Polskie logos a ethos : roztrząsanie o znaczeniu i celu Polski 8386482230, 9788386482238 [PDF]


131 58 17MB

Polish Pages 328 Year 1921

Report DMCA / Copyright

DOWNLOAD PDF FILE

Polskie logos a ethos : roztrząsanie o znaczeniu i celu Polski
 8386482230, 9788386482238 [PDF]

  • 0 0 0
  • Gefällt Ihnen dieses papier und der download? Sie können Ihre eigene PDF-Datei in wenigen Minuten kostenlos online veröffentlichen! Anmelden
Datei wird geladen, bitte warten...
Zitiervorschau

^

w

-i.'

^-L";^

1^.%',

iG^^fT '^

^%,

POLSKIE LOGOS A ETHOS

IKWJ

FELIKS

KONECZNY

POLSKIE LOGOS A ETHOS ROZTRZSANIE O ZNACZENIU

POZNA

I

CELU POLSKI

TOM

I.

1921

WARSZAWA

KSIGARNIA SW. WOJCIECHA

^^/rroFTOso^ 90B25fi

NA YCZENIE AUTORA KSIGARNIA

W.

WOJCIECHA

RKOPIS ODDANY

W CAOCI W

STWIERDZA,

BY

PIERWSZEJ

OWIE PADZIERNIKA

CZCIONKAMI DRUKARNI

E

DO DRUKU 1920

PO-

ROKU

W. WOJCIECHA

Rozdzia wstpny.

W

ogniach wojny powszechnej przetopiy worne przsa pancernej budowli XIX wiel\u:

^krcane na grzzawicy podmols.

V

Rozdzia

.

Handel

i

III.

przemys.

Sprawy ekonomiczne s jak eter: wnikaj wszdzie.. Niema takiej czsteczki ycia kulturalnego, któraby niepozostawaa w zwizku z jak stron bytu gospodarczego. Sprawy ekonomiczne s skutkiem tego niezmiernie informujce, tak dalece, i nadaj si na wykadnik kultury, mogc okaza wszelk kultur w przekroju. Wystarczy pozna zapatrywania na sposoby bogacenia si, na stosunek dostatków do potrzeb, potrzeb

za

do

na jej rozkad; a z drugiej strony pozna stopie zdatnoci do zbiorowej pracy gospodarczej, stopie oszczdnoci jej celowo, nadto czynno lub bierno' spoeczn majtków, a da si okreli rodzaj stopie kultury, atwiej moe nawet, ni na podstawie iloci pracy

rodzaj

i

i

i

i

jakichkolwiek cech innych.

W

bywalimy

powszechnym

czynnikiem pierwotod pierwszorzdnym. Polska leaa na stronie nych wielkich dróg handlowych; nastpnie jednak, od wieku XIV, wioda przez Polsk gówna droga ródldowego handlu wschodniego, t. zw. lewantyskiego, przez handlu

Lwów, std za Z

drugiej

Krakowa Lublina na dwie strony. strony Hanza utrzymywaa kantory we wszystdoi

i

kich znaczniejszych miastach polskich, tak,

podaway

rce Obok lewantyskiego byo ziemi

sobie

i

handel wschodni

na polskiej i

zachodni.

pole dla handlu spawnego, dolny bieg Wisy zajty by od drugiej poowy XIII w. przez Krzyaków Polska odcit bya od morza. Rozumiano doskonale donioso sprawy o Batyk, lecz okolicznoci nte dopuszczay od-

Wis

i

jej

dopywami,

ale

i

115

zyska Pomorza polskiego, a dopiero w r. 1466. Odtd handel rozwija si na tern wiksz skal, a towarzyszy mu przez wieki XIV— XVI rozwój rkodzie, czynnych w sposób przemysowy na eksport na wschód (np. stikno

W w i

a

do Nowogrodu Wielkiego). wyborze dróg ekonomicznych

Polsce, lecz raz tylko jeden

bdzono

zbdzono

z

nieraz

tego powodu,



zdarzyo si pozosta w tyle poza pochodem Europy zreszt za bdzow pierwszej poowie XVIII wieku si kroczyo krono razem z innymi, dlatego wanie, kiem równym z Europ, utartym powszechnym szlakiem, wszystkim innym narodom który póniej mia si nam okaza bdnym. Czsto atoli kroczya Polska wasnemi drogami, a zdarzao si nam przed Europ w niejednej materji, wyprzedzajc inne narody pastwa. Pojciem wolnoci handlu wyprzedzilimy iimych.



e

i

i

i

i

Wolno

w Polsce ju w pierwszej poWywóz zboa nie podlega te ad-. nym ograniczeniom, podczas gdy w Anglji zaprowadzono t wolno dopiero w 1463, w innych krajach znacznie póniej, w niektórych za nigdy. Wyprzedzia Polska handlu ustalono

owie XV

wieku.

r.

równie

ca

Europ

zupen wolno

przez

to,

e

ju

1447

ogoszono

r.

handlu na rzekach spawnych,

gów-

nych ówczesnych arterjach komunikacyjnych. Zniesiono od jednego razu wszelkie ca prywatne, pozostawiajc publiczne („królewskie") tylko na drogach ldowych, podczas gdy zagranic byo ce prywatnych kilkakro wicej, ni publicznych. Obowizywaa bowiem poza Polsk powszechnie zasada, wolno kademu dozwala

e

lub

cay

zakazywa

przejazdu przez

jeszcze wiek XVI, a

wet jeszcze

w

w

swe

terytorjum, przez

Europy natedy kady ustawia

niejednej stronie

móg

wieku XVII;

rogatk na swej posiadoci nakada na przejedajcych kupców dowolne warunki. Wyprzedzia te Polska cay kontynent europejski jednoci monety. Ju w statucie Kazimierza W. (1347) znajdujemy wród postanowie zasadniczych to take. i

i

116

eby bya w calem pastwie jedna moneta. Czem podobnem moga si poszczyci tylko Anglja... a poza tern rónorodno monety stanowia plag ówczesnych stosunków ekonomicznych. W Niemczech zwaszcza byy co kilka mil inne pienidze, bo tam byo okoo 600 menKiedy królewicz Zygmunt (póniejszy Stary) zosta

nic.

mianowany przez swego

brata,

gierskiego, namiestnikiem

i

dziejem,

W

r.

1505

zastosowa

skoni

ksit

w i

Wadysawa

lska, sta si nim

gospodarstwo.

polskie

miasta lskie,

czesko-w-

kraju dobro-

e

zobowizali

obiegajc monet lich, a bi natoto bowiem naleao do specjalnoci polskich, eby nie urzdza w imi pastwa faszowania pienidza, co praktykowao si zreszt wszporozumieniu z tyme Zygmuntem Starym (ju dzie. królem polskim) pisze w r. 1526 rozpraw „De monetae si wycofa miast

z kraju

porzdn

a jednolit.

I

W

cadendae ratione" Mikoaj Kopernik,

„wstrzyma soce pienidzowi jeszcze

w

a

poruszy ziemi"

który

zemu

Prusiech Królewskich (nie podlegajcych

wówczas ustawodawstwu sejmów

Równie

sam,

ten

— przeciw

polski

system skarbowy

polskich).

móg

poszczyci

W

si niejednym pomysern postpowym. Polsce oddzielono skarb królewski nadworny od publicznego pastwowego ju w r. 1505. Projekt podatku dochodowego zjawia si u nas w r. 1510. Znano te „progresyjno"; tak np. w r. 1520 paci prymas pogównego 30 dukatów, a

kmie dwa

pomidzy nimi za by ustanowiony podatkowych, okrelonych zgóry do-

grosze,

liczny szereg klas

kadnie.

Od pocztku XV w. przestrzegao si w Polsce nakadanego powszechnie na rzdy obowizku, eby mie piecz o tanio. Posiadamy najkompletniejszy z caej Europy zbiór taks na towary, sigajcy od roku 1425 gboko w wiek XVII. Ale ekonojmiici polscy wczenie wznieh si wyej. Jan Abrahamowicz ju w r. 1595

a

podaje wcale inne sposoby na pszenie komunikacyj

i

droyzn, mianowicie

woln konkurencj (w

ule-

rozprawie:

117

„Zdanie Litwina o kupczy tanio zboa a drogiej sprzeday"). Nasz Wojciech Gostkowski byJ za bodaj czy nie pierwszym w Europie, który nie tylko si spostrzeg

—w \\i

w

1622,

r.

ksice, któr Stanisaw Gbiski wcie-

szczliwie do

historii

nauki polskiej z jedynego egzem-

plarza w^ lwowskiej bibljotece Ossoliskich nie i

zdadz si na

droyzny, jako

nic, ale

zale

te pozna si na

—e

taksy

istocie tanioci

one przedewszystkiem od war-

toci monety.

Skutkoway taksy u nas nie wicej oczywicie, ni gdziekolwiek indziej ale byy przynajmniej z reguy nieszkodliwe. Natomiast system ekonomiczny, zwany merkantylizmem, wtargnwszy do Polski w poowie XVI '

wyrzdzi u nas szkód wicej ni na Zachodzie.. Merkantylizm pojawi si u nas w fatalnych wanieczasach, gdy Polsce dawaa si srodze we znaki zmiana szlaków handlowych. Geograficzne odkrycia portugalhiszpaskie wysuny na pierwszy plan Kandel skie oceaniczny, a na handlu ródldowym coraz mniej zalezachodniej Europie. Dobrobyt miast polskich móg osta si w takim tylko razie, gdyby Polska opanowa naleycie wybrzea morskie przyczy si w ten sposób do oceanicznego handlu powszechnego. Dono te do wybrzea czarnomorskiego, ale bez trwaego wyniku, bo nie dopisaa ni razu europejska liga anwieku,

i

ao

zdya

i

titurecka.

Zdawao

si,

e

Batyk

zostanie

morzem

pol-

zwaszcza po triumfach Batorego, ale zanim jeszXVI dobieg do koca, trzeba byo mocowa si o wschodnie poudniowe wybrzea batyckie ze Szwecj. I zaczy si cikie czasy, nasta „potop". tem przesileniu ekonomicznem, jednem z najci-

skiem,

cze wiek

i

a

W

merkantylizm pogarsza zo doktryny dobrobyt zawis od iloci posiadanego zota; naleao tedy podporzdkow^a wszelkie wzgldy staraniom o sprowadzenie ^ota z zewntrz w jak najwikszej iloci. We Francji stara si rzd dopomóc podupadym miastom w ten sposób, szych, jakie

zna

jeszcze bardziej.

historja,

Wedug

tej

e

118

zakazywano kupcom wywozi towary z miasta poza pewien oznaczony okrg, liczc na to, skutkiem tego zjeda tam wic napfynic obcy kupcy, a obcy kapita zwikszy si tam przez to zasób zota. Chwycono si u nas tego sposobu, jako (e uyjemy dzisiejszego wyraenia) „ostatniego wyrazu wiedzy ekonomi-

e

bd

i

i

W

konsekwencji doktryny merowych czasów. kantylnej zakaza sejm roku 1565 kupcom polskim handlowa bezporednio z zagranic, aeby zmusi niejako kupiectwo obce osiedla si w polskich miiastach pozwozi tu swoje zoto. Stanisaw Cikoiwski wylicza ducznej"

i

gi szereg spodziewanych z tych zarzdze korzyci dla gospodarstwa krajowego (w dzieku: „W sprawach cel-

s

Kraków 1602). Wiadome „kroczenia równo z Europ"... nych"...,

Oryginalnem polskiem miar

wag

i

osiedlony

w

(Starowolski).

Polsce

Woch,

fatalne skutki tego

byo denie

do jednakowych

Znamienny Burattini,

to

te

wyda swe

„Misura universale" w Wilnie 1675 r. pod uczonego ksidza Stanisawa Pudowskiego').

fakt,

e

dzieko

wpywem

Miasta polskie podupady strasznie w wieku XVII. do poowy XVI w. chony cay nadjeszcze przygarniay miar ludnoci wiejskiej rodzimej

Te

miasta, które

a

i

licznych jeszcze

w kadem

pokoleniu przybyszów, trzymay si dugo si bezwadnoci na wcale wysokim ale okoo r. 1620 poczo im ubywa ludnoci.

do

poziomie,

A kwitny w

Polsce miejskie rzemiosa budowlane od

w

XIV w. peno po naszych miastach brus ju wodocigi po wikszych miastach, a z pocztkiem XVI ju i po drugorzdwieku

XIII;

karzy, pod koniec wieku

nych (Sambor, Opoczno, Korczyn

i

i

t.

d.)

.

W

Krakowie

podejmowao mieszczastwo takie roboty, jak sprowadzenie rzeki Rudawy do miasta (dzieo Mikoaja Oerlaka ') Miara, proponowana przez Burattiniego, miaa by równa dugoci wahada sekundowego; Pudowski pozostawa za w ko-

respondencji z Galileuszem.

119

w

XIV u.). Tak bujny rozkwit, podcity stosunkowo nastanowi klsk ogóln. Z losem miast lczyl si los ludu wiejskiego, bo nadmiar ludnoci wiejskiej nie mia gdzie si podziewa od nastpia jednostronno goczasu zuboenia miast')

jmie,

i

e

Zaznaczmy

atoli, doktryna, jakoby rolnictwo natenczas tylko mogo rozkwitn, jeeli na roli osiade dwie warstwy spoeczne, panujca suebna (szlachta poddani), nie w Polsce powstaa, lecz we

^IK)darcza.

s

i

i

Francji.

Zuboona

straszliwemi wojnami

i

dwoma

przesile-

niami pieninemi, poczyna si Polska zagospodarowy-

wa

na nowo okoo

r.

1700,

po odzyskaniu Podola od

Turków. Zrazu nastpuje odrodzenie tylko rolnicze, stopniowo handlowe, wkocu przemysowe. Ku kocowi XVIII w. przestay istnie „stany" w yciu ekonomicznem narodu, gdy konstytucja Trzeciego Maja zamaa i

ekonomiczne szranki stanowe.

Demonstracyjnie wpisy-

waa

si wówczas szlachta do ksig miejskich, a zato wybrano burmistrzem Warszawy szlachcica (Zakrzew-

skiego).

Na ówczesne „komisje skarbowe" naoono obowizek popierania handlu przemysu. Sejm poleca im i

troszczy si o podniesienie dobrobytu w kraju, eby obywatelom dostarcza sposobnoci otwiera im nowe drogi do wydatniejszego zarobkowania. Podatkowoci nie rozumiano bynajmniej w tym sensie, eby skarb napenia jakkolwiek bd, byle go napeni (jak to zdarzao si niektórym pastwom jeszcze z pocztkiem XX stulecia!). Polskiej skarbowoci obcy by fiskalizm. Zdawano sobie spraw, ze wzrostem ogólnym dobrobytu podatki same od siebie wzrastay najlepiej, coraz mniej obywatelowi coraz zamoniejszemu. Profesor krakowski Antoni Popawski powiada i

e

w swym ')

„Zbiorze

dc

bd

niektórych

Obszerniej o tern

w ustpie

materyj 3

politycznych"

rozdziau XII.

120

„Wolno zatamowa

(Warszawal774):

i

.

przez zata-

mowanie chcie wil— 28

urzdza si osobny dzia

tech-

w „Pamitniku umiejtnoci czystych stosowaw 1830 wyszo 10 zeszytów czasopisma czysto

niczny nyich",



ruchu naukowego technicznego czasopi-

i

a

r.

technicznego „Pamitnik umiejtnoci fizycznycli, mate-

matycznych

i

statystycznych z zastosowaniem do prze-

mysu". Dalsze wydawnictwo przerwaa wojna 1831 roku. Dróg bitych tbudowa rzd maej Kongresówki trzy razy tyle, co równoczenie caa olbrzymia Rosja; sani za Bank Polski okoo tysica kilometrów; jego dzieem wielki „trakt krakowski'" z Warszawy przez Radom, Kielce

i

Miechów.

Co si dziao po upadku Kongresówki, tego praWym symbolem losy materjaów, lecych na brzegu Wisy w^ rozlegych ska.dach robót' regulacyjnych pod Warszaw. Roboty przerwane nie zostay ju nigdy podjte na nowo, a materjay poszy na budow... cytadeli warszawskiej.

Odtd

nie

bywao

jiu

w

Kongresówce robót

127

budowlanych wodnych. Próno opracowywa Józef Sporniziny kampiny projekt osuszenia bot rzeki Bzury i

wodne w Qaopieszale niechtnajnowszych, w ale tak czasach hcji nie, i byo widocznem a nazbyt, e robio si to tylko dla „mydlenia oczu*' Kou Polskiemu w parlamencie wienoskiej.

Podejmowa rzd

austrjacki roboty

i

deskim. Ostatecznie projekt wielkiego kanau, majcego Dunaj z Odr, Wis, Dniestrem, kanau, któryby przecina Galicj, z wielkim portem pod Krakowem, uchwalony w parlamencie, otrzyma nawet sankcj cesarsk, aeby... pozosta niewykonanym. Nie zawahano si przed wystawieniem na pomiech sowa monarszego, jako nie majcego mie w Austrji wartoci... gdy chodzi

czy

ca

o Polaków.

Po

r.

1830 nasta okres dla kultury

umysowej

pol-

najciszy, zabójczy dla pracy gospodarczej. Nawet teorja chronia si zagranic. Gówny przedstawiciel polskiej

skiej

ekonomji tych

suje po francusku

i

Ludwik Woowski, piwyldaje w Paryu od r. 1834 „Revue lat,

liberalista

de legislation et de jurisprudence".

Wyszo

ich

Woowski by

tomów

specjalist w kwestji banków monety. wogóle czynnym dugo, zwaszcza w latach 1864—1875; w kraju nie byo dla niego miejsca. August Cieszkowski ogasza po francusku w Paryu r. 1839 swe Sdoniose dzieo „Du credit et de la circulation'' przyczynia si wraz z Woowskim do zaoenia najpowaniejszej instytucji francuskiej jednej z najpowaniejszych caego wiata: „Credit Foncier"'. 45.

Pisywa

i

i

by

i

i

Po r. 1830 nie byo równie na ziemiach polskich adwyszej szkoy technicznej. Krakowski „Instytut"', zaoony przez Wolne Miasto, by szko redni nie

nej



staa za wyej ani niemiecka „Akademja techniczna" we Lwowie. Rzdy zaborcze dbay wielce o to, ebymy stali jak najniej w zawodach stanowicych o dobrobycie kraju. „Z dwojga zego" tam zawsze polsk sztuk, ni polski handel przemys.

woano

i

12S

Od

r.

"Rosj do

1834

wywozu

nia

zamknito towarom polskim wywóz przez zabrano si te energicznie do tamowa-

Azji, a

polskiego do Rosji.

wynosi ledwie trzeci

W

r.

cz wartoci

1840 eksport ten

z roku 1829 (najwenianych). I byby rozpad si w gruzy cay przemys Kongresówki, gdyby nie obywatelska dziaalno Banku Polskiego, bdcego do r. 1870 jedynym zakadem kredytowym w caym kraju (gdy nie dopuszczano zakadania nowych).

-bardziej ucierpia

wywóz wyrobów

a

Doczeka si jeszcze Bank Polski, zanim go zamkninowej ery komunikacyjnej: kolei elaznych, a idc zawsze z postpem czasu, udzieli poparcia kolei warszawsko-wiedeskiej, której budow kierowa Stanisaw Wysocki, Finansowa te Bank eglug parow na Wile. Dziaalno jego bya zato oddawna sol w oku wadz rosyjskich. To te od r. 1870 zaczyna si jego przymusozniesiono go cakowicie r. 1885. wa likwidacja, to,

a

Pomimo pitrzcych si wychodziy w Kongresówce

coraz

wikszych trudnoci

„Dziennik PoHtechniczny"

—62) „Przegld Techniczny", cho 1866— udao go si wznowi dopiero 1875 (1860

i

67,

r.,

przez

rok

odkd wy-

chodzi bez przerwy, ale polscy technicy musieli coraz bardziej

szuka

sobie pola poza granicami Polski.

zaborcze do tego, eby w Polsce jak najmniej stawia kolei elaznych. Wszak w Wiedniu odmówiono koncesji na eglug parow na W'ile Dniestrze, a równie na towarzystwo akcyjne budowy

Zrazu zmierzay

rzdy

i

kolei

elaznych

nie kolejowe ze

w

Galicji.

Lwowem

Kraków otrzyma te poczeai

w

r.

1861. Dopiero

wzgldy^

skoniy rzd wiedeski do budowy nowych kolejowych w Galicji. Kongresówka naley co do

strategiczne linij

iloci kolei elaznych do dnia dzisiejszego do najbardziej pruskim zaborze zaniedbanych krajów europejskich. przedstawia si ten stosunek znacznie lepiej (jakkolwiek daleki od zaspokajania potrzeb istotnych kraju), ale zato tam nie dopuszczano nigdy Polaków do suby kolejowej.

W

129

AV Kongresówce po upastwowieniu linji warszawskowiedeskiej równie usunito Polaków cakowicie z kolejnictwa, sprowadziwszy na ich miejsce Rosjan (odtd Galicji dopiero zaczy si mnoy wypadki kolejowe). okoo r. 1870 dopuszczono Polaków do posad technicz-

W

nych kolejowych,

ale

a

do

'dnia

rzdów

ostatniego

jzykiem urzdowym kolejarstwa (a take jzyk niemiecki. Pomimo tego stanu rzeczy nowoczesna ta dziedzina techniczna cieszya si u Polaków dziwn wród takich

austriackich

poczt)

by w

okolicznoci styczne,

O praw

Galicji

wzitoci;

a

co nadzwyczaj

charaktery-

e moemy si pochlubi niepoledniemi wynikami.

machinach parowych wogóle przedstawiono roz-

w

doktorsk

uniwersytecie warszawskim

1823 (Stanisawa Janickiego);

w

r.

za

1829

w

roku

ukaza si

we Lwowie pierwszy tom obszernie zamierzonego o nich dziea synnego potem wodza, generaa Józefa Bema. Synny inynier Stanisaw Kierbed, student uniwersytetu wileskiego z czasów filareckich, bra udzia w budowie kolei warszawsko-petersburskiej, a nastpnie zajmowa w latach 1863 1891 wybitne stanowisko w ministerstwie komunikacyj w Petersburgu. On zbudowa pierwszy most stay na Newie w Petersburgu (rozpoczty 1842 r.); póniej w r. 1860, rozpoczto budow mostu wedug jego projektu w Warszawie; most ten nosi jego nazwisko. Kolej elazn midzy Donem a projektowa Tadeusz Chrzanowski, nastpnie od r. 1865 dyrektor budowy kolei



Wog

terespolskiej.

A któ budowa gównje

kolej

syberyjsk, jak nie

pol-

scy inynierowie? Inni szukali

miejsca dla swego talentu na Zachodzie.

Adam Idkowski poda ju w r. 1857 w Paryu dobrze obmylony projekt kolei je/dnoszynowej, z wagonami zawieszonemi po bokach. Teofil ebrawski bada przyczyny wykolejania si pocigów (1850). Synny Hoene-Wroski

propagowa ju Polskie Logos a Ethos.

w

r.

1837

we

Francji szyny

ruchome "

130

Chobrzyski inynier kolei Pónocnej we Francji, wprowadzi na teir linji palenisko. lokomotyw, noszce jego imi. Stanisaw Janicki (syn) zaoy roku 1870 z inynierami Cotardem rozmaite reformy dróg elaznych.

i

Champouillonem

i

de

spók

„Entreprise gnerale de chemins-

de travaux publics".

fer et

Karol

Tene powoany by

przez:

konsorcjum francuskie (Borel, Lavalley et Co.) do wspódziaania przy budowie kanau Sueskiego, opracowa projekt

kanau morskiego

dla Petersburga,

wodocigów

dla.

