doznaje". Wobec tego król poleca jeneraowi Monet to stanowi jego pierwsze zadanie, aby wyprowadzi owiadczy wyranie, bez obawy, z bdu dwór francuski król kiedykolwiek bdzie mona jemu kam zada, bez zastrzee.

i

i

e

e

nie z

jest

takim,

go

jak

pozorów zdawa

wizki

i

swój naród

i

nieprzyjaciele

przedstawili

i

jakby

si mogo, e zawsze kocha swe obow tym wzgldzie nic nie ma sobie do

283 zarzucenia. Król

stosunków

oway

pragn

Francy,

z

gdyby nieszczcia

i

zamiarów,

jego

szed.

Interes Francyi

liwa,

kwitnca

w

zawsze bezporednich

i

to

byby

domaga

nie

serdecznych

i

byy

pokrzy-

niezawodnie do tego do-

aby Polska bya szcz-

si,

Wkocu mia

dobrze rzdzona.

Monet

postawi pytanie, czy dwór francuski spokojnem okiem bdzie patrze na projektowany przez Prusy rozbiór Polski, na okrutne zdzierstwa niegodne manewra króla pruskiego. To bya instrukcya *), dana jeneraowi Moimieniu króla

i

net dnia 8 kwietnia 1772

r.

Owiadczenia Stanisawa Augusta zrobiy dobre wraenie. Zapewniano, e „kopoty jego rze francuskim znane

i

uznawane",

e

w Paryu

s

na dwo-

wraliwe Powstaa nawet

„szlachetne

i

Ludwika XV z królem wspóczuje. myl, aby tym lepszym stosunkom urzdow da form przez akredytowanie staego ministra francuskiego w Polsce. Król by gotów przyj kadego, kogo ks. d'Aiguillon, kierownik serce"

obdarzy swem zaufaniem,

spraw zagranicznych,

oby zachowa pewn ostrono dwory,

ssiednie denta

mogy by

O

ze

wzgldu na

„publicznym

któreby

nalea-

ale

nieprzyjazne

charakterem"

rezy-

niemile dotknite.

dworów w czerwcu

zamiarach tych

przychodziy wieci.

Zdawao

si,

e

w

r.

1772 róne

Petersburgu

widz

jasno niedogodnoci, wynikajce z bezmiernej ambicyi króla

pruskiego

W

**).

kadym

patrywania rosyjskie

s

razie

„wszystko wiadczyo,

jeszcze bardzo chwiejne".

O

e

za-

dworze

wiedeskim znów mówiono, e gotów zrzec si wszelkich zdobyczy, jeeli za tym przykadem pójd inni ssiedzi, e z swej strony dwór ten w Petersburgu przedstawi projekt, aby wszystkie obce wojska opuciy Polsk, zostawiajc saswobod wszelk zakoczenia memu narodowi

mono

i

wewntrznego zamieszania. Niebawem jednak te pomylniejsze wiadomoci okazay *)

Str.

**) Str.

4

i

14.

nastpne.



284



W

Petersburgu przechylia si szala na si zwodniczemi. zgub Polski. Otrzymawszy zowrog nowin o podpisaniu

wyrazi przekonanie (dnia 26 sierpnia), trzy zczone mocarstwa zadaj od sejmu potwierdzew tym celu nalega „uzurpacyi" na zwoanie

„konwencyi",

e nia

król

i

bd

e

e

uwaa za rzecz „prawdopodobn, uyj rodków, nawet gwatownych,

dwory wszelaby na swojem

sejmu, kich

si te zaraz w pierwszej chwili pisa z tern, e bdzie musia ustpi. „Nie mog jeszcze oznaczy granicy, poza któr opór do posa w Paryu mój nie bdzie ju obowizkiem, to znaczy, gdzie ju zupenie bdzie nieuyteczny". A zatem obowizek postawi"

Król

*).

liczy





protestu

i

oporu

tylko poty,

wedug

istnieje

przekonania

mono

póki jest

odparcia

i

sumienia króla

grocego

niebez-

pieczestwa zamierzonego gwatu. Do obowizku bezwzgldnego oporu nie poczuwa si Stanisaw August. Król ustpowa, politykowa, cofa si zdradza sam siebie, chcc zawsze wybra mniejsze ze, wkocu wybra najwiksze i

i

a

i

wszystko straci,

prócz

zapewnia jednak,

chwili

ycia,

e

odartego

z

W

honoru.

gotów narazi koron

i

tej

ycie,

aby zbawi ojczyzn, albo przynajmniej odwlec jej ruin. Pod wieem wraeniem zamachu stanu, dokonanego w Szwecyi przez Gustawa III, król zastanawia si **) nad moliwoci podobnej rewolucyi w Polsce. Przyznawa wpraw-

wadzy przedstawia mu si jako zbrodnia — sous 1'aspect d'une entreprise criminelle, — ale mimo to uwaa przykad króla szwedzkiego jako pikny, Potrzeba wielki, pontny, sw wietnoci zdumiewajcy. pastwa usprawiedliwia uycie gwatownego rodka. Ale król zdawa sobie jasno spraw z rónicy, jaka zachodzia midzy Szwecyi gówna przyczyna niemocy Szwecy a Polsk. bdach ludzi, a nie w niedostaleaa w naduyciach urzdze. Szwecya miaa flot tkach konstytucyi dzie,

e dza

W i

i

*)

Str. 27.

**) List z dnia 7

padziernika 1772

r.,

str.

43.

285

armi

zoon,

od dawna przygotowan, uzbrojon, a królowi oddan. Zebrania narodowe byy wprawdzie przekupione, ale nie w gwatowny sposób uciskane. Nie byo w kraju obcych wojsk, któreby wewntrznej rewoPolsce ze jest daleko gorlucyi mogy stawia zapor;. sze, bo tkwi w konstytucyi. Wojsko liczy zaledwo 10.000 ludzi, le, albo wcale niepatnych gotowych przeto kadej chwili do rozruchów wybryków. Sejmy s ubezwadnione gupiem prawem jednomylnoci, a nadto w tej chwili ulege obcym armiom. Trzej groni ssiedzi czuwaj ze zdwojon uwag nad krokami króla, który zasiada na tronie elekcyjnym, wstrznitym przez ostatnie rozruchy. Organizm pawojn wyniszczony; powaga senatu stwowy jest rozdarty saba nie moe by przeszkod, ani pomoc rewolucyi. Tum i

z

40.000

ludzi

W

i

i

i

przejty bawochwalczym kultem dla

szlachty,

stytucyi, jest

Król

panem publicznych

jest

i

tous

et

kon-

narad.

tedy osamotniony

contr tous

seul

bdnej

opuszczony,

contr

lui



se voit



otoczony

si sprzysigli na zgub Rzeczypospolitej, zmuszony ogranicza si we wszystkiem, bez doradców, bez przyjació, bez pomocy pociechy, doszed do tego, e korona jest dla niego ciarem. Stanisaw August wskaza trafnie rónic, zachodzc midzy Szwecy a Polsk. Widzimy, e zna dokadnie przyszpiegami, ministrami obcych dworów, którzy

i

zdawa sobie jasno spraw z swego bardzo trudnego pooenia, uniemoliwiajcego wszelki zamach stanu lub rewolucy wewntrzn, do której namawiano z Parya. Król chcia, o ile móg, stosowa si czyny niemocy Rzeczypospolitej

i

ycze

dworu francuskiego, który nalega zawsze, aby Stanisaw August stan na czele narodu, a przedewszystkiem, aby „zupenie bez adnych zastrzee przebaczy konfederatom ich winy". do rad

i

i

Zastrzeenia

uwaa,

e

i

warunki

byy

tu

jednak konieczne. Król

byoby nawet nieodpowiedni rzecz ukrywa lub piknemi sowy ubarwia fakta. „Konfederaci — zaznacza

— on

*)

nili

— uczynili

wszystko,

wyobrazi.

zamach na

m koron

rozkieznana

co

Ofiarowa im



286

nienawi

przebaczenie,

me

ycie, uczy-

moe

sobie tylko

na

i

nie

wiedzc nawet,

byoby ponieniem kompromitacy. Dobry ojciec przyj swego syna, ale nie poszed go szuka, a syn ten by ulegy peen skruchy. Niema adnej zasugi chluby przebacza tym, którzy nie prosz wcale o przebaczenie nie okazuj ani alu za przeszo, ani chci poprawy na przyszo. Niech zbli si do mnie konfederaci, a ja im przebacz tak szczerze prawdziwie, jak pragn dla siebie przebaczenia przed trybunaem Najwyszego Sdziego". Król pragnie „gorco z caego serca" zgody z konfederatami, bo tego wymaga „porzdek obowizek nieszczliwych polskich obywateli", a nadto wezwanie pomocy zagranicznych potg uzyskaoby przez usunicie wewntrznej niezgody silniejsz podstaw. Wprawdzie król nie mia wiary w skutek obcej interwencyi, a poniekd jej si ba, aby tern nie na

czy tego sami pragn,

i

i

i

i

i

i

i

cign

gromów ze strony zbiorowych mocarstw, ale w kocu doszed do przekonania, e w jego pooeniu kady krok jest poczony z niebezpieczestwem **). Widzia coraz wicej, e jest zostawiony wasnemu smutnemu losowi ***). Zamiast pomocy, Ludwik XV ofiarowa mu przytuek na ziemi siebie

francuskiej,

ale

ostatecznoci

Stanisaw August ufa przyjdzie,

nie

obowizku"

lepszej

****).

Opatrzno

mipopierajc „czysto serca ma „prawo do Król mniema,

lepsz dol, nagradzajc

o

e

e

do tej zachowa dla

jeszcze,

i

i

e

przyszoci".

Powodowany

zwróci si, chocia bez wiary, do obcych mocarstw, a zwaszcza do Francyi, ze skarg na „uzurpacy" z prob o pomoc, a tymczasem tern

uczuciem,

i

*)

**)

Str. 30. Str. 41.

***) Str. 49.

****) List z dnia

10 padziernika 1772

r.,

str.

48.





287

opiera si zwoaniu sejmu, zwóczy, aby zyska na czasie. Mocarstwa rozbiorowe postpuj jednak z bezwzgld-

ca

noci, przekraczajc nawet

granice pierwotnie zamierzonego

zaboru.

Wojska austryackie zbliay si pod Kamieniec Fryderyk II kusi si o Gdask. Ambasador rosyjski, Stackelberg, nalega gwatownie na zwoanie sejmu straszy grobami. Na „dugiej oywionej" audyencyi dnia 6 listopada 1772 r., minister rosyjski, przedkadajc dwa pisma swego ;

i

i

dworu, grozi królowi „najwikszemi nieszczciami, tak osobistemi, jak publicznemi",

zwoa sejm *).

gdyby wzbrania si

zapewnia z ca bezwzgldnoci, wszelkie nadzieje zmiany postanowie niewzruszonego koncertu trzech wadców ponne potga ich bowiem wystarczy, aby podbi wiat cay. Król odpowiedzia mimo to, nie moe nic stanowczego uczyni, póki nie nadejd pisma dworów, do których si zwróci z prob o pomoc. Obecnie nie czyni ju adnej tajemnicy z tego, szuka poparcia u dworów. Stackelberg tómaczy, do chwili zaczcia sejmu oczekiwane pisma mogy nadej, na co znów król odpar, od treci ich zalee bdzie, czy wogóle

e

Minister

s

;

e

e

e a

bd

e

zwoa

sejm.

do

Stanisaw August broni si opiera stanowczo, oporem naraa si na wielkie ale argument Stackelberga, niebezpieczestwo, zrobi jednak wraenie. Pilno byo krói

e

lowi

wybada

nieszczcia".

ministra,

jakiego

Odpowied bya

rodzaju

s

„zapowiedziane

ogólnikowa,

ale tyle z niej

e

wynikao, to by jej „sens" moralny, czy niemoralny, Rosya ma na myli zrzucenie z tronu Poniatowskiego, oraz natychmiastowe zupene rozdarcie Rzeczypospolitej, wkrorodczenie wojsk pruskich, zabranie wszystkich dochodów ków ycia, odarcie króla z wszystkiego „a do ostatniej yStackelberg. Król wyeczki". Wprost tych wyrazów trudnoci, zasania si tern, najdywa róne przeszkody i

i

i

uy

e

i

')

List króla z dnia 11

listopada 1772

r.,

str.

60.

— przecie naprzód trzeba



288

zwoa rad

senatu.

Minister

da

aby to nastpio niezwocznie. Król na to nie przysta, a prosi tylko o czas do namysu. Po duszych wytedy,

i

wodach zarzutach, czynionych królowi z powodu rzekomych wykrocze przeciw Rosyi, skoczya si owa audencya. i

Nazajutrz

opuszcza

dnia 7 listopada

Warszaw

Ksa-

wery Branicki, aby w misyi nadzwyczajnej pospieszy do Parya wybada dwór francuski, co ostatecznie dla Polski i

moe

i

chce uczyni.

Zaleao bardzo na

pospiechu.

Król

zaklina ministra francuskiego, ks. d'Aiguillon, aby „nie zwle-

ka

z

ukadami", bo czas

moe trwa duej

niepewno pooenia

nagli, a

najwyej powinien Branicki wróci.

kilka miesicy.

jak

W

nie

lutym

1773 r. Jestto ostatni termin, bo wtedy trzeba bdzie ju koniecznie zwoa senat t o u s les pretextes a mes delais seront epuises. Jeeli dwory dalej przemawia tak gwatownym tonem, bdzie rzecz niemoliw opiera si zbywa je „pozorami" ustpstw. „Burza wzmaga si, a Bogu wiadomo, jaki bdzie



bd

i

jej

koniec"



tak

koczy

swój pierwszy

król

nickiego z dnia 14 listopada 1772

list

do Bra-

r.

moga

zosta dugo tajemnic. Król poczuwa si sam do tego, aby powiedzie o tern przedewszystkiem posowi rosyjskiemu. Kaza go tedy zawoa chocia za swe dnia 11 listopada, aby mu owiadczy, postpowanie nie jest wcale odpowiedzialny wobec adnej potgi, to jednak jedynemu ministrowi imperatorowej wspomina o wysaniu Branickiego, który ma przywie odpowied Misya Branickiego nie

e

na pytanie, „czy

jest jeszcze jaka

pomoc ludzka

e

dla Polski".

tómaczy, „nie przyczynia Rosyi wrogów, tylko przeciwnie, nowych przyjació" wedug jego przekonania od Rosyi tylko zaley, aby „znale przyjació w przewanej czci Europy z chwil, w której zechce broni praw Polski "*). Rosya uzna bowiem prdzej, czy póniej, tak jej, jak Polski interes domaga si, aby „powróci do Król

i

e

*)

Str. 67.

e

289

cofn.

uywa

Król



zmieni go, a moe wszystkich moliwych argumentów, aby

traktatu rozbiorowego", co

znaczyo

rozerwa nieszczsne wzy, czce Rosy z „niesprawiedliwym sprawc nieszcz" Polski, t. j. z Prusami, podburza Sta-

dworom

ckelberga przeciw

niemieckim, a zwaszcza przeciw

do czego przekraczanie granic, w traktacie rozbiorowym okrelonych, susznego dostarczao powodu. Mona wic byo przedstawi to, jako „zamanie" tratatu, co te król uczyni z pewn zrcznoci, dowodzc zarazem posowi Berlinowi,

rosyjskiemu,

e

czenia si

z

Burboni

Anglia owiadczaj

i

gotowo

po-

Rosy, aby Polsce wymierzy sprawiedliwo. moecie to „Chciejcie tylko, — mówi do Stackelberga *) tern wicej uczyni, poniewa wiecie, e Wiede zawsze gotów zwróci wszystko, jeeli wy oddacie, co zabralicie". Król mniema naprawd, e imperatorowa rosyjska, co do



swej osoby, „zaczyna o Polsce prawie tak

Marya Teresa", natomiast

uwaa

Panina za

samo myle, jak

plus

ment prussien que personne. Wobec nicki

we

Francyi, jeeli istniej jakie zamiary

popierania wewntrznej rewolucyi

e

bardzo

Polsce

rzyny

na tronie,

II

Rosyi,

g

1

e-

mia Brawywoania lub

tego

przekona dwór,

duo

zaley na zachowaniu osoby Kataponiewa ona atwiej ulega przychylnym

ni ktokolwiek w Rosyi

dla Polski uczuciom,

Wbrew temu

w

aveu

przekonaniu

czy

**).

urojeniu,

gwat dawa

si coraz dotkliwiej uczu coraz groniejsze przychodziy wiadomoci z wszystkich ssiednich dworów. Nikt nie myla chwiejni stawali si stasi cofa oddawa, przeciwnie, i

i

i

W

Wiedniu Kaunitz gani temporyzowanie króla, którego szczerze gorco broni pose sabaudzki, hr. Canale ***). Kanclerz przestrzega przed tern, aby król w obronie swej godnoci nie kierowa si „gorycz"

nowczymi

twardymi.

i

i

Str. 64.

*)

**)

Str. 78.

***)

Por.

Perrero Domenico: La diplomazia piemon-

tese nel primo „Kwartalnik Z

DZIEJÓW

smembramento

delia Polonia.

(Torino, 1894.

hist." XI, 3, str. 629). I

YCIA NARODU.

19

290

w

sowie czynie, bo tern cignie na siebie kraj jeszcze wiksze nieszczcia. Kaunitz nalega take na niezwoczne zwoanie sejmu. Ostatecznie wynikao z tego, dwór wiewiedeski n'e st nullement lamoins ardente de trois a prendre et a g a r d e r *). Austrya grozia tak samo, jak Rosya tern, co Prusy ju praktykoway na Kujai

i

e

wach,

t.

j.

spustoszeniem kraju, grozia

gdyby

Polski,

król

duej si

zupenym rozbiorem

opiera.

„Z mioci dla kraju" król postanowi tedy ju w kocu listopada 1772 r. zwoa senat. Nie czeka wic na skutek Branickiego,

misyi

Pierwotnie

charakter. politej,

te wobec tego inny chodzio o obron caoci

o udaremnienie zaborów

Branickiemu,

przybieraa

która

aby Francya

Rzeczypos-

obecnie król poleca tylko

;

przestrzegaa

przynajmniej

bez-

pieczestwa pozostaej Polski, a przedewszystkiem uwolnienia jej od obcych wojsk **). Stanisaw August uwaa postanowienie dworów rozbiorowych za nieodwoalne, a chocia mówi jeszcze o przynibyto przez Panina para-

jaznych uczuciach imperatorowej,

liowanych, chocia przekonywa ministra rosyjskiego kilkaRosya z Prusami wspólnie dziaa nie powinna,, krotnie, to jednak widocznie nie bardzo wierzy w si swych argu-

e

mentów

ju

i

w yczliwo

przed terminem, zrazu oznaczonym na luty

We

Francyi nie wierzono

nisawa Augusta.

e

e

ugina si 1773.

r.

te duo stanowczoci

Utrzymywao si

na jego postpowanie,

przeto nie

jawiao si niach

si

i

tu zawsze

Sta-

podejrzenie,

uczucia króla dla imperatorowej, uczucia osobiste, ujemnie

wpywaj i

Ustpowa

Katarzyny.

i

w rónych

opór jego nie

— wygldaj

jest szczery

skuteczny. Podejrzenie to po-

formach,

w

zapytaniach,

przypuszczeniach. „Wszystkie te odcienia

król

*)

moe te by

e

na szykan

i

z wol"

***)

;

owiadcze-



skary skary si,

Str. 73.

**)

***)

Str. 84. List Str. 85.

do Branickiego

z dnia 9

grudnia 1772

Toutes ces variations ont un

r.

air de chi-

— e

w Paryu zachcaj go

W

tem omieszy. raz bolenie

istocie



291

ustawicznie do oporu, aby go po-

dotkn

dowcip francuski

go

nie-

obraa. tak porównywano jego chwiejne, raz stanowcze, to znów ulege postpowanie z przechwakami (fanfaronnade) owego dowódzcy twierdzy, który woa do nieprzyjació „Walcie z armat, abym móg si podda z honorem". Król spodziewa si, e Branicki zdoa wpyn na zmian tych ubliajcych zapatrywa podejwprost

i

I

:

i

rze, zaklina go,

eby

„nie traci ani dnia, ani godziny na-

próno". Zadanie Branickiego

mao si,

okrelone

e

i

byo

trudne,

Ksi

niewyrane.

a przedewszystkiem

d'Aiguillon

nadzwyczajny pose polski przybdzie

spodziewa

gotowym

z

pla-

nem dziaania z konkretnymi projektami, to te z niecierpliwoci sucha na pierwszej audyencyi dnia 7 grudnia 1772 r.*) ogólnych alów Branickiego z powodu „smutnego pooenia ojczyzny króla", nie pozwoli mu nawet dokoczy, owiadczajc, e wszystko to ju Ludwik XV wie i

i

i

bardzo nad tern ubolewa. Minister zapyta krótko, czy

jaki

e

„plan" gotowy, na co Branicki odpar,

oeniu obecnem

moe wystpi

Polska

w

jest

po-

okrelonymi stanowczymi projektami, król ofiaruje tylko swoj swego narodu dobr wol. Taka ofiara nie zrobia dobrego wraenia. „Có chcecie, abymy dla powiedzia zniecierpliwiony nie

z

i

i



ksi —

was uczynili ? sami przez si nic nie moecie zrobi, a król

pozyska Rosy, a to uczyni przez swe wpywy". Minister

francuski jest bardzo daleko

powinien

polski

król

przypuszcza rzeczywicie,

wpyw

gólny

na

;

e

trzeba

Stanisaw August ma szcze-

imperatorow,

e

w

jego

mocy rozerwa

oderwa Rosy od tego nieszczsnego zwizku. Wiemy, e to byo gorce yczenie króla byo to jego zudzenie, e Katarzyna ma ja-

koncert

potg

rozbiorowych, a przynajmniej

;

cane et de mauvaise volonte qui ne de bon de ces gens-la. *)

Str. 87.

List Branickiego

do króla

me

z dnia

fait rien

esperer

10 grudnia 1772

19*

r.



k

przychylno

wo

dla



292

czy dla Polski

niego,

i

co do korzyci traktatów rozbiorowych.

zna te

szczerze,

e

król

wszystkich

uy

jak

wtpli-

Branicki

wy-

rodków, aby

szkod, wynikajc dla Rosyi z rozbioru Polski, ale bezskutecznie, bo pomimo swych „dobrych uczu" dla króla, Katarzyna ma zobowizania wobec uczciwe byo stwierinnych dworów. Wyznanie to szczere króla. Ta bezdzeniem zupenej niemocy Rzeczypospolitej silno bezradno nie moga zachci do popierania sprawy przegranej. Dwór francuski chcia sam dla siebie wyzyska wpywy Stanisawa Augusta w Petersburgu stanowisko przez Polsk zjedna Rosy dla swego politycznego systemu, wyj z osamotnienia, w jakiem Francya wówczas bya tymczasem okazao si, e ta rachuba bya zupenie przeciwnie, ujmujc si za królem polskim, mógby myln, sobie tylko Katarzyn II narazi. „Bardzo mi przykro — ale liczyem na przyja, jak powiedzia ks. d'Aiguillon *) imperatorowa chowa dla króla polskiego, a skoro mnie zapewniacie, e wcale rzecz si tak niema, to odbieracie mi wszelk nadziej powodzenia". Audyencya zapowiadaa wyranie, e Francya za Polsk si nie ujmie. Kierownik polityki francuskiej da to do pocierpki sposób. Wprawdzie Branicki w swem znania w pimie z dnia 10 grudnia 1772 r. agodzi, jak móg, stabezwzgldne sowa ministra, chcia zatrze przykre nowcze wraenie, jakiego niezawodnie sam dozna podczas pierwszej przedstawi

imperatorowej

i

i

i

i

i

;

e



do

i

trudno

byo tai

chocia

swej audencyi,

ale

czao si sowa.

W koncepcie raportu by ustp

mówi

do

dugo

o

Polsce

i

fakta,

owiadczy,

e

taki:

przemil-

„Ksi

Francya

nie

Gdyby jeden dwór chcia si rozró jej kosztem, to mogaby z tego wynikn jaka szkoda, ale poniewa s trzy dwory, atwo bdzie je roz dzieli, a Francya ma po temu rodki". Ustp ten zosta skrelony w urzdowem pimie Branickiego, które towarzysz

straciaby nic przez rozbiór Polski.

*)

Str. 92.



nazwa „arcydzieem rozumowania

jenera de Rieule,

jego,

wymowy". Towarzysz



293

by

obecny na owej niefortunnej audyencyi, przedstawi rzecz w licie do Glayra szczeroci. „Przybylimy pisa on - z pretensyami z tak wzniosymi frazesami, si w nich zgubili". obydwaj stracili zuZ szczerego sprawozdania wynika, w cigu dalszej rozmowy z ministrem penie równowag i

ten, który

ca

emy e

i

e

i

ju odzyska wej na „dobr drog" — une fois hors de mesure, ii n'a pas ete en notre mogli

nie

jej

i

Najwicej przyczynio si do zego humoru ministra danie Branickiego, aby dwór francuski odwoa swego wieo akredytowanego posa w Petersburgu, jest osobicie wrogo uspop. Durand, z tej przyczyny, sobiony dla króla polskiego, podczas gdy w tej chwili potrzeba na dworze rosyjskim osobistoci, któraby moga chciaa pouvo

i

r

d'y

r

e n

t r

e

r.

e

i

wpywy

stawa w obronie Polski. Durand by do tego nieprzydatny, „za zimny". danie, uczynione au travers de tout notre galimatias, spotkao si z cierpk odpraw. Bya to jedyna chwila w caej pótoragodzinnej audyencyi, w której ks. d'Aiguillon si oywi. „Dwa miesice dopiero miny — powiedzia — jak paraliowa

silne

Durand

w

ho

jest

mme

d'e s p

pruskie

Petersburgu r

i

t,

;

i

czowiek wyksztacony,

jest to

zaczyna si

podoba

Paninowi,

zreszt

aby dziaa wbrew swym obowizkom instrukcyom, nawet gdyby, jak utrzymujecie, mia jak uraz do króla polskiego, w co nie wierz jeeli t o jest cel wa-

jest

on

niezdolny,

i

;

szej

misyi, to

auj

bardzo,

do fantazyi król a". tern,

eby utrzyma

wami pastwa",

nie

I

siebie

e

nie

póniej na

mog

si

minister,

swem

zastosowa „wicej zajty

stanowisku,

ni

spra-

szczdzi posom ostrych sów, podno-

szc zawsze bez ogródki, e interes Francyi wcale nie domaga si zachowania Polski, dla tego, e vous ne nous avez jamais ete bons a rien*), a jeeli Francya wogóle myli o Polsce, to nie z interesu, bo tego nie ma, tylko *)

Str.

92.

;

— z czystej szlachetnoci



294

na widok nieszczliwego króla

mionego

i

ucie-

wolnego narodu To byy zasady nastpcy wielkich kanclerzy Francyi. Przypominaj si tu sowa, które wyrzek Fryderyk II: *).

„Gdybym by królem nie padby bez mego

Francyi,

to

ani

jeden

strza

armatni

Tu padao wielkie pastwo, równowaga polityczna bya nadwyrona, a minister francuski twierdzi, e to Francy nic nie obchodzi. Trafnie zezwolenia".

Stanisaw August okreli t polityk w licie do Branickiego z dnia 20 lutego 1773 r. „Od pierwszej waszej rozmowy z ks. d'Aiguillon, mój sd o dworze francuskim by gotowy, a zaufanie moje do jego bona officia zachwiane. Zasady dzisiejsze dziwacznym rezultatem wspomnienia, czem Francya bya uczucia, czem jest, mieszanin dumy trwogi duma upodobanie pchaj j do roli czynnej, ale sabo doprowadza j wkrótce do bezczynnoci. Ona czuje swe pooenie, boi si zdemaskowania czyni wszystko, aby sw niemoc ukry std te szykany, std udane niezadowolenie, oskarania podobne sztuczki dyplomatyczne, które znacie z wasnego dowiadczenia" **). Król odpiera oskarenia, a przedewszystkiem broni si :

s i

i

i

i

;

i

przed zarzutem zbyt wielkiej

ulegoci, wskazujc na poo-

obcych wojsk, na zajcie Krakowa przez Austryaków, na gwaty Prusaków, którzy w maych bandach zjawiaj si ju na przedmieciach Warszawy, zwoki. a dzieje si to wszystko pod pretekstem oporu

enie

kraju,

na

ucisk

i

A

gdyby zwoka trwaa duej,

to

ma

i

moe

nastpi

zu-

zczone potgi tak samo mog wykona, jak zamierzony czciowy rozbiór: przecie król pruski ju kilka razy podsuwa t myl, zawierajc najlepsze rozpeny

rozbiór Polski, co

wizanie sprawy. Za kadym razem, kiedy powstaj trudnoci w przeprowadzeniu pierwotnego planu, król pruski wita je z radoci przedstawia swoj „metod" nieomyln niei

*)

Str. 98.

**) Str.

102.

i

— zawodn.

Posowie



295

austryacki

Rewitzki

rosyjski,

i

Sla-

i

ckelberg, opowiadali szczegóy królowi, które co do zamiarów

pruskich

adnych

zostawiay wtpliwoci

nie

*).

Stanisaw August tómaczy sw powolno tward koniecznoci istotnem niebezpieczestwem. Bardzo atwo Francyi gani postpowanie króla, ale ona w najgorszym razie uczyni „z spekulacy" „Pomyliam powie sobie si", a Polska moe si zgubi. Coraz czciej odzyway si te gosy, przemawiajce za ulegoci wobec tego, dalszy opór jest daremny niebezpieczny. Pose francuski w Wiedniu, ks. Rohan, owiadi

i

:

e

czy cesarzowi na jego lowi polskiemu

:

i

zapytanie, jakiej udzieliby rady kró-

„Jeeli król chce

zachowa pozory

kiego

czowieka, to zginie u stóp tronu

praw,

jeeli

cz,

aby ocali reszt"

Pose

by

chce

w

angielski

Branickiemu

liczne

przez niego,

co

sensie, jak ks.

ma

to

powici

**).

Paryu, lord Stormont, który dawa

„Nie

skiemu, ale oto moje zdanie.

odpowiedzia

mog dawa Jeeli

zapytany

przyjani,

osobistej

król czyni, :

obronie swych

czowiekiem,

wielkim

dowody

Rohan

w

wiel-

mu

w podobnym

rad królowi

ofiaruj

dla

pol-

reszty

szczliw dol, uyteczn trwa form rzdu, to wtedy moe pooy na szal korzy saw. Jeeli si ma zda na ask, lepiej uczyni, przechylajc si na stron sawy. Polski

i

i

Gowy

francuskie teatralnego zakroju,

bez ogródki

W



istocie

nie"

„gowy

francuskie"

co powiedzia ks. Rohan

temu,

daj,

aby powiedzie

***).

w

byy

niejasne.

Wiedniu,

Wbrew

ks. d'Aiguillon

e

utrzymywa stale, król na wszelkie dania powinien odpowiedzie przeczco. Zwoanie sejmu zostao te w Paryu bardzo le przyjte. Kierownik polityki francuskiej przyj Str. 104.

*)

**)

Str. 95.

Str. 109. Les tetes francaises, faconnees sur les regles du theatre, veulent que vous disiez „non" purement ")

et

simplement.





296

affecta un ton froid sur tout ce qui r e g a r d e la P o o g n e, a kiedy Branicki si ali na obojtno wobec Polski, zagroonej zupen zagad, Branickiego

zimno,

1

ksi

e

rozdraniony powiedzia, Stanisaw August nie by nigdy sprzymierzecem Ludwika XV, ma przecie inne

e

stosunki

*)

z nich

i

powinien korzysta.

Imperatorowej

ej

mona si byo domyle, Stanowczo a nawet pewna twardo

wymieni,

ale

nie

mia na myli.

ministra,

który

nie

szczdzi ostrych sów, wymówek przycinków, nie licowaa z chwiejnoci polityki francuskiej. Ks. d'Aiguillon rozpocz i

w pierwszych miesicach r. 1773 akcy stanowcz zacz negocyacye z Angli w sprawie wprawdzie

bardziej polskiej.

i

Handlowe

przez Prusy, a

Angli

byy bowiem na szwank naraone Gdaska. Zdawao si, e midzy Francy*

interesa Anglii

dne

przyjdzie do porozumienia.

dnia 7 kwietnia 1773

lowi

r.,

e

Branicki

wszelkie

donosi kró-

pozory przema-

Anglia wiaj za przeprowadzeniem ukadów, e Francya si zbroj, ale ostatecznie byy to tylko pozory**). Skdind wiemy, e Anglia zachowaa si odpornie wobec spónionycl niewyranych projektów francuskich, o których jeden z mii

i

nistrów angielskich powiedzia,

e

to

bya musztarda po

obiedzie ***). Branicki udzi si przez pewien czas, e wojna jest e gównym jej przedmiotem bdzie Polska, ^obec blizk tego radzi królowi, aby „nie wiza sobie rk". Trzy lwy i,

zachoway sobie bowiem reszt

Polski,

jak

kawaek akoci,

mog

zabra, kiedy zechc. Niemoliw jest rzecz, mniema Branicki, aby dwory chciay zmieni form pastwa prwidzie Polsk dobrze urzdzon czuj bowiem,

które

i

dzej, czy

a

e

;

póniej, Polska upomniaaby si o

poniewa koncert

*)

trzech mocarstw nie

to,

co stracia,

moe trwa

dugo,

Qu'il avait cTautres connexions.

**) Str. 117.

***)

Po

1

e n

Michael: Englands Stellung- zur ersten TheilungHamburg- und Leipzig

1

s.

,

1890,

str.

20.

;

— Polska stanie si pretekstem

297



jabkiem niezgody. Jeeli tedy król nie otrzyma ze strony trzech mocarstw pozytywnych owiadcze, zapewniajcych handel swobodny upy solne, ask, niech rato niech si nie zdaje na ich dobr wol nie, bo tracc wszystko, zyska na czej powie na wszystko i

i

i

:

Un „non" vaudra mieux

sawie.

q u'u n „o u kwietniu 1773 r.

W

tym samym czasie, w sejm pod lask Adama Poniskiego.

i" *).

zacz si

Rola nadzwyczajnego

w Paryu bya skoczona, ale Brabyo pilno wyjeda, to te król nalega na

posa Rzeczypospolitej nickiemu nie

niego kilkakrotnie, aby czemprdzej lecenia

króla

Glayre

opuci Francy. Z

zwraca si do Branickiego

z

po-

stanow-

czem napomnieniem, aby zaniecha „podróy dla przyjemnoci" **). Król ba si widocznie, aby pobyt Branickiego we Francyi nie wywoa zarzutów ze strony dworów, które z ca bezwzgldnoci przystpoway do wykonania zapatrzy potgi dych wyroków. Glayre donosi Branickiemu, gro wkroczeniem 50000 wojska do Warszawy, spustoszeogniem, gdyby miay spotka niem wszystkiego mieczem si z oporem, wobec tego „atwiej z daleka radzi, aby nie

e

i

ustpowa, ni

zblizka

si naraa".

Glayre pisze

w kocu

e

swego listu z d. 26 kwietnia 1773 r., król Poniskiego, obdarzonego zupen dyktatur, bardzo gorco napomina, aby sw rol czyni mniej ohydn, bo ju ni jest z natury ***). Król skary si, zmuszony jest ustpowa „cierpie z obawy przed wikszem zem", skary si te na surow niesprawiedliw krytyk swego postpowania, nie widzimy jednak w tej korespondencyi, aby silniejsze z swej

e

i

i

wydoby tony w tej „strasznej chwili krytycznej" daje si tu uczu dotkliwa luka. Od maja 1773 r. a do czerwca 1774 r. nie mamy adnego listu. Dyplomatyczne

duszy

*)

Str.

115.

