146 92 14MB
Polish Pages 260 Year 1900
/c/iJ/C
7
(/Udjaii/em^
^^^h^^WU
q5
%^(U tU^
.
fiPieeilt-^
T
JuL^lffm
luSZ,
U.rrL^Hd~e.)
o
j- jc^in^iiAMdk^u H^-
nvUvis
na gwacicieli pokoju
—
i
UUady
królewicza Wi'atlysawa.
43
pozwalaj iylko na eaercimm w miastach, których tlold ewanj^clicy maj to prawo z wyczeniem tych, w których niegdy dysydenci je mieli a jjotem z nich z(jstali wypdzeni. Bcrgmann, który mia najlepsze inCormacye o stosunkach w Polsce, uwaspraw za nader i mocno obchodzc elektora. Celem dysydentów jest równo to i jego zdanie. Otó chc oni ustpstw od katolików, przywrócenia im ich biskupstw i kocioów, nie wyczania od urzdów, oraz równej opieki i sprawiedliwoci dla religii. Tak wic co do celu dysydentów na radzie bya zupena zgoda (z pewnemi zastrzeeniami) i przyzwolenie marszaek nawet zauway, i powinniby ewangelicy zwrotu to podpisali. Katolicy
w
a
wan
—
—
da
odebranych kocioów. Lecz co do rodków okazao si wielkie umiarkowanie. Mari okazy do tego wyzyskiwa, szaek radzi stopniowo a w szczególnoci domaga si na sejmie elekcyjnym per raionem, zobowiza do swych warunków przyszego króla. Co do rodków radzi zapewni sobie u króla szwedzkiego i stanów ewangelickich w Rzeszy sojusz i pomoc. Kosspoth nie pokada adnej nadziei, aby dysydenci na drodze prawnej (via iuris), przeprowadzili swe dania. Elektor mógby w przyszych traktatach pokojowych midzy Polsk a Szwecy co nieco w sprawie dysydentów uczyni a nawet i teraz popiera u króla szwedzkiego, aby potrosz si za ewangehkami. Ale katolicy wiele sobie z tego robi nie bd, póki wynik sprawy ornej w Rzeszy nie bdzie wiadomy. Lecz za pomoc zbrojn (via facti) stanoAvczo odradza si owiadcza. »Nie znamy dostatecznie zamiarów dysydentów, musimy przeto uw^aa, aby nie obiecywa czego, czego da nie
dy
kad
— uj
moemy,
albo co
w
czasie
przyszej
elekcyi
moe
im przynie
szkod*.
Bergmann wicej ufa drodze prawnej by moe nie teraz, przyszoci. Zawsze ma si na myli wybór Wadysawa, a ten bdzie dba o bezpieczestwo a nawet o równo dysydentów ;
ale
w
z katolikami.
W
czasie elekcyi
gdy
powinni dysydenci
dania
bd si stara o obalenie
swoje
kaptura. Czy podanem byoby stara si o poselstwo na elekcy od króla szwedzkiego dla popierania sprawy ewangelików, to rzecz wtpliwa. opinii ogóu dysyNa katolików wywrze to sabe wraenie a i dentom zaszkodzi, zwaszcza, jeeli wypadki w Rzeszy si dla króla niepomylnie. Elekcyi przeszkadza nie wypada a wic nie gorczkowa si i nie rzuca wszystkiego na jedn dalej
forsowa,
katolicy
w
moe
dy
zo —
kart, lecz statecznie do celu. Póniej bdzie mona wicej pozyska od przyszego króla. Potrzebn jest tylko zrczno i solidarno midzy dysydentami. nie radzi si spieszy. Siy ewangelików Z pomoc opieraj si przewanie na pomocy Kozaków, którzy maj za sob liczebno i zdecydowani na wszystko. Ale ci lepiej nadaj si do niszczenia, jak do pomocy i mog by uyci w tym tylko wypadku, kiedy ju si zwtpi o wszystkiem i mówi si »ani mnie, ani
orn
s
Adam
44
Szelgowski,
tobie «. Na wszelki wypadek, jeeliby miao przyj do otwartego zerwania {su einem rupiir) czyli do wojny, to elektor mógby przedoy^). Katolicy nie doprowadz do tego z obapomoc wy przed elektorem. Ale trzeba i jednego i drugiego si spodziewa Zobowiza (ohhgaorya) do czasu nie dawa, szczegóowych warunków od nich dopiero w przyszo.ci"^). Marszaek przyszed do wniosku, i drog prawn nie da si trzeba si nic urzeczywistni, droga faktu jest nieroztropn wic uciec do drogi ukadów (via composiUonis\ Punkty kapturu posuy do nich za podstaw. Jeeli uzyskaj co, to na i oczekiwa pomocy dla razie powinni dysydenci siedzie cicho siebie od stanów protestanckich Rzeszy i skdind^). tym wic duchu zostaa dnia nastpnego odpowied Radziwiowi. Porozumienia i cznoci z dysydentami elektor nie odrzuca, owszem dzikowa im za dotychczasowe zaufanie do niego i prosi o komunikowanie mu swoich planów i na przyszo. Na teraz w gównej sprawie wicej adnych innych wyjanie nie ale na przyszo zostawia sobie drog otwart do traktowania. Na razie poprzestawa na udzieleniu dysydentom rad i wskazówek. szczegóach wiadomy mu jest ucisk dysydentów w Rzpltej, ich uwolnienia si od niego; on take dla tego pochwala uwaa czas bezkrólewia za najodpowiedniejsz do tego por. Na A celem tym jest, aby dysydenci nie cel dysydentów si godzi. prawo, ani watylko byli zabezpieczeni co do swej wiary tak, dza uciska ich nie bdzie, lecz aby midzy dysydentami a katolikami panowaa zupena równo we wszystkiem, a zwaszcza w trzech i^zeczach: 1) w swobodnem wyznawaniu wiary {exercitium religlonis) bez rónicy stanu, osób czy jzyka, 2) w równouprawnieniu co do udziau w zaszczytach, godnociach i urzdach. 3) w równym wymiarze sprawiedliwoci. Elektor nie rozumie tego w tem znaczeniu, aby dysydenci nalegali na odbiór katolikom ich kocioów, tudzie intrat, lecz aby protestanci na równi z katolikami mogli wyznawa a wic w domach wszdzie swoim kosztem religi i w kocioach, w dobrach prywatnych i królewskich, we wsiach, miastach i miasteczkach, zarówno w Koronie, jak na Litwie, tudzie przynalenych do niej prowincyach. Jednak tam, gdzie dysydenci mieli wprzód kocioy, które im odebrano, nie od rzeczy bdzie domaga si ich powrotu. Co do rodków, wskazywa na drog prawn, drog przy-
sw
da
—
mog
—
W
uoon
da — W
ch
e
sw
sollte, so konte 1) ...Uff allen fali, wenn eS zu einem ruptur kommen Churf. Durchl. sich zur assistenz frbeten... =) ...Die Catholischon thueii doch nicht vor S. Ch. D. mussen eadom in utroue casu erwarten. Doch sogar obligatoria noch zum Zeit nicht zugeben J.
SpeciaHa von Ihnen
k'infftig erst zu fordorn... Protocolla dolibnrationis habitne super punctis a propositae. Johannisburgi 6 sierpnia 1632 r. '*)
principe
Radziviirs
Ukady
ukadów {vkim
jaznych
Drog
królewicza
Wadysawa.
45
viam amicahUis compositionis).
jtistitiae,
et annoi-um) stanowczo 0(1ucieka si byoby r/ecz wtpliw. Naprzcki przy ówczesnym stanie rzeczy w Niemczech nie mona byo stamtd najwaniejszej zabezpieczy sobie pomocy. jeszcze Powtóre siy ewangelików w Polsce nie mog by dostateczne do osignicia ich celów. Do Kozaków si ucieka, po których stronie liczebno i oilwaga, byoby rzecz niewaciw despejest rack, zwaywszy na ich sposób prowadzenia wojny, który polega na tem, aby niszczy wszystko tam, gdzie si znajduj. Widzimy zatem, i elektor poszed za zdaniem wikszoci zdaniem umiarkowanem i to zarówno co do swej rady
gwaRii, dro.u oi\v,a {via
Do
radza.
lo.j
f'a ti
oslatniej
i
i
da
—
rodków do ich urzeczywistnienia. Doradzajc drog spokojn, drog ukadów, musia naturalnie zaleca cierpliwo. Naleao stopniowo domaga si swych praw, dysydentów, jak
i
korzysta z kadej nastrczajcej si sposobnoci, zadawalnia si by na razie drobnymi sukcesami, a tem samem zbiera rodki w pogotowiu na kady wypadek. A do tego moe posuy silna sojusz dysydentów przeciwko katolikom, i szukanie i zwizku i sojuszu ze Szwecy i stanami protestanckimi w Rzestopniowo da si zrobi drog perszy, a co tylko bardzo wolno traktacyj, pozyskania i zapewnienia sobie tego, komu prawdopoa wic Wadysawa, oraz dobnie przypadnie korona polska i
czno
i
—
sprzyjanie
zamiarom jego
i
reszty braci.
Nie odbiera elektor dysydentom nadziei na pomoc Gustawa do przyszych traktatów miedzy Polsk ale odkada wiele zrobi na koa Szwecy, przy których król szwedzki rzy dysydentów w Polsce. danie od niego intercesyi w obe-
j
Adolfa,
cnej
chwiU mogoby
moe
wzbudzi
tylko
jeszcze
wiksz nienawi
ewangelików, zgotowa im wiksze trudnoci - a w dodatku Gustaw Adolf nie mógby si za nimi uj. Ze swej strony proponowa elektor dysydentom wasn intercesy ustanów Rzplt ej ale sam by tego zdania, i nie miaaby adnego wpywu i znaczenia wobec sabej sympatyi, jak si cieszy wród katolików
wzgldem
—
w
Polsce.
W
odpowiedzi tej elektora zawieraa si gorzka piguka, któr musieli pokn Radziwi dysydenci na swoje gorczkowe dania. Co wicej, domaganie si dysydentów pomocy od elektora w celach naprawy swobód praw Rzpltej (qua rejuribtis lihertatibus Bphcae succurri possit) spotkao si równie ze stanowcz odpraw. Elektor zapytywa si dysydentów, w czem widz to wolnoci. Zada czego bliszego i szezegóowgwacenie praw i
i
i
e
Mniema jednak, stany maj do tego sposób i nieraz ju przedtem nim si posugiway, nie przystpowa do elekcyi, póki wszystkie niedomagania {vulnera) Rzpltej nie usunite i ten warunek {solche capitulation) przedelektowi, aby wszystkie ich prawa i wolnoci byy zabezszego
w
odpowiedzi.
waciwy
oy
bd
Adam
46
Szelgowski,
Na kady sposób musi elektor si zastrzec, i jest przeciwny temu, aby pod pretekstem wolnoci [sub specie lihertatis) nie zostaa ustalona taka dowolno {licentia), któraby wreszcie przesza w anarchi i aby wadza królewska nie bya zbyt ograniczon a nawet unicestwion, gdy wtedy król nie mógby w razie potrzeby ewangelikom i innym dysydentom przyj z pomoc. Dysydenci musieli si przekona, i elektor nie tylko nie zamierza pój dalej w poparciu ich ale wrcz przeciwnie, cofa si nawet z zajmowanego poniekd dotd stanowiska. O wysaniu poselstw od siebie do króla Anglii, Danii i do Stanów niderlandzkich ani nie wspomnia w swojej odpowiedzi. Co wicej, na danie demonstracyi wojskowej na granicy, przybycia do Warszawy i posików wojennych odpowiedzia odmownie, jeeli nie wrcz, to przynajmniej porednio komunikujc swój zamiar domagania si owych postulatów za porednictwem nowego poselstwa, które miao by wysane na sejm przyszy, w razie za powtórnego ich odrzucenia przedoy je na pimie lub przez pieczone.
da,
—
posa królewiczowi Wadysawowi ^), w szczególnoci z^ pragnie si domaga, aby ponad pada do innych zobowiza nie by pociganym.
dania
dce
przeto ogólne dysydentów i plany, do dopitak mtne, i si do nich elektor nie da. Jaki by przebieg sprawy Wadysawa na zjedzie Johan-
cia ich
wcign
byy
w
nisburgu? Mówilimy, denckiej, jako nie pokryway
i
zjazd ten
równie dotyczy sprawy dysy-
te zamiarów Wadysawa — chocia jedne si wzajemnie. Dotd znamy odpowied
drugie elektora dania ich i
danie samych dysydentów. Bezwtpienia jednak, schodziy si w czci z zamiarami Wadysawa. O ile mona przypuszcza, byy nastpujce gówne punkty styczne. Naprzód porozumienie si z Gustawem Adolfem, powtóre elekcya Wadysawa na króla. Przytem, co do pierwszego z tych punktów dysydenci mieli gównie na myli pokój ze Szwecy, jakote z Moskw, zawarty jednoczenie, razem lub te za porednictwem Gustawa Adolfa. Co do drugiego zabezpieczenie i rozszerzenie na
—
swych praw
swobód religijnych. Otó co do obydwóch tych punktów elektor wyranie o^viadcza si z gotowoci do usug. Naprzód radzi ewangelikom odda swe gosy na korzy Wadysawa, w razie jeli im sprzyja, jak równie pomódz w zaopatrzeniu ich braci ze strony Rzpltej. Na ustnej konferencyi z Radziwiem omawiano spraw usposobienia i
Wadysawa wzgldem o
to,
czy uzyska swoje
elektora i dysydentów. Elektorowi chodzio postulaty od Wadysawa i czy Radziwi
Ch. D. erclerung uff des Fiirsten RadziwlPs propositiones von H. zuerst S. F. G. selbst, darnach auch dem vertrawten R2iat Cochlewsky capitaneo Keytanensi (der sie an die feder excipiret) eingetracht zn Johannisberg 7 sierpnia 1632. ^) S.