Odessy, kierowa samodzielnie wielkiemi robotami portów emi w Rjece (Fiume). Aleksander Martynowski oblicza dla francuskiej kolei Pónocnej zbiorniki wody t. d. Caemi stronicami monaby przytacza podbb;ie przykady na dowód, jak postp techniki komunikacyjnej nw najtrudniejszych warunkach, o warunkach eglownoci rzek. Rutyna liydraulików niemieckich obstawaa przy tem, jakoby cienienie koryta rzeki

powikszao

jej

spawno, pogbiajc

ko-

Zaprzeczy temu Janicki w r. ]879. Wnet przyczy si do niego uwzgldni jego zasady inynier Pasciueau w projekcie skanalizowania Rodanu, popar je za ryto.

i

rachunkiem analitycznym in. Okoow. Janicki pierwszy uwzgldni naleycie natur gruntu dna rzeki, co zdaniem jego winno decydowa o systemie robót rzecznych. Polemizowa dugo o to niemiecki professor Schlichting, ale wreszcie spostrzeono si w^ Niemczech, ie uspawnienie rzek niezawsze da si osign regulacj, zaczto si coi

i

czciej zwraca do francuskiego systemu kanalizowania rzek. Janicki za przyczyni si walnie do rozwojti raz

hydrauliki nowoczesnej.

w hydraulice jest znamienny, zasadniczo polskiego. Z jednej strony

Kierunek Janickiego bo

ma w

sobie

co

niemiiecka „regua",

nie

uwzgldniajca

na.tury

gruntu,

aplikujca swój rutyniczny szablon, narzucany wszdzie zgóry, z drugiej strony zasada, regu nie jest uwzgldnianie natury gruntu.



'

e gówn

Jak ceni si

w

Polsce

wiedz

techniczn,

e

ment przemysu, dowód wyrany w tem, wojny, gdy caa groza wojennych stosunków krajowi

we

znaki, zaraz jednak

w

r.

wa-

ów

funda-

podczas dawaa si

1915, skoro tylko

ustpili Moskale, przystpiono do zaoenia równoczenie z uniwersytetem polskiej politechniki Warszawie. Albo

w

wród! najfatalnejszych stosunków wojny powszechinej powstaje w Krakowie w r. 1917 „Towarzystwo eglugi Polskiej", którego dusz by w trudnych pocztkach pukownik Roja. si w Polsce zawsze miecz z pugiem, a oto zjawio si dobre omen, bdzie on si z kwart, bdzie sta na z okciem stray polskiego przemysu handlu. Co za wróba dobrav obok naleytego oceniania wiedzy technicznej zrozudrugi fakt znamienny:

czy

e

czy

i

i

i

e

1.W u nas od pocziitku samego niepodlegoci, kiedy brzask zorzy ledwie j zapowiada, odrazu donioso fundamentalnego warunku rozwoju handlu drugiego

miano

i

przemysu: donioso sprawy morskiej. Naród polski rozpoczjTia ycie dziejowe pod wy-

bornemi co do tego auspicjami. Od Mieszkpj I utrzymywalimy stosunki nadmorskie zamorskie, a w r. 1109 zaj Krzywousty Pomorze po doln Odr. Niestety, skutkiem wojen midzy potomstwem Krzywoustego, trzeba si byo cofn znacznie, a gdy porzucono niebawem Poabian oddano ich na up Niemcom, skurczya i

a

i

przez to

.si

samo morska

byo utrzyma Pomorze

ldem pocztek koca co

polityczny z gbsz\iTi

zrobiono

sfera Polski,

bo

nresposób

zachodnie, zarzuciw^szy

i

W

zwizek

na zachodzie. r. 1226 mopoaci wschodniej do

rza polskiego... sprowcJdzeniem Krzyaków-. Orzechy zaniedbania odrobiono ledwie w r. 1466 to poowicznie tylko. Nie wyzyskano te naleycie posiadania wybrzei

a

Wadysawa

IV mylao si o wasnej flocie pastwowej! A tymczasem pod Tioniec XV w. zasza potrzeba dotarcia do wybrzea czarnomorskiego (po zajciu Dunaju i Dniestru przez Turków 1484 r.). Nie mona zarzuci ówczesnemu pokoleniu, eby nie byo rozumiao doniosoci dostpu do morza; wszak to za Kazimierza Jagielloczyka powstao baso „Polski od morza do morza". Za Jana Olbrachta powtarzaj si wyprawy, skierowane ku ustaleniu si nad morzem Czarnem. Niestety, nie doprowadziy one do podanego wyniku, a potem poliityka polska przestaa w tej sprawie konsekwentn. Za zygmuntow'skich czasów pochaniaa uwag energj spoeczestwa na nowo sprawa batycka. Zygmunt Stary przeszkodzi, eby Batyk nie sta si dziedzin potgi brandeburskiej. Kiedy Albrecht brandeburski wprowadzi na arcybiskupstwo ryskie brata swego, Wilhelma, równie zlutrzonego, a marzy zarazem midzy przeszoci a przyszoci; powoany

przso

wo

e

1

Dotknem

j

a posiadajcej dla

ksiki

niniejszej znaczenie zasadnicze;

e

pokae si bowiem,

cakiem analogiczne objawy zapolskiej równoczenie (na przeomie

chodziy w kulturze XV XVI wieku) w dziedzinie filozofji, z czego na waciwem miejscu zrobimy uytek. W okresie renesansu „obok Wochów wyksztacia^ si w kraju pewna liczba rzebiarzy Polaków" (Jan Mii

chaowicz tekt

inni),

i

polsko

Urzdowa,

z

lecz

stoj od

Gabrjel

Soski, zarazem

Wochów

miaoci

ajrchi-

niej, zaznaczajc

sw

si. Podobnie na pytach jednak bronzowyicli w Polsce mona „na niektórych dopatrze si cech temperamentu zacicia polskiego", ale na tem te koniec wzgldnej tu wielce oryginalnoci, bo „niemal wszystkie nasze pyty bronzowe, gdziekolwiek byy robione, okazuj wielkie pokrewiestwo ze sztuk niemieci

i

k". Tylko otarze

snycerskiej

roboty, pojawiajce

koca

si

XVIII wieku, stalle, awki, konfesjonay, ambony snycerskie utrzymuj si na znacznej wyynie. „Susznie te znawcy i historycy sztuki, tak polscy jak obcy, coraz wicej im powicaj uwagi coraz czciej z naciskiem podnosz ich zalety, uwaajc je za jedn narodu". „I trudno zaprzez waciwoci naszego kraju czy, w porównaniu do tych zabytków- cofno si^ posnycerstwo". Za Stanisawa tem polskie rzebiarstwo a^ do

i

i

e

i

183

Augusta wprawdzie „pojawia si u nas pewna ilo talentów rzebiarskich rodzimych, nawet niepolednich", lecz wybitnego wielkich dziel po sobie nie zostawili, szkoy i

,,

bd

bd

kierunku nie wytworzyli. Ale z XIX w. moco naby wyliczy cay szereg powanych nazwisk rzebiarzy polskich, a kilku z nich nie tylko zajo poczesne sta-

nowisko

w

kraju, ale

z korzystnej strony

i

dao pozna

e

nie brak jednopolsk sztuk zagranic". Znaczy to, stek,, równajcych si mniej wicej z Zachodem zdolnokoczcych swój zawód artyci, ale zaczynajcyjch styczny na przeszczepianiu Zachodu do nas, nie pomna^ iajc jakociowo dorobku artystycznej kultury europejskiej. i

Malarstwo

znane Polsce od epoki romaskiej, przeszczepiane od Zachodu i od Wschodu, posiada „pitno sztuki ogólno-europejskiej".

Obrazy cechowe

XV

i

XVI

posiadaj wzgldn oryginalno. Ich „ogólny charakter... jest zbliony do niemieckiego", ale „tryptyki krakowsko-lsko-spiskie róni si od niemieckich wiksz prostot pomysu, rysunku ornamentyki snycerskiej,

wreku

i

a ich obraizy odznaczaj si si kolorytu, moe nieco jaskrawego krzykliwego, tudzie typami strojami, które czsto odtwarzaj widocznie modele, brane z ludnoci miejscowej". Niemcy, Niderlandczycy, Wosi dziaaj do koca Rzpltej, obniajc jednak ui nas czsto u nas poziom artystyczny; „po prostu zczasem staj si rubaszni". A potem, „malarstwo nasze XVIII w., cho wykazuje pewn ilo swojskich talentów, nosi pitno kosmopolii

i

a

tyczne".

Zwiastunem kierunku narodowego sta si „zjawiskiem dziwnem" Francuz Norblin; po nim id Vogel, Al. Kucharski, wreszcie Al. Orowski „syn jego ducha" Piotr Michaowski. „Obaj oni wnosz w malarstwo polskie nut icie swojsk, akcent dtziarskoci fantazji, energji sisamodzieln obserwacj natury. y, a przytem bystr czasach, kiedy niepodzielnie w wiecie sztuki panonaprzód klasycyzm, a potem bero próbowali mu wydrze epigonowie redniowiecza renesansu woskiego, i

i

i

W

wa

i

i

184

wystpienie Orowskiego Miciiaowskiego byo aktem niesycianej samodzielnoci, niepodlegoci, rewolucyjnej i

odwagi. Wnieli oni

w

sztuk prd oywczy, melodj noich syszany by w caej Euro-

w,

dotd nieznan. Gos

pie,

wszcike jako rdzennie

dziaa musia na sztuk w

polski

przedewszystkiem od-

Polsce.

Oddziaa

jednak nie

zaraz, ale dopiero po kilku dziesitkach lat". „Pierwsza

poowa XIX ^y

bya czasem pewnego

w.

zastoju

sztuki

Polsce" t. j. sztuki plastycznej, podczas gdy poezja wysi na plan pierwszy.

bija:

Tylko Piotr Michaowski „wypenia luk", ten sam Michaowski, który zorganizowa administracj w wolnem miecie Krakowie, zajmowa si podniesieniem górnictwa, SI przy tern malowa „sobie", prac swoich ani nigdy nie wystawiajc, ani nie sprzedajc (by zamonym). Poznano si na nim po mierci, wpyw jego by wielki, bo' sam Mateiko Kossak „jego w prostej linji nastpcami".

s

i

„Wród

do

w

Polsce pówiekowej doby Orowski Michaowski byli zjawiskiem odosobnionem, jakby dwa po sobie nastpujce monologi.

jaowej

dla sztuki

i

Ncgle ta sztuka do niej stanowi

jcych

Ody

odezwaa si wspania symfoni. Wstp

potny

chór wielkich równoczenie ytonów Chopina,

poetów.^ przy akompaniamencie

ci zeszli

z pola lub zamilkli,

zaja

ich miejsce ple-

jada wybitnych malarzy, na których czele

id

trzej

wo-

dzowie: Grottger, Matejko, Kossak", o tej trójcy tu nie trzeba, gdy dziea spopularyzowane w reprodukcjach w kadym polskim domu, Wicdomo te kademu, nale oni do pierwszorzdnych talentów sztuki nie tylko polskiej, lecz europejskiej wogóle. Od nich zaczyna si zainteresowanie si polskiego ogóu sztuk plastyczn; nastaje okres Szkó Sztuk piknych, Towarzystw, wystaw „ten stan t. p., utrzymuje si do dnia dzisiejszego", podczas gdy ilo ma-

Rozpisywa si

ich

s

e

i

i

posza w setki. „Wysoki kurs produkcji pendzla polskiego na artystycznej giedzie wiatowej jest zupenie zasuony.

larzy

185

Wprawdzie dzi brak

r

u nas wielkich genjuszów na mia-

Grottgera lub Matejki, ale

moemy

pochlubi si za-

stpami talentów, które malarstwo polskie utrzymuj na» wysokim poziomie... Jest taktem nie od dzi uznanym, wystawy polskie odróniaj si odznaczaj wród wystaw obrazów, jakie widzie mona w Europie. A rónica

e

i

nie jest

cao,

nasz niekorzy... Malarstwo polskie, jako stao si pojciem o cechach wyranych, odrbna

nych, indywidualnych

w w

i

t swoj odrbnoci zawayo

ostatniej doby, wnoszc swój dorobek: pierwiastek uczuciowy, wysoce patriotyczny, a obok tego zdrowy realizm, bystr obserwacj natury, kolorytu, modociij:n naiwno

ogólnym rozwoju malarstwa

nie jako

ywo

i

msk si

fantazj,

i

jdrno". „Wartoci

malarstwo nasze nie schodzi osign umiao".

i

rozgosem

z wysokiego poziomu,

jaki

Na zakoczenie rozwaia tych o malarstwie polskiem warto stwierdzi szybko jego rozwoju od Matejjeszcze tacy, ki na klasycznym przykadzie: wszak którzy w „Rachunkach" Bolesawity (pseudonim J. I. Kraszewskiego) czytali, jako malarstwo nie moe si w Polsce rozwin, nie majc do tego warunków przyrodzonych, a raczej majc je wszystkie przeciw sobie. Autor niniejszego dziekc; pamita dobrze powstawanie pierwszych wikszych pócien Matejki. A wic dziao si to wszystko stao w cigu jednego niedugiego ywota li\dz-

yj

i

kiego.

Za pierwszej modoci znaem

i

umiaem by

na-

pami z wszelk pewnoci imiona wszystkich polskich malarzy; dzi lepsi ode mnie zuciwcy przedmiotu byliby w nielada kopocie, gdyby mieli wylicza dugi, bardzo dugi

ich

styczny".

szereg.

Posiadamy swój wiasny „wiat

artj^i-

PokonaUmy

tedy przeciwno niesprzyjajprzyrodzonych. Rozpd woli dokona ist-

cych warunków nego ciildu; Ethos polskie dopomogo nowym formom polskiego Logosu do niebywaego w dziejach kultury triumfu.

186

2.

Muzyk

a.

Dwie sztuki nieplastyczne, muzyka poezja, przysporzyy polskoci zaszczytu jeszcze wicej od plastycznych. Od duszego te czasu zdoay si rozwin na polskich i

niwach. Polifoniczna sztuka wokalno-instrumentalna istnieje w Polsce od pocztku XV wieku; pierwszym wiado-

mym

W

kompozytorem

jest

Mikoaj

Radomczyk

(1426).

ssiednich Niemczech wystpuj wielogosowe kompozycje dopiero w ostatniej wierci XV wieku. Polska zate stanowisko przodujce w muzyce w tej czci Europy, a muzyicy niemieccy ksztacili si w Krakowie. Póniej za „pomimo staego wzrostu rodzimej produkcji muzycznej zasilaj niemieccy wydawcy zbiorowych wydawnictw kompozycyj idruki swoje utworami muzyków polskich, stawiajc ich tam obok najgoniejszych mistrzów XVI wieku". Znanym by zagranic Wacaw Szamotulski (1554) Marcin Lwowczyk; najznaikomitszy lutnista polski, Jakób Polak, przylgn jednake do Francji uton w niej na zawsze.

ja

i

i

Cykle kompozycyj kocielnych zaczynaj si okoo Communiones Zieleskiego (1611) najwspanialszem dzieem muzyki polskiej przed Chopinem, a „muzykalna Europa otrzymaa w nich jeden z najbardziej monumentalnych darów, jakiemi historj muzyki kocielnej wzbogacili genj-iisze muzyczni wszystkich czasów". Najdoskonalszym przykadem chromatycznego wyrazu w muzyce XVII w. jest kantata Pkiela (ok. 1640^ której odpisy „rozsiane po archiwach niemieckich'". Weszy równie do muzyki niemieckiej utrzymay si tam dugo kompozycje Marcina Mielczewskiego z poowy XVII wieku. r.

1570. Offertoria

s

i

s

i

stuleci

a

pastwa produkowano wic

w

„W

cigu czterech

do politycznego upadku Polsce muzyk, która przyczyniaa si do pokrycia zapotrzebowania artystycznego na tern polu obok woskiej, francuskiej niemieckiej j starczya take na eksport stale utrzymujcy si". i

187 pisane byy Psalmy Godzieo niepospolite, tudzie dugi szereg prac mniejszych kompozytorów XVII XVIII wieku. ,.W historji ewolucji form muzycznych nie zaznaczy dopiero si wspóudzia Polski adnym przyczynkiem szenowoczesne| Chopin (1810—1849) wniós do muzyki reg nowych form nowych rodków wyrazu muzycznego". Twórczo jego „czy si najcilej z muzyk naro-

Dla

móki

uytku samych Polaków

(1580).

i



i

dow w

dwóch formach: poloneza mazurka''. Tace polskie odgrywaj powan rol w muzyce europejskiej ju od poowy XVI stulecia, ale Chopin, jak to spostrzeg ju Cyprjan Norwid, „podnosi w tym zapiewie (rytmu mazurkowego) na sztuk narodow ludowe natchnienia do potgi przenikajcej ogarniajcej ludzko ca". Sta si te Chopin zaiste „muzycznem sercem caej cywilizowasi rozwodzi nad nadmiarem nej ludzkoci''. Nie Preludjów, Nokturnów, Polonezów etc, ani nad wy> pikna bitnem stanowiskiem Chopina w muzyce powszechnej, bo miesznem byoby poucza o tem kogo, zwróci chciab>Tn tylko uwag, jak muzyka Chopinowska dow^odzi, formy polskie nie skadaj si z samej „egzotycznoci''. i

i

bd

e

lecz

maj te w

sobie pierwiastek ogólno-europejski (prze-

mówi si: „ogólno-ludzki"), skoro Chopin oceniany jednako przez wszystkich Europejczyków; gdyby go nie rozumiano, przynajmniej do pewnego stopnia, nie umianoby go oceni. Forma polska nie stoi

sadnie

bywa

przeto

na

zawadzie,

by

staa si powszechn. nym

e

„obok Kopernika na wiecie Polakiem".

dziano,

tre

polska

Wszak susznie powieChopin najbardziej zna-

jest

e

„Nie ulega najmniejszej wtpliwoci, bez jego wieczycie piknej muzyki, zrodzonej na duchowej glebie polskiej, muzyka ostatnich lat omdziesiciu nie pod jedn>in

moe wzgldem byaby

odmienn

i

ubosz, ni

jest".

On

..sankcjonowany kanon sonaty przeksztaci wedle swojego uznania potrzeby twórczej". „Wszystkie inne, przejte formy, podniós do nieznanego znaczenia artystycznego, i

188

wyindywidualizowa odpowiednia

np. etudy, preludja, lub

do indywidualnoci wasnego genjuszu". „Wasn, przez Ciopina po raz pierwszy uywan form, bya ballada". „W paradoksalny sposób odniós si do scierza, które z czci sonatowego cyklu doprowadzi do zupenej samo-

„Nowe wiaty techniki fortepianowej wyrazu muzycznego otworzyy etudy preludia Chopina". Co do strony harmonicznej, „pomysy akordowe, czenie akordów, modulacje, wszystko wogóle, co naley dzielnoci".

i

i

-

do zjawisk harmonji muzycznej w dzieach Chopina, staepok na tem polu".

nowi

now

„Od lat kilkudziesiciu naley twórczo Chopina do elaznego kapitau kultury muzycznej na csym wiecie". „Gdyby jednego tylko Chopina wydaa muzyka polska, miaaby ju zapewnione miejsce poczesne w historji muzyki powszechnej".

„Wspóczenie z Chopinem przenikaa muzyka poltake za porednictwem mniejszych od niego talentów na wiat szerszy. Nie moemy zapomnie, e na caym wiecie miay suchaczy pamitne polonezy Ogiskiego, ska

e

Elsner

i

nakadców

Kurpiski znajdywali

w

dla swoich kompozycyj,

skiego docieray do niemieckich".

rk

Francji Niemczech utwory Dobrzyi

e

najwybitniejszych kompozytorów

Stanisaw Moniuszko (1820—1872) znany jest w himuzyki tylko dla swych pieni. Opery jego czekaj poza Polsk. Bardziej znajdopiero na spopularyzowanie zagranicy kompozycje instrumentalne Zygmunta ne Noskowskiego; niektóre z nich (gównie „Step") gray storji

i

s

niechybnie wszystkie

wiksze

orkiestry symfoniczne na

wiecie". Noskowski bowiem „pierwszy z polskich kompozytorów orkiestrowych zdoby t technik instrumenspotgowania rodków tacji, jaka wobec niezmiernego symfonicznych od czasów Berlioza, Liszta Wagnera staa si koniecznym warunkiem do przemawiania ex cathei

dra nowoczesnej symfonji".

Wadysaw eleski

na midzynarodowy rynek muzyczny

„wniós

ze swojej wszech-

189 stronnej

twórczoci przedewszystkiem pieni

i

dziea mu-

zdobyy scen europejskich. Ani opera Paderewskiego, który „w licznej rzeszy znakomitych wirtuozów jest prawdziwie wielk osobistoci, autorytetem, równym chyba jednemu Lisztowi". Z poród wirtuozów-kompozytorów zasyn szeroko Henryk kameralnej". Opery jego nie

zylii

Wieniawski,

skrzypek

(1835

— 1880),

którego

niektóre

utwory „nale do najceiniejszych utworów w programach najgoniejszych skrzypków". O wirtuozach nie komponujcych lub zajmujcych w kompoz^^torstwie podrzdniejsze stanowisko brak miejsca nie dozwala wspomina; powiedzie, wród najwikszej zaywajcych sawy wirtuozów nie brak nigdy Polaków. Dziki Janowi Oallow^i Stanisawowi Niewiadomskiemu „znalaza pie polska take doby pomoniuszkowskiej zainteresowanie dla siebie u zagranicy, osigajc tam

do

e

i

niekiedy

znaczn popularno'".

kompozytorów polskich modszej w muzyce polskiej najwybitniej reprezentuj j wobec zagranicy: Mieczysaw Karowicz (1876—1909), Ludomir Róycki (1883) I Karol Szymanowski (1882). „Potna technika orkiestrowania podniosy charaikter jego muzyki wywoyway zawsze w stolicach muzycznego ruchu europejskiego powane zdania o talencie Karowicza". Gównym jego rodzajem poemat symfoniczny. Róycki uprawia rozmaite rodzaje, take oper. Szymanowski, to „najmielszy najlicznej falangi

.,Z

generacji naczelne stanowisko zajli i

i

i

bogatszy talent kompozytorski polski

w

dobie

obecnej,

nawizuje licznemi dzieami wartoci ich do tradycyj Chopina. Kompozycje jego symfoniczne, fortepianowe, pieni utwory komnatowe krocz w pierwszym szeregu spóczesnej muzyki europejskiej. Cechuje je królewska dostojno, najwysza poetyczno nastrojów nieporównane mistrzostwo techniki polifonicznej. Zawsze niezmiernie oryginalny, wyraa si Szymanowski w muzyce swoi

i

i

jej

pomimo kosmopolitycznego jej charakteru w sposób, o jego polskoci, któr te wyczuwa z niej

wiadczcy

190

kady

obcy suchacz. Po kilku koncertach dziel SzymaLondynie stay si nowskiego w Berlinie, w Wiedniu kompozycje jego wasnoci midzynarodow". Zakoczmy ten skrócony do przesadnego z koniecznazwy noci minimum przegld stwierdzeniem faktu, i

e

uy

do utworów cile instrumentalnych pierwszy nasz Adam Jarzbski (przy swych koncertach, wydanych w liczbie 28 w roku 1627), przedtem bowiem „nazywano koncertem zespoy wokalno-instrumentalne „koncert"

koncertowego wspózawodniczenia. Konpolskiego maj zapewnione miejsce historji pierwszego okresu muzyki orkiestralnej". Nie moemy si równa z Wochami ani Francuzami

o znamionach

certy kompozytora

w w

ale wydalimy genjusza Chopina, si od kilku stuleci, zdobya sobie muprawo obywatelstwa w muzyce ogólnej

zakresie muzyki,

cignc

a „prac, zyka polska

wnosi do niej z pokolenia w pokolenie wasne wartoci". Oceniajc stosunek naszej muzyki do europejskiej, zway naley, muzyka, to sztuka par excellence mieszczaska, a Polska nie bya nie jest krajem miast... Co uwzgldniwszy, wypadnie przyzna Polakom zdatno w tym kierunku wielk, skoro wbrew swej sielskoci zajmuj poczesne miejsce w muzyce. Zdatno ta nie moe by naleycie wyzyskan, jak tyle innych— o czem póniej.

i

e

i

3.

