152 70 14MB
Polish Pages 310
Rada Programowa Aleksander Busłowski, Robert Ciborowski, Wojciech Florkowski, Kazimierz Górka, Ryszard Cz. Horodeński (Przewodniczący), Grażyna Klamecka‐Roszkowska, Tchon Li, Tadeusz Markowski, Włodzimierz Pawluczuk, Bazyli Poskrobko, Andrzej Sadowski, Ryszard Skarzyński, Zbigniew Strzelecki, Henryk Wnorowski, Jan Zarzecki
Publikację przygotowano w ramach tematu badawczego „UWARUNKOWANIA I MECHANIZMY ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU” w Katedrze Gospodarowania Środowiskiem i Turystyki Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Białymstoku
Wydanie dofinansowano ze środków
Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego
recenzent:
prof. dr hab. Andrzej F. Bocian
Copyright © by: Wyższa Szkoła Ekonomiczna w Białymstoku Białystok 2009
ISBN 978-83-61247-03-6
redaktor:
Urszula Stocka tłumacz:
Małgorzata Konopko korektor:
Urszula Glińska projekt i skład:
Agencja Wydawniczo-Edytorska EkoPress tel./fax: (085) 742 11 03; tel. 601 311 838; e-mail: [email protected] okładka:
wykorzystano grafikę Andreya Vilisova 123rf.com druk:
SOWA druk na życzenie www.sowadruk.pl
wydawca:
Wydawnictwo Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Białymstoku ul. Choroszczańska 31, 15‐732 Białystok tel./fax (085) 652 09 25, e‐mail: [email protected] www.wse.edu.pl Wyd. I, nakład 300 egz.
SPIS TREŚCI
WSTĘP – Dariusz Kiełczewski ................................................................................................................ 7 Rozdział 1. Dorobek polskich uczonych w zakresie teorii i praktyki zrównoważonego rozwoju 1.1. JANUSZ GUDOWSKI Profesor Ignacy Sachs jako prekursor koncepcji zrównoważonego rozwoju ........................................................................................................ 12 1.2. MARIUSZ KISTOWSKI Koncepcja ekorozwoju profesora Stefana Kozłowskiego .......................................... 20 1.3. GRZEGORZ DOBRZAŃSKI Wkład prof. Barbary Prandeckiej i prof. Anny Jankowskiej-Kłapkowskiej w rozwój nauk ekonomicznych o środowisku ................................................................ 31 1.4. TOMASZ PARTEKA Prof. Jerzy Kołodziejski jako prekursor wdrażania zasad zrównoważonego rozwoju ....................................................................................................... 41 1.5. TADEUSZ BORYS, STANISŁAW CZAJA Badania nad zrównoważonym rozwojem w polskich ośrodkach naukowych ............................................................................................................... 51 Rozdział 2. Rozwój ekonomii zrównoważonego rozwoju 2.1. HOLGER ROGALL Podstawowe założenia ekonomii zrównoważonej ....................................................... 76 2.2. DARIUSZ KIEŁCZEWSKI Jakość życia i dobrobyt jako kategorie zrównoważonego rozwoju .................... 108 2.3. HANNA KRUK Ład ekologiczny, społeczny i ekonomiczny we współczesnej teorii rozwoju zrównoważonego .................................................................................................... 121 2.4. JOOST PLATJE Czy zrównoważony rozwój gospodarczy jest warunkiem wstępnym rozwoju zrównoważonego? .................................................................................................. 131 2.5. ADAM PŁACHCIAK Johna Rawlsa koncepcja sprawiedliwego społeczeństwa a idea zrównoważonego rozwoju ...................................................................................... 144
2.6. EWA ROSZKOWSKA Optimum społeczne a zrównoważony rozwój ............................................................. 155 2.7. DOROTA PERŁO Model miękki zrównoważonego rozwoju ...................................................................... 166 Rozdział 3. Zrównoważony rozwój w praktyce gospodarczej 3.1. HANS DIEFENBACHER Rozwój zrównoważony – od postępu wiedzy do opracowania strategii politycznych .............................................................................................................. 194 3.2. RYSZARD JANIKOWSKI Zrównoważone cele – niezrównoważony rozwój ....................................................... 209 3.3. JERZY GRABOWIECKI Handel Sprawiedliwy jako koncepcja zrównoważonych stosunków handlowych .......................................................................................................... 222 3.4. MAŁGORZATA SŁODOWA‐HEŁPA Zrównoważony rozwój a konkurencyjność. Wyzwania oraz dylematy ............. 236 3.5. RENATA PRZYGODZKA Zrównoważony rozwój obszarów wiejskich ................................................................. 259 3.5. MARZANNA PONIATOWICZ Zrównoważony rozwój w gospodarce przestrzennej Polski ................................. 276 3.7. ELENA W. OPIEKUN, GIENADIJ A. HACKIEWICZ Naukowo-innowacyjny potencjał zrównoważonego rozwoju Grodzieńszczyzny: stan i perspektywy ........................................................................... 288 3.8. LESZEK DZIAWGO Bankowość komercyjna wobec problemu zrównoważonego rozwoju ............. 300
6
WSTĘP
Czterdzieści lat temu podczas jednej z sesji Organizacji Narodów Zjednoczonych jej ówczesny Sekretarz Generalny U Thant wypowiedział znamienne słowa: Nie chciałbym, aby moje słowa zabrzmiały zbyt dramatycznie, ale na podstawie danych, do których mam dostęp jako sekretarz generalny, mogę wysunąć jeden tylko wniosek, a mianowicie, że członkom Narodów Zjednoczonych pozostało może 10 lat na uregulowanie zastarzałych waśni i podjęcie wspólnej ogólnoświatowej inicjatywy w celu zahamowania wyścigu zbrojeń, poprawy warunków środowiskowych człowieka, zlikwidowania groźby eksplozji demograficznej oraz nadania należytego rozmachu wy siłkom w dziedzinie rozwoju. Jeżeli w tym czasie nie zorganizuje się współdziałania na skalę światową, to obawiam się, że wspomniane przeze mnie problemy osiągną tak za trważające rozmiary, że ich opanowanie nie będzie już w naszej mocy.1 Wypowiedź ta odnosiła się do opublikowanego w 1969 roku raportu pt.: Pro blemy ludzkiego środowiska znanego w Polsce pod nazwą Człowiek i Środowisko. Po czterdziestu latach cytowane słowa wydają się nadal aktualne, jakby w międzyczasie niewiele się wydarzyło. Do tego stopnia aktualne, że nikogo nie dziwiłoby wyrażenie takiej opinii również przez współczesnego polityka. Tyle, że słowa U Thanta i stwierdzenia zawarte w raporcie wstrząsnęły opinią publiczną. Dziś uznałoby się je zapewne za powtórzenie po raz kolejny tego, o czym od dawna wiadomo. Słowa U Thanta można interpretować przynajmniej na dwa sposoby. Jeden z nich, całkiem powszechny wśród wielu przedstawicieli opinii publicznej, to interpretacja dowodząca, że prognozy te się nie sprawdziły. Od czasu ich wygłoszenia minęło więcej niż dziesięć lat, a problemy są nadal te same, nadal tak samo palące i niewiele z tego wynika. Stąd pojawiają się opinie sceptyczne, a nawet wprost negujące rangę, czy wręcz samo istnienie większości problemów ekologicznych. Paradoksalnie być może jednak te skrajne opinie są argumentem na rzecz całkowicie odmiennej interpretacji słów U Thanta. Być może fakt, że spora część społeczeństwa ostrożnie traktuje idee proekologiczne, a problemy opisywane przez byłego Sekretarza Generalnego są aktualne, wynika właśnie z tego, że ludzkość nauczyła się już powstrzymywać ich eskalację i nie dopuszcza do tego, aby osiągnęły one rozmiary, gdy opanować ich się już nie da. Jest to – przeciwna do pierwszej, lecz całkiem uprawniona i dopuszczalna interpretacja. W składanej na Państwa ręce publikacji jej redaktor i Autorzy starają się przedstawić argumenty na rzecz tej drugiej interpretacji wskazując na to, co w ciągu minionych czterdziestu lat wydarzyło się w budowie teoretycznych i praktycznych podstaw koncepcji, której rozwój był efektem refleksji nad problemami zasygnalizowanymi w raporcie U Thanta. Chodzi o koncepcję rozwoju zrównoważonego (zwanego też trwałym rozwojem, rozwojem trwałym i zrównoważonym, rozwojem sustensywnym), który, zgodnie z międzynarodową nomenklaturą, określany jest mianem susta 1
D.H. Meadows, D.L. Meadows, J. Behrens, Granice wzrostu, PWE, Warszawa 1973, s. 37. 7
inable development. Owe teoretyczne i praktyczne podstawy zaprezentowane w pracy sprowadzone zostały do ekonomicznej teorii zrównoważonego rozwoju i jego praktyki gospodarczej. Jest to zabieg celowy. Pragnęliśmy w ten sposób sprowokować Czytelnika do refleksji nad pytaniem: co to jest rozwój zrównoważony? Czy można mówić o nim jedynie jako o idei (koncepcji), czy też pora już na wypowiedzenie wprost słów o realnie istniejącej ekonomii zrównoważonego rozwoju oraz – analogicznie – zrównoważonej polityki? Mamy nadzieję, że na podstawie zgromadzonych w książce dwudziestu tekstów Czytelnik wypracuje swoje własne stanowisko na ten temat. W przygotowaniu omawianych opracowań uczestniczyli Autorzy z licznych ośrodków badawczych w Polsce, Niemczech i Białorusi, których łączy zainteresowanie badawcze kwestiami zrównoważonego rozwoju. Treść książki stanowią trzy rozdziały. Pierwszy, pt.: Dorobek polskich uczonych w zakresie teorii i praktyki zrównoważonego rozwoju stanowi unikatowy przegląd dorobku najważniejszych polskich twórców idei związanych ze zrównoważonym rozwojem. Racje miała swego czasu Maria Szyszkowska, gdy pisała, że naukowcy w Polsce mają dziwny obyczaj lekceważenia swojego własnego dorobku i stawiania ponad nim wszystkiego, co powstało poza granicami kraju i zostało napisane w innym języku niż język polski.2 W kwestii zrównoważonego rozwoju takie podejście byłoby szczególnie niesłuszne i niesprawiedliwe, co Autorzy pragnęli jednoznacznie podkreślić przedstawiając sylwetkę Ignacego Sachsa (artykuł Janusza Gudowskiego), wybitnego współautora koncepcji ekorozwoju, znanego bardziej za granicą, niż w Polsce. Z tego też powodu zaprezentowana została również postać Stefana Kozłowskiego (artykuł Mariusza Kistowskiego), najwybitniejszego polskiego teoretyka ekorozwoju, sylwetki Barbary Karoliny Prandeckiej oraz Anny Jankowskiej-Kłapkowskiej (artykuł Grzegorza Dobrzańskiego), prekursorek badań w dziedzinie ekonomiki ochrony środowiska, ekonomii środowiska oraz teorii polityki ekologicznej oraz postać Jerzego Kołodziejskiego (artykuł Tomasza Parteki), prekursora wdrażania zasad zrównoważonego rozwoju, w tym w ramach budowy ładu przestrzennego. Co istotne, o Osobach tych pisali Autorzy, którzy znali ich osobiście, inspirowali się ich dorobkiem i odkryciami badawczymi, a często także pod ich opieką stawiali pierwsze kroki naukowe. Rozdział kończy synteza wyników polskich badań nad zrównoważonym rozwojem przygotowana przez Tadeusza Borysa i Stanisława Czaję zawierająca między innymi dokładny opis ośrodków naukowych zajmujących się kwestiami zrównoważonego rozwoju. Drugi rozdział jest poświęcony rozwojowi ekonomii zrównoważonej. Otwiera go wykład przedstawiający fundamentalne kwestie tej koncepcji (Holger Rogall; przy tym autor ten używa określenia ekonomia zrównoważona i zgodnie z jego intencją określenie to zostało zachowane). Następnie przedstawiono wybrane kwestie ekonomii zrównoważonego rozwoju. Wskazano na możliwości interpretacyjne kategorii jakości życia i dobrobytu w warunkach zrównoważonego rozwoju (Dariusz Kiełczewski) wraz z przedstawieniem możliwości ich pomiaru. Bez wątpienia rozwój zrównoważony jest koncepcją przynajmniej trzech ładów: ekonomicznego, społecznego i ekologicznego (Hanna Kruk), a trwałość rozwoju gospodarczego warunkuje takiż rozwój społeczny (Joost Platje). Można wskazać też na związki między ideą zrównoważonego rozwoju oraz słynną koncepcją filozofii politycznej Johna Rawlsa zakładającego możliwość budowy sprawiedliwego społeczeństwa (Adam Płachciak). Wydaje 2
8
M. Szyszkowska, Filozofia prawa i filozofia człowieka, Wyd. PAX, Warszawa 1989, s. 251-252.
się, że dla ekonomistów zrównoważonego rozwoju John Rawls jest ważnym autorem, a jego idee często stanowią inspirację zwłaszcza w rozważaniach nad sprawiedliwością wewnątrz- oraz międzypokoleniową. Kwestia osiągnięcia optimum społecznego w warunkach zrównoważonego rozwoju może być wszak również analizowana przy wykorzystaniu metody teorii gier (Ewa Roszkowska). Możliwe i pożądane jest także modelowanie tego rozwoju (Dorota Perło). Trzeci rozdział pt.: Zrównoważony rozwój w praktyce gospodarczej otwiera podrozdział poświęcony kwestii korelacji między teorią i praktyką zrównoważonego rozwoju (Hans Diefenbacher). Bez wątpienia istnieje konieczność budowy spójnych globalnych jego zasad, a następnie ich operacjonalizacja i przełożenie na praktykę gospodarczą. Jednak praktyka ta jest procesem złożonym już choćby dlatego, że zawiera w sobie wiele sprzecznych interesów i dążeń, które mogą prowadzić do nierównoważenia rozwoju (Ryszard Janikowski). Ponadto realizacja celów zrównoważonego rozwoju wymaga określonego kształtu międzynarodowych stosunków handlowych (Jerzy Grabowiecki przedstawia jedną z idei takich stosunków określaną jako Sprawiedliwy Handel), pogodzenia tych celów z celem podniesienia konkurencyjności państw i regionów (Małgorzata Słodowa-Hełpa), przekształcenia polityk branżowych (Renata Przygodzka, Marzanna Poniatowicz), istnienia określonego potencjału naukowo-innowacyjnego (Elena Opiekun, Gienady Hackiewicz) oraz zaangażowania nie tylko obywateli, lecz również przedsiębiorstw zwłaszcza związanych z rynkiem kapitałowym i usługami finansowymi (Leszek Dziawgo). Wszystkie te kwestie zostały podjęte w rozdziale. Autorzy monografii wyrażają nadzieję, że publikacja okaże się ważną inspiracją do dyskusji na tematy będące przedmiotem zawartych w niej rozważań. Jest ona także hołdem wymienionym w pracy naukowcom, bez których inspirujących dzieł przedmiot książki byłby bez wątpienia znacznie uboższy.
9
ROZDZIAŁ I
DOROBEK POLSKICH UCZONYCH W ZAKRESIE TEORII I PRAKTYKI ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU
JANUSZ GUDOWSKI prof. dr hab. Janusz Gudowski – Uniwersytet w Białymstoku
IGNACY SACHS 1•1 JAKO PREKURSOR KONCEPCJI ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU Abstract
IGNACY SACHS AS PRECURSOR OF SUSTAINABLE DEVELOPMENT CONCEPT The article presents precursory role of Polish scientist Ignacy Sachs in creation of theoretical and practical bases of the concept of sustainable development. I. Sachs considered this con‐ cept mainly as the idea concerning development of Third World countries and comprised by considerations regarding development economics. Only on its basis was formed the present approach to the category of development.
W dyskusjach nad kształtem zrównoważonego rozwoju prowadzonych w ostatnich latach wyraźnie przeważa podejście europocentryczne. Jego przejawem jest traktowanie obecności tego rozwoju w strategii gospodarczej jako dowodu zaawansowania cywilizacyjnego i wysokiej ogólnospołecznej odpowiedzialności. Tymczasem początki dyskusji nad sformułowaniem zasad tej koncepcji nazywanej niegdyś ekorozwojem, wiążą się z problematyką krajów słabo rozwiniętych, wywodzą się z lat sześćdziesiątych XX wieku i niewiele mają wspólnego z wysokim społecznogospodarczym zaawansowaniem. Ignacy Sachs, wybitny polski ekonomista, uważany za współtwórcę koncepcji ekorozwoju i rozwoju zrównoważonego, jest postacią bardziej znaną w świecie niż w Polsce. Większość jego dorobku, w tym zwłaszcza prace dotyczące ekorozwoju i rozwoju zrównoważonego, powstała poza Polską. Przypomnienie roli Sachsa w wypracowaniu obu tych koncepcji jest potrzebne, gdyż w polskiej literaturze przedmiotu można znaleźć jedynie lakoniczne wzmianki na temat Sachsa, i to zaledwie w kilku publikacjach, niekoniecznie związanych z głównym nurtem badań nad zrównoważonym rozwojem. Daremnie natomiast byłoby szukać przyznania Sachsowi przynależnego mu miejsca w czołowych polskich pracach na ten temat.1 Podobnie dyskusja Ze znanych autorowi polskich prac, o Ignacym Sachsie, jako jednym z głównych twórców pojęcia ekorozwoju, można znaleźć wzmianki w: J. Gudowski, Rolnictwo Afryki i Azji u progu XXI
1
12
o genezie ekorozwoju jest w znacznym stopniu w polskiej literaturze przedmiotu zapomniana bądź pomijana, a kwestia uwarunkowań i przesłanek, które przyczyniły się do jej powstania, uważana – niesłusznie – za historię. W jednym z niedawnych wywiadów zamieszczonych w Internecie, Sachs został nazwany „Polakiem bez granic”. Urodzony w Polsce (w 1927 roku), studia ekonomiczne ukończył w Brazylii, a doktoryzował się w Indiach. W pierwszych latach powojennych pełnił funkcje w polskich placówkach zagranicznych. W latach sześćdziesiątych XX wieku pracował w ówczesnej Szkole Głównej Planowania i Statystyki na stanowisku docenta. W 1962 roku, wspólnie z Kaleckim, założył w Warszawie Międzyuczelniany Zakład Problemowy Gospodarki Krajów Słabo Rozwiniętych, który skupił ówczesną elitę polskich ekonomistów, zwłaszcza cieszących się mniejszym uznaniem władz. Dorobek tego zespołu tylko częściowo został opublikowany, w dodatku ukazywał się w niewielkim nakładzie w powielaczowej serii i w związku z likwidacją w latach dziewięćdziesiątych wielu instytucji badawczych i ośrodków dokumentacji, dziś być może w ogóle nie jest już dostępny. Po wyjeździe z Polski po wydarzeniach Marca 1968 roku Sachs związał się z paryską Ecole des Hautes Etudes en Sciences Sociales, gdzie utworzył i kierował Międzynarodowym Centrum Badań Środowiska i Rozwoju (warszawskie doświadczenia Sachsa okazały się przydatne na emigracji). Był także współzałożycielem Międzynarodowej Fundacji Rozwoju Alternatywnego, mającej na celu zapewnienie legalnych źródeł zarobkowania hodowcom roślin służących do produkcji narkotyków. Od 1985 roku kierował przez wiele lat Centrum Badawczym Współczesnej Brazylii. O jego bogatym życiu można się dowiedzieć z opublikowanej w 2007 roku autobiografii, zatytułowanej La troisieme rive (Trzecia rzeka, Paryż). Przede wszystkim jednak Ignacy Sachs, jako doradca sekretarza generalnego, uczestniczył w przygotowaniach konferencji w Sztokholmie w 1972 roku oraz Szczytu Ziemi w Rio de Janeiro w 1992 roku, na których sformułowano założenia wpierw ekorozwoju, a następnie rozwoju zrównoważonego. Opublikował na Zachodzie wiele prac dotyczących tych zagadnień, wśród których trzeba wymienić zwłaszcza: „Strategie ekorozwoju” (Stratégies de l’écodéveloppement, Paris 1980), współautorską „Żywność i energia – strategie rozwoju zrównoważonego” (Food and Energy – Strategies for Sustainable Development, Tokyo 1990), czy „Strategię kompleksowego rozwoju w erze globalizacji” (Inclusive development strategy in an era of globalization, Geneva 2004). Rola Sachsa, polskiego uczonego, w powstaniu i popularyzacji koncepcji ekorozwoju i rozwoju zrównoważonego jest więc trudna do przecenienia. Początki debaty dotyczącej ekorozwoju wielokrotnie opisywano w literaturze przedmiotu. Przyjmuje się, że datą inicjującą był rok 1969, w którym ukazał się raport sekretarza generalnego ONZ U’Thanta, zatytułowany „Człowiek i jego środowisko”. Natomiast termin „ekorozwój” po raz pierwszy pojawił się w 1972 roku w dokumentach wspomnianej konferencji ONZ w Sztokholmie pn.: „Środowisko i człowiek”, jako alternatywa dla dotychczasowych koncepcji rozwoju społeczno-gospodarwieku, Komitet Nauk Orientalistycznych PAN, Warszawa 1998; R. Piasecki, Globalizacja a rozwój gospodarczy, PWE, Warszawa 2003, czy J. Godlewska, Programowanie rozwoju zrównoważonego gminy, Wyd. Politechniki Białostockiej, Białystok 2006. O Sachsie, jako o współtwórcy pojęcia ekorozwoju, pisała też Lidia Kłos w pracy pt.: Ekorozwój jako podstawa aplikacyjna założeń polityki ekologicznej, wydanej na Uniwersytecie Szczecińskim, jednak autorowi nie udało się dotrzeć do tej pracy. 13
czego. Jego twórcy podkreślali potrzebę reorientacji strategii rozwoju oraz zachowania zgodności rozwoju z uwarunkowaniami przyrodniczymi. Zdaniem zwolenników wczesnej koncepcji ekorozwoju, rozwój gospodarczy powinien być realizowany w sposób nienaruszający równowagi ekosystemów oraz zapewniający optymalne korzystanie z zasobów przyrody. Ekorozwój, w myśl definicji z 1972 roku, to strategia rozwoju ukierunkowana na racjonalne wykorzystanie lokalnych zasobów oraz wiedzy posiadanej przez rolników na potrzeby izolowanych obszarów wiejskich Trzeciego Świata. Definicja uogólniona w tzw. Deklaracji z Cocoyoc podczas konferencji w Meksyku w 1974 roku wzbogaciła pierwotną wersję. Podkreśliła ona potrzebę doskonalenia posiadanych umiejętności oraz zapewnienia odpowiedniej organizacji działań w celu optymalnego wykorzystania zasobów danego ekosystemu tak, aby móc zaspokoić podstawowe potrzeby społeczności.2 W tej wstępnej fazie formułowania zasad ekorozwoju zwraca uwagę zawężenie kręgu beneficjentów do społeczeństw wiejskich oraz do rolnictwa – działu gospodarki narodowej najściślej powiązanego ze środowiskiem przyrodniczym. Jest to jednak jedynie pozorne ograniczenie, skoro mieszkańcy wsi w Trzecim Świecie reprezentowali wówczas 75% ogółu ludności tej części świata, czyli połowę mieszkańców kuli ziemskiej (a i dziś niewiele mniej) i na tych obszarach kumulują się główne wyzwania rozwojowe: walka z nędzą, głodem i niedożywieniem. Na przykładzie ukierunkowania zainteresowań badawczych Sachsa można łatwo zrozumieć, dlaczego u podstaw koncepcji ekorozwoju znalazły się problemy Trzeciego Świata. W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku Sachs zajmował się problematyką rozwoju Trzeciego Świata, stając się jednym z czołowych polskich specjalistów w tym zakresie. Do klasyki polskiej literatury naukowej, dotyczącej problematyki społeczno-ekonomicznego rozwoju, przeszła publikacja Sachsa pt.: Drogi i manowce świata „B” (PWN Warszawa 1964). Zawiera ona syntezę ówczesnej międzynarodowej debaty na temat poprawy sytuacji gospodarczej krajów słabo rozwiniętych. Nie znajdziemy w niej odniesień do problemu korelacji człowiek– środowisko przyrodnicze, bo tym zagadnieniem ekonomia nie zaczęła się jeszcze wówczas interesować, niemniej jednak mamy tu niejako zapowiedź tych kwestii, zwłaszcza w wypowiedziach Sachsa na temat wyboru najbardziej odpowiednich technik i technologii do zastosowania w tych krajów. Definicje dotyczące ekorozwoju stanowiły kolejną fazę powstawania tak zwanego paradygmatu rozwoju, który w następnych latach przyjmie nazwę ekonomii rozwoju. Idea ekorozwoju zrodziła się w trakcie trwającej wówczas od blisko dwudziestu lat debaty nad możliwościami dogonienia przez Trzeci Świat krajów wysoko rozwiniętych. Ekorozwój to początkowo jeszcze jeden pomysł powstały w związku z fiaskiem dotychczasowych propozycji i narastaniem nowych zagrożeń dla Trzeciego Świata. Wśród nich coraz większą rangę zaczyna odgrywać kwestia naruszenia równowagi w środowisku przyrodniczym i wynikające z niej konsekwencje w postaci pustynnienia, wylesień, erozji, lateryzacji gleb czy ich wtórnego zasolenia. Zagrożenia te były rezultatem przeobrażeń zachodzących prawie wyłącznie na terenach wiejskich i ujawniły się na skutek bomby demograficznej, niewłaściwego doboru technik oraz zbyt intensywnego i jednostronnego użytkowania potencjału rolnictwa, bez odpowiednich zabezpieczeń.
2
I. Sachs, Stratégies de l’écodéveloppement, Paris 1980.
14
Wśród przesłanek towarzyszących wyłonieniu się pojęcia ekorozwoju szczególną rolę odegrała koncepcja tak zwanych technik dostosowanych (ang. appropriate technologies), zwanych także technikami pośrednimi (intermediate technologies). Termin ten pojawił się prawie jednocześnie z narodzinami ekorozwoju, w dokumentach Międzynarodowej Organizacji Pracy w 1971 roku. Niemniej jednak idea technik dostosowanych była opracowywana począwszy od połowy lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia, z inicjatywy Ernsta Friedricha Schumachera, założyciela Intermediate Technology Development Group. Schumacher, który przeszedł do historii ekonomii jako autor tytułowego hasła jego książki pt.: Małe jest piękne, znacznie ułatwił pracę twórcom ekorozwoju. Jego ujęcie technik dostosowanych jest szczególnie zwrócone w stronę poszanowania środowiska przyrodniczego oraz rozumnego korzystania z jego zasobów. Schumacher pisał: (...) Podstawową cechą współczesnej ekonomii, zo rientowanej na zjawiska rynkowe, jest pominięcie faktu, iż człowiek zależy od przyro dy... Dziś dewastacja środowiska, a w szczególności szkody wyrządzone przyrodzie, jest tak wielka, że można by właściwie zapytać, czy ekonomia w obecnym kształcie ma sens...3 Charakteryzując techniki dostosowane Schumacher stwierdza, że powinny one być wydajniejsze niż lokalne, jednocześnie zaś o wiele tańsze od skomplikowanej i kapitałochłonnej technologii nowoczesnego przemysłu. Generalnie techniki dostosowane mają być kapitało-, energo- i materiałooszczędne, pracochłonne, łatwe w adaptacji w warunkach słabo rozwiniętej gospodarki, nie wymagające wysoko kwalifikowanych kadr i pozwalające na optymalne wykorzystanie miejscowych zasobów. Praktyczne zastosowanie technik dostosowanych miało miejsce zwłaszcza w rolnictwie krajów rozwijających się. Techniki dostosowane odegrały w kolejnych latach pozytywną rolę, umożliwiając w wielu krajach rozwijających się większą zawodową aktywność lokalnych społeczności oraz zwrócenie uwagi na formy gospodarowania bezpieczne dla środowiska przyrodniczego. Ich koncepcja stała się ponadto jednym z przyczynków do rozwinięcia idei ekorozwoju. O technikach dostosowanych pisał także niejednokrotnie Sachs, w taki między innymi sposób: Ekonomista może dojść do wniosku, iż zastosowanie ręcznej pracy przy wykopie pod reaktor atomowy, np. w Indii, stanowi słuszniejszy wybór aniżeli sprowa dzenie za dewizy koparek z zagranicy. (...) Chyba, że nasz planista napotyka na barierę niedostatecznej podaży żywności, stanowiącej ekwiwalent płac robotników zatrudnio nych na placu budowy. Wówczas może się zdecydować na bardziej kapitałochłonną technikę.4 Ten ostatni wniosek Sachsa okazał się współcześnie nieprawdziwy, gdyż w ramach strategii liberalizacji gospodarczej w Indiach zachowuje się model technik pracointensywnych w wielu gałęziach sprywatyzowanej gospodarki, a płace, których ekwiwalentem jest podstawowa żywność, dotuje się z budżetu bądź z międzynarodowej pomocy, wspierając w ten sposób de facto elity dochodowe. Jest jeszcze jeden nurt „trzecioświatowy”, który na równi z ideą technik dostosowanych wywarł wpływ na rozwój ekorozwoju, a mianowicie idea selfreliance, czyli polegania na własnych siłach. Pomysłu tego nie należy mylić z samowystarczalnością. Chodzi tu bardziej o wykorzystanie wzorców rozwoju dostosowanych do możliwości oraz oczekiwań danej społeczności. Selfreliance był terminem zaproponowanym przez polityków (głównie przez prezydenta Tanzanii Juliusa Nyerere’a), nauka wysu3 E.F. Schumacher, Małe jest piękne. Spojrzenie na gospodarkę świata z założeniem, że człowiek coś znaczy, PIW, Warszawa 1981, s. 60 i 64. 4 I. Sachs, Drogi i manowce świata „B”, PWN, Warszawa, 1964, s. 108-109.
15
nęła natomiast pomysł o nazwie „rozwój endogeniczny”, a więc rozwój (jego sposób) pochodzenia rodzimego. Idea rozwoju endogenicznego była również reakcją na niepowodzenia importowanych wzorców rozwoju, nie sprawdzających się w warunkach słabo rozwiniętej gospodarki. Endogeniczność rozwoju dotyczyła przede wszystkim obszarów wiejskich. W praktyce polegała na wykorzystaniu miejscowych struktur społecznych i organizacji życia społeczno-gospodarczego, a zwłaszcza tych ich elementów, które pozwalały na bezpieczne, z punktu widzenia posiadanych zasobów natury, zaspokojenie potrzeb podstawowych, a przede wszystkim wyżywienia. Techniki dostosowane stały się w tym momencie elementem strategicznym, gdyż pozwalały na zatrudnienie szybko rosnących zasobów pracy. Do bardziej znanych przykładów rozwoju endogenicznego zaliczane są programy para-spółdzielcze w krajach Afryki i Azji. Wykorzystywano w nich tradycyjne instytucje współpracy i samopomocy oraz przystosowanie się działań gospodarczych lokalnych społeczności do wymogów środowiska przyrodniczego. W niektórych krajach afrykańskich endogeniczne formy rozwoju wykorzystano w trakcie przemian ustrojowych, przy wprowadzaniu lokalnych odmian socjalizmu (Tanzania – program wiosek rodzinnych; Etiopia – komuny rolne). Współcześnie, z inicjatywy FAO, dąży się do wykorzystania w praktyce elementów rodzimych technik rolniczych, bezpiecznych dla środowiska. O rozwoju endogenicznym i jego związkach z kwestią wyboru technik pisał także Ignacy Sachs, łącząc go z istotą ekorozwoju. W pracy pt.: Stratégies de l’écodévelop pement z 1980 roku wiele uwagi poświęca on „technologii niezależności”, będącej podstawą idei polegania na własnych siłach. Bardzo wyraźna jest tu, z punktu widzenia dzisiejszych trendów otwierania się gospodarki na otoczenie, anachroniczność tej koncepcji, zwanej w języku francuskim – jak pisze Sachs – „autonomią” (l’autonomie).5 Czy jednak rzeczywiście jest ona niesłuszna? W dobie zapoczątkowanego jesienią 2008 roku, zagrożenia światowym kryzysem, koncepcja polegania na własnych siłach może okazać się wyjątkowo przydatna. Wymienione powyżej koncepcje rozwoju były realizowane zwłaszcza w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku lecz – jak zobaczymy – nie zostały całkowicie zarzucone. Wkrótce będą one wsparte przez program wielofunkcyjnego rozwoju wsi. Ta na wskroś nowoczesna koncepcja, mająca dziś strategiczne znaczenie w krajach rozwiniętych, także w Polsce, uzupełniała statyczny raczej charakter technik dostosowanych. Dzięki wdrażaniu na terenach wiejskich dodatkowych form pozarolniczej działalności gospodarczej, wielofunkcyjny rozwój wsi przynosił wzrost dochodowości mieszkańców wsi i umożliwiał aktywność gospodarczą poza okresami prac rolnych. Również i ta koncepcja rozwoju ma „trzecioświatową” genezę, a za jej inicjatora uważa się Mahatmę Gandhiego i jego wizję „kołowrotka”.6 Powyższe koncepcje: polegania na własnych siłach, rozwoju endogenicznego oraz technik dostosowanych były w swoim czasie niewątpliwie nowatorskimi rozwiązaniami. Niemniej jednak, patrząc na nie z dzisiejszej perspektywy, trudno nie zauważyć elementów wręcz anachronicznych, a nawet wstecznych. Schumacherowskie zalecenia dotyczące minimalizacji popytu na wysokie kwalifikacje oraz zamknięcia się w obrębie rynków lokalnych, podobnie jak poleganie na własnych siłach mają się nijak do współczesnej koncepcji społeczeństwa wiedzy oraz szerokiego otwarcia I. Sachs, Stratégies..., op.cit., s. 87-93. Por.: J. Gudowski, Procesy dostosowawcze wsi i rolnictwa w świetle koncepcji tzw. wielo funkcyjnego rozwoju wsi, „Studia Finansowe” nr 54/55, Instytut Finansów, Warszawa 2000. 5 6
16
się gospodarki. Ta wsteczność poniekąd obciąża oryginalną koncepcję ekorozwoju, która implicite wykorzystywała w swoich zaleceniach zarówno zasadę endogeniczności rozwoju, jak i technik dostosowanych. Podsumowując dyskusję na temat znaczenia ekorozwoju w debacie nad strategiami rozwoju Trzeciego Świata trzeba podkreślić, że koncepcja ekorozwoju, w której powstaniu wielce się przysłużył Ignacy Sachs, odegrała marginalną rolę, aczkolwiek zostanie ona zapożyczona w postaci rozwoju zrównoważonego przez świat rozwinięty. W latach osiemdziesiątych XX wieku ekorozwój bowiem – w odniesieniu do problematyki krajów słabo rozwiniętych – stanie się składową wspomnianych wyżej idei: endogeniczności rozwoju, zasady polegania na własnych siłach, wyboru technik i – jako ostatecznego celu – zaspokojenia potrzeb podstawowych, a zwłaszcza wyżywienia. Tak więc stworzona w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku koncepcja ekorozwoju stanowi w efekcie wyraźnie złożony „produkt”, który współtworzyły propozycje dotyczące rozwoju „Trzeciego Świata” oraz działania wynikające z obaw związanych z wyczerpywalnością zasobów naturalnych i zaspokojeniem potrzeb żywnościowych. W 1973 roku dojdą do tego okoliczności polityczne nękające ówczesny świat, czyli konflikt między światem arabskim a Izraelem oraz zastosowanie szantażu naftowego wobec ówczesnego Zachodu przez arabskich eksporterów ropy. Rok 1973 to cezura przynosząca tym razem w krajach wysoko rozwiniętych popularność energooszczędnych technologii i zwrócenie uwagi na niekonwencjonalne źródła energii. Pod koniec lat osiemdziesiątych XX wieku termin „ekorozwój” zaczyna coraz rzadziej pojawiać się w literaturze, ustępując pojęciu „rozwoju zrównoważonego”.7 Definicja tego ostatniego została przyjęta przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych w 1983 roku, a odpowiedni dokument, noszący nazwę „Nasza wspólna przyszłość” (Our common future) lub „Raport Brundtland” (od nazwiska głównej koordynator) został opublikowany w 1987 roku. Zawarta w nim definicja rozwoju zrównoważonego mówi, że polega on na zaspokajaniu potrzeb bieżących w taki sposób, aby nie ograniczać możliwości zaspokajania potrzeb przyszłych pokoleń.8 Według definicji ustalonej podczas Szczytu Ziemi w Rio de Janeiro w 1992 roku, przyjęto definicję uważaną dziś za obowiązującą: rozwój zrównoważony jest strategią prze kształceń ekologicznych, społecznych, technicznotechnologicznych i organizacyjnych, których celem jest osiągnięcie racjonalnego i trwałego poziomu dobrobytu społecznego, 7 Termin „rozwój zrównoważony” pojawił się w polskiej literaturze w rezultacie interpretacji trudnego do przetłumaczenia i wieloznacznego pierwowzoru anglojęzycznego sustainable development. Chcąc lepiej oddać sens terminu sustainable development w wielu polskich publikacjach spotykamy określenie „rozwój trwały i zrównoważony”, i z kolei za pośrednictwem tłumaczeń abstraktów polskich publikacji na język angielski otrzymujemy termin stable and sustainable development, mało zrozumiały dla angielskojęzycznych odbiorców. Pozostając z całym szacunkiem dla propagatorów idei rozwoju zrównoważonego trzeba stwierdzić, że z nieco zbliżonym pojęciem mieliśmy w Polsce do czynienia już znacznie wcześniej. Przedstawiciele dziś średniego i starszego pokolenia z pewnością pamiętają lansowane w czasach PRL hasło „harmonijnego rozwoju”, które – pomijając ówczesne niuanse ustrojowe – należałoby odczytywać jako realizację rozwoju w sposób pozwalający na uniknięcie długookresowych zagrożeń. 8 Our Common Future, World Commission of Environment and Development, Oxford University Press 1987 (tłum. pol. Nasza wspólna przyszłość, PWE Warszawa 1991).
17
umożliwiającego przekazanie go następnym pokoleniom bez obawy zagrożenia de strukcją zasobów przyrody i ekosystemów.9 W dyskusjach nad terminami „ekorozwój” i „rozwój zrównoważony” często pojawia się pytanie, czy pojęcia te można traktować jako tożsame? Biorąc pod uwagę intencje twórców ekorozwoju, dzisiejsza koncepcja rozwoju zrównoważonego wyraźnie od niego odbiega, gdyż ma cechy uniwersalności i ponadczasowości. Przesłanki towarzyszące początkom dyskusji o ekorozwoju różniły się diametralnie od dzisiejszych uwarunkowań rozwoju bezpiecznego dla środowiska przyrodniczego, choć od tamtych czasów minęły zaledwie trzy dekady. Pośród autorów, którzy traktują te pojęcia jako synonimy, znajduje się Ignacy Sachs, który pisze: Nie sądzę, aby pomiędzy pojęciami „ekorozwoju” (Ecodevelopment) i „trwałego rozwoju” (sustainable development) istniały istotne różnice. Terminy te są zamienne. A także dodaje: Ekorozwój został niedawno nazwany rozwojem zrównowa żonym.10 Sachs nie jest odosobniony w tym poglądzie. Wśród innych autorytetów opowiadających się za takim traktowaniem ekorozwoju i rozwoju zrównoważonego należy wymienić także profesora Stefana Kozłowskiego.11 *** Pomimo wyraźnych przewartościowań i nadania w świecie wysoko rozwiniętym tak dużej rangi rozwojowi zrównoważonemu, realizacja jego pierwowzoru, dotyczącego krajów słabo rozwiniętych, nie została zaniechana. W publikacjach międzynarodowych pojawia się termin „społecznego rozwoju zrównoważonego” (sustaina ble human development) oraz powraca się do pierwotnego celu ekorozwoju: zwalczania ubóstwa i nędzy. Położenie nacisku na „społeczny” rozwój ma zapewne zwrócić uwagę na właściwe rozkładanie akcentów, czy też przypomnieć, że ostatecznym odbiorcą efektów rozwoju jest człowiek. O tej kwestii, w odniesieniu do krajów słabo rozwiniętych, traktują liczne publikacje, m.in. praca wydana w 1994 roku pt.: „Zrównoważony rozwój społeczny a rolnictwo” (Sustainable Human Development and Agri culture, UNDP, New York), czy publikacja z 2005 roku pt.: „Ograniczanie ubóstwa dzięki zachowaniu trwałości środowiska przyrodniczego” (Reducing poverty and su staining the environment, London). Działania na rzecz zachowania trwałości środowiska przyrodniczego stają się w tym ujęciu dziedziną dochodową, w której udział rezerwuje się dla najbiedniejszych społeczeństw. W ten sposób popularyzowana przed ponad trzydziestu laty ekonomia rozwoju nabiera dziś ponownie znaczenia. W kreowaniu współczesnych trendów, związanych z rozwojem zrównoważonym i ekorozwojem, uczestniczy również Ignacy Sachs. Nazywany niekiedy socjoekonomistą, jest rzecznikiem interdyscyplinarnego podejścia do zagadnień rozwoju. Ekosocjoekonomia, termin powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku, powraca dziś w dużej mierze dzięki Sachsowi, dla którego rzeczywisty rozwój społeczno-ekono9 Dokumenty końcowe Konferencji ONZ „Środowisko i rozwój” w Rio de Janeiro, Instytut Ochrony Środowiska, Warszawa 1993. 10 I. Sachs, W poszukiwaniu nowych strategii rozwoju, w: Polscy ekonomiści w świecie, T. Kowalik, J. Hausner (red.), PWN, Warszawa-Kraków 2000. 11 Patrz: S. Kozłowski, Kształtowanie polskiej koncepcji zrównoważonego rozwoju w latach 18892004, w: Zrównoważony rozwój. Wybrane problemy teoretyczne i implementacja w świetle dokumentów Unii Europejskiej, B. Poskrobko, S. Kozłowski (red.), Komitet „Człowiek i środowisko” PAN, Białystok-Warszawa 2005.
18
miczny następuje przy kombinacji wzrostu gospodarczego, zmniejszania się rozpiętości w podziale dochodów oraz zachowania środowiska przyrodniczego.
Literatura Bass S. et al. (red.), Reducing poverty and sustaining the environment, The International Institute for Environment and Development, London 2005. Burchard-Dziubińska M., Ekologiczne determinanty rozwoju gospodarczego, w: Piasecki R. (red.), Ekonomia rozwoju, PWE, Warszawa 2007. Dokumenty końcowe Konferencji ONZ „Środowisko i rozwój” w Rio de Janeiro, Instytut Ochrony Środowiska, Warszawa 1993. Godlewska J., Programowanie rozwoju zrównoważonego gminy, Wyd. Politechniki Białostockiej, Białystok 2006. Gudowski J., Procesy dostosowawcze wsi i rolnictwa w świetle koncepcji tzw. wielofunkcyjnego rozwoju wsi, „Studia Finansowe” nr 54/55, Instytut Finansów, Warszawa 2000. Gudowski J., Rolnictwo Afryki i Azji u progu XXI wieku, Komitet Nauk Orientalistycznych PAN, Warszawa 1998. Jeżowski P., Rozwój zrównoważony we współczesnych koncepcjach ekonomicznych, w: Zrówno ważony rozwój. Wybrane problemy teoretyczne i implementacja w świetle dokumentów Unii Europejskiej, B. Poskrobko, S. Kozłowski (red.), Komitet „Człowiek i środowisko” PAN, Białystok-Warszawa 2005. Kiełczewski D., Konsumpcja a perspektywy zrównoważonego rozwoju, Białystok 2008. Kozłowski S., Kształtowanie polskiej koncepcji zrównoważonego rozwoju w latach 18892004, w: Zrównoważony rozwój. Wybrane problemy teoretyczne i implementacja w świetle doku mentów Unii Europejskiej, B. Poskrobko, S. Kozłowski (red.), Komitet „Człowiek i środowisko” PAN, Białystok-Warszawa 2005. Meadows D.H. et al., Limits to growth. A report for the Club of Rome, Universe Books 1972 (tłum. pol. Granice wzrostu. Pierwszy Raport dla Klubu Rzymskiego, PWE, Warszawa 1974). Our common future, World Commission of Environment and Development, Oxford University Press 1987 (tłum. pol. Nasza wspólna przyszłość, Raport Światowej Komisji ds. Środowiska i Rozwoju, PWE, Warszawa 1991. Piasecki R., Globalizacja a rozwój gospodarczy, PWE, Warszawa 2003. Poskrobko B., Kozłowski S. (red.), Zrównoważony rozwój. Wybrane problemy teoretyczne i im plementacja w świetle dokumentów Unii Europejskiej, Komitet „Człowiek i środowisko” PAN, Białystok-Warszawa 2005. Sachs I., Drogi i manowce świata „B”, PWN, Warszawa 1964. Sachs I., Inclusive development strategy in an era of globalization, ILO, Geneva 2004. Sachs I., Silk D., Food and Energy – Strategies for Sustainable Development, Tokyo 1990. Sachs I., Stratégies de l’écodéveloppement, Paris 1980. Sachs I., W poszukiwaniu nowych strategii rozwoju, w: Polscy ekonomiści w świecie, T. Kowalik, J. Hausner (red.), PWN, Warszawa-Kraków 2000. Schumacher E.F., Małe jest piękne. Spojrzenie na gospodarkę świata z założeniem, że człowiek coś znaczy, PIW, Warszawa 1981. Sustainable Human Development and Agriculture, UNDP Guidebook Series, New York 1994.
19
MARIUSZ KISTOWSKI dr hab. Mariusz Kistowski, prof. UG – Instytut Geografii Uniwersytetu Gdańskiego
1•2
Abstract
KONCEPCJA EKOROZWOJU PROFESORA STEFANA KOZŁOWSKIEGO THE CONCEPT OF ECO‐DEVELOPMENT BY PROFESSOR STEFAN KOZŁOWSKI Professor Stefan Kozlowski was one of the most eminent Polish theoreticians and practicians th st of sustainable development living at the turn of 20 and 21 century. Despite specialization mainly in natural sciences (geology) Kozlowski had broad views concerning the concept of eco‐ development and focused chiefly upon good life quality of people of both present and future generations. He was opposed to apparent usage of the term „development sustaining” with regards to the activities created mainly on the basis of economic premises. He emphasized the necessity of horizontal usage of eco‐development principles in all policies realized by societies at various levels of spatial organization. Prof. Kozlowski formulated three rules of eco‐ development: aim, scale and quality and region. These rules focus on the necessity to use wide criteria – including ecological ones – during realization of socio‐economic activity in all regions. Being one of the authors of the modern approach to state ecological policy formulated in numerous publications, among which five most essential were published in the years 1994‐ 2008, Prof. Kozlowski formulated diversified scenarios of Poland’s development and presented the principles in accordance with which sustainable development of the country ought to take place.
WSTĘP Profesor Stefan Kozłowski (1928-2007) był i na długo pozostanie najważniejszym teoretykiem i praktykiem koncepcji ekorozwoju w Polsce. Jego droga życiowa oraz osobiste predyspozycje intelektualne sprawiły, że był on zdolny do percepcji ogromnego zasobu wiedzy, która zaczęła szerzej docierać do polskich środowisk naukowych na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku. Co ważniejsze, potrafił dokonać syntezy tej wiedzy oraz jej praktycznego zastosowania dla potrzeb naukowych, politycznych i administracyjnych. Dorobek naukowy stworzony przez S. Kozłowskiego na polu geologii w pierwszych dwóch dekadach jego kariery badawczej, zaowocował poznaniem mechanizmów funkcjonowania środowiska przyrodniczego i refleksją intelektualną, która skłoniła Profesora do sukcesywnego odchodzenia od traktowania surowców mineralnych i szerzej – przyrody, jako przedmiotu eksploatacji ku uznawaniu ich za zasób 20
przyrodniczy, który powinien podlegać ochronie i utrzymaniu dla potrzeb kolejnych pokoleń. Postawa taka nie była łatwa do przyjęcia w okresie „realnego socjalizmu”, gdy dominowało podejście technokratyczne i eksploatacyjne w stosunku do środowiska przyrodniczego. Wymagała „silnego kręgosłupa moralnego” i autorytetu. Ziemiańskie i inteligenckie korzenie S. Kozłowskiego sprawiały, że nie mógł On pogodzić się z bezwzględnym niszczeniem środowiska i krajobrazu Polski.1 Dlatego w działalności naukowej i społecznej odchodził coraz bardziej od problematyki geologicznej ku zagadnieniom sozologicznym (ochrony środowiska), na co wpływ miał także jeden z jego nauczycieli, Profesor Walery Goetel. Początkowo, w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych, S. Kozłowski zajmował się ochroną krajobrazu, która w tym czasie była domeną architektów, a nie przyrodników, następnie od drugiej połowy lat siedemdziesiątych podjął problematykę ochrony środowiska, aby potem – od połowy lat osiemdziesiątych – gdy koncepcja ta zaczęła przenikać coraz powszechniej poza środowiska polityków, stać się jednym z prekursorów i propagatorem koncepcji zrównoważonego rozwoju w Polsce. Ewolucję aktywności badawczej S. Kozłowskiego przedstawia rysunek 1: Rysunek 1. Główne nurty problematyki poruszanej w publikacjach S. Kozłowskiego w latach 1952‐2005
Źródło: opracowanie własne.
Niebagatelną rolę w kształtowaniu poglądów oraz roli S. Kozłowskiego w kwestii zrównoważonego rozwoju i ochrony środowiska odegrała jego działalność społeczna i polityczno-administracyjna, szczególnie nasilona od końca lat siedemdziesiątych do połowy dziewięćdziesiątych XX wieku. Jego nonkonformizm i sposób myśle1 S. Kozłowski, Moje życie, w: W trosce o Ziemię. Księga ku czci Profesora Stefana Kozłowskiego, Antoni Fetkowski (red.), Redakcja Wydawnictw Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Lublin 2001, s. 11.
21
nia wybiegający daleko w przyszłość poza aktualne problemy doprowadziły między innymi do opracowania w 1979 roku (wspólnie z W. Brzezińskim oraz Z. Wierzbickim) niezależnego raportu o stanie środowiska przyrodniczego Polski i nakreśleniu stopnia zagrożenia zdrowia ludzi, który to dokument uświadomił społeczeństwu i władzy skalę degradacji środowiska w kraju. To S. Kozłowski (już pod istotnym wpływem koncepcji ekorozwoju) jako współprzewodniczący, wspólnie z prof. J. Kołodziejskim podstolika ekologicznego Obrad Okrągłego Stołu, kształtował przyszłą politykę ekologiczną III Rzeczypospolitej, a następnie realizował ją jako minister ochrony środowiska w rządzie J. Olszewskiego. W latach 1992-1995 pełnił funkcję doradcy prezydenta L. Wałęsy do spraw ekologii i ochrony środowiska oraz przewodniczącego 50-osobowej Rady Ekologicznej przy Prezydencie RP. Jeśli dodać jeszcze, że S. Kozłowski był aktywnym członkiem Komitetu Prognoz PAN „Polska w XXI wieku”, a w latach 1990-2007 przewodniczącym Komitetu „Człowiek i Środowisko” przy Prezydium PAN, to stanie się oczywiste, że liczba autorytetów politycznych, naukowych i duchowych, z którymi miał kontakt w ciągu kilkudziesięciu lat była ogromna, a Jego poglądy były kształtowane nie tylko przez przyrodników, ale także przez humanistów, inżynierów, teologów i filozofów, czy polityków. Szerokie kontakty personalne, połączone z ogromną wiedzą, pozwoliły na ukształtowanie poglądów S. Kozłowskiego na zrównoważony rozwój, które stanowią unikatową wartość nie tylko w skali krajowej, ale i europejskiej, będąc oryginalnym wkładem do światowego dorobku w tym zakresie.
DLACZEGO EKOROZWÓJ? Pierwszy artykuł S. Kozłowskiego dotyczący problematyki ekorozwoju został opublikowany w 1985 roku w czasopiśmie „Człowiek i Światopogląd” pod tytułem „Ekorozwój. Koncepcja rozwoju”.2 Tak więc od początku swojego zainteresowania koncepcją sustainable development, S. Kozłowski konsekwentnie stosował, szczególnie w tytułach swoich prac, termin „ekorozwój”, chociaż w ich treści nierzadko pojawia się także sformułowanie „rozwój zrównoważony”. Termin ten został także zastosowany w czterech kolejnych książkach monograficznych S. Kozłowskiego, dotyczących analizowanych zagadnień: • Droga do ekorozwoju (1994); • W drodze do ekorozwoju (1997); • Ekorozwój. Wyzwanie XXI wieku (2000); • Przyszłość ekorozwoju (2005). Odnosząc się do stosowania przez S. Kozłowskiego terminu „ekorozwój” trzeba przypomnieć, że w obiegu światowym termin sustainable development pojawił się pięć lat wcześniej (1973) niż termin ecodevelopment (1978). Jednak w warunkach polskich w latach osiemdziesiątych upowszechniło się (początkowo w wąskich kręgach naukowców i reprezentantów pozarządowych organizacji ekologicznych) określenie „ekorozwój”, będące bezpośrednim tłumaczeniem drugiego z tych terminów.
2
S. Kozłowski, Ekorozwój. Koncepcja rozwoju, „Człowiek i Światopogląd” 1985, nr 5(232).
22
Ekorozwojem zajmował się Polski Klub Ekologiczny3, a nazwę Instytutu na Rzecz Ekorozwoju przyjął w 1992 roku najważniejszy w Polsce prywatny ośrodek badawczy zajmujący się tą problematyką. Zapewne stosowanie przez S. Kozłowskiego terminu „ekorozwój” jest bardziej wyrazem tradycji, przyzwyczajenia i prostoty tego określenia, niż przejawem w pełni celowego działania. W obszernej literaturze poświęconej ekorozwojowi można znaleźć trzy główne poglądy na relacje tego terminu z terminem „rozwój zrównoważony”4 (rysunek 2). Rysunek 2. Możliwe relacje pomiędzy zakresami znaczeniowymi terminów „rozwój zrównoważony” i „ekorozwój”
Źródło: M. Kistowski, Regionalny model..., op.cit., s. 35.
Parteka5 i Kassenberg6 wyrażają opinię, że ekorozwój jest pojęciem szerszym niż rozwój zrównoważony, gdyż dopiero synergiczne osiągnięcie ładów: ekologicznego, ekonomicznego, społecznego i przestrzennego, jako efektu zrównoważonego rozwoju w tych czterech sferach, może doprowadzić do zaistnienia ekorozwoju, jako uwieńczenia tych procesów. Natomiast Kołodziejski7, ale także S. Kozłowski8, na pod3 T. Zaufal, Czas ekorozwoju, „Aura” 1981, nr 8; T. Zaufal, Problematyka i założenia ekorozwoju, w: Ekorozwój szansą przetrwania cywilizacji, Prace Naukowe Okręgu Małopolskiego PKE, T. 3, Kraków 1986, s. 17-24. 4 M. Kistowski, Regionalny model zrównoważonego rozwoju i ochrony środowiska Polski a stra tegie rozwoju województw, Uniwersytet Gdański, Bogucki Wydawnictwo Naukowe, GdańskWarszawa 2003, s. 34-35. 5 T. Parteka, Planowanie strategiczne rozwoju zrównoważonego, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 1997; T. Parteka, Planowanie strategiczne w równoważeniu struktur regionalnych, „Studia KPZK PAN”, T. CVIII, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2000. 6 A. Kassenberg, Ocena ekoinnowacyjności w wybranych dokumentach strategicznych. Polityka przestrzennego zagospodarowania kraju, w: Ekoinnowacyjność dokumentów strategicznych. Próba oceny, Raport 1, Instytut na Rzecz Ekorozwoju, Warszawa 2001, s. 25-34. 7 J. Kołodziejski, Paradygmat równoważenia rozwoju regionalnego i lokalnego w uwarunko waniach transformacji ustrojowej Polski, „Opolskie Roczniki Ekonomiczne” 1997, T.XV, s. 37-64. 8 S. Kozłowski, Ekologiczne problemy przyszłości świata i Polski, Komitet Prognoz „Polska w XXI wieku” przy Prezydium PAN, Warszawa 1998.
23
stawie publikacji angielskojęzycznych, uważają, że rozwój zrównoważony jest pojęciem szerszym niż ekorozwój, gdyż ten ostatni oznacza: • rozwój oparty na kryteriach ekologicznych, czyli realizowany zgodnie z uwarunkowaniami przyrodniczymi lub • kreowanie rozwoju społeczno-gospodarczego bez destrukcji zasobów przyrody.9 Jednak analiza podejścia do zrównoważonego rozwoju przedstawionego w publikacjach S. Kozłowskiego, nie pozostawia wątpliwości, że reprezentowane w nich podejście do ekorozwoju jest znacznie szersze niż wyżej zdefiniowane. Można więc przyjąć, że S. Kozłowski w praktyce stosuje najczęściej spotykane podejście do obu tych terminów – traktując je równorzędnie i wymiennie, na co może wskazywać następujący cytat: Przyjmowanej dotychczas teorii wzrostu gospodarczego przeciwstawia się pojęcie zrównoważonego rozwoju, czyli ekorozwoju.10 Świadectwem równorzędnego traktowania obu terminów może być także tytuł ostatniej – wydanej już po śmierci S. Kozłowskiego – książki pt.: „Zrównoważony rozwój – program na jutro”.11 Nie można jednak wykluczyć, że częste stosowanie terminu „ekorozwój” stanowiło także reakcję S. Kozłowskiego na wypaczenia związane z nadużywaniem terminu „rozwój zrównoważony”. Termin ten z czasem przybrał formę „równoważenia” (sustainability) różnych sfer życia społeczno-gospodarczego i uległ trywializującej popularyzacji, tak jak kilkanaście lat wcześniej stało się to w przypadku terminu „ekologia”, utożsamianego błędnie z ochroną środowiska. Być może bodźcem do stosowania „ekorozwoju” była też chęć przeciwstawienia go koncepcji równoważenia rozwoju, ukształtowanej na gruncie planowania regionalnego, która była znacznie zawężona w stosunku do zainteresowań S. Kozłowskiego.
ROZLEGŁOŚĆ UJĘCIA KONCEPCJI EKOROZWOJU Badanie i stosowanie instrumentów rozwoju, ze względu na coraz większe ich skomplikowanie, dawno już przestało być domeną indywidualnych osób, a jest realizowane najczęściej przez bardzo liczne zespoły. Prof. S. Kozłowski, będąc przez większość swojej naukowej kariery związany z Państwowym Instytutem Geologicznym, nie miał szans na stworzenie takiego ciała zajmującego się zrównoważonym rozwojem. Udane próby powołania takiego zespołu podjął dopiero w ostatniej dekadzie swojej działalności w trakcie kierowania Katedrą Ochrony Środowiska Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Rozległość zainteresowań, wiedzy i kontaktów S. Kozłowskiego sprawiły, że należał On do osób postrzegających koncepcję ekorozwoju w bardzo szerokim kontekście, mimo że sam uważał się za przyrodnika. W centrum i u źródeł Jego koncepcji ekorozwoju stoi środowisko przyrodnicze i cele ekologiczne związane z jego ochroną, ale punktem odniesienia wobec tej ochrony w ujęciu autora Drogi do ekorozwoju jest zawsze człowiek i jego dobro – wyrażające się dążeniem do jak najwyższej jakości życia ludzi, w środowisku sprzyjającym utrzymaniu zdrowia fizycznego i psychiczne-
S. Kozłowski, Ekorozwój. Wyzwanie XXI wieku, WN PWN, Warszawa 2000, s. 83. S. Kozłowski, Droga do ekorozwoju, WN PWN, Warszawa 1994, s. 56. 11 S. Kozłowski, Zrównoważony rozwój – program na jutro, Abrys, Poznań-Warszawa 2008. 9
10
24
go. Zdaniem S. Kozłowskiego, fundamentem ekorozwoju są trzy cele określone w tzw. Raporcie Brundtland z 1987 roku: • trwałość ekologiczna; • rozwój ekonomiczny; • między- i wewnątrzpokoleniowa sprawiedliwość społeczna.12 Realizacja celów ekologicznych służy osiąganiu ekorozwojowych celów społecznych i gospodarczych (rysunek 3). To rozległe postrzeganie ekorozwoju w pracach S. Kozłowskiego zaowocowało szerokim wykorzystaniem i wzbogaceniem różnorodnych koncepcji i kierunków działań dotyczących poszczególnych sfer zrównoważonego rozwoju. Rysunek 3. Współzależność między realizacją różnych celów rozwoju zrównoważonego
Źródło: opracowanie własne.
W sferze ekologicznej należą do nich różnorodne koncepcje ochrony środowiska i ochrony przyrody (np. ochrony georóżnorodności – komplementarnej do ochrony różnorodności biologicznej), składające się na politykę ekologiczną państwa lub szerzej na ekopolitykę. Prace S. Kozłowskiego eksponowały i uzasadniały pogląd od wielu lat popularny w środowiskach naukowych, że polityka ochrony środowiska i ekorozwoju musi mieć charakter horyzontalny – przecinający wszystkie sfery życia społecznego i gospodarczego. Bez takiego podejścia nie może ona być skutecznie wdrażana. Dlatego w swoich badaniach i pracach S. Kozłowski zajmował się związkami ze środowiskiem i jego ochroną oraz ekorozwojem: • rolnictwa; • leśnictwa; • gospodarki wodnej; • energetyki; • osadnictwa i urbanizacji; • przemysłu i górnictwa; transportu; • • gospodarki przestrzennej; • edukacji; • zachowań społecznych (np. konsumpcji). W nowszych publikacjach stosuje On systemowe podejście do ekorozwoju, przedstawiając instrumenty jego wdrażania w odniesieniu do systemów: • przyrodniczego; • technicznego; • ekonomicznego (gospodarczego); 12 Nasza Wspólna Przyszłość. Raport Światowej Komisji ds. Środowiska i Rozwoju, PWE, Warszawa 1991.
25
•
społecznego (duchowego)13.
W sferze gospodarczej koncepcja ekorozwoju prezentowana przez S. Kozłowskiego oparta jest na podstawach ekonomii ekologicznej, a w sferze społecznej na etyce środowiskowej, a nawet ascezie ekologicznej, jako przeciwieństwie postaw konsumpcyjnych.14 Zastosowanie tych wszystkich koncepcji ma doprowadzić do operacjonalizacji oraz instrumentalizacji ekorozwoju i wprowadzenia systemu społeczno-gospodarczego zgodnego z jego zasadami. System ten został określony jako ekokapitalizm15, a w warunkach polskich jako ekospołeczna gospodarka rynkowa (której szczególnym propagatorem był L. Michnowski).16 Próbę przeforsowania tego kierunku rozwoju Polski podjęła grupa parlamentarzystów i reprezentantów rządu z S. Kozłowskim w początkowym okresie transformacji ustrojowej państwa (1989-1992).17 Jednak prędko dominację nad nią uzyskało liberalne podejście do rozwoju gospodarczego. S. Kozłowski jest zwolennikiem szerokiego ujęcia zrównoważonego rozwoju, opartego na podstawach filozoficzno- koncepcyjno-organizacyjnych, znacznie wykraczających poza ustalenia zawarte w Agendzie 21. Lansuje On tezę, że tylko implementacja zasad ekorozwoju na wszystkich poziomach przestrzennych (globalnym, kontynentalnym, państwowym, regionalnym i lokalnym) może pozwolić na osiągnięcie pożądanych ekorozwojowo skutków. Zasady te muszą jednak gruntownie przenikać politykę prowadzoną na wszystkich wymienionych szczeblach (zarazem jednak nie w pełni można zgodzić się z S. Kozłowskim, że ograniczają się one przede wszystkim do zasad sformułowanych w polityce ekologicznej państwa z 1990 roku i w kolejnych jej wersjach).18
SFORMUŁOWANIE PRAW EKOROZWOJU Do oryginalnych osiągnięć S. Kozłowskiego należy sformułowane trzech praw ekorozwoju, które określił jako prawa: celu, skali i jakości oraz regionu. Prawo celu (lub inaczej kierunku) stanowi, iż każda działalność człowieka powinna być dostosowana do miejscowych zasobów przyrodniczych. Wynika z tego, że na decyzje gospodarcze nie powinny wpływać tylko kryteria ekonomiczne, ale i przyrodnicze.19 Prawo to można rozciągnąć także na inne aspekty ekorozwoju, uznając, że wszelkie decyzje ludzi (gospodarcze, społeczne, etyczne) dotyczące wyboru kierunków rozwoju, szczególnie te, które mają odniesienie przestrzenne, po
S. Kozłowski, Przyszłość ekorozwoju, Wydawnictwo KUL, Lublin 2005. S. Kozłowski, Droga do ekorozwoju, WN PWN, Warszawa 1994, s. 58. 15 E.U. von Weizsacker, A.B. Lovins, L.H. Lovins, Mnożnik cztery. Podwojony dobrobyt – dwukrotnie mniejsze zużycie zasobów naturalnych, Polskie Towarzystwo Współpracy z Klubem Rzymskim, Wyd. Roleski, Toruń 1999. 16 L. Michnowski, Jak żyć? Ekorozwój albo..., Wyd. Ekonomia i Środowisko, Białystok 1995. 17 Uchwała Sejmu RP z dnia 10 maja 1991 roku w sprawie polityki ekologicznej (MP nr 18 poz. 118). 18 S. Kozłowski, Ekorozwój. Wyzwanie XXI wieku, WN PWN, Warszawa 2000, s. 127-128. 19 Ibidem, s. 124; S. Kozłowski, Droga do ekorozwoju…, op.cit., s. 64-65; S. Kozłowski, Przyszłość ekorozwoju…, op.cit., s. 65-66. 13 14
26
winny być podejmowane poprzez zoptymalizowane uwzględnienie kryteriów ekologicznych, społecznych i ekonomicznych. Drugie z praw – skali i jakości, chociaż nie zostało w pracach S. Kozłowskiego precyzyjnie sformułowane, stanowi uszczegółowienie pierwszej zasady. Można je ująć w stwierdzeniu, iż skala działalności gospodarczej powinna być dostosowana do pojemności i jakości środowiska przyrodniczego. Także w przypadku tego prawa można zastosować wykładnię rozszerzającą przyjmując, że skala wszelkich działań ludzkich (wyrażona ich ilością i natężeniem) powinna być dostosowana do ja kości (stanu antropogenicznego przeobrażenia) oraz pojemności środowiska przyrodniczego i społecznego. Konsekwencją dwóch pierwszych jest trzecie prawo – regionu. W ujęciu S. Kozłowskiego20 oznacza ono, że każdy region powinien rozwijać się zależnie od uwarunkowań przyrodniczych i woli jego mieszkańców. Prawo to eksponuje, że przy wyborze kierunków i sposobów rozwoju nie należy wybierać wzorców pochodzących z obszarów obcych przyrodniczo i kulturowo, jak to często ma miejsce we współczesnym świecie. Przykład może stanowić bezkrytyczne wzorowanie się na północnoamerykańskim modelu rozwoju cywilizacyjnego, prowadzącym do zwiększenia zapadalności na niektóre grupy chorób (np. układu krążenia), czy niezrównoważonego rozwoju przestrzennego miast (urban sprawl). Prawo regionu można więc sformułować w ten sposób, iż kierunek i natężenie rozwoju każdego regionu powinny być dostosowane do jego specyficznych uwarunkowań (przyrodniczych, społecz nych) i określane przez społeczność lokalną (reprezentowaną przez miejscowy samorząd terytorialny). Te proste zasady, określane przez S. Kozłowskiego jako prawa, cechują się wysokim poziomem uniwersalności przestrzennej oraz czasowej i mogą stanowić dobry punkt wyjścia dla wdrażania koncepcji ekorozwoju.
SPOJRZENIE W PRZYSZŁOŚĆ Rozwój zrównoważony jest koncepcją rozwoju społeczno-gospodarczego, o której spełnienie część społeczności ziemskiej zabiega od blisko dwóch dekad. Różne elementy tej koncepcji są implementowane ze zróżnicowanym natężeniem w czasie i przestrzeni do polityk niektórych państw i regionów. Nadal jednak nie można uznać, że świat, czy któryś z kontynentów rozwijają się w myśl tych zasad. Nawet w obrębie Unii Europejskiej, której polityka sukcesywnie staje się coraz bardziej spójna, państwa rozwijają się według zróżnicowanych modeli społeczno-gospodarczych, których skutkiem jest urozmaicony poziom zaawansowania wdrażania zasad ekorozwoju.21 Zdaniem S. Kozłowskiego, wola społeczności światowej i poszczególnych państw do wprowadzania tych zasad ulega dość dużym wahaniom, a obecnie jest ona najniższa od czasu „Szczytu Ziemi” w Rio de Janeiro w 1992 roku22 (rysunek 4). Dlatego jednym z podstawowych kierunków badań nad zrównoważonym rozwojem jest tworzenie Ibidem, s. 68-69. B. Mazur, Kraje Europy środkowowschodniej na drodze do zrównoważonego rozwoju, w: Stan i perspektywy rozwoju zrównoważonego, Elżbieta Broniewicz (red.), Politechnika Białostocka, Białystok 2006, s. 16-28. 22 S. Kozłowski, Przyszłość ekorozwoju…, op.cit., s. 518. 20 21
27
scenariuszy przyszłego rozwoju oraz formułowanie zaleceń w zakresie sposobów rozwoju zrównoważonego. Stanowią one także istotną część dorobku S. Kozłowskiego, który uważa, że od kilkunastu lat Polska raczej oddala się niż przybliża do spełnienia zasad zrównoważonego rozwoju. Rysunek 4. Zmiany woli politycznej i społecznej do realizowania zasad zrównoważonego rozwoju w ostatnim 40‐leciu
Źródło: S. Kozłowski, Przyszłość ekorozwoju..., op.cit., s. 518.
S. Kozłowski był niestrudzonym propagatorem zasad ekorozwoju zawartych między innymi w przepisach prawnych, politykach, programach i strategiach Unii Europejskiej. Uważał, że akcesja Polski do Wspólnoty może stanowić szansę na poprawę wdrażania zasad zrównoważonego rozwoju, chociaż nadzieja ta malała sukcesywnie w ostatnich latach życia Profesora, m.in. w związku ze strukturą rozdziału środków finansowych z Unii Europejskiej w latach 2007-2013, których przeznaczenie koncentruje się na inwestycjach infrastrukturalnych, ograniczając wydatki na ochronę środowiska, które mogłyby cechować się bardziej ekorozwojowym charakterem. Rozczarowanie kierunkiem rozwoju społeczno-gospodarczego Polski widać szczególnie w ostatniej publikacji książkowej S. Kozłowskiego23, w której wyraża on żal z upadku dawnych autorytetów w zakresie zrównoważonego rozwoju: moralnych (np. Kościoła Katolickiego), naukowych, społecznych czy politycznych.
23
S. Kozłowski, Zrównoważony rozwój – program na jutro, Abrys, Poznań-Warszawa 2008.
28
Rysunek 5. Systemy i strategie rozwoju społeczno‐gospodarczego na przełomie XX i XXI wieku – stan i perspektywy
Źródło: S. Kozłowski, Ekorozwój. Wyzwanie XXI wieku..., op.cit., s. 333 (uzupełnione).
S. Kozłowski uważał, że optymalnym programem ekorozwoju dla Polski była polityka ekologiczna państwa z lat 1989-1992 (rysunek 5), której był współautorem i popularyzatorem. Podkreśla się w niej konieczność wkomponowania wymogów ekorozwoju do tworzonych rozwiązań prawnych i ekonomicznych oraz do nowego systemu zarządzania, jak i uwzględnianie celów ekologicznych – obok gospodarczych i społecznych – w trakcie restrukturyzacji gospodarki narodowej. Stwierdzono w niej, że skuteczna polityka ekorozwoju powinna objąć wszystkie sektory życia gospodarczego. Aktualnie, gdy kryzysy ekonomiczne, polityczne, społeczne i środowiskowe ponownie coraz jaskrawiej dotykają w różnych miejscach społeczność światową, wydaje się, że podejmując próbę odwrócenia niekorzystnych trendów warto powrócić do tamtych koncepcji, łącznie z ideą ekospołecznej gospodarki rynkowej. To, czy spróbujemy wykorzystać spuściznę prof. S. Kozłowskiego, zależy jednak przede wszystkim od transformacji sposobu myślenia nie tylko wąskich grup polityków, naukowców, czy urzędników, ale też zmian w świadomości szerszych grup społeczności globalnej. Niestety, przy aktualnie panujących trendach (globalizacja, konsumeryzm, 29
kształtowanie świadomości przez media elektroniczne) ekorozwojowa transformacja społeczności światowej wydaje się nie mieć szans na rychłą realizację. Aby jednak trwała nadzieja na taką przemianę, warto pamiętać o dorobku S. Kozłowskiego w zakresie ekorozwoju, o Jego szerokim postrzeganiu tego procesu opartym na podstawach moralno-etycznych, o zaleceniu uwzględniania we wszystkich politykach kryteriów środowiskowych, jak i o prawach ekorozwoju: celu, skali i jakości oraz regionu.
Literatura Kassenberg A., Ocena ekoinnowacyjności w wybranych dokumentach strategicznych. Polityka przestrzennego zagospodarowania kraju, w: Ekoinnowacyjność dokumentów strategicz nych. Próba oceny, Raport 1, Instytut na Rzecz Ekorozwoju, Warszawa 2001. Kistowski M., Regionalny model zrównoważonego rozwoju i ochrony środowiska Polski a strate gie rozwoju województw, Uniwersytet Gdański, Bogucki Wydawnictwo Naukowe, GdańskWarszawa 2003. Kołodziejski J., Paradygmat równoważenia rozwoju regionalnego i lokalnego w uwarunkowa niach transformacji ustrojowej Polski, „Opolskie Roczniki Ekonomiczne” 1997, T. XV. Kozłowski S., Droga do ekorozwoju, WN PWN, Warszawa 1994. Kozłowski S., Ekologiczne problemy przyszłości świata i Polski, Komitet Prognoz „Polska w XXI wieku” przy Prezydium PAN, Warszawa 1998. Kozłowski S., Ekorozwój. Koncepcja rozwoju, „Człowiek i Światopogląd” 1985, nr 5(232). Kozłowski S., Ekorozwój. Wyzwanie XXI wieku, WN PWN, Warszawa 2000. Kozłowski S., Moje życie, w: W trosce o Ziemię. Księga ku czci Profesora Stefana Kozłowskiego, A. Fetkowski, (red.), Redakcja Wydawnictw KUL, Lublin 2001. Kozłowski S., Przyszłość ekorozwoju, Wydawnictwo KUL, Lublin 2005. Kozłowski S., Zrównoważony rozwój – program na jutro, Abrys, Poznań-Warszawa 2008. Mazur B., Kraje Europy środkowowschodniej na drodze do zrównoważonego rozwoju, w: Stan i perspektywy rozwoju zrównoważonego, E. Broniewicz (red.), Politechnika Białostocka, Białystok 2006. Michnowski L., Jak żyć? Ekorozwój albo..., Wyd. Ekonomia i Środowisko, Białystok 1995. Nasza Wspólna Przyszłość. Raport Światowej Komisji ds. Środowiska i Rozwoju, PWE, Warszawa 1991. Parteka T., Planowanie strategiczne rozwoju zrównoważonego, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 1997. Parteka T., Planowanie strategiczne w równoważeniu struktur regionalnych, „Studia KPZK PAN”, T.CVIII, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2000. Uchwała Sejmu RP z dnia 10 maja 1991 roku w sprawie polityki ekologicznej (MP nr 18 poz. 118). von Weizsacker E.U., Lovins A.B., Lovins L.H., Mnożnik cztery. Podwojony dobrobyt – dwukrotnie mniejsze zużycie zasobów naturalnych, Polskie Towarzystwo Współpracy z Klubem Rzymskim, Wyd. Roleski, Toruń 1999. Zaufal T., Czas ekorozwoju, „Aura” 1981, nr 8. Zaufal T., Problematyka i założenia ekorozwoju, w: Ekorozwój szansą przetrwania cywilizacji, Prace Naukowe Okręgu Małopolskiego PKE, t. 3, Kraków 1986.
30
GRZEGORZ DOBRZAŃSKI dr Grzegorz Dobrzański – Politechnika Białostocka
WKŁAD PROF. BARBARY PRANDECKIEJ I PROF. ANNY JANKOWSKIEJ‐ 1•3 ‐KŁAPKOWSKIEJ W ROZWÓJ NAUK EKONOMICZNYCH O ŚRODOWISKU Abstract
CONTRIBUTION OF PROF. BARBARA PRANDECKA AND PROF. ANNA JANKOWSKA‐ ‐KLAPKOWSKA TO DEVELOPMENT OF NATURAL SCIENCES Professor B. Prandecka and Professor A. Jankowska‐Klapkowska were in the group of the first Polish female economists handling the issues of environmental protection economy, environ‐ mental economics and sustainable development. Both authors differed both in terms of cha‐ racter and specific interests of research type. However, what is common for the publications by prof. Prandecka and prof. Jankowska‐Klapkowska is their long‐term (of more than one gen‐ eration) approach to environmental protection and the necessity to make such assessment of environmental management rationality/effectiveness that will include many aspects and crite‐ ria. However, ultimately it is approach of the former scientist that proves more general and synthetic. Whereas the other approach is more analytical and appliqué.
Nie jest mi łatwo pisać niniejszy artykuł, ze względu na osobisty stosunek do prof. Barbary Prandeckiej. Bowiem to właśnie ona w ogromnej mierze wpłynęła na mnie pod względem merytorycznych zainteresowań i podejścia metodologicznego. W zasadzie spotkaliśmy się przypadkiem. Ze względu na bardzo wczesne zainteresowanie ochroną środowiska skończyłem studia biologiczne o specjalności biologia środowiskowa, ale już na studiach stwierdziłem, że dla tejże ochrony nauki przyrodnicze to za mało. Tym niemniej moją pierwszą pracę zawodową podjąłem w Instytucie Biologii Filii Uniwersytetu Warszawskiego w Białymstoku. W tym samym czasie powstała na Filii międzywydziałowa Katedra Prawno-Ekonomicznych Podstaw Ochrony Środowiska. Jej twórcą była właśnie prof. B. Prandecka. Pani Profesor niemal z marszu zorganizowała seminarium doktoranckie o charakterze interdyscyplinarnym. Trafiła na nie moja małżonka, dzięki zaproszeniu do udziału pracowników ówczesnego Ośrodka Badań i Kontroli Środowiska, którego dyrektorem był mgr inż. Ma31
rek Kędzierzawski. Poprzez żonę i ja trafiłem na seminarium prof. Prandeckiej i już po paru miesiącach dostałem propozycję zatrudnienia w Katedrze, z której to oferty skwapliwie skorzystałem. Prof. Prandecka, jak opowiadała, zaczęła karierę naukową dość późno – jak się wyrażała „po odchowaniu dzieci”. Przez lata zajmowała się nurtami myśli ekonomicznej mającymi znaczenie aplikacyjne: teorią polityki ekonomicznej, teorią gospodarowania w przestrzeni (w tym teorią lokalizacji inwestycji), prognozowaniem i planowaniem gospodarczym.1 Nie mam pewności, jaka była bezpośrednia przyczyna zainteresowania się przez Panią Profesor w latach 70. problematyką środowiskową. W prywatnych rozmowach pojawiały się dwa wątki. Jako „stara” harcerka czuła przywiązanie do środowiska i bolało ją to, co się z nim w PRL-u działo. Z drugiej strony temat ochrony środowiska był nieco bardziej neutralny niż całościowa kwestia nieprzystawalności społecznych konsekwencji realnego socjalizmu do jego deklaracji i (nie)racjonalności gospodarowania. Możliwy jest także wątek, który znajduje potwierdzenie w publikacjach Pani Profesor: środowisko prawie nieodparcie musi pojawić się w horyzoncie zainteresowań specjalisty od gospodarki przestrzennej i lokalizacji inwestycji. Według mnie kwestią niezwykle istotną przy omawianiu dorobku prof. Prandeckiej w zakresie ekonomicznych aspektów ochrony środowiska jest fakt, że można je traktować jako pochodną szerszych zainteresowań. Głównym przedmiotem zainteresowań Pani Profesor stała się od pewnego momentu próba całościowego spojrzenia na związki między wzrostem gospodarczym (celami gospodarowania) a rozwojem społecznym.2 Profesor wielokrotnie wypowiadała się na ten temat: Pomiędzy proce sami gospodarczymi i procesami społecznymi istnieją ścisłe współzależności polegające głównie na tym, że wzrost i rozwój gospodarczy stwarzają warunki materialne dla rozwoju społecznego, a ten ostatni warunkuje jakość i efektywność procesów produkcji i dystrybucji oraz wpływa na wzory konsumpcji i style życia codziennego, co z kolei de terminuje potrzeby indywidualne i społeczne.3 I dalej: Od nauk ekonomicznych oczekuje się konkretnej pomocy w rozwiązywaniu złożonych problemów gospodarczych na pod stawie analizy procesów i zjawisk ustrojowych, systemowych i społecznych.4 Współczesna ekonomia nie może ograniczać pola poznawczego do zagadnień gospodarczych.5 Musi się zająć, oczywiście we współdziałaniu z innymi naukami, kategoriami, bez których nie da się rozwiązać istotnych problemów ekonomicznych. Za 1 Zob. np. Polityka ekonomiczna: Problemy i analizy, B. Prandecka (red.), Ossolineum, Wrocław 1992; Problemy teorii i praktyki lokalizacji inwestycji, B. Prandecka (red.), PWN, Warszawa 1980, 1992. 2 B. Prandecka, Współzależności między wzrostem gospodarczym a rozwojem społecznym, „Nauka Polska” 1978, nr 10, s. 19-31; B. Prandecka, Cele gospodarowania a rozwój społeczny, „Ekonomista” 1985, nr 4/5, s. 649-668; B. Prandecka, Etyczne aspekty ekonomii politycznej, „Odpowiedzialność i Czyn” 1988, nr 2, s. 53-58. 3 B. Prandecka, Cele..., op.cit., s. 656. 4 Ibidem, s. 659; 5 Pani Profesor ubolewała nad tym, że generalnie w świecie dominuje ekonomia skupiona tylko na „obiektywnym”, abstrakcyjnym opisie współzależności zjawisk gospodarczych, co wyzuło ją z dostatecznego uwzględniania szeroko rozumianych aspektów społecznych. Nieszczęściem było, iż ekonomia polityczna socjalizmu ugrzęzła w sztywnej abstrakcji dogmatów quasimarksistowskich. Nieszczęściem jest, iż po transformacji systemowej, zniknęła ekonomia polityczna, a pozostała „naga”, bezprzymiotnikowa ekonomia.
