144 90 18MB
Polish Pages 320 Year 1921.
^-» '^ 'Fi*-*'
POLSKIE LOGOS A ETHOS
KONECZNY
FELIKS
POLSKIE LOGOS A ETHOS ROZTRZSANIE O ZNACZENIU
TOM
POZNA
1921
KS1I;GARNIA
W.
I
CELU POLSKI
II.
WARSZAWA WOJCIECHA
hi -L'Z
90fi25'/
\
NA YCZENIE AUTORA KSIGARNIA r%W. WOJCIECHA STWIERDZA. K-.KOHIS ODDANY BYI. 1)0 DRUKU W CA.OJiCI W PIERWSZE.I POIOWIE PADZIERNIKA 1920 ROKU
E
CZCIONKAMI DRUKARNI
!^W.
WOjCinCIIA
CZSC
III.
POWSZECHNO SPRAWY Rozdzia
Denia
POLSKIEJ.
•
VIII.
-
do syntezy Zachodu a Wschodu.
W rozdziale
wstpnym zwróciem uwag, jako ludzsi na cywilizacje, które odrónia naley wedug pewnych cech zasadniczych, z pomoc szeregu cech znamiennych. Niema adnej cywilizaicji ogólno-
ko
dzieli
ludzkiej,
ani
wilizacyjnego
te jakiego
w
ogólno-ludzkiego pochodu cy-
tern znaczeniu,
iby kada spoeczno
cywilizujca si musiaa przechodzi przez takie same szczeble rozwoju takie same objawy ycia indywidualnego zbiorowego; przeciwnie, pochód rozwojowy i
i
kadej
cywilizacji jest
odrbny.
mog mieci
si na osobnych obszarach, zachodzi na siebie geograficznie mieci si po dwie, a nawet wicej na tym samym obszarze. Np. cywilizacja ydowska mieci si obok kadej Cywilizacje
a mog te
i
s
istnemi rojowia miasta orientalne, np. Kairo, skami rozmaitych cywilizacyj. Stykajc si z sob, czy to stale geograficznie, czy te za porednictwem wojny, handlu, pimiennictwa t. na siebie p., oddziaywuj wzajemnie cywilizacje, w stopniu przerónym, mniejszym lub wikszym. Czasem mieszaj si z sob w sposób widoczny. Czy zmierzaj do syntezy? Jeeli tak, natenczas naley w zasadzie przypuci moebno jakiej arcycywilizacji, jako syntezy wszystinnej,
i
Polskie Logos a Ethos.
Tom
II.
1
Spróbujmy rozway spraw na przykadzie zaczerpnitym z zakresu tego, co Europejczyk zowie cywilizacj Zachodu a Wschodu, który to przedmiot wchodzi wanie w sam istot tematu, jakiekich
cywilizacyj...
mu powicone
jest
niniejsze dzieko.
gb
Sprawa^) siga daleko w dziejów staroytnych. Zaraz po wojnach perskich objawiy si wród Hellenów próby zblienia si do cy.wilizacji perskiej, gdy potga polityczna perska przestaa ju by niebezpieczna dla niepodlegoci greckiej. Wybitni mowie hellescy emigrowali do „króla", przybierali perski obyczaj, przywdziewali perskie szaty; przechodzili w sfer innej cywilizacji, próbujc kultur umysow hellesk z persk kultur siy. Ksenofon nie waha si wystawia Persów Hellenom za wzór pod niejednym wzgldem, a greccy zacini perskim celom. Zaczyna si pierwszy okres Azji, do syntezy Europy coraz usilniejszych, wyday, one owoc: wyprawy Aleksandra Wielkiego, majce speni orem marzenia intelektu greckiego o syntezie dwóch cywilizacyj. Od nawizywania stosunków kulturalnych pomidzy (jrecj a Persj zaczyna si nasz przegld faktów,
czy
su
de
de
i
a
bo
wogóle, w dostpnych obszarach dziejów powszechnych, poczyna si od dwóch cywlHzacyj penych: iraskiej helleskiej. Iraska, reprezentowana dugo gównie przez F^ersów, mieszaa si z pierwiastkami chamickiemi semickiemi, nabierajc coraz wicej cech semickich (od czego te upada). mieszunin irasko-semick uderzyy wyprawy Aleksandra Wielkiego nastpia pierwsza próba syntezy Zachodu Wschodu. Wytworzy si z tego hellenizm zbarbaryzowany, t. zw. kultura hellenistyczna, rozlana szeroko po Samarkand jcranrcc Indyj. Niebajwem wziy w hellenistycznoci trwale
podoe
kulturalne
naszej wiedzy czasach
I
i
i
W
i
i
a
I
Ko/dziat niniejszy jest rozszerzeniem wykadu incu Hoga, ma prawo nadawa ziemi. Itry t)b(larz-
0/
dów skutecznego
doganiania.
Najwiksz ctiyo
tego
chyo
doganiania po straszliwem zacofaniu, wykazaa Anglja, podniósszy si z mizernego stanu w pocigu pówiecza do potgi, która sama lowie XVin w. gron Napoleonowi, a po pracy najedna moga rodzaju,
w by
stpnego pokolenia poczwszy przodowa caemu wiatu cywilizowanemu. Dla nas kwestja doganiania po upadku i
wan;
blisk
jest
tumaczy. Ale take inna kwestja
dlaczego, tego nie trzeba
naszej nauki historycznej istnieje
powodu upadku wcale,
ganiania, nie z
dla'
do-
lecz zasadniczo
powodu modszoci Powoujc si na powysze wywody, mona zaprzeczy z ca stanowczoci, jakoby stopie cywilizaicji cywilizacyjnej.
z
by modszo
mia
zawisym
od
tumaczy
pocztkow
chronologii.
Chronologiczna
niszo
tylko
cywilizacyjn, ale potem nie stanowi o niczem. Spoe-
czestwo
starsze cywilizacyjnie
chyo
moe
moe
popada
w
zastoje,
historyczn nieznaczn, gdy tymposiada znaczniejsz, doczasem modsze moe posi gania naiwet przegania. Gdyby dao si tumaczy wyjania cay pochód dziejowy pewnego spoeczestwa jak zasadnicz okolicznoci z samego pocztku tego pochodu, natenczas byoby to oznak stagnacji, która zacza si wnet po takim za razie narozpoczciu ycia dziejowego.
chyo
i
i
W
ukowe badanie dziejów mogoby ograniczone by tylko do tego stadjum pocztkowego, reszta byaby tylko opoa zawiadaniem wydarze. Wiemy, e tak nie jest
—
tem niema predestynacji historycznej, zawisej od cze-
go, co byo na samym pocztku rozwoju dziejowego. Dodajmy, „pocztek rozwoju" cofa si coraz gbiej w przeszo, im bardziej postpuj badania naukowe; zasadniczo mona mówi tylko o pocztku naszej dzisiej-
e
szej
wiadomoci
szoci
samej.
o przeszoci, ale nie o pocztku... prze-
2.
r e o
r
a
j
Pa w
B
Ja
r
w s k e g o. zawika dziejowych
u d z e
i
Skoro najwyszy regulator w wiecie duclia, w wiecie moralnym, a zatem stosunek nasz do Europy rozwaa najstosowniej ocet:\vi
i
do tego, co w Europie uchodzio za kwintesencj dobra powszechnego. Musimy w na chwil na teren nader rozlegy, niemniej rozlegy od zakresu kwestji o syntez Zachodu a Wschodu. Europa opieraa bowiem swe pojcia dobra powszechnego na postulatach ogólnych cywilizacji chrzecijaskoklasycznej, która zrazu nie bya bynajmniej ograniczona
nia wedug stosunku myli
polskiej
ej
do obszarów europejskich. Chodzi tu o okrelenie stosunku Polski do twórczoci politycznej klasyczno-chrzecijaskiej, do ustroju spoecznego, pastwowego do kultury umysowej w obrbie teje cywilizacji. Wyania si cay ten wiat stosunków poj z olbrzymiego zbiorowiska staroytnego imperjum rzymskiego. wity Augustyn potpi by to imperjum caii liistorj rzymsk w latach 413 426, kiedy pisa swe dzieo De c V t a t e De i, a swoj drog powstaj w tymjeszcze wieku nowe pastwa europejskie na tradycjach, uchwyconych z resztek tego potpionego imperjum. trzy wieki potem, w r. 800, sam papie wznawia imperializm, koronujc Karola Wielkiego na cesarza „rzymskiego". wity Augustyn mia zupen suszno, zymajc si nad zbrodniczoci dziejów rzymskich, ale ta i
i
i
—
i
i
e
W
Afryka, która
przeja si
jego
wywodami,
nie
zbudowaa
po upadku im|)erjum saina nic nowego, gdy tymczasem pastwowo rozkwitna na nowo w zachodniej Europie, przyznajcej si do s|Kidku i)() zbrodniczym Rzymie. Nie daje si
K)wicm w
dziejach nic
budowa
zui)el-
na nowo. Afrykii, przejta ju romanizmem, wyrzekajc go si nagie, zagwodzia sobie dwignie rozwoju, l)o na miejsce im|)eriaiizMm rzymskiego nie miaa nic. prócz marze. Zdezorganizowana skutkiem tego, ulega te cywilizacji muzumaskiej niemal bez oporu. nic
59
Gdziekolwiek fo
si
rugowa
jej
siga
kultura rzymska, nigdzie nie da-
bezkarnie.
Tkwi w
pastwowej,
nicze dane organizacji
niej
pewne zasad-
której raz zakoszto-
wawszy, nie mona ju byo obej si bez niej. Teorja dwoistoci najwyszej wadzy, duchownej papieskiej- cei
bracchii saecularis, nie jest te niczem innem, jak zdobytym z dowiadcze czterech blisko
sarskiego
pomidzy teorj S^w. Aur o m s e m moliwoci. Dzieo De ciyitate Dei zawiera w sobie najwysze w chrzecijastwie pojcie dobra powszechnedo go, wyraone samym tytuem dziea. Mamy takie zaprowadzenia królestwa Boego tu na ziemi przykazanie Obowizuje odtd kad dusz chrzecijawieków k o m p
i
gustyna a
dy i
sk. to
Mino
samo,
pótora tysica
woajc,
e
trzeba
wity
na ziemi. starczy na
e
Dei
wci
i
Augustyn cay pochód historji powszechnej! Ale
mona zagadn tysica
my dzi powtarzamy do królestwa Boego wyrzek co tak wielkiego, lat,
dy
czemu
z drugiej strony:
gdzie tak daleko od nas? Czemu pótora by wcieli ten idea?
stpowoci
tego
•^jednako
on, ten
o He blisi jejego twórcy. Ka-
e,
postp w popojmowania. Zdaje si nam za zawsze,
dy okres inaczej pojmuje
i
te civitas
lat nie starczyo,
L ong u m e sse t enumerar stemy dzi tego ideau, ni za czasów
emy
ta
oddaleni
idea ksztaci si
t
od
w
c
i
v
i
t
a
ideau,
s,
a
dlatego,
nas wraz z nami,
si coraz wyszym w
poniewai
staje
miar
rozwoju cywiliziicji (upadajc w okresach jej upadku). Im wicej wymagamy od cywilizacji, a raczej im wicej cywilizacji wymagamy od samych siebie, tem wiksze stawiamy wymagania ustrojowi urzdzeniom, którym moglibymy przyzna zasug, zbliaj ludzko do ci vi t as D e i. Monaby to wyrazi innemi sowy, tem wicej obowizków nakadamy na wymarzone królestwo Boe, i
e
e
e obciamy je
je coraz uciliwiej, a wic sami odsuwamy od siebie dalej; bo wyej, w gór. Gdybymy nie na-
OU
wikszych wymaga, zapewne wszystkie byyby ju dawno spenione. To te spenienie Ideau, to zudzenie, którego zjawienie si jest dowodem stagnacji moralnej. Idea nie moe si nigdy speni spoeczestwu, bo ono w miar, jak si doskonali, zakrela sobie ideay coraz wysze, coraz trudniejsze i\o spenienia. Oto dziedzina, w której zaiste „mierz si Idea
Idadali na-
coraz
siy na zamiary". Oto su,
szczyt
mkncy
szczyt ludzkiego Logo-
wci w
gór!
Trzebaby pisa chyba cay
kurs historji powszechnej, eby to wykaza szczegóowiej. Tu wystarczy zwróci uw£(g nai okoliczno, jako od pótora tysica lat do króestwa Boego na ziemi, pytamy cigle: do czegó wic zmierza mamy, by wielkie jaki
t
dc
denie cho troch si speniao? Pytamy wci o niewiadome rodki do wiadomego celu. Od witego Augustyna celu odkrywa- nie potrzebujemy, ale rodki
wy-
najdywa musimy bez koca. Pierwszym takim rodkiem miao
w
800 cesarstwo rzymskie. Augustyna jest to pierwsze dobra powszechnego. r.
Na
w
by
wznowione
ogólnego ideau w. chrzecijastwie pojcie tle
Polska wesza w koo cywilizacji aciskiej, gdy przez chrzest wpisaa si w poczet „rodziny chrzecija-
Narzdzia pod snucie osnowy historycznej otrzyz zewntrz. Stao si to w Rzymie w r. 996, skd w. Wojciech przywióz prowincj kocieln polsk, zorganizowan w cztery lata potem. By to nie asceta tylko zamodlony ptnik, ale polityk chrzecijaski w wielkim stylu, pracownik energiczn>' okoo sprawy de civitate De Oznaczao za przyznanie prawu
skiej".
malimy
i
i.
do osobnej prowincji kocielnej,
rzdno
e Rzym
nowego spoeczestwa
uzinaje równochrzecijaskiego ze
starszemi.
Dzieo w. Wojciecha przybiera pod niemniej twórcz Bolesawa Wielkiego ksztat olbrzjiniej monarchji sowiaskiej, której pomys wuha si. ju to kur-
doni
61
w
trwa cigle okresie t. zw. dzielw okresie t. zw. bolesawowskim. nicowym nabiera spoeczestwo si spoecznych, a w polowie wieku XII rodzi si dziki uczonym dostojnikom
czy,
ju
Kocioa
U)
rozszerza si'
idea
narodowa
wykonaniu,
ale
W
polska,
pielgnowana najpierw
na dworze Bolesawa Pobonego kujawskiego (t 1279), najstarsza na pónocy Alp idea narodowai, a pierwsza co do wykonania w caej cywilizacji klasyczno-chrzecijaskiej. Ludno polskiej prowincji kocielnej staije si^
narodem polskim, kiedy
to
pomysy
i
denia,
skrysta-
lizowane najlepiej w umyle arcybiskupa winki, zamienia w czyn Wadysaw Niezomny (okietek). Niebawem
zrywa si Polska do powtórnego rozmachu na zewntrz ju za Kazimierza W. kadzie si fundamenty pod przysze pastwo Jagielloskie. Wszystko to dokonao si zgol odmiennie, ni dokonywao si poród spoeczestw zachodnich. Polska wesza wprawdzie w koo cywilizacji aciskiej, lecz nie przyja zasadnicziej podstawy ustroju tamtych spoeczestw. Pomidzy dziejami ustroju spoecznego Zachodu i
e
w
Polsce nie byo Teudahzmu. Ustrój ten wytworzy si ewolucyjnie, z jak najcileis.'z konsekwencj, ze stosunków zachodniego .!.
Polski zachodzi ta
walna rónica,
obszaru cesarstwa rzymskiego w ostatnich wiekach jego istnienia, mianowicie ze samopomocy spoecznej. By wic feudalizm zjawiskiem normalnem na pówyspie Iberyjskim, Oalji-Francji, w Ang'lji, tudzie w tej czci Niemiec, która rozwina si do pewnego poziomu spoecznego pod panowaniem rzymskiem, a wic w dorzeczu Renu, Dalej ku wschodowi zosta feudalizm zaprowadzony sztucznie, w Niemczech przymusowo, gwatami popenianemi w imi organizacji pastwowej wbrew organizacji spoecznej. Feudalizm niemiecki poza dorzeczem Renu by najpierw pastwowym, ai potem dopiero nacigano do niego stosunki spoeczne, a ten inienarturalny
w
tok
rzeczy
wytworzy niemieck odmian
feudalizmu,
rónic
od zachodniego cechami
sig
„Raubritter").
przyjli
take
feudalizm, ale nie
w system, bo nie byo do tego to
te spoeczestwo
to
iijeiiinemi
si
asymilujc
Czesi,
do
zdoali
pola
w
ich
(z
tego
niemczyzny,
wyksztaci go spoeczestwie,
rozdarte zostao na dwie spo-
niefeudaln, a feudalizm ecznoci odrbne: feudaln sta si kul u nogi rozwoju dziejowego Czech. Feudalizm wyhodowa cae ycie zbiorowe na Zachodzie. Feudalizm nada tam formy ustrojowi spoecznemu by wogóle esencj europejskoci do tego stopnia, i przystosowa si do niego Koció, aeby móg wej wewntrz spoeczestw! Polska jednak feudalizi
i
mimo to pozostaje o wasnych siach cór Zachodu, rozwijajc si na podstawie rodzimego ustroju rodowego, stanowicego przeciwiestwo feuinu nie przyjmuje, lecz
dalizmu jak najjaskrawsze.
Wobec
takiego przeciwiestwa
zumienia, tem bardziej
e
musiay
by
nieporo-
zachodzia jeszcze druga za-
sadnicza rónica:
Cesarstwo Karola W. zawiodo rozprzgo si, zanim jeszcze dobieg koca wiek IX. Epizodycznie zabdzia korona cesarska w r. 896 na Arnulfa niemieckiego, ale to epizod bez znaczenku Karolingowie niewiele mieli sposobnoci oprze si o Niemcy, ani te nie utrzymaa si w Niemczech ich tradycja dynastyczna. Wznowienie cesarstwa przez Ottona W. w r. 962 na cztery lata przed chrztem Mieszka nie ma zwizku ani genetycznego, ani kJeowego zi problematem cesarstwa Kairola W. To drugie cesarstwo, powstae wród walk ornych z papiestwem, wywodzi si od bizantyskich „kajzarów", przejmujc nawet ich nazw. Wogóle nawrócenie I^>lski przypada -na czasyi najsilniejszej ekspansji bii
gow
zantynizmu. niecznie
To te ssiedztwo
byo ssiadowaniem
z
iiaszc z
acisk
Niemcan
nieko-
cywilizacj.
„fiwite cesarstwo rzymskie narodu niemieckiego** formalweszo jednak w kompromis z papiestwem, a nie trzymano si katolicyznni. poczo wkrótce uchodzi
e
6.^
Niemców za cig dalszy monaircliji Karola W. do poów y Cay wiat aciski uznawa je mniej wigcej
nie tylko u
a
a
potem jeszcze do XV w. posiadao cesarstwo Niemcami, jako cesarstw o poza zwolenników niemieckie „rzymskie", "wyznaczone do przewodzenia w „rodzinie XII w., a
chrzecijaskiej".
Polska tego cesarstwa nie uznawaa. Nie rozumieli tedy wojownicy Bolesaiwa Krzywoustego, o co chodzi cesarzowi, gotów ksicia polskiego nie tylko pozostawi w spokoju na tronie, ale pozostawi mu najzupeniej waswol, byle tylko da jaki may znak, uznaje nad sob „zwierzchnictwo cesarskie". Nawzajem Niemcy nie rozumieli Polaków. Wielkie wojny o to, czemu poddawao si bez szemrania tyle rodów ksicych na Zachodzie, rodów w oczach wiata wietniejszych od Piastów! Burgundji np. musia si ta;ki opór wydawa uporem barbarzyców, nieucywilizowanych jeszcze naleycie. wasalami ceWszak wszyscy panowie chrzecijascy
e
n
e
W
s
sarza „rzymskiego", bo tego
wymaga prawo, porzdek
dobro caej „familji chrzecijaskiej". Pojcie cesarstwa tracio ju w drugiej poowie Xli wieku wiele ze swego uroku, a rzesze jego wyznawców przerzedzay si. Poniewa jednak nie powstawao adne europejski
i
nowe pojcie o ustroju Europy, pojcie dawne trzymao si si bezwadnoci, zastosowy wane w praktyce ju tylko na upozorowanie zachannoci niemieckiej wzgldem Sowian. Najmocniej akcentowali zwierzchno cesarsk tacy, którzy nie uznawali papieskiej.
zwiida
i
grubo sprofanowana
—
Caa ale
bya ju byo innej,
ta teorja
e
nie
mona byo w wielu wywic uznawano do adu, j w braku innej. Scholastyka nowej teorji w tej d^edzinie nie wymylia, tylko próbowaa dawn zreformowa. Tomici skotyci wcigali nieraz w swe dociekanila spór o wyszo a bez podstaw teoretycznych, nie
padkach
doj
i
e
czy cesarskiej. Mona powiedzie, filozofowie ci dostarczyli tylko no^wych ory, nowych argumentów pro contra, nie zmieniajc niczego w rzeczy.
wadzy
p^ipieskiej
i
64 •
dzit^ki w. TomaAkwinu (1274), wykwita cria sprawa jeszcze raz wspaniaym kwiatem w arcydziele Dantego, modszego w sam raz o jedno pokolenie (ur, 1265).- Susznie powie-
samej. Osadzona lepiej spekulatywnie,
szowi
z
e
dzia Klaczko,
By
by „utopist
to
d u
pass e".
caa owa teoria nie stanowia ecz bya wielce aktualn, znajdujc
jednak kraj, gdzie
opónionej
utopji,
nieustannie zastosowanie praktyczne: to Polska, miano-
wicie stosunki krzyacko-polskie.
e
Zdajmyz sobie spraw z tego, duch Dantego byby tym sporze z stanowczoci po stronie krzyackiej. Broniby wanoci nada cesarskich chobyi do po-
ca
w
owy
Polski
i
caej Litwy.
wypeniao najtsze gowy Europy, zwracao
To, co
Polsce. I w tem tkwi najgbsze zagadnienie dziejów polskiego redniowiecza, a przedstawia
si stanowczo przeciw
si ono
tak:
Polska garna si do cywilizacji zachodniej, czerpie stamtd pojcia o yciu ustroju cywilizacyjnym, ksztaci si na nich przeciwi si im równoczenie, bo feuidaliz-
—
i
i
mu
nre przyjmuje, a teorj imperjaUzmu cesarza „rzymskiego" odrzuca. Wyrasta wic Polska na tej cywilizacji,
lecz
zachowuje si
wzgldem
orzec, jako Polska znajduje
niej
tak,
si poza
j€j
e
kadyi
obrbem,
móg
e
nie
chrzecijaskiej" w znaczeniu piolityczrycerza burgundzkiego nie mogo by porzdku spoecznego bez feudalizmu caej' zwizanej z tem specjalnej kultury, a wic Polska byla w jego (K'zach dzicz. Ludziom Zacliodu wydawaa si l^olska nie tylko niezdatn do przyjcia cywilizacji zaiciiodniej, ale zasadniczym wrogiem teje, skoro si odczepia od wszelkiego zwizku ze %,witem rzymsklem cesarstwem", a wic z jedyn znan formn powszechnoci chrzecijaji-
naley do
„faimilji
no-spoccznem.
W pojciu
i
skicj.
Oboko sigao nieporozumienie, a musiao byi oczywlck* wzajemnern. To te kultura polska czynia postpy na drodze wcale niegadkiej. ziiuigajc si w najwikszej
65 rozterce
poj,
musiaa by tragiczn u umysów dziwne zaamania w dziejach kultu-
która
wyszycli. Nielctóre ry naszej od XI do XV wieku
maj ródo w
tyci prze-
ciwiestwach nieporozumieniach. Nie zasymilowalimy si jak Czechy, gdzie rozwizano kwesti w sposób najprostszy, wcliodzc w skad starajc si wkocu stan samym na jego cesarstwa i
i
Kiedy czescy królowie bywaj cesarzami, polscy najmocniej wanie zarzekaj si wszelkiego zwizku z sysitemem imperialistycznym. czele.