**) Str. 120.

***) Str. 122.





298

Francy byy zupenie lune nie istniay prawie wcale. Luk t wypenia poniekd znana nam ju korespondencya z pani Geoffrin. Widzimy std, e król chwilami stosunki z

;

by

bardzo

e

znkany,

sw

ez pobudza

wynurzeniami swojemi do rzewnych

oddan wiern przyjaciók. Król ju w grobie spoczli przeklina

zawsze

i

zazdroci tym, którzy dzie, który go zaprowadzi na nieszczliwy tron. Pani Geoffrin, do gbi dotknita pooeniem upokorzeniem króla, nie widziaa adnej dla niego pociechy adnej rady, prócz tej jednej, „eby zwróci imperatorowej fatalny prezent i

i

i

i

w

en p

Anglii,

ar

t

i

cu

1 i

e r"

*).

y

Tej rady jednak Stanisaw

usucha, przeciwnie poczuwa si do obowizku wytrwania do ulegoci. „Cierpliwo spokój" króla wywoyway prawdziwy zachwyt pani Geoffrin, przejmoway j podziwem. Ale ta wielbiona podziwiana cierpliwo czci graniczya poniekd z bezduszn biernoci, z brakiem silnego

August

nie

i

i

i

i

charakteru.

Francy oywiaj si

wstpieniem na tron Ludwika XVI. Stanisaw August oddaje si bogiej naFrancy uzyska w Europie dawny wpyw po dudziei, powstay zostay wykogiej stagnacyi, która sprawia, nowy król dziki swej nane zamiary zaborczych potg, mdroci pohamuje barbarzysk polityk, której ofiar pada Polska, wskae pewne granice, których nie miay przestpi **). Przedewszystkiem zaleao Stanisawowi Augustowi na tem, eby na dworze francuskim przyjmoStosunki

z

z

e

e

i

e

bd

e

wano

niedowierzaniem

z

„deklamacye rónych

Polaków,

którzy szerz trucizn oszczerstw przeciw osobie króla

ponuj systemy

polityczne,

o tyle

mao

przydatne,

pro-

i

aby

za-

radzi obecnym nieszczciom, o ile sprzyjajce ich osobistym maym namitnociom". Król ubolewa nad tem niezmiernie,

*)

et

de

e

w

takiej

chwili,

w

Correspondance inedite du

Madame

Geoffrin,

str.

której

nic

tak

roi Stanislas

gorco

August

450, 451.

**) Str. 132. List króla do hr.

Monet

z

d.

29 czerwca 1774

r.

— nie pragnie, jak zaufania,



299

powaania

przyjani Ludwika XVI,

i

s

najwikszych wrogów królewskich, maj posuch u miwyróniani na francuskim dworze nistrów. Do tych Polaków, szerzcych trucizn za granic, nalea Wielhorski, którego syn niedawno otrzyma dosko-

uwaani

Polacy,

za

i

nae

sam prosi króla o nowe aski, co

starostwo, a on

je-

potpia wszystkie dnak wcale nie przeszkadzao gani czynnoci króla. Nadzieja lepszych stosunków z Francy pona tern, ustpi dawniejszy kierownik polityki legaa zagranicznej, ks. d'Aiguillon, a nastpi hr. de Vergennes, który daleko ywiej zajmowa si sprawami polskiemi, ni i

e

i

jego poprzednik.

Król

mniema

nawet,

e

nie

byoby

przy-

szo do rozbioru, gdyby Vergennes sta dawniej u steru, ale ze si stao a rozumowa dziaa mona tylko podug obecnych stosunków *). Trudno byo cofn, co si ju stao. Natrzy rozbiorowe mocarstwa porónia si midzy dzieja, sob e jedno z nich zczy si w kocu z Polsk pomoe jej uzyska dawne granice, okazaa si ponn, ale przecie istniay pewne nieporozumienia midzy mocarstwami, które wynikay ztd, e Prusy Austrya przekroczyy grai

e

i

i

i

oznaczone

nice,

w

traktacie rozbiorowym. Król podnosi z uzna-

wdzicznoci, e Rosya jedna tylko nie przywaszczya sobie ziemi, nalecej wedug traktatu do Polski, e niem

i

z

okazaa nawet Polsce która

swe

niezadowolenie

dwom dworom,

które

pisze król**) — wyrzdzaj krzywd. „Ta sama Rosya, bya wprawdzie najczynniejsz spryn ponienia mej



prerogatywy, staje si obecnie najskuteczniejszym czynnikiem,

podnie me dochody

stworzy armi z 30.000 ludzi, do którejby Polska nigdy nie dosza, gdyby Rosya nie stana w poprzek wpywom króla pruskiego" zreszt Rosya po uporaniu si z Turcy Pugaczewem bdzie moga uwolni si od wszystkich wzgldów, jakie „musiaa okazywa dworom w Wiedniu w Berlinie". Król wyrazi przekonanie, aby

i

;

i

i

*) Str. 134.

Król do

**) Str. 134, 135.

hr.

Monet

z

d.

22 padziernika 1774

r.

— e

300



najodpowiedniejsz bdzie droga, aby przez konsekwentne

postpowanie coraz wicej sobie zjedna zaufanie dobr wol Rosyi adnej te nie pomin sposobnoci, aby spowodowa zblienie si Francyi do Rosyi. Stanisaw August mia pomimo bolesnych rozczarowa doznanych upokorze szczególn sabo do Rosyi szczególne zaufanie do imperatorowej, a móg przekona si niebawem, jakie byy zamiary protektorki jakie praktyki rosyjskie. Kiedy w r. 1777 Glayre, który ju zupenie posiada zaufanie króla, z rónymi projektami sprawami pody do Parya, Stackelberg, ambasador rosyjski, ambasador par excellence, czyni cierpkie wymówki *) Stanisawowi i

;

i

i

i

i

Augustowi,

sya 1 i

z

ci

bez wiedzy

i

imperatorowej wy-

zezwolenia

e

Parya swego penomocnika,

do

m

e

ten

zgodny

nie jest

ani z

„machiawel-

pooeniem

ani z uczciwo-

króla".

Glayre otrzyma

te

spieszny rozkaz powrotu.

W cigu

e

swego pobytu móg si istotnie przekona, rzd francuski wtedy szczerze ubolewa nad dokonaniem rozbioru Polski ze wzgldu na prawdziwy interes Francyi zaley mu na powodzeniu sile Rzeczypospolitej. Vergennes obiecywa, < i

e

i

zaniecha wszelkich „intryg"

dzi si na

w

Polsce, nie

móg

jednak zgo-

aby trzeba polega na Rosyi jej ufa. Mniema raczej, póki imperatorowa yje, Francya w Rosyi nic nie ma do czynienia. „A czy ta Rosya pyta minister Glayra uczuwa nie do darowania, który uczynia to,

i

e





przez

bd

dopuszczenie

wniejsz baryer przez chwil,

wym da

e

interesem

si

i

A

bram

jej

Polski,

wpywu w

stanowicej najpeEuropie

;

sdziem

Rosya kierowa si bdzie swym prawdzi-

w

stao,

poowicznie".

i

do rozbioru

polityce, to znaczy, ale

e

rzdowi polskiemu

omyliem si, uczynia wszystko

kiedy Glayre

wykazywa

tylko

korzyci, jakie wy-

Le Comte de Stackelberg m'a ecrit hier un billet des plus piuants... List z d. 15 padziernika 1777; W. Kalinka: 234. Ostatnie lata panowania Stanisawa Augusta, *)

I,

— ju

301



przerwa mu sowy: „Ouvrage ebauche que tout cela; to nic w porównaniu z tern, co pozostaje do uczynienia" *). Vergennes nie podziela zaufania, jakie Stanisaw August okazywa Rosyi, a raczej podsuwa myl w sposób wyrany, aby Polska stana cakiem samodzielnie, co daoby si osign przez zamach stanu, przez rewolucy **), podobnie, jak w Szwecyi. Oczywicie rewolucya taka musiaa zwróci si zwrócia si te potem gównie przeciw Rosyi. Chwila zaraz po pierwszym rozbiorze nie bya do tego pod adnym wzgldem przygotowan stosown. Król nie zrywa si do tak hazardownych czynów, a jednak Stackelberg mia go ustawicznie w podejrzeniu zarzuca mu „dwuznaczne nieszczere ***), postpowanie" zwaszcza podczas sejmików w r. 1778. Ambasador oburza si, wyraa swe ale grozi królowi. Groby te byy niezawodnie w zwizku z ówczesnem pooeniem Europy z pojawiajcym si projektem dalszego rozbioru Polski. Rozszerzya si pogoska, cesarz Józef II, niky

ze stosunków z

Rosy,

minister

do

i

i

i

i

i

i

e

chcc zagarn Bawary, zaproponowa

Wobec

zabranie Wielkopolski.

królowi

pruskiemu

tego Stackelberg

owiadczy

e

ca

stanowczoci, Rosya nie przyjmie nigdy tego nowego projektu ****). Rosya przedstawiaa si w tym czasie jako protektorka Polski, to te Stackelberg czu si tern wicej uprawniony do alów grób w Warszawie, kiedy si jemu król nosi si z jakimi samodzielnymi projektami. zdawao, Rosya braa istotnie interesa polskie w obron przeciw Prusom, które nie ustaway w zabiegach, aby „powikszy si kosztem Polski". Gównym celem pragnie pruskich, nieza-

z

i

e

*)

Str.

**)

II

141.

a

supprime

le

mot, maisilasuffisammentde-

sig-ne la chose.

me supposaitje ne sais quels projets: des plans de revolution, en un mot une conduite double. List króla ***)

z d. 21

II

padziernika 1778

****) Str. 156.

r.,

str.

156.





302

spokojonych pierwszym rozbiorem, Berlin ustawicznie czyni trudnoci. Polska a trawiona

ya w cigym

by Gdask,

któremu te

zagroona z zewntrz chroniczn niemoc. Sejmy przed-

wewntrz dawn

niepokoju,

nierzdu. stawiay zawsze ten sam obraz zamieszania Glayre ubolewa podczas sejmu w r. 1780 nad brakiem dobra publicznego, nad prywat samowol, poczucia adu i

i

i

niezdoln do adnych ofiar. Szwajcar, kochajcy Polsk, by „zupenie przygnbiony widokiem nierzdu gupoty". „Szczpisa do Parya 14 padziernika 1780 r.*) liwi wrogowie tego narodu, zapomnianego przez bóstwa dobroczynne! i





Nie

byo

obecnie

trzc na Polsk, ." doci.

ani

jednej chwili takiej,

nie znaleli

w

którejby,

powodów do tryumfów

pai

ra-

.

Nastpne sejmy nasuway

te

same przykre uwagi

i

smu-

Sejm z r. 1786 Glayre nazwa „skandalicznym",, ubolewajc nad opozycy, zoon z ludzi, których król doaden wzgld na dobro publibrodziejstwami obsypywa czne ich nie zajmowa; mae interesa kryy si pod pokrywk

tne

myli.

:

sów

ojczyzny

wolnoci**).

i

Zblia si Wielki Sejm. Glayre by ju wtedy nic,

ale

przed powrotem do swej prawdziwej

za gra-

ojczyzny za-

bra w wanej sprawie gos, wiadczcy, jak bardzo troszczy si o przyszo Polski. Podczas tryumfalnej podróy imperatorowej na poudnie swych dzieraw,

cha

spotkania

si

z

Glayre zrazu

Katarzyn

II,

radzi, ale

aby król zanie-

skoro

to

ju miao dawa naj-

nastpi, przedstawi projekt, który zdaniem jego lepsz rkojmi bezpieczestwa Polski. Patrzc kilkanacie Polska lat na niedol kraju, Glayre nabra przekonania, ju zupenie samodzieln, prnie

e

moe by

e

póniej stanie si albo prowicy albo Polska musi zgin albo utrzyma si lennem Rosy dzej

czy

i.

*) Str. 171.

**) List z d. 15 listopada 1786

r.

Str. 180.





303

Rosy. Trzeba stara si o to, eby nie zgina, eby przez Rosy zachowaa swój byt. Najlepsz, jedyn drog do tego miao by ofiarowanie nastpstwa tronu w Polsce najmodszemu wnukowi Katarzyny. Polska staaby si wtedy znaczn potg, tarcz Rosyi przeciw Turcyi, podstaw jej przez

znaczenia

chowaaby

w

Europie,

sama

nie

utonaby w

nicoci

i

za-

sw cao.

Interes Rosyi ale interes

a

panujcej

domaga si pokoju

dynasty

i

wcielenia

Polski,

skoroby jego projekt zosta

i,

przemawiaby za zachowaniem Polski, a ten ostatni interes byby decydujcym, bo ssiednie mocarstwa nie sprzeciwiyby si temu. Polacy nic nie mog si spodziewa po Piacie wstpiby na tron chyba tylko pod tymi samymi warunkami, co jego poprzednik. Na ksicia austryackiego albo pruskiego Rosya nigdy si nie zgodzi. Jedynym ratunkiem dla Polski jest ofiarowa tron jednemu z wielkich ksit przez to bowiem uniknie si gwatownego zaprzyjty,

;

;

boru

i

rozbioru

*).

dopiero póStanisaw August nie usucha tej rady niej, przyparty tward, nieubagan koniecznoci, po ponnych porywach zawiedzionych nadziejach przypomia sobie projekt swego przyjaciela, ale wtedy byo ju za póno. O pobycie w Kaniowie listy, pisane z najbliszego otoczenia króla do Glayra, zawieraj róne ciekawe szczegóy. uprzejma, mówia duo Imperatorowa bya bardzo wesoa tak po obiedzie a królowi okazywaa wszelkie wzgldy z rki pazia wzia kapelusz, aby go poda królowi, który te bardzo by zadowolony. Król potrafi sobie take go osocesarza, który wyrazi swe ywe zadowolenie, bicie pozna. Podobno Józef II da sowo honoru królowi, on ani jednego drzewka e rozbioru Polski nie bdzie, ;

i

i

i

uj

e

e

przykre epizody. Ale byy te Potemkin chcia Branickiego pojedna

nie ruszy **).

*)

Introduction,

**) Str. 186.

i

str.

XXXI

sq.

z

królem,

ale

304

skoczyo si rzej,

na wzajcmych

wymówkach

i

si go-

rozeszli

ni kiedykolwiek *).

by w

Stosunek Stanisawa Augusta do Katarzyny

prze-

do

dobry. Z Petersburga przychodedniu Wielkiego Sejmu imperatorowa nie dziy bardzo stanowcze zapewnienia,

e

pozwoli

zabra

ani

w

pidzi ziemi

Polsce

i

e

wkrótce da

odpowied co do „wielkiej sprawy**). „Wielka ta sprawa bya niezawodnie w cisym zwizku z pismem króla, posanem przez Stackelberga Katarzynie, zatytuowanem Sou haits du Roi ***). Chodzio o wyjednanie pewnych zmian w polskiej konstytucyi. Ale zapowiedziana odpowied nie :

mona byo

oznaczy, kiedy przyjdzie. Król skary si na swe „prawdziwie krytyczne pooenie". pisa 7 maja do Glayra tern „Im duej Rosya zwóczy,

przychodzia ani nie



trudniej jest dla

zaczyna mnie

mnie zapobiedz temu, aby naród, który

oskara

o bezczynno,

kór jakiego wybuchu

Rosyi przeciwnym" „ferment" pragnienie

i



;

nie

uczyni na prze-

powzi postanowie w

duchu,

Dawa

si istotnie uczu pewien objawiao si coraz silniej niecierpliwe

****).

niepokój reformy.

i

nie

ju

W

kocu

maja

z

Petersburga przyszy

znowu zapewnienia, które obudziy nadzieje, dziany sejm bdzie „epok bardzo pamitn

e i

zapowiePolski

dla

korzystn" *****). Ale te nieokrelone zapewnienia nie mogy obudzi prawdziwego zaufania do Rosyi ani uspokoi umy-

sów

i

usun

Szczery

„fermentu", który przyjaciel

Polski,

gbokie mia Glayre

by

przyczyny.

zaniepokojony

tym „fermentem" przestrzega przed zbyt miaymi stanowczymi krokami, przestrzega zwaszcza przed królem pruskim, który przyklanie nieporzdkom, upatrujc w nich pretekst podany do uskutecznienia swych zamiarów. „Nie pisze Glayre z Parya do króla trzeba si wcale udzi, i

i



*) Str. 189.

**j Str. 193. List króla do Glayra z d. 30 kwietnia 1788

***)

Kalinka: Ostatnie

lata,

****) Str. 195. *****) Str. 200. Król do Glayra

d.

I,

317.

21 maja 1788

r.

r.

— d.

26 maja 1788

dzenie

— pooenie Polski jest takie, e odromoe by ju dzieem ludzkiego r.

wkracza

tak widocznie,

to

i

Niech

WKMo

e jest

w jego mocy

A

wanie

e

Opatrzno mona

nie

czeka na to odrodzenie,

swym uczuciom

sercu,

nie

ch-

tego uzna.

ufajc jednak,

przyspieszy albo temu zapobiedz"

je

na sejmie naród zerwa si,

swemu

mowi,



nie naley do wypadków, gdzie

jej

rozumu; tnie

305

i

*).

ufajc swemu rozusiom, ufajc take,

wbrew przestrogom, królowi pruskiemu, zerwa si, aby wydoby si z pooenia, które miujcy Polsk Szwajcar uzna za rozpaczliwe.

Sejm zacz si wród nadzwyczajnego napywu ludzi. sw rodzin, Jenera Ziem Podolskich przyby z z liczn wit posów, on poselskich, pieczeniarzy pochlebców **). Wojewoda ruski, jenera artyleryi, Szczsny Po-

Ksi

ca

i

zjawi si take

tocki,

z

sw

on

ogromnym

i

orszakiem.

byo take zapowiedziane, ale nie byo pewne. Usposobienie byo zaraz w pierwszej chwili nieprzychylne dla Rosyi to te osoby, o których wiedziano Branickiego

Przybycie

;

albo przypuszczano,

byy

popularne

***).

e

mniej lub wicej sprzyjay Rosyi, nie

Król spotyka si

z

nieufnoci, poniewa

okazywa pocig do Rosyi ****).

zbyt wielki

Akt konfederacyi zosta podpisany „bez wielkiego oporu". Sapieha, marszaek litewski, wygosi mow z „si ogniem", dowodzc, e to jedyna chwila, aby Rzeczpo-

Ksi i

wydoby

spolit

z

ponienia

;

nalega zwaszcza bardzo na

powikszenie armii, wynoszc zapa szlachty, która na sejmikach ofiarowaa swój majtek dla ojczyzny.

*) Str. 201.

ksinej Lubomirskiej do Glayra

**) List str.

Bya

203.

sie,

ona

On

"''"")

le

on (sc.

ks.

Marcina Lubomirskiego,

Szczsny Potocki)

ce qui lui fait un peu

rait avoir ~'**"'r )

z d. 7. z

padziernika 1788

domu

hr.

suppose devoue

Hadik.

a la

perdre de ses partisans.

DZIEJÓW

RusII

pa-

de bonnes intentions. Le roi trahit en peu trop son penchant pour

les

Ru s s es. Z

r.

I

YCIA NARODU.

20

1

— Zaraz

306



te w pierwszym miesicu Sejmu objawi si

niebyway zapa.

Król podnosi

w

licie

do Glayra

dnia

z

22 padziernika 1788 r. „narodowy entuzyazm", wprost bezprzykadny, z jakim jednomylnie uchwalono powikszenie armii do 100.000 ludzi. „Zapa ten, w zasadzie niewtpliwie

miarkowany adnemi uwagami, naistotnie zapa „czysto suwa jednak pewne obawy. Ale narodowy" ogarn Sejm, w tern zgadzaj si wszyscy, którzy o tych pamitnych wypadkach pod bezporedniem wraeniem do swego przyjaciela Glayra pisali *), wszyscy mówi o „entuzyazmie", gotowoci do ofiar, wogóle o objawach mioci ojczyzny. „L'amour de la patrie est devenu pisze ks. Lubomirska take dnia 22 paune fureur dziernika nie bez krytyki, ganic owszem brak miary skona w ten do ekstremu nie powinien popa „naród bez f izy o gn o m ii" **). Kobiety byy zwaszcza niepohamowane. bardzo gorce Brak miary da si najwicej uczu w stosunku do Ro syi, do ambasadora rosyjskiego, od którego odwracano si z pewn affektacy ***). Zebrania byy u niego mao uczszczane, natomiast sympatya zwracaa si ku Prusom. „Mypisaa ks. Lubomirska nie bez przymieszki ironii limy, króla pruskiego trzymamy za rk, sdzimy, alu i bardzo chwalebny",

nie

e



i



no

bd

i

— — e

e

ju wydobylimy si

z

tego ponienia, które nas tak bardzo

czynio zalenymi od Rosyi". Nie trzymaa widocznie zbyt duo o rozwadze „energii" tych, którzy uchodzili za antii

r

u ss es.

Owiadczenie posa pruskiego, Buchoitza, zoone zaraz „król pruski wszystkiemi swemi sina pocztku sejmu, sprzeciwia si ami przyczyni si do szczcia Polski,

e

e

*)

Oprócz króla pisuj najczciej do Glayra

ks.

Lubomirska

i

Bar-

newall.

Nous sommes extremes, ce qui ne devrait defaut d'une nation sans physionomie. pas etre ***) On affecte de n eg- lig er 1'ambassadeur, on lu{ tourne le dos. **) Str. 211.

le





307

bdzie si sprzeciwia nawizaniu blizkich stosunków Polski z Rosy", zrobiy jak najlepsze wraenie zostay przyjte z zupen ufnoci*). Nota pruska z d. 13 padziernika i

i

zwrócona przeciw przymierzu rosyjsko-polskiemu **), „zelektryzowaa wszystkie gowy, które nikczemne pochlebstwa bray za dowody prawdziwego przywizania" ***), na 1788

r.,

i

tej

podstawie budujc zwracay si namitnie przeciw Rosyi,

gardzc broni ostrej satyry, karykatury, „spronych epigrammatów" itd. Wspomina o tern szczery przyjaciel Glayra, Barnewall, który zostawa w subie polskiej, mówi z niechci o febrze, której Sejm ulega, a w kocu swego linie

22 padziernika dodaje:

stu, z d.

Prusse joue son role

et

Ce diable de

roi de

joue bien „Zaprawd

Ten

le

****).

*****)

sam Barnewall pisze nieco póniej nie bez drenia patrz na skutki tego wszystkiego, poniewa sabi nie nigdy susznoci a Bóg wie, czy to nie bdzie ostatni cios dla Polski". Smutna ta uwaga nasuna si po pamitnem ******) posiedzeniu z d. 6 ;

maj

listopada,

którem nota rosyjska

na

z d. 5 listopada,

strzegajca przed

zamaniem zagwarantowanej

wywoaa

oburzenie

wielkie

i

prze-

konstytucyi,

sejmujcych zupenie pozba-

wiaa równowagi. Król skary si na swe „krytyczne pooenie", a przedstawiajc okolicznoci, wród których Rosya stanowcze powiedziaa sowo, zaznacza, „e poczuwa si do obowizku, aby

wystpi

gorcym gowom, mogcym doprowaRosy *******)". „Sdzi, e bya to jedna

przeciw

dzi do wojny

z

*) Str. 205.

**)

Kalinka: Sejm Czteroletni.

dawniczej Polskiej.

Kraków

I,

193

Wyd. Spóki Wy-

1895.

'') Qui prennent les flagorneries prussiennes pour des preuves d'u n vrai attachement. Str. 207. ****) Str. 209.

*****) List z d. 8 listopada 1788 r„ str. 215. ******) Kalinka: Sejm Czteroletni. I, 250 nast. *******) List króla do Glayra z d. 8 listopada 1788 r., str. 211. i

20*

— w

z tych chwil,

chocia go

mie",

mu

jak bardzo

atwo linka

których

mylanych

Mow

za

„jedn

kosztowao,

na

co Glayre,

z najroztropniejszych,

wyo-

wiedzc,

niezaleno

i

wygoszon

królewsk,

by

„bardzo znkany"

nieprzystojnemi apostrofami"

i

stan

narodu,

wtedy,

Ka-

najgbiej po-

najszczerzej wypowiedzianych".

i

Stanisaw August

cemi

osobicie trzeba

duo

na sercu ley szczcie

zrozumie.

uwaa

to



308

rónemi

„ra-

Ks. Lubomirska za-

*).

do „gównych szczekaczy" Juliana Niemcewicza, ubolewajc kilkakrotnie nad „biednym królem", któremu znuenie, kopoty, wszelkie twarde nieprzystojne rzeczy barizbie samej spotykay króla przydzo daj si uczu. kroci. Kiedy chodzio o opuszczenie kraju przez wojska rosyjskie w kocu grudnia 1788 r., jeden z posów wezwa gwatownie króla Niech siada na ko, aby zwallicza

i

W

WKMo

:

czy armi

rosyjsk, pójdziemy za

Tob, cay

naród

pody

Twym boku, jeeli nie bdzie do szczliwym, aby zwyciy". Jeden z kasztelanów wród gorczkowej swej mowy obróci si tyem do króla, za co potem jednak klczc króla przeprasza. Sceny podobne powtarzay si **). Zdrowie króla ucierpiao duo by przygnbiony i

przy

zginie

;

i

smutny***).

W

kocu

wzgldu na

w

silnie

i

to

wicej korzystnej,

chwili z

swój honor

który

rodu,

pozostawao

nie

ponienia.

Prd

innego królowi, jak ze

swoj godno stan na czele nawierzy, e nie byo nie bdzie jak wanie ta, aby wydoby si i

patryotyczny,

e

nic

Rosyi

przeciwny,

byo duej si

by

tak

Animozya przeciw Rosyi degenere en rag et fureur. Wyobrania bya podniecona do egzaltacyi. Utrzymywaa si nadzieja, przywizanie króla wolno szczcie zakwitn,

silny

i

burzliwy,

e

trudno

opiera.

e

i

*) Str. 219.

**) Str. 224.

genre. Bya w

A chaque seance

tem pewno przesada.

***) Str. 226.

ii

y a

des scen es de ce

— do Rosyi

i

jego



309

sabo zaprzepaszcz jedno

Gówn

drugie.

i

e

win. za to zwalano na ksicia prymasa, w przekonaniu, sprawy szyby daleko lepiej, gdyby król sam sobie by zostawiony *).

byo

Król walczy sam ze sob. Suszne

przypuszczenie,

e

przygnbienie jego pochodzio z wewntrznej walki, toczcej si „midzy rozumem a saboci". Król zdradza te

sw sabo

sw

i

ga

;

„Chciabym

ci

Niepewno

byo,

mie

e

wogóle

niego wyci-

z

dla niego jak

chwieino trwaa dugo.

i

powiedzie — pisa do Glayra 7 lutego 1789 — r.

jestem szczliwy,

ale jeszcze

rozproszona"

nie jest

co dzi postano-

byo

stanowczego nie czyni, tylko trzeba to, co, dane z wasnej woli, mogo

najlepszy skutek**).

e

e

przez to,

odwoywa gównem zem

wi, to nazajutrz nic

chwiejno

mi daleko do tego

mga

;

***).

1790 mamy mao listów. Wród nich na szczególn uwag zasuguje list króla do swego wiernego przyjaciela z d. 25 listopada 1789 r ****), w którym przed-

Z

lat

1789

i

.

„pooenie

stawia ofiary

i

upokorzenia.

próby,



przygotowali

;

.

.

penej

osobiste swe

cikie

próby,

„Przeszedem przez wszystkie jakie

najwiksi zapalecy opozycyi mi

wzili wszystko .

i

widzieli

z tej

Wszystko

i

tak

ju

cierpliwo,

mona byo doprowadzi

poyteczne.

w



pisze

która mi zostaa

jednak

polityczne"

z

szczupej wadzy,

jak

tu

i

owdzie

do skutku rzeczy prawdziwie

to sprawio,

e

ju

kilka razy

sami

swe zadowolenie ze mnie, co jednak codzie jeszcze zdarz si rzeczy, które dla mnie przykre, poniewa ze dla pastwa, chocia pochodziy z dobrych intencyi". Król mia to przekonanie, trzy czwarte tych, którzy Sejm skadaj, pragnie szczerze dobra pastwa, a ujemne skutki dziaania tómaczy izbie wyrazili

nie przeszkadza,

bd

e

s

e

*) Str. 228.

**) Str. 230.

***) Str. 231.

****) Str. 233.

— caem wyksztaceniem

sobie



310

tego pokolenia, które

w

Sejmie

Przed 25 laty na konwokacyjnym koronacyjnym sejmie tum daleko atwiej dawa si prowadzi wierzy tym,

zasiado.

i

i

którzy mieli

Od

umieli.

nauk

;

wtedy ludzie

mao si

uczyli

i

mao

tego czasu jednak czytano duo, ale bez wska-

zówek metody, a skutkiem teg-o bya atwa a czasem nawet wietna wymowa, która zdaniem króla dawniej bya rzadka. Wyksztacenie to pochodzio std, rozwinito wielkie starania okoo ulepszenia szkó, ale nie zdoano pokierowa modzie, gdy ju z szkó wysza. To te modzi i

e

e mog

i

si nadto rzysta

peno byo na sejmie, nabrali przekonania, powinni polega na wasnem zdaniu, a znaleli

których

ludzie,

drog pochlebstw umieli skozarozumiaoci modziey w chwilach rozgorcz-

ludzie zrczni, którzy

z tej

kowania

uy

do swych celów*). Uwagi króla gbsze po czci suszne, chocia i

jej

s

i

obejmuj wszystkich przyczyn, które rczkowy nastrój sejmujcych. Godzi si nie

zoyy tu

si na go-

przytoczy,

co

powiedzia o tych samych objawach czowiek, który take by wiadkiem upadku Rzeczypospolitej to wiadkiem, kochajcym wedug wasnych swych zezna naród polski. Baron Karol Henryk Heycking pisze tak w swych wieo ogoszonych Pamitnikach: „Stanisaw (August) popiera w Polsce nauki, ale wprowadzi zarazem pozorn mdro, która objawiaa si obojtnoci w rzeczach wiary, pogard dawnych obyczajów dziecinn prónoci, aby w administracyi ustawicznie reformowa. Kady polityczny S t u t z e r, który z Anglii Francyi powróci, czu si powoanym, aby by i

ow

i

i

prawodawc. Gupia próno tych nieumiejtnych, ale zarozumiaych politycznych atomów przyczynia si do zburzenia ojczyzny"

**).

Sd

ten nie jest sprawiedliwy, bo nie uznaje,

*) Str. 235.

**) Aus Polens und Kurlands letzte*n Tagen. Memoiren des Baron Karl Heinrich Heycking-. 1752 — 1796. Berlin,

1897,

str.

431.

— e

bya

reforma

niej

suszn

zgodnie

z

bardzo potrzebn,

istotnie

szlachetn,

i



311

a

dno

do

Heycking podnosi poniekd

ale

modych

królem gorczkowy, niecierpliwy nastrój

Widok tego „legionu Likurgów majcych 23 lat" *) zadziwi posa angielskiego,

uczestników Sejmu. i

Solonów

Hayles'a, który

w

przyby do Polski

r.

1789.

oywiony prawdziw mioci ojczyzny porwa wkocu króla, modzieczym animuszem, uj z watak e po wielu walkach z „gorcemi gowami" „Legion"

ten,

i

i

i

snemi przekonaniami czy upodobaniami stawa na „czele narodu", który z

potarga.

Król

Rosy zrywa ju zerwa a wizy gwarancyi uleg wkocu popularnym prdom, podniei

canym ustawicznie z wielk przebiegoci, z icie wosk sztuk przez ministra króla pruskiego, margrabiego Lucche„By to niewtpliwie czowiek bardzo zrczny, skoro sini.

w

krótkim

czasie

takie

osign

rezultaty",

skoro

potrafi

zjedna powszechne zaufanie, skoro nikogo nie obrazi nawet szczerzy a wszystkich uj. Musimy to zaznaczy, przyjaciele ambasadora rosyjskiego w Warszazwolennicy

sobie

e

i

wie musieli przyzna,

e

ten

zraa

sobie wszystkich,

e m-

czy króla a drani naród, podczas kiedy minister pruski „kaza si kocha" wraz z sw on, która mu wiernie sekundowaa w tern, aby wszystkim podoba si okazywa nierozwana, uprzejmo**). Nienawi do Rosyi, namitna jak kade uczucie, wybuchajce z elementarn si, nie bya i

i

wycznie wynikiem intrygi pruskiej, tylko wypywaa take z wiadomoci narodowej, coraz bardziej si budzcej upokarzanej przez Rosy. Uznaa ustawicznie dranionej wali to nawet ci, którzy dla Stackelberga mieli „sta przyja". Do tej przyjani przyznawaa si ks. Lubomirska czsto gania ferwor modych polskich Likurgów, a jednak

jednak

i

i

przyznawaa,

*)

240.

od

chwili,

w

której

Stanislas Poniatowski

**) List str.

e ks.

Lubomirskiej

do

et

Maurice Glayre,

Glayra

sw

Sejm zaznaczy

dnia

27

str.

kwietnia

sa-

222.

1790

r.,

312

imi polskie nosi si z wiksz enerwikszym honorem, e na dworach obcych polscy zaczynaj uywa jakiego powaania *).

modzielno,

gi

z

i

posowie „Wszystko si zmienio Mniszchowa **), do Glayra

— pisaa siostrzenica króla, pani — a szczliwe okolicznoci roz-

spodziewano moemy zrzucilimy ohydne jarzmo zajmusobie pochlebi, jemy swe miejsce wród potg w Europie jeeli konstytucya nasza zostanie przyjt, jak jest projektowan, wyjdziemy

winy

talenta

i

energi,

jakiej

si

nie

;

e

i

e

;

zachowujc rozsdn wolno. Wszystko nie bdoskonae, ale gdzie jest doskonao. Zreszt jestemy

z anarchii,

dzie

w

tak nowi

bdy,

politycznych sprawach,

popenilimy

które

i

e

trzeba

które jeszcze

wybaczy nam

popenimy"

***).

e

w najbliszem otoczeniu króla objawiao Widzimy, si zaufanie do samodzielnoci narodu. Król sam mia zawsze jeszcze skrupuy wtpliwoci; wci trwaa walka wewntrzna, sam sobie, amanie si ze sob. Król nie wierzy narodowi „z trudnoci przezwycia to zadawnione przyzwyczajenie zalenoci, boi si odda si zbyt lekkomylnie nadziejom psuje czsto to, co dnia poprzedniego zrobi lepszej doli wieczne te zmiany wywouj przygnbienie u niedobrze i

i

.

.

,

;

których jego przyjació, u innych ozibienie". Ostatecznie Stanisaw August

powzi

uczyni krok stanowczy

si bardzo wanem pimie stao, sam tómaczy w obszernem do swego zawsze wiernego przyjaciela, odbywa niejako spowied przed nim przed samym sob. Kiedy król z zimn krwi zastanowi si nad tern, co w dniu 3 maja uczyni, sam by zdumiony, e ulegajc wiei

postanowienie

wielkiego

znaczenia,

a jak to

i

i

cznie

obawom *) Str. 239.

qu'il

i

chwiejnoci wskutek zbytniej

Que

le

skonnoci,

nom polonais ne setraineplus, mais

se porte tous les jours avec plus dfenergfie et par eon-

sequent avec plus cThonneur. **)

Córka Ludwiki z Poniatowskich Zamoyskiej, z którym rozwiedziona.

1° voto

centym Potockim,

***) List ten jest z d. 10 kwietnia 1790

r.,

str.