32
takie kategorie można według Pani Profesor uznać na przykład Rawls’owską interpretację dobra publicznego opartą na koncepcji sprawiedliwości czy wartości społeczno-moralnych, ocen etycznych i „dobra ogólnego” prof. Pajestki.6 Nie od rzeczy będzie tu wspomnieć, iż w dyskusjach na forum Katedry, którą prowadziła, Pani Profesor wprost stwierdzała, że bezsensowne jest poszukiwanie wewnątrz ekonomii kryteriów wartościowania celów rozwoju. Problematyka środowiskowa jest jednym z tych aspektów życia społecznego, od których ekonomia i polityka ekonomiczna nie mogą abstrahować. Należy ją postrzegać, według Pani Profesor, w całościowej perspektywie, ponieważ ochrona środowiska przyrodniczego ma głęboki sens humani styczny i ekonomiczny. Dalej, Pani Profesor stwierdza: Sformułowany cel rozwoju: ochrona człowieka i przyrody powinien być rozważany z równorzędnym celem rozwoju społecznego i gospodarczego, a mianowicie z tworzeniem sprzyjających warunków dla wszechstronnego (fizycznego, intelektualnego i emocjonalnego) rozwoju człowieka. Tym dwóm uniwersalnym celom podporządkowane są cele działalności gospodarczej (cele produkcji, cele dystrybucji i konsumpcji) jako celeśrodki. Podobnie celami środkami są szczegółowe cele rozwoju społecznego.7 Taka interpretacja celów rozwoju pozwala sformułować tezę, że ochrona środowiska przyrodniczego, traktowana jako proces zamierzonej, planowej działalności, jest integralnie związana z procesami roz woju społecznego i gospodarczego. Wynika z tego wniosek, że wielofunkcyjne znaczenie środowiska przyrodniczego musi być podporządkowane naczelnemu celowi jakim jest rozwój i przetrwanie rodzaju ludzkiego i że wszelkie wybory ekonomicznych rozwiązań i ekonomicznych decyzji muszą być podporządkowane temu celowi, gdyż tylko takie podejście stwarza racjonalne podstawy działalności gospodarczej w długim okresie cza su.8 Problematyce ekologiczno-ekonomicznej poświęcona jest najważniejsza publikacja prof. Prandeckiej, książka pt.: Nauki ekonomiczne a środowisko przyrodnicze.9 Jest ona jedną z pierwszych zwartych polskich publikacji na temat ekonomii środowiska.10 Uzasadnienie konieczności zainteresowania nauk ekonomicznych środowiskiem jest, w ujęciu prof. Prandeckiej, proste i wręcz oczywiste. Przedmiotem nauk ekonomicznych jest formułowanie prawidłowości rządzących zaspokajaniem potrzeb po przez procesy produkcji, dystrybucji, wymiany, inwestycji i konsumpcji11, natomiast środowisko przyrodnicze to zbiór elementów warunkujących istnienie człowieka i za spokajanie jego potrzeb.12 Zatem korzystanie ze środowiska przyrodniczego jest niczym innym jak gospodarowaniem, przy czym: Przedmiotem gospodarowania powin no być (...) nie tylko użytkowanie w różnych formach środowiska przyrodniczego, lecz B. Prandecka, Cele..., op.cit., s. 654. B. Prandecka, Współzależność ochrony środowiska i procesów rozwoju. Zagadnienia podsta wowe, w: Ekologicznoekonomiczna efektywność gospodarowania, w: Ekonomiczne i socjologiczne problemy ochrony środowiska, A. Ginsbert-Gebert (red.), Ossolineum, Wrocław 1985, s. 11. 8 B. Prandecka, Cele..., op.cit., s. 663. 9 B. Prandecka, Nauki ekonomiczne a środowisko przyrodnicze, PWE, Warszawa 1983, 1991, 1993. 10 Wcześniejsze publikacje to (pomijam prace zbiorowe) przede wszystkim: K. Leszczyński, Ekonomiczne problemy ochrony środowiska naturalnego, „Prace i Materiały Instytutu Rozwoju Gospodarczego” nr 5, Spis, Warszawa 1978; J. Semkow, Ekonomia a ekologia, PWN, Warszawa 1980. 11 B. Prandecka, Nauki..., op.cit., s. 20-21. 12 Ibidem, s. 21. 6 7
33
także szeroko pojęta jego ochrona jako wyraz racjonalności działania.13 Racjonalność wedle Pani Profesor, zgodnie z tym, co wynika z wcześniejszych rozważań, nie może być traktowana wąsko, ale ma uwzględniać różnego rodzaju kryteria wyboru: ekonomiczne, ekologiczne, społeczne. Największym walorem książki pt.: Nauki ekonomiczne a środowisko przyrodnicze jest, według mnie, próba kompleksowego, całościowego podejścia z uwzględnieniem szerszej, interdyscyplinarnej perspektywy. Pani Profesor niejednokrotnie podkreślała bowiem interdyscyplinarny charakter problematyki środowiska.14 Ekonomia sama nie pozwala zrozumieć kwestii gospodarowania środowiskiem. Być może dzięki temu książka miała dość szeroki krąg odbiorców i spory wpływ na wzrost zainteresowania problematyką ze strony polskich nauk ekonomicznych. Mnie osobiście wciąż pobudzają do zastanowienia dwa prawa ekonomiczne (warunkowe) sformułowane przez Panią Profesor15: • prawo zwiększającego się zapotrzebowania na dobra środowiska przyrodniczego, stwierdzające, że w miarę wzrostu dochodów indywidualnych i stopy życiowej oraz w miarę wzrostu edukacji i kultury społecznej zwiększa się zapotrzebowanie na dobra środowiska przyrodniczego odpowiedniej jakości, • prawo ekologicznej konieczności odpowiedniego ograniczania produkcji, uwzględniając przy tym warunek, aby nie następował spadek zaspokojenia potrzeb rosnącej populacji ludzkiej. Pierwsze prawo wydaje się znajdować potwierdzenie empiryczne w realnie zachodzących przemianach potrzeb społecznych. Natomiast drugie wiąże się z nieustającą dyskusją w kwestii zbieżności/rozbieżności wzrostu gospodarczego i ochrony środowiska. Prof. Prandecka uważała, że (...) pomiędzy ideą ochrony środowiska przy rodniczego a procesami rozwoju gospodarczego i społecznego nie istnieją przeciwień stwa (antynomie) ex definitione, a występowanie zjawisk antagonistycznych w prak tycznym działaniu dowodzi, że człowiek nieumiejętnie i nieudolnie gospodaruje na swo jej planecie.16 Na uwagę zasługuje też „długookresowe” spojrzenie na rozwój społecznogospodarczy i ochronę środowiska: Cechą charakterystyczną gospodarowania jest ta kie dysponowanie środkami, aby ich część zapewniała realizację przyszłych celów i wy magań następnych pokoleń. Służy temu proces oszczędzania oraz inwestowania. Jed nakże ograniczoność wyobraźni o przyszłości sprawia, że nie pozostawia się należytej swobody wyboru przyszłym pokoleniom, lecz zbyt często dziś podejmowane są decyzje na odległą przyszłość.17 I w kolejnej publikacji: (...) wielofunkcyjne znaczenie środowi ska przyrodniczego musi być podporządkowane naczelnemu celowi, jakim jest rozwój i przetrwanie rodzaju ludzkiego i że wszelkie wybory ekonomicznych rozwiązań i decy zji muszą być podporządkowane, gdyż tylko takie podejście stwarza racjonalne podsta wy działalności gospodarczej w długim okresie.18 Ibidem, s. 23. Takie podejście Pani Profesor miała podkreślić planowana nazwa jej katedry – Katedra Interdyscyplinarnych Podstaw Ochrony Środowiska. Niestety, opór niektórych środowisk na Filii UW w Białymstoku wymusił zmianę nazwy. 15 Ibidem, s. 33-35. 16 B. Prandecka, Współzależność..., op.cit., s. 12. 17 B. Prandecka, Cele..., op.cit., s. 661-662. 18 B. Prandecka, Współzależność..., op.cit., s. 18. 13 14
34
Omawianą książkę można traktować jako jeden z przejawów zaangażowania Pani Profesor w edukację ekologiczną. Zresztą w związku z tym, jednym z pierwszych działań było skłonienie mnie i mojej małżonki do napisania publikacji edukacyjnej pt.: Ochrona środowiska przyrodniczego. Materiały do studiowania i nauczania.19 Z jednej strony, patrząc na tę inicjatywę z perspektywy lat, było to zadanie podjęte na wyrost w stosunku do wiedzy osób będących świeżo po studiach. Z drugiej jednak strony zmobilizowało nas to do poszerzania wiedzy i zapewne gdyby nie zadanie postawione przez Panią Profesor, to dzisiaj nie byłoby PWN-owskiego wydania podręcznika Ochrona środowiska przyrodniczego.20 Profesor uważała, że edukacja ekologiczna powinna być powszechna, ale nie może być zunifikowana, musi być zróżnicowana co do formy i treści w zależności od grupy, do której jest kierowana, celu konkretnego projektu edukacyjnego, możliwości odbiorcy. Na poziomie akademickim, o celach rozszerzania edukacji ekologicznej decydować powinny21: • wiedza ogólna i specjalistyczna, • umiejętność interdyscyplinarnego myślenia i rozumowania, • twórcze, innowacyjne działanie. Oznacza to, że w każdym procesie edukacji ekologicznej musi znaleźć się miejsce na treści ogólne, uniwersalne, stanowiące pomost pomiędzy różnymi porządkami myślenia: humanistycznego, ekonomicznego, przyrodniczego, technicznego.22 Szeroki zakres prac prof. Prandeckiej dotyczył polityki i strategii ochrony środowiska. Był on konsekwencją przekonania, że radzenie sobie ze złożonością celów społecznych, gospodarczych i ich związków nie jest możliwe bez polityki ekonomicznej, prognozowania i długofalowej strategii.23 W pracach w tym zakresie Pani Profesor podkreślała związki między problemami ekologicznymi a społecznymi i gospodarczymi (ekologiczna nieadekwatność współczesnych kapitalistycznych i socjalistycznych koncepcji rozwoju), konieczność przenikania idei ochrony środowiska do wszystkich sfer ludzkiej aktywności i współpracy międzynarodowej.24
G. Dobrzański, B. Dobrzańska, Ochrona środowiska przyrodniczego. Materiały do studiowania i nauczania, COMSN przy WSP, Kraków 1990. 20 G. Dobrzański (red.), B. Dobrzańska, D. Kiełczewski, Ochrona środowiska przyrodniczego, PWN, Warszawa 2008. 21 B. Prandecka, G. Dobrzański, D. Malinowska, General ecological education for students, w: Materials from International Conference „Training of Experts for European Cooperation on Pro tection of the Environment and Promotion of Sustainable Development”, Cracow 9.12.12.1994, Wyd. AGH, Karków 1994; B. Prandecka, Kształtowanie świadomości i kształcenie ekologiczne młodzieży akademickiej, „Aura” 1994, nr 2, s. 10-11. 22 Ibidem. 23 B. Prandecka, Cele..., op.cit., s. 651. 24 B. Prandecka, Strategia ochrony środowiska – podstawy interdyscyplinarne, w: Ekonomiczne i socjologiczne problemy ochrony środowiska, t. III, A. Ginsbert-Gebert (red.), Ossolineum, Wrocław 1991, s. 9-20; B. Prandecka, Ochrona środowiska i trwały rozwój jako przedmiot polityki globalnej i międzynarodowej, w: Interdyscyplinarne podstawy ochrony środowiska przyrodniczego. Kompendium do nauczania i studiowania, red. B. Prandecka, Ossolineum, Wrocław 1993, s. 81-98; Długofalowe zadania trwałego rozwoju Polski i ochrony środowiska przyrodniczego Synteza projektu badawczego Pb 1016/P1/93/04, kierownik B. Prandecka, FUW w Białymstoku, Białystok 1994, maszynopis powielony. 19
35
Ciekawe jest spojrzenie Profesor Prandeckiej na kierunki działań na rzecz ochrony środowiska. Za podstawowe przyczyny wzrostu zapotrzebowania na dobra przyrody uznawała wzrost liczby ludności oraz wzrost wielkości ich konsumpcji per capita. Tym niemniej uważała, że zdołamy ochronić środowisko bez działań na rzecz ograniczania wielkości populacji. Zapewnią nam to25: • zmiany struktur przestrzennych i podziału przestrzeni na różne cele gospodarcze z punktu widzenia poprawy zdolności ekosystemów do autoregulacji procesów biologicznych oraz neutralizowania szkodliwych substancji, • ograniczanie produkcji szczególnie uciążliwej dla środowiska przyrodniczego oraz stosowania w coraz szerszym zakresie czystych technologii (ograniczanie energio- i materiałochłonności), • zmiany struktury działowej i gałęziowej gospodarki, • zmiany asortymentowe, • zmiany organizacyjne, • zmiany stylów życia i wzorców konsumpcji (Profesor wierzyła w dążenie ludzi i ludzkości do ograniczania zainteresowań konsumpcyjnych, a rozszerzania sfery usług, zwłaszcza natury intelektualnej). ***
Z profesor Jankowską-Kłapkowską zetknąłem się ze względu na spotkania obu „babć” – jak czasami określaliśmy bez złośliwości obie Panie. Prof. Jankowska-Kłapkowska była zresztą wnikliwą recenzentką mojej pracy doktorskiej. Według mnie, na szczególną uwagę zasługują następujące nurty26 prac badawczych prof. JankowskiejKłapkowskiej w zakresie szeroko rozumianej ekonomii środowiska: • gospodarowanie zasobami mineralnymi, • efektywność ekologiczno-ekonomiczna, • ekologiczne bariery wzrostu gospodarczego. Gospodarka surowcami mineralnymi nigdy nie była przedmiotem moich zainteresowań badawczych, zatem moja znajomość dorobku prof. Jankowskiej-Kłapkowskiej w tym względzie jest powierzchowna. Chciałbym jedynie zwrócić uwagę na postulowane przez Panią Profesor: • definiowanie gospodarki poprzez surowce mineralne – jako systemu krążenia mineralnych składników użytecznych w przyrodzie i procesach gospodarczych związanych z wykorzystaniem tych składników; w związku z tym jej analiza wymaga łącznego rozpatrywania procesów przyrodniczych i stricte gospodarczych; • zbieżność analiz w tym zakresie z całokształtem jej badań nad efektywnością ekologiczno-ekonomiczną; prof. Jankowska-Kłapkowska pisała bowiem: rynek nie jest w stanie dać sensownej odpowiedzi ani co do eliminacji wariantów niewła ściwych ekologicznie, co może naruszyć zasadę trwałości reprodukcji zasobów, ani B. Prandecka, Cele..., op.cit., s. 664-666; B. Prandecka, Rola państwa w ochronie środowiska przyrodniczego, w: Polityka ekonomiczna: Problemy i analizy, B. Prandecka (red.), Ossolineum, Wrocław 1992, s. 154; B. Prandecka, Współzależność ochrony środowiska i procesów rozwoju. Zagadnienia podstawowe, w: Ekologicznoekonomiczna efektywność gospodarowania, w: Ekono miczne i socjologiczne problemy…, op.cit., s. 24. 26 Nie ukrywam, że jest to w dużej mierze wybór subiektywny, dyktowany zakresem publikacji prof. Jankowskiej-Kłapkowskiej, które studiowałem w trakcie swojej kariery zawodowej. 25
36
wariantów niepożądanych społecznie, co może podważać celowość podejmowa nych działań. Wszystkie wymienione aspekty powinna jednak uwzględniać ocena efektywności gospodarki zasobami mineralnymi (...).27 Wraz ze wzrostem zainteresowania gospodarowaniem i ochroną środowiska okazało się, że konwencjonalne kryteria racjonalności są niewystarczające. To właśnie prawdopodobnie za sprawą prof. Jankowskiej-Kłapkowskiej w polskiej literaturze pojawiło się pojęcie efektywności ekologiczno-ekonomicznej. Zdefiniowała je ona w taki oto sposób: Treścią rachunku efektywności ekologicznoekonomicznej jest usta lenie dla działalności gospodarczej takiego przedziału tolerancji, w którym mieszczą się wybory decyzji ekonomicznych niestwarzające konieczności substytucji efektywności ekologicznej przez efektywność ekonomiczną, czy też na odwrót. Są to więc decyzje, przy których nie występuje sprzeczność pomiędzy wymogami efektywności ekologicznej a ekonomicznej, a przynajmniej nie występuje z takim natężeniem, że wymusza zastą pienie jednej efektywności przez drugą w stopniu powodującym naruszenie wartości brzegowych przedziału tolerancji. (...) Kryteriami tak ujętej efektywności byłyby: • Kryterium maksymalizacji mobilności danego ekosystemu w zakresie jego funkcji środowiskotwórczych, przy różnym nasileniu i kierunkach oddziaływania gospo darki na dany ekosystem. Warunkiem brzegowym – zachowanie równowagi eko logicznej. Kryterium minimalizacji nakładów na zakładany wzrost i zmiany strukturalne • produktu finalnego. Warunkiem brzegowym – wzrost zerowy produktu finalnego (zarówno w zakresie jego wielkości, jak i struktury). • Kryterium minimalizacji nakładów na stworzenie warunków mobilności ekosys temu. Warunkiem brzegowym – wielkość nakładów, jakie można by ponieść na ekosystem przy zerowym wzroście produktu finalnego. W przedziale tolerancji mieściłyby się jedynie te formy gospodarowania, które spełniałyby wszystkie trzy kryteria. Skala realizacji tych kryteriów w ramach przedziału tolerancji określałaby skalę ekologicznoekonomicznej efektywności gospodarowania.28 Tak zdefiniowana efektywność ekologiczno-ekonomiczna jest istotnym instrumentem racjonalizacji gospodarowania środowiskiem. Dla mnie jednak najważniejsza jest jej konsekwencja teoriopoznawcza: efektywność ekologiczno-ekonomiczna w rozumieniu prof. Jankowskiej-Kłapkowskiej oznacza traktowanie działalności społeczno-gospodarczej jako podsystemu systemu ekologicznego.29 Istotnym wkładem w polską myśl ekonomiczną o środowisku Pani Profesor jest jednoznaczne odejście od traktowania środowiska wyłącznie jako zbioru zasobów odnawialnych i nieodnawialnych. Wprowadziła ona w oryginalnym ujęciu pojęcie funkcji środowiska uznając jednocześnie, że immanentną cechą środowiska przyrodniczego jest jego wielofunkcyjność w procesach gospodarczych i pozagospodarczych. Funkcje te, wypracowywane przez Panią Profesor na przestrzeni lat, przedstawione
A. Jankowska-Kłapkowska, Efektywność gospodarowania surowcami mineralnymi, PWE, Warszawa 1991, s. 8. 28 A. Jankowska-Kłapkowska, Ekologicznoekonomiczna efektywność gospodarowania, w: Ekono miczne i socjologiczne problemy ochrony środowiska, red. A. Ginsbert-Gebert, Ossolineum, Wrocław 1985, s. 29-30. 29 Ibidem, s. 31. 27
37
zostały poniżej w postaci (skompilowanej) klasyfikacji. Należą do nich takie funkcję jak30: • bezpośrednio produkcyjna, związana z włączaniem komponentów środowiska jako czynników produkcji w różne formy działalności gospodarczej; • zasobotwórcza, związana z tworzeniem materialnej podstawy społecznych procesów reprodukcji, realizująca się w sposób i warunkująca bieżącą oraz długookresową ciągłość procesów gospodarczych, społecznych i przyrodniczych; • infrastruktury ekologicznej, związana z tworzeniem warunków przyrodniczych funkcjonowania systemu gospodarczego, w tym: – infrastruktury biologicznej, warunkującej prawidłową realizację procesów konsumpcji (a tym samym reprodukcję siły roboczej), – infrastruktury ekologiczno-technicznej (zespołu uwarunkowań procesów produkcji), w której dominuje udział komponentów środowiska przyrodniczego, zapewniających określone warunki gospodarki komunalnej i produkcji i decydujących o ich prawidłowym funkcjonowaniu; • utylizacyjna, polegająca na absorpcji zanieczyszczeń i negatywnych skutków działalności człowieka; • kulturotwórcza i cywilizacyjna, związana z oddziaływaniem środowiska na sferę pozagospodarczej działalności człowieka. Znaczna część wysiłku badawczego prof. Jankowskiej-Kłapkowskiej poświęcona była kwestii teorii gospodarowania środowiskiem przyrodniczym (teorii rozwoju społeczno-gospodarczego i wzrostu gospodarczego z uwzględnieniem zależności środowisko–gospodarka) jako podstawy analizy ekologicznych barier wzrostu. Bariery ekologiczne to zjawiska występujące w środowisku przyrodniczym, w jakim funkcjonuje rozpatrywana gospodarka, stwarzające albo układ warunków bezwzględnie ograniczających przyjmowane warianty wzrostu i (albo) układ warunków zmniejszających swobodę wyborów w przedziale rozwiązań gospodarczych wyznaczanych warunkami brzegowymi stanu środowiska. Obejmują one ekologiczne bariery wzrostu gospodarczego i bariery gospodarcze reprodukcji środowiska przyrodniczego.31 Niezwykle interesujące i inspirujące jest podejście do zrównoważonego rozwoju, czy raczej do procesu równoważenia rozwoju gospodarki, ponieważ przejrzyście hierarchizuje jego ekologiczne wymagania. Proces optymalnego ekologicznie równoważenia, według prof. Jankowskiej-Kłapkowskiej, wymaga przede wszystkim spełnienia warunków równowagi ekologicznej związanej z egzogeniczną funkcją life support środowiska przyrodniczego. Cele szczegółowe objęte są preferencjami realizacyjnymi w kolejnych etapach równoważenia rozwoju. Pierwszy etap równoważenia, to rozwój gospodarki w kierunku równowagi ekonomicznej, przy zachowaniu równowagi ekologicznej systemu przyrodniczego. Ibidem, s. 33-36; A. Jankowska-Kłapkowska, Ekologiczne uwarunkowania zmian struktur produkcji, w: Ekonomiczne i socjologiczne problemy ochrony środowiska, t. II, red. A. GinsbertGebert, Ossolineum, Wrocław 1988, s. 71-72; A. Jankowska-Kłapkowska, J. Ejdys, Ogólna charakterystyka wymogów środowiskowych dla wyodrębnionych scenariuszy polityki ekorozwoju obszaru funkcjonalnego „Zielone Płuca Polski”, Rada Porozumienia „Zielone Płuca Polski”, Białystok-Kraków 1996, s. 13. 31 A. Jankowska-Kłapkowska, Efektywność ekologicznoekonomiczna jako kryterium wzrostu i rozwoju w programach badawczych prowadzonych przez Instytut Nauk Ekonomicznych AGH, „Zeszyty Naukowe AGH. Zagadnienia Techniczno-Ekonomiczne” 1990, nr 44, Kraków, s. 9. 30
38
W etapie drugim, system gospodarczy, gwarantując wymóg równowagi ekologicznej, jest nastawiony na zwiększenie efektywności gospodarowania środowiskiem przyrodniczym we wszystkich jego funkcjach. W etapie tym powinny rosnąć: • adaptacyjność środowiska do zmieniających się warunków pozaprzyrodniczych, • adaptacyjność systemów gospodarczych i społecznych do warunków środowiskowych, • zakres możliwości substytucji pomiędzy poszczególnymi funkcjami i komponentami środowiska, • długookresowa efektywność wykorzystania poszczególnych zasobów środowiska. Trzeci etap rozwoju systemu gospodarczego przebiega tak, że trajektorie prze chodzenia od istniejącego do następnego poziomu równowagi ekonomicznej opierają się o synchronizację czasową zmian dokonujących się w środowisku przyrodniczym, a więc utrwalają w długich przedziałach czasu równowagę ekologiczną i minimalizują sprzeczności pomiędzy obciążeniami i korzyściami bieżących i przyszłych pokoleń.32 Oprócz kwestii merytorycznych, w ogromnej mierze imponuje mi warsztat metodyczny Pani Profesor. W szczególności zazdroszczę jej umiejętności rozbioru podstawowych pytań badawczych na szczegółowe oraz syntetycznego ujmowania projektowanych badań czy analiz w formie quasi-algorytmicznej – schematów blokowych przedstawiających najważniejsze elementy procedury. Żałuję natomiast przeogromnie, że nie udało się Pani Profesor doprowadzić do szczęśliwego końca encyklopedii (leksykonu) ekonomii środowiska. ***
Obie Panie Profesor różniły się i charakterami i szczegółowymi zainteresowaniami badawczymi. Jednak uderzającym podobieństwem w pracach prof. prof. Prandeckiej i Jankowskiej-Kłapkowskiej jest długookresowe (ponadpokoleniowe) podejście do kwestii ochrony środowiska oraz konieczność wieloaspektowej, wielokryterialnej oceny racjonalności/efektywności gospodarowania środowiskiem. Z tym, że w ostatecznym rozrachunku podejście pierwszej z nich jest bardziej ogólne, syntetyczne, a drugiej bardziej analityczne i aplikacyjne.
Literatura Długofalowe zadania trwałego rozwoju Polski i ochrony środowiska przyrodniczego Synteza pro jektu badawczego Pb 1016/P1/93/04, kierownik B. Prandecka, FUW w Białymstoku, Białystok 1994, maszynopis powielony. Dobrzański G. (red.), Dobrzańska B., Kiełczewski D., Ochrona środowiska przyrodniczego, PWN, Warszawa 2008. Dobrzański G., Dobrzańska B., Ochrona środowiska przyrodniczego. Materiały do studiowania i nauczania, COMSN przy WSP, Kraków 1990. Jankowska-Kłapkowska A, Efektywność gospodarowania surowcami mineralnymi, PWE, Warszawa 1991. A. Jankowska-Kłapkowska, Założenia do scenariuszy ekologicznie zrównoważonego rozwoju gospodarki krajowej, w: Materiały konferencji naukowej „Scenariusze ekorozwoju przy różnym poziomie gospodarki”, 25-26 października 1996 r., Biblioteka „Ekonomia i Środowisko” 1997, nr 22, Kraków, s. 7.
32
39
Jankowska-Kłapkowska A., Efektywność ekologicznoekonomiczna jako kryterium wzrostu i rozwo ju w programach badawczych prowadzonych przez Instytut Nauk Ekonomicznych AGH, „Zeszyty Naukowe AGH. Zagadnienia Techniczno-Ekonomiczne” 1990, nr 44, Kraków. Jankowska-Kłapkowska A., Ejdys J., Ogólna charakterystyka wymogów środowiskowych dla wy odrębnionych scenariuszy polityki ekorozwoju obszaru funkcjonalnego „Zielone Płuca Pol ski”, Rada Porozumienia „Zielone Płuca Polski”, Białystok-Kraków 1996. Jankowska-Kłapkowska A., Ekologiczne uwarunkowania zmian struktur produkcji, w: Ekono miczne i socjologiczne problemy ochrony środowiska, t. II, A. Ginsbert-Gebert (red.), Ossolineum, Wrocław 1988. Jankowska-Kłapkowska A., Ekologicznoekonomiczna efektywność gospodarowania, w: Ekono miczne i socjologiczne problemy ochrony środowiska, A. Ginsbert-Gebert (red.), Ossolineum, Wrocław 1985. Jankowska-Kłapkowska A., Założenia do scenariuszy ekologicznie zrównoważonego rozwoju gospodarki krajowej, w: Materiały konferencji naukowej „Scenariusze ekorozwoju przy różnym poziomie gospodarki”, 25-26 października 1996 r., Biblioteka „Ekonomia i Środowisko” 1997, nr 22, Kraków. Leszczyński K., Ekonomiczne problemy ochrony środowiska naturalnego, „Prace i Materiały Instytutu Rozwoju Gospodarczego” 1978, nr 5, Spis, Warszawa. Polityka ekonomiczna: Problemy i analizy, B. Prandecka (red.), Ossolineum, Wrocław 1992. Prandecka B., Cele gospodarowania a rozwój społeczny, „Ekonomista” 1985, nr 4/5. Prandecka B., Dobrzański G., Malinowska D., General ecological education for students, w: Mate rials from International Conference „Training of Experts for European Cooperation on Pro tection of the Environment and Promotion of Sustainable Development”, Cracow 9.12.12.1994, Wyd. AGH, Karków 1994. Prandecka B., Etyczne aspekty ekonomii politycznej, „Odpowiedzialność i Czyn” 1988, nr 2. Prandecka B., Kształtowanie świadomości i kształcenie ekologiczne młodzieży akademickiej, „Aura” 1994, nr 2. Prandecka B., Nauki ekonomiczne a środowisko przyrodnicze, PWE, Warszawa 1983, 1991, 1993. Prandecka B., Ochrona środowiska i trwały rozwój jako przedmiot polityki globalnej i międzyna rodowej, w; Interdyscyplinarne podstawy ochrony środowiska przyrodniczego. Kompen dium do nauczania i studiowania, B. Prandecka (red.) Ossolineum, Wrocław 1993. Prandecka B., Rola państwa w ochronie środowiska przyrodniczego, Polityka ekonomiczna: Pro blemy i analizy, B. Prandecka (red.), Ossolineum, Wrocław 1992. Prandecka B., Strategia ochrony środowiska – podstawy interdyscyplinarne, w: Ekonomiczne i socjologiczne problemy ochrony środowiska, t. III, A. Ginsbert-Gebert (red.), Ossolineum, Wrocław 1991. Prandecka B., Współzależności między wzrostem gospodarczym a rozwojem społecznym, „Nauka Polska” 1978, nr 10. Prandecka B., Współzależność ochrony środowiska i procesów rozwoju. Zagadnienia podstawowe, w: Ekologicznoekonomiczna efektywność gospodarowania, w: Ekonomiczne i socjologicz ne problemy ochrony środowiska, A. Ginsbert-Gebert (red.), Ossolineum, Wrocław 1985. Problemy teorii i praktyki lokalizacji inwestycji, B. Prandecka (red.), PWN, Warszawa 1980, 1992. Semkow J., Ekonomia a ekologia, PWN, Warszawa 1980.
40
TOMASZ PARTEKA dr hab. inż. Tomasz Parteka, prof. PG – Politechnika Gdańska
PROFESOR JERZY KOŁODZIEJSKI 1•4 JAKO PREKURSOR WDRAŻANIA ZASAD ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU Abstract
PROFESSOR JERZY KOLODZIEJSKI AS A PIONIER OF SUSTAINABLE DEVELOPMENT IMPLEMENTATION Professor Jerzy Kolodziejski was one of the Polish scientists whose research focused on devel‐ oping theoretical and practical aspects of sustainable development. His innovative activity concentrated on the transformation of a broad view on spatial order, in 1980s research coined as „sustainable development”. The realization of this research can be found: „Eco‐friendly strategy of Vistula’s management” (1992) and „The conception of national spatial planning policy” (1994‐2001). In this article also the political role J. Kolodziejski played in the process of constant social development in difficult times before the year 1989.
WSTĘP Zawężenie prekursorskiej roli profesora Jerzego Kołodziejskiego jedynie do wdrażania zasad zrównoważonego rozwoju byłoby obarczone ujęciem wycinkowym jego drogi naukowej oraz działań podejmowanych przez niego w praktyce politycznej i administracyjnej. Konieczny jest więc szerszy kontekst i rozleglejsze odniesienie zarówno do realiów ewolucji myśli naukowej, jak i fazy wciąż trwającej dyskusji. Dawno już jeden zwrot językowy nie spowodował tyle dyskusji, co określenie sustainable development. Wiadomo, że chodzi o nową formułę rozwoju, ale jaką? W dosłownym tłumaczeniu z języka angielskiego, jest to rozwój „podtrzymywalny”, „trwały” – ale cóż to znaczy w ekonomii, naukach społecznych, naukach przyrodniczych, planowaniu przestrzennym, wreszcie polityce? Paradoks polega na tym, że wszyscy mówią o tym samym, lecz w różnych kontekstach, co powoduje, iż zrównoważony rozwój jest różnorodnie rozumiany. Kontekst przyrodniczy jest najsilniejszy, ponieważ to informacje i dyskusje wokół pogarszającego się stanu środowiska spowodowały w drugiej połowie lat osiemdziesiątych XX wieku pojawienie się najpierw terminu ecodevelopment, zaś później sustainable development. Uczulenie na problemy środowiska przyrodniczego spowo41
dowało definiowanie odniesione do „podtrzymywalności” zasobów środowiska, a więc ich oszczędnego używania (zwłaszcza zasobów nieodnawialnych), jak też gospodarowanie energią, którą cywilizacja industrialna szafuje nader rozrzutnie. Kontekst energetyczny wiąże się z „trwałością” zasobów i wykorzystania zasobów odnawialnych (wiatr, słońce, woda). Po okresie popularności ekorozwoju1 jako ścieżki cywilizacyjnej mającej ratować świat przed zagładą, drogą waloryzacji czy wręcz dominacji celów ekologicznych nad pozostałymi celami rozwoju, pojawiło się sformułowanie: rozwoju zrównoważonego (stabilnego, trwałego, podtrzymywalnego). Jest on rozumiany jako cel horyzontalny. W dyskusji wokół pojęcia sustainable development mamy więc do czynienia co najmniej z dwoma warstwami. Pierwsza dotyczy „relacji gospodarka–społeczeństwo– środowisko”, a druga – kolejności faz procesu. Czy najpierw rozwój zrównoważony, potem ekorozwój? Czy też odwrotnie? Czy rozwój zrównoważony rozumiany jako proces, czy też raczej jako cel? Pamiętajmy, że początkowo sustainable development identyfikowano z trwałością, samopodtrzymywaniem, oszczędnością zasobów, wielopokoleniowością. Miało to tworzyć sumę rozwoju zrównoważonego. Prof. J. Kołodziejski uważał, że: modyfikując tę ideę pod wpływem przejściowych okoliczności bez pośrednich oraz gry różnych interesów coraz rzadziej akcentuje się zasadę rozwoju zrównoważonego jako synonim lub atrybutu trwałego rozwoju. Coraz częściej pojawia się zamienne pojęcie rozwoju bardziej zrównoważonego lub rozwoju ewolucyjnego ro zumianego jako wyzwalanie zdolności do ewolucji w społecznie pożądanych kierun kach. Na tym tle, uwzględniając także polskie realia (olbrzymia skala zapóźnienia cywi lizacyjnego w stosunku do Europy Zachodniej oraz poziom ukształtowanych historycz nie dysproporcji wewnętrznych), zasadne pragmatycznie staje się rozwinięcie teore tyczne i metodologiczne paradygmatu równoważenia rozwoju jako podstawy metodo logicznoaksjologicznej strategii trwałego rozwoju. Oznacza on proces kształtowania rozwoju w obiektywnie występujących uwarunkowaniach zewnętrznych i wewnętrz nych w kierunkach umożliwiających stopniowe osiągnięcie ładu zintegrowanego wią żącego współzależnie ład społeczny, ekonomiczny, ekologiczny i przestrzenny, w ciągłej grze sprzeczności i konfliktowych interesów o kształt rzeczywistości. Wobec postępują cej złożoności rozwoju i konfliktogenności interesów podmiotów (aktorów) uczestni czących w tej grze, podstawowym instrumentem kształtowania rzeczywistości w intere sie publicznym powinno być długookresowe, zintegrowane, ciągłe planowanie strate giczne wiążące współzależnie strukturalne uwarunkowania, strategiczne cele, kierunki i zasady rozwoju i przestrzennego zagospodarowania przestrzeni.2 Relacje pomiędzy ekorozwojem – rozwojem zrównoważonym – równoważeniem rozwoju traktować należy jako poszerzony zbiór jednego problemu rozwoju cywilizacyjnego, zróżnicowanego wewnętrznie jedynie dynamiką procesu lub funkcją celu. Jeśli przyjmiemy demokratyczne uwarunkowanie rozwoju, odrzucając skrajności zarówno totalitarnego woluntaryzmu technokratycznego, jak i ekofaszyzmu, ko1 Konferencję Narodów Zjednoczonych „Środowisko i Rozwój”, (UNCED) w Rio de Janeiro w 1992 roku uważa się za najgłośniejszą globalną demonstrację i wezwanie do ekorozwoju. 2 J. Kołodziejski, Procesy metropolizacji polskiej przestrzeni, w: transformacja polskiej przest rzeni w perspektywie integracji europejskiej, J. Kołodziejski (red.), Biuletyn KPZK PAN, PWN, Warszawa 1999, s. 55.
42
nieczne jest poszukiwanie takiej drogi rozwojowej, która pozwoli na rozwój przestrzeni integrującej wszystkie sfery aktywności w polu równowagi celów i potencjałów. Rozwój zrównoważony będzie więc tym polem problemowym i przestrzennym, na którym następuje rozwój oparty na akceptacji różnych celów i kryteriów o tyle, o ile jest to możliwe z ograniczaniem absolutyzacji jednych nad drugimi. Ujęcie modelowe rozwoju zrównoważonego pozwala na wstępne postawienie hipotez różnicujących: • Ekorozwój – jako zbiór kryteriów ekologicznych zasad oraz priorytetów rozwoju. • Rozwój zrównoważony – jako pożądany stan docelowy, oczekiwany wobec zagrożeń cywilizacyjnych, kreowany w warunkach społeczeństwa demokratycznego. • Równoważenie rozwoju – jako proces ewolucji, w której wiązka celów nie ma charakteru statycznego, lecz znajduje się w ruchu, podlegając zmiennej hierarchizacji w zależności od uwarunkowań.3 Taki jest stan dzisiejszy. Cofając się w drążeniu myśli i dorobku J. Kołodziejskiego – do tego zbioru pojęć należy dodać jeszcze: ład przestrzenny. W tym pojęciu i jego naukowym opisywaniu znajdziemy najgłębszą myśl prekursorską.
ŁAD PRZESTRZENNY W KONTEKŚCIE ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU Pojęcie zrównoważonego rozwoju zostało wyprowadzone ze środowisk naukowych zajmujących się szeroko pojętą ekologią, a później ekonomią. Przytłoczeni temperaturą dyskursu naukowego wokół sustainable development zapomnieliśmy o pojęciu ładu przestrzennego, które było prymarne, choć używało innej definicyjnej aparatury językowej opisu tego samego pożądanego procesu cywilizacyjnego. Tutaj rola prekursorska J. Kołodziejskiego jest niepodważalna nie tylko w działaniach wdrożeniowych, ale także kreacyjnych. Próbowałem szukać odległych śladów publikacyjnych J. Kołodziejskiego, które uzmysłowiłyby drogę do nurtu „rozwoju zrównoważonego”. Sądzę, że początkiem tej zbieżnej drogi były publikacje dotyczące podstaw teoretycznych planowania regionalnego. W 1982 roku J. Kołodziejski pisał: Stały wzrost złożoności struktur prze strzennych regionów, związane z tym trudności w uzyskiwaniu lokalizacji zgodnych z cechami i walorami przestrzeni oraz sprzeczności celów i kryteriów racjonalności podmiotów uczestniczących w zagospodarowaniu przestrzennym stanowi podstawę sytuacji konfliktowych pojawiających się w całej sferze polityki przestrzennej regionów. Podstawowe sytuacje konfliktowe najistotniejsze dla funkcjonowania gospodarki przestrzennej regionów wynikają z niedostatecznej podaży przestrzeni o określonych cechach, właściwościach i zasobach w stosunku do popytu na tę przestrzeń wynikające go z konieczności zaspokajania określonych potrzeb społecznych. Potrzeby te można przedstawić poprzez system celów społecznych, ekonomicznych i ekologicznych oraz związanych z nimi sfer działalności (funkcji) i podmiotów je reprezentujących.4 3 T. Parteka, Planowanie strategiczne rozwoju zrównoważonego, Wyd. Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 1997, s. 46-47. 4 J. Kołodziejski, Sytuacje konfliktowe w procesie sterowania rozwojem regionów wojewódzkich jako złożonych struktur przestrzennych, w: Gospodarka przestrzenna Polski i organizacja teryto
43
Uważny czytelnik znajdzie w tych zdaniach strukturę celów rozwoju zrównoważonego odniesionego do konfliktów spowodowanych deficytem zasobu przestrzeni. Kontekst przestrzenny jest oczywisty. Interesujące jest także prekursorstwo w myśleniu regionalnym, które po okresie gloryfikowania globalizacji zaczyna nabierać aktualnie i w przyszłości zdecydowanie nowego optymistycznego wyrazu.
OD KONFLIKTÓW DO ŁADU PRZESTRZENNEGO Drążenie problematyki konfliktów było stale dominującym wątkiem badań naukowych J. Kołodziejskiego. Z badań tych wyprowadził współczesną definicję: ład przestrzenny to uporządkowana całość, w której poddane są wspólnym regułom gry, całość, w której logika funkcjonowania, funkcjonalność struktury, czytelność prze strzenna, a także estetyka, piękno – odgrywa dominującą rolę. W hierarchii wartości społecznych ład przestrzenny nabiera rosnącego znaczenia. Staje się bowiem w coraz wyższym stopniu ważnym elementem jakości życia i środowi ska przyrodniczego, a także efektywności gospodarowania. Tak integralne i szerokie rozumienie ładu przestrzennego wynika ze współzależ ności rozwoju społeczno – gospodarczego oraz przemian w zagospodarowaniu prze strzennym i środowisku przyrodniczym. Jej istota polega na tym, że człowiek zaspokaja jąc swoje potrzeby przekształca środowisko. W procesie tym nie tylko tworzy nowe war tości użytkowe i estetyczne, lecz także degraduje lub niszczy wartości wcześniej ukształ towane przez siebie lub siły przyrody. Przekształcane ciągle środowisko aktywnie wpływa na człowieka, warunki jego życia i gospodarowania, jego osobowość, postawy i zachowania. W ten sposób kultura środowiska człowieka staje się częścią kultury na rodowej. Wyraża prawdę o rzeczywistości i człowieku.5 Należy podkreślić, że cytowany tekst powstał kilka lat przed Raportem Brundlandt, gdzie pojawia się pojęcie sustainable development. A przecież pojemność znaczeniowa jest tożsama. Dysponując tak rozwiniętą własną aparaturą definicyjną mógł J. Kołodziejski sformułować warunki wdrożenia ładu polskiej przestrzeni w strukturze przestrzennej Polski: 1. Układ węzłowy, którego dominującym elementem jest system osadniczy; na każdym etapie rozwoju społeczno-gospodarczego, odzwierciedla on rozmieszczenie przemysłu, ośrodków koncentracji przestrzennej ludności, infrastruktury technicznej i społecznej oraz ich oddziaływania na otaczającą przestrzeń, 2. Układ strefowy, którą tworzą rolnictwo i leśnictwo, gospodarka wodna i rekreacja, oparte na wykorzystywaniu zasobów i walorów środowiska przyrodniczego, 3. Układ liniowy, który spełnia funkcje powiązań społeczno-gospodarczych między układem węzłowym i strefowym, a jego głównym składnikiem jest system infrastruktury technicznej – komunikacji, energetyki, zaopatrzenia w wodę i odprowadzenia ścieków,
rialna kraju, A. Jaroszyński, S.M. Komorowski (red.), Instytut Geografii Społeczno-Ekonomicznej i Regionalnej Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 1982, s. 75. 5 J. Kołodziejski, O przyszły kształt przestrzeni, Ossolineum, Warszawa 1991, s. 88. 44
4.
Układ regionów węzłowych, który kształtuje się w procesie powiązań społeczno-gospodarczych, występujących między układem węzłowym a strefowym, a jego efektem są coraz bardziej spójne, wewnętrznie zintegrowane, ale otwarte na gospodarkę narodową węzłowe regiony społeczno-ekonomiczne.
Ten model struktury polskiej przestrzeni, w którym coraz wyraźniejszą dominantę społeczno-gospodarczą i przestrzenno-funkcjonalną stanowi układ węzłowy, współzależny z coraz intensywniej zagospodarowanym układem strefowym, integrowany w spójną całość przez system infrastruktury technicznej – jest charakterystyczny dla struktur przestrzennych kształtowanych w warunkach kultury europejskiej. Główną siłą napędową jego przekształceń jest proces funkcjonalizacji zagospodarowania przestrzennego związany z nierównomiernym rozmieszczeniem zasobów i walorów środowiska geograficznego. W procesie tym naturalne tendencje do wykorzystywania najlepszych warunków rozwoju generują mechanizm przekształceń struktury przestrzennej.6 Warto zauważyć tu (a jesteśmy w 1991 roku, gdy o przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej mało komu się śni) kontekst europejski. Wynika on z oczywistego u J. Kołodziejskiego wiązania ładu przestrzennego z kształtowaniem i ochroną środowiska przyrodniczego w spójności z polityką lokalizacyjną (a więc celami gospodarczymi i społecznymi). Coraz większe znaczenie w kształtowaniu ładu przestrzennego ogrywać będzie także racjonalne kształtowanie i ochrona środowiska przyrodniczego realizowana zgodnie z podstawowymi zasadami ekopolityki poprzez wprowadzenie celów ekologicznych oraz wynikających z nich kryteriów jako bezwzględnego wymogu kształtowania struktur przestrzennych, a także ograniczenia lokalizacji działalności gospodarczej wszędzie tam, gdzie powoduje ona nieuchronne procesy degradacji śro dowiska.”7
OD TEORII DO PREKURSORSKICH WDROŻEŃ
Proekologiczna strategia zagospodarowania Wisły Była to odpowiedź na opracowany w połowie lat siedemdziesiątych jako sztandarowy produkt epoki E. Gierka tak zwany Rządowy program kompleksowego zago spodarowania Wisły przewidujący kaskadyzację Wisły, lokalizację nowych kompleksów przemysłowych, w tym elektrowni jądrowych. Skala tych inwestycji była niewspółmierna do rzeczywistych potrzeb społecznych i gospodarczych oraz przekraczała możliwości gospodarki narodowej. Jednak istotniejsze było pominięcie, czy wręcz deprecjonowanie wartości przyrodniczych Wisły i jej dorzecza. Studium kon cepcyjnometodologiczne opracowane przez zespół J. Kołodziejskiego w 1992 roku zawierało nowy paradygmat kluczowych problemów polskiej przestrzeni. Decydują cym wyznacznikiem otwarcia Polski na cywilizację XXI wieku jest ekorozwój. Należy przypomnieć, że jego podstawą jest kształtująca się, w ciągu ostatnich kilkunastu lat, 6 7
Ibidem, s. 91. Ibidem, s. 115. 45
świadomość konieczności wypracowania i wdrożenia koncepcji rozwoju harmonizowa nego ze środowiskiem przyrodniczym. Zakłada ona, że w ciągłym i długoletnim procesie przekształceń strukturalnych będzie się urzeczywistniać trwały rozwój, stabilny, zrów noważony i samopodtrzymujący się (sustainable development) rozwój, umożliwiający przetrwanie, który zaspakaja potrzeby obecnej generacji, a następnym pokoleniom nie ogranicza możliwości zaspokojenia ich przyszłych potrzeb. Z istoty tej filozoficznej refleksji wynika, że do podstawowych reguł kształtowania ekorozwoju można by zaliczyć: • całościowe i systemowe ujmowanie zjawisk przyrodniczych, społecznych i gospo darczych zachodzących w przestrzeni geograficznej oraz traktowanie środowiska człowieka jako jedności i organicznej całości, • myślenie o środowisku człowieka, dostrzeganie współzależności zdarzeń i zjawisk, w tym również systemu wzajemnych powiązań i zależności między różnymi for mami użytkowania i zagospodarowania przestrzeni a środowiskiem przyrodni czym, • systemowe ujmowanie elementów środowiska pod kątem roli jaką spełniają w określonej całości oraz możliwości pełnienia przez nie różnorodnych funkcji, • ocenianie zmian środowiska przez nowy paradygmat systemu wartości, w którym główną wartością jest zachowanie zdolności przyrody do zapewnienia trwałego rozwoju.8 Dalej J. Kołodziejski sformułował pięć kryteriów ładu zintegrowanego: • kryterium racjonalnego ekologicznie gospodarowania zasobami przyrodniczymi, społecznymi i ekonomicznymi, • kryterium poprawy jakości życia obecnego i przyszłych pokoleń poprzez kształto wanie środowiska człowieka o wysokich walorach ekologicznych, użytkowych i es tetycznych, • kryterium bezwzględnej ochrony najwyższych wartości środowiska przyrodnicze go i kulturowego, • kryterium zrównoważonego rozwoju przez zapewnienie warunków kształtujących układy równowagi w stosunku do przyjętych celów rozwoju i mechanizmów funk cjonowania przyrody, • kryterium najwyższej sprawności funkcjonowania i efektywności kształtowanych struktur.9 Koncepcja „Wisła XXI” była właściwie metodologicznym poligonem dla prac w tworzeniu następnego „kamienia milowego” J. Kołodziejskiego.
Koncepcja polityki przestrzennego zagospodarowania kraju (KPPZK) Pracę nad tym historycznym dziełem podjął Profesor wraz z zespołem w 1994 roku (a więc 10 lat przed przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej). W pracy tej budzi respekt i szacunek – właściwe odczytanie i zinterpretowanie globalnych i europejskich megatrendów i wyzwań rozwoju: cywilizacji informacyjnej, globalizacji Proekologiczna strategia zagospodarowania Wisły „Wisła XXI”, J. Kołodziejski (red.), Narodowa Fundacja Ochrony Środowiska, Warszawa 1992, s. 5. 9 Ibidem, s. 19. 8
46
gospodarki, ekorozwoju, demokracji, integracji polskiej przestrzeni z przestrzenią europejską. W KPPZK sformułowany został otwarty trwały system przestrzenny kraju: • europejski i krajowy system infrastruktury technicznej, której konstrukcją nośną będzie system autostrad i dróg ekspresowych, zmodernizowanych kolei, portów morskich i lotnisk oraz system energetyczny i system gospodarki wodnej; • metropolia stołeczna, której ranga i szansa w systemie europejskim jest współ cześnie porównywalna z Wiedniem, Marsylią, Genewą, Tuluzą, Neapolem, Dort mundem, Antwerpią, Kijowem, Pragą i Budapesztem; wzrost jej znaczenia jest po tencjalnie możliwy, jednak pod warunkiem, że Warszawa sama znajdzie i uru chomi siły modernizacyjne po to, aby stać się atrakcyjnym i konkurencyjnym miej scem lokalizacji kapitału, innowacyjności i przedsiębiorczości europejskiej; • zbiór potencjalnych biegunów (ośrodków) rozwoju społecznogospodarczego, o znaczeniu europejskim (tzw. europoli), które w procesie konkurencji między narodowej (europejskiej) tworzyć będą coraz silniejsze węzły przedsiębiorczości i innowacji oddziaływające na całą polską i europejską przestrzeń; powstawać one będą w procesie europejskiej konkurencji wartości miejsca dla lokalizacji kapitału i przedsiębiorczości; przeprowadzone analizy wskazują, że za kształtujące się eu ropole, z najwyższymi szansami na dalszy rozwój, można już traktować War szawę, Trójmiasto, Poznań i Kraków; do ośrodków, które mogą potencjalnie w dłuższym okresie czasu osiągnąć tę szansę, w układzie konkurencji europejskiej można zaliczyć także: Szczecin, Wrocław, Łódź, Katowice, Lublin, Białystok, Rzeszów, a także bipolarną aglomerację Bydgoszcz–Toruń; • pasma potencjalnie najwyższej innowacyjności i aktywności społeczno gospodarczej kształtujące się współzależnie z budową i modernizacją międzyna rodowego i krajowego systemu infrastruktury technicznej (głównym jego elemen tem będzie system autostrad i linii kolejowych, telekomunikacyjnych, paliwowo energetycznych); • sieć krajowych, ponadregionalnych i regionalnych ośrodków równoważenia rozwoju kreowanych w strefach, które z powodu historycznie ukształtowanego opóźnienia cywilizacyjnego i recesji okresu transformacji ustrojowej wymagają aktywizacji przy pomocy czynników zewnętrznych, inaczej grozi im trwała peryfe ryzacja i marginalizacja. Do ośrodków krajowych zaliczono: Olsztyn, Kielce, Opole, Zieloną Górę i Częstochowę; do ośrodków ponadregionalnych zaliczono: Elbląg, Koszalin, Suwałki, Gorzów Wielkopolski, Siedlce, Białą Podlaską, Chełm, Zamość, Przemyśl, BielskoBiałą, Wałbrzych, Jelenią Górę, Radom, Piotrków Trybunalski, Kalisz i Ostrów Wielkopolski; • strefy i ośrodki gospodarki turystycznej, w których najwyższe w kraju walory środowiska przyrodniczego i unikatowe wartości kultury materialnej pobudzać będą popyt europejski – główne źródło ich potencjalnej aktywizacji; • europejska i krajowa sieć ekologiczna ochrony i kształtowania środowiska przyrodniczego.10 Sformułowanie „Koncepcji” to jedno dzieło. Równie ważne było uzyskanie konsensusu doprowadzającego do jej przyjęcia przez Sejm 17 listopada 2000 roku. Dotąd, mimo oczywistej potrzeby aktualizacji, zmiany uwarunkowań prawnych, obec10 Koncepcja Polityki Przestrzennego Zagospodarowania Kraju. Załącznik do obwieszczenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 26 lipca 2001 roku, „Monitor Polski” nr 26 z 16.08.2001.
47
ności Polski w strukturach europejskich jako pełnoprawnego członka Unii Europejskiej – nie udało się przeprowadzić skutecznej operacji metodologiczno – planistycznej, która by doprowadziła do aktualizacji Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju.
JERZY KOŁODZIEJSKI W RÓWNOWAŻENIU ROZWOJU POLITYCZNEGO Czy pojęcie rozwoju trwałego równoważącego różne cele, zapewniającego warunki życia następnym pokoleniom można rozciągnąć na sferę polityczną i to w jej najczystszym realizacyjnym wymiarze? Sądzę, że w przypadku J. Kołodziejskiego jest to uzasadnione. Starałem się syntetycznie odtworzyć splot różnych ścieżek badań naukowych i wdrożeń realizacyjnych (bo przecież Koncepcję Polityki Przestrzennego Zagospodarowania Kraju można za takie wdrożenie uznać). A więc od problemów konfliktów przestrzennych do ładu przestrzennego zwaloryzowanego ekorozwojem. Dalej uznanie rozwoju zrównoważonego jako współczesnego opisania ładu lecz inaczej nazwanego i niejako „marketingowo” wykorzystanego jako rozwój zrównoważony. Wreszcie uczestnictwo w rozwiązywaniu konfliktów społecznych i to nie w charakterze świadka ale, szczególnie w ostatniej fazie, zbyt krótkiego niestety życia, jako kreatora. Cała droga naukowa, życiowa, polityczna była szukaniem konsensusu.11 Kilka razy Jerzy Kołodziejski został naznaczony Historią (przez duże H). Pierwszy raz jako sześcioletni chłopiec przeżywający wrzesień 1939 roku i całą okupację hitlerowską. Drugi raz jako student Wydziału Architektury Politechniki Gdańskiej w czasie wieców Października 56. Trzeci raz w czasie Grudnia 70 jako mieszkaniec Gdańska przeżywający traumę śmierci robotników stoczniowych. Czwarty raz jako profesor Politechniki Gdańskiej, Wojewoda Gdański w Sierpniu 80 i wreszcie w Grudniu 81 będąc nadal Wojewodą Gdańskim. W ostatnich dwóch wydarzeniach profesor był uczestnikiem i wręcz ich moderatorem. Jest 23 sierpnia 1980 roku, dziesiąty dzień strajku robotników Wybrzeża. Międzyzakładowy Komitet Strajkowy ma już ukształtowaną strukturę i autorytet przywódcy – Lecha Wałęsy. Władza postanawia podjąć negocjacje w miejscu wskazanym przez MKS – na terenie Stoczni Gdańskiej. Po fiasku negocjacji wicepremiera Tadeusza Pyki na czele komisji rządowej staje Mieczysław Jagielski. Ustalenia warunków negocjacji podejmuje się Wojewoda Jerzy Kołodziejski. Lech Wałęsa tak wspomina ten moment: Kołodziejski przybył punktualnie pod bramę główną, miał trudności z przejazdem przez tłum, który demonstrował niechęć. Od bramy szedł pieszo, poprze dzany tłumem fotoreporterów i otaczany przez nas. Tu już było spokojnie, zaledwie kil ka okrzyków pod adresem władzy. Jako gospodarz stoczni po raz pierwszy spotkałem wojewodę gdańskiego.12 Nieco inaczej ten moment zapamiętał Jerzy Kołodziejski: Moje pierwsze spotka nie z Lechem Wałęsą nastąpiło w czasie historycznego już wydarzenia, jakim był strajk sierpniowy w Stoczni Gdańskiej. A konkretnie w tym dniu, gdy udałem się do Stoczni
T. Parteka, Dzieło profesora Jerzego Kołodziejskiego, Nauka. Polska Akademia Nauk nr 3, Warszawa 2002, s. 248-253. 12 L. Wałęsa, Droga nadziei, Wyd. Znak, Kraków 1990, s. 148. 11
48
jako emisariusz strony rządowej w celu ustalenia warunków negocjacji. Wcześniej wia domości o Wałęsie docierały do mnie fragmentarycznie. To pierwsze spotkanie pamiętam dokładnie. Dramatyzm sytuacji zakodował w mojej pamięci liczne szczegóły. Wchodziłem do Stoczni z obawą i z onieśmieleniem: wielotysięczne tłumy przed bramą, trudność przepchnięcia się, różny sposób przyjęcia, od przychylnego, kwitowanego oklaskami, do okrzyków bardzo drastycznych. Co było naturalne, ale tworzyło stan dużego napięcia psychicznego. No i wtedy nastąpiło to pierwsze spotkanie. Inaczej go sobie – szczerze mówiąc – wyobrażałem. Sądziłem, że zobaczę człowieka rosłego, twardego, o mocnym, zdecydowanym głosie, o sposobie za chowania i bycia wskazującym, że nie znosi jakiegokolwiek sprzeciwu. Tymczasem spo tkałem człowieka średniego wzrostu, życzliwie uśmiechniętego, życzliwie przyjmujące go nie tylko hołdy strajkujących, ale i tego przedstawiciela władzy, jakim ja sam wtedy byłem. Ta życzliwość wyrażana w gestach, słowach, sposobie zachowania bardzo mnie wówczas ujęła i przychylnie ustosunkowała do jego osoby. W czasie przejścia od bramy stoczniowej do pomieszczenia, w którym mieliśmy pertraktować, nawiązała się rozmo wa, prowadzona w tonie życzliwym, a jej treścią były nadzieje, wyrażane przez pana Wałęsę, że na pewno dojdziemy, że musimy dojść do porozumienia. Ta pewność, ten stosunek do mnie, do przedstawiciela władzy był wtedy bardzo ważny. Wpłynął na sposób prowadzenia przeze mnie rozmowy, jak i na to, co potem przekazałem w raporcie przełożonym. Udałem się do Stoczni również po to, żeby zoba czyć, jaka jest atmosfera, jacy są ci ludzie, z którymi będziemy prowadzić rokowania, czy istnieje szansa porozumienia się. Wałęsa był wówczas bardzo zajęty, wręcz roz chwytywany. W samych tych wstępnych rozmowach brał udział sporadycznie. Jeśli się wtrącał, to w tym celu, żeby podgrzewać wiarę w możliwość, w konieczność, niezbęd ność podjęcia negocjacji z komisją rządową. Dzięki niemu także postawa innych osób z kierownictwa strajku była życzliwa. Stworzył od początku atmosferę sprzyjającą roz poczęciu rozmów.13 Pod Porozumieniami Sierpniowymi jest podpis J. Kołodziejskiego. Miał w nich znaczący udział i starał się wpływać na władze między innymi optując za powołaniem ekspertów (pod kierunkiem Tadeusza Mazowieckiego), którzy odegrali znaczącą rolę. Zaczął się bardzo wyczerpujący okres w życiu J. Kołodziejskiego jako Wojewody Gdańskiego. Właściwie nie mieliśmy żadnych kontaktów naukowych. Rzadko bywałem w jego gabinecie. Jednego dnia zauważyłem, że stojące „od zawsze” małe popiersie Lenina – odziedziczone po poprzedniku, zastąpiła menzurka z pierwszą ropą wydobytą przez polską platformę wiertniczą spod dna Bałtyku. Signum temporis! Potem był trudny czas stanu wojennego, pełen także dramatycznych działań J. Kołodziejskiego. I wciąż szukanie konsensusu w myśl idei zrównoważonego rozwoju. Następnie przełom polityczny obrad okrągłego stołu, gdzie J. Kołodziejski był współprzewodniczącym Podstolika Ekologicznego (wraz z prof. Stefanem Kozłowskim). W 1989 r. premier Tadeusz Mazowiecki powołał J. Kołodziejskiego na stanowisko sekretarza stanu. Lech Wałęsa na wiadomość o śmierci J. Kołodziejskiego 24 czerwca 2001 r. powiedział: „Chciał służyć Polsce. Odszedł człowiek wielkiego formatu.”
13
J. Kołodziejski, Z całą pewnością jest to trybun ludowy, w: Wałęsa, Gdańsk 1981. 49
***
DZIEŁO zostało przerwane. Czy MYŚL trwa? Ta monografia dowodzi, że z pewnością nie tylko trwa, ale wręcz znakomicie się rozwija.
Literatura Kołodziejski J., Procesy metropolizacji polskiej przestrzeni, w: transformacja polskiej przestrzeni w perspektywie integracji europejskiej, J. Kołodziejski (red.), Biuletyn KPZK PAN, PWN, Warszawa 1999. Kołodziejski J., O przyszły kształt przestrzeni, Ossolineum, Warszawa 1991. Kołodziejski J., Sytuacje konfliktowe w procesie sterowania rozwojem regionów wojewódzkich jako złożonych struktur przestrzennych, w: Gospodarka przestrzenna Polski i organizacja terytorialna kraju, A. Jaroszyński, S.M. Komorowski (red.), Instytut Geografii SpołecznoEkonomicznej i Regionalnej Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 1982. Kołodziejski J., Z całą pewnością jest to trybun ludowy, w: Wałęsa, Gdańsk 1981. Proekologiczna strategia zagospodarowania Wisły „Wisła XXI”, J. Kołodziejski (red.), Narodowa Fundacja Ochrony Środowiska, Warszawa 1992. Koncepcja Polityki Przestrzennego Zagospodarowania Kraju. Załącznik do obwieszczenia Prezesa Rady Ministrów z 26.07.2001 r., Monitor Polski nr 26 z 16.08.2001 r. Parteka T., Dzieło profesora Jerzego Kołodziejskiego, Nauka. Polska Akademia Nauk nr 3, Warszawa 2002. Parteka T., Planowanie strategiczne rozwoju zrównoważonego, Wyd. Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 1997. Wałęsa L., Droga nadziei, Wyd. Znak, Kraków 1990.
50
TADEUSZ BORYS STANISŁAW CZAJA prof. dr hab. Tadeusz Borys – Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu, Wydział w Jeleniej Górze dr hab. Stanisław Czaja, prof. UE – Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu
BADANIA 1•5 NAD ZRÓWNOWAŻONYM ROZWOJEM W POLSKICH OŚRODKACH NAUKOWYCH Abstract
RESEARCH ON SUSTAINABLE DEVELOPMENT IN POLISH SCIENTIFIC INSTITUTIONS In the article the attempt was made to summarize more than fourty‐year old research and implementation of sustainable development concept in Poland. This period was conventional‐ ly divided into five basic stages: inspiration, maturation, fascination, implementation and doubt. In the background of synthetic description of these stages was presented the process of establishing research institutions which is centred upon sustainable development, their specialization range and potential of particular individuals. The article also shows to what degree the research on sustainable development has changed after the Second Earth Summit in Johannesburgh. The article’s final part is composed of comprehensive specification of se‐ lected Polish publications concerning sustainable development (eco‐development) in the chronological order. The scope of deliberations adopted in the article comprises solely part of research issues concerning ecology and natural protection. This problem was taken into con‐ sideration solely in the aspect of its relations with the concept of sustainable development. The summary of extensive Polish output of the research on sustainable development and ecology needs to be subject of further separate elaborations.
UWAGI WSTĘPNE – ETAPY ROZWOJU BADAŃ NAD ROZWOJEM ZRÓWNOWAŻONYM NA ŚWIECIE I W POLSCE Ponad czterdziestoletnie badania i implementacje koncepcji zrównoważonego rozwoju będącej najczęściej stosowanym polskim odpowiednikiem kategorii susta inable development (SD) można podzielić umownie na pięć zasadniczych etapów: • Etap pierwszy – inspiracji – obejmuje narodziny idei i próby jej pierwszej identyfikacji na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku. • Etap drugi – dojrzewania – to intensywne prace nad nadaniem treści koncepcji sustainable development, oparte na badaniu związków człowiek i gospodarka 51
• •
•
a środowisko przyrodnicze, zakończone w okresie przygotowania raportu pn.: Our Common Future. Etap trzeci – fascynacji – obejmuje gwałtowną intensyfikację zainteresowania zrównoważonym rozwojem w okresie poprzedzającym Szczyt Ziemi w Rio de Janeiro (1992). W etapie czwartym – implementacji – po 1992 roku, kiedy podjęto liczne prace nad wdrażaniem idei zrównoważonego rozwoju w praktyce życia społecznego i gospodarczego. Etap ten nie ma daty końcowej, ponieważ implementacja koncepcji zrównoważonego rozwoju, mimo „wzbogacenia” tego procesu wieloma wątpliwościami, czy nie należałoby już tej koncepcji „odwołać” z praktyki i teorii. Ostatni, piąty etap – wątpliwości – to czas przyjęcia Milenijnych Celów Rozwoju (2000) i przygotowań do Drugiego Ziemskiego Szczytu Ekologicznego w Johannesburgu (2002) oraz lata następne, kiedy narodziły się pierwsze i kolejne wątpliwości co do możliwości i konsekwencji strategii zrównoważonego rozwoju oraz nastąpił ogólny spadek zainteresowania społecznego samą ideą sustainable development.
Etap inspiracji Ukazanie się pierwszego (1972) i drugiego (1974) Raportu dla Klubu Rzymskiego oraz nieco wcześniejszego (1969) Raportu Sekretarza Generalnego ONZ U’Thanta pn.: Człowiek i Środowisko wywołało szeroką ogólnoświatową dyskusję na temat kierunków przyszłego rozwoju ludzkiej cywilizacji, w tym gospodarki, oraz mniej lub bardziej pożądanych strategii tego rozwoju. Jedną z propozycji była strategia wzrostu zerowego (stanu stacjonarnego zegistów), inną natomiast rozwój organiczny, który został przekształcony w ideę zrównoważonego rozwoju (sustainable development). Konferencja Sztokholmska z 1972 roku, którą można byłoby nazwać „Zerowym Globalnym Szczytem Ekologicznym”, pozwoliła na postawienie następującego problemu: w jakim kierunku i w jaki sposób powinna rozwijać się gospodarka oraz społeczeństwo, aby w przyszłości nie nastąpiło zderzenie z barierami przyrodniczymi? Od kilkudziesięciu lat trwają też dyskusje nad istotą zrównoważonego rozwoju. Są one prowadzone nie tylko w środowisku ekonomistów, ale także wśród politologów, filozofów, inżynierów itp. Mimo wielu prób uzgodnień „rdzenia” tej kategorii, odnosi się często wrażenie, jakby dyskusja była nadal w fazie początkowej i jakby poszczególne środowiska nie do końca były zainteresowane wprowadzeniem ładu w tej debacie, przy często niskiej świadomości konsekwencji praktycznych tej nadmiernej wieloznaczności kategorii rozwoju (np. w planowaniu strategicznym na różnych poziomach zarządzania). W obecnej praktyce wytyczania celów rozwojowych można zauważyć pewne rozdwojenie jaźni w podejściu do kategorii zrównoważonego rozwoju. Dotyczy to zarówno praktyki międzynarodowej, jak i doświadczeń krajowych. To rozdwojenie polega na tym, że w praktyce funkcjonuje jednocześnie wąskie (pochodzące od ekorozwoju), jak i szerokie (kojarzone z ładem zintegrowanym) rozumienie kategorii zrównoważonego rozwoju.1 T. Borys, Wąskie i szerokie interpretacje zrównoważonego rozwoju oraz konsekwencje wyboru, w: Zrównoważony rozwój – od utopii do praw człowieka, A. Papuziński (red.), Wydawnictwo BRANTA, Bydgoszcz 2005, s. 64-75. 1
52
W Polsce wąskie rozumienie zrównoważonego rozwoju przejawia się w częstym posługiwaniu się nim zamiennie z pojęciem ekorozwoju, a w innych krajach i w instytucjach międzynarodowych z wąską interpretacją pojęcia sustainable development. Pierwsze analizy etapu „inspiracji” skoncentrowały się na identyfikacji relacji pomiędzy człowiekiem i formami jego aktywności gospodarczej a środowiskiem przyrodniczym. W drugiej kolejności próbowano dokonać oceny, jak relacje te wpływają na niepożądane i pożądane skutki dla środowiska przyrodniczego (degradacja jego komponentów i elementów oraz potrzeba ich ochrony i racjonalizacji wykorzystania) oraz procesów gospodarowania (bariery i szanse rozwojowe w kontekście kapitału naturalnego). Wyniki tych studiów stały się punktem wyjścia do rozwoju teoretycznych podstaw koncepcji przyjaznego środowisku rozwoju cywilizacji ludzkiej oraz przełożenia tej formy rozwoju na język strategii i programów działania. Elementy te znalazły odzwierciedlenie w koncepcji społeczeństwa poszanowania zasobów, wypracowanej w etapie „dojrzewania” pod koniec lat siedemdziesiątych XX wieku w Kanadzie, Holandii i krajach skandynawskich. Przyjmowanej dotychczas teorii wzrostu gospodarczego przeciwstawiono pojęcie zrównoważonego rozwoju – sustainable development – czyli ekorozwoju, którego istota sprowadza się do odpowiedniego programowania rozwoju społeczno-gospodarczego, aby zachowane były warunki trwania i samoodnawiania się poszczególnych ekosystemów wraz z ich elementami składowymi. Można powiedzieć, że była to w pewnym sensie nowa filozofia rozwoju globalnego, obejmująca nie tylko rolnictwo (sustainable agriculture), ale także leśnictwo, zasoby wód, ochronę powietrza czy działalność przemysłową, która musi być skojarzona ze środowiskiem przyrodniczym, aby nie naruszała jego wewnętrznej równowagi. Liczni autorzy pisali wręcz o sustainable society, co potwierdzało, że była to koncepcja uniwersalna, obejmująca swym zasięgiem globalne procesy rozwojowe i całe społeczeństwa. Druga połowa lat siedemdziesiątych XX wieku przyniosła także wzrost zainteresowania problematyką ekologiczną w wielu polskich ośrodkach akademickich, pojawienie się nowych publikacji, a w dalszej kolejności periodyków i wydawnictw epizodycznych poruszających problematykę ekologiczno-ekonomiczną. Należy jednak pamiętać, że w polskich ośrodkach, w przeciwieństwie do Europy Zachodniej czy Ameryki Północnej, nie podejmowano wówczas poważniejszych dyskusji i badań nad ideą sustainable development. Wprowadzono jedynie, bardziej na użytek publicystyki popularnonaukowej, pojęcie ekorozwoju, które powszechnie stosowano mniej więcej do połowy lat dziewięćdziesiątych XX wieku.
Etapy dojrzewania i fascynacji Powołanie w połowie lat osiemdziesiątych XX wieku międzynarodowego zespołu (pracującego pod kierownictwem G. Brundtland) przygotowującego raport podsumowujący dotychczasowe doświadczenia z prac nad koncepcją sustainable deve lopment i merytoryczną podstawę Szczytu Ziemi w Rio de Janeiro, wyeksponowało potrzebę szerszego pojmowania samej idei zrównoważonego rozwoju, włączającego w analizowany kontekst wymiar (ład) ekonomiczny, społeczny oraz przestrzen-
53
ny.2 Na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku, na etapie „fa scynacji” idea sustainable development stała się, z jednej strony znacznie bardziej pojemna niż jej wcześniejszych odpowiednik – ekorozwój, z drugiej zaś – przybliżyła się w warstwie poznawczej i metodologiczno-modelowej do znanych już teorii/paradygmatów rozwoju społeczno-ekonomicznego. Należy zwrócić uwagę, że do określania istoty nowego paradygmatu rozwoju stosowano różne „języki” czy konwencje zapisu jego natury. Dostrzeżono, że użycie do tego opisu cech, ładów, zasad i celów wzbogaca i konkretyzuje opis istoty tej koncepcji rozwoju i pozwala coraz lepiej identyfikować subtelności różnic między tak bardzo powiązanymi ze sobą kategoriami: zrównoważonego rozwoju, rozwoju trwałego (zasady trwałości rozwoju), rozwoju samopodtrzymującego (sustensywnego – kluczowa zasada sprawiedliwości międzypokoleniowej) i ekorozwoju (preferowanie ważności kapitału naturalnego i jego ochrony). Rosła też świadomość o szczególnym znaczenie identyfikacji zasad rozwoju jako głównego nośnika informacji o przyjętym systemie aksjologicznym i głównego generatora sensu ładu zintegrowanego jako układu docelowego rozwoju zrównoważonego. W coraz większej ilości prac oraz w planowaniu strategicznym ład zintegrowany stawał się ważną wykładnią istoty nowego paradygmatu rozwoju. Z pewnością prekursorem takiego podejścia jest J. Kołodziejski. To właśnie w jego pracach z początku lat dziewięćdziesiątych zdefiniowany został nadrzędny cel kształtowania ładu zintegrowanego: w uwarunkowaniach wynikających z podstawowych cech i trwałych tren dów rozwoju i przestrzennego zagospodarowania kraju, a także z przewidywanych wa runków przyszłego rozwoju, przyjmuje się równoważenie i harmonizację przemian strukturalnych, prowadzących do stopniowego zmniejszenia i eliminacji ukształtowa nych dotychczas dysproporcji i deformacji, kształtowanie układów minimalizujących konflikty funkcjonalne, ekologiczne i społeczne, tworzenie układów, które zapewniają coraz wyższą jakość życia oraz efektywność gospodarowania.3 Strukturalną podstawę kształtowania ładu zintegrowanego tworzy więc system celów strategicznych o charakterze ekologicznym oraz celów rozwoju społeczno-gospodarczego i zagospodarowania przestrzennego. Podejście takie prezentowane jest w tym okresie także w pracach S. Kozłowskiego.4 Nieco inne, choć zbliżone stanowisko można też spotkać u B. Zaufala, który uważa, że rozwój zrównoważony musi zapewnić przyrodnicze podstawy egzystencji człowieka oraz wprowadzać ład gospodarczy, funkcjonalny i estetyczny w środowisku naszego życia.5 Należy zwrócić uwagę, że ład zintegrowany – w największym skrócie – oznacza spójne (niesprzeczne) i jednoczesne tworzenie ładów społecznego, ekonomicznego i środowiskowego. W praktyce planowania strategicznego wyodrębnia się, w zależności od poziomu zarządzania, wymienione trzy bądź cztery rodzaje ładu (przez wyodrębnienie ładu instytucjonalno-politycznego z ładu społecznego lub ładu przestrzennego z ładu środowiskowego), a niekiedy nawet pięć (gdy stosujemy najbarT. Borys, Ład zintegrowany jako punkt docelowy rozwoju zrównoważonego, w: Zagrożenia cywilizacyjne a kategoria rozwój, F. Piontek (red.), PAN, Warszawa-Gliwice 2007, s. 15-30. 3 J. Kołodziejski, Koncepcja metodologii kształtowania strategii ekorozwoju w procesach transformacji systemowej, w: „Europejskie studia bałtyckie”, Wyd. Politechniki Gdańskiej, Gdańsk, 1994, s. 27. 4 Por. np.: S. Kozłowski, Droga do ekorozwoju, PWE, Warszawa, 1994. 5 B. Zaufal, O potrzebach kodeksu ekorozwoju, „Aura” 1987, nr 12, s. 27. 2
54
dziej rozwiniętą formę ładu zintegrowanego, czyli: ład zintegrowany = ład instytucjonalno-polityczny + ład społeczny + ład ekonomiczny + ład środowiskowy + ład przestrzenny). Integralność tych elementów realizuje się poprzez zrównoważoną ochronę kapitału (środowiska) przyrodniczego, kapitału społecznego (ludzkiego) i kapitału antropogenicznego (wytworzonego przez człowieka, a zwłaszcza kapitału kulturowego i ekonomicznego).6 Przez całą dekadę lat osiemdziesiątych XX wieku pojęcie zrównoważonego rozwoju jest wykorzystywane dość rzadko w piśmiennictwie polskim i nie stosuje się jego precyzyjnej definicji. Sytuacja ulega zmianie po opublikowaniu raportu G. Brundtland pn.: Nasza wspólna przyszłość7 i po podjęciu przygotowań do Pierwszego Ziemskiego Szczytu Ekologicznego.8 Jednocześnie przełom lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku przyniósł równoległy rozwój badań, które: • wpłynęły na wypracowanie podstaw ekonomii ekologicznej w Polsce i dopracowanie pojęcia rozwoju zrównoważonego, • pozwoliły stworzyć elementy ekonomii środowiska w oparciu o główne nurty współczesnej teorii ekonomii, • doprowadziły do wypracowania podstaw polityki ochrony środowiska przyrodniczego w konwencji znanej z planów działania Wspólnot Europejskich, • przyczyniły się do opracowania podstaw „zazielenienia” statystyki społecznoekonomicznej, rachunku kosztów uwzględniającego aspekty ekologiczne czy pomiaru zrównoważonego rozwoju. Było to efektem działania wielu czynników, które łączyły się zarówno z rozwojem badań nad sustainable development i przygotowaniami do Pierwszego Ziemskiego Szczytu Ekologicznego w Rio de Janeiro, jak i systemową transformacją w Polsce i innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej, wzrostem partycypacji obywatelskiej (obrady „zielonego podstolika” Okrągłego Stołu, społeczne ruchy ekologiczne i inne inicjatywy obywatelskie) oraz potrzebami nowej „filozofii” ochrony i eksploatacji środowiska przyrodniczego (polityka ekologiczna państwa). Wzrost zainteresowania problematyką ekologiczną przeniósł się również do środowisk akademickich, głównie w postaci powstania nowych kierunków i specjalności zawodowych (edukacyjnych). Nie bez znaczenia była także konsolidacja środowisk zajmujących się badaniem różnych aspektów zrównoważonego rozwoju (na przykład w postaci powstania Europejskiego Stowarzyszenia Ekonomistów Środowiska i Zasobów Naturalnych – oddział polski).
Etap implementacji Druga połowa lat dziewięćdziesiątych XX wieku to etap „implementacji” analizowanego pojęcia. To w tym okresie ukształtowało się kilku ważnych ośrodków baT. Borys, Ład zintegrowany..., op.cit. Nasza wspólna przyszłość. Raport Światowej Komisji do Spraw Środowiska i Rozwoju, Warszawa 1991. 8 Por.: S. Czaja, Polski wkład w rozwój teorii ekonomii środowiskowej, „Ekonomia i Środowisko” 1993, nr 1(3), s. 9-20 oraz S. Czaja, Z. Jakubczyk, Przegląd polskiego piśmiennictwa ekologiczno ekonomicznego z ostatniego dziesięciolecia, w: „Ekonomia i Środowisko” 1993, nr 1(3), s. 197-208. 6 7
55
dań nad teoretyczno-filozoficznymi i metodologicznymi aspektami rozwoju zrównoważonego.9 Sama kategoria przekroczyła ramy poszczególnych dyscyplin nauki i znalazła się w kręgu zainteresowania filozofów, etyków, kulturoznawców, techników i inżynierów, a także praktyków życia gospodarczego oraz społecznego. Wzbudzała nie tylko refleksje poznawczo-pojęciowe, czy studia nad potencjalnymi implikacjami społeczno-kulturowymi. Znalazła również odzwierciedlenie w ruchach religijnych (renesans koncepcji franciszkańskich czy religii buddyjskiej), czy doktryn społecznofilozoficznych (np. New Age). Rozwinęły się prace projektowe w naukach technicznych (wykorzystujące „filozofię” BAT: „Najlepszej Dostępnej Technologii”), medycznych (zrównoważone „filozofie” zachowania zdrowia), czy prawno-przyrodniczych (zrównoważona gospodarka przestrzenna i obszary przyrodniczo cenne). Szczególne znaczenie mają jednak próby przełożenia samej idei zrównoważonego rozwoju i dokumentów programowych Pierwszego Ziemskiego Szczytu Ekologicznego (na przykład Agendy 21) na praktykę społeczno-gospodarczą (na przykład działalność produkcyjna, konsumpcyjną, polityki i programy społeczno-ekologiczno-ekonomiczne, lokalne i regionalne strategie zrównoważonego rozwoju) od poziomu lokalnego po globalny. Ważne w tym okresie miało wsparcie „wdrożeniowe” prowadzonych w polskich ośrodkach naukowych badań nad zrównoważonym rozwojem między innymi przez agendy ONZ, a zwłaszcza UNDP oraz Ministerstwo Środowiska. Zauważa się też coraz śmielszy udział polskich ośrodków w badaniach międzynarodowych nad zrównoważonym rozwojem. Owe implementacyjne działania miały na celu przede wszystkim: • wprowadzenie do procesów budowy i realizacji planów strategicznych, zwłaszcza na poziomie lokalnym, kategorii zrównoważonego rozwoju, • wprowadzenie do systemów monitoringu realizacji celów strategicznych wskaźników zrównoważonego rozwoju; powinny one obiektywizować oceny realizacji celów wyznaczonych w podstawowych dokumentach strategicznych każdego poziomu zarządzania. Budowane systemy monitorowania miały umożliwiać odpowiedź na dwa ważne pytania: co to znaczy, w sensie wskaźnikowym, zrównoważony rozwój kraju, województwa itp.?, jakie konkretne wskaźniki rozszyfrowują ten proces i jego postępy w układzie przestrzennym i czasowym? W Polsce początek intensywnych badań naukowych nad wskaźnikami zrównoważonego rozwoju sięga połowy lat dziewięćdziesiątych. Inspiracją do ich podjęcia była między innymi konieczność przygotowania przez Polskę dla potrzeb OECD i agend ONZ odpowiednich sprawozdań monitorujących wprowadzanie w życie tej koncepcji rozwoju w kontekście ustaleń i zaleceń Agendy 21. Opracowane w latach 1995-1997 raporty rządowe i społeczne, a zwłaszcza rozbieżności zawartych w nich ocen, uświadomiły gremiom decyzyjnym i środowiskom naukowym pilną potrzebę przyspieszenia prac badawczych i aplikacyjnych nad narodowym systemem wskaźników, który umożliwiałby w sposób zobiektywizowany diagnozę postępów wprowadzania w Polsce idei zrównoważonego rozwoju. Szerszym kontekstem prezento-
Pojęcie to skutecznie zastąpiło w ostatnich latach zarówno kategorię „ekorozwoju”, jak i rozwoju trwałego, stając się nie tylko elementem prac naukowych i popularnonaukowych, ale również aktów prawnych (Konstytucja, ustawy), czy języka potocznego.
9
56
wanych koncepcji są wyniki badań prowadzonych od 1996 roku przez ogólnopolski zespół badaczy z ośrodków Warszawy, Wrocławia i Jeleniej Góry. Pierwszy etap tych badań o charakterze przeglądowym obejmował lata 19961999. Na uwagę zasługują przede wszystkim prace badawcze J. Śleszyńskiego dotyczące poszukiwania dla polskiej gospodarki wskaźników trwałego rozwoju i realizowane w ramach projektu Central and Eastern Europe Environmental Economics and Policy (C4EP), prowadzonemu w Polsce przez Harvard Institute for International Development przy współpracy z Uniwersytetem Warszawskim.10 Drugi etap badań, zrealizowany od 2000 roku, polegał na określeniu koncepcji wskaźnikowego monitorowania strategii zrównoważonego rozwoju oraz na wygenerowaniu w latach 2001-2004 zestawów wskaźników dla trzech poziomów zarządzania: lokalnego, regionalnego i krajowego. Zebrane w tym czasie doświadczenia w tworzeniu systemów wskaźnikowego monitorowania koncepcji zrównoważonego rozwoju, przedstawione w 2005 roku, zostały w pracy pt.: Wskaźniki zrównoważone go rozwoju.11 Oryginalnym polskim doświadczeniem było wykorzystanie opracowanych w ramach projektów inspirowanych przez Ministerstwo Środowiska zestawów wskaźników zrównoważonego rozwoju jako integralnego elementu standardu audytu zrównoważonego rozwoju w postaci systematycznego i niezależnego badania mającego określić czy plany (strategia, program) oraz działania (realizacja planu) są zgodne z zasadami zrównoważonego rozwoju oraz czy są skutecznie realizowane. Badania te powiązano z uruchomionym w 1996 roku projektem UNDP pn.: Opracowywanie strategii zrównoważonego rozwoju gmin i powiatów zgodnie z zaleceniami Agendy 21. Wykazano w nim między innymi, że analiza wskaźników w układzie P–S–R (Przyczyna–Stan–Reakcja) to jedna z najbardziej wartościowych metod poszukiwania dobrych praktyk zrównoważonego rozwoju (zwłaszcza w zbiorze wskaźników Reakcji). Program przeprowadzania takich audytów dla polskich gmin i powiatów prowadzony był w latach 2002-2004 pod patronatem UNDP w ramach programu pn.: Rozwój i ewaluacja lokalnych strategii zrównoważonego rozwoju – Polska, Litwa, Ukraina.12 W latach 2002-2004 audyt zrównoważonego rozwoju z wykorzystaniem modułu lokalnych wskaźników trwałego i zrównoważonego rozwoju przeprowadzony został w prawie 70 gminach i powiatach z terenu Polski. W ramach transferu polskich doświadczeń audyty zrównoważonego rozwoju przeprowadzono także w 10 jednostkach samorządu terytorialnego z terenu Litwy i w 10 jednostkach Ukrainy.13
Etap wątpliwości Przełom tysiącleci – etap „wątpliwości” – przyniósł z jednej strony nowe inicjatywy wdrożeniowe (w postaci Milenijnych Celów Rozwoju), czy podsumowujące J. Śleszyński, Wskaźniki trwałego rozwoju, „Ekonomia i Środowisko” 1997, nr 2, Białystok. Wskaźniki zrównoważonego rozwoju, T. Borys (red.), Wyd. Ekonomia i Środowisko, Warszawa-Białystok 2005. 12 Audit zrównoważonego rozwoju gmin i powiatów. Oferta pomocy doradczej, UNDP, Warszawa 2002. 13 P. Rogala, Audyt lokalny jako nowy instrument zarządzania zrównoważonym rozwojem, w: Zarządzanie zrównoważonym rozwojem, T. Borys (red.), Wyd. Ekonomia i Środowisko, Białystok 2003. 10 11
57
(Drugi Ziemski Szczyt Ekologiczny) oraz opisane wyżej doświadczenia polskie, z drugiej zaś – coraz liczniejsze wątpliwości co do możliwości i konsekwencji wdrażania zrównoważonego rozwoju. Narastające globalne problemy ekologiczne, nowe napięcia i wyzwania polityczne oraz realizowana strategia rozwoju w wielu krajach (Chiny, USA, czy Indie) nie pozwalają, w warunkach spadku społecznego zainteresowania sustainable development, a czasem nawet oporu w stosunku do tej idei, na bezkrytyczną jej akceptację i generują konieczność nowych poszukiwań w zakresie pojmowania, interpretacji i wdrażania idei rozwoju zrównoważonego. Wątpliwości te dotyczą głównie dylematu: czy koncepcja zrównoważonego rozwoju jest utopią czy realną możliwością? W polskiej literaturze znamienne są tu zwłaszcza dwa artykuły: L. Zachera – Trwały rozwój – utopia czy realna możliwość (2008) oraz W. Szumskiego – Refleksja na temat zrównoważonego rozwoju – czy roz wój zrównoważony jest fikcją, utopią, iluzją czy oszustwem? (2008).14 Świadczą one jednak o tym jak można manipulować argumentacją, nie proponując niczego konstruktywnego w zamian. Artykuły te pomijają aksjologiczną istotę zrównoważonego rozwoju, a przede wszystkim jego fundament etyczny (nie tylko wewnątrz-, lecz także międzypokoleniową sprawiedliwość) oraz ideę jakości życia (jako równoważenia sfery fizycznej, psychicznej i uczuciowej/duchowej). Takie podejście zamienia dyskurs o zrównoważonym rozwoju w puste dywagacje.
GŁÓWNE OŚRODKI BADAŃ NAD ROZWOJEM ZRÓWNOWAŻONYM W POLSCE Polska z pewnym opóźnieniem włączyła się do światowej dyskusji nad ideą rozwoju zrównoważonego, a same studia nad różnorodnymi wymiarami zjawiska przebiegały również nieco inaczej niż na świecie, modyfikowane procesami i zjawiskami (zdarzeniami) wewnątrzkrajowymi. W latach siedemdziesiątych XX wieku istniały problemy związane z cenzurą, która ograniczała zasadniczo dyskusję nad wyzwaniami i zagrożeniami ekologicznymi. Lata 1980 (kryzys oraz pierwsza rewolucja społeczna) i 1981 (stan wojenny) przeniosły uwagę społeczną na inne – w główniej mierze polityczne płaszczyzny. Zainteresowanie ekologicznym wymiarem gospodarowania powróciło dopiero w połowie lat osiemdziesiątych XX wieku przy okazji wspomnianego już Raportu Brundtland i decyzji o budowie elektrowni atomowej w Żarnowcu. Podjęte w 1989 roku rozmowy Okrągłego Stołu miały także swój ekologiczny aspekt („Zielony Podstolik”), który pozwolił stworzyć pierwsze instytucjonalne (odpowiednie ministerstwo i fundusze celowe) i prawne (akty prawne, dokumenty programowe) podstawy włączenia zagadnień środowiskowych do procesów transformacji ustrojowej w Polsce i włączenia spraw środowiskowych do ogólnej koncepcji rozwoju.
14 L.W. Zacher, Trwały rozwój – utopia czy realna możliwość?, „Problemy Ekorozwoju” 2008, nr 2, s. 63-68; W. Sztumski, Refleksja na temat rozwoju zrównoważonego rozwoju – czy zrównowa żony rozwój jest fikcją, utopią, iluzją czy oszustwem?, „Problemy Ekorozwoju” 2008, nr 2, s. 133-139.
58
Gdańsk
Bydgoszcz
Bielsko‐Biała
Białystok
Ośrodek
Uniwersytet Gdański (prof. J. Leśniak, prof. W. Toczyski, prof. M. Kistowski)
Uniwersytet Kazimierza Wielkiego (prof. A. Papuziński, prof. S. Łojewski)
Wyższa Szkoła Ekonomiczna (prof. B. Poskrobko) Uniwersytet w Białymstoku (prof. D. Kiełczewski, prof. A. Chmielak) Politechnika Białostocka (prof. R. Miłaszewski, dr E. Broniewicz, dr J.Ejdys, dr G. Dobrzański) Akademia Techniczno‐Humanistyczna (prof. F. Piontek i dr B. Piontek)
Instytucje i przedstawiciele Kierunki badań
konferencje pn.: Uwarunkowania i mechanizmy rozwoju zrównoważonego, czasopismo: „Ekonomia i Środowisko”, nowe inicjatywy edukacyjne (np.: „Ekonomia zrównoważonego rozwoju”), współpraca z samorządem terytorialnym i współpraca międzynarodowa publikacje naukowe, konferencje, współpraca międzynarodowa
Formy i inicjatywy
59
podręczniki, publikacje naukowe, konferencje, nowe przedmioty w dydaktyce (np.: „Ekonomia środowiska”), powstanie Zakładu Filozofii Ekorozwoju i Polityki Ekologicznej (prof. A. Papuziński) doświadczenia skandynawskie w zakresie reali‐ publikacje, poradniki, zacji rozwoju zrównoważonego; społeczeństwa konferencje i szkolenia, nowe przedmioty w dydaktyce zrównoważone; instrumenty polityki ekologicznej wspierające rozwój zrównoważony, regionalny monitoring rozwoju zrównoważo‐ nego
idea rozwoju zrównoważonego; implementacja zrównoważonego rozwoju na poziomie lokalnym i regionalnym; zrównoważona konsumpcja; obszary przyrodniczo cenne a ekorozwój; turystyka a ekorozwój; zrównoważona gospodarka wodna kategoria rozwoju i jego aksjologia, nowe podejście do analizy efektywności go‐ spodarowania; podejście personalistyczne w ekonomii ekolo‐ gicznej i ekonomii środowiskowej filozoficzne i etyczne podstawy rozwoju zrów‐ noważonego; ekonomia środowiskowa a zrównoważony rozwój
Tabela 1. Ośrodki teoretycznych badań nad rozwojem zrównoważonym w Polsce
60
Łódź
Lublin
Kraków
Kielce
Katowice
Jelenia Góra
Ośrodek
badania nad antropopresją; wdrażanie rozwoju zrównoważonego na po‐ ziomie lokalnym i regionalnym; polityka zrównoważonego rozwoju zrównoważona konsumpcja
Górnośląska Wyższa Szkoła Handlowa (prof. R. Janikowski) Akademia Ekonomiczna (prof. E. Lorek i dr A. Lorek)
Uniwersytet (prof. H Jastrzębska‐Smolaga) Uniwersytet Ekonomiczny (prof. J. Famielec, prof. K. Górka, prof. J. Adamczyk, prof. K. Berbera, dr P. Małecki, prof. M. Gollinger) Akademia Górniczo‐Hutnicza (prof. L. Preisner, dr T. Pindór), Uniwersytet Jagielloński (dr E. Bonenberg) Politechnika Lubelska (prof. L. Pawłowski, dr A. Pawłowski) Katolicki Uniwersytet Lubelski (prof. S. Zięba, dr K. Giordano) Uniwersytet Łódzki (dr Małgorzata Burchard‐Dziubińska, dr D. Drzazga)
publikacje, cykl konferencji pn.: Edukacja dla zrównoważo‐ nego rozwoju, nowe inicjatywy dydaktyczne (np.: „Podstawy jakości życia i zrównoważonego rozwoju”, „Programowanie zrównoważonego rozwoju”), współpraca z samorządem terytorialnym i współpraca międzynarodowa czasopisma: „Ekofinanse”, „Ekoprofit”, „Proble‐ my Ekologii” (Mysłowice), publikacje, konferencje naukowe, nowe inicjatywy dydaktyczne (np.: „Podstawy ekorozwoju”, „Zrównoważony rozwój”), współpraca z samorządem terytorialnym publikacje
Formy i inicjatywy
programowanie zrównoważonego rozwoju; przemysł a zrównoważony rozwój
publikacje, konferencje, nowe inicjatywy dydaktyczne (np.: „Ekonomia środowiska i zasobów naturalnych”)
czasopismo „Aura”, publikacje, konferencje, nowe inicjatywy dydaktyczne (np.: „Ekorozwój społeczno‐gospodarczy”), siedziba Stowarzyszenia Ekonomistów Środowi‐ ska i Zasobów Naturalnych, „zielona” seria wydawnicza „Ekonomia i Środo‐ wisko” etyczne i techniczne aspekty zrównoważonego publikacje, czasopismo „Problemy ekorozwoju” rozwoju konferencje,
pojęcie zrównoważonego rozwoju; sposoby przygotowania i wdrażania strategii rozwoju zrównoważonego; instrumenty ekonomiczne zrównoważonego rozwoju; etyczne i filozoficzne aspekty ekorozwoju.
istota rozwoju i nowe paradygmaty, programowanie rozwoju zrównoważonego; pomiar rozwoju zrównoważonego; jakość życia a rozwój zrównoważony; zrównoważona konsumpcja i produkcja oraz zrównoważony transport
Kierunki badań
Uniwersytet Ekonomiczny – Wydział w Jeleniej Górze (prof. T. Borys, dr M. Kusterka, dr P. Rogala, dr S. Zaremba‐ Warnke, dr A. Zielińska)
Instytucje i przedstawiciele
Opole
Toruń
Szczecin
Poznań
Uniwersytet Opolski (prof. J. Słodczyk, dr Z. Jakubczyk) Politechnika Opolska (prof. K. Malik)
Uniwersytet (prof. W. Tyburski)
Uniwersytet Szczeciński (prof. B. Kryk, prof. T. Madej, dr J. Korol)
Uniwersytet Przyrodniczy (prof. E. Kośmicki, prof. W. Łuczka‐Bakuła, dr D. Pieńkowski) Uniwersytet (prof. Andrzej Mazgajski)
Uniwersytet Warmińsko‐Mazurski (prof. T. Łaguna, prof. Z. Hull)
Instytucje i przedstawiciele
Olsztyn
Ośrodek
przestrzenne aspekty zrównoważonego rozwoju; filozoficzne i etyczne problemy zrównoważo‐ nego rozwoju problemy zrównoważonego rozwoju miast; rolnictwo a rozwój zrównoważony; planowanie i ład przestrzenny a rozwój zrów‐ noważony; ekonomia środowiska – efektywność zrówno‐ ważonego rozwoju w wymiarze lokalnym i re‐ gionalnym globalne uwarunkowania rozwoju zrównowa‐ żonego; rolnictwo a rozwój zrównoważony; zrównoważona konsumpcja; przyrodnicze uwarunkowania rozwoju zrów‐ noważonego implementacja zrównoważonego rozwoju; przemysł a zrównoważony rozwój; pomiar zrównoważonego rozwoju filozoficzne i etyczne problemy zrównoważo‐ nego rozwoju
Kierunki badań
publikacje, konferencje, współpraca międzynarodowa publikacje
61
publikacje, cykl konferencji w Brodach, międzynarodowa współpraca polsko‐niemiecka
publikacje, konferencje, nowe inicjatywy dydaktyczne publikacje, cykl konferencji pn.: Zrównoważony rozwój miast, nowe inicjatywy dydaktyczne
Formy i inicjatywy
62
Instytucje i przedstawiciele
Uniwersytet Warszawski (prof. T. Żylicz, prof. J. Śleszyński, dr A. Kalinowska) Szkoła Główna Handlowa (prof. A. Budnikowski, prof. P. Jeżowski) Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego (prof. H. Manteuffel‐ Szoege, prof. E. Majewski, prof. I. Jędrzejczyk) Instytut na rzecz Ekorozwoju (dr A. Kassenberg) Uniwersytet im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego (prof. J.M. Dołęga) Ministerstwo Środowiska (prof. M. Nowicki) Uniwersytet Ekonomiczny (prof. B. Fiedor, prof. S. Czaja, prof. A. Graczyk, prof. I. Kociszewska, dr Becla, dr K. Kociszewski) Politechnika Wrocławska (prof. J. Mazurski, prof. K. Dubel) Uniwersytet Wrocławski (prof. E. Lonc)
Źródło: opracowanie własne.