W
rozterce pogldów na wiat uczynia polska najbardziej krytyczn z caej Europy, do tego, i przystpia do krytyki samyche
si myl dosza
a
zaoe
eu-
wytworzya spoeczno-pastwowej teorji wikocu swoje wasne, polskie pojcie dobra powszech-
ropejskiej
nego, jako 1^ e
i.
i
drug
z kolei teorj
w
zakresie
de
wolno
samorzd,
ona
Obejmuje
c
i
v
i
t
a
t
c
obywatelsk,
unj. Zaniim do tego doszo, przecierpiano wiele; a potem? Potem bywao jeszcze gorzej, bo musiaa nastpi walka dwóch pogldów na ustrój pastw spoeczestw; walka modszej cywilizacyjnie sabszej materialnie Polski z Zachodem, walka zaiste rozpaczliwa, nie rokujca zrazu po-wodzenia. To te czasem wyrzekano si tej walki. i
i
zwyciya
Ostatecznie Polska i
Wikomierzem
(1410, 1435).
miecz rozstrzygn, miecz niczym do ostatniego ciosu,
Bitwy grunwaldzkiej
W
by
nie
pod Orunwadem walce dwóch idei n'e
tylko
rodkiem pomoc-
mona traktowa
epizodycz-
wyrywajc z caoci „wielkiej wojny". Pokonania Zakonu nie byo dzieem kilku miesicy, bo owa wojna trwaa lat caych 30; zacza si ju w r: 1406, a skonie,
czya si pokojem brzeskim
dopiero 31 grudnia 1435 r. jednak cige przerwy, rozejmy nawet zawierano pokoje w cigu tych lat 30, i przez
Cae a.
to
pokolenie!
ogó
zatraci
Byy
wtek
pragmatyczny wydarze,
Avicych razem jedno zjawisko dziejowe. PolsUie Logos a Ethos.
Tom
II.
S
stanij-
one zwiza^
66 ne z
sob cile nie
tylko przyczynowo,
co waniejsza, z programem okrelonym z obu stron tak cile i' jasno, jak rzadko kiedy w historii powszechnej.
w wiH dom oci
ale,
celowo,
wsipólcziesoiych
Przerwy owe byy zreszt
wzgldne, bo tyczyy tylko polsko-pruskiego placu boju. Wojna miaa za zakres
politycznie
i
mowaia
i
terytorialnie znacznie szerszy. Obej-
Polsk, Litw, Biaoru, Prusy Inflanty, ale te pograniczne kraje niemiedkie, Czechy Wgry, zahaczajc porednio o Moskw Tatarów, wcigajc Rzesz Niemieck, wywo^ujc rozmaite nowe kombinacje polityczne do Francji Woch. I^Hxlczas przerwy najduszej, po pokoju nad jeziorem melneskiem, wrzaa wojna w najlepsze na terenie czeskim, gdzie chodzio o to samo, chocia innemi metodami. Podnie tylko
i
i
i
ca
a
czas
t.
zw. buntu
i
widrygiey
osaczono Polsk z kilku
wzajemnie pobudzaa do wojny wszystocienne ludy przeciwko popierajcym Zakon monarchom. Kiedy walne zwycistwo pod Wikomierzem, odniesione d. 1 wrzenia 1435 (stawiane przez wspóczesnych narówni z grunwadzkiem) zmusio Krzyaków do stron, a Polska;
kie
znwarcia pokoju brzeskiego, drugiego „wieczystego po przerwa pomidzy wojn „wielk", a „trzynastoletni" wynosia tylko 19 lat (14v54 1466). Ta nowa wojna toczyi si ju z p0(mx>c wasnych poddanych Zakonu, zbuntowanych przez I^olaków. ^ kaliskim"
-
—
Przewlekajcym si przez 60 lat bojom dwocli i)()k()towarzyszy istna rewolucja poj: Podczas gdy inne narody sowiaskie poprzestaway na gsymilowaniu si z kultur zachodni lub bizantysk, pomnaajc chrzecijastwo cywilizacj tylko len
i
kwantytatywnit;, jedna Polska nie.
W
lonii;
nici jednej
byo co
pojcia
by
diicli
swoistego.
pomnaaa je kwalitatywni w i^aryu lub w Ko-
inny,
Pod (Irunwadem stary si
zachodnio-europejskie,
feud:i]isiyczno-imi>eriali-
stycznc z pojciami polskiem, które byy zarazem jcdynemj oryglnalncml Sowian, tak Polska bya w r. 1410
e
07
duchowym
wzgldem
pod
szczyzn. Madeioweni
ca
istotnie
Sowia-
oem
bya dla f^olski szkoa cywilizacji któr przej musiaa. Sprawa polska
zachodniej, przez
stawaa po wielekro wpoprzek europejskim zapatrywaniom na prawo narodów. Spotkano si z czem nowem, niepojtem wprost dla zachodniej Kuropy. Sprawa nasza nie dawaa si wcign do teoni imperialistycznej. Stosunki faktyczne
byy
tego rodzaju,
i
teorja ta,
stosowana
do spraw polskich, stawaa si absurdem, spaczeniem, ohydnem nieraz wykoszlawieniem tkwicej w niej pierwotnie myli majcej jej przywieca z'sady chrzecijai
Ale o tem wiedzieli
skiej.
badali
i
A chocia
dzie.
no,
a
byo
którzy stosunki
j
e
ów
e
nie
czy zarzuca prawo
ale
w wyjtkowym
jakim
Dlatego to
byy
dlatego,
e
wypadku ono niedomaga? w sporze 'Polski z Krzyakami sympaitje
stale
po stronie Zakonu.
Bya
to
walka Polski
Krzyakiem,
lecz z t!urop. Nie tylko wspierali Zakon, ale Czesi (król Otokur
nie tylko z
te
niewielu na Zacho-
czu, po naszej stronie suszpraw o jest po krzyackiej, aowa, ten
przeciwko nam;
Kuropy
tyliko tacy,
poznali bliej, a takich
bowiem
II zaoNiemcy Mcielem Królewca), Francuzi, Anglicy, Szkoci. Pomóc Krzyakom, to najwysza zasuga; zdoby pod ich porostrogi, najwyszy honor; zapisa mienie na fundacj dla nich, to z dobrych uczynków najlepszy najtrafniejszy r^olskie denia postpowanie -stanów iy amigówk i
k
i
i
To te pamflety na Polsk znajdoway dugo chtny posuch wdzicznych suchaczy nie tylko w NTiemczech, lec^ wszdzie na Zachodzie z wyjtkiem jedynie rodkowych Woch. dla ludzi Z.ehodu.
i
Ale co gorsza,
gadk. Przyjmujc te stamtd wiedz
my
sami sobie poczynalimy
by
za-
czerpalimy Zachodu jej kwiat: teorje naukowe. Teorje te byfy jednak dla nas zabójcze. Zna te w dziejach rozwoju naszego istne mki ducha polskiego, rwcego si do
wiata. Na tych
z
cywiliziicj.
i
torturach moralnych,
wród
walki
pomi-
68
mioci wiata
prawdy, a mioci narodu, móg narodu pomiday narody europejskie jako co poowicznego, nijakiego okaleczonego duciowo, niedomagajcego wiecznie, a pod wzgldem kulturalnym rzeczywicie niszego.
dzy
si
i
zama duci
wej
i
i
Tylko wynalezienie nowej formy
jaka polska a pozytywna
chodniej, tylko
wyksztaci pogodzi
zu,
n^-s
z
dla cywilizacji za-
na naród
w caem
samymi sob
i
czej pracy cywilizacyjnej, do
teorja
moga
znaczeniu tego wyra-
uczyni zdatnymi do twórprawdziwych czynów dzie-
jowych.
Owo
zmaganie si ducha polskiego byio tedy zaka-
zem walk z Zachodem. Jak zaznajczyfem powyej, Wochy nie nalesy jednak do zwartego europejskiego obozu antypolskiego.
W
Batyk przeciw zasug, brak nazwisk woskich. Nieatwo byo z Woch ta,m si dosta, ale nie trudniej ni ze Szkocji. Pónocno-woskie ksistwa republiki nie wyPolsce
spisach rycerzy, spieszcych nad
i
Litwie, po honor
i
i
syaj do Malborka ani ludzi, ani to wyjani tem, e nie zajmoway
pienidzy, ale
monaby
wówczas te pónocinteresuj si rodkowe sprawy. Natomiast Wochy ne tem ywo, bo tam Rzym, centrum wiata, najwysza duchowna instc^icja Zakonu gówne ognisko apostolstwa.' ich
i
a
wszake chodzio
o
walk
z poganami,
o
nawrócenie
Litwy.
Watykan bywa czciej przeciw Zakonowi ni za nim, Cjdyby nie pomoc p?/piey i soborów, nie bylibymy rozwizali zagadnienia naszego stosunku
do
cywilizacji
zachodniej.
Bo te tylko papiestwo mogo dopuci do uprawnienowej formy spoeczno-pastwowcj dla tej cywilizacji, czy te, w obrbie jej, form dotychczas:)wych obok innych. Papiestwo tylko byo powoanym interpretatorem prawa nia
ca
katolick Europ. (Idy teorja cesarstwa „rzymskiego" obracaa si na ze, móg zrobi w niej
obowizujcego
wyom.
/:iwiesi
j
dhi
•^iimic
cln/i"^cijanskich
tylko
()9
prawny n&stpca
tego, który
koronowa
Wszak
cesarzy.
papiestwo udzielio sankcji teorji cesarstwa w imi cirzecijaskiego porzdku w Europie; ono te tylko mogo da sankcj, lub odmówi jej teorji inaej.
e
papiee bywali w spodo walczenia sami z teorj wyszoci wadzy cesarskiej nad papiesk. Nam tu chodzi o stan rzeczy moralnie obowizujcy, a ten walor posiadaa teorja cesarstwa w zastosowaniu do sporu krzyacko-polskiego najzupeniiej, bo w tym wypadku ingerencja cesarska posiadaa wszelkie cechy b r a c c li
Niema
tu nic
do rzeczy,
rach z cesarzami,
e
mieli
i
saecuaris, sucego Kocioowi,
a
i
wic zgodn bya
czyst teorj dwoistoci najwyszej w chrzecijastwie wadzy. Krzyacy powoywali si na darowizny cesarzów nina to, ziemia pogaska jest z e,m z
e
i
i
czyj. Wywody
o
i
nadaniach byy pod zupenie logiczne nienaganne
cesarskich
wzgldem' prawniczym kadego, kto przyjmowa zaoenie, t. j. zwierzchno cesarsk nad pastwami chrzecijaskiemi, a wadz nieograniczon nad pogaskiemi krajami, jako nie posiadau s! jcemi waciwego pana. R e s n u A jednak zakon by kilka razy pod kltw to nie tylko o Polsk, lecz o pogask Litw! Tu si okazuje w caej peni, czem by Koció-, jako kierownik sumienia i
dla
1
1
i
i
i
zbiorowego, jako interpTetator interpretator zbiorowego Doibra
najiogóiniejszych i
praw,
Za. A zarazem odkrywa
si istota rónicy pomidzy bizantynizmemi a latynizmem, którego najwysza instancja. Stolica Apostolska, celowaa brakiem lepego przywizania do formy, gotowa
j
zawsze
Si
powici
dla ocalenia treci.
bezwadnoci rozwijaa si
dalej
popularno
krajach dalekich od papiestwa, gdy w RzyZakonu mie obkadano go ju kltw. Schizma papieska ogronr-
w
nie te pomagaa Krzyakom, skoro na papiea mona, byo mie zawsze antypap. Wród takich okolicznoci
pozosta Zakon, „powicajicy
sii
nawracaniu pogan".
/()
w
opiiiji
wikszoci Europy „renic w
olbrzymiej
oiiko artystycznie
naukowo, tylko w zakresie kultury umysowej. Pastwowe pojcia humanistyczne wyrobiy si na pónocy i
Od legizmu starsze jest promieniowanie polskoci na ociennych w formach politycznych samorzdu, unji sejmowania. wieku XV niema w caej Europie przekadu politycznego udzielania si idei innym krajom, jak tylko W.Polsce; a wszake ju po koniec XIV promienioAlp.
W
i
wania tego pocztek (w stosunku do Litwy), a gdyby chcie by zupenie cisym, naleaoby powoa si na prob Prusów, tpionych przez Krzyaków, by im n-adane byo prawo polskie, co dziao si w roku 1249. Statwórczo ponowczo Polska pierwsza roztaczaa lityczn dokoa siebie, dostarczajc pierwszego w dziejach Europy przykadu promieniciwania. Niewszystko, co odmienne od zachodniego, byo oryginalne lepsze. póniejszych zwaszcza czasach nie brak byo odmiennoci, której ródo w niszoci podobiestwa takie, które tkwio. Zachodz jednake przyczyniy si nastpnie do upadku ustroju pastwowego. Czy wszystko na Zachodzie dobrem byo? Cz\ np. szlaclietczyzna polsk bya specjalnoci? Hegemonja szlachty wystpuje w Polsce nniicj j:iskrawo, skoro mieszczastwo nie przedstawiao w spoeczestwie siy ni ekonomicznej, ni intelektualnej. Wy-
sw
W
i
i
bitniej
o wiele zaznacza si szlaclietczyzna na Zachodzie,
uciskaa szlachta ywio miejski pomimo jego inteligencji. bogactw Bo te inn zupenie drog ni w polsce wybujaa na Zachodzie wszcchw adza szla-
skoro
tanj
i
checka,
W
w
co
tu
ju
bliej
wchodzi
nie
moemy.
pastwie redniowieczncm stanowem miasta byy
reprezentowane, lecz Polska nigdy pastwa stanowego nif tworzya. Nasze wiece, zja'/:dy, sejmiki, sejmy nic reprezentoway „stanów", tj. korporacyj politycznych, ale
skaday si
ograficznych, t'
1^"
stiinu".
z rcprczentacyj
pewny ci czci
pewnych obszarów
kraju, a
w
ge-
onie Jednego
Mieszc7,.'ist\v(» /;i polskie nigd\' nie
wy-
79'
z siebie „stanu" w zacliodnieni rozumieniu tegowyrazu, bo miasta polskie nigdy nie organizoway si w adne zwizki, nie zaznaczay nigdy swych interesów oddzielnie, izolowane od wspólnych; kade z nich
tworzyo
yo
innych miast. Ani te duchowiestwo polskie nie. byo nigdy „stanie wchodzio w ustrój pastwowy nem" politycznym i
„stanowo"; biskupów zaliczono tylko do stanu senatorskiego, narówni' z wojewodami, ale nie reprezentowali' oni w senacie nigdy Kocioa oficjalnie, z urzdu (chocia faktycznie mogli go reprezentowa nieraz), bo ustrój pa-
stwowy
polski nie
wymaga zgoa
takiej
reprezentacji.
Jedyn urzdow
reprezentacj Kocioa pojskiego pozosta zawsze sjmod prowincjonalny, a ten nie wybiera delegatów do sejmu; wogóle Koció nasz nie by nigdy zorganizo'Vvany do ycia politycznego. Mylnem jest wic wszelkie tumaczenie dziejów Polski jakoby przeduonego w czasie pastwa stanowego..
Podobiestwo zachodzi
w
tem,
e
jak
w
pastwach
stanowych, podobnie w Polsce ograniczon bya wadza królewska, czyli, spoeczestwo posiadao prawo udziau w rzdach pastwem. Na Zachodzie nastpio wraz z centralizacj „zamanie przywilejów stanowych", jak eufemicznie zowie si zaprowadzenie dynastycznego wszechwadztwa, podczas gdy w Polsce ograniczano monarchj coraz bardziej. Parlamenty angielskie, stany generalne francuskie, hiszpaskie kortezy, landtagi niemieeIcie obradoway na zasadzie ograniczenia wadzy monarszej, ale w czasach nowoytnych traciy na znaczei
e
niu,
a zagina
gdy
w
nawet tradycja ich kompetencji, podczas^ Polsce kompetencja sejmu wzrastaa.
„Polsk wyrónia od innych pastw Europy kontyznamienn cech jej pastwowoci nie i ona take miaa sejmy, które obok wadcy staway
nentalnej, nadaje to,
w rzdach, lecz fakt, poza Anglj, a jako jedyne pastwo na kontynencie Europy, potrafia Polska te prawa sejmy obroni, utrzy-
jako czynnik uprawniony do udziau
i
i
80
ma w caej peni
przez
sile
i
cay
czas swojego
pastwo-
wego bytu".
Jedn
rónicy nieznaczno legizmu. Ni€, eby go cal^iem miao nie by, ale nie uzyska nigdy znaczenia rozstrzygajcego w pastwie; pozosta rodkiem pomocniczym przy kodyfikacjach (czem by ju za z przyczyn
tej
doradc doradc; legizm
Kazimierza Wielkiego)
i
w
kwestjach wtpli-
wych, lecz tylko polski nie próbowa nawet recepcji prawa rzymskiego, chocia powoywanie si na staroytnych mia szlachcic polski cigle na ustach. Charakter doradczy legizmu odzywa si jeszcze w XVII wieku, ale ani w XV, ni w XVI stuleciu nikt z polskich praAvników lijb statystów nim si nie krpowa. Na Zachodzie byy szkoy legistów, z wasn dogmatyk praiwnicz, z apriorycznem uznaniem za dobre wskazane i
i
wszystkiego, cokolwiek wskae „ratio scripta'\ Mona be przesady powiedzie, jako prawo popado na Zachodzie w okres naladownictwa niemal biernego prawa rzymskiego, czy za naladownictwo to posuno kultur
spoeczestw czy te j cofno, o tern monaby dyskutowa caemi tomami. Fakt za, emy zachowali wobec prawa rzymskiego sw oryginalno, wiadczy XVI wieku podou spoecznem pod o mocnem w XV pastwow budow. Godne to uwagi tern bardziej, e podoe owo niemal wycznie od jednej pochodzio wartych
j
stwy spoecznej.
Zwracaem ju uwag, tyczna starsza jest od
wiksz
celuje
jak
w
Polsce
artystycznej
twórczo
naukowej.
i
poli-
Tom
samodzielnoci.
mia skd czerpa wzorów Jan Ostroróg (I4,iS w swem M o n u m e n t u m pro r e publicac o r d n a o n c, pisancm okoo r. 1477 uwaa za podstawy pastwowoci peny skarb, ale peny Nie
do
1501), który
i
t
i
z
dobrego gospodarstwa,
n sub
wojskow.
i
nie ze zdzierstwa,
i...
powszech-
Tamten pierwszy warunek
znaj-
si pónie] u Macchiavella, który liczy om lat wieku, gdy pisanem byo M o n u m e n u m, ale ten dru-
dzie
I
t
81 gi
warunek zjawi si
a
dopiero podczas wielkiej rewo-
lucji.
—
Andrzej Frycz Modrzewski (1503 1572) przerasta wszystkich wspóczesnych w catej Europie rzuceniem pomysu równoci wobec prawa. Jaki tu zachodzi stosunek myli polskiej do Europy, pozna acno z zestawienia Frycza z francuskim Janem Bodinem (tl596), najwiksz chlub francuskich nauk politycznych humanisty-
cznego okresu, a któremu dzieo Modrzewskiego byo znane. „Bodin mao korzysta z myU, rozwinitych w „Poprawie Rzplitej". Frycz jako pisarz polityczny nie móg mu by sympatyczny, gdy z jednej strony za mao ak-
centowa potrzeb silnej wadzy królewskiej, z drugiej za krytykowa przywileje szlachty zbyt gorco ujmowa si za losem chopów wogóle plebejuszów; ta i
dno do sprawiedliwoci spoecznej, która w oczach spói
czesnych stanowi najpikniejszy tytu do sawy Frycza, w oczach Bodina, mao wraUiwiego na krzywdy spoeczne, a niechtnego pospólstwu, nabieraa rysów prawie rewolucyjnych. Nie od rzeczy podkreli dzi to prze-
e
ciwiestwo midzy obydwoma pisarz-ami, stanowicymi po poow XVIII wieku chlub obydwóch narodów
a w
dziedzinie ideologii poHtycznej: myliciel Polski, okrzyczanej niebawem jako kraj najbardziej reakcyjny,
ju w poowie XVI w. z caym zasobem wiedzy zapau o równouprawnienie wszystkich mieszkaców pastwa wobec prawa, gdy najwybitniejszy teoretyk powalczy
i
Zachodu postulat ten odrzuca jako szczyt niedorzecznoci. To pogardliwe „nihil a b s u r d u s s c r ibi potuit", wyrzeczone przez Bodina o Fryczu, musi w pewnej mierze poczytane za miar dalekowzrocznoci myli jednego drugiego pisarza".*) lityczny
i
by
i
Pastwowo
polska stanowia amigówk dla statystów zachodnich. Pisarze polityczni zachodniej Euro')
Dr. Stanisaw
politycznej Zachodu. Polskie Logos a Ethos.
Kot:
Kraków Tom
II.
Rzeczpospolita 1919,
rtr.
Polska
w
literaturze
65.
6
82
py próbowali okreli systemat pastwowy polski wedug znanych sobie kategoryj nigdy nie zdoali trafi z tern do ldu. Przez cay wiek XVI XVII amano sobie we Francji Woszech nad tern, czy pastwo polskie jest monarchia temperata, czy g o v e rn o p o p o a r e, arystokracj, czy królestwem, czy te rei
i
gow
i
1
publik.
Kady autor
inaczej
t
rzecz rozstrzyga; widocz-
naleao do adnego z rodzajó\^ zachodnim teorjom pastwowym. dotychczas znanych nie
pastwo
polskie nie
Niestety, zanim si z niem zaznajomioio dokadniej, ujemne strony wychodziy coraz bardziej na plan pierwszy.
Obrona kultury zachodniej.
4.
Stosunek nasz dziejowy do Kuropy okrelono ju Stalimy na cikim posterunku w obronie cyAvilizacji zachodniej. Jednake nie dotrwalimy na posterunku skutecznie do
dawno przydomkiem „przedmurza".
koca...
adn
miar
nie
mona snu
wniosków niekorzyst-
nych dla naszej wartoci kulturalnej z
tego,
emy
ulegli
spoeczestwu o kulturze tyle niszej. Przy normalnem wspózawodnictwie pokojowem odnosi za^y^ze przewag kultura wysza, ale przy ornem nisza moe zada gwat wyszej. Walka nasza z Rosj bya jest Rosji,
i
zawsze
i
niezmiennie
walk
o cywilizacj,
walk w
obro-
nie cywilizacji aciskiej.
Wszelkie p(xlkopywanie siy naszej na kresach byU) osabianiem cywilizacji zachodnio-europejskiej. „W.szystko, a) czynia szabla polska dla caoci granic Rzplitcj, dziao si w interesie realizacji ideaów zachoktokolwiek podkopywa si nasz na kresach, dnich, ten osabia tatn kultur zachodni". i
jest
i
A
to
dotyczy
nic tylko
cywilizacji nie tylko pod ale
walk z
równie bronilimy
niierzcm,
pod
Moskw,
„fironilisiny
Orsz, Kuszyneni, Cudnowem.
jej pod Kirchholmem
Orunwadem pod WikoCzstochow. Naodwrót i
i
mogo by wikszej zbrodni przeciwko kulturze 1795, który zachodniej, ni ów akt troisty z r. 1772, 1793 cofn granice tej ostatniej z nad Dniepru Dwiny nad
te, nie
i
i
Narew". Bronilimy na wszystkich naszych pobojowiskach ideau wolnoci politycznej, swobód obywatelskich przeciwko despotyzmom; a nadto bronilimy przeciw islamowi wiary Chrystusowej. Taik stawalimy w obronie dwóch „zdobyczy wszechludzkich". Inocenty XI. pisa w r. 1^678 o Polsce, jako jest p r a e-
Bug
i
validum ac illustre christianae reipublicaepropugnaculum. „Ale nasza suba na posterunku kresowym datuje si znacznie wczeniej i dostarcza treci nie na jedn, lecz na dwie olbrzymie epopeje dziejowe". Pierwsza zaczyma si od bitwy pod Lignic (1241) z Mongoami, a druga od r. 1426, kiedy Wadysaw Jagieo wyprawi posiki przeciw Turkom nad Dunaj, chocia jego pastwom niebezpieczestwo nie grozio jeszcze wcale. Nastpuje bitwa warneska (1444), a potem niezliczone walki z. Tatarami, prowadzone od r. 1506 do 1695, (ostatni najazd tatarski na Lwów) znów wojny tureckie od Cecory 1620 r., igdzie poleg hetman ókiewski, czowiek prawdziwie wity, idea Polaka.
