Kultura polska : osobne odbicie z dziea "Polska: obrazy i opisy." [PDF]

  • 0 0 0
  • Gefällt Ihnen dieses papier und der download? Sie können Ihre eigene PDF-Datei in wenigen Minuten kostenlos online veröffentlichen! Anmelden
Datei wird geladen, bitte warten...
Zitiervorschau

HANDBOUND AT THE

UN'IVERSITV OF

TORONTO PRESS

WYDAWNICTWO MACIERZY z FLNDACYI IM

1

POLSKIEJ XK.

ADIILSZA KOCILS/KI NH.

>K^.

4.

KULTURA POLSKA OSOHM- OOmCII-

z

DZIEA

„POLSKA, OBRAZY 435 RYCIN

W

OPISY"

I

TEKCIE

mmk ^>\liK^i''^

fiQnDelsQ!^Gi'cn":!;:B^u;n 4>n:';r:c.o...u_::.;i.

Obchodni u:,._:,.,3vBrn. Profesorska knihovna.

WI-:

NAKKADKM MAC.IKUZY

W

ii

1

Ewowii-

l'()l,SI>

C

fl."^^ .V^

o 5

i -^

a

I

c-

*^

4

3 if=i -

r^ 1^ 'cit

'-1

I

1

I

73

-•o-o

"o—^1

g

5

l'i.

O

B

O pa C9

>

•N

L

'5.

« B

c "o.

>.

Q

bo

wka modzie,

moe wanie

dlatego,

e

zbytnio skrpowana,

wyprawiaa

nieraz po ulicach burdy, nie bardzo licujce z szatami akademika.

Wszechnica obdarzaa wychowanków swych stopniami naukowymi.

8 Kto podda si egzaminowi najniszemu, oczywicie z powodzeniem, zostawa »bakaarzem«, a wówczas móg uczy w szkoaci niszych. Bakaarzowi wolno byo po dwu latach dalszych studyów skada egzamin na »magistra«, co

byo ju wyszym

Najwyszym bya

stopniem naukowym.

godno iSraCtlCa ©aCCalaUrn

f Olja

doktora

(filozo-

fH medycyny, prawa lub

nis tCracouicnfts Bc haCfutt-

teologii).

Szkoa Jagielloska, »Alma Mater* (matka y-

j

jak

wicielka),

nazy-

wano, dosza w wieku pitnastym do niemaej wietnoci. Obok teologii

rozwiny si w

niej zna-

matematyka,

komicie

stronomia

i

a-

filozofia.

Wszechnica nasza doró-

wnywaa

uniwersytetom

woskim,

a

przewyszaa

wszechnice niemieckie.

Garnli si do

nauk

niej

na

Wgrzy, Niemcy, a nawet Wosi Francuzi. Doszo do tego, Czesi,

i

e ju ale

nie tylko studenci,

bakaarze, magistro-

wie

doktorowie

i

wersytetu Fig.

Bakaarz Uniwersytetu Jagielloskiego

3.

z

map

nieba.

z

uni-

wiedeskiego,

bonoskiego, paryskiego i

innych przyjedali u-

mylnie do Krakowa, by

sucha wykadów polskich profesorów pogbia sw wiedz, nabyt w kraju ojczystym. Nawet duscy szwedzcy gocie zasiadali na awach uniwersyteckich, zwabieni saw polskiej szkoy. Bo te wiek pitnasty jest i

i

dob

najwietniejszego rozkwitu akademii Jagielloskiej. Zabytki ')

w

Jzykiem

jzyku aciskim. Jzykiem literackim literackim

zowiemy jzyk,

w

którym

pisze

si

*)

a

dziea.

do pocztków

n

w

Fig.

4,

Dysputa

(t.

j.

uczona rozmowa) doktorów iia uniwersytecie Jagielloskim. w kaplicy katedry na Wawelu).

(Z obrazu

10

by wycznie

XVI. wieku nie

panowa wówczas w

jzyk aciski. Zwyczaj

niemal

Europie, u nas

caej

za

pisania po aci-

rozpowszechnio go

duciowiestwo obce, przejte niechci, a nawet dla jzyka polskiego. Trzeba zreszt doda, e pisa po polsku nie byo atwo, przejlimy bowiem alfabet aciski, w którym niema osobnych znaków na goski: , e, w, , , c, dz, sz, z wic pokonano trudno, wypywajc t. d. Nim z niedostatecznej iloci gosek w alfabecie, musiao upyn sporo czasu. Musimy nadto o tem pamita, e ci, co pierwsi w Polsce pisa zaczli,

pogard

i

i

przybyli

z

krajów obcych,

e

mowy

polskiej nie

znali.

Skromne byy pierwsze pocztki.

w

klasztorze,

niaego,

któremu przywieziono

niezwykej wielkoci

w

mnich

Ot,

darze wspa-

jelenia,

zapisywa

wypadek ten na brzegu karty pergaminowej, której rodkiem bieg spis wit ruchomych, przysany przez biskupa. Innym razem ten sam mnich usysza o potyczce Polaków z Niemcami nad granic, innym za razem o urodzeniu si ksiciu syna wszystkie te szczegóy notowa kolejno po i

sobie

w porzdku czasowym.

W

ten sposób po-

wstaway roczniki, pierwsze zawizki d

pisarstwa

na naszej

zabytki literackie, bo

pochodzi

z

n. p.

ziemi,

najstarsze

z

iej

o-

nasze

rocznik »witokrzyski«

wieku XII.

Wiksze znaczenie od roczników posiadaj kroniki, w nich bowiem opowiada jujpisarz wypadki w jakim cigu, o ludziach czynach ich wydaje wasny sd, a cho nie bardzo i

zastanawia si nad przyczynami zdarze historycznych,

cho czsto

nie

sprawdza

tego,

co notuje,

przecie zblia si ju wicej, ni rocznikarz, do historyka szem sowa znaczeniu. to

dzisiej-

Autorem najdawniejszej kroniki, napisanej w Polsce mówicej o Polnie jest Polak, lecz jaki ksidz cudzoziemiec, nazywany zwykle Mari

sce,

w

11

cinem Gallem, cho imienia jego e w drugiej poowie wieku XI.

na pewne nie znamy.

y

przedstawi wypadki od Mieszka danie o Piacie, Rzepisze

Pisa w sposób

ywy

mae

i

oczytanie

tona na dworze »

i

Widzc

i

i

w pocztkach

i

Wiemy tylko, W ksice swej

XII.

znajdujemy jednak u niego take po-

I,

anioach

o zagryzieniu Popiela przez myszy.

i

zajmujcy, wykazujc na kadej niemal karcie niewyksztacenie. Oto jak przedstawia chwil z pobytu Oti

Bolesawa Chrobrego: podziwiajc cesarz jego

(t.

j.

Chrobrego)

zawoa: Na koron moj cesarsk, daleko wiksze

chwa, potg

bogactwo,



rzeczy

widz, ni mi

opowiadano!

A

potem, naradziwszy si ze swymi magnatami, doda:

iy^r

mii^

h.}p\c

I

\na.lTOnmo

jutu uigiirT t luD urTi

Fig.



6.

Ustp

z kroniki Galla (odpis z drugiej

Nie przystoi,

eby

takiego

ma

Kfm ctoic^

polowy wieku XIV-go).

ksiciem nazywa,

ale godzi

si

podnie na królewsk dostojno koron mu woy! I wziwszy cesarsk koron z gowy swojej, woy j na gow Bolesawa na znak zwizku przyjani wrczy mu gwodzie z krzya Paskiego wóczni w. Maurycego: Bolesaw za darowa mu rami w. Wojgo

i

i

i

ciecha.

Tak wietnie przez cesarza na królewsk

saw

ca

wrodzon

sobie

hojno

godno

wyniesiony, Bole-

okaza.

Przez trzy dni wspaniae uczty wyprawia, a codzie wszystkie na-

sprzty przemienia, stawiajc coraz nowe i coraz drosze. Po kadej bowiem uczcie kaza naczynia zote i srebrne (bo drewnianych nie byo), wszystkie puhary, kubki, misy, pómiski i rogi zbiera i cesarzowi czynia

i

ofiarowywa na znak honoru,

a nie jako dar osobliwy.

12

i

Rozkaza te wszystkie opony jedwabne, posanie, nakrycie, obrusy rczniki, których uywano, odnie do komnat cesarskich. A wszystkie te dary cudnemi wydaway si cesarzowi...* d. i

W

proz wplata

opowiadanie

Gallus

t.

wiersze aciskie,

z

których

jeszcze

wywiera

np. wiersz

opakujcy mier Bolesawa Chrobrego dzi

wraenie.

Najobszerniej opowiedzia dzieje panowania ukochanego przez

siebie

wadcy Bolesawa Krzywoustego'). Gallus by, jak powiedzielimy, cudzoziem-

w spucicho w jzyku

cem. Pierwszym Polakiem, po którym

nie pozostaa wielka

kronika,

aciskim pisana, by mistrz Wincenty (zwany »Kadubkiem«), biskup kra-

kowski,

zmary w

r.

w

zakonie Cy-

stersów

w Jdrzejo-

1223.

Ksik sw

wie.

napisa

prawdopo-

uytku szkolstd te czsto mniej

dobnie dla nego,

dbajc ej2

||)«nc

7.

Ustp

z

prawd

history-

aeby uczniowie mieliprzed

^^^T^ Fig.

o

czn, stara si przemawia mow ozdobn, kwiecist,

kroniki Mistrza Wincentego.

sob gotowy wzór

do na-

ladowania.

mistrz

Ale

Wincenty popada czsto

w przesad zami

i

pisa stylem napuszonym, posugujc si niezwykymi wyrazwrotami. przeciwiestwie do Galla rozpocz opowiadanie od i

W

popuciwszy wodzów wyobrani, kaza Polakom stacza walki z Aleksandrem Macedoskim, córce Juliusza Cezara wyj za Krakusa, sowem wpada na najdowolniejsze pomysy. Ale w ksigach nastpnych jest ju powcigliwszy, opowiadanie opiera na Gallu, jakkolwiek go rozszerza, poczem za kroczy o siach wasnych, zajmujc czasów bajecznych

i

tu

(w ksidze

I.)

m ')

m

Na jzyk

polski

przeoy kronik

Galla

Zygmunt Komarnicki (Warszawa

1873)

13

si gównie dziejami panowania Kazimierza Sprawiedliwego, którego uwielzaletach, tak w treci, jak bia. Dziwna to ksiga, o wielkich wadach w formie, do dzi jeszcze pilnie badana przez uczonych, którzy staraj si z mnóstwa bani I zmyle wyuska ziarno prawdy '). Prócz dwóch wymienionych mielimy do wieku pitnastego innych i

jeszcze kronikarzy

to

i

niepolednich, znanych

z

imienia

nieznanych,

i

mielimy w wieku czternastym niepospolitego nawet pisarza w osobie

Janka

z

Czarnkowa,

syna wójta

m

o wiedzy ogromnej,

Czarnkowa,

przymi

Kazimierza Wielkiego, ale wszystkich

Jan Dugosz*),

z

a

znaczeniem

chluba dziejopisarstwa polskiego

mogcy si mierzy

z

podkanclerzego i

saw

w XV.

wieku,

najznakomitszymi history-

kami we wspóczesnej Europie. Urodzony pod strzech dzielnego rycerza grunwaldzkiego, wychowanek akademii krakowskiej,

w bardzo modym

wieku zosta sekretarzem biskupa krakowskiego Zbigniewa Olenickiego, a

w 21-ym roku ycia kanonikiem krakowskim, zanim

cenia duchowne.

ufaniem,

uywa

jeszcze

Król Kazimierz Jagielloczyk darzy go

do licznych poselstw,

a nakoniec

nadzór nad wychowaniem swych synów.

niezwykem

powierzy

W roku mierci

przyj wi-

mu

za-

naczelny

swej (1480) otrzy-

ma

Dugosz nominacy na arcybiskupa lwowskiego. Niezwyky ten czowiek pozostawi po sobie mnóstwo cennych dzie, ale najznakomitsz jego prac jest »Historya Polski* w dwunastu ksigach, pisana przez lat dwadziecia pi, a dajca rozlegy obraz dziejów narodu od czasów pogaskich

a

Wielki pisarz nie zadawala

do

si

rzdów

Kazimierza Jagielloczyka.

tak, jak niektórzy z jego

poprzedni-

jak

jedn kronik dawniejsz, jak wieci, std lub z owad pochwycon, aeby poda wiadomo o opisywanem zdarzeniu, lecz nagromadzi mnóstwo róde, zebra wszelkie moliwe kroniki roczniki krajowe, akta urzdowe kocielne, kroniki niemieckie, czeskie, wgierskie, ruskie nauczy si obcych jzyków, aeby wprost z tych róde korzysta. Sowem pozna wszelkie materyay, jakie tylko byy mu dostpne. A gdy ju tak mnogo dokumentów historycznych zgromadzi, rozpocz mozoln prac nad porównywaniem sprzecznych wiadomoci, aeby wybra t, ku której pocigao go wiksze do prawdy podobiestwo, powaga pisarzy lub powszechniejsze mniemanie* (wasne sowa Dugosza). Tak wic czyni ków,

i

i

i

>:

celi

•) Na jzyk polski przeojii kronik Mistrza Wincentego Andrzej Józefczj-k Studziski (Kraków is.3-i). ') Rj'cina, przedstawiajca Dugosza, jest na str. 508 w t. I. »Polski«.

i

Mar-

14

powaniejsze usiowania krytyczne. Na history za zapatrywa si jako na »nauczycielk ycia«, z której nastpne pokolenia czerpa maj wskazówki, jak postpowa, a czego unika. niedostatki i u niego, tam, gdzie wiadomoci brako, Prawda, odtwarza przeszo wycznie z wyobrani, aeby w przedstawieniu zdapisarz nasz pierwsze

es

rze

e

nie raziy czytelnika luki,

w

Piastów przedstawia sobie

e

sów,

e

ustrój

i

rozmiary zwycistw rozszerza, ale

wady, wspólne zreszt wszystkim wspóczesnym, wobec nadzwy-

te

Fig.

czajnych

Polski za pierwszych

wiedziony uczuciem patryotycznem znaczenie klsk doznanych

przez Polaków zmniejsza, znaczenie

czeme

pastwowy

tych ksztatach, jakie widzia za swych cza-

zalet,

8.

Domek Dugosza w

widniejcych

w

Krakowie.

A

Historyi Polski.

do wieku omnastego

Dugosza nie przewyszy, nikt mu nie dorówna. A dzi z czci wspominamy jego imi, bo dodajmy, e Dugosz by nie tylko wielkim^ niepospolitym pisarzem, ale i czystym charakterem, zacnym nawskró czonikt

i

wiekiem

').

Prócz roczników

i

kronik

szych

ywoty witych

Kingi,

w.

dochoway si

z

tych wieków najdawniej-

(w. Wojciecha, w. Stanisawa, w. Jacka, waciskie na cze w. Stanisawa, pie o Albercie, wójcie krakowskim i inne. pieni o Albercie (z XIV. w.) uwaa nieznany autor za przyczyn klski Alberta rokosz podniesiony przez duSalomei), pieni

W

') Na jzyk polski przeoy »History polsk« Karol Mecherzyski (w wydaniu rowem dzie Dugosza, Kraków 1863—80).

zbio-

16

mnego

wójta,

o Niemcach

za

wogóle wypowiada znamienne sowa,

e

asz sij kaniaj, dopóki nie porosn w pierze, ale gdy cliwyc wadz w rk, niemasz gorszj'ch nad nich gnbicieli. Przy pierwszej ju dopóty

o

CU

sposobnoci gotowi

wyrugowa

Polaka

z

ziemi ojczystej,

by póniej jeszcze

mu urga. Tak pisa niewiadomy z imienia autor w wieku XIV. Nauki cise nie mogy si oczywicie krzewi, dopóki nie byo w Polsce uniwersytetu, a jednak mamy ju w wieku XIII. uczonego, któ-

16

^jHmioiib^

r^cclUcrii

renomie: irtd^atu.

o -*

I P

B

> O

>S vw',i-

w Krakowie rozwina si

nawet wietnie, zabysna w pitnastym wieku imionami pisarzy wielkich,

stana na wyynie

euro-

Wiek ten wyda znanych w dziejach owiaty historyków, fi-

pejskiej. 12. Wojciech z Brudzewa, znakomity astronom i matematyk XV. wieku.

Fig.

astronomów,

lozofów,

ków. Prawda, pisali

po acinie,

ale

czy

dlatego dzie ich nie

nictwa polskiego, skoro czuli si Polakami

i

mamy

dla

e

matematy-

wszyscy

z

nich

zalicza do pimien-

chway

imienia polskiego

powszechnym zwyczajem? Nie, dziea ich nale równie do naszej literatury, s bowiem wyrazem ducha polskiego, a tworz podwalin póniejszego rozkwitu naszego pimiennictwa w jzyku ojczystym. Zabytki w jzyku polskim. Po acinie pisano u nas — jak widzielimy — ju w wieku dwunastym, posiadamy z tych czasów roczniki i kro-

pisah, a szli tylko za

niki;

w

wieku trzynastym przybywaj

istnieje.



ywoty witych

i

niepospolite

literatura w jzyku ojczystym w czasach owych nie O powodach wspomnieHmy ju wyej, tu tylko zaznaczy wypada,

dzieo Witellona

19

e

kryy wród pieni, e w bardzo

niezawodnie

podania

i

»misterya«,

t.

sceny

j.

nie spisano

niestety.

niewtpliwie

w

z

lady

odkry, jak oczyci

w

piosnce takiej

ju

(i

dawniej)

i

podaniach ludowych,

póniejszych naleciaoci, skoro

z

pozostay

prastarej owej ^literatury ustnej*

nawet pieniach

ale jak

kady dodawa co wiek

co przeksztaca, co zmienia, ju my dzi spucizny tej odszuka nie

odwiecznej

swojego? Daremny trud!

do ust

z ust

dawnych ju czasach przedstawiano u nas ycia Chrystusa lub witych, ale sowa ywego

dzisiejszych

jo

ludu wówczas

potrafimy.

dwóch nastpnych wieków, czternastego i pitnastego. Na znacznej czci tych zabytków wida niemay wpyw jzyka czeskiego, niektóre s wprost z czeskiego tumaczone lub przerobione. Przejto w nich wiele wyrazów lub zwrotów ywcem z mowy pobratymczej, w one czasy — dodajmy — o wiele wicej zblionej do polskiej, ni dzisiaj. Czasem te trudno wskutek tego rozstrzygn na pewno, czy wyraz jaki wzito z jzyka czeskiego, czy te takie byo brzmienie jego w mowie naszej. Myl ludu chrzecijaskiego, który z biegiem wieków zapomina coraz bardziej o pogaskich »skrzatach«, a rozmiowywa si w boskiej nauce Chrystusa, zwracaa si coraz wicej ku niebu, a e kady chcia Boga chwali w tej mowie, jak od Boga dosta, wic te w jzyku ojczystym powstay najpierw utwory treci religijnej. Do najdawniejszych naley pie iB ogar odziea*, a pierwsze jej To, co spisano,

pochodzi dopiero

zwrotki pochodz, zdaje si, jeszcze dawniej,

manie

to

e pie t uoy byo

w.

z

z

trzynastego wieku.

Przypuszczano

Wojciech; dzi wiemy na pewno,

mylne, kto wszelako

pie

e

mnie-

napisa, nie wiemy. Nieznajomy

si w zwrotce pierwszej do Najwitszej Panny z prob, by wyjednaa nam u Syna swego odpuszczenie grzechów: autor zwraca

gorc

Boga rodzica dziewica, Bogiem sawiona Marya,

U Twego

syna gospodzina,

Matko zwolena') Marya, Zyszczy*) nam Spust winam. Kyrie elejson!

Chrystusa naszej

i

za baga

da nam

autor

w

zwrotce drugiej, by

na wiecie ^zbony pobyt*, a po mierci ^rajski przebyt*: Twego dziea Usysz gosy,

')

z czeslciego

wysucha modlitwy

= wybrana. —

-)

Icrzciciela

Boycze,

nape myli

czowiecze.

zi. 2*

«

20

j

Sysz modlitw, nosimy, Tu da racz, jego prosimy, A na wiecie zbony pobyt, Po ywocie rajski przebyt. Kyrie

W

czci

elejson!

mówi pie o Zmartwychwstaniu Paskiem, do Adama »boego kmiecia«, co siedzi »u Boga w

dalszej

prob

czy si

')

a

ko-

wiecu«,

by nas tam powiód, gdzie »króluja anieli«. Poczem dopiero czytamy o mce Paskiej: Ciebie dla

czlowiscze.

'),

Da

Bóg przeku sobie Rce, nogi obie; Kry ') wita sza z boku Na zbawienie tobie.

Zwrotki nastpne pochodz z

czasów póniejszych.

Pie

^5^

8^j£i feY^9jjg&_fcgg;jgyj

vK^

ZH nn0i

yiaoicn

Mf

^

c^uyyuei^e

naród

ta,

polski,

ukochana stal si

grunwaldzcy,

zbrojne szeregi pod \0f

>Tiqt '^tgo^

y>-»|f».i-

i.

Tiop*)a«^'J

^ErrX3[3

-ie-

czasem

z

hymnem bojowym naszych przodków, piewali j przed bitw rycerze

-c^

przez

nuciy

j

Warn. Do hymn naro-

dzi rozlega si ten dowy w katedrze gnienieskiej po uroczystem naboestwie, a e melodya z prastarych równie zachowaa si czasów, wic sui

Fig. 13. (z

Podobizna pieni »Boga rodzica

rkopisu

biblioteki Jagielloskiej).

chacz doznaje zudzenia, jakoby

przeniós si i

daje

w

wieki

Piastów

si porywa przecudnym dwikom, w których graj ^szczki zwy-

cistwa

i

W

radosne okrzyki tryumfu«.

czternastym wieku

pyna

z piersi

narodu polskiego inna jeszcze

pie

do Bogarodzicy »Pozdrowienie Maryi«, wszelako nie tak pikna, jak hymn bojowy grunwaldzki, dzi za prawie nieznana. Inne zabytki rehgijne

z

tego czasu, pisane

ju proz, maj

raczej

jzykowe ni literackie. Mona z nich pozna ówczesn mow polsk, mona ledzi wpyw jzyka czeskiego na nasze pimiennictwo. znaczenie

•)

któr.



2)

Dla ciebie.



^)

Krew.

21

I

UW U»0O«tófCU

'

ADt: lAu^ etu£ tu

IttOrtRtt-rtimietmU

fi

tuTrara^n^urat Uli

-i=«

V

dr^ •»'

Fig. K.

ale

duch,

Podobizna stronicy Psaterza Floryaskiego, zabytku

myl

praojców naszych

Modlitwa Paska,

Zdrowa Marya

w i

nich

si

z

XIV. wieku.

nie przejawiy.

Wierz w Boga,

tu

Tu

Kazania

krzyskie (18 przypadkowo znalezionych pasków pergaminowych,

z

nale witoktórych

22

daa si

uoy

wszystkich:

pewna cao),

»Psaterz floryaski«

Fig. 15. Kazania

tu

równie nazwany

zabytelc

najobszerniejszy ze

tak od opactwa

witokrzyskie, zabytek

z

w.

Floryana

XIV. wieku.

pod Lincem, gdzie go znaleziono, a zawierajcy przekad liebrajskich psalmów »Dawidowych« w jzyku polskim, aciskim i niemieckim.

Z wieku pitnastego zachowao si zabytków

religijnych

w jzyku

23

Mamy

pierwsz nasz bibli, zw. »Bibli w SarosNagypatak na Wgrzech, mamy ksieczk do naboestwa, zbiór modlitw, nowy przekad psalmów Dawidowych inne zabytki mniej wane. te pieni: wielkanocne, do Matki Boskiej, lub powicone uczczeniu witych, tudzie koldy, napisane przez autorów, nieznanych nam po wikszej czci nawet z imienia. Nie brak legend, a wic opowieci z ycia Chrystusa witych, penych cudownoci, nakrelonych ywo, a nieraz fantastycznie, z celem polskim wicej.

z

tych czasów

t.

szaroszpatack«, bo znalezion

i

S

i

i

i

zawsze moralnym, bo zachcajcych do umartwiania ciaa, dobrowolnego ubóstwa, doskonalenia si wewntrznego. Oczywicie legendy owe przerabiano

Z o

bd

licznych

w.

proz,

bd

wierszem

wierszowanych

gdy

Aleksyra«,

na

najlepiej

z

poda

uwag

wyraa

co redniowiecze

to,

szczyt czowieczestwa: dobrowolne zaparcie

Aleksy, jedyny syn

obcych, najwicej

szczególn

monego pana

si

z

woskich.

Legenda

zasuguje

uwaao

za

siebie.

rzymskiego Eufemiana, idc za

wol ojca, poj za on córk cesarza, ale poto, by w noc lubn rozczy si z maonk, tak on bowiem jak ona zoyli lub czystoci. Poegnawszy si z on, wyrusza w wiat, zoto srebro, jakie wzi ze i

i

sob, rozdaje ubogim, a sam jako dziad yje odtd z jamuny. Razu pewnego noc ca przelea przed bram kocieln. Widok ten wzruszy serce Bogarodzicy, to te Przenajwitsza Panna kazaa klucznikowi otwodrzwi wityni przygarna biedaka. Wie o tym cudzie rozesza si szybko po miecie, ludzie poczli odtd uwaa Aleksego za witego. Nie chcc doznawa czci ju za ycia, opuci Aleksy miejsce dotychczasowego pobytu wsiad na okrt, ale wiatr zaniós go do rodzinnego Rzymu. Tu spotka si z ojcem swoim, a niepoznany przez starca, przey u niego lat kilkanacie pod schodami*. Wreszcie umar. A wówczas nieba

rzy

i

i

po raz wtóry cud uczyniy, bo oto nieporuszone

rk

niczyj rozebrzmiay

dajc zna wiatu, e Pan przyj zmarego w grono witych. Okoo barogu ebraka zebrao si cae duchowiestwo, sam nawet papie cesarz przybyli, ale nikt nie wiedzia, kto by tym ndzarzem. Poznaa go dopiero ona. Przy ciele zmarego dziay si cuda, a na wszystkie dzwony,

i

pogrzebie taki

by

cisk,

by tylko drog opróni,

e ale

kazano midzy lud rozrzuca zoto i

to

nie pomagao. Wreszcie

z

i

srebro,

wielkim trudem

w. Bonifacego, gdzie te je pochowano. Legenda powysza mieci w sobie wszystkie znamienne cechy utwo-

przywieziono ciao do kocioa

.

aMn fet tJCft tflliOniech si uczy mowy polskiej, kto chce w Polsce mieszka*. Ostroróg umar w roku 1501. Dzieo jego powstao w drugiej poowie i

wieku pitnastego.

A jake zachowaa si wobec prdu kowska

?

Okrelonego

odbyway si wykady skich, ale z

stanowiska

sorowie ówczeni, podobnie jak

piero

z

zrazu

W

murach

wikszo

pikn form

czasem, gdy si okae,

nie zerwano. Zdaje si,

e

i

na

humanistów, widzieli

ni

gówn

w humanizmie

jej

zwracali

tkwi dla

w

e

profe-

staroy-

uwag. Do-

spoeczestwa

e

spoeczestwo to moe przeod staroytnych pogaski sposób mylenia, zawrze w murach Uniwer-

chrzecijaskiego ukryte niebezpieczestwo,

j

zaja.

nie

o poezyi aciskiej, objaniano dziea poetów rzym-

powagami redniowiecznemi

tnych dzieach tylko

humanistycznego Akademia kra-

sytetu walka

midzy

scholastykami a humanistami. Ale o niej

pomówimy

dopiero póniej. Nie rozla

si wic, jak widzimy, w pitnastym wieku humanizm

wnikn

sze-

gboko nawet w umysy tych, którzy sposobem mylenia, na ycie kilku literazaledwie jednostek, do szerokich warstw spoeczestwa nie dotar. roko, nie

si nim

przejli.

po wikszej czci

wpyn

Wstrzsn

W

turze

za

pozostawi lady tak sabe

i

tak nieliczne,

w tym wieku niema nawet mowy. Przewrót leciu szesnastem,

ale

wywoaj

ten

e o jakim

przewrocie

dokona si dopiero w

stu-

go prócz humanizmu inne take czynniki.

DOBA WIETNOCI OD

POCZTKÓW WIEKU

Wchodzimy w

XVI.

dob najwietniejszego

niespodzianego, a tak olniewajcego,

e

DO JEGO SCHYKU. rozkwitu naszego pimiennictwa,

póniej wieki cae przemin,

za-

nim bdziemy mogli rozkoszowa si dzieami równie znakomitemi, równie

30

sw

mdrenii, a niejednokrotnie wstrzsajcemi wprost wieku szesnastego przymi dopiero wiek dziewitnasty,

pomina,

e

ten

wiek

XIX mia

treci.

ale nie

wielkiego poprzednika,

Chwa

naley

za-

na którym si

musia wszystko tworzy sam, dobywa z siebie — zwaszcza, o ile przemawia jzykiem ojczystym. Musiay by oczywicie powody tej przemiany i tego rozkwitu to nie tylko zewntrzne, bo ziarno, najzdrowsze nawet, gdy padnie na rol nieuprawion, cho przyjmie si, krzewem dorodnym nie wybuja. Zmienio si te istotnie pooenie sposób ycia spoeczestwa polskiego, a cho na korzy u jednej tylko szlachty, ale te wanie ta szla-

ksztaci, kiedy szesnasty

i

i

chta wydaje

z

Dostaa si brachta,

poród

szerzcych

siebie pisarzy,

saw

imienia polskiego.

szlachta teraz do steru. Plany Kazimierza Jagielloczyka

dcych

do stworzenia

silnej

monarchii,

spezy na

zdobywa

Ol-

niczem. Pol-

rzeczpospoHt szlacheck, szlachta pochwycia

ska przeksztacia si w dz w swe rce, a z biegiem wieku umiaa

i

sobie coraz to

wanowe

kazaa mu odrabia paszczyzn, mieszczanom odebraa prawo nabywania ziemi sigania po wysze urzdy, sama za wysuna si na czoo narodu, staa si wszystkiem. Oczywicie zrodzio to w niej poczucie wasnej siy, pewno siebie, a zarazem i to przekonanie, e ma prawo i obowizek mówi o wszystkiem, wszystko roztrzsa, o wszystkiem sd swój wygasza. A zagadnie politycznych nasuwao si wiele, jak zawsze w spoeczestwie, które si przeprzywileje.

Chopa przywizaa do

roli

i

i

do czego dy. By te i czas na zajcia umysowe. ycie rycerskie poczo si ju XV. w. przedzierzga w ziemiaskie, potomkowie w stal zakutych ryce-

istacza, które

w

myle

pugu, ni o mieczu, woleH spawia lad za pszenic do Gdaska, ni »siedm lat walczy nie przestajc^. dostatkiem poszy wygody, ba zbytek, w nastpstwach zgubny, to prawda, ale na razie bya myl swobodna, by czas na zajmowanie si literatur, na tworzenie jej, oczywicie w dalszym cigu pod wpywem staroytnych. Tylko e humanizm, uwidoczniajcy si w XV. wieku w sposobie ycia rozlewa si teraz szeroko, obejmuje dwory biskupie i dzieach jednostek,

rzy grunwaldzkich woleli

o

W

Woch

Bony wraz potrzeb i mod. Humanizm z wysoko uksztaconem otoczeniem, staje si wieku szesnastego to ju nie tylko podziwianie piknej formy i jzyka staroytnych utworów, to przejmowanie si ich mylami i ideaami, to zmie-

i

dworki szlacheckie, a od czasu przybycia

z

królowej

31

niony obyczaj, sposób ycia,

myl wyswobodzona

to

z

petów

filozofii

scho

Susznie te zowi humanizm: odrodzeniem. Do wspomnianych czynników przyby w szesnastym wieku jeden

lastycznej.

rozgorczkowa umysy. W r. 1517. wystpi w Niemczech Luter ze swoj now nauk, a nowinki religijne poczy do Polski, wiernej dotychczas córki Kocioa katoliszybko przenika szlachta sdzia, e ma tak samo prawo wyrokoRozpolitykowana ckiego. wa w sprawach religijnych, jak w spoecznych pastwowych, to te w Polsce zawrzao niebawem jak w ulu. Szlachcie podobaa si nowa nauka, bo znosia cikie zdolny poruszy

jeszcze,

i

i

i

dla niej

cielne,

wiary

sdownictwo koo dogmaty za szo.

nie

jej

Nie

sdzia zreszt nawet, by hodujc nowmkom, z^ywaa tem samem z Ko-

cioem

katolickim,

e

up bitalt O najemy ^jj^

„^^

^^^^ 0 .ni

obceg.-/ iconaf tucmtyefwfm/nii Kradnie

W|^4p.atbunictrrpomirwm/connnic00fl;cg9. ^tbno \a CU IM pimi«> ftoc OiUEtv hc\i Coiinw^tgobobtego/ liEo fobie jycj*. 2ti;fut«t»taci«ia/ poflronnc r5caw

.

.

»poszermo-

i

poskaka na i

lv^^^.

lu-

tece pogra«. Modo wygodna przyjemna, ale jakie owoce

rtiiorum

UJ

i

bd

z niej

w

Fig. 27. Karta

tytuowa dziea Reja •Zwierzyniec«

(1562.).

latach dojrza-

ych? I na to jest rada. Niech mody czowiek jedzie za granic i tam uczy si, patrzc suchajc, niech potem ogadzi si do reszty na dworze monego pana. »A jeHby ci te w stan rycerski, albo te onierski myl wioda, wierz dworstwo tomi, i tamby si nie prawie le uda, bo tam znajdziesz i

i

i

52

warzystwo

potem czas

i

wiczenie, a ci

wraca,

sn

mao

bracie,

nie potrzebniejsze nili

u dworu«. Ale

na rol ojcowsk,

»wzi onk

gospodarzy

cho

w bojani boej wywiczon* bo co komu z frasunku. »Aza a

i

nie lepiej z

wstawszy, nadobnie namówi, czasy

i

pilnie,

onk

przypadki ich

poczciw,

nie frasownie,

a urzdniczkiem,

rozway,

rano

a co potrze-

bniejszego wedle czasu rozmylnie postanowi, czeladk nadobnie rozprawi,

kademu, czego ma

by pilen

powinnoci swej poruczy, kadego nauczy, czemuby sam sprosta do koca nie umia«. Wtedy gospodarz sam si nie ufrasuje< i »smaczniej zje i wszytko mu przyjdzie, jak powiadaj, by wianki wiJ;«. Wogóle nie nata si nigdy zbytecznie, uywa, bo na to dary boe, ale uywa w miar i z myl o Bogu. Có przyjemniejszego dla »poczciwego« ziemianina jak wczesne lato? »Ano mode maska, sereczki nastan; ano kurki gmerz, ano gski ggaj, ano jagnitka wrzeszcz, ano prositka biegaj, ano rybki skacz; tylko sobie mówi: Uywaj, mia duszo, masz wszytkiego dobrego dosy! — a wszako z bojani Bo, a z wiernem dzikowaniem Jemu«. Najwicej za pamita naley o Bogu na stare lata, kiedy ju mier blizka i rachunek trzeba bdzie zda z caego ywota. Czy ów czowiek »poczciwy«, którego nam Rej przedstawi, moe by rzeczywicie wzorem? Chyba nie, bo cho jest poczciwym istotnie, cho ani Bogu, ani ludziom krzywdy nie czyni, a u siebie rzdzi si dobrze, to przecie celem jego gównym jest uycie, a wszelkiego wysiku, wszelkiego napiz

s

cia woli

wanie

i

myli lka

dlatego te,

e

ludzkiej. Ale

dzieo Reja nie przedstawia ideau, ale rzeczywistego

szlachcica z szesnastego

nas

czego przeciwnego naturze

si, jakby

wieku

z

warto pierwszorzdn. Na

jego zaletami

podstawie

i

wadami, posiada ono dla

ksiki

tej

moemy

sobie od-

tworzy dzi ywot, upodobania, sposób mylenia przecitnego ziemianina z czasów Zygmunta Augusta, a w znacznej mierze wizerunek samego Reja. Natura polska znalaza w »ywocie« tym tak wierne odbicie, polskiego

mao w którem z dzie w naszej literaturze, a w adnem z tych, które wyda wiek szesnasty. Do ywota doczy autor te utwory wierszowane. Z tych zasuguje na szczególn uwag ^Przemowa krótka do poczciwego Polaka stanu ryjak

wypowiedzia Rej tylu mdrych myli, nigdzie nie osdzi tak ostro naszych praw pajczych, »z których si bk wybije, a uwinie mucha*, naszej lekkomylnoci, która przeszkadzaa nam zabezpieczy si przed ssiadami, naszej bezradnoci wobec pustek cerskiego*, nigdzie

bowiem

nie

53

w

skarbie publicznym.

wane

Inne mniej

utwory Reja pomijamy milcze-

e

ogromnie poczytn swego czasu bya jego sPostylla polska« (wykad ewangelii w duchu kalwiskim) i Apokalipsa w. Jana (równie dowolnie objaniona). niem,

zaznaczy tylko wypada,

bd

Jake wypadnie sd

ogólny o tym pisarzu-ziemianinie, jakie jego zasugi wobec polskiej literatury? Powiedzmy od razu — niepospolite. A najwiksza ta, on pierwszy pocz pisa wycznie po polsku i od

e

y0>

Fig. 28.

razu zrobi

na

wyom w

nie

Reja.

dotychczasowej zasadzie,

nuci pieni nabone,

szczaniu krwi«,

Rkopis

mona

sowem ksiki

pisa

O

i w jzyku

zioach

i

mocy

ojczystym mo-

ich« lub

sO pu-

przeznaczone do praktycznego uytku,

ale

podobna stworzy obszernego poematu, prawdziwego dziea literackiegosobie, e to przesd przeciwko temu przesdowi walczy.

On powiedzia Ale nie

do na

i

tem,

e

pisa po polsku, on pisa

do literatury polsposób inny, ni jego

wiele, a

wprowadzi nowe rodzaje poetyckie; pisa za w poprzednicy, nie stosowa si do przyjtych sposobów wyraania myli. Humanizm pozostawi na jego dzieach lady raczej zewntrzne ni istotne; skiej

54

utworów humanistycznych bra pomysy do swoich, przytacza wiele imion bohaterów mdrców staroytnych, ale nie bawi si na wzór humanistów w krasomówstwo, pojcia staroytnych o piknie nie przyswoi sobie byz

i

najmniej.

by

Czy

wielkim poet? Bez wahania

i

nie tylko dlatego,

kiem wskutek twórczej,

tego,

moemy

widoczne u niego braki

e

w

powiedzie,

formie,

niema u niego natchnienia, niema

a jest tylko dar

ywego

i

e nie,

i

to

przedewszyst-

ale

silnej

wyobrani

obrazowego (plastycznego) przedsta-

wienia rzeczy, jest zdrowy rozum szlachecki.

Natomiast prozaikiem

Wanym za

bardzo miym.

typem szlachcica ziemianina

wywnioskowa wspóczesna

nie tylko

mu bra

to,

nadzwyczaj z

XVL

co on

jest

i

e

wieku,

z

z

tego

i

Sowem

byo

czytaniu

wzgldu,

jego dzie

sam czu myla,

szlachecka, jakie

sobienie, jaki sposób ycia.

w

Rej niepolednim, do dzisiaj

jest

ale co

e

jest

moemy

czua

dzi

mylaa

i

uksztacenie, jakie uspo-

jej

Rej ani tak

mdry,

jak dajmy na to

Modrzewski, ani tak zdolny jak Orzechowski, ani taki talent poetyczny jak Janicki, jest przecie postaci a

sympatyczn bardzo przez

skoci, tyle polskoci

w

Ale ten pierwszy,

prawd stwie, i

w

Rej

córy

e

dojrzao

gony wród

e

ono do

wasny sposób

zwiastunem i

ju

w

e

literaturze naszej niesychanie

u

adnego

rysach dodatnich

dopiero zapowiedzi,

swój

jasnej

jej

to,



i

ujemnych, jak u niego.

wspóczesnych pisarz

polski, jest na-

co si przeamao w polskiem spoeczeprzemawiania w swojej mowie ojczystej

bez lepego naladowania drugich. Jest

nadchodzcej

poezyi polskiej,

j staroytni. ow niebiank

na polsk ziemi,

wic

prawdziwej,

poezyi

sonecznej, unoszcej si na skrzydach natchnienia

bogów — jak nazwali Tym, który sprowadzi

wan,

nie znajdziemy tyle swoj-

i

wyobrani,

by

W

dworku szlacheckim, w sandomierskiej stronie, ujrza wiato dzienne (1B30) przyszy piewak »Trenów«, a wioska, w której si urodzi, zwaa si Sycyna. Jako czternastoletnie chopi zapisa si na wszechnic Jagiellosk, a potem pody jak Janicki w dalekie pozna krainy poudniowe, do Wenecyi i Padwy, aby ksztaci si dalej

Jan Kochanowski.

i

na miejscu skarby literatury staroytnej. Przebywa wic za modu szko dobr, nie tak, jak Rej, który w wieku modzieczym niechtnie wdawa si z »ol skór« (pergaminem). Tam ju pod woskiem niebem pocz Kochanowski pod wpywem otoczenia pisa pieni, przewanie miosne, ale gównie w mowie obcej jeszcze — aciskiej, na wzór poetów staroy-

65

Dopiero

tnych.

w Paryu, dokd

poeta

pody

z

Padwy, zacznie coraz

czci pod wpywem francuskiego poety Ronsarda, który w utworach swoich odzywa si wycznie tylko w rodzinnym jzyku, twierdzc, »e to zbrodnia zaniedbywa swój jzyk ywy kwitncy, a odgrzebywa Bóg wie jakie popioy*. Za gosem jego przykadem poszed nasz poeta, a cho zupenie aciny nie zaniedba, to jednak posugiwa si ni odtd tylko przygodnie. Z Parya odwoaa wicej pisa po polsku. Stanie si

to

po

i

i

i

go do ojczyzny

Fig. 29.

W

mier

matki



ojca straci

Koció w Zwoleniu

spadku dosta

poow

z

ju

dawniej.

grobami rodziny Kochanowskich.

Czarnolasu, ale

wie

nie

ncia

widocznie

modzieca, kiedy nad upraw roli ojcowskiej przeniós ycie na wielkim wiecie, wstpujc na dwór — zrazu magnata polskiego Jana Firleja, a potem króla Zygmunta Augusta. I trzeba byo dopiero rozczarowa zawodów, aeby poeta po kilkuletnim pobycie na paskich pokojach zapragn ciszy wiejskiej swobody niczem nie krpowanej, choby na maej roli przy ródlanej wodzie Nim jednak do tego przyszo, Kochanowski dostawszy si w wir ycia politycznego, zaskoczony wprost mnóstwem hase politycznych, spoecznych religijnych, które w owych czasach paday ze stron rozmaitych które stworzyy tak bujn literatur polityczn, musia zapozna si z niemi, tre dwudziestoomio-letniego

i

i

.

i

i

66

roztrzsn, zapyta si w

prawda i gdzie zbawienie ojczyzny. A by wówczas podkanclerzym koronnym niejaki Piotr Myszkowski, czowiek rozumny a sprytny, który pozna si na niezwykym talencie modego dziedzica Czarnolasu, wic te zaopiekowa si nim gorliwie i stara si nagi do wasnych zapatrywa, aeby mie w poecie podpor Tak si te stao. Jedno z pierwszych pism polii obroc swoich zasad.

ich

duszy, gdzie

w ksztat poematu, p. »Satyr«,') przekona Myszkowskiego, w gównych bo punbyo jakoby odbiciem ktach zgadzao si z mow, któr podkanclerzy wygosi na sejmie w r. 1B63. Wida jednak z tego utworu, e poeta rozpatrzy si ju przez czas pobytu w Polsce w pooeniu politycznem swego kraju, e pozna ju niebezpieczestwa groce ojczynie, pozna wady swoich ziomków i wady w ustroju pastwowym e pomyla take o rodkach zaradczych. Bolao go to nadewszystko, e Polacy zaczli ju w tych czasach zapomina tycznych Kochanowskiego, przybrane

t.

i

rycerskiego rzemiosa, a o swoich wygodach myleli wicej,

ni

o dobru

ogólnem. Przodkowie mniej dbali o dostatki,

Jednak I

A dzi

ze

bogatym

swojem

mstwem

ksitom

prawo

wielkie

pastwa

brali

ustawiali*.

si Polacy obroni. Moskalom pozabra Poock. Obecne milczenie potgi tureckiej to jakby cisza przed burz, a nie naley zapomina o jeszcze jednym nieprzyjacielu: co? Przed Tatarami nie potrafi

zwolili

>Tego tam nie wiem, jak przyja z Niemcy macie, Albo jako daleko sobie dzi ufacie? na was pilne oko maj To tylko znam, I co rok, to si pod was bliej podsadzaj*.

e

có robi? — gromadz bogactwa... I eby cho byy tego jakie lady, eby naprawd roli w dostatki. Gdzie tam! Co zbior, to poera najgorszy z wrogów, bo domowy, a na imi mu zbytek.. A

Polacy tymczasem

który jako morze

»...

Wszystko pore,

by mu

tka, nie

wiem jako

sporze.

Mao mu

na jeden raz wszystkie roczne snopy, Zje on, kiedy zasidzie, grunt zaraz i z chopy.

go

Na ostatek pana; taki to w domu! Aby mia zgin, nie chce ustpi nikomu. Da kto pidziesit potraw, da on tyle troje; Ty go upoisz, a on wonice twoje !« i

i

')

Satyr by

satyr taki, dzisiejsze.

to

wyposzony

bóg leny u staroytnych. Poeta tak rzecz przedstawia, jakoby z lasu rbaniem drzew na sprzeda, skary si na smutne czasy

B7

Tak

yje si nad

to

j

si ojcowizn. Zabiera

A one

stan,

aeby

czy

sam nie tajemnic boych,

wi powszechnemu; on

zgbia

a co

przyrzek na

mog



traci

^

co dobrego? Poeta radzi _

/\

I

^^

^y^

X3

^

*•

^

chrzcie, tego

lana

spa

gowa*. A owe coraz liczniejsze procesy, a owe rozwleke a bezskuteczne obrady sejmowe? to

potem

choby mu ^miaa

dotrzyma,

Czy

przynie

rozstrzy-

pozostawi soboro-

chce

a

wierzyciel.

spory religijne

ustami satyra, gniecie ich

potemzaciga si dugi,

Kochanoyyskicgo,

wszystko nie oznaki

si spoeczestwa nie zapowied rozstroju? Nie naley jednak rk zaamywa, ani opuszcza ich, ale szuka psucia

i

ratunku. Gdzie?

Zacz

— u podwalin!

od przyszoci narodu,

od modziey, zreformowa

mód w do-

kademi ksztaci i

mu. Niech

a-

si za zaprawia si

psuje

nie

granic, niech nie

do innych stosunków,

ale niech

nawyka do urzdze, wród

zawczasu

tych

praw

któ-

i

rych przyjdzie

Czy

jej

trzeba

y

i

dziaa.

dodawa,

e

uwagi te roztropne, a rady zbawienne,

e

cemu pod skiego,

poecie,

cho

pisz-

wpywem

nawet

i

Myszkowpolityk musia

Fig. 30.

Podobizna okadki Kochanowskiego.



Satyra*

przyzna umys bystry sd trafny? A czy trzeba zwraca uwag na to, e jzyk Kochanowskiego w Satyrze pozostawi daleko za sob wierszoi

wan mow

Reja,

cho

nie

zabysn

jeszcze

wszystkiemi póniejszemi



58

e

piknociami? Nic dziwnego, na

siebie

uwag

By moe

e

i

odtd

ze

e

nawet,

poeta zwróci utworem tym powszeclin

sowem

sSatyrt

jego poczto si liczy. i

inny podobny treci utwór

p.

t.

»Z g o d a« skoniy króla do zamianowania Kochanowskiego jednym ze swych sekretarzy, a Myszkowskiego do ofiarowania poecie dochodów z probostwa

poznaskiego. Teraz ckiej.

to

odda si Kochanowski

Pisa utwory krótsze

i

ze

swobod

twórczoci poety-

obszerniejsze, po polsku, a od czasu do czasu

i

po

tskne pieni miosne, przerabia poemat aciski Wocha Vidy »Szachys ale nie zapomina te o sprawach waniejszych. Przypominay si one zreszt same. Oto zblia si sejm lubelski, na którym miao by zaprzysione poczenie Polski z Litw (1669), oto hod królowi polpruski, Albrecht, aeby ju ku Lublinowi i skiemu lubowa mu wierno. Chwila w dziejach Polski niesychanie wana, wszystkie umysy byy ni poruszone, zjedaa si te szlachta do

acinie,

tworzy

fraszki

wesoe

i

dy

zoy

ksi

i

Lublina gwarnie

tiumnie

i

jecha te, jak si

zdaje,

z

najdalszych dziedzin

t

na

uroczysto

pastwa

polskiego. Przy-

Kochanowski, a

i

dum

mu-

siao wezbra serce jego na widok, jak ksi pruski klczc skada hod potomkowi Jagiey. Postanowi uczci zdarzenie to rymem napisa obszerny poemat p. »Pr opór z ec albo hod pruski;. Proporzec ów to chorgiew, któr ksi Albrecht mia po zoeniu przysigi otrzyma od króla polskiego. Byy na niej wymalowane z jednej strony wdrówki i

t.

plemion sowiaskich,

konem krzyowym,

a

z

drugiej

midzy

za

zasiad

ju

król polski

i

walki Polski

wród

»W zacnym

senatorów

i

ubiorze

i

rycerstwa.

-Przystp, Olbrachcie mody, zacnych ksit plemi, Który trzymasz w swej wadzy pikn prusk ziemi Z laski cnych królów polskich; uczy panu swemu

Winn

poczciwo...

syn ksicy upad na kolana wyzna swe poddastwo zwierzchnego pana, Obiecujc na sw cze k'temu zna si wiecznie, A wiar panu swemu zachowa statecznie.

A ju wic I

i

Zatem mu jest do rki proporzec podanj', Kosztownemi farbami wszystek malowa}', Wielki, wietny, ozdobny, jaki za lat dawnych

W

z za-

niemi straszliwy pogrom grunwaldzki.

Ale oto zaczyna si uroczysto. nie*

wszystkie bitwy

adnym szyku nie by znan, ani w bitwach sawnych. Ten jako skoro z drzewa swego by spuszczony, A potem wzgór na wiatr wolny wyniesiony, Okazay si na nim rozliczne narody, Króle, wojska, hetmany, rzeki, miasta, grody.

w

zotej koro-

59

Gdy proporzec rki

ksi

a

zarazem

z

miejsc za

ten,

opisany teraz szczegóowo przez poet,

Albrecht, uderzono i

Litwie

i

w gone ruszyli

wszyscy

poczem

myla, on szuka rady,

»... pilnie

yczc

i

do

bbny*,

^Ostatek dnia biesiady sobie przy-

ale Icról polski nie o ucztach

Jakoby przywiód



puszczono*

przykadem królewskim.

waszczyy«,

trby

natychmiast »w

ogromn

^strzelb

wzi

w jedno dwa

wielkie narody,

Polsce wiekuistej zgody «.

Nie wiemy napewno, czy Kochanowski pisa Proporzec jeszcze na

ju

dworze królewskim, czy

bowiem

czasie,

okoo

r.

1669.,

poeta doznawszy

W

tym wspomnielimy —

po przeniesieniu si do Czarnolasu.

— jak ju

opuci

stoHc,

jakkolwiek wstrzymywany przez opiekuna swego, Myszkowskiego.

Tóma-

przykroci

i

rozczarowa, nieznanych

nam zreszt

bliej,

czy si, e zatskni za spokojnem yciem wiejskiem, e chce zdaa od gwaru wielkomiejskiego rozmyla nad cudownem urzdzeniem boego wiata — ot woa go ku sobie ziele pól, woaj lasy bory niebo zai

i

siane gwiazdami. • Przeto ty tsknicego za wczasy wiejskiemi Nie wstrzymuj, o Myszkowski, rady yczliwenii.

Nic wielkiego nie pragn, w koclianej swobodzie Z maej roli wyyj przy ródlanej wodzie.

Zota chciwi niech w wntrze ziemi si zakopi, Niech ku krajom Indyjskim po morzach si topi. Ja niech ledz w przyczynach ten wiat niezmierzony I tor gwiazdom wdrownym wiecznie naznaczony.

Czemu ksiyc zakryt lub pen twarz nosi? Co gasi wielkie wiata na niebieskiej osi? Co miota yszczcymi piorunami z góry?

Skd

oboki

i

czemu gradem siej chmury?

Jaka moc ziemi trzsie, morsk cisz zrywa? Skd krynicom i rzekom wiecznie woda spywa.

To



teraz

dodaje poeta



bdzie

»dni moich

zabaw*, nad tem bdzie on

rozmyla. Osiad wic w Czarnolesiu, gospodarowa

zapaem, rad niezmiernie, pod cienist przesiadywa nie musi ju ^zwaa na skinienie czyje lip przed dworkiem, zastanawia si nad yciem, nad jego wartoci, i do-

e

szed do przekonania,

z

,

e

szczcia

nie

da ani bogactwo, ani przepych, ani

60

dostojestwa, bo to wszystko rzeczy niepewne, znikome. nic statecznego,

wszystko mija

i

Na wiecie niema

zmienia si,

da trwa adnej rzeczy w jednej mierze, jako wszystko niesie, tak za wszystko bierze. Widziaem ja po razu pikny kwiat przyjemny; A widziaem za wieczór zwidy i nikczemny; I drzewa, które teraz odziay si w licie, Zupi z tego ubioru mronej zimy przyjcie*. :»Bo czas nie

A

Tak samo te mija

modo

i

ycie ludzkie;

zawsze

nie

»Róa kwitnie i lelija, zawdy czek bdzie mody,

Nie

Ani

A w innym

tej,

co

dzi urody «.

wierszu ali si poeta: >Jeleniom nowe rogi wyrastaj.

Nam, gdy

raz

modo

minie,

Ju

A

na wiek wiekom ginie, zawsze gorsze lata przypadaj-.

To te trzeba korzysta

su modo wydoby

i

z

obecnego czasu, weseli si, póki pora, póki

zdrowie. Poeta, jako prawdziwy humanista, chcia z

wszystkie powaby, nie gardzi

wierszu do Firleja

da

dozwolon uciech.

wyraz tym zapatrywaniom:

>Firleju, ju soce ogniste lipcowe') Gorcym pomieniem naciska nam gow, A szparkich bystrych wód fale Zmczyy si, pyn w upale. i

I

cicho

gucho, i pola i knieje jak martwe, wiatr po nich nie wieje,

i

Stany

Zaledwo gdzie

w

cieniu na rosie

Skrzekoc koniki w

przekosie.

Gdzie jawor szeroko rozwiesi swe

Tam

znajdziesz zielone

i

chodne

cienie.

schronienie,

Nie bdziem si troszczy skwarami, Gdy dach gsto-lici nad nami.

Namacim czupryny ku wikszej ozdobie w chódku na trawie pooym si sobie

I

Przy róach szkaratnych, dojrzaych. Przy liliach wonnych i biaych.

Pachocy, Odbijcie ')

Przekad

z

aciskiego

hej wina!

gwód W.

niepróno wam gwarz. w smolonym ankarze

stary

Syrokomli.

ycia

W przelicznym

61 do szklenie, do czarek Dj'mic}', niebieski nektarck. I lejcie

Bogdajby dzie cay smutek przepdzi

upyn

nam

ywo

myl

frasobliw, A jutro na bój si powleczeni Z paw'), pancerzem i mieczem*.

I

obowizków

Tak, bo poeta od spenienia

wesoo nie powstrzyma da. Byle si nie zabrako,

nie uchyli

si

z

pewnoci,

go od trudów, jeeli sprawa ogólna tego

bo

warto

i

byle zdrowie

posuyo,

za-

to >szlachetne zdro-

si dopiero po stracie. wie*, którego te pierwsze podstawy szczcia ludzkiego, pierwsze, ale nie To jedyne. Koniecznem jest obok tego ograniczenie swych pragnie, umiejceni

s

tno

poprzestawania na

maem: Ile

ma swego chleba, czeku trzeba.

nie

dba



Moe O

Kto

o wielkie docliody,

wsi, o miasta

To

i

wysokie grody.

pan, zdaniem mojem,

Kto przesta na swojem; Kto wicej szuka, jawnie to zna daje mu jeszcze nie dostaje*. Sam na si,

e

Najwaniejszym jednak warunkiem szczcia ziemskiego jest zadowolenie z siebie samego — czyste sumienie. Rado przejmuje serca ludzkie na widok nadchodzcej wiosny, kiedy to »wiat si wszystek mieje... ptacy sobie gniazda obmylaj, a przededniem

piewa

poczynaj...* »Ale to grunt wesela prawego, Kiedy czowiek sumienia caego, Ani czuje w sercu adnej wady, Przeczby si mia wstyda swojej rady?') Ale kogo gryzie mol zakryty,

w smak idzie mu obiad adna go pie, dny gos

Nie

Wszystko

idzie na wiatr

Oczywicie sumienie czyste

To te

ty,

obfity.

nie ruszy,

mimo

moe mie

ten tylko, kto

czowiecze, »Nie dufaj

w

zoto

i

w adne

Kadej godziny obawiaj si

pawa =

tarcza

poduna



')

radoci.

pokady.

zdrady,

wzi

Fortuna, co ma, to zasi u niej adna dawno nie

A ")

uszy«.

moe, pomoe.

yje

cnotliwie.

62 Cnota skarb wieczny, cnota klejnot drogi,

Tego

wydrze nieprzyjaciel

nie

srogi,

Nie spali ogie, nie zabierze woda; Nad wszystkiem inszem panuje przygoda...*

A w innym

wierszu tak si odzywa poeta: Cnocie niebo zapata i wieczne wesele, rozkoszach wiata tego le pokada wiele; Wszystko to jako trawa czasu swego minie, Ale sawa poczciwa i po mierci syne«.

W

t saw

Kto posiad przyjaciela,

ten

ju

poczciw (zasuon),

niczego wicej

nie

szczcia. Bo prawdziwy przyjaciel

po

to

a

znalaz jeszcze wiernego

moe pragn

skarb drogi

i

do prawdziwego

niemay



pierwszy

cnocie: •

Nad

Cnota nad wszystko, a skarbu wikszego

przyjaciela niemasz uprzejmego.

Kto si w skarb Póki yw,

Oto

ju

i

dobrze jemu, a

moe dozna

dobrze zapomoe.

ta.ki

upa

w ubóstwo

nie

moe«.

wszystko, czego czowiekowi na wiecie potrzeba, aby z

nim

i

Moe mu

si w czem nie poszczci, ma zadowolenie wewntrzne, gdy naley, przykro ta przeminie, jak noc cie-

drugim.

jakiej przykroci, ale gdy

speni wszystko, co do niego mna, jak nieg zimowy, a nadzieja znów czowiekowi zawita. •Nie porzucaj nadzieje,

Jako si pisze

kolwiek dzieje

Kochanowski Bo

nie

ju soce

ostatnie zachodzi,

A

po zej chwili pikny dzie przychodzi. Patrzaj teraz na lasy. Jako przez zimne czasy Wszystk sw kras drzewa utraciy, A niegi pola wysoko przykryy. Po chwili wiosna przyjdzie. Ten nieg znienaga zejdzie,

A

W

ziemia, skoro

rozliczne

soce

jej

zagrzeje,

barwy znowu si

odzieje.

-

Nic wiecznego na wiecie.

Rado A

si

z

trosk

plecie,

wemie moc najwiksz, Wtenczas masz ujrze odmian najprdsz. kiedy jedna

Ty Co Sia Bóg

A

byo

kto

nie miej za stracone.

moe by wrócone; moe wywróci w godzinie,

Mu

kolwiek ufa, nie

zaginie...«

Wic

63

Jak widzimy, poeta mniej rozmyla nad tajemnicami przyrody, a wi-

nad zagadk ycia, a tu znów mniej nad jego celem, a wicej nad warunkami jego szczliwoci. Nie siga skrzydami swemi wysoko, ale zato doszed do niezwykej równowagi, do owej harmonii wewnpraktytrznej, której wielu nie zdoao osign do koca ywota. cznej swej filozofii niewiele odbieg od Reja, podobnie bowiem jak ojciec pimiennictwa polskiego, za pierwszy warunek szczcia poczyta spokojne sumienie, ycie cnotliwe. Podniolejszym za jest Kochanowski zawsze gównie przez to, e myli cej

i

W

wypowiada w pikniejszej od Keja formie, unikajc wszelkiej ru-

swe

basznoci,

coby

wszystkiego,

mogo

budzi niesmak.

W

szuka sam szczcia ziemskiego, cnoty te przedewszystmusia od towarzyszki kiem ycia, kiedy pocz myle o zaoeniu cnocie

da

W

ogniska.

rodzinnego

»Dziewosb«

poemacie

powiedzia

to

wyra-

nie:

e

• A ja za tak rozumiem, do oenienia Nie stanu r}'cerskiego, nie dobrego mienia,

Nawet ani gadkoci tak wam szuka trzeba, Jako wstydu a cnoty, darów przednicli z nieba-.

Tak 7.

on

cnotliw

a

pobon,

niezbyt wysokiego rodu, znalaz ICo-

chanowski

w Dorocie

ona

Jan Kochanowski

z

Czarnolasu.