Poezja



i

uwagi ogólne.

Ksika niniejsza uró musiaaby na gruby ioljant, gdyby chcie cho najbardziej sumarycznie podawa jaki skrót dziejów polskiej poezji, a tem bardziej caej liczytelniteratury nadobnej. Uwalnia mi od tego fakt, najwyksztacenia posiadaj wanie literackiego moi cy wicej, co stanowi nawet cech znamienn spoeczestwa polskiego; przez „wyksztacenie ogólne" rozumie si w Polsce nie co innego, jak wyksztacenie literackie; a kto tego nie posiada, uchodzi w Polsce za czowieka niewyksztaconego. Miaoby to w sobie duo stron

e

i9r

pomyka, jakoby od czowieka posiadajcego ten rodzaj wyksztacenia mona byo nie w>Tnaga ju niczego wicej. Pynie z tej myki duo, niezmiernie duo zego na nasze ycie zbiorowe. Poezja ucliodzi za najwysz sztuk, jako niezalena: od materjau zmy-sowego. Muzyka operuje materiaem

dobrych, gdyby nie fatalna

tylko

niewymiarowym: czy

ma

dlatego

sztuk plastycznych, jako operujcych

by wysz

oki

materiaem uchwyt-

nym, wymiarowym? Poezja dziaa take przez zmysy na umys, jakkolwiek w sposób zasadniczo róny, bo nie

zmysowe,

przez fakty

zmysowe wyczem konkretnem,

lecz tylko przez

obraenia. Np. dwik muzyczny jest ta faktem (i pauza muzyczna jest równie faktem) faktem zmysow-ym; podobnie barwa, ksztat w sztukach

jest

i

stanowi fakty

plastycznych

zmysowemu adnego

zmysowe, dostrzeganiu

podlegajce bezporednio.

W

zmysowego, niczego

nie

materjaiu

poezji niema dostrzegamy

suchem, tylko wyobraamy sosyszeli. Np. odnosimy potne bie, jakobymy widzieli wraenie suchowe przy opisie burzy w Panu Tadeuszu, a wzrokowe równie; suchowe samo przy muzyce Janwzrokiem,

istotnie ni

ni-

i

wzrokowe przy opisie zcchodu soca. Syszymy z ca dokadnoci, lecz udzc si, jakobymy widzieli syszeli; do tego stopnia prawdziwy poeta umie

kiela, i

widzimy i

zapomoc wyobrae zmysowych wywoa efekty z!n\'sowe — to stanowi jego kryterjum artystyczne. Co jest wyszym objawem rozwoju umysowocr i

i

wyszym

stopniem zdatnoci artystycznej: czy opero-

wanie faktami zmysowemi, czy tylko wyobraeniami? Dochodzenie tego byoby jaow dialektyk, bo na jakiem oprze si kryterjum? Gdybymy zaczerpnli skali do oceny ze wiata poj wyobrae umysowych, nie doszlibymy take do adnego wyniku, bo uczucie jakie lub myl pewn jednako dobrze równo artystycznie wyrazi mona w budowli jak w rzebie, obrazie, symfonii i

i

czy poemacie.

192

Gjdyby

powoa

niszo

kto chcia wykaza

si na

to,

e

ona

istnieje

poezji,

mógby

na najprymitywniej-

szych szczeblach kultury, gdy tymczasem plastyka udaje si tylko na wyszych; rodek trzyma muzyka, z plastyki za pojawia si najwczeniej budownictwo zdobnictwo. Fakty te stwierdzi moe kady historyk. Ale nie i

bra

trzeba 2

poezja

s

e

rzeczy jednostronnie! Prawda, muzyka sztukami najstarszej daty, ale wielka zachodzi tej

w

prymitywnym

a

mianowicie

nych

jest

w

odrazu rónica pomidzy niemi, wykonaniu. Muzyka plemion prymityw-

ich stanie

obrzydliwoci

poezja nawet Ainosów

dwikow,

jest

gdy tymczasem poezj naprawil! Wynika-

e

tem atwiej o zdatno do sztuki, im mniej ona zalena jest od uycia faktów zmysowych do swych celów, im bardziej ma uproszczone rodki tech-

oby

z tego,

niczne.

Ale to jest jednostronne, okazuje si mylnem przy wielostronniejszem ujciu przedmiotu. Obserwujc stany cywilizacyjne wysze, t. j. bardziej skomplikowane, wii

dzimy,

e

i

stosunek ten odwraca si na

wrcz

przeciwny.

Ainosom atwiej o poezj ni o muzyk, budownictwo za nie istnieje u nich. Poród ludów jednake cywilizowa-

w zaraniu rozwoju cywilizacyjnego jeszcze pozostajcych, wybija si budownictwo na plan pierw-

nych, lecz

Tak byo

szy.



u

prahellenów,

taik

u najstarszych Egip-

Rzeba staa wysoko u staroytnych, malarstwo niej. Monaby przytoczy niemao argumentów ;n3 stwierjdzenie, e w miar postpu cywilizacji rozwijaj

cjan.

si

kolejno sztuki

pikne od

najbardziej

wymiarowych,

trzech-wymiarowych, poprzez podajce wyobraenie bryowatoci na zudzeniach paszczyznowych malarstwo tu znów od muzyki do do sztuk bezwymiarowych, dziaajcej samemi tylko wyob^raeniami poezji. Poezja jest tedy prasztuk, sztuk macierz, lecz sama, bez towarzystwa sztuk innych, zdolna jest tylko do ogra-



i

niczonego rozwoju. Rozwój artystyczny odbywa si od udawania faktów zmysowych, od poprzestawania

19o

na wyobraeniach zmysowych, do operowania zmysow emi faktami, a wic do wytwarzania innych sztuk piknych,

a

gdy one

nywa si i

w

osign

pewien stopie rozwoju, doko-

dalszy rozwój poezji, na ich

tern stadjum kulturalnem staje

tle,

pomoc, koron s?tuk

z ich

si poezja

piknych.

W bezzmyslowoci swego materjau (chocia oddziaywa

na zmysy silnie) podobn jest poezja do matemaoperujcej równie tylko wyobraeniami, a nawet w wielu dziaach tylko pojciami. Nie ulega równie wtnajnipliwoci, z poj abstrakcyjnych dostpne szym' szczeblom kultury pojcia matematyczne, lecz w jak minimalnej iloci (pojcia liczbowe niewszdzie do tyki,

s

e

20):

matematyka, jako umiejtnoc,

wymaga wysokiego

stopnia kultury.

Bya ju mowa

o tern, jak poezja polska artystyczna powstaa póno, kiedy inne dziay rozwoju umysowego stany ju wysoko, mianowicie nauka i polityka. Oczywicie posiadalimy poezj, skoro ona jest zawsze wsziJzie, ale bya to tylko owa prasztuka prynnitywna. Nie sdmy, jakoby to hyla. „poezja ludowa**; nie ma owa prapoezja najmniejszego zwizku ze spraw t. zw. poezji ludowej, która stanowi przeytkowy odblask przebytych okresów poezji artystycznej, powstaje przez naladowanie form artystycznych, schodzcych kolejno ..pomidzy i

i

strzechy".

Poezja nasza artystyczna powstaa na przeomie XV XVI wieku, majc za sob wysoki stan architektury w Polsce, sztuk Wita Stwosza pocztki muzyki polskiej. Wielka poezja polska XIX wieku wyrobia si

i

i

w

okresie stagnacji plastyki

si na sztukach piknych Chopinie, po Grottgerze ne poezji polskiej

z

Matejce cae

i

moe by

byo za

w

caej

historii

bardziej narodowej,

ni

mogy

jej

chocia

nie

Polskie Logos a

Cios.

polskiej,

a

wic

kultur obcych.

opierajc Dopiero po

podoe

artystycz-

narodowem, swojskiem. Nie

powszechnej przj-kadu poezji

poowy XIX w., towarzyszy równorzdnie inne

polska pierwszej

\^

194

Mona tedy wznie si do najwyszego kierunku swojskim w jednej dziedzinie, czer-

sztuki pikne.

stopnia

w

pic siy

z

innyci dziedzin poza rodzimym horyzontem.

Nasi, wielcy poeci, najbardziej narodowi ze wszystkich

poetów wiata caego, czerpaH ogólno-europejskiego oparcie

si

i

stawali

z

dorobku artystycznego

si narodowymi przez

europejsko. Wiadomo zreszt z historii si o wielkich poetów innych na-

o

literatury, jak opierali

rodów. Nie tylko fakt

wykrywamy przeto adnego nowego faktu, skdind znanyl prziedstawiamy we wszech-

stronniejszera owietleniu: z dziejów naszej wielkiej poezji

snujc wniosek,

tem gbiej

jest

swojsko nie Poniewa

a raczej stwierdzajc fakt,

e

Polak

polskim, im bardziej europejskim; polska

polega

zgoa na zacianków atoci.

operuje cechami znamiennemi przedmiotów, atwiej chwyta ich podobiestwo zarys, ni nauka, trzymajca; si cech istotnych, dla zmysów czstokro ukrytych. Opis artystyczny jest przystpniejszy, ni naukowy; widok fasady przemawia do kadego, rzut poziomy tylko do technika. Z tej samej przyczyny prawdziwy poeta lepiej umie wyrazi myl, ni uczony. Poecie to atwiej, im wikszy poeta, tem mu atwiej; wielka za poezja ma przywilej popularyzowania myli, którychby naukowe wywody nigdy nie zdoay uprzystpni równie szerokim masom. Co wicej, poezja wielka dziaa silniej gbiej, ni wywody etyczne, choby naiwyraziciej wyuszczane. Myl, wyraona dobrze, poetycznie, i wogóle artystycznie, staje si wlot wasnoci o-góu ma zapewnione panowanie nad umysami. Chwila bowiem wystarczy, by przej czytelnika nawskró daprzekona go najzupeniej. Niema propagandy skuteczniejszej skutkiem tego nad propagand uprawian przez dobrych poetów; wielcy za poeci wprost' iezwalczonymi propagatorami myli, jakie przyjli za

sztuka

i

i

i

i

n myl

i

s

swoje.

e

Tem si tumaczy, wielka poezja, a zwaszcza Mickiewicz, przeprowadzi nas skutecznie przez pustyni

195

okresu porozbiorowego. Mickiewicz uczy nas patriotyzmu nauczy skutecznie; obok niego inni wielcy poeci. a kady polski poeta dopomaga do utwierdzenia tej nauki. f

i

W Polsce

jest wiele

gowaa myli

patriotyzmu, bo sztuka nasza propa-

patriotyczne. Nie tylko

wychowywalimy

si na Dziadach, Przedwicie, Królu Duchu, na obrazach Grottgera, Matejki

lecz niemniej

innych.

zajmowaa si zawsze ogromnie

Poezja polska

wami

i

Z

publicznemi.

cytat

spra-

monaby uoy wcale Gdyby nazwa Kochanow-

poetów

szczegóow historj polsk. skiego tub literack króla Stefana, adnej przesady (trzeba tj-lko doda

nie

popenioby si

e

zaraz,

poeta

by

tem z wasnej ochoty, z przekonania). Nie tylko Satyr Proporzec, ale sama nawet „Odprawa posów greckich"

i

suyy

sprawom politycznym. U Szarzyskiego czytamy o Fridruszu" (o Fryderyku Herburcie pod Obersmutne po tynem). U Grochowskiego znajdujemy

.Pie

zy

hetmana Zamoyskiego, wiersz gratulub ze Samozwacem; tudzie sporo jego rowierszy osnutych okoo osoby Zygmunta III dziny. Kasper Miaskowski pisze sporo na wane wydazejciu kanclerza

i

lacyjny Marynie na

i

rzenia historyczne;

midzy

innemi

Dialog

o

zjedzie

Jdrzejowskim; staje po stronie królewskiej ukada Apoogj na paszkwil przeciw Jego Królewskiej Moci. Andrzej ZbyUtowski zostawia po sobie ciekaw historycznie i

„Drog

do Szwecji". Piotr ZbyUtowski, brat tamtego, broni instytucyj prawa polskiego w swej „Rozmowie szlachcica z cudzoziemcem". Szymon Szymonowicz powica sprawie Zebrzydowskiego „Lufhi Rokoszask". Muza Samuela Twardowskiego jest jakby rymowan kronik o czasach Wadysawa IV. Andrzej Morstin by stronnictwa francuskiego w Polsce, wychwala

sw

gow

Marj Ludwik. Wespazjan Kochowski zamieci peno

w

politycznych wierszy swem „Nieprónujcem prónowaniu", a potem by bardem Jana III. Jak Kochowski

epiewa tocki

„Wiede wybawiony", podobnie Wacaw

Wojn

Chocimsk. Józef Bartomiej Zimorowicz

Poza-

J96

mieszcz

w

„Sielankach" wcale niesielankowe szczegóy

wojen kozackich.

z

a

Potem pauza; do Krasickiego poezja polska kanwy pod swe natchnienie z ycia publicznego,

nie

snuje

w upadku. U

ale

Krasickiego w wierszach Naruszewicza, take u Trembeckiego duo rymowanej polityki. Jest la struna u Dionizego Knianina, u Karpiskiego, przewaa u Niemcewicza, u Woronicza staje sic niemal wycznem ródem natchnienia; u przy-

le pogrona

jest

i

Wyka

ciszona

w

jego

odzywa si dyskretnie (ale jak mocno osadzona lutni, zna choby ze wspaniaego wiersza „SmutPanie"), podobnie u Kajetana Komiana; u Bro-

no mi, dziskiego wreszcie mniej

Wymieniaem

takich

ju

polityki, ale

tylko,

zdarza si. „politykowali''

którzy

s

wierszem, a ilu opuciem; za nadto tacy poeci, którzy nie pisali wprawdzie utworów poetycznych na te-

maty

tem bardziej prozebraoby si sporo. Naogó poezja polska (z wyjtkiem t)kresu najgorszego upadku) brataa Si wielce z polityk. O romantycznym okresie nie mówi; wszyscy znaj jego poezj napami kady z czytelników sam przypomni sobie z wasnej pamici, jak wielka

z;

polityczne, ale zato politykowali

takich

i

nasza poezja osnuta

jest

w

olbrzymiej

czci

na tema-

tach ze spraw publicznych.

Trudno

nie

przyzna. susznoci Goethemu, gdy mó-

tak jest niezawodregua, ale poezja polska stanowi widoczny wyjtek! Nigdy .,politykowanie" nie obniao stopnia artystycznego nasziej poezji! Dziw*iy to fakt, a niezmiernie charakterystyczny dla polskiego Logosu, za którym podao w tej kategorii umysowoci Ethos, pnc si na wyyny Parwi: „politisch Lied, ein garstig Lied"; nie

nasu, z

reguy

dla siebie niedostpne,

i

dziaajc

tam..

objaw oryginalny; historycy literatury powszechspraignoruj go, a szkoda, bo blisze zajcie si wyjanioby niejedn zagadk z psychologii ludów.

Jest to nej

w

t

Po Polsce spotyka si ten objaw jeszcze u Wochów, co jakkolwiek w stopniu znacznie niszym. Ale

bd

197

bd mona nym-;

s

Bosk Komedj nazwa poematem

nuty polityczne u fece la sorte),

Italia, tu cui

(choby cudny sonet: si ta ni politycznych

Filicaji

snuje

i

politycz-

a

do Carducciego; w kadym okresie poezji woskiej co, najwicej z atwo zrozumiaych powodów w czasach Manzoniego. Zachodzi te pewien zwizek Polska midzy podobiestwem tego objawu, a faktem, refleksy]

e

czerpaa kultur Poezja

obficie z

woska

lubi

Woch.

równie filozofowa;

graniczni-

kami tego prdu tak samo Dante Carducci. I w polskiej napotykamy t sam cech. Czy nie filozofuje sobie stary szlacheck filozofj Rej, z którego dzie monaby ycia (t. zw. etyk praktyczn) czasów Odrodzenia? Tego tonu sporo u nastpnych poetów, nieraz w wytwornej, szacie poetyckiej. Jest to skonno dydaktyczna, od któi

uoy

Poezja nasza rozwina si filozofjii, po scholastyce podczas humanizmu, kiedy ani we woskie] reminiscency] filozoficznych niema! Ale niezalenie zupenie od wpywów obcych wyczytujemy u Kochowskiego zdania, które monaby za jakie zadatki polskiej myli fiiozoricznej, jakkolwiek dalekiej jeszcze od wszelkiego systemu, filozofuj potem dorywczo Krasicki, Trembecki inni; systemizuje swe pojcia filozoficzne przedstawia je

rej

daleko jeszcze do

w

sam

raz

w

filozofji.

okresie

upadku

uwaa

i

i

wierszem w caoksztacie Staszic (Ród Ludzki). Miejmy na uwadze, ju czasy niadeckich, kiedy Jilozofja to zakwitna take w sposób waciwy, t. j. naukowo, w dzieach cile filozoficznych. Nastpuj czasy „mesjanizmu". Nazw t posugiwa si pierwszy Hoene-Wroski, przypisujcy zadanie mesjaskie swej „filozofji absolutnej", w tem rozumieniu, zapanowanie je] nad odkrycie prawdy bezwzgldnej ludzkoci doprowadzi do panowania dobra bezwzgldnego. „Jest wic mesjanizm Wroskiego doktryn filozoficzn cile rozumow nie ma z mistycyzmem nic wspólnego", a z Polsk zwizek zaledwie poredni, o tyle, sprawa polska miaaby by sprawiedliwie zaatwion,

e

s

e

i

i

e

198

gdy nastanie ów triumf Prawdy. Mesjanizm Wrosl^iego ogólnym, a nie specyficznie polskim; jest natomiast specyficznym w tem, odnosi si tyll^o do samej doktry-

jest

e

e

ny Wroskiego czyli poprostu, filozoficznym mesjaszem wiata,

sam Wroski

bo

taka musi

ma by

by

jeg«

pogldów konsekwencja. Mickiewicz nie dba o to, nie liczy si cakiem z tem; mona nawet wtpi, czy zdawa sobie spraw z tego, e zaczerpn wyrazu przez Wroskiego ju uytego; zaczerpn go na pewno nie od Wroskiego. Kiedy Wroski wyrzuca Mickiewiczowi, e wzi od niego nazw, uywajc jej na oznaczenie czego cackiem innego, przeinaczywszy jego myl, odpar Adam, e mesjanizm Wroskiego jest faszywy. Bo te Mickiewiczowski mesjanizm polega na uwaianiu Polski za mesja-

niczn przodownic wiata,

majc

speni wobec wiata

posannictwo wyzw^alajce;

jest

te

ten polski mesjanizm

zwizany

pierwiastkami mistycznenii, jako Polska ponosi ofiar wyzwalajc za wszystkie narody. z

„Preludja do takiego pogldu na rol Polski u Czartoryskiego, u X. Morelowskiego, u cza, u Bychowca, tumacza historiozoficznych Kanta, wreszcie take u Gouchowskiego, który

si ju

spotyka

Woronirozpraw tragicz-

noci losów cierpieniom przypisuje tak doniose wyzwalajce znaczenie". Najwybitniejszym atoli przedstawii

cielem mesjanizmu w.

filozofii polskiej

kowski,- który nie tylko

n w ramy rozwojowe

by

August Ciesz-

okreli go najcilej,

ale

te wsu

Ale czy mesjanizm byby si tak przyj, gdyby go reprezentowali tylko Qouchowski i Cieszkowski? Mickiewicz wyrazi go poetycznie, zrozumia go wlot cay naród! Mesjanizm^ sta si konfesj filozoficzno-patrjotyczn wielkiej poezji, i dziki historjozofji.

i

temu Wszed do kultury narodowej, jako zasadnicza

jej

cecha przez czas duszy.

Myl

filozoficzn czerpao

spoeczestwo

polskie nie

od filozofów, lecz od poetów% od najwikszych, którym przyznano stanowisko wieszczów. aden a aden naród nie zna takiego powoania, takiego rodzaju talentu arty-

199

pewnym rodzajem kapastwa; cudzoziemcowi nieatwo nawet wytumaczy, co znaczy zwizanego

stycznego,

z

wyraz „wieszcz". To stanowi niezmiern oryginalno ma obowizki obywatelskie, na które patrzy sub specie aeternitatis, podnoszc przez to wysoko etyk ycia publicznego. Tego kapastwa narodowego byo niemao take w malarstwie polskiem. Matejko by niem przejty, Malczewski mówi o niem publicznie jeszcze niedawno, zagajajc rok szkolny za swego rekto-

polsk. Poezja polska

ratu

w

krakowskiej Akademji; mona równie wykaza poj mesjanicznych whistorji muzyki polskiej.

pewne lady Artyzm na, lecz

czy

samego

kultu

Pik-

go z kultem Prawdy Dobra. I nie jest to z okresu romantyzmu. Oto, co poi

notwoci

bynajmniej

wiada

polski nie ogranicza, si do

ukasz

Górnicki, bibliotekarz

ksi polskiej prozy czasów

pikno si rodzi, gorco od ognia''.

„Z Boga dobroci, jako

Zygmunta Augusta,

zygmuntowskich: a jest nieoddzielona od

Tak samo s;dzi o tem Mickiewicz, Sowacki, Krasisamo myli dotychczas kady Polak, bo to naledo fundamentów polskiej kultury. Do jakiego za stopnia wielki artyzm potrafi wykrzesa poezj z tematu najbardziej „aktualnego", dowodem Niedokoczony Poemat Nieboska Krasiskiego. Temat polityczny opracowany sub specie aeternitatis, ujty filozoficznie, wprost metafizycznie, nie w imi Pikna, lecz w imi Prawdy Dobra odziany w Pikno. Polskie Pikno jest Prawdy Dobra, jest rodkiem do celu.

ski,

tak

y i

i

suk

i

Monaby

zarzuci polskiemu Piknu brak samodzielzwizków, takiej tendencyjnoci z poza artyzmu. Stary spór o dydaktyczny pierwiastek A' szutce a „sztuk dla sztuki", nigdzie nie jest tak wielce na s w o e m miejscu, klasycznem doprawdy miejscu, jak w Polsce. Nigdzie niema tak mao owej „czystej" sztuki a jednak... sztuka nasza nie powstydzi si przy ad-

noci wobec

takich

j



nej innej, a poezja bodaj

sz caego

wiata!

czy nie

jest

pierwsz

i

najwy-

200

Znów zagadka Patrzc na !

z

punktu

wycznie

rzecz jednostronnie, tylko

artystycznego,

monaby

zarzuci

spoeczestwu polskiemu wobec przewagi tendencji w sztuce, brak zrozumienia dla sztuki, a wysoki jej pojednak miao si ziom wyjania szczliwym trafem,

e

Mickiewicza, Sowackiego, Krasiskiego, Chopina, Grottt. d. Monaby doj do wniosku o spoegera, Matejk czestwie „niezasuonem, ale szczliwcem". I nie brako i

poród samyche artystów

mujc w powyszy jest

sztuka

i

jak

j

polskich takich, którzy rozu-

si uczy rodaków, co tn uprawia naley w „czystoci", bez

sposób, jli

wzgldu na „cokolwiek". Wywody ich byy zupenie logiczne, ale... niepotrzebne, gdy caa walka „tendencji"' z „czystoci" polegaa na nieporozumieniu, wynikem std, i poprzestano na zbyt szczupym obszarze wnioskowania.