—
wycigna
i
do
ku Europie, wzywajc poruszy. Francuzi, Niemcy, Hiszpanie mieli przed sob robot pilniejsz; mieli jeszcze przez lat 30 pali i mordowa w imi katolicyzmu lub protestantyzmu. Za Europa wschodnia, mianowicie Moskwa,' pod owe czasy, za Borysa Oodunoiwa za faktycznych rzdów patrjarchy Filareta niczego nie pragna gorcej, jak zwizku z bisurmanami przeciwko Polsce. Tak te miao by nadal. Dopóki Turcja bya naprawd grona, nigdy Polska nie korzystaa z jej pomocy dla pognbienia niewinnych ssiadów, nigdy nie zachcaa Turków do napastowania spokojnych ludów chrzecijaskich, gdy tymczasem Francja umiaa najurzdowniej szczu sutanó\\ wezyrów na Austrj, carowie umieli zamawia sobie „Polska
mocy. Nikt si
nie
i
i
i
84
tyche do mciwych porachunków z Polsk, Szwed Gustaw Adolf umia wyzyskiwa nasze chwilo-
poinoc a
we
wyczerpanie, aby zagarnia nasze kraje nadbatyckie. Na tej rónicy midzy polityk orientaln nasz obc polega gównie nasze prawo do noszenia tytuu obroi
ców chrzecijastwa". I tak byo a do odsieczy wiedeskiej 1683 r., kiedy „my sami jedni, obcy tendencjom zaborczym, przepojeni ide republikaskiego braterstwa w domowem powiary yciu, uwierzylimy w Rzesz chrzecijaiisk ni gestem". swej dowiedlimy czem wicej I ruszy Jan III., „nie na Podole, gdzie mona byo odzyska Ka-
to
i
mieniec, ale tam, gdzie obecnoci jego wymagaa wspólna sprawa europejska". wieku XVII upyno nam 85 lat wojnach „i to wanie z barbarzyskiemi potgami Wschodu albo ich sprzymierzecami... Wojna wytwarza dla stron walczcych wspóln atmosfera, asymiluje obyczaje skonnoci; nas te towarzystwo moskierwskie, kozackie, tureckie, tatarskie cigao na poziom kulturalny tych narodów, zorjentalizowao nasz strój, jzyk, sposób mylenia wojowania. Wojna kae milcze Muzom, energj du-
W
n
i
i
dz,
dz
ca
szy przetapia w jedn bicia zwyciania. dziwnego, naród wojowników, postawiony kolej losów na stray zachodniej cywilizacji, nic dotrzyma kroku w rozwoju umysowym, ekonomicznym, pastwo.wo-organizacyjnym tym swoim szczliwym ssiadom, co mieli dwakro, trzyikro, czterykro wicej czasu na zrzucanie pancerza na oddawanie si pracy intelektualnej, artystycznej lub przemysowej. Z tego tytuu naley si nam przy obrachunku ogólnego wkadu naszego w kulturze zachodniej jak przy rozwaaniu poszczególnych dziaów tego ostatniego, suszny wymiar zasugi
e
Có
i
i
i
z I
uwzgldnieniem tego, co
w
czasie
nie
comy dokonali, ale mona byo wykona".
tylko tego,
wojennym
85 5.
Ale nawet
wia ona
Skutki rozbiorów.
w
najgorszych dla Polski czasach stano-
Europy od barbarzyInsurekcja Kociuszkowska 1794 r.
nieraz przedmurze dla
stwa wschodniego. uwalnia Francj od nacisku
rów wzgldem Europy
koalicji.
O
skutkach rozbio-
mona
powiedzie bez przesady, si kltw dla wszystkich narodów zachodnio-europejskich, cierpiaa jednak na tem ostatecznie runa Rosja. wschodnia Europa Katarzyna II., dokonawszy rozbiorów Polski, demonstrowaa przeciw rewolucji francuskiej, lecz nie zoZachodowi w ofierze ani jednego onierza rosyjwytwakiego. Sprawy te pogbiay si atoli, wikay rzay sytuacj niezalen od woli choby najwikszych potentatów. Rozbiory Polski poczynay dziaa, powstawaa wzajemna zawiso interesów pastw, rozbiorowych Rosja zostaa wcignita w wojny koalicyjne. Wielka rewolucja francuska nosia w sobie od pocztku znami uniwersalnoci choby nie zostaa zaczepiona przez ociennych, byaby si sama zwrócia za-
e brak pastwa polskiego sta
—a
i
ya
i
i
i
Nieuchronnemi byy wstrzssiedztwie absolutystycznem, w Hiszpanji, we Woszech, w Niemczech do zachodnich granic Polski, ale te nie dalej. Skoro Prusy Austrja nie byy zdolne pokona Francji nawet wzmoone rozbiorami Polski, tem czepnie przeciwko nim.
w
nienia
a
i
nmiej
stao
dayby jej rady, gdyby pastwo polskie nie przebyo istnie. Polska, pastwo od wieku XV kon-
niedawno przedtem, w r. 1791 nadao wojny domowej postpow konstytucj Trzeciego Maja, staaby w jednym obozie z Francj przeciw czyhajcym na up polski absolutystycznym ssiadom. Konstytucyjna forma rzdu obejmowaaby stytucyjne, a które
sobie bez rewolucji
i
ca
Europ
wyjtkiem obszaru pastw zdajcych do. rozbioru Polski, a poniewa pastwa niemieckie habsburskie ugiyby si pod naporem Francji sprzymierzonej z Polsk, forma konstytucyjna byaby zapanowaa z poz
i
86
w
caej Europie z wyjtkiem Rosji Turcji. Byoby si tedy obeszo nastpnie bez reakcji. Samo wstrznienie wojenne wojen wyw^oanycli w nasipst\\ie wielkiej rewolucji ograniczyoby si do poowy Europy, byoby tedy przez to samo krótsze, mniej skomplikowane, a skuteczniejsze. Z powodu rozbiorów Polski rozsiad si absolutyzm na podstawie niezmiernie rozszerzonej, si w jeden olbrzymi zwarty obszar poprzez dawne pastwo polskie z rosyjskiem. Rosyjskie kombinacje polityczne wcigay nastpnie w gr koali-
cztkiem XIX w. i
czc
cyjn take pówyspy Skandynawski i
Francja
bya
Zabrako
Bakaski
i
—
przeciwstawiona caej Europie.
w
Europie czynnika, który
mógby nada
W
którym bya Polska. tem wanie geneza powszechno - europejskich wojen napoleoskich, które byyby niemoliwe (bo byyby niepotrzebne), gdyby istniao pastwo polskie. tem dalej geneza „witego" przymierza caej dalszej konsekwentnej walki ponownych wstrznie. Dray posady Europy, pozbawionej tego jedynego pastwa, które mogo si szczyci konstytucj bez rewolucji. jej
równowag,
a
W
i
i
Równie w dziedzinie ekonomicznej midzynarodowej powstay z rozbiorów Polski przewroty sigajce daleko. Zwrócono ju w rozdziale II. uwag na to, jak niewola gospodarcza Polski zuboya cae gospodarstwo
W
europejskie. handel przemys europejski wdara si sztuczno, bo musia si zastosowa do nienaturalnych i
pastwowych,
pyny
czego coraz dalsze, a nieuchronne konsekwencje, coraz bardziej popadajce w nienaturalno skutkiem tego pocigajce za sob coraz groniejsze przesilenia ekonomiczne. Przewroty ekonomiczne staway si nastpnie podoem do nowych prze-
granic
z
i
wrotów politycznych. Pod kadym a kadym wzgldem wytoczono porodku Europy przepacist wyrw, i>onad któr wytwarza si przez cay okres od r. 1795 do 1918 z
prdów
dziejowych przepacisty wir,
wcigajcy
87
w swe
odiTK^ty
nie
kultur europejsk. Rosja dosza na
pastwa,
tylko wszystkie
ca
ale
walki z rewolucj do hegemonii
tle
si caej Europie ciko we znadopomagaa do postpu cywilizacji. Upad Naponiewa nie wznowi pastwa polskiego. Myli
europejskiej, która dala ki,
a nie
poleon,
si, jakoby interesy narodu francuskiego nie
wskrzeszenia Polski; przeciwnie resy
narodu, który pragn, eby jego sprawy nie stay si zawisemi od si brutalnych zewntrznego. Napoleon da zy przykad
kadego
nie cierpiay
od
gwatu
i
odsunicia od sprawy polskiej
pastw
—
i.
odtd
nie
byo
dla
wasny byt Odtd trzeba byo d-
europejskich innej drogi, jak opiera
na pierwszestwie siy fizycznej.
y
wymagay
— wymagamy tego inte-
doi tego, aeby by wojskowo silniejszym Powszechny militaryzm sta si dalszym nastpstwem rozbiorów Polski, ze wszystkiemi swemi na-
na wycigi
od innych.
stpstwami... kulturalnemi.
Bez porównania wicej
wpywu wywara
przez wojny napoleoskie Rosja na Europ, ni Europa na RosjPo wojnach napoleoskich odzywa si gono najprawdziwsza moskiewszczyzna, zdatna do noiwego ycia, bo
—
zmodernizowana Europa ?a przystosoiwywa si do Przeciwko to rosyjskim wpywom musiaa si Rosji. caa Europa pokry sieci spisków.
Udzia w walkach
6.
wolno.
oi
Trzonem „witego przymierza", które byo tycznem rusyfikowaniem Europy
—
byy
poli-
trzy d>Tiastje
pastw
rozbiorowych, dla których utrzymanie niewoli Polski byo celem naczelnym. Rozumiano to doskonale we wszystkich krajach, dlatego, choby przez przeciwi
stawienie,
czono spraw polsk
ze
„spraw ludów".
Miano pod tym wzgldem suszno, a Polacy biernie,
nie tylko
skutkiem okolicznoci politycznycli, naleeli da
88
obozu wolnociowego w Europie, ale czynnie, przyjwszy czynny udzia we wszystkich spiskach wybuchach, majcych na celu zaprowadzenie konstytucyjnych rzdów w rozmaitych stronach wiata. i
w
Legionici polscy przyczynili si
znacznej mierze
do utwierdzenia wolnoci Wioch w dobie napoleoskiej. „Odczua zrozumiaa to ludno woska. Wyraaa to ona przez dugi czas, piewajc po teatrach La liberta d'I talia, .che tanto deve a voi, bravi i
:
nie sama waleczno legionistów I pami we Woszech, lecz zjedich utrwaHa polskich nali sobie take ludno swem uczciwem, republikaskiem w stosunku do niej zachowaniem si. Wiemy z pamitWosi wyróniali w tym wzglników Drzewieckiego, dzie Polaków od Francuzów, których zdzierstwo oburzao niweczyo czsto uczucie wdzicznoci dla nich. Republikaiiskie postpowanie legionistów polskich zacho*-
Po
acch
1
i
e
i
wao
o nich dobre wspomnienie
i
w
Szwaicarji
i
w
Niem-
czech".
Dziki
Nastpuje „epopeja napoleoska".
polskim
wolno
„obok Sobieskiego stano drugie nazwisko polskie, Kociuszki, jako powszechnie znane w caej Europie", a obok Kociuszki „poeci pisarze francusPoniatowskiego*'. cy roznieli po caej Europie bohaterach polskich tkwiy rysy nie tylko polskie, ale ogólno-europejskie cechy bohaterstwa. A w toku wieku XIX stay si nasze walki o niepodlego ogólno-europejskiemr wydarzeniami w zmaganiu si idei wolnoci ludów z despotyzmem tronófw.
walkom o
i
saw
W
W
r.
1831 „na ziemiach polskich
rozgrywaa si waltake o przyszo
ka nie tylko o przyszo Polski, ale Europy. Odczuwa to silnie naród niemiecki", czego dowodem sawne „Poleniiedcr". Historyk niemiecki Karo! i
Hagcn pisa: „Wolna Polska utworzyaby potny szaniec, brolii;jcv wolnej Europy (kI caratu absolutystycznego; po-
89
wstrzymaaby wpywy tego ostatniego na zaciód, daaugruntowa si wolnoci politycznej w krapodniosy ju byy rokosz; staaby si Jiowym które jach, bodcem dla narodów ujarzmionych i umoliwiaby ruch wolnociowy nawet tam, gdzie dotychczas spokój panoPolsce wic musiaa si rozstrzygn sprawa wa.
mono
by
W
wolnoci'*.
„Wiadomo ryu
o
e omal
Zapanowao grone wrzenie
cja.
wywoaa w
wziciu Warszaiwy
tak silne oburzenie,
Strasburg, Perpignan,
Tuluza,
wiejski gniewnie szemra,
wybucha
nie
w
Pa-
rewolu-
takich miastach, jak
Tulon,
Grenoble.
lud
I
e nie dano pomocy Polakom".
e
Wiadomo, powstanie polskie 1830/31 roku byo ocaleniem niepodlegoci Belgji. Zwizek powstania listopadowego z wydarzeniami
w
zachodniej Europie jest
nastpujcy:
W lipcu
1830
cego nazbyt
wygnano
rzdów
z Francji Karola X.,
absolutnych, a
gazi
próbuj-
powoano na
tron
Ludwika Filipa, „króla mieszczaskiego", uznajcego swobody konstytucyjne. Równoczenie niemal wypowiedziaa Belgja posuszestwo królowi holenderskiemu, urzdzajc si, jako osobne pastwo, a pastwo konstytucyjne. Wprawiono tedy w ruch ,4wite przymierze", zawarte przedsta^yiciela innej
dynastji francuskiej,
pomidzy trzema pastwami rozbiorowemi przeciwko wolnoci, gdziekolwiekby si pojawia. nie starczy,
ska
eby zwraca uwag,
czya si
Czy
jak dalece
z losami wolnoci politycznej
samo to sprawa pol-
w
Ci sami, którzy rozdrapali Polsk, zarzucajc
pie,
„jako-
konstytucjonalizm), zmówili si nastpnie, przeciw powiewowi wolnoci caej Europrzygniatajc ludy europejskie przewag, pozy-
binizm"
od
Europie ? jej
r.
(tj.
w
1815,
skan dziki
sw
temu,
i
wzmocnili si rozbioramii Polski.
„i^wite przymierze" postanowio przywróci rzdy absolutystyczne we Francji, a Belgj podda powrotnie królowi holenderskiemu. Rosja miaa ruszy na Bel-
90
gj, podczas gdy wojsko austriackie wkroczyoby z drustrony do Francji. Car zamierza prowadzi t wojnie rosyjskiem wojskiem, lecz polskiem. Na dzie
giej
n 1
lutego 1831
wyznaczono wymarsz wojsk Królestwa
r.
prusk granic,
Polskiego (Kongresowego) na
ale pozo-
stayby na miejscu puki rosyjskie^, jakie zawsze w Kongresówce konsystoway, nadto na miejsce wyprawionych zagranic wojsk polskich weszyby do kraju „zastpczo" dalsze korpusy rosyjskie. A zatem Królestwo miao zosta zupenie ogoocone z armji wasnej, a by opanowanem w zupenoci przez wojska rosyjskie. wojnie na Zachodzie, choby zwyciskiej, zmalaoby wojsko polskie wrócioby wielce osabione; w razie' i
W
i
za
byaby
przegranej armja polska
nietknita
trzebowaaby z
n
i
e u n
z zaprowadzeniem skowych.
i
rozbita, a rosyjska
swych rkach
i
nie po-
wychodzi, bo któby wymusi
z niego
Tak tedy
ustpienie?
czyy si
w
miaaby Królestwo
i
„witego przymierza"
cele
k n
w
i
o n e
m
osabieniem
Polsce rosyjskicii
jej
-
Polski
rzdów
woj-
Te plany wyday si, doszy do wiadomoci kierownictw tajnych stowarzysze spisków, które pozostawai
y
z
sob w midzynarodowym
przeto,
eby w sameje
zwizku;
zarzdzono
wybucha rewolucja, aemogo by uyte przeciw Begji PoJsce
by wojsko polskie nie Francji. Roztrzsanie wtpliwoci, czy powstanie wyj-
i
dzie Polsce na dobre,
kach
w bdne
koo,
popadao
gdy
i
w
polskich tajnych
bez powstania
zwiz-
byyby
woj-
ska rosyjskie zaprowadzay w Kongresówce carskie rzdy wojskowe, a polska armja, choby nie wszczynaa
wojny
z caratem,
ginaby w
dalekich krajach,
i
to
uy-
wana przeciw wolnoci. Niestety, powstanie wybuclio przedwczenie, ju 29 listopada 1830, bez jakichkolwiek przygotowa wojskowych... Faktem jest, e Polska ocalia niepodlego Begji
w
r.
1831.
91
Po upadku powstania uznawano w emigracji polskiej dugo moralnych przodowników powszechnej walki n wolno polityczn. Pochód emigrantów przez Niemcy do Francji by jakby jakim pochodem triumfalnym, jedynym tego rodzaju w historji,.bo po klsce. Wychodzono na spotkanie, ustawiano bramy triumfalne, przesadzano si w gocinnoci, towarzyszono polskiemu pochodowi od miasteczka do miasteczka, urzdzano uroczystoci po miastach; na wycigi sadzono si, kto godniej przyjmie uczci polskich emigrantów. Emigracja, osiedliwszy si gównie we Francji, poniekd w Belgji, w Szwajcarii, we Woszech, moga si wszdzie poszczyci ludmi wybitnymi talentem cnot obywatelsk, którzy byli poytecznymi krajowi, w którym zamieszkali; wszyscy za i
i
hasem swoistem
hasem jedynem zaprawd w historji wiata, a cechu jcem doskonale charakter polski: „Za wasz nasz wolno!" udzili si „wglarstwem" nadziej rewolucji powszechnej na rok przejci byli
polskiem,
i
i
wypraw
na oswobodzenie poudniowych Niemiec, na oswobodzenie Woch, brali udzia w powstaniu sycylijskiem wgierskiem „wionie ludów", brali udzia we wszystkiem a wszystkiem, co tylko miao zwizek z wolnoci, bez wzgldu na rezultaty; brak re1833; urzdzili
i
zultatów nigdy ich nie
i
zraa.
Politykami nie byh, nie
wytworzyli niestety niczego ze swych ofiar i nieustannej gotowoci do powice. Byli typowymi doktrynerajmi idei brali sprawy na gorco wtedy jeszcze, kiedy caa Furopa dawno ju ostyga. Ale historyk winien stwierdzi jedn ich zasug: dziki obfitoci wielkich charakterów wród tych doktrynerów, dziki naszej „wielkiej" emigracji przylgn w Europie do nazwy Polaka przydomek „szlachetny" lub „rycerski". A trzebaby by doprawdy doktrynerem z odwrotnej strony, eby nie uzna, jako w takiej opinjii o polskoci tkwi nielada majtek narodowy, od którego odsetki mieli zebra potomni. i
Poród doktrynerstwa midzynarodowego pomimo wszystko przedewszystkiem Polakami
pozostali i
wpajali
92
w
obcych
co
z polskoci.
Nie
mona odmówi wpywu
dwóch punktach: a mianowicie emigranci nasi bywah najwczeniejszymi szermierzami idei narodowoci tam, gdzie przypuszczano z reguy moliwo midzynarodowego tylko stanowiska naley im przyzna, oni dawali
emigracji polskiej
i
pozytywnego znaczenia
—
w;
e
i
inicjatyw co do* zasady federacyjnej. To samo, co za czasów jagielloskich: polsko pozostaa wierna sobie w najwikszem nawet uciemieniu.
7.
Stao
Logosu,
zmienno
Ethosu.
Ten sam gos Logosu polskiego nawoywa przeto Polaka XV XIX wieku, te same tkwiy zasadnicze pojcia o yciu publicznem w zwycizcach z pod Orunwadu w tych, których wydalano z Wielkopolski, z kolebki Polski, jako „laestige Auslaender". Na wieki cae starczyo mocy polskiemu Logosowi; tem bardziej moc t musimy podziwia, adna a adna sia zewntrzna, adna pomylna okoliczno w XIX w. go nie popieraa; i
i
e
y sam nie sile
rzem
tylko
doy
wasn si wewntrzn
wznowionej niepodlegoci. z Brudzewa!
i
o tej
Có
wyczza moca-
by ów Pawe
Przy zasadniczej niezmiennoci Logosu jake zmieniay si stosunki polityczne Ojczyzny. Zmieniao si Ethos, nazbyt czsto nazbyt wiele si zmieniao. Metoda wykonywania jest w kadej rzeczy jakby drug rzecz, w kadej sprawie jakby drug spraw. Ona moe zmieni oblicze sprawy, odmieni wielce jej skuteczno, obróci j nawet na nicc... Metoda wykonywania stanowi o praktycznej wartoci Idei," bo moe j... przekrci, spaczy, unicestwi. Tak tedy w jednym tym samym obrbie Logosu ma Ethos pole do zmian szerokie. Tem si tumaczy dostatecznie ogromna zmienno historji polskiej pomimo to, remy zawsze chcieli zasadniczo tego samego. Tre
a
i
i
93
dziejowego naszego
ywota
polega niestety mniej na hi-
wykonywania naszych ideaów, ile raczej na zmiennem zachowaniu si nas samych wobec wasnych wasnych przekona poj zasadniczych. Zmieniay si ogromnie pojcia drugorzdne; zatracia si konsekwencja ich Logos polski pocz samyme Polakom by niejasnym.... storji
de,
i
i
Rozdzia X. P(rfska
wobec sabszych.
e
s;\ Bywaj ludzie, o których mona powiedzie, li dla siebie, a dobrzy dla innych; czciej zdarzaj si jednak dobrzy dla siebie, a li dla innych. Którzy wicej
warci, niema
si o czem rozwodzi; pomidzy tamtymi
przepa etyki. Przypumy, jakoby dzieje
a tymi jest
Prus Rosji skaday si samej mdroci, a polskie z samych bdów politycznych to jeszcze nie wyczerpaoby to dyskusji o warczy bezwartociowo Polski dla Europy. Chytro zaniedbanie polityczne stanowi przedewszystkiem o zyskach stratach wasnych; warto za wzgldem strat tych innych oceniana by musi wedug zysków innych, wynikajcych ze stosunków z tamtym. Ten rachunek naley zrobi osobno. Niekoniecznie szkodliwem z
i
—
to i
i
i
musiao by dla innych pajistwo, które wasnych interesów nie umiao dopilnowa, które zem byo dla samego jeeli ju ostateczny, generalny sd -o danym siebie
—
ma by oparty jednostronnie na dobie jego upadku (a tak ,;metod" stosuje si z luboci do Polski). Nie ulega wtpliwoci, e zaniedbanie obowizków wzgldem samego siebie utrudnia spenianie ich wzgldem innych, a zczasem nawet uczyni je nicmoliwem. Spenia obowizki wzgldem innych, znaczy to: dawa - a chcc dawa, trzeba mie z czego czerpa, a zatem mie spenione wasne swoje nalenoci. Pewnik ten stanowi proste zastosowanie prawida, e nie zdoa speni obowizków dalszych, kto nie speni bliszych. .Jednake sama ch speniania powiimoci jest ju czem. pozytywncm
narodzie
e
najwyszy ze stanowiska etycznego, a pamitajmiy, regulator historyczny znachodzi si w wiecie moralnym. Chodzi przeto o
to, czy pewien naród (spoeczestwo, umia by poytecznym dla innych, pastwo) pragn czy próbowa urzdzi swoj waliz o byt w taki spoi
eby
te innym przy swej nim; czy za nie opiera korzyci na szkodzie drugich? Wedug tego bowiem bdzie zachodzi pewien stosunek pomidzy jego pomylnoci a dobrern powszechnem, który to stosunek moe by prosty. odwrotny. sób,
byo
dobrze
nie tylko jemu, ale
i
Poruszona powyej kwestja skutków rozbiorów dla Europy ledwie dotknit zostaa; monaby o niej pisa tomy. dziale.
Bdziemy j poruszali Niemao ucierpieli na
nieco jeszcze
braku
w
polskiego
tym
roz-
pastwa
ocienni.
Jeeli chodzi o znaczenie pewnego pastwa dla ogóu to chodzi gównie o stosunek do ssiadów; wpyw bowiem, dodatni czy ujemny, od ssiadów si zaczyna na nich jest najwidoczniejszy. Nasi danej cywilizacji,
i
ssiedzi, to Sowianie przedewszytkiem, którzyi otacza-
j nas z zachodu (Czesi), z du (Ru)
wychodzi tedy i
poudnia (Sowacy)
i
od wscho-
poród ociennych na kwestj znaczenia je>j dla Sowian
Litwa. Znaczenie Polski
i
Litwy.
