155 91 25MB
Polish Pages 484 Year 1913
-O LO •en
BRO.NISAW DEMBISKI
co
YCIA NARODU
Z DZIEJÓW
LWÓW —
I
1913
NAKADEM KSIGARNI GUBRYNOWICZA SYNA I
Digitized by the Internet Archive in
2011 with funding from University of Toronto
http://www.archive.org/details/zdziejwiycianaOOdemb
Z DZIEJOWI
YCIA NARODU
UD'
BRONISAW DEMBISKI
YCIA NARODU
Z DZIEJÓW
LWÓW
I
1913
NAKADEM KSIGARNI GUBRYNOWICZA
I
SYNA
t,
KRAKÓW - DRUK
W.
L.
ANCZYCA
I
SPÓKI.
Mojej córce Mani
aby zebra róne mniejsze
Nie oparem si zachcie, prace, rozprawy, studya,
Wybraem
szkice
i
odczyty
w
jeden
tomik.
których czciej si
domagano, a wydaj je bez zmiany, zdajc sobie jasno z tego spraw, gruntowniej uzamonaby je uzupeni, szerzej rozwin cel wydawnictwa. sadni. Ale to wykraczaoby poza ramy Kada rzecz bya wyrazem potrzeb chwili, co wycisno pitno na jej formie charakterze. Nie mogem te o to si kusi, aby artykuy, odnoszce si do rónych epok, od XVI w. do wypadków XIX w., powiza w organiczn cao. Ale jest moe mimo to midzy nimi wewntrzny, duchowy zwizek, który znalaz wyraz w tytule: „Z dziejów ycia narodu". Nawet rzeczy, nie odnoszce si bezporednio do ycia narodu, si porednio z prac narodu, z wysikiem kadej jednostki, aby w tej pracy bra udzia. Przywiecaa mi zawsze myl, aby podj zagadnienia, któreby objaniay zwizek polskiej kultury z europejsk prowadziy do gtylko
te,
e
i
i
i
i
a
i
cz
i
bszego zrozumienia
We
Lwowie
d.
istoty dziejów.
31 grudnia 1912.
AUTOR.
W ZARANIU
*) str.
1
i
Z
Rzecz drukowana
w
STULECIA *)
„Przegldzie Polskim"
w
r.
1903,
T.
nast. DZIEJÓW
I
YCIA NARODU
1
148,
:
po
„Chc by pochowanym twarz do ziemi, bo wiem, jak mym zgonie kraj mój bdzie niszczony" — powiedzia
Castruccio Castrucani, jeden z „rzadkich ludzi"
we Woszech,
go nazwa Machiavelli, w epoce Odrodzenia, w epoce wietnej, a jednak penej smutnych przeczu. Istotnie kraj, który Dante chcia mie ogrodem wiata, sta si cmentarzem wolnoci, wielkiem pobojowiskiem narodów. „Chcemy, aby nas pochowa twarz do ziemi", mogli powiedzie ci, którzy jak
byli
wiadkami
wielkiej katastrofy rozbiorów, ofiarami
ca
zamachu na ycie narodu, na szo. Ale tak nie powiedzieli, bo moci, nie ujrz „soca", które czucia, nadesza chwila, któr „Bdziecie nie tylko bez pana krwi i
nie mieli
e e
jego,
ale
te
bez ojczyzny
i
przeszo
jego
zaszo, swojej
królestwa
i
przy-
penej wiadonie
Skarga
gwatu
mieli
prze-
przepowiedzia i
bez wybierania
swego, wygnacy,
wszdzie ndzni, wzgardzeni, ubodzy, wóczgowie, którzy popychani nogami tam, gdzie was pierwej waono, bd". Zamach by tak gwatowny, trudno byo spokojnym wzrokiem zmierzy przepa, która si nagle rozwara, tern trudniej, naród po bolesnych dowiadczeniach dotkliwych stratach zacz si wanie dwiga odradza. Polska wstpowaa w nowy okres ycia. Konstytucya 3 Maja nie bya „testamentem" w zrozumieniu jej twórców, tylko programem na jutro ycia, zapowiedzi wieej odradzajcej si myli samowiedzy narodowej. Nadzieja zawioda. Hiobowe wieci przychodziy tam, gdzie niedawno rozbrzmieway radosne hymny, gdzie miaa
e
e
i
i
—
i
— stan
—
4
witynia, jako dzikczynienie za „cud", który si sta.
Odstpstwo sprzymierzonego si uczciwoci wiernoci,
króla pruskiego,
mciwo
i
zachanno
i
burza Rewolucyi
na Zachodzie,
impe-
chwiejno
ratorowej rosyjskiej, rzekomo „wspaniaomylnej", Austryi,
chepi
który
groca
Europie,
wasna niemoc wobec przygniatajcej przemocy sprawiy, e zaniku pada Rzeczpospolita, pada wród zamtu poj i
moralnych uczu, wród strasznej dziejowej zawieruchy. zaprzededniu katastrofy nie byo wiadomoci, nosi si na zagad Rzeczypospolitej. Kiedy wojsko rosyjskie
W
e
wkraczao
w
r.
1792,
zdawao
ustawy narodowej, ale nie o zabór
wytrcio bro
e
si,
o zburzenie
chodzi
rozbiór kraju. Nieszcz-
i
rki walecznych, ubezwadnio rami, do obrony gotowe, sprowadzio na manowce dyplomacy, rzucio w przepa króla, z której nigdy ju si nie poohyd. dwign. Okrutna intryga wystpia na jaw z „Niemy" Sejm w Grodnie by gonym protestem przeciw pogwatom goniejszym jeszcze by czyn, wielki czyn w nieskazitelnem rku wstanie w r. 1794. Zajania Kociuszki pod Racawicami by znakiem zwycistwa, na krwawych polach mazowieckich wypad z zemdlonej rki, ale na polskiej Cheronei nikt nie wyrzek sów: finis Posne zudzenie
z
ca
—
;
or
;
lo n i a
Nie o to
e.
te
chodzio,
eby
honor ocali
niepodlego
paczliwym boju, tylko wywalczy
w
roz-
kraju — zwy-
ciy y. i
Kiedy dokonao si dzieo zniszczenia, odezwa si wród bólu okrzyk ycia: „Jeszcze nie zgina". Legiony nie walcz z rozpaczy na obcej ziemi, tylko z nadziej i wiar, wróc do wolnej ojczyzny jako pomszczeni zwycizcy. Na tle rewolucyjnej uny ukazao si wietne, zdumie-
e
wajce
zjawisko,
uosobienie
jej
e
brutalnych
sup
Zdawao si, „chosta Boa" za
id do witej gwatów
i
pogromca Rewolucyi,
ognisty,
e
ducha.
ciel Polski, kara,
gosiy,
jakby
walki
zaborów.
to mciciel
wielkie winy
w
imi,
idei,
Potgi kruszyy
i
odnowi-
potg, które a
dyy
si,
do
paday
u stóp dumnego zwycizcy, opromienionego blaskiem geniu-
—
—
5
chway. Zapona wiara w gwiazd, zapowiadajca nieszczcie tym, którzy byli nieszczciem Polski. Wiara nie saba, pomimo zawodów. Pokój, w Tyly zawarty, nie urzeczywistni nadziei. Ksistwo Warszawskie witano jednak razadatek szczliwej przyszoci. donie, jako pocztek Nadszed wielki rok 1812. Europejskie potgi, do zwyciskiego rydwanu Napoleona przykute, stany do dawnej walki Zachodu ze Wschodem, do wielkiego boju z Rosy, szu
i
i
która na gruzach Rzeczypospolitej
tward stana stop
Zajaniaa nadzieja, wypart, na Wschód cofnit, a Polska, potga.
europejska
czona, odetchnie
pen, woln
dawn misy
podejmie
bodnie
piersi,
e
e
jako
Rosya zostanie
Zachodem
z
samodzielnie
i
zswo-
historyczn na pograniczu
dwóch wiatów. Na Kremlu stan Cezar nowoytny, zwyzwyciony. Tryumfalny pochód zamieni si w traciski i
pogrom. Uleg geniusz ludzki w walce z ywioow si natury, z utajon moc, tkwic w pónocnym olbrzymie, w ogromie przestrzeni. Gwiazda, do meteoru podobna, utona w nurtach Berezyny. Jeszcze targa si zrywa mu wiernie niezachwiani w ufnoci pogromca wiata. giczny odwrót
i
i
Su
polscy rycerze, walcz,
gin
honorem. Chrzest z krwi jest znamieniem zmazania win, odkupienia i namaszczenia do walki ycia.
Krwawa
niejszych
i
ofiara
z
caego
pokolenia,
najbardziej bohaterskich
w
jednego
z
najm-
dziejach naszych, nie
bya ponn. Na Kongresie Wiedeskim sprawa
Polska
stana po
sprawa europejska. Kongres przyniós Królestwo Polskie, którego królem by car rosyjski, Ksistwo
raz ostatni jako wielka
Poznaskie,
którego
Krakowsk,
której
Bya
wadc by
protektorami
król pruski,
byy
Rzeczpospolit
trzy zaborcze
rzdy.
rzdu, sankcya rozbiorów. Idea Legionów nie zwyciya, ale mocarstwa uznay na midzynarodowym kongresie zasad narodowego rozwoju swobody polityczne. Car oddawa hod wielkoci duszy staoci charakteru narodowego, odwoywa si do wspólnoci sowiaskiej dwóch narodów, wyraajc nadziej, „patryotyzm, to nowa, szósta z
i
i
e
owiecony przez dowiadczenie", uzna now ojczyzn, która nie miaa ju by przedmiotem zazdroci niepokoju ssiai
dów,
wojny europejskiej przyczyn.
ani
si prawie, uczyni,
e
e
mona byo
nie
byo yczenie
takie
Car usprawiedliwia „szczcia narodu" wicej
dla
przyjació ludzkoci
da-
i
—
mdrej polityki „Wy take otrzymalicie ojczyzn" odzywa si król pruski, twierdzc, e Polacy, wcieleni do jego monarchii, nie potrzebuj zrzeka si narodowego bytu, e mowa wiara ojców zostanie uznan uszanowan**). nie
*).
i
Nowa
i
ojczyzna nie uspokoia
duszy narodu,
targanej
sprzecznoci pooenia, niespokojnym duchem czasu, zawsze t sam tsknot. Dzieo Kongresu byo znikome. Burza zmiota tron Bourbonów, zniszczya w Brukseli uni ywioów, sobie przeciwnych, porwaa Polsk w wir walki. Celem jej ostatecznym, jedynym, bya nie obrona zagroonej konstytucyi, nie wolno omiu województw Królestwa, ale niepodlego caej dawnej Polski. Rewolucya Listopadowa amaa doszcztnie samochcc wiadomie dzieo Kongresu. Walka skoczya si pogromem. Sztandary walecznych puków poli
spoczy
skich
zoyo bro
na Kremlu.
Okoo
50.000 wojska polskiego
na obcej ziemi. Naród chcia wszystko zdoby,
a po bohaterskich
wysikach utraci
W
co mia,
to,
i
by
na nowe
dokonywa si straszne dzieo zemsty. Za granic tuaj si rozbitki, nieszczciem ojczyzny wasnem nkane, ale nie zrozpaczone. Tsknota mieszaa zmysy; nadto duch nierzdu niezgody, dawny nieszczsny duch pokutowa w emigracyi, rozbija j mczy. Ale relikwia ziemia ojczysta chronia wygnaców od
wielkie skazany cierpienia.
kraju
i
i
i
—
zwtpienia.
Wielki ból rodzi natchnienie, wysokie napicie
zdolnej do
duszy,
najwzniolejszych
najwietniejszych
i
po-
rywów, do wstrzsajcych, wulkanicznych wybuchów ImproProklamacya cesarza Aleksandra
*)
1815
r.
I
z
Wiednia
d.
13 (25)
maja
D'Ang-eberg-: Recueil des Traites, Conventions et
Actes diplomatiques. **)
D'
Paris 1862 str. 691. Proklamacya króla Fryderyka Wilhelma
A n g e b e r g,
str.
689.
III
z
d.
15 maja 1815
r.
—
7
—
do potnych kreacyj, które stay si wasnoci caego narodu caej ludzkoci. Geniusz polski poetycki zajania w tej smutnej mrocznej chwili takim blaskiem, jakim nawet „zoty wiek" nie wieci. Bya to pociecha w cierpieniu, ulga w wzajemnych zaciekych waniach, poniajcych godno „pielgrzymów", byo to wskazanie programu odrowizacyi,
i
dzenia na
dalek przyszo. Cel
de by
zawsze ten sam,
zgodnym chórem wród sprzecznych gosów podnoszony; rzecz rozgrywaa si w namitnych rozprawach o drogi do celu. A tak trudno byo znale jasn prost drog. Jedni chwycili si myli Dbrowskiego, myli Legionów, aby utrzyma w karnoci gotowoci do boju rozproszon rzesz tuacza, drudzy trawieni gorczk, przejci duchem czasu, myleli, e przez powszechn rewolucy ludów wskrzesz ojczyzn, e rodkiem uniwersalnym urzeczywistni narodowy idea. Marzyciele, gotowi powici siebie caych, stawali na ziemi ojczystej z ide, w przekonaniu zudnem, e z gbi duszy wydobyta idea w czyn od razu si zamieni, e wielkie sowo, rzucone w wiat, jest zdolne wiat przeksztaci, e haso dane poruszy lawin wielki ruch ludu, e do walki ornej stan zastpy nowych rycerzy, picych i
—
przez wieki
czuj
sw
— nie
moc
i
zapisane
ofiarne,
e
wasnej winy, przejrz od razu popowoanie. Ten cud si nie sta Czyny z
i
!
w
dziejach
mczestwa, cigay na
kraj
gromem, przygotowanym w piekielnej kuni, byy krwawe wypadki, stanowice okrutn antytez do ogoszonych idei, których treci miao by spoeczne odrodzenie wzmocnienie caego narodu. wiea sia, majca by najdzielniejsz pomoc, stawaa na poprzek zamiarom, jako narzdzie ndznej roboty. Pomimo bólu sromu nie zamara przecie nadzieja, która bya yciodajn si, potrzeb duszy, prawie warunkiem narodowego bytu. „Rok wolnoci ludów" rozarzy ogie, tlejcy w popioach burza powszechnej rewolucyi daa pobudk do czynu w imi braterstwa ludów. Zdawao si, idea wolnoci zwyciy racy stanu, wzniesie si ponad wszystkie hasa walki gromy.
srogie
Najboleniejszym
i
i
;
e
— i
ucisku, stworzy
dz
i
—
8
utrzyma harmoni wiata,
wiey
nowy kierunek rzdom,
e
ludy nada-
impuls dziejom. Pontnie,
udzco brzmia
gos, który szed z twórczej metropolii ogni„Geniusz epoki, amic grób Polski, stych wyzwoli bohaterski, mczeski naród, ofiar sprawiedliwoci wolnoci; witokradzki pomnik, przekazany przez XVIII wiek,
hase — z Parya
:
i
dzieo Kongresu zniknie z powierzchni baryera wolnoci cywilizacyi przeciw wschodniemu despotyzmowi zostanie nareszcie przywrócon". Wielkie sowa przebrzmiay. Pomoc ludów zawioda. Skutkiem powstania, ulegnie
zburzeniu, a niecne
i
;
nagrod
krwi
przelanej
by
zamach na Kraków
i
Ksistwo
Poznaskie, by nowy, ósmy z rzdu rozbiór Polski, przeciwny Kongresowi Wiedeskiemu. Prawnopolityczna podstawa Kongresu bya ju z gruntu zachwiana, burzona przez rzdy przez narodowe rewolucye. „Nie jestecie wizani traktatami z r. 1815, narzuconymi zwycionym przez Kongres i
i
tyle
razy naruszonymi
przez
ciemizców"
—
odezwa si
Sejm polski w r. 1848, na emigracyi, zoony z rozbitków jest prawdziw naroSejmu z r. 1831. Przewiadczony, dow reprezentacy z urzdu, tradycyi, powoania przekonania, Sejm ten pod wraeniem bombardowania Krakowa „zej wiary wadz pruskich", odwoywa si do z Wawelu narodowego zebrania we Francyi, do sumienia wszystkich ludów, aby wskrzesi „cao i niepodlego dawnej Polski". Kiedy Krakowowi grozi wcielenie do Austryi, a Poznaniowi do Rzeszy niemieckiej, kiedy nastaj coraz gorsze dni, kiedy ami si zasady Kongresu, który z Polsk si liczy, cho jej nie przywróci, Sejm na obcej ziemi, ufny w wisprawy, w pomoc ludów, widzia ju jutrzni nowej wielkiej epoki odrodzenia, wolnoci braterstwa, podnosi z wiar
e
i
—
i
to
i
sztandar Polski z
bo Smolesk
r.
1772, nie uszczuplonej
adnym gwatem,
Kijów Rzeczpospolita ostatecznie dobrowolnie, cho z cikiem sercem, ju dawniej oddaa. Sejm wygnaców bez ziemi gosi „nieprzedawnione prawa", chcia z powierzchni i
mtna
i
europejskiej fala
uprztn,
co
dziejów od pamitnego
przyniosa gwatowna i
tragicznego
r.
1772.
:
—
9
bya tak gboko w wydrze nie zdoaa.
Nadzieja
—
sercach zakorzeniona,
e
adna
krwawo okupione dowiadczenia wpyway na zmian dróg", na wybór chwili, ale nie tumiy wiary w ryche zwycistwo. Pomoc ludów okazaa si utopi, pomoc Zachodu, odgraajcego si Wschodowi, fikcy, powszechna rewolucya porywem chwili; nie zburzya starej Europy, ani nie daa jej nowych ksztatów; modziecze ideay amay si o wiat rzeczywisty. Ludy wydaway manifesty w imi „braterstwa", ale nie poday czyn-
moc
nej
jej
Bolesne zawody
i
skutecznej braterskiej doni.
i
Po powszechnej rewolucyi zawrzaa wojna mocarstw zachodnich z Rosy. Ze spraw wschodni zwizana bya dola Polski. Rozbiory Rzeczypospolitej czyy si z przebiegiem walki Rosyi z Turcy, za któr stay europejskie potgi. Wojna krymska obudzia myl Legionów, obudzia nowe nadzieje zwyciskiej walki z
t
potg,
która najbardziej
ciya
nad ziemi polsk. Nadzieje zawiody. Klski rosyjskie nie byy polskiem zwycistwem. Ale rozkoysana dusza narodu nie chciaa si ju uciszy. Ttno ycia polskiego w Warszawie zaczynao bi silnie a niespokojnie. Hasa europejskiej rewolucyi, wzywajce do obrony przed „wschodnim despotyzmem", potgoway uczucie bólu narodu, który czu nad sob tward, mciw Mikoaja I. Rozrywajc wiee rany, Aleksander II wyrzek sowa „Co ojciec mój uczyni, dobrze uczyni", grozi, nie pozwoli, aby „marzenia wyszy ze sfery wyobrani". A wanie
rk
e
daway spocz gorcym umysom, nciy nieprzepartym urokiem. Emigracya odrzuca z dum amnesty „marzenia" nie
poczuwajc si do winy, nie przyjmuje aski, przekonana, e, chociaby jej wypado na obcej ziemi zgin, z popioów powstanie cae pokolenie mcicieli. Car powiedzia, e „szczcie Polski zaley od jej zupenej fuzyi z ludami cesarstwa". Szczcie takie pozostawao z „marzeniami" w jaskrawej sprzecznoci, nie koio, tylko dranio. Stanowcze sowa, przesdzajce o caej przyszoci, wywoay protest, coraz goniejszy groniejszy, targay nerwami podnieconego cara
;
nie
i
10
Wród
narodu.
e
gorczkowego
pooenie zewntrzne si
wija
zdawao si znowu, sprawie. Na Zachodzie roz-
nastroju
sprzyja
narodowoci pod monym proteZ wiekowej niewoli powstaj narody
krystalizuje idea
i
ktoratem Napoleona
do nowego ycia.
III.
Nastrój
narodu
by
przeciwny zapowie-
danej „fuzyi". Midzy wezbranem uczuciem a rozumem nie byo wtedy paktu zamiast zblienia nastpi wybuch, a nie by to akt rozpaczy, tylko porywczy czyn, dzianej
i
;
podjty
wan
w zudnej
nie tylko
i
nie tyle
pomocy nawet samego cyi
dobrego skutku, z wiar, ugruntowe wasnej sile, ile w obcej pomocy,
nadziei
rosyjskiego
spoeczestwa
i
interwen-
mocarstw.
Powstacy krwi znaczyli granice dawnej Polski, liczc na mglist zwodnicz zapowied Napoleona III. Akcya militarnie saba, daleko sabsza ni w r. 1831, spoecznie wana, waniejsza od tamtej, upada pomimo ofiar powice. Pomoc znikd nie nadesza. Zachód, ku któremu wytony by wzrok, zawiód... Prusy ofiaroway pomoc Rosyi prawie i
i
w
stuletni rocznic znamiennego traktatu prusko-rosyjskiego
z
r.
1764.
Samotna Polska bya rzucon
w
oczach Europy
pastw satrapów, którzy nie myleli o tern, eby kara choby najsurowiej, tylko eby wytpi ycie imi polskie. ziemia polska zamienia si w „dolin ez", aren wadztwa zych duchów, od której dobry geniusz ludzki z bólem wstrtem si odwraca. Po nerwowem napreniu, po na
i
I
i
gorczkowych porywach, przyszo wyczerpanie. Smutek,
nka
rozpaczy,
blizki
szlachetne dusze.
Nastaa chwila
wewntrznej walki, wewntrznego skupienia obrachunku. Przysza kryzys myli polskiej. Skoczya si caa jedna epoka dziejów polskich, w ksidze dziejów wiata krwawo zapisana, epoka bohaterskich czynów gorczkowych porywów a krwawych przeladowa, wielkich nadziei a bolesnych zawodów. Po gwatach przeciw naturze, i
i
wielkiej
— lipada, znowu powstawa po rozbiorach, naród rzuca si znowu ulega przemocy, zrywa si wkocu, woajc z gbi Veto, skuteczne wobec sejmów rozdartej piersi: veto. polskich, w wiecie przebrzmiao, nie powstrzymao akcyi i
i
—
kiedy psuo to, co Rzeczwzmocni. Naród mia uczucie,
zgubnej, zabójczej dla Polski, jak
pospolit miao odrodzi protest krwawy jest koniecznoci, aby milczenia nie brano za zezwolenie, spokoju za brak ycia. Gorczkowy niepokój przenika wraliw, ustawicznie bólem targan dusz spoegwaty obcych sobie czestwa, które naraone na wpywy wiatów, wród walk o niepodlego przeksztaca si wei
e
i
wntrznie.
wiee
warstwy staj na widowni,
gnane nieprzepart si.
zamknite koa ogniwo. Walki o
si spoeczne,
a
i
dne
czynów,
W ogniu walki pkay dawne w sobie
w jedno potne spoiste niepodlego wpyway na przeobraenie naodwrót proces ten wewntrzny wpywa przetapiay si
na charakter polityki
urzdy, wywiczone
narodowej.
w
kojnie cyfry, a raczej
Nie kieroway
dyplomatycznej
w
organa, nagle,
t
polityk
sztuce,
wace
jednej
chwili
spo-
stwo-
powstajce w ukryciu. Polityka narodowa zaleaa od nastroju, od uczucia, od impulsu. Sia jej leaa w uczuciu, nie w kombinacyach, niezbdnych w polityce midzynarodowej. Kombinacye, uczynione w stanie podniecenia na prdce, z daleka bez monoci a moe ochoty przekonania si o rzeczywistych intencyach dworów rzdów, byy najczciej mylne. Ju podczas Wielkiego Sejmu polityka zewntrzna zawioda, chocia wtedy warunki byy znacznie pomylniejsze. Omyln potem bya wiara w Napoleona Napoleona III, omyln nadzieja pomocy interwencyi mocarstw rzone
i
i
i
I
i
i
w
omyln wiara w moc rewolucyi zdolno interwencyi ludów, omyln nadzieja pomocy europejskiego Zachodu w walce z Rosy. adna interwencya nie wydobya narodu z przepaci. Skoczyo si na sympatyach po klskach, ale w chwili walki pomoc podana, prawie zapowiedziana, nigdy nie przysza. Okazao si, e niepodobna zmieni biegu dziejów od razu si dwign, niepodobna tak moc war.
1831,
i
i
—
—
12
sn wydoby,
aby pokona ogromn, wci rosnc si, która Polsk przygniata. Trudno byo wiat nagi do swych ideaów przeksztaci Europ, przywróci dawne jej ksztaty trudno po tylu krwawych zawodach liczy na zewntrzn pomoc. Bolenie upokarzajco woa, kiedy nikt nie sucha Gbsze refleksye filozoficzne powane naukowe studya historyczne musiay doprowadzi do wniosku, powtarzajce i
i
i
e
si klski,
jak zjawiska
przyczynie.
„W wiecie
w
przyrodzie,
polegaj na gbokiej
nic niema przypadkowego"— powiedzia Bodin, szukajc w wieku religijnej rewolucyi wewntrznych wstrznie staego oparcia trwaej podstawy dla pastwa. Zdawao sie czsto, jaki strategiczny lub polityczny, ze charakter jednego czowieka, króla czy wodza ze jedna nieszczliwa chwila w bitwie czy i
i
e
bya dzi przyczyn stwo zamieni si moe. grze,
bd
dyplomatycznej
przegranej, która jutro
Stuletnie dzieje stu z
r.
rolski
i
a
od Konfederacyi Barskiej 1863 musimy pozna w zwizku z huropy.
ca
w
zwyci-
do prote-
przeszoci
nowoytne zaczy si od „kultu siy". Ideaem bya virtu, dzielno, tten przywieca nastpnym wiekom, przebija si w yciu politycznem narodów, Dzieje
epok. Odrodzenia, szczytem cnót gosc charakteru, energia. Idea
polityce
wewntrznej
ich energii,
w
w
i
zewntrznej,
w
napiciu
i
ich
rozwiniciu
wewntrznem skonsolidowaniu ekspanzyi na zewntrz. Idea, konieczny zbawienny, w cigu dziejów zwyrodnia. Sia objawia si gwatem, naruszaniem prawa zachannoci podbojem. Wanie z powodu niebezpiecznych zbocze rozrywajcych jedno chrzecijaskiego wiata, idea sity mia swe uzasadnienie. Spoeczestwa ich
i
i
i
staway wobec nie„grze wiata" by obrony, skupion w soIndywidualno narodów musiaa by ujt
ubaganej koniecznoci, aby w realnej realn potg, gotow do skutecznej bie
.
hartown.
— Kady
—
13
móg
zachowa swoj fizyognomi, wytworzy oryginaln, swojsk form,
w jdrne wyraz
i
ksztaty.
naród
powinien
i
tre
obraz swego ducha, ale ta oryginalna
ga drzema, na dnie duszy ukryta, tylko musiaa samodzielnie w zowa si objawia potnie i
i
mo-
nie
skrystali-
zapasach
Fikcy byoby kaza Polsce naladowa Hiszpani XVI wieku, Francy lub Angli XVII wieku, Prusy ladami Filipa II lub XVIII wieku, kaza królom polskim
europejskich.
Fryderyka
II,
dy
i
koniecznie do absolutnej
wadzy
lub
do
moga pozosta sob, gdyby tylko umiaa. bya ju inn w XV wieku ni reszta Europy, ale
rozboju. Polska
Polska
mono
ona wtedy umiaa by inn, bo miaa si chowania w potrzebie narzucania swej woli. Póniej, i
w
XVII
Po wielkim
roz-
i
i
XVIII wieku, sabnie
narodowa.
energia
za-
machu na pocztku XVII wieku, kiedy stopa polska stana na Kremlu, kiedy równoczenie wrzaa walka z schizmatyck Rosy, protestanck Szwecy muzumask Turcy, uczu si daje znuenie, zasklepienie si w sobie, kwietyzm. Std klski, utrata ziemi na kresach wschodnich, utrata tak piknych wanych grodów, jak Kijów Smolesk, potarganie i
i
i
wzów
lennych
przez
Prusy,
narzucenie
obcej
gwarancyi,
sankcya nierzdu, zniszczenie samorzdu, ekonomiczna ruina
wskutek wojen, których nieszczsn widowni stawaa si Rzeczpospolita. „Niepodobna cierpicym milcze, utrapionym woaj na pocztku nie paka, konajcym nie westchn" XVIII wieku dotknici klskami ziemianie. „Ojczyzna mdleje,
—
ssiedzi zagraniczni
rzd"
zuje
który
srogiej
gotowoci czuwaj na nasz
— pisze
satyryk XVII wieku.
si
cao.
rozpiera
biony
w
i
rozrywa
w potnej
by
dziejowej postaci,
dusz narodu
w kadym
Nie
Wybujay
i
starczy za
cae
atomie si odzywa,
nie-
indywidualizm
to indywidualizm, uoso-
która skupi pokolenie,
w
i
skrystali-
tylko
ten,
kadej duszy poku-
niema siy konstrukcyjnej, tylko destrukcyjn. Przeto „mdlaa ojczyzna", tracc gotowo do obrony. Zatracaa si nawet wiadomo tej koniecznoci, wiadomo realnych warunków bytu, realnych interesów wiata. Utopia tuje,
który
14
w
równowagi eurowewntrznej, nierzdem utrwalonej,, pejskiej, o równowadze zakopania si domu rozmiowania w si bya nastpstwem Rzeczypospolitej, majcej pojtej wszystko w sobie, w mglisto ide. Skonno do zuwszystkim da, a sta duchem, dze, do lekcewaenia realnych potg istotnych niebezpieczestw staa si wtedy waciwoci charakteru polskiego. Jako ludzie nie bylimy gorsi od innych narodów, owszem, cnoty polskiego domu miay niezrównany urok. Ale wady o nietykalnoci,
ugruntowanej
systemie
i
y
i
mciy si
na yciu publicznem, wady zwracay si najbardziej przeciw nam samym, byy przyczyn niemocy klsk, naszem wasnem nieszczciem. Wady zbrodnie innych narodów i
i
byway
si
nieszczciem obcem. Nie mamy powodu potpia przeszoci, chcemy j zna rozumie. Gruntowne poznanie cnót wad narodowych jest pogbieniem samowiedzy, ugruntowaniem wiary w przyszo. Samowiedza, bolesnem dowiadczeniem, .wewntrzn walk
si,
ich
zniszczenia a
i
i
zdobyta,
na prawdzie oparta,
jest
ródem mdroci
ycia,
od bdów zbocze, to nie szkodliwa askeza, uciekajca od wiata, ale zbawcza sia moralna, zbrojca do walki ze wiatem. Najlepsz tarcz przeciw mocom wiata jest ich znajomo znajomo samego siebie. Naród polski zakopywa wasne skarby w cigu XVII chroni
i
i
i
XVIII wieku, a nie wystarcza
mie
je
w gbi
trzeba
piersi,
uruchomi w razie potrzeby rzuci na rynek wiata, aby drugiej poowie XVIII wieku uchroni si od likwidacyi. odradza, wstpia na drog Polska zacza dwiga si zbawiennych reform. Tymczasem w cigu XVII XVIII wieku potgi ssiedzkie, Rosya Prusy, urosy do takiej mocy, elaznym piercieniem objy Rzeczpospolit. Std wynika groza pooenia. Polska utracia sw wolno wewntrz,
je
i
W i
i
e
i
kiedy
no
bya jeszcze niepodleg, a z chwil, kiedy zapragna uzyska, bya naraona na gwat
na porwanie senatorów
i
inwazye
ycia staway si powodem a na
mier.
i
wol-
ucisk,
Objawy pretekstem wyroków
obcych wojsk.
raczej
t
— Po Konfederacyi
—
15
nastpi pierwszy
po Konstytucyi 3-go Maja drugi, a po powstaniu Kociuszki trzeci rozbiór; po r. 1830 1863 zaczo si tpienie narodu, otwaro si cae pieko okruciestw. Wszystkie pokolenia od konfederatów do powstaców w r. 1863 podejmoway szlachetny bój, aby uzyska si wewntrzn, odkupi krwi winy przodków, winy zaniedbania odeprze przeBarskiej
rozbiór,
i
mk a
i
i
moc zewntrzn. Tragiczny wze historyi Polski by ju nadzierzgnity na pocztku XVIII wieku. Przez sto lat naród usiowa z peryodycznemi przerwami rozerwa, przeci orem nieszczsny wze obcych gwarancyj rzdów. Pomimo i
ran
i
klsk,
stuletni ten okres dziejów Polski jest
epok
o d-
si narodu, lubo nie uwieczon zwycistwem. Polska wesza w ten okres saba zalena acz niepodlega, nie moga zapobiedz rozbiorom walczy zwycisko z moc zjednoczon trzech potg, nie zdoaa, rozdarta podlega, amica si nadto z wasn niemoc, cofn dokonanego faktu, potwierdzanego kilkakrotnie jawnie lub milczco przez midzynarodowe traktaty. Potgi nie wypuciy ju z obj swej ofiary, a za kadym razem kiedy ta z toni pragna wydoby si, kiedy gorczkowo chwytaa si krawdzi, strcay j coraz gbiej. Ze pomimo to naród, strasznie nkany, nie leg na dnie przepaci, to dowodzi wielkiej, niepospolitej ydoznane zawody wotnoci siy. Bolesne dowiadczenia nauczyy naród wej w siebie, czerpa nadziej we wasnej piersi, a nie oglda si na zwodnicze wiata, panowa nad hartowa ducha, uciszy swój uczuciem a rozum owieca ból a skupi sw wol. Kryzys myli polskiej po r. 1863 doprowadzia po wielodpywach uczu kiej wewntrznej mce, po przypywach nadziei do wskazania jasnego szlaku, na którym naród pobdzie do zupenego odrodzenia, stpowa nie naraony na zawody, skupiony w sobie zatopiony w wielkiej pracy nad utrwaleniem podstaw bytu, nad wydobyciem wszystkich skarbów duszy, ujciem caego ycia w wspaniae jdrne a samodzielne ksztaty. Naród polski doznawa bor
adzan
a
i
i
i
i
i
i
i
i
i
i
dy
i
i
— lenych zawodów,
mogy
ale
—
16
ukoi
które rany
pociech,
wielkich
i
natchn do nowego ycia cae spoeczestwo.
i
Naród spodziewa si doranych zwycistw tryumfów, zwycistwo trzeba przynie zdajc sobie sprawy z tego, gotowa okupi codziennym znojem pokole. Polska padaa ofiar obcych gwatów, wasnych bdów, ofiar swych i
e
i
zudze, ale ci zawiedli si, którzy zgadzi naród rozdarty, przychcieli zniszczy na zawsze ku go do obcych organizmów, przyku jak martwy kruszec,
szlachetnych nadziei
i
i
i
wypali wytpi wrodzone uczucia, tradycye wspomnienia, zaprzepaci. jednym zamachem ca przeszo zmaza i
i
i
upada w epoce racyonalizmu. Rozum sta si imi rozumu dziay si zbrodnie. Politycy boyszczem. Polska
W
swego wieku, naginajcy j do ycie ludów podoswych zaborczych instyktów, sdzili, naród to martwe bne do matematycznej konstrukcyi, albo
praktyczni,
oddani
filozofii
e
e
ciao, na którem wszelkie eksperymenta a nie organiczna
ukada
e
cao,
mona
moliwe
i
dozwolone,
dowolnie dzieli
czy
i
w
rku. XIX wieku budzi si potne uczucie narodowociowe przenika cae ycie. Powstaje krystalizuje si pojcie,
narody,
kombinacye polityczne
z cyrklem
W i
naród, to
ywy
organicznie
winna
e
zwizana
by cigo
rozwój narodu musi
kada
z
reforma
i
by
i
przeszoci narodu,
plcz wtek
oparty
ustawa powinna
e
jest
rozwoju nieprzerwana, bez skoków
tów, które przerywaj
oywcza
e
organizm,
na rodzinnym gruncie,
by
e
i
i
i
po-
gwa-
ycia. Idea narodowo-
rozmylnie przewodnia gwiazda, spaczona naduyta przez mocarstwa, zwrócia si znowu przeciw Polsce. Przeciw Polsce zwrócio si pojcie pastwa narodowego, ci,
i
i
pastwem
wysnuwanie std zguad h o c sfabrykowanych wniosków, bnych w pastwie powinien by jeden jzyk, jedna wiara, jedna narodowo. identyfikowanie narodu z
i
e
i
Nie tu miejsce,
eby rozwodzi si
nad
t
teory
z ogólnego,
—
17
—
naukowego stanowiska; z naszego narodowego stanowiska teorya, goszona zwaszcza przez niemieckich praabsolutnego
i
zgubn
W
przewrotn. rozumowaniach tych Nieuznawanie Polaków na ziemi jest okrutna sprzeczno. wielkopolskiej, nieuznawanie Polski nad jest absurdem argumentacyi rzhistorycznym, gwatem przeciw naturze. do ostatniej race dów byy od pierwszej chwili gwatu wników,
jest
i
Wis
W
a
goszone
patosem przez kanclerzy ministrów. Faszem bya obrona dyssydentów w imi zasady wolnoci religijnej, bo có póniej stao si z t wolnoci Faszem byo nazwanie ustawy, na której rzd mia si oprze, jakobisk rotron dziedziczny, ad bot. Faszem byo szukanie w wiecie intrygi polskiej jako „agitacya" polprzyczyny rozruchów, faszem dni naszych, ska zagraa bezpieczestwu pastw wymaga nadzwyczajnych rodków repressyi. A przecie gówn przyczyn gwatów, gówn „win" nasz w mniemaniu wrogów jest ycie nie da si stumi. nasze, które ma ywioow si Std nie dajemy ducha. Pomimo zo, gronych egzekucyj eksperymentów, po stu latach naród yje tryskaj rófasze, szerzone po caej Europie,
z
i
!
i
e
i
i
—
—
i
e
i
da
;
ycia.
Rzdy doznay zawodu, lekko wac ycie narodu sdziy, e mona bdzie naród, zoony z rónych warstw, ;
spoecznie rozerwa, rozbi na czci, aby tem skuteczniej zniszczy przyspieszy proces asymilacyi. i przebiego polityków kazaa zwróci si do polskiego
cao
Mdro
i
udzc, oskarajc ca przeszo Polski, aby j poda w pogard nauczy kocha now „ojczyzn". Tu istotne winy nasze spotkay si z najcisz kar; przeszo moga przeciw nam dostarczy broni. To byo najwiksze judzc
ludu,
i
i
najwikszy ból. Bro rania, ale ostrze jej, zwrócone przeciw nam, stpi zama sam naród, wymierzajc ludowi sprawiedliwo. Posta „naczelnika" w siermidze chronia od zbocze zdrady, przywiecajc w najciemniejszych chwilach domowej wojny. Od Konstytucyi 3 Maja uniwersaów Kociuszki do manifestu Rzdu Narodowego niebezpieczestwo,
i
i
a
i
Z
DZiEJÓW
!
YCIA NARODU
O
—
18
—
1863 o uwaszczeniu ludu, cignie si nieprzerwanie ni spoecznego przeobraenia odrodzenia. Z wszystkich czci rozdartego narodu powstaje organiczna cao, tchnca je-
z
r.
i
dnym duchem, pomimo rónych odcieni ycia, nierównej siy temperamentu. Zamach na spójni narodow nie charakteru powiód si, owszem ta spójnia wskutek zamachów wzrosa ronie. Bro zwrócia si przeciw wrogom, a wielki ma hart duchowienie da si skruszy. Przez wiek cay szlachta i
i
i
i
Zdawao si, e wystarczy dwa stany, z którymi przeszo Polski najcilej bya waliy zespolona, zniszczy, aby jej przyszo pochowa. stwo
byy gównym
celem pocisków.
I
si gromy na nów dwory
przedstawicieli
znikay, biskupi logii
Ogromne
szlacheckie.
i
narodu
te
kapani
i
ofiary
Ale na wyomie stawa
i
i
sugi Kocioa, na zamki pa-
i
cierpieli
cierpienia staje
giny, dwory
fortuny
na wygnaniu.
W martyro-
maj sw osobn
nowy legion —
lud,
kart.
uposaony
w wie, niespoyt
si. Za jedno ognisko dawnych cnót tramowa dycyi arz si liczne nowe ogniska, w których wiara rzewn czci si pielgnuje. ojców z gbokiem przejciem Na caym obszarze ziem polskich lud si obudzi, nawet w dawnej dzielnicy piastowskiej ga, od pnia rodzimego odcita, zacza si zieleni, wskazujc na wiosn, wielk wioi
i
i
sn
ludu polskiego. Nie ulegajc pokusom, lud polski uczu-
ciem czasem nieuwiadomionem, zdrowym
ma
instynktem
prze-
narodu przyszo. Nawet go gdzie zabrako wasnych, wrodzonych przewodników, lud rozumie swe zadanie w duszy jego bije samodzielne ttno narodowe. Ziemia zagroona, wydzierana przez moc olbrzyczu, gdzie
sta, gdzie
j
e
i
;
mich kapitaów,
w
ludzie znalaza rzutkich
i
tgoci
zdumie-
wajcych obroców, przedsibiorczych, wywiczonych w twardo abnegacyi, byle rozszerzy ojczyste zagony. Trzeba nam uzna t dziejow zasug ludu polskiego, dej pracy, zdolnych
e
w
czciach zy posiew wyda kkol zawici. Ale jest przecie nadzieja, e na anach polskich te chwasty wygin. Wanie pod koniec XIX w zaraniu XX wieku lud dowiód gbokiej mioci wiary mowy ojców?
pomimo
niektórych
i
i
— dowiód, uczu, ten
e
uwaa jzyk
19
—
ojczysty za jedyny wyraz religijnych
e kto ludowi caemu narodowi Boga chce zostawi, mow polsk uzna uszanowa powinien, a co za tern
i
i
i
uzna samodzieln indywidualno narodow. Niemy
idzie,
cay naród
w
gon
by
maluczkich
protest
skarg wobec wiata, zbrata
serdecznem wspóczuciu.
—
Niedawno powany przedstawiciel nauki niemieckiej Lamprecht, twórca nowej naukowej metody historycznej, ubodemokratyczny charakter XIX wieku utrulewa nad tern, dnia germaskie podboje na sowiaskich niwach. Za czasów feudalnego rycerstwa, lsk uleg niemieckiemu wiatu bez gwatów eksperymentów. Trzebaby tedy take now wymy-
e
i
le ni
metod
polityczn
charakter wieku,
— eksterminacyjn,
odwoa
zdobycze wieku, za które wal-
czyli
najwiksi niemieccy myliciele
jako
jedyn prawd ycia
dzili
si,
e
i
nawet wyrwanej ze leki,
drga ycie
Ducha zabi
i
jedyny idea ludów. Politycy
kady atom
i
z
si u-
osobna
e
i
wszystkie
mog
nie
i
nowe wytworz ciaa, ale rozkadym atomie, w kadej rozbitej czci, swego rodowiska rzuconej w wiat da-
zniszcz lub przeksztac,
w
uzna nienawi
i
naród rozbij na atomy
czarowali si, bo
niezawodnie zmie-
czci czy
silny
wze
duchowy.
mocarze wiata.
i
Naród polski udzi si, e wkrótce jedn lub drug powicenia odzyska niepodlego, ale chwil uniesienia pogromcy udzili si, atwo da si wykona dzieo zagady lub asymilacyi. My mylelimy, potg moraln, i
e
i
e
potg
uczucia
myleli,
e potg
i
wiary,
rozumem potrafi
mioci gaz
z
grobu odwalimy, oni pici, rozumem, nad-
materyaln,
potg
ywy
pogry w
naród
nicoci.
Bya
to
Naleymy do dwóch wiatów, sobie Wanie dlatego walka ma ogólnoludzkie zna-
walka nierównych potg. przeciwnych.
Tego znaczenia nie moemy nie powinnimy jej odejmowa. Nie naley wpada z ostatecznoci w ostateczno, czenie.
i
2*
— w
z
hyperidealizmu
w
skrajny realizm.
—
20
hyperegoizm,
mistycyzmu
mglistego
z
e
w imi
Zasada, goszona
egoizmu narodowego, moralno jest niczem innem, jak tylko polityk w stosunku do innych narodów, jest skrajnym materyalizmem polega na pomieszaniu poj i sfer ycia. Identyfikowanie polityki z etyk pojawiao si w rónych fazach i formach w yciu politycznem w teoryach politycznych. Najczciej etyka bywaa podporzdkowywan polityce, racyi stanu, najwyszej racyi pastwowego interesu. By to egoizm pastwowy, który rozerwa ide jednoci chrzecijaskiego spoeczestwa wybuja raco w wiecie myli w Lewiatanie, a w wiecie i
i
i
—
czynów w
gwacie najjaskrawszym w rozbiorach Polski. Pastwa nie poprzestay na warowaniu swego interesu, czego niezawodnie wymaga trzewa polityka, tylko zaprzepaciwszy wszelkie zasady nawet tam, gdzie interes tego nie
dyy
do olbrzymich zaborów, których nawet
mogy.
O
ile
powstanie
zdrowego rozwoju eczestwa, o tyle
—
i
wymaga,
zdawi nie pastwa nowoytnego byo wynikiem
racyonalnej ewolucyi europejskiego spo-
wybujao pastwowej zboczeniem
— znami
idei
—
dzi-
neopoganizmem, który w czowieku widzi tytko stworzenie polityczne, oddane czynem sowem, myl uczuciem pastwu. Podobnie pomimo pozornych rónic ma si rzecz z narodowoci. Powstanie narodowoci jest wykwitem dziejowego rozwoju, wiadomo narodu owocem dojrzaoci, wielk moraln si, ale plemienna siejszej
chwili
jest
i
i
narodowociowa nienawi, albo sdzenie wszystkich zjawisk ycia tylko ze stanowiska „narodowego egoizmu" jest znowu i
rozerwaniem
tej
w imi
winna
Mogoby
czya
spójni, która
wiecznej myli
jednak
narody
i
Apostoa ludów:
zdawa
e
czy
je
Unum
estis.
po-
padszy ofiar polityki bez czci, take z etyk powinna uczyni rozbrat, naród, który niepodlego utraci, ma prawo obowizek si,
Polska,
e
i
politycznemu interesowi zasady
ley
powici.
Niezawodnie na-
wielk trzewoci, z gruntown znajomoci realnego wiata, po msku z dojrza rozwag przestrzega narodoz
i
!
—
—
21
wego interesu, z tern przewiadczeniem, e we wasnej energii jest cae zbawienie, we wasnej piersi caa przyszo. Ale w szlachetnej walce narodowej, potrzeba wicej mioci wasnej sprawy, ni nienawici obcej, potrzeba wielkiej siy, któraby w nieuniknionych cikich ponurych chwilach, n e zwtpienia, ale wielkiej troski, moga by moraln dwigni. i
i
Potrzeba ideau nie
pozwala
chrzecijaskiego
gin adnemu
ogólnoludzkiego,
i
narodowi.
który
porzdek,
Dzisiejszy
w
którym olbrzymy wszechwiatowe powstaj, przygniatajc ycie narodów poddajc gwatem godno warto ludzk i
i
nowoytnemu boyszczu-pastwu,
skoczy si
dzieje ludzkie
stanie
nie
moe trwa
mog
nie
;
nie
i
m skocz na
t
y
przejciow. Nie moemy oczywicie nie bdziemy pico wyczekiwali wschodu nowego soca. Owszem, w tern amaniu si
Chwila ta
jest
i
brzasku z
noc
powinien
broni swego bytu
i
myle
nerwów,
z wielkiemi
mentem
i
by
naród polski powinien
czujny
wyteniem
z
czynny,
i
wszystkich
si
o sobie, ale zarazem nie zatraca zwizku
sprawami wiata
i
z tern, co tych
wiadomo
podwalin.
j
spraw
tego zwizku
jest ce-
nie
osabi
narodowej energii,
ale
owszem
egoizm narodowy, naszej przeszoci
ale
zdrowy narodowy idealizm odpowiada
i
zasili
i
pokrzepi. Nie ciasny
przyszoci..
Idealizm, oparty na zasadach, wspólnych wszystkim na-
wielk wan trudn nauk. A skoro metoda naukowa zmierza do pewnych wyników, do wskazania „gwiazdy pónocnej" badaczom, to podobnie mdra polityka zasadza si rodom, sztuk,
nie
wyklucza narodowej
polityki. Polityka jest
i
na wszechstronnem
rodków spokojnem których sum ma by dobry
poznaniu
i
rozwa-
eniu rzeczywistych si, skutek. Oczywicie siy, zalene od psychologii ludzkiej, nie cycay rachunek frami, a nawet genialnego polityka nie da przeprowadzi si z matematyczn cisoci ma warto tylko prawdopodobiestwa. Wiemy take, krytyczne dzie-
s
i
e
—
—
22
przekroczejowe chwile narzucaj epokowe rzucenie koci nie granicy, poza któr wita nowy wiat. Wiemy, i
e s
moralne zwycistwa,
ale
zdrowy, czerstwy naród,
y
moe
powoany
samemi moralnemi zwycistwami, moe w przeszoci moralne wygrane pomimo przegranej na widowni wiata uczci, ale istot programu na przyszo, na dalek przyszo, musi by polityka, chronica od przegranej, od przedwczesnych porywów hazardów. przeszoci trudno byo o tak polityk wród wieego gorczkowego, uciskiem tsknot wci podniecanego bólu nastroju. Naród woa rwa si wci do czynu, chcc okayje, upomnie si o nieprzedawnione prawa. Dzi za, zrozumia, te prawa wyryte wiecznemi goskami w jego wasnej duszy przedawnieniu uledz nigdy nie mog, kto ma pene poczucie ycia, nie potrzebuje woaniem tego wiatu dowodzi, bo kady objaw ycia sam przez si jest gonym do walki ycia,
nie
i
W
i
i
i
e
i
e
s
e
i
protestem przeciw wszelkim
W w
przeszoci wanie,
ko
wyrokom mierci.
w
najmniej
stanowczych chwi-
narodowa szwankowaa kiedy potrzeba byo skupi wszystkie siy, amaa si energia narodu, walczyy z sob jakby dwa pokolenia, modszych starszych, nie mogy si porozumie ani zrozumie. nie uznawali Starzy napoleoscy wodzowie nie rozumieli zapalnej inicyatywy modych Podchorych, byli wicej przestraszeni ni zbudowani patryotycznem uniesieniem. Pierwszy poryw mia ju zarodek upadku niezgoda, chwiejno, wylach,
których
rzucono,
polityka
;
i
i
i
;
W
adnem marnoway chwil. eczestwie rónica midzy dwoma pokoleniami, midzy czekiwanie, brak wiary,
szymi
a
modszymi,
w
Polsce.
a
powane
nie
zaznaczaa si tak wyranie,
spostar-
jak
Polityka narodu cierpiaa na tern niezaprzeczenie,
zadanie przyszoci
ley
w
tern,
aby midzy po-
po sobie nastpuj jeszcze obok siebie istniej, stworzy utrzyma co do gównych dróg celów najzupeniejsz harmoni, aby w przyszoci w wielkich chwilach paa jednem potnem uczuciem karnie za koleniami,
które
i
i
i
i
i
dojrza myl.
i
mdr
— Przed
przyszo
nami
—
23
zakryta,
przed wszystkimi
jak
Jedno wiemy, polegajc na zasadniczem prawie ycia, na przyczynowym zwizku dziejowych wypadków:
narodami.
e
przyszo bdzie tak inn by energi wyteniem caej duszy i
i
moe, jak wasn
nie
sami
stworzymy.
sobie
Niema innej drogi, jak czyni to, co od narodu samego zaw gb, dwiga ley, zabra si do wewntrznej pracy, si jako sia ekonomiczna duchowa, materyalna moralna. Forma zewntrzna ycia narodowego jest wynikiem wewntrznej treci. Im bogatsz bdzie ta tre, im wiksze nagromadzone zasoby, tern wietniejsza przyszo. Nadejdzie chwila, w której indywidualno narodu, pogbiona wielk wewntrz prac mk, wyrazi si w jdrnych ksztatach.
i
i
i
i
Wewntrzna praca polska ma szczególny urok. wasnem znaczeniem w wiecie olnione, pene
pychy,
na szerokiej widowni do podbojów, do potgi na
id w
bie ziemskim,
szerz,
konflikty
jakie
i
ekspanzywnie
pracy nad sob, idzie
kataklizmy sprowadzi
mowana olbrzymów, walczcych przyszo okae, jak si naród
wród
duszy
;
caym
glo-
naród polski
w gb,
yje bliszy wszelkich prawd. Przyszo okae,
skupia si, zatopiony intenzywnie, jest
w
yj
d
Inne narody,
w
cierpie,
jakiej
ekspanzya niepoha-
wadztwo nad wiatem, polski wydobdzie z swej
o
si duch
formie skrystalizuje
jego wyszlachetniony.
przeszed ogromn skal uczu od bólu rozpaczy do pomiennej nadziei. Przypominaj si znowu sowa Apostoa ludów: „Ucisk cierpliwo sprawuje, a cierpliwo dowiadczenie, a dowiadczenie nadziej, a nadzieja
Naród
polski
a
i
W tych
mdrych sowach cay wiat si mieci! Nadzieja nie pohabi „Przyszo jest nieskoczona nigdy nie jest zamknit dla nadziei narodu, póki narodem
nie
pohabi".
!
i
by
nie przestanie",
w r. 1831 Adam przysze pokolenia.
powiedzia po pogromie
Czartoryski za swoje
pokolenie
i
za
W yciu niema bezwzgldnego status quo. Takie absolutne prawo ycia.
prawa,
zamyka
Wyjmowa ywy
na zawsze jego
naród
z
jest
pod tego
ywioow si w
nienatu-
—
—
24
da
nietylko jawnego spenienia publicznych oysku, obowizków, ale wyrzeczenia si na zawsze samego siebie, tsknot, wasnej przyszoci, wasnych uczu otwierozdzierania wasnych wntrznoci, jest moralnym rania gwatem, jakobisk tyrani. Spenienie tych byoby podpisaniem wyroku mierci, zamachem na wasn przyszo. Jaki geniusz ludzki, jaka potga wiata moe przepowiedzie
ralnem
da da
i
i
przyszo narodów
lub zapowiedzie
yciu
kres ich
teczne zamknicie dziejowego rozwoju
!
Przyszo
osta-
i
jest nie-
skoczona, a „nadzieja nie pohabi!" Patrzc z wiar w przyszo, liczmy si trzewo mdrze z warunkami, wród których naród si znalaz, czymy miar. Miara nie bya wszystko z wiar nie jest przymiotem polskiego charakteru. Walka zabsolutum dominu m doprowadzia do anarchii. Walka z rozpaczliw rezygnacy czy abdykacy nie powinna burzy realnego gruntu narodowej polityki utrudnia wasnej pracy. i
i
i
i
i
Jedn zacieko
padkach
stronnictw. Brak miary
nieuniknionej
i
i
pracy
jest
spokoju
w
w racy
objawia si
ludziach
i
podejrze
przeszkód skutecznej
z
namitno
sdzie o wy-
sposób.
panowaa duszna
koniecznej walki
oskare, wiadomych
Wród
atmosfera
niewiadomych zamachów na dobr wiar, na cze publiczn prywatn ludzi. „Pierw, nim uderzysz kamieniem, pomyl, czy nie trafisz w serce, i
i
i
powiedzia Szujski z gbokiego przekonania bolesnego dowiadczenia, bo przeciw niemu zwracay si gównie zarzuty tumienia wiary odstpstwa od narodowego ideau. A przecie Szujski patrza wanie z pogod na przeszo przyszo narodu przyczyny katastrofy upatrywa nie w zepsuciu, tylko w modszoci spoeczestwa, powiedzia w podniosej chwili wobec szkieletu Kazimierza Wielkiego „Rany nasze uczciwe, przyczyna ostatnich nawet ciosów wielka szlachetna". Gboko przekonany o niespoytej ywotnoci Polski, aby naród które
czuje
to
samo,
co ty",
i
i
i
;
s
:
i
da,
z
pen
mski
wiar we wasne siy
hart,
w
dalszy
prd
dziejów wniós
bo „narodowi do ycia trzeba krwi zdrowej
i
mu-
— szkuów potnych",
trzeba
—
25
mu „wgry si w twardy owoc
Woa wci
„Jedne skib gbiej", aby indywidualno narodu, do gbi poruszona, nabraa powagi
rzeczywistoci".
i
M
:
potgi.
ten wielkiego ducha, wielkiej odwagi
energii
wielkiej
twórczoci, wielbiciel
i
i
inicyatywy,
„herkulicznej
i
wy-
trwaej pracy", zasadzajcy ycie zdrowego narodu „na po-
tnych
muszkuach", na „wybitnej zdrowej cerze" ludzi, do ycia powoanych uzdolnionych, by potpiony pitnowany, abdykacyi, jako ideolog szkodliwy jako aposto rezygnacyi rodzi asceta. Ból, który targa piersi wielkiego gbokie myli, nie moe by obcy lub obojtny nastpnym pokoleniom, bo przecie nic nie ginie, nie powinno gin. si, to nie poPraca pokole powinna organicznie twardej szkole ycia wypado nagaski trud Syzyfa. hartowa sw wol, bogaci sw wiedz, rodowi ksztaci za wielkimi, najwikutrwala podstawy swego bytu, szymi, na ogromnych przestrzeniach, otwierajcych szerokie pole czynu, manifestowa sw zdolno si. Naród, który i
i
i
i
ma
i
czy
W
i
poda
i
w takiej szkole trwa wytrwa, wpywy przerónych systemów i
i
a
naraony na gwatowne
doktryn, na
wpywy
przeci-
wnych sobie wiatów, ulegy rónym mistrzom, mimo wszystko zachowa niespoyt wasn oryginaln indywidualno, pog-
bion
i
uwiadomion,
gruncie,
taki naród,
moe wzrok swój
stojc zawsze na pewnym
wznosi ku najwikszym
wyciga
socom —
swe ramiona choby do dalekiej przyszoci. przyszoci wyoni si siy, które dzi jeszcze drzemi. Indywidualno polska nie objawia si jeszcze z t moc, na jak j sta. przeszoci brak byo w gronych chwilach skupienia i peni ycia. Konfederacya Barska pomimo szlachetnych porywów przedstawia obraz smutnego rozbicia; szlachetna odwaga Rejtana nie starczy jeszcze za czynny protest caego wielkiego narodu wobec takiego gwatu, jak rozbiór. Wielki Sejm da potomnym wielkie dzieo, ale nie wyswych si, aby to dzieo obroni. r. 1792 wojska rosyjskie miay atw spraw. A przecie taki by rozmach i
W
W
ty
W
!
—
!
—
26
narodu przez cztery lata, tak wielkie nadzieje sowa roku 1794 tylko z najwiksz czci mówi mona. Racawice! Tak! Ale czy to ju bya penia ludowej, narodowej i
O
e
stan krocie polskiego ludu. Nie siy? Kociuszko myla, stany, nie mogy stan, bo chyba cud mógby wywoa siy, przez wieki zaniedbane drzemice. Racawice tylko zapowiedzi, niespodzian, zdumiewajc pocieszajc zapowiedzi przyszoci Polski. Legionach mstwo, bohaterstwo rycerstwa polskiego odyo wicio tryumfy, uznane podziwiane przez wiat cay. Najwikszym tryumfem byo podniesienie wsawienie polskiego imienia. Pod wraeniem cudów polskiej walecznoci wyraono zdziwienie, jak naród, który z szalon odwag bi si potrafi, móg utraci sw ojczyzn. Naród by zdolny do najwikszych uniesie do
s
i
i
W i
i
i
i
mia
bohaterskich czynów, ale nie
cik
staej energii, któraby wy-
trzymaa prób walki pracy dnia powszedniego. Brak trwaego skupienia uycia swej siy, nie tylko w jednej wiei
i
tnej chwili, ale
w
skiego charakteru.
ca
e
W
r.
m
yciu,
1830
i
by dotd
znamieniem pol-
1831 nie wida, nie
czu
tej
mocy, która wszystko skupia. Pojedyncze czyny podnosz ducha zdobi karty naszych dziejów, ale niema cigoci i
i
cznoci w
no, po w siebie
narodowej akcyi. Po miaej inicyatywie chwiej-
nieustraszonem i
powstania
zoenie
w
r.
mstwie upadek na duchu, brak wiary nie
moe
za najwyszy wyraz siy,
któr
broni na obcej ziemi. Nikt
1863
uwaa
te
rozporzdza. Sta naród polski na wicej Przekonanie to nie czyni ujmy przeszoci, a utwierdza pogbia wiar w przyszo, budzi energi ycia, bo od
wielki naród
i
od wytenia wasnej siy, od spotnienia charakteru, od twórczoci dojrzaoci narodu zaley przyszo. Po stu latach niedoli, któraby saby naród zmiota na zawsze z powierzchni rzucia na dno przepaci, gdzie „gruzem le wiekowe zwycistwa", yjemy, idziemy ku yciu, tej
energii,
i
i
ku wielkiemu,
penemu
yciu...
STAN NAUKI HISTORYCZNEJ W XIX WIEKU *)
*)
Referat na
drukowany
w
1.
T.
III
zjazd historyków polskich
Pamitnika Zjazdu.
w
Krakowie
w
r.
1900,
W
XIX
przyznawa staroytnym historykom wyszo nad chrzecijaskimi, nowoytnymi, pomimo, w geniuszu chrzecijaskim uznawa wielbi rózaraniu
w. Chateaubriand
e
do
i
wielkiego natchnienia
i
„odrodzenia rodzaju ludzkiego".
Zdaniem jego tylko Bossuet, stwarzajc jeden z najpikniejszych pomników historycznych, ratowa honor nowoytnej historyografii. Twórca „Geniusza chrzecijastwa", podnoszc nad miar Discours sur 1'histoire universelle, nie przeczu, w wieku XIX, którego pierwszym wielkim niejako inauguracyjnym pomnikiem historycznym byo wanie jego dzieo, historya tak si rozwinie, jak nigdy dotd, XIX w. zdobdzie nazw charakter wieku „historycznego". istocie byli przedtem wiksi historycy, obdarzeni potnym temperamentem penym grozy odczuciem swych cza-
e
e
i
W
i
sów,
ale
historya,
jako
w XIX
nauka,
nigdy nie
bya
pen
tak
Duch historyczny wycisn niezatarte pitno na caej pracy umysowej tego stulecia, oywi j pogbi, przenikn cae wychowanie wyksztacenie, cay pogld na wiat. ruchu
i
ycia, jak
wieku.
i
i
Nietsche, zasadniczy przeciwnik historyi, zbolay
skary si
e
i
chory
prawdziwym bólem, wszyscy cierpimy na nieszczsn, zabójcz febr historyi, która trawi oryginaln si tre, zdrowe instykta, wiee impulsa, uczucie wol czowieka, skary si, nowoytny czowiek zgubi si na retrospektywnej wiatowej wystawie, utonie w chaosie. Nietsche straszny rozdwik we wasnej duszy tómamyliciel,
z
i
i
e
e
—
30
—
rzekomo wszechwadnem a nieszczliwem czy wpywem panowaniem historyi. Panowanie to byo jednak jest pene walki o byt i
i
i
stanowisko
dumna siada"
w
pewna
i
*),
ale
hierarchii
siebie
w cigu
podstawa tego tronu dnej rewizyi
wnej
mierze
i
nauk.
Powiedziano,
e
„historya
na dawno odziedziczonym tronie za-
poowy XIX
si okazaa si konieczna potrzeba doka-
drugiej
dawnych praw ograniczenia
i
jej
w. zachwiaa
w pewytona
rozgraniczenia, a nawet
wadzy.
Wanie
ta
cile okreli swe zadanie, wiadczy o rozwoju nauki. Nauka historyczna spotykaa si z rónemi wtpliwociami zarzutami. Szeroko poruszane byy kwestye, czy jak jest nauk, w czem si róni zasadniczo od nauk przyrodniczych, jaka metoda prowadzi do prawdy, co stanowi „waciwy zakres bada" historyi. tych spornych kwestyach nie doszo pomimo kilkakrotnej powanej wymiany myli do porozumienia. Jest to w kadym razie objaw postpu nauki, e coraz nowe problemy powstaway wywoyway walk, która ostatecznie odnosi si gównie do zagadnienia, jaka metoda prowadzi do wykazania staych objawów ycia gbszego przyczynowego zwizku zjawisk dziejowych. praca, aby
i
i
W
i
i
Teoretyczne
spory o
metod nastpoway przewanie
po dzieach, w których nowa metoda niewiadomie si przebijaa. Twórcze natury toroway sobie drog, zrywajc miao z utart form. Trzeba nam tedy zwróci si ku gównym pomnikom kierunkom historycznej literatury XIX w., aby pozna rozwój ducha historycznego charakter twórczoci i
i
historycznej.
Wiek XVIII doprowadzi ze sw matematyczn logik ze swym utopijnym sentymentalizmem do rewolucyi, do gwatownego potpienia zarzucenia przeszoci. Voltaire uznawa w dziejach tylko te epoki, które day si dopasowa do jego ducha, nie umia nie chcia zrozumie ycia zachodniej Eui
i
i
*)
stron 4.
Antoniewicz:
Historya, filologia
i
historya sztuki.
Lwów
1897
r.
—
31
—
ropy od upadku pogaskiego Rzymu do odrodzenia
Rousseau wzgardzi pod
sum"
ca
hasem
przeszoci w
:
XV
w.
„barbarus hic ego
przekonaniu,
e
tylko
na cichem
onie natury wykolejona przez kultur ludzko znajdzie prawdziwe szczcie. Historya powinna da obraz tego spokojnego ycia narodów przedstawiajc bowiem tylko wojny, ;
rewolucye, katastrofy, „rzuca bezustannie potwarz na rodzaj ludzki".
By to
potny
wyraz.
przyszego idealnego spoeczestwa, bya to poniekd zarazem negacya historyi, odpowiadajca caemu nastrojowi XVIII w., który w rewolucyi znalaz
idea
historyi
Prd, przeciwny
wiey
powiew ducha historycznego. „Jednym z zasadniczych punktów programu z r. 1789 byo, jak powiedzia lord Acton *), potpienie hirewolucyi, przyniós
reakcya polityczna zawieraa rehabilitacy historyi".
storyi, a
Przejcie nie
byo
jednak nage. Historyczny duch zachowa
si zwaszcza poza gównem ogniskiem rewolucyi. Herder, Schiller patrz z historycznej perspektywy na ludzLessing podnosz cigo rozwoju, polegajcego na wychowaniu czy to intellektualnem czy estetycznem. Kant rzuci „ide powszechnej historyi". Przedtem jeszcze Schlózer przedstawi, „jak sobie wyobraa history powszechn", majc obj wszystkie narody wieki. Wdziczny jego ucze, Szwajognia, poszed car, Joh. Muller, gbszy umys, peen polotu odczuciu przeszoci. Wznosi si na dalej w zrozumieniu wyyny, aby zupenie niezalenie od miejscowych chwilowych wrae wpywów, rozway „co byo, co obecnie jest jak to powstao" (was ward und was nun ist, wie es ward). Na tych duchowych wyynach czu si modym, jak na szczyi
ko
i
i
i
i
i
i
i
peen czuej troskliwoci
tach Alp, ludzi, dla
dla wszystkich wielkich
wszystkich pokole, bo „annale ludzkoci
s wszyst-
wane". Za sekret uroku historycznego dziea uwaaby „duchem przenie si ywcem we wszystkie czasy
kie równie
a
to,
*)
Acton.
Die neuere deutsche Geschichtsforschung. Eine Skizze von Lord Autorisirte Ubersetzung. Berlin 1887.
— na nie patrze" (a w a r t g zu sein). i
32
—
Hen Zeiten móglichst gegen-
i
W
spoczywa istotny „sekret" rozwoju historyi z XIX w. Przejcie z XVIII do XIX w., z wieku racyonalistycznego do historycznego, nie byo nage w duchowem yciu. Nie przyszo nigdy do zerwania nici historycznych refleksyi bada na przeomie dwóch wieków, ale brak równowagi wskutek gwatownych wypadków politycznych da si bya wyranie odczu. Chateaubriand zarzuca rewolucyi, wspomnie nadziei, rozerwaa wzy, winn wobec tej
zasadzie
i
e
czce przeszo
-
e
i
przyszoci.
z
Aeby te wzy nawiza,
zwracay si umysy
z szcze-
gólnem zamiowaniem ku epoce, pogardzonej przez
history-
ków XVIII
obejmowaa zarazem rehabilitacy epoki feudalnego rycerstwa. obudzeniu si ducha w. Rehabilitacya historyi
W
historycznego silny
prd
w
przeciwstawieniu do akcyi rewolucyjnej tkwi
reakcyjny,
byo potne
„Geniusz chrzecijastwa"
by
tchnienie
romantyzmu.
pierwszym pomnikiem roman-
„wród gotyckich ruin zniewaonych wity". Pomnik ten mia wiadczy o „sawie monarchii, o sawie korony Ludwika w., mia lud, któremu kazano czci wzniesionym
tyzmu,
boga metafizycznego w piknej, jasnej, greckiej wityni, znowu zgromadzi w gotyckich katedrach Notre Dam, w Reims w Paryu, gdzie spoczyway popioy ojców*), zniewaone w St. Denis. Epoka gotyku stawaa w nowym blasku. Niemczech Fr. Schlegel w swych sawnych prelekcyach (1810), stanowicych ródo wszystkich restauracyjnych pism, uprawia kult redniowiecznego rycerstwa, uwaajc epok t za normalny stan ludzkoci. Po nim Górres wielbi redniowieczny wiat; zacz od skrajnej propagandy rewolucyi, a skoczy na mistycyzmie, na civitas Dei w. Augustyna na Bdzie. szeregu historyków, którzy ku „poetycznej nocy" rednich wieków wzrok swój zwracali, góruje nad innymi i
W
i
W
Michelet.
f
)
Przedmowa
z
r.
1826.
—
—
33
Romantyzm w historyi, czerpicy sw si w uczuciu, skonny do mistycyzmu, przygotowa zrozumienie tej epoki, której Voltaire ani
da
podstawy,
móg
pogld
myl
nad
si oprze. Uczucie
tylko zrozumiae
dy „do
ani
uzna
i
nie chcia, ale nie
naukowo uzasadniony wyobrania zbyt góroway
na którejby szeroki
sdem
i
zna
i
W przewiadczeniu, e
badacza.
sowa adnego
pozytywnej wiedzy"
„na
pó
maj znaczenia", Niebuhr pod wpywem rozwoju filo-
nie
i
stworzy naukow metod krytyk historyczn. Staroytny wiat przykuwa umysy stawa coraz wyraniej w wietle bada Niebuhra, Boeckha Otfr. Mullera, póniej Mommsena. Podania rozwieway si przed okiem krytyka, postacie rzekomo historyczne traciy ksztaty realne przeszy do mytu. A znów postacie, pogrone w mgle legendy, nabieray realnego ycia. Demoni stawali si ludmi. Cae epoki, potpione osdzone, przedstawiay z blizka nowy obraz, peen ycia, n. p. epoka rzymskiego cesarstwa, epoka bizantyjska... Myl historyka biega z Rzymu Aten do Egiptu, na Wschód, na logii
i
i
i
i
i
i
ruiny wielkich stolic,
za
grub warstw
ziemi pokrytych
i
znala-
sposoby, aby dotrze do uchwycenia ttna ycia, skamie-
niaego w pomnikach lub ukrytego w dugo nieznanych a dopiero szczliwie poznanych pismach. Autor ostatniej historyi powszechnej, nieskoczonej niedo pogbionej, ale zawsze wanej jako ostatnia próba jednego czowieka, Rank, odda i
wiernie usposobienie
e
„dla
Kada
historyka
zapatrywanie,
wszystkie
waciwe XIX
pokolenia
w
s
wiekowi,
równie
drogie".
kadej odczu
mona
tak prawdziwie „historycznem" stanowisku
stana
epoka
Na
ycie.
i
jest
godna poznania,
XIX wieku. Wiek XIX pierwszy doszed do pojcia, e powierzchnia ziemi jest jedn widowni, pierwszy stan pod „znakiem powszechno-dziejowym". Chrzecijastwo dao pojcie idealnej cznoci równoci wszystkich plemion. Zdobycze XIX w. day materyaln podstaw tej cznoci. Wyrazem tego stanu dopiero nauka
i
przypadkowym objawem jest dzieo zbiorowe, przesad jako „epokowe przedsiwzicie", jako
rzeczy, a nie
powitane z Z
DZIEJÓW
!
YCIA NARODU
Q
—
34
—
„prawdziwa historya powszechna", dzieo pod kierunkiem Dra Helmolta wychodzce obejmuje ono widowni pocztku dzisiejszej do doby. od wiata Perspektywa histowprawdzie spotyka na tak wielkiej ryczna przestrzeni znaczne
ca
;
amie si przeto, ale mimo to trzeba podnie charakterystyczne denie, aby uwzgldni wszystkie czasy ludy nawet z uszczerbkiem gbszego, przyczynowego zwizku zapory,
i
epok, tylko
zestawionych
i
zewntrznie powizanych, a od
siebie niezalenych.
obja w cigu XIX w. szerokie widnokrgi, wda, a sigajc w gb, wnikaa we wszystkie
Historya
patrzc objawy
bo wszystkie, pozostajc w cisej wzajemnej zalenoci, stanowi razem nierozerwaln organiczn cao. I pod tym wzgldem XVIII w. mia swe przeczucia. Montesuieu bada, jak prawo powstawao w zwizku z formami pastwa, z religi, obyczajami charakterem narodu. Winkelmann wskaza, jak sztuka wyrasta z pnia ycia narodu, jak rozwój jej zaley od spoecznego politycznego cigu XIX wieku stanu, od caego wychowania narodu *). myl o organicznym zwizku wszystkich objawów ycia rozwina si w caej peni. Chateaubriand rozprowadzi szeroko, jak religia wpywa na cae ycie, jak od niej zaley porzdek polityczny obyczaje, instytucye publiczne moralny, prawa prywatne, szkoa wychowanie, nauka filozofia, poezya sztuka. Pani de Stael chciaa zbada, jaki jest wpyw religii, obyczajów praw na literatur, a naodwrót, jaki wpyw literatury na religi, obyczaje bya bowiem przeprawa" i
strony
ycia,
i
i
W
i
i
i
i
i
i
i
i
konana,
e „niedostatecznie
przyczyny, które
wpywaj
;
zanalizowano moralne
na ducha
i
polityczne
literatury**).
Z
kolei
owietlano z rónych punktów ycie spoeczestwa, podnoszc raz jedne raz drug stron ycia, a dochodzc zawsze
*)
1776
I,
Joh.
Winkelmann,
Geschichte der Kunst des Alterthums. Wien,
56.
**)
stitutions
littrature considere dans ses sociales par M-e Stael. Wstpne uwagi. De
la
rapports avec les in-
—
35
—
e
wszystkie, zaczwszy od prodo tego samego wniosku, dóbr materyalnych, dukcyi a skoczywszy na duchowej twórnaley czoci, pozna, aby ujrze w penem wietle ycie ludzkiego spoeczestwa. Historya polityczna, uwaana dugo powszechnie po czci dzi jeszcze za jedyn waciw history, nie moe pomieci wszystkich objawów ycia, stanowi magna pars historyi, mianowicie, jeeli si j pojmuje gbiej w yciu politycznem, w organizacyi pastwowej, w polityce wewntrzzewntrznej widzi si wykwit siy ywotnoci narodu, nej ale mimo to daje ona za ciasne ramy. Pars nie starczy za i
i
i
i
i
t
o
t
u m. Historya polityczna nie jest historya par excellence.
Stajemy dzi przed ogólnemi, powszechnemi zagadnieniami,
wykraczaj poza history polityczn. Polityczne walki, wypeniajce pierwsz poow XIX w., sprawiy, polityczny moment zosta nad miar podniesiony. Póniej zosta pooony wielki nacisk na ekonomiczne ycie w dziejach z poczuciem wielkiej naukowej zdobyczy które
e
i
wielkiego
odkrycia, które
pogld na cae
dzieje z gruntu
Dziwi si naley, e tak póno ekonomiczny pierwiastek uwydatni si w nauce historycznej, e tak póno t wan stron ycia zaczto bada. Olnieni now, a tak prost zdobycz historycy patrzeli ju tylko z ekonomicznego przeksztaci.
stanowiska na wszystkie dziejowe objawy, przeceniajc znowu
wano
materyalnego ycia, które wszystkich zjawisk
miar wytómaczy
w
adn
Tylko równolege uwzgldnienie wszystkich stron ycia odpowiada rzeczywistoci dzisiejszej nauce, unikajcej jednostronnych systemów. nie jest
stanie.
i
Pierwszym warunkiem pracy historycznej nie zawsze poznanie przedstawienie faktów i
tycznej,
udoskonalonej
Umiejtne
ródowe
yteczn prac.
i
dostatecznie
badania
Lamprecht
s
jest
okrelonej ceni,
pozosta-
zapomoc
same przez si
niedo j
i
kry-
metody.
wan
i
po-
widzc w
niej
3*
—
—
36
podrzdn
robot, wobec „wyszych historyczno-naukowych zada" *). Zródowo-krytyczna praca, chociaby ograniczaa si tylko do zbadania zachowa zawsze powany charapojedynczych faktów, ma kter naukowy. A potem ta wanie praca jest podstaw, na której w deniu do tak zw. „wyszych celów" koniecznie niezawodny grunt, na któtrzeba si oprze, daje pewny rym naley sta. Stworzenie tego fundamentu jest powan prac. Fundament, na którym ma si wznie ogólna tylko
„przygotowawcz", niejako
i
i
wan
i
budowa,
niezbdn
jest
integraln
i
Z dwóch przyczyn powstaje
jej
czci.
potrzeba, aby nie poprze-
do jskich badania ródowe niejednokrotnie doprowadziy, pomimo, argumentom, przydrugiej strony, naukowego charakteru taczanym z jednej nie byo mona odmówi, musiay obudzi myl, aby dzie-
sta na
tej
pracy. Sprzecznoci,
e
i
rozwaa
jowe zjawiska
nauki, a nie wystarcza
róde
ani
ich
ogólnego
i
w sdach podkopyway powag
Sprzecznoci
stanowiska.
zasadniczego
z innego,
tu
i
krytyczna
nie
temu gromadzenie
zaradzi
analiza
'
;
w
postawieniu
kwestyi
ju przyczyna spornych zda pogldów. Religijne, narodowociowe polityczne momenta przesdzaj o wynikach bada.
tkwi
i
i
Ale pozatem
gbsza
jest
przyczyna ogólnych zagadnie.
aby
Jest to nieprzeparta potrzeba,
jawów ycia,
gboki i
wród
wród
niezliczonych ob-
zmieniajcej si rzeczywistoci
wykaza
przyczynowy zwizek zjawisk, rozpozna przejciowe
stae prdy, wreszcie bieg
i
kierunek
rozwoju
ludzkiego
spoeczestwa.
W XVIII wieku Vico
pracowa
z
caem wyteniem nad
„idealn history", któraby zestawia przedstawia stae formy rozwoju spoecznego. Kant szuka „wród gry wiata" zamiaru natury wyrazi zdanie, w historyi naley wskaza takie i
e
i
prawa,
*)
1900,
str.
jakie
Kepler
i
Newton
wskazali
w
Die kulturhistorische Methode von Dr. Karl 18.
przyrodzie,
Lamprecht.
aby
Berlin,
!
—
37
—
uj
chociaby w zarysie w pewien system. cigu XIX wieku powstay te wielkie systemy, ujmujce rozwój ludzkoci w jedn cao. Niemcy day logiczn syntez Hegla, Francya pozytywn konstrukcy Comta, Anglia biologiczn, konsekwentnie przeprowadzon budow Spencera. Anglii powstaa nadto konstrukcya dziejów, najpopularczyny
ludzkie
W
W
niejsza
i
najwicej
konstrukcya,
rozpowszechniona,
przeniesiona ze wiata
przyrodniczego
i
oparta
ywcem
na prawach
Przyrodniczo-ekonomiczny pierwiastek pokutowa
(Buckie).
w rónych gowach wicej systematycznych ni historycznych, by przewodnim motywem tanich konstrukcyj o walce ras klas, stanowicej rzekomo istotn tre dziejów. potem i
Wszystkie systemy, czy to idealistyczne czy materyalifilozoficznej warstyczne, maj pomimo rónicy naukowej i
toci jeden wspólny zasadniczy rzeczywistoci
rycznej
i
nie
bd,
e
przesdzaj o
licz si z faktami,
histo-
poznanymi
zbadanymi naukow drog. Wielkie syntezy, wzniesione powyrazem chwili, maj przeto swe upratnym duchem, wnienie, jako objawy twórczoci, wielkiego napicia ducha i
s
i
natchnienia, jako koncepcye filozoficzne, ale ze stanowiska
e
na obrazie dziejów, prawdy historycznej trzeba podnie, odtworzonym a raczej stworzonym w ten sposób, niema realramach systemu dowolnie zestawiono fakta, nych zjawisk. zadajc gwat rzeczywistoci. Trzewe badanie uczynio wyom w tych systemach, jakikolwiek ich charakter. Nauka historyczna uznaje z ca wiadomoci nieprzezwycione truwykaza czy to dnoci, aby doj do caoksztatu dziejów plan natury czy to prawa natury, rzdzce yciem spoecznem.
W
i
Ignoramus Przeciw systemowi, na prawach opartym, przeciw
w
uy-
odezwa si gos, który osobno naley podnie, gos silnego protestu, wynoszcy nad miar znaczenie wielkich ludzi w dziejach. Treitschke waniu terminu: „konieczne"
twierdzi
*)
*)
niedawno,
e
historyi,
potne
Politik. Leipzig- 1899. str. 8.
indywidualnoci staj na
—
38
—
poprzek systemom od nich zaley bieg- dziejów. Geniusze, Bismark, „robi history"; „ta jak Luter, Fryderyk Wielki ;
i
prawd".
wielka bohaterska prawda pozostanie zawsze
nlimy
tu
Sta-
na przeciwlegym biegunie statystyczno-atomisty-
cznego pojcia dziejów. Rozbicie caego ludzkiego spoeczestwa na równe atomy, zdegradowanie potnych indywidyów
w zestawieniu
do cyfry blizki
wywoao
statystycznem,
protest,
take
ekstremu. Negacya praw dziejowych doprowadzia do
duchów, wyjtych z pod wszelkiej zalenoci. Negacya absolutnej koniecznoci doprowadzia do przesadnego uznania dowolnoci kaprysu, chociaby twórczego genialnego. Bohaterski kult mia ju przed tym historykiem, który swoje subjektywne religijno-patryotyczne wyznanie wiary uczyni powszechno-dziejowym dogmatem, w Carlylu, autorze dzie o Cromwellu Fryderyku W., natchnionego przedstawiciela. M. Lehmann wród najnowszych historyków uwaa dzieje ludzkoci take za dzieje bohaterów *). kultu bohaterów, jako przewodnich
i
i
i
Rzeczywisto przeczy wszelkim skrajnociom, przeczy indywidualistycznej
antyindywidualistycznej,
skrajnej
teoryi
przeczy
bezwzgldnym prawom, niwelujcym wszystkich
i
s
lu-
bo przecie postacie, które staj na powierzchni wyrastaj ponad gowy innych, przeczy take „bohaterskiej prawdzie", temu stawianiu historycznych „bogów" na piedestau, nie opartym o ziemi. „Ojciec" protestantyzmu by synem swej epoki ugina si pod jarzmem rónych potg wieckich, walczc z potg duchown. Problem ten nie da si rozstrzygn przez teory z góry postawion. Rzecz badacza, który „niczego nie chce sobie uzurpowa", jest zbada, jak indywidualno wystpuje na dzi,
i
i
widowni,
w
jakiej chwili,
w
jakiem stadyum swego duchowego
rozwoju, jakim póniej ulega
storyka
jest
jednem
Zeitschrift
fiir
i
sowem oprze si
wprawdzie bdzie trudno
')
prdom
pocign
Kulturgeschichte
v.
wpywom; rzecz
hi-
Zawsze lini demarkacyjn mina faktach.
Steinhausen
I,
245.
—
—
39
dwoma wzajemnie na siebie oddziaywujcemi siami, midzy spoeczestwem a si, uosobion skrystalizowan w potnej indywidualnoci. dzy
i
Ogólne konstrukcye dziejów grzeszyy nie tylko starciem indywidualnoci na proch, ale innym zasadniczym brozwój dem, który polega na pojciu, a priori przyjtem, ludzkoci stanowi jedn od pierwotnych fikcyjnych „zotych czasów" do przyszych ostatnich, równie fikcyjnych zotych czasów doskonaoci moralnej, intellektualnej spoecznej, szczcia powszechnego caego rodzaju ludzfikcy si koczy. kiego. Fikcy zaczyna si ten pogld Historyczne epoki, po sobie nastpujce, byy rzekomo stopniowymi etapami tego rozwoju, tego denia ku coraz lepszej szczliwej przyszoci. Historya przedstawiaa si jako stopniowy systematyczny rozwój. Epoki uzupeniay si wzajemnie, kada stanowia przebyt faz rozwoju. By to niejako jeden wielki dramat, rozoony przewanie na trzy akty.
e
cigo
a
i
i
i
W
tych wszystkich systemach,
czy to
powanie ugruntowa-
nych czy to jednym zamachem tanio skonstruowanych, przebi-
jaa si zawsze ta sama myl jednolitego, stale postpujcego, stopniowego rozwoju ludzkoci w prostej linii.
—
Na storyka,
gówne
w i
szerokim widnokrgu historycznym oko nie tyle ile filozofa,
patrzc
z dalekiej perspektywy,
widziao
oko badacza, uzbrojone
trzy wielkie konstellacye, ale
coraz silniejsze szka, obserwujc z blizka ogniska
ycia, podaje
lacyi,
je
analizie
niezliczone a
róne
widzi
i
zjawiska,
rakter jako osobnej jednolitej
upada
myl
w
hi-
kadej
z
które
jej
wiata
osobna konstel-
zwizek
i
cha-
caoci rozrywaj. Tern samem
staego pochodu, oznaczonego jednolit epokami, z których kada miaa stanowi jedn faz rozwoju ludzkiego spoeczestwa. mionik staroytnego Wielki filolog, wielki znawca wiata, Willamowitz Moellendorf powiedzia niedawno w urostopniowego
i
i
i
—
40
—
Kto raz mylcy przez forum doj do wiadomoci, wiara w wieczny, stay postp jest zudzeniem". Gos ten, peen kultu dla staroytnoci, by stanowczym protestem przeciw ponieniu caej staroytnej historyi uwaaniu jej za przedsionek do waciwej wityni dziejów ludzkich. Z religijnego, chrzecijaskiego stanowiska moe mie swe uzasadnienie zepchnicie wiata staroytnego do znaczenia epoki przygotowawczej, w pomroce pogronej, ale przed historycznym umysem wiat ten staje, jako sam przez si godny poznania podziwu, a w tym wiecie znajduje si bogactwo rónych faz rozwoju. wiat klasyczny przeby róne przeomy form fermenty. Klasycyzm, wyraony w wykutym z marmuru po-
mowie o „epokach" rzymskie przeszed, musia czystej
*)
:
e
i
i
i
i
sgu
o piknych
pienia
i
zdrowia,
penych harmonii
liniach,
by
ytnej epoki, do jej najnowszych
jej
z
i
sku-
spokoju,
góry przyjty jako antiteza do nowo-
romantycznych tsknot porywów, do szukajcych nowych form. Tymczasem i
de,
w
klasycznej
zaznacza si
literaturze silnie
i
sztuce,
znamionujcej
„zdrowie",
romantyczny pierwiastek, znalazo si na-
wet tak zw. Modern.