Podlodowskiej.

w dom

nastay dla niego dni jasne possodkiemi sowy« umiaa » wywabi trosk* z piersi poety

Szczcie zawitao godne.

^'S- 31.

teraz

poety,

i

umiaa zapobiedz »mowym kopotom* — to te poeta dzikowa Bogu gorco za tak towarzyszk, nazywajc siebie »trzykro szczliwym*. Prawdopodobnie przed oenieniem jeszcze, ale ju jako narzeczony, napisa Pie o S obótce. Przedstawi w niej w ogólnych zarysach nasz uroczysto ludow, wicon w noc wigilijn przed w. Jaskada si nem, a pie jedenast poematu powici piknej Dorocie. z pieni dwunastu, a panuje w nich wielka rozmaito. Dwanacie ^panienc

witojask

Cao

64 nuci z kolei piosenki, sne,

bd

opisowe,

bd

osnute na motywach ludowych,

to

przedstawiajce

wczasy,

wiejskie

bd

dostatki

i

mioprace.

Czytamy tam i o szkodliwych nastpstwach, pyncych z zaniedbywania wit, i o zabawach wiejskich (cignienie kota) o niestatecznym Szymku, i

na którego narzeka jedna Nie brak i

i

z

dziewczt,

o zajciach

i

i

obyczajach na wsi.

podania staroytnego o Filomeli (sowiku), Epopsie (dudku)

Prokusie (jaskóce), ale najpikniejsz

pie, w

jest

której poeta

opiewa

upalne lato polskie: •

Gorce

dni nastawaj .

Suche role si padaj; Polny wiercz, co gosu

staje,

Gwatownemu socu aje. Ju mde bydo szuka I

I pasterze,

chodzc

Budz

swojem graniem. si w polu dostawa

lasy

yto I

swoj barw zna

I ju

niedaleko

za niem,

dawa.

niwo;

Mniej si do sierpa co

W

cienia

ciekcego strumienia,

ywo!«

pieni ostatniej wychwala Kochanowski nieocenione zalety ycia

wiejskiego: »Wsi spokojna, wsi wesoa! Który gos twej chwale zdoa? Kto twe wczasy, twe poytki

Moe wspomnie

zaraz wszytki?*

')

Najszczliwszym czu si poeta wród swych pól i lasów! Ale wypadki polityczne ówczesne nie dozwoliy mu usun si zupenie od spraw pastwowych, a zreszt i sam poeta, gdy o sprawy ogólne chodzio, nie myla bynajmniej ociga si ze spenieniem swej powinnoci. czasie, kiedy Kochanowski zalubi Dorot Podlodowsk, Zygmunt August ju nie y, a na tronie polskim siedzia Henryk Walezyusz. Ale ten po piciomiesicznym pobycie w kraju umkn — jak wiadomo — do Francyi, a Polacy musieli znów oglda si za nowym wadc. Celem zastanowienia si, kogoby obra królem, zjechaa si szlachta do miasta Stycy, a na obrady przyby równie Kochanowski. Wspóubiegajcych si o tron

W

polski

byo

wielu,

kandydatami

byli cesarz niemiecki, król szwedzki, care-

wicz rosyjski, niektórzy panowie polscy, a

Batory, ')

ksi siedmiogrodzki.

Wszystkie.

w

ostatniej chwili

take Stefan

Poeta przemawia za cesarzem niemieckim

65

cho cesarz na zebraniu owem nie mia wielu zwolenników, taka ju bya wówczas powaga Kochanowskiego, taka cze otaczaa go powszechna, e zapalczywa szlachta wysuchaa ze spokojem wród zupenej ciszy przemówienia poety, wiedzc, e twórca Satyra Maksymilianem, a

pruskiego móg si myli, ale nie móg le yczy swojej ojTymczasem czynie. niech stronnictw popierajcych rónych kandydatów rosa z dniem kadym, grozia otwarta wojna domowa. I wówczas to Kouczucia, podniosy prawdziwie wiersz Do chanowski napisa peen siy i

Hodu

i

zgody: •Nic nie masz nad ci, niebo ci przywiodo, By sia pociech pomidzj' ludami.

wita

jednoci!

e

O wite

ty

Pan Bóg

godo,

niebieskie

nami!

z

bóstwo! nie

uskp

twej laski.

We

pod twe oko starej Polski dol, Hamuj narodu lepego niesnaski.

Hamuj swawol.

or

Niech bratni nie bije na braci, Lecz bów tatarskich pogruchota czaszki. Niechaj nam Turczyn swoj krwi zapaci

Dawne

poraki...

yczenie kocowe poety czaszki* zbójeckich ssiadów, do Polski, spustoszyli Podole boleci

i

zgrozy

doby si

spenio

nie

si.

Nie Polacy »pogruchotali

Tatarzy wpadli podczas bezkrólewia

lecz i

')

uprowadziU EO.OOO ludu w jasyr!

z piersi

Okrzyk

poety

Wieczna sromota i nienagrodzona Szkoda, Polaku! ziemia spustoszona Podolska ley, a pohaniec sprony Nad Dniestrem siedzc, dzieli up aosny' •



Ach je

i

jaki

to

oglda

wicej

klsk zada

up?

up

ywy,

to

nasze córki,

bdzie, kto gos ich posyszy?

A

ony

i

siostry!

kto je porwa, kto

któ tak

Polakom, czy regularne wojska? 'Zbójc, niestety, zbójc nas wojuj, Którzy ani miast, ani wsi buduj; Pod kotarzami tylko w polach siedz, A nas nierzdne, ach nierzdne jedz«.

Czas

ju

ostatni,

by

ockn

obra

o obronie granic, a przedewszystkiem

nie

omieh ')

Tatarów do wtargnicia

Przekad

POUU

II.

z

aciskiego

W.

»zetrze sen

si,

w

Syrokomli.

gb

króla, Polski.

z

bo

oczu« to

i

pomyle

brak jego wa-

66

dostaa wreszcie Rzplta

I

mia

mniej

zwolenników:

wski zrazu nieclitny przeciw Moskwie i

i

karciciel swawoli,

wadc,

ksi

nowemu

a zosta

który zrazu naj-

ten,

Kochano-

siedmiogrodzki, Stefan Batory.

panu, gdy

gdy ujrza,

Turcyi,

nim

e

pozna wojenne to król nie

przylgn caem sercem do

niego.

jego

zamysy

malowany, a wróg

A

i

król

nawzajem

ceni wysoko poet, poznawszy go zapewne za porednictwem kanclerza

Jana Zamojskiego.

Niebawem pójd ci dwaj ludzie — król i poeta — razem obok siebie, zmierzajc ku wspólnemu celowi. Poeta bdzie popiera zamysy królewskie, bdzie opiewa jego zwycistwa i gosi jego chwa, a bdzie to czyni tern wymowniej i tem skuteczniej, bo teraz wanie talent jego zmnieje, wejdzie w okres dojrzaoci i najwikszej podnoci. O Kochanowskim, jako o autorze pieni, Satyra, Zgody, Sobótki mówilibymy z

uznaniem, szacunkiem, ale nie

bymy

ywilibymy

go za najwikszego poet

piero za

a

dla niego czci, nie uznawali-

do czasów Mickiewicza. Teraz

to do-

rzdów Batorego zjawi si dziea, które poezy polsk wynios na dotd wyyny, a nam ka uchyli czoa przed piewakiem

nieznane

czarnoleskim.

W jaki

czas po wstpieniu Stefana na tron, zawita kanclerz

w dom

wtajemniczy go w zamysy królewskie. Prosi go te, aeby naw którymby odsoni najwaniejsze wady polskie, wykaza niebezpieczestwa z wad tych pynce i popar polityk królewsk. poety

i

pisa jaki utwór, Król chcia

wyda wojn

Rosyi,

wprzód musia sejm uchwali poda-

ale

na wojn. Trzeba wic byo pozyska dla tej myli szlacht, której Kochanowski dawno ju zarzuca gnuno i zniewieciao. Teraz w tym tki

mia wskaza poeta równie na niezachci Polaków do walki. Rosyi,

utworze, o który go prosi Zamojski,

bezpieczestwo,

groce

strony

ze

i

Obaczmy, jak to uczyni. Po Zgodzie Satyrze trudno byo ju pisa poemat w tym samym wraeniaby nie rodzaju duchu, bo byaby to ju rzecz powszednia zrobia. Aeby wstrzsn umysami szlachty, trzeba byo czego nowego, zdolnego oddziaa ju wprost swoj form. I Kochanowski napisa — i

i

i

dramat.

Wtek wzi a

w

szczególnoci

z

opowiada

ze

staroytnych

III.

ksigi Homera

tam zaledwo, rozprowadzi

i

Opowiadali sobie Grecy,

owietli

e

w

Iliady,

wojnie

trojaskiej,

ale stosunki,

wspomniane

o

sposób samodzielny.

na kilkaset

lat

przed Chrystusem

porwa

67

Parys, syna greckich,

greccy,

króla

trojaskiego, Pryama, królowi jednego

on

Menelausowi,

Ulisses

jego Helen.

W

sam Menelaus.

i

i

Wanie

czu,

t

z

e

pastewek

przyj chtnie Greków

u

siebie,

staa im si krzywda.

chwil, kiedy posowie

greccy

w miecie ma si odby pod przewodnictwem

a

z

dali posowie gocin u prawego

jej

Troi znaleli oni

obywatela trojaskiego Antenora, który bo wiedzia

Oddania

przybywaj do

króla narada, czy

Troi,

odda

Helen, rozpoczyna si dramat Kochanowskiego, zatytuowany przez poet:

Odprawa posów

greckich. take Aleksandrem),

Królewicz trojaski, Parys (zwany

zyska i

dla

sieV)ie

stronników,

aeby Heleny Grekom

aeby na

nie oddano.

radzie

Czowiek

to

stara

si

po-

mie wikszo gosów zy, który nie w^aha si

do

chwyci przekupstwa, byle tylko mie zwolenników, dlatego posa ju czonkom rady podarki kosztowne do domu, które oni, nie lepsi od niego, przyjli. Stara si równie pozyska dla siebie zacnego Antenora, ale uczciwy ten czowiek podarków nie przyj, twierdzc, e i

Nie ufa swej sprawiedliwoci. Kto zlotu mówi od siebie rzecz kae. Lecz i to czowiek maego baczenia, Który na zgub Rzeczypospolitej Podarki bierzeOwa, jako

nam

kolwiek Grekowie zagraj,

Tak my ju skaka musim!

Ba

si nam

ich

ka.

wzi

«

.

69

A

ja

owszem

Wyda ka, I

sill^kani. Teraz nam Helen po chwili naszych si on

bd

upomina

dzieci

.

.

Sprawiedliwoci prosz, a



Daj chceszli



Siebie

prawi

ludowi nie wie stali

cie,

— uwaaj

gro

nam wojn;

albo wydr!...

panów,

za

a nas

Trojan za sugi.

Takiemu

mona ustpowa.

Gdy Iketaon skoczy, wszcz si wielki zgiek w sali. Wszyscy praci, »co za stokami ci, co siedzieli, woali, e Iketaon ma suszno, i

i

doj do gosu, wrzawa rosa coraz wiksza. sMarszakowielaskamiwziemi coraz bijc, posuchaj-

.

Nie pozwolono nikomu

panowie!« — woali, ale to byo daremne. Haas trwa cigle. Wtedy kto zawoa, e szkoda czasu traci; lepiej gosowa przez i

có si okazao? Oto przy Parysie stanli prawie wszyscy, po przeciwnej za stronie znalaza si ledwo garstka. Parys przekupi lub obaamuci ogromn wikszo zebranych! Król stwierdzi, e rada jest przeciwna oddaniu Heleny, ona Menelausa pozostanie wic w Troi. Zwyciyo przekupstwo za wola. Prawda na razie rozstpienie si. Zgodzono si na

to,

i

i

ulega. Ale nie na dugo! Posowie greccy Ulisses

zaprzysigaj zemst Trojanom. zowrogie sowa:

i

Menelaus,

odjedajc,

opuszczajc miasto, wypowiada

Ulisses,

• O nierzdne królestwo zginienia blizkie! Gdzie ani prawa ani sprawiedliwo Ma miejsce, ale wszytko zlotem kupi trzeba. Jeden to marnotrawca umia spraktykowa. i

wa,

e jego

wszeteczestwa otrowskiej sprawy do wielkich wszyscy jawnie broni«. i

Od maych

A za

a

takich ludzi, jak Parys, jest

sob,

a

ci

w

Troi wicej. Jeden

pociga dziesiciu

drugich psuj. ».

Darmozjadów

.

.

Patrz, jakie orszaki

za nimi, którzy ustawicznem

Prónowaniem

a

zbytkiem

jako wieprze tyj.

Z tego stada, mniemacie, e si który przyda Do posugi ojczyzny? Jako ten we zbroi

Wytrwa, któremu czasem Jako stra bdzie trzyma, a on Przesypia si nauczy?...

Pastwo,

w

zbytku,

podejm.

które

takich

odwykych od

obywateli

i i

w jedwabiu ciko? w poudnie

posiada,

walki, nie potrafi

zgnuniaych,

si obroni. Grecy

yjcych za walk

70

Posowie odjedaj, wojna ju w powietrzu, ale w Troi o obronie nikt ani myli. Daremno zacny Antenor, trwony o los ojczyzny, zachca króla Pryama, aby rozpocz przygotowania wojenne, bo oto ju i

•Pograniczni pisz Starostowie,

Pryam mieje si

mno

greckie wojska

obaw Antenora

i

cigaj

si«.

zarzuca

mu

tchórzostwo. Dare-

córka Pryama, Kassandra, natchniona duchem proroczym, przepo-

wiada

A

z

e

w potnych sowach zgub

Troi,

Pryam

i

przepowiedni nie wierzy.

hiobow wieci donosi, e Greków pi galar ju nadpyno, ju na wybrzea wpadli, ju upy wzili. Za nimi pynie na okrtach ogromne wojsko greckie. Tu ju artów niema, tu czas najwyszy przedsiwzi rodki obronne, ale niedony Pryam zapowiada dopiero na dzie nastpny posiedzenie rady, która ma myle o obronie. tu nagle rotmistrz przychodzi z

Antenorowi

ju

tego za wiele.

i

le

to

wróy



powiada

— e

kady rok nam ka radzi o obronie. radmy te o wojnie, nie wszystko') si bromy, Radmy, jak kogo bi; lepiej, ni go czeka. »Na

Ba!

Na tem dramat Kochanowskiego si koczy, Kassandry si sprawdziy,

tne proroctwa

e

ale

my

wiemy,

e

smu-

Grecy po kilkuletniem obl-

eniu zdobyli spalili Troj, mieszkaców jej wycili, nie oszczdzali nikogo. Dramat ten grano przed królem królow polsk w Ujazdowie pod i

i

Warszaw w r. 1678., podczas uroczystoci weselnej Zamojskiego, który eni si z ksiniczk Radziwiówn. Wspóczeni zapisali, e kiedy aktor grajcy Antenora wymówi sowa: »Radmy, jak kogo bi; lepiej, ni go czeka«, szlachta polska, obecna na przedstawieniu, uderzya w szable, tak e szczk paaszy rozszed si po caym teatrze. Widocznie zrozumiaa

e

odnosz si do wojny moskiewskiej, do której par Stefan Batory, wiedzc, e lepiej bi wroga, ni czeka go w domu. Ale musiaa ta szlachta zrozumie te inne rzeczy w dramacie, który, cho opowiada dawne dzieje trojaskie, odnosi si mimo to do Polski i do jej stosunków. Poznaa ta szlachta z pewnoci, e gdy Kochanowski opisywa narad w Troi, myla o sejmie polskim, na którym tak samo mówca nie móg czsto przyj do gosu, cho marszaek bi lask w ziemi. Poznali Polacy, obecni na przedstawieniu, e gdy Kochanowski mówi ustami Ulissesa o modziey trojaskiej pogronej w zbytkach, rozmiodobrze,

')

sowa

Nie tylko.

te

71

w wygodach, odwykej od ora, to myla o modziey polskiej, ju dawno te same wady wytyka. Zrozumieli jeszcze Polacy doskonale, e gdy poeta mówi o nieob warowanych granicach trojaskich, to myla przedewszystkiem o Polsce Polakom to wanie kaza bi wroga, wanej

której

i

a nie czeka, dopóki on nie wpadnie do kraju.

Co za szkoda, e poeta sam nie by obecny na przedstawieniu Odprawy posów, e nie sysza tego szczku paaszy, jaki si rozleg po odegraniu dramatu!

A

teraz pytanie,

czem

wszystkiem nadzwyczajn

mnielimy, raczej

by

wiersza,

sz prób,

a nie

w

dramat

w

polskiej literaturze? Przede-

nowoci. Reja ywot

zbiorem

w budowie

ten

rytmie

Józefa by, jak wspo-

rozmów niepowizanych wspólnym wzem, rymie czsto uomnym, by pierwsz mieli

dramatem prawdziwym. Kochanowski zbudowa swój dramat zupenie na wzór sztuk staroytnych, wprowadzi nawet chóry, przedzielajce poszczególne czci dramatu. Jzyk w Odprawie pikny, poetyczny, powany, wiersz pynie swobodnie, potoczycie. Prawda, e to, co

w dramacie najciekawsze, przebieg narady w

Troi,

opowiedziane ustami

posa, nie pokazane wprost na scenie, ale Kochanowski poszed tu za swymi wzorami,

za

staroytnymi,

autorami

którzy

z

zasady nie przedstawiali

Uczyni to dopiero poeta angielski Szekspir (przy schyku XVI. w.). Prawda te, e katastrofy, kary na Trojan Parysa za wiaroomstwo nie widzimy, lecz oczekujemy jej tylko, wierzc wróbom Kassandry, ale mimo te usterki musimy uzna Odpraw za utwór niepoledni, nie ustpujcy w niczem najlepszym dramatom, jakie pojawiy si wówczas w Euscen zbiorowych.

i

ropie.

e

Szkoda,

pierwszy

e

inni

nie poszli u nas za

przykadem Kochanowskiego,

w XVI. wieku dramat znakomity by zarazem

i

Przed napisaniem jeszcze Odprawy posów, od szeregu

ostatnim. lat

pracowa

Kochanowski nad przekadem na jzyk polski jednego z arcydzie literatury wiatowej — Psalmów Dawidowych (wyd. r. 1679). Tumaczenia cudownych tych pie hebrajskich istniay u nas ju przedtem, byy przekady Lubelczyka, Wróbla i inne, ale nie mogy nawet równa si z oryginaem, nawet nie zbliay si do niego. Dopiero Kochanowski dokona tego, czego nie

zdoa

nikt przed

nim ani po nim w naszej

literaturze,

e

da

znów

przekad tak wietny, tak odda ducha aden z wspóczesnych przekadów europejskich nie móg si z nim mierzy. Dzieo Kochanowskiego nie stracio do dzi swego znaczenia; w jego tumaczeniu psalmy umieszcza si dzi w ksikach do naboestwa, i

charakter pierwowzoru,

72

niema chyba na ziemi polskiej

czowieka, któryby nie nuci sKto si

w opiek poda Panu swemu«, pieni

pomieszczonej równie

w tym

zbiorze.

Wspóczenie za by Psaterz Dawidów zjawiskiem nadzwyczajnem. Poeta potrafi

odda w przekadach

poszczególnych psalmów najrozmaitsze uczu-

przemawia sodko, tsknie, lkliwie gronie, potnie, z tak moc, jakby zagray surmy Archanioa. Od chwili zjawienia si tego dziea jzyk polski sta si zdolnym do wyraania najdelikatniejszych uczu, poeta uczyni z tego jzyka przedziwnie czue narzdzie, jakby czarodziejskie skrzypki, na których, byle mistrz si znalaz, to wygra potrafi cudowne, cia,

potrafi

i

rozkoszne melodye.

Mistrzem tym stety, nie

mia

weso

na

Bóg oszczdza i

matk

W

by

przyszo zagra

— nie-

mu nut.

dotychczas wielkich cierpie naszemu poecie.

w modym

straci

zrazu cigle jeszcze sam Kochanowski

jeszcze wieku, strat

t mia wic

Ojca

czas przebole

póniejszem yciu dozna zapewne niejednej przykroci; wiemy,

e gryzy

go jakie troski na dworze króla Zygmunta Augusta, ale wszystko to nie byo zmartwieniem wielkiem, pod którem poeta musiaby si ugi. Od jakie-

go za czasu, od chwili, kiedy osiad na wsi, zacz by naprawd szczliwym.

A nagle zaglda nieszczcie pod jego strzech.

Urszulka, córeczka niespena trzechletnia zapada

poeta robi wszystko, co

moe, by

chanowskiego pierwszy

cios

uratowa

dziecka,

niezwykle dobre, posuszne, jeeli

cho

to

e

Straszny

swe

Treny

al cisn

umiera.

By

to dla

serce

poety

i



Ko-

kadego

dopiero, jeli to dziecko

ju samo wiermog! A tak bya Kocha-

takie malutkie,

ukada, tak si wszyscy nadziwi nie nowskiego Urszulka. sze



niesychanie bolesny, bo jeeli dla

mier

ojca straszn jest zawsze jest

j

Ukochana córeczka, a cho pewno

w chorob,

pod

wpywem

alu napisa

tego

(1680).

Zrozpaczony

wzywa wszystkie pacze, zy, troski dom pomogy mu opakiwa Urszulk.

ojciec

by przybyy w jego

i

narzekania,

i

Wszystkie a wszystkie zaraz w dom si mój znocie, mej wdzicznej dziewki pomócie,

A mnie paka Z któr I

mi

niepobona

mier

rozdzielia

wszystkich moich pociech nagle zbawia. bo i na sam okrutnik zmierza, nieboga ledwie umyka pierza* .

.

A piskl

zgin



ta

musi. •

Takli moja Urszula, jeszcze

Nie umiawszy, musiaa

y

na wiecie

w rannem umrze

lecie!

napatrzywszy si jasnoci sonecznej, Posza nieboga widzie kraj ów nocy wiecznej*. I

I to,

CO

nie

si

ju si odsta

stao,

nie

moe!

»A ty pociecho moja! ju mi si nie wrócisz Na wieki, ani mojej tsknicy ukrócisz. Nie Iza'), nie za, jeno si za tob gotowa, A stopeczkami twemi ciebie naladowa; Tam ci ujrz, da Pan Bóg; a ty wic z drogiemi*) Rzu si ojcu do szyi rczynkami swemi«.

Gdyby bya

mierci swoj srogi; ale przynajmniej, gdyby duej ya, byby Lecz Opatrzno chciaa widocznie dowiadczy

kiedyitolwiek

sprawiaby bya ojcu ból si ojciec ni nacieszy.

Urszulka umara, zawsze

poety...

A

byo dzieci! Przez dzie cay piewao, w krzaku zielonym*. A teraz któ nieszcz-

takie to dobre, rozkoszne

szczebiotao

liwemu

»jako sowiczek

ojcu zanuci?

^Prdko

mi nazbyt umilka, nagle ci sroga sposzya, moja wdziczna szczebiotko droga! Nie nasycia mych uszu swemi piosnkami — I t troch teraz pac sowicie zami; A ty ani umierajc piewa przestaa, Lecz matk ucaowawszy, take egnaa: nie bd. Ju ja tobie, moja matko,

mier

suy

Ani za twym wdzicznym stoem miejsca zasid; Przyjdzie mi klucze pooy, samej precz jecha, Domu rodziców swych miych wiecznie zaniecha,

A

matce,

Dobre

syszc egnanie

serce,

e

tak aloliwe. od alu zostao ywe«.

Gdzie poeta spojrzy, wszdzie widzi lady Urszulki. Tu tu

zabawki, tu

wstki.

Wic

ból jego

wzmaga

Ju ') »)

Stroje.

Nie inaczej.



')

sukienka,

si.

^) aosne ubiory Mojej najmilszej córy! smutne oczy za sob cigniecie?

•Nieszczsne ochdóstwo

Poco me

jej

!

alu mi przydajecie. ona czoneczków swychwami ni e odzieje. Nie masz, nie masz nadzieje. Z drogiemi naley

czy

z:

rczynkami swemi. —

.

74

Ju

w mogice w

ona

szatach miertelnych spoczywa. Biedna matka! nie

»

tak da obiecowaa jak daa.

Wypraw,

Giezleczko ') tylko daa, a licli tkaneczk. Ojciec ziemi bryeczk Niestety, i posag i ona gówki

W

Któ

nie

woy.

W

dowiadczy

jednej skrzynce zamkniona!«

Jak zawsze si zdaje,

brak.

a kiedy

pustk

si

czuje

po mierci drogiej osoby czuje si

tego, jak

e

si dokoa. Tak te

e

ona nadejdzie,

i

e

tylko

odesza na poeta si skary:

wreszcie przypomni sobie,

wieki,

jej

gdzie wysza,

jak straszn

'Wielkie mi uczynia pustki w domu moim, Moja droga Urszulo, tem zniknieniem swojem. Peno nas, a jakoby nikogo nie byo; Jedn maluczk dusz tak wiele ubyo!

Z kadego kta

A I

ao czowieka

nacó przyday mu si

goszone przeze prawdy, cierpie nie dozna?

e

Có mu

ujmuje,

darmo upatruje.

serce swej pociechy

jego

rozmylania poprzednie, nacó

czowiek uczciwy a

teraz ta

mdro

mdry

te

nigdy wielkich

pomoe. Ona mu

nie odpo-

wie nawet, gdzie jego dziecina przebywa teraz... Urszulo moja wdziczna, gdzie mi si podziaa? któr stron, w któr si krain udaa? Czy ty nad wszystkie nieba wysoko wzniesiona I tam w liczb anioów maych policzona? Czyli do raju wzita? czyli na szczliwe •

W

Wyspy zaprowadzona

.

.

si w czycu czycisz, jeli

z strony ciaa Jakakolwiek zmazeczka na tobie zostaa? pierwej bya, Czy po mierci tam posza, urodzia? Nie si na

Czyli

kdy

m cik ao

Ale gdziekolwiek jeste. Pociesz mi, jako moesz, a staw si przedemn Lubo snem, lub cieniem, lubo mar nikczemn*.

Poeta dochodzi do tego stopnia rozpaczy,

czowiekowi przyda si na cokolwiek jak i cnotHwy — fraszka wic cnota!

cnota.

e

Cierpi

zaczyna

Czepeczek na

gow.

czy

zarówno czowiek zy

"Kogo kiedy pobono jego ratowaa? Kogo dobro przypadku zego uchowaa? Nieznajomy wróg jaki miesza ludzkie rzeczy, Nie majc ani dobrych ani zych na pieczy ')

wtpi,

76

e

Ale wnet si poeta opamitywa, widzi,

nierstwa,

sowa

jego niedalekiemi

byy

blu-

wic woa: >atoci! co mi

Mam

straci,

owa ju oboje

czj'nisz?

pociech

i

i

baczenie swoje?

Gorczkowo szuka teraz pociecliy, w rozpamitywaniu cudzyci nieszcz, w poezyi, w niepamici, któr czas zwyk przynosi. Wszystko napróno — >wieczna tsknica« trawi poet. Do Boga ani razu jeszcze si nie zwróci, nie szuka w nim ucieczki, cho w psalmacli tak piknie piewa i>Ty obrona moja!« wreszcie ten

A

e niesusznie

chrzecijaski poeta dojrza,

e

narzeka i rozpacza dotychczas,

Bóg go dowiadcza.

to

Paska rka mi dotkna.



Wszystk mi rado odja; Ledwie w sobie czuj dusz

t

podobno da musz. Lubo wstajc gore janie, Lubo padc soce ganic.

I

Mnie jednako serce boli I nigdy si nie utuli. Oczu nigdy nie osusz I

tak wiecznie

Musz paka; Kto Pociechy, jakie

mu

paka musz. mój Boe!

o

si przed

Tob skry

nauka, wiedza, »A

Bom By

ja

»pohamowa« al nie wyzna, e le

e

poeta

nic nie pomogy...

zy niech lej. wszystk nadziej,

rozum mia ratowa.

Bóg sam mocen

Widzimy wic,

mdro zsyay,

zatem

straci!

mi

moe?«

ju myli

to

hamowa*.

o Bogu,

ju

wierzy,

e

On

moe

si nie ukorzy przed Panem, jeszcze robi, narzekajc mówic, i »fraszka cnota*. Ale wreszcie dochodzi do zupenego poznania swego bdu, czuje, e w alu zgrzeszy, prosi Boga w przelicznym hymnie o przebaczenie. jego,

ale

jeszcze

i

i

>My nieposuszne, Panie, dzieci Twoje W szczliwe czasy swoje Rzadko Ci wspominamy, Tylko rozkoszy zwykych uywamy. Miej nas na wodzy, niech nas nie rozpycha

Doczesna rozkosz licha! Niech na Ci pomniemy Przynajmniej w kani, gdy w asce nie chcemy.

76

s

Wielkie przed Tob wystpki moje, Lecz miosierdzie Twoje Przewysza wszystkie zoci Uyj dzi Panie nademn litoci !«



Bóg zlitowa si nad poet, bagajcym w tak cikiej boleci Jego zmiowania, zesa na niego sen pocieszajcy. Oto kiedy raz, drczony I

i

bólem, nie

móg zasn

i

zaledwie nad ranem, po bezsennej nocy,

zmruy

ukazaa mu si we nie jego zmara matka z Urszulk na rku. e oddaje si niepomiernemu alowi, pocieszya go, e jego dziecina wieci »midzy anioy duchy wiecznymi, jako wdziczna jutrzenka*. Có stracia na tem, e wczeniej umara? — unikna tylko oczy,

Zganiwszy syna,

i

»pracy,

frasunków,

ez,

aoci« i wszystkich smutków ziemskich. Nie takie rozkoszne to ycie ludzkie!

Trzeba o tem pami-

ta, a

ka

w alu

trzeba szu-

w rozumie, reszt za zda na czas, który goi najwiksze ukojenia

rany. »Tu znikna, jam si te

[ckn. Fig. 32.

— Acz-em

o-

prawie

Nie pewien, jelim przez sen [sucia, czy na jawie«.

Jan Kochanowski nad zwokami Urszuli (wedug obrazu Matejki).

Tren ten ostatni pisany

ju

znacznie

spokojniej

ni

poprzednie;

wida,

e

ból poety

pocz si

zmniejsza, a rana zablinia.

Wszystkich trenów

jest

razem

dziewitnacie.

w tym porzdku, w jakim s uoone, lecz ukad rozmysu artysty, przygotowujcego dzieo swe do

s

jakoby wstpem,

z

czyna bluni.

ich jest

druku.

ju wynikiem Dwa pierwsze

szeciu nastpnych poznajemy przymioty Urszulki,

w nich jest wiey, dojmujcy; w ciechy w mdroci, ale nie znajduje jej, a ból

Poeta nie pisa ich

9—13 poeta szuka wic wszelk nadziej

trenach od traci

i

da

W

popo-

poeta pocieszenia od trenach nastpnych (14—18) si znale ulg w rozpamitywaniu cudzej boleci, ale znajduje j dopiero w oddaniu si Bogu. trenie ostatnim spywa na nieszczliwego ojca ukojenie. Wskutek tej rónorodnoci nie ogarnia czy poezyi, spodziewa

W

77

znuenie, mimo

telnika

e

przedmiot wydaje si na pozór

jednostajnym. Przyczynia si do tego

niajca si kilkakrotnie,

i

ta jeszcze

uczuciowym mieniaj si kolejno

z

i

w

treci swej

forma poszczególnych pieni, zmie-

e

okoliczno,

trenami opisowymi

treny o charakterze i

refleksyjnymi (za-

wierajcymi rozmylania). Przyczynia si do tego i przeliczny wprost jzyk, wyrobiony na tómaczeniu Psalmów, i liczne niepowszednie przeno-

nie

i

porównania.

U V/ /"^

Fig. 33.

Rkopis Kochanowskiego.

s

prawdziwem arcydzieem. Zaleno ich od literatury klasycznej jest stosunkowo skromna — najsilniej jeszcze wystpuje ona w filozoficznych pogldach poety. Znaczenie za ogromne Trenów polega nie na samych tylko zaletach zewntrznych, ale na tem take, e s one obrazem

To te Treny

i

cierpie czowieka nowoytnego,

a

e przedstawiaj

wreszcie wszelkie stany

posuwajcej si do zwtpienia i blunierstw, szamoccej si z sob napróno i milkncej wreszcie pod wpywem kornego poddania si woli Boej. Znalazy Treny zaraz po ukazaniu si i znajdoway póniej przez cae wieki mnóstwo naladowców, ale aden z nich nie dorówna mistrzowi Oto ju wszystkie z waniejszych dzie Kochanowskiego. Z innych zasuguj jeszcze na uwag Fraszki, pisane w rónych czasach, zblione boleci,

,

78

do Reja Figlików,

dz

ale raniej rubaszne,

one przewanie

Firleja

i

króla;

z lat

modoci

cho czsto wesoe

Pocho-

lekkie.

i

poety, z chwil pobytu jego na

dworze

póniej, gdy Kochanowski spowania, gdy straci uko-

chan sw Urszulk, gdy niebawem mier porwaa mu drug córeczk, Hann, wesele pierzcho gdzie daleko, a zaczy si dni smutku, nie sprzyjajce powstawaniu nowych fraszek.

W jaki

czas po mierci

Hanny otrzyma poeta bolesn wiadomo, e Turcy zamordowali szwagra jego Podlodowskiego, który wy-

prawi si do

nich po konie. Kochanowski, dotknity do

ywego

nowem nieszczciem, wybra si w podró do króla, by upomnie si

mier

krewnego o pomst na winnych prosi — ale nie dojecha na miejsce przeznaczenia. Tknity apopleksy umar nagle w Luo

i

blinie d. 22. sierpnia 1684. r

majc lat pidziesit cztery.

by

Czem

w

polskiej

zrobi dla Fig. 34.

Nagrobek Jana Kochanowskiego

w

w

kociele

Zwoleniu.

jego

z

literaturze,

niej,

zasuga

Odpowied

stworzy on poezy polsk

Kochanowski

w i

znaczenie?

krótka:

niczego prawie, uczyni

co

czem tkwi

j

oto

odrazu

wielk i tak wspania, e wieki nic z jej piknoci nie ujy. Bo te by on pierwszym poet natchnionym, a obdarzony niezwykem poczuciem artystycznem stworzy te jzyk poetyczny, udoskonali form, wprowadzi mnóstwo nowych miar wierszowych, sowem umia wyraa uczucia swe i myli w przepikny sposób. Wiksze za utwory umia w ten sposób obmyle, e poszczególne ich czci odpowiadaj sobie, si w pewn

cz

jednolit

cao,

czyli

e

odznaczaj si ukadem artystycznym. Zalety

te

79

nie

s

u Kochanowskiego

uywa

owszem

dlaczego

niem,

wynikiem jakiej

on wszelkich

rodków

by

si nimi posuguje,

wrodzonej

poetyckich

z

tylko

zdolnoci,

gbokiem

zrozumie-

pierwszym polskim artyst

wia-

domym. Obdarzony wyobrani lotn, cho niezbyt bujn, rozumem bystrym, dawa si jednak gównie powodowa uczuciu, to te z poród utworów jego najpikniejszymi s uczuciowe (liryczne). Wystarczy wymieni Treny, Pieni, przekad Psaterza. A uczucie jego objawia si w sposób pynie niezwykle prosty, czsto jest rzewne, a zawsze szczere; czu, i

e

z

gbi serca. Cho zna

uleg adnej

staroytn wspóczesn wosk francusk, nie by sta si naladowc, przeciwnie tam nawet, gdzie

literatur

tak,

i

i

mia wzór obcy przed oczyma, pozostawa jednak

samym sob,

a prze-

jty gorc mioci ojczyzny, o niej czsto piewa w swych poematach^ potrcajc w strun narodow take tam, gdzie mówi o prastarych zapasach Greków Trojan. yciu swojem caem, w mylach i uczuciach, w pogldzie na wiat na sprawy polityczne swego narodu — wszdzie jest on najpikniejszym wyrazem cywilizacyi polskiej w XVI. wieku. A jest te chlub poezyi polskiej postaci na tle wieków tak wybitn, e gos zgodny pokole uzna go za najwikszego do czasów Mickiewicza. To pewna, e z wspóczesnych — cho znakomitych nie brako — aden mu nie dorówna. Talentem niepospolitym np. odznacza si i

W

i

i

i

a

Sp

Mikoaj dzone

mu

widoczny

Szarzy sk i,

zdolnoci poetyckie nie jest

— moe

zmar modo (1581), tak e miay czasu si rozwin. W poezyi ale

poczuciem mierci spowodowany

Szarzyski, uznawszy wszystko, co ziemskie, za marne z

ndz

odcie gbo-

i

znikome, nie wy-

tego przewiadczenia takiego wniosku, jak humanici:

poda

ycia, dopóki yjemy«, lecz ludzkich.

Zdawa

pragnieniami ciaa

miowa ciko

i

i

jego

rzewnoci, któr widzielimy u Janickiego.

kiego smutku, ale bez owej

doby



wro-

raczej

»uywajmy

mierci, jako wybawicielki od

spraw z przeciwiestw midzy smutkiem w swych sonetach: »I nie

on sobie doskonale

duszy

miowa*

i

woa •).

Nie

ze

miowa

trudno,

bo

mio

nakazana

') Sonetem nazyw0 woy! prac moj pilnie wypasione. Serce mi si rozsiada, gdy na was wspomion!

Ju

si

nie

bd

chepi piknymi nabiay



Wszystkiecie, moje krowy, wszystkie pozdechay!

Wedla was

cieliczki

i

Wszystkich psi

pady

i

ciotacy;

wszystkich jedli grubi ptacy! Tak wic wicher obali w borze sosny cao, i chrósty i drzewka nie zostan mae. Rosa dzi rano pada, trawy otrzewiay, A mnie si zami oczy tylko nie zalay «. jedli,

e

Smutki ludu naszego wszystko

to

radoci, obyczaje

i

w

kreli poeta

i

przesdy, zajcia

Sielankach swoich

z

niema prawd, a jzykiem tak piknym, utworów mona postawi nawet obok arcydzie

i

z

wnego,

e

wielu

pragno

sielanki

naladowa,

e

i

zabawy,

niezwyk barwnoci najpikniejsze

z

Kochanowskiego. Nic

jego dzi-

ale niestety robili to nie-

udolnie.

Bo te Szymonowicz jest ostatnim znakomitym poet - humanist. Wraz z jego mierci rozpoczyna obejmowa t poezy powolny zmierzch.

W

ju

pisarze polityczni, wy-

powiedziawszy ze swego stanowiska wszystko, co

mogoby w mniemaniu

Kaznodziejstwo.

ich

czasie,

kiedy zamilkli

ocali Rzeczpospolit, wystiwa si

pierwszy skromna,

pokor

w pimiennictwie

polskiem na plan

zgita, posta kapana-zakonnika, któremu naj-

Pismo wite, a którego barki od dobrowolnych razów biczowych krwi opywaj co tygodnia. Czoem przed t postaci cich!

milsz lektur bo

to

jeden

z

jest

naszych mocarzy pióra,

miasz polski, a równoczenie jeden

Piotr Skarga

Pawski

dzieja katedry lwowskiej,

z

potny

talent,

mówca

zotousty, Jere-

tych naszych »polskich

(1636

— 1612).

Zakonnik

witych*. To

Jezuita, kazno-

potem rektor akademii wileskiej, potem przeo-

86

ony

00. Jezuitów przy kociele w. Barbary w Krakowie, wreszcie kaZygmunta III. przez lat 24, by Skarga przez cae ycie niesychanie czynny, niezmordowany wprost, oddany cay Bogu ojczynie. Zaoy wiele bractw pobonych, stworzy bractwo opieki nad winiami, bank dla biednych, spieszy zawsze wszdzie z pomoc duchow materyaln wszystkim potrzebujcym, zamykajc si sam znodzieja króla

i

i

i

w

ciasnej, ubogiej celce.

We Lwowie, w Wilnie, w Krakowie nawróci mnówród monego rodu

rónowierców,

stwo

kilku

nich

z

ksit Radziwiów.

Walczy

schizm sowem piórem, przyczyni si do powstania ze

i

Unii brzeskiej, przeciwdziaa

rokoszowi Zebrzydowskiego, a

wród

tych wyczerpujcych

siy prac

zwykle

w

i

zaj, pisa

wiele, a

pisa

nie-

tak, jak

prozie nikt jeszcze przed

nim nie potrafi.

Kim sarz?

na

to

by

Skarga jako

Zaprawd odpowied

wyda

cenione, przeliczne,

Ksidz

do

Piotr Skarga.

By

pytanie nie atwa.

historykiem, bo

Fig. 38.

pi-

dzi

nieo-

czytane

»ywoty

pilnie

witych*, by

uczonym

wiadczy prócz innych znakomite dzieo s>0 jednoci kocioa Boego«, by niepospolitym kaznodziej, czego dowody zoy teologiem, jak o tem

w

kazaniach na niedziele

i

wita

i

w

kazaniach przygodnych, ale

by

prócz tego genialnym politykiem, wprost jasnowidzem, prorokiem, o czem

czwartemu

m o w e«

ju

pokoleniu porozbiorowemu

jego

Kazania

sej-

(1697).

Kazania? Tak i

mówi

jest.

Przed zebranymi posami, senatem,

dworem królewskim paday

z

ust jego

sowa, czasem

potne

monarch jak piorun.

87

czasem bolesne jak kanie serdeczne, a czasem prorocze jak gdyby objawienie boe. Modrzewski i inni przemawiali do szlachty w imi rozsdku,

w imi

sprawiedliwoci

i

nadchodzcego

Skarga,

jutra,

kapan

zakonnik,

i

religii, wstrzsn sumieniami, wykaza, e postpowanie szlachty monych jest nie tylko zgubne, ale jest — grzeszne, Kaza sejmowych wydanych jest om. Roztrzsa w nich kaznodzieja

postanowi przemówi w imi i

»sze

szkodliwych chorób« Rzeczj'pospolitej, które

zuj*.

A

choroby

niezgoda

i

te to:

nieyczliwo

ludzi

jej

rozterki ssiedzkie, naruszenie religii katolickiej

bienie dostojnoci

grzechy jawne o

mier

»blizk

ku Rzeczypospolitej

wadzy królewskiej, prawa pomst do Boga woajce.

i

uka-

prywata,

herezye, osa-

niesprawiedliwe

i

i

i

wreszcie

Aeby

obrzydzi owe grzechy, przypomina najpierw Skarga, przeciwko komu je si popenia — przeciw matce swojej!

»Jako

najmilejszej matki swojej

miowa

i

onej czci nie macie, która

wychowaa, nadaa, wyniosa? Bóg matk czci rozkaza! Przeklty, kto zasmuca matk swoj. A która jest pierwsza i najzasuewas urodzia

i

sza matka, jako ojczyzna,

od której imi macie

niej jest?... Patrzcie,

do jakich dostatków

przywioda,

was ozocia

tek

a jako

ywnoci,

koszty,

i

i

nadaa,

wszystko, co macie, od

i

i wczasów ta was matka pienidzy macie dosy, dosta-

bogactw

e

sug takie gromady, dochody pienine wszdzie pomnoone. Sama szaty tak kosztowne,

koni,

tylko

wozów

takie

matka

mao

ma... Pierwej samodziaki boki wasze pokryway, a teraz aksamity dwabie... Pierwej proste potrawy, a teraz ptaki

i

i

je-

kapony. Pierwej jedna

O najmilsza matko, ju uywaj, na grzechy, na spro-

misa wszystkim, a teraz pómisków kilkadziesit.

zbytkuj

le tych dostatków prónoci! »A ja co winna? mówi,

dzieci twoje!

snoci, na utraty, na

maj

rozum,

mog

darów uywa na chwa Bo, na obrony zamki inne na zy czas gotowoci do zbawienia przysugi. Ja nie winna, iem w dawaniu matka; Boskich darów le oni winni, co mnie nie suchaj, a dobroci mojej tych

i

i

i

i

uywaj

.

A jaki

straszny obraz przyszoci roztacza kaznodzieja przed zebra-

nymi posami w kazaniu 3-em o niezgodzie domowej: »Nastpi postronny nieprzyjaciel, jwszy si za wasze niezgody,

wi

bdzie: ^Rozdzielio si serce

ich,

teraz

pogin«.

I

i

mó-

taka niezgoda przy-

wolnoci wasze uton i w miech si obróc... Jzyk swój naród swój pogubicie ostatki tego narodu tak starego i po wiecie szeroko rozkwitnionego potracicie i w obcy si naród, wiedzie na

was niewol, w i

której

i

!

88 który was nienawidzi, obrócicie, jako si inszym przydarzyo. Bdziecie nie

tyo bez pana krwie swojej i

wygnacy wszdzie ndzni,

królestwa swego,

popycha nogami

gowie, które cie

tam, gdzie

nieprzyjacioom waszym suyli, 'Pvj)-

*"

,

,

"-TsT..

~j''~

.K.

LA..

«.; i_i..|_ '/^7iL

^-:^ '..i~

-tj-

..^



~.J,' j.

...... ^

y.....^K.

-rt.cg.,

•-•''

^_^

--^

o-.-_,

'^

''^'^ --'-;...

f-...-r

=>•>

..^-^_^-j.

'^^

i

"'

'"

T-—

~6ajki«, pisane stylem pysznym, jdrnym, penym miaych wyrae dba, drukiem

i

zwrotów,

ich nie

suyy

i

za wzór Mickiewiczowi. Gdzieindziej

wdzik ilekko wiersza. Ale zapa nasz

znów przedziwny

dla Trembeckiego natychmiast ostyga,

gdy przeczytamy np. utwór na cze ambasadora rosyjskiego Repnina, którego rzdy zapisay si straszliwie w pamici Polaków. Oto z jakiemi

sowy zwraca si do

niego poeta:

»Ju oko

suche promieniem skromnj-m

Ju

si dol wpatruje, szczciem jte przytomnem

W now

serce

Trosków minionych

Ju nam

nie czuje.

fortuna ulepsza rzeczy,

Dotd jestemy jej mili, Tego nam bacznej oddala pieczj',

Kogomy

sobie yczyli.

Sprawco radoci, przyj m nas

w twe ono. Niech ci otoczy to kolo; Niech pene susznej wdzicznoci grono Taczy

i

piewa wesoo.

124

Czy

to nie

poniajce Polaka?

Oprócz bajek, listów poetycznych, ód,

satyr,

pisa Trembecki take

moe

jest »Zofiówka«. wiksze Zofiówk nazwa Szczsny Potocki ogród wspaniay, zaoony przeze dla ony, Greczynki rodem, imieniem Zofia. Piknoci ogrodu tego opiewa wanie poeta. We Francyi stay si szczególniej modnymi poematy opisujce parki i ogrody, opiewano z zapaem natur sztuczn, wypielgnowan anach. Trembecki czowieka, zapominajc o boych borach, kach wic poszed za przykadem swych mistrzów, ale przecign ich barwno-

poematy,

z

których

najpikniejszym

rk

i

ci wyrae, miaoci

porówna; tre natomiast wic nudn.

natury rzeczy mu-

z

siaa pozosta jednostajn, a

Oto pocztek poematu, opiewajcy zalety Ukrainy: Mia

oku,

a

licznym oywiona podem,

mlekiem pynca miodem! twych kach wiatronogów rce mnóstwo hasa, Rozrolejsze czabany twe bonie wypasa. Baran, którego twoje utuczyy zioa. Ciary chwostu jego nosi musz koa; Nasiona, twych wierzone bujnoci zagonów, Pomnoeniem dochodz babiloskich plonów; Witaj, kraino,

i

W

Czerni si yzne role, lecz bryy tej ziemi Krwi przemoky, stuszczone ciay podartemi.

Czytajc utwory Trembeckiego, nie wiemy, czy podziwia mamy ich form, czy potpia ich autora jako czowieka. Zachwycamy si nim i czujemy do niego niech i al równoczenie... Sympatyczniejszym

jest

ju

dla nas znajomy, a przez czas

wet przyjaciel Trembeckiego, ale mniejszy od niego talentem

Kajetan Wgierski. dnak poczucia godnoci

jaki na-

Tomasz

Jak on zepsuty, jak on hulaka, nie zatraci

osobistej,

nikomu

nie schlebia nigdy

je-

dla nizkiej

korzyci. •Nie mam w ustach czuoci, nie bzdurz o cnocie. Nikt mnie jednak przy podej nie zasta robocie, Dla zysku nic nie czyni, prawd mówi lubi. Nieprzyjació skrytymi podstpy nie gubi«



e nie tylko lubi mówi zjadliwy, e drwi czsto z ludzi

pisa o sobie Wgierski. Zapomnia jednak doda,

e chtnie czyni to w sposób niemiosiernie, e zwraca si nierzadko wprost prawd, ciom.

ale

Wikszy utwór pozostawi Wgierski

pewnym osobisto jeden: Organy, epos

przeciw

tylko

:

126

Wojny mnichów,

artobliwy, zbliony treci do Krasickiego

ale mniej

od

tamtej zabawny.

Wgierski s wyobrazicielami kierunku rozumowego w literaturze. Wszyscy hoduj hapostpu, ale z zacofaniem walcz z chodn rozwag, som owiecenia przeciwników chtnie posuguj si satyr. Uczucie nie omieszenia dla a przejawia si u nich, a jeli u Naruszewicza np. znajdzie ono wyraz, to Ci

Naruszewicz, Krasicki, Trembecki

poeci:

czterej

i

i

przybierze najczciej

form gniewu

Jakby przeciwiestwem

tej

lub oburzenia.

grupy »trzewych«

s

dwaj «uczuciowi»

KarpiskiiKnianin, skonni zawsze do rozczule, nawet do ez. Skd wzia si u nich ta uczuciowo? Przedewszystkiem zwróci naley uwag na to, e modo ich przypada na tragiczne chwile nieszcz narodowych, e serce musiao im pka z alu na widok haby, poeci:

rozbiorów, upokorze, jakich Polska doznawaa. Nadto

szym prdom, przedzierajcym si do nas

z

za

Francyi, gdzie

ulegli oni

do

now-

ju miano

miechu szyderstwa gdzie te obudzia si tsknota wybuchami uczucia. Prawda, e popadnito tam w przesad w wyraaniu uczu, e wylewano za wiele ez, ale co zwrot by dokonany, uczucie odzyskao w poezyi swoje prawa. Przydomek »poety serca« uzyska te u nas przedstawiciel tego kierunku Franciszek Karpiski, urodzony w Hooskowie w r. 1741. Po zmysowych, niesmacznych czsto wierszach »miosnych« Trembeckiego lub Wgierskiego jake miego doznajemy wraenia, gdy przeczytamy jedn poezyi ^rozumnej*,

i

i

za serdecznymi

bd

lub

drug sielank

si

tu uczucie,

jego sielanek

ile

p.

t.

Karpiskiego. Jak rzewnie, agodnie, tsknie

wdziku znajdujemy »Do Justyny.

np.

Tskno

w

na wiosn*

tyle razy soco wracao blaskiem swoim dzio szczyci;

A memu wiatu có

e

mi dotychczas

Ju I

si

i

si

stao,

nie wieci.

zboe do góry wzbio kos chce wyda;

ledwie nie

Cae si

pole zazielenio;

Mojej pszenicy nie

Ju Gaj

wida!

sowik w sadzie zacz swe mu si cay odzywa;

Kóc A

to

pieni,

powietrze ptaszkowie leni;

mój mi ptaszek

nie

piewa

wyraa

jednej z najwczeniejszych

Ju I

bd

.

126

A nawet owa

»Laura

dworku szlacheckim, dzi

Filon*,

i

sielanka nucona dawniej

w kadym

nieco omieszona, niej jest bez zalet.

Ju

miesic zeszed, psy si upiy tam klaszcze za borem. Pewnie mnie czeka Filon mój miy Pod umówionym jaworem. I

co

Wezm

z koszykiem maliny moje plecionk róow: Maliny bdziem jedli oboje. Wieniec mu na I

t

wo

Przecie

to

adne,

a

gow

e

chocia prawda,

chane dziewczta wiejskie parobczaków nie

.

.

nieco

czuostkowe,

wiecz,

ale to

ju

e

zako-

policzy

Ogó te pokocha prawdziwie pienia Karpiskiego, a najlepszym dowodem popularnoci poety jest to, e niektóre z religijnych jego pieni do dzi jeszcze piewa lud polski po wityniach boych w domu. » Kiedy ranne wstaj zorze«, Wszystkie nasze dzienne sprawy«, »Bóg si rodzi, moc truchleje*, te modlitwy i koldy s ju dzi wasnoci ogóu. A nie brak utworów piknych wród pieni wieckich. Gony bardzo »Powrót z Warszawy na wie«, elegia, w której poeta skary si na obojtno wielkich panów trzeba

na karb naladownictwa

wzorów

francuskich.

i

j>

i

zapewne jest sympatyczna, ale takie >ale Sarmaty nad grobem Zygmunta Augusta« nale do najpikniejszych utworów lirycznych z doby stanisawowskiej. dla siebie, mniej

Ty pisz, Zygmuncie! a twoi ssiedzi Do twego domu w gocie przyjechali!...') Ty pisz! a czelad przyjciem si biedzi Tycli, co ci czcili, co ci hodowali!... Gorzkie wspomnienie! Gdy szczcie

Czemu

i

pami

kocu

Ojczyzno moja! na

przeminie,

o niem nie zaginie?

upada!

w saw

i w si!... do morza wada. Kawaka ziemi nie ma na mogi!... Jake ten wielki trup do alu wzrusza! tern ciele bya milionów dusza!

Zamona kiedy Ta, co od

morza

i

a

W

')

Naturalnie

mówi

tu poeta o zaborczych

pastwach, które rozebray Polsk.

«

!.

127

koczy sowami:

Poeta

Zygmuncie! przy twoim grobie,

Gdy nam ju wiatr nie powieje, Skadam niezdatn w tej dobie

wesoo,

nadziej lutni biedn! Oto mój sprzt cay zy mi tylko jedne Zostay!

Szabl,

I

My dzi po przeyciu skadamy,

te rozpacz

to

e

t

.

gorszych jeszcze klsk narodowych, nadziei nie ta

beznadziejna razi nas u poety, ale przyzna

wyrazu alu limy przed szalami Sarmaty

musimy,

tak silnego

w pimiennictwie

.

i

bólu po stracie ojczyzny nie znale-

polskiem.

Zdziwienie, ale wienie ogarnia nas,

mie gdy

zdzi-

czy-

tamy niektóre piosnki Karpiskiego, wypiewane zupenie na sposób ludowy: Dobranoc, Jacenta, I wy, rczki czyste, I sodkie oczta I piersi

parzyste.

Ja nie spa statecznie noc gotowym.

Ca

Bo któ pi

bezpiecznie.

Przy skarbie takowym?

To

to

mazurek!

najwidoczniejszy

Kiedy, po

najwiksi poeci poezyi

i

ycia

latach,

zwróc si do aeby za-

ludu,

czerpn stamtd

natchnienia

Fig.

Franciszek Karpiski.

(iO.

do swej twórczoci.

by gównie poet

Karpiski

rzy tragedye

i

komedye, siy

mu

lirycznym, to nie dopisay.

te kiedy zapragn

Dzi

Podobnemi, jak Karpiski, waciwociami usposobienia

znacza si

i

nie czyta.

zdolnoci od-

(um. 1807). Sekretarz ks. Czartory-

przebywa stale przez szereg lat w Puawach, a przywizany szczedo caego domu ksicego, uwaany przez Czartoryskich niejako za

skich,

rze

Franciszek K ni a nin

ju

nikt ich

two-

.

128

nadwornego poet, pisa niejednokrotnie na yczenie

ksiny czy ksiniczki, krpujc w ten sposób

i

wedle wskazówek

przyrodzone prawa twórczoci.

Charakter jego utworów podobny do Karpiskiego, ale uczucia jego

miksze,

a

sposób ujawniania si tych

uczu czsto mdy

i

nuco

jedno-

wyraenia, nigdzie jakiego gortszego zwrotu. Cigle poeta si kocha, ci-

stajn5\ Nigdzie silniejszego

gle

zy

leje z

wzajemnoci,

powodu braku ale znów wy-

najduje inny przedmiot mi-

oci

znów na nowo poczyna si smuci. Pierwszy taki wylew uczucia moe i

nawet

nas

drugi, trzeci

rozrzewni, i

dziesity

ale



znudzi. Z wiksz ju przyjemnoci czytamy jego li-

ryki patryotyczne, tem bar-

e

znajduj si wród nich naprawd adne, wiadczce o gorcych uczuciach Knianina jako Polaka. Taki np. wiersz jak »Do Ojczyzny* wzbudzi nawet w dzidziej,

i

siejszym

iX^

(Z^

myli

powane:

.-^I^^S^i^iE^^

A-H^>fJ. tJMz^,

czytelniku

Kdy te supy,

(.^n^ciz-z-^t^jty

te

granice twarde,

Które nasz Chrobry oznacza

[elazem?

Tene to naród cary wiza liarde, Gromic i ory i Itsiyce ra-

Fig. 61.

fzem?

My

to,

Polacy,

owych

Co nam krwi swoj

O

mów

kupili

t

plemi, ziemi?

wielkie dusze! których tu nie zlicz.

Jeli z swej na nas pogldacie chway, Chodkiewicze! Zacni Tarnowscy,

mni

Na có przykady nam wasze zostay?

Takemy

Baga Gorzkie

to

za

e was bierze trwoga nami zwróconego Boga?

podli,

sowa, straszne dla wspóczesnych...

12J

Na wyrónienie zasuguje z poród innych utworów Knianina sztuka Cyganie, osnuta na tle ycia cyganów ludu wiejskiego. Jest ona dowodem, e poeci poczynaj ju zwraca uwag na lud. Od czasu do te pisz na obieraj ycie ludu za to swych utworów, czasu i

bd

bd

sposób pieni ludowych.

Knianin tworzy take poematy opisowe

bajki.

i

Te

ostatnie nie

s

bez wartoci.

Koniec ycia

miujcy

tragiczny. Zacny,

ojczyzn nad wszystko

przenie upadku Polski, popad podobnie jak w obkanie. Nieszczliwym zaopiekowa si przyjaciel

poeta, nie potrafi

Naruszewicz jego,

mia Knianin



komedyopisarz Zabocki. okresie stanisawowskim rozwina si, jak widzielimy, gównie

W hryka

satyra,

i

dramaty, i

inni,

ale

obok tego

bd komedye pisz:

mniej znani.

s

cige próby

stworzenia dramatu.

Bd

Naruszewicz, Krasicki, Karpiski, Knianin

Przykad szed

z

Francyi.

A

tam

si dramatami dwu znakomitych poetów, Kornela

i

wanie zachwycano

Kasyna,

i

komedyami

nieocenionego Moliera.

W

ostatnich

dziesitkach XVIII, wieku poczyna si u nas rozwija

komedya wanie? Prawdopodobnie naley objaw ten poczy z ogóln dnoci reformatorsk w tym czasie, z walk wydan wówczas ciemnocie umysowej, poHtycznej i grzechom spoecznym. Komedya za nadawaa si szczególnie dobrze do wymiania przeciwników reformy, do wyszydzenia ich myli, naogów i upodoba. ta reformatorska wyciska ju znamienne pitno na komedyach Bohomolca, a w dalszym cigu da ona si spostrzedz w utworach Zabo-

szczególnie bujnie komedya. Dlaczego

Dno

ckiego

i

Niemcewicza.

Bd

wic nasi bdzie Molier. komedyopisarze przedstawiali zabawne typy, to jest ludzi, którzy w sobie znamiona wielu osób pewnego rodzaju. Skpiec wic np. bdzie nietylko trzs si nad groszem, ale bdzie odmawia sobie wszystkiego (co nie jest nieodzown cech skpca), drugiego nie poratuje, choby ten by w najwikszej ndzy, bdzie si pieci z pienidzmi, caowa je, a wreszcie kae si z workiem dukatów zakopa do grobu. Tak samo, Wzorem

dajmy na

to,

dla nich, jak

tchórz

i

dla tamtego,

poczy w

sobie

znamiona rozmaitych ludzi

cz

tchó-

rzliwych.

Przedstawienie tych typów jest rowskiej,

osnowa

jej

bowiem

jest

te gównym celem komedyi

molie-

bardzo prosta, a rozwizanie zawikania

130

niewybredne.

Osoby gówne dziaaj zreszt na

a kieruj niemi zazwyczaj ich liami

i

intrygami. Jak

si w jednym dniu

i

w

staroytnej komedyi, tak

bardzo niewiele,

scenie

sucy, posugujc si i

rozmaitemi sztucz-

wszystko dzieje

tutaj

na jednem miejscu.

Wszystkie te waciwoci komedyi Molierowskiej przej Franciszek Zabocki (ur. 1764., um. 1821.), uwaany

medyi

polskiej.

Dawa

za ojca ko-

jaskrawe typy ludzi zabobonnych, lekkomylnych

sowizdrzaów, upartych niaczy, a

kreli

postaci

te

tak wyrazicie, z

pie-

tak

biazgowoci, e si one stale w

dro-

wraaj

pami

O mora mu nie kaza w sztukach

czytelnika.

chodzio,

swych

nie prawi, ale przez

wierne

nakrelenie

ujo

mnego charakteru ju go omiesza — podobnie jak to

czyni Krasicki w swych

satyrach.