238.

za

Win-

— aby

bra pod rozwag



•313

wszystkie strony jakiej sprawy,

jednak wzbi si ponad to wszystko,

w kocu

e

wyszed sam z siebie, a na pytanie, jak si to stao, znalaz jedn tylko odpowied Bóg tak chcia. Có bowiem jest przytomno umysu, atwo wymowy, có wreszcie odwaga? to dary Tego, który ich najczciej odmawia wanie pysznym zarozumiaym. Jeeli kto mówi dobrze mówiem, dobrze czydzielny, zawdziczam sobie ten lub niem, byem zrczny zapomina, ów sukces, e nie miaby tego sukcesu, którym si chepi, gdyby nie mia w stosownej chwili odpowiedniej myli. A skoro myl taka przyjdzie w sam por, czy to co innego, jak aska Opatrznoci ? -

:

S

i

:

i

Stanisaw August, wychowaniec ciel

posdzany

XVIII w.,

wierny przedstawi-

i

obwiniany o

i

si

przyczynienie

e

nie wasnemu rodo indyferentyzmu religijnego, uznaje, zumowi dowcipowi zawdzicza swój sukces, tylko Opatrzi

noci,

a

nigdy o

po dniu 3 maja.

woa: „Bóg

tej

W

prawdzie

tak nie

by

przekonany, jak

tym dniu zatem dopiero przewidzia

— Bya

tak chce".

i

za-

to prawdziwie jasna chwila

upokorzeniach. „Bylimy naropo wielu trudach, troskach dem dzieci, le wychowanych, cierpkich, samowolnych, na zuchwaych z powodu ciemnoty przemian trwoliwych nie mamy gowy jak tylko do guuporu zdawao si, tak pisa król pich przesdów, a wszystko to zniko" w kilka tygodni po ogoszeniu Konstytucyi. Król wyznaje, pierwszy rok Sejmu by tylko jednem pasmem umartwie, spowodowanych przez niektórych prowodyrów, albo te przez tum peen najniesprawiedliwszych uprzedze. Zniesienie Rady Nieustajcej zerwanie stosunków politycznych zdawao si sprowadzi wewntrz anarchi a z zewntrz bardzo szybk nieszczsn zemst. Król opiera si prdowi, bo czu si do tego zobowizany, ale w cigu roku przekona si, Bóg inaczej pokierowa jego sercem, a okolicznoci si zmieniy, zosta tylko obowizek, aby a t o u t r suchroq u e zosta z wiksz czci narodu, prowadzi go ni przed bdami, a chcc do tego doj, trzeba si byo i

i

i

e

;



e

,

i

i

e

e

i

i



314

podoba. To te powici wszelkie



wszelkie swe skrupuy

i znosi Powoli powszechne mniemanie utwierdzao

ofiary.

e

si,

Stanisaw August ani jako czowiek ani jako król nie jest tak zy, jak go starano si przedstawi, co wicej, ma pewne zalety wiadomoci, które mog by poy-

e

i

teczne.

Przechodzc do udziau swego

w

przygotowaniu samej

e

zaznacza, ju rok przedtem marszaek sejmowy, Stanisaw Maachowski, którego prawo szczery patryotyzm nigdy adnej nie ulegay wtpliwoci, zwierzy

Konstytucyi,

król

i

proszc w zamian o zaufanie, bo bez króla nic dobrego zrobi nie mona. Król mia objawi sw wol. Maachowski zapewnia w swojem patryotów imieniu, e „uczyni wszystko dla

si

z

zamiarami swoimi

i

caego

stronnictwa,

i

niego

i

z nim".

pi

miesicy król dawa tylko grzeczne ogólnikowe odpowiedzi, bo uwaa nadziej, aby cay naród lub nawet wikszo Sejmu zrzeka si przesdów, przeciwnych sukcesyi tronu silnemu rzdowi, za marzenie, które si nie da urzeczywistni. Dopiero okoo Boego Narodzenia nabiera coraz wikszego zaufania, ale kiedy nalegano na niego, aby wygotowa projekt, odmienny od tego, który ju przed piciu miesicami zosta wydrukowany, waha si jePrzez

i

Wkocu jednak „podyktowa szkic zostao uchwalone dnia 3 maja" *). Nie-

szcze kilka tygodni.

tego, co

byo wskutek objekcyi zmieni, ale zdazmiany te nie wypady na korzy projektu,

które rzeczy trzeba

niem króla

W

wyjtkiem chyba jednej. ostatnich siedmiu dniach przed „wypadkiem" zmuszono króla rzecz prawdziwa, ale trudna do uwierzenia aby zmieni artyku, w którym sam sobie przyznawa mniej wadzy przysta na jej powikszenie, poniewa bez tego sia rzdu nie byaby dostateczn. Od Boego Narodzenia a do koca kwietnia trzeba

z

!





i

*)

3 mai.

Enfin

je

dictai l'esquisse de ce quis'est ex ecu te

le

— byo stara si



315

powan wikszo,

zachowujc zamiar w tajemnicy, co wymagao jak najwikszej zrcznoci oglprozelitów, uwaajcych si za autorów dnoci. Pewna projektu, podja si apostolstwa *). Powoli kluby powstaway, zrazu nieznaczne, nastpnie wicej znaczce, a co stanowi pochwa ich czonków, to, e wród przeszo 60 osób zachowano sekret przez wicej ni trzy miesice. A co byo take dziwn rzecz, najstarsi najserdeczniejsi przyjasudzy króla najpóniej o wszystkiem si dowiedzieli ciele o

i

cz

e

i

i

i

z nimi to

tego,

e

wielu

lat

ników,

wanie

mia najwicej

biedy,

naprzód dla-

sprawy widzieli tych, których od uwaali za najbardziej zatwardziaych jego przeciwna czele

za

caej

najniesprawiedliwszych

powtóre

dzi,

król

a po trzecie,

najprzewrotniejszych

i

lu-

e osobicie doznali duo nieprzyjemnoci, e zbyt mao mieli czasu, aby pomimo caego

przywizania do króla mogli si

pozby swych przesdów

„sarmackich".

Wkocu zosta oznaczony dzie 5 maja na wykonanie rzeczy. Aeby jednak przeciwne baterye, przygotowane na 5 maja, uprzedzi, zosta termin przyspieszony.

Wiadomo, ciej

rano dnia 3 maja

zupenie faszyw.

w

podana przez niektóre

odbyo si

Wszyscy

spali

u króla

e

o trze-

posiedzenie,

spokojnie

tej

nocy.

jest

Król

mierze sam za siebie odpowiada. Przebieg samego po-

tej

siedzenia jest krótko przedstawiony.

udniu

król przypuszcza ju,

mówi

po

To byo tedy,

dzienniki,

e

e

Okoo

dzie

godz. 5-ej po po-

jest stracony,

a

chcc

uczyni gest, aby prosi o milczenie. uwaane jako wezwanie do przysigi. Król mniema nadesza chwila, aby wykona przysig. raz trzeci,

Pomimo mnocych si objawów zgody, król nie móg przekupstwo mojednak zatai, e lekkomylno, strach gyby jeszcze kusi si o to, aby pod paszczykiem wolnoci i

*) Qu'un certain nombre de proselytes ont commence par se croire eu x-m emes les auteurs du projet et comme tels s'en sont rendus les apótres.

;



316



dawnych praw zburzy dzieo, gdyby przez obce potgi byy uyte podtrzymywane, ale nie przypuszcza, aby dwa dwory cesarskie (w Petersburgu Wiedniu) chciay w tym kierunku podj usiowania do tego trzebaby bowiem nowej wojny. A wszyscy maj najwiksz potrzeb pokoju. Król wierzy w pokój pomimo przygotowywa wojennych by upojony zwycistwem, odniesionem nad wewntrznym wrogiem, nad zwolennikami dawnych urzdze praw. „Gdyby jeszcze sze miesicy przed rozpoczciem obecnego sejmu kto zaproponowa mianowanie nastpcy za ycia mego, byby si narazi na rozsiekanie", mniema król, a wiadomy tej i

i

i

;

i

wprost niespodziewanej zmiany, wyrazi obecnie

ogromnej,

cae swe uznanie tym modym posom, którzy, odbywszy porzdne studya, odznaczali si wymow odwag tern starszych za sob pocignli. To króla najwicej dziwio i

i

Rado,

prawdziwe zadowolenie, a czasem nawet jakby natchnienie, jakby poczucie wiadomo dobrego uczynku przebijaj si w owem dugiem a bardzo cennem pimie do Glayra. Jest to dokument pierwszorzdnego znaczenia, na który nieraz jeszcze wypadnie si powoa. Nie bez wartoci jest take list siostrzenicy królewskiej, pani Mniszchowej, z d. 9 maja 1791 r. *), w którym wspomina o depeszach, przesanych deputacyi spraw zagranicznych. Król nie uczyni adnej o tem wzmianki, tak jakby sprawa i

cieszyo.

i

ta wcale nie

dym

zawaya

na

szali,

a

wiadomo

o blizkim a

w

ka-

projektowanym rozbiorze Polski bya fikcyjn. najprzód Woyna Z listu tego dowiadujemy si jednak, z Wiednia przysa „pewn wiadomo" o nowym podziale, razie

e

zaproponowanym przez

kam

nowinie.

tej

przybyli z

zytywn traktat

jedna

,

i

Ale

Berlin.

w

berliski

ostatnim tygodniu

zada jednak

dwaj

kuryerzy

Wiednia Petersburga z wiadomoci wicej poRosya Austrya kosztem Polski proponuj i

e e chodzi

i

o rozbiór kraju na 5

bya przeznaczona *)

Dwór

Str. 248.

dla Potemkina.

czci,

z

Wiadomo

których ta

wy-





317

woaa

powszechny popoch, z czego skorzystano, aby przyw ostatniej spieszy przyjcie Konstytucyi, tern wicej, chwili termin, oznaczony na 5 maja, zosta zdradzony. „Zobaczymy teraz pisaa pani Mniszchowa czy ten akt siy uchroni nas od rozbioru, o którym wiadomo uwaam zreszt za przesadzon pour frapper plus surement „tron otoe c o u p", a wyrazia wkocu przekonanie, wadz, naród zupenie zgodnie dny czony godnoci porzdku, bdzie mia w obecnych okolicznociach Europy takie powaanie, jakiegoby nigdy nie miaa anarchiczna

e





e

1

i

Polska".

zabysa w Polsce na

Nadzieja lepszej przyszoci

chmurnem cznie

rozumujcy, uczu zapa

ród

w

i

Jeszcze

siebie.

nisaw August i

by

czyni zamachu

na

kierowani przekonaniem,



cióki

padziernika 1791 liczy

bowiem na

r.

wiena-

Sta-

cesarza

wzajemnie sobie przyrzekli nie kraju ani na Konstytucy,

cao e to najlepsza

groce

droga, aby oddali

potnej

ze strony zbyt

przyja-

imperatorowej.

Król

w

i

wiar w Boga, w

duszy,

w kocu

którzy

ani

niebezpieczestwo,

w

dobrej myli,

pruskiego,

króla

ostrony, trwoliwy

niebie. Król, kunktator

po-

nie

trwoy si te

zbyt jazdami malkontentów,

e

Potemkin umar nazajutrz po przybyciu Potockiego do Jass, widzi widoczny palec Boy. mier Potemkina w rozumieniu króla pocigaa za sob dwie korzyci, naprzód mieszaa a przynajmniej opóniaa projekta malkon-

a

tern,

powtóre dodawaa Sejmowi odwagi, która staa si potrzebn a nawet niezbdn. Nie przyjdzie tedy do powstania opozycyi w kraju, a póki to nie nastpi, Rosya tentów,

nie

a

bdzie miaa

aby

pretekstu,

wystpi

z

obron obywa-

nie zaczepi Polski, a gdyby zarzekomo ucinionych, czepia, to przecie mona bdzie zawezwa pomocy alianta,

teli,

i

króla pruskiego.

Król zaczyna si jednak

mimo,

e

do obaw.

wmawia w

Wkocu

siebie

i

w

niepokoi

i

drugich,

e

sam przyznaje,

e

ba

Rosyi,

po-

niema powodu

chocia umar Potem-

318 aby zasi na tronie polskim, jednak interes pragnienie, aby w Polsce wywiera wpyw, nie zgasy pociesza si król zachowa nas w Rosyi *). „Jeeli Bóg stale w opiece, to obudzi w duszy Katarzyny II poju koju, która zwykle z wiekiem przychodzi, tern wicej, tylu wydatkach sama zapragnie syta sawy po tylu wojnach pokoju, zwaszcza jeeli urzeczywistni swe wspaniaomylne emigrantów francuskich". zamiary wzgldem ksit Król okazywa nawet gotowo do obrony, gdyby ostatecznie do tego przyj miao, a chocia zdawao mu si,

kin a z nim projekt, i





mio

e

i

i

e

mao mona i

niestay,

mao

liczy na naród,

obiecywa stawi opór gwatowi.

promie

Jest to ostatni

1792

uzbrojony

to jednak

zasobny,

mny z d.

mao

na naród

dugi czas lekkomylny

przez

29 padziernika 1791

r.

a

przedewszystkiem

sobie,

nadziei

i

e

wiary

nastpuje zaraz

z

nim

Po tym

licie

wraz

!

list

z d.

18 lipca

r.

Midzy jedn

a

drug dat zacza si ju rozgrywa



pisa król krwawa tragedya. „Przeznaczeniem mojem jest aby dowiadw przededniu przystpienia do Targowicy czy najwikszych nieszcz po kilku promieniach powodzenia przeczuwaem to, donoszc o wypadku z d. 3 maja owym dniu przeciwnie umilky zowrogie 1791 r." **). przeczucia króla, umys by pogodny a serce pene radoci. Obecnie pisze krótko „Serce umys znkane, jestem wyczerpany prac; od piciu godzin pisz bez przerwy". Odstpstwo od Konstytucyi 3 maja, sprzeniewierzenie si samemu sobie, lepszej czci swej istoty, Stanisaw August tómaczy zgubnymi skutkami oporu wobec wyranie gronie objawionej woli imperatorowej nie poszed do obozu, jak mu radzi pose polski w Petersburgu, Deboli. Tym, którzy si tego po królu spodziewali od niego domagali, odpowiada tak „Postanowienie, aby kaza si zabi wraz



;

W

:

i

i

;

i

:

*) Str. 271.

**) Str. 274.

— ca



319

pontne, nastrcza koniec onierski, ale to nie byoby ocalio ani Konstytucyi 3 maja ani nastpstwa tronu ani praw, nadanych miastom, a musiaoby owszem przyspieszy nowy podzia Polski" *). Po otrzymaniu pisma nieubaganej imperatorowej, d. 22 lipca odbya si pamitna z

armi,

narada,

jest

na któr król

zwoa

ks.

dziewiciu mini-

prymasa,

obecnych w Warszawie, obydwóch marszaków. „nie przeKról, odczytawszy list Katarzyny II, owiadczy, raa go utrata korony ycia, jeeli przez to moe co dobrego zrobi dla ojczyzny". Na 12 czonków rady wikszo, do której nalea take Kotaj, owiadczya si za przystpieniem do Targowicy, wychodzc z tego stanowiska, „prawdziwa sawa króla moe powinna polega tylko na spenieniu swego obowizku, t. j. aby zachowa przynajmniej Rzeczypospolitej uchroni dzieln armi kraj od ruiny zupenej wprawdzie wasna na tern ucierpi,

strów,

i

e

i

e

i

cao

mio

;

ale

i

i

obowizek powinien zwyciy". Mniejszo

„przeciwsta-

wiaa suszne prawo Polski". Król poszed za wikszoci na ni te zwala odpowiedzialno a po czci na cay naród. Klsk niemoc naprzód tern, narodu tómaczy dwoma wielkimi bdami e po ogoszeniu Konstytucyi przez om miesicy nie uczyniono adnego kroku, aby si do Rosyi zbliy, a to gównie dlatego, król pruski dwa razy si temu sprzeciwi, podczas kiedy sam ustawicznie stara si o zblienie do Rosyi. i

i

:

e

Drugi zasadniczy

bd

lea w

tern,

e

zanadto

cugle niepotrzebnym dyskusyom, na których

puszczono

cay rok zmar-

byo przedewszystkiem myle o tern, zacign poyczk. wzmocni armi

nowano, kiedy trzeba aby jak najprdzej Nie

byo

tedy ani pienidzy ani onierza

syjska deklaracya

pisano z Wiednia Polski nie

i

zadaa

*) Str. 278.

Berlina,

i

wkrocz

kam

;

e

w

wszystkiemu, rosyjskie

chwili,

co

gdy

ro-

ustawicznie

wojska nigdy do

wierzono chtniej temu, ni Debolemu,



który

w



320

kadej depeszy donosi o nieprzyjaznych projektach

rosyjskich

*).

Król

zapominajc, co sam jeszcze w papisa, zapominajc a moe nie chcc przy-

umywa

dzierniku 1791

zna



r.

e

obecnie,

re.ce,

sam si udzi

Niema szczeroci

ani

i

na króla pruskiego liczy.

Glayra, który stale do króla pisuje

kowe

i

bliej

nam

w

szlachetnoci i

tych wyznaniach do

daje

mu

rady, ogólni-

nieznane**).

nad wszelki wyraz upokarzajcy by potem jeszcze formalny „akces króla do konfederacyi generalnej obojga narodów z d. 25 sierpnia 1792 r., w którym król mia sam siebie potpi, wyrzec si uroczycie sejmu skonfederowanego rewolucyjnego warszawskiego pod lask Stanisawa Maachowskiego", wyrzec si maksym nieBolesny

i

i

bezpiecznych, mogcych zburzy wszystkich narodów.

spokojno

e

Stanisaw August „zaklina napróno, nigdy nie mia zamiaru wprowadza do Polski ani despotyzmu ani demokracyi, obawia si, aby w tych sowach nie bya jaka zasadzka", ale zmuszony przez tward mciw „generalno", podpisa ten akt „le napisany, niejasny niezgodny

e

i

i

z

prawd"

***).

Generalno

nie

oszczdzaa królowi adnych

tak zakazaa noszenia odznak wojskowych, naupokorze, danych za waleczno w ostatniej wojnie. Wywoao to powszechne oburzenie, „krzyk ludu". Królowi radzono wci, „aby zachowa si zupenie spokojnie, a wszystko wróci do dawnego stanu". „Pokae si pisze król d. 8 wrzenia czy to proroctwo, czy dobra rada, czy za1792 r. i





****).

sadzka"

Bya

to okrutna zasadzka,

w któr

prócz króla

nieszczni „dziaacze". Wymowny pimienny król przesta si odzywa

wpadli

i

*) Str. 287. List króla z d.

**) Listy Glayra do króla

***) Król do Glayra d. ****) Str. 295.

1

pisy-

22 sierpnia.

mieszcz si niezawodnie

wum, dokd przesza spucizna po

i

w

królu.

wrzenia 1792

r.,

str.

291.

jakiem archi-

.

321

wa

jest

;

19 sierpnia 1794

d.

r.

wogóle zrezygnowany,

si

które rozlegaj

tnich,

Lubomirskiej

ks.

wiadomoci o

Glayre szczupe

ksina pisaa brze

Od

korespondencyi.

tej

wa

przyjaciela,

Od

wiedzenia.

w

któremu dawniej tyle mia do powrzenia 1792 r. niema ani sówka od króla

do swego

w

a

królu *)

:

i

tylko otrzymy-

o Polsce.

I

tak

„Król miewa si do-

pomimo strzaów arma-

Warszawie,

jest

spokojny;

czy

objaw wrodzonej lekkomylnoci albo czy te to jest dziaalnoci przywódców" ? Ostatni zaufanie do mdroci z d. 27 lutego 1795 r. z Tarnowa**). list jest „Oto! jej rozwizana tu nieszczTsna tragedya polska, ale jak okropn katastrof. Król wyjecha bez nadziei powrotu... trzy osoby mu towarzyszyy wszyscy si rozpraszaj wszystkie wzy rozerwane albo przynajmniej rozlunione... Niestety rewolucya to jest

i

;

;

miaa a zbyt charakter lekkomylnoci narodu... wierzylimy w cuda". Kociuszk ksina uwaaa za „czowieka cnotliwego, ale niezrcznego". Cetait Mahomet au milieu d'u n e troupe de fanatiues, mais quel Mahomet! „Wreszcie wszystko si skoczyo niema ju Polski nie pozostaje nam nic wicej, jak bolesne uczucie naszej niezrcznoci nie pozostaje nic, jak próne ale, wspomnienia, rozdzierajce serce, rozpacz. Ale jaka bdzie ta

;

;

;

i

dola naszego biednego króla ?"

Zy, umar

i

pochowany

.

w

.

Petersburgu.

*) Str. 296.

**) Str. 297.

DZIEJÓW

I

YCIA NARODU.

21

STOSUNEK WOSKIEJ LITERATURY POLITYCZNEJ

DO

*)

52

i

Rzecz

POLSKIEJ

drukowana

w

W XVI WIEKU*).

„Przegldzie

Polskim"

r.

1888 T. 87

270.

21*

str.

Zadanie

i

zasuga narodu polega na

ywujce na prdy

cywilizacyjne

wie

bycz

i

wieym

przenikn

wydoby

ulegajc im niewolniczo, ginaln tre, któraby

fermentem.

w

tern, i

aeby

przetrawi, a nie

now

z siebie

myl,

rozwoju ludzkoci

Wobec

oddzia-

ory-

bya

tego badanie

zdo-

analiza

i

obcych pierwiastów wpywów w historyi narodu stanowi studyum wdziczne pouczajce, zwaszcza jeeli si uwzgldnia wszystkie objawy kierunki ycia. i

i

i

Studyum

si

staje

ciekawszem, jeeli spoecze-

tern

dwóch wiatów, dalej czas, który si

stwo tak, jak polskie, stao na pograniczu

dwóch cywilizacyjnych systemów, jeeli bada, jest chwil przeomu przejcia, w której tak, w epoce odrodzenia reformacyi, te same prdy caem chodnio-europejskiem wstrzsay spoeczestwem. i

i

W

takiej

chwili

naród osiady na szerokich

jak za-

niwach,

któremu zatem trudniej byo skupi napry swe siy, zwaszcza, w swem onie mia rónorodne ywioy, niedoi

e

mody mniej wyrobiony od stawa przed trudnem^zadaniem, aeby nie utraci warunków bytu, przyswoi sobie, co dobre, a odepchn, co ze. Trzeba byo zachowa sw indywidualno statecznie zasymilowane, naród

innych

i

strawi

i

zachodnich,

to,

co

pyno

rewolucyi religijnej, nieprzebranej,

z

zachodu, czy to

czy z

tryskajcej

Woch, róda

Niemiec, ojczyzny odrodzenia,

tczowymi promieniami

skd wszystkie pen rk czerpay wzia nowoczesna cywilizacya wraz objawami.

z

narody, z

z tej

krynicy,

zkd pocztek

dodatnimi

i

ujemnymi

— We



326

Woszech ju w

XIII

wieku,

zwaszcza

a

w

dru-

tego poowie, zachwia si wiat redniowieczny; w caem yciu widoczny przeom. Upada dawny, a powstaje wytwarza si nowy porzdek polityczny nowy ustrój spoprzemysem bogac si kwitn pikne eczny handlem miasta, wietne ogniska kultury. Najpóniej wstpia na wigiej

i

i

i

;

i

niekrpowana feudalnymi wzami republika, Florencya niebawem duchowa stolica rozbitego politycznie narodu. Tu rodzi si Dante. Zapowiada si wczenie caa wietno wszechstronno kultury odrodzenia; byy po temu znakomite warunki zasoby, bya w narodzie tre bogata czu, jak ycie potnieje, jak duch ludzki si wyzwala z form utartych w sztuce, jak ruch si wzmaga coraz szersze ogarnia koa.

downi, jako niezalena

i



i

i

;

i

Na

dalekich kresach

w tym samym wstpowa faz, ale

wieku

ski

zachodniej cywilizacyi naród pol XIII

inne to

byo

take si przesilenie

ama !

W

w now kraju, w któi

rym chrzeciastwo nie wyplenio jeszcze cakiem tradycyi pogastwa, dogorywa dopiero porzdek patryarchalny wród terytoryalnego rozbicia zamtu. Polsce wtedy jedynemi

W

i

ogniskami kultury

byy

klasztory

i

siedziby

biskupie

;

du-

chowny, zakonny czy wiecki, pasterz dusz by zarazem gospodarzem, kolonizatorem, krzewicielem jedynym owiaty. ten jedyny przedstawiciel nauki Ale gospodarstwa po i

i

czci obcego by

wikszej

jeszcze pochodzenia. Niedziw,

e

spoeczestwo, mao rozwinite wycieczone obron wasnego ogniska, zagroonego dzicz wschodni, ulegao narzucajcym si a niebezpiecznym dla rodzimych pierwiastków wpywom ssiedniego, potnego wtedy wanie ywiou niemieci

kiego

i

kultury niemieckiej.

W

cigu XIV wieku

polskie

spoeczestwo wielkiego

dokonao dziea odrodzenia si politycznego restauracyi jednoci pastwa. Dziki geniuszowi Kazimierza Wielkiego, rozpocza si w „drewnianej" jeszcze Polsce zdrowa, bo na i

podstawach oparta, zbawienna a mdra praca okoo wytworzenia zdobycia warunków bytu, zorganizowaszerokich

i

:

327 nia i

rozbitego

kraju

w

pastwo o jednym rzdzie

jednolite

sdzie.

spokrewniony blizko z dynasty andegawesk, ulega przez Wgry wpywom wietnego, lubo moraln trawionego gangren, dworu neapolitaskiego, ale Kazimierz Wielki,

wieczy poetów, bo niema kogo ozdobi laurem, tylko szuka „legistów" *), a na wzór woski zakada szko krakowsk, aby w niej wychowa wywiczy wytrawnych uczo-

nie

i

i

nych kraju organizatorów.

Niebawem mode to pastwo czy si pod presy gwatownej potrzeby z cakiem odmiennym pod wzgldem politycznym

pogronym aeby razem stan do

spoecznym,

i

stwie organizmem,

a

jeszcze

w poga-

krwawej rozprawy

rozpanoszonym zakonem krzyackim. Nagemi a wanemi sprawami potrzebami by naród zajty, to te dalek jeszcze do przebycia mia drog, zanim z

i

zdoa,

mówi, stan na

nie

eczeswo woskie, ale swoi owoce odrodzenia naukowej

XV

artystycznej.

i

wyynie duchowej, co spo-

tej

przynajmniej

sobie

i

w czci wzi udzia w pracy

i

Nastpio

pod koniec

to dopiero

przy-

produkcyi

wtedy jeszcze potrzeba byo Wocha, wygnaca - humanisty, Florentczyka Kalimacha, aby nawiza utrzyma stosunki z Wochami, a zwaszcza z Florency, Atenami woskiemi, bdcemi wanie w peni rozkwitu. Ateny a Polska inne narody take Ale Niemay to odstp ywa, znacznie wyprzedzi woski, do którego tak wspaniaa a tylko wieków przysonita, przemawiaa tradycya. Jeszcze na pocztku XVI wieku powiedzia Woch Francuzi, obeznani tylko z rycersk sztuk, nie powaaj nauki, a nawet wprost ni gardz**), uwaajc wszystkich wieku,

a

i

i

!

!

i

i

mg

pisarzy za *)

vilissimi uomini. Zdanie

Szujski

:

Odrodzenie

**) Castig-lione

:

II

libro del

i

to jest niezawodnie

Reformacya Kraków

1881

,

str. 4.

Cortegiano Venezia 1554 non solamento

non apprezzano le lettere, ma le abhoriscono... Rathery: Influence de l'I talie surles lettres franc

ais es. Paris 1853,

str.

51.

328

przesadnem niesprawiedliwem, ale w kadym razie nie najlepsz miano opini o wyksztaceniu, a moe uobyczajeniu i

i

francuskiem,

a

pewnoci gorsz

z

daleko o innych naro-

dach*).

Wszdzie dopiero pod koniec XV wieku oywia si ruch humanistyczny, take dopiero po dokonaniu wanych zada politycznych narodowych, po zamaniu Maurów poi

i

po ukoczeniu dugich mczcych francusko-angielskich zatargów. Nastpnie jednak narody zachodnie, a zwaszcza francuski hiszpaski, daleko wicej ze

tgi na poudniu

i

i

i

Woch

strony

doznaway

sta si widowni,

odkd ten pikny kraj gorczkow ambicy trawione

podniety,

na której

potgi z sob si czsto stykay cieray. Krwawe, dla Woch grone zapasy, byy wanym czynnikiem w bujnem szybkiem rozszerzaniu si kultury woskiej liczne zastpy rycerstwa przybyway do Woch zapoznaway si z jej dobrymi, ale te zymi owocami. Polska, oddalona od Woch, wysya tam tylko modzie uzdolnion zamon, wiedzy albo zabawy, tsknic za klasycznym krajem. Na Polsk spada od czasu do czasu tylko rosa, podczas gdy do innych krajów — do Francyi, i

i

i

;

i

dn

i

Hiszpanii

pyn. Ale

i

Polska wczenie

ami. Ciekawym

w samem

róda

Niemiec ze

i

jest

zaraniu

objawem,

XVI

wieku,

odrodzenia

moe

e

wci

strumienie

si poszczyci

ju

arcydzie-

na pocztku, nieledwo

staj na Wawelu

wzniesione

przez pierwszorzdnych mistrzów, Florentczyków, Franciszka

Loro

i

Bartomieja Berecci, najdoskonalsze nietylko



w

Polsce,

Zamek królewski pónocy pomniki odrodzenia **). Zygmuntowska kaplica Z Bon wpywy woskie si potguj, ale Zygmunt August, Woch Sforza po kdzieli, po wosku wychowany, ale

na

i

*)

Georg Voigt

Alterthums.

:

Die Wiederbelebung des

classischen

war in den Augen des schóngeistigen Italieners eine kimmerische Ecke der bewohnten Welt. **) Maryan Sokoowski O wpywach woskich na sztuk, Berlin 1881,

II,

str.

:

odrodzenia. Kraków

1884,

str.

4.

250. England

— umys wytworny, zbyt i

ponure

gonego

i

w caem

humanista

smutne



329

byo

ycie,

jego

ogniska kultury,

tak

yciu, nie stworzy) bo

jak to

dworu

wietnego

we

uczyni

Francyi

Za Batorego wzmaga si dopiero, a po zgonie króla trwa wpyw woski na sztuk polsk, która czerpaa swe natchnienie ze róde, w danym momencie najwybitniejw Sieszych, wic „na pocztku XVI wieku we Florencyi nie, ku rodkowi stulecia we Woszech pónocnych, w Weronie w Padwie w drugiej poowie znowu we Florencyi, a pod koniec w Rzymie" *). Literatura woska mao wpyna na polsk. Zoty wiek Franciszek

I.

i

i

;

trecento

literatury woskiej, jest

w

XVI

wieku, Pulci

si

Petrarca, Boccacio,

zupenie nieznany, a poeci Ariosto, bledn przy pierwowzorach sta-

jak

Polsce,

— Dante,

i

zdaje,

roytnych.

Czy literatura polityczna nowoczesna ustpowaa taksamo pierwowzorom staroytnym ? Literatura ta bya we Woszech bogat treciw, a wybitn jej cech jest, e decydujce kierunki zwroty w historyi nietylko Woch, ale caego zachodnio-europejskiego spoeczestwa, s w niej wyi

i

i

ranie zaznaczone

wietnie uwydatnione. Dante

i

li piknie redniowieczne ideay

;

uj

i

okre-

Marsyliusz z Padwy, ra-

dykalny umys, jest

czowiekiem przejcia, który najsilniej wyrazi zamanifestowa opozycy, skierowan przeciw dawnym powagom **). Macchiavelli wreszcie now ju gosi polityczn ewangeli, jak sobie poczyna wród politycznego rozbicia moralnego rozprenia. Dante kruszy kopi w obronie wielkiej idei jednoci caego wiata, wszystkich narodów***); i

i

'")

M. Sokoowski:

**) Zob.

Riezler

:

O wpywach,

str.

16, 17,

Die literarischen Widersacher der

Pap s te zur Zeit Ludwig des Baiern. -

Leipzig 1874.

humana universitas est quoddam totum ad quasdam partes et est quaedam pars ad quoddam totum. Est enim quoddam totum ad regna particularia et ad gentes et est quaedam pars ad totum universum ... ex quo sequitur, Monarchiam necessariam m u n d o, ut bene sit. '

)

.

.

.

;

;

Dante:

De Monarchia

I.

Cap. IX.





330

po dwóch wiekach potgujcego si

ju

Macchiavelli

i

wyrane

tych

II

i

potnych

konflikty

i



i

wydoby. dwa wymowne

z toni

oto

si cay zastp form politycznych we Woszech, czste

Rónorodno

innych.

Principe

rozstroju pragnie

pomników dwóch wiatów.

napisy

Obok

ratowa naród

tylko swój

De monarchia

wci

postaci grupuje

zmiany, zaostrzay

zmys

spostrzegawczy

pobu-

i

wci

do gbokich refleksyi nad objawami ycia politycznego, nad rónemi formami rzdu konstytucyi, wogóle nad warunkami równowagi wewntrznej bytu pastwa. Silnym nadto bodcem do dyskusyi dyalogów politycznych byy pisma dokadnie badane Arystotelesa, Platona, Cyce-

dzay

i

i

i

rona

innych staroytnych polityków-teoretyków.

i

Polska literatura polityczna nie

znacz si

dziejowe nie

te niema odznacza czy

si

w

niej

tak

ma

gbi; przeomy

tej

wyranie

std

dobitnie,

i

moe uniwersalnego znaczenia, ale niemniej przeto si powan liczb pisarzy obfitoci treci. Tyi

i

to mianowicie literatury politycznej

znakomitym

jest

objawem

umysów

i

XVI

wieku, która

dowodem wszechstronnego

roz-

objcia potrzeb celów pastwa, a zarazem nieocenionem ródem do poznania gruntownego postulatów, programów pobudzenia

szerokiego

i

zrozumienia

nieraz

i

i

i

spoeczestwo miao w owej wanej dziejów dobie, w której wayy si losy narodu. Dokadnemu zbadaniu naszej literatury politycznej XVI

gldów,

powicono ju

wieku prof.

jakie

Tarnowskiego,

powane studya. Ksika*) któr mam na myli, ujmujca wszystbardzo

nawet nieznanych, albo cznych w pewn, zaokrglon kich,

mao i

niezbdn podstaw

niewtpliwie

znanych pisarzy

organiczn i

cao,

polity-

stanowi

zacht niema do

w

dal-

tym kierunku, do uzupenienia rozprowadzenia niektórych moe mniej uwydatnionych myli. Zamiarem mym zestawi to, co posuy moe do bliszego okrelenia stosunku literatury politycznej woskiej do

szych prac

r

)

Pisarze polityczni XVI wieku.

i

2

t.

Kraków

1886.

— w XVI

polskiej

na zasadnicze

wieku

331

pragn jednake zwróci uwag

;

tylko

najwicej charakterystyczne kwestye, a mia-

i

dotkn dwóch gównych Szujski w „Kilku prawdach"

nowicie rych



nim, uciemienia

ludu,

i

„grzechów" narodu, o któpogardzenia blimówi,



pogardzenia rzdem, nierzdu.

I.

e

„Mniemam, jednem temesamem prawem zarówno wszyscy mieszkacy kraju mog powinni si rzdzi" *), tak wygosi zasad pierwszy wielki statysta polski, Ostroi

i

róg,

w

drugiej

poowie

XV

wieku,

uwaajc rozmaito

i

mie-

szanin praw, „odmiennych dla plebeuszów, odmiennych dla szlachty w jednem pastwie, za niezgodn z rozumem". Jedno prawo miao wszystkich obowizywa, bez adnej osób rónicy. Ostroróg przemawia za jednem prawem, pomimo, w ubiorze pragn zachowa pewn rónic pojedynczych

e

pomimo troskliwej pieczy, jak okaza dla interesów szlachty, chcc znie „cechy bractwa" dlatego, e sprzedaway ze szkod rolników towary za umówion cen. Zasada sprawiedliwa mdra nie staa si jednak programow myl caego narodu. Przeciwnie, niebawem da si uczu, a nastpnie wci si wzmaga brak równowagi spoecznej równoci wobec prawa. XV wieku szlachta, niezamona upadajca coraz bardziej z powodu ustawicznych dziaów, daleko gorzej mastanów,

i

i

i

W

i

teryalnie

bya postawion od mieszczastwa,

gorzej nawet

Rónice

stanu kmiecego, siedzcego na „niepodzielnej roli".

stanowe zacieraj si nawet tak rzadkie,

e

taksamo, jak

w

)

;

zdarzay si wypadki

od

i

to

nie

podupady, zuboay szlachcic wydawa córk Niemczech **), za kmiecia, albo do miasta za

A. Pawiski

:

Jana Ostroroga

ywct

i

pismo

wie Rzeczypospolitej. Warszawa 1884, str. 155. **) Janssen Geschichte des deutschen Volks. :

o

I,

Naprastr.