Aeby woju,
to
i
od tych wyyn przej do ekonomicznego roztu naley zerwa z utart form, w staroy-
e
tnoci istniao wycznie naturalne gospodarstwo. Bya bowiem te epoka, która miaa wszelkie znamiona obrotowego pieninego gospodarstwa. miar, jak rozprzgay si
W
i
wzy
nastpi poniekd Pienidz sta si to-
wszelkiej ekonomicznej organizacyi,
powrót do naturalnego gospodarstwa. warem. Na podstawie nowszych bada wystpi niej obraz wewntrznych dziejów
i
te
wyra-
wewntrznych przesile
spoecznych, zalenych od ekonomicznych stosunków. Zrobiono odkrycie z heleskiego socyalizmu (w Atenach), jak z heleskiego romantyzmu. Pokazao si na caej linii, klasyczny wiat nie ma jednolitego charakteru. Historyk zetkn
e
")
Weltperioden, Gottingen 1897.
—
—
41
yciem, penem przesile, z realnem yciem, we formy z góry przygotowane ramy. nie dajcem si Niebuhr bada czu w rzymskiej historyi ttno ycia, powinny odlege te dzieje mog by te przekonany, obudzi takie samo ywe zajcie, jak dzieje nowoytne, mog da pouczajcy obraz realnych warunków bytu rozwoju spoeczestwa. Gbokie wniknicia w proces powstania spoeczestwa, wogóle w wybitn dziejow chwil rzuci moe wicej wiata na zasadnicze problemy, których rozwizaniem ludzko si trudzi, ni wielkie logiczne systemy lub fantastyczne, poetycznym duchem tchnce, historyozofie. Badanie takie ycia zblia nas do samego róda historyi ludzkiej. Zycie
si wszdzie
z
uj
i
i
e
i
e
i
spoeczestwa promieniach
jest
niejako
ródem,
w rónych odstpach
i
z
w rónych
którego
czasu tryskaj strumienie,
wyabiajce sobie oyska zasilajce si wzajemnie ustawicznie. Do tego róda trzeba nam si odnie, aby widzie i
gboki
przyczynowy zwizek rónych stron kierunków rozwoju, pozna tre ycia spoecznego. Z kolei naley tedy pozna róne strony ycia, jak jedna z drugiej si wyania, i
od drugiej zaley. Punktem wyjcia jest ekonomiczne ycie, zalene od warunków danych z natury: stan rodzaj gospodarstwa wpywa na spoeczny, a dalej polityczny ustrój. Midzy gospodarstwem naturalnem a feudaln budow zachodzi cisy zwizek. Gospodarstwo obrotowe zmienio spoeczne polityczne stojak jedna
i
i
i
sunki.
Zamek feudalny
z
ca sw
struktur
i
kultur,
miasto, obwarowane cienione, pene pracy ruchu, tarcia wzajemnego, naprenia rozprenia spoecznego, znamionuj rónice midzy jedn a drug epok. dalszych i
i
i
W
fazach
w miar Jeeli
wpyw gospodarczego stanu zmniejsza si, wchodz w gr inne czynniki duchowej natury.
rozwoju jak
chodzi np. o wytómaczenie demokratycznego spoe-
czestwa XIX
e
widzimy na klasycznym przykadzie, wprawdzie ekonomiczne warunki wywieray tu wielki wpyw, ale
prócz tego
w., to
silnie,
w pewnych momentach
nawet
silniej
—
—
42
oddziayway doktryny, które byy wynikiem rozumowa, nie majcych nic wspólnego z tym lub owym typem gospodarstwa. A potem jeden typ gospodarstwa rozamuje si na róne rodzaje. Gospodarstwo pienine miaa oligarchiczna Wenecya demokratyczna Florencya. Wenecya staa bowiem gównie handlem, Florencya gównie przemysem. Ustrój charakter spoeczestwa uwydatnia si w rozi
i
woju
sztuki,
wogóle caej
prof. Antoniewicz,
sze
XIV wieku
„Wemy
kultury.
wosk
architektur
na przykad,
wieck
z
pi-
XIII
pó-paace pó-fortece, grone ponure, najeone cynkami, a nieraz fos otoczone, a przecie stojce wród najludniejszych dzielnic wielkich miast, dadz si tylko wytómaczy tym odrbnym charakterem spoeczestwa, dzielcego si nie na stany, na warstwy poziome, lecz na pari
tye,
te
;
i
na oddziay pionowe
kocielnej cyzmie,
w
;
i
dla zrozumienia
architektury
w Asyu
bdziemy
musieli
szuka wytómaczenia
filozofii
poezyi
w.
i
odwrót niema tak barwnej, tak
ków
za
Franciszka
z
mistyi
;
na
trafnej illustracyi dla stosun-
socyalnych, woskich z XIII
i
XIV
w.,
jak architektura
wiecka".
bada rozwój rónych stron wzajemn zaleno, przechodzc skal pougruntowanych w ludzkiej naturze, zaczwszy
Dzisiejsza nauka historyczna
ycia
i
trzeb
i
ich
ca
de,
od zaspokojenia materyalnego a skoczywszy na podach twórczoci duchowej. Metoda, zasadzajca si wanie na tem, aby pozna róne objawy rozwoju spoecznego wykaza, jak po sobie nastpuj w jakim pozostaj zwizku, prowadzi do gbszego zrozumienia ycia. i
i
Wnikamy w
gb
ycia, stajc na naukowej podstawie,
czujemy ttno ycia, widzimy rzeczywisty, peen prawdy, obraz
ycia ludzkiego spoeczestwa. Dochodzimy t drog do prawdy, niezalenej od subjektywnego pogldu na wiat stanowicej trwa zdobycz. Nie uzyskamy wprawdzie obrazu caych dziejów, ale cieniajc skupiajc si, blisi jestemy rzeczywistoci lepiej j zrozumie moemy. Trzymajc si zawsze metody naukowej, która umoei
i
i
—
—
43
bnia poznanie przyczynowego
zwizku midzy pojedynczymi
schodzc z tej drogi moemy ramy obrazu rozszerzy, porównywujc ze sob history rónych narodów. Porównawcze studya wska wspólne objawy rozwoju caego ludzkiego spoeczestwa, o ile je wogóle dzi ogarn moemy. Nauka historyczna XIX w. zwracajc si ku wszystkim epokom wiatom, przygotowaa w kadym razie duo materyau do gbokich, porównawczych docieka, które nam janiej przed oczy stawi stae a przejciowe formy rozwoju, objawami ycia,
nie
i
a wreszcie
rónic epok po
sobie nastpujcych.
Lamprecht, najwybitniejszy przedstawiciel tak zw. „kul-
okrelajc history jako „nauk o psychicznych zmianach ludzkich spoeczestw" **) twierdzi, nastrój duszy, cay wewntrzny habitus, stanowicy o pemetody"
turno-historycznej
*),
e
wnej
kulturze, uwydatni
Psychiczne ycie dzisiejszego
wie
Niemców w
W
tej
caa prawda.
psychologiczne
podobna
X
rónic midzy
epokami.
si najwyraniej od
w. róni
ycia wewntrznego.
ródowo.
ale nie
najlepiej
ma
Lamprecht chce tego dozasadniczej uwadze jest duo prawdy, historyi jednego narodu kryteryum
W
niezaprzeczenie wielkie znaczenie, ale nie-
tylko z tego punktu
rozwaa
i
przedstawi caych
Zachodz wypadki pooenia, które podpadaj wycznie pod ten mianownik psychologiczny gwat zewntrzny, dokonany na narodzie. dziejów
narodu.
W dziejach dociekaniach
*)
i
i
powszechnych,
badaniach,
Kulturhistorische
w
nie
np.
ogólnych porównawczych
moment psychologiczny, lubo zaw-
Methode von Dr. Karl Lamprecht.
1900; dawniejsze rozprawy: Alte und neue Richtungen
in
Berlin,
der Geschichts-
Die historische Methode des Herrn von opieram Pomijam róne artykuy, rozrzucone po czasopismach metody (Kulturhist. Meth.). si na ostatniem sformuowaniu wissenschaft. Zwei Streitschriften
Be
1
o w.
**)
lichen
;
i
Die Wissenschaft von den seelischen Veranderung~en der mensch-
Gemeinschaften
str.
15.
— sze
wany
—
44
zasugujcy na baczn uwag, ju mniej wystarUpadek rzymskiej republiki, wywoany dysproi
rac
cza.
porcy midzy dawn, ciasn form pastwow a olbrzymiem wiatowem terytoryum, dysproporcy midzy prawami obywatela a monoci ich wykonania, upadek zaiste, peen dramatycznej siy, nie tómaczy si wycznie ani nawet przewanie psychicznym stanem pokole, yjcych w ostatnim wieku republiki. Nieubagana logika faktów góruje nad psychologicznym problemem. Biorc przykad z historyi papie-
Lamprecht zaznacza, jak róne stany psychiczne, róne fazy kultury uwydatniaj si w historyi Rzymu. Papiestwo X XI w. byo przesiknite duchem ascetycznym, papiestwo XIII w. ulegao duchowi mistyki scholastyki, wreszcie XII stwa,
i
i
i
XV
papiestwo
i
XVI
w.
tchno
indywidualistycznem
de-
niem epoki odrodzenia. Nikt susznoci tym uwagom nie odmówi,
ale tu
gadnienia stanu
i
wanie moemy
stwierdzi,
denia, niezalene od tego
cznego stanu,
lub
niezalene od chwilowego
kultury,
es
e s
ogólne za-
owego typu czy
nastroju
psychi-
i
ogólne denia, wspólne wszystkim wie-
kom. Tak wielk ide jest idea jednoci ludzkiego spoeczestwa. Nasuwa si wielkiej wagi problem powszechny, jak ta myl jednoci i niezalenoci od wieckich potg si rozwijaa
i
jak
si utrzymuje.
momentu, niewtpliwie wanego, okazao si w praktyce niebezpiecznem dla naukowego traktowania dziejów nie uchronio autora Niemieckiej historyi od bdów, przypominajcych absolutne prawa. Lamprecht powiedzia dumnie, metoda jego wród Przecenienie
psychologicznego
i
e
gwatownego biegu pojedynczych polarn,
której
dotd byo
brak,
zjawisk a
sam
wskazaa gwiazd
w
przedstawieniu
zwaszcza burzy rewolucyjnej XVI w. straci stay punkt oparuleg subjektywnym uczuciom. Tómaczy si to tern, cia przyj z góry dwie epoki, odpowiadajce dwom stanom duszy, epok redniowiecznego psychicznego skrpowania czy ujcia ycia w pewne karby (seelische Gebundenheit) epok psychicznej wolnoci. Ta druga epoka musiaa nastpi po
e
i
i
— pierwszej
;
rewolucya
niezbdnym
—
45
religijna
bya
tedy zupenie naturalnym,
nieuniknionym procesem. Nasuwa si tu jednak
i
pytanie, czy „indywidualizm" koniecznie
stowa si wybuchem
ma
i
musi
manife-
rewolucyi, czy taki rewolucyjny indywi-
staym objawem ycia spoecznego, nasuwa si dalej pytanie, co ma nastpi po epoce indywidualnej wolnoci. Lamprecht opiera si w swych rozumowaniach gównie na historyi zachodnio-europejskiego, a waciwie niemieckiego spoeczestwa od X do XVI w., opiera si na fragmencie dziejów. Std te metoda jego, lubo wielk naley jej przyzna warto, nie moe wystarczy, kiedy chodzi o zdobycie szerszych widnokrgów, a nie uchronia te badacza od zboczenia z naukowej drogi, pomimo e tak bardzo z wszelk susznoci dowodzi koniecznoci niewzruszonych prawdziwie naukowych wyników. Pokazao si, e ten historyk za mao liczy si z poznanymi stwierdzonymi faktami, e u niego tak zw. „dolna budowa" (U n t e rdualizm
jest
i
pozostanie
i
i
ba
nie
u),
bya
do
ugruntowan, aby stanowi siln pod-
walin syntezy, jak da w „Historyi Niemieckiej". Metoda Lamprechta, dzisiejszy przedmiot gorcej polemiki, chocia zmodyfikowana, ma tedy zasadnicze bdy; nie zadawala te usiowa, zmierzajcych do tego, aby nie tylko skrystalizowane w pepewne stany psychiczne, wyraone wnej kulturze pozna, ale take w rozwoju caego ludzkiego spoeczestwa uwydatni ogólne kierunki, bdce wynikiem i
poznanych przyczyn, ale nie z góry przyjtych wskazanych celów. Poznanie tych ogólnych kierunków na-
znanych i
i
ley oprze na
szerokiej
podstawie
i
na bogatym materyale
zebranych faktów, zestawionych, gbiej
nych na nej,
i
tej
w
ze
sob powiza-
pewne grupy kategorye. Nie wzniesiemy podstawie wspaniaej budowy, logicznie skonstruowaujtych
któraby
obja
i
dzieje caej ludzkoci, ale zato
dojdziemy
do gbszego poznania rozwoju przyczynowego zwizku rónych stron ycia, dalej do poznania objawów, wspólnych wszystkim epokom, a wreszcie do zrozumienia ogólnych kierunków rozwoju ludzkiego spoeczestwa. Nie najpierw
i
— bdzie i
to ani
filozofia
—
46
dziejów
*),
ma zaoenie
która inne
obok
uprawnienie, ani socyologia, która
historyi
i
filozofii
dziejów osobne
moe
ma
historycznego, rozwojowego,
zadania,
bdzie
wywalczy sobie której brak momentu
stanowisko, bo osobne
prawdziwa historya prawdziwego ycia, oparta na naukowej podstawie dziki analityczno-porównawczej metodzie. Suma wyników, do których mozoln, ale jedynie to tylko
t
naukow drog cznej
uwolni
i
godno
nauki history-
od wpywów, niezgodnych
z charakterem
dojdziemy, podniesie
j
nauki.
*)
Barth
Die
1897.
Philosophie
der
Dotd wysza
Geschichte
ais
Sociologie
dopiero pierwsza krytyczna
czamy si przeciw identyfikowaniu
filozofii historyi
von Dr.
cz.
ze socyologia.
Carl
Owiad-
SZUJSKI
*)
I
JEGO SYNTEZA DZIEJÓW*)
Rzecz czytana na publicznem posiedzeniu Akademii Umiejtnoci
w
dniu 16 maja 1908
r.
1908.
r.,
drukowana
w
Roczniku Akademii Umiejtnoci
w
Krakowie wród bólu najbliszych, a alu narodu wielkie ycie w peni wadz si duchowych. Przed
25 laty gaso
i
W
mówi Józef Szujski „wszystko mam chore, tylko jedna gowa zdrowa". Rway si struny ycia, a ywy niestrudzony umys na szczyty wielkich, obliczu
mierci,
:
dy
i
najwikszych zagadnie, aby niejako u progu wiecznoci wydrze tajemnic bytu narodu caej ludzkoci. Szujski zawsze do samego róda prawdy, usiowa spraw do dna zgbi, chwil zwiza z przeszoci, jak ogniwo z acuchem dziejowego rozwoju, ale szczególnie
dy
i
kad
kad
w
ostatnim
czasie
objawio si gorce pragnienie
wielkiej
dziejowej syntezy.
e
od „Ojcze nasz" nic si u nas w filozofii historyi nie dziao, stpienie myli filozoficznej pociga za sob szkodliw pokolenia naszego pytko, tak mao u nas trudni si history powszechn, wogóle „w koncercie nauki europejskiej brak polskiego gosu". Uczuwa te potrzeb, aby zabra gos, któryby wiadczy o samodzielnem pojmowaniu zjawisk ycia, o istnieniu istocie polskiej nauki, o istocie duchowej polskiej indywidualnoci. Snuy si myli nowych prac. Szujski zamierza pisa szkic „Systemy filoSzujski ubolewa,
e
e
e
i
zostawi tylko fragment, podnoszc sam,
zofii
historyi"
byo
to raczej „filozoficzno-religijne wyznanie
mudn
kontrowersy
go postacie Z
DZIEJÓW
I
z historyi YCIA NARODU
i
ni metodyczne,
polemik mieszczce dzieo". powszechnej.
Obok
e
profilu
Nciy Nerona
— stawa
—
50
Marka Aureliusza, przesuna si ponura posta
profil
Savonaroli.
Wzrok
myliciela
pada na przeomowe
najblisze wspóczesnej dobie, a
w
postacie
i
epoki,
szczególnoci na gasncy
wyaniajcy si z chaosu brzask chrzecijastwa. Rzym ze sw wiecznoci wielkoci wyry gboki lad w duszy, spotgowa wrodzon, nieprzepart potrzeb badania uniwersalnych zagadnie. Twórca dziejów Polski wnika coraz gbiej w istotn tre dziejów, szuka wielkich wiat staroytny
i
i
szlaków, którymi
ludzko
kroczy.
Zaczynaa si dopiero nowa epoka twórczoci, przedwczenie przerwana. Zamiast wielkich dzie, któreby trwaym byy pomnikiem polskiej myli w europejskiej nauce, zostay fragmenty, szkice, tytuy rozpraw
i
rozdziaów.
zabra si w bardzo pónym wieku do pisania zdoa jeszcze przebi si przez tysice lat. historyi wiata nel mezzo del U nas duch wielki ganie w peni si, cao, z szkic a m m n. Z fragmentów trzeba nam
Rank
i
—
zoy
i
ców peny
obraz.
„Historya
sumy zasad
i
zalen
poj
jest,
jak to Szujski
j
przedstawiajcego
sam okreli, od
pracownika. Tucy-
dydes czy Tacitus, Gibbon czy Macaulay, Rank czy Thierry, Lelewel czy Szajnocha, wycisnli na swoich dzieach pitno swoich zasad
i
wyobrae, pooyli
na nich niby na kolu-
mnach sklepienie tego porzdku wiata, który sobie wyobraali". Musimy tedy pozna Szujskiego zasadnicze wyobraenia pogldy na natur ludzk warunki rozwoju spoeczestwa. Na tych kolumnach oprze si sklepienie jego dziejowej konstrukcyi. Potna ta indywidualno, pena ognia, przebija si w caem ujciu dziejów, indywidualno w sobie skouniczona, samodzielna, o wielkim duchowym rozmachu wersalnym widnokrgu. Moemy te uprzytomni j sobie tylko na szerokiem tle prdów wspóczesnych. Dla wraliwego i
i
i
i
rozlegego umysu
dawaa spocz. i
nic
Wci
nie
byo obce
rk
;
dza
wiedzy nie
trzyma na pulsie duchowego spoecznego ycia. Bra od obcych a pozosta sob, w du-
—
51
—
wytwarza wykuwa wasny wiat. Utrzymywa cisy zwizek z tern, co snua myl ludzka u innych narodów, zna jej róne drogi, ale szuka wasnej drogi, idc za wasn indywidualnoci narodow potrzeb. Zdobywa warowa sw samodzielno, ugruntowan nie tylko w intellekcie, ale w intenzywnem uczuciu. Samodzielnie stan wobec pozytywnej budowy Comta, wobec szy swej
i
i
i
dumnej logicznej abstrakcyi nieskoczonej niezamknitej i
tezy", samodzielnie
w
czych
„narzucajcej
formu
tezy,
historyi
antytezy
socyologii Spencera
i
i
syn-
wobec pó-
atwych historycznych konstrukktórych zaznaczy si wiey motyw nauk przyrodni-
niejszych cyi,
miaych
wobec
Hegla,
i
wpyw
a zbyt
doniosej teoryi ewolucyjnej.
stan trzewo w
Szujski
historycznym wieku na real-
nym historycznym gruncie, czc w sobie przedziwnie prac krytyka z twórcz zdolnoci konstrukcyjn, badacza z mybroni z zapaem zbyt czsto przesuwanej licielem. Strzeg zacieranej granicy midzy umiejtnociami cisemi a )iistory, wychodzc z zasady, e duchowy wiat nie podpada i
i
pod absolutne prawa
e
mikrokosmos ycia ludzkiego, indywidualnego spoecznego, nie moe ton gin w makrokosmie wszechwiata. Dzieje ludzkie byy w jego fizyczne,
i
samodzielnem
przekonaniu veto
i
przeciw nauce,
zjawiskiem.
któraby opuszczaa
Std
uroczyste
najistotniejsze
ob-
jawy moralne, veto przeciw mechanicznym prawom istnienia i
rozwoju,
przeciw wtaczaniu
potnie
tryskajcego
i
bujnego wewntrznego ycia,
swobodnie
w rónych
promieniach,
w
zewntrzne ramy zawsze za ciasne, bo bogate ycie nie zamkn w gotowe formy postulaty doktryny. da si uj „Nauka o jednej wielkiej niewiadomej, jak jest przeszo o drugiej niemniej wielkiej, jak jest pocztek historyi, nie uznaje kategorycznego non plus ultra, któremu kady nastpny dzie kam zadaje", tak rozumowa Szujski, a wyprowadza swe pogldy z jednego róda, z gbokiego uznania moralnej strony natury ludzkiej. Istota jej, jak sdzi, stanowia wanie to, dzieje nie cign si jak linia matemai
i
i
e
4*
;
— w nieskoczono
tyczna
podug
tajemniczych
—
52
rozwoju
postpu,
i
oscyluj
ale
nieokrelonych praw, zadajc
i
postpowi, takiemu postpowi, który wyklucza potrzeby wewntrznego ycia. stae objawy O rozwoju postpie istniej walcz ze
kam
odrzuca
i
i
sob
i
i
dwie
zasadnicze teorye. Jedna zasadza si na uznaniu ustawicznego
potgowania si ycia
a
do osignicia rzekomo penej samodzielnoci rozumu doskonaoci bytu. Druga teorya, mniej dumna mniej olniewajca, zasadza si na gbokiem wnikniciu w natur ludzk, doskonalc si a nigdy nie doskoi
i
na, szukajc uzna
zmuszon
sobie, a jednak
moce nad sob. Tam mamy prost lini wielkie koo wewntrznej pracy, tam ewolucy,
wielkie
woju, tu
eby
w
jedynego oparcia
uy
sowa
roz-
a tu,
oscylacy si, potrzebujcych staej równowagi przez równolege trwae uznanie wszystkich wadz potrzeb moralnych rozumu, uczucia religii. Zwolennikiem zwyciskiego postpu by w wieku owieSzujskiego,
i
i
:
cenia Voltaire
w swym
„Wychowaniu ludzkoci", Condorcet
rzeczy o
w
„Zarysie obyczajów", Lessing
storycznym obrazu ducha ludzkiego".
wiey
w
swej
„Szkicu
hi-
powiew roman-
wiata, ale w XIX wieku teorya absolutnego rozwoju zajaniaa nowym blaskiem w Heglu. Z jej ducha powstay potem konstrukcye dziejów mniejszej miary wartoci, raczej popularne ni naukowe Buckla tyzmu
przymi
racyonalistyczne
—
i
i
Drapera.
Ojcem drugiego pogldu na wiat
by w.
Augustyn,
twórca wielkiego pomnika ducha chrzecijaskiego
vitate
„Now
z r
De
i
i,
ulega.
cznie
którego
potnemu wpywowi
:
De
c
i-
Szujski wido-
Po nim przyszed po szeregu wieków Vico
nauk"
o powrotnych
falach
rozwoju
—
corso
c o r so.
Z innego wychodzc zaoenia konkluzycyi, nie
dawa
wszerz
on
cao
naley do
tego
i
kierunku
do
innej
take
wielkiej historycznej perspektywy,
dziejów, a raczej
szed
w
dochodzc Machiavelli
obejmujcej
swej psychologicznej
— analizie
gb
w
ludzkiej
53
natury,
— w
której
wycznie szuka
oparcia.
Cay
ten
pogld objaniaj dobrze sowa
angielskiego
zwrócone przeciw entuzyastom francuskiej rewolucyi stosowaniu francuskiej metody matematycznej do „W wiecie moralnym ycia spoeczestwa, wane sowa statysty Burke'a, i
:
niema odkry". Przeciwnik „wszystkowiedzów, przyrodników
statysty-
i
ków", Szujski baczc zawsze na moraln stron natury ludzkiej, na jej twórcz ywioow zdolno, nie dajc si ani przewidzie, ani cakowicie wytómaczy, a na jej niezdolno wystarczenia
wycznie
sobie samej,
owiadczy si
tak prze-
prawom, jak przeciw postpowi, opartemu na ewolucyi, bezwzgldnie stosowanej do historyi. Szujski widzia w historyi „dnie, w których wszystko ciw absolutnym
jest
zadziwiajcem, wszystko niespodzianem,
post nubila Phoebus, w
w
których staje
Bóg le jednego czowieka temu jednemu czowiekowi daje moc wielk, organizatorsk, swoj wasn poniekd, której nie mia chaos tysiktórych
i
e
od nas zaley tylko „utworzenie medium, bez którego wielkie chwile wielcy ludzie marniej", wierzy Szujski, zesanie geniuszów „dzia si musi wedle zamysów, których nie dociekniemy, sprawiedliwoci, której nie zbadamy, wród zawika, których nie ogarnie aden system". wówczas uznaJest to zapatrywanie, przeciwne znanej wanej teoryi o rodowisku rasie Taina. Taine zastosowa ców". Uznajc,
i
e
i
i
sw
fizyologiczn
metod
ze
cisoci
anatoma, przeprowa-
dziwszy analiz geniusza na pierwiastki. Szujski widzi niuszu nadprzyrodzone zjawisko. kiej
indywidualnoci do spoeczestwa popada jednak
Batorym powiedzia,
e
„co
Polsce za jego panowania, to nie
jej
dzieo, to
sprzeczno.
w
W okreleniu stosunku
O
byo
lat
w
ge-
wiel-
w pewn dziesi
byo
tylko
czowieka", a usprawiedliwiajc polityk Zygmunta Starego, utrzymywa, naley „rozdzieli win midzy jego
zesanie
a wiek".
W kadym
e w dzieje
e
górowaa w jego pogldach myl, wkracza Sia, nie dajca si zmierzy obliczy, razie
i
;
—
—
54
co wynikao z zasadniczego stanowiska niezalenoci ludzkich dziejów od praw. Szujski kad nacisk na „nieskoczo-
no"
objawów ycia, a
lenie zadania
bada
zakresu
i
czyo
z tern
—
si ju blisze okre-
samej nauki historycznej.
—
powiedzia Szujski, „jest jedn ogarniajc wszystkie objawy ycia ludzkiego lub narodu w przeszoci", a zatem wypadki polityczne spoeczne, ycie religijne, naukowe, artystyczne, fakta materyalnego bytu „Historya jako nauka",
i
i
fakta moralne.
Objcie tej caoci coraz wszechstronniejsze, miao stanowi „miar wartoci historycznego pojmowania". Nauka bada
kad
koniecznoci podziau pracy osobno sfer ycia, ale wszystkie razem zbiegaj si w jednym pniu. Z tego potnego pnia wyrastay dwa wielkie konary: dzieje polityczne i
z
obejmoway wypadki cywilizacyi zajmoway si
Dzieje polityczne
dzieje cywilizacyi.
zewntrznego ycia narodów, dzieje gównie wewntrznym stanem spoeczestwa, „sum objawów, które s kapitaem miar jego pozapolitycznej wartoci". pojmowaniu dziejów zaznaczay si od dawna dwa kierunki. Jeden wysuwa pastwo na czoo, jako najwyszy wykwit spoecznej narodowej siy, drugi upatrywa w czoi
W
i
w jego gówn tre tycznej by w wieku,
i
istot dziejów.
Ideowym ojcem
XVIII wieku Kant,
twórc
Po Kancie, Hegel podniós
Herder.
wyyny
ludzkich, ogólnoludzkich, wiecznych
najpotniejszej
emanacyi
i
deniach
historyi poli-
historyi cywilizacyi
wyniós pastwo na
ludzkiego ducha, przesi-
knity ide o koniecznoci, wielkoci moralnej godnoci pastwa. A wród historyków Rank doszed od uniwersalnych, romantycznych ideaów do konkretnego pojcia narodowego pastwa. Rank przygotowa przez historyczne refleksye polityczne dzieo, torujc drog „elaznemu" twórcy i
zjednoczonych Niemiec.
Do
spadkobierców Herdera nale historycy kultury Winckelman, Burkhardt Lamprecht. angielskiej literaturze historycznej przewaa w XIX wieku waciwy indywidualnoci narodu duch polityczny. Niezalene stanowisko zdoby goi
W
— sny,
—
55
nad istotn zasug, autor: „Historyi cywilizacyi Anglii",
Buckie.
We
Francyi
nie
dadz si owe dwa
kierunki
tak
cile rozróni. Voltaire wprowadza history cywilizacyi. zaraniu XIX w. Chateaubriand w swym „Geniuszu chrzecijastwa" obj wszystkie objawy ycia, a póniej Guizot w swych sawnych wykadach o „Historyi cywilizacyi w Europie we Francyi" zwróci uwag na gówne pierwiastki rozwoju ludzkoci, zaczwszy od rozkadu wiata staroytnego, a koczc na genezie nowszych czasów. Oprócz faktów ma-
W
i
teryalnych widomych, zewntrznych, stanowicych
istot
hi-
podnosi Guizot „fakta moralne, ukryte na dnie wewntrznego ycia a niemniej przeto realne, zwizane z rozwojem indywidualnego ycia, z rozwojem czowieka idei". samego, jego wadz, uczu politycznej,
storyi
i
wywar
Guizot
znaczny
wpyw
na naszego
historyka.
powoa si w
swych wykadach o „dziejach cywilina Buckla, zacyi polskiej" na Guizota, z którym si godzi, ten pisarz niezaprzeczenie z którym si nie godzi, chocia przez samo postawienie problemu pobudzi Szujskiego do zwrócenia swej myli w tym kierunku. Bucklowi zarzuca Szujski, wyszed z faszywego fiSzujski
i
i
e
lozoficznego twierdzenia, jakoby
jc ludzko
z
pod przewagi
postp
religii
i
intelligencyi, uwalnia-
wadzy,
by jedyn miar
wartoci faktów historycznych. Szujski uwaa tak religi, jak wadz za stae niezbdne siy, za trwae równolege obi
jawy ycia. Wogóle
i
w
ocenie historyi politycznej
i
cywilizacyi
zachowa sd, peen miary. Cenic zawsze wysoko wano konieczno pastwowej organizacyi, wytykajc narodowi „pogard rzdu", Szujski zastrzega si przeciw wybujaej pastwowoci. Wnikajc gboko w dzieje ojczyste, doszed do przewiadczenia, e istniej objawy ycia, które bez wzgldu na stan wypadki polityczne s pozostan kapitaem, zdobycz zasug nai
i
i
rodu. Dzieje cywilizacyi polskiego narodu
i
uwaa
Szujski za
stokro chlubniejsze od politycznej dziaalnoci, to te zasadniczo przyznawa tym dziejom równoleg warto. Czyni
—
56
—
motywów narodowych, ale take ze stanowiska ogólnoludzkiego, wychodzc z zaoenia, e pastwo jest rodkiem
to z
do dopicia wielkich cywilizacyjnych celów,
ley
da
warunki ludzkiego
najlepsze
e
jednostce na-
rozwoju,
wydobycia
wypowiedzenia caej swej wewntrznej treci. Patrzc na wiat sub specie aeternitatis, zazna„niemiertelny czowiek waniejszym jest wocza Szujski, bec Boga, ni miertelna ludzko". i
e
Szujski
stan
tu z
si
wielk moraln
na poprzek wy-
bujaemu rozumowaniu, e pastwo tylko dla siebie istnieje dla siebie najwyszym, jedynym jest ce'em. podobnej doktrynie praktyce upatrywa pierwiastek pogaski. Obejmujc porównawczo róne epoki, podnosi, e imperyalizm rzymski przetrwa upadek w szacie bizantynizmu, e ody w epoce odrodzenia w pojciu omnipotencyi pastwowej, e yje w dzisiejszej dobie. Wszystkie objawy ycia stanowiy w rozumieniu Szujskiego niejako niezbdne tony harmonii, wszystkie byy przeto zarówno potrzebne wszystkie razem wzite skaday si na
W
i
i
;
kamerton kultury epoki. Kada epoka ma swój osobny charakter, zaczwszy od najwyszych duchowych zdobyczy natchnie, a koczc na zewntrznych sprawach objawach codziennego ycia. Wszystkie objawy wyrazem tej samej siy, tego samego nastroju. Przesuwaj si przed nami pokolenia, kade psychologiczny
i
i
s
o innej fizyognomii. Widzimy posgi Cezarów, odzwierciedla-
jce epok upadku wielkiego wiata „pier redniowieczna,
w
;
z
chaosu wyania si
karnoci Puklerz si kruszy! Humanizm przetopi czowieka w nowy typ, ale tu róne odmiany typu humanisty, humanisty, czcego harmonijnie wiat klasyczny z chrzecijastwem, humanisty, pogronego w wewntrznym rozstroju.
elazny puklerz wiary
i
okuta".
i
s
i
Potem znów zmienia si podkad duszy, wystpuj typy ligijne
Loyoli
Kade ków
i
i
re-
Piusa V.
przeobraenie
byo wytworem
czynników, dziaajcych na
cao
realnych warun-
ycia.
Panowaa
tu
—
—
57
czno
wzajemna zaleno. Kady wielki kierunek, który dziaa na umysowo ludzk, dziaa na caego czowieka, na jego jak to Szujski trafnie okreli fantazy, na wszystko, co z czowiekiem w zwizku od najdo codziennych funkcyi, od stowyszych jego aspiracyi, sposobu do stroju sunku do najwyszych zagadnie... wielka przyczynowa
i
—
—
a
a
i
ycia".
Mamy
ju
wyran
zapowied kulturalno-historycznej metody Lamprechta, podniesionej potem do gonej nowej naukowej zdobyczy, z t rónic, e Lamprecht wyszed od tu
gospodarczych materyalnych warunków, a Szujski od moralnej istoty ludzkiej. Szujski poj samodzielnie, co przekaza Guizot, Burckhardt i
uprzedzi
w
Rank — w
i
pewnej
mierze
swej teoryi o pokoleniach
Lamprechta,
chocia
osobnego, teoretycznego uzasadnienia swej metody.
da
nie
W
—
dzie-
ach jego jest jednak peno gbokich myli o przyczynowym zwizku zjawisk, o sposobie dziaania jednego kierunku ycia na drugi.
Fakta polityczne
nem yciem.
Polityka
i
ekonomiczne
Zygmunta
I
s powizane z wewntrz-
bya odbiciem
cznego ducha, sekularyzacya Prus, nastpstwem ciowej epoki.
Sankcy da
jej
Erazm
spokoju,
zawierajcej
rozejmy
i
filozofii
y-
Roterdamu, „chwalca
z
pokoju, umiarkowania, adorator polityki
ego
humanisty-
ustpujcej
pokoje
dla mi-
na wszystkie
poredniczcej midzy ogniem a wod". Ideaem polityka humanistycznego sta si filozof, czowiek roztropny, popychajcy z dnia na dzie taczk swoich obowizków, raczej orator, ni czowiek czynu, a „im czystszy humanista, tern gorszy polityk". Szujski zwraca na to uwag, jak wielki prd duchowy dziaa na róne sfery ycia róne warstwy, strony,
i
jak
dziaa na górze
nisz, podnoszc,
i
e
na dole, to,
jak dziaa
wysza
kultura na
co najzewntrzniejsze, najjaskrawsze,
a nawet najczciej to, co najgorsze, stanowi szczególn po-
nt
i
pobudza do naladownictwa.
Zasadniczy przeciwnik absolutnych praw, Szujski, zwraca jednak
uwag
na
prawidowo w yciu spoeczestw,
prze-
—
—
58
wpyw
ciwnik bezwzgldnej teoryi o rodowisku podnosi
rody
i
rasy na ksztatowanie
uwaa
rodowy charakter
si narodowego
w
ay w
wrae
czynie czowieka.
i
rewolucyjna
i
si
w kadym
ruchu,
Siy, które na pozór upione
dno.
jednej
Niemiec, poniewierany
ksit, kry w
chwili
kataklizmów XVII
si
tak snuje
dziejowy, chocia
i
w
sobie instynkt
nia dzisiejsz. Instynkt polityczny
I
historyi nie ginie, jak
i
le-
Francya
:
republikaska odziedziczya instynkt rzdu
despotyzmowi z
w
odbija
dobywaj si w
przeszoci,
tralizacyjn
Nic
przyrodzie.
Suma dziejowych sowie
charakteru. Na-
za wynik danych etnograficznych,
przed wiekami wytworzonych. nie ginie
przy-
i
cen-
XVIII w., ulegy
dz
panowasi odrodzi
Wocha zdoa
XVIII w.
w
myli Szujskiego przez wieki wtek
wród
czc
burzy pozornie przerwany.
doszed do zasadniczego wniosku, „dobra narodowe, zdobyte wród walk wewntrznych ze-
historyczne fakta, Szujski
e
i
wród
wntrznych,
chodzc
dowiadcze trudu ycia, przena pokolenie, tkwi nie tylko w ludziach
twardych
z pokolenia
i
spoeczestwach, a obok nemo propheta in patria, stawia historyczne dowiadczenie: nemo propheta sine patria". tych pogldach, penych gbokiego historycznego sdu szerokiego trzewego wyrozumienia realnych zjawisk, przebija si wpyw takich mylicieli, jak Montesquieu, Tocquewytycznych, ale
i
W i
ville
i
Taine.
Stojc na nowoytnej naukowej podstawie, myliciel historyk polski zblia si po wewntrznej krwawej walce wród bolesnego, ale mskiego amania si ze sob do zapochaniao gadnienia, które wstrzsao ca jego dusz cae jego jestestwo: czem s dzieje polskie; zblia si z gbok czci gorc mioci, uzbrojony w gruntown wiedz historyczn filozoficzn. Dokumenty duo mówi, ale same dokumenty nie wystarcz, aby rozwiza zagadk ycia upadku narodu. Aby temu narodowi wyznaczy miejsce w wiecie, i
i
i
i
i
potrzeba
zna
wiat.
—
—
59
Porównawcza metoda, wykazujca analogie rónice w historyi spoeczestw, róne stopnie fazy kultury, prowadzia w wielkiego problemu. Metoda ta, umiejtnie stosowana, wykazaa istotne znami Polski „jej cywilizacyjn modszo". Szujski pierwszy wskaza, e Polska wstpia „na i
i
gb
widowni
—
dziejów
póniej od Czech
rzdu z zachodnich narodów, póniej od Wgier". Modszo tómaczy
ostatnia z i
nadmiern wraliwo, niedostateczne skupienie, rozdwik midzy ywotn treci narodu, a uomn form pastwa. Naród, rzucony w wir dziejów, szuka sam siebie, a nie móg siebie znale, nie móg niedowiadczony, do zudze skonny, wytworzy wasnej, trwaej formy, a obc form dumnie pogardza. Bra to, co mu dogadzao, a odrzuca to, coby go politycznie ukrzepi ubezpieczy mogo. Uczu si dai
wa
gbi
intenzywnoci ycia, brak dojrzaoci. Intenzywnoci przeszkadzaa ekspanzya, walka z prze-
brak
strzeni.
i
Mode spoeczestwo,
organizacyi
przez
drugie ab ovo polityczne,
wypado podj nowe
wieku,
Muszkularny, przedsibiorczy, city i
zostao
rzucone
w
litewsko-
Kiedy ju krystalizowaa si indywidualno
ruski rozczyn".
w XVI
wstpujce „w próg
Wielkiego,
Kazimierza
w drug modo, w polska
zaledwo
XVI wieku w
swej
wdrówce
i
wielkie dzieo".
zacity szlachcic
z
XV
na wschód, wschodnia sam,
sta si otyym, kontemplacyjnym, powolnym, despotyzm pewien paski z indolency czcym. Polska zajta kolonizacy, Szujski wyraa piknie,
e
byszczy „lemieszem puga, a od czasu do czasu pomieniem Mody naród szabli, któr tylko sta na chwilowy piorun". mia otwart przyszo, bo mia „do dyspozycyi czas, ów zb miertelny wszelkiej mocy potgi tego wiata". Naród pad w chwili, kiedy wiadomie kruszy „zabójcz skorup przeytej politycznej formy", pad, spychany przez obce poi
tgi
w przepa,
zanim
psuty
i
oblec
„now
strojniejsz
i
zbroj-
Grom powali zakwitajce drzewo, zanim owoc pie narodowego ycia zosta nietknity, nieze-
niejsz szat". dojrza, ale
zdoa
niespoyty.
60
W
przeszoci Polski tkwia oryginalna tre, tylko
je-
pynna nieskrystallizowana. Polska bya duchowo sawschodu. Szujski stawia naród modzielna wobec zachodu „na gruncie idei, która nas niegdy uczynia wielkimi, której sprzeniewierzenie si przyprawio nas o upadek, na gruncie sprawiedliwoci". Pyszni wyszoci nasz idei wolnoci szcze
i
i
i
ludzk, przypacilimy przywizanie do zasady upadkiem,
ale
by
prawdziw, rozumowa Szujski, zaznaczajc, „zachód kilkaset mil ku wschodowi posusi doni... nli, skarbów jego bronili si ducha a nawet wyrobem tego, co si dla nas samych okazao zazasada nie przestaa
emy emy
i
wyrobem zbytniej wolnoci". Wchodzc w tok tych myli, powiedzmy miao, e zachód bdzi, hodujc wybuja pastwowo, obejmujc elazn obrcz ludzk istot; zachód doprowadzi zdrow zasad niezbdnej zbawiennej bójczem,
i
i
organizacyi do absurdu, jak Polska do absurdu doprowadzia
zbawienn zasad wolnoci. Bieg dziejów,
moemy
ufa, popynie samodzielnem o-
yskiem midzy zachodnim a wschodnim ekstremem. Szujski podnosi z wielk si samoistne zarodki polskiej indywidualnoci widzia w onie jej „ewangeliczne gorczyczne ziarnko, i
z
wród
którego
kataklizmów powstanie na naszej ziemi ro-
lina przyszoci". Przebijao si tu silne echo porywajcych
natchnie Improwizacyi, Przedwitu, Psalmów. Co byo poetyckiem natchnieniem intuicy serca, w duszy samowiedzy historyka stawao si czem realnem. Wiara,
wieszczych
:
i
i
oparta
konaniu
na uczuciu, tu i
zdobywaa
w naukowem
grunt
filozoficznem uzasadnieniu.
Przez
gbok
refleksy
i
sumienn krytyk,
dy
prze-
i
do-
chodzi Szujski do pogodnej syntezy, do utwierdzenia bytu a nie do zaprzeczenia. Nie stawa sam nie stawia narodu i
w w i
szacie ascety, pokutnika redniowiecznego,
obdzie po drogach ycia, m, peen wiary mskiej, na wiadomoci
rozpaczliwym twardo,
jak
i
ugruntowanej, duchowej mocy, a naród
„upadego
bkajcego si ale stan jasno
dwiga
i
budzi
rycerza" do wielkiego dziejowego boju.
jak
— Stawa wobec swego
ko
jako
z
koci,
dojrzaa
ciaa,
krew
z
wiadoma,
i
—
61
narodu, nie jak zimny sdzia, ale
cz
ywa
jako
krwi,
ywego
zapracowujca si
jak „sierota,
po okcie, aby sw matk z grobu wydoby". Zwizek historyi z narodem chcia oprze na szczeroci prawdzie, nie uudzie pieszczocie, bo wiedzia, na naród w przeszoci i
i
na sobie
i
tego dowiadczy,
e
le wyszed na poteraniu
hi-
storyi.
jedn cao. Wypadki dziejowe przedstawiay si jemu „niby uska coraz nowa, w któr si jdro, dusza narodowa odziewa". Szuka nalea do poprzez wszystkie wieki tego jdra, tej duszy, Szujski
obejmowa przeszo narodu
jak
i
którzy najgbiej
tych,
j
pojli
i
najserdeczniej
ukochali.
Wszystkie walki przeszoci odczuwa, jakby wasny swój
Co w
narodzie
z
i
narodem si dziao, byo jakby
y
ból.
wasn
nie dla siebie, nie pisa dla wasnej spraw, bo chway, ale czu myla za naród, a tworzy na jego chwa. Tworzy, bo w tern odtwarzaniu przeszoci bya twór-
jego
i
czo. Wyrozumiewajc Dugosza, pisa o historykach „kady bdzie yciem pojmowa ycie, a takie pojcie bdzie zawsze :
lepsze, trafniejsze,
dawer
suy
wydawa róda, dzi
e
tego, co tylko ka-
historyi obrabia".
Szujski
znoju,
wysze, mdrzejsze od
umiejtnie historycznej nauce, gromadzi,
krytycznie
bada dokumenty,
szczdzi
nie
aby metodycznie ugruntowa podstawy wiedzy,
— zgodnie
z wielkim
ale
niemieckim historykiem Rankem
s-
—
miedz z artystycznem odtworzeniem przedmiotu". Z koniecznoci te musia w ujciu dziejów przebi si moment subjektywny, nie, eby idee historyczna konstrukcya „graniczy o
lub uprzedzenia historyka
j si mie j
dusz i
narodu,
narzuca przeszoci,
odczu
j
i
sobie
ale
eby
uwiadomi,
prze-
zrozu-
wyrozumie.
Peen mdrego
wyrozumienia, Szujski liczy si
z
„czyn-
niedoskonaoci ludzkiej spoecznej, który nie pozwala nigdy dotrze do zupenej równowagi, treci formy". nikiem
i
i
62
Homo
es
homo
narodu,
— es,
gos wyrozumienia, zwrócony do brzmi gos napomnienia, „za rydwanem brzmi
tryumfatorów ziemi", którzy a przecie
„w
to,
czego niema pokonany,
pokonanego pozostanie to, czego brakuje Bya to znowu prawda z ducha polskiego
piersi
tryumfatorowi". i
maj
chrzecijaskiego!
W siga
umys
miar, jak
Szujskiego dojrzewa
wyej w sfer
i
potnia,
zagadnie. I tu pozosta sob! Odczuwa to, co szarpao piersi ludzk, zagadk bytu wewntrznej równowagi co stanowio caego spoeczestwa. Przeomowe epoki byy mu blizkie, bo co si w nich rozgrywao, znalazo oddwik w jego dujego ycia dowiadczenia. wieku szy, to bya niejako Nerona widzia „mnóstwo tajemnic, które lepiej ni inne wieki nasz wiek czuje". Szujski szuka wtku dziejów powszechnych znalaz go w walce dwóch potg ziemskiej nadziemskiej, znamionujcej zwaszcza trzy wielkie historyczne chwile, upadek wiata staroytnego, epok odrodzenia wspóczesn coraz
uniwersalnych
mczc
i
cz
W
i
i
i
:
—
i
moment psychologiczny pouwag Szujskiego. Z bólem lkiem patrza
dob.
Ten niezawodnie
wielki
chania ca na rosncy rozdwik w yciu. Nadmiar uczucia zabarwia profilu „Nerona", w ostatnich wkocu naukowe pogldy. reformacyi byo wicej natchnienia ustpach o Odrodzeniu ni rozumowania, wicej manifestacyi wiary ni sdu. Wogóle i
W
i
w
ognistym
protecie
przeciw
rónym
przeczeniom Opatrz-
noci, przeciw narzucaniu absolutnych praw, nie doceni
zupenie momentu
rozwoju w
—
zapowiadaa si dopiero licieli
jak de Maistre,
Bader
dziejach, ani tej nauki, która
socyologii, a
zblia si do my-
w
rednich wiekach,
rozmiowanych
romantycznych, i
moe
Fryderyk Schlegel.
podobny do Dugosza, któremu pikny postawi patrza na pomnik, trwalszy od spiu, powiedzia o nim, ycie przez okno gotyckie wiata redniowiecznego. Tak te ideaSzujski patrza na wiat przez pryzmat swych wierze Szujski,
e
i
ów.
W
substelnem
i
gbokiem
tnych braków nowoytnej
i
poczuciu
i
najnowszej kultury,
przeczuciu isto-
wydoby
z
gbi
—
—
63
nkanej smutkiem niepokojem, wielkie tony, które maj zachowaj peen dwik pen si. Nad walkami hasami dnia góroway wielkie prawdy, z dziejów wysnute. Przez walk doszed do harmonii, czerpanej z chrzecijaskiej nauki. Std miay spyn dobroczynne promienie wskaza drogi odrodzenia. Harmoni chcia da zostawi wiatu, a swemu narodowi moc twórcz zbawcz. duszy,
i
i
i
i
i
i
i
zdoa
Pozytywista Taine nie a
skoczy
wyj
z
analizy
na sceptycyzmie. Szujski patrza
i
krytyki
wiar w
z
przy-
szo,
poznawszy przeszo narodu, jego „myli wzniose, dusz szlachetn posannictwo znaczne", a w tej wierze utwierdza si, przejty „po staremu cywilizacy chrzecii
jask".
W i
dziejach widzia
mechaniczne prawa,
tg
co
ni chemiczne procesy wielbi wielk moraln po-
wicej,
uznawa
i
wiadomo.
:
W
wiadomoci
narodowej, zdrowej
i
mskiej a penej
zbiegay si, jak w oywczem ognisku, wszystkie promienie wiata do niej wiody wszystkie przebyte bole nabyte dowiadczenia, nie tylko ojczyzny, odpowiedzialnoci,
;
mio
i
ale
i
boki
mdro
gorce uczucie, rozum badacza, wpatrzonego w przeszo. Szujski
myliciela, nie tylko
ca
przeszo w
siebie
wchon,
ale
osdzi,
i
glinie
uchwyci ogniem rzetelnej mioci rozpali, a wykrelajc wiekuiste drogi historycznego ycia, wyznaczy drogi
czyste
i
przyszoci.
myli prowadzia naród przez „cae morze wiedzy", do syntezy ycia do czynu, opartego
Synteza
wiata „na
i
poznaniu
tradycyi", bez
pado".
—
rzeczywistoci utraty wiary,
bez utraty
e
witego
„moe zró
to,
klejnotu
co si roz-
VICO
*)
Rzecz
— 213
199 Z
DZIEJÓW
I
JEGO METODA HISTORYCZNA*)
drukowana
w
„Kwartalniku
historycznym"
Rocznik
(1893). I
rClA NARODU
5
VIII.
„Dzi
pisz si inne ksiki, tylko o nowych metodach", zauway Vico*) na pocztku XVIII w.**). Istniay te ju wówczas wane traktaty cae dziea o metodzie. Od dawna zwracaa si myl w tym kierunku, aby pozna wskaza nowe drogi w badaniach naukowych dociekanie
i
i
i
niach filozoficznych.
*)
w
cipio
Vico, profesor retoryki
umar
1668,
r.
;
De
Gówne
1744.
constantia
z
których
uniwersytecie neapolitaskim, urodzony
jego dziea
natura
alla
kade osobnem
jest
Najwaniejszem
:
De
universi iuris
a przedewszystkiem
Philologiae,
Scienza nuova d'intorno
w
w
uno
Principii
:
di
prin-
una
w dwóch wydaniach, wyszo w r. 1725 drugie
Nazioni
delie
dzieem. Pierwsze
;
ródem
do poznania jego ycia caej indywidualnoci jest autobiografia. Najlepsze wydanie dzie sporzdzi Ferrari, z którego te korzystalimy (Medyolan 1836). ostatnim czasie r.
1729.
i
W
zajmowali si filozofi Vicona
z
Wochów
Antonio Galasso,
a z niemiec-
Werner w swej doskonaej ksice Giambattista Vico ais Philosoph und gelehrter Forscher, Wien 1881 w odczycie akademickim Ueber Giambattista Vico ais Geschichtphilosophen und Begriinder der neueren italienischen Philosophie w Almanach der kaiserlichen Akakich uczonych Karol
:
i
:
demie der Wissenschaften 1877 Wien. ficznej
mamy
cznych",
ogoszonych naukowy
W ubogiej naszej
Tadeusza Korzona, który
prace. p.
w
szóstym
tomie
w
literaturze filozo-
„studyach historyozofi-
czasopisma
:
Tydzie
literacki,
spoeczny (Lwów 1877), powici cay szereg cenrozbiorowi nych artykuów „Zasad Nowej Nauki". Szanowny autor ograniczy si do tego jednego dziea to do drugiego wydania. Rzecz nasza nie jest wyczerpujcem studyum, tylko ogóln charakterystyk metody artystyczny,
i
i
„Nowej Nauki". **)
W
licie z dnia 12 stycznia 1729.
—
—
68
pogbianie zakresu bada wymaga zawsze zastanowienia si nad metod, wymaga udoskonalenia broni w tych niejako dokadnego opatrzenia szlachetnych zapasach o wiedz prawd. Wszechstronny Rozwój nauki, rozszerzanie
i
i
—
i
przeom, jaki dokonywa si w caym rozwoju duchowym wskutek wielkich odkry naukowych Kopernika, Keplera zdobyczy Newtona, pobudza do gbszych samodzielnych bada metodycznych, do rozpatrzenia si w rodkach, jakimi nauka rozporzdza. Wiek XVII zajmowa si przewanie metodycznymi problemami, co wymownie wiadczy o amaniu si poj naukowych. Na pocztku tego wieku pojafilozoficznych wiy si dziea Bacona, wskazujce nowe kierunki nauce rozkwit nauk humanistycznych
i
politycznych,
i
i
i
i
now metod
Niebawem wyszed
filozoficzn.
Discours de
la
methode
(w
szkole póniej (1675) Malebranche'a
r.
w tej samej recherche
1637), a
De
:
Descartes'a:
la
wyda jeszcze w swej modoci: Methodus nova discendae docendaeue Iurisprudentiae (1667). sawnych autorów staje Vico, Obok tych znanych którego Nowa nauka dopiero na XVIII wiek przypada. Wochy wytyy a poniekd wyczerpay w epoce „odrodzenia" tak swe siy umysowe, e póniej w XVII w. nie mogy ju dotrzyma zupenie równego kroku innym narodom, w Niemzachodnim. Problemy, które we Francyi, Anglii czech zaprztay filozofów przewanie w pierwszej poowie
de
la
verite.
Leibnitz
i
i
XVII
w.,
s
we Woszech prawie
o
cay wiek póniej
przed-
miotem studyów sporów. Uwaga Vicona o mnocych si metodach zawieraa przymieszk niechci a zarazem ostr krytyk metody caej filozofii Descartes'a, która w naukowych koach neapolitaskich, dobrze znanych Viconowi jego bliej obchodzcych, opanowaa umysy, wyparszy zupenie sawnych humai
i
i
nistów, takich, jak
Popularno metody
Marsilio
Ficino
i
Pico
delia
Mirandola.
francuskiego filozofa przypisywa
Vico
— „saboci"
—
69
ludzkiej natury, która
„w najkrótszym
czasie
najmniejszym trudem chciaaby wszystko wiedzie".
i
z
jak
Metoda
wniosków z pewnych danych drog dedukcyi. „Dziki powadze Descartes'a skary si Vico czsto w swych listach s filozofowie, moralici, polega na wyprowadzaniu
ta
—
—
historycy
poeci,
i
mówcy
„moralne
Descartes
opuszczeni".
dziea
starych
W
uwaa
istocie,
klasyków
wietne
za
ca
Z si zwraca si Vico przeciw tej filozofii, uwaczajcej naukom humanistycznym jzykom staroytnym, dogadzajcej tylko i
wspaniae,
ale na piasku wzniesione
paace*)"!
i
sw atwo
przez
Wogóle mniema Vico, „analityczna", umysu ludzkiego
„lenistwu ducha".
e
metoda matematyczna, nie wiczy nie potguje zdolnoci mylenia, tylko przeciwnie j osabia obnia. A wanie ta metoda miaa wielk i
i
wzito w
Neapolu.
Z gorycz
mówi
„e czu si obcym we
wasnej ojczynie" wróciwszy po dziewicioletniej niebytnoci do Neapolu, ale kiedy w swej autobiografii**) sam ze sob czyuprzytomni sobie cay swój wewntrzny ni obrachunek rozwój, z wdzicznoci wspomina czas, w którym proces mczy si w samotnoci szuka drogi przez „las wtpliwoci". Vico mówi o lesie, jak Dante, wspominajc z wdziczjego wyprowadzi dobry geniusz. Las ten wtnoci, pliwoci to mozolne szukanie nowych dróg moemy pozna na podstawie wasnych zezna zwierze Vicona, wiadczcych o dugiej mczcej walce pracy wewntrznej. A wiemy Vico,
i
i
i
e
i
i
i
i
i
te, jacy „geniusze" uatwili
Na samem
czele
mu wyszukanie
ksi
staje
„boskich
najlepszej drogi***).
filozofów",
któr Vico najpierw pozna, dawalaa go, natomiast odpowiaday „wieczne idee", jakby „duchem twórczym" (u no spirito s e m n a
Platon.
Metafizyka Arystotelesa,
i
penie jego pojciom.
We
Vico szuka bowiem,
wstpie do „Discours de
wyda j
przy
**)
Ferrari
::::
Autobiografia passim.
)
kocu
la I
nie za-
bdce 1
e),
zu-
zwróciwszy si
methode".
wydania „Nowej Nauki".
— od
70
—
ku nauce prawa rzymskiego, pewpowszechnych zasad prawa. Ju snuo si po nych staych gowie dzieo, które póniej dopiero napisa De universi filozofii
Arystotelesa i
:
uno principio. To
iuris
unum
upragnione
princi-
p u m, stanowice cel rozumowa bada, znalazo w ideach platoskich, a zwaszcza w wiecznej najwyszej idei „dobra" potwierdzenie pierwowzór. Zgodnie z filozofi platosk, i
i
i
i
poniekd wskutek
a
jej
wpywu myla
prawie, na którem wszystkie
s
pastwa
i
Vico o „wiecznem
u wszystkich
narodów
e
utwierdza si coraz bardziej w przekonaniu, cay porzdek moralny wiata polega na idealnem, wszystkim narodom wspólnem prawie, w „umyle naszym oparte",
i
e
s
pewne wieczne prawdy, których nie moemy zaprzeczy zapozna". Nie pochodz one „od nas", tylko s odbiciem idei Platona, a raczej „wyrazem dowodem Opatrznoci, czego poganin nie móg wiedzie z powodu upadku czoi
i
wieka".
Vico
jask
i
ludzkiej
czy
religi chrzeci-
z
wiar w Opatrzno. Widzc w naturze wieczne prawdy, zwraca si przeciw „metafizyce
katolick,
zmysów" Lokego tak
godzi idee platoskie
i
z
i
przeciw etyce oportunistycznej Spinozy,
samo jak przeciw
Obok
fizyce mechanicznej.
wymienia Vico na drugiem miejscu historyka Tacyta, a tych dwóch uczonych „podziwia nad wszystkich innych". Tacyt poj niezrównanym umysem, filozofa Platona
jakim czowiek jest, Platon, jakim ton
by
obj swoj nauk powszechn ca
wieka,
„wiadomego
idei"
(s
a p
i
e n
t
powinien.
Pla-
moraln istot czoe
d
'
i
d e
Tacyt
a),
(sapiente dipracc a), dowiadczonego „wród nieskoczonych wypadków ludzkich kolei baczcego na sw korzy". Platon uosa-
przedstawi czowieka praktycznego t i
i
i
mdro
wieczn, Tacyt powszedni (v o g a r e), a jeden drugi byli wielk pomoc, jak sam Vico przyznaje w póniejszej pracy nad „wieczn history" t. j. nad tak history powszechn wszystkich czasów, któraby uwydatnia przedstawia „pewne stae waciwoci objawy ycia spoecznego bia
1
i
i
i
—
—
71
na nich opara pocztek, rozwój upado tych odniosa dek wszystkich narodów". Pomys plan takiego dziea rozwija si ju wyranie, kiedy Vico pozna prace ma, który czy w sobie nauk ze zmysem praktycznym, mdro, zwrócon ku wiecznym rzeczom, z mdroci powszedni, bo te by „rzadkim" filozofem a zarazem wielkim ministrem prace Bacona z Werulamu. Platon jest ksiciem greckich mdrców, Tacyt chlub Rzymian, natomiast nie mog mniema Vico ani Grecy, ani Rzymianie poszczyci si takim umysem, jak Bacon, który pozna braki w nauce, domagajce si wypenienia uzupei
i
i
i
—
—
—
i
nienia*).
Tych trzech „osobliwych autorów" mia Vico wci przed oczyma, mylc piszc, stawia obok siebie ludzi, których on sam jeden umia pogodzi, czy w sobie sprzeczne po czci nawzajem si wykluczajce zapatrywai
i
i
nia,
zbyt
idealizm „boskiego"
ponurym
myliciela
historyka,
Wszystkie
w caym
jego sposobie mylenia
w
realizmem,
metafizyk Platona
Bacona.
si wyranie
z
te pierwiastki i
jego historyozofii
tkwi we
z
czasem
a
empiryzmem
filozofii
Vicona,
rozumowania, uwydatniaj i
metodzie historycznej.
Znalaz si potem jeszcze jeden uczony, który, jako Grocyusz. Vico, pracuczwarty, honorowe zaj miejsce jcy wanie nad wykazaniem idealnego prawa, wspólnego wszystkim narodom, musia uwaa za ducha pokrewnego autora dziea De iure belli et pacis, który pierwszy naukowo uzasadni prawo midzynarodowe. Ale pomimo podziwu uznania dla wszystkich czterech wielkich autorów, pomimo pewnej od nich zalenoci, do której z otwartoci si przyznaje, nie zadowoli si Vico jednak adnym systemem metod. Pozna filozofi od metafizyki greckiej do senzualizmu angielskiego subjektywizmu francuskiego, pozna zbada wszystkie systemy, teorye metody, stan na wyynie naukowych ba-
—
:
i
ca
i
i
ca
adn a
i
i
f
)
Bacon zwróci pierwszy
uwag
na brak historyi literatury
i
sztuki.
— da
—
72
docieka, ale doszed w kocu do przejeszcze niema takiego systemu, któryby „najkonania, lepsz zawiera filozofi". Vico pragn zdoby samodzielno pogldów niezaleno „od powszechnie utartych przestarzaych uprzedze", wogóle chcia „postawi si w takie pooenie, jak gdyby przed nim nie byo ani filozofów, ani filologów". filozoficznych
i
e
i
i
Bya
w
chwila,
której
umys
pogrony by
myliciela
w
grubych ciemnociach, ale w tej nocy wiecio jedno wiato, jedna prawda: spoeczestwa powstay przez ludzi, zatem w naturze czowieka naley szuka owych wszyst-
e
e
kim narodom wspólnych zasad pierwiastków*). We wszelkiem rozumowaniu nad history narodów, nad istot rozwojem ycia spoecznego, jest poznanie natury ludzkiej punktem i
i
wyjcia, pierwszem zadaniem
bya
i
gównym
któr Vico
warunkiem.
—
Natura
—
sam mówi znalaz na „niezmierzonem morzu wtpliwoci". Wyspa ta nie bya jednak ju wówczas nieznanym krajem. Przeciwnie, natura ludzka bya ju dawno przedmiotem rozumowa refleksyi. Machiavelli opar ju sw polityk na obserwacyi pewnych staych popdów, potrzeb saboci czowieka**). cigu XVI XVII wieku zajmowali si filoludzka
to
„wyspa",
jak
i
i
W
zofowie
i
pisarze polityczni
czn stron i
i
duo waciwociami
ca
i
ety-
we wszystkich badaniach rozumowaniach nad powstaniem spoeczestwa pastwa natury ludzkiej,
która
i
wypyno
stanowia punkt wyjcia.
Cae prawo
róda,
spekulacyi, zaprawionych
z
tych refleksyi
i
natury
z
tego
zupenym
subjektywizmem. Fikcya o stanie natury nie polegaa przecie na historycznie stwierdzonych faktach, tylko na przypuszcze-
*)
In tal
densa notte
di tenebre,
lontanissima antichita, apparisce civile
eg-li
certamente
e
stato
ond' e coverta
uesto lume fatto
perche se ne debbono, ritruovare
i
eterno...
dagli uomini
principii
dentro
nostra medesima mente umana. Scienza nuova **)
II
:
la
prima
noi
mondo
onde se ne possono, le
modificazioni delia
wydanie
str.
Dilthey: Die Auffassung des Menschen im XVII
fur die Geschichte der Philosophie, rocznik 1892.
da
che uesto
139. J.
w
Archiv
— niach
w
powszechnie
i
—
73
XVII
pojciach
przyjtych
wieku
Wiek powszechnej wojny europejrewolucyi angielskiej odbi si na umysach wywoa skiej ponury pogld na ycie. Hobbes Spinoza upatrywali w duo istocie ludzkiej natury. i
i
i
czowieka tylko
szy
jedno
tylko
zysku,
walki
z
—
nizkie instynkta, tylko jedno poczucie
—
pragnienie
Wszystkie
wszystkimi.
popdy
najniszych do najwyszych stanowiy
mier,
na
walki
walki,
duszy ludzkiej
z kolei
podstaw
od
teoryi
politycznych XVII wieku.
Vico
stan
od natury ludzkiej trzeba „H orno est a De
nae principiu m"
—
samem
zasadniczo na tern
wyj,
mniema
j
ale inaczej
Deo
a
o,
i
—
e
poj.
naturae huma-
est
twierdzi
wnioskowa konsekwentnie
stanowisku,
„Musimy
Vico.
zacz
od jakiegokolwiek poznania Boga, które wszystkim narodom, nawet dzikim, jest wspólne, bo czowiek, chociaby upady, pragnie
tedy
czego wyszego ratunku w rozpaczy, pragnie Boga" "). Tak okrela Vico sam pierwsz, teologiczn zasad swej metody. U wszystkich narodów, bez wzgldu na miejsce, czas warunki bytu, tkwi w duszy zawsze boskie zawsze
i
i
na których ycie spoeczne polega.
pierwiastki,
nowczoci zwraca si te Vico
przeciw
ca
Z
pogldom
sta-
Epikura,
Hobbesa Spinozy, przeciw utylitarnym teoryom wynikajcym z przypuszczenia, e tylko korzy zysk s jedynem ródem pocztkiem wszelkich zwizków ludzMachiavella,
i
i
:
i
kich
prawa.
i
Wszystkie narody, tak barbarzyskie, jak cywilizowane maja mianowicie trzy
gówne
potrzeby
i
zwyczaje*")
kich spostrzegamy jakkolwiek religi, zawieranie i
pogrzeby. Uczucia
s
dla wszystkich
cia zatem,
które
religijne,
rodzinne
i
cze
*) )
cz
Scienza nuova
Tame,
str.
maestw
dla
umarych
narodów pocztkiem uobyczajenia, te uczuczowieka z Bogiem caem ludzkiem i
spoeczestwem, przeszem, teraniejszem
::|:
u wszyst-
:
wydanie,
II
140
i
str.
nastpne.
145.
i
przyszem.
Ze-
— stawienie zasad
czasom,
i
i
zwyczajów, wspólnych wszystkim narodom
wykazanie
nadto
a
—
74
acucha
„nieprzerwanego
przyczyn", sprawiajcych zmiany zalene od czasu
da nam
zwyczajów
„filozofi
costumi umani) Vico
wci
pomoc
a
de'
wieczn idealn history, o
jakiej
—
myla. Jak geometrya
(f
i 1
o
o
s
f
i
—
rozumuje Vico
za
punktów sama sobie tworzy pewien wiat tak te moemy przez poznanie powszechnych
linii
wielkoci, i
ow
i
ludzkich"
miejsca,
i
i
bdcych
wiecznych zwyczajów,
rzeczywistoci, ni
linie
punkta,
i
wiksz
przecie daleko
doj
do
idealnej historyi,
obejmujcej wszystkie ludy czasy, powstanie, wzrost upadek narodów. Aeby pozna bliej, gdzie kiedy zwyczaje i
i
i
powstaway i
rodki,
jak
i
niejako
si zmieniay, ma history dwa sposoby „dwoje oczu"' chronologi geoi
grafi. Natura ludzka ulega zmianom,
w pewne
stae formy
szereg objawów
co
*)
:
Ludzie
uj
tu
cay
pragn powszechnie naprzód
tego,
„granice".
i
dadz si
które
Vico
zestawia
potrzebne, nastpnie, co uyteczne, dalej, co wygodne,
jest
rozkoszuj si
póniej
w
przyjemnociach a póniej jeszcze w przepychu, a w kocu dochodz do szalestwa natura ludów jest naprzód dzika, potem surowa, póniej agodna, nastpnie mikka a w kocu rozwiza ludzie naprzód gupi, potem nieokrzesani, póniej pojtni zdolni do nauki, nastpnie bystrzy a w kocu chytrzy naprzód ludzie ;
s
;
i
yj
;
w zupenem
odosobnieniu
ma
raj przyja z liczb ludzi, póniej z powodowani korzyci przyjemnoci, i
z
wszystkimi
;
nastpnie zawie-
osamotnieniu,
i
by
rodzaj ludzki
nastpnie wspaniaomylny
wiksz
s —
a
w kocu,
pomieszani
najprzód olbrzymi,
jak Po-
dumny, jak Achilles, potem sprawiedliwy, jak Arystydes Scipio Africanus, potem zjawiaj si ludzie, bdcy wielkimi wzorami cnoty, ale zarazem wielkich bdów, ludzie, którzy wród ludu ciesz si prawdziw saw, Aleksander Cezar póniej znowu lifem,
mny
i
i
i
i
—
*)
Scienza Nuova wydanie
i
I
str.
100, wydanie
;
II
str.
117
— zjawiaj si smutni
rozwili
szaleni,
i
75
—
zadumani,
jak
zbrodniczy,
i
Pierwsi ludzie musieli
cyan.
Tyberyusz,
i
aby nauprzygotowa si zarazem do
rzeczpospolit
wprowadzali, utwierdzali
i
burzyli
Tak zmieniaj si w czasie czowieka caych spoeczestw,
pastwach, drudzy
form
arystokratyczn,
nastpni
ludu,
z kolei
monarchi. stosunki
ludzkie,
natura
ycia prawo rozwoju, postpu upadku. Niema absolutnych zupenie pewnych dowodów.
i
narodów,
i
z
drog do wolnoci
otwierali
trzeci
Dorni-
i
stanie rodziny,
czy si ulega jedni drugim, tego, aby sucha praw w miastach wznosili na rodzinie
Nero
jak Kaligula,
yw
w kocu
a
takie
taki
jest
przebieg
i
wprawdzie na to Zmiany te dadz si jednak odszuka i
w
„modyfikacyach
wasnego naszego umysu". Moemy tedy twierdzi, e narody „powinny" tak si rozwija *). Vico mniema, e „dowody tego rodzaju", s dostateczne, e wikszej pewnoci ju nie potrzeba. Naley tylko „przez „surow analiz" pozna zbada wszystkie myli ludzkie, odnoszce si do koniecznoci poytku ycia spoecznego **), bo to s dwa wieczne róda prawa narodów. Nowa nauka bdzie history owych „idei". Chronologia geografia zajm si tern, eby oznaczy, „kiedy i
i
i
i
gdzie" te idee powstay.
Osobno za
trzeba
wpywom
lokalnym
oenie odbio si na caem ich yciu
natura ludzka ulegaa, jak miejsce
na i
usposobieniu
urzdzeniu. Inne
staym ldzie,
inne na
bdzie wykaza, jakim zewntrznym
inne
i
s
narody na wyspach,
nad morzem,
a inne
w klimacie zimnym, inne w gorcym zalenoci wpywów jest przedmiotem
***).
i
*) tali
Quindi reg-na
d o v e
1 1
e
r o,
nazioni. Scienza *'"')
*
:
*)
questa Scienza
nuova wydanie
e II,
questa
II,
umane
str.
spezie
str.
w rodku
Wykazanie
„nowej sztuki
di
dovranno andare
pruove, le
che
cose delie
151.
Procede questa scienza eon una severa
d'intorno alP
wydanie
in
debbono
po-
uzdolnieniu narodów,
kraju, inne
tych
i
analisi de' pensieri
umani
necessita e utilita delia vita socievole. Scienza nuova
150.
Scienza nuova wydanie
I,
str.
182.
—
—
76
ycia spoecznego, wszystkim wspólnych, wykazanie zmian odmian natury ludzkiej w czasie miejscu doprowadzi nas do „idealnej wiecznej historyi". Caa ta „idealna" konstrukcya, nie pozbawiona przecie rzeczywistej podstawy a pena gbokich uwag myli, stanowi drugi „dowód" logiczny, drug metody, filozoficzn, jak j sam Vico, z zupen susznoPoznanie
krytycznej".
idei
i
i
i
—
cz ci
Dowodów
nazywa.
cz
„metafizycznych" potrzeba tylko, aby
pozna „zaoycieli narodów", odnoszc si do „powszechnego zmysu rodzaju ludzkiego". Wyczerpawszy „dowody" teologiczne mienia Vico dopiero na
trzeciem
wody filologiczne". Dopiero
i
ostatniem
i
wy-
filozoficzne,
miejscu
„do-
do znaczenia metoda filozofa werulamskiego, okrelona dwoma sowami: cogitare, videre. Co dotd poznano „i n d e a", to ma teraz dochodzi
i
oprze si na
teraz przez filologiczn analiz
budowa ma stan na
ta idealna
Pierwsza
w Opatrzno
wag puje
i
i
cz
metody
idei
Platona,
trzecia
swe prawa
historyk,
wypywa
cz,
z
wiary
poparta
po-
Tu dopiero wstszukajcy skwapliwie wiadectw
Bacona, jest induktywna
w
rzeczywistej podstawie.
druga z
Caa
faktach*).
i
krytyczna.
pomników przeszoci, ladów pierwotnego ycia narodów, pierwotnych urzdze, zwyczajów, poj wierze. Vico rozrónia, idc za Varronem, czasy ciemne (o bi
i
scura), bajeczne
mne
s
czyli
bohaterskie
i
historyczne. Czasy cie-
zakryte, a wszelkie usiowania,
aby
je
wyjani,
s
ponne**). Historya epoki bohaterskiej jest niepewna, a nawet
s
czasów historycznych bardzo szczupe, podobne do rozrzuconych gruzów. Tylko historya wita, lubo starsza od innych, ma jednak pewne pocztki (certa n t a). jednak drogi, któremi moemy dotrze przynajmniej w czci do pocztków historyi wieckiej. zabytki
z
i
*)
Le
quali
cose meditate **)
de eo
in
pruove filologiche idea d' intorno a
Temporis obscuri
historia,
historia
tempus obscurum
servono
per farci vedere
uesto mondo
di
i
di fatto
S le
nazioni...
hactenus desperata
est.
i
et quia desperata
— Jedn
—
77
najwaniejszych dróg-
z
którem oprócz
poznanie prawa,
jest
przedewszystkiem
religii
Gownem ródem
na
spoecze-
ludzkie
prawo rzymskie. Rzymianie zachowali cile obyczaje ludów aciskich, które wogóle do najstarszych nale zachowanie prawa narodów przez Rzymian moe zatem wyjani przynajmniej w pewnej czci pocztek caej historyi powszechnej *). Prawo dwunastu tablic, które ulubionym byo przedmiotem studyów, dowodzi niezbicie, jak wanem ródem historycznem jest stwo oparte.
jest
;
Gdybymy
prawo.
—
znali
mniema Vico
— wszystkie prawa,
mielibymy wogóle history narodów**), znalibymy ich obyczaje ycie publiczne. Znajomo praw umoebniaby nam i
objcie caej
historyi
powszechnej
i
gówny
które stanowio zawsze
gadnienia,
wanego
rozwizanie
za-
cel wszelkich ro-
zumowa bada, „jak powstaway, postpoway, upaday koczyy narody". Prawo rzymskie ma wic bardzo wielkie znaczenie dla i
i
Naley
historyi.
je
dokadnie zbada, a do tego po-
tedy
trzebna przedewszystkiem filologiczna analiza.
Filologia jest
kluczem do poznania prawa rzymskiego, historyi rzymskiej,
duo
a
porednio
Cicero ze staroytnych,
filologicznemi studyami.
rentius Valla z
Przypisujc
moe
nowoytnych
filologii wielkie
cywilizacyi
Vico zajmowa si
powszechnej.
i
i
byli
Lau-
ulubionymi jego autorami.
znaczenie dla prawa,
uczyni to
pod wpywem Leibnitza ***). Oprócz prawa jest wanem ródem historycznem my-
etymologia. Mytologia daje nam pozna pierwotn history narodów, które z pocztkiem byy wszystkie z „natury poetami". tologia
Constantia Philologiae Opera
*) *v
Niuna cosa piu
)
mento
ci
appruova,
avremmo
popoli,
danie
i
I,
**)
str.
che
la storia
delia leg-g-e
se
III,
delie
avessimo
la
261. XII
Tavole
storia
delie
eon
grave
argo-
antiche leggi
de' fatti antichi delie nazioni. Scienza
de'
Nuova wy-
157.
Philologia iuris
consistit
prudentiam. Methodus nova
str.
in
98.
applicatione
disciplinarum
ad
iuris-
;
— Wszystkie historye
maj
—
78
bajeczne pocztki, u wszystkich na-
rodów „pierwszymi mdrcami byli poeci-teologowie*)". Pierwotny jzyk wszystkich staroytnych narodów, nie wykluczajc ydów, by poezy. poezyi jest pierwotna narodów zamknita. Poznaniu tej „mdroci poetyckiej" (Sapienza poetica) powicona jest wiksza caego dziea, drugiej Nowej nauki. Wszystkie pierwiastki historyczne wierze, mytów, poda bani s mozolnie z wielk na ów czas erudycy wydobyte zuytkowane. Vico rozwodzi si nad „poetyck" metafizyk, logik, etyk, fizyk, wykazujc wszdzie, jak w pierekonomi, polityk wotnych wyobraeniach przewaa wyobrania, zmysowe pojmowanie wiata poetyczny nastrój czowieka. Poeci s te
W
mdro
cz
i
i
i
i
i
pierwszymi
i
najstarszymi historykami narodów.
Jednym z najwikszych takich poetów - historyków zajmuje si Vico w osobnej ksice (III) Homerem rozbiera ju szczegóowo wszystkie sporne kwestye, dotyczce autora
—
Odysei
i
Iliady. Vico nie uznaje jednego autora zaprzecza wogóle istnieniu Homera. Tre wielkiej epopei jest poetycznem odzwierciedleniem rzeczywistych stosunków, jest obrazem caej jednej epoki to najpikniejszej w historyi i
i
i
greckiej,
epoki,
wieoci
czarujcej
czynami. Vico podnosi
gównie
o wnikniciu
i
i
bohaterskimi
homerowe
ze sta-
czyni tu nieraz
gbsze
postacie
nowiska psychologiczno- moralnego
wiadczce
uczu
w
ducha bohaterów, ale nie doszed jeszcze do tego, aby historyczn tre Homera oceni uzna **). kadym razie nalea Vico do najpierwszych uczonych, którzy donioso Homera zrozumieli w nim jedno z gównych róde upatrywali do historyi greckiej caej kultury przedchrzecijaskiej, do poznania mytów pogaskich. Sdzc jednak, przez potop wszelka tradycya religijna zostaa przerwana zniszczona, nie móg w mytach uwagi,
i
ca
W
i
i
e
i
pogaskich dopatrze si ladów wspólnej
*)
**)
Scienza nuova wydanie
II,
str.
153
i
religijnej tradycyi
156.
Werner: Giambattista Vfco. Wien, 1881,
str.
204.
— e
przypuszcza tylko,
wdy (alcuno m zbadanie,
z
o
t
i
prawdziw podstaw history
vero),
di
v o
(s t
o
pierwiastek
pra-
umoliwia nam banie, stanowice
który
powstay
mytologii
*).
„pierwsz history rzeczy", etymologia
jest
sów
nich pewien
pobudek
jakich
Mytologia
w
jest
—
79
r
i
di
a
voc
i).
T
history
ostatni
zajmowa si Vico duo, opierajc si wycznie na jzyku aciskim tu „zapuci sond etymologicznych bada", a ra;
czej
kombinacyi zupenie dowolnych a bynajmniej
kowych. Przywiecaa
mu
nie
nau-
eby doj
do pierwotnego wspólnego jzyka wszystkich ludów. wszdzie do pierwotnych stosunków obyczajów, wierze uczu, chcia pozna take fikcyjny wspólny jzyk caej ludzkoci. Nie zdawa sobie te wcale sprawy z rónic plemiennych, co si tern tómaczy, bardzo szczupym materyaem jzykowym operowa. Jzyk hebrajski jako „wity" by poza obrbem fikcya,
Dc
i
i
e
wszelkiego naukowego rozbioru
Vico
mia
i
etymologicznych domysów.
ni wiadomo tego, czem moe. Pogldy szerokie dalekie
raczej przeczucie
by
etymologia dla historyi
i
granicz o miedz z ciasnemi, a czasem nawet wprost naiwnemi pojciami. Z trudem trzeba si przebija przez istotny las uczonych wywodów, popartych powagami wszystkich najgoniejszych autorów staroytnych, redniowiecznych nowoytnych. Obok gbokich myli wyników mozolnych bada rozui
i
mowa s
i
zapatrywania, nie tylko przeciwne nauce,
wet niezgodne
trzewym sdem.
z
W umyle
i
w
ale na-
caej indy-
s
widualnoci autora Nowej nauki sprzecznoci gbiej sigajce, tómaczce si stanowiskiem, jakie zaj w caem
yciu duchowem swego czasu. Sprzecznoci wyranie w jego metodzie. Nawet ostatnia jej krytyczna
czna,
i
i
Scienza nuova, wydanie
cz
filologi-
religi staroytnych
ludów, która uchodzia tylko przewanie za
)
wystpuj
bya krpowana nienaukowymi
naukowa,
pogldami na wiat pogaski, na myty
:
te
I,
str.
192.
wymys
poetów-
—
—
80
teologów, a nie za wyraz istotnych religijnych potrzeb
i
uczu
oddwik, chociaby guchy, prawdziwych religijnych tradycyi. Historya ydowska miaa zupenie wyjtkowe znaczenie wykluczaa ju prawie cakiem naukow krytyk ani
te
za
i
porównawcz metod, która oddaa Nowej nauce wne usugi, bdce jednak tylko zapowiedzi przyszych i
byczy naukowych, osignitych na
yznem
pe-
zdo-
tern polu, tak niezmiernie
wdzicznem, uprawianem dzi z wielkim skutkiem na szerokie rozmiary. Vico by w swych wywodach czasem zaleny od pewnych „uprzedze", pomimo e chcia cakiem si od nich uwolni, a potem mia jeszcze pomimo caej swej erudycyi olbrzymiej pracy za szczupy materya naukowy do szerszych porównawczych studyów nad pocztkiem rozwojem ycia narodów. Gównie bowiem opiera si na historyi Greków Rzymian, a mówic o wielkiej doniosoci prawa dla historyi powszechnej, a zwaszcza dla samych pocztków pierwotnych urzdze, rozwodzi si tylko kilkai
i
i
i
i
krotnie nad
prawem
XII tablic.
W porównaniu
z
najnowszemi
porównawczemi badaniami nad prawem mytologi wogóle lingwistyreligi, ze wietnymi rezultatami etnologicznymi „dowody" naukowe niecznymi przedstawiaj si teorye i
i
i
i
strudzonego
neapolitaskiego
badacza jako
sabe,
bardzo
sabe przebyski przyszych wiate, ale w kadym razie byy wyranie drogi, któremi to ju przebyski, wskazujce któremi istotnie kroczya. nauka historyczna miaa kroczy znaczeniem trwaem Nowej To jest wanie chwa nauki jej metody filologicznej. metody ma swe niespoyte Ale filozoficzna
do i
i
i
cz
i
duchowym XVIII wieku. Owa „idealna wieczna historya" bya pierwsz szerzej rozprowadzon filozofi dziejów, bya pierwszem gbszem a umiejttnem ujciem objawów ycia w pewn cao, bya istotnie wan a z wielkim talentem dokonan prób, aby w tym „nieprzerwanym acuchu" wydarze przemian poczy poszczególne ogniwa wykaza gbszy przyczynowy zwizek znaczenie
w caym
rozwoju
i
i
w
yciu spoeczestw,
w powstaniu,
rozwoju upadku narodów. i
—
—
81
Vico pokusi si o syntez dziejow, o poznanie wykazanie wiecznych praw rozwoju. Wystpi z myl nowego podziau zasad tego podziau mia by wehistoryi powszechnej wntrzny rozwój, a nie wypadki polityczne, klski lub zwyi
;
W
cistwa.
osobnym
rozdziale (IV) rozwodzi
si Vico d
e
1
przyjmuje trzy epoki corso che fanno le nazioni w yciu narodów epok bogów, bohaterów ludzi *) Te trzy epoki zaznaczaj si w caem yciu. Nastpuj po sobie i
i
:
„trzy i
natury
rodzaje"
rzdów, prawa
i
czowieka, obyczajów d. powagi t. sprawiedliwoci
charakteru
i
jzyka,
i
i
bya naprzód twórcza poetycka, mona powiedzie boska bya to natura poetów - teologów, którzy najstarszymi byli mdrcami pogaskich narodów. Wyobrania tworzya bogów, przejmujcych trwog przewaaa tedy Natura ludzka
i
;
i
samych twórców**). Nastpnie powstay w drugiej epoce wyobraenia o bohaterach, którzy sami mieli si za synów trzeciej epoce natura ludzka uznaje sumienie, Jowisza. podobny sposób przeprowadza Vico obowizek. rozum
W
W
i
podzia przez wszystkie dziedziny ycia, nie zawsze w zgodzie z rzeczywistym rozwojem narodów, owszem, zadajc niejednokrotnie gwat faktom przez nacigane analogie. „Bieg" dziejów, zamknitych w trzech epokach, zosta tylko adnego nawet nie indywidualnem zapatrywaniem Vicona swój
i
wywar wpywu na póniejsze teorye o rozwoju postpie. Po owem „corso" nastpuje z dziwn akuratnoci „ricorso" spraw ludzkich. Po najwyszym rozwoju zaznacza i
powrót do pierwotnego stanu. Spoeczestwa si zwrot dziwnem zrzdzeniem Opatrznoci po przebyciu wszystkich faz rozwoju powracaj do czasów barbarzyskich. Mona tempi tempi barbari primi e zatem rozróni tu Vico na poparcie swej nauki ritornati. b a r b a* r i
i
i
I
i
w
przytacza fakta
*)
**)
vano Z
Scienza nuova, wydanie Eg-lino
I
II,
z
str.
rzeczywistymi
499
temevano spaventosamente
Tame
finti. DZIEJÓW
sprzecznoci
str.
YCIA NARODU.
i
g\i
stosunkami.
nastpne. Dei, eh' essi stessi
501.