W jednej np.

lepszych

swoich

komedyi,

w »Sarmatyzmie», stawiajc

spór

z naj-

przed-

graniczny

midzy szlachcicem Góronosem a egot, daje doskonay obraz tych gównych i

postaci

Fig. 62. Franciszek Zaboclii.

ronos kie

i

ich otoczenia.

czy w

Gó-

sobie wszyst-

ujemne cechy szlachty z czasów saskich, pyszni si nad miar ze swego si z ssiadami, kadej chwili gotów do bójki, w domu swym urz-

rodu, wadzi

dza pijackie uczty, a

w

t prónoci

u niego parze dostateczna gupota. To przeciwiestwo czowieka »owieconego«,

to »sarmata«, z

z

i

z

warcholstwem

idzie

wszystkiemi wadami pokolenia saskiego. Ale jest

w

innej

w »Fircyku w zalotach^, typ modzieca, który widocznie odebra ju modne wychowanie francuskie, któremu braku owiaty ogady towarzyskiej nie mona zarzuci, ale który w yciu wybra z tego, co nowe, to tylko, co dla niego wygodne. Jego wiatowo bowiem polega komedyi,

i

131

e

si piknie

e

dokonywa podbojów miosnych, o gra w karty robi dugi. Takicli Fircyków liczya wówczas Warszawa na setki. W innej znów komedyi, »Z abobonniku«, spotykamy si z typem czowieka, który wyrósszy w czasach, kiedy literatur tworzyy senniki, a »czarownice« gorzay na stosach, nie moe si pozby dawnych przesdów zabobonów, boi si sów, kruków puhaczy, wierzy w czary, atwowierno posuwa do granic wprost miesznych. a lkliwo sw Taki »zabobonnik< staje si igraszk w rkach swych sug, którzy zreszt we wszystkich komedyach Zabockiego odgrywaj rol. A jest tych komedyi bardzo wiele, okoo 80, oryginalnych jednak tylko dziesi. Pisa Zabocki jzykiem piknym, wierszem wada gadko, a jeli w komedyach jego s niedostatki, to s one w znacznej czci skutkiem zbyt cisego trzymania si wzoru — sztuk molierowskich. Jeli Zabocki omiesza w swych komedyach wady charakterów ludzkich, to inny pisarz, o którym póniej szerzej pomówimy: Julian «P o w r ó t p o s a« bU. Niemcewicz, wyszydzi w komedyi swej p. dne szkodliwe zapatrywania polityczne pewnej czci spoeczestwa na tem,

ubiera

i

modnie,

i

i

i

i

wan

t.

i

szlacheckiego.

Tytu komedyi: »Powrót posa«,

wród obrad sejmu

czteroletniego

powraca

dlatego,

w dom

bo podczas przerwy

rodziców swych. Pod-

gorcy zwolennik tych hase, któro wyday wiekopomn konstytucy 3. maja. W domu Podkomorstwa bawi wówczas Starosta z córk Teres, któr Walery kocha, nie bez wzajemnoci. Ale pobraniu si modych staj na przeszkodzie polityczne

komorstwa, syn ich Walery, pose

on

zapatrywania starosty trawca jego

i

i

i

drugi konkurent Teresy, nicpo, garz

Szarmancki. Pan starosta nie

moe

postpowych zapatrywa. Bo jak

to

y

to

to za

tkn

Dzisiaj co kto dostanie?

marno-

zwaszcza przebaczy posowi piknie byo za czasów saskich

Polak szczliwie pod Augustami! dwory, jakie trybunay iuczne, za paradne sejm}', jakie wojsko juczne. Czek jad, pi, nic nie robi i suto w kieszeni. Dzi si wszystko zmienio i bardziej si zmieni. Zepsuli wszystko, si mieli okrutnicy Liberum Veto, tej to wolnoci renicy! (pJacze) Przedtom boz adnych intryg, bez najmniejszej zdrady Jeden pose móg wstrzyma sejmowe obrady, Jeden ojczyzny caej trzyma w rku wag! Powiedzia: nie pozwalam, i uciek na Prag. Có mu kto zrobi: jeszcze za tak przedni wniosek Mia promocy dosta czasem kilka wiosek! •Jak

Co Co

i

nowomodne gowy

132

Chc

robi jakie strae, jaki sejm gotowy, Czyste do despotyzmu otwieraj pole«.

A tak nowomodn wic pan

Piorunuje

gow

jest

wanie

Walery.

Starosta na pana posa, kpi sobie

z

niego

i

ani

by ten »radrek« mia zosta jego ziciem. Ale poowspózawodnikowi enie zmienia si zasadniczo, gdy wychodzi na jaw, Walerego, Szarmanckiemu, chodzi niestety tylko o posag. Niemcewicz pragn w tej komedyi, napisanej w czasie obrad sejmu

chce

sysze

o

tern,

e

4 letniego, ich a

gównie omieszy

gupot,

ich

samolubstwo

i

przeciwników zacofanie. Celu

swego

wykaza

chcia

reformy,

dopi w

zupenoci,

zarazem stworzy na dugi czas typ sztuki patryotycznej o politycznera

zabarwieniu.

Patryotyczn dnoci odznacza si te sztuka Wojciecha Bogusawskiego p. t. »Cud czyli Krakowiacy i Górale«, osnuta na tle ycia wiejstosunku do »Cyganów' Knianina twoskiego krelca typy ludowe. wnika lepiej w natur wieniaka lepiej j przedstawia. »Cud« postp, rzy a napisa on ich wiele — Inne utwory dramatyczne tego autora zasugi Bogusanie maj ju tego znaczenia. Ale za to nieocenione wskiego jako dyrektora teatru. Dawa on przedstawienia w Warszawie

W

i

i



s

gdy Galicya przesza pod rzdy austryackie, tych smutnych czasach, kiedy przeniós si do Lwowa ze sw trup. jedni woali: wszystko stracone, a drudzy popadali w melancholi i obkanie, kiedy pastwa zaborcze rozpoczy walk z jzykiem polskim, w tych czasach dawanie przedstawie polskich, krzewienie zamiowania do literatury ojczystej byo zasug niepowszedni, byo czynem oby-

w

Wilnie, Grodnie, Dubnie, a

W

watelskim.

Pro2a.

Literatura polityczna. Miny dwa

kiedy Modrzewski Ale nie

gos i

upyno

Skargi,

wzywa spoeczestwo

wieki od

tej

do poprawy Rzeczypospolitej.

jeszcze lat dwiecie od czasu, kiedy rozlega

si

z

ambony

rzucajcy straszne przepowiednie obdziecie bez ojczyzny

królestwa swego,

wygnacy wszdzie ndzni,

wzgardzeni, ubodzy,

czgowie, które popycha nogami tam, gdzie was pierwej waono, Nie

upyno

chwili,

lat

dwiecie

i

przepowiednie speniy si

z

wó-

bd«.

tak dokadnoci,

gdyby sowa Skargi byy objawieniem boem: w roku 1772. dokonany zosta pierwszy rozbiór Polski. I dopiero wówczas otworzyy si oczy, zacza si praca pospieszna, gorczkowa, okoo zachowania tego, co

jak

pozostao.

133

e w takiej chwili, rozwin si literatura

kiedy wszyscy

Rzecz jasna, tunku, musi jest

jej

polityczna,

myl

której

rodkach

o

zadaniem

ra-

wanie

obmylanie poprawy ustroju pastwowego i spoecznego. Rozwija si te ona istotnie niezwykle wietnie, a wyobrazicielami gównymi s Stanisaw Staszic i Hugo Kotaj. Pierwszy

Stanisaw Staszic

X.

politycznym, ale

Plt-A

hasami ZachoduWidzc sabo rzdu, wadliwy ustrój spoeczny Polski, grone blikaskiemi

pastw

pocz myle

myla wypyno zjednao

nietylko pisarzem

i

te gorcej

tem

'^^

.^

"'"''' '

'"

' -

1316

ssiednich,

nad

zemu

zaradzenia

1826.), jest

jakiego ten stan doznawa,

przej si wolnociowemi, repu-

stanowisko

um.

mylicielem, filozofem. Potomek rodziny mieszczaskiej^

upoledzenie,

dobrze

znal

i

(ur. 1766.,

sposobami z

tych roz-

dzieko, które

mu miano

ojca demo-

kracyi polskiej.

Tytu

tego dzieka

i

Uw

a

g

i

yciem Jana Zamoj-

nad

skiego* (1786).

W rzeczywistoci

Zamojskim niema tam prawie mowy, ale natomiast myli tak gbokie, rady o Janie

s

zbawienne,

tak

jakich

nie

sy-

szao jeszcze polskie spoeczestwo. Jest

myl

po raz pierwszy podniesiona publicznie:

A uwaszczenie

nie dotychczasowej teli,

ludu rolnego

krzywdy,

to

ale to

te

Staszic.

same

uwaszczenia wo-

Staszica nietylko naprawie-

Wolny chop jednak

i

nie

moe ju

by

poddani

wszystkich obywateli powinna ojczyzna otacza

jednak

przez dawnego dziedzica, wszyscy powinni

sdy

da

wedug

myl

pozyskanie Polsce milionów obywa-

zabezpieczenie wolnoci ojczyzny.

by sdzonym pod

Stanisaw

wic przedewszystkiem

wielka,

cian.

Fig. 63.

dalej Staszic take dla miast reprezentacyi w sejmie, udziau To konieczne reformy w ustroju spoecznym. A ustrój pastwowy? Zgubnoci liberum veto dowiód ju niezbicie Konarski, to te Staszic nie potrzebowa sili si nad wykazaniem, e samowola jednego

opiek.

w

rzdzie.

134

^renic wolnoci«, ale najgorsz niewol, bo uleganiem tyraNatomiast odmalowa w gronych obrazach szkodliwo wolnej

nie jest

stwu.

niedawno »wolny« lud wybiera pod grob bagnetów rosyjskich Stanisawa Augusta na rozkaz ^Pónocnej Pani«. elekcyi

i

przypomnia, jak

to

si domyli, e ksika Staszica wstrzsna umysami wspóczesnych. Posypao si mnóstwo broszur, zachwycano si wywodami autora i ciskano na niego gromy. Pocieszajcym jednak byo objawem, e znala-

atwo

zo si wicej zwolenników nych tak

w »Uwagach«,

jak

Fig.

Tam

ski«.

szczenia pionej

ni przeciwników jego projektów, rzucow nastpnem dziele ^-Przestrogi dla Pol-

Staszica, i

6. Koció

autor raz jeszcze

i

i

szkoa

w

Hrubieszowie.

jeszcze namitniej

wocian. Postanowi te zrobi prób na

przez

siebie

podniós potrzeb uwa-

wasn

rk

i

w

zaku-

Hrubieszowszczynie odda chopom ziemi na wa-

sno. Chcia da dobry przykad drugim

i

czyn ten jego nie poszed na

marne, bo kiedy po latach haso uwaszczenia rozlego si na nowo, po-

woywano si na Staszica, jako na tego, który myl cian potrafi ju dawno wprowadzi w ycie. Jest

te

nociach byo

Staszic na wielu, ale

niepowszedniem.

tle

ówczesnem, kiedy

brako

silnych,

usamowolnienia wo-

to ludzi o

wybitnych zdol-

piknych charakterów, zjawiskiem

Panuje u niego najcilejsza zgoda pomidzy tem, co

185

gosi

pisa,

i

pomidzy

a

jego yciem.

Oszczdny

dla

cay grosz

siebie,

zaoszczdzony obraca na cele publiczne. Jego to staraniem stan w Warokazay dom Towarzystwa Przyjació nauk. Zdolnociami nie ustpowa Staszicowi drugi wybitny pisarz owego

szawie

czasu

Hugo

X.

Kotaj

(ur. 1760.,

um.

1812.).

Umys

wiek stworzony do czynu przedewszystkiem, znany

prowadzenia reformy na uniwersytecie krakowskim

praktyczny, czo-

nam ju i

z

jest z prze-

prac

w komisyi

edukacyjnej.

Kiedy sejm konstytucyjny i

by ju

postanowiony

mówiono ju

kiedy

wszechnie o

tern,

e

po-

ma on

wprowadzi wane zmiany w ustroju pastwowym, Kotaj wystpi z swymi »Listami o przyszym sej mie« — wydanymi bez-



imiennie

w

których roz-

win cay program Zacz ska

i

reformy.

praktycznie od woj-

da

60.000 regular-

nego onierza, nie

100.000,

jak inni, ale za to wskazy-

wa

szczegóowo rodki

trzymania sile.

W

armii

w

u-

Fig. 65.

Hugo Kotaj.

takiej

innych sprawach zasadniczych zgadza si ze Staszicem.

danie

uchwa sejmowych wiadczy o niepospolitym Kotaja, prowadzio ono bowiem do tak koniecznego wówczas wzmocnienia wadzy królewskiej. W sprawie wociaskiej zaj Kotaj stanowisko bardziej konserwatywne ni Staszic, nie z przekonania oczywicie, ale w tym celu, aeby projekt jego nie upad. Przemawia wic nie za uwaszczeniem wocian, ale za nadaniem im wolnoci

sankcyi

królewskiej

dla

rozumie politycznym u

osobistej

pomidzy

i

za

wprowadzeniem kontraktowych umów co do robocizny

dziedzicami,

a

Sejmie czteroletnim prawie

wieniakami.

Projekt

w zupenoci. Wida

Kotaja z tego,

przeszed na

jak wietnie

zna

136

nasz pisarz swoje spoeczestwo,

mona

czego

wiedzia,

jak

od niego

da. poczy

Kiedy po kraju

bezczeszczce ucliway szej Iraperatorowej«,

Dmociowskim konstytucyi

3.

i

z 3.

kry

odezwy konfederacyi Targowickiej,

maja, manifesty króla pruskiego

pene faszów

i

wykrtów, wyda

i

»najjaniej-

Kotaj

wraz

Potockim znakomite dzieo »0 ustanowieniu

J.

w

maja«,

którem przedstawi dzieje reformy,

jej

i

z F.

upadku

ducia,

jej

odpar wietnie wszystkie oszczerstwa Targowiczan ici opiekunów. A zakoczy dzieo sowami wielkiemi, sowami, które do dzi dnia s dla nas hasem przewodniem: »nie dajcie si strawi!«. cel

i

i

Ci dwaj, Staszic

s

Kotaj,

i

najlepszymi, najznakomitszymi przed-

postpowego w ówczesnem spoeczestwie, a ich pisma polityczne najlepszem wyznaniem wiary tego obozu. Ale obok nich jest autorów mnóstwo innych, broszur nie dziesitki, ale setki, a w czasie sejmu istna stawicielami obozu

powód

tych pubhkacyi zalewa kraj

Niektóre

cay.

nich

z

pachn

co

prawda Targowic, ale ogromna wikszo wiadczy niezbicie o tem, e odrodzenie duchowe narodu ju dokonane, e jest ju wiadomo zego i poprawy, a cho hartu woli, energii mskiej jeszcze niema, to jednakowo w. porównaniu z tem, co byo za Sasów, postp ogromny.

ch

W

kraju bezPrzypomnijmy bo sobie, co byo za czasów saskich. rzd, brak poczucia godnoci narodowej, ciemnota. Szkoy w upadku, pimiennictwo w upadku jeszcze wikszem. Popatrzmy teraz, co przyniós wiek omnasty. kraju we wszystkich dziedzinach ycia ruch, zapa, praca gorczkowa, reformuje si szkoy, reformuje si rzd, padaj hasa

W

coraz to rozumniejsze, dzi

w

konstytucyi

8.

a

A pimiennictwo? To

maja.

przód. Przedewszystkiem

usiowa

wreszcie plon tych

oczyszcza si jzyk.

puszono, dziwactwa, mowa polska odzyskuje doskonali si, piknieje. które

rackie,

niej

wybucha, spolite.

Prawda,

Francyi, po

e

poezya

robi olbrzymi krok na-

Znikaj makaronizmy,

na-

dawn czysto, dwiczno,

poezyi zjawiaj si

rozwiny si we

kwit nadzwyczajny!

si w

W

zbiorowych wscho-

te

wszystkie rodzaje

lite-



roz-

uczucie,

cho

dugotrwaym

ta jest

chodna,

zastoju

e

nawet ujawnia, nie wznosi si nigdy wysoko, pomieniem nie rozum wystarcza, zjawiaj si rzeczy nawet niepo-

ale tam, gdzie

Wogóle poezya

nie stoi jednak na

wysokoci

chwili,

rol

jej

natomiast

137

Tam si skupia uczucie narodu, tam s przeliczne objawy miw takich »Uwagach« Staszica jest wiuczucia, ni w caej twórczoci Krasickiego. Proza te, nie poezya

obejmuje proza.

oci cej

ojczyzny

siy

i

i

bólu patryotycznego, a

stanisawowska, rzuca haso przyszym pokoleniom »nie dajcie si strawi*.

z

Po rozbiorze (do Mickiewicza). Pastwo polskie znikno ju karty Europy. Straszna, pogrobowa cisza zalega obszary polskiej ziemi.

e

Zdaje si,

rywa pie,

pynca

pie

Europy.

To

wstania:

Jeszcze nie

echem,

otuch

i

myl

Wic

skd

z

daleka,

zgina!

w

Wie

a

pie

legionów polskich,

poczyna budzi

skich

A guch t martwot

wszystko stracone niepowrotnie.

hen

kraców

zachodnich

ycia, nadziei, zmartwychpo-

o legionach

sercach tych,

z

prze-

i

czynach

którzy pozostali

w

o ratunku, o zachowaniu tego, co jeszcze nie

przedewszystkiem ochrona jzyka,

mowy

bohater-

ich

kraju,

byo

rodzinnej,

dziwn

stracone.

tej

podwa-

Hny odrbnoci narodowej. A wanie przeciw mowie polskiej rozpocza si najpierw robota pastw zaborczych. Aeby jej przeciwdziaa, postanowih przejci patryotycznym duchem, znani w Polsce mowie, Albertrandy, Czacki, Stanisaw Potocki i inni, zwiza si razem celem czuwania

nad czystoci jzyka polskiego,

i

tak

powstao w Warszawie, pozo-

wówczas pod zaborem pruskim. Towarzystwo Przyjació Nauk. Pooyo ono niebawem zasugi nadzwyczajne. Podzielone na kilka wydziaów, dao popd do prac naukowych w rozmaitych kierunkach. Czonkowie jego zajli si badaniem jzyka i literatury polskiej, podoyli podwaliny pod znajomo prawa polskiego, pracowali nad history ojczyst, a pozostawili te znakomite dziea z zakresu nauk przyrodniczych

stajcej

i

filozofii

cisej.

Pod zaborem rosyjskim ogniskami owiaty byy uniwersytet wileski liceum woyskie w Krzemiecu '). Wszystkie za wogóle szkoy na Litwie Rusi podniosy si wskutek zreformowanego planu wychowania, opracowanego przez dawnych czonków komisyi edukacyjnej. Naturalnie, gdy w r. 1807. powstao Ksistwo Warszawskie, myl polska schronia si tu przedewszystkiem tu zacza si najgorliwsza

i

i

i

')

Liceum

jest

to

wnujca uniwersytetowi.

szkoa rednia, wysza jednak od gimnazyum, cho

nie doró-

138

okoo umocnienia podstaw polskoci. W zakresie szkolnictwa szczególn uwag zwrócono na szkóki elementarne miejskie wiejskie: liczba ich za czasów Ksistwa zwikszya si z 137 do 1491. A po upadku Ksistwa nie spuszczaj Polacy z oka szkolnictwa umiej za Królestwa kongresowego uzyska w r. 1817, uniwersytet polski w Warszawie. Poezya. Jaki bdzie pierwszy gos poezyi wród tak zmienionych, praca

i

i

i

smutnych warunków, ona powie po upadku a

czyzny

oj-

bdzie

Owszem,

?



ona miaa wiele do powiedzenia.

Ju w

r.

1796.

od-

zywa si kapan, proboszcz

w Kazimierzu Dolnym, wiosce w pobliu Puaw, Jan Pawe Woronicz

(um.

piszc

1829.),

sw »wityni

Sybilli«.

Co mieci w sobie ten poemat ? Utwór to opisowy, a wic zapewne co w rodzaju

Trembe-

Zofijówki

Puaw

domu w ogrodziepua wskim ( wityni Sybilli)? Gdzie tam,

ckiego? opis

i

zupenie co innego. Prawda, opis

Puaw

ale nie jest

jest,

on celem poematu. Cel Fig. 66.

Jan

Pawe

inny: nakrelenie

Woronicz.

jest

gównych

rysów dziejów narodu poldo czego podniet daje autorowi widok pamitek, nagromadzonych w owym domu w ogrodzie, w owej wityni SybiUi. A wic pierwiastek patryotyczny uwydatniony bardzo silnie, a wic wskrzeszona chwaa przeszoci, wietno minionych dni. Ale jest w tym poemacie skiego,

jeszcze

jedna

nie wszystko

strona,

gboka

stracone, jest

Pojednajcie si

z

Nim, a

religijno

kto

silniejszy

i

ufno w Bogu

i

od zoci ludzkiej,

On dopomoe wam w

boju o

wolno.

pociecha: jest

Bóg!

189

>Równo Jego kosztuje, czy wiat nowy stworzy, Czy tym kaza wsta z grobu, których chcia umorzy, Skoro wic si z Nim nowem przymierzem zczycie I na wskrzeszenie waszej sawy zasuycie:

Nie zagrzebie waszego rodu

ta

mogia

sobie znamiona, które

odróniaj go od innych wspóczesnych. Kiedy Malczewski rozkochany w przeszoci ojczyzny kocha Ukrain, jako ziemi mogi polskich, a Zaleski jako pen cudów ziemic, która wydaa bohaterskich atamanów kozaGoszczyski widzi w teje Ukrainie krwaw hajdamacczyzn, fantazya jego lgnie do obrazów ponurych, wstrzsajcych. Kiedy Malczewski piewa na nut pen bezdennego smutku, na który nie znajdziesz lekarstwa, a Zaleski podbija nas jak rzewn tsknot, z utworów Goszczyskiego wyglda nie smutek, nie rzewno, ale namitno ponura groza. tem jest on róny od tamtych, ale nie niszy, ani nie wyszy. Jest jednak niszym od nich pod jednym wzgldem i to wanym. Malczewski i Zaleski skoczonymi artystami, Malczewski w jzyku, w kreleniu obrazów, w ukadzie, Zaleski w tworzeniu drobnych cacek, zadziwiajcych lekkoci, dwicznoci, niezwykym rytmem rymem; Goszczyski o form zbytnio si nie troszczy, przekonany, e w poezyi tre jest rzecz najwaniejsz. Std pewne u niego nierównoci, a czasem zaniedbanie formy. To jego niedostatek, a ten przy braku gorcego uczucia sprawia, poezye jego dziaaj na wyobrani, szarpi nawet nasze nerwy, ale w dusz nie wnikaj. ckich,

i

W

s

i

e

Tak przebieglimy najwaniejsze pody do roku jak

1830.,

literackie

przyczem o Mickiewiczu mówilimy

w przecigu

lat

i

po

(w zakresie poezyi) r.

1830.

Widzielimy,

dziesiciu charakter poezyi zmieni si zasadniczo jak

z siebie pta przepisów francuskich, odrodzia si wydaa w tym krótkim przecigu czasu takie arcydziea, jakich naprónoby szuka w pimiennictwie kilku ubiegych wieków. Uczucie wyobrania odzyskay zaprzeczane im dawniej prawa do bytu. Nowe myli i pragnienia musiay te wytworzy dla siebie nowe sownictwo, oryginalny, peen siy ywioowej styl poetycki. Jzyk staje si gitkim, muzykalnym, zdolnym

zrzucia ona

i

i

200

do

wyrae

najrónorodniejszych uczu, o nateniu

i

zabarwieniu naj-

porywów bohaterskich, od potnych gosów namitnoci, do najczulszych drgnie serca ludzkiego. Uczuciem tem obejmuj poeci nadniemeskich stenatur take, kochaj jej pikno, rozumiej poezy pów ukraiskich, czy akerraaskich. Mimo formy przejtej przewanie z poezyi angielskiej i niemieckiej, mimo dalej nawet sigajcych wpywów rozmaitszem, od

k

tych literatur (zwaszcza Byrona), jest poezya nasza

i

z

tych lat prawdziwie

narodow, nie dla tego tylko, e jest czsto patryotyczn, ale e odtwarza wiat polski, dusze polskie, e natura polska odbija si w niej lepiej, wierPatryotyczn struna nie niej, anieli we wszystkich dzieach klasyków.

dwiczy

nawet przed r. patryotyczny wybuchnie nie

wyroso

Na

z

z

cieli

i

siga

po

r.

ywio

1830.

i

lata

przed wybuchem powstania przypadaj pierwsze 1880.

prawie nieznany, potem naleycie

ostatnich dopiero czasach

w

a dopiero

moc

utwory poety, który do roku

w

silnie,

niebywa, przyguszajc wszystko, co uczu narodowych. Bdzie to nastpstwo powstania klski.

ostatnie

oceniony,

zbyt

1830.

zdobywa sobie namitnych

nie-

wielbi-

wiecie poezyi, obok Mickiewicza, po purpur królewsk. To

Juliusz Sow^aekl.

W r.

1880.,

pierwszej

dobie swej

odzwierciedli on najlepiej

»bajronizmu«,

da

w

poematach napisanych przed panujcego wówczas w Europie ducha

twórczoci,

szereg postaci pozostajcych

znajdujcych dziwn rozkosz wnie we wasnem wntrzu.

w

w

niezgodzie

z

wiatem,

drczeniu drugich, a drczcych si

e

ró-

Sowacki uleg wpywowi Byrona z atwoci, byo nastpstwem i wrodzonej mu wielkiej wraliwoci i warunków, wród których si wychowywa. Odebra bowiem wychowanie mikkie, pod okiem matki (ojca straci w 6-tym roku ycia — 1814.), w towarzystwie dwóch sióstr przyrodnich, które kochay go gorco, ale psuy najwidoczniej. Póniej oddziaa te wpyw przyjaciela-kolegi, modzieca o chorobliwej wyobrani, a nerwach przeczulonych. bardzo modym wieku ju si Juliusz kocha i — naturalnie — nieszczliwie, a ta nieodwzajemniona staa si jednem ze róde niechci i goryczy do ludzi. Grunt do przejcia si duchem utworów Byrona by wic podatny. To,

W

mio

201

poematów Sowackiego z przed r. 1830. wemiemy do rki, wszdzie spotykamy si z postaciami bajronowskiemi. Tak postaci bdzie »Hugo«, obciony tajemnemi zbrodniami komtur zakonu krzyackiego, przypominajcy nieco Wallenroda, tak bdzie »Mnich«, przeklty przez ojca Araba za przyjcie chrzecijastwa, popeniajcy na Istotnie,

którykolwiek

z

mimowolne zbrodnie, a potem dogorywajcy w tak postaci bajronowsk jest równie »ArabLambro« w dawnym duchu bajronowskim. »Dziadów« i ujrza tam niekorzystnie Kiedy przeczyta trzeci (Dr. Becu, zausznika Nowosilcowa), poprzedstawionego swego ojczyma wzi do Mickiewicza mierteln uraz. Aeby nie widywa si z nim na-

wikszym

wet,

jest

tylko

cz

opuci Pary

w Genewie

bd

w

i

wyjecha do Szwajcaryi

(1832),

gdzie

przebywa

bd

jednej z wiosek górskich przez lat cztery.

Podraniona duma szukaa zadosyruczynienia. Przez Mickiewicza czu si dotknitym podwójnie: sdem, który Adam wyda ongi o jego poeowem wanie przedstawieniem zyach, mówic, e s wityni bez Boga, w ciemnych barwach Dr. Becu. Ale Sowacki obra szlachetny rodzaj »zemsty« — postanowi stworzy dzieo, któreby przymio najwspanialszy wówczas utwór Adama: »DziadyNiech mi konia podadz...* Puci si lotem wichru, spi rumaka przesadzi najeony las bagnetów. Ksie, który chepi si zawsze przed carem polskiem wojskiem, zachwyi

cony tym skokiem, obiecuje ocali Kordyanowi ycie.

Ale

sd

wojenny

skaza go na rozkaz carski na mier. Uaskawienie, wyjednane przez W. ksicia, nadchodzi w chwili, gdy komendant podniós ju rk, aeby

da haso

rozstrzelania Kordyana.

Taka jest tre dramatu. Czy Sowacki okaza si w nim zwyciskim wspózawodnikiem Mickiewicza? Odpowied trudna. »Kordyan« jest bez wtpienia utworem znakomitym, nie tylko dlatego, e napisany jest

do

przelicznym jzykiem, akt III),

ale

i

dlatego,

e zawiera sceny nieporównanej piknoci (cay e daje obraz znacznej czci ówczesnego spoe-

czestwa polskiego, kochajcego namitnie ojczyzn, gotowego do powice, ale nie zdolnego do mskiego, mdrze obmylanego czynu. Na prónoby jednak szuka w tym utworze owych myli gbokich, które Mickiewicz

które

zamkn w owietlaj

czci -Dziadów*, napróno tych wieszczych przeczu, wskazuj drog przyszej Polsce. Kordyan ginie, poemat

III. i

urywa si, a czytelnik doznaje smutnego wraenia, takiego, jakie odnosi si z obcowania z czowiekiem o piknych porj^wach, ale sabej woli.

206

e

Wszelako nie naley zapomina,

cao, mia by

siebie

wic

ostatniego

sowa

czci

tylko

poeta

w nim

obrazy powstania listopadowego,

Kordyan, jakkolwiek tworzy dla

trylogii

')

nie

wyrzek.

cz

trzecia

to

i

czci

e

pierwsz,

Cz druga miaa kreli

za

przedstawi chwile po

powstaniu. Zamiaru tego poeta nie wykona, dramatów dalszych nie stwo-

W

rzy.

poemacie jednak napisanym póniej

Sowacki

w

to,

co pierwotnie przeznacza do

wygnaców,

dzieje

pdz

drcz

nich

ywot

godzien

Bóg mierci

litoci,

umar niebie,

ogosi wiatu, Podobnie

e

obra

i

gin, dopóki ostatnich

sobie

ale

Bóg

lilia«,

o sercu

Wyrónia si z poród penem mioci litoci i

za ofiar za grzechy narodu.

I

on take

po jego mierci zorza olbrzymia zajaniaa na

powsta rycerz zbrojny na koniu wybia godzina wolnoci. tej

wic

to

którzy rozdarci niezgod,

nie pokarze za blunierstwo.

na wygnaniu, a z zorzy

Tam

trzeciej trylogii.

si nawzajem

nich jeden tylko Anhelli, czysty »jak dla ludzi. Jego to

czci

»Anhelli« pomieci

t.

penych niewysowionego smutku, roztoczy przed

szeregu obrazów,

oczyma czytelnika tragiczne z

p.

jak Mickiewicz

w

i

gosem

wielkim

w »Duchu spojrze w przyszo narodu

»Dziadach«, jak Zaleski

pragn Sowacki w sAnhellimc odpowied na drczce dusz jego pytania. Poemat jest przeto zwizany z ogólnym prdem myli ówczesnej, jest jednym z silnych wyrazów wieszczej poezyi narodowej. A myl, która z niego wypywa, da si stre-

od stepu«, i

da

ci w

sowach: przez cierpienie i ofiar czystej, szlachetnej jednostki do wolnoci narodu. Zrozumiemy jednak atwo, przeliczny poemat zawiera

e

myl bdn.

Polska

moe

powsta

tylko

wysikiem wszystkich,

nie

za

biernem cierpieniem jednego czowieka.

powstao kilka innych poemaWogóle niezwykle szczliwym dla literatury by ten okres ycia poety. duszy Juliusza rodzi si pomys po pomyle, talent rozwija si potnie, wyobrania snua obrazy to ponure, jak noc, to lekkie, powiewne, jak chmurki tczowe na niebie. Obok wstrzsajcego gronemi scenami dramatu p. t. »Mazepa« pisze Sowacki przeJeszcze przed napisaniem tego utworu

tów pierwszorzdnej piknoci.

W

cudn pie mioci p. 2>W Szwajcaryi«, osnut na wspomnieniach wycieczki w góry w towarzystwie panny Wodziskiej, która wdzikiem swym niewiecim wzbudzia w sercu poety serdeczniejsze uczucia. Obok dramatu t.

')

Trylogi nazywali staroytni

wspóln cao. Dzi nazywamy Sienkiewicza).

trzy

tworzce z sob myl sob zwizane (np. Trylogia

dramaty, zwizane

tak trzy utwory,

cile

z

i

207

(niedokoczonego)

Dwie

W

matów.

Weneda*.

miay

by

znów,

jak

czciami

Kordyan,

na szersze rozmiary, bo obejmuja.cej

w my-

dra-

utworach tych chcia dzieje

od chwil najdawniejszych,

Polski,

a

wielkich

odtworzy bajeczne

poeta

sLilla

ale zakrojonej

sze

autora

i

tragedye

ostatnie

wikszej caoci,

od

»Horsztyski« powstaje urokiem bani czarodziej-

t.

owiana »Balladyna«

skiej

li

p.

zawizków pastwa polskiego, do czasu, w którym miejsce

poda zajy pewne wiadomoci Z zamierzonych dra-

historyczne.

matów

mamy jednak wanie Lili Wened

szeciu

tylko dwa, i

Balladyn.

Weneda

Lilia

ni

póniej,

te wysza

z

powstaa

Balladyna, póniej druku, ale

e w wiel-

owem przedsiwziciu dramatycznem miaa zajmowa miejkiem

sce pierwsze, lub jedno z pierw-

zajmiemy si

szych,

ni

przed

Balladyn, która szereg ów miaa

zamyka.

Któ

to jest

owa

Lilia

Marya Wodziska.

Fig. 96.

We-

neda? To córka Derwida, króla

Wenedów, plemienia osiadego dnego

i

szlachetnego,

w porównaniu

naszli

w

Gopa. Krain tego ludu ago-

okolicy

Lechici

Wenedami garstka

wodz

pod

króla Lecha,

a

cho

ich

rozpaczliwego oporu.

gromi plemi tubylcze, mimo Oto wanie zastpy Wenedów poniosy wielk kl-

sk, a król Derwid

dwaj jego synowie Lelum

niewoli.

Wódz

z

i

tylko,

Lechitów, Lech, nie jest

okrutn, Gwinon,

i

ta

zym

i

Polelum dostaH si do

czowiekiem,

kazaa nieszczsnemu Derwidowi

Zapóno przybywa do obozu Lechitów

ma

on

wyupi

oczy.

ale

córka królewska. Lilia Weneda,

która, jako

chrzecijanka ju, ufajc pomocy panny Najwitszej, obiecy-

waa

uprosi u wrogów uwolnienie ojca

sobie

i

braci.

Dwie kobiety, Lilia Gwinona, jedna o sercu gobiem, druga grysiem, spotykaj si teraz z sob. i

Lilia

O! pani, Ja przyszam prosi za ojcem i brami. ja pokorna. Nie patrz ty na mnie srogo Ja przyszam twoje nogi rosi zami, za to twoj sug; Ja Pótno twe bieli, twoje Isrowy doi.



bd

bd

Twe

ew

naucz wyrazów.

szpalrit

cii,

^cf^

Ji;

ScjrWt

c!

^^^^ ^^H^rTTTff^^^ ^ s^S^^^ ^^ ^ ^

A rti ma

ritc

i\

,

t\trt£\

trt

kAi

C

75i

Jo mi II

\i'm

«

mwnnci iitwnnci

fc k.. j

"'

(.\

_^;^^=:^ ^

(A A

in

ie

ctln

.

l

^J/l

lA i^X

1

rat

vii

uor

1

.

fccu

n

f

'(^ftrpiotrf

iny fwi: yf: snopek pierworodny"

%. «te

^'il' i»

Feflls onniilius

'"

Sun^a Ronuiia

F.tctepu

'-jli

r.

t-anfumit Stl-

"

'

"

'l|

Mi;ai-certerunialiqiic:Sacin-iin;phoai.xcHmMa;;iiifiMtv(,ciir:' •;

\\

!^^

A V C T O R E

i..|§NICOLAO ZlELENSKl

POLONO;J

ORGANARIO. ET CAPELLAE MAGISTRO t%

«£ ilJiifiripmi,& T^cuereuJifmi Domini Domini Alcurt I 'S^K^^i.irr '^" i''"!'' cArchiipifcnpi Gmfncn. htgitti N.iti, Reini Tolttne

^J ^^

Vnmatis

V APVD

I

E

ACO

N B V

M D

'

Primi

E IyI

I''rmttp: r

T

I

I

S

VIN CE NT

C X

I-

1

\M

649

dobny do jego psalmów, wydanych w r. 1666. Liczc si z rauzycznera wyksztaceniem najszerszych warstw spoeczestwa i chcc, aby dzieo jego mogo by dla nich przystpne, wic atwe do wykonania, Gomóka móg pisa jedynie w formie prostej, niezoonej pieni czterogosowej, na wzór pieni woskich frottoU lub vianeUi. Styl ten to waciwy styl muzyki koniemieckich

cielnej

wpywy w samej

ani

formie ani

w

nie

W

Gomóki widoczne s mona im przyzna adnej odrbnoci

protestantów.

najrónoi-odniejsze;

Psalmach

wyrazie muzycznym.

O

ile

jednak Psalmy

zbli-

ay

si do postawionego przez kompozytora w dedykacyi celu, o tyle oddalay si czsto od celów artystycznych i nie dosigy wyszej miary. Wogóle ruch muzyczny w Polsce XVI. w. nie musia by bardzo oywiony; poza wymienionemi kompozycyami ukazay si drukiem nieliczne pieni

nabone

polskim tekstem.

z

rzadkie, zebrane

s w zbiorku

XX. Czartoryskich zyki kocielnej fertoria

rym

cl

w

w

fig. 263).

adnych

naley do pocztku XVII.

nie

mamy

niezawodnie bardzo (w Bibl.

Najwspanialszy jednak pomnik mu-

communiones otius anni«; napisa

niestety

ich,

Kancyona puawski

zwanym

Krakowie;

Polsce

Egzemplarze

je

w. Jest

nim dzieo

p.

Mikoaj Zieleski,

wiadomoci, ani o roku

i

t.

»0/"-

o któ-

miejscu jego uro-

te o yciu, prócz notatki zamieszczonej w tytule zachowanego w BibUotece XX. Czartoryskich w Krakowie egzemplarza (pardyrygentem tytury) tych utworów, gdzie Zieleski nazywa si organist Wojciecha Baranowskiego. Kompozykapeli arcybiskupa gnienieskiego cye te ukazay si w r. 1611. w Wenecyi, nosz te pod wieloma wzgldami silne nawet cechy ówczesnej muzyki weneckiej. Zdaje si zatem, e Zieleski w Wenecyi odebra wyksztacenie, moe jako ucze Giovanni dzenia

i

mierci, ani

i

Gabrieli'ego,

kapelmistrza

w

kociele

w.

Marka.

Zieleski nie ogranicza

si do samych tylko gosów ludzkich, lecz czstem uywaniem instrumentów wzbogaca barw tonaln swoich kompozycyi, które dla Polski stanowi to, co dla Zachodu 100 lat wczeniej napisany iChoralis Constantinusi wielkiego Henryka Izaaka. Na tem najlepszera, zarazem najwiki

muzyki kocielnej w Polsce koczy si waciwie okres redniowiecza muzycznego w Polsce, muzyki zwizanej z kocioem.

szem, dziele

Na lady muzyki wykonywanej na instrumentach natrafiamy ju w r. 1096., kiedy przy wjedzie Zbigniewa do Krakowa jpoprzedzali

.

B50

orszak jego muzycy grajcy na fletach trbach*. Póniej nie brako nigdy muzyki instrumentalnej przy waniejszych uroczystociach dworskich. I znowu nie wiemy, jakiego rodzaju bya to muzyka. sfer sztuki i

W

_____

wkroczya muzyka

w

strumentalna

^fl!t!Bf©^:|^i^"pi^^3^

in-

Polsce

niewtpliwie za pano-

iiiiiiiiiiiiiiiijiiiiiiiiiiii

z:rz;;.z:z.

piiillliiiifiiiiiEiiliiiiitni

rego, którego

ona

Bo-

pilli:«aiiiiiiiiiliiS!iiii:

na Sforza przywioda do Polski muzyków —

i^iE|||!g|'fgf |iiEJ;rii|ji;|ijj|^^^^

specyalnie lutnistów

woskich.

^i|g£i£E;JEgyfflig^ iiilllEEp^ F

U-.-i-i^-,t|r?.fi.:»5,3,

:t..-,-fc^Jj«.»i-.l

SP^-Pi

_

^

_

||jp|i|j==|==p|EE3=|EEEEEE|EEr

,.

.,,.,^

...-.....^t,.,.-.— ,.4,-

.

._.

Najznamie-

„itszym

z

lutnistów,

w Polsce grajcych, by w XVI. w. Walenty B

gUsiiniiiliiigigii!' ^_

-

ac

f

a r

t

waciwie

,

Graew, u nas zwany

Bekwarkiem,

rodem

SiiiiiS^ii=;!^EgiE!EEEl|^^^^^^^^^^

wgier

|?3|E?E:p!E?il;ip||||p|[|:2=S^^^^

du, który przez pewien

^=~E----E----HEiiSfflil't^-tei'EEE::Er~ |ipgi|pllil

rze

przebywa nadwoZygmunta Augu-

«ta;

za gr^ swoj^przez

|,lEEiipf|4gi|i;|;|ip^^^ 1^ -.ct_r_-i £



-I

czas

-j-i-a-- tj.-,

iiiiilii;ii|l!ii^|iiiiliHSp; 3!!|7if?4'S?te?!E"^"^iE!-1^ Wilif --^-^:.-:..-ii{E:;:— :-;:U^^^^^

ii?^l^r^:pii|iEii!gi^SEiEE^



^7- , - , f ^ n. 268. ». Fig. noo Magnificat M. Zielenskiego t.^-

w

Bibl.

XX. Czartoryskich

wspóczesnych bardzo chwalony, ze szkatuy królewskiej sowit po-

kadem dworu

Hpitrz:~i,r:r= rrimi" -F==^:Ei--E--^F""--r-E^-E'5 gif|^i45E|El^J:!;l-^feg,;|EiE|E;?~EElEEEEEE^^^^^^^

partytury

Siedmiogro-

biera zapat. Za przy-

:

i

i

wanie by Bogusawski,

ci do Warszawy. Energiczny organizator, jakim

rycho przygotowa swój personal do nowych zada, powierzywszy kierownictwo muzyczne

JózefowiElsnero-

wi, którego

to si

imi

Suy

skiej*.

»

silnie splo-

dziejami muzyki pol-

z

on muzyce

pol-

a suy z zapaem powiceniem si. Elsner by bardzo podnym kompozytoskiej,

i

rem;

w

scenicznych,

ich liczbie kilka,

tekst

i

dzie

31

i

do których

muzyk sam uoy;

kilka symfonii, sporo kwarte-

tów

przeszo

i

sto

kompozycyi

do uytku kocielnego.

Nie-

które utwory Elsnera wycho-

w

dziy drukiem

Lipsku, na-

w Paryu — do dzi jednak aden prawie nie przetrwa. wet

Fig. 270. Józef Elsner.

Wszystko

ch

to nosi

na sobie

»dawnych, dobrych

ce-

cza-

publiczno zadawalaa si operami o tytuach dzi niewiele mówicych, np.: Siedem razy jeden. Urojenie i rzeczywisto) Trybuna niewidzialny, po drodze, Kabalista, niadanie trzpiotó w, Ofiara Abrahama; s take i dwa wielkie masów*,

kiedy

ona

lowida muzyczne, których temat zaczerpnity

Król

okietek

przed

mierci

Jagieo w Tczynie.

i

wielkiego Metastasia

z

historyi

polskiej,

Nawet jednego

wic:

z librett

uy Elsner, La Eirersia disarmata. Na dugo jednake

(1864),

bo

ju

po

r.

1810.

zaprzesta pisa opery,

ciwszy si muzyce symfonicznej, kameralnej

i

kocielnej.

powi-

Najtsz prac

BB5

Elsnera jest oratoryum

p.

t.

Mka

Zbawiciela. Powodem,

e

Elsner

muzyk

dramatyczn, bya konkurencya z modszym tak od niego Karolem Kurpiski m. Od chopicego ju wieku poczwszy, mia Kurpiski sposobno zaznajamiania si z muzyk powan, grajc Mozarta, lub te suchajc w teatrze lwowskim oper kwartety Haydna

wczenie zerwa

z

i

ostatniego

i

znakomitych Wo-

Po mierci opiekuna-

chów.

mecenasa, starosty Polanowskiego,

w

którego

domu

kilka

przebywa, w niedugim czasie przenosi si do Warszawy i tu udaje mu si otrzylat

ma

posad drugiego dyrygenta w operze pod dyrekcy Bogusawskiego. nie

mia

Kurpiski

pewnoci wik-

z

szego talentu od Elsnera, po-

jednak zjedna sobie publiczno zaraz drug z kolei oper p. t. P a a c L u c ytrafi

pera, gdzie jedna arya (Amandy) okraszona prawdzi-

wym

wem

cao za

koloraturowym,

utrzymana

w

sta-

rzejcym si ju wtedy stylu woskiego bel canto za wszelcen. Kilka nastpnych

k

Fig. 271. Karol

Kurpiski.

Szarlatan, aska Imperatora, Jadwiga (ona Jagiey), Aleksander Apelles, Maa szkoa ojców, Nowe Krakowiaki, Dziadek, Jan Kochaoper:

i

nowski

(libretto J. U.

Niemcewicza),

Czarnomys,

wreszcie

Zamek

na Czorsztynie, stanowio o powodzeniu Kurpiskiego, którego najpikniejszym wyrazem byo uroczyste wrczenie kompozytorowi zotego medalu pamitkowego adresu podpisanego przez najznakomitszych obywateli. Nastpne opery pisane pod zupenym wpywem Rosini'ego to K a 1mora (tekst Brodziskiego), Leniczy w puszczy Kozienickiej i Cecylia Piaseczyska. i

656

Takie

byy



przyczyn — losy

Chopina Twórczo szy,

Chopina

e

Polka

jest

Chopin

bya

jego

wiata, dla nas za tem drocaa muzyka jego wyrosa na gruncie Chopin wystrzeli nagle, zajania janieje; wya

i

w

r.

ca

epok

zdoaa

rozwoju; nie

w jego lady. w elazowej Woli, majtku

niestety

Nieopodal Warszawy,

dzi si

istot ich

najwspanialszych objawów ducha pol-

z

przedzi pojcia muzyczne swego czasu o

pój

w

Fryderyka

wasnoci caego

matk,

rodzimej muzyki polskiej.

muzyka polska

wystpienia

ogromnego, a tak powabnego geniuszu.

jednym

jest

do czasu

polskiej

(czytaj Szopena), tego

Dzi

skiego.

pokrótce opowiedziane, bez zagbiania si

muzyki

1810. dnia 22. lutego

Skarbków, uro-

hr.

Fryderyk Franciszek Chopin jako syn

Mikoaja Chopina i Justyny z Krzyanowskich. Ojciec by nauczycielem domowym u Skarbków, rodem Francuz, ale w jego yach, wedle podania, pyna krew polska, mia by bowiem prawnukiem Mikoaja Szopa, który za czasów króla Stanisawa Leszczyskiego przeniós si do Lotakilka miesicy po uroryngii, zmieniajc nazwisko na francuskie Chopin. i

W

posad

jzyka francuskiego w Liceum warszawskiem, za czem poszo przeniesienie si caej rodziny do Warszawy. Mikoaj Chopin uzyska niedugo pozwolenie na otwodzeniu si Fryderyka

otrzyma

ojciec

rzenie pensyonatu dla zamoniejszych chopców,

nauczyciela

uczszczajcych do Liceum.

mia Chopinek (jak go w caej modoci nazywano), ju muzykalno jego pocza si uwidocznia w przysuchiwaniu

Zaledwie trzy lata kiedy

w pokryjomych zabawach z klawiszami fortepianu. W pitym roku umia ju nawet gra »niektóre kawaki W roku 1817. zaczyna Frycek nauk systematyczn z repertuaru matki«. si grze matki na

fortepianie,

ju

to

gry na fortepianie pod kierunkiem Wojciecha

ywnego,

starego

muzyka

praktyka.

ywny znakomitoci nie by; wcale wzity jako nauczyciel, nabra rozgosu dopiero wtedy, kiedy genialny ucze poczyna by sawnym. Szczciem dla talentu Chopina byo, e nauczyciele jego, zarówno ywny, jak Elsner, nie byli pedantycznymi bakaarzami, ani nie starali si zacisn na pomienny umys chopca krpujcych wdzide. Dbali jedynie o to, eby nie zszed na manowce. Chopin sam wydawa póniej poczciwemu staruszkowi jak najlepsze wiadectwo, twierdzc wesoo,

e

»u

pana

y-

wnego nawet osio nauczyby si gra doskonale...* Po dwóch latach nauki postpy Chopina staway si coraz to silniejszym dowodem jego fenomenalnych zdolnoci muzycznych. Teraz

ju

nie tylko

kóko bliszych

znajo-

667

Imi Chopinka na ustach caej Warszawy; miae porównania go do maego Mozarta stanowi o jego wzitoci. Chopin zaczyna grywa w salonach arystokracyi, nareszcie wystpuje ju w wielkich salach koncertowych — po raz pierwmych, ale

i

szerszy wiat, poznawszy Frycka,

zdumia

si.

i

na dochód Towarzystwa dobroczynnoci. Rodzice nie wyzyskiwali rozwijajcego si geniuszu Chopina, jak to zwykle dzieje si,

szy na koncercie

si cudowne dziecko; natomiast pozwalajc tylko na rzadkie wystpy, zachcali tem samem Frycka do pogbiania wiadomoci, nie zmieniajc jego talentu w maszyn, piknie lecz zawsze jednako grajc. Inny natomiast czynnik zaway bardzo na temperamencie Chopina, jako czowieka i artysty. Zapraszano Frycka co wieczora prawie do salonów ary-

kiedy pojawi

warszawskiej,

stokracyi

gdzie produkcye jego stanowiy nie

wylczone

wasne improwizacye. — Muzyka, któr w czasach dziecistwa mia sposobno Chopin sysze, to w wielkiej mierze Mozart. Z niektóremi jego operami Recjuiem zapozna si we utwory innych kompozytorów,

lecz

i

wczesnem dziecistwie; przez

cae ycie lubi muzyk Mozarta, przed aby w czasie naboestwa aobnego za

mierci nawet mia zada, dusz jego wykonano podnios kompozycy Mozarta — ale poza tem wewntrznem upodobaniem w adnem z dzie swych nie da Chopin pozna tego, na adnem nie dopatrzymy si wpywu twórcy »Figara«. Waryacye, które Chopin jako modzieniaszek napisa na temat rem

la

mano

go-

mio

uczuciu swojemu

— na

pewno niewiadomo, w kadym razie jednak, czy bya tylko wynikiem przemonego wówczas wertheryzmu, czy t konieczn okras modzieczych lat, w niewinnoci swojej jest kart w yciu Chopina jasnemi zapisan goskami. Monaby nawet uczucia Chopina ku pan-

rca

nie

i

rzetelna*

Gadkowskiej, póniejszej pani Grabowskiej, przepomnie, zwaszcza,

e ca

korespondency,

zoon

z

pomidzy obyprzed mierci —

kilkudziesiciu listów

dwojgiem zamienionych, spalia adresatka na kilka dni gdyby nie fakt, uczuciom tym zawdziczamy najwspanialsze utwory Chopina z tego okresu jego ycia, wic np. Koncert f-moll. Przy spo-

e

e

sobnoci zaznaczy wypada, w twórczoci Chopina nie dadz si poprowadzi jakie linie graniczne, któreby mogy podzieli j na okresy np. dojrzewania, doskonaoci

twórczy ostatka;



i

bardzo wczenie

w kadem

dziele,

opadania.

Chopin



jak rzadko który

rozwin si w peny

kwiat

i

nie

umys

zwid

do

od najwczeniejszych do ostatnich, pisanych

661

e

prawie

pod skrzydami Anioa mierci, widzimy

napicie

uku

mona

tem take,

i

natclinienia

e

refleksyi

i

Cliopin

równ doskonao, Wytómaczy to

nie zmniejsza si.

w porównaniu do

Mozarta

np., (od

którego

duej y), napisa bardzo mao, ale te, co napisa, byo godnem geniuszu. Po roku przepdzonym w Warszawie wyjeda Chopin w wiat, pchany jak koniecznoci wewntrzn. Wyjecha w chwili przed burz dziejow, przed powstaniem listopadowem, moe za jakiem dziwnem zrzdzeniem losów, aby nie ofiar w walce, do której rwa si póniej; Polska wicej zyskaa w jego dalszem yciu, niby Jej mier Chopina na polu bitwy moga przynie faktycznej korzyci. Wyjecha artyst wielkim, mia swój wasny kierunek, którego do koca ycia nie zmieni; szed po drodze, któr sam sobie wiatu torowa — zejcie z niej równaoby si opuszczeniu skrzyde, pezaniu po ziemi, szybowa zatem zawsze w zawrotnej wysokoci, nie zniajc lotu« dla dogodzenia smakowi otoczenia, o 3 lata

pa

i

ogólnemu upodobaniu.

W

opuszcza znajdoway si w nie-

tece kompozytorskiej Chopina, kiedy

mury Warszawy, znajdowa si ju koncert f-moll, maej ju liczbie etiudy, mazurki i walce. Ze zda zawartych w listach z czasów, kiedy pracowa nad temi kompozycyami, dowiadujemy si, jak zaleao mu na wartoci kadej nuty; nie pisa byle pisa; szamota si z trudnociami, które mu stwarzay wasne wymagania od swoich utworów jego sumienie artystyczne tak

byo

delikatne,

e

moe

na niejednym

zro-

bi wraenie skrupulatnoci; produkowa powoli, w mczarniach prawie nie sypa opusów (dzie) jak z rogu obfitoci. Podró »w wiat« prowadzia przez Wrocaw (gdzie Chopin przyj wspóudzia w koncercie), Drezno, do Wiednia, w którym mia zamieszka przez kilka miesicy. W Wiedniu ycie wcale wygodne, wizyty, teatr, koncerty, Mniej pracy kompozytorskiej

przynosi

z

i

grania

sob adnego waniejszego

wieczory

na fortepianie.

i

przyjcia.

Ale pobyt ten nie

wydarzenia artystycznego, a tylko

ku kocowi daje si czasami odczu Chopinowi brak pienidzy,

z

którymi

si genialny kompozytor nigdy zbyt ostronie nie obchodzi. Z Wiednia wyruszy Chopin do Monachium, ostatecznym za celem podróy by Pary, jakkolwiek na paszporcie poda Londyn. zachodnich Niemczech nie byo nieznanem nazwisko Chopina; z Lipska przedostay si za porednictwem czasopisma »Neue Zeitschrift fiir Musik' entuzyastyczne zdania Roberta Schumanna, który omawiajc waryacye Chopina na temat >la ci darem la mano*, nie zawaha si zacz od sów: Hut ab, ihr Herren, ein Ge-

W

cfq'

> O

O sr o

5' ta

663

w

Niemniej

nie!

drugim, znakomitym kompozytorze ówczesnym niemie-

ckim, Feliksie Mendelsohn-Bartholdym, znalaz Chopin szczerego wielbiciela.

W

przybywa Chopin do Parya z kilkoma listami polecajcymi pod powierzchni fal, które szumiay na tem prawdziwem morzu ówczesnego ycia umysowego Europy, jakkolwiek utrzyma si na nich nie byo rzecz atw. Do Parya bowiem nie jesieni

w

adna

dotara

wa

r.

1831.

kieszeni. Nie znika

jeszcze

wiadomo

o

modym

geniuszu; trzeba

byo zdoby-

na którym ju silne korzenie zapuciy wybitne talenty muzyczne lokalne. Pary zaabsorbowany by muzycznie oper, tuzinami te pojawiay si nowoci podpisane nazwiskami Halevy'ch. powoli

imi na

gruncie,

Meyerbeerów, Boildieu'ch, Auberów, Rossini"ch, Heroldów, Cherubini'ch...

Z wirtuozów fortepianowych byszcza najsilniej Kalkbrenner, u którego Chopin, co wcale dziwnie wyglda, zamierza si jeszcze uczy nawet by na kilku lekcyach w najwyszej klasie; rycho jednak zaprzesta myi

le

niepotrzebnej

o

i

tak

nauce,

któr Kalkbrenner

a

na trzy

lata

rozcign. Z kocem lutego 1832. roku wystpi wreszcie Chopin z wasnym koncertem, który, nie opaciwszy si materyalnie, przyniós ze wszech stron uznanie dla modego mistrza. Z tego czasu datuje si zbli-

chcia

enie si

i

zaprzyjanienie

z

wielkim pianist-kompozytorem, Franciszkiem

Mimo wzitoci w salonach, szczególnie Radziwiów i Czartorymimo kilku lekcyi, pooenie finansowe Chopina stawao si przykre,

Lisztem. skich, tak,

e myla

o wyjedzie do Ameryki, od czego

go jednak rodzice po-

take do Warszawy. Szczliwym powodem, e móg zosta w Paryu, mia by — jak to na wielu miejscach podaj — wieczór u bar. Rotszylda, gdzie gr swoj pozyska wielu przyjació przez nich otrzyma sporo dobrze patnych lekcyi. Chopin obraca si w najwyszych sferach; yje na dobrej stopie z ksitami ministrami; stale przebywa w towarzystwie takich ludzi jak: Al. Dumas, Th. Gauter, Musset, Delacroix... Imi Chopina jako kompozytora ma ju niemae znaczenie w r. 1834., kiedy wydawca Schlesinger za walca (es-dur op. 18) paci mu czsto publicznie, ale sam 600 franków. W r. 1836. wystpuje Chopin przyznaje si, e do dawania koncertów nie jest stworzony; publiczno wstrzymali. Nie powróci

i

i

do

napenia go obaw, jej oddech paraliuje jego ruchy, ciekawe spojrzenia irytuj go, przed nieznajomemi twarzami milknie. Paryu nie odczuwa Chopin jako Polak osamotnienia. Emigracya

W

polska

mnie

bya tam reprezentowana kilka nazwisk tylko,

aby

liczebnie

mie

bardzo pokanie;

pojcie,

w

do

wspo-

jakiem towarzystwie pol-

564

skiem obraca si Chopin. Mickiewicz, Czartoryscy, Kniaziewicz, Zaleski, Niemcewicz, Platerowie, Witwicki, Mycielski,

»nalea do Klubu

przyjaznej stopie,

Grzymaa

Polskiego,



z

nimi to

y na

uczszcza na posiedzenia

dawa koncerty na rzecz braci- wygnaców, bywa na prelekcyach Mickiewicza w College de France« — »móg podobnie jak Sowacki powiedzie do swych towarzyszy wygnania: ytem z wami, cierpiaem i pakaem z wami«. Czsto spotyka si Chopin w Paryu z pokrewn sobie dusz, ze Sowackim; ich losy niejednokrotnie tak podobne do siebie; nawet mio w jedn kieruj stron... Jak daleko siga wpyw jednego z nich na drugiego — nie wiemy dokadnie; Sowacki To w. historyczno

grywa Chopina

literackiego,

i

zachwyca si

tora do napisania

nim.

w

jednego malarz Kwiatkowski

Mickiewicza natomiast zasta razu

salonie Chopina, jak

nakania kompozy-

wikszego dziea, opery, czemu jednak Chopin

si na siach podoa. Pobyt w Paryu przerywaj niekiedy wyjazdy; w jedzie

w

Chopin do Karlsbadu

r.

nie czul

w

1835.

Czechach, celem spotkania si

z

lecie

ojcem.

W z

Drenie widzi si Chopin z rodzin Wodziskich, dobrymi znajomymi Warszawy; panna Marya Wodziska zaprzta umys i serce Fryderyka,

e

przez pewien czas zdaje si,

stosunek ich zaprowadzi oboje do otarza;

mogy si

Odwiedza i Lipsk, gdzie na czekay tak bardzo oddane jego sztuce serca: Schumann, MendelsohnBartholdy, narzeczona Schumanna, wietna pianistka Klara Wieck jej

po roku jednak zamiary nie

speni.

i

ojciec,

znakomity pedagog, który okoo rozpowszechnienia dzie Chopina

niemae zasugi

pooy.

Jak

i

w

Mendelsohna,

wraenie musia Chopin na

dadz nam

wej garstce ludzi zrobi,

manna

silne

ci,

wyboro-

pojcie zdania pisane przez Schu-

których Chopin przedstawia si

nieziemskie zjawisko, kiedy

tej

którzy na niego patrzyli

i

nam

jak jakie

gry jego suchali,

wasnym zmysom... Prawdopodobnie ju w roku 1836. zapozna si Chopin za porednictwem Liszta z pani Auror Dupin-Dudevant, znan w wiecie caym pod pseudonimem George Sand, znakomit powieciopisark francusk. Nie wiadomo dokadnie, kiedy jak znajomo prosta zmienia si w stosunek miosny, który trwa dziewi lat. Pani George Sand bya o caych sze lat starsza od Chopina; zdaniem Heine'go innych kobieta w caej nie dowierzali

i

i

peni pikna, co take zyskiwania sobie

i

ludzi.

pokroju, nie dziw wic,

niektóre portrety potwierdzaj, posiadaa dar po-

Bd e

co

Chopin,

bd w

nie

bya

to kobieta

przecitnego

którego sercu po zerwaniu planów

^.

^Z^2ZZ=X >^//^



Fig. 275, List

W Edynburgu Glasgowie kiem ju stadyum choroby i

"""T^.

V

Chopina do rodziny.

pozyskuje sobie licznych

wraca Chopin

z

wielbicieli.

pocztkiem

r.

1849.