Bergmann undt mir Petr.
Ukady knMewicza Wadysawa.
47
moe mu przyrzec od królewicza przed elekcy pimienne zapewnienie co do tego. Na ten wypadek w razie niejednomylnej elekcyi, elektor zobowizywa si do popierania tej partyi, która takim razie gotów jest przyj si owiadczy za królewiczem. ze zbrojn pomoc i to warunkowo, tudzie wyjedna poparcie u króla szwedzkiego. Pienidzy na ten cel odmawia, jak równie u Gustawa. Radzi jednak na próno szuka ich sdzi, dysydentom uda si z tem daniem do miast pi'uskich. Gotów by jednak, jeeli sprawy w Rzeszy dobrze pójd zwerbowa armi z 4 tys. piechoty i tysica jazdy. Równie z Prus móg przyprowadzi 1.000 koni 3 tys. wybraców [Wibrantz); take i u króla szwedzkiego postara si o pomoc. Zgromadzenie armii na lskiej granicy byoby rzecz mohv/; ale rozlokowanie armii szwedzkiej w Prusach zawierao dla samego elektora niebezpieczestwo, aby Szwedzi póniej nie chcieli dalej rozszerza swego panowania w jego ziemiach. To' wszystko obiecywa na wypadek przyjcia postulatów jego przez królewicza Wadysawa, pomoc uzyska jeszcze co wicej. móg nawet marzy, i za
W
bd
e
i
t
Radziwi zapewni elektora o yczliwem usposobieniu dysawa zarówno, wzgldem elektora, jak i dysydentów
Wa-
—
suguje przeto na jego
poparcie. Przyrzeka, dla elektora wszystko, co tylko bdzie bec dysydentów chce si jaknaj lepiej
si wykluczy go od
W
i Wadysaw
móg — podobnie jak zasuy przez co kler
zazrobi
i
wo-
stara
szczególnoci co do postulatów wszystkiem poinformowany jeli nie w caoci to w czci uda si je od niego uzyska. A teraz najwaniejsza sprawa, dla której Wadysaw porozumiewa si z dysydentami i z elektorem brandenburskim. by zwizek i przyja z Gustawem Adolfem. tej sprawie interes dysydentów nie wykracza po za te ramy, które jej nakrelay interesy elektora. Czy tak samo si rzecz miaa i co do planów Wadysawa? Dysydenci pragnli tylko pokoju ze Szwecy a przy tej sposobnoci i z Moskw. elektora,
Wadysaw
elekcyi. jest o
;
T
W
W
sprawie zawarcia pokoju elektor
by
przychylnie
usposo-
biony. Radzi a co najmniej na
nalega na przyspieszenie traktatów pokojowych przeduenie zawieszenia broni tak, aby jeszcze przed elekcy doprowadzi je do skutku (einen gcwissen schluss machen), a przynajmniej elektowi przedoy ju gotowe warunki do przyjcia i zatwierdzenia. Przyrzeka take jak najusilniejsze starania i porednictwo, mimo przyjtego na siebie znacznego ciaru w^ postaci sekwestru i pragnby, aby Rzplta daa mu wicej upenomocnienia co do warunków, aby wiedzia, dokd ma zmierza i jak trudnociom zapobiega. Jeeli za ma przyj do wojny [si neque pax, neque ulteriores induciae successerint), prosi
Radziwia
o zakomunikowanie mu tego w tajemnicy, aby móg si przygotowa i wyranie za jedn lub drug stron owiadczy.
Poczeniu
traktatów
szwedzko-polskich
i
polsko-moskiew-
Adam
48
Szelgowski,
—
elektor si nie sprzeciwia. Nie widzia w tern jednak bynajmniej poytku dla Rzpltej, gdy jednej sprawie stawaaby na przeszkodzie druga. O jednem tylko nie wtpi, i w rajeeli przyjdzie do skutku pokój ze Szwecy, to i pokój zie, wszelkich z Moskw pójdzie o wiele atwiej. Przyrzeka usiowa, aby wraz z zawarciem pokoju wieczystego ze Szwecy, Gustaw przyczyni si do zawarcia pokoju z Moskw, czy te dopomóg Rzpltej w wojnie toczcej si z ni. Tak dalece przeto elektor bra wspóudzia w planach dysydentów a po czci Wadysawa. By zupenie przychylny temu, aeby midzy królewiczem a Gustawem Adolfem nawiza przyjazny stosunek a nakoni Gustawa Adolfa do popierania jego sprawy, tudzie sprawy dysydentów przy elekcyi. tym te celu obiecywa wybada usposobienie Gustawa Adolfa dla królewicza i przyrzeka wysa jednego z zaufanych radców do Gdaska naprzeciw królowi szwedzkiemu. Zapytywa tylko, jak daleko Wadysaw posuwa si w swoich zamiarach sojuszu z Gustawem Adolfem, czy zechce pój z nim we wszystkiem rka w nawet przeciwko Austryi ^). O takim sojuszu marzy elektor. O poczeniu obydwóch koron polskiej i szwedzkiej, mniejsza o to czy teraz, czy w przyszoci co leao w planach Wadysawa elektor wcale nie myla. Czy móg wreszcie mie to na myli, pracujc nad pogodzeniem Wadysawa z Gustawem Adolfem, podczas gdy Oxenstierna w rozmowie z nim zawsze kad nacisk na zrzeczenie si pretensyj do korony szwedzkiej wszystkich synów Zygmunta III. Gdyby zreszt elektor przenika w zupenoci wszystkie zamiary Wadysawa, byby napewno im szkodzi. Co do pokoju a nawet sojuszu Polski i Szwecyi nie mia nic do nadmienienia, owszem zblia go do upragnionego celu odzyskania portów, utraconych w czasie ostatniej wojny polsko-szwedzkiej. Inaczej si rze.z miaa z poczeniem obydwóch pastw. Taka potga zrujnowaaby odrazu stanowisko elektora, zagarniajc w swe rce cae panowanie nad morzem batyckiem. Tem bardziej, i Jerzy Wil-
skich
wci
dooy
W
rk
—
—
—
helm marzy o
czem podobnem pragn
on poczenia Szwecyi swego syna (przyszego wielkiego elektora) z jedyn córk i spadkobierczyni Gustawa Adolfa. Traktaty co do tego ju w tym czasie byy nawizane i Jerzy Wilhelm mia naji
Prus, przez
;
maestwo
lepsze nadzieje co do urzeczywistnienia swoich planów^). Te wic rachuby Wadysawa co do zwizku z Gustawem Adolfem elektor zupenie wyklucza i dla tego jako pierwszy punkt i
zawad w Nur
porozumieniu
uwaa
spór
o
koron szwedzk.
hioruber S. F. G. eigentlici erclerung zu das diirffe anbringen lassen. dass der Prinz cum Gustavo dergestalt conjungiren wolle. dass beyde ein velie undt nolle spin solle undt das S. F D. kein bedencken maclien wolle auch gegen dass Hauss Oesterroich mit ihm zu gehen. 1)
bitton,
ob
")
alloin
hatto S. Ch. D.
sie sicherlich
Geijer
t.
ill,
str.
248, 253.
IJWady
kr('ilcwic/.;i
Wadysawa.
49
Czy Wadysaw joj^o bracia zechc si zrzoc swych pretensyi do tronu dzicilzieznej-o w Szwecyi, oraz jakie zabozpioczenie wzgldem tego moe da Rzplta Szwecyi jakiego odszkodowania sobie yczy królewicze olo pierwsze pytanie, klóre postawi elektor Radziwiowi; a powtóre by jeszcze spór miedzy Polsk a Szwew którym ta ostatnia przynajmniej bdzie odszkoi
bd
i
—
—
cy
daa
dowania kosztów wojennych.
Na to Radziwi nie móg da adnych bliszych szczegóowych odpowiedzi, by bowiem Lylko wysaiicem do ogólnego traktowania sprawy. Na podstawie ogólnego porozumienia mona bdzie przyj z czasem do dalszych pertraktacyj. Zapewnia tylko, i
i
jeli król szwedzki bdzie sprawiedliwym, to królewicz uczyni wszystko, co bdzie potrzebnem do zbudowania przyjani ^). Doda tylko od siebie, i co do tytuu króla szwedzkiego, nie bdzie dysawowi trudno zrzec si go na równych i korzystnych warunkach. Bracia nie maj adnego prawa do niego, gdy jedynie królewiczowi Wadysawowi przekazali ojciec koron. Nie zreszt sprzeciwia si królewiczowi. Co si tyczy stosunków z domem austryackim, to nie móg dotd Radziwi zbyt gboko wybada zamysów Wadysawa, jest jednak pewnem, i królewicz wicej ma na wzgldzie dobro Rzpitej, anieli wzgldy prywatne,
Wa-
bd
swe zwizki familijne
czyli
).
na cay dotychczasowy przebieg perGustawem Adolfem, toczonych za pore-
Jeeli rzucimy okiem traktacyj
Wadysawa
z
dnictwem elektora brandenburskiego, przekonamy si, e rezultat wysików, tylu zabiegów królewicza by bardzo bahy. Wprawdzie nie moemy twierdzi stanowczo, aby Wadysaw nie szuka take innych dróg zblienia si do Gustaw^a Adolfa pomimo elektora. Ale na kady sposób sprawa jego dalej si nie posuna, opieraa si tylko na obietnicach elektora. A dotd, jak widzimy, byy to same ogólne propozycye zgody i porozumienia si wzajemnego. Prawda, i druga strona, t. j. Gustaw Adolf nie okazywa si niechtnym tym propozycyom. Ale có wicej dawa ponad goosowne zapewnienia przychylnoci dla najstarszego z królewiczów ? To, nie czyni przeszkód zabiegom o koron tylu
e
e
polsk Wadysawowi, wynikao
nie tyle ze sprzyjania jego kandydaturze, ile z ówczesnego stanu rzeczy w Niemczech a zwaszcza w Polsce. atwo byo królowi szwedzkiemu wyrzeka si tego, o czem nigdy na prawd nie marzy, t. j. korony polskiej, zwaszcza w^ takich okolicznociach, gdy ani na Litw, ani na dy-
Rex
*) In Sveciae
summa aequum
poenitere se nihil audere, sed spem bonam concipere, si fecerit, principem omnia facturum, quod ad conditam ami-
citiam pertineat. -)
wraz
z
Odpowied
elektora dana
odpowiedzi na
Radziwiowi
ni Radziwia
uff die
puncta privati colloii
»Furst Radzivill hatt hierauff in
Summa
dieses repliciret«.
4
Adam
50
Szelgowski,
cz
szlachty, która l^ya obaamucona ani na t pismami RousseFa nie mona byo liczy. Jaki by wynik ostatniego poselstwa elektora do Gustawa o tern nie Aviemy. Wtpliwem jest dla nas. czy Gustaw Adolfa Adolf da Wadysawowi przed elekcy jak odpowied za porebrandenburskiego. Jakkolwiek ona bya elektora dnictwem to jest pewnem, w ogólnoci, przychylna czy nieprzychylna co do szczegóów, co do warunków, ukady midzy Wadysawem a Gustawem Adolfem nie posuny si dalej ponadto, o czem módo samej elekcyi Wadysawa, wiono na zjedzie w Johan nisburgu, do dnia bitwy pod Liitzen (16 listopada 1632 r.). Wszake pood stanów, aby nie wybieray królem se Gustawa Adolfa adnego z synów Zygmunta III, póki nie zrzeknie si pretensyi do korony szwedzkiej ^). To by jedyny rezultat a zreszt neutralno neutralno Gustawa Adolfa w czasie elekcyi ^^'adysawa moe i dobrowolna, ale zarazem przymusowa. Oceniajc polityk Wadysawa ze stanowiska realnych zdobydaremny trud, próne wysiki. cz^' musimy powiedzie Mona jednak uczyni suszn uwag, i samo nawizanie
sydentów,
—
—
e
a
a
da
—
—
Gustawem Adolfem, pierwsze zagodzenie nieprzyjaznych stosunków pomidzy olDydwoma gaziami domu Wazów od lat 40
rokowali z
siel)ie usposobionemi, byo wielk wygran ze strony Wadysawa. Trzeba byoby równie osdzi, czy wzgldy dynastyczne, wzy pokrewiestwa, troska o utrzymanie i podniesienie domu Wazów, na których tyle polega i budowa Wadysaw w swoich zamiarach
wrogo wzgldem
odpowiaday
oraz planom Gustawa stanowczej odpowiedzi. Nie wiemy, czy Gustaw Adolf nie nosi si równie jak Wl'adysaw z zamiarami, których odkry elektorowi nie myla. moe, i te zamiary stany na przeszkodzie ostatecznemu zrealizowaniu traktatów familijnych midzy nim a Jerzym Wilhelmem. A zostawiajc wreszcie na boku spraw poczenia dwóch koron, polskiej i szwedzkiej, moemy si susznie zapyta, czyby Wadysaw nie dopi sojuszu z Gustawem Adolfem, zrzekajc si swych pretensyj do korony, czyby nie poczy si z nim przeciwko Austryi. To przewanie zagadki psychologiczne. Klucz do nich uton w fatalnej mierci Gustawa w bitwie pod Liitzen. Dla Wadysawa zawsze jednak pozostao to przewiadczenie, i wypadek ten nagy i niespodziewany nie zlDliy go, lecz oddali od zamierzonych celów. O ile wynik zjazdu Johannisburgu by pomylny dla zamiarów Wadysawa, o tyle dla dysydentów by niekorzystny. Obie strony, Radziwi i elektor brandenburski, rozstaway si pozornie w wielkiej zgodzie, wyraay sobie szczer przyja, niemal brazgody,
Adolfa.