6
si
ave-
— Caa
ta
budowa
—
82
wtych
historyozoficzna spoczywa na
w
Twórca
pod-
wzniós si na wyyn, z której patrza na narody, jak powstaway, powracay do tego, z czego wyszy. kwity, przekwitay Patrza czasem ju nietrzewem okiem, nie jak umiejtny filozof ani nie jak czowiek nauki, tylko jak ideolog. Vico zebra wprawdzie dziki swej metodzie filozoficznej cay szewanych uwag, zebra liczny cenny matereg gbokich rya do filozofii dziejów, ale niedostateczny, aby trwa wznosi budow. I podstawa bya niepewna szczyt ton w mglistych obokach. Vico odstpi od uznanej empirycznej snu myli bez cisej zasady cogitare et videre duszy jego walczy Baco kontroli naukowej metody. z Platonem, a „boski" filozof czsto zwycia. Zwycia mianowicie duch potny metafizyki teologi katolickiej, przed którym Vico zupenie si korzy. Wprawdzie zaznaczaa si lekko pewna sprzeczno midzy rzdami „ask" Opatrznoci, a prawami rozwoju, ale Vico nie myla wcale praw dziejowych zwraca przeciw Opatrznoci, przeciwnie, do wszystko do Opatrznoci odnosi, od Boga wychodzi Boga wraca. Dzieo jego miao by chlub religii katolickiej, a zarazem narodu woskiego, dla tego te sprzeda nawet wiatu ogosi. piercie rodzinny, aby je wyda walinach, ale jest
pewien urok.
niej
jej
i
i
i
i
i
:
W
i
i
i
i
Katolickie
Wochy
Holandyi,
Anglii
ckiej
nie i
miay ju zazdroci
protestan-
Germanii ich wielkich filozofów.
Nowa Nauka tkn
sobie cel
miaa pobudza do pobonoci. Taki wyVico, cel prawie taki sam, jaki przywieca
wielkiemu pisarzowi francuskiemu XVII wieku.
Bossuet
chcia przedstawi
w
„wieczne trwanie
religii"
cigu wieków, aby obudzi spotgowa uczucia katolickie, a wywoa podziw dla budowy Kocioa. Wprawdzie i
e
powiedzia take, chce wytómaczy przyczyny wielkich zmian i przewrotów dziejowych, ale gównym jego zamiarem
byo de faire observer dans cette suit des temps celle de la religion et celle des grands e
mp
i
r
e
s.
Samo
przedstawienie
rzeczy
miao starczy
za
— ju
83
—
podziaa na umysy serca. Vico pragn da take wiadectwo wierze katolickiej w historyi myl Bo, caej ludzkoci uwydatni rzdy Opatrznoci
dowód
i
dostatecznie
i
i
i
ale
przyjwszy
si
wiastki, stara
da
raz
w
naturze czowieka wysze, boskie pier-
wnikn w
istot dziejowego rozwoju, zba-
stae objawy, „róne zmiany" ycia narodów.
Po
„teo-
przewaajcych w Discours sur 1'histoire universelle, nastpuj w Nowej Nauce logicznych „dowodach",
i
naukowe, oparte na
cisym
krytycznym rozbiorze
i
wyzy-
materyau ródowego. Objawia si u niego ju silne denie, aby oprócz obok nadprzyrodzonych rzdów wykaza przyrodzone, naturalne wpywy w yciu spoeczestwa. Zapowiada si ju myl, któr póniej Montesuieu skiwaniu
i
rozwin w L'esprit des si, nie zawsze
iois.
zupenie zgodnie,
Róne w tym
pierwiastki
cz
mylicielu,
który
w caym duchowym rozwoju swego wieku samodzielne zdoby stanowisko. Historyi odda Vico w owym wieku wielkie we
usugi. Kiedy
filozofii
szerzy si subjektywizm, oparty
uznawaniu czowieka tylko jako istoty mylszerzyy si teorye cej, kiedy równoczenie powstaway o stanie prawie natury, oderwane od ycia, wprost przeciwne rzeczywistoci istotnemu rozwojowi narodów, Vico na poznaniu
i
i
i
i
patrza na wszystkie zjawiska ycia spoecznego z perspektywy historycznej, owiadczy si przeciw fikcyom abstraki
cyom, zblia si do prawdy dziejowej, do prawdy ycia.
!
ALBERT
*)
A. Sorel, 1906
Rzecz ur.
drukowana
w
13 sierpnia 1842
w Paryu.
SOREL*).
„Czasie"
w
w
Honfleur
roku 1906 Nr. 192, 193, 194.
w Normandyi
;
um. 30 czerwca
I
W
smutnej
pogromu po Sedanie, po strasznej, w przededniu nowych klsk, gronych
chwili
upokarzajcej klsce, a
ju
nie tylko dla
godnoci,
caoci
kraju,
w
padzier-
si w Tours dwaj francuscy
niku roku 1870 spotkali oci,
ale dla
którzy z doznanych bolesnych
wrae
patry-
wysnuli
przdz
nauce,
a przez
gbokich myli, uwiecznionych w pomnikowych dzieach — Taine Sorel. Dowiadczenie narodu stao si dla nich i
ródem nauk
natchnienia
pracy,
powiconej
ojczynie.
Taine i
w
mia ju wtedy gone imi, zdobyte
filozoficznemi
wan
metodycznie
literackiemi
dzieami,
zwaszcza tak
mody, nieznany, peen ycia otuchy pomimo klsk, peni sub dyplomatyczn. Taine cierpia bardzo, „patrza czarno", nie móg oprze pracowa, si boleci, wprost rozpaczy, nie móg pisa pomimo, e praca bya jego yciem. Mózg wypowiada posuszestwo, bo troska bya zbyt wielka, a rana zbyt wiea. Sawny autor, który sw metod przeom wywoa w nauce, a intenzywn myl badawcz trudne róne zagadnienia wiedzy ludzkiej zgbia, czu si jakby wyrwany ze swego wiata w zetkniciu tak niespodzianem z okrutn rzeczywiLiteratur angielsk. Sorel, jeszcze i
i
i
stoci,
w
postaci
wdar si do
wroga twardego
Francyi
i
j
rozrywa.
i
„fanatycznego",
który
Niezmordowany praco-
gotów by ju „odda pióro innym". „Winszuj wam, ecie modzi; do waszego pokolenia naley wszystko naprawi", odezwa si wtedy znkany
wnik czu si wyczerpanym
i
— wanie do
Taine
w
gowie
swej
—
88
pewien zasób form
tylko
e
tómaczc mu,
Sorela,
czowiek ma a skoro je
idei,
i
ustpujc z pola. A jednak nie ustpi Znalaza si sia woli, bo wielka bya potrzeba czynu, aby naród, zgnbiony inwazy, a szarpany wewntrz, dwign uzdrowi, przeksztaci przeku jego charakter, do powanej pracy wezwa w niej wiczy wydobdzie,
to najlepiej zrobi, !
i
i
i
tych, którzy
dotd
dbali tylko o to, co „zabawne".
Wanie
si stanowiy si u Niemców, utrzymywa Taine, podnoszc, e umiej najnudniejsze najwicej monotonne zajcia akuratnie spenia. Taine widzia uznawa zalety niemieckie, tern bardziej zraa przestrasza si wadami, bo wojna zdaniem jego pokazaa, e 1' a n m a germaniue est au fond brutal, dur, despotique, barbare. Tern wiksza czujno dzielno zdawaa si potrzebn, aby Francy na przyszo uchroni od nieszczcia. Ta wiadomo nie dawaa spocz. Taine zabra si znowu, do nowej pracy w pierwszej chwili z poczucia obowizku, „bez werwy", ale potem przysza dawna werwa przyszy nowe idee. Nie potrzeba byo pióra innym oddawa, bo twórcy Les origines de la France contemporaine samemu byo potrzebne, aby wypowiedzie rozprowadzi swe myli, wydobyte z gbi ducha. Tym, który po 25 latach, wstpujc do przybytku Akademii francuskiej, mia obowizek hod wielkiemu sztuka
i
talent
nudzenia
i
i
i
i
1
i
i
:
i
zoy
duchowi Taina,
by
skoczonego
ju gonego
dziea
a
Europ
wtedy jeszcze nie kilkakrotnie nagrodzonego
Albert Sorel, i
autor,
revolution francaise. Mody dyplomata sta si powanym historykiem, nie :
L'
et la
chocia nie zosta w dyplomatycznej subie zagranicznej na obcych dworach nie bywa, to z dyplomacy wielkiej epoki w dziejach z polityk dworów zy si w swych pracach, prowadzonych w wielkim stylu, umiejtnie, cile naukowo, na podstawie mozolnych archiwalnych bada a zarazem tchncych yciem, pisanych wypierajc si swej
natury, a
i
i
— z
polotem,
—
89
delikatnem odczuciem ludzi
z
i
wypadków,
bokiem zrozumieniem dziejowych zjawisk. Sorel patrza na dzieje jak spokojny obserwator myliciel, tego,
e
patrza
wród
pozosta
nie
perspektywy,
z wielkiej
tycznej gry, zmiennej
i
wiru ycia,
zawodnej,
czynnej polityce, ale
so. Uznawa
zna
ducha
jej
e
podnosi,
i
i
jak
moe wanie
dla
wród
i
którzy
ci,
mog
dyplomaty-
codziennych zabie-
gbsz refleksy
gów, utrudniajcych niekiedy
w
wród
g-
z
nie
;
uznawa sami
pozosta
jej
donio-
dowiadczyli
przedstawi realne stosunki, a mia na myli gównie Guizota, ks. de Broglie Thiersa. Sorel stawia zawsze wysoko hitory dyplomado ycia tyczn jako nauk, najcilej z yciem zczon, ycia, stojc u steru spraw,
trafnie
i
i
potrzebn, wania do
wan suby
narodowego wychowania pastwowej zrozumia, w
dla
ktyczny
zmys
i
e
;
potrzebne jest wyksztacenie
i
którego
takt,
i
przygototej
subie
dowiadczenie, potrzebny pra-
ksika
nie da, ale
e
z
dru-
ksika metodyczne gruntowne wyksztacenie moe da to, czego nie da aden takt wiata. Sorel wystpi przeciw dyletantyzmowi w sprawach politycznych, giej
a
strony jedynie
pomny na
zdanie
historya wogóle, a
i
myliciela
w
i
dyplomaty Tocquevilla,
szczególnoci
historya
cz
e
traktatów jest
swego ycia, jako dyplomatów", sam profesor szkoy nauk politycznych, powici nauczaniu najnowszych dziejów, aby przygotowa mode umysy do potradycy przyszoci, znania biecej chwili, przekazywa dajc kademu do rki „brewiarz", peen faktów zasadni„brewiarzem
yw
i
dzieo wane dla narodowego wychowania a spenia obowizki swe jako nauczyciel sumiennie, z wielkim wdzikiem, z wielk mioci nauki modziey. Pierwotne zajcie w dyplomacyi pozostawio trway lad w jego caem yciu. Jako historyk, rozpocz Sorel sw prac od przedstaczych prawd.
Tym sposobem speni
i
Traktatu w Paryu z 1815, poczem zaraz nastpia Historya dyplomatyczna francusko-niemieckiej wojny, zawierajca usilne a daremne zabiegi,
wienia
r.
90
aby ratowa pokonan Francy. Ale od wspóczesnych wstrzsajcych wypadków, w których bezporedni bra udzia, zwróci si Sorel gównie ku tej samej epoce, której Taine od katastrofy z roku 1870 powici sw prac dusz.
ca
ca
i
domagao si gbowniknicia w przeszo. Na przeszo naley pa-
Zrozumienie narodowej katastrofy kiego
trze
—
Sorel to sam piknie okreli
—
tak jak na wielkie
wyyny, aby wród labiryntu rozróni gówne pomniki n. p. w Paryu Panteon, Notre Dam, miasto,
patrze
z
—
uk
Podobnie w dziejach naley podnie gówne, przeomowe fakta, janiejce szczególnym blaskiem, czy to bdzie pogodny brzask, czy krwawa una. takich wanych chwilach, na które wieki si skadaj, mona zajrze w w przepacie natury ludzkiej, czy objawi si w zbiorowych wysikach wulkanicznych wstrznieniach czy w indywidualnych zachwytach lub obdach. takich chwilach widzi si ycie ludzkie w przekroju, jak tryumfalny
lub
Inwalidy.
W
gb
i
i
W
gwatowne jej
Tak
pokady.
bya tak
dla Europy, a przedewszystkiem dla
rewolucyi zwraca tniej
si ziemi daje nam pozna odrazu róne chwil bya wielka francuska rewolucya,
rozwarcie
Francyi.
si te wzrok wród cikich przej
Ku osta-
nieszczsnej wojny.
Taine pierwszy uczu potrzeb poznania czyn klski
i
konwulsyi
gbokich
przy-
wewntrznych, które odstraszajcy
stanowiy epilog dramatu. Dzie narodzin wspóczesnej Francyi odbi si na jej dziejach. Potwierdzia si prawda Machia-
e
pocztek rzeczy stanowi o ich istocie rozwoju. Tak Taine, jak Sorel, zabrali si do bada rewolucyi, kady na swój sposób. Byy to pokrewne a jednak róne denia, jak róne byy natury tych dwóch mów. Taine pozostawa gównie pod wraeniem wewntrznej zawieruchy wyta myl, aby pozna to, co w samej Francyi si dziao. Sorel baczy wicej na stosunki Francyi z zagranicznemi potgami. Taine wpatrywa si w wulkan, aby zbada przyczyny wybuchu skadowe czci erupcyjnej masy. vella,
i
;
i
— i
jak lawa po za granice
patrza,
Sorel
po za
-
91
granice naturalne ognistym rozlaa
jej
niszczc star Europ. Taine szed
w
gb
chiatra,
gb
w
duszy francuskiej, niespokojnej
—
trawionej
gbok
zapuszcza
si strumieniem, natury
ludzkiej,
gorczk
zmiennej,
i
Francy
chorej, patrza na
historycznej
Francyi
jak psycholog
sond w ran,
która
i
psy-
dugo si
jtrzya a zagoi si nie moga. Sorel obj znów szeroki obraz zapasów rewolucyi z wrogiemi potgami, nie zwracajc tyle
uwagi na
odporno
i
wewntrzn niemoc organizmu, ile na zewntrzn zdolno ekspanzyi. Taine wyszed od praw
w
od wybuchu wojny
czowieka, Sorel
mczy
roku
Taine
1792.
si analiz mozoln subteln psychologicznych stanów rewolucyi, dochodzc w krytycyzmie do newspóczesna Francya bya gacyi, bo dawna rewolucyjna z, w kadym razie dalek od ideau fizycznego moralnego zdrowia narodu. Taine by w tern podobny do Tacyta, który uznawa nieunikniony upadek rzymskiej republiki, a upodlepessymista
i
i
i
i
i
niem cesarstwa pogardza. potrafi
wany
okres
dziejów
przyczynowym zwizkiem,
w
Sorel, niezachwiany
poczy gbokim
Francyi
powiza
wszystkie
cao
w jedn
pogodzie,
fazy
rewolu-
cigo
przedstawi dziejów. Taine nie da historyi rewolucyi, tylko „patologi umysow Francuzów podczas rewolucyi". Tak to okreli sam Sorel na uroczystem posiedzeniu Akademii, zdajc sobie cyjne
i
porewolucyjne
spraw,
jasno z tego
lucya francuska Taine nie
e jest
dzieo
jego
wanie
by te waciwie
i
Europa
:
a
rewo-
y. historykiem, co wcale poh
tdze tego oryginalnego geniuszu
i
s
t
nie
o
r
uwacza
;
zmieniajc
przedmiot studyów, nie zmieni metody raczej przyrodniczej, fizyologicznej
ni
Sorel
historycznej.
czy nerw historyczny, aby
z wielkiej
caej Francyi, bo chocia
da
cej
—
tylko
jedn epok,
omowej epoce Epoka
pani
Stael
ta
jest...
— w
to
mia
zmys
obj dzieje móg ju da wi-
perspektywy
a nie tej
szczególny
jednej,
wprawdzie prze-
odbicie caej historyi Francyi.
rewolucyjna
i
„krwawem koem",
napoleoska,
czy
si
nazwana przez
u Sorela, jak jedno
— wielkie
wnej
ogniwo
acuchem
Rewolucya
Francyi.
przeszoci,
z
—
92
najwaniejszych wypadków danie
bya
zaprzeczeniem
przeto
dalszym cigiem
zwycistwa byy wyjtkowem zjawiskiem, nowem, niezna-
tylko
rewolucyi nie
jej
wojny
;
i
nem dawniej Francyi, tylko powtórzeniem tego, co dawn Francy w wanych momentach rozpierao. Rewolucya nie zerwaa w polityce zewntrznej z tradycyami monarchii, tylko niewiadomie niemi si przeja. Pomimo wszelkich aberacyi gwatów, istota dziejów Francyi si nie zmienia. Wynikaa std nauka historyczna polityczna, e ani dawna Francya nie bya tak z, aby z ni zrywa od niej si odwraca, ani te z drugiej strony rewolucya, pomimo terroi
i
i
ryzmu
nie
bya
potworn, aby
tak
dalszy cig, za
cz
Francyi. Bitwy
pod Valmy
i
to
wan
wzi
nie
cz
jej
dziejów za
nieprzerwanej historyi
Jemppes, krwawe urodziny no-
i
w
wej Francyi demokratycznej, staway
tym wielkim obrazie historycznym obok zwycistw redniowiecznego rycerstwa, zakutego w stal, pod Bouvines lub ostatniego sukcesu byszczcej, ale ju znuonej znudzonej szlachty francuskiej pod Fontenay. Danton stawa niewiadomie obok mistrzów sztuki dyplomatycznej, jak kardyna Richelieu Mazarin, obok królów, jak Filip Pikny, Henryk IV Ludwik XIV. Motoch wyrzuca prochy królów z grobów w St. Denis, rozbija posg Henryka IV, popularnego króla, w Paryu, prowadzi na rusztowanie Capeta, a jednak z przeszoci zerwa nie móg. Ta przeszo nie daa si wyrzuci wyi
i
i
i
wntrznoci mona jej byo gonym krzykiem przeczy, wiadomie j ly, ale niewiadomie tkwia ona w gowach najbardziej rozpalonych, w sercach najbardziej zawi-
rwa
z
;
chrzonych. Sorel
ma
t
e
niespoyt zasug,
wielki okres dziejów
sw
1789 do 1815, wielki zdumiewajc wstrzsajc treci, powiza z dziejami Francyi Europy. Zjawisko wy-
od
r.
i
i
jtkowe, przymione legend, stawao
Oryginalno
w
prawdziwem wietle.
rewolucyi na tern tracia, ale
zyskiwaa. Sorel nie
by
tu
cakiem
cigo
dziejów
oryginalny. Pierwszy Toc-
— upatrywa
queville
tkwicych
w
rewolucyi
rozwinicie pierwiastków,
caej przeszoci Francyi,
de do
staych
w
—
93
równoci
tak wybitnie idei rozwoju
cig
cigoci w
rozwój
i
podnosi
centralizacyi. Nikt nie
i
i
dalszy
jak
dziejach,
autor
De la democratie en L ancien regime A m e r q u e, zwracajc gówn uwag na dokonywujc si wród nas od wieków „wielk rewolucy demokratyzacyi" w najgbszem znaczeniu tego sowa. Sorel przeniós t zasadnicz myl, zastosowan do wewntrznych dziejów, na zewntrzne denia, a obydwaj, tak Tocqueville, jak Sorel, dziea
i
'
i
zale
tu
od
potnego
myliciela przedrewolucyjnego, twórcy
„Ducha praw", Montesuieu, pierwszego wielkiego socyologa, któremu te Sorel powici mae, ale z finezy przeprowadzone studyum.
Ze wszystkich filozofów-historyków Montesuieu wywar pewno najwikszy wpyw na autora „Europy rewolucyi". Niektóre zasadnicze idee, wysnute z dziejów wielkoci upadku Rzymu, o staych przyczynach, wywoujcych te same skutki, mona uwaa za przewodni motyw pomnikoi
i
wego dziea Francyi,
t sam
jej
Stae
Sorela.
pooenie
dno
i
przyczyny
:
natura
i
charakter
wytwarzay ten sam skutek, same konflikty, z temi samemi
interesy
ekspanzyi, te
potgami, na tych samych widowniach.
Na lit
szerokiej podstawie
tej
budow
dziejów
mona byo wznie
Dzieje
Francyi.
jakby jedno pasmo gór pomimo
przedstawiay si
te
zaama
jedno-
wulkanów. Ten zasadniczy pogld odnosi si gównie do zewntrztu moe by niezawodnie przyjty bez zastrzenych spraw Inaczej przedstawiaa si rzecz z wewntrzn history i
i
e. w
ju
przedmiotem szczegóowych bada Sorela, a co stanowio istot dziea Taina. Wród wewntrznych przewrotów chyba rwaa si ni rozdobie rewolucyjnej, co
nie jest
w kadym razie zapltaa si tak, e cae pokolenia zdoay rozwika skomplikowanego wza. Taine deter-
woju, nie
minista
mówi o pewnych stanach patologicznych
snych konwulsyach. Takie stany nie
mogyby
by
i
o bole-
uwaane
—
94
—
S
prawidowe, tylko za zboczenia. niezawodnie fakta, które dzi wydaj si zboczeniem, a z znaczniejszej perspektywy przedstawiaj si jako objaw normalny, jak to za objawy
na uroczystoci
Sorela
podniós Boutmy, dyrektor Szkoy
nauk politycznych, znany autor prac o psychologii angielskiego narodu, ale takie zboczenia, które wprost przeciwne naturze zdrowego organizmu istocie zdrowia, ule-
s
s
i
i
gajcego pewnym, staym prawom fizyologicznym psychologicznym. To ju problem, który siga wgb caego naszego ycia, targanego epokowemi a tak cikiemi zagadniei
wyty ca
Trzeba sw zdolno mylenia, aby pozna granic rozwoju, jak daleko wzburzona fala ycia moe pój, aby uynia a nie zniszczy niw, przeznaczonych do uprawy ju pugiem dziejów zoranych. niami.
i
atwiej byo Sorelowi wykaza nieprzerwany tok dziejów, bo zaj si stosunkiem rewolucyi do Europy. Na zewntrz rewolucya, pomimo zmiennych form wewntrznych
pena ognia — zwyciska. Zwyciskie odparcie koalicyi monarchów byo chlub rewolucyi, wiadczyo, e zrodzia si wród bólu
wystpowaa
wiea
zbiorowa sia narodowa,
jako
sia, zdolna
do
tej
samej ofiary, do której podniosa
si Francya Dziewicy Orleaskiej. Wprawdzie byy to dwa wiaty cakiem inne a jednak tchnce tym samym duchem niezalenoci, parte
t sam
potrzeb narodowej obrony. z wdzicznoci wspomi-
Pogrom pod Sedanem kaza
na
zwyciskie rewolucyjne armie. Sorel roztacza te wspaniay obraz tych walk, a pozostajc pod niezatartem wraeniem klski ostatniej, zastanawia si nad przyczynami zwycistwa w r. 1792. Wówczas caa Europa sza przeciw jednej Francyi zostaa odparta, obecnie jedne Niemcy powaliy zdeptay Francy. Ale naród niemiecki wstpi w szranki z wielkim impetem, zjednoczony duchem, oywiony si narodowociow, wystpi z tym samym impetem, z jakim wówczas rewolucyjna Francya, rozpalona nowemi ideami i wiar, nieokrelon a jednak w now er ludzkoci, i
i
wie
potn
rozpocza
bój z
Europ,
pogron w
skrytych
antagoni-
— zmach
i
—
95
kierowan przewanie
partykularnych interesach,
za-
borcz dz." Rozbiór Polski illustruje najlepiej charakter ideaów monarchicznych niemoc koalicyi, która sama si i
ubezwadnia, bo zabrako
Gboka myl z
cisoci
wielk
tak,
a cao
ducha.
jej
oywia dzieo
Sorela. Fakta, gruntownie,
zbadane, potrafi umiejtnie
uoy w grupy,
ogromnego dziea przedstawia si
budowa, jednolita
pena
i
pikna
jak
symetryi. Sceptykom, którzy
w
dzie-
jach upatrywali splot hazardów, intryg, kaprysów, mniej lub
wicej senzacyjnych przygód, nieuchwytn zmienn gr namitnoci, odpowiedzia Sorel, w tym pozornym chaosie jest ad myl, dadz si rozróni stae ruchy prdy, historya stanowi organiczn cao, jak morze, pomimo zmiennych do siebie niepodobnych fal. Do ulubionego porównania ycia spoeczestw z morzem powraca Sorel barfilozoficznych dzo czsto, aby objani wane zagadnienia. swych zagadnieniach umys ten zawsze dochodzi do praktycznego rozwizania, do konkretnych rad, jak patrze i
e
e
i
i
e
i
W
dy
j
na history, jak
dagoga, który dniczych
rozumie
mode
poj
i
i
w wiat
zasa-
bdów. Wysuwaa si tu na kwestya, w najnowszej literaturze
uchroni od
gorco omawiana
kollektywizmu
pisa. Widzimy tu zawsze pe-
dusze chce wprowadzi
pierwszy plan zasadnicza historycznej
i
i
a tak bardzo sporna, kwestya
indywidualizmu.
e
Ju
z tego,
co
dotd si
rewolucyi" „Europy ma gbokie zrozumienie dla przyczynowego zwizku dziejowych zjawisk, w dziejach widzi organiczn indywidualnych ycie spoeczestwa pomimo rónych form potrzeb lub ambicyi. Ale nie mniej przeto ma zupene uzna-
powiedziao, wynika jasno,
twórca
i
cao —
e
i
nie dla
potnych
miar dwa
indywidualnoci,
czc
pierwiastki, niekiedy jaskrawo
wiane, kollektywny
i
indywidualny.
z
waciw
sobie
sobie
przeciwsta-
Zwraca si przeciw
skraj-
nym zapatrywaniom, midzy innemi zwaszcza przeciw Tostojowi z powodu „Wojny pokoju", przeciw zapatrywaniom, wykluczajcym moment indywidualny. Sorel by przewiadi
czony,
e
wród nieskoczonego
szeregu
przyczyn
wola,
—
96
—
stanowi take jedn z przyczyn. myl tego, co Montesuieu powiedzia, Sorel uznaje, Cezar jest wykwitem caych dziejów rzymskich, ale podnosi zarazem, charakter Cezara wycisn swe pitno na historyi, wogóle indywidualno mów, przeznaczonych do czynu, nie jest obojtn w szeregu cikich przesile. To te mamy w dziele Sorela wietne charakterystyki dziaajcych osób, skrelone z niezmiernem bogactwem odcieni psychologicznych. Warto podnie kilka rysów charakteru nowoytnego, rewolucyjnego Cezara w przeciwstawieniu do sawnej charakterystyki Napoleona w dziele Taina. charakter
i
geniusz
W
e
e
i
e
Taine
da nam cis
fizyologiczn
zgodnie
analiz,
sw
metod, stawiajc Napoleona na widowni jako ju gotow indywidualno, zalen wiadomie czy niewiadomie od rodowiska od odziedziczonych instynktów. Wogóle indywiduum jest u Taina, jak to ju Boutmy podniós, raczej besty, zoon z instynktów passyi, otoczon tylko poz
i
i
wok
rk
kulturn. Patrzc na portrety
ludzi,
rzucone genialn
ma si uczucie, e si widzi lwy lub szakale, wogóle róne typy zwierzcego rodzaju. Sorel widzi natomiast rodzaj ludzki, widzi czowieka z rónorodnem wewntrznem yciem wszelak zdolnoci rozwoju. Wnikajc w wiat wewntrzny Napoleona, Sorel przedstawia ca skal jego uczu pragnie, cay proces rozwoju przedstawia, jak buTaina,
i
i
;
ronie ta ambicya, jak potguje si zdolno poczucie rzdu, jak mody wódz rwie si do wadzy jak si amie w samotnej walce, trawiony cierpieniem, oddany zadzi
si
i
i
i
palczywie
pracy.
w yach
bohatera
Sorel i
nie
mówi o
rasie,
krcej
o krwi,
o jego odziedziczonych instynktach, ale
podkrela silnie chwil dziejow, baczc na fal, która wyniosa Napoleona. Przypyw odpyw wielkiej rewolucyjnej fali stanowi o tryumfach upadku Napoleona, a nietylko jego indywidualno. Wprawdzie ogie modoci gasncy blask póniejszego wieku schodz si z ogólnymi momentami rosncej opadajcej dziejowej fali. Wogóle indywidui
i
i
i
alna
sia
czya
si
ze
zbiorow
potg
Francyi
w
czasie
—
—
97
si
rewolucyi. Napoleon identyfikowa
z
francusk rewolucy,
ksiniczka Anhalt Zerbst, z prawosawn Rosy z dusz rosyjsk. Napoleon by podobnie jak Ludwik XIV przewiadczony, jest „Francy", ale Francya dla niego bya pozostaa krajem podbitym, bo nie w tej ziemi spoczyway prochy jego przodków. Ojczyzna jego bdzie wszdzie tam, gdzie zaprowadz go ory rzymskie. charakterystyce Napoleona czu jednak pewn zaleno od Taina, pomimo zasadniczo rónego stanowiska Sorela.
jak Katarzyna
II,
i
e
i
W
pogodzi sprzeczne pogldy na dzieje, a szczególnie ley mu na sercu to, aby momentu indywidualnego w dziejach w caem yciu nie zatraci. Z jednej Sorel
usiuje
i
i
strony uznaje,
e
wielcy
„bohaterowie",
ludzie,
wyszli
ju
e
opustosza Olimp staroytny, ale z drugiej strony chce ratowa jednostk, wiadom odpowiedzialn, opierajc si fatalizmowi determinizmowi w pojciu ycia. tern morzu, zdaniem jego, „kaz
utraconego ludzkiej pychy,
raju
i
i
W
da
ma dusz,
W
kropli jest wol". tej niejako mikrokosmos. Spoeczestwo skada si z jednostek ywych, wiadomych, zdolnych kocha lub nienawidzi. Zycie spoeczne jest sum tych indywidualnych, moralnych a realnych egzystencyi, a nie konglomeratem atomów. Caoksztat nie jest to dziejów ludzkich nie jest mechaniczn budow jaka maszyna, w której warczce koa, puszczone w ruch przez sztuczne motory, na proch cieraj indywidualne ycie. „Czowieka trzeba szuka, odnale wskrzesi w historyi bo tylko on sam ma do niej klucz", napomina Sorel
kropla
sumienie
i
;
i
;
sw
na uroczystoci, urzdzonej na wieniu serdecznem, które
e
poznanie
przez
i
byo
uznanie
cego, czujcego, kochajcego,
ducha
jej
i
cze, w swem przemó-
jakby testamentem, dowodzc,
czowieka,
osobistego,
mona jedynie pozna
istot. Inaczej przedstawi
myl-
history,
si dzieje jak pustynia. a travers le passe.
L'histoire, c'est nous meme Przez siebie mona pozna history, w zwierciadle waze siebie wydoby snej duszy przejrze ludzko, ale now si twórcz. Jednostka wiadoma, ma powinna mie i
i
2
DZIEJÓW
I
YCIA NARODU.
7
— udzia
w
tworzeniu
i
98
—
przetwarzaniu dziejów, ale ta jednostka
utrzymywa cisy zwizek z yciem. Wprawdzie wszelki postp zawdzicza si wielkim idealistom, którzy w walce ze wiatem odwrócili si od wiata, aby wskaza nowe prawdy, potrzebne jak gwiazdy eglarzom, ale chcc odkry gwiazdy, musieli trzewo wpatrze si w firmament. adna prawda nie da oderwa si od ycia dobrodziejstwo wymawskazanych idei okazuje si dopiero w tern, ile rzonych w nich jest realnej treci, ile zwizku z pewnym socyainym stanem, ile siy przekonania umysów, ile impulsu, aby porwa serca. Oczywicie, nie mona tej siy mierzy chwilowym sukcesem. Ewangelia, goszona od 19-tu wieków, nie przenikna obyczajów, ale niemniej przeto pozostaje wielkiem moralnem wiatem ludzkoci. Z tego wiata bierze Sorel promienie mioci. Sorel jest zaiste apostoem mimioci narodów. Parafrazujc Desoci, mioci ojczyzny cartesa Cogito ergo sum, gosi J'aime, donc je suis, jako wielkie haso narodu francuskiego, rzucone podczas rewolucyi. Do wielkiej mioci nawoywa Sorel, widzc z alem, e namitnoci przyguszaj gos ludzki, e naród staje przeciw narodowi, e z dawnych zawici wyrodziy si nowe, bo wiekowe konflikty dynastycznych rodów przeszy na narody, a walki dworów na ludy. Zamiast mioci roznie plenia si bujnie narodowociowa plemienna zawi. speniy si zasady, znane od dziewitnastu wieków, nie speniy si zasady wielkiej rewolucyi w tym demokratycznym musi
;
i
i
:
:
I
i
wieku. Sorel, szczery
demokrata,
widzi
bdy
demokracyi,
edixmillions d'ignorances ne font
podnoszc,
pas un savoir; gorcy mionik ojczyzny wyznawca idei narodowociowej widzi jej wybujao, groc rozerwaniem i
jednoci ludzkiego spoeczestwa, Sorel pragnie wskrzesi utrwali szlachetne zasady, upatrujc w geniuszu narodu francuskiego pierwiastki narodowe uniwersalne. Dlatego tak czsto gorco wzywa do wyszych zada, przekonany, przez wspódziaanie indywidualnych si woli wzmocni i uzdrowi si spoeczne ciao. „Wiedzie, to duo, poi
i
i
e
—
!
—
—
wiedzia raz
99
chcie,
ale
—
to jeszcze wicej,
wyszy
to
stopie politycznego wyksztacenia". Trzeba tedy chcie Mae wysiki woli, drobne czyny, zczone spoem, zmog fatalno historyczn, a niema takiej fatalnoci, któraby moga
oprze si czynowi narodu. powraca wci do indywidualnej woli, do tej morzu. Moralna ta tendencya nie osabia bynaj-
Sorel „kropli"
w
naukowego charakteru jego
mniej
gbokiem zrozumieniu w historyi. Zmienia si
historyozofii, opartej
na
dziaajcych historyczna metoda
filozoficznem ujciu si,
i
perspektywa
i
si te przedmiot bada.
widzc na oceanie dziejów okrt, rzucany burz, zastanawia si nad niemoc zaogi lub bezradnoci kapitana optyka nowoytna pracy, zmieni
Bossuet,
;
w
wnika
potgi, które ocean
czyny rewolucyi
w
i
w gbi
poruszaj, wnika
socyalne warunki rozwoju,
w
przy-
w cay
ten
wewntrzny proces ycia spoecznego. Zmieni si te
wielki,
przedmiot
w
dziejowej
Dawniej
obserwacyi. niemej
roli,
lud
figurowa
w
tragedyi
obecnie sta si „bohaterem sztuki".
Na samej scenie te dziej si katastrofy, które dawniej odbyway si za kulisami stanowiy osnow pompatycznych i
deklamacyi na temat dokonanych faktów.
Wobec
skompli-
kowanego dziejowego zjawiska potrzeba udoskonalonej,
kry-
w
mo-
metody,
umiejtnej
tycznej,
„optyki",
zaopatrzonej
cniejsze szka.
Sorel
wzi
politycznych
z
nowych naukowych zdobyczy
prdów
to,
co
uwaa
za
ciwnik wszelkich ekstremów, chroni
w
nauce
pierwiastki
i
doktryny,
mdre
i
i
nowych
zdrowe. Prze-
si od przesady, godzc
skrajnie
sobie
przeciwsta-
godzc w yciu prdy, wskutek wybujaych
wiane,
z
dnoci
uznawa stae warunki rozwoju, jak wolno indywidualn; uznawa zbiorowe Montesuieu, ale znaczenie jednostki; uznawa czci demokracy, siy, ale wrogie.
sobie
Sorel i
i
i
ale
przestrzega przed niwelacy
i
cieraniem czowieka na
wielbi narodowo, ale przemawia za uznawa w imi mioci uznawa wieluniwersaln ludzk spójni nauki, ale nie zapomina o charakterze by
proch
ko
;
i
—
;
;
mem 7*
— cisej nauki,
uwaa
zarazem
ale
Rank by
podobnie, jak
—
100
historyczn
nauk
za sztuk,
wielbicielem francuskiej rewolucyi
;
nowoytnej kultury, ale zraa si gorczkowym pospiechem wielkiego zdrowia, moralbiecej chwili. To te lubo fizycznego, peen równowagi pogody, mia jednak nego
m
i
i
i
chwile smutnej zadumy.
Boj tetu
w
si,
powiedzia Sorel przy otwarciu uniwersy-
—e
Lille
cierpliwe,
—
spoeczestwo
coraz
przeadowane,
mylce
nasze
spieszce si,
bardziej
na
nie-
krótk
met, mówice urywczo, w stylu telegramu, nie czytajce jak tylko ostatnie wiadomoci ostatniego wydania ostatniego dziennika, podróujce tylko noc, aby zyska na czasie,
ju
a nie znajdujce
ochoty,
ani
okazyi,
ani
aby marzy,
pozwoli w nas spocz, a naturze rzeczy przej nas zbawiennem skupieniem, boj si, aby nasze spoeczestwo coraz to wicej dla bezporednich, praktycznych wiadomoci nie zaniedbao obcowania w mowie w myli z tymi wielkimi umarymi, którzy o ludzkiem jestestwie... powiedzieli wzniose rzeczy: dusza popatrze na krajobraz
naturze
i
ludzkiej
i
i
ludzka samowiedza.
w nauk wla
dusz, wielk dusz, przewanie uniwersytety powinny by ogniskiem tak konany, gorcych sowach, z serca pyngórnie pojtej nauki. w silnych akcentach nawoywa do ycia, wzitego cych, Sorel chcia
e
W
i
szeroko
i
bujnego, ale
i
skupionego a penego samowiedzy,
penego wiata obowizku. Sorel stawa niezaprzeczenie przed swym narodem z myl reformatora, ale czy zosta reformatorem, jakiego Francya dzi potrzebuje ? Stawa na szczytach, przemawiajc zawsze do wybrai
nych a
moe ju
Sam mdrze aby
uj
gównem
i
z
góry przekonanych
powiedzia,
porwa.
e
nowe
Filozofia
i
oddanych „mistrzowi".
idee
Sorela,
musz mie porozrzucana
impuls,
w
jego
wietnych „szkicach", nie ujta czca harmonijnie róne w system, wyrozumiewajca wiaty, szczerze odczuta, spokojnie wyrozumowana, nie miaa dziele
i
licznych
i
moga
mie
101
—
W
aby porwa. swej duto, co w yciu si rozbiegao rozbiega szy pogodnej w przeciwne strony pojednawczy jego duch obejmowa przeciwne sobie ywioy, chcc je w rozpdzie powstrzynapróno. jego nauce, szlachetnej, tchncej mii
nie
jednak
siy,
tej
czy
i
;
ma — oci tego, i
W
co
mioci godne,
jest
sia przekonania, powaga
miara, ale niema „impulsu" wielkich reformatorów, uderza-
jcych oryginalnoci, porywajcych ywioow si. Ale wrómy do tego, co Sorel da, rzucajc hojn myli, roztaczajc przed
caem naszem
francuskiem, ale europejskiem,
rk
pokoleniem, nie tylko
wielk kart
dziejów.
Na
tej
osobne ma miejsce Polska. Historya rozbiorów Polski staa si dla autora „Kwestyi wschodniej z XVIII wieku" „Europy rewolucyi francuskiej" z koniecznoci przedmiotem bada. Dzieje Polski w tym wanym okresie byy czci dziejów powszechnych. Sorel obj doniose wypadki od konfederacyi Barskiej do kongresu wiedeskiego, wprawdzie nie w jednolitym obrazie, powiconym wycznie Polsce, tylko wplatajc smutn ni upadku Polski w uniwersalne pasmo dziejów. pogldach na polsk history przebija si wszdzie gbsza myl, wywiczona w obejmowaniu szerokich uniwersalnych widnokrgów. Pierwszy rozbiór by dowodem rozkadu dawnej Europy, by przygotowaniem uzasadnieniem wielkiej rewolucyi. Akt, uwaany za prawny ze stanowiska dynamiki pastwowej XVIII wieku, by najwyszem bezprawiem niepowrotn ruin prawa. Monarchie, podpisujc rozbiór, podpisay wyrok na swe prawa z aski Boej, wstrzsay podstawami tronów. Tak tedy twórcy gwatu stali si bezwiednie twórcami rewolucyi, która burzc trony, wstrzsajc posadami pastw, moga przeciw karcie
i
i
wan
a
W
i
i
monarchom zwróci ich wasne praktyki. Rozbiór by przeto niecnem dzieem a nadto niepolitycznem. Historyk musi je tak samo surowo sdzi jak filozof. Jeeli bowiem usiowano rozbiór uzasadni czy upozorowa zasad równowagi, to równowaga tak trwale nie zostaa przywrócon. Zostao zarzewie przyszych wielkich burz. Czy Sorel ma suszno, e i
— ju w
—
przyszo do porozumienia zapisa Finis Polonia e,
skoro
styczniu roku 1771,
mona byo
prusko-rosyjskiego, nie
102
:
bdziemy tego rozbiera.
byo czy ju
Porozumienie to dziejów Polski, ale
wzem
niezawodnie tragicznym z
tego wynikaa dalsza tragedya
jako nieuniknione nastpstwo...? Drugi
i
trzeci rozbiór Polski
si ju najcilej z gównem dzieem Sorela, suc znowu jako dowód niemocy monarchicznych koalicyi, bo zakusy monarchów zwracay si przeciw bezsilnej Polsce, a byy bezsilne wobec rewolucyi. Co Sorel o Polsce powiedzia,
czy
pynie
gbokiego
z
wspóczucia, a wienia,
poczucia sprawiedliwoci
serdecznego
zarazem wynikiem naukowego
jest
spokojnego rozwaenia faktów
i
przedsta-
sdu
wytrawnego
powica natchnione improwizacye, w aobie", jego „witemu bohate-
historycznego. Michelet
pene
i
ognia, „narodowi
—
Kociuszce, wogóle proroczemu poetyckiemu geniuszowi Polski. Romantyczna dusza rozmarzaa si na wirowi"
i
nkanej Polski, okrytej wieemi ranami. Sorel, oddalony od wypadków roku 1830, przej gasnc coraz bardziej tradycy, patrza ju badawczym wzrokiem na dzieje nasze wasne, ale zostao zawsze szczere uczucie, wykadach si przebijao. O Polsce móktóre w dzieach wi w ciepym tonie, ubolewajc nad tern, wród modziey ten wysoki szlachetny ton nie znajduje echa. Coraz uznaniu naukowych zasug sprasabsze byo to echo... wiedliwego ocenienia dziejów Polski, Akademia polska oddaa suszny hod Sorelowi, mianujc go swym czonkiem. Jeeli dzieje Polski budziy wspóczucie, to jakich wradoznawaa ta szlachetna dusza wobec wasnych dziejów! Autor „Europy rewolucyi" towarzyszy, jak to sam szczerze wynurzy, wielkim przodkom od Valmy a do Waterlco z biciem serca, z dreniem radoci na widok zwyciskich orów, ze zami w oczach, kiedy stawa na krwawych polach pod Lipskiem, szed w myli „tryumfaln drog drog bo-
dok szarpanej
i
i
i
e
i
W
i
e
i
i
leci",
a
w kocu
swej
wdrówki
trwaa, doszed do konkluzyi,
w
mozolnej,
która
której streszczao
20
lat
si cae
— e
jego ycie,
kadego
ofiara
wielkich pobojowiskach
Std
„wiatyk"
i
—
w
gusza
Sorel powiedzia
czy czyn.
gos
Europie,
cy rozwaa ?
bya ponn.
e
naprzód
bya
w swem
mio, e
prawo ycia narodów, jedyna racya bytu
Szlachetny
dziejów. cyi
i
nie
Faust postawi pytanie, czy na-
:
stamentalnem przemówieniu, jest
onierza na
najprostszego
narodów
dalszy wniosek
byo sowo,
przód
—
103
Ale
Czy
!
dzieje Sorel
której
gos
taki
znalaz echo
nie ginie,
w
te-
to ich
caej Fran-
w zwizku
z
choby go dzi
Franprzy-
krzyk zawici.
Bya
pikna uroczysto, kiedy po dokonaniu wielkiego dziea, po skoczonym ósmym, ostatnim tomie „Eu ropy rewolucyi francuskiej", zebrali si dnia 29 marca 1905 uczniowie, przyjaciele wielbiciele, aby uwieczy zasug. to
i
i
panowa podniosy
Nastrój
potrzeba
byo
penego prawdy,
pro-
Nie
serdeczny.
i
przesady, aby wielbi takiego
ma,
mioci. Rzadko komu dano dokona zamierzonego dziea postawi sobie taki pomnik. Twórca wzi te najwysze nagrody Akademii francuskiej, wkocu wielk na-
stoty
i
i
grod
Osiris (100.000
fr.),
dawan
zwykle
Dla Sorela zrobiono wyjtek, bo odkry
w przeomowej
wysz
chwili
wskrzesi
i
w
j w
w
za
„odkrycia".
istocie
przeszo
duszy narodu,
wzi
mioci narodu, zespolonego w oddawaniu hodu naprawd pomnikowemu dzieu, wzi nagrod jeszcze wysz, najwysz, jak daje poczucie osignicia celu, do którego spenionego obowizku takiej chwili móg zapanowa ze zdumiewajc energi. mioci, spokój w duszy. Potrzeba byo nietylko zdolnoci potrzeba byo potgi woli, eby w poowie drogi, przed met nie stan. To te z dowiadcze wasnego ycia Sorel nagrod
jeszcze
uznaniu
i
dy
i
W
i
wzywa do a
hartu woli.
Po wspaniaej uroczystoci myl pracowaa bez przerwy zwracaa si ku rodzinnym stronom, ku Normandyi, jakby
wytchn
po trudach. Tu
si
mudn
przez
szeroko
na
ju
nie
byo
potrzeba
przebija
prac archiwaln, mona byo odetchn niwach normandzkich, stawa nad brzegiem,
— 2
—
104
którego puszcza si na morze „Wilhelm Zdobywca",
cie-
szy si rytmem poezyi Corneille'a rozkoszowa artystyczn form dwóch Normandczyków, Flauberta Maupassanta. i
i
wród
Sorel
móg, do rodzinnego
kiedy
spieszy,
nia,
pracy historycznej potrzebowa wytchnieHonfleur,
gdzie
kad
pamitk, krzepi si widokiem piknej natury, a w domu znuony umys odwiea muzyk. Obok rkopisów leay partytury, midzy innemi Tristan Izolda. Potrzeba mu byo harmonii tonów, jako podniety do historycznej konstrukcyi. Potrzeba mu byo wrae estetycznych, zna
i
aby da dzieo, znakomite nie tylko naukow treci, ale artystyczn form. Czytywa czsto, zwaszcza M e Bovary.
i
Subtelne
podpatrzenie
ycia,
w kadym
bnymi odcieniami psychologicznymi, artyzmu przedstawienie Flauberta
w
stylu historycznego dziea,
a nie
by
francuskiej",
z
z
pene
si niezawodnie byo take chlub Nor-
by
w
silny
bo
wielkoci Francyi",
zoonej
dro-
przebija
to partykularyzm ciasny,
staa si „jedn
z
wytworne,
oraz
które
mandyi. Patryotyzm normandzki
szczególe,
tak,
duszy
jak
Sorela,
Normandya
wan czci
„energii
wieych
tradycyjnych a zawsze
francuskich, —
si
dawnych prowincyi jak to Hanotaux z polotem przedstawi tak te u Sorela ywe uczucie normandzkie nie osabiao, tylko potgowao Francyi. Ostatnim czynem Sorela byo przemówienie w Rouen
—
mio
na
cze
Sorel nie
Corneilla
wielkiej sali
stole,
300-letni
by ju cakiem
potrzebie serca.
w
w
W
Rouen,
rocznic dnia urodzenia.
zdrów, ale
w
mimo
to nie
opar si
„metropolii gotyckiego stylu",
gmachu sprawiedliwoci, przy marmurowym
przy którym Corneille
skada przysig
jako adwokat
stan Sorel, ten wielki Francuz przywizany kadem zdasyn Normandyi. Sowa pyny poryway. niu bya myl gboka uczuoje gorce. A jak z „wielk armi" w wiat, odczuwajc dusz Francyi, tak w Rouen poczu dusz normandzk szed w duchu, z modziecz
parlamentu,
i
W
i
i
dy
i
werw, z natchnieniem retrospektywnem ych Normanów, którzy przybyli nad
z
wyprawami mia-
brzegi
frankoskie,
:
— Angli
105
!
—
Rzym, bronic go, zabrali Grekom Konstantynopol, Saracenom Jerozolim... A zwracajc si do twórcy Cyda, Sorel podnosi
podbili
i
Sycyli,
bohaterski rys jego
potnych
ami Karola Wielkiego
i
papiestwu
którzy
zabrali
kreacyi, natchnionych epope-
Rolanda, dziejami rzymskich
wodzów
redniowiecznych rycerzy. Kult dla wielkich postaci Corneilla odbi si niezawodnie w uznaniu indywidualnoci
i
i
w
znowu przypomnia si Napoleon. Sorel zakoczy sw potn mow przypomnieniem, e Napoleon w roku 1808, kiedy Francya stana u szczytu sawy, w Erfurcie, wobec Zachodu, który sta si jego wasalem, a Wschodu, który sta si sprzymierzecem, chcc pokaza zebranym królom ksitom kulturn wielko Francyi, kaza przyby Corneilla. Komedyi francuskiej gra Koczc ostatnie sowa, Sorel zblad, zachwia si... Zdawao si zebranym, duch Corneilla go woa. Jeszcze wyprostowaa si ta szlachetna posta. Ale po powrocie do dziejach.
I
i
—
i
e
Parya przysza wkrótce katastrofa. Zgas bez bólu, walki. Pikny by zgon, bo tak pikne byo ycie
Moemy zakoczy sowami
Corneilla
Sais-tu que ce vieillard fut la
La
meme
vaillance et 1'honneur en son
vertue,
temps
le
sais-tu ?
bez
XAWERY
*)
w
Rzecz,
drukowana
roku 1891 Nr. 53, 54, 55.
jako
LISKE*)
wspomnienie
pomiertne
w
„Czasie"
Niezatart zostanie w mej pamici chwila, w której poznaem dzi ju w mogile spoczywajcego ma. Trudno mi wyrazi uczucia, jakie budzi widok azarza,
wycieczo-
nego nieubagan, bo zabójcz chorob, a dwigajcego si
—
mimo to potg ducha, si woli, mioci pracy nauki. prawie z tchem zapartym Z uszanowaniem najgbszem zblia si chyba kady do oa „prawdziwego mczennika i
i
do miejsca uwiconego nieszczciem. Z uczuniezmordowanej ciem szczerej czci dla zasugi niespoytej nauki", jak
i
czyo
pracy
Bya
to
nego uznania
wanie i
i
i
i
i
przez tego, który fizycznie zamany,
rzutkim
zka
si równie szczere gbokie wspóczucie. podniosa chwila powszechwtedy pamitna jakoby przeczuwanego poegnania. Powoani
górowa
z daleka, z
przodowa,
i
wszystkich
si we Lwowie
zebrali
czci
umysem ywym
kraju, uczeni starsi
si
na drugi Zjazd historyków polskich, aby rozejrze
cach
i
poczynionych od
zdobyczach,
nietknite pola pracy, rzuci nowe myli
panowa
modsi,
w
pra-
wskaza programy. Powany,
szeregu i
i
z bli-
lat,
mieszaa si zawsze jaka smutna melancholijna nuta, wywoana przykr myl, ten by nieobecny, który moe najgorcej pragn czynny bra udzia w pracach naradach, moe niebawem na a zarazem serdeczny
nastrój, ale
i
e
e
i
zawsze go zabraknie. czyciela,
ju
sami
Uczniowie,
dobrze znani,
wobec
nauki,
Zjazdu,
obchód uwydatnienia
poczyli
z
przejci wielce
kultem dla cenieni
i
nau-
zasueni
przybyciem licznych uczestników i
uznania dwudziestoletniej pracy,
—
—
110
mczc
penej znoju, bo przerywanej wci dnak bardzo w plony bogatej. Pospieszyli,
niemoc,
a je-
folgujc swemu
aby wyrazi uczucia mioci wdzicznoci szlachetnemu niezmordowanemu przewodnikowi, który dawa z siebie, co móg wicej nawet, ni ustpujce coraz widoczniej siy na to pozwalay, skoro kade natenie trzeba byo okupi potgujc si chorob. lad za uczniami odbywaa si do chorego prawdziwa pielgrzymka przyjació sercu,
i
i
i
W
oa
znajomych nieznajomych, a pragncych powinny hod czowiekowi, którego prac bardzo cenili, o którym tyle syszeli. Zal ciska serce, gdy patrzao si
i
wielbicieli,
i
zoy
byy
lady cierpie. Przykro zapowied nieniezmiernie widzie ju za ycia przyczyn
na oblicze, na którem
wyryte
i
chybnego zgonu
dawi
;
patrze, jak choroba
drczy,
nieuleczalna
opanowywa organizm. nauka. Jedna myl si tam nasuwaa, jedna uwaga Jeeli czste powtarzaj si u nas skargi na brak warunków pracy, jeeli tern usprawiedliwiamy si nieraz przed sob przed drugimi, to ten, któremu nie dostawao najwaniejszego warunku, bo zdrowia, który gas powoli z zupen wiadomoci, a jednak nie spocz, tylko rwa si do czynu budzi ycie, powinien swym znakomitym przykadem w chwidodawa ducha sabym na lach zwtpienia przywieca duchu, dajcym si zbyt atwo zraa. Z podziwem, uwielwspóczuciem ciskao si na poegnanie wychubieniem dzon a nie wiedziao si, czego waciwie choremu yczy, czy dla dobra nauki dugiego ycia, a zatem dugiej wiecznej mki, czy skrócenia cierpie, wiecznego spokoju i
i
i
i
i
i
do
i
nagrody.
Zdawao si, e to smutne pasmo ycia jeszcze snu uyteczne, si moe. Przecie to gasnce ycie, pracowite byo dla wielu modszych pracowników ródem oywczem. Kady rok mnoy powany ju tak zastp uczniów, w dobrej wywiczonych szkole, dawa tom umiejtnie prowadzonego wydawnictwa. Czu byo ruch ycie, wiejce od tego, który kady nieledwo dzie ycia zdobywa musia. Wkocu i
i
i
—
—
111
Nie poradzia nauka zabrako si sztuka lekarska, zapobiegajca katastrofie. Duch czowieka, acz potny, nie móg oywi dwign ciaa. Zgaso oko „pene wiata", ale nie zgaso „oko ducha, wytone cae ycie ku zbadaniu prawdy". Zycie to nie mino bez ladu. Nie zostay po niem trwae zasugi. tylko wspomnienia, ale istotne Przypatrzmy si jego yciu, nieurozmaiconemu wielkimi czynami wypadkami, poznajmy bliej jego spokojn, sumienn wytrwa prac. Wielkie, nadzwyczajne czyny wietne zdobycze udziaem wybranych geniuszów. Niepoyteczni zdolni wymniej jednak od nich potrzebni trwali pracownicy, którzy umiejtnie skrztnie zbieraj szerz wiedz, a cae ycie z niezomn energi zapaem, wynikajcym z mioci potrzeby pracy, dyli do wytkniwytego celu, do ideau, w modych latach wskazanego marzonego. Ideaem Liskego bya praca naukowa, zwrócona ku poznaniu dziejów powszechnych' i zbadaniu bliszych i
!
i
i
i
i
s
i
s
i
i
i
i
i
i
i
Do
sercu dziejów ojczystych.
nie i
i
wiczy si w
niej
umia póniej zapali Urodzony
dziernika 1838
niemieckich,
kwitem
;
przykada si wczedo pracy
pragn
tej
przysposobi licznych uczniów. W. Ksistwie Poznaskiem (18-go pauniwersytetach ksztaci si w szkoach
w r.),
i
tej
ustawicznie
i
i
w Wrocawiu
historyi
pracy
Berlinie, który szczyci
i
móg wykaza w
rzdnych uczonych
i
tej
dziedzinie
si
roz-
pierwszo-
mistrzów.
Pierwsze prace, dotyczce panowania Zygmunta
I,
na-
wyda je we fachowych historycznych czasopismach: Historische Zeitschrift Forschungen zur deutschen Geschichte. Oczywicie ciso naukowa, umiejtno w wyzyskiwaniu róde, tak pisa Liske po niemiecku
i
i
zwana metoda badania musiay cechowa prace, przyjte ogoszone przez takich historyków, jak Waitz Sybel. cisym zwizku z poprzedniemi pracami bya rozprawa i
i
W
Polnische Diplomatie im Jahre 1526, ogoszona w Lipsku w r. 1867. Pierwsze te przyczynki do
doktorska:
dziejów Polski zapowiadaj
i
charakteryzuj
ca
póniejsz
— dziaalno
112
—
Autor zosta wierny do koca ycia swej pierwszej mioci Zygmuntowi Staremu. Pocztek XVI wieku szczególnie nci badacza, moe nie tyle ze wzgldu na wewntrzne przeobraenie przesilenie, jakie dawao si uczu caemu spoeczestwu w epoce odrodzenia reformaLiskego.
:
i
i
cyi,
ze
ile
wzgldu
plomatyczne
na rozlege a bardzo
wane
stosunki dy-
obcemi mocarstwami, a zwaszcza z Cesarstwem, chwili, w której rozgrywaa si walka o spucizn Jagiellonów. Odrazu wystpuj te wyranie w pierwszych rozprawach zalety, jakiemi Liske, jako badacz krytyk si z
potn
w
i
on by twórc mistrzem. Monografia bya punktem wyjcia pocztkiem jego zawodu naukowego. Mody historyk ogranicza si do sumiennego opracowania przedstawienia jednego faktu, a nie do objcia wielkiej caoci nie kusi si o pogbienie filozoficzne problemów dziejowych, tylko pisa krytyczne studyum. Szujski, z poety historyk, przystpi odrazu miao do objcia caych dziejów Polski, wydobywa si powoli z trudem a z wielkim talentem z ogromu materyaów, uczy si sam wród wytonej pracy zaprawia z czasem do krytyki metody naukowej. Liske ksztaci si wród innych warunków przygotowywa si do swego za-
wasnoci
odznacza, jakie stay si
szkoy,
której
i
i
i
dy
;
i
i
i
wodu w
dobrej, fachowej szkole.
Jako historyk, przedewszystkiem dbay o wydanie róde, powiedzia autor Polskiej dyplomacyi na samym
wstpie
:
„Studyum
polskiej
wydany
i
napotyka gównie dla
e
materya w maej tylko czci mieci si przewanie w rónych bibliotekach,
tego na wielkie trudnoci, jest
historyi
archiwach klasztornych
i
zbiorach
prywatnych".
Uwaga
ta,
wtedy bardzo suszna, zapowiada ju przyszego znakomitego wydawc, na tern polu bardzo zasuonego, a czynnego do samego koca ywota.
zdecydoway si, jak widzimy, wczenie u modego badacza, a jak gównie pójdzie drog, co miao stanowi gówny tytu jego sawy zasugi, zaley zawsze od tego, jak uoy si to, co zaleao Kierunki pracy
i
uzdolnienia
i
i
113
y
jak dugo ycie wród jakich warunków nam dano dziaa. Po wydaniu w roku 1867 Studyów z dziejów XVI wieku, obejmujcych po czci dawniejsze prace niemieckie, zwróci Liske na siebie uwag szerszych kó, tak, e w roku 1869 Wydzia krajowy we Lwowie powoa go do objcia wydawnictwa Aktów grodzkich ziemskich. Niei
i
i
i
bawem habilitowa si
w
nej
uniwersytecie,
sta katedr pracowicie
i
a
wkrótce
po
i
otrzyma
polonizacyi
Zdoby tedy prac powane pole pracy,
historyi.
stanowisko
tne
tam, jako docent historyi powszech-
skutecznie, tak umiejtnie
i
i
a
talentem zaszczy-
uprawia
gorliwie
w
je tak
jasnych
e
w dziejach nauki polskiej, zwaszcza smutnych chwilach, we Lwowie, w jednem z gównych ognisk ycia narodowego, niewtpliwie osobna nalee si mu bdzie karta. Liske charakteryzuje doskonale przeom na szczcie ju dokonany, który jednak wiele kosztowa wewntrznej walki wywoywa gorczkow a nieraz przykr polemik, przeom w nauce z „doby poetyckiej" lub dyletanckiej w „dob krytyczn naukow". Tam, bliej kresów naszej cywilizacyjnej pracy, wyobraa Liske t drug dob, moe mniej poetyczn, ale wicej zblion do prawdy, bo szukajc tej prawdy drogami rodkami cile naukowymi. Znaczenie zasuga Liskego polega na sposobie pracy na stanowisku naukowem, jakie zaj, a nie na iloci napisanych dzie oryginalnych. Zewntrzne trudnoci staway niestety na zawadzie, aeby urzeczywistni plany naukowe, aby chocia pierwsz poow Zotego wieku, badan z wielkiem zamiowaniem najlepiej moe uczonemu znan, wywietli wszechstronnie. Zrazu wydawnictwo, powierzone gównie jego pieczy, a niebawem wykady zajy sporo czasu i
i
i
i
i
i
i
i
w
wymagay ruchu
i
z
mozolnej
pracy.
Póniej,
swobod mona si byo zabra do
wikszego dziea, któreby zaokrglon
nan
kiedy wszystko
stanowio
cao,
i
byo
napisania
artystycznie
wyko-
inna zasza przeszkoda, przekraczajca
ludzkie rachuby, ta sama, która sprawia zgon przedwczesny. Z
DZIEJÓW
!
YCiA NARODU.
8
!
— Tworzenie
pisanie wielkiego dziea,
i
umysu w jednym wia
i
—
114
wymaga przedewszystkiem zdroznacznych si fizycznych. A tych byo coraz mniej kierunku,
Przygnbiony nieszczsn chorob,
win
naprenie
ustawiczne
A
pragn.
twórczej
naukowej
takiej
nie
móg
Liske roz-
tego
dziaalnoci, jak
jednak powsta cay szereg cennych prac
i
roz-
praw z rónych epok historyi Polski, przewanie z XVI XVII wieku. ziemskich, Natomiast wydawnictwo Aktów grodzkich tu obejmujce wówczas 14 tomów, postpowao tak ranie, nie daje si nawet uczu wpyw nieszczcia, jakie dotkno wydawc. Wydawnictwo to, umiejtnie prowadzone wedle wszelkich prawide naukowych, stanowi gówn spucizn po . p. Liskem zostanie trwaym pomnikiem jego pracy, a zapoczucia razem hartu duszy w cierpieniu, siy charakteru obowizku. Nalea on niezaprzeczenie do najruchliwszych i
i
e
i
i
i
najzdolniejszych
W
dziaalnoci naukowej jedn wypadnie jeszcze podzasug. Ubolewamy czsto susznie nad tern,
nie
wan
e
granic
za
naszego i
wydawców. i
mao
i
naukowego,
ruchu
pomimo
zapór przecie niezaprzeczonego.
wszelkich
przeszkód
Moemy wprawdzie z dum
e
powiedzie, nie nasza w tern wina, zna, powinien sam do nas si zbliy,
wyuczy si jzyka
e nie znaj
coraz mniej o nas wiedz,
Moe
e
kto nas chce po-
a przedewszystkiem
kiedy nastpi, ale zdozanim nastpi, zanim porobimy tak wielkie postpy nauczenie si naszego jzyka stanie si dla uczobycze, polskiego.
to
i
e
nych zagranicznych absolutn koniecznoci,
piszmy
sami
aby obcym uczonym podanych udzieli informacyi o wynikach naszych bada postpie wydawnictw, o naszym dorobku duchowym, aby dowie faktami, pracujemy jak pracujemy. Liske zrozumia to doskonale, a jako wspópracownik jednego z najstarszych najpowaniejszych pism historycz-, nych niemieckich Historische Zeitschrift, zdawa
o sobie,
a
przez
liczne
fachowe pisma starajmy si,
i
e
i
i
stale
spraw
z
rozwoju nauki historycznej
w
Polsce.
Równo-
—
—
115
czenie wydawa prace materyay w jzykach szwedzkim hiszpaskim, te materyay, które dotyczyy obcej historyi, czem zjedna sobie uznanie wdziczno zagranicznych uczonych a zarazem przekona ich o koniecznoci poytku utrzymywania wzajemnych stosunków. Ze zgonem Liskego i
i
i
i
zerwa si te jeden wze, czcy nauk polsk z nauk powszechn. Zabrako skwapliwego pracownika na tym wanym posterunku, jak wogóle trudno bdzie go zastpi, a moe dzia si modzie,
nauk
sw pragn
swego
w
jtnej
i
okoo kochanego
gdzie
najtrudniej tam,
dna
sumiennej
groma-
wiedzy, pod urokiem mistrza, który
podzieli si ze swymi uczniami, a ducha
wla, zaprawi
nich
profesora
do umie-
ich
sdz,
Nie chodzio tu tylko, jak
pracy.
metody
przygotowa
i
co
Metody naukowej w badaniach mona si w obcych nauczy szkoach, w obcych seminaryach, a jednak nie bdzie tam nie poznanie
ale o
krytycznej,
wicej.
i
i
moe by
szlachetnych
tych
wzów,
nierozerwalnych
i
-
czcych profesora z uczniami nie bdzie tej czci gbokiej wdzicznoci, tego uwielbienia modszych starszych. Liske umia chcia garnc si do jego szkoy modzie nietylko z tern zapozna, jak doj do prawdy dziejowej, ale zara;
i
1
i
zem, jak do
dy,
niej
umysy, opanowywa pa,
je
tyle zrozumienia
ucznia, który
jak i
i
potrzeb
nie zdaje sobie
e
do czego ma uzdolnienie,
kady
w
mode
na
byo cieduchowych modego
podbija, bo tyle
de
czsto sam
pragn. Dziaa
jej
z
nim
nawet sprawy
z tego,
prawdziw wdzicz-
noci poddawa si wpywowi opiece mistrza. Trzeba prawdziwie modzie kocha, eby tak si ni zajmowa, eby siebie samego tak dawa to wród stosunków jak najtrui
i
Do samego
dniejszych. cierpia,
wa
mczy
prawie
si, ale naucza
koca prowadzi i
seminaryum,
zapala do nauki, wskazy-
wyrabia mode siy. Szczliwy ten rego otacza zastp synów, bo gdy go nie stanie, prace
i
wiadczy. Szczliwy
mistrz,
nych
rzucone przeze
uczniów,
którzy
ojciec, któ-
bd o nim
zostawiajcy licznych
i
zdol-
myli rozprowadz
—
—
116
dzieo zaczte dalej poprowadz. Liske dozna piknej nagrody, bo patrza na owoce swych
i
urzeczywistni, patrza,
trudów,
w
stanowiska jeszcze
i
mogli
nie
w
prace,
jak
uczniowie jego
e
powiedzie
e szkoa uwieczni
historyi polskiej nauki.
nie
zdobywali
zaszczytne
szeregach szermierzy nauki, ale nie powiedzieli
wszelk nadziej, mite
którzy
ostatniego
Liskego wyda jeszcze znako-
pami
nieodaowanego
Mówimy
z
ubliajc pamici umarych,
Mamy
sowa.
mistrza
naciskiem o szkole, bo
ani nie
uwaczajc zasudze
móg
si w tym stopniu, jak Liske, poszczyci stworzeniem szkoy, aden takiej szkoy nie
ywych, aden uczony
nie
zostawi.
Przeczuwajc, a raczej widzc
blizki zgon,
docznie Liske zostawi ludzi, instytucye
sw
i
pragn
wi-
organa, którymby
móg
powierzy. Nad grobem jego powiedzia przedstawiciel Akademii umiejtnoci, oddajc hod jej czynjemu powiodo si to, nad czem Akanemu czonkowi, demia napróno pracowaa, aby we Lwowie obudzi utrzyruch naukowy, któryby z ni w cisym pozostawa sabem znkanem ciele by umys rzutki sprzwizku. ysty, a przedewszystkiem rzadki u nas po wszelkie czasy duch inicyatywy. Ale co rzadsze jeszcze, to przeprowadzenie rzuconej myli. Czowiek, który przykuty by do oa, mia rzuca myli wprowadza je w ycie. ten dziwny dar,
spucizn
e
i
ma
W
i
i
e
Jego kreacy
jest
i
Towarzystwo historyczne, bdce
w penym rozwoju, jego zasug zaoenie organu, Kwartalnika historycznego. dzi
fachowego
Zakadajc Towarzystwo historyczne Kwartalni k historyczny, Liske powoa wszystkich pracowników na i
niwie historyi polskiej do wspólnej
pracy
i
do wzajemnego
obrachunku ze sob, a utrzymujc skrztnie stosunki z wszystkimi uczonymi badaczami przeszoci Polski, stworzy niejako ognisko pracy nad history ojczyst.
spoczywa wci by czynny. Kilka miesicy przed zgonem porusza Liske now spraw, aby dowód swej ywotnoci, mioci nauki przy-
Umys
zoy
ruchliwy
nie
i
i
— wizania do
kraju.
nemi rkoma,
oy, w
rzeczy
miastach
i
117
—
Na Zjedzie historyków
móg
lubo nie
nie
stan
osobicie rzeczy swej
z
pró-
przed-
w kraju, naukowe,
wanej, zmierzajcej do tego, aby
pozakada Kóka prowincyi prac naukow
miasteczkach
któreby obudziy na
i
wogóle y-
duchowe, bo „dopóki na prowincyi nie obudzi si ruch taki, dopóki ta prowincya nie powstanie ze swego letargu, dopóki nie wemie udziau w tern yciu na równi ze stoliKrakowem), dopóty nie moemy powiecami (Lwowem u nas dzisiaj rzeczywicie panuje ycie naukowe dzie, poyteczna zostaa przyjta w caej peni". Myl zacna cie
i
e
i
z
uznaniem
i
wdzicznoci. Jedn miem
zrobi propoLiske go". Tym tu
zycy, aby Kóka te nazwa „Kókami sposobem uczcimy pami szlachetnego inicyatora, uczcimy jego obywatelskie uczucia. Szujski zaleca „na wszystkie
na wszystkie swary
gbiej".
I
Liske
i
zatargi"
myla
o
nasze
obdy
owiat; woa:
i
saboci,
„jedne
skib
podobnym zdrowym pokarmie
nauki.
Wspomnielimy o obywatelskich uczuciach zmarego, który wczenie okaza, e gorce ma serce, zdolne odczu nasz niedol. Gdy w r. 1867 po wieych tryumfach „elazny" kanclerz, wtedy blizki szczytu swej sawy potgi, z brutalnoci czowieka, który znca si lubi nad sabymi, w parlamencie (18 marca) napad na Polaków, nietylko zagraajc ich bytowi przyszoci, ale zaczepiajc argumentacy rabulistyczn ca przeszo Polski, wezbrao mode i
i
gniewem sprawiedliwym. Nieznany wtedy wcale Liske czu si powoanym, a do tego uprawniony kady, kto we wasnej piersi gos usyszy aby odeprze tendencyjne wywody, majce uzasadni zainaugurowany niebawem system eksterminacyjny. Rozumowanie historyka nie mogo oczywicie trafi do serca polityka to takiego polityka. Mniej wicej 10 lat póniej odezwa si Liske z wikszym skutkiem, aby odeprze zarzuty, wymierzone przeciw uniwersytetowi lwowserce
—
—
i
skiemu, aby jego honor
i
byt ratowa.
— Znany, a nawet
—
118
sawny
i
w
znakomity uczony
istocie
sam profesor uniwersytetu, Dr. Suess, rzuci w Radzie pastwa „haso do napaci" na uniwersytet we Lwowie, twierdzc, e upada, nasuwajc myl, wogóle nieponiemiecki,
e
i
trzebny. Liske
zawoa
cie otwartym, (w kolegi, dowiód,
owszem i
stale
mno
si
si
r.
e
tedy
:
1876)
Quousque tandem,
e
sytetu, o uzdolnieniu
byoby
upada,
nie
e
ale
powstaj
naukowym
o rozwoju
uniwer-
wogóle o skutecznej dziaalnoci pro-
i
fesorów, niebacznie zaczepionych. wersytet,
nietylko
uczniów przybywa,
wiadczce
prace,
li-
wystosowanym do szanownego
uniwersytet
rozwija,
w
a
„faktem
zaiste
Znie tak ywotny uniw rocznikach publicznego
—
wychowania jedynym". „Miaaby Austrya koczy autor listu ze susznem oburzeniem burzy jedn ze szkó gównych, których tak nie ma za wiele, podczas gdy inne
—
i
pastwa staraj si
o ich
podwignicie
i
rozwój.
A
propo-
zycya taka wychodzi od uczonego, który jest jednym
z fila-
rów najwikszego uniwersytetu austryackiego I Pan, czowiek nauki, chcesz przyoy do stumienia ogniska naukowego ? Pan, który powiniene wspiera kade naukowe ju usiowanie, chcesz wasnemi rkoma zgnie kiekujce kwitnce ycie naukowe ? si wierzy nie chce. Monaby prawie zwtpi o przedstawicielach dzisiejszej nauki !" Tak odzywa si mia prawo odezwa si ten, co wprawn siln !
rk
!
i
A
i
doni
i
niós sztandar nauki
stom niemieckich kolegów
polskiej,
w
który
uniwersytecie
wbrew
prote-
lwowskim
cz
za-
si, wykady po polsku. Pismo, napisane z werw rzuca wiato na charakter temperament Liskego. Gorco bra kad spraw do serca, przej si ni cay; wida, jak si trawi gryz, wida natur szlachetn, wraliw i
i
i
i
zapaln.
W Duo
krytyce
i
polemice
haasu narobia
i
bywa
wywoaa
niekiedy ostry
sporo gniewu
i
i
przykry.
alu
rzecz,
umieszczona na samym wstpie dziaalnoci naukowej w niemieckiem czasopimie, zawierajca krytyk polskiej
mia
literatury historycznej.
Znacznie póniej napisa
gon
kry-
—
119
—
tyk gonej ksiki *). Sam przyznawa, szem wraeniem",
e
„rozmaite uczucia" oburzenia
odbiy si
dla autora
w kocu
owiadcza
:
autora niekoniecznie
e pisa pod
w
artykule,
„Jeeli
tu
i
owdzie
w
ton dla
to niech mi
delikatny,
i
podziwu
gorczkowo pisanym; sam
wpadem
wzgldny
i
„pierw-
wy-
dowód, jak gorco rzecz t braem do serca". Nie chodzio tu wic o osob, ale o rzecz sam, o obron odmiennych zapatrywa. Prawo charakteru prawdy wykluczaa umylne osobiste wycieczki. A jeeli w istocie bya pewna bewzgldno w omawianiu kwestyi naukowych, to tómaczy si ona „gorcem sercem", rozstrojeniem a moe take chorobliwem rozdranieniem groniej si nerwowem, które niebawem coraz wyraniej baczy
i
niech widzi
i
w
tern
mio
i
i
objawiao.
Choroba postpowaa z roku na rok, ale mimo to postpoway prace, nie ustawaa dziaalno ruchliwo, podciertrzymujca ycie. Cierpia, ale dziaa, a w trudach szlachetna pieniach staa mu wiernie przy boku wytrwaa ycia towarzyszka, która zrozumiaa umiowaa denia ideay znakomitego ma. Czuwaa nad nim troskliwie, czuwaa nad a nieustannie, aby mu oszczdzi przykroci kadem sowem, któreby chorego mogo rozdrani zabole. Zasuya si te dobrze nietylko temu, który ju zgas, zostawiajc pustk w domu, ale porednio nauce polskiej. Hod naley odda tej cichej zasudze zacnej Polki, temu cichemu, dugiemu powiceniu Zgas przedwczenie czoi
i
i
i
i
i
;
i
i
!
wiek prawy, a serdeczny,
gorcy
i
czynny patryota,
wytra-
kochajcy modzie mistrz, zgas czynu inicyatywy, który budzi ycie, gdzie stan zagrzewa do pracy, wzór czowieka niezmordowanego, „prawdziwy mczennik nauki", jak powiedzia przedwczenie take nam wydarty X. Kalinka. Jak my czsto mówimy: „przedwczenie wydarty!" Bo te mamy smutne do tego prawo. Moe nigdzie niema tylu,
wny uczony
m
i
szlachetny,
i
i
*)
Bobrzyski, Dzieje Polski.
— pocztych
co u nas,
Moe niejsi,
i
120
zacztych,
nigdzie ludzie, najbardziej
padaj
nie
tak
w poowie
— niedokoczonych dzie.
a
wanie
potrzebni
i
najczyn-
drogi.
si daje uczu. Po Szujskim Kalince poszed Liske. tak zgasy trzy pierwszorzdne gwiazdy, z których kada osobnem, a równie uytecznem wiecia wiatem, a grzaa ciepem. Z alem suNauce
historycznej szczególnie
to
I
i
e
sznym powiedzia wierny druh Szujskiego Kalinki, gdzieindziej historycy nieledwo do stu lat konaj wtedy dopiero, gdy ju wszystko powiedzieli, co powiedzie mogli, gdy wyczerpani wysnuli wszystko, na co ich sta byo. Nasi gali w peni ycia dziaania, rwali si do ycia, bo tyle jeszcze chcieliby mogliby zrobi, tyle jeszcze czuli si duchowych niezuytych, tyle jeszcze mieli myli planów, tyle zamiarów, tyle mioci pracy wiedzy. Nie do nas naley rozwija myli tak smutne próno docieka, co niedocieczone. Stajemy przed mogi z uznaniem najgbszem, z alem najszczerszym, ale zarazem ze spokojem chrzecijaskim, z si z niezomnem postanowieniem pracy. i
yj
i
i
i
i
i
;
wie
msk
i
NAPOLEON A NOWOYTNE PASTWO*)
*)
modern Rok 1891
iTaine: Les origines de I
Paris 1891). T. 3. (T. 203
Rzecz str.
la
France contemporaine
drukowana
269
i
nast.).
w
„Bibliotece
—
Le Regime
Warszawskiej".
Nowa ksika pierwszym tomem
Taine'a
trzeciej
mnikowego dziea: „Les Usprawiedliwiajc
e
mowie,
jej
:
Regime modern",
„Le
ostatniej
i
czci
wielkiego
jest
po-
i
origines de la France contemporaine".
opónienie,
zaznacza
autor
przedsiwzicie byo „hazardowne"
w
przed-
zadanie od
i
Dwie pierwsze czci bowiem, omawiajce „dawne rzdy" rewolucy, zajmoway si „peryodami skoczonymi zamknitymi". atwiej byo podda krytyce rozbiorowi wypadki, których nastpstwa s cakiem widoczne. Kataklizm dawnej Francyi, wybuch, przebieg, anarchia, a w kocu anemia rewolucyi nadaway si szczególnie do analizy. Rachunek jest tu skoczony. Wszystkie dane, activa passiva, s znane. Rewolucya naley do przeszoci. Natomiast porzdek polityczny spoeczny, jaki po wskutek rewolucyi powsta, istnieje dzi jeszcze, pomimo e om razy zmieniaa si w cigu wieku forma pastwa, a niewiadomo, jaki bdzie kres ustawicznych przemian. Dzi s dopiero cztery akty skoczone nie moemy przewidzie ani przeczu koca pitego. Brak nam perspektywy. A chcc wyrwa si z koa poprzednich daleko trudniejsze.
i
i
i
i
i
i
i
bdnych poj, wnikn w siebie pozna instywród których yjemy, potrzeba wielkiego trudu du-
utartych tucye,
i
i
i
pragn, wierny swemu zadaniu, zosta cisym historykiem zachowa w sdzie zupeny spokój zupen niezaleno od politycznych pogldów sympatyi. giej
refleksyi.
Taine
i
i
i
A
wpyny, jak si na sd historyka.
okae, przekonania
jednak
polityka
I
nie
mogo by
i
mniemania
inaczej,
skoro
—
—
124
teraniejszo, budowa pastwa, w której spoeczestwo yje, bya przedmiotem bada. Powstanie, charakter, zalety wady nowoytnego pastwa stanowi bogat tre czterech rozdziaów ksiki, napisanej z wielk erudycy niezrównai
i
nym artyzmem.
ca
Aby dokadnie pozna struktur pastwa, zaj si Taine przedewszystkiem „architektem", który wszystkie urzdzenia stosowa do swego gustu, do swych potrzeb
tej
a
skomplikowanej
i
w
cae zaoenie
celu poznania
jej
i
usposobienie
natury,
podkadu
i
i
tej
w
wnika
wogóle
powicony wic
do caego sposobu ycia. Napoleonowi pierwszy rozdzia. Taine bada charakter poleona,
i
temperament Nanadzwyczaj bogajego
tajniki
fizyologicznych
duszy,
momentów,
cisej poddaje analizie jego krew wrodzone instynkta. Napoleon nie by zdaniem autora ani Francuzem, ani czowiekiem XVIII wieku, tylko Wochem z tej epoki, w której naród woski by najtszy najywotniejszy w Eui
—
—
i
ropie
i
pobudza do ycia ducho-
wszystkie ludy zachodnie
wego, do odrodzenia. Rodzina Bonapartych pochodzia skanii, z ojczyzny
kiedy
saba
Danta, Savonaroli
energia
wieego
spoeczestwa, opuci jeden jakby chcia ratowa i
przeniós si na
i
i
Machiavella
w
To-
chwili
i
krewkiego redniowiecznego
z
przodków cesarza Wochy,
zachowa dawn si
wysp
;
z
i
prawie barbarzysk,
sprysto, na Korsyk.
Po mieczu Woch, po kdzieli by Bonaparte wiernym synem Korsyki, a charakterem zblia si bardzo do swej matki, dzielnej, stanowczej, gotowej si rzuci w najwiksze niebezpieczestwa, a zdolnej do najmielszych postanowie, prawdziwej Kornelii. Z koniecznoci zosta Napoleon Francuzem,
chocia ksztaci si w szkole francuskiej, zachowa wrodzone skonnoci, przekazywane z pokolenia na pokolenie. ale,
Kultura francuska
zki
zdoaa obci
krzewu, który na urwiskach
olbrzymio si rozwin, ale
w i
wielkim kraju,
ju
tylko
niektóre
wród ska
dzikie
ga-
rós, a póniej
maej wyspie, tylko zoranym strasznym pugiem, poruszonym
wstrznitym burz
nie
rewolucyi.
na
—
—
125
Napoleon patrza zrazu cakiem obojtnie na rewolucy, która we Francyi si zerwaa, bo nie by wanie z krwi koci czonkiem narodu, trawionego gorczk a zagroonego wojn. Narodowi temu by obcy z pochodzenia uspomy! jego zwracay si z luboci ku sobienia. Wyobrania przeszoci ojczystej wyspy. Uczucia sympatye jego zwracay si jedynie w t stron zreszt adnej nie mia mioci adnej tradycyi. Wród szaów gwatów rewolucyi zachowa Napoleon chód spokój, a na rozgrywajce si krwawe sceny patrza, jak widz ciekawy nie by te wcale entuzyi
i
i
i
;
i
i
i
;
przejmowa si
odnosi wszystko do siebie. Przez atawizm odezway si w nim instynkta woskich kondotyerów, a rozwiny si potnie. ast, nie
Caa
tgo
wielkiemi
wszechstronna
i
ideami,
zdolno
tylko
natury woskiej
ca
z
XIV
si. A nigdy nigdzie nie tryskaa natura ludzka tak bujnem penem yciem, jak we Woszech w czasie od Dantego a do Michaa Anioa, Cezara Borgii, Juliusza II. Machiavella. Umys czowieka pracowa wtedy z niezwykem napreniem skupieniem. Po trzech wiekach suby stpia nasz „mózgowy mei
XV
w. objawiy
si
raz jeszcze z
i
i
i
i
sw sprysto
wytworno jest strudzony nadmiarem pracy umysowej a obciony balastem ju utartych idei krpowany rutyn obowizkow specyainoci. Bonaparte by szczliwym a moe ostatnim epigonem duchowych potentatów z najwietniejszej epoki historyi wochanizm"
i
utraci
i
i
;
i
pewno wogóle zachodniego spoeczestwa. Mózg jego funkcyonowa z nadzwyczajn energi, pracowa ustawicznie z nateniem, pomimo fizycznego znuenia, nawet wród wybuchów namitnoci ataków gniewu. Umys jego celowa zdumiewa, nie tyle przenikliwoci, ile gitkoci, rzadk zdolnoci, aby od razu zmieni kierunek myli a nic nie uroni z swej przytomnoci sprystoci. Wistocie, nie byo moe nigdy mózgu tak doskonale wywiczonego usposobionego do wytonej skutecznej pracy skiego narodu, a
i
i
i
i
i
(jamais
ii
ne fonctionne a vide).
i
—
—
126
gbok
uwag,
e
od trzech wieków coraz bardziej tracimy pod wpywem wychowania trzewy bezporedni pogld na wiat. Nie patrzymy na rzeczywisto, na ludzi czujcych dziaajcych, tylko uczymy si statystyki, historyi, literatury filozofii, zapoznajemy si z róTaine
czyni tu
i
i
i
nemi cej
teoryami
w
pojciami.
i
abstrakcyach,
Umys
si coraz wi-
si od rzeczywistoci. Std
oddala
a
nasz lubuje
te s nasze pojcia o yciu niewyrane niedostateczne, std budz si pragnienia, yciu przeciwne, powstaj chii
utopie w umysach, przewrotnie ksztaconych mery do ycia zgoa nieprzygotowanych. Umys Napoleona, wci ku yciu zwrócony, zachowa dawn trzewo jasno. Wszystkie pojcia wyrobiy si na podstawie wasnych dowiadcze i
i
i
i
Ksiki mogy mu nasun
obserwacyi.
niektóre
kwestye,
dowiadczenie je rozstrzygao. Napoleon czyta mao pobienie nie szuka w ksikach mdroci natchnienia. Praca jego bya zawsze oryginalna wprost zwrócona wiata. Przez zetknicie si z yciem ku poznaniu ludzi a nie przez spekulacye wyksztaci si jego umys we wszysttylko
ale
i
i
;
i
i
kich kierunkach i
we wszystkich równ okazywa rzutko
i
zdolno, w pokoju
W
j
e §"° geniusz.
gra zdolno
strzowsku
w
wojnie,
uywania
w
polityce
i
administracyi.
uwydatnia si szczególNapoleon przenika ludzi umia po mi-
sztuce panowania
nej
i
i
ludzi
i
rónych strunach
na
sabo
ludzkiej natury.
byy w
Charak-
umyle jakby cyframi wyraone oznaczone na tablicy psychologicznej. To te rozporzdza ludmi z matematyczn pewnoci, a rozkoszowa si w rzdzeniu. „Kocham wadz powiedzia tery,
i
ludzi
jego
i
—
sam o sobie
—
muzyk kocha skrzypce, lubi z nich wydobywa tony, akordy harmoni". potnym mózgu Napoleona mieci si olbrzymi materya topograficzny, statystyczny biograficzny, ale bya jego inteligencyi. Ponad wszystkiemi zdolnoto tylko ciami górowaa wyobrania. tym zdumiewajco trzewym czowieku by poeta, a polot jego myli nie zna granic. Napoleon marzy o olbrzymich monarchiach, takich, jakie na jak artysta, jak
i
W
i
cz
W
—
127
—
wschodzie kiedy istniay, o przeksztaceniu wiata, o utwonowej religii, a przedewszystkiem o wskrzeszeniu rzeniu
w
Europie monarchii Karola Wielkiego, o wielkiem pastwie
francuskiem, któreby
byo
wszystkich
pastw ojczyzn. Pary
mia zosta stolic wiata wzró do olbrzymich rozmiarów. To byo najmilsze marzenie Napoleona, unoszce trzewego polityka ponad wszelkie moliwe kombinacye polityczne w wiat uudy utopii. Pogrobowy brat Dantego, Michaa Anioa, zrywa si do tytanicznych przedsiwzi. Tak bya istota jego ducha, tak tre jego intellektu. i
i
Ale
i
charakteru
z
swej woskiej ojczyzny.
by
Bonaparte nieodrodnym synem
Przez trzy wieki
namitnoci, widoczna w epoce odrodzenia. gbiej, doznawa silniejszych wtedy wicej i
i
sze.