Zbiegiem okolicznoci dziejowych bylimy naogó silniejsi od innych Sowian ssiadów i od Litwinów. Dla
dochodze
o
warto
Polski tem
wiksza korzy
z tego,
okae si zarazem
stanowisko jej wobec sabszych. Czy* moe istnie kryterjum trafniejsze do oceny etycznej? Fidziemy z najwyszem zajciem zbiera dane do pytania, jaki zachodzi stosunek poskoro
mylnoci z któremi
w
stopniu
los
pomidzy
Polski
a
czy j
wikszym
dobre mt sabszych,
bezporednio czy mniejszym.
czy
porednio,
Niewiele jest chyba pastw, któreby wytrzymyway takiego kryterjum. spoeczestwa, które zgóry
prób
S
96
odrzuci kwestji,
musz sam nawet bo inaczej musiayby
mono wyda
takiego stawiania
same na
siebie
wy-
rok potpienia. Ale dla Polski uznanie takiego kryterium
prost konsekwencj zasad Pawia z Brudzewa. Skokorzysta z prawa publicznego narówni ro z chrzecijaninem, skoro nie moe by w niczem wobec chrzecijanina upoledzonym, skoro nie wolno najeda jego ziemi ani nawet dla rozszerzenia ewangelji, a arem istnieje równouprawnienie sabych z silnymi. Nigdy ^e Polak temu nie przeczy. Pod tym wzgldem Logos jest
pogariin
polski jest niezmienny.
Zaczniemy od Czechów, którzy niezawsze byli sabszymi od nas, ale sabszymi naogó, co w ogólnym rezultacie historycznego zestawienia; przejdziemy nastpnie d« Rusi, potem do innych Sowian zachodnich do pobratymców poudniowych, wreszcie do Litwy. Skoro mowa o sabszych, dodamy fakty, pozwalajce wnosi o stosunku Polaków do najsabszych, do tych, nad którymi znca si wolno dzi podobnie, jak wolno byo Krzyakom znca si nad Prusami, Litwinami, mujdzinami; bdzie wic na kocu may dodatek o ludach egzotycznych.
s bd
bd
i
Polska a Czechy. Pocztkowo byy tylko wpywy czeskie 1.
na I^olsk, nader dodatnie; wszak to czeska Dubrawka bya ,»matchrz^jstn" Polski; wszak Czechem by w. Wojciech, twórca kocielnej odrbnej prowincji polskiej wspópra-
a
k
i
cownik Bolesawa Wielkiego. Potem dugo waha'cia zbiorowego, im wicej wspómiernoci pomidzy prawem prywatnem a publicznem, harmonji spoeczestwa z pastwem. ycie zbiorowe spoeczestwa cywiUzowanego musi by obliczone na dalek met, oparte o program dziaa na cae pokolenia. cywilizacji aciskiej, gdzie jednostkami wzgldem jej caoci narody, zasadniczym warunkiem wszelkiego postpu jest spopularyzowanie ideau narodowego. Tam tylko siga nasza cywilizacja, .udzie ludy przemieniaj alorów nie da si zorganizowa adna spoeczno; ani nawet hordy nie uda si utrzyma
w w
gromadzie przez czas
choby w
duszy
bez tych przymiotów,
najgrubszej postaci.
moe wic wyksztaci si Ethos naleycie tam, zachodz dwie etyki wzajemnie sobie zawadzaj; dlatego to silne Ethos moebne jest tylko przy cisem, bezwzgldnem przeprowadzeniu jednolitoci cywilizacyjnej. Nie
gdzie
W
i
wysubtclnionych stanach cywilizacyjnych moto-
rem czynów bywa opinja publiczna. Widzimy wszyscy, jak ona saba np. w Polsce, a jak osabia si nawet tam, gdzie bya najsilniejsz, w Anglji. Przyczyna nie w czem innem, jak
w
nieporozumieniach cywilizacyjnych,
w
nie-
cisociach etycznych, nieuniknionych, gdy si czerpie etyk to z tego, to z owego róda... Jeszcze jedno pokolenie takiego liberalizmu etycznego, a zacznie si rozam cywilizacyjny na dobre.
n
Pocztki
rozstroju cywilizacyjnego
obserwowa mo-
w
naszych czasach dokadniej na wahaniach, *• przez jakie przechodzi pojcie wasnoci. Polskie Logos a
Ehos. Tom
II.
11
162
Cywilizacja nasza oparta
jest
na
wasnoci
osobistej,
zwaszcza na penej wasnoci ziemskiej. Gdyby który z narodów europejskicti wyzby si ziemi, przestaby nalee do cywilizacji zachodnio-europejskiej. Tymczasoosiedlenia, koczownictwo (choby z caym kom-
wo
fortem) wyklucza
sam
nawet
si po zachodnio-europejsku, a bez wasnoci, a nawet tylko z
moliwa
n,
e
i
wogóle na tle pod tjon wzgldem
rzymska
jak
wasnoci
zdaje si,
cywilizowania
e
cywilizacja
wasnoci
niepen, niechrzecijaskiem. Nasza cy-
jest
wilizacja
moliwo
jest
chrzecijasko-klasycz-
obstaje przy
wasnoci, a klasyczn ziemska, wogóle pena
jest dla niej
wasno
wasno
nieruchotoci. Zdatno do snucia wtku w obrbie tej cywilizacji musi przeto by proporcjonalna w stosunku prostym do uznawania takiej wasnoci, do przywizywania do niej wagi, a wic proporcjonalna do przywizania do ziemi. Im bardziej nabiera ziemska pretium affectionis. tem gbsze korzenie cywilizacji aciskiej; ziekcewa/t>nie tej wasnoci podkopuje cywilizacj. Nas próbowano wyzuwa z ziemi nie, raz jeden. Wychodziy na polsk ziemsk zamachy ze strony kultury turasko-sowiaskiej i bizantysko-nic-
wasno
wasno
mieckiej, z Rosji
i
z Prus.
joraty czynownicze,
ebnociam, .sztuczki rzdu
Kontrybucja, konfiskaty, ma-
umylne popltanie wasnoci su-
—
niedopuszczanie do komasacji oto rosyjskiego. Systematyczniej brali si do rzeczy bizantycy berliscy. Fryderyk II. demokrat sic zrobi, ho pozwala nawet mieszczanom kupowa ziemia.
a
od Polaków; kaza te wykupywa dobra dla pastwowego od szlachty, ale tylko od i)olskiei. Po r. 18.30 Flotwell wyznaczy miijon talarów na wykupno dóbr polskich, aeby odprzedawa je nastpnie Niemcom, lecz z zastrzeeniem, e nie wolno odprzedawa ich dalej Polakowi. Odtd robi rzd wszystko, co tylko by
ale tylko
skarbu
fizycznie
W
r.
I8H6
w
uszczupli polsk
wasno.
naleao do Polaków w Poznaskiem
47.5 wiel-
Jego mocy,
eby
163 kiej
ziemskiej, a w Prusiech Królewskich tylko roku 1895 stracilimy dalszych 60.000 ha, ale
wJasnoci
Do
26%. I30te;m
zmieniy si okolicznoci.
wynosia nadwyka
W
latach
— 1912
1896
100.000 ha,
po stronie polskiej
tak
i by nawet
zysk 40.000 ha, jakkolwiek ponielimy mimo znaczne straty narodowe, bo przybyo jednak kilkadziesit tysicy ludnoci niemieckiej, dziki osawionej komisji kolonizacyjnej. Ucisk pruski zaostrza si coraz bardziej, w r. 1904 wyszy ustawy o wy iv aszczeniu na cele owej komisji zakaz nowych osiedli dla Polaków A jednak miao si okaza, w obrbie cywilizacji zachodniej idea, byle nie brak byo powicenia, zwyciy zawsz^e nad brutaln przemoc, czczon tak wysoko we wszystkich kulturach bizantyskich ostatecznie ywio polski wychodzi z tej walki o ziemi w zmocniony moralnie ekonomicznie. .Ta walka o ziemi, to nasza legitymacja cy wilizac>jna. „Jest wiele w tysicletnich dziejach naszych równie chlubnych czynów, ale niema chlubniejszego. Przeprowadzilimy tu bowiemi dowód wysokiej wartoci naszej jako narodu, jako typu spoecznego kulturalnego, wobec to
a
i
e
—
i
i
i
i
caego wiata
w
warunkach tak trudnych,
w
jakich jesz-
w
aden
naród historji wiata go nie przeprowadzi. Ma to znaczenie bezporednie dla nas jako tytu do samodzielnego bytu, równego traktowania z innemi narodami, a take ma pierwszorzdne znaczenie ogólne dla socjohistorji, a w nastpstwie i dla praktycznej polityki: logii uczy bowiem, co znaci^y wola narodu kulturalnego jak daleko siga wola przemoc pastwa nowoczesnego". cikiej walce o ziemi bra udzia cay naród polcze
i
i
i
W
ski,
a nie tylko
zagroona bezporednio warstwa ziemia-
ska; rozumielimy bowiem, osobiste czyje, ani o lecz o dobro
e
wygod
caego narodu.
chodzi tu o interesy nie
pewnej grupy spoecznej, warstwy sta
Interes jednej
si zarazem interesem ogóu, hiteresem pierwszorzdnym warstw wszystkich, to we wszystkich prowincjach poli
skich.
Nie
byo
takiego Polaka, któryby nie
by
intere-
164
sowanym w walce
o zieinig w Wielkopolsce
i
Krajach Za-
branych.
w tein przewiadczenie o nieinoliw^oci, móg naród bezziemny, nie oparty o wasno
Miecio si
eby
istnie
ziemsk. Zamach na t wasno zrozumiano jako zacywilizacji acimach na narodowo. 1 susznie. Inne skiej wykluczone jest pojcie narodu bezziemnego. cywilizacje poprzestaj na wasnoci w^zgldnej, warunkowej; nasza wyzbya si ogranicze wasnoci (feudal-
W
obchodz si bez staej wasnoydowska. Ta upraszczaa ci ziemskiej: mongolska si z biegiem wieków coraz bardziej, a doszo do tego, i jej wasno nieruchoma wogóle niepotrzebna. ydzi nabyw^aj j wycznie dla eksploatacji, ale nie przywizuj do ziemi pretium affectionis; bo te spoeczestwo ydowskie nie zmienioby si w niczem, gdyby aden yd Dwie
nych).
cywilizacje
i
posiada nieruchomoci, podobnie jak
nie zmienio si Cechy cywihzacji ydowskiej 'stopoza obrbem bezwzgldnej wasnoci ziemskiej. Znajej jest tylko wasno wzgldna, a raczej tylko uy-
nie
przez ich nabywanie.
j
n
walno.
Otó pod coraz silniejszym naporem cywilizacji ydowskiej na chrzecijasko-klasyczn zmienia si te w Europie pojcie wasnoci ziemskiej stopniowo z bezwzgldnej na wzgldn. Doznaje coraz wyraniejszych waha od rzymskoci ku semickoci, czego dowodem rozmaite metody „reform agrarnych". Z wasnoci nierucliom po miastach postpuje si w taki sposób, jak gdyby si umylnie do tego, aeby obmierzi posiada-
dyo
kademu porzdnenm czowiekowi,
a zrobi monopol spekulantów, którym wszystko obojtne, byle spekulacja .sza'). Doprawdy, nieoi)alrzno taka
nie doiinu z tego
;
Przypominam', ie ni«dawn() d/iao
sikry
weinl pod
nazw
„Rolnik".
W
Wielci dwaj. stowarzyszeniami handlo-
patrona, jak kraj
177
)owody powysze wykazuj, jako niski stan umysowy obywatelski ludu nie s waciwe polskoci, lecz wanie jej przeciwne. Im wicej swobody pozyskiwalimy, tem bardziej podnosi si stan ludu, a skutkiem tego powiksza si procent czynnych obywateli w spoecze.stwie. U nas ju w XVI wieku wychodzili obywatele „Skro wieniaka z pod nina okala wiecem z ludu. laurowym rka papiea"' (Klemens Janicki), a pod Batorym zdobywa wocianin szlachectwo na polu i
i
'
bitwy.
Przy studjum dziejów ca
uwag fakt,
wociastwa
polskiego zwra-
e lud nasz, prowadzc walk o byt w
maity, a nieraz wielce
pomysowy
sposób, ze
roz-
znacznym
stopniem przedsibiorczoci, a zawsze skory do emigracji czasowej, nigdy jednak nie garn si do szeregów zacinych rot cudzoziemskich. Szfwajcar, Szwed, a nawet pobratymczy Czech, nie majc si z czego utrzyma, szed na onierza, wojujc to w tym, to w oiwym kraju, traktujc onierk zupenie jako rzemioso. Polski chop, który okaza si nadzwyczaj dobrym onierzem ju za okietka, a za Batorego wyrós na pierwszorzdny matcrja wojskowy, nigdy jednak nie garn si do obcych szeregów.
Mamy tu do czynienia z jednym z objawów zasadniczego rysu kultury polskiej, z tym rysem, którym wyprzedzilimy istotnie inne narody. Idea narodowa jest swoistym polskim pomysem; w caej Europie najwczeniej byli narodem w nowoytnem znaczeniu tego wyrazu. Idea ta widocznie z gbi ducha polskiego poczta jakby mu wrodzona, skoro objawy jej zna nawet wród masy, gdzie nie umiano zgoa nazwa prdu« kierujcego jej uczuciami czynami. Obywatelsko tkwi w naturze polskiej mocniej ni w jakiejkolwiek innej w Europie. Daleko nam dzi do normalnego naszego stanu pod tym wzgldem, ale skoro t.\iko osigniemy go choby pó na pó, stosunek obywatclskoci do liczby zaludnienia bdzie u nas niewtpliwie
mymy
i
i
Polsliie
Logos
a
Ethos.
Tom
II.
1-
178
i znaczenie nasze dia Europy bdzie si podnosio i'Avilizacj;i w Chinach, podczas gdy runo w Azji tyle innych, bo chiskiej powiodo si rozszerzy na niezmierne prze-, strzenie. adna chyba w caym wiecie kultura nie miaa w sobie tylu zarodków upadku jak moskiewska, jednakowo trzymaa si przez tyle pokole^ dziki rozlegoci swego terytorium. Szybko natomiast dokona si by upadek kultury odrbnej portugalskiej, czeskiej w XVII wieku, irlandzkiej i t. p. Ale zato .atwiej o odrodzenie i
sw
maych
gdy na obniesychanemi trudnociami, tak dalece, i graniczy to niemal z niemoliwoci, .lake ciko byo odrodzi si kulturze polskiej po upadku okresu saskiego; ja:k mimo genialnych momentów w czasach od Konarskiego do Trzeciego Maja s|)ókulturalne na
szarach wielkich
nio si
przestrzeniach, podczas
jest to
poczone
jednak to odrodzenie.
A
z
jak
atwo
stosunkcnyo
odrodziy si Czechy, skoro tylko rok 1848 dopuci luddo gosu w sprawach publicznych! Znaczenie na.sze polega przeto na tern, utrzyma-
no
e
my
na
pewno
nasz
kultur,
gdziekolwiek
raz
sic
179
l)rzyja,
mówic
nie
ju
o
piastow-
ziemiach
skhch.
Ale niema niczego bez kopotu. Czy w prywatneni publicznem, szczcie polega nie na teni, yciu, czy by nie mie kopotów (bo to niemoliwe), lecz na tem,
w
by przechodzi do kopotów coraz wyszego rzdu. Kozaiste kopotami rzdu barpoty ekspansji kulturalnej
s
dzo wysokiego, jak najzaszczytniejszegoi; ale poty cikie — zagadnienia
ywotny
ród
t.
to
ko-
zw. ludnoci mieszanej. Na-
si jednak kopotów. Tylko Ethos nie wyrywa si na podwójnie ostrone, nie boi
musi tu by harce przed Logosem. T o Te r a n c naród o j
piero
s
i
i
w
e
j
nie
trzebaby nas do-
uczy, zwaszcza gdy chodzi o stosunek do ludno-
ci niepolskiej na wschodzie. Mymy ocalilii przed ostateczn zagad narodowo litewsk, my wytwarzalimy dwa razy narodowo rusk. mioe, gdzie indziej, zwaszcza w krajach dotknitych odamami cywilizacji bizantyskiej, trzeba bdzie proroka, któryby wy-
e
By
dy
e naley do zaatwienia „k w enarodowociowej" tak samo, jak si zaatwio kwestj wyznaniow: ogosi to-
kaza, stji
lerancj
równouprawnienie. Jak tolerancja religijna nie za sob bynajmniej zaniku religijnoci, a zwaszcza katolicyzm nie straci nic na równouprawnieniu innych wyTnie, któr mamy w ielc do czynienia, mao mamy do czynie-
nia z ideami tej
stki
narodowemi, bo po rozlegych obszarach
Sowiaszczyzny grasuj cywilizacji turaskiej,
bez pojcia narodowoci.
wci w
najlepsze pierwia-
obchodzcej si najzupeniej My prowadzimy z ludnoci
caemi stuleciami rozmow, w której niesposób „dogada si*', bo odwoujemy si, a co wicej, postpowanie nasze stosujemy do poj tamtym zgoa tych obszarów
niezrozumiaych. Zachodzi odmienno cywilizacji. nieuchronna. Chodzi tylko o to, by
Vis maior, walka
prowadzon bya
—
rodkami kulturalnemi za nic wicej nie jestemy odpowiedzialni. Na ziemiach tych, tknitych take cywilizacj zachodnio-europejco sk, bdzie trwaa ta walka dopóty, póki jedna z tych cywilizacyj nie zniknie cakowicie. Na to niema rady; takie jest prawo dziejowe. Dodajmy, w razie zapanow ani wycznego cywilizacji aciskiej przyjaby si tam tern samem idea narodowa, (idy by przeto budo\^'niczowie narodowoci ruskiej („ukraiskiej") czy biaoruskiej wiadomsi byli studjów historycznych w robocie swej bieglejsi. propagowaliby z caych si cywilizacj acisk. Ale oni czyni przeciwnie, skazujc tern samem zabiegi swe na bezskuteczno. Jak dotychczas, z naszej strony
bd
i
bd
e
i
sami Polacy przedstawiaj tam cywilizacj chrzecijasko-klasyczn. Czemu budów niczowie owi nie chc korzysta z dowiadczenia okresu pierwszej narodowoci ruskiej
— poj
trudno.
181
Wobec ludnoci skiego
niepolskiej
O by mowy; gdyby za wilizacji
aciskiej.
tylko
moemy
tajm
wycznie
yli
a
|)()l-
to
bymy
sami su-
jednej tylko cywilizacji, przejci
nawskro
polega musi przede wszy stkiem na tem, jej
pastw
granicacli
jej
byo moliwe, zasugiwaoby gwatem, lecz wycznie przykadem dziaa cywilizacyjnie; przykad za
Nie
na potpienie.
w
dobrego przykadu cynarzucaniu cywilizacji nie moe
obowizuje nas dawanie
wycznoci,
ni©
próbujc
dwa
by
cywilizowanymi na Gdzie walka cywilizacyj
sposoby. I to wystarczy. toczy si wycznie samemi tylko
rodkami
kultury
umy-
sowej, tam niezawodnie zwycistwo cywilizacji wyszej. Jest jeszcze jeden obowizek; gdyby poród ludnoci
—
choby próbowano tworzy narodowoci naszym obowizkiem nawet poza cywilizacj acisk nie przeciiwi si temu. A to dla Polaka rozumie si saniepolskiej
mo
—
mamy
Nie
przez si.
Zreszt narodów
jednak
obowizku pomaga-
tworzy si sztucznie,
nie
z
pomoc
ob-
cych.
Rozpowszechnione swego czasu, a pojawiajce si
moina byo pomaga stanowi przykad innym do tworzenia narodowoci i
obecnie przypuszczenie, jakoby
—
doktrynerstwa posunitego niemal do szalestwa. Mona stan w gotowych obcych szeregach, ale nie mona icii sami; inaczej bdzie caa robota epizodem bez jakichkolwiek nastpstw trwaych, a zatem strat czasu. A zreszt tyle roboty jest dla jake mona dyspensowa si od narodu polskiego,
utworzy, jeeli
nie
utworz
e
udziau
w
Jeeli
rodowym
niej,
aeby
ich oni
suy innym?
my obowizani jestemy pomaga pracom niepolskim
kim razie Anglicy
w
maj
na-
obrbie pastwa polskiego, w^ taobowizek wikszy wytwarzania
powinniby w takim' razie si rczo pracy okoo wzmocnienia narodowoci flamandzkiej, zamiast dorzuca swych si do
narodowoci
irlandzkiej;
j
Francuzi
belgijscy
skarbca przebogatej narodowoci francuskjiej; a Czesi wycigi popieraniu polskoci Ksistwa
winni na
suy
182
w
swoim zaborze. Ale umieclinby si my take kady z nich nad propozycj nierozumn niczego nie pragniemy dla Polaków pod wadz czesk, Cieszyskiego
—
jak tylko tolerancji narodowej,
tj.
eby
naszej pracy na-
rodowej si nie przeciwiono.
miar nie mog ciy na nas obowizki wini na innych narodach aciskiej cywilizacji, zwa-
adn ksze,
e
nie pragniemy praw wikszych. Kwestja ludnoci mieszanej nie stanowi specjalnoci polskiej, mona wic tem bardziej traktowa j z ogólniejszego punktu widzenia: Ludno mieszana zdarza si poprostu dlatego, poniewa pastwowo nie moe polega na samej przynalenoci narodowej, lub spoecznej, bez wzgldu na miejsce osiedlenia. cywilizacji aciskiej obszar stanowi kryterjum pastwa; niema pastwa bez granic pastwowych, a zatem bez cile oznaczonego terytorjuni.
szcza,
W
Pastwo
polega na obszarze
pastwowym.
Urzdzenie
odmienne byoby ruin naszej cyiwiiHzacji, gdy daoby w krótkim czasie hegemonj takiemu ywioowi, któryby najmniej
krpowa staem
si
dzie jednako u siebie.
osiedleniem,
Waciwo,
gemonii, rozpowszechnia si,
jako
bdc
wsz-
prowadzca do
podany
klucz
he-
do
Dalszy rozwój odbywaby si tedy pod haemancypacji od ziemi, pod przewodem hegemonj
szczcia.
sem
i
ywioów cie.
tkwicych cywilizacyjnie w adnvni grunTworzonoby na ruinach cywilizacji zachodnio-euro-
pejskiej
W bez
w
nie
jak
cywilizacj bezziemn...
naszej cywilizacji
wzgldu na
czno
terytorium
administracyjna osób tylko dopuszczalna jest
czno
adininisprawach niepastwowych. Taka znan publicznemu. jest najnowszemu prawu stracyina jako t. zw. autonomia narodowa. Uskutecznion moe by tylko w ten spo.sób, iby pewne dziay adnr.istracji publicznej, np. szkolnictwo, odj kompetencji pastwa, a przenie je na owe zwizki autononczne, nie liczce si ze wzgldami terytorialnemj w obrbie pastw^a, ale
uznajce jednak granice pastwa jako caoci. Autonomja narodowa moe si rozwija tylko przez uszczuplanie kompetencji pastwa. Dziki temu wanie terytorja z ludnoci mieszan mogyby odda wielkie usugi w udoskonalaniu ustroju pastwowego, rozwijajc autonomi narodoiw; postp bowiem w dziedzinie tej polega bdzie na tern, aeby kompetencj wadz pastwowych ograniczy do zapewnienia bezpieczestwa zdrowia, yreszta za winna by pozostamienia obywateli cia wiona inicjatywie obywateli. Tak jest, trzeba odpastwowi si wielce, by wybrn z trudnoci pastwow ych, grocych coraz bardziej ruin kultury. Ma wic autonomja narodowa wielk przed sob nigdy pal)rzyszo, ale nigdy nie zastpi pastwa, stwow^o na takiej autonomji pozaterytorjalnej nie moe
—
ii
i
Uznanie pastwowoci takiej wiodoby bardzo krótkim czasie do zaniku pastwowoci wogóle, a spoeczestwa europejskie zamieniyby si na hordy. Poniewa terytorjum nasze etnograficzne jest rozlege, rozleglejsze ni przedtem, bo na Niemcach odzyskahmy niemao i ziemia wileska jest ju niewtpliwie etnograficznie polsk nietrudno (stosunkowo) utrzynam wszdzie nasz kultur tworzy silne pastwo narodowe. Towarzyszce rozlegoci trudnoci odrodzenia zostan wynagrodzone przyspieszon chyo-
si opiera.
w
i
—
ma
i
ci, gdy wycznie
ziemie polskie
bd
mogy
nareszcie
myle
o tem odrodzeniu, nieodrywane wojn nieukulturalnej. Gdziekolwiek stana nasza
stann od pracy kultura,
ju
jej
tam
nic
wyrugowa
nie kultury polskiej z takich
nie zdoa. Rugowaobszarów równa si szerze-
niu akulturalnoci, jak to stwierdza praktyka,
choby
za
naszych czasów na Litwie etnograficznej (w Kowieszczynie). To te znaczne rkojmie, kraj taki, wydany na up eksperymentów, po jakim czasie tem skwa-
s
pliwiej
przejmowa si bdzie polsk kultur.