Na
to l^rak
sposobowi mylenia,
nam
By
s
w
•)
Piasecki
str.
452.
Uklaily kr()le\vicza
terstwo
^),
alo slosunek
midzy
Wlailysawa.
5]
nimi isloLnio ochlódl. RadziwLlJ' udat
si wanie rozpoczynay. ICorespondencya midzy nim a (doktorem nagle si urywa. Go wicej, wojewoda beski, do którego elektor zwraca si z kocem sierpnia lub na pocztku wrzenia z propozycy zjazdu, ociga si z przyjciem powtórnego zjazdu z elektorem. Za wymówk mu sprawy dopiero koo 21 wrzenia, a v\dc zajcia przedelokcyjne i przed samym sejmom ofiarowa si przyby na zjazd gdzie na
si na
sejmiki liUnrskie, klóro
sa
i
granicy Rzpltej
(Johannisburg
Wtpliw wszake
elektor).
jest
Iloydenburg, jak proponowa czy zjazd ten powtórny
lub
rzecz,
przyszed do skutku Plany konfederacyi religijnej zbrojnego poparcia interesów rónowierstwa rozchwiay sie. Pogoski wprawdzie o walce, która '^).
i
lada dzioii
ma wybuchn pomidzy obydwoma
ligijnemi,
nie
zwaszcza po
stronnictwami re-
guchn.
Spodziewano si lada dzie wybuchu, sejmikach, na których zbierano rota dla przyszej
gdzie si bez tumultu i rozlewu krwi nigdy nie obyo ^). rzeczywistoci, dysydenci wyrzekh si swych pierwotnych, zbyt obszernycli i daleko idcych zamysów. Przystosowali je do wymaga chwili, wobec niewtpliwej przewagi nad nimi przeciAvników, a zapewne i wobec znacznych widoków wyboru królem Wadysawa. Decyzya ich przechylia sia przeto na drog owej amico.bilis compositionis, któr wskazywa im elektor. Echa jednakowo tych rokowa, które dysydenci za porednictwem Radziwia toczyli z elektorem, musiay si przedosta do przeciwników, skoro Wallenstein, mimo zatrudnie, jakie mia Niemczech w walce z Gustawem Adolfem, wysa kilka puków na pogranicze lska i Rzpltej dla obserwowania ruchów przecielekcyi
i
.W
w
wnika ^). Cakowity przebieg ukadów^ królewicza Wadysawa i dysydentów z Gustawem Adolfem daje nam pozna, jak dalece sytuacya europejska na zachodzie a zwaszcza wypadki w Rzeszy okrelay przebieg bezkrólewia 1632 i sam elekcy. Osobisto Gustawa Adolfa, jako potnego króla szwedzkiego, a zarazem protektora wszystkich ewangelików, za jakiego si zawsze sam podawa, wywara pomimo cakiem neutralnego jego stanowiska wpyw zarówno
*) ...Gratias ago, quod YSD.tio non tantum prolixa humanitate in me usa sed etiam amicitiae nostrae fidem ita aestimaverit, ut spontaneo fraternimecum voluerit conjungi... List Radziwia do elektora z tatis Yinculo
sit,
na
pen
W-
8 sierpnia 1632. Odpowied elektora jest podobnyci grzecznoci. Johannisburg d. 9 sierpnia 1632. 2) Odpowied Rafaa Leszczyskiego na list elektora 5 wrzenia 1682 Radzymin. List elektora, w którym proponuje miejsce zjazdu 13 wrzenia 1632. Innycli materyaów w tej sprawie nie znalelimy. 3) Relacya z Królewca 23 sierpnia 1632 r. Relacya Lebzeltera j. w.
sowa
str.
d.
356. *)
Piasecki
str.
454.
Adam
52
Szolgowski.
na stosunek wzajemny do siebie dwóch obozów religijno-polityczdysydenclviego i katolicnych, walczcych ze sob w Polsce kiego, jak i na szanse kandydatury królewicza Wadysawa. Dysywcignli w swoje rachuby polityczne Gustawa Adolfa denci naprzód jako kandydata do korony polskiej, póniej jako postrach na przyszego elekta Wadysawa, wreszcie, jako alianta i sprzymierzeca zarówno w sprawie elekcyi najstarszego syna Zygmunta w osigniciu planów swego stronnictwa. Nadzieje, jakie 111, jak dysydenci pokadali na pomoc króla szwedzkiego i stanów protestanckich Rzeszy, zwaszcza elektora brandenbuj-skiego, podsycay nieustanny ferment w onie tej partyi, dodaway dysydentom bodca doprowadziy wreszcie do miao obmylan !;go, ale i otuchy zbyt krewkiego i dorywczego planu konfederacyi religijnej i domagania si owych postulatów z broni w rku. Plan wyszed zapewne z zapamitaej a porywczej gowy Krzysztofa Radziwia, chocia nie bez wiedzy dysydentów w Polsce, jak Rafaa Leszczyskiego a ugrzz w obradach z elektorem brandenburskim na
—
i
—
zjedzie w Johannisburgu. Ale i katolicy krpowali si w swych ruchach osob Gustawa Adolfa, zarówno w stosunku do dysydentów, jak i zamierzonej elekcyi. Aczkolwiek ta strona sprawy jest dla nas bardziej ukryt i ciemn, to jednak z tych obaw, jakie panowa'y w obozie katolickim przed zamiarami Gustawa Adolfa, atwo mona wnioskowa, co ich nakaniao, jeli nie zupenie, to w znacznym stopniu do ustpstw, do umiarkowania, do poprzestania wreszcie na niemiym, cho bezAvarunkowo jedynym do przyjcia dla obydwóch partyj kandydacie królewiczu Wadysawie. Te wzgldy, acz nie jedyne, dla których oba stronnictwa w Polsce liczyy si z Gustawem Adolfem, wywary na powodzenie kandydatury Wadysawa wpyw bardzo pomylny. Take plany dysydentów co do pomocy Gustawa Adolfa czyy si z zamiarami Wadysawa porozumienia si z tym królem. Tu by wic midzy spraw dysydenck a spraw królewicza Wadysawa w czasie elekcyi. Tylko inaczej przedstawiali sobie ten sojusz dysydenci, inaczej królewicz Wadysaw. Dla dysydentów sojusz ten mia by ródem zabezpieczenia Rzpltej od zewntrznych wrogów (Szwecyi i Moskwy) a gównie ogniwem, spajajcem interesy przyszego króla ze spraw dysydentów, ha-
wze
mulcem na zapdy
polityczne partyi katolickiej. o pokoju midzy Polsk a Szwecy za korzyci z tego sojuszu bya sprawa ubezpieczenia interesów wasnego domu, wasnej rodziny. Lecz przy tern zakrela tak szeroko swoje plany (odzyskanie
Wadysaw
—
religijne
i
w czci marzy
tylko dla niego
gówn
e
w. ksistwa moskiewskiego, porednictwo w sprawach Rzeszy), i interesy Rzpltej plany te ogarniay. Dysydenci nie uzyskali nic pozytywnego od króla Gustawa. Stosunek polityczny Gustawa Adolfa do Wadysawa zmieni si z wrogiego w neutralny. Stosunek osobisty przyj ju cechy wza-
Ukady
królewicza
Wadysawa.
53
zaufania wyra/ancgo dotd sownie. Pierwsi i rozczarowali si co do wszelkiej pomocy zbrojnej Ciustawa Adolfa, czy elektora, czy wreszcie sianów protestanckich Pizeszy, na zjedzie w Joliannisburgu. Dla ]ilanów Wadysawa przegran bya bitwa pod
jemnej yczliwoci
Liitzen.
Ale z tych nieiidaych wysików i prónych zabiegów wynik przynajmniej bardzo dodatni rezultat, mianowicie przychylanie si dysydentów na drog pokojowego traktowania sporów religijnych z katolikami, którzy te do ustpstw stali si skonnicy'si, oraz pozyskanie przez Wadysawa dla swojej kandydatury zarówno katolików jak i dysydentów. A te dwa czynniki zoyy si przewanie tak na spokojny przebieg bezkrólewia, jak i na zgodny, jednomylny prawie obiór królem Wadysawa IV.
Jylaks.
Gumplowicz
Wyprawa Pomorska
BOLESAWA MIAEGO
^
Odbitka
z
„ATENEUM"
(Grudzie 1899). \-^
WARSZAWA DRUKARNIA
I 7
LITOGRAF JA JANA COTTY ulica
Kapucyska
1900
7
^03B0aen0 BapniaBa,
7
IJ,eH3YpOK).
^eKaOpa 1899
ro;i;a.-
(S(30^C90C»(^i9«;^Cif:^'3'9^'3gj!!^
Nierozstrzygnity toczy si dotd miedzy historykami spór, jazamku „Gradec" dobywa bezskutecznie Bolesaw miay? jaki to „Gradec" szturmujc, dozna poraki? (olvoo r. 1062), podczas, kiedy dwaj blisi wypadku tego Spór powsta std, kronikarze, Baldwin Gallus (piszcy 1113 r.) i Kadubek (piszcy okoo 1220 r.) opowiadaj o wyprawie Bolesawa na Pomorzan, póniejsi historycy odnosz t wiadomo bez dostatecznej podkronikarze kiego to
e
i
stawy do jakiej wojny Bolesawa z Prusakami. Jasna rzecz, na wiksz wiar zasuguj w tej mierze kronikarze, blisi wypadkowi, anieli dalsi, a zatem Gallus Kadubek na wiksz, anieli Boguchwa (koniec XIII wieku), Dugosz (okoo
e
i
^)
sz w
Dr. Ludwik Gumplowicz, profesor uniwersytetu w Grazu, znalaz prac niniejpozostaoci litoraclviej po przedwczenie zmarym synu swoim Maksymilia-
nie, lektorze
jzyka
polskiego przy uniwersytecie
choby
by
Wiedeskim.
Wywody
M. Gumi)lowicz, -zaciekawiaj zawsze i godne si na ich ostateczny wynik trudno byo zgodzi. (Przy]). Red.).
strego badacza, jakim
s
tak by-
uwagi,
W
pierwszym rzdzie za Baldwin Gallus, który by powinien kwestyi rozstrzygajcym w tej po owym zdarzeniu, wieku jak pó kronik swoj pisa nie wigcej, ludzi, nie trudstarych opowiada a czerpic, jak to sam powiada, z
poowy
XV
midzy
no
wieku)
wszyscy póniejsi.
i
móg znale
nimi
wspóczesnych wiadków owego zda-
rzenia.
wic przedewszystkiem tym rozdziaom w krozdarzenie to opisuje. Jeeli si pokae, on których nice Galla, w adnej wtpliwoci, i nie pozostawia jasne przedstawienie jego jest tej rzeczy, o któprzedstawienia to oczywista, Avszystkie póniejsze ródach, autentycznych nie polegaj na adnych rych wiemy, przez podanych tylko „amplifikacyami" i przeróbkami wiadomoci, Przypatrzmy si
e
s
e
wedug subjektywnego pojmowania lub, co gorsza, wetendencyi póniejszych historyków, strac subjektywnych dug o wszelk wiarogodno, ile si z pierwowzorem, t j. Baldwinem GalBad.
Gallusa,
lusem nie zgadzaj. przedstawia zdarzenie to w dwu rozdziaach kroniki swej, mianowicie w rozdziale 22 i 25 ksigi I-ej ^). rozte dwa rozdziay stanowi waciwie jedn cao, si tego do opowiadaniami, innemi 22 od odgrodzony cho dzia 25, si jak rozdziaów, dwu tych treci prócz dowodem odnosi, tego wasne sowa kronikarza, któremi czytelnik o tern wnet przekona,
Otó
Gallus
e
e
s
on,
koczc
rozdzia 24, zagaj a opowiadanie nastpnego rozdziau 25
„adnectendum
Albowiem
est".
to
„adnectendum
puszcza innej interpretacyi, jak tylko, prawie na Pomorze powiedziaem, do
est"
nie
e „do tego. co powyej
przyo
wy-
czy jeszcze musz".
Rozdziay te brzmi: Rozdzia 22: „Po mierci tedy Kazimierza (Odnowiciela 1038 1058) Królestwem Polskiem rzdzi pierworodny syn jego Bolesaw, szczodry i waleczny, który licznymi czynami (J^ohaterskimi) dorówna czynom przodków swoich, tylko, e troch zanadto da si
m
powodowa ambicy prónoci. Wskutek tego stao si, e podPomorzaczas, kiedy na pocztku swych rzdów nad Polakami zamoblenia celu w zgromadzi moc wielk ich panowa nami i
i
i
ku „Gradec", przez tego nie zdoby, ale
za
nad Pomorzanami przez
jeeli
1)
ed.
w
e
p.