W

Wyso-

do Parya,

i

569

ywego z pobytu w Anglii. O zarabianiu na utrzymanie koszta kuracyi nie byo ju mowy. O przysporzeniu pienidzy musieli myle wierni przyjaciele uczniowie. Jako znalaz si tajemniczy ofiarodawca, niezadowolony do

i

i

przesyk

który

bawi Chopina

z

25.000

umar Fryderyk Chopin

sicach powolnego konania

majc niespena

40

lat.

tylko 12.000) wy-

Stirling).

16.

kilku mie-

padziernika

Ostatnie godziny skrelali rónie, naoczni

teatralnych prawie efektów: hr. Delfina Potocka

w tem prawdy. Umar Chopin

1849.,

r. i

nie-na-

zaoci

i

w

zaledwie

piewaa,

inni

Mao

grali...

towarzystwie siostry Ludwiki;

ucznia, Gutmanna, na którego rkach mia Chopin wyzion byo wtedy nawet w Paryu). Pogrzeb odby si z wielk oka-

(przyjaciela

ducha, nie

i

powag. Nie brako na nim nikogo

z

Kmigracyi

polskiej, ni

sawniejszych osobistoci paryskiego wiata artystycznego.

pogrzebowego

sza

Po

wiadkowie. Wedle jednych miaa mier Chopina nastpi wród

oczni

z

e

franków (niektórzy utrzymuj,

opakanego pooenia (bya to panna

z

sonaty

b-moll

egnay wasnego

Dwiki w

twórc;

te

mar-

czasie

mszy aobnej piewano Requiem Mozarta. Zwoki pochowano na cmentawdziczni rzu Pere Lachaise, gdzie do dzi dnia spoczywaj, czekajc,

a

rodacy zaprosz prochy do jedynego, godnego miejsca spoczynku, obok Mickiewicza



na Wawelu!...

Twórczo sów«

Chopina

kilka bez oznaczenia.

i

S

to

liczb dzie, zaledwie 74

etiudy, preludya;

mona,

odda któremu

wszystkie bowiem

tyle poezyi, siy,

mazurki, walce, polonezy, tarantela, bo-

e

kady

z

wymienionych rodzajów pierwszestwo

zawieraj

niemal utwór

w sobie tyle genialnych rysów, w danym gatunku jest dla siebie

arcydzieem. Dla Europy zachodniej najoryginalniejsz

Chopina ale

s>opu-

krakowiak, ballady, sonaty, koncerty, scherza, imprompty, nokturny,

lero,

nie

wydaa skromn

byy

jego mazurki.

miay one

czy

W Polsce powstaa ich po

jak warto

r.

czci

twórczoci

1820. spora liczba,

artystyczn, to inne pytanie.

Ile

rozmai-

w tych krótkich poematach, ile barw, ile wybuchów radoci, ile ez... ju nie muzyka, ale ycie samo zamknite w melodyach harmoniach.

toci to

i

si najwiksi kompozytorowie rónych narodów czasów, nigdy jednak nie przedstawiay takie kompozycye tego cudownego wprost poczenia si czynników jak wanie u Chopina. Ma-

Na formach tanecznych

opierali

i

zurki

Chopina

to

naprawd

>obrazy

i

opisy Polski«,

stawy, ludu; liczebnie stoj one na pierwszem miejscu

ale

jej

waciwej pod-

w twórczoci

Chopina.

Drugim typowym tacem polskim jest polonez. W nim nie dziarsko, rycerska powaga, nie zamaszysto, ale jaki odwitny patos znalaz

B70 swój wyraz. Jak

w mazurkach

lud polski, tak

w

polonezach szlachta

bya

modelem do poematów muzycznych Chopina. Jak tam, tak tu nie tylko to odzwierciedlio si w nich, co atwo wpada w oczy, co atwo mona take odda w sztuce kadego rodzaju, ale to wanie, co tylko dusza równie nastrojona wyczuje, co tylko wielka poezya muzyczna odda potrafi. Polonezy Chopina to nie przypadkowe kompozycye pisane z czysto artyi

stycznej tylko podniety; takich, jak on, nie napisa

e

porówna

bera musimy

U

nie darzy.

blask ich tylko do

wybuchu

tre

caej poezyi polskiej po

r.

1831.

ich

wpyno

o lepszej przyszoci.

pisano tonami

w

nas twórca

genez te

czasy

»o

W

czem tu

to

innych

duma



ukochania

i

dao

samo, co

W niektórych

ogarnia cay naród po upadku powstania,

ciepem

rakiety, która

Chopina powstay one na gruncie znajomoci

przeszoci narodu polskiego; na

marzcych

kompozytor, mimo,

pisao polonezy. Przypatrzywszy si polonezom Karola M. We-

tylu ich

mi

aden

czu ten ból al, czu bezsiln rozpacz i

zna-

który ludzi

gdzie niemal dosownie na-

na paryskim bruku«



przenosi

wspaniae, kiedy Polska rozpieraa si o brzegi

dwóch mórz, kiedy skrzyda husaryi szumiay pod Wiedniem, a ttent z fanfarami bojowemi w harmoni wielkich czynów wojennych — pro patria et fide... — pokazuje nam wizye, które snua jego wyobrania poetyczna; widzimy orszaki rycerzy posuwajcych si w posuwistym kroku — wzywamy si w jego hallucynacye... Polonezy Chopina, szczególnie dwa z nich, a-dur i as-dur, to najpotniejsza muzyka, jaka kiedykolwiek powstaa w duszy polskiej. Polonez as-dur op. B3. jest jednem z najwspanialszych dzie, jakie wogóle zna literatura muzyczna i mimo, e jedynie na fortepian zosta napisany, jest dzieem gigantycznem, równaj cem si w koncepcyi kolosom orkiestralnym najwikszych mistrzów kopyt koskich zlewa si

symfonicznych.

s

Kzadszemi zjawiskami w literaturze fortepianowej ballady; Chopin napisa ich cztery. to zdaniem bardzo wielu znawców szczyty twórczo-

S

ci Chopina tak pod wzgldem treci poetycznej jak i formy. Genialny kompozytor sam mówi, do napisania ich natchny go ballady Mickiei ballady Chopina wicza; za R. Schumannem mona take powtórzy, natchn mog poet do tworzenia. czterech tych dzieach Chopina mie-

e

e

W

ci si

tyle

siy

i

powabu, takie czary poezyi

s

w

nich

zoone,

e

trudno

o wskazanie dzie innych kompozytorów, gdzieby tyle serdecznych pomy-

sów

przelao si na papier. I

tylko

sowami zachwytu da si co powiedzie

o Preludyach Cho-

671

To >drobne wyrazu, ostroci

pina.

przejawy

wszystko

to

w

w bogiem w

najwspanial-

wiernie,

i

e

suchamy

pre-

przejciu.

i

zupenie jednostronnem osdzeniem

z

którem tkwi waciwie zarzut, jakoby caa

ta twór-

do przesady mikka, sodka, zniewieciaa. Zdania takie powta-

którym wygodnie

rzaj

ci,

znaj

oni, a

z

ukorzeniu

niekiedy spotka si

twórczoci Chopina,

czo bya

z

pogody do ponurej burzy,

od sonecznej

naturze

precyzy

nastrojów,

karty

to

pamitnika; najdelikatniejsze drgnienia

istnia,

napisane tak niezmiernie piknie

ludyów Chopina

Mona

drobne szkice

rysunku...« Ale te

szego, jaki kiedykolwiek

duszy,

rónorodnoci

zadziwiajce

szkice,

to twierdzi,

wysnuwaj

wnioski takie

ale

caej twórczoci Chopina nie

jedynie

z

kilku nokturnów Mistrza,

których unosi si zapach bzu lub jaminu, a intency twórcy

byo wa-

nie przenie suchacza w sfer sodkiego rozmarzenia. Samo bogactwo melodyi i zwrotów harmonicznych w nocturnach wystarczyoby i pikno na saw ich twórcy... To znów genialne pejzae muzyczne; to melancholijne, rozwietlone jedynie promieniami ksiyca, zaamujcymi si w ga-

ziach drzew, lizgajcymi si po

zwierciadle stawu;

natury lub nietajone westchnienia

z

gbi

wokó

szmery duszy zbolaej, zmczonej, praciche

gncej troch lubego spokoju, ukojenia...

zwyko si wypowiada pisa o wikszych rozmiarami dzieach Chopina, wic o sonatach koncertach fortepianowych. O pierwszej sonacie c-moll op 4., napisanej w 17. roku ycia milczy si przewanie; wysza ona dopiero po mierci Chopina jako dzieo modzieca pozostaje znacznie w tyle poza dwiema póniejszemi, zwaszcza poza sonat b-moll op. 36. sjednem z najpomienniejszych dzie caej literatury fortepianowej c. Czy jednak w którem z wczeniejszych dzie Beethovena Pene sprzecznoci

zdania

i

i

i

znajdziemy tyle samodzielnoci,

mocy

tyle

wanie w tem niedojrzaem Chopina ?



szy od

Chopina, to tylko naladownictwo

wasnej

indywidualnoci,

sam, a taki dzi

ale

mody

miay w pomysach,

Ryszard Wagner na

t

e

drog, na

tak wielkie

mody

w

której



i

i

star-

Mozarta, bez cienia

Chopin

to tylko

»Trystanie

by

aspiracye, jak

Beethoren lubo

Haydna

Chopin

dopiero

i

i

Chopin



to

on

Izoldzie* wcho-

ju w

sonacie

askawem okiem na dzieo z okresu, w którym pomysy burzyy si jak mode wino, nam jednak chodzi o stwierdzenie, e te modziecze pomysy równay si miaoci tym, na jakie wielki geniusz dramatu muzycznego zdobywa si w czasie zupenej dojrzaoci. To jednak, co wniosa do Hteratury muzyc-moll op.

4.

Chopin sam po latach kilkunastu nie patrza

572 op. 36., równa si wielkiemu zdarzeniu, faktowi, który zagadk. Dziwi si wielcy mali, e Chopin pod nazw wic utworu jednolitego, podcign cztery czci, nie majce mi-

cznej sonata

bmoll

nie przestaje

by

sonaty,

dzy

sob

czci musi

i

cznoci

organicznej

tematycznej;

potne wraenie wywrze na

tak

ale

kada

suchaczu,

z

tych czterech

e bdc

zdolnym

e

do jednego tylko uczucia, do dzikczynienia pamici Chopina, takie wogóle istnieje, musi zapomnie o warunkach, które stawia

dzieo

mu

po-

aobny

Zawarty w sonacie tej Marsz jest jedn z najszerzej znanych kompozycyi Chopina; kady takt w nim w caej peni pikny. Muzyka Chopina zblia jest wstrzsajco gboki nigdy ona nie przestaje by w casi do ideau sztuki wanie w tem, lem znaczeniu sowa pikn, groza nie zmienia si w brutalno, e jcie zwizane

z

mianem

sonaty.

i

e

e

si w roztkliwion, sentymentaln czuostkowo; w kierunku dwikowym nigdy nie przestaje muzyka jego by akusty-

wdzik

nie przeradza

pikn.

cznie

Jak bardzo chodzio Chopinowi o idea sztuki, jak mao zwaa na cele, np. na czysto wirtuozowskie efekty, znajdziemy na to odpo wied w jego obu koncertach fortepianowych: emoll op. 11. i f-moll op. 21 I tu nie przestawa by Chopin poet i uczuciu podporzdkowywa by uboczne

s — jak przewanie — celem wszystkich koncer W koncertach musia Chopin walczy z trudnoci

skotki techniczne, które

tów instrumentalnych.

do której natura jego nigdy nie kiestr; tu tylko

caem

ley przyczyna,

mistrzostwie

czci

moga si

przystosowa, mianowicie

e przy caej

z or

genialnoci koncepcyi, przy

fortepianowej, koncerty Chopina reprodukowane

w formie waciwej s w poowie nieco suche, w nich te jedynie wida wpywy obce na Chopina to »nie koncertów Beethorena, gdzie orkiestra wspózawodniczy w caej peni z fortepianem, lecz Humla«. Znajdziemy w nich jednak tyle pikna w melodyach, takie gbie serca ich twórcy odi

krywaj si przed

W

nami,

e

o niedostatkach zapominamy.

scherzach, impromptu'ach,

etiudach jest Chopin równie

potny,

równie miy, równie pikny, jak we wszystkich innych dzieach; trudno

okrela

je

solutnej

doskonaoci.

po okreleniu tamtych, trudno

znale

now

definicy ich ab-

Caa twórczo Chopina odcina si ostro od muzyki XIX. stulecia, zajmuje w niej miejsce zupenie wyjtkowe, uprzedza pojcia wspóczesne, ale w stosunku do wyników nastpnych epok, choby nawet do przerafinowanych pomysów ostatniej doby, nie okazuje si zgoa jako przesta-

673

raa. Chopin nigdy nie popad w manier, czy to w znaczeniu czysto muzycznem czy te technicznem jego utworów; z muzyki jego zawsze wyjmujemy jedn, jego

wasn

dusz,

nigdy posta muzycznego

ale

jej

wcielenia

bdzie przypominaa zewntrznymi rysami drugiej. Chopin na dugie jeszcze lata pozostanie zagadls; Chopin naley do tych zjawisk w wiecie, których adnem prawem, adn ogóln miar nie potrafimy okreli. Zamiast oddawa si takiemu przedsiwziciu, starajmy si poznawa sztuk Chopina, do niej z gorcem sercem, bo im bardziej bdziemy si w ni wzywali, tem wicej j musimy pokocha. Duej stosunkowo musielimy si zatrzyma przy Chopinie, bo to najwaniejszy temat z caej historyi muzyki w Polsce. najpikniejszy Genialny kompozytor musi muzyce polskiej zastpi trzech wieszczów naszego pimiennictwa; on jeden musia da jej to, co Mickiewicz, Sowacki si

nie

i

i

i

Krasiski

dali literaturze polskiej

mistyk nawet,

nie

da

i

da

muzyczn epopej,

istotnie:

liryk,

tylko dramatu muzycznego...

O dziewi lat modszym od Chopina by drugi reprezentant muzyki polskiej w XIX. stuleciu Stanisaw Moniuszko. Przyszed na wiat w r. 1819. we wsi Ubiel w gubernii miskiej; w yach jego pyna krew litewska. Muzyki zacz si uczy jako omioletnie dziecko pod kierunkiem Augusta Freyera w Warszawie. W r. 1837. wyjeda do Berlina; tu pobiera lekcye kompozycyi u Rungenhagena (wówczas ju pierwszego dyrygenta >akademii piewackiej*), powicajc na nauk u niego dwa lata. Rungenhagen, typ solidnego muzyka

»z

dawniejszych, lepszych czasów*,

wpyn na twórczo Moniuszki niezaprzeczenie silnie. U niego to wprawi si Moniuszko do produkowania szybkiego w wielkiej iloci, w spoi

sób prosty, przystpny dla szerokich warstw... Z Berlina wraca Moniuszko

przewan

cz

modzieczych przepdzi, dawaniem lekcyi na fortepianie zarabia na utrzymanie; jest take w tym czasie organist przy kociele w. Jana. Modo bardzo eni si z pann Miillerówn, by w pogodzie umysu, z umiechem prawie na twarzy, walczy z coraz to trudniejszymi warunkami bytu. Powolne, uciliwe wspinanie si po szczeblach drabiny dobrobytu zahartowao Moniuszk na niepowodzenia do Wilna, gdzie

materyalne, a artyst

niem ekscentrycznej z

zmienio

do

II.

w

i

w spokojnego

monografii

tych rzadkich mistrzów, co wisu.

lat

naszej

B.

pracownika,

dla



zda-

— by

jednym sztuk piknych epoce

Wilczyskiego

zamtnej

który

37

574

bdne

potrafili

drogi mija. Moniuszko, synonim muzylsi polskiej po Cho-

nam

zbyt jest

pinie,

sztuki narodowej

abymy

drogim,

pooonych,

nie znaczenia Moniuszki,

ale nie

eby sztuk

niedocenia zasug jego dla

mieli

mona

tak daleko

dochodzi

naoci, na którym stoi Mickiewicz lub Matejko, nie mona miar tchnie mierzy natchnie Moniuszki, nie mona ich »polskoci« rzeniu

porównywa z polskoci w twórczoci Moniuszki. w roku 1864. Towarzystwo muzyczne im. w.

Moniuszko

latach zosta

w

oce-

jego stawia na tym stopniu dosko-

W

Wilnie

Cecylii;

ich na-

w

two-

zaoy

po kilku

wezwany na kapelmistrza opery warszawskiej, póniej zosta

take profesorem konserwatoryum. Umar nagle w roku 1872. Kompozytor bardzo podny, pisa Moniuszko we wszystkich niemal formach muzycznych;

czn

i

pieniarstwo

i

gówny

jest

muzyk

dramaty-

W

modzieczych swoich utworach sceniMoniuszko dalszym cigiem naladowc opery warszawskiej i

Kamieskiego, Elsnera, Kurpiskiego, gorszym,

na

na tych dzieach zasadza si cae wielkie znaczenie

Moniuszki dla muzyki polskiej.

cznych

pooy

nacisk jednak

uywa

nie

jest

od nich ani lepszym ani

tekstów nie mniej lichych, jak wiksza

cz tamtych kom-

»Karmaniol«, pisane w r. maj dzi wikszej wartoci ani ze wzgldu na melody,

pozytorów. Operetki: »Idea«, »Loterya«, 1840.

i

1841. nie

niedostateczne opanowanie w którem zna popiech rodków. Pierwszem powanem dzieem Moniuszki jest uwertura na orkieani opracowanie,

str

i

»Bajka«, utwór bardzo szczliwy.

wymienionych dzie scenicznych i kilku innych bardzo mao znanych, napisa Moniuszko nastpujce opery, które stanowi i stanowi rdze polskiej muzyki dramatycznej: »Halka«, »Flis«, »Hrabina«, »Verbum nobile«, -Straszny dwór«, »Paria«. Na »Halk« wskazuje si zwykle jako na arcydzieo Moniuszki i dodaje si do nazwy opery okrelenie: narodowa. Tre p,

t.

Prócz

bd

libretta

bardzo smutna;

mody magnat

polski, Janusz,

uwiód dziewczyn

wiejsk Halk; nie dotrzymuje naturalnie przyrzeczenia wzicia z ni lubu, enic si tymczasem z pikn córk Stolnika, równ sobie pochodzeniem szlacbeckiem. Halka szuka Janusza w miecie i znajduje go w sam dzie jego zarczyn w domu Stolnika. Janusz zbywa j obietnic, e wnet do niej powróci naznacza jej nawet schadzk. Kiedy to okazao si kamstwem. Halka, zamana, pod opiek kochajcego j Jontka, górala, wraca w obkaniu do wsi rodzinnej w chwili lubu Janusza ze Stolnikówn topi si z rozpaczy. Zawizanie dramatyczne w »Halce« nie stoi w adnym zwizku z temi kwestyami, które maj prawo do nazwy narodowych, i

i

i

575

std te opera

moe

nosi miana narodowej; wreszcie sam motyw okamanie dziewki wiejskiej przez szlachcica nie jest bynajmniej tak ogóln wad spoeczestwa naszego, eby dramat na tym motywie oparty mona byo nazwa narodowym; a ju z pewnoci nie

dramatu, uwiedzenie

nie

i

w sHalce* adnych Halk« oper polsk,

znajdziemy

nazywa

gdy tre

chyba,

Naley

natomiast

miano

ludowej

cnót narodowych. a bliej

j

okreli

libretta jest

skarg wystosowan

niejako

w

i

imieniu ludu; sceny zaczer-

pnite

ycia ludu

z

sw

ce« najpikniejszemi,

dziwszemi

s

i

ych zwyczajów,

»Hal-

najpraw-

obrazem

za

nie

sta-

zda-

rze przypadkowych. Muzycznie stanowi Halka« oper w tem znaczeniu, jak j rozumiemy

pojciem dra-

poza

matu muzycznego,

t.

zn

e

muzyka skada si z form zamknitych w sobie, stanowicych dla siebie cao do i

piero

suma

nam

ich daje

ca-

oksztat opery. Nie tu miejsce na przeprowadzenie dowodu,

e

w muzyce drajest ju dzisiaj nie ale bya na czasie,

taka forma

matycznej

na czasie,

kiedy Moniuszko (najpierw

w dwu

aktach, póniej

wanej czci wysza ustpy nadaj pitno góralskie

wych

to

w

trzecim,

polsko

pisowe arye

byyby

z

stycznej;

Stanisaw Moniuszko

w modszych

latacli.

w

czterech).

w

tej

prze-

»Halce:Paria«, której

i

-Strasznym dworze*,

jowialno

waciwa

to

nuta

to ta-

-Straszny dwór« to najlepszy utwór sceniczny Moniu-

dorównaa mu

lub

>FlisDziady« (sceny

w

kaplicy)

i

zów illustrowanych p.

t.

»Widma

skie*.

W

potg

i

podoem: dla wyposaonych w ustpy

»Sonety krymskie* stay si

i

muzyk

dla

i

scenicznych obra-

solowe

i

chóralne

poematu symfoniczno- wokalnego sSonety krym-

»Widmach«t (jakkolwiek niektórzy przypisuj muzyce Moniuszki

groz mozartowskiego ^Don Juana*) nie zdoa twórca dostroi muzyki 'do (napicia niektórych momentów dramatycznych, lubo zbliy si do ogólnego ta poematu; najlepiej, najmilej wypada scena z aniokami-dziemi, leccemi do mamy. Moniuszko, wokalista, zbyt wiele przypisy-

wa monoci

gosu

ludzkiego; dlatego najdramatyczniej

dya piewaka, nie opierajc si na równie silnem

pomylana

podou

melo-

orkiestralnem,

sama przez si okazuje si za sabym czynnikiem dramatycznym. To gówna wada sceny z duchem niedobrego pana; znowu lepiej stanowczo przedstawia si liryczna scena z dziewczyn wiejsk, co to przeigrata ycie szczcia nie zaznaa. Najpilniej przez Moniuszk uprawianym rodzajem muzyki bya z towarzyszeniem fortepianu. Nie odbieg w niej Moniuszko ani na krok od ówczesnego rozumienia zada monoci tej formy muzycznej. Jego i

mod

i

pie

i

pieni

s dorobieniem melodyi do sów wiersza

i

oparciem

tej

melodyi na pro-

w melodyi chodzio Moniuszce gównie o moliwie najrozlewniejsz lini, zaokrglon w kadym takcie; akompaniamentu za nie indywidualizowa Moniuszko w kadej pieni, wychodzc z ducha poezyi, nie dopiewywa w nim tego, czego nie dopowiedzia autor tekstu, jednem sowem akompaniament w pieniach Moniuszki jest traktostym akompaniamencie fortepianu;

wany zupenie podrzdnie, melodyi gosu.

W

suy

tylko za harmoniczno-figuracyjny

podkad

pieniarstwie sta Moniuszko pozornie na stanowisku

zajtem przez Schuberta, zblia si Moniuszko do

nie

dorównujc mu wszake.

stylu

kudziesiciu na wielk skal.

I

w pieni bowiem

pieni woskiej, uprawianej przed laty

kil-

Zewntrzna forma pieni Moniuszki niczem

678

si nie wyrónia, w balladach za czu wcale nawet silny wpyw ballad kompozytora niemieckiego Loewe'go. Pomijajc jednake ogólne niedomagania pieni naszego kompozytora, naley im przyzna wiele ujmu-

Fig. 276.

jcych cia

zalet,

przedewszystkiem rzadko gdzieindziej spotykane ciepo uczu-

objawionego

liczymy

je

czestwa

Stanisaw Moniuszko.

na

w

setki;

melodyach.

Liczba pieni Moniuszki bardzo znaczna,

niektóre z nich

polskiego, np. »K o z a k«,

>0

znane

w

najszerszych koach spoe-

matko moja, matko

r o

d

z

on

a«.

579

»Stary kapral*. Z pomidzy »T

rzch budrysów«

powtórzeniem

i

ballad najsilniejsze

»Czaty«,

s

w

w

wyrazie

rytmice prawie

i

kolorycie:

doslownem

samej ballady K. Loewe'go, który do niemieckiego prze-

tej

kadu utworzy muzyk. Niemao równie pisa Moniuszko dla uytku muzyki kocielnej, wic: cztery Litanie Ostrobramskie, jedna msza aciska trzy polskie. Ojcze nasz na chór mieszany, Requiem. Dziaalno Moniuszki ma dla muzyki polskiej znaczenie pierwszorzdne. Nie wolno nam jednake ani jej przecenia, ani nie dostrzega i

i

ujemnych stron jego twórczoci.

Twórczo

t,

w

caej

jej

osnowie uznano

si nawet odróni w niej pierwiastków rodzimych od tak przemonie w niej objawiajcego si wpywu woskiego. Przeciw tym, dzi ju gboko zakorzenionym pojciom naley energicznie protestowa, tamuj one bowiem rozwój muzyki polskiej, nie pozwalajc jej udoskonala si w tym kierunku, który dzisiaj ma racy bytu. Epoka Moniuszki ju si przeya; wszystkie jej braki widzimy. Pozwólmy wic sztuce, któr stwarzaj dnie teraniejszoci, by od sztuki Moniuszki inn, moe lepsz, a polsk bdzie ona zawsze z tego choby wzgldu, e z duszy Polaków na wiat wychodzi. Z wspóczesnej Chopinowi Moniuszce muzyki polskiej mao dziel do dzi dnia utrzymao si na widowni. Z uczniów Chopina ani jeden nie zaza typ muzyki polskiej, nie starajc

do

i

syn

jako kompozytor;

Karol Mik uli wie lub

cie nie niuszko

byo

natomiast kilku znakomitych pianistów, jak

(1821—1896), dyrektor Towarzystwa muzycznego

ksina

Marcelina Czartoryska.

móg Chopin wpywa na móg wyda ca falang

yjc w ju

we Lwo-

w Paryu,

stosunki muzyczne

Polsce.

uczniów, których

to

osobi-

Zato Mo-

prywatnie,

te jako profesor konserwatoryum przygotowywa do zawodu,

ale

ju

nawet

jego dziaalno pedagogiczna nie wydaa wspanialszych owoców, zwaywszy np. fakt, e najtszy z pomidzy uczniów Moniuszki, Zygmunt Noskowski, musia w kilka lat po ukoczeniu nauki u twórcy Strasznego dworu* wyjecha do Berlina, by pod kierunkiem Kiela dwa lata jeszcze studyowa. — Do modszego pokolenia muzyków polskich po Moniuszce naley (zmary przed kilku laty) Adam M iinchheimer, podobnie jak Moniuszko ucze Freyera. Dziaalno kompozytorsk Miinchheimera do r. 1861. i

uwaa mona

chyba za dyletanckie próbki; po dwóch operach bowiem:

»Ottonie uczniku* i Biednym Jakóbie«, które (jak pisze autor »Sownika muzyków polskich^ W. Sowiski), day pozna Miinchheimera pojjako muzyka gruntownego, obznajomionego z efektami scenicznymi i

680

mujcego wietno

które ustaliy wzicie Miinchheimera

instrumentacyi,

uda si nasz artysta do Berlina, gdzie... pracowa pod dyrekcy Marxa«. Poniewa estetyka muzyczna w Warszajako znakomitego kompozytora, wie jedynie tego kompozytora pisa, a

wic

opery

— pisa je

i

uwaaa

za wielkiego, który

wielkie* dziea

zasugujc

niemi jednake

]\Iunchheimer, nie

e

u potomnoci na przydomek wielkiego kompozytora. ydowsko-francuski posiew wielkiej opery Meyerbeera nie móg wyda na niwie polskiej piknych plonów, o tem przekona nas moe twórczo Miinchheimera.

Z poród

dzie tego kom-

wielkiej liczby

uwag

pozytora na szczególniejsz

suguje jednak opera

Waciwym moniuszkowskich

p.

t.

za-

»Mazepa«.

spadkobierc tradycyi

Wadysaw e-

jest

leski, urodzony w

w majtku w Galicyi. Muzyk zawodowo pocz eleski ur.

1837.

dziedzicznym Grodkowicach

prawia wiem

ze

do

póno, równoczenie bostudyami muzycznemi koczy

uniwersytet

ma

patent

po

1870.

r.

profesor

w Pradze doktora

przebywa

i

w

r.

1867. otrzy-

Kilka lat

filozofii.

w Warszawie

konserwatoryum, póniej

jako

za

konserwatoryum krakowskiego, na którem to stanowisku do zostaje dyrektorem

Fig. 277.

Adam Munchheimer.

dzi dnia niestrudzenie ten

bardzo

rzetelny

Okreli monaby,

pracuje. talent

nadajc mu miano polskiego epigona Mendelssohna- Bartoldy 'ego, czyh e na sztuk eleskiego wpyn zarówno Moniuszko jak i Mendelssohn. adnemu z nich nie jest równy rozlegoci talentu, obu jednak w cigu caej swojej twórczoci pozostaje wiernym w modoci zaji

tego stanowiska

wni muzyki

nie

opuszcza ani na krok.

w

eleski wstpi na

wido-

muzyki dramatycznej, której twórc by Ryszard Wagner, bya ju owocem dojrzaym. Wpywowi jednak genialnego twórcy >Piercienia Nibelunga« nie uleg eleski najzupeniej, czego — jak si nam zdaje — aowa wypada. Najwaniejszym dziaem twórczoci eleskiego jest wanie muzyka dramatyczna, libretta

za

polskiej

czasie,

kiedy

reforma

pierwszych dwóch jego oper,

»Konrada Wallenroda*

«

681

i

»Goplany«, wysnute

i

Sowackiego.

s

arcydzie literatury

z

Konrad Wallenrod*, wystawiony w

polskiej, r.

1886.

Mickiewicza

we Lwowie,

zo-

»Konrad Wallenrod* ma muzyk w caej peni patetyczn. Wielkim krokiem naprzód bya »Goplana«, w której mieszcz si najszczliwsze pomysy eleskiego, melodyjne i harmosta entuzyastycznie niemal przyjty.

Sceny liryczne wj^pady

niczne.

ci

swoj przypominaj

samo

wpyw

)Balladynie«

W

kadym

bardzo piknie, jakkolwiek rzewno-

zna

i

harmoniczne

tak

twórcy muzyki do »Snu

nocy letniej, jak na

w

niej

ulubione frazesy melodyjne

silnie

Mendelssohna; na »Goplanie«

w

Sowackim

wpyw

razie



Szekspira.

^romans Kirkora«,

swalc Goplany* lub ^koysanka Aliny«

s

Caa

utworami bardzo piknymi.

za

» Goplana*

jest najlepszem,

naj-

ele-

natchnionem dzieem

bardziej

Nastpna opera eleskiego, »Janek«, wykonana po raz pierwszy na otwarcie nowego teatru we Lwoskiego.

wie, nie

przedstawia

tej

wymienione poprzednio. jest

e

libretto

pozbawione wszelkiej okrasy poe-

tycznej, i

wartoci, co

e

w

niektórych motywach

nawet formach przypomina

jej cae milieu — zapomina, mylc

i

która

wodu,

i

ze

e

o tem

nie

Halk naley

o samej muzyce,

Fig.

:278.

(wedug

wzgldu na libretto z popisana bya prawie okolicznociowo,

Wadysaw eleski

portretu A. Grottgera).

i

nie

wzniosa si do

wyyn

utrzymaa si w szanownej rednicy. Ostatnie dzieo sceniczne eleskiego »Stara ba«, opera w 4. aktach osnuta na tle powieci

sztuki, ale

J.

Kraszewskiego, wystawiona

w

ostatnich

czasach na scenie lwowskiej,

doznaa bardzo serdecznego przyjcia. Szczery, modzieczy zapa, z jakim eleski »Star ba*, wiadczy, e ródo inwencyi naszego kompozytora nie rycho si wyczerpie. Poza dzieami scenicznemi pisa eleski spor liczb utworów orkieBtralnych, np. uwertur p. t. Tatry muzyk do dramatu i>Wit S t wosz«, symfoni na pen orkiestr; z muzyki kameralnej na wyszczególnienie pisa

,

682

zasuguj dwa kwartety smyczkowe trio. Wiele zalet w kadym kierunku ma Koncert fortepianowy, jak mniejsze utwory solowe na fortepian. Nadto wielka liczba pieni, wiele chórów mskich mieszanych. i

i

i

Fig. 279.

Wadysaw

Caa twórczo eleskiego,

jakiekolwiek

szczególnych utworach tego kompozytora bie cechy sztuki

bardzo powanej.

eleski.

i

mona mie

zdanie o po-

dla jego kierunku, nosi na so

Za tanim efektem

nie

goni

eleski

683

w najdrobniejszem nawet dzieku. Kompozycye jego s niezawodnie dowodem szczerego przekonania, kiedy ani zmienione pojcia muzyczne dzisiejszej doby, ani adne okolicznoci, nie zdoJaJy przekona tych przetworzy. Ju choby to samo czyni z eleskiego posta w muzyce polnigdzie,

skiej

bardzo szacown. Kolej wypadków tak czsto si powtarza, a mimo

musimy przypomnie

woli

nazw

romantyzmu, przeradzajcego si Drugim nestorem dzisiejszej mu-

zyki

polskiej

skowski

Zygmunt

jest

w

(ur.

r.

1846.),

ele-

sobie lata walki klasyków z romantykami.

skiego zaliczy do obozu tych pierwszych

— prdy za

w róne nowe

dzisiejsze fazj"^

ochrzci

sztuki.

No-

temperament

jednake zupenie odmienny od eleskiego; niemniej od niego wszechstronny, stanowczo wikartystyczny

rodków technicznych, proatwo wiele, ale nie zawsze

szy pan

dukuje

i

szczliwie. Z zakresu muzyki dramatycznej kilka oper

i

operetek:

Li vi

a

»Wyrok« (wystawiony w r. 1906. w Warszawie), »Don Kiszot« »Warszawiacyzagraii>uintilia«

i

i

nic*. Najpowaniejszym rodzajem twórczoci Noskowskiego jest muzyka symfoniczna, dzi kilka

toci;

z

której zakresu pocho-

dzie pierwszorzdnej war-

najznakomitszem

z

nich



Fig. 280.

Zygmunt Noskowski.

jak

— jest

poemat symfoniczny p t. >Step«, utwór w kadym calu wspaniay. Niemniej prawie doskonaemi s wolne waryacye symfoniczne na tle znanego preludyum Chopina (a-dur); wogóle najlepszem dzieem Noskowskiego

dobrym

jest

poemat

nadto trzy symfonie.

stwo

drobniejszych

cz jednak

Morskie Oko-

33.

Sold

.

34.

z r. z

Fig.

303 b.

1577.

herbami Polski. \

z czasów Stefana Batorego. i Grosz srebrny {triplex) Grosz \ z czasów Zygmunta III. Dukat i Pienidz toruski z czasów Wadysawa IV. ]

.

35.

»

36.

»

37.

-

38.

Pódukat

»

39.

Sold

»

40.

»

41.

Grosz srebrny z czasów Jana Kazimierza. Sold elbldzki Podwójny dukat koronny Talar elbldzki z czasów Michaa Winiowieckiego. Grosz srebrny (sextuplex) z czasów Jana Sobieskiego. Szeciogroszówka gdaska z czasów Augusta III. Trojak miedziany Czterogroszówka z czasów Stanisawa Augusta. Podwójny dukat Szeciogroszówka

.

42.

.

43.

-

44.

»

45.



46.

»

47.

»

48.

.

49.

Znak nad pienidzmi

AR

litewski

oznacza przedni (A)

i

odwrotn

(R)

stron monety.

646

by monet srebrn

aczkolwiek zloty polski

tego polskiego,

liczebn,

t.

j.

si w groszach srebrnycli, ale go nie bito wcale. Rozwój handlu i wywoane std potrzeby dobrego pienidza, zmusiy Zygmunta Starego do przedsibrania licznych reform monetarnych. Naprzód ssiedzi, jak ksita raciborscy, cieszyscy i inni na lsku, bili monet srebrn na wzór polskich pógroszków, ale gorszej próby zataliczy

i

piali

ni

Polsk, natomiast dobre pógroszki polskie

Zygmunt Stary po tego kwartniki

W

i

odpyway

rozkaza bi cae grosze

raz pierwszy

za granic.

polskie, a prócz

inne drobne pienidze.

handlu podówczas pienidze

byy

kosmopolityczne, czyli posugi-

wano si przy wypatach pienidzmi rónych krajów, trzymano si jednak nie

nominalnej

ci, zalenie

(t.

j.

na monecie wybitej) ceny pienidza,

od iloci kruszców. Poniewa

pienidza nieustannie malaa, przeto kupcy

Aby im

byy

ta

warto

skutkiem psucia si

naraeni na

byli

liczne straty.

si do zotej monety, której warto cena niezmienne. Zygmunt Stary pierwszy nakaza bi zoty

zapobiedz, uciekano

prawie

e

i

Odtd

pienidz na wzór dukata wgierskiego.

Polska na równi

pastwami chrzecijaskiemi miaa dwojak walut: zot Trzecia wreszcie

bya

ale jego warto-

i

w Koron

najdoniolejsza reforma

zakresie

i

z

innemi

srebrn').

rodków

obiegu

Litw, przeprowadzona Zygmunta Starego w r. 1628. Prusy pod rzdami Zakonu byy zrujnowane; ruina ta okazaa si na unia (jednolito) monetarna Prus

na zjedzie

w Grudzidzu

z

i

za panowania

i

punkcie waluty;

do

powiedzie,

e

denary pruskie zamiast ^U miay */< potrzebowa waluty staej regu-

miedzi, jako przysady.

Tymczasem

kraj

wzgldu na

ten handel,

który prowadzi

larnej

ze

Europ. Wprawdzie niektórzy

ronn

rcym

widzieli

i

z

Polsk

w zrównaniu waluty

i

zachodni

pruskiej

z

ko-

osabienie niezalenoci Prus, ale interes materyalny przemóg. Gorzecznikiem

unii

by

Mikoaj

Kopernik,

przedstawiciel

kapituy

warmiskiej na zjedzie w Grudzidzu, autor rozprawy »0 najlepszym sposobie bicia

pienidzai.

rzyci handlowe, ale

i

uni nietylko koumysów czyli zblienie

Przemawiay zdaniem jego wspólny

cel



pojednanie

za

do siebie obywateli jednego pastwa.

Na mocy

monetarnej Prusy

Ksice

i

Królewskie

miay bi

Waluta jest to prawnie ustalona warto monety (pienidza), porzdek monepastwie. Moe ni by moneta zota albo srebrna, albo obydwie, a w takim rastosunek ich wartoci rozstrzyga o walucie. ')

tarny zie

unii

w

646

monet

jednakowej grzywny

z

Moneta pruska miaa

jednakowej wagi.

i

na jednej stronie herb Rzeczypospolitej,

a

na drugiej herb pruski.

byo w zasadzie uchwalone ju w r. 1601., aczkolwiek weszo w ycie naprawd dopiero w r. 1569. Pod koniec XVI. w. wchodzi w uycie nowa jednostka monetarna, talar, bita ze srebra, naprzód w Gdasku za Stefana Batorego, póniej w Koronie. Dukat talar stanowiy grub monet, grosze za, pógroszki, trojaki, szóstaki — drobne pienidze. §20. Przewrót cen w XVL XVII. w. Wieki rednie byy okresem nieustannego psucia si pienidza. Poniewa pienidz jest miar wartoci, Porównanie monety

i

polskiej z

litewsk

i

i

d

przeto zmiana jego odbijaa si przedewszystkiem na cenach rozmaitych

Zasad

towarów.

jest

w handlu, e ceny do wyrównania si z w miar, jak ta warto pienidza si obnia,

war-

toci pienidza, czyli ceny rosn. Na pozór towar droeje, gdy tymczasem to pienidz nie odpowiada wartoci swej cenie, czyli cena jego jest wysza, anieli warto wewntrzna. Proces ten spadku pienidza równie odbywa si w Anglii, gdzie jednostk monetarn by pence, jak we Francyi, gdzie jednostk by liwr, jak wreszcie w Niemczech w Polsce. Drug zasad obiegu pienidza jest to, i wszystkie pienidze musz i

i

mie jednakow warto nidza



o rónej

i

cen. Jeeli

w

wyej szacowany ponad swoj warto, wypiera czyli ten,

owa

rodzaje

Polsce grosz nieustannie

pie-

gorszy czyli nominalnie z

obiegu kruszec lepszy

którego cena odpowiada wartoci nominalnej. Zasady

na pocztku XVI. w. u nas

W

kr dwa

obiegu

wartoci, natenczas pienidz

te

sformu-

w Polsce Mikoaj Kopernik. obnia si na wartoci. Wpywa na

to

dowóz obcej faszywej monety — pógroszków widnickich — nastpnie nieprawidowy stosunek cen zota do cen srebra, skutkiem którego srebro, jako tasze, pozostawao w kraju, zoto za, drosze, odpywao za granic. Byo to powodem cigej droyzny, a z drugiej strony odpywu pienidzy za granic. Tak jednemu jak drugiemu starano si zaradzi regulowaniem cen pienidza, zakazem wywoenia towarów. i

cigego niedomagania stosunków monetarnych od poowy XVI. w. przyczy si jeszcze nowy czynnik — by to napyw kruszców szlachetnych z Nowego wiata. Do

tego

Dotychczas i

srebra

w

ilo

Europie,

pienidza, dostarczana rocznie przez kopalnie zota

bya

mniej

wicej staa. Od

r.

1540.,

ilo

kruszców

647

si powikszya. Roczny dowóz kruszców szlachetnych z Ameryki dorównywa przecitnie caej iloci kruszców, znajdujcych si w Europie. Stan ten trwa nieprzerwanie przez cay wiek XVI.

nagle

Mówilimy ju o skutkach tego napywu zota srebra na wzrost przemysu handlu. Ale nic to w porównaniu z tem wstrznieniera, jakiego doznay ceny towarów, a co za tem idzie, stosunki spoeczne. W krajach bezporednio otrzymujcych kruszce bliej pooonych, i

i

i

w

jak

Francyi

Hiszpanii,

Anghi, ceny podskoczyy dwukrotnie

i

krotnie w cigu XVI. wieku przemysowych, tudzie ceny

dotychczas

jak

skutkiem

i

By

to

ju

wzrost nie nominalny cen,

obnienia si wartoci pienidza,

mona byo

trzy-

zarówno ceny ywnoci, jak wyrobów

to

ziemi.

skutkiem obnienia si siy kupiia pienidza. Za

zota czy srebra,

i

ale

t sam ilo

istotny,

kruszcu



dosta towarów dwukrotnie lub trzykrotnie

mniej, anieli dotychczas.

Gównym odbiorc zota srebra z Nowego wiata bya Hiszpania. Napyw kruszców szlachetnych spowodowa tutaj takie wstrznienia spoeczne, i podkopa przemys rolnictwo. Ceny poszy tak wysoko w gór, i wygodniej byo sprowadza towary z innych krajów. Pienidz odpywa i

i

natomiast do P^rancyi,

do Anglii

i

do Niderlandów.

leaa nazbyt Ameryki, aeby

Polska

daleko od krajów, bezporednio sprowadzajcych kruszec

z

odczu odrazu wszystkie skutki obnienia si wartoci pienidza. Prowadzia ona handel jedynie za porednictwem Gdaska. To te Gdask, a gównie rynek jego zbytu Amsterdam, stanowiy ceny na towary wywoone, zwaszcza zboe. Im bliej Gdaska, jak w Prusiech, w Wielkopolsce, tem ceny ski

W

byy wysze

i

naodwrót,

ceny zostaway si bez zmiany lub

kadym

razie

w

drugiej

te

poowie XVI.

w

dalszych prowincyach Pol-

nieznacznie tylko w. ceny

zboa

szy w gór.

stale

rosn

niezalenie od zmian waluty. Nawet na rynkach wewntrznych, jak kowie, stale

w

i

to

Kra-

podnosz si prawie w dwójnasób. Ceny za towarów zagranicznych

id w gór,

zalenie od krajów, gdzie towary

byy

wyrabiane.

Wzrost ten cen skutkiem obnienia si siy kupna pienidza trwa tylko przez czas niejaki. Na schyku XVI. i na pocztku XVII. w. usta prawie zupenie skutkiem przystosowania si cen do nowej wartoci pienidza, skutkiem zastosowania pienidza do rozmaitych gazi pracy ludzkiej, skutkiem powstania nowych potrzeb rozszerzenia si ich na coraz to wiksze masy ludzkoci. Na przeomie jednak XVI. i XVII. w. powstao nowe zamieszanie i

648

w rodkach

obiegowych. Eozwój pastwa nowoytnego wymaga coraz to wikszych zasobów pieninych na prowadzenie wojny, na utrzymanie rozlegych stosunków dyplomatycznych z innemi pastwami. Nie wszystkie pastwa mogy wydoa tym potrzebom, ani te znale ich pokrycie w sile podatkowej spoeczestwa. Trzeba byo ucieka si do zacigania dugów. Dla ich pokrycia wypuszczano w obieg coraz to gorszy pienidz. Do Polski zamieszanie przyszo z Zachodu. Po reformie 15"28. r. za Zygmunta Starego przysza reforma monetarna r. 1580 za Stefana Batorego, ustanawiajca ilo kadego rodzaju pienidza na grzywn czystego kruszcu grzywn myncarsk wraz z przysad. Ze wstpieniem na tron Zygmunta III. bicie pienidzy dostao si do rk przedsibiorców prywatnych, którzy paciU pewien dochód skarbowi. Liczba mennic si rozmnoya, natomiast pienidz podla. To wywoao uchwa sejmow w r. 1603. ograniczajc liczb mennic do czterech. Za Kazimierza Jagielloczyka dukat stanowi 30 gr. pol. przecigu jednego wieku cena dukata podniosa si przeszo pótora raza, na 52 gr. Tymczasem od reformy monetarnej r. 1580. do r. 1640. czyli przeszo w lat 60, cena dukata podniosa si do 6 zp. (180 gr.). Naley zauway, i warto grubego pienidza, dukata, nie zmienia si prawie zupenie od tego czasu, czyli móg on uchodzi za jednostk niezmienn w porównaniu do i

W

grosza, który zawiera coraz

wiksz ilo

przysady (miedzi), coraz mniej

natomiast srebra.

Z pocztku skarono si na mennice królewskie, na nadmierne zyski skarbu

i

przedsibiorców prywatnych.

XVII. w. wypuszczano to

stale

Gdy jednak w

pienidze jednej

i

tej

cena grubego pienidza rosa, spostrzeono si,

tkwi

w

przyczynach wewntrznych krajowych,

trzecim dziesitku

samej próby, a pomimo

e

ale

zo

jest

ogólne

i

nie

zewntrznych. Z po-

i pienidz obcy mia kurs w kraju równoznaczny z polskim, pienidze za polskie byy wyszej próby anieli obce, przeto wywoono je wodu,

za granic.

Chcc utrzyma pienidz w

kraju,

go do cen pienidza zagranicznego, a gdy trzeba

byo bi pienidze

polskie

coraz



trzeba

warto

byo przystosowa

tego ostatniego malaa,

niszej próby, a



to

wywoywao

droyzn. Na sejmie r. 1629. uchwalono przesta bi drobn monet ograniczy si do bicia talarów dukatów. Stan ten przetrwa przez cay prawie okres panowania Wadysawa IV. Przed mierci prawie na sejmie r. 1632.

narastanie cen grubego pienidza

dukata

i

talara

oraz

i

i

649 król

Zygmunt

III.

zrzek si dochodu

mennicy

z

i

przekaza go na rzecz

skarbu Rzpltej.

W

4-ym jednak

i

6-ym dziesitku XVII.

w.

odpyway

talary z Polski

W

nadmiernie nizkiego ich szacunku. Polsce zostawao samo sprzeday przyczem na jego kupcy obcy zarabiali tak samo, jak na zoto, kupnie dukatów. Z ustaniem bicia drobnej monety okaza si brak jej zagcia si obca drobna moneta nizkiej próby. wielki skutkiem

i

To kupcy to

przesilenie

pienine

nie

miao znaczenia handlowego. Owszem dukata, albowiem porównywao

byli za podniesieniem cen talara

ceny pienidza polskiego

z

i

cenami zagranicznemi.

dali

tylko cen na

towary odpowiednio do cen zagranicznych, nominalnie wyszych,

w

poró-

wnaniu z dawnemi w rzeczywistoci niezmienionych. Istotnie z porównania cen ywnoci, wyrobów przemysu, a nawet pac w przecigu lat 60 okazuje si,

e

ceny pozostay

same, mimo,

te

e

warto

ich

nominalna

trzykrotnie wzrosa.

odbio si to przesilenie na dochodach skarbowych, na czynt. p. Tych cena nominalna pozostaa szach, fundacyach dobroczynnych ta sama, mimo e warto ich w pienidzu obniya si. Podobnie stracili Inaczej

i

poyczajcy pienidze na zastaw

t sam ilo

lub na procent,

gdy

odbierali nominal-

za mniejsz. XVI. w. na§ Ml. Polityka ekonomiczna. Na przeomie XV. skutrody europejskie wstpuj w okres wzmocnienia siy pastwowej kiem tego pomnoenia zada pastwa. To spowodowao po raz pierwszy nie

pienidza, istotnie

i

i

wadz

pastwow

naczeln

ekonomicznych.

wkroczenia

do

Dotychczas stany

i

w

zakres czynnoci

i

spraw

korporacye zawodowe same bray na

siebie te zadania.

Mówilimy ju o walce, któr wyda stan ziemiaski korporacyom cechowym i handlowym, zarówno jak i o ulgach, które pozyska dla siebie w sprawie wywozu podów surowych za granic. Ulgi te rzekomo dotyproducentów (gównie wolno od czyy wszystkich konsumentów, jak ca artykuów bezporednio produkowanych lub te dowoonych na wasne potrzeby), w rzeczywistoci jednak staway si przywilejem jednej warstwy szlacheckiej, która obja naczeln rol nie tylko pod wzgldem politycznym, ale handlowym ekonomicznym w pastwie. Chop by za saby ekonomicznie, aeby móg konkurowa z panem. wystarcza zaledwo na utrzyZreszt gospodarstwo chopskie podupada i

i

i

manie wasnej rodziny chopa.

Na

stan

kupiecki

spada cay

ciar

cel

650

poredników w wymianie bogactw. Szlachcic, chocia podpada takiemu samemu ograniczeniu w razie, jeeli handlowa towarami nie swymi wasnymi, na przykad zboem, drzewem lub woami, móg zawsze uchyli si od odpowiedzialnoci. Stan rzemielniczy, którego dawne wizy organizacyi zawodowych amano, by za saby, aeby móg wytrzyma wszystkie te próby przystosowa si do wymogów wolnej i

myt, jako na

i

konkurencyi. Szlachta,

która uzyskaa

zupen swobod

snych wyrobów, nie dopuszczaa

jej

w

zakresie

handlu

w

zakresie

wa-

wyrobów przemysu, tudzie

towarów zagranicznych. Pod tym wzgldem ju nakaz, aeby ceny towarów stów

i

w ustawodawstwie nieszawskiem spotykamy byy oznaczone przez urzdy ziemskie starowojewodów w porozumieniu z magistratami. Odtd wic mamy ta-

ksy wojewodziskie na wyroby przemysu miejscowego.

Daleko trudniejsza

bya sprawa

z

Odkd

towarami zagranicznymi.

zwaszcza w poowie XVI. w. z obnieniem si siy kupna pienidza na Zachodzie ceny ich rosn, szlachta skary si nieustannie na droyzn domaga si ustanowienia cen na towary zagraniczne. Na sejmie r. 1665. bya skonna nawet zostawi samym Gdaszczanom prawo sprzedawania towarów zagranicznych; atwiej — sdzia — znale sposobu stanowienia jednostajnych cen na towary dowoone i poddanie ich tej samej reglameni

tacyi,

w jak uja przemys

miejscowy.

Temu sprzeciwiy si miasta koronne, ale ju na sejmie r. 1623. za Zygmunta III. uchwalono ogosi ogóln taryf cen towarów zagranicznych powierzono wykonanie tej uchway komisyi sejmowej, która powoaa

i

do swego grona jako rzeczoznawców magistraty gdaski, krakowski

i

lu-

Tak powstaa pierwsza ogólna taryfa na towary w Lublinie 1623. r. Za ni niebawem posza druga podwójna uoona w Lublinie Wilnie w r. 1627. wreszcie trzecia, ostatnia, czworaka: we Lwowie dla Rusi

belski.

i

i

w Wilnie dla Litwy, w Krakowie w Poznaniu dla WielkoMaopolski w r. 1633. Wszystkie te próby chybiy. Naprzód sprzeciwili si takiej taryfie kupcy, którzy miejscami zamykali swe sklepy, a nie byo rodka do zmuszenia ich, aby wprowadzili taryfy te w ycie. Powtóre niepodobiestwem byo ustanowi jednostajn taryf bez przyjcia pod uwag Temu starano si zapobiedz, rónic miejscowych, cen transportu p. ogaszajc osobn taryf dla kadej z dzielnic Rzeczypospolitej, zezwaCzerwonej,

i

i

i

t.

lajc na zmiany cen zalenie od warunków miejscowych. Wreszcie,

i

co

651

najwaniejsze, okazao si niepodobiestwem oznaczy stale ceny na

to-

za

na

cen

wary, których

stanowiono na rynkach obcych, których cena

rynku miejscowym zaleaa od poday portu

i

w

popytu,

od warunków trans-

komisya sejmowa, po rozpatrzeniu dawnych prób nowych projektów, przysza do wniosku, na towar zagraniczny nie Dlatego

i

i

p.

t.

r.

1646.

e

mona naznaczy

si do rodka poowicznego. Pozo-

cen; dlatego ucieka

stawia kupcom oznaczanie cen na towary, okrelia jednak procentowo zysk, jaki

kady

ydów.

mniejszy dla

czywistoci

kupiec

a

pobiera, najwikszy dla chrzecijan, naj-

byo

Oczywista,

zwyciya

midzy kupcem

móg

to tylko

pobone

yczenie.

zasada wolnoci stanowienia cen zalenie od

stron.

Dawne

taksy

i

W

taryfy przetrway jednak

przewanie w zakresie ywnoci

rze-

umowy

a

do

wyrobów rzemielniczych. Reglamentacya cen na towary zagraniczne rozbia si o elazne prawa cen XVIII. w.

i

rynkowych.

Walka

droyzn bya

najwaniejszem zagadnieniem spoecznem w XVI. i XVII. w. Przyczyny jej szukano przedewszystkiem w zepsuciu monety, dlatego sprawy monetarne byy osi polityki ekonomicznej. Z tego znaczenia, jakie pienidz odgrywa w yciu, powstao zapatrywanie, i pienidz a waciwie kruszec zota czy srebra stanowi bogactwo narodu. Myl ta póniej rozwinita w zasadach t. zw. merk anw szczegóach przeprowadzona wydaa ty liz mu (popierania handlu) z

i

t.

zw. industryalizm ministra francuskiego Oolberta, czyli polityk popiera-

nia

przemysu kosztem

najusilniejszem byo,

wiksz

rolnictwa,

wywozu kosztem przywozu.

aeby ilo kruszców napywajcych do

Deniem kraju

bya

wychodzcych, natenczas bowiem bilans (zamknicie rachunków) uwaano za korzystny, nadwyka stanowia o powikszeniu si bogactwa kraju, w przeciwnym razie bilans by ujemny. Przy pomocy eksportu (przywozu wywozu) stataryfy celnej lub te zakazu importu rano si doprowadzi zawsze do bilansu korzystnego. Mniemano zatem, pienidz jest to bogactwo narodu, naley wic odpyw jego tamowa, natomiast powodowa przypyw. Regulatorem obiegu pienidza w pastwie jest anieli

i

i

e

wic byo przedewszystkiem uj w rce kierownictwo ruhandlowego, aeby nie wyprowadza pienidzy z kraju, natomiast jak

handel. Trzeba

chu

Wieki rednie nie znay ce ochronnych zw. zagranicznemu wspózace utrudniajcych towarowi j. krajowym), lub te dzisiejszych premii wywozowych (na-

najwicej ich przyciga. prohibicyjnych

zawodnictwo

z

(t.

t.

652

Ca byy

gród za wywóz towarów za granic). czyli i

przewanie przewozowe, w równej mierze dotylcay towary swoje jak i obce, wycliodzce jak

przycliodzce do kraju.

Trzeba przeto

byo wymyle

rodek regulowania

inny

liandlu

i

za

porednictwem jego obiegu pienidza. rodkiem tym byo zamknicie granicy. Zakaz wywozu pienidza uderza tutaj nie w sam pienidz, ani w towar, tylko w kupców. Ctiodzio o to, aby kupcy miejscowi nie jedzili za granic nie wywozili towaru, a co za tem idzie — pienidzy, tylko aby na to miejsce kupcy obcy przyjedali zostawiali za towary krajowe swoje pienidze. Polityka ta nie bya wcale wynikiem dziaania szlachty, ani te bya wymylona w Polsce, naodwrót kierowano si ni powszechnie jeszcze nawet w XVII. w. w Niemczech. Bezporednim powodem zamykania granicy by dowóz obcej faszywej monety. Stosowa ten rodek król Zygmunt Stary wielokrotnie w latach 1628—1638 wzgldem lska, zwaszcza Wrocawia, z powodu napywu faszywych pógroszków do Polski. Na sejmie za r. 1666. zakaz ten jedenia kupców za granic rozcignito powszechnie na wszystkich kupców Korony. Zarzdzenie to stoi w jednym szeregu z potwierdzeniem dawnych dróg, skadów i jarmarków rzeczywicie nie przynioso ze sob i

i

i

nic

rodek

nowego.

ten

ze

wzgldu na

popieranie

i

rozwój handlu

by

cakiem chybiony, co wicej byby szkodliwym, albowiem tym wypadku tamowa swobod kupców, gdyby go cile przestrzegano. jednakowo, jak w wielu innych, n. p. w sprawie zniesienia bractw cechów, lub stanowienia cen na towary zagraniczne, pozosta si on do koca na papierze. Kupcy czy to z Krakowa, czy z Wielkopolski, czy z Rusi, jak przestarzay

i

W

i

Gdy w okresie liczniejsze gosy poczy

przedtem, tak póniej wywozili swoje towary za granic. przesilenia

pieninego

za

Zygmunta

III.

coraz to

si odzywa za powtórzeniem tej próby ekonomicznej, na sejmie r. 1620. przesza znowu ta sama uchwaa zamknicia granicy, ale tylko dla WielLitwy nie miay ucieka si kopolski. Inne ziemie zarówno Korony, jak do podobnego zarzdzenia. Zreszt w czasie zamieszania monetarnego rodek ten mia swoje racye. Zdanie, jakoby to zarzdzenie podkopao i

przeszkodzio rozwojowi przemysu, nie wytrzymuje w Polsce krytyki ju dla samej szczupoci czasu miejsca, w jakiem byo stosowane. handel

i

i

Zreszt z rozpatrzenia samych artykuów handlu zagranicznego Polski, które stanowiy niemal wycznie pody surowe, najlepiej okazuje si, e na przemys nie móg oddziaa ten zakaz szkodliwie, co si tyczy za

663

handlu wywozowego, to o jego byl

uszczerbkiem

z

swobod finansów

jego nazbyt dbata szlachta

pastwowych (wolno od

i

rozkwit cel),

jak

przemysu (nieograniczony wywóz surowca). Ustawodawstwo sejmowe wycznie prawie szlacheckie zajmowao si popieraniem wywozu, co za do rozwoju przemysu, to móg go po czci popiera król. Tak Stefan Batory uwzgldni danie biaoskórników z Krakowa, skarcych si, i wyroby ich podlegaj wyszemu ocleniu na granicy, anieli surowiec. Z rozporzdzenia króla co na surowiec zostao zrównane z cem na wyroby przemysowe. Z tej samej zasady merkantylizmu, uwaajcego pienidz za bogactwo narodu, szy zarzdzenia, dotyczce uywania towarów zagranicznych, zw. zbytku. Narzekania na szerzcy si zbydowoonycli ograniczenie tek przybieraj coraz wiksze rozmiary w Polsce pod koniec XVI. i na pocztku XVII. w. W uchwaacli sejmików ziemskicli czyli zw. laudacii spotykamy coraz czciej dania praw o zbytku (leges sumptuariae). daniom tym uczyniono wreszcie zadosy w r. 1609. przez wydanie ustawy, zabraniajcej mieszczanom strojenia si w jedwabie drogie futra. Ale niebawem, bo ju w r. 1627. zakaz ten w czci ucliylono, zastpujc go naoeniem podatku po zotemu od osoby na mieszczan, którzy uyi

t.

i

t.

i

waj towarów

zbytkowycli zagranicznych.

Zamykanie granicy

kupców krajowycli

dla

i

prawo o zbytku byy

jedynemi zarzdzeniami merkantylistycznemi, jakie wprowadzia u siebie Rzeczpospolita.

§ sce.

22.

W

Przemys

eksploatacyjny. Kopalnie

Polsce istniaa

gactw natury

i

zuytkowywano

z

i

huty w Pol-

dawien dawna eksploatacya (wyzyskiwanie) bo-

przedsibiorstwa fabryczne dla poruszania

z

ni

zwizane. Spadek wody

mynów, póniej zakadano

papiernie, tu

dzie huty elazne. Najwiksze skarby natury zawieray si w pokadacl soli

Boclini

Sól gier.

i

Wieliczki,

wywoono

Oów

z

tudzie w kopalniach srebra

i

oowiu w Olkuszu

Polski do krajów ssiednich, jak na

wywozia Polska

syna w

i

dalej

na Zacliód.