277.

— rzemielnika, który

Skd

jej



332

dostatni

e

spokojny zapewnia byt*). w krótkim czasie zupenego i

poszo, stosunki te doznay przewrotu ? Nie zbadano dostatecznie, o ile z politycznym przeomem, z powoaniem rozradzajcej si bujnie szlachty na widowni parlamentarn, jako pierwszorzdnego to

czynnika

politycznego,

czy

si przewrót spoeczny

eko-

i

nomiczny.

Jedn z najwaniejszych przyczyn zmiany ekonomicznych warunków byo odzyskanie ujcia Wisy, co odrazu podnioso cen krajowych podów, a zwaszcza zboa. Handel zboowy

ródem

„sta si

powodem,

e

potgi, bogactw rycerstwa polskiego

szlachta, rzuciwszy

si do

wielkiej uprawy,

i

by

zmu-

chopów do paszczyzny, mieszczanom dobra sprzeda kazaa staa si samowadnym panem w Rzeczypospolitej" **). Statki, naadowane zboem, szy Wis do Gdaska, a stamtd do Anglii Holandyi, przez co na ziemian spywa dostatek. Niesychanie szybko budzi si te w szlachcie samosia

i

i

wiedza

i

dbao

poczucie siy, wygórowana, a ostatecznie samolubna o swe

wycznie

interesa,

z

dobrobyt których niedawno jeszcze

Ju

na pocztku

XVI wieku

traci

ujm z

tych stanów,

na

zazdroci patrzaa.

szlachcic

w mieweszy w ycie osiady

cie szlachectwo, a za czasów Zygmunta dawne ustawy, zakazujce mieszczanom posiada dobra ziemwykluczajce ich z wyszych godnoci kocielnych. skie Budzia si „pogarda do rzemiosa handlu", a co dawniej byo tylko „nieszlacheckiem, stao si nieszlachetnem" **). Miasta upadaj, a wreszcie w r. 1565 zwyciya stanowczo partykularna ciasna polityka agrarna, zasadzajca si na tern, aeby wzbroni kupiectwu krajowemu wywoenia towaru za granic, a równoczenie zapewni korzystn jedynie dla I

i

i

i

ziemian

swobod wywozu zboa

i

surowca

z kraju,

a przy-

*) Powouj si tu na prac, askawie mi w manuskrypcie udzielon p. Karola Potkaskiego Szlachta zagrodowa wodycze rycerstwo w XV XVI wieku w Maopolsce.

>

i

:

i

**) Kubala:

Augusta.

Handel

1872. Odbitka z

i

przemys

za

czasów Stanisawa

Kraju.

i

:





333

obcych towarów do kraju. Fatalny ten, nieopatrzn wymierzony cios, doprowadzi do niechybnej ruiny

wozu

rk

przemys krajowy. Wczeniej jeszcze kmiecie popadli w zalezupen materyaln osobist od szlachty, rosncej

no

i

bogactwa, ruchliwej, przedsibiorczej, karczuw jcej lasy, uprawiajcej skrztnie pola, zwaszcza na wschodnich kresach. Potrzeba byo znacznych si roboczych. Wolny znaczenie

i

kmie, który przeszkod zawad by w roszerzaniu zagonów szlacheckich, jako robotnik zaleny przykuty do miejsca, podan, a nastpnie wyzyskiwan stanowi si. Gospodarnym o byt, o zwikszenie majtku dbaym, i

i

i

by szlachcic XVI wieku. Wygnany z „najgstszych lasów", woa Kochanowskiego Satyr „gdzie pojrz, wszdy rbi", :

bolejc nad „pieninymi", którzy „do gospodarstwa wszystk myl skonili". Widoczny tu zupeny zwrot w ekonomicznych stosunkach, scharakteryzowany doskonale owem jednem sowem pienini. Pienidz stania, przybywao wic gotowego grosza, a czasem dugów*), co zwykle si czy ze wzma:

i

gajcym si obrotem. Poeta mówi Ze a dalej

w

aden

Polsce

nie

pomnie ja przed laty, pienidze bogaty.

by w

:

Prawda,

e

zota waszy przodkowie

nie mieli.

Znikaa powoli dawna prostota skromno ycia, które stawao si wygodniejszem, a nawet poniekd zbytkownem wykwintnem **). Rycerstwo stawao na sejmach w sutych szatach, zdobne w zote acuchy to te, uskarajc si na znaczne ciary, usyszao nieraz odpowied cierpk, przecie biedy po niem nie zna. Piknie charakteryzuje Skarga zmian zupen warunków bytu „patrzcie, do jakich dostati

i

;

e

:

*)

Satyr: „Ojcowskie kredense u

ydów

chowacie".

**) Satyr:

Zbytek ssiedzi

!

Wszystko pozrze,

zbytek, który, jak morze,

by mu

tka

nie

wiem jako

sporze.

— ków

334



bogactw wczasów ta was matka-ojczyzna przywioda, nadaa, i pienidzy macie dosy, doa jako was ozocia statek ywnoci, szaty tak kosztowne, sug- takie gromady, koni, wozów, takie koszty, dochody pienine wszdzie pomnoone... pierwej samodziaki boki nasze pokryway, a teraz aksamity jedwabie pierwej proste rydwany rzadkie, czste sioda miasto poduszek, a teraz zote kolebki karety;... i

i

i

i

i

;

i

pierwej jedna misa wszystkim, a teraz sit.

O

matko

najmilsza

nadmiar ycia,

zbytek,

stanów, ruin miast

obowizujcego

ju zbytkuj dzieci twoje" *). Ten szerzy si wanie kosztem innych

niewol

ludu, który przytwierdzony

e

tern,

siebie,

Ostroroga

ojczyzny, a nawet za

które piersi

prawa,

niewtpliwa kastowoci szlachty tómaczy

uwaaa

waa w myl

pod

z

do

upada pogrony w ciemnocie **).

wszystkich,

Wybujao

kilkadzie-

!

pozbawiony obrony prawnej, wyjty

gleby,

si

i

pómisków

sw

:

„by

postpopogotowiu do obrony nieraz nie

w powici" ***),

zawsze

ni ycie

zasania

e

pomimo

kraj,

a ofiar

krwi

za rycerstwo,

suy

Rzpltej.

wicej Ta dorywcza suba miaa ju starczy za inn znaczy od staych obowizków wobec skarbu publicznego, i

pasamo stanowi ju

na których polega regularne funkcyonowanie organizmu

e

rycerstwo stwowego. Przewiadczenie, naród waciwych obywateli, pocigao za

sob

i

upoledze-

nie innych stanów.

„My, którzy si prawdziwej ku Bogu wiary dzierymy, nie wstydzimy si mie niewolnikami ludzi teje wiary, co my", odzywa si najwybitniejszy pisarz XVI wieku, FryczModrzewski, widzc „moniejszych bogatych górne mniei

i

nadto

manie,

s )

wysok myl". Nieufno

Kazania Sejmowe,

Turowskiego, **)

„wieniacy i

i

str.

Ojczynie", wydanie

ks.

de Nevers

i

Rhetel pisze

wszyscy niewolnikami swych panów, którzy

upiec (tuer et griller) (i?)".

str.

„O mioci ku

20.

Ludwik Gonzaga

s

II.

gorycz wkra-

i

180. „Opis Rzpltej z

***) Pawiski

:

r.

w

swej relacyi:

mog

Biblioteka Warszawska 1574" Dra Finkla.

Jana Ostroroga ywot...,

str.

ich

zabi

listopad 1887,

163.



335

daa si midzy

e

„chopska krew nigdy

by

si mniemanie,

stany. Jak „zaraza" szerzyo nie

moe yczliw

abo przyjazn

Szerzyy si „uszczypliwe a jadosowa, które midzy miejskim a szlacheckim stanem, midzy czonkami Rzpltej jakoby jednego ciaa bdcymi, tj. niezgod, wa, a zakrwawione serca czyni". Widocznie szlacheckiej krwi"*).

wite

zakrwawione serce mia ten, co pisa „nie wiem, jeli nie tak gowami kmiecemi jako kostkami gra chcieli, mieszki z gów kmiecych stroj". Zachwiaa si z gruntu równowaga :

spoeczna.

Ale nie w Polsce samej tak byo. Na caym zachodzie spotykamy tensam objaw w epoce odrodzenia reformacyi, i

:

w

epoce postpu

w dobrem

zem, spoeczne stosunki znacznemu ulegy skoszlawieniu. Zdawaoby si prawie, jakoby ludzko, jako cao, si cofna, jakoby postp górnych i

warstw, przybytek inteligencyi

i

wietno

ycia, miliony ludu

w caem zachodnio - europejskiem spoeczestwie opacay tward dol. Na zachodzie jednak, lud sam poniekd klsk na sie-

cign wywoa

W

Niemczech lud, chocia prawnie zaleny od dzierawców do pewnych opat stosunkowo nieznacznych zobowizany, jednak dostatni, uleg nieszczsnemu prdowi rewolucyjnemu, a chcc uwolni si od bie

i

katastrof.

i

wszelkich

obowizków,

Wypar si

ich ten, co

poddastwo. popad w niewol natchn ducha rewolucyi namitnie i

i

potpi program zbuntowanych chopów. Rewolucya religijna podkopaa dobrobyt zwichna spoeczne stanowisko ludu niemieckiego. Taksamo we Francyi, pooga wojen religiji

i

nych znacznie si przyczynia do podkopania dobrobytu

zwichnicia ludu **).

W

prawnego stanowiska zamonego Hiszpanii wreszcie podniosy miasta

) O poprawie Rzpltej...,

str.

wyd. Turowskiego,

i

lud rewo-

str.

46.

Henri: Histoire des classes rurales et des progres dans Tegalite civile et lapropriete Paris 1867,

**) Doniol

leurs

i

do niezalenego i

306

i

nast.

336

modemu królowi, Karolowi woay temsamem klsk pod Villalar (1521), która lucy

przeciw

(junta)

V,

wy-

i

bolesnym

„comunerów", bo spowodowaa ich zupen zaleno od grandów, stanowicych podpor tronu*). Lud polski nie stawa na widowni z myl przewrotu rewolucyi tak, jak w Niemczech Hiszpanii, a zatem niczem sobie nie zrazi ani tronu, ani rycerstwa, a jednak po-

bya ciosem

dla

i

i

pad w poddastwo.

Nastpio

to z

powodów

eko-

czysto

nomicznej natury, dlatego, e, jako wolny kmie, a bardzo

by

zawadza, potrzebny, jako robotnik, zobowizany do pasz-

czyzny.

Wochy skaday si

rónych organizmów,

z licznych a

e

równoczenie istniay obok siebie wszystkie prawie formy politycznego bytu spoecznego skadu absolutne rzdy, teokratyczne, królewskie ksice, republiki w rótak,

i

:

i

nych



odcieniach

Barwna

to mozaika,

czowieka,

natura

a

feudalizm,

dowodzca zarazem,

oligarchia

demokracya.

i

niezawodnie, jak jak trudno

bogat

uj j

w pewne

zapewni trwae warunki bytu równowagi. XV wieku zachowa si jeszcze feudalizm we

karby,

jest

i

W

w

szech,

poudniu

najbliszem ssiedztwie Francyi,

w

Wo-

w Piemoncie na w ogóle jednak ju i

Neapolitaskiem królestwie w XIII wieku redniowieczny ustrój spoeczestwa stanowczo by zamany. Feudalne rycerstwo ustpio z widowni wobec nowych potg nowych czynników. Z rozwojem miast wo;

i

czy

si pocztek nowej epoki w historyi zachodnioeuropejskiego spoeczestwa. Humanizm, wydobywanie na jaw przez wieki zaniedbywanych, a nawet niszczonych umylnie skarbów pomników klasycznych, poznawanie dokadne skich

i

literatury greckiej

i

aciskiej,

badanie

filozofii

staroytnej

byo czci a

tylko, lubo wan, tego ze wszechmiar bujnego zarazem burzliwego ycia, jakie skadao si na epok

odrodzenia,

byo iednym

tylko

czynnikiem

w

tern

amaniu

Geschichte der Aufhebung der Leibeigenschaft und Horigkeitin Europa. Petersburg- 1861, str. 37 — 39. '

)

Sug-enheim

:



337

si caego spoeczestwa. Wskutek zupenej zmiany stosunków ekonomicznych politycznych, wytwarzaj si nowe pojcia, nie majce nic wspólnego z feudalnym, nic wspólnego ze staroytnym ustrojem. Epoka odrodzenia wanie dlatego szczególny budzi inszczególny ma urok, teres w niej stykaj si z sob cieraj trzy wiaty, chocia wyranej wiadomoci tych konfliktów w owej chwili nie byo. redniowieczny wiat upada wanie, a równoczenie dwiga si z gruzów nanowo niejako staje do walki wiat staroytny, ksztaci umysy, ale te je olniewa, jednajc sobie lepych zwolenników, którzy i

e

i

i

i

ju

o rekapitulacyi

marzyli

raz

przebytej

fazy

w

rozwoju

w

yciu lub pogldach poganie, bezwzgldnie hodowali powagom pogaskim. Wedug takich poj spoeczestwo, oczywicie tak, jak w pastwach staroytnych, dzielio si na obywateli z peni praw na upoledzonych niewolników. Zanika myl chrzecijaska. Obok feudalnego pogaskiego systemu budz si wreszcie nowe myli, nie ujte jeszcze w pewne formy, nie skrystalizowane, ludzkoci, którzy, sami

i

i

gorczkowe przyszo.

W

i

std

niebezpieczne,

miastach woskich,

w

tych

ale

majce przed sob

gównych

centrach kul-

wydobywaj si na wierzch demokratyczne ywioy demokratyczne odzywaj si aspiracye zasady. Nisze warstwy — popolani, wstpuj na widowni jako wany tury, i

i

czynnik polityczny, ruchliwy silny

i

wiadomy

We

i

zmienny, bardzo zmienny, ale

swej siy.

Florencyi

ten

wiey ywio, jdrny

a

zasobny

dy

w

rodki materyalne, naprzód, a usuwajc gwatownie dawne rody, chwyta sam pod koniec XIII wieku za ster spraw publicznych. Arystokracya rodowa ustpuje. Urodzenie adnych nie daje przywilejów. Codzienne prawie stykanie si z sob ludzi na cienionej arenie politycznej, a nadto majtek wyksztacenie, agodziy zacieray rónice uroi

i

dzenia. 2

02 EJÓW

I

CIA

NARODU

99

:

:

— Sawa

chluba Florencyi, Dante,

i

O poc a

w

Coiwito

mówi *)

nostra nobilita di sangue,

rozwodzi si nad istot szlachectwa

**) szerzej

e

twierdzc,



338

wycznie na

polega ono

moralnej

intelek-

i

wartoci czowieka. Petrarka tak samo sdzi verus nobilis non nascitur, sed fit. XV wieku sekretarz papieski, a nastpnie kanclerz florencki, P o g g o Bracciolini, osobny powici traktat sprawie szlachectwa de nobilitate ***), napisany w zwykej formie dyalogu, w którym jeden z interlokutorów, znany tualnej

:

W

i



i

zapalony humanista-biblioman,

Niccolo de' Niccoli,

demokratyczne wygasza ostrym cierpkim tonie.

kalne,

w

rady-

szeroko motywuje zasady

i

i

aby ktokolwiek, nie wsa wiwszy si niczem, dufajc tylko w cnot swych przodków, zasugiwa na nazw szlachcica, bo w takim razie dobrzy Florentczyk nie przyznaje,

i

w

dostpowaliby owej godnoci; przecie niema jakiej kunicy szlachectwa. Dziwnem, skd ta „czcza ba" tak wybujaa, bo nie czyni ludzi ani mdrymi uczonymi, ani sprawiedliwymi szczliwymi niczem si te nie przyczynia do zdrowia, ani do urody, ani do cnoty. i

li

równej mierze

i

i

*)

Parad

quod merito

maiorum.

i

o

s

XVI,

1

w de Monarchia

,

virtutis nobilitantur

Lib.

II.

Cap.

III.

;

homines

:

jest

virtutis videlicet

Cnota przodków zatem

ustp

:

constat r

propriae vel

jest

take jednym

czynnikiem. **) Traktat IV ed.

Milano 1883.

Komentowane

tu

midzy

innemi

takim,

jakim

wiersze e g-entilezza,

virtute, ov'ella,

sicome e

cielo,

ma

W

rozdziale

dovunque virtute,

ma non

XV

cio

non

dovunque

la stella,

e converso.

godzi si

na zasad,

e

„syn jest

wypywa: se esso Adamo fu nobile, tutti siarao nobili e se esso fu vile, tutti siamo viii, str. 217. ***) Opera omnia, fol. Voigt I, 329. ojciec"; z tego





339

Bohaterów czyny opiewaj, mówi, zapalajc si coraz wicej Niccoli, a sami do niczego wicej niezdolni, jak do rozpamitywania obcej chway portrety przodków tylko ozdob paaców, schlebiaj próniakom marzycielom. Patria om-

s

;

i

nibus aeque lucet — ojczyzna wszystkim równo przywieca, tak zasad koczy dyskurs demokrata florencki. Tym samym duchem tchnie rzecz Platiny o prawdziwem szlachectwie (de v e r a n o b t a t e) *), które nie jest :

i

1 i

„jakim dziedzicznym urzdem, odebranym przodkach". Macchiavelli

m

til h u o

i

n

i

yj

którzy

,

**)

w

spucinie po wyraa si z przeksem o genbezczynnie z dochodów swych

posiadoci bez troski bez pracy. We Florencyi nie uznawano przywileju rodu. Zaznaczy jednak trzeba, w tej negacyi dziedzicznej godnoci w tern, e tyle si kadzie nacisku na osobist zasug warto, przebija si take i

e

i

i

wpyw

uwaajcych cnot za najwysze dobro, a wiczenie si w niej za najwikszy obowizek jedyn zasug. Ale waniejszym czynnikiem jest niezaprzeczeStoików,

filozofii

i

wybitna tendencya demokratyczna, bdca wypywem stosunków, powstaych we Florencyi. Idea równoci wolnie

i

noci bya tam przewodni

myl. Ju w

zano niektórych czynnoci, niezgodnych

XIII

wieku zaka-

osobist wolnoci to w r. 1415, nastz

Jednake dopiero póniej, pio zupene absolutne zniesienie wszelkich obowizków, krpujcych wolno indywidualn. Jest to magna charta

jednostki.

i

i

wolnoci

zupen swobod w

w

zapewniajca jednostce rozporzdzaniu sw osob mieniem ***).

pierwsza

ludu,

Europie,

i

W

caym ustroju politycznym spoecznym Florencyi panowaa zasada patria omnibus aeque lucet, wygoi

:

szona przez kanclerza-humanist, któremu naród

stawi pomnik *)

**)

w

Piat na, i

pikny po-

katedrze Sta Maria del Fiore. ed. 1509.

D is c o r si.

***) Zob. Póhlmann

:

DieWirthschaftspolitik der Flor n-

tiner nnd das Princip der Verkehrsfreiheit. Znakomita praca uzyskaa nagrod. Jabonowskiego.

Leipzig-.

22*

1878.

— Obok

czsto Spart, Wene-

Florencyi, Aten, stawiano

cy,

potn

dem

a

pani Adryatyku, poredniczc midzy wscho-

zachodem,

z wielu

wzgldów

tyczny.

Bogactwo

kupiectwie



340

i

wane

ciekawy

ognisko kultury woskiej,

a dziwnie konserwatywny organizm poli-

znaczenie Wenecyi polegao

i

gównie na

Florencyi wicej na przemyle

handlu,

i

wysy-

aniu wasnych towarów na targi wiata. We Florencyi liczpolityczn instytucy w Wenecyi niejsze cechy byy przyznano wprawdzie cechom zupeny samorzd, zupen wolno wewntrznej organizacyi administracyi, ale tylko usun cakiem z widlatego, aby zniszczy je politycznie downi publicznej. Kiedy w republice nad Arnem demokratyczna zasada zwyciaa, powoujca wszystkich bez rónicy stanów do udziau w rzdzie, w tym samym czasie zamykano wanie w Wenecyi wrota Wielkiej Rady przed demokratycznym ywioem (S errata del gran Consiglio), w tym samym czasie organizowaa si arystokracya wenecka, jako odrbne ciao; wtedy to powstaa „zota ksiga" szlachty. Spoeczestwo weneckie rozpado si na szlacht (n o b 1 i), politycznie jedynie uprawnion na lud odsunity od ycia

wan

;

i

i

i

i

publicznego, nie

by

zbyt

ale

racy

a nawet wysokich clerza Senatu,

ani

stek

doln warstw

i

Rady dziesiciu tym,

a to dlatego,

w niewiadomo

którzy

aeby

w

i

kan-

„zotej

„plebeusze"

prawa publicznego to niewielkie ustp-

byy które mogy zadowoli gorczkow ambicy jednowybitniejszych zdolniejszych, ale nie byy w stanie

cywilnych urzdów.

stwa,

sekretarza

zostawiono przystp byli,

a

grony. Do niektórych urzdów,

godnoci

ksidze" zapisani nie nie popadli cakiem i

midzy górn

przedzia

Ostatecznie

i

utrzymywa w pokoju szerokiej warstwy ludu zapewni pastwu równowag wewntrzn. Gówn podstaw wan przyczyn tej tyle sawionej równowagi trwaoci niespoytej ustroju weneckiego, byo i

i

i

e

e

przysugiwao prawo, nikomu nie byo wolno krzywdzi czowieka, chociaby z najniszego pochodzi stanu".

to,

„wszystkim jedno





341

Tern umiarkowaniem, pisze Contarini

O urzdnikach osigna

w swem

*)

dziele

Rzeczypospolitej weneckiej,

i

do czego adna inna ze staroytnych, skdind wietnych republik nie dosza, bo od do tych czasów przez 1200 lat uchroswych pocztków nia si nietylko od zewntrznego wroga, ale wewntrznego wirozstroju. Wenecyanin czuje t wyszo swej ojczyzny staa kwita równym wymiarem sprawiedlidzi jasno, uznaniem obywatelstwa woci dla wszystkich bez rónicy, ludu, lubo pozbawionego praw politycznych. Gdyby szlachta, mówi, innymi czonkami (m e m b r a) pastwa pomiataa, wtedy Rzplt szlacht lud oburzony doprowadziby niewtpliwie do ruiny, ale oligarchia postpowaa umiarkowanie. To te w chwili, kiedy caa Europa, cesarz papie, Francya Hizazdrosne szpania, a w dodatku pastwa woskie zawistne przeciw Wenecyi jednej uknuy lig, wtedy przestraszony lud wenecki objawi swe patryotyczne uczucie, nie skorzysta z zamieszania, nie podniós rewolucyi, tylko siebie swe Rzplta nasza

to,

a

i

i

e

i

i

i

i

i

i

i

i

obron dum, widoczny dowód mienie niós na

kraju.

sprawiedliwych

cert argumentum Contariniego dzieo literatury

Oto, mówi Contarini

iustae d o m

byo

i

na

t

i

on

i

s

i

den

s

!

najwybitniejszym produktem

weneckiej,

politycznej

— ev

rzdów

pewn

z

Europie**), najwicej cenionym;

najwicej

znanym

byo powag,

w

caej

na któr si

czsto powoywano, oraz ródem, z którego obficie czerpano. Contarini jest wiernym synem oligarchicznej republiki, „nad któr nic niema wietniejszego, a wicej godnego podziwu". Wenecyanin chwali umiarkowanie oligarchii dlatego, nie gardzi ludem od prawa, obowizujcego wszystkich obywateli, go nie odsdza, ale zaznacza równoczenie wyranie dobitnie, interes pastwa domaga si wykluczenia

e

i

e

i

*)

torum,

Casp. Contarini libri

5.

ju w

De magistratibus

et

republica V e n e-

Basilea 1547.

**) Pierwsze

maczenie

:

r.

aciskie wydanie wyszo

1544. Zob. Brunet:

w

Manuel.

r

1543,

a francuskie tó-

Paris 1861.

I.

:;





342

w

niszej warstwy od udziau

yciu publicznem uznaje zana Arystotelesa, rónice spoeczne. ;

powoujc si tu Mio byo wtedy zaszczytnie kademu tem,

i

argumentacy Arystotelesa,

w

autorowi

powag staroytnych filozofów, a mao kto odway si — chyba

poprze

sw

zwaszcza jeden Bodin a



zwróci si wprost przeciw pogaskiemu pojciu spoeczestwa. Contarini zgadza si niby na to, e ludno dzieli si na dwa rodzaje, t. j. na zacny na ten, który Arystoteles w Polityce nazywa niewolnikami, ale równajc wszystkich obywateli wobec prawa, zerwa temsamem ze staroytnym ustrojem spoeczestwa. Byo to zwycistwo idei nowoczesnej nad ciasnym humanizmem, który zrzeka si myli samodzielnej wobec mdrców starokwestyi niewolników

*)

i

ytnych, uwaanych za nietykalne powagi.

Dwa wic ratury

politycznej

we Woszech gówne

istniay :

jeden

kierunki

lite-

przewanie demokraty-

florencki,

do zupenego zniwelowania spoeczestwa drugi wenecki, oligarchiczny, uznajcy zasad równoci wobec prawa, ale nie w yciu publicznem. Mimo zachodzcych rónic, sprzeciwiay si oba kierunki pojciom staroytnym zasadniczo. czny, zmierzajcy

Najpopularniejszy pisarz polityczny,

w

Polsce

najburzliwszy

i

wybitny reprezentant

checkich, z czasem zbyt wybujaych,

Orzechowski, powiedzia sudzy s w policyi polskiej **), a nik,

:

idei

zarazem

ziemiasko-szla-

wymowny tyche

i

rzecz-

kupiec, rzemielnik, oracz, nie

dziemi.

Rozprowa-

dzajc swe teorye spoeczne, wedug których „oracz, rzewolnymi ludmi mielnik a niewolnik, jednej ceny ludzie nie s", mówi Orzechowski, usprawiedliwiajc si niejako „jeli si kto z was tern obrazi, co powiem, ten niechaj Aryi

A

zatem polityk nasz nie

tylko,

aeby, jako humanista, wiata klasycznego, ale

stotelesowi, nie mnie za to aje".

wspomina Arystotelesa dlatego uchyli czoa przed potn

gow

*)

**)

Bodin:

De

Policy a,

republica.

Parisiis

wyd. Dziayskiego,

1586. str.

I,

cap. V.

22, 23.





343

apostoem w pogastwie, ni w czem od niego odstpujc" cofn si o kilkanacie wieków, aby powoa do ycia upady ju ustrój spoeczny, zrekonstruowa upad budow pogask. Orzechowski w pojmowaniu stosunku Kocioa do pastwa by teokrat- fantast, a w swej teoryi spoecznej humanist - fantast, który wobec „apostoa" pogastwa traci zdrowy sd jasny poz ciasnem pojciem, gld, humanist w ciasnem pojciu pomimo e „po acinie pisa tak ozdobnie, tak wietnie, szed niewolniczo

za „wielkim

;

i

i

z

tak

moc

jzykiem"

atwoci,

i

jak

eby

bya

ona

wasnym

jego

*).

Orzechowski siedmnacie lat „przesiedzia, przejedzi za granic" z pewnemi przerwami**), najduej by we Wo-

znakomit mia sposobno dokadnego po-

szech,

gdzie

znania

literatury

ków woskich,

woskiej

history-

sawnego kardynaa Piotra Bembo, Flavio Biondo, odwouje si nawet do

e bdc

ryka za mistrza" Egnacyiisz kilku mów****),

by

kilkakrotnie

jako to

znanego historyka osobistych stosunków w Wenecyi,

i

te

cytuje

;

z

Baptyst Egnacyuszem, zaznaczajc,

mia tego

„wielkiego oratora

(1473

— 1553),

dziea

autor

„o

cesarzach"

ucze sawnego humanisty Angela

Poliziano,

w Wenecyi jako miru wród modziey.

przez dugie lata profesorem literatury

zaywa

histo-

i

***).

i

sawy wielkiego Erasm z wielkiem wyraa si uznaniem o jego erudycyi, a przedewszystkiem o piknym charakterze, powszechnie uznawanym powaanym, ale zarazem gani jego styl aciski. znakomitego nauczyciela, przyciZasuonego obywatela taki

wielkiej

i

i

i

*)

Tarnowski:

Pisarze polityczni,

I,

str.

podana tu wo-

85,

góle trafna charakterystyka Orzechowskiego. **) Korzeniowski:

ków

1887,

***)

str.

O autorach ywota

Piotra Kmity. Kra-

17.

Dyalogi

****) Brunet:

o egzekucyi, Manuel, II, str.

wyd. Turowskiego, 952.

De

tatore Caesare ad Constantinum Palaelogum hinc a Carolo

ximilianum



Aldus edf 1516

i

str.

Caesaribus

69.

libri

III

a dic-

Magno ad Ma-

1519, tómaczenie francuskie z

r.

1529.

344

gajcego swymi wykadami liczn modzie, uwolnia wdziczna republika wenecka od wszelkich podatków*). Moe gównie ze wzgldu na synne wykady „mistrza* Egnacyusza pody Orzechowski do Wenecyi. Dokadniej pozna te Wenecy, jej history konstyi

tucy, podziwia nawet to „miasto, spraw sw we wszystkicl sdownictwo weneckie rzeczach swoich chwalebne" ah chciaby chtnie widzie w Polnie dla wszystkich stanów sce, „bo nie sromota jest rzeczy potrzebnej, której doma nie masz, od ssiada prosi ", a jednak skazuje „zniewolony



;



pugiem" lud na poddastwo

chce

i

mie

niewolnikami tych,

„którzy grosz groszem goni, albo

okciem mierzc

szynkujc, albo rzemiosa robic".

Wenecy

zda

a

kwart

chwali, ale nie

równowaga potga, a odsdzajc kupca rkowewntrzna, znaczenie wiary, nie widzia, jak dwidzielnika nieledwo od czci przemys. gni, oraz jakiem ródem bogactwa by handel sobie z tego sprawy, na czem polegaa

jej

i

i

i

i

Zym wic

by Orzechowski „mistrza" weneckiego, lub zacietrzewionym w zbyt radykalnych zasadach. W dyalogach o egzekucyi czytamy jednak „Rzplta mao albo chyba uczniem

:

nic

nie

oglda si na

dnego, który

jej

ród,

tego

ona u siebie ma za go-

mnoc cze

dobrze czyni,

i

poytek

jej".

Orzechowski wynosi Hozyusza Kromera, którzy szlachectwa swego dowodz „nie herbem w Norymbergu rytym, ale rote dzielnoci sw wasn przed Bozumem owieconym taki „dyaprzed ludmi". Zdawaoby si prawie, giem log" prowadzono w sawnej villa del Paradiso nad Arnem, i

i

e

i

gdzie kwiat florenckiego zbiera si towarzystwa.

Oceniajc osobist warto czowieka, nie oglda si Orzechowski widocznie na „herb ryty", ale jego teorya polityczna polegaa zupenie na przywileju urodzenia, na kategorycznej negacyi wartoci poytku, a nawet godnoci lui

dzi

i

stanów, nie zapisanych

Pierwszym pisarzem

•)

Bayle

:

w

zotej ksidze.

w XVI

wieku,

Dictionnaire historique

który

cile

et critique,

II,

zazna-

345.

— cza,

jako takie,

szlachectwo,

— „w pojedynczych osobach

rzecz szanown", natomiast nieodpowiedni jako czynpolityczny, majcy przewag w pastwie, by Bacon *).

jest

nik

e

345

jedynie uwaajc szlacht sam za naród stan, do wrcz przeciwnej doszed zasady, za-

Orzechowski,

uprawniony

i

wierajcej pewne dla gielski filozof

pastwa niebezpieczestwo,

bitniejszy jego

i

Modrzewski jako najwywybujaoci stanowej przeciwnik, który nad staje

spoecznym najwicej ubolewa

o tern rozpisa.

Susznie powiedziano

e

**),

najszerzej

i

plan

si

pomys

i

O poprawie Rzeczypospolitej, s wyczn

dziea:

myl

an-

polityk jasno widzia.

i

Obok Orzechowskiego rozstrojem

które

i

wasnoci

autora

;

e

w

literaturze

humanistycznych

polityków niema przed Modrzewskim dziea, któreby

z

takim

wedug takiego planu traktowao kwestye konsystemem stytucyi pastwa. Sd ten o najwaniejszem dziele politycznem XVI wieku utrzyma si zupenie jest ono piknym wymownym pomnikiem treci ywotnej spoeczestwa w XVI wieku, pomnikiem samodzielnym w swej gównej treci, w pojciu reformy spoeczestwa pastwa. Modrzewski ksztaci si przewanie w Niemczech, a we Woszech wcale nie by klasyków zna znakomicie czsto si te na nich powouje, a z woskiej literatury politycznej z niego korzysta. cytuje samego tylko Contariniego i

i

;

i

i

;

i

Wymowny

patron ludu

i

zapalony przeciwnik szlachty,

„opacznemi dumami zaraonej", widocznie ze szczególnem rozczytywa si zamiowaniem mianowicie w tych ustpach dziea weneckiego uczonego,

w

których podniesiono z uzna-

Wraz

Wenecyaninem uwaa Modrzewski to umiarkowanie za gówn rkojmi spokoju wewntrznego. To te widzc, e w Polsce niem umiarkowanie oligarchii weneckiej.

*)

of

Bacon:

nobility...

a state...

„a

Essays numerous

mora economical and nobility

causet

political. Rzecz

poverty and inconvenience

a for nobility in particular persons,

it

is

a

see an ancient castle..." **) Tarnowski:

z

Pisarze polityczni,

I,

218.

in

reverend thing to

— „obywatele

e

ostatek,

midzy sob, te ani wody,



346

si pojmuj,

ani

ani

si znaj, na

soca

ani powietrza, ani

nie

maj

e

widzc, „tyle królów nad chudzinami", wyrazi Modrzewski obaw, aby si ona zastarzaa kiedykolwiek ku szkodzie Rzeczypospolitej nie wywara, zwaszcza i wszytek ten ubogich ludzi naród dla wzgardy swej a niekarnoci, baczy to, jest na krzywdy wystawiony". Ustp ten co do formy co do wyraonej w nim myli, przypomina Contariniego. Czy lud polski dawa powody do obawy, „wa" wywoa rewolucy podniesie za „niekarane krzywdy"? Lud milcza, nie zdajc sobie moe nawet sprawy ze swej doli w Wenecyi natomiast lud, skupiony na jednem spolnego"

*),

„wa

e

i

e

i

;

miejscu,

tak,

by

do walki,

e

zaalarmowany,

w

jednej chwili

móg stan

gronym ywioem. Idc

rzeczywicie

dalej za

e

Wenecyanin, zawiniwszy, na tern wiksz naraa si kar, im wyszy piastowa urzd, pisze Modrzewski, „jelieby jak karania stanowi miano, tedyby wicej ci mieli by karani, którzy na wysokich urzdziech" **). Ten sam ustp, ale cakiem dosownie, wraz z innymi z dziea Contariniego, przytoczy inny pisarz XVI wieku, Contarinim, który zaznacza,

róno

s

„protestant, sekretarz Stefana Batorego, stanowczy

przeciwnik Skargi"***), Andrzej

de liber tat

Wolan, w swym

i

zacity

traktacie

(1572) ****).