Gwatowno
natury
i
uczu Czowiek czu
osaba
sia
wrae
energia zaniky, ale
wzru-
i
odyy
i
ob-
jawiy si raz jeszcze w tym wielkim epigonie XV wieku. te same nerwy, co u przodTe same u niego impulsa ków woskich te same te u niego powtarzaj si wybuchy namitnoci wezbranych uczu, koczce si czasem konwulsyami. Przywiecaa mu jednak wci myl przewodnia nie pozwalaa zboczy. Wszystkie jego myli, pragnienia namitnoci, maj ostatecznie jeden cel, tak, jak z jednego
s
i
;
i
i
i
wypywaj róda,
z
egoizmu, który przenika
ca jego
istot.
Egoizm jego nie bierny, ale czynny, rozwinity przez wychowanie stosunki, a nadto wci potgowany powodzeniem, by w kocu podobny do potworu, który wszystko pochania. Olbrzymie „j a" amao wszelki opór, tumio wszelk indywidualno absorbowao cae ycie narodu. Ju w maym chopcu objawia si raco egoizm, który ustawicznej doznawa podniety wród spoecznego moralnego upadku na Korsyce, gdzie w XVIII wieku taki sam stan rzeczy panowa, jak we Woszech w XV wieku. Pierwsze wraenia Napoleona byy takie, jakich doznawa Borgia Machiavel. modym umyle utkwio pojcie, ycie jest walk. Pojcie to utwierdzio si póniej podczas rewolucyi. Nie obaamucony szumnemi teoryami, przenikn odrazu istot i
i
i
i
W
e
—
128
—
e
czowiek przed strasznym staje dylematem albo zwyciy, albo zgin. Napoleon chcia zwywydoby si z chaosu, pragn tego ca dusz, a mia po temu siy, aby nie uton w mtnych nurtach rewolucyi. Coraz bardziej wyrabiaa si u niego wiadomo wasnej potgi, wiadomo dróg, jakie prowadziy do upragnionego celu. Napoleon wiedzia, narodowi francuskiemu potrzeba czowieka czynu, naczelnika, opromienionego saw, a nie ideologa, walczcego teoryami frazesami. Egipcie przywyk ju do samodzielnego dziaania, nie poddanego zgoa adnej kontroli, przywyk do absolutnych rzdów wschorewolucyi
zrozumia,
i
:
ciy
i
e
W
i
dniego satrapy.
Rosa
dza
niezmiernie
wadzy
ambicya,
i
ca
wrodzona jego naturze zczona cile z jego indywidualnoci. Ambicya przenikaa poruszaa do gbi ca jego dusz, cae jego jestestwo, wszystkie jego wadze, myli nie znosi nikogo nad sob, ani uczucia. Nie cierpia obok siebie. Wszyscy stawali si jego powolnemi lepemi narzdziami. Napoleon by absolutnym panem ludzi, ich duszy naduywa wedug swej woli ciaa ich ycia uywa do zupenego wyczerpania, rzdzi absolutniej despotyczniej, ni Ludwik XIV, bardziej jeszcze od niego by zajty przejty sw wadz, swem „wiecznem j a". Zamiast siebie podda pastwu, poddawa pastwo sobie. Wzrok jego nie siga ponad krótkie ycie olbrzymiego, ale jednak znikomego „ja". To te powica przyszo teraniejszoci, naród jednostce, umiowanej mioci wasn a moe nawet i
i
i
i
i
i
i
;
a
i
i
i
przez siebie ubóstwianej.
Dobro publiczne byo
mer. Nie chodzio mu o
w
jego mózgu widziadem
kraj,
o byt
i
spokój
i
chi-
przyszych
pokole, tylko o siebie, o to, aby uczyni zado swej niepohamowanej ambicyi. Trwae zdobycze osabi przez niepotrzebne anneksye tym sposobem narazi przyszo pastwa. Bonaparte jako cesarz zosta tern, czem by z natury kondotyerem rycerzem szczcia. Nad przepa zaprowadzi Francy, zniszczy wyczerpa. Znikomem te byo jego dzieo, pomimo pitna geniuszu, bo egoizm by przewoi
—
i
i
i
—
—
129
dnim motywem kostrukcyi. Jakim
by
architekt,
takim jego
gmach Wprawdzie nie o wszystkiem stanowi architekt duo zaleao te od materyau, którym rozporzdza. A jeeli kto !
;
by
uprawniony do oceny materyau, jaki Napoleon zasta, to krytyk Jakobinów. Taine nawizuje w drugim rozdziale rzecz do ostatniego tomu Rewolucyi, charakteryzujc raz
pooenie
jeszcze kilku rysami
doniosym
Francyi
w
krótkim,
ale nie-
od r. 1789 do 1798, od chwili upadku dawnej Francyi do Napoleona. Ju w chwili zwoania stanów generalnych nie by materya ludzki pocieszajcy nie wróy dobrego koca. Ludzie byli zanadto wraliwi zapalni, zanadto wzajem zawistni, nie mieli dowiadczenia przygotowania politycznego. Przez dziesi lat silili si rewolucyjni prawodawcy, aeby urzeczywistni ideay, oderwane od ycia. Co zdziaali, byo teoretycznie bez zarzutu logiczn konsekwency politycznych zmiernie
okresie,
a i
i
i
i
teoryi, ale
byo te wanie
dlatego utopijne
monarchi
niewykonalne.
i
godno
królewsk; ciao prawodawcze zrzucio króla z tronu, konweneya zaprowadzia go na gilotyn. Jedni pochaniali drugich wikszoci upaday przez mniejszoci. Liberalne konstytucye doprowadziy do despotyzmu parcentralizmu. Domokratyczne lamentarne ideay zawiody. Rzd posugiwa si fanatykami „Konstytuanta" zniszczya
i
;
i
i
i
awanturnikami,
ony
y
z
dnia na dzie, znienawidzony
Trzyma si tylko roku 1799 byo pooenie gorsze,
na ustawiczne rewolucye
W
przez brutalny teroryzm.
nara-
i
i
zdrady.
ni na pocztku rewolucyi. Materya ludzki zepsu si jeszcze znacznie. Widoczne byo rozlunienie wszelkich wzów karadu. noci kraju bya wszelka wadza podkopana zwichnita. Reprezentacya narodu bya coraz gorsza. Od roku
W
i
1791, od wprowadzenia byli
i
i
zastosowania pierwszej konstytucyi,
rzekomi przedstawiciele
kraju intruzami
Rozbicie ciaa prawodawczego,
mysu
ks.
wedug
i
uzurpatorami.
fantastycznego
Sieyes, na trybuna, który dyskutuje, a nie uchwala,
na ciao reprezentacyjne, które uchwala a nie dyskutuje, Z
DZIEJÓW
I
po-
YCIA NARODU.
9
i
na
130 senat, którego
byo paraliowa
zadaniem
wszystko,
utru-
uniemoliwiao wspódziaanie wszystkich czynników utrzymanie równowagi wewntrznej. Republika nie moga si osta na tak chwiejnej podstawie. Komedya plebiscytów skoczya si cesarstwem. Z anarchii wyoni si despotyzm. Byo to okropne, a jednak nieuniknione ryzyko. Ten sam tyranem. Spoeczestwo yje spoczowiek by opiekunem bezpieczniej, ale jest zmuszone podda si zupenie kojniej kaprysom wyobrani ambicyi tego, który opasamowoli nieszczsne owoce rozpasania sponowa burz. Takie dniao
i
i
i
i
i
i
s
ecznego. Ale
ju dawno
przed rewolucy wyrabiay si
Od
we
Fran-
wieków nawet dawniej, tumia wadza publiczna samodzielno samorzd spoeczestwa. Zamierao, czy ju cakiem zamaro dawne ycie wci si wzmagaa wadza cenna prowincyi, powstawaa tralna. Od czasów Filipa Piknego zacza si Francya przecyi absolutne
rzdy.
trzech
i
i
i
ksztaca w jednolit absolutn monarchi, a kiedy ta zachwiaa si w drugiej poowie XVIII wieku, powstaa teorya wszechwadzy ludu. o kontrakcie spoecznym, o równoci Naturalnym wynikiem tego rewolucyjnego credo bya wszechwadza pastwa, a w dalszem nastpstwie absolutyzm tego, który, nie tyle prawem plebiscytu, ile si geniuszu, stan i
i
na czele pastwa.
Nowa
Francya
—
pisze Taine
— nie
uto-
spartaska Robespiera, a jednak zniwelowana, jednolita, wykuta jakoby z jednego kruszcu, jednem sowem taka Francya, jakiej pragnli Richelieu Ludwik XIV, bya dzieem, przygotowanem przez praktyki pijna,
komunistyczna
i
i
i
teorye
tak
monarchii, jak
sko-
rewolucyi, a ostatecznie
czonem przez alians filozofii z A sta byo na to jego
—
orem
przez
Napoleona.
aby dzieo, zaczte i przygotowane wspaniale, wykoczy prawdziwie klasyczn stworzy budow. Zreszt wielki plan budowy, w zarysie umygeniusz, i
i
le
wrodzonych skonnoci dnoci. Instynkt despotyczny, a nadto wychowanie klasyczne, zdecydoway o pojciach spoecznych, zupenie sprzei
architekta gotowy,
wynika
z jego
—
—
131
rzymskim. Noduchem staroytnym, pogaskim woytny Cezar uwaa ycie spoeczne nie za koncert inicy.atyw, z dou pochodzcych, tylko za wypyw woli powag, z góry narzuconych. Powstaa tedy klasyczna budowa, pena do paacu symetryi, podobna w stylu do dzie Mansart'a
cznych
z
i
i
Wersalskiego, przypominajca francusk literatur. XVII XVIII i
W
wieku.
dawnej
przebudowywanej
porysowanej,
byy lady rónych epok. Nowa
wianej budowie, widoczne
lów
dziesiciu
i
dziesiciu
i
napra-
rónych
sty-
bya jakoby
Francya
jednego gazu wykuta,
prawdziwe arcydzieo ducha klasycznego, podobne do dzie Cezarów rzymskich, owych wielkich parweniuszów, Napoleonów z Sirmium lub Scutari. Jak wielcy rzymscy poprzednicy, uwaa Napoleon uniwersaln monarchi za dobrodziejstwo Europy ludzkoci. istocie by te Bonaparte niewtpliwie dobrodziejem z
i
W
w
w
si zjawi. Dwa byy wtedy rodzaje potrzeb skoatanego spoeczestwa: najnarodu
przód
zbawc
i
i
Francyi
przedewszystkiem
chwili,
te,
której
które istniay dopiero od wy-
byy wywoane rewolucy, a dalej te, które ju dawno przed rewolucy byy widoczne j wanie wywoay. Pierwsze byy naglce, bo wynikay z fizycznej prawie koniecznoci, aby odetchn po brutalnych gwatach buchu
rewolucyi
i
i
okruciestwach teroryzmu. Trzeba byo spieszy z pomoc, uciszy przejmujcy krzyk nieszczliwych zagoi wiee rany, zadane dzik absolutyzm jakobiski zniszczy maamputacy. Teroryzm teryalne moralne dobra spoeczestwa, wydziera wasno prywatn, krzywdzi róne instytucye instytuty, zagrabi kocielny majtek fundusze, przeznaczone na szkoy, rozpdzi i
strasznych egzekucyach, po szalestwach
i
i
i
i
i
i
i
wygna
wszystko
tych,
którzy
wychowaniem si
spoeczestwu, a
nic
w
trudnili.
da
zamian nie
i
Zabra nie
za-
bezpieczy.
Napoleon wróci spoeczestwu utracone wydarte dobra, wróci spokój publiczny, zapewni regularn administracy, wymiar sprawiedliwoci, bezpieczestwo osobiste, zapewni mienie ycie, uposay szkoy, szpitale dobroczynne i
i
i
9*
— sowem
jednem
instytucye,
potrzebach
usun
i
Ta niejako wielk zasug. 1789.
Byy do
radzi o kraju
:
a
ju
przed rewolucy
mianowicie jedna,
w
rozdzielaniu
ciarów
jego
daway
najdawniejsza,
przenikajca cae spoeczestwo, potrzeba
wiedliwoci
roku
co
jednak potrzeby, które
gbi
wszystkich jego
i
drczyo spoeczestwo od ratunkowa akcya Bonapartego bya to,
si przykro odczuwa, a
—
132
publicznych.
Ju
od
sprakilku
pod tym wzgldem najmniejcierpiaa, a mniejszo szej proporcyi. Wikszo pracowaa uywaa. Rewolucy nie zaradzia temu zemu, tylko je zmie-
wieków
nie
byo we
Francyi
i
nia.
We
Francyi rewolucyjnej
dliwoci ni
w
byy
narchii,
byo
jeszcze
mniej
sprawie-
monarchicznej. Stany, uprzywilejowane za przez
rewolucy uciskane
i
mo-
prawie tpione.
notablów, Przed rokiem 1789 istniaa oligarchia szlachty wród rewolucyi powstaa daleko straszniejsza oligarchia jai
Temu ekonomicznemu, spoecznemu
kobinów.
i
moralnemu
niebezpieczestwu potrafi zaradzi genialny architekt, rozubudowa stoi proporcy. Napoleon miejcy doskonale,
e
opiera swe panowanie na zasadach równoci
woci,
cierpia
nie
i
sprawiedli-
postpowa wogóle
pasorzytów,
jako
ogldny zarzdca przedsibiorca, a nie rozrzutny pan. Pastwo pocigao wszystkich do jak wielki równych ciarów, bo wszystkim w równym stopniu gwaranosoby. Zasada równoci, towao bezpieczestwo mienia wygoszona szumnie przez rewolucy, bya dopiero urzeczyzastosowana do caego systemu wistniona przez Napoleona opodatkowania. Doskonay zarzd doprowadzi do wietnych rezultatów. roku 1789 pastwo miao tylko 475 milionów dochodu rewolucy ya wycznie z kapitaów zagrabionych dzielny,
oszczdny
i
i
i
i
i
W
;
Za konsulatu i w pierwszych latach cesarstwa wynosi dochód 800 milionów. Równoczenie bezwgldnokrwi, z zosta zmniejszony podatek ycia ci cigany podczas wojen rewolucyjnych. Napoleon uwaa stawia si wprawdzie take za wierzyciela spoeczestwa wygórowane wymagania, ale by przecie o tyle rozumny i
z
dugów
zacignitych.
i
ca
i
—
133
—
e
zaprowadzi pewne ulgi, uwzgldniajc wyrozumiay, pewne pooenia stosunki. Prawo wojskowe byo „znone", zwaszcza w pierwszych latach jego rzdów. Póniej urós sta si zaraz, szerzc si jednak strasznie militaryzm z jednego kraju do drugiego. Z pocztku uj jednak Napoleon spoeczestwu ciaru powszechnej suby, zaprowadzonej przez rewolucy. i
i
i
Urzeczywistni dopiero
rewolucy, i
ale
zudnych
w
w
caej peni idea, ogoszony przez
w
powietrzu zawieszony,
obietnic,
a nadto
wiecie abstrakcyi
zeszpecony przez jakobinów,
idea równouprawnienia, odpowiadajcy szlachetnemu, a narodowi francuskiemu wrodzonemu, uczuciu równoci. wdzie
plebiscyty
przynajmniej
byy komedy,
wszyscy
równe
role
w
ale
nie
;
tej
komedyi
istniay
i
nie
Wpramieli
miay
adne przywileje, adne rónice stanowe rodowe. Dla talentu byy wszystkie zaszczyty stanowiska dostpne, wszdzie bya droga otwarta. Budz si te nowe, dawniej znaczenia
i
i
W
czowieku dokonaa si rewolucya, w jego do gbi poruszonej wstrznitej duszy. Nadzwyczajna sia ducha porusza popycha czowieka na widowni dziejow, podobnie jak w rednich wiekach podczas wojen krzyowych, w Arabii za Mahometa, w Hiszpanii w XVI wieku. Powstaj janiej natchnieni bohaterowie, niezwycieni wiata zdobywcy. nizko. JeAle na tej pochyoci upada si szybko dnostka swobodna, przewiadczona o swej zdolnoci, a traprzestaje istnie wiona ambicy, staje si centrem wiata dla wiata. Przykad by z góry dany przez tego, który podejmowa wyprawy bez koca, bez miary bez opamitania. Napoleon usun dawne zapory, jakie krpoway czowieka, ale urzeczywistni jeden z wzniosych ideaów rewolucyi wprowadzi, jako gówn spryn w dziaaniu ludzkiem, ambicy niepohamowan nagi egoizm, tak, jak sam by
upione
tumione, ambieye.
i
i
i
i
i
i
i
i
;
i
egoist.
Caa centralna
administracya
bya
„intruzem",
Wadza wkraczajcym bezwzgldnie w cae
bya te dzieem
egoisty.
— ycie
spoeczestwa,
w zarzd
kadej prowincyi
i
gminy.
co zostao z dawnej organizacyi prowincyonalnej
Wszystko, i
—
134
gminnej, co centralizacya monarchiczna uszanowaa,
znisz-
czya do szcztu rewolucya, zniszczy ten, który jej dziea dalej prowadzi z waciw sobie logik przeprowadzi Napoleon. Spoeczestwo nie naleao do siebie, tylko do rzdu, który sam cay organizm chcia porusza w ruchu utrzyma. Cesarz mia czy chcia mie „wszelkie atrybucye bóstwa, nietylko wszechwadzy wszechobecnoci, ale take wszechwiedzy". Powiedziano o nim: „to wicej ni czowiek, to szatan". Magiczny wywiera wpyw nawet na takich, którzy go nie znali nigdy nie widzieli. Wzrok jego przejmowa trwog zmusza do bezwzgldnego posuszestwa. Z przekonania czy z obawy, zrzekali si ludzie swej woli dla tego piorunujcego olbrzyma. Napoleon sta si panem dusz caego pastwa. drugiej reAle po upadku cesarstwa, za pierwszej stauracyi, zostaa wadza centralna tak, jak dawniej bya r zatrzymaa te same atrybucye wkraczaa wci w ten sam sposób w najdrobniejsze sprawy. Burbonowie „spoczli w Ludwika XIV, tylko obszerniejszem, bo rozszerzonem przez rewolucy cesarstwo, a zastosowanem do figury Napoleona". Restauracya nie wskrzesia owych licznych zwizków lokalnajtrwalsz nych (societe locale), stanowicych naturaln
—
i
i
i
i
i
i
i
i
i
i
ou
i
i
organizacy. Uczucie,
w
Anglii tak bardzo rozwinite przez
sabnce we
ju pod koniec dawnych rzdów monarchicznych, sabnce coraz bardziej pod ciosami rewolucyi, zaniko cakiem wród ucisków cesarstwa. selfgovernement,
Francyi
Po rewolucyi nastpia reakcya
dwigna
byo
i
restauracya,
nie
ale
naprawia kardynalnego bdu budowy pastwowej. Podstawy jej wewntrzne urzdzenia zostay niezmienione, pomimo przewrotów rewolucyi, jakie Francy miotay w XIX wieku. Budowa ta „budzi niech spoeczeswa zblia do ruiny". Zowrog przepowiedni koczy wic Taine charaktekrytyk nowoytnego pastwa. miaa krytyka rystyk tego, co
zburzone
i
nie
i
i
i
i
— poj
autora wynika z
135
—
jego o istocie
i
kompetencyach prywatnego o
pa-
ycia publicznego storezultatem sunku rzdu do spoeczestwa. Pojcia te nie naukowych bada. Nie chodzi tu bowiem o rozwizanie cile naukowego problematu, tylko o rzeczywisty problemat yciowy, o zadanie, przed jakiem w yciu spoeczestwo nie moe by takiego rozwizania kwestyi, staje. Niema tu stwa, o granicach
i
i
s
i
któreby trzeba
mona
uwaa
przecie ycia
za ostateczne
ujmowa w
i
absolutnie dobre. Nie
formy
niezmienne
abso-
i
lutn przykada miar do rónych wieków rónych narodów. Jeeli wic w jakiej kwestyi subjektywizm autora wystpi z pewnoci, to w teoryach o atrybucyach pastwa o stosunku rzdu do ycia indywidualnego. Taine powici tej starej, a zawsze jednak nowej ywotnej kwestyi dwa dusze ustpy, gboko uchwycone, a napisane z caym zasobem historycznego filozoficznego wyksztacenia. Przebija si w nich znakomicie umys, pragncy dotrze do dna rzeczy. Taine siga do pierwszych potrzeb czowieka do samych pocztków ycia politycznego pastwowej organizacyi. Zasadnicze te ustpy nale wicej do literatury i
i
i
i
i
i
ni historycznej, a jednej drugiej mogyby stanowi ozdob. Ostateczn konkluzy wywodów Taine'a jest twierdzenie, a raczej zasada, e pastwo ma tylko obowizek opiekowa si poddanymi, strzedz ich przed zewntrznym wewntrznym wrogiem. Taine mniema zatem, e pastwo nie ma prawa miesza si do walki stanów samodzielnie stara si o rozwój spoeczestwa. Ta zasada stanowia kryteryum sdu o nowoytnem pastwie. Sd wypad te ostro. Sowa potpienia posypay si mianowicie na tego „archipolitycznej,
i
i
i
tekta", który,
jc
budow,
przygniata-
wszelkie indywidualne ycie.
Nasuwa
w
zdaniem Taine'a, wzniós
istocie
si jednak
mona
Napoleona
przedewszystkiem
uwaa
za
pytanie
architekta
nieszczsnej, pozbawionej miary, czy ambieya
i
:
czy
budowy
egoizm par-
zdecydoway charakter pastwa nowoytnego ? Wprawdzie powiedzia Taine, e nigdy w history
weniusza-egoisty
i
— charakter indywidualny nie
mimo
—
136
wpyn
tak stanowczo na „dzieo
wpyw. Sam Taine uwydatni rozwin znakomicie, e budowa pastwa nowoytnego zacza si wczenie, e pracowali nad ni Fi-
zbiorowe",
ale,
to,
przecenia autor ten
i
Pikny, Ludwik XI, Richelieu Ludwik XIV. Ju za monarchii zaczynaa si wyrabiaa centralizacya w caem yciu politycznem duchowem. A co rewolucya zdziaaa, co jak lip
i
i
i
i
w
dawnej Francyi zburzya, co natomiast postawia, tego nikt dokadniej barwniej nie przedstawi, jak Taine. Napoi
leon
by twórc
nie
ani
inicyatorem
wykonawc pomysów
przez Taine'a, lecz raczej genialnym i
wygoszonych wród
zasad,
potpionego
dziea,
rewolucyi.
Nie wszystko
zale-
ao
od jego gustów, instynktów, od jego krwi woskiej natury „kondotyera". Taine popada w niekonsekwency, przedstawiajc Napoleona na samym wstpie, jako „budowniczego" nowoytnej Francyi, twierdzc wyranie „ii a fait la France modern", a rozwodzc si póniej nad tern, i
:
e
budowa nowoytnego pastwa francuskiego zacza si z upadkiem wiata feodalnego, e w cigu wieków pracowali nad
ni
e
Pikny, Richelieu Ludwik XIV, rewolucya, przez gwaty szalon gospodark jakobiskich despotów centralistów, zmierzaa na swój sposób do wytworzenia jednolitego organizmu. Zachodzia tu te wielka trudno, aby zaznaczy granice, o ile potna indywidualno wpywa na bieg wypadków, a o ile jest dziejowego rozwoju procesu Filip
i
i
i
i
wynikiem, o ile
jest
ile
na epoce indywidualne wyciska pitno, a o
wyrazem ducha
Rank, goszcy
epoki. nieraz
ze
znacznych
wyyn
wielkie
prawdy, powiedzia: „Wielcy ludzie nie tworz swych czasów, ale nie te ich wytworem; to duchy oryginalne,
s
s
które
e
w walk
Taine
idei
pomin
i
potg wiata wkraczaj". Mniemamy,
pierwsz
cz
wiedzianej przez niemieckiego tni, o
miast
ile
gbokiej
myliciela,
i
prawdy, za
mao
wypouwyda-
Napoleon „nie stworzy swych czasów", a nato-
cay
rakteru, na
nacisk
pooy
na oryginalno jego
elementarn prawie
si
umysu
jego niezwykej
i
cha-
natury,
—
Napoleon wkroczy wiatem jania na widowni na
to,
—
137
jak
i
w walk
idei
i
potg", jak za-
owadn.
ju przed kilku laty w „Revue des deux mondes", wywoaa prawdziw sensacy, liczne krytyki protesty, midzy którymi szczególn na siebie zwrócia uwag silnie napisana odpowied ks. HieNapoleona,
Charakterystyka
umieszczona
i
ronima
Napoleona:
Zarzut oszczerstwa Taine, za
jedn
z
„Napoleon
ses detract eurs''.
et
spotka historyka
miary
tej
powagi, co
i
najwietniejszych charakterystyk, jakiemi
si moe. Nikt
storyografia poszczyci
nie
hi-
przedstawi tak po
mistrzowsku potgi geniuszu Napoleona, nikt nie podniós tak
wysoko
wieoci
i
wiadczcej o zachowaniu caej
intelligencyi,
tej
sprystoci
ludzkiej
o niezuytej
natury,
i
nie-
wadz umysowych, waciwej wielkim ludziom w epoce odrodzenia. Ale te nikt nie wyda o charakterze bohatera tak ostrego sdu, nikt nie odsdzi go tak
wyczerpanej
sile
od wszelkiej myli, wykraczajcej poza nieszczsne „ja", wprawdzie potne, ale jednak tylko „ja". Nikt nie nazwa Napoleona „kondotyerem". Taine stara si widocznie przenikn istot natur tego „demonicznego geniuszu", a opierajc si na analizie fizyologicznej, widzia w Napoleonie tylko Wocha z epoki odrodzenia urodzenie miay syna Korsyki. Pochodzenie i
i
i
ju wszystko wytómaczy zem jego
potworno
i
:
jego geniusz
wielko,
i
Otó
egoizm bez miary.
zyologiczna, zdaniem naszem, tu
zawioda
i
a zara-
analiza
fi-
doprowadzia do
wniosków, za daleko idcych.
mylimy stawa w obronie zasad etyki Napoleona, wbrew zdaniu Taine'a, który w nim widzi tylko kondoNie
ale,
tyera z
y
i
XV
i
wieku,
uwaamy go
dziaa, za syna rewolucyi,
ropejskiem
za syna
która
spoeczestwem pod koniec
sna uwaamy
tej
epoki,
Francy
i
w
której
caem
eu-
XVIII wieku wstrz-
de,
go za objaw tych niepohamowanych z jakiemi koczy si XVIII a zaczyna XIX wiek. Napoleon nie wywoa nie obudzi owej gorczkowej potrzeby rzucania si w wiat, owej „rewolucyi wewntrznej", jaka ;
i
— w
138
—
czowieku si dokonywaa, tylko sam wanie
wyobraa
i
uosabia. Taine mówi,
wia si pod koniec
e
najlepiej
nowa sia ducha
j
obja-
przypominajca najwspanialsze epoki w historyi wiata; ale trzeba zwróci uwag na to, ju przed Napoleonem zapowiadaa si we wszystkich kierunkach ta sia, która najpotniejszy znalaza wyraz w tym „pogrobowym bracie" Michaa Anioa, a jednak nieXVIII wieku,
e
odrodnym synu swej epoki. Z innego kruszczu trzebaby mu inn do niego pomnik stawia, ni woskim kondotyerom, i
przykada miar.
NAPOLEON
I
JEGO OSZCZERCY *)
*) Napoleon et ses detracteurs par Calmann Levy. str. 313. Rzecz drukowana
le
Prince Napoleon. Paris 1887,
w
„Czasie" R. 1887 Nr. 242
i
243.
„Ils poleon,
ju
mordront sur du jako wygnaniec,
granit", powiedzia Na-
zamany fataln
katastrof, o pi-
zniesawiajcych jego pami; nie ba si o sw liczne „pomniki instytucye" w najodlesaw, sdzc, dowymowniej glejszej przyszoci wiadczy o nim bitniej od pism, w których przemijajce, a wci zmienne sarzach,
e
i
bd
i
wygaszano sdy. Gdyby jeszcze jemu równy, czowiek czynu, dziaa, n. p. taki, jakim by Fryderyk II, co sam tworzy granit zwróci swe pióro przeciw jego dzieu, wtedy to moeby si poruszy, ale sd pisarzy z zawodu, którzy rozumuj tylko rezonuj, a miao wyroki wydaj, czy to i
i
i
o bohaterach
czy o politykach
i
staty-
przeksztacajcych pastwa, piszcych prawa narodom,
stach,
sd
wielkich wodzach,
i
taki
by w
oczach Napoleona pyem, rozwiewajcym si
powiewem. Rozpamitujc sw przeszo, do czego w smutnych chwilach wygnania zbyt duo byo sposobnoci, Napoleon mia t pewno, ostatecznie sd o jego dziejowem znaczeniu bdzie dodatni. Przekonanie to zawierao dla ulg pociech niema w znoszeniu bolesnej tragicznej doli. Czy to przekonanie byo ponnem ? Uroczyste przewiezienie zwok do kraju, do stolicy, byo wietn wspania rehabilitacy, która przybraa rozmiary okazaej manifestacyi narodowej doniosego faktu politycznego, ale nie ustalia ostatecznie sdu historyi o tern fenomenalnem zjawisku. Trudno tam o spokojne studyum, gdzie polityczne prdy wpywy utrudniaj uniemoliwiaj postawienie kwestyi za lada
a
e
i
i
—
i
i
i
i
— na gruncie naukowym.
pewnym,
nieraz
a
—
142
ulegao wci modyfikacyom w miar, jak
Zdanie o Napoleonie
znacznym
zmieniaa si konstelacya polityczna, jak upaday
way rzdy
i
dynastye
we
pochlebny dla nauki historycznej, naturalny, naturalny
Objaw
Francyi.
powsta-
ten, lubo niezbyt
jest niemniej przeto
w
zwaszcza
i
bardzo
kwestyi.
tej
któr imi Napoleona na zawsze zczone, bya wypadkiem tak gwatownym, wstrznieniem tak gbokiem, e trudno byo jest spoeczestwu przyj Rewolucya francuska,
z
i
e
stuletnia ju dobiega rocznica do równowagi, pomimo, najwikszego moe w dziejach kataklizmu. Wród takich warunków polityka oddziaywuje na history, ale na odwrót wyniki bada historycznych aktualne maj znaczenie, a do pewnego stopnia wprost wchodz w program polityczny wpywaj na formowanie si obozów stronnictw politycznych. atwo std zrozumie rozdranienie, wywoane dzieami historycznemi, omawiajcemi epok rewolucyjn. Na budzi namitnoci, razie miae stawianie kwestyi drani ale z czasem doprowadzi do tern atwiejszego porozumienia. Niemczech badania rewolucyi religijnej, lubo odlegej, i
i
i
i
W
ale
zawsze jeszcze tkwicej
w
organizmie narodu niemieckiego,
wywoay niemae
rozgorczkowanie umysów szerokie nawet zaalarmoway koa. We Francyi najywszy od dawna i
budzi interes wielka rewolucya
najwicej
i
pociga
history-
ków -mylicieli, pobudzajc do gbokich studyów nad daniem przyczyn
i
przebiegu
caem spoeczestwem lów
burzy,
konwulsyi narodzia
i
tej
w
doniosej,
której
wród
a
zba-
wstrzsajcej
strasznych bó-
si nowa Francya, od
razu nie bez
skazy.
obj w
na czwartym tomie swego wielkiego szerokie rozmiary zakrelonego dziea Les origines de la France contemporaine history ostatecznego rozaberacyi Jakobinów. chwile szau pasania rewolucyi,
Taine
i
:
—
Wród
chaosu,
zupenego
i
m
rozstroju
i
rozprzenia wystpuje
—
jak to ju wielki, elazny, zawsze na widowni jeden Machiavelli, gruntowny znawca patologii spoecznej, trafnie
143
zauway
—
który polotem swego geniuszu
kteru staje na
aby
stwa,
wykolejonego
czele
niespokojne,
potg
i
chara-
zbkanego spoecze-
i
uj w
ywioy
wzburzone
pewne
karby.
Z zaciekawieniem wyczekiwano,
sawny
jak
krytyk
i
hi-
storyk francuski pojmie takiego czowieka, co o nim powie.
Taine po mistrzowsku zanalizowa
niebywa w
i
przedstawi rzadk,
moe
zdolno Napoleona skupiania swych caego swego jestestwa w danej chwili w jednym
myli,
wycznie
wedug
dziejach
tego
kierunku
niebywa zdolno umiejtno
rzdzenia,
kierunku
potrzeby,
i
szybkiego zmieniania i
zasadzajc si na zupenem przenikaniu odpowiedniem zuytkowaniu ludzi przedstawi wietnie t wybitn intelligeni
;
cy
gron si
druzgoccej bezwzgldnie wszystko, co stawao na drodze, ale równouwydatni, jak nikt przed nim, ciemne czenie podniós a nawet przeraajce strony owej poniekd demonicznej postaci, owego „tygrysa", przejmujcego strachem cae swe otoczenie. Taine szczególny pooy nacisk na fizyologiczny moment, na obce pochodzenie Bonapartego, na obc krew geniuszu
i
woli,
despotycznej,
i
wosk
i
Z ojca Woch,
korsykask.
„dziedzicznej wendety",
z matki
syn
wbrew wasnej woli
kraju
za Fran-
nim nigdy w rzeczywistoci, nie mia nigdy poczucia narodowego. Napoleon zdaniem Taina
cuza uznany,
nie
to
nie
sprzedaje swe
i
miarem zmiany
frontu,
drwi z zasad
i
który
frymarczy
usugi wicej dajcemu
z za-
gdy si nadarzy sposobno. Kondo-
z religii, z
rzdu
narodów, bo o sobie
i
owadn
tylko myli, o sobie jedynie, o tern, jakby a przez
—
—
bohater narodowy, tylko kondotier,
swoj osob tier
by
Francy,
Francy sta si panem caej Europy.
Napoleon stronnictw,
wród
pozostaje
chaosu
walk
niewzruszonym,
i
zapau obojtnym
fanatycznego
zimnym
i
sprawy ogóu, a czeka tylko chwili, sprzyjajcej jego osobistym celom deniom. Europa, caa ludzko nika wobec tak szalenie wybujaego indywidualizmu wszystko pochaniajcego egoizmu. dla
i
i
— Takim po
by
Napoleon,
144
—
có
a
zdziaa, co zbudowa, co
sobie zostawi ? — Bezbrzene morze krwi
to jedyna
!
korzy, jak osignli atwowierni
mu dwukrotne
rodacy za poruczenie
Klska ogólna peni zapau
i
spraw publicznych a nadto skurczenie Francyi o pitnacie departamentów, nabytych za czasów rzeczypospolitej. Skoro Taine, niewtpliwie najsawniejszy historyk francuski bardzo wytrawny znawca rewolucyi, „niemiertelny" steru
i
wyda
e
sd, nie dziw, to gbokie wywaro wraenie znaczne w pewnych koach wywoao oburzenie. Liczne te zaraz odezway si gosy z protestem, a midzy nimi najwicej wagi miaa rzecz Alberta Duruy („Figaro" z koca kwietnia), za któr wasnorcznem pismem podziuczony
taki
—
i
kowa
ksi
Wiktor Bonaparte. Dla ksit Bonaparte kwestya ta bya wicej ni naukow, wicej nawet ni polityczn, bya wprost obron wasnego gniazda, obron wielkiego protoplasty twórcy ich autorowi banita
i
wielkoci. Tej obrony
podj si
bratanek
Napoleon, ogaszajc zapowiedzian z
Napoleon
Napoleona
I,
ksi
pewn reklam ksik:
ses detracteurs. Duruy postawi odrazu kwesty jasno zasadniczo, zaczepiajc metod, jak Taine operuje, doskona, gdzie studyum zasadza si na analizie krytyce wypadków, ale bet
i
i
dn
i
niewystarczajc, gdzie naley
zjawiska,
kadne
posta
olbrzymiej miary.
wytómaczy fenomenalne Tam krytyka sama, do-
rozbieranie pojedynczych stron charakteru, roztrzsa-
kadej czci z osobna nie wystarcza, bo z tych czci tym sposobem nie zoy si jednolita. Nie powstanie posg tylko torso. Drugi zarzut, jaki A. Duruy podniós, by dla Taina dotkliwszy, bo elementarny wytyka nie
cao
bd —
nieumiejtne
Ksi
i
niekrytyczne wyzyskiwanie
Napoleon uczynione ju zarzuty szeroko tylko
rozprowadza. Czy z
sdzajmy.
róde.
korzyci
dla rzeczy samej ?
Nie prze-
— Ksi
—
145
gani ostro historyka-materyalist za to,
e
po-
suguje si metod, niegodn powanego pisarza, metod pasyonowanego entomologa. Taine argumentuje autor
—
—
wycznie
powodu osobrudnych motywów, dobiera gwatownych bistych zawici brutalnych sów, ukadajc tak z lup w rku kolekcy
czerpie
paszkwilów,
z
napisanych
z
i
i
znaczn: Peu lui import e, cela fait nombre. Tym sposobem powstaje jaskrawa, przesady mozaika nieugruntowanych spena sprzecznoci pozornie
tylko
liczebnie
i
i
dów
dziwacznych insynuacyi. Jednake kolosalna posta pociga mimowolnie zimnego krytyka, ulega monstrualnych
i
wic
a
wnet przychodzi do siebie potem mci si sam na sobie dlatego, przyzna pewne prawdy, przeciwne z góry powzitej tezie przystpuje wtedy na nowo do dziea, aby tern cisze podnie zarzuty, wpada urokowi
wielkoci,
tej
ale
e
i
;
tak
kroku
;
w drug, potykajc si na kadym ju sd, traci wkocu zdrowy zmys. Chime-
negacyi
jednej
z
straci
ryczny wytwór jego fantazyi zawraca
mu
gow
doprowadza kreli charakterystyk Napoleona w przy-
e
go do tego, stpie halucynacyi,
z
niewiadomoci
i
tego, co czyni.
sposób polemiki ksicia Napoleona. Oto wywody Ganic tak metod, zaczepia autor w dalszym cigu i
rzecz nie.
sam, ale jej nie krytykuje, tylko wyraa swe oburzeNa twierdzenie Taina, e Napoleon jest kondotierem,
odpowiada
saw
ksi: wic
Francyi,
Napoleon,
kracach wiata
jest
który
którego
imi
tak
a
daleko
niós
na ostatecznych
symbolem geniuszu francuskiego, Na-
poleon, który wcielony
sz
Napoleon,
w
nasz organizm tak przeszed
w
na-
e
bez niego niepodobna nawet zrozumie Francyi nowoytnej, ten Napoleon dla Francyi obcy, on, autor konkrew,
kordatu, kodeksu cywilnego, bohater z
kondotierem,
maym
tyranem
Cytowa podobne gupstwa wiony — znaczy ju tyle, co
(t
y
—
r
pod Jena
a n n e a u),
koczy
i
Austerlitz,
Borgi ?
on
autor
!
zniecierpli-
sdzi. zwrotach jest duo werwy zacicia krasomówczego, jest duo obraonej dumy dynastycznej ale osta-
W
tych
je
i
;
L
DZiEJW
I
YCIA NARODU.
|Q
146 tecznie rozjanienie kwestyi, odparcie
argumentów przeciw-
nika na tern nic a nic nie zyskao.
Metod
uwaa autor sam za hoduje
Taina
materyalizmu,
za
wypyw
dzisiejszych
dyn otuch
dla
Francuza,
si do wielkich wspomnie snoci caego narodu, a kto j
wzgldny
aureoli,
nie
godnego
uciec
obrazy majestatu
zrywa
a nie
rozwiewa legendy, smutnych czasach jedyn pociech, je-
otaczajcej bohaterów narodowych,
bo „w
e
zasadzie,
tradycy czoa tylko naley uchyli,
konsekwencye przed wielk
i
;
sawa Napoleona
—
wa-
jest
popenia zbrodni
narusza,
Tu niema
narodowego".
ojczyzny
swej
Bez-
dyskusyi.
krytycyzm, doprowadzajcy zasadniczo do negacyi,
czynnido nihilizmu, jest oczywicie objawem niezdrowym spokojna krytyka kiem rozkadowym, natomiast naukowa dowodem niezbdnej trzewoci postpu nauki, który chyba pracy za równolegy uwaa naley z postpem w yciu caego spoeczestwa. Zreszt chcc w tej kwestyi gos zabra, trzebaby szerzej o tern pomówi. Po zasadniczej, metody dotyczcej krytyce, dowodzi Taine powoszeroko, co poow ksiki zajmuje, uje si tylko na wiadectwa stronnicze zupenie niepewne, Metternich, bo jak powag mog by cytowani czsto Bourienne, pani Remusat, ksidz de Pradt, a wreszcie Miot de Melito! i
i
i
i
e
ksi
i
:
Metternicha cechowaa
— rozumuje
autor
— dwulicowa
obudna taktyka. Dworak wobec wielkiego czowieka rzekomy przyjaciel, a w gruncie rzeczy gówny jego antagonista, i
i
„tchn w
stosunek Austryi do Francyi ducha systematycznej
w pewnych chwilach by nawet zym duchem tragicznym momianowicie w decydujcym
nieprzyjani", a
Napoleona,
i
mencie odwrotu
Napoleona ?
wyprawa
z Rosyi.
Co uczynio
nieuniknionym upadek
Nie fatalny obrót kampanii
hiszpaskiej,
nie
rosyjska, tylko polityka Austryi, nikt inny jak Met-
sprzymierzeca sta si neutralnym, nastpnie wrogiem, rzucajcym ju na szal chwiejn 300.000 wojska. r. 1813 po bitwie pod Bautzen, Napoleon by umiarko-
ternich, który ze
W
147
do zawarcia pokoju skonny, ale napróno, bo Metternich przeciw temu intrygowa: C'est la le noeud de la situation. On potem najzawziciej ciga upadajcego upadego Napoleona, jako wróg jego caego narodu franjest zdemocuskiego, o którym powiedzia w roku 1805, zmczony, bez iskierki ducha narodowego, ralizowany
wany
i
i
i
e
e
i
niszy od wszystkich innych. Wszystko, co Metternich
napisa od
kongresu
w
Ra-
a
do sów wypowiemiertelnem (1859) jai ete un rocher dzianych na 1' o r d r e, nacechowane wybitnem pitnem kamstwa. de Nie mona wic bez uprzedzenia czerpa z tego mtnego stadt, gdzie
po
wystpi,
raz pierwszy
ou
:
róda. Oto konkluzya dugiego wywodu,
nie
dniego, bo przecie chodzio o wykazanie,
Metternicha
s
niewiarogodne, a nie
e
cakiem odpowie-
e
Pamitniki
minister
austryacki
wrog wobec
Napoleona rzdzi si polityk. Pamitnik dugoletniego powiernika Napoleona, p. de Bourienne nie zasuguje take na najmniejsz zdaniem ksicia wiar, jest „lichym tylko do prawdy niepodobnym romanse m" samego autora spotykaj zarzuty przenieszczer
i
—
—
i
;
kupstwa, zdrady
Caa je dzi
1 '
a
i
i
serwilizmu.
tajemnica pani Remusat zawarta
trop aime pour ne
ksi
Napoleon
bez
le
w
wierszu
:
a h,
point hair. Tak s-
dostatecznych
dowodów, które
wobec takiego twierdzenia byy konieczne. Pamitniki jej s zbiorem plotek, w którym przebijaj si maostkowe uczucia, obraona wasna, ponne nadzieje rachuby, ambicya niezaspokojona, jednem sowem, zawi kobiety zawiedzionej. Listy pani Remusat s zreszt w krzyczcej sprzecznoci
mio
i
pamitnikami, napisanymi dopiero póniej znacznie w pierwszym ferworze restauracyjnym, en pleine passion royz
a
1 i
s t e.
Zrazu kochaa cesarza, a urokiem swego wietnego
umysu pragna wywiera
by
na wpyw,
marzya o nim, aby jego serdeczn przyjaciók, Egery. Marzenie to zdra-
dza entuzyazm dla bohatera, a zarazem al,
e
kobiety 10*
na
;
—
148
dworze jego
mog rozwin
nie
jca, a nie kochana,
Ksidz de
swej
gry.
Kobieta kocha-
najgorszym wiadkiem.
jest
w W.
Pradt, autor „Historyi poselstwa"
Warszawskiem, pose
w
Warszawie
w pamitnym
wielki kanclerz legii honorowej, jest
roku 1812,
czowiekiem niepewnym,
bez przekonania, bez zasad, bez charakteru, krótko a
wato
miserable couin,
tylko
siebie
czyny.
W
w
Ks.
wzo-
kamie bezwstydnie, aby rzekome wynie, swoje wtpliwe zdolnoci który
i
mia ksidz de
1812
roku
wanie
Pradt
wan
misy
sta si „jedn z przyczyn nieszczcia Francyi". Napoleon liczy na pomoc Polaków, petrzeba byo tylko ten entuzyazm nych entuzyazmu w pewne formy zorganizowa. Tymczasem pose wszystko posdzano go nawet o porozumiewanie si popsu, tak, Polsce,
ale
tu
uj
;
i
e
—
Pose mylnie w swych depeszach przedstawi sytuacy, donoszc, e Polacy byli „pogreni w pewnem odrtwieniu" podczas wyprawy Napoleona, e „bogosawi" rzdy pruskie, a wcale si nie skar na rosyjskie, e adnego wogóle nie czyni wysiku, aby wywalczy sobie niepodlego. Napoleon, czytajc „History z
nieprzyjacielem.
poselstwa" na wygnaniu, dopisa wasnorcznie na marginesie
mowa
si Polaków, te sowa: „owszem, robili usiowania (ii ont fait ces efforts), ale dopiero wtedy, gdy tego ndznika z Warszawy wyp-
w
miejscu, gdzie
o zachowaniu
ju byo
ksidza de Pradt, wyrafinowanego dyplomaty, zupenie byy faszywe dzi polega na nich na nie si nieugruntowane, to te i dzono, gdy wszystko
stracone".
Relacye
i
i
powoywa
nie
mona.
ksi
z pamitniNajagodniej wkocu obszed si ufa kami hr. Miot de Melito, chocia z góry zaznacza, je wydawa póno, bo im take nie mona, zwaszcza,
e
e
dopiero Francyi
w
r.
1858, Niemiec, jenera Fleischmann,
usposobiony.
to
te
na
sdach
jego
i
dla
by zdecydowanym rojalist, nietg by gow, odgrywa rol rozumowaniach polega nie mona
Hrabia
nadto wogóle niewielk
wrogo
i
—
—
149
wiadomoci o wypadkach, w których bra udzia, lub o których dokadnie wiedzia, maj „walor historyczny". Chwiej si zatem podstawy, na których Taine budoza to
wa
;
cytaty nic nie znacz,
a nawet brudnych
s e z
wtpliwe
i
róde; powagi,
podejrzane
—
gówne ródo
bo zaczerpnite
!
A
z
baamutnych,
wezwa
które
na wiadki,
jeeli Taine nad tern ubolewa,
korespondencya Napoleona
—
wedug
góry powzitej tendencyjnej myli zostao przez wydawców
oczyszczone
(expurgee de parti
nalecy do wydawnictwa,
pris), to
ksi,
jako
bezporednio dotknity, zadaje kam tej insynuacyi. Tylko listy maoznaopuszczone, z wyjtkiem jednego wanego, który czce te po raz pierwszy, autor, aby nic zgoa nie ukrywa, wya
zatem zarzutem
s
da
238).
(str.
do króla holenderskiego, Ludwika Napoleona, z dnia 20 maja 1810 r. List ten bardzo ciekawy co do treci formy, potwierdza w caej peni to, co Taine powiedzia o absolutnem obchodzeniu si Napoleona z brami, Jest to
list
i
a zarazem
tyk
rzuca
wiato wyrane
na daleko
cesarza. Holandya, to tylko „piedesta"
sigajc
poli-
do opanowania
Hamburga czci pónocnych Niemiec tu mia powsta zwizek ludnoci, aby coraz wicej wypiera ducha niemieckiego. Napoleon oburza si, e brat nie postpuje cile podug jego myli w te charakterystyczne jdrne odzywa si sowa Detrompez-vous; tout le monde sait, i
;
i
i
:
que hors de moi ii ny a point de salut, que hors de moi ii n'y a pas de credit, que hors de moi vous n'etes rien. Na
twierdzeniu,
nie listów,
e z korespondencyi
koczy si
krytyczna
cz
usuwano umylksiki. nie
s
Ze pamitniki, nad którymi autor tyle si rozwodzi, ródem niepewnem, ostronie naley z nich korzysta, o tern Taine sam z pewnoci wiedzia. Naleao zbada, czy o ile Taine faszywie korzysta z niepewnych róde, a nad tern wanie dostojny autor mao si zastanawia; .argumentacya jego jest zatem nieco chybiona.
e
i
— Trudno
wogóle
Chyba
polemiki.
przyklasn sposobowi
tak gentleman nie pisze
!
prowadzenia Niemiertelnemu
sawnemu uczonemu francuskiemu, wyznacza midzy „obrazoburcami z r. 1814 burzycie-
akademikowi,
ksi
—
150
miejsce
i
komuny z r. 1871", twierdzc, e dzieo jego tchnie tym samym duchem, t sam zawici. Oto jeden z wielu przykadów polemiki. Ton krytyki ostry, szorstki, gorczkowy szowinistylami
—
i
cao
czny; i
napisana
ywo,
werw,
z
niestety
te
z
emfaz
licznymi wykrzyknikami.
W
ostatnim rozdziale
autor
zaznaczajc
wci
zajmuje
rysie
jego
góry,
z
mme
ho
1 :
'
e
odkd
et
tylko
si Napoleonem, kreli sam
Podnosz
history.
tylko
son
o euv
r e,
myle zacz, w ogólnym za-
gówne
najmielsze
i
twierdzenia.
powica si
chwytajc za ster wtedy, gdy Francya popadaa w anarchi, barbary zupen niedol Napoleon mia zawsze jeden ten sam cel wielko Francyi, dla Francyi tylko dziaa o nie} na oku jedynie myli. Sia faktów popychaa go naprzód, a Napoleon ze swej strony nie ulk si nigdy wyyn, na których stawa. Niezwyciony bohater chce jednak sam zatrzyma si w pochodzie pragnie pokoju pragnie pokoju w r. Bonaparte
dla
kraju,
i
i
;
—
i
i
1805
i
;
1809, a nawet
w
r.
1812
i
1813.
Otó
dza
jest
owa
ty-
panowania krwi Nazajutrz po dniach chway podnosi Napoleon zawsze sztandar pokoju, ale koalicya zawsze go odrzuca. Ta bezwzgldna, cakiem niezgodna z rzeczywistoci apoteoza wyklucza spokojn naukow dyskusy. Wogóle jednak przyzna wypada, w ksice ksicia* Napoleona nie brak trafnych uwag, z którychby Taine rzeTaine czywicie móg skorzysta. Susznie autor zauway, popenia anachronizmy, sdzc Napoleona en b 1 o c oceniajc go na podstawie orzecze z rónych epok ycia,
taniczna ambicya, okrzyczana
i
!
e
i
e
i
zestawionych bez krytyki obok siebie,
jako
równolege
wiadectwa, a przecie „wrodzony geniusz potnieje
w miar
— powodzenia,
w miar oddziaywania na zewntrznych Rzeczywicie,
licznoci".
—
151
Taina zasadniczy
wyranie w charakterystyce Napoleona
w
rykiem
mao
wystpuje histo-
jest
psychologicznej analizie.
pooy
Taine
pync
za
;
bd
oko-
w
gówny
nacisk na pochodzenie, na krew
arteryach wielkiego czowieka, na jego wrodzone
bdy
zdolnoci,
dziedziczne
niedo uwzgldni
zalety, a
i
e
wany
moment, wrodzone kwalifikacye moralne intelektualne ulegaj znacznym zmianom pod wpywem zewntrzten
i
e potniej albo sabn, e psychologiczny sw wan ciekaw history. Z tym bdem czy nym,
i
wadliwa budowa pracy Taina. niej
ma
si cile najwiet-
i
s
ustpy, w których Napoleon staje obok Dantego. Z napreniem czyta si dalej,
przedstawione
Michaa Anioa
Najgbiej pojte
ustrój
i
aby dozna rozczarowania. Nastpuje bowiem znów szeregowanie drobnych faktów zestawienie licznych cytatów. stu-
W
i
dyum swem nie uwydatni Taine, jak geniusz Napoleona si rozwija potnia, ale czy Taine wogóle susznie ocenia i
Napoleona, czy nie przesadzi Zestawienie Napoleona nie
bardzo
mimo
licuje
fatalnych
kruszcu
;
szersze
mianem
z
wad
w
i
nim
zbyt grubo nie
i
Michaem Anioem
z
z
innego,
aspiracye
i
i
Dantem
Napoleon
„kondotyera".
bdów, byy
naoy farby? jest,
szlachetniejszego
pragnienia, szersze
—
tytaniczne wiksza ambieya plany zamysy. Taine podniós z szczególnym naciskiem, e gdy wrzaa zacita a gorczkowa walka stronnictw, Napoleon sta zimny a obojtny, bez przekona, gotów jak „kondotyer" suy temu, który wicej dawa. Moment ten inaczej pojmuj. Napoleonie skrystalizowaa si potniej, ni kiedykolwiek, idea wadzy rzdu sam o sobie powiedzia „kocham wadz, jak artysta kocha instrument, z którego wydobywa czarowne dwiki". Dziwnie zrczny to by umia rzdzi gracz, a z artyzmem dziery ster pastwa chwili zupenego rozc z u ca sw si zdolno. przenia czowiek taki nie identyfikuje si z jakiemukolwiek
widnokrgi,
daleko
daleko
i
W
i
;
:
;
i
teoryami politycznemi
W
i
;
to
go tylko nci, aby kres
pooy
— anarchii,
152
której nie cierpi,
aby
— rzdzi
sta na
i
czele,
aby poskromi okiezna rozpasane ywioy bez wzgldu na form rzdu. Forma rzdu w takiej chwili to c u r a pos t e r o r. Najgwatowniejsz staje si potrzeba rzdu, uciszenia burzy. Napoleon nie targowa si z zimn krwi, nie sprzedawa znów swych usug; chcia dowodzi tam, gdzie i
i
byo koci,
rozbicie,
nie
ale dla tego,
z
mioci dla Francyi, lub dla ludze to byo potrzeb jego natury.
Napoleon to nie Francesco Sforza lub Cesare Borgia. Napoleon z caem swem niepohamowanem deniem jest bratem Michaa Anioa. rewolucyi francuskiej odezway si te same nieokrelone pragnienia, które w epoce odrodzenia rewolucyi religijnej zaczynay ju trawi spoeczestwo. To te ci ludzie, u których te pragnienia najsilniej
W
i
s
si objawiy, pokrewnymi Taine
trafnie
duchami mimo wszelkich rónic. powiedzia o Napoleonie czyny jego :
przejmuj zdumieniem, zamysy szersze jeszcze przybieray rozmiary, a marzenia sigay w dziedzin niedocignion dla prostych miertelników. Napoleon marzy o wielkich mocarstwach na wschodzie, wolnych od krpujcych wizów cyo
wilizacyi,
nowej
nowym koranie Pary chcia czem bajecznem, olbrzymiem, nie-
religii
i
;
uczyni „stolic Europy, znanem do naszych czasów". Przed trzema wiekami takie same istniay niepohamowane zapdy, aby olbrzymie zgasym pokoleniom nieznane stworzy pomniki. Micha Anio z marmuru wykuwa tytaniczne ksztaty Mojesza; dla Napoleona naród, cae spoeczestwo byo materyaem, który podug swej myli pragn przeku przeksztaci. Ludzie w jego oczach byli tylko ziarnkami piasku do ludzi nie mia zaufania nizko o czowieku myla. Pesymizm ten odebra poniekd take w spucinie po minionych wiekach. Machiavelli widzia w czowieku wicej zego, ni dobrego, std znane jego rady. XVI wieku dogmat protestancki jest wypywem braku zaufania do czowieka, do jego siy woli w krwawej rewolucyi angielskiej powstaa myl rozpaczliwa Lewiatana, pastwa miadcego wszelk indyi
i
;
i
W
;
—
153
—
W
pogldach Rousseaua, wilizacy, powraca do natury, a prac widualno.
zrywajc
który, lat
z
cy-
tysicy na-
kilku
zywa upadkiem, ta sama ponura dwiczy nuta. Napoleon, który na Korsyce wzrós, a we Francyi dojrza wród anarchii, syn rewolucyi, a zarazem jej pan wadca absolutny, doszed nieledwo do pogardy czowieka, mimo cywilizacyi, nizkie w nim upatrywa instynkta. Napatrzy si na nieporadno rozbicie narodu francuskiego, na niezdrowe objawy w caem spoeczestwie cywilizowanem Europ i
i
—
do
i
—
;
nazwa „kretowiskiem". Taine, jako Francuz, ulegajc patryotycznym
obniy
Napoleona.
dziejowe znaczenie
piknem cesarstwem
w
nie
motywom,
Czemu zadowolony
panowa Napoleon dugie lata szczli-
czemu nie przywróci do równowagi spoeczestwa organiczn prac ? to nasz rozum wie
i
spokojnie
kraju,
W
nie ugodzi. niej,
ale
to
i
bezpieczniej
nowe tory
wstrznienia, i
ruchu,
nowe ukaza wiata
któryby ;
korzyst-
by poniekd demoniczn
naprowadzi
je
potrzeba
jak Napoleon, zjawiska, bynajmniej nie
poleon
i
spoeczestwu europejskiemu potrzeba byo gwa-
towniejszego na
byoby
Dla Francyi
byo
takiego,
przypadkowego. Na-
postaci, ale
e
by
takim,
tómaczy si ówczesnym stanem caego spoeczestwa. Nie wiemy, co dzisiejsze czeka pokolenie, kto kruszy b-
to
dzie
elaznych
ludzi.
Ale zbyt daleko odbieglimy od rzeczy, o której osta-
nam jeszcze powiedzie sowo. Podjta obrona, która skoczya si kompletn apoteoz Napoleona, dla historyi prawie adnej nie ma doniosoci. Nie chodzio te tu o nauk, tylko o to, aeby nie zostawi Francyi pod wraeniem charakterystyki Taina. Rzecz tnie trzeba
napisana
pro
domo
z tern
przewiadczeniem,
e
„broni
suy
pamici Napoleona znaczy zawsze jeszcze tyle, co Francyi". Napoleon owiadcza jednak je n e v e u x pas ici faire de p o t q u e, a równoczenie uroczyste daje zapewnienie, „e ma pretensy nalee do tych, którzy
Ksi
:
1 i
i
—
—
154
uchyl si przed adn reform, jakiej przeksztacenie ekonomiczne spoeczne pastwa domaga si bdzie". nie
i
Sowa
te,
prawie równoczenie
napisane
orleaskim, do tego samego zmierzaj
Ksika
Napoleon
manifestem
z
celu.
ses detracteurs, zaciekawia rozgorczkowane nowoci wci spragnione francuskie spoeczestwo, skoro kilkanacie wyda odrazu wyszo; :
et
i
osignie ? Interes Bonapartych wymaga oczywicie zachowania
ale czy cel zamierzony
potgowania który Gambetta w jednej
gendy, utrzymania kultu,
mów
(Discours
i
ze
i
wygnaca,,
swych najwietniejszych
248) jeszcze przed plebiscytem
str.
I,
kultu bohatera
le-
w
roku
1870 nazwa jadem zepsucia, zatruwajcym ducha narodowego. Gambetta, zaczepiajc cesarstwo wystpujc przeciw Napoleonowi III, nazywa Napoleona I: un Robespierre a cheva1 tego silnego argumentu jako ostrej skui
;
uy
i
tecznej broni przeciw dynastyi,
któr chcia podkopa.
Legenda Napoleona zawsze jeszcze jest wanym czynnikiem politycznym aktualn ma donioso. Zrozumie wic atwo gorczkow obron, skoro chodzi o byt przyi
i
szo
rodu.
Prawda historyczna z trudnoci tylko powoli przebi si moe wród napronych stosunków politycznych,, wród namitnej bezwzgldnej walki stronnictw, walki zai
i
citej, prowadzonej przez republikanów
Bonapartym.
i
rojalistów przeciw
TAJNA MISYA
I
w BERLINIE w
*)
str.
w
r.
1791
*)
w „Przegldzie Polskim" w roku 1896 T. 119 materyaach, mieszczcych si w tajnem archiwum (AB.), wydanych póniej w „ródach do drugiego trzeciego roz-
Rzecz drukowana
511, oparta
Berlinie
UKRAICA
bioru Polski",
na
i
Lwów
1902.
W kwietniu
roku 1791 przyby do Berlina rzadki
go
poprosi pisemnie ministra pruskiego, Hertzberga, o „osobn audyency". Misya jego bya bowiem „tej tylko samemu ministrowi moga by wyjawion". natury,
z
Ukrainy
i
e
Pismo
w
byo
nie
uwaa
podpisane. Autor
pierwszej chwili swe nazwisko,
nazwisko znane
Wan
zasuone.
i
a
za potrzebne
ukry
byo to, jak si okae, te nader draliw bya i
sprawa, która z nad Dniepru przywioda go nad
Sprew.
bya w zwizku
i
Sprawa
politycznem
sileniem
niem,
ta
owej
midzy Prusami
istniao
jakie
w
caem pooeniem przechwili, w zwizku z naprez
Rosy. Zwycistwa
a
w wojnie tureckiej oburzay niepokoiy najwicej prusk potg, niezmiernie czu na wzrost sukcesy Rosyi. Midzy temi dwoma mocarstwami, które wci rosy w ziemie w znaczenie, powstaa rywalizacya, pena wzajemnej rosyjskie
i
i
i
nieufnoci, niechci
way w
i
zazdroci. Tryumfy
Berlinie niezadowolenie
i
rosyjskie
obawy.
Prusy chciay po-
konan Turcy podtrzymywa drog dyplomatyczn
korzy mylaa
ant
mylaa *)
cune
1 1
la
roku 1791.
w
Reichenbachu, nie
trouve sans doute entierement negative
Mowa
Berlinie,
jej
godzi si na proponowany status quo
nawet „modyfikowa" swych stanowczych „Je
na
ale
u m, jak to uczynia Austrya
—
meme
da*). sans
au-
do Goltza dnia 21 stycznia tu o depeszy wicekanclerza rosyjskiego Ostermanna do
modification".
posa w
i
bynajmniej
be
i
imperatorowa rosyjska interwen„cakiem negatywn daa odpowied". Nie
interweniowa,
przyja
cyi nie
wywoy-
Fryderyk
Alopeusa.
Wilhelm
II
—
—
158
„Jestemy szczliwym sposobem wobec Turcyi bardzo dalecy od tego pooenia aby koniecznie szuka interwencyi potgi, chociaby nawet tak szanowanej, jak pruska", pisa wicekanclerz Ostermann do posa rosyjskiego w Berlinie dnia 28 grudnia r. 1790, powoujc si na suszn spraw i na wietne zwycistwa Rosyi *). Pose pruski w Petersburgu skary si te ustawicznie „na opór, próno dum" Katarzyny, na chód, jaki mu okazuje skary si, „wicej ni dawniej go unikaj, a zbliaj si natomiast do osób, które nale do zdeklarowanych przeciwników systemu prui
e
;
skiego". Za niebezpiecznego ducha imperatorowej, który pod-
nieca
jej
dz podboju O
niepohamowan ambicy, uchodzi
i
mówi te czsto
niechci, a nawet wyrazi przypuszczenie, imperatorowa jest „oburzona" na dawnego faworyta myli ju o powrocie hr. Orowów. Ale Katarzyna bya najwicej oburzona na króla pruskiego, a uczuciom swym czsto dawaa wyraz w listach Potemkin.
nim
Goltz,
zawsze
z
e
i
wanie do
szczdzc
obelywych sów. Króla nazwaa „parweniuszem" „gupcem", przepowiadaa, e Pan Bóg go ukarze, e „caa budowa pastwa pruskiego rozsypie si w proch piasek, bo na piasku wzniesiona". Panowao wzmagao si wci rozgoryczenie midzy dwoma dworami rosyjskim pruskim. Zanosio si na wojn. Potemkina,
nie
ostrych
i
i
i
i
i
:
Fryderyk bioru Polski,
II
e
powiedzia w przededniu pierwszego rozwobec Rosya „straszn jest potg" i
tego dwie
s
alternatywy
sta, albo
te
wszystkiemi siami
Zdawao si w
e
r.
1790
i
albo
:
w
ze
przeciw
pierwszych
druga alternatywa nastpi, Angli, zwróc si przeciw Rosyi. ta
zwizku
e
z
niej
e
Rosy
si zwróci".
miesicach
Prusy,
korzy-
r.
1791,
poparte przez
Powsta projekt pruskopoangielski, aby sprzymierzon z Rosy Austry zjedna zyska dla zamierzonego wielkiego aliansu. Zaczy si w tym i
celu pertraktacye. Prusy
*)
A.B. ad 1791.
byy dusz
wielkiej
akcyi,
skiero-
— wanej
przeciw
niona.
Pose
wicej,
e
i
negocyacyi na
e
nieunik-
dworów
(t. j.
nawet ultimatum nie zmieni
bo gównemi sprynami
na
ju
wojna
przedstawienia sprzymierzonych
i
próno" *).
dziaa
e
si,
Petersburgu
Anglii), przypuszcza,
systemu, i
w
Zdawao
„przekonywa si coraz imperatorowa postanowia adnej nie zwraca uwagi pruski
na deklaracye
Prus
Rosyi.
159
jej
dziaania
jest
upór
daleko od wszelkich
deklaracyi,
mogo, zdaniem zmian systemu „ukazanie si floty
Goltza, po-
i
Batyku,
Skuteczniej
pisanego ultimatum,
przedewszystkiem
a
angielskiej
Czarnem" **). dumnem postpowa-
morzu
na
obraony" twardem niem Katarzyny, podnosi skwapliwie ciemne strony w pooeniu Rosyi. Dopatrywa si niezadowolenia wród poddanych „fermentu" w Moskwie na Biaej Rusi, o którym jednak, jak sam uwaa, w Petersburgu nic nie wiedz, albo nie chc wiedzie zupenie go lekcewa"'"'). Mniema, e wojna Goltz,
„zraony
i
i
i
i
i
z
Prusami
wród
w
ludnoci
Petersburgu, a zwaszcza
wród
e
wojskowych wywouje „smutek bole" ****), wogóle panowanie Katarzyny budzi niech al. Pose dziwi si, Katarzyna ma zawsze dobry humor, bierze udzia w zabawach, balach, a nawet redutach, urzdzanych przez aranerów, dawn zachowuje werw, swobod pogod umysu. A przecie bya to jedna z tych chwil, w których bui
i
e
e
e
i
wiadomo
dzia si jaka
w
niebezpieczestwa,
grocego
ze
uczuway potrzeb skupienia swych si, aby pónocna potga nie uzyskaa zbyt wielkiej przewagi. Na pocztku marca Fryderyk Wilhelm II wasnorcznem pismem uwiadomi Selima III, e zamierza Rosyi wypowiedzie wojn czeka tylko na ukazanie si floty angielskiej na Batyku, aby zabezpieczy obroni swe prowincye, pooone nad tern morzem. Sutan mia w kwietniu
strony Rosyi,
których mocarstwa
i
i
*)
A. B. List Goltza
d.
**)
Goltz
d.
29 marca
***)
Goltz
d.
12 kwietnia
**) litaires
A. B. Goltz
d.
r.
10 stycznia
r.
1791.
1791. r.
8 marca
1791. r.
n'entrevoient une gfuerre avec
1791. „Les sujets et surtout les mila
Prusse qu'avec chagrin et douleur"
— wysa wybran armi
—
160
nad Dunaj
zapewnia te Anglia dwór
Na pocztku
*),
kwietnia
e
niebawem rozpocznie wojn z Rosy, jeeli imperatorowa nie zrzecze si zdobyczy tureckich**). Anglia bya gotowa zawrze z Prusami konwency, aby umoebni utwierdzi odrodzenie Polski. Zblisi tedy „moment krytyczny". Zdawao si, zacznie si wojna z t potg, która w swym powolnym, ale stale zwyciskim pochodzie podboju, niczem nie daa si odstraszy ani powstrzyma, która w swych postanowieniach pruski,
i
a
e
i
i
daniach bya
W
takiej
„niewzruszona
to chwili,
by
nieugita".
i
pod koniec kwietnia r. 1791, przyz Ukrainy, nalecej ju do Rosyi",
do Berlina „szlachcic z prob o audyency, której mu Hertzberg nie odmówi ***). Stan on tedy przed ministrem pruskim na „tajnej" audyencyi, aby we wasnem rodaków imieniu, którzy go wysali (jak zapewnia) przedstawi dol a raczej niedol Ukrainy, jczcej pod jarzmem „tyraskiem" rosyjskiego rzdu a przedewszystkiem uciskanej przez Potemkina. Kozakom zaporo skim odebrano przywileje. Samodzielno ich zniesiona Wbrew ich woli utworzono z nich 28 puków kawaleryi kady po 800 ludzi, podczas kiedy oni pragn przywrócenia „dawnej konstytucyi kozackiej". Jednem sowem mieszkacy zapyUkrainy do „ostatniej przyprowadzeni rozpaczy" tuj, czy „na wypadek wojny mog liczy na protekcy". si starali, aby zrzuci jarzmo takim bowiem r#zie i
s
i
bd
W
rosyjskie ****).
Cae
to przedstawienie rzeczy
zrobio
korzystne
wra-
zauway, e „emisaryusz ma dobr min". Odpowied Hertzberga bya jednak ostrona pena rezerwy.
enie.
Minister
i
Przedewszystkiem tedy podniós *)
zeit
1791 **)
***)
tnia 1791 ****)
Herrmann
— 1797.
:
fakt,
e
król z
Rosy
pozo-
Diplomatische Correspondenzen aus der Revolutions-
(Gotha, 1807),
str.
13.
Tame. A. B. Hertzberg- do króla Fryderyka Wilhelma
II
dnia 24 kwie-
r.
„lis
tacheroient de secouer
le
joug russien"
ii
— w
staje
—
161
pokoju, a jeeli wojna wybuchnie,
to
wtedy bdzie
rzecz Ukrainy zastanowi si nad tern, co maj uczyni, pomocy pruskiej j otrzyma. Hertzberg nie aby odmówi zasadniczo, ale te nic nie przyrzeka do niczego
zada
i
i
zobowizywa. Pomimo naprenia midzy dworem rosyjskim a pruskim, pomimo odgraania si wojowniczych
si
nie
i
zapowiedzi, pokój
postaw uwaay
nie
by
niczem
sw
naruszony, a Prusy
obronn, ni zaczepn.
Unikay prowokacyi nawet w chwilach wielkiego rozalenia. Obecnie liczy si jednak Hertzberg, pomimo caej ogldnoci w odpowiedzi, z moliwoci wojny z Rosy, nie chcia przeto
zraa
raczej za
„emisaryusza"
sobie
którzy
tych,
i
za
Warunkowo przyrzek tedy pomoc, dajc do zaleaoby, jakie Prusy. Odpowied Hertzberga uzyskaa od
Ukrainy
samej
nim
stali.
zrozumienia,
stanowisko
e
zajyby
zupen aprobat
Fry-
pewnem niedowierzaniem patrza na spraw, mniemajc, e „nie powinno si ufa pierwszemu lepszemu *), który podobne czyni propozycye", sdzi jednak, e „skoro wojna zostanie wypowiedzian, trzeba bdzie wówderyka Wilhelma.
Król
z
czas dopiero zobaczy, czy rodacy jego
dziaa
byy
zamiary,
jak
gotowane, niepodobna dociec z
wszelk pewnoci
mówi
pooeniu
o
i
i
w
kraju
cile
stwierdzi,
samym byy
z
byo prawd,
przy-
okreli, — tyle moemy
e
to,
usposobieniu Ukrainy,
zapomnianych ideaach, najszczersz
istotny zamiar
mówi".
tak, jak
Jakie to
maj
co
„emisaryusz"
o dawnych nie-
utsknieniem podanych, szczer,
e
skargi
i
ale byy sprawiedliwe
e
pod serca wydobyte, w tern, co Ukrainiec w Berlinie za siebie swych ziomków mówi, nie byo ani faszu, ani przesady, co ju samo przez si dobrze o nim budzi ufno. Ukraina bya pod berem rosyjwiadczy bolenie dotknita despotycznym skiem istotnie zraona rzdem. Ugoda Bohdana Chmielnickiego bya zniweczona, i
prawdziwie
z
i
i
i
*)
„On
Hertzberga Z
DZIEJÓW
!
ne
z d.
doit
par
se
fier
25 kwietnia 1791
YCIA NARODU.
au
premier venu..." Pismo króla da
r.
11
— ale nie
162
—
Pozostawaa zawsze w pamici Ukraipoczuciu praw przynalenych, lubo nie przyzna-
zapomniana.
ców w ich wanych z rozmysem systematycznie deptanych. To te odzyway si skargi na amanie przywilejów dania, aby dawn samodzielno. A nadaprzywróci dawne prawa rzya si do tego szczególna sposobno, kiedy Katarzyna i
i
i
i
zwoywaa
przedstawicieli wszystkich krajów, stanów
warstw manifestem i
do Moskwy do „prawodawczej komisyi" sawnym z d. 14 grudnia 1766 r. Manifest, a wicej jeszcze instrukcya, przez sam imperatorow z ca erudycy napisana, nieszczerze przez ówczesnych liberaów ceniona szczerze Moskwie, w Peeuropejskich, budzia w Rosyi wdziczno. i
W
tersburgu,
w rónych
innych miastach
i
czciach
cesarstwa,
znalazy uczucia radoci wyraz w manifestacyach wietnych uznaniu „macierzyskiej pieczy" stawiano illuminacyach. i
W
pomniki Katarzynie. Ale na Ukrainie pomnik
nie
stan, po-
mimo usiowa gorliwego jenera-gubernatora Rumiancowa. Ukraina bya wanie pod bolesnem wraeniem zniesienia hetmaskiej godnoci, uwaanej za szczyt rkojmi samodzielnych praw urzdze. Rumiancow skary si kilkakrotnie, e „nowy projekt ustawy adnego nie zrobi wraenia na Ukrainie, nie pobui
i
e
w niczem nie zmiedzi jej mieszkaców do wdzicznoci, ni usposobienia, wrogiego wszelkim ustawom rzdowym, bo uwaaj je za zamanie swych swobód*)". Nie chcieli nowych praw, a raczej potwierdzenia „dawnych praw przywilejów". Deputaci mieli tedy przedewszystkiem obowizek przypomnie przywileje i swobody Ukrainy tak odbierali instrukcy na zebraniach. Szlachta powiatu nieyskiego baturyskiego daa, aby „dokona si wybór hetmana na dawnych zasadach wraz z Sicz zaporosk" **) bo „bez hetmana grozi i
i
i
caej Maej Rusi bieda
i
Zebranie
niebezpieczestwo".
bardzo burzliwe. Posypay si skargi na róne
*)
**)
Soowjew Istorja Rossii. Tame, str. 50 - 52. :
T. 27,
str.
44.
rzdowe
byo roz-
— porzdzenia,
jeden
za
niedotrzymanie
na
skargi
które
Wikszo
przywilejów.
—
163
uczynionych
uwaa
obietnic
i
naley,
amanie
powiatów wybraa, potrzeb, Grzegorza Do-
tych
szlachty
jako przedstawiciela swych
ciar
wielki
uczu
i
uwaa
liskiego, którego jenera-gubernator
da
za „pierwszego
sprawc wszystkich nierozsdnych gupiego projektu" wyboru hetmana. To te skasowa Rumiancow wybór tego delegata, owiadczajc si za innym, Soleckim, który, wedug jego rozumienia, na „dobre tory chcia spraw naprowadzi". caym tym fermencie na Ukrainie zaznaczy si wybitnie ywio szlachecki. Szlachta przodowaa w tym ruchu w tern i
W
i
daniu dawnych swobód, w przekonaniu, e „do niej powinien nalee zarzd kraju" *). Wystpiy te objawy pewnej solidarnoci cznoci midzy szlacht ukraisk a Sicz zaporosk. Pod tym wzgldem wane charakterystyczne byo danie szlachty, aby jej wolno byo wraz z Sicz wybra i
i
hetmana.
To te kiedy
nieco póniej,
biorze Polski, Katarzyna Potemkinowi
poroe przemoc (5 czerwca 1775 tem caa Ukraina dotknita.
r.),
ju po pierwszym
roz-
kazaa zaj Sicz Zabya tym nowym gwai
Wszystko tedy, co „emisaryusz" w r. 1791 w Berlinie powiedzia o usposobieniu Ukrainy, odpowiadao najzupeniej rzeczywistoci. Byo to powtórzeniem tych samych skarg, które przy wyborze deputatów do komisyi prawodawczej si odezway, tych samych alów na „amanie przywilejów". Prócz dawnych powodów do skarg, przyby nowy zaj-
—
Wzmóg
cie Siczy.
si
jeszcze ferment
i
tak
ju
znaczny na
odbywaa sw tryumfaln podró na poudniowe kresy pastwa olbrzymiego, panowao na Ukrainie rozgoryczenie. Kozacy zaporoscy, wcieleni gwatem do puków rosyjskich, nie mogli w aden sposób godzi si Ukrainie. Kiedy Katarzyna
na twarde, despotyczne rzdy.
w
ukraiskiej
sunków !:
)
„emisaryusza" szlachty
bya wiernym obrazem
istotnych sto-
zasugiwaa na wszelk wiar. wiadczy,
i
K
Berlinie,
Mowa
i
j
e
w
s
k a
j
a
Starina
z
sierpnia
r.
1790,
str.
e
ten,
40.
11*
— kto
wobec
164
pruskiego
ministra
— dotyka bolesnych,
niejszych ran Ukrainy, doskonale kraj zna,
Nie dziwimy si tedy,
e
e
najbole-
nim czu.
z
odniós korzystne wraedziwimy si tern wicej,
minister
nie z przedstawienia rzeczy, nie
e
bya powaana, w
kraju bardzo znana
i
osoba „emisaryusza"
i
ceniona, a nadto, co wprost zastanawia, przez
syjski
odznaczona. Hertzberg tak o
tajnej
audyencyi
sam rzd rodonosi królowi po
niej
„Przedstawi si u mnie sekretnie szlachcic Ukrainy rosyjskiej, nazwiskiem K a p n s t, który :
maoruski z w tym kraju posiada dobra, sam o sobie powiedzia, ma tytu conseiller de la cour et meme un emploi dans les fabriues". Rodzina Kapnistów naleaa do moniejszych rodzin maoruskich, a wród niej odznaczy si na pocztku XVIII wieku Wasyl Kapnist, syn Piotra (ur. w r. 1711), pukownik pad 19 sierpnia wojsk. Bra udzia w wojnie siedmioletniej r. roku 1757 pod Gross Jagerndorf, pozostawiajc z dwóch on szeciu synów *), midzy którymi na szczególn nasz uwag zasuguje ostatni, Wasyl, bo ten z wszystkich braci tytuów. Wiemy najwyszych dostpi godnoci, urzdów by „stackim sowietnikiem" marszakiem szlachty o nim, powiatu mirgorodzkiego w r. 1782, a w trzy lata póniej marszakiem szlachty kijowskiej gubernii wiemy o nim take, w r. 1787 powierzono mu gówny nadzór fabryki jedwatensam biu w Kijowie**). Piastowa zatem tsam godno urzd, który mia „emisaryusz" berliski; a jeeli kto mia i
e
e
i
i
e
i
;
e
i
*)
s t
w
a
obanow-Rostowski
:
Rodosowije ruskawo dworia-
:
1)
Daniel f 1760
2)
3)
Ananiasz f 1802 r. Andrzej f 1802 r.
4)
Mikoaj („nadworny sowietnik").
5) Piotr,
podporucznik gwardyi.
6) Bazyli, ur. **)
r.
w
r.
1757.
Encyklopedickij Sowar:
sub voce Kapnist
cawo zawoda".
wyd.
Brockhausa
Wasyl Wasyljewicz „nadzieratel kijowskawo
i
Jefrona
molkowi-
—
—
165
prawo przemawia w imieniu „mieszkaców kraju", to niezawodnie marszaek szlachty caej gubernii. A potem mia Wasyl Wasyljewicz Kapnist wogóle wszelkie dane, aby podsi wanej misyi, dobre zrobi wraenie sw osob poprze publiczn spraw. O jego zapatrywaniach moemy co bliszego powiedzie na podstawie wasnych jego pism.
j
i
By
to niezawodnie
z
najwiatlejszych,
najwicej zna-
wyksztaconych ludzi na caej Ukrainie. Urodzony majtku swego ojca we wsi Obuchowie w r. 1757, któr
nych
w
jeden
i
wierszem opisa, odebra naprzód
wychowanie, gruntowne
da
kilku
i
bardzo
staranne
wszechstronne wyksztacenie.
jzykami europejskimi,
cuskim, co szczególnie
w domu
Wa-
dobrze zwaszcza fran-
a
miao mu si przyda. Zapozna si
te dokadnie z jzykami staroytnymi literatur klasyczn, a najwicej przej si Horacym. Naladowa go nawet. Kapnist by zrazu w subie rzdowej w Petersburgu, ale wkrótce wystpi osiad na wsi, co wicej dogadzao jego usposobieniu zapatrywaniom. Mia on zbyt duo do i
i
i
zarzucenia temu, na co
w yciu
aby spokojnie wytrwa w rzdowej subie. Ubolewa przedewszystkiem nad niedol ludu ukraiskiego, który ukazem imperatorowej z dnia 3 maja 1783 r. zosta pogrony w ostatniej niewoli pozbawiony wszelkiej wolnoci. Liberalne zasady Katarzyny, szczere nieszczere, istotne pozorne jej zapdy reformatorskie doprowadziy w praktyce do tego, pooenie ludu si pogorszyo paszczyzna w twardy system*) zostaa ujt. Tensam nieubagany prd niwelacyjny centralizacyjny, który na Maej Rusi burzy niszczy wszelk samodzielno polityczn, lubo opart na dawnych przywilejach prawach, da patrza,
i
i
i
e
i
i
i
i
si
uczu pod wzgldem spoecznym, spychajc chopa maoruskiego na niszy poziom poddanych
dotkliwie
odrazu
pozbawionych
rosyjskich,
monoci
i
wolnoci swobodnego
si z miejsca na miejsce. stanowia podstaw korzyci, a poniekd
poruszania która
i
*)
i
przenoszenia
Bruckner
:
Katharina die Zweite
(Berlin,
T wolno, i
godnoci
1883), str. 529.
—
—
166
ludu wiejskiego na obszarach Rzeczypospolitej polskiej, ukaz
wyej wymieniony, znosi
rosyjski,
i
zabija na Ukrainie, co
wywoywao ale skargi nietylko u ludu, ale wród szlachty. Kapnist da wanie tym uczuciom wyraz bardzo wymowny w „Odzie" *), w której wydoby „tskne smutne dwiki z lutni zapomnianej pyem przypruszonej", w której zapaka nad „ujarzmieniem ukochanej ojczyzny", ponowne
i
i
i
i
byo nad czem paka, bo „w którkolwiek stron zwróci renic zazawion, wszdzie widzia ojczyzn sw, jak bolejce wdow". Poeta przypuszcza udzi si, e Katarzyna, ulegajc liberalnym deniom wieku, poprawi dol ludu zniea
i
i
poddastwo.
sie
Woa
tedy
z
uniesieniem
:
„Daj
nam zoba-
czy te zote czasy, gdy zbawcz rk zdejmiesz habicy ciar acuchów z mej drogiej ojczyzny, wtedy tam, gdzie pierwszy raz ujrzaem wiato dzienne, zamiast jków krzyków boleci rozlegnie si burza oklasków, wtedy zakwitnie szczcie wolno". Wicej znan od lirycznych utworów i
i
jego póniejsza komedya
jest
p.
t.
J a
bed
w
a,
której wyszy-
moraln rosyjskiego spoeczestwa, szczególniej za apownictwo brutalno, sprzedajno zdzierstwo rosyjskiego wiata urzdniczego. Komedya ta, powicona carowi Pawowi, miaa ogromne powodzenie **). Typy charaktery, wzite z ycia, bardzo si podobay. Wogóie ostra satyra czynia wraenie jednaa autorowi pewne wzicie uznanie na dworze Pawa. Na dworze Katarzyny nie mogy si podoba „jki smtne gosy", jakie wydobywa z swej lutni dza zgnilizn
i
i
i
i
i
i
z
modzieczym ogniem
i
z
przejciem,
nie
mogy podoba
si jego ale nad „srodze ujarzmion ojczyzn". Z drugiej strony poeta dozna zawodu, bo nadzieja, jak ywi, okazaa si zwodnicz. „Zbawcza rka" nie zdja „habicych i
acuchów", *)
nikt
ez
Dragomanów
(Koomyja, 1894), str. **) A. Galachow 236 t
u
-
r,
239. str.
—
372.
:
nie otar, a ojczyzna coraz
Listy na
9 — 11. :
Reinholdt
jesz-
naddnieprasku Ukrain u.
sowiesnosti T. str. Geschichte der russischen Litera-
Istorja russkoj :
wicej
I
167
stawaa si podoba do opuszczonej „bolejcej wdowy". to rozczarowanie mogo Ten zawód musiao zrazi modzieczy umys bolenie dotkn wraliwe serce. Kapnist mia, kiedy wyszed ukaz z r. 1783, który go natchn do napisania ody, dopiero 26 lat, a bdc pod wieym wpywem urokiem zachodniej literatury zachodnich ideaów wielu filozofów, tern ywiej odczuwa niedol Ukrainy twardy system despotycznych rzdów tern gorcej bra spraw do serca. Wszystko naprowadza nas na to, aeby „emisaryusza" Cze
i
i
i
i
i
i
i
i
uwaa
Ukrainy nie
wanie
za „pierwszego lepszego", tylko
owego Wasyla Wasyljewicza Kapnista, bo tylko on jeden móg nim by. Musimy go uwaa tak, jak si sam przedstawi. Identyczno osoby nie ulega chyba wtpliwoci, skoro urzdy godno znanego pisarza Kapnista, a zarazem jego zapatrywania schodz si z tern, co w Berlinie Ukrainiec
za
i
sam
mówi
o sobie
o
i
swym
kraju.