Nie ze ^le
e
^amych rozlegych obszarów pynie ta moc, co rol pomoc-
rozlego odgrywa w tem
bd
bd
184
nicz. Jeeli za dziaaj obok tego czynniki duciiowc. sia promieniowania, zdolno asyniilacyjna t. p., moc i
kultury polskiej tem wiksza, niepokonalna.
W
tern
pierw-
szorzdny moment naszego znaczenia. Ekspansja ku wschodowi, skoro nie podbojami si nie „imperializmu" dowodem, lecz siy cyv\ ilizacyjnej. Im za wiksze obszary kultura polska zajmowaa, tem wicej si jej przybywao. mogy ujemne skutki ekspansji ku krajom wikszym od Polski piastowskiej, ale pokryte zostay zyskiem z nadzwyczajnego powikszenia zdatnoci do utrzymania kultury narodowej. Nie sdmy, dalsza ekspansja kultury nas osabiaby. Umiejmy tylko zatrzyma si na stanowisku czy-
odbywaa,
By
e
sto kulturalnej ekspansji, umiejm^^
mog by
a skutki wie nasi, nie
bdziemy
Jeeli zdoamy
ani
ograniczy si do
tego,
Nie narzucali si przodko-
cudowne.
my
tego robili!
z przyspieszon
chyoci
odrobi
co bez naszej winy zaniedbante zostao w dziedzinie kultury umysowej szerokich warstw, zwaszcza u ludu to,
wiejskiego;
jeeli utrzymamy
nadal
wbrew zakusom
prdów wywrotowych równowag podkadu ludowego historyzmem; jeeli rozwin si u nas do wysokiego stopnia nauki stosowane, stanowice o rozunuiem uyciu darów przyrody jeeli zapewnimy sobie dobrobyt zapomoc przemysu handlu; jeeli wreszcie stanie wysoko owiata powszechna (ni€ tylko „ludowa'*) w takim' razie ekspansja nasza kulturalna bdzie niepowstrzymaln. Któ bowiem podejmie wspózawodnictwo z nami? Jeeli spenione postulaty wszystkich szeciu katcgoryj kultury umysowej, natenczas znaczenie z
i
i
—
bd
nasze nuisi wzrasta
kiem o wielkich
i
bdziemy wobec
linjach rozwoju.
suy
Euro|)y czNiuii-
Lecz jeeli
nie
speni
si owe warunki, moemy Europie za przykad... megalomanii. A^cby tego tinikn, naley podkrela przy kadej sposobnoci owe cztery „jeeli". Niechaj kady rozumny ijatrjota [)opularyzuje ten pewnik, przy-
185 to sobie za obowizek obywatelski, eby si przyezyni do wdroeniai go w umysy rodaków. Kady a kady bez wyjtku niechaj przyczynia si w swem kóku
jwszy
do rozpowszechnienia tych pogldów wypywajcych konsekwencyj, a gdy ogó przejmie si niemi', Polska bdzie potniejsz ponad najmielsze marzenia jagielloskich czasów. i
z nich
W czci
powiconej szczegóowym
pierwszej,
do-
ciekaniom skadników kultury umysowej w Polsce, wykazano, jako wszystkie posiadaj dobre warunki rozwoz zewntrz, odkd odzyskalimy niepodlego; caa odpowiedzialno spada na nas, eby dobre warunki nie zostay zmarnowane. Skoro ju;
niema adnych przeszkód
radzilimy sobie w niewoli, tem bardziej powinnimy sobie rad przy niepodlegoci. Ethos polskie ma przed sob ogromne, niezmierzone pole popisu. Moe za rozlege naraz? moe w bezmiarach rozwartych dla narodowej woli tem atwiej zbdzi? Zalee wic cieki jego od stopnia oparcia si o Logos, który ma by jego przewodnikiem od rodzaju tego Logosu. Czyny zalene od toku myli. Myli polskiej
za
da
bd
—
i
s
strzemy! 3.
N
u s a
r
c h
j
a.
s
Od myli zalene czyny czowieka normalnego; do prawdziwoci tezy potrzebny jest ten dodatek. A wiadomo z dowiadczenia, najpochopniejszym do czynów bywa czowiek, znajdujcy si w stanie bezmylnoci: w stanie nietrzewym, w- gniewie, w roznamitnieniu wszelakiem, wykluczajcem, a przynajmniej utrudniajcem osabiajcem mylenie samo, a có dopiero dziaanie myli, którego warunkiem: zastanowienie. „Popenia si" najwicej czynów w stanach anormalnych, kiedy wola puszczon jest samopas. Jest to woa spaczona,
e
i
bd
niezorganizowana, ale widzimy, wola taka
e
co
bywa
'
bd
wola.
najsilniejsza,
Co wicej„ ywioowa,,
186
bezwzgldna.
Jednego tylko nie posiada przymiotu taka wola: nie bywa rozumn. Ethos bez Logosu staje si czynnikiem ujemnym. Olbrzymia wikszo ludzkoci dziaa pod wpywem nieustraszona,
yj
woli niekierowanej rozumem. Tak cae rasy, cae niemal czci wiata. Im niszy stopie kultury umysowej, tem wy cznie jsze rzdy niezorganizowanej woli. Pierwiastek woli przewaa te stanowczo w cywilizacji turaskiej w porównaniu z europejskiemi (acisk i bizantysk). Im dalej na wschód, tem atwiej o wol y-
wioow, nie krpujc si refleksj. Odyby o wyniku zderzenia wiata zachodniego a wschodniego rozstrzy-
ga
woli, sama pochopno do czystrzpów z naszej cywilizacji. kieruj si zrazu tylko wol, bo ta
miao samo napicie
nów
—
nie
zostaoby
Podobnie
dzieci
ni
wadza
rozbudza si u nich wczeniej od rozumu. Wola samopas dziaajca suy zachceniem, a te wiodo czynów podejmowanych nawet na wielk skal, lecz nietrwaych. Zachcenia waciwe s nie tylko yciu indywidualnemu, ale równie zbioro^'emu. Im nisza Js^dzie kultura umysowa, tem wiksza rola zachce w stosunkach ycia publicznego. to denia wynike z chwilowego podniecenia umysu, dziaajce nastpnie si bezwadnoci, a czasem pocigajce za sob nastpstwa takie, i nie mona si ju wycofa na czas. Wola uyta nienaleycie wiedzie do niewoli konsekwencyj. Dzieje Wschodu dostarczaj silnych przykadów tego. ale nie brak ich ani w historji europejskiej. Od nieobliczalnoci tych wybuchów potnej zazwyczaj woli jcdynem ocaleniem ich nietrwao.
d
S
nej
Jedynie Logos moe nie tylko dochowa nieprzerwalcigo.ci, ale zyso pewnym czasie; bywaj niespodziank najwiksz
odkrycia niespodziaiK Pracuje
dla uczon\'ch.
195
aby pracowa badawczo;
nauka
jest
mu
celem
jako
taka.
Ta bezinteresowno nauki w o r z \ ej absolut. To jest Logosu wito. Ten przymiot stanowi o moralnej racji bytu nusarchji, bo to promie jasBogo spoecznonego wiata na znkan ludzko. tego wypyna Z promieniem. tym ciom, dotknitym caa wyszo cywilizacji chrzecijasko-klasycznej nad iniiemi, nie posiadajcemi tego wiecznie oywczego róda bezinteresownoci. Choby nusarchja krya w sobie wad niemao, ta jedna zaleta okupi wszystkie. t
Najwiksz wad, sarchji jest to,
e
nie
grzechem
i
mona da
jej
j
pierworodnym
wadn
nu-
bez wielkich
zastrzee, gdy wiedzie do... absurdu. Dowiadczenie dziejów uczy, jako adne z zaoeii ycia zbiorowego^ przyjte w danym, czasie w danem miejscu za suszne, nie byo w normalnym toku ycia nikonsekwencj; to bywao zawgdy wyzyskane z c a sze przywilejem prdów czasów przewrotowych, zawsze w rewolucji doprowadzano dane zaoenie d o a breakcji po kadej rewos u r d u. Std lucji, jako dobroczynnego ocalenia przed panowaniem absurdu, pod którego jarzmem adna praca nic mogaby si i
i
i
konieczno
rozw^ija ani fizyczna, ani
bowiem na
nym
czasie
nice wszelkie
umysowa. Absurd wywraca po p cwastosunki yciowe i
uywajcy gwatów ludzie, chcc> pracowa, wol powra-
doprowadza
wszelki
przewrót do tego,i ca do tego samego ksztatu ycia, jaki w zasadzie potpiaj który zmieni pragnli gorco, byle tylko wogóle móc w spospb* godny czowieczestwa, bez gwatów a przy regularnej pracy. Nierozum rewolucji i
rodzi
tacy
y
niezbdno przywódcy
reakcji.
Odyby cho
raz zdarzyli
rewolucji, którzyby... mieli
rozum
si
poli-
tyczny! Dotychczas nie zdarzyo si to w historji ni razu. Indukcja poucza, rewolucja powstaje z nierozumu rzdzcych, a sama rozwija si po równi pochyej nieuctwa. Odzie si tedy podwójne braki rozumu, rezul-
e
cz
19Ó
na
tat
kocu take indryni
by
nie
moe
—
i
uwaa
wstaje reakcja, która na dobitk musi si
tak po-
za „do-
broczynn". Rewolucja wybucha wtedy, gdy pastw em zbyt dlu^{) rzdz miernoty umysowe. Niemniej przeto rewohicja bywa czsto nieuniknion, jako jedyny sposób w^yjcia z bdnego koa, w jakie spoeczestwo popado z powodu nieuctwa rzdzcych sama pcIia w nowe znów bdne koo. Skutki gupoty bywaj ogromnie dugotrwae, l^opiero po duszy Jii czasie, gdy w sprowadzonej reakcji pocznie opozycja grozi now rewolucj, z obawy przed jej groz reakcja ustpuje nieco moe si dokona postp w dzie-
—
i
i
sitej przynajmniej
czci
tego, co
monaby mie
(gdy-
by nie fatalny mus bdnego koa) oddawna w iloci bez porównania wikszej. Pakt, niema rewolucji bez popeniania ideologicznycli abs^iirdów, zastanawia. Rewolucjonici nie robi przecie nic innego, jak to, przyjmuj za punkt wyjuznawane ju cia swej akcji jakie zaoenie, znane przedtem, wycigaj z niego wszelkie konsekwencje do najdalszej skrajnoci. Rewolucja pracuje tedy zbyt dokadnie? Tak jest; jest w tym paradoksie duo prawnawet dobro, obmylane d> Rzecz tumaczy si tem, przez czowieka, moe by tylko ograniczenie dobrem, gdy w rozwoju swym dotrze do tej granic>' apriorycznego swego ograniczenia (które tkwi w niem samem),
e
e
i
a
i
e
.
i
musi
by
wyrczone
czej nastanie zastój
i
przez
nowe iK)jcie dobra, bo inaPrzyczyn tego ograniczo-
upadek.
no.^ rozumu ludzkiego. Historja dostarcza tu materjau dowodowego filozow spriiwie o granice poznania. Czowiek nie zdoa ani nawet dla ziemskich stosunków wymyle nic doskonaego, coby nie wymagao poprawek, zmian; nie zdoa on tego ani nawet w zakresie najbliszych swych pofii,
trzeb.
moe wyrobi w sobie bardzo nieznaczzdolno przewidywania, skutkiem czego nader
Czowiek
nie tylko
197
moe
tylko rzadko
posiada
czyna swych, czy
zupen pewno
co do
ik)-
s
celowo skuteczne. wszystko, co od czowieJakby dla zaznaczienia, ka samego pochodzi, jest wzgldnem, stwierdza historja wszelki ludzki pomys, kada nasza na kadym kroku,
e
e
denie mieci w sobie odrobin za, co ujemnego — dlatego to aden kierunek myH ni czynów nie moe by wyzyskiwany konsekwentnie do ostatka, bo si natrafi na ujemn. Jest rzecz rzdzcych, 'eby wczas spostrzegli, kiedy trzeba zmieni kiezasada,
kade
zawsze
i
bez
najszlachetniejsze
jak
wyjtku
i
ow
cz
a
runejv.
Historja
moe
atoli
wskaza take pewn
czystO' hi-
storyczn przyczyn, dlaczego niebezpiecznie jest wprowadza w czyn skrajne konsekwencje danego progranm.
powikszaj si szybciej, ni im mona zaspokoi je. Nie moe nawet by inaczej, nie odczuwa si .jakiej potrzeby, nie mona jej zaspokaja, nie wiedzc, o co chodzi. Najpierw musi si wiedzie, czego potrzeba, a potem dopiero mona si stara, eby to naby. Wykonanie musi ted>by nieco opónione. Jeeli si jednak opónia nazbyt, powstaj nieporozumienia, wkocu rewolucje. Regu bywa, zanim wykonanie zdoa dotrze do pomylnego koca, ju zmieniy si potrzeby, bo wyaniaj si ju nowe. Wykonywanie bywa czstokro opóPotrzeby ludzkie
zado bo dopóki
uczyni
i
e
e
nionem zacofaniem, jakby pod wpywem samej siyi bezwadnoci. Najczciej kóc si w wykonywaniu dwa systemy, stary nowy. Nie mona stosowa do urzdze ycia zbiorowego metody matematycznej, dla której konsekwencja stanowi jedyne kryterjum. sprawach ycia u szczytu konsekwencji stanli Torquemada czy Robespierre lub Lenin. Jeeli pewne pojcia absolutnie pewne, a wyonione i
W
s
pogldy bezwzgldnie prawdziwe, natenczas zastosowanie ich do ycia prowadzi na pewno do najlepszego ycia urzdzenia. Czy. nie jest obowizkiem roz-
z nich
i
198
urzdzenia, skoro to od nas zalene? krótsza do tego droga, jak wymordoA czy moe wyznaiwców innych pogldów, pozby si takich, którzy zawadzaj szczciu hidzkoci? Najprostszy to sposób uszczhwienia hidzkoci, wic te stosowany perjodycznie... Niestety o ile atwiej nakreh program reformy caej ludzkoci, ni zarzdza dobrze jedn niekrwioerczych reformatorów gmin. A cay (o ile dziaaj w dobrej wierze) w ich elaznej konse-
paw szechni
te
by
wa
du
bd
kwencji.
Tej konsekwencji nusarchja nie znosi. Nauka zawsze twierdzi
co
odmiennego
od
ostatecznych
wyników
y c h nieco poj naukow ych. Towarzyszy te reformatorom-tyranom zawsze pewne zacofanie nusarchiczne; zwykli wystx>wa w imi poj naukowych dnia wczorajszego, stosujc je na dzie jutrzejszy. tem caa tajemnica systemów rewolucyj-
wcze
n
i
e
j
s z
W
nych,
które
ywi
si
zawsze
p
r
z e
y
t
k a
m
i
nauki.
wad
Nie zachodzi potrzeba zatajania chodzi natomiast potrzeba wielka
i
nusarciiji;
za-
uwiadamiania bez wad. Metoda
pilna
inteligentnego ogóu, jako niema zalet
umysowoci ludzkiej, czyto ind^ czy te narodu lub spoeczestwa, wy-
(Keniania czyto dziea
widuum samego, maga zrozuim'enia jiewnego stosunku pomidzy' zaletami a wadami. Co (lub kto) jest bez wady, na lem tylko ma za.sadza sw warto ^— jest w sam raz zerem: doi
wartoci powyej zera. U ludzi jest to teoretycznym tylko aksjomatem, bo niema czowieka bez wady; ale bywaj bez \vad.\ utwor.N umysu ludzkiego (zwaszcza artystyczne), a jednak niepiero posiadanie zalet stanowi o
Nisko jeszcze stoi krytyka, nie umiejca tego prawida stosowa. Ludzi ocenia si te mylnie, jecii na picrwszcm miejscu stawia si takiego, który ma najmniej wad; w ten sposób zapewnia si poparcie wszelakiej miernocie, a gnbi si talenty, (idyby spróbowano ustawia ludzi dziea ich nie wedug owej skali uad. wiele warte.
I
199 !ccz
wedug
skali
zalet,
jake
zmienioby si wiele na
lepsze.
Leczmy wady mi,
nasze, lecz nie rozpaczajmy nad nie-
skoro tylko niesposób
odmówi nam
zalet narodo-
e
wzmaganie si zalet wych. Pocieszajmy si te tern, przytpia wady, gdy tymczasem zanik wady jeszcze niekoniecznie jest zarazem narodzinami zalety. To te nawet w tpieniu wad skuteczniej jest dziaa pozytywnie, ni negatywnie: lepiej dziaa ku wzmoeniu zalet bezporednio. Warto ideowa utworu, czowieka, czy grupy, lub caego wreszcie spoeczestwa zaley od stopnia kultury umysowej przedewszystkiem; nastpnie, na stojiniu wyszym, od stopnia jakoci twórczoci. Wszelki Idea wymaga nieodzownie pewnego poziomu kultury umysowej, tj. tych kategpryj, które przeszlimy w czci I., i
inaczej nie bdzie zrozumiaym, a przynajmniej bdzie mylnie wykonywany, a wic nie opacznie rozumiany skutecznie zda si na nic. Ani te patrjot nie mona i
by
bez odpowiedniej kultury umysowej. Poniewa za kultura ta zawis jest w stopniu nader znacznym od nauk, niema ideaów wic w zasadzie powiedzie mona, bez nauki (wzgldnie bez jej popularyzacji). tern druga
e
dziedzina takiego
wadztwa
wzgldnem dobrodziejstwem cywilizacyj szanujcych
W
nusarchji, które
dla ludzkoci
nauk
jest
bez-
(w obrbie
jako tak).
Dlatego to najniebezpieczniejszym objawem spoecz-
nym bywa rozbieno pomidzy warstw kierujc rozwojem umysowym, a warstw kierujc rozwojem politycznym, co wychodzi na
sowej a
politycznej
Zagraa
w
rozbieno twórczoci umy-
narodzie,
i
stanowi wykolejenie
niebezpieczestwo najstraszniejsze: rozbieno kulturalna, która nastpuje nieuchronnie, gdy trwa zbyt dugo rozbieno uczonych z rzdzcymi. Rozbieno kulturalna, a za tern idcy upadek kultury, zagraaj zawsze, gdy Ethos rozbiega si z Logosem. A w czasach takich najatwiej dochodz nusarchji.
natenczas
200
wadzy
osobj', które
kiem, jiito
wyobrani,
celuj wprawdzie juto rozsdktórym brak syntezy tych dwojga skadników rozumu. Bya ju o tem mowa, jako zorganizowana nauka jest zorganizowanym Logosem zmys organizacyjny nadaje Logosowi moc jego skutecznoci. Harmonja pomidzy wiatem naukowym a wiatem politycznym stanowi jakby wykadnik podanej harmonji Logosu z Ethosem, który te winien zorganizowany. Ale zmys organizacyjny monaby nazwa zdolnoci. O tem nieco wicej na kocu ksiki. Tymczasem zastanówmy si nad pewnym przykadem z historji narodowej. Spoeczestwem twórczem bya Polska do poowy XVII wieku. Na ogólnem tle chrzecija/istwa wytwo-
do
lecz
;
by
zdolnoci
a
rzylimy
sw wasn
polsk kultur, której niestety nie do dzi ^nia (stokrotne niestety!) nie umiemy zdoby si na zbiorowe dialsze snucie przerwanego wtku. Mielimy wasne denia, bomy si zdobyli na wasne pojcia o ustroju spoecznymi pastwowym, tudzie o ogólnym porzdku europejskim. Mielimy mylicieli, w których umysach samodzielnych powstay ideje, zamienianie w czyn przez statystów worozwijalimy potem
dalej
i
i
i
ylimy celowo w cywilizacji aciskiej. Nie w jej obrbie asymilowanych naladowców, lecz twórcami bylimy; twórczy za naród moe stan nawet w przeciwiestwie do swych byych mistrzów, poddzó\y.
tworzylimy
lub
gin przechodz cikie
przynajmniej przesilenia, znalazszy
si na bezdroach,
naladowcy staj si niebawem po swych mistrzach, czas gdy
tylko epigonami
i
gdy zbraknie im wzorów.
—
to kultura czynu. A ta w ymaga zgodnoci myli ze sowem, sowa z czynami, czynów z wcwntrznem przewiadczeniem. Sowo, czyn przc.wiadczcnie winny by z sob powizane harmonijnie konsekwentnie, a ródem tego umiaru, tej sprawnoci, umoliwiajcej skuteczny czyn — konsekwencja poj, uzupeniajcych si wzajenue. Naladowcy nieatwo
Owoc
bytu
i
i
201
zdobywaj si na kultur czynu, bo pojcia icii, nie zdobyte prac wasn, przyswojone, gotowe, rzadko kiedy bywaj naleycie zrozumiane; naladowcy przesadnie trzymaj si form, ulegaj atwo zudzeniiom co do fonu, a nie
dojrz treci.
Kultura czynu,
wymagajc
uprzedniej jasnoci
i
ci-
soci poj, wymaga nem. Bez
teorji nie
tedy wiadomej teorji przed czym'ona si rozwija umysowo samo-
(mylenie oderwane, generalizowaniie), nie mona dziaa twórczo w najmniejszym bodaj zakresie systematycznie, a tem bardziej nie mona by twórczymi dzielnie
w
dziedzinie cywilizacji
Bez
kultury powszechnej.
e,
a
wic
nie
sta si ogniwem
i
moe by
teorji
w acuchu
niema wiadomych
d-
kultury czynu, która na katc-
celowoci opiera si. Z bada nad „teorj Grunwaldu" odniosem wraenie,
gorji
e
przedmiot ten pozostaje
filozofji
w
Polsce.
Tak
jest,
w cisym zwizku z dziejami pozostaje w zwizku ze siio-
ant
n r e, czy u n v e r s a r e m, czy a czy te p o s t r e m t. j. w zwizku z kierunkami ówczesnej filozofji scholastycznej. Nominalizm zacho-
ranii o to,
wywa
i
1
i
—
i
wobec dogmatycznej czci teologji, rzeczywicie cech umysowoci polskiej (dlatego nie zanioso si u nas na herezje ni razu przez cay okres scholastyki). uniwersytecie krakowskim si
bierniej
a to stanown
W
mielimy wietnych nominalistów. Najwikszy genjusz twórczy redniowiecza, w. Tomasz z Akwinu, by umiar-
kowanym
realist
(i
peno komentarzy do
n
r e),
jego
a
w
bibljotekach polskich
„Summy".
Te sprawy wymagaj bliszego zbadania. Mówi si. jakobymy byli epigonami scholastyki. Jakie to epi'gonostwo, co wydaje nowe teorje, wiodce na wieki cae d:) nowego, a lepszego uoenia stosunków spoeczestw? Nigdy z epigonostwa nie wykuje si kultura narodowa; a wszak to stao si na tle naszej scholastyki! Kultura ta oparta bya na tak gbokich podstawach^ i nie poruszy jej ani legizm.