By

to

lsk, do

W

jedyny prawie kru

Na Ukrainie byy przytem zna saletr. Wywóz saletry by za kazany, chyba za umylnem pozwoleniem króle wskem, z powodu zapo trzebowania jej na uytek wojenny w kraju. Pierwotnie wszystko to, co si kryo pod ziemi, byo uwaane za regali czyli naleao do panujcego. Dopiero Stefan Batory zrzek si szec, z

którego

czne obszary,

z

caej

Europie.

których eksploatowano

664

praw

królewskicli do

wydobywa

na

je

skarbów

i

bogactw kopalnianych: wolno

Olkuskie.

naleay do króla, Pierwsze byy wydzierawiane,

w administracy urzdników

zwan

cin, tak

Na

przeto

wasn rk.

Najbogatsze jednak kopalnie kopalnie

byo

królewskich,

z

jak

upy

albo

solne oraz

te oddawane

drugich król pobiera dziesi-

olbor.

czele górnictwa

olkuskiego

sta olbornik

i

sdzia upnik,

tu-

dzie jego zastpca podsdek lub podupnik. Dodany im by do pomocy pisarz i kilku przysigych. Sdzili oni spory, zachodzce midzy górnikami.

Cay obwód górniczy rozszerza si na przestrzeni blizko jednej mili kwadratowej wkoo Olkusza by podzielony na czci albo gwarki (pod koniec XVII. w. byo ich 59); kady mia swojego waciciela z poród i

szlachty

i

robotników. Gwarnicy mieli swe zjazdy doroczne (dwa razy do

dawano zezwolenia na otwarcie nowych kopal lub odnowienie zapuszczonych. Zreszt prawa gwarnicze mona byo naby, kupujc je, lub tei, odsprzeda komu drugiemu. Z 24 miar kruszczu eksploatowanego 4, czyli '/e przypadaa na rzecz skarbu koronnego, podobnie od kadych 160 czystego oowiu 10 szo na skarb, który paci za przeto-

roku), na których

pienie 600 tynfów (pod koniec XVII.

w.).

Cae gwarectwo byo podzielone na dwie czci: jedna obfitowaa w srebro, druga w oów. Obydwie jednak eksploatowano prze-

bardziej

wanie

Dochód roczny wynosi prawie 90 7^, do czego trzeba doczy wkady na piece t. p. Wedug ukasza Opaliskiego produkcya roczna min olkuskich wynosia 6 tysicy grzywien czystego srebra dla srebra.

i

i

50 tysicy cetnarów oowiu.

Prócz tych najznaczniejszych

kopal

soli,

oowiu

i

srebra,

miedzi na Spiu. Mied wywoono wogóle

szcze kopalnie

przez Polsk.

W jednym

wióz miedzi

z

Gdaska

roku (w XVI.

w.)

z

byy jeWgier

pewien kupiec liolenderski wy-

Wogóle Karpaty obfitoway w kruszce i drogie kamienie. lady wydobywania tych skarbów w Tatrach pozostay do dnia dzisiejszego w nazwie dolin, jak Kunice, Huty. Jest legenda, e Zygmunt III. bi dukaty swoje ze zota dobywanego w Tadobrach biskupstwa krakowskiego dobywano elazo. trach. okolicach Kielc Krakowa (niedaleko Pyzdr) byy omy piknego marmuru. Wywoono galman beczkami z Krakowskiego do Gdaska.

W

na 70 okrtach.

W

i

666

Eksploatacya

gdy

skarbów

tycli

ju w

XVII. w.

bya bardzo niedba,

czyni adnych wkadów, za mao te interesowaa si skarbami pozostajcymi w ziemi. Tak kopalnie olkuskie powoli zalane zostay wod ku schykowi XVII. na pocztku XVIII. w. Z wód mineralnycli liistoryczn przeszo maj za sob wody szlaclita nie cliciaa

i

siarczane

w Busku, Swoszowicach,

Krzeszowicacli, elazne

Fig. 30* Kopalnia Wielicka

Obraz Borlacha

(z

kliszy

w

uyczonej przez

r.

w Naczowie.

1760.

p. Feliksa Piestraka).

Przemys w

Polsce. Przemys w Polsce, jak w caej zachodniej Europie, opiera si przewanie na rzemiosach zaspokajajcych prawie wycznie potrzeby miejscowe i by zacieniony w wakich ramach S 23.

korporacyi cechowej.

Mówilimy ju

o walce

z

cechami, czy to przemy-

sowymi, czy kupieckimi o rozszerzaniu inicyatywy osobistej rzemielnika zarówno na Zachodzie, jak i u nas. Szlachta w Polsce domagaa si zniei

sienia cechów,

aeby obniy

ceny na towary, podobnie uwolnienia ku-

pców obcych od przemysu targowego, wary.

aeby bezporednio kupowa

to-

656

Podobnie rozlunienie

wyczne sze

kupieckich dziao

gazi handu w rce jednostek monopole handlowe,

oddanie pewnycli

kupieckich.

wzów organizacyi

Tak powstay

lub z

si przez

te stowarzy-

których póniej

wykwity najrozmaitsze towarzystwa czyli kompanie handlowe kupieckie naprzykad w Anglii kompania Moskiewska, Turecka, Wschodnia. Rozwój tych kompanii na Zachodzie

da

dopiero podstawy

nowoytnemu handlowi

wszechwiatowemu, zwaszcza Wielkie kompanie indyjskie (wschodnio- zachodnio-indyjska), powstae prawie jednoczenie w Niderlandach, Anglii, Francyi, póniej nawet w Austryi, stay si prawdziwemi potgami nie tylko handlowemi, ale politycznemi. Dziki im pastwa przyszy do posiakolonii, nieraz caych obszarów wieo przyczonych. dania floty Ju Zygmunt August tworzy monopole dla handlu woskiem inne. Byy one usilnie zwalczane przez miasta pruskie, zwaszcza Gdask, i dla tego nigdy dugo si nie utrzymay. Ten sam panujcy podj trafn myl wystawienia floty morskiej na Batyku. Na razie miaa ona na celu i

i

i

Moskw. Uywa do biorc ich w swoj sub. W

przeszkadzenie handlowi

korsarzy morskich), glii

rozwina si

w XVL

w.

z

z

tego celu ten

Kaprów

jednak

I tutaj

j.

sam sposób w An-

czasem prawdziwa potga morska (uczyni

eglarz P>anciszek Drak).

(t.

stan

sawny

to

na przeszko-

Gdaszczan, którzy uwaali tych kaprów za zwykych rozbójników. Stefan Batory musia si wyrzec tej jedynej floty polskiej wzamian za dochód z portowego. Polsce do poowy prawie XVI. w. przemys domowy zaspakaja w przewanej czci potrzeby mieszkaców — gospodarstwo wiejskie dostarczao niezbdnych materyaów na wyrób obuwia, jak skóry, wyrób odziey, jak weny, lnu. Kromer w swym opisie Polski za i na ostatnich Jagiellonów powiada, i Polska, jeeli ustpuje co do swoich dzie wazki interes kupiecki

W

rkodzie Niderlandom, krajów sukien

w

to

adn

zachodnio-europejskich.

w Wieluniu

i

miar

Jeszcze

nie

za

zostaje

Zygmunta

w

tyle

za

Augusta

Kocianie dosiga znacznych rozmiarów.

reszt

wyrób Ale

ju

poowie XVI. w., a zwaszcza w pierwszej poowie XVII., wyrób krajowy poczynaj wypiera wyroby zagraniczne. Nawet grubsze gatunki sukna (t. zw. falendysz) wprowadzaj w ogromnej iloci kupcy holenderscy przez Gdask angielscy, którzy maj swoje kantory w Elblgu i w Kownie. Konkurencya kupców obcych zaznacza si w skargach i narzekaniach na tak zwanych szotów. Ambasador fancuski podaje drugiej

i

657

liczb

kupców

tycli

angielskich

w

Polsce,

trudnicych si

sprzeda

wyro-

bów galanteryjnych sukiennych na 16. tys., a przywóz roczny na 40 tys. Pomimo to spotykamy jeszcze w handlu grube pótno aglowe, i

sztuk sukna.

w Krakowie

wyrabiane

i

w Podgórzu

sukna wieluskie, tudzie

i

ko-

ciaskie.

Prawie we wszystkich dzielnicze

(t.

którym królowie

si równie

krajacii

zw. manufaktury)

z

byy

udzielali opieki,

na Zachodzie przemys

aby

podnie przemys.

potrzeb stworzenia przemysu.

czyni si do powstania fabryki blach

nam powiedzie,

i

wyroby rko-

zaszczepione przez przybyszów obcyci,

O

ile

W Polsce

liczono

Zygmunt Stary

przy-

mosinych drutu w Starzynowie, nie mamy bliszych szczegóów co i

samo jak do jej rozwoju lub upadku. Z tego jednak, co wiemy o eksploatacyi up solnycii, kopal srebra oowiu w Olkuszu, wida, e ostatni Jagiellonowie baczne oko mieli zwrócone na rozwój przemysu górnictwa w kraju nie aowali wkadów na wystawienie nowycli sztolni, wyprowadzenie wody trudno

tak

i

i

z

kopal

i

podtrzymanie

i

ich produkcyi.

Da wyraz potrzebie pastwowej opieki nad przemysem kanclerz kor. Jan Zamojski w mowie swej na sejmie w r. 1606., gdzie doradza sprowadzanie rzemielników

z obcycli

krajów

i

nauczanie krajowców rozmaitych

Wazów mniej bya dba o rozwój ni za Jagiellonów. Pozostawaa wic prywatna. W majtku Zamojskiego zakwit

rkodzie. Ale wadza monarsza za i

podniesienie ekonomiczne kraju, tylko

jeszcze

inicyatywa

wyrób sukna, jakote przemys zduski. Podobnie Rafa Leszczyski, wojewoda bezki gowa rónowierców w Polsce w drugiej poowie panowania Zygmunta III., chtnie dawa u siebie w majtku gocin protestantom, uciekajcym z Czech przed przeladowaniem cesarza króla czeskiego Ferdynanda II. Tak zaludniy si miasteczka Rawa, Leszno, Wschowo. Jeszcze w drugiej poowie XVII. w. liczono wo Wschowie i

i

10 — 12

mieszkaców, gdy tymczasem w Krakowie liczba ich spada w r. 1787. do 10 tys. We Wschowie byo 300—400 rzemielników Polaków, w Rawiczu 300 sukienników, nie liczc czeladzi. Podobnie znane byy z dobroci tkaniny weniane sulmierzyckie, drelichy jdrzychowskie t. p. Widzimy zatem, e Polska w XVI. od pierwszej poowy XVII. w. wstpowaa na t sam drog stworzenia przemysu, któr kroczyy wielkie pastwa na Zachodzie. lad za Zachodem rozwijaa si take literatura ekonomiczna, która rozpatrywaa stan rzeczy w Polsce, tys.

i

i

W

wskazywaa •OSU.

.1.

jego niedostatki

i

braki

i

podawaa

rady, jakby je

usun. 43

658

Ju

Andrzej Frycz Modrzewski, wielki pisarz XVI. wieku

w mowie do

sielski

rycerstwa polskiego

(1572.)

'),

Andrzej Cie-

wielu innych mylicieli

i

chocia tylko przygodnie, temi sprawami wieku XVII. liczba autorów i dziel ekonomicznych ronie z roku na rok. Niektórzy z nich, jak Stanisaw Cikowski (o szkodliwych fortelach kupzajmowali

politycznych

si,

W

miglecki

ców), Marcin

uwag

bezimienni, zwracali

o

pomnoeniu

(o lichwie),

Szymon Starowolski

By

to

miast 1617), na zyski, jakie

ju

cigny

§ 24.

w

zwrot powszechny, nawet

wycznoci handlowej Gdaska, poowy XVII. w. bronia szlaclita. ten wcale nie

produkcy

t bya

szlachta

wielkich obszarów, tudzie

lub parowioskowych.

cznie

i

w

zmiana które

bycie

czyni

i

j

z

i

i

chopów.

tem bogactwem

wywozem zboa,

korzy

sposobie ycia

tej

jednej jedynej

— nie

wszyscy,

majtków rednich i

Roz-

jedno-

zamonoci dokonaa

warstwy. Rozpoczyna si

niezdoln do przystosowania si do cigych

ruchliwo i pobudliwo w polityce wewnwszystko razem miao doprowadzi do smutnego skostnienia i form pastwowych Rzeczypospolitej, zwaszcza na pocztku

potrzeb ycia, zabija co

trznej,

,

przeciw

poowy XVL do

czyli ziemianie

gównie za waciciele

zmian

od

han-

Niestety, praktycznych rezultatów zwrot

kapitaów obraca si na

i

tylko warstwy ludnoci, a

jej

szlacheckiej

opinii

Stan spoeczny szlachty, mieszczan

gboka

w

porednictwa

z

wyda.

tudzie wzrost bogactw

»tycie

zwaszcza

miasta pruskie, zwaszcza

której tak gorliwie

kwit ekonomiczny, spowodowany olbrzymi

si

inni,

na zepsucie monety, na upadek miast (dyskurs

Gdaszczanie, a take obcy kupcy, jak Holendrzy, dlu.

i

instytucyi

XVIII. w. za czasów saskich.

Schyek XVI.

i

pierwsza

poowa

XVII. w.

to

jeszcze czasy

naj buj-

niejszego rozkwitu, caej rozlewnoci owej warstwy ziemiasko-szlacheckiej,

która przybieraa formy pyszne, wspaniae, podobne do tych, jakie na Za-

chodzie uwiecznili znaleli

si

pdzlem malarze woscy

lub malarze holenderscy.

tylko piewcy sowa, autorowie rozmaitych

t.

ckich lub ziemiaskich*, jak Supski, Jeowski, Zawadzki.

zw.

U

»Zabaw

Przewaa

nas ora-

u nich

t. j. ganicy i wyszydzajcy: wysawiaj oni prostot skromne potrzeby przodków i porównywuj z niemi zbytek i przepych, jaki zagoci w Polsce wród ziemian. Na to samo zreszt zwracaj uwag piszcy rozprawy w czci ekonomiczne, jak jezuita Stanisaw

kierunek satyryczny,

ycia

i

•)

Zobacz tom

II. str. 40.

659

Sokoowski

(o

oszczdnoci),

w czci pouczajco-agronomiczne,

jak Walery

Gostomski (Gospodarz) albo Jan Ostroróg (Kalendarz gospodarski).

by

Rozsadnikiem nowycli potrzeb ski

owe

gani

uczty,

na które

handel zagraniczny.

Ju

Sokoow-

szo towarów z apteki (korzenie jatek, wyrzuca marnotrawienie pieni-

wicej

przyprawy zagraniczne), anieli z dzy na drogie konie, sprowadzane

i

Arabii, na wino, którego przodkowie tym zbytkiem marnotrawstwem szy zniewieciao i gonienie za zyskiem. Sokoowski uskara si na owe karoce woce damy, które mucliaby udwiga, i poszóstne zaprzgi, które

prawie nie

nasi

W

znali.

parze

z

z

i

byoby obraca na wystawienie onierza do obrony. Mówi, i modzie szuka posagów, jakie przed laty za królewn tylko dawano. lepiej

Poeci wysawiali zajcia ziemiaskie

i

skromne dostatnie zacisze do-

mowe: Rola najlepsze, rola klejnot drogi,

Buduje gumna, kopy stawia, brogi. Panem natychmiast uczyni ndznika,

ywi pisa Stanisaw Supski

w

bogacza te

swoicli

i

rzemielnika,

»Zabawach

orackicli

gospodarza dobrego*

(Kraków 1618). Przeciwstawia zajciu na roli handel, który tylko uboy kraj, pozbawiajc go pienidzy. mówi »U oracza wszystko si rodzi tene autor: przeto do kramów rzadko kiedy cliodzi: ma co je, pi, sukno, pótno w domu, to obuwie. Moe z swej weny da urobi czapk, ,

i

.

.

.

te woowy, a cimy cielce*. mówi Supski — e je wysyamy da

deli sudze, kopieniak (szat od deszczu)... but

mamy pienidzy

Dlatego nie



obcych krajów: za sukna drogie, za korzenie chytne,

materye owe niepoytnc

za i

za safjan, za picie kosztowne,

te

i

za fraszki

pima, tafty to za perfumy za

to ^Przodkowie nasi fjan, a

pienini

byli«.



woskie niepotrzebne, i

i

plocienie zote,

kabyty zote, drogo pac.

za maszkary, które

mówi tene autor

Wylicza dalej



narody,

o szkarat nie dbali

i

o sa-

si bogac kosztem Angielczyk. Gdyby nie

które

Wgrzyn, Woch Niemiec, te zbytek, mniema autor, »byoby dosy pienidzy chleba, bj-oby za co walczy budowa, musieliby nas ssiedzi szanowa. Jakkolwiek zmiana ta bya objawem naturalnym nie tylko u nas, ale i na Zachodzie w poowie XYI. w., odbia si jednak znacznie na stosunPolski, jak Turek,

i

i

i

i

«60

kady

Nie

kacli spoecznycli.

móg wytrzyma ciar

ziemian

z

ycia wy-

rujnowao si, wpadao w dugi, zastawiao wioski ydom i mieszczanom, o czem wiadczy ju Sokoowski (okoo r. 1589.). To samo wytyka Supski w trzydzieci lat póniej: stawnego, wielu

nich

z

i

By te wioski zby chopki zastawi, Od adamaszku przecie barw sprawi. i

Szat sobol, paasze, kobierce

Suba a co

od srebra,

dzie

ju

za nic cynowa,

bacomaga

trzeci, to

')

nowa.

Rujnowano si nawet na fantazye owieckie,

rycerskie albo artysty-

czne: za psa bróg

zboa

nic bez muzyki,

albo te za ptaka, take bez piewaka,

nu

co kosztuj konie tysic zotych da nic

i

kareta:

to za dzianeta.

Pod tym wzgldem stosunki nic si nie zmieniy w dwadziecia lat póniej, owszem Jeowski Wadysaw Stanisaw, autor »Oekonomii albo porzdku zabaw ziemiaskich* (Kraków 1638) uskara si, i »szlachcic

zdroay

musi do miasta ucieka, bo arendy

ra,

mu

nie

daj, bo

yd

na wsi nic nie

wioski,

moe

wskó-

ydzi wszdzie trzymaj cudzoziemskim zwyczajem do miast si lepiej

paci,

woci, a szlachta wynosi*. Byy to zapewne objawy poszczególne, nazbyt uogólnione przez autora, który moe patrza na nie przez szka osobistych swoich stosunków. co znamienne s jego sowa w drugiem wydaniu w dziesi lat póniej, i niejeden z poród szlachty tak zuboa, i ani sam ani syna na wojn wyprawi nie moe (drugie wydanie doco

najlepsze

Bd

penione cuskiej,

bd

w Krakowie

1648)

ju

Zaznacza on

przybya do Polski wraz

która

Ludwik Mary

(1646),

mówic

z

wpyw mody franWadysawa IV.

pierwszy

drug

on

o strojach dziewczt

i

kobiet, o perukach,

któremi si dziwnie ozdabiaj.

Mimo caej wycznoci

na polu politycznem,

szlachty

mniemanie, jakoby na kultur polsk XVI.

jedyna tylko warstwa lepiej

same imiona

które

zasyny

wieniaka,

')

szlachecka.

e

XVII. w.

tak nie byo,

kobiece.

w

poezyi czy to

Klonowicz

w

zoya

wiadcz

nie tylko ze stanu mieszczaskiego, ale

czy to

Sebastyan

Obuwie



i

bdne

jest

si jedna o tem naj-

nawet wiejskiego,

nauce, jak Klemens Janicki syn

mieszczanin

lwowski

i

Szymon

Szy-

661

monowicz, sekretarz Jana Zamojskiego. Mimo zakazów prawnych synowie mieszczan zdolni

w XVI. z

w. Marcin

wyksztaceni posuwali si Kromer, historyk

w

Podobnie

pochodzenia.

autor

i

biskup warmiski,

i

by

mieszczaninem

Pawe

otoczony opiek

bra w obron wobec

ze strony króla, który go

by

XVII. w. biskup przemyski

wspóczesnych Europy,

dziejów

w zawodzie duchownym. Tak

szlaciity,

i

Piasecki,

poparciem

zarzucajcej

mu

plebejuszowskie pochodzenie.

i

ju w XVII. w. na krzele senatorskiem przedstawiciela mieszczan, ale byy na to sposoby. Nie darmo Jeowski pisa, i ^mieszczanie sztucznie w szlaclit si zmieniaj*. Mimo zakazu trzymania majtków ziemskich mieszczanie brali je w zastaw dzierPrawda,

szlachta nie

cierpiaaby

i

aw,

Bogactwo usuwao, jak wszdzie zawsze, rónic pochodzenia. Rzadziej lub czciej trafiaj si nawet zwizki roswnaszali

si do

dzinne szlaclieckie

Wprawdzie

z

wsiGos wolny wolubezpieczajcy*. Ale dziaalno na polu wychowawczem Stanisawa Konarskiego, podróe modych Polaków za granic, zwaszcza do Francyi, wpyw króla Stanisawa Leszczyskiego, który na dworze swym w Nancy

lityczny.

pierwszej

i

no

673

chtnie

garn wokoo

w umysaci

znacznej

siebie

rodaków, przygotoway stopniowo przewrót

czci spoeczestwa

*).

Pocztek dali ludzie bogaci moni, którzy przedstawiali najwyszy stopie owiaty w Polsce. Zetknicie si niektórych z nich z mami nauki francuskiej podziaao take oywczo na polu ekonomicznem. Francya przechodzia bowiem podówczas zmian od systemu polityki merkantylii

i

Fig. 306.

Warszawa

i

Praga

w kocu

XVIII. w.

mówilimy na poprzednich stronach (§ 21), do wrcz przeciwnych zapatrywa zw. fizyokratycznych. Istota fizyokratyzmu polegaa na tem, i kad on ogromny nacisk na rolnictwo. stycznej, o której

t.

Std ziemia uwaana bya za gówne ródo bogactw, a nie pienidz. Aeby za to bogactwo powikszy, nie trzeba nic innego, jak tylko pozostawi swobod dziaania kademu. Spoeczestwo bowiem ludzkie jest wytworem natury porzdek jego jest porzdkiem przyrodzonym. (Nazwa fizyokratyzm wyprowadza si od wyrazu greckiego i oznacza panowanie i

»)

Porównaj tom

POLIU.

II

I.

str. 374, 69-2,

tom

II.

str.

108.

44

674

praw przyrody). Dlatego fizyokraci byli przeciwnikami wszelkiego mieszania si wadzy i pastwa do zakresu ycia ekonomicznego, dali zniesienia wszelkich zakazów wywozu zboa lub przywozu innych towarów, uwaali za szkodliwe wszelkie zwizki, cechy sili

swobod

pracy

i

Nic bardziej nie która

w

Polsce,

jednem sowem go-

rolniczym, jak te zapatrywania.

zwrócono u nas nie tylko

ale



swobod handlu. mogo si stosowa do ówczesnego pooenia

bya zawsze krajem

fizyokratów

korporacye

i

odniesiono go

take i

uwag

Za

na nizki stan rolnictwa

natury rzeczy do strasznej

z

skrpowania wolnoci

Dlatego zapatrywania

nowczo

na

Polski,

wpywem

osobistej te

polepszenie

ndzy chopa.

wpyny

sta-

ludnoci

doli

zaczy wydawa zbawienne Zaczo si od inicyatywy osób prywatnych w niektórych majtkach. chopskiej

i

owoce.

Tak Joachim Ohreptowicz, kanclerz litewski,

paszczyzn nada wolno chopom w swoich dobrach.

zniós

osobist

i

Szlachetny X. Brzostowski uregulowa stosunki

wociaskie u

siebie:

w

Pa-

wowie w Mereczu, oczynszowa chopozakada kasy poyczkowe (1769) i

pów, i

t.

p.

Podobn

inicyatyw wiecili

Sta-

nisaw Maachowski, póniejszy marszaFig. 307. Kanclerz Andrzej Zamojski.

ek i

wielkiego sejmu, Andrzej Zamojski

inni.

Ta sama poprawa, co w dobrach prywatnych, dokonaa si i w dobrach koronnych. Z polecenia króla wydano »ordynacy o powinnoci, porzdku, opacie wocian wszystkich królewszczyzn«. Nadano chopom prawo sprzedawania ruchomoci, ograniczono ilo paszczyzny do 12 dni z woki na rok (8 pieszych 4 sprzajnych). Król ustanowi osobnego patrona i

(adwokata) dla spraw

wociaskich w sdach

referendarskich.

Nawet w zakresie ustawodawczym sejm 1768. r. da si nakoni do wyjcia chopa z pod wadzy dziedzica w sprawach dotyczcych ycia i

mierci.

Pomimo jednak

zdroszczenia.

tych reform stosunki

Wóczgostwo

i

zbiegostwo chopa

naogó

nie

byy do

byo na porzdku

nym, nawet tiumne emigracye za granic do Prus.

Aeby

pozadzien-

im zapo-

675

wydawa

bied, rozkazano

paszporty chopom,

podróujcym we wntrzu

kraju.

Równie na

polu

rkodziea

i

przemysu

w

robi Polska

w. XVIII,

znaczne postpy. Jan Nacz Maaciowski, kanclerz koronny (1746—62), sprowadza rzemielników ze lska w liczbie 24 rodzin osadza ich w swojem miasteczku dziedzicznem Konskiem. Ksina Anna z Sanguszków Rai

dziwiowa zakada fabryk wyrobów szklanych, glinianych gobelinów siebie w dobrach. u Ks. Józef Czartoryski zakada w Korcu (powiecie uckim) fabryk sukna. W majtkach Radziwiów powstaj fabryki dywanów (kobierców) w Niewieu, w Sucku synnych pasów dziki inicyatywie ks. Michaa Radziwia, ojca »Pana kochanku*. r. 1766. powstaje i

W

pierwsza kompania manufaktur wenianych pod przewodnictwem Andrzeja

Zamojskiego.

monetarna, przeprowadzona w pocztkach panowania Stanisawa Augusta (1766), kadzie kres zamieszaniu pieninemu w cenach, zapobiega cigemu odpywowi dobrych pienidzy napywowi faszywych, a nadewszystko dostarcza rodków obiegowych, tego nerwu kadego handlu. Midzy r. 1766. a 1794. wypuszczono w obieg monety na 130 mihonów zp. Wywóz zboa z Polski podnosi si ju w pierwszych latach panowaReforma

i

nia

Stanisawa Augusta do 57 tysicy asztów. dodatku zniesiono na sejmie r. 1764. ulgi celne dla szlachty

W

oono co

generalne na przywóz

nym podatkiem

stempla

i

wywóz.

cznie

lotery (1764—1766)

i

z

byy

podymnem, to

i

na-

general-

pierwsze reformy

w Polsce. jego skutki ekonomiczne. § 30. Pierwszy rozbiór kraju 13.299 mil kw. Z tego za1772. w obejmowa r. Obszar Rzeczypospolitej skarbowe od

wielu

lat

i

brano 3.861 mil trzecie.

By

ryalny, a i

sto tak

bardzo znaczny, bo prawie

to

doda

Ukrainy,

e

naley,

znaczna

bogate

pozostao tylko 9.438 mil kw.,

kw.*),

i

e odcito od

Vs

czyli

przeszo dwie

wynoszcy ubytek

teryto-

Polski najyniejsze obszary Podola

cz Maopolski, Rusi

Czerwonej

i

w dodatku

mia-

handlowe, jak Lwów, przeszo pod obce panowanie.

Prócz ubytku

w

ziemi

by

to

take ubytek ludnoci. Liczb

przed

jej

rozbiorami rónie podaj; jedni, jak Czacki, na 16 milionów, drudzy, jak Plater,

ludno

mil.

Ostatecznie

Rzeczypospolitej

Zob. tom I. 4000 mil kw.).

•)

blizlto

na 20

str.

z

przyrostem

w cigu

lat

dwudziestu (1791)

po pierwszym rozbiorze nie sigaa wyej

710 (podano

8—9

tam bdnie »przeszto« 4000 mil kwadr., miao

by

44*

676 milionów,

jak oblicza Tadeusz

to

ogromny upust si zarówno w ziemi

nowi podstaw Rzeczpospolita

dziele

»Wewntrzne

Stanisawa Augusta*.

dzieje Polski za

By

Korzon we wielkiem

i

w

ludziach, którzy sta-

W

rozwoju ekonomicznego dla kadego kraju. znalaza si odrazu

wodu ssiadów. Austrya z tej strony handel

naoya

dodatku

w bardzo cikich warunkach

z

wysokie ca na granicy polskiej, tak

Maopolski prawie

e

usta.

Podobne

po-

e

utrudnienia dla

handlu Wielkopolski czyni Fryderyk Wielki. Ustanowi on na Wile ko-

mor, w

której

pobierano

co w

iloci 12 7o od wszystkich

wywoonych

towarów. Jeeli mimo

to

rozwój

w

stosunkach ekonomicznych kraju nie usta,

wci

si wzmaga, trzeba to przypisa nadzwyczajnej ywotnoci przedsibiorczoci. Wany wspónarodu, rozbudzeniu si w nim energii udzia w tem odrodzeniu narodu zaj rzd. Jakkolwiek narzucona przemoc t. zw. Rada Nieustajca z tego powodu znienawidzona, usuwaa ona bezrzd czyli anarchi. Wiadome s zasugi na polu owiaty Komisyi edukacyjnej. Podobnie w zakresie ekonomicznem i skarbowem wypadaj na rzecz dwóch jej oddziaów (departamentów): policyi tudzie skarbu. Rozcigaj one czujno opiek sw zarówno nad rolnictwem, jak i nad stanem przemysu tudzie handlu, staraj si o popraw dróg i bezpieczestwo mieszkaców, spiesz z rozmaitemi ulgami w zakresie podatkowym zakadom i przedsibiorstwom, udzielaj nawet celnym pieninych na nowo powstae fabryki. Sowem po raz pierwszy zasików rzd w Polsce wspódziaa ze spoeczestwem na drodze ekonomicznego

a nawet

i

i

i

bd

bd

odrodzenia.

Dlatego

mimo znacznego pogorszenia stosunków

kraju, pojawia si ogromny ruch, postp

W

i

zaludnienia

i

obszaru

oywienie.

dno

sama do nadania wolnoci osobistej chopom zamiany paszczyzny na czynsze. Tak ks. Stanisaw Poniatowski w dobrach koronnych od r. 1777. uwalnia chopów czynsze. Prócz tego wszdzie magnaci krztaj si okoa zai ustanawia szczepienia przemysu w kraju. Szczególniej na tem polu zasyn Antoni Tyzenhauz, podskarbi nadworny htewski (1765—1780). Niestety dziaalno ta jego bya bardziej dorywcza sztuczna, rozbudzona »mod«i zakresie stosunków

rolnych panuje

ta

i

i

anieli

wiadoma

Tyzenhauz rodnicy

i

i

produkcyjna.

zaoy

osonie)

(okoo

1777.

r.)

16 fabryk: jedne dla

w grodzieskim

powiecie (w Ho-

wyrobów sukna, drugie koronek,

677

jedwabiów, igie, broni, materyi bawenianych.

W

70 cudzoziemców na kierowników.

W

tym

celu

sprowadzi

fabrykach tych zatrudniono 1600

przewanie chopów paszczynianych. Prócz tego sukna w Brzeciu htewskim, w Szawlach fabryk pótna. dzi,

zaoy

W

lu-

fabryk

dobrach ko-

zakada olejarnie, krupiarnie, browary, myny. Tyzenhauz posugiwa si w tym celu rodkami nietylko prywatnymi

ronnych

swymi osobistymi, ale i publicznymi, czerpanymi ze skarbu koronnego. Nie liczy si przytem z adnymi warunkami, ani z wielkoci kapitaów, ani z potrzebami miejscowemi lub atwoci zbytu wyrobów. Nazbyt gwapowstae,

townie nie

tudzie

oparte

na wolnej pracy najemnej,

tyl-

ko na stosunkach paszczynianych,

zakady

te

poupaday rycho,

lepiej

wiadczc

o dobrych chciach,

o rozumie

i

ni

praktycznem uzdolnie-

przemysu zaoyciela. Lepiej powodzi si przedsi-

niu do

biorstwom fabrycznym, powstaym

w

miastach dziki patryotycznemu

rozumnemu mieszczastwu, zwaszcza stolicy kraju, Warszawy. Byy one zakadane take przy poi

rzdu krajowego, dziki zapomogom ulgom podatkowym. parciu

i

W

samej

Warszawie

Fig. 308. Antoni

spotykamy

w okresie sejmu czteroletniego kilkanacie fabryk wyrobów sukienniczych, kapeluniczych,

Tyzenhauz.

skór, obi, kart

do gry, powozów (synna fabryka Dangla, zatrudniajca 300 krajowców), i

krochmalu (fabryki na Solcu).

pieckie sze

i

przemysowe.

Wikszo

nieszczcia polityczne

i

dalej

Wszystko z

to

nich nawet

byy firmy powane, kuzdoaa przetrwa póniej-

rozwija przemys krajowy.

Po raz pierwszy dokonano w kraju wielkich robót melioracyjnych, majcych na celu ulepszenie dróg uatwienie zbytu produktów bardziej oddalonym prowincyom pastwa. Tak w Piszczynie zbudowano grobl na przestrzeni kilkumilowej (od Sonima do Piska) w majtku ks. Michaa Ogiskiego Butrymowicza, posesora dóbr pojezuickich. Tene Micha Ogiski przekopa kana (1788.) wasnym kosztem. Kana ten, noszcy nazw i

i

678

swego zaoyciela (kana Ogislciego), poczy Szczar z Jasiod. Inny kana t. zw. królewski, wykopany na przestrzeni 8 milowej (1778—1786), poczy rzek Wis z Dnieprem, czyli otworzy poczenie midzy zlewiskiem morza Batyckiego a Czarnego za porednictwem rzek Bugu Muchawca oraz Piny Prypeci. kompania handlowa czarnomorska pod przewor. 1784. powstaje dnictwem Prota Potuckiego. Do przedsibiorstw przemysu krajowego wcignito kapitay zagraniczne. Tak zaoono w r. 1776. akcyjne towai

i

W

i

rzystwo dla eksploatacyi

mogy

w

soli

Busku. Stosunki handlowo-kupieckie wy-

powstanie ustawodawstwa handlowego.

W

r.

1783.

wydano prawo

wekslowe.

Czasopisma

uwag

piln

i

t.

j.

prasa,

wieo powoana

na potrzeby ekonomiczne kraju.

pooy

kierunku

gazety,

»Dziennik

historyczno

do ycia, zwraca

Najwiksze zasugi w tym

polityczny*,

wydawany

przez

witkowskiego (1782—1792). Posiada on licznych korespondentów, którzy wiadomoci o stosunkach we wszystkich czciach kraju. Powstaj nawet pisma, jak »Dziennik handlowy*, zaoony okoo r. 1786., wydawany przez Kompani handlow powicony wycznie interesom handlu. tym dopiero czasie zaczyna si pojawia hteratura ekonomiczna, omawiajca zasady ekonomiczne fizyokratów. Popawski wyda »Zbiór niektórych materyi politycznych* (1774). Dowodzi potrzeby wolnoci handlu, wskazuje na polityk ekonomiczn ówczesnej Austryi Prus (Fryderyka W.). Hieronim Strojnowski, profesor rektor akademii willeskiej ogasza »Nauk prawa przyrodzonego, politycznego, ekonomiki politycznej prawa narodów* (1785). Pisma te wpywaj na opini szlachty w traktowaniu ludnoci wociaskiej. Dawne stosunki potpiaj »Listy patryotyczne« dostarczali

i

W

i

i

i

Wybickiego.

Rozwój ekonomiczny kraju w okresie dwudziestolecia midzy pierwszym i drugim rozbiorem kraju mona mierzy rozwojem stolicy. Warszawa, liczy

w poowie XVIII. w r. 1787. do 100

byo

ich

razu,

o

obroty

pienine kraju (byo kilkunastu znacznych bankierów), tutaj rozsi ruch przemysowy, tutaj te wyksztacao si pokolenie tych pa-

która

win

w. tys.

spada do 1372 mieszkaców.

tys.

W

ludnoci

czasie

i

486 posesyi,

sejmu czteroletniego

wic ju stohca w caem znaczeniu tego wyrozwoju przemysowym handlowym. Tutaj ogniskoway si

ju

120 tys. Jest to

i

tryotycznych mieszczan, jak Dekiertów, Kihskich, którzy po raz pierwszy mieli

odegra znaczc rol w

historyi.

679

§ 31.

wytony

Sejm Wielki i

konstytucya majowa. Ten kraju nie by wynikiem aspoecznych, ani w formach produkcyi,

(1789—1792)

i

gorczkowy postp ekonomiczny

dnego przewrotu ani ani w konjunkturach

w

stosunkach

')

handlu wszechwiatowego. Pobudkami tak wyt-

onej dziaalnoci byy czynniki

po czci moralne umysowe. otrznicia si z pod obcych rzdów, a do tego za punkt wyjcia musiao suy odrodzenie narodu na wszystna polu ekonomicznem. Ponad wszystkiemi jekich polach ycia, take dnak zagadnieniami górowaa sprawa rzdu, tudzie bezpieczestwo Rzeczypospolitej, obmylenie rodków na stworzenie utrzymanie wojska, odpowiadajcego wspóczesnym wymaganiom potrzebom Rzeczypospolitej. Tym sprawom musiay by podporzdkowane wszelkie inne, a wic Najazd nieprzyjació

wywoa

polityczne,

i

ch

i

i

i

sprawy ekonomiczne w okresie Wielkiego Sejmu*). I tak zniesienie Rady Nieustajcej, jako pozostaoci wpywów rosyjskich w kraju, pocigno za sob zniesienie dwóch najwaniejszych komisyi dla spraw ekonomicznych w jej onie — departamentu policyi departamentu skarbu — a to znów musiao si odbi ujemnie na rozwoju i

i

urzdów przemysowych finansowych, które zawdziczay im swoje powstanie poparcie. Nowo utworzone ministerstwa nie mogy tak szybko opanowa toku spraw, za mao zreszt pozostawiono im czasu dla rozwitych

i

i

nicia dziaalnoci.

rozwizan zostaa nader szczliwie reforma skarpowinna bya wywrze wpyw stanowczy na rozwój ekonobowa, która miczny kraju. Poprzedzio j postpienie drugiej kwarty^) przez starostów uchwaa podwójnego podymnego w r. 1789., przyczem wyranie Natomiast

i

zostao

w

e

konstytucyi zaznaczone,

na rolników. Nareszcie

26.

marca

skiego obojga narodów na wojsko*. i

ten

ma

spa

na dwory, a nie

uchwalono pierwszy stay podatek

nazw

na potrzeby Rzeczypospolitej pod

dochodów ziemian

ciar

1789.

ofiary wieczystej stanu rycer-

Wysoko

jego oznaczono na

10% od

207o od duchowiestwa.

Jakkolwiek groza pooenia Rzeczypospolitej na zewntrz nie pozwalaa

myle

o gruntowych

kwestye, sprawa

pierwszy plan,

i

przeobraeniach wewntrznych, przecie dwie

wociaska zupenie

ich

i

sprawa miast, wybijay si tak dalece na

pomin

Zobacz not na str. 666. ) Czytaj o tym Sejmie w tomie

nie

byo mona.

•)

')

O

kwarcie zobacz

w

tomie

I.

I.

str.

376

str. 732.

i

725.

680

Do reformy sprawy wociaskiej przygotowywano grunt, starajc si o podniesienie owiaty ludowej. tym celu woono na plebanów obowizek utrzymywania szkó parafialnych naoono kar 60 grzywien na zaniedbujcych tego obowizku. Sprawa stanowiska spcdecznego i politycznego mieszczan bya

W

i

ju

dojrzalsz do rozwizania,

w

wzgldu na

ze

zamono powag i

stanu

Przygotowywa si zreszt on sam do obrony swoich interesów, a deputaci miast, którzy si zjechali do Warszawy w czasie sejmu, opracowali olbrzymi memorya, w którym wskazywali na dawne znaczenie stanu mieszczaskiego w Rzeczypospolitej na stopniowe pozbawienie miast wszystkich praw •). Na Litwie zreszt ju w r. 1775. mieszczaskiego

kraju.

i

wyom w prawodawstwie wzgldem kupowa majtki ziemskie dla zaludnienia

uczyniono znaczny

mieszczan,

pozwolono im

kraju.

maja

przebudowaa cay ustrój nadaa nowe stanowisko w pastwie wo-

Konstytucya ogoszona 3-go polityczny Rzeczypospolitej

i

gdy

1791.

r.

cianom mieszczastwu. Deniem jej byo nada wolno i wasno chopu, ale obawiajc si nagego przewrotu spoecznego, rozcignito na razie porczono cao nieodwotylko opiek prawn nad ludnoci wiejsk alno wszelkich umów, zawieranych midzy chopami a wacicielami gruntów. Dla podniesienia zaludnienia i rolnictwa w kraju, zachcano cudzoziemców do osiedlania si w Polsce, chopom za zbiegym, po powrocie obiecywano wolno. Stan mieszczaski za na mocy konstytucyi 3-go maja uzyska odrazu pene prawa obywatelskie. Zabezpieczono samorzd miejski, pozwolono mieszczanom nabywa majtki ziemskie, otwarto im dostp do szlachectwa, czyli otrzymania szlachectwa, a nadewszystko powoano miei

i

szczan po raz

pierwszy

do

W

sejmowego. tym celu wybieray one deputatów do wydziaów

ustawodawstwa

podzielono miasta na cyrkuy,

kady za wydzia wysya

i

jednego przedstawiciela na sejm.

w prawodawstwie utrzyma si jeszcze dawny podzia na stany, to w opinii nastpowao ju zrównanie obywatelskie trzeciego stanu, szlacht. Tak najmieszczan z dwoma wyszymi, duchowiestwem znakomitsi dziaacze sejmu czteroletniego z marszakiem swym na czele Jeeli

t.

i

j.

Stanisawem Maachowskim, zapisuj si do po prezydencie miasta Warszawy

t godno ')

I.

str. 732.

niebawem

Janie Dekercie, mieszczaninie, obejmuje

szlachcic Ignacy Zakrzewski.

Zobacz tom

liczby mieszczan, a

681

§ 32.

Tadeusz Kociuszko*). Zakoczenie. Na

tem

koczy

si waciwie dziaalno rozwój ekonomiczny dawnej Rzeczypospolitej. Odtd zaczyna si ju rola innych czynników obco-pastwowych w dziejach ekonomicznych Polski — nie tak jednak, aby naród zrzek si zupenie swych praw do stanowienia o sobie. Naczelnik narodu Kociuszko jego manifest pod Poacami (7 maja 1794. r.>. uwalniajcy od paszczyzny w caoci chopów idcych do powstania, a dla reszty zmniejszajcy i

i

j

poowy

do

(najwicej

dwa

dni

w

tygodniu),

rozpoczyna nowy Jokres

pracy samoistnej narodu nad odrodzeniem ekonomicznem kraju sieniem do poziomu

Jako po

raz

owiaty

i

pierwszy na polach racawickich lud wiejski

polu walki razem ze szlacht

czyzny

i

podnie-

uobywatelenia wszystkich warstw ludnoci.

i

wystpi na

mieszczastwem w obronie wspólnej Oj-

!

Pomimo utraty niepodlegoci pastwowej denie do samoistnej pracy narodu w sprawach ekonomicznych nie ustaje przez cay wiek XIX., wiek walki o niepodlego, trwa i dzisiaj przy rónorodnych warunkach pastwowych wszystkich dzielnic dawnej Rzeczypospolitej. Stanowisko mocarstw rozbiorowych jest tutaj rozmaite, zalenie od chwilowych interesów ich politycznych;

raz

sprzyja jednej, to znów drugiej warstwie ludnoci,

tam hamuje denie do rozwoju ekonomicznego kraju. Ta podnieta jednak, jak naday reformy Sejmu Wielkiego rozwo-

tu popiera,

cay wiek póniejszy. Wielka rola, jak sprawa uwiadomienia ludu w duchu narodowym odgrywa w walce o niepodlego, nie pozwala spoeczestwu polskiemu zda si na ask nieask obcych mocarstw w sprawach ekonomicznych. I tak przez cay wiek XIX. wytwarza si w samem spoeczestwie, wbrew usiowaniom rzdów porozbiorowych, samoobrona narodowa ciga do wspólnego ekonomicznem. jednolitego rozwoju narodu take na polu spoecznem jowi

Rzeczypospolitej, trwa

i

przez

i

i

dno i

')

Czytaj szerzej

w

>Polsce«

t.

I.

str.

755—769.

••^^^^i5r-

STOSUNKI SPOECZNE

w

I

EKONOMICZNE

POLSCE

PO ROZBIORACH.

STOSUNKI SPOECZNE

w I.

I

EKONOMICZNE

KRÓLESTWIE POLSKIEM.

Ustrój rolniczy Królestwa Polskiego.

Podstaw obecnego wodawstwo

z

r.

które przedtem

1864.;

ju

ustroju rolniczego Królestwa Polskiego jest pra-

wtedy

byJy

w

ich

wocianie zostali wacicielami gruntów, rku, lecz z których odrabiali paszczyzn

to

lub opacali czynsz.

Wolno kiedy

osobist wocianin

w

Królestwie Polskiem

ustaw konstytucyjn Ksistwa L, ogoszon zostaa równo

mia ju od

r.

1807^

Warszawskiego, utworzonego przez

Napoleona

zaleno

wszystkich obywateli wobec prawa

wocianina od dworu. Równoczenie nadanem zostao prawo swobodnego przechodzenia z miejsca na miejsce, t. j. prawo opuszczania gruntów z tem jednak, e wocianin zostawi musia na gruncie cay inwentarz, narzdzia, budynki — sowem cay dobytek pracy ycia swego, a jeszcze nadto ziarno na zasiew. tych warunkach wocianie mao korzysta mogli z przyznanej im swobody, bo w razie opuszczenia gruntów có mia pocz rolnik ogoocony z wszelkich rodków pracy na roli. Siedzieli wic nadal w dawnych siedzibach, przyjmujc warunki, jakie im stawiali dziedzice, odrabiajc cik nieraz paszczyzn. Jednoczenie jednak waciciele czyli dziedzice dla powikszenia za-

i

zniesiona

osobista

i

W

i

okrglenia obszaru gruntów folwarcznych rugowali nieraz wocian z zajmowanej przez nich ziemi i dopiero prawo z r. 1846. zapobiego tym rugom,

686

stanowic,

by

e

Stan ten

ju

wocianie posiadajcy nie raniej 3 morgów gruntu nie mog obciani nowemi powinnociami. trwa do r. 1864, w którym to czasie reforma wociaska,

ani wydalani ani

w

przedtem

Rosyi dokonana, rozszerzon zostaa na Królestwo Polskie.

wasno wocian z gór 8 milionów morgów. Do gruntów tych zastosowane zostay pewne przepisy prawne, zabezpieczajce wocianom posiadanie tych gruntów w przyszoci. Tak wic przedewszystkiem gruntów wociaskich z uwaszczenia pochodzcych nie mog naZ mocy

bywa

przeszo na

jej

osoby innych stanów,

cznie wocianie; nadto

t.

j.

szlachta,

ydzi, kupcy

miayby ju

mniej

zaoenia,

z

ni

e

6

d.,

a tylko

z

morgów miary nowopolskiej; prawodawca wycho-

drobne gospodarstwo na morgu lub dwóch nie przy-

nosi rolnikowi korzyci, i

t.

dla zapobieenia rozdrabnianiu

zabronio dzieli osady wociaskie, jeeli czstki

dzi

wyposiadoci prawo podziau powstajce i

trzyma go na miejscu

a tylko

w

wiecznej

ndzy

kopotach.

Od czasu reformy, w cigu ostatnich lat 40 grunta wociaskie powikszyy si znacznie. Wielu gospodarzy, dorobiwszy si grosza, nabywao ziemie z majtków dworskich, które waciciele rozsprzedawali czstt,

j.

wocianie za zwolnienie gruntów i lasów dworskich od suebnoci i za zrzeczenie si prawa korzystania ze serwitutów. Wiadomo, e za czasów paszczyzny, kiedy wocianin siedzia na gruncie dworskim i odrabia paszczyzn, a ani lasu ani pastwiska swego nie mia — i jedno i drugie od dworu dostawa musia. Wolno mu wic byo w roku zebra z lasu dworskiego pewn liczb sztuk drzewa na napraw budynków, oznaczonej dugoci i gruboci, pewn ilo fur gazi na opa, lici na ciók dla byda, wreszcie mia równie prawo kami. Nadto sporo gruntów dostali

pasa

na pastwiskach dworskich

pewn

liczb sztuk

byda

rogatego, koni,

wi

i owiec. Przy uwaszczeniu w r. 1864. wszystkie te prawa wocian, dawna istniejce i obyczajem uwicone, spisane zostay i przyznane nadal wocianom, tak e waciciel, chcc si uwolni od obowizku wyda-

z

wocianom

swego drzewa, gazi

cióki od puszczania byda wociaskiego na swoje pastwisko, zawrze musia umow z nimi, wania

dajc im w zamian najczciej

w

ziemi.

z

lasu

i

i

za uwolnienie go od tego serwitutu wynagrodzenie,

Z tego wic

róda równie

sporo ziemi

wocianom

przybyo.

W chwili lionów

obecnej wocianie posiadaj

morgów gruntu

(9,606.996), a

w

Królestwie Polskiem

jeeli doliczymy do tego z

gór

91/2

mi-

milion

I

687

morgów

gruntu,

bdcych wasnoci

drobnej szlachty, gsto

w

niektórych

okolicach Królestwa Polskiego rozsianej (1,308.997), to razem wzite te dwie

kategorye

wasnoci drobnej stanowi

bd

prawie

poow

przestrzeni

ogólnej Królestwa.

Tak jest w caoci ogólnej, ale w rónych okolicach kraju róne pod tym wzgldem panuj stosunki. Kiedy na przykad w takim powiecie owickim gubernii warszawskiej wocianie dzier w swem rku prawie (70%) wszystkich gruntów, to w powiecie kutnowskim tej samej gubernii maj mniej ni % (22,2%). Wogóle powiedzie mona, e wasno wocian wiksz jest w gorszych pod wzgldem gatunku gruntów okolicach kraju. Gdzie grunta lepsze, yniejsze, urodzajniejsze, tam z dawien dawna rozsiady si szeroko gospodarstwa folwarczne, rugujc wocian do gorszych ^,'4

czci

kraju.

Najwiksz stosunkowo

wasno wociaska

jest

w czci

pónocnej gubernii suwalskiej, zamieszkaej przez Litwinów. Najmniejsz w Pockiem, na Kujawach, bo tu wanie powstao najwczeniej i rozwi-

no

si najbardziej folwarczne gospodarstwo

ca

Jeeli

szlacheckie.

przestrze gruntów, nalecych do wocian, podzielimy

ogóln gospodarstw wociaskich, to wypadnie nam przecina jedno gospodarstwo 13 morgów. I byoby to jeszcze niele — gdyby

przez liczb tnie

takich gospodarstw

darstw drobnych,

byo

w

najwicej: lecz o wiele

wiksz

jest liczba

gospo-

których ziemia nie wystarcza do wyywienia rodziny

wociaskiej, i szuka ona musi zarobków pobocznych dla powikszenia swego dochodu. Najlepiej litewskich

uposaeni

przecitna

s

w

Litwini

gubernii

suwalskiej.

W

powiatach

wielko gospodarstwa wociaskiego dochodzi do

Stosunkowo duo ziemi, ale lichej, maj Kurpie w Ostrockiem (19 morgów na gospodarstwo), Ksiacy w owickiem (17 morgów); najmniej za ziemi przypada na gospodarstwa wociaskie w Kaliskiem 31,8

i

morga.

Kieleckiem.

wemiemy

wociaskich, to 40 40 morgów. bdzie miao mniej ni morgów, Wasno ziemska wocian skada si przewanie z gruntów ornych Jeeli dla przykadu

100 gospodarstw

a tylko 2 wicej

10

ni

w dziesitej czci z k; lasów za woficianie nie maj prawie wcale. Tem si te tómaczy przywizanie wocian do serwitutów na lasach dworskich, które im daj mono zaopatrywania si w drzewo na budowle na opa. (z

gór

6 mil.

morgów), a tylko

i

Stosownie do rónic

w uposaeniu gruntowem

i

do urodzajnoci ziemi

688

w zamonoci wocian olbrzymie zachodz rónice. Gospodarz na dwóch lub trzech wókach dobrej ziemi przy oszczdnoci pracowitoci dochodzi i

do znacznej zamonoci, a gdzie

zwa

go

mona: bogaczem

jest

i

s

grunta

chop

rodzajne, tam

bogatym

sandomierski, który nieraz

na-

wypaca

córkom po kilka tysicy rubli w posagu; zamoni s wocianie w ksito wystwie owickiem lub Litwini w gubernii suwalskiej. Lecz niestety wikszo wocian lichej na ziemi maych kilkujtki tylko, olbrzymia morgowych gospodarstwach ndzny ciki ma ywot, i dochód z roli nie

s

i

i

wystarcza im na opdzenie najniezbdniej szych potrzeb yciowych.

Ogól-

w Królestwie Polskiem odywia si niesychanie nniema w Europie drugiego takiego kraju, w którymby pewnoci dznie. Z tak mao spotrzebowywano misa. Niedo na tem. Znamy wioski cae, w których nawet chleb ytni naley do wyjtkowych przysmaków, rzadko pojawiajcych si na stole wociaskim, nie mówic ju o misie, które widuj zaledwie par razy do roku: na Wielkanoc, w zapusty lub na wita Boego Narodzenia. Ziemniaki, to nie zawsze z okras — oto gówny pokarm ludu w Królestwie. W okolicach ubogich — jak na Kurpiach, w niektórych czciach gubernii piotrkowskiej pockiej — na przednówku gód czsto zaglda do chaup wociaskich. Wspomnielimy ju wyej o szlachcie drobnej lub chodaczkowej, jak j w niektórych okolicach nazywaj. Stanowi ona w ludnoci rolniczej Królestwa odam znaczny, bo blizko milion gów liczcy. Sposobem ycia zamonoci mao si od wocian róni gdyby nie pami o pochodzeniu, dawnoby ju si z wocianami w jedno ciao zjednoczya. Rozsiedli si oni na Mazowszu Podlasiu, w dzisiejszych guberniach pockiej, ompowiaty, w których caa prawie wasno droyskiej siedleckiej. rku tej wanie szlachty, tak np. w jednym z powiatów guberbna jest w nii omyskiej do szlachty naley wicej ni poowa, kiedy do wocian nie rzecz biorc, lud

i

i

i

i

i

S

i

cz przestrzeni

zaledwie

'/lo

Jakusze,

Naky, Jaczew,

cakowicie przez szlacht

ogólnej,

a

Pióry, Olszów

drobn

dowodz, [e

i

gminy Pisznaty, Soboty, Celiny, inne, wszystkie na Podlasiu, s

zamieszkae.

od osadników, których królowie polscy na kresach osiedlali, darowujc im wolno i nadajc im ziemi na wasno, pod obowizkiem obrony kresów tych od czstych Historycy

w

tych stronach

dawniejsza

Zna

to

napadów Jadwingów

wasno

choby

szlachta ta pochodzi

i

Litwinów.

Jest to

w

Polsce naj-

ziemska drobna, przez samych wacicieli uprawiana. na tej podzielnoci gruntów, która nigdzie u nas do

689

niebywaego stopnia nie dosza, jak wanie wród szlachty na Podlasiu: od wielu pokole dzielili si na równe czci synowie spucizn po ojcu, a gdy gdzie grunt by róny, w jednej czci lepszy, w drugiej gorszy, to kady bra po zagonie w kadej z tych czci; po synach to samo robili wnukowie, po nich prawnukowie — dzi widzimy dziaki dugie a tak wzkie, e jak mówi, gdy pies na zagonie szlacheckim legnie, takiego

i

mu ogon ju o ssiedzkie pole zawadza, a zdarza si, e jeden wawicej, porozrzucanych w rónych czciciel ma takich kawaków 60 wyliczy odnale trudno. ciach gruntów wioskowych, tak e mu je Std te cige spory ssiedzkie, kótnie procesy byle o co, które w szlachcie zamiowanie do pieniactwa wyrobiy. Maym wózkiem o jednym ndznym koniku odwróceni do siebie tyem jad panowie-ssiedzi o kilka mil do lub kura jednego na polu drugiego sdu prawowa si'o szkod, któr to

i

i

i

i

g

wyrzdzia.

Ju w

dno

ta

samych nazwach wsi wiosek szlacheckich wida, jak si lurozradzaa rozdzielaa. Gdy jest wie Sikory stare na przykad, i

i

to obok znajdziemy póniejsze wioski przez synów, wnuków i prawnuków obok siedzib ojcowskich zakadane: Sikory Bartkowita — od Bartka,



Sikory Wojciechowita Sikory

Pawowita

pychy,

Zae

kilkanacie



od Wojciecha, Sikory Tomkowita

od Pawa, albo obok wsi

Zae

Sdzita, a mieszkaj w

-

gór

tego z

i

w

t.

d.

Wy-

po kilka lub

Zascy.

Królestwie ze 60.000

omysk,

wypada na guberni

30.000

Eliasze

obecnie

jest

od Tomka,

Zae bd Zae

nich sami panowie Sikorscy lub

Takich gospodarstw szlacheckich (z

Zae

Tomki,



a 16.000

na

siedle-

ck), a przestrze ich gruntów wynosi milion trzykro sto tysicy morgów

Wypadaoby

tego na jedno gospodarstwo 24 morgi,

z

spodarstwach

wociaskich,

ale

i

rónice

tu

s

t. j.

wicej

ni w

w uposaeniu gruntów

pewnoci nie mniejsze ni u wocian. I wród gruntów szlacheckich najwicej jest gruntów ornych, sunkowo nawet mniej ni u wocian, lasów zato cokolwiek wicej z

69,47o,

w

ki —

'l,b\,

wielkiej

Królestwie bez

maa

W

wocian. skiej,

pockiej

cz. rouu.

wasno w

ta

na

sto-

(role



pod ogrodami lub te nieuytki). obszarów dworskich, posiadaj t. j. milionów morgów, t. j. o milion tylko mniej od 11,3%, reszta

stanowi

w

poow

guberniach suwalskiej

Szczególnie II.

9

k

wasnoci,

niektórych guberniach, jak

ogólnej, a tylko •/*

lasy

Waciciele

go-

Kujawach,

w

i

kaliskiej, lubelskiej,

lub prawie

omyskiej

ziemi

poow

warszaw-

przestrzeni

wynosi mniej

dobrzyskiej,

ni

w dawnych 45

690

województwach pockiem, czyckiem, w czci w kaliskiem z jednej strony, sandomierskiem, sowem a w Maopolsce w województwacli lubelskiem i

w

najyniejszycli okolicacli

ubogie Podlasie oraz checkich najmniej.

przewaa

kraju,

cz litewska

Wyjtkiem

wasno

wielka, natomiast

Królestwa posiadaj folwarków

szla-

wspomniany ju wyej powiat owidawien dawna na dobrach arcybiskupich

jest tu

w którym rozsiado si ju z zamone wociastwo, tak zwani Ksiacy.

cki,

cz przypada na ki gruntów ornych, niu wocian tego stosunkowo mniej Z pozostaej przestrzeni cz najwiksz posiada Wród

1.300.000

tej

wasnoci spora

i

lasy, a

jest

i

szlachty drobnej.

morgów, reszta

za w

drobnych czciach

miasta 300.000 morgów, miasteczka 600.000,

kocioy niecae

100.000, klasztory tylko

urzdy

skutkiem

skarb, bo

okoo

si pomidzy szkoy gminne oraz dzieli

i

468 morgów.

Takim jest podzia wasnoci ziemskiej w Królestwie Polskiem obeTrudno odgadn, jak bdzie przyszo najblisza. Gospodarstwo wociaskie zwaszcza w niezmiernie cikich postawione jest warunkach: powiedzie, e w tak duym kraju nie posiadamy ani jednej szkoy rolniczej dla synów wociaskich, podczas gdy w Czechach na przykad na mniejszej przestrzeni jest ich 85, to te wocianin uczy si ulepsze gospodarczych tylko patrzc na to, co si na wielkiej wasnoci dzieje, a co nie zawsze do potrzeb jego gospodarstwa zastosowa si daje. Niewolno cnie.

do

a

nawet

byo u

nas

zakada kóek wociaskich

rolniczych takich jak

te,

którym Galicya, a szczególnie Poznaskie zawdziczaj postp rolniczy. Sowem pozostawiony sam sobie bez owiaty i bezradny wocianin nasz

powolnym krokiem postpowa moe po drodze postpu i kultury. Nie mamy te adnej instytucyi kredytowej na wiksz skal, któraby wocianinowi w pomoc przyj moga, gdy mu brak rodków dla ulepsze lub dla spaty rodzestwa lub wreszcie dla lepszego wychowania dzieci. zwykle Istniejce kasy gminne obracaj kapitaem zbyt maym urzdnispoczywa w rku tylko szczupej liczbie osób, a zarzd tych kas ków, których los wocian mao obchodzi, na tym wic gruncie wyrasta lichwa ydowska doprowadzajca nieraz wocian do ndzy ruiny. Jedynie niesychana pracowito i zapobiegliwo polskiego chopa sprawiy, i w wikszoci wypadków wybrn z tych wszystkich trudnoci, gospodargrosza sporo uciua, skoro — jak wiemy — rok stwo ulepszy, a nawet rocznie przykupuje gruntu. Trzeba wic mie nadziej, e nie ugnie si on zwycisko z trudnoci wypynie. i nadal pod ciarem przeciwnoci tylko

su

i

i

i

i

691

Na zakoczenie powiedzmy

jeszcze

Królestwa Polskiego rocznie produkuje uprawia. Najwicej siej

i

i

sów par,

jakie gatunki

zbieraj yta, bo

z

cz

wicej ni

co warsztat rolniczy

zboa przewanie

caej przestrzeni zasiewanej

(36,9 %) na yto przypada; po ycie co do rozlegoci '/s zajtej przestrzeni nastpuje owies: blizko '/s przestrzeni (18%), a po

nim kartofle

zboa

W

okoo 22,

ju

Pszenica zajmuje

samym porzdku id wic

100 milionów

grochu

7

i

t.

pudów, owsa

z

i

ni

yta wypada na Królestwo

ju



o tem

w

tej

owsa

tylko 30,

jakich

sposobów trzyma si

ksice osobny rozdzia

w tem

opowie.