Nasuwa si wprawdzie przypuszczenie, e zachodzia obud, jaka intryga, e caa misya bya kamstwem i
rzekomy emisaryusz wietnikiem",
ani
nie
te
wanego urzdu w zwisko, syjski,
i
to,
Kapnistem,
mia owego
fabryce,
obce tytuy
wysany po
nie
by
ale
e e
e
nie
by
dla naszych
ani
tu
e
„so~
wniosków
przybra tylko obce na-
godnoci, by to aby zbada teren w
moe
szpieg
Berlinie
i
ro-
wyson-
dwór pruski ywi zamiary. Przypuszczenie to jednak upada. Katarzyna miaa róne inne drogi, aby jak Berlinie najdokadniej pozna zamysy ssiednich dworów. przebywa stale pose rosyjski, Alopeus, który cigle utrzy-
dowa,
jakie
W
mywa
urzdowe nieurzdowe, a prócz tego niezawodnie róne posiada sposoby mniej lub wicej tajne, aby przenikn ukryte plany. A potem byoby wogóle ze strony Katarzyny w najwyszym stopniu nienieostronie zwraca uwag Prus wród naprpolitycznie stosunki z ministrami
pruskimi,
i
i
nieledwo w przededniu wojny na sab enia politycznego czu stron swego pooenia, wskazywa miejsce, w którem atwo mona byo podoy ogie wznieci poar. i
i
i
168 Katarzyna wiedziaa doskonale jest
i
ferment na Ukrainie. Polityka
zmierza,
eby
to
e
nawet szczegóowo,
moga
i
jaki
do tego ukry przed innemi, a zwaszcza wrogiemi jej
raczej
potgami, a nie pokazywa. Taki ballon d'essai by bardzo ryzykowny wprost niemoliwy. Raz tedy jeszcze musimy stwierdzi, tajna misya Ukraica w Berlinie w roku 1791 bya prawdziw szczer, tym Ukraicem by powany powaany czowiek, znany gony pisarz, Wasyl Wasyljewicz Kapnist. i
e
i
i
e
i
i
Znaczcy by to objaw usposobienia Naley to z pewnym naciskiem podnie,
de
i
e
w
Ukrainy.
przededniu
ogoszenia Konstytucyi 3 maja, która zamanifestowaa samodzielno Polski wobec Rosyi, zblia si przedstawiciel Maej Rusi do Prus z prob o pomoc przeciw powstania
e
Rosyi,
szlachty,
i
wogóle powstaa myl, chociaby wród samej tylko aby zrzuci twarde jarzmo rosyjskie, rozku skrui
szy „habice acuchy". Dwa
te fakta
w
dziejach
s
dwóch zwizku
w zwizku z sob, w pokrewnych narodów antagonizmem mocarstw, z t z ówczesnem pooeniem oprze zaborcz Rosyi potrzeb, aby pohamowa si jej przewadze, lub te uchyli ucisk tam, gdzie kraj by i
ju w
dz
i
posiadaniu rosyjskiem.
przypomnie, co Katarzyna pisaa do Potemkina*), kiedy gotow ju bya zburzy konstytucy polsk przywróci dawny rzd, a raczej nierzd. „Do liczby rodków stanowczych" które do tego celu miay prowadzi, naley, zdaniem jej, „wypenienie sekretnego planu ksicia w województwach: kijowskiem, bracawskiem podolskiem". wspówiernych wspópisaa dalej „Gorliwo religijna plemiennych z nami tego kraju mieszkaców, przychylno jedynie z jej pomoc uwolni si ich ku Rosyi, nadzieja, za mog od krzywd im wyrzdzanych, daj nam otuch, Godzi si
tu
i
i
—
—
i
e
e
*\ *)
Kalinka
Augusta maja
r.
1791.
:
Ostatnie lata panowania Stanisawa
(Kraków,
1891).
T.
II,
str.
122.
Reskrypt
z
dnia
16
(28)
—
169
—
w tym kraju, lud wznawiajc w pamici mstwo przod-
pierwszem pokazaniem si wojsk naszych z
nami si
poczy,
a
ków swoich, wspólnemi siami zdoa wypdzi z kraju swego nieprzyjaciela. Dane ksiciu od nas miano wielkiego hetmana wojsk naszych skich,
kozackich,
bdzie podniet
kich wiary
i
i
jekaterynosawskich
i
czarnomor-
najpewniejszym rodkiem dla wszyst-
pochodzenia ruskiego mieszkaców
Polski,
by
pod wasze dowództwo, w dziaaniu tame rozpokiedy Katarzyna si majcem". Godzi si zaznaczy,
garn si
e
cz
wykona
mieszkaców Polski burzy, kiedy pochodzenia ruskiego przeciw Polsce szczu wspóapelowaa do gorliwoci religijnej wspówiernych plemiennych, do przychylnoci ich ku Rosyi, e w tymsamym czasie powsta wród tych wspówiernych wspóplemiennych, doznali jej którzy bliej zetknli si z rosyjsk opiek prawdziwie, take sekretny plan, aby uwolni si od krzywd, im wyrzdzonych nie przez Polsk, ale wanie przez Rosy, Rosy, e wanie aby wypdzi z kraju nieprzyjaciela zamierzaa
„sekretny plan", aby
i
i
i
i
—
do
faworyta
imperatorowej,
wieo
kreowanego hetmana najwiksze przeciw al
najwikszy by niemu oburzenie. Ale ten ukraiski sekretny plan nie móg by wykonany. Do wojny midzy Prusami a Rosy nie przyszo, a raczej do pokoju. Zbliyy si do siebie te dwie poznowu tgi owszem cilejsz jeszcze zawary przyja. Rosya ju nie wbrew Prusom, tylko przeciwnie wraz z Pru-
wojsk
kozackich,
i
I
i
sami prowadzia dalej dzieo podboju
wielkiem nieszczciem dla Polski, ale
zniszczenia.
i
i
Maa Ru
powodu si radowa. Zostay „habice acuchy".
Byo nie
to
miaa
FELIKS ORACZEWSKI*) JAKO
REKTOR AKADEMII KRAKOWSKIEJ, POSE W PARYU PODCZAS REWOLUCYI W R. 1791
*)
Rzecz drukowana
w „Ksidze
w
r.
1900.
1792.
pamitkowej", wydanej przez Unf-
wersytet Lwowski ku uczczeniu 500-letniego jubileuszu
gielloskiego
i
,
Uniwersytetu
Ja-
Godny Akademii sam z wody, i
w
okazawszy ju
siebie,
e myle
przy nich
krakowskiej Rektorze,
cnotliwie
.
dae
wzór
opowiada swe myli wymownie
i
czasie
wiadkiem pamitnym,
niejszym, czego jestem
.
poselskiej funkcyi swoje do-
mnie umiae w
obstawa
.
najkrytycz-
—
przemówi
Stanisaw August dnia 17 czerwca 1787 r. w Krakowie odpowiedzi na powitanie rektora Feliksa Oraczewskiego*),
król
w
w
który
królu
oywiciela narody
i
sawi
„obywatela,
mdrego
opiekuna nauk, poprawiajcych
ojca i
ojczyzny,
owiecajcych
).
Pod urokiem
wielkiej tradycyi krakowskiej
szkoy Sta-
e
nisaw August zapewnia, „od momentu, w którym wezwany zosta do tronu, byo jego ycze met, aby naród móg obaczy znowu obraz czasów Jagielloskich", a zwracajc si „do zacnych godnych akademików krakowskich, tak cnotliwie uytecznie sucych Ojczynie, wyrazi im królewsk podzik za to, si tern jedynie zatrudniaj, i
i
e
*)
z
Rzecz
jest oparta
królem, zachowanej
dencyi ministra
francuskiego
spraw zagranicznych nie
stosunków
Oraczewskiego
Pawowi
na oryginalnej korespondencyi Oraczewskiego
w archiwum
w
prof.
Pawa
Descorches'a,
Popiela, oraz na korespon-
si w archiwum szczegóowe przedstawie-
mieszczcej
Paryu. Nie chodzi tu o z Francy, tylko o zaznaczenie udziau
Rzeczypospolitej
w
Popielowi
tych sprawach
wyraam
i
uwydatnienie jego dziaalnoci. P. prof.
za udzielenie mi cennego rkopisu
najgbsze
podzikowanie. )
Powitanie Najjaniejszego Stanisawa Augusta imieniem
mii krakowskiej przez J. P. Feliksa
Oraczewskiego.
Akade-
:
—
—
174
owieci, ulepsza wsawia moe nasz naród. Król podnosi zwaszcza z wielkiem uznaniem, e sam rektor,
co
i
ju majc nabyt sprawiedliwie w ojczynie reputacy", jednak uda si za granic, nie z ponnej ciekawoci, tylko „lubo
dla nabycia
si okoo
wikszego zasobu wiedzy. Oraczewski wybra
1780 do Parya, aby uzupeni swe wyksztacenie, jak si zdaje, gównie w naukach przyrodniczych, w chemii fizyce *). Pobyt we Francyi przyczyni si póniej niezawodnie znacznie do powierzenia Oraczewskiemu stanowiska ministra penomocnego na dworze francuskim. Byo to w r. 1791 przed ogoszeniem Konstytucyi 3 Maja. Zrywajc si do nowego ycia, Rzeczpospolita pragna nawiza z Francy stae dyplomatyczne stosunki, nie istniejce ju od ostatniego bezkrólewia. Ostatni ambasador francuski, markiz de Paulmy, opuci Warszaw w roku 1764, obraony przez prymasa ubieskiego **). Midzy Polsk a Francy istniay od tej chwili tylko „porednie stosunki". Zmienna i chwiejna, dwulicowa dwoista polityka Ludwika XV z jednej strony, a z drugiej niemoc Polski, jej wewntrzne rozbicie zewntrzne gwaty uniemoliwiay miae stanowcze podjcie dawnej polityki francuskiej, penej inikonsekwencyi. Polsce przebywali tylko podcyatywy agenci, aby udziela niezbdrzdni francuscy dyplomaci niezbdne zaatwia formalnych wiadomoci politycznych Paryu znów reprezentowali Polsk cudzoziemcy noci. Francuz genera Monet, Amerykanin Littlepage, Szwajcar r.
i
i
i
i
W
i
i
i
W
dawny
Glayre,
sekretarz króla,
a
w kocu Woch
To posugiwanie si obcymi wiadczy
Mazzei.
o dorywczoci
stosunków polsko-francuskich w tej dobie a zarazem o staym braku uzdolnionych do suby dyplomatycznej przygotowanych si wasnych. Wybór cudzoziemców zalea nadto szczliwego trafu, a nie polega od obcej rekomendacyi i
i
*)
Uczszcza! na wykady „sawnego
Mahera",
pozna te
Lavoisiera. **)
Recueil des Jnsructions. Pologne, par L. Farges, II 249.
bliej
—
175
—
dokadnej znajomoci polityznaczca cznego charakteru tego, któremu co odpowiedzialnoci misya pena dostawaa si w udziale. ugiej subie, moGenera Monet poleci, ustpujc po dego Amerykanina Littlepage'a, który ju po kilku miesicach rzuca nagle powierzone mu stanowisko, podobno aby poddo Polski za pani swego serca, ks. Nassau, a potem zacign si w szeregi rosyjskie *). Stanisaw August by w wielkim kopocie. Nie mogc znale nastpcy, król zwróbaga go usilnie, ci si do Glayra d. 2 kwietnia 1788 wcale na dojrzaej rozwadze
i
bd
bd
i
d
y
i
podj si
aby koniecznie
kocem
i
ju
przed
stan bez wzgldu na wszelkie przedowiód w tej „gorcej chwili", e by pra-
kwietnia tam
szkody. Glayre
wdziwie królowi oddany
dró,
w Paryu
poselstwa
myla
ale nie
i
w
24 godzinach wybra si
niespodzianie
przyjtego
dugo piastowa. To te
rzuconego urzdu
w
prawie
i
pona-
stara si zaraz
upatrzy na stanowisko, którego osob, godn polecenia, sam wbrew gorcym yczeniom króla nie chcia zajmowa Wocha Mazzei. Stanisaw August myla o modym Mokrozacne postpowanie budzio nowskim, którego „roztropne wszelkie zaufanie". Sprzeciwia si tym razem cudzoziemcowi, w kocu uczyni jednak tak, jak Glayre radzi. Latem roku o
i
i
1788 Mazzei
obj
nieokrelone stanowisko
tedy
polskiego
e
znadyplomatycznego agenta a tak rozwin dziaalno, czny zyska rozgos, zwaszcza póniej, jako gorcy zwolennik rewolucyi. On te dostarcza, jako naoczny wiadek, Stanisawowi Augustowi pierwszych dokadnych wiadomoci
o rewolucyi.
Pogldy
e
i
sdy
jego
przyczyniy si
niezawo-
Francy pomimo rewolucyi chcia nawiza stae stosunki, czego dowodem oczywistym byo wysanie do Parya byego rektora Akademii krakowskiej, dnie do tego,
Feliksa z stra
król z
Przybysawic Oraczewskiego,
w
charakterze
mini-
penomocnego.
*)
Mo
1 1
1897, str. XLI.
a z
:
Stanislaus
Poniatowski
et
Maurice
Glayre,
Paris
— Oraczewski
176
da si pozna
— królowi,
jako
mody
pos
y si sam król
przesad,
zycznie niemoliwem,
naznaczy
mam
*). fi-
tak cier-
mia cierpie
Józefa
z
d.
25 lipca
42.
**) List z d. 2 sierpnia 1792. Zob. Koresp.
17*
— w
y,
wicej a jednak
jeszcze
zupen
—
kiedy raz
drugi
i
walia si
okazay si okrutn fikcy któremi udzi siebie innych, przey ruin rozlegego pastwa, podpisywa zabójcze traktaty, kiedy
gruzy Rzeczpospolita,
nadzieje,
260
y
i
i
—
—
„cierpliwy,,. ulegy „Rok tylko mia sawy", rok jeden w dugiem panowaniu. Rok ten min a zacz si czas oskare, upokorze, niepami poszo to, co powolnego moralnego konania. zdziaa, a yw, Stanisaw August dobrego chcia zdziaa smutnej bo piekc, bya pami politycznego pogromu Grodna. abdykacyi, pami Targowicy Król pozosta osamotniony, opuszczony. Na jedn „podrogi wdziczny „syn" stanie przy jego ciech" liczy, boku. Ks. Józef nie stan, bo „ta ofiara bya niepodobn", poszed swoj drog. „Prowad nas, gdzie zechcesz, woao wojsko do wodza, ocal króla, my... na koniec wiata pójnie moesz tylko dobrze nas prowadzi, dziemy za Tob Zagraa tu po raz tylko z honorem". Na koniec wiata pierwszy pobudka, która powoaa naród do czynu, porwaa w wiat daleki. Ks. Józef Poniatowski by zapowiedzi tej nowej epoki, wyrazem pokolenia, które wstpowao na widowni, odradzajce si w duchu dne czynu. Gbokie, niezatarte wraenie zostawi dzie 3 maja w duszy, nie tak obojtnej dla ziemi ojców. Urok tej dawno jeszcze wiey powiew ycia budz w modej wraliwej duziemi i
W
i
i
i
e
i
;
!
i
do
i
obce dawnemu pokoleniu. Pokolenie przeyo si w atmosferze rozlegych encykloXVIII w. pedystycznych docieka, bez skupienia, wyrozumowanych projektów pomysów bez zwizku z yciem, mdej ckliwej tsknoty za natur bej szczerego odczucia natury, w dusznym salonie upajajcym buduarze w przededniu katastrofy. Upojeni wybieraj si na wysp szczliw, gdy burza grozi. Przysza burza zmiota ich z powierzchni nawet wród wielkiej rewolucyi nie przestaj jeszcze by sob, nie przestaj na emigracyi nad Renem bawi si odurza po dawnemu, nie chcieli nie umieli rozsta si z teni,
szy nieznane uczucia,
yo
i
—
—
i
i
—
—
i
i
;
y
i
i
i
!
— wydawao si
—
261
zwidym
sam
treci koniecznoci ycia. Kltwa niemocy ciy nad ich gowami, licz na obc pomoc zewntrzn w sobie, we wa-
co
im nie
kwiatem, ale
i
;
wiata,
snej duszy, nie znaleli ani
Ludwik XVI Ludzie
tej
bezsilni
gasncej epoki
smtni
chwiejni,
i
stan
na czele
sowem
w
wojnie
za-
obronnej.
wojnie
do takiego czynu, skonni do zwtpienia. Stanisaw
nie byli zdolni i
August stan na czele sejmu
wnem
armii
stan Stanisaw August w
Nie
czepnej.
nie
ani siy.
i
wywar wpyw
w
stanowczej chwili
wymo-
na epokowe postanowienie,
mikk, delikatn, wypieszczon rk nie potrafi uderzy po msku „w czynów stal". Zosta w gabinecie, nie ale
poszed do obozu.
W gabinecie stpia wzrok, zatraci si zdrowy instynkt polityczny. W obozie byo proste, szczere onierskie poczuobowizku, rycerskie pojmowanie honoru, wiee, nieskaone uczucie patryotyczne, bya godno mdro, podnioso duszy rozum stanu, bya — przyszo. Ks. Józef narodu, dobrym duchem, Kociuszko byli dusz wojska cie
i
i
i
i
oywczem
tchnieniem,
zbawieniem.
W
nich
i
przez nich
imi
ocalone dobre
W
—
„duszy szlachetnej
i
uczuciem osobistej wdzicznoci
nad serdecznego przywizania
wspaniaej" i
ks.
Józefa
do „czuego ojca", nad wrodzon mioci górowao uczucie wysze, najwysze. Z tej walki uczu, sprzecznych ze sob, „w tern okrutnem pooeniu", ks. Józef wyszed zwycisko, sam siebie przeama, pokona, wasn krew sw
ni ycie, ale mniej obowizek posi rycerz redniowie-
zwalczy, bo „serce kochao ojca wicej
ni honor
i
obowizek"
staci ks. Józefa
*).
Honor
Poniatowskiego
czy
i
W
!
pomny na prawida rycerskiego kodeksu wit przysig, na dewiz, wypisan na tarczy w duszy T o u t haut que possible, rycerz bez „trwogi skazy" uniwerbosalnego pokroju z legionist, z narodowym onierzem czny,
i
i
:
i
i
)
Z
listu
d.
1
maja 1793. Zob. Korespondency.
;
— Posta
haterem.
zajanieje na szerokiej widowni wiata,
ta
sob
zawsze zgodna ze
—
262
godna
i
godna
siebie,
„witej"
sprawy.
„Bya gnalnym
to
z
d.
wojna wita", pisa ks. Józef w licie poe16 sierpnia do wojska*)... „lubo niepobici,
bka
si musimy szuka obcej ziemi mundur nasz stanie si odtd smutnem odzieniem, bo nie jest wicej znamieniem prawdziwego powoania sawy obrony lubo nie zwycieni,
i
i
ojczyzny".
Rozeszy si
mogo ju by
drogi, króla
zrozumienia
w
dowych czsto zgodni, sobie
przeciwni,
rozeszli
zbliy si król skrycie do
si drogi
moliw
rozbijay
i
rzecz,
;
i
w
sprawach
sprawach
i
nie
domowych
i
ro-
zupenie
publicznych
si na zawsze.
Raz tylko jeszcze
ks.
r.
Józefa — w
si siy w
skoro
byo
Nie
ks. Józefa.
armia
1792.
r.
nie
chciaa
i
Czy
Rozeszy byo wtedy
nie
moga pój
1794.
pój
drog, wskazan przez swoje poczucie honoru, bez króla wbrew królowi ? Czy byo moliw rzecz uczyni to w r. 1792, co nastpio w r. 1794 ? O ile wiemy, nawet myl podobna za królem,
i
w
1792 nie zawitaa.
r.
Wojsko
mówio
a nie
woao :
do
prowad
„prowad, ocal
ks. Józefa:
bez króla
mimo
i
króla",
króla.
Generaowie bior dymisy, opuszczaj kraj opuszczaj przywódcy posowie Wielkiego Sejmu. Zaczyna si ;
kraj
i
emigracya
;
Kociuszko inni i
w
cz
pody
przebywali
w
najruchliwsza
jej
do Parya,
Wiedniu,
inni
bya w
cz
w
Lipsku,
skd
blizkiem Drenie,
we Woszech, we
Florencyi
Rzymie. Ks. Józef chcia
w
pierwszej
chwili,
potrzebujc
„nie
rumieni si za swój czyn", po dymisyi, danej otrzymanej, pozosta ju nie, jak to sam okreli, przy królu, któremu nie móg, ale przy ukochanym ojcu, aby go pielgnowa, pociesza w nieszczciu, broni jego opinii w oczach i
suy
*)
Druk wspóczesny.
— publicznoci
sam sw
263
—
obecnoci, swym otwartym sposobem
mylenia.
wywoaaby
Okrutna gwiazda króla
gan.
Ks. Józef rozczuli si,
niego zawsze tak dobry, ale
al,
nie
ale
na-
widzc, jak król cierpia, dla da, aby wykról odmówi i
jecha za granic. Z boleci opuszcza ks. Józef kraj, zatrzymujc si po burzliwem ypo czynnem drodze u ks. Jabonowskiej *) ciu, po strasznych przejciach wytchn wród ciszy; myl. jego nie moga jednak oderwa si od króla. aowa, król nie moe y, jak prywatny czowiek, zdaa od trosk intryg wród kochajcych przyjació. Stanisaw August, nazwa, kiedy pierwsza wielka klska walia si na Rzeczpoi
;
e
i
spolit, przekltym dzie,
który go zaprowadzi na tron
**).
wynurze bratanka zapewnia***) „Tak, niezawodnie bybym szczliwy, gdybym móg y, jak pry-
Teraz pod wraeniem
watny czowiek,
i
prawdziwymi przyjaciómi,
z
koczy t smutn scen w
ale trzeba
trzeba
zapaci swoje
jeszcze
:
Twoje dugi niektórym innym zapewni i
;
takimi, jak Ty,
ten lub
ów sposób
trzeba tobie
byt, a to
i
;
siostrze
wszystko wy-
maga, abym zosta, gdzie jestem, jeszcze jaki czas, chotroch si spociaby nawet to, czego najwicej pragn dziewam, nie nastpio". Na smutnej scenie, wielkiej dziejowej obcych, o zabezpiescenie, król myla o dugach swoich by prywatnym czowiekiem, pieczeniu rodziny nie i
i
móg
;
czowiek prywatny, przygnieciony deficytem, zagroony bankructwem, bied wasn rodziny. Prywatne tumi poczucie na nim, sprawy zobowizania
a dziaa,
jak
i
mc
ci
i
i
obowizków, ubezwadniaj jego wol. Bya to smutna chwila, eby regulowa interesa swoje a chociaby publicznych
nawet drogich *)
W
Racot
i
najbliszych osób.
w
Wielkopolsce.
sztelanowa krakowska. List **)
z d.
Tekla
z
Czapliców Jabonowska, ka-
6 IX. 1792.
Correspondance inedite du Roi Stanislas
Geoffrin par
Mouy. Paris 1875,
str.
August
450.
***) List z d. 12 wrzenia 1792. Zob.
Korespondency.
et
de
Mme
— Nie nastpio
caoci
uznanie
t. j.
co
to,
—
264
byo
„najwicej
kraju, a król zosta,
e
„jaki czas". Skoro pokazao si,
e
si utrzyma, si tronu. Z
pastwu
myl t
tylko o sposób
chcia zosta jeszcze
tron dziedziczny nie da
si Piattolemu
*)
publicznego wyjawienia
jej
król chcia zrzec
grozi rozdarcie,
zwierzy
spodziewane",
i
;
chodzio
przeprowadzenia,
W Polsce miaa powsta konstytucya na wzór amerykadochody królewskie miay posuy na spacenie dugów utrzymanie króla poszaby do skarbu pastwa. Potrzeby prywatne pltay si ze spraw publiczn. Do abdykacyi nie przyszo. Król nie móg uwolni si sam od siebie. skiej
;
i
;
Ks.
w
cz
stan
Józef
rano
dnia
9
padziernika
Wiedniu. Wszyscy znajomi przyjli go serdecznie
przyjació
uby
przypominao.
bardzo
wiea
drogi,
ks.
ta strata
i
de Ligne.
bolesna
myl
1792
**)
wród
;
Wszystko go o nieszczciu
napeniay dusz smutkiem trosk. Mina niepowroswobodna modo. Naoczny wiadek donosi z Wiednia, e ks. Józef „zdrów
króla tnie
i
kochany generalnie, bardziej ni przed tern, o nim tylko w Wiedniu mówi, na niego tylko, zdaje si, i Wiede patrzy cay ***). Modzie nosia piercionki „mam z jego portretem. Feldmarszaek Lascy powiedzia mu ukontentowanie widzie wita tego onierza, który narodowi swemu zrobi honor". Kanclerz Kaunitz przyj ks. Jó-
tu
bardzo dobrze,
:
i
zefa „jak najgrzeczniej".
Zycie
w
Wiedniu
mogo by
„spokojne
i
szczliwe ****),
Kopi tego listu zawdziczam czstk arcb. Poniatowskich w Pa-
*) List króla z d. 7 listopada 1792.
Dr.
J.
Korzeniowskiemu, któiy znalaz
ryu w prywatnem
posiadaniu.
**) Zob. Koresp.
***) List
nieznajomego).
z d.
List,
28 padziernika 1792
peen racego
z
Wiednia
kultu dla króla
i
(nieznajomego do faszywego patosu,
jdze zbrodnicze przed jego dusz naród z nim oddziau nigdy nie wemie, bo opinii o nim nikt w obywatelach przytumi nie potrafi". List ten znaj-
zawiera takie zwroty: „...ujrzysz wnet
zegna kolano, najgodniejszej
duje
w Koresp. króla z ks. Józefem. ****) List z d. 17 padziernika 1792. Zob. Korespondency.
si
— gdyby
nie
odtd
co
to,
e
Ks. Józef cieszy si,
gono myle
—
265
ju
nigdy
nie
dawao
spokoju.
„wszyscy oprócz tych, co
nie powinni,
chwal rzd obalony
z
urzdu konsty-
i
tucy 3go maja jako dzieo najpikniejsze mdroci wielprzestrzega, aby król koci duszy" króla, ale lka si niegonie podda si „pod jarzmo dumnych, ambitnych przedziwych ludzi", aby nie zmogy go „przemoc, gwat i
i
i
i
ladowanie".
Ksi
Józef
roztacza nad królem
raln opiek, przypomina mu
dzi
i
si
podtrzymywa
wci
stawia króla
króla
—
z
mo-
aby bu-
maja,
ducha, wspomnieniem piknej chwili
przeszoci uchroni od smutnej przeciwstawia
dzie 3
pewn
1791
r.
i
upakarzajcej przyszoci,
królowi
z
przeciw-
1792,
r.
Targowicy, chce, aby król sam wyranie
rónic podniós wobec wiata
i
nie
t
zaprzepaszcza swej
sawy. Przecie „czowiek, który odway si stan na czele narodu d. 3 maja nie jest stworzony, aby zniy si w oczach Europy wobec ludzi, których naród odpycha". „Licz wicej na siebie, zaklina*) ks. Józef, Bóg da Ci dusz, która budzi ufno przezorny, ale silny, jeeli potrzeba naszego ramienia, to rozporzdzaj nami umrze dla Ciebie, bdzie dla nas rzecz pochlebniejsz chlubniejsz ni widzie, jeste narzdziem zdrajców, przedmiotem powszechnego potpienia". Ks. Józef chcia wyrwa króla „z przepaci haby". .
.
.
,
.
.
.
bd
;
i
e
Podnoszc miao
i
otwarcie sztandar
godnoci narodu,
si na pociski, które rycersk broni zamierza odeprze. Pitnowana Targowica chciaa upokorzy nieugitego wroga. Wezwanie hetmana Oarowskiego, aby ks. Józef zoy przysig, jako pukownik gwardyi wedle przepisanej roty, wywoao ostr odpraw, odpowied, podan do publicznej wiadomoci. Król da, aby pismo trzyma w sekrecie, zapóno bezskutecznie. Od sów przyszo do wyzwania. Oprócz hetmana, marszaek konfederacyi, Szczsny Potocki, wstpuje w szranki. Ks. Józef ks.
Józef Poniatowski narazi
da
")
List z
i
8 grudnia 1792. Zob. Korespondency.
—
—
266
podejmuje rzucon rkawic, dotknity przez zoliwe aluzye do Poniatowskich w swej rodowej narodowej dumie chce dowie, „dusze, które wadza nie olni a gwat nie zamie, najwyszem szczciem jest by bez zai
;
e s e
—
Pomny na
walczy pod Karolem XII, na babk Czartorysk, która, chocia kobieta, sdzia, honor obraony nie moe by pomszczony chociaby krwi czterech synów, ks. Józef pojedynku. Zagraa krew. osobistem starciu miay zetkn si niejako dwa rzutu".
który
dziada,
—
do da
W
midzy
wiaty,
e
bya przepa niewyrównana,
którymi
—
dawny zapleniay wiat, lepo rozkochany w przeszoci, sam w sobie, ten nowy wiat, zwracajcy si ku nowej przyszoci. Jakkolwiek wypadyby w tej miertelnej walce i
byby
—
po stronie trzeciej. Nie przyszo do krwawej rozprawy. Inna bro rania ks. Józefa, inna rka go cigaa. Ambasador Sievers zarzdzi na osobny rozkaz imperatorowej zabranie majtku ks. tak Józefa. Król wymawia to ks. Józefowi, podnoszc, mci si nieposuszestwo, mci si na wasnej jego matce, prawdopodobn konfiskat starostwa wieluskiego dotknitej, pozbawionej przez to pod koniec smutnych swych dni ostatniego sposobu utrzymania. Potguje si akcya dramatu wyroki, tryumf
e
e
wród
nieuniknionych konfliktów.
Nie nie
ugi
chcia si
si
ks. Józef, nie
cofn
listu
ugi, chociaby nawet mia
do Szczsnego,
straci serce króla,
pod impulsem chwili, tylko ze spokojn rozwag niezomn wol. Przypomnia w tej przykrej chwili najsmunajszczliwszy dzie swego ycia, dzie 3 maja narzucaj tniejszy dzie akcesu króla do Targowicy. si pamici te dwie historyczne daty, tak blizkie a tak bardzo od siebie dalekie. Ks. Józef pragnie zachowa pen wewntrzn niezaleno na niej si oprze, zachowa nieskaony honor czyste sumienie, bo z takim skarbem w duszy nie potrzeba zami rosi suchego chleba. Król zbolay, ulegy upokorzony, by stanowczy wobec posuks. Józefa, podnoszc, e „ojciec ma prawo a czyni to nie i
i
Wci
i
i
i
da
— szestwa od syna",
tern
—
267
wicej,
e
ten syn z daleka
od
„stra-
sznego ognia" przysparza trudnoci przez swój „upór". „S wypadki, odpowiada na to ksi, w których wszystko powinno milcze, w których uczucie, silniejsze od
Niedawno
natury, góruje".
„smutek, '
wa
rozpacz
si do „prawa
to królowi
duszy
i
ale
aby
gos
natury tumi
i
wyranie
przesya zawsze drogiemu „synowi" ucinienia, nie mia ju jawnie swych
król
„ciche"
uczu wyznawa. Ulegajc
da,
odwoy-
wród potgujcej si m-
natury", teraz i
e
mówi. Ale ten gos, tumiony publicznie, pozosta odzywa si rzewnymi tony.
Rozalony czue,
przypuszcza,
zgryzota serce króla otaczaj",
siy, coraz hartowniejszy,
skiej
w
i
kiedy
jeszcze,
ks.
woli
Józef niezwocznie
i
naciskowi imperatorowej
Wiede opuci
ksi
a
potem
skary si na przeladowanie na drug pókul si wybiera, odwouje przestraszony ostre sowa, rozrzewnia si, przestrzega przed ekstremami zamiast do Ameryki radzi jecha do Badenu pod Wiede. Józef broni si zrazu przed opuszczeniem Wiednia, tómaczy, e do przeladowania nie daje adnego powodu, e z emigracy w Lipsku adnych nie utrzymuje zwizków, bo te niczego z tej strony si nie spodziewa, ale skoro ju raz pado stanowcze sowo, by gotów opuci Wiede zamiast chroni chowa si pod Wiedniem, bo kiedy
sam,
i
i
—
Ksi
i
lubi proste drogi.
W
drodze
do
Moguncy. nie
sz
i
gdzie
Nie poszed do gównej
przedstawi.
nierza
ks.
wodza,
siostra
kwatery,
królowi
Nie uszo jednak uwagi wywiczonego
e
wielkiego króla
nie przyczyn
bawia
Marya Józef widzia obóz pruski pod
Brukseli,
Teresa Tyszkiewiczowa,
si
o-
„dzielno wojska pruskiego wraz z duznikna". Bystre oko spostrzego wcze-
katastrofy.
Dziwnym trafem spotka ks. Józef we Frankfurcie znan mu dobrze z Warszawy pani Lucchesini, która aowaa Warszawy, gdzie pomimo „mieszczaskich" manier bya wietnie przyjmowan. „Odpowiedziaem jej, pisze ks. Józef, e
—
—
268 •
tam niema, jak dwa lata temu". Interpelowany przez ni, czy nie pójdzie do gównej kwatery, ks. Józef wymówi si fryzur jakobisk, co oczywicie byo aluzy do pruskiej polityki, uzasadniajcej gwat rzekomym polskim jakobinizmem. Ks. Józef odniós wraenie, nikt ju nie ufa Prusom, których nieszczliw ofiar staa nie nasza wina,
jeeli
jeszcze
jej
e
si
Polska.
Wanie
w
rozgrywaa si
Grodnie tragedya drugiego rozbioru. Król by trzymany jak „oblona twierdza". Sejm walczy istotnie „sowami", sowami, wyrywajcemi si z gbi duszy, walczy z siln armi rosyjsk, za któr staa silna armia pruska wkocu oniemia z bólu. Ks. Józef prze-
—
;
sya „okrutnie przeladowanemu" królowi ze Spa rzewne, wspóczucie,
patetyczne nie
ma
aujc,
e
„w
tak
woajc
nasz
mow
wród
„zginiemy
:
pogrzebow"
a
ruin,
potomno bdzie
Odzywa si
*).
romantyczna nuta, nie mniej przeto szczera pociesza si,
koczya si
kiedy
tu sentymentalna, i
serdeczna. Król
„okrutna kryzys",
staa si nagle wieczyst aliantk Rosyi,
e
wród
móg
uchroni a nawet zapewni jemu swobodny byt. i
chwili
100.000 serc, takich jak swoje". Rzuciby si do nóg
jego,
ska
srogiej
tern,
Osobiste
ruiny
widoki
nie
ks.
e
pociesza
Józefa od
mogy powstrzyma
ks.
Pol-
si
ndzy Józefa
od wanego postanowienia, którem na nowo si narazi. Król, speniajc „smutny okrutny obowizek" a raczej brutalny rozkaz, zwrotu tego, co sam da z dobrej, wasnej woli sam gwacony zdziera z piersi ks. Józefa wiernych jego druhów pochlebny sercom znak Virtuti Militari. Król ulega, da, aby ulegli ci, którzy pod tym znakiem „za prawa wietno narodu" walczyli zwyciali. Ulegli, ale tak, sam król si przerazi. Ks. Józef zwróci „krzy i
da
i
;
i
i
i
—
e
wojskowy", wniej
ale
wraz
go uczci,
A
—
z
nim oznaki,
Biaego
Ora
i
któremi król chcia da-
Sw. Stanisawa.
znaki te traciy wszelki blask, przypominayby tylko
*) List z d. 7
wrzenia 1793. Zob. Korespondency.
— raco
brak
uwaa
bya
która
tej,
—
269
najchlubniejsza
i
najdrosza. Król
obraz, przekonywa zaklina, aby nowych nie tworzy trudnoci, ale znowu napróno. Postanowienie byo nieodwoalne, natchnione gbokiem poczuciem siy moktóra
ralnej,
e
konany, jego .
I
tak
za
to
i
si
jeeli
amie nie kruszy. Ks. Józef by przekról go potpi, to czowiek honoru bdzie
nie
i
obroc nie rozumia, bardzo moe zalee, ;
dlaczego królowi na
da
tej
sprawie
wprost wyjanienia caego
„systemu politycznego".
Stanisaw August uczyni
to
w pimie *)
z d.
19 marca
Oto jego gówna tre: Król przystpi do Targowicy, bo minister rosyjski zapewnia go, e to jedyny rodek zachowania caoci Polski, ale król zosta oszukany. Grodnie czyni, co po ludzku byo moliwe, wkocu wraz z Sejmem zosta zmuszony do kapitulacyi, jak poddaje si twierdza 1794.
W
j
z
braku
otwiera
ywnoci pomocy, kiedy ju wyom w murze wrogowi drog do szturmu. Warunkiem kapitulacyi i
bya gwarancya nowych cienionych granic traktat z Rosy, która jedynie moe nas zachowa od dalszej chciwoci i
Za wszelk cen stara si wobec tego król o ask imperatorowej. Przyznawa, ju raz pad ofiar intrygi, a jednak szuka tam oparcia ratunku. Cay ten system zachwia si leg w gruzach. Bez Prus.
e i
i
zaczy
króla król
uwaa **)
way
si
losy
narodu.
W
pierwszej
Naczelnika za „rewolucyonist" a
chwili
rozpoczt
akcy za niebezpieczne przedsiwzicie, za pretekst przyczyn nowej aneksyi zupenego rozbioru. Ale pod wraeniem zapau, który „ogarn naród od Krakowa do Wilna" ***), i
i
pod wraeniem bezporedniem wieem miaego czynu, do którego zerwaa si Warszawa, król zachwia si w swem i
') Zob. Korespondency. By to dzie imienin ks. Józefa; król posya mu jako wizarek ze szczupych swych funduszy 300 dukatów.
**) List z d. 4 kwietnia 1794. Zob. Korespondency..
***)
w rku,
Opinion sur
le
Roi de Pologne.
W
uwzgldnione Augusta" M. Wolskiego. Rocznik Tow. Hist.-Lit. znajduj si ustpy,
nie
rkopisie, który
w r.
miaem
„Obronie Stanisawa 1867.
;
270
e
zdaniu, uzna,
e
moe,
w
takiej
wzywa *)
lekcye
rozsdku
s
nie
te
byoby nierozsdnie a nawet niebezpiecznie stawa chwili na poprzek pyncej fali. Dnia 19 maja 1794 ks. Józefa do kraju kae mu do obozu.
i
-
ks. Józefa,
o którym zrazu
i
wanie
danie imperatorowej, aby
take bya mowa jako o walki, przyszo za póno.
W
na czasie, uzna
naczelniku,
zdaa trzyma od pola
nkanym upadym na duchu, rozarzya si na chwil, jakby wród popioów, iskierka otuchy wiary w Naczelniku zdawa si uznawa opatrznociow posta, królu,
i
i
wyczekiwa od niego wybawienia, sam
bezsilny
i
bezduszny,
Kiedy ks. Józef stan w obozie pod Warszaw, król ledzi z niepokojem kady ruch, baga go z macierzysk czuoci, aby nie naraa swego ycia, bo jest jedyn pociech jego staroci. „Anxie wygldamy, pisze na pocztku lipca, wiadomoci od Was. Niechaj Wam Bóg tak szczci,
my
jak
y i
—
Wam I
Ks. Józef nalega
do Grodna w Warszawie
e
jest
woli, ani si, ani
aktu
e
ciarem
Mia owiadczy
bezpieczny
i
przeciw
woli raczej
z
a
e
wspóobywatelom,
zoy,
nie
gdyby ju
góry zastrzedz si,
koron
imperatorowej,
spokojny,
rodków do podróy,
si oprze, naley
dziau,
si, od-
drczony smutnem przeczuciem, aby
**),
nie jecha.
adnego
oywi
Ostatni
król
na
yczymy". Król
promie pada na jego ycie znowu ciemno byo w tej duszy, coraz ciemniej.
chwil.
na
— zgas.
tak serdecznie
która
e ani i
ma nie
ani
mo-
nie podpisze
nowego po-
swym
tak go
przygniata.
by panem
Znalazy si rodki, musiay znale si siy. I znowu stan król w Grodnie, aby poprzesta na pustym tytule bez charakteru, na pozorach godnoci bez znaczenia, na pustej etykiecie. Marne mae sprawy zaprztay jego gasnce ycie. Marna sprawa zwróconych orderów, zapomniana wród wielkich wypadków, Król
nie
swej woli.
—
—
*)
i
Zob. Korespondency.
**) Pismo z d. 21 grudnia 1794. Zob.
Korespondency.
—
—
271
si gówn trosk króla. Król chce z uporem starczym widzie koniecznie ks. Józefa ozdobionego barw niebiesk czerwon, Biaym Orem Sw. Stanisawem, bez Virtuti Niewyczerpany w tej mierze przypomnia król ks. Militari. koniecznie trzeba sucha, bo inaczej przepadn Józefowi, starostwa. Ks. Józef moe narazi si na ndz. Król rozbaga, aby usun ten gaz z jego piersi, ten czula si cier, który serce rani, kae ks. Józefowi pisywa listy usprawiedliwiajce, dlaczego nie odwiedza w Warszawie generaw groów ministrów rosyjskich, dlaczego si usuwa nie przyjació. Król stara si osabi udzia ks. Józefa w ostadowie, ostrze tego zwrócone byo raczej tniej wojnie staje
i
i
e
i
y
i
i
e
i
przeciw Prusom.
mia zawsze t sam odpowied, ugruntowan na dnie duszy, e groby gwaty nie przygusz gosu sumienia honoru. Ani obce groby ani tkliwe proby króla nie odniosy skutku. Dopiero kiedy nowy duch zawia, zoy przysig carowi Pawowi. Król poczuwa si zawsze do obowizku ojcowskiej wypróopieki nad ks. Józefem, pomimo e ten, dojrzay Ks. Józef
i
i
i
bowany
w
walce
szych sprawach
i
ycia,
wasn
obra drog
w
najwaniej-
najwaniejszych chwilach. Kiedy
w
r.
1796
wiadomo
do Grodna o tworzcych si legionach na poudniowych kresach dawnej Rzeczypospolitej, król zalkniony zakaza, powoujc si na wszelkie swe prawa, na rodziny bezpieczestwa, najstanowczej zagroenie swego wszelkiego udziau, przestrzega przed „pokus". Zdaje si z za grobu odzywa si gos, aby osabi ywsze nieledwo, ttno ycia, podci skrzyda, skore do lotu, powstrzyma przysza
i
e
bieg dziejów...
mia ten dar Boy, e odczuwa e obejmowa wasnem natchnie-
Ks. Józef Poniatowski
wasnem sercem
serca bicie,
niem szlachetne porywy,
dusz
narodu.
ostatniego
wród
Na
e
ruinach
tchnienia,
w
duszy swej pieci,
zatkn
sztandar
niós go na szerokiej
dziejowej zawieruchy,
i
co
byo
do koca, do widowni wiata
gdy dawne wielkie pastwa pa-
;
:
—
—
272
a
mny
—
powstaway nowe, niós go nieskaony, sam niezo-
day,
rycerz honoru.
-
Na
polu walki zgin, o czem marzyli
zawsze rycerze,
zrywajcy si, jak Giovanni Medici di Band Ner, z mierZgin telnej pocieli, aby w zbroi po oniersku koczy. w peni chway po klsce, ale przed pogromem, owiany urokiem w yciu po zgonie, jedna z najbardziej znanych i pocigajcych postaci w dziejach nowoytnego rycerstwa, speni, co zapowiada, speni dziejowe powoanie, podniós opromieni naród. swojem imieniem Inna gwiazda wiecia królowi. Stanisaw August i
i
y
przey z kolei trzy katastrofy, z których kada moga zama. Kiedy wstpi na tron, uradowany jednomyln spokojn elekcy, wraliwy na „pro-
dugo
przey
i
klamacy"
Rzeczpospolit,
kobiet,
witaa *) wierna króla przyjacióka wskrze-
szonego Henryka IV latach
pokazao si,
w
Polsce, odnowiciela kraju.
Po
kilki
e królewska godno bya cikiem brze-
smutne Stanisaw August skary si na trudne zadanie**). A jednak, nawet kiedy „rdza smutku ara mu serce" w przededniu pierwszego rozbioru, przepowiada, sam koniec jego panowania bdzie mniej nieszczliwy, mieniem.
i
e
e
bdzie mia wietnych dni, ale je przygotuje***). Epoka Stanisawa Augusta bya niezaprzeczenie w dziejach wewntrznych narodu przygotowaniem lepszych dni duchowego odrodzenia. wiey powiew ycia strca ple wiato rozpraszao ciemnoci. Z gbi wydobyway si upione siy. Wielki Sejm by sum tej pracy przygotowawczej a sam przez si przygotowywa zapowiada now przyszo. Niezawodnie naród sam to sprawi, dwiga si budzi, wicej myla silniej czu, wyta si skupia. Ale w tym wieku Owiecenia owiecony król mia swój udzia sw zasug. nie
i
i
i
i
i
i
Trembecki pisa
Correspondance du
*)
**)
c.
1.
vr*w
*)
1.
c.
str. str.
368. 377.
roi St.
August
et
de
Mme
Geoffrin
str.
104.
273 Tobie winnimy wiato, które nas oywia,
Tobie polor, co oba narody zadziwia.
A
nie
to
„wiato"
by w
lach,
nie
których
wystarczao
w
wayy
wielkie
si
sznych przejciach potrzeba lotu,
usunego
to tylko pusty frazes
Ale
dworzanina.
cikich, najciszych chwi-
byo
sprawy.
W
tych stra-
mniej poloru, a wicej po-
mniej owiecenia, a wicej natchnienia.
Kultura Owie-
zawioda w tym wypadku w tym czowieku, potrzeba ywiou. Aeby wród trosk zachowa swobyo potgi bodn gow, król ucieka si do sztuki *), odwiea swój umys, rozkoszowa si obrazami, sztychami budowa, kiedy gmach Rzeczypospolitej zapada. „A lubo okrutnym alem uciskiem mam dusz przejt, pisa**) w r. 1792, tak i si czsto od paczu utrzyma nie mog, jednak umylnie robi sobie rozrywki, to w budowlach, to w czytaniu, to w rozporzdzaniu materyaów do dawno zacztego dziea, gupich widowiskach, aby to na ostatek w bahych nawet tylko dusza do reszty nie zardzewiaa przecie do czynnoci zostaa jeszcze sposobn". Na widowiskach trudno byo o jasn myl, o natchnienie do potnego czynu. Taka sztuka
cenia
i
—
;
e
i
i
bya
istotnie
rozrywk
W podobnej
a nie skupieniem,
skupieniem
chyba kontemplacya nad Syprorokami Michaa Anioa moga podnie upada-
caej duszy. billami
tylko
i
chwili
jcego ducha. Zawiody przepowiednie przeczucia króla. Wród panowania zdarzay si chwile pogodne, ale koniec by smutny, niespodziewanie smutny bolesny. Najbardziej zowroga Sybilla nie mogaby wywróy gorszego koca. i
i
Stanisawa Augusta niema Sobieskiego, obok tego, który
w
cnot
—
sklepieniem na wieki *)
1.
—
romaskiem w ks. Józef
str.
c.
Piasta
zachowa
a
obok
Poniatowski.
287.
**) List z d. 28 padziernika 1792 do Kiciskiego.
2
DZIEJÓW
I
YCIA NARODU.
m-
Kociuszki pod królewskich podziemiach spocz
zwycizcy pod Wiedniem,
stwo
Obok
grobach królów.
.
18
Z
KORESPONDENCYI
STANISAWA AUGUSTA*)
*)
pondance
Stanislas Poniatowski relative
aux partages de
la
et
Maurice Glayre.
Corres-
Pologne. Paris, Calmann Levy, 1897.
Wyda Eugene Mottaz, professeur d'histoire au College d'Yverdon. Rzecz drukowana w „Przegldzie Polskim" r. 1898, T. 127, Nr. 384. 18*
W
tym roku przypada
mierci Sta-
stuletnia rocznica
—
nisawa Augusta, a urodzin Adama Mickiewicza. Naród cay myli radzi o tern, aby jak najgodniej najuroczyciej obchodzi rocznice, urodzin najwikszego z polskich poetów. Rocznica zgonu Stanisawa Augusta mina niespostrzeenie i
i
Gar
(dnia 12 lutego).
—
króla
w
wspomnie *) rzucono na
Petersburgu.
August, pochowany
Tam spocz
królewsk
z
sarkofag
na zawsze Stanisaw
pomp
przez cara, którego
matka zabraa mu koron królestwo, godno królewsk okazaoludzk. grobach królewskich z wielk czci i
W
i
ci
i
zoy
naród
Do
na obczynie.
szcztki
drogie szcztki wieszcza, które spoczyway
Petersburga nikt nie pójdzie, aby zabra
ostatniego
poprzedników.
Ju
króla
dawnej
Polski
te byo zczone jego To byo jego szczcie
upadek.
ycie, jego wyniesienie
szczcie nie wyrwa.
nieszczcie,
i
zwodnicze, a nieszczcie, z którego go
W
obok
je
one tam na wieki zostan. Z Petersbur-
giem cile i
zoy
i
ju
nikt
sam por
pojawia si korespondencya, która poprzejcia zwala nam uprzytomni sobie gówne wypadki z ycia króla, jego udrczenia nadzieje, zalety niezaprzeczone wady. Moemy pozna króla na podstawie wasnych i
i
i
jego listów.
Stanisaw August pisywa lów polskich nie nienia
;
")
z
mia tego
1898, Nr.
6.
i
chtnie.
aden
literackiego usposobienia
atwoci pyny
Kraj
duo
Dzia
z
pod jego
pióra
literacko-artystyczny.
pikne
i
z
kró-
uzdolfrazesy
—
—
278
W
zaokrglone zwroty. cikich chwilach zwierza si w listach poufnych z swych myli cierpie, szuka „balsamu i
i
przyjani na rany nieszczcia".
mia nieprzejednanych zawzitych nieprzyjació, ale mia te wiernych cakiem sobie oddanych przyjació, którzy dochowali mu swego przywizania pomimo politycznej katastrofy, pomimo sromotnego upadku upokorzenia. Wanie ta tragika jego ycia budzia gbokie wspóczucie, wyKról
i
i
i
woywaa
a
Do
szczere zy.
i
takich prawdziwych zwolenników
r.
zawsze go rzewnie wspomina.
i
1804 o królu
przyjacióki,
a
ja
szczliw dol
okazywa duo
i
gwatownych
i
I
tak pisa jeszcze
„Umar w elaznych objciach ambitnej nie przestan wylewa ez nad jego niepotpia zbrodni, których by ofiar" *).
:
Szlachetny Szwajcar nie
móg
jeszcze
zapomnie
tragicznych wypadków,
i
przebole
które po raz wtóry
na zawsze porway króla do Petersburga
i
przyjació nale-
i
Szwajcar, Maurycy Glayre, który królowi
serca
w
rzewne
wiza si te w cigu dugiego swego
szczerze
;
pobytu
w
przy-
Polsce do
nawzajem doznawa jego aski przyjani. Glayre przyby do Polski zaraz na pocztku panowania Stanisawa Augusta, jako mody czowiek, nie znajcy wcale ani króla, ani kraju, w którym mia 23 lat spdzi to lat, penych doniosych zaj wstrzsajcych przej. Kiedy stan przed królem w charakterze prywatnego sekretarza, powiedzia szczerze „Nic nie wiem, co naley mi wiedzie", a potem zapozna si tak dobrze z pooeniem kraju, z usposobieniem stronnictw ludzi tak umia trafi do upodobania do serca króla, niebawem by uywany do rónych misyi dyplomatycznych, e, w wanych sprawach pyniego
i
i
a
i
i
:
i
e
i
tany
proszony, zabiera gos, a
i
i
wypowiada zawsze
swe zdanie, bardzo cenione, bo spokojne kierowane
adnem
uprzedzeniem,
nicz, a przedewszystkiem
;
)
Introduction,
str.
adn XLVIII.
adn
i
szczerze
rozwane,
namitnoci
prywat.
nie
stron-
; :
279
Polsk w r. 1787, aowano go powszechnie. Król by stroskany, udzi si jeszcze do ostatniej chwili, e Glayre nie wyjedzie. Wkocu musia si je-
To te
kiedy opuszcza
dnak z tern pogodzi, chocia z wielkim alem. Z Kaniowa Stanisaw August pisa do niego dnia 7 kwietnia 1787 r. „Nie uwierzysz, jak duo mnie kosztuje rozstanie si z panem, im wicej si starzej, tern przykrzejszem jest dla mnie poegnanie przyjaciela, bo zaiste, mój kochany Glayre, uwaam ci za swego przyjaciela mao jest rzeczy na wiecie, ;
o których jestem tak przekonany, jak o tern"
*).
Chcc przyku si do swej prawdziwej ojczyzny, Glayre oeni si niebawem. Wiadomo ta wywoaa wród jego bo rozwiaa nadziej jego powrotu do Polski. Król pociesza si tem, od czasu do czasu bdzie móg jednak widzie Glayra, bo „przecie jeste mój, sam to powiedziae, a serce me to czuo" w kilka za miesicy póniej znowu zapewnia Glayra **) „Powiem szczerze, pana kocham szanuj, licznych polskich przyjació szczery smutek,
e
;
e
:
w
przekonaniu,
e
najwicej kochaj
jedn
jeste
mam
;
i
z istot
nadziej,
na wiecie, które mnie
e zobacz ci wiosny e Glayre jest stay, oeni tej
powiem, si z zacn kobiet, której nalene okazuje wzgldy bdzie to dla mnie jedna przykro wicej, go nie zobacz, ale mia znowu jeden powód wicej, aby go szanowa;
jeeli nie przyjedziesz,
;
e
bd
za
jeeli dziesz
temi
przeciwnie
móg
rzeczy
uo
si
przyby do Warszawy,
rkoma
przez
w
ten sposób,
e
b-
zostaniesz przyjty otwar-
wszystkich przyjació ze
mn
na czele
onie swej powiedz, e, dajc ci szczcie, moe by pewn wielkiej wdzicznoci ze strony Polaków". Okolicznoci zoyy si tak, Glayre do Polski nie
e
przyby, ale
mia sposobno, aby
sug. Sam
król prosi go,
dy
do Parya
*)
i
to
Introduction,
jak
str.
**) List z dnia 2 lutego
eby
Polsce
zamiast do
najwczeniej,
XXXVIII. 1788
r.,
wan
str.
XL.
odda
przy-
Warszawy po-
bo rzecz naglia.
— Glayre
280
—
mia bowiem zastpowa w Paryu posa
By
czy agenta
mody
nim
Amerykanin, Littlepage, który po jenerale Monet przez pewien czas ku zupenemu zadowoleniu króla peni tam obowizki posa, a na wiosn r. 1788 polskiego.
t sub
chcia opuci.
Król
ama
gow
nad tern, komuby powierzy to stanowisko, a nie móg znale nikogo odpowiedniego. Zwróci si tedy do swego przyjaciela, aby go z kopotu wybawi na wszelki sposób przed kocem kwietnia 1788 r. w Paryu stan. Stanisaw August oczekiwa pomylnej odpowiedzi z niepokojem niecierpliwoci zaklina go, aby nie odmawia, bo to „chwila krytyczna". sobie
i
i
i
Ah
ca! partez, partez, partez, je vous en eonjur, le plus tót possible pour Paris temi sowy zakoczy król swe pismo z dnia 2 kwietnia 1788 r.*). Glayre w 24 godzinach by gotów do podróy, ale nie odmówi nie mia bynajmniej zamiaru na stae do Parya si przekról gorco tego pragn. Chodzio o stanie, pomimo, ego przedstawiciela Polski. Król przemawia za mao jeszcze znanym polskim dyplomat, a zwaszcza za modym Mokronowskim Glayre sdzi przeciwnie, obcy bdzie lepiej sprawowa ten urzd poleca Wocha, Mazzey'a, na którego ten Mazzey wkocu sam król si zgodzi, nie przeczuwajc, Katacignie póniej z Petersburga gromy na Polsk, rzyna go potpi jako jakobina, a w Polsce wietrzy bdzie naród jej uleg. jakobisk zaraz przed wiatem gosi, r. 1788 nikt tego nie móg przeczuwa, co si staz Francy, któr Glayre w kocu lata 1788 r. nie z Polsk opuszcza, aby powróci do swej rodziny. Do Polski ju swych nigdy nie mia przyby nie ujrza ju wicej króla przyjació. Z daleka tylko patrza na to, co si z królem narodem dziao, okazujc swój szczery udzia w doli niedworem utrzymywa do samego doli Polski. Z królem koca serdeczne stosunki. Stanisaw August dzieli si z nim
—
i
e
e
;
i
e
e
e
i
W
i
i
;
i
i
i
swemi nadziejami *)
Str. XLII.
i
troskami.
— Prof.
E.
Mo
1 1
az
wyda
Glayra po jego wyjedzie
ne
—
281
tylko
nie
a
z Polski
korespondency
do 1795
ale
r.,
i
wa-
materyay, odnoszce si do pierwszego rozbioru Polski,
zachoway si szczliwie w prywatnem archiwum roto kopie dziny Lerber w Romainmótier pod Lausanne. urzdowej korespondencyi króla z jeneraem Monet, który które
S
przez
duszy
czas
by posem
polskim
w
Odpisy kiedy wezwa-
Paryu.
otrzyma Glayre, jako instrukcy dla siebie, niu króla czynic zado, do Parya pody. Prócz tego dostay si do rk jego oryginay kopie listów, zamienionych midzy królem a Ksawerym Branickim podczas misyi ostatniego w Paryu w r. 1773 1774. Szczera wdziczno umiejtnie wane naley si szwajcarskiemu historykowi, dla nas materyay wyda zaopatrzy obszernym wstpem. Wypadnie nam naprzód cofn si do pierwszego
te
i
i
e
i
rozbioru.
Wiedzielimy ju z listów, pisanych do pani Geoffrin *), jak król by „udrczony pod kadym wzgldem" pooeniem,
„penem chwili,
najzawilszych
sprzecznoci"
w
poprzedzajcej pierwszy rozbiór.
pisa dnia 20 stycznia 1770
r.
—
gaby si ju dobrze napeni", pocztek
troski
pocieszajc si
i
czara a
ponienia. Król nie
tern,
e
tej
„Od
istotnie ponurej
czterech
lat
—
mych cierpie mo-
jednak
by
to dopiero
oddawa si
rozpaczy,
„koniec jego ycia bdzie mniej nie-
szczliwy, ni pooenie obecne". „Czuj to w gbi swego serca" zapewnia sw wiern dobr przyjaciók. Sdzi, niepodobn jest rzecz, aby tyle dobrych chci zostao
—
i
e
bez adnej
potomnych sili wspóczesnych si, aby opanowa smutek, oddali „t rdz, która mogaby zje elazn dusz". Ale ta nieszczsna rdza weraa si coraz wicej. Król nie móg oprze si ponurym, drczcym mylom, bo rzeczywisto przepeniaa coraz wicej czar korzyci
dla
i
;
*) Correspondance inedite du roi Stanislas-Auguste Poniatowski et de Madame Geoffrin 1764 — 1777 par Charles de Mouy. (Paris, 1875).
— e
„Przyznaj,
smutku.
— tern
nione"
—
282
dusza moja smutna,
a
serce
uci-
bolesnem wyznaniem wita Stanisaw August rok 1772, rok traktatów rozbiorowych okupacyi kraju. tym roku zaczyna si korespondencya króla z jeneraem Monet, posem polskim w Paryu. Francuska polityka, któr wtedy po ks. Choiseul prowadzi ks. d'Aiguillon, bya krói
W
si materyalnem moralnem poparciem Francyi, pomimo ogoszonego bezkrólewia zamachu na osob króla, lonego podejrzywanego o najgorsze zbrodnie, o zdrad narodu. Gosy, jakie odzyway si wród rozbitych obozów konfederatów, znalazy echo w Paryu. Król poleca tedy swemu przedstawinieprzychyln.
lowi
Konfederaci
cieszyli
i
i
aby wyjani pooenie
cielowi,
wej
i
i
i
wpyn
na
zmian
faszy-
niesprawiedliwej polityki. Francya, popierajc stale kon-
winnych zbrodni stanu, wystpia bowiem jako wróg króla nie przestanie nim by, póki nie uyje swej powagi, aby zniewoli konfederatów do posuszestwa, od którego nikt ich nie móg uwolni. „Napróno szukabym federatów,
i
—
pisze król
—
w swem postpowaniu wobec
dworu
francu-
powodów, mogcych usprawiedliwi jego polityk. Nigdy nie uczyniem nic takiego, ani te nikogo do czego nie upowaniem, coby mogo wywoa zapomnienie tego, e dwór francuski urzdowo mnie uzna. Nie jestem bezposkiego
rednio przedmiotem nieprzyjani, tylko porednio. chce
Rosy poniy,
e
a
przeciw
mnie
Francya
zwraca podejrzenia
Rosy najcilejszymi wzami, e jest midzy mn a dworem w Petersburgu wspólno widoków, interesów projektów, wspólno bez granic, wrogów. Sdzia,
jestem zwizany z
i
Uwaaa
mnie za wspówinnego ucisku, jakiego Polska doznaje". Wobec tego król poleca jeneraowi Monet to stanowi jego pierwsze zadanie, aby wyprowadzi owiadczy wyranie, bez obawy, z bdu dwór francuski król kiedykolwiek bdzie mona jemu kam zada, bez zastrzee.
i
i
e
e
nie z
jest
takim,
go
jak
pozorów zdawa
wizki
i
swój naród
i
nieprzyjaciele
przedstawili
i
jakby
si mogo, e zawsze kocha swe obow tym wzgldzie nic nie ma sobie do
283 zarzucenia. Król
stosunków
oway
pragn
Francy,
z
gdyby nieszczcia
i
zamiarów,
jego
szed.
Interes Francyi
liwa,
kwitnca
w
zawsze bezporednich
i
to
byby
domaga
nie
serdecznych
i
byy
pokrzy-
niezawodnie do tego do-
aby Polska bya szcz-
si,
Wkocu mia
dobrze rzdzona.
Monet
postawi pytanie, czy dwór francuski spokojnem okiem bdzie patrze na projektowany przez Prusy rozbiór Polski, na okrutne zdzierstwa niegodne manewra króla pruskiego. To bya instrukcya *), dana jeneraowi Moimieniu króla
i
net dnia 8 kwietnia 1772
r.
Owiadczenia Stanisawa Augusta zrobiy dobre wraenie. Zapewniano, e „kopoty jego rze francuskim znane
i
uznawane",
e
w Paryu
s
na dwo-
wraliwe Powstaa nawet
„szlachetne
i
Ludwika XV z królem wspóczuje. myl, aby tym lepszym stosunkom urzdow da form przez akredytowanie staego ministra francuskiego w Polsce. Król by gotów przyj kadego, kogo ks. d'Aiguillon, kierownik serce"
obdarzy swem zaufaniem,
spraw zagranicznych,
oby zachowa pewn ostrono dwory,
ssiednie denta
mogy by
O
ze
wzgldu na
„publicznym
któreby
nalea-
ale
nieprzyjazne
charakterem"
rezy-
niemile dotknite.
dworów w czerwcu
zamiarach tych
przychodziy wieci.
Zdawao
si,
e
w
r.
1772 róne
Petersburgu
widz
jasno niedogodnoci, wynikajce z bezmiernej ambicyi króla
pruskiego
W
**).
kadym
patrywania rosyjskie
s
razie
„wszystko wiadczyo,
jeszcze bardzo chwiejne".
O
e
za-
dworze
wiedeskim znów mówiono, e gotów zrzec si wszelkich zdobyczy, jeeli za tym przykadem pójd inni ssiedzi, e z swej strony dwór ten w Petersburgu przedstawi projekt, aby wszystkie obce wojska opuciy Polsk, zostawiajc saswobod wszelk zakoczenia memu narodowi
mono
i
wewntrznego zamieszania. Niebawem jednak te pomylniejsze wiadomoci okazay *)
Str.
**) Str.
4
i
14.
nastpne.
—
284
—
W
Petersburgu przechylia si szala na si zwodniczemi. zgub Polski. Otrzymawszy zowrog nowin o podpisaniu
wyrazi przekonanie (dnia 26 sierpnia), trzy zczone mocarstwa zadaj od sejmu potwierdzew tym celu nalega „uzurpacyi" na zwoanie
„konwencyi",
e nia
król
i
bd
e
e
uwaa za rzecz „prawdopodobn, uyj rodków, nawet gwatownych,
dwory wszelaby na swojem
sejmu, kich
si te zaraz w pierwszej chwili pisa z tern, e bdzie musia ustpi. „Nie mog jeszcze oznaczy granicy, poza któr opór do posa w Paryu mój nie bdzie ju obowizkiem, to znaczy, gdzie ju zupenie bdzie nieuyteczny". A zatem obowizek postawi"
Król
*).
liczy
—
—
protestu
i
oporu
tylko poty,
wedug
istnieje
przekonania
mono
póki jest
odparcia
i
sumienia króla
grocego
niebez-
pieczestwa zamierzonego gwatu. Do obowizku bezwzgldnego oporu nie poczuwa si Stanisaw August. Król ustpowa, politykowa, cofa si zdradza sam siebie, chcc zawsze wybra mniejsze ze, wkocu wybra najwiksze i
i
a
i
wszystko straci,
prócz
zapewnia jednak,
chwili
ycia,
e
odartego
z
W
honoru.
gotów narazi koron
i
tej
ycie,
aby zbawi ojczyzn, albo przynajmniej odwlec jej ruin. Pod wieem wraeniem zamachu stanu, dokonanego w Szwecyi przez Gustawa III, król zastanawia si **) nad moliwoci podobnej rewolucyi w Polsce. Przyznawa wpraw-
wadzy przedstawia mu si jako zbrodnia — sous 1'aspect d'une entreprise criminelle, — ale mimo to uwaa przykad króla szwedzkiego jako pikny, Potrzeba wielki, pontny, sw wietnoci zdumiewajcy. pastwa usprawiedliwia uycie gwatownego rodka. Ale król zdawa sobie jasno spraw z rónicy, jaka zachodzia midzy Szwecyi gówna przyczyna niemocy Szwecy a Polsk. bdach ludzi, a nie w niedostaleaa w naduyciach urzdze. Szwecya miaa flot tkach konstytucyi dzie,
e dza
W i
i
*)
Str. 27.
**) List z dnia 7
padziernika 1772
r.,
str.
43.
285
armi
zoon,
od dawna przygotowan, uzbrojon, a królowi oddan. Zebrania narodowe byy wprawdzie przekupione, ale nie w gwatowny sposób uciskane. Nie byo w kraju obcych wojsk, któreby wewntrznej rewoPolsce ze jest daleko gorlucyi mogy stawia zapor;. sze, bo tkwi w konstytucyi. Wojsko liczy zaledwo 10.000 ludzi, le, albo wcale niepatnych gotowych przeto kadej chwili do rozruchów wybryków. Sejmy s ubezwadnione gupiem prawem jednomylnoci, a nadto w tej chwili ulege obcym armiom. Trzej groni ssiedzi czuwaj ze zdwojon uwag nad krokami króla, który zasiada na tronie elekcyjnym, wstrznitym przez ostatnie rozruchy. Organizm pawojn wyniszczony; powaga senatu stwowy jest rozdarty saba nie moe by przeszkod, ani pomoc rewolucyi. Tum i
z
40.000
ludzi
W
i
i
i
przejty bawochwalczym kultem dla
szlachty,
stytucyi, jest
Król
panem publicznych
jest
i
tous
et
kon-
narad.
tedy osamotniony
contr tous
seul
bdnej
opuszczony,
contr
lui
—
se voit
—
otoczony
si sprzysigli na zgub Rzeczypospolitej, zmuszony ogranicza si we wszystkiem, bez doradców, bez przyjació, bez pomocy pociechy, doszed do tego, e korona jest dla niego ciarem. Stanisaw August wskaza trafnie rónic, zachodzc midzy Szwecy a Polsk. Widzimy, e zna dokadnie przyszpiegami, ministrami obcych dworów, którzy
i
zdawa sobie jasno spraw z swego bardzo trudnego pooenia, uniemoliwiajcego wszelki zamach stanu lub rewolucy wewntrzn, do której namawiano z Parya. Król chcia, o ile móg, stosowa si czyny niemocy Rzeczypospolitej
i
ycze
dworu francuskiego, który nalega zawsze, aby Stanisaw August stan na czele narodu, a przedewszystkiem, aby „zupenie bez adnych zastrzee przebaczy konfederatom ich winy". do rad
i
i
Zastrzeenia
uwaa,
e
i
warunki
byy
tu
jednak konieczne. Król
byoby nawet nieodpowiedni rzecz ukrywa lub piknemi sowy ubarwia fakta. „Konfederaci — zaznacza
— on
*)
nili
— uczynili
wszystko,
wyobrazi.
zamach na
m koron
rozkieznana
co
Ofiarowa im
—
286
nienawi
przebaczenie,
me
ycie, uczy-
moe
sobie tylko
na
i
nie
wiedzc nawet,
byoby ponieniem kompromitacy. Dobry ojciec przyj swego syna, ale nie poszed go szuka, a syn ten by ulegy peen skruchy. Niema adnej zasugi chluby przebacza tym, którzy nie prosz wcale o przebaczenie nie okazuj ani alu za przeszo, ani chci poprawy na przyszo. Niech zbli si do mnie konfederaci, a ja im przebacz tak szczerze prawdziwie, jak pragn dla siebie przebaczenia przed trybunaem Najwyszego Sdziego". Król pragnie „gorco z caego serca" zgody z konfederatami, bo tego wymaga „porzdek obowizek nieszczliwych polskich obywateli", a nadto wezwanie pomocy zagranicznych potg uzyskaoby przez usunicie wewntrznej niezgody silniejsz podstaw. Wprawdzie król nie mia wiary w skutek obcej interwencyi, a poniekd jej si ba, aby tern nie na
czy tego sami pragn,
i
i
i
i
i
i
i
cign
gromów ze strony zbiorowych mocarstw, ale w kocu doszed do przekonania, e w jego pooeniu kady krok jest poczony z niebezpieczestwem **). Widzia coraz wicej, e jest zostawiony wasnemu smutnemu losowi ***). Zamiast pomocy, Ludwik XV ofiarowa mu przytuek na ziemi siebie
francuskiej,
ale
ostatecznoci
Stanisaw August ufa przyjdzie,
nie
obowizku"
lepszej
****).
Opatrzno
mipopierajc „czysto serca ma „prawo do Król mniema,
lepsz dol, nagradzajc
o
e
e
do tej zachowa dla
jeszcze,
i
i
e
przyszoci".
Powodowany
zwróci si, chocia bez wiary, do obcych mocarstw, a zwaszcza do Francyi, ze skarg na „uzurpacy" z prob o pomoc, a tymczasem tern
uczuciem,
i
*)
**)
Str. 30. Str. 41.
***) Str. 49.
****) List z dnia
10 padziernika 1772
r.,
str.
48.
—
—
287
opiera si zwoaniu sejmu, zwóczy, aby zyska na czasie. Mocarstwa rozbiorowe postpuj jednak z bezwzgld-
ca
noci, przekraczajc nawet
granice pierwotnie zamierzonego
zaboru.
Wojska austryackie zbliay si pod Kamieniec Fryderyk II kusi si o Gdask. Ambasador rosyjski, Stackelberg, nalega gwatownie na zwoanie sejmu straszy grobami. Na „dugiej oywionej" audyencyi dnia 6 listopada 1772 r., minister rosyjski, przedkadajc dwa pisma swego ;
i
i
dworu, grozi królowi „najwikszemi nieszczciami, tak osobistemi, jak publicznemi",
zwoa sejm *).
gdyby wzbrania si
zapewnia z ca bezwzgldnoci, wszelkie nadzieje zmiany postanowie niewzruszonego koncertu trzech wadców ponne potga ich bowiem wystarczy, aby podbi wiat cay. Król odpowiedzia mimo to, nie moe nic stanowczego uczyni, póki nie nadejd pisma dworów, do których si zwróci z prob o pomoc. Obecnie nie czyni ju adnej tajemnicy z tego, szuka poparcia u dworów. Stackelberg tómaczy, do chwili zaczcia sejmu oczekiwane pisma mogy nadej, na co znów król odpar, od treci ich zalee bdzie, czy wogóle
e
Minister
s
;
e
e
e a
bd
e
zwoa
sejm.
do
Stanisaw August broni si opiera stanowczo, oporem naraa si na wielkie ale argument Stackelberga, niebezpieczestwo, zrobi jednak wraenie. Pilno byo krói
e
lowi
wybada
nieszczcia".
ministra,
jakiego
Odpowied bya
rodzaju
s
„zapowiedziane
ogólnikowa,
ale tyle z niej
e
wynikao, to by jej „sens" moralny, czy niemoralny, Rosya ma na myli zrzucenie z tronu Poniatowskiego, oraz natychmiastowe zupene rozdarcie Rzeczypospolitej, wkrorodczenie wojsk pruskich, zabranie wszystkich dochodów ków ycia, odarcie króla z wszystkiego „a do ostatniej yStackelberg. Król wyeczki". Wprost tych wyrazów trudnoci, zasania si tern, najdywa róne przeszkody i
i
i
uy
e
i
')
List króla z dnia 11
listopada 1772
r.,
str.
60.
— przecie naprzód trzeba
—
288
zwoa rad
senatu.
Minister
da
aby to nastpio niezwocznie. Król na to nie przysta, a prosi tylko o czas do namysu. Po duszych wytedy,
i
wodach zarzutach, czynionych królowi z powodu rzekomych wykrocze przeciw Rosyi, skoczya si owa audencya. i
Nazajutrz
opuszcza
dnia 7 listopada
Warszaw
Ksa-
wery Branicki, aby w misyi nadzwyczajnej pospieszy do Parya wybada dwór francuski, co ostatecznie dla Polski i
moe
i
chce uczyni.
Zaleao bardzo na
pospiechu.
Król
zaklina ministra francuskiego, ks. d'Aiguillon, aby „nie zwle-
ka
z
ukadami", bo czas
moe trwa duej
niepewno pooenia
nagli, a
najwyej powinien Branicki wróci.
kilka miesicy.
jak
W
nie
lutym
1773 r. Jestto ostatni termin, bo wtedy trzeba bdzie ju koniecznie zwoa senat t o u s les pretextes a mes delais seront epuises. Jeeli dwory dalej przemawia tak gwatownym tonem, bdzie rzecz niemoliw opiera si zbywa je „pozorami" ustpstw. „Burza wzmaga si, a Bogu wiadomo, jaki bdzie
—
bd
i
jej
koniec"
—
tak
koczy
swój pierwszy
król
nickiego z dnia 14 listopada 1772
list
do Bra-
r.
moga
zosta dugo tajemnic. Król poczuwa si sam do tego, aby powiedzie o tern przedewszystkiem posowi rosyjskiemu. Kaza go tedy zawoa chocia za swe dnia 11 listopada, aby mu owiadczy, postpowanie nie jest wcale odpowiedzialny wobec adnej potgi, to jednak jedynemu ministrowi imperatorowej wspomina o wysaniu Branickiego, który ma przywie odpowied Misya Branickiego nie
e
na pytanie, „czy
jest jeszcze jaka
pomoc ludzka
e
dla Polski".
tómaczy, „nie przyczynia Rosyi wrogów, tylko przeciwnie, nowych przyjació" wedug jego przekonania od Rosyi tylko zaley, aby „znale przyjació w przewanej czci Europy z chwil, w której zechce broni praw Polski "*). Rosya uzna bowiem prdzej, czy póniej, tak jej, jak Polski interes domaga si, aby „powróci do Król
i
e
*)
Str. 67.
e
289
cofn.
uywa
Król
—
zmieni go, a moe wszystkich moliwych argumentów, aby
traktatu rozbiorowego", co
znaczyo
rozerwa nieszczsne wzy, czce Rosy z „niesprawiedliwym sprawc nieszcz" Polski, t. j. z Prusami, podburza Sta-
dworom
ckelberga przeciw
niemieckim, a zwaszcza przeciw
do czego przekraczanie granic, w traktacie rozbiorowym okrelonych, susznego dostarczao powodu. Mona wic byo przedstawi to, jako „zamanie" tratatu, co te król uczyni z pewn zrcznoci, dowodzc zarazem posowi Berlinowi,
rosyjskiemu,
e
czenia si
z
Burboni
Anglia owiadczaj
i
gotowo
po-
Rosy, aby Polsce wymierzy sprawiedliwo. moecie to „Chciejcie tylko, — mówi do Stackelberga *) tern wicej uczyni, poniewa wiecie, e Wiede zawsze gotów zwróci wszystko, jeeli wy oddacie, co zabralicie". Król mniema naprawd, e imperatorowa rosyjska, co do
—
swej osoby, „zaczyna o Polsce prawie tak
Marya Teresa", natomiast
uwaa
Panina za
samo myle, jak
plus
ment prussien que personne. Wobec nicki
we
Francyi, jeeli istniej jakie zamiary
popierania wewntrznej rewolucyi
e
bardzo
Polsce
rzyny
na tronie,
II
Rosyi,
g
1
e-
mia Brawywoania lub
tego
przekona dwór,
duo
zaley na zachowaniu osoby Kataponiewa ona atwiej ulega przychylnym
ni ktokolwiek w Rosyi
dla Polski uczuciom,
Wbrew temu
w
aveu
przekonaniu
czy
**).
urojeniu,
gwat dawa
si coraz dotkliwiej uczu coraz groniejsze przychodziy wiadomoci z wszystkich ssiednich dworów. Nikt nie myla chwiejni stawali si stasi cofa oddawa, przeciwnie, i
i
i
W
Wiedniu Kaunitz gani temporyzowanie króla, którego szczerze gorco broni pose sabaudzki, hr. Canale ***). Kanclerz przestrzega przed tern, aby król w obronie swej godnoci nie kierowa si „gorycz"
nowczymi
twardymi.
i
i
Str. 64.
*)
**)
Str. 78.
***)
Por.
Perrero Domenico: La diplomazia piemon-
tese nel primo „Kwartalnik Z
DZIEJÓW
smembramento
delia Polonia.
(Torino, 1894.
hist." XI, 3, str. 629). I
YCIA NARODU.
19
290
w
sowie czynie, bo tern cignie na siebie kraj jeszcze wiksze nieszczcia. Kaunitz nalega take na niezwoczne zwoanie sejmu. Ostatecznie wynikao z tego, dwór wiewiedeski n'e st nullement lamoins ardente de trois a prendre et a g a r d e r *). Austrya grozia tak samo, jak Rosya tern, co Prusy ju praktykoway na Kujai
i
e
wach,
t.
j.
spustoszeniem kraju, grozia
gdyby
Polski,
król
duej si
zupenym rozbiorem
opiera.
„Z mioci dla kraju" król postanowi tedy ju w kocu listopada 1772 r. zwoa senat. Nie czeka wic na skutek Branickiego,
misyi
Pierwotnie
charakter. politej,
te wobec tego inny chodzio o obron caoci
o udaremnienie zaborów
Branickiemu,
przybieraa
która
aby Francya
Rzeczypos-
obecnie król poleca tylko
;
przestrzegaa
przynajmniej
bez-
pieczestwa pozostaej Polski, a przedewszystkiem uwolnienia jej od obcych wojsk **). Stanisaw August uwaa postanowienie dworów rozbiorowych za nieodwoalne, a chocia mówi jeszcze o przynibyto przez Panina para-
jaznych uczuciach imperatorowej,
liowanych, chocia przekonywa ministra rosyjskiego kilkaRosya z Prusami wspólnie dziaa nie powinna,, krotnie, to jednak widocznie nie bardzo wierzy w si swych argu-
e
mentów
ju
i
w yczliwo
przed terminem, zrazu oznaczonym na luty
We
Francyi nie wierzono
nisawa Augusta.
e
e
ugina si 1773.
r.
te duo stanowczoci
Utrzymywao si
na jego postpowanie,
przeto nie
jawiao si niach
si
i
tu zawsze
Sta-
podejrzenie,
uczucia króla dla imperatorowej, uczucia osobiste, ujemnie
wpywaj i
Ustpowa
Katarzyny.
i
w rónych
opór jego nie
— wygldaj
jest szczery
skuteczny. Podejrzenie to po-
formach,
w
zapytaniach,
przypuszczeniach. „Wszystkie te odcienia
król
*)
moe te by
e
na szykan
i
z wol"
***)
;
owiadcze-
—
skary skary si,
Str. 73.
**)
***)
Str. 84. List Str. 85.
do Branickiego
z dnia 9
grudnia 1772
Toutes ces variations ont un
r.
air de chi-
— e
w Paryu zachcaj go
W
tem omieszy. raz bolenie
istocie
—
291
ustawicznie do oporu, aby go po-
dotkn
dowcip francuski
go
nie-
obraa. tak porównywano jego chwiejne, raz stanowcze, to znów ulege postpowanie z przechwakami (fanfaronnade) owego dowódzcy twierdzy, który woa do nieprzyjació „Walcie z armat, abym móg si podda z honorem". Król spodziewa si, e Branicki zdoa wpyn na zmian tych ubliajcych zapatrywa podejwprost
i
I
:
i
rze, zaklina go,
eby
„nie traci ani dnia, ani godziny na-
próno". Zadanie Branickiego
mao si,
okrelone
e
i
byo
trudne,
Ksi
niewyrane.
a przedewszystkiem
d'Aiguillon
nadzwyczajny pose polski przybdzie
spodziewa
gotowym
z
pla-
nem dziaania z konkretnymi projektami, to te z niecierpliwoci sucha na pierwszej audyencyi dnia 7 grudnia 1772 r.*) ogólnych alów Branickiego z powodu „smutnego pooenia ojczyzny króla", nie pozwoli mu nawet dokoczy, owiadczajc, e wszystko to ju Ludwik XV wie i
i
i
bardzo nad tern ubolewa. Minister zapyta krótko, czy
jaki
e
„plan" gotowy, na co Branicki odpar,
oeniu obecnem
moe wystpi
Polska
w
jest
po-
okrelonymi stanowczymi projektami, król ofiaruje tylko swoj swego narodu dobr wol. Taka ofiara nie zrobia dobrego wraenia. „Có chcecie, abymy dla powiedzia zniecierpliwiony nie
z
i
i
—
ksi —
was uczynili ? sami przez si nic nie moecie zrobi, a król
pozyska Rosy, a to uczyni przez swe wpywy". Minister
francuski jest bardzo daleko
powinien
polski
król
przypuszcza rzeczywicie,
wpyw
gólny
na
;
e
trzeba
Stanisaw August ma szcze-
imperatorow,
e
w
jego
mocy rozerwa
oderwa Rosy od tego nieszczsnego zwizku. Wiemy, e to byo gorce yczenie króla byo to jego zudzenie, e Katarzyna ma ja-
koncert
potg
rozbiorowych, a przynajmniej
;
cane et de mauvaise volonte qui ne de bon de ces gens-la. *)
Str. 87.
List Branickiego
do króla
me
z dnia
fait rien
esperer
10 grudnia 1772
19*
r.
—
k
przychylno
wo
dla
—
292
czy dla Polski
niego,
i
co do korzyci traktatów rozbiorowych.
zna te
szczerze,
e
król
wszystkich
uy
jak
wtpli-
Branicki
wy-
rodków, aby
szkod, wynikajc dla Rosyi z rozbioru Polski, ale bezskutecznie, bo pomimo swych „dobrych uczu" dla króla, Katarzyna ma zobowizania wobec uczciwe byo stwierinnych dworów. Wyznanie to szczere króla. Ta bezdzeniem zupenej niemocy Rzeczypospolitej silno bezradno nie moga zachci do popierania sprawy przegranej. Dwór francuski chcia sam dla siebie wyzyska wpywy Stanisawa Augusta w Petersburgu stanowisko przez Polsk zjedna Rosy dla swego politycznego systemu, wyj z osamotnienia, w jakiem Francya wówczas bya tymczasem okazao si, e ta rachuba bya zupenie przeciwnie, ujmujc si za królem polskim, mógby myln, sobie tylko Katarzyn II narazi. „Bardzo mi przykro — ale liczyem na przyja, jak powiedzia ks. d'Aiguillon *) imperatorowa chowa dla króla polskiego, a skoro mnie zapewniacie, e wcale rzecz si tak niema, to odbieracie mi wszelk nadziej powodzenia". Audyencya zapowiadaa wyranie, e Francya za Polsk si nie ujmie. Kierownik polityki francuskiej da to do pocierpki sposób. Wprawdzie Branicki w swem znania w pimie z dnia 10 grudnia 1772 r. agodzi, jak móg, stabezwzgldne sowa ministra, chcia zatrze przykre nowcze wraenie, jakiego niezawodnie sam dozna podczas pierwszej przedstawi
imperatorowej
i
i
i
i
i
;
e
—
do
i
trudno
byo tai
chocia
swej audencyi,
ale
czao si sowa.
W koncepcie raportu by ustp
mówi
do
dugo
o
Polsce
i
fakta,
owiadczy,
e
taki:
przemil-
„Ksi
Francya
nie
Gdyby jeden dwór chcia si rozró jej kosztem, to mogaby z tego wynikn jaka szkoda, ale poniewa s trzy dwory, atwo bdzie je roz dzieli, a Francya ma po temu rodki". Ustp ten zosta skrelony w urzdowem pimie Branickiego, które towarzysz
straciaby nic przez rozbiór Polski.
*)
Str. 92.
—
nazwa „arcydzieem rozumowania
jenera de Rieule,
jego,
wymowy". Towarzysz
—
293
by
obecny na owej niefortunnej audyencyi, przedstawi rzecz w licie do Glayra szczeroci. „Przybylimy pisa on - z pretensyami z tak wzniosymi frazesami, si w nich zgubili". obydwaj stracili zuZ szczerego sprawozdania wynika, w cigu dalszej rozmowy z ministrem penie równowag i
ten, który
ca
emy e
i
e
i
ju odzyska wej na „dobr drog" — une fois hors de mesure, ii n'a pas ete en notre mogli
nie
jej
i
Najwicej przyczynio si do zego humoru ministra danie Branickiego, aby dwór francuski odwoa swego wieo akredytowanego posa w Petersburgu, jest osobicie wrogo uspop. Durand, z tej przyczyny, sobiony dla króla polskiego, podczas gdy w tej chwili potrzeba na dworze rosyjskim osobistoci, któraby moga chciaa pouvo
i
r
d'y
r
e n
t r
e
r.
e
i
wpywy
stawa w obronie Polski. Durand by do tego nieprzydatny, „za zimny". danie, uczynione au travers de tout notre galimatias, spotkao si z cierpk odpraw. Bya to jedyna chwila w caej pótoragodzinnej audyencyi, w której ks. d'Aiguillon si oywi. „Dwa miesice dopiero miny — powiedzia — jak paraliowa
silne
Durand
w
ho
jest
mme
d'e s p
pruskie
Petersburgu r
i
t,
;
i
czowiek wyksztacony,
jest to
zaczyna si
podoba
Paninowi,
zreszt
aby dziaa wbrew swym obowizkom instrukcyom, nawet gdyby, jak utrzymujecie, mia jak uraz do króla polskiego, w co nie wierz jeeli t o jest cel wa-
jest
on
niezdolny,
i
;
szej
misyi, to
auj
bardzo,
do fantazyi król a". tern,
eby utrzyma
wami pastwa",
nie
I
siebie
e
nie
póniej na
mog
si
minister,
swem
zastosowa „wicej zajty
stanowisku,
ni
spra-
szczdzi posom ostrych sów, podno-
szc zawsze bez ogródki, e interes Francyi wcale nie domaga si zachowania Polski, dla tego, e vous ne nous avez jamais ete bons a rien*), a jeeli Francya wogóle myli o Polsce, to nie z interesu, bo tego nie ma, tylko *)
Str.