202
Przejlimy humanizm przejlimy si nim do ga jednak nie doszo u nas do recepcji prawa rzymskiezwizanego z tern... nowego rozwoju teorji imperialii
bi,
tio
i
w zmienionych czasach warunKach na zasady despotyzmu wszechwadzy pastwa. Rzut, dokonany przez krakowskich scholastyków z pocztkiem XV wieku, by tak potny, i starczy na pótrzecia stulecia. Epigonowie nie miewaj takiej duej stycznej, przeinaczonej
i
i
rki.
r
W scholastyce naszej
zbada musz
kryje
si jaka
tajemnica, któ-
specjalici, historycy scholastyki; nie-
wtpliwie badania
takie rzuciyby cay snop nowego na zasadnicze zagadnienia dziejów polskich. co to jasne, iemy wygrali pod koniec wieków rednich, nie tylko utrzymujc byt, ale rozszerzajc niezmiernie pastwowo polsk, i stalimy si mocarstwem, ale nie tylko mocarstwem, lecz samodzielnym czynnikiem kulturalnym dziki temu, czyny nasze nie byy lepe, lecz oparte na wielkiej a pozytywnej teorji. Poruszylimy pó Europy do nowego ycia, bo mielimy w sobie kultur czynu, majc najpierw dokadnie uwian domione n p o t e n t a, co si miao wprowadzi cji w nauce. Jak we \\
szystkiem, podobnie
k(\ pacierzow
w-
zakresie nauk. stanowi tradycja
wszelkiej
kultury,
kultury
naukowej.
tem dotkliwsze, posi wogóle dokonywa tylko stopniowo. Nusarchja doskonali si krok po kroku, ]):>dczas gdy moralny postp moe si w zasadzie odby nagle. Mona by cudownie nawróconym, ale nie nu)na Przerywanie tradycji naukowej
niewa postp umysowy
by
jest
moe
cudownie owieconym... lirak wyrobionego wiata naukowego od pocztku XVII do trzeciej wierci XVIII w. stanowi wybitny objaw owej orjentalizacji, o której bya mowa w rozdziale
204 nabytej skutkiem nieszczsnej^o
VIII,
denia
do syntezy
Zachodu Wschodu. Urwa siQ podkad nusarchji: filozofia, uprawiana jeszcze z pocztkiem XVII wieku, jakkolwiek skromnie wielce (Petrycy). A potem cliocia zanosio si na rozkwit tej nauki nauk, zmrozia ^o aura stosunków porozborowych. Filozofja poszukaa sobie schronienia w poezji wieszczów. Czy nusarclija polska XIX wieku nie dziaaa zapomoc poezji ? Mogo to mie w dobie niewoli nawet pewne dobre strony wszak poezja nasza posiadaa niei
—
duo znaczenia praktycznego" czyby mogo to starczy dla pastwa czy duo posiedlibymy znaczenia dla
zmiernie
,,
dla narodu, ale
niepodlegego? Europy, gdyby polsko przemawiaa do europejskiego forum przez poezj tylko? Znaczenie nasze byoby w takim razie doprawdy... egzotyczne. I
Czy
to
zaniedbania
w
ebymy
moebne,
'w naszej nusarchji?
byo w
dogonili,
comy
zaniedbali
Ale
bez porównania jeszcze wicej dziedzinie sztuki, a jednak weszlim\
europejski zestrój artystyczny.
kwesti pejzau polskiego: Pojcia o piknie przyrody
Wemy
nie
s
w
dla
przykadu
Polsce wogólc
ukasz
Górnicki pierwszy podobno dopiero spopikne widoki, a wedug wszelkiestrzeg, go prawdopodobiestwa nie spostrzeg on tego samodzielstare.
e mog by
W
literatudowiedzia si o tern od Wochów. XVII wieku nie zna*wcale, eby pojizc polskiej XVI cie pikna przyrody popularyzowao si; dopiero za Stanisawa Augusta otrzymalimy w tym wzgldzie nowy impuls z Zachodu. Umia ceni pikno przyrody Jan Kochanowski, dostarczao mu ono natchnienia w poezjach, nie, lecz
i
i
bd co bd niewiele. Potem Wacaw Potocki mia umia jednake wyrawcale czuy co do tego zmys, zi naleycie swych wrae. W XVII w. wogóle zwra-
lecz-
nie
cano na przyroda; coraz mnie) uwagi, zajmujc si zato coraz bardziej szczegóowo samym czowiekiem. Tak np. u S.-imiiil.i Tw nrdowskietro iake mao opisów przyro-
205
szczegóowe, rozwlekle opisy rozmaitych poukauroczystoci! Monaby si wyrazi, chodów dano sobie widoki z ludzi, ywe obrazy niejako tern si dy, a jak
e
i
i
Pejza jako taki nieznany jest pod sam^koniec XVIII w. Dopiero
najbardziej delektowano.
zupenie
w
Polsce
a
romantyzm przyniós
nag
zmian w tym
kierunku, tak
nag, i ogó dugo nawet nie móg zrozumie poetów. Umys wielce wyksztacony estetycznie, co Mickiewicz daje ink Dmochowski, zyma si na to,
bd
bd
e
e
sonetów opisy przyrody; zdawao mu si, to profanacja tego wierszaj przeznaczonego dla uczu, zdaniem jego, bez porównania wyszych, dla sentymentów ludzkich. Tak nisko waono stosunkowo do nied'awna pikno pejzau. A jednak powstao malarstwo, a gdy powstao, pejza zaj w niem tak wybitne stanowisko, zyska sobie opini odrbnoci artystycznej w sztuce powszech-
w
formie
i
nej. Polski pejza nie zmarnowa polskiej odrbnoci objawów krajobrazowych, lecz uwzgldniwszy je godnie, sta si oryginalnym. Jeeli powiodo si genjuszowi polskiemu do'trz;e do
europejskiego szczebla
w
dziedzinie poprzednio
mu
nie-
atwiejszem powinno to by w dziedzinie naukowej! Godzi si mie najlepsz otuch, zdobdziemy si na rodzim nusarchj. (jdyby si zaj szczegóowo dziejami polskiej nus-
znanej, o ile
e
archji, t. wpywów twórczoci umysowej na polskie ycie pubUczne, widzielibymy, dzieje nasze nie róniy si od dziejów innych narodów zasadniczo, a tylko j.
e
ilociowo szwankowaa u nas czsto^kro nusarchja, bo szwankowaa nauka sama. Im wiksza obfito nauki, tem wikszy jej wpyw. Niemczech, dominujcych iloci l)rodukcji naukowej, wpyw nauki na ycie publiczne by w ostatnicm pokoleniu nadzwyczaj silny. Niestety, gdyby zachodzi raczej stosunek prosty pomidzy wpywem nauki, a jej jakoci, zamiast iloci! Tego atoli dotychczas nie wida; nauka prawdziwa bdna jednako
W
i
206
dziaa! Nieraz Wdne pojcia nauivo\ve posiadaj wla.nic szczególny jaki urok na masy. Np. polska nusarclija najsilniejsza byhi, gdy zesza na manowce przez Andrzeja Marxa Maksymiliana Fredr a za naszych czasów stanowi fundament ^]th(>su mas ro.botniczycli. Nielat\\() atoli wspóczesnym odrónia prawd od bdu! Opinja publiczna znajduje si zazwyczaj iK)d szczególnym wpywem pewnej nauki, w danym czasie sprawujcej jakby liegemonj. I w polskiej iiistorji dopatrze si mona rozmaitych odcieni nusarcliji z tego powodu, a blisze zastanawianie si nad tem wiedzie do arcy ciek wy cli spostrzee. Wyraziciej, ni na iK)lskicj Iiistorji, mona studiowa te objawy na Zachodzie, gdzie ilo nauki bya znaczniejsza. Bliej zapuszcza si w to nie moemy w tem dzieku: zwrócimy tylko jeszcze uwag na znamienny zwrot polskiej nusarcliji w XIX wieku.
—
W
bdy
gdy po zamkniciu uniwersytetu wileskiego po katastrofie roku \H.]\ przerwa si u atek naukr polskiej, gdy obumara twórczo naukowa, nie zamara jednak nusarclija, lecz przeniosa si na poezj. okresie wieszczów silniejsz bya ni kiedykolwiek. Poezja wadaa umysami, od niej wychodziy hasa sixicczne polityczne. Nie popeni si adnej przesady, jeeli si powie, Polak od drugiej wierci XIX wieku ksztaci si spoecznie politycznie na poezji, któr\ ii> chwili,
i
W
i
e
i
a
do pocztków XX w iekii. Stan to nienaturalny, wywoany szczególnemi stosunkami, o czem nie potrzebuj si rozpisywa, bo in rzeczy kademu wiadome. Poezja polska odniosa ol-
stan rzeczy i)rzetrwa
s
brzymi zasug, i
sztuki polskiej
co
bd
a
o
wogóle
jednak, lepiej
lepiej
by
dem,
eby
tej
obywatelskiej
bya ju mow powraca do
a
w
poezji
stronie
czci
stami
II.
Hd
naturalncj.o;
podobnym do innych narodów pod tym wzglnusarclija
bya
|)rzy nauce, a nie
Moc nadzwyczajna wieszczów naszych
przy poezji.
si)ra\\ ia.
i rz-
wtedy nawet. gd\ dy uiKyslów iwzostay przy poezji przeytek tego stanu trwa donauka odrodzia si( I
i
207
Ozi jeszcze w planach wychowania polskiego poezja, literatura wogóle, zaimuje miejsce nacziclne^ uprzywilejowane; dzi jeszcze uchodzi wyksztacenie literackie za najlepsz form t. zw. wyksztacenia ogólnego. Jest to wielce mylne mniemanie. Literatura uzupenia moe wyksztacenie, ale go nie moe stanowi, a ju tychczas.
si nadaje do tego, by Zawdziczajc poezji wiele, no nam wyzwoli si od tego który okazuje si coraz bardziej
najmniej
stanowi
jego
podstaw.
nadzwyczaj wiele, trudnadmiaru jej wpyi\\'ów. zbytecznym, a moe nawet poczyna ju by szkodliwym. Zyskalibymy wiele, gdybymy uznali za „przedmiot ogólno-ksztaccy" za-^
miast historii literatury np. geografi. Nabralib^imy^ wiwikszej celowoci w czynach naszych, cej tyzny i
gdybymy impulsy do nich znajdowali w nauce, a nie w poezji. Czas spory przenie nusarchj w zupenoci na nauk, pomimo caej jej omylnoci. Poezja i)Oj nie nmoy. a nam w pastwie niepodlegem trzeba bdzie licznych poj, bez których mona si byo obchodzi, "gd.Nmy si musieli przystosowywa do braku pastwowoci. Poezja pojcia czy, spaja, mniej dbajc o ich cise okrelanie, bo jej rzecz poprzestawa na wraeniach, lego wanie nauczya nas ona, a to jest le. Jak wszystko, co ludzkie, ma najwiksza nawet ix)czja swe sabe strony, zwaszcza gdy si lej uywa 'do do tworzenia poj spoeczlubi nych politycznych. Czyi nie zna na Polaku, poprzesta na wraeniach, nie dbajc o istot rzeczy? Czy wada ta nie zakrada si nawet do polityki? Doprawdy, monaby duo mówi o poliityce literackiej \y Polsce, t. j. o pozostajcej pod wpywem wrae literackich. Najpowaniejsze sprawy, jak np. kwestj unji. widzi si jeszcze obecnie traktowane po widziao si tego,
od czego ona nie
jest...
e
i
i
literacku,
wedug pewnych wrae. Wraeniowo
nie
mo-
na organizowa ycia publicznego; nie mona puszcza pastwa na polityk wrae, bo najpowaniejsze hasa
mogyby rozpyn si we
frazesy literackie.
^08
Czas spory zmniejszy literacko umysów polskich, bo im gbiej posuwamy si w niepodlegy byt, tcm bardziej literacko nam szkodzi, a gdyby przedusi jej panowanie nad umysami, staaby si kul u nogi pastwa polskiego. Min okres wieszczów ju stosunkowo dawno. Przeduone rzdy poezji nabray ccci epigonostwa. które nie potrafi by twórczem; obecnie nie miecioby si w nich wogóle nic prócz epigo-
ao
nostwa. Niechaj poezja zostanie na zawsze okiem polskoci,
by
lecz
nie
moe
jej
okolicznoci; spenia
ramieniem. Zadanie to narzuciy dobrze, ale
je
te by
jej
wysiek,
to
jakiego drugiego nie zna historja wiata.. Nie przediuajijiy tego stanu, skoro to ju daiwno niepotrzebne! Wra-
cajmy do stanu normalnego, stamy si pod tym wzglcicrn narodem normalnym. Poezji naszej przyznajmy wdzicznie dwie nfepoi
niierne zasugi:
jedn uznawan
do powszechnie, e nas
przeprowadzia i)rzez okres niewoli, zachowujc nam pozachowaa polczucie narodowe godno narodow, sko nienaruszon; — drug, na której uznanie teraz
e
i
i
kolej:
wem,
e nas nauczya czy e do poj spoecznych
nierozerwalnie i>oJQcia etyczne,
etyk i
z
yciem
politycznych
e napoia nas
zbioro-
doczya przewiad-
cz si
czeniem o tern, jako postpowo a etyczno niema postpu spójni nierozerwaln,
e
postpu etycznego. skiej
naley przekazywa
jakichkolwiek
nam
T
cech umyslowoci
z pokolenia
komi)r()mis()wych
w
bez \k)\-
pokolenie bez
uszczuplc.
To
niech
zostanie na wieki.
przechowanie patriotyzmu, za nauczanie go pokole mczeskich w okresie porozbiorowym, wimu' wszystkie pokoleniu szczsne w niei)odIegoci pada na kolana przed prochami wieszczów narodowych; wielbi ich na klczkach naley* za wpojenie w polsko zasady Zi\
ctyczno.^ci
ycia zbiorowego.
200
Zachowujc zdobycz etyczn kamy j nusarciji naukowej. Na
wielkiej
poezji,
prze-
miejsce wyksztacenia
wyksztacenie naukowe, popularyzujmy twórczoci naukowej upatrujmy najlepsz rkojmi pastwo-wego. rozwoju spoecznego dla Europy nie byo Znaczenie nasze w Europie naszych obszarów do gciostateczne w porównaniu do stoci zaludnienia, albowiem niedopisywalimy naukowo; nusarchja nasza szwankowaa. Teraz dogania! tu trzeba chyoci historycznej przyspieszonej! Uniwersytety polskie maj zadanie podobne jak na przeomie XIV XV wieku sta si kuni poj na nowy okres dziejów. literackiego
a
w
i
i
i
i
:
Wynik docieka. Przebieglimy gszcze rónolitego materiau, zbliajc si stopniowo do uogólnia coraz szerszych. Przechodzilimy jakby z pitra na pitro, robic czsto reuupitulacje czciowe ustawiajc wskazówki dalszego chodu. To uwalnia nas obecnie od potrzeby rekapitulowania wszystkiego od pocztku, a zezwala przystpi do i
ostatecznego rezultatu ksiki, redniego wyniku ostatniego rozdziau.
(-krelenia
Kwestia o znaczenie
i
cel
narodu,
bezpo-
jako
któregokolwiek
byaby jaow, gdybymy nie starali si pozna, czy losami spoeczestw nie rzdzi jakie prawo jakie? Nie tak atwo dotrze do takiego celu! Próbowano tego ju nieraz, ale w miar rozwoju nauki próby oikazywaly si nieudanemi. Czy jednak nie jest tatk we wszystkich narodu,
i
e odwouje si poprzednie uoigólnienia, gdy) na ich podstawie dojdzie si do lepszych ? Czy Historia ma jaki obowizek by wyjtkiem od tej drogi, naukach,
powszechnej ?
W
tem przekonaprób, dla której najwikszym "byoby zaszczytem, gdyby si przydaa komu innemu do dalszej nowej próby. jak dotychczas jedynej niu odwaam si na
i
now
Polskie Logos a Ethos.
Tom
II.
14
210
Z wyluszczonych
e
tu
docieka
i
spostrzee wynika^
spoeczestw cywilizowanych regulowane bywaj przez prawo, które narazie daje si okreli w spolosy
sób nastpujcy:
Jednolito cywilizacyjna zaludniegstego wytwarza przez nusarchj równoczenie wielostronn twórczo na podstawie wszystkich dziaów kultury umysowej. nia
Oto najwyszy regulator
historji!
Tak si
robi hi-
storja.
W
miar
zbliania si do tego prawida rozkwitaj upadaj w miar oddalania si od
spoeczestwa;
—
niego.
Co mieci si w jednolitoci na moe by twórczo, ile jest
cywilizacyjnej, ilostron-
umy-
kategoryj kultury
sowej, o tern' bya mowa w osobnych czciach rozdziaach ksiki. Twórczo nie musi by wszechstroni
n,
ale
adna
z kategoryj kultury
umysowej
nie
moe by
opuszczon bez wielkiego niebezpieczestwa. Etyka
sta-
nowi zasadniczy punkt jednolitoci cywilizacyjnej, po-
dobnie organizacja, gówny jej przejaw. Natomiast z omawianych powyej okolicznoci ycia zbiorowego obojtnym tlla stopnia udoskonalenia spoeczestwa jest obszar jego kraju.
Znaczenie spoeczestw wynika ze stasowania si lub niestosowania do tego
najwyszego
tem znaczenie Polski polega na tem,
regulatora.
A
za-
e:
Polska zachowaniem si swojem w sprawie jednolitoci lub niejednolitoci cywilizacyjnej zdecyduje o tem. czy cywilizacja chrzecijasko-klasyczna bdzie si roz-
w Kuropie rodkowej mona si bdzie spodziewa wycznego tej cywilizacji szerzaa
dalej
na wschód
i
czy
zapanowania. Jeeli Polska podlegnie rozamowi cywilizacyjnemu, nastpi znaczne osabnicie cywilizacji zachodnio-europejskiej wogóle, a zatem zwikszy si nie-
211
bezpieczestwo stopniowego pol^onywania
jej przez cywilizacj inn. Znaczenie Polsl^i polega na tenr, niema takiego dziau ycia, do którego nie okazaaby zdolnoci, to po wikszej czci wybitnych. Ale jest to znaczenie
e
i
prawdopodobiestwa wymaga
i
moliwoci,
które
pewnych warunków, aeby si zamienio na znaczenie rzeczywistoci. Paktyczne znaczenie Polski zalee bdzie od tego, czy zdoa wyzyska naleycie swe dary przyrody czy w Polsce wytworzy si polski handel przemys. Bez spenienia tego warunku bdziemy dla Europy tylko kradopiero
i
i
jem, ale nie
spoeczestwem, kolonj dla pastw A za tern pójdzie iluzoryczno
ekon3micznie.
silnych
naszej
niepodlegoci. Znaczenie twórczoci polskiej zalee bdzie od tego, czy zdoamy j oprze na podou wszystkich kategoryj kultury umysowej; od naleytego za zorganizowania wiata naukowego zawis bdzie warto naszej nusarchji.
Rola nasza w Europie zalee bdzie od tego, czy zdoamy utrzyma równowag historyzmu a ludowoci. Cae za nasze znaczenie zawiso od tego, czy prowincje zachodnie, posiadajce ludno gstsz zdolno organizacyjn, wezm gór nad wschodniemi. Od tych warunków zawisa mono utrzymania na i
przyszo
wasnej, swoistej polskiej kultury, a znaczena jej posiadaniu wanie polega. A cel Polski? Sprawy obie: znaczenia a celu,
nie nasze
-
—
cz wikaj si z Chcc okrela cel, i
sob, wzajemnie si uzupeniajc. zwróci si ku przyszoci.
trzeba
Metoda naukowa wielce jest wstrzemiliw w dopuszhoroskopów w wiecie duchowym, niematerialnym, ale próbujmy wyzyska, co przy naukowem traktowaniu przedmiotu jest dostpnem dopuszczalnem. czaniu
i
14"
Rozdzia
XII,
dodatkowy.
Horoskopy nowego okresu. 1
Po
Po po
.
j
u
wersalski
m.
obja wszystkie pi czci wiata, powoujc onierzy, nie na map patrze
wojnie, która
ze wszystkich trzeba,
k o
by si orjentowa, lecz na globus; horoskopy no-
Y.ego okresu dziejów
tycz si te czego wikszego
pastwa, caych systeniatów cywilizacyjcaych grup spoeczestw pastw. Toczya si wojna przeciwko niemieckiemu, a waciwie pruskiemu ustrojowi spoecznemu pastwowemu, narzucajcemu stopniowo hegemoni sw caemu wiatu, jak j narzuci Niemcon Austrji. Bya to wojna z niemieckim systemem ycia publicznego, z wszelkiem prusactwcm, z pruskim porzdkiem w polityce midzynarodowej; wojna przeciwko dalszemu asymilowaniu si do Prus, które zaczo si od koniecznoci naladowania
uucznic zsolidaryzowali.
lVva to tedy druga w ImsUmji „woju. / cihi nacj niemieck", jak nazwali przodkowie nasi w wieku XV i
wojni prowadzon wówczas równie przeciw
kulturze
hlzaiitysko-nicinieckiej; wtóra wojna z ca.\ni niemiec-
kim systemem w Europie. Jak zobaczymy, tamta pierwsza, prowadzona pod przewodem Polski, prowadzona by-
a
gruntowniej.
Sprawa polska stanowia wszelkich stosunków, wojn
t
od
pocztku wykadnik
wywoywanych; zreszt
sama wojna wybucha jako dalszy skutek rozbiorów Polski, okoo te jej wskrzeszenia obracaa si nieustannie wojenna. Gdyby kiedy zrobiono spostrzeenie, to bya wojna o Polsk, byoby w tern uogólnieniu duo
o
e
prawdy. Polska znalaza
si
w samym rodku walczcych
te moralnie. Nie byepizodu wojennego, któryby nie oddziaywa na sprapolsk; nie byo wzajemnie w Polsce takiego epizodu z polskich ruchów politycznych, któryby nie na szanse stron walczcych, zanim jeszcze ententa Polsk
obozów
nie tylko geograficznie, ale
o
w
wpywa
uznaa za stron walczc. Sprawa polska stanowia spryn mechanizmu wojny powszechnej; sprniewidoczn dla laika, ale politycy wszystkich narodów zidawali sobie z niej doskonale spraw. Gdyby kiedy napisa kto historj tej wojny ze stanowiska polskiego, rzecz taka byaby zapewne niedo-
jakby
yn
wszechstronn, ale stanowczo nie byaby jednostronn; owszem, byaby wielostronniejsz, ni gdyby ten sam temat traktowa ze stanowiska któregokolwiek innego narodu, choby najwikszego najpotniejszego, choby nawet ze stanowiska angielskiego. Horyzont polityczny polski by w cigiU wieku XIX najszerszym, bo Polska wcignita w sprawy trzech
statecznie
i
pastw
tak rónych swemi stosunkami midzynarodowezahaczaa mimowoli o wszystko a wszystko na widnokrgu politycznym. Polak zna sprawy pastw niemieckich, liczy si z welfizmem z pangermanizmem, bada oddawna antagonizmy francusko-niemiecki angielsko-niemiecki, a zarazem wspózawodnictwo angielsko-ro-
mi,
i
i
syjskie
w
Azji,
i
niego pokolenia. Z
niemieckie
dorobkiewiczostwo ostat-
polsk spraw posiadaa cisy zwi-
214
zek od pocztku sprawa kolei bagdadzkiej, tak samo jak kade powstanie gruziskie, czy zatarg konstytucyjny w Finlandji. Bylimy w interesach z tuzinem narodów ..austrjacko-wgierskich", obchodzia nas niemal bezporednio sprawa o Adrjatyk, bo tyczyo si nas wszystko a wszystko, co tylko mogo byo zawika w wojn którekolwiek z pastw rozbiorowych. Jak dalek:) siga horyzont polityczny wszystkich ich trzech, tak daleko i
nasz, ale nadto
mu
obj
musielimy wzrokiem patrjotyzpastw, które mogy si zna-
polskiego interesy tych
le w trzech.
jakiejkolwiek
Sowem:
kolizji
interes
z
sprawy
któremkolwiek
tych
z
mieci si wsz-
polskiej
horyzont polityczny by niezmiernie szeroki. Kto pilnowa szans sprawy polskiej, studiowa czujnie polityk na wszystkie .cztery
dzie niemal,
a skutkiem tego nasz
strony wiata. Hóryizont polski szerszym mieckich, austrjackiemi
od
by
od angielskiego, któ-
obejmowa spraw wewntrznych
ry nie
lat
kilkunastu; nic
nnmji, ni Serbii, ani Danji,
Ocenia
stosunki
rosyjskich
ni nie-
zacz si za zajmowa ledwie obejmowa za przed wojn Runi
Szwecji.
midzynarodowe
w.\darze dziejowych ostatnich
i
cay
wielki
tok
stanowiska polskiego, nic jest tedy bynajmniej objawem ciasnoty myli. F^atrzc na rodzcy si w naszych oczach nowy okres dziejów, orientujc
ków
si
w
lat
ze
wirze wspó^czesnych wypadminna przejrze cay ten
przez polskie krytcrja,
splot Historii, co nie jest
gokolwiek innego narodu.
bucha
moebnem ze statu)wiska jakieCaa ta wojna powszechna wy-
jako skutek dalszy rozbiorów Polski, jako powtór-
ne po wojnach napoleoskich ogólne wstrznicie Eurowojna toczya si z powodu py; mona |M)wiedzie, Polski na poPolsk, dla przyczyny, Polski bo tej o litycznej mapie nie byo, a pot), aeby j przywróci',
e
e
i
gdy
gdyby
jej nie
przywrócono, lub
niedostatecznie, ziaby Kuropic
przywrócono
nienaleycie, poowicznie '— gro-
nicniclironnle jeszcze raz
wojna powszech-
215 iia.