Wrocław
Warszawa
Ośrodek
pojęcie i atrybuty zrównoważonego rozwoju; zrównoważony rozwój a teoria ekonomii; implementacja rozwoju zrównoważonego; energetyka a rozwój zrównoważony; przestrzenne problemy ekorozwoju
pojęcie i atrybuty zrównoważonego rozwoju; ekonomia środowiska a rozwój zrównoważony, modelowanie rozwoju zrównoważonego; przestrzenne aspekty rozwoju zrównoważone‐ go; globalne uwarunkowania zrównoważonego rozwoju
Kierunki badań
publikacje, cykl konferencji pn.: Zrównoważony rozwój – teoria i praktyka; nowe inicjatywy dydaktyczne (np.: „Ekologiczne podstawy działalności gospodarczej”, „Podstawy ekonomii środowiska i zasobów naturalnych”, „Zrównoważony rozwój”), współpraca z samorządem terytorialnym i współpraca międzynarodowa
publikacje, cykl konferencji nt. globalizacji, współpraca międzynarodowa, Warszawski Ośrodek Edukacji Ekologicznej, nowe inicjatywy dydaktyczne Uniwersyteckie Centrum Badań nad Środowi‐ skiem Przyrodniczym
Formy i inicjatywy
Udział delegacji polskiej w Earth Summit w Rio de Janeiro przyniósł wzrost zainteresowania ideą rozwoju zrównoważonego, nazywaną jeszcze wówczas ekorozwojem. Dotyczyło to badań podstawowych i wdrożeniowych, popularyzacji idei w szerszych kręgach społecznych oraz przede wszystkim powstania pierwszych doświadczeń edukacyjnych w tym zakresie, od poziomu przedszkolnego do wyższego. Jednocześnie zaznaczył się dość wyraźny proces kształtowania ośrodków badań nad rozwojem zrównoważonym (por. tabela 1). Łączył się on między innymi z takimi czynnikami jak: • wzrost liczby publikacji (artykuły, książki, referaty) i opracowań naukowych (raporty, prace doktorskie i habilitacyjne) oraz popularnonaukowych, • realizacja projektów badawczych i wdrożeniowych, • coraz liczniejsze inicjatywy edukacyjne, • organizacja forów dyskusyjnych (konferencje, seminaria, sympozja), szkoleniowych (kursy, warsztaty) i prezentacyjnych (wystawy targi). W latach siedemdziesiątych XX wieku problematyka zrównoważonego rozwoju, głownie w aspekcie środowiskowym, pojawiała się w publikacjach krajowych rzadko i miała z reguły charakter polemiczny w stosunku do propozycji prezentowanych w literaturze światowej, nie wnosząc nowych elementów do badań nad szeroko rozumianym rozwojem społeczno-ekonomicznym uwarunkowanym ekologicznie. Pierwszy etap tych analiz obejmował nieliczne opracowania powstałe w oparciu o raporty dla Klubu Rzymskiego i efekty Konferencji Sztokholmskiej, przybliżające przedstawione tam wyzwania, w tym wstępną, w stosunku do sustainable deve lopment, koncepcję wzrostu organicznego. Nie używano jeszcze wówczas pojęcia „ekorozwoju”, wprowadzając problematykę ekologiczno-ekonomiczną i podejmując pierwsze badania nad antropopresją w Polsce. Negatywny stosunek władz państwowych, wyrażający się między innymi ingerencjami cenzury, nie sprzyjał rozwojowi badań nad relacjami człowiek i gospodarka a środowisko przyrodnicze. Dodatkowe utrudnienia miały podłoże społeczno-polityczne i łączyły się z wydarzeniami lat 1980-1981 i konsekwencjami stanu wojennego. Po złagodzeniu rygorów stanu wojennego, pojawiło się kilka interesujących publikacji, które pozwoliły powrócić do zagadnień ekorozwoju. Zostały one przygotowane przede wszystkim w ośrodku krakowskim, na AGH (prof. A. Jankowska-Kłapkowska) i UJ (M. Bonenberg). W 1985 roku ukazał się numer czasopisma pt.: „Człowiek i Światopogląd”, poświęcony problematyce ekorozwoju i ochrony środowiska przyrodniczego, w którym pojawiły się opracowania autorów, którzy odegrali bardzo ważną rolę w rozwoju polskich badań nad ekorozwojem (dr Z. Bochniarz, dr A. Kassenberg, prof. S. Kozłowski i prof. E. Kośmicki) oraz pierwszy tom bardzo ważnej, trzytomowej publikacji pt.: Ekonomiczne i socjologiczne problemy ochrony środowiska, przygotowanej przez zespół prof. A. Ginsberta-Geberta, skupiający osoby z różnych ośrodków akademickich. Sama publikacja nie odnosiła się bezpośrednio do problematyki zrównoważonego rozwoju, będąc jednak istotną próbą rozwoju badań ekologiczno-ekonomicznych w Polsce. W latach osiemdziesiątych XX wieku wzrosła również popularyzacyjna rola miesięcznika „Aura”, wydawanego w Krakowie. W okresie przygotowywania raportu pn.: Nasza wspólna przyszłość, problematyka ekologiczno-ekonomiczna koncentrowała się wokół planowania przestrzennego oraz narastających globalnych wyzwań ekologicznych, a także ochrony środowiska przyrodniczego, zwłaszcza przy pomocy instrumentów ekonomicznych. Rozwijana 63
była przede wszystkim w trzech ośrodkach badawczych: w Warszawie (Szkoła Główna Handlowa i Uniwersytet Warszawski), Krakowie (Akademia Ekonomiczna, Akademia Górniczo-Hutnicza i Uniwersytet Jagielloński) i Wrocławiu (Akademia Ekonomiczna). Próby wyznaczenia ekorozwojowego ładu przestrzennego podejmowane były przede wszystkim w pracach badawczych Komitetu Przestrzennego Zagospodarowania Kraju Polskiej Akademii Nauk (prof. R. Andrzejewski, dr A. Kassenberg, prof. S. Kozłowski, prof. K. Dubel, prof. C. Rolewicz). Zagadnienia istoty i interpretacji pojęcia rozwoju zrównoważonego (ekorozwoju) pojawiły się w pierwszym, obszernym opracowaniu tematycznym Polskiego Klubu Ekologicznego pn.: Ekorozwój szansą przetrwania cywilizacji, w którym podjęto próby przybliżenia idei ekorozwoju do warunków polskich. Jednocześnie pojawiły się pierwsze próby odniesienia tych zagadnień do szerszego kontekstu rozwoju myśli ekonomicznej, przygotowywane głównie we Wrocławiu i Warszawie. W wymiarze implementacyjnym niezwykle ważną rolę odegrała przyjęta w 1990 roku deklaracja ekorozwoju. Była ona wyrazem zainteresowania strategią ekorozwoju wszystkich środowisk w kraju i efektem zaawansowanych przygotowań do Pierwszego Ziemskiego Szczytu Ekologicznego w Rio de Janeiro. Szczególną rolę w propagowaniu jego idei odegrał wówczas prof. S. Kozłowski, członek polskiej delegacji i późniejszy Minister Środowiska. W okresie Earth Summit pojawiły się również pierwsze opracowania (na przykład pt.: Ekorozwój obszarów wiejskich), w których przeniesiono ideę ekorozwoju na niższy, niż krajowy czy globalny poziom analizy. Po Rio de Janeiro, studia nad ekorozwojem przeniosły się przede wszystkim na poziom implementacji, zarówno makro-, jak i mikroekonomicznej i skoncentrowały się na: • przygotowaniu metodyki opracowywania strategii i programów zrównoważonego rozwoju (Jelenia Góra), • opracowywaniu lokalnych i regionalnych strategii zrównoważonego rozwoju (Białystok), • opracowywaniu podstaw inwentaryzacji przyrodniczej gmin (Opole), • wyjaśnianiu istoty pojęcia rozwoju zrównoważonego (Wrocław, Jelenia Góra, Kraków, Białystok, Warszawa). Jednocześnie w kilku ośrodkach (Wrocław, Warszawa) podjęto badania nad wykorzystaniem dorobku ekonomii neoklasycznej (ekonomii dobrobytu) i ekonomii keynesowskiej oraz podejścia fizykalnego do rozwiązania problemów optymalnej ochrony środowiska przyrodniczego. W tym mniej więcej okresie pojawiły się coraz wyraźniejsze wątpliwości, co do poprawności rozumienia sustainable development. Podkreślano zwłaszcza jednowymiarowość ujęcia ekorozwojowego oraz potrzebę identyfikacji innych, poza ekologicznym, ładów: ekonomicznego, społecznego czy przestrzennego oraz równowagi pomiędzy nimi. Podobne spostrzeżenia znaleźć można w światowej literaturze na temat sustainable development. W efekcie badań i dyskusji wypracowano rozszerzoną formułę rozwoju zrównoważonego, która pomimo pewnych kontrowersji, została zaakceptowana w środowiskach naukowych. Szczególną rolę dla rozwoju badań nad ideą i strategią zrównoważonego rozwoju odegrał wydawany od 1992 roku periodyk pt.: „Ekonomia i Środowisko” polskiego oddziału Europejskiego Stowarzyszenia Ekonomistów Środowiska i Zasobów Naturalnych. Na jego łamach zamieszczono najwięcej opracowań z tego zakresu. Równo64
legle samo czasopismo konsolidowało środowiska badawcze podejmujące prace nad zrównoważonym rozwojem i upowszechniało zainteresowanie tą problematyką w nowych ośrodkach akademickich (Olsztyn, Szczecin, Bydgoszcz, Gdańsk, Łódź, Opole). Badania nad wyjaśnieniem istoty pojęcia rozwoju zrównoważonego pozwoliły na włączenie etyków, filozofów i przedstawicieli innych dyscyplin nauki do prac nad tym zagadnieniem, co doprowadziło do powstania nowych opracowań i powstania centrów badań nad filozoficzno-etycznymi i socjologicznymi wymiarami zrównoważonego rozwoju w Toruniu, Bydgoszczy, Białymstoku czy Lublinie, kontynuującymi prekursorskie prace z Krakowa. Przełom XX i XXI stulecia przyniósł wzrost liczby opracowań nad istotą idei zrównoważonego rozwoju i warunkami jej wdrażania oraz rozszerzenie badań na nowe ośrodki akademickie. Można sformułować wniosek, że na początku XXI wieku różnorodne badania nad zrównoważonym rozwojem oraz jego implementacją prowadzone są w większości ośrodków akademickich kraju, zarówno na uczelniach ekonomicznych czy przyrodniczych, jak i technicznych, a liczba ukazujących się w tym zakresie periodyków (w tym prac naukowych) i artykułów sięga kilkudziesięciu rocznie. Są one efektem badań podstawowych (teoriopoznawczych i metodologicznych), rozwojowych i wdrożeniowych prowadzonych na poszczególnych uczelniach. W tym okresie zaczął się ukazywać periodyk naukowy pt.: „Problemy Ekorozwoju” dzięki inicjatywie prof. L. Pawłowskiego z Politechniki Lubelskiej. W „starych” ośrodkach badań nad rozwojem zrównoważonym realizowane są natomiast liczne prace naukowe (licencjackie, magisterskie i doktorskie) oraz rozwijane formy wymiany informacji w zakresie strategii zrównoważonego rozwoju. Można tu zwłaszcza wymienić periodyczne konferencje naukowe organizowane w Białymstoku, Warszawie, Wrocławiu, Krakowie czy Jeleniej Górze, specjalizujące się w wybranych aspektach prowadzonych badań.
WNIOSKI Reasumując powyższe rozważania, można sformułować kilka wniosków łączących się z realizowanymi w Polsce badaniami nad koncepcją zrównoważonego rozwoju i próbami jej wdrożenia. Po pierwsze, studia nad zrównoważonym rozwojem (ekorozwojem) prowadzone są w Polsce od lat siedemdziesiątych XX wieku, z wyraźną periodyzacją, pozwalającą rozróżnić pięć jej etapów. Odpowiadają one cezurom analogicznym w myśli światowej, z pewnymi krajowymi modyfikacjami. Po drugie, początkowo badania koncentrowały się w kilku ośrodkach akademickich: w Białymstoku, Wrocławiu, Jeleniej Górze, Warszawie i Krakowie. Dalsze etapy przyniosły upowszechnienie się studiów poznawczych i prac projektowo-wdrożeniowych na większość polskich uczelni i miast akademickich. Ich rozmieszczenie przedstawiono w tabeli 1. Po trzecie, ewoluowały sposoby realizacji badań nad zrównoważonym rozwojem. Początkowo koncentrowały się one na płaszczyźnie identyfikującej i popularyzującej samą ideę. Nieco później pojawiły się pierwsze studia teoriopoznawcze i wdrożeniowe, związane na przykład z nowymi koncepcjami przestrzennego zagospodarowania kraju. Pojawiły się również deklaracje programowo-polityczne i opracowa65
nia instruktażowo-projektowe. Towarzyszyły im liczne prace wdrożeniowe (lokalne i regionalne strategie zrównoważonego rozwoju). Jednocześnie rozwinęła się płaszczyzna analiz poznawczych, koncentrujących się na filozoficzno-etycznych, socjologicznych i ekonomicznych aspektach zrównoważonego rozwoju, pozwalająca znacznie precyzyjniej rozumieć samą ideę, jej uwarunkowania implementacyjne i konsekwencje. Po czwarte, po Drugim Ziemskim Szczycie Ekologicznym obserwuje się zmianę form badań nad zrównoważonym rozwojem. Wyraża się ona w upowszechnieniu forów internetowych, nowych form komunikacji społecznej (konferencje, targi, sympozja czy szkolenia), formalnej edukacji ekologicznej czy realizacji prac rygorowych z zakresu rozwoju zrównoważonego. Powstaje też coraz więcej prac tematycznie związanych z implementacją sektorową koncepcji zrównoważonego rozwoju między innymi w turystyce, transporcie, w odniesieniu do modelu konsumpcji itd. Rozwój teorii i implementacji idei zrównoważonego rozwoju dokumentuje poniższe zestawienie wybranych pozycji polskiej literatury naukowej.
Wybrana literatura polska z zakresu rozwoju zrównoważonego (ekorozwoju) w ujęciu chronologicznym: Lata siedemdziesiąte Środowisko człowieka a rozwój społecznoekonomiczny, A. Kukliński (red.), Warszawa 1975. Lata osiemdziesiąte Jankowska-Kłapkowska A., Ochrona środowiska naturalnego a jej kompleksowa efektywność, „Ekonomista” 1981, nr 3-4. Bonenberg M., Filozoficzne aspekty ruchu „zielonych”, „Aura” 1983, nr 11. Grzesica J., Ochrona naturalnego środowiska człowieka – problem teologicznomoralny, Katowice 1983. Karpiński A., Niektóre problemy długofalowej ochrony środowiska w Polsce, „Gospodarka Planowa” 1983, nr 9. Oryl K., Środowisko naturalne a teoria ekonomii, „Ekonomista” 1983, nr 1. Śleszyński J., Zagadnienia środowiska naturalnego w modelach ekonomicznych, „Gospodarka i Planowanie” 1983, nr 3. Lipka K., Gospodarka zasobami przyrody, „Studia KPZK PAN”, Warszawa 1984. Secomski K., Światowe i krajowe granice rozwoju a zasoby naturalne i ochrona środowiska, „Ekonomista” 1984, nr 4. Bochniarz Z., Kassenberg A., Gospodarowanie środowiskiem przyrodniczym w planowaniu spo łecznogospodarczym, „Człowiek i Światopogląd” 1985, nr 5. Kassenberg A., Rolewicz C., Przestrzenna diagnoza ochrony środowiska w Polsce, „Biuletyn KPZK PAN”, t. 89, Warszawa 1985. Kośmicki E., O problematyce kryzysu ekologicznego, „Człowiek i Światopogląd” 1985, nr 5. Kozłowski S., Ekorozwój. Koncepcja rozwoju, „Człowiek i Światopogląd” 1985, nr 5. Ekonomiczne i socjologiczne problemy ochrony środowiska, A. Ginsbert-Gebert (red.), Ossolineum, t. 1, Wrocław-Warszawa 1985. Hutnicki S. Fura Z., Powrót do natury. Refleksje o etyce ekologicznej, „Aura” 1986, nr 12. Jankowska-Kłapkowska A., Zasady ekonomicznoekologicznej efektywności gospodarowania, PWE, Warszawa 1986. Kassenberg A., Marek M., Ekologiczne aspekty przestrzennego zagospodarowania kraju, PWN, Warszawa 1986 66
Problemy ochrony i kształtowania środowiska przyrodniczego w planowaniu przestrzennym, S. Kozłowski (red.), Warszawa 1986. Sitnicki S., Przyrodnicze uwarunkowania rozwoju gospodarczego, Warszawa 1986. Zaufal B., Problematyka i założenia ekorozwoju, w: Ekorozwój szansą przetrwania cywilizacji, Wydawnictwo AGH, Prace Naukowe Polskiego Klubu Ekologicznego, t. 3, Kraków 1986. Budnikowski A., Welfens M., Sitnicki S., Rozwój gospodarczy a ochrona środowiska w krajach RWPG, Warszawa 1987. Czaja S., Problemy ekologiczne w teorii ekonomii, „Aura” 1987, nr 2. Fiedor B., Wilczyński P., Ekonomiczne metody ochrony środowiska, „Ekonomista” 1987, nr 6. Fiedor B., Wilczyński P., Optymalizacja strategii ochrony środowiska, „Gospodarka Planowa” 1987, nr 7-8. Górka K., Poskrobko B., Ekonomika ochrony środowiska, PWE, Warszawa 1987. Kostka M.S., Teoria renty gruntowej a gospodarowanie zasobami przyrody, Białystok 1987. Zaufal B., O potrzebach kodeksu ekorozwoju, w: „Aura” 1987, nr 12. Bojarski W., Koncepcja badań nad zharmonizowanym rozwojem społecznogospodarczym z po szanowaniem dóbr przyrody, w: Problemy rozwoju społecznogospodarczego z poszano waniem dóbr przyrody, Wrocław-Warszawa 1988. Budnikowski A., Lubiński M., Rusiński M., Polska a problemy ekologiczne świata, PWE, Warszawa 1988. Czaja S., Klub Rzymski a problemy ekologiczne, „Aura” 1988, nr 10. Ekonomiczne i socjologiczne problemy ochrony środowiska, A. Ginsbert-Gebert (red.), Ossolineum, t. 2, Wrocław-Warszawa 1988. Leńkowa A., Oskalpowana ziemia, Katowice 1988. Problemy rozwoju społecznogospodarczego z poszanowaniem dóbr przyrody, Wrocław 1988. Kozłowski S., Koncepcja ekorozwoju w warunkach Polski, „Nauka Polska” 1989, nr 6. Semkow J., Ekonomia a ekologia, PWE, Warszawa 1989. Symonowicz A., Kształtowanie i ochrona środowiska, Warszawa 1989. Żylicz T., Ekonomia wobec problemów środowiska przyrodniczego, PWN, Warszawa 1989. Lata dziewięćdziesiąte Bojarski W., Kultura materialna i duchowa a zasady ekorozwoju, „Aura” 1990, nr 6. Czaja S., Ekonomia neoklasyczna a ekologia, „Aura” 1990, nr 3. Czaja S., Ekonomia postkeynesowska a ekologia, „Aura” 1990, nr 4. Fiedor B., Przyczynek do ekonomicznej teorii zanieczyszczenia i ochrony środowiska, Ossolineum, Wrocław 1990. Juchniewicz M., Falinowska A., Rozwój zrównoważony, czyli jak przeżyć, „Człowiek i Środowisko” 1990, nr 3-4. Społeczne uwarunkowania ochrony środowiska przyrodniczego, B. Poskrobko (red.), Białystok 1990. Środowisko a rozwój Polski. Deklaracja ekorozwoju, Warszawa-Białystok 1990. Andrzejewski R., Kassenberg A., Kozłowski S., Ekologiczne podstawy rozwoju społeczno gospodarczego kraju, „Biuletyn KPZK PAN” 1991, z. 148, Warszawa. Dubel K., Jaskóła A., Wybrane metody badań środowiska przyrodniczego, Opole 1991. Dubel K., Uwarunkowania przyrodnicze jako podstawa sporządzania drugiej generacji planów przestrzennego zagospodarowania (na przykładzie województwa opolskiego), „Studia i Monografie”, nr 186, Opole 1991. Ekonomiczne i socjologiczne problemy ochrony środowiska, A. Ginsbert-Gebert (red.), Ossolineum, t. 3, Wrocław-Warszawa 1991. Górka K., Poskrobko B., Radecki W., Ochrona środowiska. Problemy społeczne, ekonomiczne i prawne, Warszawa 1991. Kozłowski S., Gospodarka i środowisko przyrodnicze, WN PWN, Warszawa 1991. Prandecka B., Nauki ekonomiczne a środowisko przyrodnicze, Warszawa 1991.
67
Czaja S., Entropijnoenergetyczna analiza procesów gospodarczych. Kierunki rozwoju analizy energetycznej, „Ekonomia i Środowisko” 1992, nr 2. Bonenberg M., Etyka środowiskowa. Założenia i kierunki, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, Kraków 1992. Fiedor B., Ogólna charakterystyka ekonomii środowiska jako części składowej współczesnej teorii ekonomii, „Ekonomia i Środowisko” 1992, nr 1. Forlicz S., Mikroekonomiczne modele optymalizacji działalności ochronnej, „Ekonomia i Środowisko” 1992, nr 1. Hopfer A., Funkcje obszarów wiejskich z perspektywy ekorozwoju, w: Ekorozwój obszarów wiej skich, Warszawa 1992. Hull Z., Filozoficzne podstawy ekorozwoju, w: Ekorozwój obszarów wiejskich. Materiały Konfe rencyjne, „Zeszyty Problemowe PNR”, z. 401/1992. Jankowska-Kłapkowska A., Efektywność gospodarowania zasobami mineralnymi, PWE, Warszawa 1992. Jankowska-Kłapkowska A., Nieodnawialne zasoby mineralne w ekonomii środowiska przyrodni czego, „Ekonomia i Środowisko” 1992, nr 1. Czaja S., Fiedor B., Jakubczyk Z., Ekologiczne uwarunkowania wzrostu gospodarczego w ujęciu współczesnej ekonomii, Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok-Kraków 1993. Fiedor B., Koncepcja trwałego rozwoju, w: Środowiskowe bariery rozwoju gospodarczego a przemiany strukturalne w Polsce, Biblioteka „Ekonomia i Środowisko”, 1993. Kołodziejski J., Koncepcja metodologii kształtowania strategii ekorozwoju w procesach trans formacji systemowej, „Europejskie studia bałtyckie”, Wydawnictwo Politechniki Gdańskiej, Gdańsk, 1994. Kozłowski S., Ekorozwój w gminie, Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok-Kraków 1993. Kozłowski S., Rio – początek ery ekologicznej, Łódź 1993. Nowicki M., Strategia ekorozwoju Polski, Agencja Reklamowo-Wydawnicza A. Grzegorczuk, Warszawa 1993. Budnikowski A., Ekonomia a środowisko, „Ekonomia i Środowisko” 1994, nr 1(4). Czaja S., Rumianowska I., Problemy ekologiczne w polskim agraryzmie, „Ekonomia i Środowisko” 1994, nr 1(4). Ekorozwój gmin, Opole 1994. Kozłowski S., Droga do ekorozwoju, WN PWN, Warszawa 1994. Noga M., Ekokonwersja a inflacja w świetle teorii efektu wypychania, „Ekonomia i Środowisko” 1994, nr 1(4). Czaja S., Entropia jako podstawa analizy ograniczoności zasobów naturalnych, „Ekonomia i Środowisko” 1995, nr 1(6). Czaja S., Jakubczyk Z., Model optymalnej eksploatacji kopalin T. Tietenberga, „Ekonomia i Środowisko” 1995. nr 2(7). Górka K., Aspekty ekologiczne w fizjokratyzmie, „Ekonomia i Środowisko” 1995, nr 2(7). Kozłowski S., Hipoteza ekorozwoju w warunkach polskiej transformacji, w: Koncepcja polityki przestrzennego zagospodarowania kraju, Raport II, CUP, Warszawa 1995. Łojewski S., Ekonomia środowiska, Wydawnictwo ATR, Bydgoszcz 1995 i 1998. Ostój J., Gospodarowanie jako implikacja rzadkości i nadmiaru, „Ekonomia i Środowisko” 1995, nr 1(6). Szaniawska D., Szaniawski A., Zrównoważony rozwój, „Ekonomia i Środowisko” 1995, nr 2(7). Woś A., Ekonomika odnawialnych zasobów naturalnych, WN PWN, Warszawa 1995. Czaja S., Rozwój termodynamiki a entropijność systemów społecznoekonomicznych, „Ekonomia i Środowisko” 1996, nr 1-2(8-9). Dubel K., Ochrona i kształtowanie środowiska, Witryna Wydawnicza, Bytom 1996. Dubel K., Przyrodnicze uwarunkowania zrównoważonego rozwoju na przykładzie regionu, w: Mechanizmy i uwarunkowania ekorozwoju, Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, t. 2, Białystok 1996. 68
Ekonomia–ekologia–etyka. Materiały Konferencyjne, W. Tyburski (red.), Toruń 1996. Fiedor B., System wskaźników i indeksów ekorozwoju, w: „Gospodarka–Środowisko Przyrodnicze–Informacja”, Biblioteka „Ekonomia i Środowisko” 1996, nr 19, Wrocław. Górka K., Rozwój gospodarczy ekologicznie zrównoważony, w: Mechanizmy i uwarunkowania ekorozwoju, t. 1, Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 1996. Insights into Development. Reconsidering the Idea of Progress, ed. J. Daniecki, J. Krycki, D. Markowska, Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 1996. Kiełczewski D., Ekologia społeczna a ekorozwój, w: Mechanizmy i uwarunkowania ekorozwoju, Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, t. 3, Białystok 1996. Mechanizmy i uwarunkowania ekorozwoju, t. 1-3, Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 1996. Michnowski L., Dozór symulacyjny jako podstawa ekorozwoju, „Ekonomia i Środowisko” 1996, nr 1-2(8-9). Międzynarodowy Fundusz Walutowy a ekorozwój w Polsce w latach 19901995, raport 1, Warszawa 1996. Waloszczyk K., Kryzys ekologiczny w świetle ekofilozofii, Wydawnictwo Politechniki Łódzkiej, Łódź 1996. Kozłowski S., W drodze do ekorozwoju, PWN, Warszawa 1997. Memoriał w sprawie wprowadzenia strategii ekorozwoju w Polsce, S. Kozłowski (red.), RW KUL, Lublin 1997. Piontek B., Piontek F., Piontek W., Ekorozwój i narzędzia jego realizacji, Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 1997. Poskrobko B., Teoretyczne aspekty ekorozwoju w: „Ekonomia i Środowisko” 1997, nr 1(10). Śleszyński J., Wskaźniki trwałego rozwoju, „Ekonomia i Środowisko” 1997, nr 2. Borys T., Mierniki ekorozwoju na poziomie lokalnym, w: Statystyka Regionalna. Metody i źródła zasilania informacyjnego, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej, Poznań 1998. Borys T., Teoretyczne podstawy konstruowania wskaźników ekorozwoju, w: Sterowanie ekoro zwojem, B. Poskrobko (red.), Wydawnictwo Politechniki Białostockiej, Białystok 1998. Czaja S., Problematyka ekologiczna w ekonomii, „Ekonomia i Środowisko” 1998, nr 1(12). Dubel K., Uwarunkowania przyrodnicze w planowaniu przestrzennym, Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 1998. Forlicz S., Teoretyczne problemy kształtowania się i funkcjonowania rynków informacji ekolo gicznej, „Ekonomia i Środowisko” 1998, nr 1(12). Jak budować program ekorozwoju – Agenda 21 (1998), t. I – Tadeusz Borys; t. II – M. Kachniarz, J. Korzeń; t. III – E. Borkowska-Domańska, M. Jasikiewicz; t. IV – I. Krukowska-Szopa, A. Ruszlewicz, Wyd. FK-UNDP, Jelenia Góra-Warszawa. Kozłowski S., Ekologiczne problemy przyszłości świata i Polski, Dom Wydawniczy ELIPSA, Warszawa 1998. Kozłowski S., Pięć lat po Rio de Janeiro, „Człowiek i Przyroda” 1998, nr 8-9, Lublin. Śleszyński J., Agregatowe wskaźniki trwałego rozwoju, w: Sterowanie ekorozwojem, B. Poskrobko (red.), t. 1. Wyd. Politechniki Białostockiej, Białystok 1998. Czaja S., Hałasa J.M., Ewolucja pojęcia ekorozwoju, „Prace Naukowe Akademii Ekonomicznej im. O. Langego we Wrocławiu” 1999, nr 805. Dobrzański G., Ekorozwój a utopia, „Ekonomia i Środowisko” 1999, nr 2(15). Dobrzański G., Istota i cechy współczesnego kryzysu ekologicznego, „Ekonomia i Środowisko” 1999, nr 1(14). Fiedor B., Podstawy badania trwałości wzrostu we współczesnej ekonomii, „Ekonomia i Środowisko” 1999, nr 1(14). Janikowski R., Imperatyw ekologiczny konsumenta a równoważenie konsumpcji, „Ekonomia i Środowisko” 1999, nr 1(14). Kozłowski S., Polskie i europejskie idee ekorozwoju na progu XXI wieku, w: Hipoteza ekologii uniwersalistycznej, J. Krakowiak, J. Dołęga (red.), Wydawnictwo CupUW, Warszawa 1999. Kiełczewski D., Ekologia społeczna, Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 1999. 69
Wprowadzenie do filozoficznych problemów ekologii, A. Papuziński (red.), Bydgoszcz 1999. Wskaźniki ekorozwoju, T. Borys (red.), Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 1999. Zielińska A., Rola rezerwatów biosfery w realizacji idei ekorozwoju, „Ekonomia i Środowisko” 1999, nr 2(15). Po roku 2000 Chmielak A., Trwały i zrównoważony rozwój a zmiany instytucjonalne, „Ekonomia i Środowisko” 2000, nr 1(16). Dobrzański G., Trwały rozwój w ujęciu regionalnym i lokalnym, „Ekonomia i Środowisko” 2000, nr 2(17). Ekorozwój w polityce regionalnej. Ekorozwój w skali regionalnej i lokalnej, H. Sasinowski (red.), t. 2, Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 2000. Ekorozwój w polityce regionalnej. Ekonomiczne aspekty ekorozwoju, H. Sasinowski (red.), t. 1, Wyd. Ekonomia i Środowisko, Białystok 2000. Jankowska-Kłapkowska A., Pragmatyzm teorii trwałego rozwoju, w: Wybrane uwarunkowania działalności ekonomicznej, Wyd. AGH w Krakowie, Kraków 2000. Jastrzębska-Smolaga H., W kierunku trwałej konsumpcji (dylematy, zagrożenia, szanse), WN PWN, Warszawa 2000. Jeżowski P., Ochrona środowiska i ekorozwój, SGH, Warszawa 2000. Kobyłko G., Zaremba S., Metodyka określania środowiskowej ścieżki rozwoju, w: „Ekonomia i Środowisko” 2000, nr 1(16). Kozłowski S., Ekorozwój – wyzwanie XXI wieku, WN PWN, Warszawa 2000. Kryk B., Młokosiewicz M., Etyka odpowiedzialności za środowisko naturalne w świetle założeń ekorozwoju, „Ekonomia i Środowisko” 2000, nr 2(17). Łuczka-Bakuła W., Zrównoważony rozwój a sfera konsumpcji, „Ekonomia i Środowisko” 2000, nr 2(17). Łuszczyk M., Problem zanieczyszczenia i ochrony środowiska w teorii ekonomii dobrobytu, „Ekonomia i Środowisko” 2000, nr 1(16). Śleszyński J., Ekonomiczne problemy ochrony środowiska, Wydawnictwo ARIES, Warszawa 2000. Wokół mnożnika cztery, S. Wróblewski (red.), Lublin 2000. Adamczyk J. Koncepcja zrównoważonego rozwoju w zarządzaniu przedsiębiorstwem, Wydawnictwo AE w Krakowie, Kraków 2001. Chmielak A., Ewolucja koncepcji determinant rozwoju gospodarczego, „Ekonomia i Środowisko” 2001, nr 2(19). Ekonomia a rozwój zrównoważony. Teorie i kształcenie, t. 1, F. Piontek (red.), Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 2001. Ekonomia a rozwój zrównoważony. Wdrożenie, t. 2, F. Piontek (red.), Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 2001. Łojewski S., Ekonomia zasobów i zarządzanie środowiskiem, WSzZiB w Poznaniu, Poznań 2001. Manteuffel Szoege H., Renta konsumenta i ekonomicznie optymalny poziom zanieczyszczania środowiska, „Ekonomia i Środowisko” 2001, nr 2(19). Nowicki M., Ribbe L., Problemy ekorozwoju Polski, Agencja Reklamowo-Wydawnicza A. Grzegorczuk, Warszawa 2001. Piontek F., Kategoria efektywności w procesie ochrony środowiska i rozwoju zrównoważonego i trwałego, „Ekonomia i Środowisko” 2001, nr 2(19). Stacewicz J., Cywilizacyjny wymiar rozwoju zrównoważoneg, „Ekonomia i Środowisko” 2001, nr 1(18), przekład angielski: Civilisation Dimension to Sustainable Development, „Ekonomia i Środowisko” 2001, nr 3(20). Kiełczewski D., Ekologia społeczna, Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 2001. Wrzosek S., Ekorozwój w prawie polskim, „Ekonomia i Środowisko” 2001, nr 2(19). Agenda 21 – 10 lat po Rio – Raport, Rzeczypospolita Polska, Warszawa 2002. Aplikacyjne aspekty trwałego rozwoju, G. Dobrzański (red.), Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 2002. 70
Czaja S., Becla A., Podstawy ekologiczne działalności gospodarczej, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej im. O. Langego we Wrocławiu, Wrocław 2002 i 2007. Fiedor B., Konflikty między działaniami indywidualnymi i zbiorowymi w ochronie środowiska. Próba ujęcia teoretycznego, „Ekonomia i Środowisko” 2002, nr 2(22). Piontek B., Koncepcje rozwoju zrównoważonego i trwałego Polski, WN PWN, Warszawa 2002. Pieńkowski D., Kapitał naturalny w teoretycznych analizach czynników produkcji, „Ekonomia i Środowisko” 2002, nr 1(21). Śleszyński J., Syntetyczne wskaźniki trwałego rozwoju Polski, w: Aplikacyjne aspekty trwałego rozwoju, G. Dobrzański (red.), Wydawnictwo Politechniki Białostockiej, Białystok 2002. Teraźniejszość i przyszłość ekorozwoju w Polsce, G. Dobrzański (red.), Wyd. Ekonomia i Środowisko, Białystok 2002. Wójtowicz A., Pazdan W., Johannesburg na żywo i co dalej, Wydawnictwo Fenix, Opole 2002. Zabłocki G., Rozwój zrównoważony – idee, efekty, kontrowersje, Wydawnictwo Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu, Toruń 2002. Kistowski M., Regionalny model zrównoważonego rozwoju i ochrony środowiska Polski a strate gie rozwoju województw, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk-Poznań 2003. Konflikty i współpraca w realizacji strategii ekorozwoju, S. Czaja (red.), Wydawnictwo I-bis, Wrocław 2003. Kośmicki E., Ekologia czasu jako wyzwanie dla współczesności, „Ekonomia i Środowisko” 2003, nr 1(23). Manteuffel Szoege H., Zarys problemów ekonomiki środowiska, Wydawnictwo SGGW w Warszawie, Warszawa 2003. Panfiluk E., Kształtowanie ładu przestrzennego w świetle koncepcji zrównoważonego rozwoju, „Ekonomia i Środowisko” 2003, nr 1(23). Rogala P., Audyt lokalny jako nowy instrument zarządzania zrównoważonym rozwojem, w: Za rządzanie zrównoważonym rozwojem, T. Borys (red.), Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 2003. Sterowanie zachowaniem różnorodności biologicznej, B. Poskrobko (red.), Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 2003. Wąsikiewicz-Rusnak U., Ekorozwój w strategii gospodarowania, Wydawnictwo AE w Krakowie, Kraków 2003. Zarządzanie zrównoważonym rozwojem, T. Borys (red.), Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 2003. Becla A., Gospodarowanie informacją ekologiczną na poziomie społeczności lokalnej i gminy (aspekty teoretyczne), rozprawa doktorska, Wrocław 2004. Borys T., Środowisko w koncepcji Sustainable Development, „Gospodarka a Środowisko – Prace Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu”, T. Borys (red.), 2004, nr 1, Wrocław. Borys T., Rogala P., Moduł wskaźnikowy w audytach zrównoważonego rozwoju, w: Taksonomia – klasyfikacja i analiza danych – teoria i zastosowania, K. Jajuga, M. Walesiak (red.), 2004, nr 11, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej, Wrocław. Broniewicz E., Poskrobko B., Nakłady na ochronę środowiska. Metodyka i wyniki badań, Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 2004. Czaja S., Fiedor B., W poszukiwaniu nowego paradygmatu ekonomii. Teoria ekonomii a proble matyka ekologiczna, w: Prace Naukowe Akademii Ekonomicznej im. O. Langego we Wro cławiu, 2004, nr 1009, seria „Gospodarka i Środowisko”. Filozoficzne, społeczne i ekonomiczne uwarunkowania zrównoważonego rozwoju, A. Pawłowski (red.), seria: Monografie Komitetu Inżynierii Środowiska PAN, vol. 26, Lublin 2004. Janikowski R., Rozwój zrównoważony czy stały?, „Ekonomia i Środowisko” 2004, nr 2(26). Janikowski R., Zarządzanie antropopresją. W kierunku zrównoważonego rozwoju społeczeństwa i gospodarki, Wydawnictwo DIFIN, Warszawa 2004. Łojewski S., Rozwój zrównoważony, „Dziś. Przegląd Społeczny” 2004, nr 8. Toczyski W., Monitoring rozwoju zrównoważonego, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańsk 2004. 71
Żylicz T., Ekonomia środowiska i zasobów naturalnych, PWE, Warszawa 2004. Borys T., Wąskie i szerokie interpretacje zrównoważonego rozwoju oraz konsekwencje wyboru, w: Zrównoważony rozwój – od utopii do praw człowieka, A. Papuziński (red.), Wydawnictwo BRANTA, Bydgoszcz 2005. Borys T., Kategoria rozwoju i pojęcia pochodne. Część I – czy tylko spór o semantykę?, „Problemy Ekologii” 2005, nr 2. Humanistyczne, ekonomiczne i ekologiczne aspekty kategorii rozwój, F. Piontek, J. Czerny (red.), „Zeszyty Naukowe Komitetu Człowiek i Środowisko przy Prezydium PAN”, nr 40, Wydawnictwo PAN i WSEiA w Bytomiu, Warszawa-Bytom 2005. Łojewski S., Ekonomia zasobów i środowiska, Poznań 2005. Markowska M., Pozycja Polski w świetle badań zrównoważonego rozwoju środowiska, w: „Gospodarka a środowisko – Prace Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu”, T. Borys (red.), 2005, nr 5, Wrocław. Wskaźniki zrównoważonego rozwoju, T. Borys (red.), Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Warszawa-Białystok, 2005. Zrównoważony rozwój – doświadczenia polskie i europejskie, S. Czaja (red.), Biblioteka „Ekonomia i Środowisko”, nr 33, Nowa Ruda 2005. Zrównoważony rozwój – od utopii do praw człowieka, A. Papuziński (red.), Wydawnictwo BRANTA, Bydgoszcz 2005. Edukacja dla zrównoważonego rozwoju, T. Borys (red.), Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Jelenia Góra-Białystok 2006. Borys T., Ład zintegrowany jako punkt docelowy rozwoju zrównoważonego, w: Zagrożenia cywi lizacyjne a kategoria rozwój, F. Piontek (red.), PAN, Warszawa-Gliwice 2007. Dobrzańska B.M., Planowanie strategiczne zrównoważonego rozwoju obszarów przyrodniczo cennych, Wydawnictwo Uniwersytetu w Białymstoku, Białystok 2007. Ekologiczne aspekty zrównoważonego rozwoju regionalnego i lokalnego, K. Michałowski (red.), Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 2007. Janikowski R., Zrównoważony rozwój lokalny – teoria i praktyka, PAN, Warszawa-Katowice 2006. Kośmicki E., Geneza koncepcji trwałego i zrównoważonego rozwoju, w: Uwarunkowania i me chanizmy zrównoważonego rozwoju, Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, BiałystokTallin 2007. Mazur B., Rola kapitału kulturowego w rozwoju zrównoważonym, „Ekonomia i Środowisko” 2007, nr 1(31). Michałowski A., Środowisko a gospodarka jako system cybernetyczny, „Ekonomia i Środowisko” 2007, nr 1(31). Poskrobko T., Kapitał naturalny a ekonomia głównego nurtu, „Ekonomia i Środowisko” 2007, nr 1(31). Roszkowska E., Zrównoważony rozwój jako równowaga dynamiczna w uogólnionej grze spo łecznej, „Ekonomia i Środowisko” 2007, nr 1(31). Rozwój – godność człowieka – gospodarowanie – poszanowanie przyrody. Księga pamiątkowa prof. Franciszka Piontka, B. Piontek, W. Piontek (red.), PWE, Warszawa 2007. Ryszewska-Grzeszczak B., Ekologiczny wymiar konsumpcji żywności, „Ekonomia i Środowisko” 2007, nr 1(31). Uwarunkowania i mechanizmy zrównoważonego rozwoju, Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok-Tallin 2007. Hull Z., Filozoficzne i społeczne uwarunkowania zrównoważonego rozwoju, „Problemy Ekorozwoju” 2008, nr 1. Jaśkiewicz J., Dylematy zrównoważonego rozwoju w Polsce, „Problemy Ekorozwoju” 2008, nr 1. Kiełczewski D., Konsumpcja a perspektywy zrównoważonego rozwoju, Wydawnictwo Uniwersytetu w Białymstoku, Białystok 2008. Majewski E., Trwały rozwój i trwałe rolnictwo – teoria i praktyka gospodarstw rolniczych, Wyd. SGGW, Warszawa 2008. 72
Pawłowski A., Pawłowski L., Zrównoważony rozwój we współczesnej cywilizacji, nr 1, 2008. Pawłowski A., Rola nauk społecznych i filozofii w kształtowaniu koncepcji zrównoważonego roz woju, „Problemy Ekorozwoju” 2008, nr 1. Dobrzański G., Dobrzańska B.M., Kiełczewski D., Ochrona środowiska przyrodniczego, WN PWN, Warszawa 2008. Sztumski W., Refleksja na temat rozwoju zrównoważonego rozwoju – czy zrównoważony rozwój jest fikcją, utopią, iluzją czy oszustwem?, „Problemy Ekorozwoju” 2008, nr 2. Walaszczyk K., Współczesna technika wobec wyzwań ekorozwoju, „Problemy Ekorozwoju” 2008, nr 2. Zacher L.W., Trwały rozwój – utopia czy realna możliwość?, „Problemy Ekorozwoju” 2008, nr 2. Zrównoważony rozwój w teorii ekonomii i praktyce, Prace Naukowe UE we Wrocławiu, Wrocław 2008. Wybrane serie wydawnicze i czasopisma związane ze zrównoważonym rozwojem „Ekonomia i Środowisko” – czasopismo Stowarzyszenia Ekonomistów Środowiska i Zasobów Naturalnych, Białystok. „Problemy ekorozwoju/Problem sof Sustainable Development” – czasopismo Politechniki Lubelskiej i European Academy of Science and Arts, Lublin-Salzburg. „Problemy Ekologii” –ogólnopolski dwumiesięcznik naukowy, którego wydawcami są Górnośląska Wyższa Szkoła Pedagogiczna im. Kardynała Augusta Hlonda w Mysłowicach oraz Wyższa Szkoła Ekonomii i Administracji w Bytomiu. „Gospodarka a Środowisko”. Prace Naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu (w ramach serii Prac Naukowych „Ekonomia i Międzynarodowe Stosunki Gospodarcze”). „Uwarunkowania i mechanizmy zrównoważonego rozwoju” – materiały konferencyjne ukazujące się w cyklu 2-letnim, Wyd. WSE, Białystok (ostatnie wydanie: 2007). „Edukacja dla zrównoważonego rozwoju” – materiały konferencyjne ukazujące się w cyklu 3-letnim, wyd. „Ekonomia i Środowisko”, organizacja Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu – Wydział w Jeleniej Górze (ostatnie wydanie: 2006). Raporty Instytutu na rzecz Ekorozwoju w Warszawie.
Literatura Audit zrównoważonego rozwoju gmin i powiatów. Oferta pomocy doradczej, UNDP Warszawa 2002. Borys T., Wąskie i szerokie interpretacje zrównoważonego rozwoju oraz konsekwencje wyboru. Zrównoważony rozwój – od utopii do praw człowieka, A. Papuziński (red.), Wydawnictwo BRANTA, Bydgoszcz 2005. Borys T., Ład zintegrowany jako punkt docelowy rozwoju zrównoważonego, w: Zagrożenia cywi lizacyjne a kategoria rozwój, F. Piontek (red.), PAN, Warszawa-Gliwice 2007. Czaja S., Polski wkład w rozwój teorii ekonomii środowiskowej, „Ekonomia i Środowisko”, nr 1(3)/1993. Czaja S., Jakubczyk Z., Przegląd polskiego piśmiennictwa ekologicznoekonomicznego z ostatnie go dziesięciolecia, „Ekonomia i Środowisko” 1993, nr 1(3). Kołodziejski J., Koncepcja metodologii kształtowania strategii ekorozwoju w procesach trans formacji systemowej, w: „Europejskie studia bałtyckie”, Wydawnictwo Politechniki Gdańskiej, Gdańsk 1994. Kozłowski S., Droga do ekorozwoju, PWE, Warszawa 1994. Nasza wspólna przyszłość. Raport Światowej Komisji do Spraw Środowiska i Rozwoju, Warszawa 1991. Rogala P., Audyt lokalny jako nowy instrument zarządzania zrównoważonym rozwojem, w: Za rządzanie zrównoważonym rozwojem, T. Borys (red.), Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok, 2003 73
Sztumski W., Refleksja na temat rozwoju zrównoważonego rozwoju – czy zrównoważony rozwój jest fikcją, utopią, iluzją czy oszustwem?, „Problemy Ekorozwoju” 2008, nr 2. Śleszyński J., Wskaźniki trwałego rozwoju, „Ekonomia i Środowisko” 1997, nr 2. Wskaźniki zrównoważonego rozwoju, T. Borys (red.), Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Warszawa-Białystok 2005. Zacher L.W., Trwały rozwój – utopia czy realna możliwość?, „Problemy Ekorozwoju” 2008, nr 2. Zaufal B., O potrzebach kodeksu ekorozwoju, „Aura” 1987, nr 12.
74
ROZDZIAŁ II
ROZWÓJ EKONOMII ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU
HOLGER ROGALL prof. dr Holger Rogall – Fachhochschule für Wirtschaft, Berlin
2•1
Abstract
PODSTAWOWE ZAŁOŻENIA EKONOMII ZRÓWNOWAŻONEJ THE BASIC ELEMENTS OF SUSTAINABLE ECONOMICS As sustainable economics one perceives economic school of thought that elaborates condi‐ tions for managing sustainable development and formulates both aims and instruments serv‐ ing their implementation. Suitably with the definition of sustainable development for present and future generations there is the tendency to ensure economic, ecological and socio‐cultural standards. It does not violate limits of natural resistance (obeying the principles of durability and sustainability management) and also intragenerational and intergenerational fairness principles. Presently, economic schools of thought of this type exist as Ecological Economics and New Environmental Economics. They are focused on ecological dimension of durability and sustainability. This article is centered upon the following question: What main compo‐ nents does economics of sustainable development need to have in order to properly accom‐ plish the assumptions of its definition?
WSTĘP Ekonomia tradycyjna (przez wielu autorów zwana ekonomią neoklasyczną) powstała sto pięćdziesiąt lat temu. Jej obietnice były bardzo atrakcyjne: jeśli rynkowi nie będzie się stwarzać przeszkód, lecz zbuduje się wolny handel, to wszystkie problemy ludzkości, takie jak bieda, masowe bezrobocie, niestabilność, nieefektywna alokacja, rozwiążą się samoistnie. Ubiegłe stulecia pokazały, że coraz bardziej widoczna staje się nieprawdziwość tej teorii. Nieograniczony wolny handel sam stwarza problemy, których nie dało się rozwiązać w minionym stuleciu (niektórzy autorzy mówią przy tej okazji o turbokapitalizmie lub drapieżnym kapitalizmie1). W obliczu niebezpiecznej niestabilności świata, kryzysu finansowego i walutowego, a w szczególności zagrożenia naturalnych podstaw życia, coraz więcej ekonomistów wysuwa żądania, żeby dzisiejsza ekonomia przyjmująca perspektywę krótkoterminową zostaE. Luttwak, Wenige Gewinner, viele Verlierer, „Zeit“ 1999 nr 50, [Dokument elektroniczny], Tryb dostępu: http://www.zeit.de/1999/50/199950.lutwak-interview.xml; H. Schmidt, Dasa Gesetz des Dschungels, „Zeit“ 2004 nr 50 [Dokument elektroniczny]. Tryb dostępu: http://www. zeit.de/2003/50/Kapitalismus. 1
76
ła przekształcona w ekonomię o perspektywie długoterminowej. Na przełomie tysiącleci stało się jasne, że dogmaty tradycyjnej ekonomii nie stanowią teorii ekonomii na tyle kompletnej, by była zorientowana na realizację zasad zrównoważonego rozwoju. Ekonomia ekologiczna (ang. Ecological Economics2) wypełniła część tej luki, dlatego ekonomię zrównoważoną konstruuje się na jej podstawach. Jednak dotychczas eko nomia ekologiczna ograniczała swoje zainteresowania do pytania; jak nie przekraczać granic pojemności środowiska? Tymczasem, by respektować etyczne zasady zrównoważonego rozwoju związane ze sprawiedliwością wewnątrz- i międzypokoleniową, ekonomia zrównoważona musi podjąć temat, jak można osiągnąć wysokie standardy w ramach pojemności środowiska (będąc tym samym procesem dalszego rozwoju ekonomii ekologicznej). Wyniki dyskusji o zrównoważonym rozwoju w ramach badań nad problemami trwałości i zrównoważenia rozwoju można potraktować jako pewien rodzaj minimalnego konsensusu ekonomii zrównoważonej. Można go ująć w formie dziesięciu tez służących za podstawę dyskursu. Na tym właśnie, zdaniem autora, polega sedno ekonomii, która stawia w centrum zasadę sprawiedliwości wewnątrz- i międzypokoleniowej oraz uczy respektować granice pojemności środowiska. Zdefiniowano ją bowiem: jako teorię ekonomiczną zrównoważonego rozwoju przy uwzględnieniu podstaw transdyscyplinarnych. Jej zasadnicze pytania oscylują wokół tego, jak można osiągnąć wysokie ekonomiczne, społeczno-kulturowe i ekologiczne standardy w granicach pojemności środowiska oraz jak można zrealizować zasadę sprawiedliwości wewnątrzi międzypokoleniowej. Teoria ta wywodzi się z ekonomii ekologicznej, wywodzi się z jej rozwoju i zawiera w sobie jej twierdzenia, dlatego autor będzie w rozdziale używał określenia ekonomia ekologiczna/ekonomia zrównoważona. Podstawowe tezy ekonomii zrównoważonej są następujące3: (1) Mocna trwałość/mocna koncepcja trwałości: dotychczasowy rozwój ludzkości nie daje perspektyw rozwoju w przyszłości; ekonomia zrównoważona zakłada konieczność nowego podejścia eksponującego problem trwałości gospodarowania. Gospodarka uważana jest za podsystem środowiska i zasobów naturalnych, które nie są substytucyjne. Tak zwany model trzech filarów, który zakłada brak absolutnych środowiskowych granic rozwoju zostaje odrzucony, a w jego miejsce przyjmuje się istnienie absolutnych granic naturalnych. W centrum zainteresowania znajduje się długotrwałe zachowanie, a nie optymalne zużycie zasobów naturalnych. (2) Pluralistyczna korekta redukcjonistycznej metodologii neoklasycznej ekonomii środowiska: ekonomia ekologiczna/ekonomia zrównoważona funkcjonuje w oparciu o mnogość metod. Akceptuje niektóre diagnozy tradycyjnej ekonomii środowiska (przykładowo twierdzenia dotyczące nadmiernego użytkowania zasobów naturalnych i wynikające z nich propozycje dotyczące zastosowania instrumentów polityczno-prawnych). (3) Ewolucja ekonomii tradycyjnej i ekonomii ekologicznej w kierunku ekonomii zrównoważonej: ekonomia zrównoważona/ekologiczna odstępuje od szeregu założeń ekonomii neoklasycznej i postuluje zasadniczą reformę treści nauczania, na przykład odrzuca założenie absolutnej suwerenności konsumenckiej, R. Costanza, J. Cumberland, H. Daly, R. Goodland, R. Norgaard, An Introduction to Ecological Economics, Boca Raton FL/USA 1998. 3 H. Rogall, Ökologische Ökonomie, Wiesbaden 2008. 2
77
(4)
(5)
(6)
(7)
78
dyskontowanie przyszłych kosztów środowiska, substytucyjność wszystkich zasobów naturalnych, słabą zasadę trwałości rozwoju i wiele innych. Równocześnie ekonomia ekologiczna powinna być rozwijana w kierunku ekonomii zrównoważonej. Podział ekonomii zrównoważonej/ekologicznej na fundamentalne tezy i kwestie do dyskusji: można określić dziesięć głównych tez ekonomii zrównoważonej. W centrum zainteresowania znajduje się dyskusja na temat tego, jak można uzyskać wysokie standardy ekonomiczne, społeczno-kulturowe i ekologiczne w granicach pojemności środowiska oraz jak można urzeczywistnić zasadę sprawiedliwości wewnątrz- i międzypokoleniowej. Jednak ekonomia zrównoważona/ekonomia ekologiczna nie jest teorią statyczną. Dostrzega ona potrzebę prowadzenia dalszych dyskusji oraz potrzebę poszerzenia wiedzy stosownie do wyzwań rozwoju globalnego. Istnieje przy tym szereg kontrowersji, które muszą zostać jeszcze wyjaśnione, przykładowo pytanie dotyczące tradycyjnego paradygmatu wzrostu, który mógłby być zastąpiony poprzez paradygmat trwałości i zrównoważenia. Z punktu widzenia ekonomii zrównoważonej/ekonomii ekologicznej szybki wzrost, przy równoczesnym spełnieniu żądania możliwości użytkowania zasobów naturalnych przez tysiące lat, nie jest możliwy. W długim okresie warunkiem koniecznym spełnienia tego celu jest zastąpienie dzisiejszego paradygmatu wzrostu przez paradygmat zrównoważonego rozwoju. Z kolei różne są opinie na temat średniookresowego utrzymania bogactwa zasobów, jak założenie steady- state ze stałym selektywnym wzrostem produktu narodowego brutto, który, pomimo rozwoju gospodarczego, zmniejsza zużycie zasobów. Trwały i zrównoważony rozwój i ekonomia zrównoważona opierają się na zasa dach etycznych, a tym samym na wezwaniu do poczucia osobistej odpowiedzialno ści i do odpowiedzialności za czyny: zasadniczymi wartościami są odpowiedzialność oraz wewnątrz- i międzypokoleniowa sprawiedliwość. Do tego dochodzi uznanie kolejnych ważnych zasad, w tym zasady opiekuńczości, zasady demokracji bezpośredniej, czy też zasady państwa prawa, z których wynika konieczność otwartego dialogu i udziału społecznego. Związane jest z tym żądanie, aby uznać za nierealny obraz człowieka zaproponowany przez ekonomię tradycyjną i zaakceptowany w licznych, opartych na jej podstawie, teoriach i badaniach. Ekonomia zrównoważona dąży do rezygnacji z koncepcji homo oeconomicus i nakłania do stosowania realnego obrazu człowieka, który jest zgodny z jego heterogennością (Autor proponuje określenie homo cooperativus). Podkreśla ona też konieczność podejmowania osobistych działań na rzecz zrównoważonego rozwoju. Założenia interdyscyplinarne: ekonomia zrównoważona zmierza do odrzucenia ortodoksyjnie ekonomicznego podejścia badawczego oraz do prowadzenia analizy procesów ekonomicznych w ramach zależności społeczno-ekologicznych przy założeniu istnienia powiązań między człowiekiem i środowiskiem. Ważną rolę odgrywa przy tym wzajemne wykorzystanie wyników badań oraz ścisła kooperacja ekonomii z naukami politycznymi i prawnymi, naukami przyrodniczymi, a także z naukami inżynieryjnymi. Konieczność zmian ramowych warunków gospodarowania przy pomocy instru mentów politycznoprawnych: instrumenty polityczno-prawne powinny tak ukształtować ramowe warunki gospodarowania, żeby poprawić perspektywy długotrwałego zachowania (surowców) dla konsumentów i producentów. Nale-
ży w tym celu stosować instrumenty polityki cenowej oraz standardy produktowe. (8) Konieczność określenia pojęcia trwałości i ustalenia nowych mierników rozwoju: aby zapewnić praktyczną realizację celu trwałości gospodarowania, konieczne jest określenie zasad, reguł zarządzania i nowych wskaźników stopnia trwałości i jakości życia. Inaczej niż w przypadku ekonomii tradycyjnej, jakość życia i dobrobyt materialny nie powinny być ze sobą utożsamiane (liczone jako produkt narodowy brutto per capita). Ekonomia zrównoważona wymaga określenia nowych celów rozwoju i nowych mierników. (9) Społecznoekologiczna gospodarka rynkowa lub gospodarka mieszana jako model gospodarki proponowany w ramach ekonomii zrównoważonej: przedstawiciele ekonomii zrównoważonej/ekonomii ekologicznej odrzucają zarówno ortodoksyjną gospodarkę wolnorynkową, jak i gospodarki centralnie sterowane, ponieważ są przekonani o tym, że przyszłościowe są tylko systemy gospodarki rynkowej posiadające społeczno-ekologiczny porządek ramowy. Aby zapewnić trwały i zrównoważony rozwój oraz zmniejszyć skutki wywołane zawodnością mechanizmów rynkowych, potrzebna jest aktywna interwencja ze strony polityki państwa. Należy poszukiwać skutecznych strategii działania, aby przyśpieszyć transformację społeczeństwa przemysłowego w społeczeństwo trwałego rozwoju gospodarczego. (10) Określenie kluczowych globalnych uwarunkowań zrównoważonego rozwoju: zalicza się do nich przede wszystkim: wprowadzenie globalnego porządku ramowego (ładu instytucjonalnego), spadek zużycia zasobów przez kraje przemysłowe w przeliczeniu na mieszkańca o 80-90% do 2050 roku oraz zmniejszenie przyrostu naturalnego. Kraje rozwinięte, w związku z kierunkiem ich historycznego rozwoju i wysokim poziomem rozwoju, powinny ponosić szczególną odpowiedzialność za realizację celu sprawiedliwości międzypokoleniowej, celu globalnej trwałości i zrównoważenia oraz celu sprawiedliwych relacji handlowych.
MOCNY TRWAŁY ROZWÓJ Przyjmując historyczną perspektywę oglądu, spór dotyczący konieczności rozwoju zrównoważonego i ekonomii zrównoważonej rozwinął się w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku w ramach dyskusji na temat zachowania naturalnych podstaw życia. Dlatego też, w dalszej części pracy, najpierw zostanie naszkicowany zarys historycznego rozwoju ruchów na rzecz środowiska, a następnie podsumowane będą problemy dotyczące środowiska występujące na początku XXI wieku oraz wyjaśniona zostanie istota pojęcia zrównoważonego rozwoju.
Geneza i rozwój współczesnej problematyki ochrony środowiska Od zarania dziejów ludzkość korzystała z zasobów naturalnych, co często powodowało pojawianie się problemów środowiskowych, które jednak do XX wieku
79
miały charakter regionalny.4 Od lat sześćdziesiątych XX wieku rozpoczęły się pierwsze globalne dyskusje dotyczące konieczności przedsięwzięcia odpowiednich kroków w celu ochrony środowiska. Nasilenie się debat na ten temat obserwuje się na początku lat siedemdziesiątych5, kiedy to rozwój dyskursu nabrał wszechstronnego, niespotykanego dotąd rozmiaru6: (1) Po raz pierwszy publicznie zakwestionowano cel stałego wzrostu gospodarczego i dyskutowano o skutkach nowoczesnych wielkich technologii (w szczególności dyskutowano o Granicach wzrostu Meadowsów oraz o technologii atomowej, a szereg znanych publikacji upowszechniło wiedzę ekspercką w szerokich kręgach czytelniczych); (2) Zaczęły powstawać niezależne inicjatywy obywatelskie podejmujące kwestie ochrony środowiska, nierzadko w postaci wielkich demonstracji (w szczególności przeciwatomowych); (3) W wielu państwach powstały tak zwane partie „zielonych”, które weszły do krajowych parlamentów.7 Procesy te można określić jako początek nowoczesnej polityki ochrony środowiska. W płaszczyźnie globalnej prekursorską okazała się konferencja NZ na temat środowiska przyrodniczego człowieka (UN Conference on the Human Environment, UNCHE), która odbyła się w 1972 roku w Sztokholmie, i której towarzyszyło powstanie Międzynarodowej Organizacji do Spraw Ochrony Środowiska (United Nations Environment Programme). Europejska Polityka Ochrony Środowiska rozpoczęła się w roku 1972, kiedy to ówczesnych sześciu szefów rządu krajów członkowskich zaczęło realizować pierwszą uchwałę Konferencji poprzez opracowanie koncepcji wspólnej polityki ochrony środowiska dla Wspólnoty Europejskiej. W 1973 roku Wspólnota Europejska podjęła decyzję dotyczącą realizacji pierwszego, a w roku 1977 drugiego programu środowiskowego. W latach osiemdziesiątych temat ochrony środowiska zyskał bardzo na znaczeniu. Media relacjonowały wypadki (katastrofy) i problemy ekologiczne8, prawie wszystkie państwa przemysłowe stworzyły własne ministerstwa i prawo ochrony środowiska, powstały też liczne globalne i międzynarodowe organizacje do spraw ochrony środowiska, których akcje wzbudzały zainteresowanie opinii publicznej. W roku 1970 w Dniu Ziemi około 20 milionów ludzi demonstrowało przeciw dalszemu niszczeniu natury. W roku 1990 liczba ta wzrosła do około 200 milionów w 140 krajach.9 W tym czasie uchwalono szereg międzynarodowych konwencji ekologicznych (przykładowo na temat ochrony ozonosfery, ochrony lasów tropikalnych, kontroli niebezpiecznych odpadów przekraczających normy bezpieczeństwa). Przełom stuleci był z kolei okresem wahań publicznego zainteresowania tematem ochrony środowiska. Wydaje się bowiem, że zwłaszcza ustalenia wypracowane O historii problemów środowiska z okresu przed rozwojem przemysłu por. Ibidem, s. 23. E.U. von Weizsäcker, Erdpolitik, 5. Auflage, Darmstadt 1997, s. 10; J. Bölsche, Der Feind im Spiegel – Das Jahrhundert der Befreiung – Weltmacht in Grün, in: „Der Spiegel” 1999, nr 10, s. 160. 6 Por.: H. Rogall, Ökologische…, op.cit., rozdział 1.1. 7 O historii Partii „Zielonych“: D. Murphy et al., ProtestGrüne, Bunte und Steuerrebellen, Reinbek 1979. 8 Por.: H. Rogall, Ökologische…, op.cit. 9 M. McNeill, Blue Planet, die Geschichte der Umwelt im 20. Jahrhundert, Bonn 2005, s. 370, 358. 4 5
80
podczas ważnej konferencji w Rio de Janeiro w 1992 roku nie miały w mediach właściwego oddźwięku ze względu na słabnącą światową koniunkturę. Wskutek tego polityczni decydenci określili inne priorytety i przedsięwzięcia, a tym samym środki i zabiegi związane z zaplanowaną ochroną środowiska spełzły na niczym. Jest jednak jeszcze za wcześnie na jednoznaczną ocenę tego okresu. Choć nie wprowadzono zbyt konsekwentnie wielu instrumentów w Europie (także w Niemczech), to z drugiej strony pod wpływem raportów byłego Prezesa Banku Światowego Nicolasa Sterna dotyczących kosztów niekonsekwentnej ochrony klimatu, rozpoczęła się nowa faza międzynarodowej ochrony środowiska. Nie wiadomo więc jeszcze, czy przyszłe generacje będą postrzegały konferencję Narodów Zjednoczonych pn. Środowisko i Rozwój w Rio de Janeiro jako początek trwałego rozwoju, czy też przełom stuleci można będzie uznać za okres „stracony”.
Nadmierne wykorzystanie naturalnych podstaw życia Aby ludzkość mogła godnie przeżyć na ziemi, potrzebuje do tego nienaruszonej przyrody. Jak zostało to uprzednio wskazane, od lat sześćdziesiątych XX wieku wzrasta świadomość o tym, że człowiek nadmiernie wykorzystuje swoje naturalne podstawy życia (zwane naturalnymi zasobami lub kapitałem naturalnym). Nadużywanie i obciążanie naturalnych systemów odbywa się na wielu płaszczyznach. Rodzaje obciążeń naturalnych podstaw życia można podzielić na pięć obszarów problemowych. Główne problemy stanowiące zagrożenie dla naturalnych podstaw życia to: (1) ocieplenie klimatu; (2) nadmierne używanie zasobów odnawialnych (np. wody słodkie, ryby); (3) użytkowanie zasobów nieodnawialnych (np. kopalniane nośniki energii); (4) niszczenie ekosystemów, różnorodności gatunków i krajobrazów; (5) zagrożenie dla zdrowia człowieka. Stopniowo maleje zainteresowanie lokalnymi i regionalnymi problemami środowiska, natomiast w centrum uwagi znalazło się nadmierne użytkowanie zasobów naturalnych w skali globalnej. Do zmiany podejścia doszło głównie w państwach przemysłowych w ciągu XX wieku w wyniku postępu związanego z technikami ochrony środowiska. Schmidt- Bleek opisuje problem nadmiernego wykorzystania zasobów ilościowo, jako kwestię surowca prądotwórczego. Wskazuje on na to, aby pozyskać surowiec, należy zastosować duże ilości energii i wody oraz różnorodny materiał, który musi być w dalszej obróbce traktowany jako odpady; wszystkie te zasoby muszą ulec przetworzeniu. Określa on to jako ekologiczne plecaki produk tów.10 Wyzwania teraźniejszości i przyszłości, choć mają raczej globalną naturę, przenikają także do płaszczyzny mikroekonomicznej. Zrównoważony rozwój stawia ochronie środowiska całkiem nowe wyzwania. W istocie nie chodzi przecież tylko o zamontowanie filtrów w przedsiębiorstwie, lecz o całkowite przeobrażenie gospodarki w gospodarkę trwałą i zrównoważoną (tym samym także o przekształcenie produktów i stylów konsumpcji). W wyniku tego długofalowego procesu (trwającego F. Schmidt-Bleek, Wie viel Umwelt braucht der Mensch? MIPS – das Maß für ökologisches Wirt schaften, Berlin, Basel, Boston 1994; F. Schmidt-Bleek, Der ökologische Rucksack – Wirtschaft für eine Zukunft mit Zukunft, Stuttgart, Leipzig 2004. 10
81
od pięćdziesięciu do siedemdziesięciu lat), nie będzie już istniał żaden produkt ani w formie, ani w składzie takim jak dziś, a sam proces transformacji może być określony jako trzecia rewolucja przemysłowa.11 W tym kontekście problemem jednak staje się fakt, że, co prawda, zdiagnozowano nowe zadania, lecz do ich realizacji prowadzi jeszcze bardzo długa droga. Ponadto należy obawiać się, że obecne nadmierne użytkowanie zasobów naturalnych w związku z dalszym przybierającym na sile przyrostem naturalnym i szybkim rozwojem gospodarczym, w szczególności w krajach azjatyckich, nadal będzie wzrastało. W literaturze, dla zobrazowania tego zjawiska często przywołuje się obraz pędzącego w przepaść pociągu. Tego rodzaju ilustracjemetafory sugerują nagłą katastrofę ekologiczną; jest ona możliwa jednak tylko w wyjątkowych przypadkach (przykładowo możliwy zwrot prądu zatokowego). Dla oddania charakteru obecnej sytuacji ekologicznej na świecie bardziej realistyczny wydaje się obraz zużytej tkaniny, która coraz bardziej się przeciera i widać w niej dziury – jest to powolny, ale nieprzerwany proces upadku.12 Fundamentalne zadanie nowego stulecia nie zostało jeszcze w pełni zrozumiane przez większość konsumentów, przedsiębiorców i polityków.
Istota pojęcia zrównoważonego rozwoju Przed latami siedemdziesiątymi i osiemdziesiątymi XX wieku politycy i ekonomiści uważali zasoby naturalne za mało istotne. Były one traktowane jako dobra, które będą istniały w nieskończoność i dlatego mogą być użytkowane bez obawy, iż kiedyś się wyczerpią. Dopiero pod wpływem ustaleń pierwszej konferencji Narodów Zjednoczonych, która odbyła się w 1972 roku w Sztokholmie oraz licznych wypadków w różnych branżach, uznano, że ludzkie życie i gospodarowanie podąża w kierunku, w którym istnieje niebezpieczeństwo ograbienia się z własnych naturalnych pod staw życiowych. Długoterminowa i długotrwała poprawa warunków życiowych w wa runkach przyrostu naturalnego jest możliwa tylko wtedy, kiedy włączy się w ten proces zachowanie naturalnych podstaw życia. Pogląd ten znalazł aprobatę we wszystkich państwach świata.13. W oparciu o powyższe ustalenia, wspólnota światowa podczas konferencji NZ pn.: Szczyt Ziemi w Rio de Janeiro w 1992 roku poparła nowy plan rozwoju, tak zwany sustainable development. Uczestnicy konferencji nie mogli dojść do porozumienia w kwestii definicji i wiążącego ustalenia celów związanych z redukcją użytkowania zasobów. Było to pod pewnym względem korzystne, ponieważ uczestnicy światowej konferencji mogli wyznaczyć sobie własne specyficzne cele. Mankamentem było zaś to, iż do dziś występują liczne kontrowersje dotyczące interpretacji tego pojęcia.14 Sporu nie wywołuje jedynie postulat rozwoju, definiowany jako funkcja różnych celów (takich na przykład, jak poprawa stanu zdrowia i poprawa poziomu wykształceBMU, Ökologische Industriepolitik, Memorandum für einen „New Deal" von Wirtschaft, Umwelt und Beschäftigung, Broschüre, Berlin 2006. 12 Wuppertal Institut, Wuppertal Institut für Klima, Umwelt und Energie: Fair Future, WI, Bonn 2005, s. 33. 13 BMU, Auf dem Weg zu einer Nachhaltigen Entwicklung in Deutschland, Bericht der Bundesre gierung anlässlich der UNSondergeneralversammlung über Umwelt und Entwicklung 1997 in New York, Broschüre, Bonn 1997. 14 H. Rogall, Ökologische…, op.cit., rozdział 1.3. 11
82
y rozwój ten byłł możliwy także w przyszłości. Co C nia) wraz z realizacją wymogu, żeby e now wa więccej, do dziś istnieją tylko dość oggólne założenia (np. ekonomia ekologiczna, ekon nomia środowisk ka), które stanow wią rdzeń prowaadzonego w rozd dziale wywodu. Wielu autorów w używa definicjji stosowanej prrzez komisję Brundtland. Spreccywanie tej definicjji udało się takżże w przypadku pojęć takich jak demokracja czzy zow pańsstwo prawa. Kieedy mówi się o zrównoważonym z m rozwoju ma sięę na myśli najczzęściejj pozycję mocnej trwałości wrazz z precyzyjnie określonymi zasaadami, których nie n woln no naruszyć.15 Autor A stosuje zaś następującą deffinicję kluczowego dla pracy pojęcia: Zrównoważony rozwój dąży do d zapewnienia wszystkim dziś żyjącym ludzio om kologicznych, ekkonomicznych i społecznokultur s ro i przzyszłym pokoleniom wysokich ek wych h standardów przy nieprzekraczzaniu granic pojjemności środow wiska. Tym samyym realizuje on cel spra awiedliwości wew wnątrzpokoleniow wej i sprawiedliw wości międzypok ko owej.16 lenio
Rysu unek 1. Trójkkąt celów trwałości i zrównoważenia w w granicach pojemn ności środowiska
Ökonomie – gospodaarka Ökologie – ekologia ństwo Soziiales – społeczeń Źródłło: opracowanie właasne.
Zamiast o celacch społecznych, autor mówi o ceelach społeczno--kulturowych, kttóo także cel c udziału społeecznego w proceesach decyzyjnycch oraz cele zwiiąre obejmują zanee z zasadą demo okratycznego pań ństwa prawa. Z definicji rozwoju u zrównoważon nego wynikają w dla ekon nomii zrównowaażonej następująące konsekwencjje: • po pierwsze, podstawa p etyczn na – trwałości i zrównoważeniaa jest uzasadnion na etycznie. Bazujje ona na etyczn nych wartościach h podstawowych h: sprawiedliwośści (sprawiedliwość wewnątrz- i międzypokolenio m owa) i odpowied dzialności.17 Z tycch O klasyfikacji k stopniia trwałości i zrów wnoważenia porów wnaj Ibidem, rozdziiał 3.3. H. Rogall, Bausteine einer zukunftsfähiigen Umwelt und W Wirtschaftspolitik, Berlin 2000, s. 10 00. 17 De en globalen Wandeel gestalten – Forschung und Politik für einen nachhaltigen globalen Wa an del, J. J Kopfmüller (hrsgg.) Berlin 2003, s. 22. 2 15 16
83 8
•
•
• •
wartości podstawowych wywodzą się kolejne zasady, które stanowią przesłanki do podjęcia odpowiednich decyzji i działań. Stwarza to szansę, że nowa idea przewodnia nie zostanie sprowadzona tylko i wyłącznie do strategii gospodarczo-technicznej, lecz zaoferuje ludziom punkt odniesienia wraz z normami i wartościami w drodze do osobistego rozwoju. po drugie, trwałość i zrównoważenie jest czymś więcej niż wzmożoną ochroną środowiska – zrównoważony rozwój nie polega na prostym wzmocnieniu tradycyjnej polityki środowiskowej, lecz obejmuje wszystkie centralne obszary ludzkiego życia.18 Dla gospodarki oznacza on przebudowę procesów i struktur gospodarczych w myśl ekonomii zrównoważonej. Cele demokratycznej polityki społeczno-ekologicznej (np. polityki gospodarczej, socjalnej, polityki oświaty) muszą być tak sformułowane i realizowane, aby mogły być realne w perspektywie długookresowej. Poza tym przyjęta definicja akcentuje fakt, że zrównoważony rozwój nie dąży do stworzenia nieszczęśliwego społeczeństwa będącego pod dyktaturą ekologii, lecz do stworzenia społeczeństwa, w którym zapewniona będzie wolność i jakość życia obecnym i przyszłym pokoleniom. Chodzi więc o stworzenie godnych warunków życia wewnątrz granic pojemności środowiska.19 po trzecie, uznanie istnienia absolutnych granic pojemności środowiska – równoważenie i realizacja celów ekologicznych, ekonomicznych i społecznokulturowych, tak jak to ma miejsce w tak zwanej teorii trzech filarów, mogą nastąpić tylko wewnątrz ekologicznych determinant, względnie wewnątrz ograniczeń natury. Cele te określa się jako trójkąt celów trwałości i zrównoważenia w granicach pojemności naturalnej. Oczywiście definicja ta stwarza praktyczne problemy, gdyż granice pojemności naturalnej samym naukowcom nie są dokładnie znane. Z tego powodu należy postępować zgodnie z zasadą ostrożności; zasada nietykalnych granic naturalnych jest bowiem zasadą podstawową. W interpretacji tej zasady pomóc może analogiczna sytuacja związana z problemem interpretacji podstawowych praw konstytucyjnych. Niekiedy zdarza się, że interpretacja taka stwarza problemy, lecz fundamentalnych norm nikt nie neguje, a prawa „szczegółowe” nie mogą być z nimi sprzeczne. Podobnie przy szczególnie ważnych naturalnych podstawach życia, takich jak stabilny klimat lub ozonosfera – rozważania na temat kosztów i korzyści wynikających z ich ochrony wydają się być po prostu bez sensu (choć oczywiście trzeba sprawdzić, przy zastosowaniu jakich środków ochrona klimatu i ozonosfery mogłaby być skuteczna zakładając minimalizację kosztów tych działań). po czwarte, podejście zintegrowane – o ile jest to możliwe, należy uwzględniać istotne współzależności pomiędzy celami zrównoważonego rozwoju.20 po piąte, sprawiedliwość międzypokoleniowa – przyjęta definicja zrównoważonego rozwoju wynika z uznania zasady sprawiedliwości międzypokoleniowej, przy czym każde z pokoleń musi zadecydować o tym, które dobra będzie produkować i jaka jest ich sprawiedliwa dystrybucja. Zmiany klimatu, zniszczenie ozonosfery, zatrucie ziemi, wymarłe gatunki, eksploatowanie kolejnych źródeł
Por. H. Rogall, Ökologische…, op.cit., rozdział 7.3. D. Wachter, Nachhaltige Entwicklung – Das Konzept und seine Umsetzung in der Schweiz, Zürich 2006, s. 13. 20 Patrz także: J. Kopfmüller et al., Nachhaltige Entwicklungintegrativ betrachtet, Berlin, 2001. 18 19
84
surowców i energii ograniczają tę wolność w stopniu niedopuszczalnym. Negatywnych zmian nie będzie można bowiem cofnąć w akceptowalnej perspektywie czasowej. Naturalne podstawy życia są warunkiem koniecznym ludzkiej egzystencji i funkcjonowania gospodarki, z tego powodu nie do zaakceptowania jest ich zniszczenie. Takie podejście zaprezentowało Federalne Ministerstwo do Spraw Ochrony Środowiska w 1998 roku, kiedy w swoim projekcie dotyczącym politycznego programu ochrony środowiska, stwierdziło: Ekologicznemu wy miarowi – i tym samym także polityce światowej – przypisywana jest rola kluczo wa, ponieważ naturalne podstawy życiowe ograniczają możliwości realizacji in nych celów (środowisko jako czynnik ograniczający). Nie można zniszczyć natu ralnych warunków do życia na ziemi.21 Ochrona zasobów naturalnych nie jest jedynym zadaniem zrównoważonego rozwoju, lecz jest jego niezbędnym warunkiem i bezwzględnym ograniczeniem wobec innych celów.
Ekonomia zrównoważona a trwałość i zrównoważenie Ekonomia zrównoważona/ekonomia ekologiczna proponuje zasadę mocnej trwałości22, którą można opisać w sposób następujący: (1) Ograniczona substytucja: większość naturalnych zasobów postrzeganych jest jako podstawa życia, której nie można zastąpić sztucznym kapitałem.23 Komentarz: niektórzy autorzy uważają to podejście za nieco zbyt radykalne. Przykładowo Lerch24 uważa je wręcz za zagrażające idei trwałości. Rzeczywiście, niektóre zasoby naturalne można zastępować (choć istnieje wątpliwość natury etycznej, czy mogą one być użytkowane). Kopfmüller reprezentuje w tym kontekście stanowisko pośrednie, według którego dopuszczalna jest ograniczona zamiana kapitału naturalnego. Ponadto postuluje, by dla naturalnych zasobów ustalić tak zwane granice krytyczne, których nie będzie można przekroczyć.25 Wydaje się, że jest to pogląd ze wszech miar słuszny. (2) Ekonomia zrównoważona i zrównoważony rozwój – nieprzekraczalne granice środowiska: przyjmuje się istnienie bariery pojemności naturalnej26, dlatego wyznacza się granicę bezpiecznego rozwoju gospodarczego. W rezultacie odrzucony zostaje model, który zakłada równowagę trzech celów: ekonomicznego, społecznego i środowiskowego. W to miejsce Autor proponuje model trójkąta celów zrównoważonego rozwoju mieszczący się w granicach pojemności naturalnej; nazwany jest on też ekologiczną barierą przeciwwypadkową lub torem wodnym. (3) Trwałe zachowanie: w ekonomii zrównoważonej/ekonomii ekologicznej nie chodzi o optymalne zużycie zasobów naturalnych (pozycja neoklasyczna), lecz BMU, Entwurf eines umweltpolitischen Schwerpunktprogramms, Broschüre, Bonn 1998, s. 10. H. Bartmann, Substituierbarkeit von Naturkapital, in: Nachhaltiges Naturkapital, M. Held, H. Nutzinger (Hrsg.), Frankfurt am Mein, s. 62. 23 P. Ehrlich, The Limits to Substitution, „Ecological Economics“ 1989 Vol. 1. 24 A. Lerch, Naturkapital und Nachhaltigkeit – normative Begründungen unterschiedlicher Kon zepte der nachhaltigen Entwicklung, in: Nachhaltiges Naturkapital, Ökonomik und zukunftsfähi ge Entwicklung, M. Held, H. Nutzinger (Hrsg.), Frankfurt am Mein 2001. 25 A. Grunwald, J. Kopfmüller, Nachhaltigkeit, Frankfurt 2006, s. 39. 26 H. Majer, Eingebetete Technik – Die Perspektive der ökologischen Ökonomie, in: Technikgestal tung für eine nachhaltige Entwicklung, A. Grunwald (Hrsg.), Berlin 2002, s. 41. 21 22
85
o ich trwale i zrównoważone zachowanie. Oznacza to, że poziom kapitału przyrodniczego w warunkach upływającego czasu i następstwa pokoleń powinien zostać stały lub też powinien wzrastać.27 W przeciwieństwie do powyższych stwierdzeń ekonomia neoklasyczna prawie wcale nie zajmuje się zasobami naturalnymi. Traktuje zasoby naturalne za jeden z trzech czynników produkcji wykorzystywanych na tyle efektywnie, by gospodarka funkcjonowała stabilnie. Przyjmuje ona tym samym słabą zasadę trwałości. Ekonomia zrównoważona/ekonomia ekologiczna ziemię – jako czynnik – postrzega z perspektywy mocnej trwałości i zrównoważenia jako zamknięty, nie wzrastający materialnie system.28 Gospodarka postrzegana jest jako subsystem ludzkiej społeczności; ta natomiast widziana jest jako subsystem natury.29 Niezaprzeczalnym faktem jest, że człowiek potężnie oddziałuje na środowisko, jednakże ani technika, ani inne dobra wynalezione przez człowieka nie mogłyby być produkowane bez przyrody (bez wykorzystania zasobów naturalnych).30 Owe hierarchiczne relacje można wyjaśnić na następującym przykładzie: jeżeli zastosujemy optymalnie czynniki produkcji, pracę i kapitał w tartaku, to jaką miałyby one wartość bez lasu? Podobnie bez lasów, a ściślej bez roślin, nie mogłaby funkcjonować żadna gospodarka, względnie nie mogłoby egzystować żadne życie na ziemi.31 To samo dotyczy ziemi, powietrza, wody oraz wielu innych zasobów. Natury nie można dostosować do potrzeb gospodarki (maksymalnego wzrostu gospodarczego), lecz współczesna gospodarka musi być dopasowana do granic naturalnej wytrzymałości. Długo, niestety błędnie, wydawało się, iż wystarczająca ilość zasobów i odpadów (tutaj definiowane jako wszystkie niepożądane emisje i pozostałości powstające podczas konsumpcji i przy produkcji) mogłaby być bezproblemowo zwracana naturze. To zaniedbanie wskaźnika regeneracji zasobów naturalnych doprowadziło – z punktu widzenia przedstawicieli ekonomii ekologicznej – do pewnego rodzaju „ekonomii rabunkowej”, bezmyślnie i bez względu na skutki plądrującej zasoby naturalne. Aby uświadomić nietrwałość tego rodzaju gospodarki w długookresowej perspektywie oraz, by wyjaśnić filozofię proponowanych rozwiązań, ekonomia zrównoważona/ekonomia ekologiczna używa modelu „gospodarki-statku kosmicznego” (Economy of the Spaceship) stworzonego przez Bouldinga.32 Ziemia jest wprawdzie większa niż dzisiejszy spaceshuttles, pomimo to ma te same problemy funkcjonalne. Nie można stale zużywać więcej zasobów, ani wydzielać więcej emisji spalin niż jest możliwości regeneracyjnych. Model ten pokazuje, że ziemia jest systemem zamkniętym samym w sobie, który poza energią słoneczną nie otrzymuje żadnych dodatkowych zasobów i tym samym może trwale egzystować tylko jako system cyrkulacji. 27 Nachhaltiges Naturkapital, Ökonomik und zukunftsfähige Entwicklung,
M. Held, H. Nutzinger (Hrsg.), Frankfurt am Mein, s. 24; L. Holstein, Nachhaltigkeit und neoklassische Ökonomik, Marburg 2003, s. 69. 28 H. Majer, Eingebetete…, op.cit., s. 41. 29 H. Bartmann, Substituierbarkeit von Naturkapital, in: Nachhaltiges Naturkapital, M. Held, H. Nutzinger (Hrsg.), Frankfurt am Mein, 2001, s. 13, 33; R. Costanza et al., Einführung in die Ökologische Ökonomik, Stuttgart 2001, s. 93. 30 Nachhaltiges…, op.cit., s. 18. 31 Wuppertal Institut, Wuppertal…, op.cit., s. 173. 32 K. Boulding, The Economics of the Corning Spaceship Earth, in: K. Jarret, Environmental Quali ty in a Growing Economy, Resources for the Future, Baltimore 1966. 86
Obraz ten pokazuje także, że tradycyjny cel ekonomii (stała troska o ciągły wzrost produkcji dóbr) jest nie do utrzymania. W jego miejsce pojawia się cel zaspokajania podstawowych potrzeb człowieka (ciepła, mobilności, przynależności itd.) przy możliwie najniższym zużyciu zasobów i dóbr, tak żeby przyszłe pokolenia mogły korzystać z tych samych zasobów, co generacje współczesne.33 Większość ekonomistów nie jest jednak przekonana do słuszności tej teorii. Mimo wiedzy o tym, jak należy obchodzić się z zasobami naturalnymi, nie podejmują oni żadnych działań mających na celu zastopowanie coraz szybszej eksploatacji surowców. Dürr porównuje taką ekonomię do przygotowywania napadu na bank, kiedy inwestuje się w coraz to bardziej wyrafinowane i droższe maszyny do rozwalenia grubościennego sejfu, żeby dobrać się do nagromadzonych w przeszłości skarbów.34
DOROBEK EKONOMII TRADYCYJNEJ
Szkoły tradycyjne Nowoczesna nauka ekonomii powstała w XVIII i XIX wieku. Najbardziej znacząca szkoła została nazwana ekonomią klasyczną. W nawiązaniu do niej, w końcu XIX wieku rozwinęła się teoria neoklasyczna (w opracowaniu używa się zamiennie pojęć ekonomia tradycyjna i ekonomia neoklasyczna). W ich obrębie zawartych jest wiele podszkól (neoliberalizmu, ekonomii podaży itd.), które ostatnio wspólnie reprezentują pozycję radykalnego liberalizmu rynkowego. Tworzą one panujący dziś powszechnie gmach nauki ekonomii. Jej punktem wyjściowym jest model rynku, na którym wszystkie czynniki produkcji i dóbr powinny być optymalnie podzielone przy pomocy procesów wymiany. Kiedy niedostatki takiej ekonomii w trakcie rozwoju gospodarczego XX wieku stawały się coraz bardziej widoczne, powstała teoria ekonomii dobrobytu, która przyznaje, że akt wymiany na rynkach nie zawsze prowadzi do społecznego optimum. Nawet jednak w tej teorii, ekonomia tradycyjna nie postrzega zawodności rynku jako czegoś naturalnego, lecz jako sytuację wyjątkową, którą można skorygować przy pomocy relatywnie niewielkiego nakładu środków. Zdaniem autora, założenia ekonomii tradycyjnej są nierealistyczne i nie mogą być podstawą dla ekonomii zrównoważonej/ekonomii ekologicznej. Neoklasyczna ekonomia środowiska i zasobów naturalnych jest podszkołą ekonomii neoklasycznej. Powstała w latach siedemdziesiątych XX wieku. Jej podstawą teoretyczną jest teoria dobrobytu. Zasoby naturalne długo nie były przedmiotem rozważań – także w teorii neoklasycznej. Kiedy więc Arthur Pigou w latach dwudziestych zajmował się przerzucaniem kosztów na społeczeństwo (teoria dobrobytu), a Harald Hotelling w latach trzydziestych problemem nieskończoności zasobów, nastawienie do tych zagadnień zmieniło się dopiero wtedy, gdy publicznie zaczęto dostrzegać problemy środowiska: od końca lat sześćdziesiątych oraz podczas kryzysu cen ropy naftowej w latach 1973-1974. Dopiero w tym czasie rozwinęły się istotne badawczo teorie neoklasycznej ekonomii zasobów i ekonomii środowiska.
33 34
B.S. Frey, Umweltökonomie, 2. Auflage, Göttingen 1985, s. 17. H.P. Dürr, Die Zukunft ist ein unbetretener Pfad, Freiburg 1995, s. 65. 87
Przyczyny nadmiernego użytkowania zasobów naturalnych W licznych badaniach ekonomiści środowiska mogli empirycznie wykazać, że istnieją czynniki społeczno-ekonomiczne, które utrudniają ludziom obchodzenie się z zasobami naturalnymi w taki sposób, aby zapewnić trwałość ich użytkowania i równowagę ze środowiskiem. Można je sklasyfikować następująco: (1) koszty środowiska mogą zostać uzewnętrznione (przerzucone na płatników podatków i przyszłe pokolenia); (2) zasoby naturalne są postrzegane jako dobra publiczne, które nie znają niedoboru tak jak słońce, księżyc i gwiazdy i są też tak traktowane, chociaż w rzeczywistości są dobrami merytorycznymi (wspólnymi)35 i muszą być należycie chronione w ramach polityki państwa; (3) szereg czynników społeczno-ekonomicznych wzmacnia nadmierne użytkowanie zasobów naturalnych (przykładowo dylemat więźnia i wiele innych).36 Przy pomocy tych teorii ekonomiści środowiska mogli wykazać, że nadmierne użytkowanie zasobów naturalnych jest uwarunkowane strukturalnie. Dlatego właśnie większość ekonomistów o poglądach tradycyjnych uważa reformę wyjściowych założeń ekonomicznych za zbędną; ich zdaniem wystarczy oddziaływanie na strukturę gospodarki. Ponieważ neoklasyczni ekonomiści środowiska chcą zachować rynek jako wyłączny instrument podziału jego zasobów, nie są oni gotowi do rezygnacji z pozostałych swoich dogmatów (dyskontowanie, monetaryzacja kosztów środowiska, suwerenność konsumentów). Dlatego też ich wkład w rozwój ekonomii zrównoważonej pozostaje skromny. Z punktu widzenia autora, najwyższy czas rozwijać szkoły ekonomiczne, w których uwzględniać się będzie wyniki innych dyscyplin (przykładowo badań mózgu lub zachowań ludzkich), jest już także pora na przeprowadzenie całościowej rekonstrukcji ekonomii.
Relacje z neoklasyczną ekonomią środowiska Ekonomia zrównoważona/ekonomia ekologiczna jest (jeszcze) teorią wieloznaczną.37 Przez wielu autorów jest postrzegana jako rodzaj pojęcia nadrzędnego, łączącego różnorodne podejścia badawcze. Ponadto niektórzy ekonomiści ekologiczni akceptują neoklasyczną mikroekonomię jako podbudowę teoretyczną. W swoich teoriach stosują także wiele modeli neoklasycznych, przykładowo ideę homo oeco nomicus. Inni przedstawiciele ekonomii zrównoważonej/ekonomii ekologicznej są natomiast bardziej krytyczni w stosunku do ekonomii tradycyjnej: odrzucają oni zasadnicze postulaty ekonomii neoklasycznej (np. suwerenność konsumenta, dyskontowanie szkód powstałych w przyszłości). Przy tym jednak wszyscy przedstawiciele ekonomii zrównoważonej/ekologicznej akceptują neoklasyczny dorobek odnośnie do instru-
Czyli o istotnym znaczeniu dla zaspokojenia żywotnych potrzeb. Patrz: H. Rogall, Ökologische…, op.cit., rozdział 2.3. 37 F. Hinterberger, F. Luks, M. Stewen, Ökologische Wirtschaftspolitik – Zwischen Ökodiktatur und Umweltkatastrophe, Berlin 1996, s. 153, 226. 35 36
88
mentów i czynników społeczno-ekonomicznych, przy pomocy których wyjaśnia się problem nadmiernego wykorzystania naturalnych podstaw życia.38
PROPOZYCJE REFORM EKONOMII TRADYCYJNEJ Każdy, kto pracuje nad sformułowaniem podstaw ekonomii zrównoważonej, nie powinien przechodzić obojętnie obok studiów ekonomii tradycyjnej. Należy uczyć się na jej błędach. Autor dostrzega szereg wymiarów, w których ekonomia tradycyjna może się przekształcić w ekonomię zrównoważoną. Główną zasadą służącą do osiągnięcia tego celu jest respektowanie zasad i reguł zarządzania zrównoważonym rozwojem. Z powodu ograniczonych rozmiarów mniejszego opracowania, przedstawiony zostanie tutaj jedynie przegląd wybranych propozycji reform.39 Większość przedstawicieli ekonomii zrównoważonej/ekologicznej zgadza się z tym, że konieczne jest wyraźne jej oddzielenie od ekonomii tradycyjnej, a w wielu sferach musi ona wypracować własne założenia badawcze. Dotyczy to szeregu fundamentalnych zagadnień, przede wszystkim zaś ekonomii środowiska i zasobów naturalnych oraz metod i celów badawczych.