Sztuka naley do ycia jeszcze bardziej od nauki, bo skazana ycia si rodzi. Sztuka abstrakcyjna sztuka potrzebuje podniet jest zgóry na bezpodno, bo uchwytnych, podlegajcych zmysom; metod jej bowiem przemawianie do umysu przez porednictwo zmysów. Wszelkie rozum.owanie o jednym z objawów ycia w oderwaniu od wszelkich innych stron ycia ma warto tylko o tyle, o ile chodzi o jaki szczegó, o to, co w nauce zowie si „przyczynkiem"; w tego rodzaju dociekaniacli ucieka sii kada nauka czsto do metody odrywania si umylnego od caoci, ale te rezultat takiego postpowania podlega rewizji przez uwzgldnienie nastpnie caoci, a gdy tej próby nie wytrzyma, zostaje odrzucony. tylko z



Opracowywanie szczegóu w bezwzgldnem o|derwaniu od caoci stanowi bowiem tylko pewien rodek pomocniczy, jako uatwienie dla pracy umysowej, uproszczenie pracy na pewien czas, do pewnego cile okrelonego celu, lecz nie stanowi zasady w metodzie. Uczony, któryby trzyma si zawsze tego rodka pomocniczego, moe zajmowa pomocnicze w nauce stanowisko, ale musi si trzyma zdaleka od zagadnie zasadniczych, a na-

201

wet od wszelkich rozleglejszych problemów. Niestety, metoda niemiecka, apoteozujc uczone zasklepienie si, dosza do tego, i nie uznaje si za nauk tego, czego si

Z kadego kawaeczka nauki oddzielne generalizowanie, a gdy to prowadzi do abnie ogarnia

nie rozumie.

i



surdu, wic... zarzuci generalizowanie wogóle. (Nie brak

e

Brak talentu ratuje si woaniem, wolno robi tego, do czego potrzebny talent. Na takie kurczenie metody naukowej nie mona przysta. Sztuka ma swoje metody odrbne, bo samo mylenie artystyczne innem jest od naukowego; to polega na logice, na dedukcji lub indukcji, tamto na asocjacji. Ale badanie sztuki nie jest sztuk, lecz»nauk; artyci deliberujcy o sztuce musz si podda naukowej metodzie. Nie maj tedy susznoci, abstrahujc przy roztrzsaniach zagadnie artystycznych od wszelkich innych stron ycia; i

takich uczonych).

nie

wywiadczaj

czyni le,

przeciwnie,

spoeczestwu

jak najgorsz, prowadz myl spoeczn na manowce. Jeeli chc rozprawia o stosunku sztuki do spoeczestwa, musz niie na uwadze caoksztat yciai.

przysug

y zginaby

Mogaby nauka miar, bo

za formu ki.

si

lecz sztuka

adn

na posuch tematu; obmalowywan^e nie wyda Rafaela ni Matejtylko to, technika artystyczna nie liczy

jest

e

niczem innem, jak

noci

sobie,

matematycznych

Susznem z

sama

w^y woania

nuje techniki,

mniejsz

lub

wiksz

wraenia artystycznego,

moe by

A zatem dzieo

z

tylko...

skutecz-

a kto nie opa-

kandydatem na artyst.

tendencyjne, chobj' o tendencji najgórniejszej, pozbawionem jest wszelkiej wartoci, jeeli jest le wykonane. Sawna z czasów^ modszych Witkiesztuki

wicza „Kaka, skrobica rzep'', wykonana dobrze, wicej warta w sztuce od le wykonanego „Grunwaldu", ale nie od „Grunwaldu" wogóle. Sam Witkiewicz uzna to

zreszt potem najzupeniej. Walka caa bya niepotrzebwszelki obn, bo czy kto twierdzi kiedykolwiek, raz, przedstawiajcy Trójc Przenajwitsz, jest przez to samo szczytem malarstwa?

e

202

w dziedzin poezji, a choPrzybyszewski. Tu znów nieporozumienie. .,Naga dusza" okazaa si sama na wskro tendencyjn, a do tego nietolerancyjn sekciark, zawzit na wszystko, co w „kostjumie". Koniec koców okazao si, Walka przesza nastpnie

rowal

jej

e

nios nowe rodki techniczne poezji, ale te nic wicej. Te nowe rodki przyjo si do wiadomoci, a dobro ich lub niedobro zalen bdzie po wszystkie czasy niewolniczo od dwóch rzeczy: od temaitu od talentu. I tak byo zawsze bdzie zawsze! Poniewa w miar dalszego róniczkowania si ycia nowoczesnego

,,nadzy" (czy „modzi")

i

i

formalnego upraszczania go (czyli uduchowiania) przybywa lematów, musi ted^ przybywa i form artystycznych. tem sekret caego periodycznego zawchrzania i

W

wiata walkami rzekomo o pojmowanie sztuki, rzeczy za o przyznanie prawa obywatelstwa

w

istocie

jakiej no-

e

wej formie. Ciekawe nieporozumienie tkwi w tem, wojownicy nowej formy, której genez dojrzewanie nowych tematów, sami nie zwykli sobie zdawa sprawy z tego, i lubi wystpowa przeci>yko... tematom, jako takim, zarzekajc si kultu tematów. Mimowolna, z niewiadomoci wynikajca niekonsekwencja przejawia si oni wanie zwykli pielgnowa pewne tylko w tem, tematy, wanie przedstawicielami przesadnego jednostronnego kultu tematów. Walczy si o co innego,

e s i

a wywalcza si co innego. Nie mona te wyjania obecnoci'w polskiem spoeczestwie genialnych artystów jakim szczliwyim zbiegiem okolicznoci, skoro kaily z nich ma w Po^lsce swych „poprzedników", a dzieo kadego z wieszczów, dzieo

Chopina równie lub Matejki wsikno literalnie w du cha nsTodu; widocznie jest z narodem jednogatunkowe. Nie stoj oni wyodrbnieni, lecz stanowi kwiat polskieprypolski pogld na ycie go drzewa ycia. A znalazo to watne cile z publicznem, có dziwnego,

e

czy

e

wyraz a

w

std jej „tendencyjno" rzekoma.; obywatelsko.

sztuce

waciwie

jej

i

203 Istnienie ]iic

w

sztuce

dobr

lub

lich jak

kada

ma

strony obywatelskiej nie

tej

do stopnia artyzmu; sztuka taka inna. Ale

moe by

równie

stanowczo polega

to

e

grubem nieporozumieniu, eby mniema, stopie artyzmu moe by zawisym od rodzaju artyzmu, eby przeto w imi wyszego poziomu sztuki prowadzi wojn o hegemonj pewnego wycinka danej sztuki. Zrozumienie Pikna przejawia si w zrozumieniu jego form, t. j. we wraliwoci na nie, bez wzgldu na, tendencj" czy „fabu"; estetyczne wyksztacenie naley przeto do wyksztacenia formalnego, t. do ogólnego

nai

i

,

j.

podoa

intelektu.

Wobec

tego

kryterjum

rozumienie

w pewnem

spoeczestwie zaley wycznie od pogldów na jej stron formaln. Z obywatelskoci w sztuce nie mona snu wniosków adnych, dodatnich ni ujemnych, ani o rozumieniu jej, ani te o jej zawisoci

sztuki

czy niezawisoci. Natomiast sztuka

zaichodzi

tu

co

zamyka si wycznie

w

innego.

Jeeli

gdzie

yciu prywatnem,

jeeli czerpie natchnienie tylko ze

róda

spraw

i

t.

j.

sto-

sunków nieobywatelskich, moe by zbiorem arcydzie niedocignionym, moe si wspi na' najwysze szczeble artyzmu, ale czy sztuka taka wanie nie dowodzi sastoi pomem unikaniem tematów^ z ycia publicznego, za spoeczestwem? albo te spoeczestwu temu brak obywatelskoci w stopniu dostatecznym, eby przenikna do sztuki. Jedno z dwojga zachodzi na pewno. Spoeczestwo, posiadajce tak sztuk, cierpi ailbo na brak wyksztacenia obywatelskiego, albo te zwizek jego ze sztuk jest nader luny.





e

Zamykajc koo tych wywodów, widzimy, co za niepowodowao tymi, którzy rozpaczali nad

porozumienie

brakiem zrozumienia dla sztuki w naszem spoeczeristwie. Jeeli niema na to innych wskazówek, sprawa upada. Nie brak natomiast wskazówek o wielce rozwinitem rozumieniu sztuki, o dziwnie wielkiej czuoci na

204

wraenia artystyczne. Przypomnijmy choby tylko stwierdzon powyej hipertrofj wyksztacenia literackiego.

czy si tedy w Polsce zdatno artystyczna z caoksztatem ycia publicznego (z prywatnem musi si wszdzie a wszdzie), a zwaszcza czy

i

czy

objawami z zakresu nauki

z

spowicie ne,

myli

filozoficznej

i

jak to

polityki,

w

polskiej

szaty artystycz-

tudzie pielgnowanie „sprawy polskiej"

Zwizek

nie sztuki.

posiada

ten

dowodem,

równoczesno lady

e

wykazuje

w

twórczo

dziedzi-

polska

wielostronnoci,

napotykamy. Nie tykajc bliej tego problemu (który nie jest oczywicie specyficznoci polsk, a tylko mieci w sobie pewne, specjalnie polskie objawy), zwrómy uwag na inne ródo obywatelskoci zadomowionej w sztuce pol-

której pierwsze

skiej

bardziej,

tu

ni w

jakiejkolwiek innej.

tego objawu patrjotyzm, ten czucia narodowego. 2;

Otó

faiktem historycznym,

w

e

za

pozostaje sprawa ta

ju

Polsce nadzwyczaj wczenie, bo

stwo

w zwizku

poczucie narodowe objawio

Niezomnego (okietka) byo silnem

aeby

Wykadnikiem

stanowi kryterjum po-

i

za

si

Wadysawa

rozwinitem na

tyle,

zwyciy wytworzy w Europie nowo: panarodowe w przeciwiestwie do dynai

stycznego.

Odkadajc blisze rozpatrzenie tych stron przedmiodo dalszych rozdziaów, zakoczmy niniejszy rejestrem tych faktów z dziejów polskiego pimiennictwa nadobnego, które posiadaj znaczenie ogólniejsze w kwestji tu

polskiej, przekraczajc znacznie miar wyszego stopnia kultury artystycznej, jako takiej, biernej, a stanowic dowody samodzielnej twórczoci, niezalenej od wpywów zewntrznych. Poprzestaniemy na su-

twórczoci

chym

rejestrze polskiej oryginalnoci poetyckiej.

Zaczyna si ten rejestr od „Psaterza Dawidowego" Jana Kochanowskiego, dlo którego nie byo z czego czerpa pomocniczych wzorów, a który stoi do dnia dzi-

2[\5

siejszego

dów

i

najwyej

ze wszystkich europejskich przeka-

parafraz psalmów. Wespazjan Kochowski

wprowa-

W

XVn dza do poezji polskiej bezporednio formy biblijne. wieku od Wadysawa IV poczynajc, wytwarza si zwolna polski teatr w komedji rybatowskiej; niestety, nie zdoa si rozwin z powodu upadku miast. Rodzima równie

literatura

„sowizralska"

nie

wydaa

na-

przejawy wiadcz o zdolnociach oryginalnych, twórczych; o tem, pimiennictwo dziay byoby wydao cae powie) bez ucieka(teatr nia si do naladownictw pimiennictw obcych. Z ogólnym upadkiem upa'dy jednak te zawizki. Potem Bogusawski Knianin wprowadzali pierwiastki ludowe do polskiego dramatu muzycznego. Trembecki nalea do najdoskonalszych w caej Europie wirtuozów- formy, której wirtuozostwo zaczyna si od Morstinów. r. 1822 wydarzenie epokowe: wychodz w Wilstpstw,

ale

obydwa

te

e

i

i

i

W

dwa tomiki poezyj Adama Mickiewicza. Niebawem powstan Sonety krymskie, pierwsze sonety o treci opi-

nie

pierwszy poemat naksztat arabskich kassyd („Parozwój twórczy dojdzie do „Pana Tadeusza". rys"), Polska podejmuje na nowo w literaturze powszechnej do „Pana problem wielkiego eposu cignie si ta ni tworzenie Balcera" Konopnickiej. Nowoci twórcz jest poetyczne na kanwie wydarze wieej daty, cakiem wspóczesnych, w „Dziadach". Problem dramatu metafizycznego, dowiadczany w Anglji w Niemczech, doznaje w Polsce nadzwyczajnego rozszerzenia, a nigdzie sowej

i

a



a

i

i

nie

powica si mu

tyle w^ybitnych piór, jak

w

Polsce:

Sowacki, Krasiski, Norwid, Garczyski wielu minorum gentium. Zamiowanie do tej formy staje si na dugo cech poe^zji polskiej. Ile nowych myli

Mickiewicz, i

zawiera poezja nasza „wieszcza", dugoby wywodzi; faktem jest, nie pozostaa bez wpywu na inne piimiennictwa, sowiaskie przedewszystkiem, ale i francuskie, tudzie .niemieckie. Form nowych nie braik: w Ksigach Pielgrzymstwa, w Irydionie, w Psalmach

e

206



Krasiskiego, w „W Szwajcarii", i t. p. Twórczo tej epoki jest rozleg, wielostronn, mia. Czy wspi si kiedy czowiek jaki wyej ni Mickiewiczowski Kon-

w

„Improwizacji"?

czy

kada

zawartych tam myli nie jest nawskro oryginalna, syszana po raz pierwszy w ludzkim jzyku? Podobnych faktów z dziedziny wielkiej poezji polskiej mnóstwo. I trwa to dugo; jeszcze o Norwidzie powiedziano susznie, jako „by on istotnym pomnoycielem ogólnego skairbu myli ludzkiej". Norwid ukada utwory dramatyczne „bez intrygi dramatycznego", pierwszy w Europie „stwarza bohaterów, którzy „nic nie dziaaj"; poprzestaje na tern. co monaby nazywa akcj wewntrzn. Jego stosunek do sztuki (wyoony w „Promethidonie") jest tego rodzaju, i „na tern polu znaczenie Norwida jest nie tylko ogólno-europejskie. Wyprzedza on preraiaepolskie, ale litów angielskich, inicjuje na szerok skal deje analogiczne tym, które podjli Ruskin Morris. Polsce by Norwid pierwszym propagatorem t. zw. sztuki stosowanej, która dopiero za dni naszych pocza prz5^obleka si w realne ksztaty". ...„Ten zapomniany romantyk wyprzedzi cay symbolizm francuski... Wyrósszy z gleby polskiego genjuszu, jest nawskro europejski; idc po linji wasnej, polskiej kultury, dochodzi w wielu punktach tam, gdzie dopiero póniej znalaza si myl twórcza zachodniej Europy". rodzajem Teatr Sowackiego jest oryginalnym w scenicznej twórczoci europejskiej. Duo oryginalnoci posiada Fredro. Wyspiaski, cechy Sowackiego Norwida, epigon obydwóch tamtych, jest ju przedmiotem studjów krytyków historyków literatury zagranic. Powie polska jest po francuskiej, a czsto obok niej, najlepsza w Europie; powie historyczna od Czajkowskiego do Sienkiewicza przebya; najwspanialsz ewowielki arlucj. Orzeszkowa, Prus-Gowacki, Reymont tysta Weyssenhof ostoj si wobec najsurowszej krytyki cudzoziemca; Adolf Dygasiski nie naladuje Kiplinga,. rad

i

z



*

i

wza

i

i

W

czcy

i

i

i

207 a

w

byby równie sJawnym

na

cay wiat, gdyby

pisat

dostpnym europejskiemu ogóowi. Sieroszewski przyswoi sztuce pimienniczej cae nowe jzyku

wiaty;

bardziej

ani Loti, ani nikt

wogóle

nie tylko

mu

nie

dorów-

na artyzmem, ale nie umywaj si wszyscy fabulici tematów „egzotycznych" do niego co do zrozumienia, psyche ludów niej rozwinitych. Wreszcie czowiek, którego monaiby nazwa poetycznym wykadnikiem naszego pokolenia, Jan Kasprowicz, jest jedynym w swoim rodzaju

wspóczesn literatur powszechn. Peno w sztuce polskiej wogóle, a w poezji w

na caj

szcze-

ludowoci. Równowa si znahistoryzmu komicie. Jeeli kto zechce ukada antologj poetyck jakiej „wielkiej demokracji", moe si miao ograniczy do poezji polskiej, a nie zabraknie mu niczego. I równie kanon dobrze monaby z wypisów polskiej Muzy gólnoci,

i

i

uoy

wielkich

przykaza

tradycji historycznej.

Rozdzia

VI.

Zdatno naukowa. Przechodzimy do odmiennej zgoa l^ategorji umysowoci, w dziedzin, gdzie praca umysowa odbywa si wedug mylenia logicznego, a gdzie celem wykrywarodków znajnie Prawdy. Wielostronno dróg



i

dziemy tu jeszcze wiksz, ni w zakresie artystycznym; nauk jest bez porównania wicej, ni sztuk piknych. Co jeszcze znamennejsze: sztuk piknych jest dzisiaj nie wicej, ni za czasów Peryklesowych, gdy tymczasem nauk wci przybywa. Wyczerpalimy bardzo wczenie drogi, stojce ludzkoci otworem w pochodzie ku Piknu, podczas gdy dróg, wJodcych do Prawdy, coraz wicej, koca nie widzc tej mnosztuka dziaa przez noci. Przyczyna tkwi w tem, zmysy tylko, nauka za dziaa nai umys bezporednio.

odkrywamy

e

W

miar róniczkowania si myli, w miar powstawanowych kombinacyj mylowych, mog, a raczej musz powstawa nowe dziay bada odpowiednich. Nauce wystarcza sam rozwój umysowy, podczas gdy do pownia,

nowej sztuki trzebaby wytworzenia si now^ego zmysu. Jeeli zamknita jest ilo zmysów ludzkich, zamknita te jest ilo sztuk piknych, dana zgóry, a priori, w stosunku do danych równie zgóry zmysów, których czowiek wasn zapobiegliwoci pomnoy nie

stania

zdoai.

Aeby zyska

materja dalszy do naszych rozwaa mona tylko indukcyjn meto-

(materja, który zbiera

d), przetrzniemy gówne momenty z dziejów polskiej naiuki, odróniajc to od dziejów nauki w Polsce, bo to

2()9

nie to

kich

samo. Nie

bdziemy

przemierzali obszarów wszyst-

nauk, poprzestajc na

gównych,

t.

j.

najbardziej

typowych

których dopiero

takich, z

w

i

na

nowszycli

wyaniay si inne. Niektóre nauki by^y zreszt omawiane ju przy roztrzsaniu kwestji „darów przyczasach

rody", np. geologja, tudzie stosowane, jako to mechanimynierja, nawki rolnicze t. p.; do tych wic nie

ka,

i

bdziemy ju wracali. Sama rozlego przedmiotu obok nadzwyczajnej rónorodnoci zmusza wprowadzi podzia na czci. Zaczniemy ód matematyki i "opartych na niej naukach t. zw. cisych, nastpnie przejdziemy do przyrodniczych, poczem osobny ustp powicimy geografji, która cho

ni

bardziej przyrodnicza

doskonale na cznik mi a humanistycznemi. li

Nauka

ta.

humanistyczna, nadaje si atoprzyrodnicze-

pomidzy naukami

rozumiana

przez

i

wadze owiatowe cakiem

by

ogó

inteligencji,

czyjkolwiek „pomocnicz". wiadczy

niezaszczytnie o zacofaniu

i

przez

mylnie, przestaa oddawien to

ogromnie

naukowem wadz owiato-

wych, skoro robi z geografji cigle jakiego kopciuszka, któremu dobrze w kcie gdziekolwiek. Geografja jest nauk -samoistn, o nadzwyczajnej rozlegoci, a jest zarazem najpotrzebniejsz ze wszystkich nauk do t. zw. ogólnego wyksztacenia dostarcza, go te najwicej. Coby to by za przewrót korzystny, gdybymy w owiacie polskiej wprowadzili geografj na to miejsce, które zajzmiemuje literatura. Inaczej patrzelibymy na wiat, nilibymy si' na nasz korzy tak dalece, i niebawem wiat patrzaby inaczej na nas. Nie waham si powiedzie, gdyby jedna tylko nauka miaa by uprawian, naglepiej byoby umieci na stanowisku uprzywilejowai

i

i

e

nem geografj. Dla z adn inn nauk, i

mam Po

nadziej,

tych lecz

e bd

cz

geografji powodów nie wyznaczam jej miejsce osobne, mia naladowców.

nauk humanistycznych, na czterech najbardziej znamien-

geografji przejdziemy do

poprzestajc jednak Pobhie Logos

a

Ehos.

1"*

210 prawie. Szczenych: fjlologji, jzykozna\vstwie, historji ^óly z rozwoju tej ostatniej nauki w kulturze polskiej i

znajd si potem jeszcze w nastpnym rozdziale o zdatnoci politycznej. Zamkniemy za cykl ten sprawozdaniem z filozofii, poczem zestawimy rezultaty co do nauki, owiati^

i

dobrobytu.

1.

N

Kryterjum zdatnoci no, o

ile

chodzi o

cise. naukowej moe by

a u k

i

tylko jed-

twórczo: dokon5^wanie odkry

kowych, przygotowj^wanie

ich lub uzupehiianie.

nau-

Cafkiem

co

innego przyswajanie sobie nauk, a zupenie co innego samodzielna praca okoo ich rozwoju. Odkrycia posiadaj najrozmaitsz donioso nauko-

w,

stosowaiie do tego, jakiego obszaru wie'dz3^

dotycz.