Ze sprawami kadego innego narodu posiadaa
siada
na
pewna
wic
cz tego cz si okreli
tylko
tylko
splotu
iiistorji
da:€
i
po-
zwizek, pew-
z jego stanowiska,
gdy tymczasem Polak orjentowa si w zawikaniach wojny tej lepiej (oczywicie caeteris paribus), bo sam mocniej w nich duchowo uczestniczy, gbiej w nich tkwi, choby dlatego, poniewa wszechstronniej od nich wszystkich zawisym by od wojny powszechnej sw dol niedol. Z narodowego tedy polskiego punktu widzenia najprzejrzyciej ogarniao si caoksztat tej wielkiej sprawy, jednej z najwikszych w dziejach po-
ca
i
wszechnych.
Patrzc na co wielkiego skomplikowanego z dou, dojrzy si niejeden tajnik, bo si podpatruje niejako iiiaszynerj przedmiotu, mechanik tych rzeczy; widzi si mnóstwo szczegóów, niedostrzegalnych dla obserwatorów w innych okolicznociach. Ale te widzi si szczegóów za duo! przez to nieatwo wyrobi sobie i
i
sd
ogóln5^
uchwyci
wielkie
linje
gdy biegy jest w swej polskoci nowi Polaka, rozmylajc okoo nie
by
i
zarysu. Polak
mocny
tej
w
atoli,
tam, co sta-
wojny powszechnej,
bynajmniej ograniczony do podpatrywania rzeczy
z dou; ani te nie musia ni na chwil opuszcza swego stanowiska narodowego, by obj caoksztat wypadków, ogóln ich tre generaln syntez, bo sama sprawa polska zapewniaa mu owo górne stanowisko, z którego naleao ogarnia orjentowa si w niej i
cao
i
krytycznie.
Sprawa polska nie jest bowiem wycznie narodow. Nie tylko mieci w sobie niemaio pierwiastków powszechnoci, ale stanowic przyczyn istotn wojny, stajc si coraz wyraniej jej wykadnikiem, nabieraa coraz wikszego znaczenia dla przyszoci; tkwi w niej tedy pierwiastki nowego w Europie porzdku, a porzdku wyszego, udoskonalonego. Niewiadomo, czy Pofacy tego nie
zmarnuj,
e
ale faktem jest, zadatkiem postpu Europy
i
sprawa polska mogaby
by
postpowego dalszego
roz-
216
woju dziejów powszechnych, a w danym razie rkojmi takiego postpu. Nie tylko przeto dostarczaa polsko dostatecznie górnego punktu widzenia, lecz ten wanie punkt widzenia górowa stanowczo ponad innemi, jako zaczerpnity ze sprawy najwyszej wedug kryterium najwyszego, bo kryterjum moralnoci. Aktualnemi stay si sowa Skargi: „Nie dlatego tylnas ywi, ale ko miujemy Polsk, Ojczyzn nasz, i jest postanowienia Boego". Nie przestaa Polska by tak. jak j okreli Skarga.
e
e pokonanie systematu pruskiego stanowolnoci, e walne zwycistwo uczciwoci
Zdawao
wi
bdzie
si,
i
odetchnie sobie Europa od zmory wojennej, od pokoju zbrojnego od krtactw dyplomacji. Legy dynastje, któi
re
byy zemi
duchami Europy,
i
nikt nie
myla tworzy
nowych na ich miejsce; powia duch repubHkaski, rozbrzmiao haso, jako narody maj stanowi same o sobie. O có tedy miaoby si na przyszo prowadzi wojny? Przez krótki czas boga nadzieja rozpieraa piersi, aeby ustpi wnet przygnbieniu. Zdawao si, skoro nastpi koniec prusactwa, zniknie militaryzm, a skutkiem tego rozpadnie si hegemonia judaizmu, w nastpstwie za upadku ydostwa, upadnie te marksowski socjalizm (cztery ogniwa tego Europa zacznie prasamego acucha), zdawao si, cowa w spokoju, majc ju do sytoci skutków urzdze, przy któiych homo homini lupus. Radowano si,
e
e
e
dancm nam bdzie zaj si czem innem, jak cigem nareszcie na miejsce tewzajemncm poeraniem si, oryj, umiejcych tylko przeciwstawia czowieka czo-
e
wiekowi, przyjdzie kolej na czenie ludzi ku rozumnej pomocy wzajemnej. Ale prusactwa nie p(>lidom, niemal wszdzie Dziki militaryzmowi mieli stosunki wszdzie, wspólników, wszdzie mieli „swoich", od komisji badajdo ministerstwa wojny, a te stosunki sucej rekruta w lewo; faktem do wyrabiania itmych w prawo i
—
a
yy
byo,
i
e
w
ministerstwach Kosji, Nienuec, Austro-Wgier
221
ywio
ydowski
uprzywilejowany
byl
a kadym wzgldem. Militaryzm jest najwikszym
i
pod
najwyszym
kadym „intere-
moe by
na wiecie; gdyby on znikn, wikszej czci interesów najzyskowniejszycli, ale usunaby si im z pod nóg podstawa do iiegemonji' ekonomicznej nad Europ, a skutkiem tego take runby pomost do politycznego owad-
sem",
jaki tylko
ydom
ubyoby
nie tylko
ca
nicia Europy. Militaryzm stanowi
drog
do panowania judaizmu, chrzecijasko-klasycznej. Nie byo lepszej sposobnoci do zwalczania chrzecijastwa. Z militaryzmu rodzio si tyle potwornoci, doprowadzajcych do absurdu zasady chrzecijaskie, i utrzymanie ro stanowio dla judaizmu kwestj najdoniolejsz. Militaryzm wytwarza w caej Europie wod, l)y
za
ruin
cywilizacji
ow mtn
w
owi si
Urzdzanie stosunków ludzkich zmierzao coraz wyraniej do dwóch koców: eby zapanowaa powszechna nieprzyja wszystkich której
najlepiej ryby.
—
przeciw wszystkim eby z tego judaizm cign jak najwiksze zyski wród upadajcego chrzecijastwa. Ohrona Prus czya si przeto zasadniczo z widoi
kami germanizatorskiej Judeo-Polonji. Ale strona niemiecka i)rzegraa. Czy przegraj skutkiem tego ydzi? Bynainmiej! Oni maj wszdzie „naszych", dadz sobie rade;. Przegrali wojn, a wygrali traktat wersalski.
w warunkach pokojowych poowy nawet swych postulatów,
Prancja nic uzyskaa twierdzenia ani
ydzi
wystpili
a wszystkie. Nie fors(]wali
z
postulatami
byo dania,
i
uzyrskali
poale
wszystkie
któregoiby nie byli prze-
na konferencji pokojowej.
A pierwszym daniem bya znów Judeo-Polonja. Poniewa program ten wykonalny byby tylko w Polsce sabej pastwowo spoecznie, wiic wysilali si wysii
laj dotychczas na zaostrzanie
w
Polsce
i
nie
dadz odetchn
i
stosunków spoecznych od propagand przewro-
towych, od strajków, agitacyi „antymilitarnych", rozdy-
y?7
mania sprawy agrarnej
g":
..biaa
i
mierzeni*" obchodzili
si
z
p.,
l.
za
na zewntrz
eby
Polsk
nabraa si
tylko nie
dopilnowali, gorzej,
ni
eby z
„sprzy-
pokonanym
wrogiem. Uyli natomiast caej swej mocy, zorganizowanej od N. Yorku do Petersburga, eby ocali Prusy, a ocaliwszy je, wywiadczali im wywiadczaj tysice przysug; tym sposobem powstay te wszystkie owe ciosy, i
spadajce na Polsk niespodzianie, fn'e
Prus.
lego
a
wymierzane
móg odebra
(idyby judaizm
w^
obro-
Polsce niepod-
wrogiego polskoci rzdu obcego urzdza Judeo-Polonj! Skoro to ju niemoebne, wic za wszelk cen osabia Polsk, a wzmacnia Prusy! .leeli si powiedzie zachowa Prusom zdatno do jeeli si równoczenie '^^wznowienia milHaryzmu, sabi Polsk jak najbardziej, mioe jeszcze kiedy by Judeo-Polonja pod egid prusk, a w takim razie judahegemonj. izm wzniesie jeszcze wyej Na dnie tych wszystkich stosunków objaw ów tkw to, co tkwi zawsze na dnie spraw wielkich: kwestja cywalka ydostwa wilizacji; w tym wypadku zachodzi z chrzecijastwem, prowadzona na caej kuli ziemskiej. Polska ma nie tylko zaszczyt nalee w tej walce do chrzecijaskiego obozu, ale zbiegiem okolicznoci (a takw zasudze swego historyzmu) zajmuje w nim jedn z najwaniejszych placówek; zrzucenie Polski z jej placówki pocignoby za sob i)rzeamanie caej linji boi
z
pomoc
i
sw
i
i
e
cza.sów Chocimia c h
r
i
s ti
a n
i
t
wiele bardziej
o
jowej, f^ardziej,
a
Cecory jestemy dzi
i
t
i
moe, a n
t
i
m
ni u
r
a
za 1
c
s.
Na Prusy spada haba, i
si w obozie aiitychrzecijaskim; nie nai)rón() stanowi wykadnik jednej z kultur bizantyskich, podobnie jak niegdy h^anar
nalea take do obozu Polsce.
ziiala/ly
antychrzecljiy'iskieg()
przeciw
22.\
2.
P
a
s
t
w
o.
Wystpifem w poprzednim ustpie z twierdzeniem, pierwsz wojn „z ca nacj niemieck'", prowadzon w wieku XV pod egid Polski, prowadzono o wiele gruntowniej ni niniejsz. Obecnie brako bowiem za-
jako
sadniczego rodzaju broni: mianowicie propagandy. Odstpienie prusactwa prtzysporzy narodom czuv/ano', wolnoci, a wytpienie staoby si pocztkiem pokoju po-
e
moe
jakiego nowego ukaOdczupewnego wano, ale niczego nie obmylano. Nie miano nic do powiedzenia o przyszym ustroju Europy, ni pa-
wszechnego na cae wieki, du si
w
Europie,
stwowym,
ni
i
— ale jakiego?
spoecznym;
nikt nie wiedzia.
nikt nie
wystpowa
z
ad-
nemi nowerni tezami jak niegdy Brudzewski. Jeeli tak byo podczas wojny, có mówi o pokoju wersalskim? Dokona on tego, owo odczuwanie okazao si zudzeniem! Niic si nie zmienio zasadniczo w metodzie sprawowania rzdów, nic w systemie stosun-
e
ków midzynarodowych. Nastpia zmiana osóib niejako, nie rzeczy. Na miejsce hegemona pruskiego nasta angielski, ale take hegemon; a nowy hegemon mia za plecyma tego samego suflera jak dawny: judaizm. Taki sam bdnik krtactw dyplomatycznych, taka sama niepewno; najzupeniej takie samo wyrugowanie etyki z ycia publicznego, a zwaszcza ze stosunków midzy-
e
nie byo propaczego propagowa. To te gdy si zjawia propaganda bolszewicka, miaa powodzenie bez
narodowych. Ostatecznie widzimiy, gandy,
nie
bo...
byo
konkurencji.
wyjtek o tyle, i miaa do propaniepodlego. Przyzna te trzeba, e od samego pocztku pojmowano spraw odzyskania pastwa narodowego ze stanowiska powszechPolska stanowia
gowania
co
wielkiego:
nego jako pozyskanie posterunku dla powszechnoci narodów poytecznego. Mona za miao udzieli Polsce dyspensy, nie wchodzono w szczegóy, jak Polska bdzie powszechnoci postpu poyfteczn, co mianowi-
e
224
zamyla nowego
wnie
do Europy; gdzie si walczy o samo istnienie pastwa, a do tego o utworzenie go, nie czas na programy. Owszem, wiadczy to dobrze o Polakach, sobie powiedzieli: niechaje ta Polska bdzie jakkolwiek, byle bya! cie
e
Wiochy nie miay zgoa nic do przyszem pastwie przyszem spoemiaoby nasta po pokonaniu systema-
Ale Francja, Anglja,
powiedzenia o
czestwie
i
jakie
lu pruskiego.
Walczono
lego narodów
z
z Wgrami o niepodstawki historycznie wielo
Austrj
wic
kilku, a
kie, ale lokalne; z Prusamii
take
i
o
niepodlego
Polski,
sprawa bya troch niejasna, bo o to samo n e walczono z Rosj, uwaajc to samo tam za spraw „wewntrzn rosyjsk". Hasa za ogólno-europejskiego zgoa nie byo; przynajimniej nie byo ono okrelone. 'la niewyrano sprawia, potem tak atwa byo popsu wszystko w pokoju wersalskim... Nastpia '/-miana pastw, lecz nie zmiana pastwowoci, a w sprawach spoecznych nie rzucono te znikd hasa zbawczego przeciwko goszonej ze strony judaizmu atomizacji ale ta
i
e
spoeczestwa. Wojna powszechna wybucha wczeniej, nim zdoano przygotowa grunt do nowego okresu dziejów, zapowiadanego instynktowo. Logos zosta wyprzedzony przez Ethos. Teraz trzeba albo szybko dogoni go, albo by przygotowanym na rozam cywilizacyjny, który nK'>gby si nawet sta pocztkiem upadku cywilizacji naszej.
Zwyciyy pastwa
zachodnio-europejskie, ale cywili-
zacja zachodnio-europejska wcale nie
wysza zwycisko.
Tak si zbiegy okolicznoci.
Przypatrzmy si bliej niebezpieczestwom,
cym
naszej cywilizacji
w
zakresie
pastwa
i
gro-
spoecze-
stwa.
Pojcie pastwa ulega zmianom w kolei wieków; tbecnc pojcie trwa ju dziwnie dugo, bo od czasu pierwszych Icgistów na pónocy Alp, a wic niemao jest przestarzacrii.
W
niektórych stronach l^iiropy trzNuiano si
225
przeytku z jakiem zacietrzewieniem, siy, eby; pojcie o istocie pastwa nie ule-
liuinaiiistycznego
wytajc
gao zmianom, eby przeduy panowanie ywioów, którycii rzdy doprowadziy do powszechnej katastrofy.
Pastwo nowoczesne lubi nazywa si „prawnem"; doprawdy dlatego chyba, e niema takiej ohydy, którejby nie podjo si ubra w formy prawne! Pastwo to powstao w okresie humanizmu, wyksztacone nastpnie w szkole t. zw. „owieconego absolutyzmu", zrobio ju dawno wszystko, co mogo byo zrobi dobrego, dziaa oddawna tylko wstecznie, zawadzajc rozwojowi cywii
chrzecijasko-klasycznej. Pastwu temu przydano parlamentaryzm, ale tylko na p'Owo»k zewntrzn, która w istocie pastwa niczego jednak nie zmienia. Doczepiono ustrój parlamentarny do pastwa starego, uprawiajcego nadal stare metody polityczne administracyjne, do pastwa, do którego nie nadaje si system parlamentarny. tem przyczyna, dlaczego parlamentaryzrni prócz jednej Anglji nie wyda nigdzie naleytych owoców lizacji
i
W
(w
Anglji
nych, jak
de
wyrós bowiem niegdy
w
spoeczewolucyjnie z Polsce). Jest tedy system reprezen-
now
etykiet nalepion na stare szaty. A system ten jest spraw tak zasadnicz, wymaga, aeby do niego dostosowane byo wszystko tak w pastwie, jako tacyjny
e
te w spoeczestwie; natenczas dopiero mona oczekiwa od niego owoców naleytych. Nie mino zreszt pó wieku, odkd wikszo pastw europejskich przyja ustrój parlamentarny, odkd go ju nie znoszono; zbyt krótko tedy istnieje, aeby mona byo rozlicza si dokadniej w jego wydatnoci. Czsto syszy si, jakoby system ten ju si przey. Nie! lecz w pastwowoci samej trzeba wiele zmieni, eby system reprezentacyjny móg dziaa w sposób waciwy, eby nie by czem lunem a sztucznem, bez zwii^zku
w
urzdzeniamii pastwowemi, a nawet sprzecznoci' ze wszystkiem innem dokoa siebie. z
injiemi
Polskie Logos a Ethos.
Tom
U.
15
22\^
Forma pastwowa musi by wogóle gitk, dajc si przystosowa do kadorazowych zmian w spoeczestwie. Dla spoeczestw europejskich XIX w. dots'chczas jeszcze formy takiej nie obmylono. Wielka rewokicja
ca
francuska wojny napoleoskie, rozszerzone na Europ skutkiem rozbiorów Polski, obdarzyy kontynent europejski szeregiem poó, których nie ujto nii
w system pastwowy, ani nawet we Francji; kadziaa, na wyrywki, dorywde z nich luzem dziaao skadu, pogrone w mieszaninie pstrej czo, bez adu z pojciami wrcz przeciwnemi! Od pótora niemal wieku burzy si Europa, nie mogc wytrzyma w przestarzaej pastwowoci, a nie umiejc zdoby si na now. Tak jest! od koca XVIII wieku do dzi dnia trwa wielka gdzie
i
i
zalego
europejskiej!
nusarchji
Jedyna
ustawa
pa-
stwowa, utworzona na kontynencie europejskim bez ozie w u krwi', ewolucyjnie, konstytucja Trzeciego miaa podMaja, która zapowiadaa si tem pikniej, lega rewizji co 2^ lat, odmadzajc si w kadem pokoi
e
leniu
—
nic
doya
ani piciolecia...
Europa stawaa si coraz lichszym epigonem humanizmu w zakresie poj pastwowych, przeuwajc teorje przestarzae; a gdy nie zdobya si na now pastwowo, wic ponad przeytkiem humanizmu przewrotowe dnoci pozyskay sobie wolne pole, jako jedyne objawy postpowoci. Nakoniec ogó uwierzy, hasa konwyczerpane, stytucjonalizmu parlamentaryzmu pielgnowanie ich nie doprowadzi do niczego. A tymczasem prócz Anglji w cae) Europie nigdzie jeszcze nie byo dotychczas ani na chwil praw dziwcj konstytucyjnej formy rzdu! Walczono o prerogatywy Korony o prawa ludu, o systemy gosowania, o dwujcdnoizbowo parlamentu, zymano si na kamarylle na demagogi, gdy tymczasem kwestja konstytucjonahzmu spoczywaa spoczywa w czem innem, a miano-
s
i
e
e
i
i
i
i
wicie
he
c
w odpowiedzialnoci urzdnika w o b V
w
;•
f
nnlk najpotniejszy, bo stosunki ekonomiczne, ie dopoparcia
z
zewntrz.
241
zwalajce
podnie si
inaczej
z ruiny, jak
przez zniesie-
nie iniiitaryzmu.
porzdkiem rzeczy w Europie, postpu; takime probierzem musi si to sta w Niemczech. Poniewa atoli zawiso to od samych tylko Niemców, nikt na to wpywu mie nie moe moralnego, nie moemy tedy przewidywa, czy w najbliszej przyszoci oni si odprusacz, czy te spru5acz si tem, co sami produkujemy, mona tylko wyjtkowo, na czas niedugi, inaczej cofaoby si poziom cybus,
wilizacyjny,
przecinajc warsztatów pracy.
tysice
stosunków
i
tysice 1Q*
244
Pomylono samostarczalno z niepodlegoci ekonomiczn, o której stanowi aktywno bilansu, a nie obywanie si swemi wiasnemi produktami wyrobami. Albaczycy byliby w takim razie ekonomicznym ideaem i
Europy!
Samostarczalno ju
nie dla nas!
My
zmierza musi-
my do wspóldziclczoci w sj^óce narodo wiadomego t. j. wzajcnniego ekonomicznego.
d ó w,
miczno-midzynarodow
i
celowego uzupeniania si tg organizacj ekono-
Ody
ustalimy'
choby
jako tako, fe-
deracja bdzie blisk, jako prosta konsekwencja. Skoro
wspódzieiczo midzypastwowa zapewni kademu pa-
—
stwu wszystko, czego jego ludnoci jwtrzeba tendencje zaborcze utrac wszek warto materialn (ideowej nie maj oddawna). Jake al zbiera, gdy si pomyli, jak mao w Polsce wyksztacenia ekonomicznego, które niebawem bdzie najpotrzebniejsze ze wszystkich! Nie zbudujemy my Polski
potnej naszem wyksztaceniem
literackiem...
Takie nasuwaj si gówne wtpliwoci co do pazmian pastwowoci, wyaniajcych stwa dzisiejszego si na horyzoncie. Trzeba si decydowa, bo inaczej pozostanie na placu tylko judaistyczny marksizm, poprzei
goszcy
pozytywnego -ra.r;iriego
jej.
i
sprytnie, planowo.
w danym
to
zakresie,
systematycznego,.
249
Có
jednak robiono w obronie tej cywilizacji? co miano do przeciwstawienia socjalizmowi? Walczono z nim,
e
udowadniajc powanie,
teoretycznie
nie
ma
racji,
e
jest.
praktycznie nie wiodcy do celu; bez potrzeby i oczypolemizuje si
bdny,
—
polemizowano i wicie bez skutku.
Nie o to wcale chodzi, czy socjalizm popraktycznie trafny, ale o fakt, mimo siwej bdnoci jest jednak wielce popularny, a si opiera na masach niezdolnych odrónia trafnoci jest
teoretycznie
sw od
bdów
e
i
— nie na rozumowaniach
Odyby
wic,
lecz
chodzio o logik, sprawa sunkowo atwa, ale tu chodzi o psychologi. ciach.
Dzi
socjalizm trzyma
bezwadnoci
masy
moe wic
miejsce socjalizmu
lat
wyparuje
w
na uczu-
byaby
si wprawdzie ju
za kilkanacie
i
dziejowej, ale
sytuacja
to
tylko
sto-
si
przestrzeni
musz dosta co
na jego miejsce; pogorszy si jeszcze bardziej, bo na
moe
si zjawi
co
jeszcze bardziej
destruktywnego. Wszake mielimy ju u siebie domodorosych bolszewików. Trzeba tedy przewidywa, naprzeciwko starczanie tumowi doktryn, zwróconych
e
moe trwa dugo, bardzo dugo. to potrwa, mona okreli z ca
szej- cywilizacji,
Jak
ci:
dugo
tak dugo,
ciso-
a si znajdzie doktryna, tumowi psycho-
odpowiadajca, a zgodna z cywilizacj zachodni, zgodna z chrzecijastwem. Socjalizfm spopularyzowa si dlatego, poniewa posiada monopol nad dusz tumów, bo mu z ramienia naszej cywilizacji niczego nie nieprzeciwstawiano. Raz tylko Leon XIII. wyda zrównan „Rerum novarum", ale nie kontynuowano tego dziea, nie snuto dalej wtku tej osnowy; dano encyklice przebrzmie, zrobiono z niej akt archiwalny po arcykrótkim czasie. A potem ju milczenie, przerywane tylko dla prowadzenia czczej polemiki ze socjalizmem. logicznie
sw
Tam, gdzie zachodzi potrzeba popularnego hasia, musi wygra ten, kto je rzuci, obojtnem za jest, kto ma suszno. Ludzie trzymaj si socjaHzmu nie dlatego,.
250
e sobie wy rozum o w go
w
e r z
i
.
Oto
al i
jego teorj, ale dlatego,
istota
ew
nie-
sprawy.
swe pojmowani-e ustroju sp(v lecznego na wierze w jak doktryn. Byl czas, kiedy wierzono, jako wola Boska decyduje o ziemskim stanie czowieka; szed chopek na paszczyzn, „bo taka wola Boska". To mino. Ludowi wiejskiemu wszczepiono Tlurn zawsze opiera
ide dynastyczn (popularyzowa j usilnie Koszed chopek w ogie, w wod „za cesarza". To si skoczyo. Trzeba byo nowej wiary polityczno-spoIK)tem
cióf),
i
ecznej dla „modszej braci", ale im jej nie dostarczono. Z próni skorzysta socjalizm i wypeni j. Dugo nie móg sobie da rady na wsi, jednak wkocu przeprowadzi „czarne strajki". Zastanawiajc si nad potrzeb jakiej wiary o yciu zbiorowem, wiary obok religji, wiary w sprawach wieckich, dojdzie si do przekonania, to jest zupenie to samo, czeni poród inteligencji jest potrzeba ideaów, które równie obok religji istniej, stanowic jakoby nasz tern sawieck wiar. zasadzie jest to tamto me?n. Jest to kult ideaów na rozmaitych stopniach inte-
a
e
W
i
—
i
lektu.