Tabela 1. Konieczność przeprowadzenia reformy teorii ekonomii neoklasycznej – wybrane propozycje Model ekonomii neoklasycznej
Ekonomia trwałości i zrównoważenia
1. Założenia podstawowe: 1. Nowe założenia bazowe: • dobra: w centrum znajdują się dobra prywatne; • badane są różne rodzaje dóbr (w szczególności dobra • czynniki produkcji: w centrum znajdują się merytoryczne); praca i kapitał; • zasoby naturalne są traktowane jako równorzędne • brak wartości normatywnych. czynniki produkcji; • nadanie nazw skalom wartości. 2. Konflikty i interesy są usuwane. 2. Konflikty społeczne i interesy są uwzględniane w ana‐ lizie, którą integruje kontekst historyczny. 3. Wąskie modele ekonomiczne: 3. Poszerzenie modeli ekonomicznych o czynniki etycz‐ ne, psychologiczne i polityczne (badania transdyscypli‐ • uwzględniane są tylko czynniki kwantyfika‐ narne): cyjne (monetarne); • wdrażane są stałe zmiany technologiczne; • technika się nie zmienia; • preferencje zmieniają się wraz z upływem czasu; • analiza statyczna (preferencje, decyzje); • punkt paretooptymalny postrzegany jest jako • punkt paretooptymalny może być nieakceptowany społecznie, dlatego proponuje się stosowanie zasady najlepszy możliwy podział. sprawiedliwości wewnątrz‐ i międzypokoleniowej.
38 39
H. Rogall, Ökologische…, op.cit., rozdział 3. Ibidem, rozdział 3.3. 89
Model ekonomii neoklasycznej
Ekonomia trwałości i zrównoważenia
4. Mechanizm alokacji: • rynki (mechanizm cen) dbają o optymalną alokację dóbr i czynników; • spontaniczne mechanizmy doprowadzają rynki do równowagi; państwo nie potrzebuje interwencji w sprawy gospodarcze, natomiast powinno ono dbać o bezpieczeństwo ze‐ wnętrzne i wewnętrzne, ewentualnie podej‐ mować inne wybrane kwestie (różnicuje się ów aspekt w zależności od radykalizmu po‐ dejścia danego autora).
4. Wspólne prowadzenie mikroekonomii i polityki go‐ spodarczej: • uwzględnia się zaburzenia gospodarki rynkowej; • podkreśla się znaczenie efektów zewnętrznych; • aby zapewnić wysoką jakość życia, akceptuje się róż‐ norodne cele polityczno‐gospodarcze oraz istnienie dóbr merytorycznych (wymagana jest w tym wzglę‐ dzie ingerencja demokratycznie legitymujących się decydentów); • rezygnuje się z przekonania o niezawodności rynku, co więcej, akcentuje się, że rynki mogą pozostawać przez dłuży czas w fazie braku równowagi ze społecz‐ nie nieakceptowalnym wysokim bezrobociem, likwi‐ dacjami przedsiębiorstw itd.; państwo musi w ten stan interweniować kontrolując i stabilizując go. 5. Nowy obraz człowieka, polityczna odpowiedzialność: • obraz człowieka odzwierciedlający jego heterogen‐ ność – propozycja: homo cooperativus; • założenie, że człowiek nie zawsze kieruje się swoim dobrem i z tego powodu polityka – w przypadku dóbr merytorycznych i demerytorycznych – musi wkroczyć w suwerenność konsumenta.
5. Obraz człowieka, suwerenność konsumenta: • człowiek postrzegany jest jako istota podej‐ mująca decyzje racjonalne, kierująca się zaw‐ sze swoim dobrem; • cele społeczne istnieją tylko jako suma po‐ szczególnych jednostkowych preferencji; in‐ gerencja w suwerenność konsumenta jest niepożądana. 6. Ekonomia środowiska jako ekonomika szcze‐ gółowa, słaba trwałość: • neoklasyczna ekonomia środowiska chce osiągnąć wzrost za pomocą monetaryzacji; • ekonomiczno‐środowiskowy optymalny punkt użytkowania natury; • koszty przyszłości są dyskontowane; • zasoby naturalne są możliwe do zastąpienia; • nie akceptuje się granic natury. 7. Prymat ekonomii, „moce samouzdrowienia rynku”: • rozważane są tylko procesy rynkowe, odstę‐ puje się od poznania innych dyscyplin (np. nadmierne użytkowanie zasobów naturalnych rozumiane jest jedynie jako problem ekono‐ miczny); • zaburzenia równowagi i błędne alokacje mo‐ gą wystąpić tylko krótkoterminowo, mechani‐ zmy rynkowe dbają o trwałą i zrównoważoną równowagę i pareto‐optymalność; • swobodne reguły gospodarowania.
90
6. Ekonomia ekologiczna jako teoria ekonomii, mocna trwałość: • utrzymanie się w granicach pojemności środowiska jest stawiane w centrum celów gospodarczych; • dyskontowanie jest odrzucone jako nieetyczne; • katalog celów polityki gospodarczej jest ukierunko‐ wany zgodnie z mocną zasadą rozwoju zrównoważo‐ nego: celem nie jest optymalne zużycie, lecz zacho‐ wanie zasobów naturalnych. 7. W miejsce gospodarki rynkowej społeczno‐ ekologiczna gospodarka rynkowa, ekonomia trans dys‐ cyplinarna: • rezygnuje się z prymatu ekonomii włączając do teorii między innymi czynniki polityczne i etyczne; aby po‐ znać problemy ekologiczne i ich przyczyny prowadzi się badania interdyscyplinarne; • nierównowaga i błędna alokacja postrzegane są jako reguła (dowód nieskuteczności mechanizmów rynko‐ wych); rezygnuje się z pareto‐optymalności jako celu; • gospodarka jest elementem funkcjonowania społe‐ czeństwa, którego fundamentem jest porządek kon‐ stytucyjny.
Model ekonomii neoklasycznej
Ekonomia trwałości i zrównoważenia
8. Zachowania konsumentów: • konsumenci zachowują się racjonalnie, kieru‐ ją się tym, co jest dla nich najlepsze; • wszyscy uczestnicy rynku dysponują niezbęd‐ nymi informacjami.
8. Znaczne poszerzenie przedmiotu badań nad zacho‐ waniami konsumenckimi: • podejmuje się badania w ramach innych dyscyplin (psychologii, badań mózgu); • decyzje osób odpowiedzialnych za sprawy gospodarki podejmowane są w niewiedzy i pod wpływem różnych subiektywnych wpływów; • zamiast pojęcia „użytkowania” stosuje się i akceptuje pojęcie „jakości życia”; człowiek dysponuje własną idealistyczną motywacją do działania. 9. Rezygnacja z paradygmatu wzrostu na korzyść para‐ dygmatu trwałości i zrównoważenia. 10. Zadania państwa: • wprowadzenie minimalnych standardów socjalnych jest wymagane jako część składowa społeczeństwa prawa i w tym celu rozwijane są stosowne instrumen‐ ty; • demokracja rozumiana jest jako podstawowa zasada społeczeństwa zrównoważonego, przy czym nie wolno uprzywilejowywać żadnego z subsystemów (zwłaszcza gospodarki). 11. Wolny handel, bez globalnego porządku instytucjo‐ nalnego, powinien zostać odrzucony; należy wyważyć szanse i ryzyka międzynarodowego podziału pracy. 12. Wymaga się przeprowadzenia reform w międzyna‐ rodowych instytucjach oraz wprowadzenia globalnego porządku instytucjonalnego. 13. Przyjmuje się prekursorską rolę UE w globalnym procesie trwałości i zrównoważenia. 14. Liczne problemy globalne są dostrzegane i definio‐ wane (kryzys finansowy, bieda, dumping socjalno‐ ekologiczny i wiele innych), szuka się dla nich rozwią‐ zań. Polityka i społeczeństwo wraz z NGO’s odgrywają przy tym znaczącą rolę. Obok stworzenia globalnego porządku wraz z pewnym społeczno‐ekologicznym mi‐ nimum, dąży się do polityki gospodarczej zapewniającej trwały rozwój.
9. Stały wzrost gospodarczy jest postrzegany jako paradygmat. 10. Społeczno‐kulturowe zadania państwa: • odrzucenie idei państwa socjalnego, które uszkadza mechanizmy rynkowe i prowadzi do „zesztywnienia”; • zasady państwa demokratycznego i państwa prawa rozumiane są jako struktury formalne, bez aktywnego obowiązku wtrącania się pań‐ stwa w procesy gospodarcze. 11. Wolny handel postrzegany jest jako główny środek służący do stworzenia globalnego do‐ brobytu. 12. Akceptuje się istniejące instytucje i struktu‐ ry handlu światowego. 13. Odrzuca się prekursorską rolę UE. 14. Problemy globalne występujące współcze‐ śnie mają charakter przejściowy, skorygują je mechanizmy rynkowe.
Źródło: opracowanie własne.
ELEMENTY EKONOMII ZRÓWNOWAŻONEJ I JEJ KWESTIE DYSKUSYJNE Sustainable Science Począwszy od lat siedemdziesiątych XX wieku powstały liczne szkoły i placówki badawcze, które zajmują się nadmiernym użytkowaniem zasobów naturalnych oraz warunkami trwałego i zrównoważonego rozwoju (rozwijając tak zwaną sustainable science). W centrum niniejszych rozważań znajdują się szkoły ekonomiczne, które częściowo różnią się od siebie, a częściowo wykazują cechy wspólne. Za szczególnie 91
ważne autor uważa: (1) neoklasyczną ekonomię środowiska (powstała w latach siedemdziesiątych), (2) ekonomię ekologiczną (lata osiemdziesiąte), (3) nową ekonomię środowiska jako podszkołę ekonomii ekologicznej (lata dziewięćdziesiąte), (4) koncepcję Greifswaldzką (GA) jako ważną podszkołę ekonomii ekologicznej40, koncepcję zintegrowanej trwałości i zrównoważenia grupy HFG41, (6) Industrial Ecology42 (lata dziewięćdziesiąte), która być może jest mniej nastawiona na praktykę niż ekonomia ekologiczna, poza tym jednak wykazuje wiele cech z nią wspólnych. Wymienione szkoły i instytucje w dużym stopniu przyczyniły się do sustainable science, którą dzięki rozwojowi ekonomii zrównoważonej, można tak ukształtować, żeby mogła rozwinąć się jako coraz poważniejsza alternatywa wobec tradycyjnej ekonomii.
Ekonomia ekologiczna, nowa ekonomia środowiska Od polowy lat osiemdziesiątych, w związku z krytyką wad neoklasycznej ekonomii środowiska, rozwija się ekonomia ekologiczna, w USA określana jako Ecologi cal Economics. Jesienią 1987 roku została założona International Society for Ecological Economics (ISSE), a od roku 1989 zaczęto wydawać czasopismo „Ecological Eco nomics”. Od tamtej pory pojawiło się kilka książek dotyczących ekonomii ekologicznej, utworzono Instytuty do Spraw Ekonomii Ekologicznej i odbyły się kongresy poświęcone tej problematyce.43 Trudno jednak powiedzieć, czy na podstawie tej intensywnej krytyki ekonomia ekologiczna przekształci się w ekonomię zrównoważoną. Nowa ekonomia środowiska powstała w końcu lat dziewięćdziesiątych w toku dyskusji na temat konieczności dalszego rozwoju neoklasycznej ekonomii środowiska na FHW – Fachhochschule für Wirtschaft Berlin (Wyższa Szkoła Ekonomiczna w Berlinie). Dziś pojęcie to uważane jest za niezbyt trafne, ponieważ „nowa” może oznaczać wszystko co jest możliwe, podczas gdy „trwała” ekonomia już w samej nazwie pojęcia wskazuje na to, o co de facto chodzi w tej dyscyplinie. Nowa ekonomia środowiska rozumiana jest jako podszkoła ekonomii ekologicznej i stawia sobie za cel dalszy jej rozwój w kierunku dostarczania impulsów do ukształtowania się ekonomii zrównoważonej.
Główne elementy ekonomii zrównoważonej oraz kontrowersje z nią związane Za podstawę ekonomii ekologicznej można uznać wskazane uprzednio dziesięć fundamentalnych tez. Przedstawiciele ekonomii zrównoważonej/ekonomii ekologicznej są zgodni co do tego, że ich szkoła (nauka) nie jest sztywną teorią, lecz wymaga ciągłego procesu dyskusji i dalszego rozwoju. Stanowią o tym przede wszystkim poszerzenie pola badań i „wymieszanie” z tymi dyscyplinami, które można dołączyć do analiz trójkąta celów, trwałości i zrównoważenia. Równocześnie ekonomia ekoloK. Ott, R. Döring, Theorie und Praxis starker Nachhaltigkeit, Marburg 2004. Por.: J. Kopfmüller et al., Nachhaltige…, op.cit. 42 R. Isenmann, M. Hauff, Industrial Ecology: Mit Ökologie zukunftsorientiert wirtschaften, München 2007. 43 R. Costanza et al., Einführung…, op.cit., s. 59. 40 41
92
giczna, która wywodzi się z ekologicznego wymiaru rozwoju zrównoważonego, powinna ewoluować w kierunku ekonomii zrównoważonej. W centrum ekonomii zrównoważonej stawia się następujące pytania: jak można osiągnąć wystarczająco wysokie ekonomiczne, społeczno-kulturowe i ekologiczne standardy w granicach pojemności środowiska? oraz jak można zrealizować zasadę sprawiedliwości wewnątrzi międzypokoleniowej? Tak, jak w innych szkołach ekonomicznych, także między niektórymi ekonomistami w obrębie ekonomii ekologicznej, nowej ekonomii środowiska i ekonomii zrównoważonej istnieją kontrowersje dotyczące różnych kwestii spornych. Szczególnie istotne jest zagadnienie, jak zastąpić paradygmat wzrostu ekonomii tradycyjnej paradygmatem trwałości i zrównoważenia. Wszak przedstawiciele obu największych i dominujących szkół gospodarczych, nastawieni na popyt ekonomiści popierający Keynesa, jak i nastawieni na podaż neoklasycy są zgodni co do tego, że wzrost gospodarczy jest najważniejszym celem polityczno-gospodarczym. Trwały intensywny wzrost produktu narodowego brutto (przykładowo przez ponad 1000 lat) nie jest możliwy, w każdej chwili może ulec załamaniu, oprócz tego, skutkiem nadmiernego użytkowania naturalnych podstaw życia będzie ich pomniejszenie. Tymczasem przedstawiciele obu szkół wprost żądają wzrostu produktu narodowego brutto. Szczególnie było to widoczne, kiedy w Europie na przełomie wieków słabły czynniki wzrostu, a głos o potrzebie zmian i innowacji rozbrzmiewał coraz głośniej. Przedstawiciele ekonomii zrównoważonej/ekonomii ekologicznej są zgodni co do tego, że paradygmat wzrostu nie ma przyszłości.44 Z ich punktu widzenia paradygmat wzrostu musi zostać zastąpiony paradygmatem trwałości i zrównoważenia. Perspektywy użytkowania naturalnych zasobów (zdolność przerobowa materiału) ciągle spadają.45 Powinno to zostać osiągnięte za pomocą trzech ścieżek strategii trwałego i zrównoważonego rozwoju: efektywności, trwałości użytkowania, samowystarczalności. Sporna jest jednak hierarchia tych ścieżek: (1) ekonomia steadystate: postuluje zamrożenie produktu krajowego brutto; samowystarczalność znajduje się w centrum, ogranicza wzrost gospodarki; (2) wzrost selektywny: koncepcja, według której rozwój w granicach pojemności środowiska został osiągnięty poprzez konsekwentne wykorzystanie trzech ścieżek trwałości i zrównoważenia; samowystarczalność odgrywa tutaj krótkoterminową rolę uzupełniającą; (3) skupienie na efektywności i trwałości46: przyjmuje się założenie, że dotychczasowy paradygmat wzrostu, który dąży do możliwie największego wzrostu produktu narodowego brutto, uznaje się za pozbawiony przyszłości. Przedstawiciele tego nurtu żądają selektywnego wzrostu, w czasie którego wzrastać powinno tylko to, co nie zagraża trwałości użytkowania środowiska. Do tego konieczne jest zachowanie formuły trwałości i zrównoważenia (wzrost produktywności zasobów musi być zawsze większy niż wzrost produktu narodowego brutto).
H. Bartmann, Substituierbarkeit…, op.cit., s. 62. F. Hinterberger, Ökologische Wirtschaftspolitik…, op.cit., s. 40, 227. 46 H. Rogall, Ökologische…, op.cit, s. 119. 44 45
93
PŁASZCZYZNA JEDNOSTKOWA – PODSTAWY ETYCZNE
Zasady podstawowe W przeciwieństwie do innych teorii ekonomicznych, teoria ekonomii zrównoważonej/ekonomii ekologicznej bazuje na zasadach etycznych. Wartości podstawowe (zasady podstawowe) to sprawiedliwość wewnątrz- i międzypokoleniowa47 oraz zasada odpowiedzialności.48 Nie chodzi o cele optymalizacji i efektywności (tak jak w neoklasycznej ekonomii środowiska i ekonomii zasobów), lecz także o sprawiedliwość (problem dotyczący podziału) i zachowanie zasobów. Wynika to z założenia, iż wszystkim dziś oraz w przyszłości żyjącym ludziom należy zagwarantować prawo do zaspokojenia ich podstawowych potrzeb, wolnego dostępu do zasobów naturalnych oraz prawo do zachowania naturalnych podstaw życia.49 W konsekwencji oznacza to, że tylko niektóre produkty i style konsumpcji mogą być określone jako trwałe i zrównoważone. Chodzi jedynie o te, których przejęcie przez wszystkich ludzi nie prowadzi do przekroczenia granic pojemności środowiska. To, czy ochrona naturalnych podstaw życia będzie bazować na ekocentryzmie, względnie biocentryzmie (który przyznaje naturze wartość samą w sobie) lub na uświadomionym antropocentryzmie (który stawia w centrum człowieka, ale uwzględnia także problem troski o środowisko) okazuje się sprawą drugorzędną.50 Przykładowo WBGU (Wissenschaftlicher Bei rat der Bundesregierung Globale Umweltveränderungen) dochodzi do wniosku, że biocentryzm i uświadomiony antropocentryzm głoszą w praktyce te same zasady etyczne. W obu przypadkach postuluje się przejęcie przez ludzi odpowiedzialności powierniczej za środowisko przyrodnicze i jego stan (tak jak w przypadku ludzi psychicznie chorych lub upośledzonych umysłowo).
Demokracja i państwo prawa jako fundament zrównoważonego rozwoju Przedstawiciele ekonomii zrównoważonej/ekonomii ekologicznej odrzucają wszystkie formy dyktatury i samowoli. Dotyczy to także „eko-dyktatury”. Zamiast tego, jako trwałe i zrównoważone postrzegane będą tylko te systemy, w których mogą być realizowane zasady bezpośredniej demokracji i państwowości prawnej. Z obu tych zasad wyłania się zobowiązanie, że należy rozwijać i promować te strategie długoterminowe, które zawierają w sobie ideę ewolucji w stronę rozwoju trwałego i zrównoważonego bez załamania rozwoju społecznego. Przedstawiciele ekonomii zrównoważonej/ekonomii ekologicznej uważają za istotne zapoczątkowanie dyskursu społecznego, który włączy społeczeństwo w procesy decyzyjne i wzmocni zaangaU. Hampicke, Das Problem der Verteilung in der Neoklassischen und Ökologischen Ökonomie, in: Beckenbach et al. Jahrbuch Ökologische Ökonomik, Band l, Zwei Sichtweisen auf das Umwelt problem: Neoklassische Umweltökonomik versus Ökologische Ökonomie, Marburg 1999, s. 167. 48 J. Kopfmüller, Den globalen Wandel…, op.cit., s. 22. 49 Ibidem, s. 25. 50 A. Lerch, Naturkapital und Nachhaltigkeit – normative Begründungen unterschiedlicher Kon zepte der nachhaltigen Entwicklung, in: M. Held, H. Nutzinger (Hrsg.), Nachhaltiges Naturkapi tal…, op.cit., s. 100. 47
94
żowanie społeczne. W ten sposób doszłoby do ukształtowania polityki opartej na zasadzie jednostkowej odpowiedzialności za podejmowane decyzje.
Płaszczyzna osobista Większość ludzi nie ma świadomości, że ich „normalna” konsumpcja powoduje niszczenie środowiska. Granice obciążenia środowiska już dziś zostały przekroczone. Kto jest świadomy, że do produkcji jednego samochodu osobowego potrzeba 400 000 litrów wody, do produkcji wołowiny do 16 000 litrów, a do t-shirta nawet do 20 000 litrów? Można sobie wyobrazić do jakich szkód dochodzi, kiedy około 1,8 miliarda ludzi w krajach przemysłowych i w nowych krajach o wysokiej konsumpcji kupuje rocznie 4 t-shirty.51 Ziemia jest zatruta w wyniku uprawy bawełny, do której używa się dużej ilości środków chemicznych (np. pestycydów, środków do usuwania liści, regulatorów wzrostu). Sztuczne nawodnienie prowadzi do zasolenia gleb. Szkody te, w toku konsekwentnego stosowania strategii efektywności i trwałości, mogą zostać zmniejszone. Jednak zapewne część sukcesu zostanie zniwelowana przez dalszy przyrost ludności i dochodu. Już dziś większość ludzi chciałaby żyć odpowiedzialnie i wnieść wkład do trwałego i zrównoważonego rozwoju. Istnieje wiele możliwości takiego życia.52 Szczególnie istotny może być wkład etyczny: zwłaszcza gdyby udała się społeczna zmiana świadomości, która spowodowałaby trwałą zmianę postrzegania produktów i przeformułowania celów konsumpcji: efektywny energetycznie pojazd musiałby być „na topie”, ponieważ kierowca nie miałby potrzeby wystawiania swego sukcesu zawodowego na pokaz; stosowałby on nowoczesną proekologiczną technikę zamiast „techniki z epoki dinozaurów” uciążliwej dla środowiska i opartej na zasobach nieodnawialnych.
WKŁAD TRANSDYSCYPLINARNY Geneza ekonomii zrównoważonej/ekonomii ekologicznej jest powiązana z wynikami dyskusji pomiędzy przedstawicielami różnych dyscyplin (np. ekonomistami i przyrodnikami). Od tego czasu panuje przekonanie, że żadna dyscyplina nie jest w stanie rozwiązać globalnego problemu środowiska samodzielnie, a już na pewno nie w zakresie trwałego i zrównoważonego rozwoju. Tymczasem neoklasyczna ekonomia środowiska traktuje przyczyny i strategie rozwiązania nadmiernego użytkowania zasobów naturalnych jako problem ekonomiczny w postaci niedostatków rynku. Z tego powodu wychodzi ona z założenia samodzielności ekonomii (prymat ekonomii). Przedstawiciele ekonomii zrównoważonej/ekonomii ekologicznej próbują włączyć do swoich analiz twierdzenia innych dyscyplin. Szczególnie ważne okazują się wnioski z badań filozofii (obraz człowieka, źródła działań etycznych, zasady, jednostkowa odpowiedzialność), politologii (analiza graczy politycznych, dyskusja na temat instrumentów), prawa (kodyfikacja instrumentów), techniki i inżynierii (trwała i zrównoważona produkcja i rozwój techniki). Ekonomia zrównoważona jest teorią 51 52
Wuppertal Institut, Wuppertal…, op.cit., s. 102, 110. H. Rogall, Ökologische…, op.cit., rozdział 5.7. 95
ekonomiczną uwzględniającą wyniki badań transdyscyplinarnych sustainability sciences. Przedstawiciele ekonomii zrównoważonej powinni pójść o krok dalej niż ekonomia ekologiczna i uwzględnić wyniki badań pozostałych dyscyplin związanych z ochroną środowiska, ich wiedzę i pole tematyczne (konieczność poszerzenia dyskusji na temat trwałości i zrównoważenia53. Podobnie, jak przy rozwoju dyscyplin naukowych ważny był podział pracy i postęp techniczny, tak samo dziś ważne jest stwierdzenie, że rozwój w przyszłości nie jest możliwy, jeśli będzie istniała rozbieżność celów naukowców i polityków. Wystarczą dwa przykłady, żeby móc to wyjaśnić. Od początku prowadzenia polityki ochrony środowiska, politycy do spraw gospodarki i ich współpracownicy byli postrzegani w administracji gospodarczej jako „naturalni” przeciwnicy polityki środowiskowej – i na odwrót. Tymczasem gospodarowanie bez uwzględnienia granic pojemności środowiska nie ma przyszłości. W dodatku wielu przedsiębiorców uznało, że obecnie jest najwyższy czas na wprowadzenie w polityce i zarządzaniu nowych paradygmatów działania. Być może politycy zajmujący się kwestią środowiska powinni teraz zostać ministrami gospodarki, budownictwa lub transportu. Podobnym przykładem jest kwestia relacji między globalnym handlem i ochroną środowiska. Przed kilkoma laty politycy i ich współpracownicy nie koordynowali swoich działań i nie uzgadniali swoich stanowisk realizując poszczególne cele; przykładowo w pierwotnej umowie dotyczącej wolnego handlu (GATT) nie ma nic na temat ochrony środowiska. Wieloletnie działania dotyczące przygotowań do konferencji w Rio de Janeiro w 1992 roku oraz umowy WTO nie mają ze sobą nic wspólnego. Kluczowe dokumenty zawierały więc w znacznej części nieuzgodnione cele i sprzeczne treści. Dopiero w ostatnim czasie do preambuły WTO dodano kwestie związane ze strategią zrównoważonego rozwoju wypracowaną w Rio. Niemniej nieustanne konflikty pomiędzy konwencjami dotyczącymi ochrony środowiska a WTO pokazują, że do dziś nie istnieje skuteczna polityka koordynacji działań w tej sferze.54
KONIECZNOŚĆ EKOLOGIZACJI DZIAŁAŃ SPOŁECZNYCH I BADAŃ NAUKOWYCH Większość ekonomistów zajmujących się zrównoważonym rozwojem oraz kwestiami ekologicznymi akceptuje neoklasyczną diagnozę stwierdzającą, że czynniki społeczno-ekonomiczne prowadzą do nadmiernego użytkowania zasobów naturalnych. Wniosek z niej jest taki, że państwo, by wyrównać równowagę rynku, musi interweniować za pomocą instrumentów polityczno-prawnych.55 Tego rodzaju instrumenty (ekologizacja działań społecznych i badań naukowych) postrzegane są jako warunek konieczny zrównoważonego rozwoju. Większość przedstawicieli ekonomii zrównoważonej/ekonomii ekologicznej uznaje konieczność aktywnego oddziaływania instytucji i polityki zamiast podejścia reaktywnego.56 Neoklasyczne żądanie dotyczące obliczenia (ekonomicznie) optymalnej skali użytkowania natury zostało przez ekonomię zrównoważoną odrzucone ze względów etycznych i z powodu ograniczeń J. Kopfmüller, Den globalen…, op.cit., s. 43. H. Rogall, Ökologische…, op.cit. 55 L. Holstein, Nachhaltigkeit und neoklassische Ökonomik, Marburg 2003, s. 107. 56 R. Costanza et al., Einführung…, op.cit., s. 95. 53 54
96
wynikających z idei wyceny środowiska.57 Przedstawiciele ekonomii trwałej i zrównoważonej/ekologicznej stosują wycenę środowiska głównie z powodów taktycznych, żeby zaakcentować w dyskusji publicznej wielkość kosztów środowiska (na przykład, by opisać skutki ekonomiczne niewystarczającej polityki ochrony klimatu). Tak rozumiana wycena – ze względu na opinię publiczną – wydaję się uprawniona. Nie wolno jednak zapominać o tym, że chodzi przede wszystkim o to, żeby określić i zachować granice pojemności środowiska, a więc obniżyć do prawidłowej wielkości użytkowanie zasobów naturalnych. Przedstawiciele ekonomii zrównoważonej/ekologicznej powinni być stale świadomi, że nie da się dokładnie określić i utrzymać granic tej pojemności, a tym samym należy działać w oparciu o zasadę przezorności uwzględniającą stan wiedzy i badań; należy więc obniżyć zużycie zasobów naturalnych do właściwej miary.
Teoretyczne podstawy ekologizacji działań społecznych i badań naukowych Wielu przedstawicieli ekonomii zrównoważonej/ekologicznej, zamiast neoklasycznych wyliczeń internalizacji kosztów zewnętrznych, stosuje dwa alternatywne kryteria, na podstawie których można ustalić w jakim wymiarze państwo musi interweniować za pomocą strategii internalizacji w zjawiska gospodarcze: Po pierwsze, environmental charges and standards approach – zamiast wyliczenia ekonomicznie optymalnego punktu użytkowania środowiska, ceny ustalają demokratycznie wybrani decydenci przy pomocy ekspertów z różnych dyscyplin; są one następnie wdrażane przy pomocy instrumentów polityczno-prawnych. Punktem wyjścia tego stanowiska jest teoria kryterium standardowej ceny ekonomistów Baumola i Oatesta.58 Według tej teorii (1) standard środowiska (np. dopuszczalne stężenie zanieczyszczeń atmosfery lub krytyczne progi zwane critical loads) ustalają demokratycznie wybrani decydenci przy pomocy naukowców (np. ekologów i naukowców zajmujących się klimatem). Dołączone jest do tego (2) podniesienie podatków na korzystanie z zasobów naturalnych. W rezultacie podwyższeniu ulegną ceny produktów, które zawierają te zasoby, a tym samym popyt na nie obniży się. (3) Realna wysokość wydatków na zasoby (ceny) będzie zmieniana tak długo w wieloletnim postępowaniu trialanserror (metoda prób i błędów) w powiązaniu z detalicznym monitoringiem, aż użytkowanie zasobów naturalnych będzie odpowiadało wcześniej ustalonym standardom środowiska. W bardziej rozwiniętej formie standard będzie mógł być osiągnięty także poprzez wprowadzenie certyfikatu użytkowania środowiska lub standardów prawnych – zamiast podatku od środowiska. W obu przypadkach osiągnięcie celu może nastąpić poprzez stopniowe zaostrzanie (równolegle do stopniowego podwyższania podatków od środowiska). W dyskusji naukowej czasami krytykowano to, że taryfa standardu cen zaniedbuje cele prewencyjne, zależne jest to jednak od standardu, a nie od instrumentu.59 Istotne z punktu widzenia ekonomii zrów-
H. Rogall, Ökologische…, op.cit., rozdział 2.4. W. Baumol, W. Oates, The Use of Standards and Prices for Protection of the Environment, “Swedish Journal of Economics”, 1971 Bd. 73, s. 42. 59 F. Hinterberger et al., Ökologische Wirtschaftspolitik…, op.cit., s. 169. 57 58
97
noważonej/ekologicznej jest, żeby ustalenia dotyczące standardów kierowały się zasadą troski o zasoby (np. celem odmaterializowania gospodarki, mnożnik 10). Po drugie, teoria merytorycznych dóbr publicznych – wielu przedstawicieli ekonomii zrównoważonej/ekologicznej buduje teorię merytorycznych dóbr publicznych uzupełniając teoretyczne niedostatki neoklasyki. Teorię tę rozwinął Musgrave60, a sprecyzował między innymi Bartmann.61 Rozróżnia ona rodzaje dóbr, które wykazują cechy szczególne i postuluje, by należycie się z nimi obchodzić w różnorodny sposób. Teoria dóbr merytorycznych wyjaśnia, dlaczego ludzie przyznają publicznym dobrom merytorycznym mniejszą wartość niż większości dóbr prywatnych oraz dlaczego rynki nie dysponują instrumentami, które prowadzą do społecznie optymalnego zaopatrzenia w dobra merytoryczne. W ujęciu ekonomii zrównoważonej oraz ekonomii ekologicznej, wielu konsumentów błędnie ocenia te dobra między innymi z następujących powodów: (1) osoby indywidualne dyskontują suboptymalnie wysoko swoje korzyści (zaniedbują oni nawet dostateczną troskę o zasoby na korzyść obecnej konsumpcji), ponadto za mało oszczędza się pieniędzy, a to zachowanie coraz bardziej się uwidacznia, kiedy część pozytywnych efektów (użytkowania) zostanie uzewnętrzniona62; (2) pojedyncze osoby błędnie oceniają ryzyko i jego skutki (według wyników licznych badań wiele niebezpiecznych zjawisk gospodarczych pojawia się także w wyniku błędnych diagnoz ekspertów od gospodarki), powstanie szkody przypisuje się zaś tylko jednej konkretnej osobie.63
PRZEGLĄD INSTRUMENTÓW POLITYKI Jest pewne, że środowiskowa bariera gospodarowania zostanie osiągnięta, jeśli będziemy kontynuowali naszą dzisiejszą ścieżkę rozwoju. Kwestią sporną jest jednak, kiedy ludzkość dotrze do tego punktu.64 W związku z tą niewiedzą, decyzje stale muszą opierać się na zasadzie ostrożności (nakazującej minimalizację ryzyka), zgodnie z którą cele i standardy zawsze powinny być ustalane z wystarczająco dużym dystansem od możliwego punktu zagrożenia. Warunek ten można zachować nawet wtedy, gdy teoria dóbr merytorycznych oraz kryterium standardów cen wykazują pewne braki. Dotychczas wydają się one bowiem najdoskonalszą podstawą teoretyczną właściwej interwencji państwa. Przyrodnicza wiedza naukowa jest pewniejsza, a demokratyczne procesy decyzyjne mają większe społeczne uznanie niż próba przeprowadzenia przez ekonomistów wyceny środowiska. Liczba wprowadzanych instrumentów polityczno-prawnych (ustaw i rozporządzeń) w ubiegłych trzydziestu latach wzrosła tak bardzo, że w wyniku ograniczonych rozmiarów tekstu, można w tym miejscu przedstawić tylko ich przegląd.65
R. Musgrave, P. Musgrave, L. Kullmer, Die öffentlichen Finanzen in Theorie und Praxis, Tübingen 1975, s. 76. 61 H. Bartmann, Substituierbarkeit…, op.cit., s. 47-66. 62 D. Cansier, Umweltökonomie, 2. Auflage, Stuttgart 1996, s. 118. 63 A. Günther, Technologische Risiken, in: M. Stengl, K. Wüstner, Umweltökonomie, München 1997, s. 111. 64 Wuppertal Institut, Wuppertal…, op.cit., s. 31. 65 Por.: H. Rogall, Ökologische…, op.cit., rozdział 8. 60
98
Tabela 2. Instrumentarium polityki środowiskowej Kategoria
Instrument
Przykład
• emisje substancji szkodliwych • wartość zużycia energii • obowiązek stosowania technologii solarnych • metale ciężkie w samochodach oso‐ bowych 2. Działające niebezpo‐ • kształtowanie środowiska i infor‐ • proces kształcenia średnio (miękkie) in‐ macje na temat środowiska • przeciętna emisja CO2 samochodów strumenty (bodźce • określenie celu, samozobowiązanie osobowych • programy kredytowe o korzystnym i informacje) • programy wsparcia oprocentowaniu • raporty o stanie środowiska • raporty o zrównoważonym rozwoju 3. Instrumenty ekono‐ • ekologizacja systemu finansowego • podatek od środowiska, ekologiczna reforma podatkowa, systemy Bonus‐ mii środowiska (zmiany • skuteczne regulacje dotyczące warunków ramowych użytkowania przyrody Malus gospodarowania) • systemy kwotowe • europejski system handlu emisjami CO2 • korzyści dla użytkownika • kwoty dla energii odnawialnej, strefy ochrony przed hałasem 4. Pozostałe instru‐ • obowiązek odzyskiwania zasobów • rozporządzenie dotyczące opakowań menty • instrumenty planowania • plany przestrzenne
1. Działające bezpo‐ średnio (twarde) in‐ strumenty (nakazy i zakazy)
• normy granicznego wykorzystania, standardy jakości • obowiązek użytkowania • zakaz używania materia‐ łów/tworzyw
Źródło: H. Rogall, Ökologische…, op.cit., rozdział 8.
OPERACJONALIZACJA POJĘCIA TRWAŁOŚCI Z powodu dużej liczby definicji i interpretacji istnieje niebezpieczeństwo, że pojęcie trwałości stanie się w powszechnym odbiorze pustym sloganem. Ekonomiści postulujący zasadę trwałości zgadzają się co do tego, że rozwój zrównoważony nie jest możliwy bez sformułowania zasad, reguł zarządzania i nowych systemów wskaźników. Pojęcie zrównoważenia i trwałości, tak jak pojęcia demokracji i państwa prawa powinny dopuszczać różne rozwiązania szczegółowe (np. odmienne w Wielkiej Brytanii i Niemczech), ich istota powinna jednak zostać jednoznaczna.66 Ekonomia od wielu stuleci próbuje zmierzyć jakość życia, względnie dobrobyt (pojęcie neoklasyczne), jednak ekonomiści tradycyjni stawiają często na równi dobrobyt i konsumpcję.67 Doprowadziło to do tego, że jako wskaźnik dobrobytu bardzo długo stosowano produkt narodowy brutto na głowę. Ekonomia zrównoważona/ekonomia ekologiczna krytykuje stosowanie produktu narodowego brutto jako wskaźnika dobrobytu i rozwija nowe systemy pomiarowe w formie systemu celów i systemu wskaźników.68
A. Lerch, Naturkapital…, op.cit., s. 96. V. Radke, Nachhaltige Entwicklung, Heidelberg 1999, s. 123. 68 R. Costanza et al., Einfuhrung…, op.cit., s. 133. 66 67
99
SPOŁECZNO‐EKOLOGICZNA GOSPODARKA RYNKOWA I STRATEGICZNE POLA JEJ WDRAŻANIA Przedstawiciele ekonomii zrównoważonej/ekologicznej, na podstawie swoich analiz dochodzą do wniosku, że w wielu sferach gospodarki występuje zawodność rynku (świadczą o tym na przykład bieda i niesprawiedliwość podziału, nadmierne użytkowanie zasobów naturalnych, zbyt małe wyposażenie w dobra wspólne, problemy związane ze stabilnością). Ograniczenie tych niedostatków może nastąpić tylko wtedy, kiedy nastąpi interwencja polityki. Z tego powodu powinno się popierać społeczno-ekologiczną gospodarkę rynkową, względnie gospodarkę mieszaną69; podkreśla się przy tym konieczność prowadzenia aktywnej polityki zamiast polityki reaktywnej.70 Kwestia, jak daleko państwo może interweniować w decyzje gospodarcze oraz jakie instrumenty najbardziej nadają się do tego, żeby skompensować niedostatki rynku, jest wszak nadal otwarta (poza odstąpieniem od ortodoksyjnie liberalnego podejścia do kwestii gospodarczych).71 Definicja społeczno-ekologicznej gospodarki rynkowej lub gospodarki mieszanej jest następująca: pod pojęciem społeczno-ekologicznej gospodarki rynkowej rozumiany jest system gospodarczy, który opiera się na etycznych zasadach sprawiedliwości wewnątrz- i międzypokoleniowej oraz na zasadzie odpowiedzialności. Nie likwiduje się rynków, lecz za pomocą instrumentów polityczno-prawnych otrzymują one określone warunki rozwoju (przykładowo konieczność ekologizacji działań społecznych i badań naukowych, ustawy socjalne i ustawy o partycypacji społecznej w procesach decyzyjnych). Rozwój ten dba o to, aby kompensować skutki niedostatków rynku i zrestrukturalizować gospodarkę narodową zgodnie z celami i zasadami ekonomii zrównoważonej.72 Żeby przyśpieszyć transformację współczesnego społeczeństwa przemysłowego (przez niektórych autorów zwanego turbokapitalizmem) w gospodarkę zrównoważoną należy obrać strategiczne pola działania, które dynamizują ten proces. Są to przede wszystkim: zrównoważona polityka energetyczna, polityka transportowa, polityka oszczędzania zasobów i kształtowania produktów. Obszary te nadają się szczególnie dobrze, ponieważ na ich przykładach można pokazać, że trwała i zrównoważona gospodarka nie propaguje ascezy ani nie pogłębia biedy, lecz – w ramach trzeciej rewolucji przemysłowej – umożliwia wystarczające zaopatrzenie w dobra i usługi oraz wysoką jakość życia wewnątrz granic pojemności środowiska.73
UWZGLĘDNIENIE SZCZEGÓLNYCH UWARUNKOWAŃ GLOBALNYCH Proces globalizacji stwarza szczególnego rodzaju uwarunkowania i utrudnienia we wdrażania trwałego i zrównoważonego rozwoju, które należy uwzględnić, aby K. Schiller, Wirtschaftspolitik, in: Handwörterbuch der Sozialwissenschaft, Bd. 12, Stuttgart, 1965. 70 R. Costanza et al., Einfuhrung…, op.cit., s. 96. 71 H. Schmidt, Das Gesetz…, op.cit. 72 H. Rogall, Ökologische…, op.cit., rozdział 7.5. 73 Ibidem, rozdział 9-12. 69
100
skutecznie zrealizować ten cel. Przedstawiciele ekonomii zrównoważonej/ekologicznej są zgodni co do następujących problemów: (1) Niesprawiedliwe relacje wymiany i jednostronny podział pracy pomiędzy krajami przemysłowymi i rozwijającymi się prowadzą do materialnego dobrobytu w krajach przemysłowych i jednocześnie do biedy w krajach rozwijających się. (2) Trwały i zrównoważony rozwój nie jest możliwy bez realizacji sprawiedliwości wewnątrzpokoleniowej (zawiera się w niej także sprawiedliwość międzynarodowa). Państwa przemysłowe, w związku z historycznym procesem ich rozwoju oraz ich wysokiej wydajności gospodarczej i politycznej, są szczególnie odpowiedzialne za zrównoważony rozwój (zasada wspólnej, ale różnej odpowiedzialności).74 (3) Wprowadzenie globalnego porządku ramowego z pewną liczbą standardów, instrumentów polityczno-prawnych oraz zapewnieniem sprawiedliwej wymiany handlowej jest konieczne.75 (4) Dzisiejsze zużycie zasobów na głowę mieszkańca w krajach przemysłowych nie może charakteryzować wszystkich 7, a do 2050 około 9 miliardów ludzi, zwłaszcza, że już dziś uważa się, iż granice obciążenia środowiska zostały przekroczone. Przedstawiciele ekonomii zrównoważonej/ekologicznej żądają, aby zużycie zasobów naturalnych do roku 2050 spadło globalnie o 50%. Kraje rozwijające się nie będą musiały zmniejszać utrzymującego się w nich niskiego zużycia zasobów na głowę, lecz mają nawet prawo do niewielkiego wzrostu tego zużycia. To państwa przemysłowe, w oparciu o zasadę sprawiedliwości wewnątrzpokoleniowej, muszą obniżyć swoje zużycie zasobów do stałego i utrzymującego się poziomu; wielu ekspertów twierdzi, że konieczny jest spadek o 80% do roku 2050 (zasada wspólnej, lecz różnej odpowiedzialności). (5) Kraje o wysokim zaludnieniu (w szczególności tak zwane nowe państwa uprzemysłowione i nowe społeczeństwa konsumpcji o dużej liczbie ludności takie jak Chiny, Indie, Brazylia itd.) nie mogą naśladować rozwoju technicznego i strukturalnego państw przemysłowych, lecz muszą od początku stosować się do zasady efektywnego wykorzystania zasobów i stosowania trwałych technik. (6) Wszystkie kraje o wysokim zaludnieniu i kraje rozwijające się ponoszą odpowiedzialność za dalszy przyrost demograficzny. Całkowite obciążenie naturalnych podstaw życia oblicza się mnożąc zużycie zasobów na głowę przez liczbę ludności. Dlatego wszystkie kraje o dużym zaludnieniu oraz kraje rozwijające się są odpowiedzialne za realizację celu spadku przyrostu naturalnego względnie ograniczenia (zmniejszenia) liczby ludności.76 Komentarz: wielu ekonomistów ekologicznych, niestety, nie podejmuje kwestii przyrostu demograficznego, prawdopodobnie dlatego, że tak zwana „eksplozja demograficzna” była w przeszłości w sposób niewłaściwy eksponowana. Chodziło o to, żeby odwrócić uwagę od sytuacji w państwach uprzemysłowionych intensywnie eksploatujących bogactwa naturalne. Także próba zmniejszenia liczby ludności Indii ilustruje fakt, że demokratyczna polityka kontroli przyrostu ludności jest trudna w realizacji i wymaga opracowania specjalnej społecznej oraz ekonomicznej strategii. J. Kopfmüller, Den globalen Wandel…, op.cit., s. 37. Ibidem, s. 36. 76 R. Costanza et al., Einufuhrung…, op.cit., s. 109, 206. 74 75
101
Unikanie przykrych tematów nie jest akceptowalną metodą obchodzenia się z problemami. Niemniej jednak w opinii autora ograniczenie przyrostu naturalnego jest koniecznym warunkiem trwałego rozwoju.
PODSUMOWANIE Ekonomia zrównoważona powstała wskutek rozwoju w latach osiemdziesiątych XX wieku ekonomii ekologicznej, w oparciu o krytykę neoklasycznej ekonomii środowiska. Rozumiana jest jako teoria ekonomiczna mająca na celu wdrożenie zrównoważonego i trwałego rozwoju, włączając w to transdyscyplinarne wyniki badań sustainable science. W niniejszej publikacji podjęto próbę wyjaśnienia jej tez. Można je wypunktować następująco: Po pierwsze, ekonomia zrównoważona/ekonomia ekologiczna wychodzi z założenia, że dotychczasowe obciążenie naturalnych podstaw życia poprzez użytkowanie zasobów naturalnych przyjęło skalę, której nie da się trwale utrzymać. Wynika z tego, że ludzkość potrzebuje nowego modelu rozwoju. Ideą przewodnią tego modelu jest rozwój w granicach pojemności środowiska, który można nazwać mocnym zrównoważonym i trwałym rozwojem lub rozwojem przyszłościowym. Idea ta przyjmuje bezwzględną zasadę trwałości ekologicznej, która stawia w centrum trwałe użytkowanie, a nie jedynie optymalne zużycie środowiska. Gospodarka jest postrzegana jako subsystem ograniczonego globalnego systemu ekologicznego, którego granice nie mogą zostać przekroczone (granice pojemności środowiska). Trwały i zrównoważony rozwój jest definiowany jako proces, w którym udaje się ograniczyć zużycie naturalnych zasobów do pewnej nieprzekraczalnej skali we wszystkich sferach działalności człowieka. Zużycie na głowę, pomnożone przez liczbę ludności na Ziemi nie przekracza granic pojemności środowiska; oznacza to, że spełnione będą ekologiczne reguły zarządzania i równocześnie zoptymalizowane zostaną pozostałe cele zrównoważonego i trwałego rozwoju (w centrum znajduje się zaspokojenie podstawowych potrzeb społeczeństwa). Przebieg procesów rozwojowych w dwóch ostatnich stuleciach uświadamia, że mimo szeregu deklaracji wygłoszonych podczas Szczytu Ziemi, globalna gospodarka daleka jest od konsekwentnej ekologicznej reorganizacji. Po drugie, zmienia się stosunek do neoklasycznej ekonomii środowiska: ekonomia zrównoważona/ekonomia ekologiczna wykorzystuje metodologię neoklasycznej ekonomii środowiska (eksternalizacja kosztów środowiska, problem dóbr publicznych, dylemat więźnia itd.) w tym celu, by wyjaśnić zawodność rynku prowadzącą do nadmiernego użytkowania zasobów naturalnych; traktuje ją jako punkt wyjścia do dyskusji na temat instrumentów zrównoważonego rozwoju. Po trzecie, przeformułowaniu ulega dalszy rozwój ekonomii tradycyjnej i ekonomii ekologicznej w kierunku ekonomii zrównoważonej. Ekonomia zrównoważona/ekonomia ekologiczna dystansuje się od szeregu wypowiedzi ekonomii neoklasycznej i postuluje zasadnicze reformy treści nauczania. W przeciwieństwie do neoklasycznej ekonomii środowiska, wychodzi z założenia, że większość zasobów naturalnych jest niezbędna do życia i nie mogą być one zastąpione produktami technicznymi (np. równowaga klimatu, powietrze, woda, gleba, las, różnorodność gatunków, ozonosfera). Ponadto wiele twierdzeń, dotyczących na przykład monopolu suwerenności konsumenckiej, dyskontowania przyszłych szkód, zasady prymatu ekonomii, 102
zasady słabego zrównoważenia i trwałości oraz wiele innych – jest odrzucanych. Jednocześnie ekonomia ekologiczna powinna poszerzyć swój zakres merytoryczny w kierunku ekonomii zrównoważonej. Po czwarte, zasadnicze elementy i kwestie dyskusyjne ekonomii zrównoważonej/ekonomii ekologicznej oscylują wokół kwestii zaakceptowania i wdrożenia mocnego trwałego i zrównoważonego rozwoju. Nie może być ona (jeszcze) postrzegana jako szkoła zamknięta; co więcej, jest w niej jeszcze bardzo dużo kontrowersji oraz konotacji z innymi teoriami, które zajmują się badaniami podstaw równoważonego rozwoju i dochodzą do podobnych wniosków. Należy więc podjąć wysiłek dotarcia do wspólnego kanonu podstawowych stwierdzeń (Dekalogu zrównoważonego rozwoju). Ekonomia zrównoważona, w ramach dalszego rozwoju ekonomii ekologicznej, chce rozwinąć wszystkie płaszczyzny teorii ekonomicznej zrównoważonego rozwoju – alternatywnej w stosunku do ekonomii tradycyjnej. Pozostają też kwestie otwarte, które w przyszłości muszą zostać podjęte; jedną ze szczególnie ważnych jest pytanie: do jakiego stopnia rozwój zrównoważony da się połączyć ze stałym wzrostem gospodarczym? Przedstawiciele ekonomii ekologicznej są zasadniczo zgodni, że dotychczasowy paradygmat wzrostu powinien zostać odrzucony na korzyść paradygmatu zrównoważenia. Odpowiedź na to pytanie wymaga jednakże dalszej dyskusji. Na pewno jednak wdrożenie nowego paradygmatu powinno nastąpić przy pomocy instrumentów polityczno-prawnych (konieczność ekologizacji działań społecznych i badań naukowych) wspierających trzy ścieżki strategii trwałego i zrównoważonego rozwoju (efektywność, trwałe użytkowanie, wystarczalność), które doprowadzą do realizacji celów ekologicznych, ekonomicznych i społeczno-kulturowych. Konsekwentnie wdrażane, oferują duży potencjał rozwoju we wszystkich trzech wymiarach trwałego i zrównoważonego rozwoju, a nie tylko w aspekcie ekonomicznym. Po piąte, postulowane oraz często podkreślane zasady etyczne i zapewnienie wolności wskazują na to, że ekonomia zrównoważona/ekonomia ekologiczna ma etyczne uzasadnienie. Opiera się na podstawowych wartościach sprawiedliwości wewnątrz- i międzypokoleniowej oraz odpowiedzialności. Akcentuje nie tylko efektywność, lecz także cele podziału. Etyka ta żąda pokoju i harmonii ze światem, stosowania zasady przezorności, ochrony przyrody ze względu na jej wewnętrzną wartość oraz rozwoju demokracji i idei państwa prawa. Etyka trwałości proponuje ideę człowieka zwaną homo cooperativus i traktuje ekonomię zrównoważoną/ekonomię ekologiczną za nową teoretyczną podstawę gospodarowania. Nowa ekonomia środowiska uznaje, że ludzkimi zachowaniami nie kierują jedynie czynniki ekonomiczne, lecz także wartości, edukacja i możliwości udziału w życiu społeczno-politycznym oraz procesach decyzyjnych. Po szóste, wkład transdyscyplinarny ekonomii zrównoważonej/ekonomii ekologicznej powoduje odejście od czysto ekonomicznych założeń teoretycznych, a każe na nowo przeanalizować i wyjaśnić procesy ekonomiczne uwzględniając przy tym wyniki badań innych dyscyplin naukowych. Uznaje, że do swoich analiz bezwzględnie powinny dołączyć badania dyscyplin pokrewnych (etyki, polityki, prawa, badania techniczne, czy przyrodnicze). Po siódme, za konieczne uznaje się wprowadzenie zmian warunków ramowych gospodarowania za pomocą instrumentów polityczno-prawnych. Ekonomia zrównoważona/ekonomia ekologiczna wychodzi z założenia, że ludzkość nie może zrezygnować ze stosowania instrumentów polityczno-prawnych (konieczności ekologizacji działań społecznych i badań naukowych), ponieważ nawet wysoka świadomość eko103
logiczna wielu ludzi nie wystarcza do tego, aby skończyć z nadmiernym użytkowaniem zasobów. Demokratycznie wybrani decydenci mają obowiązek chronić prawa i wolności ludzi obecnych oraz przyszłych generacji. Jeśli jest to konieczne, muszą być aktywnie stosowane instrumenty zapewniające możliwie największą wolność wyboru i potencjał rozwoju wszystkich ludzi obecnego i przyszłych pokoleń (wymienia się tu zwłaszcza ochronę prawa do godnego życia w nieskażonym środowisku). Konieczność ekologizacji działań społecznych i badań naukowych wymaga wprowadzenia szeregu instrumentów polityczno-prawnych. Szczególnie interesująca wydaje się być ekologizacja systemu finansowego, regulacje dotyczące użytkowania natury, instrumenty prawno-porządkowe i obowiązki przedsiębiorców i konsumentów, które mogą zaoferować perspektywę skutecznej realizacji celów ekologicznego wymiaru zrównoważonego rozwoju. Po ósme, powinny zostać wprowadzone zasady społeczno-ekologicznej gospodarki rynkowej lub gospodarki mieszanej, a odrzucone reguły czystej gospodarki wolnorynkowej oraz gospodarki centralnie sterowanej, ponieważ szanse trwałego istnienia mają tylko systemy gospodarki rynkowej o społeczno-ekologicznych ramach porządkowych. Ażeby przyśpieszyć transformację społeczeństwa przemysłowego w kierunku trwałej i zrównoważonej gospodarki, poszukuje się centralnych pól strategii i pól działań, w których proces ten będzie zogniskowany i stopniowo wdrażany (należą do nich na przykład zrównoważona polityka gospodarcza, energetyczna, polityka transportowa, polityka oszczędzania zasobów i przemysłowa). Po dziewiąte, w perspektywie nowej gospodarki należy uwzględnić najnowsze trendy światowe, w tym zwłaszcza globalizację. Cel globalnego mocnego zrównoważonego rozwoju powinien być osiągnięty poprzez stworzenie międzynarodowego ładu instytucjonalnego w podobnej – globalnej płaszczyźnie. Wprowadzenie jedynie reżimów środowiskowych wydaje się być niewystarczające do wdrożenia zrównoważonego rozwoju. Chodzi o wprowadzenie ładu globalnego oraz o ekologiczne przekształcenie społeczeństwa przemysłowego. Stawia ono za cel spadek zużycia zasobów naturalnych na głowę i jednoczesne zahamowanie przyrostu naturalnego w krajach rozwijających się. Ekonomia ekologiczna uznaje przy tym, że państwa przemysłowe są szczególnie odpowiedzialne za sprawiedliwość wewnątrzpokoleniową, globalną trwałość i zrównoważenie oraz za sprawiedliwe relacje handlowe. ***
Ostatnie dwudziestolecie charakteryzuje się ekonomizacją nowych dziedzin życia. Równolegle ze wzmocnieniem pozycji ekonomii (mechanizmów rynkowych) – jako dominującej zasady życia publicznego, polityka zaczęła gubić swój wymiar społeczny i przestaje wykorzystywać możliwości, jakie daje udział społeczny. Wraz z początkiem XXI wieku okazało się jednak, że rezygnacja z polityki, w tym oddziaływania instytucjonalnego i programowania rozwoju społeczeństwa, nie prowadzi ani do dobrobytu, ani do trwałego rozwoju. Zagraża to wdrożeniu sprawiedliwości wewnątrzi międzypokoleniowej oraz utrudnia ekologizację działań społecznych i badań naukowych; te działania są zaś konieczne do spełnienia celu utrzymania się w granicach pojemności środowiska, zapewnienia minimalnych standardów społeczno-ekologicznych dla wszystkich ludzi oraz globalnych ram porządkowych dla procesów globalizacji. Jeśli w polityce nie podejmie się takich działań, skutkiem takiego zaniechania będzie gospodarcza globalizacja z rabunkowym podejściem do zasobów naturalnych, pogłębieniem problemu globalnego ocieplenia, nierozwiązanymi problemami biedy, 104
wstrząsana ponadto międzynarodowymi kryzysami finansowymi. Teoretyczne podstawy stwarzania tego rodzaju globalnych ram porządkowych i systematycznego przekształcania gospodarki w gospodarkę trwałą i zrównoważoną są nadal niewystarczające. Tworzy je ekonomia zrównoważona/ekonomia ekologiczna. Postawiła ona sobie za cel określenie warunków osiągnięcia godnego, trwałego i samopodtrzymującego się rozwoju w granicach pojemności środowiska. Istnieją, co prawda, instrumenty niezbędne do wdrożenia takiej ścieżki rozwoju, jednak nadal jest ich za mało. Należy przy tym podkreślić, że w zrównoważonym rozwoju nie chodzi o ograniczenie praw i wolności człowieka ani o politykę eko-dyktatury. Nie powinno się znosić suwerenności konsumenta, ale należy stworzyć takie warunki działania przedsiębiorców i konsumentów, żeby gwarantowało to trwały rozwój ludzkości. Podobnie jest w przypadku procesu globalizacji, który stwarza szanse i powinno się je wykorzystywać, lecz jednocześnie pamiętać o tym, że wymaga on pilnej kontroli i sterowania. Ekonomia zrównoważona/ekonomia ekologiczna nie uważa zrównoważonego rozwoju za sztywny „plan tysiącletni”. Uznaje, że powinny zostać określone (ekologiczne, ekonomiczne i społeczno-kulturowe) cele i standardy, które ustalą kierunek społecznego rozwoju, ale zarazem nie określają one w sposób ścisły dróg wiodących do niego. Stale należy dyskutować o celach działań i o instrumentach służących ich realizacji. Powinny być one nieustannie odnawiane i rozwijane. Należy w tym momencie stwierdzić, że demokratycznie wybrani decydenci nie mogą pozostawić tego społecznego procesu samemu sobie, a ich odpowiedzialność polega na partycypowaniu w procesie realizacji celów zrównoważonego rozwoju tak, żeby ludzkość mogła się dalej rozwijać. Ekonomia zrównoważona/ekonomia ekologiczna w procesie trwałego i zrównoważonego rozwoju mogłyby odegrać szczególnie ważną rolę, gdyby udało się odstąpić od małych różnic i odnaleźć siłę do sformułowania realistycznych i kompletnych podstaw teoretycznych. Ustępstwa poczynione na rzecz nowej ekonomii byłyby realną alternatywą wobec ekonomii tradycyjnej, a tym samym silniej uwypukliłyby nowe stanowisko w dyskusji publicznej toczonej na temat problemów rozwojowych. Ponadto rozszerzenie pola badawczego ekonomii ekologicznej wraz z jej podstawowymi etycznymi wartościami w kierunku analizy ekonomicznych i społeczno-kulturowych kwestii zrównoważonego rozwoju jest fascynującym wyzwaniem badawczym.
Literatura Abgeordnetenhaus von Berlin, Lokale Agenda 21 – Berlin zukunftsfahig gestalten, beschlossen vom Abgeordnetenhaus am 8. Juni 2006, Drs. 15/5221. BMU, Entwurf eines umweltpolitischen Schwerpunktprogramms, Broschüre Bonn 1998. Bartmann H., Umweltökonomie – ökologische Ökonomie, Stuttgart 1996. Bartmann H., Substituierbarkeit von Naturkapital, in: Held M., Nutzinger H., Nachhaltiges Na turkapital, Frankfurt am Mein 2001. Baumol W., Oates W., The Use of Standards and Prices for Protection of the Environment, “Swedish Journal of Economics”, 1971 Bd. 73 BMU, Auf dem Weg zu einer Nachhaltigen Entwicklung in Deutschland, Bericht der Bundesregie rung anlässlich der UNSondergeneralversammlung über Umwelt und Entwicklung 1997 in New York, Broschüre Bonn 1997. 105
BMU (2006/1 Oa), Ökologische Industriepolitik, Memorandum für einen „New Deal" von Wirt schaft, Umwelt und Beschäftigung, Broschüre, Berlin 2006. Bölsche J., Der Feind im Spiegel – Das Jahrhundert der Befreiung – Weltmacht in Grün, “Der Spiegel“ 1999, Nr 10. Boulding K., The Economics of the Corning Spaceship Earth, in: Jarret K., Environmental Quality in a Growing Economy, Resources for the Future Baltimore, 1966. Cansier D., Ökonomische Indikatoren für eine nachhaltige Umweltnutzung, in: Kastenholz H. et al., Nachhaltige Entwicklung, Zukunftschancen für Mensch und Umwelt, Berlin, Heidelberg 1996. Cansier D., Umweltökonomie, 2. Auflage, Stuttgart 1996. Costanza R., Cumberland J., Daly H., Goodland R., Norgaard R., Einführung in die Ökologische Ökonomik, Stuttgart 2001. Titel der Originalausgabe, An Introduction to Ecological Economics, Boca Raton FL/USA 1998. Dürr H.P., Die Zukunft ist ein unbetretener Pfad, Freiburg 1995. Ehrlich P., The Limits to Substitution, „Ecological Economics“ 1989 Vol. 1. Frey B.S., Umweltökonomie, 2. Auflage, Göttingen 1985. Grunwald A., Kopfmüller J., Nachhaltigkeit, Frankfurt 2006. Günther A., Technologische Risiken, in: Stengl M., Wüstner K., Umweltökonomie, München 1997. Hampicke U., Das Problem der Verteilung in der Neoklassischen und Ökologischen Ökonomie, in: Beckenbach et al. (Hrsg.), Jahrbuch Ökologische Ökonomik, Band l, Zwei Sichtweisen auf das Umweltproblem: Neoklassische Umweltökonomik versus Ökologische Ökonomie, Marburg 1999. Held M., Nutzinger H. (Hrsg.), Nachhaltiges Naturkapital, Ökonomik und zukunftsfähige Entwick lung, Frankfurt am Mein 2001. Hinterberger F., Luks F., Stewen M., Ökologische Wirtschaftspolitik – Zwischen Ökodiktatur und Umweltkatastrophe, Berlin 1996. Holstein L., Nachhaltigkeit und neoklassische Ökonomik, Marburg 2003. Isenmann R., Hauff M. v., Industrial Ecology: Mit Ökologie zukunftsorientiert wirtschaften, München 2007. Kopfmüller J. et al., Nachhaltige Entwicklungintegrativ betrachtet, Berlin 2001. Kopfmüller J., Den globalen Wandel gestalten – Forschung und Politik für einen nachhaltigen globalen Wandel, Berlin 2003 Lerch A., Naturkapital und Nachhaltigkeit – normative Begründungen unterschiedlicher Konzep te der nachhaltigen Entwicklung, in: Nachhaltiges Naturkapital, Ökonomik und zukunftsfä hige Entwicklung, Held M., Nutzinger H. (Hrsg.), Frankfurt am Mein 2001. Luttwak E., Wenige Gewinner, viele Verlierer, „Zeit“ 1990 nr 50 [Dokument elektroniczny], Tryb dostępu: http://www.zeit.de/1999/50/199950.lutwak-interview.xml. Majer H., Eingebetete Technik – Die Perspektive der ökologischen Ökonomie, in: Technikgestal tung für eine nachhaltige Entwicklung, Grunwald A. (Hrsg.), Berlin 2002. McNeill M., Blue Planet, die Geschichte der Umwelt im 20. Jahrhundert, Bonn 2005. Murphy D., Rubbart F., Müller F., Raschke J., Protest Grüne, Bunte und Steuerrebellen, Reinbek 1979. Musgrave R., Musgrave P., Kullmer L., Die öffentlichen Finanzen in Theorie und Praxis, Tübingen 1975. Ott K., Döring R., Theorie und Praxis starker Nachhaltigkeit, Marburg 2004. Radke V., Nachhaltige Entwicklung, Heidelberg 1999. Rogall H., Bausteine einer zukunftsfähigen Umwelt und Wirtschaftspolitik, Berlin 2000. Rogall H., Ökologische Ökonomie, Wiesbaden 2008.
106
Schiller K., Wirtschaftspolitik, in: Handwörterbuch der Sozialwissenschaft, Bd. 12, Stuttgart 1965. Schmidt H., Das Gesetz des Dschungels, in: „Zeit“ [Dokument elektroniczny]. Tryb dostępu: http://www.zeit.de/2003/50/Kapitalismus. Schmidt-Bleek F., Wie viel Umwelt braucht der Mensch? MIPS – das Maß für ökologisches Wirt schaften, Berlin, Basel, Boston 1994. Schmidt-Bleek F., Der ökologische Rucksack – Wirtschaft für eine Zukunft mit Zukunft, Stuttgart, Leipzig 2004. Wächter D., Nachhaltige Entwicklung – Das Konzept und seine Umsetzung in der Schweiz, Zürich 2006. WBGU, Wissenschaftlicher Beirat der Bundesregierung Globale Umweltveränderungen: Jahresgu tachten 1999, Welt im Wandel: Umwelt und Ethik, Sondergutachten, Marburg 2000. Weizsäcker E.U. v., Erdpolitik, 5. Auflage, Darmstadt 1997. Wuppertal Institut, Wuppertal Institut für Klima, Umwelt und Energie: Fair Future, Bonn 2005.
107
DARIUSZ KIEŁCZEWSKI prof. nadzw. dr hab. Dariusz Kiełczewski – Wyższa Szkoła Ekonomiczna w Białymstoku
JAKOŚĆ ŻYCIA I DOBROBYT JAKO 2•2 KATEGORIE ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU Abstract
LIFE QUALITY AND WELL‐BEING AS CATEGORIES OF SUSTAINABLE DEVELOPMENT The concept of sustainable development emphasizes its quality aims, which is related with adopting the principle according to which the aim of development perceived in this way is improved life quality, or well‐being understood in a specific way. The article presents interpre‐ tations of both concepts: there were shown suggested ways of perceiving life quality and its measurement and also desired way of understanding the category of „social well‐being”. Such interpretations entail certain premises of sustainable development policy.
WSTĘP Rozwój gospodarczy i rozwój społeczny to procesy zmian pozytywnie oceniane z punktu widzenia systemów wartości uznawanych przez społeczeństwo. Można sądzić, że w XX wieku były one zdominowane przez wartości ekonomiczne, dlatego w praktyce, mówiąc w pewnym uproszczeniu, rozwój społeczny właściwie został utożsamiony z rozwojem gospodarczym, a ten ze wzrostem. Stąd wynikają dominujące także dziś ilościowe oraz materialne wskaźniki rozwoju, tożsame ze wskaźnikami wzrostu gospodarczego.1 Teoretycy zrównoważonego rozwoju na ogół krytycznie podchodzą do takich mierników dobrobytu społecznego, zwłaszcza zaś do kategorii Produktu Krajowego Brutto, zarzucając im wyłącznie materialny charakter, a zwłaszcza nieuwzględnienie w ich strukturze tego wszystkiego, co, zdaniem Carley’a i Spapensa, rzeczywiście przyczynia się do wzrostu społecznego dobrobytu.2
Por. np.: G. Ritzer, Magiczny świat konsumpcji, Wydawnictwo Literackie MUZA s.a., Warszawa 2001, s. 63-79. Także: M. Munashinga, Towards Sustainomics, Edward Elgar Pbl., Cheltenham 2001; D. Pearce, Ecological Economics and the Ecology of Economics, Edward Elgad Pbl. Cheltenham 2000. 2 M. Carley, P. Spapens, Dzielenie się światem, Instytut na rzecz Ekorozwoju, Warszawa-Białystok 1999. 1
108
Równolegle do tej krytyki pojawiają się alternatywne propozycje sposobu postrzegania społecznego dobrobytu, jak również jego pomiaru.3 Kwestia interpretacji dobrobytu społecznego w warunkach zrównoważonego rozwoju wraz z wypracowaniem systemu jego wskaźników należy bowiem do kluczowych zadań ekonomii zrównoważonego rozwoju. Często pojawia się też pogląd, że zwłaszcza dwie jej kategorie: jakość życia oraz „zrównoważona” interpretacja kategorii dobrobytu społecznego są wieloznaczne i dalekie od dokładnego sprecyzowania, a zatem i ich precyzyjny pomiar jest utrudniony. Wydaje się jednak, że wiele rezultatów badań jakości życia i dobrobytu w warunkach zrównoważonego rozwoju daje obiecujące rezultaty. Prowadzone są niezwykle liczne badania jakości życia na bardzo szeroką skalę. Próbuje się też z dobrym skutkiem skonstruować warunki wzrostu dobrobytu społecznego spełniającego wymogi rozwoju zrównoważonego. W prezentowanym rozdziale przedstawiona zostanie istota pojęć „jakość życia” i „dobrobyt społeczny” w ich rozumieniu zaproponowanym w ramach języka ekonomii zrównoważonego rozwoju. Przedstawione zostaną także propozycje syntetycznych wskaźników jakości życia oraz główne postulaty związane z pomiarem dobrobytu społecznego.
JAKOŚĆ ŻYCIA Jakość życia jest najczęściej używanym pojęciem odnoszącym się do kategorii celów i efektów zrównoważonego rozwoju. Pojęcie to ma charakter wychodzący poza oraz ponad ekonomię, ponieważ określa wielowymiarowy poziom samorealizacji człowieka. B. Poskrobko wskazuje, że jakość życia powinna być traktowana jako relacja między wartościami, stylami życia, potrzebami i warunkami życia. Wskazaną kategorię można zobiektywizować za pośrednictwem systemu wskaźników materialnych i niematerialnych4, ponadto w praktyce okazuje się, że możliwe jej ujęcia są niezwykle liczne. Udanej próby przedstawienia możliwych ujęć jakości życia dokonuje T. Borys. Przede wszystkim wylicza on dwie interpretacje jakości życia – jakość życia typu „mieć” (dobrobyt) oraz typu „być” (dobrostan) – a po drugie wyróżnia sześć dziedzinowych koncepcji jakości życia (co łącznie daje siedem typologii, gdyż dziedzinowe koncepcje są odmianami jakości życia typu „być”): • trójdziedzinową: społeczną, ekonomiczną i środowiskową jakość życia; • sześciodziedzinową: rodzinną, somatyczną, psychiczną, środowiskową, siedliskową i zdrowotną jakość życia; • siedmiodziedzinową: wyżywienie, mieszkanie, zdrowie, wykształcenie, rekreacja, zabezpieczenie społeczne, zagospodarowanie materialne; • dziewięciodziedzinową: dochody i wydatki ludności, zagrożenie ubóstwem i ubóstwo, warunki mieszkaniowe, bezrobocie, zdrowie i jego zagrożenie, edukacja, bezpieczeństwo, środowisko przyrodnicze, styl życia; 3 Por. np.: Zarządzanie środowiskiem – jakość życia – zarządzanie jakością, T. Borys (red.), „Gospodarka a Środowisko” 2008, nr 22 – prace naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, część pt.: Jakość życia, Wrocław. 4 B. Poskrobko, Ku ekonomii zrównoważonego rozwoju, w: Obszary badań nad trwałym i zrówno ważonym rozwojem, Wyd. Ekonomia i Środowisko, Białystok 2007, s. 13.
109
•
•
trzynastodziedzinową: małżeństwo i życie rodzinne, zdrowie, sąsiedztwo, przyjaciele i znajomi, życie w USA5, miejsce zamieszkania, mieszkanie, praca zawodowa i domowa, czas wolny, wykształcenie i jego przydatność, bezpieczeństwo finansowe; szesnastodziedzinową: satysfakcja z dzieci, życie osobiste, zdrowie, samopoczucie psychiczne, sąsiedzi, posiadanie przyjaciół, praca zawodowa, prowadzenie gospodarstwa domowego, miejsce zamieszkania, warunki mieszkaniowe, sposób spędzania wolnego czasu, ilość wolnego czasu, sytuacja materialna, realizacja zasad demokracji w kraju.6
Koncepcje jakości życia, będące podstawą do budowy syntetycznych mierników jakości, budowane są w oparciu o wskazanie co najwyżej kilku kluczowych aspektów tej kategorii. Najprostsza wydaje się filozofia jakości życia, na podstawie której opiera się wskaźnik HDI (dosłownie „wskaźnik rozwoju człowieka”) przez wiele lat funkcjonujący w polskiej literaturze jako „wskaźnik jakości życia”. Obejmuje on trzy elementy składowe: • długość oczekiwanego życia w momencie narodzin: długie życie jest kojarzone z właściwym odżywianiem i dobrym zdrowiem, a zatem umożliwia osiąganie celów zakładanych przez ludzi, właściwy rozwój ich umiejętności i wykorzystanie ich zdolności; w pewnym zakresie ten element wskaźnika jakości życia uwzględnia środowiskowy aspekt zrównoważonego rozwoju i dobrobytu społecznego, ponieważ długość życia do pewnego stopnia uzależniona jest od stanu środowiska przyrodniczego; • wiedza, wykształcenie i dostęp do oświaty, mierzone piśmiennością dorosłych (poziom analfabetyzmu) oraz średnim okresem pobytu w szkole: ten element składowy wskaźnika pokrywa się z celami Agendy 21 związanymi z poziomem wykształcenia i dostępem do oświaty; • dochód wyrażony przez wielkość produktu krajowego brutto na mieszkańca.7 Wskaźnik HDI jest wykorzystywany od kilkunastu lat do budowy rankingów państw. Na jego podstawie można wskazać kilka grup państw o podobnym poziomie jakości życia. Można więc wyróżnić8: • kraje o bardzo wysokiej jakości życia: wysoko rozwinięte kraje europejskie, kraje Ameryki Płn., Japonia i Australia; • kraje o wysokiej jakości życia: między innymi Polska, Czechy, Słowacja, Węgry, kraje nadbałtyckie, Chile, Argentyna, Urugwaj, Izrael, Nowa Zelandia, Korea Płd., Tajwan;
Jako punkt odniesienia. Por. np.: T. Borys, Propozycja siedmiu typologii jakości życia, w: Zarządzanie środowiskiem – jakość życia – zarządzanie jakością…, op.cit.. 7 Jednym z pierwszych autorów propagujących w Polsce wskaźnik HDI był B. Poskrobko. Patrz: B. Poskrobko, Podstawy polityki ekologicznej, w: K. Górka, B. Poskrobko, W. Radecki, Ochrona środowiska. Problemy społeczne, ekonomiczne i prawne, PWE, Warszawa 1995, s. 84. 8 Klasyfikacja opracowana na podstawie: Un Human Delepoment Reports 2007, [Dokument elektroniczny]. Tryb dostępu: http://hdr.undp.urg/en/reports/, data wejścia: 2009.04.11 oraz UN Human Development Report 2007.png, [Dokument elektroniczny]. Tryb dostępu: http:pl. wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:UN_Human_Development_Report2007.png, data wejścia: 2009.04.11. 5 6
110
• • •
kraje o dość wysokiej jakości życia: między innymi: pozostałe europejskie byłe kraje socjalistyczne, Meksyk, Brazylia, Algieria, kraje półwyspu arabskiego, kraje ASEAN oprócz Wietnamu; kraje o średniej jakości życia: Chiny, Turcja, Iran, pozostałe kraje Ameryki Płd., Tunezja, kraje Ameryki Środkowej, byłe azjatyckie republiki ZSRR; kraje o niskiej jakości życia: przede wszystkim kraje kontynentu afrykańskiego.
Wymieniony ranking państw okazuje się nieco zbliżony (choć chwilami wyraźnie od niego odbiega) do rankingu, który można skonstruować w oparciu o poziom PKB per capita na mieszkańca, a także w oparciu o uzyskany w danym państwie poziom konsumpcji dóbr materialnych.9 Główna istotna różnica między oceną procesów rozwojowych dokonaną za pomocą HDI i za pomocą PKB polega na odmiennej kolejności w rankingu państw przynależących do danej grupy. Kraje, które realizują ambitne i rozbudowane programy socjalne na ogół mogą liczyć na wyższą pozycję w rankingu. W konstrukcji wskaźnika HDI jest zawarty aspekt wartościujący. Wydaje się on być związany z ideą zrównoważonego rozwoju, gdyż preferuje w danym państwie powszechność dostępu obywateli do wybranych dóbr i usług. Warto też podkreślić, że metodologia wskaźnika jest konsekwentnie oparta o słabą zasadę trwałości kapitału. Dobitnym przykładem są wyniki rankingu z roku 2007, kiedy to na czele rankingu znajdowała się Islandia, kraj, jak się okazuje, kompletnie nieprzygotowany do kryzysowych zjawisk gospodarczych. Bardziej złożoną koncepcję jakości życia oraz metodologię jej pomiaru (w postaci wskaźnika QLI) przedstawili w 2005 roku autorzy związani z czasopismem „The Economist”. W ich opinii kluczowe dla jakości życia są następujące czynniki: sytuacja materialna, zdrowie, życie rodzinne, życie wspólnotowe, klimat i geografia, bezpieczeństwo zatrudnienia, wolność polityczna oraz równość płci (tabela 1).10 Tabela 1. Struktura wskaźnika jakości życia QLI PARAMETR
MIERNIK
Sytuacja materialna Zdrowie Życie rodzinne
PKB na osobę wyrażone w USD, przy zachowaniu parytetu siły nabywczej oczekiwana długość życia wskaźnik rozwodów na 1000 mieszkańców wyrażony w skali 1:5 ocena częstotliwości uczęszczania do kościoła lub członkowstwo w związ‐ Życie wspólnotowe kach zawodowych; wartość 0 lub 1 Klimat i geografia szerokość geograficzna Bezpieczeństwo zatrudnienia stopa bezrobocia [w %] Wolność polityczna wskaźniki wolności politycznych i praw obywatelskich (wartość od 1 do 7) Równość płci proporcje pracujących mężczyzn i kobiet Źródło: The Economist Intelligence Unit’s qualityoflife index, [Dokument elektroniczny]. Tryb dostępu: www.theeconomist.com/media/QUALITY_OF_LIFE_INDEX/PDF, data wejścia 2009.04.21.
9 Por. także: D. Kiełczewski, Konsumpcja a perspektywy zrównoważonego rozwoju, Wyd. Uniwersytetu w Białymstoku, Białystok 2008, s. 288-289. 10 The Economist Intelligence Unit’s qualityoflife index, [Dokument elektroniczny]. Tryb dostępu; http://www.theeconomist.com/media/QUALITY_OF_LIFE_INDEX/PDF, data wejścia: 2009.04.21.
111
Ranking państw w aspekcie jakości (ostatnie dane pochodzą z roku 2005) okazuje się dość surowy przede wszystkim dla byłych europejskich krajów socjalistycznych, które sytuują się w nim niżej, niż w rankingu HDI. Według rankingu QLI nie dysponują one jakością życia wyższą niż większość krajów Ameryki Południowej, a także krajów ASEAN’u. Natomiast bardzo korzystne miejsce w rankingu uzyskały gospodarcze „tygrysy azjatyckie” – znalazły się one w ścisłej czołówce, obok najwyżej rozwiniętych państw świata: Singapur zajął 11 miejsce, wyprzedzając między innymi: USA, Kanadę, Holandię, Austrię, Francję i Niemcy. Niskie miejsce w rankingu uzyskała Polska, która znalazła się na pozycji 48 między innymi za Brazylią, Tajlandią, Sri Lanką, Filipinami, o 11 pozycji niżej niż Węgry i o 14 pozycji niżej niż Czechy. Polska znalazła się w grupie krajów o średniej jakości życia ze wskaźnikiem QLI porównywalnym z Chorwacją, Turcją, Trynidadem, Ekwadorem, Panamą, Urugwajem i Słowacją oraz nieco tylko wyższym niż Kolumbia, Bułgaria, Rumunia, Wietnam i Chiny. Omówiona idea i opracowany na jej podstawie wskaźnik właściwie pomija wpływ środowiska przyrodniczego na jakość życia sprowadzając go jedynie do kategorii „zdrowie” (tak jak w przypadku HDI) oraz „klimat i geografia” (ale chodzi w tym przypadku tylko o strefę klimatyczną, w jakiej się żyje). Tej wady nie posiada inny wskaźnik QLI opracowany przez magazyn „International Living”. Zastosowano w nim nieco inną metodologię uznając, że dla jakości życia kluczowe są: • koszty utrzymania, • poziom wykształcenia i rozwoju kulturowego społeczeństwa, • PKB na mieszkańca, • dostęp do jakości środowiska i jego ochrona, • wolność polityczna, • oczekiwana długość życia, • stan infrastruktury, • poziom fizycznego bezpieczeństwa (ochrona przed przestępczością), • warunki klimatyczne.11 Rankingi krajów oparte o ten wskaźnik są publikowane od 2007 rokrocznie. Wyniki rankingów okazują się w kilku przypadkach radykalnie odmienne do rezultatów uzyskanych przez „The Economist”. Efektem pomiaru jakości życia tą metodą był przede wszystkim gwałtowny spadek (w stosunku do metodologii „The Economist”) pozycji Tajwanu oraz krajów ASEAN, zwłaszcza Singapuru, który według tego rankingu zajął dopiero 77 miejsce. Można mieć, co prawda, wątpliwości, biorąc pod uwagę przykładowo wskaźniki ekonomiczne, czy rzeczywiście jakość życia w krajach ASEAN jest znacznie niższa niż w większości krajów Ameryki Płd., gdzie przykładowo standardy ochrony środowiska są dość niskie, zwłaszcza w kontekście zmian stanu bioróżnorodności, a sytuacja polityczna jest mało stabilna. Jednak wynik ten jednoznacznie wskazuje, że wysoki wzrost gospodarczy ASEAN jest niezrównoważony i odbywa się kosztem degradacji środowiska oraz kosztem wskaźników społecznych, których wartości okazały się szczególnie niskie. Ważnym wynikiem jest bardzo wysoka pozycja w rankingu Czech, Węgier, Łotwy i Estonii, które wyprzedziły w rankingu nawet niektóre kraje „Piętnastki” oraz część krajów wysoko rozwiniętych o wyż11 Quality of Life, [Dokument elektroniczny]. Tryb dostępu: http://www.il.ireland.com/il/ qofl07, data wejścia: 2009.04.11. Patrz także [Dokument elektroniczny]. Tryb dostępu: http:// www.international.living.com.
112
szym poziomie PKB, a często też standardach ochrony środowiska: Islandię, Grecję, Portugalię.12 Polska zajęła w tym rankingu 43. miejsce (26. miejsce wśród krajów UE). Trudno znaleźć uzasadnienie dla zawartego w wynikach rankingu poglądu, że stan środowiska w kraju osłabia jego pozycję w stosunku do innych krajów UE należących do byłego bloku krajów socjalistycznych, skoro w przypadku wielu wskaźników środowiskowych Polska wypada porównywalnie, a nawet lepiej niż inne kraje tej grupy.13 Natomiast zapewne należy zgodzić się z tym, że pozycję Polski obniża stan infrastruktury; poza tym Polska osiągnęła relatywnie niski wskaźnik wolności politycznej i osobistej oraz bezpieczeństwa. Ciekawy jest casus Islandii: wskaźnik HDI w 2007 usytuował ten kraj na 1 miejscu, zaś wskaźnik „International Living” dopiero pod koniec czwartej dziesiątki krajów – to rozbieżność niemal równie wielka jak w przypadku Singapuru, choć głęboki kryzys gospodarczy dotykający Islandię obecnie sugeruje, że intuicje zawarte we wskaźniku mogły być słuszne. Wymienione filozofie jakości życia oraz oparte o nie wskaźniki, mimo wskazanych wyżej wad, niedopracowania i niejednoznaczności, a także bardzo silnego nacechowania wartościującego, są mimo wszystko obiecujące. Wskazują, że możliwe jest opracowanie syntetycznego miernika pozwalającego na opis poziomu realizacji wybranych, aczkolwiek przede wszystkim – społecznych celów zrównoważonego rozwoju. Ich najważniejszą zaletą jest wskazanie, jakie problemy społeczne i gospodarcze wymagają podjęcia w ramach polityki zrównoważonego rozwoju, oraz które z nich mają szczególne znaczenie dla sanacji i przyspieszenia procesów rozwojowych. Poza tym wyniki rankingów zbudowane na podstawie tych wskaźników wydają się być zgodne z intuicyjnymi przeświadczeniami, przykładowo o pozytywnej korelacji bezpieczeństwa socjalnego z poczuciem wysokiej jakości życia, względnie, że od pewnego poziomu rozwoju gospodarczego różnice jakości życia są relatywnie niewielkie, mimo że zdarzają się znaczne różnice w poziomie PKB na mieszkańca.
SUBIEKTYWNE UJĘCIE JAKOŚCI ŻYCIA. FUNKCJA ZAWIŚCI Istnieją też radykalnie odmienne koncepcje jakości życia, bazujące wyłącznie na subiektywnym jej ujęciu. Zdaniem Klaassena i Paelincka poczucie jakości życia ma wynikać z porównania sytuacji konsumentów opisywanego w ramach tak zwanej funkcji zawiści.14 Opisuje ona stosunek różnicy między optymalnymi, znanymi jednostce warunkami życia i warunkami życia bezpośrednio jej dostępnymi a realnie istniejącymi warunkami życia, w których jednostka funkcjonuje. Wyrażone zostało to wzorem:
Por.: D. Kiełczewski Konsumpcja..., op.cit., s. 248-255. Ibidem, s. 243-245. Biorąc pod uwagę poziom presji na środowisko, mierzony za pomocą wskaźnika zwanego śladem ekologicznym (metodologia wskaźnika zostanie omówiona w dalszej części pracy), Polska zajmuje ostanie miejsce wśród grupy byłych krajów socjalistycznych, w dodatku jest jedynym krajem, w którym wartość wskaźnika od roku 1993 nie wzrosła, mimo znacznego wzrostu produkcji i spożycia. W dodatku Polska dysponuje obszarami o najmniej w Europie naruszonych procesach ekologicznych. 14 L.H. Klaassen, J. Paelinck, A Note on Jealously and Snob Functions, Netherlands Economic Institute, Rotterdam 1977. 12 13
113
gdzie:
ƒ (z) = [Qmax-Qi] / Qi,
ƒ (z) – funkcja zawiści, Qmax – maksymalne, znane jednostce warunki życia, Qi – istniejące warunki życia.
Ze wzoru wynika, iż im wyższa jest wartość funkcji, tym niższa odczuwana jakość życia. Metodologia opracowania tej funkcji jest następująca: stopień zadowolenia mieszkańców z dostępnych im warunków życia zależy nie tyle od istniejących i dostępnych warunków, ile od ich stosunku do walorów pożądanych. Poziom jakości życia wynika więc ze stopnia niezadowolenia wywołanego niższymi walorami użytkowymi niż te, które są znane i pożądane. Im większa rozbieżność między dążeniami i aspiracjami a dostępnymi warunkami, tym niższy poziom jakości życia. Twórcy funkcji zawiści uważają przy tym, że wysoki poziom funkcji zawiści przekłada się na podjęcie decyzji o migracji do obszarów dysponujących lepszymi warunkami życia. Ponadto, odczuwana jakość życia będzie się również obniżać, gdy ludzie będą lepiej in formowani o walorach występujących na innych obszarach. Zwiększenie pola obserwa cji powoduje zwiększenie liczby znanych przypadków, a więc także prawdopodobień stwa spostrzeżenia nowych miejsc o wyższych walorach, niż dotychczas znane.15 Pozornie tak rozumiana jakość życia niewiele ma wspólnego ze zrównoważonym rozwojem, ale w rzeczywistości opisuje ona jeden z najbardziej dotkliwych problemów i wyzwań zrównoważonego rozwoju, którym są nierówności dochodowe we współczesnym świecie i ich niekorzystne konsekwencje ekonomiczne i społeczne. Znajomość warunków życia w krajach wysoko rozwiniętych wiąże się ze wzrostem frustracji społecznej w krajach o niższym rozwoju, napięć politycznych i wzrostem skłonności do migracji do krajów, gdzie można się spodziewać lepszych warunków życia. Zatem prawidłowość opisana w ramach funkcji zawiści bardzo wiarygodnie diagnozuje istotę współczesnych problemów społecznych. Taką interpretację jakości życia można też postrzegać w kontekście środowiskowym. Funkcja zawiści pozwala bowiem opisać poziom jakości życia wynikający z porównania środowiskowych warunków życia, w których egzystuje dany konsument z najlepszymi możliwymi warunkami znanymi mu. Być może zatem rozwój badań nad tak rozumianą jakością życia niesie w sobie pewną obietnicę bardziej syntetycznego sprecyzowania tej kategorii w kontekście pomiaru zrównoważonego rozwoju. Słabością tego podejścia jest ujmowanie jakości życia w pejoratywnym znaczeniu: funkcja zawiści opisuje raczej poziom braku satysfakcji z życia niż poziom satysfakcji.