Bywaj

odkrycia bardzo ciekawe, lecz drobne, których wpyw na pogldy naukowe nieznaczny, bo ledwie zmieni si co nader szczegóowego, i to nie tykajc sz-czegóssiednich, nie wpywajc na nie. Bywaf inne, napozór tylko drobne, ale tyczce pewnego szczegóu pod jakim wzgldem zasadniczym, który zachodzi w caym szeregu innych szczegóowj-ch objektów czy faktów,

ów

skutkiem tego odkrycie szczegóowe zatacza szersze* krgi odmienia posta pewnej czci nauki. Bywaj wreszcie odkrycia, tyczce zasadniczo caego obszaru danej nawki, a nawet kilku pokrewnych. Takiem byo odkrycie Kopernikowskie. i

i

suy

Niezawsze wielki czowiek moe na wiadectwo poziomu kulturalnego wasnego spoeczestwa; czsto osob swoj stanowi tylko dowód rozszerzenia si kulturi'^ innej, obcej, której nlegsz3^ dziki niej sam zdo-

a rozwin si; stanowi wic w takim

razie

wów

zachodzi objaw

tamtej kultury, a zarazem

saboci jej

wpy-

spoeczestwa wasnego, zbyt niskiego moga zapewni wybitnemu talentowi naNie mona przeto wysnuwa wniosków

kultury

stanu, ib3^

le3^ty rozwój. V)

moe

okaz

wysokim poziomie polskoci

z tego,

e

Polsjca „\>ydart

211

Kopernik

mógby by

bo

a",

wem, wynikem

zjawiskiem wyjtkoumysowej poza stanowi w Polsce. Ten,

ze stosunków kultury

Polsk, a wbrew niskiemu

„wstrzyma soce

jej

poruszy ziemi" stanowi jednak objaw kulturalny polskoci, bo wyksztaci si na jektóry

den z najpotniejszycli

a

umysów

ludzkoci

w

polskiem

rodowisku naukowem, stanowic nie wyjtkowy jakowy wyskok, lecz owoc naturalnego rozwoju polskiej wiedzy; wego.

sowem:

wyrós

bo

Matematyka

— kwitna



a s

t

podoa

z polskiego

r

o n o

m

j

i

podstawa

nauko-

i

rusz-

oddawn. Kadubek ju intezwolennikami Abaku z jed„pomidzy si sporem resuje pomidzy wynej, za Algorytmu z drugiej strony, znawcami dawnego a nowego (indyjsko-arabskiego) sposobu liczenia". Posiada te sporo wiadomoci astronotowanie

u nas

t.

j.

e

micznych; wie. ziemia jest kul, a sfera gwiazd staych obraca si dokoa osi, z czego powstaje zjawisko wschodu zachodu soca, ksiyca gwiazd; zna przyczyn zamie, zwrcca uwag na Tvomety, na trzsienia ziemi t. d. Sowem, Kadubek przeszczepi do Polski wszystko, co tylko w Paryu (skd przywióz sobie stoi

i

i

,

pie kom

wiadome byo matematyastrologom-astronomom najbardziej postpowym. Na przeomie Xni XIV stulecia nieznany bliej magister Franco de Polonia zbudowa „bardzo pomysowo" narzdzie astronomiczne, które sam nazwa „toruetum". Wiadomo, synny Witelo z Witowa pod Piotrkowem, który kwitn w 3 wierci KlU wieku, zna gruntownie matematyk (czego dowiód w swej Optyce); wszak to on „wskrzesi klejnoty geometrji staroytnych. Liczby magistra) wspóczesn^im i

i

e

„arabskie" przyjte

byy w

Polsce

ju w

pierw szej po-

równoczenie zaznaczaj si lady rodzimego miernictwa gruntów. Za Kazimierza W., w pitym roku istnienia uniwersytetu, w r. 1368 obserwowano ju w Krakowie komet w sposób naukowy, uznajc j ciaem niebieskiem. Dochoway si do dni naszych szcz-

owie XIV

stulecia;

14^

212 liwie polskie prace astronomiczne z roku 1381

i

z lat na-

stpnych. Na przeomie XIV XV wieku uprawiano w Krakowie trygonometri „i to w jej nowoczesnej postaci, a wic z timi wanym rozdziaem geometrii raciujcej bez którego znajomoci jakikolwiek postp w astronomii wydaje si jiiemoliwym", i

Z pocztkiem XV w. istniaa ju w Krakowie staa katedra nauk matematyczni^ch. Zapowiedzi astronomiczne mamy, w Krakowie od r. 1406. Synny Marcin Bylica z Olkusza (t okoo 1495), „autor kilku ciekawych pisemek z dziedziny sztuki gwiadziarskiej, gorliwy zrczny obserwator narzdziami, dochowanemi dotychczas, i

na owe czasy dokadnoci, byt arliwj^ni krzewicielem zdrowszych prdów w naukach matematycznych, m. i. algoryzmu italskiego, trygonometrii i Peurbachowskifch „nowych" teoryk astronomicznych". Wspólnie z Regiomontanem opracowa naistarszy w Eu-

niezwykej

ropie traktat astronomii sferycznej. (t 1459) by profesorem powróciwszj^ do Krakowa, fundowa drug katedr matematyki; w pismach swyth posuznacznie myl astronomiczn, skoro zdoby si na „krytyk, niekiedy dosadn, owoczesnych doktryn astro-

Marcin Król

astronomii

w

Przemyla

z

Bolonii,*

n

nomii geocentrj^cznei".

A

zatem Kopernik zasta grunt

przygotowany. ,lan z

Gogowa

obserwuje zamienia, doko-

(t lv507)

nywa pomiarów geodetycznych; Wojciech (t 1495) odznacza si „biegoci w sztuce

z

Brudzewa

obserwaitor-

przytem posiada „niepospolity dar wykadu nauczania". Jego to uczniem by Mikoaj Kopernik „w Krakowie dozna pierwszego popdu do. wieloletniej kompozycj iprawdziwego mechanizjmu nad pracy wiata". Ani te po Koperniku nie zbrako ruchu naukowego w dziedzinach matematyki astronomii, na dowód,

skiei",

a

i

i

e

i

nich ten stanowi Bardzo znacznym

cz sta by

kultury

umysowej

udzia Polaków

w

polskiej.

reformie kalen-

213

darz. Pisma kal-endarjograficzne zaczynaj^} si u nas pod koniec XIV wieku, a projekt poprawy kalendarza ukada Marcin Król ju w r. 1456. Zajmowa si t spra>Tomasz Strzpiski, póniejszy biskup krakowski. Kolega uniwersytecki Kopernika, Marcin Biem, projektem swym, ogoszonym w r. 1516, „wyprzedzi pomysy twórców tyle póniejszej gregoriaskiej reformy kalendarza, a nawet moemy to miao wyrzec pod pewnemi wzgldami trafnoci proponowanych zmian

w





przecign".

W

pierwszej wierci XVI w. dokonywano w Polsce o6serwacyj nie tylko w Krakowie, ale na prowincji, a obserwatorów, to dobrych, moemy wskaza po imiei

i

niu kilkunastu.

W

r.

1531

obserwowano komet, nazwan'

W

póniej mianem ialleya. takiem rodowisku nie za*brako te apologetów systemu Kopernikowskiego (Stanisaw Jakóbiec, Jan Muszyski, Walenty Fontani, Jan Broek, Stanisaw Pudowski). Kwitnie nadal matematyka: Broek pierwszy w Europie zajmuje

si

z

powodzeniem geometryczn kwestj

zw. wieloboków gwiadzistych; Pudowski (t 1645) zajmuje si teorj liczb i dostrzeeniami astronomicznemi. proboszczem u w. Mikoaja Pudowski, w Krakowie, „mieszkanie swoje urzdza wprost jakby dzisiejsz pracowni fizyczn, a zarazem dostrzegalnie astronomiczn. Ustala troskliwie kierunek .poudnika, tudzie szeroko geograficzn miasta; dwiema naprzerysuje górzysty krajobraz jnian lunetami obserwuje ksiyca, plamy soneczne, fazy Wenery, cztery ksiyce Jowisza, mleczn drog, jako te dziwaczne ksztaty planety Saturna i t. d... Wszelako najciekawszym szczejk^óem naukowej dziaalnoci Pudowskiego, a wiadczcym o niezwykej jego bystroci, by niezawodnie i pozostanie wietny jego pomys, aeby przez przyjcie t.

bdc

i

dugoci (etalonu), uywania w rónych najróniejszych. Na ta-

stosownej, a „niezniszczalnej" jednostki

usun czasach

zamieszanie, i

przez

pochodzce

róne

ludy miar

z

214

k

„miar powszechn" (mensura

to

nowa

universalis) proi3o-

dugo

uczony krakowski wahada sekundowego, który to pierwowzorzec sama przyroda ocali przed zniszczeniem zaginiciem". Wyprzedzi wic pomysem swym o pótora stulecia twórców sj^stemu me(1642)

i

trycznego.

W Kaliszu

dokonywano obsenvacyj od r. 1613 (m. i. sonecznych). Jeden z uczestników tych prac, Ga-

I)la.iii

skonstruowa koo r. 1640 hel5ocentryczne planeZnaczny poczet drugorzdnych uczonych XVl wieku stanowi jpodoe dla kilku wybitnych um3'^sów twórczych. Smogulecki wyprzedzi nauk europejsk co do natury plam sonecznych; Susliga wykry ery dionizaskiej; Herka przyzna' kometom natur kosmiczn; Dominik Kromer proponowa wyznaczanie dugoci geograficznej z zamie ksiyców Jowisza; Tylkowski pierwszy stosowa matematyk do rozwaa czysto logicznych; Adam Kochaski (1631 1700) by nader bhskim odkrycia Leibnizo-newtonowskiego; jego odkrycia matematyczne stosowanie ich do astrojewski,

tarium.

bdno



i

nomiji, fizyki,

mechaniki teoretycznej

suy

i

praktycznej

mog

e

za dowód, polska kultura matematyczna i astronomiczna polegaa na podstawach tak trwaych, i ostatnia dopiero ulega ogólnemu upadkowi kultury w Polsce. Jak najwarowniejsza twierdza trzymaa si do ostatka, ostatnia dopiero ulega zalewowi ciemnoty okresu saskiego. I

ten dzia pierwszy

brako nigdy



si odradza. Kompilatorów nie nam tu chodzi. Jednake

ale nie o takich

ju

po r. 1740 nastpuje zwrot na lepsze, odrodzenie dokonywa; si „w przyspieszonem niemal tempie". Od r. 1730 dziaa w Poznaniu, nastpnie od 1738 w Krakowie ks. Józef Popioek, który naprzywozi z Woch instrumentów i ksiek, sam czynnym by astronomem. Tuawski Arakieowicz (1732 1798) wj^ stpuj publicznie z obron systemu Kopernikowskiego. Wszake Józef Jabonowski (t 1776) wzniós Kopernikowi w toi

i

i



215

ruskim kociele w. Jana „pierwszy wogóle poinnik"\ dziki jemu wykrelono dzieJo Kopernika z rzymskiego Indexu. Pojawiaj si kolo r. 1760 nowe polskie podrczi

matematyczne, wreszcie obserwatorium w Wilnie w Poznaniu (1765). Powany ustp w dziejach (1760) nauki stanowi obserwacje Merkurego przez synnego ks. Poczobuta, obserwacje uskiny (176l), obok których mona wymieni cay szereg uczonych. Krakowie powstao obserwatorium pod Janem niadeckim w r. 1787, który nastpnie przeniós si do niki

i

i

W

Jemu zawdziczamy duo ze sawy polskiego dziki jego pierwszorzdnym obserwacjom, zwaszcza planetoid; o genjalnoci jego umysu wiadcz Wilna.

imienia,

jego Algebra, Geografia fizyczna

i

matematyczna. Mete-

Rachunek prawdopodobiestwa, Trygonometria kulista, które to dziay nauk uprawia skutecznie, czsto posuwajc je ku dalszemu postpowi. Wspóczesnych uczonych nie brako, tak, i niadecki wystpuje na tle gstego podoa naukowego. Nielada dzieem bya np. triangulacja Litwy Kurlandji, dokonana przez Sawiorologia,

i

skiego. Zjaiwia si niebawem genjusz Hoerie-Wroskiego (1778—1853), który ogarniajc wszystkie niemal dziedziny wiedzy, z wielk oryginalnoci wasn^ich metod obfito nowych pomysów naukowych; odzna-

czy

cza si twórcz dziaalnoci take tyki

i

w

zakresie

matema-

astronomii.

Od

poowy XIX

w. dotrzymujemy stale kroku nauce midzynarodowej. Polscy matematycy odznaczaij si z reguy obok uprawianej specjalnoci nadto szerszemi horyzontami. Poród licznego pocztu uczonych drugiej

wyróniao si kilku pierwszorzdnemi zaletami, np. murko, wasnemi drogami kroczy lubicy; Mertens, który odkryciami swemi wzbogaci wszystkie dziay matematyki;

Baraniecki,

o wyznacznikach; Dickstein z w.

teorji

pierwszej

autor i

polskiej

pracy

Sierpiski zasueni

mnogoci, „najmodszej gazi

dociekafi

w

t.

ma-

216



tematycznych", prócz innych take dziaów; wielu, wielu pracowników zdolnych, rozwojowi nauki nader przydatnych, ogaszajcych z roku na rok sporo cennych i

przyczynków. znamienny, ai wiadczcy, jak dalece, matematyka tkwi jakby w krwi polskiej: kiedy wielce zasuony wydawca „Podrcznika dla Samouków", organizaitor samouctwa w Polsce Michalski przystpi do organizowania kó wyszego stopnia uprawiania nauki samouctwem, najwicej zebrao si osób do... matematyki nie brak takich, którzy doszli do monoci roztrzsania wtpliwych problemów naukowych.

Jeden

jeszczle szcziegó wielce

a

i

Równie kwitnie ni geodezja.

zana z

triangulacji

w

cigle poród nas astronomia Józef

Chodko

Kurlandji, na Kaukazie,

w

i

zwi-

by

szefem

Armenji,

wyko-

(t 1881)

na przeszo pótora tysica oznacze hypsometrycznych na Kaukazie, wykona pomiar natenia siy cikoci na szczycie Wielkiego Araratu

na

t.

i

on pierwszy zwróci uvvag

zw. odchylenia pionu. Obok niego

wymieni mo-

naby dugi szereg pierwszorzdnych polskich geodetów, czynnych po caym wiecie. Praktyczna astronomia zawdzicza wiele Herkulesowi Dembowskiemu, który wasnym kosztem utrzymywa znakomite obserwatorium nad woskiem Lago Maggiore, powicone przewanie mikrometrycznym pomiarom gwiazd podwójnych {Wielo-

„W tego rodzaju technice obserwatorskiej stoi on jeszcze po dzi dzie jako mistrz niedocigniony". Adam Pramowski, Marjan Kowalski (t 1884 w Kazaniu),

krotnych.

Jerzy Bogusawski

(t 1884

w

Berlinie),

nie

Fr.

Kairliski

zasuyli si dobrze obserwacjami obliczeniami; ustpowali im modsi od nich Jan Kowalczyik Da-

(t 1906)

i

i

Wierzbicki (t 1901), nie

mówic

o szeregu dalszych ich towarzyszów. Astrofizyk uprawia zaszczytnie Eug.

niel

Rogowski.

Przedwczenie

zmary Maurycy Rudzki imi w geofizyce, seiz-

(t 1916)

zdoby

mologji,

hydrodynamice kosmicznej.

sobie europejskie

E.

J.

Wilczyski wy-

217

stpi

nowemi

z

astrofizyce

i

bada

„w

metodami

w

najtrudniejsz3^ch

matematycznej nawet przedmiotach

fizyce

poszukiwa". Tylko niedostaje nam cigle waswarsztatów naukowych. Posiadamy uczonych znacznie wicej, ni ich w kraju zaj moemy; tak np. Wilczyski ten by kalkulatorem w Greenwich przy roczniku tamtejszym Nautical Almanach, nastpnie przeniós si do Ameryki Pónocnej, gdzie zajmowa kol-ejno stanowiska profesorskie przy Coiumbian University w Waszyngtonie, jako associated professor w Berkelay University w Kahfomji, w Carnegie histitution w Waszyngtonie (1904). Pisuje tedy przewanie po angielsku... Nowa Polska dostarczy warsztatów! Narazie chodzio nam tu o wykazanie, jak to matematyka astronomia zadomowione w Polsce, jak to Kopernik i

nych

i

mia w

s

Polsce

po nim zostao,

i

z

jak

czego

wyró,

i

jak

duo

nastpnemu pokoleniu bdzie co

przekaza. Oparta

by nauk

o nauki matematyczne fizyka zacza samodzieln dopiero w XVII wieku. Nie spó-

nia si tedy Polska, skoro

cz

mona

dzieje fizyki u nas za-

od owego proboszcza przy kociele w. Mikoaja Krakowie, ks. Stanisaw a Pudowskiego, o którym bya powyej mowa, jako o astronomie. r. 1634 urzdzi na swem probostwie pracowni fizyczn, której warto oceni mona wedug tego, do czego moga posuy. Nasz pierwszy fizyk „powtarza dowiadczenia Galileusza nad spadaniem cia, czy to wolnem (z wiey kocio-

w

a), czy

W

te

po paszczyznach pochyych, albo krzywych

ciary gatunkowe rozlicznych cia, studjuje ciepot wrzenia kilku cieczy; pierwszy wpada na pomys wyznaczenia rzeczywicie wywahada seznacza „post mulat experimenta"

najrozmaitszych, wyznacza

i

dugo



kundowego dla Krakowa (1634 5)". Pocztek wietny! Niebawem, w r. 1647, eksperymentowano w Krakowie w Warszawie z rurk TorricelUego. Jezuita Stanisaw Solski (t „uprawia bardzo gorliwie fizyk. 1701) i

218

zwaszcza mechanik stosowan, w której wykazuje wielk pomysowo, cliociabymy nawet do zbudowanej przeze, a przez Caspara Schotta tak górno wysa-

ii

wianej machiny, zwanej perpetuum mobile, ze sceptycyzodnosi si miieli". Inny jezuita, znakomity Adam Kochaski zajmowa si równie fizyk, mechanik teo-

mem

praktyczn. „Przy kolegjum jezuitów w Poznacznemu zasikowi pieni^nemu królowej Marji Leszczyskiej, powstaje okoo r. 1765 okazay gabinet fizyczny". Pierwsz fizyk po polsku wyda ks. Józef Rogaliski w czterech tomach w Poznaniu w r.l765.

retyczn

i

znaniu, dziki

a

Nastpuje zastój, dopiero w drugiej wierci XIX wieku fizycy poczynaj si znów pojawia na polskim horyzoncie. r. 1833 pojawia si rozprawa skiego o zboczeniu magnety(cznem> traktat o aeronauty-

W



czy-

i

odtd ruch naukowy w dziedzinie fizylki ju nic wzmaga si nieustannie ilociowo, a jakociowo ustaje, rozwija si w sposób budzcy doprawdy podziw. Andrzej Radwaski, Cyprjan Towiski, A. Norejko,

ce

i

Karpiski, Wojciech Urbaski, Feliks Strzelecki wj-eszcie, rozpoczynajcy szereg badaczy cakiem samodziel-

.1.

„wiat naukowj^" w zakresie Uatwione ju maj dziaanie Ludwik Kuczyski Gustaw Piotrowski, wreszcie Edward W. Skiba zaczyna w r. 1869 ogasza swe „wielce oryginalne pra-

nych, wytworzyli polski fizyki.

a

i

fizyki ce z dziedziny optyki, akustyki, elektrycznoci molekularnej". Obok niego staj R. Baejewski, Oskar i

Fabian, Józef Boguski, Eug. Dziewulski,

czyng. Najzdolniejszy z

l^j

plejady

W.

Henryk Mer-

Gosiewski wzbo-

gaca nsiuk polsk „caym szeregiem gboko pomylanych prac z zakresu fizyki molekularnej, kinematyki, hysprystoci... Jego Wykad mechaniki czsteczkowej (Pary 1873) pozosta dotychczas, niestety, nieukoczony". drostatyki, z teorji

n sie

a

„Ostatnie 20-lecie ubiegego wieku po dob obectworzy niejako apogeum twórczoci polskiej w zakrefizyki tak dowiadczalnej jak teoretycznej". Wyi

219

stpuj

Dobrzyski, Kaz. Olearski,

Fr.

Tomaszew-

Fr.

Przerós ich wszystkich Zygmunt Wróblewski (1845 1888), który po licznych pracach okoo dyfuzji gazów przez ciaa pochaniajce, skroph w r. 1884 wspólnie z Karolem Olszewskim tlen, nastpnie azot, powietrze, tudzie zbada kwestj skropletlenek wgla ski.



i

pracowa

z

Witkowski

August

wodoru.

nia

wielk

dla siebie

i

nauki

— 1913)

(1854

chwa

polskiej

w

rozmaitych dziaach fizyki. „Dwie jego praice: O rozszerzalnoci ciliwoci powietrza (1891), tudzie o wasnociach termodynamicznych powietrza (1895) obecnie ostatnim wyrazem nauki w tych kwestiach bardzo aktualnych. Wreszcie obszerne, trzytomowe jego i

s

Wykad

dzieo

p.

daniu)

dorównywa

t.

Fizyki

(wieo ju w

najlepszym, jakie

trzeciem

wy-

dzi posiadamy,

za-

granicznym dzieom, zawierajcym uniwersytecki wykad fizyki dowiadczalnej". Trzecim w tej trójcy jest

Karol Olszewski

(1846

— 1915), z którego „krioge— 1911) przeszo 40 prac,

nicznej pracowni wjtszIo (1885

zajmujcych si skraplaniem zestalaniem przerónych temperatur gazów, oznaczaniem ich gstoci, cinie krytj^^cznych, punktów wrzenia, badaniem ich widm abi

i

cz

skierowana do znaczna ich helium. najbardziej opornych gazów, takich jak wodór sorbcyjnych

t.

i

p.,

i

Te pikne wane prace, któremi Olszewski, W^óble\^'ski Witkowski wzbogacili fizyk, rozniosy imiona ich nie nauk polsk mona to rzec bez przesady tytko po Europie, ale take w Ameryce". Modsi od tamtych W. Natanson M a* r j a n S m oi

i





i

i

i

luchowski

(1872



1917) znani

zagranicznej jako powagi

w

s

doskonale

w

nauce

zakresie fizyki teoretycznej.

Zwaszcza Smoluchowski sign do gbi przedmiotu, a nauce polskiej zapewni szacunek wród wiata. Za>sugi Marji ze Skodowskich Curie okoo naukowego opracowania promieniotwórczoci powszechnie wiadome; sprawa to nowa, wielce spopularyzowana, „aktualna". odkrycia radu

s

i

220

Obok znakomitoci o sawie europejskiej liczny jest chór polskich fizyków, z poród których niejeden dobija si sawy wikszej pod najlepszemi horoskopami pilnoOdznaczyli si w tyni chórze Józef KowalIgnacy Zakrzewski, Konstanty Zakrzewski, Tadeusz Godlewski, St. Loria i in. ci

i

talentu.

ski,

Stwierdmy,

e w

Polsce

podoe

istniao

nauk

od Kadubka czasów bez przerwy pod koniec XVII wieku. Humanizm nie tj^lko nie osabia tego ruchu naukowego, lecz

cisych

w5ntkowi

(a nie tylko

uczeni)

a

w

stay nauki cise najwyej. Upadek ich nastpi potem czasach ogólnego upadku umysowoci caej polskiej kultury najpóniej. Odrodzenie nastao najwczeniej. Dziaalno ks. Popioka jest starsz, ni ics. Konarskiego; a gdy Konarski dokona reform^^ szkolnictwa, opar j gównie nie na czem innem jak na wprowadzeniu do szkó nauk cisych. wieku XIX zabysny one u nas owszem,

w w

okresie humanistycznym

wanie

Polsce

i



W

nowem zwart

wielkiem

wiatem,

znów wyranie wystpuj

i

aw.

Stopie zda.tnoci oznacza... byioby miesznem wobec imion tylu, grupujcych si okoo Kopernika; skoro tylko mona wjdcaza, nie by on

e

posuy

w

Polsce izolowanem zjawiskiem, mona te si jego imieniem, jako wiaidectweni zdatnoci twórczej w naukacli cisycli.

2.

Nauki

p

r

zi

y

odn

r

i

c z

e.

Od nauk dislyclu odyzielamj^ te z powiconycli badaniu przyrody, które nie polegaj zasadniczo na matematyce, a tem bardziej na obserwacji, na eksperymencie. Mechanika teoretyczna jest niewtpliwie „cis", a fizyka dowiadczalna mogabj^ bj^ zaliczon do „przy-

e

w^/mylono jeszcze pomona-by podnosi wtpliwoci; bo te to rzecz utylitarna. Nauka z nauk musi zachowywa zwizek, a im wikszy rozwój umiejtnoci, rodniczych". Wiadomo,

dziau, przeciwko któremu

tem trudniej o

wyrane

nie

nie

granice

pomidzy

niemi.

221

Ograni czy my si w naszym przegldzie do trzech nauk: cliemji, biologii (zoologji botaniki), tudzie do medycyny jako do najwybitniejszych przedstawicieh niiuk przyrodniczych. i

m

zaczyna si w Polsce jak wszdzie od a Synli polscj^ alchemicy, Kowski w XV w. Sdziwój w XVII. Drugi kierunek, jatrochemja,

C

h e

j

alchemii. i

j. chemja do celów leczniczych, którego przedstawicielem Paracelsus, posiada u nas równie licznych zwolenników, z lekarzem Albertem askim na czele (XVI w.). Pierwszym chemikiem w nowoczesnem znaczeniu wyrazu by ks. Józef Osiski, który nie tylko napisa kilka rozpraw, ale przy warszawskiem kolegium pijarskiem pierwsz w Polsce pracowni chemiczn. Dziao si to w latach 1777 1802, a zatem nie dalimy si w chemii wyprzedzi Niemcom. Pierwszym profesorem chemji by od r. 1782 Jan Jakiewicz u^ Krakowie; w Wilt.

zaoy



nie

od

cinie,

r. 1784 Józef Sartorius, wykadajcy jeszcze po an poczem Jdrzej niadecki rozpocz wykady, po

polsku od

r.