Ale nie wielka rzecz, czowiek si p o m y 1 i, jeeli
ten sposób straci.
niewiadomo
Baudtkie
dbao
zamku nie tylko, nie panowanie Czechów, zasadzkom zaledwie uszed
uporczyw
98, 99, 104, r.J5.
tylko nastpnie uda
dbao" '). Po tym
sir
r()ztroi)n()cii
naprawi
to,
co
zanie-
sic
rozdziale 22 o
wyprawie na „Gradec" nastpuje rozna Ru, nastpnie rozdzia 24, o napadzie Czechów na Polsk, przy którego kocu wspomnianemi ju wyej sowami „adnectendum est" nawizuje kronikarz znowu opowiadanie o wyprawie Pomorskiej, „doczajc" jeszcze szczegó wany, o którym poprzednio, wdawszy si w ogóln refleksy („nie wielka dzia
23, opowiadaj,(;y
wypraw
rzecz"
etc), zapomnia. Rozdzia ten drugi o wyprawie Pomorskiej brzmi (zaczwszy od ostatnich wierszy rozdziau 24): „Doczy jeszcze musz przyczyn, z jakiej prawie w caej Polsce zaniechano uywania cikich zbroi, które dawniej w^ wojsku Bolesawa Chrobrego byo powszechnem. Zdarzyo si bowiem,
e
Pomorzanie znienacka napadli na Polsk, co król Bolesaw, bawicy daleko od owej czci kraju, usysza. Pragnc wic gorco z rk pogan wybawi ziemi swoj, nie czekajc zebrania si caego woj sk a, nierozwa-
nie puci si naprzód. Gdy wic przyby nad rzek, poza któr waroway si hufce pogan, zbrojni ciko onierze, nie pytajc,
ob-
czy
si wpaw przez gbi. Gdy wic wielu rynsztunkiem, potono, reszta onierzy po-
jest most, czy bród, pucili
miaków, obcionych
rzuciU rynsztunki, a przebywszy
wpaw rzek, cho poniósszy
straty,
odnieh zwycistwo. Od tego czasu zarzucih Polacy cikie zbroje.' Tak wic kaden na nieprzyjaciela lej naciera bezpieczniej, bez ciaru elaza, rzek przepyn. 2)." i
Postuam itaue extremum vale Kaziminis mundo fecit, Boleslaus ') ejus primogenitus, vir largus et bellicosus, Polonorum regnum rexit, qui sua satis gsta gestis predecessorum coaequavit, nisi quod uaedam eum ambicionis superfluitas agitavit.
Nam cum
vel vanitatis in priucipio sui regiminis et Polonis et Pomora-
nis imperaret, eorumue multitudinem ad castrum Gradec obsidendum innumerabilem congregaret, suae contumaciae negligencia.non soliim castrum non liabuit rerum etiam Bohemorum insidias vix evasit ac Pomoranorum dominium sic amisit. Sed non est mirum aliuantulum per ignorantiam obei-rare. si contjo-erit postea per sapientlam, quae neglecta fuerint, emendare. (ed. Bandtj^ie p. 98,
99)
Adnectendum est etiam radonem quae causa fere totumde Polonia carum usum abolevit, quas antiqnitus magni Boleslai regis 2)
loi-i-
exercitus ingenti studio
re.quentavit.
Contigit namque, Pomoranos subito Poloniam invasisse, regemnue BoleslaumabiUisremotumpartibushocaudisse: qui cupiens animo
nianu gentilium patriam liberare, collecto
nondum
exercitu, debuit
ferventi de antecedens in-
uentihum residebant. non ponte requisito vel vado, loricati milites et armati proiundo gurgLti se credebant. Plurihus itaque loricatonim ibi praesumptuose submerSIS, loncas rel,qu, superstites abjecerunt. transmeatoque flumine. ,,uHmvis )
,
,
do aktu zawizania
ojca, «
mundur
cho
p.
nosi
mówi
»dla
modego
Kossakowski zastpi si równie
Tak
nem.
inni
;»
Towarzystwa Eolniczego, bo
Wiadomoci
to
wieku,
modym
sy-
przygotowyway Margra-
biemu grunt do jego póniejszego dziaania. Za daleko by nas zawiodo cytowa wszystko, co
Wiadomoci ski
Rosyi,
do
w owym
i
czasie
pisay
teoryi
,
cznych.
W
r.
Warszawy po
wa
i
Mogy mie
ra-
gdzie bya armia do odbudowania
lecz
Polski niepodlegej
stosunku Pol-
pracoway nad niedopuszczeniem,
jak
aby Polacy zbliyli si do Monarchy.
cy w
o
?
1856
.
.
.
Ogranicz si do rzeczy konie-
cesarz Aleksander
raz pierwszy; kraj
przyjeda
do
wielu ulg si spodzie-
takowe miay podobno nastpi,
lecz
w Warsza-
wie przyjto cesarza history spisku przez Baerensprunga
61
zmylona; Polacy
ustpstw usyszano
Zamiast
dla kraju lestwie
i
znaczy
—
,
Zachodu
;
naleao
Polaków na dugo,
r O
v
Opinia publiczna
»
e r
i
e s
Ittóry
w
Kró-
dotknita bolesnem przemilcze-
niem Polski w traktacie paryskim do
si przyjo.
tym epizodzie,
o
klsk:
prowincyach
to
i
point do
:
Wiadomoci
Oto jest s^d
e
tyle spiskowali,
z
moe
ywia gboki al
,
korzysta
nieclici
tej
aby
,
na zawsze do rodziny cesar-
przywiza. Takie rady dawa Aleksandrowi Turku,
skiej
sekretarz
stanu Królestwa
wtlone zdrowie
,
gdy mimo nad-
polskiego,
wyjeclia za cesarzem do Warszawy,
aby uchroni go od
wpywu panów
moskiewskich
za-
i
pobiedz nierozwanej mowie, któraby wszystko popsua.
Na szczcie
zachorowa on
rzeczy poszy dalej, jak
Nie
dozwolili
pragnli mimo
Moskale to
w
miay
w Warszawie waciwym trybem. pój drodze, a
adnych
nas
dla
we wasnych oczach poniy. Rozbudzano i
Na
a
w
te aby
nas
nadzieje,
my
radoci zwykle nie znajcy miary,
oddawalimy si calem sercem tym wionianym niom.
,
entuzyazmu dla cesarza, czy dlatego,
aby si nim przed Europa poszczyci, czy
te w popochu
ustapieii
roje-
balu szlacheckim, kiedy zebrani z prowincyi
obywatele, czekali niecierpliwie cesarza, wpada jenera
Adlerberg
zupena
i
z
doniesieniem,
ta
wiadomo,
mane porway wszystkich,
ukaza si w
sali,
okrzykami, jakich nie z jego poprzednikÓAV. to
cesarz dopieroco
podpisa
bezwarunkowa dla wszystkich amnesty. Wnet
rozesza si
der
e
wesele a gdy
i
w
przyjto go
eutuzyazm nie katej
chwili Aleksan-
z
tak serdecznemi
sysza w polskiej stolicy aden Cesarz przemówi nareszcie; bya
mowa, która napisa, kaza przeczyta
i
czytania do4*
r>2
pilnowa,
Grorczaków
ks.
Avieriiy
stró interesów
lestwie.
Turku
arystokracji
ów
Muchanóu',
p.
w
rosyjskiej
Kró-
uam wtedy wicej
przyniosa
jego
usug
uili cae jego urzdowanie! Aleksander wyga-
da si
niepotrzebnie:
ries!»
Najprzód, przedstawienie rzeczy jest faszywe,
balem
prowizowane
przed
marszaków
szlachty
doda
niepotrzebne
rai.')
Pow^tóre
reputacya
i
gorszych
:
na
;
Turku
gdzie
si z
i
kraju
dwa
na
dni
dzie po balu
au ra
s e
i
dobrze robi
vi
r
;
e
t
j
dalej jeszcze.
wprost od
e
s e
ni
v
i-
jego
ta uciecha,
ta
mierci Turkua, który broni
pomnikiem
pozostanie
emigracyjnej
posuna
Z okazyi spotkania cesarza Aleksandra
Austryackim
siebie, co
zdyli na
cesarz
po nim mielimy
Nakoniec
stanu.
zaim-
i
na przyjciu
,
byle wiele wicej wart
ze
padzierniku 1860
nie
powiedziane
emigracyjnego zalepienia. Emigracya
cesarzem
w
,
byo
drugi s
móg
bezrozumua uciecha
lepoty
e
«j
sekretarzów
interesów
«Surtout point de reve-
reyeriesw
bo «point de
•
raczej
susznie przewidywa, co si sta miao,
mier
te
to
a
r.
i
rejentem
z ks.
w
Wiadomoci
nastpuje
:
«.Jeszcze
Warszawie,
wydrukoway
sprzymierzecy
miejsce wyznaczone do obrad
zaczy si zaostrzonej w
ju
i
jeszcze
zowrogie nie
rokowania, a
si wieci
niektórych prowincyach czuj-
o
noci wadz
,
o
aresztowaniach.
zdaleka
sroszym rygorze Burza jeszcze
daj si sysze gromy
nie .
.
.
policyi
,
rozchodz
o
nagych
nadcigna,
al
serce
a
ju
ciska na
myl gotujcych si cierpie a wszake mamy p owody a nawet odwag powiedzie, e je wolimy od ;
kamanych umizgów i
sztucznych
!
Wolimy
maskarad,
w
je
od
tych
hucznych
których ni polskiej twarzy.
53 polskiego
ni
moge
nie
Wolimy
rozezna gosu.
je
od tych lekkomylnych czy wymuszonych okrzyków ra-
doci
Imperatorów na polskiej ziemi witano
któremi
,
daway
które przed Europa z tryumfem rozgaszane,
i
myle
jej
ale
:
praw naszych niepomni
i
napeniaj
Dzi
godnoci.
prawda
emy
,
wypróniaj si
i
naszej
wiezienia,
sic
to
mi-
a kiedy
sale baloAve,
dzy dwoma nieszczciami wybiera przychodzi, niestety!
przekadamy mczar-
nawet dla braci naszych
to
nie nad dobrowolne spodlenie!"
przekada byo w Paryu
Ach!
sal
wiezienie nad
dla drugich! I nie
by
jakie bezmylne
mieszne okruciestwo,
e
znanie,
w
kraju,
biernej
sio ze
protestacyi,
dowodów
swym
temu uyw^a
dla
losem,
i
cierpie
wiata
e
,
Polska nie po-
dowodów «e
to nie
byway
czste
tak
i
wanie
byo pewnym
nie
zboczenia na nielegalne tory, kiej
iustytucyi
i
i
i
zabicia
Moskale
i naley
ku
gdyby
te
jak
^dyby rzd tego rodzaju objawy za legalne to
wy-
tylko
«mczarni,))
i
«legaluych sposobnoci,"
sposobnoci legalne »
gdyby
—
te
ani
pióra,
nad Wilia mieszkaj. » Wprawdzie dodawano,
«
balowa
polityka emigracyjna potrzebuje niepokojów
ustawicznych
godzia
i
aden wybryk
to
atwo
tak
to
liczne,
jak
uwaa;
jak
prostym rodkiem
w
zarodku wszel-
porzdku prawnego.
Co si tyczy waciwej
«
suby
plomatycznych robót emigracyi
—
zagranicznej"
i
dy-
które oddzieli trzeba
od szacunku dla imienia polskiego, zdobytego osobistemi zaletami charakteru ludzi na czele stojcych, te nie przyniosy
wiele
W
adnego
zego krajowi
parlamentach
i
i
w
istotnego
roboty
poytku, wyrzdziy
wielu krzywd stay prasie
—
sroono
sio
si ródem. wprawdzie
64 niezmiernie na Rosye
tykaa i
kroku Rosya spo-
za granica szkodliwe dla niej dziaanie emigraeyi
zamordowanej Polski ;» lecz spodziewana krucyata
«cieii
nie
kadym
na
;
przysza do skutku,
wasna
kraj
i
skóra odpowiada
W bio-
za psoty przez dyplomacye narodowa wyrzdzone. grafii
Niemcewicza,
nieogledno
Adam, gorzko wyrzekajc na
ks.
czteroletniego sejmu
przeciwko Katarzynie, dodaje,
bi
mona,
kiedy
ale go
skutki
powiadaj nam: ani razu nie
najmniejszego
w 1830
odezwa si
wzgldu
Wyliczajc swoje sukcesa,
dla kraju.
kiedy
nieprzyjaciela trzeba
niepotrzebnie nie na-
postpowaa zawsze wbrew
radom swego naczelnika, bez i
e
drani
ley. Tymczasem emigracya
na kraj
ustaAviczue wycieczki
i
parlament angielski
r.
za Polska
,
Krakowa, dyskusya trwaa cae ctrzy
po przyczeniu dni!))
Pociecha
poytek aden. Dokumenta ogoszone przez
nie wielka,
emigracy, przyczyniy si dodaj.
wiele »
do
Przypomina
to,
«
wywoania wojny «la
mouclie
wscliodniej
,
cocbe," a
caa wojna có nam przyniosa prócz
czy kilkunastu tysicy
w
wianami"
Wschód
zbawienneni.
W
wród Sowian
«
zastpie
tureckich,))
ju
«'
to
00.