DOBROBYT W WARUNKACH ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU Podejście oparte na idei jakości życia nie jest jedynym możliwym podejściem w opisie skuteczności realizacji celów rozwojowych w kontekście zrównoważonego rozwoju. Ekonomiczna teoria zrównoważonego rozwoju może wykorzystać także tradycyjną, dobrze znaną ekonomistom kategorię dobrobytu. Rację ma w tym kon15
T. Markowski, Zarządzanie rozwojem miast, WN PWN Warszawa 1999, s. 58.
114
tekście T. Żylicz, który zwrócił uwagę na elastyczność tej kategorii w analizach badawczych związanych z procesami rozwojowymi.16 W teorii ekonomii, wzrost dobrobytu społecznego interpretuje się bardzo prosto w ramach funkcji Bergsona-Samuelsona, zgodnie z którą wzrost dobrobytu jest równoznaczny ze wzrostem konsumpcji dóbr prywatnych i publicznych w przypadku każdego konsumenta. Funkcja ta, jak wskazuje T. Żylicz, nie pozwala jednak określić, kiedy dokonuje się wzrost społecznego dobrobytu, jeżeli nie jest on jednakowy, a zwłaszcza jeśli poprawia się sytuacja wybranych konsumentów, a innych pogarsza. Autor ten wskazuje w tym kontekście trzy możliwe sytuacje opisywane w ramach różnorodnych funkcji. Są to: • funkcja Benthama (utylitarystyczna), • funkcja Nietschego (elitarystyczna), • funkcja Rawlsa (egalitarystyczna).17 Funkcja Benthama przyjmuje, że dobrobyt wzrasta wtedy, gdy w przypadku zmiany położenia dwóch konsumentów, polegającej na poprawie położenia konsumenta j oraz pogorszeniu się sytuacji konsumenta m, poprawa położenia konsumenta j jest ilościowo większa niż pogorszenie sytuacji konsumenta m. Tak więc każdorazowy realny wzrost użyteczności konsumpcji jest równoznaczny ze wzrostem dobrobytu niezależnie od zmian sytuacji poszczególnych konsumentów. W funkcji Nietschego wzrost dobrobytu społecznego następuje wtedy, gdy poprawia się sytuacja konsumenta znajdującego się w najkorzystniejszym położeniu. Tak więc zasoby powinny być tak alokowane, żeby poprawić położenie tych, którzy się mają najlepiej. Natomiast według funkcji Rawlsa, istotna jest zmiana sytuacji konsumenta w najgorszym położeniu: dobrobyt społeczny wzrasta tylko wtedy, gdy jego sytuacja się poprawia. Sytuacja konsumentów, którzy są w lepszym położeniu nie ma w tym kontekście znaczenia. Powyższe funkcje mogą stanowić wystarczającą podstawę do określenia ekonomicznych podstaw wzrostu dobrobytu w warunkach zrównoważonego rozwoju. Jako punkt wyjścia w podjęciu próby odpowiedzi na pytanie o warunki wzrostu dobrobytu społecznego można potraktować „klasyczną” definicję zrównoważonego rozwoju sformułowaną przez Komisję Brundtland, która stwierdza, że zrównoważony rozwój to taki sposób zaspokojenia potrzeb przez współcześnie żyjące pokolenie, że możliwości zaspokojenia potrzeb przez przyszłe generacje nie są ograniczane. Definicja ta jest akceptowana właściwie przez wszystkich teoretyków zrównoważonego rozwoju. Eksponuje ona dwa cele zrównoważonego rozwoju sformułowane na poziomie aksjologicznym: sprawiedliwość wewnątrzpokoleniową i sprawiedliwość międzypokoleniową. Ponadto z definicji tej wynikają następujące konsekwentnie dotyczące kategorii dobrobytu. Dobrobyt w warunkach zrównoważonego rozwoju: • jest postrzegany w kategoriach całego pokolenia – idzie bowiem o zaspokojenie potrzeb całego pokolenia obecnie żyjącego oraz pokoleń przyszłych; • jest to dobrobyt trwały w długim (międzypokoleniowym) okresie. Jeśli wzrost dobrobytu w warunkach zrównoważonego rozwoju ma dotyczyć całości żyjącego w danym momencie historycznym pokolenia oznacza to, że istotna jest sytuacja konsumenta znajdującego się w najmniej korzystnym położeniu (naj16 17
T. Żylicz, Trwały rozwój w teorii ekonomii, w: Obszary..., op.cit., s. 142-143. Także: A. Mas-Colell i in., Microeconomic Theory, Oxford University Press, Oxford 1995. 115
uboższego), ponieważ tylko poprawa jego sytuacji jest warunkiem wystarczającym wzrostu dobrobytu całego pokolenia. Podstawowym warunkiem wzrostu dobrobytu w warunkach zrównoważonego rozwoju jest spełnienie postulatu opisywanego w ramach funkcji Rawlsa. Jest to zbieżne z określeniem celów zrównoważonego rozwoju w sferze społecznej, przede wszystkim w wyniku ustaleń konferencji w Johannesburgu, ale zawartych także w dokumencie Agenda 21. W skrócie można stwierdzić, że są to cele związane z walką z ubóstwem oraz dążeniem do zapewnienia możliwie najszerszej grupie konsumentów dostępu do dóbr społecznie pożądanych: żywności, mieszkania, edukacji, służby zdrowia, opieki społecznej, jakości środowiska przyrodniczego. Należy też podkreślić, że w publikacjach ekonomicznych związanych z kwestiami zrównoważonego rozwoju, często pojawiają się postulaty o charakterze restrykcyjnym wobec najbogatszych konsumentów. Formułuje się nie tylko postulaty internalizacji zewnętrznych kosztów zaspokajania ich potrzeb, ale nierzadkie są też wymogi zahamowania wzrostu konsumpcji, a nawet jej obniżenia i swoistego karania tych, którzy korzystają z dóbr luksusowych.18 Postulaty te są zbieżne z wnioskami wynikającymi z funkcji Rawlsa; choć zarazem wydaje się, że aż tak daleko posunięte, nie są jednak konieczne. Niemniej jednak, wzrost konsumpcji sam w sobie musi spełnić dwa warunki konieczne (choć zapewne nie wystarczające do tego, aby zapewnić trwałość konsumpcji w długim okresie): Pierwszy z nich jest „od zawsze” formułowany przez ekonomistów: jest to warunek optymalizacji wyboru między konsumpcją bieżącą i przyszłą (zatem de facto miedzy konsumpcją i oszczędnościami) tak, aby bieżąca konsumpcja nie ograniczyła nadmiernie konsumpcji przyszłej. Z tej perspektywy ekonomiści piszący o zrównoważonym rozwoju na ogół krytykują sposób funkcjonowania współczesnego społeczeństwa twierdząc wprost, że jest to konsumpcja nietrwała.19 Przykładowo Rifkin już w latach dziewięćdziesiątych ogłosił „koniec ery oszczędzania” sugerując, że trwałość konsumpcji jest zależna wyłącznie od racjonalności zachowań producentów usług finansowych.20 Kryzys końca pierwszej dekady XXI wieku pokazał jednoznacznie, że racjonalność ta jest ograniczona, przed czym autorzy piszący o zrównoważonym rozwoju niejednokrotnie przestrzegali, czego jednak na ogół nie traktowano poważnie w ekonomii głównego nurtu.21 Drugi warunek dotyczy samej kwestii zaspokajania potrzeb. Wiąże się on z użyciem i zużyciem zasobów i walorów środowiska przyrodniczego. Przy tym korzystanie z tych walorów i zasobów ma trojaki charakter i może oznaczać: • przetworzenie zasobów na dobra i usługi o charakterze materialnym, • bezpośrednie korzystanie z zasobów środowiska (wody do picia, powietrza do oddychania, krajobrazu do zaspokojenia potrzeb estetycznych), • modyfikowanie procesów ekologicznych. Ekonomia ortodoksyjna, w odniesieniu do zasobów środowiska, przyjmuje słabą zasadę trwałości. Oznacza ona, że poszczególne rodzaje kapitału, w tym kapitał Por. np.: S. Kozłowski, Zrównoważony rozwój – program na jutro, Abrys, Poznań-Warszawa 2008. 19 Por. np.: Ibidem; M. Munashinga, Towards..., op.cit.; H. Jastrzębska-Smolaga, W kierunku trwałej konsumpcji. Dylematy–zagrożenia–szanse, PWN, Warszawa 2000; D. Kiełczewski, Konsumpcja..., op.cit. 20 J. Rifkin, Wiek dostępu, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2003. 21 Por. na przykład liczne publikacje Stefana Kozłowskiego. 18
116
naturalny, są doskonale substytucyjne. Rozwój będzie trwały wtedy, gdy tempo poszukiwania substytutów utraconych zasobów środowiska przyrodniczego będzie wyższe niż tempo eksploatacji tych zasobów. Oznacza to konieczność przeznaczania części renty z eksploatacji zasobów przyrody na badania i innowacje związane z poszukiwaniem substytutów.22 W przypadku, gdyby dany zasób nie posiadał substytutu, to – w ujęciu ekonomii ortodoksyjnej – problem rozwiązuje się za pośrednictwem mechanizmu cenowego: dobro rzadkie staje się poszukiwane, tym samym jego cena rośnie, więc i skala użytkowania spada poniżej poziomu zagrażającego wyczerpaniem zasobu. Powyższe rozumowanie wywodzi się z rozumowania neoklasycznego i na ogół nie zawodzi, jeśli mowa o konwencjonalnych zasobach środowiska (przede wszystkim bogactwach mineralnych). Jednak wzbudza szereg wątpliwości w przypadku dóbr i usług bezpośrednio konsumowanych oraz w przypadku niektórych specyficznych elementów kapitału naturalnego: • można uznać, że bezpośrednio konsumowane usługi środowiska (jakość wody, powietrza, krajobrazu, a do pewnego stopnia także jakość gleb) nie posiadają substytutów, a nawet jeśli istnieje taka ewentualność, prawdopodobnie nie byłaby ona akceptowana przez społeczeństwo: nikt nie zgodziłby się na picie wody uzdatnianej ze ścieków (takie sytuacje zdarzające się dziś powodują protesty społeczne), podobnie żaden człowiek nie akceptowałby stanu powietrza, kiedy zmuszony byłby do pozostawania wyłącznie w zamkniętych pomieszczeniach, ewentualnie korzystania z masek pochłaniających zanieczyszczenia itp. (świadczy o tym percepcja zagrożeń ekologicznych zwłaszcza w krajach wysoko rozwiniętych);23 • przynajmniej jeden z elementów kapitału naturalnego nie ma żadnego substytutu: jest to ciągłość procesów ekologicznych, z którymi wiąże się zachowanie wysokiego poziomu różnorodności biologicznej oraz unikanie nieodwracalnych zmian w środowisku; • w przypadku nieodwracalnych zmian w środowisku, tradycyjne mechanizmy rynkowe nie działają: nawet gwałtowny wzrost ceny danego gatunku roślinnego lub zwierzęcego nie uchroni go przed zagładą, jeśli wielkość populacji znajdzie się poniżej poziomu pozwalającego na jej odtwarzanie się, • społeczne protesty wobec degradacji środowiska przyrodniczego pokazują, że samo w sobie jest ono wartością dla społeczeństwa i właściwie nikt nie wyobraża sobie, by mogło być czymkolwiek zastąpione, bez znacznego uszczerbku dla społecznego poczucia dobrobytu. Zagadnienie osiągnięcia dobrobytu w warunkach zrównoważonego rozwoju w kontekście środowiska przyrodniczego jest więc kwestią dystrybucji dóbr i usług środowiskowych między dwa rodzaje użyteczności: przetwarzanie zasobów na dobra i usługi o charakterze materialnym oraz bezpośrednie korzystanie z zasobów środowiska. Zrównoważony środowiskowo dobrobyt może być więc interpretowany barJ.M. Hartwick, Intergenerational Equity and Investing the Rents from Exhaustible Resources, „American Economic Review” Nr 66, s. 972-974. 23 Badania dotyczące rangi problemów społecznych i politycznych współczesności regularnie prowadzone w krajach Unii Europejskiej niezmiennie wskazują, że ochrona środowiska jest wymieniana w UE w pierwszej dziesiątce najważniejszych problemów i wyzwań rozwojowych; por. także: D. Kiełczewski, Konsumpcja..., op.cit., rozdział VI podrozdział 3. 22
117
dzo prosto: jako trwała równowaga między bezpośrednim i pośrednim korzystaniem z dóbr i usług środowiska. Wzrost dobrobytu będzie trwały, jeśli wzrost materialnej konsumpcji będzie gwarantował zapewnienie wysokiej jakości dóbr i usług bezpośrednio konsumowanych w długim okresie, a trwałość procesów ekologicznych zapewniających trwale istnienie gatunku homo sapiens będzie zachowana. W stosunku do dóbr i usług środowiska przyrodniczego bezpośrednio konsumowanych przez człowieka, zasadne jest zatem przyjęcie mocnej zasady trwałości kapitału24, która mówi, że uszczerbek danego rodzaju kapitału może być uzupełniony wyłącznie przez inwestycje w ten sam rodzaj kapitału. W przypadku szczególnie ważnych procesów ekologicznych konieczne jest stosowanie restrykcyjnej zasady trwałości kapitału25, co oznacza, że procesy te nie mogą być modyfikowane. Przyjęcie takiej koncepcji dobrobytu społecznego oznacza, że konwencjonalne mierniki tej kategorii powinny zostać uzupełnione o pomiar następujących aspektów: • zróżnicowanie poziomu życia społeczeństwa: jeśli wzrost gospodarczy jest okupiony wzrostem zróżnicowania poziomu życia między jednostkami, powodującym wzrost odsetka osób zmarginalizowanych i zmuszonych do korzystania z pomocy społecznej, wówczas nie powinno się mówić o wzroście dobrobytu; przykładem takiego niezrównoważonego wzrostu był wzrost gospodarczy Polski lat dziewięćdziesiątych XX wieku, który został okupiony wielkimi kosztami społecznymi, co zostało odnotowane w percepcji społecznej w postaci postrzegania ówczesnych procesów rozwojowych jako skrajnie niesprawiedliwych i prowadzących do poprawy bytu jedynie wybranej grupy społecznej, kosztem pauperyzacji większości społeczeństwa; • presja na środowisko wzrostu produkcji i konsumpcji: interesującym miernikiem okazuje się w tym kontekście ślad ekologiczny, którego istota zostanie przedstawiona w dalszej części książki – zrównoważony wzrost dobrobytu następuje wtedy, gdy udaje się zmniejszyć lub zahamować wzrost presji na środowisko, a w początkowym okresie przynajmniej ograniczyć dynamikę tego wzrostu; w skali globu najważniejszym zadaniem jest zmniejszenie rozmiarów gospodarki, które są zbyt duże; • monitoring procesów ekologicznych: ich ciągłości, zmian i ewentualnych zaburzeń oraz określenie ich przyczyn.
ZAKOŃCZENIE Badania nad jakością życia i dobrobytem jako kategoriami zrównoważonego rozwoju okazują się dość mocno zaawansowane. Istnieje wiele interesujących propozycji interpretacji obu tych kategorii i, co szczególnie ważne, uwzględniają one problemy, wyzwania i postulaty głoszone w ramach koncepcji zrównoważonego rozwoju. Zasadniczym problemem wydaje się więc nie tyle niedostatek i niekompletność badań w tej dziedzinie (choć w tej sferze nadal jest wiele do zrobienia), ale wola polityczna zastosowania tych kategorii w praktyce gospodarczej i społecznej. Podejście H.E. Daly, Sustainable Development: from Concept and Theory to Operational Principles, in: Resources, Environment and Population, eds. K. Davis, M.S. Bernatam, Population Council and Oxford University Press, New York, p. 25.43. 25 Zasada ta oznacza zakaz uszczuplania danego zasobu. 24
118
jakościowe do kwestii rozwojowych, czy też interpretowanie dobrobytu w ujęciu funkcji Rawlsa mogłyby doprowadzić do daleko idącego przewartościowania sposobów postrzegania i oceny procesów wzrostu i rozwoju gospodarczego. Można mieć poważne wątpliwości, czy współczesne społeczeństwo i gospodarka są do takiej zmiany filozofii rozwoju, a także i stylów życia, w tym postrzegania kwestii samorealizacji i celów życiowych, należycie przygotowane.
Literatura Borys T., Propozycja siedmiu typologii jakości życia, w: Zarządzanie środowiskiem–jakość życia– zarządzanie jakością, T. Borys (red.), „Gospodarka a Środowisko” nr 22, Prace Naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, Wrocław 2008. Carley M., Spapens P., Dzielenie się światem, Instytut na rzecz Ekorozwoju, Warszawa-Białystok 1999. Daly H.E., Sustainable Development: from Concept and Theory to Operational Principles, in: Re sources, Environment and Population, eds. K. Davis, M.S. Bernatam, Population Council and Oxford University Press, New York. Hartwick J.M., Intergenerational Equity and Investing the Rents from Exhaustible Resources, „American Economic Review” Nr 66. Jastrzębska-Smolaga H., W kierunku trwałej konsumpcji. Dylematy–zagrożenia–szanse, PWN, Warszawa 2000. Kiełczewski D., Konsumpcja a perspektywy zrównoważonego rozwoju, Wyd. Uniwersytetu w Białymstoku, Białystok 2008. Klaassen L.H., Paelinck J., A Note on Jealously and Snob Functions, Netherlands Economic Institute, Rotterdam 1977. Kozłowski S., Zrównoważony rozwój – program na jutro, Abrys, Poznań-Warszawa 2008. Markowski T., Zarządzanie rozwojem miast, WN PWN Warszawa 1999. Mas-Colell A. i in. Microeconomic Theory, Oxford University Press, Oxford 1995. Munashinga M., Towards Sustainomics, Edward Elgar Pbl., Cheltenham 2001; Obszary badań nad trwałym i zrównoważonym rozwojem, B. Poskrobko (red.), Wyd. Ekonomia i Środowisko, Białystok 2007. Pearce D., Ecological Economics and the Ecology of Economics, Edward Elgad Pbl. Cheltenham 2000. Poskrobko B., Ku ekonomii zrównoważonego rozwoju, w: Obszary badań nad trwałym i zrówno ważonym rozwojem, B. Poskrobko (red.), Wyd. Ekonomia i Środowisko, Białystok 2007. Poskrobko B., Podstawy polityki ekologicznej, w: K. Górka, B. Poskrobko, W. Radecki, Ochrona środowiska. Problemy społeczne, ekonomiczne i prawne, PWE, Warszawa 1995. Quality of Life [Dokument elektroniczny]. Tryb dostępu: http://www.il.ireland.com/il/qofl07, data wejścia: 2009.04.11. Rifkin J., Wiek dostępu, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2003. Ritzer G., Magiczny świat konsumpcji, Wydawnictwo Literackie MUZA s.a., Warszawa 2001. The Economist Intelligence Unit’s qualityoflife index. [Dokument elektroniczny]. Tryb dostępu: http://www.theeconomist.com/media/QUALITY_OF_LIFE_INDEX/PDF, data wejścia: 2009. 04.21. UN Human Delepoment Reports 2007. [Dokument elektroniczny]. Tryb dostępu: http://www. hdr.undp.urg/en/reports/, data wejścia: 2009.04.11.
119
UN Human Development Report 2007.png. [Dokument elektroniczny]. Tryb dostępu: http:// www.pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:UN_Human_Development_Report2007.png, data wejścia: 2009.04.11. Zarządzanie środowiskiem–jakość życia–zarządzanie jakością, T. Borys (red.), „Gospodarka a Środowisko” nr 22, prace naukowe Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu, Wrocław 2008, część Jakość życia. Żylicz T., Trwały rozwój w teorii ekonomii, w: Obszary badań nad trwałym i zrównoważonym rozwoje, B. Poskrobko (red.), Wyd. Ekonomia i Środowisko, Białystok 2007.
120
HANNA KRUK dr Hanna Kruk – Akademia Morska w Gdyni
ŁAD EKOLOGICZNY, SPOŁECZNY 2•3 I EKONOMICZNY WE WSPÓŁCZESNEJ TEORII ROZWOJU ZRÓWNOWAŻONEGO Abstract
ECOLOGICAL, SOCIAL AND ECONOMIC ORDER IN CONTEMPORARY THEORY OF SUSTAINABLE DEVELOPMENT The article presents selected relations between social and ecological order (in accordance with the concept of sustainable development) and their implications for economic order (economic growth). Natural environment had economic and cultural influence on development of socie‐ ties. This relation is observed also presently. Furthermore, attention is drawn to life quality, which is on the one hand one of the aims of sustainable development, and on the other hand is related with rational usage of natural environment and with the necessity to preserve it for the future generations.
WSTĘP Zgodnie z koncepcją rozwoju zrównoważonego, istnieje bezpośrednia relacja między ładem ekonomicznym, ekologicznym oraz społecznym, a harmonijny rozwój polega na zachowaniu równowagi między nimi. Najczęściej akcentuje się relacje zachodzące na płaszczyźnie ład ekologiczny–ład ekonomiczny. Niniejszy artykuł stanowi próbę przedstawienia kluczowych relacji między triadą ładów: ekologicznym, ekonomicznym i społecznym.
WARUNKI PRZYRODNICZE A ROZWÓJ GOSPODARCZY W PRZESZŁOŚCI
Dawniej dostępność zasobów środowiska przyrodniczego oraz lokalizacja warunkowały rozwój poszczególnych krajów i regionów. Nie ma wątpliwości, że to właśnie położenie geograficzne i warunki przyrodnicze decydowały o rozwoju gospodarczym państw, choć ten aspekt rozwoju gospodarczego był często zaniedbywany przez
121
ekonomistów.1 Przyjmując za podstawę do opisu dziejów ludzkości sposoby gospodarowania (cywilizacje gospodarcze), można wymienić następujące etapy rozwoju ludzkości2: 1) okres przedcywilizacyjny – w którym była prowadzona gospodarka zbierackołowiecka; 2) cywilizację rolniczą – w okresie od starożytności do oświecenia włącznie; 3) cywilizację przemysłową – istniejącą w XIX i prawie do końca XX wieku, gdy dominowała gospodarka industrialna; 4) cywilizację informacyjną – postindustrialną, kształtującą się współcześnie. W metaforycznym ujęciu, można te etapy zobrazować jako trzy skalne półki cywilizacji (rewolucje zmieniające sposób gospodarowania), na które kolejno wspinała się ludzkość. Następstwem osiągnięcia każdej z nich jest okres względnej stabilizacji – aż do kolejnej istotnej zmiany. Pierwszą skalną półką (przełomem cywilizacyjnym) była rewolucja neolityczna: wynalezienie narzędzi umożliwiających uprawę roślin i hodowlę zwierząt. Przyczyniła się ona do przyjęcia przez ludzi osiadłego trybu życia i do ukształtowania się wspólnot terytorialnych. Druga skalna półka to rewolucja przemysłowa (zastosowanie szeregu wynalazków naukowo-technicznych). Jej skutkiem było przekształcenie cywilizacji rolniczej w przemysłową i częściowe uniezależnienie się ludzkości od warunków środowiska. Trzecia skalna półka jest związana z kształtowaniem się gospodarki opartej na wiedzy i społeczeństwa informacyjnego.3 Jeszcze sto pięćdziesiąt lat temu gospodarki większości krajów oparte były głównie na rolnictwie, czyli dziale ściśle związanym z warunkami naturalnymi i zależnym od klimatu (w tym od opadów atmosferycznych), wód powierzchniowych oraz stopnia żyzności gleb. Miało to ważne konsekwencje rozwojowe. Większość krajów rozwiniętych jest zlokalizowana w strefie klimatu umiarkowanego, dogodnego dla rozwoju rolnictwa. Niektóre państwa, położone w rejonach o mniej dogodnych warunkach naturalnych, skorzystały z rozwoju swoich sąsiadów (na przykład Szwajcaria). Inne państwa wykorzystały dogodne położenie nadmorskie i posiadania na swym terytorium rzek żeglownych (transport sprzyjający rozwojowi handlu).4 Obecne kraje rozwijające się miały i nadal mają niekorzystne warunki: jest tam za sucho, zbyt gorąco, gleby są jałowe, co w praktyce oznacza niższe zbiory. Brakowało tam udomowionych gatunków zwierząt, które dostarczałyby mięsa, mleka, nawozów organicznych i energii – to kolejna bariera obserwowana w rozwoju Afryki, Ameryki i Australii w przeszłości, a częściowo też obecnie, będąca przyczyną opóźnienia ich rozwoju. Współcześnie warunki naturalne również są istotne w rozwoju gospodarczym, chociaż nie tak bardzo, jak były dawniej. W dużej mierze wynika to ze skutków rewolucji przemysłowej (postępu technicznego), a obecnie jest także wynikiem rozwoju społeczeństwa informacyjnego. Rozwój transportu ułatwił dostarczanie (szybko F.J. Ayala-Carcedo, M.R.Y. Gonzáles-Barros, Economic underdevelopment and sustainable deve lopment in the world: conditioning factors, problems and opportunities, „Environment, Development and Sustainability” 2005, No 7, p. 102. 2 D. Waldziński, Polityka regionalna w Polsce w procesie przemian kulturowocywilizacyjnych. Zarys problemu, Wydawnictwo Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, Olsztyn 2005, s. 77-79. 3 Ibidem, s. 77-82, 251-253. 4 F.J. Ayala-Carcedo, M.R.Y. Gonzáles-Barros, Economic underdevelopment…, op.cit., p. 101-102. 1
122
i relatywnie tanio) niezbędnych surowców i żywności. Okazuje się zatem, że to właśnie uwarunkowania przyrodnicze zadecydowały o tym, jakie miejsce we współczesnym świecie zajmuje dane państwo i ciągle jeszcze one mają wpływ na rozwój wielu krajów, zwłaszcza państw rozwijających się.
KULTURA A ŚRODOWISKO PRZYRODNICZE. RELACJE MIĘDZY ŁADEM EKOLOGICZNYM I SPOŁECZNYM Istnieje dwustronna relacja między środowiskiem przyrodniczym, jego zasobami i warunkami, czyli szeroko rozumianym ładem ekologicznym a rozwojem społeczeństw, ich kulturą, poziomem życia, czyli ładem społecznym (rysunek 1).
Rysunek 1. Kluczowe relacje między ładem ekologicznym a ładem społecznym
Źródło: opracowanie własne.
Środowisko warunkuje istnienie życia na Ziemi, w tym również istnienie człowieka. W procesie rozwoju cywilizacji nastąpiło wszak względnie uniezależnienie się ludzkości od niekorzystnych warunków środowiskowych, co doprowadziło między innymi do urbanizacji. Zapewne dlatego pojawiło się przekonanie o niezależności ludzkości od świata natury. Miało to też swoje przyczyny kulturowe. Dostępność zasobów przyrodniczych i odpowiednie warunki środowiska przez wieki determinowały rozwój kultury i gospodarki żyjących tam społeczności, przy czym kultura (w tym religia) decydowała o sposobie wykorzystywania i ochrony środowiska przyrodniczego. Z rozprzestrzenianiem się tych elementów na świecie, postępującym wraz z migracją ludności, wiązały się zmiany zachodzące w otoczeniu obejmujące przekształcenia całych ekosystemów wykorzystywanych gospodarczo 123
przez człowieka, zagospodarowanie przestrzeni oraz rozprzestrzenianie się gatunków roślin i zwierząt (zarówno tych użytecznych dla człowieka, jak i nieprzydatnych, na przykład chwastów). Pod pojęciem kultury rozumiany jest duchowy i materialny dorobek ludzkości, a także osiągnięty poziom rozwoju jednostek i społeczeństw. S. Zięba zwraca uwagę na fakt, że często bada się człowieka w kontekście stworzonej przez niego kultury, osiągniętego poziomu wykształcenia, ale z pominięciem środowiska przyrodniczego, co wynika z założenia, że człowiek stoi ponad nim. Tymczasem w istocie człowiek przekształca kulturę po to, aby przystosować się do ciągle zmieniających się warunków otoczenia. Z jednej strony istnieją warunki środowiska przyrodniczego („porządek natury”) natomiast z drugiej – ład (porządek) społeczny. Nie są one przeciwstawne. Kultura jest nowym środowiskiem dla społeczeństwa i jednostki, które oddziela je/go od środowiska przyrodniczego oraz stwarza nowe możliwości rozwoju, ale dzięki kulturze (czerpiącej między innymi inspiracje z otoczenia), człowiek jest związany ze środowiskiem przyrodniczym.5 Środowisko naturalne od wieków było się inspiracją dla rozwoju kultury społeczeństw. W sztuce, wierzeniach, literaturze, czy architekturze niejednokrotnie wykorzystywano motywy przyrodnicze (roślinne, zwierzęce, nawet całe ekosystemy), które były inspiracją dla wielu znanych twórców.6 Również wiele wynalazków powszechnie w tej chwili stosowanych wywodzi się z obserwacji przyrody. Środowisko w dawnych czasach miało także wpływ na historię społeczeństw.7 Z drugiej zaś strony, to wyznawane wartości i światopogląd decydowały o tym, jak w poszczególnych społeczeństwach traktowane było środowisko: czy tylko jako zasób użyteczny w gospodarce człowieka, czy również jako wartość, którą, ze względu na nią samą należy chronić. Wynikało to na przykład z wierzeń religijnych, które nakazywały ochronę świętych gajów, gór (zwłaszcza aktywnych wulkanów), głazów, poszczególnych drzew (na przykład dębów) oraz wybranych gatunków zwierząt.8 Również współcześnie istniejące relacje na linii człowiek–środowisko przyrodnicze wiążą się z wyznawanymi religiami. Poza tym człowiek celowo przekształcał środowisko tak, aby służyło ono do realizacji jego potrzeb, nie tylko gospodarczych, ale także zapewniało na przykład odpowiednie wrażenia estetyczne (słynne ogrody i parki w stylu francuskim lub angielskim, nekropolie itp.). S. Zięba, Perspektywy ekologii człowieka, Wydawnictwo KUL, Lublin 2008, s. 326-330. O roli lasów i motywów leśnych w mitologii, literaturze, malarstwie i rzeźbiarstwie itp. piszą między innymi: J. Wiśniewski i B. Kiełczewski w opracowaniu pt.: Kulturotwórcza rola lasów, Wydawnictwo Akademii Rolniczej im. A. Cieszkowskiego w Poznaniu, Poznań 1999. 7 Pomijając warunki sprzyjające uprawom rolnym i rozwojowi gospodarki, można wspomnieć, że na przykład celowo pozostawiano w pasie przygranicznym lasy i bagna, aby utrudnić dostęp wrogom. Wiele konfliktów, wojen i podbojów terytorialnych wynikało z obecności na danym terenie poszczególnych zasobów naturalnych. Z historią ludzkości wiążą się też wydarzenia dotyczące wielkich migracji, jak na przykład odkrycie złota w Ameryce Płn. i w Australii. 8 I tak na przykład w Szwajcarii w XIV wieku objęto ochroną ptaki, gdyż „swym miłym śpiewem radują one serca ludzkie”. Szerzej na ten temat piszą między innymi: J. Boć, K. Nawłocki, E. Samborska-Boć, Ochrona środowiska, Kolonia Limited, Wrocław 2005, s. 7-33; S. Pikulski, Z. Wnuk, Prawo ochrony środowiska w integracji z Unią Europejską, Agencja WydawniczoReklamowa Atrium T.T., Piotrków Trybunalski 1998, s. 10-11 oraz J. Wiśniewski, D.J. Gwiazdowicz, Ochrona przyrody, Wyd. Akademii Rolniczej im. A. Cieszkowskiego w Poznaniu, Poznań 2004, s. 15-18, 217-221, 272-285. 5 6
124
ŁAD EKOLOGICZNY A ŁAD GOSPODARCZY Istniejący ład społeczny jest związany z rozwojem ekonomicznym i uzyskiwanym poziomem wzrostu gospodarczego. Gospodarka jest zaś zależna od zasobów środowiska przyrodniczego i od sposobów ich użytkowania. Gospodarcze wykorzystanie zasobów i walorów przyrodniczych od wieków łączyło się nie tylko z ich eksploatacją, ale i ochroną.9 W okresie cywilizacji przemysłowej pomijano kwestie związane z ochroną środowiska przyrodniczego i postępującą jego degradacją na skutek działalności człowieka, nie uwzględniano również konieczności zachowania zasobów dla przyszłych pokoleń. Tak silna ingerencja w środowisko tłumaczona była koniecznością zaspokojenia doraźnych potrzeb ludzkich. Prowadzona gospodarka nie uwzględniała równowagi ekosystemów ani ich zdolności do absorpcji zanieczyszczeń, co powodowało liczne problemy, w dalszej perspektywie generujące koszty dla współczesnych i przyszłych pokoleń. Zachodzące w środowisku przyrodniczym zmiany (wywołane przez człowieka celowo lub jako skutek uboczny podejmowanych działań) w pewnych wypadkach doprowadziły do ograniczenia możliwości korzystania ze środowiska, co niekorzystnie przekłada się na możliwość realizacji ludzkich potrzeb. Nie można zapominać, że to rozwój społeczno-kulturowy determinuje kreowanie części potrzeb ludzkich, a więc w tym wypadku relacja ład społeczny – ład ekologiczny przekłada się na wpływ tych dwóch komponentów z ładem ekonomicznym. Na rysunku 2 przedstawiono relacje zachodzące między ładem ekonomicznym a ładem ekologicznym.
Rysunek 2. Wybrane relacje między ładem ekologicznym a ładem ekonomicznym
Źródło: opracowanie własne.
Kazimierz Wielki nakazał ochronę drzew bartnych (zakaz ich niszczenia został później powtórzony w Statucie Wareckim i Statucie Litewskim), Władysław Jagiełło nakazał ochronę cisów (gatunek o znaczeniu militarnym – z drewna cisowego wytwarzano łuki), Stefan Batory zakazał stosowania sieci o zbyt małych oczkach, bosaków i włoków do łowienia ryb w okresie „od czasów zeszłych lodów do św. Jana”; porównaj pozycje cytowane powyżej.
9
125
Środowisko przyrodnicze i jego zasoby są determinantami prowadzonej działalności gospodarczej: zasoby naturalne oraz warunki (na przykład klimatyczne) i walory przyrodnicze (na przykład estetyka krajobrazu) tworzą podstawę do rozwoju rozmaitych dziedzin (branż) gospodarki. Przekształcenia środowiska przyrodniczego w procesie gospodarowania prowadzą do zmian odbieranych negatywnie (zanieczyszczenia, degradacja krajobrazu) lub pozytywnie (poprawa warunków bytowych, dostępność dóbr niezbędnych do zaspokajania potrzeb) przez człowieka. Współcześnie, zgodnie z koncepcją rozwoju trwałego i zrównoważonego, coraz większą uwagę przykłada się do niwelowania niekorzystnych efektów działalności człowieka (zamierzonych lub stanowiących skutek uboczny działalności produkcyjnej).
RELACJE MIĘDZY ŁADEM EKOLOGICZNYM, SPOŁECZNYM I EKONOMICZNYM A JAKOŚĆ ŻYCIA Jednym z podstawowych celów rozwoju trwałego i zrównoważonego jest poprawa jakości życia obecnych i przyszłych pokoleń. I tak na przykład10: 1) M.K. Byrski definiuje rozwój zrównoważony jako taki model, który zapewni go dziwy byt wszystkim mieszkańcom globu; 2) M. Dönhoff uważa, że celem rozwoju zrównoważonego jest utrzymanie zamoż ności oraz dalszy rozwój uwzględniający konieczność ograniczenia negatywnych skutków działalności człowieka, gdyż zagraża to jego dobrobytowi; 3) według K. Dubel rozwój zrównoważony to sposób gospodarowania w taki sposób, który nie prowadzi do degradacji środowiska i pozwala na zaspokojenie po trzeb i aspiracji społecznych obecnych i przyszłych pokoleń; 4) F. Pionek twierdzi, że rozwój zrównoważony ma zapewnić trwałą poprawę jakości życia współczesnych i przyszłych pokoleń; 5) zgodnie z prawem ochrony środowiska, rozwój zrównoważony ma zagwarantować możliwość zaspokajania potrzeb obecnych i przyszłych pokoleń. W przytoczonych stanowiskach widoczny jest pogląd o bezpośredniej zależności między stanem (w ujęciu jakościowym i ilościowym) środowiska przyrodniczego, zaspokajaniem potrzeb oraz jakością życia teraz i w przyszłości. Pojęcie jakości życia było wielokrotnie definiowane. P. de Hardwood przyjmuje, że jakość życia to odczucie dobrobytu przez człowieka (jednostkę) i związane z tym zadowolenie lub niezadowolenie. R. Gillingham i W.S. Reece uważają, że jest to poziom satysfakcji wynikający między innymi z konsumpcji dóbr i usług, wykorzystywania wolnego czasu. Natomiast J. Rutkowski twierdzi, że jakość życia to stopień zaspokojenia ogółu potrzeb ludności, będący efektem postrzegania przez nią warunków życia.11 Jak zauważa E. Skrzypek, idea jakości życia zmienia się wraz z rozwojem ludzkości i istniejącymi uwarunkowaniami. Obecnie przyjmuje się dwa podejścia: ujęcie subiektywne (punkt widzenia jednostki) oraz ujęcie obiektywne. To pierwsze utożsamia jakość życia z poziomem satysfakcji odczuwanej przez ludzi. Zgodnie z po-
B. Piontek, Koncepcja rozwoju zrównoważonego i trwałego Polski, WN PWN, Warszawa 2002, s. 15-27. 11 Ibidem, s. 86. 10
126
dejściem obiektywistycznym natomiast, o jakości życia decydują warunki życia całej zbiorowości, mierzone przy użyciu zmiennych obiektywnych.12 To, w jaki sposób jakość życia jest przez poszczególnych ludzi postrzegana, zależy od wielu czynników, w tym od kultury, religii, istniejących więzi społecznych, stopnia zaspokojenia potrzeb (nie tylko materialnych, ale i duchowych). Na rysunku 3 przedstawiono elementy składowe jakości życia.
Rysunek 3. Elementy jakości życia
Źródło: B. Poskrobko, Ku ekonomii zrównoważonego rozwoju, w: Obszary badań nad trwałym i zrównowa żonym rozwojem, B. Poskrobko (red.), Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 2007, s. 13.
W takim ujęciu również wyraźnie zaznacza się relacja między ładem ekologicznym a ładem społecznym i ekonomicznym. Środowisko przyrodnicze: 1) jest czynnikiem wpływającym na zaspokojenie potrzeb człowieka (bezpośrednio lub w sposób pośredni, zarówno potrzeb fizycznych, jak i potrzeb wyższego rzędu); 2) stanowi naturalne otoczenie życia człowieka (jego stan determinuje jakość życia); 3) jest również elementem uwzględnianym w różnych koncepcjach życia i systemach wyznawanych wartości (komponent społeczno-kulturowy). Na środowiskowe uwarunkowania jakości życia mają wpływ zachowania jednostek i całych społeczeństw. Dlatego wśród zasad rozwoju zrównoważonego są wymieniane między innymi13: 1) zasada kooperacji w zakresie ochrony środowiska, zarówno w skali lokalnej, regionalnej, jak i globalnej; 2) zasada „wspólnej odpowiedzialności” za zmiany powstałe w środowisku (co obejmuje również działania podejmowane w celu jego restytucji); 3) zasada przestrzegania sprawiedliwości międzypokoleniowej, która wiąże się z koniecznością takiego korzystania z zasobów i walorów przyrodniczych, aby mogły to czynić również przyszłe pokolenia; 4) zasada regionalizacji – zgodnie z nią, należy dostosowywać prowadzone działania do warunków istniejących w regionie, a władze na szczeblu lokalnym i re12 E. Skrzypek, Determinanty jakości życia w społeczeństwie informacyjnym, w: Uwarunkowania jakości życia w społeczeństwie informacyjnym, E. Skrzypek (red.), Zakład Ekonomiki Jakości i Zarządzania Wiedzą, Wydział Ekonomiczny, UMCS, Lublin 2007, t. 1, s. 63-65. 13 Wskaźniki ekorozwoju, T. Borys (red.), Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 1999, s. 85-92.
127
5)
gionalnym mają możliwość samodzielnego wyboru instrumentów polityki prośrodowiskowej; zasada partycypacji społecznej (zasada uspołecznienia) wiąże się z tworzeniem warunków umożliwiających czynny udział społeczności przy podejmowaniu decyzji i prowadzeniu działań na rzecz ochrony środowiska przyrodniczego.
Zachowanie równowagi między ładem społecznym, ekologicznym oraz ekonomicznym wiąże się z problemami, które pojawiają się, gdy jeden z wymienionych komponentów jest traktowany jako nadrzędny (tak dzieje się zazwyczaj w gospodarkach rozwijających się). W efekcie może okazać się, że niektóre zasoby przyrodnicze zostaną wyczerpane, a walory środowiska utracone, co spowoduje, że przyszłe pokolenia nie będą w stanie zaspokoić w pełni swoich potrzeb. Może tak się dziać również w obrębie jednego pokolenia – wtedy nie będzie zachowana zasada sprawiedliwości wewnątrzpokoleniowej. Dodatkowym problemem staje się wybór między potrzebami obecnego a przyszłych pokoleń: albo obecna generacja powinna ograniczyć wykorzystanie niektórych zasobów środowiska przyrodniczego (co może w sposób niekorzystny wpłynąć na jej poziom życia), albo może spróbować zaspokajać swoje potrzeby kosztem przyszłych pokoleń.14
IMPLIKACJE DLA PRZYSZŁOŚCI ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU F.J. Ayala-Carcedo przyjął, że wzrost ekonomiczny poprzedza rozwój społeczny, po którym to dopiero następuje rozwój zrównoważony. Tak więc kraje najpierw dążą do tego, aby zapewnić trwały wzrost gospodarczy, a następnie postępuje rozwój społeczny – dbałość o dobrobyt i jakość życia obywateli, a dopiero od pewnego, kolejnego punktu rozwoju przejawia się troska o stan środowiska przyrodniczego. Zdaniem autora, kraje rozwijające się (które stanowią większą część świata) nie uczestniczą w rozwoju zrównoważonym, a jeśli już biorą pod uwagę zagadnienia społeczne czy ekologiczne, to ciągle są one podporządkowane celom ekonomicznym.15 Istnieją zatem kraje, które od pewnego już czasu dbają o racjonalne wykorzystywanie środowiska przyrodniczego i o stan jego zachowania (dla współczesnych i przyszłych pokoleń) oraz kraje, które dopiero starają się zapewnić sobie wzrost gospodarczy kosztem degradacji środowiska. Podobny związek przedstawia krzywa Kuznets’a. Zgodnie z nią istnieje relacja między dochodem Y per capita (lub wzrostem ekonomicznym) a degradacją środowiska. Obrazuje ją odwrócona litera U. W pierwszej połowie wykresu wzrost gospodarczy łączy się ze wzrostem zanieczyszczenia środowiska. Po osiągnięciu najwyższego, zwrotnego punktu, następuje dalszy wzrost, ale połączony on jest ze zmniejszającą się degradacją środowiska. Przyczyny tego zjawiska są różne.16 Krzywa wskazuje, że Por. np.: W. Beckerman, J. Pasek, Justice, posterity and the environment, Oxford University Press, Oxford 2001, p. 82-83. 15 F.J. Ayala-Carcedo, M.R.Y. Gonzáles-Barros, Economic underdevelopment…, op.cit., s. 98-99. 16 Por. np.: M. Galeotti, Economic growth and the quality of the environment, “Environment, Development and Sustainability”, 2007, vol. 9, pp. 427-428 oraz N. Munier, Economic growth and sustainable development: could multicriteria analysis be used to solve this dichotomy?, “Environment, Development and Sustainability”, 2006, vol. 8, p. 427. 14
128
rozwój gospodarczy (i bezpośrednio z nim powiązane zwiększenie dobrobytu) nie musi się łączyć z narastającym zanieczyszczeniem środowiska przyrodniczego. Jednak kwestie zanieczyszczenia i ochrony środowiska (w tym zachodzące zmiany klimatyczne) stały się już problemem globalnym i wymagają wprowadzania wielowymiarowych rozwiązań również w skali całego świata. Kraje rozwijające się powinny być zaangażowane w ten proces. Wiąże się to z koniecznością zmiany mentalności, przede wszystkim odejściem od fetyszyzowania wzrostu gospodarki. Taka zmiana ma charakter jakościowy, a konkretniej mówiąc – kulturowy, co ponownie wskazuje na rangę związku miedzy ładem społecznym i ekologicznym.
ZAKOŃCZENIE
O wykorzystaniu środowiska przyrodniczego (sposobach, celach) decydują ludzie – ich potrzeby i przyjęte systemy wartości. Od uwarunkowań kulturowych zależy, czy istnieje społeczne przyzwolenie na niszczenie środowiska przyrodniczego (jako koszt osiąganego wzrostu gospodarczego), czy też wśród wartości, które społeczeństwo pragnie zachować, są cenne, unikatowe ekosystemy, krajobrazy, gatunki roślin i zwierząt. Decyzje w zakresie wykorzystania oraz ochrony zasobów i walorów przyrodniczych podejmują także władze, co nie zwalnia członków społeczeństwa od poczucia jednostkowej odpowiedzialności. Zwłaszcza, że podejmowane decyzje i działania wpływają na zaspokojenie potrzeb i jakość życia nie tylko obecnego, ale i przyszłych pokoleń. Podsumowując, można przyjąć, że o obecnym i przyszłym poziomie życia społeczeństw decydują one same. Dlatego, zgodnie z zasadą partycypacji społecznej, powinny one czynnie uczestniczyć w procesie decyzyjnym. Ich wpływ jest różnoraki: 1) społeczność może bezpośrednio wpływać na stan środowiska przyrodniczego, warunkujący poziom dobrobytu osiągany teraz i w przyszłości – chodzi tutaj o postępowanie tworzących społeczność jednostek i podejmowane przez nie decyzje w życiu codziennym (na przykład segregacja odpadów, ograniczanie zużycia energii itp.); 2) społeczność, poprzez wybór władz oraz kontrolę ich postępowania, w sposób pośredni wpływa na racjonalne wykorzystanie środowiska przyrodniczego; 3) poprzez zmianę norm kulturowych również można uzyskać odpowiednie podejście do kwestii użytkowania zasobów naturalnych oraz ochrony zasobów i walorów przyrodniczych – jest to proces ciągły i długotrwały.
Literatura Ayala-Carcedo F.J., Gonzáles-Barros M.R., Economic underdevelopment and sustainable devel opment in the world: conditioning factors, problems and opportunities, “Environment, Development and Sustainability” 2005, No. 7. Beckerman W., Pasek J., Justice, posterity and the environment, Oxford University Press, Oxford 2001. Boć J., Nawłocki K., Samborska-Boć E., Ochrona środowiska, Kolonia Limited, Wrocław 2005. Galeotti M., Economic growth and the quality of the environment, Environment, Development and Sustainability, 2007, vol. 9. 129
Munier N., Economic growth and sustainable development: could multicriteria analysis be used to solve this dichotomy?, “Environment, Development and Sustainability”, 2006, vol. 8. Pikulski S., Wnuk Z., Prawo ochrony środowiska w integracji z Unią Europejską, Agencja Wydawniczo-Reklamowa Atrium T.T., Piotrków Trybunalski 1998. Piontek B., Koncepcja rozwoju zrównoważonego i trwałego Polski, WN PWN, Warszawa 2002. Skrzypek E., Determinanty jakości życia w społeczeństwie informacyjnym, w; Uwarunkowania jakości życia w społeczeństwie informacyjnym, E. Skrzypek (red.), Zakład Ekonomiki Jakości i Zarządzania Wiedzą, Zakład Ekonomiczny, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 2007. Waldziński D., Polityka regionalna w Polsce w procesie przemian kulturowocywilizacyjnych. Zarys problemu, Wydawnictwo Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, Olsztyn 2005. Wiśniewski J., Gwiazdowicz D.J., Ochrona przyrody, Wydawnictwo Akademii Rolniczej im. A. Cieszkowskiego w Poznaniu, Poznań 2004. Wiśniewski J., Kiełczewski B., Kulturotwórcza rola lasów, Wydawnictwo Akademii Rolniczej im. A. Cieszkowskiego w Poznaniu, Poznań 1999. Wskaźniki ekorozwoju, T. Borys (red.), Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 1999. Zięba S., Perspektywy ekologii człowieka, Wydawnictwo KUL, Lublin 2008.
130
JOOST PLATJE dr hab. Joost Platje – Uniwersytet Opolski
CZY ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ GOSPODARCZY 2•4 JEST WARUNKIEM WSTĘPNYM ROZWOJU ZRÓWNOWAŻONEGO? Abstract
IS SUSTAINABLE ECONOMIC DEVELOPMENT THE PRECONDITION FOR SUSTAINABLE DEVELOPMENT? In this article, the importance of strong institutions and good governance for sustainable de‐ velopment is discussed. By the example of questionnaire research (N=2605) carried out in Poland, Greece, Germany, Netherlands, England and Lithuania, arguments are provided for the hypothesis that strong institutions and good governance are necessary, though not suffi‐ cient conditions for sustainable development. As a consequence of priorities and value sys‐ tems economic sustainability is likely to be a precondition for achieving sustainable develop‐ ment.
WSTĘP Powszechnie stosowane podejście do zrównoważonego rozwoju opiera się na definicji zawartej w Raporcie Brundlant. Zgodnie z nim, dążenie przez obecne pokolenia do wysokiej jakości życia nie powinno się odbywać kosztem ograniczania możliwości rozwojowych przyszłych pokoleń. Jednak w rzeczywistości współczesnemu rozwojowi daleko do stanu zrównoważenia, czego przykładem mogą być powszechnie występująca na świecie bieda, niedostateczny rozwój lub też zupełny jego brak na przykład w odniesieniu do kontynentu afrykańskiego, czy choćby zagrożenia związane ze zmianami klimatycznymi. Istnieje szeroki zakres problemów, które powinny zostać rozwiązane, począwszy od chęci zwiększenia dochodu narodowego czy dochodu gospodarstw domowych, aż po ograniczenie bezrobocia, zwiększenie dostępności nowych mieszkań, oświaty czy opieki zdrowotnej. Równie istotne są kwestie związane z ochroną środowiska, do których należą między innymi; zanieczyszczenie wody i powietrza, redukcja kongestii, zaopatrzenie w zdrową i nieskażoną żywność itp. Tego rodzaju problemy są tak liczne, że nie da się ich rozwiązać jednocześnie, co 131
skutkuje koniecznością dokonywania wyborów oraz ustalania priorytetów.1 Potrzeba ustalania priorytetów bazuje na prostej obserwacji, do której nawiązywał już Adam Smith, a mianowicie ludzie wolą raczej posiadać więcej aniżeli mniej (ludzkie potrzeby wydają się być nieograniczone), podczas gdy czynniki produkcji, takie jak ziemia, zasoby naturalne, praca oraz kapitał fizyczny, są ograniczone. Dokonywanie wyborów wiąże się z mechanizmem podejmowania decyzji. Kluczowe w tym kontekście wydaje się odpowiedzieć na pytania o to, kto decyduje o tym jak ma wyglądać zrównoważony rozwój i jakiej sfery ma dotyczyć?2 W jaki sposób ów rozwój powinien zostać osiągnięty? Poprzez postęp technologiczny, zwiększoną wydajność ekologiczną oraz poszukiwanie substytutów dla wyczerpujących się nieodnawialnych zasobów energii (np. węgiel, ropa naftowa)? Czy może poprzez zmniejszenie rozmiarów konsumpcji i produkcji, co może tylko opóźnić proces wyczerpywania się tych zasobów, ale też da więcej czasu na opracowanie zasobów alternatywnych?3 Ustalanie priorytetów wymaga istnienia odpowiednich struktur albo systemów podejmowania decyzji, często przyjmujących formę różnego rodzaju organizacji rządowych i znajdujących się pod oddziaływaniem różnego rodzaju interesariuszy (ang. stakeholders). Właściwie zorganizowany system podejmowania decyzji, w którym społeczeństwo posiada możliwość uczestnictwa w tworzeniu efektywnej i spójnej polityki zrównoważonego rozwoju, zaś władze i interesariusze są odpowiedzialni za własne czyny (tzw. Zasady Dobrego Współrządzenia (ang. good governance) Komisji Europejskiej)4, z dużym prawdopodobieństwem pobudzi proces zrównoważonego rozwoju. Jak wykaże przedstawiona w niniejszym artykule analiza, jasno określone oraz prawidłowo egzekwowane zasady gry (silne instytucje) oraz dobre współrządzenie są warunkiem koniecznym, ale niewystarczającym dla zrównoważonego rozwoju. Nawet jeśli procedury związane z podejmowaniem decyzji zapewniają możliwość partycypacji społeczeństwa, a silne grupy interesu dysponują niewielką władzą, poszczególne priorytety mogą prowadzić do sytuacji, w której przykładowo poświęca się zasoby środowiska na rozwój społeczno-gospodarczy, ograniczając tym samym zdolności rozwojowe przyszłych pokoleń. Aby omówić możliwość wystąpienia takiego przypadku, autor posłuży się przykładem badań ankietowych przeprowadzonych w latach 2007-2008 w Polsce (N=1905), Grecji, Niemczech, Holandii, Anglii oraz na Litwie (N=700). Uzyskanie przez kwestie ekonomiczne i społeczne pierwszeństwa nad kwestiami środowiskowymi może mieć poważne skutki dla polityki zrównoważonego rozwoju, co zostanie przedstawione we wnioskach końcowych.
B. Lomborg, Global crises, global solutions, Cambridge, Cambridge University Press 2004. S.B. Banjeree, Who Sustains Whose Development. Sustainable development and the reinvention of nature, „Organisational Studies” 2003 No. 1. 3 Chociaż dodatkowy czas na poszukiwanie nowych rozwiązań może zmniejszyć poczucie zagrożenia załamaniem dostaw energii i ułatwić wprowadzenie nowej technologii, co jest skomplikowane pod względem logistycznym, to jednak z drugiej strony może osłabić bodźce do rozwoju technologicznego, ponieważ problemy mogą być postrzegane jako mniej pilne. 4 CEC European Governance: a white paper, European Commission, Brussels 2001. 1 2
132
SILNE INSTYTUCJE ORAZ DOBRE WSPÓŁRZĄDZENIE JAKO WARUNEK ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU Właściwie określone oraz egzekwowane prawa własności ograniczają niepewność, która towarzyszy aktywności ekonomicznej.5 Staje się jasne, że w zależności od tego, kto posiada jaką wiązkę praw (np. prawo do używania, zbierania owoców, sprzedaży, zniszczenia), jest odpowiedzialny za szkody czy niewłaściwe wykorzystywanie danej rzeczy itp. Teoretycznie, dzięki tak funkcjonującemu systemowi praw własności, ludzie powinni odpowiadać za swoje czyny. W świecie kompletnej informacji, doskonałej wiedzy co do przyszłych skutków działań człowieka oraz zerowych kosztów negocjacji i egzekwowania (warunki dla Teorematu Coase’a), wydaje się oczywiste, że szkody ekologiczne (jak również pozostałe koszty zewnętrzne) będą w pełni brane pod uwagę podczas procesu podejmowania decyzji. Oprócz tego, prawa własności do pracy, kapitału fizycznego i finansowego, kapitału ludzkiego, informacji itp., stanowią w rzeczywistości tytuły do bogactwa, determinujące oczekiwany dochód jednostek czy gospodarstw domowych. Z tego powodu, prawidłowo wyznaczone i egzekwowane prawa własności dostarczają bodźców do aktywności ekonomicznej i zrównoważonego zarządzania zasobami naturalnymi. Ponadto, w dążeniu do zrównoważonego rozwoju, istotną rolę odgrywa podział praw własności, na przykład ze względu na ograniczanie ubóstwa i dostęp do oświaty, opieki zdrowotnej itp. W efekcie, w doskonałym świecie perfekcyjnie określonych praw własności oraz braku kosztów transakcyjnych gospodarka wolnorynkowa będzie prowadziła do osiągnięcia zrównoważonego rozwoju. Jednak w rzeczywistości sytuacja nie przedstawia się tak idealnie: nie zostaje spełniony szereg warunków niezbędnych dla doskonałego funkcjonowania rynku, co wywiera negatywny wpływ na bodźce do aktywności ekonomicznej, a także do zrównoważonego rozwoju w sferze społecznej i środowiskowej. Coase uważał, że w realnym świecie prawa własności nie są perfekcyjnie określone, dodatkowo wysokie są koszty transakcyjne ustalania i egzekwowania tych praw.6 Mówiąc prościej, sytuacja, w której nie jest jasne, kto posiada prawo do czego, a prawa własności są słabo zabezpieczone lub też w ogóle brakuje ich ochrony (przykładowo wskutek niewydajnego bądź skorumpowanego sądownictwa), dostarcza antybodźców do aktywności ekonomicznej, stwarzając jednocześnie zagrożenie nadmiernym wykorzystaniem zasobów środowiska. Dzieje się tak, ponieważ zasoby naturalne oraz inne czynniki produkcji wykazują właściwości systemu otwartego dostępu (ang. open access regime), gdzie w szczególności każda jednostka ma możliwość ich wykorzystania, nie występuje natomiast żaden system zarządzania, który by to wykorzystywanie regulował.7 W takich okolicznościach z dużym prawdopodobieństwem wzmocnieniu ulegają bodźce do działalności redystrybucyjnej.8 Nieodpowiednio określonym i egzekwowanym D.C. North, Institutions, Institutional Change, and Economic Performance, Cambridge University Press, Cambridge 1990. 6 R.H. Coase, The Problem of Social Cost, “Journal of Law and Economics” 1960 No. 3(1), s. 1-44; Y. Barzel, Economic Analysis of Property Rights, Cambridge, Cambridge University Press, 1989. 7 D.W. Bromley, Environment and Economy – property rights and public policy, Basil Blackwell, Oxford 1991. 8 J. Platje, Institutional Change and Poland’s Economic Performance since the 1970s – incentives and transaction costs, CL Consulting i Logistyka, Wrocław 2004. 5
133
prawom własności towarzyszy rynek nieformalny, na którym występuje wiele barier utrudniających rozwój ubogiej części społeczeństwa.9 Problem ten nasila się w obliczu nierównej dystrybucji praw własności oraz słabego dostępu osób biednych do usług prawnych, bankowych itp. Ponadto wiele problemów o charakterze ekologicznym cechuje nieodwracalność oraz niepewność co do ich efektów, trudności związane z pomiarem, a także długoterminowe efekty pośrednie.10 W konsekwencji, uogólniając, wzrost dochodów oraz ograniczenie ubóstwa stawiane są wyżej niż ochrona środowiska, nawet jeśli szkody ekologiczne mogą w długim okresie zagrozić jakości życia oraz przetrwaniu ludzkości. Ustanowienie mocnych zasad gry pobudzających rozwój zrównoważony wiąże się z dobrym współrządzeniem. Dotyczy to między innymi stworzenia, wprowadzenia, funkcjonowania oraz egzekwowania formalnych zasad gry (instytucji formalnych), takich jak przepisy i regulacje prawne. Istniejące już instytucje oraz struktury podejmowania decyzji oddziałują na kierunki zmian instytucjonalnych. To stwarza trudności podczas kreowania polityki zrównoważonego rozwoju. Jednak główny problem, rozważany w niniejszym opracowaniu odnosi się do tego, czy silne instytucje oraz dobre współrządzenie stanowią wystarczający warunek dla zrównoważonego rozwoju, z pominięciem kwestii, czy osiągnięcie takiej sytuacji jest w rzeczywistości możliwe. Jak już wspomniano, dobre współrządzenie pociąga za sobą możliwość uczestnictwa każdego członka społeczeństwa w procesie podejmowania decyzji, podczas gdy rząd, przedsiębiorstwa oraz inne instytucje tego typu mają przypisane określone kompetencje, co czyni ich bardziej odpowiedzialnymi za podejmowane działania. Równie ważne jest tworzenie polityki cechującej się efektywnością oraz spójnością. Jednak, jak zostanie ukazane w kolejnym podpunkcie, taka sytuacja niekoniecznie prowadzi do zrównoważonego rozwoju, co wynika z ludzkich priorytetów, które nie zawsze idą w parze z zasadami zrównoważonego rozwoju.
PRIORYTETY – ARGUMENTY TEORETYCZNE ORAZ BADANIA EMPIRYCZNE Silne instytucje oraz dobre współrządzenie nie stanowią gwarantów zrównoważonego rozwoju. Wiele zależy od priorytetów interesariuszy, wpływających na polityczną agendę zrównoważonego rozwoju. Badanie ankietowe, którego wyniki przedstawiono poniżej, dostarcza argumentów potwierdzających hipotezę, zgodnie z którą kwestie społeczne i gospodarcze zyskują przeważnie pierwszeństwo nad kwestiami środowiskowymi, zaś problemy środowiskowe specyficzne, ze względu na lokalizację oraz ograniczanie ubóstwa stawiane są wyżej niż globalne problemy środowiskowe (np. zmiany klimatyczne), czy problem ubóstwa w krajach mniej rozwiniętych. Trudności związane z interpretacją zaprezentowanych priorytetów wynikają z faktu, iż z definicji bazują one na istniejących instytucjach, które – z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju – niekoniecznie są wydajne. Poza tym niekompletne informacje, różne horyzonty czasowe i inne bariery tego typu mogą wywierać wpływ na preferencje. W procesie dążenia do zrównoważonego rozwoju znaczenie mają też własne 9 H. De Soto, The Mystery of Capital: why capitalism triumphs in the West and fails everywhere else, Basic Books, New York 2000. 10 P.K. Rao, Sustainable DevelopmentEconomics and Policy, Blackwell Publishers, Oxford 2000; D.W. Brolmey, Environment..., op.cit.
134
cele (osobiste zainteresowania) i wartości realizowane przez pojedyncze osoby. Jeśli system wartości poszczególnych członków społeczeństwa pozostaje w konflikcie z zasadami zrównoważonego rozwoju, jest mało prawdopodobne, aby został on osiągnięty. Hipoteza mówiąca o tym, iż problemy społeczne i gospodarcze uzyskują zwykle przewagę nad kwestiami środowiskowymi, opiera się na prostym założeniu, zgodnie z którym ludzie w swoim postępowaniu kierują się własnym interesem. Jest prawdopodobne, że bezpośrednie, krótkoterminowe i pewne korzyści, które ponadto łatwo można zmierzyć, osiągną priorytet wyższy od tych, które są pośrednie, długoterminowe, trudniej mierzalne i na dodatek mniej pewne. Co więcej, kwestie gospodarcze, społeczne i środowiskowe dotyczące danego regionu czy obszaru będą prawdopodobnie stawiane wyżej od kwestii dotyczących innych, oddalonych terenów, ponieważ w większym stopniu oddziałują one na odczuwaną przez ludzi użyteczność.11 Teoretyczne argumenty dotyczące priorytetów rozwoju zrównoważonego przedstawiono w tabeli 1. Kierując się nimi można oczekiwać, iż dochód (stanowiący podstawę konsumpcji) oraz kwestia zatrudnienia (stanowiącego podstawę uzyskiwania dochodu) mają wysoki priorytet. Wysoką rangę mogą także osiągać kwestie środowiskowe, specyficzne ze względu na lokalizację, takie na przykład jak zanieczyszczenie powietrza i wody, ponieważ bezpośrednio dotyczą one zdrowia i jakości życia jednostek. Problemy związane z zanikiem bioróżnorodności, zmianami klimatycznymi oraz ubóstwem w skali globalnej otrzymują przeważnie najniższy priorytet, ponieważ są albo zbyt trudno mierzalne, albo też ich efekty są zbyt pośrednie i niepewne (globalne problemy środowiskowe), czy też są one za bardzo „oddalone” (ubóstwo w krajach o najniższym poziomie rozwoju) od postrzegającego (i interpretującego) je podmiotu. Z kolei globalne problemy środowiskowe mogą zagrażać rozwojowi w krajach bogatych, tak więc przypisuje się im przeważnie większe znaczenie aniżeli kwestii ubóstwa na świecie. Tabela 1. Priorytety w rozwoju zrównoważonym – argumenty teoretyczne Priorytet
Gospodarka
Przykład
Ranga
wzrost PKB, główny priorytet wzrost dochodów dyspozycyjnych, wzrost konsumpcji itp.
Przyczyna
• ludzie przeważnie w pierwszym rzędzie zwracają uwagę na łatwo mierzalne, bezpośrednie i krótkoterminowe korzyści. Na przykład dochód stanowi warunek zadowalającego pozio‐ mu popytu na żywność, nowe mieszkania, edukację itp.; • silne gospodarcze grupy inte‐ resu, jak np. duże przedsiębior‐ stwa, posiadają fundusze na ochronę swoich interesów i praw.
11 A. Ben-Ner, L. Putterman, Values and Institutions in Economic Analysis, w: Economics, Values, and Organization, A. Ben-Ner, L. Putterman (eds.), Cambridge, Cambridge University Press 1998, s. 5-6.
135
Priorytet
Przykład
Sfera społeczna bezrobocie, dystrybucja dochodu, ubóstwo, wykluczenie społecz‐ ne, oświata, opieka zdrowotna itp.
Środowisko – kwestie specy‐ ficzne ze wzglę‐ du na lokaliza‐ cję
Środowisko – kwestie trans‐ graniczne
136
Ranga
Przyczyna
znaczenie sfery społecznej wzrasta po osiągnięciu prio‐ rytetów gospodarczych; wiele kwestii społecznych, jak np. bezrobocie, jest ściśle związanych z prioryte‐ tami ekonomicznymi i jako takie może uzyskiwać po‐ dobną rangę jak cele go‐ spodarcze. Mimo to niektó‐ re problemy społeczne są często mniej widoczne (np. ubóstwo) i nie dotykają bezpośrednio określonych grup (interesariuszy), są więc dla nich mniej istotne
• osoby biedne i bezrobotne nie posiadają funduszy na ochronę swoich praw; • warstwy ubogich oraz bezro‐ botnych z krajów rozwijających się nie są w stanie oddziaływać na kierunki polityki krajów roz‐ winiętych, dlatego też pomoc rozwojowa odgrywa niejedno‐ krotnie mniejszą rolę; • ubóstwo ma znaczenie na po‐ ziomie jednostek; chociaż cechu‐ je się ogólnym brakiem możliwo‐ ści, to przejawia się brakiem dochodu. Na poziomie tworzenia i realizacji polityki ubóstwo może stać się istotne dla osób, których nie dotyczy, na przykład w mo‐ mencie zagrożenia stabilności ładu społeczno‐gospodarczego lub też degradacji środowiska, wynikających z nadmiernego wykorzystywania przez ubogich zasobów naturalnych w celu przetrwania. • problemy specyficzne, ze względu na lokalizację, związane z ochroną środowiska, w naj‐ większym stopniu oddziałują na jakość życia, na przykład od stopnia czystości wody i powie‐ trza zależy ludzkie zdrowie i przetrwanie. W takiej sytuacji władzom lokalnym relatywnie łatwiej jest znaleźć skuteczne rozwiązania aniżeli w przypadku problemów transgranicznych lub globalnych • mogą w bezpośredni sposób dotyczyć określonej grupy ludzi, jednak trudniej jest je przezwy‐ ciężyć, ponieważ ich źródło leży na obszarze, na którym miesz‐ kańcy poszkodowanego regionu nie mają bezpośredniej władzy. Powoduje to zwiększenie kosz‐ tów informacji i negocjacji zwią‐ zanych z ustaleniem, „kto ma prawo do czego” (prawo własno‐ ści) oraz kosztów kontroli (zwłaszcza w momencie zaanga‐ żowania w dany problem róż‐ nych państw)
można oczekiwać, iż pro‐ blemom tym przypisywane jest najmniejsze znaczenie, ponieważ są one najtrudniej mierzalne, a ich efekty są najbardziej odroczone w czasie, podczas gdy często nie oddziałują one bezpo‐ średnio na poziom dobroby‐ tu; kwestie specyficzne, ze względu na lokalizację, uzy‐ skują przeważnie wyższą problemy, których rangę od problemów trans‐ przyczyna i skutek występują w różnych granicznych czy globalnych; obszarach (regionach, krajach), jak na przy‐ w krajach rozwiniętych kład kwaśne deszcze zagadnienia dotyczące glo‐ lub zanieczyszczenie balnych problemów środo‐ wiskowych mogą mieć niektórych rzek większy priorytet niż glo‐ balne problemy społeczne (np. ubóstwo) problemy, których przyczyna i skutek występują na jednym obszarze (np. w mie‐ ście), jak choćby korki uliczne, zanieczysz‐ czenie powietrza czy hałas
Priorytet
Środowisko – kwestie global‐ ne
Przykład
problemy, których przyczyna i skutek występują na całej planecie, takie jak efekty cieplarniane, zanik bioróżnorodno‐ ści i zmiany klimatycz‐ ne
Ranga
Przyczyna
• ofiary oraz podmioty odpo‐ wiedzialne za zanieczyszczenia są rozproszone. To sprawia, że określenie praw własności jest bardzo kosztowne, natomiast nie istnieją realne mechanizmy zdolne wyegzekwować ustalony porządek; • skutki zmian klimatycznych bądź też zaniku bioróżnorodno‐ ści czy ekosystemów są mniej bezpośrednie i bardziej odłożone w czasie; • globalne zasoby środowiska (np. ekosystemy, bioróżnorod‐ ność) mogą być uznane przez kraje rozwinięte jako istotny czynnik produkcji, z kolei koszty globalnego ocieplenia mogą osiągnąć znaczące rozmiary
Źródło: J. Platje, Knowledge and Sources of Information and Priorities on Sustainable Development in Higher Education, w: Higher Education and the Challenge of Sustainability, Leal Filho W., Manolas E., Sotirakou M., Boutakis, G. (eds.), Environmental Education Center of Soufli,Soufli, 2007, s. 247-257. W oparciu o: J. Platje, Who is Interested in what Kind of Sustainable Development? Timehorizons and stake holder interests, w: „Economic and Environmental Studies” 2006, No. 8, J. Platje, J. Słodczyk, W. Leal Filho (eds.), Current Issues of Sustainable Development, Opole, Wydawnictwo Uniwersytetu Opolskiego, 2006 s. 13-20; J. Platje, Nowa Ekonomia Instytucjonalna jako „narzędzie” analizy i implementacji zasad i celów zrównoważonego rozwoju, w: Zrównoważony rozwój w teorii ekonomii i w praktyce. Prace Naukowe 1190, Graczyk A. (red.), s. 65-78; J. Platje, Good Governance as a Condition for Urban Sustainable Development, 2007 mimeo; J. Platje, An Institutional Capital Approach to Sustainable Development, „Management of Environmental Quality”, 2008 No. 2, s. 222-233.
W tabelach 2-8 przedstawiono wstępne, ogólne wyniki badań ankietowych (N = 2605) przeprowadzonych w latach 2007-2008 wśród różnych interesariuszy w Polsce (N = 1905), Holandii (N = 35), Niemczech (N = 99), na Litwie (N = 81), w Grecji (N = 308) oraz Anglii (N = 99).12 Głównym celem badań była analiza potencjalnych odmienności priorytetów pomiędzy różnymi interesariuszami w Polsce (np. pracownikami leśnymi, urzędnikami, przedsiębiorcami, duchownymi (zakonnicami, studentami seminarium duchownego), studentami, młodzieżą szkolną oraz wykorzystanie kwestionariuszy zagranicznych jako swego rodzaju grup kontrolnych. Istnieją pewne dowody na to, że pierwszeństwo uzyskują te kwestie, które w bardziej bezpośredni sposób dotyczą jednostek. Zatrudnienie oraz zwalczanie bezrobocia mają duże znaczenie, ponieważ wiążą się z tworzeniem dochodu. Z punktu widzenia całej grupy, przyrost dochodu sam w sobie może często osiągać mniejszy priorytet. Polacy stawiali tę kategorię na drugim miejscu. Problemy środowiskowe, specyficzne ze względu na lokalizację, uzyskały wysoki priorytet i wydają się być ważniejsze od globalnych problemów środowiskowych, takich na przykład jak zmiaNie zostały jeszcze przeprowadzone testy statystyczne. Z tego względu interpretacja wyników dotyczy tylko głównych tendencji i powinna być traktowana jako wstępny etap analizy.
12
137
ny klimatyczne. Zwalczanie ubóstwa w krajach rozwijających się osiąga względnie niski priorytet, niższy nawet aniżeli globalne problemy środowiskowe.
Tabela 2. Wybrane priorytety sfery gospodarczej, społecznej i środowiskowej (N = 2605) Ranga Priorytety sfery gospodarczej, społecznej i środowiskowej Średnia Mediana Modalna
1. 1. 3. 4. 4. 4. 7. 8. 9. 10. 11. 12.
Czyste powietrze Czysta woda Zatrudnienie (praca) Czas wolny Zwalczanie bezrobocia Wzrost dochodu osobistego Zwalczanie ubóstwa Zapewnienie dostępu do informacji Pobudzanie wzrostu gospodarczego Rozwiązanie problemu zmian klimatycznych Przeciwdziałanie zanikowi bioróżnorodności Pomoc krajom rozwijającym się
8,93 8,91 8,58 8,50 8,48
8,45 8,29 8,14 7,89 7,68 7,59 6,47
10 10 9 9 9 9 9 9 8 8 8 7
10 10 10 10 10 10 10 10 10 10 10 5
N = 2605; Wartości odpowiedzi: od 0 – całkowicie nieważne do 10 – całkowicie ważne Źródło: opracowanie własne.
Tabela 3. Wybrane priorytety sfery gospodarczej, społecznej i środowiskowej – porównanie interesariuszy (średnia) z Polski, Holandii, Niemiec Wybrane priorytety sfery gospodarczej, społecznej i środowiskowej
Czyste powietrze Czysta woda Zatrudnienie (praca) Czas wolny Zwalczanie bezrobocia Wzrost dochodu osobistego Zwalczanie ubóstwa Zapewnienie dostępu do informacji Pobudzanie wzrostu gospodarczego Rozwiązanie problemu zmian klimatycznych Przeciwdziałanie zanikowi bioróżnorodności Pomoc krajom rozwijającym się
Łącznie Polska Holandia Niemcy (N = 2605) (N = 1905) (N = 35) (N = 123)
8,93 8,91 8,58 8,50 8,48
8,45 8,29 8,14 7,89 7,68 7,59 6,47
8,81 8,78 8,56 8,56 8,44 8,76 8,22 8,16 7,85 7,41 7,37 6,13
Wartości odpowiedzi: od 0 – całkowicie nieważne do 10 – całkowicie ważne. Źródło: opracowanie własne.
138
8,86 9,29 7,56 7,06 7,51 5,80 7,80 7,37 6,69 7,44 6,77 6,66
9,15 9,15 9,00 8,47 8,45 7,71 7,73 8,39 7,42 8,29 7,72 6,27
Tabela 4. Wybrane priorytety sfery gospodarczej, społecznej i środowiskowej – porównanie interesariuszy (średnia) z Litwy, Grecji i Anglii Wybrane priorytety sfery gospodarczej, społecznej i środowiskowej
Czyste powietrze Czysta woda Zatrudnienie (praca) Czas wolny Zwalczanie bezrobocia Wzrost dochodu osobistego Zwalczanie ubóstwa Zapewnienie dostępu do informacji Pobudzanie wzrostu gospodarczego Rozwiązanie problemu zmian klimatycznych Przeciwdziałanie zanikowi bioróżnorodności Pomoc krajom rozwijającym się
Łącznie (N = 2605)
Litwa (N = 81)
Grecja (N = 308)
Anglia (N = 99)
8,93 8,91 8,58 8,50 8,48
9,21
9,46 9,46 8,83 8,51 9,18 7,66 8,99 8,11 8,41 8,81 8,67 7,83
9,12 9,22 7,63 8,31 7,78 7,05 8,17 7,47 7,61 8,23 7,54 7,39
8,45 8,29 8,14 7,89 7,68 7,59 6,47
9,00 9,20 8,51 8,65 8,65 8,78 8,40 8,59 7,71 8,24 7,11
Wartości odpowiedzi: od 0 – całkowicie nieważne do 10 – całkowicie ważne. Źródło: opracowanie własne.
Tabela 5. Rozkład opinii badanych wobec stwierdzenia: Wzrost gospodarczy rozwiązuje problemy ubóstwa i bezrobocia Analizowana grupa
Łącznie Polska Holandia Niemcy Litwa Grecja Anglia
Całkowite zaprzeczenie
Stosunek neutralny
Całkowite potwierdzenie
22,60% 23,20% 26,50% 27,60% 10,40% 18,00% 29,10%
25,40% 25,60% 23,50% 22,40% 13,00% 28,50% 27,90%
52,00% 51,30% 50,00% 50,00% 76,60% 53,60% 43,00%
Źródło: opracowanie własne; pytanie przytoczono z: [Dokument elektroniczny]. Tryb dostępu: http://www.ess.nsd.uid.no.
Tabela 6. Rozkład opinii badanych wobec stwierdzenia: Można polegać na współczesnej nauce jako środku, który rozwiąże problemy środowiskowe Analizowana grupa
Łącznie Polska Holandia Niemcy Litwa Grecja Anglia
Całkowite zaprzeczenie
Stosunek neutralny
Całkowite potwierdzenie
8,30% 6,90% 35,30% 0,90% 4,20% 9,80% 27,10%
21,70% 21,80% 32,40% 5,20% 25,00% 24,40% 28,20%
70,00% 71,30% 32,40% 94,00% 70,80% 65,90% 44,70%
Źródło: opracowanie własne; pytanie przytoczono z: [Dokument elektroniczny]. Tryb dostępu: http://www.ess.nsd.uid.no.
139
Tabela 7. Rozkład opinii badanych wobec stwierdzenia: Jestem zadowolony/a z poziomu dochodu, który uzyskuję wraz z innymi członkami mojego gospodarstwa domowego Analizowana grupa
Łącznie Polska Holandia Niemcy Litwa Grecja Anglia
Całkowite zaprzeczenie
Stosunek neutralny
Całkowite potwierdzenie
49,00% 54,10% 32,30% 37,50% 48,70% 29,90% 33,30%
23,70% 24,00% 11,80% 16,10% 21,10% 29,20% 20,70%
27,30% 21,90% 55,90% 46,40% 30,30% 40,90% 46,00%
Źródło: opracowanie własne; pytanie przytoczono z: [Dokument elektroniczny]. Tryb dostępu: http://www.ess.nsd.uid.no.
Tabela 8. Rozkład opinii badanych wobec stwierdzenia: Bardziej istotne jest rozwiązanie problemu ubóstwa w naszym kraju niż w biednych krajach afrykańskich Analizowana grupa
Łącznie Polska Holandia Niemcy Litwa Grecja Anglia
Całkowite zaprzeczenie
Stosunek neutralny
Całkowite potwierdzenie
26,90% 20,60% 60,60% 26,10% 23,00% 55,70% 30,30%
27,10% 26,60% 27,30% 33,00% 29,70% 28,20% 27,00%
46,00% 52,80% 12,10% 40,90% 47,30% 16,20% 42,70%
Źródło: opracowanie własne; pytanie przytoczono z: [Dokument elektroniczny]. Tryb dostępu: http://www.ess.nsd.uid.no.
Zmiany klimatyczne są natomiast bardziej istotne dla Holendrów, Niemców i Anglików, dla których wzrost dochodów osobistych odgrywa mniejszą rolę. Zwalczanie bezrobocia jest bardzo ważne dla studentów, co można tłumaczyć tym, że będą oni poszukiwać pracy w przyszłości. Z kolei już pracujący studenci przywiązują mniejszą wagę do kwestii zatrudnienia oraz bezrobocia. Spośród wszystkich analizowanych grup, najniższy priorytet uzyskała pomoc dla krajów rozwijających się. Osoby duchowne uważały, że najistotniejsze są ograniczanie ubóstwa oraz zwalczanie bezrobocia; takie stanowisko może potwierdzać, że to, co się dzieje w naszym bliższym otoczeniu, jest ważniejsze od tego, co ma miejsce w większej odległości od nas. Chęć ludzi do czynienia dobra ogranicza się raczej do ich sąsiedztwa. Wyniki badań ukazują, że większość badanych zgadza się ze stwierdzeniem, zgodnie z którym wzrost gospodarczy rozwiązuje problemy ubóstwa i bezrobocia, a współczesna nauka jest w stanie rozwiązać problemy środowiskowe. Holendrzy wydają się pokładać najmniejsze zaufanie w technologii. Ponad 90% Niemców to „technologiczni optymiści”, co może się wiązać z faktem, że dużą część tej grupy ankietowanych stanowią studenci uniwersytetu nauk stosowanych. 140
WNIOSKI Zaprezentowane w niniejszym opracowaniu badania ankietowe stanowią w pewnym sensie potwierdzenie teoretycznych argumentów, według których kwestie gospodarcze i społeczne mają priorytet nad kwestiami środowiskowymi. Optymizm technologiczny i wiara we wzrost gospodarczy, jako remedium na wszystkie problemy, prowadzi często do prymatu problemów gospodarczych nad społecznymi i środowiskowymi. Jakie są więc implikacje tego stanu rzeczy dla polityki zrównoważonego rozwoju? Silne instytucje oraz dobre współrządzenie są koniecznymi warunkami zrównoważonego rozwoju. Uczestnictwo różnego rodzaju interesariuszy ułatwia osiąganie tych celów, ograniczając jednocześnie władzę i wpływy silnych interesariuszy. Odpowiedzialność decydentów ogranicza prawdopodobieństwo podjęcia decyzji niezgodnej z zasadami zrównoważonego rozwoju. Technocentryczny paradygmat wydaje się być powszechnie akceptowany, panuje wręcz wiara w to, że wzrost gospodarczy oraz postęp technologiczny rozwiążą wszystkie problemy natury gospodarczej, społecznej oraz środowiskowej. W takiej sytuacji jest mało prawdopodobne, aby ludzie zmienili swoje wzorce produkcyjne i konsumpcyjne, nawet jeśli są one niezrównoważone. Tak więc kiedy okaże się, że wzrost gospodarczy i postęp technologiczny nie rozwiążą wszystkich problemów, mimo że zapewnione jest dobre współrządzenie, preferencje ludzkie oraz modele myślowe mogą doprowadzić do rozwoju niezrównoważonego. W jaki sposób można więc osiągnąć rozwój zrównoważony? Jedynym rozwiązaniem wydaje się być postęp technologiczny podporządkowany poszukiwaniu substytutów będących na wyczerpaniu zasobów naturalnych oraz utrzymanie albo odtworzenie w ekosystemie zdolności regeneracyjnej zasobów odnawialnych. Wydaje się, że bez przeszkód osiągnąć można zarówno zrównoważony rozwój gospodarczy, jak i środowiskowy. Kiedy jednak uważa się, że instytucje są wydajne albo neutralne pod względem alokacyjnym, występują niewielkie bodźce do zmiany takiej sytuacji, nawet jeśli w rzeczywistości istnieją zasady gry prowadzące do wzorców niezrównoważonego rozwoju. Można się spodziewać, że w przyszłości oddziaływać będą silne bodźce prowadzące do zwiększenia tempa wzrostu gospodarczego oraz postępu technologicznego, choćby w rzeczywistości nie ograniczyło to ubóstwa w skali globalnej, czy wręcz przyspieszyło narastanie problemów środowiskowych. Ponieważ zmiana ludzkich priorytetów i systemów wartości może być trudna, ważne jest zdanie sobie sprawy z tego, że przeważnie priorytet uzyskuje wzrost gospodarczy oraz powiązany z nim rozwój zrównoważony w sferze ekonomicznej. Wprowadzanie nowych zasad gry sprzecznych z dążeniem do wzrostu gospodarczego może więc nie uzyskać akceptacji społecznej. Dlatego proces kreacji polityki może zostać ułatwiony dzięki uświadomieniu sobie faktu, iż w dążeniu do rozwoju zrównoważonego dużą rolę odgrywają instytucje, a sam system wartości może hamować zmiany. Kiedy okazuje się, że ciągły wzrost produkcji i konsumpcji zagraża rozwojowi zrównoważonemu, silne instytucje oraz dobre współrządzenie mogą wspomóc podjęcie świadomych decyzji o rozwoju w potencjalnie (nie-) zrównoważonym kierunku.
141
Literatura Banerjee, S.B. „Who Sustains Whose Development. Sustainable development and the reinvention of nature”, Organisational Studies, 1/1/2003. Barzel, Y., Economic Analysis of Property Rights. Cambridge, Cambridge University Press, 1989. Ben-Ner, A., Putterman, L. (1998), “Values and Institutions in Economic Analysis”, In: Ben-Ner, A., Putterman, L. (eds.), Economics, Values, and Organization, Cambridge, Cambridge University Press, pp. 3-69. Bromley, D.W. (1989), Economic Interests and Institutions: the conceptual foundation of public policy, Basil Blackwell, Oxford. Bromley, D.W. (1991), Environment and Economy – property rights and public policy, Basil Blackwell, Oxford. CEC (2001), European Governance: a white paper, European Commission, Brussels. Coase, R.H., The Problem of Social Cost, Journal of Law and Economics, 3 (1), p. 1-44, 1960. De Soto, H. (2000), The Mystery of Capital: why capitalism triumphs in the West and fails every where else, Basic Books, New York. Lomborg, B., Global crises, global solutions, Cambridge, Cambridge University Press 2004. North, D.C. (1990), Institutions, Institutional Change, and Economic Performance, Cambridge University Press, Cambridge. Platje, J. (2004), Institutional Change and Poland’s Economic Performance since the 1970s – in centives and transaction costs, CL Consulting i Logistyka, Wrocław. Platje, J. (2006a), “Institutional capital” as a condition for sustainable development at different levels of territorial scale”, in: Preisner, L. (ed.), Środowiskowe bariery i czynniki rozwoju pospodarczego Polski, Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok, pp. 184-192. Platje, J. (2006b), “Who is Interested in what Kind of Sustainable Development? Time-horizons and stakeholder interests”, in: Platje, J., Słodczyk, J., Leal Filho, W. (eds.), Economic and Environmental Studies 2006/8, Current Issues of Sustainable Development, Opole, Wydawnictwo Uniwersytety Opolskiego, pp. 13-20. Platje, J. (2006c), “The Level of National Income and Priorities in Sustainable Development”, in: Kozłowski, S., Haładyj, A., “Sustainable Development at the National, Regional and Local Level – Polish experiences and their possible implementation in Ukraine”, pp. 114-123, Lublin, Katolicki Uniwersytet Jana Pawła II, 2006. Platje, J. (2007a), „Nowa Ekonomia Instytucjonalna jako „narzędzie” analizy i implementacji zasad i celów zrównoważonego rozwoju”, Graczyk, A. (ed.), Zrównoważony rozwój w teo rii ekonomii i w praktyce Prace Naukowe 1190, 65-78. Platje, J. (2007b), „Knowledge, Sources of Information and Priorities on Sustainable Development in Higher Education in Poland and Lithuania”, in: Haładyj A., Legutko-Kobus P. (eds.), Spatial Planning – social and environmental opportunities and threats, 7-12, Lublin, Katolicki Uniwersytet Jana Pawła II. Platje, J. (2007c), “Barriers in Achieving Sustainable Development of What?”, in: Giordano, K., Legutko-Kobus, P. (eds.), The Prospects for International Collaboration in Environmental Protection and Implementation of Sustainable Development in the New EU Programming Period (20072013), pp. 47-57, Lublin, Katolicki Uniwersytet Jana Pawła II. Platje, J. (2007d), “Knowledge and Sources of Information and Priorities on Sustainable Development in Higher Education”, in: Leal Filho, W., Manolas, E., Sotirakou, M., Boutakis, G. (red.), “Higher Education and the Challenge of Sustainability”, pp. 247-257, Soufli, Environmental Education Center of Soufli. Platje, J. (2007e), Good Governance as a Condition for Urban Sustainable Development, mimeo.
142
Platje, J. (2008), “An Institutional Capital Approach to Sustainable Development,” Management of Environmental Quality, 19(2), pp. 222-233. Rao, P.K. (2000), Sustainable DevelopmentEconomics and Policy, Blackwell Publishers, Oxford. Smith, A. (1998 (1776), An Inquiry into the Nature and Causes of the Wealth of Nations, Reprint edited with an introduction by Kathryn Sutherlands (1998), Oxford University Press, Oxford.
143
ADAM PŁACHCIAK dr Adam Płachciak – Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu, Wydział w Jeleniej Górze
JOHNA RAWLSA KONCEPCJA 2•5 SPRAWIEDLIWEGO SPOŁECZEŃSTWA A IDEA ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU Abstract
JOHN RAWLS’ CONCEPT OF FAIR SOCIETY VERSUS SUSTAINABLE DEVELOPMENT IDEA th John Rawls is one of the most eminent political philosophers of the second half of 20 century, and his greatest achievements include a new definition of social fairness, which was created in the book The Principle of Fairness. Both Rawls’ concept of distributive fairness and his idea of intergenerational fairness may be interpreted in accordance with sustainable development concept. It means the possibility to associate these principles with the concept of fairness within and between generations that is formulated within the frameworks of sustainable de‐ velopment idea. The essence of these principles, dilemmas related with it and indications concerning further research and discussions over this problem are subjects of this article.