1902. r.

Adam

II.

(7.6%), a inne

buraki — mniej jeszcze.

pszenicy

40,

'/lo

d.

swojem gospodarstwie grudniu

groch,

zbiory:

gór

Jak wocianin nasz gospodaruje,

W

tylko mniej

jczmie, roliny pastewne, gryka,

jak

takim

(147o).

cz

Rozwój stosunków Aviejskieh

w

Zakrzewski.

Królestwie

Polskiem. Sto

lat

temu dwa czynniki stanowiy

tre

bytu ludnoci rolniczej:

wocian paszczyzna, czyli obowizek odrabiania z posiadanych przez wocian gruntów okrelonej robocizny na rzecz wacicieli ziemskich. Wiemy ju, e w r. 1807. wraz z utworzeniem przez Napoleona poddastwo

osobiste

i

Ksistwa Warszawskiego ogoszonem zostao zniesienie poddastwa; ale paszczyzna prawem pozostaa nietknit; wskutek tego wytworzyy si stosunki dla wocian bardzo uciliwe: wolno im byo robi z sob, co im si podobao, ale nie mieli ani wasnoci, ani nawet zabezpieczonych praw posiadania gruntów, wskutek czego pozostawali nadal w zupenej zalenoci od wacicieli ziemskich. Waciciel mia prawo z kocem roku podwyszy paszczyzn, wprost wyrzuci wocianina z gospodarki, wocianinowi za przysugiwao jedynie prawo i, gdzie go oczy ponios. Póki stosunki gospodarcze byy oparte na starodawnym trybie gospodarowania, to jest trójpolówce i produkcyi zboowej, dopóty byt wocian

bd

bd

45*

692

znajdowa zabezpieczenie w skiego

e

w

interesie

kadego waciciela

byo mie wiksz ilo gospodarzy paszczynianych,

dba

o nich.

czny

w

dziedzinie rolnictwa.

w kocu

na nich osadzali kolonistów darowania. Póniej

zaj

nia, jakie

a zatem

za

Pierwsi wprowadzili go Niemcy, którzy po

XVIII, i

w., liczne

ziemie

czasie

w swe rce

zagarnli,

wprowadzali zarazem lepsze systemy gospo-

por. 181B. dawni napoleoscy wojacy, powróciwszy

si naladowa u siebie odbywanych wojen za granic

rolniczych, starali

w

ziem-

Ale od pocztków XIX. stulecia datuje si postp ekonomi-

rozbiorach Polski,

do

tem,

stp rolniczy przenika do Królestwa

drog

te

postpowe urzdze-

widzieH.

Wreszcie po-

naturalnego rozwoju ekono-

micznego, ogarniajcego coraz szersze krgi od Zachodu na Wschód.

Ów-

w

polu

czesny postp rolniczy polega na upowszechnieniu uprawy kartofli i

w

urzdzaniu

gorzelni,

pomnaaniu

stad

owiec

i

ulepszaniu ich gatunku

kierunku cienkowenistym, upowszechnianiu uprawy koniczyny, zapro-

oddawanych w dzieraw. Jednoczenie z tem, jako warunek powodzenia powyszych postpowych urzdze, zaprowadzano gospodarstwa parobczyskie, które polegay na tem, e folwark gówne czynnoci gospodarcze dokonywa wasnym sprzajem i parobkami na subie zostajcymi. Okoliczno powysza, bdca wynikiem postpu rolniczego, staa si ródem znacznego pogorszenia bytu wocian. Wocianie bowiem paszczyniani przestali by niezbdni dla wacicieli ziemskich przy uprawie folwarków, natomiast potrzebnem si stao dla folwarków powikszanie przestrzeni uprawnych i zaokrglanie pól dla umoliwienia lepszej gospodarki, dla pasania owiec t. p. Std powstay tak zwane rugi, to jest wymawianie przez wacicieli ziemskich wocianom dalszego posiadania gospodarki paszczynianej i wcielanie gruntów wociaskich do obszaru folwarcznego. Najczciej dziao si to jednoczenie z oddzieleniem wocian, przy czem ich biedniejsza przechodzia do stanu sucych parobków, za zamoniejszych osiadaa na nowych czynszowych prawach i tworzya kolonie na ziemiach na kracu dóbr lecych, przewanie polenych. Polesia czsto kolonizowane byy niezalenie od oddzielenia regulacyi wsi i wtedy sprowadzano przewanie Niemców kolonistów. Od pocztku wieku do 1846. r. zmiana stosunków rolniczych odbywaa si szybkim krokiem. Polegaa ona na wytwarzaniu si proletaryatu rolnego i na mnoeniu si osad czynszowych. Pozostae za osady pawadzaniu

obór dochodowych,

i

cz

i

cz

693

szczyniane znajdoway si

w

coraz

gorszem pooeniu; posiadoci wo-

ciaskie staway si coraz mniejsze, bo waciciele przedewszystlciem wiksze osady wczali do folwarków, gdy paszczyzna ciga bya dla nich przy gospodarstwie parobczyskiem zbyteczn; mniejsze osady pozostawiali gównie dla paszczyzny pieszej. Wocianie za obawiajc si rugów, godzili si na wszelkie utrudnienia obcienia, jakie na nich przy paszczynie nieustannie nakadano. ten sposób postp ekonomiczny w Królestwie szed w parze z niezmiernie szybkiem znacznem pogorszeniem i

W

i

cz

ogóu ludnoci wiejskiej: trzecia tej ludnoci zesza niespena w pó wieku do rzdu proletaryatu, z pozostaej czci poowa tylko znajdowaa znone warunki bytu w osadach czynszowych, reszta za wpadaa w coraz uciliwsze warunki paszczyniane. Wytworzy si w ten sposób stan spoeczny nienaturalny, w którym tkwiy zarodki niebezpiecznych walk klasowych. Obowizkiem wadz krajowych byo zapomoc odpowiedniego prawodawstwa uregulowa te stobytu

sunki.

Gdy w dobrach rzdowych oczynszowanie

w

r.

za czasów Królestwa Kongresowego przed

rokiem uczyniono przygotowania do oczynszowania

1830.

to

w r.

1831. przez

rzd

wocian

i

gdy

polskiego powstania ogoszone zostao,

rzd wzi si do ostatecznego przeprowadzenia oczynszowania w dobrach donacyjnych, nastpnie w r. 1841. w rzdowych. Jedno-

1833.

najpierw

i

czenie za przykadem ordynacyi Zamoyskiej wielu innych magnatów prze-

prowadzao oczynszowanie wocian tyle z

rachunku ekonomicznego,

ecznego. Jednak

te

gdy w

wyda

1846.

r.

w

poczone

z

rugami

wynike

i

poczucia potrzeby kraju

i

nie

dobra spo-

korzystne dla kraju usiowania lepszych jednostek nie

mogy zrównoway za i

ile z

nie

ogólnie panujcego.

Galicyi

Wocianie

zaszy znane wypadki

w tyme

zaczli si burzy^

rzezi, cesarz

Mikoaj

I.

roku w majcy w pewnej mierze zabezpiecza te prawa wocian, o które najwicej chodzio. Na zasadzie tego ukazu dodatkowe obcienia padla Królestwa

1846.

interesie

porzdku publicznego

ukaz,

im

szczyniane zostay zniesione, a co najwaniejsza, przyznane zostao wocianom prawo bezpiecznego posiadania gruntów osad, o ile odrabia oni dawniej okrelon w tabelach zapisan paszczyzn. Ale ukaz 1846. r. i

bd

i

bdc- wynikiem ewolucyi krajowego prawodawstwa, lecz aktem odosobnionym, nie zdoa wywiadczy wocianom tej ulgi, jak powinien by nie

im przynie; natomiast wicie po ukazie

r.

1846.

wywoa

nowe trudnoci niedogodnoci. Mianozatamowane zostay wszelkie ukady z wacianami. i

694

wyran

korzyci nastpoway, jak czynszowanie caych wsi bez rugów. Wocianie bowiem spostrzegszy po ukazie r. 1846., e ponad naszem spoeczestwem stoi wadza wysza, od której oni dla siebie mog dozna korzyci, zamknli si w biernym oporze przenawet

i

takie, które z

ukadom

wszelkim

ciw

i

ich

propozycyom, jakie spotykay

ich

ze strony

spoeczestwa; nie wierzyli ani wacicielom, ani wójtom, ani naczelnikom powiatu lub komisarzom ekonomicznym, ani ksidzu ani adnemu doradcy z inteligencyi, tylko poktnym wichrzycielom, wyrzutkom spoeczestwa, którzy z tego yli, utrzymywali we wocianach t niewiar do swoich; instynktownie za wocianie przeczuwali, na wyczekiwaniu mog tylko sko-

e

rzysta,

i

w gbi duszy

mieli

nadziej,

e e przyjdzie

dla nich chwila,

w

któ-

zostan ich najgbsze pragnienia posiadania ziemi na wasno. Wobec tego te porozumienie midzy wacicielami, pragncymi postpu rolniczego, a wocianami, strzegcymi przedewszystkiem wasnych interesów, nastpi mogo dobrowolnie tylko w zupenie wyjtkowych wypadkach, gdy waciciel zdobywa si na znaczn ofiarno, niezgodn rej

z

ziszczone

jego

wasnym

Oczywicie, 1846.

r.

byo

interesem.

e

bezporednim obowizkiem wadz

i

wynikiem ukazu

drog pastwowych

uregulowanie stosunków wociaskich

rozporzdze. Tymczasem dopiero w r. 1858. wydano przepisy, okrelajce wymagania prawa przy dobrowolnych umowach z wocianami na zasadzie wieczystego oczynszowania. Przepisy

naprzód, bo nie

si w

te

jednak nie posuway wcale sprawy

wprowadzay adnych zobowiza

razie niezgody, co

dla

byo koniecznem w pooeniu,

stron

jakie

godzcych

si po

1846.

r.

W

wytworzyo. tym czasie istniejce Towarzystwo Rolnicze rozwino energiczn dziaalno w celu doprowadzenia do skutku ogólnego oczynszowania wocian na zasadzie przepisów 1868. r. Obywatelstwo okazao duo dobrej woli, Towarzystwo Rolnicze

podniosej

myli, odwagi

i

duo

umiejtnoci organizacyjnej i duo w kierownictwie opini kraju

stanowczoci

w oddziaywaniu na ni. Wszystkie jednak te wysiki natrafiay na bierny opór wocian, wywoany ukazem r. 1846., któremu przepisy z r. 1858. wcale nie byy zdolne przeciwdziaa. Ostatecznie w r. 1861. ju pewn umów czynszowych udao si Towarzystwu przeprowadzi, a znaczn takich umów przygotowa. Towarzystwo Rolnicze obmylio plan walnej kampanii w tej sprawie, a obywatelstwo gotowe byo nawet ju przystpi do ogólnego jednoczesnego oczynszowania wocian w Królestwie wraz ze skupem tych czynszów, co równao si uwaszczeniu wocian; w trak-

i

cz cz

i

695

cie

tego

Towarzystwo zostao rozwizane. Wadze,

woli Wielopolskiego

z

uregulowaniem stosunków wociaskich, podczas zwlekajce od r. gdy to uregulowanie drog wzajemnego porozumienia miao ju w o1846. z

spoeczestwa naszego samo si uskuteczni, zamiast uatwi tak zbawienne dla spoeczestwa naszego przedsiwzicie, nie dopuciy zawczasu do niego. Po rozwizaniu za Towarzystwa Rolniczego ukady z wocianami oczywicie nie mogy przyj do skutku; na drodze prywatnego porozumienia si, bez udziau przynajmniej wadzy moralnej, jak sobie Towarzystwo Rolnicze umiao wyrobi, rzecz ta bya niemoliw do nie

przeprowadzenia.

Gdy Towarzystwo Rolnicze rozwizanem zostao, uregulowanie stosunków wociaskich przez wadze pastwowe stao si spraw wprost naglc. Naleao je przytem przeprowadzi w ten sposób, by wocianie do wasnoci doprowadzeni zostali, tak bowiem spraw t postawio ju Towarzystwo Rolnicze. Tymczasem prawa z roku 1861. o okupie paszczyzny zamiast

z

i

j

roku

1862. o

oczynszowaniu

naprzód posuwa.

wocianom

z

urzdu, cofay rzecz wstecz

Oczynszowanie

z

urzdu

nie zabezpieczao

ani dostatecznie nizkiego czynszu, ani, co dla nich gorsze, na-

Warunki wic wocian gorsze, ni te, jakie Towprowadzao w ycie, a co najwaniejwarzystwo rolnicze proponowao sza, nie doprowadzao ono posiadania wociaskiego do praw penej wasnoci, jakich wocianie w r. 1862. ju jawnie dali. Wasno t bowiem leytego uwzgldnienia

ich

dogodnoci suebnociowych.

tego oczynszowania urzdowego

byy

dla

i

Towarzystwo Rolnicze chciao im uprzystpni agitatorzy rewolucyjni zarówno jak wichrzyciele spoeczni im obiecywali.

i

i

Wród stanli

w

winni, ale

tych

takiej

warunków wybucho powstanie

mierze do udziau

w powstaniu

1863.

1863.

i

r.

1864.

Wocianie r.,

nie

jak byli po-

dziki usiowaniom obywatelstwa naszego zarówno jak

i

ducho-

by w ludzie wiejskim rozbudzi poczucie solidarnoci narodowej, wocianie, pomimo zaufawiestwa, które nieustannie nia, jakie

wadzom

i

usilnie

pracoway nad

tem,

rosyjskim okazywali, nie dopuszczali si na

ogó

po-

stpków, któreby wymierzone byy czynnie przeciw sprawie narodowej. Wtedy wyszed ukaz r. 1864., nadajcy wocianom posiadanie grun-

wasno. Pod wzgldem prawno-spoecznym ukaz ten wprowadza zupen reform stosunków wociaskich, dawa chopom zupen niezale-

tów na

no

samodzielno, zabezpiecza w posiadaniu gruntów dawniej paszczynianych czynszowych, lecz znaczn i

i

i

nie tylko

wocian

cz proletaryatu

696

do

liczebnego podówczas w kraju. By on wic w tym wzglzbawiennym tak go te nasze spoeczestwo przyjo; odpowiada dzie bowiem dawno ju uwiadomionym pragnieniom wybitniejszych jednostek naszej inteligencyi krajowej daniom wocian. Pod wzgldem ekonomiczno-kulturalnym bdzi ukaz 1864. r. w tem, e nie zaprowadza separacyi gruntów wociaskich i zamiany suebnoci; ale co gówniejsze — to, e poza swoj waciw treci prawodawcz by ukaz z 1864. r. w motywykonaniu przewrotny, antyspoeczny antynarodowy. Na dowód wach tego niech niektóre wyjtki z samej treci ukazu: » rodki prawodawcze przyjte przez nas w Rossyi przy bogosawiestwie Wszechmocnego pomylnym skutkiem uwieczone zostay, dziki czynnej pomocy udzielonej nam w tem przedsiwziciu przez szlacht rossyjsk ofiarom, rolnego,

i

i

i

i

su

i

jakie ona chtnie ci.

Lecz

w

poniosa dla dobra ogóu

Królestwie Polskiem

trzy

uczucia prawdziwej ludzko-

i

akty

postanowionia

i

1868., 1861.

gbokim

smutkiem naszym, u wacicieli ziemskich tego wspódziaania, bez którego skutek przedsiwzitych rodków

i

1862.

roku nie znalazy,

z

widocznie

by

w

pooenia wocian

niczem

niepodobnym*. Tymczasem wiemy,

po stronie obywateli,

lecz

nie

poprawiay.

Za

e akty 1858., 1861. wola nie

bya w

tej

1862.

i

epoce

W odezwie Namiestnika, oznajtómaczenie, e ustawy 1868., 1861.

po stronie rzdu.

miajcej ludnoci o ukazie, znajdujemy

r. miay na celu popraw bytu wocian, obywatele jednak nie popiera rzdu w pieczy o wocian » wtedy to ludzie niekontenci z tych dobroczynnych dla ludu rozporzdze, podnieli otwarty rokosz. Buntownicy powstali... a e otwart si i wojn nie zdoali niczego dokaza, uciekH si do nikczemnego podstpu: usiowali oszuka Was ponnemi przyrzeczeniami, obiecywali bezpatnie nada Wam grunta«. »Wocianie Kr. P.! Wy nie usuchalicie buntowników, pozostalicie wierni Mospenienia narsze. Nadesza chwila urzeczywistnienia waszych oczekiwa i

1862.

chcieli

i

i

ich

w

ten sposób,

przyszo panowie, monoci uciskania Was

aby na

mieli ani okazyi ani

którzy i

Was

uciemiali, nie

oszukiwania Rzdu«.

Nic

e

wobec tak wyranie zaznaczonych pobudek Ukazu, przy wykonaniu jego mniej zwaano na cise przestrzeganie prawa sprawiedliwe rozstrzyganie sporu spoeczno-ekonomicznego, a wicej na wpyw

te dziwnego,

i

polityczny na

wocian. To te, poniewa prawo

1864.

r.

nakazywao

do-

wocian w r. 1846., czego na drodze cisych wyrachowa niepodobna byo dokona, skorzystano z tego, aby dowolnie, w miar wikszych lub mniejszych oznak wiernoci wo-

chodzenie gruntów posiadanych przez

697

cian

dla Tronu,

W

posiadali.

przyznawa im

mniej lub wicej

tych stronach kraju, gdzie

gruntu poza tym, jaki

wikszo wocian bya ju

da-

oczynszowan, tam nadawano grunta parobkom sucym dworskim pod pozorem kompensaty za wczone niegdy do folwarku pustki. Waciwie cae wykonanie Ukazu miao na celu wpoi we wocian przekonanie, e dostaj oni ziemie na wasno nie z prawa im przysugujcego, ale z aski Monarchy, cho aska ta polegaa na dodawaniu wocianom do tego, co im si susznie naleao, tego, co susznie stanowio wasno wikszych wacicieli. Jednoczenie z nadaniem wasnoci wocianom, urzdzone zostay gminy wiejskie w ten sposób, by wocianie w nich odgrodzeni zostali od wniej

i

wpywów

wszelkich

spoecznych, a postawieni

ci od wadz rzdowych.

Tumne

w

cisej

zebrania ogólne

cznoci

wocian

s

i

zaleno-

tylko po-

zorem samorzdu, waciciel wikszy, majcy taki gos, co wocianin, pozbawiony jest wpywu; rzdz w gminie wójt i pisarz; pierwszego wybiera gmina, ale jest on

waciwie podwadnym

udao si Ukazowi

naczelnika powiatu.

póniejszym rozporzdzeniom wyodi-bni wocian od reszty spoeczestwa, ale nie stao si moliwem dla Formalnie

i

rzdu powstrzyma

ogólnego postpu spoecznego, jaki

Wkrótce wocianie

spostrzegli,

cza, nie

byy

robione

z

e

dobrego

dobrodziejstwa, jakie serca,

i

wocian ogarn. im rzd wywiad-

a tylko z politycznego

wyracho-

rzdu uprawia swego rodzaju polityk. wzroso wród wocian starodawne przywizanie ich do kocioa, stanowice gówny cznik midzy ludem a ogóem naszego spoeczestwa. Duchowiestwo ze swej strony okazuje wicej dbaoci o wowania

przeto sami oni jli wobec

i

Natomiast

silnie

cian ni dawniej. Dawne uprzedzenia wocian wzgldem obywateli zna-

zdaj si by mniejsze, ni obojtno obywateli wzgldem wocian. Zato wocianin podlega wicej ni dawniej wpywom ludnoci

cznie

miast.

osaby

i

wocian od reszty spoeczestwa, które rzd nawet spotgowa, zdaje si by ju mocno zachwiane, razie jest atwem do usunicia. Wspóczesne warunki bytu

Obecnie odosobnienie

stara si utrzyma a

w kadym

i

wytwarzaj sprzecznoci interesów midzy wocianami a obywatelstwem inteUgency, modsze wic pokolenia zarówno wocian jak inteligencyi nie czuj dawnej nieufnoci, wyrosej na gruncie wypadków 1863. 1864. r. gotowe s do zblienia si wzajemnego. Pod wzgldem ekonomiczno-wytwórczym okres czasu od r. 1864. do naszych dni wykaza ogromn ywotno gospodarcz naszych wocian. nie

i

i

i

i

698

Cho

sabo obdzieleni gruntem, zdoali si oni nie tylko utrzyma na roli, ale i wzmódz niezmiernie. Szybki wzrost ludnoci wociaskiej od r. 1864. sta si przyczyn, e niezadugo odczuli wocianie potrzeb dokupywania gruntów. Zrazu zaczli oni

wykupywa kolonie niemieckie, oraz pojeByo to jednak niewystarczajce; d-

dynczo oddzielne czci folwarków.

no do kupowania

ziemi

bya

silna,

mono

ograniczona. Istniejcy od

Bank wociaski udziela kredytu wocianom na kupno gruntów, od r. 1895., dziki rozszerzeniu jego ustawy, zdoa on wiksze wocianom przynie uatwienia w nabywaniu gruntów i rozbudzi w Kró-

r.

1883.

ale dopiero

lestwie znaczny ruch parcelacyjny. r. 1884. znajdoway podpor materyalw stosunkowo wysokich cenach wytworów rolnych. Ale ca zboe do Prus idce konkurencya zboa byda rosyjskiego

Gospodarstwa folwarczne do nego rozwoju na nasze

i

wpyny, poczwszy

od

1884.

r.,

i

na obnienie cen produktów rolnych u nas

e

uniemoliwiy czynienie wikszych nakadów w rolniBrak za stowarzysze i towarzystw rolniczych oraz brak szkó rolniczych sprawiy, e i do roku 1884., przy wyszych cenach, zamiast o produkcyjnych nakadach i pracy osobistem uywaniu lub gromadzedla przyszoci, wicej o chwilowem niu pienidzy mylano. Wskutek tego w Królestwie silniej ni w innych do tego stopnia,

ctwie

i

prowadzenie gospodarstwa postpowego.

i

krajach,

wasno

dotkno nasz wiksz

przesilenie rolnicze.

Przesilenie

Na majtki brak nabywców; kupuj je gównie wocianie rozdrabniaj midzy sob. W ten sposób 4,66% wasnoci prywatnej wikszej przeszo do 1901. r. w rce wocian. Znikaj wic placówki waciwej inteligencyi wiejskiej w kraju, rosn za w si podstawy materyalne wocianie. Wytwarza to konieczno dla spoeczeodstwa, by opuszczone placówki zastpowa nowemi ródami wpywu to

stao si przyczyn parcelacyi. i

i

i

Temi nowemi ródami winny si sta towarzystwa rolnicze, które w Królestwie rozpoczy sw dziaalno. Na razie wadze krajowe silnie t dziaalno skrpoway, nie dozwalajc na po. dziaywania na wocian.

wstawanie towarzystw powiatowych, najbardziej potrzebnych obywatelstwu, a szczególnie

wocianom,

a

dozwalajc jedynie na towarzystwa

gu-

bernialne.

Nad caem rolnictwem krajowem, zarówno folwarcznem, jak wociabyda rosyjskiego. Ona to nie dozwala skiem ciy konkurencya zboa na naleyty rozwój postpu rolnictwa. Folwarki w tym wzgldzie prdzej sobie nawet radz od wocian: w uprawie buraków, w gorzelnictwie, i

699

znajduj folwarki ródo przemysowej intenzywnej wytwórczoci, w odstawie mleka do wikszych miast lub w przerobie go na centryfugach ródo dochodu z inwentarza. Gdy wic mniej odporne ekonomicznie folwarki upadaj, ulegajc parcelacyi, inne, si koniecznoci wewntrznego parcia zdaj w ostatnich czasach wyranie w kierunku postpu. Wszystkich tych dobrodziejstw postpu rolniczego wocianie pozbawieni: z odstawy mleka, centryfug, krochmalni, gorzelni — z tego wszystkiego oni nie korzystaj; gówny ich dochód stanowi przychówek drugie jest u nas w nizkiej cenie wskutek konkurencyi zboe, a jedno rosyjskiej. Wocianin w Królestwie trzyma si ziemi nawet dokupuje jej jeszcze, ale tylko dziki pracowitoci przywizaniu do ziemi sywicielki gównie za dziki niezmiernemu ograniczeniu swych potrzeb: wo-

w

krochmalnictwie

i

s

i

i

i

i

,

cianin

odywia

si, odziewa

mieszka prawie tak samo, jak

i

auje

temu, za czasów paszczyzny,



wieku

sobie na wszelki wydatek, na pismo

ksik,

boi si wszelkich podatków, nawet na szko. Zmusza go do gównie saby dochód z gospodarstwa. Kapitay wociaskie, idce na kupno gruntów, s w znacznej czci zarobione w miastach na wyrobku, w Ameryce Prusach. Zreszt kupuj ziemi wocianie,

lub

tego

bd

bd

i

majc wcale dostatecznej na to gotówki, wtedy pierwsze lata przeywaj na swych parcelach prawdziwie jak ludzie pierwotni, w lichych budkach o chodzie godzie. Pomimo wic parcelacyi, Ictóra jest konie-

czsto nie

i

i

de

cznym wynikiem wzrostu ludnoci wociaskiej i jej do zabez pieczenia sobie bytu drog posiadania gruntu, naley stwierdzi smutny stan gospodarstw wociaskich w Królestwie sabe zasoby ich dobrobytu i

ekonomicznego.

Cikie pooenie ekonomiczne

rolnictwa

w

kraju wogóle daje

si

szcze-

we znaki ludnoci bezrolnej, zarówno jak maorolnej, z zarobku yjcej. Ukaz 1864. r. zmniejszy znacznie liczb ludnoci bezrolnej, ale przewanie sztucznie pozornie tylko, wytworzy bowiem dla dawnych sucych komorników osady tak mae, e starczy one mogy ledwo na ycie dla jednostek, ale nie dla wyywienia rodzin wociaskich. To te po 1864. r. ilo ludnoci bezrolnej zacza znów szybko wzrasta. Wynosi ona obecnie blizko milion, a drugie tyle stanowi wocianie maorolni, którzy sami su, stale z wyrobków yj jako plantierzy, morgownicy, gólnie

i

i

i

bd

bd

akordnicy, robotnicy dzienni r.

t.

p.

Caa

ta rzesza

ludnoci

rolniczej

od

doznaa prawie adnego podniesienia zarobków, gdy na to pozwalao z jednej strony silne zaofiarowanie rk roboczych, z drugiej

1864. nie

nie

i

700

za

to,

e

gospodarstwa folwarczne, nie

mogc

dy drog postpu,

wprowadzay intenzywnego systemu gospodarowania, stem zadawalnia si

Dopiero

w

gorsz, byle

ostatnich latach

tasz prac. pod wpywem

a

ekstenzywny

nie sy-

emigracyi ludnoci robo-

na czasowe zarobki do Prus, nastpia konieczno podnie-

czej wiejskiej

wynagrodze suby wiejskiej zarobków robotników rolnych; to te stao si to z widocznym uszczerbkiem gospodarstw folwarcznych, bysienia

i

najmniej jednak nie

z

Tak wic stosunki

podniesionej wartoci pracy ludzkiej. rolnicze

w

Królestwie Polskiem przedstawiaj wy-

gdy w ssiednich Niemjednak naley t okoliczno, do r. 1860. postp cile ekonomiczny rolnictwa w Królestwie by wyrany silny; dowodzi on podatnoci spoeczestwa do postpu wogóle. Brak tego postpu w czasach obecnych jest wic wynikiem krpujcych

jtkowy obraz

zastoju gospodarczego, podczas

czech tak znaczny widzimy postp.

Uwzgldni

e

i

praw urzdze. Dawniej wanem ródem korzystnego dla kraju wocian powikszania intenzywnoci uprawy rolnej byo oddawanie dalszych ziem folwarków w dzieraw wocianom. Po r. 1864. wszelkie wydzielanie ziem w dzieraw wocianom ustao, bo sposób przeprowadzenia ukazu wpaja przekonanie wród wocian, e posiadanie gruntu choby dzierawne nadaje ju prawo wasnoci. Ze wzgldu na upraw roln najkorzystniejszemby byo, by w obecnych czasach folwarki sprzedaway wocianom odleglejsze grunta, a blisze zabudowa sobie zostawiay. Brak jednak zasobów mai

i

wocian sprawia, e oni goej ziemi nie bdcej w uprawie chc nie mog kupowa; wymaga ona bowiem nakadów, na które nie sta. Gorsze wic ziemie pozostaj licho uprawianemi, parceluje si

teryalnych u nie ich

za

i

czsto folwarki dobrze

w rce mao

ju

zagospodarowane, które nieraz, przeszed-

Tak wic parcelacya nie jest w stanie wynagrodzi tego za, jakie zakorzeni Ukaz To zo polega na tem, e nie moe przyj si u nas system r. 1864, dzieraw na wzór zachodnio-europejskich ferm wociaskich, które s najdzielniejszym rodkiem podnoszenia kultury rolnej tam, gdzie istnieje parcie ekspanzywne drobnej uprawy, najwaciwszym sposobem podniesienia bytu ludnoci bezrolnej, dla której kupno gruntu nie jest dostpnem. szy

zasobnych wocian, cofaj si

w

kulturze.

i

Tylko dziki wielkiej pracowitoci i gospodarnoci wocian

i

wielkiemu

przywizaniu ich do roli, obok wyrzeczenia si wielu potrzeb ponad najskromniejsz niezbdn norm z jednej strony, a równie dziki umiejtnoci przystosowania si wikszych wacicieli do swego pooenia z dru-

701

giej strony,

obecne stosunki rolnicze

w

Królestwie przedstawiaj

wzgldny

ywotno

samego spoeczestwa agodzi ze skutki cikiego pooenia rzeczy, tamujcego postpowy do przeamarozwój rolnictwa, w ostatnich za latach ywotno ta nia tam i rozbudzenia bardziej intenzywnego ycia gospodarczego spo-

obraz równowagi ekonomicznej

i

spoecznej.

dy

i

ecznego.

Na zakoczenie podajemy tablic, wykazujc wzgldny wzrost zywnoci gospodarczej przed po 1864. roku. i

Rok

inten-

702

nie odporne, silny za wze czy Polsk zawsze z Zachodem, z jego owiat yciem gospodarczem. cisa zaleno wzajemno handlowowymienna z zachodni Europ, ta sama gospodarka rolna, takie same stosunki poddaczo-paszczyniane, ten sam ustrój cechowy w miastach s tego dowodem na polu ekonomicznem. i

i

Zdawaoby tycznej,

si,

e

podzia kraju

wpywom

i

fakt tak doniosy, jak utrata

samodzielnoci

poli-

poddanie jego dzielnic poszczególnych bardzo roz-

oddziaywaniom, a zwaszcza przyczenie znacznej jego czci do Rosyi, powinny byy poszarpa i zerwa ów wze z Europ zachodni przynajmniej w sferze ekonomicznej. Ale oysko, którem pyn nurty rozwoju gospodarczego jest gbszem od tych wyobie po-

maitym

i

cho rzucajcych si w

s

nastpstwem zmian w ukadzie stosunków politycznych. To te podobiestwo w rozwoju naszych warunków ekonomicznych z odpowiednimi stosunkami w yciu zachodnio- europejskiem w XIX. stuleciu nie tylko si nie przerwao, ale nawet uwydatnio si silniej ni dawniej. Stulecie to, którego najlepsz charakterystyk jest nazwa »stulecia kapitahzmu« *), byo epok olbrzymiego rozwoju przemysowego, spowodowanego wynalazkami zastosowaniami wierzchownych,

oczy, które

i

mechanicznemi do produkcyi

i

epok

komunikacyi,

olbrzymiego rozwoju

yciem spoecznem.

skrzyde kapitalizmu nad caem Rozwój handlu wszechwiatowego wcign w tryby

kapitalizmu niemal

wszystkie kraje na caej kuli ziemskiej, a

handlu midzynarodowego, roztoczenia

i

jedno

z

zacofanych ekonomicznie pastw: Rosy.

najbardziej

zrozumiae,

e Królestwo Polskie

tem bardziej nie pozostao poza

kapitalistycznego oddziaywania, jakkolwiek

wiednich przejawów

w Europie



sabsze ni na Zachodzie.

Wpywowi

jednak

obrbem



napicie odpo-

jest

nieraz o wiele

dodajmy

w naszem yciu gospodarczem

Bardzo

kapitalizmu ulegy niemal

wszystkie dziedziny ycia ekonomicznego kraju, nie

wyczajc

rolnictwa,

za wpyw ten uwidoczni si w rozwoju przemysu wielkiego. Stanowcz w tym kierunku rol miaa waciwie dopiero druga poowa XIX. w., zwaszcza okres pomidzy 1870—1900 r. Pierwsza poowa stulecia przygotowywaa tylko uyniaa grunt, wybieraa zagony pod przysz upraw, gromadzia ziarno próbowaa je sia tam, gdzie zdawao si mie najlepsze warunki dla swego rozwoju. Zabiegi rzdów Ksistwa Warszawskiego Królestwa Kongresowego, caa dziaalno Banku szczególniej

i

i

i

') Przez kapitalizm rozumie posiada kapita czyli pienidze.

si

takie stosunki,

w

których najwicej zarabia ten, kto

703 Polskiego, wreszcie praca

sibiorczych,

jak

usiowania jednostek

i

Staszic,

Lubecki, hr.

ks.

wpywowych

ubieski,

lub przed-

Steinkeller

i

wielu

miay te cechy. Nie wszystkie próby starania udaway si, nie wszystkie doprowadzay do bezporedniego celu, jakim by mogo prowadzenie dorane danego przedsibiorstwa lub natychmiastowy rozwój pewnej gazi produkcyi, wiele usiowa jednostek spotkao si z obojtnoci lub wrog postaw ogóu, ale adno z nich nie przepado bez ladu, wszystkie przyday si jako posiew przyinnych,

i

szoci, jako przepowiednia kierunku,

w którym

pdu

nego

szlakiem powszech-

ewolucyi spoecznej po-

dy miao

wkrótce ycie gospo-

darcze kraju. Takim

siewc »pracy uprzemy-

organicznej, prorokiem

sowienia kraju, jednym

prowadzcych

z

»lud swój

wodzów, do ziemi

obiecanej

kapitau, do której sam

wej

mia,

by Piotr

Steinkeller. Wichura niepowodze osobistych — po chwilach tryumfów — zmiota ziarno, rozsypane nie

rk

Steinkellera po jego i

rozniosa

zgin, jak przed nim

zgin Tyzenhauz w cu XVIII,

jak

w.,

Szczepanowski

pad

w

Polsce

po nich Galicyi,

wreszcie na

jajcymi warunkami,

w kozgin

i

Fig. 309. Ptotr Steinkeller.

po-

ale

gleb przyjazn

wyda

plon obfity

Na rozwój przemysu w lub cofanie

w

polu,

szeroko po wiecie.

je

Steinkeller

siew

wasnem

i

spotkawszy si



o

par

z

bardziej sprzy-

dziesitków

lat

póniej.

Królestwie Polskiem, na jego wznoszenie si

wreszcie na doprowadzenie go do tych znacznych rozmiarów,

jakich zasta go koniec XIX.

i

pocztek XX.

stulecia,

skadao si

wiele

warunków, które oddziayway kolejno lub jednoczenie. Najogólniejsze, przyrodzone warunki rozwoju

moemy nazwa urodzajny,

upraw

bardzo pomylnymi.

nadajcy

buraków,

Nale tu: klimat umiarkowany, grunt

si, poza szerokiem

lnu,

licznych

przemysowego w kraju

gospodarstwem zboowem, pod

innych rolin przemysowych,

due

lasy,

706

obfito bogactw kopalnych, a mianowicie rozmaite gatunki glin, nadajcych si do szerokiego rozwoju rónych gazi przemysu ceramicznego, piaskowiec, wapienie, gips, siarka, cynk, torf, nawet mied, oów, sól, a przedewszystkiem elazo, jako warunek rozwoju przemysu metalurgicznego i mechanicznego, wreszcie wgiel, stanowicy ywio niezbdny dla istnienia wzrostu niemal wszystkich gazi przemysu przetwórczego. Dodajmy brak naturalnych przeszkód w komunikacyi (jak gór wysokich, i

bot)

e

zauwamy,

i

Europ zachodni

ogólne

pooenie

geograficzne

kraju

pomidzy

wschodni, na drodze handlowej do Rosyi i Azyi, przedstawia si nader dodatnio pod wzgldem handlowym. Istnia wic podatny grunt naturalny, na którym mona byo szczepi i pielgnowa a

ycie przemysowe. Nie odrazu jednak runki spoeczno- ekonomiczne.

drobne

i

lkliwe,

z

byy

i

odpowiednie ku temu wa-

s

Pierwsze kroki kapitalizmu

pdu

czasem dopiero nabiera on

olbrzyma

zazwyczaj

w

siedmio-

Przemys Królestwa, mimo cznoci moralnej z usiowaniami XVIII, stulecia, musia odradza si, a raczej rodzi w XIX-stym na nowo. Jego twórcy winni byli pracowa nad tem, aby dla zdoby kapitay, rce do pracy, oraz rynki zbytu. W tych kierunkach biegy wszyststamtd w nakie ich usiowania. Po pierwsze zwrócili si oni na Zachód stpstwie pyny wci kapitay, w cigu caego stulecia stwarzajc rozwijajc znaczniejsze gazie przemysu, jak tkactwo, metalurgia, górnictwo. Po siy robocze pocztkowo równie signito zagranic, dopiero z czasem gdy z ludnoci wociaskiej w kraju poczy przerzuca si liczne rzesze milowych* butach.

i

i

zamienia si na robotników fabrycznych — utworzya si liczna klasa krajowego proletaryatu przemysowego. Trzecie wreszcie — rynki zbytu — upatrywano na Wschodzie bUszym i dalszym, o ich zapewnienie dbano nader gorliwie i istotnie w capracujcych ze wsi do

ym

miast,

a rzemielnicy

rozwoju przemysu Królestwa

wan.

gray one

i

do dzi graj rol nader

mona powiedzie, i: przemys Królestwa kapitaami zachodnio-europejskimi, rkami kra jowemi pracuje dla rynków wschodnich. Wprawdzie kaTo te

najogólniej

Polskiego

i

pewn, cho niezbyt znaczn rol w produkcyi przemysowej, wprawdzie obok :rk krajowych; pracowao pracuje nieraz sporo i»rk napywowych^ ze stron rónych, wprawdzie rynki krajowe pitay »krajowe« odegray

i

lub ssiednich gubernii Cesarstwa rosyjskiego

stanowi

wane

rynki zbytu

dla miejscowej wytwórczoci przemysowej, — ale po ostatecznym obrachunku okazuje si, i gówne róda kapitaów biy z zagranicy, praca fOS«JL

II.

AC

706

bya

krajow,

najbardziej rodzim,

a



przewane ujcie zbytu

to rynki

wschodnie.

Kozwój przemysu w Królestwie Polskiem w w. XIX. podzieli mona gówne okresy: okres pierwszy, przygotowawczy (produkcya rkodzielnicza) od pocztku do poowy stulecia, t. j. do chwili powstania na trzy

w

pierwszej kolei elaznej

kraju, warszawsko-wiedeskiej,

zaprowadzenia

pierwszych maszyn parowych, a zwaszcza zniesienia granicy celnej po-

midzy Królestwem

Fig. 311.

a Cesarstwem;

okres

drugi,

przejciowy,

Fabryka wyrobów bawenianych Towarzystwa akcyjnego K.

formuje si przemys kapitalistyczny, fabryczny, do 1870

wem

wyliczonych

wyej

czynników.

w którym

Sclieibler

— 77

r.,

w odzi.

pod wpy-

Rozwój komunikacyi kolejowej

uwydatnione w kocu tego okresu, wywouj na szerok skal zakrojony rozwój przemysu fabrycznego w okresie stem protekcyi

cim,

cigncym si

i

sy-

szybki

celnej,

trze-

do czasów ostatnich.

Zawizek ycia przemysowego w

kraju

zawdzicza naley

gorliwej

rzdu Ksistwa Warszawskiego,

a nastpnie Królestwa Kongresowego, oraz staraniom energiczniejszych lub wpywowych jednostek, wyej ju wymienionych (porównaj str. 703). Starali si oni przycign

opiece

z

zagranicy

kapitay

i

ludzi,

fachowych

kierowników

i

robotników,

707

oraz

zapewni kiekujcemu

ryfowe wobec zagranicy

naogó dogodne

dla

i

kraju;

przemj^slowi

Cesarstwa.

pod

ich

Do

pomj'lne 1830.

wpywem

warunki celno

roku warunki

ta-

byy

te

rozwija si przemys

su-

Na scen wystpuj jako rodowiska powstajcego przemysu ód, Pabianice, Zduska Wola, Ozorków, Tomaszów Ale po powstaniu 1630/31 roku nastpuje, jako reprasya, zamknip. kienniczy

i

i

baweniany.

t.

Fig. 312. Robotnice przy pracy

w

fabryce Meyerhoffa

w

Zgierzu pod

odzi,

[^

g]

rynków Cesarstwa dla towarów z Królestwa, wywóz naraz si zmniejsza, przemys szybko upada. Od ostatecznego upadku ratuje go przechowuje dla przyszoci — dziaalno Banku Polskiego. Instytucya ta, która niezatartemi goskami zapisaa si w yciu kraju, w normalnycli warunkach jego bytu stw-arzaa nowe ycie, w chwilach krytycznych ratowaa, co si uratowa dao, roztaczajc szerok akcy na wszystkich niemal polach ycia ekonomicznego. Bank popiera ycie przemysowe, udzielajc fabrykom kredytu, przejmujc na siebie zarzd nad temi, które szy gocie

i

I

46»

708 rzej,

powoujc do ycia nowe gazie

produkcyi, ulepszajc

i

przeprowa-

dzajc komunikacye d. Podna dziaalno tej instytucyi cigna si przez cay czas jej istnienia, od 1828. do 1886. r., j. do ciwili, gdy Bank Polski przeksztacony zosta na oddzia Banku Pastwa, czyli z centralnej instytucyi krajowej na lokaln fili centralnej instytucyi pastwowej ze t.

i

t.

zakresem dziaania. Jednoczenie

zmienionemi zadaniami

i

przemysu przez Bank

Polski po

zagodzenia taryfy

sienia lub

1830.

celnej

r.

z

popieraniem

skierowano usiowania do

pomidzy Królestwem

znie-

a Cesarstwem,

tamowaa dostp do rynków wschodnich. Wzgldy polityczne wobec przewidywanych powika, które wkrótce doprowadziy do wojny krym-

która

skoniy Rosy do zniesienia tej taryfy w 1850. r., co wpyno na znaczne oywienie przemysu bezporednio w nastpstwie zapewnio jego skiej,

i

rozwój.

W

tyme

czasie (1848.

warszawsko-wiedeska, która

r.)

otwarta zostaa pierwsza

poczya

Dbrow

liczne

ju

w

kraju kolej:

naówczas miejscowoci

Warszaw, uatwia przewóz wgla kamiennego z zagranicy z zagbia dbrowskiego, dostaw maszyn materyau surowego do fabryk, pocigajc w nastpstwie rozwój przemysowy Dbrowy, odzi, Czstochowy, yrardowa, Zawiercia, Bdzina d. Zabiegi okoo szczepienia hodowania przemysu w pierwszej poowie XIX. w. sprawiy, i okoo 1860. r. istniao B9 zakadów bawenianych nieco wikszych, 2 tysica drobnych, z 14.000 robotników produkcy wartoci 2,7 mil. rubli; 19 wikszych par tysicy maych przedsibiorstw weniafabryczne

pomidzy

a

i

i

i

t.

i

i

1/2

i

nych

z

10.000

robotników

i

2,6 mil. rb.

produkcyi; kilka tysicy drobnych

produkcy okoo 1 mil. zakadów póciennych z 7,600 robotników i par zakadów wikszych, wród nich potniejcy yrardów. i

w

pracowao mnóstwo drobnych

36 cukrowniach

papierni,

mówic

o rozsypanych po

warach, gorzelniach

i

t.

3.000 i

rubli

Dalej

robotników, istniao kilka wikszych

kilkadziesit znaczniejszych garbarni, nie

caym

kraju po gospodarstwach rolnych bro-

p.

Przemys górniczy przechodzi rozmaite koleje, dostajc si z rk skarbu w dobre rce Banku Polskiego (który zaoy midzy innemi Hut Bankow), to znów w rce prywatne. Okoo poowy stulecia warto pro-

ilo robotników na lO.BOO; prócz tego fabryki przerabiajce metale miay par tysicy robotników, dajc produkcy okoo 1 mil. rubli. Cay przemys krajowy w kilkunastu dukcyi górniczo-hutniczej obliczano na 3

mil. rb.,

tysicach drobnych lub wikszych przedsibiorstw przy udziale 60.000 pra-

cujcych wytwarza za kilkanacie milionów

rubli.

a Ta

n a>

N

O _o

u a u s:

o O •o

710

Byy

to

w Rozwój mia

pocztki, które

bardzo znacznie.

przyszoci

niedalekiej

i utartym torem

rozwin si miay

kapitalistycznej produk-

w kierunku wzrostu ogólnej wytwórczoci przez specyalizowanie si gazi wytwarzania oraz zerodkowanie si wytwórczych — kapitau pracy w wikszych fabrykach, rozrastajcych si kosztem zanikania upadku

cyi

i

i

drobnej

Podniet ku temu dao otwarcie szerokich rynków

produkcyi.

dokonane sw_ zasadzie* przez zniesienie granicy celnej w 1860. r., w praktyce urzeczywistnione czy dopenione przez rozwój komunikacyi

zbytu, a

Fig. 314.

kolejowych

w

Ogólny widok fabryki

Cesarstwie

i

poczenie go

lejowych (Warszawsko-Petersburska i

Moskiewsko-Brzeska 1860—70.

Wyrazem rozwijajcego si w przemysu by si coraz

w

To te przed

cznych fabrykach; po

Królestwem szeregiem

coraz

1877.

1860.

r.

r.

spotykamy

je

i

wywoujc

ko-

1866.

ramach

wymagajce

wyjtkowo

coraz

r.)-

uwydatniajcy

w wikszych

upowszechniaj si coraz

o rozrastaniu si przedsibiorstw

ódzka

produkcyi maszyn,

zastosowanie tylko

1S60.

r.,

kapitalistycznych

szerszych

w

linii

Warszawsko-Terespolska

1862. roku,

okresie lat 1860—1877. Maszyny,

nych kapitaów, znajdoway biorstwach.

yrardowie.

Nadwilaska

r..

rozwój zastosowania

bardziej

z

w

znacz-

przedsi

w nieliwiadczc

tylko

bardziej,

wikszy

ich rozrost.

cc

Cd

e (U

o

rt

K o a,

Sr.

U,

>>

8

2 6

5

712 Zniesienie

paszczyzny

mys wpyw

i

dwustronny:

uwaszczenie wocian w jednej strony

z

1864.

zatamowao

miao na

r.

prze-

napyw

ctiwilowo

rk

roboczyci ze wsi do miast wskutek zamiany znacznej iloci bezrolnyci na wacicieli ziemi, z drugiej strony stanowio ono bodziec rozwoju

przemysu,

gdy rozszerzyo

nabywa

kontyngens spoywców: wiksi posiadacze

rolni

produkty fabryczne, pozbawieni dawnych paszczynianych, a wociastwo, otrzymawszy z czasem do rk zasoby gotówki, musieli

liczne

wystpio równie w roli nabywcy wytworów przemysowych. Wraz z przyrostem ludnoci wociaskiej rozdrabnianiem jej wasnoci rolnej, wie pocza wyania z poród siebie cae masy bezrolnych, którzy opuszczajc ziemi, nienalec ju do nich, masowo przenosz si do miast osad fabrycznych zasilaj przemys tani si robocz przez ostatnie dziesii

i

i

ciolecie

XIX. wieku.

wyej

Wyliczone

zarysowujcy si zrazu lekko, a potem coraz wyraniej system pastwowej protekcyi celnej, doprowadziy przemys Królestwa Polskiego do stopnia wzgldnie znacznego rozwoju okoo

czynniki, popierane przez

r. Obok tysicy drobnych przedsibiorstw tkackich widzimy blizko 520 wikszych; produkcy wszystkich obliczano na 18 mil.

ilo

rubli,

1870.

robotników na

produkowao za

28.000. Blizko

872 mil. rb.

40 cukrowni

Rozwin si

znaczniej

z

12.500

robotników

przemys garbarski,

podnosi chemiczny, poczyna rozwija szybcej górniczy i hutniczy, koncentrowa metalowy przetwórczy, a cay przemys fabryczny pracujcy

w

6^/2

tys.

wytwarza za

przedsibiorstw, przy udziale 64.000 robotników,

64 mil. rubli.

ód — polski Manchester — w

rodowisko przemysu tkackiego liczya tylko 800 mieszkaców, a

w

r.

1872.

ju

niosa si do 26

50.000. mil.

w

Warto 1878.

r.

w

1840.

jej

produkcyi

ju

r.

z

20.000, 1

w

mil. rb.

U schyku wic okresu przejciowego siadao ju sporo wikszych zakadów set,

w

do

a nawet (jak

r.

r.

pod-

(1860—70

r.)

w

szczególnoci.

Królestwo Polskie po-

fabrycznych ze znaczn produkcy,

yrardów)

z

gór

»wikszych« byo

1000,

rozwijao si coraz bardziej

owych 6V2 tysicy przedsiparset, a obok nich mnóstwo red-

Jednak z

i

z

caa masa fabryczek i pracowni bardzo drobnych. Ju przed widzimy stae zmniejszanie si iloci przedsibiorstw maych, a roz-

nich, wreszcie 1870.

1840.

32.000,

znaczne liczby robotników, po kilkudziesiciu do kilku-

kierunku wielkoprzemysowym.

biorstw, istotnie

w

r.

1820.

Warszawa wyróniaa si gównie jako

ognisko przemj^su metalowego wogóle, a mechanicznego

skupiajcych

1860.

r.

713

wój wikszych

w

gaziach produkcyi. Jednak dopiero po 1870. r. rozpoczyna si walka na dobre, a raczej zaborczy pochód przemysu wielkiego. Pod wpywem rozwoju sieci kolejowych w kraju w Cesarstwie" polityki pastwowej cile protekcyjnej (od 1877. r.), napywu nowych kapitaów z zagranicy, uboenia wywaszczenia licznych warstw ludowych w miecie na wsi, rozwoju kredytu t. d., przemys wielki w wielu gaziach produkcyi nabiera si, rozrasta si i olbrzymieje, a wobec jego wzrowielu

i

i

i

stu

i

wiod ywot

gin,

suchotniczy lub ledwo

weniane

gazi przemysu

i

warto

Ogólna 1000

id w

fabrycznego

i

nielicznymi wyjt-

rzemielniczy.

zakadów

Gówne

i

116.000 robotników,

i

i

wglowy),

d.

t.

produkcyi tkackiej

Na

rozwoju: tkactwo (ba-

weniane), przemys górniczohutniczy (elazny

metalowy przetwórczjs cukrowniczy

kobiet.

(z

przemys drobny

kami) jego sabsi wspózawodnicy: czele innych

yj

sigaa w

wród

1897.

r.

ód,

mil. rb.

mczyzn

których bb\

centrum tego przemysu stanowi

260

i

przy A.h\

inne znaczne jego

ogniska to Zgierz, Pabianice, Tomaszów, Ozorków, Sosnowice, Czstochowa,

yrardów, Zduska Wola materyale rolinnym, a wic spoywczy Zawiercie,

wary),

i

drzewny

robotników

i

2000

wytwarza za 66

mil.

(cukrownie,

przedsibiorstw.

w

rb.

Przemys, oparty na surowym

ma wartoci okoo

papierowy

blizko

i

d.

t.

myny,

80 mil.

Przemys

gorzelnie, bro-

okoo

rb.,

50.000

górniczo-hutniczy

przy

blizko 200 przedsibiorstwach

udziale

robotników; przemys metalowy i mechaniczny za 73 mil. rubli w 600 fabrykach, zatrudniajcych 24.000 robotników. Prócz tego warto produkcyi w przemyle ceramicznym wynosi 16 mil. rb., w opracowuj-

32.000

cym produkty zwierzce

warto

16 mil.

w chemicznym 13 mil. rb. Ogóem z gór 600 mil. rb., ilo

rb.,

caej produkcyi przemysowej wynosi

zakadów

4.890, a

(64 mil. rb.,

i

robotników

W porównaniu

244.000.

64.000 robotników) rozwój to

danemi dla 1870. r. uderzajcy. Ze wzrostem wyz

ogromne zmiany w kierunku koncentracyi wielkoprzemysowej: gdy w 1870. r. na jedn fabryk przecitnie przypada twórczoci widzimy 10.000 rb.

i

produkcyi

,i

10 robotników,

w

1897.

r.

103.000 rb.

i

60 robotni-

e ilo robotników przemysowych wzrastaa znacznie prjeden robotnik pracujcy przyogólna ludno kraju. W 1870.

ków. Dodajmy, dzej,

ni

pada na

r.

96

mieszkaców, w

ludnoci miejskiej 2 mil.

caej

osób

{}U

do

i

1897.

fabrycznej,

'/s

ogóu

r.

na 38 mieszkaców.

zaliczanej do proletaryatu

ludnoci). Z 600 mil.

produkcyi przemysowej kraju,

"/g

rb.,

skupia si

Dzi cay ogó wynosi 1V2 do

stanowicych

w dwóch

warto

guberniach:

5

O o.

o •o

o N

O er

o

716 piotrkowskiej

warszawskiej, a

i

"/s

w

samej

piotrkowskiej

(300 mil.

rb.).

Równie przeszo poowa robotników zajt jest w przemyle gub. piotrkowskiej (132.000), a blizko 70.000 w warszawskiej. Nie miejsce na wyliczanie wszystkich tycli gbokich zmian, jakie w yciu spoecznoekonomi-

wywoa

cznem kraju

przemysowy. Zauwamy jednak, e nim zwizanemi, jak zrzeszenie w sferze

jego rozwój

poza zjawiskami, bezporednio

z

kapitau (rozwój wielkiej produkcyi maszynowej, towarzystw akcyjnych,

syndykatów)

w

i

sferze pracy (koncentracya

rozwój stowarzysze, zwizków,

wpyn

strejki,

rk

roboczych

w

fabrykach,

ruch robotniczy), rozwój przemysu

wpywa stale na kapitalizacy produkcyi rolnej, wywouje zmiany w stosunkowym rozkadzie ludnoci miejskiej wiejskiej, przez przyciganie ostatniej do fabryk, oddziaywa na stosunki handlowe d. i

i

i

W

grudniu

1902.

r.

St.

Przemys

IV.

w

t.

krajach dawnej

Koszutski.

górniczo -hutniczy. wchodzcych obecnie w skad rozwija si gównie

Rzeczypospolitej,

przemys w dwóch miejscowociach: 1) na pograniczu ze lskiem Galicy, w gub. piotrkowskiej kieleckiej 2) u podnóa gór witokrzyskich w gub. racesarstwa

górniczo-hutniczy

rosyjskiego,

i

i

domskiej

i

i

kieleckiej.

Pierwsza ze wskazanych miejscowoci stanowi

cz

tak

zwanego

Morawo-lsko-polskiego

cao

nalec

Zagbia

i

do

Rosyi

pod wzgldem

ssiednim Górnym lskiem Galicy. Znajduj si tu we wntrzach ziemi liczne i grube pokady wgla kamiennego brunatnego, obfite zoa rud elaznych i cynkowych, a wic istniej wszystkie warunki dla pomylnego rozwoju przemysu górniczo-hutniczego. Rzeczywicie przemys ten powsta tu bardzo dawno; ju przyrodniczym przedstawia jedn

z

i

i

w XIV. wieku wydobywano w

jc

srebro

w XVI.

(kruszec

rud oowian, wytapiano z niej oów

okolicach Olkusza

srebronony)

i

zawierai

srebro;

bya w Olkuszu czynn mennica dla bicia srebrnej monety Kopalnie olkuskie opacay stale pewien podatek (olbor) do skarbca króobolewskiego; waciciele kopal nosili nazw gwarków^, a prawa ich wizki byy okrelane ustawami górniczemi, z których pierwsza bya wyw.

i

716

dan w

Najwikszego rozwoju dosigy kopalnie olkuskie w wieku spowodoway wkrótce ich upadek i dopiero dziki usiowaniom Stanisawa Augusta nastpnie ks. Staszica zaczy si na nowo rozwija od pocztku wieku XIX: wtedy rozpoczto tu wydobywanie rudy cynkowej (galmanu) i wytapianie z niej cynku, poprzer.

1374.

XVI.; niszczce wojny szwedzkie

i

dnio zupenie nieznanego.

Fig. 317.

czynne

Widok

Obecnie

w

okolicach Olkusza

nych towarzystw; 6.000 tonn rocznie

z i

s

kopalnie

w

i

akcyjnych zagranicz-

cynk w

wydobytej rudy wytapia si

nastpnie wyrabia si blach

obecnych kopalniach spotyka si

Pierwsze

Sawkowa

kopalni galmanu ^Towarzystwa Franko-Rosyjskiego* pod Olkuszem.

kopalnie galmanu, nalece do dwóch

wian w

i

biel

iloci okoo cynkow; rud oo-

nieznacznych ilociach.

wgla kamiennego

cach teraniejszej gubernii piotrkowskiej powstay

i

brunatnego

w kocu

na ziemiach byego ksistwa siewierskiego, które stanowio

pów krakowskich.

Naturalnie

byy

to

w

grani-

XVIII, wieku

wasno

bisku-

pocztkowo kopalnie niegbokie

718

i

niewielkie;

czsto po prostu kopano wgiel

tara,

chodzi na powierzchni ziemi; stopniowo jednak palnictwo

wglowe si rozwijao

i

austryackiej nie

ustpuj

w cigu

pokad

jego wy-

XIX. wieku ko-

obecnie kopalnie Królestwa Polskiego

i

zerodkowane na stosunkowo nieznacznej skiej

gdzie

tak pod

przestrzeni przy granicacliTpru-

wzgldem

swoich rozmiarów, jak

pod wzgldem urzdze technicznych, kopalniom ssiedniego lska. Posiadaj one potne maszyny parowe i elektryczne, suce do wydobywania wgla ze znacznej gbokoci (do 400 metr. pod powierzchni), do

i

Fig, 318.

Grupa górników

z

kopalni

wgla w Zagbiu Dbrowskiem.

pompowania wody, nagromadzajcej si w chodnikach podziemnych, do odwieania powietrza, do przewozu pod ziemi pocigów z wózkami wgla i t. p. Byt kopal na dugie lata jest zapewnionym, albowiem zapasy

wgla

s

znaczne;

grubo

jednego

z

trów. Kopalnie

stanowi przewanie

przemysowych

(francuskich

wgla

i

pokadów

licznych

wasno

cudzoziemskich towarzystw

ilo wydobywanego wgiel zuywa si nie tylko w gra-

niemieckich);

przenosi 4 miliony tonn rocznie;

dochodzi do 20 me-

ogólna

wysyany jest w znacznych ilociach drogami'elaznemi na Litw, Ukrain, Podole, dochodzi nawet do takich oddalonych

nicach Królestwa, ale

miejscowoci, jak

Moskwa

i

Odessa.

719

Wobec istnienia kopal wgla kamiennego kopalnie wgla brunatnego, przedstawiajcego gorszy materya opaowy, nie mogy si rozwin, obecnie wydobywa si tego minerau zaledwie 60.000 tonn na poi

trzeby miejscowej ludnoci.

Obok przemysu wglowego rozwin si na pograniczu Prus i Austryi take przemys elazny, dziki obfitoci zó rud elaznych. Pierwsz hut elazn zaoy w 30-tych latach ubiegego stulecia w Dbrowie Górniczej byy Bank Polski, którego dziaalno wogóle bya wielce poyte-

Fig. 319.

czn

Spust elaza z]pieców Martenowskicii, Huta*Milowice,

dla krajowego górnictwa

siejszego

pod

lurgicznym

w

nazw

i

iuitnictwa.

»Huty Bankowej*,

kraju; stanowi obecnie

Huta

jest

ta,

w Zagbiu Dbrowskiem. istniejca do dnia dzi-

najwikszym zakadem meta-

wasno

prywatn

i

jest

dziera-

wion przez francuskie towarzystwo akcyjne. Oprócz Huty Bankowej powstay w póniejszych czasach w tej samej okolicy (Dbrowa Górnicza, Sosnowiec, Czstochowa) inne huty elazne, nalece równie do rozmaitych towarzystw przemysowych zagranicznych, przewanie niemieckich. Wyroby swe, jak elazo handlowe, blachy elazne i stalowe, rozmaite odlewy, szyny

daj

i

nie tylko

róne przedmioty

w

stalowe dla dróg elaznych, huty sprze-

granicach Królestwa Polskiego, ale

wysyaj

jeszcze dalej

720

na wschód na rynki Cesarstwa dniowej Rosyi

i

konkuruj tam

i

wyrobami hut Pou-

z

Uralu.