Zmartwychwstacy,
zawiele
byo
kakolu,
apostoów wolnoci
i
aby
ich
ni
apostolstwo nie oduczyo
wyda si
wolnoci
i
ryczatem
wiary
zasugujta
gdy midzy
reszta
policzy
do
duchowna zbawienne
wiary. Praca
polityczne widoki
nie
nazwisko
wydaje owoce, bo si prowadzi
trwalszego
So-
prace nad
nikomu
ajentów
na
jedynie
i
i
Turcyi. Zespolenie interesu polskiego z by-
tem spruchniaej Turcyi, dzi
wydaa
kilku
onierzy polskich pogrzebanych
Poka jeszcze
w Krymie?
du
i
w imi czego
rachuby; polityczne
Sowian od
liczenia na
Rosy,
55
przywizao
nie tyle
Na
co o nas.
wem swoim w
Zachodu
ich do
który myi^hil o nich,
,
wpy-
twierdzenie, jakoby emigracya
w Paryu zmusia poniekd tym sposobem uatwia Rosyo do ustpstw w Polsce odpowied atwa. rol Margrabiego w Petersburgu istnia popd do reform, Od zmiany tronu w Rosyi Europie
i
i
—
,
,
o
czem wiadczy emancypacya ludu
ksztacenie wychowania
wiejskiego,
w
sadownictwa, a
i
podniesienie
sprawy wociaskiej
Greograficzne
pooenie Rosyi
i
prze-
Królestwie
rozmaite zmiany.
i
Francyi
czyni
dwa
te
pastwa w pewnych warunkach naturalnemi sprzymierzecami tak wzgldem staego adu jak i Wschodu. Napoleon w Tyly, póniej ks. Polignac budowali cay ,
system polityczny na wspólnem dziaaniu Francyi
w
i
Rosyi
odsunw-
kwestyi wschodniej. Skoro tylko Napoleon,
szy sie nieco od Anglii, zrobi krok ku Rosyi, gabinet
petersburski
chtnie
tego
z
skorzysta,
rozerwania przymierza zachodniego
kach dalszych. Nie zdaje
gorco
W
ubiegaa
sie
Europy
przyjacielskie
spotkanie
po wojnie krymskiej.)) Cesarz Aleksander
do
swego
Na
stan rzeczy
wpyno, onowi skich,
z
otoczenia:
lecz
w i
wido-
jednak, aby Rosya bardzo za
r.,
przyjani Napoleona.
nie
ceni zjazd
wysoko
kanclerz
;
w
nastpnie
,
dla
stana adna umowa, wzajemne zapatrywania na pooenie
wymieniono tylko ogólne
bya
w 1857
Stutgardzie,
sie
najprzód
Monarchów
nazajutrz
Miaa tam byc mowa oburzeniem
«0n
Polsce
a ose
odezwa
me
zblienie
i
sie
,
«jako
niemal
o Polsce.
podobno
parler Pologne!))
sie
monarchów
nie
stan Polski nie przeszkodzi Napole-
oddawa usug Rosyi av ksieztwach Naddunajw Serbii, w Czarnogórze; gdy za ju wojna
56
bya
z Austryji
nic
nie
des circonstances.»
nieco
ywiej pracoAvac
Olioo
pocz
1860,
r.
depen-
ks. Grorczaków
nad uchyleniem skutków
wpyw
cieniajcych
paryzkiego,
Rosya
jS'ai)oleona,
que sa conduite
«elle a dit
drait
traktatu
w umyle
postanowiona
obiecaa:
Rosyi
na
dba o dobre z Napoleonem stosunki, o niedranienie w Napoleonie jego snów czy zamiarów odbudowania Folski. Na stray tych snów zamiarów staa emigracya majca wstp do Tuileries, i Wschodzie
i
taki
nie
by
dlatego bardziej
i
,
udzia.
jej
zapomnia
,
znaczyo
przysug,
która aby
ao
uspokaja
kraj
ju w
Ale
czasie
na pocztku
way z
w
r.
Strzedz Napoleona, aby o Polsce
pewnoci
z
bya zupena
i
oddawa
Polsce
rzeczywista, nale-
Margrabiemu nie przeszkadza.
i
pobytu Margrabiego
w
Petersburgu,
1862, wzgbd na Francye bardzo
rzeczach Polski,
i
wiem dowodnie,
i
najgówniej szych powodów ocigania si
z
mao
jednym
przyjciem
buchu
bya obawa jednoczesnego wyWgrzech Woszech, oraz niepewno,
jak
razie
programu Margrabiego,
w Polsce, si w takim
i
koronowany konspirator zachowa.
Po wypadkach warszawskich co kraj, nosia
wet wierzya
w
,
emigracya robia
aob, piewaa Boe co to,
e
demonstracye
mimowolne objawy uczucia, » cho
byy
yjc w
nym, czstym wzburzeniom ulegajcym
si
o
konspiratorów,
i
jest trudniejsz do
trzy listy
"popdowe, kraju wol-
sama ocierajc si, jak
mimowolne objawy. NaiAvnoc pojcia,
dzie rocznicy listopadowej
domoci
i
Polsk, na-
moga bya przewiadczy
fabrykuj si popdowe tem
to
tosamo,
«w
e
donoszc
ta
o
obcho-
trzech zaborach,))
Wia-
oznajmiay, jako «wieu odebrao po dwa lub
wzywajce aby si
stawili nazajutrz na Lesznie,
67 przed obrazem Matki Heskiej karinelitaskiej.»
Jedno-
mylne wznowienie zapomnianego obchodu w Warszawie, Krakowie Poznaniu winno byo take ostrzedz rzd moralny, i jaka rka ukryta dziaa rzecz prowadzi*. Na obchodzie 3 m
ziemska, ze sprawa wieczna naszej
sprawiedliwo
sprawy,
jest
nie
na wiecie,
ma. Jeli ja le poprowadzimy, sprawa nasza
wanie
dlatego,
ludzkie.
i
z
historyi
nam jednoczy nierozcznie
Zwycistwo lub upadek
Boska.
w
i
dlatego,
e ju
tu
e
sprawiedliwo
jest
na wie-
na ziemi jest kara za
bdy
Mielibymy prawo twierdzi, jako odzyskanie
86
niepodlegego bytu rzecz
gdybymy
wtedy chyba,
wo
wtpi nawet
w sprawiedliwo
«liistoryi,))
zbytecznem mozoli si
i
ojczyzny, skoro ojczyzna
powsta musi pokusa
nao
i
i
dla
zadouczy-
zanadto
to
w
bawochwalcza
w sprawiedliwo
niedbania wewntrznej
kady uzna
uomnych
aby na nia nieopatrznie wystawia co innego, jak ta wiara
kto
pracowa nad podwignieniem
—
sprawiedliwoci;
któ-
uwierzy cbetnie
wtenczas
a
gdy
stronie,
sprawiedliwoci Boej,
o
w
i
mdro Boa. Rzecz w nas, e sprawiedli-
bezwarunkowo po naszej
jest
nienia
i
wmawia
niebezpieczna
to dalej
wtenczas
strona interesowana
ostatecznie wola
rym rozstrzyga
i
tylko
nam apodyktycznie wyrokowa
w którym jestemy
sporze,
doskonaymi, a
byli
jeszcze nie przystaoby
w
sprawiedliwoci,
jest
historyi,
wielka,
ludzi.
Nie
nasza dosko-
wioda nas do
za-
spoecznej poprawy, do prónego
wytaczania prawa przed nieistniejcy trybuna, do wyczekiwania
a
Europa si nawróci
—
naszych zwróci.
gego bytu kie
i
nam uywanie praw
Bezwzgldnego tytuu do niepodle-
politycznego, Polska nie
pastwa, pastwo
pokae. Jak wszyst-
polskie wznosio
padao stopniowo. Ujrze odbudowanem z
nas pragnie
;
nie znajdzie
dziców zrodzony
i
si stopniowo to
si czowiek
z
prónego
efektu
cznoci oracyi» pragnienie nazywamy prawem
my si
e
to
za reprezentantów prawa.
prawo
istnieje.
— Przypumy
Wtedy obok
nad niem, stoj prawa Boskie
wizujce w yciu nie stao
politycznem.
si czystem
«
u-
polskich ro-
na polskiej wychowany ziemi,
tego pragnienia nie dzieli. Dla
i
pastwo, kady
i
«
i
coby
dwi-
uwaa-
w kocu,
tego prawa jeli nie
prawa rozumu, obo-
i
Dalej,
urojeniem, »
eby
trzeba,
to
prawo
iby na
pol-
87
ziemi mieszkali Polacy, gdy bowiem Polaków za-
skiej
komu
braknie, lej,
prawa tego nie zniszczy sejm Grodzieski, zapisane
«jest
kompromisa.
Boym w
cem
ale nie
w
krociach
go
uiszcza
nie
kich;-) i
sprawiedliwo wymierzona bdzie?
tysicy serc
wic
mniej
i
I da-
skoro
snmie ludzdoniose ukady i
Sumienie, honor, wszystko co jest pal-
«
woa zgind
sercu ludzkiem zapisane, to
ustpi," dodaje
p.
Tarnowski. Sumienie
honor
i
zakazuj wiele rzeczy w naszej polityce spotykanych;
nakazywa za
mog
nie
przeciwnego
nic
e
wreszcie czowiek, któremu si zdaje,
i i
sumienie zmuszaj go nieustapi
i
rozumowi jego honor
zgina,
nie
ma
prawa innych do zguby popycha. Szczytem paradoksu
i
jest twierdzenie,
«
wchodzc w ukady
i
przyjmujc
ni niepodlego, » wiemy « swoje soAvo, swój honor zawsze co z zasady ustpujemy. » P. Tarnowski bierze oddawna udzia w yciu publicznem Galicyi, zasiada w Radzie Pastwa, zasiada w Sejmie, korzysta z praw wypenia obowizki ztd pynce, ale nie sdz, aby przez to zapiera si dobrowolnie warunki ycia inne,
i
i
przeszoci, wypiera przyszoci, wykracza przeciwko
swemu sumieniu «
z
cikie
walki
honorowi.
i
w
sumieniu,
gorco zmiany systemu
litycznych
T drog
?
uywa, zdobya
wileje, jakich
Monarchy,
mono
sprawy.
Gralicya
Ale
Czy i
pewna,
pozyskaa stopniowo przysobie zaufanie
e
,
«za
kompromisem zgoa owiadczy si nie przyjli
i
i
szacunek
bez adnej
ujmy
gdyby ludzie ówczeni
u
kompromisu
yczya
pozyskania swobód po-
pracy narodowej to
stacza
korzysta
G-alicya nie
dla
»
Galicyi
przyszo
gdy
»
dobrodziejstw konstytucyi?
sobie
Któ w
nie byli mogli,
przeciwko zasadzie naleenia
88
do Austryi dziaali, ani kraj autononjii by nie
G-alicyi
mia,
ani dzisiejszy stosunek
wiza.
korona by si nie za-
z
tom
legalnoci,
a zobaczymy, czy nie
wróc rzdy wojskowe!
Czy wcza-
sowi reprezentanci
depozytaryusze
caoci
pujc
dzi, niech Gralicya zejdzie
I
i
i
tych praw,
zupenoci mogli cokolwiek ustpi ;»
naduywa
Zamiast
i
czej,
p.
czy ust-
jestemy spadkobiercami z
niej
nic
i
—
krajowi. sobie ra-
nam uroni
nie wolno;
mona
pewniejsza
zwikszona nastpcom przekaza. Tego prawida
majc si
,
zdajmy reszt na Opatrzno, a czasów
padków przyszych nej
nie
mierzmy
«
zo-
stróami spucizny
przechowa, utrzyma, jeli
ja
caemu
i
sów, powiedzmy
wielkich
po ojcach naszych,
naley
Tarnowskiemu
ich
z
zaprzedali prawa Polski do niepodlegoci,
stawiam odpowied
i
z
pidzi
trzyi
wy-
naszej codzien-
niecierpliwoci.')
Chwali
p.
Tarnowski czonków komitetu Towarzy-
stwa Eolniczego za wejcie do komitetu dla spraw
ciaskich
i
rzystania z
nada
jakie
dawali
wista
i
do
Kady Stanu,
za ich
gotowo
Monarszych, oraz wyciga
« poparcie
i
wo-
do ko-
ztad dowód,
pomoc najlepsza, bo rzeczy-
czynna. Margrabiemu
i
jego zamiarom."
Udzia
w komitecie dla spraw wociaskich, w Radzie Stanu, w Radach gubernialnych powiatowych, w Radzie wychowania publicznego, jednem sowem w powstajcych naówczas instytucyach by, jeli si nie myl, sub
w
umieszkaliby odnosi si do Nuncyusza i
i
Monarchcj.
ulega adnej wtpliwoci
mona byo si
jeszcze
ków
lecz
;
;
ta
nie-
tych sprawach,
czyni go sdzia sporów midzy krajem
miedzy poddanymi
i
rzdem,
Wyrok Nuncyusza
wanie
nie
droga najatwiej
spodziewa rozwikania stosun-
jaki rzd na wiecie uatwia wasnym pod-
danym wytaczanie przeciwko
oskare czem Rzym by
skarg
sobie
wobec reprezentanta obcego mocarstwa,
w
wierni
i
—
i
oczach Rosyi.
Dlaczego
Rzym
nie
zgodzi si na wysanie tym-
czasowego ajenta, choby dla zasiagnicia bliszych wia-
domoci
by
i
owiecenia si jak rzeczy stoj?
musiaa temu postanowieniu,
ch
Nie obca
rozcicia
wza,
wzgldu na stosunki krajowe, których Rzym chyba zna dokadnie, skoro powica mono niesienia Kocioowi w Polsce pomocy tak bardzo tak nagle potrzebnej, dla mniej wanych mniej istotnych pun-
bez nie
i
i
któw.
Wiem,
e
Pius IX,
przejty wstrtem do
tycznych matactw, jakiemi go mierzeniec
i
ciga mniemany
opiekun, Napoleon III
;
e
poli-
sprzy-
zniechcony do
120
amaniem
Rosyi licy
Apostolskiej
zobowiza, zwraca
ku rzeczom wiecznym, wic
da i
cigaa od
i
za
w
Tylko
sob
sie coraz bardziej
w
sprawacb wiary
takim razie konsekwencya po-
oddzielenie
sprawy narodowoci
i
w
politycznego
i
przeciwnie dlatego,
ustawicznie odpadnicie przestanie troszczy polityczne, z
si
Rosya anta-
z
Piusowi
IX
narodowo
wity
pobudek wyszego rzdu.
miem wtpi.
si zwykle "ludem,"
tego,
co
si u nas zwyczajnie ludem
lud wiejski do ostatka nie pogodzi
wstrtu
cisn si
który
religia,
tej
religii
nie
poj
si
z
i
z
ku
swego
«Boe co Polsk »
z
boczyli,
si na proboszczów piewajcych
wtórujcych swoim sugom. Chop,
jtków, nigdy te
wów nawyk,
i
nie
prócz
piewa, nawet gdy
od demonstracyi
stroni.
niej
miejsco-
kocioa, gdy
dworscy
organista
zowie,
nowa, patryo-
przeama. Pocztkowo, w wielu
nie
wociach cliopi wychodzili
wasne
do
Paskicb. na patryotycziia modlitw. Niezmierna
wikszo tyczna
Rzym
skoro
powici wzgldy
i
Czy takie niebezpieczestwo grozio, Zastawiano
Dziao si
przepowiadano
Polski od wiary, o
Kocioa
Polsce sprawy
gonizmu. Tymczasem dziao si przeciwnie.
za
Sto-
Nuncyusza w Rosyi
dla
swobodnego zakresu dziaania
moralnoci.
wzgldem
przez uia zaciagnietyci
oficyalici
intonowali; i
panów
na
maych wy-
ju
do pie-
Widziaem na
oczy tak zwanych mieszczan z Dubienki,
t.
j.
chopów w kapotach sodkim przymusem cignitych na
Kociuszkowski obchód. Do kadego mieszczanina
doprzgano dwóch czamarkowych
,
iby go
z
miejsca
ruszy, a gdy oddzia kozaków przysany na uwietnienie widowiska,
posun si
nieco
ku kopcowi na widok
121
bardzo jeszcze oddalonego pochodu,
ju
mieszczanie zem-
ich wicej oko ludzkie nie ogl-
kiioli
w
wikliny
dao.