WSTĘP Ujęcia tworzonych projektów oraz koncepcji zrównoważonego rozwoju koncentrują się głównie na tych współczesnych zagrożeniach człowieka, które wynikają z nadmiernej konsumpcji zasobów naturalnych, narastania zanieczyszczeń środowiska, szybkiego wzrostu demograficznego, niezaspokojenia podstawowych potrzeb coraz bardziej zwiększających się grup ludzi oraz głębokiej destabilizacji systemów przyrodniczych i społeczno-gospodarczych. Równolegle nastąpił prawdziwy renesans w obrębie filozofii społecznej i politycznej. Dokonał się on pod wpływem pojawienia się nowych technologii wojennych, procesów globalizacji, informatyzacji, wielkich migracji, zagrożeń ekologicznych, końca epoki kolonializmu, zmierzchu systemu komunistycznego, kiedy to zaczęto szukać nowych orientacji politycznych oraz moralnych, uwzględniających wymienione wyzwania. Jednym z przejawów tego renesansu było ukazanie się w 1971 roku książki Johna Rawlsa Teoria sprawiedliwości. Współczesna filozofia społeczna, za sprawą myśli analitycznej, uległa w pewnym stopniu wpływowi paradygmatu lingwistycznego. Dostarcza ona bardzo cennych instrumentów do badania języka, ujawniania sensu i odsłaniania znaczenia pojęć słu-
144
żących do definiowania i opisu idei zrównoważonego rozwoju, wśród których można wymienić między innymi sprawiedliwość, równość, prawa, obowiązki itp.1 Poszukiwanie powiązań między ideą zrównoważonego rozwoju a Rawlsa koncepcją sprawiedliwości, uwidacznia się w rozważaniach na temat podstawowej struktury społecznej, na gruncie której główne instytucje społeczne dokonują rozdziału zasadniczych praw i obowiązków oraz korzyści wynikających ze społecznej kooperacji.2 W dużym stopniu do popularyzacji idei zrównoważonego rozwoju przyczynił się ogłoszony w 1987 roku przez Światową Komisję do Spraw Środowiska i Rozwoju, tzw. Raport Brundtland. Według niego, zachowanie ogólnoświatowego ładu społeczno-gospodarczego i środowiskowego wymaga takiego rozwoju, który zaspokoiłby po trzeby obecne, nie pozbawiając przyszłych pokoleń możliwości zaspokojenia ich po trzeb.3 Do tej definicji nawiązali autorzy Deklaracji o środowisku i rozwoju z Rio de Janeiro w roku 1992, gdzie w jednej z 27 zasad stwierdzono wprost: Prawo do rozwo ju musi być egzekwowane tak, aby sprawiedliwie uwzględniać rozwojowe i środowi skowe potrzeby obecnych i przyszłych pokoleń.4 Badacze zrównoważonego rozwoju są zgodni, że w powyższych definicjach nie chodzi o czysto ekonomiczne znaczenie sprawiedliwości, lecz raczej o jej wymiar dystrybutywny, eksponujący problem kryteriów podziału praw i obowiązków, zasobów naturalnych, dóbr ekonomicznych oraz pozycji społecznych.5
SPRAWIEDLIWOŚĆ DYSTRYBUTYWNA I JEJ KRYTERIA Zgodnie z definicją Oksfordzkiego Słownika Filozoficznego, sprawiedliwość dystrybutywna polega na tym, by sformułować zasady charakteryzujące podział dóbr i ciężarów, (...) by każdy dostał to, co mu się należy. W punkcie wyjścia wszyscy uznaje my, że każdego człowieka należy traktować jako równego innym, chyba że istnieją ja kieś powody nierówności; następnie trzeba odpowiedzieć na pytanie, co może uspra wiedliwić nierówność, na czym polega rola państwa w zapobieganiu nierównościom i jaki jest związek między systemem dystrybucji a maksymalizowaniem dobrobytu.6 Znacznie trudniej jest zdefiniować sprawiedliwość dystrybutywną z punktu widzenia składających się na nią kryteriów. Chodzi tu szczególnie o doprecyzowanie reguł praktycznych, na podstawie których można sprawdzić, czy uzgodniony konsens, dotyczący chociażby porządku społeczno-gospodarczego, rzeczywiście zasługuA. Papuziński, Filozoficzne aspekty zasady zrównoważonego rozwoju. Zrównoważony rozwój a „iustitia socialis”, w: Filozoficzne, społeczne i ekonomiczne uwarunkowania zrównoważonego rozwoju, A. Pawłowski (red.), Monografie Komitetu Inżynierii Środowiska PAN, vol. 26, 51-71, Lublin 2007, s. 55. 2 Przez główne instytucje społeczne Rawls rozumie konstytucje polityczne oraz podstawowe układy ekonomiczne i społeczne. Do przykładów takich instytucji zalicza on: prawną ochronę swobody myśli i wolności sumienia, konkurencyjny rynek, prywatną własność, czy też monogamiczną rodzinę; zob.: J. Rawls, Teoria sprawiedliwości, PWN, Warszawa 1994, s. 18. 3 Nasza wspólna przyszłość. Raport Światowej Komisji do Spraw Środowiska i Rozwoju, PWE, Warszawa 1991, s. 67. 4 Dokumenty Końcowe Konferencji Narodów Zjednoczonych „Środowisko i Rozwój”, Instytut Ochrony Środowiska, Warszawa 1993, s. 14. 5 Zob. A. Papuziński, Filozoficzne aspekty …, op.cit., s. 55-56. 6 Oksfordzki Słownik Filozoficzny, S. Blackburn (red.), PWN, Warszawa 1997, s. 376. 1
145
je na miano sprawiedliwego. Nie da się wyznaczyć ścisłych zasad podziału, załóżmy, produktu społecznego, ale jest możliwe dążenie do wyeliminowania krańcowych niesprawiedliwości i określenie minimalnego standardu podstawowych potrzeb.7 Przy ustalaniu zasad sprawiedliwości społecznej C. Perelman wyróżnia sześć jej kryteriów: (1) każdemu to samo; (2) każdemu według zasług; (3) każdemu według jego dzieł; (4) każdemu według jego potrzeb; (5) każdemu według jego pozycji społecznej; (6) każdemu według prawa.8 Maksyma każdemu to samo zakłada, iż wszyscy członkowie społeczności powinni być traktowani jednakowo, niezależnie od jednostkowych uwarunkowań. Zgodnie z tym postulatem przewiduje się równość partnerów w hierarchiach bogactwa, władzy, prestiżu oraz wykształcenia. Zasada ta jest niezwykle chwytliwa społecznie, dzięki czemu staje się ona często skutecznym orężem w ręku populistów. Jej wykorzystywanie przez polityków zwykle prowadzi do spowalniania rozwoju społecznego, a także do pojawiania się postaw roszczeniowych i konfliktów między osobami bardziej aktywnymi a jednostkami żyjącymi kosztem ogółu. Zastosowanie tej formuły okazuje się jednak cenne w przypadku zachowania się ekip ratowniczych podczas kataklizmów, kiedy pomocy udziela się niezależnie od wieku, płci, rasy, pochodzenia czy statusu majątkowego poszkodowanych. Odniesienie tej zasady w stosunku do realizacji idei zrównoważonego rozwoju napotyka jednak na pewne opory. Duże wątpliwości budzi chociażby sugestia równego dostępu wszystkich mieszkańców Ziemi do dóbr konsumpcyjnych przy zachowaniu obecnego tempa rozwoju.9 Rzecz raczej polega na tym, jak słusznie zauważa Paul Hawken, aby czynić świat lepszym w naturalny sposób, przez zwykłe codzienne czynności, a nie przez świadomy altruizm.10 Formuła każdemu według zasług zakłada, że podział dóbr odbywa się nie tylko ze względu na posiadanie przez członków danej społeczności określonych cech, ile na stopień ich ważności. Kryterium to wzbudza wątpliwości w związku z problemem przenoszenia niematerialnych zasług na materialne dobra.11 W odniesieniu do zasady zrównoważonego rozwoju nie posiada ono raczej zastosowania. Zgodnie z zasadą każdemu według jego dzieł bierze się pod uwagę efekty działalności jednostki, niekoniecznie natomiast sam wkład pracy. Zakłada się, że dochody przypadają w udziale tym, którzy dzięki swoim wysiłkom, potrafią zaoferować pewne usługi lub dobra. Kryterium to stymuluje członków społeczeństwa do pracy na rzecz budowy dobrobytu. Nie powinno brać się tutaj pod uwagę przywilejów i ograniczeń, które mogłyby osłabić konkurencję. Jednak, jeśli niektórym państwom zrzeszonym w Unii Europejskiej udało się przeforsować międzynarodowe umowy, które na rynkach światowych chronią ich „wrażliwe sektory”, takie jak rolnictwo, przemysł tek7 A. Dylus, Kłopoty ze sprawiedliwością społeczną – wybrane zagadnienia, „Civitas – Studia z Filozofii Polityki” 2000, nr 4, s. 16-17. 8 C. Perelman, O sprawiedliwości, PWN, Warszawa 1988. 9 Więcej na temat relacji konsumpcjonizm a zrównoważony rozwój zob.: Z. Piątek, Mnożnik cztery, czyli efektywność w duchu syna marnotrawnego, w: Wokół mnożnika cztery, S. Kozłowski, Z. Wróblewski (red.), Zakład Ekologii Człowieka KUL, Lublin 2000; A. Papuziński, Zrówno ważony rozwój a współczesny problem ekologiczny: ontologia polityki ochrony środowiska, w: A. Papuziński (red.), Zrównoważony rozwój – od utopii do praw człowieka, Oficyna Wydawnicza „Branta”, Bydgoszcz 2005, s. 42-47. 10 P. Hawken, Przez zielone okulary, Wydawnictwo „Pusty Obłok”, Warszawa 1996, s. 16. 11 Więcej na temat tego kryterium zob.: Z. Ziembiński, O sprawiedliwości, Wydawnictwo „Daimonion”, Lublin 1992, s. 121-122.
146
stylny itp., to sprawiedliwość odwołująca się do zasady każdemu według jego dzieł zostaje naruszona. Dla państw rozwijających się właśnie te dziedziny gospodarki są ważne jako priorytety konkurencyjne. Z punktu widzenia idei zrównoważonego rozwoju zasada każdemu według jego dzieł jest trudna do operacjonalizacji, jako że skupia się ona raczej na wewnętrznej stratyfikacji społeczeństw,12 a przecież chodzi o stworzenie takich reguł postępowania, które umożliwiałyby korygowanie ogólnoświatowego porządku gospodarczego. Kryterium każdemu według jego potrzeb wskazuje na humanitarny charakter tej zasady, zbliżając ją często do pojęcia „miłosierdzia”. W powyższym założeniu przyjmowana jest zwykle teza o powszechnym przeznaczeniu dóbr, nawet tym, którzy nie posiadają własności. I tu wyłania się podstawowe pytanie: według jakich i czyich potrzeb mają być rozdzielane dobra? Niskie dochody nie zawsze muszą odzwierciedlać poziom ich niezaspokojenia. Dla zobrazowania tego stanowiska niech posłuży przykład zadziwiający, jak niewiele „potrzebował” Diogenes z Synopy (413-323 p.n.e.), aby być szczęśliwym; okazuje się bowiem, że: Ubóstwo i nędza – jak słusznie zauważa Serge-Christophe Kolm – pojawiają się w kulturowych, psychologicznych i fizjologicz nych kontekstach. Ignorowanie tego faktu prowadzi do powstania nie tylko bezsensow nych „statystyk”13, ale również głęboko szkodliwych programów politycznych, realizo wanych pod sztandarem rozwoju.14 Rozpatrywanie zasady zrównoważonego rozwoju w ramach tego kryterium nie wydaje się być najlepszym rozwiązaniem. Podstawowe potrzeby, o których mowa, definiuje się w ramach konkretnej kultury, która je wytwarza. Brak przy tym ustaleniu podstaw do obiektywizmu.15 O ile kraje zachodnie, które funkcjonują w oparciu o system społeczno-ekonomiczny odwołujący się do zasad „państwa społecznego”, są w stanie zapewnić niezbędne minimum potrzeb swoich obywateli, o tyle nie udało się jeszcze tego osiągnąć w ramach międzynarodowego porządku gospodarczego. Kolejne kryterium, każdemu według jego pozycji, wywodzące się z hierarchicznej budowy społeczeństwa, dzieli ludzi na różne kategorie, które mają być traktowane w odmienny sposób, tworząc nieegalitarną strukturę społeczną. Zasada ta utrwalona została już w starożytnej łacińskiej sentencji: quod licet Jovi, non licet bovi (co wolno Jowiszowi, tego nie wolno wołowi). I wreszcie maksyma każdemu według jego prawa. Formuła ta dopuszcza tyle wariantów prawa, ile jest prawodastw, a wiadomo, że nie wszystkie one są kompaty-
A. Papuziński, Zrównoważony rozwój…, op.cit., s. 58. Na podstawie badań empirycznych, które przeprowadzono w 1999 roku przez socjologów IFiS PAN na temat poziomu życia polskiego społeczeństwa w latach 90. stwierdzono, że: Przy sprawdzaniu końcowych zależności okazało się, że osoby o bardzo niskim dochodzie w 1999 r. (w granicach I decyla) tylko w 34% oceniły swój aktualny poziom życia jako niski, a nawet 6% jako wysoki. Swoiste zróżnicowanie opinii obserwujemy u osób o wysokich dochodach. Tylko 36% z nich lokuje swój poziom życia na skali powyżej punktu średniego (ale nie na najwyższym poziomie), a 6% uważa się za biednych. Oznacza to, że nie zawsze w 1999 r. deklaracje o niskim dochodzie są równoznaczne z poczuciem ubóstwa. Wynika to przede wszystkim z realizowanych różnych wzorów konsumpcji oraz z faktu, że sytuacja materialna jest wielkością wielowymia rową, dla której dochód jest ważnym, ale nie najważniejszym elementem – za: Ibidem, s. 57. 14 S.C. Kolm, Dystrybutywna sprawiedliwość, w: Przewodnik po współczesnej filozofii politycznej, R.E. Goodin, P. Pettit (red.), Wydawnictwo KiW, Warszawa 1998, s. 588. 15 A. Papuziński, Zrównoważony rozwój a współczesny problem ekologiczny..., op.cit., s. 57. 12 13
147
bilne. To co jest sprawiedliwe według jednego systemu prawnego, może być niesprawiedliwe według innego. Operacjonalizacja idei zrównoważonego rozwoju, jako zasady sprawiedliwości, w świetle zaprezentowanych kryteriów napotyka na liczne problemy. Wynika to między innymi z tego, że jest ona propozycją ładu globalnego. Została opracowana jako koncepcja dystrybucji bogactwa społecznego w skali ogólnoświatowej. Wydaje się, że wprowadzenie dodatkowego kryterium sprawiedliwości równych szans może prowadzić do „globalnej solidarności” zarówno w sferze społecznej i ekonomicznej, jak też ekologicznej. Sprawiedliwy system polityczny powinien godzić dwie niezbędne dla życia ludzkiego wartości: wolność i równość w ten sposób, aby jednostki mogły umacniać swoją autonomię oraz być odpowiedzialne za los obecnych i przyszłych pokoleń. Wolność powinna być pojęta jak najszerzej, a ogranicza ją jedynie wzgląd na innych. Natomiast równość ma gwarantować każdemu szacunek innych, zaś ze strony państwa powinno być zapewnione bezpieczeństwo dla ludzi znajdujących się w najmniej korzystnych dla nich sytuacjach. Taki system sprawiedliwie ułożonego społeczeństwa proponuje wybitny amerykański filozof XX wieku John Rawls (1921-2002).
RAWLSA KONCEPCJA SPRAWIEDLIWOŚCI DYSTRYBUTYWNEJ Decydujący wpływ na zainteresowanie Rawlsa problematyką sprawiedliwej struktury społecznej wywarły trzy istotne w jego życiu doświadczenia: 1) Będąc jeszcze studentem, Rawls za ważny problem uznał zagadnienie właściwego zrozumienia podstaw funkcjonowania pluralistycznego i liberalnego społeczeństwa, za jakie uznawały się wówczas Stany Zjednoczone; już w dzieciństwie Autor miał poczucie niesprawiedliwego traktowania biednych jego kolegów, zwłaszcza pochodzących z amerykańskich rodzin murzyńskich; 2) Wydarzenia związane z wojną w Wietnamie pod koniec lat sześćdziesiątych XX wieku skłoniły Rawlsa wiosną 1969 roku do rozpoczęcia cyklu uniwersyteckich wykładów pt. „Problemy wojny”; 3) Obejmując w 1971 roku funkcję dziekana wydziału filozoficznego Uniwersytetu Harvarda, Rawls musiał znaleźć modus vivendi na krańcowo odmienne zapatrywania jego wybitnych kolegów na problematykę wojny: Quaine popierał politykę Nixona, natomiast Putnam poglądy maoistycznej Progressive Labour Party. Z wymienionych doświadczeń wyrosły najważniejsze jego dzieła Johna Rawlsa. Problematyce sprawiedliwości poświęcona została A Theory of Justice (1971), zagadnieniom pokojowego współdziałania w ramach jednego społeczeństwa – Political Liberalism (1993), a tematyce wojny i pokojowego współdziałania w skali międzynarodowej – The Law of Peoples (1999). Zdaniem Rawlsa sprawiedliwość ma wyrażać się w zbiorze zasad przedyskutowywanych poza zasłoną niewiedzy (the veil of ignorance) w sytuacji pierwotnej (the original position). Autor A Theory of Justice przywołuje historię przypominającą grupę rozbitków na bezludnej wyspie, którzy muszą podjąć decyzje dotyczące wspólnego zamieszkania oraz ustanowić obowiązujące reguły postępowania. Gdy po dowolnie długim czasie debaty, jednomyślnie zapadnie zgoda na przyjęcie ustalonego prawa, wtedy staje się ono ostateczne i obowiązujące. Wszyscy jednak muszą być pewni, że 148
zatwierdzone zasady postępowania zostały podjęte dobrowolnie po należytym namyśle. Za wiążące uznaje się to, co w wyniku namysłu racjonalnych osób okaże się słuszne i nieodwołalne. Autorzy umowy są pozbawieni wszelkich partykularnych własności, które mogłyby spowodować, że kontrakt w rezultacie stanie się niesprawiedliwy i niejednakowo korzystny dla każdego. Posiadają oni natomiast dwie niezbędne własności: (1) pożądanie dóbr pierwotnych, tj. wolności, władzy, bogactwa, praw człowieka, równych szans, stanowiących podstawę działania racjonalnych jednostek oraz (2) racjonalność instrumentalną, za pomocą której do danych żądań da się dobrać najbardziej skuteczne środki. Ta ostatnia cecha wskazuje na to, że sytuacja niewiedzy nie jest zagrożona niepewnością, raczej przeciwnie – jest przewidywalna. Racjonalność jednostek, które ustalają zasady sprawiedliwości charakteryzuje się tym, że w swoim działaniu posługują się oni umiejętnością stosowania technik argumentacji, nigdy zaś nie odwołują się do używania siły lub przemocy. Strony umowy to idealni obywatele– prawodawcy o cechach wyłącznie uniwersalnych. Jedynie takie jednostki mogą tworzyć zasady pozbawione partykularnych i stronniczych inklinacji. Żaden z decydentów nie jest zainteresowany tworzeniem praw, które byłyby niesprawiedliwe, jako że nikt z nich nie wie, czy przypadkiem nie zwrócą się one przeciwko niemu. Dążą więc oni do tworzenia zasad maksymalizujących minimum. Mówi o tym zasada maksymi nu, której celem ma być ułatwienie życia przede wszystkim tym, którzy znaleźli się w najtrudniejszych sytuacjach. Sprawiedliwość w sensie ogólnym Rawls pojmuje następująco: Wszelkie spo łeczne wartości – wolność, możliwości, dochód i bogactwo oraz podstawy szacunku do siebie samego – mają być równo rozdzielane, chyba że nierówna dystrybucja jakiejkol wiek (czy też wszystkich) spośród tych wartości jest korzystna dla każdego.16 W oparciu o tę definicję wyprowadza on kolejne stopnie uszczegółowień zasad sprawiedliwości. W sytuacji pierwotnej racjonalne jednostki najpierw konkretyzują dwie zasady: (1) Każda osoba ma mieć prawo do jak najszerszych podstawowych wolności możli wych do pogodzenia z podobnymi wolnościami innych, (2) Dobra ekonomiczne i spo łeczne mają być równo podzielone; jeśli zaś występują nierówności społeczne i ekono miczne, to mają one być tak rozłożone, by (a) można się było rozsądnie spodziewać, że będą korzystne dla każdego, (b) były związane z pozycjami i z rządami na równi dla wszystkich dostępnymi.17 Pierwsza zasada powiada, że podstawowe wolności obywatelskie, tj. wolność polityczna, wolność słowa i zgromadzeń, oraz wolność osobista z prawem do posiadania majątku, ochrona przed arbitralnym aresztowaniem oraz zajęciem mienia, powinny być równe dla wszystkich obywateli. Druga natomiast, zwana zasadą dyferencji zakłada, że jeśli nie istnieje taki sposób podziału dóbr i pozycji, który polepsza sytuację obu stron, należy się opowiedzieć za równą dystrybucją. W praktyce ludzie są jednak obdarzeni przez naturę różną inteligencją, zdolnościami, siłą fizyczną, urodą, czy zdrowiem. Używając swoich darów, mogą podporządkować sobie innych, wytwarzając w ten sposób niesprawiedliwe społeczeństwo, które będzie przedłużeniem ich niesprawiedliwości naturalnej. Zasada dyferencji nie jest przy tym równoznaczna z zasadą kompensacji, polegającej na wyrównywaniu pozycji ludzi gorzej sytuowanych kosztem osób, w naturalny sposób bardziej uprzywilejowanych. Polega ona bowiem na stworzeniu takich warunków, w których pomnażanie dóbr 16 17
J. Rawls, Teoria sprawiedliwości…, op.cit., s. 89. Ibidem, s. 73, 87-89. 149
przez tych pierwszych przyczyniałoby się do polepszenia (przynajmniej nie pogarszania) sytuacji drugich.18 Pomyślność każdej jednostki – pisze Rawls – w oczywisty sposób zależy od systemu społecznej kooperacji, bez której nikt nie mógłby wieść zada walającego życia.19 Umowa społeczna autora A Theory of Justice, podobnie jak kontrakt T. Hobbesa, zawierany jest między jednostkami o tożsamych interesach. Wszystkie strony układu pragną takich samych ustaw, ponieważ w grę wchodzą niewymierne dobra podstawowe, ważne dla życia i przeżycia. Nie ma tutaj mowy o jakichkolwiek sprzecznych bądź komplementarnych celach, jak często zdarzać się to może w targach i umowach zawieranych na realnym rynku, gdzie ma się do czynienia z wymianą towaru. Osoby w sytuacji pierwotnej zawierają kontrakt, a nie kompromis, bowiem nie kierują się względem siebie żadnymi ustępstwami. Wszyscy motywowani są jednakowym dążeniem do rozdzielenia równych praw i obowiązków, korzystnych dla funkcjonowania całego systemu społecznego. Cel ten jest osiągany dzięki racjonalności instrumentalnej, która wyraża się w samym pojęciu sytuacji pierwotnej, która zapewnia: 1) równoprawność członków kontraktu; 2) równość ich pozycji wyjściowej; 3) wolność wypowiedzi i działań; 4) uczciwość postępowania; 5) liczenie się z opinią innych i jej stosowne rozważenie; 6) brak wiedzy uczestników umowy o swoich jednostkowych cechach oraz celach.20 Dużym osiągnięciem Rawlsa było rozszerzenie stosowania kategorii sprawiedliwości dystrybutywnej na jednostki, które nie są w stanie brać udziału w tworzeniu dochodu rynkowego. Ustalone zasady mają też wyrównywać różnice naturalne. Polityka społeczna i gospodarcza państwa powinny zapewnić wszystkim tym, którzy pozbawieni są naturalnych uposażeń takie możliwości, które likwidowałyby potencjalne niesprawiedliwości. Koncepcja sprawiedliwości amerykańskiego filozofa, wbrew tradycji liberalnej, nakłada na politykę obowiązek korygowania niesprawiedliwości zaistniałych w sposób naturalny, czy też w wyniku działań rynku. Ma to nastąpić poprzez interwencję instytucji, takich jak państwo, w życie społeczne i gospodarcze poszczególnych narodów, społeczeństw, a nawet jednostek, zachęcając do podnoszenia wyższych aspiracji i standardów życiowych. Istotnym, aczkolwiek nie do końca rozwiązanym problemem, zarówno z punktu widzenia idei zrównoważonego rozwoju, jak i zasady Rawlsa, pozostaje sposób sprawiedliwej dystrybucji dóbr w aspekcie międzynarodowym i globalnym.
18 S.M. Kot, A. Malawski, A. Węgrzecki, Dobrobyt społeczny, nierówności i sprawiedliwość dystrybutywna, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Kraków 2004, s. 91. 19 J. Rawls, Teoria sprawiedliwości…, op.cit., s. 148. 20 T. Buksiński, Współczesne filozofie polityki, Wydawnictwo Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, Poznań 2006, s. 50.
150
RAWLSA ZASADA SPRAWIEDLIWOŚCI MIĘDZYPOKOLENIOWEJ Według Johna Rawlsa prawo do równej sprawiedliwości posiadają jedynie osoby moralne. Wyróżniają je dwie, będące ich własnością, cechy: mają one zdolność do posiadania koncepcji własnego dobra oraz charakteryzują się poczuciem sprawiedliwości. Obywatele, przystępujący do zawarcia społecznego kontraktu powinni jednak pamiętać o sprawiedliwym traktowaniu praw swoich potomków. Zgodnie z przekonaniem amerykańskiego filozofa, każde następne pokolenie otrzymuje od poprzedni ków to, co mu się słusznie należy, i wytwarza dla tych, którzy przychodzą później to, co uczciwie należy się im.21 Stwierdzenie to nie do końca jest oczywiste, gdyż Rawls zakłada, że wymiany między generacjami odbywają się tylko w jednym kierunku. Teoretycznie, nienarodzone jeszcze pokolenia nie uczestniczą w zawieraniu kontraktu, a więc nie mogą potwierdzić albo zaprzeczyć słuszności podejmowanych decyzji. Ponadto, wszyscy uczestnicy społecznej umowy raczej dbają jedynie o własne dobro i realizację swoich interesów, ponieważ posiadają wiedzę tylko na temat tego, co dla nich jest najbardziej korzystne. Wydaje się więc mało prawdopodobne, aby efekty wpływu środowiska przyrodniczego były brane pod uwagę przez żyjące pokolenia jako interes przyszłych generacji. Robert Heilbroner w swoim prowokacyjnym artykule pt.: Co kiedykolwiek potomni zrobili dla mnie? stawia pytanie: Dlaczego miałbym przyczynić się chociażby ruchem palca do zdarzeń, które siedemdziesiąt pięć lat po mo jej śmierci nie będą miały dla mnie żadnych znaczeń, tak jak w przypadku tych, które wywołane zostały siedemdziesiąt pięć lat wcześniej zanim ja się urodziłem?22 Jednak, jak zauważa J. Fishkin, żadna, dająca się obronić, teoria sprawiedliwości nie może po mijać faktu, (...) że nasze działania wywierają poważny wpływ na interesy nienarodzo nych jeszcze pokoleń.23 Z kolei John O’Neil stwierdza, że nasz sukces lub porażka w dużej mierze zależy od losu przyszłych generacji, jako że to właśnie one realizują plany swoich poprzedników.24 Rawls podejmuje próbę rozwiązania dylematu opisu i oceny relacji między pokoleniami poprzez wprowadzenie zasady sprawiedliwego oszczędzania (just savings principle). Zakłada ona, że następujące po sobie pokolenia nie tylko muszą zachować zdobycze kultury i cywilizacji, czy też w nienaruszonym stanie utrzymać sprawiedliwe instytucje, które już zostały utworzone, ale przede wszystkim zobowiązują się one w każdym okresie odkładać odpowiednią sumę w postaci realnie zakumulowanego kapitału.25 Decydenci, ustanawiający zasady sprawiedliwości w sytuacji pierwotnej poza zasłoną niewiedzy, powinni zadać sobie pytanie, jak dużo chcieliby oszczędzić na każdym etapie rozwoju przy uwzględnieniu, że ich potomkowie będą chcieli dokonać tego samego w podobnych proporcjach. W świetle tych rozważań bardziej zrozumiała staje się koncepcja drugiej zasady sprawiedliwości, którą obecnie możnaby
J. Rawls, Teoria sprawiedliwości…, op.cit., s. 400. R. Heilbroner, What has Posterity Ever Done for Me?, w: Responsibilities to Future Generations, E Partridge (red.), Prometheus Books, New York 1981, s. 191. 23 J. Fishkin, The Dialogue of Justice: Toward a SelfReflective Society, Yale University Press, New Haven 1992, s. 9. 24 J. O’Neil, Ecology, Policy and Politics: Human WellBeing and the natural World, Routledge, London 1993, s. 34. 25 J. Rawls, Teoria sprawiedliwości…, op.cit., s. 392. 21 22
151
odczytać następująco: społeczne i ekonomiczne nierówności dadzą się usprawiedliwić pod warunkiem, że: a) umożliwiają takie rozłożenie dóbr, które będą korzystne dla najmniej uprzywilejowanych, zgodnie z założeniami zasady sprawiedliwego oszczędzania; b) stwarzają okoliczności otwartego dostępu do instytucji i pozycji według zasady równych możliwości.26 Jednak problem, z jakim Rawls musi się zmierzyć w związku z proponowaną przez siebie zasadą sprawiedliwego oszczędzania, wymaga odpowiedzi na wcześniej postawione przez Roberta Heilbronera pytanie dotyczące troski o los przyszłych generacji. Twórcy kontraktu, ustalający zasady sprawiedliwości poza zasłoną niewiedzy są racjonalni i wzajemnie sobą niezainteresowani, stąd też mogą nie być zmotywowani do oszczędzania dla przyszłych pokoleń. Zwraca na to uwagę sam autor Teorii sprawiedliwości, pisząc: ci, którzy znajdują się w sytuacji pierwotnej wiedzą (...), że są sobie współcześni, tak więc jeśli nie troszczą się przynajmniej o swoich bezpośrednich następców, nie mają powodów godzić się na jakiekolwiek oszczędzanie.27 Uczestnicy kontraktu starają się ustalić jednak plan, ile chcieliby oszczędzić dla swoich bezpośrednich następców, w świetle tego, czego prawnie żądali od sąsiadujących ze sobą poprzedników: Oto uznaje się – pisze Rawls – że strony reprezentują, powiedzmy, rody, i między kolejnymi pokoleniami istnieją więzi uczuciowe.28 Problematyczność tego rozwiązania polega na tym, że nie uzasadnia ono zobowiązań wobec pokoleń żyjących w odległej przyszłości.29 Wydaje się, że wątpliwości wobec Rawlsa koncepcji sprawiedliwości międzygeneracyjnej są spowodowane głównie koncentracją uwagi jej autora na społecznokulturowym kontekście potrzeb oraz interesów człowieka, a także na nieprzewidywalności biegu ludzkiej historii. W tym przypadku trudno mu odmówić racji. Jednak zdaniem Rawlsa istnieje możliwość dostrzeżenia swego miejsca w społeczeństwie z pozycji sytuacji wyjściowej „sub specie aeternitatis”: Owo spojrzenie z punktu wi dzenia wieczności nie jest spojrzeniem z miejsca znajdującego się poza światem, nie jest też punktem widzenia bytu transcendentnego; jest raczej pewną formą myślenia i od czuwania, które racjonalne osoby mogą obrać wewnątrz tego świata. A jeśli to zrobią, mogą niezależnie od pokolenia, do którego należą, złączyć razem w jeden układ wszyst kie indywidualne punkty widzenia i dojść wspólnie do regulatywnych zasad, które mogą A. Dobson, Justice and the Environment – Conceptions of Environmental Sustainability and Dimensions of Social Justice, Oxford University Press, New York 1998, s. 119. 27 J. Rawls, Teoria sprawiedliwości…, op.cit., s. 401. 28 Ibidem. 29 Podobne stanowisko prezentuje australijski filozof i etyk środowiskowy John Passmore, uznając, że niemożliwość przewidywania interesów przyszłych pokoleń, ogranicza zakres naszych obowiązków do bezpośrednich potomków, jako że posiadamy porównywalne skale wartości i wiemy co jest dla nich dobre, a co złe. Na pytanie: czy zapobieganie cierpienia nienarodzonych generacji jest naszym moralnym nakazem?, odpowiada: Jeśli za sto lat ludzie będą żyli gorzej niż teraz, to nie dlatego, że tradycja zachodnioeuropejska sprowadziła ich na manow ce; chciwość, fanatyzm, ignorancja i krótkowzroczność to nie są wynalazki zachodnioeuropejskie. Jak faktycznie będą żyli ludzie w przyszłości, nie odważę się zgadywać. To, co wiem na pewno, to jest, że nie powinniśmy uczynić niczego, co mogłoby ograniczyć ich wolność myślenia i działania, bądź to przez destrukcję przyrody, która tę wolność umożliwia, bądź przez zniszczenie tradycji, która ją podtrzymuje, za: Z. Piątek, Etyka środowiskowa – nowe spojrzenie na miejsce człowieka w przyrodzie, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 1998, s. 154. 26
152
zostać potwierdzone przez każdego, kto zaczyna się nimi kierować z jego własnego punktu widzenia.30 Stanowisko takie posiada duże znaczenie dla koncepcji zrównoważonego rozwoju. Trudno jest dzisiaj przewidzieć, w jakim stopniu przyszłe pokolenia będą potrzebowały przyrody dla rozwoju techniki, ale potrzeby biologiczne, takie jak tlen, pożywienie, utrzymanie zdrowia, przestrzeń życiowa są łatwe do przewidzenia, nawet w bardzo odległej przyszłości. Jeśli człowiek, jako istota rozumna, obdarzona dobrą wolną wolą, jest w stanie określić skutki swego działania w środowisku przyrodniczym, to powinien on uczynić wszystko, co w jego mocy, aby nie szkodzić życiu oraz dać szanse godnego bytu przyszłym ludzkim pokoleniom. Sprawiedliwość jest drogą do solidarności na rzecz budowania dobra wspólnego wszystkich generacji. Zapewnienie koniecznego minimum sprawiedliwości w dystrybucji i konsumpcji zasobów środowiska przyrodniczego jest ważne szczególnie dzisiaj, kiedy ludzkość znalazła się w obliczu konieczności poszukiwania najbardziej optymalnych rozwiązań problemów wynikających ze zmian klimatycznych.
ZAKOŃCZENIE Sprawiedliwość stanowi szczególnie doniosłą wartość w kontekście zasady zrównoważonego rozwoju, gdyż pojawia się w specyficznych warunkach kryzysu ekologicznego jako konkretyzacja troski o zabezpieczenie każdemu człowiekowi tego, co mu się należy ze względu na przyrodzoną jego godność. Nie prezentuje ona żadnego nowego prawa, które wymagałoby dodatkowego wyjaśnienia. Znajduje natomiast swoje usprawiedliwienie w odniesieniu do systemu wolności i praw człowieka oraz obywatela. Jednak jej uszczegółowienie w idei zrównoważonego rozwoju napotyka na liczne trudności. Dotyczą one między innymi wyznaczenia odpowiednich kryteriów sprawiedliwości narzuconych przez tę zasadę, a także racjonalności jej wymiaru międzypokoleniowego. Istnieje więc potrzeba podjęcia bardziej kompleksowych badań filozoficznych i interdyscyplinarnych poświęconych tej ważnej koncepcji politycznej. Niewątpliwie, Johna Rawlsa Teoria sprawiedliwości jest cennym źródłem inspiracji takich poszukiwań.
Literatura Blackburn S., Oksfordzki słownik filozoficzny, PWN, Warszawa 1997. Buksiński T., Współczesne filozofie polityki, Wydawnictwo Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, Poznań 2006. Dobson A., Justice and the Environment – Conceptions of Environmental Sustainability and Di mensions of Social Justice, Oxford University Press, New York 1998. Dokumenty Końcowe Konferencji Narodów Zjednoczonych „Środowisko i Rozwój”, Instytut Ochrony Środowiska, Warszawa 1999. Dylus A., Kłopoty ze sprawiedliwością społeczną – wybrane zagadnienia, „Civitas – Studia z Filozofii Polityki” 2000, nr 4. Fishkin J., The Dialogue of Justice: Toward a SelfReflective Society, Yale University Press, New Haven 1992. 30
J. Rawlsa, Teoria sprawiedliwości…, op.cit., s. 794. 153
Hawken P., Przez zielone okulary, Wydawnictwo „Pusty Obłok”, Warszawa 1996. Heilbronen R., What has Posterity Ever Done for Me?, w: Responsibilities to Future Generations, E Partridge (red.), Prometheus Books, New York 1981. Kolm S. C., Dystrybutywna sprawiedliwość, w: Przewodnik po współczesnej filozofii politycznej, R.E. Goodin, P. Pettit (red.), Wydawnictwo KiW, Warszawa 1998. Kot S.M., Malawski A., Węgrzecki A., Dobrobyt społeczny, nierówności i sprawiedliwość dystrybu tywna, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w Krakowie, Kraków 2004. Nasza wspólna przyszłość. Raport Światowej Komisji do Spraw Środowiska i Rozwoju, PWE, Warszawa 1991. O’Neil J., Ecology, Policy and Politics: Human Well – Being and the natural World, Routledge, London 1993. Papuziński A., Filozoficzne aspekty zasady zrównoważonego rozwoju, Zrównoważony rozwój a „iustitia socialis”, w: A. Pawłowski (red.), Filozoficzne, społeczne i ekonomiczne uwarun kowania zrównoważonego rozwoju, Monografie Komitetu Inżynierii Środowiska PAN, vol. 26. Papuziński A., Zrównoważony rozwój a współczesny problem ekologiczny: ontologia polityki ochrony środowiska, w: A. Papuziński (red.), Zrównoważony rozwój – od utopii do praw człowieka, Oficyna Wydawnicza „Branta”, Bydgoszcz 2005. Perelman C, O sprawiedliwości, PWN, Warszawa 1988. Piątek Z., Etyka środowiskowa – nowe spojrzenie na miejsce człowieka w przyrodzie, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 1998. Piątek Z., Mnożnik cztery, czyli efektywność w duchu syna marnotrawnego, w: Wokół mnożnika cztery, S. Kozłowski, Z. Wróblewski (red.), Zakład Ekologii Człowieka Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Lublin 2000. Rawls J., Teoria sprawiedliwości, PWN, Warszawa 1994. Ziembiński Z., O sprawiedliwości, Wydawnictwo „Daimonion”, Lublin 1992.
154
EWA ROSZKOWSKA dr hab. Ewa Roszkowska – Uniwersytet w Białymstoku
2•6
Abstract
OPTIMUM SPOŁECZNE A ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ SOCIAL OPTIMUM AND SUSTAINABLE DEVELOPMENT In this paper we presented concept of social optimum in the context of rules and complexes of rules which can be alternative to Pareto criterion. The social state is social optimal if in the case of using legitimize procedures such as judge, negotiation, mediation, voting or election by agent having authority to make decision there is no possible to obtain legitimize social im‐ provement of this social state. We show some relationships between social optimum and modeling sustainable development.
WSTĘP Koncepcja efektywności (optymalności) w sensie Pareto jest szeroko wykorzystywana w naukach ekonomicznych oraz społecznych. Szczególnie uznane miejsce zajmuje ona w ekonomii dobrobytu (welfare economics) będącej podstawą polityki społeczno-gospodarczej państwa, obejmującej między innymi zorganizowanie sprawnie funkcjonującej gospodarki, konstrukcję właściwego systemu podatkowego, metody najbardziej optymalnego zróżnicowania dochodów. W wymiarze teoretycznym, ekonomia dobrobytu definiuje kryteria wyboru społecznego, a na poziomie praktycznym stosuje te kryteria do oceny gospodarek opartych na różnych instytucjach (rządzie, rynku) w celu identyfikowania wyboru najbardziej pożądanego.1 Dwa fundamentalne twierdzenia ekonomii dobrobytu opisują związek między wolnokonkurencyjnymi rynkami a efektywnością ekonomiczną w sensie optimum Pareto. Pierwsze z nich brzmi, że gospodarka, w której istnieje konkurencja rynkowa, jest efektywna w sensie Pareto. Drugie stwierdza, że za pośrednictwem mechanizmu konkurencji
Por.: N. Acocella, Zasady polityki gospodarczej, PWN, Warszawa 2002, s. 22-24; Teoria wyboru publicznego. Wstęp do ekonomicznej analizy polityki i funkcjonowania sfery publicznej, J. Wilkin (red.), Scholar, Warszawa 2005. 1
155
rynkowej, dokonując odpowiedniej zmiany wyjściowego podziału dochodów, można osiągnąć dowolną efektywną – w rozumieniu Pareto – alokację zasobów.2 Pomimo dużego znaczenia zasady Pareto, nie jest ona pozbawiona wad. Krytyka tej zasady doprowadziła do poszukiwania dodatkowych warunków i zasad oceny celowości przejścia z jednego stanu do innego (np. zasada efektywności Kaldora-Hicksa, aksjomaty Arrowa, tworzenie funkcji społecznego wyboru), czy też poszukiwania innych koncepcji optymalności (efektywności) w sensie społecznym.3 W rozdziale przedstawiona została istota zasady optymalności Pareto, możliwości jej stosowania oraz krytyka. Przedstawiona będzie też propozycja koncepcji optimum społecznego w ujęciu kompleksów reguł, która może być pewną alternatywą w stosunku do kryterium Pareto. Koncepcja optimum społecznego może mieć zastosowanie do modelowania zrównoważonego rozwoju rozumianego jako równowaga w uogólnionej grze społecznej.
OPTIMUM PARETO A OPTIMUM SPOŁECZNE
Przy określaniu preferencji i celów społeczeństwa wyróżnia się dwa główne podejścia: normatywne oraz pozytywne. Podejście pozytywne identyfikuje cele i preferencje, jakie społeczeństwo posiada w określonym okresie, natomiast podejście normatywne, dąży do identyfikacji preferencji i celów, które społeczeństwo powinno mieć zgodnie z etycznymi lub politycznymi zasadami opisującymi znaczenie „interesu wspólnego”, czy „dobra publicznego”: Dążąc do zdefiniowania nadrzędnego kryterium lub celu polityki gospodarczej, ekonomia dobrobytu umożliwia nam określenie istoty tej polityki oraz wyznacza punkt odniesienia w rozwiązywaniu konkretnych problemów.4 Społeczne preferencje otrzymuje się w wyniku tzw. uporządkowania społecznego (social ordering), które polega na uszeregowaniu możliwych stanów społecznych (czyli możliwych sytuacji społecznych, stanów świata, opcji, alokacji, itp.), w których społeczeństwo może się znaleźć.5 Uporządkowanie społeczne definiuje sytuacje, które – ze społecznego punktu widzenia – są obojętne względem siebie, preferowane przed innymi, czy gorsze od innych, wykorzystując w tym celu sądy wartościujące, normy społeczne, kulturowe, zasady prawne obowiązujące w społeczeństwie, czy też indywidualne preferencje członków społeczności. Owo uporządkowanie może być bezpośrednie, gdy jest bezpośrednio związane ze stanami społecznymi na podstawie norm czy zasad zewnętrznych lub pośrednie, gdy odwołuje się do agregacji indywidualnych preferencji członków społeczeństwa. Uporządkowanie społeczne pośrednie wymaga określenia sposobu reprezentacji preferencji (mierzalność kardynalna, poPor.: N. Acocella, Zasady polityki gospodarczej…, op.cit., s. 90-108; M. Rekowski, Wprowadzenie do mikroekonomii, Polsoft – Akademia, Poznań 1993. 3 Zob.: M. Jakubowski, Teoria wyboru społecznego, w: Teoria wyboru publicznego. Wstęp do eko nomicznej analizy polityki i funkcjonowania sfery publicznej, J. Wilkin (red.), Scholar, Warszawa 2005, s. 46-68; H. Sosnowska, Klasyfikowanie reguł decyzyjnych, w: Grupowe podejmowanie decyzji, H. Sosnowska (red.), Scholar, Warszawa 2005, s. 63-80. 4 N. Acocella, Zasady polityki gospodarczej…, op.cit., s. 23. 5 Przez stan społeczny można rozumieć kompletny opis sytuacji, w której znajduje się społeczeństwo w relacji do działań ludzkich lub zdarzeń naturalnych, por. N. Acocella, Zasady polityki gospodarczej…, op.cit., s. 22-36. 2
156
rządkowa, na skali względnej, absolutnej), możliwości porównań międzyosobowych (pełna porównywalność, częściowa, czyli ograniczona do pewnych aspektów satysfakcji porównywalności, nieporównywalność użyteczności), ustalenia wyboru reguły agregacji. Definicja 1. Niech P będzie zbiorem alternatywnych stanów społecznych, I zbiorem podmiotów (np. jednostek, grup ludzi, organizacji, przedsiębiorstw). Przejście ze stanu społecznego A∈P do stanu społecznego B∈P nazywamy polepszeniem (improvement), jeśli co najmniej jeden podmiot ocenia, że stan społeczny B jest lepszy niż stan społeczny A, a wszystkie podmioty traktują stan społeczny B jako niegorszy niż stan społeczny A. Inaczej mówiąc, zmianę stanu społecznego z A∈P na B∈P nazywamy polepszeniem, jeśli co najmniej jeden podmiot jest w lepszej sytuacji w stanie B niż w stanie A, a sytuacja żadnego podmiotu w stanie B nie jest gorsza niż w stanie A. Definicja 2. Zasada optymalności (efektywności) Pareto. Niech P będzie zbiorem alternatywnych stanów społecznych, I zbiorem podmiotów. Stan społeczny A∈P jest optymalny (efektywny) w sensie Pareto, jeśli przejście ze stanu A do dowolnego stanu B nie jest polepszeniem. Oznacza to, że stan społeczny A∈P jest optymalny (efektywny) w sensie Pareto, jeśli nie jest możliwe polepszenie sytuacji, co najmniej jednego podmiotu bez pogorszenia sytuacji pozostałych podmiotów. Najważniejsze zastrzeżenia wobec zasady efektywności Pareto są następujące6: brak jest w niej całkowicie obiektywnych kryteriów, według których można ocenić przewagę jednej sytuacji społecznej nad inną, a każda próba takiej oceny związana jest z normatywnymi, czy etycznymi osądami. W praktyce istnieje możliwość jedynie częściowego uporządkowania stanów społecznych. Ograniczoność zakresu porównań sprawia, że nie zawsze można uporządkować i wybrać efektywne stany społeczne. Początkowa sytuacja posiada duży wpływ na wybory oparte na zasadzie Pareto, nawet jeśli jest nieefektywna. Może pojawić się problem wyboru między nieporównywalnymi sytuacjami optymalnymi w sensie Pareto. Często brak jest możliwości oceny alternatywnych sytuacji, które mogą być lepsze w sensie Pareto od sytuacji początkowej, ale, w których polepszenie dotyczy różnych jednostek. Niemożność porównania stanu wyjściowego z innymi stanami może się objawiać zaniechaniem przechodzenia od danego stanu (efektywnego lub nieefektywnego) do innych stanów (tzw. zasada status quo). Kryterium Pareto utożsamia dobrobyt społeczeństwa z dobrobytem jednostek je tworzących. Zasada Pareto jest oparta na przesłance indywidualizmu etycznego, traktując indywidualne preferencje jako jedyną podstawę preferencji społecznych. Ignoruje ona pewne aspekty stanów społecznych (ilość i dystrybucję dóbr), co może ograniczać jej wykorzystanie w sytuacjach dużej nierówności. Ponadto efektywność Pareto nie dopuszcza sytuacji, w której którykolwiek z podmiotów, przy przejściu z jednego stanu społecznego do innego (czyli na wprowadzeniu nowego rozwiązania) straci, co w praktyce gospodarczej zdarza się niezwykle rzadko. Ze względu na liczne zastrzeżenia związane z koncepcją optimum Pareto, Amartya Kumar Sen zasugerował, aby zrezygnować z tego kryterium lub zastąpić go innym. Kenneth Arrow podjął próbę stworzenia kompletnego aksjomatycznego uporządkowania społecznego przez uzupełnienie zasady Pareto aksjomatami, które mają 6 Zob.: N. Acocella, Zasady polityki gospodarczej…, op.cit., s. 37-88; M. Rekowski, Wprowadzenie do mikroekonomii…, op.cit.
157
naturę postulatów etycznych czy własności procedur, które ją spełniają. Aksjomaty odzwierciedlają sądy wartościujące, które mogą być mniej lub bardziej akceptowalne w społeczeństwie, ale czasem ignorują procedury używane w rzeczywistości do agregowania indywidualnych preferencji.7
KONCEPCJA OPTIMUM SPOŁECZNEGO W UJĘCIU UOGÓLNIONEJ GRY
Koncepcja optimum społecznego, w ujęciu uogólnionej teorii gier, jest alternatywą w stosunku do kryterium Pareto. Można ją przy tym zastosować do modelowania zrównoważonego rozwoju.8 Przez G oznaczmy uogólnioną grę, która reprezentuje proces interakcji między agentami (graczami) w kontekście sytuacji St rozważanej w systemie społeczeństwo– gospodarka–ekologia.9 Niech dalej ST oznacza zbiór stanów społecznych; I – zbiór agentów; Iaut – zbiór agentów mających uprawnienia do podejmowania grupowych decyzji, gdzie Iaut⊆I. Role pełnione przez agentów sytuacji St, ich siła, relacje między nimi, społeczne, ekonomiczne, kulturowe czy psychologiczne aspekty zachowań są opisane przez kompleks ROLE(I,G). Wśród podkompleksów kompleksu ROLE(I,G) wyróżniamy następujące komponenty: • MODEL(I,G), który zawiera reguły opisujące kontekst sytuacyjny oraz ogólne zasady determinujące proces interakcji; • ACT(I,G), który zawiera opis możliwych aktywności podejmowanych przez agentów ze zbioru I, w szczególności zbiór procedur PR; • VALUE(I,G), który zawiera reguły reprezentujące wartości i normy uznawane przez agentów ze zbioru I; • J(I,G), który zawiera reguły opisujące sposoby rozumowania agentów oraz metody podejmowania przez nich decyzji. Agenci mogą mieć ograniczoną informację związaną z kontekstem sytuacyjnym gry, możliwościami działania, funkcjami wypłat. Nie wszystkie reguły gry muszą być znane, reguły mogą być nieprecyzyjne lub niekompletne, mogą być także modyfikowane w trakcie gry. Zachowanie agenta może być: rutynowe – związane z przestrzeganiem przepisów prawnych, procedur lub zasad społecznych; normatywne – oparte o stosowanie się do norm i wartości występujących w kompleksie VALUE (I,G); in Por.: N. Acocella, Zasady polityki gospodarczej…, op.cit., s. 46-87; K. Arrow, Social Choice and Individual Values, Wiley and Son, New York 1951; A.K Sen, Collective Choice and Social Welfare, Oliver and Boyd, Edinburgh 1970; A.K. Sen, Racjonalność i wybór społeczny, w: Elementy teorii wyboru społecznego, G. Lissowski (red.), Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2001, s. 47-84. 8 Szerzej o uogólnionej grze i jej zastosowaniach w naukach ekonomicznych zob.: E. Roszkowska., Modelowanie procesów decyzyjnych oraz negocjacji za pomocą kompleksów reguł, Wydawnictwo Uniwersytetu w Białymstoku, Białystok 2007; T. Burns, E. Roszkowska, Genera lized Game Theory: Assumptions, Principles, and Elaborations Grounded in Social Theory, in: „Search of Social Order”, Series Studies in Logic, Grammar and Rhetoric 2005, No. 8(21), s. 7-40; A. Gomolińska, Rule Complexes for Representing Social Actor and Interactions, “Studies in Logic, Grammar, and Rhetoric” 1999 No. 3(16), s. 95-108. 9 Zob.: E. Roszkowska, Zrównoważony rozwój jako równowaga dynamiczna w uogólnionej grze społecznej, „Ekonomia i Środowisko” 2007, nr 1(31), Białystok, s. 40-52. 7
158
strumentalne – zorientowane na osiągnięcie pożądanych wyników; emocjonalne – gdy agentem rządzą emocje lub kombinacją wymienionych. Celem analizy uogólnionej gry jest znalezienie rozwiązania gry, czyli układu możliwych aktywności podejmowanych przez agentów, realizujących wartości i normy przez nich uznawane i prowadzących do akceptowalnego stanu, nazywanego też stanem równowagi. Definicja 3. Społeczną procedurę Cpro ze zbioru procedur PR nazywamy instytucjo nalnym mechanizmem (institutional mechanism) pozwalającym ocenić możliwości przejścia ze stanu społecznego A∈ST do stanu społecznego B∈ST. Definicja 4. Społeczną procedurę Cpro ze zbioru PR nazywamy uznawalną (legitimi ze), jeśli agenci stosujący tę procedurę oraz związani z wynikami jej stosowania, uznają ją za właściwą do podjęcia decyzji o zmianie lub wyborze określonego stanu społecznego. Definicja 5. Społecznie uznawalne polepszenie stanu społecznego jest to zmiana stanu społecznego, dokonana w wyniku decyzji podjętej przez zastosowanie uznawalnej procedury Cpro ze zbioru PR. Definicja 6. Powiemy, że stan społeczny A∈ST jest efektywny społecznie lub opty malny społecznie, jeśli przejście ze stanu A∈ST do dowolnego stanu B∈ST nie jest społecznym polepszeniem.
Schemat 1. Model podejmowania decyzji społecznych prowadzących do optimum społecznego
Źródło: opracowanie własne.
159
Stan społeczny jest optymalny społecznie, jeśli w wyniku stosowania uznawalnych procedur przez agentów mających odpowiednie uprawnienia decyzyjne, nie jest możliwe społecznie uznawalne polepszenie tego stanu społecznego. Proces podejmowania decyzji społecznych oraz polepszenia stanu społecznego można opisać następująco (zob. schemat 1)10: 1) Norma ze zbioru VALUE wyznacza instytucjonalną procedurę (instytucjonalny mechanizm) Cpro ze zbioru PR jako uprawnioną (właściwą) do podejmowania grupowych decyzji. 2) Procedura Cpro jest stosowana przez agentów ze zbioru Iaut, czyli agentów posiadających uprawnienia do podejmowania grupowych decyzji. 3) Podejmowanie grupowych decyzji przebiega zgodnie z regułami opisanymi przez procedurę Cpro. 4) Wszyscy agenci ze zbioru I akceptują stosowanie tej procedury oraz otrzymane wyniki, nawet, jeśli nie są one w pełni dla nich satysfakcjonujące. W sytuacji, gdy część agentów nie zaakceptuje otrzymanego wyniku, mogą oni podejmować próby zmiany decyzji na przykład poprzez modyfikację procedury, zmianę agentów mających uprawnienia do podejmowania decyzji, itd.11 Do uznawalnych społecznych procedur podejmowania decyzji można zaliczyć np. procedury sądowe, negocjacje czy mediacje, głosowanie, wybory, referendum. I. Procedura sądowa. Interesy stron są zwykle reprezentowane przez prawników, a sędzia podejmuje decyzje w oparciu o zasady kodeksu prawa. Decyzja sądu jest dla obu stron wiążąca, a niepodporządkowanie się do niej jest obwarowane sankcjami prawnymi. II. Negocjacje lub mediacje. Negocjacje to zazwyczaj dobrowolne rozmowy, podjęte przez strony konfliktu, których celem jest zawarcie porozumienia, realizacja umowy, osiągnięcie kompromisu w spornej kwestii. Strony sporu sprawują kontrolę nad procesem negocjacji, ponoszą odpowiedzialność za ich przebieg oraz wynik. Negocjacje umożliwiają dogłębne rozpoznanie konfliktu, poszukiwanie rozwiązania satysfakcjonującego obie strony, są mniej kosztowne niż walka, nie powodują strat moralnych oraz prowadzą do poprawnych stosunków między stronami.12 Negocjacje Por.: T. Burns, E. Roszkowska, A social procedural approach to the Pareto optimization prob lematique: Part I: Pareto Optimization and Its Limitations versus the GGT Conception of the Solu tion of Multivalue Conflict Problems Through Societal Procedures, “Quality& Quantity” – artykuł przyjęty do druku; T. Burns, E. Roszkowska, A social procedural approach to the Pareto optimi zation problematique: Part II. Institutionalized Procedures and Their Limitation, “Quality& Quantity” – artykuł przyjęty do druku. 11 Na rolę procedur w podejmowaniu społecznych decyzji zwrócił uwagę między innymi Buchanan: Buchanan sceptycznie podchodzi do koncepcji „społecznych preferencji”, sugeruje – przez swoje konsekwencje – ostrożność w nakładaniu silnego warunku zgodności preferencji w wyborze społecznym, ale nacisk, jaki kładzie on na procedury społecznego wyboru można zrozumieć jako ogólniejszy postulat mówiący, że – rezygnując z prób oceniania społecznych decyzji, nie ze wzglę du na kryterium ich wewnętrznej zgodności – warto koncentrować się na podejściu procedural nym. W swojej czystej postaci podejście to sprowadza się do poszukiwania „właściwych” instytucji nie zaś „dobrych” rezultatów, i przyznaje priorytet odpowiednim procedurom (łącznie z konse kwencjami tych procedur), cyt za: A.K. Sen, Racjonalność i wybór społeczny…, op.cit., s. 49. 12 Zob.: K. Bargiel-Matusiewicz, Negocjacje i mediacje, PWE, Warszawa 2007; E. Roszkowska, Modelowanie procesów decyzyjnych…, op.cit. 10
160
zbiorowe są obecnie rozpowszechnioną metodą kształtowania zbiorowych stosunków pracy w krajach o gospodarce rynkowej. Opierając się na idei kompromisu korzystnego dla obu stron, sprzyjają budowaniu pokoju i ładu społecznego umożliwiającego sprawny i efektywny przebieg procesów gospodarczych.13 Mediacje to dobrowolny proces dochodzenia do rozwiązania konfliktu, wypracowania rozwiązania satysfakcjonującego strony sporu, prowadzony w obecności osoby neutralnej, tzw. me diatora, którego celem jest pomoc stronom w osiągnięciu porozumienia. Mediacje są zwykle podejmowane, gdy strony nie wierzą, że mogą samodzielnie rozwiązać powstały między nimi konflikt, nie mają zaufania do drugiej strony, nastąpił impas w negocjacjach. Podobnie jak w przypadku negocjacji, to strony zaangażowane w konflikt ostatecznie decydują o kształcie umowy.14 Mediacje sądowe mogą wspomagać sądownictwo w sprawach karnych, cywilnych, gospodarczych czy rodzinnych. W wypadku spraw cywilnych, gospodarczych i rodzinnych, wymagane jest zatwierdzenie ugody przez sąd, który może odmówić zatwierdzenia jej tylko w wypadku, gdy jest niezgodna z prawem lub zasadami współżycia społecznego. III. Głosowanie i wybory. Głosowanie, wybory czy referendum są podstawowymi mechanizmami demokracji stanowiącymi próbę rozstrzygnięcia konfliktu lub podjęcia decyzji przez większość.15 W głosowaniu, każdy z jej uczestników oddaje swój głos, następnie głosy są obliczane i stanowią podstawę do podjęcia decyzji. Każda sytuacja głosowania może być opisana przez zestaw reguł związanych z wybierającym, procedurą głosowania, czy procedurą ustalania wyniku głosowania.16 W skład syste mu wyborczego wchodzą reguły określające wyborcę i jego uprawnienia w trakcie głosowania, formułę wyborczą, klauzulę zaporową, wyrównawczą dystrybucję mandatów, czy też kontrolę prawidłowości postępowania wyborczego. Możemy mówić o systemie wyborczym większościowym, semiproporcjonalnym, proporcjonalnym czy mieszanym.17 Referendum to forma głosowania o charakterze powszechnym, w której wszyscy obywatele uprawnieni do głosowania wyrażają swoją opinię w kwestii poddawanej pod głosowanie. Referendum może być obligatoryjne lub fakultatywne, opiniotwórcze lub wiążące, ogólnokrajowe lub lokalne.
OPTIMUM SPOŁECZNE JAKO ELEMENT ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU
Zrównoważony rozwój, rozumiany jako pożądany kierunek rozwoju świata i cywilizacji charakteryzujący się harmonią pomiędzy dobrobytem gospodarczym, Zob.: S. Borkowska, Negocjacje zbiorowe, PWE, Warszawa 1997. Zob.: Ch.W. Moore, The mediation process. Practical Strategies for Resolving Conflict, JosseyBass Publishers 1986; K. Bargiel-Matusiewicz, Negocjacje i mediacje, PWE, Warszawa 2007. 15 Zob.: A. Antoszewski, R. Alberski, Systemy wyborcze, w: Demokracje zachodnioeuropejskie. Analiza porównawcza, A. Antoszewski, R. Herbut (red.), Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław 2008; J. Hamman, Demokracja, decyzje, wybory, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2004. 16 N. Acocella, Zasady polityki gospodarczej…, op.cit., s. 52-54; M. Jakubowski, Teoria wyboru społecznego, w: Teoria wyboru publicznego. Wstęp do ekonomicznej analizy polityki i funkcjono wania sfery publicznej, J. Wilkin (red.), Scholar, Warszawa 2005, s. 46-68. 17 A. Antoszewski, R. Alberski, Systemy wyborcze…, op.cit.; J. Hamman, Demokracja, decyzje, wybory…, op.cit. 13 14
161
sprawiedliwością społeczną i zdrowym środowiskiem, można traktować jako złożoną dynamiczną równowagę instrumentalnonormatywną w grze G.18 To umiejętność koordynowania działań realizujących cele ekologiczne, ekonomiczne, społeczne, psychologiczne, czy instytucjonalne.19 Tak zdefiniowana równowaga nie powinna być jednak utożsamiana z optymalnością Pareto. Gospodarka nieoptymalna w sensie Pareto jest nieoptymalna społecznie, gdyż możliwa jest poprawa sytuacji pewnych grup i jednostek. Jednak gospodarka optymalna w sensie Pareto nie musi być optymalna społecznie. Lepszą efektywność gospodarki można uzyskać za cenę większej niesprawiedliwości w podziale dóbr (większych nierówności) lub odwrotnie: bardziej sprawiedliwy podział dóbr zostanie uzyskany kosztem efektywności gospodarczej. Optymalność Pareto może powodować utrwalenie lub nawet pogłębienie się nierówności społecznych, czy też usztywnienie gospodarki; nie musi ona również brać pod uwagę zachowania zasobów naturalnych środowiska. Osiągnięcie stanu optimum Pareto dotyczy zazwyczaj różnych sytuacji docelowych poszczególnych grup społecznych, jednostek i podmiotów gospodarczych, a wybór między różnymi punktami optimum Pareto wymaga porównania poziomów dobrobytu osiąganych przez różne jednostki i grupy w społeczeństwie, co w praktyce jest niemożliwe. Ponadto optymalność Pareto ma wymiar krótkookresowy, gdyż w dłuższym horyzoncie czasu pogłębiające się nierówności społeczne mogą negatywnie rzutować na efektywność alokacji zasobów i wpływać na obniżenie tempa wzrostu gospodarczego. Osiągnięcie konkretnego punktu optimum Pareto zależy od punktu startu oraz możliwości zaistnienia sytuacji tworzenia Pareto, czyli sytuacji kształtowania instytucji mechanizmu rynkowego, przyjęcia odpowiednich rozwiązań prawnych do budowy mechanizmu rynkowego, celowości ponoszenia kosztów społecznych tworzenia rynku, jak na przykład wzrostu bezrobocia, czy wzrostu zróżnicowań majątkowo-dochodowych społeczeństwa. Innym problemem jest rozkład tych kosztów między jednostki i grupy. Uważa się, że zrównoważony rozwój może być osiągnięty w wyniku zintegrowanych działań politycznych, społecznych czy gospodarczych, realizujących cele zrównoważonego rozwoju: To taki rozwój społecznogospodarczy, w którym nastepuje proces integrowania działań politycznych, gospodarczych i społecznych z zachowaniem równowagi przyrodniczej oraz trwałości podstawowych procesów przyrodniczych w celu zagwarantowania możliwości zaspokojenia podstawowych potrzeb poszczególnym społeczności lub obywateli zarównmo współczesnego, jak i przyszłych pokoleń.20 Strategie zrównoważonego rozwoju mogą być rozumiane i stosowane w praktyce na wiele sposobów, w zależności od tego, czy akcentowane są bardziej problemy przyrody, społeczeństwa, czy też gospodarki.21 Znalezienie właściwych proporcji Ciekawy przegląd definicji zrównoważonego rozwoju zawiera praca: M. Kistowski, Regional ny model zrównoważonego rozwoju i ochrony środowiska Polski a strategie rozwoju województw, Uniwersytet Gdański, Bogucki Wydawnictwo Naukowe, Gdańsk-Poznań 2003, s. 30-37. 19 Por.: D. Kiełczewski, Konsumpcja a perspektywy trwałego i zrównoważonego rozwoju, Wydawnictwo Uniwersytetu w Białymstoku, Białystok 2004, s. 24. 20 Prawo Ochrony Środowiska z dnia 27 kwietnia 2001 roku, (Dz.U. nr 62, poz. 627). 21 Por.: T. Borys, Pomiar trwałego i zrównoważonego rozwoju, w: Zrównoważony rozwój. Wy brane problemy teoretyczne i implementacja w świetle dokumentów Unii Europejskiej, B. Poskrobko, S. Kozłowski (red.), Studia nad zrównoważonym rozwojem, tom I, PAN, Komitet „Człowiek i Środowisko” przy Prezydium PAN, Białystok-Warszawa 2005, s. 126-146; T. Borys, Wskaźniki zrównoważonego rozwoju – badania i implementacja, w: Zarządzanie zrównoważo 18
162
między tymi komponentami wymaga stosowania społecznie uznawalnych procedur (tj. sądy, negocjacje, mediacje czy głosowanie) umożliwiajacych koordynowanie działań realizujących określone cele ekologiczne, ekonomiczne, społeczne, psychologiczne, czy instytucjonalne. Uświadomienie sposobu przebiegu tych procedur, wad i zalet każdej z nich, a także uwarunkowań prawnych, kulturowych, społecznych czy etycznych ich wyboru, może wpłynąć na zwiększenie efektywności ich stosowania. Można stwierdzić, że stosowanie tych procedur zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju, jako norm determinujących określone działania, prowadzi do koncepcji optimum społecznego prezentowanej w pracy. Na zakończenie zaprezentowana zostanie propozycja konstrukcji strategii zrównoważonego rozwoju lokalnego z wykorzystaniem metod programowania wielokryterialnego oraz przedstawionej w pracy koncepcji optimum społecznego. Plan zrównoważonego rozwoju lokalnego powinien stanowić „rozwiązanie najlepsze” dla konkretnego regionu, powiatu czy gminy po uwzględnieniu uwarunkowań lokalnych, czyli możliwych korzyści oraz ograniczeń ekonomicznych, społecznych, kulturowych, organizacyjnych i środowiskowych. Wybór wariantu takiego planu to złożony interdyscyplinarny problem decyzyjny. Każdy z agentów dokonuje indywidualnej oceny i próby uporządkowania wariantów – od najbardziej do najmniej korzystnych dla gminy/regionu lub dokonuje wyboru najlepszego z nich kierując się indywidualnymi preferencjami, uwarunkowaniami społecznymi oraz zasadami zrównoważonego rozwoju. Warianty rozwojowe taktowane jako opcje decyzyjne, są poddawane przez agentów wielokryterialnej ocenie. Zazwyczaj nie istnieje taki wariant (rozwiązanie), który byłby najlepszy jednocześnie ze wszystkich punktów widzenia, ponadto każdy z agentów może inaczej postrzegać równowagę między dobrobytem gospodarczym, sprawiedliwością społeczną i zdrowym środowiskiem. Metody wielokryterialne mogą jedynie wspomagać podejmowanie decyzji, ponieważ i tak ostateczny wybór należy do decydenta.22 Agenci, do uporządkowania wariantów (lub po dokonaniu wyboru najlepszego z nich) mogą wykorzystywać kryteria decyzyjne o charakterze ekonomicznym (np. nakłady inwestycyjne, roczne koszty eksploatacji, przychody do budżetu, możliwości dofinansowania wielu inwestycji z różnorodnych funduszy unijnych), ekologicznym (np. emisja do atmosfery różnorodnych zanieczyszczeń), technicznym, społecznym (np. ilość miejsc pracy tworzonych bezpośrednio czy też pośrednio w związku z inwestycjami, innowacyjność rozwiązań). Każde kryterium może wskazywać inne rozwiązanie optymalne, tzw. optimum cząstkowe. W takiej sytuacji agent nym rozwojem, T. Borys (red.), Wyd. Ekonomia i Środowisko, Białystok 2003, s. 258-273; B. Poskrobko, Teoretyczne aspekty ekorozwoju, „Ekonomia i Środowisko” 1997, nr 1; B. Poskrobko, Cykliczność i trwałość zrównoważenia rozwoju, w: Zrównoważony rozwój. Wybrane problemy…, op.cit., s. 19-36. 22 Problemy podejmowania decyzji wielokryterialnych mogą być ogólnie zakwalifikowane do dwóch kategorii: decyzji wieloatrybutowych oraz wielocelowych. W przypadku decyzji wieloatrybutowych (Multiple Attribute Decision Problem – MADP), występuje ograniczona (i przeliczalnie mała) liczba ustalonych wcześniej opcji decyzyjnych, przy czym każda opcja posiada określony poziom osiągnięcia uznanych za istotne przez decydenta atrybutów/cech, i na tej podstawie podejmowana jest decyzja. W przypadku decyzji wielocelowych (Multiple Objective Decision Problem – MODP) natomiast, nie jest wcześniej określana liczba opcji z wartościami właściwymi dla problemu atrybutów. Problemy te posiadają zbiór kwantyfikowalnych celów (na podstawie których podejmowana jest decyzja) oraz zbiór dobrze określonych ograniczeń wartości różnych atrybutów możliwych opcji. 163
powinien znaleźć kompromis i ustalić jedno lub kilka rozwiązań kompromisowych. Służą temu różne metody, na przykład: • rozwiązanie optymalne w sensie Pareto; • metakryterium (z wielu funkcji celu tworzy się jedną, którą następnie optymalizuje się); • jedno kryterium przyjmuje się jako główne, pozostałe traktuje się jako drugorzędne (optymalizuje się kryterium uznane za najważniejsze, przy zapewnieniu pewnego minimalnego poziomu realizacji pozostałych); • minimalizacja odległości od punktu idealnego; • maksymalizacja (minimalnego) stopnia realizacji celów (dla każdej decyzji określa się najniższy stopień realizacji wśród wszystkich funkcji kryterialnych i wybiera się tę decyzję, która daje najwyższy stopień realizacji celu wśród tych minimalnych); minimalizacja (maksymalnego) stopnia odchylenia od wartości optymalnej (dla • każdej decyzji określa się najwyższy stopień odchylenia funkcji od wartości optymalnej wśród wszystkich funkcji kryterialnych i wybiera się tę decyzję, która daje najniższy stopień odchylenia wśród tych maksymalnych). Następnie, dokonuje się agregacji indywidualnych ocen wariantów rozwojowych utworzonych przez poszczególnych agentów (np. członków rady) w decyzję grupową za pomocą społeczne uznawalnej procedury (np. głosowania, negocjacji, mediacji, itp.), której końcowym rezultatem jest wybór „najlepszego wariantu” rozwoju.
ZAKOŃCZENIE Zrównoważony rozwój określa się często jako pożądany kierunek rozwoju świata i cywilizacji, który wymaga integracji działań w obszarze wzrostu gospodarczego i równomiernego podziału korzyści, ochrony zasobów naturalnych i środowiska oraz rozwoju społecznego. Równowaga i harmonia między tymi kierunkami działań może być uzyskana w wyniku stosowania społecznie uznawalnych procedur (np. sądów, negocjacji, mediacji, głosowania) z zachowaniem zasad zrównoważonego rozwoju, które prowadzą do optimum społecznego.
Literatura Acocella N., Zasady polityki gospodarczej, PWN, Warszawa 2002. Antoszewski A., Alberski R., Systemy wyborcze, w: Demokracje zachodnioeuropejskie. Analiza porównawcza, Antoszewski A., Herbut R. (red.), Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław 2008. Arrow K., Social Choice and Individual Values, Wiley and Son, New York 1951. Bargiel-Matusiewicz K., Negocjacje i mediacje, PWE, Warszawa 2007. Borys T., Pomiar trwałego i zrównoważonego rozwoju, w: Zrównoważony rozwój. Wybrane pro blemy teoretyczne i implementacja w świetle dokumentów Unii Europejskiej, Poskrobko B., Kozłowski S. (red.), Studia nad zrównoważonym rozwojem, tom I, PAN, Komitet „Człowiek i Środowisko” przy Prezydium PAN, Białystok-Warszawa 2005. Borys T., Wskaźniki zrównoważonego rozwoju – badania i implementacja, w: Zarządzanie zrów noważonym rozwojem, T. Borys (red.), Wyd. Ekonomia i Środowisko Białystok 2003. 164
Buchanan J.M., Fiscal Theory and Political Economy, Chapel Hill, NC: University of North Carolina Press, 1960. Burns T., Roszkowska E., A social procedural approach to the Pareto optimization problemati que: Part I: Pareto Optimization and Its Limitations versus the GGT Conception of the Solu tion of Multivalue Conflict Problems Through Societal Procedures, “Quality& Quantity” – artykuł przyjęty do druku. Burns T., Roszkowska E., A social procedural approach to the Pareto optimization problemati que: Part II. Institutionalized Procedures and Their Limitation, “Quality& Quantity” – artykuł przyjęty do druku. Burns T., Roszkowska E., Generalized Game Theory: Assumptions, Principles, and Elaborations Grounded in Social Theory, In Search of Social Order, “Studies in Logic, Grammar and Rhetoric” 2005, Nr 8(21), s. 7-40. Golański R., Kasprzyk K., Wybór publiczny, w: Grupowe podejmowanie decyzji, H. Sosnowska (red.), Scholar, Warszawa 2005. Gomolińska A., Rule Complexes for Representing Social Actor and Interactions, “Studies in Logic, Grammar, and Rhetoric” 1999, No. 3(16. Hamman J., Demokracja, decyzje, wybory, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2004. Jakubowski M., Teoria wyboru społecznego, w: Teoria wyboru publicznego. Wstęp do ekonomicz nej analizy polityki i funkcjonowania sfery publicznej, Wilkin J. (red.), Scholar, Warszawa 2005. Kiełczewski D., Konsumpcja a perspektywy trwałego i zrównoważonego rozwoju, Wydawnictwo Uniwersytetu w Białymstoku, Białystok 2004. Kistowski M., Regionalny model zrównoważonego rozwoju i ochrony środowiska Polski a strate gie rozwoju województw, Uniwersytet Gdański, Bogucki Wydawnictwo Naukowe, GdańskPoznań 2003. Moore Ch.W., The mediation process. Practical Strategies for Resolving Conflict, Jossey-Bass Publishers 1986. Poskrobko B., Cykliczność i trwałość zrównoważenia rozwoju, w: Zrównoważony rozwój. Wybra ne problemy teoretyczne i implementacja w świetle dokumentów Unii Europejskiej, Poskrobko B., Kozłowski S. (red.), Studia nad zrównoważonym rozwojem, tom I, PAN, Komitet „Człowiek i Środowisko” przy Prezydium PAN, Białystok-Warszawa 2005. Poskrobko B., Teoretyczne aspekty ekorozwoju, „Ekonomia i Środowisko” 1997, nr 1. Prawo Ochrony Środowiska z dnia 27 kwietnia 2001 roku (DZ. U. nr 62, poz. 627). Rekowski M., Wprowadzenie do mikroekonomii, Polsoft – Akademia, Poznań 1993. Roszkowska E., Modelowanie procesów decyzyjnych oraz negocjacji za pomocą kompleksów re guł, Wydawnictwo Uniwersytetu w Białymstoku, Białystok 2007. Roszkowska E., Zrównoważony rozwój jako równowaga dynamiczna w uogólnionej grze spo łecznej, „Ekonomia i Środowisko” 2007, nr 1(31), Białystok. Sen A.K., Collective Choice and Social Welfare, Oliver and Boyd, Edinburgh 1970. Sen A.K., Racjonalność i wybór społeczny, w: Elementy teorii wyboru społecznego, Lissowski G. (red.), Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2001. Sosnowska H., Klasyfikowanie reguł decyzyjnych, w: Grupowe podejmowanie decyzji, Sosnowska H. (red.), Scholar, Warszawa 2005. Teoria wyboru publicznego. Wstęp do ekonomicznej analizy polityki i funkcjonowania sfery pu blicznej, Wilkin J. (red.), Scholar, Warszawa 2005.
165
DOROTA PERŁO dr Dorota Perło – Uniwersytet w Białymstoku
2•6
Abstract
MODEL MIĘKKI ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU SOFT MODEL OF SUSTAINABLE DEVELOPMENT The article regards the possibilities which become real owing to using soft model in measure‐ ment of sustainable development. This type of modeling takes into consideration variables which are hard to quantify and frequently have typically quality character. Therefore, it ap‐ pears to be a prospective type of modeling sustainable development and analyzing its processes. The article presents methodology of creating a soft model of sustainable develop‐ ment and further on shows the list of voivodeships which was made as a result of using this econometric instrument.
WSTĘP D. Pearce, E. Barbier i A. Markandya definiują zrównoważony rozwój jako realizację określonej wiązki społecznie pożądanych celów, do których zalicza się między innymi: wzrost realnego dochodu per capita, poprawę stanu zdrowotnego społeczeństwa, sprawiedliwy dostęp do zasobów naturalnych, poprawę poziomu wykształcenia.1 Wskazują ponadto, że żaden z wymienionych elementów rozwoju nie powinien zmniejszać się w procesie rozwoju, co jest przejawem jego trwałości. Za podstawowe narzędzie monitoringu tak rozumianego zrównoważonego rozwoju należy uznać wskaźniki, które w sposób wymierny pokazują istotę tej koncepcji.2 Wśród naukowców i praktyków gospodarczych toczy się dyskusja na temat delimitacji i typologii wskaźników trwałego i zrównoważonego rozwoju.3 Większość z nich klasyfikuje
W. Pearce, E. Barbier, A. Markandya, Sustainable Development. Economics and the Environment in the Third World, Aldershot/Brookfield, s. 2, za: Adamczyk J., Nitkiewicz T., Programowanie zrównoważonego rozwoju przedsiębiorstw, PWE, Warszawa 1990, s. 17. 2 Borys T., Fiedor B., Operacjonalizacja i pomiar kategorii zrównoważonego rozwoju – przyczy nek do dyskusji, w: Rachunki narodowe. Wybrane problemy i przykłady zastosowań, Plich M. (red.), GUS, UŁ, Łódź 2008, s. 118. 3 Por.: Bell S., Morse S. 2000, Sustainability Indicators. Measuring the Immeasurable, Earthscan, London 1987 1
166
wskaźniki według trzech wymiarów4: gospodarczego, społecznego oraz środowiskowego. Są to jednocześnie sfery, które znajdują się w centrum zainteresowania zrównoważonego rozwoju postulowanego przez Unię Europejską, a w związku z tym wymagają skutecznego monitorowania dokonujących się zmian. Każda ze sfer powinna być analizowana na podstawie odpowiednio dobranego zestawu wskaźników zrównoważonego rozwoju, spełniającego określone kryteria. Kompleksowe badanie wymaga ponadto integracji wszystkich wymiarów zrównoważonego rozwoju, która wskaże siłę zależności pomiędzy gospodarką, społeczeństwem a środowiskiem, a także odpowie na pytanie, która ze sfer ma najistotniejszy wpływ na ten proces. Celem artykułu jest budowa modelu miękkiego zrównoważonego rozwoju, badającego zależności między gospodarką, społeczeństwem a środowiskiem i ich wpływ na zrównoważony rozwój. Model miękki umożliwia badanie powiązań między zmiennymi nieobserwowalnymi, czyli zmiennymi, które nie mają jednoznacznych odpowiedników wśród zmiennych mierzalnych.5 Składa się z dwóch części: z modelu wewnętrznego i zewnętrznego. Jest estymowany metodą PLS (partial least squares), która umożliwia jednoczesne oszacowanie parametrów obydwu modeli. W wyniku estymacji, oprócz tych parametrów, otrzymuje się również oszacowania wartości zmiennej ukrytej, które można traktować jako miarę syntetyczną. Wielkości te zależą nie tylko od relacji zewnętrznych, ale również od założonych w modelu wewnętrznym związków między zjawiskami złożonymi. Oznacza to, że proces poznania jest uzależniony od opisu teoretycznego. Oszacowania zmiennych nieobserwowalnych nie mają interpretacji merytorycznej, ale można interpretować zmiany ich wartości.
SPECYFIKACJA MODELU MIĘKKIEGO ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU Do oceny poziomu zrównoważonego rozwoju w wymiarach: gospodarczym, społecznym i środowiskowym należy wykorzystać odpowiednio wybrane zespoły wskaźników (indykatorów), które tworzą agregat cech pozwalających na strukturalny opis złożonych systemów gospodarczych. Opisanie takich zależności językiem werbalnym jest skomplikowane i mogłoby okazać się niezbyt dokładne. Badania w tym zakresie niezależnie od stosowanych metod, wymagają przyjęcia pewnych uproszczeń wynikających z braku odpowiedniej liczby danych statystycznych, zarówno o charakterze przestrzennym, jak i czasowym. Poziom tych zjawisk może być oceniany za pomocą metod wielowymiarowej analizy porównawczej, 4 Por. m.in.: Ekonomia a rozwój zrównoważony. Teoria i kształcenie, t. 1, Piontek F. (red.), Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 2001, s. 19; Raport końcowy z realizacji pracy: „Opracowanie modelu wdrożeniowego wskaźników zrównoważonego rozwoju na poziomie wo jewódzkim w ramach banku danych regionalnych”, Regionalny Ośrodek Fundacji Karkonoskiej, Jelenia Góra-Warszawa 2003, s. 19; Śleszyński J., Wskaźniki trwałego rozwoju Unii Europejskiej, w: Zrównoważony rozwój i ochrona środowiska w gospodarce, Kiełczewski D., Dobrzańska B. (red.), Wydawnictwo Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Białymstoku, Białystok 2007, s. 11-33. 5 Teoretyczne podstawy modelowania miękkiego zawarte są przede wszystkim w publikacjach: Wold H., Soft Modelling: Intermediate between Traditional Model Building and Data Analysis, Banach Centre Publication 6, Mathematical Statistics 1980; Rogowski J., Modele miękkie. Teoria i zastosowanie w badaniach ekonomicznych, Wydawnictwo Filii UW w Białymstoku, Białystok 1990.
167
w szczególności metod taksonomicznych. Jednak metody te nie pokazują zależności między agregatami zmiennych, czyli między trzema analizowanymi sferami i nie pokazują siły ich oddziaływania na zrównoważony rozwój. Jednym ze sposobów wykazania omawianego związku jest budowa odpowiedniego modelu miękkiego. Model wewnętrzny, prezentujący zależność analizowanych zmiennych, przedstawia rysunek 1. Rysunek 1. Model wewnętrzny zrównoważonego rozwoju
Źródło: opracowanie własne.
Model miękki został zbudowany w oparciu o dane statystyczne z 2006 roku dotyczące 16 województw w Polsce.6 Do analizy wybrano cztery zmienne ukryte: zrównoważony rozwój (ZR), wymiar gospodarczy (GOSP), wymiar społeczny (LUDN), wymiar środowiskowy (SROD). Założono, że na zrównoważony rozwój mają wpływ trzy badane sfery. Utworzony model pokazuje przede wszystkim liniowe uporządkowanie województw ze względu na zrównoważony rozwój w 2006 roku. Analiza wyników modelowania wskaże odpowiedź na pytanie: czy dany obiekt, czyli województwo, jest „lepszy” czy „gorszy” w stosunku do innych obiektów ze względu na wybraną zmienną nieobserwowalną. Na podstawie zbudowanego modelu miękkiego można również dokonać analizy pozostałych zmiennych ukrytych, ale to uporządkowanie otrzymuje się jedynie przy okazji. Z uwagi na dostępność danych statystycznych, dwa wskaźniki: produkt krajowy brutto na 1 mieszkańca [w zł] i nadwyżka operacyjna brutto na 1 mieszkańca [w zł] oparte są na informacjach z 2005 roku.
6
168
Wszystkie wybrane do analizy zmienne są zjawiskami złożonymi, które nie podlegają bezpośredniej obserwacji – są to zmienne ukryte. W związku z powyższym, problematyczna jest kwantyfikacja tych pojęć. W analizowanym modelu każdej zmiennej niemierzalnej przyporządkowano zbiór odpowiednich indykatorów, mających na nie wpływ. Założono, że zmienna ukryta jest pierwotna w stosunku do zbioru wskaźników, co oznacza przyjęcie podejścia dedukcyjnego. Zatem wszystkie indykatory występujące w modelu są indykatorami odbijającymi (odzwierciedlającymi). Indykatory odbijające, z założenia, powinny charakteryzować się wysoką korelacją między sobą, dlatego przy doborze zmiennych należy kierować się względami merytorycznymi, a nie opierać się na klasycznych metodach doboru. Metody klasyczne zakładają bowiem niską zależność między zmiennymi objaśniającymi.7
DOBÓR WSKAŹNIKÓW ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU
Baza Banku Danych Regionalnych zawiera kilka tysięcy wskaźników zrównoważonego rozwoju. Analiza ich wszystkich na poziomie regionalnym byłaby nieczytelna i trudna do interpretacji. Dlatego istnieje potrzeba selekcji dostępnego zbioru i wskazania, które ze wskaźników są najistotniejsze z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju województwa. Taką diagnozę przeprowadził zespół pod kierownictwem T. Borysa8; w wyniku prac zespołu, liczba wskaźników zmniejszyła się do 246. Dla potrzeb budowy modelu wskaźniki te poddano dalszej selekcji, otrzymując zbiór 77 (por. tabela 1.). W ramach poszczególnych wymiarów, wskaźniki reprezentują następujące zagadnienia: 1) w wymiarze gospodarczym: produkt krajowy brutto w regionie, przedsiębiorczość, aktywność zawodową ludności, innowacyjność, rozwój turystyki, rozwój infrastruktury i transportu, dochody do dyspozycji regionu; 2) w wymiarze społecznym: demografię, zwalczanie ubóstwa, zdrowie i jego ochronę, kulturę i rekreację, poziom wykształcenia, poziom zamożności, zasoby mieszkaniowe, bezpieczeństwo publiczne; 3) w wymiarze środowiskowym: jakość wód i jego ochronę, jakość powietrza i jego ochronę, aktywne formy ochrony środowiska, gospodarkę odpadami, ochronę przyrody i krajobrazu oraz gospodarowanie przestrzenią. Tabela 1. Struktura regionalnych wskaźników zrównoważonego rozwoju tworzących moduł analityczny we‐ dług wymiarów Lp.
I. Gospodarczy II. Społeczny III. Środowiskowy Ogółem
Wymiar
Liczba wskaźników
25 25 27 77
Źródło: opracowanie własne.
Zob.: Kuszewski T., Wprowadzenie do modelowania ekonometrycznego, w: Ekonometria, M. Gruszczyński, M. Podgórska (red.), Wydawnictwo SGH, Warszawa 2000, s. 14-16. 8 Raport…, op.cit., s. 19. 7
169
Dobór wskaźników dokonywany był w taki sposób, aby ostateczny zbiór określał konkretne zasady zrównoważonego rozwoju, czyli zasady odnoszące się do wymiaru9: 1) gospodarczego, takie jak: – wysoki poziom ochrony kapitału antropogenicznego, w tym ekonomicznego, – prewencja, czyli likwidacja zanieczyszczeń, uciążliwości i zagrożeń u źródła, – przezorność; 2) społecznego, takie jak: – wysoki poziom ochrony środowiska kulturowego (kapitału antropogenicznego), – wysoki poziom ochrony środowiska społecznego (kapitału ludzkiego), – regionalizacja (lokalności) i subsydiarność regionalizacji, – partnerstwo i uspołecznienie (partycypacja społeczna), 3) środowiskowego, takie jak: – wysoki poziom ochrony środowiska (kapitału naturalnego), – równy dostęp do środowiska, – wydolność środowiska, – integracja ładów. Przy doborze wskaźników zwracano uwagę, aby były one uniwersalne, a także określały powiązania z ochroną określonego rodzaju kapitału – przyrodniczego, antropogenicznego (w tym kulturowego i ekonomicznego) oraz ludzkiego. Kolejnym kryterium, istotnym z punktu widzenia budowy modelu, były odpowiednie własności statystyczne wskaźników. Dokonując wyboru mierników diagnostycznych, które tworzą agregaty miar syntetycznych, kierowano się kryteriami, takimi jak10: a) uniwersalność (wskaźniki posiadają uznaną powszechnie wagę i znaczenie), b) porównywalność (indykatory przedstawione zostały w postaci wskaźników natężenia), c) zróżnicowanie (współczynnik zmienności jest większy od 10%), d) ważność11, e) średnie tempo zmian powyżej 5%.12 Zbiór 77 wybranych do analizy wskaźników pomniejszono o 12 wskaźników odznaczających się zbyt niską dyspersją i o 13 wskaźników o silnej lewostronnej asymetrii.13 Wszystkie zmienne obserwowalne badane były w układzie przekrojowym i dynamicznym. Wskaźniki wymiaru gospodarczego i społecznego, które odznaczały się niskim średnim tempem zmian w latach 1999-2006 zostały wyeliminowane Por. szerzej: Raport..., op.cit., s. 20-32. Por.: Z. Hellwig, U. Siedlecka, J. Siedlecki, Taksonometryczne modele zmian struktury gospo darczej Polski, IRiSS, Warszawa 1997, s. 25; Nowak E., Metody taksonomiczne w klasyfikacji obiektów społecznogospodarczych, PWE, Warszawa 1990, s. 24-28. 11 Dobre cechy (inaczej: ważne cechy) to cechy o rozkładzie zbliżonym do normalnego, a przynajmniej do symetrycznego – są one nazywane cechami normalnymi. Użyteczne są także cechy o zaznaczonej asymetrii prawostronnej. Są to cechy o podwyższonej selektywności, przydatne w przypadku poszukiwania obiektu najlepszego w danym zbiorze; por.: Z. Hellwig, U. Siedlecka, J. Siedlecki, Taksonometryczne..., op.cit., s. 10. 12 Kryterium to było istotne z punktu widzenia doboru wskaźników wymiaru gospodarczego i społecznego. 13 Pięć wskaźników odznaczało się zarówno słabą zmiennością, jak i silną lewostronną asymetrią. 9
10
170
(por. tabela 2). Jedyny wyjątek stanowi liczba lekarzy na 10 tysięcy mieszkańców; wskaźnik ten odznaczał się znacznymi wahaniami w poszczególnych województwach, w niektórych regionach obserwowano przyrost tego wskaźnika, a w innych spadek.
Tabela 2. Analiza statystyczna indykatorów zrównoważonego rozwoju Indykatory
G0105 Produkt krajowy brutto na miesz‐ kańca [w zł; ceny bieżące] G0406 Wartość brutto środków trwałych na mieszkańca [w tys. zł; ceny bieżą‐ ce] G1206 Nakłady inwesty‐ cyjne w przedsię‐ biorstwach na mieszkańca [w zł] G1506 Nakłady na działal‐ ność B+R na miesz‐ kańca [w zł; ceny bieżące] G2205 Nadwyżka opera‐ cyjna brutto na mieszkańca [w zł] L0306 Stopa bezrobocia rejestrowanego [w %] L1006 Wydatki na ochro‐ nę zdrowia na mieszkańca [w zł] L1206 Lekarze na 10 ty‐ sięcy mieszkańców L1506 Wydatki na kulturę i ochronę dziedzic‐ twa narodowego na mieszkańca [w zł]
Średnia
23 664,89
24 331,31
21 57,19
111,02
12 259,24
16,03
Współczynnik Wartość minimalna zmienności województwo
23
35
37
97
22
21
74,08
30
19,74
12
106,54
18
Wartość maksymalna Województwo
17 667,80
40 647,93
lubelskie
Mazowieckie
15 278,00
51 549,00
lubelskie
Mazowieckie
1 014,00
4 185,00
lubelskie
Mazowieckie
16,80
476,17
świętokrzyskie
Mazowieckie
8 562,32
20 611,01
podkarpackie
Mazowieckie
11,30
23,60
małopolskie
warmińsko‐mazurskie
48,13
133,66
podlaskie
Mazowieckie
16,20
23,84
opolskie
Łódzkie
72,09
150,99
świętokrzyskie
Mazowieckie
Średnie tempo zmian
105,5
105,0
111,5
106,9
107,2
84,7
108,5
98,8
114,9
171
Indykatory
L2006 Uczestnicy studiów doktoranckich na 100 tys. mieszkań‐ ców S1406 Obszary prawnie chronione ogółem [w ha na km2] S1506 Zasoby eksploata‐ cyjne wód pod‐ ziemnych [w hm3 na 100 km2] S1706 Nakłady na środki trwałe służące ochronie środowi‐ ska na mieszkańca [w zł] S1906 Wpływy na fun‐ dusz ochrony śro‐ dowiska i gospo‐ darki wodnej z tytułu wymierzo‐ nych kar [w zł na mieszkańca] S2306 Pomniki przyrody ogółem na 100 km2
Średnia
Współczynnik Wartość minimalna zmienności województwo
62,71
76
33,14
38
5,38
174,86
29
30
0,61
86
10,78
34
Wartość maksymalna Województwo
3,59
163,35
świętokrzyskie
Mazowieckie
16,41
62,62
łódzkie
Świętokrzyskie
2,82
7,93
podkarpackie
Śląskie
101,98
295,58
warmińsko‐mazurskie Zachodniopomorskie 0,13
2,26
podkarpackie
warmińsko‐mazurskie
4,21
19,37
świętokrzyskie
Łódzkie
Średnie tempo zmian
111,4
100,1
100,7
110,0
69,7
101,3
Źródło: obliczenia własne.
Liczba wskaźników (indykatorów) analizowanych w modelu miękkim, nie może przekroczyć liczby obiektów (województw), a w związku z tym do modelu wybrano 15 indykatorów, po pięć reprezentujących trzy analizowane wymiary. Ostateczny zestaw wskaźników, które przeszły pozytywnie wszystkie kryteria doboru, a także weryfikację merytoryczną i statystyczną modelu, zawiera tabela 3.