U podnóa Gór witokrzyskich przemys górniczy jest równie staw zachodnio-poudniowej czci Królestwa Polskiego. Ju w w. Miedzianogóry istniay gwarectwa górnicze, XVI. w okolicach Chcin

rym, jak

i

i

wydobywano rudy miedziane sta

bya czynn

oowiane, za panowania Stanisawa Augu-

i

huta do wytapiania miedzi,

marmuru w

Pig. 320. Kopalnia

monet zdawkow.

W

z której

w

warszawskiej men-

Kielcach.

powodu ogólnych klsk jowych i wyczerpania rud bogatszych upad tu zupenie przemys dziany; natomiast rozwin si pobudzony do ycia przez biskupów nicy bito

wieku XIX.

kowskich

w kocu

siejszych

guberniach radomskiej

XVIII, wieku

metalurgiczne (huty) wielkie i

stali,

które

przemys elazny.

Obecnie

w

kramiekradzi-

s

czynne liczne zakady mae, wyrabiajce rozmaite gatunki elaza i

kieleckiej,

zakady w Ostrowcu, w Starachowicach, Bodzechowie i d.; nienich, zaoone jeszcze przez byy Bank Polski, nale do rzdu'

jak z

i

z

t.

721

wasno

drugie stanowi

W

osób prywatnych (cudzoziemców

wszystkie huty Królestwa Polskiego

ogólnej sumie

przeszo 300.000 tonn elaza

i

i

krajowców).

produkuj

rocznie

stali.

Wspomnie jeszcze naley o kopalniach marmurów, znanych odda wna w okolicach Kielc Chcin; marmurów tych uywano w Polsce na przy budowie kocioów pomniki (np. kolumna Zygmunta w Warszawie) Szydowca) czynne w Krakowie). W (okolice (np. tych samych stronach i

i

^^^^ » y».

Fig. 321. Kopalnia

s omy

-m^

jr

»elejowa Góra« koo Chcin (marmuru koloru róowego).

piaskowca

rozmaitych gatunków; dostarczaj one doskonaego

materyau budowlanego, wywoonego nawet za granice Oprócz wymienionych lestwie z

róda

Polskiem

Prusami, nad brzegiem

kraju.

ju podów ziemnych znane s jeszcze w Krósone w dwóch miejscowociach: na granicy Wisy w Ciechocinku na Granicy z Galicy i

W

Ciechocinku, obok zakadu leczniczego, czynn Buska Solca. jest warzelnia, dajca rocznie do 4.600 tonn soli; w Busku jest tylko zakad leczniczy, warzenie za soli trwao bardzo krótko w kocu XVIII. w. i zostao zaniechanem wskutek maej zawartoci soli w solance.

w

okolicy

roLSU,

II.

i

47

722

Siarka znan

w

jest

w

Królestwie Polskiem

gub. kieleckiej; ruda jednak jest

biedn

i

w

okolicy wsi

Czarkowa

wytapianie z niej siarki

mao

si opaca, tak, e kopalni parokrotnie w cigu XIX. wieku odnawiano znowu zatrzymywano. Torf, kamie wapienny, gliny rozmaitych gatunków spotykaj si w znacznych ilociach w rozmaitych punktach kraju; najwicej torfu wydobywa si w guberniach kaliskiej pockiej uywa jako opau tam, gdzie dowóz wgla jest drogim. Kamie wapienny suy w wielu i

i

Fig. 322.

Maszyna do wydobywania wgla

kopalni Saturn

w

Sosnowcu.

za

za granice Królestwa Polskiego. i

w

materya budowlany; w licznych, rozrzuconych po wypala si z niego take wapno, które bywa wywoonem

miejscowociach kraju piecach,

i

Pokady

rozmaitych gatunków, zaczynajc od gliny,

glin

s

w

sucej

kraju bardzo obfite

do wyrobu zwyczaj-

koczc glink ogniotrwa; przemys jednak ceramiczny jest stosunkowo mao rozwinitym. Ogólna liczba ludzi, pracujcych w przemyle górniczo-hutniczym w Królestwie Polskiem, dochodzi do 50.000; ogólna roczna warto pronej cegy,

i

duktów tego przemysu wynosi przeszo 60 milionów

Na

Litwie

przemys górniczy

nie istnieje zupenie,

rubli.

gdy wntrza

ziemi

723

równin litewskich nie zawieraj poytecznych cia kopalnych; jedynie spo darniowe, ale zawieraj one tak mao skoczyy si niepomylnie zuytkowania e Na Woyniu znane s w okolicach Krzemieca pokady wgla brunatnego; próbowano go wydobywa, ale przemys ten si nie rozwin; upad take zapocztkowany tu w XVIII, wieku przemys ceramiczny

tyka si tu rudy elazne botne wszelkie próby

elaza,

Fig. 3

3.

Widok Huty Katarzyny w

(w Korcu wyroby porcelanowe

postawiono na

i

ich

i

fajansowe);

Woyniu hut elazn,

Sielcu.

w kocu ubiegego

ale teraz jest

stulecia

ona nieczynna.

Na Ukrainie Podolu istniej kopalnie wgla brunatnego, wydobywanego na miejscowe potrzeby (dla licznych cukrowni); oprócz tego w kilku i

miejscowociach

W

grudniu

s

1902.

czynne

omy

granitu

i

labradoru.

r.

Micha empicki.

V.

Handel

w

Królestw^ie Polsklem.

cz

Od czasu, gdy ziem polskich, stanowica obecnie Królestwo, przybraa pod zaborem rosyjskim ustrój prowincyi, politycznie zczonej z caem pastwem rosyjskiem, handel nasz oczywicie straci charakter cile samodzielny. Drogi jego zczyy si z kierunkami handlu Rosyi. Granic celn midzy Królestwem a Cesarstwem zniesiono w r. 1850. i od tej

chwili kraj wchodzi

Przyzna

trzeba,

w

ogólny

e wyniky

std

prd

rosj^jskiej

niektóre, acz

polityki ekonomicznej.

przypadkowe,

lecz

znaczne 47*

724

nawet korzyci gospodarcze. Ale zarazem powstaa

niemono samoistnego

wytworzyy si warunki, nie porczajce trwaego powodzenia handlowego na dusz met. Mimo wszystko, ruch ekonomiczny Królestwa pod wzgldem rozmiarów oywienia stoi na czele handlu caej Polski. Rozwójiten jest niewtkierowania swoimi losami ekonomicznymi

i

i

pliwie znaczny, ilociowo

powany

i

jakociowo wielostronny.

Fig. 324. Kopalnia hr.

Renarda

w

Sielcu.

Ze wzgldu na swe pooenie, czce Zachód europejski z Rosy, Królestwo ma po czci charakter rynku przewozowego i skadowego we wzajemnej wymianie podów midzy zagranic a cesarstwem rosyjskiem. Tutejsi kupcy porednikami w wywozie towarów z Niemiec, Francyi,

s

Anglii

i

t.

graniczne.

p.

do Rosyi, oraz

w

eksporcie towarów rosyjskich na;targi za-

Kupiectwo krajowe gra

wic rol

tak zwanych komisyonerów,

cz

obcokraogniw porednich, które na rynku przewozowym jowych wytwórców ze spoywcami. Co do towarów zagranicznych rola czyli tych

726

taka przypada dzi,

w

Królestwu

chemikaliów, galanteryi

zboa

rónych fabrykatów, machin, narz-

zakresie t.

i

p.;

co do towarów rosyjskich

podów

oraz innych surowych

—w

zakresie

rolnych cesarstwa rosyjskiego.

przewozowy kraju coraz sabnie w miar, jak wogóle handel szuka dróg bezporedniego zblienia midzy rynkami. Zarówno zagranica coraz czciej bez naszego udziau dociera na targi rosyjskie, jak Rosya bez wszelkiego porednictwa przenika ze swymi poAle

ten

charakter

Fig. 325.

Handel

dami do krajów Zachodu.

zboem

na Pradze

w Warszawie.

Postpy w sposobach przewozu

i

rozwój

ini-

cyatywy kupca miejscowego zmian t coraz przyspieszaj. jednym zwaszcza kierunku powstaje std dla Królestwa nastp-

W

stwo bardzo ujemne. Dziedzin

napywa w

t jest handel zboowy.

olbrzymich ilociach

zboe

rosyjskie,

sw

po

Na

rynki polskie

czci przeznaczone

za

podami rolnymi. Te iloci, które ju wskutek pierwiastkowego przeznaczenia wywozi si za granic, przewanie wymykaj si z pod wszelkiego porednictwa kup-

granic, po

czci wspózawodniczce

ców krajowych, tak, kiem przewozowym,

e co

tanioci

z

polskimi

do nich Królestwo przestao

a jest tylko

na targi niemieckie dostarcza

by

na

prawd

ryn-

miejscem, przez które kolej bezporednio

adunków zboa. Te za dowozy zboa

rosyj-

726 skiego, które

ktur

*)

zatrzymuj si

na miejscu, wyczekujc stosownych konjun-

tu

s na potrzeby naszych konsumentów, wypie-

najczciej sprzedawane

rajc ze spoycia zboe krajowe. Co prawda. Królestwo Polskie nie tylko nie wytwarza ju zboa w nadmiarze, lecz nawet ma niedobory, które trzeba pokrywa przywozem z Cesarstwa. (Niedobory te obliczono na okoo 18 mil. pudów zboa). Nacisk jednak przywozu rosyjskiego w istocie przekracza nasze potrzeby, obnia ceny i spycha warto podów rolnych poniej ich kosztów produkcyi. Dzieje si to pod wpywem taryf przewozowych rónicowych, czyli bardzo nizkich na wielkie odlegoci. Takie stawki kolejowe

sprzyjaj dopywowi zboa

Wschodu, gdzie ziemia

jest

bardzo

z

tania,

nasza kultura rolna.

rk ludzkich nie ma nie moe i skutecznie

a praca

ceny prawie. Z kosztami wytwórczymi takich okolic

w zawody

stepowych dalekiego

guberni!

Tym sposobem

renta

z

ziemi

w

zakresie wy-

twórczoci zboowej spada niemal do poziomu renty gruntów dziewiczych.

Handel czniany,

zboem

albo

jest

Królestwa znacznie podupad.

bezporednim wywozem zboa

ruch handlowy kupcy

tutejsi nie

Wywóz, std

a na ten

rosyjskiego,

maj adnego wpywu,

uskute-

albo jest bardzo

bd

uwarunkowanym doranemi korzyciami, przypadkowym eksportem, te obejmujcym te przewyki, które z krajowego spoycia wyparte zostay nadmiarami dowozu z Rosyi. Tak wic Królestwo powoli traci swoje dawne drogi handlowe, historycznie wytknite dla wywozu zboa. Przestao ono by tem, czem bya dawna Polska: spichlerzem Europy, a stao si sabem ekonomicznem ogniwem w systemie rosyjskich okrgów rolniczych. A stan taki jest tem bardziej niekorzystny, e w naszym ustroju nie odby si w cisem znaczeniu przeom ku przewadze przemysowej, bo praca rolna stanowi ilociowo jeszcze najwiksz najrdzenniejsz pod wzgldem narodowym

bd

i

dziedzin gospodarcz. Eksport zboa, który kraju,

ciy

w miar

konjunktur uskutecznia si

Gdaska, do Prus Zachodnich

jeszcze do

utarte tradycyjnie szlaki handlowe, lecz bardzo

— Wisa,

ju

i

na

z

naszego

lsk.

S

to

skurczone. Naturalna

czci, a zatamowana w swoim biegu rogatkami celnemi, nie moe, jak dawniej, sprzyja rozwojowi handlu. Wywóz odbywa si gównie przez komory w Aleksandrowie, droga wywozu

Sosnowcu

i

ckie stanowi ')

rozdarta pohtycznie na trzy

Piawie, oraz

te

wan

Zob. objanienie

T.

zapor II.

komory wodne. Wygórowane co

przez

dla handlu.

str. 6i)6.

niemie-

727

Najwikszem ogniskiem wewntrznego handlu zboowego w stwie jest

dwa

Warszawa.

Tutaj

Króle-

zaopatruj si w pody rolne, zwoone na mynarze, dostawy dla woj-

wielkie targi, koraisyonerzy, eksporterzy,

Hurtowny handel odbywa si na Pradze, na stacyi kolei terespolskiej w zw. magazynach tranzytowych, nalecych do tej samej drogi elaznej. Uskuteczniaj si tu zakupy wagonami. Dowozy krajowego ziarna gromadz si na placu Witkowskiego, gdzie zaspakajane s mniejska

i

t.

p. i

t.

sze potrzeby

mynów

Fig.

.326.

wiatracznych, krochmalni, drobnych handlarzy

i

t.

p.

Wejcie do szkoy handlowej kupców warszawskich.

Pomimo wzgldnie pokanych rozmiarów handel zboowy Warszawy nie jest uporzdkowany. Niema te giedy zboowej, urzdowych notowa cen, handlu terminowego, prawidowego porednictwa, ustalonych zwyczainnych podobnych urzdze> jów, sprzeday podug wagi gatunkowej od których zaley ad w tyra handlu. Usiowania, aby wytworzy gied zboow, datujce si od lat wielu, nie day dotychczas pomylnego wyniku. Skutkiem tego jest tu brak wikszych domów handlowych ogranii

i

czenie obrotów

do sprzeday komisowej.

Oczywicie handel zboem na

w warunkach jeszcze bardziej pierwotnych. Nadzieje poprawy tego handlu zwizane s z rozwojem syndykatów

prowincyi znajduje si

728

i

towarzystw rolniczych, które powstay we wszystkich miastach guber-

nialnych Królestwa

i

pracuj nad podwigniciem

skutecznie

rolnictwa,

uporzdkowaniem handlu podami jego. Midzy innemi wypieraj one czsto nieuczciwe, a prawie zawsze nieudolne porednictwo maooraz nad

miejskich handlarzy-bankierów czy, który

ciy

faktorów, zmniejszajc haracz poredni-

i

na rolnikach.

Z handlem zboowym cile si w Królestwie czy handel wen. Znaczne obroty wen odbywaj si w Warszawie na jarmarku czerwcowym, który jest gównem targowiskiem tego produktu. Dawniej due iloci polskiej weny wyborowej wychodziy za granic, gównie do Niemiec. Obecnie produkcy t spotrzebowywa przewanie polski rosyjski przemys. Zaznaczy przytem naley, e hodowla weny u nas nie rozwija si naleycie i e na wasne potrzeby fabryk wenianych posikowa si musimy przywozem z zewntrz, z zagranicy i Rosyi. Za wen, przywoon do kraju, pacimy rocznie okoo 27 Vj mil. rubli. zagranicznego Do przedmiotów rozlegego handlu wewntrznego naley drzewo. Ale i w tej wymianie stosunki nie uporzdkowane. i

i

s

Stanowi jest

to

ceny

e gówn

szczególn anomali,

Gdask,

a

czci Toru

po

tutejszym

gówne korzyci

rolnikom

s

wania tego handlu

i

gied drzewn

Królewiec, gdzie kupcy niemieccy

Powodem niemonoci

udziaem

zagranicy.

w

tudzie ujcia go

kraju,

dla Królestwa

dyktuj porednikom. Oczywicie w tych warunkach i

w

zognisko-

karby prawidowe

jest

Std wic wywoone jego jest ju tam zaleny

brak dobrych portów po naszej stronie na Wile.

drzewo dociera do przystani niemieckich i zbyt od miejscowego zapotrzebowania, zmonopolizowanego

i

wywierajcego

nacisk na ceny.

cukrem w

si w Warszawie. Nie ma on tu cile organizacyi giedowej, ale w kadym razie podczas zebra giedy pieninej zaatwiane s gówne obroty. Stan handlu zaleny jest od tak zwanego ^unormowania rzdowego*, j. od ustroju, jaki handlowi Handel

Królestwie ogniskuje

t.

nadano w drodze rozporzdze ministra finansów.

Jest to rodzaj syndy-

urzdownie uwiconego kontrolowanego, który ogranicza sprzeda wewntrzn ponad iloci, odpowiadajce obliczonym z góry potrzebom spoycia; reszt wic wywozi si za granic po cenach bardzo nizkich. Gieda warszawska jest gied przewanie pienin. Zawieraj si

katu,

tu obroty

i

wekslami zagranicznymi, papierami procentowymi

Znaczenie giedy

tej

jest

czysto

lokalne

i

uzalenione

bd

i

akcyami.

od Berlina,

729

bd od Petersburga.

byy wiksze; zmniejszyy si one skutkiem tego, e rosyjski Bank pastwowy prawie zmonopolizowa sprzeda weksli zagranicznych. W wj^jtkowych wic tylko obrotach Dawniej obroty wekslowe

wikszego wywozu powstaje materya weksli na róne place zagraniczne wtedy sprzeda ich odbywa si na giedzie po kursach taszych od cen, które oznacza Bank pastwa. Tratty na zagranic, a gównie na place niemieckie powstaj te od czasu do czasu z kredytowych stosunków bankierów tutejszych z zagranicznymi, zwaszcza w chwilach, gdy rónice stopy procentu obrotom takim sprzyjaj. Z papierów procentowych gówny i

\

rr^— -sr.^-

Fig. 327.

obieg na giedzie warszawskiej

-

Gieda warszawska.

maj

listy

zastawne Towarzystwa Kredy-

towego Ziemskiego Królestwa Polskiego oraz Towarzystwa Kredytowego miast Warszawy,

odzi

i

innych miast prowincyonalnych. Obroty akcyami

upowszechniy si na giedzie warszawskiej dopiero od

r.

1894,

gdy wy-

bucha za przykadem gied rosyjskich gorczka spekulacyjna. Rozwin si wtedy zgubny niemoralny hazard — gra ayotaowa, która te w nastpstwie zgotowaa zawody bolesne. przedsibiorczoci akcyjnej zapanowao potem (od r. 1899.) przesilenie i spekulacya giedowa doznaa dotkliwego pogromu. Ale handel akcyami, cho na mniejsz skal, utrzyma si ju chwilami, wród konjunktur wyjtkowych, pobudza jeszcze do i

W

i

ywej

spekulacyi.

730

kredytowy

Ustrój

Królestwa

Polskiego

jest

znacznie

rozwinity.

Wprawdzie gównymi orodkami kredytu, ze wzgldu na swe formy mosi filie petersburskiego Banku pastwa z t. zw. kantorem warszawskim Banku pastwa na czele, lecz te powane instytucye akcyjne wzajemne prywatne. Najwikszym zakadem kredytowym akcyjnym jest Bank Handlowy w Warszawie, zaoony w r. 1870. Rozporzdza kapitaem zakadowym 9 mil. rubli. Bank Dyskontowy warszawski nopolistyczne, stay

s

i

zaoony

zosta

w

r.

1871.

ma

i

obecnie kapitau 7

przeniós si na grunt warszawski istniejcy

mil. rubli.

w odzi od

r.

W

1897.

r.

1872.

Bank

Handlowy ódzki, majcy kapitau

Do wspózawodnictwa 7Vs. mil. rubli. stana przed kilku laty Filia Azowsko-Doskiego Banku Handlowego, majcego swoj gówn siedzib w Taganrogu. Z innych miast Królestwa tylko w odzi rozwin si na wiksz skal system bankowy. Znajduj si tu: Bank Handlowy ódzki, Bank Kupiecki, filia Banku Handlowego warszawskiego, oraz filie Azowsko Doskiego Banku Banku Rygskiego. W innych miastach zaoyy oddziay: Bank z

krajowemi

instytucyami

i

Handlowy warszawski Nadto

s

rych pierwsze, wój.

wem

Bank Handlowy ódzki. w Warszawie dwa Towarzystwa Wzajemnego Kredytu, i

zaoone

przed kilkudziesiciu

Na podstawie wzajemnej

laty,

z

któ-

ma bardzo wydatny

roz-

Przemysowców*. Towarzystwo Kredytowe Ziemskie zostao zawizane w r. 1825., a praz

dnia

12. lipca 1869.

si

jeszcze »Kasa

zamienione zostao na

sta

instytucy, która

now

ustaw od r. 1888. Towarzystwo Kredytowe Ziemstowarzyszeniem duników, na wzajemnoci opartem. Poyczki zastawnych wydawane udzielaj si na hipoteki dóbr ziemskich.

obecnie rzdzi si skie jest

r.

opiera

w listach Dbajc szczerze

o korzyci

wertowao przed nowej reformy,

ulg kredytow

na 472%. a obecnie przystpio do do emisyi listów 4''/o, czem wprowadza jeszcze wiksz

kilku

t. j.

swoich stowarzyszonych, Towarzystwo skon-

laty 6»/o listy

dla swoich

duników.

Potrzebom kredytu hipotecznego na nieruchomoci wiejskie czyni dotd zado: Towarzystwo kredytowe m. Warszawy, istniejce od r. 1869.,

Towarzystwo m. Lublina od r. 1886, Towarzystwo m. Kalisza od r. 1886., Towarzystwo m. Pocka od r. 1886. Przed kilku laty zorganizowano Towarzystwa miast Piotrkowa, Czstochowy, Siedlec, Suwaek i omy. ostatnich czasach poczy si rozwija mnoy mae zakady kredytowe, oparte na wzajemnoci, które nosz nazw kas poyczkowo-oszcz-

W

dnociowych

i

i

towarzystw kredytowych.

Tworz si

one na podstawie nor-

731

malnej ustawy, opracowanej

przez rninisteryum finansów

w

Petersburgu.

Maj

sprzyja kredytowi dla drobnego przemysu, rkodzie i wogóle dla lecz uboszej. Rozwój tych instytucyj byby jeszcze wikszy, gdyby nie pewna zapora. Wadze lokalne opieraj si zatwier-

ludnoci produkcyjnej,

dzeniu takich instytucyj po wsiach. To

te

tylko

par podobnych zakadów

wiejskich powstao.

Handel towarami zagranicznymi w Królestwie ma jeszcze znaczne bardzo rozmiary, pomimo, i ochrona celna przyczynia si do rozwoju przemysu miejscowego i do zbytu towarów rosyjskich w kraju. przywozu, jak to ju wyej zaznaczylimy, przechodzi tran-

Cz

i

ma na

w

miejscu

Królestwo

zyto

przez

duo

jednak pozostaje

wywóz do cesarstwa rosyjskiego, na pokrycie naszych wasnych potrzeb.

celu

Ruch ten obejmuje najrónorodniejsze artykuy handlu, jako to: elazo w rónych formach, machiny, narzdzia rolnicze, artykuy techniczne, chemikalia, farby, towary kolonialne, galanterye, skóry,

wab, konfekcy, porcelan

i

t.

towary weniane,

Handel ten ma rozmait organizacy'

p.

stosownie do przedmiotu, lecz najpowaniejsz postaci i

agentury udzielane przez fabrykantów

domom handlowym. Domy zagranicznych,

te

s

i

s

t. zw. komisy kupców zagranicznych tutejszym

tylko przedstawicielami przedsibiorstw

zajmuj si sprzeda komisow powierzonych

szerzaniem wzorów

katalogów.

i

jed-

Rzadsz

jest

prób, roz-

forma hurtowych skadów

wytworów zagranicznych. W ostatnich czasach powstaa w Królestwie ddo wyzwolenia si z pod tej zalenoci ekonomicznej od zagranicznych rynków, a w szczególnoci od Niemców. Szeroko te zakwita ju

no w z

Królestwie

dziedzina

handlu hurtowego

cesarstwa artykuami przemysu.

krajowymi

przywoonymi

Tu naley bardzo rozlegy dzia

>manufaktury«, czyli tkanin bawenianych, póciennych mierze

i

wan rol gra przemys fabryk ódzkich,

i

wenianych.

t.

W

zw. tej

tomaszowskich obok niego fabrykaty zakadów tkackich cesarstwa rosyjskiego. Handel ten nadaje bardzo ruchliw posta warszawskim skadom w dzieli

t.

p.,

nicy

zgierskich,

a

Nalewek

ydowskiej) oraz skadom w odzi. Cae wielkie towarami od suteren do poddaszy. Szczególnem zna-

(dzielnicy

domy zapenione

s

e

cho

wywozimy olbrzymie iloci towarów do Rosyi, to jednak wzajem z Rosyi dowozi si równie znaczne bardzo zasoby manufaktury do nas. Wynika to ze specyalizacyi przemysu, którego pewne gazie odpowiadaj cilej tej czy mieniem

tego

ruchu

handlowego

innej potrzebie konsumcyjnej.

jest,

z

Królestwa

782

Pomylno

ekonomiczna Królestwa

dzo pokana. Ruch handlowy, czenia pozostawia, celna,

ma posta

cho

nader

rozmiary zbytu towarów

w

pozornie przynajmniej bar-

jest

co do form kulturalnych

oywion

i

duo

do

y-

przyspieszone ttno. Opieka

Rosyi, a szczególniej na kresacli Cesar-

towarów zagranicznych do Rosyi, kredyt wzgldua ilo kapitaów ruchomych — dnie uporzdkowany wcale obfity, wszystko to wznosi Królestwo na stanowisko ekonomiczne wysze od innych stwa, tranzytowy przewóz

do

i

s tu

dzielnic polskich. Lecz

take

liczne strony ujemne, a

wród

nich prze-

cile narodowego charakteru przemysu i handlu. Z jednej strony zaleni jestemy od handlu niemieckiego, z którym zwizay nas dawne tradycye, nawyknienia i wpyw na stosunki gospodarcze Niemców u nas zamieszkaych. Celem wyzwolenia si od tej zawisoci podniesiono wieo haso gone, lecz niedo jeszcze skuteczne. Z drugiej strony rozmiary naszego zbytu przemysowego s w cisym zwizku z rozmiarami siy spoywczej rónych gubernij rosyjskich; gdy tam konsumcya sabnie, powodzenie zawodzi nasze fabryki. Przytem trzeba mie na uwadze, e w miar wzrostu przemysu rosyjskiego grozi krajowi utrata zdobytych ju pól zbytu, jeli swych kierunków przemysowych nie dewszystkiem brak

istotnej

samodzielnoci

i

przystosuje do miejscowych potrzeb, a o to wcale nie atwo. Trzeba pracy

nowej, pracy u podstaw, aby przeistoczy formy produkcyi do zada, ma-

jcych zadawala wasne spoycie, które tymczasem syuczynienie znajduje



w

tutejszej

tylko

wytwórczoci. Dalej

do

i

czciowe

stan

zado-

owiaty

sze-

Przewaga w tem kupiectwie nieowieconego ywiou ydowskiego przyczynia si do panowania form pierwotnych, niedostosowanych do wymaga postpu. Ale w kocu naley stwierdzi, e w kadym razie posuwamy si narokich

przód

i

e

kupiectwa

jest jeszcze

nizki.

ogólne siy gospodarcze kraju krzepn.

W .grudniu

1902. r. St.

-e?=s^^fc.^--i^-

A.

Kempner.

STOSUNKI SPOECZNE NA LITWIE Litwa

Ru


c.

C ^Jt^ji

t

W

4

w

N

w^ Borach tucholskich niedaleko Chojnic, stal

Gosty-

si rodowiskiem przemysu drzewnego, lecz przemys ten pozostaje gównie w rkach y-

cynie.

zlaa si

wielk fabryk

akcyonaryuszami

której

nych

z

w Czersku

,

której

s

Schli tta

w

naleca

j

do

Kliskiego,

na fabryk akcyjn,

czci Polacy. W fabrykach drzewokoo 1000 robotników polskich.

jest

w Czersku fabryka narzdzi

istnieje

wacicielami

zamieniono

i

fabryka listew (do

dawniej

wielkiej

zatrudnionych

Oprócz tego ria


terytorya-

czy

si w jedno Koo z posami Królestwa; inni naleeli do partyi wolnomylnych kadetów rosyjskich. Rosyi waciwej wybory odbyway si pod rewolucyjnemi hasami: ^semla i wola* t. j. »ziemia i wolno*, czyli w imi dania przy wszelkich swobodach politycznych: nowego rozdziau ziemi, obdzielenia ni bezrolnych lub maorolnych wocian, co oczywicie dokona si mogo tylko przez przymusowe wywaszczenie dotychczasowych wacicieli gruntów, przez targnicie si zatem na wasno prywatn. Ale nietylko stronnictwa rewolucyjne szerzyy te hasa; stay one si tak bardzo popularnemi, e

lici« nie chcieli

W

kadeci

(t. j.

partya konstytucyjno-demokratyczna, od pierwszych Hter (K. D.)

nazwana) przyjli do swego programu spraw wociask t. zw. ster spraw w swoje rce. Na agrarn, aby pozyska szerokie masy i

tak

uj

ogóln liczb

448

posów Dumy,

bowiem usilnych zabiegów

okoo

200 zwolenników.

widocznego nacisku rzdowego, wybory

Mimo

w

Ro-

wyday przewan liczb posów z partyj skrajnych lub rewolucyjnych. Uroczyste otwarcie Dumy pastwowej przez cara nastpio d. 10.

syi

maja

1906.

r.

Ju

niemoebno wspólnej Duma uchwalia (17. maja)

pierwsze posiedzenia okazay

pracy przedstawicielstwa

w

i

liczyli oni

i

rzdu. Adres, który

odpowiedzi na przemówienie carskie,

domaga si zarówno zmiany

za-

sadniczych ustaw konstytucyjnych (odpowiedzialnoci ministrów, zniesienia

Rady pastwa) jak powszechnej amnestyi politycznych przestpców,

Rzd

a nadto

wysun

t.

j.

uaskawienia wszystkich

na czoo spraw

wociask.

wadaniach dzy: »amnestya jest wycznie prawem monarchy, a chocia rzd uznaje, e poprawa doli chopów jest pierwszorzdnej wagi, nie dopuci do narunamitne rozprawy nad t szenia wasnoci prywatnej*. Dugie, gorce doprowadziy wkocu do gwakwesty agrarn (od 29. maja do 20. lipca), widzia

w

tych

przekroczenie zakresu nadanej Dumie

i

townych zatargów, które rozogniy wiee wypadki mordów i rozbojów czarnych secin, zwaszcza wielki pogrom ydów w Biaymstoku (14—18 czerwca). Wniosek o zniesienie kary mierci za polityczne zbrodnie upad w Radzie pastwa. Prócz uchwalenia 15 milionów rubH na zapomogi dla zagroonej godem ludnoci. Duma nie zdoaa doprowadzi nic do skutku. Utona w niepomiernem gadulstwie, przybraa posta nieokiezanego, rewolucyjnego wiecu. Chciano wyda odezw do ludu owietlajc zachowa-

si rzdu w sprawie rolnej, ale 21. lipca 1906 r. zostaa Duma nagle ukazem cesarskim rozwizana. Posowie partyj skrajnych liczyh na ponie

907

si do Wiborga w Finlandyi wydali odezw, wzywajc do odmówienia rzdowi podatków rekruta — ale zawiedli si w zupenoci. Rzd zgniót rycho zaburzenia chopskie, które wybuchy

parcie narodu, udali

i

i

w

zamach na prezydenta ministrów Stoypina (25. sierpnia) nie uda si, chocia kosztowa ycia 30 ofiar. Przewaga rzdu nad rewolucy objawia si w sposób dobitny stanowczy. Posowie Polacy, zarówno z Królestwa jak z Litwy i Rusi, znaleli niektórych

okolicach;

i

si w pierwszej Dumie w pooeniu bardzo trudnem. Podzieleni na dwa koa: Koo Polskie, jednolite solidarne, obejmujce tylko posów z Krói

lestwa,

i

t.

zw.

koo

terytoryalne

nalee posowie

posów

z

wyzna

krajów zabranych, do którego

narodowoci - nie przedstawiali zwartej, silnej narodowej organizacyi. Stojc na stanowisku odrbnem, przedewszystkiem obrony interesów narodowych wywalczenia podstawowycli warunków bytu spoeczno-politycznego, znaleli si w obcej sobie atmosferze rewolucyjnych prdów rosyjskich, z którymi musieli si liczy, chocia si nie mogli. nadziei uzyskania poparcia autonomii Królestwa u stronnictwa kadetów, wizah si mimochcc z ich deniem w sprawie wociaskiej, nie odpowiadaj cem zgoa ani stosunkom ani ymogli

wszelkich

-

i

i

czy

W

czeniom naszej ludnoci

wiejskiej.

Koo Polskie wnioso (13. maja) przez posa omyskiego, deklaracy czyli owiadczenie,

Podczas rozpraw nad adresem

Dra

I.

Harusewicza,

w którem powoujc si na

wiedeskiego z r. 1815. nadan przez cesarza Aleksandra I. konstytucy, domagao si przywrócenia autonomii Królestwa polskiego, którego nazw nawet »pominito w prawach zasadniczych pastwowych , d. 21. kwietnia (8. maja) 1906.«, »w przeddzie otwarcia Izby pastwowej... w chwili, gdy caa ludno Królestwa jednogonie domagaa si praw autonomicznych dla Polskiego gorco swojego kraju«, kiedy ^dania te polskiego narodu znalazy jednogony oddwik w rosyjskim ruchu wolnociowym*... >Przeciwko temu zamachowi i wogóle przeciwko zdeptaniu praw narodu polskiego^ posowie protestuj i »protest ten zanosz przed reprezentacy narodu rosyjskiego*. Ale na tej reprezentacyi deklaracya nie wywara wraenia, uzasadnienie jej aktami dyplomatycznymi monarcliów nie odpowiadao w zupetraktaty kongresu

i

i

noci nastrojowi zgromadzenia i raczej szkodzio, ni dopomagao do uznania naszych praw. Nie przyjto do adresu nawet wzmianki o autonomii Królestwa polskiego; wspomniano w nim zaledwie o >sprawie zadowoleposzczególnych narodowoci*. nia

da

908

W

zw. »wniosku 42>

ó ? fi

O

m



.2

^fe

^

Wytrwaym krze

wicielem

polskiego

sowianofilstwa

w Krakowie »Klub Sowiaski*

stul

si zawizany

w grudniu

Zdziechowskiogo), stowarzyszenie, które zjednao sobie rycho

wród

najwybitniejszych

1901.

(pod przewodnictwem profesora Maryana

uczonych

krakowskich,

a

od

r.

czonków

1905.

wydaje

920

miesicznik

p.

t.

»

wiat Sowiaski* pod redakcy Dra

Kone-

Feliksa

cznego.

sowiaskiego programu bdzie oczywicie tylko w takim razie moliwe, jeeli zapanuje trwaa zgoda w poród samyche Sowian, a zatem przedewszystkiem midzy Polsk Rosy o ile rzd rosyjski nie naduyje tego ruchu w celach swej polityki zaborczej. Pierwsze za zblienie nastpio wanie naprzód w Petersburgu, a nastpnie w Pradze. Prezes Koa polskiego w Dumie Roman Dmowski owiadczy si za koniecznoci czynnego uczestnictwa Polaków w ruchu sowiaskim wzi udzia w konferencyach, w których sprawa wzajemnego stosunku obu narodów bya, jeli nie gównym, to najistotniejszym przedmiotem obrad. Z natury rzeczy wyniko, i ostrze rozpraw zwracao si gównie przeciw naporowi Niemców ku wschodowi, a »walka polsko-niemiecka w zaborze pruskim uznana zostaa za gówny moment walki Sowian z ich odwiecznym wrogiem«. Ziszczenie

i

i

i

II.

z

Osabienie mocarstwowego stanowiska Rosyi po nieszczliwej wojnie Japoni i wskutek wewntrznych zamieszek pocigno za sob jako nie-

uniknione nastpstwo spotgowanie znaczenia ssiednich Niemiec szenie

w

wpywów

zwiktego pastwa zarówno w caej Europie, jak zwaszcza

carstwie rosyjskiem.

zjednoczonych Niemiec, rosyjskimi,

polskim,

w

Jakkolwiek królowie pruscy, od starali

wysuguj si im istocie

si

i

staraj utrzyma

przedewszystkiem

s

rzeczy interesy ich nie

w

r.

i

1871. cesarze

przyja

zatargach

z

bynajmniej zgodne

z

carami

narodem i

rychlej

przyj midzy nimi do starcia. Od wieków bowiem Niemcy napieraj na wschodni granic swych osiadoci, wydzieraj ziemie ludom sowiaskim zakadaj na ich zgliszczach swoje siedziby. Ju w zaraniu dziejów ulegy najpierw plemiona poabskie przemocy tej germaskiej naway, która nastpnie zacza si wdziera gwatownie poza progi modzieczego pastwa piastowskiego. Ale Polska zdoaa, jak wiemy, powstrzyma dalsze postpy fali germaczy póniej musi

i

skiej.

Dopiero upadek Rzeczypospolitej

i

rozbiory, przejcie kolebki na-

rodu pod panowanie Hohenzollernów pruskich, otworzyo Niemcom na

921

ocie

dziesitkiem

pochód

lat

»zamieni si

i

kade

si od pocztku

walk o kad pid kade tchnienie

brzmienie mowy, o

ku wschodowi

kadym

lat

tysica,

ziemi, o piersi,

').

wic od

historyi,

kady dwik gosu, kady ttent serca

o

pulsów!* Tak go okreli na poprzednich kartach tego dziea

Dr. i

na

dzisiaj

z

poczyna si rosncy

ywiou germaskiego

Spór, który rozgrywa

o

Odtd te

wrota do ziem polskich.

779)

(II. str.

Witod Skaryski, którego wszechstronny obraz stosunków spoecznych w W. Ks. Poznaskiem uzupenimy tylko kilkoma wspo-

ekonomicznych

mnieniami ostatnich, najboleniejszych wypadków.

Od osawionej mowy na zamku Malborskim,

aków, od do walki

rzd

tej

sz

mowy, w

but

cesarza WilHelma

II,

wypowiedzianej

pokonanych przez Polsk

siedzibie

której król pruski

wzywa

i

t.

j.

1902.

r.

Litw Krzy-

wszystkich

Niemców

e

nie tylko

polsk«, stao si rzecz zupenie jawn,

pruski, nie tylko hakatyci,

w

stowarzyszenie Niemców sprowadzo-

stan po stronie wrogów obypastwa. Odtd te nie byo ju adnego hamulca

nych do ziem polskich, ale sam monarcha wateli polskich swojego

w

bezkrwawej, ale okrutnej wojnie, która poczta przez kanclerza Ot-

tej

1. 1, str. 921), przerwana chwilowo w latach 1890—1894, podjta znowu ze spotgowan zawzitoci przez kanclerza Bernarda von Biilowa (od 1900 r.), rozszalaa nad star piastowsk dzielnic i przybraa wprost potworne rozmiary. Po jednej stronie rzd pruski, który ju cakiem jawnie wypowiada swe zamiary wydarcia nam ziemi ojczystej, pozbawienia nas jzyka rozwoju narodowego, rzd uzbrojony w przemoc wytrwa, zacit niecofasi przed adnymi rodkami — po drugiej spoeczestwo polskie, bronice najdroszych swych skarbów, sypice wa ochronny przeciw niemie-

tona Bismarcka (zob.

i

i

jc

ckiej nawale, która

równej

mio

cinie na nie

si

80 milionowego olbrzyma.

W

tej nie-

osaniajc je przed pociskami wrogów jest tylko rosnca wiadomo obowizków narodowych, jest wiara w sprawiedliwo czysto polskiej sprawy. Bój

walce tarcz

Ojczyzny,

nadto sumienie

i

jest

i

i

wre we wszystkich dziedzinach ycia, ustawiczny, nieubagany, nigdy

nie

spoczywajcy.

Po zniemczeniu wszystkich szkó urzdów publicznych, wszystkich ogosze napisów, nawet nazw wielu miejscowoci — po pocigniciu, jakby pokostem niemieckim caego kraju — zabrano si do samej rdzeni i

i

')

Por.

History polityczn

t.

I.

od

str. 710.

922

wykupywania ziemi polskiej, do rugowania Polaków z ich stanowisk. Ze skarbu pastwa, do którego wpywaj take podatki obywateli polskich, Sejm pruski uchwali na ten cel w r. 1886. 100 milionów, drugie 100 milionów, w r. 1902. nowych 150 milionów marek do r. 1898. rzeczy, do

dyspozycyi komisyi kolonizacyjnej, zorganizowanej na podstawie ustawy

e

mimo zuycia tak wielkich kwot innych wszelakich wysików rzdowych, dziaalno komisyi nie okazaa si dosy owocn, e Polacy krzyujc zrcznie jej plany, zwaszcza przez parcelacy polsk skutecznie przeciwdziaa umieli. Sejm pruski uchwali w czerwcu r. 1904. niegodziwe prawo osadnicze, wedug którego nie wolno nowej osady utworzy bez potwierdzenia przewodniczcego komizadaniom ustawy kosyi, i przedsiwzicie to nie sprzeciwia si »celom z 26.

kwietnia 1886

Ale,

r.

i

i

lonizacyjnej z

1886.«.

r.

Protestowali wprawdzie przeciw takiemu ukróce-

wasnoci posowie polscy: Witold Skaryski w Izbie poselRadziwi Józef Kocielski w Izbie Panów, a nawet powani

niu prawa skiej,

ks.

i

e

taka ustawa jest bezprawiem. Bya posowie niemieccy przyznawah, ona za w istocie tylko przygrywk do wikszego jeszcze bezprawia, które miao rycho otrzyma sankcy tego sejmu tego rzdu, »jedynego w swoim i

rodzaju

rzdu«



jak

mówi

Józef Kocielski



»który wszczyna

walk

przeciw dobrobytowi wasnych obywateli, nie dozwala, aby powstaway

nowe strzechy wieniacze, który bdzie burzy chaty i gasi ogniska rozwijajcego si ycia«. Rzeczywicie te zdarzyo si, e Wojciechowi Drzymale w Podgradowicach nie pozwolono wystawi na wasnym jego gruncie domu, poniewa nowa osada nie odpowiadaa planom komisyi kolonizacyjnej. Co prawda, przemylny chop polski poradzi sobie i zamieszka z rodzin w wielkim wozie, takim, jakiego zazwyczaj uywaj do przewoenia mebli, a »cygaski wóz« ten Drzymay sta si gonym nie tylko

w caym wiecie. Powszechnie wyraano zdzi wienie, e takie prawo mogo powsta w pastwie, które chce uchodzi za przodujce na polu kultury, pitnowano sowami oburzenia barbarzystwo, które nie zawahao si stawia zapory swobodnemu budowaniu miena ziemiach polskich,

szka

ludzkich

lecz

*).

') » Wzywam cay wiat cywilizowanj-, abj' wyda swój wyrok na to«! — pisze Niemiec Pawe Fuss, Icrólewski zawiadowca domeny i wacicie dóbr rycerskici Witucliowa. • Postanowiono ustawi;, której celem jest, eby adnemu Polakowi w niemieckici dzielnicacli wschodnich nie przysugiwao wicej prawo ponownego osiedlenia si, zbudowania sobie kiedykolwiek domu i stworzenia wasnego ogniska, wasnego zaktka. Ograniczenie to prawa obywatelskiego równa si najzupeniej przekroczeuiu artykuu 4-. konstytucyi.

^ ^ lii jj)"]

F

g, 411.

Adam

Ksie

Ferd.

Leon Orabski

iirL""f~ri

i*e

Posowie polscy do parlamentu Rzeszy

Niemieckiej.

Dr. Witold Slcirzyski Bernard Chrzanowski Wojciech Korfanly R. Janta-Polczyski Wiktor Kulcrski M. hr. Mielyski Leon Czarliski Jan Brejski Ksidz praat'Stychel Dr. Dziembowski.

Napieralski

Radziwi

'!

ip ^i

924

Poniewa noci ej,

polskiej

rodki rzdu wymierzone byy przeciw ludw ogólnoci, gdziekolwiek w pastwie pruskiem zamieszkawszystkie

te

wic naleao pomyle

dzie bronia. szenie

pod

W

tym

powstao w maju

celu

nazw Stra,

Rzesz niemieck,

a

o takiej instytucyi, któraby 1905.

w Poznaniu

stowarzy-

które zakresem swego dziaania obejmuje

równorzdnie

Fig. 412.

r.

te Polaków wsz-

z

obron praw narodu

Wóz Drzymay w

polskiego

ca ma

Podgradowicach.

popiera jego kultur, zaprawia ludno do samopomocy. »Stra« pod przewodnictwem Józefa Kocielskiego, urzdzona w ten sposób, e kademu

okrgowi z starost na mimo liczne trudnoci,

w

czele z

pozostawiono znaczn autonomi, potrafia

jakiemi przychodzi

sekcyi organizacyjnokulturalnej jak

i

w

jej

walczy,

rozwin

sekcyach ekonomicznej

wnopolitycznej skuteczn akcy, zgromadzi do 1907.

r.

22.894

i

tak pra-

czonków.

Pruski obywatel pastwowy polskiego pochodzenia zosta tem samem zdegradowany, prawa jego obcito, a jego samego zepchnito do poledniej klasy obywateli pastwowych*.

925

poród robotników rzemielników, odby szereg wieców, d. urzdzi liczne wykady, zaatwi wiele procesów politycznyci trwalej ni stowarzyszenia sprzga ludno polsk Mocniej jednak

zwaszcza

z

i

i

t.

i

wpywem sowic, a (a

w

zastp ruch narodowy, który budzi si pod przeladowa w caej wschodniej poaci Prus, od Pucka do My-

zaboru pruskiego

w

jednolity

Wybrany na lsku r. 1903. posem do parlamentu r.) wstpi do Koa polskiego rka w rk z posami

walce o wspólne dobra potnieje.

po uniewanieniu wyboru powtórnie

Wojciech

Korfanty,

1905.

i

Ksistwa i Prus Zachodnich broni praw narodu. idzie równie przemiana spoeczna, która ludowych wyz warstw mieszczaskich nosi coraz liczniejsze jednostki, owiecone boju yciowego zaprawione, na wii do z

W

pomoc

tej

spójni

i

downi straszliwych zapasów. Konieczno obrony jzyka ojczystego

poczya rem.

W

wszystkich pod jednym sztanda1906. rzd postanowi znie donauk religii w jzyku polskim,

r.

szcztnie

nawet w klasach najniszych, w których jedynie jeszcze si utrzymaa. Próbowa to uczyni ju przed laty piciu (1901.), ale

zamachowi temu opary si wówczas w wielu szkoach same dzieci; szczególn odwag wytrwaoci odznaczyy si mianowicie i

Fig. w miecie Wrzeni koo Gniezna, które wolay znosi surow kar chosty, ni uczy si zasad wiary w. w jzyku niemieckim.

dzieci

ych mczenników

stanli ich rodzice, krewni

nauczycielom, za co oskarono ich o bunt

i

i

412. Józef Kocielski.

W

ssiedzi

i

obronie tych ma-

wystpiH przeciw

wymierzono niesychanie ostre

day si take zacign w usug politycznej walki hiikatystycznej, jak to wykaza w parlamencie pose Bernard Chrzanowski (d. 14. marca 1906. r.), sam dzielny obroca w wielu procesach prasowychy Wydane wyroki wywoay powszechne oburzenie; okrzyk zgrozy wyrwa si wtedy z wszystkich piersi polskich, sprawa nabraa szerszego wiatowego, rzec mona, rozgosu. Teraz rzd pruski poszed jeszcze dalej,

kary.

bo

Sdy

wyda

wiedzi

i

pruskie bowiem

nakaz przygotowywania

komunii

w. w jzyku

6-

i

7-letnich

niemieckim.

dzieci

polskich do spo-

926

przebraa si miara cierpliwoci ludu polskiego; doprowadzony jedynego rodka, który mu jeszcze pozostawa* — do ostatecznoci, pisze powany sprawozdawca tego zdarzenia. ^Opierajc si na prawie przyrodzonem, boskiera i na prawach swych rodzicielskich, przez kodeks »I oto

uy

Fig. 414.

Grupa chopców

i

dziewczt strajkujcych we wsi

cywilny uznanych, zaczli rodzice dzieciom rza szkolnego

w

pow. niskitn.

zakazywa odmawiania

niemieckim jzyku, odpowiadania

tania niemieckie oraz

ków

Jucewo

w

nauce

religii

przyjmowania niemieckich katechizmów

i

pacie-

na py-

podrczni-

Drobna dziatwa, aczkolwiek wiedziwnem dziaa, co j czeka, spenia jednak wol rodziców z powag powiceniem*. Zaczo si to tu i ówdzie pod koniec jesieni roku 1905., historyi

biblijnej

od nauczycieli.

i

927

wybucho

a

imponujc moc po wakacyach witomichalskich w pa-

z

»Strajk dzieci* obj cae W. Ks. l^oznafiskie, gdzio, wedug urzdowych wiadomoci, przystpio do tego 60.000 dzieci, Prusy Zachodnie, w których ^zbuntowao si« 40.000, sign take do Warmii na lsk do dyecezyi wrocawskiej — razem liczy z gór na pónocy dzierniku 1906

r.

i

i

100.000 dzieci.

Sdziwy

gnienieskiej

zyi

ks.

dobre

dugo stara si zachowa z rzdem stosunki, kiedy

gbi

dotknity tem,

kie jego starania

nie niczego

uzna,

i

mogy, si ju mia-

e wyczerpaa i

padziernika

w

e wszyst-

przedstawie-

wyjedna

ra cierpliwoci, 19.

poznaskiej

i

Floryan Stablewski,

który

do

arcypasterz dyece-

nie

okólniku

stan w

z d.

obro-

pogwaconych praw narodu Kocioa, który wyranie naka-

nie i

zuje pouczania wiernych o praw-

dach wiary

w jzyku rodzinnym

(Sobór trydencki na dzeniu).

»Setki

poda

czonymi podpisami

posie-

24.



niezli-

z

pisze



nadesano mi od rodziców, w których wyraaj bole z powodu

Fig.

4.15.

K8. arcybiskup Floryan Stablewski.

powodu

wikszego usuwania z niej jzyka ojczystego...« A nawizujc do wydanej d. 6. wrzenia instrukcyi dla duchowiestwa, w której powoa si na przepisy kocielne wskaza na ich pogwacenie, poucza: » Wród danych okolicznoci nie i pozostaje nam, jak abymy zczeni w wspólnej boleci serca, uzupeniali szkoln nauk religii domow kocieln nauk. Niechaj domy nasze stan si odtd szko, a w naszych wityniach niechaj tem gortsze wznosz si mody, aby Opatrzno Boa roztoczya szczególniejsz opiek nad t niedostatecznoci nauki

religii ich dzieci,

z

coraz

i

dziatw, która ma od nas

przyj spucizn

wiary*.

Za gosem arcybiskupa stano cae duchowiestwo, stan cay naród polski. Ale take za granicami naszemi, wszdzie opinia cywilizowanych

928

narodów potpia nieludzk nierozsdn polityk rzdu pruskiego, walczcego z dziatw szkoln. Rzd jednak nie chcia ustpi, lecz zabra si do przeladowania dzieci chost i aresztem, do karania rodziców, duchownych, redaktorów pism i tych wszystkich, w których upatrywa sprawców strajku. Posun si nawet dalej, bo wydala ze szkó starsze rodzestwo, braci i siostry dzieci strajkujcych, grozi wbrew ustawom zatrzymaniem dzieci w szkole ponad wiek obowizujcy, nawet odbiera i

j

pruskim

i

w

byy przemowy posów

Bezskuteczne

dzieci rodzicom...

polskich

w

Sejmie

parlamencie niemieckim; bezowocne ostrzegawcze gosy po-

waniejszych przedstawicieli niemieckich, którzy nazywali rzdu bezrozumnem.

to

postpowa-

nie

Nie doczeka schorowany tej

walki:

listopada

d. 24.

przez czternacie



i

umar

cicho,

a raczej

cikiego pasterzowania

lat

koca

wielkim bólem przejty arcypasterz

w piknem wspomnieniu

usn

na wieki. Afjeeli

nie wszyscy byli

mu

praat Chotkowski w chwili jego zgonu biy wszystkie serca wielkopolskie, wtórujc dzwonów jednem uczuciem serdecznego alu.

jaciómi

pisze

Rok cakowity trwa

ks.

przy-



to

jkom

zabrako si do wytrzymania dalszego nacisku. Zwaszcza wobec ustawicznego wydalania starszej modziey ze szkó rednich, usprawiedliwiona obawa, eby skutki takiego przeladowania nie odbiy si bardzo niekorzystnie na przyrocie inteligencyi polskiej, skonia do ustpienia. Ale ustpowano zastrzeeniami. Pismo rodziców do rzdu stwierdzao, e »ulez powag bohaterski opór dzieci

rodziców;

i

i

gaj

przemocy, ale protestuj przeciw nauczaniu

ckim, zapewniajc,

e

nie

religii

w jzyku

niemie-

przestan nigdy upomina si na innej drodze mina bez doniosych skutków: przepa

o pogwacone prawa*. Walka nie

pogbia si, lud nabra wicej hartu w sprawie narodowej, a to mode pokolenie, któremu u progu ycia napojono gorycz serca — ono chyba zachowa na zawsze w pamici one chwile niewinnego cierpienia Zreszt rzd pruski musia poczyni niemidzy rzdem

i

ludem polskim

.

.

.

i

szkó wydaleni modziece, a przygotowanie do w. sakramentów pozostawiono Kocioowi, przekonawszy si, e w Rzymie u Ojca w. nie sposób uzyska, mimo usilnych zabiegów, aprobaty dla zaprowadzonej przemoc zmiany. Nie doprowadziy równie dotychczas

jakie ustpstwa: powrócili do

rokowania o mianowanie nastpcy arcybiskupa do pruskiego wyniku;

sn

Stolica

podanego

dla

rzdu

Apostolska nie godzi si na kandydatów

929

rzdowych. Wskutek tego od dwóch znaskie nie iest obsadzone.

Jeszcze nie oschy kania, nie

uoyy

katowanycli

procesy

uwaa

arcybiskupstwo gnienlesko-po-

dzieci, nie

si pobudzone namitnoci,

sdowe — a ju rzd

godzcymi w Polaków, nie

zy

lat

pruski

wystpi

z

z

i

narze-

doszy do kresu liczne dwoma nowymi projektami, nie

projektami ustaw, których uchwalenia nikt zrazu

z

za prawdopodobne, tak niezgodnymi

czuciem prawa,

ucichy skargi

obowizujc

konstytucy,

z

byy

z

jakiemkolwiek po-

przyrzeczeniami

i

przysi-

gami, skadanemi wielokrotnie przez królów pruskich narodowi polskiemu.

Pojawiy si one naprzód w niemiaej formie na amach sucych rzdowi dzienników, a wypyny jawnie jako dania Hakatystów na zebraniu ich w Bydgoszczy w sierpniu r. 1907., podczas którego ci nasi wrogowie policzyli swoje siy swoje zdobycze. Towarzystwo »Ostmarkverein» zgromadzio 45.000 czonków (11.000 w W. Ks. Poznaskiem, 7890 w Prusach Zachodnich, 3730 w Wschodnich, 1937 na Pomorzu, 8500 na lsku, 13.000 w innych prowincyach niemieckich); w tej liczbie 4446 urzdników pastwowych, 1053 nauczycieli. Spóczenie ukazao si wanie take urzdowe sprawozdanie z dziaalnoci Komisyi kolonizacyjnej za lat i

20,

t.

j.

od

jej

powstania

za 300 milionów

ziemi

r. 1886. po koniec marek w obszarze

r.

1906.:

zakupiono polskiej

326.000 hektarów czyli mniej

wicej 50 mil D, z tego 70% z niemieckich a 30**/o z polskich rk; osiedlono na nich (wcznie z rodzinami) 100.000 osadników; zaoono 315 nowych wsi, co

wszystko

pochono ogóln kwot

450 milionów marek, uchwalo-

nych przez Sejmy pruskie. Zgromadzenie szalao upajaniem si pito

na

zagad

sw

si,

Polaków, wygaszano mordercze mowy, kuto nowe pociski.

Domagano si wprost, aby komisya kolonizacyjna zostaa wyposaona prawem wywaszczania Polaków z ziemi moc sprzeciwiania si kupnu lub sprzeday gruntów, gdyby to okazywao si potrzebnem dla uplanoi

wanej roboty kolonizacyjnej. Przedstawiajc przytem

w przesadnych

bar-

wach »niebezpieczestwomieci w sobie pojcie czego tak gwatownego, e mimowolnie myl zwraca

930

si ku czasom ciemnych wieków rednich. Pomys

pozbawiony wszelkiego poczucia ludzkoci, wszelkiego pojcia chrzecijastwa. Bezrozumnie chce si przypuszcza szturm, aby przeprowadzi na wskro socja-

listyczn

ide,

bez

wszelkiego

wzgldu na

ten jest

»Wywaszczenie«

bliniego.

komu zabiera wasno jego, przemoc. A jak tutaj, ma znaczy: wypdzi go z domu ogniska, wygna go samowolnie za gar mamony

znaczy:

i

otrzyma od swych praojców, ze wszystkiego, co mu si stao drogiem miem, i czego pienidz nie opaca. Byby to przepis, któryby bezwzgldnie kopn w podstaw konstytucyi, ochron wasnoci ze wszystkiego, co i

prywatnej



cie*! »Serca

pocign

przepis, któryby z piersi ani

jzyka

Niemiec W. von Massov

z

za

sob

najstraszliwsze nieszcz-

mona wydrze

ust nie

w ksice wydanej

Polakom*.

dnich prowincyach pruskich, ostrzega jednake:

do

lojalnej

mono, eby

dziaalnoci, jako obywatel

owiadczyo si zrazu przeciw takiemu

inny

przeciw Polakom, a rozpatru-

jcej wszystkie rodki przydatne dla poparcia rozwoju niemczyzny formie wykluczyoby nawet

A

w wscho-

^wyjtkowe prawo w

Polak odnalaz jeszcze

pastwa

projektowi

pruskiego*

równie

').

tej

drog

Stanowczo

wielu innych

m-

Marburga Walów stanu i ter Schucking, który rozwaajc wogóle prawa narodów, wykaza, e dania Polaków nie polegaj na adnych uroszczeniach, ale oparte s na traktatach i przyrzeczeniach królewskich. Zawrzaa dyskusya szeroka na* mitna nie tylko w pismach niemieckich; caa Europa potpia rodki, których rzd pruski zamierza przeciw wasnym obywatelom. Nie wierzono jednak dugo w moliwo przedoenia tyche, ani te uchwalenia nauki, jako to mianowicie:

zacny profesor

z

-

i

uy

w

Sejmie pruskim. Alici,

wbrew oczekiwaniom nawet zaciekych wrogów naszego

rodu, prezydent ministrów

projekt

ustawy

o

v.

Biilow

przedoy Sejmowi

wywaszczeniu,

uzasadniajc

j

d. 26.

na-

listopada

koniecznoci po-

dodawano nowych 300 milionów, koniecznoci obrony niemieckoci zagroonej przemonym jakoby rozrostem

parcia Komisyi kolonizacyjnej, której

polskoci.

Mowa

jego,

w

której

stwierdza,

e

nabycie dobrowolne ziemi

si niemoliwem, e polska wasno ziemska w ostaZachodnich Prusach, bya tnich latach powikszya si w Poznaskiem zaprawd najlepszem wiadectwem dla pracowitoci i odpornoci ludu polz

rk

polskich stao

i

skiego, dla

')

tej

jego

ywotnoci narodowej,

która

mimo przeszkód i trudnoci

Die Polennot im deutschen Osten. 2 wyd. Berlin 1907.

str. 364.

931.

wszelakiego rodzaju trwa,

mnoy

si

i

rozwija. s>Ale

wanie

ten

chwalebny

jak fakt — trafnie odpowiedzia pose ks. dr. Jadewski — podnosi

rzd

jako

kadym wzgldem gospodarno, powaga w kadem

powód, aby dalsz dziaalno ekonomiczn Polaków pod

krpowa

podkopywa; pilno

i

pooeniu ycia do

i

si musz, aby j nowemi, osadnipochway godn zabiegliwo powstrzymy-

tego przyczynia

czemi ustawami wypiera, a

wa

ici

podci*.

i

Z

powag

i

spokojem suchaa

wywodów

delegacya

polska

kanclerza

niemieckiego,

tych

niekiedy

gromkim protestem lub ironicznym miechem; tylko

przerywajc

je

wszelako zarzuty odpieraa prawie bez namitnoci,

w rzeczowem

uza-

sadnieniu nieprawoci nowej ustawy,

naruszenia konstytucy porczonej

równoci wszystkich obywateli wobec prawa i wasnoci prywatnej, krzyczcej o pomst krzywdy i obrazy narodowego naszego honoru, którego nikomu tkn nie pozwo-

— woa — dyktowao pose dr. Dziembowski limy.

»Cay

wycznie

i

ten

projekt

jedynie uczucie niena-

wici przeciw wszystkiemu, co imi polskie nosi, jest

nienawici

a uczucie

niechrzecijaskiemu.

Uywano rónych

sposobów, aby odwróci cios okropny.

Ju

przed

Turny ') podajca »pierwsza do zgody*, ale rzd odepchn j brutalnie w mowie kanclerza; próba za ponownego nawizania ukadów, podjta przez posa Dziembowskiego w komisyi wybranej dla przedoonej ustawy, równie nie osigna celu. Zdawao si na chwil, e energia narodu sabnie; wniesieniem projektu pojawia si broszura polskiego obywatela

rk

ale

byo

to tylko

zjawisko przemijajce

i

pozorne.

S.