Wybitny

1797.

ten teoretyk chemii,

cho by

zwolenni-

kiem matematycznego ujmowania zagadnie, pracowa take dowiadczalnie. Zajmowa si powinowactwem chemicznem, skadem chemicznym kwasów, istot ciepa wiata; wogóle „szczególne znaczenie przywizywa do tych wanie zagadnie, które we wspóczesnej nam dominujcym przedmiotem najwachemji teoretycznej i

s

niejszych studjów".

nazwa

W

r.

1808

odkry nowy

metal, który

„western", a który identyczny jest z „rutenem",

w 40 lat po Sniadeckim. Jego „Pocztki chemji" w dwóch tomach dla uytku suchaczy uoone, „klasyczne w diuchu nawskró nowoczesnym". O jego „Teorii iestestw organicznych" wypadnie mówi na innem miejscu.

odkrytym na nowo

s

niadeckiego szkoa

bya

liczn, a dobr, lecz na-

trafia na fatalne okolicznoci po roku 1831. Dopiero na

emigracji

.

zjawia

si pierwsz-y wybitny

specjalista

do

222 ch€mji organicznej, Filip Walter (1810 21

pocz-e

ju

— 1847).

Odkr^^j on

organicznycii, a z ropy naftowej wi^dziei

wglowodory. w rodku wieku XIX panowa smutny

1840

ro'Iai

„W

Polsce

graniczcy niemal z zupenym zastojem umysowym, podczas gdy w cywilizowanych krajach ociennych Zachodu odbywa si wtedy stan nauk dowiadczalnych,

ywy

rozwój tych nauk. U nas w Polsce dopiero Szkole Gównej warszawskiej wznowione zostamy studja uniwersyteckie w jzyku ojcz^/stym. Wybija si natenczas Jakób Natanson (1832 1884), zasuony badaniami nad mocznikiem, nad oznaczaniem gon pierwszy zwróci uwag na postoci pary t. d.; wstawanie z analizy barwnika purpurowego. Szkoa; Gówna rozpowszechnia skutecznie popd do wiedzy, ale chemicy polscy musieli sziuka sobie miejsca zagranic. bardzo

w

r.

w

1862



i

Dopiero gdy

w

Galicji

przywrócono jzyk

polski uni-

wersytetom, wszcz polskie AYykady na nowo Bronisaw Radziszewski (1830 1914). Stwarza pierwsz co



do czasu tego

w

sowa

si zarazem dzielnych

pracowni chemiczn

Polsce

w

dzisiejszem

znaczeniu, to znaczy pracowni, która staje

warszitatem u nas w kraju do samonaukowych". Od niego wyszy pierwsze

szko

bada

i

wyda „cae zastpy". Kraków wsawili Zygmunt Wróblewski Karol Olszewski, którzy skroplili' zestalili wasnemi przyrzdami szereg gazów w najtrudniejszych warunkach nieprawdopodobnie ubouchnej pracowni. Obok nich „zajaniay na: widowni nauki wiatowej silnjmi blaskiem" cztery

fundamenty stereochemji. Uczniów

i

i

jeszcze imiona:

MarceH Nencki (1847—1901) wnikn w istot chemicznych procesów yciowych; odznacz^^ si studjami nad barwnikami krwi, nad gnilnym rozkadeiii biakai, a wspólnie z J. Zaleskim odkry przeznaczenie wtroby. „Liczba wasnych jego pubhkacyj dochodzi do 150, a komunikaty bezporednich jego uczniów wspópracowi

22S

ników sigaj ogromnej liczby

440.

Olbrzymi dorobek na-

ukowy Nenckiego, imponujcy rozmiarami

i

znaczeniem,

w ydali pod postaci zbioru prac wdziczni jego uczniowie M. Sieber J. Zaleski w r. 1904. to dwa tomy okazale, liczce niemal 2.000 stron druku, .zatytuowane: Opera omnia. „Trzebaiby kilku stronic druku, eby wyliczy suchy tylko rejestr jego odkry w zakresie chemji organicznej. Monachijski profesor M. Hahn pisa po rrzedwczesnej jego mierci: „Rzadko kiedy chemja medycyna w równej mierze miay okazj do opakiwania

S

i

i

straty

ma,

wgielne

nie

nicznej tych

którego praca caego

ycia

pooya

kamie-

wbia supy drogowe w dziedzinie pogradwu wielkich odamów wiedzy". Ale dla i

tego olbrzyma nauki nie iiej stosownego miejsca.

byo w

W

Polsce niewasnowolBernie szwajcarskiem utwo-

dla specjaln katedr chemji fizjologicznej, a w roku 1891 stworzono dla niego jeszcze „odpowiedniejsze warunki dla rozwoju szeroko zakrojonych pomysów narzono

ukowych"

w

w

medycyny

Instytucie

dowiadczalne!

Petersburgu...

wsawi si

odkryciem jednaikowego pochodzenia chlorofilu hemoglobiny (ziele rolinna a krew zwierzca). Zajty tern, od r. 1895, otrzymawszy nastpnie kat&dr w Krakowie, ciga! do swej pracowni wspópracowników zewszd, nawet z Ameryki. Stanisaw Kostanecki (1860—1910) w Bemie szwajcarprzysporzy skiem rozwija swoj teorj barwników chemji organicznej okoo dwu tysicy nowych zwizków. Czwart w tej czwórce wielkich imion jest Marja

Leon Marchlewski

i

i

ze

Skodowskich

Curie,

wspópracowniczka swego

m-

a

przy odkryciu radu, nastpnie równie samodzielna pracownica, zaywajca zasuonej europejskiej sawy. imieniem wkraczamy

w

dziedzin chemji fizyczona zawsze licznych pracowników Polaków, rzadko jednak mogcych znale w Polsce dobre do pracy warunki. Niejedno odkrycie przypada tu polskiej pracy. „Obecnie przeyJej

nej.

Od Jdrzeja niadeckiego posiadaa

-

224

warny okres odrodzenia atomistyki, które si dokonao na tle z jednej strony bada teoretycznych z zakresu fizyki molekularnej, w czem duy udziaf przypada naszemu nieoda^fowanemu prof. Marianowi Smoluchowskie-

mu

(1872

— 1917), a z drugiej strony w

czalnych

w

idów",

na: tle

dziedzinie radjologji

czem

polskie badania

i

bada dowiad-

fizyko-chemji

tworz równie

kolo-

cz

niepoledni.

Niemay

wcale nielekki jest te dorobek nasz przy coraz liczniejszych szeregach pracowników, którym otwieraj si wreszcie jakie warsztaity naukowe w kraju. Zamiast wymieniania licznych nazwisk, zwrócimy uwag na co ze statj^styki naukowej. Oto obhczono (J. Zawidzki), w latach 1901 do i

ostatniej doby,

i

e

ogosio 600 polskich chemików 2070 przyczynków z przerónych dziaiów chemji; na kady rok przypa*dao tedy przecitnie 259 publiikacyj. Z tego ogaszano w jzyku polskim mniejsz zaledwie poow, 'bo tylko 43%. Przyczynków dowiadczalnych napisano w owem siedmioleciu okoo 1700, z czego 35% wykonanych byo 1908

w

pracowniach zachodnio-europejskich, w rosyjskich ponsd 15%, a w Galicji Kongresówce razem sam raz poowa. Cyfry wymowne.

nieco

w

j.

W

zakresie

botaniki

i

z o o

1

o g

j

i

zaczynaj

w

Polsce od drugiej pofowy XV wieku, a mianowicie od zestawienia przez Jana Stak flory fauny krajowej: 523 rolin, a zwierzt 219

si oryginalne badania



i

ilo przechodzca,

i

to niezmiernie,

wszelkie inne kata-

W

redniowieczne. XVI w. powsta szereg zielnipolskich, ale oryginalnym jest wród nich tydko Zielnik Marcina z Urzdowa z poowy XVI wieku. Drugiem oryginalnem dzieem przyrodniczem jest „Myliwstwo ptasz" Mateusza Cygaskiego (obejmuje 136 galogi

ków

tunków ownych). Uniwersytet Jagielloski posiad jeden z pierwszych botaniki, z zobowizaniem profesora do nauczania w polu i ogrodzie (1602). Pierwszym profesorem by

katedr

225

Szymon Syreski, którego Zielnik liczy przeszo pótora tysica stron folio. Warszawski ogród botaniczny jest najstarszy na pónocy Alp (okoo 1640), a katalog jego ogoszono w r. 1652. Wilnie urzdzono ogród botaniczny w r. 1781, w Krakowie w'e dwa lata potem. „Chwaf Polski XVin w. jest ksidz Krzysztof Kluk", autor trzechtomowego dziea „O rolinach" czterech tomów „O zwierztach", które wyda w cigu lat pi-

W

i



ciu

ny, ale

3.300 stron druku. „Dyletant nieszczególnie zdol-

rozsdny

systematycznie

i

pracowity",

który

zado

ogólnym potrzebom czasu, trafia atwo stylem troch gawdziarskim do ludzi nawet mniej wyksztaconych". Na zlecenie Komisji Edukacyjnej te podrcznik szkolny, w którym na wyrane danie Komisji trzyma si musia systemu naturalnego, a nie Linnego. Inicjatorem tego by Pawe Czempiski, autor ..czynic

uoy

pierwszej po polsl^u napisanej zoologji. „wiadczy to, jak szerokiego horyzontu by umys Czempiskiego,

e

w

czasach, gdy Niemicy uwielbiali Linnego

za boyszcze, on trafnie

zywania ywizny,

i

uwaali go

uznawa racj podwójnego nauznawa sztucznego systemu

ale nie

za co innego jak za

dogodno w

oznaczaniu".

Ksidz

za

Kluk zabra si jeszcze do napisania flory polskiaj, co te wyszo drukiem w latach 1781 1785 w trzech tomach pod tytuem Dykcjonarza rolinnego, ale z systemem Linnego. Dzieo to posiada wielkie zalety,



u

wspóczeni

W

nie mieli

kilka lat

(w Wilnie

wysza

do

sów pochway.

Flora Litwy ksidza

Jundzia

s

skrytopciowe opracowane napisa te „Pocztki Botaniki", „w których fizjologja zajmuje poczesne miejsce". Pisa te zoologj. Wybitniejszym by .Tan Wolfgang, od 1828 r. profesor w Wilnie, a jego ucze Stanisaw Górski bada dokadniej od wszystkich flor faun litewsk „na podstawie nowszych zapatrywa na granice gatunku". 1791),

samodzielnie.

gdzie

Tene

i

W Warszawie dziaali botanik Micha Szubert, który mia

wielu uczniów,

Polskie Logos a Ethos.

i

zoolog Feliks Jarocki; ten uczniów 1>^

226

mia

niewielu, ale

wród

nich Antoniego Wag, „który do Królestwie najwybitni!ejsz5rrn renauki". Nie brako tam powanych

pónej staroci byf

v/

prezentantem iQi biologów ani po zamkniciu uniwersytetu, ale najwikszej sawy dorobi si rodak z prowincji, która nigdy nie posiadaa uniwersytetu. Wielkopolanin Leszczyc Sumiski zasyn po roku 1848 odkryciem rodni paproci.

Sporo prac wybitnych, zacztych jak najlepiej, nie zdoano doprowadzi do szczHwego koca. Przez skasowanie liceum krzemienieckiego przepada np. wielka praca zbiorowa, do której wezwano wszystkich podwadnych uniwersytetowi wileskiemu nauczycieli przyrody, aeby pod przewodem profesora krzemienieckiego,

opracowa flor „Krajów Zabranych". Nie zdoa te ogosi dorobku swego ycia Hiacynt obaczewski, przygotowywajcy systematycznie geografi rolinn Polski. Nastay najtru'dWilibalda Bessera (krakowianina)

brako jednak chtnych. We Lwowie dziaa zostawi po sobie ca szkol prteyrodników Aleksander Zawadzki. Stanisaw Pietruski utrzymywa swoim kosztem z wielkim nakadem

niejsze dla nauki polskiej czasy. Nie i

i

a

Podhorodcach w stryjskiem menaeri ssaków, ptaków gadów. Wodzimierz Dzieduszycki (t 1861), zebrawszy ogromne zbiory przyrodnicze, zaoy we Lwowie i ubezpieczy materjalnie „Mu-

pracy

do roku 1848

w

i

zeum

Im. Dziedusz3^ckich".

czasach

Najwyej stana w owych

reprezentowana przez Taczanowskiego.

ornitologia,

Wodzickiego

i

Kazimierza;

Tu naley jesz'cze wspomnienie „jednego z najznasynów Polski". Leon Cienkowski, warsza-

komittszych

wianin (1822

— 1887),

profesor uniwersytetu

w

Petersbur-

powoany do Szkoy Gównej, nie zdy ani obj wykadów, przeniós si do Odess3^ potem do Charkowa. „By otoczon5^ tak czci jako uczony, jako profesor

gu,

e

jako czowiek, by honorowym czonkiem prawie wszystkich uniwersytetów rosyjskich. By to badacz pierwszorzdnej miary. Zajmowa si niszemi organiz-

i

J

227

mami.

Grzyby,

glony,



monady,

wymoczki,

noktiluki,

wiat jego bada. Mona najogólniej powiedzie, e cay dorobek naukowy Cienkowskiego rozszerzy! znakomicie wspóczesne pojcie o pierbakterie,

luzówce

oto

e

wotniakach. Przez dorobek ten nabrano przekonania, wszelkie próbj'^ przecigania granicy midz^^ rolinami

bd

zwierztami zawsze sztuczne". On te przyczyni si walnie do wyki zania, „niema rónicy midzy sarkod a protoplazm w plazmie rozgrywaj si wszystkie zjawiska ycia". Niestety, ten najwikszy uczony polski swego czasu, nie mia dla siebie miejsca w Pol-

a

i

móg

e e

wytworzy szkoy. Epok stanowi krótka dziaalno warszawskiej Szkoy Gównej, gdzie umiano pielgnowa nauk dla uczniów

sce,

nie

pozostawi,

nie

e

„Mona

powiedzie, rozwój nowoczesny polnauki datuje si od chwili, skoro jej wycho\\acy,

nauki. skiej

ju ich uczniowie, zajli si prac naukow". Bya ju mowa przedtem o Godlewskim jego uczniu, Jentysie. albo

i

byy

zagranicy Edwarda Janczewskiego wieloi stronne prace, zwaszcza fundamentalne nad budow korzenia. Ale rozdzia cay w historii botaniki nie samej tylko botaniki stand w Józef Rostafiski. Liczne

Znane





jego monografie

i

i

i

w

odkrycia, historja hodowli rolin

sce, jego „Historja naturalna

wieków

fizjografi okresu przedhistorycznego w^ Polsce

czenie z tego pierW'Otnych siedzib

Pol-

rednich*', prace nad i

ozna-

Sowian, wreszcie jego

w

Europie na podstawie bi-ozarobionej dobrze logic2nei), to tytuy zasugi niemaei sawy. Zdolno ywa, umys nadzwyczaj twórczy, pobotanika szkolna (pierwsza

i

da

nauce niemao nowego materiau nowych pomysóu^ 1905 „poda now teorj powstawania istot ywych, w której dowiód po raz pierwszy, wszystkie organizzapodnienie wytrówmy pstre, i wyrazi mniemanie, nywa te pstrocizn^', utrzymujc gatunek w granicach

W

i

r.

e e

s

pewnych waha". imieniem w europejskim wiecie naukoWadysaw cieszyli si Franciszek Kamieski

Niemaem

wym

i

15*

228

micznym z nich

dwaj ta

swym odkryciom

dziki

Roithert,

i

fizjologicznym

'

biologicznym, amatozakresie botaniki. Pierwszy

w

by docentem lwowskim, ale profesorami byli obyw Odessie; Rothertowi powiodo si na starsze la-

przenie do Krakowa. „Marjan Raciborski (1863—1917)

by

poiza

Nenckim

Curie-Skodowsk najwybitniejszym polskim przyrodnikiem od poowy zeszego wieku". Wsawi si najpierw i

swemi studjami na Jawie (choroba

tj^toniu), nastpnie monografjami z wielu dziaów, szczegóowem zbadaniem wzrostu „krokowego" j^omórki. „Nazwisko jego byo dobrze znane wszystkim botanikom, anatomom, fizjologom, morfologom, sj^stematykom paleontologom". Zorganizowa dioskonale zbiorowe prace wstpne do wydania ilustrowanej flory polskiej, ro0porzdzajc istn rzesz uczniów wspópracowników.; powsta w ten sposób szereg wybitnych prac, wytworzy si oywiony ruch naukowy. On te jest twórc pierwszego^ w Polsce instytutu botanicznego przy uniwersytecie Jagielloskim. i

i

Z uczniów

jego najwybitniejszy

kowie nastpca,

W.

Szafer,

ma

gównie systematyki

i

za

na katedrze

sob

liczne

w

Kraprace

botaniki rolin. Kiedy wykopalisko mamuta nosoroca, wysnuwano z tego wnioski o zacigu tundr na Podole zachodnie, okazao si dziki wiedzy Szafera, zwierzta owe „yy w dbrowie, podobnej do dzisiejszej podolskiej". Szafer wykaza te zasugi Win„wyprzedzi panucentego Pola jako geografa rolin, jce dzi pogldy o zbiorowiskach rolinnych o- pó wieku".

z dziedziny

w

1914 znaleziono

r.

w

i

Staruni

i

i

a

e

e

W drugiej poowie XIX wieku nie byo takiego dziau w niej prdu naukowego, iby przy tem nie wspódziaali polscy uczeni; w anatomji, fizjo-

botaniki, ani takiego

logii,

w

systematyce, fenologji, paleontologii,

i

t.

d.

Po--

dcbnie do kadego wielkiego problemu zoologicznego dorzucia nauka polska powany dorobek wasny, a w niektórych dziaach otwara now,e drogi lub uporzdkowana dawniejsze.

229

Remak (pochodzcy z Warszawy pierwotnie piszcy po polsku) wykaza, jak si komórki mno; w warszawskiej pracowni Hoyera wykazano najpierw niezmienno cech komórek, których wtaciwaci badali dalej Hoyer Kostanecki. Specjalne badania Maziarskiego, Godlewskiego modszego Michaa Siedleckiego dobrze zapisane w historji rozwoju nauki; podobnie i

i

s

i

mikroskopijnej z anatomji Hoyera starszego modszego, Maziarskiego, Nusbauma,. Szymonowicza. Bya ju wzmianka o odkryciach wiatowej sawy Cienkowskiego co do pierwotniaków; w tyme zakresie odznaczyli si nastpnie Wrzeniewski, Siedlecki, Janicki. Badania nad dziedziczeniem cech zapodnieniem posunli znacznie naprzód polscy uczeni, zwasz-

prace i

'

i

cza K. Kostanecki, Godlewski- jun., L. Sitowski. Nie brak nam prac samodzielnych okoo postpu mechaniki rozwojowej (Godlewski jun., J. Nusbaum, St. Kope), ani te

w

zakresie embrjologji

i

anatomji porównawczej.

Poród systematyko w

polskich byli

zay-

\vajc5' wiatowej sawy ornitolog Taczanowski, pajcznik W. Kulczyski, ichtjolog Nowicki, do skorupiaków Garbowski, wielu innych. Faunistyka polska rozi

wija

si doskonale,

Wierzejskiego,

w

czerri

organizatora

najwiksza tej

Pracowa te poza Polsk

ca^^

cowników na niwie

zna

zoologji;

zasuga

Ant.

pracy niestrudzonego. szereg polskich praich dziea po caej kuli

ziemskiej.

Przebiegszy sumarycznie dziedzin waciwych zdatnauk przyrodniczych, naley stwierdzi, i nie wczenie, wcale okazywali nich tak do jestemy w tym dziale spónionimii w zestawieniu z ssiadami zachodnimi. Co waniejsza, nie brak odkry,

emy

no sw

wybitnym poytku polskiego wspópraniwie. Nie wznielimy si jednak wy-

wiadczcych

o

cownlctwa na

tej

soko przez cay niemal czas Polski niepodlegej; dopiero za reformy Stanisawowskiej wspópracownictwo naprzedtem mona orzeCs sze staje si wybitniejszem



230 jako poprzestawalimy

wo

a pi!

jakocioudziale ilociowo nigdy bylimy nie nieobecnymi miernym, jakkolwiek na,

i

do czasów upadku kultury w okresie saskim. jednak raz jeszcze upadek niemal zupeny, a to

owie XIX

Nast-

w

po-

Potem bylimy wiajdkami szybkiego

wieku.

odrodzenia, wzrostu

i

rozkwitu,

w

niejednym dziale na-

twórczoci w zakresie tych nauk, a jednak dalecy jestemy od monoci, eby da nauce tyle, na ile nas sta w miar zdatnoci naszej, bo nienam rce na kadym dostatek warsztatów pracy wet triumfu

polskiej

wie

kroku.

Dodajmy

jeszcze

w

sztuki lekarskiej

rodnicza, i

ale

przegld najtreciwszy dziejów Nauka to niewtpliwie przy-

Polsce.

kierujca

si metod

nieco

odmi;enn,

w lwiej czci nauka stosowana; da jej wic nie w naukach przyrodniczych, lecz obok nich.

przytem

miejsce

W udzia

ruchu naukowym medycznym brali Polacy ju w wiekach rednich, jak o tem wiadcz pol-

rkopisy redniowieczne treci medycznej po rónych 'ksigozbiorach europejskich; w Bibljotece za Jagielloskiej w Krakowie znajduje si 97 takich rkopisów skie

z

wieków XIV

i

Dominikanin

cyny

z

XV. polski, Nicolaus Polonus,

Montpellier,

doktór medy-

„zuchway nowator w terapjii lecay korowód uczonj/ch lekarzy

zaczyna „w których wyksztaceni lekarze bywali zarazem jedynymi niemal przedstawicidami nauk matematycznj^ch przyrodniczych". "Aimericus Polonus, podobno krakowianin, doktoryzuje si z med3^cyny w pocztkach XrV wieku w uniwersytecie padewskim. Wybitn rol w dziejach nauki odegra Marcin Byiica z Olkusza, lekarz nadworny Macieja Korwina. Najznakomitszy nasz lekarz z czasów Odrodzenia, Józef Stru, padewski doktór, wykada tame przez 10 lat, przekada Galena z greczyzny na acin. By jaki czas lekarzem Izabelli Zapolskiej, leczy Soliniana II w Carogrodzie, lecz odrzuci propozycj by zosta lekarzem nadwor-

karskiej",

w

czasach,

i

251

iiym sutana, a otrzymawszy podobne wezwanie od Finie

lipa

II,

niu,

gdzie

pojecha nawet do Madrytu, osiad

te dokoczy ywota w

r.

w

Pozna-

Zasuy

1568.

si

nauce dzieem o ttnie.

aden ju potem XVI,

ni

z licznego grona polskich lekarzy

nastpnego XVII wieku

wywar wytanego

„nie

wpywu

poza granicami swej ojczyzny". Dopiero na schyku XVIII wieku „zaczyna si ponownie, przerwany na Strusiu, szereg wielkiej miary uczonych medyków polskich, którzy pracami swemi wzbogacili nie tylko nauk polsk, lecz zagraniczn". Zaczyna ten nowy szereg Jan niadecki, który prowadzi w Wilnie klinichorób wewntrznych. Inny profesor wileski Bojai

k

nus celowa

o

jego

w

badaniach anatomji porównawczej (dzieanatomji ówia uchodzi za kla-

„ppwicone

syczne"); Józef Frank

wydaje

podrcznik

14-tomowy

medycyny wewntrznej. Z poród uczonych krakowskich odznaczy

'si Ludodwik Teichman-Stawiarski, pierwszorzdny anatom krywca krysztaków hemny, tudzie Józef Dietl, dzieprawdziwy chory nowej szkoy medycznej. ach jego „jest pomienny zapa kazmodziei, stajcego i



W

i

w

obronie

prawdy

wicie wierzcego w

i

jej

zwyci-

rozumowanie

stwo; nader cite, lecz cile logiczne przenikliwego krytyka; i dowiadczenie obfite arcyutalentowanego lekarza". Jego medycyna opiera si cakoZnaczenie Dietla wicie na naukach przyrodniczych. w historji medycyny uznawane jest powszechnie; zwaszcza epokowe ma znaczenie jego dzieo, zadajce, ostatni cios metodzie puszczania krwi. Pozyska sobie nadto niespoyte zasugi prac okoo zdrojowisk krai

*

jowych.