Wolan, zastanawiajc si nad istot pocztkiem szlachectwa, dochodzi do konkluzyi, samo urodzenie bez pracy, bez wiczenia, nie wystarcza, aby osign to, co przodków uczynio sawnymi, pomimo zarody cnoty mona odziedziczy mieszn jest jednak, zdaniem jego, pusta bdna opinia tych ludzi, którzy szczyc si odziedziczonem i

e

e

;

i

*)

O poprawie

**)

Contarini

:

Rzpltej, wyd.

rtiationis dignitatisve existit..., p.

•'***)

****)

Tarnowski:

De

Tur., str.

171.

uanto

tanto graviores poenas dedit, 193.

Pisarze polityczni,

libertate

maioris existJ-

politica

sive

civili

I.

389.

libellus

autore Andrea Volano. Cracoviae (Wierzbita) 1572.

lectu

non indignus

— Pomimo

szlachectwem.



347

sdu, owiadcza si Wolan

takiego

prerogatywami szlachty uznaje konieczrónicy midzy rycerstwem a ludem, ale tylko w yciu publicznem tak, jak w Wenecyi. Sprawiedliwo za nie za przywilejami

i

i

no

„adnej rónicy midzy szlachcicem a plebeuszem, midzy bogatym a ubogim, tylko t sam ciga kar wszystkich", a gdzie jedni samowolnie uciskaj drugich, tam powstaj zatargi spory, wojny zaburzenia, rozstrój niezgoda, a ostatecznie nastpi ruina. Mdra republika wenecka doskonale to zrozumiaa, pitnujc, pomimo oligarchii dominujce w pastwie powierza stanowisko, „krzywd, wyuznaje

i

i

i

e

rzdzon

witokradztwo wielk zbrodni". Tu Wolan dosownie przytacza cae ustpy z Contariniego, cytujc sumiennie swe ródo. Oby szlachta nasza, dodaje autor yczenie, celowaa synnem umiarkowaniem rzdów weneckich, a nie twardym uciskiem ludu, a jak wenecka z swej godnoci nic nie uronia, pomimo e lud do wspólnego dopucia prawa, tak te nasza nie upadaby adn miar. Niezupenie mona si pisa na zdanie *), e Wolan adnej nie ma cechy wybitnej ani w pomysach, ani w ich przedstawieniu. Oryginalnoci w nim wprawdzie mao, ale przez patrycyusza plebeuszowi, jako

i

i

jedn

przynajmniej

w

trzeba

nim

podnie

uzna

i

e

zalet,

cile, cilej od Modrzewskiego, okrela rozrónia wyranie sfer prawa publicznego prywatnego, zapatrujc si na wzór wenecki. i

i

Wzór wenecki mia take

na myli

i

Wenecy sawi

Warszewicki **). Autor licznych mów kilku pism politycznych, a zwatraktatu de optimo statulibertatis, by we

Krzysztof

i

szcza

:

Woszech dwa przód

na

''

)

razy,

w

studyach

Tarnowski

:

str.

to przez Bolonii,

duszy przecig której,

Pisarze polityczni,

**) Wierzbowski

Warszawa 1887,

i

:

60.

I.

jak

czasu,

sam mówi,

naj-

za-

388.

Krzysztof Warszewicki

i

jego dziea.

— wdzicz swe



348

nastpnie po czterdziestu mniej wicej latach, kilka spdzi miesicy we Woszech, gównie w Wenecyi, gdzie, polecony przez papiea Klemensa VIII, miego zaszczytnego dozna przyjcia, a nawet w Wielkiej Radzie szumn wygosi mow. Podczas swego tu pobytu zawiza Warszewicki blizkie stosunki z gonym wtedy uczonym, „chlub Wenecyi", Pawem Parut*), który niedawno znakomite swe wyda dzieo Della perfettione delia vita politica, znane oczywicie naszemu politykowi, skoro je mia na aciski przetómaczy jzyk, na wyrane yczenie samego autora. Nie uczyni tego jednak, ale zato korzysta, jak to póniej si okae, z Paruty, wprawdzie niewiele, bynajmniej nie tak, jak Górnicki, piszc Dworzanina. Ukad gównego traktatu de optimo statu libertatis, nie ma w gruncie rzeczy nic wspólnego z ksik Paruty, bo to, napisany w formie dyalogu, w którym historyczne osoby prowadz rozmow, nic absolutnie zdaniem naszem nie dowodzi. Dyalogi z historycznemi postaciami, przecie wyksztacenie,

a

i

:

e

s

zwyk form; p.

Wierzbowski,

Poggio

ruty".

Vida, autor

dnoci na

nie

potrzebowa

mao

znanej a

Platina,

gboko

Rzpltej"**), wszyscy

scen

tak

samo

Warszewicki, jak to mniema

„poycza od Morusa

koniecznie Bracciolini,

jej

Guicciardini,

albo PaGiannotti,

pomylanej rzeczy o „go-

wprowadzaj historycznych

ludzi

wreszcie, jak pisarze staroytni.

przej tylko niektóre pogldy Paruty, które póniej bliej poznamy prócz tego korzysta z Contariniego, a wreszcie, jak to z wszelkiem mona przypuci Warszewicki

;

prawdopodobiestwem, padnie

1872,

str.

Zob. Janet

67

i

:

1556.

si do

swej

Histoire de

la

mowy,

mia widocznie

science politiue.

Paris

nast.

**) Hier. Vida:

mona

Machiavella, o czem osobno wy-

z

pomówi.

Przysposabiajc

*)

i

Dialog-

i

de rei publicae dignitate. Cre-

— sob Contariniego to w Wielkiej Radzie,

przed tylko



349

podniós streci rozprowadzi wenecki

ostatecznie

i

co szerzej

i

Oczywicie, trzeba byo doda sporo retorycznych kwiecistych zwrotów, aby podnie do hymnu pochwalnego. Wenecy uwaa Warszewicki za jeden z siedmiu uczony.

cao

i

cudów wiata*),

który

e

oglda, zwaszcza

przed

Polacy

zgonem koniecznie pragn **)

szczególn dla

niej

maj

sympaty. Tak samo, jak Contarini, mówca sawi nastpnie sprawiedliwe umiarkowane rzdy oligarchii, równowag wei

zgod polegajc na tern, e równoci prawa, e moni nie pomiataj

wntrzn

e

zaywaj

„wszyscy

i

swawolnie sabymi,

jedyna tylko na wiecie szlachta wenecka uywa, ale nie

naduywa wolnoci". z tych ustpów skorzysta Warszewicki, bo bardzo nadaway si do wywoania efektu, w któI

rych z

wenecki kilkunastowiekowy byt swej ojczyzny

pisarz

dum

podnosi, a zarazem zaznacza lojalne a patryotyczne

zachowanie si ludu, poddanego wspólnemu prawu.

uj

Gorco

si te Warszewicki

w swym gównym

e

y

ludem ubolewa nad tem, sine foro, sine iudice, sine leg, sine rege etreligione a q u a n d o, a przemawia tak nietylko ze wzgldów humanitarnych, ale, co charakterystyczne, wicej ze wzgldów powinien politycznych militarnych, bo przecie lud móg dostarczy doskonaej piechoty, stanowicej si pastwa ***).

traktacie za

i

1 i

i

i

Biblioteka zapomnianych poetów

*)

skich,

zeszyt

**)

W

biblioteki hr. nia,

Polsce zajmowano si

z

r.

w

Tarnowskich

zawiera rzecz:

tioni

1589.

gówne zasady

prozaików

duo Wenecy.



str.

Jeden

14 z

pol-

— 22.

rkopisów

Dzikowie, udzielony mi askawie do przejrze-

Della Republica di Venetia alcune annota-

Zwile

konstytucyi

terra ferma,

i

wyd. T. Wierzbowski. Warszawa 1885,

II,

milicya,

O

i

jasno

przedstawione tu instytucye, urzdy,

Wenecyi,

dochody

i

dalej

rozchody, a

s

do

miasta

wkocu

niej

nalece na

umieszczony

spis

dokadne szczegóowe informacye, a nie brak kilku ogólnych uwag, sawicych Wenecy, „godn najwyszych pochwa per suoi buoni e regolati o r di ni". ***) De optimo statu, str. 1 20. szlachty

weneckiej.

wszystkiem

i

i

tu

i

— Równie gorco przemawia wysoko



350

bystry polityk za miastami, które

bo miastami zawsze kwity królestwa. Warszewicki najczciej ze wszystkich polskich pisarzy powouje si na history Woch wida te, niejako

ceni

„klejnoty",



e

;

zna

wosk

e

trzewo którego czsto przebywa, a nawet si wyksztaci, bo pozna si na klejnotach zrozumia doskonale, co byo pocztkiem rozkwitu Woch, Majc jasne pojcie warunków bytu siy nowoczesnego pastwa, ubolewa nad wybujaoci rycerstwa, niebezpieczn tylko

patrza

i

literatur

z niej

i

korzysta, ale

wród

na ycie spoeczestwa,

i

i

i

dla miast

i

i

dla ludu, a tern

pragn wic pod wpywem weneckim,

jak

Wolan,

szlachty, oraz przywrócenia

i

samem

dla caej Rzpltej

w

tak,

na wzór wenecki

Warszewicki,

miary

;

postulatach

i

aspiracyach

równowagi spoecznej zapomoc

równoci prawa. Za umiarkowaniem przemawia wreszcie, chocia ostrotylko pógbkiem, ten, który, jak nie, nie cakiem jasno si póniej okae, najwicej, a nawet niewolniczo korzysta woskiej, który take wybornie zna Contariz literatury i

niego



Górnicki.

Najczciej pisarze polscy wspominaj Wenecy chwal „sprawiedliw" oligarchi. Tylko wenecki te kierunek literatury politycznej, oddziaywa na polsk. Tak daleko aden z pisarzy si nie posun, aby domaga si w duchu demoi

kracyi florenckiej zniwelowania

w

yciu publicznem.

tak sam utopi, nej

i

i

zrównania stanów

i

udziau

Myl podobna musiaaby si wydawa

jak idea komunistyczno-platoska o ideal-

zupenej równoci,

idea,

któr wypowiedzia

marzyciel

czci do tego gwatown byo potrzeb,

Morus. Polscy pisarze polityczni po wikszej tylko zmierzali, a to rzeczywist

i

aby uchroni lud od krzywd, od niewoli bezprawia, a zreszt zostawi przyzna uprzywilejowanemu rycerstwu widowni polityczn, przyzna poselstwa dostojestwa, zgodzi i

i

i

si

tak, jak

w Wenecyi, na zamknicie polskiej

„wielkiej rady"



sejmu, nawet przed miastami, nawet przed stolic.

Umiarkowana

oligarchia wenecka,

rzdzca si zasad,

— ale nie zawsze,

e



351

„krzywda wyrzdzona ludowi

jest

wito-

kradztwem", bya wzorem dla pisarzy polskich, a Contarini, który oligarchii si,

i

by ródem,

czasem

z

w

duszna

i

Wzór

w XVI

wieku od mdrej

i

i

ten

Oligarchia kupiecka,

samolubstwie

skostniaa, ponura

go-

szeroko

którego najwicej czerpano.

z

jednak niebawem znacznie si popsu.

pogrona

saw

konstytucyi weneckiej

dzy

i

zysku,

bez-

bezwzgldna, odstpia jeszcze

sprawiedliwej

polityki.

W

teoryi

utrzymao si zawsze jeszcze jedno prawo dla wszystkich, ale w rzeczywistoci dono do tego, eby lud wyzyska

Wyrazem tych aspiracyi by sawny historyk Pawe Sar pi, który w swem ju na pocztku XVII wieku napisanem „Zdaniu, jak rzdzi Rzplt weneck" *), powiedzia midzy innemi jeeli szlachcic znieway poddanego, wtedy wszelkimi moliwymi trzeba si stara sposobami aby pierwszemu przyzna racy a naodwrót, gdyby poddany znieway szlachcica, to wtedy do ostatecznoci trzeba doi

uciska.

:

,

;

prowadzi kar. Samolubny rozpanoszy si duch

w

sawionej Wenecyi,

czasów Contariniego tak nie byo on móg jeszcze umiarkowaniu weneckich rzdów weneckiej szlachty oddaale za

;

i

wa pochway,

które polscy pisarze powtarzali,

chcc w

kraju

powstrzyma pohamowa prdy partykularne do umiarkowania doprowadzi szlacht. Ostatecznie wpyw woskiej literatury na polsk w kwei

styi

spoecznej

i

jak

jest,

widzimy,

niewielki,

bo przecie

umiarkowany kierunek polskiej literatury politycznej nie powsta dopiero pod wpywem woskim, tylko wyrobi si wród narodu samodzielnie na rodzimym powsta gruncie. Samodzielnym by Modrzewski, samodzielnym Skarga, gdy „dotyka nieszczsnego prawa, które wszystk sprawiedliwo gubi, a przeklctwo na to królestwo wlewa", prawa, którem „kmiecie, wolne ludki Polaki wierne chrzeciany, podi



i

*) la

Opinione del P. Paolo (Sarpi)

Republica veneziana.

servita,

come debba governarsi





352

dane ubogie niewolnikami czyni" *). Pisarze polityczni powouj si na Contariniego, jako na powag, w celu silnego poparcia

swej

argumentacyi,

bdcej wypywem

samodziel-

nego rozumowania badania niezdrowych stosunków w kraju. Ale ów drugi klasyczny prd, który zbyt w gór wystrzeli zbyt stanowcze, niebezpieczne odniós zwycistwo, nie polega wycznie na wpywie filozofii staroytnej. Wpyw jej by znaczny, bez porównania znaczniejszy od woskiego, ale nie on dopiero wyrobi rónice stanów wyi

i

i

i

obi przepa,

dzielc stany. Rzeczywiste stosunki rozstroiy ju wprzód harmoni spoeczn podkopay równowag wewntrzn. Szlachta para naprzód, tga ruchliwa, aby wietne zapewni sobie warunki bytu. nowe, wygodne tern silnem cieniu objawia si wczenie ch, aby wzró kosztem ludu miast. Brak miary, pewna wybu jao ducha stanowego daje si ju uczu, zanim wpy „policyi", pojtej w duchu pogaskim, szerokie przenikn i

i

i

W

i

warstwy.

Orzechowski skrajnych,

niestety

by poniekd

tylko

wyrazem

ziemiasko szlacheckich -

spotgowa przez to, e mdrca staroytnoci powag

i

objawe

aspiracyi,

znacznie je

je jasno a dobitnie

razi

zatwierdzi.

i

a

wy-

Pseudo-humanistyczne teorye doktryny schlebiay szlachi

która sama chciaa

cie,

by

narodem

i

za naród

cay

star-

czy tern si tómaczy popularno Orzechowskiego, który sformuowa do programu podniós to, o czem kady ju ;

i

by

Wikszo

XVI wieku owiadczya si jednak przeciw wybujaym pojciom stanoprzekonany.

wym,

ale

listów,

wikszo

bya w

krzyczan

i

pisarzy politycznych

pisarzy, statystyków-teoretyków

i

mora-

wród narodu mniejszoci, zaaby opanowa potny prd, który

rzeczywistoci

niedo

siln,

pastwo mia odrodzi. ")

Kazania Sejmowe,

wyd. Tur.,

str.

95.

i





353

II.

Zachwianie równowagi spoecznej osabia podstawy,

pastwo spoczywa,

na których

podkopuje

i

utrudnia wszech-

do

stronny rozwój narodu, ale nie prowadzi jeszcze jeeli istniej inne

wane

ruiny,

warunki bytu politycznego, a prze-

sprysty czujny rzd, wyposaony dostateczn wadz. Spoeczestwo polskie nie zdobyo w XVI wieku tego wanego, niezbdnego warunku nie zdoao przeprowadzi trwaej organizacyi pastwowej, pomimo e z bogatym stawao programem wszechstronnej reformy poprawy tego, co si zepsuo wykoszlawio. Zamiast jednolite silne, jdrne muszkularne stworzy ciao polityczne, rzutkie zdolne do szybkich zwrotów czynów na widowni dziejowej, rozbito spoeczestwo na atomy, na indywidua, powoane w równej mierze do bezdewszystkiem

silny,

i

i

i

i

i

i

i

i

w

yciu publicznem. Indywidualizm wybujay, aspiracye anarchiczne, odrodkowe, rozryway spoisto pastwa. Rzeczywisty rzd by tylko przez pewn chwil, gdy sejm trwa. Podczas dwulecia midzy sejmami nie miao pastwo „gowy", któraby wci poredniego udziau

wci

mylaa,

czujna

i

czynna.

Rzplta

bya

naksztat ma-

pracowaa ustawicznie regularnie brak byo spryn, któreby j wci utrzymyway w ruchu chrozardzewienia. niy od zastoju konstytucyi polskiej, uwaanej za objaw postpu rkojmi wolnoci, rónorodne mieszaj si z sob pierniej odzwierciedla si wiernie epoka wiastki pojcia. przeomu cierajcych si z sob rónych prdów motywów. chiny, która

nie

i

;

i

i

W

i

W

i

i

jasn

i

do

byo energii, aby wydoby z tego zdrow myl sprystej organizacyi, któraby

Nie

stwu zapewnia byt

i

jednostce swobody, aby skupi

stalizowa rozstrzelone siy narodu.

„W

Koronie

tak

chaosu

wielkiej,

i

pa-

i

skry-

Rozprzgaa si budowa.

w pastwie

tak

szerokiem

byo gospodarza". Z

DZIEJÓW

I

YCIA NARODU.

23

nie





354

Nierzd std wyniky da si wczenie uczu, tak, e przeraa gbiej mylcych wicej dbaych o dobro pospolite. Rzplta „udaa si jak dziwn ciek, prowadzc nie tam, i

i

gdzie

przebran nych"

potrzeba"

zbytni,

i

„chora

;

z której

i

saba wolnoci

utrapiona,

idzie

nieposuszestwo podda-

*).

Wszystkie prawie narody zachodnie równie cikie, jak

cisze w XVI wieku przechodziy przesilesilniejszych doznaway wstrzr.ie zaburze. Wród powszechnego zamtu wskazywano czsto jako

Polska, a nawet nia

i

i

wysp szczliw

niedocigniony wzór porzdku, spokoju, dobrobytu rozkwitu, na znan ju z swego skadu przedmuspoecznego weneck republik, „ozdob Woch rze chrzeciastwa". na

i

i

i

W lepsz

i

XVI wieku uwaano konstytucy weneck najtrwalsz

form rzdu,

w XVIII w. niewzruszon równowag wród

wania, taksamo,

jak

za

naj-

godny nalado-

za idea,

Podziwiano

angielsk.

jej

rozogólnego naprenia przenia. przyczyn „wiecznego" pokoju bya, zdaniem wielu, piramidalna struktura Wenecyi, szczliwe skombinowanie zczenie trzech pierwiastków form politycznego bytu monarchicznego, oligarchicznego demokratycznego, reprezentowanych w godnoci doy, w Senacie (Consiglio dei Pregadi) w Wielkiej Radzie. rzeczywistoci jednak funkcye prawa owych organów nie uzupeniay si wzajemnie nie byy to filary, któreby w równej mierze podtrzymyi

Gówn i

i

i

:

W

i

i

;

way

i

wspieray

ca

budow. Wadza doy,

systematycznie

e

podkopywana, dosza do tego, czcz tylko bya dekoracy, potrzebn w dniach witecznych do reprezentacyi wietnej republiki. Wielka Rada bya znów ciaem zbyt cikiem, aby spryst samodzieln rozwija akcy prowadzi jednolit polityk. Punkt cikoci przechyla ograniczana

i

i

i

si

w inn Ster

*)

stron.

pastwa spocz w szczupem

Skarga

:

Kazania sejmowe,

str.

73.

gronie

najzamo-





355

najwybitniejszych rodów.

Organem

absolutn domen bya Rada Dziesiciu, która z czasem gron staa si potg, wkraczajc we wszystkie sfery urzdowania, wnikajc we wszystkie dziedziny ycia publicznego a nawet sali posiedze Rady, w paacu doów, jest prywatnego. niejszych

i

ich

i

W

charakteryzujcy trafnie

fresk

znaczenie

jej

i

wadz

:

Jowisz

miota pioruny przeciw uosobieniu zego. Czujna, bezwzgldna,

dorana Rada przejmowaa trwog winnych niewinnych, o wszystkiem wiedziaa, a gotowe zawsze niezawodne miaa w rku pociski, bystre miaa przenikliwe oko a potne rami, przed którem nikt nie uszed. Wenecya staa silnym, elaznym rzdem. Idea pastwa i

i

i

i

wicej wybujaa, jak w absolutnych monarchiach zachoddoprowadzia wreszcie do aberacyi, do ponurej gronich, nej inkwizycyi. Jednostka nika w tym organizmie osobiste milky wobec wyrobionego ambicye ju systemu, prowadzonego z bezwzgldn, a nawet nieraz okrutn konsekwency. na proch cieraa indywidualizm. Machina rzdu miadya Nie stawiano pomników nawet najwicej zasuonym ludziom, tu

i

i

;

i

aby

na tern

necya

nie

sawa

ucierpiaa

Tak bya We-

Rzpltej.

!

Kto porówna Polsk, która „cierpiaa przez niedozór a niedbalstwo, przez to,

koby rzdu doma

racy

e

rzdu

nie trzeba",

z

byo czasu pokoju, jaWenecy, odrazu widzia nie

kontrast.

niemocy Rzpltej Polskiej wystpoway w porównaniu z weneck w jaskrawem wietle. Tych trwao jednej, warunków organów, które stanowiy si w drugiej wanie nie byo. Zachodzio wprawdzie pewne, Przyczyny nierzdu

i

i

i

w gruncie

rzeczy jednak pozorne

w jednej w wadz doy króla,

republikami

:

i

i

podobiestwo midzy dwoma

drugiej

ograniczano

systema-

t

jednake wielk rónic, e w Wenecyi, po zupenem zwichniciu znaczenia doy, inny wyrobi si spotnia organ rzdu, a w Polsce z podkopaniem godnoci królewskiej usuwano prawie wszelk wadz. Kto zna Wenecy, jej silny rzd, lubo twardy abtycznie

i

z

i

i

23*





356

ubolewa nad „niedbalstwem domowem", nad tern, „Rzplta bardzo jest chora, bardzo nadpsowana nader askawem prawem", móg atwo wpa na myl „formowania poprawiania Rzpltej na podobiestwo Wenecyi". Z myl i tak wystpi Górnicki*), „aby si co w porodek podao, podobnego do poratowania ojczyzny", a chcc bliej okreli sposób poprawy, „uciek si do Contarena", znanego

solutny, a

e

autora weneckiego.

we Woszech, jak wikszo pi w XVI wieku. Rozum Wochów ceni wy

Górnicki ksztaci si polskich

sarzy

soko, skoro idei

w Rozmowie uwaa Wocha

rzdu, adu

sprawiedliwoci,

i

tego

wszystkiego,

skoro

widocznie

w

co

Polsce

wiatego

za

byo

si

identyfikuje

za przedstawiciela

zepsute

mdrym

z

przeciwnika i

niezdrowe,

interlokutorem

w

swych wolnociach zbyt rozkochanego, Polaka. Taksamo, jak Warszewicki, przytacza Górnicki czste przykady z historyi woskiej, a najczciej powouje si na Wenecy pragnie Rzplt Polsk na jej wzór przeksztaci, uzupeni nowymi „urzdami", wanemi instytucyami, wogóle gruntowne, a nawet radykalne zaprowadzi zmiany. Ulegajc urokowi Wenecyi, owiadczy si autor Drogi za tern, aby

zapalonego,

i

i

„rada

w

posowie

i

kupie

siedzieli**),

uwaajc

istnienie

dwóch cia na rozdwojenie Rzpltej". Wenecyi naleaa caa szlachta do jednej Wielkiej Rady. Taksamo miao w Polsce istnie tylko jedno „koo

W

i

z

rady a

i

zebrane", któremu znaczne przyznaje Gór-

dostojestw duchownych wieckich, urzdów, starostw, dzieraw wszystkich danin

kompetencye

nicki i

posów

rozdawania

i

ask,

*)

cyi,

laka

si dawniej

które

„z

dobrodziejstwa królewskiego

Droga do zupenej wolnoci,

wolnoci, prawie

i

Wochem. Warszawa 1750. Lówenf eld ukasz Górnicki.

Oe Rozmowa

wyd. Turowskiego.

obyczajach polskich.

1

e k-

Po-

z

:

Werke.

Pisarze polityczni, Droga, str. 11.

Tarnowski: **)

Sein Leben und seine

Breslau 1884. II,

str.

234

— 317.

— wyleway"

mu

Król

*).



357

moe by

nie

„elektorem"

;

przysuguje

prawo mianowania czterech kandydatów, nad którymi nastpnie ksztatem weneckim odbywa si miao balotowanie gaeczkami, bo „gdzie wielkie koo tych jest, co radz, lepiej baliotowa, ni oracye stroi" **). Waniejsz czci programu reformy byo wprowadzenie tych urzdów, którymi Wenecya staa tak „dawno, adna rzplta, adne królestwo, adna monarchia, tak dugiego nie miaa wieku, tak, e pastwu weneckiemu monaby prawie wieczno obiecywa". Temi dwoma instytucyami by Urzd górny Rada Dziesiciu. Rad (C o nUrzdem górnym nazywa Górnicki trzema jeszcze siglio mi nor), tworzc wraz z innymi urzdnikami Signory. Wanem zadaniem tej Rady byo midzy innemi przyjmowanie listów prób, wystosowanych do doy, przygotowanie wniosków do Wielkiej Rady. Otó takimsamym organem mia by Urzd górny najpierw czyli pierworadny, któryby wci otacza króla kad spraw mdrze obmyla ukaza niedostatki Rzpltej, „gdy król z rad posy zasidzie". Drugim urzdem bya Rada Dziesiciu. Zamiast dziesiciu mów, chce autor w Polsce dwunastu postanowi nieograniczone prawie im przyznaje kompetencye, wadz dyskrecyjn, absolutn, obejmujc wszystkie sfery ycia, nawet zupenie prywatnego, wadz karania czynnoci, „nawet prawem nie zakazanych". Nowy Urzd Dwunastu mia, jak Rada Dziesiciu, o wszystkiem wiedzie, ustawicznie czuwa nad caoci pastwa, dozorowa urzdników, którzyby niesusznie postpowali, pozywa, chociaby si nikt nie skary, to „z tak moc groz, iby pozwany na czas oznaczony zaraz stan" pod utrat szlachectwa, bo przecie zwierzchsprawiedliwa byaby ta kara za wzgard prawa noci. Wbrew wzorowi woskiemu, ogranicza jednak polski tylko

e

i

Ma do i

i

i

i

i

i

i

i

i

i

*) *'")

Tame, str. 14. Tame, str. 16.





358

„e

prerogatywy Urzdu, mniemajc,

pisarz

pieczna maej liczbie osób

da

rzecz to niebez-

wielk wadz".

tak

Rada Dziesiciu decydowaa sama, jakiemi sprawami moe powinna si zaj. Górnicki ogranicza nieco swobod dziaania Dwunastu osobne tworzy ciao z czonków obydwóch nowych urzdów a nadto doy, tejto nowej korporacyi powierza decyzy ostateczn", co ma zaczyna Urzd Dwunastu, aby takowa wadza nie ladajako si nie lada za przyczyn rozcigaa". Mimo tego ograniczenia, które w pewnych wtpliwych wypadkach krpowao Dwunastu, mieli oni szei

;

i

i

rokie

niezalene pole dziaania

i

w

w

najwaniejszych sprawach,

gdyby król tak, jak kiedy doa Marino Falieri, chcia Rzplt „zniewoli". Górnicki powiedzia, e Wenecya, „znana z dobrego rzdu, dowiadczya, jako s potrzebne urzdy, jeden górny, a drugi dziesiciu mów"; by wic sam, jakby si zdawao, najmocniej przekonany, e te dwa urzdy „dzier a mianowicie

razie,

A

w dziwn popad niekonsekwency. W kocu swego taktatu owiadcza z pewn rezygnacy zadaleko posunit skromnoci wiadczc grzbiet

pastwu temu".

jednak

i

,

e

gotów „wszystko to zarzuci", co doradza, jeeliby si to ludziom nie podobao. Jedno tylko pragnie zostawi, „eby król na jednem miejscu mieszka z rad z posy, a tam eby sejm by ustawiczny" *). chyba o braku wybitnych przekona,

i

Myl

ustawicznego,

niczem

nieprzerwanego funkcyonowania

organów rzdowych, bya zdrow si, ale Górnicki

donej

bdnie

zamierza

i

narzucaa si sama przez

j

urzeczywistni

cik

i

w

nie-

machin, nieSejm ustawiczny by praktyczn, zreszt kosztown, bo wymagajc susznego poboru „posom na straw" **). Nieopatrzny reformator byby chor Rzplt o wiksz jeszcze przyprawi niemoc, podkopujc do reszty niszczc nadwtlon ju godno królewformie.

i

*)

**)

Droga, Tame.

str.

38.

— sk w

--

359

Polsce, a nie stawiajc natomiast konsekwentnie tego

organu, który Wenecyi „obiecowa

Na obron,

e

wieczno".

usprawiedliwienie Górnickiego trzeba po-

i

czerpa swe wiadomoci o Wenecyi, na podstawie którego pisa Drog, take niezupenie jasno wyranie okrela znaczenie Rady Dziesiniedo podnosi jej si czujno, jakoby nie wiedzia ciu albo nie przyznawa, bya jdrem pastwa. Odstpujc od weneckiej Rady z obaw przed opozycy, jakby w Polsce moga wywoa, pojmuje Górnicki, liczc si moe znów z popularn opini publiczn, na wzór wenecki wadz króla. wiedzie,

Contarini,

z

którego

i

i

;

e

Majestat królewski stawa

pozbawionej

si podobnym do godnoci doy,

wpywu

rzeczywistego

rzeczy prawie niepotrzebnej.

znacznego

znaczenia,

Zamiast rzdu,

w

gruncie

a przynajmniej

wpywowego w

i

królowi jakoby z

jc przykr

i

i

ironii

nim udziau, ofiarowa Górnicki dostatnie wygodne ycie, wygaszai

upokarzajc zasad

:

mie Wobec

„wita

to niewola

si dobrze, mie wielkie dochody, dwór ozdobny" *). takich pogldów, powiedzia Skarga zwile a mdrze „nie czycie malowanego króla, jako w Wenecyi, bo weneckich rozumów nie macie w jednem miecie nie siedzicie", bo „Korona jest królestwem ... a nie miastem greckiem albo :

i

szwajcarskiem, ani

Wenecy" **).

Spory o formy pastwa, rozprawy o ich wartoci rodzaju, o wzajemnem harmonijnem uzupenianiu si rónych organów rzdu, byy w XVI wieku, w epoce przeobraania konieczne. si porzdku politycznego zupenie naturalne We Woszech rónorodno form politycznych, wci si to w krótkich odstpach czasu, pobudzaa zmieniajcych polscy pisarze do ywszej ni gdzieindziej dyskusyi, ale w tej kwestyi zasadniczej czsto zabieraj gos, owiadczajc si przewanie za rzdem mieszanym***), za zczeniem i

i

i

i

i

*)

**)

Droga,

str.

35.

Kazania sejmowe,

***) Górnicki pisze

:

nie

wyd. Turowskiego,

jestto

Rzplta

str.

mona,

80, 82.

nie to

trwaa,

nie

;





360

*

trzech pierwiastków

— monarchicznego,

oligarchicznego

i

de-

mokratycznego.

Ze sawnych, a w Polsce najlepiej znanych woskich polityków, podzielali tosamo zdanie Contarini Paruta trudno o ile od nich pod tym jednake dokadnie okreli, czy nasi politycy, poniewa wspólnem ródwzgldem zaleni em jednych drugich bya filozofia staroytna, a zwaszcza Arystoteles, który take w epoce zaczynajcego si ju przeomu te same problemy roztrzsa po swojemu rozwiza. i

;

i

s

i

i

cile

ze

spraw rzdu

zczon bya

pastwa

i

skusya o wadzy, prawach, przymiotach, obowizkach

i

dy-

zada-

panujcego, a wreszcie o yciu dworskiem. Woska litepod tym wzgldem jest bogata nader urozmaicona ratura ycia, zaczwszy od lekkiego wesoego obejmuje ycia towarzyskiego na dworze, a skoczywszy na najwanajwicej zawiych problemach politycznych. Szeniejszych rok t skal illustruj znakomicie II libro del Corteniu

i

i

cao

i

i

Machiavella II P r n c p e. g a n o Baldassara Castiglione Wród atmosfery wietnych oywionych dworów woi

i

i

i

i

powsta Cortegiano, gony w caem cywilizowanem na wszystkie prawie tómaczony spoeczestwie XVI wieku jzyki. Dobrze zasuy si Górnicki literaturze polskiej, tómaczc piknym, jdrnym jzykiem Dworzanina*). Oczywicie, obchodz nas tu tylko ustpy treci politycznej. Wastateczne obopowski omawia w ostatniej ksidze powane pastwa „muzyka, biewizki dworzanina wobec króla skich

i

i

i

:

zabawy krotochwilne, s jakoby kwiatem, to zasi nawodzenie pana ku dobremu, a odwodzenie od zego jest prawdziwym owocem tego dworzastwa" **). Dworzanin ma wic zadanie trudne, obowizek

siada,

to bezpieczna,

cz

gra

taniec,

gdzie jeden

wada

ludzi

inne

i

;

wada ani te tam, gdzie pewna wszyscy wadaj ale tam, gdzie wadza to

wszystkiem

ani tam, gdzie

wszystko pospou, to jest król, rada

;

i

od wszystkich posani. Droga,

str. 7.

Górnicki wydanie Dworzanina. Dworzanin polski ukasza Górnickiego, wyd. Tu-

*) Zob.

**)

rowskiego

.

;

;

str.

L6 wenfeld 238.

:

i

.

:

.



361



wany, aby panów, nie majcych „ani pod sob gruntu, ani sposobem delikatw wntrz ujcia", prowadzi do cnoty orynym pobudza do umiejtnego sprawowania rzdów. ginale mówi sowo w sowo taksamo signor Ottawiano *). Pewn niedogodno sprawiao sowo duch ksita. Górnicki przetómaczy je na panowie, co jednake w zastosowaniu do panów polskich byo zupenie nieodpowiednie. Nad przymiotami doradcy królewskiego zastanawia si take Warszewicki, zaznaczajc midzy innemi, e powinien by dowiadczonym wszechstronnie biegym w nauce historyi, a nadto potrzeba mu dugiego ycia, wieku Nestora **). Tych samych warunków wymaga Paruta w swem dziele Della perfettione delia vita politica; woski uczony rozwodzi si jednake szczegóowo nad nimi, szei

W

i



i

motywuje rozprowadza ***). Waniejsz bya kwewicej omawian, jak panujcy wobec poddanych stya z poddanymi ma postpowa, jakiemi wogóle rzdzi si rzecz

rzej

i

i

i

zasadami.

III.

„Mdry

ksi

powinien dotrzymywa przyrzecze-

nie

„ksi jest skoroby to byo przeciwne jego dobru" czsto zniewolony dziaa wbrew wierze mioci, wbrew ludznia,

;

i

aby utrzyma pastwo" ze wzgldu uwaane zawsze za dobre na ten cel „wszelkie rodki Mazawsze chwalone" ****). Oto zasady, jakiemi kim uczuciom

i

religii,

;

s

Ksi

i

ma si rzdzi, osawione, potpione dawno w

chiavella

*) II la

musica,

fiore

.

libro del Cortegiano, le feste,

i

giochi

e 1'altre

ed. Venetia 1559, str. 176:

conditioni

piacevoli

sono

teo-

come

quasi

ii

.

**)

De optimo statu

libertatis,

p.

204.



***) ed. Venetia 1579 pierwsze wydanie, p. 138 142 i 211. ****) II Pr in cip. Cap. XVIII... i mezzi saranno sempre giudicati onorevoli e da ciascuno lodati

.

.