92.
;
— z czystej szlachetnoci
—
294
na widok nieszczliwego króla
mionego
i
ucie-
wolnego narodu To byy zasady nastpcy wielkich kanclerzy Francyi. Przypominaj si tu sowa, które wyrzek Fryderyk II: *).
„Gdybym by królem nie padby bez mego
Francyi,
to
ani
jeden
strza
armatni
Tu padao wielkie pastwo, równowaga polityczna bya nadwyrona, a minister francuski twierdzi, e to Francy nic nie obchodzi. Trafnie zezwolenia".
Stanisaw August okreli t polityk w licie do Branickiego z dnia 20 lutego 1773 r. „Od pierwszej waszej rozmowy z ks. d'Aiguillon, mój sd o dworze francuskim by gotowy, a zaufanie moje do jego bona officia zachwiane. Zasady dzisiejsze dziwacznym rezultatem wspomnienia, czem Francya bya uczucia, czem jest, mieszanin dumy trwogi duma upodobanie pchaj j do roli czynnej, ale sabo doprowadza j wkrótce do bezczynnoci. Ona czuje swe pooenie, boi si zdemaskowania czyni wszystko, aby sw niemoc ukry std te szykany, std udane niezadowolenie, oskarania podobne sztuczki dyplomatyczne, które znacie z wasnego dowiadczenia" **). Król odpiera oskarenia, a przedewszystkiem broni si :
s i
i
i
i
;
i
przed zarzutem zbyt wielkiej
ulegoci, wskazujc na poo-
obcych wojsk, na zajcie Krakowa przez Austryaków, na gwaty Prusaków, którzy w maych bandach zjawiaj si ju na przedmieciach Warszawy, zwoki. a dzieje si to wszystko pod pretekstem oporu
enie
kraju,
na
ucisk
i
A
gdyby zwoka trwaa duej,
to
ma
i
moe
nastpi
zu-
zczone potgi tak samo mog wykona, jak zamierzony czciowy rozbiór: przecie król pruski ju kilka razy podsuwa t myl, zawierajc najlepsze rozpeny
rozbiór Polski, co
wizanie sprawy. Za kadym razem, kiedy powstaj trudnoci w przeprowadzeniu pierwotnego planu, król pruski wita je z radoci przedstawia swoj „metod" nieomyln niei
*)
Str. 98.
**) Str.
102.
i
— zawodn.
Posowie
—
295
austryacki
Rewitzki
rosyjski,
i
Sla-
i
ckelberg, opowiadali szczegóy królowi, które co do zamiarów
pruskich
adnych
zostawiay wtpliwoci
nie
*).
Stanisaw August tómaczy sw powolno tward koniecznoci istotnem niebezpieczestwem. Bardzo atwo Francyi gani postpowanie króla, ale ona w najgorszym razie uczyni „z spekulacy" „Pomyliam powie sobie si", a Polska moe si zgubi. Coraz czciej odzyway si te gosy, przemawiajce za ulegoci wobec tego, dalszy opór jest daremny niebezpieczny. Pose francuski w Wiedniu, ks. Rohan, owiadi
i
:
e
czy cesarzowi na jego lowi polskiemu
:
i
zapytanie, jakiej udzieliby rady kró-
„Jeeli król chce
zachowa pozory
kiego
czowieka, to zginie u stóp tronu
praw,
jeeli
cz,
aby ocali reszt"
Pose
by
chce
w
angielski
Branickiemu
liczne
przez niego,
co
sensie, jak ks.
ma
to
powici
**).
Paryu, lord Stormont, który dawa
„Nie
skiemu, ale oto moje zdanie.
odpowiedzia
mog dawa Jeeli
zapytany
przyjani,
osobistej
król czyni, :
obronie swych
czowiekiem,
wielkim
dowody
Rohan
w
wiel-
mu
w podobnym
rad królowi
ofiaruj
dla
pol-
reszty
szczliw dol, uyteczn trwa form rzdu, to wtedy moe pooy na szal korzy saw. Jeeli si ma zda na ask, lepiej uczyni, przechylajc si na stron sawy. Polski
i
i
Gowy
francuskie teatralnego zakroju,
bez ogródki
W
—
istocie
nie"
„gowy
francuskie"
co powiedzia ks. Rohan
temu,
daj,
aby powiedzie
***).
w
byy
niejasne.
Wiedniu,
Wbrew
ks. d'Aiguillon
e
utrzymywa stale, król na wszelkie dania powinien odpowiedzie przeczco. Zwoanie sejmu zostao te w Paryu bardzo le przyjte. Kierownik polityki francuskiej przyj Str. 104.
*)
**)
Str. 95.
Str. 109. Les tetes francaises, faconnees sur les regles du theatre, veulent que vous disiez „non" purement ")
et
simplement.
—
—
296
affecta un ton froid sur tout ce qui r e g a r d e la P o o g n e, a kiedy Branicki si ali na obojtno wobec Polski, zagroonej zupen zagad, Branickiego
zimno,
1
ksi
e
rozdraniony powiedzia, Stanisaw August nie by nigdy sprzymierzecem Ludwika XV, ma przecie inne
e
stosunki
*)
z nich
i
powinien korzysta.
Imperatorowej
ej
mona si byo domyle, Stanowczo a nawet pewna twardo
wymieni,
ale
nie
mia na myli.
ministra,
który
nie
szczdzi ostrych sów, wymówek przycinków, nie licowaa z chwiejnoci polityki francuskiej. Ks. d'Aiguillon rozpocz i
w pierwszych miesicach r. 1773 akcy stanowcz zacz negocyacye z Angli w sprawie wprawdzie
bardziej polskiej.
i
Handlowe
przez Prusy, a
Angli
byy bowiem na szwank naraone Gdaska. Zdawao si, e midzy Francy*
interesa Anglii
dne
przyjdzie do porozumienia.
dnia 7 kwietnia 1773
lowi
r.,
e
Branicki
wszelkie
donosi kró-
pozory przema-
Anglia wiaj za przeprowadzeniem ukadów, e Francya si zbroj, ale ostatecznie byy to tylko pozory**). Skdind wiemy, e Anglia zachowaa si odpornie wobec spónionycl niewyranych projektów francuskich, o których jeden z mii
i
nistrów angielskich powiedzia,
e
to
bya musztarda po
obiedzie ***). Branicki udzi si przez pewien czas, e wojna jest e gównym jej przedmiotem bdzie Polska, ^obec blizk tego radzi królowi, aby „nie wiza sobie rk". Trzy lwy i,
zachoway sobie bowiem reszt
Polski,
jak
kawaek akoci,
mog
zabra, kiedy zechc. Niemoliw jest rzecz, mniema Branicki, aby dwory chciay zmieni form pastwa prwidzie Polsk dobrze urzdzon czuj bowiem,
które
i
dzej, czy
a
e
;
póniej, Polska upomniaaby si o
poniewa koncert
*)
trzech mocarstw nie
to,
co stracia,
moe trwa
dugo,
Qu'il avait cTautres connexions.
**) Str. 117.
***)
Po
1
e n
Michael: Englands Stellung- zur ersten TheilungHamburg- und Leipzig
1
s.
,
1890,
str.
20.
;
— Polska stanie si pretekstem
297
—
jabkiem niezgody. Jeeli tedy król nie otrzyma ze strony trzech mocarstw pozytywnych owiadcze, zapewniajcych handel swobodny upy solne, ask, niech rato niech si nie zdaje na ich dobr wol nie, bo tracc wszystko, zyska na czej powie na wszystko i
i
i
:
Un „non" vaudra mieux
sawie.
q u'u n „o u kwietniu 1773 r.
W
tym samym czasie, w sejm pod lask Adama Poniskiego.
i" *).
zacz si
Rola nadzwyczajnego
w Paryu bya skoczona, ale Brabyo pilno wyjeda, to te król nalega na
posa Rzeczypospolitej nickiemu nie
niego kilkakrotnie, aby czemprdzej lecenia
króla
Glayre
opuci Francy. Z
zwraca si do Branickiego
z
po-
stanow-
czem napomnieniem, aby zaniecha „podróy dla przyjemnoci" **). Król ba si widocznie, aby pobyt Branickiego we Francyi nie wywoa zarzutów ze strony dworów, które z ca bezwzgldnoci przystpoway do wykonania zapatrzy potgi dych wyroków. Glayre donosi Branickiemu, gro wkroczeniem 50000 wojska do Warszawy, spustoszeogniem, gdyby miay spotka niem wszystkiego mieczem si z oporem, wobec tego „atwiej z daleka radzi, aby nie
e
i
ustpowa, ni
zblizka
si naraa".
Glayre pisze
w kocu
e
swego listu z d. 26 kwietnia 1773 r., król Poniskiego, obdarzonego zupen dyktatur, bardzo gorco napomina, aby sw rol czyni mniej ohydn, bo ju ni jest z natury ***). Król skary si, zmuszony jest ustpowa „cierpie z obawy przed wikszem zem", skary si te na surow niesprawiedliw krytyk swego postpowania, nie widzimy jednak w tej korespondencyi, aby silniejsze z swej
e
i
i
wydoby tony w tej „strasznej chwili krytycznej" daje si tu uczu dotkliwa luka. Od maja 1773 r. a do czerwca 1774 r. nie mamy adnego listu. Dyplomatyczne
duszy
*)
Str.
115.
**) Str. 120.
***) Str. 122.
—
—
298
Francy byy zupenie lune nie istniay prawie wcale. Luk t wypenia poniekd znana nam ju korespondencya z pani Geoffrin. Widzimy std, e król chwilami stosunki z
;
by
bardzo
e
znkany,
sw
ez pobudza
wynurzeniami swojemi do rzewnych
oddan wiern przyjaciók. Król ju w grobie spoczli przeklina
zawsze
i
zazdroci tym, którzy dzie, który go zaprowadzi na nieszczliwy tron. Pani Geoffrin, do gbi dotknita pooeniem upokorzeniem króla, nie widziaa adnej dla niego pociechy adnej rady, prócz tej jednej, „eby zwróci imperatorowej fatalny prezent i
i
i
i
w
en p
Anglii,
ar
t
i
cu
1 i
e r"
*).
y
Tej rady jednak Stanisaw
usucha, przeciwnie poczuwa si do obowizku wytrwania do ulegoci. „Cierpliwo spokój" króla wywoyway prawdziwy zachwyt pani Geoffrin, przejmoway j podziwem. Ale ta wielbiona podziwiana cierpliwo czci graniczya poniekd z bezduszn biernoci, z brakiem silnego
August
nie
i
i
i
i
charakteru.
Francy oywiaj si
wstpieniem na tron Ludwika XVI. Stanisaw August oddaje si bogiej naFrancy uzyska w Europie dawny wpyw po dudziei, powstay zostay wykogiej stagnacyi, która sprawia, nowy król dziki swej nane zamiary zaborczych potg, mdroci pohamuje barbarzysk polityk, której ofiar pada Polska, wskae pewne granice, których nie miay przestpi **). Przedewszystkiem zaleao Stanisawowi Augustowi na tem, eby na dworze francuskim przyjmoStosunki
z
z
e
e
i
e
bd
e
wano
niedowierzaniem
z
„deklamacye rónych
Polaków,
którzy szerz trucizn oszczerstw przeciw osobie króla
ponuj systemy
polityczne,
o tyle
mao
przydatne,
pro-
i
aby
za-
radzi obecnym nieszczciom, o ile sprzyjajce ich osobistym maym namitnociom". Król ubolewa nad tem niezmiernie,
*)
et
de
e
w
takiej
chwili,
w
Correspondance inedite du
Madame
Geoffrin,
str.
której
nic
tak
roi Stanislas
gorco
August
450, 451.
**) Str. 132. List króla do hr.
Monet
z
d.
29 czerwca 1774
r.
— nie pragnie, jak zaufania,
—
299
powaania
przyjani Ludwika XVI,
i
s
najwikszych wrogów królewskich, maj posuch u miwyróniani na francuskim dworze nistrów. Do tych Polaków, szerzcych trucizn za granic, nalea Wielhorski, którego syn niedawno otrzyma dosko-
uwaani
Polacy,
za
i
nae
sam prosi króla o nowe aski, co
starostwo, a on
je-
potpia wszystkie dnak wcale nie przeszkadzao gani czynnoci króla. Nadzieja lepszych stosunków z Francy pona tern, ustpi dawniejszy kierownik polityki legaa zagranicznej, ks. d'Aiguillon, a nastpi hr. de Vergennes, który daleko ywiej zajmowa si sprawami polskiemi, ni i
e
i
jego poprzednik.
Król
mniema
nawet,
e
nie
byoby
przy-
szo do rozbioru, gdyby Vergennes sta dawniej u steru, ale ze si stao a rozumowa dziaa mona tylko podug obecnych stosunków *). Trudno byo cofn, co si ju stao. Natrzy rozbiorowe mocarstwa porónia si midzy dzieja, sob e jedno z nich zczy si w kocu z Polsk pomoe jej uzyska dawne granice, okazaa si ponn, ale przecie istniay pewne nieporozumienia midzy mocarstwami, które wynikay ztd, e Prusy Austrya przekroczyy grai
e
i
i
i
oznaczone
nice,
w
traktacie rozbiorowym. Król podnosi z uzna-
wdzicznoci, e Rosya jedna tylko nie przywaszczya sobie ziemi, nalecej wedug traktatu do Polski, e niem
i
z
okazaa nawet Polsce która
swe
niezadowolenie
dwom dworom,
które
pisze król**) — wyrzdzaj krzywd. „Ta sama Rosya, bya wprawdzie najczynniejsz spryn ponienia mej
—
prerogatywy, staje si obecnie najskuteczniejszym czynnikiem,
podnie me dochody
stworzy armi z 30.000 ludzi, do którejby Polska nigdy nie dosza, gdyby Rosya nie stana w poprzek wpywom króla pruskiego" zreszt Rosya po uporaniu si z Turcy Pugaczewem bdzie moga uwolni si od wszystkich wzgldów, jakie „musiaa okazywa dworom w Wiedniu w Berlinie". Król wyrazi przekonanie, aby
i
;
i
i
*) Str. 134.
Król do
**) Str. 134, 135.
hr.
Monet
z
d.
22 padziernika 1774
r.
— e
300
—
najodpowiedniejsz bdzie droga, aby przez konsekwentne
postpowanie coraz wicej sobie zjedna zaufanie dobr wol Rosyi adnej te nie pomin sposobnoci, aby spowodowa zblienie si Francyi do Rosyi. Stanisaw August mia pomimo bolesnych rozczarowa doznanych upokorze szczególn sabo do Rosyi szczególne zaufanie do imperatorowej, a móg przekona si niebawem, jakie byy zamiary protektorki jakie praktyki rosyjskie. Kiedy w r. 1777 Glayre, który ju zupenie posiada zaufanie króla, z rónymi projektami sprawami pody do Parya, Stackelberg, ambasador rosyjski, ambasador par excellence, czyni cierpkie wymówki *) Stanisawowi i
;
i
i
i
i
Augustowi,
sya 1 i
z
ci
bez wiedzy
i
imperatorowej wy-
zezwolenia
e
Parya swego penomocnika,
do
m
e
ten
zgodny
nie jest
ani z
„machiawel-
pooeniem
ani z uczciwo-
króla".
Glayre otrzyma
te
spieszny rozkaz powrotu.
W cigu
e
swego pobytu móg si istotnie przekona, rzd francuski wtedy szczerze ubolewa nad dokonaniem rozbioru Polski ze wzgldu na prawdziwy interes Francyi zaley mu na powodzeniu sile Rzeczypospolitej. Vergennes obiecywa, < i
e
i
zaniecha wszelkich „intryg"
dzi si na
w
Polsce, nie
móg
jednak zgo-
aby trzeba polega na Rosyi jej ufa. Mniema raczej, póki imperatorowa yje, Francya w Rosyi nic nie ma do czynienia. „A czy ta Rosya pyta minister Glayra uczuwa nie do darowania, który uczynia to,
i
e
—
—
przez
bd
dopuszczenie
wniejsz baryer przez chwil,
wym da
e
interesem
si
i
A
bram
jej
Polski,
wpywu w
stanowicej najpeEuropie
;
sdziem
Rosya kierowa si bdzie swym prawdzi-
w
stao,
poowicznie".
i
do rozbioru
polityce, to znaczy, ale
e
rzdowi polskiemu
omyliem si, uczynia wszystko
kiedy Glayre
wykazywa
tylko
korzyci, jakie wy-
Le Comte de Stackelberg m'a ecrit hier un billet des plus piuants... List z d. 15 padziernika 1777; W. Kalinka: 234. Ostatnie lata panowania Stanisawa Augusta, *)
I,
— ju
301
—
przerwa mu sowy: „Ouvrage ebauche que tout cela; to nic w porównaniu z tern, co pozostaje do uczynienia" *). Vergennes nie podziela zaufania, jakie Stanisaw August okazywa Rosyi, a raczej podsuwa myl w sposób wyrany, aby Polska stana cakiem samodzielnie, co daoby si osign przez zamach stanu, przez rewolucy **), podobnie, jak w Szwecyi. Oczywicie rewolucya taka musiaa zwróci si zwrócia si te potem gównie przeciw Rosyi. Chwila zaraz po pierwszym rozbiorze nie bya do tego pod adnym wzgldem przygotowan stosown. Król nie zrywa si do tak hazardownych czynów, a jednak Stackelberg mia go ustawicznie w podejrzeniu zarzuca mu „dwuznaczne nieszczere ***), postpowanie" zwaszcza podczas sejmików w r. 1778. Ambasador oburza si, wyraa swe ale grozi królowi. Groby te byy niezawodnie w zwizku z ówczesnem pooeniem Europy z pojawiajcym si projektem dalszego rozbioru Polski. Rozszerzya si pogoska, cesarz Józef II, niky
ze stosunków z
Rosy,
minister
do
i
i
i
i
i
i
e
chcc zagarn Bawary, zaproponowa
Wobec
zabranie Wielkopolski.
królowi
pruskiemu
tego Stackelberg
owiadczy
e
ca
stanowczoci, Rosya nie przyjmie nigdy tego nowego projektu ****). Rosya przedstawiaa si w tym czasie jako protektorka Polski, to te Stackelberg czu si tern wicej uprawniony do alów grób w Warszawie, kiedy si jemu król nosi si z jakimi samodzielnymi projektami. zdawao, Rosya braa istotnie interesa polskie w obron przeciw Prusom, które nie ustaway w zabiegach, aby „powikszy si kosztem Polski". Gównym celem pragnie pruskich, nieza-
z
i
e
*)
Str.
**)
II
141.
a
supprime
le
mot, maisilasuffisammentde-
sig-ne la chose.
me supposaitje ne sais quels projets: des plans de revolution, en un mot une conduite double. List króla ***)
z d. 21
II
padziernika 1778
****) Str. 156.
r.,
str.
156.
—
—
302
spokojonych pierwszym rozbiorem, Berlin ustawicznie czyni trudnoci. Polska a trawiona
ya w cigym
by Gdask,
któremu te
zagroona z zewntrz chroniczn niemoc. Sejmy przed-
wewntrz dawn
niepokoju,
nierzdu. stawiay zawsze ten sam obraz zamieszania Glayre ubolewa podczas sejmu w r. 1780 nad brakiem dobra publicznego, nad prywat samowol, poczucia adu i
i
i
niezdoln do adnych ofiar. Szwajcar, kochajcy Polsk, by „zupenie przygnbiony widokiem nierzdu gupoty". „Szczpisa do Parya 14 padziernika 1780 r.*) liwi wrogowie tego narodu, zapomnianego przez bóstwa dobroczynne! i
—
—
Nie
byo
obecnie
trzc na Polsk, ." doci.
ani
jednej chwili takiej,
nie znaleli
w
którejby,
powodów do tryumfów
pai
ra-
.
Nastpne sejmy nasuway
te
same przykre uwagi
i
smu-
Sejm z r. 1786 Glayre nazwa „skandalicznym",, ubolewajc nad opozycy, zoon z ludzi, których król doaden wzgld na dobro publibrodziejstwami obsypywa czne ich nie zajmowa; mae interesa kryy si pod pokrywk
tne
myli.
:
sów
ojczyzny
wolnoci**).
i
Zblia si Wielki Sejm. Glayre by ju wtedy nic,
ale
przed powrotem do swej prawdziwej
za gra-
ojczyzny za-
bra w wanej sprawie gos, wiadczcy, jak bardzo troszczy si o przyszo Polski. Podczas tryumfalnej podróy imperatorowej na poudnie swych dzieraw,
cha
spotkania
si
z
Glayre zrazu
Katarzyn
II,
radzi, ale
aby król zanie-
skoro
to
ju miao dawa naj-
nastpi, przedstawi projekt, który zdaniem jego lepsz rkojmi bezpieczestwa Polski. Patrzc kilkanacie Polska lat na niedol kraju, Glayre nabra przekonania, ju zupenie samodzieln, prnie
e
moe by
e
póniej stanie si albo prowicy albo Polska musi zgin albo utrzyma si lennem Rosy dzej
czy
i.
*) Str. 171.
**) List z d. 15 listopada 1786
r.
Str. 180.
—
—
303
Rosy. Trzeba stara si o to, eby nie zgina, eby przez Rosy zachowaa swój byt. Najlepsz, jedyn drog do tego miao by ofiarowanie nastpstwa tronu w Polsce najmodszemu wnukowi Katarzyny. Polska staaby si wtedy znaczn potg, tarcz Rosyi przeciw Turcyi, podstaw jej przez
znaczenia
chowaaby
w
Europie,
sama
nie
utonaby w
nicoci
i
za-
sw cao.
Interes Rosyi ale interes
a
panujcej
domaga si pokoju
dynasty
i
wcielenia
Polski,
skoroby jego projekt zosta
i,
przemawiaby za zachowaniem Polski, a ten ostatni interes byby decydujcym, bo ssiednie mocarstwa nie sprzeciwiyby si temu. Polacy nic nie mog si spodziewa po Piacie wstpiby na tron chyba tylko pod tymi samymi warunkami, co jego poprzednik. Na ksicia austryackiego albo pruskiego Rosya nigdy si nie zgodzi. Jedynym ratunkiem dla Polski jest ofiarowa tron jednemu z wielkich ksit przez to bowiem uniknie si gwatownego zaprzyjty,
;
;
boru
i
rozbioru
*).
dopiero póStanisaw August nie usucha tej rady niej, przyparty tward, nieubagan koniecznoci, po ponnych porywach zawiedzionych nadziejach przypomia sobie projekt swego przyjaciela, ale wtedy byo ju za póno. O pobycie w Kaniowie listy, pisane z najbliszego otoczenia króla do Glayra, zawieraj róne ciekawe szczegóy. uprzejma, mówia duo Imperatorowa bya bardzo wesoa tak po obiedzie a królowi okazywaa wszelkie wzgldy z rki pazia wzia kapelusz, aby go poda królowi, który te bardzo by zadowolony. Król potrafi sobie take go osocesarza, który wyrazi swe ywe zadowolenie, bicie pozna. Podobno Józef II da sowo honoru królowi, on ani jednego drzewka e rozbioru Polski nie bdzie, ;
i
i
i
uj
e
e
przykre epizody. Ale byy te Potemkin chcia Branickiego pojedna
nie ruszy **).
*)
Introduction,
**) Str. 186.
i
str.
XXXI
sq.
z
królem,
ale
304
skoczyo si rzej,
na wzajcmych
wymówkach
i
si go-
rozeszli
ni kiedykolwiek *).
by w
Stosunek Stanisawa Augusta do Katarzyny
prze-
do
dobry. Z Petersburga przychodedniu Wielkiego Sejmu imperatorowa nie dziy bardzo stanowcze zapewnienia,
e
pozwoli
zabra
ani
w
pidzi ziemi
Polsce
i
e
wkrótce da
odpowied co do „wielkiej sprawy**). „Wielka ta sprawa bya niezawodnie w cisym zwizku z pismem króla, posanem przez Stackelberga Katarzynie, zatytuowanem Sou haits du Roi ***). Chodzio o wyjednanie pewnych zmian w polskiej konstytucyi. Ale zapowiedziana odpowied nie :
mona byo
oznaczy, kiedy przyjdzie. Król skary si na swe „prawdziwie krytyczne pooenie". pisa 7 maja do Glayra tern „Im duej Rosya zwóczy,
przychodzia ani nie
—
trudniej jest dla
zaczyna mnie
mnie zapobiedz temu, aby naród, który
oskara
o bezczynno,
kór jakiego wybuchu
Rosyi przeciwnym" „ferment" pragnienie
i
—
;
nie
uczyni na prze-
powzi postanowie w
duchu,
Dawa
si istotnie uczu pewien objawiao si coraz silniej niecierpliwe
****).
niepokój reformy.
i
nie
ju
W
kocu
maja
z
Petersburga przyszy
znowu zapewnienia, które obudziy nadzieje, dziany sejm bdzie „epok bardzo pamitn
e i
zapowiePolski
dla
korzystn" *****). Ale te nieokrelone zapewnienia nie mogy obudzi prawdziwego zaufania do Rosyi ani uspokoi umy-
sów
i
usun
Szczery
„fermentu", który przyjaciel
Polski,
gbokie mia Glayre
by
przyczyny.
zaniepokojony
tym „fermentem" przestrzega przed zbyt miaymi stanowczymi krokami, przestrzega zwaszcza przed królem pruskim, który przyklanie nieporzdkom, upatrujc w nich pretekst podany do uskutecznienia swych zamiarów. „Nie pisze Glayre z Parya do króla trzeba si wcale udzi, i
i
—
*) Str. 189.
**j Str. 193. List króla do Glayra z d. 30 kwietnia 1788
***)
Kalinka: Ostatnie
lata,
****) Str. 195. *****) Str. 200. Król do Glayra
d.
I,
317.
21 maja 1788
r.
r.
— d.
26 maja 1788
dzenie
— pooenie Polski jest takie, e odromoe by ju dzieem ludzkiego r.
wkracza
tak widocznie,
to
i
Niech
WKMo
e jest
w jego mocy
A
wanie
e
Opatrzno mona
nie
czeka na to odrodzenie,
swym uczuciom
sercu,
nie
ch-
tego uzna.
ufajc jednak,
przyspieszy albo temu zapobiedz"
je
na sejmie naród zerwa si,
swemu
mowi,
—
nie naley do wypadków, gdzie
jej
rozumu; tnie
305
i
*).
ufajc swemu rozusiom, ufajc take,
wbrew przestrogom, królowi pruskiemu, zerwa si, aby wydoby si z pooenia, które miujcy Polsk Szwajcar uzna za rozpaczliwe.
Sejm zacz si wród nadzwyczajnego napywu ludzi. sw rodzin, Jenera Ziem Podolskich przyby z z liczn wit posów, on poselskich, pieczeniarzy pochlebców **). Wojewoda ruski, jenera artyleryi, Szczsny Po-
Ksi
ca
i
zjawi si take
tocki,
z
sw
on
ogromnym
i
orszakiem.
byo take zapowiedziane, ale nie byo pewne. Usposobienie byo zaraz w pierwszej chwili nieprzychylne dla Rosyi to te osoby, o których wiedziano Branickiego
Przybycie
;
albo przypuszczano,
byy
popularne
***).
e
mniej lub wicej sprzyjay Rosyi, nie
Król spotyka si
z
nieufnoci, poniewa
okazywa pocig do Rosyi ****).
zbyt wielki
Akt konfederacyi zosta podpisany „bez wielkiego oporu". Sapieha, marszaek litewski, wygosi mow z „si ogniem", dowodzc, e to jedyna chwila, aby Rzeczpo-
Ksi i
wydoby
spolit
z
ponienia
;
nalega zwaszcza bardzo na
powikszenie armii, wynoszc zapa szlachty, która na sejmikach ofiarowaa swój majtek dla ojczyzny.
*) Str. 201.
ksinej Lubomirskiej do Glayra
**) List str.
Bya
203.
sie,
ona
On
"''"")
le
on (sc.
ks.
Marcina Lubomirskiego,
Szczsny Potocki)
ce qui lui fait un peu
rait avoir ~'**"'r )
z d. 7. z
padziernika 1788
domu
hr.
suppose devoue
Hadik.
a la
perdre de ses partisans.
DZIEJÓW
RusII
pa-
de bonnes intentions. Le roi trahit en peu trop son penchant pour
les
Ru s s es. Z
r.
I
YCIA NARODU.
20
1
— Zaraz
306
—
te w pierwszym miesicu Sejmu objawi si
niebyway zapa.
Król podnosi
w
licie
do Glayra
dnia
z
22 padziernika 1788 r. „narodowy entuzyazm", wprost bezprzykadny, z jakim jednomylnie uchwalono powikszenie armii do 100.000 ludzi. „Zapa ten, w zasadzie niewtpliwie
miarkowany adnemi uwagami, naistotnie zapa „czysto suwa jednak pewne obawy. Ale narodowy" ogarn Sejm, w tern zgadzaj si wszyscy, którzy o tych pamitnych wypadkach pod bezporedniem wraeniem do swego przyjaciela Glayra pisali *), wszyscy mówi o „entuzyazmie", gotowoci do ofiar, wogóle o objawach mioci ojczyzny. „L'amour de la patrie est devenu pisze ks. Lubomirska take dnia 22 paune fureur dziernika nie bez krytyki, ganic owszem brak miary skona w ten do ekstremu nie powinien popa „naród bez f izy o gn o m ii" **). Kobiety byy zwaszcza niepohamowane. bardzo gorce Brak miary da si najwicej uczu w stosunku do Ro syi, do ambasadora rosyjskiego, od którego odwracano si z pewn affektacy ***). Zebrania byy u niego mao uczszczane, natomiast sympatya zwracaa si ku Prusom. „Mypisaa ks. Lubomirska nie bez przymieszki ironii limy, króla pruskiego trzymamy za rk, sdzimy, alu i bardzo chwalebny",
nie
e
—
i
—
no
bd
i
— — e
e
ju wydobylimy si
z
tego ponienia, które nas tak bardzo
czynio zalenymi od Rosyi". Nie trzymaa widocznie zbyt duo o rozwadze „energii" tych, którzy uchodzili za antii
r
u ss es.
Owiadczenie posa pruskiego, Buchoitza, zoone zaraz „król pruski wszystkiemi swemi sina pocztku sejmu, sprzeciwia si ami przyczyni si do szczcia Polski,
e
e
*)
Oprócz króla pisuj najczciej do Glayra
ks.
Lubomirska
i
Bar-
newall.
Nous sommes extremes, ce qui ne devrait defaut d'une nation sans physionomie. pas etre ***) On affecte de n eg- lig er 1'ambassadeur, on lu{ tourne le dos. **) Str. 211.
le
—
—
307
bdzie si sprzeciwia nawizaniu blizkich stosunków Polski z Rosy", zrobiy jak najlepsze wraenie zostay przyjte z zupen ufnoci*). Nota pruska z d. 13 padziernika i
i
zwrócona przeciw przymierzu rosyjsko-polskiemu **), „zelektryzowaa wszystkie gowy, które nikczemne pochlebstwa bray za dowody prawdziwego przywizania" ***), na 1788
r.,
i
tej
podstawie budujc zwracay si namitnie przeciw Rosyi,
gardzc broni ostrej satyry, karykatury, „spronych epigrammatów" itd. Wspomina o tern szczery przyjaciel Glayra, Barnewall, który zostawa w subie polskiej, mówi z niechci o febrze, której Sejm ulega, a w kocu swego linie
22 padziernika dodaje:
stu, z d.
Prusse joue son role
et
Ce diable de
roi de
joue bien „Zaprawd
Ten
le
****).
*****)
sam Barnewall pisze nieco póniej nie bez drenia patrz na skutki tego wszystkiego, poniewa sabi nie nigdy susznoci a Bóg wie, czy to nie bdzie ostatni cios dla Polski". Smutna ta uwaga nasuna si po pamitnem ******) posiedzeniu z d. 6 ;
maj
listopada,
którem nota rosyjska
na
z d. 5 listopada,
strzegajca przed
zamaniem zagwarantowanej
wywoaa
oburzenie
wielkie
i
prze-
konstytucyi,
sejmujcych zupenie pozba-
wiaa równowagi. Król skary si na swe „krytyczne pooenie", a przedstawiajc okolicznoci, wród których Rosya stanowcze powiedziaa sowo, zaznacza, „e poczuwa si do obowizku, aby
wystpi
gorcym gowom, mogcym doprowaRosy *******)". „Sdzi, e bya to jedna
przeciw
dzi do wojny
z
*) Str. 205.
**)
Kalinka: Sejm Czteroletni.
dawniczej Polskiej.
Kraków
I,
193
Wyd. Spóki Wy-
1895.
'') Qui prennent les flagorneries prussiennes pour des preuves d'u n vrai attachement. Str. 207. ****) Str. 209.
*****) List z d. 8 listopada 1788 r„ str. 215. ******) Kalinka: Sejm Czteroletni. I, 250 nast. *******) List króla do Glayra z d. 8 listopada 1788 r., str. 211. i
20*
— w
z tych chwil,
chocia go
mie",
mu
jak bardzo
atwo linka
których
mylanych
Mow
za
„jedn
kosztowao,
na
co Glayre,
z najroztropniejszych,
wyo-
wiedzc,
niezaleno
i
wygoszon
królewsk,
by
„bardzo znkany"
nieprzystojnemi apostrofami"
i
stan
narodu,
wtedy,
Ka-
najgbiej po-
najszczerzej wypowiedzianych".
i
Stanisaw August
cemi
osobicie trzeba
duo
na sercu ley szczcie
zrozumie.
uwaa
to
—
308
rónemi
„ra-
Ks. Lubomirska za-
*).
do „gównych szczekaczy" Juliana Niemcewicza, ubolewajc kilkakrotnie nad „biednym królem", któremu znuenie, kopoty, wszelkie twarde nieprzystojne rzeczy barizbie samej spotykay króla przydzo daj si uczu. kroci. Kiedy chodzio o opuszczenie kraju przez wojska rosyjskie w kocu grudnia 1788 r., jeden z posów wezwa gwatownie króla Niech siada na ko, aby zwallicza
i
W
WKMo
:
czy armi
rosyjsk, pójdziemy za
Tob, cay
naród
pody
Twym boku, jeeli nie bdzie do szczliwym, aby zwyciy". Jeden z kasztelanów wród gorczkowej swej mowy obróci si tyem do króla, za co potem jednak klczc króla przeprasza. Sceny podobne powtarzay si **). Zdrowie króla ucierpiao duo by przygnbiony i
przy
zginie
;
i
smutny***).
W
kocu
wzgldu na
w
silnie
i
to
wicej korzystnej,
chwili z
swój honor
który
rodu,
pozostawao
nie
ponienia.
Prd
innego królowi, jak ze
swoj godno stan na czele nawierzy, e nie byo nie bdzie jak wanie ta, aby wydoby si i
patryotyczny,
e
nic
Rosyi
przeciwny,
byo duej si
by
tak
Animozya przeciw Rosyi degenere en rag et fureur. Wyobrania bya podniecona do egzaltacyi. Utrzymywaa si nadzieja, przywizanie króla wolno szczcie zakwitn,
silny
i
burzliwy,
e
trudno
opiera.
e
i
*) Str. 219.
**) Str. 224.
genre. Bya w
A chaque seance
tem pewno przesada.
***) Str. 226.
ii
y a
des scen es de ce
— do Rosyi
i
jego
—
309
sabo zaprzepaszcz jedno
Gówn
drugie.
i
e
win. za to zwalano na ksicia prymasa, w przekonaniu, sprawy szyby daleko lepiej, gdyby król sam sobie by zostawiony *).
byo
Król walczy sam ze sob. Suszne
przypuszczenie,
e
przygnbienie jego pochodzio z wewntrznej walki, toczcej si „midzy rozumem a saboci". Król zdradza te
sw sabo
sw
i
ga
;
„Chciabym
ci
Niepewno
byo,
mie
e
wogóle
niego wyci-
z
dla niego jak
chwieino trwaa dugo.
i
powiedzie — pisa do Glayra 7 lutego 1789 — r.
jestem szczliwy,
ale jeszcze
rozproszona"
nie jest
co dzi postano-
byo
stanowczego nie czyni, tylko trzeba to, co, dane z wasnej woli, mogo
najlepszy skutek**).
e
e
przez to,
odwoywa gównem zem
wi, to nazajutrz nic
chwiejno
mi daleko do tego
mga
;
***).
1790 mamy mao listów. Wród nich na szczególn uwag zasuguje list króla do swego wiernego przyjaciela z d. 25 listopada 1789 r ****), w którym przed-
Z
lat
1789
i
.
„pooenie
stawia ofiary
i
upokorzenia.
próby,
—
przygotowali
;
.
.
penej
osobiste swe
cikie
próby,
„Przeszedem przez wszystkie jakie
najwiksi zapalecy opozycyi mi
wzili wszystko .
i
widzieli
z tej
Wszystko
i
tak
ju
cierpliwo,
mona byo doprowadzi
poyteczne.
w
—
pisze
która mi zostaa
jednak
polityczne"
z
szczupej wadzy,
jak
tu
i
owdzie
do skutku rzeczy prawdziwie
to sprawio,
e
ju
kilka razy
sami
swe zadowolenie ze mnie, co jednak codzie jeszcze zdarz si rzeczy, które dla mnie przykre, poniewa ze dla pastwa, chocia pochodziy z dobrych intencyi". Król mia to przekonanie, trzy czwarte tych, którzy Sejm skadaj, pragnie szczerze dobra pastwa, a ujemne skutki dziaania tómaczy izbie wyrazili
nie przeszkadza,
bd
e
s
e
*) Str. 228.
**) Str. 230.
***) Str. 231.
****) Str. 233.
— caem wyksztaceniem
sobie
—
310
tego pokolenia, które
w
Sejmie
Przed 25 laty na konwokacyjnym koronacyjnym sejmie tum daleko atwiej dawa si prowadzi wierzy tym,
zasiado.
i
i
którzy mieli
Od
umieli.
nauk
;
wtedy ludzie
mao si
uczyli
i
mao
tego czasu jednak czytano duo, ale bez wska-
zówek metody, a skutkiem teg-o bya atwa a czasem nawet wietna wymowa, która zdaniem króla dawniej bya rzadka. Wyksztacenie to pochodzio std, rozwinito wielkie starania okoo ulepszenia szkó, ale nie zdoano pokierowa modzie, gdy ju z szkó wysza. To te modzi i
e
e mog
i
si nadto rzysta
peno byo na sejmie, nabrali przekonania, powinni polega na wasnem zdaniu, a znaleli
których
ludzie,
drog pochlebstw umieli skozarozumiaoci modziey w chwilach rozgorcz-
ludzie zrczni, którzy
z tej
kowania
uy
do swych celów*). Uwagi króla gbsze po czci suszne, chocia i
jej
s
i
obejmuj wszystkich przyczyn, które rczkowy nastrój sejmujcych. Godzi si nie
zoyy tu
si na go-
przytoczy,
co
powiedzia o tych samych objawach czowiek, który take by wiadkiem upadku Rzeczypospolitej to wiadkiem, kochajcym wedug wasnych swych zezna naród polski. Baron Karol Henryk Heycking pisze tak w swych wieo ogoszonych Pamitnikach: „Stanisaw (August) popiera w Polsce nauki, ale wprowadzi zarazem pozorn mdro, która objawiaa si obojtnoci w rzeczach wiary, pogard dawnych obyczajów dziecinn prónoci, aby w administracyi ustawicznie reformowa. Kady polityczny S t u t z e r, który z Anglii Francyi powróci, czu si powoanym, aby by i
ow
i
i
prawodawc. Gupia próno tych nieumiejtnych, ale zarozumiaych politycznych atomów przyczynia si do zburzenia ojczyzny"
**).
Sd
ten nie jest sprawiedliwy, bo nie uznaje,
*) Str. 235.
**) Aus Polens und Kurlands letzte*n Tagen. Memoiren des Baron Karl Heinrich Heycking-. 1752 — 1796. Berlin,
1897,
str.
431.
— e
bya
reforma
niej
suszn
zgodnie
z
bardzo potrzebn,
istotnie
szlachetn,
i
—
311
a
dno
do
Heycking podnosi poniekd
ale
modych
królem gorczkowy, niecierpliwy nastrój
Widok tego „legionu Likurgów majcych 23 lat" *) zadziwi posa angielskiego,
uczestników Sejmu. i
Solonów
Hayles'a, który
w
przyby do Polski
r.
1789.
oywiony prawdziw mioci ojczyzny porwa wkocu króla, modzieczym animuszem, uj z watak e po wielu walkach z „gorcemi gowami" „Legion"
ten,
i
i
i
snemi przekonaniami czy upodobaniami stawa na „czele narodu", który z
potarga.
Król
Rosy zrywa ju zerwa a wizy gwarancyi uleg wkocu popularnym prdom, podniei
canym ustawicznie z wielk przebiegoci, z icie wosk sztuk przez ministra króla pruskiego, margrabiego Lucche„By to niewtpliwie czowiek bardzo zrczny, skoro sini.
w
krótkim
czasie
takie
osign
rezultaty",
skoro
potrafi
zjedna powszechne zaufanie, skoro nikogo nie obrazi nawet szczerzy a wszystkich uj. Musimy to zaznaczy, przyjaciele ambasadora rosyjskiego w Warszazwolennicy
sobie
e
i
wie musieli przyzna,
e
ten
zraa
sobie wszystkich,
e m-
czy króla a drani naród, podczas kiedy minister pruski „kaza si kocha" wraz z sw on, która mu wiernie sekundowaa w tern, aby wszystkim podoba si okazywa nierozwana, uprzejmo**). Nienawi do Rosyi, namitna jak kade uczucie, wybuchajce z elementarn si, nie bya i
i
wycznie wynikiem intrygi pruskiej, tylko wypywaa take z wiadomoci narodowej, coraz bardziej si budzcej upokarzanej przez Rosy. Uznaa ustawicznie dranionej wali to nawet ci, którzy dla Stackelberga mieli „sta przyja". Do tej przyjani przyznawaa si ks. Lubomirska czsto gania ferwor modych polskich Likurgów, a jednak
jednak
i
i
przyznawaa,
*)
240.
od
chwili,
w
której
Stanislas Poniatowski
**) List str.
e ks.
Lubomirskiej
do
et
Maurice Glayre,
Glayra
sw
Sejm zaznaczy
dnia
27
str.
kwietnia
sa-
222.
1790
r.,
312
imi polskie nosi si z wiksz enerwikszym honorem, e na dworach obcych polscy zaczynaj uywa jakiego powaania *).
modzielno,
gi
z
i
posowie „Wszystko si zmienio Mniszchowa **), do Glayra
— pisaa siostrzenica króla, pani — a szczliwe okolicznoci roz-
spodziewano moemy zrzucilimy ohydne jarzmo zajmusobie pochlebi, jemy swe miejsce wród potg w Europie jeeli konstytucya nasza zostanie przyjt, jak jest projektowan, wyjdziemy
winy
talenta
i
energi,
jakiej
si
nie
;
e
i
e
;
zachowujc rozsdn wolno. Wszystko nie bdoskonae, ale gdzie jest doskonao. Zreszt jestemy
z anarchii,
dzie
w
tak nowi
bdy,
politycznych sprawach,
popenilimy
które
i
e
trzeba
które jeszcze
wybaczy nam
popenimy"
***).
e
w najbliszem otoczeniu króla objawiao Widzimy, si zaufanie do samodzielnoci narodu. Król sam mia zawsze jeszcze skrupuy wtpliwoci; wci trwaa walka wewntrzna, sam sobie, amanie si ze sob. Król nie wierzy narodowi „z trudnoci przezwycia to zadawnione przyzwyczajenie zalenoci, boi si odda si zbyt lekkomylnie nadziejom psuje czsto to, co dnia poprzedniego zrobi lepszej doli wieczne te zmiany wywouj przygnbienie u niedobrze i
i
.
.
,
;
których jego przyjació, u innych ozibienie". Ostatecznie Stanisaw August
powzi
uczyni krok stanowczy
si bardzo wanem pimie stao, sam tómaczy w obszernem do swego zawsze wiernego przyjaciela, odbywa niejako spowied przed nim przed samym sob. Kiedy król z zimn krwi zastanowi si nad tern, co w dniu 3 maja uczyni, sam by zdumiony, e ulegajc wiei
postanowienie
wielkiego
znaczenia,
a jak to
i
i
cznie
obawom *) Str. 239.
qu'il
i
chwiejnoci wskutek zbytniej
Que
le
skonnoci,
nom polonais ne setraineplus, mais
se porte tous les jours avec plus dfenergfie et par eon-
sequent avec plus cThonneur. **)
Córka Ludwiki z Poniatowskich Zamoyskiej, z którym rozwiedziona.
1° voto
centym Potockim,
***) List ten jest z d. 10 kwietnia 1790
r.,
str.
238.
za
Win-
— aby
bra pod rozwag
—
•313
wszystkie strony jakiej sprawy,
jednak wzbi si ponad to wszystko,
w kocu
e
wyszed sam z siebie, a na pytanie, jak si to stao, znalaz jedn tylko odpowied Bóg tak chcia. Có bowiem jest przytomno umysu, atwo wymowy, có wreszcie odwaga? to dary Tego, który ich najczciej odmawia wanie pysznym zarozumiaym. Jeeli kto mówi dobrze mówiem, dobrze czydzielny, zawdziczam sobie ten lub niem, byem zrczny zapomina, ów sukces, e nie miaby tego sukcesu, którym si chepi, gdyby nie mia w stosownej chwili odpowiedniej myli. A skoro myl taka przyjdzie w sam por, czy to co innego, jak aska Opatrznoci ? -
:
S
i
:
i
Stanisaw August, wychowaniec ciel
posdzany
XVIII w.,
wierny przedstawi-
i
obwiniany o
i
si
przyczynienie
e
nie wasnemu rodo indyferentyzmu religijnego, uznaje, zumowi dowcipowi zawdzicza swój sukces, tylko Opatrzi
noci,
a
nigdy o
po dniu 3 maja.
woa: „Bóg
tej
W
prawdzie
tak nie
by
przekonany, jak
tym dniu zatem dopiero przewidzia
— Bya
tak chce".
i
za-
to prawdziwie jasna chwila
upokorzeniach. „Bylimy naropo wielu trudach, troskach dem dzieci, le wychowanych, cierpkich, samowolnych, na zuchwaych z powodu ciemnoty przemian trwoliwych nie mamy gowy jak tylko do guuporu zdawao si, tak pisa król pich przesdów, a wszystko to zniko" w kilka tygodni po ogoszeniu Konstytucyi. Król wyznaje, pierwszy rok Sejmu by tylko jednem pasmem umartwie, spowodowanych przez niektórych prowodyrów, albo te przez tum peen najniesprawiedliwszych uprzedze. Zniesienie Rady Nieustajcej zerwanie stosunków politycznych zdawao si sprowadzi wewntrz anarchi a z zewntrz bardzo szybk nieszczsn zemst. Król opiera si prdowi, bo czu si do tego zobowizany, ale w cigu roku przekona si, Bóg inaczej pokierowa jego sercem, a okolicznoci si zmieniy, zosta tylko obowizek, aby a t o u t r suchroq u e zosta z wiksz czci narodu, prowadzi go ni przed bdami, a chcc do tego doj, trzeba si byo i
i
i
e
;
—
e
,
i
i
e
e
i
i
—
314
podoba. To te powici wszelkie
—
wszelkie swe skrupuy
i znosi Powoli powszechne mniemanie utwierdzao
ofiary.
e
si,
Stanisaw August ani jako czowiek ani jako król nie jest tak zy, jak go starano si przedstawi, co wicej, ma pewne zalety wiadomoci, które mog by poy-
e
i
teczne.
Przechodzc do udziau swego
w
przygotowaniu samej
e
zaznacza, ju rok przedtem marszaek sejmowy, Stanisaw Maachowski, którego prawo szczery patryotyzm nigdy adnej nie ulegay wtpliwoci, zwierzy
Konstytucyi,
król
i
proszc w zamian o zaufanie, bo bez króla nic dobrego zrobi nie mona. Król mia objawi sw wol. Maachowski zapewnia w swojem patryotów imieniu, e „uczyni wszystko dla
si
z
zamiarami swoimi
i
caego
stronnictwa,
i
niego
i
z nim".
pi
miesicy król dawa tylko grzeczne ogólnikowe odpowiedzi, bo uwaa nadziej, aby cay naród lub nawet wikszo Sejmu zrzeka si przesdów, przeciwnych sukcesyi tronu silnemu rzdowi, za marzenie, które si nie da urzeczywistni. Dopiero okoo Boego Narodzenia nabiera coraz wikszego zaufania, ale kiedy nalegano na niego, aby wygotowa projekt, odmienny od tego, który ju przed piciu miesicami zosta wydrukowany, waha si jePrzez
i
Wkocu jednak „podyktowa szkic zostao uchwalone dnia 3 maja" *). Nie-
szcze kilka tygodni.
tego, co
byo wskutek objekcyi zmieni, ale zdazmiany te nie wypady na korzy projektu,
które rzeczy trzeba
niem króla
W
wyjtkiem chyba jednej. ostatnich siedmiu dniach przed „wypadkiem" zmuszono króla rzecz prawdziwa, ale trudna do uwierzenia aby zmieni artyku, w którym sam sobie przyznawa mniej wadzy przysta na jej powikszenie, poniewa bez tego sia rzdu nie byaby dostateczn. Od Boego Narodzenia a do koca kwietnia trzeba
z
!
—
—
i
*)
3 mai.
Enfin
je
dictai l'esquisse de ce quis'est ex ecu te
le
— byo stara si
—
315
powan wikszo,
zachowujc zamiar w tajemnicy, co wymagao jak najwikszej zrcznoci oglprozelitów, uwaajcych si za autorów dnoci. Pewna projektu, podja si apostolstwa *). Powoli kluby powstaway, zrazu nieznaczne, nastpnie wicej znaczce, a co stanowi pochwa ich czonków, to, e wród przeszo 60 osób zachowano sekret przez wicej ni trzy miesice. A co byo take dziwn rzecz, najstarsi najserdeczniejsi przyjasudzy króla najpóniej o wszystkiem si dowiedzieli ciele o
i
cz
e
i
i
i
z nimi to
tego,
e
wielu
lat
ników,
wanie
mia najwicej
biedy,
naprzód dla-
sprawy widzieli tych, których od uwaali za najbardziej zatwardziaych jego przeciwna czele
za
caej
najniesprawiedliwszych
powtóre
dzi,
król
a po trzecie,
najprzewrotniejszych
i
lu-
e osobicie doznali duo nieprzyjemnoci, e zbyt mao mieli czasu, aby pomimo caego
przywizania do króla mogli si
pozby swych przesdów
„sarmackich".
Wkocu zosta oznaczony dzie 5 maja na wykonanie rzeczy. Aeby jednak przeciwne baterye, przygotowane na 5 maja, uprzedzi, zosta termin przyspieszony.
Wiadomo, ciej
rano dnia 3 maja
zupenie faszyw.
w
podana przez niektóre
odbyo si
Wszyscy
spali
u króla
e
o trze-
posiedzenie,
spokojnie
tej
nocy.
jest
Król
mierze sam za siebie odpowiada. Przebieg samego po-
tej
siedzenia jest krótko przedstawiony.
udniu
król przypuszcza ju,
mówi
po
To byo tedy,
dzienniki,
e
e
Okoo
dzie
godz. 5-ej po po-
jest stracony,
a
chcc
uczyni gest, aby prosi o milczenie. uwaane jako wezwanie do przysigi. Król mniema nadesza chwila, aby wykona przysig. raz trzeci,
Pomimo mnocych si objawów zgody, król nie móg przekupstwo mojednak zatai, e lekkomylno, strach gyby jeszcze kusi si o to, aby pod paszczykiem wolnoci i
*) Qu'un certain nombre de proselytes ont commence par se croire eu x-m emes les auteurs du projet et comme tels s'en sont rendus les apótres.
;
—
316
—
dawnych praw zburzy dzieo, gdyby przez obce potgi byy uyte podtrzymywane, ale nie przypuszcza, aby dwa dwory cesarskie (w Petersburgu Wiedniu) chciay w tym kierunku podj usiowania do tego trzebaby bowiem nowej wojny. A wszyscy maj najwiksz potrzeb pokoju. Król wierzy w pokój pomimo przygotowywa wojennych by upojony zwycistwem, odniesionem nad wewntrznym wrogiem, nad zwolennikami dawnych urzdze praw. „Gdyby jeszcze sze miesicy przed rozpoczciem obecnego sejmu kto zaproponowa mianowanie nastpcy za ycia mego, byby si narazi na rozsiekanie", mniema król, a wiadomy tej i
i
i
;
i
wprost niespodziewanej zmiany, wyrazi obecnie
ogromnej,
cae swe uznanie tym modym posom, którzy, odbywszy porzdne studya, odznaczali si wymow odwag tern starszych za sob pocignli. To króla najwicej dziwio i
i
Rado,
prawdziwe zadowolenie, a czasem nawet jakby natchnienie, jakby poczucie wiadomo dobrego uczynku przebijaj si w owem dugiem a bardzo cennem pimie do Glayra. Jest to dokument pierwszorzdnego znaczenia, na który nieraz jeszcze wypadnie si powoa. Nie bez wartoci jest take list siostrzenicy królewskiej, pani Mniszchowej, z d. 9 maja 1791 r. *), w którym wspomina o depeszach, przesanych deputacyi spraw zagranicznych. Król nie uczyni adnej o tem wzmianki, tak jakby sprawa i
cieszyo.
i
ta wcale nie
dym
zawaya
na
szali,
a
wiadomo
o blizkim a
w
ka-
projektowanym rozbiorze Polski bya fikcyjn. najprzód Woyna Z listu tego dowiadujemy si jednak, z Wiednia przysa „pewn wiadomo" o nowym podziale, razie
e
zaproponowanym przez
kam
nowinie.
tej
przybyli z
zytywn traktat
jedna
,
i
Ale
Berlin.
w
berliski
ostatnim tygodniu
zada jednak
dwaj
kuryerzy
Wiednia Petersburga z wiadomoci wicej poRosya Austrya kosztem Polski proponuj i
e e chodzi
i
o rozbiór kraju na 5
bya przeznaczona *)
Dwór
Str. 248.
dla Potemkina.
czci,
z
Wiadomo
których ta
wy-
—
—
317
woaa
powszechny popoch, z czego skorzystano, aby przyw ostatniej spieszy przyjcie Konstytucyi, tern wicej, chwili termin, oznaczony na 5 maja, zosta zdradzony. „Zobaczymy teraz pisaa pani Mniszchowa czy ten akt siy uchroni nas od rozbioru, o którym wiadomo uwaam zreszt za przesadzon pour frapper plus surement „tron otoe c o u p", a wyrazia wkocu przekonanie, wadz, naród zupenie zgodnie dny czony godnoci porzdku, bdzie mia w obecnych okolicznociach Europy takie powaanie, jakiegoby nigdy nie miaa anarchiczna
e
—
—
e
1
i
Polska".
zabysa w Polsce na
Nadzieja lepszej przyszoci
chmurnem cznie
rozumujcy, uczu zapa
ród
w
i
Jeszcze
siebie.
nisaw August i
by
czyni zamachu
na
kierowani przekonaniem,
—
cióki
padziernika 1791 liczy
bowiem na
r.
wiena-
Sta-
cesarza
wzajemnie sobie przyrzekli nie kraju ani na Konstytucy,
cao e to najlepsza
groce
droga, aby oddali
potnej
ze strony zbyt
przyja-
imperatorowej.
Król
w
i
wiar w Boga, w
duszy,
w kocu
którzy
ani
niebezpieczestwo,
w
dobrej myli,
pruskiego,
króla
ostrony, trwoliwy
niebie. Król, kunktator
po-
nie
trwoy si te
zbyt jazdami malkontentów,
e
Potemkin umar nazajutrz po przybyciu Potockiego do Jass, widzi widoczny palec Boy. mier Potemkina w rozumieniu króla pocigaa za sob dwie korzyci, naprzód mieszaa a przynajmniej opóniaa projekta malkon-
a
tern,
powtóre dodawaa Sejmowi odwagi, która staa si potrzebn a nawet niezbdn. Nie przyjdzie tedy do powstania opozycyi w kraju, a póki to nie nastpi, Rosya tentów,
nie
a
bdzie miaa
aby
pretekstu,
wystpi
z
obron obywa-
nie zaczepi Polski, a gdyby zarzekomo ucinionych, czepia, to przecie mona bdzie zawezwa pomocy alianta,
teli,
i
króla pruskiego.
Król zaczyna si jednak
mimo,
e
do obaw.
wmawia w
Wkocu
siebie
i
w
niepokoi
i
drugich,
e
sam przyznaje,
e
ba
Rosyi,
po-
niema powodu
chocia umar Potem-
318 aby zasi na tronie polskim, jednak interes pragnienie, aby w Polsce wywiera wpyw, nie zgasy pociesza si król zachowa nas w Rosyi *). „Jeeli Bóg stale w opiece, to obudzi w duszy Katarzyny II poju koju, która zwykle z wiekiem przychodzi, tern wicej, tylu wydatkach sama zapragnie syta sawy po tylu wojnach pokoju, zwaszcza jeeli urzeczywistni swe wspaniaomylne emigrantów francuskich". zamiary wzgldem ksit Król okazywa nawet gotowo do obrony, gdyby ostatecznie do tego przyj miao, a chocia zdawao mu si,
kin a z nim projekt, i
—
—
mio
e
i
i
e
mao mona i
niestay,
mao
liczy na naród,
obiecywa stawi opór gwatowi.
promie
Jest to ostatni
1792
uzbrojony
to jednak
zasobny,
mny z d.
mao
na naród
dugi czas lekkomylny
przez
29 padziernika 1791
r.
a
przedewszystkiem
sobie,
nadziei
i
e
wiary
nastpuje zaraz
z
nim
Po tym
licie
wraz
!
list
z d.
18 lipca
r.
Midzy jedn
a
drug dat zacza si ju rozgrywa
—
pisa król krwawa tragedya. „Przeznaczeniem mojem jest aby dowiadw przededniu przystpienia do Targowicy czy najwikszych nieszcz po kilku promieniach powodzenia przeczuwaem to, donoszc o wypadku z d. 3 maja owym dniu przeciwnie umilky zowrogie 1791 r." **). przeczucia króla, umys by pogodny a serce pene radoci. Obecnie pisze krótko „Serce umys znkane, jestem wyczerpany prac; od piciu godzin pisz bez przerwy". Odstpstwo od Konstytucyi 3 maja, sprzeniewierzenie si samemu sobie, lepszej czci swej istoty, Stanisaw August tómaczy zgubnymi skutkami oporu wobec wyranie gronie objawionej woli imperatorowej nie poszed do obozu, jak mu radzi pose polski w Petersburgu, Deboli. Tym, którzy si tego po królu spodziewali od niego domagali, odpowiada tak „Postanowienie, aby kaza si zabi wraz
—
;
W
:
i
i
;
i
:
*) Str. 271.
**) Str. 274.
— ca
—
319
pontne, nastrcza koniec onierski, ale to nie byoby ocalio ani Konstytucyi 3 maja ani nastpstwa tronu ani praw, nadanych miastom, a musiaoby owszem przyspieszy nowy podzia Polski" *). Po otrzymaniu pisma nieubaganej imperatorowej, d. 22 lipca odbya si pamitna z
armi,
narada,
jest
na któr król
zwoa
ks.
dziewiciu mini-
prymasa,
obecnych w Warszawie, obydwóch marszaków. „nie przeKról, odczytawszy list Katarzyny II, owiadczy, raa go utrata korony ycia, jeeli przez to moe co dobrego zrobi dla ojczyzny". Na 12 czonków rady wikszo, do której nalea take Kotaj, owiadczya si za przystpieniem do Targowicy, wychodzc z tego stanowiska, „prawdziwa sawa króla moe powinna polega tylko na spenieniu swego obowizku, t. j. aby zachowa przynajmniej Rzeczypospolitej uchroni dzieln armi kraj od ruiny zupenej wprawdzie wasna na tern ucierpi,
strów,
i
e
i
e
i
cao
mio
;
ale
i
i
obowizek powinien zwyciy". Mniejszo
„przeciwsta-
wiaa suszne prawo Polski". Król poszed za wikszoci na ni te zwala odpowiedzialno a po czci na cay naród. Klsk niemoc naprzód tern, narodu tómaczy dwoma wielkimi bdami e po ogoszeniu Konstytucyi przez om miesicy nie uczyniono adnego kroku, aby si do Rosyi zbliy, a to gównie dlatego, król pruski dwa razy si temu sprzeciwi, podczas kiedy sam ustawicznie stara si o zblienie do Rosyi. i
i
:
e
Drugi zasadniczy
bd
lea w
tern,
e
zanadto
cugle niepotrzebnym dyskusyom, na których
puszczono
cay rok zmar-
byo przedewszystkiem myle o tern, zacign poyczk. wzmocni armi
nowano, kiedy trzeba aby jak najprdzej Nie
byo
tedy ani pienidzy ani onierza
syjska deklaracya
pisano z Wiednia Polski nie
i
zadaa
*) Str. 278.
Berlina,
i
wkrocz
kam
;
e
w
wszystkiemu, rosyjskie
chwili,
co
gdy
ro-
ustawicznie
wojska nigdy do
wierzono chtniej temu, ni Debolemu,
•
który
w
—
320
kadej depeszy donosi o nieprzyjaznych projektach
rosyjskich
*).
Król
zapominajc, co sam jeszcze w papisa, zapominajc a moe nie chcc przy-
umywa
dzierniku 1791
zna
—
r.
e
obecnie,
re.ce,
sam si udzi
Niema szczeroci
ani
i
na króla pruskiego liczy.
Glayra, który stale do króla pisuje
kowe
i
bliej
nam
w
szlachetnoci i
tych wyznaniach do
daje
mu
rady, ogólni-
nieznane**).
nad wszelki wyraz upokarzajcy by potem jeszcze formalny „akces króla do konfederacyi generalnej obojga narodów z d. 25 sierpnia 1792 r., w którym król mia sam siebie potpi, wyrzec si uroczycie sejmu skonfederowanego rewolucyjnego warszawskiego pod lask Stanisawa Maachowskiego", wyrzec si maksym nieBolesny
i
i
bezpiecznych, mogcych zburzy wszystkich narodów.
spokojno
e
Stanisaw August „zaklina napróno, nigdy nie mia zamiaru wprowadza do Polski ani despotyzmu ani demokracyi, obawia si, aby w tych sowach nie bya jaka zasadzka", ale zmuszony przez tward mciw „generalno", podpisa ten akt „le napisany, niejasny niezgodny
e
i
i
z
prawd"
***).
Generalno
nie
oszczdzaa królowi adnych
tak zakazaa noszenia odznak wojskowych, naupokorze, danych za waleczno w ostatniej wojnie. Wywoao to powszechne oburzenie, „krzyk ludu". Królowi radzono wci, „aby zachowa si zupenie spokojnie, a wszystko wróci do dawnego stanu". „Pokae si pisze król d. 8 wrzenia czy to proroctwo, czy dobra rada, czy za1792 r. i
—
—
****).
sadzka"
Bya
to okrutna zasadzka,
w któr
prócz króla
nieszczni „dziaacze". Wymowny pimienny król przesta si odzywa
wpadli
i
*) Str. 287. List króla z d.
**) Listy Glayra do króla
***) Król do Glayra d. ****) Str. 295.
1
pisy-
22 sierpnia.
mieszcz si niezawodnie
wum, dokd przesza spucizna po
i
w
królu.
wrzenia 1792
r.,
str.
291.
jakiem archi-
.
321
wa
jest
;
19 sierpnia 1794
d.
r.
wogóle zrezygnowany,
si
które rozlegaj
tnich,
Lubomirskiej
ks.
wiadomoci o
Glayre szczupe
ksina pisaa brze
Od
korespondencyi.
tej
wa
przyjaciela,
Od
wiedzenia.
w
któremu dawniej tyle mia do powrzenia 1792 r. niema ani sówka od króla
do swego
w
a
królu *)
:
i
tylko otrzymy-
o Polsce.
I
tak
„Król miewa si do-
pomimo strzaów arma-
Warszawie,
jest
spokojny;
czy
objaw wrodzonej lekkomylnoci albo czy te to jest dziaalnoci przywódców" ? Ostatni zaufanie do mdroci z d. 27 lutego 1795 r. z Tarnowa**). list jest „Oto! jej rozwizana tu nieszczTsna tragedya polska, ale jak okropn katastrof. Król wyjecha bez nadziei powrotu... trzy osoby mu towarzyszyy wszyscy si rozpraszaj wszystkie wzy rozerwane albo przynajmniej rozlunione... Niestety rewolucya to jest
i
;
;
miaa a zbyt charakter lekkomylnoci narodu... wierzylimy w cuda". Kociuszk ksina uwaaa za „czowieka cnotliwego, ale niezrcznego". Cetait Mahomet au milieu d'u n e troupe de fanatiues, mais quel Mahomet! „Wreszcie wszystko si skoczyo niema ju Polski nie pozostaje nam nic wicej, jak bolesne uczucie naszej niezrcznoci nie pozostaje nic, jak próne ale, wspomnienia, rozdzierajce serce, rozpacz. Ale jaka bdzie ta
;
;
;
i
dola naszego biednego króla ?"
Zy, umar
i
pochowany
.
w
.
Petersburgu.
*) Str. 296.
**) Str. 297.
DZIEJÓW
I
YCIA NARODU.
21
STOSUNEK WOSKIEJ LITERATURY POLITYCZNEJ
DO
*)
52
i
Rzecz
POLSKIEJ
drukowana
w
W XVI WIEKU*).
„Przegldzie
Polskim"
r.
1888 T. 87
270.
21*
str.
Zadanie
i
zasuga narodu polega na
ywujce na prdy
cywilizacyjne
wie
bycz
i
wieym
przenikn
wydoby
ulegajc im niewolniczo, ginaln tre, któraby
fermentem.
w
tern, i
aeby
przetrawi, a nie
now
z siebie
myl,
rozwoju ludzkoci
Wobec
oddzia-
ory-
bya
tego badanie
zdo-
analiza
i
obcych pierwiastów wpywów w historyi narodu stanowi studyum wdziczne pouczajce, zwaszcza jeeli si uwzgldnia wszystkie objawy kierunki ycia. i
i
i
Studyum
si
staje
ciekawszem, jeeli spoecze-
tern
dwóch wiatów, dalej czas, który si
stwo tak, jak polskie, stao na pograniczu
dwóch cywilizacyjnych systemów, jeeli bada, jest chwil przeomu przejcia, w której tak, w epoce odrodzenia reformacyi, te same prdy caem chodnio-europejskiem wstrzsay spoeczestwem. i
i
W
takiej
chwili
naród osiady na szerokich
jak za-
niwach,
któremu zatem trudniej byo skupi napry swe siy, zwaszcza, w swem onie mia rónorodne ywioy, niedoi
e
mody mniej wyrobiony od stawa przed trudnem^zadaniem, aeby nie utraci warunków bytu, przyswoi sobie, co dobre, a odepchn, co ze. Trzeba byo zachowa sw indywidualno statecznie zasymilowane, naród
innych
i
strawi
i
zachodnich,
to,
co
pyno
rewolucyi religijnej, nieprzebranej,
z
zachodu, czy to
czy z
tryskajcej
Woch, róda
Niemiec, ojczyzny odrodzenia,
tczowymi promieniami
skd wszystkie pen rk czerpay wzia nowoczesna cywilizacya wraz objawami.
z
narody, z
z tej
krynicy,
zkd pocztek
dodatnimi
i
ujemnymi
— We
—
326
Woszech ju w
XIII
wieku,
zwaszcza
a
w
dru-
tego poowie, zachwia si wiat redniowieczny; w caem yciu widoczny przeom. Upada dawny, a powstaje wytwarza si nowy porzdek polityczny nowy ustrój spoprzemysem bogac si kwitn pikne eczny handlem miasta, wietne ogniska kultury. Najpóniej wstpia na wigiej
i
i
i
;
i
niekrpowana feudalnymi wzami republika, Florencya niebawem duchowa stolica rozbitego politycznie narodu. Tu rodzi si Dante. Zapowiada si wczenie caa wietno wszechstronno kultury odrodzenia; byy po temu znakomite warunki zasoby, bya w narodzie tre bogata czu, jak ycie potnieje, jak duch ludzki si wyzwala z form utartych w sztuce, jak ruch si wzmaga coraz szersze ogarnia koa.
downi, jako niezalena
i
—
i
i
;
i
Na
dalekich kresach
w tym samym wstpowa faz, ale
wieku
ski
zachodniej cywilizacyi naród pol XIII
inne to
byo
take si przesilenie
ama !
W
w now kraju, w któi
rym chrzeciastwo nie wyplenio jeszcze cakiem tradycyi pogastwa, dogorywa dopiero porzdek patryarchalny wród terytoryalnego rozbicia zamtu. Polsce wtedy jedynemi
W
i
ogniskami kultury
byy
klasztory
i
siedziby
biskupie
;
du-
chowny, zakonny czy wiecki, pasterz dusz by zarazem gospodarzem, kolonizatorem, krzewicielem jedynym owiaty. ten jedyny przedstawiciel nauki Ale gospodarstwa po i
i
czci obcego by
wikszej
jeszcze pochodzenia. Niedziw,
e
spoeczestwo, mao rozwinite wycieczone obron wasnego ogniska, zagroonego dzicz wschodni, ulegao narzucajcym si a niebezpiecznym dla rodzimych pierwiastków wpywom ssiedniego, potnego wtedy wanie ywiou niemieci
kiego
i
kultury niemieckiej.
W
cigu XIV wieku
polskie
spoeczestwo wielkiego
dokonao dziea odrodzenia si politycznego restauracyi jednoci pastwa. Dziki geniuszowi Kazimierza Wielkiego, rozpocza si w „drewnianej" jeszcze Polsce zdrowa, bo na i
podstawach oparta, zbawienna a mdra praca okoo wytworzenia zdobycia warunków bytu, zorganizowaszerokich
i
:
327 nia i
rozbitego
kraju
w
pastwo o jednym rzdzie
jednolite
sdzie.
spokrewniony blizko z dynasty andegawesk, ulega przez Wgry wpywom wietnego, lubo moraln trawionego gangren, dworu neapolitaskiego, ale Kazimierz Wielki,
wieczy poetów, bo niema kogo ozdobi laurem, tylko szuka „legistów" *), a na wzór woski zakada szko krakowsk, aby w niej wychowa wywiczy wytrawnych uczo-
nie
i
i
nych kraju organizatorów.
Niebawem mode to pastwo czy si pod presy gwatownej potrzeby z cakiem odmiennym pod wzgldem politycznym
pogronym aeby razem stan do
spoecznym,
i
stwie organizmem,
a
jeszcze
w poga-
krwawej rozprawy
rozpanoszonym zakonem krzyackim. Nagemi a wanemi sprawami potrzebami by naród zajty, to te dalek jeszcze do przebycia mia drog, zanim z
i
zdoa,
mówi, stan na
nie
eczeswo woskie, ale swoi owoce odrodzenia naukowej
XV
artystycznej.
i
wyynie duchowej, co spo-
tej
przynajmniej
sobie
i
w czci wzi udzia w pracy
i
Nastpio
pod koniec
to dopiero
przy-
produkcyi
wtedy jeszcze potrzeba byo Wocha, wygnaca - humanisty, Florentczyka Kalimacha, aby nawiza utrzyma stosunki z Wochami, a zwaszcza z Florency, Atenami woskiemi, bdcemi wanie w peni rozkwitu. Ateny a Polska inne narody take Ale Niemay to odstp ywa, znacznie wyprzedzi woski, do którego tak wspaniaa a tylko wieków przysonita, przemawiaa tradycya. Jeszcze na pocztku XVI wieku powiedzia Woch Francuzi, obeznani tylko z rycersk sztuk, nie powaaj nauki, a nawet wprost ni gardz**), uwaajc wszystkich wieku,
a
i
i
!
!
i
i
mg
pisarzy za *)
vilissimi uomini. Zdanie
Szujski
:
Odrodzenie
**) Castig-lione
:
II
libro del
i
to jest niezawodnie
Reformacya Kraków
1881
,
str. 4.
Cortegiano Venezia 1554 non solamento
non apprezzano le lettere, ma le abhoriscono... Rathery: Influence de l'I talie surles lettres franc
ais es. Paris 1853,
str.
51.
328
przesadnem niesprawiedliwem, ale w kadym razie nie najlepsz miano opini o wyksztaceniu, a moe uobyczajeniu i
i
francuskiem,
a
pewnoci gorsz
z
daleko o innych naro-
dach*).
Wszdzie dopiero pod koniec XV wieku oywia si ruch humanistyczny, take dopiero po dokonaniu wanych zada politycznych narodowych, po zamaniu Maurów poi
i
po ukoczeniu dugich mczcych francusko-angielskich zatargów. Nastpnie jednak narody zachodnie, a zwaszcza francuski hiszpaski, daleko wicej ze
tgi na poudniu
i
i
i
Woch
strony
doznaway
sta si widowni,
odkd ten pikny kraj gorczkow ambicy trawione
podniety,
na której
potgi z sob si czsto stykay cieray. Krwawe, dla Woch grone zapasy, byy wanym czynnikiem w bujnem szybkiem rozszerzaniu si kultury woskiej liczne zastpy rycerstwa przybyway do Woch zapoznaway si z jej dobrymi, ale te zymi owocami. Polska, oddalona od Woch, wysya tam tylko modzie uzdolnion zamon, wiedzy albo zabawy, tsknic za klasycznym krajem. Na Polsk spada od czasu do czasu tylko rosa, podczas gdy do innych krajów — do Francyi, i
i
i
;
i
dn
i
Hiszpanii
pyn. Ale
i
Polska wczenie
ami. Ciekawym
w samem
róda
Niemiec ze
i
jest
zaraniu
objawem,
XVI
wieku,
odrodzenia
moe
e
wci
strumienie
si poszczyci
ju
arcydzie-
na pocztku, nieledwo
staj na Wawelu
wzniesione
przez pierwszorzdnych mistrzów, Florentczyków, Franciszka
Loro
i
Bartomieja Berecci, najdoskonalsze nietylko
—
w
Polsce,
Zamek królewski pónocy pomniki odrodzenia **). Zygmuntowska kaplica Z Bon wpywy woskie si potguj, ale Zygmunt August, Woch Sforza po kdzieli, po wosku wychowany, ale
na
i
*)
Georg Voigt
Alterthums.
:
Die Wiederbelebung des
classischen
war in den Augen des schóngeistigen Italieners eine kimmerische Ecke der bewohnten Welt. **) Maryan Sokoowski O wpywach woskich na sztuk, Berlin 1881,
II,
str.
:
odrodzenia. Kraków
1884,
str.
4.
250. England
— umys wytworny, zbyt i
ponure
gonego
i
w caem
humanista
smutne
—
329
byo
ycie,
jego
ogniska kultury,
tak
yciu, nie stworzy) bo
jak to
dworu
wietnego
we
uczyni
Francyi
Za Batorego wzmaga si dopiero, a po zgonie króla trwa wpyw woski na sztuk polsk, która czerpaa swe natchnienie ze róde, w danym momencie najwybitniejw Sieszych, wic „na pocztku XVI wieku we Florencyi nie, ku rodkowi stulecia we Woszech pónocnych, w Weronie w Padwie w drugiej poowie znowu we Florencyi, a pod koniec w Rzymie" *). Literatura woska mao wpyna na polsk. Zoty wiek Franciszek
I.
i
i
;
trecento
literatury woskiej, jest
w
XVI
wieku, Pulci
si
Petrarca, Boccacio,
zupenie nieznany, a poeci Ariosto, bledn przy pierwowzorach sta-
jak
Polsce,
— Dante,
i
zdaje,
roytnych.
Czy literatura polityczna nowoczesna ustpowaa taksamo pierwowzorom staroytnym ? Literatura ta bya we Woszech bogat treciw, a wybitn jej cech jest, e decydujce kierunki zwroty w historyi nietylko Woch, ale caego zachodnio-europejskiego spoeczestwa, s w niej wyi
i
i
ranie zaznaczone
wietnie uwydatnione. Dante
i
li piknie redniowieczne ideay
;
uj
i
okre-
Marsyliusz z Padwy, ra-
dykalny umys, jest
czowiekiem przejcia, który najsilniej wyrazi zamanifestowa opozycy, skierowan przeciw dawnym powagom **). Macchiavelli wreszcie now ju gosi polityczn ewangeli, jak sobie poczyna wród politycznego rozbicia moralnego rozprenia. Dante kruszy kopi w obronie wielkiej idei jednoci caego wiata, wszystkich narodów***); i
i
'")
M. Sokoowski:
**) Zob.
Riezler
:
O wpywach,
str.
16, 17,
Die literarischen Widersacher der
Pap s te zur Zeit Ludwig des Baiern. -
Leipzig 1874.
humana universitas est quoddam totum ad quasdam partes et est quaedam pars ad quoddam totum. Est enim quoddam totum ad regna particularia et ad gentes et est quaedam pars ad totum universum ... ex quo sequitur, Monarchiam necessariam m u n d o, ut bene sit. '
)
.
.
.
;
;
Dante:
De Monarchia
I.
Cap. IX.
—
—
330
po dwóch wiekach potgujcego si
ju
Macchiavelli
i
wyrane
tych
II
i
potnych
konflikty
i
—
i
wydoby. dwa wymowne
z toni
oto
si cay zastp form politycznych we Woszech, czste
Rónorodno
innych.
Principe
rozstroju pragnie
pomników dwóch wiatów.
napisy
Obok
ratowa naród
tylko swój
De monarchia
wci
postaci grupuje
zmiany, zaostrzay
zmys
spostrzegawczy
pobu-
i
wci
do gbokich refleksyi nad objawami ycia politycznego, nad rónemi formami rzdu konstytucyi, wogóle nad warunkami równowagi wewntrznej bytu pastwa. Silnym nadto bodcem do dyskusyi dyalogów politycznych byy pisma dokadnie badane Arystotelesa, Platona, Cyce-
dzay
i
i
i
rona
innych staroytnych polityków-teoretyków.
i
Polska literatura polityczna nie
znacz si
dziejowe nie
te niema odznacza czy
si
w
niej
tak
ma
gbi; przeomy
tej
wyranie
std
dobitnie,
i
moe uniwersalnego znaczenia, ale niemniej przeto si powan liczb pisarzy obfitoci treci. Tyi
i
to mianowicie literatury politycznej
znakomitym
jest
objawem
umysów
i
XVI
wieku, która
dowodem wszechstronnego
roz-
objcia potrzeb celów pastwa, a zarazem nieocenionem ródem do poznania gruntownego postulatów, programów pobudzenia
szerokiego
i
zrozumienia
nieraz
i
i
i
spoeczestwo miao w owej wanej dziejów dobie, w której wayy si losy narodu. Dokadnemu zbadaniu naszej literatury politycznej XVI
gldów,
powicono ju
wieku prof.
jakie
Tarnowskiego,
powane studya. Ksika*) któr mam na myli, ujmujca wszystbardzo
nawet nieznanych, albo cznych w pewn, zaokrglon kich,
mao i
niezbdn podstaw
niewtpliwie
znanych pisarzy
organiczn i
cao,
polity-
stanowi
zacht niema do
w
dal-
tym kierunku, do uzupenienia rozprowadzenia niektórych moe mniej uwydatnionych myli. Zamiarem mym zestawi to, co posuy moe do bliszego okrelenia stosunku literatury politycznej woskiej do
szych prac
r
)
Pisarze polityczni XVI wieku.
i
2
t.
Kraków
1886.
— w XVI
polskiej
na zasadnicze
wieku
331
pragn jednake zwróci uwag
;
tylko
najwicej charakterystyczne kwestye, a mia-
i
dotkn dwóch gównych Szujski w „Kilku prawdach"
nowicie rych
—
nim, uciemienia
ludu,
i
„grzechów" narodu, o któpogardzenia blimówi,
—
pogardzenia rzdem, nierzdu.
I.
e
„Mniemam, jednem temesamem prawem zarówno wszyscy mieszkacy kraju mog powinni si rzdzi" *), tak wygosi zasad pierwszy wielki statysta polski, Ostroi
i
róg,
w
drugiej
poowie
XV
wieku,
uwaajc rozmaito
i
mie-
szanin praw, „odmiennych dla plebeuszów, odmiennych dla szlachty w jednem pastwie, za niezgodn z rozumem". Jedno prawo miao wszystkich obowizywa, bez adnej osób rónicy. Ostroróg przemawia za jednem prawem, pomimo, w ubiorze pragn zachowa pewn rónic pojedynczych
e
pomimo troskliwej pieczy, jak okaza dla interesów szlachty, chcc znie „cechy bractwa" dlatego, e sprzedaway ze szkod rolników towary za umówion cen. Zasada sprawiedliwa mdra nie staa si jednak programow myl caego narodu. Przeciwnie, niebawem da si uczu, a nastpnie wci si wzmaga brak równowagi spoecznej równoci wobec prawa. XV wieku szlachta, niezamona upadajca coraz bardziej z powodu ustawicznych dziaów, daleko gorzej mastanów,
i
i
i
W
i
teryalnie
bya postawion od mieszczastwa,
gorzej nawet
Rónice
stanu kmiecego, siedzcego na „niepodzielnej roli".
stanowe zacieraj si nawet tak rzadkie,
e
taksamo, jak
w
)
;
zdarzay si wypadki
od
i
to
nie
podupady, zuboay szlachcic wydawa córk Niemczech **), za kmiecia, albo do miasta za
A. Pawiski
:
Jana Ostroroga
ywct
i
pismo
wie Rzeczypospolitej. Warszawa 1884, str. 155. **) Janssen Geschichte des deutschen Volks. :
o
I,
Naprastr.
277.
— rzemielnika, który
Skd
jej
—
332
dostatni
e
spokojny zapewnia byt*). w krótkim czasie zupenego i
poszo, stosunki te doznay przewrotu ? Nie zbadano dostatecznie, o ile z politycznym przeomem, z powoaniem rozradzajcej si bujnie szlachty na widowni parlamentarn, jako pierwszorzdnego to
czynnika
politycznego,
czy
si przewrót spoeczny
eko-
i
nomiczny.
Jedn z najwaniejszych przyczyn zmiany ekonomicznych warunków byo odzyskanie ujcia Wisy, co odrazu podnioso cen krajowych podów, a zwaszcza zboa. Handel zboowy
ródem
„sta si
powodem,
e
potgi, bogactw rycerstwa polskiego
szlachta, rzuciwszy
si do
wielkiej uprawy,
i
by
zmu-
chopów do paszczyzny, mieszczanom dobra sprzeda kazaa staa si samowadnym panem w Rzeczypospolitej" **). Statki, naadowane zboem, szy Wis do Gdaska, a stamtd do Anglii Holandyi, przez co na ziemian spywa dostatek. Niesychanie szybko budzi si te w szlachcie samosia
i
i
wiedza
i
dbao
poczucie siy, wygórowana, a ostatecznie samolubna o swe
wycznie
interesa,
z
dobrobyt których niedawno jeszcze
Ju
na pocztku
XVI wieku
traci
ujm z
tych stanów,
na
zazdroci patrzaa.
szlachcic
w mieweszy w ycie osiady
cie szlachectwo, a za czasów Zygmunta dawne ustawy, zakazujce mieszczanom posiada dobra ziemwykluczajce ich z wyszych godnoci kocielnych. skie Budzia si „pogarda do rzemiosa handlu", a co dawniej byo tylko „nieszlacheckiem, stao si nieszlachetnem" **). Miasta upadaj, a wreszcie w r. 1565 zwyciya stanowczo partykularna ciasna polityka agrarna, zasadzajca si na tern, aeby wzbroni kupiectwu krajowemu wywoenia towaru za granic, a równoczenie zapewni korzystn jedynie dla I
i
i
i
ziemian
swobod wywozu zboa
i
surowca
z kraju,
a przy-
*) Powouj si tu na prac, askawie mi w manuskrypcie udzielon p. Karola Potkaskiego Szlachta zagrodowa wodycze rycerstwo w XV XVI wieku w Maopolsce.
>
i
:
i
**) Kubala:
Augusta.
Handel
1872. Odbitka z
i
przemys
za
czasów Stanisawa
Kraju.
i
:
—
—
333
obcych towarów do kraju. Fatalny ten, nieopatrzn wymierzony cios, doprowadzi do niechybnej ruiny
wozu
rk
przemys krajowy. Wczeniej jeszcze kmiecie popadli w zalezupen materyaln osobist od szlachty, rosncej
no
i
bogactwa, ruchliwej, przedsibiorczej, karczuw jcej lasy, uprawiajcej skrztnie pola, zwaszcza na wschodnich kresach. Potrzeba byo znacznych si roboczych. Wolny znaczenie
i
kmie, który przeszkod zawad by w roszerzaniu zagonów szlacheckich, jako robotnik zaleny przykuty do miejsca, podan, a nastpnie wyzyskiwan stanowi si. Gospodarnym o byt, o zwikszenie majtku dbaym, i
i
i
by szlachcic XVI wieku. Wygnany z „najgstszych lasów", woa Kochanowskiego Satyr „gdzie pojrz, wszdy rbi", :
bolejc nad „pieninymi", którzy „do gospodarstwa wszystk myl skonili". Widoczny tu zupeny zwrot w ekonomicznych stosunkach, scharakteryzowany doskonale owem jednem sowem pienini. Pienidz stania, przybywao wic gotowego grosza, a czasem dugów*), co zwykle si czy ze wzma:
i
gajcym si obrotem. Poeta mówi Ze a dalej
w
aden
Polsce
nie
pomnie ja przed laty, pienidze bogaty.
by w
:
Prawda,
e
zota waszy przodkowie
nie mieli.
Znikaa powoli dawna prostota skromno ycia, które stawao si wygodniejszem, a nawet poniekd zbytkownem wykwintnem **). Rycerstwo stawao na sejmach w sutych szatach, zdobne w zote acuchy to te, uskarajc si na znaczne ciary, usyszao nieraz odpowied cierpk, przecie biedy po niem nie zna. Piknie charakteryzuje Skarga zmian zupen warunków bytu „patrzcie, do jakich dostati
i
;
e
:
*)
Satyr: „Ojcowskie kredense u
ydów
chowacie".
**) Satyr:
Zbytek ssiedzi
!
Wszystko pozrze,
zbytek, który, jak morze,
by mu
tka
nie
wiem jako
sporze.