W
Horodle aden chop,
i
—
maomieszczanin si
ani
Widziaem take chopów innej okolicy, w Radomskiem, przy stawianiu pamitkowych krzyów, z jakfi mina suchali kazania o « polskiej i pamitam polskiej królowej." Na pogrzeb Arcybiskupa koronie zwabiono chopów kunsztem, przedstawiajc, i to si nie pojawi.
i
Chop nazywa si «poakiem,» co znaczyo ^katolikiem*) byby sio «polakiem» mianowa nie przesta, pomimo zakazu piewów
zmaremu
naley.
Arcypasterzowi
i
i
obchodów przez
Koció
Papiea. Szlachcic
i
byby w tym
cony mieszkaniec miast,
wiernym wierze,
o ile jej
Pozostawa wiec
«lud))
razie
zosta
wiernym czu si
miejski
i
warszawski,
i
owie-
i
o tyle
pierwej.
drobna
mniejszo w spoeczestwie, dzielca si na mas, która zawsze uczszczaa na naboestwa i sukni kapaska szanoAvaa,
w
na
oraz
haastr brukowa,
rozbracie
yjca. Otó
z
religia
z
dusz pobonych, prostych
nie
i
tej
tak
czy
masy,
wierzcych,
owak
zoonej
nic bardziej
demoralizowao, jak wanie owe zagniedenie si
naduycie witych obrzdów, w kocioach jak ulego kapanów rozkazom agitatorów. Tum ma polityki
i
do najwyszego stopnia rozwinity instynkt, wskazujcy
mu, czy zwierzchno
tumu
jest
alcem. Poznawszy niebawem,
panem, czy
tumu su-
e duchowiestwo
pod rozkazy niewidomej wadzy,
przeszo
ten lud przesta sza-
wymówi mu posuszestwo, a wtedy nowa ksidza ju wiksza ulegoci dalszym pobaaniem nic wskóra nie bvo mona. Mam na to dokument: list X. Bii
i
i
122
Beniamina do Margrabiego, datowany
skiipa
2 lipca 1861
Janowa
z
r.
Pamitny na dawne wzgldy, jakich doznawaem od JW. Pana, miem z ca otwartoci przedstawi nastpujcy interes. Potrzykro odbieram urzdowue wezwanie z Komisyi Wyzna, abym poleci duchowiestwu dyecezyi mojej, iby publicznie z ambon w kociele zakazao ludowi piewa pieni religijno -patryotycznych. Dotd tego polecenia nie wydaem, a to z nastpujcych przyczyn. Duchowiestwo ma jeszcze
jakie
mowy
o
zaufanie
takie
w
publicznoci,
— niema
—
tu
ludzie prostym i wieniaczym gdybym wic poleci mu, aby zabronio piewania tych pieni, nietylko e niktby nie sucha, ale wywoaoby to najwiksze oburzenie i najsmutniejsze nastpstwa, jak to miao miejsce
w
kilku miejscowociach,
e
kapanom
jano okna i
za
to,
i
innych
i
dyecezyi,
ma
opozycy czynili, powybipomalowano szubienice na drzwiach
w plebaniach, domów,
okiennicach
tak mojej jak
tylko
a niektórym
w^^rawiono haniebn,
zwan koci muzyk! A ile ja sam nie odebraem anonymów! Jakebym móg przez zakaz piewania tych pieni, tak
wystawia
duchowiestwo, a nawet religi na pogard?
siebie,
X. Beniamin których
ze
ani religii
nim
o
i
malowanych
albo
mogo. Bao
nie
kocich
muzyk
szubienic,
gbiej w trzsawisko,
i
pogardy ludzi,
mniemanie,
o religii
ujmy przynie
wiestwo anonymów,
ba si
bardzo
za
coraz bardziej
sie
ducho-
wybijania szyb,
i
dlatego
i
ani jemu,
brno
coraz
tracio na powa-
wpywie wobec ludu prostego i wieniaczego. Zaraz po wstpieniu ua tron papiezki, powiedze
dzia trzy
i
Pius
IX
grzechy
te
:
wzgldem Unii
Wocianin
nie
za i
mdre sowa: ucisk
Polacy pokutuj za
wocian,
za rozwody.
by
«
»
uciskany,
I ta ale
obojtno nauka posza w las. i
za
za
czowieka nie
123
by uwaany. nic
Nikt
oglda:
na chopa
sio
IMskup,
ani
proboszcz,
ani
rozum
jngo chopski
i
pan!
ani
Zaprzestaniem piewów,
ksidz
w
chopskie powaanie nie dba;
oczach chopa,
za to
dra
haastra, i
lecz
w trzymaa w
go
malowaniem
eby
pozostawa,
ryzie
zgromi
lizym
Jedyny ratunek
byo
zgorszenia
We
wiestwo zyskao na ulegoci?
w czycy resztek
tern lepiej;
Có
obrazy Boskiej.
i
Byyby
nakaza.
i
zaraone owce przestay chodzie do kocioa, mniejby
muzyka
kocici
na drzwiach.
sznbienic
miasteczkowa
duchu
pogardzana
przed
która
o
zyskiwa na szacunku
wrzeniu
ducho-
ju
«lud»
kamieniami obrzuci Biskupa, bo wyzby si
poszanowania
Musia
kapaskiego charakteru. demonstracyach
w
gospodarstwo
musia
;
kociele
kapaskiej
sukni
dla
ksidz
wieckim
musia
;
dowodzie
na
odda wadzy
agitatorom
podda
Rzumy zason
Centralnego Komitetu.
da
i
sie
na reszt.
Piszc biografi Margrabiego, przygotowany byem na wszelkie zarzuty
waem si
wszelkie oskarenia
i
przecie,
aby mi poczytano za grzech mil-
Arcybiskupa Warszawskiego. Sa-
czenie o wywiezieniu
dziem,
e
kady
co wie,
w
jakiem pooeniu znajduje
si X. Feliski, choby nawet czy,
nie spodzie-
;
nie
zna
przebiegu rze-
domyli si powodów mego milczenia,
czeniem
zadowolni.
sie
ostatecznie
rachowa na
P.
domylno
jeszcze
skupi))
—w
i
innych
o
Biskupów.
liczbie mnogiej
rzdów Margrabiego i
«
—
daty? Ale to mniejsza.
»
zostali
Avywiezieni?
tem mil-
ludzka. Dla
cznoci oracyi» obok Arcybiskupa, wywozi ski
i
oduczy
Tarnowski
p.
Jacy z
mnie
«dwieTarnow-
to
«
Bi-
Królestwa za
Prosimy
o
nazwiska
•
124
X. Feliski,
przyj w
«
ciar
pokorze
znajc kraju,
ludzi
enia wierze
wystpujc
Biskup wedle serca Chrystusowego,))
i
jaki
spad na
Kocioowi,
i
zrobi
Podczas rekolekcyi napi-
pokaza go Monarsze
pasterski,
Ju
otrzyma upowanienie do ogoszenia.
mówiono mu,
e
powaga na
nie wystarcza.
to
e
rzecz zdradliwa,
to
Jako
ogosi.
listu nie
i
w Le Monde,
co
dziaa.
W
W
kraju wzito
drukowany
sie
sam jeszcze za
przeciwko
mu
wzito
Petersburgu
list
sam
Arcybiskup
aby
dodaniem niepotrzebnej eskorty:
Skompro-
gorsze.
pospou podburzay ludno.
nie
nie
w
podobao
katedrze
«
si
ów
odepchn bogosawiestwo
sa
X.
Feliskiego
ucha
na
ulicy,
spotykay
eby si
domki lud przylepia
nie
do
;
dowiedzie, do jego
20
ciec
lutego,
wyczytano
w. nakaza
chownymi
i
w nim
Arcybiskupowi
wieckimi
obraay))
i
pobony
Trudno
spi-
mami,
)>
puci
byo
lecz do
list
papieski
jedna rzecz, to
wstaAvi
przy-
jakie
nazwiska,
tytuu Arcybiskupa. Gdy dzienniki ogosiy z
«
potwarze, przeklestwa,
wszystkie przeladowania,
jakie
religijny
Arcypasterza.
bar-
przemówie-
Pierwsze
tak
ruch
i
kocioów
tak jak go
lud,))
lud
wojskowa,
policya
Otwarcie
spiskowi.
obrazio
Margrabiego moAvy;
tajna
za ze.
to
mitowaa Arcybiskupa na wstpie wadza
dzo
nie na
list
mi bardzo na zdrad wyglda, trudno
bowiem przypuci, sobie
moda
jego
e
ukaza
List
wtenczas
przyjechawszy do
Warszawy, od pierwszego kroku pozna, czasie,
najlepiej,
oddzielajc rzeczy
religii,
wiary od rzeczy doczesnycli. list
i
sadzi,
suga
tylko jako
sa w tym duchu
jego barki, nie
stosunków. Wiedziony checia su-
i
si
e
za
którzy siedzieli
Oj-
"du-
w wi-
125
zieniu
Arcybiskup chodzi wolno, wiec
;
wic rozkazów Papiea
nie
cem «Morkwy.>)
zamierza podobno
llzyni
usucha;
zamierza przysa
Ilzym publicznie nie
i
Galicy i
odmienne
«
sto-
pochwalono «biskupifi roztropno
Lwowskiego,
Metropolity
gdyby miano
Avygladao
Zdaleka
wj^bi.
w Rzymie
któremu za zakaz
dwie miary
i
dwie
dna dla Galicyi, druga dla Królestwa; jak
si
byy
w kocioach,
czasu,
i
piewów, lud szyby
co
popady
biskupiej,
potpiono wiec demonstracye po-
hart))
i
wadzy
»
sunki rzeczy lityczne
i
W
popar Arcybiskupa.
X.
najwicej brudziy. Ani jedno
doszo do skutku,
ani drugie nie
wynie
mnicha dla zreformowania
zakonów, które wyjte zpod
w rozprzenie zupene
sual-
wiec jest
aby go wiksza otoczy po-
Feliskiego na kardynaa,
waga;
wstawia
sio nie
nie
godzio
Odpowiedz na
w
Galicyi,
e
to,
jak
wagi^
je-
gdyby
to,
w
Królestwie.
Austrya
konkordatu
godzio si
katolicka
to,
dochowywaa, podczas gdy szyzmatycka Rosya konkordatu nie dotrzymaa.
zamianowaniu i
ksicia
Królestwie
niejszej
i
uywa ta
swobody,
rzd
ni w
mymy
obszer-
Galicyi
byaby si rozszerzaa
tak dugo, jak autonomia, która
po
Koció
Cywilnego,
de facto bezporÓAvnania
rzeczywistszej
czasem swoboda
Rzdu
i
Namiestnikiem
Konstantego
Margrabiego Naczelnikiem
w z
W.
Trudno jednak zaprzeczy,
i
,
e
trwaa
sami najprzód
wymiót do szcztu. I kwestya Unitów wesza na drog pomylnego rozwizania, dziki obalili,
a
autonomii nie
i
polskiemu rzdowi, lecz
wspomina,
*
ja
p.
Tarnowski
o tern
cho mia dokument w rku.* Pomimo
Aleksander Wielopolski. T.
III.
p.
497.
126
Rzym postawy nie zmieni nie zmieni za dla tego
to wszystko,
nie
wyszed
;
,
i
e
biernoci
z
ufano
nie
Rosyi, nie ufano Margrabiemu, niezupenie ufano Arcy-
biskupowi; z
pooenia
e
zdawano
nie
kraju,
ze
dokadnej
sobie
znaczenia
i
sprawy
wartoci samorzdu
Królestwa.