:

— w



362

wci

wykonywane. Wyrwane ze zwizku, w jakim je powiedziano, ponure rzucaj wiato na charakter autora, jakby si zdawao, faszywy, obudny z gruntu zeone tylko wyrazem ducha czasu psuty. A przecie natury woskiej, naturalnym wynikiem zamtu rozstroju caego spoeczestwa, rozbicia, niedoli niewoli Woch. Machiavelli uwaa sam rodki, jakie ksiciu zaleca, tylko za zo konieczne, konieczne ze wzgldu na ndzn natur czowieka, samolubn chciw, obudn niewdziczn*). Bystry polityk, obdarzony gbokim zmysem spostrzegawczym umysem przenikliwym, zdolnym logiczne, konsekwentne wyciga wnioski, powiedzia wreszcie to tylko teoretycznie sformuowa, co w praktyce ju dawno istniao. ryi,

a

praktyce

i

s

i

i

i

i

i

i

i

midzy moralnoci a polityk nie szuka dopiero Principe na pocztku XVI wieku. Ju przed Ma-

Rozbratu

w

ii

chiavellem

by

si krzewi machiawelizm.

bujnie

i

Trafnie

powiedzia Tocqueville 1'esprit humain invente plus facilement les choses que les mots. Rzecz ju :

byo

j

istniaa,

trzeba

terminu

uyto nazwiska

pierwszy i

wyranie

ju

i

e

rozprowadzi,

z

doj do wszelkich uywa

Do

oznaczenia

i

okrelenia

w sawnym traktacie zupen wiadomoci zaznaczy krpowa si nie ma etyk; e

tego,

polityka

chcc w yciu trzeba

nazwa.

który

mona, a nawet rodków. Machiavelli mia jednak

zamierzonego

celu,

wzniosy cel na oku, bo zmierza do tego, eby ksicia swego uzbroi przysposobi do wielkiego dziea ratowania ojczyzny**). Z czasem jednak fizyognomia Machiavella przybieraa inny wyraz, stawaa si uosobieniem jakiej siy dei

monicznej,

zego

.

intrygi,

istnem

wcieleniem wszystkiego

Cap. XVII.

Sawny

**) .

i

grzesznego, szatanem, Mefistofelem. Machiavelli zna-

i

*)

d

faszu

.

rozdzia

XXVI

silne

acciocche Fltalia vegga dopo

e n t o r e.

zawiera tanto

ustpy

tempo apparire un suo

Ne' posso esprimere eon quale amore

quelle provincie, che

hanno

ci

patito per queste illuvioni esterne... a

puzza uesto barbaro domini o.

r e-

fussi ricevuto in tutte

ognuno

— czy w oczach

katolików

u protestantów tyle, strza

co kacerz,

tyle,

uwaany

co Jezuita,

machiawelizmu

*).

W

wszystkich

literaturze



363

znów

a

przez nich za mi-

narodów zachodnich

prawie

uwydatnia si polemika o Machiavella

Kalwin,

i

machiawelizm, któr

w nastpnych wiekach czsto wznawiano, bo temat by zawsze nowy zawsze dotyka problemu ywotnego. Stawano do walki z rzeczywistym Machiavellem, na podstawie krytycznego rozbioru jego dzie, albo czsto te z widmem jakiem. We Woszech wywoa ii P r n c p e antagonistów i

i

i

krytyków,

i

którzy dobrze wiedzieli, kim

tarz florencki.

Do

nale

nich

i

Guicciardini

jakim i

by

Paruta.

sekre-

Za Al-

pami wyraziste rysy Machiavella, charakterystyczne,

nace-

chowane niezatartem pitnem jego indywidualizmu, zacieraj si powoli. Polemika z Machiavellem staje si coraz wicej niekrytyczn, namitn, bezpodstawn, miesza si z palc owego wieku spraw religijn wywouje nie rozbiór naukowy, tylko napaci, insynuacye kategoryczne, bezwzgldne i

i

wyroki potpienia. i

ju

w

nim „narzdzie szatana", nie nawet pozna, aby nie dotkn si „zarazy".

Ribadeneira **)

chc go ju Za wszystko

Pod koniec XVI wieku widz Possewin

zo

góry

z

prawie,

co si stao

w XVI

czyni zrywa z Kocionajbliszym, tpi wieku,

Henryk VIII em, w zbrodniczy wpada sza, cina gowy katolików, a kardyna Poole, powany, mówi, Machiavella odpowiedzialnym.

m

Machiavelli winien.

We

Francyi

e

to

rewolucya religijna dopro-

wadzia do takich ponurych ekscesów, jak rze w nocy w. Bartomieja, w której gin Hugenoci, a znów mówi, Ma-

e

*) Oreste Tommasini La vita e g- 1 scritti di Niccolo Machiavelli, I, 1883, Dzieo, napisane z wielk erudycy, uzyskao nagrod i

:

miasta tu

Florencyi

cay ustp

w

czterechsetn

del machiavelismo,

**) Antoni Possevini

:

rocznic

urodzenia

na który si powouj,

Machiavella. str.

4

Jest

— 75.

Judicium de Nu a, Johan Bodino,

Mjo

r-

neo, Machiavello. Romae 1592. Ribadeneira De relig-ione et virtutibus principis adv. Machiavellum. Madrid 1597. Janet Histoire de la science politiue, II. Cap. II, ecole de Machiavel. '•

;

— winien.

chiavelli

towny



364

Gentillet*)

wyranie

czyni

krwawy wybuch roznamitnienia

i

religijnego „alkoran

polityki" Machiavella odpowiedzialnym, który tak

mia

wpyn

rzekom

na Katarzyn Medici,

Bezstronny historyk de Thou

**)

Wochów uwaano

wogóle

intrygantów,

za

nieszcznie

inicyatork

e

twierdzi take,

powodowaa si zdaniem „Doktora Opinia taka tómaczy si

ów gwa-

za

rzezi.

królowa

Machiavella".

w

znacznej

czci

tern,

e

za przebiegych, niesumiennych

podych doradców

królów,

za nizkich po-

W

chlebców niebezpiecznych dworaków. szczególnoci zaywali takiej sawy, a raczej niesawy, Florentczycy najwicej do gruntu przesikli machiawelizmem, który u nich i

i

si zrodzi.

W

gucho

polskiej literaturze

o Machiavellu.

Nikt go

nim nie mówi, a nawet nie wspomina. wcale nie znano najsawniejszego najciekawszego

nie zaczepia,

Czyby

nikt o

i

traktatu politycznego,

pomimo

z

którym we Woszech chyba czsto,

mona si byo spotka?

indeksu,

Wogone Rady

Polacy wytworzyli sobie swego Machiavella, take



take Florentczyka

Ze Kalimacha pamfletem napisanym na polityk Bony Zy***), gmunta I, jak to pierwszy spostrzeg prof. Bobrzyski nie ulega wtpliwoci. Czy rzecz ju tak jasna, bez wahania cakiem cile mona okreli termin, w którym powstaa wskaza ludzi, którzy j napisali albo napisa kasatyra, zali, t. j. dwór Wisznicki, Kmit, albo jego otoczenie ****), na to decydujcych zupenie przekonywujcych jeszcze niema cha,

Kalimacha.

s

i

e

i

i

Discours sur les moyens de bien goumaintenir en bonne paix un royaume... contr

*) Antimachiavell

verner

et

:

N. M. Florentin.

Rathery **)

Influence de

De Thou

***)

neum",

:

str.

(Thuanus)

Sejmy polskie

l'I

talie,

str.

129

i

nast.

Historia sui temporis, lib. LII. Olbrachta Aleksandra. „Ate-

:

za

i

16, przypisek.

****) Romuald

Wseteta

:

Rady Kalimachowe.

chaczy uniwersytetu Jagielloskiego. Kraków. 1887,

str.

Pamitnik su-

159.

:





365

dowodów. Nie chcemy zreszt o inne pytanie,

si sprzecza. Stawiamy czy na powstanie Rad nie wpyny take ze-

wntrzne motywy. ani

w

przyblieniu

Rady

z

mog

oczywicie dzieem Machiavella. Lokalne

Kalimacha nie

równa si

wycznie maj

prawie

to

znaczenie

;

napisane rubasznie

i

pytko

namawiaj wprost do morderstwa, do ohydnej zdrady kraju przez tajemn zmow z wrogiem zewntrznym przeciw poddanym, aby „je porazi, zbi potru" *). Byaby to pospolita zbrodnia, a nie zapltanie w sie przeciwnika za pomoc ukrytej. Jedna rada intrygi gbiej pomylanej, wytwornej i

i

znie de abrogandis plebeis licuje z zasadami demokratycznemi Florentczyka, ale tej w Ksiciu Machian f a m e s natomiast zawieraj nauk, vella niema. Maksymy która w niczem si nie róni od zasadniczych poj mistrza floprawa, statuta pakta, chocia przyrenckiego wolno statut

i

ama

:

sig

i

Tak „mdry

ksi"

take powinien postpowa. Wkocu wypowiedziana maksyma ad e x t r emum omnia contemnendo ex ludibrio fortunae committendo, a zatem wszystko lepemu powierzy losowi. Machiavelli cay ustp powica fortunie jej znaczezatwierdzone**).

:

i

niu

w

sprawach ludzkich.

by

zdaniem jego,

jest ko-

wzgldy chce pozyska j opanowa, ten impetuoso a nie respettivo ***). Tak te

biet, a kto

musi

Fortuna,

tej

i

w

yciu trzeba sta si panem fortuny, a jej nie ulegaMachiavelli dochodzi zatem do innej konkluzyi, zupenie odmienniej, jak rzekomy Kalimach, ale to, w maksymach, napisanych w duchu satyrycznym, z tendency umylnego przekrcania rzeczy, dotknita ta sama kwestya, jak si zachowa wobec fortuny, równoczenie zupenie ju machiawelistyczn dano rad, aby ama pakta, nasuwa myl,

e

e

*)

**) tis

Rady, XXXIV Non servando

i

XXXV. leges et statuta iuramentis confirmata.

Non

sa-

faciendo pactis conventis, iuramento firmatis. ***)

respettivo

;

U Pr in cip. perche

sotto, batterla

ed

la

urtarla...

XXV.

Cap.

fortuna

e

che sia meg-lio esser impetuoso che

donna ed

e necessiaro

volendola

tener

sempre, come donna, e amica dei gioyani.

— e

Rady

sw



366

pewnym zwizku

woskiem dzieem. Wogóle ma si wraenie, e autor Rad sysza o Machiavellu, e myl napisania podobnej satyry powstaa pod wpywem guchej wieci o gonym ii Principe, wydanym w r. 1524.

moe

Bona

przej

go znaa,

z

moga przez dwór jej W kadym razie naley

przynajmniej

a

wiadomo

do kraju. Rady Kalimacha zaliczy do literatury zachodniej, zajmujcej si machiawelizmem one wypywem tego samego przekonania, które u innych panowao narodów, Woch, Florentczyk, jest zym duchem królów ksit. Bona Sforza staje obok Katarzyny Medici. Ze znanych pisarzy politycznych jeden Warszewicki o nim

;

s

e

i

i

wygosi drog, jest

zasady niezgodne

tylko

jak

z

etyk:

„nikt

si

prdko dotare do mety"

wic decydujcym

czynnikiem,

nie pyta,

*).

jak

Utylitaryzm

tak jak u Machiavella.

Wogóle pojmuje jednak Warszewicki inaczej zadanie, stanowisko moralno króla domaga si, aby nie ama wiary dotrzymywa danych przyrzecze, aby w prywatnych czynnociach by ludzkim, a w publicznych zachowa godno. Stosunek króla do poddanych powinien by, jak ojca do syna. jednym wypadku niedotrzymanie ugody jest absolutnie koniecznem to wobec kacerzy, wobec tych, którzy Bogu zamali wiar **). Machiavelli rozszerzy znacznie kompetencye ksicia zupen jemu przyzna swobod, komu i

;

i

W

i

i

i

kiedy przyrzeczenie

moe zama.

zwolony, jeeli tylko jest

miar postpowania.

W

korzystny.

tern zawarta

Krok ten zawsze do.

Korzy

jest

jedyn

negacya wszelkiej mo-

ralnoci, a zarazem zatwierdzenie absolutnej, niczem nie

powanej wadzy ksicej. Warszewicki wie dobrze,

ni gdziekolwiek, ma

mniej, nie

zniosaby tak twardego

*) *-*)

e w Polsce racyi a,

De optimo statu, p. 217. De optimo statu, p. 192.

***)

Tame,

p.

195.

bytu

woska ;

e

kr-

tyrania ***)

natura polska

powiedzmy te, upakarzaj-





367

wic wobec

cego jarzma, stawia

króla

pewne etyczne po-

stulaty.

W

Polsce

wysze

pisarze polityczni

mieli

o królu po-

pana naley takim si pokazowa w rzdzeniu ywota swego, jakimiby chcia mie sobie poddane", „suszn rzecz jest, aby ten, który o wszystkich radzi myle ma, by nad wszystkie nisze mdrszy, ktemu

jcie

zwierzchnego

„na

:

i

te

powcigliwszy, jako

skromniejszy,

kiemu rzdzi"

Ksi

który

ten,

wszyst-

*).

móg

we Woszech rzdzi tak, jak Machiavelli radzi, dlatego, e by nowym panem, uzurpatorem, jak wszyscy woscy ksita. Gwatem zdobywali tron, odintryg, brakiem trwaych wag, energi, rzutkoci, ale zasad, bezwzgldnem przerzucaniem si z jednego obozu do tylko

i

drugiego

dla

rodkami

wybili

wedle chwilowej potrzeby,

zysku,

si na

te

takimi

wierzch,

musieli

jakimi

a

si

trzy-

ma. Kondotier

na tronie, rewolucyonista bez tradycyi, bez

przeszoci,

móg by powcigliwym

móg by

nie

e

w

ani

w

praktyce. Prawda,

Polacy nie

pewno

nie

w

teo-

ojcem swym poddanym.

Machiawelizm nie mia ryi,

ani ludzkim,

nie ze

Polsce zwolenników ani

skar si

dotrzymuj przyrzecze

zego

na to

**),

i

swoi

i

obcy,

dziao si to

ale

serca, tylko z niedbalstwa.

Ale Machiavelli nie mia w Polsce przeciwników nikt z nim nie polemizuje, co niezawodnie tómaczy si tern, mao znano najwikszego pisarza woskiego w XVI w., nie miano wogóle dokadnej znajomoci literatury woskiej. i

;

e e

e

skiej

Doszlimy wic do rezultatu, wpyw literatury wona polsk jest nieznaczny powierzchowny. Zoyo si i

na to wiele przyczyn.

Oddziaywanie duchowego prdu jednego narodu na Modrzewski:

*) v )

promissi

take

Warszewicki

O poprawie De optimo

:

Rzpltej, wyd. statu,

parum tenax. Ludwik Gonzaga

t sam

listopad 1887.

wad. w swej

relacyi.

Zob.

ks.

p. 165,

Tur., str. 54.

natura Polonorum...

de Nevers

i

Rhetel podnosi

Biblioteka Warszawska,





368

analogiczwymaga do pewnego stopnia przynajmniej spoeczestwo spoczywao nych warunków. Tymczasem podstawach, pastwo w Polsce na odmiennych zupenie i mieszczaski, w Polsce ziemiaski wyjak we Woszech. Tu wkocu zanadto wybuja, doprowadzarobi si charakter do zachwiania jc w obydwóch wypadkach do ekstremu,

drugi

i

i

czynników,

harmonii

na których polega zdrowie

Woszech dowy postp kadego spoeczestwa. We nie najwczeniej

i

najsilniej

prawi-

i

nastp-

objawia si idea nowoczesnego

gruzach zamanego pastwa, odrazu nieco skrzywiona; na zaupadych republik powstaa bowiem znów feudalizmu która w K s.1 wystrzelia w gór absolutna wadza, i

i

nadto Polsce znalaza wyraz. ciu Machiavella poniekd jaskrawy ycie, silne, lubo me natomiast obudzio si parlamentarne wycisno niezatarte pitno na charaktei

W

cakiem dojrzae, rze narodu.

jcia

odmiennych warunków inne istniay po-

byo punktów

nie

;

Wród

dla

odpowiedniego

srruntu

Wenecya

stycznych.

W

Polsce nie

byo wic

literatury

woskiej.

wpywów

tylko, oligarchiczna republika,

w

uchodzia

oczach

pastwa. Wenecya naszych pisarzy jako wzór i idea ruiny republikaskiego utrzymaa si te wród powszechnej

jedna

-

Siena, inne upady porzdku, jako republika, podczas gdy demokratyczna Florencya. Pewne Pisa Genua, a wreszcie drog wpywom pokrewiestwo Wenecyi z Polsk torowao

weneckiej literatury.

dominujcy w epoce odrodzenia prd Arystotelesa aden humanistyczny, staroytny. Z powag Zapominani nie móg si równa. z pisarzy nowoczesnych

Potniejszym

o nich lub

na,

z nich

by

te uwaano si uczy

i

za zbyteczne,

korzysta.

aby o nich wspomi-

Staroytne teorye znacz

potgowa; wywary wpyw na pojcia polskie caej, wielogowej jedynie istniejce ju denie narodu, t. j. .

niejszy

i

równo-uprawnionej

ciu publicznem.

v

i

r

i

t

i

m

,

Koron

powstaa

snych murów.

szlachty

w

tych

do bezporedniego udziau w zy

prdów

i

de

pastwie zamknitem

w

bya

zasad

obrbie





369

Rzymska Rzplta upada dlatego, e rozszerzywszy swe granice niezmiernie, nie zerwaa z ciasn form dawnej miejszamotaa si napróno, aby wyj z bskiej organizacyi dnego koa. Tragicznem byo, e spoeczestwo polskie w wanej chwili pierwszego bezkrólewia samochcc w to bdne zatoczyo si koo, e popado tern samem w niewczesny bd, który ju raz za sob pocign kataklizm Staroytne idee stay si wanym czynnikiem dziejowy. ;

w

Woscy

konstytucyi polskiej.

pisarze polityczni ustpowali

A

klasycznym tak samo, jak poeci.

jednak

zastanawia,

e

mao znano literatur wosk, skoro do Woch czste odbyway si podróe, a tern samem tyle byo sposobnoci, aby

j

pozna.

do

Woch

Woch dla

pyta Polaka*):

taców,

dla lutnie

;

mód

„poco owo nie przynios oni

lecie z

sob

coby Koronie byo zdrowe, ale tego przynios, czego Ten, kto dobrze zna Wochy, nie umie zdrowiej byo". podobno ycia, Kochanowski, kto si tam ksztaci wyraa zdziwienie, dlaczego za granic posyaj syny, tak,

tego,

uy

i

jakoby si nie wiedziao,

dobre

ze obyczaje **).

czy

smakuj modemu", Podobne gosy odzywaj si

„które

lepiej

chocia bezowocna, przepowab ycia ciw podróom woskim. Gorczka poudnia polstrawiy niezawodnie skaziy niejedn zdrow a sk natur. Niebezpiecznem byo te dla modego spoeczestwa zetknicie si z dawn przekwitajc ju kultur, jak bya woska w XVI wieku. Nie mona powiedzie o spoeczestwie polskiem, tylko rzetelne z Woch do kraju przywozio owoce, tylko to, „coby Koronie byo zdrowe", e starao si zapozna z istotnemi zdobyczami podami ducha woskiego. Naród polski by wraliwy na obce wpywy, ale najwicej na zewntrzne. Ciki zarzut spotyka Powstaje opozycya

czsto.

silna,

i

wie

i

e

i

Polaka ze strony

Wocha

sprawiedliwo, a

wdy

'

Górnicki

)

)

Z

:

:

we Woszech jest wielka którzy po wosku chodz, rzd

„u nas

tym,

Rozmowa.

Satyr.

DZIEJÓW

I

YCIA NAROOU.

24

370

prawo nie podoba". Pewno nieraz okazywano si nasz smaku do szat woskich, ni zrozumienia wicej pocigu istoty ycia woskiego. Pod obc sukni krya si pytko, i

i

próno

i

rubaszno

jeszcze

niedo

okrzesanej natury.

Dziwna mieszanina „strojów cudzych" bya poniekd zewntrznym wyrazem nieustalonych niewyrobionych przekona. jednej gowie sprzeczne w gruncie rzeczy snuj si myli. Doskonaym typem jest Orzechowski, w którym prdy widocznie wystpuj. trzy amice si z sob wiaty Patrzc na spoeczestwo, jak filozof staroytny, powinien z tego samego punktu widzenia patrze na pastwo, a zatem godzi si na to, samo w sobie ma cel samo dla siebie tworzy pewn cao. Orzechowski jednak ma redniowieczne pojcie o pastwie, o stosunku tego do Kocioa. A wreszcie potne poczucie indywidualnoci, nie krpowanej niczem, znamieniem ducha nowoczesnego. jest objawem polskiej literaturze politycznej nie uwydatnia si tak wymownie przeom midzy redniowiecznemi pojjasno i

W

i

e

i

i

W i

we woskiej albo francuskiej. aden z naszych pisarzy nie moe pod tym wzgldem stan Bodina. Wprawdzie Machiavelli nie obok Machiavella daje ostatecznie swemu systemu polityki stworzy teoryi ksiciu urywane tylko rady. Na system byo jeszcze zawczewskazówki, jako cenny matnie. Pisano dopiero uwagi rya do nauki o polityce ale w maksymach Machiavella, ciami a nowoczesnemi, jak

i

i

i

i

i

;

napisanych z myl ujtych jeszcze w system bezporedniego oddziaywania na polityk, przebija si jednak zupenie wystpuje dobitnie przewrót w pojciu pastwa zada panujcego, przewrót w caem pojmowaniu ycia. naszej literaturze wida jeszcze niezdecydowane pojcia, pozbawione jednolitego charakteru. Róne mieszaj si lubo

nie

i

i

i

W

w

niej

teorye

We wród si

i

i

pierwiastki.

Woszech,

nieustannych

wyta

rozbitych na liczne organizmy polityczne,

przemian,

czowiek.

wyraniej, do wikszej

zatargów

Zasadnicze myli

i

zaburze, skupia krystalizuj

dochodz wiadomoci

i

si

tu

precyzyi.

i

-

371



Ale polska literatura polityczna ma swe charakterystyczne pitno. Wybitn jej cech jest, bez rónicy wyzna, a nawet przekona w wielu innych zasadniczych kwei

e

styach szczególny kadzie nacisk na poczucie watelskiej

Charakterystyczne 1

i

be

tis,

a

r t

godnoci oby-

wolnoci indywidualnej.

i

s

Warszewicki

t e,

:

Wolan pisze d e de optimo statu liberta-

tytuy dzie.

:

Droga do zupenej wolnoci.

Górnicki:

Orze-

mówi „z przyrodzenia natura polska niczego niewolnego przypuci do siebie przyj nie moe" *), jdrnie wyraa dumne swe myli „ja Polak, jako orze bez ptlic, na swej przyrodzonej pod królem swym bujam swobodzie" **). Skarga odzywa si do narodu „ta mia matka podaa nam zot wolno, i tyranom nie suycie, jedno bogobojnym panom królom, które sobie sami obieracie", ale zarazem chowski

:

i

:

:

i

dodaje

„samicie tylko sobie tyranami

:

niemasz

w czembycie si

nic,

aowa

...

na

ze

ni

strony matki

chyba

mieli,

sami na si"***).

Gdzie noci, a

bya

granica

ozdob czowieka

które jest

midzy rozkieznaniem

nim

midzy poczuciem godnoci

a

i

i

wol-

chlub spoeczestwa,

indywidualizmu,

gardzi

który

bli-

e

doszed do takiego obdu, nierzd uwaa za podstaw bytu trwaoci pastwa ? „Popili si t wolnoci, dostawszy do tego trunku hojnych i

rzdem,

wreszcie

i

czaników". Ze w spoeczestwie polskiem w XVI wieku, w rycerniech do stwie byo poczucie siy, denie do wolnoci absolutum dominium, tego chyba za ujemny objaw nie moemy uwaa. Piknie powiedzia Skarga o zotej wolnoci „cnota ma swoj miar wag le w niej nie ****). doway, le te przeway" Niestety, przewaono sui

i

:

;

i

*)

Dyalogi, wyd.

**)

Qu

i

n cun

x,

Tur., str. 61.

wyd. Tur.

Kazania sejmowe, str. 20 „O mioci ku ****) Kazania sejmowe, str. 73.

***)

Ojczynie". 24*

— szn miar

czci

;

nie

umiano

caoci, wobec

372

by

i

— poczu si sob,

wite

a zarazem

obowizki. Indywidualizm zbyt wystrzeli, a jednak ogarnia czowieka równoczenie nieokrelone uczucie trwogi przed tern, co przyszo w swem onie kryje. „By serce moje rozkroi, nie nalazby w niem nic innego, jedno to sowo zginiemy" *), woa ten, co, jak „orze bez ptlic", buja swobodnie. Czy to by tylko oddwik ponury zowrogich przeczu z czasu, w którym kona wiat staroytny? Czy bezmylnie powtarzano staroytnych autorów ? Spoeczestwo XVI wieku odczuwao trwog ból Hamleta, the time is out of joint. Niepokój je ogarnia trawi, bo „sdy Boe pdz, jako wiatry na morzu okrt a co wiedzie, jeli ku portowi czy ku zginieniu". której istniej

:

e

i

i

*)

Quincunx,

wyd. Tur.,

str.

101.

SPRAWA SOBORU NARODOWEGO

W

*) Referat

drukowany

w

WIEKU

W POLSCE

XVI*).

na drugi Zjazd historyków polskich we Lwowie

„Pamitniku Zjazdu" T.

I.

w

r.

1890,

Myl

soboru narodowego pojawia si w Polsce niezakrajach, trawionych lenie od obcych wpywów. zagro-

W

onych

i

prowadziy te same potrzeby z koniecznoci do tych samych postulatów wyradzay te denia. same Zaostrzajcy si wci religijny spór paraliowa wszelk ubezwadnia wszelk na zewntrz dziaalno polityczn akcy, to te rozstrzygnicie, a przynajmniej zagodzenie tego sporu, wstrzsajcego do gruntu bytem yciem caa nag potrzeb rzdu oraz ego spoeczestwa, byo niezbdnym warunkiem równowagi, spokoju siy pastwa. Jeeli te od samego pocztku rewolucyi religijnej wszystkie dwory dotknite zaniepokojone rosncym zamtem, upominay si zgodnie o sobór powszechny, to nie tyle dlatego, eby przywróci jedno religijn zachodu dwign koció, ile, eby zapobiedz rozdarciu wasnego kraju uzyska swobod ruchu. Sobór powszechny mia by najskuteczniejszym rodkiem do tego celu, podyktowanego interesem politycznym. Skoro jednak „powszechny" rodek nie wystarcza, powstao z natury rzeczy denie, aby „partykularnym" rodkiem, „domowem lekarstwem" soborem narodowym umierzy zo odwróci groce niebezpieczestwo. Kiedy po wielu zawodach zabiegach zacz si wreszcie sobór w Trydencie, zwrócono na w Polsce piln uwag. pierwszej chwili nawet wicej zajli si ci, którzy od kocioa odpadli, zaczynajcym si soborem powszechnym, ni religijnym rozstrojem,

i

i

i

wan

i

i

i

i



i

i

W



Ale zajcie to ustpowao trawicej gorczce

sami biskupi.

reformatorskiej, tern bardziej, i



376

e

sobór, przez

prowadzony, a póniej nawet do

Woch

Rzym zwoany

przeniesiony,

nie

odpowiada pojciom daniom protestantów *). Szlachta, pena modzieczej siy werwy, wystpia na pocztku panowania Zygmunta Augusta z bogatym a rónorodnym programem „egzekucyjnym", obejmujcym wszystkie dziedziny ycia ekonomicznego, politycznego, spoecznego religiji

i

i

reforma,

nego.

Religijna

nauki,

bya

kucy Boe"

uskuteczni

integraln

w



reforma nie tylko obyczajów,

czci

ile

mia egzeoczyci szczere „sowo

„egzekucyi". Król

rzeczach wiary,

wiekowych naleciaoci, „papieskie" prawa skróci lub zgoa potarga, pooy kres „niewoli", zosta panem, niezalenym od „rzymskiego Antychrysta", zwierzchnikiei nie tylko wieckim, ale duchownym, król mia zwoa „powszechny synod" **). usposobienia konserZygmunt August, z charakteru watywna natura, w religijnych przekonaniach chwiejny sam z

i

i

i

z

sob w

rozstroju



humanista,

nie

chcia

by

reformato-

by zapalonym obroc gorcym wyznawc wiary, podawanej w wtpliwo. Król nie podj si egzekucyi religijnej, nie zwoa „synodu", jak wogóle nie kwapi te

rem, ani

nie

i

si z wykonaniem caego programu egzekucyi, „rónie wykadanego". Utrzymaa si owszem dawna jurysdykcya duprotestów szlachty, naraonej chowna pomimo krzyków na kltwy poddanej „cudzoziemskiemu" prawu. Roznamitnienie roso w ustawicznych utarczkach. Szlachta nie tylko i

i

osigna danej reformy, wni wolnoci „sowu Boemu", nie

sw, na gardo

i

mienie.

usiowaniach od

w hamowa

sejmie

*)

ale

nie

zdoaa nawet

zapobiedz zamachom na

To te po

zape-

cze

kilkakrotnych bezowocnych

1548 do 1555 postawio rycerstwo na Piotrkowie w r. 1555 stanowcze danie, aby „powewntrzne rozterki", „skasowa wyroki panów

Sowa

tego

r.

uywamy w

szerszem znaczeniu.

**) Script. rer. pol. ed. Szujski,

Kraków 1870

I

p. 41.



377



duchownych" znie „jurysdykcy ksi", stano twardo wobec króla, zaznaczajc, dopiero wtedy „bdzie nadzieja, e sprawy koronne dobry koniec na tym sejmie wezm", jeeli daniom izby poselskiej stanie si zado. Sprawy nie cierpiay koronne byy wtedy bardzo wane pilne zwoki. Chodzio o obron zagroonych wschodnich kresów. Zaczyna si zatarg- z Moskw o Inflanty. A kady widzia, e pecunia deest, nervus belli (Hozyusz). Po tylu sejmach, które „przeszy, nic nie postanowiwszy", niepodobna byo znów si rozjeda rebus infectis. Zdawao si tedy zbawiennem „ustpi" *) nieco „bdom", i

e

i

ni

naraa

kraj

na „spustoszenie".

;

Król przysta na zawie-

a

do soboru powszechnego albo narodowego, skoroby powszechny po dwukrotnej przerwie nie doszed do skutku. Sobór narodowy nie zwraca si tu przeciw Rzymowi, nie zawiera rewolucyjnych, nie zmierza do schizmy, do oderwania kraju od gowy katolickiego wiata ani do utworzenia narodowego kocioa. Protestanci nie upominali si te pierwsi w r. 1555 o sobór narodowy ani si przy jurysdykcyi

szenie

de

nim

nie

z drugiej

upierali,

skupi ani panowie katoliccy

kowo si mia odby, czenie

z nim,

znów strony soborowi,

nie opierali

który

tylko

si

bi-

warun-

wbrew powszechnemu, ani równotylko na wypadek niedojcia tego. Sobór podany, a dla dla króla bardzo dogodny nie

narodowy by spraw koronnych korzystny. Potrzeba byo religijne sprawy odczy od politycznych, a od rozstrzygnicia dogmatycznych zagadnie sporów nie czyni zalenej powolnoci izby wobec korony. Spychajc religijne sprawy ze sejmu na synod czy sobór narodowy, zapewniao si sejmowi swobodniejsz szybsz akcy, a tym sposobem mona byo wyj z mczcej gronej stagnacyi. represy nie stumi Zygmunt August, przekonany, kacerstwa ani te do niej nieusposobiony, zgodzi si chi

i

da i

i

e

)

Hos. Epist.

II,

559.

— tnie na polityk, nie



378

wymagajc

osobistej interwencyi, przy-

sta na chwilowe zawieszenie jurysdykcyi wbrew protestom biskupów, przysta na sobór narodowy, nie eby przez to „nowo zatwierdza albo j wprowadza, tylko, eby osabi opozycy zrzuci z króla odpowiedzialno za jakkoli

twardo" (auctoritate*) S. Pontificis ac Synodi potius, quam R. M-tis aliuo r g o r e). Sobór narodowy nie mia targa wzów, czcych Polsk z Rzymem. Król biskupi wysali posów do papiea,

wiek

i

i

aby uzyska pozwolenie

narodowego, obecno miaa stanowi rkojmi, nic si nie postanowi, coby grozio schizm. Protestanci, dla których od soboru narodowego daleko waniejszem byo zdobycie wolnoci wyznania, wyobraali sonie chcieli by sdzeni, uwaajc si za bie inaczej sobór „równouprawnion stron" obok katolików **). zapatrywaniach na istot zadanie soboru byy wic zasadnicze rónice, ale faktem jest, w tej chwili sobór odbycie soboru

na

o przysanie legata, którego

prosili

e

;

W

i

e

narodowy

gówn wali

e

dla

protestantów

ani

wan

rzecz

ani

w

nim zdronego nie upatryustpili, skoro si na godzili. Cofnli si jednak IV nie zezwoli na sobór narodowy, uwaajc ju Rzymie przyjto sam zamiar myl za „kacersk". trosk,

katolicy nic

i

i

Pawe

W

sam z

by

nie

najwikszem niezadowoleniem

i

niedowierzaniem, natomiast

w krajach protestanckich z radoci tryumfem, witajc Polsk jako now zdobycz. W gruncie rzeczy tak obawy jednych, jak rado drugich byy przesadzone. i

Sobór narodowy nie doszed do skutku, bo król nie pomyla go zwoywa wbrew woli papiea, pomimo wszechny sobór si nie zebra, pomimo do Polski przyby „legion" reformatorów, a na ich czele Jan aski, zachcony przyncony rosncym protestantyzmem.

e

e

i

*)

**)

vom

E P II, 565. Die Beschickung- des Tridentinums durch Polen und die Frage

Hos.

.

Nationalconcil, Breslau 1883, 41 sq.

— Nie

379



upada jednak myl soboru narodowego

i

poja-

wiaa si od czasu do czasu na sejmie (1558) poza sejmem. Ucicha wtedy, kiedy zabysa nadzieja po zgonie Pawa IV, e sobór powszechny po dugiej przerwie podeji

mie

sw

prac

Wprawdzie

nie

zapowiedzeniu

przepa, dzielc dwa wiaty. przeszkodzio to Francyi w bezwzgldnem usunie

i

nastpnie

a

wbrew protestom

odbyciu

soboru

narodowego,

perswazyom papiea, króla katolickiego Polsce jednak wydobya si ta myl dopiero cesarza. wtedy, gdy sobór Trydencki zblia si ku kocowi, gdy znikaa nadzieja w nim pokadana, dokona si dzieo i

W

i

e

pojednania.

Rzym przemówi

i

sobór, ale spory religijne nie ustay

umysy. Zawsze otwart bya rana, domagajca si uycia domowych rodków, skoro powszechne zawiody. Wród innych warunków odzywa si gos sobór narodowy. Jeeli z pocztku zdawa si by by te legalnym, a nie opozycyjnym rewolucyjnym, ani w motywach ani w celach, to obecnie przedstawia si jako wyraz niezadowolenia z tego, co zdziaa sobór Trydencki, a co dla caego wiata katolickiego ju byo obowizujce. Sobór narodowy po soborze powszechnym zawiera denie do partykularyzmu religijnego, do kocioa naroi,

jak dawniej, zapalay

:

i

i

dowego. Jeszcze

w

Trydencie

radzili ojcowie, a

ju

przechwalali

si posowie (w r. 1563), e, „czy sobór si koczy, czy nie, na przyszym sejmie odbdzie si narodowe zebranie" *). Przechwaki te, wywoane zdobyczami, osignitemi na sejmie

w

Piotrkowie (1562)

byy

— trwaem

zniesieniem jurysdyk-

Wprawdzie na przyszym sejmie Warszawskim „mowa kacerzy bya pena nadziei soboru narodowego" **), ale nadzieja si nie spenia, cyi

duchownej,

*) List

ms. 403

f.