Zdaje si to istnieje
w
by
prawem
naszej cywilizacji
historyczneni,
obok
religji
e
zawsze
Idea do
religji
nalecy. Stosunek jego do religji rozmaity w rozmaitych czasach miejscach; temat to arcyciekawy dla historyka, niestety ani nawet irie tknity. Miejmy otuch, kiedy znajdzie clitnych badaczy. Hzi ciemn islam obchodz si zagadk stanowi fakt, judaizm bez tej dwoistoci, gdy tymczasem chrzecijastwo, religja naj\Xysza zdaje si jej wprost wymaga, potrzebodo swego apostolstwa, bo chrystjanzm nie przyjnuije si, a przynajmniej nie utrwala, gdzie niema kultu ideaów. lub muzumanin maj wszystko w Koranie, nie
i
e
e
i
wa
yd
w
talmudzic: wiar, przepisy religijne,
prawo publiczne
prywatne, cywilne karne, miary i wagi nawet, gdy tymczasem Cwangclja podaje tylko zasady ogólne i
i
251
w szystkieRO, pozostawiajc stosowanie icii twórczoci jego odpowiedzialnoci. Ewatigelja zachca do twórczoci, inne systemy religijne udzielaj
czowieka
i
W
gotowych szczegóowych drogowskazów ycia. lainie
judaizmie
i
zachodzi
dyrektywa
góry,
z
w
is-
chrzecijastwie za$ wolny wybór z dou u nas jest twórczo pobudzona celigijnie, u tamtych zastpiona przez przepisy religijne. Dla nas religijno jest tem ycia, a wypeni to to musimy sobie sami; tamci za maj wszystko dane gotowe. Zato u nas dziaa wolna wola, a tam przymus przepisu. tem ródo wikszej mocy twórczej spoeczestw, które przyjy chrzecijastwo, przyczyna silniej zaostrzonego intelektu. Sprawia to uboczna religja kultu ideaów, wysnutych z prawd re;
W
i
W
nich jnieci si waciwe wykonywanie restosowanie jej do ycia. Twórczo on a rozszerz coraz bardziej widnokrgi religijne, w miajak z postpem czasu wyaniaj si coraz nowe dziedziny ycia, nieznane poprzednim pokoleniom; gdy tym-* czasem tw órczo zastpiona staje si jakby zbdligijnych.
pobud
ligji, tj.
r
nymi jakim organem przeytk(^wym na;
e
za ycie si
rozwija,
i
zanika,
nieuywa-
wyaniaj si zczasem
dzie-
dziny nieobjte szczegóoweimi przepisami religijnemi, dziedziny pozareligijne, a im wicej ich przybywa, tem
a
mniejsze w stosunku do ycia pole religji, dochodzi si do tego, i religja, obejmujca zrazu wszystko bezporednio, obejmuje po wiekach ledwie czstk ycia to
—
czstk
i
W
ycia wspóczesnego najobojtniejsz. taki to sposób religja staje si czeim wobec ycia przestarzaem, albo ona upada, albo spoeczestwo jej wyznawców kurczy si cywilizacyjnie coraz bardziej, tracc coraz wicej jej dziaó-w. dla
i
Cywilizacja chrzecijasko-klasyczna
jest
najwik-
sz twórczyni Ideaów, a samo chrzecijastwo niejsz kuni tego, co pozwoliem sobie nazwa uboczn.
najsil-
religja
252
s
Ideay inteligencji, ideay uczonych poetów, subwyrozumowane, pochodz od Logosu; ^ealy tumu powstaj z parcia Ethosu. Mdrzec uznaje za Doi
telnie
i
bro to, co poj wielostronnie; prostaczek za to, co jednostronnie odczuwa. Czasem jedno z drugiem bywa
rozchodz
identyczne, a czasem
ecznych
i
sig
ideay warstw spo-
nastaje rozterka rozdwojonych ubocznych re-
ligii.
W
okresie porozbiorowym cofna si owiata szewarstw (z przyczyn, o których bya ju mowa), zwikszya si rónica poziomu owiatowego pomidzy
rokich
inteligencj a ludem tak dalece,
i
lud nie
zdoa wznie
si do pojcia Ojczyzny; dopiero ledwie za naszych czasów mniejszo ludu poczyna to pojcie rozumie. Lud,, nie mogc nady ideaom narodowym, musia mie odrbne, ludowe. Nie wytworzy
sam, bo nie wytwarza ich nigdy ani przedtem. Wiejski lud pozosta bez idealnego pogldu na wiat, a miejski przyci ten system, jaki mu poddano, mianowicie socjalizm, sposób który zaadoptowa sobie do swych wyobrae teoretycznie czsto wprost zabawny, tak ze socjalizmem sprzeczny, a jednak nie wytworzy polskiej odmiany socjalizmu, lecz w praktyce odda si biernie do dyspozycji kierowników. socjalizmie znaleziono wiar spocczno-po^ lityczn, tumowi potrzebn. Socjalizm iropularyzoiwa si atwo, bo jest dogmatyczny. ten sposób czyni zasw^oje
ich jednak
w
W
do
ow
W
wród tumów. Tak
potrzebie ideau
ham wzgldów,
si twierdzi, lecz
e
gównie
jest!
nic
nic z materialnych .szerzy z pobudek idealnych, tak jak
wasi si
szerzy np. sekta jaka. Propagatorom socjalizmu niebrak powicenia, zapau, ofiarnoci odznaczaj si niemal którzy socjalizm wyzyskuj do swoich celów, masie „towarzyszy" zakrytych, byliby bezsilni, gdyby mieli z socjalizmu tyle tylko poytku, ileby go mogli zebra od lud-zi zapatrzonych w zysk samolubny. Takich
wszyscy;
poród nas
ci,
jest jeszcze
bd co bd mniejszo.
Na
tyle
253
chrzecijastwo
•siy
W
posiada
jeszcze nad
spoecze-
same saimolubne motywy nic wydaj owoców; a gdzie one tkwi na dnie sprawy, ^(ly si wykryj, sprawa traci zwolenników. Nie dziwmy si popularnoci wród tumu hase, któryci kwintesencj: uwielbienie tumu. Osi socjalizmu stwein.
w
cywilizacji naszej
praktyce, socjalizmu ulicznego, a nic „z katedry", jest
Nawiasem mówic, zachodzi
samouwielbienie tumu.
ciekawy objaw nusarchji zarazem,
e
za to jedynie,
wród
caej
trzeba
ponie.
jest
ludem,
inteligencji.
Bd
tej
jest
bo
powszechnie przyjte
Fatalna pomyka,
której skutki
samej natury, jak
XVIII wieku samouwielbienie szlachty
czci
tu
uwielbianie ludu
—
i
w w
poowie znacznej
skutek tamtego; przeytek metodyczny zastoso-
wany do warstwy mniej owieconej, gdy bardziej owiecona ju go si wypara. Samouwielbienie ludowe na wsi spodobao si poetom, ale nmiej do poezji nadajce si samouwielbienie miejskiego zauka jest zasadniczo zupezupenie tem samem. Wszelkie samouwielbienie wiedzie zaniku ideaów. Wypróbowano to ju w nie a
w
praktyce do po wie-
historji
Ickro...
e
luk w psychologicznych potrzebach tumu zapeniono hasem zaczerpnitem z poza naszej cywilizacji w praktyce zwróconem przeciwko niej, bo tum nie otrzyma ideaów we waciwym czasie z zaStao si
tedy,
i
wasnej cywilizacji. Rozterka ideaów pomidzy ludem a inteligencj zacza si ju w poowie XVin wieku, a w Polsce póniej, ni w tnnyxh krajach. t kwest j historyczn nie bdziemy tu wchodzili bliej; ogólnikowo zaznacz tylko, kresu swej
W
e
wanie, kiedy inteligencja Oczywicie grozioby coraz wiksze niebezpieczestwo naszej cywilizacji, gdyby rozrozterka nastaa wtenczas
zacza
traci ideay.
przesza
w
Najpewniejszym sposojest: posiada samemu silne, wyrane ideay. Idealistyczny! prd u góry nie moe
terka ta
stan stay.
bem zapobieenia temu A
254
oddziaa na lud, byle postpowaa kultura umysowa tego ludu. Im mniejsza bowiem rónica kultury umyowieconeini sowej pomidzy warstwami bardziej a mniej owieconemi, tem wiksza jednolito ideaów, nie
tem
trudniej o ich rozterk.
Oto, jak
go mas, wolucja
i
sdz,
tajemnica usposobienia rewolucyjne-
powodzenia przewrotowców, dla których rerodkiem, lecz celem. Koowanie bez-
jest nie
i
kierunkowo, o których bya mowa wyej, tumacz si dostatecznie t okolicznoci, e agitacja owa rewolucyjna poród naszej cywilizacji odbywa si w kierunku cywilizacji innej, a przy cieraniu si pierwiastków dwóch cywilizacyj w tyme intelekcie nie moe si wyrobi kultura czynu (chyba burzeniem).
—
Ani bowiem nie
moe by
tum
—
cywilizacji swej niewiad(wny cywilizowanym na dwa sposoby.
Z poza naszej cywilizacji pochodzi tedy agitacja przeciw wasnoci osobistej nieruchomej. Zasadniczo za sprzeciwia si chrzecijastwu wogóle spoeczno-polityczny dogmat o walce klas, jakoby gównym regulatosprarze historji. Wiemy z poprzednich wywodów, wa nie jest bynajmniej tak... uproszczon.
e
warstw rozimaitych nie bywaj jednakowe, a czasem, w pewnych szczegóach mog by chwilo w o nawet sprzeczne. Bywao tak wiedziano o tem doskonale. redjak wiat wiatem, wieki na w a r s t w, ponic radziy to a u t o n o m nad któr unosia si najwysza wadza pastwowa, uposaona w kompetencj rozstrzygania wszystkiego z interesów dotyczcych dwócii warstw, którycii one nie zdo-
Oczywicie
interesy
i
j
ay
e
zalatw we wzajcninem
ten ustrój
tego
zagin;
porozuimieniu. Nie
sdmy,
spoeczno-pastwowy wyczerpa si ta linja
rozwoju zostaa przerwana
i
dla-
gwa-
townie przez Icgizm, a zgnieciona cakowicie prz^z absolutyzm, przeciwny wszelkiej autonomii. Faktem jest, stronnictwa polityczne ksztatuj si w ostatniem po-
e
koleniu na
cavm
kontynencie
w
ten sposób,
i
staj si
255 coraz bardziej organizacjami warstw, a nawet zawodów. parlamentach mówi si nie tylko coraz wyraniej, lecz
W
coraz jaskrawiej o interesach warstw, powstaa nawet
susznoci systemów wyborczych, o ile zdoaj naleyty wyraz „reprezentacji interesów", tj. warstw. Czy nasz sejm nie jest zajty w lwiej czci swych debat tysicznych „ustaw" sprawami jednej tylko warstwy, to tej, to owej ? Spoeczestwo samo zmierza do przywrócenia organizacji warstwowej, chocia dzieje si to jeszcze niewiadomie; lecz niewiadomo znamionuje pewn konieczno, gdy dzieje si co samo teorja o
da
i
przez si, bez uprzedniej intencji. Gdyby wiedziano, do czego si zmierza, krzyczanoby na „redniowieczne zacofanie".
Dzi sprawa
i
ju widocznie tak prdu niema mowy.
jest
posunita,
o powstrzymaniu tego Autonomja warstw, ujmujc w oysko uregulowane pienice si odmty, mogaby stanowi doskonae zadopomogaby do wyrwania koczenie „walki klas" cywilizacji wszelkiego naszej „obcego ciaa". Równoz uprawnienie warstw w autonqmji odjoby te samouwielbiania si którejkolwiek z nich, psychoza musiaaby ogarn wszystkie, a w takim razie rzecz doszaby odrazu do absurdu. autonomja warstw mogaby by przystoSdz, sowan do nowoczesnych stosunków ycia. Nie wdajc si w szczegóy, zwraca.m tutaj tylko uwag, istnieje na podniesion haso ycia taka sprawa mogaby by
—
i
mono
e
e
i
publicznego.
bdc spoecznoci zróniczkowaposiada zdatnoci do rozwoju bez rozmaitoci warstw, zwanych dzi trywialnie; „klasami". Konieczno ich walki, potrzeba doprowadzania jej do ostatecznoci w imi postpu jest absurdem. Wemy dla przykadu zróniczkowanie najogólniejsze; miasto wie. Utaro si, jako interesy ich sprzeczne tak dalece, i wykluczaj si wzajemnie. A jednak Spoeczestwo,
n,
nie
moe
i
i
nic mylniejszego.
—
s
256
O niemoliwoci dobrobytu wociaskiego bez dohrobytu miast poucza dowiadczenie dziejów polskich. Kiedy ustay najazdy tatarskie, a nie byo innych wojen, kiedy nasta w Polsce okres pokoju tak dugiego pewnego, jakiego Polska nie uywaa ani za Kazimierza W., kiedy mona byo kolonizowa z caem bezpieczestwem nie tylko Podole, ale Ukrain, kiedy otwieraa si niejako dobrowolnie droga ku morzu Czarnemu za czasów saskicii nasta raj ekonomiczny dla wacicieli ziemskich. Polska nie miaa handlowa czem jak tylko zboem, a ceny zboa szy tak w gór w Europie, której ^spichrzem Polska si staa, i szlachcic na jednej wioszczynie by bogatym czowiekiem, mogc bez najmniejsze} troski hucznie buczucznie. „Za króla Sasa. jedz, pij popuszczaj pasa!" I krcia si Polska w jednem akietem kóku gospodarstwa wiejskiego. Przemysu ani ladu, rkodzie nawet nie byo, chyba partactwo, tyJko na wsi mona byo dosyta. Nasta tedy w Polsce okres opacznego ruchu ludnoci. Zamiast, eby nadmiar ludnoci wiejskiej przenosi si do miast, uciekali na wiiie synowie drobnego mieszczastwa: na pisarczyków po dworach, na gorzeliików; czasem udawao im si dosta jak dzieraww dobrach kocielnych. Uciekali z godujcych miast rzemielnicy najlepsi, a kady szlachcic mia w swych ilobrach swojego krawca, szewca, zduna, kowala, bednarza t. d., których robi jakby noiwym rodzajem zagrodników po folwarkach. Sowem, wyludniay si za Sasów miasta, a zaludniaa si wie gsto. A co nowych wsi powstawao! a folwarków nowy cli z osadami zairodniczemi cae tysice! Synowie kmiecy, nic mogc znajdywa zarobków po miastach wyndzniaych, gnietli si na dziakach kmiecej ojcowizny do tego stopnia, i tu ówdzie powstawaN' w Polsce na nowo wspólnoty rodowe kmiece. i
ca
i
—
y
i
i
y
k
i
Cz
i
modziey sza folurirków.
N,'i
dalej
w wiat
ciasnci
d/iace
na zagroiliiików nic
/dnf.il
nowych
kmie
l)rze-
257
trzyma adnej klski, czy to poaru, powodzi, czy pomoru byda lub roku nieurodzaju; kada klska elementarna rujnowaa go odrazu, bo by za saby ekonomicznie i
coraz sabszy, skoro ta sama dziaka gruntu musiaa coraz wicej osób. Taki drobny rolnik mia zato
ywi
nadmiar rk roboczych u siebie skutkiem^ tego wanie nadmiar wolnego czasu. Te okolicznoci doprowadziy w caym kraju do zmiany prastarego stosunku waciciela do pierwotnego dzierawcy, tj. szlachcica do chopa. Zmiana odbya si ku zadowoleniu stron obydwóch w ten i
e
sposób,
szlachcic
zobowizywa si dopomaga cho-
pu po kadej klsce elementarnej, a nawet przeywia rodzin na przednówku lub w latach nieurogo z
ca
dzaju, a
kmie wzamian dawa
bocizny, dziki warki.
W
zny, a
byo
nia, jakie
byo
taki
czemu
szlachcic
dziedzicowi wicej ro-
móg zakada nowe
fol-
sposób doszo do zwikszenia paszczy-
to jedynym sposobem wybrnicia z pooenastao przez to, cae pokolenia nowe trzeba
ywi
e
wycznie
z roli przy gospodarstA^ie
wiej-
skiem.
Ludnoci na wsi byo
tyle,
starczya na obrobienie swojego
e i
poowa byaby wypaskiego gospodar-
stwa. F^ezultat straszliwy takiego przeludnienia bez odpowiedniego przybytku zaj: lud nauczy si lenistwa i... pijastwa. Czasu wolnego majc nazbyt, spdza go w karczmie. Gdyby' miasta polskie byy si rozwijay dalej po wieku XVI, byby si take rozwija dalej lud wiejski; nie byoby paszczyzny, ni przypisania do gleby; stosunek pomidzy kmieciem a szlachcicem nie tylko byby pozosta stosunkiem dzierawczym, ale nawet warunki
musia
%
by
dzierawne musiayby
coraz przystpniejsze, agodOlbrzyimie przestrzenie Rzplitej byy stosunsabo zaludnione przez kilka pokole byaby silna
niejsze.
kowo
i
konkurencja o
czem
rce robocze pomidzy miastem
a wsi,
wychodziby.
Przez fatalny upadek miast zabrako chopom pola do pracy; jedynym spoiia
najlepiej lud
PolsUie Logos a Ethos.
Tom
II.
17
258
si cudza
sobem utrzymania
staJa
zwala dyktowa
sobie warunki
wic
w
podalszem
i
wkrótce
rola, musieli i
nastpi!
tego nastpstwie zastój chopskiej kultura-
—
caego narodu. Podobnie za naszych czasów rozwizania
ogólnej kultury
i
kwestii
ludowej wociaskiej szuka trzeba raczej w miecie, ni na wsi; jeeli si rozwinie handel przemys, naley si take spodziewa w polskiej wsi cxirodzenia, to wspaniaego odrodzenia kultury. i
i
e
Historja wykazuje, wszelkie korzystne zmiany ekonomiczne pocigay za sob w szybkiem stosunkowo tempie przyspieszenie rozwodu kultury wiejskiej. Niewtpliwie te najlepszym dzi sposobem pracy dla ludu przemysu, a zwaszcz^i przez Jest praca na polu handlu i
e
dziaalno
wjcej osób najrozmaitszego pochodzenia stanowego we wspólnem ubieganiu si za wspóln korzyci. Ciga wymiana dóbr ustawiczna a korzystna fluktuacja pienidza nmiej wirównomiernie pomidzy warstwami spoeczueml cej wpynaby najlepiej na rozwój wszystkich warstw, ludu wiejskiego nie wyczajc. to,
taka grupuje coraz
i
Historja poucza tedy,
si
obej
drobny
co
rolnik
e
bez dobrobytu miast
moe
najwyej waciciel wikszych dóbr, ale zawis wprost od wzrostu miast do tego
i ubóstwo miejskiego stanu grozi mu wkocu ruin materialn nroraln. A wic „chopski" interes wymaga, eby pilnowa dobrze interesów miast, bo poprawa bytu wocian czy si cile z p(>i)raw bytu mieszczan. e s t o u t o p j a, d op o d n o s
stopnia,
i
.1
t
eby
i
nie dbajc równoczenie o dobrobyt mrast. Od wszelkich „reform agrarnych" lepszym rodkiem na i)(Klnicsicnie ekonomiczne wocian caego kraju byoby, gdyby wocian mogli mieli gdzie robi si nowi mieszczanie. Choby niewie7AC jak uchwali reform agrarn, nic tylko nie 7.da s^ to na nic, ale moe nawet wyda skutki wrcz |)rzcb
i
r
ob y
wsi,
t
i
/,
259
ciwne zamierzonym, jeeli si róiwnoczenie nie pracuje spolszczenia miast. okofo zbogacenia i
Tego
denia
nie
wida zgoa;
rozpo-
natomiast
wszechnia si coraz bardziej mniemanie o rozbienoci
„Walka klas"! atwy ten spostruksób tumaczenia objawów ycia gospodarczego tury spoecznej moe wystarcza, gdy chodzi o drobne interesy przygodne, ale nie zda si na nic, gdy cho powszechnej polega na tem, aeby zlikwidowa bdy wieku XIX (bo inaczej szkoda krwi marnie przelanej), musiObecnie, kiedy
my usuwa
przedewszystkiem
wszystko, co w Europie t sam cywilizacj.
mylne pojcie, jakoby
cywilizacj, stanowio jedn
jest
i
Wiedziano zawsze,
wio si
e
cywilizacyj jest wicej; mó-
o cywilizacji np. japoskiej, chiskiej, europej-
— nie
rozróniajc naleycie powinowactw cywilinie umiejc dzieli tych zjawisk naleycie w grupy, nie zdajc sobie sprawy ze stosunku czci do caoci, grupujc je mechanicznie wedug geografii. Nie
skiej
zacyjnych,
spostrzegano,
e na jednetn
e cywilizacja nie jest ograniczona terenem,
tem samem miejscu mog by dwie wicej. Nie zastanawiano si nad filjacjami cywilizacyjnemi, a skutkiem tego nie umiano okreli waciwie, na czem polega ta lub owa cywilizacja. Ody za miano na myli Europ, uwaano to za co rozumiejcego si samo przez si, jako w Europie istnieje jedna tylko cywilizacja, traktowana geograficznie: europejska.
Tak
i
i
nie jest.
Niema zgoa .adnej
cywilizacji europej-
bywaj w
Europie cywilizacje rozmaite. Skutkiem tego Europejczyk kady musi... wybiera. Musi wy-
skiej, lecz
biera tem bardziej statysta. Ma obecnie do wyboru dwie cywilizacje chrzecijaskie: acisk bizantysk, tudzie dwie niechrzecijaskie: turask ydowsk. Skoi
i
ro tylko
zdamy
sobie
spraw
z istnienia
koo
nas rozmai18*
276 tych cywilizacyj tak rónych, wystarczy chwila zastano-
e
by zrozumie, nie mona ich miesza. krok naszego ycia nie moe by cywilizowanym na dwa sposoby! A có dopiero pochód dziejowy Od w. Augustyna cel pochodu dziejowego mamy okrelony w hale de Civitate Dei; ale cel taki idealny, ku któremu zblia sig tylko mona, lecz nigdy go osign, wymaga nieustannej pracy pokole w warunkach zmieniajcych si, a skutkiem tego wymagajoich rozmaitych metod organizacji tej pracy. Pitrami wznosz, si owe organizacje jedna nad drug chronologicznie, a kada ma swoje wasne pojcie Dobra, powszechnego w chrzeciodlegoci jastwie. Od pitra do pitra jest tak daleko licz si tu na pokolenia, i osignicie rodka ku Civitas Dei staje si samt przestawion;^ przedstawion 6 od dou zamiast wysuwajc wysnuwajc 37 w. x. 39 w. 18 od góry doda po .,napór" 5x czyt. 2x 5x. 39 w. 20 od góry zam. 2x 69 w. 5 od dou doda: jednak (w przyblieniu) 81 w. 8 od góry doda po politycznego znaczenia kvv. 89 w. 18 od góry doda po kim. 1842 93 w. 7 od góry zamiast 1824 posiadali.my przed wojn 105 w. 4 od góry zam. posiadamy 27 w.
.Str.
Str.
I.
od góry zamiast: w ozem od dou zamiast postawi
14 w.
2 3
Str.
31
w.
Str.
45.
w. 13
Str.
45 w.
Str.
Str.
49 w. 51 w.
^tr.
53 w.
Str.
64 w.
Str.
78 w.
.Str.
87 w.
Str.
117 w.
Str.
130
w.
dou od dou od dou od dou od dou od
—
weivntrz
1819.
—
geografji.
II.
zamiast 68 czytaj: 88 zamiast 1400 1480
—
— Polski; skoro — Europy, zamiast fizycznie — fizyczne 17 y od góry zamiast da — da si 8 od góry zamiast przyszoci — przeszoci 2 od góry zamiast 1274 — f 1274 8 od góry zamiast po — pod 12 od góry zamiast odsunicia — odsunicia si 3 od góry zamiast Sarbstwo — Serbstwo od dou zamiast Mwydisa — Mawydisa 12
5
zamiast Polski,
za
zamiast Europy;
za
308 Str. 150 w. 15
od dou«zamiast spoeczestwa
Str.
158 w.
6 od
Str.
174 w.
7
Str.
Str.
od góry zamiast
—
—
spoeczestw
i
zoone
— —
uoone
twerski pcocki 9 od góry zamiast stosowne — stosowane 194 w. 240 w. 10 od góry powinien brzmie: a Polsk porozumienie co do granic; w takim razie Rosja X\'I. 261 w. 7 od dou zamiast X\'
Str. 191
Str.
dou opuci
w. 12 od góry zamiast
Str. 262 w. 3
—
od
dou
zamiast
w—
z
.»-