Jesieni za Margrabia
Znajc
1862, na wstawienie
r.
w
sie trzeciej
Rzymie, odpowiedziano
starania Margrabiego
w
co
osoby
nastpuje:
sprawie nominacyi Ar-
si dalszych propozycja wzgldem obsadzenia innych dyecezyi: gdy wybór dobrych Biskupów jest najlepszym rodkiem zadouczynienia potrzebom religii Dotd nie przedsiwzilimy adnych kroków i moralnoci. cybiskupa, spodziewamy
przeciw Margrabiemu, tolickiego jego
kraju.
miarów przeciwnych
w sprawach religijnych Kocioa Sdz, i nikt mu nie przypisuje
religii,
w
której
kaza-
si urodzi, któr wy-
—
wiar jego kraju, a to tem bardziej, ni ktokohviek, zna skargi Polaków na przeszkody, jakie prawa system rzdu stawiaj wolnoci Kocioa w rzeczach dotyczcych religii, tak ywej w sercach znaje
e
i
która jest
powinien on,
lepiej
i
jego wspóobywateli (iw cose relative alla religione che
e cosi
Mówisz o uatwieniach sprawie komunikacyi du-
viva nel cuore de suoi concitadini).
mia wyjedna w
jakie Margrabia
Ojcem w. Mog zawiadczy przecie, i dotd nie widzielimy adnego skutku; oraz doda, przyczyn dla której Xuncyusz do Petersburga nie wyjecha, bya
chowiestwa
z
e
wanie odmowa rzdu
rosyjskiego zawieszenia, przynajmniej
czasowo, przepisów wzbraniajcych duchowiestwu korespon-
dowa wach rare),
wprost
z
Ojcem w. lub z jego reprezentantem, w spraZreszt chc si spodziewa (io amo a sj)e-
religijnych.
i
dobre usposobienia Margrabiego
w
sprawach
reli-
zmieni si wobec trudnoci pooenia, tem bardziej, e widujc tylu Polaków, nabraem przekonania, i najskuteczniejszym rodkiem uspokojenia Polski, jest zwrócenie im wolnoci religijnej, (di rendere la gijnych Polski,
nie
liherta religiosa).
127
Czy zwrócenie najszerszej nawet
najznpeiiiejszej
i
mogo nspokoi Polsk, kady dzi osdzi. Religia nie bya przeladowan, ani Koció nie by uciemiony przyczyn za niepokojów nie byy znoszewcale przepisy, cieniajce swobodo Kocioa wolnoci
religijnej
;
i
Papieem. Margrabia
nie sic Aviernycli z
mocnym ki rzdu
móg adn miar
w
de facto
Królestwie,
jak system wycliowania
wpyw
w
majcych,
o
owieca, wzbudza
za uczyn-
dziao
si§
Koció
pozostawaa bez
nie
Litwie
i
na Rusi, tak
rozwój ycia narodowego wy-
i
Polaków
zaiste,
Stolice
tern
po za
katolicki
dobroczynny poza Bugiem
mnem. Rzecz byo, zki
co
to,
na stosunki kocielne
wiera musia
odpowiada
Swoboda, jakiej
Królestwa.
wpywu
ani za
centralnego,
obrbem
uywa
nie
i
nie byt wszecli-
ufno
i
Nie-
Rzymem zwi-
z
dokadnie
Apostolsk
ku Margrabiemu
i
ku Arcy-
biskupowi, na co obaj zasugiwali.
Nie przywizujc
na
miejscu
samorzdu, niedo cenic dobrodziejstwa
pynce,
dla
Margrabiemu,
w
wtpic
polskici
o jego
pracujc nad jego obaleniem, ,
przemawia
za
Rzymie. Arcybiskup, jedna
podpór Margrabiego
,
musia
pa
Margrabiemu niechci. Margrabiego
nym,
w
dla
politycznych
organizm pastwa,
ckiego
dla kraju
widzie znaczenia
cliciano
stosunków kocieuycli. Nie dowierzajc
nie niepodobuetn
kiem
nie
ze
do
i
katolickicli u-
odmawiajc mu szczerego poparcia w Warsza-
czuciach, wie, lub
ub
przeoczono
autonomii
wagi
wielkiej
w
dodatku.
i
widoków, to
— trudno byo, jeli tymsamym czowiez
najdzelniejszycli
ofiar
ywionych ku
Avystawiano
«wprzdz))
skon-
Koció
pastwa na poy szyzmaty-
Arcybiskup wystawiany
bywa
jako
128
do
nie
siluy charakterem, aby nie nledz
wpywowi Margrabiego
skonno
mu take
zarzucano
;
przemonemu zbytnia
si od ruchu narodowego, za
do oddzielania
czem szo odstrczanie wiernych od Kocioa. Nic
yczy
wnego, jeli Papie skiego,
no.
przekona
i
moe
pozna X. Feli-
liczy na jego wier-
tumu
upatryway
IX
lekceway uwag czynionych poparciem dla Arcybiskupa. « Wraliwe
Pius
nie spieszy z
oczy
osobicie
o ile
Nic dziwnego, jeli pamitny dawnych smutnych
przykadów, i
sie
dzi-
nie
faszywie
>)
w
tomaczac
milczeniu
ostrono Rzymu, Apostolskiej
Stolicy
maej ku Arcybiskupowi ufnoci,
dowód
nagan
nieraz
jego
postpowania. Niesuchany przez nisze duchowiestwo,
za starszyzn, nienawidzony przez zych mnichów, wród ludu oskarany o odstpstwo. Arcybiskup uleg obleniu warszawskich zelantów, któ-
niecierpiany przez
rym szo bardzo dziej
o to,
o
wolno Kocioa,
iby Margrabiemu
I ostatecznie, Arcybiskup ki
nu,
i
tej
wszystkie «nici przeci.
pad
ofiara
tej
samej polity-
samej zaciekoci, co Margrabia, co Rada Sta-
Rady powiatowe,
morzd
lecz jeszcze bar-
Królestwa.
wszystkie
instytucye
i
cay
sa-
VL DROBNE SPRAWY.
Potomno wród
bem,
gy
wielka
wielkich
z
na jednej
jakie spory
inkryminowane mowy
szali
kapeluszach
o
inne uczynki
zway
;
dotd mu
za wyjednany przeze samorzd,
zarzucane, na drugiej
reform wychowania publicznego, prawo i
Avycinki
,
bdy
Dziennika Powszechnego, wszystkie
niu
o fra-
tym podobne nedzoty.
i
rozporzdzenia
,
bdzie, jakim sposo-
role mizerne
artykuy
zesa, dziennikarskie
Potomno pooy
sie
doniosych wypadków, grac mo-
i
przewana
i
Margrabiego
kiedy
dziwie
o
oczynszowa-
obie te wartoci,
wag,
jakim sposobem czyny straciy
i
zapyta,
sowa
podczas gdy
niezmiernej wagi nabray?
Pan Tarnowski chowiestwa
i
on pierwszy
to
naleaoby z
dwa
«rzad
wem,
niestety,
zdanie,))
zdanie wyraa,
dyskutowa frazesa
wyraa
do sadownictwa
dwudziestu niemal tak jak
«
,
mów
w
starciu
;
i
«
tylko
rzdzie »
mowy
z
oraz
porzdek, »
i
Me
Po latach
nie dyskutuje,
zimna krwi
stara
do du-
niezrczne.))
nie ostatni.
nie rozbiera
rozebra
je
rozwaga
byy
e
prze-
i
moda wyAvlokszy «
w krwaw gbokiem
ocalony
reszt
9
130 milczeniu
topi
nie
gdyby nic wicej
jak
,
w nich nigdy
byo.
i
Przypuszczani,
straszy
mniemanej groby nowego naczelnika Ko-
sie
Wyzna,
misyi
duchowiestwo miao racy przeobok groby znajdoway
to jeszcze,
wcale nie dwuznaczne przyrzeczenia
inne,
nia: przyrzeczenie
«
szczególnej dla
i
Kocioa
sie
zobowizakatolickiego
wzgldnoci;," zobowizanie "suchania chetnem uchem
zaale
wa
na cienienia," które Margrabia obiecywa usu-
sam, lub odnoszc si wyej. To, tego tak wyranego
wezwania, aby nowego zwierzchnika wspiera rad, aby jego
starania
i
stwo
usiowania uprawnia,
nie
duchowiestwo samo zestawienie
czy
w Czasie,
z
obu
protestów:
protestem
godni,
Ile
ulegalizowa
sam zwrot
o
razy
;
z
podpisami kilkudziesiciu nie
mia przyj
i
tak sie go wstydzi,
obiecywa spali, aby
spisek
przez
i
swoj
od drugiego broni si kilka ty-
nie podpisa, i
ogoszonego
protestu
nadesanym Margrabiemu
ksiy. Pierwszego Arcybiskup
powag
wiad-
nic nie wynalazo, najlepiej
Arcybiskupa Fijakowskiego,
si
duchowiestwo
mogo ? Przekrci wzmiank o toleranuku ztd bro przeciw Margrabiemu, duchowiepotrafio, skoro mu tylko spisek nakaza. Bo e
zrozumie cyi
i
«
najhaniebniejszych
wiestwa wymaga, byo
cicho;
ladu
e
pro-
nie zostao."
rzeczy
od
ducho-
dopiero gdy Margrabia,
sowem upomnienia, jzyki cudem si rozwizyway. A có to bya za wrzawa albo X. Feliski
odezwa si
po licie X. Kajsiewicza * Nie !
"
kiej
ze
bd
rozszerza
sie
nad
List X. Kajsiewicza umylnie podaem w formie, w jasi rozszed po Warszawie, iby czytelnik podug tej wa-
131
upadkami duchowiestwa, sna
e
i
w
wstrtna
zwróc
,
gdy
uwago
tylko
chwili gdy Margrabia
duchowiestwo
rzecz zanadto bole-
to
Tarnowskiego,
mowo wypowiedzia,
swojfi
ju popenio
p.
wielkie wykroczenia
przeszo na pole agiiacyi politycznych, odczytujc
bon okólnik Komitetu Towarzystwa rolniczego
dzajc naboestwa za polegych,
mowami
z
,
ju
z
am-
urz-
i
"jednoci
o
narodowej".
Dnia 8 kwietnia porzdek zosta ciu ocalony,
—
to
by
fakt, to
by
w krwawem
wypadek
star-
oczyAvisty.
Zamku omao ycia nie straci, krwawego starcia aowa, gdy doda wyraz "niestety,)) na przyszo za oddawa stra tego porzdku Margrabia, który jadzie do
AV
rce stróów prawa
sadów zwyczajnych.
i
listopada, po morderstwach
jeneraów polskich, ówczeni
stróe publicznego porzdku, nazywali które cienie nocy
pokry miay,
naszed ich w Banku wreszcie 15 sierpnia
i
z
Po 29
swoje
to
to «uniesieniem,))
te niebawem
klub
prawa im dyktowa
miasta ich wymiót.
I
,
a
od tego
w pamici ludnoci biedne mniemanie, ma prawa do sAvoich przemawia inaczej
czasu pozostao
e jak
Polak nie
pochlebstwem,
i
e
Avolnoc,
to
rozpasanie
tumu
mowa Margrabiego tyle zego zrobia krajowi, winowajcy szukajmy w spisku, w przewróconych wyobraeniach w niechci do kadego Polaka, co pod rzdem rosyjskim krajowi chcia suy. Mam przed sob anouym do Margrabiego, datowany z dnia na
ulicy.
Jeli
,
nie wersyi, sd swój wydawa. Pan Tarnowski nie chcc tego rozumie gani Margrabiego, e si nie wdawa w polctne rozrzucanie "W wielliiej masie osobnycli odbitelc.» ,
9*
132 6 kwietnia; wiadczy on, jak wówczas «szukajac dziury na
bywao
wszystko
caem,»)
jDrzekrecane.
"Panie Margrabio, pisa ten korespondent, odezwy twoje
do
duchowiestwa katolickiego
i
wiar w prawo postpow^ania wiem przemawiasz za nadto
ydów
zacliwiay dobr Do pierwszyci bo-
twego.
despotycznie, jak monarclia do
poddanych; do drugich za, jak burzyciel zaprowadzonej jednoci, starajcy si o utworzenie nowego stanu w narodzie polskim, który wanie pragn tylko stopi w sobie y-
wio ydowski.
Nie lawiruj, panie Margrabio,
zbyt
miao,
bo zginiesz bez chwa}^ Dziaaj szczerze, mów krótko a zrozumiale, bez adnych alegoryj i dwuznacznikÓAV, których od-
gadywa
i w
nie
mamy chci
i
czasu. \Yierzaj, panie Margrabio,
obecnej chwili wolimy jawnego wroga, jak podejrzanego
patryot, a najsilniejszy poplecznik przewrotnych zasad upadnie w^krótce przed opini publiczn.
Ten
by w caym
echem tego,
list
szawie
i
za nic
Margrabiemu
uczniów kursów
wdziczen
nie
wyrzeczone
!*
*
kraju.
i
dziwna, nie policzono
ojcowskiej
przygotowawczych
by
Ów dumny
I rzecz
tkliwej
si syszao w War-
co
i
za
te
sowa
z
przemowy do
adeu
,
serca do
ojciec
mu
modziey
nieprzystpny Margrabia robi wicej. Oto
dowód. Jaki ucze napisa do niego
list
tej
treci
"Janie Panie, przebacz mojej tak zucliwaej miaoci, i omielam si w taki sposób proby zanosi. Lecz jam jeszcze mody, Avic nie znam tyle karnoci i formu oznaczenia go-
dnoci osób podobnycli Tobie Janie Panie. Ostatecznoci powodowany, chwytam si ostatniego szczebla, który w oczach Twoich moe bdzie szkaradnym, a jednakowo jest to ostatni moj ucieczk. Jestem uczniem, przez okolicznoci teraniejsze jestem zmuszony do tego kroku. Okolicznoci tych jak i mojej proby obawiam si tu nadmieni, gdy nie wiem ,
133
Margrabstwo
Proces o
proces
i
liczyy si take do przyczyn
wypominay mu
biego;
to
pisma
polsliio
ju
Kiedy
A
w Kielcach, w by Margrabia susznie uoAYski ludzi «
;
?
rk
t prob
i
szed,
—
przygarnia?"
Janie Pana,
powiada
.
— p.
powinien
i
Ani
lecz jeli
zezwoli stawienia si
samego zawsze
sowa,
nie
Tar-
by ale
,
gdy
bd
aska bdzie ,
prze-
wtenczas zanios
ufam zupenie jego wspaniai zdolnym powi-
wdzicznym
do grobu.