Warszawa

szczyci

ubiskim. Wiktor zator wielu

ska

saw w

si Szokalskim, Hoyerem, Cha-

Szokalski, znakomity okulista, organi-

instytucyj

Polsce

i

ce z zakresu histologji

lekarskich,

we

Francji.

stanowi

podny

pisarz

pozy-

Henryka Hoyera „pra-

rzetelny dorobek nauko-

232 wy. .

Doskonay

profesor,

wyksztaci szereg uczniów,

pracowników naukowych; jeden

z nich Wacaw Mayzel zaduy si odkryciem zw. karjokinezy (dzielenie sie i,der w komórkach). ..Znacznie mniei znanym t.

zagranic,

^ "^jwieks^ych lekarzy polskich ry us r^T;'"t Chaubiski. Uczony to dotychczas niedoceniony dlatego zapewne, swoje prace naukowe z dziedzin^ medycyny wydawa jedynie w jzyku polskim. '".''""

•Zf

e

Nalea

wywieraj na nauk wnlw" wpyw bardzo daleko sigajcy bardzo dugo trwajcy ,

?Z

"???"''

'"'"''^

i

.ego ..Metoda wynajdowania: wskaza lekarskich" stanowi zasadnicze wzbogacenie nauki. Naley go równie za inicjatora .

uwaa

kierunku

w

ozoficznego

medycynie polskiej. PrzedstawicTelam gownymi tego byli Henryk Hoyer, Wadysaw Biel1

ski

.Wiktor

Biernacki. Kierunek to

Kmykrr.V'?

"" '^''^ r^' ^^"^^^^"^

Zygmum. 'f,' -Zygmunta V Kramsztyka. równie

nawskró '« "ylo

redagowana przez jednego z przedstawi '

''S -e-

^--p'--

gflikoznawstwie w nas zdatno do pracy twórczej. brak zupeny podoa naukowego; mamy do zapisania niejeden pikny dorobek, ale to tylko epizodyczne przejawy. Slawistyka prawie nie istnieje! Polonistyka

a

e

e

W

e

jednym wyjtkiem leksykografii) dopiero :za naszych czasów. A jednak pomimo takiego ogromnego opónienia zacofania wrcz naukowego, wskazówki, moe uda nam si odrobi jeszcze zaniedbania, ostatniem poi stan godnie obok innych narodów. koleniu jzykoznawców objawi si istny rozpd zdol-

ruszya si

(z

s

i

e

W

noci twórczych, roztrzsanie kwestyj zasadniczych odbywa si nadspodziewanie dodatnio. Moemy si nawet poszczyci w tym zakresie znaczniejszym ju stosunkowo dorobkiem odkry naukowych. historji stalimy dugo przynajmniej narówni z Zachodem, wyej, ale a pod niejednym wzgldem w okresie upadku kultury narodowej historja upada pierwsza, jakoby haso dajc do nauk powszechnego upadku. Od poowy XVII w. do Naruszewicza, to na-

W

a

zbyt dugo! Zatraca si cakiem dziedzinie.

zdatno naukow w

Nastpujce potem przerwy rozwoju

tej

nie z na-

byy winy. Filolog móg by w najgorszych nawet warunkach dziejów porozbiorowych znale ujcie dla swej twórczoci naukowej, gdyby j by posiada; historyk potrzebuje warsztatu bez porównania trudniejszego do urzdzenia (archiwa, podróe, edytorstwo, nauki pomocnicze t. d.) nie móg zdatnoci swej, choby j posiada w stopniu wyszym. Lelewel, organizacja umysowa wyjtkowa zaiste, sta si znakomitym historykiem jeszcze przed emigracj, przed r. 1830. A potem

^szej

i

mcia

ruch

i

uy

naukowy gorczka

zrobienia z historji nauki

264

W najnowszych

stosowanej.

dopiero czasach równocze-

nie z jzykoznawstwem zna postp, to wielki. nauce prawa stalimy przez pewien czas najwyej z humaniorów./ Praktyka przeplataa si przez dwa wieki w tej dziedzinie z teorj w sposób wietny, jak to zobaczymy w nastpnym rozdziale. Tymczasem zamkniji

W

my koo

naszej indukcji rejestrem do dziejów polskiej

filo-

zofji.

F

5.

Ubolewa si, Rzecz

i

1

o zo

f j

a.

nad niskim starnem filozofji bo filozofowania nigdy u nas nie brako, a nauka nasza od filozofji si zaczyna. Filozofowanie jest u Kadubka, Witelo jest „jednym z pierwszych w XIII w. znawców krzewicieli filozofji nowoplatoskiej w zachodniej Europie", poczem nastpuje zajmujcy wielce rozkwit scholastytki w Krakowie (o czem obszerniej niej), a reakcja przeciw scholastyce 1477) bardzojest w Polsce u Grzegorza z Sanoka (1403 wczesna, bo to wspóczesny Mikoaja z Kuzy, „uchodzcego powszechnie za pierwszego zwiastuna nowoytnych

w

i

Polsce.

slusztie,

jest

zaiste ciekawa,

i



w

mylenia dnoci". Potem opakoway dziedzin filozoficzn w Krakowie „umysy zbyt mao samodzielne", ale zabysn jeszcze tumacz Arystotelesa, Sebastian Petrycy (f 1626), który „myli Arystotelesa z zakresu etyki dalej rozwijajc, doszed do sformuowania dwóch zasadniczych w etyce stanowisk,^ zakresie

filozoficznego

a

utylitaryzmu

tj.

sadnianie

I

intuicjonizmu, których to stanowisk uza-

odgrywao najwaniejsz rol

cznych XVII i

i

i

ryzmu

badaniach ety-

a do braci niadeckich.

znowu posucha

decki (1756

w

XVIII wieku".

— 1830),

Jan niaprzeciwnik Kanta, zwolennik empi-

w

swej „Filozofji ludzkiego antagonist bracie, ogaszajcym

w

umysu" (1822), ma ju w r. 1799 „Mow

o niepewnoci zda nauk na dowiadczeniu fundowanych", oceniajcym „znaczenie filozofji Kanta dla przyroi

265

S

doznawstwa". to umysJy twórcze w caem znaczeniu tego wyrazu. Niebawem za, „czego nie powiedzia Kant, bo krpowa go duch czasu, to wszystko wydoby z niego 1 powiedzia Wroski" (1778 1853). On jeden z pierw-



szych

formuowa zasad

ewolucji

wszechwiata

(po-

cztkowa „nieskoczona nieokrelono wszechwiata okrela si rónicuje w sposób coraz wyrazistszy, coraz bardziej szczegóowy"). Wszechstronno Wroskiego budzi bdzie podziw poprzez wszystkie wieki; wszak „nie byo ani jednego dziau wiedzy czy to matematycznej, czy przyrodniczej, czy ekonomiczno-spoecznej, czy i

Wroski nie by opanowa nie okaza si w niej mistrzem". Uzupenia plejad nasz z pocztków XIX w. Józef Gojuchowski (1797 1858), który ogosi w r. 1822 gówne swe dzieo oddziel„Filozofia w stosunku do ycia caych narodów nych ludzi". „Gdyby Gouchowski nie by ju nic wicej napisa, ta jedna praca wystarczyaby, aby mu zapewni historycznej lub filozoficznej, którejby i



i

pierwszorzdnych miejsc

nie tylko jedno z

myli zofii

take wybitne

polskiej, ale

w

XIX wieku

pracy powszechna

ogólnoci.

w w

miejsce Drugiej

w

dziejach

dziejach

filo-

tym rodzaju

literatura filozoficzna nie posiada".

W poowie XIX w. nowa plejada. August Cieszkow— filozoficzny twórca mesjanizmu polskie-

ski (1814

go;

1894),

Bronisaw Trentowski

nas dzisiaj

(1808

— 1869),

nowoytnoci pomysów^)

zdumiewajcy i

oryginalnoci

najzupeniejsz, chocia osnu system swój na heglizmie, zmienionym o tyle, wprowadzi pojcie Boga osobowego; Karol Libelt (1807-1875), który tak susznie podniós twórcze znaczenie wyobrani, bez której myl byaby bezsiln cay szereg innych. Nastpuje fala t. zw. pozytywizmu pod przewodem Aleksandra witochowskiego, „którego dzieo o powstawaniu praw moralnych jest moe najlepsz prac, na jak si zdoby polski pozytywizm", katolicka przeciw

e



we

i



')

Id

tu za

najnowszemi pracami

i

Wadysawa

Horodyskiego>

:

266

temu kierunkowi reakcja, której przewodz niepospolite Stefana Pawlickiego, wielce zasuonego badatudzie Miarjana Morawskie-

umysy cza

historji filozolji greckiej,

„Wieczorów nad Lemanem", jednego z takich Nakonie. w kadem zjawiaj si stuleciu. niec arcydugi szereg pracowników uwanych, starannych, dokadnych, ale nie lubicych si wyrywa na „syuzupeniaczów, troch stemy", troch komentatorów próbujcych znów (jak za czasów heglizmu) przepolszczenia oibcych myli. Nieatwo byoby klasyfikowa go, autora

dzie, jakie

i

bo „chyba nie byo w ostatnich czterdziestu latach jednego goniejszego europejskiego albo nawet amerykaskiego myliciela, któryby nie by na umysy polich,

ani

wywar wpywu. Filozofja polska tego susznie uchodzi za odblask caego wiatowego ruchu na tern polu". Oto rusztowanie dziejów filozofii' Polsce, do którego nasuwaj si pewne uwagi skie

jakiego

okresu

moe

w

W

bd

si stara wykaza, jak dalece czci II. twórcz bya scholastyka krakowska XV wieku. Upadek filozofii w wieku XV tyczy si caej Europy. Mona, a raczej trzeba zarzuci nam, emy przespali dwa wieki rozwoju

w

filozofji

Europie, wieki XVII

i

XVIII.

Od

po-

cztku XIX w. wydajemy raz wraz dziea pierwszorzdnej wartoci:, ale brak rzeszy filo-zoficznej czyni z nich

meteory jakie, przesuwa zbyt prdko do... historji filozofji, niewyzyskane naleycie, niewessane w organizm i

owiatowy polski. Szwankujemy wielce ilociowo, filozofom wybitnym brak ta filozoficznego w narodzie; do przemiany nauki w owiat trzeba bowiem koniecznie odpowiedniej iloci uczonych, choby o rednaukowy

i

nich tylko zdolnociach, ale sumiennych, pracowitych, do-

kadnych,

rozumieicych

swój przedmiot gruntownie.

Wszyscy nasi wybitni filozofowie nie zdoali zapewni spoeczestwu wyksztacenia filozoficznego oto taje-



mnica naszego niedomagania. Dopiero koleniu zanosi si na utrwalenie filozofji

w w

ostatniem poPolsce, dziki

267

owych pracowników, rezygnujcych wasnych systemów, poprzestajcych na drobnych

coraz wikszej iloci z

przyczynkach do rozwoju filozofji. Jest to zupenie analogiczne do nastania „okresu monograficznego" w historji. Skoro raz nasta, nie powinien ju nigdy przesta istnie.

^

Nie brak okolicznoci

iemy

pomimo

agodzcych

to

zaniedbanie,

wielkich talentów nie wytworzyli pol-

skiego „wiata filozoficznego" w nadmieni, Wroski musia)

e

XIX wieku. Wystarczy pisywa po francusku,

a Gouchowskiego za jego „Filozofj w stosunku do ycia" Nowosilcow usun z katedry wileskiej. Warunki pracy kulturalnej w Polsce XIX wieku tumacz niemal wszystko. Co warta wolno, choby „atana", wida na pomnoeniu, jakiego doznaa filozofja od czasu wolnoci szkó uniwersytetów w zaborze rakuskim, tudzie od zaoenia Akademji Umiejtnoci. A skoro tak, wolno roi niemae nadzieje, gdy posiadamy oto wolno ca. Miejmy otuch, najnowsza wielka synteza filozoficzna polska, Erazma Majewskiego „Nauka o cywilizacji" nie przejdzie do historji nazbyt prdko, filozof twórczy i

e

e

nie

zmarnuje si

ju

u nas skutkiem braku rzeszy filozo-

ficznej.

6.

W

Nauka, owiata, dobrobyt.

Polsce

rozpoczo si ycie umysowe

nie

od

objaw powszechny, gdy uniwersytety starsze od szkó ludowych. Nauka musi by wpierw, bo owiata jest waciwie spopularyzowaniem, nauki. Gdj-by nie byo nauki nigdzie, nie byoby te nigdzie owiaty. Jako znane ludy, nie wykazujce ani nawet „cienia ladu" jakichkolwiek zawizków owiaty, ludy izolowane, niepoddane wpywom cywilizacyjnym z zewntrz. Obserwowanie pocztków mylenia, tj. pocztków rozwoju umysow^ego, poucza, owiata moe si wyjtkowo zaczyna od sztuki, od poezji,

owiaty, lecz od nauki.

Jest to

s

s

e

268 ale narazie

wykluczmy

jeszcze z naszych

roztrzsa

ten

objaw, pozostawiajc go sobie na koniec nastpnego rozdziau. Narazie poprzestajemy na rozpatrywaniu sto-

sunku owiaty do nauki, obydwóch do dobrobytu. Polsce rozpoczyna si tedy rozwój umysowy od

W

nauki.

Za czasów Kadubka

(t

1223)

nie

myla

nikt

o owiacie, tylko o naukowem przygotowaniu kleryków. Z aktów najstarszych uniwersytetów europejskich (bo-

padewskiego, stwierdzi mona,

loskiego,

paryskiego,

montpellierakiego

e

co najmniej na przeomie XII dojedali tam polscy scholarzy studjowa nauki wyzwolone. prawo kocielne, czasem wieckie studjowa Paryu. kronice swej pozow Kadubek stawi mnóstwo ladów wielostronnej uczonoci, rozsiei

i.)

a XIII wieku

i

W

wajc j

po

caem

dziele.

potem Witelo w trzeciej wierci XIII stulekiedy o owiacie w Polsce mowy jeszcze by nie

Kwitn cia,

mogo.

Wysoko stoi ju nauka, czego dostatecznym dowodem przytoczone tu nazwiska, ale jeszcze jedynymi ludmi owieconymi „in nostra terra, scilicet Polonia" (jak pisze Witelo) s uczeni. Tak samo byo, kiedy Kazimierz W. zakada uniwersytet, kiedy Wadysaw Jagieo uzupenia go wydziaem teologicznym. Mona si spiera o to, kiedy si zaczyna w Polsce owiata, tj. odkd pojawiaj si ludzie wyksztaceni, a nie uczeni; nam tu starczy stwierdzi, e dugo bya w Polsce nauka bez owiaty. Podobnie bywao u wielu spoeczestw innych. Ale

moe by

umysowoci

odmiennie.

Jeeli silnym

jest

napór

zewntrz, a spoeczestwo dane przyswaja sobie wyniki obcej nauki' gromadnie, samo nie przyjmujc czynnego udziau w dalszem jej rozwijaniu, natenczas owiata moe si znacznie rozszerzy, a nauka nie powstanie. Tak bywa z reguy poza Europ. Owiata oparta na porednio czerpanych echach nauki obcej moe si znakomicie nawet szerzy, chocia w kraju nie bdzie ani jednego uczonego. z

269 druNajczciej zachodzi równoczesno jednego równosi natomiast zdarza rzadko giego objawu, ale mierno. Zazwyczaj to ub owo przewaa znacznie nad drugiem. Moe by wysoki stan nauki przy niskim stanie owiaty i przeciw^nie, upadek nauki pomimo wysokiego stanu owiaty. A co najbardziej dla historyka zajmujce, stosunek owiaty do nauki moe by w dziejach tego samego spoeczestwa w rozmaitych czasach i



e

rozmaity.

go wymaga

Równomierno

'

jest

tu

ideaem.

Spenienie

wielu skomplikowanych w-arunków, lecz za-

sadniczym warunkiem bdzie zawsze,

aeby

nauki roz-

si w spoeczestwie tak dalece, iby mu óo szerzenia pogbiania owiaty starczy mogo w zupenoci czerpanie z wasnych róde uczonoci.

winy

i

Dzieje nauk

w

Polsce stwierdzaj niestety,

e

nauka

si takiem ródem, obfitem dostatecznie, iby owiat utrzyma na poziomie europejskim bez uciekania si do róde cudzych. le jest, jeeli wyniki nauki obcej bezporednio stamtd zostaj wprowadzane do owiaty powszechnej, bez porednictwa wasnego wiata naukowego tego spoeczestwa. le jest, bardzo le, jeeli krzewicielami owiaty w pewnem spoeczestwie musz by obcy. Tak le u nas nie byo nigdy, ale z popolska nie staa

wctJu niedostatecznego stanu nauk (to pod tym, to pod czsto stosunek owiaty

owym wzgldem) szw^ankowa

do nauki, równomierno naleaa do rzadkich ków, a upadek owiaty zawsze nam zagraa.

wyjt-

Polska nie miaa szczcia do nauk, jakkolwiek nie brako Polakom nigdy zdolnoci, a ochota znajdowaa si... czsto (wic jednak niezawsze). Zrazu to samo oddalenie ed gównych szlaków midzynarodowych, które zaznacza Gallus na samym wstpie swej kroniki, a które zdecydowao o ubóstwie kraju, stanowio nie tylko co do dóbr materjalnych przeszkod rozwoju, lecz niemniej co

do duchowych. Szlaki handlowce bywaj zazwyczaj zarazem szlakami wymiany myli; oddalenie od jednego oddalao nas tedy od drugiego. Trudno t pokonalii

270

my

wykazuj przytaczane powyej przyPomimo odlegoci (na owe czasy niezmiernych) co Pary Padwa nie byy obce Polakom, ale Polaków takich, którychby byo sta na pokonanie przewietnie, jak to

kady.

bd

i

bd

szkody wielkich odlegoci, nie mogo by wielu. Jak wszystko na wiecie, tak te rozwój nauk pozostaje w zwizku ze sprawami ekonomicznemi, z kwestj dobrobytu. Czasy dobrobytu przygotowuj zazwyczaj nastpujcy po nich rozwój nauki; jeeh dobrobyt trwa duej, nauka mu towarzyszy wiernie. Ubóstwo zwiastuje zawsze upadek nauk, trwajce za duej wiedzie do cakowitego o nauce zapomnienia. Tylko jednostki mog stanowi wyjtek, ale natenczas staj si te i



wyjtkowemi w swem spoeczestwie postaciami, nie wywieraj wpywu, ani nawet nie mog zaj nalenego '

sobie stanowiska ni

e

znale

uznania.

wyjtkowe

W

i

takich okresach

narodów europejskich

przechodz do wynaradawiaj si. Dzieje dostarczaj mnóstwa przykadów

takiego nieuniknionego

zwizku spraw

zdarza si,

spoeczestw

chowemi;

w

takie

jednostki

innych, a nawet

materjalnych z du-

e

czowiek skada si z duszy ciaa. Jakociowo pokonalimy tedy wietnie przeszkod oddalenia od wielkich dróg nauki europejskiej, od Parya, i

historji

stwierdza

si prawido,

i

Padwy

i

ISolonji,

ilociowo, nie

ale nie

moglimy

moghmy pokona

przeszkody

wysya

tam znaczniejszej iloci adeptów nauki, bomy na to byli za ubodzy. Rozwój nauki wymaga za w znacz-nym stopniu tego ilociowego momentu, bo chodzi o to, eby wyrobi „wiat naukowy" w spoeczestwie, eby uczony, pracujcy twórczo, nie czu si obco, eby w kategorji mylenia naukowego nie musia szuka dla siebie podoa poród obcych, lecz eby myl jego rozwijaa si na swojskiem' podou do tego podoa wracaa, sowem, eby uczony nie znalaz si i

poza spoeczestwem wasnem.

zajmowa si

w

od-

mogcych go zrozumie chcsprawami, jakie nauka poruszy. Przy

powiedniej iloci osób,

cych

Na. to jedyna rada i

21 \

pewiej iloci osób naukowo wyksztaconych musi si wreszcie wytworzy jaka twórczo naukowa, musz si wreszcie znale uczeni, zdolni pracowa samodzielnie. Rozwój nauki niemieckiej polega niemal wycznie licznoci wiata naukowego; ilo zdobyniezmiernej na

waa si

Pomimo

porcji. uki,

na jako, chociaby wszelkich

doszy Niemcy

rezultatu,

e

bd

wad

co

mogy oprze

w

zbyt maej do iloci proniemieckiego ustroju na-

bd

u siebie

do tego nieocenionego owiat wycznie na

niemieckiej nauce, a to triumf nielada.

Ilociowy rozrost nauki dobrobytu.

te

Dlatego

gdzie kwitnie dobrobyt,

wTcz niemoebny

jest

uniwersytety

ilo

ich

i

kwitn tam

jako

jest

bez

tylko,

wprost pro-

W

kraju uboporcjonaln do ekonomicznego stanu kraju. uniwersytety, jako' ich sprawi gim napróno zawód zejd do rzdu lichych uczelni rednich, jak np. niemieckie po wojnie 30-letniej, hiszpaskie po strasznem przesileniu ekonomicznem z koca XVI wieku; a jake wysiki uniwersyteckie krajów poudniowo-sopróne wiaskich, zbyt jeszcze ubogich, niewiele ekonomicznie zróniczkowanych. Speni jednak saby naw-et uniwersytet zawsze zadanie ilociowego przysparzania wiata naukow^ego, jeeli tylko nazbyt wielkie ubóstwo ni€ zwarzy sabego kwiatu nie wypaczy uniwersytetu. Nie przygodny to wcale zbieg okolicznoci, aJe zaoycielem uniwersyteboki zwizek przyczynowy, tu polskiego jest król-gospodarz Kazimierz Wielki, a zaogo w latach, kiedy podniós si znacznie dobrobyt kraju. Mona duo objawów historycznych okresu piastowskiego wyjani ubóstwem Polski*, faktem jest, Polska pozyskaa uniwersytet wanfe wtedy, gdy po raz pierwszy przestaa by ubog. Istnieje te w dalszych okresach zwizek cigy pomidzy stanem nauk w Polsce a stanem ekonomicznym kraju. Kwitnie najbardziej nasz uniwersytet w owym wieku XV w tej stanu jeszcze czci XVI, kiedy rós dobrobyt miast ziemiaskiego; podupada poczyna, skoro tylko zachwia-

mnoy

i

s

i

g-

e

y

e

i

i

i

212

a

si równowaga ekonomiczna spoeczestwa. Sam ywio ziemiaski uniwersytetu nie moe utrzyma na odpowiedniej wyynie, ju Jan Kochanowski stwierdzi musia niszo krakowskiej Szkoy, upatrujc powód w tern, za mao na ni oono kosztów (w „Satyrze"). Wiek XVII zeszed nam cay niemal na wojnaci, druga jego i

e

poowa i

spowodowaa

niesyciany upadek dobrobytu Dobrobyt wznawia si

zupeny uniwersytetu upadek.

nastpnie jeszcze,

ale tylko

w

jednej warstwie: szlache-

ckiiej, a ta jednostronno ekonomiczna wpywa fatalnie na wszelkie dziedziny ycia publicznego, nie w najmniejszej mierze take na upadek nauk. Wszak szlachcic przebez pewnym, sta troszczy si o owiat, owiaty tak osignie wszystko, bo wszystko z urodzenia naley mu si. Skoro stopie owiaty przesta stanowi rkojmi, a przynajmniej uatwienie powodzenia w walce o byt, ciekawo do nauki ograniczon zostaa do owych wyjtkoiwych jednostek, pozbawionych znaczenia w ogólnej ekonomice ycia zbiorowego, znajdujcych si niejako poza spoeczestwem. okresie Stanisawowskim zaczyna si na nowo róniczkowanie ekono-

e

bdc

i

W

miczne, przynajmniej do pewnego stopnia (o

ile

dopuciy

warunki zewntrzne), dobrobyt poczyna si udziela za-

w kadym razie ogólny poziom ekonomiczny kraju oto podnosi si zarazem ogólny stan kultury zjawia si reforma uniwersytetów. A czy Zamoyska akademja nie bya wynikiem; zamonoci nie tylko rodu Zamoyskich, ale caej tamtej krainy? Czy wileski uniwersytet nie powsta wówczas, kiedy Litwie otworzone byy nowe horyzonty ekonomiczne? jciom miejskim, podnosi si



i

i

A jake sabo wegetowa twór

akademji lwowskiej, któ-

towarzyszyy pomylne warunki ekonomiczne prowincji? I czy trzeba zawiych wywodów, eby zrozumie, losy uniwersytetów pozakadanych po odzyskaniu niepodlegoci zawisy bardzo a bardzo od losów warej nie

e

luty polskiej?