172
Tabela 3. Indykatory zmiennych ukrytych modelu miękkiego zrównoważonego rozwoju Symbol
G0105 G0406 G1206 G1506 G2205 L0306 L1006 L1206 L1506 L2006 S1406 S1506 S1706 S1906 S2306
Znaczenie indykatora
Produkt krajowy brutto na 1 mieszkańca [w zł; ceny bieżące] Wartość brutto środków trwałych na 1 mieszkańca [w tysiącach zł; ceny bieżące] Nakłady inwestycyjne w przedsiębiorstwach na 1 mieszkańca [w zł; ceny bieżące] Nakłady na działalność badawczo‐rozwojową na 1 mieszkańca [w zł; ceny bieżące] Nadwyżka operacyjna brutto na 1 mieszkańca [w zł] Stopa bezrobocia rejestrowanego [w %] Wydatki na ochronę zdrowia na 1 mieszkańca [w zł] Lekarze na 10 tysięcy mieszkańców Wydatki na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego na 1 mieszkańca [w zł] Uczestnicy studiów doktoranckich na 100 tysięcy mieszkańców Obszary prawnie chronione ogółem [w ha na km2] Zasoby eksploatacyjne wód podziemnych [w hm3 na 100 km2] Nakłady na środki trwałe służące ochronie środowiska na 1 mieszkańca [w zł] Wpływy na fundusz ochrony środowiska i gospodarki wodnej z tytułu wymierzonych kar [w zł na mieszkańca] Pomniki przyrody ogółem [na 100 km2]
Źródło: opracowanie własne.
Wybrane zmienne mogą być stymulantami (ich wysoka wartość powinna informować o lepszej pozycji województwa w rankingu) lub destymulantami (ich niska wartość powinna informować o lepszej pozycji województwa w rankingu). Jeżeli estymatory wag i ładunków czynnikowych dla indykatorów będących stymulantami danej zmiennej obserwowalnej są dodatnie, a dla będących destymulantami ujemne, to większa wartość tej zmiennej wskazuje na wyższy poziom badanego zjawiska na danym obiekcie. Interpretując kolejność tych liczb, dokonuje się analizy porównawczej. Wszystkie wybrane indykatory zmiennej ukrytej GOSP powinny być stymulantami. Jedyną destymulantą zmiennej LUDN powinna być stopa bezrobocia, natomiast zmiennej SROD – wpływy na fundusz ochrony środowiska i gospodarki wodnej z tytułu wymierzonych kar.
ESTYMACJA I WERYFIKACJA MODELU MIĘKKIEGO ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU
Estymacji poddano model miękki, którego schemat przedstawiono na rysunku 1. Oszacowania parametrów relacji zewnętrznych zmiennych ukrytych: ZR, GOSP, LUDN i SROD oraz błędy szacunku zmiennych ukrytych przedstawiono w tabeli 4. Wyniki estymacji wag i ładunków czynnikowych, co do znaku, są zgodne z oczekiwaniami.
173
Tabela 4. Oszacowania parametrów relacji zewnętrznych (metryka standardowa) modelu zrównoważonego rozwoju Zmienna ukryta
zrównoważony rozwój (ZR)
Indykatory
G0105 G0406 G1206 G1506 G2205 L0306 L1006 L1206 L1506 L2006 S1406 S1506 S1706 S1906 S2306
wymiar gospodarczy (GOSP)
G0105 G0406 G1206 G1506 G2205
wymiar społeczny (LUDN)
L0306 L1006 L1206 L1506
174
Wagi
Ładunki czynnikowe
błąd
błąd
0,1297 0,0198 0,1268 0,0242 0,1279 0,0289 0,1148 0,0278 0,1271 0,0251 ‐0,0668 0,0224 0,1097 0,0265 0,0594 0,0243 0,1078 0,0207 0,103 0,0281 ‐0,0658 0,0202 0,052 0,019 0,049 0,0139 ‐0,011 0,0029 0,0731 0,019 0,2151 0,0003 0,2113 0,0008 0,2156 0,0027 0,2004 0,0037 0,209 0,0002 ‐0,1996 0,0039 0,3372 0,0037 0,1675 0,0068 0,3258
0,9554 0,1237 0,9346 0,1335 0,9419 0,1734 0,846 0,1854 0,9363 0,1492 ‐0,4941 0,1446 0,807 0,1409 0,4396 0,1663 0,7926 0,1165 0,7594 0,138 ‐0,485 0,1032 0,3829 0,1062 0,3617 0,0906 ‐0,0833 0,0143 0,5372 0,0923 0,9921 0,0002 0,971 0,0001 0,9419 0,0006 0,871 0,0011 0,9751 0,0002 ‐0,5493 0,0053 0,8139 0,0038 0,5155 0,007 0,8196
Współczynnik determinacji
0,9128 0,8735 0,8871 0,7157 0,8767 0,2441 0,6512 0,1932 0,6283 0,5767 0,2352 0,1466 0,1308 0,0069 0,2886 0,9843 0,9429 0,8871 0,7586 0,9508 0,3018 0,6624 0,2658 0,6717
Zmienna ukryta
Indykatory
L2006 wymiar środowiskowy (SROD)
S1406 S1506 S1706 S1906 S2306
Wagi
Ładunki czynnikowe
błąd
błąd
0,0067 0,3034 0,0042 ‐0,3584 0,0076 0,2839 0,0055 0,2683 0,012 ‐0,0546 0,0088 0,4128 0,0119
0,0048 0,8654 0,0025 ‐0,8211 0,0048 0,737 0,0032 0,6802 0,01 ‐0,2057 0,0098 0,7332 0,0099
Współczynnik determinacji
0,7489 0,6743 0,5432 0,4627 0,0423 0,5376
Źródło: opracowanie własne na podstawie wyników modelu miękkiego.
Na indykatory zmiennej ukrytej zrównoważony rozwój (ZR) składa się: pięć indykatorów zmiennej GOSP, pięć zmiennej LUDN i pięć zmiennej SROD. Większość indykatorów zrównoważonego rozwoju to stymulanty. Należą do nich: produkt krajowy brutto na 1 mieszkańca, wartość brutto środków trwałych na 1 mieszkańca, nakłady inwestycyjne w przedsiębiorstwach na 1 mieszkańca, nadwyżka operacyjna brutto na 1 mieszkańca, wydatki na ochronę zdrowia na 1 mieszkańca, lekarze na 10 tysięcy mieszkańców, wydatki na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego na 1 mieszkańca, uczestnicy studiów doktoranckich na 100 tysięcy mieszkańców, zasoby eksploatacyjne wód podziemnych na 100 km2, nakłady na środki trwałe służące ochronie środowiska na 1 mieszkańca, pomniki przyrody ogółem na 100 km2. Wszystkie indykatory zmiennej ukrytej GOSP są stymulantami, co oznacza, że ich wyższe wartości świadczą o wyższym poziomie rozwoju. Zdecydowanym liderem rozwoju gospodarczego jest województwo mazowieckie, w którym wartości wszystkich wskaźników zmiennej ukrytej GOSP są nie tylko najwyższe, ale również prawie dwukrotnie wyższe od średniej wartości w Polsce (por. tabela 2, wykres 1). Ponadto nakłady na działalność badawczo-rozwojową przypadające na 1 mieszkańca w województwie mazowieckim są ponad 28-krotnie wyższe niż najniższa analogiczna wielkość w Polsce występująca w województwie lubelskim. Spośród indykatorów zmiennej ukrytej wymiar społeczny (LUDN), jedynie stopa bezrobocia jest destymulantą, czyli jej niższe wartości świadczą o wyższym poziomie rozwoju. Najwyższa stopa bezrobocia w 2006 roku występowała w województwie warmińsko-mazurskim, a najniższa – w województwie małopolskim. Na uwagę zasługuje fakt, że w latach 2004-2007 stopa bezrobocia w Polsce odznaczała się bardzo korzystną – malejącą tendencją o średnim tempie zmian równym 15,3%, przy czym najwyższy spadek – do wysokości 8% – odnotowano w 2007 roku w województwie wielkopolskim. Pozostałe zmienne obserwowalne to stymulanty. Największym zróżnicowaniem odznaczała się liczba uczestników studiów doktoranckich na 100 tysięcy mieszkańców, która jest bardzo silnie skorelowana z rozwojem regionalnego szkolnictwa wyższego (por. tabela 2, wykres 2).
175
Wykres 1. Wartości wskaźników zrównoważonego rozwoju opisujące wymiar gospodarczy 45000 40000 35000 30000 25000 20000 15000 10000 5000 0
G0105
G0406
G1206
G1506
G2205
Źródło: opracowanie własne na podstawie Banku Danych Regionalnych.
Wykres 2. Wartości wskaźników zrównoważonego rozwoju opisujące wymiar społeczny DOLNOŚLĄSKIE KUJAWSKO‐… ZACHODNIOPOMO…200 WIELKOPOLSKIE
150
LUBELSKIE
100
WARMIŃSKO‐…
LUBUSKIE
50 ŚWIĘTOKRZYSKIE
ŁÓDZKIE
0
ŚLĄSKIE
MAŁOPOLSKIE
POMORSKIE
MAZOWIECKIE
PODLASKIE OPOLSKIE PODKARPACKIE L0306
L1006
L1206
L1506
Źródło: opracowanie własne na podstawie Banku Danych Regionalnych.
176
L2006
Trzy indykatory zmiennej ukrytej wymiar środowiskowy (SROD), to stymulanty. Są to: zasoby eksploatacyjne wód podziemnych na 100 km2, pomniki przyrody ogółem na 100 km2 oraz nakłady na środki trwałe służące ochronie środowiska na 1 mieszkańca. Odznaczają się one umiarkowanym, około 30% zróżnicowaniem (por. tabela 2, wykres 3). Dwa pierwsze, związane z ochroną środowiska przyrodniczego, praktycznie nie ulegają zmianie i ich tendencja rozwojowa jest zbliżona do 1%. Natomiast nakłady na środki trwałe służące ochronie środowiska przypadające na 1 mieszkańca odznaczają się bardzo istotną tendencją wzrostową utrzymującą się na średnim poziomie 10%, przy czym najaktywniej w tym zakresie na rzecz środowiska działają województwa: zachodniopomorskie (wzrost o 31%), kujawsko-pomorskie (wzrost o 25%) i lubelskie (wzrost o 22%). Destymulantami zmiennej ukrytej SROD są: wpływy na fundusz ochrony środowiska i gospodarki wodnej z tytułu wymierzonych kar na 1 mieszkańca oraz obszary prawnie chronione ogółem na km2. Zróżnicowanie wpływów na FOSiGW z tytułu wymierzonych kar jest bardzo wysokie (por. tabela 2, wykres 3). Największe kary zapłaciły województwa: warmińsko-mazurskie (2,26 zł na 1 mieszkańca), dolnośląskie (1,23 zł na 1 mieszkańca) i opolskie (ok. 1 zł na 1 mieszkańca). Najmniejsze kary uiściły natomiast województwa: podkarpackie (0,13 zł na 1 mieszkańca), podlaskie (0,13 zł na 1 mieszkańca) i zachodniopomorskie (0,19 zł na 1 mieszkańca). Jednak taka duża dyspersja widoczna jest również w ramach pozostałych lat. Przykładowo, w 2007 roku zupełnie inne województwa zapłaciły największe i najmniejsze kary. Pozytywnym zjawiskiem w tym względzie jest malejąca tendencja tego wskaźnika. W latach 2003-2007 wpływy z tytułu kar malały średnio o 30% rocznie. Istnieją jednak takie regiony, w których wartość tej destymulanty wzrasta z roku na rok; są to województwa: lubuskie (wzrost o 18%) i pomorskie (wzrost o 40%), co świadczy o bardzo złej gospodarce środowiskowej. Wykres 3. Wartości wskaźników zrównoważonego rozwoju opisujące wymiar środowiskowy 300 250 200 150 100 50 0
S1406
S1506
S1706
S1906
S2306
Źródło: opracowanie własne na podstawie Banku Danych Regionalnych.
177
We wstępnej ocenie drugi wskaźnik – obszary prawnie chronione – wydawały się stymulantą zrównoważonego rozwoju. Jednak dogłębna analiza, którą potwierdzają wyniki modelu, wskazuje na zupełnie inną interpretację. Średnio na jeden km2 województw w Polsce przypadają 33 ha obszarów prawnie chronionych, przy czym najwięcej w regionach: świętokrzyskim (62,62 ha na km2), małopolskim (52,05 ha na km2), a także w warmińsko-mazurskim (46,27 ha na km2), a najmniej w województwach: łódzkim (16,41 ha na km2), dolnośląskim (18,14 ha na km2), zachodniopomorskim (21,34 ha na km2) i śląskim (22,00 ha na km2). Wskaźnik ten praktycznie nie uległ zmianie w latach 1999-2007. Poza wyznaczeniem obszarów prawnie chronionych, nie wykonano żadnych istotnych działań promocyjnych, inwestycyjnych, organizacyjnych, które mogłyby sprawić, aby wytyczone obszary przynosiły korzyści decydujące o wyższym poziomie rozwoju tych regionów. Niewłaściwe i nieprzemyślane gospodarowanie przestrzenią, uniemożliwiające w praktyce prowadzenie na terenach wyłączonych wszelkiej działalności gospodarczej i infrastrukturalnej sprawia, że województwa, które mają niższe wartości tego wskaźnika, odznaczają się wyższym poziomem rozwoju. Zmienna ukryta jest sumą ważoną swoich indykatorów, a zatem wagi przedstawiają względny udział wartości danego indykatora (na tle innych indykatorów) w wartości, jaką przyjmuje zmienna ukryta. Porządkowania zmiennych według wag dokonuje się, gdy zmienne ukryte definiowane są indukcyjnie. W przypadku podejścia dedukcyjnego, które zastosowano przy budowie modelu zrównoważonego rozwoju, najistotniejszy wpływ na interpretację mają ładunki czynnikowe. Ładunek czynnikowy jest współczynnikiem korelacji pomiędzy oszacowaniem zmiennej ukrytej a jej indykatorem. Wskazuje zatem na siłę i kierunek, w jakim zmienność danego wskaźnika odzwierciedla zmienność pojęcia nieobserwowalnego. Zrównoważony rozwój najsilniej odbijają: produkt krajowy brutto na 1 mieszkańca G0105 (0,9554), nakłady inwestycyjne w przedsiębiorstwach na 1 mieszkańca G1206 (0,9419) oraz wartość brutto środków trwałych na 1 mieszkańca G0406 (0,9346) (por. tabela 4, wykres 4). Są to jednocześnie indykatory opisujące wymiar gospodarczy. Oznacza to, że najwyższą korelacją ze zmienną ukrytą ZR w modelu, charakteryzują się te zmienne, które świadczą o wysokim potencjale rozwojowym regionu, a w szczególności o potencjale ekonomicznym. Natomiast najsłabszą korelacją ze zrównoważonym rozwojem odznaczają się wpływy na fundusz ochrony środowiska i gospodarki wodnej z tytułu wymierzonych kar na 1 mieszkańca S1906 (-0,0833). Ujemny kierunek zależności informuje, że wraz ze wzrostem średniego, względnego poziomu wpływów z tytułu kar, następuje spadek średniego poziomu rozwoju. Ładunek czynnikowy zbliżony do zera oznacza bardzo niską zależność korelacyjną między tym wskaźnikiem a zmienną ukrytą ZR. Ponadto słaby wpływ na zmienną ukrytą ZR mają: nakłady na środki trwałe służące ochronie środowiska na 1 mieszkańca S1706 (0,3617) oraz zasoby eksploatacyjne wód podziemnych S1506 (0,3829), czyli indykatory zmiennej ukrytej opisującej wymiar środowiskowy.
178
Wykres 4. Warttości bezwzględne łładunków czynniko owych indykatorów w zmiennej ukrytej ZZR modelu zrównoważoneego rozwoju
S S2306 S S1906 S S1706 S S1506 S S1406 L2006 L1506 L1206 L1006 L0306 G G2205 G G1506 G G1206 G G0406 G G0105 0
0,2
0,4
0,,6
0,8
1
Ciem mnym odcieniem oznaaczono stymulanty, a jasnym destymulan nty. Źródłło: opracowanie właasne na podstawie wy yników modelu mięk kkiego.
Spośród pięciu u indykatorów op pisujących wymiar gospodarczy y, bardzo silną, donią korelacją ze zmienną ukrytą GOSP odznaczaają się: produkt krajowy k brutto na n datn 1 miieszkańca G0105 (0,9921) orazz nadwyżka opeeracyjna brutto na 1 mieszkańca G2205 (0,9751) (po or. tabela 4, wyk kres 5). Są to w wskaźniki reprezeentujące rachun nki wyższe wartościi występują w wow regionalne i dochody do dyspozycji regionu. Ich najw ództwie mazowiieckim i są praw wie 2,5-krotnie w wyższe od analo ogicznej najmnieejjewó szej wartości w inny ych województw wach w Polsce. Prrodukt krajowy brutto b na 1 miesszo traktowany jesst jako jedyny m miernik potencjałłu gospodarczeggo. kańcca bardzo często Z po omiarem PKB w skali regionów w wiąże się jed dnak wiele prob blemów, a przed de wszy ystkim brak dob brej metodologii pomiaru PKB w regionach. PKB B oznacza z jedn nej strony łączną warto ość towarów i usług u wytworzon nych w danym kraju k lub region nie ona podażowa), z drugiej zaś su umę wydatków k konsumpcyjnych h i inwestycyjnycch (stro doko onanych w kraju u (regionie), pow większoną o warrtość eksportu neetto z danego krra-
17 79
ju (rregionu) do inny ych (strona popy ytowa).14 W skalii kraju dostępnee są dane pozwallające wyliczyć poziom PKB zarówno o od strony pod dażowej, jak i po opytowej. W skaali regionu można oblicczyć jedynie pozziom PKB od strrony podażowej,, z uwagi na to, że ż trud dno jest oszacow wać skalę eksporttu netto regionu (wywozu i przy ywozu towarów do d inny ych regionów i krajów). k Z powyżższego wynika, żże PKB na 1 mieszkańca nie pow winien n być jedynym miernikiem m pozio omu rozwoju reggionalnego. Z kollei nadwyżka op peracy yjna to najbardziiej syntetyczna ocena o kondycji ffinansowej samo orządu, potencjału inweestycyjnego sam morządu oraz zdo olności kredytow wej. Parametr ten n umożliwia ocen nę poteencjału inwestyccyjnego samorządu, dlatego jego silna korelacja ze z zmienną ZR jeest bard dzo istotna z pu unktu widzenia merytorycznej m o oceny modelu. Ponadto P pozostaałe wsk kaźniki opisującee zmienną ukrytąą GOSP odznaczaają się również silną s dodatnią kok relacją, co świadczy y o wysokim znaaczeniu wszystk kich indykatorów w opisujących wyw miarr gospodarczy. Wykres 5. Warttości bezwzględne łładunków czynniko owych indykatorów w zmiennej ukrytej G GOSP modelu zrównoważoneego rozwoju
G2205 G1506 G1206 G0406 G0105 0,8
0,85
0,9
0,95
1
Źródłło: opracowanie właasne na podstawie wy yników modelu mięk kkiego.
Indykatory wy ymiaru społecznego charakteryzzują się równieżż silną zależnośccią DN (por. tabela 4, wykres 6). Najwyższe N ładun nki koreelacyjną ze zmieenną ukrytą LUD czyn nnikowe występują w przypadku u: uczestników sstudiów doktoraanckich na 100 tyt sięcy y ludności L200 06 (0,8654), wyd datków na kultu urę i ochronę dziiedzictwa narodoweggo na 1 mieszkańca L1506 (0,,8196) oraz wyydatków na och hronę zdrowia na n 1 miieszkańca L1006 6 (0,8139), czyli reprezentantów w poziomu wyksształcenia, kultury i rek kreacji, a także zd drowia i jego och hrony. Zo ob. Czerwiński Z.,, PKB – rozważan nia definicyjne i statystyczne, w: Prrzestrzennoczasow we modelowanie i prognozowanie zjawisk g gospodarczych, Zelliaś A. (red.), Akad demia Ekonomiczn na 2 s. 61-70. w Krrakowie, Kraków 2002, 14
180
Wykres 6. Warttości bezwzględne łładunków czynniko owych indykatorów w zmiennej ukrytej LLUDN modelu zrównoważoneego rozwoju
L2006 L1506 L1206 L1006 L0306 0
0,2
0,4 0
0,6
0,8
1
Ciem mnym odcieniem oznaaczono stymulanty, a jasnym destymulan nty. Źródłło: opracowanie właasne na podstawie wy yników modelu mięk kkiego.
Wykres 7. owych indykatorów w zmiennej ukrytej LLUDN Warttości bezwzględne łładunków czynniko modelu zrównoważoneego rozwoju
0,7332
S2306 0,2057
S1906
0,6802
S1706
0,737
S1506
0,8 8211
S1406 0
0,2
0,4 0
0,6
0,8
1
Ciem mnym odcieniem oznaaczono stymulanty, a jasnym destymulan nty. Źródłło: opracowanie właasne na podstawie wy yników modelu mięk kkiego.
18 81
Cztery spośród pięciu indykatorów opisujących wymiar środowiskowy, charakteryzują się wysokim stopniem zależności korelacyjnej (por. tabela 4, wykres 7). Najsilniej odbija destymulanta – obszary prawnie chronione ogółem S1406 (-0,8211), a także stymulanty – zasoby eksploatacyjne wód podziemnych S1506 (0,737) i pomniki przyrody ogółem S2306 (0,7332). Oszacowania parametrów relacji wewnętrznych przedstawiają poniższe równania, przy których (w nawiasach) podano odchylenia standardowe otrzymane przy pomocy cięcia Tukey’a:
ZR = 0,0243 + 0,5945GOSP + 0,3336 LUDN + 0,1836SROD (0,3538) (0,0695)
(0,0436)
(0,0724)
2
R = 1,0000
(1)
GOSP = −0,0775 + 0,8279 LUDN + 0,1038SROD (0,0408) (0,0009)
(0,0024)
2
R = 0,7713
(2)
LUDN = 0,9052 + 0,8553GOSP + 0,0386 SROD (0,0518) (0,0026)
(0,0036)
R 2 = 0,7638
(3)
SROD = 0,4357 + 0,3540GOSP + 0,1275LUDN (0,0637) (0,0110) 2
R = 0,2204
(0,0115) (4)
Na podstawie wyników estymacji modelu wewnętrznego można stwierdzić, że na zrównoważony rozwój największy wpływ na wymiar gospodarczy (0,5945 – równanie 1), następnie wymiar społeczny (0,3336 – równanie 1), a najmniejszy wymiar środowiskowy (0,1836 – równanie 1). Współczynnik determinacji kształtuje się na najwyższym poziomie równym 1,00, co oznacza bardzo wysoką jakość analizowanego modelu. Oszacowane parametry przy zmiennych GOSP, LUDN i SROD są statystycznie istotne (reguła „2s”). Również inne relacje wewnętrzne pokazują silne zależności (równania 2-4). Przykładowo, równanie (3) wskazuje na bardzo wysoką korelację między wymiarem społecznym a gospodarczym (0,8553), przy jakości modelu kształtującej się na poziomie 0,7638 (współczynnik determinacji). Test Stone’a-Geissera weryfikuje model miękki pod względem jego przydatności do predykcji. Wartość prognostyczna rozważanego modelu jest dość wysoka, co ilustruje ogólny test Stone’a-Geissera dla analizowanego modelu równy 0,5443 (por. tabela 5). Należy podkreślić, iż model był szacowany dla danych przekrojowych i na niezbyt licznej próbie. Wartości testów S-G dla poszczególnych indykatorów zmiennej ukrytej ZR prezentuje tabela 5. Nie dla wszystkich wskaźników są one dodatnie. Najlepszą jakość prognostyczną mają nakłady inwestycyjne w przedsiębiorstwach przy182
padające na 1 mieszkańca, czyli zmienna, która istotnie odzwierciedla poziom rozwoju regionu. Otrzymane wyniki należy uznać za zadowalające i w związku z tym można przejść do analizy otrzymanych oszacowań wartości zmiennych ukrytych. Tabela 5. Test Stone’a‐Geissera ogólny oraz dla indykatorów zmiennej ukrytej ZR modelu zrównoważonego rozwoju Wyszczególnienie
Wartość testu SG
G105 G406 G1206 G2205 L2006 L306 L1506 S1706 L1006 S1506 G1506 L1206 S1406 S2306 S1906 Ogólna wartość
0,5697 0,5296 0,6575 0,5782 0,4752 0,1476 0,4962 0,1183 0,4577 0,1031 0,3283 0,0695 0,2309 0,1848 ‐0,0788 0,5443
Źródło: opracowanie własne na podstawie wyników modelu miękkiego.
ANALIZA OTRZYMANYCH WYNIKÓW Szacując model miękki metodą PLS otrzymuje się oszacowania wartości zmiennych ukrytych, które nie mają interpretacji merytorycznej, ale można interpretować zmiany ich wartości. Otrzymuje się w ten sposób zmienną syntetyczną, która może służyć do analizy porównawczej. Na podstawie oszacowań wartości zmiennej ukrytej, porządkuje się liniowo dane obiekty. Zastępuje się uporządkowane nierosnąco wartości zmiennej nieobserwowalnej wartościami skali porządkowej, czyli rangami (lokatami), tj. liczbami naturalnymi od 1 do 16. Interpretując kolejność tych liczb dokonuje się analizy porównawczej. W omawianym modelu występują oszacowania wag i ładunków czynnikowych – dodatnie dla stymulant, ujemne dla destymulant, a zatem wyższa „wartość zmiennej ukrytej” informuje o wyższym poziomie rozwoju danego województwa. Otrzymane uporządkowanie województw według zrównoważonego rozwoju w 2006 roku (oszacowane wartości zmiennych ukrytych) przedstawia wykres 8, a rangi przyporządkowane poszczególnym województwom zawiera rysunek 2. Najwyższe pozycje pod względem wszystkich zmiennych nieobserwowalnych zajęły województwa: mazowieckie, śląskie, dolnośląskie i pomorskie. Województwa te są biegunami rozwoju. Natomiast najniższe lokaty zajęły województwa: świętokrzyskie, podkarpackie, warmińsko-mazurskie i lubuskie. Te z kolei charakteryzuje niski poziom roz183
woju regionalnego, a co za tym idzie, niski poziom produktu krajowego brutto na 1 mieszkańca, nakładów inwestycyjnych w przedsiębiorstwach na 1 mieszkańca oraz nadwyżki operacyjnej brutto na 1 mieszkańca (a zatem wskaźników przedstawiających najistotniejszy wpływ na zmienną ZR w badanym modelu). Na uwagę zasługuje fakt, że pozycje w rankingu poszczególnych województw, pod względem wymiaru gospodarczego i społecznego, są bardzo podobne (por. rysunek 2). Najbardziej stabilne pod tym względem są województwa: mazowieckie, pomorskie i opolskie (różnice rang są równe zero). Jednak nie ma żadnego województwa, które zajmowałoby identyczne miejsce w rankingu ze względu na trzy sfery. Wymiar środowiskowy pokazuje zupełnie inny ranking regionów niż dwa poprzednie. Pierwsze miejsca zajmują w nim województwa: lubelskie, śląskie i zachodniopomorskie, czyli regiony, które aktywnie działają na rzecz ochrony środowiska. Rysunek 2. Zmiana pozycji województw w Polsce w rankingu według wymiaru gospodarczego (GOSP), społecznego (LUDN) i środowiskowego (SROD)
Źródło: opracowanie własne na podstawie wyników modelu miękkiego.
184
Wykres 8. Uporrządkowanie wojew wództw według wartości zmiennych ukrytych ZR, GOSP, LLUDN i SROD
ZACHODN NIOPOMORSKIE W WIELKOPOLSKIE WARMIŃSSKO‐MAZURSKIE WIĘTOKRZYSKIE ŚW ŚLĄSKIE POMORSKIE PODLASKIE PODKARPACKIE OPOLSKIE MAZOWIECKIE MAŁOPOLSKIE ŁÓDZKIE LUBUSKIE LUBELSKIE KUJAWSKO‐POMORSKIE DOLNOŚLĄSKIE
‐ ‐3
‐2
‐1
0 SROD
1 LUDN L
GOSP
2
3
4
ZZR
Źródłło: opracowanie właasne na podstawie wy yników modelu mięk kkiego.
18 85
Rysunek 3. Ranking województw w Polsce według poziomu zrównoważonego rozwoju
Źródło: opracowanie własne na podstawie wyników modelu miękkiego.
Z uwagi na dość duże zróżnicowanie pozycji województw w rankingach pod względem rozwoju społecznego, gospodarczego i środowiskowego, bardzo istotne znaczenie ma kompleksowe ujęcie zrównoważonego rozwoju, poprzez zmienną niemierzalną ZR integrującą trzy analizowane wymiary (por. rysunek 3). Na podstawie wartości syntetycznych zmiennej ukrytej ZR, województwa podzielono na cztery grupy: 1) mazowieckie; 2) dolnośląskie, śląskie, lubelskie, wielkopolskie, pomorskie; 3) zachodniopomorskie, małopolskie, kujawsko-pomorskie, opolskie, łódzkie; 4) podlaskie, lubuskie, warmińsko-mazurskie, podkarpackie, świętokrzyskie. W pierwszej grupie wyodrębniono tylko województwo mazowieckie, które odznacza się najwyższym potencjałem ekonomicznym i społecznych. W regionie tym, spośród piętnastu wskaźników wybranych do budowy modelu, osiem przyjmowało najwyższe wartości. Były to jednocześnie indykatory, które miały najwyższy wpływ 186
na zmienną ukrytą ZR, między innymi takie jak: produkt krajowy brutto na 1 mieszkańca, nakłady inwestycyjne w przedsiębiorstwach, nakłady na działalność badawczo-rozwojową na 1 mieszkańca, nadwyżka operacyjna brutto na 1 mieszkańca, wydatki na ochronę zdrowia na 1 mieszkańca. Ponadto, wartości tych wskaźników w województwie mazowieckim są prawie dwukrotnie wyższe niż średnio w Polsce. Dlatego też Mazowsze plasuje się na pierwszych miejscach w rankingu, zarówno pod względem zmiennej ZR, jak i GOSP oraz LUDN. Jedynie indykatory zmiennej ukrytej SROD w województwie mazowieckim przyjmują wartości zbliżone do średniej krajowej. Do drugiej grupy należą województwa, które zajęły pozycje od 2 do 6 w rankingu pod względem zmiennej ZR. Regiony: dolnośląskie, śląskie, wielkopolskie, pomorskie zajmują drugą, trzecią lub czwartą pozycję w kraju pod względem indykatorów, które najsilniej odzwierciedlają zmienną ukrytą ZR, a są nimi: produkt krajowy brutto na 1 mieszkańca, nadwyżka operacyjna brutto na 1 mieszkańca, nakłady inwestycyjne w przedsiębiorstwach na 1 mieszkańca, wartość brutto środków trwałych na 1 mieszkańca, wydatki na ochronę zdrowia na 1 mieszkańca, wydatki na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego na 1 mieszkańca, a także zasoby eksploatacyjne wód podziemnych. Są to regiony o wysokim poziomie rozwoju gospodarczego, w szczególności potencjału infrastrukturalnego, innowacyjnego, przedsiębiorczego, o bardzo niskiej stopie bezrobocia (województwo wielkopolskie zajmuje pod tym względem przedostatnie miejsce w Polsce), wysokim przyroście naturalnym (województwo pomorskie zajmuje 1. miejsce w Polsce), znacznym poziomie wskaźników świadczących o rozwoju kultury i rekreacji w regionie, wysokim poziomie zamożności mieszkańców. Wartości wskaźników wymiaru środowiskowego kształtują się w tych regionach na poziomie przeciętnym. Tylko województwo śląskie odznacza się najwyższą w Polsce emisją zanieczyszczeń pyłowych i gazowych, największą powierzchnią gruntów zdegradowanych i wymagających rekultywacji, wysokim poziomem wytwarzanych odpadów. Pomimo tak niszczącej środowisko gospodarki, zarówno województwo śląskie, jak i pozostałe należące do tej grupy, są jednocześnie tymi regionami, które najaktywniej działają na rzecz ochrony środowiska, poprzez między innymi inwestowanie w środki trwałe służące ochronie środowiska i gospodarce wodnej, odpowiednie gospodarowanie odpadami, neutralizację zanieczyszczeń gazowych i pyłowych. Jedynie województwo lubelskie jest w tej grupie odmiennym regionem, odznaczającym się niskim poziomem rozwoju gospodarczego. Województwo lubelskie zajmuje końcowe pozycje w kraju pod względem: produktu krajowego brutto na 1 mieszkańca, nadwyżki operacyjnej brutto na 1 mieszkańca, nakładów inwestycyjnych w przedsiębiorstwach na 1 mieszkańca, wartości brutto środków trwałych na 1 mieszkańca. Bardzo słabo rozwija się w tym regionie przedsiębiorczość. Lubelskie zajmuje przedostatnie miejsce pod względem liczby podmiotów zarejestrowanych w systemie REGON na 10 000 mieszkańców. Natomiast zajmuje 1. miejsce pod względem udziału osób pracujących w usługach w ogólnej liczbie pracujących. Podobnie rozwój społeczny województwa lubelskiego jest na poziomie dość wysokim, w szczególności pod względem: poziomu wykształcenia (3. miejsce w kraju pod względem liczby uczestników studiów doktoranckich oraz 1. miejsce pod względem liczby nauczycieli akademickich na tysiąc studentów), jak również poziomu zdrowotności (6. miejsce pod względem liczby lekarzy na 10 tysięcy mieszkańców), a także bezpieczeństwa publicznego (ostatnie pozycje pod względem liczby przestępstw). Wskaźni187
ki wymiaru środowiskowego w województwie lubelskim odznaczają się znaczną dyspersją. Indykatory związane z walorami środowiskowymi są niskie, ponieważ w regionie tym jest stosunkowo mało pomników przyrody ogółem na 100 km2 (14. miejsce w kraju) i obszarów prawnie chronionych ogółem w ha na km2 (12. miejsce w kraju). Rozwój województwa lubelskiego nie odbywa się kosztem wyczerpania zasobów nieodnawialnych i niszczenia środowiska, gdyż region ten jest jednym z najmniejszych w kraju emitentem zanieczyszczeń pyłowych, gazowych (12. miejsce w Polsce pod względem emisji zanieczyszczeń pyłowych i gazowych). Ponadto występują w nim małe powierzchnie gruntów zdewastowanych, wymagających rekultywacji (14. pozycja w kraju). Dzięki zachowaniu odpowiednich proporcji w rozwoju społecznym i środowiskowym, region ten ma dużą szansę na zrównoważony rozwój, który zapewni przyszłym pokoleniom możliwość korzystania ze wszystkich istniejących zasobów. Szybsze tempo rozwoju regionów uboższych gospodarczo, takich jak województwo lubelskie, nie wymaga dużych nakładów kapitału. Stosowana w ekonomii neoklasyczna funkcja produkcji, opisująca proces przetwarzania czynników produkcji (pracy i kapitału) w dobra i usługi, charakteryzuje się spadkiem krańcowej produktywności czynników produkcji wraz ze wzrostem ich ilości.15 Oznacza to, że w gospodarce, w której kapitału jest niewiele, każda dodatkowa jednostka zaoszczędzona i zainwestowana daje w rezultacie wyższy wzrost produkcji niż w gospodarce rozwiniętej. Proces ten przedstawiony jest za pomocą modeli wzrostu gospodarczego, zwanych modelami wzrostu egzogenicznego. Do trzeciej grupy należą województwa: zachodniopomorskie, małopolskie, kujawsko-pomorskie, opolskie, łódzkie. Są to regiony, których rozwój gospodarczy i społeczny kształtuje się na poziomie zbliżonym do średniej krajowej. Rozwój ten następuje jednak kosztem degradacji środowiska, szczególnie w województwach: łódzkim, małopolskim i opolskim, w których emisje zanieczyszczeń pyłowych i gazowych należą do najwyższych w kraju, przy jednoczesnym braku aktywnej działalności na rzecz ochrony środowiska. Województwo zachodniopomorskie charakteryzuje się najwyższym w Polsce zużyciem wody oraz złą gospodarką odpadami, nastawioną na ich składowanie (1. miejsce w Polsce), a nie poddawanie odzyskowi (16. miejsce w Polsce). Jedynie w województwie kujawsko-pomorskim wszystkie wskaźniki wymiaru środowiskowego są poziomie średnim, kosztem wartości wskaźników wymiaru społecznego, które są zdecydowanie niższe niż wartości pozostałych województw analizowanej grupy (m.in. niska aktywność zawodowa, niska stopa zatrudnienia). Na uwagę zasługuje również ostatnia grupa, do której należą cztery województwa Polski Wschodniej, tj. podlaskie, warmińsko-mazurskie, podkarpackie, świętokrzyskie, a także województwo lubuskie. Odznaczają się one niskim potencjałem ekonomicznym, czyli najniższym w regionie produktem krajowym brutto, brakiem ducha przedsiębiorczości, niskim poziomem nakładów inwestycyjnych (szczególnie na innowacje oraz badania i rozwój), słabym potencjałem infrastrukturalnym i transportowym. Pomimo, że turystyka określana jest w strategiach rozwoju tych regionów jako lokomotywa wzrostu, województwa te posiadają jedne z niższych w kraju wskaźniki liczby turystów zagranicznych odwiedzających region, czy liczby wykorzystanych miejsc noclegowych. Jest to pochodną słabej infrastruktury. Indykatory wy15 Należy zwrócić uwagę, że w ekonomii istnieją również inne teorie, według których funkcja produkcji nie spełnia własności neoklasycznych (Por. Panek E., Ekonomia matematyczna, AE w Poznaniu, Poznań 2000, s. 67-110).
188
miaru społecznego kształtują się na poziomie średnim. Regiony te odznaczają się małą gęstością zaludnienia, niskim, ujemnym saldem przyrostu naturalnego (z wyjątkiem województwa warmińsko-mazurskiego), niskim poziomem wydatków na ochronę zdrowia, średnim poziomem wykształcenia, niskim poziomem zamożności, ale wysokim poziomem bezpieczeństwa publicznego. Jedynie w wymiarze środowiskowym, indykatory, szczególnie określające walory środowiskowe plasują się na najwyższym poziomie w kraju. Proporcje między tymi wskaźnikami w warunkach polskich nie umożliwiają tym regionom zrównoważonego rozwoju w porównaniu z innymi województwami w Polsce, a także w Unii Europejskiej. Bez odpowiednich zmian prawnych, organizacyjnych, instytucjonalnych i bez wysokich nakładów inwestycyjnych, regiony te będą zawsze na końcu w rankingach określających poziom rozwoju.
WNIOSKI Skonstruowany model zrównoważonego rozwoju prezentuje wpływ sfery gospodarczej, społecznej i środowiskowej na rozwój województw w Polsce. Parametry modelu wewnętrznego i zewnętrznego oszacowane zostały metodą PLS. Wszystkie zmienne nieobserwowalne i obserwowalne zostały zweryfikowane pozytywnie, zarówno pod względem merytorycznym, jak i statystycznym, co umożliwiło analizę uzyskanych wyników. Najwyższą, dodatnią zależnością korelacyjną ze zmienną ukrytą ZR, odznacza się wymiar gospodarczy, umiarkowaną – wymiar społeczny, a słabą – wymiar środowiskowy. Wyniki te przenoszą się bezpośrednio na ranking województw pod względem zrównoważonego rozwoju. Pierwsze miejsca w rankingu uzyskały regiony o najwyższym potencjale ekonomicznym, średnim społecznym i niskim środowiskowym. Są to województwa: mazowieckie, dolnośląskie, wielkopolskie i pomorskie. Natomiast ostatnie pozycje zajmują regiony o niskim potencjale ekonomicznym, niskim społecznym i średnim środowiskowym, takie jak: podlaskie, lubuskie, warmińskomazurskie, podkarpackie i świętokrzyskie. W rankingu województw widoczne są również takie, których pozycja bez dogłębnej i szczegółowej analizy może wydawać się niepoprawna. Należą do nich województwa: lubelskie i śląskie. Czwarta pozycja województwa lubelskiego wydaje się zbyt wysoka, zważywszy również na to, że pozostałe województwa Polski Wschodniej, o podobnym poziomie rozwoju, należą do ostatniej grupy w rankingu. Jednak o tak wysokim miejscu tego regionu decyduje nie poziom rozwoju gospodarczego, który faktycznie jest niski, ale proporcje między poziomem rozwoju społecznego i środowiskowego. Lubelszczyzna jest regionem, który ma bardzo dużą szansę na zrównoważony rozwój we wszystkich trzech wymiarach, czyli taki, który nie odbywa się kosztem wyczerpania zasobów nieodnawialnych i niszczenia środowiska, a daje szansę przyszłym pokoleniom na korzystanie z istniejących zasobów i walorów. Z kolei pozycja województwa śląskiego wydaje się zaskakująco wysoka, ponieważ jest to największy w Polsce emitent zanieczyszczeń pyłowych i gazowych. Niemniej jednak województwo śląskie należy jednocześnie do regionów najaktywniej działających na rzecz ochrony środowiska, a w związku z tym, emitowane zanieczyszczenia są tam w znacznym stopniu neutralizowane, przy jednoczesnym prowadzeniu na szeroką skalę działań inwestycyjnych na rzecz ochrony środowiska. Wysoki poziom rozwoju gospodarczego i społecznego tego regionu, 189
a także zaprzestanie degradacji środowiska poprzez aktywne działania na rzecz jego ochrony zdecydowały o takie pozycji Śląska w rankingu. Zbudowany model zrównoważonego rozwoju pokazuje ponadto, które wskaźniki mają najistotniejszy wpływ na trzy analizowane sfery i na integrującą je zmienną ukrytą ZR. Są to: produkt krajowy brutto na 1 mieszkańca, nakłady inwestycyjne w przedsiębiorstwach na 1 mieszkańca oraz wartość brutto środków trwałych na 1 mieszkańca, czyli te zmienne, które świadczą o wysokim potencjale rozwojowym regionu, a w szczególności o potencjale ekonomicznym. Wszystkie indykatory najsilniej odbijające zmienną ukrytą ZR są stymulantami i odznaczają się wysoką tendencją rozwojową, co jest przejawem trwałości rozwoju regionów w Polsce. Natomiast najsłabszy wpływ na zrównoważony rozwój mają: wpływy na fundusz ochrony środowiska i gospodarki wodnej z tytułu wymierzonych kar na 1 mieszkańca, nakłady na środki trwałe służące ochronie środowiska na 1 mieszkańca oraz zasoby eksploatacyjne wód podziemnych, czyli indykatory zmiennej ukrytej opisującej wymiar środowiskowy.
Literatura Adamczyk J., Nitkiewicz T., Programowanie zrównoważonego rozwoju przedsiębiorstw, PWE, Warszawa 2007. Bell S., Morse S., Sustainability Indicators. Measuring the Immeasurable, Earthscan, London 1987. Borys T., Fiedor B., Operacjonalizacja i pomiar kategorii zrównoważonego rozwoju – przyczynek do dyskusji, w: Rachunki narodowe. Wybrane problemy i przykłady zastosowań, Plich M. (red.), GUS, UŁ, Łódź 2008. Czerwiński Z., PKB – rozważania definicyjne i statystyczne, w: Przestrzennoczasowe modelowa nie i prognozowanie zjawisk gospodarczych, Zeliaś A. (red.), Akademia Ekonomiczna w Krakowie, Kraków 2002. Ekonomia a rozwój zrównoważony. Teoria i kształcenie, t. 1, Piontek F. (red.), Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 2001. Godlewska J., Programowanie zrównoważonego rozwoju gminy, Politechnika Białostocka, Białystok 2006. Hellwig Z., Siedlecka U., Siedlecki J., Taksonometryczne modele zmian struktury gospodarczej Polski, IRiSS, Warszawa 1997. Kuszewski T., Wprowadzenie do modelowania ekonometrycznego, w: Ekonometria, Gruszczyński M., Podgórska M. (red.), Wydawnictwo SGH, Warszawa 2000. Nowak E., Metody taksonomiczne w klasyfikacji obiektów społecznogospodarczych, PWE, Warszawa 1990. Panek E., Ekonomia matematyczna, AE w Poznaniu, Poznań 2000. Pearce W., Barbier E., Markandya A., Sustainable Development. Economics and the Environment in the Third World, Aldershot/Brookfield 1990. Raport końcowy z realizacji pracy: „Opracowanie modelu wdrożeniowego wskaźników zrówno ważonego rozwoju na poziomie wojewódzkim w ramach banku danych regionalnych”, Regionalny Ośrodek Fundacji Karkonoskiej, Jelenia Góra-Warszawa 2003. Rogowski J., Modele miękkie. Teoria i zastosowanie w badaniach ekonomicznych, Wydawnictwo Filii UW w Białymstoku, Białystok 1990. Strategia zrównoważonego rozwoju Polski do 2025 roku, Ministerstwo Środowiska, Warszawa 1999.
190
Śleszyński J., Wskaźniki trwałego rozwoju Unii Europejskiej, w: Zrównoważony rozwój i ochrona środowiska w gospodarce, Kiełczewski D., Dobrzańska B. (red.), Wydawnictwo Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Białymstoku, Białystok 2007. van den Berg J.C.J.M., Nijkamp P., Operationalizing sustainable development: dynamic ecological – economic model, “Ecological Economics” 1991, No. 4. Wold H., Soft Modelling: Intermediate between Traditional Model Building and Data Analysis, Banach Centre Publication 6, Mathematical Statistics 1980.
191
ROZDZIAŁ III
ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ W PRAKTYCE GOSPODARCZEJ
HANS DIEFENBACHER prof. dr hab. Hans Diefenbacher – Forschungsstatte der Evangelische Studiengemeinschaft, Uniwersität Heidelberg
ROZWÓJ ZRÓWNOWAŻONY – 3•1 OD POSTĘPU WIEDZY DO OPRACOWANIA STRATEGII POLITYCZNYCH Abstract
SUSTAINABLE DEVELOPMENT – FROM THE EVOLUTION OF KNOWLEDGE TO THE DESIGN OF POLITICAL STRATEGIIES This paper will try to show that it might be worth while – if we are concerned about the theory of sustainable development and its implications for economic policy – to deal with the ques‐ tion of how the knowledge base in a country emerges and spreads in regard to sustainability, and how political strategies can be designed to transform this knowledge base into practice. It is a common place that it is something different to know something and to do something, in other words: to adjust ones actions and habits to new experiences. This process of change is increasingly difficult the more such „new knowledge“ is based only on theory, and if the predicted consequences of acting – or not acting – are to materialize only far away in the future – or at least far away on earth in relation to the place where we are. One of the conclusions could be that economic policy should strive for long‐term efficiency and not for short term maximization of returns to investments, and that a type of rationality is needed that is based not only on monetary values. It is not the economic calculus that has to be rejected, but this calculus has to be oriented at our true preferences: these are the basic needs of the human beings and not their purse, the preservation of natural resources and maintenance of alternatives for future generations. Economics as a science cannot purport these aims. That they are of highest priority must be basically a political decision.
WSTĘP Generalną ideą niniejszego opracowania jest ukazanie zasadności faktu, iż należy – biorąc pod uwagę teorię rozwoju zrównoważonego i jej wpływ na politykę gospodarczą – zadać sobie pytanie jak powstaje i jak rozprzestrzenia się (ewoluuje) w państwie wiedza na temat rozwoju zrównoważonego oraz w jaki sposób należy zaplanować strategie polityczne w celu zastosowania tej wiedzy w praktyce. Powszechnie uważa się, że istnieje zasadnicza różnica pomiędzy znajomością tematu a zastosowaniem tej wiedzy w praktyce, innymi słowy: dostosowaniem działań i przyzwyczajeń do nowych doświadczeń. Proces zmiany jest tym trudniejszy, im więcej takiej „nowej wiedzy” opartej jest tylko na teorii, oraz jeśli przewidywane re194
zultaty działań – lub braku działań – mają pojawić się w dalekiej przyszłości lub w miejscu bardzo od nas oddalonym.
PUNKT WYJŚCIA: KILKA PRZYKŁADÓW Z ŻYCIA CODZIENNEGO Każdy, kto zajmował się problematyką rozwoju zrównoważonego i gospodarką globalną, będzie miał kilka swoich ulubionych przykładów (pozytywnych i negatywnych), które pozwalają zilustrować zalety i absurdy obecnego systemu gospodarczego. Oto kilka z nich: • W roku 2002 na lotnisku we Frankfurcie zostało odprawionych około 30.000 przesyłek zawierających w sumie 84 miliony żywych zwierząt, w tym dziewięć milionów jednodniowych kurcząt, które często są wysyłane drogą lotniczą na drugi koniec świata. Trasa z Santiago de Chile przez Frankfurt do Nowego Jorku jest jedną z tras, które te kurczęta pokonują; mogą być one transportowane w ten sposób bez jedzenia i wody do momentu, gdy osiągną 60 godzin życia.1 • Średnie spożycie kawy w Niemczech utrzymywało się w ostatnich kilku latach na stosunkowo stałym poziomie i wynosiło 6,7 do 6,9 kg na mieszkańca rocznie. Biorąc pod uwagę średnie plony z hektara na obszarach uprawy oznacza to, że każdy mieszkaniec Niemiec do uprawy „swojej” kawy „wykorzystuje” działkę o przybliżonej powierzchni 110 m2. Maksymalnie dwa z tych 110 m2 wykorzystywane są do uprawiania kawy Fair Trade.2 • Kolumbia rocznie eksportuje cięte kwiaty warte ponad 500.000 euro. Za każdy bukiet kwiatów kupiony w supermarkecie lub na stacji benzynowej za 10 euro, 78 centów trafia do Kolumbii; 7 centów z tych 10 euro wypłaca się pracownikom gospodarstw w ramach ich wynagrodzenia (obliczenia te opierają się na danych z roku 2000).3 • Kontynuując przykład kwiatów: na podstawie trwałych umów międzynarodowych, organizacje pozarządowe opracowały program „Flower Label Program me”, który ma zapewnić bardziej sprawiedliwe warunki pracy producentom w krajach południowych oraz chronić środowisko. Program „Flower Label Pro gramme” obejmuje międzynarodowy kodeks odpowiedzialnego zachowania wobec społeczeństwa i środowiska, dotyczący produkcji kwiatów ciętych, zasad wynagrodzenia (między innymi takiego wynagrodzenia, które ma stanowić pewne źródło utrzymania pracownika), równości płci, zaprzestania wykorzystania bardzo toksycznych substancji chemicznych i pestycydów, zgodności z przepisami dotyczącymi zdrowia i zakazu zatrudniania dzieci oraz przymuszania do pracy. We wrześniu 2004 roku, zaledwie mniej niż 1000 niemieckich
W. Schubert, „Küken fliegen um die halbe Welt – die tierärztliche Grenzkontrollstelle am Flughafen, w: „Frankfurter Rundschau”, 17 lutego 2003. 2 H. Diefenbacher, S. Wilhelmy, Eine Welt Bilanz Aschaffenburg 2003, Heidelberg/Aschaffenburg: FEST/Stadt Aschaffenburg/Nord-Süd-Forum Aschaffenburg 12, 2003 Porównaj też D. Jakubowicz: Genuss und Nachhaltigkeit – Handbuch zur Veränderung des persönlichen Lebensstils. Promedia Vienna 2002. 3 J. Pertwee, Production and marketing of flowers, Elsevier, Doetinchem 2002. 1
195
kwiaciarni sprzedawało kwiaty ze znakiem FLP.4 Zatem, istnieje alternatywa, przede wszystkim dla producentów, kiedy to świadomi konsumenci przy podejmowaniu swoich konsumenckich decyzji będą brali pod uwagę kryteria społeczne i ekologiczne. Rozwój tego programu możliwy był tylko dzięki regularnej oddolnej współpracy międzynarodowej. Szanse na powodzenie takich inicjatyw znacznie zwiększyły się dzięki Internetowi i wykorzystaniu poczty elektronicznej. Coraz tańszy przepływ informacji ułatwia nowe formy organizacji i handlu, które czasem wymagają znacznie mniejszego przepływu materiałów i towaru. Czy są to przykłady zrównoważonej gospodarki? Jakie są kryteria, które można wykorzystać w celu oceny i określenia stanu rzeczywistego?
POJĘCIE PODSTAWOWE: ZRÓWNOWAŻENIE Zmieńmy punkt widzenia. Co ogólnie wiemy o zrównoważeniu? Czy istnieje jakiś wspólny mianownik dla słów „rozwój zrównoważony”, wspólna podstawa wiedzy? Trudno jest odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ koncepcja pojęcia zrównoważenia nie jest oczywista sama przez się. Ponadto, ponieważ pojęcie to pociąga za sobą bardzo wyraźne skojarzenia, ma miejsce stała, bardzo często upolityczniona dyskusja dotycząca tego jak je używać. Ci, którzy mają kompetencje do jego definiowania, nie tylko bardziej wpływają na globalny odbiór tego pojęcia, ale także podkreślają słuszność swojej interpretacji; zgadzają się aby ją zmienić, często jedynie wtedy, gdy jest ona zgodna z ich własnym interesem ekonomicznym. Druga kwestia dotyczy dyskusji akademickich i politycznych. Na bardzo ogólnym poziomie dyskursu nad zrównoważonym rozwojem, zauważyć można jednomyślność w postrzeganiu znaczenia tego pojęcia. Zapewne nikt nie odrzuca definicji Komisji Brundtland, według której obecne pokolenie musi znaleźć sposoby spełnienia swoich potrzeb bez narażania przyszłych pokoleń na niemożność spełniania ich pragnień. Ale właśnie z powodu popularności tej definicji, jej używanie sprzyja de facto fikcyjnej zgodzie dotyczącej kategorii, która nadal pozostaje abstrakcyjna. Co więcej: takie fikcyjne porozumienia są powszechnie i umyślnie wykorzystuje się je jako przykrywkę, pod którą realizowane są cele polityczne i ekonomiczne, dość często okazujące się być czymś zupełnie przeciwnym. Gdy następnie chcemy zastosować ogólne rozumienie rozwoju zrównoważonego do analizy i, miejmy nadzieję, opracowania metod rozwiązania problemów „świata codziennego”, musimy dokonać procesu operacjonalizacji, począwszy od określenia wymiarów zrównoważonego rozwoju. Większość polityków i naukowców zgadza się, że rozwój zrównoważony dotyczy sfery ekologicznej, społecznej, ekonomicznej i politycznej. Ale znów nie jest to wystarczająco dokładne, aby zajmować się tworzeniem strategii politycznych. Tym, co musimy zrobić, jest określenie właściwych podtematów i odpowiadającego każdemu z nich wyobrażeniu „dobra”, innymi słowy – stanu zrównoważonego. Ostatnim krokiem do osiągnięcia zoperacjonalizowanego zrozumienia zrównoważonego rozwoju jest określenie odpowiednich wskaźników, które służyć będą do oszacowania, jak bardzo oddalone jest obecnie dane społeczeństwo od 4 Vamos e. V. Münster Blumen Welten – der dornige Weg vom Feld zur Vase. Münster, maszynopis udostępniony przez autora 2001.
196
stanu zrównoważenia, i jakich osiągnięć dokonano w tym względzie w ostatnich latach. Jeśli będziemy tak postępować, możemy wnieść stały wkład w postęp wiedzy z zakresu zrównoważenia, a także określić dziedziny, które wymagają dalszych działań politycznych.
TWORZENIE PODSTAW WIEDZY: ZAŁOŻENIA OGÓLNE I METODYKA
Powyższe stwierdzenia to formalny opis procesu mającego na celu tworzenie podstaw wiedzy o zrównoważonym rozwoju, które mają być powszechnie przyjęte, niezależnie od tego, czy dane społeczeństwo zmierza do zrównoważenia, czy też nie. Szczegółowe działania składające się na ów proces to: • sformułowanie definicji pojęcia, • określenie wymiarów zrównoważenia, • ustalenie podtematów i celów cząstkowych, • określenie wskaźników i „stanów”, które mogłyby być uważane za zrównoważone. Postrzegana w ten sposób baza wiedzy o zrównoważeniu może być opisana jako całość wiedzy – definicje, zasady, kryteria i fakty, które są mniej lub bardziej zgodnie podzielane przez pewną grupę ludzi. Może to być bardzo konkretne społeczeństwo (specjaliści, warstwa społeczna) lub cały naród. Należy jednak podkreślić, że jednomyślność w społeczeństwie zmienia się tym bardziej, im bardziej postępuje opisana analiza. Realnie rzecz biorąc, właściwie nie istnieje wspólne porozumienie dotyczącego „szczegółów”. Prowadzi to do wniosku, że z punktu widzenia rozwoju zrównoważonego, niezbędną rzeczą jest stałe balansowanie pomiędzy ostrożną analizą obecnego rozwoju „stanu” społeczeństwa, gospodarką i naturą oraz rozwojem właściwych instrumentów polityki. Przytoczone poniżej tezy mogą być uważane za długookresowe i w pewnym stopniu mogą wchodzić w zakres powszechnej wiedzy o „ekonomicznej teorii zrównoważonego rozwoju”; jak dotychczas, są one głoszone przez przynajmniej kilka dziesięcioleci:5 • Współczesne rozwinięte społeczeństwa planują własny dobrobyt opierając się na nadmiernym wykorzystaniu zasobów i nadmiernej produkcji odpadów. Zachowanie to jest bardzo odległe od zasad ekonomii zamkniętego cyklu i można się spodziewać, że prowadzić to będzie do zwiększenia niesprawiedliwego podziału międzypokoleniowego. • Negatywne skutki produkcji były i są uzewnętrzniane bez właściwej wyceny; zasada „zanieczyszczający płaci” może być przyjęta teoretycznie, ale w praktyce jest nieprzestrzegana. • Większość ludzi na świecie cierpi z powodu bardzo nierównego dostępu do korzyści płynących z eksploatacji przyrody. Jest to jedno z największych i najważniejszych wyzwań do rozwiązania, jeśli dążymy do osiągnięcia sprawiedliwości wewnątrzpokoleniowej.
5 H.B. Opschoor, Na ons geen zondvloed – voorwaarden voor duurzaam milieugebruik, Kok Agora, Kampen 1989.
197
Jeśli powyższe sformułowania i wynikające z nich wnioski zostaną przyjęte, to być może nastąpi jakiś postęp. Wtedy bowiem idea strategii politycznej, mającej na celu poprawienie rozwoju zrównoważonego, mogłaby zostać ujęta w bardziej konkretnej formie. Nastąpiłoby to poprzez zastosowanie i rozbudowanie tak zwanych „zasad zarządzania” dla trwałego rozwoju, które przedstawiona są poniżej:6 • Zasoby odnawialne powinny być zużywane tylko w granicach zdolności do ich odtwarzania, które są różne dla różnych rodzajów zasobów. • Zasoby nieodnawialne powinny być zużywane tylko w granicach ich substytucyjności, to znaczy do momentu, w którym może być stworzony ich odnawialny substytut. • Wszelkiego rodzaju odpady mogą być wytwarzane tylko w granicach zdolności środowiska do ich absorpcji, więc nie powodują strat w środowisku lokalnym, regionalnym i światowym. Należy zwrócić uwagę na szczególną rolę biosfery i uwarunkowań przestrzeni środowiskowej. • Szybkość ludzkiej ingerencji w ekosystemy powinna odpowiadać prędkości z jaką środowisko na nią reaguje. • Ludzka ingerencja powinna kierować się zasadą przezorności. Zasada ta oraz „zasada marginesu bezpieczeństwa” powinny dominować w ocenie ryzyka związanego z rozwojem technologicznym. Odnosząc te zasady do obecnego stanu środowiska, staje się oczywiste, że współcześnie nikt, a w szczególności kraje uprzemysłowione, pod żadnym względem nie przestrzega tych reguł.7 Prowadzi to do paradoksu, że wyraźnie oczywiste postulaty, które prowadzą do poważnych konsekwencji, są dziś równie poważnie zagrożone.8 Powszechnie jest bowiem wiadomo, że przykładowo: • żaden kraj nie może stale się wzbogacać, jeśli zużywa albo degraduje swoją bazę zasobów; • istnieją górne granice ilościowego wzrostu gospodarki; może dojść do sytuacji, że w bogatych krajach zostaną one osiągnięte, a nawet przekroczone, podczas gdy biedne kraje będą miały duży zapas. • w ciągu następnych dziesięciu bądź piętnastu lat poziom zanieczyszczeń generowanych przez współczesne pokolenia musi gwałtownie spaść, a próby osiągnięcia tego celu są przede wszystkim obowiązkiem krajów bogatych. Dziesięć, czy też piętnaście lat to bardzo krótki okres biorąc pod uwagę to, co osiągnięto w ostatnich dziesięciu – piętnastu latach i odnosząc to do wielkości przyszłych zadań. • istnieje coraz więcej dowodów na to, że obecnie ludzie (głównie w krajach bogatych) żyją kosztem swoich potomków, to znaczy kosztem przyszłych pokoleń.
S. El Sarafy, „Sustainability, Income Measurement and Growth”, w: Environmentally Sustainable Economic Development – Building on Brundtland, R. Goodland (red.), UNESCO, Paryż 1991. 7 J. McNeill, Blue Planet – Die Geschichte der Umwelt im 20. Jahrhundert, Campus Verlag Frankfurt/New York,2003. 8 R. Hillebrand, Rationale Umweltpolitik und Globalisierung der Wirtschaftsbeziehungen, Peter Lang, Frankfurt/M 2007. 6
198
PLAN STRATEGII POLITYCZNYCH – PODSTAWOWE WYTYCZNE Praktyczne działania podejmowane w celu osiągnięcia długoterminowej globalnej sprawiedliwości środowiskowej (można powiedzieć, iż jest to realizacja radykalnego scenariusza), muszą pokonać wielką przepaść pomiędzy celami redukcji, a obecną sytuacją. • Pierwszym krokiem jest zastosowanie metody back casting, aby określić długofalowe cele redukcji emisji szkodliwych substancji (przykładowo konieczny poziom redukcji emisji CO2 w roku 2050) oraz – na tej podstawie – wyliczyć, jaki musi być osiągnięty poziom redukcji tej substancji w ciągu następnych lat, aby ten długofalowy cel mógł być zrealizowany. Postępowanie back casting wymaga celów ilościowych ustalonych w stałych przedziałach czasowych.9 • Kolejnym krokiem jest integracja wielu różnych sektorów polityki w szerszy koncept zrównoważonego rozwoju, a tym samym podkreślenie powiązań pomiędzy kwestiami środowiskowymi, społecznymi i gospodarczymi.10 • Trzecim krokiem jest utworzenie nowego systemu pomiaru dobrobytu, który ma na celu zmniejszenie fetyszyzowania wzrostu gospodarczego jako „Ziemi Obiecanej”, która uleczyć ma wszelkie zło. Takie nowe systemy pomiaru zostały już opracowane, ale jak dotychczas, nie są one jeszcze powszechnie znane.11 Jednakże konsensus co do ogólnego programu ramowego projektu strategii politycznych sam w sobie niczego nie zmienia. Jeśli rozwój zrównoważony i opisane powyżej podstawowe zasady naprawdę mają stać się zasadami przewodnimi polityki globalnej, niezbędne będzie inne i jeszcze bardziej radykalne spojrzenie na zasady zarządzania zrównoważeniem. Należy do nich przeformułowanie znanych już postulatów, i tak na przykład: • Sprawiedliwość w odniesieniu do przyszłych pokoleń oznacza zamierzone przeniesienie wzrostu niedoboru zasobów z przyszłej gospodarki do obecnej, a przez to podjęcie próby poprawienia strukturalnej krótkowzroczności ekonomistów. • Sprawiedliwość w odniesieniu do obecnych niesprawiedliwości wewnątrzpokoleniowych oznacza szybkie rozpoczęcie procesu „kurczenia się i zbieżności”, a zatem zmianę współczesnego nastawienia z „pomocy ubogim” na wsparcie ich rozwoju i udziału w wolnym handlu.12 • Sprawiedliwość w odniesieniu do otaczającej natury oznacza całkowite wyłączenie pewnych kwestii z analizy ekonomicznej. Nie ma czegoś takiego jak ekonomiczna wartość pewnych gatunków, a co się z tym wiąże, nie ma sensu wyli-
H. Mulder, W. Biesiot Transition to a sustainable society – a backcasting approach to modelling energy and ecology. Elgar Cheltenham 1998. 10 H. Rogall, Ökonomie der Nachhaltigkeit – Handlungsfelder für Politik und Wirtschaft. Verlag für Sozialwissenschaften Wiesbaden 2004. 11 H.W. Diefenbacher, Gerechtigkeit und Nqachhaltigkeit, t.: Wissenschaftliche Buchgesellschaft, Darmstadt 2001, rozdział 8. 12 C. Böhringer, H. Welsch, C&C – contraction and convergence of carbon emissions: the economic implications of permit trading, ZEW Mannheim 1999. 9
199
czać czysto ekonomicznej wartości różnorodności biologicznej. Całość stworzenia musi być chroniona poza granicami rachunku ekonomicznego.13 Jeśli spojrzy się na ten krótki plan przekształcenia procesów gospodarczych i jeśli rozważy się jego znaczenie dla całego systemu gospodarczego, może pojawić się wniosek, że należy zakwestionować kolejne podstawowe elementy systemu gospodarczego. Przykładowo, posiadanie ziemi przez osoby prywatne jako forma lokowania oszczędności mają taki wpływ na potencjał i funkcjonowanie gospodarki (także i środowiska), że już na tym przykładzie można wskazać, że nie jest zasadne sprowadzanie środowiska do ograniczonego obszaru problemów systemu gospodarczego, który w innym przypadku dobrze funkcjonuje.14 Stanowcza próba osiągnięcia sprawiedliwości środowiskowej mogłaby znacznie zmienić dominujący paradygmat ekonomiczny.
PROJEKT STRATEGII POLITYCZNYCH – REALNA RZECZYWISTOŚĆ Jeśli spojrzeć na rezultaty polityk ostatnich dekad odnośnie do propagowania globalnego rozwoju zrównoważonego, już na pierwszy rzut oka jest dostrzegalne, że istnieje zaledwie kilka argumentów przemawiających za tak wyrażonym optymizmem: • Na całym świecie polityka gospodarcza nie kieruje się zasadą zrównoważonego rozwoju, zgodnie z którą powinno się zaspokajać swoje potrzeby w sposób, który nie pozbawi przyszłych pokoleń możliwości spełniania ich potrzeb. Aczkolwiek bardzo rzadko deklaracje polityczne nie zgadzają się z tą powinnością. • Plany dotyczące w szczególności zmniejszenia emisji gazów prowadzących do powstania efektu cieplarnianego nie zostały wdrożone w sposób właściwy, ponieważ uniemożliwiły to prywatne interesy gospodarek narodowych (i nie należy w tym miejscu winić jedynie USA). Bardzo wiele deklaracji politycznych wspierających walkę z obecnym kryzysem finansowym po raz kolejny odsunęło politykę środowiskową na dalszy plan. • Obecna gospodarka światowa i struktury handlu światowego prowadzą do trwałej redystrybucji dochodu, co powoduje rosnącą tendencję do powiększenia różnic pomiędzy bogatymi i biednymi. W ciągu trzech dekad, różnica w dochodzie pomiędzy 20% najbiedniejszej i 20% najbogatszej ludzkości zwiększyła się z 30:1 do 74:1. 1.300 milionów ludzi funkcjonuje za mniej niż 1 dolara na dzień, kolejne 1.500 milionów ludzi żyje mniej niż 2 dolary na dzień.15 • Międzynarodowe przepływy finansowe jeszcze bardziej odcięły się od sektora produkcji i zaczęły żyć własnym życiem, a instytucje międzynarodowe praktycznie nie są w stanie kontrolować ich za pomocą dostępnych im regulacji. Gracze rynków finansowych coraz częściej uciekają spod kontroli władzy państw. Postrzegany w ten sposób obecny kryzys finansowy wskazuje na istnienie skrajnie niezrównoważonego sposobu organizacji gospodarki światowej. 13 D. Pearce, C. Pearce, C. Palmer, Valuing the Environment in DFeveloping Countries, Elgar Cheltenham 2002; K. Henrich, Biodiversitätsvernichtung, Metropolis Marburg 2003. 14 K. Hugler, H. Diefenbacher, Adolf Damaschke und Henry George – Ansätze zu einer Theorie und Politik der Bodenreform, Metropolis Marburg 2007. 15 World Development Report, World Bank, Washington 2008.
200
•
Państwowe i kontynentalne interesy, przykładowo interesy Unii Europejskiej, spowodowały wielostronną izolację i ustanowienie struktur protekcjonistycznych wykorzystywanych przez bogate kraje w celu ochrony swych producentów. Te „nieuczciwe struktury”16 reprezentują ewidentny wyraz nieszczerego poparcia dla wolnej gospodarki światowej. Zagrażają one pozytywnym osiągnięciom globalizacji gospodarczej, a częściowo nawet je zaprzepaszczają. Ponadto, cały czas ignoruje się kilka zasadniczych i delikatnych kwestii: przede wszystkim należy tu wspomnieć o absurdalnie wysokich kosztach zbrojeń i koniecznej restrukturyzacji przemysłu zbrojeniowego.
OGÓLNE UWARUNKOWANIA STRATEGII POLITYCZNEJ ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU Co mówią nam te fakty? Przede wszystkim, mogą one prowadzić do sformułowania podstawowej zasady tworzenia strategii politycznych. Chodzi o to, że zasady rynkowe mogą prowadzić do osiągnięcia pozytywnych rezultatów jedynie wtedy, jeśli opierają się na systemie regulacyjnym zbudowanym w oparciu wspólną bazę wiedzy z zakresu zrównoważonego rozwoju. Taka polityka gospodarcza musiałaby objąć zrównoważenie ekologiczne i społeczne jako równoprawne wymiary. Na poziomie światowej polityki gospodarczej, taki ramowy program nie może jednak powstać jedynie w wyniku liberalizacji, lecz tylko w wyniku planowania starannie dobranych instrumentów. Nazwałbym taką alternatywną strategię globalizacji (strategię politycznego kształtowania warunków społecznych i ekonomicznych gospodarki globalnej) strategią „oświeconego interwencjonizmu”. Ale jakie pragmatyczne instrumenty ekonomiczne kryją się za tymi słowami? Jednomyślność co do potrzeby zrównoważonego rozwoju zaczyna się przecież rozpadać, gdy próbuje się zawęzić ją do instrumentów polityki gospodarczej w ciągu następnych pięciu lat. Zatem, trzeba spróbować opracować strategię przemiany bazy wiedzy o zrównoważonym rozwoju w politykę. Istnieje sześć elementów takiej strategii.
Znaleźć nowe sojusze Restrukturyzacja gospodarki w kierunku rozwoju zrównoważonego jest nie tylko celem wyznaczonym przed „państwem”, „polityką” czy „biznesem”; co najmniej w takim samym stopniu jest wyzwaniem społecznym.17 Ma ona wpływ na wszystko: przemysł, związki zawodowe, agencje środowiskowe, kościoły, a nade wszystko na konsumentów. Oczekuje się, że innowacja społeczna zajmie się tymi problemami w sposób cywilizowany, a nie poprzez zwierzchnictwo i kontrolę. Oznacza to powstawanie frontów i koalicji, do których się już przyzwyczailiśmy. Nowe sojusze na 16
J. Stiglitz, Die Schatten der Globalisierung, Goldmann Munich 2004, s. 224.
17 „Stabilizing the Global Climate – A Challenge to Politics, Economy and Society”, Arbeitsgruppe
Ökologische Wirtschaftspolitik (Hrsg.), w: Tijdschrift voor politieke ekonomie, tom 14, 1991, 1, s. 65-79. 201
rzecz zrównoważonego rozwoju pozwalają mniemać, iż kiedyś: Odpowiedzialny kon sument nie będzie chciał odruchowo wsiąść do tej samej łodzi, w której są ci, którzy ob niżają ceny i wyraźnie ignorują aspekty ekologiczne. Jest zupełnie możliwe, że zaintere sowanie związków zawodowych bezpieczeństwem pracy oraz żądania działaczy ekolo gicznych dotyczące zmian proekologicznych zostaną połączone z sobą, jeśli społeczeń stwo nie będzie mogło już dłużej akceptować określonego produktu, jak jest to w przy padku produktów zawierających CFC.18 Oczywistym jest, że włączenie biednych państw do polityki stabilizacji klimatu globalnego jest możliwe tylko wtedy, gdy ich słuszne interesy rozwojowe będą połączone z wymaganiami ekologicznymi. Oznacza to, że polityka mająca na celu ochronę klimatu może być zaprojektowana jedynie we współpracy z krajami rozwijającymi się, w przeciwnym bowiem razie jest skazana na porażkę. Innowacje społeczne, łamiące przestarzałe struktury i pozwalające na ekologiczną przemianę funkcjonowania społeczeństwa we wszystkich obszarach społecznych, byłyby ważnym wkładem przyczyniającym się do niezbędnych zmian ekologicznych. Sama polityka rządu nie wystarczy, aby zmierzyć się z tym wyzwaniem. Inicjatywy społeczne i polityka obywatelska, a więc też oddolna społeczna ekopolityka, jeśli nie zawiedzie z powodu wszechobecnego upodobania do konsumpcji, jest bardziej stabilna i wymaga mniej interwencji niż polityka rządu.
Zmniejszenie presji w kierunku wzrostu gospodarczego Istnieje wystarczająco wiele dowodów na to, że tradycyjny ilościowy wzrost gospodarczy nie jest ani rozwiązaniem problemu bezrobocia, ani odpowiednią metodą finansowania naprawy szkód wyrządzonych środowisku. Polityka wzrostu gospodarczego, jako recepta na walkę z problemami ekologicznymi, może być porównana do niedorzecznego pomysłu, aby promować palenie w celu zwiększenia zysków z podatku, które pozwoliłyby na sfinansowanie inwestycji w sprzęt medyczny do walki z rakiem płuc. Oznacza to, że ustrój, który jest odpowiedzialny za decyzje gospodarcze dotyczące alokacji, nie powinien naciskać na przyspieszony wzrost gospodarczy. Zwłaszcza w państwach uprzemysłowionych należy ograniczać nacisk na osiągnięcie wzrostu ilościowego. W żadnym państwie przemysłowym na ziemi nie istnieje stan rzeczy (system produkcji), który mógłby być zglobalizowany, czyli przeniesiony do wszystkich innych części świata. Jeśli przykładowo byłyby zglobalizowane obroty materiałów i energii północnych gospodarek wzrostu, doprowadziłoby to do upadku systemu ekologicznego ziemi w ciągu kilku najbliższych dekad. Szczególnie w czasie recesji światowej, znalezienie większości politycznej dla strategii zmniejszenia wzrostu wydaje się raczej niemożliwe. Być może narzędziem pomocnym w tym względzie byłoby utworzenie rachunków krajowych integrujących system rachunkowości środowiskowej, a co się z tym wiąże – stworzenie odpowiednika produktu krajowego brutto (PKB) ukazującego konsekwencje wzrostu gospodarczego. Jak już wspomniano, istnieje wiele naukowych koncepcji na ten temat, a nawet niektóre państwa narodowe już zaangażowały się w systemy pomiaru swego rozwoju „poza PKB” (por. podrozdział 2.2).
18
Ibidem, s. 74.
202
Orientacja ekologiczna systemu podatkowego W zakresie wdrażania zasad zrównoważonego rozwoju, trzeba bez wątpienia odejść od akademickich dyskusji i przejść do tworzenia systemu politycznego. Istnieje wiele różnych form działania; główną ideą jest wykorzystanie systemu podatkowego w celu wspierania zrównoważenia (ekologiczna reforma podatkowa).19 Interesującą, a zarazem pragmatyczną propozycją jest połączenie podatku energetycznego firm z subwencją do wynagrodzeń. W Niemczech pracodawcy muszą płacić 50% ubezpieczenia społecznego swoich pracowników; ta część mogłaby być przejęta przez podatek energetyczny. Oczywistym jest, że podatek ten byłby zachętą do zwiększenia zatrudnienia, a jednocześnie przyczyniałby się do oszczędności energii. Ekologiczna reforma podatkowa ma przed sobą także inne zadania, które wymagać będą dodatkowych zysków z podatków. Podatek energetyczny mógłby być wykorzystany do założenia funduszu, z którego finansowano by wybrane działania związane z rozwojem ekologicznym w państwach trzeciego świata. Można by uznać to za „podatek naprawczy”, który mógłby zależeć na przykład od emisji szkodliwych substancji zgromadzonych w ostatnich dekadach.
Polityki sektorowe W gospodarkach uprzemysłowionych i rozwijających się są pewne sektory, które są szczególnie istotne dla wsparcia rozwoju zrównoważonego. Najważniejszy jest, wspomniany już uprzednio, sektor energetyczny. Zatem polityka restrukturyzacji w kierunku rozwoju zrównoważonego musi opracować przynajmniej podstawowe elementy nowej polityki energetycznej, która bezwzględnie musi wziąć pod uwagę globalne rozmiary tego problemu. Współczesnym wymogiem jest, by polityka energetyczna konsekwentnie kierowała się zasadą minimalizacji ryzyka. Co prawda, na podstawie dokonanych prób oceny technologii i ryzyka w ciągu ostatnich dwudziestu lat wynika, że nigdy nie osiągnie się czegoś takiego, jak liczbowe „wartości ryzyka”, jednakże wskazane jest wycofanie się z pomysłów rozwijania energii jądrowej nie tylko z tego powodu, że pociąga ona za sobą wielkie zagrożenie bezpieczeństwa światowego, ale również dlatego, że hamuje efektywną i zdecentralizowaną dostawę energii. Należy też zwrócić uwagę na wiele innych składników zintegrowanej polityki energetycznej, jak wprowadzenie limitu zużycia energii przez urządzenia domowe, czy też wsparcie wytwarzania połączonego ciepła i mocy.20 Nadal „internalizowanie kosztów zewnętrznych” zużycia energii jest koniecznym warunkiem globalnej trwałości, choć nie jest to warunek wystarczający. Inne sektory gospodarki również wymagają szczególnej uwagi. Konieczny jest ekologiczny zwrot w transporcie, przede wszystkim z tego względu, że transport w społeczeństwach przemysłowych daleki jest od wzoru trwałego rozwoju. Należy ograniczyć, przenieść, spowolnić i technicznie zoptymalizować ruch uliczny (ta kolejność może być uważana za listę preferowanej kolejności działań). H.C. Binswanger, H. Frisch, H.G. Nutzinger, Arbeit ohne Umweltzerstörung, Fischer Alternativ Frankfurt 1988; H.G. Nutzinger, A. Zahrnt, ÖkoSteuern. Umweltsteuern und Abgaben in der Diskussion, C.F. Müller, Karlsruhe 1989. 20 Patrz: Arbeitsgruppe Ökologische Wirtschaftspolitik, op.cit. 19
203
Na liście wrażliwych sektorów nie może również zabraknąć przemysłu chemicznego. Konieczna zmiana w polityce chemicznej dotyczy nie tylko emisji, ale również produkcji samych produktów szkodliwych, czy niebezpiecznych. Największymi „emitentami” przemysłu chemicznego są jego produkty. Jak dotąd, ekologiczna krytyka przemysłu chemicznego skoncentrowała się, na przykład, na związkach chloru i wykorzystaniu biocydów rolniczych, których produkty nie tylko niszczą atmosferę, ale również ziemię, wody gruntowe, florę, faunę i w końcu samą ludzkość. Całościowe spojrzenie ekologiczne, które nie ogranicza się jedynie do emisji, musi doprowadzić do wniosku, że powinno się zrezygnować z tych produktów tak szybko jak to możliwe. Jeśli przemysł chemiczny chce osiągnąć długofalową akceptację społeczną, będzie musiał być otwarty na nowe metody, takie jak analiza ekologiczna asortymentu wyrobów i ocena konsekwencji środowiskowych i technicznych. Także polityka rolna jest niezbędnym elementem drogi do zrównoważonego rozwoju. Zmiana w ekologicznej strukturze rolnictwa w krajach przemysłowych jest konieczna nie tylko po to, aby zapobiec upadkowi ekologicznemu. Powodem do zmian są też pestycydy i azotany zawarte w wodach gruntowych, erozja gleby, monotonizacja krajobrazu i wymieranie gatunków. Aby powstrzymać proces industrializacji rolnictwa, być może będzie konieczne: • określenie granic ilości zwierząt gospodarczych w odniesieniu do powierzchni gospodarstw, • zaostrzenie przepisów środowiskowych dotyczących rolnictwa, • zakazanie stosowania niektórych pestycydów, • wspieranie rolnictwa ekologicznego, • nałożenie podatków na korzystanie z azotu, pestycydów i import paszy. Wprowadzenie w państwach przemysłowych metod rolnictwa zgodnych z naturą, miałoby pozytywny wpływ na kraje rozwijające się. Uprawa „upraw rynkowych”, przeznaczonych jedynie na rynek eksportowy, generuje wyjątkowo wysokie koszty w formie erozji gleby i wylesienia. Jeśli ta przymusowa integracja z rynkiem światowym zostałaby wyeliminowana, a w zamian stosowano by inne alternatywne formy gospodarki, uprawy ekologiczne mogą również mieć szansę ekspansji w krajach rozwijających się.
Przedefiniowanie polityki rozwoju Polityka rozwoju jest kolejnym ważnym sektorem wspierania rozwoju zrównoważonego. Stanowczo największą część odpowiedzialności za niezrównoważony rozwój globalnej gospodarki ponoszą kraje uprzemysłowione. W rezultacie przedefiniowanie polityki rozwoju powinno polegać na wyznaczeniu kierunków zmian strukturalnych w gospodarce światowej oraz w ogóle – w polityce ekonomicznej państw uprzemysłowionych. Aby wzmocnić pozytywny wpływ polityki rozwoju, stanowczo niezbędnym krokiem jest połączenie tych procesów decyzyjnych, które mają wpływ na globalne struktury ekonomiczne i ekologiczne – innymi słowy należy zaprzestać rozdzielania tych polityk. Być może koniecznym będzie udzielenie państwowym organom administracji do spraw polityki rozwoju, prawa do udziału w opracowaniu wytycznych polityki ekonomicznej i finansowej, być może nawet prawa weta wobec decyzji rządowych dotyczących rolnictwa lub polityki handlu.
204
Dyskusja naukowa dotycząca kształtu Nowego Międzynarodowego Ładu Ekonomicznego nie odniosła większych sukcesów w ostatnich dekadach. Nie zdołano przekonać krajów przemysłowych do wzięcia odpowiedzialności za szkody wcześniej wyrządzone w krajach trzeciego świata. Niektóre propozycje restrukturyzacji globalnych wspólnych działań ekonomicznych w celu umożliwienia rozwoju zrównoważonego, były wielokrotnie wymieniane. Przykładowo UE powinna natychmiast zaprzestać dotacji eksportu rolnego do krajów rozwijających się. Kraje przemysłowe powinny czuć się odpowiedzialne za ubóstwo ekonomiczne i monokultury pochodzące z czasów kolonialnych. Kraje bogate powinny wziąć pod uwagę problemy biednych, szczególnie w odniesieniu do aspektów handlu własnością intelektualną i przepływu inwestycji. Jednakże barierą wprowadzenia skutecznych zmian w tym względzie znów okazuje się zachowanie państw bogatych: ich niezdolność do zauważenia tego, że na dłuższą metę byłoby dla nich lepiej, gdyby zainwestowały w sprawiedliwszy i bardziej otwarty światowy ład ekonomiczny.
Tworzenie nowych instytucji Lista propozycji zmian strategii politycznych zaczęła się od postulatu tworzenia nowych sojuszy. Mogłaby zaś zakończyć się propozycją stworzenia nowych instytucji, które przejęłyby – przynajmniej częściowo – ciężar i odpowiedzialność za przekształcenie oraz kontrolę polityki w kontekście wdrażania rozwoju zrównoważonego. W ostatnich latach powstało dosyć dużo obiecujących projektów, z których najważniejszą innowacją jest zapoczątkowanie konferencji stron, będącej kontynuacją ważnych umów międzynarodowych po UNCED [Konferencji Narodów Zjednoczonych na temat Środowiska i Rozwoju] w 1992 roku. Pełni ona funkcję regularnego monitoringu i dalszego rozwoju międzynarodowych mechanizmów negocjacji dotyczących globalnych kwestii środowiskowych, takich jak zmiana klimatu oraz różnorodność biologiczna. W Niemczech tworzenie nowych zinstytucjonalizowanych struktur zajmujących się problematyką rozwoju zrównoważonego nie było tak spektakularne, jednak w rzeczywistości przyczyniło się do podjęcia problematyki w kręgach politycznych. Przede wszystkim, od roku 2002 istnieje rządowa oficjalna strategia dotycząca rozwoju zrównoważonego – Nachhaltigkeitsstrategie, której towarzyszy system regularnego składania sprawozdań co dwa lata; te oceny postępu zrównoważonego rozwoju to integralny system 21 wskaźników rozwoju zrównoważonego w Niemczech. Pomimo, że ani strategia sama w sobie, ani raporty z ocen nie są powszechnie znane, zdołały one wywołać w kręgach naukowych i politycznych wciąż trwającą dyskusję na temat kwestii zrównoważenia. Za drugą innowację instytucjonalną można uznać utworzenie przez rząd federalny niezależnej rady do spraw rozwoju zrównoważonego – Rat für Nachhaltige En twicklung – instytucji zrzeszającej naukowców i osoby bezpośrednio zainteresowane tematyką zrównoważonego rozwoju. Rada opracowuje własne raporty i projekty oraz doradza rządowi i innym instytucjom w tym względzie. Częściowo, w wyniku reakcji na utworzenie nowej rady, parlament niemiecki utworzył grupę parlamentarną zajmującą się problematyką zrównoważenia – „Parlamentarischer Rat für Nachhaltigke it“, w ramach której spotykają się i dyskutują członkowie parlamentu ze wszystkich
205
partii politycznych. Należy przyznać, że instytucje te znacznie ułatwiły wprowadzenie tematu do „codziennego życia” polityki.
KONTRAST Na końcu artykułu – dla kontrastu – pragnę przedstawić wątki o zupełnie przeciwnym charakterze niż propozycje nowej polityki, które przedstawiłem. Chcę w ten sposób pokazać, że niektórzy ekonomiści są przekonani, że osiągnięcie rozwoju zrównoważonego wymaga dużo większej ilości zmian niż te przedstawione przeze mnie. W tym miejscu pragnę przytoczyć „plan minimalny” Nicholasa Georgescu-Roegena: „Po pierwsze, wykorzystanie wszystkich instrumentów wojennych, nie tylko wojny samej w sobie, powinno być całkowicie zabronione. Zaprzestanie produkcji wszystkich instrumentów wojennych również uwolni ogromne moce produkcyjne do zajmowania się pomocą międzynarodową bez jednoczesnego obniżenia poziomu życia w odpowiednich krajach. Po drugie, wykorzystując te moce produkcyjne, jak również inne dobrze obmyślone oraz zaplanowane środki, należy pomagać krajom rozwijającym się, aby jak najszybciej osiągnęły dobry [nie luksusowy] poziom życia. Po trzecie, populacja ludzka powinna stopniowo obniżać się do poziomu kiedy to będzie mogła się dostatecznie wyżywić z produktów rolnictwa organicznego. Po czwarte, do momentu gdy bezpośrednie wykorzystywanie energii społecznej stanie się powszechne lub osiągnięta zostanie kontrolowana synteza jądrowa, wszelkie marnotrawstwo energii poprzez nadmierne ogrzewanie, nadmierne chłodzenie, osiąganie nadmiernej prędkości czy nadmierne oświetlenie, itp. powinno być unikane, a jeśli konieczne, ściśle kontrolowane. Po piąte, sami musimy wyleczyć się z chorobliwego pragnienia posiadania ekstrawaganckich gadżetów, doskonale widocznego na przykładzie takiego zastanawiającego przedmiotu jak wózek golfowy i takich gigantycznych wspaniałości jak dom z garażem na dwa samochody. Gdy tak postąpimy, producenci będą musieli zaprzestać produkcji takich produktów. Po szóste, musimy również zrezygnować z mody. Naprawdę trzeba nie mieć rozumu, aby wyrzucać futro lub mebel, gdy mogą one wciąż nadawać się do użytku. Kupno „nowego” samochodu każdego roku oraz coroczne odświeżenie garderoby jest bioekonomicznym przestępstwem. Po siódme, ściśle związane z wcześniejszym punktem: koniecznym jest, aby produkty trwałe były wykonane w sposób bardziej trwały poprzez to, że projektuje się je jako naprawialne. Po ósme, zgodnie z powyższymi ideami, powinniśmy wyleczyć się z tego co nazywam „syndromem błędnego koła maszyny do golenia”, która to ma golić szybciej po to aby mieć więcej czasu na pracę nad maszyną, która goli szybciej, po to aby mieć więcej czasu na pracę nad maszyną, która goli jeszcze szybciej, i tak dalej w nieskończoność”. I to już wszystkie myśli Georgesu-Roegena. Państwu pozostawiam ocenę tego, na jakim poziomie musimy rozpocząć proces restrukturyzacji gospodarki po to, aby faktycznie osiągnąć rozwój zrównoważony. Pragnąłem pokazać, że potrafimy zrozu206
mieć wzajemne oddziaływanie pomiędzy naszą wspólną bazą wiedzy, odnoszącą się do rozwoju zrównoważonego a strategiami politycznymi, które tworzymy w celu wspierania rozwoju zrównoważonego tylko wtedy, gdy połączymy analizę naukową z poglądami etycznymi na temat roli gospodarki. Jednym z wypływających stąd wniosków może być taki, że polityka gospodarcza powinna dążyć do długotrwałej wydajności, a nie jedynie do krótkotrwałej maksymalizacji zwrotu z inwestycji, oraz że współczesnym i przyszłym pokoleniom potrzebna jest racjonalność oparta nie tylko na wartościach pieniężnych. Analiza ekonomiczna takich działań nie powinna zostać odrzucona, lecz ma być ona nastawiona na nasze przyszłe preferencje: stanowią je podstawowe potrzeby ludzi, a nie ich portfel – zachowanie zasobów naturalnych i pozostawienie wyboru przyszłym pokoleniom. Ekonomia jako czysta nauka nie może osiągnąć tych celów biorąc pod uwagę aspekt praktyczny. Uznanie ich za najważniejsze jest po prostu decyzją polityczną.
Literatura Binswanger H.C., Frisch H., Nutzinger H.G., Arbeit ohne Umweltzerstörung, Fischer Alternativ Frankfurt 1988. Böhringer C., Welsch H., C&C – contraction and convergence of carbon emissions: the economic implications of permit trading, ZEW Mannheim 1999. Diefenbacher H., Wilhelmy S., Eine Welt Bilanz Aschaffenburg 2003, Heidelberg/Aschaffenburg: FEST/Stadt Aschaffenburg/Nord-Süd-Forum Aschaffenburg 12, 2003. Diefenbacher H., Gerechtigkeit und Nqachhaltigkeit. t: Wissenschaftliche Buchgesellschaft, Darmstadt 2001. El Sarafy S., „Sustainability, Income Measurement and Growth“, w: Environmentally Sustainable Economic Development – Building on Brundtland, R. Goodland (red.), UNESCO, Paryż 1991. Henrich K., Biodiversitätsvernichtung, Metropolis Marburg 2003. Hillebrand R., Rationale Umweltpolitik und Globalisierung der Wirtschaftsbeziehungen, Peter Lang, Frankfurt/M 2007. Hugler K., Diefenbacher H., Adolf Damaschke und Henry George – Ansätze zu einer Theorie und Politik der Bodenreform, Metropolis Marburg 2007. Jakubowicz D., Genuss und Nachhaltigkeit – Handbuch zur Veränderung des persönlichen Lebens stils. Promedia, Vienna 2002. McNeill J., Blue Planet – Die Geschichte der Umwelt im 20. Jahrhundert, Campus Verlag Frankfurt/New York 2003. Mulder H., Biesiot W., Transition to a sustainable society – a backcasting approach to modelling energy and ecology, Elgar Cheltenham 1998. Nutzinger H.G., Zahrnt A., ÖkoSteuern. Umweltsteuern und Abgaben in der Diskussion, C.F. Müller, Karlsruhe 1989. Opschoor H.C., Na ons geen zondvloed – voorwaarden voor duurzaam milieugebruik, Kok Agora, Kampen 1989. Pearce D., Pearce C., Palmer C., Valuing the Environment in Developing Countries, Elgar Cheltenham 2002. Pertwee J., Production and marketing of flowers, Elsevier, Doetinchem 2002. Rogall H., Ökonomie der Nachhaltigkeit – Handlungsfelder für Politik und Wirtschaft, Verlag für Sozialwissenschaften, Wiesbaden, 2004.