Margrabia chopcu list
Niepopularny
«
Europa ogasza.
i
prob do Niego emu sercu, a ja
drugi
Margrabiego
widziskici,
on dopiero potrzebowa i
bi-
nie poAvinni byli go na wiatr za procesowicza
»
a
byo
tak
ale
:
po
i
widziuskiego.
zapis
adwokaci
wskutek procesu
jake
czy dojdzie do
cenia
kraju
niezliczona innych pieniactw ?
wiedza
nie
przekonywa
ludzie
o
po
naleao
,
ordynacyc,
o
Radomiu, w Warszawie?
dobrze
przed krajem
czyta
moc
ta
niej
o
sprawy
akta
oraz
gdzie bya
Dlaczegó
procesu
alfta
egzemplarzy rozrzucone
set]vaci
nieslcoczona
przeszo porusza
to
przeczyta
przynajmniej
w
zagraniczne
Avystawiajac go jalco pieniacza z rzemiosa.
cliciauo
bliotekacli,
i
mu
przez Polalvów Itierowane, przypisujc
moc zatargów,
widzisldmi
ze
niepopularnoci Margra-
,
w
przyj kaza
do siebie, jak wiadczy
którym biedaczysko tómaczy si
gdy wadza
szkolna
,
wyjecha mu kazaa
Mia
e z
nie przy-
Warszawy,
innymi omiu wic do klasy «pój nie chodzi, tylko si «uczy jzyków." Obiecano mu podró zapaci; na próniactwie zeszo "a do witek» cay rok by stracony. Historya o »wojsku» moga by bajk albo prawd, ale prawd jest, e Margrabia chcia go wysucha ludzkie mia serce. i
zarazem cay swój interes opowiada.
z
na wiosn do wojska Mierosawskiego,"
i
i
134
Sadza z mogo, e stan
opisu
doskonay,
niewiele do tego
w
to
p.
w
kraju
by, jeli nie
chwili Avypadków
brakowao
—
;
cliopi
czci oczynszowani, nie obcy wiadomoci wasnoci stan trzeci peen przemysowców,
trzeciej
prawa
i
—
;
finansistów,
kupców,
publicystów
itd.
rowi
«
;
—
urzdników, lekarzy,
myla))
ztad dowód,
p.
e
p a
t
r y o t y c z
«zym
ja jestem
i
!
— Co
fotografem."
do
miedzy nimi ludzie bardzo
byli
pamita,
Tarnowski, to musi
p.
jak on ludzi sadzi
kogo «rewolucyonistami)) nie bez przyczyny mianowa.
Czonkowie,
t.
j.
departamentu kryminalnego
referenci
Senatu, byli rzeczywicie dawni wzorowi prawnicy,
wiem
p.
deksu
z
istnia, o
n
wzorowi, np. senator Szatyuski, którego jeli
i
zna
«
wzo-
i
Tarnowski, który tam nigdy nie by,
urzdników sadowyci, zacni
profesorów,
urzdnicy sadowi «doskonali
urzdnicy administracyjni
»
;
Tak
i
si
Tarnowskiego, wydawacby
Tarnowskiemu,
1818
gdy
r.,
e
podug
zawsze
sadzili
jak gdyby nowy, gorszy,
i
ko-
1849, nie
z
Senatorowie albo drzemali na sesyacli, albo
O
kodeksie najmniejszego nie mieli pojcia.
departa-
mencie cywilnym, ludzie, co tam sprawy miewali,
nie
mówili, taksamo jak
trybunay synne jak
by
po-
o sadzie
przekupstwa,
z
konsystorz,
i
zajmujcy
sie
Byy
apelacyjnym.
byy
i
dobre
ró-
;
tak,
specyalnie orzekaniem
rozwodów dla wszystkich ziem dawnej Ezpltej. Wszystko nie zgnio, ale
w
przeciciu dziao
sie
niestety
le. Urzdnicy administracj^jui tAvorzyli kste dla chleba,
mi,
ju
suyli,
snyli
mia mia kawaek zieodda do urzdu. A ci co
bo skoro szlachcic
wstydzi
w
i
—
jednej
sie
syna
poowie
nie speniali
praw
i
przepisów
rzdowych, eby dokuczy rzdowi, przez faszywie
zro-
];}f)
zumiiiny patryotyzm
za
wiolu
;
te administracya rozsyaa okólniki
w zamian za ci;igaa podatki mik-
—
kubauy. To
ko Av
—
i
:
bocie
topili
gorszych,
tyle
po drogach, nie
byo.
joj
Ludzie
byo adnej
policyi po
w
wsiach, wójci gmin nie pilnowali interesów gmin,
synli
steczkach burmistrze
a
mia-
miedzy
ze zdzierstwa. Byli
urzdnikami dobrzy, tylko znowu rara
siy
vis in gur-
gite vasto. Jeli zasuguj ua szumna nazw patry oty czn y eh,
to
chyba za przejcie bez wahania
pod rozkazy centralnego komitetu
gdy urzdnik by
obowiiizku
Na czem
na uczuciu
to
Na tem te autonomia
cywilnej odwadze.
i
najczciej
zawsze podejrzany.
zbywao urzdniczemu ciau,
najwicej
dygnitarze,
mao wpywu,
najszanowniejsi, mieli bardzo
adnego,
Wysi
!
chromaa. Tu prezes sadu posany do Modlina dla ba-
umywa a w re-
dania uwizionych podczas starcia 8 kwietnia,
rce
jak Piat, daje sobie
zultacie
wykra
winiowie siedz w
wiskach zostaje na papierze
swój raport,
prawo
fortecy, i
zbiego-
o
sady wojskowe funkcyo-
nuja jak dawniej. Margrabia chce ustanowi Sad Grówny
na przestpstwa stanu,
—
ale
sdziów
gubernator ucieka przed kocia muzyka
da dymisy nowa zacnego
bo go
,
na jego
ministracyjnej.
miejscu
sucha
,
wic
— Tam
trzeba
nie bdzie,
i
mu mia-
trybunau, czowieka
prezesa
A có bya
Szlachcic
budzi zazdroci
karno
nikt
ma!
niezalenego, lecz nie majcego praktyki ad-
i
wiatów!
ju
nie
i
najczciej
nie
przyjmie za nic,
w podwadnych,
powaga posza z
za bieda z naczelnikami po-
z
z
szybki awans
demonstracyami
za
dymem. Kto przyj urzd,
wadza obchodzi si
jak ze szkem.
136
Powiastka
nowa,
Tarnowskiego
p.
czy
zwizany
Par
czenia si.
na
stan
mniejszo, stojca midzy przyczyniaa si
:
a
kraju,
oy-
przyczynia si do
inteligeucy
i
tysicy ludzi skadajcych
materyaem
nowski
ma
ile
w
i
istniejcym porzdkiem rze-
jest praca z
wienia spoeczestwa, o
Stan trzeci przy-
w spoeczestwie
spokojem publicznym
ze
i
trzecim stanie wcale
mocno przesadzona.
niestety
czynia sie do równowagi o ile
o
ch
szlachta
i
Tar-
to co p.
nazywa
trzeci
odzna-
,
drobna
ludem wiejskim,
zanadto do oywienia kraju szerze-
gdy uamek zwizany praca publicznym, tonat w reszcie,
niem agitacyj politycznych, i
ze spokojem
interesem
pewnej chleba, czy kraj bdzie lub nie bdzie spokojny, albo lekkomylnej, albo nie majcej nic do stracenia.
Czy Margrabia rzdzi si maksyma: et
c
'
e s
t
a
s s e z
rych on do kraju o
to jeszcze
wie,
rajc
e
cign,
nieraz
w
kraju
w
zpod ziemi wydoby,
byby sprowadzi;
i
mog
epoce,
tej i
za
mam
o
o
wielu
rzeczach
prawo twierdzi,
krajem nie
miejsce wyznaczone
w
by
A
kraju nie sysza.
byli zapraszani, lecz odmówili.
peAYuocia,
w
odpowiada dugi szereg ludzi, któ-
»
których nigdy nikt pierwej
lu
«moi seul
e
to nikt nie
Dwa
lata szpe-
mówi
z
niejaka
nikt znaczniejszy
pominity,
i
powstajcej budowie.
te bdzie wolno wspomnie na tem
wie-
mia
swoje
Niech mi
e
naleaa si od p. Tarnowskiego wzmianka Kamierzowi Krzywickiemu naleaa si tem wicej e mu Przegld w swoim czasie krzywd wyrzdzi. Czem on by, o tem nie pora mówi, ale dokumenta z jego podpisem w III Tomie zamieszczone, sa piknem wiadectwem jego pocz,
,
ciwej
suby
miejscu,
dla kraju.
137
Pozostaje mi jeszcze obrachunek
Publiczno musi
kowskim.
my si
widok, jak
kowie dobrze wiedza, jak
osobie
o
i
,
to
czci
wiedzie.
Czas
zamiarem
z
nie
dwa
o jego i
za-
gdy
potrzebowa,
czci móg sic dokoniec. Temu dzisiejsza
co idzie, po
wiedzia,
o
Robi
cicia,
co
w Kra-
"Odgadywa, zaufa
jego dzialaniacli.
na
boki,
kama
umylnie, systematycznie,
kra-
e przez
go wywróci;
wierzy na lepo » Margrabiemu po
za
bo przecie
e
byo:
eby
Margrabiego podkopywa, lata z gorg.
trzyma
sio
Czas wadzimy,
o
Czasem
z
i
redakcya nie winna, nie winni dzisiejsi waciciele, nie winien Mann, który
wszechwadnym
si usun. Dlaczego
nie
i
byoby
Jeli
cyjnej i
Próna
Tarnowski
p.
mnia,
cicho.
co
e
go
honorowym
Europie
yjc
wieku
si
ugiy, nigdy si
ani przed
nigdy
rzdami, ani przed
ryzmem policyjnym, trzeba go jest
a tenden-
Czasu
jeszcze
«Jest jeden
zanadto.
aden
si nie
nie
czystszym, bar-
Czas,)) napisa
Czas zmieni si,
p.
z
m
e
nigdy
n i y,
rewolucyjnym:
wie,
e
Tarnowski*, zapomniawszy,
w
r.
1861
Odtd Czas si poprawi, ale eby prawa bya zupena nie trzeba przeczy winy
stpnych.
,
Królowa Opinia. Przegld Polski
nie
tym dziennikiem
bardzo si zmieni,
i
i
które
ulky, nie paszczyy si opinia, ani przed tero-
ani przed
wymienia, kady
—
zapo-
nie jest, jeden z tych rzadkich,
wier nie
e ju
dlatego,
to
przywyk chwali
w
w kocu
Czas robi le
Powtóre, broni
nie ufa.
dziennik, od którego dziej
i
broni tak zej sprawy.
to rzecz
broni,
e
by
si wtenczas w Czasie drukowao,
biografii
dlatego,
jej
przyzna,
nie
T. VIII. R.
i
e na-
ta po-
jasnej
1875
p. 80.
138 jak soce. Dlaczego dawni przyjaciele Margrabiego za
nim si
nie wstawili,
udawa si
mam
to
z
chcieli
dokument,
mog
jawi
móg, gdy
nie
gwatem
czliwsi
z
ich rzecz.
to
list
nim
z
i
zerwali,
go skonie
do
gdy
najy-
ustpienia.
Na
poniej przytoczony, który wy-
czystem sumieniem,
nnjlepszem sercem
Margrabia do nich
pisany
w najlepszym
Panie Margrabio, od chwili
w
by bowiem
zamiarze.
której ostatni raz
mówi-
limy z sob, kady krok twój by dla mnie przedmiotem gbokiego zastanowienia. Nie naleaem do tych, którzy ci lekkom3'lnie potpiali i mierzyli ci miar, której tylko miernoci mierzy przystoi. Ani o wzniosoci twego ducha, ani zamiowaniu dobra krajowego, nie wtpiem nigdy. Jeeli dzi omielam si wprost do ciebie, panie Margrabio, si odezwa czyni to przez uszanowanie dla wysokich twoich o
,
zdolnoci, przez
przyja
dla twoich synów, przez
cze
dla
imienia które nosisz, które przysze pokolenia po tobie nosi
bd,
które
jest
wasnoci,
a
byo dotd chlub narodu
polskiego.
Myli, które omielam
si wypowiedzie
ci
otwarcie,
s
gosem sumiennej, cichej, samotnej rozwagi. Uspokoiem w mojem sercu wszystkie drgania uczucia, oddaliem z mojego umysu wszystkie zapdy wyobrani, i mam przekonanie, e w sdzie zdaa stojcego, bezstronnego i przyjaznego, choby mniej bystrym wzrokiem obdarzonego widza,* ni w sdzie tego, który wród walki swe panie Margrabio,
wyta
siy. Nie pochlebiam sobie,
ebym
ci, panie Margra-
przekona albo do uczynienia jakowego stanowczego kroku sam nakoni, ale przekonany jestem, prawda jest w moich sowach, wic wypowiem ty, panie Margrabio, zrobisz co zechcesz a mnie si zdaj dopeniam obowizku subio,
e
j
,
:
,
e
mienia. *
"W
"W
tern miejscu
brakuje sowa. Zapewne piszcy chcia
i w jego sdzie moe by wicej sdzie "wytajcego wród walki swe siy>>
powiedzie,
trafnoci,
ni
Margrabiego.
139
W
stanowisku triulneni,
panie Margrabio, ze i
poklask
Pojimijo,
thinni.
chodzi
sdzisz inoe,
popularno chwilow, e je mao cenisz, bo te mao ju o co inneg-o chodzi. Tu ju tylko
i
Ale zaprawd, tu o imi jakie twoim synom,
warte.
zaje,
które
powicasz
jakie i)otomnoci zostawisz.
próni jaka si kolo twota prónia k