**)

;

jednak przedwczesne.

Uchaskiego do Hozyusza

z

3 czerwca 1563 M. XX. Czart,

485.

Commend. do Hoz.

z

22 styczn. 1564 M. XX. Czart. 403

f.

403.

— e

pomimo

naradzano

i

posowie cigle

e r.

na

nastawali".

w

r.

1564,

„Odszczepiecy"

nieponn obietnic

przynajmniej

otrzymali

soboru narodowego jeszcze

(w sierpniu



„o soborze narodowym tajemnie ustawicznie si

si,

chwalili

380

ale sejm

Parczowski

1564) nie zapowiada bynajmniej dotrzymania

obietnicy.

Edykta Parczowskie, uchwalajce wypdzenie podejrzanych teologów cudzoziemskich, a nadto przyjcie ksigi dekretów Trydenckich przez króla wraz z owiadczeniem, si przyczyni do ich wykonania, byy moralnem zwycistwem nuncyusza Commendonego *) król nie myli zapowiedzi, o takim soborze narodowym, któryby obala uchway powszechnego. Ale nie mniej przeto wystpia myl soboru narodowego w r. 1564 1565 przed sejmem a przedewszystkiem na sejmie Piotrkowskim, wystpia z si, ukrywajc si pod rónemi formami, bo te rónorodny by zastp tych,

e

e

i

i

ca

którzy

lub

jej sprzyjali

jej

urzeczywistnienia

wyranie pragnli.

Uchaski, podejrzany w Rzymie, nie potwierdzony dugo biskup, wkocu prymas gównie przez protekcy króla, by zwolennikiem synodu czy soboru narodowego, niejasno okrelanego a pewno niejasno pojtego. Na sejmie w r. 1558 owiadczy Uchaski „aby co rychlej by zoon, nie mówi i

:

concilium nationale

albo c o

1 1

oqu u i

m

,

ale

synod

ksiy, ale wszem stanom wolny" **). Uchaski zosta wiernym wyraonej tu myli po skoczeniu soboru Trydenckiego, myli „rozmowy chrzecijaskiej" z kacerzami, nie tylko

i

z i

udziaem wszystkich stanów, nie tylko duchownych, ale wieckich. Z pewn niechci patrza prymas na gadkie

przyjcie

gn

uchwa soboru Trydenckiego w Parczowie

po cichu na przyszym sejmie

podda

je

i

pra-

rozbiorowi.

Com. do Boromeusza, Pamitniki o dawnej Polsce I, 179. — Com. do Hoz. 10 styczn. 1565 M. XX. Cz. 403 f. 455. — Myszkowski do Com. z 13 sierp. 1564 Exp. Rom. H. II f. 29. *)

**> *)

Dzienniki, ed. Lubomirski p. 148.

— Cae

jego

dziaanie



381

zmierzao do wytoczenia rzeczy wiary

przed forum publiczne.

Trudno z wszelk dokadnoci okreli „marzenia" Uchaskiego, w których narodowe przebijay sie. aspiracye dnoci do pewnego wyemancypowania kocioa w Polsce z pod wpywów praw Rzymu. Z fragmentarycznych uwag, sów pósówek mona wnosi, w szczególnoci pragn znie, a przynajmniej ograniczy apelacy do Rzymu, „marzy o jednoci" we wierze, o liturgii narodowej na wzór i

i

e

i

e

sowiaskiej, o

maestwie ksiy

sub utraue. swym programem. Simu-

i

komunii

Uchaski nie wystpi otwarcie ze lare byo „jego rzecz" (Kromer) polityk, niepochwytn wci zmienn. Chwali si w r. 1563, e pierwszy doniós nuncyuszowi, gdy król, senat posowie zmierzali do soboru narodowego, a nuncyuszowi zdawao si wanie, e legat i

i

i

urodzony nie

w

temu „obcy". Z Parczowa pisa nastpnie

jest



gdy Commendoni „uwielbia odpowied" Zygmunta Augusta po zoeniu ksigi dekretów „winszowa królowi senatowi tak witych skonnoci", e bezwtpier.

1564,

i



i

nia

rerum

et

temporum inclinationes wywoaj

sobór narodowy*).

Uchaski podziela

te ostatnie

skonnoci

swoim sposobem stara si, aby im da wyraz uczyni folg. Pod koniec r. 1564 zwoa synod do Piotrkowa, gdzie niebawem sejm si mia zacz. atwo byo charakter synodu zmieni do udziau rónowierców, przybyych na sejm, przypuci. Uleg jednak naleganiom „zaklciom" kardynaów Commendonego Hozyusza, odstpi od zwoania synodu zaproszenia rónowierców, ale nie zaniecha myli soboru, o jaki na sejmie w Piotrkowie (1565) posowie natarczywie si upominali, bijc w to, król sam im „otuch dawa synod wolnego czasu", „opierajc si na sowach arcybiskupa", który otwarcie zachca**) biskupów do popierania soboru narodowego. a

i

i

i

i

i

e

zoy

*)

**)



Uch. do Hoz. 10

Pamitniki

II,

13.

sierp.

1564 M. XX. Cz. 1605.

— Z soborem biana"

przez

czya



382

si

niezmiernie

sprawa rozwodu,

króla

tak

draliwa a

„zg-

gorco przeze

e

Prymas mniema, rozwód uspokoiby królestwo. Biskupi nie opierali si wprost gorcemu yczeniu króla. Sami z sob zacite wiodc spory, a pogreni w namitnej zawici, postpowali jak „szklanni", dziaali „ospale leniwie" w rzeczach wiary, jakoby duch lepoty ich ogarn, rwc si natomiast do kltw za „fraszk", za „gar zboa". Z dekretów Trydenckich praaci polscy nie byli zadowoleni, bo wybujay indywidualizm szlachecki, wydobywajcy si nawet z pod sukni duchownej, zwraca si przeciw wolnoci osobistej. ograniczeniu mienia Nastaa chwila naprenia. Prymas pracowa nad tern, wywoa to, czego zawsze usilaby jeszcze je spotgowa tym celu podsun nunnie pragn: dyskusy religijn. cyuszowi myl, aby raz jeszcze przedoy ksig uchwa Trydenckich, chcc znienacka wywoa jej rozbiór. Nuncyusz pozna si jednak na intrydze. Podobn sztuczk dyplomaupragnionego.

i

i

i

W

a równie nieszczer,

tyczn,

pomnie prawa

bya

rada, aby

królowi

przy-

papiestwa do Polski, a „w razie nieulegoci

kltw" *). Nuncyusz tego nie chcia uczyni, do czego te nie byo powodów, wiedzc doskonale, e grom interdyktów gron wywoaby burz przeciw samemu Rzypogrozi

i

udao si dyplomacyi polskiej wywie w pole dyplomacyi rzymskiej. Nie udao si ani Synodu ani sejmu zamieni w sobór narodowy, nie udao si wkocu na „poktny Synod rónowierców", jaki mia si odby podczas sejmu „w obecnoci króla arcybiskupa", zaprosi katolików mowi.

Nie

i

„rozmowy w rzeczach wiary" **). Wszystkie tedy formy, pod jakiemi sobór narodowy si móg ukry, pojawiy si z kolei na sejmie w Piotrkowie, wszystkie byy wy-

w

celu

czerpane.

Po *)

sejmie

Pamitniki

**) Pamitniki

powraca

II, II,

82. 81.

ta

sama

myl znów we

formie sy-

— nodu i

f

dugo

pokutuje

i

t

byy

a (Hozyusz),

chwile,

i

to

wanie

W

Pelopidarum

to icie

reminiscencye programu, który przez a póniej

by form

kole,

byy

ale

w by

podczas sejmu

mia pewn ywotno,

w bdnem

po gowach protestantów

jeszcze

chwiejnych katolików, a c



383

Piotrkowie

w

1565

r.

tylko szamotaniem

si

bez treci.

samem zaoeniu zawieraa myl soboru narodowego utrudniay

pierwiastki, które

czywistnienie. Zwolennicy

i

wprost uniemoliwiay

urze-

jej

powodowali si rónymi moty-

jej

róne, a wprost sobie przeciwne, mieli cele, uwaajc po wikszej czci sobór narodowy za rodek do celów, wzajemnie si wykluczajcych. Midzy deniem „marze-

wami

i

i

daniem

niem" prymasa, a

tanckim duchem przejtego,

kterystycznym

d

jest faktem,

pragnieniem rycerstwa, protes-

i

byy

e

w

zasadnicze rónice. Charachwili,

kiedy prymas

i

izba

do soboru, prymas chykiem, izba otwarcie a natarczywie, wtedy powouje Uchaski przed sd przedstawicieli swój jednego z najwietniejszych mówców Koa o zbrodni odszczepiestwa*). poselska

zgodnie

i

Caa indywidualno Uchaskiego przeprowadzenia tego, co zamierza, dza.

„Udawa",

nie

nadawaa si do czem si nie zdra-

nie

a z

chcia zrzuci maski,

cyusz doskonale przenikn,

co si

ale bystry nun-

pod ni kryo, patrza

udawa take, e nic nie widzi, cho wszystko mniema tylko, e „niebezpiecznie zrywa z arcy-

„przez szpary",

widzia,

ze mask".

Nuncyusz frasowa si wielce „wybiegami arcybiskupa", obawiajc si „nieszcz, jakie mog". To te baczne wci mia oko na dziaanie prymasa, a kade jego sowo way bada, kad odmian w grze fizyognomii pochwyci przenikn. Gitkiemu biskupem lub zdziera

cign

i

i

wypróbowanemu politykowi towarzyszy wiernie moralista Hozyusz. Wkocu Uchaski, w dwa wzity ognie przez dwóch kardynaów, musia si „rumieni cakiem upad na duchu". Prymas zniechci sobie nawet króla, który go wy-

i

i

*)

Pamitniki

II,

149.



384



niós na tak wielkie dostojestwo, a obecnie ze strony jego dozna bolesnego zawodu. Ostatecznie owiadczy si bowiem Uchaski przeciw rozwodowi, a udzi króla siebie. otwarte postpowanie prymasa takie, jakie ceStanowcze chowao we Francyi kardynaa Lotaryskiego, byoby spraw poparo. soboru narodowego znacznie wyjanio a moe Uchaski nie mia ani siy przekonania ani odwagi cywilnej, i

i

i

aby przyzna si do swych myli zupen za odpowiedzialno, stan miao na widowni przybic. i

przyj

nie

odkryt

z

Król obiecywa sobór narodowy, co posowie niejedno-

czem si chwalili, obiecywa, nie eby do Kocioa narodowego do zerwania z Rzymem, tylko eby przez „rozmow" zagodzi zaostrzajce si antagonizmy, a przedewszystkiem unikn star na sejmach, obiecywa, temporyzowa. Piotrkowie (1565) zgodzi si król nawet na myl prymasa, aby „roztrzsn" uchway zaniepokosoboru Trydenckiego ku wielkiemu zdziwieniu jeniu nuncyusza, a gdy posowie, czy z wasnego popdu, czy z namowy prymasa, czy samego Zygmunta Augusta, postawili na porzdek dzienny spraw, do gruntu wstrzsajc królem spraw poycia maeskiego, wtedy jeden by tylko krok do soboru narodowego, do poruszenia wanoci lubu na sejmie wogóle religijnych zagadnie. Kroku tego król nie uczyni, nie chcia si oprze na sejmie, tylko na nuncyuszu, chocia widocznie pragn sejmu jako broni do wywarcia presyi na przedstawiciela kuryi rzymskiej. Ale krotnie przypominali

dy

i

i

W

i



i

uy

to

wanie,

e wci

na nowo nalega na nuncyusza,

bardzo czstych audyencyach,

mówi

ze smutkiem

gbokim

racych

szlacht,

z w oku

e

wci

na

mu

„gdyby to tak mogo by", dowodzi, Zygmunt August walczy ze sob w wewntrznej by rozterce, ale dowodzi take, na katolickim pragn zosta sta gruncie. Przyczynia si do tego take obecno kardynaa Commendonego, który si ju „wmieszka" w Polsce znaczny i

ze

:

e

e

i

i

i

na króla

mia wpyw. Wogóle obecno dwóch kardynaów

— Commendonego

Hozyusza,

i



385 ludzi

odrodzenia

i

reakcyi ka-

gbokich przekona, wiadomych celu rodków do niego, bya wanym czynnikiem w pohamowaniu soboru narodowego siln stanowia podpor Kocioa w Polsce. Obok tych dwóch postaci dziwnie odbija Uchaski, unikatolicyzmu, ludzi

i

i

jcy

prostej

otwartej drogi.

i

Reakcya katolicka wystpia na jaw ju na sejmie w roku 1565 w samym narodzie, w onie szlachty w izbie poselskiej, która przez dugi szereg lat dziaaa wystpowaa zgodnie w duchu protestanckim. Wspólne aspiracye spoeczne, poczucie narodowo-szlacheckie, coraz polityczne ywsze a zarazem cianiejsze, wspólny a wany interes w przeprowadzeniu programu egzekucyjnego, by silnym cznikiem „Koa", które w sobie zaokrglone a potne stanowio ogniwo. Ogniwo to pkao w miar, jak wchodzia w ycie egzekucyi. Wtedy dopiero uwydatniy si polityczna uwydatniay coraz wicej religijne rónice, wtedy w izbie i katolicki odezwa si gos, gos protestu przeciw narodoparaliujcy taktyk wym reformatorskim aspiracyom dziaanie posów, paraliowane ju wprzód, a moe wicej i

i

cz

i

,

i

wewntrznym

jeszcze,

panujcym w obozie

rozstrojem,

pro-

testantów.

danie nasuwao je

zarzuty

spotguje

ligijny,

soboru narodowego nie budzio ufnoci, owszem

i

obawy,

e

miao,

sobór, zamiast

usun

rónice,

przywróci spokój gorszy jeszcze zamt. Marszakowie izby

jawnie okae,

wywoa

pewniali

i

e

na

zamiast

synodzie

czy

soborze

re-

za-

narodowym

okae si dopiero, kto kacerzem odszczepiecem, ale byoby si tam niezawodnie okazao, e protestanci jedni drui

uwaaliby za kacerzy, moe gorszych jeszcze od samych „papieników". Sobór narodowy nie rokowa tedy dobrego skutku w Polsce. wiey przykad Francyi móg nadto stanowi nauk przestrog. Francya jedna spróbowaa „rozmowy chrzecijaskiej" (Poissy 1561), a próba ta

gich

i

wypada niepomylnie. Rozmowa nikogo Z

DZIEJÓW

I

YCIA NARODU

nie

przekonaa

ani

nie

zaegnaa 25

386 krwawej wojny domowej. Gallica maa, o których si w Polsce czsto mówio, które zwaszcza nuncyusz wci królowi uprzytomnia, nie zachcay bynajmniej do soboru narodowego, który zreszt w kraju samym rozbi si o nieprzezwyciony szkopu o brak istotnych warunków bytu.



Sam zamiar motywów i

ama celów.

si o rónorodno

i

wyran sprzeczno

UPADEK RYCERSTWA*).

wygoszony w Warszawie w ratuszu d. 13 marca 1890 na dochód osad rolnych, drukowany osobno, Kraków 1891. *)

Odczyt,

25*

aby rycerz by wielkoduszny, szlachetny, hojny, do czynu zawdy gotowy, wielkiego serca w nieszczciu, niezachwiany w mskiej cnocie. Nim zoysz przysig, zwa Przystoi,

pilnie a dojrzale,

jakie

s

reguy rycerskiego zakonu za broni wdów sierót w potrze:

wiar ycie nie w ofierze, bie, unika wojen niesprawiedliwych, gardzi nieuczciw sub, podj walki, aby uwolni niewinnych ucinionych, uczszcza na turnieje, aby w rycerskiem wywiczy si wprawia rzemiole, pastwa potgi nie osabia, nie narusza, i

i

i

y

przej przez ycie, miy Bogu, miy ludziom... Jeeli z pokor a wedle si spenia bdziesz te obowizki, ziemska spotka ci nagroda za grobem wieto wiedz, e czny spokój. Czy wic chcesz przyj zakon peni sumienwogóle

i

i

i

i

nie,

co on

stpujc

z

kae?



„Chc"

namaszczeniem



po

odpowiada giermek, przydugiem przygotowaniu do

dawno wymarzonego aktu pasowania go na rycerza. Po odbytym uroczycie obrzdzie zagrzmiay koty, poród bicia dzwonów wstpowa nowy, wieo broni obdarzony rycerz w szranki, aby wobec wietnego grona pa panów dowody zrcznoci rycerskiego animuszu. Nowe odtd zaczo si ycie mskiej a pontnej suby pontnej, bo ywo przemawiay do wyobrani wzyway do naladowania wyidealizowane postacie wielkioh a sawnych wojowników ucinionej rycerzy, obroców wiary cnoty. Rycerz wstpowa w ycie z ideaem, do którego dz ogniem wieej, niezuytej nieprzeytej modzieczej i

zoy

i

i



i

i

i

y

i

— ca

siy, który

wielkich



390

jego przenika istot

czynów,

marzy

u stóp

i

ni

zoy

jej

pragna

ycia, do

i

ziemskiej,

pieni,

nccej zmy-

wdzikach powabach pani serca, aby owoce trudów wietne zdobycze, tern o

i

i

wzajemne rozbudzi lub natura

rwa si do

marzy o sawie niemiertelnej w

o nagrodzie nie tylko wiecznej, ale sy,

;

silnych

i

spotgowa uczucia. Moda a wiea wrae, wzrusze wstrznie, hai

zardownych przedsiwzi, nadzwyczajnych przypadków przyi

gód,

pragna

czynu.



nad sabymi by potrzeb chwili wynikiem powszechnego dotkliwego braku bezpieczestwa w kraju, w którym sia rozstrzygaa

Wzniosy idea

rycerstwa

wan

opieki

i

gwat kadej

zagraa. Sabi szukali silnych, dobrowolnie si poddajc pod ich absolutn wadz, w zamian za

i

chwili

opiek w cikich

Powaga Kocioa, który niejednokrotnie uchwala „pokoje Boe", nie wystarczaa tam, gdzie natychmiastowej potrzeba byo pomocy silnej doni, aby skutecznie zasoni czynnie poprze dobr spraw. Zamki chwilach.

i

i

rycerskie i

byy

przez

czas

niejaki

przytukiem

ucinionych

opuszczonych. Rycerstwo, stanowice

„idealny

zwizek uzbrojonego

chrzeciastwa", uwaao siebie za „jeden wielki zakon". Zakon ten, obejmujcy cae prawie zachodnie spoeczestwo Europy, by jednym z objawów, jedn z form jednoci zachodniego wiata. zakonie cae rycerstwo, bez wzgldu na rónice narodowe plemienne, stawao obok siebie, jednym oywione duchem, jednej oddane subie, jedn zobowizane

W

i

regu

przysig. Rycerstwo stanowio rdze redniowiecznego spoeczestwa, a pene ywotnej siy, znaczny te wzio udzia w pracy epoki, która zasudze cywilizacyjnej rednich wieków, jednym z wanych bya ogniw w rozwoju ludzkoci, a która tylko umysom uprzedzonym doktrynerskim wydawa si i



i

i

moga

czasem zupenej ciemnoty

zanej przez

i

zboczenia z drogi, wska-

pogask staroytno.

Wydobywanie

z

gruzów klasycznych pomników nazwano

— „odrodzeniem". la

Byo

to

w



391

istocie

„odrodzenie przeszoci",

renaissance du passe, wznowienie dawnej, nieco przymio-

cakiem nigdy

ale

nej,

nie

zapomnianej

i

nie

wzgardzonej

wytworzonej przez wiat hellesko-aciski. Natomiast redniowieczna kultura, ta, której przedsta-

kultury, zdobytej

wicielem

byo

i

zwaszcza kultura francuska, pro-

rycerstwo,

cay oddziaaa zbawiennie wpyna zachód, bya nawskró oryginaln zdobycz, bya „narodzeniem si" nowego ducha pierwszym samodzielnym objawem oryginalnej a gbokiej treci zachodniego spoeczestwa. Poezya trubadurów minnesengerów wiadczya o obudzeniu si nieznanych, potnych, wieych a naiwnych uczu w piersi czowieka. Cay ten wiat poj, wyobrae, pragnie dby nowym wyrazem bogatej natury czowieka, now zawiera myl w nowej objawia si formie. wensalska,

która

na

i

i

i

e

i

i

Aeby

wiat pozna, nie tylko, jak czu, ale jak dziaa, uatwio nam samo rycerstwo, zostawiajc prawdziwe pery historyografii, midzy któremi szczególnym janieje blaskiem obok historyka wojen krzyowych, Villehardouin'a, „Historya Ludwika Sw." Jana z Joinville.

y

ten

i

Sam rycerz t

i

wojownik,

„paringeniumcastrisue

o g a e q u e", stera Joinville ycie na dalekich do Ziemi

wi-

wyprawach, a ósmy dwigajc ju krzyyk, wieym jednak jeszcze obdarzony umysem a modem sercem, chwyci za pióro, aby spisa, na co patrza, co król wity i co on sam zdziaa. Do stu lat nieledwo doszed Joinville, dosko-

tej

nay

a

wymowny

typ

rycerstwa,

natchnione, rycerskim folgujc

które

popdom,

religijnym

duchem

a wierne swej przy-

zerwao si do wielkiego czynu, aby zatkn krzy tam, gdzie Zbawiciel, na krzyu rozpity, dokona ywota.

sidze,

By

to wielki czyn, jeden z najszczytniejszych a bardzo

doniosych, na

jaki

spoeczestwo zachodnie si zdobyo; byo

wspaniae stwierdzenie zakorzenionych gboko uczu chrzeciaskich, stwierdzenie szlachetnych porywów, bo te przeawantur ani wyobrania, wschodniemi waay, nie za zajta baniami. to

ch

— wiat

rycerski

mia

yw

cerstwo,



i

moe wanie

wieków, a tak

!

to tyle

Ju dawno w

wielki urok.

wistoci zapad, a jeszcze takim poetom, jak Ariosto tylu



392

poezyi

Tasso.

dlatego,

wymiewane

motywów dzi pomimo

dostarcza

i

Toruato

rzeczy-

przed nami ry-

staje i

I

wyszydzane feudalne

redniowieczne rycerstwo, otoczone nimbem poezyi, a sw wieoci uczu, naiwnoci poj, przed ewszystkiem za dz potrzeb wielkich czynów ujmuje choby na chwile,

-

i

umys nowoytny, zmczony

refleksy.

rozumowaniem

do-

i

ciekaniem tego, co niedocieczone.

Potne, w elazo

nasuwaj uwag „Wielcy ojcowie bezdzietni". Zda si prawie, e dzi kary stoj obok olbrzymów, e szyszaki elazne nadwerzgniotyby pier. yyby dzi czaszk, a pancerze Ale idea rycerstwa, jak kady w yciu, z czasem si skrzywi, w racej z rzeczywistoci stan spaczy okute,

postacie

rycerskie

:

wt

i

i

sprzecznoci.

ukazywa

cele

W i

gruncie rzeczy idea ten, który tak szczytne tak wielkie zadania, nigdy

w

nie urzeczywistni. Jednostki tylko, jak zwykle,

caej peni si

zdoay wznie

cnoty, a rycerstwo cae si na wyyny obroców wiary codzienmiao znów chwile tylko wzniosych porywów. nem jednak yciu czsto amao przysig, nie zdajc sobie nawet z tego sprawy. Z czasem idea straci zupenie sw zwietrza, lubo zawsze warto, a czcz tylko tre pontn, sta si zabaw form. jeszcze pikn Rycerstwo, stanowice rdze spoeczestwa zachodniego, jedn wobec szerokiej warstwy ludu zniwelowane przysig regu rycersk, zobowizane jednym „kodeksem turniejów", byo midzy sob zwizane lennymi wzami wzajemnych, bardzo wzgldnych zalenoci, rozcigajcych z si góry do dou, od króla a do najmniej pokanego zamonego rycerza, zalenego tylko od swego pana lennego, nie znajcego nie uznajcego zreszt nikogo nad sob, nie wykluczajc królewskiej osoby. Zaleno osobista, spowodowana nadaniem lenna i

W

i

i

i

i

i

i

i

(feudum), zostawiaa wasalowi absolutn

Tym sposobem nastpio

wadz.

rozerwanie

kraju

na

liczne,

!





393

wiksze lub mniejsze terytorya, samodzielnie, samowolnie cakiem odrbnie rzdzone. Wasal mówi przysiga, biorc lenno „Je deviens votrehomm e", obowizujc si tern samem do wiernoci wobec pana, jak sam z jego strony mia doznawa opieki. Ten sam wasal, nadajc znów niej od siebie postawionemu mniej dostatniemu rycerzowi lenno za wierno, obiecywa jemu take opiek, jakiej sam z góry i

i

:

i

dla siebie

lone

pragn. Wierno

opieka

i

byy wprawdzie

okre-

do pewnych ograniczone wypadków, ale niemniej przeto niedostateczna chwiejna to bya podstawa wewnadu trznego rzdu. i

i

i

Niepewnem byo zgoa budowa pastwo na osobistych, z chwil mierci pojedynczych lenników ustajcych, a tern samem nietrwaych stosunkach wzach. te trzeba byo co pokolenie na nowo nawizywa cienia. Skomplikowane spoeczestwo feudalne nie byo zatem jednolitym organizmem, któryby dziaa regularnie systematycznie, bez gwatownych wstrznie. Nie byo w niem jednego serca,

Wzy

i

i

i

któreby regularne

rzdu

krenie

krwi sprawiao

;

byo

nie

jednego

wadzy. Król by tylko najwyszym, ale bynajmniej nie zawsze najmoniejszym panem lennym, który tylko wycznie w obrbie terytoryum, bezporednio jego wadzy podlegajcego, rzeczywistym by panem, a zreszt adnej nie mia mocy, arozrywanym przez feudaldnego prawa w kraju, rzdzonym i

jednej

i

samowolnie rzdzili, a osoambicyi, na swoj folgujc krewkoci, fantazyi

nych rycerzy, którzy samodzielnie bistej

i

rk

i

zaczynali

i

prowadzili

naraeniem naruszeniem wietne po za krajem umie-

wojny,

spokoju pastwa, którym

z

wci

i

chay si zdobycze.

Upada wadza

powaga króla. Król „chrzeciaski", sam wasal opata z St.-Denis, potrzebowa dopiero pozwolenia osobnego, aby przej przez ziemi feudalnych baronów. Nastaa „chwila anarchii, marazmu stagnacyi". Trudno byo i

i

dalej

posun

„brak systemu

i

syntezy", brak

Tchu zabrako królom na tronie

;

swobodnej

adu

nie

rzdu. mieli rki i





394

Z natury rzeczy musiaa obudzi si reakcya przeciw feudalnemu

rycerstwu,

przeciw politycznemu rozbiciu

roz-

i

przeniu, które byo negacy antytez pastwa. Z góry powstao te silne denie, aeby dwign upad wadz i

i

godno

potrzeb stracyi,

królewsk. Najwczeniej

uczuli cesarze niemieccy

si we Woszech na sprystej adminikadej chwili od nich zalenej wobec nich odpooparcia

i

wiedzialnej.

Ju w

XII-ym wieku

dokonywao si we Woszech

nie

gwaty, ale powoli stopniowo, przejcie od pastwa feudalnego do nowoytnego, opartego na urzdniczej hierarchii. Urzdów nie dawano ju w lenna doywotnie, bo urzdnik - wasal, majc raz na cae ycie powierzony urzd, niepewn by pomoc podpor tronu. Wasalów zastpiono tedy urzdnikami, których kadej chwili mona byo pozbawi powierzonych im funkcyi. Wany ten przez rewolucye

i

i

i

proces wieku,

zacz si wic najprzód we Woszech ju w bo te tu feudalizm nigdy si tak nie rozwin

i

w

XII nie

ziemi owej budowy,

porównywe Francyi. Ale tu objawiaj królowanej z piramid, zmierzaj do wie wczenie niech do feudalnej samowoli poskromi. tego, aeby j ukróci Filip Pikny, indywidualnoFilip August, Ludwik Sw. ci zupenie do siebie niepodobne, a nawet wprost sobie przewiadomie do jednego celu, chocia odmiennemi ciwne, zupenie drogami, aeby przedewszystkiem rozszerzy terytozakorzeni, jak

klasycznej



i

i

i

i

d

samem faktycznie wzmocni utrwali wadz królewsk, dalej zapeni skarb publiczny tron znacznym otoczy zastpem staego zacinego wojska, a nie li-

ryum królewskie

i

tern

i

i

wierno wasalów, w stanowczej chwili w wielkiej potrzebie mogcych zawie oczekiwania. Chodzio o to, aeby podnie powag korony, wytworzy jeden silny rzd, skoni na przyszo uniemoebni czy

na

i

i

wewntrzne jce cao

rozterki,

utarczki,

jedno narodu dziaa, jako pan bogobojny

i

i

i

i

wojny pojedynki, rozrywapastwa. Jeeli Ludwik w.

pobony,

jeeli

w gbokiem





395

poczuciu sprawiedliwoci niesfornych karci baronów, to Filip

Pikny, inna zupenie posta a bardzo charakterystyczna, nie mczcy si zbyt skrupuami, pierwszym by monarch francuskim jednym z pierwszych w Europie, który mia na oku wadz królewsk, sigajc wszdzie, wnikajc we wszystkie ycia dziedziny, który bezwzgldnych gwatownych chwyta si rodków, aby wyzwoli pastwo z pod zalenoci zewntrznej wewntrznej, wyzwoli je z pod przewagi wszechpotgi Rzymu, a zarazem feudalne potarga pta. Pryska powoli acuch wzajemnych zalenoci lennych pod naciskiem królów, dcych do postradanej wadzy. Denie to potgowao si pod wpywem coraz znaczniejszym prawnych poj rzymskich, potgowao si przedewszystkiem przez si faktów z powodu nagej potrzeby. wojnie okaza si bowiem dawny feudalny aparat zupenie niedostatecznym niedonym. przez wojny, mianowicie w krwaJako w wojnach wych zapasach francusko-angielskich przeksztaciy si orgai

i

i

i

W

i

i

i

W

nizmy polityczne na Zachodzie,

zaa si potrzeba

chwilach

gronych oka-

wadzy, spiesznego skupienia wszystkich si kraju, potrzeba jednolitej organizacyi, powoania staego systematycznego wszystkich do wspólnych obowizków w pokoju w wojnie, do ponoszenia staych ciarów wobec skarbu publicznego do regularnej suby. Wojna staa si rzecz króla wyczn jego spraw. Król j postanawia prowadzi ju nie z pomoc do wiernoci zobowizanych feudalnych rycerzy, ale patnem wojskiem sta armi, nie rycerzami, ale onierzami. silnej

i

i

i

i

i

i

Okazao si, e bytu, spokoju wewntrznego bezpieczestwa pastwa nie mona gruntowa na uczuciu wiernoci lennej, na wzajemnej wiernoci opiece, e bya potrzebn i

i

trwaa podstawa, objektywna, nie za subjektywna miara norma obowizków wobec powszechnych, a nie partykularnych interesów pojedynczych, wikszych lub bardziej staa

i

i

mniejszych

w

panów

lennych.

Idea

nowoytna pastwa bya

sprzecznoci z feudalnym ustrojem spoeczestwa,

który

— by

wynikiem

i



396

objawem pierwotnej, na osobistych

stosun-

kach opartej organizacyi politycznej.

W

feudalnej wadza królewska, sigajc do dawnych, wasnych tradycyi, zrobia znaczne wyomy, ale nie przyprawia jej jeszcze o zupen ruin. Groniejszem od nacisku z góry byo, e z gruntu zachwiaa si jej podstawa, podmyta przez ywioy które si z dou wydobyy z

piramidzie

misternej

wielkim wysikiem

i

wród wytonej

a zacitej walki. Usu-

waa si

podstawa bytu rycerstwa, materyalnego bytu. które w wojnie upatrywao w istocie miao sw zasug saw, nie by oparty na wasnej ekoByt rycerstwa,

i

i

w

nomicznej pracy, tylko na pracy ludu

Róne w

znaczeniu.

tej

dolnej warstwie

szerokiej

cienia, ale wszystkie ostatecznie klasy

zniewolone do pracy nie dla

sowa byy od-

szerszem tego

byy

mniej lub wicej

wasnej przyszoci, tylko dla feudalnych panów wszystkie podpaday pod absolutn ich wadz, wkraczajc bezwzgldnie nawet w ycie siebie, nie dla ;

rodzinne.

W miar wzrastania potrzeb rycerstwa zwikszay si ciary ludu. Z czasem wyrobia si musiaa wyrobi si coraz wiksza zawi midzy tymi, którzy rycerskie uprawiali rzemioso, nie aujc trudów wielkich, by tylko dogodzi fani

tazyi

i

kaprysowi ubóstwianej

a tymi, którzy za

mozoln,

samowol

raeni na

i

a

podanej codzienn prac

wielce

cik

ucisk rycersk

sub

kobiety, byli na-

zaprztnitego

pana.

We t

o

v

i,

i 1

a

i

n,

boja Boa oto

ar

r

ve n

nie wystarczy,





powiedzia jeden duchowny, to voici les communes qui

t".

Bya

wa

ii n'y

przychodz

miasta i

„Entretoi, seigneur, et ajuge que Die u". „Jeeli jednak

Francyi mówiono:

to

zapowied grona,

ale

zarazem suszna

i

trze-

czasem podkopaa zamki feudalne rycerstwo z górujcego zepchna stanowiska. Rycerstwo dobrze te czuo groce niebezpieczestwo, uwaajc powstanie gminy za objaw rewolucyjny, za „sprzysienie si" ocena i

tej

nowej potgi, która

z

— wrogich

si,

mówic,

pessimum nomen"

e „communio est novum — now, a jak najgorsz nazw.

Powoli powstaway

wasn prac

miasta,



397

z

maych pocztków

wyzwalajc si

absolutnej zwierzchnoci feudalnych

i

et

dwigay si

wielkim trudem z pod

z

wadzców.

Dugo trwa

w

szczegóach niedo znany proces emancypacyjny, w którym czste byy konflikty zatargi, w którym krwawe rozgryway si dramata, a nie brak byo doranych egzekucyi wzburzonego roznamitnionego tumu, gwatowzemsty. nych wybuchów zawici XIII-ym wieku stan ywio miejski z „tryumfem", który duo kosztowa, obok rycerstwa, silny jdrny, rzutki przedsibiorczy, pracowity przemylny, ze zmysem do spekulacyi kupieckich rozwinitym, z energi niespoyt, jak wytwarza twarde ycie niezmordowana praca. Nowe czynniki zaczynaj dziaa w historyi zachodniego spoeczestwa. dwigni jego rozwoju postpu. Miasta stay si XIII-ym wieku w caej Europie zachodniej liczne ten mozolny,

i

i

i

W

i

i

i

i

potn

W

a

do ludne

ju

istniay

i

miasta, najliczniejsze

we Woszech, szczliwie pooonych

i

i

najpikniejsze

zachcajcych

szcze-

przemysu, do poredniczenia midzy do handlu Wschodem Zachodem. Nastpnie widzimy to samo we Flandryi, gdzie kupcy wszystkich narodów spotykali si z sob, w Niemczech, we Francyi, Hiszpanii Anglii. Budzi si wszdzie ruch bite powstaj trakty na ldzie, a na kraj si oywia

gólniej

i

i

i

;

;

morzach dalekich rónobarwne powiewaj bandery.