207
Schubert W., Küken fliegen um die halbe Welt – die tierärztliche Grenzkontrollstelle am Flugha fen, w: „Frankfurter Rundschau“, 17 lutego 2003. “Stabilizing the Global Climate – A Challenge to Politics, Economy and Society”, Arbeitsgruppe Ökologische Wirtschaftspolitik (Hrsg.), w: Tijdschrift voor politieke ekonomie, tom 14, 1991, 1. Stiglitz J., Die Schatten der Globalisierung, Goldmann, Munich 2004. World Development Report, World Bank, Washington 2008.
208
RYSZARD JANIKOWSKI prof. dr hab. inż. Ryszard Janikowski – Górnośląska Wyższa Szkoła Handlowa
3•2
Abstract
ZRÓWNOWAŻONE CELE – NIEZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ SUSTAINABLE AIMS – UNSUSTAINABLE DEVELOPMENT Generally, realization of sustainable development objectives has positive effects. However, there may arise unexpected and undesired effects which in turn can lead to development unsustainability. Theoretical aspects accompanied with selected examples of this issue are presented in this article. Moreover, the article shows the way that enables perhaps not so much reduction and/or elimination of undesired effects, but certainly their earlier recognition. Assessment of influence served as this instrument. Furthermore, it has been indicated that prediction of the future states of global system ensuing from the influence of realizing sustain‐ able development aims will be always imperfect.
WSTĘP Termin zrównoważony rozwój wywołuje konotacje pozytywne. I tak też powinien być odczytywany, gdyż wszystkie jego prezentowane koncepcje wyraźnie podkreślają, że jest to rozwój alternatywny wobec rozwoju niezrównoważonego, przedstawianego w perspektywie negatywnych skutków wynikających zarówno dla gospodarki, społeczeństwa, jak i dla środowiska. W przeciwieństwie do tego przyjmuje się, że realizacja celów, wynikających z istoty zrównoważonego rozwoju będzie powodowała skutki pozytywne i zbliżała społeczeństwa do zintegrowanego ładu, będącego splotem ładu gospodarczego, społecznego i środowiskowego współtworzących ład przestrzenny i zanurzonych w ładzie polityczno-instytucjonalnym. Jednak realizacja celów zrównoważonego rozwoju prowadzi nie tylko do zamierzonych pozytywnych efektów, ale – co może stanowić zaskoczenie – także do niezrównoważenia rozwoju. Powstają bowiem w trakcie realizacji zrównoważonych celów uboczne, niezamierzone negatywne skutki. Jednym ze sposobem ich pomniejszania jest coraz szersze stosowanie instrumentu, jakim są oceny oddziaływania.
209
ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ I JEGO CELE Najbardziej znana koncepcja zrównoważonego rozwoju została zdefiniowana w raporcie pt.: Nasza Wspólna Przyszłość1 Światowej Komisji do spraw Środowiska i Rozwoju. Pojęcie to zdefiniowano w sposób następujący: Zrównoważony rozwój jest rozwojem, który zaspakaja potrzeby obecne bez ograniczania możliwości zaspokajania potrzeb przyszłych pokoleń. Zawiera on w sobie dwa kluczowe pojęcia: • koncepcję „potrzeb”, w szczególności podstawowych potrzeb biednych świata, któ re winny być nadrzędnym priorytetem, • ideę ograniczenia nakładanego przez stan technologii oraz społecznej organizacji na środowiskowe możliwości zaspokojenia obecnych i przyszłych potrzeb.2 Nadrzędny cel zrównoważonego rozwoju jest zawsze – wynika to z istoty rzeczy – rozszczepiony na kilka celów głównych, które z kolei także rozdzielone są na kilka celów niższego rzędu (operacyjnych, taktycznych). W ten sposób powstaje drzewo celów zrównoważonego rozwoju. Nie mamy do czynienia z jednym, jedynym drzewem celów zrównoważonego rozwoju. Istnieją wszak uświadomione i sformalizowane drzewa celów zrównoważonego rozwoju zapisane w odpowiednich dokumentach (strategiach, politykach, programach, planach, itd.). Przykładowo, podczas Światowego Szczytu Zrównoważonego Rozwoju w Johannesburgu3 w roku 2002, społeczność międzynarodowa określiła następujące cele główne tego procesu: • zmniejszenie procentowego udziału osób, które nie mają dostępu do wody pitnej ani do podstawowych urządzeń sanitarnych; • poprawa dostępu do usług energetycznych, poprawa wydajności energetycznej i wykorzystania odnawialnych źródeł energii; • odwrócenie obecnej tendencji w zakresie niszczenia zasobów środowiskowych; • zmniejszenie obecnej utraty biologicznej różnorodności; • zmniejszenie negatywnego wpływu produktów chemicznych; • wspieranie zrównoważonych wzorców konsumpcji i produkcji; • wspieranie wdrażania krajowych strategii zrównoważonego rozwoju. Odnowiona w 2006 roku Europejska Strategia Zrównoważonego Rozwoju4 przyjmuje, że konieczne są działania w czterech następujących obszarach: 1) ochrona środowiska i rozwój gospodarczy bez jego degradowania; 2) sprawiedliwość i spójność społeczna: tworzenie demokratycznego społeczeństwa dającego każdemu jednakowe szanse rozwoju; 3) dobrobyt gospodarczy: pełne zatrudnienie oraz stabilna praca; 4) wypełnianie obowiązków na arenie międzynarodowej: ogólnoświatowa współpraca, a szczególnie pomoc krajom rozwijającym się w celu osiągnięcia zrównoważonego rozwoju na całym świecie. 1 Określanym także od nazwiska przewodniczącej Komisji – Gro Harlem Brundtland – jako raport Brundtland; WCED, Our Common Future. World Commission on Environment and Development, Oxford University Press, Oxford 1987. 2 Według wersji oryginalnej, s. 54; tłumaczenie autora. 3 [Dokument elektroniczny]. Tryb dostępu: http://www.un.org/jsummit/html/basic_info/ basicinfo.html [Data wejścia: 18-08-2008]. 4 Rada Unii Europejskiej, Odnowiona strategia UE dotycząca trwałego rozwoju, Nota Sekretariatu Generalnego 10917/06, Bruksela 2006.
210
W tym świetle, w odnowionej Strategii Zrównoważonego Rozwoju Unii Europejskiej przyjmuje się, że będą realizowane następujące cele w poszczególnych płaszczyznach: • zmiany klimatyczne i ekologiczna energia – ustalenie docelowego udziału energii odnawialnej w ogólnym bilansie oraz ograniczenie emisji gazów cieplarnianych; • zrównoważony transport – ograniczanie zanieczyszczeń i zapewnienie bezpieczeństwa ruchu drogowego; • zrównoważona konsumpcja i produkcja – wdrażanie Planu Działania na rzecz Technologii Środowiskowych5 oraz zmniejszenie szkodliwego oddziaływania wyrobów i procesów na środowisko; • konserwacja oraz zarządzanie zasobami środowiskowymi – powstrzymanie utraty biologicznej różnorodności do 2010 roku oraz lepsza gospodarka jakością powietrza, wody, ziemi, lasów oraz zasobami rybnymi; • zdrowie publiczne – szczególnie w odniesieniu do dzieci; • solidarność społeczna, demografia oraz migracja – pomoc zagrożonym grupom, takim jak osoby starsze; • przeciwdziałanie ogólnoświatowej biedzie oraz zrównoważony rozwój – ogólny cel polityki zagranicznej Unii. Poszczególne cele są realizowane w wyniku deklarowanego i świadomego działania czynników sprawczych lub jako rezultat oddziaływania instrumentów prawnych, względnie ekonomicznych, stosowanych w ramach poszczególnych polityk lub strategii rozwoju. Ponadto czynniki sprawcze zmian rozwojowych mogą w sposób dla nich nieuświadomiony realizować cele zrównoważonego rozwoju. W praktyce zawsze istnieją też cele, które nie są i nie mogą być traktowane jako cele zrównoważonego rozwoju.
CELE I ICH NIEZAMIERZONE SKUTKI Rozwój jest procesem teleologicznym. Można go definiować jako ciąg zmian organizacji systemu, które zwiększają szansę jego przetrwania i/lub osiągnięcia innych celów w kontekście zmienności warunków środowiska (otoczenia). Powinien to być rozwój kierunkowany, realizowany przez odpowiednie cele. W sensie powszechnym i systemowym, cel to stan lub obiekt, do którego się dąży. Nawet w przypadku nieskomplikowanych (prostych) celów, takich jak trafienie z łuku strzałą w środek tarczy mogą, obok efektu (skutku) zamierzonego, wystąpić skutki niezamierzone. Możemy trafić w środek tarczy, ale nie naszej tarczy, a tym samym powstał niezamierzony skutek, który może być oceniany jako pozytywny. Możliwa jest też sytuacja gorsza, negatywna: jeśli zamiast w jakąkolwiek tarczę trafimy na przykład w człowieka. Mamy tu do czynienia ze skutkiem niezamierzonym negatywnym (rysunek 1). 5 R. Janikowski, Instrument stymulowania rozwoju i wdrażania technologii środowiskowych, „Ekonomika i Organizacja Przedsiębiorstwa” 2007 nr 4 (687), s. 33-39; R. Janikowski, J. Krupanek, B. Michaliszyn, A. Skowrońska, A. Starzewska-Sikorska, Analiza warunków rozwoju techno logii środowiskowych w Polsce, Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Katowice-Białystok 2006.
211
Rysunek 1. Klasyfikacja skutków danego działania sprawczego
S kutki z a m ie rz o n e
S kutk i uboczn e n i e z a m ie rz o n e
S k u t k i zg o d n e S k utki uboc zne z postulowanym o c e n ia n e s t a n e m rz e c z y p o z y tyw n ie S kutki uboczne o ce n ia n e n e g a tyw n ie Źródło: R. Janikowski, Zrównoważony rozwój lokalny. Teoria i praktyka, Polska Akademia Nauk, Komitet „Człowiek i Środowisko” przy Prezydium PAN, Górnośląska Wyższa Szkoła Handlowa, Studia nad Zrówno ważonym Rozwojem, tom IV, Warszawa-Katowice 2006.
Wyrazicielami celów są ludzie, będący tym samym czynnikami sprawczymi rozwoju. W społeczeństwie zawsze wielu ludzi realizuje swoje cele i z formalnego punktu widzenia możliwa jest następująca typologia: • żaden członek społeczności nie osiąga swojego indywidualnego celu; • niektórzy członkowie społeczności osiągają swoje indywidualne cele; • wszyscy członkowie społeczności osiągają swoje indywidualne cele, powodując powstanie: – zamierzonych pozytywnych skutków; – zamierzonych i niezamierzonych pozytywnych skutków; – zamierzonych pozytywnych skutków oraz niezamierzonych negatywnych skutków; – zamierzonych i niezamierzonych pozytywnych skutków oraz niezamierzonych negatywnych skutków. Natomiast skutki, zarówno pozytywne, jak i negatywne dotyczą: • części globalnego systemu (niektórych ludzi i/lub niektórych podmiotów gospodarczych i/lub niektórych lokalnych ekosystemów); • całego globalnego systemu. Istnieją skutki działań ludzkich, które nie są rezultatem ich zamierzeń.6 Zjawisko powstawania niezamierzonych efektów powodowanych przez realizowane cele jest uniwersalne i dotyczy wszystkich kategorii celów. Ponadto, bardzo często dawcy
F. von Hayek, Studies in Philosophy, Politics and Economics, The University of Chicago Press, Chicago 1967.
6
212
i realizatorzy celu nie są świadomi istnienia niezamierzonych skutków.7 Takie zjawisko dotyczy także realizacji celów zrównoważonego rozwoju. Mimo realizacji zasad zrównoważonego rozwoju, wśród których jednym z celów jest pozyskiwanie energii elektrycznej z energii wiatru, możliwe jest i – niestety – realne, że łopaty wiatraków generujących energię zabiją migrujące ptaki. Niezrównoważenie ekologiczne występuje w szczególności tam, gdzie farmy wiatraków zostały postawione na drodze „odwiecznych” przelotów ptaków migrujących. Tabela 1. Niezamierzony wpływ na awifaunę realizacji celu zrównoważonego rozwoju Cel zrównoważonego rozwoju
Realizowany cel Skutki zamierzone Skutki niezamierzone Skutki zamierzone dotyczą Skutki niezamierzone dotyczą
Zwiększanie energii odnawialnej
tworzenie farm wiatraków powiększenie ilość „zielonej” energii zabijane lub uszkadzane migrujące ptaków systemu energetycznego Awifauny
Źródło: opracowanie własne.
Innym przykładem jest zjawisko wzrostu opłat za wodę wodociągową powodowane przez realizację bardzo istotnego celu zrównoważonego rozwoju, jakim jest ograniczanie zużywania wszelkich zasobów środowiskowych. W przypadku mediów wymagających odpowiedniej infrastruktury przesyłowej, czyli energii elektrycznej, gazu, wody, a także ścieków, dostawca musi posiadać, a tym samym pozyskiwać, środki konieczne na utrzymanie sieci przesyłowej (zapewnienie gotowości do przepływu). Pozostając przy przykładzie wody wodociągowej: wobec rzeczywistego sukcesu w realizacji oszczędnego i wydajnego korzystania z niej przez odbiorców komunalnych na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat w Polsce (rysunek 2) przedsiębiorstwa wodociągowe musiały zwiększyć wysokość opłat stałych. Oznacza to, że powstał niezamierzony i nieoczekiwany skutek, wprowadzający niezrównoważenie w sferze społecznej. Nastąpił bowiem wzrost kosztów pozyskiwanej wody, dotykający zarówno tych wszystkich, którzy zmniejszyli zużycie wody, jak i tych, którzy nadal zużywają tyle wody co poprzednio, jednakże więcej za nią płacą. Innym niezamierzonym i nieoczekiwanym skutkiem wynikającym z zamierzonej oszczędności wody wodociągowej w Polsce jest przewymiarowanie niektórych oczyszczalni ścieków bytowych (komunalnych). Obecnie stały się one za „duże”, gdyż były projektowane w okresie marnotrawienia wody w oparciu o charakterystyczne dla owego czasu wskaźniki zużycia wody.8 Często, nawet dwukrotne pomniejszenie zużywanej wody spowodowało dwukrotne zmniejszenie ilości ścieków komunalnych, a w konsekwencji – przewymiarowanie oczyszczalni ścieków ze wszystkimi negatywnymi skutkami dla technologii ich oczyszczania. Spowodowało to istotne niezrównoważenie gospodarki ściekowej w niektórych rejonach Polski.
7 R. Boudon, Effets pervers et ordre social, Presses Universitaires de France, Paris 1993; A. Hirschman, The principle of the hiding hand, „The Public Interest” 1967 No. 6, Winter. 8 Dawny wskaźnik to 250 litrów/osobę/dobę a obecnie jest on na poziomie 120 litrów/osobę/ dobę.
213
Rysu unek 2. Zużycie wody z wodociąągów w gospodarsttwach domowych w w miastach 3 na 1 mieszkańca w Polsce [m /osobę/rok] 7 70
68,9
6 60
60,7 56,,6 52,6
5 50
49,7
47 7,2
45,5
4 40
43,9
41 1,6
40,3
39,6
38 8,2
37,2
36,8
3 30
2 20
1 10
0 1990
1994
19 995
1996
1997
19 998
1999
2000
20 001
2002
2003
2004
2005
2006
Źródłło: opracowanie właasne, dane GUS.
Tabe ela 2. Niezaamierzony wpływ rrealizacji celu zrówn noważonego rozwo oju na wzrost opłat za wo odę wodociągową i gospodarkę ścieko ową Ce el zrównoważonego o rozwoju
Realizowany cel Skutkki zamierzone Skutkki niezamierzone Skutkki zamierzone dotyczzą Skutkki niezamierzone dotyczą
Zmian na wzorców konsum mpcji
pomniejszanie zużycia w wody do spożycia radykalne ograniczenie iilości zużywanej wod dy wodociągowej w po olskich gospodarstwach domowych wzro ost kosztów stałych w w opłacie za wodę, p przewymiarowane oczyszczalnie ścieków korzyystających z wody w wodociągowej korzyystających z wody w wodociągowej, przed dsiębiorstwa wodno‐‐ kanaalizacyjne
Źródłło: opracowanie właasne.
Kolejny przykłład jest jeszcze bardziej b radykallny: Kilkadziesiątt tysięcy osób prro owało (...) przeciiw rosnącym cen nom tortilii. Trad dycyjny placek ku ukurydziany, któ óry testo jest podstawowym pożywieniem dla w wielu biedniejszyych Meksykan po odrożał w ostatniim W cen jest spowodowany d dużym zapotrzeb bowaniem USA na n czassie trzykrotnie. Wzrost paliw wa pochodzenia roślinnego, przeez co wielu meks ksykańskich prod ducentów żywnośści zrezy zygnowało ze sprzedaży oleju ku ukurydzianego n na lokalnym rynkku i wysyła go do d Stan nów Zjednoczonyych.9 Realizacja celu zrównoważżonego rozwoju przez amerykań9
Rew wolta tortilli, „Dzieennik” z dnia 02.02 2.2007 (nr 28(241 1)/2007), s. 8.
214
skie czynniki sprawcze spowodowała niezamierzone, a także nieoczekiwane skutki powodujące niezrównoważenie społeczne w społeczeństwie meksykańskim. Tabela 3. Niezamierzone spowodowanie niezrównoważenia społecznego w Meksyku w wyniku realizacji celów zrównoważonego rozwoju Cel zrównoważonego rozwoju
Realizowany cel Skutki zamierzone Skutki niezamierzone Skutki zamierzone dotyczą Skutki niezamierzone dotyczą
Zwiększanie energii odnawialnej
wykorzystanie kukurydzy do produkcji biopaliwa powiększana ilość „zielonej” energii w Stanach Zjednoczonych wzrost kosztów podstawowego pokarmu Meksykan amerykańskiego systemu energetycznego biedniejszej części społeczeństwa Meksyku
Źródło: opracowanie własne.
Innym efektem związanym z realizacją celu, jakim jest zwiększanie ilości energii odnawialnej może być inwazyjne oddziaływanie wieloletnich roślin energetycznych. Z kolei ochrona biologicznej różnorodności w Europie, poprzez tworzenie obszarów „Natura 2000” w przypadku Polski oznacza wyłączenie z produkcji leśnej około 20% powierzchni lesistej. To, że cele zrównoważonego rozwoju są realizowane przez wiele czynników sprawczych, oczywiście nie oznacza, że są one realizowane przez wszystkie, które powinny to robić. Raporty, zwłaszcza trzeci i czwarty, środowiskowej oceny Europy pokazują10, że w bogatszej części kontynentu następuje faktyczna realizacja celów zrównoważonego rozwoju, a z kolei w pozostałych regionach pojawiają się w spotęgowanym stopniu niezrównoważone oddziaływania, wynikające zarówno z braku realizacji celów zrównoważonego rozwoju, jak i z przesunięcia tam uciążliwej dla środowiska produkcji opierającej się na nisko opłacanych pracownikach. Zrealizowanie w Polsce celu zrównoważonego rozwoju, którym jest ograniczenie o, określoną przez Komisję Europejską, wielkość emisji dwutlenku węgla w latach 2008-2012, może spowodować następujące negatywne skutki gospodarcze: • ograniczenie produkcji krajowej; • przeniesienie produkcji poza granice Polski (to jest Wspólnoty) i import wytwa rzanych tam produktów na terytorium Polski; • niewykorzystanie środków funduszy unijnych postawionych Polsce do dyspozycji w okresie budżetowym 20072013; • pogorszenie bilansu handlu zagranicznego; • problemy z realizacją zobowiązań środowiskowych.11
Europe’s environment – The fourth assessment, European Environment Agency, Office for Official Publications of the European Communities, 2007; Europe’s environment – The third assess ment, European Environment Agency, Office for Official Publications of the European Communities, 2003. 11 W. Piontek, Rozwój gospodarczy Polski w świetle realizacji celów Protokołu z Kioto, w: Zrówno ważony rozwój i ochrona środowiska w gospodarce, D. Kiełczewski, B. Dobrzańska (red.), Wydawnictwo Wyższej Szkoły Ekonomicznej, Białystok 2007. 10
215
Tabela 4. Przestrzenne przemieszczanie i potęgowanie niezrównoważonego rozwoju w wyniku realizacji celów zrównoważonego rozwoju Cel zrównoważonego rozwoju
Realizowany cel Skutki zamierzone Skutki niezamierzone Skutki zamierzone dotyczą Skutki niezamierzone dotyczą
Zmiana wzorców produkcji
instalowanie urządzeń ochrony środowiska i wprowadzanie technologii środowiskowych ograniczenie oddziaływania na jakość i ilość środowiska zmniejszenie konkurencyjności części podmiotów gospodar‐ czych zglobalizowanego świata środowiska przyrodniczego wielu krajów Północy środowiska gospodarczego wielu krajów Północy
Źródło: opracowanie własne.
Te kwestie nie dotyczą jednak Europy. W (prawie) zglobalizowanej przestrzeni gospodarczej pojawia się nierównowaga, gdyż zmniejsza się konkurencyjność tych podmiotów gospodarczych, które osiągnęły cele zrównoważonego rozwoju jako efekt deklarowanego i świadomego działania lub jako rezultat oddziaływania instrumentów prawnych czy ekonomicznych stosowanych w poszczególnych państwach narodowych. Zmniejszenie konkurencyjności wynika z tego, że podmioty zastosowały odpowiednie urządzenia ochrony środowiska lub wprowadziły technologie prośrodowiskowe albo godziwe zarobki dla pracowników. Tym samym ich koszty są wyższe niż konkurujących z nimi innych podmiotów nie realizujących celów zrównoważonego rozwoju.12 W świetle powyższego, konieczne jest dalsze pogłębianie prac nad teorią zrównoważonego rozwoju, w tym nad zasadami wielokryterialnej optymalizacji wraz określaniem granic i relacji zarówno pomiędzy celami, jak i ograniczeniami.13 Jednocześnie odpowiedzią na zjawisko niezamierzonych, a tym bardziej nieoczekiwanych skutków danych działań człowieka jest stosowanie zasady przezorności oraz wykorzystania narzędzia prewencyjnego, jakim są oceny oddziaływania.
REMEDIUM
Remedium, aczkolwiek tylko częściowym, na to, aby realizacja celów rozwojowych nie generowała nieoczekiwanych i niezamierzonych skutków, jest stosowanie
Przykładem może być zagadnienie emisji dioksyn i furanów emitowanych w ściekach z papierni stosujących chlor do bielenia papieru w Kanadzie i Japonii, przedstawione w pracy C.A. McLeod, M. Terasawa, E. Yamamura E., International Environmental Management Imbalance, „Journal of Environmental Management” 1995 No. 45, pp. 45-71. Po odkryciu w roku 1987, że w ściekach z papierni bielących papier chlorem występują bardzo toksyczne dibenzo-pdioksyny oraz dibenzofurany (PCDD/Fs), kanadyjskie podmioty podjęły niezwłoczne działania ochronne i zapobiegawcze. Podmioty japońskie czekały i obserwowały, jak zachowają się inni. Opóźnienie odpowiedzi japońskich firm było kilkuletnie w stosunku do momentu identyfikacji problemu, jednocześnie zwiększając w tym czasie ich konkurencyjność. 13 G. Dobrzański, Wstęp, w: Problemy interpretacji i realizacji zrównoważonego rozwoju, B. Poskrobko, G. Dobrzański (red.), Wydawnictwo Wyższej Szkoły Ekonomicznej, Białystok 2007. 12
216
instrumentu, jakim jest ocena oddziaływania, w szczególności ocena oddziaływania na środowisko. Momentem przełomowym dla powstania i rozwoju ocen oddziaływania na środowisko było uchwalenie w 1969 roku w Stanach Zjednoczonych ustawy o Krajowej Polityce Ochrony Środowiska14 i wpisanie w niej obowiązku wykonywania oceny wpływu na środowisko inwestycji realizowanych na szczeblu federalnym. Poza analizą ekonomiczną przedsięwzięcia, należało także rozważyć, jakie niemierzalne i mierzalne skutki środowiskowe może ono powodować. Pozytywne efekty wprowadzenia metody w Stanach Zjednoczonych spowodowały, że oceny oddziaływania na środowisko zaczęto stosować także w innych krajach. Podejście to stało się zalecane przez międzynarodowe organizacje, takie jak Bank Światowy, Światowa Organizacja Zdrowia czy Międzynarodowa Organizacja Pracy. Oceny środowiskowe stanowią prewencyjny instrument, którego stosowanie w znaczącym stopniu przyczynia się do rozpoznania ubocznych skutków realizacji celów zrównoważonego rozwoju. Należy podkreślić, że istnieje kilka rodzajów ocen środowiskowych, które tworzą hierarchiczną piramidę ocen środowiskowych, a poszczególne warstwy to: • Ocena Oddziaływania na Środowisko (OOŚ), która dotyczy oddziaływania projektowanych inwestycji (przedsięwzięć) na środowisko; • Strategiczna Ocena Oddziaływania na Środowisko (SOOŚ), która dotyczy środowiskowej oceny oddziaływania proponowanych działań zapisanych w dokumentach strategicznych typu 3P (polityka, program, plan); • Strategiczna Ocena Środowiskowa (SOŚ), która tworzy przesłanki i uwarunkowania dla opracowywania polityki ekologicznej; • Ocena Oddziaływania (OO), która określa (zintegrowane) skutki środowiskowe, społeczne i gospodarcze, jakie mogą wywoływać nowe rozwiązania prawne (dyrektywy, rozporządzenia), proponowane strategie rozwoju, czy poszczególne polityki sektorowe. Dokumenty te są ukierunkowane na ocenę oddziaływania na środowisko przyrodnicze, zdrowie ludzi oraz (zgodnie z Konwencją ESPOO z roku 1991) dotyczą ocen oddziaływania na środowisko w kontekście transgranicznym. Istnieją też oceny zintegrowane odnoszące się łącznie do środowiska, społeczeństwa i gospodarki (susta inability assessment).15 Oznacza to, że każda faza programowania rozwoju, zarówno w postaci tworzonego prawa, polityki, programu czy planu, jak i konkretne inwestycje, może być i często jest przedmiotem wybranej oceny oddziaływania. W kontekście wdrażania Europejskiej Strategii Zrównoważonego Rozwoju, Komisja Europejska wprowadziła ocenę oddziaływania (OO) jako narzędzie doskonalenia jakości procesu tworzenia prawa i polityki. Zgodnie z komunikatem Komisji Unii [Dokument elektroniczny]. Tryb dostępu: http://www.epa.gov/Compliance/nepa [Data wejścia: 8-08-2008]. 15 W.R. Sheate, M.R. do Partdario, H. Byron, O. Bina, S. Dagg, Sustainability Assessment of Future Scenarious: Methodology and Application to Mountain Areas of Europe, „Environmental Management” 2008, No. 41, pp. 282-299; British Medical Association, Health and Environmental Impact Assessment: An integrated approach, Earthscan Publ. Ltd., London, 1999; K. Davies, B. Sadler, Environmental Assessment and Human Health: Perspectives, Approaches and Future Directions. IAIA, Health Canada, 1997; R. Janikowski, Rola ocen oddziaływania na środowisko w systemie zarządzania środowiskiem i zdrowiem, w: Środowisko a zdrowie. Zarządzanie, polityka, komunikowanie, R. Janikowski (red.), Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 2004. 14
217
Europejskiej [COM(2002) 276 final] z maja 2002 roku16, każda proponowana polityka czy dyrektywa powinna zostać poddana ocenie oddziaływania. Ocena ta winna identyfikować pozytywne i negatywne oddziaływania działań wymienionych w tych dokumentach. W zależności od zidentyfikowanego problemu, w ocenie uwzględniane powinny być oddziaływania środowiskowe, ekonomiczne, społeczne, a także zdrowotne. Nowa metoda oceny oddziaływania integruje oceny częściowe i sektorowe dotyczące bezpośrednich i pośrednich oddziaływań dokumentów w jeden, globalny instrument, który może być też określany jako sustensywna ocena. Strategiczna Ocena Środowiskowa obejmuje przeprowadzenie stosownych prac studialnych, zaproponowanie alternatywnych rozwiązań na poziomie zarządzania strategicznego, określenie i analizę wpływów systemu społeczno-gospodarczego na środowisko, zaproponowanie usunięcia słabych stron w procedurach, określenie efektów kumulatywnych pierwotnych i wtórnych, analizę wpływu na warunki osiągania zrównoważonego rozwoju. SOŚ stanowić powinno i stanowi podstawę dla kreowania kolejnej polityki ekologicznej. Strategiczna Ocena Oddziaływania na Środowisko jest instrumentem zarządzania strategicznego, a jej przedmiotem są projektowane polityki, programy lub plany. Jest to instrument stwarzający możliwości kształtowania relacji między rozwojem gospodarczym, społecznym i stanem środowiska naturalnego.17 Ocena Oddziaływania na Środowisko polega na systematycznym, całościowym sposobie postępowania, którego celem jest określenie przewidywanych środowiskowych konsekwencji danej, konkretnej projektowanej i przedstawionej w wariantach działalności człowieka.18 Istotą oceny oddziaływania na środowisko jest wskazanie wariantu o minimalnych konfliktach społeczno-gospodarczo-przyrodniczoprzestrzennych, które może powodować oceniane przedsięwzięcie oraz określenie wszystkich możliwych działań eliminujących negatywne skutki.
PRZYSZŁE STANY WIELKIEGO SYSTEMU Arogancją czy też ignorancją byłoby twierdzenie, że stosowanie ocen oddziaływania spowoduje, że nigdy nie pojawią się niezamierzone skutki realizacji określonych w nich celów. Rzeczywistość nas otaczającą możemy dzielić na różne sfery: • antroposferę, 16 Komunikat opisuje sposób, w jaki proces oceny oddziaływania jest stosowany przez Komisję w odniesieniu do wszystkich istotnych inicjatyw, wymienionych w Rocznej Strategii Politycznej (Annual Policy Strategy) i Programie Pracy Komisji (Work Programme of the Commis sion). 17 R. Janikowski, Procedura strategicznej oceny oddziaływania na środowisko, w: Środowisko a zdrowie. Informacje, oceny, strategie, zastosowania, R. Janikowski, A. Starzewska-Sikorska (red.), Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 2005; R. Kowalczyk, A. Starzewska-Sikorska, Strategiczne oceny oddziaływania na środowisko w układach sektorowych. Biblioteka Problemów Ocen Środowiskowych, EKOKONSULT, Gdańsk 2003. 18 A. Starzewska-Sikorska, Ocena oddziaływania na środowisko jako narzędzie planowania prze strzennego w ekorozwoju. Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 1994; R. Janikowski, Wielokryterialny model decyzyjny jako narzędzie oceny oddziaływania projektowanej dzia łalności człowieka na środowisko, Instytut Ekologii Terenów Uprzemysłowionych, Katowice 1993. 218
• • • • • •
biosferę, atmosferę, hydrosferę, kriosferę, litosferę, kosmosferę.
Wszystkie one tworzą całość – globalny system, w którym rozwija się życie, a także toczą się procesy rozwojowe wywoływane przez człowieka. W systemowej i holistycznej koncepcji bierze się pod uwagę całość wszystkich tych sfer. Całość, którą określa się mianem – wielkiego systemu, ale także globalnego systemu, który charakteryzuje się następującymi właściwości: • składa się on z podsystemów, które można wyróżnić i opisać; • każdy z podsystemów ma swój własny cel działania, a jego efektywność może być oceniana w zależności od procesu sterowania; • w podsystemach, jak też między nimi, występują liczne liniowe i nieliniowe bezpośrednie i pośrednie, często odległe w czasie i przestrzeni, ujemne i dodatnie sprzężenia zwrotne; • wszystkie elementy systemu są ze sobą powiązane (wszystko jest powiązane ze wszystkim). Z istoty faktu, że wszystko jest powiązane ze wszystkim wynika, że nie jesteśmy w stanie poznać przyszłych stanów wielkiego systemu. W świetle naszych (ludzkich) możliwości poznawczych, metodycznych czy obliczeniowych, nie możliwe jest określenie przyszłości, a tym samym prognozowanie tego wszystkiego, co się stanie po zrealizowaniu danego celu. Popper definitywnie wskazał, że nie jest możliwe łudzenie się, że będziemy mogli przewidywać przyszłość.19 Należy także wskazać na jeszcze jeden istotny aspekt, który wyłania się z podjętych rozważań. Nie istnieje jeden ponadnarodowy ogólnoświatowy rząd prowadzący politykę zrównoważonego rozwoju i realizujący jego cele. Państwa demokracji obywatelskiej przyjmują zasadę subsydiarności (pomocniczości) , co oznacza, że proces rozwojowy opiera się na decyzjach, które podejmowane są na szczeblu najbliższym obywatelowi. Teoria sterowania potwierdza, że lokalna jednostka decyzyjna nie tylko może podejmować lokalne decyzje, ale zrobi to lepiej, niż mogłaby to uczynić jednostka szczebla centralnego. Badania nad centralizacją i decentralizacją zarządzania środowiskowego w Stanach Zjednoczonych potwierdzają, że decentralizacja tego procesu jest ekonomicznie efektywna, aczkolwiek hipoteza o większej skuteczności decentralizacji nie została potwierdzona20. W odniesieniu do wielkiego systemu należy podkreślić, że istnieją całe klasy problemów środowiskowych, społecznych i gospodarczych, które wymagają skoorK. Popper, Nędza historycyzmu, WN PWN, Warszawa 1999; na marginesie warto dodać stwierdzenie amerykańskiego fizyka Michio Kaku, który podkreśla, że tylko prekognicja, czyli przewidywanie przyszłości oraz perpetuum mobile łamią prawa fizyki. Wszystkie inne koncepcje, takie jak podróże w czasie, czy przemieszczanie się do równoległych światów są możliwe – wywiad z Michio Kaku, Z mieczem świetlnym na podbój kosmosu, „Dziennik” z dn. 26-27.04.2008. 20 J.F. Smith, Does Decentralization Matter in Environmental Management?, „Environmental Management” 1998 vol. 22 (2), pp. 263-276; W. Findeisen, Hierarchiczne struktury sterowania, „Nauka” 1998, nr 1, s. 65-71. 19
219
dynowanych globalnych działań. Na przykład, w przypadku dziury ozonowej czy efektu cieplarnianego wyizolowane pojedyncze działania nie przyniosą pożądanych, a nawet żadnych efektów. Konieczne są tutaj skoordynowane działania o wymiarze globalnym. Innymi słowy, konieczne jest wdrożenie mechanizmów rządzenia, takich jak global environmental governance, albowiem tylko one mogą przynajmniej próbować prowadzić optymalizację działań w ramach wielkiego systemu. W świetle powyższego, musimy pogodzić się z tym, że nasze przewidywania (prognozowania) przyszłych stanów wielkiego systemu, które mogą być wywołane przez realizację danych celów, nie zawsze będą pełne, bez względu na wykorzystany do tego aparat naukowy, czy też przewidywanie typu wyroczni delfickiej. Nie oznacza to jednak, że mamy zrezygnować z dokonywania ocen skutków oddziaływania. Pomimo ułomności nauki, są one jednak potężnym instrumentom pozwalającym unikać różnych niezamierzonych negatywnych skutków celowej działalności człowieka.
WNIOSKI Rzeczywistość nas otaczająca jest systemem wielkim. Toczą się w nim różnorakie procesy, w tym także takie, których generatorem jest aktywność ludzka. Mogą być to procesy rozwojowe, które określa się jako zrównoważone, a tym samym ocenia w pozytywnym kontekście i perspektywie gospodarczej, społecznej i środowiskowej. Jednak realizacja celów zrównoważonego rozwoju, oprócz wywoływania zamierzonych pozytywnych skutków, może powodować uboczne, nieoczekiwane i niezamierzone efekty. Niektóre z nich mogą być, niestety, negatywne, czym mogą powodować niezrównoważenie rozwoju pewnych części owego wielkiego systemu. Nasza znajomość przyszłych stanów globalnego systemu, w tym także tych, które mogą wywoływać rozwojowe działania czynników sprawczych, będzie zawsze ułomna. Nie oznacza to jednak, że mamy nic nie robić. Konieczne jest korzystanie z instrumentu, jakim są oceny oddziaływania, umożliwiające określenie, choćby w części, jakie mogą zaistnieć niezamierzone skutki danej projektowanej aktywności ludzkiej. Oceny oddziaływania powinny być wykorzystywane we wszystkich fazach programowania rozwoju, począwszy od tworzonych strategii, polityk, poprzez programy i plany, aż do realizacji konkretnych inwestycji. Powinny być także stosowane we wszelkich rozwiązaniach prawnych tworzących podstawy ładu polityczno-instytucjonalnego.
Literatura Boudon R., Effets pervers et ordre social, Presses Universitaires de France, Paris, 1993. British Medical Association, Health and Environmental Impact Assessment: An integrated ap proach, Earthscan Publ. Ltd., London, 1999. Davies K., Sadler B., Environmental Assessment and Human Health: Perspectives, Approaches and Future Directions, IAIA, Health Canada, 1997. Europe’s environment – The fourth assessment, European Environment Agency, Office for Official Publications of the European Communities, 2007. Europe’s environment – The third assessment, European Environment Agency, Office for Official Publications of the European Communities, 2003. 220
Findeisen F., Hierarchiczne struktury sterowania, „Nauka” 1998, nr 1. Hayek F. von, Studies in Philosophy, Politics and Economics, The University of Chicago Press, Chicago, 1967. Hirschman A., The principle of the hiding hand, “The Public Interest” 1967 No. 6. Janikowski R., Instrument stymulowania rozwoju i wdrażania technologii środowiskowych, „Ekonomika i Organizacja Przedsiębiorstwa” 2007, nr 4 (687). Janikowski R., Krupanek J., Michaliszyn B., Skowrońska A., Starzewska-Sikorska A., Analiza wa runków rozwoju technologii środowiskowych w Polsce, Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Katowice-Białystok, 2006. Janikowski R., Procedura strategicznej oceny oddziaływania na środowisko, w: Środowisko a zdrowie. Informacje, oceny, strategie, zastosowania, R. Janikowski, A. Starzewska-Sikorska (red.), Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 2005. Janikowski R., Rola ocen oddziaływania na środowisko w systemie zarządzania środowiskiem i zdrowiem w: Środowisko a zdrowie. Zarządzanie, polityka, komunikowanie, R. Janikowski (red.), Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 2004. Janikowski R., Wielokryterialny model decyzyjny jako narzędzie oceny oddziaływania projekto wanej działalności człowieka na środowisko, Instytut Ekologii Terenów Uprzemysłowionych, Katowice 1993. Kowalczyk R., Starzewska-Sikorska A., Strategiczne oceny oddziaływania na środowisko w ukła dach sektorowych, Biblioteka Problemów Ocen Środowiskowych, EKOKONSULT, Gdańsk 2003. McLeod C.A., Terasawa M., Yamamura E., International Environmental Management Imbalance, “Journal of Environmental Management” 1999. Piontek W., Rozwój gospodarczy Polski w świetle realizacji celów Protokołu z Kioto, w: Zrówno ważony rozwój i ochrona środowiska w gospodarce, D. Kiełczewski, B. Dobrzańska (red.), Wydawnictwo Wyższej Szkoły Ekonomicznej, Białystok 2007. Popper K., Nędza historycyzmu, WN PWN, Warszawa 1999. Problemy interpretacji i realizacji zrównoważonego rozwoju, B. Poskrobko, G. Dobrzański (red.), Wydawnictwo Wyższej Szkoły Ekonomicznej, Białystok 2007. Rada Unii Europejskiej, Odnowiona strategia UE dotycząca trwałego rozwoju, Nota Sekretariatu Generalnego10917/06, Bruksela 2006. Sheate W.R., Partdario M.R. do, Byron H., Bina O., Dagg S., Sustainability Assessment of Future Scenarious: Methodology and Application to Mountain Areas of Europe, “Environmental Management” 2008. Smith J.F., Does Decentralization Matter in Environmental Management?, “Environmental Management” 1998 vol. 22 (2). Starzewska-Sikorska A., Ocena oddziaływania na środowisko jako narzędzie planowania prze strzennego w ekorozwoju, Wydawnictwo Ekonomia i Środowisko, Białystok 1994. WCED, Our Common Future, World Commission on Environment and Development, Oxford University Press, Oxford, 1987.
221
JERZY GRABOWIECKI dr hab. Jerzy Grabowiecki – Wyższa Szkoła Ekonomiczna w Białymstoku
HANDEL SPRAWIEDLIWY 3•3 JAKO KONCEPCJA ZRÓWNOWAŻONYCH STOSUNKÓW HANDLOWYCH Abstract
FAIR TRADE AS THE CONCEPT OF SUSTAINABLE TRADE RELATIONS Fair trade is a movement for the benefits of cooperation of producers and consumers in the world whose main aim is to eliminate social and economic discriminations of poor societies of southern countries. Its mission is to popularize social equality, economic security and sustain‐ able development. Fair Trade is beneficial for increased employment and improvement of the living standard of entire families in the countries of South. Thanks to conducted trainings and marketing aid it stimulates local entrepreneurship, which is based mainly on traditional forms of employment. Fair Trade inspires in producers care for the environment and bio‐diversity.
WSTĘP Sprawiedliwy Handel to ruch na rzecz współpracy producentów i konsumentów w świecie, którego głównym celem jest likwidacja społecznego i ekonomicznego upośledzenia biednych społeczności krajów Południa. Jego misją jest szerzenie równości społecznej, bezpieczeństwa ekonomicznego i zrównoważonego rozwoju. Aktywiści i propagatorzy Sprawiedliwego Handlu proponują rozwiązania systemowe zmierzające do przebudowy dotychczasowego modelu międzynarodowych stosunków gospodarczych. Począwszy od drugiej połowy lat 50. XX wieku, Sprawiedliwy Handel stopniowo zyskiwał globalny zasięg, by ostatecznie przeobrazić się z lokalnego w ogólnoświatowy niescentralizowany ruch wspierany przez ONZ oraz UE. Głównym celem rozdziału jest analiza działań podejmowanych przez ruch Sprawiedliwego Handlu na rzecz nowego modelu międzynarodowych stosunków handlowych, który można uznać za model zrównoważony.
222
AKTUALNOŚĆ PODZIAŁU ŚWIATA NA BOGATĄ PÓŁNOC I BIEDNE POŁUDNIE Po drugiej wojnie światowej ujawniły się na świecie nowe tendencje rozwojowe, a także pojawiły się przesłanki i fakty empiryczne wskazujące na tworzenie się linii strukturalnego podziału Północ-Południe. Północ to kraje demokratyczne, rozwinięte gospodarczo, o wysokim poziomie dobrobytu i niskim przyroście naturalnym. Natomiast Południe to rozległy obszar niedorozwoju ekonomicznego, ubóstwa, państw o niedemokratycznych ustrojach politycznych, obszar wojen, anarchii i konfliktów wewnętrznych. Między tymi dwiema sferami: Północą i Południem zauważa się ogromne dysproporcje w potencjałach ekonomicznych, technologicznych i innowacyjnych. Owe dysproporcje w zamożności wyznaczyły strukturalną oś nierównowagi oraz podziałów w gospodarce światowej1 (zob. tabela 1). Tabela 1. Udział poszczególnych grup krajów w światowym PKB, eksporcie i ludności w 2006 roku (%)
Obszar/Kraj
Kraje rozwinięte Stany Zjednoczone Strefa Euro Niemcy Francja Włochy Hiszpania Japonia Wielka Brytania Kanada Pozostałe kraje rozwinięte
Liczba krajów
30 13
13
Eksport towarów i usług
PKB Kraje Świat rozwinięte
Kraje rozwinięte
Świat
Ludność Kraje Świat rozwinięte
100,0 37,8 28,2 7,4 5,6 5,2 3,5 12,1 6,2 3,4
52,0 19,7 14,7 3,9 2,9 2,7 1,8 6,3 3,2 1,7
100,0 14,6 42,8 13,3 6,1 5,2 3,3 7,4 6,9 4,7
67,7 9,8 28,7 8,9 4,1 3,5 2,2 5,0 4,6 3,1
100,0 30,7 32,2 8,4 6,3 6,0 4,5 13,1 6,2 3.3
15,3 4,7 4,9 1,3 1,0 0,9 0,7 2.0 0,9 0,5
12,4
6,4
23,6
15,8
14,5
2,2
Memorandum Kraje najwyżej rozwinięte Nowe kraje przemysłowe Azji Pozostałe kraje świata Afryka Europa Środkowa i Wschodnia WNP Rosja Azja Chiny Indie
7
77,6
40,4
58,2
39,1
73,9
11,3
4
6,5
3,4
13,8
9,3
8,4
1,3
143 48
Pozostałe kraje 100,0 7,0
45
5,4
13
8,0 5,4 56,3 31,4 13,1
23
100,0 7,7
32,9 2,5
Pozostałe kraje 100,0 15,3
2,6
5,8
1,9
13,9
11,8
3,8 2,6 27,0 15,1 6,3
10,1 6,9 38,7 22,0 4,1
3,3 2,3 12,7 7,2 1,3
5,2 2,6 61,9 24,2 20,5
4,4 2,2 52,4 20,5 17,4
Świat Pozostałe kraje Świat 48,0 3,4
Świat 84,7 12,9
E. Haliżak, Północ w stosunkach międzynarodowych, w: Stosunki międzynarodowe. Geneza, struktura, dynamika, E. Haliżak, R. Kuźniar (red.), Wydawnictwo UW, Warszawa 2006, s. 436.
1
223
Obszar/Kraj
Pozostałe kraje Bliski Wschód Zachodnia Hemisfera Brazylia Meksyk
Liczba krajów
Eksport towarów i usług
PKB Kraje Świat rozwinięte
21 13 32
11,7 5,9 15,7 5,4 3,7
Kraje rozwinięte
Świat
12,6 14,5 15,9 3,3 5,5
4,1 4,8 5,2 1,1 1,8
5,6 2,8 7,6 2,6 1,8
Ludność Kraje Świat rozwinięte
17,1 4,3 10,0 3,4 1,9
14,5 3,6 8,5 2,9 1,6
Źródło: World Economic Outlook, October 2007, IMF, Washington 2007, s. 209.
Różnice w przebiegu trendów rozwoju handlu światowego po drugiej wojnie światowej pokazują, że udział krajów Ameryki Południowej i Środkowej oraz Afryki zmniejszył się trzy-, czterokrotnie. Spośród krajów Południa jedynie kilka krajów Azji Południowo-Wschodniej weszło na ścieżkę dynamicznego wzrostu gospodarczego połączonego ze zwiększeniem udziału w międzynarodowym podziale pracy2 (zob. tabela 2).
Tabela 2. Struktura geograficzna handlu światowego Wyszczególnienie
wartość [mld USD] Świat udział [%] Świat Ameryka Północna Ameryka Południowa i Środkowa Europa Kraje WNP Afryka Bliski Wschód Azja (w tym Australia i Nowa Zelandia)
1948 1953 1963 1973 1983 1993 2003
62
85
164
595
2007
1 882 3 787 7 691 13 968
100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 100,0 18,5 20,5 16,1 17,2 18,5 21,4 22,5 19,4 10,4 8,3 6,0 4,4 3,8 3,3 2,5 3,3 45,3 43,7 52,0 53,3 44,2 44,6 45,0 43,4 ... ... ... ... ... 1,2 1,7 2,7 8,1 7,0 5,2 3,9 4,6 2,6 2,1 2,6 1,8 2,1 2,3 2,7 6,2 3,3 2,7 3,4 13,9 15,1 14,1 14,9 18,5 23,6 23,5 25,3
Źródło: International Trade Statistics 2008, WTO, Geneva 2008, s. 11.
Teoria konwergencji dochodów per capita tylko pozornie jest słuszna w odniesieniu do krajów Południa. Zgodnie z tą teorią: jeśli jest wolny handel, jeśli kapitał może przemieszczać się do krajów o wyższych stopach zwrotu oraz jeśli wiedza techniczna przepływa niezależnie od granic politycznych, to nie ma powodu, aby w długim okresie utrzymywały się różnice dochodowe w skali międzynarodowej. Według P.R. Krugmana i M. Obstfelda na przeszkodzie procesów konwergencji w krajach Południa stoi wiele cech ich gospodarek, w tym przede wszystkim:
2 Szerzej na ten temat w pracy E. Oziewicz, Dylematy rozwoju gospodarczego krajów Azji Połu dniowoWschodniej na tle procesów globalizacyjnych, Wydawnictwo UG, Gdańsk 2007.
224
• • • • • •
ugruntowana w przeszłości rozległa bezpośrednia kontrola gospodarki przez państwo; wysoka inflacja; niesprawny sektor finansowy; usztywnione, ściśle kierowane kursy walut; uzależnienie od eksportu surowców naturalnych lub nieprzetworzonych produktów rolno-spożywczych; powszechna korupcja.3
Jednym z podstawowych problemów, z jakimi borykają się kraje Południa, jest rozwarstwienie dochodów. Powoduje ono nasilenie się licznych problemów społecznych i ekonomicznych. Stanowi zarzewie protestów najbiedniejszej ludności, a w skrajnych przypadkach prowadzi do zamieszek i wojen domowych; przekłada się na destabilizację gospodarek. Dzieje się tak nie tylko ze względu na pozbawienie dużych grup społecznych możliwości podejmowania jakiejkolwiek działalności gospodarczej, ale także ze względu na wycofywanie już zainwestowanego kapitału zagranicznego i skuteczne blokowanie napływu nowego.4 Innym problemem wielu krajów Południa jest niedożywienie. Według danych WTO, w niektórych regionach Afryki dotyczy ono ponad 40% populacji, a w Azji Południowej blisko jednej trzeciej ludności (zob. tabela 3). Tabela 3. Odsetek osób w poszczególnych krajach świata żyjących za mniej niż 1 USD dziennie Wyszczególnienie
Kraje rozwijające się Afryka Północna Afryka Subsaharyjska Ameryka Łacińska i Karaiby Azja Wschodnia Azja Południowa Azja Południowo‐Wschodnia Azja Zachodnia Kraje WNP Europa Środkowa i Wschodnia
1990
1994
2004
31,6 2,6 46,8 10,3 33,0 41,1 20,8 1,6 0,5 250,0
>250,0
Źródło: opracowanie własne na podstawie roczników statystycznych Republiki Białoruś.
Poziom innowacyjnej aktywności w obwodzie grodzieńskim jest mniejszy od średniej krajowej (tabela 2). Tabela 2. Poziom innowacyjnej aktywności przedsiębiorstw przemysłowych
2003
2004
2005
2006
2007
Średnia krajowa
13,6%
13%
14,1%
16,3%
17,8%
W obwodzie grodzieńskim
12,2%
9,3%
13,7%
15%
13,8%
Źródło: opracowanie własne na podstawie roczników statystycznych Republiki Białoruś.
Na rysunku 2 zostały przedstawione wskaźniki innowacyjnej aktywności przedsiębiorstw Grodzieńszczyzny. Mimo zmniejszania się liczby takich przedsiębiorstw w regionie grodzieńskim, wielkość środków własnych (ŚW) tych przedsiębiorstw w ogólnych nakładach na innowacje technologiczne, a także wielkość innowacyjnej 293
produkcji w ogólnej wielkości produkcji w ostatnich latach mają dodatnią dynamikę, co świadczy o stopniowym przechodzeniu gospodarki do trwałego rozwoju. Przewiduje się, że do 2010 roku środki własne powinny się zwiększyć 2,5-krotnie w stosunku do poziomu z 2005 roku, tymczasem IEP osiągnie poziom 19,0% (tabela 1).9
Rysunek 2. Innowacyjna aktywność przedsiębiorstw przemysłowych
Źródło: opracowanie własne na podstawie roczników statystycznych Republiki Białoruś.
W ostatnich latach PKB wzrasta, a nakłady na innowacyjne opracowania zmniejszają się i wynoszą mniej niż 1%. To powstrzymuje procesy innowacyjne. Ten problem powinno zlikwidować stworzenie narodowego systemu innowacyjnego, który zapewni koordynację działań twórców opracowań naukowo-technicznych (w tym instytucji naukowo-badawczych oraz wyższych uczelni) oraz konsumentów tych opracowań (przedsiębiorstw) w oparciu o zasady rynku. Do 2025 roku przewidywany poziom innowacyjnej aktywności przedsiębiorstw osiągnie 25%, a wewnętrzne nakłady na badania naukowe zwiększą się do 1,4% PKB (tabela 1).10 О Государственной программе инновационного развития Республики Беларусь на 2007-2010 годы. Указ Президента Республики Беларусь от 26 марта 2007 г. № 136. 10 Национальная стратегия устойчивого социальноэкономического развития Республики Беларусь на период до 2020 г. /Национальная комиссия по устойчивому развитию Республики Беларусь; Редколлегия: Я. МАлександрович и др.-Мн.:Юнипак.-200с. 9
294
Zapotrzebowanie na modernizację technologiczną i strukturalną przemysłu będzie duże. Dane zawarte w Kompleksowym Programie NaukowoTechnicznego Postępu Republiki Białoruś na lata 20012020 pokazują, iż 48,2% obecnych technologii wykorzystywano jeszcze przed 1985 rokiem. Na 13,2 tys. postępowych technologii przemysłowych, 31,4% zostały wprowadzone przed 1994 rokiem; ze wszystkich nowo wprowadzonych technologii, 91% jest nowe tylko dla Białorusi. W 2007 roku w Republice Białoruś stworzono 375 nowoczesnych technologii, z nich tylko 2 w obwodzie grodzieńskim.11 Nakłady na technologiczne innowacje przemysłu Grodzieńszczyzny szczegółowo przedstawia tabela 3.
Tabela 3. Nakłady na innowacje technologiczne w Republice Białoruś
2006
2007
Badania i opracowania
26,52%
5,63%
Zakup maszyn i sprzętu
45,05%
74,97%
Zakup nowych technologii
3,17%
0,17%
Zakup oprogramowania
0,12%
0,02%
Przemysłowe projektowanie
5,69%
17,99%
Szkolenie i przygotowanie personelu
0,06%
0,08%
Badania marketingowe
0,14%
0,10%
Źródło: opracowanie własne na podstawie roczników statystycznych Republiki Białoruś.
We wprowadzaniu innowacji w Republice Białoruś największe koszty stanowi zakup maszyn, sprzętu i technologii. Jednocześnie trudna ekonomicznie sytuacja sektora wytwórczego, niewystarczająca ilość zasobów finansowych poszczególnych przedsiębiorstw, nierozwinięte mechanizmy rynkowe oraz brak innowacyjnej infrastruktury, powstrzymują zlecanie badań i opracowań, hamują współpracę pomiędzy uczestnikami procesów innowacyjnych. W wyniku takiej sytuacji, proces wdrażania krajowych i zagranicznych innowacji jest powolny (rysunek 3). Główne zadania strategiczne polityki państwowej, zabezpieczające trwały rozwój gospodarki, to: transformacja, podniesienie i wzmocnienie potencjału naukowotechnicznego, rozwój priorytetowych kierunków badań i opracowań fundamentalnych i stosowanych. Wyznacznikiem tu są liczby nakładów na innowacyjne opracowania oraz kadrowy potencjał nauki. Udział nakładów na innowacyjne opracowania w najbliższych latach ma osiągnąć 3% PKB. Głównym inwestorem w Białorusi pozostaje państwo, a jego udział w nakładach na działalność naukową ma tendencję spadkową. Dlatego powinna wzrastać rola pozabudżetowych źródeł finansowania, zwłaszcza ze środków sektora przedsiębiorstw.
Статистический ежегодник Республики Беларусь, 2007 /Мин-во статистики и анализа Республики Беларусь
11
295
Rysunek 3. Wykorzystanie innowacyjnych technologii przemysłowych
Źródło: opracowanie własne na podstawie roczników statystycznych Republiki Białoruś.
Potencjał kadrowy We współczesnej gospodarce kapitał ludzki ceni się bardzo wysoko, na równi ze strefą finansów, przemysłu, energetyki, surowców, prawa. Wzrost gospodarczy zależy od ilości, a przede wszystkim od jakości zasobów pracy, od polityki państwa w sferze ekologizacji, humanizacji i socjalizacji świadomości społecznej, od umiejętności stymulowania, wykorzystywania i kierowania czynnikiem ludzkim. Technologiczny poziom przemysłu w regionie zależy od poziomu kształcenia. Uniwersytety powinny stać się istotną częścią systemu innowacyjnego, ponieważ przygotowują wysokokwalifikowane kadry dla wszystkich sfer gospodarki, prowadzą badania, biorą udział w rozwoju obiektów innowacyjnej infrastruktury. Jakość przygotowania kadr dla rozwijającej się gospodarki, bezpośrednio zależy od poziomu kwalifikacji naukowców i wykładowców. Niestety, w Grodzieńszczyźnie maleje liczba samodzielnych pracowników naukowych (rysunek 4). Na Grodzieńszczyźnie liczba specjalistów posiadających wyższe wykształcenie co roku wzrasta (rysunek 5). Jednak ilość osób, które w przyszłości zajmą się badaniami, maleje, co negatywnie odbija się na realizacji programu zrównoważonego rozwoju i potrzebuje poprawy. Problemem jest powiększenie kadrowej efektywności, jako części składowej zrównoważonego rozwoju. By rozwiązać ten problem należy doskonalić wyższe kształcenie w kierunku podwyższenia innowacyjności procesu edukacji przyszłych specjalistów. Należy wyrabiać innowacyjne myślenie i nawyki orientowane na sukces w konkurencyjnej gospodarce światowej, wyposażyć ośrodki naukowe w nowoczesny sprzęt, aparaturę, materiały, informacyjno-komunikacyjne technologie (zużycie aktywnej części głównych zasobów w nauce i obsłudze osiągnął 83%), poza tym należy znacznie podwyższyć poziom wynagrodzenia naukowców w stosunku do innych kategorii fachowców.
296
Rysunek 4. Wysokokwalifikowane kadry Grodzieńszczyzny
Źródło: opracowanie własne na podstawie roczników statystycznych Republiki Białoruś.
Rysunek 5. Przygotowanie kadr w szkołach wyższych Grodzieńszczyzny
Źródło: opracowanie własne na podstawie roczników statystycznych Republiki Białoruś.
Postęp w rozwiązywaniu tych problemów zachęci młodych specjalistów do podjęcia prac badawczych (na dzień dzisiejszy w kraju 36% badaczy to ludzie w wieku ponad 50 lat, 52,8% doktorów nauk przekroczyło wiek 60 lat)12, oraz zwiększy rotację kadr pomiędzy nauką, produkcją, edukacją jako transfer wiedzy i umiejętności. Статистический ежегодник Республики Беларусь, 2007 /Мин-во статистики и анализа Республики Беларусь
12
297
ZAKOŃCZENIE. PERSPEKTYWY ROZWOJU NAUKOWO‐INNOWACYJNEGO POTENCJAŁU REGIONU Podniesienie innowacyjności rozwoju zrównoważonego gospodarki, poprawa wykorzystania wyników badań i opracowań naukowych w interesie człowieka, gospodarki i środowiska wymaga: • stworzenia mechanizmów organizacyjnych i ekonomicznych aktywizujących wdrażanie prac i opracowań naukowo-badawczych oraz wzmagających zapotrzebowanie na innowacje krajowe i zagraniczne; • ciągłego podnoszenia poziomu naukowo-technicznego i wzrostu innowacyjności badań i opracowań naukowych zgodnie z zapotrzebowaniem gospodarki i sfery socjalnej; • dostosowania badań naukowo-technicznych do potrzeb gospodarki rynkowej, zwiększenia pozabudżetowych źródeł finansowania badań, między innymi poprzez środki własne instytucji naukowych, kredyty bankowe oraz inne źródła finansowania, skierowane na rozwój nauki i technologii; • doskonalenia ram prawnych, związanych z wykorzystaniem własności intelektualnej w obrocie gospodarczym; • doskonalenia systemu przygotowania kadry naukowej i inżynierskiej. Najważniejszym czynnikiem zrównoważonego rozwoju jest podwyższenie efektywności wykorzystania potencjału naukowo-technicznego. Aby to osiągnąć, niezbędne jest13: • wzmocnienie naukowo-techniczne potencjału gospodarki i mechanizmów rynkowych w sferze innowacji przez pobudzenie współpracy i integrację interesów nauki, przemysłu i edukacji; • ekonomiczna stymulacja powiększenia nakładów przedsiębiorstwa na innowacje – obniżenie podatków od przedsiębiorstw aktywnych innowacyjnie, likwidacja opodatkowania pozabudżetowych źródeł finansowania innowacyjnej działalności; maksymalne obniżenie opłat celnych za wyposażenie, aparaturę, materiały do celów naukowych i innowacji; • w warunkach ograniczonego budżetu konieczna jest inwentaryzacja i selekcja przeprowadzonych prac wstępnych odnośnie do ich komercjalizacji, koncentracja środków budżetowych na kierunki priorytetowe; • poszerzenie roli intelektualnej własności, jako stymulatora badań; • rozwój międzynarodowej współpracy naukowo-technicznej w kierunku promocji krajowych osiągnięć na rynku światowym, oraz, co jest najważniejsze – uczestnictwo we wspólnych projektach badawczych i innowacyjnych; • udział państwa w rozwoju obiektów innowacyjnej infrastruktury (innowacyjne centra, parki technologiczne, centra transferu technologii itp.), sprzyjanie rozwojowi małych form przedsiębiorczości innowacyjnej;
Национальная стратегия устойчивого социальноэкономического развития Республики Беларусь на период до 2020 г. /Национальная комиссия по устойчивому развитию Респуб лики Беларусь; Редколлегия: Я. МАлександрович и др.-Мн.:Юнипак.-200с.
13
298
•
rozwój innowacyjnej aktywności mieszkańców – kształtowanie noosferowego myślenia, zainteresowań, przedsiębiorczości oraz gotowości do innowacyjnej działalności całego społeczeństwa.
Doskonalenie warunków organizacyjno-ekonomicznych, gwarantujących rozwiązywanie zadań optymalizacji zużycia zasobów i gospodarki, wymaga stworzenia zbalansowanego narodowego systemu innowacyjnego i mechanizmów opanowania innowacji, pamiętając przy tym, iż jednym z głównych źródeł stabilnego rozwoju jest potencjał naukowo-przemysłowy oraz innowacyjny.
Literatura
Бобылев С.Н., Гирусов Э.В., Перелет Р.А. Экономика устойчивого развития. Учебное пос обие. Изд-во Ступени, Москва, 2004, 303 сс. Коротаев А.В., Малков С.Ю. История и синергетика: Методология исследования. Серия "Синергетика в гуманитарных науках", 2005. 184 с. О Государственной программе инновационного развития Республики Беларусь на 2007 2010 годы. Указ Президента Республики Беларусь от 26 марта 2007 г. № 136. Национальная стратегия устойчивого социальноэкономического развития Республики Беларусь на период до 2020 г. /Национальная комиссия по устойчивому развитию Республики Беларусь; Редколлегия: Я. МАлександрович и др.-Мн.:Юнипак.-200с. Концепция национальной инновационной системы. Одобрена на заседании комиссии по вопросам ГНТП при Совете Министров Республики Беларусь (Протокол № 05/47пр от 08.06.2006 г.). Минск, 2006. Статистический ежегодник Республики Беларусь, 2007 /Мин-во статистики и анализа Республики Беларусь. Д.Крупский Ставка на инновации, „Бизнес-ревю”, №8, 2008 г.
299
LESZEK DZIAWGO prof. dr hab. Leszek Dziawgo – Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
BANKOWOŚĆ KOMERCYJNA 3•8 WOBEC PROBLEMU ZRÓWNOWAŻONEGO ROZWOJU* Abstract
COMMERCIAL BANKING VERSUSU SUSTAINABLE DEVELOPMENT ISSUE Commercial banking sector accepting CSR rules supports natural environment protection as well. There are a lot of different proecological activities in areas such as: public relations, mar‐ keting, investor relations, workflow, offering financial products connected with natural envi‐ ronment protection. However the adequate assessment of banking sector’s „green evolution” requires advanced analysis concerning the scale and quality of banking proecological activities. The result of searching should be helpful for the correct understanding of „ecological friendly bank” idea.
* Niniejsze opracowanie jest fragmentem pracy naukowej finansowanej ze środków na naukę w latach 2007-2010 jako projekt badawczy. This elaboration constitutes fragment of scientific work and research project financed from means earmarked for science in the years 2007‐2010.
WSTĘP Jednym z wyznaczników poziomu rozwoju społecznego jest poszanowanie środowiska przyrodniczego. Dlatego też liczne przedsiębiorstwa dążą do pozyskania przychylności społeczeństwa wykorzystując temat ochrony środowiska. Akceptacja społeczna istotnie ułatwia bowiem sprzedaż produktów i usług. Dotyczy to również instytucji bankowych. Dlatego coraz bliższe współczesnemu bankowi jest pojęcie społecznej odpowiedzialności biznesu (Corporate Social Responsibility). Ze względu na znaczenie sektora bankowego w gospodarce, rosnące proekologiczne zaangażowanie tej instytucji jest wielkim sukcesem. Doceniając jednak pozytywną ewolucję bankowości komercyjnej należy jednocześnie dostrzegać pewne wątpliwości, przedstawiać je i poddawać ocenie.
300
SPOŁECZNA ODPOWIEDZIALNOŚĆ BIZNESU W BANKOWOŚCI
We współczesnej gospodarce żaden podmiot gospodarczy nie może lekceważyć wartości społecznych, co najmniej z tego powodu, że społeczna akceptacja ułatwia sprzedaż produktów i usług. W ocenie wartości przedsiębiorstwa i jego pozycji rynkowej nie bierze się dziś pod uwagę jedynie końcowych kategorii przychodu i zysku, lecz coraz częściej uwzględnia się także nowe kategorie zasobów, które wpływają na końcowy rezultat działalności gospodarczej, jak np. „kapitał intelektualny”. „Nowym” zasobem jest również „kapitał społeczny” z uwagi na rosnące znaczenie CSR w praktyce gospodarczej. Kapitał tego rodzaju jest kreowany poprzez wdrażanie i ulepszanie standardów społecznej odpowiedzialności biznesu.1 Mając powyższe na uwadze należy oczekiwać, iż także nowoczesna instytucja bankowa nie jest i nie będzie instytucją społecznie wyobcowaną. Wręcz przeciwnie – aby zdobyć przychylność społeczeństwa, w coraz większym stopniu staje się ona instytucją zaangażowaną w wybrane procesy społeczne, w tym także powiązane z ochroną środowiska.2 Właśnie temat ochrony środowiska wydaje się być doskonałym obszarem, w którym można pozyskać społeczną przychylność. Ograniczając analizę społecznej aktywności sektora bankowego tylko do tematu ochrony środowiska, można wskazać na liczne i zróżnicowane przykłady działań. Współczesna bankowość ewoluuje od niechętnej lub pasywnej postawy wobec środowiska przyrodniczego, w której ochrona środowiska traktowana była (i jeszcze ciągle bywa) jako irracjonalna, zbędna i zbyt kosztowna w codziennym biznesie bankowym, do postawy aktywnej, w której ochrona środowiska jest naturalną, logiczną i atrakcyjną szansą na wyróżnienie się na konkurencyjnym rynku bankowym. Jednak nie tylko opinia publiczna skłania banki do proekologicznych zachowań. Coraz więcej klientów banków, przekonanych o znaczeniu ochrony środowiska (zarówno indywidualnych, jak i instytucjonalnych) zainteresowanych jest takim sposobem inwestowania własnych pieniędzy, w którym osiągane zyski nie stoją w sprzeczności z osobistymi przekonaniami bądź z zasadami prowadzonego biznesu. Innym motywem zaangażowania sektora bankowego w ochronę środowiska jest rosnąca rentowność przedsięwzięć gospodarczych o charakterze proekologicznym. Dla przykładu, energia odnawialna nie jest już abstrakcyjnym tematem, ale intratnym biznesem.3 Ponadto istotnemu wydłużeniu uległ horyzont czasowy, w jakim banki planują własną działalność. Wnioski płynące ze strategicznych analiz na temat scenariuszy rozwoju współczesnego społeczeństwa i gospodarki są jednoznaczne: w wieloletniej perspektywie konieczność zharmonizowania działalności gospodarczej w wymaganiami ochrony środowiska jest niepodważalna.4
L. Dziawgo, Społeczna odpowiedzialność biznesu a bezpieczeństwo systemu bankowego, w: Stabilność i bezpieczeństwo systemu bankowego, J. Nowakowski, T. Famulska (red.), Difin, Warszawa 2008, s. 123. 2 L. Dziawgo, Problem ochrony środowiska na rynku kapitałowym, „Ekonomia i Środowisko” 2007, nr 1, s. 112-113. 3 Liczne artykuły w renomowanych pismach finansowych i bankowych, np.: J. Hart, Renewable enthusiasm, „The Banker” 2008 nr 6; Man’s green stand starts to pay off, „Euromoney” 2007, nr 9. 4 L. Dziawgo, Problem..., op.cit., s. 113. 1
301
Opisując proekologiczną aktywność współczesnego banku, można podjąć próbę usystematyzowania tematu i wskazać na liczne aspekty problemu, takie jak: podmioty, motywy, narzędzia i sposoby działań (schemat 1). Schemat 1. Podstawy systemu zachowań proekologicznych w bankowości
Źródło: opracowanie własne.
302
KLASYFIKACJA I HIERARCHIA DZIAŁAŃ BANKU KOMERCYJNEGO NA RZECZ OCHRONY ŚRODOWISKA W bankowości aktywność na rzecz ochrony środowiska można stwierdzić w wielu zakresach funkcjonowania banku, takich jak: public relations, relacje inwestorskie, marketing, organizacja pracy, oferowanie oraz sprzedaż produktów i usług finansowych. Wszystkie te działania proekologiczne mogą być klasyfikowane ze względu na pewne wybrane kryteria, jak choćby kryterium działalności gospodarczej, czy też kryterium bezpośredniego zasilania finansowego przedsięwzięć o charakterze ekologicznym. Można także zaproponować kryterium zakresu i skuteczności podjętych działań, a także kryterium bezpośredniego zaangażowania instytucji finansowej w przedsięwzięcia proekologiczne lub zaangażowania pośredniego (przykładowo poprzez fundusz inwestycyjny, gdzie bank jest podmiotem dominującym).5 Opisując bliżej dwa pierwsze kryteria (ponieważ pozostałe są raczej oczywiste), należy zauważyć, że aktywność proekologiczna w zakresie organizacji pracy, marketingu, czy też sprzedaży produktów wiąże się bezpośrednio z działalnością gospodarczą podmiotu. Natomiast wspieranie finansowe organizacji proekologicznych działalnością stricte biznesową dla podmiotu gospodarczego już nie jest (schemat 2). Z kolei drugie kryterium pozwala na rozróżnienie przypadków, w których przedsięwzięcia proekologiczne są bezpośrednio zasilane finansowo przez bank (na przykład takie jak: udzielenie kredytu na inwestycję proekologiczną, oferowanie tytułów uczestnictwa w tzw. ekologicznych funduszach inwestycyjnych) od przypadków, w których bezpośredniego zasilenia finansowego ochrony środowiska nie ma (między innymi organizacja pracy sprzyjająca ochronie środowiska). Schemat 2. Klasyfikacja aktywności instytucji finansowej na rzecz ochrony środowiska ze względu na kryterium powiązania z działalnością gospodarczą podmiotu
Źródło: L. Dziawgo, Ecooffers of Banks and Investment Funds. Poland & International Trends, UMK, Toruń 2003.
5 L. Dziawgo, Ecooffers of Banks and Investment Funds. Poland & International Trends, UMK, Toruń 2003, s. 24-33.
303
Jednak dla właściwej oceny zaangażowania instytucji bankowej na rzecz ochrony środowiska, zasadne jest również uporządkowanie aktywności proekologicznej z uwagi skalę tej aktywności w relacji do potencjału biznesowego banku. Pozwoli to na ocenę stopnia zaangażowania banku na rzecz ochrony środowiska. Są przecież takie rodzaje aktywności proekologicznej, które nie wymagają od podmiotu gospodarczego szczególnie intensywnej działalności (należą do nich przykładowo deklaracje popierające ochronę środowiska, sponsoring organizacji proekologicznych). Są jednak i takie jej rodzaje, w których bank narzuca sobie wyższe standardy, a potencjał biznesowy banku jest poprzez to w większym stopniu zaangażowany na rzecz ochrony środowiska (decyduje o tym między innymi wspomniana organizacja pracy sprzyjająca ochronie środowiska, oferowanie produktów finansowych powiązanych z finansowaniem proekologicznych działań gospodarczych). W zaproponowanej hierarchii można też uwzględnić negatywny „efekt przymusu ekonomicznego” oraz pozytywny „efekt lidera”, a także inne. Pierwsze zjawisko polega na tym, iż bank działa na rzecz ochrony środowiska będąc do tego przymuszonym nie tyle nawet przepisami prawa, ile koniecznością ochrony własnego biznesu (przykładowo uwzględnianie ryzyka ekologicznego projektu, które w oczywisty sposób wpływa na wypłacalność kredytobiorcy). W efekcie nawet znaczne zaangażowanie danego banku jest tylko wymuszone, a tym samym trudno go określić jako „przyjazny”. Z kolei „efekt lidera” polega na podjęciu dobrowolnych działań, nie wynikających z przymusu ekonomicznego, a wykraczających poza tradycyjne działania spotykane w bankowości. W takim przypadku pojęcie „przyjazny bank” jest bardziej adekwatne. Na schemacie 3 przedstawiono propozycję stopniowania zaangażowania instytucji bankowej w działalność na rzecz ochrony środowiska w relacji do posiadanego potencjału z uwzględnieniem wspomnianych efektów.
Schemat 3. Hierarchia działań instytucji finansowej na rzecz ochrony środowiska naturalnego
Źródło: L. Dziawgo, Ecooffers of Banks…, op.cit.
304
MIĘDZYNARODOWY RYNEK BANKOWY
Na międzynarodowym rynku bankowym można wskazać liczne przykłady działań proekologicznych, można także wyodrębnić bankowych liderów takiej aktywności. Najczęściej to wiodące banki zaangażowane są w różnorodne inicjatywy międzynarodowe (np. UNEP Finance Initiative, Equator Principles), handel emisjami CO2. Są one też poddawane certyfikacji normami ISO w zakresie proekologicznego zarządzania. Akcje takich banków uwzględniane są w wyspecjalizowanych indeksach społecznej odpowiedzialności biznesu, takich jak: FTSE4Good, DJSI i inne.6 Poniżej zaprezentowano kilka przykładów zaangażowania wiodących banków komercyjnych na rzecz ochrony środowiska. Proekologiczne zachowania i oferty finansowe można stwierdzić w wielu obszarach funkcjonowania każdego z banków w skali międzynarodowej. Jednym z banków wyróżniających się swoją proekologiczną postawą jest z pewnością holenderski ING.7. Działania proekologiczne banku dotyczą między innymi: organizacji pracy, wykorzystania energii, prowadzenia operacji finansowych oraz inwestowania na rynku kapitałowym. W instytucji funkcjonuje osobny departament odpowiedzialny za politykę proekologiczną banku: Corporate Responsibility Depart ment. Za jeden z sukcesów uważa się, iż w skali całej grupy na rynku międzynarodowym w codziennym funkcjonowaniu firmy aż w 51% wykorzystywana jest energia odnawialna, a w tym w Belgii, Holandii i Stanach Zjednoczonych w 100%. Ze względu na uciążliwość ekologiczną transportu w banku, racjonalizowane są podróże służbowe. Pracownicy są zachęcani do korzystania z publicznych środków transportu, natomiast sam bank, aby zneutralizować efekt cieplarniany (emisja CO2) wywołany podróżami służbowymi, sponsoruje utrzymanie 300 hektarów lasów tropikalnych w Malezji. Nieruchomości będące własnością banku lub zarządzane przez bank również są przedmiotem starań o podniesienie standardów ekologicznych. Jako pozytywny przykład przedstawiany jest ING Office Fund w Australii, stosujący Australian Building Greenhouse Rating (ABGR) wobec wszystkich budynków, za które jest odpowiedzialny. Bank podejmuje kwestie ekologiczne także w operacjach finansowych. Uwzględniane jest ryzyko ekologiczne w procesie kredytowania. Osobna jednostka banku – Green Finance – odpowiada za finansowanie proekologicznych przedsięwzięć gospodarczych. Z kolei na rynku kapitałowym, bank jako akcjonariusz lub reprezentując klientów-inwestorów aktywnie wykorzystuje prawa głosu w spółkach w celu poprawy ekologicznych standardów funkcjonowania przedsiębiorstw. W ofercie banku są również fundusze inwestycyjne, które inwestują w aktywa emitentów uznanych za przyjaznych środowisku (tzw. Sustainable Funds: Sustainable Growth Equity Fund, Sustainable Fixed Income Fund, Alternative Energy Growth Fund). Innym przykładem globalnego banku, w którym podejmowane są zróżnicowane działania na rzecz ochrony środowiska jest niemiecki Deutsche Bank.8 W banku tym funkcjonuje wyspecjalizowana w sprawach ekologicznych grupa Environmental Steer ing Committee. Energia elektryczna wykorzystywana przez instytucję w Niemczech, Włoszech i Szwajcarii w 100% pochodzi ze źródeł odnawialnych. W procesie zakupu D. Dziawgo, Ekologiczne indeksy giełdowe, „Ekonomia i Środowisko” 2007, nr 1, s. 121-130. ING Group, Corporate Responsibility Performance Report 2007. 8 Deutsche Bank, Gesellschaftliche Verantwortung Bericht 2007. 6 7
305
towarów i usług zwracana jest uwaga na kryteria ekologiczne. W instytucji tej wdrożono program pn.: „InHouseEcology” w celu ekologicznej racjonalizacji wykorzystania nieruchomości. W celu ograniczenia podróży służbowych, w coraz szerszym zakresie stosowane są wideokonferencje. Bank jest też zaangażowany w finansowanie licznych projektów proekologicznych, jak energia wiatrowa w Kanadzie, bądź energia słoneczna na Balearach (Hiszpania). Aspekty ochrony środowiska występują także w Private Wealth Management, gdzie w zarządzaniu aktywami, oferowany jest portfel inwestycyjny „Das Alternative Energien Portfolio”. Klienci banku mogą nabywać certyfikaty inwestycyjne takie jak: „Klimaschutz”, „German Green Technologies”, „Global Clean Technologies”, „Climaflex”, „Energy Efficiency”. Jeszcze innym przykładem aktywności banku są fundusze inwestycyjne DWS: Invest Responsibility FC, Klimawandel, Zukunftsressourcen. Z powyższej prezentacji wybranych przykładów aktywności wynika, że także i w tym banku w wielu obszarach funkcjonowania podejmowana jest działalność na rzecz ochrony środowiska. Inspirujący jest również przykład proekologicznej aktywności szwajcarskiego banku UBS, który jest jedną z pionierskich instytucji finansowych w zakresie działań na rzecz ochrony środowiska (już od roku 1978). W UBS sformułowano pięć podstawowych obszarów polityki ochrony środowiska w funkcjonowaniu banku: system zarządzania proekologicznego, zarządzanie ryzykiem ekologicznym, oferowanie proekologicznych produktów finansowych, ochrona środowiska w organizacji pracy, dokształcanie pracowników i komunikacja.9 UBS, jak wiele innych banków wspierających ochronę środowiska, podaje wielkości zużycia zasobów w prowadzonej działalności gospodarczej w ujęciu ogółem i w przeliczeniu na 1 zatrudnionego. Bank informuje również, że 90% energii elektrycznej zużywanej przez firmę w Szwajcarii wytwarzana jest ze źródeł odnawialnych. Poza zarządzaniem ryzykiem ekologicznym w transakcjach finansowych, uwzględnić można również finansowanie przez bank licznych przedsięwzięć dotyczących pozyskiwania energii elektrycznej w sposób przyjazny środowisku. Bank informuje, że tylko w samym roku 2007 współfinansował kilkadziesiąt takich projektów na łączną sumę kilku miliardów USD. Na wyróżnienie zasługuje też stosowanie w banku idei SRI – Socially Responsible Investment w wybranych zakresach zarządzania aktywami w skali międzynarodowej (Europa, Azja, Stany Zjednoczone). Bank oferuje ponadto proekologiczne produkty strukturyzowane (np. UBS Climate Change Strategy Certificate, UBS Water Strategy Certificate) oraz proekologiczne fundusze inwestycyjne – UBS EcoPerformance, UBS Global Innovators, UBS Responsibility European Equities. Nowością w roku 2007 było wprowadzenie na rynek japoński nowego proekologicznego funduszu inwestycyjnego Klimawandel.
POLSKI SEKTOR BANKOWY
W polskim sektorze bankowym również można stwierdzić rosnące znaczenie idei CSR, także w zakresie ochrony środowiska przyrodniczego. Standardem staje się kompleksowe uwzględnianie ryzyka ekologicznego.10 Banki są też zaangażowane UBS, Annual Report 2007; UBS Umweltbericht 2007. Tematykę ryzyka ekologicznego w kredytowaniu opisała już kilka lat temu G. Borys w pionierskiej publikacji: Ryzyko ekologiczne w działalności banku, Biblioteka Menedżera i Bankowca, Warszawa 2000.
9
10
306
w dystrybucję specjalnych programów kredytowych na rzecz ochrony środowiska, jak choćby kredyty termomodernizacyjne BGK. Inicjatywy na rzecz ochrony środowiska są opisywane w raportach rocznych lub w specjalnych suplementach do raportów rocznych poświęconych społecznej odpowiedzialności biznesu. Informacje na temat oddziaływania banku na środowisko można odnaleźć we wspomnianych publikacjach BRE Bank, jak i Millennium Bank (oddziaływanie banku na środowisko naturalne, gospodarka odpadami).11 Z kolei w raportach rocznych BPH12 oraz PeKaO13 zawarte są informacje o współpracy tychże banków z wybranymi parkami narodowymi. Ponadto można stwierdzić na rynku kapitałowym proekologiczną aktywność instytucji finansowych zależnych od banków. Oferowane są już bowiem fundusze inwestycyjne, w których polityce inwestycyjnej uwzględniane są aspekty środowiskowe. Takimi funduszami są: Allianz Akcji Ecotrends (inwestycje w energię odnawialną, ograniczanie zanieczyszczeń, gospodarkę wodną), Arka BZ WBK Energia FIO (m.in. odnawialne źródła energii), DWS Zmian Klimatycznych (co najmniej 90% kapitału inwestowane jest w tytuły uczestnictwa DWS Invest Climate Change), Fortis L-Fix Zielony Bonus (energia odnawialna). Na rynku oferowane są również lokacyjne produkty strukturyzowane powiązane z ochroną środowiska; dla przykładu – BRE Bank zaproponował lokatę inwestycyjną Green Energy opartą o indeksy energii odnawialnej (w 45% S&P Global Water Index, w 45% World Nuclear Power Index i w 10% S&P Global Clean Energy Index). Podsumowując, aktywność proekologiczna polskiego sektora bankowego zaczyna być intensywniejsza i jednocześnie dość różnorodna, a przy tym dotyczy także operacji i inwestycji finansowych, co szczególnie należy podkreślić.
KRYTYCZNE UJĘCIE CSR
Współczesny biznes, także bankowy, coraz lepiej zna i coraz chętniej akceptuje ideę społecznej odpowiedzialności biznesu. Sytuacja taka napawa optymizmem. Trudno jest już dzisiaj wskazać poważne przedsiębiorstwo, które pozwoliłoby sobie na publiczne lekceważenie zasad CSR. Jednak nie można nie dostrzegać dość licznych wątpliwości odnośnie do społecznej odpowiedzialności biznesu w codziennej praktyce gospodarczej. Wątpliwości te dotyczą samej idei CSR, rzeczywistych motywów wdrażania jej zasad, a także zakresu i skuteczności działań podejmowanych w imię społecznej odpowiedzialności biznesu. Przede wszystkim wydaje się, że idea CSR, choć nie pozbawiona kontrowersji, wcale nie jest sprzeczna z wizją kreowania silnej pozycji rynkowej przedsiębiorstwa funkcjonującego w określonej przestrzeni społecznej.14 Wykorzystanie CSR w celu trwałego wyróżnienia się na konkurencyjnym rynku wymaga jednak autentycznego i pracochłonnego zaangażowania się danego przedsiębiorstwa, a te właśnie cechy zaangażowania zniechęcają biznes.15 Dotyczy to także działań CSR powiązanych 11 BRE Bank, Raport o społecznej odpowiedzialności 2007; Millennium Bank, Odpowiedzialny biznes 2007. 12 Bank BPH, Raport roczny 2007. 13 Bank PeKaO, Raport roczny 2007. 14 L. Dziawgo, Społeczna..., op.cit., s. 126. 15 Ibidem, s. 127.
307
z ochroną środowiska przyrodniczego. Stąd właśnie niezwykle liczne przypadki okazjonalnych, powierzchownych działań realizowanych w niewielkim zakresie i osiągających niską skuteczność, a następnie przesadnie eksponowanych w mediach. Niejednokrotnie proekologiczne inicjatywy biznesu są jedynie próbą łatwego pozyskania przychylności opinii publicznej lub pracowników, natomiast w rzeczywistości głównym motywem bywa zaoszczędzenie kosztów, zmniejszenie ryzyka działalności bądź też krótkotrwałe zwrócenie uwagi na grupę produktów. Mając powyższe na uwadze, należy mimo wszystko docenić efekty ekologiczne, nawet wówczas, kiedy efekt proekologiczny jest paradoksalnie tylko efektem ubocznym działań proekologicznych, ponieważ głównym motywem ich podjęcia była na przykład wspomniana oszczędność kosztów przedsiębiorstwa. Mniejsza zatem o motywy, jeżeli skutkiem działań jest choćby uratowany las. Oczywiście, stanem najbardziej pożądanym jest stan zgodności idei, motywów, zakresu i skuteczności podejmowanych działań proekologicznych. Być może miarą faktycznego zaangażowania przedsiębiorstwa na rzecz ochrony środowiska jest taka jego aktywność proekologiczna, która nie wynika z dążenia do oszczędności kosztów, czy też minimalizacji ryzyka wykonywania działalności gospodarczej, itp. Działania umotywowane tylko ekonomiką przedsiębiorstwa powinny być może stanowić zaledwie fundament proekologicznej obecności przedsiębiorstwa w gospodarce i społeczeństwie. Natomiast faktycznym wyróżnikiem byłaby aktywność proekologiczna realizowana niejako „ponadto” i mierzona skalą „wyrzeczeń” danej instytucji finansowej.
CSR W WARUNKACH KRYZYSU FINANSOWEGO Aktualny kryzys finansowy prawdopodobnie przyhamuje proekologiczne trendy w bankowości ze względu na występowanie elementarnych zagrożeń dla funkcjonowania systemu bankowego, na których należy się skoncentrować. Przejściowe ograniczenie stosowania idei społecznej odpowiedzialności biznesu może jednak stanowić poważny błąd. Można bowiem zaproponować inne ujęcie problemu kryzysu finansowego i CSR (a w tym także ochrony środowiska; idea CSR ma charakter kompleksowy). Obecny kryzys jest często określany jako „kryzys wartości” lub „kryzys zaufania”. Jednym z jego istotnych powodów były błędy w zarządzaniu instytucjami finansowymi, w których tolerowano nieetyczne zachowania w systemie zarządzania instytucjami finansowymi. Tolerowano choćby sprzedaż kredytów hipotecznych osobom bez zdolności kredytowej. Jest to naganne zarówno z punktu widzenia bezpieczeństwa instytucji finansowej, jak i klienta, którego w ten sposób narażano na podstawowe problemy bytowe. Praktycznie nie istniały mechanizmy pozwalające menedżerom i pracownikom na identyfikację i eliminację zagrożeń. W funkcjonowaniu instytucji finansowej dominowała presja na uzyskiwanie jak najlepszych wyników sprzedaży. Wprawdzie istniały i istnieją wewnętrzne oraz zewnętrzne instytucjonalne systemy nadzoru, jednak system nadzoru zbudowany tylko w wymiarze instytucjonalnym, okazuje się być najwyraźniej niewystarczający. Należy więc uzupełnić go o zaangażowanie samych pracowników i menedżerów, którym należy pomóc w uświadamianiu istnienia zagrożeń, ich identyfikacji oraz zapewnić ich współudział w elimi308
nacji tychże zagrożeń. Należałoby stworzyć mechanizm kreujący aktywne postawy pracowników i wyzwalający ich inicjatywę. Wydaje się, że właśnie idea społecznej odpowiedzialności biznesu może stanowić ważne społeczne ogniwo uzupełniające system nadzoru.16 Zintegrowany system nadzoru obejmowałby więc instytucjonalny wewnętrzny i zewnętrzny system nadzoru oraz społeczny system nadzoru oparty o świadomych i zaangażowanych pracowników i menedżerów stosujących zasady CSR (schemat 4). Schemat 4. Zintegrowany system nadzoru z uwzględnieniem idei CSR
Źródło: opracowanie własne.
ZAKOŃCZENIE Współczesna bankowość komercyjna coraz szerzej stosuje się do idei CSR – społecznej odpowiedzialności biznesu – na czym korzysta również środowisko przyrodnicze. Swoista „zielona ewolucja” sektora bankowego jest z pewnością pozytywnym procesem. Proekologiczne zaangażowanie bankowości na rzecz ochrony środowiska przybiera dość zróżnicowane formy i zakres oraz charakteryzuje się różną skutecznością. Doceniając efekty tych działań oraz zachowując umiarkowany entuzjazm, należy porządkować i oceniać proekologiczne inicjatywy bankowe dla uzyskania najlepszych wzorców dla praktyki gospodarczej.
Literatura Bank BPH, Raport roczny 2007. Bank PeKaO, Raport roczny 2007. BRE Bank, Raport o społecznej odpowiedzialności 2007; Millennium Bank, Odpowiedzialny biznes 2007. 16
Ibidem, s. 124. 309
Deutsche Bank, Gesellschaftliche Verantwortung Bericht 2007. UBS, Annual Report 2007; UBS Umweltbericht 2007. ING Group, Corporate Responsibility Performance Report 2007. Dziawgo D., Ekologiczne indeksy giełdowe, „Ekonomia i Środowisko” 2007, nr 1. Dziawgo L., Ecooffers of Banks and Investment Funds. Poland & International Trends, UMK, Toruń 2003. Dziawgo L., Problem ochrony środowiska na rynku kapitałowym, „Ekonomia i Środowisko” 2007 nr 1. Dziawgo L., Społeczna odpowiedzialność biznesu a bezpieczeństwo systemu bankowego, w: Sta bilność i bezpieczeństwo systemu bankowego, J. Nowakowski, T. Famulska (red.), Difin, Warszawa 2008. Hart J., Renewable enthusiasm, „The Banker” 2008 nr 6. Man’s green stand starts to pay off, „Euromoney” 2007 nr 9.