273

Upadek miast od

drugiej

straszliwe przesilenia

poowy XVI

pienine

wieku, „potop", XVII wieku, wyniszcze-

Litwy wojenkami litewskich magnatów, cakowita wkocu bierno ekonomiczna Korony wobec Niemiec oto etapy w historji... nauki pol„krajów cesarskich" skiej. Nie mogli zaradzi zym tego nastpstwom najzdolniejsi uczeni, ani nawet tacy olbrzymi ducha, jak Pawe Brudzewski Mikoaj Kopernik. Zagina nawet Nastpcy ich tyle potem z Polsk mieli ich tradycja. zwizku, i w Polsce si rodzili, ale ani dziaa dla Polski nie



i

i

nie mogli,

ani

te,

poród

polskiego

ogóu podoa

dla

powstrzyma... dalszego nauk upadku, dopiero rozwija si zaczo na nowo ycie ekonomiczne nieco przynajmniej wszechstronniej. Postp w jednej dziedzinie ycia udzieli si wnet dziesiebie nie znajdujc, nie zdoali

a

cakiem naturalna, bo w wach ycia wszystko ma zwizek ze wszystkiem, dzinie drugiej; to rzecz

spraale tu

e

chodzi o stwierdzenie, dobrobyt musi zawsze przynajmniej nieco wyprzedzi nauk, jeeli nauka nie ma

stanowi zjawiska egzotycznego. Najbardziej za przyswojona duchowi narodowemu nauka zacznie stawa si egzotyczn, skoro tylko dobrobyt zacznie si stale ob-

nia.

posuy wspaniaa

Za przykad niech nam wie posta wspomnianego

ju

prawdzi-

wielkiego uczonego pol-

Adama Kochaskiego, którego ycie wypado cigego uboenia Polski. „Umys roz-

skiego,

wanie

na okres

legy, filozoficzny, nie ograniczajcy si do jednej specjalnej

gazi nauk cisych,

zarówno

w

myliciel bystry

i

abstrakcjach matematycznych, jak

stosowaniach ich do astronomii,

gboki, i

w

za-

do mechaniki teoretycznej, jak niemniej praktycznej. Jeden ze staych wspópracowników wydawanej w Lipsku publikacji pefizyki,

i

riodycznej

ActaEruditorum iw ywej

z Leibni-

zem pozostajc korespondencji, czsto zasila powane to wydawnictwo swojemi pracami. Tam midzy innemi 4ia oznaczenie iloci, bdcej stosunkiem obwodu koa Polskie Logos a Ethos.

18

274

poda sposób wykrelny, dadokadnoci zdumiewajc. Szczegó-

do wasnej jego rednicy,

jcy t warto

owy

z

prac Kochaskiego doprzedmiotu do uderzajcego wniosku, rodak nasz w rónych stadjach swoich docieka by ju nader bliskim odkrycia Leibnizo - Newtonowskiego, caa mianowicie wynalazku rachunku róniczkowego rozbiór matematycznycli

prowadza

znawc

e

i

kowego, opartego na znanem ju sobie pojciu iloci nieskoczenie maych". Tene Kochaski umia zastosowiedz odrazu w praktyce. „Uczony matewywa matyk... autor pracy teoretycznej' o statyce, w swej rozprawie o zegarmistrzostwie, wchodzcej w skad dziea Kaspra Schotta p. t. „Technica curiosa" z r. 1664,

sw

kilka ustrojów zegarowych wasnego pomysu, proponowa próbowanie dokadnoci limaka zapomioc ciaru zawieszonego na strunie owijajcej limak, pracowa

poda

w

zegarkach szczecineik, któryioh wtedy uywano, regulujc; zbudowa zegarek z wahadem magnetycznem by wreszcie pierwszym inicjatorem zawieszenia sprynowego, uwaanego dzi za najlepiej zabezpieczajce izochronizm wahada".

nad zastpieniem

spryn

;

i

w Polsce z tego Kochaskiego, który bynajmniej od ludzi, bo by bibljotekarzem króla Jana III? Czasy tego panowania uwaane (i susznie niestety) za czasy upadku nauki w Polsce jest có

I

nie

zostao

usuwa si

s

;

powszechnie zreszt wiadoma. Co za szyderstwo losu! A przecie to ten król, który interesuje si astronomi, wyszczególnia Heweljusza, który odwdzicza mu si „wyniesieniem na niebo Tarczy Sobieskiego"; interesowa si równie ródami siarczanami (koo

to rzecz

w

Szka

które opisywa naopiekowa si nie tylko Krzysztofem Mieroszewskim, który kierowa wzniesieniem fortyfikacyj w Krakowie w Czstochowie zo-

dworny

województwie ruskiem),

jego lekarz, Konnor;

i

w rkopisie traktat w którego obecnoci

stawi król,

swego czasu dysputy

i

o architekturze wojennej; to

toczyy si najpowaniejsze

filozoficzne.

275



obraz Sobieskiego; có z tego zostato? Saina osoba królewska przedstawia si dzi w mniemaniu ogóu, jakoby jakiego króla ciemnoty, dalekiego od zainteresowania si Muzami, opiewanego wprawdzie przez poetów, ale osobicie niedostp-

Oto

jest

prawdziwy

i

nego dla umysowych rozkoszy. Nawet osobisty jego wizerunek przystosowa si w wyobraeniu ogóu do ta zgszczajcej si nad narodem ciemnoty nadcigajcego okresu saskiego. Warunki materjalne ycia zbiorowego nie dopuciy do zorganizowania si wiata naukowego w Polsce, a wobec tego na nic wysiki jednostek caa ich warto umysowa; pozostaj wyjtkami, których wartoci ogó nie umie nawet obróci na korzy. to wiadectw*a zdolnoci polskich, a zarazem niemocy polskiej równoczenie w jednej tej samej i

sw

S

i

dziedzinie.

s

Zdolnoci w wiecie intelektu pocztkiem wszelsprawy, ale same z siebie nie wydadz dalszego cigu, jeeli nie otrzymaj pomocy z zewntrz, od okokiej

licznoci z innych dziedzin

Zdolno

ycia zbiorowego.

stanowi niewtpliwie

cz

intelektu, lecz

tak, która tworzy cznik bezporedni z dziedzin woli czynu, gdy zdolno prze zawsze do zajmowania si i

tern, do czego si ma zdolnoci, a co zowiemy upodobaniem, powoaniem nawet, gdy objawia si wysokim

w

stopniu.

.Zdolno

bierna,

owiatowa, poprzestajca na

przyswojeniu sobie rezultatów

si caa wycznie

w

intelekcie,

bada

cudzych, mieci'

podczas gdy zdolno'

czynna, twórcza, wykracza poza intelekt.

Poniewa za

uywi si

zdohiociami biernemi, ale wymaga koniecznie czynnych, boby ani nawet istnie nie moga przy biernych, a có dopieroi rozwija si staje si przeto nauka cznikiem midzy intelektem a wol. Std nauki stosowane inne jeszcze objawy, o których niej rzecz bdzie. Im nauka wyej si rozwinie, tem bardziej prze do czynu; tem bardziej przyczynia si w spoeczestwie do wyrobienia kultury czynu.

nauka

nie



i

13*

276

Zdolno

jest

miedz midzy

moe

Sama

polami Logosu a Ethosu.

po tamtej stronie, ale si rodzi po tej winna na drug stron wychyla si; inaczej pozostanie biern, gdy z Logosu si wywodzi, ujemn za (niszczy tylko umiejc), jeeli od Ethosu wysza. Zdolno intelektualna wymaga przeto pomocy wydatnej od dziedzin czynu w yciu zbiorowem, a zdolno do czynu potrzebuje cigego oparcia si o intelekt. Logos Ethos wspomagaj si wzajemnie; doskonaa ich harmonja, równowaga równoczesno wytworzyyby doskona kultur i'

i

i

i

czynu.

Organizacja wiata naukowego, to zorganizowany ycia zbiorowego; zorganizowany dobrobyt, to organizacja woli, bo wartoci materjalne nie dadz si intelekt

wytworzy

Tamto

bez uycia wyksztaconej woli.

dzina organizacyjna Logosu, a to Ethosu.

dzie-

Bez znacznej

nie moe tedy osta si zorganizowany luny nie zda si yciu zbiorowemu. Myl luzem znalazszy si w spoeczestwie, pozostaje tak du-

pomocy Ethosu Logos, a Logos

go izolowan od ducha spoeczestwa, a skutkiem tego niepoyteczn dla ycia -zbiorowego, dopóki z postpem czasu, lepiej zrozumiana, nie wejdzie

osób, zajtych

prac

w

dorobek intelektu

nie tylko intelektualn.

Czyli: te-

nieuyteczn, dopóki nie znajdzie uznania praktyków. Jaowe jest Logos bez oparcia si o Ethos. Przejcie z Logosu do Ethosu, to s z t u k a wykonywania. yciu zbiorowem sztuk t jest polity'ka, orja jest

W

ku której wypada si zwróci teraz, jako ku nastpnemu ogniwu w toku naszych bada.

Rozdzia

Zdatno Polityka



jest to

VII.

polityczna.

wykonywania pomysów

sztuka

Jak rzemioso uczy wykonywa pomysy uchwytne materialnie, wymiiarowo, podobnie polityka wiedzie do urzeczywistnienia celów intelektualnych; mofiderwanych.

naby j nazwa rzemiosem

sporzdza si co

Tam

dziedziny intelektu.

danego materjau, a tu w c e jaki zamiar z pomoc danych stosunków oko1 a s Politylicznoci, stanowicych materja dla polityka. kowanie gniedzi si w^szdzie, od najprostszych stosunków ycia, to te uywa si w mowie potocznej wyrazu „politykowa" na oznaczenie celowo obmylanej dziaalnoci w stosunkach nawet powszednich ycia prywatnego; jednake w jzyku naukowym przyjo: si ograniczenie tego wyraenia do samych tylko stosunków ycia publicznego. Przylawszy t poprawk, okrelimy polityk jako sztuk wykonywania zamiarów dotyczcych ogóu. Ktoby zgodzi si ze mn, w yciu publicznem nie powinno by niczego moralnie zdronego, mógby okreli polityk jako sztuk wcielania Ideaów. Ale nie zapdzajmy si przedwczenie zbyt daleko! ycie publiczne skada si z dziedziny spoecznej z

i

i

i

e

pastwowej, a z tych kada ma liczne dziay. Mówi si te o polityce np. kolejowej, taryfowej, ubezpieczeniowej, robotniczej, nawet o szkolnej, o polityce wewntrznej zewntrznej; sowem, wszelka ycia i

ga

i

publicznego

ma swoj

polityk,

poszukiwanie sposo-

tj.

bów wykonania pewnego zamiaru

i

osignicia pewnego

278

w

owej dziedzinie ycia publicznego. Do rozsdku politycznego naley, aeby polityka jednej gazi nie kócia si z drug, eby one wszystkie do jednego zmierzay celu, i eby byy pod tym wzgldem obmylone celu

i

wykonywane

trafnie.

Wymagaj

przeto sprawy te ogromnych zasobów dostpne tylko najtszym umysom; im umys mniej rozlegy, im mnie] znawstwa rzeczy mieci si w czyjej goiwie, im niszego typu umys sprawuje polityk, tern bardziej postpowanie jego i czyny staj si parodj polityki, i tem wiksze prawdopodobiestwo, czowiek taki (choby najpopularniejszy) bdzie zbie-

znawstwa

i

s

e

ra wyniki przeciwne zamierzonym, e zaprowadzi na manowce spoeczestwo, czy grup spoeczn, która pozwala mu si wodzi. Specjalist by w polityce mona tylko z pewnem zastrzeeniem. Gdyby bowiem adna z osób kierujcych polityk oddzielnych dziaów ycia publicznego nie ogarniaa caoci, nat-enczas pomimo najwikszych wysików najlepszej woli tych ludzi rezultat ogólny, tj. suma dziaalnoci ich wszystkich musiaaby by wielce ujemn, a to dlatego, poniewa nie byoby polityki ogólnej. Jedno naszoby do asa, drugie do sas powstaby chaos, staoby marnowanie si pastwowych spoecznych, podi

i

i

i

czas gdy celem polityki ogólnej musi Polityk wtenczas dopiero zna

by ich

si naprawd

mu

wzmaganie. na pewnym

ogólna nie jest obc. to uzupenia si innem atoli, a mianowicie, dziale polityki, kiedy

Prawido

e adn a a-

dn miar kto....

nie

nie

moe by

zdatnym do

zna si na niczem.

polityki

ogólnej,

Gdyby moebnem byo

spoeczestwo, zoone z samych

ludzi rozumnych, doniem do publicznego uprawiania pohtyki tylko osoby, wybitne w pewnej specjalnoci, lecz zdolne do ogarnicia caoci ycia publicznego. Im bardziej rozsiada si w jakim kraju gupota, tem' atwiej o dyspens od tych wymaga, od obydwóch!!

puszczanoby

w

279

gazie ycia publicznego przynale dwóch gównych konarów: do pastwowych spraw lub do spoecznych. Co za ogrom, eby umie orientowa si w tych tamtych równoczenie! A jednak naczelne stanowiska powinny by dostpnemi tylko dla takich; spoeczestwo za, któremu zabraknie Poszczególne

do jednego

z

i

mów

takiego pokroju, skazane jest na upadek.

moe by

inn w zakresie pastwowym, a inn w spoecznym. Na chorob rozbienoci politycznej zginy Niemcy, prowadzc polityk demokratyczn spoeczn, pastwow jednakowo absolutystyczn niemal; oddajc Rzesz hasom demokratycznym z powszechnem gosowaniem, lecz konkretne pastwa, pastwa Zwizkowe, zatrzymujc w obrczach najcianiejPolityka nie

szego cenzusu i faktycznych przywilejów stanowych (w Meklemburgu nawet jurydycznie, gdy obowizywao tam do r. 1918 prawo feudalne). Niemcy runy podczas wojny powszechnej, lecz nie z jej powodu. I bez tej wojny byyby runy od kataklizmów wewntrznych, nieuchronnych, gdzie zachodz rozbienoci polityczne.

a

ad

pomidzy polityk pastwow

a

spoeczn

sta-'

nowi nieodzowny warunek rozwoju obydwóch dziaów

Na

na drugie naley przeto patrze krytycznie z wyyn, pozwalajcych obj wzrokiem jedno drugie zarazem. Oto szczyt Etho-

ycia

publicznego.

jedno

i

i

su ludzkie go! Polityka do Ethosu naley niepodzielnie; dobra za polityka stanowi jego koron. polityce, we wszelkiej

W

a do ogólnej,

wszystko musi celowem. Na nic tu caa metoda mylenia przyczynowego. Dziwny brak talentów politycznych w tem pokoleniu we wszystkich krajach Europy przypada równoczenie z zaprowadzeniem istnego monopolu dla metody przyczynowej w nabywaniu wyksztacenia. Doszo do tego, i góruj nad europejskimi stanu politycy azjatyccy, mniej wyksztaceni, ale mocni celowoci kaidego swego kroku, aczkolwiek celowo ich prymitywna. polityce, od najdrobniejszej

by

mami

280

Dobr moe by

taka tylko polityka, która

jest

za-

we wszystkiem pastwowo-spoJeczn równoczepastwa w oderwaniu od spoeczeTraktowanie nie. stwa nie tylko jest bdnem, ale niebezpiecznem, prowakoczy dzi bowiem do lekcewaenia sil spoecznych, si czsto podporzdkowaniem spoeczestwa pastwu wsze

i

i

i spoeczestwo

tak dalece,

przedmiotem

staje

si

wkocu

jedynie

dowiadcze pastwowo-politycznych. Niepastwa doprowadzio do tego,

mieckie uwielbienie dla

i siom spoecznym

przyznawano ledwie znaczenie rodpomocniczych ków do popierania siy politycznej pastwa. Pomyka fatalna, gdy w obrbie cywilizacji zachodnio-europejskiej sia spoeczna ma si do politycznej jak przyczyna do skutku. Wszelkie wzmoenie siy spoecznej dziaa zarazem politycznie, czstokro natychmiast

powikszajc

jej

zasoby.

Niema lepszego sposobu zapewnienia pastwu mocy

ni pielgnowanie

politycznej,

niecznie tedy trzeba

uprawia

si spoecznych. Niekopastwow polityk bez-

porednio, chcc si przysuy politycznie, bo wszelka praca okoo dobra publicznego wydaje skutki polityczne. Pokazao si to na Wielkopolsce, która posiadajc wielkie zapasy si spoecznych, przekua je w odpowiednie] chwih na si polityczn. Gdyby nie zdatno polityczna Wielkopolan, nie byaby Polska odzyskaa niepodlegoci.

Wszak

polityka

wymaga

siy,

a

t

trzeba

mie

z czego czerpa.

Skoro polityka stanowi o dziaaniu celowem, tern stosowan by musi do czasu, miejsca i okolicznoci; aeby bya skuteczn, winna by stosown. Innemi sowy: musi wyrasta ze spoeczestwa, a wyniki jej musz posiada warto zdobyczy spoecznych, jeli maj by trwae. Gdzie to kryterjum zawodzi, tam dna polityka musi prowadzi do zawodów. Siy spoecznej nie da si wytworzy zapomoc apabardziej

b-

ratu

pastwowego.

szkadza,

lecz

nie

Pastwo moe pomaga potrafi

wywoa

lub

prze-

si spoecznych.

281

wkocu

musi si albo zastosowa do nich, albo upa. nie wychowywa bynajmniej spoeczestw, lecz wchodzi z niemi w kompromis, a

„Owiecony" absolutyzm

bdc

raczej ich narzdziem ni sternikiem. Pastwu dzieje si najlepiej, gdy obywatele jego zajmuj si jak najbardziej polityk spoeczn (handlow, przemysow, kredytow, komunikacyjn, t. p.), a pai

dodatkowo tylko. Nigdy nie moe by zbyt wiele osób, zajtych sprawami spoecznemi, podczas gdy przeludnienie kraju politykomanam pastwowymi wiedzie do upadku pastwa. Hiperprodukcja pastwowo-

stwow

polityczna

e bd

zagraa caym dziedzinom pracy spoecznej,

leay

zdatno

odogiem, przez co osabnie

po-

lityczna.

Im wicej wolnoci

w jakim

kraju,

litykomanji, bo stosunki, rozwijajc

wiele stosunkowo

daj

tem mniej tam po-

si ewolucyjnie,

nie-

pola do politycznego eksperymen-

Sprawi to brak wolnoci w Europie, i polityka przedzierzgna si w sztuk narzucania ogóowi celów, przyjtych przez rozporzdzajcych si pastwotowania.

w. Std

sztuczno

polityki

pastwowej,

nn'erze spoecznej, uprawianej bez

w

i

wzgldu na

znacznej

istotne po-

Wielkie siy, jakiemi dysponowali przez cay wiek XIX ci, którzy dzieryli rzdy, sprawiary, i zdotrzeby.

ano

niejedno narzuci na czas

wydawao



zakorzenionem

ju

do

udatnie

dugi, i

iby si

to

znaturalizowa-

nem a z tego wyrobia si znów wiara- we wszechmoc polityki, jakoby celowem dziaaniem polityczni dao si osign wsz^^stko. Tem skwapliwiej rzucano si do polityki, Europa pocza chorowa na przerost i

na

nadmiar politykowania. Nieuchronny z tego skutek: upadek spoeczny, widoczny nazbyt

polityczny,

a

dla

kadego. Rozbudzia si te

w

wieku XIX nadzwyxzajna zaobjawem nastpczym wiary we wszechmoc polityki. Im bardziej zdawao si, jakoby wszystko móg przemienia urzdza po swojemu ten.

cieko

polityczna,

bdca

i

282 kto posiada

o

si,

tern

wpywy. Objaw

zacieklejsz musiaa sta si walka

ten udzieli

si nawet Polakom,

cho-

cia historia polska XIX w. starczy powinna bya za dowód za ostrzeenie, polityk sztuczn nie osignie niczego. si cigu wieku XIX, a zwaszcza w drugiej jego poowie, rozpowszechnio si inne jeszcze bdne mniemanie

e

i

W

o polityce, a mianowicie, jakoby jedynem dla niej krybyo: powodzenie. Uznawano za dobre wszyst-

terium

si udao. Powodzenie polityczne dawaio patent na bohatera. Przesd ten stanowi prost drog do krótkowzrocznoci politycznej. Wspóczeni widz tylko dorane objawy powodzenia; na obserwowanie skutków cialszj^ch nie starczy im ycia. Ogoszono tedy mistrzem polityki niejednego, kto przemoc czy chytroci osigko, co

n

zamierzony na czas stosunkowo

cel

popeni czyniy

krótki,

dusz trwao

bdy

takie, które

wrcz

niemoliiw.

choby

jego dziea

Usunito z kryterium

poli-

akcentujc wycznie Doprowadzono do tego, sta-

tycznego momenty historyczne,

wspóczesn dorano.

e

wciga w

któryby chciai

tysta,

dalsze pokolenia, sta

obliczenia polityczne

si niemoliwym

w

politycznym

yciu, uchodzc za fantast.

Nikt np. nie chcia widzie Bismarcka, a natomiast wysoka zdatpolityczna Cavoura posza w zapomnienie. Wind-

racych

no

bdów

za, reprezentant

horst,

cywilizacji

aciskiej

ale

w

Niem-

„poczciwo",

czech, uchodzi za wielki charakter, za

uwaano go za wielkiego polityka. Ostastano na tem, e uczciwo przeszkadza poli-

nigdy nie

tecznie

objawiono wiatu pit ewangeli, goszc nowe przykazanie: cnotliwym, z wyjtkiem ycia putyce,

i

blicznego!

Bd

Niecnota

w

polityce

bywaa wprawdzie

wsze, ale wytykano j, iako niecnot; zano i wielbi iako cnot

w

wyitkow w

znaczeniu tego wyrazu.

Regua opiewaa:

t; wyitek nakazywa rzuci cnot

w

za-

wieku XIX ka-

dosownem

pielgnui cno-

yciu

publicznem.

283 i

o

nym

pod srogim rygorem, za gupca.

Rygor poskutkowa

e

si bdzie

znaT