Nowe

powstay centra ycia ekonomicznego. Zupenemu przeobraeniu ulego gospodarstwo spoeczne, co w wieku XIII-ym dobitnie si ju zaznacza. Znany ekonomista, Schmoller, nazwa ten przeom dokonywajcy si, a w czci ju dokonany w wieku XIII, „rewolucy", to jedn z najwikszych w historyi Zachodu. pracy w XIII-ym Zupene przeksztacenie warunków bytu wieku nie byo rewolucy w tern znaczeniu, jakoby spoeczestwo od razu gwatownego doznao wstrznienia, jakoby od razu nagy nastpi zwrot przewrót. Ale nie mniej i

i

i

— stanowcz



398

donios, chocia powoli stopniowo dziaajc bya zmiana, spowodowana w yciu ekorozkwit miast. nomicznem przez powstanie Ustaje ciki, powolny, leniwy mechanizm pierwotnego przeto

i

niezmiernie

i

i

gospodarstwa, opartego na wymianie naturalnych produktów,

si ruchliwe gospodarstwo obrotowe pienine. atwiej kupcom z sob si znosi, bo maj gdzie czem, maj liczne targi rynki, maj wszelak spiesznego wygodnego zaatwienia spraw interesów przez powstajce banki kantory, przez uatwienie wszelkich wypat za pomoc weksli. wczenie ju znanych asygnacyi Handel si oywia na szersze rozwija si rozmiary. Wszechstronne budzi si ycie nowe wyrastaj gazie przemysu, udoskonala si szybko technika, dokonywa si podzia pracy, który najlepsz jest miar rozwoju postpu spoea zaczyna

i

i

mono

i

i

i

i

i

i

;

i

W

czestwa. miastach te praca wszelkiej zaywaa opieki; gildy zabezpieczay swobodny rozwój handlu przemysu, chroniy przed krzywd gwatem. Dostatek gromadzi si w miastach. Z przeomu, dokonanego w yciu gospodarczem, z obudzonego ruchu handlowego, ze wszechstronnego rozwoju rkodzie, z caej zmiany, spowodowanej uatwionym przyspieszonym obrotem, z handlowych spekulacyi obrotów finansowych skorzystay wycznie miasta przez nie w nich dokona si wanie ów przeom, bo one wyczny miay sei

i

i

i

i

;

kret, jak z

niego korzysta.

Miasta stay si

e

stay si zarazem

i

wysuwa si na widowni dziejow, jako

miejski

nowy

potg ekonomiczn, a zatem poszo potg spoeczn polityczn. ywio

doniosy, jako osobny

i

stan,

wiadomy

czynnik

swej siy,

peny

zasobów materyalnych duchownych. Ten stan, dugo pomiatany, garnie si do udziau w yciu publicznem. Co wicej, miasta tworz osobne orgai



zmy polityczne, mianowicie we Woszech, organizmy ywotne ruchliwe, bardzo ciekawe rónorodne, demokratyi

czne

i

pitno

i

oligarchiczne, z których i

wasnem

y yciem.

kady Miasta

charakterystyczne flamandzkie,

mia

rzeczpo-

— spolite skonfederowane,

osobne siy zbrojne, znaki.

W

Hiszpanii

miay osobne wolnoci

które dotkliwie rycerstwu

ju pod

do kortezów pospou



399

z

koniec XII-go w.,

i

przywileje,

day si we

nale

miasta

rycerstwem, a nawet osobne stanowi

uchway miay moc obowizujc. Miasta wyNiemtake notablów do staej rady korony.

ciao, którego

bieray tu

W

czech powstaj wolne miasta, jako osobne potgi terytoryalne.

W I

Anglii

w

XIII-ym

wieku

uczestnicz miasta

w budzcem

si yciu politycznem. We Francyi nale do stanów generalnych od samego pocztku ich istnienia. Rozszerzyo si pojcie spoeczestwa. Do wszechstronnego udziau w yciu, do samodzielnej pracy dla siebie stan potny zastp ludzi, gotowy do wspólnej obrony, czcy si stan cay jeden wielki z sob przeciw wspólnemu wrogowi stan, doskonale przysposobiony pod wielu wzgldami lepiej od rycerstwa uzbrojony do walki, nie do walki w polu, ale do walki o byt. ;

i

umiao si nagi nie radzio o przyszoci, lekcewac czy wspaniaomylnie czy lekkomylnie, ale nie bezkarnie, materyaln, powszedni stron ycia, nastrczajc owszem zysku tym, którzy póniej wrog a gron stali si potg. Udajc st na daleki Wschód z wiar, e „Bóg tak chce", zostawia rycerz mienie, zastawia, co mia, albo zgoa wypraw, sprzedawa, aby zebra nieco grosza na

Do

tej

walki rycerstwo nie

i

mono

wit

z

której

(Perrens

:

moe ju nie mia powróci. Jeeli powiedziano Lademocratie au moyen age), e „od-

do Ziemi witej dozwoli ucinionym swobodnie odetchn w nieobecnoci tych, którzy uciskali", to niewtpliwie jest w tern suszno ^, ale wypadnie zaraz doda zaznaczy, uciniony pen te odetchn móg piersi, gdy rycerz, zostawiajc mu doskona sposobno majtku, sam materyalnie upaotwarte pole do dorobku zamany, a krom reda, e czsto powraca wycieczony likwi z Ziemi witej, nic nie przynosi, powraca do pustki

jazd rycerstwa

i

i



e

i

i

i

ruiny.

400

piewem abdzim

byy wojny krzyowe,

rycerstwa

ze

szczytnych podjte pobudek, te wojny, przez które gównie

dwigny

si

i

popdem

ytek, szo rycerstwo za

wit

Nie baczc na zysk

zakwity miasta.

aby wydrze Ziemi

serca,

uszanowa nie umieli. na Wschód, aeby dogodny pozyska port zbytu

tym,

którzy

mdrzy

;

jej

przebiegli

i

Wenecyanie

do Palestyny przeznaczone, dla wyzyska. Zdumiewajca znajomo stosunków

zbrojne, i

po-

i

i

Kupcy dyli nowe miejsce nawet siy

umieli siebie

zuytkowa

zrczno w

i

wy-

zyskiwaniu cigle zmieniajcych si konstelacyi politycznych,

widnokrg

szeroki

spekulacyjno- bankierski

cechowa

kapita-

od XIII-go do XVI-go wieku. Wiedzieli zawsze doskonale, kto, kiedy ile potrzebowa; wiedzieli, za jak cen, niechrzeciask, ofiarowa sw( nieraz bardzo wygórowan niemieckich zbien usugi. Za pienidze kupców woskich Czarny ksi siy zbrojne, pod Crecy. Kapitay icl decydoway nieraz w wojnach Francyi z Angli. Z krwawej tragedyi, rozgrywajcej si midzy Bia a Czerwon ró, Hanza wielkie cigna zyski. Bankierzy florenccy znaczn daj poyczk Filipowi Piknemu, amicemu rycerstwo feuklejnoty koronne, a có dozastaw szy korony dalne. listów

i

i

i

dc

W

i

piero coraz szczuplejsze klejnoty rycerstwa!

Upadap

rycerstwo,

udzc

si pozorami

lub pocieszajc

wspomnieniami dawnej wielkoci, nie mogo si pogodzi z nowym stanem rzeczy, z zupen zmian warunków bytu, przywyke do dawnej gospodarki w innym wychowane wiecie, który wicej dziaa na wyobrani, wicej przemawia wygodniej. pikniej do serca, w którem byo Midzy dwoma stanami, nie stajcymi zgodnie obok siebie, ale ostro przeciw sobie, wyrabiaa si zawi. Rozpoi

i

cza

si zacita walka

daa fizyognomi

i

w XIV-m

wieku, która

tej

epoce

W

Niemczech nad Renem poudniu rycerstwo, naladujc miasta, tworzy zwizki w anarchii.

skuteczniejszego odparcia krotnie

grocego

nai

na

celu

niebezpieczestwa. Kilka-

zmierzyy si siy, nastpiy grone

starcia,

które



usuny naprenia

jednak nie

wci

potgoway. Wszdzie

lub otwarta wojna,

j

uciszy



401

w któr

i

owszem je wicej trwaa skryta

roznamitnienia,

mniej lub

ksica,

wkracza wadza

aby

zapobiedz rozdarciu kraju przez zawici stanowe,

i

podnie, wzmocni

Wadza

utrwali wasne znaczenie.

i

zagroona zrazu przez rycerstwo, uya miast jako taranu przeciw budowie feudalnej dwigaa, faworyzowaa miasta, mianowicie we Francyi, umiebronia jc je póniej jednak w swych wolnociach w swej samodzielnoci ukróci ograniczy, kiedy ju wspólny wróg rycerstwo, nie by grony, kiedy w coraz gorsze popada pooenie w miar, jak rosy w potg korona miasta. Rycerstwo zachwiao si materyalhie. Na wsi, wród trudnych znalazo si te warunków. Nie byo tam dostatekrólewska,

;

i

i

i

:

i

cznego spokoju bezpieczestwa; praca bya przeto utrudniona i

i

nie

brak

zaywaa takiej, byo rycerstwu

jak

w

miastach,

opieki.

zasobów

moralnych

i

Ale gównie brak

energii,

chci do codziennej roboty. Historyk francuski, Perrens, powiedzia, e rycerstwo „miao dum próde l'o s v t e. Sowo to zbyt niactwa", l'o r g u e ostre sd niesprawiedliwy, bo niedo wnikajcy w genez, w history, w rozwój ducha rycerstwa. Anachronizmem jest jest przykada miar nowoytn do arystokracyi feudalnej. epok we waciwem naley postawi wietle. We waciwem postawmy te wietle rycerstwo. Pojcie pracy obowizku zmienia si w cigu wieków ma take swoj history. Róne po sobie nastpujce pokolenia rónie pojswe w yciu zadanie. Wojna bya moway pojmowa ywioem rycerstwa, w którym si poruszao, pocztkiem w którym byo sob. w caym rynsztunku sta w sypialni rycerza. Wojna bya take wysikiem, trudem wanem zadaniem, które przez kilka wieków jedynie rycerstwo speniao. Zdawao si rycerstwu, e praca jego zasuga zawsze polega polega powinna na usposobieniu si do wojny, na wanym w niej udziale mnej subie. Wychowane w tym wiecie poj, nie umiao si z niego wyrwa, bo

szczerej

wytrwaej woli

i



i

i 1

i

i

i

i

i

Kad

i

i

bd

i

i

Ko

i

i

i

i



Z

DZIEJÓW

I

YCIA NARODU.

26





402

bdzie z wasnym rozpo wsze czasy byo sta si ideaem, wnikn w siebie ze swej piersi wykrzesa

te

najtrudniej

i

i

nowe siy, pozna si na sobie, zada gwat swym uczuciom stosowa si do ycia. Rycerstwo nie doszo do tego nad sob tryumfu, nie doszo do jasnego trzewego zrozumienia wasnego dobra. Potrzeba byo zstpi z dumnych zamków, sta si czci spoeczestwa, zstpi we wasnym interesie, aby nie da si wyprzedzi, wyzyska pobi. Nie na podwórzach bowiem i

i

i

romantycznie pobudowanych, tam, gdzie wietne

mstwa

nieprzystpnych zamków,

odbyway si

nie

turnieje a znakomite popisy

zrcznoci, rozgrywaa si walka, stanowica o przyszoci, lecz na rynkach miejskich, gdzie odbyway si turnieje zabiegliwoci czowieka. Tego rycerstwo nie zrozupracy miao ku wasnej szkodzie. To zasklepienie si w sobie okrui

i

tnie

si zemcio na

stanie rycerskim.

moralEkonomicznie zachwiany stan rycerski, upada nie cay wprawdzie, ale zdarzay si wybryki gorszce, nie wiadczce o bankructwie moralnem licznych indywiduów. Ju w wieku XIII pisze kronikarz francuski, Jacues de Vitry: „Ludzie w tych czasach, a przedewszystkiem ci, którzy rzi



dz

innymi, rycerze feudalni,

chciw wycigaj

rk

po up;

oszczdzajc nikogo. Okuci cali w elazo, zalegaj drogi publiczne, napadajc nawet pielgrzymów, wdowy sieroty". Nie z fantazyi, nie z kaprysu, nie ze zego serca zalega rycerz trakty, tylko z potrzeby biedy. Z czasem podobne jaskrawe wypadki staway si coraz czstszymi. Niemczech powsta cay zastp rycerzy, yjcych z rabunku, uciskaj,

gnbi,

nie

i

i

W

którym te t nierycersk nadano nazw ten niezaszczytny przydomek, plamicy ojców tarcz. Naley jednak zwróci na to uwag, mylnem znów przesadnem jest przypuszczenie, jakoby wszystkich napaci przyczyn sprawc byo rycerstwo. Trudno na zwali odpowiedzialno, jeeli si zway, jak wielkim dotkliwym by powszechnie w rednich wiekach brak bezpieczestwa. Ale w kadym razie ju pojedyncze sprawy sprawki „raubryterów" charakterystyi

e

i

i

ca

i

i

;





403

s

objawem, który gbokie ma przyczyny wymowne stanowi wiadectwo, jak dalece rycerstwo odbiego od swego

cznym

i

ideau.

szczcio si

Nie

rycerstwu

W

w

pokoju, nie

szczcio si

cigu XIV XV wieku straszne odbierao fatalne zapisa musiao klski. cigi Po czterykro pod Morgarten, Sempach, Gransen Murten próbowao rycerstwo niemieckie francuskie szczcia przeciw dzielnym chopom

w

i

wojnie.

i

i

i

i

wa

zgin w

Kwiat rycerstwa

szwajcarskim.

górach, które star-

mur obrony. Pod Reutlingiem okazay miasta niemieckie pierwszy raz swe mstwo, bijc na gow przeci-

czyy

za

i

wników. Pod Courtray korcami mierzono ostrogi, postradane

w

A

bitwie.

wne

rycerstwo francuskie

miao

szo

w

pole

i

pe-

lekcewac flamandzkich mieszczuchów. z rycerzy zaleca przezorno ostrono, usycierpki, e „pewno ze strachu zadrao w nim

zwycistwa,

Gdy

jeden

sza zarzut

i

serce".

Lekcewac

posyajc mu przed bitw szyderczo dwa miecze, aby mia si czem broni, wstpowao w szranki o cay wiek póniej na innym kracu Europy rycerstwo,

przeciwnika

i

czarnym naznaczone krzyem,

modym

nie przeciw

zamo-

niewprawnym w rycerskich sztukach narodom. Pod Grunwaldem zamano szyki wietnie uzbrojonego uformowanego rycerstwa. Wanie ten zakon, w wojnach krzyowych powstay, wiadczy najlepiej,

nym miastom,

ale przeciw

i

i

e

dawniej

nie

byo ju

treci

sprzeniewierzyo si zadaniu,

e

w

rycerstwie,

e

wasnemu

chrzeciaski idea straci dla

niego urok.

A

wanie idea chrzeciaski móg wtedy na nowo ody. Nie chodzio ju o zdobycze na Wschodzie, piersi sw tylko o to, aeby zagroonego broni Zachodu, przecie

i

odeprze wciskajc si

w

nawa

wschodni. Rycerstwo, które jeszcze przed dwoma mniej wicej wiekami z tryumfem zapaem stawao pod murami Jerozolimy, nie zdoao ju zasoni zagroonej Europy chrzecijaskiej. Ale tu nie spada znów caa odpowiedzialno na stan rycerski serce Europy

i

26*

404

by on ju tylko jednym stanem, mona byo o nim powiedzie, e stwa

;

nie tylko

nie

za

jedynym.

Ju

nie

stanowi rdze spoecze-

pod wzgldem spoecznym

i

politycznym, ale

nawet jako sia zbrojna traci powoli znaczenie.

si

z

Cika

zbroja rycerska

gruntu

cay sposób prowadzenia wojny.

wydaa si

sposób walki,

palna przeksztacia

w

za

cik.

Zmieni

Nowa bro

której rycerskie sztuki

ju nie rozstrzygay o zwycistwie. znaczyy Z czasem stay si cakiem niepotrzebnemi. Zardzewiay rycerskie zbroje. Inny powsta wiat! Inne pod kadym wzgldem obudzio si ycie. Nowe siy wstpuj na widowni. Nowe wyrabiaj si pojcia wród nowych warunków bytu

ju

mniej

pastwa

i

i

czowieka.

byy

Liczne klski, jakie rycerstwo ponioso, nie

niepo-

polegay na nieszczliwym jakim zwrocie, na niedopatrzeniu si w stanowczej chwili,

wodzeniem przypadkowem, tylko

wiadczyy

nie



o chronicznem

niedomaganiu

i

zachwianiu

si rycerstwa na caej linii. Midzy celem a rodkami do celu, midzy pojciem swej godnoci a faktyczn wartoci, midzy ideaem a rzeczywistoci wyrobia si raca sprzeczno. Idea sta si mglistem widziadem. Przymione tradycye rycerskie baamuciy tylko sabe gowy. Do czynów zrywa si z zapaem werw, godn lepszej waniejszej sprawy, bdny rycerz z innego wiata romantycznego, nie Don Quixote, epigon Cyda Campeadora, za rzeczywistego wielkich ojców biedny syn, chorobliw trawiony wyobrani. znów jeden Rycerstwo feudalne ustpio z widowni. zapad wiat! To, co z niego zostao powstao, inny przybrao charakter inne miao znaczenie. Wprawdzie zosta „dawny pie feudalny" (Taine), ale z pnia nadpróchniaego ju nowe, do dawnych niepodobne wyrosy konary. Z cii

i



I

i

i

kiego przesilenia,

w

którem

liczne

pady

ofiary,

stwo znaczne jeszcze uratowa terytorya szej przekaza je szlachcie (noblesse). jeszcze przez trzy wieki i

mony.

i

zdoao

przywileje

ryceri

przy-

A ta umiaa nastpnie

trzyma si jako jeden

stan osobny



-

405

si w XV w. Stao si w epoce odrodzenia wykwintniejszem wyksztaconem; dawna gwatowno hardo ustpia agodniejszym delikatniejszym uczuuobyczajeniu. Zasadnicze ciom, pewnemu umiarkowaniu spoeczne pojcia zostay zawsze niejednak przekonania póniej, chocia niezmienione. Zostay te same wzruszone pudrowane fizyognomia rycerstwa z gruntu si zmienia peruki zastpiy elazne szyszaki. Zasadnicze pojcia pracy udziau w yciu, w yciu gospodarczem, nie zmieniao si przez wieki cae. Wieki cae przetrway te zawici stanowe, wybuchajc gronie w pewnych odstpach czasu, a w kocu doprowadziy do walnej Rycerstwo

zmienio

i

i

i

i

i

i

i

i

i

bitwy



do „wielkiej" rewolucyi.

Chcc gbiej wnikn w zna owe

chwile szau

i

ten dziejowy kataklizm

gwatownych wybuchów

i

tego,

poco

w

czowieku najgorsze, tych piekielnych si, drzemicych gdzie na dnie zepsutej natury czowieka, chcc zbada to wypadnie zupene zwichnicie równowagi spoeczestwa, cofn si sign do epoki przeomu, do wieku XIV XV, w której powstaway stany, odrazu stajc do namitnej walki. Tu tkwi zarodek przyszych przewrotów politycznych spoecznych. tej epoce przeomu, wród zwichnicia równowagi spoecznej, pocza si nowoczesna kultura, której piastunem byo jest zachodnie spoeczestwo. miaPotne a prawie jedyne ogniska ekonomiczne



a

i

i

i

W

i



— byy zarazem wanemi,

w

nawet najwaniejszemi, a których krajach nawet jedynemi ogniskami kultury.

sta

stach

rozwina si wietno

W

tam, gdzie znaczne

aby same kapitay

zamono

jest

ju

byy

w

oczy,

bogactwa. Nie

starczyy za ducha

i

mia-

wietno

epoki odrodzenia. Ta

wszechstronna, a tak na zewntrz bijca

powsta

nie-

moga

tylko

idzie za tern,

natchnienie

;

ale

niewtpliwie niezbdnym warunkiem rozwoju



sztuki. piknej jej ozooby Gdzie groszem hojnie mona szafowa, tam bdzie potrzeba otoczenia si pewnym splendorem, tam obudz si pragniei

postpu

cywilizacyi, powstania

i

i

nia

duchowe.

Tam

bd

i

mecenasi,

którzy

popr

talenta,





406

skupi okoo siebie zastp uczonych artystów, wytworz dla nich swobodne a przynajmniej swobodniejsze warunki i

i

pracy.

Kupcy byli

i

woscy

bankierzy

mecenasami, a najbogatsi

ropie,

hojnymi

z nich,

niezaprzeczenie

najbogatsi

w

caej Eu-

te maj kart w historyi odrodzenia. Medyceuszów powiedzia „Gdym by ubogi, nikt

najpikniejsz

Protoplasta

:

mnie nie zna, nikt si do mnie nie przyznawa majtek tt> pocztek mego powodzenia znaczenia". istocie tylko ma;

W

i

jtek ogromny by podstaw znaczenia Medyceuszów, uczyni ich wszechwadnymi panami Florencyi. Dwór ich by jednem z gównych ognisk ycia odrodzenia. wietn bya ta epoka ze wzgldu na duchowy rozwój ludzkoci na zewntrzn stron ycia, na liczne w niej i

wzniesione pomniki niemiertelne

ale

;

moralny stan ówczes-

nego pokolenia, polityczne spoeczne stosunki suszne budziy obawy grony zapowiaday kataklizm. Ten kataklizm nastpi najwczeniej tam, gdzie ywio miejski najbujniej si rozwin, gdzie miasta zupenie samodzielne stanowiy organizmy polityczne, a w tej samodzielnoci doszy do absurdu, do zasklepienia si w sobie do politycznego partykularyzmu. „Bdem nieszczciem mieszczan, twierdzi autor sprzyjajcy demokracyi (Perrens) byo, ciasny mieli widnokrg, nie sigali wzrokiem poza mury swych miast, nie umiejc wyrwa si z tego koa stan na wyi

i

i

i

e

e

i

ynie ogólniejszych interesów". Ciasnota ta Woszech rozbicie narodu, ruin polityczn

wywoaa we i

utrat samo-

dzielnego bytu.

Wyczne

przestrzeganie

interesów

partykularnych,

wielk wprawdzie umiejtnoci bystroci prowadzonych, spowodowao, e Wochy, rozrywane na wszystkie strony, stay si krwaw widowni walk. Niepohamowana zysku, umys, handlowemi zaprztnity spekulacyami, materyalizm, który si wyrobi w gromadzeniu, a nastpnie w uywaniu majtku, prowadziy do zgubnego samolubstwa.

z

i

ch

Szerokie aspiracye polityczne

wymagaj

zawsze pewnej

;





wasnych wycznie interesów. Do tej abdykacyi podniosy si miasta, a w nich znów z tych samych mniej

abdykacyi nie

407

z

wicej powodów wida racy rozdzia midzy now, zot tarcz wiecc arystokracy a doln warstw, midzy kapitustymi taem a prac, midzy tak zwanymi popolanami Nowa powstaa zawi gorsza a chudymi (grassi e minuti). od dawnej. Na dnie wietnoci by ferment spoeczny, co ju w XIV-ym wieku gronymi objawiao si wybuchami. Zdawaoby si prawie, duch rewolucyi przez Rzymie wyzachodni przelecia Europ w XIV wieku. bucha rewolucya polityczna, której dusz by Cola Rienzi we Florencyi rewolucya socyalna, tumulto dei Ciompi (1378); we Francyi po klsce pod Poitiers wystpuje Etienne Marcel, a po caym kraju szerzy si zowrogo, jak poar, tak zwana „jacuerie", z aspiracyami komunistycznemu Zachwiaa si powaga, zanikao poszanowanie wadzy. Wprawdzie zdoano j jeszcze podtrzyma podeprze, ale ju pierwsze objawy rozstroju politycznego spoecznego gron byy zapowiedzi przyszych burz katastrof. Zachwiaa si powaga, zachwia si grunt moralny spoeczestwa. piekle skary si Florentczyk, Ciacco, Dantemu, „miasto jego pene zawici, bo pycha, zazdro chcito trzy iskry, które zapalaj serca". Bocaccio kilkakrotnie mówi o szataskiej przebiegoci chciwoci, o lichwie faszerstwach, o tern, w kadem urzdowaniu przedewszystkiem o zysk chodzi w demokratycznej Florencyi. Nie historyk, Dino Compagni, gani poeta, ale trzewy polityk w niej przekupstwo, ubolewajc przedewszystkiem nad zmiennoci chwiejnoci spoeczestwa, a koczy sw kronik uwag „Cos i sta la nostra citta tribolata" tak zostaje miasto nasze w zaburzeniu. Machiavelli, piszc Florencya o stanowczem zwycistwie demokracyi, dodaje, pozbawia si nie tylko rycerstwa, ale wogóle „di ogni



e

ca

W

i

i

i

i

W

e

i

wo —

i

e

i

i

i



:

i

e

generosita". Nie byo rycerskiego ducha, mskiego serca hartu duszy, a bynajmniej nie wycznie wskutek humanistycznych i

408

prdów, wznowionej

Epikura

filozofii

wanie w wysokim

i

sybaryckich tradycyi,

wskutek zachwiania si równowagi spoeczestwa wybujania jednego ywiou! Kupcy poaowali w kocu swej krwi, posugujc si chciwym kondotierem, który frymarczy swem yciem. Moralna sia, zachwiaa si ostatecznie w caem spoeczestwie, w jednym w drugim stanie. Charakterystycznym jest faktem, kiedy we Francyi, zagroonej rozdartej, niebezpieczestwo byo najwiksze, wtedy nie z zamków, nie z miast, zawsze moralnie niezdrowych, przyszed ratunek. Na widowni wstpuje z dou, z samego dou, z zacisza wiejskiego dziewcz z gminu, w rycerskiej nie wywiczone szkole, ani w miastach nie owiecone, ale natchnione wielk owiane mioci, wydobywa Francy z toni, w której bya tylko

stopniu

i

wieo tgo i

i

e

i

i

i

pogrona.

ni dokonay si „gsta

Przez

Zwichnicie równowagi moralnej

w cisym zwizku

z

walk

zawici

i

i

dei per Francos!"

duchowej,

bdce

stanów, doprowadzio

de

spoeczestwo pomimo wszechstronnych reformy na pocztku XVI wieku do rewolucyi, która wstrzsna do gruntu

Wybuchy dugo tumione religijnym zacz si przewrót

podwalinami zachodniego wiata.

namitnoci, a równoczenie polityczny

i

z

socyalny.

Rewolucya bya zakoczeniem epoki przeomu w zaraniu dziejów nowoytnych. Ateny nowoytne Florencya bya zapowiedzi tego, co cae spoeczestwo zachodnie czekao. Organizm ten drobny jest niejako mikrokosmem, który pozwala bada patologiczne objawy w yciu demokratycznego spoeczestwa, pozbawionego równowagi, które dzi take sobie powiedzie moe musi: „Cosi sta la nostra citta tribolata". Jak chory, przewraca si z jednego boku na



i

drugi,

a

wci

mu

gdy nienasycone

i

niedobrze,

wci

i

nowe ma

ni-

pragnienia nigdy niezaspokojone. Floren-

spoecznego dopiero wtedy si uciszya,

cya przesza wszystkie formy bytu publicznego ustroju,

apetyty,

wszystkie wyczerpaa,

gdy sama bya wyczerpana. Rewolucya zacza si

i

historya

i

nowoytna, gwatownem

409

dwóch wiatów, midzy którymi

starciem mienia.

A

nie

byo

porozu-

czy to porozumienie kiedykolwiek nastpi?

umys wyszy,

tern bardziej pragnie porozumienia,



Im

im serce

zraa si rozstrojem nad kadym faszywym boleje tonem, skdkolwiek si odezwie, czy z góry, czy z dou, tern bardziej w idealne rwie si wiaty harmonii szlachetniejsze, tern bardziej

i

równowagi.

i

I

UPADEK POLITYCZNY UTRATA NIEPODLEGOCI WOCH

W EPOCE

')

wany

w

Odczyt, miany

w

ODRODZENIA*).

Poznaniu dnia 17-go marca 1889 roku, druko-

„Dzienniku Poznaskim"

w

marcu

r.

1889.

zdaj si zawiera sprzeczno. Bo czy sia ywotno spoeczestwa we wszystkich równolegle równoczenie nie objawia nie zaznacza si kierunkach ? Czy naród, duchowo „odrodzony", politycznie moe upa, upa tak nizko, eby postrada byt niepodlegy popa w zaleno od i

i

i

i

obcych potg ? Chyba, wysoko posunita kultura pociga za sob pewne omdlenie si niemoc polityczn. Zdawaoby si,

e

e

i

tak,

skoro

Grecy

przykuto do zwyciskiego rydwanu Rzymu,

a ojczyzna odrodzenia

w penym

jeszcze rozwoju

i

rozkwicie

pada ofiar obcej inwazyi na przeomie dwóch epok pod koniec

XV

wieku.

Wochy byy

wtedy tern, czem je chcia mie Dante, pikne róno„ogrodem wiata", w którym umiejtn barwne wypielgnowano kwiaty byy ródem obfitem, nieprzebranem, tczowymi tryskajcem promieniami, z którego pen wszystkie czerpay narody byy szko znakomit, w której wychowao si wyksztacio cae spoecze-

rk

i

;

rk

;

i

stwo zachodnie.

wczenie bujne tryso Tu najprzód zawitaa wiosna obudzio si ycie, bo te byy po temu warunki. Geograficzne pooenie kraju, szeroko rozgazione daleko na i

i

i

wschód posunite ze wszystkimi krajami Europy utrzymywane handlowe stosunki umoebniy znacznie przyspieszyy ekonomiczny rozwój, który pokan sta si podstaw poi

i

— stepu

i

rozkwitu



414

cywilizacyi

caej wietnoci odrodzenia.

i

zachód morzem lNaród si bogaci, wysya na wschód wyroby coraz dem na wszystkie targi wiata swe towary podane zakada kolonie doskonalsze bardziej stosowne i

i

i

i

porty

w

i

;

na

Azyi,

nad Bosforem

Krymie,

na rozsianych

i

wyspach morza ródziemnego.

W

kraju

i

poza krajem,

w

w

Londynie,

flamandzkich

po caej Francyi powstaj banki kantory przedsibiorczych woskich kupców, niebawem monych panów, hojnych mecenasów, a nawet udzielnych ksit. Na pówyspie, nie tak wielkim, kilkadziesit kwitnie bella, miast, darzonych chlubnymi a prawdziwymi epitetami Powstaj pikne stolice wspaniae superba, grand t. p. zdobi je witynie, dumne wiee, smuke kampanile, potne kopuy miae uki. Okazae wznosz si paace publiczne prywatne, budzce dzi moe wicej ni dawniej niemieckich miastach

i

i

:

i

;

i

i

podziwu.

mono

Gdzie bya potrzeba byszczenia, tam oczywicie architektura musiaa wietnie si rozwin, a w lad za ni rzeba malarstwo. Zapraszano mistrzów, aby stawiali mauzolea, sarkofagi pomniki, rzebili otarze witych, szczególnym darzonych kultem. Na szerokich cianach i

i

i

kocioów miarami, i

i

na sklepieniach powstaj

i

naiwnem

ujmujce

uczuciem,

pokane

freski,

duchem

roz-

religijnym

zdolnem, coraz zdolniejszem wykonaniem.

Pomniki epoki odrodzenia

si

s

chwa

wieczn

narodu,

do którego one przedewszystkiem nale, a zawsze t sam rozkosz nawet po kilku wiekach zrozumie potrafi. dla tych, którzy je odczu Z gruzów powsta wiat klasyczny, przez wieki cae zaniedbany nierozumiany, pociga ku sobie pobudza do twórczoci, dostarczajc motywów wzorów znakomitych, pobudza do wszechstronnych bada naukowych docieka który

nimi

szczyci

i

i

i

i

i

i

filozoficznych.

Duch

ludzki

si wyej a wyej, a pier czopotniejsze napeniaj niepokoj pra-

wznosi

wieka coraz szersze,

i

;





415

Gorczkowa prawie rozwija si dziaalno, eby zuytkowa cay zasób zdolnoci bogato uposaonego narodu, zdoby wytworzy wszystko, na co tylko sta czowieka, co byt jego uwietni moe chlubnie wiadczy gnienia.

i

i

o duchowej jego treci.

Wysoka

kultura

Spoeczestwo cae tylko na wyynach, ale

przenika

naród.

si do szerszego ycia nie u dou szerzy si wiato lud czyta rozumie Bosk komedy, sucha publicznych wykadów, bo te znakomit mia sposobno ksztacenia si w licznych a dobrze urzdzonych garnie

;

i

;

szkoach,

a

szko byo

najlepsz

bujnie

rozwinite ycie.

si znacznie we wszystkich warstwach, a u góry wietne wykwintne wychowuje si towarzystwo. Na dwory ksit spieszy wszystko, co rodem majtkiem znaczy, ale przedewszystkiem, co geniuszem, talentem, nauk, urod wdzikiem byszczy. Humanici umieli y, kochali ycie, pragnli jego urzdzano wspaniae bankiety tak, jak je przedstawi na pótnach swych Pawe Veronese, urzdzano obchody tryumPoziom

podnosi

uobyczajenia

i

i

i

uy

falne

i

festyny

pomyla Leonardo

jak je

tak,

Czasem ma si wraenie,

e

epoka odrodzenia

to

da Vinci.

karnawa

wietny.

Woch,

patryota

tak

e

zapalony,

o najwzniolejszej,

bo apostolskiej nawet zapomnia misyi, folgujc nienawici

porówna ojczyzn sw z lutni. Lutnia ta pikne wydaa dwiki, ale pod koniec faszywe wkrady si akordy. Na kraj pikny, pikny z natury a pikniejszy jeszcze przez prac czowieka, przez dziea geniuszu ludzkiego, na wysok kultur do gruntu naród zamony, wyksztacony narodowej,

i

Z pónocy

i



klska narodowa. poudnia wkraczaj dne zdobyczy

przejty, spada nieszczcie z

ar-

mie obce, francuskie, hiszpaskie, landsknechty szwajcarskie i

rajtary niemieckie

i

rozrywaj

kraj,

który staje

si widowni

yzne pola. krwawych zatargów o pikne grody Wochy stay si polem walki rywalizujcych z sob monej a gronej potg. Tu zaczy si zapasy Francyi i

i



416

Francya,

dynastyi rakuskiej.



pierwsza gotowa do boju,

na

woskiej staje ziemi, w zwyciskim pochodzie posuwa si na poudnie, wkracza do Neapolu, nie bronionego wcale, lubo nie

bezbronnego. Nastpnie powodzeniem francuskiem zanie-

pokojona Hiszpania wstpuje w szranki. Odtd nastpuj, wojna po wojnie, bitwa po bitwie. Pokój, zawierany od czasu do czasu pod presy chwilowych

chwilowego znuenia, by tylko zawieszeniem broni. Medyolan a nawet Wydzierano sobie wzajemnie Neapol potrzeb

i

i

Rzym nie uszed smutnej di Roma). Chwiaa si dugo

doli

szala

oblenia

i

zburzenia

zwycistwa.

(s

acco

Pod Marignano pod Pawi król

powiewa zwycisko chorgiew francuska, a Francyi, wietny humanista, Franciszek I, wszystko traci, naprócz honoru. wet wolno osobist, wszystko Po dugich wysikach wyparto Francy, której po dw< razy papiee podawali do, zatrwoeni postpami potgi



cesarza Karola

i

nastpnie syna jego, króla katolickiego. Filipa II zawisa nad krajem. Zatwarda a

do

Wkocu

czo

V

rzdzi „pokolenie Maurów ydów", jak z pogard* nienawici nazwa Pawe IV Hiszpanów, a agodny natu

stpca

i

bynajmniej nie wicej dla nich przychylny,

jego,

za-

e

„nic w nich niema królewskiego, ani nawet rzuca im, ducha chrzecijaskiego". Midzy dwoma pokrewnymi narodami, midzy zwycizcami a zwycionymi, wyrodzia si( nienawi. Duma Hiszpanów dawaa si uczu nawet Kun

rzymskiej.

Zdarzyo si Ayala,

w poowie XVI

wieku,

e

Hiszpan, pos