— ków
334
—
bogactw wczasów ta was matka-ojczyzna przywioda, nadaa, i pienidzy macie dosy, doa jako was ozocia statek ywnoci, szaty tak kosztowne, sug- takie gromady, koni, wozów, takie koszty, dochody pienine wszdzie pomnoone... pierwej samodziaki boki nasze pokryway, a teraz aksamity jedwabie pierwej proste rydwany rzadkie, czste sioda miasto poduszek, a teraz zote kolebki karety;... i
i
i
i
i
;
i
pierwej jedna misa wszystkim, a teraz sit.
O
matko
najmilsza
nadmiar ycia,
zbytek,
stanów, ruin miast
obowizujcego
ju zbytkuj dzieci twoje" *). Ten szerzy si wanie kosztem innych
niewol
ludu, który przytwierdzony
e
tern,
siebie,
Ostroroga
ojczyzny, a nawet za
które piersi
prawa,
niewtpliwa kastowoci szlachty tómaczy
uwaaa
waa w myl
pod
z
do
upada pogrony w ciemnocie **).
wszystkich,
Wybujao
kilkadzie-
!
pozbawiony obrony prawnej, wyjty
gleby,
si
i
pómisków
sw
:
„by
postpopogotowiu do obrony nieraz nie
w powici" ***),
zawsze
ni ycie
zasania
e
pomimo
kraj,
a ofiar
krwi
za rycerstwo,
suy
Rzpltej.
wicej Ta dorywcza suba miaa ju starczy za inn znaczy od staych obowizków wobec skarbu publicznego, i
pasamo stanowi ju
na których polega regularne funkcyonowanie organizmu
e
rycerstwo stwowego. Przewiadczenie, naród waciwych obywateli, pocigao za
sob
i
upoledze-
nie innych stanów.
„My, którzy si prawdziwej ku Bogu wiary dzierymy, nie wstydzimy si mie niewolnikami ludzi teje wiary, co my", odzywa si najwybitniejszy pisarz XVI wieku, FryczModrzewski, widzc „moniejszych bogatych górne mniei
i
nadto
manie,
s )
wysok myl". Nieufno
Kazania Sejmowe,
Turowskiego, **)
„wieniacy i
i
str.
Ojczynie", wydanie
ks.
de Nevers
i
Rhetel pisze
wszyscy niewolnikami swych panów, którzy
upiec (tuer et griller) (i?)".
str.
„O mioci ku
20.
Ludwik Gonzaga
s
II.
gorycz wkra-
i
180. „Opis Rzpltej z
***) Pawiski
:
r.
w
swej relacyi:
mog
Biblioteka Warszawska 1574" Dra Finkla.
Jana Ostroroga ywot...,
str.
ich
zabi
listopad 1887,
163.
—
335
daa si midzy
e
„chopska krew nigdy
by
si mniemanie,
stany. Jak „zaraza" szerzyo nie
moe yczliw
abo przyjazn
Szerzyy si „uszczypliwe a jadosowa, które midzy miejskim a szlacheckim stanem, midzy czonkami Rzpltej jakoby jednego ciaa bdcymi, tj. niezgod, wa, a zakrwawione serca czyni". Widocznie szlacheckiej krwi"*).
wite
zakrwawione serce mia ten, co pisa „nie wiem, jeli nie tak gowami kmiecemi jako kostkami gra chcieli, mieszki z gów kmiecych stroj". Zachwiaa si z gruntu równowaga :
spoeczna.
Ale nie w Polsce samej tak byo. Na caym zachodzie spotykamy tensam objaw w epoce odrodzenia reformacyi, i
:
w
epoce postpu
w dobrem
zem, spoeczne stosunki znacznemu ulegy skoszlawieniu. Zdawaoby si prawie, jakoby ludzko, jako cao, si cofna, jakoby postp górnych i
warstw, przybytek inteligencyi
i
wietno
ycia, miliony ludu
w caem zachodnio - europejskiem spoeczestwie opacay tward dol. Na zachodzie jednak, lud sam poniekd klsk na sie-
cign wywoa
W
Niemczech lud, chocia prawnie zaleny od dzierawców do pewnych opat stosunkowo nieznacznych zobowizany, jednak dostatni, uleg nieszczsnemu prdowi rewolucyjnemu, a chcc uwolni si od bie
i
katastrof.
i
wszelkich
obowizków,
Wypar si
ich ten, co
poddastwo. popad w niewol natchn ducha rewolucyi namitnie i
i
potpi program zbuntowanych chopów. Rewolucya religijna podkopaa dobrobyt zwichna spoeczne stanowisko ludu niemieckiego. Taksamo we Francyi, pooga wojen religiji
i
nych znacznie si przyczynia do podkopania dobrobytu
zwichnicia ludu **).
W
prawnego stanowiska zamonego Hiszpanii wreszcie podniosy miasta
) O poprawie Rzpltej...,
str.
wyd. Turowskiego,
i
lud rewo-
str.
46.
Henri: Histoire des classes rurales et des progres dans Tegalite civile et lapropriete Paris 1867,
**) Doniol
leurs
i
do niezalenego i
306
i
nast.
336
modemu królowi, Karolowi woay temsamem klsk pod Villalar (1521), która lucy
przeciw
(junta)
V,
wy-
i
bolesnym
„comunerów", bo spowodowaa ich zupen zaleno od grandów, stanowicych podpor tronu*). Lud polski nie stawa na widowni z myl przewrotu rewolucyi tak, jak w Niemczech Hiszpanii, a zatem niczem sobie nie zrazi ani tronu, ani rycerstwa, a jednak po-
bya ciosem
dla
i
i
pad w poddastwo.
Nastpio
to z
powodów
eko-
czysto
nomicznej natury, dlatego, e, jako wolny kmie, a bardzo
by
zawadza, potrzebny, jako robotnik, zobowizany do pasz-
czyzny.
Wochy skaday si
rónych organizmów,
z licznych a
e
równoczenie istniay obok siebie wszystkie prawie formy politycznego bytu spoecznego skadu absolutne rzdy, teokratyczne, królewskie ksice, republiki w rótak,
i
:
i
nych
—
odcieniach
Barwna
to mozaika,
czowieka,
natura
a
feudalizm,
dowodzca zarazem,
oligarchia
demokracya.
i
niezawodnie, jak jak trudno
bogat
uj j
w pewne
zapewni trwae warunki bytu równowagi. XV wieku zachowa si jeszcze feudalizm we
karby,
jest
i
W
w
szech,
poudniu
najbliszem ssiedztwie Francyi,
w
Wo-
w Piemoncie na w ogóle jednak ju i
Neapolitaskiem królestwie w XIII wieku redniowieczny ustrój spoeczestwa stanowczo by zamany. Feudalne rycerstwo ustpio z widowni wobec nowych potg nowych czynników. Z rozwojem miast wo;
i
czy
si pocztek nowej epoki w historyi zachodnioeuropejskiego spoeczestwa. Humanizm, wydobywanie na jaw przez wieki zaniedbywanych, a nawet niszczonych umylnie skarbów pomników klasycznych, poznawanie dokadne skich
i
literatury greckiej
i
aciskiej,
badanie
filozofii
staroytnej
byo czci a
tylko, lubo wan, tego ze wszechmiar bujnego zarazem burzliwego ycia, jakie skadao si na epok
odrodzenia,
byo iednym
tylko
czynnikiem
w
tern
amaniu
Geschichte der Aufhebung der Leibeigenschaft und Horigkeitin Europa. Petersburg- 1861, str. 37 — 39. '
)
Sug-enheim
:
—
337
si caego spoeczestwa. Wskutek zupenej zmiany stosunków ekonomicznych politycznych, wytwarzaj si nowe pojcia, nie majce nic wspólnego z feudalnym, nic wspólnego ze staroytnym ustrojem. Epoka odrodzenia wanie dlatego szczególny budzi inszczególny ma urok, teres w niej stykaj si z sob cieraj trzy wiaty, chocia wyranej wiadomoci tych konfliktów w owej chwili nie byo. redniowieczny wiat upada wanie, a równoczenie dwiga si z gruzów nanowo niejako staje do walki wiat staroytny, ksztaci umysy, ale te je olniewa, jednajc sobie lepych zwolenników, którzy i
e
i
i
i
ju
o rekapitulacyi
marzyli
raz
przebytej
fazy
w
rozwoju
w
yciu lub pogldach poganie, bezwzgldnie hodowali powagom pogaskim. Wedug takich poj spoeczestwo, oczywicie tak, jak w pastwach staroytnych, dzielio si na obywateli z peni praw na upoledzonych niewolników. Zanika myl chrzecijaska. Obok feudalnego pogaskiego systemu budz si wreszcie nowe myli, nie ujte jeszcze w pewne formy, nie skrystalizowane, ludzkoci, którzy, sami
i
i
gorczkowe przyszo.
W
i
std
niebezpieczne,
miastach woskich,
w
tych
ale
majce przed sob
gównych
centrach kul-
wydobywaj si na wierzch demokratyczne ywioy demokratyczne odzywaj si aspiracye zasady. Nisze warstwy — popolani, wstpuj na widowni jako wany tury, i
i
czynnik polityczny, ruchliwy silny
i
wiadomy
We
i
zmienny, bardzo zmienny, ale
swej siy.
Florencyi
ten
wiey ywio, jdrny
a
zasobny
dy
w
rodki materyalne, naprzód, a usuwajc gwatownie dawne rody, chwyta sam pod koniec XIII wieku za ster spraw publicznych. Arystokracya rodowa ustpuje. Urodzenie adnych nie daje przywilejów. Codzienne prawie stykanie si z sob ludzi na cienionej arenie politycznej, a nadto majtek wyksztacenie, agodziy zacieray rónice uroi
i
dzenia. 2
02 EJÓW
I
CIA
NARODU
99
:
:
— Sawa
chluba Florencyi, Dante,
i
O poc a
w
Coiwito
mówi *)
nostra nobilita di sangue,
rozwodzi si nad istot szlachectwa
**) szerzej
e
twierdzc,
—
338
wycznie na
polega ono
moralnej
intelek-
i
wartoci czowieka. Petrarka tak samo sdzi verus nobilis non nascitur, sed fit. XV wieku sekretarz papieski, a nastpnie kanclerz florencki, P o g g o Bracciolini, osobny powici traktat sprawie szlachectwa de nobilitate ***), napisany w zwykej formie dyalogu, w którym jeden z interlokutorów, znany tualnej
:
W
i
—
i
zapalony humanista-biblioman,
Niccolo de' Niccoli,
demokratyczne wygasza ostrym cierpkim tonie.
kalne,
w
rady-
szeroko motywuje zasady
i
i
aby ktokolwiek, nie wsa wiwszy si niczem, dufajc tylko w cnot swych przodków, zasugiwa na nazw szlachcica, bo w takim razie dobrzy Florentczyk nie przyznaje,
i
w
dostpowaliby owej godnoci; przecie niema jakiej kunicy szlachectwa. Dziwnem, skd ta „czcza ba" tak wybujaa, bo nie czyni ludzi ani mdrymi uczonymi, ani sprawiedliwymi szczliwymi niczem si te nie przyczynia do zdrowia, ani do urody, ani do cnoty. i
li
równej mierze
i
i
*)
Parad
quod merito
maiorum.
i
o
s
XVI,
1
w de Monarchia
,
virtutis nobilitantur
Lib.
II.
Cap.
III.
;
homines
:
jest
virtutis videlicet
Cnota przodków zatem
ustp
:
constat r
propriae vel
jest
take jednym
czynnikiem. **) Traktat IV ed.
Milano 1883.
Komentowane
tu
midzy
innemi
takim,
jakim
wiersze e g-entilezza,
virtute, ov'ella,
sicome e
cielo,
ma
W
rozdziale
dovunque virtute,
ma non
XV
cio
non
dovunque
la stella,
e converso.
godzi si
na zasad,
e
„syn jest
wypywa: se esso Adamo fu nobile, tutti siarao nobili e se esso fu vile, tutti siamo viii, str. 217. ***) Opera omnia, fol. Voigt I, 329. ojciec"; z tego
—
—
339
Bohaterów czyny opiewaj, mówi, zapalajc si coraz wicej Niccoli, a sami do niczego wicej niezdolni, jak do rozpamitywania obcej chway portrety przodków tylko ozdob paaców, schlebiaj próniakom marzycielom. Patria om-
s
;
i
nibus aeque lucet — ojczyzna wszystkim równo przywieca, tak zasad koczy dyskurs demokrata florencki. Tym samym duchem tchnie rzecz Platiny o prawdziwem szlachectwie (de v e r a n o b t a t e) *), które nie jest :
i
1 i
„jakim dziedzicznym urzdem, odebranym przodkach". Macchiavelli
m
til h u o
i
n
i
yj
którzy
,
**)
w
spucinie po wyraa si z przeksem o genbezczynnie z dochodów swych
posiadoci bez troski bez pracy. We Florencyi nie uznawano przywileju rodu. Zaznaczy jednak trzeba, w tej negacyi dziedzicznej godnoci w tern, e tyle si kadzie nacisku na osobist zasug warto, przebija si take i
e
i
i
wpyw
uwaajcych cnot za najwysze dobro, a wiczenie si w niej za najwikszy obowizek jedyn zasug. Ale waniejszym czynnikiem jest niezaprzeczeStoików,
filozofii
i
wybitna tendencya demokratyczna, bdca wypywem stosunków, powstaych we Florencyi. Idea równoci wolnie
i
noci bya tam przewodni
myl. Ju w
zano niektórych czynnoci, niezgodnych
XIII
wieku zaka-
osobist wolnoci to w r. 1415, nastz
Jednake dopiero póniej, pio zupene absolutne zniesienie wszelkich obowizków, krpujcych wolno indywidualn. Jest to magna charta
jednostki.
i
i
wolnoci
zupen swobod w
w
zapewniajca jednostce rozporzdzaniu sw osob mieniem ***).
pierwsza
ludu,
Europie,
i
W
caym ustroju politycznym spoecznym Florencyi panowaa zasada patria omnibus aeque lucet, wygoi
:
szona przez kanclerza-humanist, któremu naród
stawi pomnik *)
**)
w
Piat na, i
pikny po-
katedrze Sta Maria del Fiore. ed. 1509.
D is c o r si.
***) Zob. Póhlmann
:
DieWirthschaftspolitik der Flor n-
tiner nnd das Princip der Verkehrsfreiheit. Znakomita praca uzyskaa nagrod. Jabonowskiego.
Leipzig-.
22*
1878.
— Obok
czsto Spart, Wene-
Florencyi, Aten, stawiano
cy,
potn
dem
a
pani Adryatyku, poredniczc midzy wscho-
zachodem,
z wielu
wzgldów
tyczny.
Bogactwo
kupiectwie
—
340
i
wane
ciekawy
ognisko kultury woskiej,
a dziwnie konserwatywny organizm poli-
znaczenie Wenecyi polegao
i
gównie na
Florencyi wicej na przemyle
handlu,
i
wysy-
aniu wasnych towarów na targi wiata. We Florencyi liczpolityczn instytucy w Wenecyi niejsze cechy byy przyznano wprawdzie cechom zupeny samorzd, zupen wolno wewntrznej organizacyi administracyi, ale tylko usun cakiem z widlatego, aby zniszczy je politycznie downi publicznej. Kiedy w republice nad Arnem demokratyczna zasada zwyciaa, powoujca wszystkich bez rónicy stanów do udziau w rzdzie, w tym samym czasie zamykano wanie w Wenecyi wrota Wielkiej Rady przed demokratycznym ywioem (S errata del gran Consiglio), w tym samym czasie organizowaa si arystokracya wenecka, jako odrbne ciao; wtedy to powstaa „zota ksiga" szlachty. Spoeczestwo weneckie rozpado si na szlacht (n o b 1 i), politycznie jedynie uprawnion na lud odsunity od ycia
wan
;
i
i
i
i
publicznego, nie
by
zbyt
ale
racy
a nawet wysokich clerza Senatu,
ani
stek
doln warstw
i
Rady dziesiciu tym,
a to dlatego,
w niewiadomo
którzy
aeby
w
i
kan-
„zotej
„plebeusze"
prawa publicznego to niewielkie ustp-
byy które mogy zadowoli gorczkow ambicy jednowybitniejszych zdolniejszych, ale nie byy w stanie
cywilnych urzdów.
stwa,
sekretarza
zostawiono przystp byli,
a
grony. Do niektórych urzdów,
godnoci
ksidze" zapisani nie nie popadli cakiem i
midzy górn
przedzia
Ostatecznie
i
utrzymywa w pokoju szerokiej warstwy ludu zapewni pastwu równowag wewntrzn. Gówn podstaw wan przyczyn tej tyle sawionej równowagi trwaoci niespoytej ustroju weneckiego, byo i
i
i
e
e
przysugiwao prawo, nikomu nie byo wolno krzywdzi czowieka, chociaby z najniszego pochodzi stanu".
to,
„wszystkim jedno
—
—
341
Tern umiarkowaniem, pisze Contarini
O urzdnikach osigna
w swem
*)
dziele
Rzeczypospolitej weneckiej,
i
do czego adna inna ze staroytnych, skdind wietnych republik nie dosza, bo od do tych czasów przez 1200 lat uchroswych pocztków nia si nietylko od zewntrznego wroga, ale wewntrznego wirozstroju. Wenecyanin czuje t wyszo swej ojczyzny staa kwita równym wymiarem sprawiedlidzi jasno, uznaniem obywatelstwa woci dla wszystkich bez rónicy, ludu, lubo pozbawionego praw politycznych. Gdyby szlachta, mówi, innymi czonkami (m e m b r a) pastwa pomiataa, wtedy Rzplt szlacht lud oburzony doprowadziby niewtpliwie do ruiny, ale oligarchia postpowaa umiarkowanie. To te w chwili, kiedy caa Europa, cesarz papie, Francya Hizazdrosne szpania, a w dodatku pastwa woskie zawistne przeciw Wenecyi jednej uknuy lig, wtedy przestraszony lud wenecki objawi swe patryotyczne uczucie, nie skorzysta z zamieszania, nie podniós rewolucyi, tylko siebie swe Rzplta nasza
to,
a
i
i
e
i
i
i
i
i
i
i
i
obron dum, widoczny dowód mienie niós na
kraju.
sprawiedliwych
cert argumentum Contariniego dzieo literatury
Oto, mówi Contarini
iustae d o m
byo
i
na
t
i
on
i
s
i
den
s
!
najwybitniejszym produktem
weneckiej,
politycznej
— ev
rzdów
pewn
z
Europie**), najwicej cenionym;
najwicej
znanym
byo powag,
w
caej
na któr si
czsto powoywano, oraz ródem, z którego obficie czerpano. Contarini jest wiernym synem oligarchicznej republiki, „nad któr nic niema wietniejszego, a wicej godnego podziwu". Wenecyanin chwali umiarkowanie oligarchii dlatego, nie gardzi ludem od prawa, obowizujcego wszystkich obywateli, go nie odsdza, ale zaznacza równoczenie wyranie dobitnie, interes pastwa domaga si wykluczenia
e
i
e
i
*)
torum,
Casp. Contarini libri
5.
ju w
De magistratibus
et
republica V e n e-
Basilea 1547.
**) Pierwsze
maczenie
:
r.
aciskie wydanie wyszo
1544. Zob. Brunet:
w
Manuel.
r
1543,
a francuskie tó-
Paris 1861.
I.
:;
—
—
342
w
niszej warstwy od udziau
yciu publicznem uznaje zana Arystotelesa, rónice spoeczne. ;
powoujc si tu Mio byo wtedy zaszczytnie kademu tem,
i
argumentacy Arystotelesa,
w
autorowi
powag staroytnych filozofów, a mao kto odway si — chyba
poprze
sw
zwaszcza jeden Bodin a
—
zwróci si wprost przeciw pogaskiemu pojciu spoeczestwa. Contarini zgadza si niby na to, e ludno dzieli si na dwa rodzaje, t. j. na zacny na ten, który Arystoteles w Polityce nazywa niewolnikami, ale równajc wszystkich obywateli wobec prawa, zerwa temsamem ze staroytnym ustrojem spoeczestwa. Byo to zwycistwo idei nowoczesnej nad ciasnym humanizmem, który zrzeka si myli samodzielnej wobec mdrców starokwestyi niewolników
*)
i
ytnych, uwaanych za nietykalne powagi.
Dwa wic ratury
politycznej
we Woszech gówne
istniay :
jeden
kierunki
lite-
przewanie demokraty-
florencki,
do zupenego zniwelowania spoeczestwa drugi wenecki, oligarchiczny, uznajcy zasad równoci wobec prawa, ale nie w yciu publicznem. Mimo zachodzcych rónic, sprzeciwiay si oba kierunki pojciom staroytnym zasadniczo. czny, zmierzajcy
Najpopularniejszy pisarz polityczny,
w
Polsce
najburzliwszy
i
wybitny reprezentant
checkich, z czasem zbyt wybujaych,
Orzechowski, powiedzia sudzy s w policyi polskiej **), a nik,
:
idei
zarazem
ziemiasko-szla-
wymowny tyche
i
rzecz-
kupiec, rzemielnik, oracz, nie
dziemi.
Rozprowa-
dzajc swe teorye spoeczne, wedug których „oracz, rzewolnymi ludmi mielnik a niewolnik, jednej ceny ludzie nie s", mówi Orzechowski, usprawiedliwiajc si niejako „jeli si kto z was tern obrazi, co powiem, ten niechaj Aryi
A
zatem polityk nasz nie
tylko,
aeby, jako humanista, wiata klasycznego, ale
stotelesowi, nie mnie za to aje".
wspomina Arystotelesa dlatego uchyli czoa przed potn
gow
*)
**)
Bodin:
De
Policy a,
republica.
Parisiis
wyd. Dziayskiego,
1586. str.
I,
cap. V.
22, 23.
—
—
343
apostoem w pogastwie, ni w czem od niego odstpujc" cofn si o kilkanacie wieków, aby powoa do ycia upady ju ustrój spoeczny, zrekonstruowa upad budow pogask. Orzechowski w pojmowaniu stosunku Kocioa do pastwa by teokrat- fantast, a w swej teoryi spoecznej humanist - fantast, który wobec „apostoa" pogastwa traci zdrowy sd jasny poz ciasnem pojciem, gld, humanist w ciasnem pojciu pomimo e „po acinie pisa tak ozdobnie, tak wietnie, szed niewolniczo
za „wielkim
;
i
i
z
tak
moc
jzykiem"
atwoci,
i
jak
eby
bya
ona
wasnym
jego
*).
Orzechowski siedmnacie lat „przesiedzia, przejedzi za granic" z pewnemi przerwami**), najduej by we Wo-
znakomit mia sposobno dokadnego po-
szech,
gdzie
znania
literatury
ków woskich,
woskiej
history-
sawnego kardynaa Piotra Bembo, Flavio Biondo, odwouje si nawet do
e bdc
ryka za mistrza" Egnacyiisz kilku mów****),
by
kilkakrotnie
jako to
znanego historyka osobistych stosunków w Wenecyi,
i
te
cytuje
;
z
Baptyst Egnacyuszem, zaznaczajc,
mia tego
„wielkiego oratora
(1473
— 1553),
dziea
autor
„o
cesarzach"
ucze sawnego humanisty Angela
Poliziano,
w Wenecyi jako miru wród modziey.
przez dugie lata profesorem literatury
zaywa
histo-
i
***).
i
sawy wielkiego Erasm z wielkiem wyraa si uznaniem o jego erudycyi, a przedewszystkiem o piknym charakterze, powszechnie uznawanym powaanym, ale zarazem gani jego styl aciski. znakomitego nauczyciela, przyciZasuonego obywatela taki
wielkiej
i
i
i
*)
Tarnowski:
Pisarze polityczni,
I,
str.
podana tu wo-
85,
góle trafna charakterystyka Orzechowskiego. **) Korzeniowski:
ków
1887,
***)
str.
O autorach ywota
Piotra Kmity. Kra-
17.
Dyalogi
****) Brunet:
o egzekucyi, Manuel, II, str.
wyd. Turowskiego, 952.
De
tatore Caesare ad Constantinum Palaelogum hinc a Carolo
ximilianum
—
Aldus edf 1516
i
str.
Caesaribus
69.
libri
III
a dic-
Magno ad Ma-
1519, tómaczenie francuskie z
r.
1529.
344
gajcego swymi wykadami liczn modzie, uwolnia wdziczna republika wenecka od wszelkich podatków*). Moe gównie ze wzgldu na synne wykady „mistrza* Egnacyusza pody Orzechowski do Wenecyi. Dokadniej pozna te Wenecy, jej history konstyi
tucy, podziwia nawet to „miasto, spraw sw we wszystkicl sdownictwo weneckie rzeczach swoich chwalebne" ah chciaby chtnie widzie w Polnie dla wszystkich stanów sce, „bo nie sromota jest rzeczy potrzebnej, której doma nie masz, od ssiada prosi ", a jednak skazuje „zniewolony
—
;
—
pugiem" lud na poddastwo
chce
i
mie
niewolnikami tych,
„którzy grosz groszem goni, albo
okciem mierzc
szynkujc, albo rzemiosa robic".
Wenecy
zda
a
kwart
chwali, ale nie
równowaga potga, a odsdzajc kupca rkowewntrzna, znaczenie wiary, nie widzia, jak dwidzielnika nieledwo od czci przemys. gni, oraz jakiem ródem bogactwa by handel sobie z tego sprawy, na czem polegaa
jej
i
i
i
i
Zym wic
by Orzechowski „mistrza" weneckiego, lub zacietrzewionym w zbyt radykalnych zasadach. W dyalogach o egzekucyi czytamy jednak „Rzplta mao albo chyba uczniem
:
nic
nie
oglda si na
dnego, który
jej
ród,
tego
ona u siebie ma za go-
mnoc cze
dobrze czyni,
i
poytek
jej".
Orzechowski wynosi Hozyusza Kromera, którzy szlachectwa swego dowodz „nie herbem w Norymbergu rytym, ale rote dzielnoci sw wasn przed Bozumem owieconym taki „dyaprzed ludmi". Zdawaoby si prawie, giem log" prowadzono w sawnej villa del Paradiso nad Arnem, i
i
e
i
gdzie kwiat florenckiego zbiera si towarzystwa.
Oceniajc osobist warto czowieka, nie oglda si Orzechowski widocznie na „herb ryty", ale jego teorya polityczna polegaa zupenie na przywileju urodzenia, na kategorycznej negacyi wartoci poytku, a nawet godnoci lui
dzi
i
stanów, nie zapisanych
Pierwszym pisarzem
•)
Bayle
:
w
zotej ksidze.
w XVI
wieku,
Dictionnaire historique
który
cile
et critique,
II,
zazna-
345.
— cza,
jako takie,
szlachectwo,
— „w pojedynczych osobach
rzecz szanown", natomiast nieodpowiedni jako czynpolityczny, majcy przewag w pastwie, by Bacon *).
jest
nik
e
345
jedynie uwaajc szlacht sam za naród stan, do wrcz przeciwnej doszed zasady, za-
Orzechowski,
uprawniony
i
wierajcej pewne dla gielski filozof
pastwa niebezpieczestwo,
bitniejszy jego
i
Modrzewski jako najwywybujaoci stanowej przeciwnik, który nad staje
spoecznym najwicej ubolewa
o tern rozpisa.
Susznie powiedziano
e
**),
najszerzej
i
plan
si
pomys
i
O poprawie Rzeczypospolitej, s wyczn
dziea:
myl
an-
polityk jasno widzia.
i
Obok Orzechowskiego rozstrojem
które
i
wasnoci
autora
;
e
w
literaturze
humanistycznych
polityków niema przed Modrzewskim dziea, któreby
z
takim
wedug takiego planu traktowao kwestye konsystemem stytucyi pastwa. Sd ten o najwaniejszem dziele politycznem XVI wieku utrzyma si zupenie jest ono piknym wymownym pomnikiem treci ywotnej spoeczestwa w XVI wieku, pomnikiem samodzielnym w swej gównej treci, w pojciu reformy spoeczestwa pastwa. Modrzewski ksztaci si przewanie w Niemczech, a we Woszech wcale nie by klasyków zna znakomicie czsto si te na nich powouje, a z woskiej literatury politycznej z niego korzysta. cytuje samego tylko Contariniego i
i
;
i
i
;
i
Wymowny
patron ludu
i
zapalony przeciwnik szlachty,
„opacznemi dumami zaraonej", widocznie ze szczególnem rozczytywa si zamiowaniem mianowicie w tych ustpach dziea weneckiego uczonego,
w
których podniesiono z uzna-
Wraz
Wenecyaninem uwaa Modrzewski to umiarkowanie za gówn rkojmi spokoju wewntrznego. To te widzc, e w Polsce niem umiarkowanie oligarchii weneckiej.
*)
of
Bacon:
nobility...
a state...
„a
Essays numerous
mora economical and nobility
causet
political. Rzecz
poverty and inconvenience
a for nobility in particular persons,
it
is
a
see an ancient castle..." **) Tarnowski:
z
Pisarze polityczni,
I,
218.
in
reverend thing to
— „obywatele
e
ostatek,
midzy sob, te ani wody,
—
346
si pojmuj,
ani
ani
si znaj, na
soca
ani powietrza, ani
nie
maj
e
widzc, „tyle królów nad chudzinami", wyrazi Modrzewski obaw, aby si ona zastarzaa kiedykolwiek ku szkodzie Rzeczypospolitej nie wywara, zwaszcza i wszytek ten ubogich ludzi naród dla wzgardy swej a niekarnoci, baczy to, jest na krzywdy wystawiony". Ustp ten co do formy co do wyraonej w nim myli, przypomina Contariniego. Czy lud polski dawa powody do obawy, „wa" wywoa rewolucy podniesie za „niekarane krzywdy"? Lud milcza, nie zdajc sobie moe nawet sprawy ze swej doli w Wenecyi natomiast lud, skupiony na jednem spolnego"
*),
„wa
e
i
e
i
;
miejscu,
tak,
by
do walki,
e
zaalarmowany,
w
jednej chwili
móg stan
gronym ywioem. Idc
rzeczywicie
dalej za
e
Wenecyanin, zawiniwszy, na tern wiksz naraa si kar, im wyszy piastowa urzd, pisze Modrzewski, „jelieby jak karania stanowi miano, tedyby wicej ci mieli by karani, którzy na wysokich urzdziech" **). Ten sam ustp, ale cakiem dosownie, wraz z innymi z dziea Contariniego, przytoczy inny pisarz XVI wieku, Contarinim, który zaznacza,
róno
s
„protestant, sekretarz Stefana Batorego, stanowczy
przeciwnik Skargi"***), Andrzej
de liber tat
Wolan, w swym
i
zacity
traktacie
(1572) ****).
Wolan, zastanawiajc si nad istot pocztkiem szlachectwa, dochodzi do konkluzyi, samo urodzenie bez pracy, bez wiczenia, nie wystarcza, aby osign to, co przodków uczynio sawnymi, pomimo zarody cnoty mona odziedziczy mieszn jest jednak, zdaniem jego, pusta bdna opinia tych ludzi, którzy szczyc si odziedziczonem i
e
e
;
i
*)
O poprawie
**)
Contarini
:
Rzpltej, wyd.
rtiationis dignitatisve existit..., p.
•'***)
****)
Tarnowski:
De
Tur., str.
171.
uanto
tanto graviores poenas dedit, 193.
Pisarze polityczni,
libertate
maioris existJ-
politica
sive
civili
I.
389.
libellus
autore Andrea Volano. Cracoviae (Wierzbita) 1572.
lectu
non indignus
— Pomimo
szlachectwem.
—
347
sdu, owiadcza si Wolan
takiego
prerogatywami szlachty uznaje konieczrónicy midzy rycerstwem a ludem, ale tylko w yciu publicznem tak, jak w Wenecyi. Sprawiedliwo za nie za przywilejami
i
i
no
„adnej rónicy midzy szlachcicem a plebeuszem, midzy bogatym a ubogim, tylko t sam ciga kar wszystkich", a gdzie jedni samowolnie uciskaj drugich, tam powstaj zatargi spory, wojny zaburzenia, rozstrój niezgoda, a ostatecznie nastpi ruina. Mdra republika wenecka doskonale to zrozumiaa, pitnujc, pomimo oligarchii dominujce w pastwie powierza stanowisko, „krzywd, wyuznaje
i
i
i
e
rzdzon
witokradztwo wielk zbrodni". Tu Wolan dosownie przytacza cae ustpy z Contariniego, cytujc sumiennie swe ródo. Oby szlachta nasza, dodaje autor yczenie, celowaa synnem umiarkowaniem rzdów weneckich, a nie twardym uciskiem ludu, a jak wenecka z swej godnoci nic nie uronia, pomimo e lud do wspólnego dopucia prawa, tak te nasza nie upadaby adn miar. Niezupenie mona si pisa na zdanie *), e Wolan adnej nie ma cechy wybitnej ani w pomysach, ani w ich przedstawieniu. Oryginalnoci w nim wprawdzie mao, ale przez patrycyusza plebeuszowi, jako
i
i
jedn
przynajmniej
w
trzeba
nim
podnie
uzna
i
e
zalet,
cile, cilej od Modrzewskiego, okrela rozrónia wyranie sfer prawa publicznego prywatnego, zapatrujc si na wzór wenecki. i
i
Wzór wenecki mia take
na myli
i
Wenecy sawi
Warszewicki **). Autor licznych mów kilku pism politycznych, a zwatraktatu de optimo statulibertatis, by we
Krzysztof
i
szcza
:
Woszech dwa przód
na
''
)
razy,
w
studyach
Tarnowski
:
str.
to przez Bolonii,
duszy przecig której,
Pisarze polityczni,
**) Wierzbowski
Warszawa 1887,
i
:
60.
I.
jak
czasu,
sam mówi,
naj-
za-
388.
Krzysztof Warszewicki
i
jego dziea.
— wdzicz swe
—
348
nastpnie po czterdziestu mniej wicej latach, kilka spdzi miesicy we Woszech, gównie w Wenecyi, gdzie, polecony przez papiea Klemensa VIII, miego zaszczytnego dozna przyjcia, a nawet w Wielkiej Radzie szumn wygosi mow. Podczas swego tu pobytu zawiza Warszewicki blizkie stosunki z gonym wtedy uczonym, „chlub Wenecyi", Pawem Parut*), który niedawno znakomite swe wyda dzieo Della perfettione delia vita politica, znane oczywicie naszemu politykowi, skoro je mia na aciski przetómaczy jzyk, na wyrane yczenie samego autora. Nie uczyni tego jednak, ale zato korzysta, jak to póniej si okae, z Paruty, wprawdzie niewiele, bynajmniej nie tak, jak Górnicki, piszc Dworzanina. Ukad gównego traktatu de optimo statu libertatis, nie ma w gruncie rzeczy nic wspólnego z ksik Paruty, bo to, napisany w formie dyalogu, w którym historyczne osoby prowadz rozmow, nic absolutnie zdaniem naszem nie dowodzi. Dyalogi z historycznemi postaciami, przecie wyksztacenie,
a
i
:
e
s
zwyk form; p.
Wierzbowski,
Poggio
ruty".
Vida, autor
dnoci na
nie
potrzebowa
mao
znanej a
Platina,
gboko
Rzpltej"**), wszyscy
scen
tak
samo
Warszewicki, jak to mniema
„poycza od Morusa
koniecznie Bracciolini,
jej
Guicciardini,
albo PaGiannotti,
pomylanej rzeczy o „go-
wprowadzaj historycznych
ludzi
wreszcie, jak pisarze staroytni.
przej tylko niektóre pogldy Paruty, które póniej bliej poznamy prócz tego korzysta z Contariniego, a wreszcie, jak to z wszelkiem mona przypuci Warszewicki
;
prawdopodobiestwem, padnie
1872,
str.
Zob. Janet
67
i
:
1556.
si do
swej
Histoire de
la
mowy,
mia widocznie
science politiue.
Paris
nast.
**) Hier. Vida:
mona
Machiavella, o czem osobno wy-
z
pomówi.
Przysposabiajc
*)
i
Dialog-
i
de rei publicae dignitate. Cre-
— sob Contariniego to w Wielkiej Radzie,
przed tylko
—
349
podniós streci rozprowadzi wenecki
ostatecznie
i
co szerzej
i
Oczywicie, trzeba byo doda sporo retorycznych kwiecistych zwrotów, aby podnie do hymnu pochwalnego. Wenecy uwaa Warszewicki za jeden z siedmiu uczony.
cao
i
cudów wiata*),
który
e
oglda, zwaszcza
przed
Polacy
zgonem koniecznie pragn **)
szczególn dla
niej
maj
sympaty. Tak samo, jak Contarini, mówca sawi nastpnie sprawiedliwe umiarkowane rzdy oligarchii, równowag wei
zgod polegajc na tern, e równoci prawa, e moni nie pomiataj
wntrzn
e
zaywaj
„wszyscy
i
swawolnie sabymi,
jedyna tylko na wiecie szlachta wenecka uywa, ale nie
naduywa wolnoci". z tych ustpów skorzysta Warszewicki, bo bardzo nadaway si do wywoania efektu, w któI
rych z
wenecki kilkunastowiekowy byt swej ojczyzny
pisarz
dum
podnosi, a zarazem zaznacza lojalne a patryotyczne
zachowanie si ludu, poddanego wspólnemu prawu.
uj
Gorco
si te Warszewicki
w swym gównym
e
y
ludem ubolewa nad tem, sine foro, sine iudice, sine leg, sine rege etreligione a q u a n d o, a przemawia tak nietylko ze wzgldów humanitarnych, ale, co charakterystyczne, wicej ze wzgldów powinien politycznych militarnych, bo przecie lud móg dostarczy doskonaej piechoty, stanowicej si pastwa ***).
traktacie za
i
1 i
i
i
Biblioteka zapomnianych poetów
*)
skich,
zeszyt
**)
W
biblioteki hr. nia,
Polsce zajmowano si
z
r.
w
Tarnowskich
zawiera rzecz:
tioni
1589.
gówne zasady
prozaików
duo Wenecy.
—
str.
Jeden
14 z
pol-
— 22.
rkopisów
Dzikowie, udzielony mi askawie do przejrze-
Della Republica di Venetia alcune annota-
Zwile
konstytucyi
terra ferma,
i
wyd. T. Wierzbowski. Warszawa 1885,
II,
milicya,
O
i
jasno
przedstawione tu instytucye, urzdy,
Wenecyi,
dochody
i
dalej
rozchody, a
s
do
miasta
wkocu
niej
nalece na
umieszczony
spis
dokadne szczegóowe informacye, a nie brak kilku ogólnych uwag, sawicych Wenecy, „godn najwyszych pochwa per suoi buoni e regolati o r di ni". ***) De optimo statu, str. 1 20. szlachty
weneckiej.
wszystkiem
i
i
tu
i
— Równie gorco przemawia wysoko
—
350
bystry polityk za miastami, które
bo miastami zawsze kwity królestwa. Warszewicki najczciej ze wszystkich polskich pisarzy powouje si na history Woch wida te, niejako
ceni
„klejnoty",
—
e
;
zna
wosk
e
trzewo którego czsto przebywa, a nawet si wyksztaci, bo pozna si na klejnotach zrozumia doskonale, co byo pocztkiem rozkwitu Woch, Majc jasne pojcie warunków bytu siy nowoczesnego pastwa, ubolewa nad wybujaoci rycerstwa, niebezpieczn tylko
patrza
i
literatur
z niej
i
korzysta, ale
wród
na ycie spoeczestwa,
i
i
i
dla miast
i
i
dla ludu, a tern
pragn wic pod wpywem weneckim,
jak
Wolan,
szlachty, oraz przywrócenia
i
samem
dla caej Rzpltej
w
tak,
na wzór wenecki
Warszewicki,
miary
;
postulatach
i
aspiracyach
równowagi spoecznej zapomoc
równoci prawa. Za umiarkowaniem przemawia wreszcie, chocia ostrotylko pógbkiem, ten, który, jak nie, nie cakiem jasno si póniej okae, najwicej, a nawet niewolniczo korzysta woskiej, który take wybornie zna Contariz literatury i
niego
—
Górnicki.
Najczciej pisarze polscy wspominaj Wenecy chwal „sprawiedliw" oligarchi. Tylko wenecki te kierunek literatury politycznej, oddziaywa na polsk. Tak daleko aden z pisarzy si nie posun, aby domaga si w duchu demoi
kracyi florenckiej zniwelowania
w
yciu publicznem.
tak sam utopi, nej
i
i
zrównania stanów
i
udziau
Myl podobna musiaaby si wydawa
jak idea komunistyczno-platoska o ideal-
zupenej równoci,
idea,
któr wypowiedzia
marzyciel
czci do tego gwatown byo potrzeb,
Morus. Polscy pisarze polityczni po wikszej tylko zmierzali, a to rzeczywist
i
aby uchroni lud od krzywd, od niewoli bezprawia, a zreszt zostawi przyzna uprzywilejowanemu rycerstwu widowni polityczn, przyzna poselstwa dostojestwa, zgodzi i
i
i
si
tak, jak
w Wenecyi, na zamknicie polskiej
„wielkiej rady"
—
sejmu, nawet przed miastami, nawet przed stolic.
Umiarkowana
oligarchia wenecka,
rzdzca si zasad,
— ale nie zawsze,
e
—
351
„krzywda wyrzdzona ludowi
jest
wito-
kradztwem", bya wzorem dla pisarzy polskich, a Contarini, który oligarchii si,
i
by ródem,
czasem
z
w
duszna
i
Wzór
w XVI
wieku od mdrej
i
i
ten
Oligarchia kupiecka,
samolubstwie
skostniaa, ponura
go-
szeroko
którego najwicej czerpano.
z
jednak niebawem znacznie si popsu.
pogrona
saw
konstytucyi weneckiej
dzy
i
zysku,
bez-
bezwzgldna, odstpia jeszcze
sprawiedliwej
polityki.
W
teoryi
utrzymao si zawsze jeszcze jedno prawo dla wszystkich, ale w rzeczywistoci dono do tego, eby lud wyzyska
Wyrazem tych aspiracyi by sawny historyk Pawe Sar pi, który w swem ju na pocztku XVII wieku napisanem „Zdaniu, jak rzdzi Rzplt weneck" *), powiedzia midzy innemi jeeli szlachcic znieway poddanego, wtedy wszelkimi moliwymi trzeba si stara sposobami aby pierwszemu przyzna racy a naodwrót, gdyby poddany znieway szlachcica, to wtedy do ostatecznoci trzeba doi
uciska.
:
,
;
prowadzi kar. Samolubny rozpanoszy si duch
w
sawionej Wenecyi,
czasów Contariniego tak nie byo on móg jeszcze umiarkowaniu weneckich rzdów weneckiej szlachty oddaale za
;
i
wa pochway,
które polscy pisarze powtarzali,
chcc w
kraju
powstrzyma pohamowa prdy partykularne do umiarkowania doprowadzi szlacht. Ostatecznie wpyw woskiej literatury na polsk w kwei
styi
spoecznej
i
jak
jest,
widzimy,
niewielki,
bo przecie
umiarkowany kierunek polskiej literatury politycznej nie powsta dopiero pod wpywem woskim, tylko wyrobi si wród narodu samodzielnie na rodzimym powsta gruncie. Samodzielnym by Modrzewski, samodzielnym Skarga, gdy „dotyka nieszczsnego prawa, które wszystk sprawiedliwo gubi, a przeklctwo na to królestwo wlewa", prawa, którem „kmiecie, wolne ludki Polaki wierne chrzeciany, podi
—
i
*) la
Opinione del P. Paolo (Sarpi)
Republica veneziana.
servita,
come debba governarsi
—
—
352
dane ubogie niewolnikami czyni" *). Pisarze polityczni powouj si na Contariniego, jako na powag, w celu silnego poparcia
swej
argumentacyi,
bdcej wypywem
samodziel-
nego rozumowania badania niezdrowych stosunków w kraju. Ale ów drugi klasyczny prd, który zbyt w gór wystrzeli zbyt stanowcze, niebezpieczne odniós zwycistwo, nie polega wycznie na wpywie filozofii staroytnej. Wpyw jej by znaczny, bez porównania znaczniejszy od woskiego, ale nie on dopiero wyrobi rónice stanów wyi
i
i
i
obi przepa,
dzielc stany. Rzeczywiste stosunki rozstroiy ju wprzód harmoni spoeczn podkopay równowag wewntrzn. Szlachta para naprzód, tga ruchliwa, aby wietne zapewni sobie warunki bytu. nowe, wygodne tern silnem cieniu objawia si wczenie ch, aby wzró kosztem ludu miast. Brak miary, pewna wybu jao ducha stanowego daje si ju uczu, zanim wpy „policyi", pojtej w duchu pogaskim, szerokie przenikn i
i
i
W
i
warstwy.
Orzechowski skrajnych,
niestety
by poniekd
tylko
wyrazem
ziemiasko szlacheckich -
spotgowa przez to, e mdrca staroytnoci powag
i
objawe
aspiracyi,
znacznie je
je jasno a dobitnie
razi
zatwierdzi.
i
a
wy-
Pseudo-humanistyczne teorye doktryny schlebiay szlachi
która sama chciaa
cie,
by
narodem
i
za naród
cay
star-
czy tern si tómaczy popularno Orzechowskiego, który sformuowa do programu podniós to, o czem kady ju ;
i
by
Wikszo
XVI wieku owiadczya si jednak przeciw wybujaym pojciom stanoprzekonany.
wym,
ale
listów,
wikszo
bya w
krzyczan
i
pisarzy politycznych
pisarzy, statystyków-teoretyków
i
mora-
wród narodu mniejszoci, zaaby opanowa potny prd, który
rzeczywistoci
niedo
siln,
pastwo mia odrodzi. ")
Kazania Sejmowe,
wyd. Tur.,
str.
95.
i
—
—
353
II.
Zachwianie równowagi spoecznej osabia podstawy,
pastwo spoczywa,
na których
podkopuje
i
utrudnia wszech-
do
stronny rozwój narodu, ale nie prowadzi jeszcze jeeli istniej inne
wane
ruiny,
warunki bytu politycznego, a prze-
sprysty czujny rzd, wyposaony dostateczn wadz. Spoeczestwo polskie nie zdobyo w XVI wieku tego wanego, niezbdnego warunku nie zdoao przeprowadzi trwaej organizacyi pastwowej, pomimo e z bogatym stawao programem wszechstronnej reformy poprawy tego, co si zepsuo wykoszlawio. Zamiast jednolite silne, jdrne muszkularne stworzy ciao polityczne, rzutkie zdolne do szybkich zwrotów czynów na widowni dziejowej, rozbito spoeczestwo na atomy, na indywidua, powoane w równej mierze do bezdewszystkiem
silny,
i
i
i
i
i
i
i
i
w
yciu publicznem. Indywidualizm wybujay, aspiracye anarchiczne, odrodkowe, rozryway spoisto pastwa. Rzeczywisty rzd by tylko przez pewn chwil, gdy sejm trwa. Podczas dwulecia midzy sejmami nie miao pastwo „gowy", któraby wci poredniego udziau
wci
mylaa,
czujna
i
czynna.
Rzplta
bya
naksztat ma-
pracowaa ustawicznie regularnie brak byo spryn, któreby j wci utrzymyway w ruchu chrozardzewienia. niy od zastoju konstytucyi polskiej, uwaanej za objaw postpu rkojmi wolnoci, rónorodne mieszaj si z sob pierniej odzwierciedla si wiernie epoka wiastki pojcia. przeomu cierajcych si z sob rónych prdów motywów. chiny, która
nie
i
;
i
i
W
i
W
i
i
jasn
i
do
byo energii, aby wydoby z tego zdrow myl sprystej organizacyi, któraby
Nie
stwu zapewnia byt
i
jednostce swobody, aby skupi
stalizowa rozstrzelone siy narodu.
„W
Koronie
tak
chaosu
wielkiej,
i
pa-
i
skry-
Rozprzgaa si budowa.
w pastwie
tak
szerokiem
byo gospodarza". Z
DZIEJÓW
I
YCIA NARODU.
23
nie
—
—
354
Nierzd std wyniky da si wczenie uczu, tak, e przeraa gbiej mylcych wicej dbaych o dobro pospolite. Rzplta „udaa si jak dziwn ciek, prowadzc nie tam, i
i
gdzie
przebran nych"
potrzeba"
zbytni,
i
„chora
;
z której
i
saba wolnoci
utrapiona,
idzie
nieposuszestwo podda-
*).
Wszystkie prawie narody zachodnie równie cikie, jak
cisze w XVI wieku przechodziy przesilesilniejszych doznaway wstrzr.ie zaburze. Wród powszechnego zamtu wskazywano czsto jako
Polska, a nawet nia
i
i
wysp szczliw
niedocigniony wzór porzdku, spokoju, dobrobytu rozkwitu, na znan ju z swego skadu przedmuspoecznego weneck republik, „ozdob Woch rze chrzeciastwa". na
i
i
i
W lepsz
i
XVI wieku uwaano konstytucy weneck najtrwalsz
form rzdu,
w XVIII w. niewzruszon równowag wród
wania, taksamo,
jak
za
naj-
godny nalado-
za idea,
Podziwiano
angielsk.
jej
rozogólnego naprenia przenia. przyczyn „wiecznego" pokoju bya, zdaniem wielu, piramidalna struktura Wenecyi, szczliwe skombinowanie zczenie trzech pierwiastków form politycznego bytu monarchicznego, oligarchicznego demokratycznego, reprezentowanych w godnoci doy, w Senacie (Consiglio dei Pregadi) w Wielkiej Radzie. rzeczywistoci jednak funkcye prawa owych organów nie uzupeniay si wzajemnie nie byy to filary, któreby w równej mierze podtrzymyi
Gówn i
i
i
:
W
i
i
;
way
i
wspieray
ca
budow. Wadza doy,
systematycznie
e
podkopywana, dosza do tego, czcz tylko bya dekoracy, potrzebn w dniach witecznych do reprezentacyi wietnej republiki. Wielka Rada bya znów ciaem zbyt cikiem, aby spryst samodzieln rozwija akcy prowadzi jednolit polityk. Punkt cikoci przechyla ograniczana
i
i
i
si
w inn Ster
*)
stron.
pastwa spocz w szczupem
Skarga
:
Kazania sejmowe,
str.
73.
gronie
najzamo-
—
—
355
najwybitniejszych rodów.
Organem
absolutn domen bya Rada Dziesiciu, która z czasem gron staa si potg, wkraczajc we wszystkie sfery urzdowania, wnikajc we wszystkie dziedziny ycia publicznego a nawet sali posiedze Rady, w paacu doów, jest prywatnego. niejszych
i
ich
i
W
charakteryzujcy trafnie
fresk
znaczenie
jej
i
wadz
:
Jowisz
miota pioruny przeciw uosobieniu zego. Czujna, bezwzgldna,
dorana Rada przejmowaa trwog winnych niewinnych, o wszystkiem wiedziaa, a gotowe zawsze niezawodne miaa w rku pociski, bystre miaa przenikliwe oko a potne rami, przed którem nikt nie uszed. Wenecya staa silnym, elaznym rzdem. Idea pastwa i
i
i
i
wicej wybujaa, jak w absolutnych monarchiach zachoddoprowadzia wreszcie do aberacyi, do ponurej gronich, nej inkwizycyi. Jednostka nika w tym organizmie osobiste milky wobec wyrobionego ambicye ju systemu, prowadzonego z bezwzgldn, a nawet nieraz okrutn konsekwency. na proch cieraa indywidualizm. Machina rzdu miadya Nie stawiano pomników nawet najwicej zasuonym ludziom, tu
i
i
;
i
aby
na tern
necya
nie
sawa
ucierpiaa
Tak bya We-
Rzpltej.
!
Kto porówna Polsk, która „cierpiaa przez niedozór a niedbalstwo, przez to,
koby rzdu doma
racy
e
rzdu
nie trzeba",
z
byo czasu pokoju, jaWenecy, odrazu widzia nie
kontrast.
niemocy Rzpltej Polskiej wystpoway w porównaniu z weneck w jaskrawem wietle. Tych trwao jednej, warunków organów, które stanowiy si w drugiej wanie nie byo. Zachodzio wprawdzie pewne, Przyczyny nierzdu
i
i
i
w gruncie
rzeczy jednak pozorne
w jednej w wadz doy króla,
republikami
:
i
i
podobiestwo midzy dwoma
drugiej
ograniczano
systema-
t
jednake wielk rónic, e w Wenecyi, po zupenem zwichniciu znaczenia doy, inny wyrobi si spotnia organ rzdu, a w Polsce z podkopaniem godnoci królewskiej usuwano prawie wszelk wadz. Kto zna Wenecy, jej silny rzd, lubo twardy abtycznie
i
z
i
i
23*
—
—
356
ubolewa nad „niedbalstwem domowem", nad tern, „Rzplta bardzo jest chora, bardzo nadpsowana nader askawem prawem", móg atwo wpa na myl „formowania poprawiania Rzpltej na podobiestwo Wenecyi". Z myl i tak wystpi Górnicki*), „aby si co w porodek podao, podobnego do poratowania ojczyzny", a chcc bliej okreli sposób poprawy, „uciek si do Contarena", znanego
solutny, a
e
autora weneckiego.
we Woszech, jak wikszo pi w XVI wieku. Rozum Wochów ceni wy
Górnicki ksztaci si polskich
sarzy
soko, skoro idei
w Rozmowie uwaa Wocha
rzdu, adu
sprawiedliwoci,
i
tego
wszystkiego,
skoro
widocznie
w
co
Polsce
wiatego
za
byo
si
identyfikuje
za przedstawiciela
zepsute
mdrym
z
przeciwnika i
niezdrowe,
interlokutorem
w
swych wolnociach zbyt rozkochanego, Polaka. Taksamo, jak Warszewicki, przytacza Górnicki czste przykady z historyi woskiej, a najczciej powouje si na Wenecy pragnie Rzplt Polsk na jej wzór przeksztaci, uzupeni nowymi „urzdami", wanemi instytucyami, wogóle gruntowne, a nawet radykalne zaprowadzi zmiany. Ulegajc urokowi Wenecyi, owiadczy si autor Drogi za tern, aby
zapalonego,
i
i
„rada
w
posowie
i
kupie
siedzieli**),
uwaajc
istnienie
dwóch cia na rozdwojenie Rzpltej". Wenecyi naleaa caa szlachta do jednej Wielkiej Rady. Taksamo miao w Polsce istnie tylko jedno „koo
W
i
z
rady a
i
zebrane", któremu znaczne przyznaje Gór-
dostojestw duchownych wieckich, urzdów, starostw, dzieraw wszystkich danin
kompetencye
nicki i
posów
rozdawania
i
ask,
*)
cyi,
laka
si dawniej
które
„z
dobrodziejstwa królewskiego
Droga do zupenej wolnoci,
wolnoci, prawie
i
Wochem. Warszawa 1750. Lówenf eld ukasz Górnicki.
Oe Rozmowa
wyd. Turowskiego.
obyczajach polskich.
1
e k-
Po-
z
:
Werke.
Pisarze polityczni, Droga, str. 11.
Tarnowski: **)
Sein Leben und seine
Breslau 1884. II,
str.
234
— 317.
— wyleway"
mu
Król
*).
—
357
moe by
nie
„elektorem"
;
przysuguje
prawo mianowania czterech kandydatów, nad którymi nastpnie ksztatem weneckim odbywa si miao balotowanie gaeczkami, bo „gdzie wielkie koo tych jest, co radz, lepiej baliotowa, ni oracye stroi" **). Waniejsz czci programu reformy byo wprowadzenie tych urzdów, którymi Wenecya staa tak „dawno, adna rzplta, adne królestwo, adna monarchia, tak dugiego nie miaa wieku, tak, e pastwu weneckiemu monaby prawie wieczno obiecywa". Temi dwoma instytucyami by Urzd górny Rada Dziesiciu. Rad (C o nUrzdem górnym nazywa Górnicki trzema jeszcze siglio mi nor), tworzc wraz z innymi urzdnikami Signory. Wanem zadaniem tej Rady byo midzy innemi przyjmowanie listów prób, wystosowanych do doy, przygotowanie wniosków do Wielkiej Rady. Otó takimsamym organem mia by Urzd górny najpierw czyli pierworadny, któryby wci otacza króla kad spraw mdrze obmyla ukaza niedostatki Rzpltej, „gdy król z rad posy zasidzie". Drugim urzdem bya Rada Dziesiciu. Zamiast dziesiciu mów, chce autor w Polsce dwunastu postanowi nieograniczone prawie im przyznaje kompetencye, wadz dyskrecyjn, absolutn, obejmujc wszystkie sfery ycia, nawet zupenie prywatnego, wadz karania czynnoci, „nawet prawem nie zakazanych". Nowy Urzd Dwunastu mia, jak Rada Dziesiciu, o wszystkiem wiedzie, ustawicznie czuwa nad caoci pastwa, dozorowa urzdników, którzyby niesusznie postpowali, pozywa, chociaby si nikt nie skary, to „z tak moc groz, iby pozwany na czas oznaczony zaraz stan" pod utrat szlachectwa, bo przecie zwierzchsprawiedliwa byaby ta kara za wzgard prawa noci. Wbrew wzorowi woskiemu, ogranicza jednak polski tylko
e
i
Ma do i
i
i
i
i
i
i
i
i
i
*) *'")
Tame, str. 14. Tame, str. 16.
—
—
358
„e
prerogatywy Urzdu, mniemajc,
pisarz
pieczna maej liczbie osób
da
rzecz to niebez-
wielk wadz".
tak
Rada Dziesiciu decydowaa sama, jakiemi sprawami moe powinna si zaj. Górnicki ogranicza nieco swobod dziaania Dwunastu osobne tworzy ciao z czonków obydwóch nowych urzdów a nadto doy, tejto nowej korporacyi powierza decyzy ostateczn", co ma zaczyna Urzd Dwunastu, aby takowa wadza nie ladajako si nie lada za przyczyn rozcigaa". Mimo tego ograniczenia, które w pewnych wtpliwych wypadkach krpowao Dwunastu, mieli oni szei
;
i
i
rokie
niezalene pole dziaania
i
w
w
najwaniejszych sprawach,
gdyby król tak, jak kiedy doa Marino Falieri, chcia Rzplt „zniewoli". Górnicki powiedzia, e Wenecya, „znana z dobrego rzdu, dowiadczya, jako s potrzebne urzdy, jeden górny, a drugi dziesiciu mów"; by wic sam, jakby si zdawao, najmocniej przekonany, e te dwa urzdy „dzier a mianowicie
razie,
A
w dziwn popad niekonsekwency. W kocu swego taktatu owiadcza z pewn rezygnacy zadaleko posunit skromnoci wiadczc grzbiet
pastwu temu".
jednak
i
,
e
gotów „wszystko to zarzuci", co doradza, jeeliby si to ludziom nie podobao. Jedno tylko pragnie zostawi, „eby król na jednem miejscu mieszka z rad z posy, a tam eby sejm by ustawiczny" *). chyba o braku wybitnych przekona,
i
Myl
ustawicznego,
niczem
nieprzerwanego funkcyonowania
organów rzdowych, bya zdrow si, ale Górnicki
donej
bdnie
zamierza
i
narzucaa si sama przez
j
urzeczywistni
cik
i
w
nie-
machin, nieSejm ustawiczny by praktyczn, zreszt kosztown, bo wymagajc susznego poboru „posom na straw" **). Nieopatrzny reformator byby chor Rzplt o wiksz jeszcze przyprawi niemoc, podkopujc do reszty niszczc nadwtlon ju godno królewformie.
i
*)
**)
Droga, Tame.
str.
38.
— sk w
--
359
Polsce, a nie stawiajc natomiast konsekwentnie tego
organu, który Wenecyi „obiecowa
Na obron,
e
wieczno".
usprawiedliwienie Górnickiego trzeba po-
i
czerpa swe wiadomoci o Wenecyi, na podstawie którego pisa Drog, take niezupenie jasno wyranie okrela znaczenie Rady Dziesiniedo podnosi jej si czujno, jakoby nie wiedzia ciu albo nie przyznawa, bya jdrem pastwa. Odstpujc od weneckiej Rady z obaw przed opozycy, jakby w Polsce moga wywoa, pojmuje Górnicki, liczc si moe znów z popularn opini publiczn, na wzór wenecki wadz króla. wiedzie,
Contarini,
z
którego
i
i
;
e
Majestat królewski stawa
pozbawionej
si podobnym do godnoci doy,
wpywu
rzeczywistego
rzeczy prawie niepotrzebnej.
znacznego
znaczenia,
Zamiast rzdu,
w
gruncie
a przynajmniej
wpywowego w
i
królowi jakoby z
jc przykr
i
i
ironii
nim udziau, ofiarowa Górnicki dostatnie wygodne ycie, wygaszai
upokarzajc zasad
:
mie Wobec
„wita
to niewola
si dobrze, mie wielkie dochody, dwór ozdobny" *). takich pogldów, powiedzia Skarga zwile a mdrze „nie czycie malowanego króla, jako w Wenecyi, bo weneckich rozumów nie macie w jednem miecie nie siedzicie", bo „Korona jest królestwem ... a nie miastem greckiem albo :
i
szwajcarskiem, ani
Wenecy" **).
Spory o formy pastwa, rozprawy o ich wartoci rodzaju, o wzajemnem harmonijnem uzupenianiu si rónych organów rzdu, byy w XVI wieku, w epoce przeobraania konieczne. si porzdku politycznego zupenie naturalne We Woszech rónorodno form politycznych, wci si to w krótkich odstpach czasu, pobudzaa zmieniajcych polscy pisarze do ywszej ni gdzieindziej dyskusyi, ale w tej kwestyi zasadniczej czsto zabieraj gos, owiadczajc si przewanie za rzdem mieszanym***), za zczeniem i
i
i
i
i
*)
**)
Droga,
str.
35.
Kazania sejmowe,
***) Górnicki pisze
:
nie
wyd. Turowskiego,
jestto
Rzplta
str.
mona,
80, 82.
nie to
trwaa,
nie
;
—
—
360
*
trzech pierwiastków
— monarchicznego,
oligarchicznego
i
de-
mokratycznego.
Ze sawnych, a w Polsce najlepiej znanych woskich polityków, podzielali tosamo zdanie Contarini Paruta trudno o ile od nich pod tym jednake dokadnie okreli, czy nasi politycy, poniewa wspólnem ródwzgldem zaleni em jednych drugich bya filozofia staroytna, a zwaszcza Arystoteles, który take w epoce zaczynajcego si ju przeomu te same problemy roztrzsa po swojemu rozwiza. i
;
i
s
i
i
cile
ze
spraw rzdu
zczon bya
pastwa
i
skusya o wadzy, prawach, przymiotach, obowizkach
i
dy-
zada-
panujcego, a wreszcie o yciu dworskiem. Woska litepod tym wzgldem jest bogata nader urozmaicona ratura ycia, zaczwszy od lekkiego wesoego obejmuje ycia towarzyskiego na dworze, a skoczywszy na najwanajwicej zawiych problemach politycznych. Szeniejszych rok t skal illustruj znakomicie II libro del Corteniu
i
i
cao
i
i
Machiavella II P r n c p e. g a n o Baldassara Castiglione Wród atmosfery wietnych oywionych dworów woi
i
i
i
i
powsta Cortegiano, gony w caem cywilizowanem na wszystkie prawie tómaczony spoeczestwie XVI wieku jzyki. Dobrze zasuy si Górnicki literaturze polskiej, tómaczc piknym, jdrnym jzykiem Dworzanina*). Oczywicie, obchodz nas tu tylko ustpy treci politycznej. Wastateczne obopowski omawia w ostatniej ksidze powane pastwa „muzyka, biewizki dworzanina wobec króla skich
i
i
i
:
zabawy krotochwilne, s jakoby kwiatem, to zasi nawodzenie pana ku dobremu, a odwodzenie od zego jest prawdziwym owocem tego dworzastwa" **). Dworzanin ma wic zadanie trudne, obowizek
siada,
to bezpieczna,
cz
gra
taniec,
gdzie jeden
wada
ludzi
inne
i
;
wada ani te tam, gdzie pewna wszyscy wadaj ale tam, gdzie wadza to
wszystkiem
ani tam, gdzie
wszystko pospou, to jest król, rada
;
i
od wszystkich posani. Droga,
str. 7.
Górnicki wydanie Dworzanina. Dworzanin polski ukasza Górnickiego, wyd. Tu-
*) Zob.
**)
rowskiego
.
;
;
str.
L6 wenfeld 238.
:
i
.
:
.
—
361
—
wany, aby panów, nie majcych „ani pod sob gruntu, ani sposobem delikatw wntrz ujcia", prowadzi do cnoty orynym pobudza do umiejtnego sprawowania rzdów. ginale mówi sowo w sowo taksamo signor Ottawiano *). Pewn niedogodno sprawiao sowo duch ksita. Górnicki przetómaczy je na panowie, co jednake w zastosowaniu do panów polskich byo zupenie nieodpowiednie. Nad przymiotami doradcy królewskiego zastanawia si take Warszewicki, zaznaczajc midzy innemi, e powinien by dowiadczonym wszechstronnie biegym w nauce historyi, a nadto potrzeba mu dugiego ycia, wieku Nestora **). Tych samych warunków wymaga Paruta w swem dziele Della perfettione delia vita politica; woski uczony rozwodzi si jednake szczegóowo nad nimi, szei
W
i
—
i
motywuje rozprowadza ***). Waniejsz bya kwewicej omawian, jak panujcy wobec poddanych stya z poddanymi ma postpowa, jakiemi wogóle rzdzi si rzecz
rzej
i
i
i
zasadami.
III.
„Mdry
ksi
powinien dotrzymywa przyrzecze-
nie
„ksi jest skoroby to byo przeciwne jego dobru" czsto zniewolony dziaa wbrew wierze mioci, wbrew ludznia,
;
i
aby utrzyma pastwo" ze wzgldu uwaane zawsze za dobre na ten cel „wszelkie rodki Mazawsze chwalone" ****). Oto zasady, jakiemi kim uczuciom
i
religii,
;
s
Ksi
i
ma si rzdzi, osawione, potpione dawno w
chiavella
*) II la
musica,
fiore
.
libro del Cortegiano, le feste,
i
giochi
e 1'altre
ed. Venetia 1559, str. 176:
conditioni
piacevoli
sono
teo-
come
quasi
ii
.
**)
De optimo statu
libertatis,
p.
204.
—
***) ed. Venetia 1579 pierwsze wydanie, p. 138 142 i 211. ****) II Pr in cip. Cap. XVIII... i mezzi saranno sempre giudicati onorevoli e da ciascuno lodati
.
.
:
— w
—
362
wci
wykonywane. Wyrwane ze zwizku, w jakim je powiedziano, ponure rzucaj wiato na charakter autora, jakby si zdawao, faszywy, obudny z gruntu zeone tylko wyrazem ducha czasu psuty. A przecie natury woskiej, naturalnym wynikiem zamtu rozstroju caego spoeczestwa, rozbicia, niedoli niewoli Woch. Machiavelli uwaa sam rodki, jakie ksiciu zaleca, tylko za zo konieczne, konieczne ze wzgldu na ndzn natur czowieka, samolubn chciw, obudn niewdziczn*). Bystry polityk, obdarzony gbokim zmysem spostrzegawczym umysem przenikliwym, zdolnym logiczne, konsekwentne wyciga wnioski, powiedzia wreszcie to tylko teoretycznie sformuowa, co w praktyce ju dawno istniao. ryi,
a
praktyce
i
s
i
i
i
i
i
i
i
midzy moralnoci a polityk nie szuka dopiero Principe na pocztku XVI wieku. Ju przed Ma-
Rozbratu
w
ii
chiavellem
by
si krzewi machiawelizm.
bujnie
i
Trafnie
powiedzia Tocqueville 1'esprit humain invente plus facilement les choses que les mots. Rzecz ju :
byo
j
istniaa,
trzeba
terminu
uyto nazwiska
pierwszy i
wyranie
ju
i
e
rozprowadzi,
z
doj do wszelkich uywa
Do
oznaczenia
i
okrelenia
w sawnym traktacie zupen wiadomoci zaznaczy krpowa si nie ma etyk; e
tego,
polityka
chcc w yciu trzeba
nazwa.
który
mona, a nawet rodków. Machiavelli mia jednak
zamierzonego
celu,
wzniosy cel na oku, bo zmierza do tego, eby ksicia swego uzbroi przysposobi do wielkiego dziea ratowania ojczyzny**). Z czasem jednak fizyognomia Machiavella przybieraa inny wyraz, stawaa si uosobieniem jakiej siy dei
monicznej,
zego
.
intrygi,
istnem
wcieleniem wszystkiego
Cap. XVII.
Sawny
**) .
i
grzesznego, szatanem, Mefistofelem. Machiavelli zna-
i
*)
d
faszu
.
rozdzia
XXVI
silne
acciocche Fltalia vegga dopo
e n t o r e.
zawiera tanto
ustpy
tempo apparire un suo
Ne' posso esprimere eon quale amore
quelle provincie, che
hanno
ci
patito per queste illuvioni esterne... a
puzza uesto barbaro domini o.
r e-
fussi ricevuto in tutte
ognuno
— czy w oczach
katolików
u protestantów tyle, strza
co kacerz,
tyle,
uwaany
co Jezuita,
machiawelizmu
*).
W
wszystkich
literaturze
—
363
znów
a
przez nich za mi-
narodów zachodnich
prawie
uwydatnia si polemika o Machiavella
Kalwin,
i
machiawelizm, któr
w nastpnych wiekach czsto wznawiano, bo temat by zawsze nowy zawsze dotyka problemu ywotnego. Stawano do walki z rzeczywistym Machiavellem, na podstawie krytycznego rozbioru jego dzie, albo czsto te z widmem jakiem. We Woszech wywoa ii P r n c p e antagonistów i
i
i
krytyków,
i
którzy dobrze wiedzieli, kim
tarz florencki.
Do
nale
nich
i
Guicciardini
jakim i
by
Paruta.
sekre-
Za Al-
pami wyraziste rysy Machiavella, charakterystyczne,
nace-
chowane niezatartem pitnem jego indywidualizmu, zacieraj si powoli. Polemika z Machiavellem staje si coraz wicej niekrytyczn, namitn, bezpodstawn, miesza si z palc owego wieku spraw religijn wywouje nie rozbiór naukowy, tylko napaci, insynuacye kategoryczne, bezwzgldne i
i
wyroki potpienia. i
ju
w
nim „narzdzie szatana", nie nawet pozna, aby nie dotkn si „zarazy".
Ribadeneira **)
chc go ju Za wszystko
Pod koniec XVI wieku widz Possewin
zo
góry
z
prawie,
co si stao
w XVI
czyni zrywa z Kocionajbliszym, tpi wieku,
Henryk VIII em, w zbrodniczy wpada sza, cina gowy katolików, a kardyna Poole, powany, mówi, Machiavella odpowiedzialnym.
m
Machiavelli winien.
We
Francyi
e
to
rewolucya religijna dopro-
wadzia do takich ponurych ekscesów, jak rze w nocy w. Bartomieja, w której gin Hugenoci, a znów mówi, Ma-
e
*) Oreste Tommasini La vita e g- 1 scritti di Niccolo Machiavelli, I, 1883, Dzieo, napisane z wielk erudycy, uzyskao nagrod i
:
miasta tu
Florencyi
cay ustp
w
czterechsetn
del machiavelismo,
**) Antoni Possevini
:
rocznic
urodzenia
na który si powouj,
Machiavella. str.
4
Jest
— 75.
Judicium de Nu a, Johan Bodino,
Mjo
r-
neo, Machiavello. Romae 1592. Ribadeneira De relig-ione et virtutibus principis adv. Machiavellum. Madrid 1597. Janet Histoire de la science politiue, II. Cap. II, ecole de Machiavel. '•
;
— winien.
chiavelli
towny
—
364
Gentillet*)
wyranie
czyni
krwawy wybuch roznamitnienia
i
religijnego „alkoran
polityki" Machiavella odpowiedzialnym, który tak
mia
wpyn
rzekom
na Katarzyn Medici,
Bezstronny historyk de Thou
**)
Wochów uwaano
wogóle
intrygantów,
za
nieszcznie
inicyatork
e
twierdzi take,
powodowaa si zdaniem „Doktora Opinia taka tómaczy si
ów gwa-
za
rzezi.
królowa
Machiavella".
w
znacznej
czci
tern,
e
za przebiegych, niesumiennych
podych doradców
królów,
za nizkich po-
W
chlebców niebezpiecznych dworaków. szczególnoci zaywali takiej sawy, a raczej niesawy, Florentczycy najwicej do gruntu przesikli machiawelizmem, który u nich i
i
si zrodzi.
W
gucho
polskiej literaturze
o Machiavellu.
Nikt go
nim nie mówi, a nawet nie wspomina. wcale nie znano najsawniejszego najciekawszego
nie zaczepia,
Czyby
nikt o
i
traktatu politycznego,
pomimo
z
którym we Woszech chyba czsto,
mona si byo spotka?
indeksu,
Wogone Rady
Polacy wytworzyli sobie swego Machiavella, take
—
take Florentczyka
Ze Kalimacha pamfletem napisanym na polityk Bony Zy***), gmunta I, jak to pierwszy spostrzeg prof. Bobrzyski nie ulega wtpliwoci. Czy rzecz ju tak jasna, bez wahania cakiem cile mona okreli termin, w którym powstaa wskaza ludzi, którzy j napisali albo napisa kasatyra, zali, t. j. dwór Wisznicki, Kmit, albo jego otoczenie ****), na to decydujcych zupenie przekonywujcych jeszcze niema cha,
Kalimacha.
s
i
e
i
i
Discours sur les moyens de bien goumaintenir en bonne paix un royaume... contr
*) Antimachiavell
verner
et
:
N. M. Florentin.
Rathery **)
Influence de
De Thou
***)
neum",
:
str.
(Thuanus)
Sejmy polskie
l'I
talie,
str.
129
i
nast.
Historia sui temporis, lib. LII. Olbrachta Aleksandra. „Ate-
:
za
i
16, przypisek.
****) Romuald
Wseteta
:
Rady Kalimachowe.
chaczy uniwersytetu Jagielloskiego. Kraków. 1887,
str.
Pamitnik su-
159.
:
—
—
365
dowodów. Nie chcemy zreszt o inne pytanie,
si sprzecza. Stawiamy czy na powstanie Rad nie wpyny take ze-
wntrzne motywy. ani
w
przyblieniu
Rady
z
mog
oczywicie dzieem Machiavella. Lokalne
Kalimacha nie
równa si
wycznie maj
prawie
to
znaczenie
;
napisane rubasznie
i
pytko
namawiaj wprost do morderstwa, do ohydnej zdrady kraju przez tajemn zmow z wrogiem zewntrznym przeciw poddanym, aby „je porazi, zbi potru" *). Byaby to pospolita zbrodnia, a nie zapltanie w sie przeciwnika za pomoc ukrytej. Jedna rada intrygi gbiej pomylanej, wytwornej i
i
znie de abrogandis plebeis licuje z zasadami demokratycznemi Florentczyka, ale tej w Ksiciu Machian f a m e s natomiast zawieraj nauk, vella niema. Maksymy która w niczem si nie róni od zasadniczych poj mistrza floprawa, statuta pakta, chocia przyrenckiego wolno statut
i
ama
:
sig
i
Tak „mdry
ksi"
take powinien postpowa. Wkocu wypowiedziana maksyma ad e x t r emum omnia contemnendo ex ludibrio fortunae committendo, a zatem wszystko lepemu powierzy losowi. Machiavelli cay ustp powica fortunie jej znaczezatwierdzone**).
:
i
niu
w
sprawach ludzkich.
by
zdaniem jego,
jest ko-
wzgldy chce pozyska j opanowa, ten impetuoso a nie respettivo ***). Tak te
biet, a kto
musi
Fortuna,
tej
i
w
yciu trzeba sta si panem fortuny, a jej nie ulegaMachiavelli dochodzi zatem do innej konkluzyi, zupenie odmienniej, jak rzekomy Kalimach, ale to, w maksymach, napisanych w duchu satyrycznym, z tendency umylnego przekrcania rzeczy, dotknita ta sama kwestya, jak si zachowa wobec fortuny, równoczenie zupenie ju machiawelistyczn dano rad, aby ama pakta, nasuwa myl,
e
e
*)
**) tis
Rady, XXXIV Non servando
i
XXXV. leges et statuta iuramentis confirmata.
Non
sa-
faciendo pactis conventis, iuramento firmatis. ***)
respettivo
;
U Pr in cip. perche
sotto, batterla
ed
la
urtarla...
XXV.
Cap.
fortuna
e
che sia meg-lio esser impetuoso che
donna ed
e necessiaro
volendola
tener
sempre, come donna, e amica dei gioyani.
— e
Rady
sw
—
366
pewnym zwizku
woskiem dzieem. Wogóle ma si wraenie, e autor Rad sysza o Machiavellu, e myl napisania podobnej satyry powstaa pod wpywem guchej wieci o gonym ii Principe, wydanym w r. 1524.
moe
Bona
przej
go znaa,
z
moga przez dwór jej W kadym razie naley
przynajmniej
a
wiadomo
do kraju. Rady Kalimacha zaliczy do literatury zachodniej, zajmujcej si machiawelizmem one wypywem tego samego przekonania, które u innych panowao narodów, Woch, Florentczyk, jest zym duchem królów ksit. Bona Sforza staje obok Katarzyny Medici. Ze znanych pisarzy politycznych jeden Warszewicki o nim
;
s
e
i
i
wygosi drog, jest
zasady niezgodne
tylko
jak
z
etyk:
„nikt
si
prdko dotare do mety"
wic decydujcym
czynnikiem,
nie pyta,
*).
jak
Utylitaryzm
tak jak u Machiavella.
Wogóle pojmuje jednak Warszewicki inaczej zadanie, stanowisko moralno króla domaga si, aby nie ama wiary dotrzymywa danych przyrzecze, aby w prywatnych czynnociach by ludzkim, a w publicznych zachowa godno. Stosunek króla do poddanych powinien by, jak ojca do syna. jednym wypadku niedotrzymanie ugody jest absolutnie koniecznem to wobec kacerzy, wobec tych, którzy Bogu zamali wiar **). Machiavelli rozszerzy znacznie kompetencye ksicia zupen jemu przyzna swobod, komu i
;
i
W
i
i
i
kiedy przyrzeczenie
moe zama.
zwolony, jeeli tylko jest
miar postpowania.
W
korzystny.
tern zawarta
Krok ten zawsze do.
Korzy
jest
jedyn
negacya wszelkiej mo-
ralnoci, a zarazem zatwierdzenie absolutnej, niczem nie
powanej wadzy ksicej. Warszewicki wie dobrze,
ni gdziekolwiek, ma
mniej, nie
zniosaby tak twardego
*) *-*)
e w Polsce racyi a,
De optimo statu, p. 217. De optimo statu, p. 192.
***)
Tame,
p.
195.
bytu
woska ;
e
kr-
tyrania ***)
natura polska
powiedzmy te, upakarzaj-
—
—
367
wic wobec
cego jarzma, stawia
króla
pewne etyczne po-
stulaty.
W
Polsce
wysze
pisarze polityczni
mieli
o królu po-
pana naley takim si pokazowa w rzdzeniu ywota swego, jakimiby chcia mie sobie poddane", „suszn rzecz jest, aby ten, który o wszystkich radzi myle ma, by nad wszystkie nisze mdrszy, ktemu
jcie
zwierzchnego
„na
:
i
te
powcigliwszy, jako
skromniejszy,
kiemu rzdzi"
Ksi
który
ten,
wszyst-
*).
móg
we Woszech rzdzi tak, jak Machiavelli radzi, dlatego, e by nowym panem, uzurpatorem, jak wszyscy woscy ksita. Gwatem zdobywali tron, odintryg, brakiem trwaych wag, energi, rzutkoci, ale zasad, bezwzgldnem przerzucaniem si z jednego obozu do tylko
i
drugiego
dla
rodkami
wybili
wedle chwilowej potrzeby,
zysku,
si na
te
takimi
wierzch,
musieli
jakimi
a
si
trzy-
ma. Kondotier
na tronie, rewolucyonista bez tradycyi, bez
przeszoci,
móg by powcigliwym
móg by
nie
e
w
ani
w
praktyce. Prawda,
Polacy nie
pewno
nie
w
teo-
ojcem swym poddanym.
Machiawelizm nie mia ryi,
ani ludzkim,
nie ze
Polsce zwolenników ani
skar si
dotrzymuj przyrzecze
zego
na to
**),
i
swoi
i
obcy,
dziao si to
ale
serca, tylko z niedbalstwa.
Ale Machiavelli nie mia w Polsce przeciwników nikt z nim nie polemizuje, co niezawodnie tómaczy si tern, mao znano najwikszego pisarza woskiego w XVI w., nie miano wogóle dokadnej znajomoci literatury woskiej. i
;
e e
e
skiej
Doszlimy wic do rezultatu, wpyw literatury wona polsk jest nieznaczny powierzchowny. Zoyo si i
na to wiele przyczyn.
Oddziaywanie duchowego prdu jednego narodu na Modrzewski:
*) v )
promissi
take
Warszewicki
O poprawie De optimo
:
Rzpltej, wyd. statu,
parum tenax. Ludwik Gonzaga
t sam
listopad 1887.
wad. w swej
relacyi.
Zob.
ks.
p. 165,
Tur., str. 54.
natura Polonorum...
de Nevers
i
Rhetel podnosi
Biblioteka Warszawska,
—
—
368
analogiczwymaga do pewnego stopnia przynajmniej spoeczestwo spoczywao nych warunków. Tymczasem podstawach, pastwo w Polsce na odmiennych zupenie i mieszczaski, w Polsce ziemiaski wyjak we Woszech. Tu wkocu zanadto wybuja, doprowadzarobi si charakter do zachwiania jc w obydwóch wypadkach do ekstremu,
drugi
i
i
czynników,
harmonii
na których polega zdrowie
Woszech dowy postp kadego spoeczestwa. We nie najwczeniej
i
najsilniej
prawi-
i
nastp-
objawia si idea nowoczesnego
gruzach zamanego pastwa, odrazu nieco skrzywiona; na zaupadych republik powstaa bowiem znów feudalizmu która w K s.1 wystrzelia w gór absolutna wadza, i
i
nadto Polsce znalaza wyraz. ciu Machiavella poniekd jaskrawy ycie, silne, lubo me natomiast obudzio si parlamentarne wycisno niezatarte pitno na charaktei
W
cakiem dojrzae, rze narodu.
jcia
odmiennych warunków inne istniay po-
byo punktów
nie
;
Wród
dla
odpowiedniego
srruntu
Wenecya
stycznych.
W
Polsce nie
byo wic
literatury
woskiej.
wpywów
tylko, oligarchiczna republika,
w
uchodzia
oczach
pastwa. Wenecya naszych pisarzy jako wzór i idea ruiny republikaskiego utrzymaa si te wród powszechnej
jedna
-
Siena, inne upady porzdku, jako republika, podczas gdy demokratyczna Florencya. Pewne Pisa Genua, a wreszcie drog wpywom pokrewiestwo Wenecyi z Polsk torowao
weneckiej literatury.
dominujcy w epoce odrodzenia prd Arystotelesa aden humanistyczny, staroytny. Z powag Zapominani nie móg si równa. z pisarzy nowoczesnych
Potniejszym
o nich lub
na,
z nich
by
te uwaano si uczy
i
za zbyteczne,
korzysta.
aby o nich wspomi-
Staroytne teorye znacz
potgowa; wywary wpyw na pojcia polskie caej, wielogowej jedynie istniejce ju denie narodu, t. j. .
niejszy
i
równo-uprawnionej
ciu publicznem.
v
i
r
i
t
i
m
,
Koron
powstaa
snych murów.
szlachty
w
tych
do bezporedniego udziau w zy
prdów
i
de
pastwie zamknitem
w
bya
zasad
obrbie
—
—
369
Rzymska Rzplta upada dlatego, e rozszerzywszy swe granice niezmiernie, nie zerwaa z ciasn form dawnej miejszamotaa si napróno, aby wyj z bskiej organizacyi dnego koa. Tragicznem byo, e spoeczestwo polskie w wanej chwili pierwszego bezkrólewia samochcc w to bdne zatoczyo si koo, e popado tern samem w niewczesny bd, który ju raz za sob pocign kataklizm Staroytne idee stay si wanym czynnikiem dziejowy. ;
w
Woscy
konstytucyi polskiej.
pisarze polityczni ustpowali
A
klasycznym tak samo, jak poeci.
jednak
zastanawia,
e
mao znano literatur wosk, skoro do Woch czste odbyway si podróe, a tern samem tyle byo sposobnoci, aby
j
pozna.
do
Woch
Woch dla
pyta Polaka*):
taców,
dla lutnie
;
mód
„poco owo nie przynios oni
lecie z
sob
coby Koronie byo zdrowe, ale tego przynios, czego Ten, kto dobrze zna Wochy, nie umie zdrowiej byo". podobno ycia, Kochanowski, kto si tam ksztaci wyraa zdziwienie, dlaczego za granic posyaj syny, tak,
tego,
uy
i
jakoby si nie wiedziao,
dobre
ze obyczaje **).
czy
smakuj modemu", Podobne gosy odzywaj si
„które
lepiej
chocia bezowocna, przepowab ycia ciw podróom woskim. Gorczka poudnia polstrawiy niezawodnie skaziy niejedn zdrow a sk natur. Niebezpiecznem byo te dla modego spoeczestwa zetknicie si z dawn przekwitajc ju kultur, jak bya woska w XVI wieku. Nie mona powiedzie o spoeczestwie polskiem, tylko rzetelne z Woch do kraju przywozio owoce, tylko to, „coby Koronie byo zdrowe", e starao si zapozna z istotnemi zdobyczami podami ducha woskiego. Naród polski by wraliwy na obce wpywy, ale najwicej na zewntrzne. Ciki zarzut spotyka Powstaje opozycya
czsto.
silna,
i
wie
i
e
i
Polaka ze strony
Wocha
sprawiedliwo, a
wdy
'
Górnicki
)
)
Z
:
:
we Woszech jest wielka którzy po wosku chodz, rzd
„u nas
tym,
Rozmowa.
Satyr.
DZIEJÓW
I
YCIA NAROOU.
24
370
prawo nie podoba". Pewno nieraz okazywano si nasz smaku do szat woskich, ni zrozumienia wicej pocigu istoty ycia woskiego. Pod obc sukni krya si pytko, i
i
próno
i
rubaszno
jeszcze
niedo
okrzesanej natury.