932

W

wywoaa na caym obszaobok okrzyku zgrozy, oburzenia bólu, od którego krwawiy si wszystkie serca, nie upadek ducha, lecz silniejsze zrzeszenie si dla wspólnego oporu przeciw gwatowi przemocy. austryackiej Radzie pastwa i we Wspólnych Delegacyach posowie polscy dali dosadny wyrzeczy ustawa o wywaszczeniu

istocie

rze ziem polskich

i

W

i

W

tym uczuciom narodowym. Galicyi i w Królestwie postanowiono odpowiedzie na ustaw bojkotem towarów pruskich. Nasta wielki ruch, raz

icie

ywioowy,

który zjednoczy

i

sprzg

silniej

w de-

dusze polskie

niu do jednego celu.

Henryk Sienkiewicz zwróci si do wszystkich znakomitych pisarzy, uczonych i polityków europejskich i amerykaskich z odezw, w której prosi o wypowiedzenie opinii z powodu pruskiego projektu wywaszczenia. Zewszd nadpyny odpowiedzi, potpiajce okrutne zarzdzenia rzdu pruskiego, wykazujce zarówno ich niegodziwo, jak nierozum i bezcelo-

wo,

kwalifikujce

wstaa, rzec

Mimo

je,

jako objawy

mona, obszerna

to

wszystko

rzd

obdu

politycznego.

Na tem

tle

po-

literatura.

pruski

dopi

Wprawdzie w zmienionej 300 na 200 milionów marek z ogracelu.

obnieniem kwoty z niczeniem terenu, dostpnego wywaszczeniu, do 70.000 h., obydwie Izby uchwaliy ustaw; — tak nizko upado przedstawicielstwo narodu, który wyda ze siebie tylu wielkich mylicieli, prawodawców i stanu. Nienawi zalepia pruskich stanu, rzd umia ich pozyska dla swych celów i znieprawi. Izbie panów zrobiono wprawdzie wnioskowi rznieco formie,

z

i

mów

mów

W

dowemu

zarzuty

i

podniesiono liczne zastrzeenia, ale ostatecznie nawet

konserwatyci oddali swe gosy za wywaszczeniem. Kiedy za ustawa powrócia raz jeszcze do Izby posów, a nie ulegao

d. 3.

marca

ju adnej

e

bdzie przyjta, pose ks. praat Antoni Stychel cisn oczy Sejmowi pruskiemu: »Tej ustawy nie podyktowao ani sumienie ani rozum, jest to prawo brutalnej pici. Nasz protest zwraca si nie przeciw niemieckoci, lecz przeciw obecnemu rzdowi, który nie speni adnego z obowizków wobec Polaków, lecz pozbawi ich od wypadku do wypadku wszystkich dóbr wtpliwoci,

ca

prawd w

moralnych, intelektualnych

i

materyalnych«.

»Rozdarto Polsk przez zdradziecki podstp. Nastpnie dano



nam

i porczenia, ale nie dotrzymano ich„. Pozbawiono nas wszystkich praw narodowych, praw do jzyka ojczystego w szkole, sdownictwie administracyi, zabrano si do germanizacyi nazw miejsco-

królewskie przyrzeczenia

i

933

woci, skrpowano

nasz swobod

stowarzyszania si, ogoszono ze strony

rzdu bojkot, pozbawia si Polaków chleba... uje rzd Polaków zdemoralizowa...€

Przez

kamstwo

i

zdrad

usi-

ywioy podpowiedziay rzdowi potworny wykwit chorego mózgu. Zna-

»Hakatystyczne, nieodpowiedzialne

przedoenie o wywaszczeniu,

wikszo

ten

naley podnie na jej cze, stanowczo przeciw niemu zaprotestowaa. Siódmego przykazania nie mona znie ani w dziedzinie prawa prywatnego, ani prawa publicznego. Rosyi car owiadczy wyranie, e naruszenie wasnoci nigdy nie uzyska jego sankcyi; natomiast ksi Biilow owiadczy, e dziaa w porozumieniu z Koron... Niemcy wzili nam wszystko, chc zabra nasze serca, ale serc polskich nigdy mie nie bdziecie!« Wkocu ks. Stychel upomina rodaków, aby nie tracili zimnej krwi i nie dali si porwa do gwatów... »S w duszy polskiej utajone siy, których nie podobna osabi. Si tych w Polakach nie zniszcz takie zarzdzenia, jak obecne, lecz raczej je wzmocni. Polacy z tej walki wyjd zwyczna

narodu

niemieckiego,

co

W

cisko!*

Tak te Polacy przyjli ten nowy cios, w skupieniu pogotowiu do odparcia wymierzonych ku nim pocisków... Król pruski nie odmówi ustawie o wywaszczeniu swojej take sankcyi. Równoczenie, tego samego dnia 26. listopada 1907., wniesiono w pari

lamencie Rzeszy niemieckiej projekt nowej

niu si,

której

paragraf

7

orzeka,

e

ustawy

w caem

o

stowarzysza-

cesarstwie

niemieckiem

rozprawy na publicznych zgromadzeniach maj si odbywa w jzyku niemieckim, a wyjtki tylko dopuszczalne za pozwoleniem krajowych wadz centralnych. Ustawa ta zwracaa si take przedewszystkiem prze-

s

ciw Polakom, jak to przyzna sekretarz stanu, uzasadniajc wniosek

rz

dowy.

Sejm Rzeszy, który po rozwizaniu poprzedniego, zebra si tego 1907.

wicej

t.

r. j.

na pierwsze 20,

posiedzenie, liczy o czterech

dziki uzyskaniu na

lsku

posów

piciu mandatów.

d. 19 lu-

polskich

Wynik

to wielkiego narodowego odrodzenia ludu polskiego, który opisano szerzej na poprzednich kartach tego dziea *) skupienia wszystkich Polaków na i

lsku w liczby

')

jedno zwarte

przedstawicieli

Czytej

w

tomie

II.

stronnictwo



dziea

lat

ostatnich.

Zwikszenie

narodu polskiego nie uchronio nas jednak od ci-

str.

800—818.

934

kich klsk w parlamencie, poniewa wybory w samych Niemczech wypady zreszt po myli cesarza Wilhelma II. kanclerza Biilowa, który utwo rzy z rónych stronnictw t. zw. »blok konserwatywno-wolnomylny« posiad w nim oparcie dla swojej polityki. Jakkolwiek ustawa o stowarzyszeniach a zwaszcza siódmy paragraf teje sprzeciwia si najprostszym zasadom wolnoci, uzyskaa ona wiki

i

szo nem,

w

(co

w brzmieniu tylko o tyle zagodzoma by wolno obradowa po polsku

prawda, bardzo nieznaczn)

i w cigu

20 lat najbliszych

tych powiatach,

Po upywie

w

których Polacy stanowi co najmniej

20 lat nawet

w

GO^/o

ludnoci.

uywanie jzyka polw takiej dotkliwym uszczerbkiem yciu narodowemu

okolicach czysto polskich

skiego na zebraniach publicznych bdzie wzbronione. Ale nawet postaci przepis rzeczony grozi

w gównych onego rodowiskach to tak ruchowi spoecznemu, zarobkowemu jak umysowemu. W liczbie 42 powiatów W. Ks. Poznaskiego ludno polska tworzy zaledwie w 18 wikszo 60°/o, a do powiatów i

i

W

mniejszoci Polaków naley sama stolica kraju, Pozna. Prusach Zachodnich na ogóln liczb 18 powiatów ju tylko w 6-ciu mogy odbywa si zebrania publiczne polskie; na obszarze wschodnio-pruskiego Mazowsza tylko w 3 powiatach (na 10); na lsku stosunek bdzie wzgldnie najkorzystniejszy, bo tam polsko przewaa w 12 powiatach (na 22). Po upywie lat 20 (od r. 1928) jzyk polski ma zamilkn zupenie na zebraniach publicznych z jedynym wyjtkiem zebra, urzdzanych w okresie wyborczym. Tu ju nie tylko rzd, ale sam naród niemiecki, reprezentowany w parlamencie, dopuci do podeptania zastrzeonych konstytucy, porczonych traktatami praw narodu polskiego. Napróno polscy posowie wykazywali, jakiego niesychanego bezprawia stanie si wspówinnym Sejm Rzeszy niemieckiej, uchwalajc t ustaw. Spenialimy zawsze, mówi ks. Ferdynand Radziwi w Komisyi parlamentarnej, i spenia bdziemy wszelkie obowizki nasze wobec pastwa, do którego zostalimy przyczeni. Ale jeeli kto od nas da, abymy si wyrzekli bytu narodowego — to mamy na to tylko jedn odpowied: »Nigdy! Nie jestemy >morituri« z

bd

;

(na wymarciu)

i

nie

mylimy

jako naród umiera!*

wywaszczeniu niemieckiej o jzyku zebra pubhcznych, ziemie polskie stany u progu nowej niedoli ucisku, który wymaga te obmylenia nowych sposobów obrony. Spoeczestwo polskie zdaje sobie jasno spraw z caej grozy pooenia, a w tem

Wskutek obu nowych ustaw,

i

pruskiej o

i

935

ley jego sia najwiksza,

e

^Zapomina na

jak

w

spojrze niebezpieczestwu cliwil

umiao

zawsze, tak umie obecnie

miao

oczy.

nam

nie

wolno



pisa ^Dziennik Poznaski*

—e

po uchwaleniu ustawy ju nie same Prusy, ale wikszo narodu niemieckiego, z którym losy nas zczyy, nie poszanuje nigdy praw na-

e

szych,

zamanifestowaa

regi nieprzyjació

ju

zwikszyy

uroczycie wrogie wobec nas uczucia. Sze si,

a na naszych

samo adnej po-

tylko barkach, tak

nam dopomódz nie moe mocy nie pragniemy. Walka nasza, to walka idei najwzniolejszych z brutaln si; w niej musimy wyszlachetnie, podnie si moralnie tak wysoko, aby aden pocisk wrogów dosign nas nie móg, a przytem rozwin si take materyalnie, abymy na polu ekonomicznem stanowili poco wróg liczy si musi. Nie atw mamy przed tg, z któr sob drog; potrzeba wielkich ofiar, wielkiego zaparcia si, wielkiej pracy...« »Upada na duchu nie wolno nam! Osta si na ziemi naszej musimy jak dawniej, obrona spoczywa; nikt

bd

i

bd

Polakami!«

III.

wstrzsny Królestwem Polskiem, ciosy spadajce spoeczestwo w zaborze pruskim, nie tylko odbijay si gonem echem w Galicy i, lecz przejmoway do gbi umysy serca, napeniajc je raz dobr nadziej lub trwonem oczekiwaniem, to znowu bólem oburzeniem. Mona rzec bez przesady, e Polacy pod panowaniem austryackiem, bdc sami w szczliwszem pooeniu, yli w tej dobie ustawiczn trosk o los rodaków innych dzielnic swej Ojczyzny. Toczce si tam walki, dokonywane bezprawia zawisy take nad nimi caym ciarem drczcej niepewnoci o przyszo narodu. Ale równie Galicya przechodzia w ostatniemczteroleciu przez ostreprzesilenie, na które zoyy si zmiany w ustroju monarchii austryackiej, zwaszcza wprowadzenie powszechnego gosowania, te zaogniona w kraju wa, która przybieraa nieraz posta bratobójczej, nawet krwawej walki. Zarówno zachowanie stanowiska, zdobytego przez nasz repre zentacy w Radzie pastwa, jej wpywu na sprawy monarchii, jak obrona zagroonej w Galicyi wschodniej polskoci domagay si nieustannego, Wypadki, które

na polskie

i

i

bd

czujnego

i

wytonego

dziaania.

bd

936

Kiedy bowiem austryacki parlament

ton w

sporach narodowocio-

okaza si do pracy zupenie niezdolnym, a hasa socyalnej demostrajków kracyi rozbrzmieway coraz goniej w szeregu demonstracyi na rzecz prawa powszechnego gosowania, Korona i rzd owiadczyy si — moe pod wpywem zatrwaajcych wypadków w Rosyi — w jesieni r. 1905. za zmian prawa wyborczego, a prezydent ministrów wych

i

i

Pawe

baron Gautsch

projekt odpowiedni Izbie

posów

d. 23. lu-

wprowadza ^powszechne, równe, bezporednie, prawo wyborcze w wyborach do Rady pastwa, ale penej równodawa, poniewa krajom niemieckim przyznawa jednego posa na

tego 1906. tajne*

przedoy

r.

Projekt ten

ci

nie

30

lub 40 tysicy ludnoci, krajom czeskim na 50.000,

a

Galicyi tylko

Liczb posów pomnaa o 30 (t. j. z 425 na 455), z czego jednak na Galicy przypadao tylko 88 mandatów, tak rozdzielonych, e miao by 61 polskich a 27 ruskich przedstawicieli. Poniewa za po ten czas Galicya miaa 78 posów (z nich 8 ruskich), projekt rzdowy przedstawia si wprost jako zamach na prawa i znaczenie narodu polskiego w pastwie. Koo Polskie dao te przez usta prezesa Wojciecha hr. Dzieduszyckiego *) dosadny wyraz swojemu niezadowoleniu, a chocia zasadniczo nie zwalczao prawa powszechnego gosowania, zapowiadao wobec miae energiczne wysttej ordynacyi wyborczej stanowcz opozycy. jednego na

83.000.

i

pienie naszej delegacyi

odnioso

podany

skutek. Ministeryum bar. Gaut-

rzdach jego nastpcy, ks. Hohenlohego, obj d. 3. czerwca baron Wodzimierz Maksymilian Beck ster gabinetu, w którym zasiedli dwaj Polacy: Dr. Witod Korytowski, jako minister skarbu, scha ustpio, a po krótkich

i

hr.

Dzieduszycki jako minister dla Galicyi. Przewodnictwo

w rce

Koa

przeszo

dotychczasowego jego wiceprezesa Dawida Abrahamowicza, pierw-

szym wiceprezesem

za

zosta

dr.

Micha Bobrzyski. Wytrwaej

i

umiejtnej

w komisyi dla ordynacyi wyborczej dr. St. Starzyski dr. St. Gbiski) jak w penej izbie, udao si podnie liczb posów z Galicyi na 106, w zwikszonej, co prawda, do 516 ogólnej liczbie posów, uzyska dla wiejskich okrgów w Galicyi zw. system proporcyonalny e kady z tych okrgów obok posa wikszoci mia wybiera drugiego posa mniejszoci narodowej. Nadto poruszono spraw rozszerzenia autonomii krajowej, co te Galicya w pewnej obronie interesów polskich, zarówno

(posowie

i

i

t.

mierze, na polu szkolnictwa,

t.

j.

niebawem uzyskaa.

•) Od mierci Apolinarego Jaworskiego, wieloletniego zasuonego prezesa padziernika 1905.).

Koa (f 24.

937

Po dugich targach rzd bar. Becka doprowadzi do porozumienia

midzy

stronnictwami

21.

(d.

posów uchwalia reform wyborcz d. 1. grudnia; Izba Izba

lipca);

panów, po

ostrej

opozycyi, d 20.

grudnia; poczero ustawa otrzymaJa zaraz

sankcy cesarsk.

Jakkolwiek dawniejszy system

wyborczy nie daby si go utrzyma

i

by ju du-

na reform wybor-

cz w

duchu powszechnego prawa gosowania od dosy dawna si zanosio, to jednak

nagy przeskok

do reprezentacyi, jedynie na

wybranej, przedstawia si

sadzie

przejcie

jako

tej za-

Galicyi,

niebezpieczne

dla Fig.

zwaszcza pod wzgldem

narodowym.

Koo

w

Polskie

-tlT.

Wojciech

hr.

Dzieduszycki

Wie-

posów w

Izbie),

oparte na zasadzie solidarnoci zjednoczenie stronnictw narodowych,

mogo

dniu liczce dotychczas 65

wyj

czonków

(na 425 ogólnej liczby

wyborów powszechnych z uszczerbkiem pod wzgldem liczebnym, straci znaczenie i wpyw, które sobie poprzea co gorsza, jakociowym wytrawnych polityków. dnio zdobyo dziki dziaalnoci dowiadczonych W samym kraju zapowiadaa si ostra walka z

i

i

stronnictw

Sejmowe

Do utworzonej

polskich.

d. 29.

grudnia

1906.

r.

Koo

przez

»Rady Narodowej*

(pod przewodnictwem posa Tadeusza Cieskiego),

majcej przeprowadzi wybory w duchu narodowym pod hasem solidarnoci przyszego Koa i

w Wiedniu,

stronnictwo ludowe nie przystpio, przeciwnie gotowao si do otwartej

Polskiego

walki o

zdobycie dla siebie

najwikszej

liczby

mandatów. Zorganizowana

wysuwaa w F. 418.

i

karna demokracya socyalna

miastach, a nawet

w okrgach

wiej-

Dawid Abrahamowicz. skich Galicyi zachodniej swoich kandydatów.

938

byo

Niebezpieczestwo

o tyle

e

uzasadnione,

bardziej

od czasu

wyborów urosy i spotniay w Galicyi wschodniej dwa wrogie nam ywioy, które wizay si wzajem w bezwzgldnem zwalczaniu kandydatów polskich j. Rusini-Ukraicy i ydzi-Syonici. ostatnich

t.

Zatarg polsko-ruski



wieku liczcy

•),

zaostrzy si

w

ju

wprawdzie nie nowy, bo

Galicyi,

przez nieprzyjació naszych podtrzymywany

w

gór

z

podsy-

i

przybra wprost grone rozmiary. Eusini, którzy poczynili znaczne postpy zarówno pod wzgldem ekonomicznym jak umysowym, uroli w siy, a opierajc si na swej liczebnej przewadze we wschodniej czci kraju, zapragnli rycho zawat czci Galicyi w zupenoci. Nieliczna inteligencya ruska podzielia si mimo jednoci w gównych celach na dwa wrogie i zwalczajce si wzajem obozy — jeden, starszy, wcale nie uznajcy odrbnej narodowoci cany,

dziesitku

ostatnim

lat

i

dn

ruskiej, lecz

uwaajcy

jego za narzecze

niedawno (russkich)

lud ruski za

jzyka

cz

skadow

rosyjskiego,

mow

a

wielkoruskiego; drugi narodowy, który

przyj

nazw ukraiskiego w czci dla odrónienia si od Rosyan w czci dla zwizania tradycyi kozackiej Ukrainy z history

Rusi Czerwonej czyli Halickiej

*).

Dziki poparciu rzdu, zarówno pastwo-

wego jak krajowego, Rusini-ukraicy wzili gór nad »moskalofilami«, zorganizowali masy ludowe i rozpoczli zaart walk z Polakami. Odkd stronnictwa radykalne, przepojone zasadami socyalizmu, a nawet anarchii,

wysuny si

na czoo

»

ukraiskiego* ruchu ruskiego, walka

rozgorzaa

ta

we wszystkich dziedzinach ycia spoecznego, od szkóki ludowej uniwersytetu, od cerkiewki wiejskiej

a

do

a

do stolic biskupich, od rad gminpowiatowych do Sejmu krajowego i Rady pastwa, w której rozbrzmiewaj najgoniej skargi Rusinów na sucisk polski*. Haso wyparcia »Lachów za San!«, otwarcie goszone przez radykalne pisma bro

nych

a

i

i

szury ruskie, równie bezrozumne jak nieuznawanie narodowoci ruskiej lub

hamowanie

jej

rozwoju kulturalnego, znalazo szeroki odgos

sach chopskich, a strajki rolne

w

r.

1902.

i

1903.

wprost

rodek do uniemoebnienia prawidowej gospodarki wikszych obszarów. Wobec takiego stanu rzeczy Polacy spostrzegli, przynioso im niedocenianie agitacyi ruskiej ') -)

(t.

I.

i

str.

91—117).

suy

polskich

acz

wystpili

Zobacz w Historyi politycznej t. I. str. 894. Porównaj o tern wywody p. Aleksandra Jabonowskiego

miay

w

póno,

w

w

majako

wacicieli

ile

szkody

obronie swego

dziale etnograficznym

939

w

stanowiska i

wiekow prac

stworzonej

w

wschodniej,

Galicyi

obronie swoich praw historycznych

kultury polskiej.

Nastaa pierwsza organizawszcza si

cya spoeczestwa polskiego we wschodnich powiatach kraju; czujniejsza tolickiej

opiekucza dziaalno

ludnoci

drog

a to

wiejskiej, która

dla podtrzymania polskiej rzymsko-ka-

atwo zanikaa w masie ludowej

zaopatrywania potrzeb

jej

tem szczególnej troski arcypasterza

religijnych ks.

— co stao

ruskiej

')>

si przedmio-

Józefa Bilczewskiego



jakote

mioci dla jzyka rozniecanie wiadomoci

przez rozbudzanie ojczystego

i

Chodzi tu o

narodowej.

los

pótora

gór miliona dusz polskicli (1,800.000), zatem o Vi» Polaków yjcych z

cz

na obszarze ziem dawnej Kzeczypospolitej,

zauway

jak trafnie

Bujak w gruntownem

(wydanem w

licya

zatem, której

adnemu

nie

o materyalne dobra

tworzy

wieki

w

cz

1907.),

r.

wolno

t.

Fr.

Ga-

o liczb

lekceway

chodzi zarazem

narodowi;

czenie Polaków

dziele p.

p.

polityczne zna-

i

kraju, który przez ich

Ojczyzny i jako

przeszed pod panowanie austrya-

taki

zmierzaj do podziau na to Polacy zgodzi si nie

Rusini

ckie.

kraju, a

mog.

Przeciwdziaanie akcyi ruskiej

musiao zaostrzy walk, która doprowadzia do star,

ze strony polskiej

gonych w caem

pastwie.

wikszej doniosoci zogniskowa si doUniwersytetu lwowskiego, w którym obok ko-

Spór szerszego znaczenia

koa polskiego tedr

(wykadów)

modzie

Fig. 419. Ks. arcyb. dr. Józef Bilczewski.

i

polskich istniej katedry z

w

wykadowym jzykiem

ruskim,

dosigajcej prawie tysica suchaczy (w r. 1906/7 na ogóln liczb suchaczy 3582 byo Rusinów 956). Modzie ta, biorca wybitny udzia w politycznem yciu swego narodu, pragnie zdoby sobie osobne, narodowe ognisko wyszego wyksztaa

')

ruska gromadzi si obecnie

Zobacz t

I.

str.

100.

liczbie

940

ceni enie

t.

j.

uniwersytet ruski.

Poniewa jednak

lo

zupenie uprawnione

d-

da si rycho urzeczywistni, studenci ruscy postanowili zmusi wadze akademickie przemoc, wbrew istniejcym rozporzdzeniom i przepisom, do urzdowania take w jzyku ruskim, do zatarcia zatem polskiego nie

charakteru zakadu naukowego, do czego ani profesorowie ani polska ani spoeczestwo

uniwersytetu

strony

ze

modzie

dopuci nie mogo. Po gromadnem opuszczeniu modziey ruskiej w grudniu 1901, po szeregu

gwatownych demonstracyi nastpi zorganizowany napad (23. stycznia auli uniwersyteckiej, w której 1907.), zniszczenie wielu sal wykadowych i

ulegy znacznym uszkodzeniom. Sekretarz uniwersytetu Sprawa opara si o sdy, wydr. Alojzy Winiarz odniós cikie rany. przez liczne artykuy w pismach woaa w kraju wrzenie, staa si krajowych zagranicznych. Odwet modziey polskiej (4 marca), która stana w obronie swego ogniska naukowego, spowodowa nawet chwilowe portrety rektorów

gon

i

zawieszenie

wykadów. Polscy profesorowie

106) wydali

za

d. 2.

marca deklaracy

i

docenci uniwersytetu (razem

owiadczenie,

czyli

w którem

»nie

przesdzajc kwestyi osobnego uniwersytetu ruskiego* owiadczyli si stanowczo przeciwko utrakwizacyi polskiej wszechnicy we Lwowie. Z Rusinami poczyli si w Galicyi wschodniej ydzi narodowcy, zwani Syonistami. Syonizm powsta na Zachodzie i objawi naprzód do wskrzeszenia pastwa ydowskiego w Palestynie pod zwierzchnictwem Turcyi. Poniewa jednak rycho nabrano przewiadczenia o nieziszczalnoci tego pomysu, ruch syonistyczny przyj inny kierunek, stawiajc sobie za cel zorganizowanie ydów caego wiata i wytworzenie osobnej narodowoci ydowskiej, opartej na znajomoci jzyka hebraj-

dno

skiego

i

wspólnoci

ich

politycznych.

ydzi

zachowali wprawdzie

i

rehgii

odrbno wród

znawców,

ale nie prowadzili dawniej samodzielnej polityki,

narodom,

wród

wali

których znaleli przytuek

si przewanie do narodowoci

polskiej

oparcie.

i i

w

W

nieprzyjaznej

Galicyi przyzna-

walkach wyborczych dzia-

ali zgodnie z Polakami, którzy oddawali im kilka mandatów.

dom

moc

spoeczestw chrzecijaskich, a czobjawiaa si zawsze w szczególnej dbaoci o swoich wspówy-

swej rasy

no

de

pozostali

syonistyczny

te

wierni ydzi-Polacy

jednak poszed

dziey wyszych szkó, która

w

czasie ostatnich

Tym

wyborów.

zasa-

Odam

cz

modrog przeciwn. Pozyskawszy domagaa si u wadz uznania narodowoci

^narodowe stronnictwo ydowskie*, zjednali dla swych hase masy biednego proletaryatu ydowskiego, w którym obuydowskiej,

wystpili jako

941

poczyli si w wrogiej przeciw niemu akcyi z Rusinami. Dziki temu przymierzu zdobyli trzy mandaty z których jeden dosta si ydowi cudzoziemcowi, nie mieszkajcemu dzili

w

niech

kraju

i

do spoeczestwa polskiego,

nie

Rusini

wadajcemu

za

i

polskim ani ruskim jzykiem.

wywalczyli wybór 27 posów,

wród

których znajduje si

6 Starorusinów.

W

ogólnoci jednak, mimo kilku poraek,

wybory powszechne nie przyniosy sprawie narodowej przepowiadanych szkód. Wybitni zasueni kierownicy polityki polskiej w Wiedniu weszli do reprezentacyi kraju, wzmocnieni nowemi siami, gównie z obozu narodowej demokracyi, która take w Galicyi pozyskaa [sobie szerokie koa zwolenników. Koo Polskie liczyo wprawdzie pocztkowo wraz z jednym narodowym posem ze lska (Janem Michejd) tylko 55 czonków, t. j. o 10 i

mniej anieli

w starym

parlamencie, ale polskie

stronnictwo ludowe, które

datów, dnie

z

zdobyo

17

w sprawach narodowych szo Koem,

manzgo-

przystpienie tego stronni-

a

ctwa do wspólnej organizacyi

byo

przed-

,v,, miotem ukadów, które podjto zaraz obu,,.

stronnie.

,.,

Fig. 420. Dr.

,

Stanisaw

Gbiski,

^^^^^^ j^^j^ polskiego.

Dziki umiejtnemu kierownictwu

nie utracio

Koo

wpywu w

pastwowych odegrao

szych sprawach

zesów Izby

znaczenia ani

jest

dr.

Radzie

powan

pastwa rol.

i

w

naj waniej

Jednym

z

wicepre-

Stanisaw Starzyski, profesor uniwersytetu lwow-

skiego.

Przewodnictwo

sa

Koa spoczo

naprzód

Dawida Abrahamowicza,

w dowiadczonych rkach

powtórnie

(16.

czerwca

1907.)

po-

wybra-

za

po objciu przez tego teki ministra dla Galicyi zosta zgodnie z zmianami, które powszechne gosowanie wprowadzio w skad naszej reprezentacyi, obrany prezesem (d. 12. listopada 1907.) dr. Staninego prezesem,

saw Gbiski, tyczny kierownik

profesor uniwersytetu lwowskiego, pierwszy demokra-

Koa

Polskiego.

Koa

(mówi, obejmujc urzd) popastwa, a nawzajem danie od rzdu spenienia wszystkiego, co si naley naszemu narodowi i kraposzanowanie uchwa Sejmu krajowego autonomii jowi; powaanie »Wielkie, wytyczne linie polityki

zostaj

te

same: lojalno wobec Monarchy

i

i

i

942,

jego,

któr zabezpieczy

i

rozszerzy pragniemy, aby

podnie

nasz prze-

mys, nasze miasta z upadku, aby dwign materyalnie moralnie nasze warstwy wociaskie i robotnicze*... »Pamita zawsze bdziemy o tem, e jestemy Polakami i braciom pomocn«. naszym zawsze podawa bdziemy innych narodów stronnictw, nie wyczajc Rusi»W stosunku do nów, zachowamy zawsze pen lojalno i gotowo do wspódziaania do wyrównania istniejcych nieporozumie*. »Ze'szczególn serdecznoci odnosi si bdziemy do polskiego stronnictwa ludowego, zanim myl zjednoczenia si w jedn cao w fakt si i

do

i

i

nie przemieni*.

Kierujc si temi zasadami Koo Polskie przyczynio si walnie do przyjcia w parlamencie ugody austryacko-wgierskiej i do uchwalenia budetu pastwowego na r. 1908., do czego przez kilka lat poprzednich nie mona byo doprowadzi. Uzyskano natomiast szereg korzystnych postanowie rozporzdze i sankcye ustaw uchwalonych przez Sejm krajowy. Przez miao stanowczo postawione danie przeprowadzono w komisy! budetowej i w Izbie rezolucy, wzywajc rzd do rozpoczcia buWis, Kraków zatem dowy kanau, majcego poczy Dunaj, Odr z Wiedniem, sprawy wielkiej doniosoci, zwaszcza dla rolnictwa w Galii

i

i

budowy uchwalonej ju w r. 1901. a dotd nie podjtej. Dla przemysu naftowego, zagroonego wskutek nadmiaru produkcyi ropy spadku jej cen, wyjednano znaczn pomoc u rzdu. Wytrwa opiek otacza Koo rodaków naszych na lsku, gdzie nastpio ostatecznie otwarcie polskiego seminaryum nauczycielskiego z internatem rzdowym w Bobrku koo Cieszyna, broni ich przed gwatami Niemców, którzy raz po raz napadaj na spokojn ludno polsk; popiera równie potrzeby polskich mieszkaców Bukowiny, którzy utracili wskucyi,

i

i

swego przedstawiciela w Radzie pastwa. — Z walki z radykaln party rusk, która wytoczya przed Izb nieuzasadnione skargi »na ucisk polski*, Koo wyszo zwycisko i »przeprowadzio u rzdu zasad, bez jego wiedzy zgody adne koncesye narodowe naszym kosztem nie mog by udzielane* *), chocia nie zamierza bynajmniej przeszkadza rozwojowi kulturalnemu Rusinów, ani wogóle adnym tek nowej ordynacyi wyborczej

e

ich

i

susznym daniom. Co prawda, Minister-prezydent baron Beck zawar z posami ukrainofilskimi padziernika 1907. umow, w której przyrzek im cay szereg koncesyj.

')

d. 26.

943

W

we wspólnych delegacyach przedstawiciele polscy podnieli gony protest przeciw zamachom rzdu pruskiego na byt w zaborze pruskim, przyczyli si do nich posowie ini prawa narodu nych narodów sowiaskich (prócz Ukraiców), a wtóroway im liczne Izbie poselskiej

w caym

wiece

Nastrój,

>dzikiego

kraju.

który

gwatu

Jan Stapiski,

p.

i

zapanowa wród spoeczestwa

polskiego

mówi przewodniczcy

pruskiego*, jak

wskutek

klubu ludowego

przyspieszy zjednoczenie caej reprezentacyi polskiej

Dziki rokowaniom, podjtym przez najwybitniejszych czonków Koa i rzdu krajowego, nastpi — po grudniowym zjedzie stronnictwa ludo-

^^

Fig. 421. 1.

Wydzia Rady

naczelnej polskiego stronnictwa ludowego 1907.

r.

Franciszek Krempa. 2. Dr. Szymon Bernadzikowski. 3. Jakób Bojko. 4. Ant. Stya. 5. Micha Olszowski, ti. Filip Wodek. 7. Dr. Fr. Bardel. 8. Jan Stapiski, prezes. 9. Antoni Bomba. 10. Franciszek Ptak. U. Franciszek Wójcik.

wego

i

wyborach do sejmu

to »swój

wraz

odtd



posów ludowych

pienia a

^^

Ja..

z

72

d.

10.

kwietnia 1908. uroczysty akt

Koa

do

Polskiego.

wst-

Odzyskao ono przez

pierwotny charakter ogólnego, narodowego przedstawicielstwa,

ca

swoj moraln materyaln si*. Kolo Polskie liczy gosów w Izbie poselskiej naley w niej do najsilniejszych

nim

i

i

944 stronnictw. Jakkolwiek nie

zdoao przeprowadzi

odzyskao jednak powane stanowisko, parlament jak

rzd

wszystkich swych

da,

którem liczy si musi zarówno

z

austryacki.

Waniejszem nad te korzyci jest zwycistwo idei narodowej nad stanow wycznoci, zjednoczenie wszystkich warstw przy hale obrony praw i interesów caego narodu. Rado, która zapanowaa z tego powodu w Kole, znalaza echo Ale fakcie

w

milionach serc polskich...

wie

zaledwie

szczliwym

o

dotara do kraju, zanim jeszcze zdo-

ano zmierzy

donioso

jego

i

wród

ustawicznych smutków rozpogodzi czoa

grom uderzy nagle

straszny

i

niespodzie-

krótkie chwile wesela.

Od

nienawici strzaów pad który najwicej moe przyczyni si do mylnego narodowego zjednoczenia...

ten

wanie

i

zguszy

zatrutych

Wewntrzny powoli,

ale

wród rozlicznych skadaj si niekorzy-

statecznie

pod wzgldem przemysowym

dlowym pooenie

take brak przedsibiorczoci przednich kartach

stawiono

(t.

II. str.

wszechstronnie,

Marszaek krajowy. liczbach,

i

i

odpowie-

dzy instytucye

[publiczne,

bd

pastwowe,

bd

Na

po-

819—857) przed-

w szczegóach

stan rzeczy.

dzisiejszy

nad dwigniciem

han-

rzd, a wreszcie

dniego wyksztacenia mieszkaców. hr. Badeni,

i

prowincyi, dugolet-

tej

nie zaniedbanie jej przez

Stanisaw

po-

rozwój Galicyi postpuje

trudnoci, na które stne

Fig. 422.



Praca

kraju, rozdzielona

mi-

krajowe autonomiczne,

kadym rokiem stowarzyszenia, ogniskuje si w Sejmie krajowym, który w r. 1907. zakoczy, liczc od nadania konstytu-

i

przybywajce

cyi,

z

ósmy okres swoich czynnoci ')

O

dziaalnoci Sejmu

w

latacli

'),

poprzednioli czytaj

w

t.

I.

str.

899

i

922—930.

945

Sejm pod lask marszakowsk

Stanisawa

Badeniego,

ir.

zna-

komitego gospodarza kraju, dokona mimo ograniczonego zakresu swego dziaania i niewystarczajcycti rodków finansowych, szeregu doniosycli

odnoszcyci si zarówno do podniesienia rolnictwa przemysu, owiaty. Obok wymienionyci ju w tem jak do rozszerzenia kultury

reform,

i

i

dziele

ustaw o komasacyi rozdrobionych gruntów

i

o

wociach rentowych,

o powiatowych biurach porednictwa pracy, obok ustawy naftowej, drogo-

Sejm krajowy zajmowa si w ostatniem czteroleciu spraw uregulowania parcelacyi, która dokonywa si na wielk skal w kraju, i poparciem ruchu przemysowego, który od r. 1904., od powstania Ligi pomocy przemysowej, a take wskutek bojkotu towarów z Niemiec sprowadzanych, zatoczy szersze krgi. Podwyszenie pac nauczyuchwalenie znaczniejszej kwoty (10-milionowej) na cieli szkó ludowych budow szkó w gminach, które dotd ich nie posiadaj, zapobiegy najwej

owieckiej,

i

i

naglejszym potrzebom, (wskaza na nie liczny zjazd nauczycielstwa ludowego we Lwowie r. 1904). Wiksze znaczenie dla szkolnictwa krajowego i

w ogólnoci

dla politycznej samodzielnoci kraju

rzeniu zakresu dziaania

td przysugujcych

Rady

maj

szkolnej krajowej, które szereg praw, do-

Ministerstwu owiaty

w

Wiedniu, przekazay

dzy krajowej, zorganizowanej na podstawie wasnego tem ustawa

j>o

ustawy o rozsze-

statutu.

W

walad za

tej

ksztaceniu nauczycieli oraz o uzdolnieniu do nauczania

w szkoach ludowych* urzdzia na mocy szczegóowych postanowie

dla

poddajc je ustawodawstwu krajowemu. jzyku urzdowym cia autonomicznych, dajca im

Galicyi seminarya nauczycielskie,

Równie ustawa

o

prawo stanowienia

dla siebie przepisów

moliwoci zarzdze rzdowych w tym sankcy cesarsk

dla

tj'ch

(r.

sprawie, zabezpiecza przed

tej

o historycznem

Koa i

Rycho te wyjednano ju wyej wspomnielimy,

wzgldzie.

ustaw, co byo, jak

wynikiem roztropnej polityki

Zdobycz

w

Polskiego

w

Radzie pastwa.

narodowem znaczeniu

zamku królewskiego na Wawelu, który od

1905.)

koszary

dla

wojska,

a obecnie

opróniony,

r.

jest

1851.

odzyskanie

uywany

na

powróci do dawnego stanu

wietnoci i tworzy ma w czci rezydency cesarsk, w czci za posuy do przechowywania pamitek narodowych dzie sztuki. Pod koniec sesyi Sejm uchwali nowy regulamin obrad i przystpi zmiany ordynacyi wyborczej, j. do do sprawy pierwszorzdnej wagi, która okazaa si nieodzown z powodu zaprowadzenia powszechnego gosowania w wyborach do Rady pastwa, a raczej gównie wskutek przei

t.

POUM

IL

61

946

obraenia spoecznego, dokonanego w ostatniem dziesicioleciu. Równorzdnie z przyrostem dobrobytu owiaty pogbiao si taiie uwiadomienie i

polityczne

i

wzmagaa si

dno

szerolsich

warstw ludnoci do zdobycia

udziau we wadzy. Wszystkie stronnictwa sejmowe uznay te konieczno wyborczego, zachodziy jedynie rónice w pogldach

rozszerzenia prawa co do zakresu

nake

nie

i

sposobu przeprowadzenia

reformy. Ostatni Sejm jed-

tej

zdoa ju sprowadzi wyaniajcych si

nego mianownika

i

projektów do wspól-

zaatwi sprawy pomylnie. Wprowadzenie gosowania powszechnego przez ordynacy wyborcz do Rady pastwa, jako te stojce na porzdku dziennym rozszerzenie prawa wyborczego do Sejmu wywoao u wszystkich stronnictw potrzeb silniejszego zwizania si w zwarte szeregi cilejszego sformuowania swoich programów. Nastpio to w cigu r. 1907. zarówno w stronnictwach zachowawczych (konserwatyw nych) jak postpowych (demokratyczi

zczonych w Kole Polskiem w

nych, zw.

Uni demokratyczn)

zw. ludowcy

i

1907.

krakowskie

w

We

centrum).

przetworzyo si

ludowych

i

t.

t.

(t.

wrzeniu

r.

zw. stronnictwo

»stronnictwo prawicy na-

rodowej* na zasadach programu zastoFig. 423. Julian Dunajewski.

sowanego do nowycli stosunków. Z poród grona tego stronnictwa, które od czasu wprowadzenia konstytucyi posiadao decydujcy gos we wszystkich sprawach krajowych odegrao wybitn rol w caem odroi

dzeniu politycznem, gospodarczem

i

moralnem narodu,

rozumu politycznego, Julian

Dunajewski

Uniwersytetu Jagielloskiego,

zasuony

tach 1880—1891), 1907.

czonek Izby panów

i

uby

(ur. 1824.

minister skarbu

r.),

w

m

profesor

Austryi (w

pose sejmowy (zmar

w Krakowie). Wybory do nowego Sejmu odbyy si w lutym marcu

wielkiego

byy 30.

la-

grudnia

r.

i

na podstawie dawniejszej

ordynacyi.

jak niemniej ostateczny ich wynik

Mimo

ujawni

to

ca

r.

1908. jeszcze

zarówno przebieg tj'che przemian, której ulegy

947 stosunki

wewntrzne

równowag

kraju.

Skad nowego Sejmu

wykazuje prawie

stronnictw konserwatywnych (zachowawczych)

i

demokratycz-

nych (postpowych). Klub prawicy Sejmowej (dawniejsza Unia konserwatywna) liczy 57 czonków, klub lewicy sejmowej 29, klub polskiego stronnictwa ludowego

klub centrum 5 czonków.

22,

Dziki wzajemnemu zblieniu stronnictw do siebie, spenionemu ju podczas ostatniej sesyi sejmowej, a zwaszcza wskutek wstpienia ludowców do Koa Polskiego we Wiedniu, naley si spodziewa w Sejmie zgodnej, skutecznej

i

owocnej pracy

*).

namitna burza wrzaa podczas wyborów wporód Rusinów. wprawdzie znaczniejsz, prawie podwójn liczb posów (w miejsce 12 weszo ich 21), ale rozdwojenie istniejce we wasnym ich obozie (bya o tem mowa powyej) wybucho w otwart, zacit walk; przyszo do rozlicznych napadów, gwatów, a nawet krwi rozlewu. Wybór ?a 9 Starorusinów roznieci wród Ukraiców istny sza oburzenia, który zwraca si przeciw rzdowi, »rzdowi polskiemu^, jak mówiono i pisano, z tej mianowicie przyczyny, e tene mia dopomóc do takiego wyniku wyborów, a e na czele wadzy rzdowej w Galicyi sta jako namiestnik AnSroga

Uzyskali

i

oni

drzej hr. Potocki,

wic

przeciw niemu zwrócone

byo

ostrze

zoci. Roz

tej

ptane namitnoci wzbieray nad wszelk miar, porywcze pogróki wo ania o pomst obkay, rzec mona, umysy, pawice si ju od kilku lat w niepohamowanej nienawici, i — zrodziy wkocu okropn zbrodni. Dnia 12. kwietnia, w niedziel palmow, mody student Uniwersytetu, Ukrainiec-socyalista — jakim si sam mieni — uzyskawszy posuchanie u namiestnika pod pozorem ubiegania si o posad nauczycielsk, ugo i

dzi go trzema strzaami

Andrzej stanu

Adama

hr.

z

broni palnej,

z

Potocki, urodzony w

hr. Potockiego*),

ju

od

r.

których jeden

r.

1890.

1861.,

by

miertelny...

syn zasuonego

czynny

w subie

ma

publicznej.

W

') istocie Sejm, który zebra si d. 16. wrzenia, a odroczony zosta d. 5. listopada 1908. przedstawia obraz niebywaej zgodliwoci i wytrwaej pracowitoci. Nie piszemy szerzej o obradach jego, poniewa odroczona sesya nie nadaje si do przedstawienia i oceny wyników dziaalnoci sejmowej. (Dopisek podczas druku). •) Zobacz t. I. str. 928.

61*

948

pose na Sejm i do Rady Pastwa, dziery w latach 1901—1903. lask marszakowsk, poczem w czerwcu r. 1903. obj, po ustpieniu Leona hr.

rzdy

Piniskiego,

Nalea

kraju jako namiestnik cesarski.

do najlepszych synów

do najwybitniejszych ludzi moralnie, niepospolitych zdolnoci

narodu,

swego pokolenia. Zdrów fizycznie i dobrej woli, odda si wyksztacenia, szerszego pogldu i gruntownego ca dusz, z elazn wytrwaoci sprawom publicznym i rycho zjedna sobie powszechne uznanie w kraju' i

powaanie u rzdu centralnego u tronu. Pan wielkiej i zaufanie potomek znakomitego rodu zajmowa w [spoeczestwie niemal wyjtkowe stanowisko, na

fortuny

i

którem dziaa dla dobra

kraju

powierzonego jego pieczy. Z ener-

gi

i

stanowczoci

czy

poszanowanie prawa, o

to,

ono

szczere

pragnidba

eby kademu dostawao si w udziale po susznej mierze.

zaognionej wani ruskozachowywa nie tylko bezstronno, lecz okazywa nawet yczliwo wzgldem Rusinów:

Wobec

polskiej

i-aby ten naród«,

»zosta

jak

sam mówi,

naprawd naszym

bratnim

narodem«. »Ani na chwil nie ustaFig. 424. Andrzej hr. Potocki.

wa w staraniach*, stwierdzi w mowie pogrzebowej

marszaek

kra-

wiadek dziaa zmarego, »aby jowy, powiernik przeciwiestwa agodzi, sprzecznoci usuwa czn prac umoliwia*. »Myl deniem ycia Zmarego — pisaa osierocona maonka w podzikowaniu za powszechne objawy wielkiego narodowego alu czno i wspóczucia — bya czno w trudzie dwigajcym Ojczyzn mioci chrzecijaskiej, która trud ten wspomaga osadza. Pragnc tego i

codzienny nieledwie

i

i

i

i

najgorcej, i

dy do zblienia w duchu prawdy,

wspólnej dla kraju pracy

zasugi dwóch zamieszkujcych kraj ten narodowoci. Oby Bóg

w mio-

949

Swem da nam

sierdziu

uynia

lana,

wszystkim

t

pociech, by krew, niewinnie prze-

grunt ojczysty ku zgodzie

i

lepszej przyszoci^:.

Prawdziwy hart ducha opromieni icie bohaterski skon Andrzeja Potockiego.

W eh

hr.

wili,

miertelnym

kiedy

ugodzony ciosem, e-

gna ukochan

ro-

dzin, kiedy wyda-

wa

zdumiewajjasnoci ostatnie

c

ze

rozporzdzenia, wy-

sza na

jaw, rozchy-

lia si, rzec

w gbi

utajona ca,

mona, ser-

ukryta dla oczu

dalszych,

caa moc

przeczystych,

szla-

chetnych jego

uczu

i

cae pikno jego

cnótchrzecijaskich i

obywatelskich.

Namiestnikiem

po Andrzeju

Galicyi, hr.

sta

Potockim, dr.

zo

Mich a,;B o-

brzyski,

profe-

sor Uniwersytetu Ja-

byy

gielloskiego,

Fig. 420,

wiceprezydent Rady

dugoletni pose na Sejm i

m

i

do Rady pastwa, znany szeroko

stanu niepospolitego talentu*).

wne zadanie swoje uzna

i

Zobacz

t.

II.

str.

Obejmujc rzdy,

wskaza: uspokojenie kraju

ystej administracyi. ')

hr. Potocka.

krajowej,

szkolnej

uczony

Krystyna

336—337 (tame

portret).

i

i

chlubnie

jako gó-

stworzenie spr-

HsIkF:

ród zdarze

przej, których przebieg w kadej z trzech dzielnic naszej Ojczyzny przedstawihmy powyej, pyno ycie duchowe, ycie zjednoczone caego narodu, obejmujc swymi krgami nie tylko zamieszkaych na ziemiach Rzeczypospolitej Polaków, lecz równie rozprószonych po caym wiecie rodaków naszych, najliczniejszych w Ameryce pó^jj^j'

nocnej

') i

i

poudniowej, a take licznych

*) we Mimo gwatownych

czech (Westfalii)

i

w gbi

Rosyi

i

w

Syberyi,

w Niem-

Francyi.

waha wstrznie i

w, Królestwie Polskiem,

mimo

cikiej trwaej niedoli pod zaborem pruskim, mimo walk politycznych i spoecznych w Galicyi — rozwijao si to ycie bez przerwy, moc wasnej ywotnej siy narodu. i

Wymieni zdobycze

ostatniego

w, dziedzinie nauki, literatury

i

czterolecia,

policzy dorobki

jego

w treciwym przegldzie, rzecz arcyrozmyla usiowa wielu lat, a ogólne

sztuki

poniewa s to wyniki prdy myli polskiej z uwzgldnieniem objawów chwil niemal wczorajszych, okrelono ju powyej w odpowiednich rozdziaach tego dziea. Zaznaczono tam równie straty cikie bolesne, które ponielimy w ostatnich latach: odeszli nas na zawsze liczni, zasueni pracownicy na ojczytrudna,

i

i

W

roku 1904—1905. przybyo z trzech dzielnic Polski do Stanów Zjednoczonych Polaków, 18.C04 Litwinów, 14.473 Rusinów a 119.730 ydów (por. Caro L. Statystyka Emigracyi polskiej i austro-wgierskiej. Kraków 1907). ') Wedug spisu dokonanego w grudniu 1905 r. mieszka w pruskich prowincyach niemieckich 4'27.2b7 Polaków (z tego w Westfalii 139.806). ')

IOi.1.37

o

o co

c

stej niwie, i

wporód

nich wybitni twórcy

kierownicy myli polskiej

na opuszczone posterunki

mode

nasze

regi

mno ich

siy, peiie

i

i

tgoci

ale jakie



wysików

i

Szczciem,

— sze-

przerzedzaj si,

zapeniaj,

de

szo

nie

zapau

*).

wstpuj nowe, lecz

bd owoce

dopiero przy-

okae...

O zganiciu jednej gwiazdy, »wie ccej w dugie narodowe noce«, osobno wspomnie musimy, poniewa dokoa martwych zwok »poety bólu dnia tutaj

dzisiejszego»

uklka

cala

Polska, zjed-

serca umysy w gbokim alu. Dnia 28. listopada 1907. zmar w Krakowie Stanisaw Wyspiaski, poeta malarz*), którego

noczyy si wszystkie

i

i

»duch jak ognia sup«

pon przed

na-

rodem i rozwietla, co na dnie duszy jego kbio si amao — wszystkie zwti

pienia

i

wszystkie nadzieje.

budza*, kiedy wskazywa

»pice w

»tyle si

po-

na-

') Prócz wymionionych ju w tern dziele notujemy tutaj dla pamici potomnych jeszcze kilka cikich strat. Zmarli w r. 1903.: Jan Karowicz, autor dziau etnograficznego w tern dziele (t. I. str. 69—216); w r. 1904..: Walerya MarreneMorzkowska, Antoni Pietkiewicz (Adam Pug); w r. 1905.: Tadeusz Romanowicz, Wiktor Brodzki, rzebiarz, Seweryna Duchiska (Pruszakowa),

Karol Brzozowski, Wadysaw Folkierski; w r. 1906 Aleksander Rembowski, Mary a Wysouchowa, Hieronim opaciski, Stanisaw Szachowski, Julian Klaczko, Franciszek Piekosiski, Antoni Kalina, Walery Eliasz-Radzikowski; w r. 1907.: Jan Stanisawski, Ludwik Górski, Kazimierz Wróblewski, Wadysaw ebiski, Aleksander Hirschberg, Karol Potkaski, Henryk Rewa kowicz; w r. 1908.: Wadysaw Ochenkowski, Wadysaw Piat, Karol Estreicher. s) Zob. t. II. str. 356—360, tame portret. :

953



zdrowych pierwiastków w polskim

ludzie; gromi gorzk uzdrowi pragn. Mia olbrzymi zastp oddanych sobie dusz, a za biaym rydwanem, wiozcym doczesne jego szcztki do grobowca zasuonych na Skace, postpoway nieprzeliczone tumy; trumn

rodzie*

tyle

prawd, dreszczami przejmowa,

jego okryto z

ywymi

ale nie rani, lecz

kwiatami

wszystkich stron Polski...

Dwa

kierunki

de

niosego znaczenia

do-

wysuny

si na czoo zada narodowych

w

ostatnich latach: podniesie-

nie

dobrobytu

szerzenie o-

i

wiaty wród ludu i sprawa wychowania modych pokole.

Obydwa licznych

ków

te i

zadania znalazy

dzielnych pracowni

wywoyway

i

gruntowne rozprawy

czste i

i

dysku-

sye.

Stowarzyszenia

owia-

towe, zwaszcza Towarzystwo

Szkoy ludowej w

Galicyi, To-

warzystwo Czytelni ludowych

w Poznaskiem, Szkolna Maw Królestwie, rozwizana niestety przez rzd rosyjski w grudniu 1907., Unicierz Polska

Fig. 428.

Konrad Prószyski '(Promyk),

w Krakowie w Warszawie, szkoy dla rozwiny wielostronn skuteczn dzia-

wersytety powszechne we Lwowie, analfabetów,

domy ludowe

i

t.

d.

i

i

która wydaje z kadym rokiem dojrzalsze owoce. Wprost imponujcym jest rozwój Towarzystwa Szkoy Ludowej, które w cigu 16 lat swego istnienia zdoao utworzy J(po koniec r. 1907.) 247 kó, zajmujcych si spraw owiaty, zaoy' 1496 czytel wypoy-

alno,

i

czal,

utrzymywa

dla analfabetów

i

lub otoczy opiek 36 szkó szkóek pocztkowych.

i

zorganizowa 203 kursów

954

Towarzystwo Czytel Ludowych w Poznaniu wród cikich stosun ków, w jakich dziaa, zaoyo od roku 1880. do 1906. czytel 1913, które

31

N

o;

£.' (S"

er

o'

N

"-I

O

f o 4

sieci

Górny

sw

obejmuj zarówno Ksistwo

lsk

i

O gorcem

prowincye niemieckie,

jak Prusy Zachodnie

w

których pracuje

i

Wschodnie,

ludno

zabraniu si do pracy na polu owiaty ludowej

polska.

w

Kró-

Fig. 430.

Fig. 431.

Kóko

rolnicze

Spóka mleczarska

z

w Czerwisku.

udziaem wocian w Górze.

956 lestwie

i

na Litwie mówilimy

ju

w

szerzej

poprzednich rozdziaach. Tutaj

zoy hod

pamici niestrudzonego, wieo zmarego (1908.) pracownika na tej niwie, Konrada Prószyskiego, którego znakomity elementarz rozszed si w setkach tysicy egzemplarzy, a redagowane przez

naley jednak

niego czasopismo »Zorza« trafiao do chat wieniaczych.

cznie i

z

stowarzyszeniami owiatowemi dziaaj

wociaskie, kasy

stowarzyszenia

Kóka

rolnicze,

spóki spoywcze, które w latach ostatnich si

Raiffeisenowskie,

zarobkowe,

wspódzielcze, kredytowe

i

mno

na wszystkich ziemiach polskich i dwi-

gaj, chocia tylko powoli, dobrobyt naszego ludu.

Towarzystwo Kóek rolniczych w Galicyi, druga obok Szkoy ludowej rozlega organizacya ne

w roku

1882.,

w

kraju,

wicio w

zaoor.

1907.

uroczysto swego dwudziestopiciolecia pooeniem kamienia wgielnego pod budow wasnego gmachu we Lwowie obradami delegatów nad najwaniejszemi zagadnieniami, zwii

zanemi

ao ek Fig. 432.

Maksymilian Jacliowski.

z

rozwojem

ono dotychczas i

instytucyi.

zaoy

Zdo-

1320 kó-

przyczynio si walnie do ua-

twienia

i

podniesienia gospodarstwa

cz

kówociaskiego. Przewana wasne domy, a niemal wszystkie utrzymuj czytelnie, w których wieniacy schodz si dla powanej wymiany myli, a w zwizku z niemi pozostaj sklepiki chrzecijaskie.których dotd zaoono z gór 2000. Do Kóek naleao w r. 1907. czonków 55.519; na czele Zarzdu gównego stoi pose Artur Zaremba Cielecki. Ksistwie Poznaskiem gorliwym patronem Kóek wociaskich

ek

posiada

W

by

przez 30

lat

Maksymilian Jackowski

pozostawi nastpcom swoim 230 kóek

(zm.

15.

stycznia 1905.), który

z 12.000 czonków, prawdziwy opiewocian. Jako patron spóek poyczkowych pooy wielkie zasugi ksidz Piotr Wawrzyniak. Obok Kóek rolniczych przy Centralnem Towarzystwie Rolniczem

kun

i

nauczyciel

957

Zwizek Kóek pod patronatem imienia Stanisawa Staszica*, który przy kocu r. 1907. liczy 37 kóek z blizko 2000 czonków odby zjazd w Warszawie. Nadto rozwin si ruch wspódzielczy, majcy wielk przyszo przed sob, pod kierownictwem Stanisawa Wojciechowskiego, redaktora pisma »Spoem^, powiconego wycznie wspódzielczoci. Spóki dosigy w r. 1907. liczby 679; prócz tego powstao okoo 90 sklepików spókowych w odzi 20 w Warszawie. Drugim wgielnym kamieniem lepszej przyszoci narodu jest w ypowsta w Królestwie Polskiem i

i

chowanie modych pokole, umysowe pasowa modzieców na

wychomoralne,

wanie tak fizyczne, jak

i

zdolne

zdrowych,

dzielnych ludzi

nociami

i

obywateli.

reformatorskiemi,

W

lad

które

za

d-

objawiy

si wród wszystkich narodów cywilizowanych, nabra take u nas peniejszego jcia szkolnictwa. ruch na polu wychowania i

W licznych w,

w czasopiksikach podjto t arcywan spra-

na wiecach

skich,

mach

stowarzyszeniach nauczycieli pol-

i

rodzicielskich,

te skutkiem tworzenia prywatnych szkó w Królestwie staa si u nas aktualniejsz, ni gdzieindziej. która

Haso

5>unarodowienia« szkoy, goszone

naprzód przez Stanisawa Szczepanowskiego,

Fig. 433. Dr.

Henryk Jordan.

rozbrzmiewa poczo coraz rozgoniej, wielokrotnie dobrze niezrozumiane naduywane. Okreli je umotywowa najtrafniej profesor filozofii Kazimierz Twardowski na wiecu rodzicielskim we Lwowie w r. 1906., oraz w amach czasopisma iMuzeum«, organu Towarzystwa szkó wyszych, którego jest przewodniczcym. Domaga si on potrójnej reformy w szkole: reformy programu nauczania, wprowadzenia odrbnej dydaktyki, przystosowanej do waciwoci psychicznych rasy poli

skiej

jakie

w niezbdne nam

i

rozwijania

uczu narodowych oraz tych zalet charakteru, ze wzgldu na wyjtkowe nasze pooenie polityczne,

szkole

s

za karnoci obowizkowoci, szczeroci i otwartoci. Towarzystwo nauczycieli szkó wyszych wysuno si na czoo prac zabiegów okoo wychowania modziey, a Koo jego w Krakowie podjo

przedewszystkiem

i

i

myl

i

stworzenia zreformowanej szkoy redniej.

958

Obok odmiennej, skierowanej ku przyszym zadaniom ycia, drogi ksztacenia umysowego, jto si take z wiksz usilnoci sprawy lepszego wyctiowania fizycznego. Za przykadem wskazanym przez profesora Uni-

Henryka Jordana

(zmarego w r. 1907), zacnego obywatela i wychowawcy dzieci, powstaj urzdzone wedug wzoru znanego »parku Jordana« w Krakowie zakady w wikszych ogniskach ycia polskiego. Dzielnie dopomaga w tych usiowaniach »Sokolstwo Polskie*' wersytetu Jagielloskiego

którego gniazda rozmieszczone na wszystkich

8 Fig.

4.34.

zjednoczone wszdzie

sad: »w zdrowem

W

nia,

jedn

ciele

dzisiaj ziemiach polskich,

Sokoa lwowskiego si na próbie do wicze).

Czterdziestolecie

(Ustawianie

ju

myl

i

r.

1907.

jednym duchem, krzewi wielk

za-

zdrowa dusza!«

obchodzi 2>Sokó« lwowski 40-st rocznic swego zaoea poniewa by on pierwszem wogóle gniazdem sokolskiem w Polsce, 1907.

r.

jubileuszowy sta si

witem

caego polskiego sokolstwa, które przynioso spoeczestwu prócz zamiowania do wicze gimnastycznych, zlot jego

krzepko duchow, karno bardzo nam potrzebnych.

wiele pierwiastków natury moralnej: cie

wasnej

siy, pierwiastków tak

i

poczu

959

Jakkolwiek czeka nas

zada

jeszcze bez miary

i

wiele pól

ley

od-

ogiem, dziki nieustajcej, wiadomej swych celów pracy wewntrznej, dowiadcze spoeczestwo polskie wyszo z tych lat cikich prób i

obronn rk, silniej

i

moralnie podniesione

bardziej zwarcie skupione.

Fig. 435

narodowym liczniej, Mimo doznanych zawodów klsk nie i

przy sztandarze

i

Wydzia Sokoa poznaskiego.

mamy powodu oddawa si rozpaczy. Wiemy obecnie dobrze, e tylko w sobie, w udoskonaleniu si, szuka moemy powinnimy nadziei lepi

e

zdoamy wytworzy, od hartu ducha, który zdobdziemy, zaley nasza przyszo. »W yciu publicznem wygrywaj tylko te jednostki te narody*, trafprzyszoci,

szej

od

si,

które

i

nie powiedziano, »które umiej przetrwa przez niekorzystne dla siebie czasy, a przygotowa si na to, aby chwile i warunki przyjazne uchwyci i wyzyska. ycie narodu nie mierzy si ywotem ludzkim!* .

We Lwowie

d. 25.

sierpnia 1908.

f.^

-^^

„vi^,4^,p.^-

T R ES

C. .str.

I.

11.

K

Dr.

l'i'liks Kopoi-:i.

II II

s

t

;i

II

I

\

111

Dr. Sl^iiiis;i\v

1\'.

Dr.

Zdzistaw

Dr.

.\

\

\1.

Wo

Dr

(la

111

,S

zi'

1

\'lll.

IX. .\.

.\1

XII

ac;j

h

;,'o

li



k o

w

s

1