Dziwna mieszanina „strojów cudzych" bya poniekd zewntrznym wyrazem nieustalonych niewyrobionych przekona. jednej gowie sprzeczne w gruncie rzeczy snuj si myli. Doskonaym typem jest Orzechowski, w którym prdy widocznie wystpuj. trzy amice si z sob wiaty Patrzc na spoeczestwo, jak filozof staroytny, powinien z tego samego punktu widzenia patrze na pastwo, a zatem godzi si na to, samo w sobie ma cel samo dla siebie tworzy pewn cao. Orzechowski jednak ma redniowieczne pojcie o pastwie, o stosunku tego do Kocioa. A wreszcie potne poczucie indywidualnoci, nie krpowanej niczem, znamieniem ducha nowoczesnego. jest objawem polskiej literaturze politycznej nie uwydatnia si tak wymownie przeom midzy redniowiecznemi pojjasno i
W
i
e
i
i
W i
we woskiej albo francuskiej. aden z naszych pisarzy nie moe pod tym wzgldem stan Bodina. Wprawdzie Machiavelli nie obok Machiavella daje ostatecznie swemu systemu polityki stworzy teoryi ksiciu urywane tylko rady. Na system byo jeszcze zawczewskazówki, jako cenny matnie. Pisano dopiero uwagi rya do nauki o polityce ale w maksymach Machiavella, ciami a nowoczesnemi, jak
i
i
i
i
i
;
napisanych z myl ujtych jeszcze w system bezporedniego oddziaywania na polityk, przebija si jednak zupenie wystpuje dobitnie przewrót w pojciu pastwa zada panujcego, przewrót w caem pojmowaniu ycia. naszej literaturze wida jeszcze niezdecydowane pojcia, pozbawione jednolitego charakteru. Róne mieszaj si lubo
nie
i
i
i
W
w
niej
teorye
We wród si
i
i
pierwiastki.
Woszech,
nieustannych
wyta
rozbitych na liczne organizmy polityczne,
przemian,
czowiek.
wyraniej, do wikszej
zatargów
Zasadnicze myli
i
zaburze, skupia krystalizuj
dochodz wiadomoci
i
si
tu
precyzyi.
i
-
371
—
Ale polska literatura polityczna ma swe charakterystyczne pitno. Wybitn jej cech jest, bez rónicy wyzna, a nawet przekona w wielu innych zasadniczych kwei
e
styach szczególny kadzie nacisk na poczucie watelskiej
Charakterystyczne 1
i
be
tis,
a
r t
godnoci oby-
wolnoci indywidualnej.
i
s
Warszewicki
t e,
:
Wolan pisze d e de optimo statu liberta-
tytuy dzie.
:
Droga do zupenej wolnoci.
Górnicki:
Orze-
mówi „z przyrodzenia natura polska niczego niewolnego przypuci do siebie przyj nie moe" *), jdrnie wyraa dumne swe myli „ja Polak, jako orze bez ptlic, na swej przyrodzonej pod królem swym bujam swobodzie" **). Skarga odzywa si do narodu „ta mia matka podaa nam zot wolno, i tyranom nie suycie, jedno bogobojnym panom królom, które sobie sami obieracie", ale zarazem chowski
:
i
:
:
i
dodaje
„samicie tylko sobie tyranami
:
niemasz
w czembycie si
nic,
aowa
...
na
ze
ni
strony matki
chyba
mieli,
sami na si"***).
Gdzie noci, a
bya
granica
ozdob czowieka
które jest
midzy rozkieznaniem
nim
midzy poczuciem godnoci
a
i
i
wol-
chlub spoeczestwa,
indywidualizmu,
gardzi
który
bli-
e
doszed do takiego obdu, nierzd uwaa za podstaw bytu trwaoci pastwa ? „Popili si t wolnoci, dostawszy do tego trunku hojnych i
rzdem,
wreszcie
i
czaników". Ze w spoeczestwie polskiem w XVI wieku, w rycerniech do stwie byo poczucie siy, denie do wolnoci absolutum dominium, tego chyba za ujemny objaw nie moemy uwaa. Piknie powiedzia Skarga o zotej wolnoci „cnota ma swoj miar wag le w niej nie ****). doway, le te przeway" Niestety, przewaono sui
i
:
;
i
*)
Dyalogi, wyd.
**)
Qu
i
n cun
x,
Tur., str. 61.
wyd. Tur.
Kazania sejmowe, str. 20 „O mioci ku ****) Kazania sejmowe, str. 73.
***)
Ojczynie". 24*
— szn miar
czci
;
nie
umiano
caoci, wobec
372
by
i
— poczu si sob,
wite
a zarazem
obowizki. Indywidualizm zbyt wystrzeli, a jednak ogarnia czowieka równoczenie nieokrelone uczucie trwogi przed tern, co przyszo w swem onie kryje. „By serce moje rozkroi, nie nalazby w niem nic innego, jedno to sowo zginiemy" *), woa ten, co, jak „orze bez ptlic", buja swobodnie. Czy to by tylko oddwik ponury zowrogich przeczu z czasu, w którym kona wiat staroytny? Czy bezmylnie powtarzano staroytnych autorów ? Spoeczestwo XVI wieku odczuwao trwog ból Hamleta, the time is out of joint. Niepokój je ogarnia trawi, bo „sdy Boe pdz, jako wiatry na morzu okrt a co wiedzie, jeli ku portowi czy ku zginieniu". której istniej
:
e
i
i
*)
Quincunx,
wyd. Tur.,
str.
101.
SPRAWA SOBORU NARODOWEGO
W
*) Referat
drukowany
w
WIEKU
W POLSCE
XVI*).
na drugi Zjazd historyków polskich we Lwowie
„Pamitniku Zjazdu" T.
I.
w
r.
1890,
Myl
soboru narodowego pojawia si w Polsce niezakrajach, trawionych lenie od obcych wpywów. zagro-
W
onych
i
prowadziy te same potrzeby z koniecznoci do tych samych postulatów wyradzay te denia. same Zaostrzajcy si wci religijny spór paraliowa wszelk ubezwadnia wszelk na zewntrz dziaalno polityczn akcy, to te rozstrzygnicie, a przynajmniej zagodzenie tego sporu, wstrzsajcego do gruntu bytem yciem caa nag potrzeb rzdu oraz ego spoeczestwa, byo niezbdnym warunkiem równowagi, spokoju siy pastwa. Jeeli te od samego pocztku rewolucyi religijnej wszystkie dwory dotknite zaniepokojone rosncym zamtem, upominay si zgodnie o sobór powszechny, to nie tyle dlatego, eby przywróci jedno religijn zachodu dwign koció, ile, eby zapobiedz rozdarciu wasnego kraju uzyska swobod ruchu. Sobór powszechny mia by najskuteczniejszym rodkiem do tego celu, podyktowanego interesem politycznym. Skoro jednak „powszechny" rodek nie wystarcza, powstao z natury rzeczy denie, aby „partykularnym" rodkiem, „domowem lekarstwem" soborem narodowym umierzy zo odwróci groce niebezpieczestwo. Kiedy po wielu zawodach zabiegach zacz si wreszcie sobór w Trydencie, zwrócono na w Polsce piln uwag. pierwszej chwili nawet wicej zajli si ci, którzy od kocioa odpadli, zaczynajcym si soborem powszechnym, ni religijnym rozstrojem,
i
i
i
wan
i
i
i
i
—
i
i
W
—
Ale zajcie to ustpowao trawicej gorczce
sami biskupi.
reformatorskiej, tern bardziej, i
—
376
e
sobór, przez
prowadzony, a póniej nawet do
Woch
Rzym zwoany
przeniesiony,
nie
odpowiada pojciom daniom protestantów *). Szlachta, pena modzieczej siy werwy, wystpia na pocztku panowania Zygmunta Augusta z bogatym a rónorodnym programem „egzekucyjnym", obejmujcym wszystkie dziedziny ycia ekonomicznego, politycznego, spoecznego religiji
i
i
reforma,
nego.
Religijna
nauki,
bya
kucy Boe"
uskuteczni
integraln
w
—
reforma nie tylko obyczajów,
czci
ile
mia egzeoczyci szczere „sowo
„egzekucyi". Król
rzeczach wiary,
wiekowych naleciaoci, „papieskie" prawa skróci lub zgoa potarga, pooy kres „niewoli", zosta panem, niezalenym od „rzymskiego Antychrysta", zwierzchnikiei nie tylko wieckim, ale duchownym, król mia zwoa „powszechny synod" **). usposobienia konserZygmunt August, z charakteru watywna natura, w religijnych przekonaniach chwiejny sam z
i
i
i
z
sob w
rozstroju
—
humanista,
nie
chcia
by
reformato-
by zapalonym obroc gorcym wyznawc wiary, podawanej w wtpliwo. Król nie podj si egzekucyi religijnej, nie zwoa „synodu", jak wogóle nie kwapi te
rem, ani
nie
i
si z wykonaniem caego programu egzekucyi, „rónie wykadanego". Utrzymaa si owszem dawna jurysdykcya duprotestów szlachty, naraonej chowna pomimo krzyków na kltwy poddanej „cudzoziemskiemu" prawu. Roznamitnienie roso w ustawicznych utarczkach. Szlachta nie tylko i
i
osigna danej reformy, wni wolnoci „sowu Boemu", nie
sw, na gardo
i
mienie.
usiowaniach od
w hamowa
sejmie
*)
ale
nie
zdoaa nawet
zapobiedz zamachom na
To te po
zape-
cze
kilkakrotnych bezowocnych
1548 do 1555 postawio rycerstwo na Piotrkowie w r. 1555 stanowcze danie, aby „powewntrzne rozterki", „skasowa wyroki panów
Sowa
tego
r.
uywamy w
szerszem znaczeniu.
**) Script. rer. pol. ed. Szujski,
Kraków 1870
I
p. 41.
—
377
—
duchownych" znie „jurysdykcy ksi", stano twardo wobec króla, zaznaczajc, dopiero wtedy „bdzie nadzieja, e sprawy koronne dobry koniec na tym sejmie wezm", jeeli daniom izby poselskiej stanie si zado. Sprawy nie cierpiay koronne byy wtedy bardzo wane pilne zwoki. Chodzio o obron zagroonych wschodnich kresów. Zaczyna si zatarg- z Moskw o Inflanty. A kady widzia, e pecunia deest, nervus belli (Hozyusz). Po tylu sejmach, które „przeszy, nic nie postanowiwszy", niepodobna byo znów si rozjeda rebus infectis. Zdawao si tedy zbawiennem „ustpi" *) nieco „bdom", i
e
i
ni
naraa
kraj
na „spustoszenie".
;
Król przysta na zawie-
a
do soboru powszechnego albo narodowego, skoroby powszechny po dwukrotnej przerwie nie doszed do skutku. Sobór narodowy nie zwraca si tu przeciw Rzymowi, nie zawiera rewolucyjnych, nie zmierza do schizmy, do oderwania kraju od gowy katolickiego wiata ani do utworzenia narodowego kocioa. Protestanci nie upominali si te pierwsi w r. 1555 o sobór narodowy ani si przy jurysdykcyi
szenie
de
nim
nie
z drugiej
upierali,
skupi ani panowie katoliccy
kowo si mia odby, czenie
z nim,
znów strony soborowi,
nie opierali
który
tylko
si
bi-
warun-
wbrew powszechnemu, ani równotylko na wypadek niedojcia tego. Sobór podany, a dla dla króla bardzo dogodny nie
narodowy by spraw koronnych korzystny. Potrzeba byo religijne sprawy odczy od politycznych, a od rozstrzygnicia dogmatycznych zagadnie sporów nie czyni zalenej powolnoci izby wobec korony. Spychajc religijne sprawy ze sejmu na synod czy sobór narodowy, zapewniao si sejmowi swobodniejsz szybsz akcy, a tym sposobem mona byo wyj z mczcej gronej stagnacyi. represy nie stumi Zygmunt August, przekonany, kacerstwa ani te do niej nieusposobiony, zgodzi si chi
i
da i
i
e
)
Hos. Epist.
II,
559.
— tnie na polityk, nie
—
378
wymagajc
osobistej interwencyi, przy-
sta na chwilowe zawieszenie jurysdykcyi wbrew protestom biskupów, przysta na sobór narodowy, nie eby przez to „nowo zatwierdza albo j wprowadza, tylko, eby osabi opozycy zrzuci z króla odpowiedzialno za jakkoli
twardo" (auctoritate*) S. Pontificis ac Synodi potius, quam R. M-tis aliuo r g o r e). Sobór narodowy nie mia targa wzów, czcych Polsk z Rzymem. Król biskupi wysali posów do papiea,
wiek
i
i
aby uzyska pozwolenie
narodowego, obecno miaa stanowi rkojmi, nic si nie postanowi, coby grozio schizm. Protestanci, dla których od soboru narodowego daleko waniejszem byo zdobycie wolnoci wyznania, wyobraali sonie chcieli by sdzeni, uwaajc si za bie inaczej sobór „równouprawnion stron" obok katolików **). zapatrywaniach na istot zadanie soboru byy wic zasadnicze rónice, ale faktem jest, w tej chwili sobór odbycie soboru
na
o przysanie legata, którego
prosili
e
;
W
i
e
narodowy
gówn wali
e
dla
protestantów
ani
wan
rzecz
ani
w
nim zdronego nie upatryustpili, skoro si na godzili. Cofnli si jednak IV nie zezwoli na sobór narodowy, uwaajc ju Rzymie przyjto sam zamiar myl za „kacersk". trosk,
katolicy nic
i
i
Pawe
W
sam z
by
nie
najwikszem niezadowoleniem
i
niedowierzaniem, natomiast
w krajach protestanckich z radoci tryumfem, witajc Polsk jako now zdobycz. W gruncie rzeczy tak obawy jednych, jak rado drugich byy przesadzone. i
Sobór narodowy nie doszed do skutku, bo król nie pomyla go zwoywa wbrew woli papiea, pomimo wszechny sobór si nie zebra, pomimo do Polski przyby „legion" reformatorów, a na ich czele Jan aski, zachcony przyncony rosncym protestantyzmem.
e
e
i
*)
**)
vom
E P II, 565. Die Beschickung- des Tridentinums durch Polen und die Frage
Hos.
.
Nationalconcil, Breslau 1883, 41 sq.
— Nie
379
—
upada jednak myl soboru narodowego
i
poja-
wiaa si od czasu do czasu na sejmie (1558) poza sejmem. Ucicha wtedy, kiedy zabysa nadzieja po zgonie Pawa IV, e sobór powszechny po dugiej przerwie podeji
mie
sw
prac
Wprawdzie
nie
zapowiedzeniu
przepa, dzielc dwa wiaty. przeszkodzio to Francyi w bezwzgldnem usunie
i
nastpnie
a
wbrew protestom
odbyciu
soboru
narodowego,
perswazyom papiea, króla katolickiego Polsce jednak wydobya si ta myl dopiero cesarza. wtedy, gdy sobór Trydencki zblia si ku kocowi, gdy znikaa nadzieja w nim pokadana, dokona si dzieo i
W
i
e
pojednania.
Rzym przemówi
i
sobór, ale spory religijne nie ustay
umysy. Zawsze otwart bya rana, domagajca si uycia domowych rodków, skoro powszechne zawiody. Wród innych warunków odzywa si gos sobór narodowy. Jeeli z pocztku zdawa si by by te legalnym, a nie opozycyjnym rewolucyjnym, ani w motywach ani w celach, to obecnie przedstawia si jako wyraz niezadowolenia z tego, co zdziaa sobór Trydencki, a co dla caego wiata katolickiego ju byo obowizujce. Sobór narodowy po soborze powszechnym zawiera denie do partykularyzmu religijnego, do kocioa naroi,
jak dawniej, zapalay
:
i
i
dowego. Jeszcze
w
Trydencie
radzili ojcowie, a
ju
przechwalali
si posowie (w r. 1563), e, „czy sobór si koczy, czy nie, na przyszym sejmie odbdzie si narodowe zebranie" *). Przechwaki te, wywoane zdobyczami, osignitemi na sejmie
w
Piotrkowie (1562)
byy
— trwaem
zniesieniem jurysdyk-
Wprawdzie na przyszym sejmie Warszawskim „mowa kacerzy bya pena nadziei soboru narodowego" **), ale nadzieja si nie spenia, cyi
duchownej,
*) List
ms. 403
f.
**)
;
jednak przedwczesne.
Uchaskiego do Hozyusza
z
3 czerwca 1563 M. XX. Czart,
485.
Commend. do Hoz.
z
22 styczn. 1564 M. XX. Czart. 403
f.
403.
— e
pomimo
naradzano
i
posowie cigle
e r.
na
nastawali".
w
r.
1564,
„Odszczepiecy"
nieponn obietnic
przynajmniej
otrzymali
soboru narodowego jeszcze
(w sierpniu
—
„o soborze narodowym tajemnie ustawicznie si
si,
chwalili
380
ale sejm
Parczowski
1564) nie zapowiada bynajmniej dotrzymania
obietnicy.
Edykta Parczowskie, uchwalajce wypdzenie podejrzanych teologów cudzoziemskich, a nadto przyjcie ksigi dekretów Trydenckich przez króla wraz z owiadczeniem, si przyczyni do ich wykonania, byy moralnem zwycistwem nuncyusza Commendonego *) król nie myli zapowiedzi, o takim soborze narodowym, któryby obala uchway powszechnego. Ale nie mniej przeto wystpia myl soboru narodowego w r. 1564 1565 przed sejmem a przedewszystkiem na sejmie Piotrkowskim, wystpia z si, ukrywajc si pod rónemi formami, bo te rónorodny by zastp tych,
e
e
i
i
ca
którzy
lub
jej sprzyjali
jej
urzeczywistnienia
wyranie pragnli.
Uchaski, podejrzany w Rzymie, nie potwierdzony dugo biskup, wkocu prymas gównie przez protekcy króla, by zwolennikiem synodu czy soboru narodowego, niejasno okrelanego a pewno niejasno pojtego. Na sejmie w r. 1558 owiadczy Uchaski „aby co rychlej by zoon, nie mówi i
:
concilium nationale
albo c o
1 1
oqu u i
m
,
ale
synod
ksiy, ale wszem stanom wolny" **). Uchaski zosta wiernym wyraonej tu myli po skoczeniu soboru Trydenckiego, myli „rozmowy chrzecijaskiej" z kacerzami, nie tylko
i
z i
udziaem wszystkich stanów, nie tylko duchownych, ale wieckich. Z pewn niechci patrza prymas na gadkie
przyjcie
gn
uchwa soboru Trydenckiego w Parczowie
po cichu na przyszym sejmie
podda
je
i
pra-
rozbiorowi.
Com. do Boromeusza, Pamitniki o dawnej Polsce I, 179. — Com. do Hoz. 10 styczn. 1565 M. XX. Cz. 403 f. 455. — Myszkowski do Com. z 13 sierp. 1564 Exp. Rom. H. II f. 29. *)
**> *)
Dzienniki, ed. Lubomirski p. 148.
— Cae
jego
dziaanie
—
381
zmierzao do wytoczenia rzeczy wiary
przed forum publiczne.
Trudno z wszelk dokadnoci okreli „marzenia" Uchaskiego, w których narodowe przebijay sie. aspiracye dnoci do pewnego wyemancypowania kocioa w Polsce z pod wpywów praw Rzymu. Z fragmentarycznych uwag, sów pósówek mona wnosi, w szczególnoci pragn znie, a przynajmniej ograniczy apelacy do Rzymu, „marzy o jednoci" we wierze, o liturgii narodowej na wzór i
i
e
i
e
sowiaskiej, o
maestwie ksiy
sub utraue. swym programem. Simu-
i
komunii
Uchaski nie wystpi otwarcie ze lare byo „jego rzecz" (Kromer) polityk, niepochwytn wci zmienn. Chwali si w r. 1563, e pierwszy doniós nuncyuszowi, gdy król, senat posowie zmierzali do soboru narodowego, a nuncyuszowi zdawao si wanie, e legat i
i
i
urodzony nie
w
temu „obcy". Z Parczowa pisa nastpnie
jest
—
gdy Commendoni „uwielbia odpowied" Zygmunta Augusta po zoeniu ksigi dekretów „winszowa królowi senatowi tak witych skonnoci", e bezwtpier.
1564,
i
—
i
nia
rerum
et
temporum inclinationes wywoaj
sobór narodowy*).
Uchaski podziela
te ostatnie
skonnoci
swoim sposobem stara si, aby im da wyraz uczyni folg. Pod koniec r. 1564 zwoa synod do Piotrkowa, gdzie niebawem sejm si mia zacz. atwo byo charakter synodu zmieni do udziau rónowierców, przybyych na sejm, przypuci. Uleg jednak naleganiom „zaklciom" kardynaów Commendonego Hozyusza, odstpi od zwoania synodu zaproszenia rónowierców, ale nie zaniecha myli soboru, o jaki na sejmie w Piotrkowie (1565) posowie natarczywie si upominali, bijc w to, król sam im „otuch dawa synod wolnego czasu", „opierajc si na sowach arcybiskupa", który otwarcie zachca**) biskupów do popierania soboru narodowego. a
i
i
i
i
i
e
zoy
*)
**)
—
Uch. do Hoz. 10
Pamitniki
II,
13.
sierp.
1564 M. XX. Cz. 1605.
— Z soborem biana"
przez
czya
—
382
si
niezmiernie
sprawa rozwodu,
króla
tak
draliwa a
„zg-
gorco przeze
e
Prymas mniema, rozwód uspokoiby królestwo. Biskupi nie opierali si wprost gorcemu yczeniu króla. Sami z sob zacite wiodc spory, a pogreni w namitnej zawici, postpowali jak „szklanni", dziaali „ospale leniwie" w rzeczach wiary, jakoby duch lepoty ich ogarn, rwc si natomiast do kltw za „fraszk", za „gar zboa". Z dekretów Trydenckich praaci polscy nie byli zadowoleni, bo wybujay indywidualizm szlachecki, wydobywajcy si nawet z pod sukni duchownej, zwraca si przeciw wolnoci osobistej. ograniczeniu mienia Nastaa chwila naprenia. Prymas pracowa nad tern, wywoa to, czego zawsze usilaby jeszcze je spotgowa tym celu podsun nunnie pragn: dyskusy religijn. cyuszowi myl, aby raz jeszcze przedoy ksig uchwa Trydenckich, chcc znienacka wywoa jej rozbiór. Nuncyusz pozna si jednak na intrydze. Podobn sztuczk dyplomaupragnionego.
i
i
i
W
a równie nieszczer,
tyczn,
pomnie prawa
bya
rada, aby
królowi
przy-
papiestwa do Polski, a „w razie nieulegoci
kltw" *). Nuncyusz tego nie chcia uczyni, do czego te nie byo powodów, wiedzc doskonale, e grom interdyktów gron wywoaby burz przeciw samemu Rzypogrozi
i
udao si dyplomacyi polskiej wywie w pole dyplomacyi rzymskiej. Nie udao si ani Synodu ani sejmu zamieni w sobór narodowy, nie udao si wkocu na „poktny Synod rónowierców", jaki mia si odby podczas sejmu „w obecnoci króla arcybiskupa", zaprosi katolików mowi.
Nie
i
„rozmowy w rzeczach wiary" **). Wszystkie tedy formy, pod jakiemi sobór narodowy si móg ukry, pojawiy si z kolei na sejmie w Piotrkowie, wszystkie byy wy-
w
celu
czerpane.
Po *)
sejmie
Pamitniki
**) Pamitniki
powraca
II, II,
82. 81.
ta
sama
myl znów we
formie sy-
— nodu i
f
dugo
pokutuje
i
t
byy
a (Hozyusz),
chwile,
i
to
wanie
W
Pelopidarum
to icie
reminiscencye programu, który przez a póniej
by form
kole,
byy
ale
w by
podczas sejmu
mia pewn ywotno,
w bdnem
po gowach protestantów
jeszcze
chwiejnych katolików, a c
—
383
Piotrkowie
w
1565
r.
tylko szamotaniem
si
bez treci.
samem zaoeniu zawieraa myl soboru narodowego utrudniay
pierwiastki, które
czywistnienie. Zwolennicy
i
wprost uniemoliwiay
urze-
jej
powodowali si rónymi moty-
jej
róne, a wprost sobie przeciwne, mieli cele, uwaajc po wikszej czci sobór narodowy za rodek do celów, wzajemnie si wykluczajcych. Midzy deniem „marze-
wami
i
i
daniem
niem" prymasa, a
tanckim duchem przejtego,
kterystycznym
d
jest faktem,
pragnieniem rycerstwa, protes-
i
byy
e
w
zasadnicze rónice. Charachwili,
kiedy prymas
i
izba
do soboru, prymas chykiem, izba otwarcie a natarczywie, wtedy powouje Uchaski przed sd przedstawicieli swój jednego z najwietniejszych mówców Koa o zbrodni odszczepiestwa*). poselska
zgodnie
i
Caa indywidualno Uchaskiego przeprowadzenia tego, co zamierza, dza.
„Udawa",
nie
nadawaa si do czem si nie zdra-
nie
a z
chcia zrzuci maski,
cyusz doskonale przenikn,
co si
ale bystry nun-
pod ni kryo, patrza
udawa take, e nic nie widzi, cho wszystko mniema tylko, e „niebezpiecznie zrywa z arcy-
„przez szpary",
widzia,
ze mask".
Nuncyusz frasowa si wielce „wybiegami arcybiskupa", obawiajc si „nieszcz, jakie mog". To te baczne wci mia oko na dziaanie prymasa, a kade jego sowo way bada, kad odmian w grze fizyognomii pochwyci przenikn. Gitkiemu biskupem lub zdziera
cign
i
i
wypróbowanemu politykowi towarzyszy wiernie moralista Hozyusz. Wkocu Uchaski, w dwa wzity ognie przez dwóch kardynaów, musia si „rumieni cakiem upad na duchu". Prymas zniechci sobie nawet króla, który go wy-
i
i
*)
Pamitniki
II,
149.
—
384
—
niós na tak wielkie dostojestwo, a obecnie ze strony jego dozna bolesnego zawodu. Ostatecznie owiadczy si bowiem Uchaski przeciw rozwodowi, a udzi króla siebie. otwarte postpowanie prymasa takie, jakie ceStanowcze chowao we Francyi kardynaa Lotaryskiego, byoby spraw poparo. soboru narodowego znacznie wyjanio a moe Uchaski nie mia ani siy przekonania ani odwagi cywilnej, i
i
i
aby przyzna si do swych myli zupen za odpowiedzialno, stan miao na widowni przybic. i
przyj
nie
odkryt
z
Król obiecywa sobór narodowy, co posowie niejedno-
czem si chwalili, obiecywa, nie eby do Kocioa narodowego do zerwania z Rzymem, tylko eby przez „rozmow" zagodzi zaostrzajce si antagonizmy, a przedewszystkiem unikn star na sejmach, obiecywa, temporyzowa. Piotrkowie (1565) zgodzi si król nawet na myl prymasa, aby „roztrzsn" uchway zaniepokosoboru Trydenckiego ku wielkiemu zdziwieniu jeniu nuncyusza, a gdy posowie, czy z wasnego popdu, czy z namowy prymasa, czy samego Zygmunta Augusta, postawili na porzdek dzienny spraw, do gruntu wstrzsajc królem spraw poycia maeskiego, wtedy jeden by tylko krok do soboru narodowego, do poruszenia wanoci lubu na sejmie wogóle religijnych zagadnie. Kroku tego król nie uczyni, nie chcia si oprze na sejmie, tylko na nuncyuszu, chocia widocznie pragn sejmu jako broni do wywarcia presyi na przedstawiciela kuryi rzymskiej. Ale krotnie przypominali
dy
i
i
W
i
—
i
uy
to
wanie,
e wci
na nowo nalega na nuncyusza,
bardzo czstych audyencyach,
mówi
ze smutkiem
gbokim
racych
szlacht,
z w oku
e
wci
na
mu
„gdyby to tak mogo by", dowodzi, Zygmunt August walczy ze sob w wewntrznej by rozterce, ale dowodzi take, na katolickim pragn zosta sta gruncie. Przyczynia si do tego take obecno kardynaa Commendonego, który si ju „wmieszka" w Polsce znaczny i
ze
:
e
e
i
i
i
na króla
mia wpyw. Wogóle obecno dwóch kardynaów
— Commendonego
Hozyusza,
i
—
385 ludzi
odrodzenia
i
reakcyi ka-
gbokich przekona, wiadomych celu rodków do niego, bya wanym czynnikiem w pohamowaniu soboru narodowego siln stanowia podpor Kocioa w Polsce. Obok tych dwóch postaci dziwnie odbija Uchaski, unikatolicyzmu, ludzi
i
i
jcy
prostej
otwartej drogi.
i
Reakcya katolicka wystpia na jaw ju na sejmie w roku 1565 w samym narodzie, w onie szlachty w izbie poselskiej, która przez dugi szereg lat dziaaa wystpowaa zgodnie w duchu protestanckim. Wspólne aspiracye spoeczne, poczucie narodowo-szlacheckie, coraz polityczne ywsze a zarazem cianiejsze, wspólny a wany interes w przeprowadzeniu programu egzekucyjnego, by silnym cznikiem „Koa", które w sobie zaokrglone a potne stanowio ogniwo. Ogniwo to pkao w miar, jak wchodzia w ycie egzekucyi. Wtedy dopiero uwydatniy si polityczna uwydatniay coraz wicej religijne rónice, wtedy w izbie i katolicki odezwa si gos, gos protestu przeciw narodoparaliujcy taktyk wym reformatorskim aspiracyom dziaanie posów, paraliowane ju wprzód, a moe wicej i
i
cz
i
,
i
wewntrznym
jeszcze,
panujcym w obozie
rozstrojem,
pro-
testantów.
danie nasuwao je
zarzuty
spotguje
ligijny,
soboru narodowego nie budzio ufnoci, owszem
i
obawy,
e
miao,
sobór, zamiast
usun
rónice,
przywróci spokój gorszy jeszcze zamt. Marszakowie izby
jawnie okae,
wywoa
pewniali
i
e
na
zamiast
synodzie
czy
soborze
re-
za-
narodowym
okae si dopiero, kto kacerzem odszczepiecem, ale byoby si tam niezawodnie okazao, e protestanci jedni drui
uwaaliby za kacerzy, moe gorszych jeszcze od samych „papieników". Sobór narodowy nie rokowa tedy dobrego skutku w Polsce. wiey przykad Francyi móg nadto stanowi nauk przestrog. Francya jedna spróbowaa „rozmowy chrzecijaskiej" (Poissy 1561), a próba ta
gich
i
wypada niepomylnie. Rozmowa nikogo Z
DZIEJÓW
I
YCIA NARODU
nie
przekonaa
ani
nie
zaegnaa 25
386 krwawej wojny domowej. Gallica maa, o których si w Polsce czsto mówio, które zwaszcza nuncyusz wci królowi uprzytomnia, nie zachcay bynajmniej do soboru narodowego, który zreszt w kraju samym rozbi si o nieprzezwyciony szkopu o brak istotnych warunków bytu.
—
Sam zamiar motywów i
ama celów.
si o rónorodno
i
wyran sprzeczno
UPADEK RYCERSTWA*).
wygoszony w Warszawie w ratuszu d. 13 marca 1890 na dochód osad rolnych, drukowany osobno, Kraków 1891. *)
Odczyt,
25*
aby rycerz by wielkoduszny, szlachetny, hojny, do czynu zawdy gotowy, wielkiego serca w nieszczciu, niezachwiany w mskiej cnocie. Nim zoysz przysig, zwa Przystoi,
pilnie a dojrzale,
jakie
s
reguy rycerskiego zakonu za broni wdów sierót w potrze:
wiar ycie nie w ofierze, bie, unika wojen niesprawiedliwych, gardzi nieuczciw sub, podj walki, aby uwolni niewinnych ucinionych, uczszcza na turnieje, aby w rycerskiem wywiczy si wprawia rzemiole, pastwa potgi nie osabia, nie narusza, i
i
i
y
przej przez ycie, miy Bogu, miy ludziom... Jeeli z pokor a wedle si spenia bdziesz te obowizki, ziemska spotka ci nagroda za grobem wieto wiedz, e czny spokój. Czy wic chcesz przyj zakon peni sumienwogóle
i
i
i
i
nie,
co on
stpujc
z
kae?
—
„Chc"
namaszczeniem
—
po
odpowiada giermek, przydugiem przygotowaniu do
dawno wymarzonego aktu pasowania go na rycerza. Po odbytym uroczycie obrzdzie zagrzmiay koty, poród bicia dzwonów wstpowa nowy, wieo broni obdarzony rycerz w szranki, aby wobec wietnego grona pa panów dowody zrcznoci rycerskiego animuszu. Nowe odtd zaczo si ycie mskiej a pontnej suby pontnej, bo ywo przemawiay do wyobrani wzyway do naladowania wyidealizowane postacie wielkioh a sawnych wojowników ucinionej rycerzy, obroców wiary cnoty. Rycerz wstpowa w ycie z ideaem, do którego dz ogniem wieej, niezuytej nieprzeytej modzieczej i
zoy
i
i
—
i
i
i
y
i
— ca
siy, który
wielkich
—
390
jego przenika istot
czynów,
marzy
u stóp
i
ni
zoy
jej
pragna
ycia, do
i
ziemskiej,
pieni,
nccej zmy-
wdzikach powabach pani serca, aby owoce trudów wietne zdobycze, tern o
i
i
wzajemne rozbudzi lub natura
rwa si do
marzy o sawie niemiertelnej w
o nagrodzie nie tylko wiecznej, ale sy,
;
silnych
i
spotgowa uczucia. Moda a wiea wrae, wzrusze wstrznie, hai
zardownych przedsiwzi, nadzwyczajnych przypadków przyi
gód,
pragna
czynu.
—
nad sabymi by potrzeb chwili wynikiem powszechnego dotkliwego braku bezpieczestwa w kraju, w którym sia rozstrzygaa
Wzniosy idea
rycerstwa
wan
opieki
i
gwat kadej
zagraa. Sabi szukali silnych, dobrowolnie si poddajc pod ich absolutn wadz, w zamian za
i
chwili
opiek w cikich
Powaga Kocioa, który niejednokrotnie uchwala „pokoje Boe", nie wystarczaa tam, gdzie natychmiastowej potrzeba byo pomocy silnej doni, aby skutecznie zasoni czynnie poprze dobr spraw. Zamki chwilach.
i
i
rycerskie i
byy
przez
czas
niejaki
przytukiem
ucinionych
opuszczonych. Rycerstwo, stanowice
„idealny
zwizek uzbrojonego
chrzeciastwa", uwaao siebie za „jeden wielki zakon". Zakon ten, obejmujcy cae prawie zachodnie spoeczestwo Europy, by jednym z objawów, jedn z form jednoci zachodniego wiata. zakonie cae rycerstwo, bez wzgldu na rónice narodowe plemienne, stawao obok siebie, jednym oywione duchem, jednej oddane subie, jedn zobowizane
W
i
regu
przysig. Rycerstwo stanowio rdze redniowiecznego spoeczestwa, a pene ywotnej siy, znaczny te wzio udzia w pracy epoki, która zasudze cywilizacyjnej rednich wieków, jednym z wanych bya ogniw w rozwoju ludzkoci, a która tylko umysom uprzedzonym doktrynerskim wydawa si i
—
i
i
moga
czasem zupenej ciemnoty
zanej przez
i
zboczenia z drogi, wska-
pogask staroytno.
Wydobywanie
z
gruzów klasycznych pomników nazwano
— „odrodzeniem". la
Byo
to
w
—
391
istocie
„odrodzenie przeszoci",
renaissance du passe, wznowienie dawnej, nieco przymio-
cakiem nigdy
ale
nej,
nie
zapomnianej
i
nie
wzgardzonej
wytworzonej przez wiat hellesko-aciski. Natomiast redniowieczna kultura, ta, której przedsta-
kultury, zdobytej
wicielem
byo
i
zwaszcza kultura francuska, pro-
rycerstwo,
cay oddziaaa zbawiennie wpyna zachód, bya nawskró oryginaln zdobycz, bya „narodzeniem si" nowego ducha pierwszym samodzielnym objawem oryginalnej a gbokiej treci zachodniego spoeczestwa. Poezya trubadurów minnesengerów wiadczya o obudzeniu si nieznanych, potnych, wieych a naiwnych uczu w piersi czowieka. Cay ten wiat poj, wyobrae, pragnie dby nowym wyrazem bogatej natury czowieka, now zawiera myl w nowej objawia si formie. wensalska,
która
na
i
i
i
e
i
i
Aeby
wiat pozna, nie tylko, jak czu, ale jak dziaa, uatwio nam samo rycerstwo, zostawiajc prawdziwe pery historyografii, midzy któremi szczególnym janieje blaskiem obok historyka wojen krzyowych, Villehardouin'a, „Historya Ludwika Sw." Jana z Joinville.
y
ten
i
Sam rycerz t
i
wojownik,
„paringeniumcastrisue
o g a e q u e", stera Joinville ycie na dalekich do Ziemi
wi-
wyprawach, a ósmy dwigajc ju krzyyk, wieym jednak jeszcze obdarzony umysem a modem sercem, chwyci za pióro, aby spisa, na co patrza, co król wity i co on sam zdziaa. Do stu lat nieledwo doszed Joinville, dosko-
tej
nay
a
wymowny
typ
rycerstwa,
natchnione, rycerskim folgujc
które
popdom,
religijnym
duchem
a wierne swej przy-
zerwao si do wielkiego czynu, aby zatkn krzy tam, gdzie Zbawiciel, na krzyu rozpity, dokona ywota.
sidze,
By
to wielki czyn, jeden z najszczytniejszych a bardzo
doniosych, na
jaki
spoeczestwo zachodnie si zdobyo; byo
wspaniae stwierdzenie zakorzenionych gboko uczu chrzeciaskich, stwierdzenie szlachetnych porywów, bo te przeawantur ani wyobrania, wschodniemi waay, nie za zajta baniami. to
ch
— wiat
rycerski
mia
yw
cerstwo,
—
i
moe wanie
wieków, a tak
!
to tyle
Ju dawno w
wielki urok.
wistoci zapad, a jeszcze takim poetom, jak Ariosto tylu
—
392
poezyi
Tasso.
dlatego,
wymiewane
motywów dzi pomimo
dostarcza
i
Toruato
rzeczy-
przed nami ry-
staje i
I
wyszydzane feudalne
redniowieczne rycerstwo, otoczone nimbem poezyi, a sw wieoci uczu, naiwnoci poj, przed ewszystkiem za dz potrzeb wielkich czynów ujmuje choby na chwile,
-
i
umys nowoytny, zmczony
refleksy.
rozumowaniem
do-
i
ciekaniem tego, co niedocieczone.
Potne, w elazo
nasuwaj uwag „Wielcy ojcowie bezdzietni". Zda si prawie, e dzi kary stoj obok olbrzymów, e szyszaki elazne nadwerzgniotyby pier. yyby dzi czaszk, a pancerze Ale idea rycerstwa, jak kady w yciu, z czasem si skrzywi, w racej z rzeczywistoci stan spaczy okute,
postacie
rycerskie
:
wt
i
i
sprzecznoci.
ukazywa
cele
W i
gruncie rzeczy idea ten, który tak szczytne tak wielkie zadania, nigdy
w
nie urzeczywistni. Jednostki tylko, jak zwykle,
caej peni si
zdoay wznie
cnoty, a rycerstwo cae si na wyyny obroców wiary codzienmiao znów chwile tylko wzniosych porywów. nem jednak yciu czsto amao przysig, nie zdajc sobie nawet z tego sprawy. Z czasem idea straci zupenie sw zwietrza, lubo zawsze warto, a czcz tylko tre pontn, sta si zabaw form. jeszcze pikn Rycerstwo, stanowice rdze spoeczestwa zachodniego, jedn wobec szerokiej warstwy ludu zniwelowane przysig regu rycersk, zobowizane jednym „kodeksem turniejów", byo midzy sob zwizane lennymi wzami wzajemnych, bardzo wzgldnych zalenoci, rozcigajcych z si góry do dou, od króla a do najmniej pokanego zamonego rycerza, zalenego tylko od swego pana lennego, nie znajcego nie uznajcego zreszt nikogo nad sob, nie wykluczajc królewskiej osoby. Zaleno osobista, spowodowana nadaniem lenna i
W
i
i
i
i
i
i
i
(feudum), zostawiaa wasalowi absolutn
Tym sposobem nastpio
wadz.
rozerwanie
kraju
na
liczne,
!
—
—
393
wiksze lub mniejsze terytorya, samodzielnie, samowolnie cakiem odrbnie rzdzone. Wasal mówi przysiga, biorc lenno „Je deviens votrehomm e", obowizujc si tern samem do wiernoci wobec pana, jak sam z jego strony mia doznawa opieki. Ten sam wasal, nadajc znów niej od siebie postawionemu mniej dostatniemu rycerzowi lenno za wierno, obiecywa jemu take opiek, jakiej sam z góry i
i
:
i
dla siebie
lone
pragn. Wierno
opieka
i
byy wprawdzie
okre-
do pewnych ograniczone wypadków, ale niemniej przeto niedostateczna chwiejna to bya podstawa wewnadu trznego rzdu. i
i
i
Niepewnem byo zgoa budowa pastwo na osobistych, z chwil mierci pojedynczych lenników ustajcych, a tern samem nietrwaych stosunkach wzach. te trzeba byo co pokolenie na nowo nawizywa cienia. Skomplikowane spoeczestwo feudalne nie byo zatem jednolitym organizmem, któryby dziaa regularnie systematycznie, bez gwatownych wstrznie. Nie byo w niem jednego serca,
Wzy
i
i
i
któreby regularne
rzdu
krenie
krwi sprawiao
;
byo
nie
jednego
wadzy. Król by tylko najwyszym, ale bynajmniej nie zawsze najmoniejszym panem lennym, który tylko wycznie w obrbie terytoryum, bezporednio jego wadzy podlegajcego, rzeczywistym by panem, a zreszt adnej nie mia mocy, arozrywanym przez feudaldnego prawa w kraju, rzdzonym i
jednej
i
samowolnie rzdzili, a osoambicyi, na swoj folgujc krewkoci, fantazyi
nych rycerzy, którzy samodzielnie bistej
i
rk
i
zaczynali
i
prowadzili
naraeniem naruszeniem wietne po za krajem umie-
wojny,
spokoju pastwa, którym
z
wci
i
chay si zdobycze.
Upada wadza
powaga króla. Król „chrzeciaski", sam wasal opata z St.-Denis, potrzebowa dopiero pozwolenia osobnego, aby przej przez ziemi feudalnych baronów. Nastaa „chwila anarchii, marazmu stagnacyi". Trudno byo i
i
dalej
posun
„brak systemu
i
syntezy", brak
Tchu zabrako królom na tronie
;
swobodnej
adu
nie
rzdu. mieli rki i
—
—
394
Z natury rzeczy musiaa obudzi si reakcya przeciw feudalnemu
rycerstwu,
przeciw politycznemu rozbiciu
roz-
i
przeniu, które byo negacy antytez pastwa. Z góry powstao te silne denie, aeby dwign upad wadz i
i
godno
potrzeb stracyi,
królewsk. Najwczeniej
uczuli cesarze niemieccy
si we Woszech na sprystej adminikadej chwili od nich zalenej wobec nich odpooparcia
i
wiedzialnej.
Ju w
XII-ym wieku
dokonywao si we Woszech
nie
gwaty, ale powoli stopniowo, przejcie od pastwa feudalnego do nowoytnego, opartego na urzdniczej hierarchii. Urzdów nie dawano ju w lenna doywotnie, bo urzdnik - wasal, majc raz na cae ycie powierzony urzd, niepewn by pomoc podpor tronu. Wasalów zastpiono tedy urzdnikami, których kadej chwili mona byo pozbawi powierzonych im funkcyi. Wany ten przez rewolucye
i
i
i
proces wieku,
zacz si wic najprzód we Woszech ju w bo te tu feudalizm nigdy si tak nie rozwin
i
w
XII nie
ziemi owej budowy,
porównywe Francyi. Ale tu objawiaj królowanej z piramid, zmierzaj do wie wczenie niech do feudalnej samowoli poskromi. tego, aeby j ukróci Filip Pikny, indywidualnoFilip August, Ludwik Sw. ci zupenie do siebie niepodobne, a nawet wprost sobie przewiadomie do jednego celu, chocia odmiennemi ciwne, zupenie drogami, aeby przedewszystkiem rozszerzy terytozakorzeni, jak
klasycznej
—
i
i
i
i
d
samem faktycznie wzmocni utrwali wadz królewsk, dalej zapeni skarb publiczny tron znacznym otoczy zastpem staego zacinego wojska, a nie li-
ryum królewskie
i
tern
i
i
wierno wasalów, w stanowczej chwili w wielkiej potrzebie mogcych zawie oczekiwania. Chodzio o to, aeby podnie powag korony, wytworzy jeden silny rzd, skoni na przyszo uniemoebni czy
na
i
i
wewntrzne jce cao
rozterki,
utarczki,
jedno narodu dziaa, jako pan bogobojny
i
i
i
i
wojny pojedynki, rozrywapastwa. Jeeli Ludwik w.
pobony,
jeeli
w gbokiem
—
—
395
poczuciu sprawiedliwoci niesfornych karci baronów, to Filip
Pikny, inna zupenie posta a bardzo charakterystyczna, nie mczcy si zbyt skrupuami, pierwszym by monarch francuskim jednym z pierwszych w Europie, który mia na oku wadz królewsk, sigajc wszdzie, wnikajc we wszystkie ycia dziedziny, który bezwzgldnych gwatownych chwyta si rodków, aby wyzwoli pastwo z pod zalenoci zewntrznej wewntrznej, wyzwoli je z pod przewagi wszechpotgi Rzymu, a zarazem feudalne potarga pta. Pryska powoli acuch wzajemnych zalenoci lennych pod naciskiem królów, dcych do postradanej wadzy. Denie to potgowao si pod wpywem coraz znaczniejszym prawnych poj rzymskich, potgowao si przedewszystkiem przez si faktów z powodu nagej potrzeby. wojnie okaza si bowiem dawny feudalny aparat zupenie niedostatecznym niedonym. przez wojny, mianowicie w krwaJako w wojnach wych zapasach francusko-angielskich przeksztaciy si orgai
i
i
i
W
i
i
i
W
nizmy polityczne na Zachodzie,
zaa si potrzeba
chwilach
gronych oka-
wadzy, spiesznego skupienia wszystkich si kraju, potrzeba jednolitej organizacyi, powoania staego systematycznego wszystkich do wspólnych obowizków w pokoju w wojnie, do ponoszenia staych ciarów wobec skarbu publicznego do regularnej suby. Wojna staa si rzecz króla wyczn jego spraw. Król j postanawia prowadzi ju nie z pomoc do wiernoci zobowizanych feudalnych rycerzy, ale patnem wojskiem sta armi, nie rycerzami, ale onierzami. silnej
i
i
i
i
i
i
Okazao si, e bytu, spokoju wewntrznego bezpieczestwa pastwa nie mona gruntowa na uczuciu wiernoci lennej, na wzajemnej wiernoci opiece, e bya potrzebn i
i
trwaa podstawa, objektywna, nie za subjektywna miara norma obowizków wobec powszechnych, a nie partykularnych interesów pojedynczych, wikszych lub bardziej staa
i
i
mniejszych
w
panów
lennych.
Idea
nowoytna pastwa bya
sprzecznoci z feudalnym ustrojem spoeczestwa,
który
— by
wynikiem
i
—
396
objawem pierwotnej, na osobistych
stosun-
kach opartej organizacyi politycznej.
W
feudalnej wadza królewska, sigajc do dawnych, wasnych tradycyi, zrobia znaczne wyomy, ale nie przyprawia jej jeszcze o zupen ruin. Groniejszem od nacisku z góry byo, e z gruntu zachwiaa si jej podstawa, podmyta przez ywioy które si z dou wydobyy z
piramidzie
misternej
wielkim wysikiem
i
wród wytonej
a zacitej walki. Usu-
waa si
podstawa bytu rycerstwa, materyalnego bytu. które w wojnie upatrywao w istocie miao sw zasug saw, nie by oparty na wasnej ekoByt rycerstwa,
i
i
w
nomicznej pracy, tylko na pracy ludu
Róne w
znaczeniu.
tej
dolnej warstwie
szerokiej
cienia, ale wszystkie ostatecznie klasy
zniewolone do pracy nie dla
sowa byy od-
szerszem tego
byy
mniej lub wicej
wasnej przyszoci, tylko dla feudalnych panów wszystkie podpaday pod absolutn ich wadz, wkraczajc bezwzgldnie nawet w ycie siebie, nie dla ;
rodzinne.
W miar wzrastania potrzeb rycerstwa zwikszay si ciary ludu. Z czasem wyrobia si musiaa wyrobi si coraz wiksza zawi midzy tymi, którzy rycerskie uprawiali rzemioso, nie aujc trudów wielkich, by tylko dogodzi fani
tazyi
i
kaprysowi ubóstwianej
a tymi, którzy za
mozoln,
samowol
raeni na
i
a
podanej codzienn prac
wielce
cik
ucisk rycersk
sub
kobiety, byli na-
zaprztnitego
pana.
We t
o
v
i,
i 1
a
i
n,
boja Boa oto
ar
r
ve n
nie wystarczy,
—
—
powiedzia jeden duchowny, to voici les communes qui
t".
Bya
wa
ii n'y
przychodz
miasta i
„Entretoi, seigneur, et ajuge que Die u". „Jeeli jednak
Francyi mówiono:
to
zapowied grona,
ale
zarazem suszna
i
trze-
czasem podkopaa zamki feudalne rycerstwo z górujcego zepchna stanowiska. Rycerstwo dobrze te czuo groce niebezpieczestwo, uwaajc powstanie gminy za objaw rewolucyjny, za „sprzysienie si" ocena i
tej
nowej potgi, która
z
— wrogich
si,
mówic,
pessimum nomen"
e „communio est novum — now, a jak najgorsz nazw.
Powoli powstaway
wasn prac
miasta,
—
397
z
maych pocztków
wyzwalajc si
absolutnej zwierzchnoci feudalnych
i
et
dwigay si
wielkim trudem z pod
z
wadzców.
Dugo trwa
w
szczegóach niedo znany proces emancypacyjny, w którym czste byy konflikty zatargi, w którym krwawe rozgryway si dramata, a nie brak byo doranych egzekucyi wzburzonego roznamitnionego tumu, gwatowzemsty. nych wybuchów zawici XIII-ym wieku stan ywio miejski z „tryumfem", który duo kosztowa, obok rycerstwa, silny jdrny, rzutki przedsibiorczy, pracowity przemylny, ze zmysem do spekulacyi kupieckich rozwinitym, z energi niespoyt, jak wytwarza twarde ycie niezmordowana praca. Nowe czynniki zaczynaj dziaa w historyi zachodniego spoeczestwa. dwigni jego rozwoju postpu. Miasta stay si XIII-ym wieku w caej Europie zachodniej liczne ten mozolny,
i
i
i
W
i
i
i
i
potn
W
a
do ludne
ju
istniay
i
miasta, najliczniejsze
we Woszech, szczliwie pooonych
i
i
najpikniejsze
zachcajcych
szcze-
przemysu, do poredniczenia midzy do handlu Wschodem Zachodem. Nastpnie widzimy to samo we Flandryi, gdzie kupcy wszystkich narodów spotykali si z sob, w Niemczech, we Francyi, Hiszpanii Anglii. Budzi si wszdzie ruch bite powstaj trakty na ldzie, a na kraj si oywia
gólniej
i
i
i
;
;
morzach dalekich rónobarwne powiewaj bandery.
Nowe
powstay centra ycia ekonomicznego. Zupenemu przeobraeniu ulego gospodarstwo spoeczne, co w wieku XIII-ym dobitnie si ju zaznacza. Znany ekonomista, Schmoller, nazwa ten przeom dokonywajcy si, a w czci ju dokonany w wieku XIII, „rewolucy", to jedn z najwikszych w historyi Zachodu. pracy w XIII-ym Zupene przeksztacenie warunków bytu wieku nie byo rewolucy w tern znaczeniu, jakoby spoeczestwo od razu gwatownego doznao wstrznienia, jakoby od razu nagy nastpi zwrot przewrót. Ale nie mniej i
i
i
— stanowcz
—
398
donios, chocia powoli stopniowo dziaajc bya zmiana, spowodowana w yciu ekorozkwit miast. nomicznem przez powstanie Ustaje ciki, powolny, leniwy mechanizm pierwotnego przeto
i
niezmiernie
i
i
gospodarstwa, opartego na wymianie naturalnych produktów,
si ruchliwe gospodarstwo obrotowe pienine. atwiej kupcom z sob si znosi, bo maj gdzie czem, maj liczne targi rynki, maj wszelak spiesznego wygodnego zaatwienia spraw interesów przez powstajce banki kantory, przez uatwienie wszelkich wypat za pomoc weksli. wczenie ju znanych asygnacyi Handel si oywia na szersze rozwija si rozmiary. Wszechstronne budzi si ycie nowe wyrastaj gazie przemysu, udoskonala si szybko technika, dokonywa si podzia pracy, który najlepsz jest miar rozwoju postpu spoea zaczyna
i
i
mono
i
i
i
i
i
i
;
i
W
czestwa. miastach te praca wszelkiej zaywaa opieki; gildy zabezpieczay swobodny rozwój handlu przemysu, chroniy przed krzywd gwatem. Dostatek gromadzi si w miastach. Z przeomu, dokonanego w yciu gospodarczem, z obudzonego ruchu handlowego, ze wszechstronnego rozwoju rkodzie, z caej zmiany, spowodowanej uatwionym przyspieszonym obrotem, z handlowych spekulacyi obrotów finansowych skorzystay wycznie miasta przez nie w nich dokona si wanie ów przeom, bo one wyczny miay sei
i
i
i
i
;
kret, jak z
niego korzysta.
Miasta stay si
e
stay si zarazem
i
wysuwa si na widowni dziejow, jako
miejski
nowy
potg ekonomiczn, a zatem poszo potg spoeczn polityczn. ywio
doniosy, jako osobny
i
stan,
wiadomy
czynnik
swej siy,
peny
zasobów materyalnych duchownych. Ten stan, dugo pomiatany, garnie si do udziau w yciu publicznem. Co wicej, miasta tworz osobne orgai
—
zmy polityczne, mianowicie we Woszech, organizmy ywotne ruchliwe, bardzo ciekawe rónorodne, demokratyi
czne
i
pitno
i
oligarchiczne, z których i
wasnem
y yciem.
kady Miasta
charakterystyczne flamandzkie,
mia
rzeczpo-
— spolite skonfederowane,
osobne siy zbrojne, znaki.
W
Hiszpanii
miay osobne wolnoci
które dotkliwie rycerstwu
ju pod
do kortezów pospou
—
399
z
koniec XII-go w.,
i
przywileje,
day si we
nale
miasta
rycerstwem, a nawet osobne stanowi
uchway miay moc obowizujc. Miasta wyNiemtake notablów do staej rady korony.
ciao, którego
bieray tu
W
czech powstaj wolne miasta, jako osobne potgi terytoryalne.
W I
Anglii
w
XIII-ym
wieku
uczestnicz miasta
w budzcem
si yciu politycznem. We Francyi nale do stanów generalnych od samego pocztku ich istnienia. Rozszerzyo si pojcie spoeczestwa. Do wszechstronnego udziau w yciu, do samodzielnej pracy dla siebie stan potny zastp ludzi, gotowy do wspólnej obrony, czcy si stan cay jeden wielki z sob przeciw wspólnemu wrogowi stan, doskonale przysposobiony pod wielu wzgldami lepiej od rycerstwa uzbrojony do walki, nie do walki w polu, ale do walki o byt. ;
i
umiao si nagi nie radzio o przyszoci, lekcewac czy wspaniaomylnie czy lekkomylnie, ale nie bezkarnie, materyaln, powszedni stron ycia, nastrczajc owszem zysku tym, którzy póniej wrog a gron stali si potg. Udajc st na daleki Wschód z wiar, e „Bóg tak chce", zostawia rycerz mienie, zastawia, co mia, albo zgoa wypraw, sprzedawa, aby zebra nieco grosza na
Do
tej
walki rycerstwo nie
i
mono
wit
z
której
(Perrens
:
moe ju nie mia powróci. Jeeli powiedziano Lademocratie au moyen age), e „od-
do Ziemi witej dozwoli ucinionym swobodnie odetchn w nieobecnoci tych, którzy uciskali", to niewtpliwie jest w tern suszno ^, ale wypadnie zaraz doda zaznaczy, uciniony pen te odetchn móg piersi, gdy rycerz, zostawiajc mu doskona sposobno majtku, sam materyalnie upaotwarte pole do dorobku zamany, a krom reda, e czsto powraca wycieczony likwi z Ziemi witej, nic nie przynosi, powraca do pustki
jazd rycerstwa
i
i
—
e
i
i
i
ruiny.
400
piewem abdzim
byy wojny krzyowe,
rycerstwa
ze
szczytnych podjte pobudek, te wojny, przez które gównie
dwigny
si
i
popdem
ytek, szo rycerstwo za
wit
Nie baczc na zysk
zakwity miasta.
aby wydrze Ziemi
serca,
uszanowa nie umieli. na Wschód, aeby dogodny pozyska port zbytu
tym,
którzy
mdrzy
;
jej
przebiegli
i
Wenecyanie
do Palestyny przeznaczone, dla wyzyska. Zdumiewajca znajomo stosunków
zbrojne, i
po-
i
i
Kupcy dyli nowe miejsce nawet siy
umieli siebie
zuytkowa
zrczno w
i
wy-
zyskiwaniu cigle zmieniajcych si konstelacyi politycznych,
widnokrg
szeroki
spekulacyjno- bankierski
cechowa
kapita-
od XIII-go do XVI-go wieku. Wiedzieli zawsze doskonale, kto, kiedy ile potrzebowa; wiedzieli, za jak cen, niechrzeciask, ofiarowa sw( nieraz bardzo wygórowan niemieckich zbien usugi. Za pienidze kupców woskich Czarny ksi siy zbrojne, pod Crecy. Kapitay icl decydoway nieraz w wojnach Francyi z Angli. Z krwawej tragedyi, rozgrywajcej si midzy Bia a Czerwon ró, Hanza wielkie cigna zyski. Bankierzy florenccy znaczn daj poyczk Filipowi Piknemu, amicemu rycerstwo feuklejnoty koronne, a có dozastaw szy korony dalne. listów
i
i
i
dc
W
i
piero coraz szczuplejsze klejnoty rycerstwa!
Upadap
rycerstwo,
udzc
si pozorami
lub pocieszajc
wspomnieniami dawnej wielkoci, nie mogo si pogodzi z nowym stanem rzeczy, z zupen zmian warunków bytu, przywyke do dawnej gospodarki w innym wychowane wiecie, który wicej dziaa na wyobrani, wicej przemawia wygodniej. pikniej do serca, w którem byo Midzy dwoma stanami, nie stajcymi zgodnie obok siebie, ale ostro przeciw sobie, wyrabiaa si zawi. Rozpoi
i
cza
si zacita walka
daa fizyognomi
i
w XIV-m
wieku, która
tej
epoce
W
Niemczech nad Renem poudniu rycerstwo, naladujc miasta, tworzy zwizki w anarchii.
skuteczniejszego odparcia krotnie
grocego
nai
na
celu
niebezpieczestwa. Kilka-
zmierzyy si siy, nastpiy grone
starcia,
które
—
usuny naprenia
jednak nie
wci
potgoway. Wszdzie
lub otwarta wojna,
j
uciszy
—
401
w któr
i
owszem je wicej trwaa skryta
roznamitnienia,
mniej lub
ksica,
wkracza wadza
aby
zapobiedz rozdarciu kraju przez zawici stanowe,
i
podnie, wzmocni
Wadza
utrwali wasne znaczenie.
i
zagroona zrazu przez rycerstwo, uya miast jako taranu przeciw budowie feudalnej dwigaa, faworyzowaa miasta, mianowicie we Francyi, umiebronia jc je póniej jednak w swych wolnociach w swej samodzielnoci ukróci ograniczy, kiedy ju wspólny wróg rycerstwo, nie by grony, kiedy w coraz gorsze popada pooenie w miar, jak rosy w potg korona miasta. Rycerstwo zachwiao si materyalhie. Na wsi, wród trudnych znalazo si te warunków. Nie byo tam dostatekrólewska,
;
i
i
i
:
i
cznego spokoju bezpieczestwa; praca bya przeto utrudniona i
i
nie
brak
zaywaa takiej, byo rycerstwu
jak
w
miastach,
opieki.
zasobów
moralnych
i
Ale gównie brak
energii,
chci do codziennej roboty. Historyk francuski, Perrens, powiedzia, e rycerstwo „miao dum próde l'o s v t e. Sowo to zbyt niactwa", l'o r g u e ostre sd niesprawiedliwy, bo niedo wnikajcy w genez, w history, w rozwój ducha rycerstwa. Anachronizmem jest jest przykada miar nowoytn do arystokracyi feudalnej. epok we waciwem naley postawi wietle. We waciwem postawmy te wietle rycerstwo. Pojcie pracy obowizku zmienia si w cigu wieków ma take swoj history. Róne po sobie nastpujce pokolenia rónie pojswe w yciu zadanie. Wojna bya moway pojmowa ywioem rycerstwa, w którym si poruszao, pocztkiem w którym byo sob. w caym rynsztunku sta w sypialni rycerza. Wojna bya take wysikiem, trudem wanem zadaniem, które przez kilka wieków jedynie rycerstwo speniao. Zdawao si rycerstwu, e praca jego zasuga zawsze polega polega powinna na usposobieniu si do wojny, na wanym w niej udziale mnej subie. Wychowane w tym wiecie poj, nie umiao si z niego wyrwa, bo
szczerej
wytrwaej woli
i
—
i
i 1
i
i
i
i
i
Kad
i
i
bd
i
i
Ko
i
i
i
i
—
Z
DZIEJÓW
I
YCIA NARODU.
26
—
—
402
bdzie z wasnym rozpo wsze czasy byo sta si ideaem, wnikn w siebie ze swej piersi wykrzesa
te
najtrudniej
i
i
nowe siy, pozna si na sobie, zada gwat swym uczuciom stosowa si do ycia. Rycerstwo nie doszo do tego nad sob tryumfu, nie doszo do jasnego trzewego zrozumienia wasnego dobra. Potrzeba byo zstpi z dumnych zamków, sta si czci spoeczestwa, zstpi we wasnym interesie, aby nie da si wyprzedzi, wyzyska pobi. Nie na podwórzach bowiem i
i
i
romantycznie pobudowanych, tam, gdzie wietne
mstwa
nieprzystpnych zamków,
odbyway si
nie
turnieje a znakomite popisy
zrcznoci, rozgrywaa si walka, stanowica o przyszoci, lecz na rynkach miejskich, gdzie odbyway si turnieje zabiegliwoci czowieka. Tego rycerstwo nie zrozupracy miao ku wasnej szkodzie. To zasklepienie si w sobie okrui
i
tnie
si zemcio na
stanie rycerskim.
moralEkonomicznie zachwiany stan rycerski, upada nie cay wprawdzie, ale zdarzay si wybryki gorszce, nie wiadczce o bankructwie moralnem licznych indywiduów. Ju w wieku XIII pisze kronikarz francuski, Jacues de Vitry: „Ludzie w tych czasach, a przedewszystkiem ci, którzy rzi
—
dz
innymi, rycerze feudalni,
chciw wycigaj
rk
po up;
oszczdzajc nikogo. Okuci cali w elazo, zalegaj drogi publiczne, napadajc nawet pielgrzymów, wdowy sieroty". Nie z fantazyi, nie z kaprysu, nie ze zego serca zalega rycerz trakty, tylko z potrzeby biedy. Z czasem podobne jaskrawe wypadki staway si coraz czstszymi. Niemczech powsta cay zastp rycerzy, yjcych z rabunku, uciskaj,
gnbi,
nie
i
i
W
którym te t nierycersk nadano nazw ten niezaszczytny przydomek, plamicy ojców tarcz. Naley jednak zwróci na to uwag, mylnem znów przesadnem jest przypuszczenie, jakoby wszystkich napaci przyczyn sprawc byo rycerstwo. Trudno na zwali odpowiedzialno, jeeli si zway, jak wielkim dotkliwym by powszechnie w rednich wiekach brak bezpieczestwa. Ale w kadym razie ju pojedyncze sprawy sprawki „raubryterów" charakterystyi
e
i
i
ca
i
i
;
—
—
403
s
objawem, który gbokie ma przyczyny wymowne stanowi wiadectwo, jak dalece rycerstwo odbiego od swego
cznym
i
ideau.
szczcio si
Nie
rycerstwu
W
w
pokoju, nie
szczcio si
cigu XIV XV wieku straszne odbierao fatalne zapisa musiao klski. cigi Po czterykro pod Morgarten, Sempach, Gransen Murten próbowao rycerstwo niemieckie francuskie szczcia przeciw dzielnym chopom
w
i
wojnie.
i
i
i
i
wa
zgin w
Kwiat rycerstwa
szwajcarskim.
górach, które star-
mur obrony. Pod Reutlingiem okazay miasta niemieckie pierwszy raz swe mstwo, bijc na gow przeci-
czyy
za
i
wników. Pod Courtray korcami mierzono ostrogi, postradane
w
A
bitwie.
wne
rycerstwo francuskie
miao
szo
w
pole
i
pe-
lekcewac flamandzkich mieszczuchów. z rycerzy zaleca przezorno ostrono, usycierpki, e „pewno ze strachu zadrao w nim
zwycistwa,
Gdy
jeden
sza zarzut
i
serce".
Lekcewac
posyajc mu przed bitw szyderczo dwa miecze, aby mia si czem broni, wstpowao w szranki o cay wiek póniej na innym kracu Europy rycerstwo,
przeciwnika
i
czarnym naznaczone krzyem,
modym
nie przeciw
zamo-
niewprawnym w rycerskich sztukach narodom. Pod Grunwaldem zamano szyki wietnie uzbrojonego uformowanego rycerstwa. Wanie ten zakon, w wojnach krzyowych powstay, wiadczy najlepiej,
nym miastom,
ale przeciw
i
i
e
dawniej
nie
byo ju
treci
sprzeniewierzyo si zadaniu,
e
w
rycerstwie,
e
wasnemu
chrzeciaski idea straci dla
niego urok.
A
wanie idea chrzeciaski móg wtedy na nowo ody. Nie chodzio ju o zdobycze na Wschodzie, piersi sw tylko o to, aeby zagroonego broni Zachodu, przecie
i
odeprze wciskajc si
w
nawa
wschodni. Rycerstwo, które jeszcze przed dwoma mniej wicej wiekami z tryumfem zapaem stawao pod murami Jerozolimy, nie zdoao ju zasoni zagroonej Europy chrzecijaskiej. Ale tu nie spada znów caa odpowiedzialno na stan rycerski serce Europy
i
26*
404
by on ju tylko jednym stanem, mona byo o nim powiedzie, e stwa
;
nie tylko
nie
za
jedynym.
Ju
nie
stanowi rdze spoecze-
pod wzgldem spoecznym
i
politycznym, ale
nawet jako sia zbrojna traci powoli znaczenie.
si
z
Cika
zbroja rycerska
gruntu
cay sposób prowadzenia wojny.
wydaa si
sposób walki,
palna przeksztacia
w
za
cik.
Zmieni
Nowa bro
której rycerskie sztuki
ju nie rozstrzygay o zwycistwie. znaczyy Z czasem stay si cakiem niepotrzebnemi. Zardzewiay rycerskie zbroje. Inny powsta wiat! Inne pod kadym wzgldem obudzio si ycie. Nowe siy wstpuj na widowni. Nowe wyrabiaj si pojcia wród nowych warunków bytu
ju
mniej
pastwa
i
i
czowieka.
byy
Liczne klski, jakie rycerstwo ponioso, nie
niepo-
polegay na nieszczliwym jakim zwrocie, na niedopatrzeniu si w stanowczej chwili,
wodzeniem przypadkowem, tylko
wiadczyy
nie
—
o chronicznem
niedomaganiu
i
zachwianiu
si rycerstwa na caej linii. Midzy celem a rodkami do celu, midzy pojciem swej godnoci a faktyczn wartoci, midzy ideaem a rzeczywistoci wyrobia si raca sprzeczno. Idea sta si mglistem widziadem. Przymione tradycye rycerskie baamuciy tylko sabe gowy. Do czynów zrywa si z zapaem werw, godn lepszej waniejszej sprawy, bdny rycerz z innego wiata romantycznego, nie Don Quixote, epigon Cyda Campeadora, za rzeczywistego wielkich ojców biedny syn, chorobliw trawiony wyobrani. znów jeden Rycerstwo feudalne ustpio z widowni. zapad wiat! To, co z niego zostao powstao, inny przybrao charakter inne miao znaczenie. Wprawdzie zosta „dawny pie feudalny" (Taine), ale z pnia nadpróchniaego ju nowe, do dawnych niepodobne wyrosy konary. Z cii
i
—
I
i
i
kiego przesilenia,
w
którem
liczne
pady
ofiary,
stwo znaczne jeszcze uratowa terytorya szej przekaza je szlachcie (noblesse). jeszcze przez trzy wieki i
mony.
i
zdoao
przywileje
ryceri
przy-
A ta umiaa nastpnie
trzyma si jako jeden
stan osobny
—
-
405
si w XV w. Stao si w epoce odrodzenia wykwintniejszem wyksztaconem; dawna gwatowno hardo ustpia agodniejszym delikatniejszym uczuuobyczajeniu. Zasadnicze ciom, pewnemu umiarkowaniu spoeczne pojcia zostay zawsze niejednak przekonania póniej, chocia niezmienione. Zostay te same wzruszone pudrowane fizyognomia rycerstwa z gruntu si zmienia peruki zastpiy elazne szyszaki. Zasadnicze pojcia pracy udziau w yciu, w yciu gospodarczem, nie zmieniao si przez wieki cae. Wieki cae przetrway te zawici stanowe, wybuchajc gronie w pewnych odstpach czasu, a w kocu doprowadziy do walnej Rycerstwo
zmienio
i
i
i
i
i
i
i
i
i
bitwy
—
do „wielkiej" rewolucyi.
Chcc gbiej wnikn w zna owe
chwile szau
i
ten dziejowy kataklizm
gwatownych wybuchów
i
tego,
poco
w
czowieku najgorsze, tych piekielnych si, drzemicych gdzie na dnie zepsutej natury czowieka, chcc zbada to wypadnie zupene zwichnicie równowagi spoeczestwa, cofn si sign do epoki przeomu, do wieku XIV XV, w której powstaway stany, odrazu stajc do namitnej walki. Tu tkwi zarodek przyszych przewrotów politycznych spoecznych. tej epoce przeomu, wród zwichnicia równowagi spoecznej, pocza si nowoczesna kultura, której piastunem byo jest zachodnie spoeczestwo. miaPotne a prawie jedyne ogniska ekonomiczne
—
a
i
i
i
W
i
—
— byy zarazem wanemi,
w
nawet najwaniejszemi, a których krajach nawet jedynemi ogniskami kultury.
sta
stach
rozwina si wietno
W
tam, gdzie znaczne
aby same kapitay
zamono
jest
ju
byy
w
oczy,
bogactwa. Nie
starczyy za ducha
i
mia-
wietno
epoki odrodzenia. Ta
wszechstronna, a tak na zewntrz bijca
powsta
nie-
moga
tylko
idzie za tern,
natchnienie
;
ale
niewtpliwie niezbdnym warunkiem rozwoju
—
sztuki. piknej jej ozooby Gdzie groszem hojnie mona szafowa, tam bdzie potrzeba otoczenia si pewnym splendorem, tam obudz si pragniei
postpu
cywilizacyi, powstania
i
i
nia
duchowe.
Tam
bd
i
mecenasi,
którzy
popr
talenta,
—
—
406
skupi okoo siebie zastp uczonych artystów, wytworz dla nich swobodne a przynajmniej swobodniejsze warunki i
i
pracy.
Kupcy byli
i
woscy
bankierzy
mecenasami, a najbogatsi
ropie,
hojnymi
z nich,
niezaprzeczenie
najbogatsi
w
caej Eu-
te maj kart w historyi odrodzenia. Medyceuszów powiedzia „Gdym by ubogi, nikt
najpikniejsz
Protoplasta
:
mnie nie zna, nikt si do mnie nie przyznawa majtek tt> pocztek mego powodzenia znaczenia". istocie tylko ma;
W
i
jtek ogromny by podstaw znaczenia Medyceuszów, uczyni ich wszechwadnymi panami Florencyi. Dwór ich by jednem z gównych ognisk ycia odrodzenia. wietn bya ta epoka ze wzgldu na duchowy rozwój ludzkoci na zewntrzn stron ycia, na liczne w niej i
wzniesione pomniki niemiertelne
ale
;
moralny stan ówczes-
nego pokolenia, polityczne spoeczne stosunki suszne budziy obawy grony zapowiaday kataklizm. Ten kataklizm nastpi najwczeniej tam, gdzie ywio miejski najbujniej si rozwin, gdzie miasta zupenie samodzielne stanowiy organizmy polityczne, a w tej samodzielnoci doszy do absurdu, do zasklepienia si w sobie do politycznego partykularyzmu. „Bdem nieszczciem mieszczan, twierdzi autor sprzyjajcy demokracyi (Perrens) byo, ciasny mieli widnokrg, nie sigali wzrokiem poza mury swych miast, nie umiejc wyrwa si z tego koa stan na wyi
i
i
i
e
e
i
ynie ogólniejszych interesów". Ciasnota ta Woszech rozbicie narodu, ruin polityczn
wywoaa we i
utrat samo-
dzielnego bytu.
Wyczne
przestrzeganie
interesów
partykularnych,
wielk wprawdzie umiejtnoci bystroci prowadzonych, spowodowao, e Wochy, rozrywane na wszystkie strony, stay si krwaw widowni walk. Niepohamowana zysku, umys, handlowemi zaprztnity spekulacyami, materyalizm, który si wyrobi w gromadzeniu, a nastpnie w uywaniu majtku, prowadziy do zgubnego samolubstwa.
z
i
ch
Szerokie aspiracye polityczne
wymagaj
zawsze pewnej
;
—
—
wasnych wycznie interesów. Do tej abdykacyi podniosy si miasta, a w nich znów z tych samych mniej
abdykacyi nie
407
z
wicej powodów wida racy rozdzia midzy now, zot tarcz wiecc arystokracy a doln warstw, midzy kapitustymi taem a prac, midzy tak zwanymi popolanami Nowa powstaa zawi gorsza a chudymi (grassi e minuti). od dawnej. Na dnie wietnoci by ferment spoeczny, co ju w XIV-ym wieku gronymi objawiao si wybuchami. Zdawaoby si prawie, duch rewolucyi przez Rzymie wyzachodni przelecia Europ w XIV wieku. bucha rewolucya polityczna, której dusz by Cola Rienzi we Florencyi rewolucya socyalna, tumulto dei Ciompi (1378); we Francyi po klsce pod Poitiers wystpuje Etienne Marcel, a po caym kraju szerzy si zowrogo, jak poar, tak zwana „jacuerie", z aspiracyami komunistycznemu Zachwiaa si powaga, zanikao poszanowanie wadzy. Wprawdzie zdoano j jeszcze podtrzyma podeprze, ale ju pierwsze objawy rozstroju politycznego spoecznego gron byy zapowiedzi przyszych burz katastrof. Zachwiaa si powaga, zachwia si grunt moralny spoeczestwa. piekle skary si Florentczyk, Ciacco, Dantemu, „miasto jego pene zawici, bo pycha, zazdro chcito trzy iskry, które zapalaj serca". Bocaccio kilkakrotnie mówi o szataskiej przebiegoci chciwoci, o lichwie faszerstwach, o tern, w kadem urzdowaniu przedewszystkiem o zysk chodzi w demokratycznej Florencyi. Nie historyk, Dino Compagni, gani poeta, ale trzewy polityk w niej przekupstwo, ubolewajc przedewszystkiem nad zmiennoci chwiejnoci spoeczestwa, a koczy sw kronik uwag „Cos i sta la nostra citta tribolata" tak zostaje miasto nasze w zaburzeniu. Machiavelli, piszc Florencya o stanowczem zwycistwie demokracyi, dodaje, pozbawia si nie tylko rycerstwa, ale wogóle „di ogni
—
e
ca
W
i
i
i
i
W
e
i
wo —
i
e
i
i
i
—
:
i
e
generosita". Nie byo rycerskiego ducha, mskiego serca hartu duszy, a bynajmniej nie wycznie wskutek humanistycznych i
408
prdów, wznowionej
Epikura
filozofii
wanie w wysokim
i
sybaryckich tradycyi,
wskutek zachwiania si równowagi spoeczestwa wybujania jednego ywiou! Kupcy poaowali w kocu swej krwi, posugujc si chciwym kondotierem, który frymarczy swem yciem. Moralna sia, zachwiaa si ostatecznie w caem spoeczestwie, w jednym w drugim stanie. Charakterystycznym jest faktem, kiedy we Francyi, zagroonej rozdartej, niebezpieczestwo byo najwiksze, wtedy nie z zamków, nie z miast, zawsze moralnie niezdrowych, przyszed ratunek. Na widowni wstpuje z dou, z samego dou, z zacisza wiejskiego dziewcz z gminu, w rycerskiej nie wywiczone szkole, ani w miastach nie owiecone, ale natchnione wielk owiane mioci, wydobywa Francy z toni, w której bya tylko
stopniu
i
wieo tgo i
i
e
i
i
i
pogrona.
ni dokonay si „gsta
Przez
Zwichnicie równowagi moralnej
w cisym zwizku
z
walk
zawici
i
i
dei per Francos!"
duchowej,
bdce
stanów, doprowadzio
de
spoeczestwo pomimo wszechstronnych reformy na pocztku XVI wieku do rewolucyi, która wstrzsna do gruntu
Wybuchy dugo tumione religijnym zacz si przewrót
podwalinami zachodniego wiata.
namitnoci, a równoczenie polityczny
i
z
socyalny.
Rewolucya bya zakoczeniem epoki przeomu w zaraniu dziejów nowoytnych. Ateny nowoytne Florencya bya zapowiedzi tego, co cae spoeczestwo zachodnie czekao. Organizm ten drobny jest niejako mikrokosmem, który pozwala bada patologiczne objawy w yciu demokratycznego spoeczestwa, pozbawionego równowagi, które dzi take sobie powiedzie moe musi: „Cosi sta la nostra citta tribolata". Jak chory, przewraca si z jednego boku na
—
i
drugi,
a
wci
mu
gdy nienasycone
i
niedobrze,
wci
i
nowe ma
ni-
pragnienia nigdy niezaspokojone. Floren-
spoecznego dopiero wtedy si uciszya,
cya przesza wszystkie formy bytu publicznego ustroju,
apetyty,
wszystkie wyczerpaa,
gdy sama bya wyczerpana. Rewolucya zacza si
i
historya
i
nowoytna, gwatownem
409
dwóch wiatów, midzy którymi
starciem mienia.
A
nie
byo
porozu-
czy to porozumienie kiedykolwiek nastpi?
umys wyszy,
tern bardziej pragnie porozumienia,
—
Im
im serce
zraa si rozstrojem nad kadym faszywym boleje tonem, skdkolwiek si odezwie, czy z góry, czy z dou, tern bardziej w idealne rwie si wiaty harmonii szlachetniejsze, tern bardziej
i
równowagi.
i
I
UPADEK POLITYCZNY UTRATA NIEPODLEGOCI WOCH
W EPOCE
')
wany
w
Odczyt, miany
w
ODRODZENIA*).
Poznaniu dnia 17-go marca 1889 roku, druko-
„Dzienniku Poznaskim"
w
marcu
r.
1889.
zdaj si zawiera sprzeczno. Bo czy sia ywotno spoeczestwa we wszystkich równolegle równoczenie nie objawia nie zaznacza si kierunkach ? Czy naród, duchowo „odrodzony", politycznie moe upa, upa tak nizko, eby postrada byt niepodlegy popa w zaleno od i
i
i
i
obcych potg ? Chyba, wysoko posunita kultura pociga za sob pewne omdlenie si niemoc polityczn. Zdawaoby si,
e
e
i
tak,
skoro
Grecy
przykuto do zwyciskiego rydwanu Rzymu,
a ojczyzna odrodzenia
w penym
jeszcze rozwoju
i
rozkwicie
pada ofiar obcej inwazyi na przeomie dwóch epok pod koniec
XV
wieku.
Wochy byy
wtedy tern, czem je chcia mie Dante, pikne róno„ogrodem wiata", w którym umiejtn barwne wypielgnowano kwiaty byy ródem obfitem, nieprzebranem, tczowymi tryskajcem promieniami, z którego pen wszystkie czerpay narody byy szko znakomit, w której wychowao si wyksztacio cae spoecze-
rk
i
;
rk
;
i
stwo zachodnie.
wczenie bujne tryso Tu najprzód zawitaa wiosna obudzio si ycie, bo te byy po temu warunki. Geograficzne pooenie kraju, szeroko rozgazione daleko na i
i
i
wschód posunite ze wszystkimi krajami Europy utrzymywane handlowe stosunki umoebniy znacznie przyspieszyy ekonomiczny rozwój, który pokan sta si podstaw poi
i
— stepu
i
rozkwitu
—
414
cywilizacyi
caej wietnoci odrodzenia.
i
zachód morzem lNaród si bogaci, wysya na wschód wyroby coraz dem na wszystkie targi wiata swe towary podane zakada kolonie doskonalsze bardziej stosowne i
i
i
i
porty
w
i
;
na
Azyi,
nad Bosforem
Krymie,
na rozsianych
i
wyspach morza ródziemnego.
W
kraju
i
poza krajem,
w
w
Londynie,
flamandzkich
po caej Francyi powstaj banki kantory przedsibiorczych woskich kupców, niebawem monych panów, hojnych mecenasów, a nawet udzielnych ksit. Na pówyspie, nie tak wielkim, kilkadziesit kwitnie bella, miast, darzonych chlubnymi a prawdziwymi epitetami Powstaj pikne stolice wspaniae superba, grand t. p. zdobi je witynie, dumne wiee, smuke kampanile, potne kopuy miae uki. Okazae wznosz si paace publiczne prywatne, budzce dzi moe wicej ni dawniej niemieckich miastach
i
i
:
i
;
i
i
podziwu.
mono
Gdzie bya potrzeba byszczenia, tam oczywicie architektura musiaa wietnie si rozwin, a w lad za ni rzeba malarstwo. Zapraszano mistrzów, aby stawiali mauzolea, sarkofagi pomniki, rzebili otarze witych, szczególnym darzonych kultem. Na szerokich cianach i
i
i
kocioów miarami, i
i
na sklepieniach powstaj
i
naiwnem
ujmujce
uczuciem,
pokane
freski,
duchem
roz-
religijnym
zdolnem, coraz zdolniejszem wykonaniem.
Pomniki epoki odrodzenia
si
s
chwa
wieczn
narodu,
do którego one przedewszystkiem nale, a zawsze t sam rozkosz nawet po kilku wiekach zrozumie potrafi. dla tych, którzy je odczu Z gruzów powsta wiat klasyczny, przez wieki cae zaniedbany nierozumiany, pociga ku sobie pobudza do twórczoci, dostarczajc motywów wzorów znakomitych, pobudza do wszechstronnych bada naukowych docieka który
nimi
szczyci
i
i
i
i
i
i
filozoficznych.
Duch
ludzki
si wyej a wyej, a pier czopotniejsze napeniaj niepokoj pra-
wznosi
wieka coraz szersze,
i
;
—
—
415
Gorczkowa prawie rozwija si dziaalno, eby zuytkowa cay zasób zdolnoci bogato uposaonego narodu, zdoby wytworzy wszystko, na co tylko sta czowieka, co byt jego uwietni moe chlubnie wiadczy gnienia.
i
i
o duchowej jego treci.
Wysoka
kultura
Spoeczestwo cae tylko na wyynach, ale
przenika
naród.
si do szerszego ycia nie u dou szerzy si wiato lud czyta rozumie Bosk komedy, sucha publicznych wykadów, bo te znakomit mia sposobno ksztacenia si w licznych a dobrze urzdzonych garnie
;
i
;
szkoach,
a
szko byo
najlepsz
bujnie
rozwinite ycie.
si znacznie we wszystkich warstwach, a u góry wietne wykwintne wychowuje si towarzystwo. Na dwory ksit spieszy wszystko, co rodem majtkiem znaczy, ale przedewszystkiem, co geniuszem, talentem, nauk, urod wdzikiem byszczy. Humanici umieli y, kochali ycie, pragnli jego urzdzano wspaniae bankiety tak, jak je przedstawi na pótnach swych Pawe Veronese, urzdzano obchody tryumPoziom
podnosi
uobyczajenia
i
i
i
uy
falne
i
festyny
pomyla Leonardo
jak je
tak,
Czasem ma si wraenie,
e
epoka odrodzenia
to
da Vinci.
karnawa
wietny.
Woch,
patryota
tak
e
zapalony,
o najwzniolejszej,
bo apostolskiej nawet zapomnia misyi, folgujc nienawici
porówna ojczyzn sw z lutni. Lutnia ta pikne wydaa dwiki, ale pod koniec faszywe wkrady si akordy. Na kraj pikny, pikny z natury a pikniejszy jeszcze przez prac czowieka, przez dziea geniuszu ludzkiego, na wysok kultur do gruntu naród zamony, wyksztacony narodowej,
i
Z pónocy
i
—
klska narodowa. poudnia wkraczaj dne zdobyczy
przejty, spada nieszczcie z
ar-
mie obce, francuskie, hiszpaskie, landsknechty szwajcarskie i
rajtary niemieckie
i
rozrywaj
kraj,
który staje
si widowni
yzne pola. krwawych zatargów o pikne grody Wochy stay si polem walki rywalizujcych z sob monej a gronej potg. Tu zaczy si zapasy Francyi i
i
—
416
Francya,
dynastyi rakuskiej.
—
pierwsza gotowa do boju,
na
woskiej staje ziemi, w zwyciskim pochodzie posuwa si na poudnie, wkracza do Neapolu, nie bronionego wcale, lubo nie
bezbronnego. Nastpnie powodzeniem francuskiem zanie-
pokojona Hiszpania wstpuje w szranki. Odtd nastpuj, wojna po wojnie, bitwa po bitwie. Pokój, zawierany od czasu do czasu pod presy chwilowych
chwilowego znuenia, by tylko zawieszeniem broni. Medyolan a nawet Wydzierano sobie wzajemnie Neapol potrzeb
i
i
Rzym nie uszed smutnej di Roma). Chwiaa si dugo
doli
szala
oblenia
i
zburzenia
zwycistwa.
(s
acco
Pod Marignano pod Pawi król
powiewa zwycisko chorgiew francuska, a Francyi, wietny humanista, Franciszek I, wszystko traci, naprócz honoru. wet wolno osobist, wszystko Po dugich wysikach wyparto Francy, której po dw< razy papiee podawali do, zatrwoeni postpami potgi
—
cesarza Karola
i
nastpnie syna jego, króla katolickiego. Filipa II zawisa nad krajem. Zatwarda a
do
Wkocu
czo
V
rzdzi „pokolenie Maurów ydów", jak z pogard* nienawici nazwa Pawe IV Hiszpanów, a agodny natu
stpca
i
bynajmniej nie wicej dla nich przychylny,
jego,
za-
e
„nic w nich niema królewskiego, ani nawet rzuca im, ducha chrzecijaskiego". Midzy dwoma pokrewnymi narodami, midzy zwycizcami a zwycionymi, wyrodzia si( nienawi. Duma Hiszpanów dawaa si uczu nawet Kun
rzymskiej.
Zdarzyo si Ayala,
w poowie XVI
wieku,
e
Hiszpan, pos